Pod względem przewidywalności gaz naturalny, wg mojej oceny, przoduje w tym roku.  Co prawda, za spekulacją nie przepadam, ale porusza się on ruchami na tyle przewidywalnymi, że czasami, aż szkoda nie wykorzystać okazji.

Jak pisałem wielokrotnie, gaz w okolicy 4 USD jest bardzo wartościowym aktywem i w długim terminie nie powinien przenieść się na dużo wyższe poziomy. W tym roku już dwukrotnie kupowałem gaz. Przez jakiś czas nie działo się nic, po czym dochodziło do bardzo ostrych rajdów, przy okazji których sugerowałem odładowanie pozycji

Ostatnim razem wspominałem o drogim gazie równo tydzień temu, kiedy to po dwóch tygodniach wzrostów gaz zdrożał o 23%. 

„trader21 /2014-11-10 17:35:11

@Rysiu,na gaz uważaj!!! Krótkoterminowo jest drogi.

Ja w każdym razie dziś rano po raz drugi w tym roku zamknąłem długą pozycję. Trochę zakrawa to na spekulację, a nie inwestowanie, ale po rajdzie jaki zaliczył gaz w ciągu ostatnich 2 tygodni należy mu się odpoczynek.”

Źródło: stockcharts.com

Rajd, jak widać poniżej zakończył się sporym spadkiem i gaz ponownie stał się bardzo atrakcyjny. Wielu z Was, zapewne obawia się, czy cena gazu nie może spaść, np. w okolice 3 USD/mmbtu w efekcie wojny ekonomicznej z Rosją. Ostatecznie cena ropy spadła w tym roku ponad 20%.

Otóż, z gazem rosyjskim jest trochę inaczej. Rosja, jako jeden z nielicznych krajów sprzedaje gaz w cenie będącej pochodną ceny ropy naftowej, a nie po cenach spot. Przy niskich cenach ropy spadają także ceny rosyjskiego gazu. To, czy gaz w cenie spot będzie po 3 USD czy 8 USD/mmbtu nie ma dla Rosji większego znaczenia (pomijając kwestie alternatyw dla rosyjskiego gazu).

Z drugiej strony, firmy amerykańskie będące znaczącym producentem gazu z łupków ciągle dopłacają do wydobycia, gdyż koszt wydobycia gazu z łupków kształtuje się na poziomie 7-8 USD. Co więcej, Katar, będący głównym eksporterem gazu i ropy nie jest zbyt zadowolony z niskich cen ropy.  Wyższe ceny gazu naturalnego w pewnym stopniu zrównoważyłyby bilans strat, wynikający z niskich cen ropy, będących raczej następstwem ataku finansowego rodem z 1998 roku, niż nagłego spadku popytu na ropę.

O ile cena ropy nadal znajduje się sporo powyżej kosztów produkcji, o tyle wielu głównych eksporterów ma już poważny problem z dopięciem budżetów bazujących na dochodach z ropy. Innymi słowy, wiele krajów będących głównymi eksporterami ropy ma problemy wynikające z wojny ekonomicznej Rosja – Zachód. Wyższe ceny gazu byłyby niewątpliwie im na rękę i oddaliłyby groźbę powołaniu odpowiednika OPEC pod kierownictwem Rosji.

Tak, czy tak, w mojej ocenie, gaz przy obecnych cenach znowu jest ciekawą okazją. Jeżeli ktoś chciałby odświeżyć wiedzę dotyczącą gazu, może to zrobić wracając do artykułów: Jak inwestować w gaz naturalny oraz Gaz naturalny na tle bańki w gazie łupkowym

Ja tymczasem ponownie wracam do długich pozycji, licząc na trzeci rajd w tym roku.

Trader21