Kilka dni temu poprowadziłem webinar pod tytułem "W co inwestować w drugiej połowie 2016 roku?". Podczas szkolenia przyjrzałem się wielu klasom aktywów i przedstawiłem swoje prognozy wobec każdego z nich.
Podczas webinaru poruszyłem także następujące tematy:
- skalę zadłużenia w USA,
- wpływ dodruku waluty na rynki akcji oraz inflację,
- jak oceniać atrakcyjność akcji,
- inwestowanie poprzez ETFy,
- korelacje pomiędzy dolarem a cenami surowców,
- contango występujące na rynku surowców.
Nie zbarakło oczywiście blisko 30 minutowej sekcji pytań i odpowiedzi.
Życzę miłego seansu,
Trader21
supermario
Sołek
Czy znacie jakąś stronę, która pokazuje cape dla poszczególnych polskich spółek np. kghmu
blofeld
Jak w twojej opinii przedstawia się inwestowanie w mennicę skarbową na gpw ?
To tak trochę w oparciu o inwestowanie w kruszce :-)
trader21
Odpowiem może tak. Miałem możliwość kupna ich akcji przed IPO. Nie skorzystałem. Nie zamierzam kupować ich akcji.
"To tak trochę w oparciu o inwestowanie w kruszce" -
Nie zgodzę się. Dochód mennicy, a tym samym cena akcji czy wysokość dywidendy zależy od obrotu i marży. Cena złota / srebra jest drugorzędna. Owszem przy wyższych cenach metali wzrośnie zainteresowanie mas co przełoży się na większe przychody ale to nie to samo co inwestycja w metal czy spółki wydobywcze.
3Robak
polish_wealth
Czy jak jest obietnica dywidendy to ona jest prawnie wiążąca w sensie jak powiedzieli tyle i tyle to choćby nie wiem co będą wypłacać?
BuahahaXD
Dlaczego pytam? Na poprzednim webinarze wspominałeś, że nie kupowałbyś więcej GDXJ czy RSX, ze względu na ich silny rajd w ostatnich miesiącach. Podejrzewam, że takich aktywów może być więcej.
Drugie pytanie dotyczy złotówki - większość czytelników bloga, w tym ja, mieszka i zarabia w PLN. Obecnie złotówka jest słaba w porównaniu do innych walut. Obserwuję ceny złota i srebra w USD (kontrakty) oraz PLN (monety fizyczne).
Zauważyłem, że po spadku cen złota o ok. 50 USD i spadku srebra o ok. 0,50 USD, ceny monet bulionowych u polskich dealerów są takie same, a nawet wyższe niż jeszcze kilka miesięcy temu, gdy metale te były sporo droższe w ujęciu dolarowym.
Czy sądzisz, że warto wstrzymać się z zakupami w oczekiwaniu na umocnienie polskiej waluty?
Jeżeli nie masz wiedzy na temat PLN, czy jesteś w stanie polecić rzetelne raporty/analizy na ten temat?
+ Jeszcze prośba o informowanie czytelników z wyprzedzeniem o nadchodzących webinarach. Śledzę bloga codziennie, a mimo to nie wiedziałem o tym wydarzeniu, a chętnie wziąłbym udział na żywo.
Dzięki i pozdrawiam! Kontynuuj dobrą robotę.
Arcadio
Obietnica dywidendy przez zarząd nie jest prawnie wiążąca. Decyzję o wypłacie takiej czy innej dywidendy musi klepnąć właściciel czyli WZA.
@Sołek
Ja korzystam ze strony gpw.pl. Nie jest najlepsza ale mi wystarcza. Niestety nie znalazłem tam CAPE tylko zwykłe C/Z.
Co do inwestycji w KGHM. Przestrzegam przed używaniem wskaźników CAPE, C/Z, C/WK przy inwestowaniu w spółki surowcowe. To nic nie daje, bo cena surowca lata w góre i w dół i dane historyczne nie mają żadnego znaczenia dla określenia przyszłości.
wieża.babel
Widzę, że powinienem wtrącić swoje 3 grosze odnośnie firmy Prestige Coins. Kupuję u nich od kilku lat. Zawsze wszystko jest O.K.
Takie sytuacje jak opisałeś ze starszymi rocznikami monet zdarzają się wszędzie. Jak jest grubszy klient i wybierze Ci nagle b.dużą ilość towaru z magazynu
i po chwili przychodzi Pan "3Robak", to nie zawsze żądany towar jest dostępny na pstryknięcie palca. Takie sytuacje zdarzają się w handlu nagminnie i w każdej branży.
Jak są duzi i dobrzy klienci to NA CHWILĘ każdy towar potrafi się skończyć. Piszę dlatego, ponieważ ta firma ma najlepsze ceny w Polsce, znam osobiście tych ludzi
i takie wpisy ja Sz. P. "3Robak", po prostu najzwyczajniej wpływają negatywnie na wizerunek firmy.
Poza tym osobiście uważam, że starsze monety z biegiem lat nabierają jednak wartości kolekcjonerskiej - pomimo, że bite są w b.dużych ilościach.
Pozdrawiam.
W.D. z m. Ż.
Pio80tr
W zeszłym roku ze strony KNF dowiedziałem się o ujemnym wyniku finansowym BOŚ (patrz strona 36)
https://www.knf.gov.pl/Images/RAPORT_O_SYTUACJI_BANKOW_III_2015_prezentacja_tcm75-43907.pdf
Tak czekam i czekam na kolejny raport finansowy KNF ... natomiast w międzyczasie wpadła informacja z innego źródła:
BOŚ miał 12,9 mln zł straty w I kw. 2016, liczy na poprawę w kolejnych kwartałach
http://stooq.pl/n/?f=1049614&search=bank+ochrony+%C5%9Brodowiska
http://stooq.pl/n/?f=1055640&search=banku+ochrony+%C5%9Brodowiska
Kyle
i "cytacik": "Co więcej, mecenas Patryk Przeździecki dowodzi, że broker zmienił ceny tylko tych transakcji, które były zyskowne dla jego klientów. "
.... co za szulernia. Dno i dwa metry mułu to mało powiedziane.
Kyle
Pio80tr
>W sprawie przenoszenia depozytów do Polskich banków. Generalnie (teoretycznie?) mamy dwie opcje PKO BP oraz BOŚ.
... a Bank Pocztowy?
uberbot
Właśnie robię "prasówkę" prasówki. Dostaję w pracy "najważniejsze" wiadomości codziennie. Przebywam na Zielonej Wyspie i w The Sunday Times z 22 maja wyciągnęli sporo na temat "inwestowania"/"inwestycji" (te cudzysłowy, bo piszą np. o produktach strukturyzowanych, jako produkt dla kogoś kto chce mieć ochronę kapitału (wkładam i wyciągam co najmniej to co włożyłem), o zgrozo!!!!!!)... Nie znam zasięgu tej gazety oraz nakładu, ale pewnie jest jedną z większych. Będę rozgrzebywał ten temat dalej, natomiast...
"Specjaliści"/właściciele/główni zarządzający polecają strategie inwestycyjne. Dużo piszą o giełdzie, ale również obligacjach... Łącząc to z informacjami od Tradera moja interpretacja:
Trzeba jak najszybciej uciekać od giełdy i obligacji (o produtkach strukturyzowanych nie wspominając!!!!), ponieważ "wielki kapitał" posiadający media zaczyna naganiać na produkty, których się chcą pozbyć, a które są przewartościowane/bezwartościowe. Wniosek jest jeden - trzeba uciekać jak najdalej. Po zobaczeniu tych artykułów wydaję mi się to oczywiste.... Weźcie swoje gazety "biznesowe dla mas" i przestudiujcie co dziś polecają i zestawcie to z Traderem/innymi alternatywnymi źródłami. Jeśli taksówkarz pyta o giełde czas zamknąć pozycje....
Dante
Tylko, że taka strategia ze spółkami dywidendowymi nie jest adekwatna w obecnych realiach ekonomicznych - to nie czas dla strategii buy&hold. Analizowałem kiedyś strategię kupna spółek dywidendowych i pobierania dywidendy - nie kompensuje to potencjalnych strat. To znaczy kompensuje, ale w przeciągu od kilku do kilkunastu lat, a dobra strategia inwestycyjna wymaga, aby jednak krzywa zainwestowanego kapitał rosła w skali roku (po pierwsze, nie tracić pieniędzy, a potem zarabiać). Teraz jest czas graczy krótkoterminowych (buy&sell) - lepiej znaleźć odpowiednie spółki, kupić ich akcje, dobrać odpowiedniego stopa kroczącego (uwaga na płynność) i czekać. I wcale nie trzeba wchodzić na szwajcarski rynek z drogimi opłatami - można coś znaleźć w Polsce czy USA. Luźny przykład:
http://www.investing.com/equities/colian
http://www.investing.com/equities/sfinks-polska
http://www.investing.com/equities/mirbud
http://www.investing.com/equities/the-dixie-group
Długoterminowo można pomyśleć o zainwestowaniu w kawę ze względu na La Ninę, która uderzy w tym roku w przeciągu miesiąca do kilku miesięcy.
http://www.investing.com/commodities/us-coffee-c
Już lepszy i bezpieczniejszy od zainwestowania w spółki dywidendowe jest wybór funduszy inwestycyjnych absolutnego zwrotu, ale trzeba się liczyć z opłatą na wejściu w postaci kilku procent kapitału inwestycyjnego oraz podobną opłata na wyjściu. Luźny przykład:
https://www.analizy.pl/fundusze/fundusze-inwestycyjne/profil-funduszu/ALT24/ALTUS-Absolutnej-Stopy-Zwrotu-FIZ-Rynku-Polskiego-2.html
https://www.analizy.pl/fundusze/fundusze-inwestycyjne/profil-funduszu/ALT02/ALTUS-Absolutnej-Stopy-Zwrotu-Rynkow-Zagranicznych-%28ALTUS-Absolutnej-Stopy-Zwrotu-FIZ%29.html
wieża.babel
Widzisz ,dlatego w którymś z wcześniejszych tekstów "Tradera21"- nazwałem działania giełdowe mafijnymi, a brokerów - gangsterami. Niestety admin to usunął, a to przecież tylko mój światopogląd na te sprawy. Nie każdy musi się z moim zdaniem zgadzać. Powiem więcej, każdy może się nie zgadzać i grać....grać...grać. A później was oskubią jak amerykańskie kurczaki w rzeźni. Nawet nie zauważycie kiedy.
Sol
Potencjalne straty są gdy firma zdechnie (bankructwo albo skarlenie). Gdy zdechnie, to już nic nie pomoże. Zatem to co napisałeś jest bez sensu. Może miałeś na myśli nakłady inwestycyjne? Tylko, że one nie są "potencjalne", ale pewne :). Jeśli zwracaja się w 10 lat to chyba nieźle?
"a dobra strategia inwestycyjna wymaga, aby jednak krzywa zainwestowanego kapitał rosła w skali roku"
Czyli jak ktoś np. kupił 5 lat temu Kęty na GPW za 100zł (teraz 300zł), to wybrał złą strategię, bo były lata, że kurs robił boczniaka?
"Już lepszy i bezpieczniejszy od zainwestowania w spółki dywidendowe jest wybór funduszy inwestycyjnych absolutnego zwrotu, ale trzeba się liczyć z opłatą na wejściu w postaci kilku procent kapitału inwestycyjnego oraz podobną opłata na wyjściu. Luźny przykład:"
i co z tego luźnego przykładu wynika? Możesz wyjaśnić jak analizować fundusze? Do spółek są skanery fundamentalne, można obejrzeć przychody, cash flow itd. można wreszcie popatrzeć na produkty chłopskim rozumem, tzn. ocenić czy firma produkuje coś fajnego. Fundusz natomiast to dla mnie Black Box. Czy fundusze są zobligowane do wykazywania papierów które nabyły? czy to z punktu widzenia klienta czarne skrzynki? Bez sensu byłoby wejść w fundusz opierając się wyłącznie na jego kursie.
Pio80tr
Z innej beczki na przewietrzenie głów:
Centrum Pieniądza NBP im. Sławomira Skrzypka otwarte.
https://www.youtube.com/watch?v=oxmwWNmt3gU&index=2&list=PLdC_SqsInLToI3qpamURtkWW0atVVMC2D
Centrum Pieniądza NBP im. Sławomira S. Skrzypka jest jedyną w swoim rodzaju interaktywną placówką edukacyjno-wystawienniczą. Licząca ponad 2000 m2 powierzchni i podzielona na 16 sal tematycznych multimedialna ekspozycja opowiada historię pieniądza, wyjaśnia rolę banków centralnych.
http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/cp/info.html
Wyjaśnia rolę banków centralnych ?? :-) No muszę pojechać i poznać ich teorię. Poza tym wygląda przepięknie.
eastpl
Wczoraj rano jadę sobie autem, włączam lokalne medium (Radio Lublin) a tam prowadzący, jak gdyby nigdy nic ucina sobie pogawędkę z zaproszonym gościem. Nie pamiętam nazwiska ale gość napisał polską książkę na wzór "Wojny o pieniądz" Hongbinga S. No i sobie rozmawiają o pieniądzu, oprocentowaniu, władzy nad światem, derywatach, dyrektywie bail-in, rothschildach. Rzucają powiedzonkami rodzin bankierskich w stylu : "Żeby złapać ptaszki najpierw trzeba rozsypać cukier". Przetarłem "oczy" spojrzałem na zegarek i jeszcze raz na nazwę rozgłośni i zacząłem się zastanawiać: what the fuck?
Od razu sobie zadałem pytanie kto lub na czyje polecenie takie rzeczy puszcza w media publiczne?
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ktoś tu wrzucił link do genialnego kanału na youtube: NAI Warszawa http://naiwarszawa.pl/ https://www.youtube.com/channel/UCcGHR-SttOS4qGLMa-ef0zA/videos
Może od początku, te dwie biografie na dzień dobry:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marian_Mazur_(naukowiec)
https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Kossecki
W skrócie: Polscy naukowcy są pionierami w dziedzinie Cybernetyki społecznej (nauka o procesach, celach i metodach sterowania społeczeństwem)
Wrzucę tylko jeden z dziesiątek wykładów z tego kanału dla zobrazowania o czym tam się mówi: (Nauka o cywilizacjach odc.21 - Cywilizacja chińska)
https://www.youtube.com/watch?v=YA3I25eIUrE&list=PL5LSM13zdJ8j5BbuVGIVBNC5RT_UNSOu-&index=21
00:00 Chiny światowym liderem sterowania międzynarodowego
04:18 Charakterystyka cywilizacji chińskiej
05:09 Podobne losy Rzeczypospolitej i Chin
09:14 System stacjonarny o dominujących bodźcach i motywacjach etycznych
12:11 Cesarstwo Chińskie i Konfucjanizm
20:43 Biurokratyczna Mutacja cywilizacji bizantyńskiej
26:03 Chiny w świetle nauki porównawczej o cywilizacjach
31:26 Rewolucja kulturalna w Chinach
36:02 Cybernetyczna analiza cywilizacji chińskiej
47:37 Imperializm informacyjny
48:24 Polityka ograniczenia urodzeń
51:09 Przyczyny taniej siły roboczej w Chinach
1:03:40 Nuklearne porozumienie USA i Iranu
1:04:41 Kto się boi polsko-chińskiej współpracy?
1:07:08 Chiny potencjalnie najbliższym sojusznikiem Polski
1:10:25 Struktura Ligi Narodowo-Demokratycznej
1:24:43 Stenogramy z Katastrofy Smoleńskiej
1:26:13 Wydajność informacyjna cywilizacji chińskiej w stosunku do łacińskiej
1:32:22 Logika, łacina i scholastyka w edukacji
1:34:03 Zwiastun odradzania się cywilizacji łacińskiej?
1:36:13 Poczucie narodowe u Chińczyków
1:39:05 Mądrość i mentalność chińska
1:47:59 Wada cywilizacji chińskiej
1:49:11 Strategia geopolityczna Japonii
1:51:08 Marksizm a Konfucjanizm
1:53:40 Rola filozofii taoistycznej w Chinach
1:55:27 Język mandaryński jako zabezpieczenie przed dywersją poznawczą, ideologiczną i etyczną
1:58:13 Niezrozumienie Chin ze strony świata zachodniego
2:01:26 Polskie interesy w obliczu konfliktu na Ukrainie
2:05:05 Pogląd Docenta n.t. książki "Wojna o pieniądz"
2:06:11 Postawa polskich władz wobec tradycji UPA na Ukrainie
trader21
Pisz proszę zaczynając zdanie z dużej litery. Źle się czyta twoje wpisy.
Arcadio
Docenta Kosseckiego aż miło posłuchać. Wystarczy , że ktoś jest erudytą i leży mu na sercu dobro Polski a z łatwością można stanąć z nim w jednym szeregu, pomimo iż np. tworzył ORMO czy współpracował z SB. Lepsze to niż działania na szkodę kraju i jego rdzennych mieszkańców.
Dante
"Potencjalne straty są gdy firma zdechnie (bankructwo albo skarlenie). Gdy zdechnie, to już nic nie pomoże. Zatem to co napisałeś jest bez sensu. Może miałeś na myśli nakłady inwestycyjne? Tylko, że one nie są "potencjalne", ale pewne :). Jeśli zwracaja się w 10 lat to chyba nieźle? "
Chodzi o spadek wartości akcji, a szwajcarski rynek akcji nie działa w próżni i światowe zawirowania mają na niego wpływ. W skrócie, należy unikać możliwości popełnienia błędu analogicznego do błędu inwestorów, którzy długoterminowo zainwestowali w szczycie hossy - skrajnym przykładem jest Nasdaq, który do szczytu wyceny z 2000r. wrócił po kilkunastu latach. Poza tym, warto obserwować co będzie się działo w czerwcu, bo to nie będzie nudny miesiąc.
"Czyli jak ktoś np. kupił 5 lat temu Kęty na GPW za 100zł (teraz 300zł), to wybrał złą strategię, bo były lata, że kurs robił boczniaka?"
Ocena 5 lat w tył jest prosta - co innego ocena 5 lat w przód. Dlatego w portfolio lepiej mieć aktywa, które pod względem fundamentalnym i technicznym mają potencjał do wzrostu niż takie, z którymi nie wiadomo co się będzie działo. Swoją drogą, Direxion Daily Brazil Bull 3X wzrósł 4-krotnie od końca stycznia do końca kwietnia.
http://www.investing.com/etfs/direxion-daily-brazil-bull-3x-shrs
"i co z tego luźnego przykładu wynika? Możesz wyjaśnić jak analizować fundusze? Do spółek są skanery fundamentalne, można obejrzeć przychody, cash flow itd. można wreszcie popatrzeć na produkty chłopskim rozumem, tzn. ocenić czy firma produkuje coś fajnego. Fundusz natomiast to dla mnie Black Box. Czy fundusze są zobligowane do wykazywania papierów które nabyły? czy to z punktu widzenia klienta czarne skrzynki? Bez sensu byłoby wejść w fundusz opierając się wyłącznie na jego kursie."
https://www.knf.gov.pl/Images/Broszura%20ABC%20inwestowania_tcm75-22583.pdf
Poza tym, fundusze inwestycyjne wydają raporty i prospekty, które są dostępne na stronie www.analizy.pl. Oprócz tego co opisano w powyższej broszurze, warto sprawdzić jak długo trwa okres wpłacania składek, w jakiej minimalnej wysokości i czy opłata za zarządzanie bardziej obciąża zainwestowany kapitał (mniejsza motywacja do dobrego zarządzania kapitałem klientów), czy jest procentem od wypracowanego zysku (większa motywacja do dobrego zarządzania). Poza tym, z funduszami absolutnego zwrotu często są związani ludzi biorący udział w takich przedsięwzięciach jak Championship of Future Trading.
Dante
http://www.investing.com/currencies/eur-usd
http://www.investing.com/commodities/gold
http://www.investing.com/rates-bonds/us-10-yr-t-note
Arcadio
W sumie trochę mnie dziwi, że na blogu, gdzie ludzie trzymają kasę poza systemem ze strachu przed resetem, gdzie zastanawia się czy zakup akcji przez brokera jest bezpieczny, pomimo istnienia KDPW nagania się na fundusze.
Adamwizjoner
TMS Brokets tutaj polecany :
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/straty-na-forex-czarny-czwartek-tms-brokers,243,1,2088179.html
takich jaj z brokerem to dawno nie widziałem.
SSJ
Czy Twoim zdaniem mamy obecnie na świecie do czynienia z czymś takim jak start-up bubble?
Dla przykładu Twitter jest jedną z firm, która płaci swoim pracownikom najwięcej na świecie, ale wciąż nie przynosi zysków :)
uberbot
Dla przykładu Google w Irlandii przyniósł w zeszłym roku oszałamiające 200k Euro zysku... Firmy nie zakłada się, aby przynosiła zyski. Jeśli duża firma przynosi zyski i płaci podatki to jest albo zasługa polityków albo .... ;) Nie wiem czy rozumiesz sens mojej wypowiedzi, ale jest wiele powodów, dla których firmy pokroju Twittera mają taki bilans jaki mają. Firma może być rentowna, ale w bilansie nie mieć zysków... Może być nierentowna, ale mieć kapitalizację mocno powyżej wartości księgowej....
gasch
W Austrii faktycznie jakieś jaja. "Populistyczny, skrajnie-prawicowy" kandydat, zwany wcześniej konserwatywnym liberałem, został powstrzymany.
Frekwencja 147%. 3 x więcej głosów korespondencyjnych niż w poprzednich wyborach. Zmiana zwycięzcy "w nocy".
Z innej beczki. Imigranci.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Erdogan-Nie-otrzymalismy-pieniedzy-w-ramach-umowy-z-UE-3534518.html
Szantażem zdobyty bezwizowy wjazd dla Turków do UE. "Dyplomacja" na najwyższym poziomie. Ciekawe tylko ilu "Syryjczyków" ma już turecki paszport...
Littland
lenon
Ostatnio występuje duży problem z nazewnictwem doktryn politycznych. Słowo "populistyczny", używane jest często, w celu zastąpienia - " w głowie mi się nie mieści", a już konserwatywny liberał, to jest niczym "większa połowa".
Frekwencja 147%, to pewnie jakaś pomyłka systemu. Raczej mało prawdopodobne, że to przekręt, choć są głupcy, którzy podkładają bomby na własnym przystanku.
"Szantażem zdobyty bezwizowy wjazd dla Turków do UE. "Dyplomacja" na najwyższym poziomie"
No nie zdobyty i raczej nici z tego będą.
uajka
3r3
W jurysdykcji gdzie chf lub usd jest legal curency, albo takiej gdzie nikt się nie angażuje w biurwie absurdy.
Zmień bank.
SSJ
Optymalizacja podatkowa występuje, tylko, że w przypadku Twittera chodzi mi o to, że nie ma płynności finansowej, a mianowicie jest to biznes, który nie jest dochodowy i ma ogromne wsparcie od inwestorów. Zastanawia mnie ile czasu będzie trwało zaangażowanie aniołów biznesu, które optymalnie trwa kilka lat.
Z tego co się orientuję, to w ostatnim kwartale venture capital zainwestowali dużo, dużo mniej w tzw. start-upy, wątpiąc, czy kiedykolwiek zaczną przynosić dochody.
Zwróć też uwagę na ich wskaźnik P/E.
Co do Google'a to w ostatnim kwartale 2015 roku pochwalili się, że łącznie 5% swoich zysków musieli oddać fiskusowi. Więc w tym wypadku nie ma nawet mowy o tym, aby nie wykazywali zysków, po to żeby nie płacić tych podatków :) Wykazują zyski, a mimo to przy pomocy doradców podatków nie płacą ich zbyt wiele :)
Apple również unika płacenia podatków i to znacznie na większą skalę, ale firma osiąga ogromne dochody. Wpływ na to ma też fakt, że księgują swoje przychody jako zagraniczne.
Dam
gasch
Admin usunął mój drugi komentarz ze sprostowaniem. 147% było w jednym z okręgów.
Konserwatywny liberał to nie ta kategoria co większa połowa. https://pl.wikipedia.org/wiki/Konserwatywny_liberalizm
Konserwatyzm dotyczy światopoglądu a liberalizm spojrzenia na gospodarkę. Oczywiście z pojęciami jest bałagan. W USA liberał znaczy co innego niż u nas.
Odnośnie Turcji, jeśli nie dostaną ruchu bezwizowego to podejrzewam, że my dostaniemy kolejną falę uchodźców.
trader21
"Które z poleconych przez Ciebie aktywów, znajdujących się obecnie w Twoim portfelu, kupiłbyś w najbliższych dniach/tygodniach (gdybyś miał np. zastrzyk dodatkowego kapitału)?"
Każde z polecanych przeze mnie aktywów znajduje się w moim portfelu.
Na bardziej szczegółowe pytania odpowiadam podczas konsultacji lub klientom, którym pomagam prowadzić portfele inwestycyjne.
trader21
Nie wydaję mi się aby rzeczywiście w USA podniesiono stopy chyba, że komuś zależy na wywołaniu potężnego krachu.
Jak dla mnie FED sugestiami próbuje ściągnać kapitał z powrotem do dolara, który grudnia do początku maja (sugerowana podwyżka) osłabił się o 8 % na indeksie dolara.
wieża.babel
Swoje weksle trzymam w banku spółdzielczym, którego dyrektora znam dobrze, po sąsiedzku. Podtrzymujemy kontakty towarzyskie, gdzie dyskutujemy
na różne tematy finansowe, wspólnie z innymi ludźmi z branży finansowej i nie tylko, ale grono osób jest bardzo małe. Nie trzymam dużo weksli.
Dożo to wziąłem kredytu na działalność, na b.dobry procent. Uczyniłem tak tylko dlatego, że mam kilka źródełek dochodu. Więc na razie jest bezpiecznie.
Polecam tę informację:
http://ratujswojepieniadze.pl
Ostatnio modyfikowany: 2016-05-25 10:50
polish_wealth
Robkov
Wchodzę za 200.000 PLN .. to jest około 110 Bitcoinów po dzisiejszym kursie. Realizację zysków z tej inwestycji zakładam na początek 2017, lub wcześniej
jeśli kurs w tym czasie wzrośnie o więcej niż 20% w stosunku do dziś (ok 1800 PLN / BTC).
paparazzi
Na nagraniu w okolicach 21.45-23.45 min. absolutnie źle interpretujesz wykres, bardzo ważny wykres jak sam mówisz. To nie jest wykres aktualnych kapitalizacji giełd w stosunku do ich GDP, tylko PERCENTILE, czyli procent czasu, jaki giełdy w zadanym czasie (1993-2015) przebywały powyżej aktualnej wartości wskaźnika MarketCap/GDP. Dlatego nie ma tam wartości większej niż 100%, a niski wskaźnik dla Malezji oznacza, że w okresie 1993-2015 tylko 23,3% czasu wskaźnik MarketCap/GDP był poniżej wskazania obecnego. Inaczej mówiąc jest dokładnie odwrotnie niż mówisz na nagraniu, tzn. z tego wykresu właśnie wynika, że giełdy w RPA, Japonii i kolejne są drogie, a w Malezji, Hiszpanii i Brazylii tanie, bo ten wykres już uwzględnia różną wartość kapitalizacji różnych giełd.
Robkov
Śmiali się ze mnie gdy na górce kupowałem BTC za 30$ .. potem jeszcze bardziej drwili gdy za ponad 200$ w kwietniu 2013 się załadowałem :) ... w zeszłym roku (bodajże marzec - pisałem tutaj u IT na blogu o wejściu za 100k i realizacji po ok 6ciu miesiącach) - zwymyślany od oszołomów przez profesjonalnych inwestorów zostałem :)
Nigdy jeszcze w historii nie było tylu pozytywnych przesłanek za wzrostem BTC... co w praktyce, na przekór może zakończyć się klęską, (bo do trzech razy sztuka już było) ... ale zobaczymy. Krytykujcie proszę ryzykowne inwestycje - ale merytorycznie - nie róbcie proszę wycieczek osobistych :)
Arcadio
http://forsal.pl/artykuly/945587,jak-pracuje-stary-kontynent-zobacz-wskazniki-zatrudnienia-dla-panstw-ue-mapa.html#wskzatrud2015
Moim zdaniem wskaźnik o wiele lepszy niż poziom bezrobocia. Dla Polski wynosi 67% co oznacza, że tylko 67% osób w wieku 20-65 lat w Polsce pracuje. Ci ludzie musza utrzymać te 33% w wieku produkcyjnym, którzy nie pracują, dzieci i młodzież, oraz emerytów. Jak do tego dodamy, że kilka milionów z osób pracujących pracuje w budżetówce to chyba staje się jasne dlaczego poziom opodatkowania przeciętnego obywatela w Polsce wynosi ok 70%.
pedro
Parę lat temu przejeżdżałem przez Szwajcarię i został mi z tego drobny banknot. Teraz sprawdziłem na stronie banku, że banknot nie jest już w obiegu i mogę go sobie wymienić do 2020 roku.
Pisałeś, że masz sporo tej waluty poza systemem. Wymiana większej gotówki kwalifikuje się pod pranie brudnych pieniędzy i mogą być z tego kłopoty. Mógłbyś przy okazji napisać, jak - mając gotówkę - zabezpieczasz się przed wymianą banknotów obiegowych?
robster134
Gdzie kupujesz te btc? Znasz jakis dobry poradnik dla poczatkujacego?
gasch
Ano tak. Zerknij na Islandię, na zakres 55-64. Pracuje 84,8%. Nikt nie marudzi, że babcie muszą się dziećmi zająć. U nas pracuje tylko 44,3%.
Opodatkowanie 70% dotyczy przeciętnego obywatela PL, ale pracującego. Niepracujący płacą coś koło zera, z resztą podobnie jak budżetówka.
trader21
Niepracujący płacą ok 25% (VAT + aktyza) stąd rzeczywiste, uśrednione opodatkowanie sięga w Polsce 44%.
@pedro
Nie zamierzam trzymać walut do 2020. Do tego czasu pojawi się co najmniej kilka okazji do zainwestowania kapitału.
wieża.babel
Nie mów tak o sobie, bo nikt tutaj nie jest głupcem. Podobają mi się Twoje komentarze. Sporo z nich uważam za naprawdę wartościowe przemyślenia. Jak mówi przysłowie: "Kto pyta jest głupi tylko przez chwilę, kto nie pyta, jest głupi całe życie". Sam też uważam się za amatora i pytam. Ale nie kogo popadnie, tylko tych o których sądzę, że mogą mnie w czymś oświecić (dlatego czytam Wasze komentarze). Nikt tu nie zjadł wszystkich rozumów; poza tym system finansowo-gospodarczy w którym przyszło nam "żyć", jest odgórnie sterowany przez największych finansistów świata i jest prawie całkowicie oderwany od realiów, a podporządkowany decyzjom politycznym.
Dlatego wszyscy tutaj - tak NAPRAWDĘ - jesteśmy trochę ślepi na jedno oko, głusi na jedno ucho, kulawi na jedną nogę i lekko garbaci, od wysiłku zarobienia trochę weksli,
utrzymania ich na jako-takim poziomie, bądź zainwestowania w cokolwiek, co według nas ma sens i powinno przynieść trochę %.
Wracając do Twojego pytania : kredyt wziąłem 1,5 roku temu. Podsumowując wszystkie składowe tak ostatecznie, wyszło mi 6,5%. Sam nie byłem pewien, czy to dobrze , czy źle, ale mnie to odpowiadało, po prostu.
gasch
Zależy co nazywamy płaceniem. OK, przy kasie płacą niby te 8 czy 23% VATu i akcyzę od alkoholu i "popularnych", ale płacą przecież pieniędzmi, których nie zarobili, a które pochodzą z podatków innych.
Patrząc więc szerzej, nie płacą nic. Podobnie budżetówka, której pensje to podatki innych.
Uśrednione opodatkowanie można oszacować na podstawie stosunku PKB do wydatków publicznych i tak jak piszesz to koło 44%.
Jednak pracujący (pomijam firmy czy jednoosobowe działalności, gdzie występuje "optymalizacja") płacą jak pisze Arcadio koło 70%.
W filmie Brexit the Movie podano przykład Szwajcarii jako państwa, którym może stać się GB po wyjściu z UE. Pomijam czy tak się stanie i dlaczego pewnie nie, ale część bogactwa Helweci zawdzięczają wysokiemu wskaźnikowi zatrudnienia powyżej 80%. Podobnie Szwedzi. Biednie południe i biedny wschód UE ma ten wskaźnik bardzo niski.
Gdyby "babcie" zamiast przechodzić na emerytury w wieku 50+ lat aby zająć się wnukami pracowały przynajmniej do 65 lat sytuacja wyglądała by inaczej.
Jak już pisałem bogactwo to nie papierki a wytwory pracy. Nie pracując nie tworzymy bogactwa.
Dziadków byłoby wtedy stać na wynajęcie opiekunki dla wnuków. Nawet samych rodziców byłoby stać na opiekunkę, bo dzięki pracy "emerytów" sami zarabiali by więcej.
W PL dużo złego zrobił bum studiowania, rozpoczęty chyba pod koniec lat 90tych. Młodzi zamiast pójść do pracy, poszli na studia i zamiast zacząć "tworzyć dobrobyt" w wieku 18-19 lat, zaczęli 4-5 lat później.
Więcej pracy = większe bogactwo.
Z innej ale podobnej beczki. Dyskutowałem ostatnio nt. dotacji UE i chyba zrozumiałem różnicę między dawaniem komuś pieniędzy a dawaniem komuś wytworu pracy.
Czym innym byłoby gdyby Niemcy przyjechali do nas i zbudowaliby nam za darmo autostrady. Wtedy zysk byłby niezaprzeczalny a efekt dla gospodarki jednoznaczny.
Jeśli dają nam gotówkę, powodują inflację. Dorzucanie pieniądza, bez dorzucenia odpowiadającego mu "wytworu pracy" jest bezsensem.
Widzimy jak działa QE w wersji USA i w wersji UE. Zero efektu. Podobnie jest z dotacjami czy zasiłkami. Od tego bogactwo nie wzrasta.
Bogactwo pochodzi z pracy. "Ciężką pracą ludzie się bogacą."
Oczywiście praca musi mieć sens, tzn. być pożyteczna, czyli musi być na nią popyt na rynku. W regulowanej gospodarce różnie z tym bywa (vide polskie kopalnie).
Są też sytuacje, w których pracę można "obejść" i bogacić się bez niej. Tzw. zyski kapitałowe, czy rentierzy. Tego typu zajęcia powinny być marginesem i ogólnie rzecz biorąc nie budują bogactwa "ogółu".
trader21
Wielkie dzięki za zwrócenie uwagi. Masz rację. Byłem w błędzie.
wieża.babel
Właśnie "...praca musi mieć sens....., ale ....pracę można obejść,......Tego typu zajęcia powinny być marginesem...".
Niestety, margines zajął 90 % strony.
Aliquis
Frekwencja wyborcza powyżej 100% to zwykle nie jakieś oszustwo, lecz specyfika większości europejskich systemów wyborczych.
Otóż, głosy wyborców oddane zagranicą dołączane są zwykle do konkretnego okręgu wyborczego (wskazanego w ordynacji).
W przypadku Polski jest to Warszawa Śródmieście. W innych krajach też jest wskazany jakiś okręg do którego wlicza się takie głosy.
Jeśli okręg wskazany do dopisania głosów zewnętrznych nie jest liczny, to wspomniane głosy zewnętrzne mogą powodować, że frekwencja przekroczy tam 100%.
Taka sytuacja jest często okazją dla usłużnych dziennikarzy do dowodzenia, że wybory są sfałszowane. Cóż, taka "półprawda" jest zwykle puszczona w obieg w zależności od aktualnej polityki względem danego kraju.
P.S. @all,
Tak przy okazji chciałbym sprostować pomyłkę w swoim komentarzu w wątku "Potęga sojuszu rosyjsko - chińskiego. Część 1.".
W punkcie #4, zdanie: "Strata za tranzyt kilkaset tysięcy USD, a znaczenie geopolityczne w dół." powinno brzmieć: "Strata za tranzyt kilkaset MILIONÓW USD, a znaczenie geopolityczne w dół.". Po prostu, przez nieuwagę wpisałem TYSIĄCE zamiast MILIONÓW, i przez to umniejszyłem znaczenie sprawy.
polish_wealth
dlaczego odpale dwie pozycje przed decyzja a nie po? bo w momencie decyzji sa takie swingi ze ciezko wejsc w rynek,
gasch
Tak jak pisze wieża.babel, faktycznie na blogu, na którym większość żyje z inwestycji czy wynajmu, moje komunały rażą.
Czasem w towarzystwie wzajemnej adoracji pojawia się ktoś kto mąci spokój, uważam że to zawsze jest potrzebne.
Sam znaczną większość dochodu czerpię z pracy w branży IT.
"Inwestycje" to raczej rozrywka, czy hobby. Coś jak poker.
Mimo tego, że bliskie są mi poglądy libertariańskie (małe państwo, duży indywidualizm), mam poczucie, że swoją pracą "daję" wartościowy produkt/usługę społeczeństwu (pomimo niskich podatków jakie płace - firma).
Zanim zwymiotujesz, poproszę o jakiś merytoryczny komentarz. Bo to co napisałeś ma się nijak do merytoryki.
Jak się ze mną nie zgadzasz to albo nie pisz, albo odnieś się konkretami.
Budżetówka nie płaci dochodowego. Jak może płacić dochodowy jak jej dochód to podatki.
Zdanie o wymiernym produkcje służby zdrowia czy edukacji jest lepsze. Jednak jeśli w jakiejś branży nie ma rynku, to nie możliwe jest sprawdzenie czy ta praca rzeczywiście jest pożyteczna. W części pewnie tak, ale czy w 10 czy 80% nie wiem. Zróbmy rynek a się dowiemy.
P.S.
Łatwo jest szukać przyczyn biedy w PL poza jej granicami. Lepiej, żeby winni byli: unia, usa, fed, putin, rotszyld, zydzi, masoni, niż my sami.
Lepiej pisać, że od pracy dostaje się tylko odcisków i garba i w to wierzyć, niż zabrać się do pracy.
Osobiście uważam, że moje 5 lat studiów dziennych to czas stracony. Gdyby nie ta decyzja, miałbym obecnie większy majątek zbudowany pracą.
P.S.2
Poczytaj co piszą beneficjenci 500+ na różnego typu forach. Ile osób ta zapomoga skłoniła do porzucenia pracy "bo mam już 1500 i starczy na zabawę".
Darmowy pieniądz demoralizuje zawsze.
Chiny pokazują nam właśnie jaka jest przewaga pracy nad uzurpacją polegającą na mieszaniu w finansowym kotle udającym gospodarkę.
gasch
Faktycznie może być jak piszesz. Zasugerowałem się Maxem Kolonko.
W przypadku Austrii głosujących poza krajem raczej nie powinno być tylu co w PL, może ten okręg do którego doliczają te głosy jest po prostu mały.
lenon
"Konserwatywny liberał to nie ta kategoria co większa połowa."
Nie mogę się z Tobą zgodzić, dlatego właśnie napisałem to co napisałem. Liberał to liberał, a nie trochę liberał. Konserwatyzm to zaprzeczenie idei liberalizmu. Konserwatyzm liberalny, jest jak, socjalliberalizm, neoliberalizm, ordoliberalizm i wiele innych liberalizmów, które są tylko nadbudową mającą na celu, w jakimś swoim wydumanym aspekcie, zniewolić człowieka. Nie ma to nic wspólnego z liberalizmem. Poprawnym nazewnictwem dla "konserwatywnego liberała" jest konserwatywny leseferysta.
"Zależy co nazywamy płaceniem. OK, przy kasie płacą niby te 8 czy 23% VATu i akcyzę od alkoholu i "popularnych", ale płacą przecież pieniędzmi, których nie zarobili, a które pochodzą z podatków innych.
Patrząc więc szerzej, nie płacą nic. Podobnie budżetówka, której pensje to podatki innych. "
Trzeba wziąć pod uwagę, że istnieją jeszcze podatki komunalne i wiele innych innych od rozmaitych czynności.
Ten kto nie pracuje, przecież z czegoś żyje. Jeżeli ja pracuje, a żona i dzieci nie, to nasz dochód rozkłada się równomiernie i wszyscy płacimy solidarnie 70%, a doliczając inne czynności 80%. Analogiczna sytuacja jest z pracownikami budżetówki. To coś jak moja niepracująca żona i dzieci. Mój dochód rozkłada się również równomiernie, z tym, że na utrzymaniu mam jeszcze urzędnika i jego rodzinę i wszyscy płacimy równomiernie te 80%. Bądź jak kto woli i tak ja pokrywam cały ten bajzel. Te 44% o, których pisze Trader, to jest kreatywna statystyka.
@Arcadio
Wyrazy uznania. Wreszcie zaczynasz rozumieć co jest pierwotną przyczyną biedy.
@All
Jeżeli miałbym inwestować w drugiej połowie roku to nie wiem w co bym zainwestował. Jasnowidzenie jest moją kiepską stroną. Jeżeli miałbym zainwestować dziś, wybrałbym gaz ziemny z perspektywą 8-12 miesięcy. La Nina wspomniana przez @Dante , plus spadające wydobycie i zwiększony eksport gazu łupkowego (terminal LNG) zrobi swoje.
Akcje BMW. Perspektywa 5-8 miesięcy. Stop los na 69,50. Cena docelowa 90 - 100.
http://pl.investing.com/equities/bay-mot-werke
Short na akcje Adidas. Perspektywa 4-6 miesięcy Stop los na 116. Cena docelowa 60 - 70.
http://pl.investing.com/equities/adidas-salomon
WIG 20. Perspektywa 1 miesiąc. Stop los 1840. Cena docelowa 1980 - 2000.
http://pl.investing.com/indices/wig-20
gasch
No pewnie, ze to tylko moja wina.
W sumie to po przemyśleniach może aż tak nie żałuje. Wiedzy dużo nie wyniosłem, ale sposób myślenia i doświadczenie owszem.
Z Socratesa (czasami zwanego Erasmusem) skorzystałem i ten rok uważam, za bardzo udany.
@lenon
Terminologia to terminologia. Faktycznie konserwatywny leseferysta ma więcej sensu.
Liberał znaczy mniej więcej tyle co postępowiec. Ktoś kto chce zmian. Aktualnie powrót do wartości "konserwatywnych" (rodzina, odpowiedzialność, własność prywatna) wymaga zmian. Znaczenie pojęć może się też zmienić.
matrix_blue
wieża.babel
Zwiększyć w stosunku do czego ? :-)
wieża.babel
Jednak decyzja inwestycyjna i tak zależy wyłącznie od Twoich przekonań...
lenon
"Liberał znaczy mniej więcej tyle co postępowiec. Ktoś kto chce zmian"
??? „Uważamy następujące prawdy za oczywiste: że wszyscy ludzie stworzeni są równymi, że Stwórca obdarzył ich pewnymi nienaruszalnymi prawami, że w skład tych praw wchodzi prawo do życia, wolność i dążenia do szczęścia.”
Z postępowością liberalizm ma tyle wspólnego , że obalił feudalizm i pańszczyznę. Stąd wzięła się postępowość liberalizmu.
Liberalizm to wolność jednostki, w każdym jej aspekcie. Nie wiem jak Libertarianin może tego nie dostrzegać.
Wolnościowiec znaczy mniej więcej tyle co liberał, a liberał nigdy nie złoży na siebie konserwatywnych okowów zniewolenia.
przemek
spróbój na Fritzexchange- reklama na stronie Tradera.
Sam z nich korzystam od 4-5 lat do kupowania franków na ratę i jestem zadowolony
Ostatnio modyfikowany: 2016-05-25 23:14
gasch
Racja, mam chyba zły dzień. Zamiast liberał lepiej pasowałoby lewicowiec. Nadal uważam, że istnieje pojęciowy zamęt.
Pod pojęciem media liberalne kryją się media lewicowe ("postępowe"?) co aktualnie w praktyce oznacza socjalistyczne.
W Ameryce jak liberał = lewica. Media pro-liberalne, to nie żadne media wolnościowe a raczej lewicowo-socjalistyczne.
Nie uważam natomiast, żeby identyfikacja z postulatami libertarianizmu kolidowała z konserwatywnym światopoglądem. Uważam, że człowiek powinien być wolny (decydować o sobie i swoim majątku), jego własność powinna być chroniona, a agresja stosowana tylko do obrony dwóch powyższych. Uważam jednocześnie, że rodzina (hetero plus dzieci) stanowi podstawę społeczeństwa (jest jedyną komórką gdzie naturalnie występuje socjalizm i tam się sprawdza), jestem również przeciwnikiem aborcji (koncepcja pro-life libertarianizmu). Dlatego za przerywanie ciąży bym karał, chociaż nie tak surowo jak za inne zabójstwa.
Każdy człowiek wg. mnie może mieć oczywiście swoje poglądy w ww. sferach. Nie mam zamiaru nikomu niczego narzucać. Małe państwo nie będzie się zajmować czyjąś sypialnią. Mówię tylko, że ja uważam tak i tak, nie znaczy to że chcę te poglądy narzucać poprzez aparat państwa.
Obecnie poprzez opresyjne państwo doszliśmy nawet do kar za przekonania ("mowa nienawiści"). Do bolszewizmu mało brakuje.
Nie mogę być np. homofobem (mimo że nikogo nie atakuję), nie mogę w moim prywatnym sklepie nie obsłużyć Murzyna, czy zwolnić ciężarnej kobiety z pracy.
W prawdziwie wolnym świecie mógłbym to zrobić i nikt nie powinien mi tego zabraniać.
wegiel na raty
jeżeli ktoś ma powiedzmy roczny dochód 200 000, odłożone co trzeba w metalach i nieruchomościach
to jak się wogóle zmusić jeszcze do wysiłku inwestowania? Po co?
Po co mi kolejne 10 oz itp. skoro mam ich już i tak ponadprzeciętną,
po co mi 300 000 w skali roku jak tego 200 000 nie przejadam ja i rodzina
po co mi kolejna nieruchomość jak można być tylko naraz tylko w jednym miejscu
lenon
"Nie uważam natomiast, żeby identyfikacja z postulatami libertarianizmu kolidowała z konserwatywnym światopoglądem."
Ja też tak nie uważam, ale żeby znać dobrze swój światopogląd, trzeba dobrze poznać inne i co najmniej genezę swojego.
"Mówię tylko, że ja uważam tak i tak, nie znaczy to że chcę te poglądy narzucać poprzez aparat państwa."
Chcesz:
"Dlatego za przerywanie ciąży bym karał, chociaż nie tak surowo jak za inne zabójstwa."
Sol
Zgadzam się, że Kęty wychodzą dobrze w analizie wstecznej. Analiza wsteczna zawsze skuteczna :). Jednak sam podałeś fundusz, który poradził sobie dobrze. Przypuszczam, że wybierając fundusz na chybił/trafił trafimy znacznie gorzej niż z losową spółką albo indeksem giełdowym. Ale nie w tym rzecz. Chciałem zilustrować fakt że spółka może robić długotrwałego boczniaka, na kilka miesięcy spadać, ale długoterminowo rośnie. Dla ilustracji podałem Kęty, ale jeszcze lepszy (drastyczniejszy) byłby PGS Software. W okresie 2011-2015 500%, ale bywały długie okresy gdy stał w miejscu albo spadał. W żadnym wypadku nie naganiam na te spółki, po prostu chodzi o ilustracje zjawiska.
@Arcadio
Również cenię pana Koseckiego (śp. niestety). Obejrzałem parę filmów i gość mówi generalnie z sensem. Podobnie Albin Siwak. Temat współpracy z systemem PRL jest śliski. Na pewno inaczej wglądała współpraca takiego typka jak Wałęsa a inaczej Koseckiego. "byli" masoni tacy jak Bronisław Wildstein rysują bardzo prymitywny podział na dobrych i złych. Nie chce mi się w tym miejscu pisać eseju, ale powiem tyko tyle: uważać na zawodowych autorytety: Michninków, Wildsteinów itp. Oni są DALEKO od definicji polskiej racji stanu, a blisko tzw. NWO. Szydło wychodzi prędzej czy późnej z worka. Takie komuchy jak Deng zbudowały potęgę Chin. Gdy panowała komuna, to obejwała swoim zasęgiem zarówno naszych i "unych". Łune sprytne wyskoczyły z komuny i robią teraz....za antykomunistyczne autorytety.
Sol
Konserwatyzm z liberalizmem jest sprzeczny. np. liberalizm uznaje wędrówkę za miejscem pracy, a to przecież rozbija tradycyjne związki i społeczności lokalne. Czasem rodzinę gdy tatuś opuszcza ją jadąc daleko do pracy. Liberalizm uznaje wolny handel, a zatem nawet promocję specyficznych "wartości" w filmach dla dzieci (zabronisz kręcić takie filmy?), a konserwatysta w pewnym momencie powie STOP. Zapewne gdzieś istnieje punkt kompromisu, ale sama idea kons-lib jest trochę naiwna właśnie ze względy na takie sprzeczności.
polish_wealth
polish_wealth
polish_wealth
w kapitalizmie poprzez konkurencje powstaja coraz nowe formy rzeczy, przez co dzieje sie tak ze jezeli dzisiaj oszczedzasz w stu dolarowkach to w Twoim pojeciu mozesz je spieniezyc na "dla przyblizenia dajmy na to" 10KG wegla drzewnego ale za rok powstaje wegiel brykiet i teraz kazda 100 dolarowka to teraz tylko 5KG tego brykietu,
a czemu nie palisz weglem drzewnym? bo popkultura wycietrzebia z umysłów Twoich sąsiadów wegiel drzewny i zachęca do brykietu, wiec bedac szanowanym obywatelem nie osmieszasz sie i nie wnosisz na grila wegla drzewnego - oczywiscie mozesz palic nim w domu, dalej to dobry wegiel, ale juz 33% przypadków dla ktorych go kupujesz to kupujesz zjesc z sąsiadami i teraz o 33% spada popyt na drzewny. Za 3 lata przestaja go produkowac jest tylko brykiet, wszystko w tym swiecie sie zaczyna, ma rozkwit i sie konczy, inwestowanie polega na złapaniu krzywy Gausa na początku i rozpozanniu kiedy jest koniec zeby wyjsc. Tylko TYLKO TYLKO o to chodzi -
3r3
Jak masz dochody w okolicy 200k to żyjesz na poziomie i wgrupie społecznej gdzie są wydatki na poziomie 200k i inwestujesz na takim niskiem poziomie w swoje sprawy, a nie wybierasz się z drobnymi do kasyna.
Potrzebujesz 300k bo 200k przejadasz. Będziesz tak zarabiał to zrozumiesz że krzywa jest rosnąca wydatków a nie boczniak.
Dlatego się w ogóle interesujemy tym co pisze #trader, gdyby Twoja teza była poprawna to byśmy nie mieli motywacji się interesować. Po prostu teraz jest zły klimat w kasynie.
O #polish_wealth widzę Ci to wyjaśnia.
Pio80tr
@gasch
Dziwi mnie wasza dyskusja.
Przecież istnieje takie pojęcie jak konserwatywny liberalizm.
Konserwatywny w sprawach społecznych, liberalny w sprawach rynkowych.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Konserwatywny_liberalizm
Dodatkowo ładnie to tłumaczy Michalkiewicz, w 10 min 20 sek:
https://m.youtube.com/watch?v=zJA6RbMs6kU
Cygan
Nie przesadzaj. Nikt mi nie powie, że zarobki prawie 17k zł m-cznie to mało, żyjąc w Polsce. No chyba, że jesteś jednym z tych, co zarabiają 17k m-cznie, a wydają 25k. Chociaż może utrzymujesz 17 osób, to wtedy 1k na głowę może faktycznie nie wystarczać.
gasch
Aborcja to akt agresji. Tak samo jak zabójstwo dorosłego człowieka. Jeśli nie chcesz karać za aborcję to nie powinieneś też karać za morderstwo.
Nie ma sensu ciągnąć tematu. Wiele już zostało powiedziane i napisane, również w środowisku libertariańskim.
@Sol
Inaczej to widzę. Liberalizm nie koliduje z konserwatyzmem. Liberalizm działa "na zewnątrz", konserwatyzm "wewnątrz". Poglądami konserwatywnymi można się dzielić i przekonywać do nich innych ale nie można narzucać siłą. Jeśli nie chcesz jechać za pracą, nie jedź, nie chcesz oglądać głupiej TV, nie oglądaj. Poślij dzieci do prywatnej szkoły katolickiej, sam wybierasz jak chcesz żyć.
W socjalizmie i niesionej przez niego "równości" za dużego wyboru nie ma.
Liberalizm i w ogóle wolność wiąże się nierozerwalnie z odpowiedzialnością, o czym często się zapomina.
@Pio80tr
Ano istnieje, ale to nie zmienia faktu, że samo pojęcie brzmi trochę sprzecznie i wielu potrzebuje wyjaśnień, żeby zrozumieć co znaczy.
wegiel na raty
więc dodatkowe 100k w skali roku zaczyna wyglądać dla mnie jak dla zwykłej osoby różnica pomiędzy 10zł a 20 zł w skali miesiąca.
Warto temu przez cały rok poświęcać swój... czas?
Przecież czasu nie kupi za nic.
Czy bogaty to nie ten co ma dużo wolnego czasu i nie musi musieć?
waldenko
Liberalizm chce uwolnić jednostkę od państwa, a konserwatyzm nakłada na jednostkę obowiązki wobec państwa.
Wg. mnie te ujęcie sprawy jest najlepsze. A stosowanie tych pojęć do postaw etycznych i ekonomicznych jest niepotrzebne, bo te postawy mają już swoje nazwy.
Z liberalizmem jest taki problem, że po zwycięstwie, czyli uwolnienia jednostki od państwa musiał pójść dalej i zaczął głosić, że to państwo powinno świadczyć na rzecz jednostek. Mamy więc świadczenie socjalne, i wszelakie przywileje dla mniejszości. Problem tylko w tym, że to też pociąga zwiększenie obowiązków jednostki wobec państwa, bo państwo żeby coś dać to musi to najpierw zabrać.
matrix_blue
Ksgs
ghost_dog
Podczas webinaru wspomniałeś, że znaczną część Twojego portfela stanowi fizyczne srebro. Powiedz mi, proszę, jak radzisz sobie z bardzo wysoką różnicą pomiędzy ceną kupna i sprzedaży tego kruszcu. Przykład z kalkulatora na stronie metalelokacyjne.pl, 26.05.2016: żeby kupić sztabkę srebra 1000 g Argor-Haraeus trzeba zapłacić 2 876,52 zł, cena skupu to 2060,49 zł.
Z góry dziękuję za odpowiedź oraz za całokształt Twojej pracy.
piotor
A co sądzisz o http://company.nokia.com/en/news/press-releases/2016/02/11/nokia-board-of-directors-approves-the-nokia-equity-program-for-2016-and-the-issuance-of-shares-held-by-the-company
Jako pracownikowi zapisując się na akcje po 12 miesiącach, firma za free dorzuca mi jedną akcje za każde 2 w posiadaniu, plus dodatkowo po pierwszych 3 miesiącach 20szt.
W tej chwili byłbym w stanie gdzieś miesięcznie przeznaczać 200PLN.
W zeszłym roku ominąłem program po wiedziałem że szykuje się łączenie z ALU i akcje rypną, i rypnęły, teraz zastanawiam się czy to dobry czas na wejście.
Sol
Podoba mi się Twoja argumentacja w kwestii kons-lib, bo jest logiczna i uczciwa. Nie podzielam jej jednak, ponieważ wiem, że "rynkową" perswazją (np. przejęciem Disneya, sponorowaniem fundacji, NGO's) można przeorać mózgi kolejnych pokoleń. Poślesz dziecko do konserwatywnej szkoły, ale ono wytnie Ci numer, bo jako konsument wystawi się na strzał propagandy. Nie lubię fanatyzmu i przymusu, ale...jeśli wierzysz w pewne wartości, to niestety musisz zareagować czasem stanowczo. Trudno wyznaczyć jasną granicę.
Michał Niedźwiedzki
Ja kupuję na Krakenie oraz na polskim BitBay-u. Bardziej egzotyczne krypto kupisz na Poloniex-ie.
Nie zaczynaj od kupna dużej ilości. Najlepiej będzie jak ściągniesz apkę na telefon i podeślesz mi swój adres (długi ciąg znaków zaczynający się od "1") - prześlę ci drobną sumę do zabawy i nauki obsługi papierowych portfeli (np takich jak na bitaddress.org).
matrix_blue
Podczas webinaru wspomniałeś, że znaczną część Twojego portfela stanowi fizyczne srebro. Powiedz mi, proszę, jak radzisz sobie z bardzo wysoką różnicą pomiędzy ceną kupna i sprzedaży tego kruszcu. Przykład z kalkulatora na stronie metalelokacyjne.pl, 26.05.2016: żeby kupić sztabkę srebra 1000 g Argor-Haraeus trzeba zapłacić 2 876,52 zł, cena skupu to 2060,49 zł.
Vat na srebro dotyczy tylko srebra nowego. Używane sztabki są bez VAT lub z FV VAT marża. Normalna cena 1 kg sztabki srebra na dzisiaj w punkcie nunizmatycznym kosztuje ok 2450 -2500 zł.
gasch
Jeśli chodzi o Nokię, to wraca ona na rynek telefonów. Po nieudanym projekcie "Microsoft Lumia" niegdysiejszy potentat może wyciągnął wnioski i zamiast upierać się przy Symbianie stworzy coś sensownego na androidzie. Mamy punkt zwrotny.
ghost_dog
Chyba nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Poza tym - nawet jeśli sztabka używana kosztuje około 2450-2500 to wciąż mamy różnicę 450-500 pln w skupie. Dużo.
Danuta Jarysz
Ja też mam pytanie dot. zakupu srebra bez VAT. Jak sobie radzicie z zakupem bez VAT ? Gdzie w Polsce takie srebro mogę kupić ?
Pozdrawiam
Bat-man
"Projekt zmian w kodeksie karnym przewiduje m.in. konfiskatę mienia przestępców. Sądy będą zabierać majątki wszystkim tym, którzy skazani są na kary powyżej pięciu lat więzienia."
Inwestowanie w tym kraju w tym momencie, mozna uznac za szalenstwo. Ludzie jeszcze bija brawo, wprowadzajacym te zmiany. Ja chce zyc wsrod bogatych, ktorzy sa gotowi walczyc w obronie swojego bogactwa. Biedni niech sie zjadaja na wzajem.
arvalis
paxo
a ja widziałem jeszcze lepsze jaja z brokerem. Brokerzy działający bez nadzoru knf, money makerzy, niewypłacalne firmy - spoko, spoko przykłady można mnożyć. Jak ktoś lubi ryzykować to może i u cypryjczyka grać. Ale jak się coś rozwali polskiego przynajmniej w Polsce pozwiesz. U zagranicznego nic nie wywalczysz.
wiszow
A jak jest naprawdę dowiemy się po rozprawie. Na razie to jest słowo prziecwko słowu. Ja chce jednak wierzyc, że nadzór knf do czegoś zobowiązuje.
Jaska
t_over
t_over
Ostatnio modyfikowany: 2017-01-24 09:17
kontra
trudi
rewers
kontra
Ostatnio modyfikowany: 2017-04-26 16:58