W połowie marca, gdy cena złota wzrosła do 1370 USD, a srebra do 21,15 USD opublikowałem artykuł sygnalizujący możliwość wystąpienia korekty w złocie. Przyczyn było kilka: RSI (krótkoterminowy wskaźnik pokazujący czy coś jest drogie czy tanie) przekroczył wartość 70, commercials czyli największe banki komercyjne opublikowały spektakularnie wysoką pozycję netto short. Jeżeli to o czym akurat piszę wydaje się być niezrozumiałe to opis pojęć przywołanych powyżej znajduje się w archiwum.

Dwa dni po ukazaniu się artykułu doszło do zapowiadanych spadków. Zarówno złoto jak i srebro spadły do dziś o 7%. Zazwyczaj bywa tak, że jeżeli zmienia się cena złota to zmiana na srebrze jest dużo bardziej gwałtowna. Czemu tym razem było inaczej? 

Posłużę się tu komentarzem do artykułu „Raport COT dla srebra wskazuje na podobne zaangażowanie commercials po stronie short. Zazwyczaj jeżeli spada złoto, spada też srebro. Odbicie jakie było jednak na srebrze w ciągu 2,5 miesiąca było mniejsze niż można by tego oczekiwać. Wydaje mi się, że jeżeli złoto poleci 5% to srebro także lecz skala spadków nie będzie jakaś przerażająca.”

Jakie z tego płyną wnioski?
Im dane aktywo jest tymczasowo bardziej przeszacowane tym większej korekty można oczekiwać i odwrotnie.

Moim zdaniem, po 2 tygodniach spadków sytuacja wydaje się uspokajać i zamknięcie krótkich pozycji na złocie i srebrze może nie być wskazane.  RSI, na które kilkakrotnie się powoływałem jest wskaźnikiem bardzo podstawowym lecz często można na nim polegać. Zarówno dla złota jak i srebra wynosi obecnie ok 35 (ograniczone ryzyko dalszych spadków). 

Wykres dla złota


Wykres dla srebra


Jeżeli chodzi natomiast o pozycję netto short wśród commercials to uległa ona częściowej redukcji. Nadal jest bardzo wysoka i moim zdaniem obecnie ma za zadanie przeciwdziałać silnemu odbiciu niż pogłębieniu spadków.

Raport COT dla złota

Źródło: goldseek.com

 

Raport COT dla srebra

Źródło: goldseek.com


Co do GOFO (Gold Forward Offered Rate) wskaźnika sygnalizującego braki fizycznego złota to wydaje się, że LBMA zaprzestało jego publikacji. Pod koniec marca GOFO było dodatnie i nie sygnalizowało niczego specjalnego. Być może kartel zaprzestając publikacji odcina nas od dostępu do bardzo użytecznego wskaźnika.


Podsumowanie

Jeżeli ktoś chce dokupić metalu fizycznego szczególnie srebra, moim zdaniem jest na to dobry moment. Nie ma oczywiście żadnych gwarancji, że cena nie spadnie poniżej obecnych poziomów lecz mamy większą szansę na powolny wzrost ceny niż na dalsze spadki.

Jeżeli ktoś spekulacyjnie otworzył krótką pozycję na kontraktach terminowych to chyba czas zainkasować spory zysk i spokojnie poczekać aż pojawią się kolejne okazje.

Najważniejsze w całym procesie edukacji jest zrozumienie faktu, że nie ma prostej drogi do pomnażania kapitału. Kontrakty terminowe są czystą spekulacją, w której zdecydowana większość uczestników traci kapitał. Jeżeli ktoś zaczyna przygodę z inwestycjami to zdecydowanie rozsądniej będzie anonimowo kupić kilka monet i skupić się na długoterminowym wzrośnie cen metali.

Nie bez przyczyny wielcy inwestorzy często powtarzają, że największe pieniądze zarabia się spokojnie siedząc w niedowartościowanym aktywie tak długo aż dostrzegą go masy. Od skakania z aktywa w aktywo może wzbogacić się wyłącznie makler.


PS. Jeżeli ktoś jeszcze nie oglądał to bardzo polecam film „Wilk z Wall Street”. W genialny sposób przedstawiono:

- cele maklerów (doradców finansowych)

- czym jest dla nich klient

- insider trading

- manipulacje cenami

Generalnie nic dodać nic ująć. Świat finansjery od środka.

Trader21