W ciągu ostatnich dni ceny wszystkich metali szlachetnych zostały dosłownie znokautowane. Platyna spadła nawet poniżej magicznej granicy 1000 USD. Poziom pesymizmu w metalach jest ekstremalnie wysoki, nawet w środowisku alternatywnych mediów. Niedawno na blogu Dwa grosze ukazał się artykuł „Srebro pod presją”, w którym autor wprost zmasakrował srebro jako potencjalną inwestycje. Mimo iż bardzo cenię Cynika za jego wkład w edukację społeczeństwa, to postanowiłem odnieść się do tego artykułu.
Mając dwa odmienne podejścia do tematu będziecie w stanie sami wyciągnąć wnioski, a ostatecznie to jest najważniejsze.
1. W przytoczonym arykule Cynik słusznie zauważył, że złoto wraca powoli do systemu monetarnego co z dużym prawdopodobieństwem przełoży się na wyższe ceny metalu. W takim scenariuszu złoto odbierze sporą część popytu na srebro, w efekcie czego ceny metalu będą dalej spadać a dysproporcja między cenami złota a srebra wejdzie na wyższy poziom.
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Srebro przez tysiące lat było młodszym bratem złota. Zmiany cen były wysoko skorelowane z cenami złota. Srebro zmieniło się jednak bardziej gwałtownie. Owszem, srebro nie jest traktowane przez banki centralne na równi ze złotem. Złoto stanowi aktywo najwyższej klasy (Tier1), podczas gdy srebro nigdzie nie jest sklasyfikowane.
Banki centralne oraz rządy przez lata wyprzedawały swoje rezerwy złota i srebra. Trend odwrócił się dopiero w 2009 roku, kiedy to po 30 latach banki stały się ponownie kupcami netto (więcej kupowały niż sprzedawały). Zmiana ta dotyczyła jednak wyłącznie złota. Obecna niechęć do srebra wynika, w mojej ocenie z faktu, iż rynek srebra jest niezwykle płytki. Złoto jest tu i teraz. Aby je nabyć wystarczy odpowiednia siła przekonywania (zakupy Chin czy kradzież złota Libii, Ukrainy). Złoto można zdobyć nawet w wiekszych ilościach, ale srebra jest jak na lekarstwo i jeden nieznaczący bank mógłby z łatwością doprowadzić do zdominowania całego rynku kończcego się zwielokrotnieniem ceny, podobie jak stało się za sprawą braci Hunt.
Nie zgadzam się także z tezą, że drogie złoto będące częścią systemu monetarnego zminimalizuje popyt inwestycyjny na srebro i metal ten popadnie w niełaskę, stając się tylko i wyłącznie metalem przemysłowym. Już dziś wiele osób mogących odłożyć nie więcej niż 1 - 2 tys. zł. miesięcznie ma poważny dylemat, kupić pół lub ćwierć uncji złota czy może lepiej tubę (20 szt.) srebra. W przypadku znacznej rewaloryzacji cen złota wielu inwestorów ulicznych nie będzie w stanie pozwolić sobie na zakup więcej niż 1g złota. Srebro stanowiło i, moim zdaniem, będzie nadal stanowić poważną alternatywę dla wielu tzw. inwestorów ulicznych, którzy zainteresują się metalami dopiero wtedy, gdy stracą dużą część oszczędności ulokowanych w akcjach czy na rynku długu.
2. Srebro jest produktem ubocznym wydobycia innych metali. Będzie wydobywane oraz sprzedawane niezależnie od ceny.
Obecnie około 70% nowo produkowanego srebra pochodzi z kopalni miedzi, cynku oraz złota. Srebro znajduje się w rudach innych metali i podczas przetopu jest odzyskiwane, a następnie sprzedawane jako produkt uboczny generujący dodatkowy przychód. Czy zatem cena srebra może spaść, powiedzmy do 8 USD, bez uszczerbku dla podaży, skoro i tak 70% produkcji pochodzi z kopalń, których głównych biznesem jest produkcja metali przemysłowych?
Aby zrozumieć sytuację załóżmy, że cena srebra na COMEX spada do 8 USD. Co się dzieje?
Poniżej zamieszczam tabelę prezentującą popyt – podaż na przestrzeni ostatnich 10 lat.
W 2014 roku średnia cena srebra wyniosła 19 USD. Z kopalni wydobyto 887 mln uncji. 610 mln uncji pochodziło z kopalni miedzi, ołowiu i cynku. Zaledwie 260 mln uncji z typowych kopalni srebra. Uśredniony całkowity koszt wydobycia (all in cost) w 2014 wynosił 18 USD, a koszty bezpośrednie (cash cost) 7,5 USD.
Co zatem stanie się, jeżeli cena srebra będzie dalej spadać? Otóż, kompanie koncentrujące się na miedzi, złocie lub cynku będą nadal produkować srebro, gdyż skala ich przedsięwzięć zależy nie od ceny srebra, lecz od cen metali bazowych. Kopalnie srebra, które już teraz mają poważne problemy wpadną w problemy jeszcze większe. Obecne przychody ledwo starczają na pokrycie bieżącej działalności, co widać po zerowej zyskowności kopalń. Przy niższych cenach firmy zaczną ograniczać wydobycie z projektów, które dziś oscylują na granicy opłacalności.
Pamiętajmy jednak, że typowe kopalnie srebra dostarczają tylko 260 mln uncji z łącznej podaży wynoszącej 1,060 mln oz. Niższe ceny oznaczają deficyt na rynkach (popyt wyższy niż podaż), jak chociażby w 2013 roku, kiedy to popyt były wyższy od podaży o 120 mln uncji. Tu musimy podkreślić, że mimo 12% deficytu na rynku cena srebra spadła z 23 do 19 USD/oz.
3. Głębokość rynku srebra i strona popytowa.
Rynek srebra w porównaniu do złota jest rynkiem bardzo płytkim. Większość złota wydobytego w historii jest przechowywane do dziś w formie sztab, monet i biżuterii. Łączne zapasy złota szacowane są na ok. 175 tys. ton. Ze srebrem sprawa wygląda zupełnie inaczej. Srebro z metalu monetarnego przeistoczyło się w metal przemysłowy mający blisko 10 tys. zastosowań (drugie miejsce po ropie naftowej).
Na przestrzeni ostatnich 50 lat mieliśmy do czynienia z nieustannym zużywaniem zapasów, w efekcie czego podaż srebra inwestycyjnego spadła do 20 - 30 tys. ton (ekwiwalent 5-letniego popytu inwestycyjnego). Całkowita podaż srebra jest znacznie większa (zastawy srebrne, ozdoby), ale nie jest to srebro dostępne dla inwestorów. Nie przy obecnych cenach.
W przeszłości dochodziło wielokrotnie do sytuacji, gdy nie można było kupić srebra, przynajmniej nie w cenie zbliżonej do spot. Przy znacznych spadkach cen mennice nie były w stanie obsłużyć zleceń. W 2008 roku, kiedy to cena srebra spadła na chwilę do 10 USD dostanie fizycznego metalu graniczyło z cudem. Gdy tylko mennice wznowiły prace premie ponad spot sięgnęły 60%.
W 2011 roku, kiedy Eric Sprott uruchamiał ETF srebra zabezpieczony w 100% metalem fizycznym, potrzebował blisko 9 miesięcy aby kupić niecałe 50 mln uncji (1500 ton), co stanowiło zaledwie 5% rocznej produkcji.
Problemy z zakupem metalu na rynkach odzwierciedlała także znacznie wyższa cena jednostek ETF’u, w relacji do ceny srebra będącego w posiadaniu funduszu. W 2011 roku, gdy popyt na metal bardzo się ożywił, inwestorzy byli gotowi zapłacić 20 - 30% premię byleby zająć pozycję w aktywie zabezpieczonym w 100% fizycznym metalem.
źrodło: sprottphysicalbullion.com
Całkowita wartość srebra jakie wydobywa się w ciągu roku to raptem 13 mld USD, z czego na popyt inwestycyjny przypada 3 mld USD. Jest to tyle, co nic. Na tak płytkim rynku już nieznaczne przemieszczenie się kapitału potrafi doprowadzić do eksplozji ceny, co obserwowaliśmy chociażby na przykładzie BTC.
4. Relacja złoto / srebro.
Przez wieki cena złota była mniej więcej wyższa 16 razy od srebra. Oba metale pełniły funkcje pieniądza. Srebro było tańsze w wydobyciu a przy okazji w obiegu było go 15 – 20 razy więcej niż złota. Na przestrzeni ostatnich 100 lat srebro zaczęto wykorzystywać w przemyśle, a w latach 60-tych pozbawiono go funkcji monetarnej.
źródło: goldsilverwords.com
Powyższy wykres obrazuje historyczną relację ceny złota do srebra (żółta linia)
W ciągu ostatnich 100 lat relacja złoto / srebro zmieniła się na niekorzyść srebra, oscylując w kanale pomiędzy 20 a 80.
Gdy ceny metali rosną zmniejsza się różnica miedzy cenami złota i srebra. Związane jest to z tym, że ceny srebra zmieniają się dużo gwałtowniej niż złota. Podczas ostatnich szczytów w 2011 złoto było „zaledwie” 43 razy droższe od srebra. Dziś współczynnik ten wynosi 76. Inaczej mówiąć srebro jest dość tanie w relacji do złota.
Czy możemy spodziewać się powrotu relacji do historycznych 16? Moim zdaniem jest to bardzo mało prawdopodobne, aczkolwiek jeżeli dojdzie ponownie do bańki w metalach szlachetnych jak chociażby w 1980 r. to gold / silver ratio na poziomie 20 - 25 nie jest wykluczone. Przyszła relacja złoto srerbro zależy głównie od tego w jaki sposób dojdzie do rewaluacji cen złota.
Jeżeli dojdzie do krachu na skalę kilkukrotnie wyższą niż Lehman, zbankrutowane rządy oraz instytucje finansowe mogą ratować się nagłą skokową rewaluacją złota wraz z ustanowieniem nowego systemu monetarnego. Ponosimy straty na długu, ale kompensujemy je wyższymi cenami złota. Gdyby zastosowano tego typu rozwiązanie, współczynnik złoto / srebro znacznie wzrośnie, przy czym cena złota zostanie w jakiś sposób usztywniona.
Jeżeli jednak dojdzie do niekontrolowanej utraty zaufania w system, w efekcie chociażby stosowania bail-in na szeroką skalę, to nagła migracja kapitału na rynek metali szlachetnych doprowadzi do znaczego wzrostu zarówno ceny złota jak i srebra. Srebro wzrośnie w ujęciu procentowym dużo bardziej niż złoto, ze względu na bardzo płytki rynek. Spanikowane masy mogą szukać oparcia w aktywach poza systemem bankowym wybierając srebro, nie z powodu jego wartości, ale z powodu nagłego wzrostu ceny i oczekiwania na dalsze wzrosty. Ostatecznie bańki w BTC czy na chińskiej giełdzie były pompowane przez kapitał spekulacyjny. Akcje nabywano nie ze względu na ich wartość, lecz wyłącznie w nadziei, że znajdzie się kolejny głupiec, któremu można odsprzedać swoje akcje drożej, niż się za nie zapłaciło.
Omawiając relację złoto / srebro na chwilę odniosę się do platyny. Zapasy metalu są wielokrotnie niższe od zapasów złota. Podobnie sprawa wygląda ze skalą produkcji. Platyna jest także dużo droższa w wydobyciu. Mimo to cena platyny jest o ok 150 USD niższa od złota i nic nie zapowiada zmian. Miejcie to na uwadze, gdyż często spotykam się z twierdzeniem, iż cena powinna odzwierciedlać rzadkość występowania danego surowca.
5. Ceny srebra, jak i złota są manipulowane.
Przykłady manipulacji oraz ich cele wyjaśniałem na łamach bloga wielokrotnie. Ostatnio jednak zaciekawiła mnie inna sprawa. Te same banki, które są głównym sprawcą ataków poprzez Comex skupują jednocześnie w ogromnych ilościach metal fizyczny. HSBC wykupił większą część produkcji z KGHM. JPM niedawno nabył ogromne ilości srebra. Zapasy na Comex wzrosły z prawie zera do 55 mln oz obecnie. CME wielokrotnie zmieniało już zasady pod dyktando największych banków. Nie wydaje mi się zatem aby była to pozycja zabezpieczająca pozycję short. Moim zdaniem, największe banki albo skupują metal oczekując wyższych cen albo robią to na wyraźny przykaz Chińczyków, którzy od kilku miesięcy skupują nie tylko ogromne ilości złota, ale i srebra.
6. Kilka „nieznaczących” faktów, które w mojej ocenie przemawiają za srebrem.
a) Banki centralne oraz poszczególne rządy praktycznie wyzbyły się rezerw srebra, co uniemożliwia awaryjne zaspokojenie popytu i powstrzymanie nagłych wzrostów cen. Na razie wyłącznie Ludowy Bank Chin zainteresował się srebrem. Ciekawe jak zmieni się sytuacja, gdy podobny ruch wykona Rosja, Brazylia, Indie lub Iran?
b) Co roku około 13 tys. ton srebra znika bezpowrotnie (produkcja – odzysk). Roczna produkcja to 27 tys. ton. Rezerwy metalu (w ziemi) szacuje się na na 530 tys. ton. Rezerwy, których wydobycie jest uzasadnione ekonomicznie są wielokrotnie niższe.
c) W latach 2005 – 2007 popyt inwestycyjny na srebro wynosił ok 50 mln uncji rocznie i był relatywnie stały. Po kryzysie z 2008 roku wzrósł skokowo do 150 – 200 mln oz. Oznacza to wzrost o 300 %. Obecnie globalna sytuacja gospodarcza jest nieporównywalnie gorsza niż przed upadkiem Lehmana. Aby zrozumieć potencjał do wzrostu ceny musimy zdać sobie sprawę, że wartość srebra przeznaczanego na cele inwestycyjne (sztabki, monety) to raptem 3 mld USD ( 200 mln oz x 15 USD / oz). W przypadku globalnych finansów jest to wartoś pomijalna. Stosunkowo mały kapitał jest w stanie doprowadzić do tektonicznych zmian.
d) Popyt przemysłowy na srebro jest w miarę stabilny. Kilka miesięcy temu uwolniono kilka tysięcy patentów wspierających rozwój samochodów elektrycznych. W perspektywie 10 lat wszystko wskazuje na znaczny wzrost zapotrzebowania na miedź i srebro. Szersze implikacje inwestycyjne wymagają dogłębnej analizy, ale zamieszczam to w formie ciekawostki.
Podsumowanie
Srebro jest metalem o naturze dużo bardziej spekulacyjnej niż złoto. W przeciwieństwie jednak do wielu aktywów nie niesie za sobą ryzyka bankructwa osób trzeciech, co jest dziś bardzo ważne. Nie można go także nagle dodrukować w przeciwieństwie do papierowych walut.
Wiele osób już pogrzebało srebro jako aktywo inwestycyjne twierdząc, iż jego cena spadła o 70%. Po pierwsze, aby ktoś doznał takich strat musiałby kupić rzeczywiście metal konkretnego dnia, gdy srebro ustanawiało rekord. Ostatecznie średnia cena w rekordowym 2011 roku wyniosła nie 50 USD a wyłącznie 35 USD.
Mnie również irytuje fakt, że w po 4 latach spadków cen w ujęciu dolarowym zbliżam się do poziomów, przy których kupowałem większość mojego metalu.
Srebro obecnie jest tanie, więc czy może jeszcze spaść? Tego niestety nikt nie wie. Być może na fali ucieczki od surowców przemysłowych (obecnie tanich) cena srebra spadnie jeszcze trochę. Uważam, że na prawdziwą falę odbicia na metalach przyjdzie jeszcze trochę poczekać, przynajmniej do momentu pierwszych poważnych bankructw w systemie finansowym. Na koniec załączam wykres obrazujący cenę srebra w relacji do akcji. Wnioski wyciągnijcie sami.
Osobiście mam jednak nadzieję, że po 4 latach nerwówki posiadacze metali szlechetnych zostaną sowicie wynagrodzeni. Ostatecznie, po ostatnich spadkach sytuacja w srebrze zaczyna przypominać sytuację na rynku ropy ze stycznia 2015 roku, kiedy to wszyscy specjaliści wieścili spadki do 20-30 USD za baryłkę. Czas pokaże czy zmieni się sytuacja w srebrze. Ja w każdym razie nie mam zamiaru pozbywać sie choćby uncji mojego srebra.
Trader21
Marjolka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jack318
Nie piszę tu o olbrzymiej ilości.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Nasfer
A co jeśli wizja stratosferycznych wzrostów jest tylko sztuczką umysłu, aby uśmierzyć psychiczny niepokój?
https://pl.wikipedia.org/wiki/My%C5%9Blenie_%C5%BCyczeniowe
Mimo wszystko zgadzam się z autorem, nie oddać ani uncji, bo w co innego, w miarę bezpiecznego można upchnąć lekkie nadwyżki, nie chcąc ich przebalować.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Vat na srebro jest prawie w całej Europie ale jest to problem mniejszy niż się wydaje.
Kupujesz monetę w której cenę wliczony jest podatek i sprzedajesz także z wliczonym podatkiem. Nie specjalnie różni się to od kupna / sprzedaży innych aktywów obarczonych tym że podatkiem zwłaszcza że metale będziemy odsprzedawać nie dilerom lecz na portalach jak allegro czy ebay. Rynek nie znosi próżni.
@Nasfer
Źle odczytałeś wykres. Mamy na nim silver / S&P a nie S&P/silver. Wyższe poziomy oznaczają droższe srebro względem akcji. Aby dojść do poziomów z 2011 cena srebra musiałaby wzrosnąć 5 krotnie lub giełda spaść o 80%. Poziomy z 1980 to już jednak abstrakcja na którą przyjdzie nam poczekać jeszcze wiele lat.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Przyczyna jest tak prosta, ze wstyd mi o tym pisac, bo kazdy wie.
Wycena fizycznego Ag odbywa sie za pomoca papierowych kontraktow terminowych... na kilku gieldach, z ktorych nowojorska ma najwieksza sile razenia.
Kiedys zadawalem sobie pytanie dlaczego po uwolnieniu ceny Au w 1971 roku i spektakularnym wybiciu z 30 na 850 $
w zaledwie dziesiec lat kartel zezwolil na taki ruch.
W latach siedemdziesiatych mozna bylo mowic o naturalnej reakcji jeszcze "wolnego" rynku na kilkadziesiat lat sztucznie utrzymywanego kursu.
Byc moze reakcja rynku byla w drugiej polowie lat siedemdziesiatych zbyt euforyczna , dlatego nastapil zjadz do 250 $ w ca. 1999-2001.
Powyzsze pytanie przylozone do okresu 2001 - 2011 gdzie cena wystartowala z 250 a na szczycie osignela 1910 $
przez dluzszy czas pozostawalo bez odpowiedzi. Dlaczego kartel zezwolil na taka zwyzke ceny?
Mysle, ze jest kilka czynnikow warunkujacych ten historyczny wzrost:
- ogolna potrzeba inflacji
Zlozu pozwolono drozec w ramach zdrowego rozsadku. Dopiero poziomy powyzej 1500$ stawaly sie niebezpieczne bo zaczynaly zwracac na siebie uwage. Z 1500 do 1910$ wzrost byl blyskawiczny.
Po roku 2008 system wyraznie zaczyna sie chwiac. Kto chce widziec, ten widzi. Mamy mnostwo przykladow.
Permanentny kryzys w eurozonie, zadluzenie, Cypr, Grecja to dopiero poczatek.
Dlaczego srebro jest tak dokladnie strzezone przez kartel? Kartel chroni cene srebra przed wzrostem.
Historycznej korelacji srebra ze zlotem nie da sie wymazac z umyslu ludzi. Srebro jest rynkiem bardzo plytkim
dlatego tu potrzebna jest dalekoidaca ostroznosc ze strony kartelu. Nie moga sobie pozwolic na spektakularne wzrosty bo po przekroczeniu masy krytycznej nie opanuja rynku.
Obojetnie jakie ratio Ag Au jest wybalansowane, histerycznie drozejace srebro spowodowaloby automatycznie wzrosty na Au. To jest cala tajemnica.
W poprzednich epokach, ( wyzej wymienione okresy ) system byl jeszcze stabilny, dzisiaj juz zdecydowanie nie.
Strategia defensywna moim skromnym , powinna opierac sie w pierwszej linii na fizycznym Au, nastepnie fizyczne Ag i to glownie monety, dalsza linia obrony to posiadanie gotowki w dolarze i na koniec w lokalnej walucie kraju.
Prawdziwy wzrost wartosci Ag oraz Au objawi sie dopiero po przelomowych zmianach w systemie.
Kto inwestuje w fizyczne PM , musi miec swiadomosc z kim walczy. Gra przeciwko najwiekszym silom na tej planecie.
Tu potrzeba duzo cierpliwosci.
Noc jest najciemniejsza na chwile przed brzaskiem. W normalnym ukladzie osoboscie nie licze na wzrost ceny PM wycenaniej na comex. Do przelomu cena bedzie scisle kontrolowana.
Mimo wszystko, nie widze sensu inwesowania w papierowe aktywa zarzadzane przez banki czy biura maklerskie, ktore w pewnych okolicznosciach ( vide Grecja ) moga zostac zamrozone.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
6 e) zjawiska infalcyjne
W momencie gdy nasilają się zjawiska inflacyjne(stają się odczuwalne), naturalnym odruchem społeczeństwa w wymianie bezpośredniej(nieoficjalnej) jest szukanie pieniądza, który będzie lepiej wypełniał funkcję tezauryzacyjną. Czyli nie tracił tak szybko wartości. W PRL-u np. tą funkcję spełniały tzw. twarde waluty, np. dolar, nawet mimo oficjalnego zakazu takich transakcji. Obecnie trudno o tzw. twarde waluty, bo wszystkie są debazowane. Srebro, nadaje się idealnie, by wypełnić tą lukę.
6 f) Ewentualne skutki walki z gotówką.
Jeśli gotówka zostanie wyeliminowana, zabraknie pieniądza, którym można by realizować, moim zdaniem duży, segment wymiany bezpośredniej. Ponieważ natura nie znosi próżni, wypłni ją czymś co się będzie do tego nadawało. Srebro będzie się nadawało idealnie.
Podobny efekt można było zaobserwować w Iranie i Turcji, gdy z powodu sankcji, Iran i Turcja wprowadziły system rozliczeń w złocie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wieża.babel
Co do srebra.
Skupuję srebro w cenie 1 zł za gram złomu 925. Po przerobie gotowy produkt próby 999 wychodzi mi po 1,30 zł za gram. To jest 40 zł z hakiem za uncjową monetę. Jeśli ktoś prognozuje dalsze spadki to chcę podkreślić, że nie jest to takie proste jak opisał "matere". Dużo do powiedzenia ma rynek, ale ten rzeczywisty. Otóż skupując złoty złom próbowałem stopniowo delikatnie obniżać cenę. Gdy doszedłem do 60,- zł za 1 gram 585 nikt nie chiał zostawiać u mnie swojego złota. Ze srebrem będzie to samo. Prędzej znajdą się jakieś inicjatywy lokalne, oddolne, które będą dążyć do obrotu srebrnymi monetami jako bezpośrednim środkiem płatniczym, niż oddać to na skup za prawie zerową stawkę wypłacaną w śmieciowej walucie fiat. mam też własne wytłumaczenie spadających cen PM. Bandycki kartel bankowy chce w ten sposób wyssać ze społeczeństw świata wszelkie PM. Gdyby obecnie bandyci bankierscy zechcięli wycofać fiat-money i wprowadzić niby walutę elektroniczną lub inne diabelskie czipy, to nie mają szans, gdyz ludzie posiadają PM. Dopiero po skutecznym zniechęceniu świata do PM ta droga będzie stała przed bankowymi kryminalistami światowymi otworem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
SimonS
http://www.cnbc.com/2015/07/18/china-breaks-silence-on-gold-reserves.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jarema
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wieża.babel
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
chciałbym i ja je kupić, ale przestraszyłem się wypowiedzi o monetach które po pewnym czasie zachodzą mlekiem bo ich producent zastosował jakieś chemiczne świństwo w procesie ich polerowania.
Na razie kupuję srebrne sztabki, które nie zachodzą żadnym nalotem, bo nie są polerowane na wysoki połysk. Jak zatem mogę wejść w monety i jakie monety powinienem kupować aby mi one nie zaśniedziały ? Co daje master box ? Czy takie opakowanie jest tak szczelne, że nie dopuszcza do monet powietrza ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wieża.babel
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
novotarq
@all:
Trader cały czas mówi, że to blog o inwestycjach(dla tych, co nie rozumieją: inwestycja to przede wszystkim ochrona kapitału, potem dopiero ewentualny zysk), nie o spekulacjach. Czytaliście Grahama? Potrzymajcie aktywo z 5 lat - to różni inwestycję od spekulacji. W międzyczasie macie świetną okazję do uśredniania ceny nabycia.
Ja czytam tego bloga prawie od początku jego istnienia (od dechy do dechy, łącznie z komentarzami), z wieloma rzeczami się nie zgadzam. Bardzo, ale to bardzo dużo też się nauczyłem od Autora i Was, za co dzięki. Ale do rzeczy: kilka razy ostatnio czytałem, że 'analizy Tradera wcale się nie sprawdziły'. Po pierwsze - jeśli w coś inwestujesz, to masz rozum i cierpliwość (wnioski o takich, co piszą 'nie sprawdziło się' wyciągnij sam). Po drugie - czy naprawdę sądzisz, że wszystko co przeczytasz w internecie się ziści?
Wracając do metali - aktualnie prawie ich nie mam w swoim portfelu. Wiecie czemu? Timing! PM będą tanieć dopóki najtwardsi z Goldbugów przestaną w nie wierzyć. Wtedy jest czas na zakupy. Osobiście myślę że to już teraz, albo to 'już' jest bardzo blisko. Myślę tak, między innymi, na podstawie komentarzy tutaj :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
sebo
Wieża babel napisz tutaj.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
sebo
Jot ale to już nic nie da.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
Bodaj w piątek poszło to: http://www.zerohedge.com/news/2015-07-17/silver-slammed-someone-dumps-14bn-paper-gold-futures
No i giełda czajników poszła... http://www.zerohedge.com/news/2015-07-19/chinese-stocks-nosedive-after-stabilization-fund-exit-comments
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"PM będą tanieć dopóki najtwardsi z Goldbugów przestaną w nie wierzyć. Wtedy jest czas na zakupy."
Po ostatnim rajdzie ceny srebra w dół wybrałem się do moich sprzedawców i asortyment mieli już mocno przetrzebiony. Co Ci da cena 5 usd/oz ag jeśli metalu nikt nie będzie chciał Ci sprzedać, bo go na rynku nie będzie ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
sebo
Cena na dzisiaj od ręki jest 72zł z np liścia.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Cygan
"Co Ci da cena 5 usd/oz ag jeśli metalu nikt nie będzie chciał Ci sprzedać, bo go na rynku nie będzie?"
Nie wszedłbyś w papier przy takiej cenie?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
sebo
Chce kupić w bossafx eur/pln long
mikrolot – (0,01) 1000 jednostek waluty bazowej
to ile muszę mieć pieniędzy na koncie?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
fourmatkalisz
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
frytek
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Cygan
1% wartości transakcji, czyli ok 41 pln. Tu masz napisane jaki jest wymagany depozyt: http://bossafx.pl/fx/oferta/mikroloty/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
thorgal581
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
sebo
Twoja decyzja, po następne kwestia czy kupisz od ręki czy za 30dni :)
Zobacz, że ceny praktycznie u dilerów się nie zmieniają.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rysiu
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
thorgal581
A kto wie? mysle, ze sa tacy co wiedza...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
CYKL POKOLENIOWY rządzi dolarem i surowcami. Kto tego nie pojmuje to trudno:) i kupuje surowce już dzisiaj:) podobnie jak kupował mieszkania w 2007 roku i surowce w 2011.
Dajcie żyć cyklowi pokoleniowemu. Niech się świat schłodzi, ile można chcieć żeby surowce rosły! Dla kogo? Dla rosnącej rzeszy emerytów i ubywającej gromadki absolwentów uczelni? Dla kogo budować, tworzyć, inwestować jak na świecie mniej tych ludzi? Czekać do okolic 2020 roku i tyle !
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
semperparatus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"Nie wszedłbyś w papier przy takiej cenie?" (5 usd za uncję srebra - dopisek mój)
nie. Papier toaletowy oznaczony na opakowaniu par excellance jako papier toaletowy jest zdecydowanie tańszy oraz w użyciu zdecydowanie bardziej miękki.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
sebo
Mój post został usunięty pewnie dlatego, że trader21 chce byśmy oszczędzali a nie wydawli, ja jestem przeciwko takiemu podejściu, trochę oszczędzać i trochę wydawać, nie być sknerą dla siebie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
thorgal581
porownanie kupna surowcow w 2015 do kupna mieszkan w 2007 to strzal jak kula w plot. Na mieszkaniach byla banka (niskie stopy stymulujace kredyty), w czasie upadku LB w 2008 zloto skoczylo prawie do 2000$ za uncje.. Nadchodzacy kryzys rynku papierowego (obligacji, akcji, walut) bedzie skutkowal w wyzszej cenie zlota! to oczywiste i to tylko kwestia czasu ..raczej blizej niz dalej. W 2020 to bedziemy wchodzic w nowa ere to resecie!
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
A wiec wg Ciebie to roczniki 1980-83 nie spowodowały bańki na rynku nieruchomości w 2005-2008 a ten sam wyż demograficzny szczytu inflacji w 2011 roku? Wg mnie 2007-2011 to właśnie szczyt baniek surowcowych i deweloperskich tamtego pokolenia któremu banksterka zaproponowała tani kredyt. Tak samo jak wyż lat 1950-55 dał bańkę surowcową w latach 1970-80. Takie to trudne do pojęcia? No kurcze TVN Biznes o tym nie mówi. A tu czytam tylko o resecie i kartelu. Teraz banksterka nie ma już tylu ludzi w wieku rozrodczym do wysysania. Balbym sie resetu bardziej po roku 2045 gdy wyż wczesnych lat 1980 pójdzie do światowego ZUSu po emeryturę:)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Ktoś mógłby dziś powiedzieć czy koniec zimy Kondratiewa to marzec 2009 czy też okolice 2021 roku:)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
novotarq
"Po ostatnim rajdzie ceny srebra w dół wybrałem się do moich sprzedawców i asortyment mieli już mocno przetrzebiony. Co Ci da cena 5 usd/oz ag jeśli metalu nikt nie będzie chciał Ci sprzedać, bo go na rynku nie będzie ?"
Ja nie mówię o $5/oz. Przypominam, że aktualnie mamy ~$15. Jedyne co mówię: nastroje lecą moim zdaniem w dół, zaczyna się powoli czas kupowania (średni termin).
A sytuacja wspomniana przez Ciebie będzie mieć prawdopodobnie miejsce już przy $10/oz., nie $5 :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rav148
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
thorgal581
jak budzety Panstw sie kupy nie trzymaja, dodruk kasy idzie na 3 zmiany to Ci nawet ten twoj cykl pokoleniowy nie pomoze. Na niz demograficzny finansiera pcha na sile emigrantow zeby bylo kogo czesac. To nie roczniki 80-83 kupowaly po 2-3 nieruchomosci i braly na nie kredyty ale ich chytrzy rodzice. Cykl pokoleniowy to splycanie tematu!
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Cygan
O ile fizyczne złoto można (i należy) traktować jako ochronę kapitału, o tyle wg mnie papier ma funkcję czysto spekulacyjną, którą przy hipotetycznym kursie 5$/oz mogłoby spełniać. Nie mówię, żeby od razu cały portfel ładować w papier, ale małą, spekulacyjną część (np. 3-5%). Zresztą, nawet jeśli papier jest przerażający i warty 0, to zawsze można kupować akcje kopalni, które przy takim kursie srebra (złoto też pewnie by poleciało) kupowałbyś za grosze - i to w tę stronę bym raczej spoglądał.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
A tak, banksterka wiedziała komu podsunąć te tanie kredyty walutowe na mieszkania które będą "tylko zyskiwać na wartości". Trzeba było narybka w postaci wyżu demograficznego wchodzącego w dorosłe życie. Amerykanie dawno wykazali że najwięcej gospodarce dają ludzie w wieku 49-51 lat. Wydaje się że w Polsce w 2007 roku był szczyt gospodarki związany ze szczytem pokoleniowym. Choć jeśli przyjąć szczyty narodzin 1950-53 to sam szczyt pokoleniowy był w 2000 roku. I nastąpiła "zima".Gdy takich ubywa, gospodarka flaczeje i potrzeba QE:) Łatwo wzbudzić chytrość rodziców gdy wokół wszyscy kupują mieszkania. Każda bańka tak jest budowana i każda tak się rozlatuje w pył.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Sol
@thorgal581
CYT: "Na niz demograficzny finansiera pcha na sile emigrantow zeby bylo kogo czesac."
Może w USA, gdzie latynosi pracują na czarno, a nie mają za to bogatego socjału. W Europie większość imigrantów to kula u nogi państwa. Europa ściąga imigrantów głownie z Afryki i Bliskiego Wschodu, a przecież gdyby finansjera chciała mieć dodatkowych robotników/podatników, to po prostu wpuściłaby Azjatów z Dalekiego Wschodu, którzy są pracowitsi, inteligentenijsi i mają mniej testorteronu. Imigracja w Europie ma podstawy 1) IDEOLOGICZNE (Susan Sonntag: rasa biała jako rak na ciele ludzkości) 2) praktyczne - "dziel i rządź", niekoncząca sie wojna z terrorem itp.
@marlod74
CYT: "A wiec wg Ciebie to roczniki 1980-83 nie spowodowały bańki na rynku nieruchomości w 2005-2008 a ten sam wyż demograficzny szczytu inflacji w 2011 roku? Wg mnie 2007-2011 to właśnie szczyt baniek surowcowych i deweloperskich tamtego pokolenia któremu banksterka zaproponowała tani kredyt."
...cała Twoja teoria wali się gdy pokażemy przykłady baniek bez wyżu.
1) mieszkania na polskim rynku to nie jedyna bania. Banksterzy (i nie tylko) pompowali banie niezależnie od demografii. Przeważnie motorem bani są pieniądze wydawane przez chciwych histeryków a nie liczba ludności. np. klasyczna bania na tulipanach pod koniec XVI wieku albo ostatnia bania na giełdzie chińskiej.
2) Bankierzy nie są bezwolnym planktonem, który z automatu rozdaje kredyty gdy tylko wyż demograficnzy wchodzi. Jak im nie pasuje, to mogą całe wyże demograficzne puścić bez nadmiernej podaży pieniądza. Poza tym warto zauważyć, że na konsumpcję wyżowi kredytu udzielili, ale na inwestycje w miejsca pracy - o, to już nie. Na tym etapie bansterzy (raczej bankokraci) prowadzą po prostu hodowlę. Narody są dla nich jak zwierzęta w gospodarstwie. Bansterka to nie drobne cwaniaczki korzystające z okazji. Oni tworzą środowisko życia gospodarczego i społecznego.
3) Od demografii zależy gospodarka. Natomiast banie można pompować niezależnie od gospodarki.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Zgoda, bańka może powstać spontanicznie. Tak się działo przez ostatni rok na giełdach w Chinach, pomimo spadającego wzrostu gospodarczego! A taka krótka roczna bańka to nie efekt cyklu pokoleniowego ,tylko chciwego wejścia spekulantów (krótkoterminowego) w akcje. Ulica zaczęła otwierać milionami tygodniowo rachunki maklerskie i mamy to co mamy. To jeszcze nie koniec spadków w Chinach. Oj będzie się działo. Zanim Chiny staną na nogi muszą pokazać że potrafią przejść kryzys.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Odnosnie PMów czy jedną z opcji przewidywanych nie jest rozejście się cen fizyka z papierem? Im bardzie "cena" spadnie tym bliżej końca.
Pozdrówka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Metale szlachetne trzyma się po to by się właśnie nie denerwować. To jest zabezpieczenie, które oczywiście okazyjnie też może stracić na wartości. Do puki jednak nie zamkniecie pozycji i nie przyklepiecie straty jest w porządku. Na ubezpieczeniu mieszkania również tracicie, ale i tak się je kupuje? Po co? Ponieważ zarabia się na innych rzeczach. Ubezpieczenie jest na wszelki wypadek.
Cynik9 jak to Cynik9 to cyniczna szczwana bestia i gra na ludzkich emocjach. Myślicie, że wrzucił ten artykuł dlatego, że naprawdę wierzy w spadek cen srebra do 7$ albo niżej?
Cynik9 napisał: "Nawet jednak i te, znane od dawna, uwarunkowania sytuacji w srebrze okazać się mogą mniej relewantne wobec innego, nowego zagrożenia które podważyć może sens pozycji inwestycyjnej w srebrze w obecnych warunkach… Więcej o tym w najnowszym numerze TwoNuggets Newsletter."
Końcówka wyjaśnia sens pojawienia się artykułu. Cynik9 wybrał inną drogę finansowania wydatków na bloga i inaczej rekompensuje sobie czas, który poświęca na edukację "mas" niż Trader. Trader wprowadził reklamę i okazyjne artykuły sponsorowane, Cynik9 utrzymuje się z newslettera. Jak najlepiej zachęcić ludzi na abonament? Być kontrowersyjny... uderzyć czytelników tam gdzie boli i zbierać plon gdy Ci zdezorientowaniu wykupią abonament w celu zasięgnięcia wiedzy ukrytej w mistycznym "TwoNuggets Newsletter" (Ahh te teorie spiskowe wszędzie ich pełno).
Dla jasności, wcale mi to nie przeszkadza. Miło czasem wysłuchać argumentów "drugiej strony" i zrewidować pogląd. Mam tylko nadzieje, że Cynik9 nie obierze drogi kontrowersji jako najlepszego źródła dochodu, idąc za przykładem gwiazd mainstreemu np Dody i nie zobaczymy go w następnej edycji "tańca z gwiazdami" :D
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
jak widzisz obligacje? Czy Q1 2015 to był koniec cyklu rosnących wycen długu?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Pisałem już o tym. To jeszcze nie jest koniec obligacji. Dodrukują jeszcze i obligacje jeszcze urosną. Chociaż nie sądzę by były to poziomy z którymi mieliśmy do czynienia na początku roku. Poza tym trzeba przestać patrzyć na rynek obligacji jako monolit. Zaczynają się wyraźne rozbieżności między obligacjami np Niemiec, a Portugalii. EBC zasysa z rynku wszystko, ale moim zdaniem korelacja spadnie. Na obligacjach bardziej niż wzrosty widziałbym boczniaka. Taka niekończąca się opowieść jak na złocie przez ostatnie 2 lata. Ciekawe tylko jak długo uda im się taki stan rzeczy utrzymać. W końcu coś będzie musiało zacząć tanieć.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
1.Dodrukują w EBC jak rozumiem (?) czy też 2. FED zamiast podwyżki stóp ogłosi QE4? Nieprawdopodobna wersja nr2. Nie przyjmuję jej do wiadomosci, jak już to dłużej nie zmienią stóp. Dolar zostałby w boczniaku a giełdy mogłyby dalej rosnąć, ale najpierw powinna być 15-20% korekta. Czy Armstrong się myli z tym krachem długu jesienią.. zobaczymy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
FED również zacznie drukować. Kto wie może właśnie spodziewany krach na jesieni da im zielone światło. Bardzo możliwe, że najpierw podniosą stopy o 25 pb, po czym NYSE zacznie się znów psuć "przez złych terrorystów z Chin" po czym ceny spadną i wtedy będzie idealny pretekst by ratować banki tzn rynki. Zobaczymy. Bullard swoim oświadczeniem o możliwym QE4 wyratował S&P500 jesienią zeszłego roku. NYSE i inne platformy psuły się każdego dnia po kilka razy, przez około miesiąc. Tym razem samo mówienie o tym QE może nie wystarczyć. To co ostatnio dzieje się na VIXie to już jakieś szopki. Wyraźny odcisk palca PPT.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Czyli na strachu na Wall Street Q4 2015-najpozniej Q2 2016 wychodzimy z dolara, franka i jena i czekamy na okazje inwestycyjne na akcjach. Oto i prosta strategia inwestycyjna.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"Ciekawe tylko jak długo uda im się taki stan rzeczy utrzymać. W końcu coś będzie musiało zacząć tanieć."
... albo drożeć. Ostatnio przeglądałem sobie bilans szwajcarskiego banku centralnego.
Ekspozycja SNB na rynki wynosi ~525 mld franków - papiery o takiej nominalnej wartości znajdowały się w księgach banku końcem maja tego roku. W tym samym dniu dostępny temu bankowi kapitał własny wynosił jedynie 37,2 mld CHF co daje poziom pokrycia zobowiązań kapitałem własnym w wysokości 7,08%. To niewiele więcej niż wymaga BIS w nowym kanonie zasad bankowości zwanym Bazylea III, który w życie ma wejść w przyszłym roku.
Już dzisiaj wystarczy zaledwie dziesięcioprocentowa korekta na rynkach, aby SNB oficjalnie po wyczerpaniu kapitału własnego zbankrutował. Ustawa o SNB nie nakazuje właścicielom ratować banku, w takiej sytuacji pozwolono by zapewne SNB upaść.
W takiej sytuacji SNB przyciśniety do ściany może uruchomić drukarkę i zacząć skupować metale szlachetne za świeżo wydrukowane franki jak nie przymierzając chińczycy za nadwyżki eksportowe.
Różnica polega na tym, że chińczycy uczciwie te pieniądze zarobili a szwajcarzy wydrukowaliby je z niczego tak jak niedawno Zimbabwe. W takiej sytuacji rajd na metalach metalach połączony z hiperinflacją a napędzany świeżym frankiem szwajcarskim dopiero by się zaczął.
Zgadzamy się chyba wszyscy, że chwilowy stan jest na dłuższą metę nie do utrzymania. Nowością aktualnej sytuacji jest to, że przed 2001 rokiem system nie potrzebował ciągłej kroplówki. Wyłączenie pras drukarskich dzisiaj spowodowałoby zakończenie eksperymentu z pieniądzem papierowym. To nowa jakość - papier który zużywa się tak szybko, że trzeba go nieustannie dodrukowywać.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
nawet mainstreamowi analitycy przewidują jakiś większy ruch w górę na surowcach po korekcie na Wall Street i na wszystkich rynkach akcji na przelomie 2015/2016, który to ma trwać minimum rok, podobnie jak 1999-2000 i 1982-83
Wiec jest małe pocieszenie dla trzymających złoto ! :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Jak byłby rajd skoro SNB kupowałby fizyka, a nie papier a przecież cenę papieru
widzimy każdego dnia. Że tam jest niby w jakiejś części zabezpieczona to mało istotne.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
frytek
sam zacząłem kupować srebro ,liście philharmoniki itp ,na razie przenosze 30% z akcji w metale .a byłem z ciekawości w lombardach u siebie w mieście i mi sie wierzyć nie chciało srebro kupują po 1zł a sprzedają po 4zł aż mnie zatkało taka ciekawostka i co ciekawe gość mówi że wszystkie grubsze rzeczy zeszły zostały tylko jakieś cienkie łańcuszki ,dziwne ceny tego srebra
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
uajka
Ja obstawiam za traderem, ale wykluczyć nie można wersji cynika.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
deepblue
Wszytko to by "cooperate better and overcome the Greek crisis." ;)
http://www.zerohedge.com/news/2015-07-19/french-president-calls-creation-united-states-europe?page=1
Ciarki zaczynają po mnie chodzić gdy czytam o takich pomysłach..
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
Zadam akademickie pytanie ;-) czy cykl pokoleniowy o którym piszesz - rocznikowo dotyczy całej planety rzuć źródłem jak masz chętnie poczytam, czy może tylko Europy utarganej wojnami?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mercator
Jak zła jest sytuacja Francji jeżeli Hollande zaczyna mówić o "United States Of Europe" z jednym rządem i budżetem dla 19 krajów używających euro?
===========================================================
Tylko jaki interes mają w tym Niemcy, bo Schaeuble też ostatnio popierał ten plan...
Ciekawe czy Hollande i Schaeuble mają na myśli to samo czy każdy myśli o czym innym ?
Hollande myśli już o setkach miliardów € pomocy płynącej z Niemiec do Francji a Schaeuble myśli o narzuceniu wreszcie twardych reguł i dyscypliny tym bałaganiarskim żabojadom, makaroniarzom i innym.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
Nie wierz nagłówkom w Reutersie i Bloombergu (za nimi poszedł ZH), patrzę na wieści z commonwealthu (zawodowo) i masz tam takie cyrki jak layoffs 30K pracowników Barclays i następnie 56% wzrost vacancies w sektorze finansowym w City i miastach skojarzonych, kupy się to nie trzyma. Tydzień temu świetne rezultaty na rynku finansowym, dlatego też odwołuje się w ciągu 3 dni szefów tej samej firmy i Federal Conduct of Authority.
A propos Stanów Zjednoczonych EU - który minister finansów zdrowych krajów Eurozony chce mieć w tym samym miejscu trupy w stylu Portugalii, Włoch itd? To co robi Hollande to wołanie kota ... na puszczy gdy Niemcy układają się z Luksemburgiem, Skandynawią i UK co do kolejnej wersji trzonu nowej eurozony rozważając zrzucenie Francji w której wkrótce zobaczymy Front Narodowy a więc ogromne zmiany w każdej z polityk wspólnotowych.
Zastanawiam się czyim sojusznikiem jest Schauble, skoro Merkel działa na rzecz USA (czyli IMF) a ich programy zaczynają się wyraźnie rozwarstwiać.
@all
Media rozkręcają kolejny incydent z zagubionym materiałem promieniotwórzym, kto pamięta, kwartał temu było podobnie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zenon
@marlod74
Cykle pokoleniowe moim zdaniem skończyły się wraz z nadejściem ery postindustrialnej. W tym momencie małe znaczenie ma podaż surowca fizycznego. Zdecydowanie większą rolę odgrywa podaż surowca wydrukowanego. Jeżeli istnieje popyt, a Ty masz drukarnię to po prostu drukujesz. To jest cała tajemnica spadku cen metali. Manipulacja lansowana przez niektórych oczywiście istnieje i nie jeden bank został na tym przyłapany. Moim zdaniem
jest to jednak tylko spekulacja.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
supermario
Skoro rynek srebra jest tak płytki dlaczego nikt nie próbuje powtórzyć numeru braci Hunt.Taki np. Soros mógłby niezle zamieszać.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
robster134
http://dwagrosze.com/2015/07/srebrne-nozyce.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zenon
Nie do mnie pytanie, ale odpowiem Ci na nie. Przypominasz sobie jak skończyli bracia Hunt?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
skirki
W internecie ostatnio natknąłem się na kilka linków i po przeczytaniu wpisu wydaje mi się że teraz nie tylko banki a wszyscy (banki czy duże korporacje które cokolwiek fizycznego produkują) na potęgę skupują wszystko co się da, byle by się pozbyć dolarów
http://www.silverdoctors.com/no-jp-morgan-is-not-buying-silver-eagles/
http://m.elektronikab2b.pl/biznes/26475-czy-przejecia-broadcoma-przez-avago-altery-przez-intela-i-inne-fuzje-to-sygnaly-kryzysu
http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/wall-street-najdluzsza-seria-wzrostow-od,26,0,1858842.html#utm_source=money.gielda&utm_medium=referral&utm_term=link&utm_campaign=20150715
Teorie spiskowe mówią o 20tym jako o dacie krachu dolara
https://www.youtube.com/watch?v=Ppv9E4iui18
Ale to tylko dla tych którzy lubią teorie spiskowe, wszyscy inni mogą sobie trzymać dolarki spokojnie
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kalimera
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
NightMonkey
Trochę z innej beczki: czy ktoś z was ma doświadczenie/porady w inwestowaniu w drobne nieruchomości (garaże)? Pytam, ponieważ powoli wycofuję się z akcji (pozostał mi jeszcze CD Projekt) i poszukuję innego sposobu ulokowania kapitału. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zenon
Nie wsystkie, a te, które wydrukowały miliony ton.
W jakim celu? jeżeli drukujesz np. złoto i masz na niego kupca to go po prostu sprzedajesz. A czy będzie na ten papier kupiec w pszyszłości to Cię nie interesuje. Jak drukujesz bez opamiętania to papier staje się bezwartościowy, a srebro golisz po cenie srebra a nie papieru.
Całe to kupowanie srebra to moim zdaniem jest już pokłosiem tego, że złoto w większych ilościach przestało już być dostępne.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rufi01
http://dwagrosze.com/2015/07/srebrne-nozyce.html..."
moim zdaniem świetnie napisane, Cynik trafił w "dychę"
smutna prawda jest taka, że sporo ludzi "wtopiło" w srebro licząc na niebotyczne zwyżki, a jeszcze smutniejsze jest to, że te zwyżki będą ale większość zdąży się wcześniej pozbyć srebra nie mogąc wytrzymać presji niskiej ceny
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Sol
"Jak zła jest sytuacja Francji jeżeli Hollande zaczyna mówić o "United States Of Europe" z jednym rządem i budżetem dla 19 krajów używających euro?"
"Tylko jaki interes mają w tym Niemcy, bo Schaeuble też ostatnio popierał ten plan..."
Wątpię by mieli interes. Może światło rzuci cytacik Jamesa Warburga z 1950: "We shall have world government, whether or not we like it. The question is only whether world government will be achieved by consent or by conquest."
Bardzo wiele krajów od dawna zachowuje się jakby istniały jedynie na papierze, a ostatnio przybiera to na dynamice. Jak to się mówi - NA UKŁADY NIE MA RADY. A jednak rządząca elita nie chce wiecznie polegać na układach i probuje formalnie integrować kontrolowaną przez siebie przestrzeń polityczną. W tym miejscu możemy tylko zastanawiać dokąd sięgają jej wpływy. Dobrym wyznacznikiem jest polityka międzynarodowa, bo tam wychodzą realne konflikty (w przeciwienstwie do bzdetów typu PO vs PIS). Np. jeśli Grecja nie ma na pieńku z Iranem - a na swoją szkodę wprowadza antyirańskie sankcje...Jeśli premier Australii jest żywotnie zainteresowany sprawami Ukrainy... -- w takich przypadkach rysują się pewne bloki.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Traktuję okolice 2020/21 jako ostateczny możliwy moment czasowy negatywnego wpływu cyklu pokoleniowego na giełdy , podobnie jak jak 1982 po 1966 roku (po szczycie cyklu), 1949 po 1929 (poprzednim cyklu).
1900-1921 (21 lat)
1933-1949 (16 lat)
1966-1982 (16 lat)
2000- (?) (21 lat)
Podpieram się tym:
www.bankfotek.pl/view/1898034
i tym:
www.prisonplanet.pl/trend_trak/baza_udokumentowanych,p2097930879
www.bankfotek.pl/view/1898105
Wg mnie cykl pokoleniowy najbardziej dotyczy krajów rozwiniętych które uczestniczyły w II.wojnie światowej. Stąd szczyty urodzeń po 1950 i 1980 roku.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
"wskoczy" w kolejny przedział wiekowy, dając mniejszy popyt na nieruchomości. Czym Chiny będą dalej pchały swoją gospodarkę? Najwięcej 40-latków i 20-latków było tam w 2014 roku , a więc strach pomyśleć co będzie za ok.20-25 lat. Warto zwrócić uwagę na małą populację w wieku 5-15. To oni się zbuntują wg cyklu Modelskiego?
www.indexmundi.com/china/age_structure.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zenon
Problem w tym że dywagacje Cynika są skierowane poniżej pasa. Jego argumenty sprowadzają się do krytyki komentujących, a nie autora.
Słabe jest to bardzo. Myślę tak, pomimo tego, że faktycznie niektórzy komentujący ocierają się lekką paranaję.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
mic888
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zenon
Co Ty bredzisz? Chińska bańka na nieruchomościach polega na ich budowaniu bez opamiętania, a nie na popycie.
Pokolenie ma 20-25 lat? Które?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
deepblue
W takich polemikach dokładnie widać klasę piszącego. Zamiast odnieść się do tekstu i argumentów bezpośrednio najlepiej starać się ośmieszyć i zmieszać z błotem adwersarza pisząc ogólnie o całej grupie ludzi (silverbugi), którzy odprawiają od 4 lat swoje rytualnych egzorcyzmy i tego rodzaju teksty pod publiczkę.
No i słoma Cynikowi z butów wylazła...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
No tak. Całe otoczenie to takie syny co tylko chcą zagarnąć i okraść. Wszyscy. Skoro ktoś tak postrzega świat to raczej sam taki jest. Wyższa szkoła manipulacji. Jak ktoś chce wierzyć cynikowi - jego wola.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
Skoro zachód pozbywa się złota i srebra oznacza to, że nie będą mu one w przyszłości potrzebne.
Wizja przyszłości według wschodu opiera się na metalach, wolności gospodarczej i bardzo ograniczonych wolnościach politycznych jednostki. Dla nas, mieszkańców zachodu akumulacja kapitału w metalach nie ma sensu bo obstawiamy tym zwycięstwo wschodniego modelu świata. W momencie spięcia systemów zostaniemy uznani za wrogów systemu albo nawet za terrorystów i będziemy musieli za to słono zapłacić. Zgadnijcie, czym ;-)
Tak więc albo godzimy się z linią polityczną naszych umiłowanych przywódców (feudalizm w formie fasadowej demokracji, zabór mienia prywatnego, omnipotencja państwa kierowanego z cienia przez bankierów, ciągłe wojny o rozszerzenie strefy wpływów pod pozorem walki z terroryzmem) albo dalej zbierając metale stajemy się z każdą uncją coraz większymi wrogami systemu. Naszego systemu.
Niektórzy z nas mogą się łudzić, że po upadku systemu papierowego pieniądza władzę przejmą miejscowi miłośnicy metali. Nic z tych rzeczy. Nowi władcy zachodu przywiozą ze sobą swoich nadzorców a miejscowi miłośnicy wschodniego systemu ekonomicznego zostaną unieszkodliwieni. To naczelna zasada zwycięzców - zarówno rzymianie jak i sowieci nadzorców przywozili ze sobą a miejscowi entuzjaści szli pod topór. Nasz system też osadza na podbitych terytoriach własne marionetki - popatrzcie chociażby na Ukrainę i jej nowe władze. To jest konkretny model kariery - wszyscy władcy w ówczesnych satelitach ZSRR przeszli wcześniej przez moskiewskie szkoły partyjne. Wszyscy władcy krajów podbitych przez USA studiowali na reżimowych uniwersytetach albo pracowali dla reżimowych instytucji typu IMF, bank światowy czy UE.
Z tej przyznam niewesołej wizji przyszłości wynika, że metale szlachetne to obstawienie zwycięstwa obcego systemu, wschodniej wizji ekonomii która pierwotnie rozwinęła się na zachodzie w XIX wieku. Ale nasz system, system długu nie upadnie bez walki i krótko przed swoim upadkiem skonfiskuje wszystkie metale na których będzie mógł położyć łapki bo będą mu te metale potrzebne do prowadzenia wojny.
Wnioski z powyższego toku rozumowania:
- nadal anonimowo skupować metale, zakopać i czekać aż system padnie licząc na łaskę wschodniego zwycięzcy, łudząc się że w momencie przesilenia system naszego metalu nie znajdzie,
- odpuścić sobie metale i zamiast tego brać kredyty, być posłusznym trybikiem systemu,
- już dziś wyemigrować na wschód zabierając ze sobą metale i oddać się na służbę nowemu władcy licząc na powrót w roli nadzorcy po zakończeniu starcia w wojnie długu z oszczędnościami.
Wybór należy do Was. Chwilowo jeszcze. Dla mieszkańca zachodu kolekcjonowanie metali jest niebezpieczne, bo jest niepoprawne politycznie. To jawna opozycja, to wyzwanie otwarcie rzucone rządzącym. Robicie, kochane goldbugi, władzy wbrew. Podnosicie na nią rękę. I władza nie omieszka was za to ukarać. Na razie spadkiem kursu, tak długo aż się opamiętacie. Potem represje zostaną zaostrzone, na przykład poprzez obowiązkowe rejestrowanie metalu w urzędach skarbowych. Po rejestracji metali wprowadzone zostaną podatki. A na koniec po prostu władza ten metal przejmie. Chyba, że zdążycie wcześniej wyemigrować.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Największy odsetek ludzi w Chinach jest w wieku 45-49 i 25-29, co sugeruje że pokolenie trwa tam krócej o kilka lat niż w Europie czy w USA (niższy jest średni wiek rodziców mających dziecko). Już nie wstawiam w takim razie swoich bredni na tym forum.
http://wdomachzbetonu.blogspot.be/2013/11/czy-soiki-zaleja-warszawe.html
Tam znajdziesz piramidę wieku ludności w Polsce.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andreas
Widzę sprawę podobnie jak Ty, ale nie uwzględniasz tego, o czym często wspomina Bagracz – nazwijmy to nieodpartą siłą rzeczywistości, która najpierw objawi się chaosem (tylko częściowo zaprojektowanym przez samozwańcze elity), którego żadne projekty ludzkie nie są w stanie opanować.
Po drugie (to gorsze) rzeczywistość brutalnie skoryguje jakiekolwiek projekty NWO w ten sposób, że system gospodarczy NWO splajtuje (jak każdy komunizm), nastanie powszechna bieda, niedobory, głód i „nikt nie sprzeda, ani nie kupi bez znaku na ręku, albo na czole”.
Innymi słowy nadchodzą czasy opisane na kartach Objawienia Św. Jana. Niekoniecznie dotknąć one muszą nasze pokolenie, lub pokolenie naszych wnuków, ale ich nadejście jest nieuchronne.
Tak na marginesie, w świetle powyższego, jeżeli można się czemuś dziwić, to temu jak wielu ludzi nie wierzy będąc świadkami wydarzeń, z których (prawie) każde weryfikuje pozytywnie przekaz Biblii.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
semperparatus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
Przeczytałem wpis, widzę pominięcie dwóch czynników (dla pocieszenia nie tylko na blogu "W domach"):
1. Deweloperzy zostaną uratowani kolejnym programem, przy którym dotychczasowe to maluchy - relokacja z budynków zagrożonych, czyt. z kamienic, budynków z okresu 50-70 oraz wielkiej płyty. Mechanizmami wzmacniającymi będzie migracja wewnętrzna z umierających obrzeży do kilku ośrodków miejskich oraz skumulowane opodatkowanie od nieruchomości.
2. Patrząc na dane ekonomiczne wątpliwym jest, aby w okolicach roku 2035 rzeczywiście większość kredytobiorców zakończyła spłatę kredytów 25-30 letnich. Banków w żadnym razie nie interesuje też wypowiedzenie wszystkich kredytów - powiedziałbym, że plany pójdą w stronę prolongat, wydłużenia okresu spłaty zobowiązania o kolejne 10-20 lat przy zmniejszeniu wysokości raty, może jakieś subsydia z programu relokacji "do ostatnich 5 metrów" (bank i tak będzie do przodu po dodatkowych 10-20 latach) oraz konieczność poręczenia przez dodatkowe osoby.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
frytek
pozdr
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marcin1978
PS które srebrne monety uważacie za najlepsze do inwestowania?
PS możecie polecić jakąś dobrą literaturę o inwestowaniu w złoto i srebro?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Niekoniecznie. Przy huśtawce ceny muszą zwolnić, żeby nie utopić forsy u swoich dostawców, którzy pewnie robią to samo tylko w drugą stronę.
marcin1978
Które ? - Najtańsze.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andreas
Moim zdaniem przekaz Chińczyków brzmi „nasz obecny komunikat idzie po waszej myśli, ALE jeżeli nie przestaniecie podskakiwać, to możemy wydać kolejny komunikat. Zupełnie nie po waszej myśli”.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Passerby
Zastanawia mnie ten komunikat chińczyków o ich rezerwach złota. Nikt w to nie wierzy, wszyscy są przekonani że ta liczba jest zaniżona. Czy na pewno?
-----------------------------------------------------------------
A może to nie żadna ściema tylko prawda ? Złoto leci w dół, Chińczycy informują, że kupują mało, wbrew plotkom i wiedzy powszechnej - to by się zgadzało. Nie zgadza się wiedza wiedza pochodząca z rozmaitych teorii spiskowych: Chińczycy, cały daleki wschód, Rosja, Indie kupują złoto tysiącami ton rocznie , Zachód im to odsprzedaje za bezcen, ceny cały czas lecą w dół a jednocześnie kartel się przygotowuje do resetu i przejścia na złoto...Sorry ale to wygląda na jakąś kupę bzdur. Nic z niczym się nie zgadza.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
A gdzie jest produkcja? Wstrzymali wydobycie czy sprzedają po za niskiej cenie komuś, kto nie uaktualnia informacji w zamian za... jakie aktywo? ;-)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Passerby
Zachód może i im oddaje, ale może przyjść taki moment, że po to złoto wybierze się na wojnę. Japonia ogłasza roczny raport bezpieczeństwa. "Chiny coraz większym zagrożeniem". Oni rosną w sposób zatrważający dla USA. Kończy się czas. Reset najlepiej robić w wojnę. Wtedy nikt nie ma pretensji - każdy myśli o przetrwaniu. Wtedy wszystko łatwo przechodzi.
W Jałcie przesunął dwa długopisy na mapie i już mamy granicę na Odrze. A Rosja chce zacząć wojnę jako sojusznik Chin, a potem przejść do obozu zwycięskiego, nawet z USA. Jak to było w 2WŚ. Zaczęli z Niemcami, a skończyli z USA - fakt przymuszeni napadem, ale np. Włochy to samo. Chiny albo zostaną ograne gospodarczo, albo będzie konfrontacja. To pierwsze będzie bardzo trudne na tym etapie ich rozwoju. Zobaczcie jak zadziałali na giełdzie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andreas
Twoja interpretacja jest pozbawiona sensu.
Albowiem nie ma znaczenia kto akumuluje złoto - czy robią to Chińczycy, czy też przeciwnie - Zachód złoto zachowuje. W jednym i drugim przypadku interpretacja wskazuje na wagę złota (jest na wagę złota - chciałoby się rzec).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andreas
Interpretacja niekorzystna dla złota wchodzi w grę JEDYNIE wówczas, gdy przekaz Chińczyków kierowany jest stricte do goldbugów i wtedy przekaz brzmi:
"pozbądźcie się wszelkiej nadziei"
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andreas
... i wówczas jest to nieomylny znak, że Chinami rządzą ci sami ludzie, którzy władają FEDem, EBC, BoJem itd.
I wówczas rzeczywiście przybliża się do nas nie tyle Królestwo Niebieskie co Nowy Porządek czego ani Tobie, ani sobie nie życzę.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Czy kłamią odnośnie rezerw? Moim zdaniem nie. Wszystko robią w ramach prawa, które ofc można obejść. Chińczycy opublikowali rezerwy trzymane w PBOC. Pamiętać należy jednak o tym, że Chiny to państwo komunistyczne i na wszystkim łapę trzyma partia (ostatnie szopki na ichniej giełdzie wyraźnie to udowodniły). Złota w Chinach jest dużo więcej, ale nie tego dotyczyła aktualizacja. Prywatne banki pod pełną kontrolą partii mogą dysponować dowolną wielkością złota, którego wcale nie trzeba podawać w bilansie PBOCu, a które jest dostępne na skinienie. Tak więc oficjalna liczba niczego nam nie mówi o wielkości rezerw.
Aktualizacja mówi nam moim zdaniem co innego. Znacznie większa liczba opublikowana przez PBOC byłaby silniejszym argumentem za większym udziałem w yuana w SDRach niż ma szanse być obecnie. Dlaczego więc tak mała liczba? Sam fakt udziału w SDRach jest ważny. Dzięki temu yuan zdobędzie większy udział rynku walut, nie biorą jednak tego rozwiązania za permanentne i nie przywiązując do niego dużej wagi. Dorzucenie yuana do koszyka SDRa jest dla Chińczyków jak myślę tylko jednym ze stopni na drabinie, a nie celem. Samo dołączenie go do koszyka wystarczy by obligacje denominowane w yuanie rozeszły się po całym świecie, spychając tym samym dolara jeszcze dalej.
Jednocześnie wiele się mówi o tym, że MFW może być kolejnym kredytodawcą ostatniej szansy. Banki centralne mają już zniszczone bilanse MFW jeszcze nie. Udział yuana będzie tym samym wystarczająco znaczący by obligacje zyskały kupców, jednocześnie dość mały by nie trwonić gigantycznych kwot na przyszłe bail-outy, a później odpisy długów.
Poza tym Chińczycy ciągle nie są gotowi do silniejszego umocnienia się yuana. Kroczący peg do USD utrzymuje zlecenia produkcyjne w kraju przez niższe koszty stałe. Jeśli PBOC opublikowałby liczbę na poziomie np 8000 ton, PBOC miałby jeszcze większe problemy z utrzymaniem pegu, co i tak kosztuje już niemałe pieniądze.
Tłumaczenie trochę na siłę, ale pewien jestem tego, że Chińczycy nie traktują MFW poważnie stąd tak niskie rezerwy. MFW jest dla nich tylko narzędziem, którego potrzebują do większej popularyzacji renminbi. Chińczycy zajmując coraz lepsze pozycję przed ostrzejszą konfrontacją z zachodem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Poczyniles bardzo interesujacy wpis, aczkolwiek taka wizja przyszlosci nie napawa optymizmem.
Jako przeciwwage przytocze art.
http://deutsche-wirtschafts-nachrichten.de/2015/07/21/frankreich-kuendigt-radikale-vorschlaege-zur-neuordnung-des-euro-an/
wg ktorego Francja przymierza sie do tego aby szesc zalozycielskich panstw UE stworzylo cos na ksztalt wlasnego, jednego wspolnego budzetu, swojego parlamentu i swojego rzadu.
Widocznie przyklad Grecji spowodowal w pewnych chwiejacych sie panstwach odruchy paniki i zaczynaja wychodzic prewencyjnie problemom na przeciw.
Ja ten pomysl uwazam za idiotyczny, malo tego, przypuszczam ze Niemcom na tym etapie puszcza bezpieczniki i pojda swoja droga. Co wtedy stanie sie z euro i UE mozna sobie latwo wyobrazic.
Ja w takim scenariuszu widze jednak nute optymizmu bo stanowi przeciwwage do NWO. Rozlam w Europie przyczynia sie automatycznie do oslabienia osi USA-Europa, czyli jakby kruszy posady NWO.
Szczerze mowiac, z dwojga zlego wybieram ocje wyjscia Niemiec z eurozony. System i tak juz leci na oparach.
Rynki wysycone sa towarem do granic mozliwosci. Czy nastapi wojna handlowa w obrebie bylych panstw UE i eurozony, czy tez recesja i deflacja globalnie, wsio ryba. Mysle, ze nawet lepiej bedzie, gdy kazde panstwo z osobna w obliczu recesji bedzie swoje wlasne problemy naprawiac bez idiotycznej, opartej na chorym mysleniu zyczeniowym planowej gospodarce unijnej. To i tak musialo pasc.
Zadziwia mnie jedynie dynamika wydarzen. Cos jakby bylo na rzeczy z terminem zawieruchy wrzesien/pazdziernik.
Jestem przekonany, ze gdy Francuzi sie upra na przepchniecie wyzej wymienionego pomyslu, Niemcy wyjda tylnymi drzwiami bez tym razem spogladania na doradcow z usa.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Dzisiaj w GR podobno otworzyly banki. Nie mam wiadomosci jak zareagowala "ulica" na ile pozostaly limity pobierania gotowki. Medialnie zamiataja sprawe pod dywan jak niebyla.
Gielda w Atenach nadal nieczynna. Kontrole przeplywu kapitalu obowiazuja. Tu tez mam wrazenie, ze w kontekscie calosci cos wisi w powietrzu i czeka na definitwne rozwiazanie. Tsipras podobno juz zaczyna sie cichaczem wycofywac z zapowiedzianych reform czyli wszystko po staremu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Passerby
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andreas
"Może wraz z przenikaniem kultury zachodniej słabnie moda w Azji na obwieszanie się złotem?"
Muszę się z Tobą zgodzić; kultura Zachodu ma szczególnie bogatą ofertę dla innych. Podam kilka przykładów: promowanie homoseksualistów; śluby dla par jednopłciowych; aborcja już po urodzeniu; w Szwecji zaś pewna dama (?) protestowała w związku z tym, że pozwolono jej „ożenić” się tylko z jedną lesbijką a ona chciała bodaj z trzema.
Oto nasza bogata oferta dla społeczeństw Wschodu. Z pewnością na nią polecą.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
supermario
Wróć do zestawu lektur polecanych przez Tradera na blogu.
@ zenon
Różnica jest taka , że bracia Hunt chcieli przejąć kontrolę nad srebrem i to za pożyczoną kasę , a taki Soros mógłby zrobić taką zagrywkę jak niegdyś na funcie ,skasować zysk i przeskoczyć w inne aktywa.
W przypadku srebra może mieć rację i Cynik i Trader.Paradoks sprzeczności.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
frytek
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
adam44
Coś słabo szukasz albo klikasz na tym allegro Hindenburgi na allegro w licytacjach schodzą spokojnie poniżej 30zł. Na rynku poza aukcyjnym można kupować często na kilogramy w cenach 25-26zł. Sam ostatnio nabyłem pakiet takich monet.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
thorgal581
Tu propaganda z Niemiec na finanzen.net, tytul GOLDCRASH, (http://www.finanzen.net/nachricht/rohstoffe/Maue-Aussicht-fuer-Goldpreis-Goldcrash-Krisen-gibt-es-genug-Doch-Gold-ist-keine-Krisenwaehrung-mehr-4438094),
krotko mowiac posiadacze jakiegokolwiek krolewskiego kruszcu, po tego typu lekturze powinni sie pochlastac!! ;-)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
adam44
Wiele monet rozchodzi się w tak zwanym drugim obiegu. Naprawdę mało kto kupuje tak popularne monety jak Hindenburgi w pojedynczych egzemplarzach przez allegro. Prosty tego powód "koszty dostawy". One nie są jakimś wielkim rarytasem kolekcjonerskim bo miały ogromne nakłady. W Niemczech są traktowane często jako junk silver. Na chwilę obecną 30zł za sztukę to słaby interes.
Zobacz sobie nawet na zakończone licytacje allegro. Ja bym na dzisiaj 30zł nie zapłacił. Chyba ,że katedra lub swastyka.
Nie są to monety dostępne na zawołanie . Jednak dosyć często następuje ich wysyp zapewne z Niemiec. Zostaw mi swojego maila jak będzie większa dostawa to cię poinformuję i kupisz sobie ile dusza zapragnie. Tylko uprzedzam zamówienie od 100 sztuk w górę. Bo w detal te osoby się nie bawią :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
frytek
pozdr
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
arkageddon
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
adam44
@thorgal581
Tak media na całym świecie zniechęcają do złota tylko co z tego. Skoro to te same media podbijały cenę do niebotycznych 2000 za uncję. Teraz mogą zrobić dokładnie to samo tylko ,że w drugą stronę.
Należy przygotować się na najgorsze jesteśmy przed zasadniczymi spadkami na rynku złota i zapewne też srebra.
Szkoda ,że tak się stało ale nie pozostaje nic innego i przełknąć gorzką pigułkę.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
adam44
Nijaki Alehandro uważa ,że trader21 kopiuje treści z newslettera Cynika. Dodatkowo wylewa wiele pomyj. To są treści na blogu moderowanym gdzie autor wszystko kontroluje ? Wcale by mnie to nie zdziwiło gdyby okazało się ,że napisał to sam autor Cynik.
Bardzo brzydkie zachowanie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Nawet nie chce mi się tego komentować. Dzisiaj dostałem 3 maila od Czytelników których komentarze z prośbami o umiar oraz jeden nieprzychylny Cynikowi nie zostały dopuszczone przez moderatora.
Cóż chcesz coś pisać na blogu dwa grosze to tylko zachwyty pod adresem autora. Szkoda czasu zamknijmy temat.
Teraz muszę skupić się bo kończę artykuł wyjaśniający czemu Chiny nie podały stanu prawdziwych rezerw.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
http://www.clivemaund.com/article.php?art_id=3505
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
adam44
Pełna zgoda. Dla mnie zachowanie Cynika jest trochę dziecinne. Najwyraźniej musi sobie dodać. Prawda ludzie stracili pieniądze jednak tego typu teksty świadczą tylko o strasznie niskim poziomie człowieka. Nie lubię takiego zachowania
@kontofo
No widzę analiza ostra. Pytanie tylko na ile to jest straszak a na ile rzeczywistość. Gdzie byli ci wszyscy magicy na wyższych poziomach ? Coś tu nie gra nagle cały świat jest zgodny. Wszyscy analitycy wiedzą gdzie świat zmierza ? To byłby chyba ewenement :-)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wieslaw
Ja postępuję zgodnie z trendem ,czyli spekulacyjnie kupuję odwrotne ETF-y na spadki notowań spółek wydobywczych jakim jest ETF DUST /GDX/.Moim zdaniem sektory ,które dalej będą rosły to technologiczny i biotechnologiczny.Dla przykładu podam ETF ,w składzie którego są spółki biotechnologiczne ,które mają zaawansowane badania nad nowymi lekami ,szczepionkami ,są w I-II-III fazie badań klinicznych .Po wdrożeniu leku do sprzedaży na takiej spółce następuje eksplozja ,Jest to ETF SBIO,oraz BBC.Taki wystrzał miałem niedawno na posiadanej spółce ANAC-ponad 57% w jeden dzień,akcje rosną dalej.
Linki do omawianych ETF-ów ,akcji spółki.
http://www.barchart.com/quotes/etf/SBIO
http://www.barchart.com/quotes/etf/BBC
http://www.barchart.com/quotes/stocks/ANAC
Ktoś napisze ,że to papier i zapis elektroniczny na rachunku ,a złoto to jest to coś co przedstawia wartość-moze tak ,ale ja z tych zapisów i papieru o nazwie $ buduje synowi dom,a jaki jest koszt takiej budowy to na pewno wiecie.
Nie neguje inwestycji w metale ,sam przymierzałem się kilka tygodni temu do bardzo grubego zakupu.Na pewno trend się odwróci na PM ,akcjach spółek energetycznych ,wydobywczych,ale to jeszcze daleko.Uważam ,że nie ma się co kopać z koniem i korzystać zarabiając tu i teraz na tym co jest namacalne i daje sowite zyski.
http://pulsinwestora.pb.pl/4227965,52652,traderzy-graja-pod-dalsza-przecene-zlota
http://www.moneyandmarkets.com/reports/sct/convergence/v1/?ccode=0720MAM72254&em
http://www.moneyandmarkets.com/
http://globtrex.com/wiadomosci/dlugo-potrwa-hossa-kolejne-30-miesiecy/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
adam44
"Einhorn wskazuje na sektor zdrowia (health care) oraz technologiczny."
Czyli sektory w których bańka jest największa. Nie dziękuję postoje obok jednak :-D
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wieslaw
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
adam44
Tylko po co kupować coś co jest niedorzecznie drogie? To już się odbywa tylko na zasadzie znalezienia większego głupca i nadziei ,że ktoś będzie chciał to odebrać drożej. SMART MONEY już dawno postanowił się ewakuować z tych akcji. Tak więc nagonki pseudo anali na te sektory wcale mnie nie dziwią.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
damian
Trajder to przy nich wyzsza liga, ale temat odnosnie zlota w chinach to takie kolejne czcze gadanie. Lepiej sie skupic na wiekszej niezaleznosci. A i strona aby wygodniej uzytkownikom sie tutaj spedzalo czas (aby eliminowac komentarze niechcianych autorow, glosowac na dobre posty, forum z prawdziwego zdarzenia, itp.) by sie przydala nowsza.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zr57
http://www.businessinsider.com/gold-price-flash-crash-caused-by-five-tonnes-of-chinese-bullion-2015-7
Gralem troche na oscylatorze kupujac AUY . Przez 3 mieisiace oscylator dzialal. Akcje spadaly na 3.60 - ja kupowalem - za 3 tygodnie zloto troszke do gory AUY w gore 3 % itak w kolko. Tym razem oscylator nie wypalil i kilkadziesiat tys $ poszlo w buraki.Zastanawialem sie dlaczego wlasnie teraz i mysle ze wiem. Dzis opublikowane( i wczoraj ) akcje amerykanskich spolek sa fatalne. Wszyscy winia silnego dolara.Pani Yellen i reszta hebrajstwa na 100 % nie podniesie stop procentowych wiec widownia rzucilaby sie na metale. Postanowiono zrobic krok wyprzedzajacy i obrzydzic metale widowni. Jakby naprawde by chcieli spuscic zloto to by spuscili 200 $ w jeden dzien ale oni kapia .Po pierwsze nie maja tyle zlota - w Chinach rzucili papier z napisem zloto.Po drugie spora czesc widowni nie dala sie nabrac. 4 dni temu na Ebayu APMEX sprzedawal stosunkowo tanio bulion ( 30 powyzej spotu )Nie dalem rady kupic bo w ciagu 4 godzin sprzedali wszystkie 16 000 monet. Na glupim Ebayu przepuscili ponad 550 kg zlota w 4 godziny. A oni oficjalnie podaja ze bank Pierdziszewa kupil 1.2 tony zlota jako duzy zakup. Cierpliwosc jest cnota jak mawial wieszcz.Dla poprawy nastoju ta kanalia Radoslaw Sikorski zostala czasowo wyeliminowana
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
adam44
Bardzo ciekawy wpis. Muszę ci przyznać ,że możesz mieć dużo racji. Obecny atak na złoto może ale nie musi być ostatnią falą wyprzedaży złota. Świat ogarnęła jakaś podejrzana zgodność. Wszelkie media tylko się prześcigają w poziomach docelowych na złocie i srebrze. To może wskazywać na to ,że właśnie teraz złoto i srebro jest już najtańsze. Dlaczego cały świat jest tak zatroskany o tych biednych ludzi? Od kiedy tak dbają o pozycje skromnych ludzi? Oj coś tu śmierdzi...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Nieco zacząłem pokpiwać z cynizmu Cynika (nie mocno) podpierając to emocjonalnością wypowiedzi na temat Tradera21 "masakrowania srebra" i tym podobnych....
Nie poszło...
To musi bardzo boleć - konieczność stosowania takich metod. No ale nie każdy potrafi śmiać się z siebie...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
frytek
może być tak że srebro może nawet nie zbliżyć sie do 13$ nawet jak złoto by spadło do 700$
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
oldmike
Nawiązując do chińskich rezerw złota, niski wzrost (tylko 600ton) jest związany z tym, że to zakupy PBOC za dolary na rynkach zewnętrznych. Zakupy złota w juanach z Shanghai-skiej giełdy nadal są niejawne. Czytałem to info prawdopodobnie u Koosa ale teraz tego artykułu nie mogę znaleźć. A może mi się to przyśniło? ;-)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jarecki sosnowiec
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
TBTFail
Nic z tego nie kapuję. Napisz proszę coś po polsku bardziej zrozumiałego, dla nie fachowców i nie spekulantów. Chcę kupić parę sztabek i zakopać. Chętnie posłucham mądrej rady, ale pisanej po polsku, zrozumiale.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
sebo
Kurcze a tak lubię poczytać jak coś mądrego napiszesz.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jarecki sosnowiec
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Było taniej i to o 500 PLN. Wiem bo sam się na to załapałem.
http://stooq.pl/q/?s=gcpln.f&c=5y&t=l&a=ln&b=0
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Arcadio
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
Jak dotąd nic takiego nie ma miejsca, popatrz na sytuację spółek wydobywczych działających w Afryce, co miesiąc ktoś nowy wchodzi z pieniędzmi, zwykle przez lokalny wehikuł.
@damian
Głosowanie na ulubione posty i społecznościówka - wprowadzenie tych popierdół to byłaby największa pomyłka z punktu widzenia wiarygodności treści. W obecnym modelu jedynym ryzykiem jest user subtelnie wpływający na profilowanie treści komentarzy (filozofia zamiast inwestowania, agitka itd.). W społecznościówce... napiszę to najdelikatniej jak mogę: nie widziałeś od środka, nie masz pojęcia o jakie konsekwencje prosisz i kogo zapraszasz takimi działaniami. Gdybym nie szanował Tradera21 i Was jako piszących, mógłbym tu zaprosić osobę lub dwie kiedy już takie zmiany wejdą w życie i po miesiącu-dwóch byłbyś bardzo, ale to bardzo zaskoczony kto, co i jak byłoby naprawdę, a co jest sztucznie wykreowanym kontem/wątkiem/wsparciem/polemiką... o ile wygrzebałbyś się spod trollmarkerów, kilkunastu minusów/plusów/poleceń. Socjotechnika w Sieci to nie tylko "płacą Ci od posta" a przegrywają na tym polu nie tylko blogi czy portale ale ogromne serwisy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Lejdi
Cenię ten blog, paru rzeczy mi tu brakuje, ale wiele też jest. Nie mam czasu na analizy.. życie... a tu zawsze można znaleźć jak nie w artykułach to komentarzach to co się dzieje.
Damian
Deckard ma rację, dziś wiele osób pisze komentarze, czy głosuje cały dzień, naginając tym rzeczywistość i po prostu manipulując.
Teraz też jest dobry czas do zakupu metali, który jeszcze chwilę potrwa.
Dla niewielkiego portfela to jednak metale wydają się najlepsze, jeśli chodzi o ochronę kapitału. Większy portfel może zarabiać, spekulować, bo ma za co.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
novotarq
Co do zmian funkcjonowania strony, a raczej komentarzy, to ja widzę to tak:
- wprowadził bym link na górze każdego posta, tak by dało się do niego linkować i nie trzeba było przewijać ciągle w dół i szukać gdzie skończyło się czytać. Może też javascript, który automatycznie by tego linka zmieniał i gdy odświeżamy stronę, to zawsze w tym miejscu w którym skończyliśmy lekturę :)
- dodał bym możliwość cytowania posta, żeby nie trzeba było robić tego ręcznie (co więcej - gdyby cytowanie było jednolite, to łatwiej by się czytało)
- może fajnie by było generować podgląd linków/obrazków/filmów, ale nie wiem czy nie jest lepiej gdy tego nie ma
- być może też można by było dodać oznaczanie posta jako 'do moderacji', może Gospodarzowi ułatwiło by to pracę?
Niczego więcej bym nie dodawał i nie zmieniał - plusy i minusy popsuły by całą zabawę, a dodanie wątków (jak jest na przykład u Cynika) bardzo zepsuło by liniowość dyskusji, która tutaj jest świetna, tzn wydaje mi się że większości odpowiada.
Osobno odpalił bym forum, na przykład coś takiego jak(to jest demo silnika forum): http://forem.herokuapp.com/forums/test-forum
Czy jakiekolwiek inne.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
sebo
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Derwan
Prawdopodobnie dzięki pozycji w podaży metali ziem rzadkich Chińczycy załatwiają sobie kupno kruszców na świecie po odpowiedniej cenie, a USA wraz z innymi sojusznikami, w tym, przede wszystkim, Rosją podejmują działania zmierzające do monopolizacji rynku nośników energii. Tania ropa ma zniszczyć "szczęściarzy", którzy żyją tylko z niej i wpaść w ręce "sprzymierzonych". Potem nośniki energii zdrożeją, według planu oczywiście; wówczas będzie można rozpocząć eksploatację klatratów metanu na masową skalę i ...nie schodzić z ceny..., by chińska gospodarka "znajdowała się pod kontrolą" i nie zagrażała Zachodowi.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
novotarq
Tak, mogę, ale jeśli mam kilka urządzeń to prościej przesłać sobie link. Poza tym, np. chrome umożliwia otwieranie kart z innych urządzeń. Gdyby link był pełen, to bym nie musiał szukać i przewijać.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"Może też javascript"
Bardzo szanuję tą stronę również między innymi za to, że da się ją czytać i komentować z włączonym noscriptem. A tak w ogóle ta strona przemawia treścią a nie wodotryskami i odejście od tej chwalebnej ascezy na rzecz oczojebnych wyskakujących i automatycznie myślących za czytelnika dynamicznych elementów byłoby w mojej opinii potężnym krokiem w tył.
Skopać informacyjnie stronę nie jest trudno - aby zobaczyć do czego to prowadzi wystarczy wejść na którykolwiek z portali i pozwolić katować się muzyczką, zasłaniającą treść reklamą czy automatycznie uruchamiającymi się filmikami szukając treści wśród setek podlinkowanych artykułów których nazwy nic konkretnego nie wnoszą a nawet szukanie wiadomości utrudniają ...
Moim skromnym zdaniem aktualna szata graficzna odpowiada i jest dopasowana misji tej strony.
Trader kiedyś pisał, że w nowym serwisie mają problemy z wyświetlaniem treści na smartfonach.
Nie wiem na jakich konkretnie, ale stary layout na iphonie działał fenomenalnie. Wystarczyło tylko umieścić telefon horyzontalnie i zrobić lekki zoom, żeby ramki wyleciały z kadru.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Co wazne, czytam na forach w DE zwatpienie golbugow. Euforia i nadzieje sie koncza, na ich miejsce wchodzi
nepewnosc a nawet zwatpienie. Jeszcze troche poglebic takie nastroje i bedzie co ma byc.
Ja obserwuje wyczynowcow z comex natomiast nie patrze ile kosztuje ucja czy jakies tam sztabki. Nie obciazam nerwow,
patrze na emocje rynku.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
novotarq
Pełna zgoda. Po prostu uważam, że można zrobić to dobrze, a można też źle. Jeśli 'wodotryski' ułatwiają korzystanie z witryny i da się je wyłączyć (tzn bez nich też wszystko działa) to czemu by z nich nie korzystać?
Też szanuję tę stronę, między innymi, z tego powodu, że nie kuje w oczy nikomu niepotrzebnymi wynalazkami, ale mój post był o ulepszeniu czegoś dobrego, nie o dodaniu zbędnego balastu.
A teraz kliknij w tytuł strony (albo logo) z włączonym i wyłączonym javascriptem. Aktualnie nie da się przejść na stronę główną z artykułu, gdy używamy noscript. To jest właśnie przykład (moim zdaniem) kiepskiego używania javascriptu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
uajka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zr57
Po Polsku jest tak
1 Link ponizej - jak nie znasz angielskiego wpisz sobie przez translator
http://www.bloomberg.com/news/articles/2015-07-21/can-t-stop-won-t-stop-why-gold-miners-just-keep-digging
Kopalnie beda bankrutowac i to juz niedlugo
Bedzie gwaltowny spadek wydobycia zlota i wtedy sie zacznie ruch w gore
2. Kartel zrobi wszystko zeby zloto nie bylo w najblizszym czasie atrakcyjne w stosunku do gieldy ktora niedlugo czeka zapasc - moga sie tak bawic nawet pol roku sprzedajac stosunkowo male ilosci w krotkim czasie - jak spojrzysz na wykres sprzedaja codziennie miedzy 14 a 16 polskiego czasu tuz przed otwarciem amerykanskiej gieldy a pozniej powoli idzie w gore - byl jeden wyjatek z gielda w Chinach
3.Jak masz zloto to trzymaj bo wroci
4.Wystarczy zeby jeden arab zdetonowal duza bombe w Nowym Yorku i zloto skoczy 300 - 500 $ do gory wiec moze powrot nastapic szybciej( jest to czysta spekulacja )
5.Jak chcesz kupowac zloto i srebro to masz troche czasu - kupuj stopniowo w malych ilosciach na dolkach
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Polska była fajnym dostawcą kapitału przez wiele lat. Afery Amber Goldy, Giełda, Fundusze, Frankowicze itd. Kapitał się utuczył i wycofał. Nie ma już za bardzo kogo strzyc. Teraz żeby się jakoś utrzymać na powierzchni Polska musi z dobrej spółki dolewać słabszej (KGHM, PGE - stadion narodowy, czekam jeszcze co sponsorował będzie jeszcze PGNIG i Orlen ), banki muszą pomagać frankowiczom, znowu ona będą miały kłopoty, na giełdzie ostatnio na 2h przed końcem notowań obroty na bodaj wig20 albo całym rynku całe 180 mln zł, do funduszy inw. przestają napływać pieniądze.
Kapitał zagraniczny już się wycofał, a nasz rodzimy został wywleczony za granicę.
Niech się tylko zmniejszą "unijne środki", szczególnie infrastrukturalne. Zostaniemy jak Grecja - z muzeami, parkami, rynkami, drogami ( ta akurat dobre ), filharmoniami, teatrami, stadionami i całą kupą nie produktywnych rzeczy. Tymczasem ani fabryki, ani produkcji, ani przemysłu, ani technologii. Będzie piękny kraj, biednych ludzi. Prawie zupełnie jak przed rozbiorami.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Zetknałem się gdzieś z koncepcją tłumaczaca ostatnie zdarzenia i dziwne zwroty akcji greckiej tragedii.
1. Grecja przygotowywała się do wprowadzenia drachmy. Robili to przy współudziale Rosji (być może Chin). Zdaje się że wprowadzenie nowej waluty wymaga dodatkowego wsparcia w innej (Putek jakoby miał dostarczyć nieco drobnych jako zaliczka dla South Strema).
2.Podczas negocjacji i po referendum, (które było wykonane by pokazać nastroje ludu Putkowi). Nastąpiło odejście Putka od ustaleń i czerwoni towarzysze z "Cipasa" zostali pozostawieni sami sobie. Stąd taka odmiana losu.
3. Jezeli tak było? To jakiego cukierka dostanie Rosja od Makreli? Poczekajmy na łakocie - to uprawdopodobni tę koncepcję.
Pozdrówka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"Nie ma już za bardzo kogo strzyc."
Rząd centralny zadłużony jest już na 750 mld złotych i to po zmniejszeniu długu o pieniądze skradzione przez państwo ofiarom OFE, a doliczyć do tego należy jeszcze ponad 70 mld zadłużenia siedzącego w księgach samorządów. Jeśli wybory wygra PiS i jeśli kaczory zechcą ruszyć z widłami na banksterów to "niewidzialna ręka rynku" podniesie w odwecie oprocentowanie polskich obligacji. PiS zresztą doskonale zdaje sobie z tego zagrożenia sprawę bo opinię tą przytaczam po przeczytaniu wywiadu którego udzielił bankier PiSu, ten senator od SKOK-ów jakiemuś prawicowemu szmatławcowi.
W 2014 roku obsługa zadłużenia kosztowała sektor publiczny w Polsce 36,5 mld złotych. Przy zadłużeniu wielkości 826 mld złotych daje to realne oprocentowanie w wysokości 4,41%
Wzrost oprocentowania długu publicznego o jeden punkt procentowy spowoduje dziurę w budżetach samorządów oraz budżecie centralnym w wysokości 8,26 mld złotych, dwa procent to już 16,5 mld złotych w plecy.
Dla porównania: wzrost wydatków na odsetki o dwa punkty procentowe spowoduje, że państwo polskie zostanie zmuszone do zlikwidowania wydatków
- albo na szkolnictwo wyższe,
- albo na bezpieczeństwo publiczne (wraz z ochroną przeciwpożarową),
- albo na pomoc społeczną,
- albo na administrację publiczną,
bo każdy z wyżej wymienionych działów pożera rocznie około 15 mld złotych.
Rządy ostatniej ekipy posłusznie zadłużały państwo, więc banksterzy ssali klientów indywidualnych. Jeśli politycy z nowego rozdania ośmielą się postawić bankierom ci przerzucą się na wysysanie budżetów polskiego sektora publicznego. Nie na darmo polskim ministrem finansów przez długie lata rządów ostatniej ekipy była marionetka wykształcona w Londynie za pieniądze Sorosa.
PS. Dane o stanie polskiego zadłużenia zaczerpnąłem z oceny wykonania budżetu 2014 autorstwa NIK dostępnej pod adresem:
https://www.nik.gov.pl/plik/id,8696.pdf
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Viking
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Primo - kaczory w liczbie pojedynczej. Co więcej wydaje mi się prawdopodobne, że PIS ponownie może dostać władzę na 2 lata, po czym wszystko walnie z uwagi jak słusznie zauważyłeś na niewidzialną rękę rynku, po czym zgodzimy się na wszystko, byle tylko się uspokoiło. Nawet lasy przejdą i co tam jeszcze będzie potrzebne. Kghm ? Orlen ? Pgnig ? No problem byle chlebek był w sklepie, a emeryturka na koncie. To bardzo możliwe IMO.
Viking
Nie szukaj tam mocnych wrażeń. Wybory na horyzoncie.
Ktoś tu niedawno już pisał o KGHM-ie, że chce kupić dla dywidendy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
oVo
1. Jeżeli ktoś obawia się 'mleka' na monetach i tylko z tego powodu nie chce ich kupować, można kontrolnie kupić 'Arkę Noego' w oryginalnych tubach z mennicy - są wypełnione gazem szlachetnym i oklejone szczelną srebrną taśmą. A są to jedne z najładniejszych monet, jak na razie nie podrabiane i rozpoznawalne na całym świecie.
2. Jeżeli ktoś ma wątpliwości czy warto trzymać część majątku w metalach szlachetnych, to dobrym przykładem na 'tak' jest to, co dzieje się z chrześcijanami na terenach zajmowanych przez ISIL. Dostają trzy opcje do wyboru: konwersja na Islam, likwidacja, albo rezygnacja z publicznych praktyk religijnych i dalsze spokojne życie po opłaceniu podatku za ochronę 'Jizya' - 17g złota od osoby. Gotówka nie wchodzi w rachubę :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
astra301
Niwmcy nie zgodziły się na bazy NATOw Polsce
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wieslaw
http://www.moneyandmarkets.com/gold-cracks-1100-heres-whats-next-72348#.Va_crrVtxRE
Ja dalej spekuluje na odwrotnych ETF-ach /na spadki cen metali/jak DUST.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
supermario
PiSiory nie są takie głupie jak ich przedstawiają.Moim zdanie nie zrobią nic bankom , a jak by te zrobiły atak na złotego to wtedy mogą im przywalić z grubej rury podatkiem bankowym. 100% , że będą trzymać się w szachu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jack318
PiS jest tylko mniejszym złem. Toż to socjaliści tyle że pobożni. Do leseferystów to im wiele brakuje. Poza tym za fasadą stoją prawdziwe władze.. W szkiełku to tylko kukiełki które grają tak jak stroiciel nakręcił.
Kupiłem trochę srebra, choć sądzę że jeszcze spadnie. Chyba jednak wolę złoto, kiedyś będzie odbicie i w ten czas będzie "czemu więcej nie kupiłem".
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Temat toczy się od roku to chyba inny niespodziewany cukierek...;_)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mercator
Jeśli komuś się wydawało, że panów od dużych pieniędzy z City of London Czy z Frankfurtu można w Polsce tak po prostu bezkarnie kopnąć w tyłek i powiedzieć, że nie będzie już wielomiliardowych transferów zagranicznych co roku to się myli. Władza polityczna może sobie ustalać reguły gry w Polsce ale na rynku długu reguły ustalają właśnie oni. A PIS może głośno krzyczeć o suwerenności, niepodległości, godności narodowej ale jak stworzy rząd to natychmiast musi pobiec do tych panów od dużych pieniędzy prosić ich o trochę kasy na zrównoważenie budżetu. W nieco karykaturalnej postaci mieliśmy okazję obejrzeć taki teatrzyk w wykonaniu Syrizy.
I to jest główny problem. Kraj, który ma zrównoważony budżet, nie musi na bieżąco pożyczać żeby normalnie funkcjonować, ma znacznie lepszą pozycję przetargową. Może próbować trochę pograć z wielkim kapitałem na swoim podwórku. Ale jak ktoś ma regularne deficyty budżetowe na kilkadziesiąt mld rocznie, czyli siedzi w bagnie po szyję to nie powinien się tak bardzo szarpać bo za chwile może być problem z oddychaniem.
Trzeba by zatem zacząć od zrównoważenia budżetu. Tylko kto miałby to zrobić, skoro największe partie się prześcigają w produkcji kiełbasy wyborczej ? Jedyny chyba sposób to rozkręcić ostrą propagandę narodową i na tej fali próbować porządkować niektóre sprawy finansowe. Coś jak Orban kilka lat temu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
damian
@Lejdi powodzenia w glosowaniu wiecej niz raz i spamu przy dobrze zaprojektowanym serwisie jest to nie mozliwe.
@novotarq, watkow nie lubie ale ponoc liczy sie to lubi wiekszosc :) Natomiast glosowanie ustalane indywidualnie np. -50 glosow na nie automatycznie chowa przedemna komentarz jak najbardziej.
@gruby zgadzam sie z js. Co do smartow trzeba dostosowac css/js pod pewne smarty.
Jezeli ktos mysli, ze postawi jakis komponent i obejdzie sie bez testow i przygotowania to lepiej niech nie zabiera sie za te rzeczy. To juz lepej zostawic po staremu, uzytkownicy przynajmniej pamietaja co i jak bo sie przyzwyczaili. Nie wszystkie zmiany wprowadza sie od razu bo to czesto spotykany samobuj. Ogolnie fajnie sie np przewija jak jest 300 komentarzy a na telefonie to juz w ogole super.
Proponuje trejderowi troche przyspieszyc z serwisem bo w sieci zmiany nastepuja bardzo szybko nie jest to tanie i trzeba uwazac kto sie tym zajmuje i najlepiej choc troche to wszystko ogarniac bo inaczej 'specjalisci' slono kasuja. Zreszta wszedzie jak sie nie znasz jestes kasowany.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
szarturo
adam44
frytek
"Wiele monet rozchodzi się w tak zwanym drugim obiegu. Naprawdę mało kto kupuje tak popularne monety jak Hindenburgi w pojedynczych egzemplarzach przez allegro. Prosty tego powód "koszty dostawy". One nie są jakimś wielkim rarytasem kolekcjonerskim bo miały ogromne nakłady. W Niemczech są traktowane często jako junk silver. Na chwilę obecną 30zł za sztukę to słaby interes.
Zobacz sobie nawet na zakończone licytacje allegro. Ja bym na dzisiaj 30zł nie zapłacił. Chyba ,że katedra lub swastyka.
Nie są to monety dostępne na zawołanie . Jednak dosyć często następuje ich wysyp zapewne z Niemiec. Zostaw mi swojego maila jak będzie większa dostawa to cię poinformuję i kupisz sobie ile dusza zapragnie. Tylko uprzedzam zamówienie od 100 sztuk w górę. Bo w detal te osoby się nie bawią :)"
Witam.
Ostatnio sporo inwestuję w złoto/srebro. Byłbym również wdzięczny za info na maila. szarturo@wp.pl
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
damian
@gruby 15 mld z administracji przy uproszczeniu podatkow jak najbardziej ok :P
Co do PM nie zmieniam zdania.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Ssj8
@frytek
Również podbijam prośbę o info w sprawie metali
szyman888@wp.pl
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
sebo
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Paradoks
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
szaman1977
punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia
popatrzcie na wykresy zloto vs eur lub aud
slabosc zlota/srebra nie wynika z tego co wszyscy tu pisza, ale z sily dolara
dolar skonczy trend to misie tez beda musieli sie poddac
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
szaman1977
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mielon
Chętnie zerknę na Twoje obecne spojrzenie.