Kolejny rok za nami. Aż dziwne że blog, który stworzyłem pierwotnie dla rozrywki przetrwał 6,5 roku i nadal się rozwija. W każdym razie zgodnie z pewną tradycją nowy rok należy zacząć od rozliczenia się z prognoz na rok ubiegły.
Miłej lektury
Trader21
1. Inflacja
„Rosnącą inflację widać wszędzie i jest to jeden z ważniejszych trendów na kolejny rok czy dwa. Biliony dolarów nadrukowane bez żadnej kontroli oraz zerowe stopy utrzymywane przez dekadę dopiero zaczynają dawać o sobie znać. Jest to o tyle ważne, że w okresie rosnącej inflacji i niskiego wzrostu gospodarczego (stagflacja) trzeba bardzo ostrożnie podchodzić do inwestycji.”
Komentarz: Wzrost globalnej inflacji zapoczątkowany dwa lata temu bardzo silnie przyśpieszył w 2018 roku. Co prawda w drugiej połowie roku inflacja nieznacznie wyhamowała (poniżej najnowszy wykres globalnej inflacji jaki znalazłem) lecz jak pisałem przed rokiem wzrost inflacji jest nowym trendem który utrzyma się przez lata.
Jest to o tyle ważne, że w zupełnie inne aktywa inwestujemy w otoczeniu spadającej czy rosnącej inflacji.
2. Banki centralne
"W 2018 roku największe banki centralne zamierzają ograniczać skalę dodruku oraz w niektórych przypadkach zmniejszać bilans czyli wyprzedawać aktywa."
Komentarz: Każdy liczący się bank centralny bardzo ograniczył dodruk. EBC definitywnie zakończył dodruk 31 grudnia, FED przyśpieszył wyprzedaż aktywów do 50 mld USD / m-c.
3. Reforma Trumpa i powrót dolarów do USA
„Moim zdaniem łączna wartość kapitału wracającego do USA nie przekroczy biliona dolarów. Innymi słowy do USA powróci max 35-40% (0,95 -1,08 bln USD) gotówki trzymanej offshore. Co ważne nie stanie się to natychmiast lecz będzie to proces rozłożony 2-3 lata.”
Komentarz: Po pierwszych trzech kwartałach do USA wróciło 550 mld USD lecz po pierwszym roku nie wróci 650 - 700 mld. Czemu? Najwięcej USD wróciło w pierwszym kwartale po czym tempo systematycznie spadało wraz z każdym kwartałem (270, 185, 95, ???). Tempo powrotu dolarów offshore do USA jest zatem minimalnie szybsze niż prognozowałem i dużo wolniejsze niż przed rokiem spekulowano (2,1 bln w ciągu roku).
Obligacje
a) USA
„Moim zdaniem w 2018 roku rentowność 10 letnich obligacji USA nieznacznie przekroczy 3% a ETF na 7-10 letnie obligacje TLT spadnie ze 124 obecnie do około 115.”
Komentarz: Na początku roku rentowność 10 letnich obligacji USA wynosiła 2,4%. W połowie roku nieznacznie przebiła 3%, w listopadzie ponownie dochodząc do 3,2%. TLT dwukrotnie spadła ze 124 na 114 po czym w listopadzie na moment doszedł do 112.
Tu warto dodać, że po spadkach cen obligacji sentyment był tak skrajnie negatywny, że czysto spekulacyjnie kupowaliśmy pod odbicie TLT (20 letnie obligacje USA) oraz dwukrotnie lewarowany UST.
„W pewnym momencie FED zasygnalizuje, iż aby uspokoić sytuację na rynku długu ponownie rozpocznie dodruk. Tym razem limit miesięcznych zakupów albo nie będzie ustalony (model japoński) albo będzie na bardzo wysokim poziomie np. 100 mld USD/m-c. Ratujemy zatem rynek długu, derywatów oraz bronimy USA przed bankructwem kosztem dalszej erozji dolara.”
Komentarz: Pod koniec roku sytuację na rynku obligacji udało się uratować poprzez spadki na rynkach akcji i automatyczną migrację kapitału w funduszach typu parity lecz prognoza działań FED’u pozostaje aktualna na rok 2019.
b) Europa
„Obligacje europejskie, zarówno rządowe jak i korporacyjne są najsilniej przewartościowane ze wszystkich na świecie. Zawdzięczamy to oczywiście zakupom Europejskiego Banku Centralnego. Jeszcze niedawno EBC skupował dług za 80 mld eur / m-c. Obecnie zredukowano skalę do 30 mld eur / m-c. W drugiej połowie roku dodruk najprawdopodobniej zostanie zatrzymany całkowicie. Brak kupca z nieograniczonym portfelem przełoży się na wzrost rentowności wszystkich obligacji. Najsilniej wzrośnie w przypadku obligacji korporacyjnych oraz euro-bankrutów z południa (Hiszpania, Włochy, Portugalia). Najmniej Niemiec, Austrii, Luksemburga."
Komentarz: Dodruk redukowano wraz z każdym kwartałem, redukując go do zera pod koniec roku. Wzrost rentowności faktycznie wystąpił, chociażby w przypadku Włoch, Grecji czy Wielkiej Brytanii. Z drugiej strony były też kraje, w przypadku których rentowność spadała np. Niemcy czy Hiszpania. Uśredniając, rok 2018 nie przyniósł tutaj większych zmian.
Jeśli zaś chodzi o obligacje korporacyjne, Indeks Euro Stoxx 50 Corporate Bonds, obejmujący dług największych europejskich przedsiębiorstw, stracił 1% lub 2,5% jeżeli wyłączymy z niego sektor finansowy (ratowany przez EBC).
Akcje
a) USA
„Obecnie mamy krótkoterminowo bardzo drogie akcje oraz taniego dolara. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy spodziewam się kilkuprocentowej korekty, mimo iż od ponad 1,5 roku nie było spadków silniejszych niż zaledwie 3%. Wraz z nią powinien umocnić się dolar. Później do maja dalsze wzrosty na fali oczekiwań co do powrotu kapitału sprowadzanego przez największe korporacje do USA. W każdym razie na fali oczekiwań co do reformy, myślę, że pod koniec pierwszej połowy roku zobaczymy nowe szczyty na S&P 500 oraz Russell 2000 (małe spółki które najwięcej skorzystają na reformie).”
Komentarz: Dwa tygodnie po publikacji prognoz doszło do 10% korekty. Chwile wcześniej zamknęliśmy pozycję na 5 aktywach. Później ceny akcji rosły aż do października ustanawiając nowy rekord zarówno na S&P 500 jak i Russell 2000.
„Skrajny optymizm sprawi że wzrośnie także poziom Margin Debt do rekordowych poziomów względem PKB (dług zaciągnięty na zakup akcji).”
Komentarz: Mimo bardzo wysokiego optymizmu poziom Margin Debt spadał w zasadzie przez cały 2018.
„W drugiej połowie roku spodziewam się jednak konkretnego zamieszania na rynkach oraz ostatecznie spadku cen.”
Komentarz: Na przestrzeni listopada i grudnia (mniej niż 2 miesiące) S&P 500 potaniał o 18%, Nasdaq o 22%, a Russell 2000 (małe spółki) o 27%.
b) Europa
„Europejski rynek akcji wygląda na tle USA atrakcyjnie aczkolwiek na pewno nie jest tani. Na tym tle bardzo pozytywnie wyróżniają się kraje rozwijające się Europy Środkowo-Wschodniej jak Rosja, Czechy, Węgry, Polska, Rumunia czy Turcja. Dobrze wygląda także Austria, Portugalia czy Hiszpania.
Generalnie uważam że w okresie marzec - grudzień dużo lepiej od akcji amerykańskich poradzą sobie europejskie ze szczególnym uwzględnieniem najtańszych rynków, czemu pomoże także dalsze choć nie tak mocne jak w 2017 umocnienie euro."
Komentarz: Akcje w Europie radziły sobie gorzej od USA na co złożyły się zarówno spadki jak i osłabienie się EUR względem USD.
c) Emerging Markets
"Nie ważne czy uda się w bieżącym roku podtrzymać wzrosty czy też dojdzie do krachu, uważam że EEM (ETF na kraje rozwinięte) poradzi sobie dużo lepiej niż SPY (ETF na USA). Gdybym jednak miał dobierać poszczególne kraje to skoncentrowałbym się na: Rosji, Turcji, Nigerii, Czechach oraz Pakistanie. Polska także wygląda nieźle, ale po wzrostach PLND rzędu 58 % (w USD) za zeszły rok tempo powinno nieco opaść."
Komentarz: EEM (kraje rozwijające się) radził sobie lepiej od SPY (S&P 500) wyłącznie przez pół roku po czym akcje w krajach rozwijających się zaczęły silnie spadać podczas gdy giełda w USA nadal rosła. Ostatecznie EEM zakończył rok na minus 14% vs minus 6% SPY. Rosja na tle innych rynków radziła sobie bardzo dobrze, Polska przyzwoicie. W Turcji mieliśmy masakrę w efekcie ataku finansowego oraz sankcji. Co prawda kilkanaście procent udało się odrobić kupując kolejne pakiety pod spekulacyjne odbicie ale rozliczając się z prognoz należy uczciwie przyznać, że wymienione przeze mnie rynki poradziły sobie gorzej niż USA. Co prawda w trakcie roku robiłem kilka dodatkowych ruchów na akcjach z krajów EM: jak Brazylia, Katar, Meksyk czy Gulf (kraje z Zatoki Perskiej), a które przynosiły przyzwoity zysk ale nie wspominałem o nich w prognozach.
Generalnie przygotowując prognozy oparłem się na założeniu osłabiającego się dolara odwrotnie skorelowanego z cenami surowców, metali, akcji. Dolar osłabiał się jednak tylko w pierwszej połowie roku po czym silnie się umocnił co negatywnie wpłynęło na sporą część moich prognoz.
Metale szlachetne
a) Złoto
"W mojej ocenie w 2018 roku złoto przebije 1500 - 1550 USD/oz aczkolwiek w nadchodzących tygodniach spodziewam się dość silnej korekty gdzieś w okolice 1260-1280 USD/oz."
Komentarz: Do korekty rzeczywiście doszło lecz trwała ona dłużej i była dużo silniejsza. Efekt jest taki, że złoto zamyka rok na poziomie 1280 USD czyli praktycznie w tym samym miejscu co na początku 2017 roku. Jedynym pocieszaniem może być wzrost ceny wyrażony w PLN o niecałe 6%.
b) Srebro
„Patrząc na relację ceny złota do srebra, na pozycje net short commercials na obu metalach jak i dobre perspektywy dla złota od razu nasuwa się wniosek, iż ceny srebra powinny rosnąć dużo szybciej niż złota. Podobną jednak sytuację mieliśmy także rok temu, a mimo to ceny srebra stały w miejscu. W dłuższym terminie jednak fundamenty zawsze mają znaczenie, zostaje mi więc zaryzykować stwierdzenie, iż w 2018 roku cena przebija 25 USD/oz.”
Komentarz: Ryzyko się nie opłaciło. Dolarowa cena srebra 9% niżej niż na początku roku.
c) GDXJ
„Pierwsza połowa 2016 na GDXJ przyniosła nam prawdziwą eksplozję +180% w kilka miesięcy. Później przyszła korekta oraz spokój w 2017 roku. Ten czas wystarczył, aby kapitał ulicy który masowo płynął do GDXJ w 2016 roku (bo rosło) przeniósł się do krypto dzięki czemu sytuacja się już oczyściła i obecnie mamy dobre fundamenty pod dalsze wzrosty. Moim zdaniem w bieżącym roku GDXJ przekroczy 40 USD bez większych problemów, a być może i 50 USD czyli maksymalny poziom z pierwszej połowy 2016 roku. Nim to jednak nastąpi czeka nas co najmniej kilkuprocentowa korekta.”
Komentarz: Sytuacja podobna jak na złocie z tą różnicą, że ruchy na GDXJ są 3-4 razy silniejsze. Rok kończymy 13% niżej niż tam gdzie go zaczęliśmy.
Surowce
a) Surowce rolne
„Surowce rolne mają inną specyfikę niż np. akcje. Ceny mogą sobie spadać przez kilka lat, natomiast jeżeli dochodzi do wzrostów to są one bardzo gwałtowne i w ciągu roku notowania mogą się łatwo podwoić. Dzieje się tak w efekcie globalnych zaburzeń klimatycznych. Susze w Australii i Kanadzie czy powodzie w Azji Południowo-Wschodniej natychmiast drastycznie podnoszą ceny. Problem jest jednak taki, że nie sposób przewidzieć kiedy do nich dojdzie. Przy takiej specyfice moim zdaniem ma sens zajęcie pozycji przy niskich cenach i uzbrojenie się w cierpliwość.
Raporty sugerujące zaburzenia pogodowe związane z El Nińo czy La Nińa czytałem już w 2016, później 2017 i, jak widać po cenach, nic poważnego nie zaszło. Niemniej wg raportów COT pozycja commercials wskazuje na spore szanse na wzrosty. Poza tym wiele spółek z branży rolnej czy produkcji nawozów jest nisko wycenionych.
Mój typ na rok 2018 będzie dość odważny: 7,50 na RJA.”
Komentarz: W ciągu ostatniego roku RJA potaniał o 6% co zawdzięczamy głównie silnemu wzrostowi contanga wynikającemu z niskich cen surowców rolnych. Co ciekawe bardzo przyzwoicie zachowywały się spółki z sektora rolnego. Nurtien (dawny Potash Corp) sprzedaliśmy z 10% zyskiem, połowę pakietu Mosaic z 24%. Aby nie było tak słodko Astarta (producent cukru) nadal uklepuje kolejne dołki.
b) Metale przemysłowe
„Obecnie metale przemysłowe na pewno nie są tanie, ale do szczytów z 2011 czy 2008 (ostatnia bańka) jest im daleko. Ceny miedzi powinny rosnąć na fali oczekiwań większego zużycia wraz z rozwojem samochodów elektrycznych. Z kolei ceny aluminium czy niklu nadal wyglądają atrakcyjnie. Co prawda negatywnie na ceny mogą przełożyć się regulacje dotyczące shadow banking w Chinach, ale mój typ dla AIGI (ETN na 4 metale przemysłowe) to 16,5 USD w 2018.”
Komentarz: Po fantastycznym 2016 i 2017 metale przemysłowe spadały przez cały 2018 rok do poziomu 10,80 (AIGI.L).
c) Ropa naftowa
"Ropa obecnie wygląda mi na perfekcyjny materiał do shortowania. Krótkoterminowo jest droga, mamy skrajnie wysoki poziom optymizmu, a commercials (największe banki inwestycyjne) mają największą w historii pozycję short. Poza tym, ceny na obecnych poziomach sprawiają, że producenci ropy z łupków ponownie mogą uruchamiać odwierty.
W najbliższych miesiącach widzę zatem spadki w okolice 60 USD na Brent i 56 WTI natomiast w drugiej połowie roku na fali słabości dolara uważam, że ceny przekroczą 75 - 80 USD. Do poziomów z 2014 roku jeszcze daleko ale nie możemy zapominać, że od dna bessy cena ropy wzrosła już o 120%. W dłuższym terminie (2-3 lata) uważam, że zawiąże się silniejszy sojusz pomiędzy Arabią Saudyjską i Rosją, aby efektywniej kontrolować ceny ropy."
Komentarz: W korekcie z lutego cena ropy rzeczywiście spadła z 70 do 62 USD, następnie rosła dalej podczas gdy commercials powiększali pozycję short do rekordu wszech-czasów. Efekt jest taki że w ciągu ostatnich 3 miesięcy cena spadła z 85 USD do 52 USD do czego przyczynił się m.in silny dolar.
d) Uran
"Mój typ dla URA na 2018 to 25 USD czyli 60% powyżej obecnych poziomów. Ostro, aczkolwiek ciągle 80% poniżej szczytu z 2011 roku."
Komentarz: W ciągu ostatniego roku ceny uranu w dostawach długoterminowch wzrosły o 3% podczas gdy cena spot o 29%. Co ciekawe w tym czasie notowania URA spadły o 30%. Jak to możliwe? Ze względu na bardzo niską kapitalizację spółek zajmujących się wydobyciem uranu emitent URA dokonał rebalansowania dodając do ETF’u spółki luźno powiązane z branżą jak np. budowa reaktorów, których wyniki nie zależą absolutnie od cen uranu. Efekt - ucieczka kapitału z URA, fatalne notowania podczas gdy ceny Cammeco (największy producent Uranu) w tym samym czasie podrożały o 20%.
e) Surowce strategiczne i metale ziem rzadkich
"Wojna handlowa pomiędzy USA a Chinami przybiera na sile i nic nie wskazuje na to, aby sytuacja miała się wkrótce uspokoić. Raczej odwrotnie. Jeżeli Chiny wprowadzą ograniczenia na eksport któregokolwiek z surowców czy całej gamy, łatwo może to doprowadzić do eksplozji ceny.
W każdym razie ja póki co na 2018 rok widzę spokojny wzrost w okolice 40-50 USD. Nie możecie jednak zapominać, iż jest to aktywo bardzo zmienne, w którym wahania rzędu 20% w jedną czy drugą stronę są czymś naturalnym."
Komentarz: Notowania REMX są dla mnie jedną wielką zagadką. Wojna handlowa między Chinami i USA nasila się z każdym miesiącem tymczasem notowania spółek wydobywających metale ziem rzadkich (broń w rękach Chin) spadały przez cały 2018 rok oddając wszystko co zyskały w 2017 z pominięciem 10% dywidendy wypłaconej kilka dni temu.
Waluty
a) USD
„Sytuacja na dolarze jest ciekawa nie tylko w kontekście najbliższych lat, ale również nadchodzących tygodni. W odróżnieniu od sytuacji sprzed roku, teraz mamy do czynienia z ekstremalnie negatywnym sentymentem względem dolara. Pozytywne nastawienie do amerykańskiej waluty ma zaledwie 28% inwestorów. Zarówno ta informacja, jak i skala zjazdu USD w ostatnich tygodniach, uświadomiły mi, że dolar jest krótkoterminowo tani. Pewne odreagowanie (odbicie w okolice 93-95 na indeksie) jest wręcz nieuniknione. To mój scenariusz dla dolara na najbliższe 2 miesiące, w trakcie których rynek będzie najpewniej dyskontował kolejną podwyżkę stóp w USA (kolejny czynnik przemawiający za chwilowym umocnieniem USD).”
Komentarz: Z 89 na początku roku dolar umocnił się do 97 po czym doszło do korekty na 93.
„Po odreagowaniu powinniśmy doczekać się kolejnej fali spadkowej na indeksie dolara. W jej trakcie euro ponownie umocni się względem amerykańskiej waluty, ale w ujęciu rocznym będzie to nieco słabszy ruch niż w 2017 roku. Sądzę, że kurs EURUSD dojdzie do 1,28.”
Komentarz: Korekta była minimalna 97 na 93 po czym dolar znowu zaczął się umacniać na fali rozpędzającej się paniki na rynkach akcji. Finalnie na koniec roku EURUSD ustabilizował się na 1,14.
b) Waluty surowcowe
„Na początku tej części wspomniałem, że oczekuję znacznych wzrostów cen surowców w 2018 roku. Nie zaskoczy Was zatem fakt, że jestem również pozytywnie nastawiony do walut surowcowych. Mam tutaj na myśli przede wszystkim dolara australijskiego i nowozelandzkiego, a także koronę norweską, czyli waluty odwrotnie skorelowane z USD. Po przewidywanym przeze mnie odreagowaniu amerykańskiego dolara, kolejne miesiące przyniosą wzrosty cen surowców, a co za tym idzie wyższą wartość opartych na nich walut.
W trakcie 2018 roku powinniśmy dojść do następujących poziomów:
- 0,80 na NZDUSD
- 0,14 na NOKUSD
- 0,89 na AUDUSD”
Spośród pozostałych walut powiązanych z surowcami, duży potencjał do umocnienia względem dolara wydaje się mieć również chilijskie peso."
Komentarz: Po fantastycznym 2016 i 2017 na rynku surowców przyszło odreagowanie w szczególności na metalach przemysłowych co negatywnie przełożyło się także na waluty surowcowe.
- NZD umacniał się tylko przez pierwsze 3 miesiące dochodząc do 0,74 po czym zaczęły się spadki
- NOK, analogicznie dochodząc do 0,13
- AUD jak powyżej dochodząc do 0,81
Chilijskie peso umocniło się względem USD o 10% w ciągu pierwszych 6 miesiącach po czym w drugiej połowie roku oddało wszystkie wypracowane zyski.
W ramach ciekawostki porzucam wykres pokazujący jak niedowartościowane są surowce względem akcji. Wykres na październik czyli przed spadkami szerokiego rynku akcji o 20%.
d) Kryptowaluty
"Jeżeli miałbym cokolwiek prognozować to uważam, że bańka na kryptowalutach pęknie z hukiem. Będziemy mieć powtórkę z 2013 roku, kiedy Bitcoin najpierw przebił cenę złota, a potem poleciał o 80%. Moim zdaniem teraz spadki będą podobne - 80% przeceny od szczytu będzie oznaczać 4000 USD w przypadku Bitcoina oraz 285 USD dla Ethereum."
Komentarz: Rozpoznanie pękającej bańki jak widać jest dużo prostsze niż prognozowanie kursu USD, od którego zależą ceny akcji EM, surowce czy metale szlachetne. W każdym razie kurs BTC jest dziś dokładnie 80% niżej niż na szczycie bańki gdy pisałem prognozy i wynosi 3900 USD. Kurs ETH w ujęciu procentowym obniżył się jeszcze bardziej 89 % spadając z 1350 USD do 150 USD.
Podsumowanie
Pisząc rozliczenie z prognoz zastanawiałem się czy w stanie w jakim obecnie znajdują się rynki finansowe przygotowywanie prognoz na 2019 ma jeszcze jakiś sens.
Sytuacja na rynku jest tak napięta, że prognozowanie czegokolwiek na 3 miesiące jest trudne nie wspominając o 12 miesiącach. Ostatecznie wraz z zespołem zdecydowaliśmy, że zapoczątkowaną kilka lat temu tradycję należy kultywować i co najwyżej sygnalizować punkty zwrotne tak jak robiliśmy na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy.
Trader21
gruby
"Sytuacja na rynku jest tak napięta, że prognozowanie czegokolwiek na 3 miesiące jest trudne nie wspominając o 12 miesiącach."
"napiętą" bym tej sytuacji nie nazwał. Raczej "ululaną". Rynek został ululany do snu ręcznym sterowaniem. Fundamenty straciły znaczenie, t.z.w. inwestorzy i ich decyzje stracili znaczenie, koniunktura niby jest a jakoś jej nie widać.
Rynki weszły w fazę centralnego sterowania. Czyli przestały funkcjonować. Centralne sterowanie zawsze kończy się tak samo: brakiem sznurka do snopowiązałek, zimą zaskakującą co roku drogowców, "przejściowymi trudnościami" w zaopatrzeniu pracującej ludności miast i wsi, nawisem inflacyjnym (a dow index to niby co innego jest ?) oraz - oczywiście - badylarzami, cinkciarzami, spekulantami i "garstką wywrotowców" filmowanych kamerą ukrytą w kołyszącym się żyrandolu.
Uzasadnionym pytaniem jest "po co to komu". Skoro rynkiem przestały rządzić zasady wolnego rynku to proponuję żebyście sobie odpuścili wróżenie z fusów. Będzie tak jak towarzysze kierownicy od drukarek zarządzą, nam pozostała tylko milcząca akceptacja i wykonywanie decyzji podejmowanych nie przez nas, nie przez naszych wybrańców ani nawet nie w naszym imieniu ale za to na nasz rachunek.
Zamontujcie podsłuch w BISie albo odpuśćcie sobie stawianie prognoz.
maneko
xoni
Bardzo zgrabny komentarz.
Tym nie mniej prognozy to dobra zabawa i czekam z niecierpliwością, bo widać, że tutaj na blogu na przestrzeni lat jest o nie coraz lepiej.
Nawet jeśli to będą prognozy na zasadzie "co zrobić w zależności od ruchów sterowników/kierowników"
Ruchy sterowników są zawsze najistotniejsze np. niedawne, zupełnie nielogiczne hossy na nieruchomościach w niektórych miejscach świata spowodowane jedynie tym, że uciekał tam kapitał chińczyków pragnących ugruntowania swojej wypracowanej własności.
szymonw
TukanX
https://www.youtube.com/watch?v=QvIlw8NOcPo
Teka 21
Kikkhull
toleknom
Valdez
"... emitent URA dokonał rebalansowania dodając do ETF’u spółki luźno powiązane z branżą jak np. budowa reaktorów, których wyniki nie zależą absolutnie od cen uranu. Efekt - ucieczka kapitału z URA, fatalne notowania podczas gdy ceny Cammeco (największy producent Uranu) w tym samym czasie podrożały o 20%...."
Czy w związku ze z powyższym wycofujesz (lub już wycofałeś) kapitał w etf-u URA na rzecz np. Cameco?
Biorąc pod uwagę zmianę struktury tego etf-u nie wydaje się on już tak atrakcyjny jako aktywo odwzorowujące ceny uranu dla kogoś, kto chciałby zainwestować stricte w rynek uranu jako surowca.
marcinss
Na swoim blogu polecasz konto brokerskie w DIF (jako konto z lepszą obsługą klienta) lub alternatywnie w Saxo. Szukam nowego brokera, dlatego założyłem 2 konta demo w DIFie i w Saxo. Zauważyłem, że oba konta mają podobny (jeżeli nie taki sam) interfejs. Dodatkowo, jak loguję się w Saxo to nie mogę zalogować się w DIFie (działa to też w drugą stronę). Czy wiesz z czego to wynika? Czy DIF i Saxo to niezależne platformy czy są one ze sobą powiązane?
3r3
Złoto dało zarobić, co prawda marne 70usd na uncji - ale w sześć tygodni (czyli ca 1% tygodniowo). A można było wejść nawet korzystniej - ale nie na wszelkie zbytki człowiekowi starcza w każdym czasie. Zaś to co sobie przeleżało ponad rok też nie straciło.
"Pisząc rozliczenie z prognoz zastanawiałem się czy w stanie w jakim obecnie znajdują się rynki finansowe przygotowywanie prognoz na 2019 ma jeszcze jakiś sens."
Prognoza żółwia Berta"duck & cover"?
Reaktory jądrowe robią dokładnie te same firmy, które robią całą resztę energetyki.
@Faust
Podejrzewam (patrząc po tym co się dzieje u właścicieli mojego łańcucha robiących przetasowania na własności), że tym razem mamy pozostawienie na giełdzie wydmuszek załadowanych zobowiązaniami, a wycofaniem z nich fizycznego środka produkcji kapitału, który zabrał ze sobą nadwyżki na przetrwanie lat. W części finansowej z nawisem pozostała korpo biurwa - wyślizgają ich na wodospadzie.
Ta raza jest podobna do poprzednich, przy których wybuchły większe wojny, tylko brakuje tego impulsu w postaci zmiany paradygmatu na wojenny (testują czy da się to zrobić bez strzelania?).
@Mocny
"Przez to, ze zloto nie placi zadnych odsetek, zamrazanie w nim poeniedzy ktore moga zarabiac dla ciebie wiecej pieniedzy"
Armia i flota nie tylko nie płacą - jeszcze kosztują. Durnie je utrzymują w strachu że ktoś ich napadnie? Wolą siedzieć na głowicach niż się wywrócić?
Tokeny, insygnia reprezentujące nasze bogactwo i zakres władzy przekazujemy razem z władzą, ponieważ po tych tokenach rozpoznajemy z kim interesy robić bo ten potrafi, a kto nie ma żadnego sygnu aby kwalifikacje okazać.
Mylnie uznajesz czyjeś zobowiązania za pieniądze, ale kto bogatemu zabroni?
@gruby
"Centralne sterowanie zawsze kończy się tak samo"
Wyrzuceniem błędu czego to centralny programista nie przewidział. Błąd jednak jest sygnalizowany na transparentach dopiero po iterowanym zmieleniu zasobów krytycznych dla ludności z transparentami.
Jest też taka ludność bez transparentów - czyż cinkciarze wzywali do legalizowania kantorów? A było im to potrzebne?
@slugaBozy
"wina anonimowa :) "Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców podkreśla, że "przepadek majątku podmiotu zbiorowego może zostać orzeczony nawet gdy nie ustalono jeszcze, że w ogóle doszło do popełnienia czynu"." genialne :P "
Otwiera to rynek dla przedsiębiorstw zdolnych poradzić sobie z prokuratorem jeszcze przed tym etapem postępowania - suwereni sami tak chcieli o czym zdecydowali w wyborach i należy im przychylić nieba^^
Nie wiem gdzie aplikować (potrzebna mi pomoc kancelarii?) aby dodali jakiś mój podmiot do listy zarejestrowanych tutaj przedsiębiorstw:
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_criminal_enterprises,gangs_and_syndicates
@Kikkhull
_"żeby był odpływ kapitału, to najpierw musiał by ten kapitał być w Polsce. "
Ludzie codziennie wstają rano do pracy i wytwarzają ten kapitał. A to że od pokoleń g z tego mają jest właśnie na te odpływy^^
@toleknom
"Marniutkie te prognozy, stopień sprawdzalności poniżej chociażby przewidywań ekonomistów poważnych gazet (Prawnej, Rzeczpospolitej). Kompromitacja na złocie i USD. A kryptowaluty: nawet Seba z Pcimia wiedział, że bańka w 2018 r. pęknie. Jednym słowem: żenada. "
A Pan szanowny ile zarabia? To chętnie posłuchamy proporcjonalnie do wyników^^
3r3
"@3r3 "Otwiera to rynek dla przedsiębiorstw" wtf? jakich przedsiebiorstw :) Przeciez rzad chce walczyc z szara strefa. "
Dajmy rządowi zwyciężyć - niech zniszczy szarą strefę i pozostanie wyłącznie czarna. Tak chce suweren.
Precz z szarą strefą - niech żyją zbóje. Wrócą wesołe lata dziewięćdziesiąte. Widać wydziały do zwalczania terroru kryminalnego się nudzą, a przecież dopiero co wyelczterowali sobie podwyżki - niech się na coś przydadzą^^
Lech
Czyli co ? Pinokio wali nosem o asfalt?. Przecież dziesiątki miliardów wyrwali mafiom watowskim?! , a tu resort stwierdza , że efektywność obowiązujących przepisów jest znikoma? i wszystkie sprawy można policzyć na palcach?
3r3
"Resort Zbigniewa Ziobry argumentuje że (...) Przecież dziesiątki miliardów wyrwali mafiom watowskim?! , a tu resort stwierdza , że efektywność obowiązujących przepisów jest znikoma? i wszystkie sprawy można policzyć na palcach?"
Symetrycznie z drugiej strony - też stwierdzam że nie da się z podmiotem zbiorowym (państwem) nic ustalić & wyegzekwować na gruncie istniejących przepisów i tak samo jak Ziobro wnioskuję, że należy się odwołać do przemocy dysponowanej przez siłę. Pozostaje tylko kwestia czy ludzi dysponujących i wolitywnie zdolnych użyć zwerbuje Ziobro na "państwo & patriotyzm" czy też jacyś zbójcy o niższych pobudkach sprowadzających się do kwestii aby zarobić se zdążą położenie banana ustalić, podjąć i skonsumować pozostawiając zbiorowość z okrzykami "złodzieje! złodzieje!".
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-02 20:56
Kikkhull
Dante
Tak, NBP zaczął kupować różne aktywa - do maja 2018r bilans NBP spadał, potem skoczył w górę (wtedy też wybił dolar i tąpło złoto), potem bujał się na podobnym poziomie do września, ale w październiku i listopadzie zaczął się zwiększać (obstawiam, że w grudniu nawet jeszcze mocniej).
https://www.nbp.pl/homen.aspx?f=/en/statystyka/bilans_nbp_mon/bilans_nbp.html
@szymonw
Jest ciekawie na giełdzie - dolar wrócił do gry, a to spycha w dół PM (już nawet widać niedźwiedzi sygnały). A z kolei na akcjach możliwe jest odbicie - Trump powiedział, że w grudniu wystąpiła tymczasowa zmienność na giełdzie, ale teraz wszystko wróci do normy (zaraz ktoś duży może wskoczyć z longami). Dodatkowo, VIX cały czas leci w dół, a ropa może skoczyć w górę, co powinno pociągnąć giełdę w górę.
Jutro pewnie obligi i JPY index albo potwierdzą ten scenariusz, albo go obalą (ale ewentualne spadki na PM powinny wesprzeć akcje).
Rado
trader21
Zamiast URA wybierz Cameco. Jeżeli masz większy kapitał dodaj jeszcze jednego dużego producenta oraz dwóch małych o relatywnie niskich kosztach wydobycia. Więcej nie mogę Ci powiedzieć bo szykujemy raport na ten temat dla naszych klientów.
@marcinss
DIF korzysta z infrastruktury technicznej Saxo stąd bardzo zbliżony wygląd platformy. Poza bardzo dużą różnicą w jakości obsługi na korzyść DIF bez problemu będziesz w stanie kupić przez nich instrumenty notowane na NYSE, gdzie jest listowane 90% tych z których korzystam.
W Saxo nie dadzą Ci dostępu do nich chyba, że spełniasz 2 z 3 kryteriów:
masz więcej niż 500.000 EUR w instrumentach finansowych
dokonałeś min 10 transakcji przez 4 ostatnie kwartały na różnych instrumentach (forex, opcje, CFD na indeksy czy waluty) przy bardzo dużych wolumenach (ciężkie do spełnienia dla inwestora długoterminowego)
pracowałeś min rok w instytucji finansowej, piastując pozycję wymagającą wiedzy w zakresie odpowiednich produktów
Po ostatnich regulacjach oferta Saxo jest nie dostosowana do potrzeb Czytelników więc pewnie usunę ją z niezbędnika.
@szosa78
„Trader czy bank Syrii, Iranu, i Korei Północnej są niezależne od działań banku rozrachunków międzynarodowych?”
ODP. Dawniej były stąd właśnie „Oś zła” Busha juniora. Dawno jednak nie czytałem nic na ten temat.
@TomTom
„Czy kupno ETF na giełdzie Londyńskiej LSE wiąże się z jakimiś problemami w przypadku wyjścia GB z unii?”
ODP. Wątpię. Sam czasami kupuję akcje na giełdzie w Toronto albo na bardziej egzotycznych rynkach jeżeli nie ma ich w USA i nigdy nie miałem z nimi problemu.
@Resal
„O ile pamiętam oprócz shortów na wybrane spółki miałeś krótkie pozycje na indeksy.”
ODP. Bardziej na ETF’y niż na indeksy. Tak shorotwałem Russella 2000 przez CFD na IWM. Po spadkach zamknąłem pozycję aby ponownie otworzyć short na Russell 1000 growth (spółki prowzrostowe, dużo bardziej napompowane) ale w międzyczasie zablokowali możliwość jego shorotwania. Shorotowałem także rynek nieruchomości komercyjnych w USA przez CFD na VNQ oraz ostatnio poprzez dwukrotnie lewarowany inverse względem VNQ (nazwa wypadła mi z głowy).
@felixinewstor
„Jeśli nie mamy dostępu do ETF SIL (z polskiego domu maklerskiego), to czy dobrym zamiennikiem byłby Americas Silver Corporation ?”
ODP. Jeżeli dobrze kojarzę spółkę to tak aczkolwiek wypowiadam się z pamięci bo nie mam jej w portfelu. Pamiętaj jednak że na takiej spółce zmienność jest dużo większa niż na SIL.
@Rado
U.TO jest bardzo dobrym wyborem na cenę uranu bez lewaru jaki oferują spółki. Ja bym ją porównał do ETF'u z fizyczną ekspozycją na uran.
Kikkhull
Dante
Nie zdziwiłbym się gdyby Trump poszedł na deal z Wallstreet - na razie nie wiem co mógł im obiecać, ale w każdym razie nikomu z tej ferajny nie odpowiada aktualna polityka FEDu.
Dzisiaj poziom 2630-2680 dla SP500 jako kolejne lokalne maksimum wydaje się abstrakcją, ale kto wie co tam kombinuje Trump - poza tym, dzisiejsze wzmocnienie dolara dość wyraźnie pokrywa sie z rajdem na akcjach, co może też wskazywać na zagraniczną interwencję (ECB, BoJ a może SNB?).
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-02 21:44
easyReader
Dante
Patrzę jaki jest całościowy układ. A mianowicie, dolar i ropa krótkoterminowo wyglądają dość byczo i są w miarę skorelowane z akcjami.
A złoto i srebro ostatnio w grudniu zyskiwały mocniej dzięki wahaniom na akcjach niż na deprecjacji dolara, a zatem czas na korektę - może powrót do obszaru między MA50 i MA200.
Bogdan69
Przeciez nabywamy czesc firm, ziemie, nieruchomosci, know how, pracownikow, to ma prawdziwa, realna wartosc.
Nie trzymamy papierowej gotowki w portfelu, wartej tyle co papier, farba i obietnice jakiejs gadajacej glowy.
buffett
stooq.pl
Marcin (ITT)
A jeśli tak jest, to @Bogdan69 ma odpowiedź na pytanie dlaczego z akcjami jest, jak jest. Giełda wyprzedza wydarzenia w gospodarce i szykuje się na recesję. I tak naprawdę jedynie polityczne zagrywki mogą w ten czy inny sposób doprowadzić do wyraźnego odbicia na indeksach.
Przy okazji, Apple rozczarowało obniżeniem o 10% przewidywanych zysków za 4Q 2018. Z kolei prognozy dotyczące zysków na akcję dla SP500 na 4Q 2019 też są dość wyraźnie zmniejszane.
Tak czy inaczej, w 2020 roku są wybory i Trump nie odda giełdy bez walki. Niestety, dodatkowo będzie musiał jeszcze podnieść ceny domów :)
trader21
"Stworzyłeś właśnie pętlę mobiusa i logika się zapętliła : przecież ludzie , którzy stworzyli FED stworzyli też giełdę i to oni operują na tym nawisie. Więc jak mogą sami sobie nie odpowiadać? "
ODP. Za bardzo upraszczasz sprawę. W ramach jednej organizacji masz deale wewnętrzne nie mówiąc o oddzielnych organizacjach. Przykładem walki Departamentu Skarbu z MFW była ustawka ze Strauss Kahnem zainicjowana przez Gaithnera. Widowisko na cały świat gdyż trzeba było zrobić pokaz siły. A podobno obie organizacje są kontrolowane przez te same rodziny.
Mocny
Zobacz sobie gdzie jest wysoka, a gdzie niska inflacja:
https://www.imf.org/external/datamapper/PCPIPCH@WEO/OEMDC/
@Chinczycy wyladowali na tzw. ciemnej stronie ksiezyca. Kolejny milowy krok w eksploracji kosmosu, jakby na przekor koledze @gruby. Eksploracje kosmosu mozna porownac do tzw. Wielkich Odkryc Geograficznych, to zajmie czas ale w najblizszych latach niesamowicie przyspieszy, czego dowod mamy dzisiaj na Ksiezycu. Zupelnie nie bede zdziwiony jesli zloto spadnie w najblizszych 15-20 latach do powiedzmy ok. 300 USD za uncje. Zalecam wiec zafascynowanym zlotem i srebrem dalekowzrocznosc.
https://www.digitaltrends.com/cool-tech/mining-the-moon-the-next-gold-rush/
@3r3
Przeciez sam wiesz, ze kupiles zloto z nadzieja, ze je komus kiedys drozej odsprzedasz i na tym zarobisz. Najzwyklejsza spekulacja, motywowana nadzieja ze ci sie to kiedys oplaci.
@Marcin ITT
W jaki sposob Trump moze podniesc ceny domow? :)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-03 09:10
Marcin (ITT)
To była ironia, ale tak czy inaczej - odpowiednio ustawiona drukarka FEDu może do tego doprowadzić :)
US Pending Home Sales fall unexpectedly unexpectedly to będzie strasznie popularne słowo w tym roku.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-03 09:35
Lech
Księżyc jest atrakcyjny tylko i wyłącznie ze względu na Helium -3 a do tego znaleziona woda pozwoliłaby na latanie tam i z powrotem. .
gruby
"Chinczycy wyladowali na tzw. ciemnej stronie ksiezyca. Kolejny milowy krok w eksploracji kosmosu, jakby na przekor koledze @gruby. Eksploracje kosmosu mozna porownac do tzw. Wielkich Odkryc Geograficznych, to zajmie czas ale w najblizszych latach niesamowicie przyspieszy, czego dowod mamy dzisiaj na Ksiezycu."
Milowym krokiem w eksploracji kosmosu był 1970 rok, kiedy to Rosjanie zaczęli jeździć po księżycu swoim zdalnie sterowanym samochodem. Chińczycy na powtórzenie rosyjskiego wyczynu potrzebowali tylko 49 lat. Możesz mi zdradzić co takiego milowego jest w chińskiej kopii radzieckiego wyczynu wprowadzonej w życie z półwiecznym opóźnieniem ?
"Zupelnie nie bede zdziwiony jesli zloto spadnie w najblizszych 15-20 latach do powiedzmy ok. 300 USD za uncje. Zalecam wiec zafascynowanym zlotem i srebrem dalekowzrocznosc."
Ten skrót myślowy jest jak dla mnie zbyt skomplikowany, proszę o wyjaśnienie. W jaki sposób chińska zdolność do kopiowania radzieckich misji księżycowych w przyszłości wpłynie na zwałę cen złota do 300 FEDów za uncję ?
A tak w ogóle to ile tego złota na powierzchni księżyca (i w pierwszych pięciu kilometrach pod jego powierzchnią, głębiej kopać na razie nie umiemy) jest ? To da nam dobry obraz skali nadchodzącej wg Ciebie inflacji na złocie.
Mógłbyś proszę z wzoru Ciołkowskiego przeliczyć stosunek wysłanej masy użytkowej do masy użytkowej która powróci z księżyca wioząc gold nuggets ? Oświeć nas biznesową analizą opłacalności wysłania na księżyc kopalni, huty i instalacji do spedycji wydobytego złota z powrotem na ziemię. Oświeć nas konkretnymi liczbami i solidnymi wyliczeniami, przekonaj nas tak jak przekonuje się każdego żyda do udzielenia gojowi pożyczki: matematyką.
@mocny pisał do @3r3:
"Przeciez sam wiesz, ze kupiles zloto z nadzieja, ze je komus kiedys drozej odsprzedasz i na tym zarobisz. Najzwyklejsza spekulacja, motywowana nadzieja ze ci sie to kiedys oplaci."
Mylisz pojęcia (nie po raz pierwszy zresztą). Złota się nie sprzedaje ani nie kupuje, złoto się wymienia. Złoto jest towarem który przy okazji jest pieniądzem. Ma również tą wspaniałą zaletę że jest jedynym środkiem rozliczeniowym pozwalającym prowadzić interesy wszędzie i z każdym. Jedni nie lubią rubli, inni juanów, jeszcze inni plują na dolary. A złoto przytuli z chęcią każdy.
Wreszcie: złoto jest sprawdzonym i działającym środkiem rozliczeniowym, środkiem który akceptowany jest dobrowolnie i sam z siebie (nikt nikogo i nigdy mieczem nie musiał przekonywać do akceptacji złota w wymianie handlowej), wyłącznie na podstawie własnych zalet. To wysoko jakościowy towar, powszechnie akceptowany jako pieniądz.
"W jaki sposob Trump moze podniesc ceny domow? :)"
dekretem wprowadzającym cła na gwoździe chociażby. W USA 100% gwoździ dostępnych na miejscowym rynku pochodzi z importu. Bez gwoździ nie jest możliwe wybudowanie domu (no może z wyjątkiem igloo).
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-03 10:07
Wiewior
Gdy tylko człowiek wylądował na księżycu, prognozowano, że 10 lat później wyląduje na Marsie, a 50 lat później miały być miasta na Marsie.
Właśnie mamy 50tą rocznicę w 2019. Miast nie widać. Nawet w perspektywie następnych 50lat. I tak samo będzie z eksploracją zasobów. Może kiedyś ktoś pozyska złoto i srebro z kosmosu, ale nie za naszego życia.
Chociarz... jak patrzę na dzisiejsze dzieciaki bezstresowo wychowane na facebooku i youtube, to śmiem wątpić, że dokonają jakichkolwiek przełomowych odkryć...
Rado
No i mamy ten oczekiwany powrot do 1900 ale w AUD. Rekord cen
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-03 10:32
Mocny
“Milowym krokiem w eksploracji kosmosu był 1970 rok, kiedy to Rosjanie zaczęli jeździć po księżycu swoim zdalnie sterowanym samochodem. Chińczycy na powtórzenie rosyjskiego wyczynu potrzebowali tylko 49 lat. Możesz mi zdradzić co takiego milowego jest w chińskiej kopii radzieckiego wyczynu wprowadzonej w życie z półwiecznym opóźnieniem ?”
Odp. Po pierwsze, na tej stronie ksiezyca nikt wczesniej nie wyladowal.
Po drugie, przez 50 lat zrobilismy ogromny postep, ten lazik przy tamtym jest jak nowe BMW, przy starym trabancie.
Po trzecie, w tym momencie Chinczycy jesli tylko beda mieli ochote moga zawalic cene zlota na dobre, informujac caly swiat o tym, ze na ksiezycu jest go mnostwo. Nie ma najmniejszej potrzeby go przywozic na Ziemie w najblizszym czasie, ale jesli myslisz o zlocie dlugoterminowo, to musisz wierzyc w to, ze wygrasz z czasem i rozwojem technologicznym - powodzenia :)
“Złota się nie sprzedaje ani nie kupuje, złoto się wymienia.”
Odp. Wiesz, moze cie zaskocze, ale ludzie wymienianie czegos w zamian za pieniadze nazywaja KUPOWANIEM.
“Złoto jest towarem który przy okazji jest pieniądzem.”
Odp. Zapomniales tylko dodac, ze jesli jest w postaci monety i ma na sobie wybity nominal, oraz info kogo te momente wyprpdukowal - zeby bylo jasne gdzie moze byc uzywane jako pieniadz
“Ma również tą wspaniałą zaletę że jest jedynym środkiem rozliczeniowym pozwalającym prowadzić interesy wszędzie i z każdym. Jedni nie lubią rubli, inni juanów, jeszcze inni plują na dolary. A złoto przytuli z chęcią każdy.”
Odp. Wszedzie i kazdy prowadzi rozliczenia i interesy za pomoca zlota? Ha ha
“Wreszcie: złoto jest sprawdzonym i działającym środkiem rozliczeniowym”
Odp. Ale gdzie tak jest? Wiemy, ze u 3r3 w warsztacie, ale czy znasz jeszcze jakies inne miejsca? Ha ha,
“środkiem który akceptowany jest dobrowolnie i sam z siebie (nikt nikogo i nigdy mieczem nie musiał przekonywać do akceptacji złota w wymianie handlowej), wyłącznie na podstawie własnych zalet. To wysoko jakościowy towar, powszechnie akceptowany jako pieniądz.”
Odp. Zloto powszechnie akceptowalne jako pieniadz? @Gruby co ty dzisiaj paliles? Komedia. He he
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-03 11:06
bulbulator
Ok, banki u nas też zaczeły się bać, zdolność spada, ceny rosną, spadek r/r jest zrozumiały bo rok temu kończyło się MDM i ludzie starali się załapać. Jednak spadek -20% m/m to już pogrom.
buffett
cracko
Nieruchomości nie mają kosmicznych cen, wg. miary ile można kupić m2 za średnie wynagrodzenie są co najwyżej trochę drogie. A kupować można nawet i "w kraju bez przemysłu" skoro rentowności są znacznie wyższe niż w krajach z przemysłem. Prosta sprawa.
rygar
>>imperium cisnie :)
jak to poczytalem, to wlos sie jezy nawet na zakolach
Bagracz
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-03 15:31
Artysta13
Sorki ale czy ty jestes jakims asystenciakiem typu doktor politologii itp? Zgrywasz madrale i nadymasz sie na ludzi a nie masz pojecia o realiach biznesow 100 MLN USD +. Chcesz dowodow na publicznym forum na to co robi sie za zamknietymi dzrzwiami?
Dla doktorow politologii sa dyrdymaly na 300 stron o stosunkach miedzynarodowych. Na poziomie decydentow te rzeczy sa do kosza. Tak jak duza czesc oficjalnej historii.
O zafalszowanej medycynie, ekonomii zwlaszcza finansach nie wspominajac.
Nie pisz o belkotach jak nie rozumiesz nawet o czym tu czytasz. Poza tym chyba obiecales ze miales juz nie pisac?
Elo baj baj
Bagracz
Artysta13
Po to maja ramie medialne do brainwash ze w usa byl nawet koles co robil filmiki jak oferowal darmowego batonika i 100g srebra - wszyscy wybrali czekoladke ;)
To idzie teraz na szeroko skale na calym swiecie. Pozostaje pytanie jak na tym zarobic.
Apropos "fachowcow" - mialem na studiach kontakt z takim jednym od "globalnej geopolityki" - profesor teoretyk co doradza "strategicznie" na centralnym szczeblu w PL.
Mial jechac na Majdan w 2004 i nie wytrzymal nerwowo ze spotka "waznych" ludzi na Ukrainie z kol "zagranicznych". Teraz madrzy sie w TV.
Panstwo teoretyczne
pozdr ;)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-03 17:24
lenon
Jakiś czas temu zauważyłem bardzo duże podobieństwo między Tobą, a niejakim @DarSow.
Pomyślałem wtedy, że brakuje w Twoich wypowiedziach jeszcze, cedzenia oceanu i eksploatacji asteroid. Wchodzę, czytam i masz babo placek.
@rygar
To jest pryszcz, w porównaniu do przekrętu z dopłatą do energii.
Pomijając fakt, że i tak się na to wszyscy zrzucą, to jest to jawne przetransferowanie, środków budżetowych do swoich dygnitarzy.
W teorii ma to kosztować 9 miliardów. W praktyce jak zamknie się na 20 to będzie świetnie.
Do tej pory ceną energii sterował URE. Badał jakie są rzeczywiste koszty i starał się pogodzić wszystkie strony.
W chwili wejścia w życie ustawy urząd, który w porządku prawnym posiada pewne kompetencje został ich jak gdyby pozbawiony.
Wedle specustawy, budżet ma pokrywać różnicę w cenie między rachunkiem, a aktualną ceną energii.
Komu zatem będzie zależeć na tym, żeby tą energię zakontraktować taniej, a jeżeli tak, to komu będzie w ogóle zależeć na tym, żeby konkurować?
Obstawiam, że w przeciągu paru miesięcy zobaczymy 500 PLN w hurcie za MWh.
puatki
Na razie nowej Jałty bym nie ogłaszał, chociaż czujność zachować trzeba. W Helsinkach podczas spotkania Trump-Putin mogło dojść do jakiegoś porozumienia – z tego co pamiętam nie było tłumaczy ze strony USA ani notatek po wszystkim – i kto wie czy wycofanie się z Syrii nie jest częścią większej układanki. Pytanie czy jesteśmy obiektem targów ; -)
buffett
onet.pl
ulala
buffett
robi się ciekawie
Kikkhull
easyReader
1) czy sądzisz że plany u..pienia dolara i zastąpienia go jakąś światową walutą weszły właśnie w fazę realizacyjną?
2) czy według ciebie Donald jest podczepiony pod "banki" czy pod "jastrzebie"? Sądząc po jego otoczeniu (ludki GS) to bardziej pod banki...
PS. Jałta - to tylko dogrywanie szczególików, ustalenia były w Teheranie, o ile nie jeszcze wcześniej
lenon
W przeciwieństwie do Ciebie, zawsze wiem co piszę.
Art. 7. 1. Przedsiębiorstwo energetyczne wykonujące działalność gospodarczą
w zakresie obrotu energią elektryczną lub dystrybucji energii elektrycznej może zwrócić
się do Zarządcy Rozliczeń S.A., o którym mowa w rozdziale 7 ustawy z dnia 29 czerwca
2007 r. o zasadach pokrywania kosztów powstałych u wytwórców w związku
z przedterminowym rozwiązaniem umów długoterminowych sprzedaży mocy i energii
elektrycznej (Dz. U. z 2018 r. poz. 1571), zwanego dalej „zarządcą rozliczeń cen”,
z wnioskiem o wypłatę kwoty na pokrycie różnicy między ceną wskazaną w taryfie lub
cenniku energii elektrycznej, o której mowa w art. 5 ust. 1 pkt 2, a średnioważoną ceną
energii elektrycznej na rynku hurtowym, obliczoną zgodnie ze wzorem określonym
w przepisach wydanych na podstawie ust. 2, zwanej dalej „kwotą różnicy ceny”.
Art. 9. 1. Przedsiębiorstwo energetyczne wykonujące działalność gospodarczą
w zakresie obrotu energią elektryczną i dystrybucji energii elektrycznej dokonuje korekty
otrzymanej kwoty różnicy ceny po uzyskaniu potwierdzenia danych od operatora lub
operatorów systemów dystrybucyjnych o wolumenie sprzedanej energii elektrycznej za
okres od dnia 1 stycznia 2019 r. do dnia 31 grudnia 2019 r., oraz składa wniosek do
zarządcy rozliczeń cen o korektę otrzymanej kwoty różnicy ceny.
Art. 11. 1. Tworzy się Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny, zwany dalej „Funduszem”.
2. Kwoty różnic cen finansowane są z Funduszu.
3. Fundusz jest państwowym funduszem celowym.
4. Dysponentem Funduszu jest minister właściwy do spraw energii.
5. Zarządzanie Funduszem powierza się zarządcy rozliczeń cen.
6. Szczegółowe zasady współpracy zarządcy rozliczeń cen oraz dysponenta
Funduszu w zakresie zarządzania Funduszem określa umowa.
7. Bank Gospodarstwa Krajowego, zwany dalej „BGK”, prowadzi obsługę bankową
Funduszu
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-03 19:08
puatki
To się jeszcze okaże – całe dopłaty zrobili rzutem na taśmę, więc jeszcze wszystko może się pięknie wysrać ; -)
Zbyszek_
Złoto, srebro teraz poszlo pare porc w pare dni. Bylo super tanie.
Nieruchomosci MDM sie skonczyl i spadła ilosc wnioskow kredytowych o 48p.p. miedzy list, a grudniem.
Pana blog i wyklady w internecie sa bardzo dobre! Duzo zdrowia w nowym roku!
Bobass25
romero
Wielkie dzieki za to co stworzyliście
lenon
Wszyscy prywatni dystrybutorzy idą z torbami pozbawieni marży.
Kikkhull
@bobas więcej alt kont folksdojcze sobie pozakladajcie, żeby tłum w komentarzach robić.
Jakub Szela
Pierwsze poczytaj cos o kosmosie i próbach jego podboju, póżniej dyskutuj z grubym to nie jest twój poziom.
Nasza Milky Way należy do gromady galaktyk , które to póżniej czy wcześniej się połączą. Jesteśmy na pierwszy strzał w kursie kolizyjnym z Andromedą, co jest katastrofą dla golbógów bowiem w tej galaktyce są tryliony ton złota do wydobycia a zbliża się do nas z zawrotną prędkością.
A to że wywnioskowałeś że Mars fizycznie oddala się od Ziemi ,rozbawiłeś mnie do łez. To była tylko ironia że cofamy sie w rozwoju.
lenon
"najwyraźniej nic nie zrozumiałeś. Obniżyli akcyzę i opłaty, czyli podatek. Cena prądu będzie wyższa ale mniejsze opłaty."
Jakieś przekazy podprogowe Wam tam w tej TVP puszczają?
@Faust
Pewnie tak będzie, tylko w tym układzie w jakim to zostało wprowadzone, to ze zwrotów będzie musiał wyskoczyć końcowy odbiorca, a raczej 17 milionów końcowych odbiorców.
Zanim młyny zmielą, to prywatni dystrybutorzy padną, a kasa zostanie wyprowadzona.
He,he... Ale będzie chaos :-)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-03 21:40
Cosa
Odnośnie Trumpa i geopolityki warto się zapoznać z Jackiem Bartosiakiem.
https://www.youtube.com/watch?v=QIBqd-7MJLI
Programista
"...Kurs Appple spadł o 8%..."
IPhone, IPad,... ICrash...
Apple's largest holders could lose $10B if stock opens down 8%
CNBC:
https://www.youtube.com/watch?v=oxO3yLgVkG4
A co najważniejsze CEO Apple'a powiedział, że Chińczycy nie chą już kupowac ich urządzeń (absurdalna cena? No, żesz zaskoczenie, że nie chińczyk,
który elektronikę produkuje, nie chce kupować TAKIEGO produktu. Zastanawiające, nieprawdaż?).
Apple Stock Creamed After CEO Said iPhone Sales Are Slipping
https://www.youtube.com/watch?v=9w9c3IU2SlA
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-03 22:16
armi
i jaki etf? pod to ?
gruby
"A to że wywnioskowałeś że Mars fizycznie oddala się od Ziemi ,rozbawiłeś mnie do łez. To była tylko ironia że cofamy sie w rozwoju."
Tracisz czas. Wielokrotnie wcześniej dostawał wiedzę na tacy i nic z tego nie wyszło, wszystko przeszło bokiem. Z braku kontrargumentów, wiedzy i umiejętności wnioskowania szczytem jego możliwości aktywnego udziału w dyskusji wydaje się być "hehehe" i "napaliłeś się zioła", ewentualnie rzucanie cytatami z jednego bądź drugiego banku centralnego. Tacy wymagają współczucia raczej (dajcie @3r3 spycharkę to zepchnie ich ze skały), to dla nich właśnie na kubkach z kawą musi być napisane "warning, this may be hot".
Weź za rączkę, pogłaszcz, przytul, daj im cukierka po czym idź i nakrzycz na przedszkolankę. Oni naprawdę oczekują że ktoś za nich się z życiem za bary weźmie i za nich porządek zrobi. Że ktoś za nich im pieniądze pomnoży, że ktoś za nich będzie rządził, myślał i tak dalej.
Odpuść mu, tak po chrześcijańsku po prostu, nie znęcaj się nad biedakiem, w końcu niedawno boże narodzenie było.
Cosa
Nie wiem czy przesłuchałeś całość.
Myślę, że facet w wielu kwestiach ma sporo racji.
Może nie wszystko jest akurat w tym linku, który podałem.
Gość, raczej nie uważa, że Rosja złamała pewne zasady. Tylko przez uwikłanie się niepotrzebnie w afganistan Irak. USA przespały kwestie Chińską i teraz przesuwając Wojska w innym kierunku starają się ratować sytuację.
Z jego wywodów wynika, że to USA przede wszystkim chcą złamać pewien ład.
Co Do EU to się musi określić czego chce czy woli pod wodzą USA jak do tej pory JAponia, której mimo wszystko było wygodnie oddać część suwerenności robić interesy czy wolą inaczej.
Trump jedynie mówi , że wolny handel które Niemcy mają bo amerykańska flota pilnuje szlaków handlowych nie jest za darmo. I teraz albo chcecie się dokładać do tego albo chcecie inaczej robić interesy. I kto wie czy w tej całej układance USa nie dogadają się w końcu z Rosją a Europa będzie w dupie.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-03 23:53
buffett
w 2008 wig20 był na jednej sesji -12% to była jazda :)
a oto wycinek tamtych gazet - mam takich zapisków pełno
Siedem powodów, dlaczego hossa się nie skończy
We wczorajszym komentarzu prognozowaliśmy, że czeka nas „kac po wczorajszych wydarzeniach. Trudno się spodziewać wzrostów.” Do takich wniosków skłaniała zarówno decyzja FED, jak i komentarze do niej. Na szczęście komentator, to nie saper. Pewnym usprawiedliwieniem jest fakt, że większość analityków „rąbnęła się” w swoich przewidywaniach odnośnie przebiegu wczorajszych notowań. „Trudno ocenić, skąd dzisiejsze wzrosty na GPW” – nie krył zaskoczenia Sławomir Koźlarek, makler DM BZ WBK w depeszy ISB. Dlatego na dziś prognozy krótkoterminowej nie będzie. Giełda jest po prostu „boska” – tylko Bóg wie co na niej się dziś wydarzy.
Zamiast dywagacji co najlepiej kupić (zresztą to akurat wiadomo KGHM, Bioton, LZPS i IDM, Techmex, i wiele innych – właściwie to i tak wszystko jedno jeśli hossa jeszcze potrwa), zastanówmy się, co przemawia z tym, by indeksy nadal zyskiwały:
Powód pierwszy – OFE. Otwarte Fundusze Emerytalne co chwilę dostają transfery z ZUS. Zarządzający, choćby byli przekonani o tym, że akcje są przewartościowane, nie mogą sobie pozwolić na to by nie inwestować np. w KGHM. Dlaczego? Otóż co kwartał sporządzany jest ranking OFE. Każdy fundusz, który osiągnie zysk mniejszy od średniej rynkowej (dokładnie średniej pomniejszonej o 4 pkt. proc.) będzie musiał pokryć różnicę z własnych środków. Zyskownych alternatyw brak, więc zarządzający lokują w akcje ile mogą, a mogą do 40 proc. aktywów.
Powód drugi – TFI. Aktywa zgromadzone przez fundusze już dwa miesiące temu przekroczyły 70 mld zł. Tu powód jest podobny jak w przypadku OFE, z tą różnicą, że zarządzający ścigają się między sobą o jak największe zyski. Fundusze zrównoważone (najbardziej popularne), również lokują w akcje ile tylko mogą. Specjaliści mówią nawet, że aktywa TFI na koniec roku wzrosną do 100 mld zł. Tymczasem w systemie bankowym na lokatach jest blisko 200 mld zł. Tylko kwestią czasu jest alokacja części tych środków do TFI.
Powód trzeci – ewenement WGPW. W londyńskim City na nasz rynek patrzą już jak na jakiegoś raroga. Wszystkim wczoraj spadło, a u nas kilka procent w górę. Pal sześć, gdyby to stało się raz, ale odchylenie od pozostałych giełd rynków wschodzących jest coraz większe! W końcu nawet City zrozumie, że trzeba być cool i grać z trendem.
Powód czwarty – cena miedzi. Kto nie ma miedzi, ten w domu siedzi – mówi nam stare przysłowie. Jakże nowych znaczeń nabrało dla inwestorów. Wspomniani fachowcy z Londynu już teraz mówią, że cenna za ten kruszec może dojść do 10 tys. USD. Czemu jednak nie do 15 tys. USD. Hę?
Powód piąty – Dobre wyniki spółek. Pierwszy kwartał przyniósł zaskakująco dobre wyniki większości firm, a przecież to jeszcze nie koniec. Na tym tle wyróżniają się banki, ale również inne podmioty niezależnie od branż nie rozczarowują. Agora jest tutaj wyjątkiem, który tylko potwierdza regułę.
Powód szósty – stopy procentowe. Kto przy zdrowych zmysłach trzyma obecnie oszczędności na 2 proc. w banku? Umiejących liczyć przybywa z każdym dniem, więc może być tylko lepiej.
Powód siódmy – Unia Europejska. Gdy Hiszpania i Portugalia weszły do UE, kursy spółek wzrosły tam średnio o ponad 200 proc. (przez 3 lata po wejściu). U nas od wejścia do UE kursy wzrosły „tylko” 90 proc. (WIG i WIG20). Trochę więc jednak zostało do nadrobienia.
W czasie hossy ważne są bowiem tylko dobre informacje, o złych nie ma nawet co wspominać, bo się je po prostu ignoruje.
Daniel Gąsiorowski
buffett
2007-03-01 23:52:02 | ... | topol2
Re: GPW ponownie kończy na minusie
Przeżyłem wszystkie hossy i wszystkie bessy na naszym rynku i widzę, że ludzie popełniają te
same błędy. Największym błędem w końcówce hossy jest posiadanie dobrych spółek. W obecnej
fazie takich spółek mieć nie wolno. W tak daleko zaawansowanej hossie można mieć jedynie
wyjątkowo gówniane spółki spekulacyjne. W dobrych spółkach siedzą inwestorzy, którzy
inwestują fundamentalnie i rozmyślnie. Im bliżej końca, tym częściej przystępują do
wyprzedaży.
Teraz następuje okres bardzo niestabilny. Bez względu na to, w którą stronę sytuacja się
rozwinie, klienci TFI praktycznie już nie zarobią. Coraz więcej z nich zacznie wychodzić z
funduszy i to zjawisko trzeba właściwie ocenić. Ja mam już jedynie 10% ulokowanych w akcjach
i na dalsze decyzje mam czas do 3 października.
Przez 4 lata było świetnie, ale lepiej na razie być nie powinno.
Pozdr
Kikkhull
Podwyżka akcyzy na paliwa, gaz, alkohol, papierosy
Opłaty za psy, deszczowke, klimatyczne
POdwyzszenie VAT z 22 na 23 i dla dzieci z 6 na 23.
Nawet umarlakow obrobili z Pogrzebowego a jak już nie mieli pomyślą gdzie podnieść to ukradli 150 z OFE. To tak z pamięci te pro polskie działania.
buffett
Z pamiętnika pewnej damy
elamigo1 18.04.06, 17:32
"" ... i niewiarygodne szczęście które mnie spotkało. Nie dość, że okazało się
że wujek Robert znalazł żyłę złota w Kalifornii to jeszcze pamiętał o mnie i
przysłał mi zaproszenie do uczestniczenia w jego bogactwie, tam na miejscu.
Nigdy dotąd nie widziałam tylu bogatych ludzi i nigdy dostatek nie był tak
osągalny , To ogromne wydażenie dla skromnej dziewczyny spod Kielc. To co
teraz oglądam dookoła stanowi pewnie przedsmak tego co mnie czeka na miejscu.
Pozdrawiam was - Maria
12 kwietnia 1912 RMS TITANIC""
Mocny
@Gruby
"Mars (wraz z resztą kosmosu) się od nas oddala."
Wg obecnej nauki, owszem kosmos się rozszerza, natomiast jako, że Mars jest grawitacyjnie przywiązany do Słońca, podobnie jak i Ziemia więc Mars wcale się od Ziemi nie oddala (pomijając odległości jakie wynikają z trajektorii obu planet wokół Słońca).
Co więcej, inne gwiazdy w naszej Galaktyce i układy planet wokół nich również się od Ziemi nie oddalają, gdyż cała nasza galaktyka jest powiązana grawitacyjnie z czarną dziurą w centrum Drogi Mlecznej. Masę tej czarnej dziury szacuje się na około 4 mln mas Słońca.
Reszta kosmosu i inne galaktyki się od nas oddalają (z pewnym wyjątkiem). Natomiast ilość gwiazd w naszej galaktyce szacuje się na 400 miliardów, więc nie martw się, obiektów naszej przyszłej kosmicznej eksploracji nam nie zabraknie :)
Oczywiście jeśli zdążymy, wyżej napisałem o pewnym wyjątku, bo tak się składa, że jesteśmy na kursie kolizyjnym z inną galaktyką Andromedą, ale do tego jeszcze mamy trochę czasu.
Tak więc ogromny transport złota dopiero do nas leci (i to sam), a jak już doleci, to będziemy mogli przywrócić standard złota nawet jak Fed skupi wszystkie drukarki na świecie i odpali je 24h/7.
———-
@gruby napisal, ze:
@Jakub Szela napisał:
"A to że wywnioskowałeś że Mars fizycznie oddala się od Ziemi ,rozbawiłeś mnie do łez. To była tylko ironia że cofamy sie w rozwoju."
@gruby dalej:
“Tracisz czas. Wielokrotnie wcześniej dostawał wiedzę na tacy i nic z tego nie wyszło, wszystko przeszło bokiem.”
Odp: @gruby cytat do ktorego sie odwolujesz nie jest moj, tylko pochodzi z wpisu kolegi @deco10, ktory zamiescilem powyzej. W ktorym to kolega @deco10 rozumiem, ze nawiazywal do jakiejs twojej wypowiedzi. Wiec pudlo. A ta twoja ‘wiedza na tacy’, ktora tutaj czesto na blogu serwujesz, jest na poziomie twoich przemyslen o zlocie z twojego wpisu ponizej z ktorego sie nasmiewalem.
“Z braku kontrargumentów, wiedzy i umiejętności wnioskowania szczytem jego możliwości aktywnego udziału w dyskusji wydaje się być "hehehe" i "napaliłeś się zioła"
Odp. Kolego @gruby, napisales w wpisie ponizej kompletnie absurdalne rzeczy odnosnie zlota. Przeciez nawet najbardziej zapalony goldbug nie bedzie sie w stanie podpisac pod tymi ‘madrosciami’ - dlatego skwitowalem je smiechem i obrucilem w zart, zamiast wyslac cie na leczenie do Tworek.
“ewentualnie rzucanie cytatami z jednego bądź drugiego banku centralnego. Tacy wymagają współczucia raczej (dajcie @3r3 spycharkę to zepchnie ich ze skały), to dla nich właśnie na kubkach z kawą musi być napisane "warning, this may be hot".
Odp. Wiem, wiem, zauwazylem, ze cytaty bankow centralnych odnosnie kreacji pieniadza nie sa dla ciebie wiadygodne. Pisales nawet o bledach ktore popelnili, gdyz rozmineli sie bardzo z twoja wlasna teoria na ten temat.
“Weź za rączkę, pogłaszcz, przytul, daj im cukierka po czym idź i nakrzycz na przedszkolankę. Oni naprawdę oczekują że ktoś za nich się z życiem za bary weźmie i za nich porządek zrobi. Że ktoś za nich im pieniądze pomnoży, że ktoś za nich będzie rządził, myślał i tak dalej.”
Odp: @gruby, nie musisz sie o mnie martwic. Mnie obecny system odpowiada, nauczylem sie z nim wspolpracowac zeby robic pieniadze. Zapewniam cie, ze sie nie przemeczam i nie narzekam.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 01:11
Programista
Największym przegranym są fundusze emerytalne, które w ciągu jednego dnia straciły 65 miliardów USD z powierzonych im pieniędzy.
Zapewne wielu przyszłych rencistów w Stanach zaczyna zastanawiać się nad swoją przyszłością. Zwłaszcza, że niemal do momentu wyprzedaży
akcji, większość traderów polecała "buy" dla akcji Apple'a... Czyli mamy powtórkę z 2008 roku, kiedy do końca aktywa bankrutów opisywano jako "AAA".
Niemal na pewno zwała na akcjach będzie trwać jutro, spychając w dół rynek o następne setki miliardów USD w ciągu sesji.
W tej chwili kurs Apple'a spadł o 10% i jest to największy spadek od 6 lat. Kapitalizacja Apple'a zmniejszyła się o 450 mld dolarów od szczytów z 2018 roku. Rynek, wskaźniki PMI zachowują się podobnie do tego co działo się w 2008 roku. Wszystko wygląda jak początek czegoś na prawdę nowego.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 03:35
lenon
"@lenon ten myśli że jak wytlusci i napisze o TVP to już ma rację. Chaos to zrobili POwcy radośnie podwyzszajac cenę prądu na zlecenie Berlina. Zasługi PO
Podwyżka akcyzy na paliwa, gaz, alkohol, papierosy
Opłaty za psy, deszczowke, klimatyczne
POdwyzszenie VAT z 22 na 23 i dla dzieci z 6 na 23.
Nawet umarlakow obrobili z Pogrzebowego a jak już nie mieli pomyślą gdzie podnieść to ukradli 150 z OFE. To tak z pamięci te pro polskie działania."
Ja Ci treść ustawy przytoczyłem, więc z całym szacunkiem, jeżeli w dalszym ciągu zaprzeczałeś, to musisz być zaprogramowany, a takie rzeczy to tylko w TVP. Przykre to, bo takich ludzi musi być wielu.
Klimatyczne wprowadzono 50 lat temu, a deszczówkę 2. Co do reszty o PO, to się zgadzam, ale to nie oznacza, że jak Felek dokona na mnie mikcji, to mam się cieszyć z defekacji Antka.
Lech
puatki
Poza tym PiS też ma swoje za uszami jeśli chodzi o podwyżki cen prądu, chociażby minister Szyszko. VAT też jakoś nie obniżyli. Paliwo to mamy teraz droższe niż w Niemczech bo opłatę paliwowa dzielnie "biorą na siebie" narodowe czempiony itp.
Po prostu to dwie strony tej samej monety i nie wiem o co ta cała podnieta. PiS jest bardziej barbarzyński, ale ogólnie zmierzają zgodnie na te sama staje
cracko
No tak niestety jest. Ale Bartosiak jednocześnie słusznie zauważa, że to USA bardziej zależy na obecności w PL, niż powinno zależeć Polsce. Dlaczego? Bo to my mamy najważniejszy atut jaki można mieć w tego typu rozgrywce czyli terytorium. Zresztą w tym wywiadzie też to wspomniał tylko innymi słowami, przytaczając słowa szwedzkiego wojskowego. A że nasza klasa polityczna tego nie łapie to już inna para kaloszy.
Aliquis
Cytat: "Co Do EU to się musi określić czego chce czy woli pod wodzą USA jak do tej pory JAponia, której mimo wszystko było wygodnie oddać część suwerenności robić interesy czy wolą inaczej".
Owo "określenie UE" miało już miejsce przed kilku laty. Za B.Obamy próbowano to zrobić wspólnie, m.in. transatlantycko. Stąd różne porozumienia (TTP, CETA, TTIP) dystansujące się od Chin. Z kolei D.Trump ma podejście zindywidualizowane - wyznaje zasadę "ratuj się kto może", czyli obowiązuje hasło "make America rich again". I w ten sposób UE przestała być wspólnikiem w ratowaniu się, a stała się "tłustą gęsią" do podziału. Można przecież rozbić UE i powybierać co najlepsze dla siebie. Wydaje się, że nie będzie to trudne.
Pierwsze próby już za nami, np. groźby sankcji celnych, czy chociażby uszczęśliwianie UE drogim amerykańskim gazem. Wobec perspektywy utraty konkurencyjności, unijny przemysł chemiczny SAM wyniesie się za ocean. Dotknie to też podwykonawców, a więc nas, ale czego nie robi się dla idei. Eksodus przemysłu to początek, a potem biedniej, coraz biedniej. Niektórzy będą nawet szczęśliwi, bo wygrają swoje małe (lokalne) gierki, a jeszcze zostaną poklepani po ramieniu, usłyszą komplementy i obietnice o nieopuszczeniu w potrzebie.
Rozpad wygląda zwykle podobnie, najpierw rewolucyjne zamieszki, nowe rozdanie, nowa zależność i miejsce w szeregu. Potem przymusowo-dobrowolne zrozumienie interesów "pryncypała", np. rezygnacja z tańszych surowców na rzecz droższych, ale za to właściwych. Nie zaszkodzi jak upadnie jakaś większa organizacja finansowa, co zasłużyła na srogie kary (np. DB). A później już z górki. To, co samo wypłynęło do Chin, to nie wróci, ale za to może przypłynie z UE. Później, na gruzach UE zacznie się wyścig o łaskę pryncypała, a wygrać wcale nie musi ten, co dzielnie pomagał rozmontować UE, ale ten co większą daninę może dać. Hasło "dziel i rządź" wiecznie żywe.
Piszesz też "jak do tej pory JAponia, której mimo wszystko było wygodnie oddać część suwerenności robić interesy...".
Podobnie pisał #Arcadio w wątku: https://independenttrader.pl/top-10-wydarzen-2018-roku-cz-1-geopolityka.html (2018-12-24 10:40), który uważał, że "większość krajów" (wymienił: Niemcy, Japonię i Koreę Pd.), która awansowała "to sprzymierzeńcy USA". To prawda, tak było. Awansowali przed kilkudziesięciu laty, w innych czasach i warunkach. To prawdziwa historia, ale teraz jest to już tylko historia. Po upadku ZSRR wiele się zmieniło, jasne że nie od razu. W tej nowej rzeczywistości, już w latach 80 i 90-tych te kraje miały kryzysy: japoński i dalekowschodni, które przyhamowały rozwój Japonii, Korei i innych. To, na co pozwalano przez kilkadziesiąt lat (do lat 80-tych), później stopniowo zabrano pod wpływem politycznych nacisków hegemona. Teraz pójście drogą wymienionych państw jest już mało realne. To, na co zezwalał hegemon, gdy był wielki i syty, już nie wróci, bo wprawdzie jest jeszcze duży, ale coraz słabszy.
Wówczas poleciłem do obejrzenia film "Princes of the Yen": https://www.youtube.com/watch?v=p5Ac7ap_MAY
Widać w nim jak zmieniła się polityka USA względem Japonii (i również innych dalekowschodnich państw) wraz z upadkiem ZSRR. Można zdać sobie sprawę, że te marzenia o rozwoju przez podległość (poddaństwo) przeminęły i raczej nie wrócą, a jeśli nawet na chwilę wrócą to tylko taktycznie (dla wywołania określonych stanów zależności). Na pewno, "drugiej Japonii" nie będzie.
roundcube
"Złoto jest towarem który przy okazji jest pieniądzem. Ma również tą wspaniałą zaletę że jest jedynym środkiem rozliczeniowym pozwalającym prowadzić interesy wszędzie i z każdym. Jedni nie lubią rubli, inni juanów, jeszcze inni plują na dolary. A złoto przytuli z chęcią każdy.
Wreszcie: złoto jest sprawdzonym i działającym środkiem rozliczeniowym, środkiem który akceptowany jest dobrowolnie i sam z siebie (nikt nikogo i nigdy mieczem nie musiał przekonywać do akceptacji złota w wymianie handlowej), wyłącznie na podstawie własnych zalet. To wysoko jakościowy towar, powszechnie akceptowany jako pieniądz."
Zapomniałeś dodać, że w skali makro jest również "naturalnie" powiązane ze wzrostem produktywności
albo, że
zmiana podaży nigdy nie miała wpływu na inflację bądź deflację tego środka rozliczeniowego ^^ np. w Hiszpanii
System funkcjonuje poprzez ręcznie obniżanie lub podnoszenie wajchy ze stopą procentową tudzież dolewanie lub spuszczanie płynności jak zachodzi potrzeba. Mniej lub bardziej umiejętne podążanie za krzywą produktywności.
roundcube
"...a beknie za to Polska, bo teraz dla EU i Ruskich stajemy się wrogami, a dla USA jesteśmy polem walki (taką jeszcze nie podpaloną Ukrainą)"
Alternatywa? Święte przymierze UE-ROSJA ? a Polacy w jakiej roli tam mają wystąpić?
Kikkhull
gad18
Skoncz Pan juz z ta propaganda, to sie juz staje zenujace...
re "Polskie kopalnie tez trzeba zamknac, nie na darmo Niemcy nabudowali u siebie"
"21 grudnia w Niemczech zostaną zamknięte dwie ostatnie kopalnie węgla kamiennego: Prosper Haniel w Bottrop i Ibbenbüren w Münsterlandzie."
https://finanse.wp.pl/niemcy-zamykaja-ostatnie-kopalnie-wegla-kamiennego-6323475933145217a
Bobass25
@bobas więcej alt kont folksdojcze sobie pozakladajcie, żeby tłum w komentarzach robić.
Żadnej listy jeszcze nie podpisałem. Pamiętam że limity na emisję co2 doklepała kopacz, ale z drugiej strony traktat lizboński podpisał Kaczyński.
Tak samo pojawiają się informację że Kaczyński jest zwolennikiem utworzenia armii europejskiej.
odpowiedz mi i sobie na pytanie:
1)Czy dopuszczasz taką możliwość że komisja europejska uzna ustawę za niezgodną z prawem unijnym i rząd w podskokach uchwali nowelizację przez co ceny wzrosną a my usłyszymy tłumaczenie że to unia , że to jej wina itd.
2)Czy podobny scenariusz nie miał miejsca z ustawą o SN ?
Ty chyba dałeś się wpuścić w kanał i myślisz że to wszystko w polityce co się dzieje to tak na serio :)
easyReader
Ale na tym wp.pl (gratuluję żródeł info) to pewnie ci nie napisali że Niemcy otwierają ciągle kolejne kopalnie węgla brunatnego który jest z 10 razy bardziej szkodliwy dla środowiska niż kamienny? Jaka niespodzianka.
Pod te kopalnie Niemcy wycinają całe kompleksy leśne lasy i rozwalają zabytki.
Ale jak Polska chciała wybudować nową odkrywkę w lubuskiem to niemcy tak protestowali że RDOŚ państwa teoretycznego zawiesił postępowanie!!
https://biznesalert.pl/wojcik-niemcy-weglem-brunatnym-stoja-stac-beda/
https://wprawo.pl/2018/09/05/niemcy-wycinaja-las-pod-kopalnie-wegla-brunatnego-co-na-to-komisja-europejska/
Mocny
@gruby
"Złoto jest towarem który przy okazji jest pieniądzem. Tak jak wczesniej pisalem, zlota sie nie sprzedaje, ani nie kupuje, zloto sie wymienia. Wiec ja ustalilem, ze bede wymienial zloto za prad i gaz ktore zuzywam. Tak po prostu jest dla mnie lepiej, a dostawcy nie maja z tym oczywiscie problemu”
“Ma również tą wspaniałą zaletę że jest jedynym środkiem rozliczeniowym pozwalającym prowadzić interesy wszędzie i z każdym. Dlatego gdy wyjezdzam na wakacje zagranice, zamiast portfela z gotowka i kartami, zabieram sakiewke z kawalkami zlota i zlotymi monetami. Jest to genialna wrecz zaleta zlota, ktora niesamowicie ulatwia mi podrozowanie i robienie interesow nawet w najdalszych zakatkach swiata.”
“Jedni nie lubią rubli, inni juanów, jeszcze inni plują na dolary. A złoto przytuli z chęcią każdy. Dolarami probowalem placic ostatnio za bilet na dworcu w Krakowie, juanami za drinka w pubie w Sztokholmie, dolarami za zakupy w hipermarkecie w Londynie. Zgadnijcie co? Bezskutecznie! Dopiero jak wyjalem z sakiewki brylke zlota to moglem wymienic ja na te dobra. Cale szczescie, ze mialem sakiewke, zawsze mam.
Wreszcie: złoto jest sprawdzonym i działającym środkiem rozliczeniowym, środkiem który akceptowany jest dobrowolnie i sam z siebie (nikt nikogo i nigdy mieczem nie musiał przekonywać do akceptacji złota w wymianie handlowej), wyłącznie na podstawie własnych zalet. To wysoko jakościowy towar, powszechnie akceptowany jako pieniądz." Zloto dziala jako sprawdzony i dzialajacy srodek rozliczeniowy po prostu wszedzie, tzn. nie ma miejsca gdzie nie jest akceptowane, np. w Szwecji u @3r3 w warsztacie za pomoca zlota rozliczamy sie ze soba za wypite burbony, chasnicy za swoja specjalistyczna prace dostaja tam od @3r3 kawalki zlota (nikt ich do tej pracy i akceptacji zlota nie zmusza, we say no to human slavery). A jesli komus przychodzi ochota zeby zaplacic jakis podatek, to zanosimy ten powszechnie akceptowany towar ktorym jest zloto do urzedu podatkowego. Uslugi lecznicze tez wymianiam za zloto prosto z mojej sakiewki, tak wyglada zycie goldbuga. Mozecie za darmo korzystac z mojej wiedzy.
gad18
W Polsce zamykamy kopalnie wegla brunatnego ?
Chyba Kikkhul nie pisal o kopalniach wegla brunatnego ? Na temat prosze.
Jeszcze tylko brakuje Bagracza, ale pewnie zaraz sie uaktywni...
cheniek
@Faust
"...a beknie za to Polska, bo teraz dla EU i Ruskich stajemy się wrogami, a dla USA jesteśmy polem walki (taką jeszcze nie podpaloną Ukrainą)"
Alternatywa? Święte przymierze UE-ROSJA ? a Polacy w jakiej roli tam mają wystąpić?
Jakbyś nie miał założonych klapek na oczach, to dostrzegłbyś inne alternatywy. Po pierwsze, po co walczyć z UE czy z Rosją? Nie ma z tego korzyści, za to frukty są ze współpracy z oboma blokami.
Dla miłośników polityki historycznej przypominam lekcję historii z II wojny światowej. W koalicji z Hitlerem do wojny przystępowały Włochy, Słowacja, Rumunia, Chorwacja (Ustasze), Węgry, ukraińskie i nadbałtyckie oddziały "kolaborantów", a współpracowały Hiszpania czy Norwegia. Ponadto mieliśmy państwa bierne, jak Czechosłowacja. W opozycji do tego była "honorowa" Polska, która w 1938 roku postanowiła z polityki neutralnej przejść do realizowania polityki anglo-francuskiej. Mam wam teraz przypomnieć wynik tej rozgrywki z połowy 1945 roku? Z wyżej wymienionych państw największy rozpier...ol dotknął Polskę - katastrofa materialna i demograficzna (przykładowo, Czesi stracili w wojnie 2% ludności, Polska 17%). Po za Hiszpanią i Norwegią wszystkie kraje skończyły w bloku wschodnim, niezależnie czy wcześniej wybrały sojusz z Hitlerem czy "honorowy" z Anglią i Francją. Co zabawne, kraj ratujący żydów (Polska) jest dzisiaj obiektem żydowskich oczekiwań finansowych, zamiast ww. państw biorących udział w zagładzie tychże. Czyż można sobie wyobrazić bardziej tragiczne skutki polityki kąsania potężnych sąsiadów, samym będąc na smyczy odległych "sojuszników". Jak widać wiele jest osób, które taką politykę uważają za słuszną. Pytanie jest, czy są aż tacy głupi i niedouczeni, czy po prostu pełnią rolę pożytecznych idiotów dla zachodniej razwiedki.
Układ geopolityczny w szerokim pojęciu wygląda następująco:
- słabnący dotychczasowy hegemon USA;
- wschodzący nowy gracz Chiny;
Chiny potrzebują rynków na swoje towary, z których najatrakcyjniejszym wydaje się Europa (dużo ludzi, w dodatku względnie bogatych). Stąd USA widzą konieczność osłabiania Europy poprzez pogarszanie stosunków Europa-Chiny i Europa-Rosja. USA nie ma wpływu na relacje Chiny-Rosja, ale osłabiając Rosję może spowodować jej wewnętrzne zmiany, na fali których stosunki Chiny-Rosja mogą się pogorszyć. Dlatego amerykańskie ataki na wszelką współpracę Europa-Rosja mają podwójną korzyść (dla USA oczywiście). Ciekawie wygląda sytuacja z Indiami, które próbują być języczkiem uwagi. Dla USA największy koszmar to "sojusz" lub wzajemna neutralność bloku Chiny-Europa-Rosja-Indie. Próbują zatem przyciągnąć Indie m.in. nie karząc ich sankcjami za handel z Iranem (Indie kupują rosyjską broń i irańską ropę). Same Chiny chyba są nieufne wobec Indii, stąd bardzo prą do zbudowania trwałych relacji handlowych z Europą i Rosją (m.in. w ramach Jedwabnego Szlaku). Myślę, że do tej układanki geopolitycznej dojdą nowe czynniki: Północna Droga Morska i zagospodarowanie Arktyki, utrata możliwości USA w zakresie obalania południowoamerykańskich rządów i prezydentów, Afryka jak nowy obszar proxy wars.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 11:27
Kikkhull
Henryk
Witam wszystkich!
Dywagacje geopolityczne coraz bardziej interesujące, to dorzucę swoje 5 groszy.
Jacek Bartosiak udziela się w Fundacji Pułaskiego a na stronie fundacji mamy wyłożone militarne znaczenie CPK.
Tekst dla linku
Dodając do tego koncepcję Trójmorza (od Estonii do Bułgarii) bataliony USA i instalacje wojskowe na linii Trójmorza oraz przekop Mierzei Wiślanej to mi wychodzi linia blokady handlowej między UE i wschodem (Rosja, Chiny).
Kikkhull
gruby
"Bo to my mamy najważniejszy atut jaki można mieć w tego typu rozgrywce czyli terytorium."
Ale jesteś pewny że to nasi kontrolują to terytorium ?
- prezes NBP regularnie lata po rozkazy do Bazylei,
- prymas lata po rozkazy do Watykanu,
- prezes PiS lata po rozkazy do Londynu,
- obce wojska stacjonują na terenie RP (jak byli to Rosjanie to ówczesna opozycja dostawała spazmów z furią),
- miejscowy biznes jest tanim poddostawcą manualnie wymagających półproduktów dla mądrzejszych (Polacy żyją z pracy swoich rąk a nie głów),
- polska polityka zagraniczna po 1989 roku sprowadza się do ciągłego poszukiwania sponsora niczym pierwsza z brzegu studentka.
W tym kontekście przyznam Ci rację że oficjalnie to nasi kontrolują to terytorium, choć w szerszym kontekście kontrola lokalnego terytorium odbywa się na zasadach wprowadzonych przez Niemców w obozach koncentracyjnych. Kapo był zawsze swoim chłopem.
Albo inaczej: zapytajmy się MinFinu ile kontroli w zeszłym roku przeprowadził w firmach należących do polskiego kapitału a ile w firmach należących do kapitału zagranicznego.
Maciasos
Dla uzdrawiaczy sekciarzy antyPiS-u potocznie zwanymi POpaprancami Darujcie sobie To albo etatowcy albo poprostu sekciarze Pozdr
Lech
Pierwsza wyciągnięta tłusta gęś to Wielka Brytania, kiedyś mocarstwo, później kolonia USA na chwilę wyjęta przez UE wraca do szeregu...Druga to Ukraina zamieszkała w połowie przez Rosjan całkowicie zneutralizowanych i bez możliwości wpływu na swoje życie i działalność i w zasadzie o wykastrowanie tu chodziło o nic więcej.
Polska może być następna prędzej jak Grecja czy Portugalia z Włochami bo sama pcha się do rzeźni.. na siłę..
Złoto wymienisz na wszystko w każdym państwie i w każdym mieście najczęściej w lombardzie ...nie ma drugiej takiej waluty na świecie.
PO to nie było dno , ale pic to na pewno co najmniej dno i siedem metrów mułu..
Niemcy mają największe wydobycie węgla w Europie ponad 160 mln ton i zwiększają wydobycie , natomiast faktem jest że wydobywają już tylko węgiel brunatny w całkowicie zautomatyzowany sposób..
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 13:19
Lech
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 14:01
3r3
Ludzie żyjący w studni grawitacyjnej (na planecie) mają trudności (dość powszechnie) ze zrozumieniem iż eksploracja (kosmosu przede wszystkim) sprowadza się do przenoszenia konsumenta od bana do banana, a nie zwożenia bananów z obcych planet na punkt startowy, ponieważ koszty termodynamiczne każdego opuszczania studni czynią banany bezprzedmiotowymi. Nie ma większego marnotrawstwa niż wrzucanie czegokolwiek do studni. Pierwsza technologia jaka będzie miała istotność dla górnictwa to stocznia orbitalna połączona ze zdolnością niszczenia planetoid (na potrzeby materiałowe, czyli przetwórstwo - ?hutnictwo też).
To wszystko jest tak bardzo odległe od naszego obecnego poziomu konsumpcji energii, że nie ma co sobie głowy zawracać - na razie to większość ludzi możesz zatruć tlenem przytrzymując ich w zanurzeniu poniżej siedmiu metrów głębokości pod wodą. Dla kilku miliardów osobników podskoczyć pół metra nad ziemię i zanurkować sześć to jest granica eksploracji bo jeszcze nie mają na buty.
Kapitalizm finansowy nie jest ustrojem do eksploracji kosmosu, wersja użytecznościowo/termodynamiczna powoli się ujawni jako nadbudowa nad finansowym, tak jak ten był nad towarowym, a tamten nad pogłównym.
Mit dotyczący osobliwości AI też jest już do pogrzebania - po pierwsze z powodu rezultatów, a po drugie z powodu workaround jakie przewidziano pół wieku temu i akurat dziś już mamy narzędzia do realizacji nie tylko za zgodą natury, ale nawet wbrew^^
@Mocny
"Po trzecie, w tym momencie Chinczycy jesli tylko beda mieli ochote moga zawalic cene zlota na dobre, informujac caly swiat o tym, ze na ksiezycu jest go mnostwo."
U mnie w piwnicy jest różowy słoń i łańcuch tego słonia jest wykonany z nieskończonej ilości złota - równie dobra informacja, z tym że kupcy poważni wierzą wyłącznie w macane własnymi zębami.
"Odp. Wiesz, moze cie zaskocze, ale ludzie wymienianie czegos w zamian za pieniadze nazywaja KUPOWANIEM. "
To dlaczego są na to dwa różne wyrazy?^^
@Bagracz
"@Faust, ja nie zrozumiałem tego Twojego śmiesznego bełkotu o nadorganizacjach jakichś. I żadne odesłanie do Jałty niczego tu nie rozjaśnia, oprócz tego, że Twoja wypowiedź jest jeszcze bardziej bez sensu. "
Ja zaś rozumiem ten tekst doskonale i sam używam wskazanych rozwiązań oraz się w takich poruszam.
To że dla Ciebie jest coś niezrozumiałe to nie jest przesłanka do wnioskowania iż jest to obiektywnie bez sensu.
Nie musi wskazywać uzasadnienia dla którego takie teatrzyki się organizuje dla gawiedzi - to oczywista oczywistość, a praktyka takich działań poparta jest archiwami zarzutów, wyroków i ich bezskutecznej egzekucji.
"nie chcę dowodów, chcę logiki i faktów z rzeczywistości a nie czyichś "wydaje mi się" kompletnie od czapy."
Obawiam się że wadliwie adresujesz swoje roszczenia - jak chcesz to sobie zrób. Sam.
Albo uznaj że to wszystko to takie hipotetycznie od czapy.
@Faust
"Wiele lat temu stawiałem pewne centrum bezpieczeństwa. No, takie, żeby wojewoda miał gdzie sie przed żoną schować.
Wchodzę, patrzę na to, co tam stawiają i pytam szefa obrony cywilnej "...ale wy sobie jaja robicie?" A on mi na to "weź na luz; mamy worki dla wszystkich". "
Myśmy się jakoś z 6-7 lat temu nie spotkali na kawę w wawie?
@Kikkhull
Aby rząd mógł obniżyć podatki na energetyce to musi gdzieś zaczerpnąć dochodu albo zadłużenia.
Podwyżki cen prądu wynikają z braku jego nadprodukcji - wtedy byłby tani, a tak jest deficytowy.
@Lech
"A w Chinach akcje od rana ładnie rosną.."
Tyle że to jest na niedostępnej dla nas stronie Księżyca^^
Może @Srebrny Ptaszek ma tam jakie dojścia, ale się nie ujawnia.
@roundcube
"Alternatywa? Święte przymierze UE-ROSJA ? a Polacy w jakiej roli tam mają wystąpić? "
Przymierze wymaga złożenia jakiej ofiary wspólnie, no i to właśnie są te ofiary^^
@cheniek
"Po za Hiszpanią i Norwegią wszystkie kraje skończyły w bloku wschodnim"
Hiszpania skończyła we własnym bloku. Ale tam rządził chciwy sukinsyn i dlatego wojna ich ominęła.
Artysta13
"Ale Polacy tego nie dostrzegają! Polska wciąż żyje w micie 'wyzwalania' i roli Wojtyły w odzyskaniu ...no w sumie czego, bo przecież nie wolności."
Masz racje. Zreszta w okolo 1000 letniej historii PL, strategicznie tylko okres Jagiellonow ma jakis sens, reszta to jest jakis zart.
Selekcja negatywna tzw "Elyt" ktore widza na 2 metry do przodu, przytulily kaske w Hotelu Marriot w latach 90' co oczywiscie nagraly nie tylko grupy ktore ta kase dawaly ale i "Wiekszy Kapital".
Pozniej takie skorumpowane pieski mysla ze sa "rozgrywajacymy" bo w papierach sa "Prime M" lub "pan byznesmen". Moga im pokazac gdzie jest miejsce w szeregu w kazdej chwili, Kryzys zawsze czeka za weglem jak wilk przy kurniku.
Ot, chocby taki Jasiu w Wiedniu przekonal sie o swoich wielkich "mozliwosciach".
Ego maja wielkosci Stadionu Narodowego, smiech w kregach Bigger Capital z nich jest donosny. Pathetic.
Okres potegi Jagiellonow skonczyl sie wraz z wejsciem Jezuitow, utopili zreszta wiele innych nacji.
Tylko ze Ty Faust to wiesz i moze jakies 10-15% obytych, bywajacych w swiecie ludzi.
Dla reszty jest brainwash i mity o potedze bo Mickiewicz tak napisal.
C'est la vie. Trzeba myslec jak zarobic na zmianach ktore sa nieuniknione.
;)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 14:14
Kikkhull
Aby rząd mógł obniżyć podatki na energetyce to musi gdzieś zaczerpnąć dochodu albo zadłużenia.
Podwyżki cen prądu wynikają z braku jego nadprodukcji - wtedy byłby tani, a tak jest deficytowy."
Podwyzki wynikaja z dodatkowych oplat. Celem jest dojenie szaraka ile sie da. Jeszcze troche i Junia zalozy liczniki na ilosc wdychanego tlenu, zeby wydzec wiecej kasy, bo juz nie wiedza co tu opodatkowac.
roundcube
"Alternatywą dla Polski było i jest nadal "morda w kubeł i czekamy na rozwój zdarzeń"
"Przymierze wymaga złożenia jakiej ofiary wspólnie, no i to właśnie są te ofiary^^"
Czyli jakby się nie odwrócić to dupa z tyłu bo ani rusek z niemcem ani jankes na takie przeczekanie nie pozwoli. Albo się składamy w ofierze świętemu przymierzu bis albo robimy laskę amerykanom. Mamy taką geografię jaką mamy i dlatego z 60 mln narodu tylko 38mln dalej tutaj pomieszkuje.
Np. przeczekać przepychanki z NS2 a potem poprzyglądać się jak Ukraina ulega totalnej destabilizacji :)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 14:45
Kikkhull
https://youtu.be/qcy62FyeEtY
abo
"Aby rząd mógł obniżyć podatki na energetyce to musi gdzieś zaczerpnąć dochodu albo zadłużenia."
W przypadku energetyki to jest jeszcze inna opcja, można jak przy sterowaniu lotem balonu,
zamiast dać czadu do balona to odciąć "worki z piaskiem" , taki zbędny balast ;).
Ale o ile w locie balonem jest to w miarę bezpieczne to w naszym realu raczej nieosiągalne/niebezpieczne, bo worek mógłby odciąć balon ;)
Programista
W ciągu ostatnich kilku miesięcy, po drastycznym obniżeniu podatków dla firm, nastąpił masowy powrót
kapitału do Stanów. Na dzisiaj jest to około 304 miliardów USD.
304 billions repatriated
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 14:55
roundcube
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 15:01
puatki
Bo na razie mało to ich kosztuje ;-)
Ale podwyżka po wyborach zapewne się pojawi, więc być może później tam będą się liniowcy ewakuować.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 16:06
Marcin (ITT)
ten rynek pracy nie lubi młodych ludzi. Dobrze, że przynajmniej starsi idą do pracy, bo ktoś ten kredyt studencki spłacać musi :)
Generalnie rynek daje większe prawdopodobieństwo obniżce, a nie podwyżce stóp. Tymczasem ostro nastawiony FED może uznać dobre dane za powód do kolejnej podwyżki. Reakcja na rynku może być wówczas interesująca.
easyReader
Poza tym, napisałeś:
"Dowód - bardzo proszę: w okresie pierestrojki wcale nie trzeba było robić wielkiego dymu, wystarczyło poczekać"
A jakiż to "wielki dym" robili Polacy w okresie pierestrojki? Masz na myśli te rachityczne strajki wiosną 1988 czy może dym to dla Ciebie Magdalenka i "okrągły stół"(LOL)? (No chyba, że "pierestrojkę" liczysz już od Breżniewa, a może i od Chruszczowa?)
Co do "zabobonów": to się kiedyś okaże czy zabobony to jest to w co wierzymy My (większość Polaków) czy to w co Ty wierzysz.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 16:44
3r3
"Celem jest dojenie szaraka ile sie da. Jeszcze troche i Junia zalozy liczniki na ilosc wdychanego tlenu, zeby wydzec wiecej kasy, bo juz nie wiedza co tu opodatkowac. "
Ja wiem co opodatkować^^
Ale ja opodatkowuję minfiny taksą za durni w aparacie & durne rozporządzenia. Więc gdyby im brakło żebym wypił i zakąsił to podpowiem.
"Demokracja na najwyzszym poziomie, policja dala rade zrzocic weterana wojennego z wozka inwalidzkiego
https://youtu.be/qcy62FyeEtY "
Sam sobie takie ojczyznem wywalczył - najwidoczniej walka za abstrakty nie płaci kuponu^^
@roundcube
"Czyli jakby się nie odwrócić to dupa z tyłu bo ani rusek z niemcem ani jankes na takie przeczekanie nie pozwoli. Albo się składamy w ofierze świętemu przymierzu bis albo robimy laskę amerykanom. Mamy taką geografię jaką mamy i dlatego z 60 mln narodu tylko 38mln dalej tutaj pomieszkuje. "
Dołącz do expatów = run for Your life.
"W Polsce obniżono CIT dla małych firm z 15% na 9% od 01.01.2019r. "
Ale podatku ZUS nie obniżono. Immunitetu na urzędactwo nie wdrożono. A jeszcze mamy wsteczne interpretacje po wielu latach, więc owsze - skorzystamy, ale wyłącznie zdalnie bo na miejscu ryzykowanie majątkiem, życiem i wolnością to przesada.
Przywrócę przytomność - podatki powinny być ujemne. Przedsiębiorcy powinni otrzymywać premię za to że w ogóle się fatygują, na razie ukrywamy to pod pozorem deficytu budżetowego, ale państwa tworzymy dla korzyści - mają nam płacić kupon, a jak sobie nie radzą to niech napadają i opodatkowują obcych. A jak państwa nie stać na opłatę za istnienie (przestrzeganie narzuconego prawa) to należy je zignorować jako nieistniejące (jak zapłaci to zajrzę do monitora poczytać co tam wyfantazjowali). Państwa nie mają obowiązku istnienia - mogą sobie zniknąć.
Jak ktoś ma co do powyższego wątpliwości to zwracam uwagę, że podatki dotyczą wyłącznie zatrudnionych na etatach, wyduszenie więcej niż kilku procent z zysku przedsiębiorstwa (przez państwo nie będące udziałowcem) to ekstrawagancja na jaką przytomni akcjonariusze nie dozwalają.
@abo
"W przypadku energetyki to jest jeszcze inna opcja, można jak przy sterowaniu lotem balonu,
zamiast dać czadu do balona to odciąć "worki z piaskiem" , taki zbędny balast ;). "
Skoro i tak palą w piecach oponami to właściwie mogą sobie generatory przy osiedlach poustawiać^^
@Marcin (ITT)
"Generalnie rynek daje większe prawdopodobieństwo obniżce, a nie podwyżce stóp. Tymczasem ostro nastawiony FED może uznać dobre dane za powód do kolejnej podwyżki. Reakcja na rynku może być wówczas interesująca. "
A zdrowy rozsądek i dane historyczne co podpowiadają?
Że w Szwecji, Szwajcarii i Japonii obniżą jeszcze bardziej jeśli FED zejdzie niżej?
Każdy aparat odsysania wartości (rabunku) działa krótko z tego powodu, że błyskawicznie rośnie liczba ssących.
Trzeba się orientować kiedy na rynku nie ma już nic więcej do wyciśnięcia i w porę przejść do wytwarzania tym co się zassało.
@easyReader
"Co do "zabobonów": to się kiedyś okaże czy zabobony to jest to w co wierzymy My (większość Polaków) czy to w co Ty wierzysz. "
Wierzysz w pokój z Niemcami?
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 16:49
Bobass25
skutki polityki kilku ostatnich rządów dostrzegasz,miałem się trochę rozpisać , ale przeczytaj to co napisał @gruby 2019-01-04 12:17 i to jest to co mam na myśli, nie mamy żadnego pro Polskiego rządu, zmieniają się tylko listy które podpisują rządzący. Jedyne co mnie razi w tym co piszesz to to że poza tymi partiami życia nie dostrzegasz...poza tym wszyscy widzą że niemcy to Unia i za jej pomocą kontynuują swoją przedwojenną politykę MITTELEUROPA.
prasnik
Faust ma rację k.k sprzedał nas przy okrągłym stole to jest korporacja religijna ,która za wszelką cenę chce utrzymać się przy władzy poświęcając swoje owieczki.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 17:07
easyReader
gruby
"Wierzysz w pokój z Niemcami?"
Jasne że pokój z Niemcami jest możliwy. Pod warunkiem że to my podyktujemy jego warunki, zupełnie tak samo jak zrobili to Francuzi w 1918 roku.
@easyRider zaś stwierdził:
"Widzę że 3po3 w formie i ogłasza tym razem że podatki powinny być ujemne"
A może jeszcze lepiej dobrowolne ?
Potrzebujesz ochrony policji ? To za nią oficjalnie zapłać. Chcesz mieć paszport ? To go sobie kup. Wysyłasz dzieci do szkoły ? To dostaniesz rachunek.
Zadzwoniłeś po straż pożarną ? Ok, twój wybór. Po zakończonej interwencji zapłać. Zadzwoniłeś po karetkę ? Wyskakuj z kasy. Jakimż prymitywnym systemem jest ten kapitalizm: chcesz korzystać to korzystaj, bierz na co Cię stać. Wybieraj spośród piętnastu karetek pogotowia tak samo jak wybierasz dzisiaj spośród piętnastu korporacji taksówkowych. A jak Cię nie stać to sam sobie w domu wyrostek wytniesz, pod warunkiem że najpierw postawisz prawidłową diagnozę, prawidłowo się miejscowo znieczulisz (nie, nie do gardła, nie w tym wypadku) a potem trafisz tam gdzie trzeba operując nożem.
Oczywiście możesz z tego wszystkiego nie korzystać, wszak po to wolny rynek jest.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 17:36
cracko
budzilla
...ten rynek pracy nie lubi młodych ludzi.
Trzeba to obserwować. Jeśli tendencja się utrzyma, to pewnie jakaś Armia da im jeść. U nas zdewastowano 2 roczniki: 6-7-latków i ostatnio gimazjalistów. Jest pewne prawdopodobieństwo, że kiedy dorosną, ten nadmiar siły roboczej zostanie zagospodarowany w taki sam sposób.
Lech
Artysta13
"Co do "zabobonów": to się kiedyś okaże czy zabobony to jest to w co wierzymy My (większość Polaków) czy to w co Ty wierzysz."
Przez te zabobony rodem z Antycznego Egiptu i Babilonu ubrane w nowy zloty papierek upadla kiedys Potega Krolestwa Hiszpanii bo osobisty spowiednik bardzo poteznej wtedy Krolowej Izabelii I przekonal ja do tego co jego kamaryla u nas Krolow Jagielonow.
Skonczylo sie tragedia, bieda i rzadami skorumpowanych imbecyli i gnoi ktore trwaja do dzisiaj zarówno w slonecznej Iberii i jak i nadwislanskim bardaku.
Takie sa fakty o poganskich miernotach, urzadzajacych gusla rodem z Semiramis, Nimroda i Tammuza. Babilon zaplacil za to zgliszczami.
Teraz poganski BURDEL pojdzie w taki OGIEN ze rozdziawia JAPE na calym swiecie, ci co przetrwaja.
Baj
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 18:21
Artysta13
Mickiewicz nie byl az takim cpunem... no on tylko robil to co robili wtedy artysci uzywal tego i owego dla kurazu, Towianski mu podrzucil zeby go wrobic ;)
Jednakowoz, fakt Na haju wtedy mu sie pozajaczkowaly numery "tajemne" bo pomylil spolgloski z samogloskami w obcym alfabecie czy jakos tak.
Reasumujac chcial pojechac na Rzym ale pojechal nawet nie na Krym a na Pcim.
dobranoc
roundcube
„Ale podatku ZUS nie obniżono.”
O nie wiedziałem, że spółki prawa handlowego na emeryturę przechodzą. A na NFZ ta osobliwość prawna też płaci ?
3r3
"O nie wiedziałem, że spółki prawa handlowego na emeryturę przechodzą. A na NFZ ta osobliwość prawna też płaci ? "
Spółki nie, ale spółkujący owszem. Wszak obowiązki mają pracownicy, a nie ułomny podmiot - abstraktu nie sposób ukarać. I tutaj jest właśnie kłopot, że obniżono podatek, którego i tak nikt przytomny nie płaci (bo koszty).
Równie dobrze można dziś darować chłopom pańszczyznę - a niech mają co od rzeczypospolitej^^
Cosa
Alternatywą dla Polski było i jest nadal "morda w kubeł i czekamy na rozwój zdarzeń". Z zajmowaniem stanowiska należało czekać, aż któras strona się wykrwawi.
Tak powinniśmy byli postępować co najmniej od 30 lat. Czekać, a następnie - jak świeżak na ringu - wykorzystać zmęczenie walczących.
Tą taktykę stosują wszystkie dojrzałe polityki, którym przestało się roić o mocarstwowości, a patrzą jak PRZETRWAĆ.
No i racja. Z resztą Bartosiak mówi, że sam nie wie co będzie a Australia i Singapur to się modlą, żeby stany się jakoś póki co z Chinami dogadały.
Dodatkowo wszelkie nasze odzyski terytorialnie zawsze były wywalczone krwią i wysiłkiem żołnierza Polskiego.
Poza tym gdybać sobie też częściowo możemy jak nie wiemy kto jest czyim agentem w naszej wspaniałej kadrze.
Jedyne co mnie przekonuje to mimo wszystko CPK+infrastruktura kolejowa bo daje to szanse na jakiś szlak handlowy HUB w Polsce, który potencjalnie może dać dodatkowy rozwój bo niestety poza tym nie mamy nic do zaoferowania. Całą Europa w zasadzie zdziadziała.
@Aliquis
D.Trump ma podejście zindywidualizowane - wyznaje zasadę "ratuj się kto może", czyli obowiązuje hasło "make America rich again". I w ten sposób UE przestała być wspólnikiem w ratowaniu się, a stała się "tłustą gęsią" do podziału. Można przecież rozbić UE i powybierać co najlepsze dla siebie. Wydaje się, że nie będzie to trudne.
Tylko co ma Trump zrobić skoro do tej pory Niemcy byli po prostu beneficjentem opieki Wojskowej ze strony USA? Niemcy nie chcą łożyć odpowiednich środków na infrastrukturę Wojskową. Widać czasami trzeba wsadzić kij w mrowisko. Naszą kochana socjalistyczna Europa tak skapcaniała , że to jest dramat.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 19:29
Lech
Niemcy odwiozą nam czyli PISowi te 90000 Islamistów z Czeczeni które dzięki PICowi dostały polskie obywatelstwo i zajęły pozycje tzw imigrantów w Niemczech. Nie chcieliśmy przyjąć kilku tysięcy, będziemy musieli zająć się swoimi 90 tyś polskich obywateli Islamistów z Czeczeni.
puatki
Hint: kilka miesięcy temu Paweł Gruza wspominał, że trzeba ulżyć przeziębiorcom, ale tylko tym Prawdziwym. Obstawiam, że przed wyborami pojawi się ulga, a po wyborach poznamy definicje prawdziwego przedsiębiorcy. I wtedy wszyscy, którzy się załapią, przejdą z pocałowaniem na Cit 9%
Dante
Dzięki podwyżce płacy minimalnej niektórzy wylecą z programu 500+, a dzięki wolnym niedzielom Polacy robią w tygodniu większe zakupy na zapas w zagranicznych marketach, a pani ambasador z USA przeszła na ręczne sterowanie rządem PISu (powtórka jak z XVIIIw.).
PS1. Ciekawe dzisiaj spotkanie świętej trójcy z FEDu i ogólnych wydziwięk: "obserwujemy rynek i jesteśmy bardziej elastycznie". Po naszemu - już chyba podwyżek stóp nie będzie (wczoraj prognozy ewentualnych ciec stóp skoczył na 15% szansy z wcześniejszych 3%).
PS2. Ktoś chętny na long na ETF UGAZ?
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 20:06
Artysta13
"D.Trump ma podejście zindywidualizowane - wyznaje zasadę "ratuj się kto może", czyli obowiązuje hasło "make America rich again"."
Podejscia to mozna tez miec i ze 3 do walniecia glowka w mur.
Niech se w CNN/FOX konfetii porzucaja, oglosza Coca Cole ambrozja a cene Iphona na sto pierdyliardow.
Make America Great Pariah in Debt Slavery and End Game for EDOM Morons.
Taki bedzie final dla poganskich War Mongers potomkow Esava i skoltuniona z nia kamaryla co robila burdel na calym swiecie szczegolnie z dala od swoich granic.
Teraz Pieklo przyjdzie do nich.
Edom will be CUT OFF BY SLAUGHTER razem z cala wataha na calym swiecie nadwislanski bardak included. Na szczescie nie czlowiek tym dowodzi wiec bedzie grubo.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 20:11
Jaras
coś dla ukojenia Twojego sentymentu do dawnej motoryzacji nieskażonej "postarzaniem produktu: nowe BMW serii 5 odnalezione w Bułgarii :)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24332952,w-starym-magazynie-znaleziono-11-samochodow-bmw-serii-5-auta.html#a=167&c=154&s=BoxNewsMT
Jaras
"Spółki nie, ale spółkujący owszem. Wszak obowiązki mają pracownicy, a nie ułomny podmiot - abstraktu nie sposób ukarać. I tutaj jest właśnie kłopot, że obniżono podatek, którego i tak nikt przytomny nie płaci (bo koszty).
Równie dobrze można dziś darować chłopom pańszczyznę - a niech mają co od rzeczypospolitej^^".
Ale dożyjemy jeszcze i takich czasów, że aktualne stanie się zawołanie:
"Kto wystąpi z oszczepem, temu z robocizny. Wytrącić dwa szarwarki i pięć dni pańszczyzny".
;) wszystko przed nami, 3r3. Mnie już nic w legislacyjnym rozwolnieniu nie zadziwi.
Stąd zamiast unosić się obłędem "racjonalnego ustawodawcy" czas wypełnić izbę ustawodawczą racjonalnymi ludźmi a nie politykierami dla których 10 tys zł poselskiej diety to szczyt możliwości.
Bartek123
deepblue
https://wpolityce.pl/polityka/427909-ambasador-usa-interweniowala-w-resorcie-zdrowia
A tu pełna wersja listu Mosbacher:
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/ujawniono-list-ambasador-usa-do-ministra-zdrowia-mosbacher-zaprosila-szumowskiego-na/f58gpbm
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 20:32
Dante
Proponuję nowy termin - kraj IV świata (bo w krajach III świata należy przynajmniej dać sporą łapówkę, a u nas za darmo).
deepblue
Np wstawanie z kolan (?) w kraju III świata.
Ale i tak bilet wstępu do POwskich folksdojczów masz już zapewniony u naszego dyżurnego trolla niepełnosprawnego inaczej ;)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-04 21:37
Aliquis
Cytat: "Tylko co ma Trump zrobić skoro do tej pory Niemcy byli po prostu beneficjentem opieki Wojskowej ze strony USA? Niemcy nie chcą łożyć odpowiednich środków na infrastrukturę Wojskową. Widać czasami trzeba wsadzić kij w mrowisko. Naszą kochana socjalistyczna Europa tak skapcaniała , że to jest dramat".
Czy faktycznie "Niemcy byli po prostu beneficjentem opieki Wojskowej ze strony USA"?
Czy okupację (od 1945) można nazwać opieką wojskową? Okupantów początkowo było czterech. Z czasem trzech się wyniosło, pozostał więc tylko jeden. Nie zauważyłem żeby Niemcy płakali, jak tych trzech się wynosiło. Nie sądzę też, że będą płakać jak ten ostatni się wyniesie. Widać, nie za bardzo chcą tych beneficji.
"Niemcy nie chcą łożyć odpowiednich środków na infrastrukturę wojskową" - na jaką i czyją infrastrukturę?
Infrastruktura "okupantów" była odziedziczona po 3 Rzeszy, następnie była rozbudowywana przy współudziale Niemców (nieważne, czy z entuzjazmem), a utrzymanie stacjonujących tam wojsk jest też pokrywane w części (chyba 20%, ale dokładnie nie pamiętam) przez RFN. Zapewne dlatego czołgi niemieckie wyglądały porządniej (miały swoje myjnie) niż czołgi amerykańskie. :)
śledźulik
Co sądzicie o platformie BulionVault? Czy jest jakaś sensowna konkurencja/alternatywa?
No i luźno... co sądzicie o złocie względem PLN w roku 2019? : )
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 00:08
easyReader
No przecież już to przerabialiśmy w wiekach XVI-XVIII. Podatki de facto dobrowolne i zero państwa w życiu codziennym. Skończyło się tak, że sąsiedzi (u których podatki jakoś tak były mniej dobrowolne) nas rozdzielili pomiędzy siebie bez jednego wystrzału. Ba, jeszcze izba ustawodawcza wypełniona racjonalnymi ludźmi to pięknie przyklepywała za parę mieszków ze złotem tak, że wszystko odbywało się full legal i lege artis.
Podobieństw do XVIII w. jest całe mnóstwo, np. wtedy też było pełno "wolnościowców" co wrzask podnosili, szaty darli jak tylko pojawiały się jakieś konkretne próby wzmocnienia państwa czy choćby przywrócenia jakiejś realnej armii. Potem historycy opisali który tam "obrońca wolności" był na pensji Petersburga, a który Berlina (albo i obu na raz).
-------------------------------------------------------
#deepblue widzę dowiedział się, że żyje w kraju trzeciego świata. Cóż, lepiej późno niż wcale, jeszcze jedna korzyść z obecnych rządów ;-) - że do niektórych przynajmniej "wykształconych z wielkich miast" coś tam zaczyna docierać. Bo inaczej to pewnie dalej by żyli w przeświadczeniu że "25 lat wolności i transformacji" to taki mega sukces że PL trzęsie Europą, gospodarka w PL jest "polska" i "zdrowa", kredyty we frankach można brać śmiało bo przecie waluta takiej potęgi jak PL "może tylko rosnąć" zaś obcy ambasadorowie są tu po to aby pomagać zbłąkanym turystom. Z ambasadorem zachodniego sąsiada na czele.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 01:13
Cosa
Cytat: ""Niemcy nie chcą łożyć odpowiednich środków na infrastrukturę wojskową" - na jaką i czyją infrastrukturę?
Infrastruktura "okupantów" była odziedziczona po 3 Rzeszy, następnie była rozbudowywana przy współudziale Niemców (nieważne, czy z entuzjazmem), a utrzymanie stacjonujących tam wojsk jest też pokrywane w części (chyba 20%, ale dokładnie nie pamiętam) przez RFN. Zapewne dlatego czołgi niemieckie wyglądały porządniej (miały swoje myjnie) niż czołgi amerykańskie. :)"
No nie wydają 2% PKB na Wojsko.
Przecież był Plan Marshalla.
Mówię o obecnej sytuacji gdzie poprzez Globalizację i szlaki które obstawiają USA mogą sobie swobodnie transportować dobra w te i we wte.
gruby
"... czas wypełnić izbę ustawodawczą racjonalnymi ludźmi a nie politykierami dla których 10 tys zł poselskiej diety to szczyt możliwości."
Początkiem 2003 roku dwa worki poczty dyplomatycznej przybyłej z Berlina do Warszawy zostały odebrane przez pracowników CIA w ambasadzie USA w Warszawie. Zawartość tych worków została przez mrówki z CIA przewieziona do siedziby Urzędu Ochrony Państwa, gdzie przejął je pułkownik Adam Dzierlatka, ówczesny zastępca szefa UOP wraz z dwoma podległymi mułami.
W workach tych znajdowało się 15mln FEDów gotówką. Oczywiście płk. Dzierlatka nie działał sam, on przyjmował tą kasę w imieniu policji politycznej III RP. Efektem tej wziątki nie niepokojeni Amerykanie mogli skoncentrować się na torturowaniu arabów w wydzielonym sektorze ośrodka szkoleniowego policji politycznej, korzystając z lotniska wojskowego w Szymanach, niedaleko sławnej wsi o nazwie Stare Kiejkuty.
W sumie to biznes jak każdy inny: pojawił się popyt na ustronny obóz koncentracyjny z dala od wścibskich oczu i języków (tylko Andrzej Lepper coś tam o Al-Kaidzie w Szymanach bredził ale kto by tam oszołomowi i jego teoriom spiskowym wierzył) to pojawiła się i podaż. Cenę ustalono, transakcję przeprowadzono. Piotr Kosmaty, rzecznik prokuratury apelacyjnej w Krakowie odmówił w 2014 roku komentarza w sprawie prowadzonego śledztwa.
Ówczesny premier Leszek Miller twierdzi że to bajki.
Ryży jako premier próbował utajnić rozprawę przeciwko III RP przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu ale jego wniosek został odrzucony a Polska została uznana za winną dopuszczenia do torturowania arabów na własnym terytorium oraz przeciągania śledztwa i skazana na jakieś śmieszne (sześciocyfrowe w Euro) odszkodowanie. No jak przytulili ośmiocyfrowo a odszkodowali sześciocyfrowo to to był dobry deal, tym bardziej że odszkodowanie poszło ze skarbu państwa a opłata za kryszę na obóz koncentracyjny ... no sami rozumiecie, towarzyszu. Nie przybili gwoździami to podłogi to się papier wziął i zawieruszył. Tyle podstawowych faktów.
Zdaję sobie sprawę że Langley puściło farbę na rozkaz, rozumiem też że "The Washington Post" grzecznie pisze co mu się tam na wycieraczkę podrzuci. Rozumiem również że trzeba było kogoś nad Wisłą tym przeciekiem ugotować i pewnie się to udało. W kontekście Twojej wypowiedzi zauważę jedynie że do polityki idzie się nie po te 10k jałmużny miesięcznie lecz raczej po te 15m FEDów które można od czasu do czasu przytulić i to przytulić tak skutecznie że minister kalibru zero przez dwie kadencje nie może znaleźć winnych a i nawet sam najjaśniejszy pan prezes nie potrafi go do tego zmusić. Tego tam z fotela premiera nawet nie będę wspominał bo i po co.
SLD z PSLem zarządzało tą prowincją kiedy Amerykanie workami wozili swoje papierki, ryży z PO do spółki z PSLem próbował sprawę wyciszyć a PiS od dwóch kadencji ściga wiatr w polu. A 15m FEDów wcięło. I to jest polityka, ba, to jest nawet racja stanu. Te 10k złotówek to takie tam, żeby dla oddźwiernych było. Uważam że nie doceniasz głębokości kieszeni służących nam naszych własnych wybrańców.
PS: zamieszczam sznurek celem zweryfikowania moich bredni
https://www.washingtonpost.com/world/national-security/the-hidden-history-of-the-cias-prison-in-poland/2014/01/23/b77f6ea2-7c6f-11e3-95c6-0a7aa80874bc_story.html
greg240
"mi wychodzi linia blokady handlowej między UE i wschodem"
a mi wychodzi wpierdol z obu stron:( jak myslisz jak zareaguje ktos jak mu staniesz w drzwiach?
@cheniek
" Po pierwsze, po co walczyć z UE czy z Rosją? Nie ma z tego korzyści, za to frukty są ze współpracy z oboma blokami. "
w koncu ktos rozsadny sie odezwal.Anglosasi juz nas raz sprzedali zrobia to ponownie
@faust
"Alternatywą dla Polski było i jest nadal "morda w kubeł i czekamy na rozwój zdarzeń"
dokladnie i bogacimy sie handlujac z kim da rade. Przeciez amerykanow mozna zwodzic jak dziewica swego lubego, oddam Tobie to co lubie ale Siebie dam po slubie:):)
"Nie wiem jaka jest większość czytelników tego bloga, gdyby była religijna to bardzo źle dla intelektu i logiki, ale wiem, ze do kościoła chodzi jakieś 46% populacji, a wśród wykształciuchów jeszcze mnie. "
wytlumacze ci to inaczej , wiekszosc chodzi do kosciola bo tradycja, bo zyje stare pokolenie, slub koscielny, lub chrzest dzieciaka, to po to
by kupic spokoj, aby babka nie szczekala "jak to dziecko bez chrztu?" to wiec biedny czlowiek zamiast kupic nowa samochodzik placi za slub i chrzest, a jak by chcial ksiedzu na koledzie wygarnac ,ze skoncz wasc z polityka w kosciele, to musi sie ugrysc w jezyk jak kobite ma wierzaca, bo dostanie szlaban na rosporek az foch minie ,a kobity tak maja ze glosuja na socjalistow bo opiekunczy wiec ich nie razi gloszenie socjalizmu w kosciele:) Stare pokolenie musi wymrzec aby kosciol stracil wplywy.
@Dante
Daj znac kiedy Tobie wyjdzie dolek na GPW:) albo blisko niego.
@3r3
Akcje, "pisal kolega ze spolki wyprowadzaja ze spolek srodki trwale/towar itp, a na gieldzie zostana wydmuszki"
Wezmy np energetyke, jak niby maja majatek wyprowadzic ze spolek , to co blok energetyczny spienieza a w domach nie zgasnie swiatlo?
"Daesh ponoc u kolegi na polnocy ma sie swietnie"
A czy mozna u nich zamowic np sciecie biurwy, czy oni tylko zajmuja sie swym fanatyzmem religijnym?
@Aliquis
"Można przecież rozbić UE i powybierać co najlepsze dla siebie"
Spojrzcie na swiat z punktu widzenia kilku topowych bankierow ktorzy maja kreacje pieniadza w garsci, i kasa nie gra roli
to o co moze sie martwic taki bankier poza upadkiem systemu? Ano o zycie wieczne, wiec inwestuje w badania naukowe odsysa
najlepsza kadre, biochemikow , genetykow, i co nie ma rezultatow, to sie zaczyna modlic jak kazdy smiertelnik, ale nie do boga
tylko aby sie urodzil geniusz ktory cos wymysli, a czas ucieka, przeciez taki geniusz z wiedza medyczna nie urodzi sie w zacofanej
afryce do tego potrzeba edukacji, dlatego malo prawdopodobne jest by wladcy tego swiata pozwolili upasc i pograzyc sie w chaosie terenm rozwinietym jak np. ue. Wierzysz np w to , ze te dzieci modyfikowane genetycznie w chinach urodzily sie tylko po to bo niby rodzic ma hiv i aby dac im odpornosc?
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 01:30
3r3
"No przecież już to przerabialiśmy w wiekach XVI-XVIII. Podatki de facto dobrowolne i zero państwa w życiu codziennym."
Masz na myśli rozległe granice i zajęcie Moskwy oczywiście jako ekspresję tej słabości.
Wiek szesnasty jest w istotnej odległości od osiemnastego. Dzisiejszy hegemon nie ma tylu lat na liczniku.
"obcy ambasadorowie są tu po to aby pomagać zbłąkanym turystom. Z ambasadorem zachodniego sąsiada na czele."
Niegrzecznie jest to ambasadorom wypominać jeśli się ich nie kaźni.
@gruby
"do polityki idzie się nie po te 10k jałmużny miesięcznie lecz raczej po te 15m FEDów które można od czasu do czasu przytulić i to przytulić tak skutecznie że minister kalibru zero przez dwie kadencje nie może znaleźć winnych a i nawet sam najjaśniejszy pan prezes nie potrafi go do tego zmusić"
Jak wiesz i o skromniejsze kwoty nie wykazują się entuzjazmem w znajdowaniu, a nawet jak się napatoczą to od razu przepędzają bo same zgryzoty mogą z tego wyniknąć. Ale tych bredni na razie nie będziemy dokumentować^^
Nie wierzę że zrobili to za skromne 15musd - musieliby być ciężkimi frajerami żeby za tyle odwalić taki zyskowny numer.
@greg240
"Stare pokolenie musi wymrzec aby kosciol stracil wplywy. "
W tym czasie kolejne pokolenie się zestarzeje i aby wyzyskać moc socjologiczną kolejnych młodych odnajdzie w KK aparat ku temu niezmiernie przydatny.
"Wezmy np energetyke, jak niby maja majatek wyprowadzic ze spolek , to co blok energetyczny spienieza a w domach nie zgasnie swiatlo? "
Podpisać umowę na 25 lat na dostawy paliwa z wydzieloną spółką?
Podpisać umowę na 25 lat na odbiór mocy z wydzieloną spółką?
Na wyłączność? Z karami umownymi urywającymi d? Zabezpieczonych w formie zastawu na majątku? Po stawkach "pod psem"?
Mam podać więcej przykładów co tam jeszcze można podsowiecić? Serwis, personel, obsługę prawną, plecy polityczne, ekodozór?
Z własnej praktyki to wypisuję, bo też muszę za coś wypić i zakąsić.
"A czy mozna u nich zamowic np sciecie biurwy, czy oni tylko zajmuja sie swym fanatyzmem religijnym? "
W zasadzie nie ma przeciwwskazań, żeby kupować u nich ten sznurek. To są normalni kapitaliści. A nawet lepsi bo wyjątkowo chciwi.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 02:03
Henryk
"a mi wychodzi wpierdol z obu stron:( jak myslisz jak zareaguje ktos jak mu staniesz w drzwiach?"
Blokada w ogniu i dymie to nadal blokada. Ta lokalizacja i okolice już nie raz były podpalane w celu uzyskania korzyści przez dalekich sojuszników.
Zastanawiam się, na ile bezpieczny jest dalszy pobyt w takiej strefie.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 03:13
Cosa
Napisał : "Spojrzcie na swiat z punktu widzenia kilku topowych bankierow ktorzy maja kreacje pieniadza w garsci, i kasa nie gra roli
to o co moze sie martwic taki bankier poza upadkiem systemu? Ano o zycie wieczne, wiec inwestuje w badania naukowe odsysa
najlepsza kadre, biochemikow , genetykow, i co nie ma rezultatow, to sie zaczyna modlic jak kazdy smiertelnik, ale nie do boga
tylko aby sie urodzil geniusz ktory cos wymysli, a czas ucieka, przeciez taki geniusz z wiedza medyczna nie urodzi sie w zacofanej
afryce do tego potrzeba edukacji, dlatego malo prawdopodobne jest by wladcy tego swiata pozwolili upasc i pograzyc sie w chaosie terenm rozwinietym jak np. ue."
To rozumiem że tych wspaniałych naukowców to nie ma np. w Szwajcarii, Japonii, Australii, USA no i w sumie w chinach powoli coraz więcej?
Zbychu
Na jakiej podstawie twierdzisz, że Stany już przegrały z Chinami. Przecież Chińczycy mają flotę słabszą niż Japonia w 1941r. Jak się odgryzą, gdy otrzymają swoje ultimatum Hulla ? A przecież pływać i handlować muszą.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 10:57
Aliquis
1. "Przecież był Plan Marshalla".
Plan Marshalla funkcjonuje w powszechnej świadomości jako "nieustające źródło dobroci dla rozwoju". :)
A jak było naprawdę? Proponuję krótki artykuł: Tyler Cowen: The Great Twentieth-Century Foreign-Aid Hoax, Reason Magazine (1986, kwiecień), pp. 37-41.
Teksty:
- sam artykuł: https://reason.com/archives/1986/04/01/the-great-twentieth-century-fo
- tekst oryginału: https://www.unz.com/print/Reason-1986apr-00037/
- tłumaczenie: http://www.tomaszgabis.pl/2012/07/24/tyler-cowen-%E2%80%9Eplan-marshalla-%E2%80%93-wielka-mistyfikacja%E2%80%9D/
- przykładowa kopia: https://marucha.wordpress.com/2018/04/26/plan-marshalla-wielka-mistyfikacja/
2. Dzięki szlakom, "które obstawiają USA mogą sobie swobodnie transportować dobra w te i we wte".
Zastanawiam się, kto prosił marynarkę USA o ochronę szlaków morskich. Może zrobili to posiadacze największych flot handlowych? Największe floty mają kolejno (według https://www.vesselsvalue.com/): Grecja, Japonia i Chiny. To może to oni powinni płacić? A jak nie zechcą? I w ogóle, co wtedy zrobić z IMO (Międzynarodową Organizacją Morską) – agendą ONZ zajmującą się bezpieczeństwem na morzach - zlikwidować?
deepblue
"Cóż, lepiej późno niż wcale, jeszcze jedna korzyść z obecnych rządów ;-)"
Skoro lubisz oficjalne robienie laski Amerykanom to cóż ja poradzę :) Choć to dosyć obrzydliwe.
Mi nie pasuje ani niska pozycja ani sama czynność. Mam zdecydowanie inne preferencje.
Ale teraz rozumiem skąd wzięło się hasło o wstawaniu z kolan.
Ale i tak najlepszy jest Twój pseudo logiczny wywód :D
Powiązać logicznie info o chamskim i skutecznym lobbingu ambasadora głównego sojusznika (?) z kredytami frankowymi, 25 latami wolności i transformacji, gospodarką PL i jej walutą i okrasić to jeszcze wykształconymi z wielkich miast a na koniec zwalić winę na ambasadora zachodniego sąsiada? Majstersztyk.
Zabrakło tylko "Wina Tuska!"
Ale i tak zabawa przednia :D
Obserwator1
Nie wiem w jaki sposób przytoczona przez Ciebie strona internetowa oblicza wielkość floty handlowej ale jako osoba z branży mogę powiedzieć że niemiecka flota handlowa (liczona jako niemiecki kapitał) jest ogromna. Po porostu mają statki i firmy żeglugowe porejestrowane poza granicami swojego kraju. Znam trochę Niemców i wydaje mi się że swoją potęgę gospodarczą zbudowali przede wszystkim swoją pracowitością i mądrością a nie dlatego że im ktoś pomagał. Ale z drugiej strony prawdą jest że są beneficjentami obecnego ładu ekonomicznego. Mają zapewnione bezpieczeństwo stosunkowo niskim kosztem. Nie zwrócili również wszystkich strat wojennych innym krajom mimo że przegrali wojnę.
Bobi8
1. Polska jest obecnie w kręgu krajów rozwiniętych, a najbliższa hossa będzie na krajach EM. Czy ona (ta największa hossa w EM) ominie Polske?
2. Nieruchomości urosły w porównaniu do surowcow, bo ziemi nie wyprodukujesz więcej, a koszt pracy ludzi też poszedl w górę. No i nieruchomości dają dochód i to wszystko sprawiło, że nieruchomości zdrożały w ciągu 40 lat 4krotnie podczas gdy surowce praktycznie stoją w miejscu (przytoczyłes to na jakimś slajdzie)
Kikkhull
Surowce nie mogą drozec więcej niż inflacja bo będzie kryzys i spadek konsumpcji i cen na surowce. Gdyby banki centralne nie mieszaly to surowce powinny drozec tyle co nieruchomości.
3r3
"koszt pracy ludzi też poszedl w górę"
To w końcu produktywność rośnie czy maleje?
Czy też stawianie budynków tak się nagle jakoś skomplikowało (biurokratycznie?^^), że trzeba wyjątkowo tęgich łbów żeby chałupę postawić?
A może zjawisko jest emergentne i jak się skończą koderskie bullshit jobs w IT z powodu "lekkiej" zadyszki prawa moora (bo wszystko jest już napisane i można pobrać ze stack overflow, więc same tęgie łby starczą dla całej branży a średniaków można przegonić do innej tyry) to może znowu podaż prologodzin na nieruchy wróci do normy?
Bo tak od razu na genetykę i biotech się nie rzucimy - mamy braki infrastrukturalne, więc jedno czy dwa pokolenia odbudowy bazy materialnej się przyda. Zarówno klepanie klawiatury jak i prowadzenie laboratorium jest uciążliwe pod gołym niebem.
Arcadio
To ciekawe, że jest tutaj aż tylu krytyków współpracy z USA, a jakoś nie za bardzo widać krytyków innych sojuszy.
Pojawiają się nawet niezbyt mądre stwierdzenia, jakoby Polska marzyła o mocarstwowości.
Jedyne o czym marzą Polska i Polacy ( choć przecież nie wszyscy) to niepodległość, suwerenność i życie na godnym poziomie.
Na poziomie indywidualnym państwo nie jest oczywiście do niczego potrzebne, jak pisze tu kilku komentatorów.
Zgadzam się z tym, że jeśli państwo ma być opresyjne wobec własnych obywateli, to lepiej, żeby go nie było wcale.
Państwo ma się zwyczajnie obywatelom opłacać.
Przy czym to niemożliwe, żeby państwa nie było wcale, bo pustkę zaraz wypełnia inne, mądrzejsze państwo, które wie jak postępować z chorymi na wolność.
Mrzonką jest również próba bogacenia się, czy wybijania na niezależność samemu. Nie ma takiej opcji, żeby otaczający nas wrogowie uszanowali polską niezależność czy neutralność. Musielibyśmy posiadać jakąś podstawową siłę - demografię, przemysł czy armię, które stanowiłyby jakiś argument. Nie mamy niczego z wymienionych.
Posiadaliśmy te rzeczy jeszcze w latach 70-tych i 80-tych. Niestety rozkład jaki później nastąpił, spowodował że o niezależności możemy sobie co najwyżej pomarzyć przez kolejne setki lat. Prawda, że to ciekawe, jak wtedy cały świat nam kibicował zgodnie w "budowaniu demokracji"?
Na świecie kilka państw próbowało samemu zdobyć jakąś pozycję. To np. Irak, Syria, czy Libia. Wiemy jak się skończył ich byt.
Zresztą my mieliśmy to samo. Próbowaliśmy budować samodzielnie państwo w latach 1918-39. Wyszła katastrofa wszechczasów, bo żaden z naszych sąsiadów tego nie akceptował.
A teraz niektórzy z krótka pamięcią próbują nas przekonywać, że warto się sprzymierzać z UE (czyli Niemcami) bądź Rosją ?
Przecież wystarczy spojrzeć w przeszłość, jak to świetnie rozwijaliśmy się pod skrzydłami ZSRR w latach 1944-89, bądź pod skrzydłami Niemiec w latach 1989-2015.
Musimy zdawać sobie sprawę, że Polska jako państwo nie może samodzielnie egzystować między Niemcami i Rosją, bo żadne z tych państw nie akceptuje naszego samodzielnego bytu.
Jedyny okres w historii kiedy funkcjonowaliśmy w miarę samodzielnie to okres Jagielloński. Ale jak wiadomo, nie była to wtedy Polska tylko Rzeczpospolita ( a więc zjednoczone państwo polsko-ukraińsko-białorusko-litewsko-łotewskie).
A i tak padaliśmy ofiarą ciągłych napaści wszystkich sąsiadów dookoła, a przecież ówczesne Niemcy czy Rosja były nieporównywalnie słabsze w stosunku do tych dzisiejszych.
Ktoś kto mówi, że można współpracować z Niemcami czy Rosją niech pójdzie powspółpracować np. z bankiem - dając im do podpisania własną umowę kredytową, a nie tą przedkładaną przez bank.
Najdalej chyba w próbach karkołomnych manipulacji posunął się #Aliquis, który na wszelkie sposoby próbuje zaprzeczyć, że państwa takie jak Niemcy, Korea Płd, czy Japonia rozwinęły się i posiadają mocną pozycję ( choć oczywiście nie mocarstwową) dzięki współpracy i sojuszu z USA.
Śmieszne jest dezawuowanie wpływu Planu Marschalla tezami, że pomoc nie przekraczała nigdy 5% PKB. Taka pomoc to ogrom. Przypomnę, że teraz w okresie naszej przynależności do jakże rozrzutnej UE, środki unijne stanowią poniżej 2% polskiego PKB, a i tak mamy za to czuć się wdzięczni.
A już przypisywanie rozwoju Niemiec reformie Erhardta śmierdzi na kilometr tezami "austriaków". Przecież to była zwykła kradzież.
Bardzo podobną reformę okradającą społeczeństwo przeprowadził wkrótce po Erhardzie Minc w Polsce i jakoś kraj nie rozwinął się tak jak Niemcy.
I żeby była jasność, kraje takie jak wymienione Niemcy, Japonia czy Korea Płd. rozwijały się nie dzięki pomocy amerykańskiej, ale dzięki sobie samym. Właśnie dzięki mądrej polityce swoich przywódców, którzy pod parasolem bezpieczeństwa zapewnianego przez USA i mądrym układom handlowym z USA, były w stanie wyrwać się na ponadprzeciętność.
Rzecz w tym, że z USA trzeba umieć rozmawiać i trzeba mieć swoich przywódców, którym leży na sercu dobro Polski. Którzy służą Polsce, a nie są na pasku Waszyngtonu czy Jerozolimy.
Pewną opcją mógłby być jeszcze sojusz z Chinami, ale ma jeszcze więcej wad niż sojusz z USA. Przede wszystkim nie jesteśmy komplementarni. Od Chin nie dostaniemy surowców, ani wsparcia wojskowego. Nie mamy niczego co moglibyśmy sprzedać Chińczykom, za to potrzebujemy wielu rzeczy, które oni produkują.
Kikkhull
TomTom
"PS2. Ktoś chętny na long na ETF UGAZ?"
A zwróciłeś uwagę na notowania w stosunku do instrumentu bazowego? Pod koniec 2018 notowania były w okolicach jakie obserwowaliśmy na przełomie 2013/2014. Na tym etn-ie natomiast było ze 30 tyś a pod koniec 2018 z 99% niżej
Cosa
Podsumowując wydaje się , że możemy się modlić, żeby przez całe zamieszanie jakie zgotują sobie i nam twórcy nowego ładu, udało nam się przetrwać a być może w jakimś procencie szansy jeszcze wyjść na tym korzystnie.
Maciasos
śledźulik
gruby
"Mrzonką jest również próba bogacenia się, czy wybijania na niezależność samemu. Nie ma takiej opcji, żeby otaczający nas wrogowie uszanowali polską niezależność czy neutralność. Musielibyśmy posiadać jakąś podstawową siłę - demografię, przemysł czy armię, które stanowiłyby jakiś argument. Nie mamy niczego z wymienionych."
W pełni się zgadzam, pójdźmy jednak z Twoją analizą krok dalej.
Gór u nas mało. Ale drugim z listy wycieńczających ewentualnego okupanta elementów krajobrazu są lasy. Rzymianie klęli na las mieszany, przez niego musieli zrezygnować z planów podboju Germanii i zatrzymali się (z grubsza patrząc) na linii Renu. Hitlerowcy klęli na polskie, białoruskie i ukraińskie lasy mieszane, całe dywizje rzucili do ich przeczesywana a i tak to nic nie dało. Amerykanie w Wietnamie również nie zostali pokonani przez Viet Cong lecz raczej przez gęsty las. Nie twierdzę że Viet Cong też do tego ręki nie przyłożył, twierdzę że Viet Cong bez sojusznika w postaci miejscowego lasu nie miałby szans. Ryży próbował nocą opchnąć lasy państwowe i też mu się nie udało. Wniosek pierwszy: las jest ostoją w naszej geografii, las to podstawa naszej cywilizacji. Z lasu wychodzimy i do lasu wracamy. Nas bez lasu nie ma.
Budowanie gospodarki w lesie ma swoją cenę ale mam poważne wątpliwości czy jest to większa cena niż płacona dzisiaj przez polskich właścicieli firm nękanych biurwą. Wyobrażam sobie że miejscowy przemysł ruszyłby z kopyta gdyby na przykład zakazać biurwie dotykać polskich firm i nakazać jej dokonywać zajazdów wyłącznie na firmy zagraniczne. Mam własne skromne wspomnienia z gospodarowania zarówno pod butem biurwy jak i bez tego buta, zaręczam że bez biurwy interes szedł lepiej. Oczywiście że gdybyśmy spróbowali iść własną drogą to nasi kochani sąsiedzi najeżdżaliby nas, ale każdy taki najazd kosztuje. Profilaktyczna dywersyfikacja przemysłu po lasach zatem to podstawa przeżycia zarówno pod butem obecnego reżimu jak i w stanie hipotetycznej wolności. Albo rozproszymy się (zamiast koncentrować się po miastach, gdzie system ma nas na oku) albo wyginiemy.
Zresztą jeśli o rozproszenie się chodzi to jesteśmy w tym dobrzy, rozpraszamy się na emigracji od pokoleń, mamy praktykę. To wniosek drugi.
Co do demografii: demografia to nie jest nic czego nie da się w kilkanaście lat odbudować. Trzeba się tylko wziąć do hmmm ... roboty. Oczywistą oczywistością jest fakt, że robienie dzieci wymaga bodźca, to znaczy posiadanie dzieci musi się najpierw zacząć opłacać. Nie mówimy tu o samej czynności przedłużania gatunku, mówimy tu o sytuacji w której ciężarna kobieta jest warta dla mężczyzny który ją zapłodnił tyle ile jego własna emerytura albo i więcej. W takiej konstelacji feminizm nie ma szans bytu, to tak przy okazji. Kobieta pilnująca najważniejszych assetów w rodzinie z definicji rządzi domem.
Aby tak się stało dużo nie trzeba: wystarczy zlikwidować system emerytalny i rentowy, zasiłki dla bezrobotnych, wsparcie i przywileje dla samotnych rodziców. Przez tysiąclecia dzieci były inwestycją, dzisiaj widziane są jako obciążenie. System nasrał ludziom w głowach, to wniosek trzeci.
Podsumowując wypada stwierdzić że gra się tym co się w ręku ma, zamieniając przy tym wady na zalety. Biurwę pod ścianę, podatki i socjalną kroplówkę zlikwidować, zlikwidować zakazy, patenty i zbroić się po zęby chowając zabawki pod każdym kamieniem w obejściu. Na początku zbroić możemy się w noże kuchenne i proce a stopniowo później we wszystko co nam po garażach wystrugać się uda. Ale najważniejsze jest żeby się znowu zaczęło opłacać. Wszystko i każdemu: dzieci rodzicom, praca pracownikom, myślenie jajogłowym a handel spekulantom.
Na początek zabijmy wszystkich lewników. Ten Shakespeare to widać wcale niegłupi gość był. Księży na księżyc a księgowych i bankowców do Izraela. A potem zawinąć rękawy i wziąć się do konkretnej roboty. Od piania koguta do południa w garażu, po południu na targ i opychać co tam kto wystrugał a wieczorem z szanowną małżonką (czy też inną wybranką) popracować nad długofalową rodzinną strategią inwestycyjną.
Jakiś czas temu rozmawiałem ze znajomym którego rodzina pozostała na wschodniej Ukrainie, oni tam zostali zmuszeni do wprowadzenia bardzo prostej ale za to skutecznej strategii ochrony prawa i porządku publicznego: strzelają bez ostrzeżenia do każdego obcego. Dlaczego nie można czegoś takiego wprowadzić i u nas ?
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 16:04
śledźulik
Należy udać się w emigrację wewnętrzną. Skrobać tyle ile w obecnych warunkach się da, a jak (jakimś cudem) warunki będą dla nas korzystniejsze to musimy być gotowi na to by prawem człowieka była przede wszystkim własność, a szanując własność likwidujemy socjalnego raka.
Liberalna nowoczesna Polska jest mimo wszystko bliżej nas niż niepodległa z perspektywy roku nawet... 1917!
Zbychu
No toś gruby pojechał :) Zastanówmy się czym Niemcy nie dysponowali. Nie mieli dronów, zwiadu satelitarnego, a także zaawansowanej termo i noktowizji. Nie mieli artylerii dalekiego zasięgu, której ogień byłby kierowany wg. zwiadu w czasie rzeczywistym. Nie dysponowali czymś takim jak sieciocentryczność. Dzisiaj żadne gówniane drzewka, nawet w większej kupie, nie uchronią Cię przed rzezią, którą zgotuje Ci przeciwnik, jeżeli będziesz się chciał zabawić w partyzantkę. Jedynie górzysty teren daje jakiejś szanse, żaden inny.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 16:33
cheniek
@Faust
Na jakiej podstawie twierdzisz, że Stany już przegrały z Chinami. Przecież Chińczycy mają flotę słabszą niż Japonia w 1941r. Jak się odgryzą, gdy otrzymają swoje ultimatum Hulla ? A przecież pływać i handlować muszą.
Zbychu, najkrótsza droga morska z Chin do Europy to Północna Droga Morska, a tam rządzi flota rosyjska, a nie amerykańska.
Arcadio
To ciekawe, że jest tutaj aż tylu krytyków współpracy z USA, a jakoś nie za bardzo widać krytyków innych sojuszy.
Ależ proszę bardzo... wstaw sobie za USA na przykład Australię, Kanadę czy Brazylię, a argumenty przeciwko takiemu sojuszowi będą podobne. Przeciętny mieszkaniec Suwałk bardziej dba o relacje z najbliższymi sąsiadami w ramach swojego osiedla/dzielnicy/ulicy, a mniej o relacje z kimś zamieszkującym w Poznaniu przy placu Św. Marcina. Polska zachowuje się jak sąsiad, który wszystkim dookoła się odgraża, że jakby co, to sprowadzi do Suwałk kogoś z Poznania, co by na dzielni porządek zaprowadził. Zapewniam cię, że taka polityka na europejskich salonach wywołuje gromki śmiech. No ale ty tak na poważnie :)
Próbowaliśmy budować samodzielnie państwo w latach 1918-39. Wyszła katastrofa wszechczasów, bo żaden z naszych sąsiadów tego nie akceptował.
Bzdura, III Rzesza ceniła naszą neutralność wobec swojej polityki, a nawet proponowała sojusz antyradziecki. No ale w 1938 roku "przodek polityczny" Arcadio postanowił oddać nas w opiekę dalekim "sojusznikom", jednocześnie grożąc wojną III Rzeszy. Efekt tego opisałem w poprzednim poście tutaj.
A i tak padaliśmy ofiarą ciągłych napaści wszystkich sąsiadów dookoła
Och, jaka ta Polska biedna i umęczona. No kuźwa, widać po tobie jak ten Mickiewicz swoim narkotycznym mesjanizmem wpłynął negatywnie na polską myśl polityczną. Czy ty myślisz, że ofiary agresji Polski z przeszłości mają taki sam stosunek do nas, jak ty do Niemiec czy Rosji?
Od Chin nie dostaniemy surowców, ani wsparcia wojskowego. Nie mamy niczego co moglibyśmy sprzedać Chińczykom, za to potrzebujemy wielu rzeczy, które oni produkują.
Położenie Polski predestynuje ją do obszaru tranzytowego, do pobierania myta za przejazd, przesył i przewóz towarów. Mając możliwość opuszczenia szlabanów uzyskuje się argument przetargowy (analogicznie, jak Ukraina szantażuje Rosję tym, że przez nią idą główne gazociągi do Europy, ale już niedługo, hehehe). Zatem dopóki ludzkość nie stworzy transportu powietrznego rodem ze Star Treka czy Jetsonów, to Polska ma znaczenie dla każdego zainteresowanego handlem z Europą i Rosją. Dlatego też politycy na usługach Waszyngtonu m.in. od 20 lat blokują rozbudowę sieci przesyłowych surowców energetycznych z Rosji do Europy przez Białoruś i Polskę. Dlatego też nie powstanie u nas żaden korytarz transportowy Europa-Rosja-Chiny. Nie po to CIA rękami kelnerów pozakładała podsłuchy w knajpach, żeby im teraz nad Wisłą ktoś próbował antyamerykańską politykę uprawiać.
Zbychu
Zbychu, najkrótsza droga morska z Chin do Europy to Północna Droga Morska, a tam rządzi flota rosyjska, a nie amerykańska.
Tylko żeby skorzystać z tej drogi trzeba przepłynąć bądź Cieśninę Beringa, bądź Drogę Duńską, a tam rządzi US NAVY. To po pierwsze. Po drugie bez lodołamaczy tam się chyba jeszcze nie obejdzie.
easyReader
Mnie z kolei bawi jak czytam takie autoprezentacje: "bilet wstępu (...) masz już zapewniony u naszego dyżurnego trolla niepełnosprawnego inaczej", bądź powtarzane maniakalnie propagandowe hasełka "wstawanie z kolan" "ci lepszego sortu" "wina Tuska" itp.
puatki
Zaskakuje mnie kolega, że zna Stack Overflow, a także podstawy SEO, patrząc po niektórych wpisach.
Jack of all trades ; -)
@Arcadio
Pojawiają się nawet niezbyt mądre stwierdzenia, jakoby Polska marzyła o mocarstwowości.
Polska to może nie, ale patrząc po forach to Polki i Polacy jak najbardziej ; -)
cheniek
@cheniek
Zbychu, najkrótsza droga morska z Chin do Europy to Północna Droga Morska, a tam rządzi flota rosyjska, a nie amerykańska.
Tylko żeby skorzystać z tej drogi trzeba przepłynąć bądź Cieśninę Beringa, bądź Drogę Duńską, a tam rządzi US NAVY. To po pierwsze. Po drugie bez lodołamaczy tam się chyba jeszcze nie obejdzie.
Uwaga, odkrycie miesiąca - wybrzeża rosyjskiego strzeże flota rosyjska, a nie amerykańska. Jeśli uważasz cieśninę Beringa za amerykańską własność to... zmień globus na właściwy :) Dalej, Rosja prowadzi handel Północną Drogą Morską już teraz i utrzymuje ją żeglowną za pomocą swoich lodołamaczy. Proponuję ci zrobić dokładniejszy research w tym temacie. W perspektywie globalnego ocieplenia utrzymanie tej trasy żeglownej będzie coraz tańsze.
Kikkhull
"Bądźcie bez litości, bądźcie brutalni… Dżyngis-Chan rzucił na śmierć miliony kobiet i dzieci świadomie i z lekkim sercem – historia widzi w nim tylko wielkiego założyciela państw. Obecnie tylko na wschodzie umieściłem oddziały SS Totenkopf, dając im rozkaz nieugiętego i bezlitosnego zabijania kobiet i dzieci polskiego pochodzenia i polskiej mowy, bo tylko tą drogą zdobyć możemy potrzebną nam przestrzeń życiową."
WedrujacyNoca
Biurwę pod ścianę, podatki i socjalną kroplówkę zlikwidować, zlikwidować zakazy, patenty i zbroić się po zęby chowając zabawki pod każdym kamieniem w obejściu.
Nieskromnie zapytam kto miałby tego dokonać? Przyjedziesz i dasz przykład? Bo jeżeli alternatywą jest budowanie przemysłu w lesie to zdecydowanie wolę twój pomysł z rozproszeniem się, ale dodam od siebie, że lepiej po całym świecie.
Lud zdecydował, że woli jałmużnę+, "patrioci" wzięli pensje+ w spółkach SP. Pisanie w tym kontekście o państwie minimum jest co najwyżej ironią (jeżeli twój wpis nią jest, to przepraszam, nie dostrzegłem).
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 17:22
cheniek
@cheniek a masz jakieś dowody historyczne na to jak Hitler chciał sojuszu z Polską?
Lekcje historii w ramach edukacji szkolnej obowiązkowej (przynajmniej tak było w moich czasach szkolnych). Ponadto lektura dodatkowa polskich autorów, jak Wojciech Roszkowski. Dla nieoczytanych seria programów popularno-historycznych, jak Encyklopedia II W.Św.
Ciekawe spostrzeżenie mam dzisiaj - niektórzy nie widzą przeszkód w przystępowaniu do dyskusji o geopolityce bez podstawowej wiedzy historycznej i geograficznej. A innego dnia będą krytykować frankowiczów za to, że skorzystali z instrumentu finansowego, którego nie rozumieli ;)
PS. Kikkhull, Neurath proponował Beckowi koalicję antyradziecką w 1935 roku.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 17:51
deepblue
Ależ ja rozumiem doskonale :) Nawet ten jad, który tu od dłuższego czasu wylewasz i, górnolotnie, nazywasz słowem pisanym.
Ale widzę, że jak argumentów nie staje to zaczynają się osobiste wycieczki w stylu problemów z rozumieniem interlokutora. Cóż, to pewnie "na miarę formacji intelektualnej i moralnej danej osoby" :)
"Mnie z kolei bawi jak czytam takie autoprezentacje: "bilet wstępu (...) masz już zapewniony u naszego dyżurnego trolla niepełnosprawnego inaczej", bądź powtarzane maniakalnie propagandowe hasełka "wstawanie z kolan" "ci lepszego sortu" "wina Tuska" itp."
Wow, od 3 lat musisz mieć nieustający ubaw oglądając i czytając media rządowe ^^
Arcadio
Nie dość, że używasz rosyjskiej narracji jakoby Polska się "odgrażała" sąsiadom, to jeszcze poważnie mijasz się z prawdą w kwestii przedwojennych polskich sojuszy.
Jak może się odgrażać państwo, które nie ma sił, aby komukolwiek zagrozić. Sam potencjał okręgu kaliningradzkiego jest wystarczający, żeby opanować Warszawę i to bez użycia zgromadzonej tam broni jądrowej.
Oczywiście, że Polska powinna mieć stosunki dobrosąsiedzkie z Niemcami i Rosją, ale takie stosunki muszą mieć jakieś podstawy. Żaden z wymienionych sąsiadów nie zamierza Polski traktować poważnie, dopóki nie będzie musiał. A będzie musiał tylko wtedy, gdy Polska będzie silna, a nie słaba, jak obecnie.
Powinieneś doskonale wiedzieć, że Rosja nie ma dobrosąsiedzkich kontaktów z nikim, a już na pewno z nikim słabym. Od setek lat ekspansja Moskali opierała się i nadal opiera na bezwzględnym napadaniu sąsiadów i mordowaniu ich elit oraz następnie przejmowaniu ich terytoriów i zasobów.
Zaczynało się od napaści na republikę nowogrodzką czy księstwo twerskie w XIV wieku a kończy się napaściami na Polskę w 1920 i 39, Finlandię, czy w 80 na Afganistan, 2008 na Gruzję czy ostatnio na Ukrainę.
Rosja nie poszerza swojego terytorium tylko gdy nie może, bo nie dałaby rady napaść bezkarnie na powiedzmy Japonię, Chiny, Iran czy Turcję.
Co do sytuacji międzynarodowej Polski przed II wojną światową, to chciałbym sprostować Twoje twierdzenia jakoby:
" III Rzesza ceniła naszą neutralność wobec swojej polityki, a nawet proponowała sojusz antyradziecki. No ale w 1938 roku "przodek polityczny" Arcadio postanowił oddać nas w opiekę dalekim "sojusznikom", jednocześnie grożąc wojną III Rzeszy."
Wystarczy przeczytać Moją Walkę opublikowaną już w 1925 roku, żeby zrozumieć, że Hitler już wtedy planował wojnę z Polską i zniewolenie Polaków, których opisywał jako rasę niższą. Dlatego późniejsze umizgi III Rzeszy w stosunku do Polski były tylko zagrywką taktyczną na kupno czasu.
Nie wiem też o jakich wydarzeniach z 1938 roku piszesz, ale np. sojusz polsko-francuski powstał już w 1921 roku i był inicjowany przez Francję, która bała się Niemiec. Dodatkowo Wielka Brytania udzieliła jednostronnych gwarancji Polsce w marcu 1939.
W moim przekonaniu nie dało się uniknąć wojny w 1939 ze strony Polski. Mogły temu zapobiec mocarstwa zachodnie, ale były zbyt uległe wobec Niemiec, co doprowadziło do katastrofy. Piłsudski rozumiejąc co się święci już ok 1933 proponował prewencyjne uderzenie na Berlin, ale Francuzi stchórzyli.
Dalej mieliśmy przecież podpisane układy o nieagresji z naszymi sąsiadami zarówno z Niemcami jak i z Rosją - więc o co Ci chodzi ?
Czy mieliśmy sprzymierzać się z bolszewikami lub nazistami ? Naziści chcieli się sprzymierzyć z Polską, tylko po to, żeby naszymi rękoma napaść na Rosję, a bolszewicy żadnego sojuszu z Polską nie brali pod uwagę, zresztą co są warte układy o nieagresji z naszymi sąsiadami przekonaliśmy się w 1939 roku.
I co symptomatyczne - Rosja napadła na nas nie wtedy, kiedy się jej odgrażaliśmy w latach 20-tych, tylko dokładnie 17.09.1939 kiedy to byliśmy już całkowicie osłabieni wojną z Niemcami - ot tak traktował nas nasz sąsiad, z którym teraz zalecasz nam się przyjaźnić.
@gruby
To co piszesz miałoby nawet rację bytu, gdyby Polacy byli zjednoczeni jako naród i mieli wspólne poglądy. Niestety jesteśmy narodem wzajemnie zwaśnionym i rozdartym, więc mogę Ci powiedzieć co się stanie, gdybyśmy tylko wybrali sobie realnie polskie władze - otóż natychmiast w światowych mediach pojawi się informacja, że wybory w Polsce wygrali faszyści i że zagrożone są prawa człowieka.
Dokonanoby prowokacyjnych morderstw jakiś lewicowych dziennikarzy oskarżając o to polskie, faszystowskie władze.
USA wprowadziłoby sankcje na handel z Polską, jednocześnie dozbrajając Pisowców, Niemcy wsparliby militarnie i finansowo bojówki PO i lewaków, które walczyłyby o bezpieczeństwo obywateli niemieckich i ich biznesów na ziemiach zachodnich. Rosja zaś dozbroiłaby ludzi pokroju #cheńka czy #Aliquisa oraz starych, ukrytych kretów z WSI. Dalej już tylko scenariusz syryjski, aż do wygrania boju przez którąś z koterii.
puatki
Gdzie warto kupić mieszkanie / ew. postarać się o obywatelstwo?
Kikkhull
śledźulik
Nowa Zelandia
jesteś gotów na wielkie zmiany w swoim życiu? :))
Kikkhull
cheniek
Ty, jak i wszyscy pisowcy, jesteście przewidywalni jak kolejność dni tygodnia. Brak wiedzy i merytorycznych argumentów nadrabiacie oskarżeniami o rosyjską agenturalność i narrację. Nie tak dawno jakiś pajac w randze ministerialnej otwarcie stwierdził, że jak ktoś nie jest przeciwny budowie Nord Stream 2, to jest rosyjskim agentem.
Po tej osobistej wycieczce sprostujmy twoje fałszerstwa:
- Polska nie jest i długo nie będzie bogata na tyle, aby być silnym państwem. Mokre sny pisowców o polskiej potędze nie zastąpią realpolitik, a ta wymaga unikania konfliktów, zwłaszcza z sąsiadami o wielokrotnie większym potencjale pod każdym względem. Dlatego celem Polski jest stanie się sworzniem współpracy między Europą a Rosją, a w skrajnym wypadku nawet finlandyzacja. Bo to gwarantuje przetrwanie na tym terenie zasobów materialnych i ludzkich. Natomiast jeszcze nie słyszałem o przypadku, w którym kraj w warunkach analogicznych do polskich przetrwał kilka wieków jako frajer na łasce zamorskich protektorów.
- określanie polskich relacji względem Rosji na bazie konfliktów sprzed kilku wieków jest merytorycznie głupotą. Od czasu wprowadzenia do arsenałów broni atomowej, techniki rakietowej i radarowej oraz opanowania zdolności przenoszenia broni do przestrzeni kosmicznej, wszelkie sposoby prowadzenia polityki wojennej do 1945 zdezaktualizowały się. Stąd nie ma sensu rozbudowy wojsk lądowych w Polsce, bo Rosja chcąc tu cokolwiek zniszczyć, użyje rakiet. Tyle, że nie ma w tym żadnego interesu. Za to ja, my, Polacy mamy interes w tym, aby przeżyć i pomnażać majątek. I wasze pisowskie machanie szabelką burzy nam ten plan.
- inwazji na Polskę w 1939 nie byłoby, gdyby nie zmiana polskiej polityki zagranicznej z neutralnej na antyniemiecką (deklaracja wojny w przypadku ataku Niemiec na Francję);
- Rosjanie weszli w 1980 do Afganistanu za zgodą afgańskiego rządu, w celu udzielenia pomocy w walce z obcinaczami głów wspieranych przez USA. Twoja wiedza o tym konflikcie zapewne wynika li tylko z obejrzenia za młodu filmu Rambo 3, w którym wojna afgańska została przedstawiona tak, jak to napisałeś. Zapewniam cię jednak, że filmy klasy B z Hollywood nie są dobrym źródłem wiedzy historycznej.
- Wystarczy przeczytać Moją Walkę opublikowaną już w 1925 roku, żeby zrozumieć, że Hitler już wtedy planował wojnę z Polską i zniewolenie Polaków - no, a Stalin najpierw chciał nas wybić, a potem jednak wypuścił i sformował dwie armie do walki z Hitlerem. No popatrz, jak te koła historii szybko się kręcą, a tyś się zafiksował na 1925 roku :)
- W moim przekonaniu nie dało się uniknąć wojny w 1939 ze strony Polski - ty, popatrz, a Czesi się poddali i żyją! Rumuni i Węgrzy ruszyli ramię w ramię z Wermachtem na wschód i żyją. I pewnie teraz zazdroszczą nam, że mamy u siebie setki okazji i miejsc do smutnego wspominania ofiar wojennej zawieruchy, hahaha.
- Naziści chcieli się sprzymierzyć z Polską, tylko po to, żeby naszymi rękoma napaść na Rosję - w moich książkach do historii jak wół stoi, że to Wermacht uderzył na Rosję, wspierany przez posiłki rumuńskie. No ale skoro ty twierdzisz, że to nie Niemcy były główną siłą sprawczą, a "czyjeś ręce", to chyba w PiSie wydają inne podręczniki do szkół :)
- I co symptomatyczne - Rosja napadła na nas nie wtedy, kiedy się jej odgrażaliśmy w latach 20-tych, tylko dokładnie 17.09.1939 kiedy to byliśmy już całkowicie osłabieni wojną z Niemcami - ot tak traktował nas nasz sąsiad, z którym teraz zalecasz nam się przyjaźnić - I to jest kwintesencja realpolitik, geopolityki, realizowania racji stanu!!! Przy okazji zdradziłeś typową dla pisowców infantylizację stosunków międzynarodowych. Personifikujecie kraje na zasadzie przypisywanie uczuć i emocji do relacji z nimi. Rasowy polityk szuka możliwości ugrania fruktów dla państwa, które reprezentuje. Wy jesteście jak dzieci, szukacie przyjaźni i miłości tam, gdzie rządzi realpolitik. Jak nastoletnia dziewka, która w bajerujacym ją 30-latku widzi czułego partnera, gdy ten po prostu chce ją wydymać przy najbliższej okazji.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 20:09
Cosa
Bzdura, III Rzesza ceniła naszą neutralność wobec swojej polityki, a nawet proponowała sojusz antyradziecki. No ale w 1938 roku "przodek polityczny" Arcadio postanowił oddać nas w opiekę dalekim "sojusznikom", jednocześnie grożąc wojną III Rzeszy. Efekt tego opisałem w poprzednim poście tutaj.
To nie do końca tak. Rządzacy byli mamieni przez rosyjską agenturę, że Rosja jest niegroźna, że Bolszewicy się sami wytną, że im to daleko jeszcze do czegokolwiek. Dodatkowo sugerowano , że Niemcy owszem się zbroją, ale to kiepskie czołgi i w większości jakieś makiety i sobie poradzimy szybko odpierając pierwsze natarcie.
Podobno Piłsudski rozumiał "trudną" sytuacje prus nie mających połączenia z Rzeszą i może korytarz rozumiał ? Właśnie podobno. Prawda taka, że i Prezydent i Minister spraw zagranicznych asami nie byli, a że wkręciło nas kilka służb wywiadowczych w tym angielska również to skończyło się jak się skończyło.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 20:19
Kikkhull
https://www.google.com/amp/s/www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/afera-z-dofinansowaniem-lidla-i-kauflandu,65,0,1867585.html%3famp=1
Wszystkie zwierzęta są równe ale niektóre rowniejsze
śledźulik
"- inwazji na Polskę w 1939 nie byłoby, gdyby nie zmiana polskiej polityki zagranicznej z neutralnej na antyniemiecką (deklaracja wojny w przypadku ataku Niemiec na Francję);"
Hitler musiał zajmować ponieważ był na skraju ogromnego kryzysu, który mógłby zmieść jego rządy z powierzchni Niemiec. Przemysł niemiecki, ludność niemiecka potrzebowała kolejnych przestrzeni wpływów by bańka puchła. Jak przyszedł kres "pokojowego" zajmowania (Austria, Czechy) nadszedł czas większego kąska w postaci Polski. Postaw się na miejscu polskich polityków w latach 1936-1939:
a) Mogliśmy pójść na współpracę, ale zapewne kosztem nie tylko Pomorza Gdańskiego, ale i Wielkopolski oraz Śląska ze złudną obietnicą ewentualnych "odzysków" na wschodzie czyli straty sensownych polskich ziem z Polakami coby mieć mniej sensowne Kamieńce Podolskie z Rusinami :D obietnicą oczywiście i tak zrealizowaną upustem krwi polskiej,
b) we wrześniu 1939 mogliśmy w ogóle nie bronić zachodniej granicy tylko od razu się cofnąć za linię Wisły, ale wtedy nasi sojusznicy mieliby mocny argument by nie wypowiadać wojny Hitlerowi (bezpośrednia obrona była warunkiem realizacji zapisów sojuszniczych) a my i tak znaleźlibyśmy się w sytuacji kadłubka, który stracił 3/4 przemysłowego potencjału. Hitler by nas w końcu i tak zajął, albo byśmy sami na kolanach wysłali polityków do zrobienia "GG", a wojna ze strony Francji i UK i tak nie zostałaby wywołana,
c) Pozostała walka w obronie zachodniej granicy, która zmusiła Francję i UK do wypowiedzenia wojny Hitlerowi. Dalszą historię już znacie.
Ergo plan "c" był i tak najsensowniejszy.
śledźulik
W 1939 roku nie mieliśmy francuskich dywizji na naszych ziemiach i brytyjskich okrętów w naszym porcie. A szkoda.
Volku
DX.Exchange
dodatkowo można handlować przy pomocy kryptowalut
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 21:04
Kikkhull
https://www.newsweek.pl/polska/polski-sojusz-z-hitlerem/d5sy62y
Ci bezrefleksyknie powtarzają brednie. Już wiemy że były polskie obozy śmierci, teraz też wiemy że to Polacy byli winni że Niemcy zamordowali 5mln.ostatnio też dowiedzieliśmy się że AK to byli bandyci mordujacy Żydów, a Wehrmacht był ofiarą.
Jeszcze kilka lat i będą mówić że to Polacy wywolali wojnę a Niemcy tylko niesli pomoc.
Sojusz z Niemcami jest brednia bo Polska musiała by zgodzić się na wymordowanie 5mln Polaków żydowskiego pochodzenia. Żaden normalny rząd nie mógł tego zaakceptować.
Rumunia miała tylko 600k Żydów i radośnie wymordowali 400k. Koszt sojuszu.
Aliquis
#Arcadio przedstawił swój pogląd na ostatnio dyskutowane kwestie szans rozwojowych dla Polski. Z niektórymi jego uwagami się zgadzam, z innymi nie. Tak to jest, każdy może mieć własne poglądy i opinie odnośnie najkorzystniejszych dróg rozwoju kraju. To całkiem normalne.
We jego wpisie uderzyła mnie argumentacja, która była mocno "zabarwiona" odniesieniami historycznymi. Jasne, znajomość historii nigdy nie zaszkodzi, ale należy pamiętać, że ówczesne warunki były przecież inne, często zupełnie nieadekwatne do dzisiejszych. Wyciąganie pewnych wniosków i uogólnień tylko z tego powodu, że tak było niegdyś, wcale nie oznacza, że będą one słuszne teraz. Liczenie na powtórzenie się pewnych zjawisk w zupełnie odmiennej rzeczywistości nie jest właściwe - to błąd. Właściwe podejście polega raczej na zrozumieniu pewnych zależności przyczynowo-skutkowych, a nie ślepym brnięciu w relacje My - Oni. Paradygmaty się zmieniają (i dla Nas i dla Nich) i należy to uwzględniać.
Trzeba zrozumieć, że przeszłość to tylko przeszłość, która się nie wróci. Jej znaczenie dla przyszłości jest takie, że może stanowić archiwum metod postępowania, ale nie trzeba już tych metod wiązać z ich autorami, bo metody te stały się wiedzą uniwersalną, i może je zastosować każdy, a nie tylko ich ówcześni autorzy. Dopóki tego nie zrozumiemy, to będziemy żyć w świecie ułudy, że groźni mogą być tylko autorzy tych metod. To naiwność.
Rozpamiętywanie historii, życie w oparach dawnych krzywd oznacza, że nie jest się wystarczająco dojrzałym do kształtowania własnej przyszłości, do kierowania się przyszłymi korzyściami w zmieniających się warunkach świata. Nie zaprowadzi to nas do lepszej przyszłości, a pozwoli tym sprytniejszym dowoli nami manipulować uwypuklając dawne krzywdy i wieszcząc kolejne. Apoteoza przeszłości tylko niszczy przyszłość. Konserwuje tylko uprzedzenia, nienawiść, chęć zemsty, a w końcu doprowadzi do obłędnych działań i samozniszczenia. Z tego powodu nie bardzo umiemy z dystansem spoglądać na rzeczywistość i poszukiwać najkorzystniejszych rozwiązań. Wydaje się nam, że jeżeli ktoś w przeszłości nas ciemiężył (lub nie ciemiężył), to w przyszłości będzie tak samo. Interesy możemy teraz robić tylko we wspólnym działaniu, gdyż nasze możliwości nie są duże.
A teraz kilka uwag do stwierdzeń #Arcadio, z którymi się nie zgadzam.
1. Cytat: "Nie ma takiej opcji, żeby otaczający nas wrogowie uszanowali polską niezależność czy neutralność".
W czasach globalizacji, nie ma znaczenia czy wrogowie nas "otaczają", czy są daleko. Każdy wystarczająco mocny wróg może nas "załatwić" bez względu na odległość. Powiem więcej, w obecnych czasach sąsiedzi mają z nami o wiele więcej wspólnych interesów, niż ci odlegli, dla których znaczenie mamy niewielkie.
2. Cytat:"Nie mamy niczego z wymienionych <demografii, przemysłu czy armii>. Posiadaliśmy te rzeczy jeszcze w latach 70-tych i 80-tych".
Jeśli tak, to kto to wówczas stworzył? Moim zdaniem to zbytnie uproszczenie.
3. Cytat: "Na świecie kilka państw próbowało samemu zdobyć jakąś pozycję. To np. Irak, Syria, czy Libia. Wiemy jak się skończył ich byt".
Tak, wiemy, ale czy naprawdę chcieli poprawić swoje pozycje? Trochę inne czynniki zadecydowały o ich losie.
Irak: Saddam Husajn ustalał atak na Kuwejt z USA - było przyzwolenie. Potem mógł tylko zrozumieć, że został "wpuszczony w maliny".
Syria: w czym się zmieniła jej postawa, że zaatakowali ją islamiści? Jakie pozycje chciała zdobyć Syria?
Libia: chciała utrzymać status quo ante, ale znaleźli się ci, co chcieli poprawić demokrację (pewnie zamiast w Arabii Saudyjskiej).
4. Cytat: "Jedyny okres w historii kiedy funkcjonowaliśmy w miarę samodzielnie to okres Jagielloński. Ale jak wiadomo, nie była to wtedy Polska tylko Rzeczpospolita (a więc zjednoczone państwo polsko-ukraińsko-białorusko-litewsko-łotewskie)".
To przeszłość, która nie wróci. Sama idea "trójmorza" może być tylko "związkiem biednych", bez szans na nic. Kto ma łożyć na taki twór? Jest sponsor?
5. Cytat: "Najdalej chyba w próbach karkołomnych manipulacji posunął się #Aliquis, który na wszelkie sposoby próbuje zaprzeczyć, że państwa takie jak Niemcy, Korea Płd, czy Japonia rozwinęły się i posiadają mocną pozycję (choć oczywiście nie mocarstwową) dzięki współpracy i sojuszu z USA".
To kłamstwo - ja temu nie zaprzeczałem. W jednym z poprzednich wpisów napisałem wręcz - poniżej cytuję ten fragment (2019-01-04 09:14):
<<
Podobnie pisał #Arcadio w wątku: https://independenttrader.pl/top-10-wydarzen-2018-roku-cz-1-geopolityka.html (2018-12-24 10:40), który uważał, że "większość krajów" (wymienił: Niemcy, Japonię i Koreę Pd.), która awansowała "to sprzymierzeńcy USA". To prawda, tak było. Awansowali przed kilkudziesięciu laty, w innych czasach i warunkach. To prawdziwa historia, ale teraz jest to już tylko historia. Po upadku ZSRR wiele się zmieniło, jasne że nie od razu. W tej nowej rzeczywistości, już w latach 80 i 90-tych te kraje miały kryzysy: japoński i dalekowschodni, które przyhamowały rozwój Japonii, Korei i innych. To, na co pozwalano przez kilkadziesiąt lat (do lat 80-tych), później stopniowo zabrano pod wpływem politycznych nacisków hegemona. Teraz pójście drogą wymienionych państw jest już mało realne. To, na co zezwalał hegemon, gdy był wielki i syty, już nie wróci, bo wprawdzie jest jeszcze duży, ale coraz słabszy.
>>
Konstatacja: smutne jest wmawianie komuś manipulacji, gdy prawdę można tak łatwo odtworzyć.
6. Cytat: "Śmieszne jest dezawuowanie wpływu Planu Marshalla tezami, że pomoc nie przekraczała nigdy 5% PKB. Taka pomoc to ogrom. Przypomnę, że teraz w okresie naszej przynależności do jakże rozrzutnej UE, środki unijne stanowią poniżej 2% polskiego PKB, a i tak mamy za to czuć się wdzięczni".
Już wyjaśniam. Plan Marshalla był realizowany przez 4 lata, od kwietnia 1948 do czerwca 1952. Nawet wtedy, gdy wsparcie to było największe (1948-49), to nie dochodziło do 5% PKB. W tym czasie koszty okupacji i reparacje wynosiły od 11 do 15% PKB. Połowa pomocy została spłacona w kilka lat.
A teraz przyjmując, że środki unijne to 2% PKB - pytanie: czy przez 15 lat otrzymaliśmy relatywnie więcej czy mniej? Czy może mamy lepszego sponsora (np. na broń i LNG)?
7. Cytat: "I żeby była jasność, kraje takie jak wymienione Niemcy, Japonia czy Korea Płd. rozwijały się nie dzięki pomocy amerykańskiej, ale dzięki sobie samym" i "pod parasolem bezpieczeństwa zapewnianego przez USA...".
Zgoda, tak było kiedyś. To nie wróci, co wcześniej uzasadniłem. Później rozwinęły się Chiny - też potrzebowały parasola?
8. Cytat: "Pewną opcją mógłby być jeszcze sojusz z Chinami, ale ma jeszcze więcej wad niż sojusz z USA. Przede wszystkim nie jesteśmy komplementarni. Od Chin nie dostaniemy surowców, ani wsparcia wojskowego".
Wiem, od USA kupujemy przede wszystkim broń i LNG. Niestety, i jedno i drugie jest znacznie droższe niż dla miejscowych i innych. Czy na tym polega wsparcie? Można te "korzyści" wyrazić w procentach PKB (mogą być ujemne)?
cheniek
Sojusz z Niemcami jest brednia bo Polska musiała by zgodzić się na wymordowanie 5mln Polaków żydowskiego pochodzenia.
Powiedz to Norwegom za czasów Quislinga, Francuzom z Vichy, Słowakom, Rumunom, Węgrom, Chorwatom, Ukraińcom, Łotyszom. Wszyscy sojusznicy Hitlera wyszli z wojny w lepszym stanie niż Polska. No ale co tam dane historyczne, statystyczne. Przyjdzie taki Kikkhull i powie, że to brednie :) Zadziwiające, że pisząc o niemożliwości sojuszu z III Rzeszą rżniecie głupa udając, że Niemcy sojuszników nie miały.
To kosztem BRAKU pragmatycznego sojuszu z Hitlerem była rzeź Polaków. Hitler prawie wybił żydów do nogi, w kolejce czekali Polacy i reszta Słowian. I gdyby nie pochód Armii Czerwonej, to Polacy skończyliby w krematoriach i dołach z wapnem, bo Hitler zdążyłby dopiąć swego.
alitebelen
Ładnie to się teraz wykorzystuje te wszystkie akcje Polskiego Podziemia, ale by nie być hipokrytą trzeba wspomnieć też o zwykłych ludziach zabitych w odwecie. Ale to już by historia tak ładnie nie wyglądała. Nie chce mi sie rozpisywac, ani przeglądac znowu książek, by wesprzec się źródłami, ale skutkiem wykonywania poleceń Anglików, przez polityków zdradzieckiego rządu w Londynie była hekatomba Polaków. Szczytem był Powstanie Warszawskie.
Celem Podziemnego Państwa Polskiego powinna byc ochrona ludności za wszelka cenę, ewakuacja najtęższych polskich łbów w bezpieczne lokalizacje ( Intelligenzaktion - akcja inteligencja 100tyś ludzi, Akcja AB 6500 ludzi) zbrojenie się i przeżycie w zorganizowanych strukturach do następnego rozdania by wtedy przejawić siłę i zając możliwie najlepszą pozycję negocjacyjną. Wytłukli nasze elity i odpowiedzialni po równo są wszyscy.
edit. W ogóle w tej wojnie to chodziło o to, by wytłuc jak najwięcej słowian, german i żydów. Tak mi się wydaje. O sarmatach nie napisze z litości.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 21:52
Kikkhull
Polski rząd oczekiwał że jak wybuchnie wojna z Niemcami to będzie podobnie jak w czasie 1 wojny światowej. Wszyscy wypowiedzią sobie wojnę i ta zamieni się w wojnę pozycyjna. Zapewne liczyli na powstrzymanie Niemców na linii Wisły.
Można by to przyrownac to obecnej sytuacji. Teraz mamy pakt z NATO ale przecież jak Putin by powiedział że chce Suwałki i podpisze z nami sojusz, to Cheniek by mu dał. Najwyżej dodatkowym kosztem byli by slazacy bo Putin mógł by ich obwiniac o całe zło. To co podpisujemy układ i wybijamy slazakow.
3r3
"Musimy zdawać sobie sprawę, że Polska jako państwo nie może samodzielnie egzystować między Niemcami i Rosją, bo żadne z tych państw nie akceptuje naszego samodzielnego bytu. "
Pozostaje któreś z tych państw zniszczyć, a najlepiej oba.
Niemcy nie są nieśmiertelni - chodzą po ulicach i tam można z nimi rozstrzygać spory.
Rosyjskie rury też nie kwalifikują się do obrony, a katastrofy ekologiczne mogą się przytrafić.
"Oczywiście, że Polska powinna mieć stosunki dobrosąsiedzkie z Niemcami i Rosją, ale takie stosunki muszą mieć jakieś podstawy."
Stosunek zadu z batem. Pozostaje uchodzić i samemu się ratować.
"Powinieneś doskonale wiedzieć, że Rosja nie ma dobrosąsiedzkich kontaktów z nikim, a już na pewno z nikim słabym."
Celem Rosji jest nieposiadanie jakichkolwiek sąsiadów^^
"Od setek lat ekspansja Moskali opierała się i nadal opiera na bezwzględnym napadaniu sąsiadów i mordowaniu ich elit oraz następnie przejmowaniu ich terytoriów i zasobów. "
To się trzeba uczyć i też tak robić.
"W moim przekonaniu nie dało się uniknąć wojny w 1939 ze strony Polski."
Dało się - trzeba było napaść prewencyjnie. Nawet się w '39 gen. Abraham nieco rozpędził.
"Czy mieliśmy sprzymierzać się z bolszewikami lub nazistami ?"
Aby choć raz sprzymierzyć się z własnymi przedsiębiorcami nigdy nikomu do głowy nie przychodzi, bo każdy przedsiębiorca to przestępca dla tej socswołoczy zamieszkującej dawne terytorium rdzenne Polan. Jest to o tyle ciekawe, że w czasie kiedy każdy mający prawa polityczne z definicji służył zbrojnie i na starość musiał być gospodarzem/przedsiębiorcą zakres kontrolowanego terytorium był gigantyczny.
@gruby
"Wniosek pierwszy: las jest ostoją w naszej geografii, las to podstawa naszej cywilizacji. Z lasu wychodzimy i do lasu wracamy. Nas bez lasu nie ma. "
Język też mamy jakiś taki szeleszczący^^
Co bardziej muzykalni obcokrajowcy twierdzą że to nie ludzka mowa tylko szum kniei.
"zostali zmuszeni do wprowadzenia bardzo prostej ale za to skutecznej strategii ochrony prawa i porządku publicznego: strzelają bez ostrzeżenia do każdego obcego. Dlaczego nie można czegoś takiego wprowadzić i u nas ? "
Kurczakom w hodowli obcina się pazury i dzioby aby nie robiły sobie nawzajem krzywdy, ponieważ w warunkach hodowli nie mogą nawiązać normalnych relacji społecznych.
W Polsce też nie ma normalnych relacji społecznych z powodu poobcinanych pozwoleń na dzioby i pazury. Proponujesz strzelać do obcych, a jako swoich to ja rozpoznaję wyłącznie krewnych i współpracowników - cała reszta to rabusie, którzy razem z Bierutem...
@śledźulik
" bez których naczelne państwa w tych organizacjach nie chciałyby z nami gadać, a na to sobie pozwolić nie mogliśmy i nie możemy. "
Najwidoczniej to gadanie jest przeceniane. Po co komu kontakty z zewnętrzem? Z barbarzyńcami?
W rezultacie wojny z Niemcami Polacy stali się niewolnikami ich przemysłu (bo Niemcy poszli w kamasze, a pracować ktoś musiał). Czyli można się było dogadać i zostać niewolnikiem bez tego całego batożenia oraz strat i późniejszego wydania w niewolę moskalikom.
Od czasów Piłsudskiego była jeszcze koncepcja d - napaść prewencyjnie na Niemcy.
@puatki
Dziękuję, właśnie mi przypomniałeś że miałem do jednego z czytelników wysłać mój stary silnik animacji postaci. Zabytkowy jeszcze na d3d. Ktoś musi ogarniać zachodzące w dzisiejszym świecie złożoności. Może bez jakiś szczególnych specjalizacji, ale tak żeby umieć coś sobie wyprodukować. W renesansie nikogo to nie dziwiło.
"Ma ktoś jakieś przemyślenia odnośnie zmiany rezydencji podatkowej zanim wszystko się wysra i trzeba będzie zaprowadzić sprawiedliwość społeczną, bo cudu gospodarczego chyba nie zakładamy? "
Przemyśleń nie - praktykę owszem. Wiej gdziekolwiek byle z dala od białoczerwonych. Nawet Hucułem już lepiej zostać.
@cheniek
"wszelkie sposoby prowadzenia polityki wojennej do 1945 zdezaktualizowały się"
A to wypadałoby na kimś sprawdzić, obawiam się że tak nie jest. Jeśli jednak jest tak jak piszesz to można tworzyć państwa zbójeckie w rodzaju enfant terrible będące utrapieniem dla sąsiadów w przypadku niedostatecznych korzyści.
@Kikkhull
"Na razie o uczciwości o wolnej niemieckiej konkurencji i UE plus bank światowy, jak to martwili się o los Polaka.
https://www.google.com/amp/s/www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/afera-z-dofinansowaniem-lidla-i-kauflandu,65,0,1867585.html%3famp=1
Wszystkie zwierzęta są równe ale niektóre rowniejsze "
Się trzeba do tych równiejszych dopchać i razem z nimi dzioba w korycie moczyć.
"Sojusz z Niemcami jest brednia bo Polska musiała by zgodzić się na wymordowanie 5mln Polaków żydowskiego pochodzenia. Żaden normalny rząd nie mógł tego zaakceptować.
Rumunia miała tylko 600k Żydów i radośnie wymordowali 400k. Koszt sojuszu. "
Niby dlaczego nie? Problem by zniknął, straty byłyby mniejsze - nikt przytomny w tamtych czasach nie uważał Żydów za Polaków. Same były z nimi zgryzoty, a jak Niemcy napadli to jakoś w boju Żydzi nie poginęli. Jeszcze innych obcych by wypadało im dorzucić aby terytorium oczyścić. Po to importujemy imigrantów aby się nimi wysługiwać.
Zastanawia mnie dlaczego w urzędach paszportowych Ukraińcy stoją w kolejce dla cudzoziemców - czyżby porozumienia z Teheranu i Jałty komuś na głowę zaszkodziły i uważa że oni są z jakiejś cudzej ziemi?
"To co podpisujemy układ i wybijamy slazakow. "
Mogę ich jeszcze kilku wywieźć zanim się zabierzecie do kaźni?
Mają wzięcie.
gruby
"Nieskromnie zapytam kto miałby tego dokonać? Przyjedziesz i dasz przykład?"
No jasne. A pozabijam ich wszystkich (jak powiedział porucznik Franciszek Maurer do większego z braci Słaby), tylko sobie jeszcze kałacha od sierżanta Armii Czerwonej z pociągu odjeżdżającego na wschód załatwię. A Ty wraz z resztą narodu pooglądacie sobie w telewizorze w tym czasie jakiś taniec na lodzie albo inne szkolenie z robienia pierogów. Nie przeszkadzajcie sobie, na pewno się jakiś superman do brudnej roboty znajdzie, na pewno nie trzeba sobie będzie własnych rąk krwią splamić. Wystarczy wysłać supermanowi lajka na fejsie, to na pewno pobudzi go do działania. Wszystko się jakoś ułoży i na pewno będzie happy end bez konieczności wstawania z fotela. W telewizorze przecież zawsze - kurna - jest happy end.
"Bo jeżeli alternatywą jest budowanie przemysłu w lesie to zdecydowanie wolę twój pomysł z rozproszeniem się, ale dodam od siebie, że lepiej po całym świecie. Lud zdecydował, że woli jałmużnę+, "patrioci" wzięli pensje+ w spółkach SP. Pisanie w tym kontekście o państwie minimum jest co najwyżej ironią (jeżeli twój wpis nią jest, to przepraszam, nie dostrzegłem)."
Te spółki skarbu państwa funkcjonują tylko dlatego że państwo niszczy im konkurencję. Wyrwanie państwu kłów (wpływów podatkowych, przewagi na rynku, monopolu na stosowanie przemocy i listy zadań do wykonania) spowodowałoby że spółki skarbu państwa padłyby zupełnie tak samo jak postkomunistyczny przemysł w roku 1990. Ale do tego to trzeba najpierw ruszyć dupę z kanapy. "Kto ? Ja ? Tak, ty. A nie wystarczy jak petycję podpiszę ?" i tak dalej.
Zmiana wymaga zdobycia władzy albo wymuszenia na dotychczasowej władzy przeprowadzenia zmian, choć to drugie jest przeważnie nieskuteczne.
Zdobycie władzy wymaga zastosowania przemocy. Zastosowanie przemocy to po pierwsze gotowość do jej zastosowania a po drugie połączenie sił przez grupę ludzi gotowych do stosowania przemocy no i jej skoordynowane zastosowanie. Kiedy własnoręcznie i samodzielnie mordujesz lewnika to jesteś mordercą. Kiedy dwie kompanie wdzierają się do siedziby prokuratury i z jej załogi pozostawiają przy życiu wyłącznie myszy w archiwach to tych pięciuset staje się terrorystami (jeśli przegrają) albo bohaterami rewolucji (jeśli wygrają).
To co, pozostaniemy może przy telewizorach ? Zimno teraz na dworze jest, szybko ciemno się robi a w ogóle to przecież nie jest tak źle.
Jest ciepła woda w kranie a piwo w biedrze ? No jest. Pińcet plus jest, podwyżki prundu nie bendzie. No i jest git.
A jak się komuś nasza mała stabilizacja nie podoba to wypierd............. z kraju.
śledźulik
cheniek
Teraz mamy pakt z NATO ale przecież jak Putin by powiedział że chce Suwałki i podpisze z nami sojusz, to Cheniek by mu dał.
A weź wytłumacz po kiego diabła Rosji nasze Suwałki? Tylko odpowiedz merytorycznie i nie rżnij głupa. Jakie korzyści odniesie Putin ze zbrojnego zajęcia Suwałk? Jakie korzyści odniesie z posiadania kawałka jeziornej ziemi, które przeważyłyby wydatki na wojnę, okupację, dalsze sankcje światowe i ostracyzm 95% państw świata?
bajstender
" Rosjanie weszli w 1980 do Afganistanu za zgodą afgańskiego rządu, w celu udzielenia pomocy w walce z obcinaczami głów wspieranych przez USA. Twoja wiedza o tym konflikcie zapewne wynika li tylko z obejrzenia za młodu filmu Rambo 3, w którym wojna afgańska została przedstawiona tak, jak to napisałeś. Zapewniam cię jednak, że filmy klasy B z Hollywood nie są dobrym źródłem wiedzy historycznej"
Poczytaj: Operacja „Sztorm-333” (ros. Шторм-333), znana również jako szturm na pałac Amina w Kabulu – operacja radzieckich grup specjalnych przeprowadzona 27 grudnia 1979 w Kabulu, której celem było odsunięcie od władzy prezydenta Afganistanu Hafizullaha Amina.
" Stąd nie ma sensu rozbudowy wojsk lądowych w Polsce, bo Rosja chcąc tu cokolwiek zniszczyć, użyje rakiet. Tyle, że nie ma w tym żadnego interesu. Za to ja, my, Polacy mamy interes w tym, aby przeżyć i pomnażać majątek. I wasze pisowskie machanie szabelką burzy nam ten plan. "
Powiedz to mieszkancom Krymu, tym co chcieli tez przezyc i pomnazac majatki. Jakos rakiety nie spadaly, a wojska ladowe RU zajely jak swoje...
"- określanie polskich relacji względem Rosji na bazie konfliktów sprzed kilku wieków jest merytorycznie głupotą."
Poczytaj Dugina...
Niepotrzebnie etykietkujesz interlokutorow ("pisowcy") - to nie sprzyja dyskusji.
Bo np. z Twoim stwierdzeniem :
" Rasowy polityk szuka możliwości ugrania fruktów dla państwa, które reprezentuje."
mozna sie zgodzic. Powstaje tylko pytanie ilu takich mamy w polskich elitach...
PZDR
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 23:10
deepblue
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 23:16
Zbychu
Uwaga, odkrycie miesiąca - wybrzeża rosyjskiego strzeże flota rosyjska, a nie amerykańska. Jeśli uważasz cieśninę Beringa za amerykańską własność to... zmień globus na właściwy :) Dalej, Rosja prowadzi handel Północną Drogą Morską już teraz i utrzymuje ją żeglowną za pomocą swoich lodołamaczy. Proponuję ci zrobić dokładniejszy research w tym temacie. W perspektywie globalnego ocieplenia utrzymanie tej trasy żeglownej będzie coraz tańsze.
Cheniek, mój globus wskazuje, że jeden brzeg Cieśniny Beringa jest amerykański, a jej szerokość wynosi ok. 85 km. Przy amerykańskim potencjale w razie wojny można ją bez problemu zablokować, i to nawet bez użycia jakichś większych sił morskich - lotnictwo, pociski ziemia - woda, zagrody minowe, a dopiero na podejściach okręty podwodne i lotniskowce. Dodatkowo chińskie okręty, gdyby chciały płynąć Cieśniną Beringa, muszą przejść wzdłuż wybrzeży Japonii, a potem przez łańcuch Aleutów. Jak Ty to sobie wyobrażasz ?? Nie ma opcji by w razie wojny przepłynął tamtędy jakikolwiek chiński okręt.
Być może jest jak piszesz, i Rosja pływa sobie teraz Północną Drogą Morską. W razie wojny Rosjanie pewnie dalej będą po niej pływali. Ale Północna Droga pozostanie wtedy jedynie wewnętrznym akwenem rosyjskim, bo powtarzam, że żaden chiński okręt tam nie wpłynie.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 23:18
WedrujacyNoca
Zastosowanie przemocy to po pierwsze gotowość do jej zastosowania a po drugie połączenie sił przez grupę ludzi gotowych do stosowania przemocy no i jej skoordynowane zastosowanie.
To są tylko słowa i wyobrażenia, w własnych myślach osiągamy same pasma sukcesów. A dopóki nie zabraknie chleba i ciepłej wody to ciągle taniec na wodzie wygra z twoim nawoływaniem do przemocy. Nie obraź się ale zakładam, że sam przemoc oglądasz tylko po wspomnianych programach o gotowaniu pierogów. A gdy biurwa w kraju dowali się do przedsiębiorcy to albo gałąź albo upadłość w UK. Nawet tam nie ma przemocy (oprócz tej względem samego siebie), choć niesprawiedliwie zabierają cały dobytek.
Jak będziesz planował rewolucję to będę przyglądał się z zaciekawieniem (obiecuję, że nawet na chwilę wyłączę program o gotowaniu na gazie), choć sam pozostanę niewiernym Tomaszem. Choć czego będziesz potrzebował to zorganizuję po dobrych cenach z transportem. A jak wygrasz to zawołam: "Gruby mój, Pan mój". Póki co, życie moje cenniejsze niż ułuda rewolucji z ludem skłonnym sprzedać się za garść srebrników demografia+.
Doprawdy, nie poczytaj tego jako personalne przywalenie się do twojego postu, bo lubię czytać to co piszesz tutaj czy kiedyś u 3r3. Nawet po tym, gdy zaklasyfikowałeś mnie do fanów tańca na lodzie. ;)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 23:33
Zbychu
Lotniskowiec kosztuje od 2 do 6 mld USD z wyposażeniem (tak na oko). Rakieta, która go zatapia z prawdopodobieństwem 60% kosztuje 1mln USD. Do 99% zatopienia potrzebujesz 3 rakiety. Porównaj koszty i czas wytworzenia.
Mógłbyś jakimś linkiem zarzucić, który potwierdziłby Twoje procentowe tezy ? Skoro te lotniskowce takie bezużyteczne, łatwe do zatopienia, to po co Chińczycy klepią te swoje posowieckie przedpotopowe mastodonty ?? Żeby na oceanie namierzyć lotniskowiec, zresztą jakikolwiek inny cel, to trzeba mieć jakąś świadomość sytuacyjną. Skąd pewność, że Amerykanie nie potrafią jej Chińczykom wyłączyć, albo znacznie ograniczyć ? Zresztą do topienia okrętów handlowych najlepsze są okręty podwodne, a tych Amerykanom nie brakuje. Hipersonikiem ich nie trafisz, a ostatni blamaż chińskiego OP, który został zmuszony do wynurzenia przez Japończyków pokazuje, że w dziedzinie wojny podwodnej są za Amerykanami.
Laser też nie nadąża za hipersoniką.
Światło przegrywa z dźwiękiem ?? Ciężko mi w to uwierzyć.
Bazy stałe też sa spalone, bo likwiduje je jedna bomba MOAB wystrzelona rakietą.
Amerykanie też potrafią co nieco zestrzelić.
puatki
Amerykanie podobno doszli do wniosku, że na Morzu Południowochińskim lekko nie będzie, stąd planowane wycofanie się z traktatu INF i ew. podjęcie walki z większej odległości. Na Bałtyku pewnie jeszcze mniej ciekawie.
"The United States’ participation in the INF Treaty prohibits the US military from developing or deploying missiles in this range anywhere in the world, not just Europe. The INF is handicapping the United States’ ability to adequately respond to Chinese build-up in East Asia, according to many in the Trump administration, and Russian violations make the agreement unworthy of saving, they argue. "
https://www.atlanticcouncil.org/blogs/new-atlanticist/the-inf-treaty-what-it-means-and-why-the-united-states-is-leaving
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-05 23:51
Kikkhull
Właśnie zaczyna się kryzys. Jak potrwa że 3 lata to zacznie się rozruba na ulicach Grecji, Włoch, Hiszpanii, Francji. Dopiero co można to było w telewizorni zobaczyć, czyli scenariusz całkiem prawdopodobny. Na tym forum też wszyscy wieszcza kryzys i to największy ze wszystkich. Kraje nie mają innego wyjścia jak przyciąć wydatki, oczywiście po kilku wymianach rządów. Wtedy na ulicę wychodzą uchodźcy i ci na socjalu. Teraz już nie tylko palenie sklepów i samochodów, tylko regularne strzelaniny z policją. Dopiero co we Francji strzelali sobie za tylko jednym. Zadyma w Europie na całego.
USA tutaj też kryzys, bogatsze stany chcą dołączenia od reszty. Niemożliwe? Przy poprzednim kryzysie już były takie głosy, nie pamiętam już którzy senatorowie ale straszyli odlaczeniem. W przypadku zamieszania z odlaczeniem się stanów, armia stoi z rozdziawionymi gebami i nie wie co ma robić. Kto właściwie dowodzi gdy nikt kasy nie płaci.
W Rosji też bida, więc Putin aby uspokoić ludki musi znaleźć im zajęcie. Na początek zajmuje Białoruś, jak Hitler Austrię. Białorusini maja mniejszość rosyjska i pełno agentów z Moskwy. Myślę że by łatwo poszło. Bez większej reakcji świata. Potem Ukraina. Tutaj potrzebna śmierć cywili rosyjskiego pochodzenia, jakieś 9/11 na Donbasie. Rosja wkracza żeby ratować swoich. Od wschodu i z Białorusi. Ile czasu im zajmie zajęcie? Bez USA NATO nie zrobi nic. I już mamy sytuację gdzie Rosja chce tylko ladowego połączenia z Kaliningradem.
Czy myślicie że nie jest to możliwe. Zależy tylko od siły kryzysu i sytuacji.
lenon
Każda z opcji została przedstawiona, mniej lub bardziej omówiona.
Świetny materiał, do wyrobienia sobie własnej opinii, dla kogoś kto takowej nie posiada, ale dodam jeszcze coś od siebie.
Czytając Wasze komentarze, co charakterystyczne, chyba we wszystkich wpisach dominuje jakiś skrajny defetyzm.
Nie bierze on się znikąd. Setki lat naszych doświadczeń historycznych, skłania nas do powtarzania wciąż tych samych błędów.
Większość komentarzy zdaje się potwierdzać słowa Winston Churchilla, które tu całkiem niedawno przytaczałem:
"Pozostaje to tajemnicą i tragedią historii że naród, gotów do wielkiego heroicznego wysiłku, uzdolniony, waleczny, ujmujący powtarza zastarzałe błędy w każdym prawie przejawie swoich rządów. Wspaniały w buncie i nieszczęściu, haniebny i bezwstydny w triumfie. Najdzielniejszy pośród dzielnych, prowadzony przez najpodlejszych wśród podłych."
Wniosek z tego mój zatem jest taki, że przyczyn naszego położenia nie należy doszukiwać się wśród wyimaginowanych wrogów.
Każdy z nas winien się pochylić i... znaleźć wroga w sobie.
Naprawdę jest dużo technik na odreagowanie tej traumy.
Można sobie np. wyobrazić co by było, gdybym nie pojawił się w szpitalu gdzieś w Polsce, a został bym urodzony gdzieś na pustyni w Sudanie, lub podczas bombardowania w Palestynie, ale nie, to jest przecież jakieś lewactwo, lepiej sobie wyobrazić, kim bym był, gdyby pozbawiono mnie zmysłów. Wzroku, słuchu, smaku, węchu i dotyku. Samo odcięcie światła na parę dni przynosi spektakularne efekty. Jak ktoś preferuje łatwiznę, to papier pod język z pewnością go wyprostuje.
Wracając do sedna. Wszyscy uważamy, że kluczem są władze, które będą reprezentować nasze interesy. Tu pojawia się błąd logiczny, wszak nas nie ma. Nasze interesy są sprzeczne. Jeden chce sojuszu z USA, drugi z Rosją, czy Chinami, jeszcze inny z Niemcami, a tak naprawdę potrzebny nam jest sojusz między nami.
Czy to nie ironia losu, że aż tak zdołali nas podzielić?
O..., ale znów pojawiają się jacyś oni, których to trzeba winą obarczyć.
Moim zdaniem Panowie, marudzicie jak stare kacapy i @gruby ma tu w pełni rację, choć sam nim jest. Ja zresztą też.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 01:55
Doger64
Chciałem się Trader rozliczyć z rzuconych mi rękawic na prognozy, które opublikowałem u Ciebie na FB 30 kwietnia 2018, gdzie odniosłem się tylko do części Twoich prognoz bo nie dałem rady niestety napisać reszty z powodu braku czasu, wiec jeśli Cię to interesuje zapraszam do porównania i wyciagnięcia wniosków kto miał więcej racji i czy wygrałem tę kawę
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 01:53
Doger64
WYZWANIE SZAMAŃSKICH PROGNOZ NA 2018
Trader vs Gregor
Odnoszę się narazie do złota, srebra i trzeciego rozdziału Twoich prognoz z niektórymi się oczywiście zgadzam.
3.1.Srebro: nie zgadzam się gdy dojdzie do kryzysu, nie zgadzam się jeśli do niego nie dojdzie.
Jeśli chodzi o perspektywę przyszłej dekady to jak najbardziej za 5lat srebro zaliczy rajd, lecz wyzwanie ogólnie się rozeszło o ten rok gdzie uważam ze srebro jak i złoto pozostaną w trendzie bocznym co obserwujemy od dwóch lat, a jeśli dojdzie do krachu zaliczą spadek w pierwszej fazie kryzysu, a dlaczego?to proszę spojrzeć na wykres srebra i S&P 500 i proszę zauważyć jak się zachowało silver w czasie kryzysu i kiedy nastąpiło wybicie.
Spadki na S&P500 zaczęły się prawie równo ze spadkami na srebrze gdzie srebro zaliczyło 10 miesięcy spadków od stycznia 2008 do października po czym nastąpiło wybicie,a S&P500 15 miesięcy spadków gdzie dopiero w marcu 2009 nastąpiła hossa, reasumując srebro w pierwszej fazie kryzysu również zalicza niezłego tąpnięcia z reszta podobnie było w 2000roku kapitał czy to z ETFów,ETNów czy funduszy opartych na akcjach,surowcach itp.poprostu odpływa gdy nadchodzi panika wszyscy chcą spieniężyć swoje aktywa dopiero jak dym opadnie ludzie wracają na rynek początkowo inwestując w „bezpieczne” surowce dlatego uważam ze srebro nie ma szans na wybicie w tym roku.
Następny powód który przemawia za tym ze srebro się nie wybije to ze ich cena jest regulowana przez comex papierowe srebro i decydenci nie pozwolą na drogie srebro ponieważ wysokie ceny doprowadziły by do ogólnego chaosu na świecie, tym samym produkcja EV ma wiele prototypów których sprzedaż jest planowana na 2020 rok, dosłownie dojdzie do wysypu EV jak nowe iX3 bmw,volvo,Ford suv,tesla Y czy ciężarówki tesli była by poprostu nie możliwa do zrealizowania.
Wyobraźcie sobie ze tesla by kosztowała dwa razy tyle co teraz kto by ja kupił?i biorąc pod uwagę dodatkowo, ze stopy procentowe pójdą w górę nikogo nie będzie stać na takie auto.
Jesli dojdzie do krachu w czerwcu to wybicie na srebrze nastąpi na początku przyszłego roku ja osobiście po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw wycofałem się z etnu na srebro z mała strata, łamiąc tym samym po raz pierwszy swoją jedna zasade w inwestycjach długoterminowych, ze zamknąłem pozycje ze strata i koniec roku pokaże czy miałem racje...
Tym samym uśredniłem krótka pozycje na rynek norweski poniewaz wykres OBX zupełnie się oderwał od rzeczywistości zobaczcie jaka była korelacja z S&P do tego roku
Tak na marginesie.
Nawiazując do rewolucji EV uważam ze po następnej dekadzie lit okaże sie nie wystarczający i nie rentowny ponieważ okaże się odkrycie bądź ujawnienie nowej technologi baterii np.z grafenu która zastąpi litowe, albo silniki wodorowe się okażą tym remedium, które są produkowane teraz w toyocie mirai i tankowanie tych baterii wodorem zajmuje 5min
, a nie cała noc jak w przypadku litowych baterii.
3.2 Surowce Rolne.
Gdy dojdzie do kryzysu będzie ta sama sytuacja co z silver dlatego ze jeśli spojrzycie na wykres silver vs RJA w czasie kryzysu zachowały się identycznie kapitał uciekł z aktywów z tym ze silver się szybciej wybiło po krachu, a jeśli system się utrzyma podtrzymuje wzrosty do 8$.
3.3 surowce przemysłowe ta sama sytuacja jak z silver gdy spojrzycie na wykres AIGI w czasie krachu zachował się identycznie jak silver dziwi mnie naprawdę tu Czarku z czego Ci wynika ze dojdzie do wybicia gdy dojdzie do krachu, a prawdopodobieństwo ktachu chyba razem obstawiamy duże...jeśli nie dojdzie do krachu tu mam trochę łatwiejsza sytuacje jak pisałeś mam mniej do prognozowania, ale nie
mam sztabu ludzi;)) a że Donald wprowadził cła na aluminium zgadzam się ze dojdzie do wzrostu ceny.
3.4 ropa brent
Jak dojdzie do krachu to okolice 40$
Jeśli nie dojdzie tu trzeba Ci przyznać ze póki co się sprawdza Twoja prognoza z lekkim przyspieszeniem, wiec moj typ to 80-90$ na druga połowa tego roku i patrząc po RSI prognozuje spadek na 70$ pod koniec tego roku na brent.
3.5 URA
Zgadzam się ze wystrzeli nawet do 50$ gdy dojdzie do załamania na rynku, lecz jeśli system się utrzyma moj typ to dalsze osłabianie energii atomowej 10$ pod koniec roku.
3.7 Metale ziem rzadkich ang.REE
I to uważam za broń strategiczna XXI wieku spróbuje trochę przybliżyć temat.
Nie wiem czy wiecie, ale USA było kiedyś potentatem w wydobyciu i obróbce REE magnesów neodymowymi, oraz pierwsza na świecie kopalnia tego typu, lecz za kadencji Clintona w 2002r kopalnia w Kalifornii została zamknięta z powodów dużych szkód ekologicznych,a cała linia produkcyjna i technologia wydobycia z patentami została sprzedana i wywieziona do Chin i to uważam za strzał w kolano, Chiny zaplanowały ten ruch doskonale długoterminowo.
W 2010 firma amerykańska Molycorp znowu uruchomiła te kopalnie, lecz niestety zbankrutowała w 2015 z braku płynności i podobno Chiny znowu ja kupiły;)
Czyli to jest tak do tworzenia nowych technologii turbin wiatrowych,paneli słonecznych czy EV, iPadów,telefonów itd...niezbędne są REE i myślimy ze mamy czysta energię bo naładujemy auto z gniazdka gdzie prąd w Norwegii np. jest pozyskany z wody i wszystko jest miljø jak to mówią Nory.
A prawda jest taka ze to jest porostu przenoszenie zanieczyszczenia na drugą stronę świata,głównie do Chin gdzie się wydobywa 90%REE które pozostawiają po sobie ogromne zniszczenia środowiska, zatruwają glebę i wody także ta zielona energia okazuje się wcale nie taka zielona.
Jakby nie było REE są potrzebna do wzrostu
gospodarczego jak paliwo do samochodu zeby pojechał wiec ruszył teraz wyścig poszukiwań nowych złóż póki co z marnym skutkiem, Japonia ponoć odkryła na dnie Oceanu 6000m ogromne złoże i zamierza w niedalekiej przyszłości ich wydobywać, lecz póki co to Chiny tu rozdają karty i każdy to wie, lecz czy ceny od tak mogą pójść w górę?
Mysle ze jest to możliwe na dole tabela przedstawia jak sie zmieniły ceny poszczególnych metali ziem rzadkich w 2011 rząd Chin ograniczył wydobycie i ceny REE wzrosły kilkakrotnie po czym ponownie uruchomiono wydobycie bez ograniczeń i wyceny wróciły do dzisiejszych poziomów, szacuje się również ze duży procent eksportu REE jest z szarej strefy i dlatego ze jest duża konkurencja w biznesie cena metali się utrzymuje na niskim poziomie.
Także mamy widoczne zagrożenia ze Chiny mogą znowu ograniczyć wydobycie, ale z drugiej strony jest tak ze jak jakiś towar jest deficytowy i go brakuje na rynku to mobilizuje to bardzo do poszukiwania jego, a jeśli ogromne złoża już zostały odkryte? To jest tylko kwestią czasu kiedy się go zacznie wydobywać.
Zgadzam się z prognoza na 2018 widzę umiarkowany wzrost do 40$
3.8 Waluty
Na 2018r EUR/USD oraz indeks dolara uważam ze pozostanie w konsolidacji podążając trendem bocznym tak jak srebro i złoto.
Dolar kanał 85-95$ EUR/USD kanał 1,21-1,25
Gdy dojdzie do krachu się zgadzam dolar 110$ tym samym srebro i złoto w dół dlatego ponownie się dziwie dlaczego oczekujesz wzrostu metali jeśli sam mówisz ze są odwrotnie skorelowane z $???
CHF spekuluje, ze się osłabi względem złotego do końca maja do poziomu 3,4zl
Propaganda przed referendalna oraz pytania będę ułożone taką socjotechniką, żeby omamić ludzi i wpłynąć na wynik referendum gdzie system bankowy pozostanie bez zmian. wtedy frank do końca roku powróci w okolice 3,8-4zl.
3.9 waluty surowcowe
Nie przewiduje umocnienia co wynika z fundamentalnej różnicy poglądu o umocnieniu metali i dolara.
Typuje:
- 0,70 na NZDUSD
- 0,13 na NOKUSD
- 0,75 na AUDUSD
3.10 polski złoty
Moj typ to słaby Złoty
-3,20 za USD
- 3,50 za CHF
- 4,4 za EUR.
3.11 kryptowaluty
Tu się zgadzam ze pęknie z hukiem lecz nie w tym roku jeszcze trochę ulicy się zapakuje, powstaną nowe giełdy mieliśmy już 6k$ na btc prawie teraz jest prawie 10k będzie korekta do 6-7k i wybicie znowu na koniec roku do 15k
2019 widzę btc po 1k$
Cosa
A na ten rok co prognozujesz?
greg240
"To rozumiem że tych wspaniałych naukowców to nie ma np. w Szwajcarii, Japonii, Australii, USA no i w sumie w chinach powoli coraz więcej?"
No wlasnie jakby chodzilo o Twoje byc albo nie byc, i gdybys mial o 1% wieksza szanse na byc, to bys jej nie wykorzystal?
Niektorzy tutaj gadaja o depopulacji, przeciez to bezsensu, to zmniejszanie szans na progress cywilizacji, jak i genetyczny czlowieka,
3r3 wspomnial, ze aby dokonac depopulacji potrzeba duuuuzo energi i srodkow aby dokonac tej anihilacji ktorych nie ma, a bron atomowa
uczyni glebe nie zdatna do zamieszkania, i w tej kwesti sie z nim zgadzam, depopulacja czasami tutaj gloszona jest nie logiczna, myslisz ,ze
wladcy tego swiata martiwa sie o to ,ze planeta bedzie skarzona dla przyszlych pokolen z powodu zbyt duzej populacji jak co niektorzy ekolodzy?.
Zasoby sie wykorzystuje a nie niszczy, wliczajac ludzkie.
@3r3
"Podpisać umowę na 25 lat na dostawy paliwa z wydzieloną spółką?
Podpisać umowę na 25 lat na odbiór mocy z wydzieloną spółką?
Na wyłączność? Z karami umownymi urywającymi d? Zabezpieczonych w formie zastawu na majątku? Po stawkach "pod psem"? "
Aby doszlo do takiego wydymania inwestorow , na duzych spolkach gdzie skarb panstwa jest glownym udzialowcem, to wpierw musialby sie zmienic
rzad. A skoro rzad jest inwestorem wiekszosciowym, to inwestorzy z wallstreet sa mniejszosciowi, komu sie poskarza jak zostana wydymani?
Pamietasz sprawe prawnika Maginskiego w Moskwie, jak to inwestor z usa zostal wydymany na 4mld zielonych , żalił sie przed kongresem,
wprowadzono sankcje no i nic nie odzyskal kasy bo Putin to nie piesek amerykanow:) U nas jeden telefon do przydupasow z PISu i grzecznie
nie ruszaja zagranicznych inwestorow , nie taki byl uklad. Gielda po to miala dzialac aby duzi z zewnatrz na naszym bantustanie mogli zarabiac.
Taie numery to mozesz robic na swoich malych spoleczkach, aby nie placic podatkow czy kredytow, na Misiu:)
@arcadio
"całkowicie osłabieni wojną z Niemcami - ot tak traktował nas nasz sąsiad, z którym teraz zalecasz nam się przyjaźnić."
I w tym problem lezy w naszym narodzie, My chowamy urazy a inni robia biznes.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 03:14
gruby
"Aby doszlo do takiego wydymania inwestorow , na duzych spolkach gdzie skarb panstwa jest glownym udzialowcem, to wpierw musialby sie zmienic rzad. A skoro rzad jest inwestorem wiekszosciowym, to inwestorzy z wallstreet sa mniejszosciowi, komu sie poskarza jak zostana wydymani?"
Na przykład tym gościom którzy ustalają ile rząd RP ma płacić za obsługę własnego długu i którzy skupują cały dług zaciągnięty przez Morawieckiego. Jeszcze kilka miesięcy temu rząd Włoch też podskakiwał że co on tam niby nie może. Pojechali chłopaki na korepetycje do centrali i zostali sprowadzeni na ziemię. Już nie pyskują na Brukselę a zapytani o Draghiego spuszczają oczy. Zadziwiająca zmiana postawy, podróże jak widać kształcą.
_T_
Mocny
Kto by pomyslal, ze dzieki Popkowi, debata ekonomiczna w kraju nad Wisla nabierze nowego wymiaru. Brawo i gratulacje dla Popka za te inicjatywe:
https://m.youtube.com/watch?v=W5PDbxdSfTA
Nie sadzilem, ze “Krol Albanii”, jest zdolny do takich czynow. Powiew MMT potrzebny jest w Polsce jak woda na pustyni podczas wedrowki, bo prawie wszyscy polscy mainstreamowi “ekonomisci” nie maja pojecia o makroekonomii i tego czym jest i jak powstaje obecnie pieniadz.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 11:02
puatki
Po świętach weszło mi parę kilo, więc czuję się wywołany do tablicy ;-) Dlatego bo mała Islandia jest mała? Z tego samego powodu Węgrom pozwalało się więcej niż Polsce.
_T_
Nie przemawia to do mnie, to trochę tłumaczenie w stylu "Tanie wina są dobre bo są dobre i tanie" :) z małego łatwiej było by im zrobić przykład dla reszty, inaczej jest ryzyko że więksi co mają więcej luf do dyspozycji mogą chcieć spróbować tego samego.
Doger64
A na ten rok co prognozujesz?
Odp.na ten rok to wróżenie z fusów, ale fakt który się sprawdził to ze kryzys się rozpoczął i srebro leciało w dół z zeszłym roku po czym się wybiło z Nowym Rokiem.
Teraz trzeba obserwować jakie następstwa ruchów geo będę widoczne jak słusznie zauważa @faust top 10 wydarzeń najważniejsze!
Krótkoterminowo jeśli im sie uda wyciszyć tłum i się dogadaj do końca lutego będziemy mieli lekkie wybicie na akcjach, a później jazda w dół także jesień-zima 2019 może się okazać dobrym momentem na zajęcie długiej pozycji i trzymanie jej do końca wyborów.
Kabila
http://www.royalfamily.org/hrh-crown-prince-alexanders-statement-regarding-the-return-of-confiscated-properties/
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 11:33
3r3
"To co, pozostaniemy może przy telewizorach ? Zimno teraz na dworze jest, szybko ciemno się robi a w ogóle to przecież nie jest tak źle. "
To ja pójdę zarobić se, poprawić demografię i popracuję nad wstawieniem kogoś z rodu w te struktury których nikt nie chce ruszać - bo to tam należy być^^
@Faust
"Tak, muszą pływac i handlowac, ale już nie musza się bać, że ktoś ich skutecznie jakimś złomem zablokuje. To właśnie oni mogą sie odgryźć. A w razie eskalacji odgryzania, to amerykańska obrona terytorialna jest bezsilna na DF2. "
Jankesi również mogą produkować pociski hipersoniczne i również mogą atakować kontenerowce, masowce, drobnicowce i tankowce aż ich roszczenia zostaną zaspokojone (czyli statki dowiozą towary do ich portów w ramach należności trybutarnych). Jeszcze będzie ciekawie - to nie koniec serialu^^
"Bo taka jest właśnie najlepsza droga ogrania wroga.
Uczcie się od Żydów: przyjmują swojskie nazwiska, wchodzą na lokalne uniwersytety, do władz państw, język szkolą i ...są górą. "
Na pewno ktoś zrozumiał, że kazałeś się wszystkim obrzezać^^
@WedrujacyNoca
" A gdy biurwa w kraju dowali się do przedsiębiorcy to albo gałąź albo upadłość w UK. Nawet tam nie ma przemocy (oprócz tej względem samego siebie), choć niesprawiedliwie zabierają cały dobytek. "
Zaś wydział do zwalczania terroru kryminalnego to kwiatek do kożucha?
Margines to wszystko co zostaje jeśli minfin zdewastował sedno.
@Doger64
Jeden okręt podwodny zapotrzebowaniem na akumulatory przekreśla samochody elektryczne na znacznym obszarze kraju - takie ma ssanie na zasoby. Jeśli więc chcielibyśmy i ev i okręty podwodne z powodu stresu wytwarzanego przez jankesów to Chińczycy staną się obrzydliwie bogaci.
@greg240
Jeśli aż takie siły jak wymieniasz podpięły się w pl do energetyki (bo jeszcze za Tuska to byli tacy normalni vikingowie - łupić przyjechali) to ceny prądu będą porażać^^
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 11:42
Mocny
Dla tych ktorzy nie wiedza czym jest MMT, tutaj dobre wprowadzenie ktore ukazalo sie na Interii kilka miesiecy temu:
https://fakty.interia.pl/autor/michal-michalak/news-nowoczesna-teoria-pieniadza-czyli-dlaczego-rzadowi-nigdy-nie,nId,2594126
Aliquis
@Obserwator1 (2019-01-05 11:53)
Cytat: "Nie wiem w jaki sposób przytoczona przez Ciebie strona internetowa oblicza wielkość floty handlowej...".
Zwięzłą informację znajdziesz pod tym adresem:
http://www.gospodarkamorska.pl/article_thumb2/63242/1200/1000/0/2.jpg
Co do RFN, to zaznaczono tam, że "niemiecka flota kontenerowców skurczyła się w 2016 roku o równowartość prawie 11 mld USD".
@alitebelen (2019-01-05 21:42)
Cytat: "najważniejszą zasadą rządu na uchodźstwie w Londynie, było utrzymanie władzy..." i "szczytem było Powstanie Warszawskie".
Faktycznie, tak było. Potencjalne straty ludzkie dla polityków niewiele znaczyły wobec ich snów o przyszłej władzy.
Zupełnie odmienne było podejście rządu brytyjskiego względem swoich obywateli.
W czasie II WŚ wyspy normandzkie (należące do UK) trafiły pod panowanie niemieckie. Pojawiła się prymitywna partyzantka rozpowszechniająca dywersyjne ulotki. Niemcy to zauważyli, a sprawa zrobiła się głośna. Lokalny zarządca brytyjski (chyba był to burmistrz) zamknął roznosicieli ulotek w więzieniu do końca wojny. Po wojnie dostał za to medal. Można teraz porównać, jak się to ma do polskiej polityki powstańczej.
@Zbychu (2019-01-05 23:37)
Cytat: "Światło przegrywa z dźwiękiem ?? Ciężko mi w to uwierzyć".
Wkrótce zostaniemy zaszczyceni eksterytorialną bazą w Redzikowie. Z dwóch kierunków (E i S) będą jej bronić polskie Patrioty, a od strony Arktyki (N) szwedzkie Patrioty. Wobec zapowiadanego zerwania układu INF (Treaty on Intermediate Range Nuclear Forces), w wyrzutniach w Redzikowie będzie można umieścić już oficjalnie pociski Tomahawk. Tamtejsze wyrzutnie są uniwersalne dla antyrakiet i Tomahawków. Zresztą, baza jest eksterytorialna, więc nikt nie sprawdzi, co tam "siedzi" w wyrzutniach. Pytanie: jak "z góry" będą spadać pewne rakiety z prędkością 20 Ma, to jaki system radarowy to zauważy? Czy drogie Patrioty tu pomogą?
@lenon (2019-01-06 01:41)
#lenon zacytował Winstona Churchilla:
"Pozostaje to tajemnicą i tragedią historii że naród, gotów do wielkiego heroicznego wysiłku, uzdolniony, waleczny, ujmujący powtarza zastarzałe błędy w każdym prawie przejawie swoich rządów. Wspaniały w buncie i nieszczęściu, haniebny i bezwstydny w triumfie. Najdzielniejszy pośród dzielnych, prowadzony przez najpodlejszych wśród podłych".
Pozwalam sobie powyższy cytat uzupełnić innymi słowami tego samego autora, skierowanymi do Mikołajczyka jesienią 1944:
"Nie jesteście rządem, jesteście warcholskim narodem, który chce zburzyć Europę. Pozostawię was samych z waszymi waśniami. Nie ma pan poczucia odpowiedzialności, jeśli chce pan poświęcić ludzi z kraju... Ma pan na uwadze tylko swój marny, ciasny, egoistyczny interes. Odwołam się teraz do Polaków. Rząd lubelski może doskonale funkcjonować. On będzie rządzić, to jest pewne. Pana argumenty to tylko zbrodniczy zamysł wywołania rozłamu między sojusznikami za pomocą waszego liberum weto... Jeśli chce pan podbijać Rosję, to niech pan sobie idzie swoją drogą".
Kikkhull
3r3
MMT to próba przypisania przez słabych abstrakcyjnej "wartości" do urojeń nie budujących silnym siły.
W ustroju niewolniczym taka abstrakcja jak "czas wolny" może nabrać wartości wyłącznie w oczach niewolnika, z punktu widzenia właściciela to strata netto.
bb82
Ja tam jestem średnim analitykiem, ale jeśli C/Z w PL jest ok. 10, a w USA ok. 30, to dla mnie jest to dość oczywiste, że giełda PL radzi sobie lepiej. Zwłaszcza, że przy stosunkowo mocnym dolarze to te wyceny dla zagranicy są jeszcze atrakcyjniejsze. Najwięksi inwestorzy na GPW w ostatnich miesiącach to zagranica.
Mocny
@Mocny nie ma to jak uczyć się ekonomi z niemieckich glownosciekowych mediów
Odp. Raczej skoncentruj sie na tresci artykulu, ktory przybliza MMT ludziom ktorzy nie zajmuja sie ekonomia. Ktos pod nim podpisal sie z imienia i nazwiska. Wiec jak masz jakies zatrzezenia to sproboj merytorycznie, a nie potepiaj w czambul z powodu tego, ze artykul jest akurat na Interii.
Pamietam jak pisales tu niedawno, ze Theresa May popiera drugie referendum w sprawie Brexitu. Nie wiem skad miales to info, ale raczej chyba nie z Interii?
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 12:46
Kikkhull
Kikkhull
roundcube
To Ty się tam asymiluj z kim chcesz a ja coś Ci podpowiem.
Jest pewien sposób by jednym ruchem załatwić niemiecką gospodarkę i ruskie dochody. Jak myślisz co to takiego?
Waldek
Kikkhull
Kikkhull
lenon
O co Ci chodzi z tym MMT? Wyciągasz jakąś teorie z kapelusza i co z tego ma wynikać? Że istnieje?
Istnieje wiele teorii. Np. wybuch Tupolewa.
Wierzysz w tą ideologię, to już wiem, ale co w związku z tym?
WedrujacyNoca
Niemcy i Ruskie wymordowaly inteligencję to co ma być.
Upłynęło już wystarczająco dużo czasu by "wyhodować" sobie nową inteligencję, dostosowaną do dzisiejszych realiów. Niestety nie ma jej. Albo jest ale jak @Faust zauważył, jest na tyle inteligentna i świadoma co stało się z poprzednikami, że być może podpisała volkslistę. Nie bez przyczyny @3r3 piszę o zarabianiu se zamiast o zarabianiu pl ;)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 14:20
Waldek
"Niemcy i Ruskie wymordowaly inteligencję to co ma być."
To pytanie z grupy pytań naiwnych, będących pokłosiem medialnego matolenia od lat. To pytanie naiwnego dziecka.
Pytanie, które z miejsca powinno rodzić w głowie myślącego człowieka inne pytanie: A gdzie była inteligencja tejże rzekomej "inteligencji", skoro pozwoliła wyłapać się i wybić niczym muchy w ciasnym kiblu ? Ta inteligencja sprowadziła się do narobienia bardachy na miejscu, ucieczce a w ślad za tym sklecenie czegoś "na uchodźctwie".
Mocny
O co chodzi z MMT? Chcesz sie dowiedziec, to mozesz poczytac po polsku na tym blogu:
https://mmtpl.wordpress.com/2015/03/12/nowoczesna-teoria-monetarna-mmt-wstep/
A czemu nawiazalem do MMT? Popek zaklada partie polityczna, w ktorej Warren Mosler ma byc glownym doradca w sprawach ekonomicznych. Takie kwiatki.
manieq
Nie obrażaj Bogu ducha winnych Polaków wymordowanych przez Rosjan i Niemców w 39 i później, inteligencja nie = się szkolenie wojskowe.
Takie inteligenty ... a wyobraź sobie się stoisz w kolejce do komory albo do piwnicy w której strzelają taśmowo w głowę. Inteligencja nic nie pomoże co najwyżej ostatnia modlitwa, z tej przyczyny że póki życia, póty nadziei. Mój dziadek 3 razy uciekł z obozu pracy i po 3cim miał list gończy z nakazem mordu na miejscu. I pech chciał że go złapali naziści 300 metrów od domu na skrzyżowaniu gdzie stała figurka. Naziol już się przymierzał do strzału ale dzieci wracały ze szkoły i uklękły przy tej figurce się pomodlić. Nie wiem czy się dziadek dogadał czy Niemcowi serce zmiękło, dziadek zmarł dopiero w latach "90 a o wojnie nie chciał nic opowiadać. Do dziś mamy kenkarty rodziny z warszawy i niemieckie dokumenty dziadka.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 15:07
Lech
Całą ta ekipa od urodzenia zarabia na państwowych etatach i profitach , może na palcach jednej ręki można znaleźć kogoś kto ryzykował swój kapitał i do czegoś doszedł to czego się tu spodziewać?
Nie wiem dlaczego nikt im nie wypomina że choćby w Wielkiej Brytanii wat na prąd, gaz i olej opałowy jest góra 6%? to co to za łaska że akcyzę trochę obniżą ?
PS. Kikkhull, Neurath proponował Beckowi koalicję antyradziecką w 1935 roku.
To oczywista bzdura, koalicja w której z własnej woli zostalibyśmy wchłonięci przez Rzeszę zgadzali się na wszystko, żeby na koniec wylądować w komorze gazowej..
Prognozy w komentarzach nie biorą pod uwagę utraty zaufania do wszystkich inwestycji , szczególnie tych w fundusze i papiery , a to nas czeka i ucieczka do realnych aktywów i namacalnych majątków.
panna
3r3
"O co chodzi z MMT? Chcesz sie dowiedziec, to mozesz poczytac po polsku na tym blogu:
https://mmtpl.wordpress.com/2015/03/12/nowoczesna-teoria-monetarna-mmt-wstep/ "
Uświadomię Cię iż autor tego bloga zarzucił te koncepcje i na kolejnym blogu prezentuje jeszcze ciekawsze odloty.
@manieq
Rozum jest po to aby nie pojawiać się w złym miejscu w złym czasie, natomiast brać udział w podziale łupów i paradzie zwycięstwa.
@Lech
"Prognozy w komentarzach nie biorą pod uwagę utraty zaufania do wszystkich inwestycji , szczególnie tych w fundusze i papiery , a to nas czeka i ucieczka do realnych aktywów i namacalnych majątków. "
Będziemy mieć więc towar macany i macantów^^
edzio
Na poziomie indywidualnym państwo nie jest oczywiście do niczego potrzebne, jak pisze tu kilku komentatorów.
Zgadzam się z tym, że jeśli państwo ma być opresyjne wobec własnych obywateli, to lepiej, żeby go nie było wcale.
Państwo ma się zwyczajnie obywatelom opłacać.
Jedyny okres w historii kiedy funkcjonowaliśmy w miarę samodzielnie to okres Jagielloński. Ale jak wiadomo, nie była to wtedy Polska tylko Rzeczpospolita ( a więc zjednoczone państwo polsko-ukraińsko-białorusko-litewsko-łotewskie).
Nie dlatego funkcjonowaliśmy samodzielnie bo byliśmy tacy dobrzy i silni. To Ruś była zmasakrowana i rzucona na kolana najazdami Mongołów, co sprytnie wykorzystali Litwini.
Oni też nie byli jacyś szczególnie silni, bo nie potrafili sobie poradzić z Krzyżakami. Tak więc okres jagielloński (początek) to raczej nie przejaw siły, tylko słabości
sąsiadów. Jedyna siła jaką jagiellonowie atakowali zachód to sprytnie wydawane córki królewskie - np. Kazimierz Jagiellończyk wyswatał swoich 7 córek którymi obstawił prawie całą zachodnią granicę dzięki czemu przez kolejne 200 lat
zagrażali nam wyłącznie sąsiedzi ze wschodu.
@śledźulik
a) Mogliśmy pójść na współpracę, ale zapewne kosztem nie tylko Pomorza Gdańskiego, ale i Wielkopolski oraz Śląska ze złudną obietnicą ewentualnych "odzysków" na wschodzie czyli straty sensownych polskich ziem z Polakami coby mieć mniej sensowne Kamieńce Podolskie z Rusinami :D obietnicą oczywiście i tak zrealizowaną upustem krwi polskiej,
Mogliśmy, ale finalnie i tak dostalibyśmy w d... ze wschodu. Nawet gdyby udało się stworzyć wspólny front z Niemcami, Japonią zajętą patroszeniem Chin i Rumunią, to udałoby się wojnę z ZSRR przedłużyć o 2-4 lata.
Najbliżej prawdy jest chyba @3r3
_
Dało się - trzeba było napaść prewencyjnie. Nawet się w '39 gen. Abraham nieco rozpędził._
Coraz więcej badań historycznych pokazuje że Polska w '39 była przygotowana do wojny ofensywnej a nie defensywnej. Trzeba było ruszyć na Berlin, wepchnąć się na Śląsk, opanować Gdańsk i przetrzepać prusy wschodnie.
Było to możliwe do zrobienia, ale pod warunkiem zabezpieczenia flanki - czyli Czechosłowacji i krajów nadbałtyckich. Tymczasem Polska dokopała Czechosłowacji zajmując Zaolzie, ale już po konferencji w Monachium i nie stawiając Niemcom żadnych warunków i za friko pozwoliliśmy im na zajęcie Sudetów. Efekt był taki że za długo zwlekaliśmy i zostaliśmy z niczym, a Niemcy wzięli wszystko.
To oczywiście nie oznacza że rzucilibyśmy Niemcy na kolana, ale prowadząc wojnę nie na swoim terenie - osłabilibyśmy wroga i najprawdopodobniej skierowalibyśmy zapędy Hitlera bardziej na zachód.
Teraz zagadka dla dyskutantów - co powinna w podobnej sytuacji jak my w '39 zrobić Rosja - między USA a Chinami?
manieq
manieq
Nie wszyscy się mieszczą na szczycie piramidy, a jakieś podstawy tej piramidy muszą być inaczej "szczyt" traci znaczenie.
Kikkhull
Dante
Racja - UGAZ to ETN, a nie ETF. I jest to instrument na kilka tygodni (bądź kilkadziesiąt), bo w dłuższej perspektywie (lat) gwarantuje pewną stratę (zresztą jak każdy ETN). Chodzi o to, że na chwilę obecną gaz naturalny jest dość ostro wyprzedany względem innych aktywów - na chwilę obecną RSI ok. 36. Dodatkowo, ewentualne krótkoterminowe odreagowanie w górę na ropie i walutach surowcowych dobrze wróży dla gazu. Co do UGAZu, to jego aktualna wartość odpowiada ok. 1/6 wartości listopadowego maksimum.
@Mocny
MMT to kolejna pseudonaukowa hipoteza zakładająca, że można uzyskać dobrobyt innym sposobem niż dzięki pracy oraz że można majstrować przy walucie tak długo aż się obywatele nie kapną o co chodzi (dopóki zniosą wzrost cen podstawowych produktów spożywczych i produktów niezbędnych do życia codziennego). Argumenty zwolenników MMT z jednej strony opierają się na banałach (prawny wymóg używania danej waluty wymusza popyt na nią u obywateli), a z drugiej na błędach dotyczących inflacji. Pierwszy błąd - gigantyczny dodruk FED, EBC i spółki nie spowodował inflacji. Przede wszystkim spora część tych środków, która trafiła do banków komercyjnych, a nie trafiła do realnej gospodarki, bo nie było zbytniego popytu na kredyt. Przez co wiele banków wpłaciło te środki do banków centralnych, dostając w zamian niewielką rentę emisyjną. Po drugie, kolejny rzekomy argument na rzecz MMT - kreacja pieniądza z powietrza poprzez banki komercyjne. To prawda, ale zastąpienie tej kreacji poprzez kreacje pieniądza przez państwo nie rozwiąże problemu, ale uczyni go jeszcze gorszym. Kreacja pieniądza poprzez banki komercyjne powoduje "rozwój gospodarczy przy równoczesnej destrukcji wartości pieniądza" (inflacyjną hossę), bo ludzie biorą kredyty na inwestycje oraz konsumpcję (i tutaj spłata kredytu będzie musiała być zabezpieczona ciężką pracą w realnej gospodarce). Natomiast oddanie kreacji pieniądza na rzecz państw spowoduje przepływ waluty stricte po linii politycznej - m.in. w kierunku kupowania poparcia politycznego (programy typu 500+ czy nawet w przyszłości 10000+) oraz dofinansowania grup uprzywilejowanych - vide muzeum chasydów (dzisiaj takie działania są ograniczone wielkością budżetu i ewentualnymi możliwościami zadłużenia państwa). Kolejna kwestia, od czasu II wojny światowej spada wskaźnik wydajności wydatków państwowych (jaki jest przychód z 1 wydanego dolara) - w latach 50. XX był powyżej 1 (ponad 1 dolar zwrotu z 1 dolara inwestycji), ale wiązało się to inwestycjami w zacofana infrastrukturę jak drogi i autostrady, co zdynamizował gospodarkę, ale od tego czasu wydajność spadała i na dzień dzisiejszy jest poniżej bodajże 20 centów (20 centów przychodu, nie zysku, z 1 wydanego dolara). Następna sprawa, aktualne wydatki państw rozwiniętych (w tym Polski) mają charakter tworzenia pasywów, które obciążają kosztami stałymi podatników. Tworzenie aktywów, które przynosiłby zyski państwo, należą do niewielkiej mniejszości - w Polsce to na przykład stadiony po EURO2012, które generują straty (jedynie stadion w Warszawie "generuje zysk", ale dzięki sponsoringowi ze strony polskiego państwowego koncernu). Zatem MMT oznaczałoby destrukcję wartości oszczędności osób prywatnych oraz wysoce szkodliwy wpływ na przedsiębiorczość (destrukcyjny wpływ na zarządzanie różnymi kapitałami w firmie i na planowanie).
A co do Popka - to jego ewentualnymi wyborcami są jego słuchacze i śmiem wątpić w wysoki poziom ich wiedzy ekonomicznej.
@Doger64
Warto spojrzeć ogólny obraz światowej gospodarki, a tutaj widać, że w 2018r. wskaźniki jak PMI w wielu krajach siadały i lecą dalej. Wyliftingowane wskaźniki wyprzedzające LEI i CEI też nie wyglądają za ciekawie – przeważnie któryś z nich spada dla krajów rozwiniętych, a dla rozwijających nie rzadko stagnacja. Dodatkowo, dane za listopad pokazują, że wyhamowuje inflacja (ale przypuszczam, że na czas kryzysu bedzie powyżej 0%). Poza tym, margin debt spada. Kolejna sprawa, ostre wybicia w górę na giełdzie (3 – 6% i więcej), są charakterystyczne dla rynku niedźwiedzia.
A co do inwestycji:
– dolar stał się walutą prohossową, a PM od grudnia odpięły się od walut surowcowych i chodzą w pegu z JPY oraz CHF (a zatem odwrotnie do giełdy). A EUR stal się walutą probessową.
- jeśli wystąpi teraz odreagowanie akcji w górę w kierunku obszaru między MA50 i MA200, to układ walutowy powinien raczej tak wyglądać:
AUD > CAD > NZD > GBP > USD > EUR > PLN* > CHF > JPY
• - dziwny trafem polskie obligacje mają aktualnie status safe haven.
Zatem krótkoterminowy long AUD/JPY wygląda ciekawie – skoku trochę powyżej 80,00 nie można wykluczyć. Co do dolara, to wszystko zależy czy będzie kontynuacja podwyżek, czy jednak FED się wstrzyma i z czasem będzie ciąć stopy – jeśli to drugie, to jest to byczy scenariusz PM (przy dalszych spadkach na giełdzie).
Więcej tutaj (wystarczy powyższe powiązać z tą analiza dla akcji):
https://www.youtube.com/watch?v=Nd8Tymz5BWs
@greg240
Jak coś będę widzieć ciekawego w kwestii formowania pokryzysowego minimum na WIGu, to dam znać – ale jeszcze daleko do tego.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 15:44
3r3
"Coraz więcej badań historycznych pokazuje że Polska w '39 była przygotowana do wojny ofensywnej a nie defensywnej. Trzeba było ruszyć na Berlin, wepchnąć się na Śląsk, opanować Gdańsk i przetrzepać prusy wschodnie.
Było to możliwe do zrobienia, ale pod warunkiem zabezpieczenia flanki - czyli Czechosłowacji i krajów nadbałtyckich."
Nie podzielam tej opinii. W praktyce szaleńcza napaść na centrum korelujące przeciwnika bez przejmowania się flankami pozwala odciąć od rozkazów aparat odwetowy zanim ten w ogóle zidentyfikuje odsłonięcie. Dlatego dynamiczne środowiska bitew są trudne do ogarnięcia dla ludów osiadłych.
Najpierw porywam banana i od razu wsadzam do dzioba, a potem zastanawiam się jak resztą banana opłacić odpuszczenie grzechów lżejszą pokutą. W praktyce to działa, a przecież i tak kiedyś wszyscy umrzemy niezależnie od liczby skonsumowanych bananów^^
"Teraz zagadka dla dyskutantów - co powinna w podobnej sytuacji jak my w '39 zrobić Rosja - między USA a Chinami? "
Wygrać w USA wybory^^
Na początek wystarczy w EU tak aby wsadzić jankesom kontynent w szprychy.
@manieq
"@3r3
Nie wszyscy się mieszczą na szczycie piramidy, a jakieś podstawy tej piramidy muszą być inaczej "szczyt" traci znaczenie."
Szczyt dorobi podstawę wysiłkiem w obliczu niewiast nadobnych. Wszak jakoś pulę genetyczną trzeba ulepszać i po temu spychamy ze skały durniów zastępując ich na zasobach własnymi potomkami. Samic rodzi się zbliżona liczba co samców, a że potrzeby niektórzy mają nieugaszone to dla wszystkich nie starczy. A przecież to wielka zaleta samca jeśli ma zdolność utrzymania większej liczby domostw, samic i potomstwa, szczególnie w obliczu "samców" po trzydziestce mieszkających u mamusi.
//================
Właśnie mi lemingi objaśniły desygnat pojęciowy odpowiadający za abstrakt "Popek". Z radością będę kojarzył te idee z przedstawionym wizerunkiem^^
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 15:46
Waldek
"A kto dziś w ogóle pamięta, że nazwiska kończące się na lewicz, jewicz, iewicz, owicz lub z rdzeniem lew, itp to wszystko przechrzty? "
Ci, którzy mają pamiętać, pamiętają.
Niejako przy okazji polecam lekturę prac pani Zofii Abram... no właśnie, Abramowicz ;-)
@manieq
"Nie obrażaj Bogu ducha winnych Polaków wymordowanych przez Rosjan i Niemców w 39."
Gdybym chciał obrazić, to bym to bez wahania zrobił. Proszę o oszczędność w słowach. Akurat ci "Bogu ducha winni" trafili na stos dzięki tej inteligencji. Co oczywiste od setek już lat.
"... a wyobraź sobie się stoisz w kolejce do komory albo do piwnicy w której strzelają taśmowo w głowę"
Bogatym w dotychczasowe doświadczenia, wypadało chyba z miejsca brać się do roboty, i to od 1919r. Ja sobie tego nie potrafię wyobrazić, jak można pójść po rozum do głowy dopiero w 1935r, kiedy w zasadzie wszystko było jasne i w zasadzie pozamiatane. Inteligencji, która na plecach {cudzych lub własnych} czuła razy cudzej inteligencji, pozostaje winszować "inteligencji", prawda ?
Ale dosyć tej historii. Rozmawiajmy jak mieć więcej a nie mniej. No i ujść pierwej z życiem.
Arcadio
Całkiem sensowna idea MMT zostanie teraz totalnie zdyskredytowana poprzez osobę promującego ją Popka. Typowe zagranie władców świata. Jeśli coś jest naprawdę niebezpieczne nie walcz z tym. Zdyskredytuj i wyszydz.
Kikkhull
gruby
"Ja sobie tego nie potrafię wyobrazić, jak można pójść po rozum do głowy dopiero w 1935r, kiedy w zasadzie wszystko było jasne i w zasadzie pozamiatane. Inteligencji, która na plecach {cudzych lub własnych} czuła razy cudzej inteligencji, pozostaje winszować "inteligencji", prawda ?"
Pozbycie się żydów z III Rzeszy w oczach żydów z III Rzeszy było do ostatniego momentu nieprawdopodobne z tego powodu że było od początku do końca nieopłacalne. III Rzesza zapłaciła za swój antysemityzm największą z możliwych cenę: przegrała wojnę i została wymazana z mapy. Popatrz na listę głównych jajogłowych w programie "Manhattan" i zastanów się co byłoby gdyby w pierwszej połowie lat 30 ubiegłego wieku pozostali oni na swoich katedrach na niemieckich uniwersytetach.
Koniec wojny na Pacyfiku był bardzo widowiskowy: jeden bombowiec, dwie misje, dwie zrzucone bombki, 140 tysięcy zabitych od razu plus nie wiadomo w sumie ile milionów później. A teraz zastanów się jak zakończyłaby się ta wojna gdyby jajogłowi z Niemiec skonstruowali te ładunki w Niemczech zamiast w Newadzie. Wernher von Braun był w stanie wyprodukować odpowiednie rakiety, bracia Horgen dostali zamówienie od Göringa na bombowiec strategiczny zdolny dowieźć prezenty z Rzeszy bezpośrednim lotem nad wschodnie wybrzeże USA. Bombowiec ten miał wejść do służby w 1946 roku, w tym też roku broń jądrowa miała zostać wprowadzona na wyposażenie Luftwaffe.
Dwie bombki: jedna zrzucona na Waszyngton a druga na Nowy Jork zakończyłyby II WS z takim samym rezultatem, tyle że w drugą stronę: zamiast okupacji Japonii przez USA mielibyśmy okupację USA przez III Rzeszę. No ale jak się własnych jajogłowych nie szanuje ...
Lech
Tylko że mieliśmy papierową armię i papierowych żołnierzy , coś jak dzisiaj..
Tak będzie macany majątek ten na wyciągnięcie ręki, tylko taki będzie się liczył ,ale na razie 95% tzw pieniędzy siedzi w funduszach i bankach i zarabia 0,5% rocznie... plus minus..
Cosa
Ych nie zawuażyłem, że było pisane o Popku, jednak mimo wszystko zarzucę link jak popisuje się wiedzą o MMT :)
https://www.youtube.com/watch?v=W5PDbxdSfTA
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 17:05
3r3
Jordan Peterson: Women want workaholic men in positions of power
https://www.youtube.com/watch?v=7STtjfoWz38
aby zrozumieć jak bardzo bez szans są takie nieproduktywne koncepcje w obliczu gry o to kto umrze najbogatszy.
Pierwszy głupi pomysł w MMT to taki, żeby owce porozmawiały z wilkami o przejściu na jarską dietę, a drugi to taki, żeby pogadały też z rekinami o tym samym. W tej koncepcji mają zaistnieć jakieś limity wyzysku, a wilki mają ograniczyć polowania i jeszcze trzeba to jakoś wyjaśnić rekinom, że ewolucja się pomyliła^^
Jehowi głoszą podobne wymysły co niedzielę.
Stajecie naprzeciw zasuwających 80+h/w pracoholików i chcecie im coś wyjaśnić o wartości czasu wolnego. I ci pracoholicy wytwarzają aparaty przemocy, narzędzia dla nich, łańcuchy dostaw, wydobycia, produkcji i grają o władzę nad prolokompostem, a niby ktoś ma im coś wyjaśnić - dowcipne.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 17:08
Dante
Każda redukcja podatków jest na plus dla obywateli, ale nie jest to warte tego, aby w zamian rządzący otrzymali możność kreacji pieniądza ex nihilo - zwłaszcza, że jak dobrze wiemy, iż "oficjalną inflację" można mierzyć tak, aby wyszła jak sobie tego rządzący życzą. Wielkość budżetu i zaufanie kredytodawców jest pewnym ograniczeniem dla polityków w realizacji różnych ich celów (przeważnie szkodliwych dla realnej gospodarki). Gdyby nie było tego ograniczenia, to wtedy "hulaj dusza, piekła nie ma" - rządzący wydawaliby na prawo i lewo, bo przecież "deficyt nie ma znaczenia". Do momentu aż zagranica nie zaczęłaby patrzeć na PLN jak na wenezuelskiego boliwara.
A nie ma tak gigantycznych pieniędzy, które spowodowałby, że rządzącym skończyłby sie pomysły na ich wydanie - zwłaszcza w demokratycznych warunkach. MMT w Polsce oznaczałoby wprowadzenie systemu fiat money do kwadratu - dzisiaj PLN i zadłużenie państwa ma pokrycie w sile gospodarki i przyszłych przychodach podatkowych, a po wprowadzeniu MMT PLN nie miałby w niczym pokrycia - można by "wydrukować" dowolną ilość w dowolnej chwili bez żadnych ograniczeń!
@gruby
Nie dyskredytujmy niemieckiej myśli technicznej - pod koniec wojny byli bardzo blisko różnych ciekawych rozwiązań technicznych. Gdyby wojna się przeciągnęła o kolejne kilka lat, to mogłby być ciekawie. Nie bez powodu blisko końca wojny i po wojnie był wyścig między USA, a ZSRR o przechwycenie niemieckiej kadry naukowej.
PS. Jutro najprawdopodobnie retest na SP500 (korekta w dół) i retest na złocie (w górę).
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 17:31
gruby
"Stajecie naprzeciw zasuwających 80+h/w pracoholików i chcecie im coś wyjaśnić o wartości czasu wolnego."
A jak idziesz na cztery godziny na pole golfowe na którym to polu wciskasz klientowi swoje produkty to to jest czas pracy czy czas wolny ? Albo wieczór spędzony w "klubie" z dostawcą półproduktów którego programujesz na dostawy części "just in time" przez dwa nadchodzące lata ? Te 80 godzin tygodniowo brzmi dla operatora tokarki strasznie tyle że wolnym ludziom czas w ich własnym ogródku płynie inaczej no i od innych czynności się go zlicza. Albo lecisz do Australii odnowić dostawcy jego coroczny audyt. Dwa dni w jedną stronę, dwa dni w drugą plus jeden dzień na miejscu. Tydzień roboty w sumie, no nie ?
Właściwie to jest jeszcze gorzej: jak się na swoim własnym gospodaruje to nawet niedzielny obiad z rodziną jest czasem pracy. Ktoś coś mimochodem chlapnie a Ty od razu zastanawiasz się jak to u siebie zaimplementować po czym rodzina irytuje się że znowu odpłynąłeś ...
W takiej konstelacji celnym pytaniem jest czy to Ty posiadasz firmę czy też przypadkiem to firma posiada Ciebie. Etatowcy tego nie zrozumieją, do tego trzeba być właścicielem czegoś swojego i własnego: firmy, garażu, obejścia, kompanii, czegokolwiek co wymaga regularnego dopieszczania. Nie bez powodu samice są tak o firmy zazdrosne. Nie o sekretarki lecz o firmy właśnie.
Errata: wcześniej pisałem o braciach "Horgen", powinienem był napisać o braciach Horten, o Reimarze i Walterze.
Przepraszam, niby literówka ale wkurza.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 17:35
Kikkhull
Dante
Co do wojenki - jest dość niebezpiecznie w Azji Południowo-wschodniej - Chiny dały oficjalny komunikat, że są gotowe na wojnę i równocześnie twierdzą, że Tajwan się do nich przyłączy prędzej lub później po dobrociu lub nie. Poza tym, chińska gospodarka siada - podobno wzrost gospodaczy spadł coś do ok. 1,67% (?). Jeśli sytuacja gospodarcza będzie sie pogarszać, to dygnitarze w Pekinie mogą kobinować jak odwrócić uwagę chińskiego ludu, bo aktualny system polityczny w Chinach jest oparty an obietnicy ciągłego wzrostu gospodarczego.
I nie bez powodu Xi i jego spółka wycinali inne sitwy u wladzy oraz zlikwidowali resztki demokratyczny pozostałości w chińskim systemie politycznym, centarlizując system i przybliżając go do modelu dyktatury (studiowanie poczynań Stalin nie poszło w las).
Pytanie co tu będzie knuć szef Pentagonu, Jim Mattis?
https://www.newsweek.pl/swiat/czy-chiny-zaatakuja-tajwan-prezydent-xi-grozi-zjednoczeniem-z-uzyciem-sily/rdl5dsx
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 18:05
śledźulik
Jemu było wszystko jedno, kto mu córkę rozdziewicza i batem pogania; wybierał łagodniejszego pana.
Potem jakoś tak chłopstwo dało sobie wmówić, że są Polakami i muszą ginąć za ojczyznę."
Ale nie ma co im się dziwić. Ja hobbystycznie zajmuje się dziejami jednego arcyważnego regionu w historii Polski (z tego z którego Łokietek wyszedł zdobyć władzę w Polsce) i w ogromnym skrócie napiszę, że jak Państwo puchło (zdobywało wpływy & nowe rynki zbytu) to i chłop chętnie w kamasze poszedł, nawet córkę szlachecką czasem dostał za żonę, czy w dzierżawę jakiś folwark nie wspominając już o wyciąganiu intelektualnych rodzynków z gnoju (vide Więcesław, profesur na Krakowie w XV wieku etc.).
Jakoś tak po potopie Szwedów się wszystko z...rało i ta szlachta, która się ostała zaczęła praktyki wyćwiczone na Rusinach stosować na swoich chłopach i bycie kumem na chrzcie dziecka chłopskiego się skończyło i większe ziemie w dzierżawy też.
A jak moich dwóch krewnych (jeden urodzony w 1800 roku, a drugi w 1870) się wybiło z bycia kmieciami- jeden na nauczyciela, a drugi na dohtora wszechnauk lekarskich to szlachta miała taki ból tyłka, że Kazia (ten pierwszy) zgnoili i doprowadzili do śmierci (zmuszeniem do udziału w powstaniu listopadowym, które walczylo o to z czym walczył wcześniej Kazio :D), a drugiego mimo (a może właśnie dlatego), że intelektem i praktyką (praktyka w Rzymie i w Szwajcarii, dyrektorował w szpitalu paryskim) górował nad kolegami- lekarzami w "wolnej Polsce 1918-1939" zmusili poniekąd do bycia lekarzem gminnym. Aj, szkoda gadać.
Największą szkodę w umysłach robi nacjonalizm, państwowość i brak "demokracji" w przechodzeniu miedzy stanami. Dopóki Rzeczpospolita była liberalna, otwarta a co za tym idzie ekspansywna dopóty było dobrze. Lepiej chyba jednak nie będzie. Pamiętam jak po Smoleńsku określenie "państwowiec" było cnotą :D "Był wspaniałym działaczem, państwowcem" :D
manieq
Zakładasz że twoja piramida jest jedna w okolicy, a nie jest i obaj jesteśmy przykładem jak łatwo stać się podstawą innej piramidy, kiedy nasza jest do dupy, bo w Riksdagu nie zasiadmy :)
Tyle że ty pracujesz i usprawniasz piramidę obcych, a ja z niej na emeryturze (35 lat) ciągnę bez litości socjal bawiąc dzieci i pracując średnio 5 miesięcy rocznie xD i kto jest większy kozak te z garbem czy bez :)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 19:04
Mocny
“Tak czytam i oczom nie dowierzam.
Całkiem sensowna idea MMT zostanie teraz totalnie zdyskredytowana poprzez osobę promującego ją Popka. Typowe zagranie władców świata. Jeśli coś jest naprawdę niebezpieczne nie walcz z tym. Zdyskredytuj i wyszydz.”
Odp. @Arcadio, zobaczymy kto bedzie tworzyc te inicjatywe, bo jak na te chwile chyba nic na ten temat jeszcze nie wiadomo, oprocz tego ze ma ruszyc na wiosne i wezma w niej udzial Popek i Warren Mosler.
Jeszcze kilka godzin temu polaczenie tych dwoch osob ze soba wydawalo mi sie zupelnie nierealne. Nawet autor najlepszego w Polsce bloga o MMT, jest zaskoczony naglym ogromnym wzrostem popularnosci bloga. Gdyby nie Popek, MMT w Polsce dalej byloby znane tylko garstce osob, w dodatku wiekszosc z tych osob ma o nim “wiedze” dostarczona prosto od “ekspertow” austriackiej szkoly ekonomii, czyli bledny obraz MMT.
Kto wie, byc moze Popek nas wszystkich w koncu pozytywnie zaskoczy? a w odpowiednim momencie odsunie sie w cien. Mamy w Polsce w sejmie Kukiza, a we wloszech komika Beppe Grillo, ktory niezle namieszal, wiec kto wie co z tego moze wyniknac.
Mam nadzieje, ze bedzie o MMT wiele szumu w mediach, bo o to, ze MMT i Warren Mosler nie da sie zdyskredytowac, to nie mam watpliwosci.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 19:02
3r3
"Albo wieczór spędzony w "klubie" z dostawcą półproduktów którego programujesz na dostawy części "just in time" przez dwa nadchodzące lata ?"
Pies zawsze na służbie. Doprowadzanie się do stanu w interesach to objaw nieprzytomności.
Jak człowiek ma potrzebę upicia się, to robi to w domu do lustra z nadzieją że ono nikomu nic nie powtórzy. Oraz robi to na tyle szybko żeby nie mieć czasu na chlapnięcie czegokolwiek bo nawet z lustrami to nic nie wiadomo.
@Dante
Chińczycy mają nadwyżkę męskiej populacji w wyniku polityki jednego dziecka.
Taką na kilkadziesiąt milionów w wieku produkcyjnym, a mężczyźni dla których nie ma żony są bardzo agresywni - ach jak się "przypadkiem" zbiega to w czasie z potrzebami. Może oni wiedzieli kiedy będą się konfrontować i wszystko przygotowali?
@śledźulik
"Jakoś tak po potopie Szwedów się wszystko z...rało i ta szlachta, która się ostała zaczęła praktyki wyćwiczone na Rusinach stosować na swoich chłopach i bycie kumem na chrzcie dziecka chłopskiego się skończyło i większe ziemie w dzierżawy też. "
Zauważ że w Potopie szlachta zginęła, zmieniło się też nazewnictwo - po Potopie to już byli rycerze. To dość istotna zmiana - jedyny aparat polityczny jaki pozostał po Potopie to byli wojskowi, którzy akurat wojowali po drugiej stronie gór - na stepach i zanim wrócili to nie było już do czego. Politycznie niby to był jednolity stan, ale funkcjonalnie klerycy, wojskowi i gospodarze to były rozróżnialne dla wszystkich byty.
@manieq
"@3r3
Zakładasz że twoja piramida jest jedna w okolicy, a nie jest i obaj jesteśmy przykładem jak łatwo stać się podstawą innej piramidy, kiedy nasza jest do dupy, bo w Riksdagu nie zasiadmy :) "
Piramida może się zmieniać - trzeba opanować wspinaczkę^^
"Tyle że ty pracujesz i usprawniasz piramidę obcych, a ja z niej na emeryturze (35 lat) ciągnę bez litości socjal bawiąc dzieci i pracując średnio 5 miesięcy rocznie xD i kto jest większy kozak te z garbem czy bez :) "
Kwestia ilu cyfrowa jest ta emerytura^^
Socjal też mi się zdarza czasem popełnić, ale jest on tak lichy w stosunku do ceny mojej godziny, że zwyczajnie nie stać mnie go wyłudzać - no nie opłaca mi się od produktywnej roboty oderwać na tyle co potrzeba do pozyskania i utrzymania takiego wehikułu, a podstawy formalne mam akurat wyjątkowo solidne.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 19:44
Krzysztof1975
Tego typu teorie pojawiają się zawsze w okresach końca. Utopijne fantazje pozwalające jeszcze trochę pociągnąć zanim wszystko upadnie. To jest taka ideologia pod nowy totalitaryzm.
Dante
Ciężko powiedzieć czy taki efekt był zamierzony czy jednak nieporządany - w każdym razie w Chinach do homosi nikt się nie czepia (których oficjalna liczba jest na podobnym poziomie jak liczba Polaków), ale wśrod kobiet homoseksualizm surowo zakazany.
@Mocny @Arcadio
Proszę przedstawcie argumenty na rzecz MMT.
PS. Poniżej przykład jakie numery mogą wykręcać rządzący jak mają za dużo prerogatyw (niezależnie czy z poprzedniej zmiany czy aktualnej "dobrej" zmiany)
https://www.youtube.com/watch?v=pJeqzL9FfV0
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 20:09
Aliquis
Chciałbym zwrócić uwagę na zwięzłe omówienia kilku projektów reform systemu monetarnego - adres:
https://pecuniaolet.wordpress.com/
Omówienia te noszą wspólny tytuł "Wyobrazić sobie niewyobrażalne".
Aktualnie (po otwarciu strony) wyświetla się czwarta część tego cyklu.
Opis MMT (Modern Monetary Theory) był podany w części 3 (przed kilku miesiącami) - wystarczy przesunąć suwak niżej, żeby dotrzeć do wspomnianego opisu.
Radzę jednak rozpocząć od początku, tj. części 1 (suwak jeszcze niżej lub korzystać z menu po lewej stronie: NAJNOWSZE WPISY)
Mocny
Proponuje zebyscie zaczeli przygode z MMT od przeczytania wstepu z tego bloga:
https://mmtpl.wordpress.com/2015/03/12/nowoczesna-teoria-monetarna-mmt-wstep/
Cytat:
“Modern Monetary Theory (MMT) czyli Nowoczesna Teoria Monetarna (poprzednio występująca również pod nazwą Modern Money Theory – Nowoczesna Teoria Pieniądza) – to progresywna synteza osiągnięć ekonomii nurtu post-keynesizmu (P-K). MMT skrystalizowała się w latach 1995-2000 (za „oficjalny” początek można przyjąć konferencję Modern Money zorganizowaną w 1996 r. przez W. Moslera) jako efekt kolaboracji pomiędzy różnymi osobowościami, których połączyła wspólna idea przywrócenia do nauki o ekonomii logiki realnego świata – przede wszystkim w zakresie zrozumienia pieniądza, finansów państwa i bilansów rachunków narodowych. Centralne postacie MMT to Warren Mosler, geniusz świata finansów (stąd pierwotna nazwa nurtu : Mosler Economics) oraz akademicy Randall L. Wray, i Stephanie Kelton (University of Missouri-Kansas City US) oraz Bill Mitchell (University of Newcastle, NSW, Australia).”
Arcadio
Od zawsze to rządzący krainą decydował czym się u niego w kraju płaci. I to chyba najważniejszy argument za sovereign money.
Ale władcy świata zdecydowali że to oni będą decydować o polityce pieniężnej w każdym kraju.
Decydować a jednocześnie nie ponosić żadnej odpowiedzialności.
Nie wiem co tu dalej tłumaczyć. Obecny system oparty na niby niezależnych BC i rezerwie cząstkowej jest tak zły, że przy nim praktycznie każdy inny jest lepszy.
Dante
Poniżej luźne spojrzenie na WIG z ewentualnymi punktami pivotalnymi (maksimum oczywiście w latach 202X.)
PS1. Mała ciekawostka a'la ciąg Fibonacciego - proszę dodać maksimum dla SP500 z hossy dotcom do maksimum hossy subprime i porównać z maksimum z tego roku. Następnie analogicznie zrobić dla DOW JONES i NASDAQ COMP :-)
PS2. krótkoterminowo kapitał właśnie migruje z rynków rozwijających do rozwniętych (vide SP500 > WIG).
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 21:08
Mocny
Polecam Ci ten wpis, z tego samego bloga o MMT, do ktorego juz nawiazywalem. Solidna analiza, mysle ze zmieni twoja opinie na temat rezerwy czastkowej.
http://modernmoneytheory.blox.pl/2015/02/52-Bankowa-kreacja-pieniadza-na-czym-to-polega.html
Krzysztof1975
Znam temat. Ta teoria to ostatni akt naszego spektaklu. Tworzy się coś co ma na celu ubrać w pozory kontrolowalności totalny chaos. To nadawanie definicji obecnym ruchom jako przewidywalnym w ramach określonej teorii. MMT wkrada się powoli w myślenie i w działanie ekonomistów. To taka złota recepta, która ma obronić obecny stan, uzasadnić go i pójść dwa kroki dalej. To pozwoli z czystym sumieniem dalej dolewać oliwy do ognia w przekonaniu, ze odpowiednia jej ilość w końcu ugasi ogień, co oczywiście nigdy się nie stanie.
polish_wealth
https://www.youtube.com/watch?v=uI9_XOXXVTQ&feature=youtu.be
Na szybko wrzucam nagrany dla Was filmik ; ) Szczęśliwego !
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 22:35
Sol
Bartosiak to pracownik amerykańskich fundacji działających w Polsce (łatwo sprawdzić), a teraz załapał fuchę przy budowie huba lotniczego dla Pentagonu na terenie Polski. Za polskie pieniądze rzecz jasna. Elektrowni jądrowej rząd nie zbuduje, choć rosną opłaty emisyjne, ale wszelkie huby, kanały i drogi to jak najbardziej. Takie gospodarcze perpetuum mobile :)
Ja tego Bartosiaka zdemaskowałem dawno temu gdy zachwalał kupowanie przez Polskę okrętów podwodnych z pociskami samosterującymi - czyli tak naprawdę przebieranki w której jankeskie głowice jądrowe pływają jako "polskie" okręty. W ogóle to Bartosiak raczył popisać się stwierdzeniem, że wojna z Rosją jest nieunikniona i że pewnie trochę atomówek tu spadnie. No po prostu super specu od geopolityki ha ha. Przecież to propagandysta dla półgłówków.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 22:31
Krzysztof1975
Nie rozumiem twojego zdziwienia/oburzenia.
Czy wojna z Rosją nastąpi - oczywiście, chyba nie zakładasz wiecznego utopijnego pokoju do końca świata. No i chyba lepiej gdyby tu kilka okrętów pływało (najlepiej z atomówkami i by Rosja o tym wiedziała i liczyła się z konsekwencjami)i by była dobra komunikacja lotnicza i morska. W każdym stuleciu w europie były wojny - nie sądzę by 21 wiek był inny pod tym względem. Bartosiak ma szereg słusznych uwag co do sytuacji Polski i jej przyszłości i warto się nad tym pochylić. Propaganda dla półgłówków to budowanie elektrowni jądrowej by obniżyć opłaty emisyjne!!!!!
Dante
Miło powitać ponownie! Co słychać? Coś tradujesz?
@Sol
Z poważnego źródła wiadomo mi, że rząd idzie w kierunku elektrowni na gaz (i to mogłoby się pokrywać z niejawnymi umowami z Amerykanami).
Kikkhull
cheniek
No i chyba lepiej gdyby tu kilka okrętów pływało (najlepiej z atomówkami i by Rosja o tym wiedziała i liczyła się z konsekwencjami)i by była dobra komunikacja lotnicza i morska.
No tak, z pewnością USA będą "umierać za Gdańsk". Już widzę, jak USA wystawia się na atomowy odwet ze strony Rosji (czy kogokolwiek innego) w imię nadwiślańskich tubylców. To nie Hollywood.
polish_wealth
Kikkhull
Cosa
napisał:"Więcej tutaj (wystarczy powyższe powiązać z tą analiza dla akcji):
https://www.youtube.com/watch?v=Nd8Tymz5BWs "
Czy ten koleś z Ciovacco Capital , zawsze tak rozwleka? Przecież dałoby się to pewnie opisać w 15-20 minut :(
szymonw
Teraz jeśli chodzi o krypto gra się toczy na ETH, 3 hard forki
https://coinswitch.co/news/ethereum-hard-fork-jan-19-know-everything-about-3-upcoming-eth-hard-forks
Spodziewamy się pump and dump.
Spadek ten najprawdopodobniej będzie tuz przed/w trakcie wydarzeń
Cosa
napisał "Bartosiak to pracownik amerykańskich fundacji działających w Polsce (łatwo sprawdzić)".
Wiesz chłop się ogólnie zajmuje pracą dla Think Tanków. Nie wiem czy pracujesz służbach, że posiadasz tak tajną wiedzę, chociaż mam wątpliwości.
Nie wydaje mi , się , żeby Bartosiak klakierował tylko na rzecz USA, przedstawia jakie mamy opcje i co możemy robić i jakie mamy szanse. To wszystko. Jak dla mnie jeden z bardziej sensownych ludzi od geopolityki, być może nie widziałem innych ale gdzie nie spojrzę to ułomki jakieś.
rygar
@MMT
>>https://pecuniaolet.wordpress.com/
>>Omówienia te noszą wspólny tytuł "Wyobrazić sobie niewyobrażalne".
doskonałe autozaoranie. Fantazje i wyobrażenia gryzipiórka zza biurka.
Cała ta MMT polega na tym aby odrzucic mechanizm mark to market, a o podaży pieniadza będzie decydować minister finansów a nie BC i banki kredytowe. Jak wiadomo, minister jest niekorumpowalny i bedzie zarządzał lepiej niż wszyscy poprzednicy. Faktycznie, teoria jest tak modern że czapki z głów. Minister będzie drukował tyle ile trzeba, i żadnemu emerytowi nie zabraknie. Na nowe wspaniale programy społeczne tez nie zabraknie. Na nic nie zabraknie. Hosanna!
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 23:21
puatki
śledźulik
@Faust sieradzkie i łęczyckie
Pytałem o BullionVault, ale gdzieś zniknęło w wodospadzie komentarzy. Co sądzicie? Macie może jakieś alternatywy?
Spekulacja- owszem, jakby faktycznie złoto mocno wzrosło, ale przede wszystkim zależy mi na tym, żeby gdzieś przechować wartość waluty, którą mam na rok-dwa. BV wydaje się być lepszą opcją od trzymania złota fizycznego w skarbcu PEKAO lub w szufladzie (w każdym razie deklarują handel tylko fizycznym? :)), a już z pewnością łatwiejszą drogą do szybkiego spieniężenia (niestety ludzie, którzy byliby w stanie od ręki kupić ode mnie bezpośrednio kilkaset gramów złota już są poza moim zasięgiem).
rygar
Friedman jest jedynym który papla jakieś niestworzone historie o trójmorzu. Reszta ich geopolityków maluje wszystko od Szwecji po Turcje na czerwono.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-06 23:23
Kikkhull
https://www.space24.pl/polska-wiadomosci/pakistan-udany-test-pocisku-balistycznego-o-zasiegu-1300-km-wideo?dp-1-page=6&dp-1-per-page=5
Pakistan jest jedynym krajem muzułmańskim, który posiada głowice nuklearne. Teraz trzeba jeszcze żeby nowe isis weszło w ich posiadanie.
śledźulik
"@Dalej patrzący
wtorek, 9 października 2018, 17:30
Artykuł stwarza fałszywe wrażenie, że ta rakieta - Ghauri [klon koreańskiej No Dong A]z zasięgiem 1300 km - to jakaś nowa jakość dla pakistańskiej projekcji siły jądrowej. Tymczasem Pakistan już w 2008 przeprowadził próby rakiety balistycznej Hatf VI [klon rakiety chińskiej] o zasięgu ponad 2 tys. km. Teraz terminologicznie to rakieta Shaheen-II o zasięgu - jak się okazało - 2,5 tys km. Co oznacza, że Pakistan może od 2008 zaatakować jądrowo np. Izrael. Który to Izrael od tamtego momentu siedzi jak mysz pod miotłą względem Pakistanu - zero gróźb, zero nalotów, zupełnie inna, bardzo grzeczna polityka - bo przecież państwu z atomem i projekcją atomu się nie grozi - - a przecież po złamaniu Iranu przez Izrael [i złamaniu innych pretendentów do hegemonii w regionie Bliskiego Wschodu] - droga do marszu na Zachód będzie wymieciona \"jak znalazł\" dla Pakistanu - jak na życzenie.... Ironia losu - sami Żydzi umożliwią Pakistanowi [zapewne najpierw pod zasłoną \"tylko\" Talibów] nowy pochód i powstanie nowego kalifatu. Kalifatu nie do ruszenia - bo pod tarczą i mieczem atomowych rakiet Pakistanu. Przy czym to Chiny dadzą Islamabadowi koncesję na marsz na Zachód - dla odtworzenia zniszczonej, strategicznej nitki Jedwabnego Szlaku [tej połączonej z portami \"sznura pereł\" - oraz dla stworzenia sobie strategicznego sprzymierzeńca i dostawcy weglowodorów - i to na specjalnych, preferencyjnych warunkach. A wtedy zamiana petrodolara na petrojuan [przynajmniej co do regionu islamskiego wydobycia wokół Zatoki, a wkrótce i z Azji Środkowej] będzie tylko formalnością... Oczywiście to Chiny zabezpiecza wschód Pakistanu wiążąc Indie...dość oczywista strategia wzajemnych korzyści silnych graczy... Dalszym efektem będzie wyparcie Rosji jako gracza dotychczas szachującego pas od Iranu po Syrię. I kolejnym efektem będzie wyparcie i Rosji i USA z Azji Środkowej. Taki będzie długofalowy efekt przejściowych \"zwycięstw\" Izraela. Nowy premier Imran Khan wprost zapowiada wielki zwrot w polityce, wprost mówi, że \"ma być jak za Mahometa\". Po rozwodzie z USA, Pakistan będzie czekał na dogodny moment. Pakistan już pogodził się z Talibami, a Talibowie już nie atakują armii Pakistanu - odwrotnie - teraz imamowie chwalą ja jako \"miecz Proroka\". Co więcej - Pakistan prowokacyjnie wystawia \"ofertę\" aby \"znormalizować\" stosunki z USA - ale na zasadach Pakistanu. Czyli - mówiąc otwartym tekstem i odzierając z frazesów- że to Pakistan \"ustabilizuje\" Afganistan, a USA winny się wycofać z Afganistanu. Na razie Pakistan wyczekuje i sie wzmacnia i rozpoznaje teren i przeciąga line pod przyszły sojusz z Chinami - ale i przeciąga linę odnośnie podziału profitów z Korytarza Północnego. Dopiero zniszczenie Iranu spowoduje reakcję Chin i scementuje nowy sojusz chińsko-pakistański - a to spowoduje marsz Pakistanu pod sztandarem oficjalnie Talibów na zachód. I tego nowego kalifatu nikt nie będzie bombardował - odwrotnie - będą go przyjmowali na czerwonych dywanach, aby zapewnić sobie \"business as usual\" - czyli zakupy ropy i gazu - i sprzedaż na nowy, wielki rynek zbytu."
puatki
Wiewior
Sprawdziłem na dwóch komputerach i telefonie, więc to nie przypadek czy błąd sprzętu.
Ciekawe. Na wykresie 1-Rok (który jest dostępny) akcje wyglądają jakby zaczynały rosnąć ;)
Oczywiście każdy może sprawdzić historię w innych miejscach, i mieć lepszy widok na piękne bańki pompowane od lat. Jednak ulica zazwyczaj patrzy na google, a tu bańki już nie zobaczą ;)
polish_wealth
https://www.bankier.pl/inwestowanie/profile/quote.html?symbol=GOOG
u brokera to samo, nie padłeś ofiarą wyobraźni? Kto Ci wykresy ucina? ^^
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 10:37
Wiewior
Nie chodzi mi o kurs akcji firmy google , tylko o wykresy które dostajesz jako wyniki wyszukiwania w wyszukiwarce google :)
Wpisz w wyszukiwarkę google na przykład "s&p 500 index" i wykres który dostaniesz, ma zablokowane opcje widoku na 5 i więcej lat.
Nie tylko indeksy, ale też poszczególne spółki. - wpisz w wyszukiwarkę google "apple stock",
Wykres który dostaniesz też będzie zablokowany powyżej 1 roku.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 10:43
puatki
polish_wealth
@ puatki średnio, jak chcesz zamienić normalnie w kontorze internetowym powiedzmy? Kiedyś przeliczyłem pipsy i się okazuje że na walutach semi-egzotic spread w jedną i w drugą stronę jest tak duży, że pochłania niemal całą różnicę jaka się zarysowuje gdzieś na H4, w sensie naprawdę porządnie musi się trend zmienić żeby zarobić, uznałem wówczas że lepiej wziąć 1/10 kwoty, lewar 1:10 i grać to samo tylko na forexie, mniejsze spredy, większa mobilność.
@ Dobrze wrócić do forum, ale równie dobrze odpocząć od informacji, poczyniłem takie spostrzeżenie, że ludzie czytają ścieki o wampirach w podróży, albo fikcyjne nowele pisane przez goi dla goi, bardziej chętnie niż interesuja się biegiem wydarzeń świata, niesamowite.. To tak jak być w matrixie i mówić dajcie mi tą niebieską :P
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 10:55
hansklos
"Jankesi również mogą produkować pociski hipersoniczne i również mogą atakować "
i w odpowiedzi "Oczywiście, ale dyktowanie warunkow sie skończyło. Jest początek nowego ukladu sił."
Nie wspomina się tutaj o głównej przyczynie wielobiegunowości - powstanie broni umożliwiającej zniszczenie USA.
Gdzieś w latach 80-tych powstała koncepcja nazywana koncepcją Sacharowa, polegającą na tym, że poprzez wybuch bomby/szeregu bomb w głębinach oceanu można doprowadzić do powstania fali tsunami zdolnej zniszczyć praktycznie wszystkie nadmorskie miasta USA. Teraz z perspektywy czasu, można sądzić, że w 2004 roku tragedia na Bali/Indonezja, mogła być efektem takiego eksperymentu w praktyce. Oczywistym jest, że Chiny także nie są odporne na działanie takiej broni, ale już Rosja, częściowo Turcja i generalnie kraje leżące na linii Turcja-Rosja, w tym częściowo i Polska.
Zakładając nieuchronność konfrontacji i mając na uwadze iż obecnie potencjalnie ok 40 państw, w tym oczywiście i Rosja, może dysponować bronią typy Sacharow-Tsunami,-) obszar bezpieczny do życia i inwestowania dość mocno się zawęża i raczej nie jest to USA, Europa Zachodnia, Skandynawia, za wyjątkiem części Szwecji i Finlandii czy Chiny. Również ok 1/4 Polski od jej północno-zachodniego kraja i Żuławy to nie są dobre miejsca inwestycyjne, borąc pod uwagę możliwość użycia takiej broni.
Broń typu Sacharow-Tsunami ma dodatkowo tą zaletę/wadę, że po jej użyciu praktycznie nie sposób byłoby ustalić winnych i tego czy była to katastrofa naturalna.-) Z tego też względu namawiam jak najszerszą grupę ludzi do powrotu do Polski i do inwestowania tutaj. Na http://flood.firetree.net/ można znaleźć statyczną mapę zalania przy różnicy poziomów wody do 60 metrów. Dynamika tsunami spowoduje jednakże zniszczenia na o wiele większym terenie.
puatki
To co byś polecał z EUR robić? Trzymać? Się zastanawiam, bo coraz częściej można przeczytać, że EUR traci zaufanie i ma niepewne fundamenty, ale nie znam się na tym i ciężko mi ocenić.
Rozumiem, że gospodarka włoska ciąży, ale chyba wszyscy mają swoje za uszami. Co ma najstabilniejsze fundamenty? Ktoś powie mi, dlaczego jpy ma status safe haven, chociaż kraj ten jest tak mocno zadłużony?
polish_wealth
Na pewno podzielić na różne waluty, kupować w okazjach, dolara mimo wszystko bym troche nabył bo ta zamorska franca już tonie 30 lat, a dalej ma się nieźle, byle pierdnięcie z użyciem broni to poleci. Złotówke też się dobrze zapowiada, niejednokrotnie nie powiem już kto, ale mówił Polacy wracajcie do Polski bo przyjdzie czas, że się zaczną problemy i nieprzychylności w Europie, wiec zaprocentuje to za te pare lat pewnie.
Może trochę CAD'a?
Na razie jest cisza przed burzą ^^
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 12:16
śledźulik
Co jest bardziej prawdopodobne? Przemarsz wojsk przez polskie niziny czy tsunami na teren Europy z falą 60 metrów? Co jest bardziej prawdopodobne? Czy padniesz ofiarą terroryzmu w zachodniej Europie? Czy padniesz ofiarą terroryzmu ekonomicznego w Polsce?
Wiesz, ja nie chcę powiedzieć, że nie masz częściowo racji, bo masz, ale przemeblowanie swojego życia pod Polskę z powodów jednak mało prawdopodobnych (a jeżeli nawet to czemu nie Bawaria? :)) wygląda mi tak średnio.
Oczywiście chcę dopisać, że mieszkam w Polsce, całe krótkie życie pracuję w Polsce i z Polski się nie ruszam, bo jest mi tutaj miło, syto i bezpiecznie, ALE Inwestorzy i inwestorzy zazwyczaj pragną czegoś więcej.
@polish_wealth Ojciec Klimuszko? :)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 12:10
hansklos
"Co jest bardziej prawdopodobne? Przemarsz wojsk przez polskie niziny czy tsunami na teren Europy z falą 60 metrów? Co jest bardziej prawdopodobne? "
Ja bym obstawiał fale tsunami, przy czym wydaje mi się, że nie rozumiesz fizyki fal tsunami. Fala, która uderzyła w Indonezję miała jakieś 0.6-0.8m wysokości. 60-co metrowa fala zamieniłaby się w zderzeniu z lądem w falę na ponad km wysoką z odpowiednią penetracją wgłąb lądu, co wynika z dynamiki tych fal. Fala tsunami sunie zwykle z prędkością ponad 400km/h więc o ucieczce, czy ostrzeżeniu raczej nie ma mowy.
Wydarzenia z historii - w listopadzie 1755 roku ziemia zatrzęsła się pod oceanem niedaleko wybrzeży Portugalii. Lizbona została niemal doszczętnie zniszczona. Zanotowana wysokość fali to ok 6-metrów.
>a jeżeli nawet to czemu nie Bawaria? :)
Nie jestem pewien, czy oparłaby się chaosowi po takiej katastrofie, zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę zniszczenie niemieckich elektrowni jądrowych i skażenie wód
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 13:03
rygar
>Ja bym obstawiał fale tsunami, przy czym wydaje mi się, że nie rozumiesz fizyki fal tsunami.
PROTIP: zanim zaczniesz pouczac innych o fizyce tsunami, sprawdz jaką ma Bałtyk głębokość.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 16:02