Drodzy czytelnicy,
kilka dni temu na łamach bloga rozgorzała dyskusja nt. tego czy ze względu na VAT oraz duży spread warto inwestować w srebrne monety czy sztabki. Pewnie Was zaskoczę, ale po rozeznaniu się w obecnej sytuacji stwierdziłem, że niekoniecznie. Co jakiś czas pojawia się na rynku ciekawa okazja. Mianowicie obecnie bez większych problemów możemy nabyć srebro prawie 4% poniżej ceny spot nie wspominając o VAT.
Pozdrawiam
Trader21
zak
Osobiście preferuję artykuły. Wiedza jest łatwiej przyswajalna, bo większość jest wzrokowcami. Dodatkowo forma artykułu wymusza na tworzącym utrzymanie spójności wypowiedzi, co także ułatwia przyswajanie tematu.
Jednak jeśli podcasty/wideo zapewnią objęcie większej ilości tematów to z chęcią korzystam także z tej formy.
adam_k
panna
Valdez
Lech
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 12:37
Dante
Chyba, że wątek jest bardzo długi - przykładowo na ponad 20 - 30 min. audycji.
Mar
szymonw
Gościu19
polish_wealth
Hej moneciarze, na powyższej aukcji widzimy jak komercyjny użytkownik na ebayu, sprzedał ponad 16 tysięcy monet 1 uncji złota, afrykańskiego kangura
Aby pokonać lęk przed brakiem kupującego, musimy policzyć generalny popyt na danym rynku, w tym celu sortujemy ebay pod kontem największej sprzedaży danej monety. Dzięki temu widzimy, że istnieje kilku sprzedających, którzy mają po kilka tysięcy sprzedaży danej monety.
1. Nie jesteśmy w stanie konkurować marką z tymi sprzedawcami, ze względu na ich udokumentowaną liczną sprzedaż, ale wiemy że na danej kategorii jest conajmniej 15-20 tyś popyt na daną monetę, dlatego wystawiając ją taniej istnieje bardzo bardzo mała, 00000,1 szansa że się nie sprzeda. Bo popyt jest duży.
2. Otwieramy teraz podręczniki jak na ebayu nabić sobie 100 pozytywnych komentarzy, kupując za 0,01 centa obrazki GIF od innych ludzi i sami wystawiamy 100 obrazków po 0,01 centa, aby ludzie u nas kupowali i można było nabywać komentarze, po 2 miesiącach na ebayu nie widać za co był komentarz, widać tylko kolejne gwiazdki które podnoszą nam ranking.
3. robimy schludny i skromny marketing, ale taki jak dywan w Hotelu Mariott, czyli zadbany prezydencki, to złoto, nie papieroski ze straganu,
4. obniżamy delikatnie cenę poniżej największych resellerów,
5. księgujemy zyski,
6. Po kilku miesiącach kiedy jesteśmy już wprawienie w bycie aukcjonariuszem i mamy jakiś regularny zbyt, to możemy zastanowić się czy przypadkiem nie zarobimy na różnicy między ceną w dolarach a ceną w złotówkach i teraz odbieramy kongury z Polski od miękich rączek z allegro i olx, a wysyłamy je do goldbugów na świecie w USA, Kanadzie, Australii.
Jeżeli zaś istnieje strach przed zakupem z aukcji w Polsce czy gdziekolwiek jak znajdziecie okazję, to pamiętajcie że teraz domy aukcyjne dają gwarancje każdej transakcji, jeżeli nie dostaniecie towaru, lub dostaniecie wadliwy, zgłaszacie i kasa musi do was dojść. Robienie wałków w internecie, to era poprzednia.
@ śledziulik, oczywiście bardziej eleganckie jest patrzenie się na wykresy z kawką ;p
@ Jaras, Syn Wdowy zwraca się o przyjęcie do wielkiej błękitno-jednorożej loży Antyloży chąśniczej z siedzibą w Warszavivie, slubuję wiernie proklamować wielkie opodatkowanie zydów na terytorium Rzeczypospolitej, a także nigdy nie stracic z oczu znamienitych celów jakimi jest rozsadzanie babilonu, aby upadł i sobie głupi ryj rozwalił, Amen xd
@ Ja mogę słuchać i czytać, raz na jakiś czas dobrze posłuchać, żeby nie stracić kontaktu z fizycznym T21.
@ Gruby zażartował, że Jarema nie ma domu i rozgorzała wielka dyskusja XDDD, ale przy okazji, to na co my się godzimy w tym chorym systemie to skandalus pospolitus.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 13:55
Dante
Sprott to pośrednik, a on do szczęścia nie jest potrzebny Chińczykom jeśli mogą kupować minersów bezpośrednio (i nie tylko w kwestii srebra).
https://business.financialpost.com/commodities/mining/update-1-chinas-citic-to-buy-20-pct-stake-in-ivanhoe-for-c723-mln
https://business.financialpost.com/commodities/mining/update-1-chinas-zijin-mining-to-buy-canadas-nevsun-for-about-1-41-bln
https://www.scmp.com/business/commodities/article/2149027/china-goes-all-out-secure-lithium-cobalt-supplies-key
@szymonw
Dzięki za info o GBP - ma bardzo dobre fundamenty, bo jest niedowartościowany wobec EUR i USD, a deficyt UK w handlu zagranicznym przez ostatnie miesiące do dzisiaj zjechał prawie do zera (a UK bardzo częsta przez lata miała deficyt). Na chwilę obecną postawiłem na long GBP/JPY, bo dobre AT.
@polish_wealth
Słuszna uwaga - marki nie buduje się w jeden dzień, a przy cennymi aktywie (vide drożejących PM) lepiej kupić trochę drożej od kogoś o ugruntowanej pozycji niż taniej od no name
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 13:57
wojtek.ww
kylix999
trader21
„Pytanie się samo nasuwa , dlaczego Chińczycy nie kupią całego tego srebra Sprota i nie zabiorą do siebie skoro mają 4%+ 5% taniej?i ponad bilion parzących w ręce obligacji USA?”
ODP. Sprott potrzebował 10 miesięcy aby w 2010 roku skupić metal pod ETF. Presja ze strony Chińczyków na pewno jest ale jakoś się musi bronić przez skupem akcji ETF’u i masowymi umorzeniami w zamian za metal. Na ich poziomie tego typu deale albo ich blokadę załatwia się za zamkniętymi drzwiami.
PS. Poza tym Dante już ładnie uzupełnił moją odpowiedź.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 15:20
Valdez
"Kiedy powstaje obowiązek podatkowy korzystając z platformy DIF jesli wszystkie środki mam na rachunku USD?..."
ODP. To nie ma znaczenia, że środki po sprzedaży masz nadal na koncie USD w Dif. Jeśli w danym roku podatkowym dokonałeś sprzedaży papierów wartościowych to musisz złożyć PIT-38 i uwzględnić w nim zysk (lub stratę) ze sprzedaży tych papierów.
Przy obliczaniu zysku/straty musisz przeliczyć kwoty w USD na PLN.
I uwaga, przeliczasz osobno kwoty nabycia i sprzedaży wg kursu USD/PLN z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień transakcji. Co oznacza, że możesz nie mieć zysku dolarowego a mimo tego zapłacisz podatek ponieważ pomiędzy dniami nabycia i sprzedaży wrósł kurs USD względem PLN.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 15:26
gruby
"Gruby zażartował, że Jarema nie ma domu"
Pokaż mi proszę w LTV jego składniki na które wpływ ma spłacający. Wysokość kredytu pozostającego do spłaty ustala kredytodawca poprzez wałki na LIBORze a poziom dochodów kredytobiorcy ustala również przeważnie też kredytodawca, chociażby manipulując kursem lokalnej waluty. Niewielu z czytelników ma bowiem pozycję która pozwala im na samodzielne ustalanie własnych dochodów. Wartość nieruchomości ustala kredytodawca poprzez wałki na MPZP, wałki na "rekomendacjach", wałki na podatku katastralnym (wkrótce), poprzez wałki na ratingach dla danego kraju, wałkach na kosztach kredytu dla gmin (uzbrajanie terenu nie jest za darmo) i.t.d. co pozwala mu w pełni kontrolować zarówno popyt jak i podaż na kredyty czyli bezpośrednio ceny na rynku nieruchomości. Wniosek: kredytobiorca ma kredyt spłacać a nie o jego wysokości decydować, od ustalania LTV danej nieruchomości są mądrzejsi i bynajmniej nie jest to ten któremu się wydaje że jest jej właścicielem.
A teraz zastanów się (@Mocny chętnie tego argumentu używa) jak na LTV kredytu na 10 tys zł wziętego pod zastaw domu o "wartości" 1 mln złotych wpłynie jego spalenie w ramach zamieszek "żółtych koszulek" gdyby okazało się że sąsiad to poseł partii rządzącej i się tłuszcza "o jedną posesję" podczas rozróby pomyliła. Ubezpieczenie ręce umyje, wszak terror, rozróby i działania wojenne wyłączone są spod ochrony ubezpieczeniowej. Albo taki głupi pożar pierwszy z brzegu: klimat się ociepla i wysusza; jak się spali cały powiat to każdy ubezpieczyciel padnie, nawet ten trzyliterowy z pozycji rynkowej którego wszyscy dookoła są tacy dumni. Albo jak na rynek nieruchomości wpłynęłoby zakończenie wojny na Ukrainie i powrót dwóch milionów Ukraińców do domów.
Recepta na pogonienie Polaków z Polski a przynajmniej z polskiej ziemi jest prosta: podkręcić im ceny nieruchomości ograniczając dostęp do ziemi, rozkręcić akcję kredytową (te pieprzone ceny nieruchomości... no mieszkać gdzieś przecież trzeba), utopić ich w kredytach typu subprime albo jeszcze lepiej typu subprime indeksowanych na obcej walucie po czym zakręcić kurek i patrzyć jak się miotają z każdym ruchem słabnąc. A potem poczekać i przejąć upadłe miejscowe banki które "przejechały się" na miejscowych hipotekach. Nie bez powodu PiS konsoliduje system bankowy: najpierw hipoteki skonsoliduje się w "polskich" bankach, potem spuści się złotówkę po ostrzu noża i pozwoli im się upaść (z sejfami wypchanymi "złymi kredytami"), potem się te upadłe banki wykupi za złotówkę (nie no skąd, Marek Ch. działał przecież sam) a potem "złe" kredyty z portfela upadłych banków sprzeda samym swoim, pakietami. Po ponownym odkręceniu kurka, kiedy to co trzeba wykupią ci co powinni miejscowy naród obudzi się na pańszczyźnie, zginając karki dla gości których ostatnio widział na oczy wizytując getta. No niby oni w sumie nasi (kiedyś przynajmniej byli), ale jednak trochę obcy ...
Co prawda taki sam numer z prywatyzacją LOTu ryżemu nie wyszedł ale ryży to amator był, PiS ma powerpointa i uważam że powerpoint stanie na wysokości zadania bo na kredytach subprime lewarowanych obcymi walutami zna się jak mało kto.
Prywatyzacja poprzez długi to patent który w Polsce mamy obcykany, regularnie sprzedajemy tak srebra rodowe czasami tylko przepuszczając je przez słupy jak się ludność burzy. Słupy zresztą też mamy pierwszorzędne, miejscowe, sprawdzone, z odpowiednimi akcentem i rysami twarzy.
Wniosek: ceny nieruchomości będą w Polsce cały czas rosnąć. Tak długo aż istotna (od strony możliwości zabudowy) część rynku nieruchomości zostanie hipoteką obciążona a hipoteki zostaną w kilku dużych "odzyskanych" bankach krajowych zaparkowane. Wtedy spuści się wodę ze stawu i przystąpi do wyciągania ryb. Oczywiście zakaz kupowania ziemi przez obcokrajowców ma sens, nie wolno dopuścić żeby ktoś niepowołany zaczął skupować latyfundia i farmy zanim banki je "za długi" nie przejmą.
Na sam koniec: to nie jest sajens fikszyn. Ten sam manewr FED zastosował w latach 30 ubiegłego wieku w USA wobec farmerów i wspierających ich a opornych wobec banksterskich rodów z Nowego Jorku małych lokalnych bankierów z zachodu USA. Niektórzy z tych lokalnych bankierów mieli nawet tak zakute łby że twardo stosowali wobec klientów rezerwę całkowitą uparcie odmawiając wystawiania czeków bez pokrycia czyli stosowania rezerwy cząstkowej. Wystarczył jeden kryzys i FED przejął całkowitą kontrolę nad systemem bankowym w USA łamiąc przy okazji karki dumnym redneckom.
Kikkhull
Mocny
“Pokaż mi proszę w LTV jego składniki na które wpływ ma spłacający.”
Odp: @gruby, zacznijmy od poczatku, LTV to (loan to value), czyli nic innego jak wyrazony w danym momencie % stosunek kredytu ktory masz splacic do wartosci nieruchomosci oszacowanej przez bank. O jakich tu skladnikach mowic?
W naszym przypadku domu wartego 400tys, a kredycie na 200tys (50%LTV), gdy splacimy dodatkowe 100tys, zmieni sie on na 25% LTV, gdy wyplacimy z domu 100tys zadluzajac go bardziej (na 300tys) zmieni sie na 75% (co wciaz kwalifikuje cie na dobre deale). Nie widzisz w tym przypadku wplywu splacajacego na LTV, no to ja nic juz nie poradze.
***
Wysokość kredytu pozostającego do spłaty ustala kredytodawca poprzez wałki na LIBORze a poziom dochodów kredytobiorcy ustala również przeważnie też kredytodawca,
Odp: @gruby, no gratuluje! Wszystko ci kredytodawca ustalil - ile masz splacic, ile zarabiasz. Tak jak mowisz, totalne zniewolenie. Gdzie brales taki kredyt? :)
***
chociażby manipulując kursem lokalnej waluty. Niewielu z czytelników ma bowiem pozycję która pozwala im na samodzielne ustalanie własnych dochodów.
Odp. Czyli co? zyja na panstwowych zapomogach? :)
***
Wartość nieruchomości ustala kredytodawca poprzez wałki na MPZP, wałki na "rekomendacjach", wałki na podatku katastralnym (wkrótce), poprzez wałki na ratingach dla danego kraju, wałkach na kosztach kredytu dla gmin (uzbrajanie terenu nie jest za darmo) i.t.d. co pozwala mu w pełni kontrolować zarówno popyt jak i podaż na kredyty czyli bezpośrednio ceny na rynku nieruchomości.
Odp. wow, wszystko ustawione, wszedzie walki. Programuja ludzi zeby szli po kredyty, a oni ida.
***
Wniosek: kredytobiorca ma kredyt spłacać a nie o jego wysokości decydować, od ustalania LTV danej nieruchomości są mądrzejsi i bynajmniej nie jest to ten któremu się wydaje że jest jej właścicielem
Odp: he he, rozumiem, ze jak pojde nastepnym razem do mojego brokera po kredyt, to juz bede mial wszystko ustalone co i jak, bo ja mam splacac, a nie decydowac jaki kredyt zaciagam - dobre @gruby, jestes w formie! He he
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 16:26
3r3
Na razie najefektywniejszym panelem solarnym jest drzewo liściaste & plankton.
@Mocny
To czego udajesz że nie rozumiesz, to nie to że bank Ci zmieni umowę, tylko to że to Ty ją zmienisz.
Przebieg tego jest taki - następuje squeeze na płynności i kasa, która dotąd do Ciebie płynęła rurami zaczyna mieć opóźnienia i przerwy. Spada ciśnienie na rynku więc do zbilansowania Kapitan Państwo podkręca podatki (aby wydać na aktywizację rynku, czyli zadotować cwańszych), a molochy podkręcają opłaty - koszty stałe. pomiędzy Twoimi kosztami a przychodami robi się coraz ciaśniej. Następnie z rynku zaczynają wypadać ci słabsi i z wypadkami losowymi, oraz ci którzy mieli najdłuższą przerwę na płynności. To zaczyna szarpać LTV. W końcu kryzysik na płynności dociera do Ciebie i albo tracisz zajęcie na tydzień, albo masz tydzień poślizgu na płatnościach, albo 180 dni, albo Ci kontrahent bankrutuje, albo Twojemu zleceniodawcy czy szefowi. I żeby się ratować siadasz na ciaśniejszy rynek - mniejsza liczba bardziej szarpiących klientów o dłuższych terminach płatności. I w pewnym momencie masz tę przestrzeń między kosztami stałymi a przychodami ujemną i pada Ci cashflow.
Dzwonisz wtedy do banku i tłumaczysz że wicie rozumicie - ni mom, będę miał za tydzień. Oni z grzeczności dopiszą to do rachunku. Aż za którymś poślizgiem będziesz not performing i zaproponują Ci wykonanie umowy lub jej zmianę.
Oczywiście jak masz coś w spiżarce to myślisz że dosypiesz, ale to błąd - wszystko wyprztykasz na to co piszesz - na inwestycje w coś co da zwroty na spadającym rynku (czyli każdy ruch gwarantuje stratę).
Jedyną racjonalną strategią w przypadku padaki na rynku jest dokładnie to co robią duże misie - płynność chować, koszty podpalić i zwijać ekspozycję - żadnych ruchów. Czyli po prostu cash out i w nogi - przeczekać w innej jurysdykcji aż kurz opadnie i wszyscy głodni pozjadają się już nawzajem. Większość ludzi tego nie zrobi (multum powodów) i będą dokładać aż zostaną ostrzyżeni podle nowej mody, wtedy można wracać gdy przyjdzie czas na odrosty i wzrosty.
Jeśli mi dają sprzęt na "kiedyś tam zapłacisz" i banki znając moją historię zadłużenia w kilku jurysdykcjach proponują papier to znaczy że czas z tego interesu (zadłużenia) wiać. Nie może Cię spotkać nic gorszego niż wrzucenie Twojego kredytu do wora z moim, bo moje mają gwarantowane np. O ile mnie pamięć nie myli nie zdarzyło mi się ani razu spłacić nominalnie więcej niż wziąłem - zawsze wynikają jakieś obiektywne trudności.
Dobrze to ujął @gruby:
"jeszcze lepiej typu subprime indeksowanych na obcej walucie po czym zakręcić kurek i patrzyć jak się miotają z każdym ruchem słabnąc"
Ludzie się miotają, zamiast wziąć co da się oderwać od podłogi i wiać.
"Odp. Czyli co? zyja na panstwowych zapomogach? :) "
Nie zrozumiałeś żarciku^^
Chodzi o to czy jak masz zły humor i tupniesz to klient panikuje. A branża robi posiedzenie i każe jednak jakieś długoterminowe umowy pozawierać.
@Lech
"Pytanie się samo nasuwa , dlaczego Chińczycy nie kupią całego tego srebra Sprota i nie zabiorą do siebie skoro mają 4%+ 5% taniej?i ponad bilion parzących w ręce obligacji USA? "
Ponieważ za każde kupione +chn byłoby -can. Zdestabilizowałoby to rynek bo to rachunek w-l. Kitajce wydobywają srebro w dzikich krajach i wożą do siebie, a te kraje finansują papierem z USA pozbywając się części obligacji mają więc win-0. Taka strategia nie szarpie cenami, choć te kilka procent górki to jest właśnie rezultat tego że zasysają nawet z kopalń w Kanadzie.
@gruby
"Wtedy spuści się wodę ze stawu i przystąpi do wyciągania ryb."
Buldożerem te ryby nabierać będą. Ja na razie nałapałem trochę ryb w siatkę, ale przyjdą czasy że trzeba będzie za wywóz Lacha płacić wykup z długów żeby go na granicy przepuścili^^
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 16:26
Ikaro
Dante
Ciekawie się dzisiaj dzieje - srebro przełamalo wielomiesieczny poziom wsparcia, dolar i ropa chca iść na południe, VIX wypadł z korytarza spadkowego, a EUR/USD ostro wybił. Dodatkowo, waluty surowcowe i CHF sugerują, że może dojśc do jakiś spadków na giełdzie, a dtakże wygląda na to, że poziom 2680 dla SP500 (co ostatnio pokazał Marcin (ITT)), jest dość mocny i może to byc opcja na shorta na akcje.
PS. Short na NZD/CHF i longi na srebro oraz platynę mogą być warte uwagi.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 16:42
easyReader
Nawet protesty we Francji i "globalne ocieplenie" udało ci się wpleść w tę literaturę katastroficzną. Szacun.
Chciałbym tylko zwrócić krótko uwagę na parę największych bzdur które wygłosiłeś (powyżej i pod poprzednimi artykułami):
1) Kredyty subprime na nieruchomości w Polsce (proponuję się dokształcić co to były kredyty subprime w USA, kto je dostawał i dlaczego)
2) 500+ to dla ciebie "helicopter money" (j.w. - proponuję się dokształcić co to helicopter money. Ten twój hejt na matki co wolą zostać w domu z dziećmi zamiast tyrać na kasie w supermarkecie czy przy taśmie w fabryce, poza tym że groteskowy, to dziwnie współgra z agendą TPTB)
3) "Ryży" i spółka to amatorzy byli (każdy kto zna historię PL 1990-2015 to wie, że amatorami to ich nazwać nie można. Okradali i niszczyli całkiem fachowo).
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że wygłaszanie przesadzonych i jawnie nonsensownych tez na przemian ze słusznymi i prawdziwymi to jest jedna z metod manipulacji, dyskredytacji pewnych treści i idei. Czyli działanie na korzyść systemu który tak zażarcie tu zwalczasz.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 16:47
Piaskowy
RodStewart
Jak wygląda proces ufizycznienia posiadanych udziałów? Jakie opłaty trzeba uwzględnić żeby mieć dostawę pod drzwi? Teoretycznie w obecnej sytuacji można zarobić na arbitrażu sprzedając otrzymane sztabki na lokalnym rynku za cenę ciut niższą od menniczej.
gruby
"1) Kredyty subprime na nieruchomości w Polsce (proponuję się dokształcić co to były kredyty subprime w USA, kto je dostawał i dlaczego)"
Polska gospodarka to rolnictwo+lasy+meble+skóry+montownie+kopalnie kilku minerałów. Prowadzenie działalności kredytowej w gospodarce o takim profilu czyni całą działalność kredytową "sub-prime". W tym kontekście masz rację, powinienem był uzupełnić wypowiedź: w Polsce nie tylko wszystkie kredyty są sub-prime, cały sektor bankowy też jest sub-prime bo gospodarka jest sub-prime. Państwo też zresztą jest "sub-prime", podobnie jak i politycy.
"2) 500+ to dla ciebie "helicopter money" (j.w. - proponuję się dokształcić co to helicopter money. Ten twój hejt na matki co wolą zostać w domu z dziećmi zamiast tyrać na kasie w supermarkecie czy przy taśmie w fabryce, poza tym że groteskowy, to dziwnie współgra z agendą TPTB)"
Państwo bierze kredyty po czym rozdaje 500+ dzieciatym. Którzy wynoszą je do sklepów nakręcając PKB i inflację ale nie produkcję przecież.
Taka właśnie jest definicja helicopter money. Mieli się Polacy dzięki 500+ zacząć mnożyć i co ? Do wzrostu ilości urodzin jakoś nie dochodzi. Czyli program nie działa. Za to o 4% wzrosła śmiertelność. Ki diabeł ogon w chrzcielnicę wkłada ? Miało być więcej urodzin a jest więcej zgonów. No i 20 mld rocznie poszło się walić.
_"3) "Ryży" i spółka to amatorzy byli (każdy kto zna historię PL 1990-2015 to wie, że amatorami to ich nazwać nie można. Okradali i niszczyli całkiem fachowo)." _
Konkurencja w tej akurat dziedzinie jest w Polsce wyjątkowo ostra. Przypominam że ryżemu z resztą bandy nie udało się "sprywatyzować" ani LOTu ani lasów państwowych. Nawet KGHMu nie udało się tym amatorom opchnąć "samym swoim" w 1992 roku za 400 mln FEDów. W porównaniu do mistrzowskiej prywatyzacji telekomuny (2000) poprzez miejscowego słupa czy opchnięcia Pekao Włochom (były opychający ten bank premier Bielecki dostał później posadę prezesa w tym banku czystym zbiegiem okoliczności przecież) przyznasz że ryży z ferajną to był cienki bolek. Trochę podciągnęli się w rankingu autostradami i stadionami w drugiej kadencji ale nadal to co najwyżej średnia półka, próbowali przebić się do historii zmniejszając ilość caracali przy jednoczesnym zwiększeniu ich ceny ale to naprawdę amatorka była, bo przed wyborami nie zdążyli interesu dobić. A łodzie podwodne na Bałtyk ? Też już było wszystko z teutonami nagrane i też dali ciała.
Tym niemniej przyznam Ci rację, ryży z ferajną to nie amatorzy lecz co najwyżej to ambitni amatorzy, no taka klasa okręgowa z zacięciem maksymalnie.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 17:34
polish_wealth
Napewno tokeny nie będą po to, żebyście/my zarobili.se.
ale może @ Jarema jest lekarzem lub prawnikiem i nie zagraża mu ociąganie się z ratami. Mowienie, że nie ma domu, to jak pojść pod Bastylię w 18 wieku i powiedzieć "Niech żyje arystokracja"
Tokeny i nowoczesny system podatkowo/obywatelski, który już funkcjonuje w POLSCE (koleżka podłącza w urzedach miasta)
Będzie wystarczył klik myszki, jakiegoś pawiana, żeby w bazie danych nagle 200 tysięcy osób dostało nakaz przekazania chałupy w ręce żydów którzy sami za mało wpuścili kasy na rynek (aby Ci ludzie na tym rynku zarobili na te mieszkania) sami ich zadłużyli, sami pilnują, aby kredyty były nie do spłacenia, jak będą mogli je wirtualnie obrócić to naprawdę, przestaną istnieć powody, dla których nie mieli by podkręcać śruby jeszcze bardziej,
Zawsze mówię jedno: Dobrze udokumentować Magdalenkę, w każdym sądzie zabierać ze sobą tą historię, na pytanie dlaczego nie spłacam kredytu, wyjąć listę przekroczeń żydo/masońskich, w między czasie być w obywatelskiej komitywie mogącej podpalać budynki na wypadek gdyby sędzia był lewicowym niedoczytajdą.
W momencie żółtych kamizelek pod warszawiwem, wyjdzie 1 osoba na mównicę i to odczyta światu, dlaczego nie zamierzamy respektować tych cudawianków i przechodzimy z PLN na PLNX
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 18:12
Lech
W dziewiętnastym wieku Chińskie PKB było 12 razy wyższe niż USA , ale z pomocą WB i rewolucji przemysłowej oraz gorączki złota, USA szybko przeskoczyło Chiny drepczące w miejscu nie bez udziału Europejskich mocarstw z których uciekał kapitał przed gilotyną właśnie do wolnego świata..
Dobiły Chiny wyższe ceny srebra w USA które zasysało w ten sposób ten obiegowy pieniądz w Chinach oraz opium za srebro od Brytyjczyków.
Dzisiaj mamy jakby odwrotną sytuację? wyższe ceny srebra w Chinach i jego napływ ze złotem i najwyższe wydobycie złota! , szybszy rozwój produkcji i upychanie narkotyków za zdrowy pieniądz w USA?
Z LOTem była prosta sytuacja wysokie ceny paliwa w związku z trzy razy droższą ropą niż dzisiaj i niskie ceny biletów za to rosnące opłaty lotniskowe bo te się budowały,a przy stratach firma jest niewiele warta i nikt jej nie chce kupić .Dzisiaj nikt niczego nie naprawiał w LOT , po prostu mają dzisiaj dużo niższe ceny paliw do biletów , znacznie wzrósł popyt na usługi, słaba konkurencja lub odpadła jak Amber ,a spadły też opłaty dzierżawy za samoloty w czasie kryzysu i tak zostały,bo Chiny i Rosja produkują już takie same swoje i taniej, żadna w tym zasługa pisu, takich firm nawet dzisiaj na GPW mamy całą masę za 10% wartości księgowej .To pokazuje jedynie że Amber miał szansę odbić się gdyby miał większy kapitał ,a na złocie chwilowo nie miał szans gdy się zatrzymało , a na usługach lotniczych mógł zarobić gdyby przetrwał... KGHM też jest tani, nawet dzisiaj, ale oczywiście zaoferowanie za niego 400mln$ wydaje się dzisiaj zerową ofertą , tylko że miedź wtedy była po niecałe 2000$ za tonę i trzeba było z kolei dopłacać do wydobycia? przy takiej cenie miedzi? W kryzysie mieliśmy już 23zł za akcję to też bardzo mało?
Wychodzi na to ,że powinniśmy lepiej wiedzieć jakie będą ceny surowców u źródła gdzie kombinuje się ceny , żeby wiedzieć czy i co sprzedać, a co kupić.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 19:11
Konrad
Drogi Fauście czemu wypuszczasz zatrute strzały w kierunku @polish_wealth? Wszak obaj stanowicie niezaprzeczalną wartość dodaną tego forum. Ty, ze swoim zimno-logicznym, pozbawionym złudzeń oglądem świata i on - tutejszy hiperemocjonalny sowizdrzała po przejściach, za to z szeroką duszą. Nie obwiniaj go za wszystkie grzechy KK, bo doprawdy nie on jest im winien. Szanuję w nim świadomość własnych wad i tego co w nim samym od niego samego - większe.
pozdr
easyReader
Przypominam że ryżemu z resztą bandy nie udało się "sprywatyzować" ani LOTu ani lasów państwowych. Nawet KGHMu nie udało się tym amatorom opchnąć "samym swoim" w 1992 roku za 400 mln FEDów. W porównaniu do mistrzowskiej prywatyzacji telekomuny (2000) poprzez miejscowego słupa czy opchnięcia Pekao Włochom (były opychający ten bank premier Bielecki dostał później posadę prezesa w tym banku czystym zbiegiem okoliczności przecież) przyznasz że ryży z ferajną to był cienki bolek.
No nie, nie przyznam. To właśnie jego ferajna "prywatyzowała" w latach 1997-2001 (m.in. właśnie Pekao, TPSA). Pan DT był wiceprzewodniczącym jednej z dwu partii tworzących tamten rząd. Poza tym brał czynny udział w obaleniu rządu Olszewskiego w 1992 - by "prywatyzowało" się lepiej - to był główny powód "nocnej zmiany" a nie żadne teczki.
No a co do lat 2008-2015 - też sprzedawali co mogli (choć niewiele już zostało) i tylko ze względu na "kryzys i dekoniunkturę" nie wyprzedali więcej. Wpływy z "prywatyzacji" w poszczególnych latach można wyszukać jeśli kogos interesują kwoty. Nie były małe - w samym 2010 r. 30 miliardów PLN. A i tak musieli zaj...ć OFE, ze względu na dekoniunkturę, rzecz jasna.
PS.
Z uporem maniaka piszesz o prezesie NBP per "tow." Jakoś nie przypominam sobie żebyś kiedykolwiek napisał "tow. Belka" czy "tow. Balcerowicz". Odwaga potaniała?
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 20:01
Putrapolski
"Polska gospodarka to rolnictwo+lasy+meble+skóry+montownie+kopalnie kilku minerałów. Prowadzenie działalności kredytowej w gospodarce o takim profilu czyni całą działalność kredytową "sub-prime". W tym kontekście masz rację, powinienem był uzupełnić wypowiedź: w Polsce nie tylko wszystkie kredyty są sub-prime, cały sektor bankowy też jest sub-prime bo gospodarka jest sub-prime. Państwo też zresztą jest "sub-prime", podobnie jak i politycy. "
-------
Ty żyjesz w Polsce? Skąd bierzesz informacje o Polsce? Ile masz lat, żeby takie głupoty wypisywać? Wszystkie kredyty sub-prime? Czas się obudzić gruby.
3r3
Myślę że wystarczy porównać jakiś polski werk z tym co @gruby ma jako wyrób lokalny i od razu wiemy na jaka przepaść dzieli produkcję maszyn & urządzeń w obu krajach.
//=============
Co to za pożar na rynku IT w pl? Szwedzi zamykają projekty, idą w bankruty? Aż tak międzynarodowo possało płynność po zombie-alokacjach?
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 20:35
abo
"Co to za pożar na rynku IT w pl? Szwedzi zamykają projekty, idą w bankruty? Aż tak międzynarodowo possało płynność po zombie-alokacjach?"
Tyle tych banków do ratowania, co i raz czyjś suweren będzie musiał się wykazywać refleksem ;)
Aradriell
Mam pytanie odnośnie ETF PSLV: Czy jakiś rozsądny broker w Polsce posiada dostęp do tego ETFu?
Wiem że DIF broker daje do niego dostęp, jednak próg wejścia jest tam dla moich skromnych środków zbyt wysoki.
XTB jest platformą FOREX, więc też mnie trochę odstrasza.
Ewentualnie czy jakikolwiek broker przyjazny małemu kapitałowi ma w swojej ofercie ETFy naśladujące srebro?
Będę wdzięczny za poradę od osób bardziej doświadczonych, ponieważ już od 2 tygodni szukam odpowiedzi na powyższe pytania a cena srebra rośnie.
Konrad
Wymowa przytoczonego przez ciebie linku poraża.
Inflacja prawa w obliczu ponad dwóch milinów (wg 3r3) aktów prawnych jest nieunikniona, oby jeszcze sądy nie zostały zastąpione przez komisje orzekające co jest cacy a co be.
Jakkolwiek znany z fizyki teoretycznej chaos zawiera w sobie wyrafinowaną strukturę matematyczną, czego właśnie przejawem jest tzw. "efekt motyla", to chyba przegiąłeś z tym ks. Natankiem i Ustaszami w odniesieniu do naszego tu błaznującego kolegi polish wealth'a.
martensx1
xoni
Zwykle cenie sobie każdy artykuł na tym blogu. Natomiast nie zawsze jestem wstanie przebrnąć przez komentarze. Może dałoby się wydzielić w komentarzach marudzenie na politykę do osobnej zakładki to byłoby super;).
Sam przy okazji zadałem sobie trochę trudu, żeby sprawdzić czy zalewam blog niepotrzebnym tekstem, ale chyba jednak moje wpisy były pomocne, przykłady:
2016-02-10 (ETH) Może np. takich jak etherneum, czyli nowa cyfrowa 'ropa' :) (skoro jest już cyfrowe złoto w postaci bitcoina to czemu nie). (w odpowiedzi na to które surowce "staną się hitem XXI w")
2017-08-26 (USA) "Jeśli świat nie odwróci się w jakiś scenariusz deflacyjny i obecna narracja będzie trwać to ciągle mimo najdłużej hossy mają one potencjał do zwyżki" (akcje)
2017-08-26 (BTC) "nie wyciągałbym wniosków o strąceniu BTC z piedestału"
2018-01-27 (USA) może faktycznie USA kupują sobie jeszcze rok 2018... Ja jednak jestem już prawie out. Stany w tej chwili przypominają spółkę szybko rosnącą, której wycena akcji opiera się tylko na nadziejach.
Właśnie w takim duchu oczekiwałbym komentarzy. Bo np. pod poprzednim postem pojawiło się wiele śmiechu jak spadły ostatnio kryptowaluty. No spadły i co z tego, to każdy widzi. Łatwo teraz śmiać się tym którzy nigdy nie inwestowali, ale też nic nie zarobili. Trzeba pogłówkować jak zarobić. To nagranie o srebrze to jest właśnie takie nagranie z gatunku jak zarobić. Dziękuję.
Andreas
KK odpowiedzialny za (no chyba - całe zło? - aż boję się myśleć) zło świata, Natanek za realizację tego zła, esesmani są to ludzi wrażliwi i to do tego stopnia, że aż "rzygają wnętrznościami" (ciekawe jak wygląda "rzyganie wnętrznościami?) na widok bezeceństw, no i "niewinni ludzie" jako, że nie od dzisiaj wiadomo, że dowodem niewinności człowieka jest to, że został zabity przez ustaszów.
Ciekawe gdzie nabywa się takie "mądrości"?
Mocny
Na rozluznienie atmosfery, kilka slow o dlugu od Donalda Trumpa:
https://m.youtube.com/watch?v=c-7KoKOUENs
https://m.youtube.com/watch?v=HD_PZjV8cPM
easyReader
CreatioExNihilo
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-12 23:11
Bobass25
Pozdrawiam
janwar
https://www.pb.pl/fed-mial-665-mld-usd-straty-na-obligacjach-na-papierze-948100
janwar
Bagracz
@gruby, jeśli Twoja narracja ma zasługiwać na uwagę musiałbyś określić kto/co wykończyło redneck_ow i gdzie te siły są teraz. Kto/co walczy z Trumpem,Orbanem,Kaczynskim. Jeśli to te same siły to Twoja narracja staje się mało spójna logicznie. Chyba że to tylko teatr jest ale nigdy nie widziałem tak kosztownego i realistycznego teatru. Poza tym jaki jest sens robienia takich zawiłych, kosztownych przygotowań jeśli podobny efekt można było osiągnąć kupując polityków poprzedniej ekipy?
Jeśli jakiegoś towaru/uslugi brakuje to cena wzrasta i pojawia się większa podaż. Tak jest zawsze z pominięciem jakichś teoretycznych dywagacji. Dlaczego zatem @gruby twierdzisz że w przypadku 500+ jest inaczej? 500 to za mało?
Lech
Oczywiście wiele firm zyskało na wartości po sprzedaży , wiele zyskało tak dużo ,że warto pytać czy nie zostały sprzedane za tanio , ale bardzo dużo i tak upadło lub pewnie miało upaść żeby nie konkurować tyle że nie było kapitału żeby je ratować?, a są i takie które dzisiaj można kupić dużo taniej , choćby Telekomunikacja sprzedana za około 30 zł dzisiaj jest po 5zł? takich dużo tańszych dzisiaj firm po sprzedaży i prywatyzacji jest cała masa i to chyba też źle? .Jak to jest ,jak to się żyje i pracuje, gdy niczego nie wolno sprzedać ani kupić i nigdzie nie dostaniesz nic na kredyt, ani kredytu to trzeba by pytać dzisiaj Wenezuelczyków , Koreańczyków, czy Kubańczyków..
Prawdziwa cnota krytyki się nie boi , ale ta dzisiejsza cnota nie pozwala w ogóle o sobie mówić ani pytać , a sama mówi tylko o poprzednikach..
Jelleen twierdzi ,że za naszego życia nie będzie kryzysu, tylko nie wiem czy nie będzie bo niewiele jej zostało ?, czy długo nie będzie?
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-13 08:18
euzebiusz
Jeśli jakiegoś towaru/uslugi brakuje to cena wzrasta i pojawia się większa podaż. Tak jest zawsze z pominięciem jakichś teoretycznych dywagacji
zupełnie nie teoretycznym jest zagadnienie możliwości zwiększenia podaży. ile trzeba wydać żeby nagle było więcej pszenicy,mleka, samochodów , ekip budowlanych? cena rośnie Ale może już nie spaść bo nie opłaci się zwiększać produkcji . albo będzie to niemożliwe w interesującym A okresie . (jak np produkcja ekip budowlanych)
roundcube
"Państwo bierze kredyty po czym rozdaje 500+ dzieciatym. Którzy wynoszą je do sklepów nakręcając PKB i inflację ale nie produkcję przecież.
Taka właśnie jest definicja helicopter money."
Następny, któremu się fiskalizm z monetyzacją popieprzył.
Mocny
@gruby nie rozroznia polityki fiskalnej od monetarnej, juz mu kiedys na to zwracalem uwage. W koncu jest blogowym samozwanczym specjalista od pieniadza i systemu finansowego (tego co zaraz padnie), wiec nie ma sie mu co dziwic...?
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-13 09:38
xoni
"Brawo....od kiedy to mamy ścisłą zależność między inflacją(deflacją) cenami akcji i ich rentownością?"
Według mnie od zawsze, a przynajmniej od kiedy szanowne towarzystwo wymyśliło pieniądz oparty na długu i stopy procentowe. M.Pring na przykład o tej zależności pisał.
Bagracz
Mnie nie interesuje tutaj akademicka dyskusja o cenach i podaży, tylko konkretnie ten przypadek
korpo
@Trader21 wielka prosba o sprzatanie forum z komentarzy religijnych. Kazdy niech ma wiare w sobie, a na forum ekonomicznym piszcie o konkretach.
Prosba do czesci piszacych dlugie rozwlekle komentarze o wieksza konkretnosc w wyrazaniu mysli, bez pisania w jednym zdaniu o smolensku, inflacji i nazistach. Dlugie komentarze ok (np. 3v3 lubie czytac), ale jesli myslisz ze ktos polaczy niepasujace do siebie okruszki w chleb bo w twoim mozgu to ma sens to sie grubo mylisz.
gruby
"@gruby, jeśli Twoja narracja ma zasługiwać na uwagę musiałbyś określić kto/co wykończyło redneck_ow i gdzie te siły są teraz."
FED. Chociaż FED to też tylko taka naklejka na dropsy, w środku siedzi kilka starych organizacji opartych o więzi krwi, omertę, zakaz zatrudniania adwokatów w sprawach spadkowych oraz nieujawnione wysokości udziałów w tym "joint venture" działającym pod przykrywką amerykańskiego banku centralnego. Ani on amerykański, ani to bank. Centralny a i owszem. Globalny nawet. No i jako jedyna firma w USA FED zwolniony jest z płacenia podatku dochodowego. To całkiem konkretna przewaga konkurencyjna na tym podobno wolnym rynku.
Co do Twojego drugiego pytania "... i gdzie te siły są teraz":
Wszędzie. W każdym portfelu. Zakazano nam posługiwać się pieniędzmi w obrocie gospodarczym, zakazuje się coraz skuteczniej dokonywać transakcji bilateralnych. Kto nadal używa pieniądza ten jest przestępcą, wszak to waluty są jedynymi legalnymi środkami płatniczymi. Kto dokonuje bilateralnej transakcji ten jest z miejsca traktowany jak podejrzany o terroryzm.
W normalnym świecie wartość wymienia się za wartość: taki jest zdroworozsądkowy warunek konieczny przeprowadzenia transakcji. Wymieniam to co ma dla mnie małą wartość na to co ma dla mnie dużą wartość, inaczej transakcja nie ma dla mnie ekonomicznego sensu przecież. Jeśli kontrahent mierzy inaczej (idealnie: dokładnie odwrotnie niż ja) wtedy obydwie strony transakcji jednocześnie są zadowolone oraz jednocześnie nawzajem się z własnego punktu widzenia orżnęły. I to jest modelowy przykład dobrej transakcji: obydwie strony są równie zadowolone albo (też się może zdarzyć) obydwie są równie niezadowolone. Niewolnicy za bawełnę, paciorki, siekierki i strzelby za złoto i diamenty, opium za jedwab i porcelanę. Historia pełna jest obustronnie korzystnych transakcji.
Po zaledwie stu latach działalności banków centralnych zostaliśmy zmuszeni do używania bezwartościowych za to kolorowo zadrukowanych świstków w transakcjach których to świstków wartości nie mamy prawa samodzielnie ustalać. Staliśmy się niewolnikami drukarzy. Wartość jest "dla nas" i oczywiście "dla naszego dobra" przechowywana gdzie indziej, przez kogoś innego, w domyśle tego kogoś bardziej odpowiedniego do obchodzenia się z pieniądzem. Transakcje które zawieramy nie są już transakcjami równoważnymi: za wartościowy towar akceptujemy bezwartościowe papierki i musimy następnie trząść kolanami czy ktoś później od nas te bezwartościowe papierki w drugą stronę przyjmie. Czasami przyjmie a czasami nie. To ryzyko pozostania bez krzesła kiedy muzyka przestanie grać jest ciągle obecne i wbudowane w obecny system finansowy. Ostatnio to ryzyko zmaterializowało się bodajże dwa lata temu w Indiach a w Polsce ostatnio wystąpiło w roku 1950. Zaakceptowaliśmy zamianę pieniądza na "obiecankę na pieniądz" a od 1971 roku nawet z tej obiecanki drukarze się wycofali.
Przypominam, że władzę zamiany waluty na podpałkę na terytorium IV RP dzierży tow. Glapiński. Jednym podpisem tow. Glapińskiego cała waluta wydrukowana kiedykolwiek przez NBP z mocy prawa staje się podpałką. Prezes tow. Glapiński ma zatem prawo jednym podpisem wyciągnąć Ci z portfeli całą wartość którą tam przechowujesz. I to jest ta niewidoczna acz potężna siła której do tej pory nie widzisz.
Co do zawartości własnego portfela wracając: poza moim własnym dopiero w jednym portfelu widziałem pieniądze, a żyję na tym świecie już długo. Ten zboczeniec ciągle używający pieniędzy czasami też się tu udziela ale nie ujawnię jego tożsamości. Jeśli zechce to sam się pochwali.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-13 10:46
Aimar
Odnośnie prywatyzacji - to sam pewnie wiesz (a jak nie wiesz to się domyśl) jak to się odbywało, za ile i kto za tym stał.
Oddanie majątku Państwowego za bezcen, w obcy kapitał, skutkuje tym ,że drenują obecnie polską gospodarkę mając najtańszą siłę roboczą w EU.
Do tego "prywatyzacja" firm dostarczających media - wodę, ciepło... taka kura znosząca złote jajka (w moim mieście firma ma 30mln zysku EBIDA, nie liczę jakie koszty ponosi wobec spółki matki). Sprzedana za czapkę gruszek - mam mówić dalej? Cały przemysł cukrowniczy, cementowy itp itd. To co było SIŁĄ naszej gospodarki (i jednocześnie jej największym ciężarem) obecnie nie istnieje jako dobro Państwowe. Może teza jak na portal zbyt ostra ale najchętniej to bym jednym dekretem znacjonalizował z powrotem to co było Nasze, tylko zaraz do tego zaczniemy dorabiać polityczną ideologię, a jako bezpartyjny, wolałbym uniknąć tego kierunku. Oczywiście za pewną rekompensatę by nikt nie mówił, że bezprawie się dzieje.
Podobno pieniądz nie ma narodowości, ja współpracuję z firmami z polskim kapitałem, taka etyka mojej firmy.
Mocny
“No i jako jedyna firma w USA FED zwolniony jest z płacenia podatku dochodowego. To całkiem konkretna przewaga konkurencyjna na tym podobno wolnym rynku.”
@gruby, FED to nie jest prywatna firma, to Kongres go powolal i ustala zasady jego funkcjonowania. Czy ty tego naprawde nie rozumiesz?
Przykro mi, ale jestes tak zapakowany w absurdalne teorie i urojenia, ze az mi sie ciebie szkoda zrobilo.
FED nie placi podatku dochodowego? Ty widziales kiedys @gruby ile FED wplaca do US Treasury?
Znasz moze jakas inna “firme”, ktora ma “opodatkowanie” na takim % poziomie? FED przekazal US Treasury 80mld USD w 2017. Przekazal. Tak.
Zaraz chyba zaczniesz wspolczuc FED, ze placi taki wysoki “podatek”? :)
https://www.federalreserve.gov/newsevents/pressreleases/other20180110a.htm
https://www.nytimes.com/2018/01/10/business/fed-profits-treasury-2017.html
Wierzcie dalej w wizje @grubego, a nawet sie nie obejrzycie i bedziecie w zimie w sandalach chodzic.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-13 11:28
rygar
" poza moim własnym dopiero w jednym portfelu widziałem pieniądze,"
a propos, czy w krainie fioletowych krów spotykasz sie z uzywaniem tych lokalnych walut (Wir etc), to jest jakos powszechnie uzywane czy jakas ciekawostka?
@bagracz:
"Twoja narracja ma zasługiwać na uwagę musiałbyś określić kto/co wykończyło redneck_ow i gdzie te siły są teraz."
Entropia. Jest wszędzie.
Zadziwiające, ze ludziom ciągle się wydaje ze można stworzyć jakiś system idealny, który będzie trwał wiecznie. Nie ma takiego, wszystko ma poczatek i koniec. To ze system przestał dzialac nie znaczy ze był zły, tylko że ta iteracja juz się zużyła/zdegenerowała.
Odwieczna historia: "Strong men create good times, good times create weak men, weak men create bad times, bad times create strong men."
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-13 11:46
SOWA
gruby
"FED to nie jest prywatna firma, to Kongres go powolal i ustala zasady jego funkcjonowania. Czy ty tego naprawde nie rozumiesz?"
Kongres ustawił FED ponad prawem i nic ponadto, poza skasowaniem za tą uprzejmość należnej mu łapówki, oczywiście. USA nie posiada ani jednego udziału w FED.
FED nie placi podatku dochodowego? Ty widziales kiedys @gruby ile FED wplaca do US Treasury?
Najwyraźniej nie rozróżniasz pojęć "darowizna" i "podatek dochodowy". Darowizna w przypadku FED to wpłata 94% zadeklarowanego dochodu, podatek to byłoby ileśtam procent od kwoty umieszczonej w zeznaniu podatkowym.
Różnica (kolejna zresztą której do tej pory nie wyłapałeś, twój brak spostrzegawczości powoli przestaje mnie śmieszyć) polega na prawnych konsekwencjach oszustwa. Za sfałszowane zeznanie podatkowe idzie się do więzienia, za sfałszowany zadeklarowany dochód i sfałszowaną darowiznę jeszcze żaden prezes FED nie poszedł do więzienia, a okazja wsadzenia go nadarzyła się chociażby ostatnio po kontroli GAO w FED opisanej przez Berniego Sandersa.
Znasz moze jakas inna “firme”, ktora ma “opodatkowanie” na takim % poziomie? FED przekazal US Treasury 80mld USD w 2017. Przekazal. Tak.
Zaraz chyba zaczniesz wspolczuc FED, ze placi taki wysoki “podatek”? :)
To nie jest podatek. Podatek to pochodna powstania zobowiązania podatkowego, zobowiązanie podatkowe powstaje z chwilą wypełnienia zeznania podatkowego. Zeznanie podatkowe jest obligatoryjne dla podmiotów zarejestrowanych w danej jurysdykcji. I FED jako jedyny nie wypełnia zeznań podatkowych, co pozwala mu omijać skutki odpowiedzialności za fałszerstwa księgowe i unikanie opodatkowania których się dopuszcza.
FED stoi ponad IRS z woli kongresu USA.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-13 11:59
Bagracz
Są pewne mechanizmy, które niezależnie od opcji politycznej są wykorzystywane przydążeniu do lub sprawowaniu władzy.
To są mechanizmy władzy. One niezwykle rzadko się zmieniają. Zmieniają się tylko bajki jakie się nam opowiada.
To co opisałeś, to typowy mechanizm sprawowania władzy. Odkryty stosunkowo niedawno i o raczej krótkim okresie połowicznego rozpadu.
Nie można zatem mówić, że mechanizm władzy sprawuje władzę i wchodzi w konflikty z innymi podmiotami na tym teatrze.
Nie można bo to tylko narzędzie. Ważne jest kto je wykorzystuje i do czego.
Redneck-ów wykończył establishment finansowo polityczny, który wykreował FED, sprawujący kontrolę w owym czasie nad całą lub dużą cześcią amerykańskiej gospodarki.
Na pytanie zatem czy on walczy z Trumpem odpowiedź mogła by być tak, mimo tego, że Trump nie krzyczy codziennie o powrocie do standardu złota.
Jeśli z Trumpem walczy finansowo-polityczna elita, która upasła się na FED, za pomocą tzw. deep state to oznacza realny konflikt.
Te same siły walczą z Kaczyńskim i Orbanem. A zostały im tylko słabe dwa filary, Francja i Niemcy.
To jest ten konflikt na linii Trump lewicowo-liberalne siły, czy jest tylko pozorny?
british_summer
Chociaz nie wiem jakbys sie staral to do nich nie dotrze jak pieniadz jest kreowany i emitowany. Poki co tylko u glupiego na blogu a szczegolnie on wie o co chodzi, reszta opowiada same bajki, ze przestalem ich juz czytac, szkoda czasu...
@gruby
Naczytales sie nie tych rzeczy co trzeba. Kiedys sam czytalem twoj arykul u 3r3 o kreacji pieniadze i dlugo bylem w bledzie. Tu cie zaskocze, jestes w bledzie i nie masz odwagi by sie przyznac... zalosne. Ale nie martw sie tylu jest w bledzie, Mike Maloney, caly indapendent trader team, sam trader21 (nawet u was w slowniczku sa bzdury o fractional reserve banking).
Tak to jest, ze wiekszosc ksiazek ekonomicznych, pierwsza lepsza: ‘de Soto – Pieniadz, kredyt bankowy i cykle koniunkturalne’ z ksiazek czytanych przez tradera21 snuje jakies analizy i tabelki o fractional reserve system. OTOZ NIE MA CZEGOS TAKIEGO i sobie to uswiadomcie i zupdatujcie wiedze !!!
Polecam na tacy podane zrodla:
!!!! https://www.bankofengland.co.uk/-/media/boe/files/quarterly-bulletin/2014/money-creation-in-the-modern-economy
Another common misconception is that the central bank determines the quantity of loans and deposits in the economy by controlling the quantity of central bank money — the so-called ‘money multiplier’ approach.
!!!! https://www.youtube.com/watch?v=IzE038REw2k
!!!!!! https://www.youtube.com/watch?v=MechH0ebs_c
!!!!! https://www.youtube.com/watch?v=EC0G7pY4wRE
Prof Richard Werner – jego posluchajcie I poczytajcie
!!!!!! http://jestesmyzmiana.pl/wp-content/uploads/2015/06/Reforma-monetarna-KSIAZKA-do-druku1.pdf
Aż do niedawna proces kreacji pieniądza był błędnie rozumiany w szerokich kręgach. W większości podręczników ekonomii kreacja pieniądza była objaśniana na „modelu mnożnikowym pieniądza”, ale – jak wyjaśniamy to w Rozdziale 3.1 – nie odpowiada to temu, co zachodzi w rzeczywistości.
Bank nie musi pozyskać pieniędzy od osoby oszczędzającej, zanim udzieli kredytu kredytobiorcy.
@IT21 team i trader21
Ogarnijcie sobie te zrodla, uaktualnijcie slowniczek i przyswojcie ta wiedze, moze reszta takich jak @gruby tez to kiedys skuma.
Pozdrawiam,
TomTom
panna
panna
Bagracz
xoni
Nie napisałem, że inflacja zwiększa wartość akcji a ich cenę, co jest chyba oczywiste nawet :). W środowisku pieniądza opartego na długu zwiększony impuls kredytowy powoduje więcej papieru na rynku, który dość łatwo znajduje ujście w takich miejscach jak giełda (ale nie tylko). Ty piszesz o świecie gdzie gospodarka rośnie np. 5% rocznie i tak samo wartość nabywcza właścicieli spółek. Byłoby super gdyby to było takie stabilne. Tymczasem realia są inne - pieniądz jest oparty na długu, ilość pieniądza/długu w gospodarce szybko przyrasta i tylko tym, którzy to potrafią wykorzystywać rośnie wartość nabywcza. Możesz nazwać to spekulacją, ja nazywam odbieraniem swojej własności, bo wartość nabywczą wysysają w takim tepmie, że trzeba mieć minimum 7-8% zwrotu rocznie na "spekulacjach", żeby ją jako tako utrzymywać. Nie patrz tylko przez pryzmat CPI, który jest oceną ruchu w mieście poprzez badanie betonu i zwykle gdy on jest wysoki to już jest dawno po całej akcji i ciężarówka pojechała.
Falconario
"Panna" to jest prawdopodobnie bot (może ktoś udaje bota...), nie warto dyskutować. Swoją drogą pamiętam Cię jeszcze z forum Przycinka. Fajnie, że wróciłeś do udzielania się. Pozdrawiam.
Lech
Akurat publiczne usługi mają regulowane ceny i łatwo zrobić taką cenę, że nigdy nie zarobią i na pewno upadną , tylko kto będzie wtedy odpowiadał za brak wody i ciepła?.
Złodziei trzeba ścigać , ale tylko złodziei i tylko jak się udowodni na tym polega państwo prawa, jak zaczyna się ręczne sterowanie to właśnie wtedy wszystko się rozjedzie po sektach religijnych i złodziejach.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-13 13:31
gruby
"Nie można bo to tylko narzędzie. Ważne jest kto je wykorzystuje i do czego."
Obecny system umożliwia w pełni legalne ukrycie zależności oraz stosunków właścicielskich pomiędzy podmiotami prawa handlowego. Dlatego na przykład IKEA pod koniec jego życia wcale nie należała do Ingvara Kamprada, dlatego właściciele firmy Deutsche Bank czy FED pozostają nieznani, dlatego Facebook nie należy już do Marka Zuckerberga. System chroni tożsamość jego właścicieli co oznacza że aby ją poznać musisz wystąpić zbrojnie przeciwko systemowi i go rozbić albo wspiąć się wystarczająco wysoko w jego hierarchii a wtedy puszczenie farby jest śmiertelnie niebezpieczne czyli nieopłacalne. Obydwa sposoby ujawnienia konstrukcji systemu są typowymi sposobami walki z przestępczością zorganizowaną zresztą. Podobieństwa tych dwóch form organizacyjnych wcale nie są przypadkowe, to jedyna forma organizacji która się historycznie sprawdziła.
Skoro nie wiemy kto jest właścicielem systemu pozostaje nam obserwować działania systemu i wyciągać wnioski znajdując się zawsze co najmniej dwa kroki za systemem.
"Na pytanie zatem czy on walczy z Trumpem odpowiedź mogła by być tak, mimo tego, że Trump nie krzyczy codziennie o powrocie do standardu złota."
Trump nie jest właścicielem swoich firm, on jest słupem z gatunku takich samych jakich w Polsce nagradza się na różnych "galach biznesu". To showman którego zadaniem jest napędzanie wyników sprzedaży. Prezydent USA (każdy po 1835 roku) nie jest władcą USA, on wykonuje polecenia instytucji/gremiów finansujących deficyt rządu federalnego. Decyzja powrotu do standardu złota nie jest decyzją prezydenta, o tym decyduje kongres. A to kongres przecież zgodził się na łamanie konstytucji USA. Kółeczko się zamyka.
Z jednej strony Trump sterowany jest kosztami obsługi długu z drugiej strony kontrolowany jest przez prawnika pewnej hm.... aktorki, z trzeciej strony pilnuje go shadow government popychając (albo i nie) dochodzenie przeciwko niemu w sprawie bałałajka connection. Do tego dochodzi wielu funkcyjnych systemu oddelegowanych tymczasowo do białego domu, pilnujących żeby Trump z głupoty nie podpisał jednego papieru za dużo.
Co prawda teoretycznie Trump mógłby rozkazać US Army dokonać ataku na siedzibę nowojorskiego FED, zakazać podległemu mu amerykańskiemu minfinowi obsługi długu i ponownie samodzielnie ("united states note") rozpocząć druk dolara nieobciążonego długiem ale po takim numerze raczej następnego dnia by nie dożył. To znaczy może by i dożył ale raczej blado to widzę. Powiedzmy fifty/fifty góra.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-13 13:34
M4x
@all
Tyle się mówi o inwestycji w metale szlachetne ale nikt nie pochylił się nad jedną według mnie zasadniczą kwestią. W przypadku inwestowania przez ETFy lub inne instrumenty denominowane w dolarze, tracimy na późniejszej wymianie USD na PLN. Gdyby teraz Pan X chciałby kupić ETF wskazany przez T21 wymieniłby PLN na USD po kursie +- 3,75 PLN. Następnie zarobiły na ETFie wskutek wzrostu ceny metalu (denominowanej w USD), który byłby spowodowany osłabieniem dolara lub ogólnoświatowym trendem. Następnie sprzedaje jednostki uczestnictwa, przewalutowuje USD na PLN, ale wtedy kurs wynosi już np. 2,90 PLN i większość (jak nie cały) zysk pochłania różnica kursowa. Gdzie jest ten zysk? Czego nie dostrzegam? Proszę mądrzejszych od siebie o komentarz :)
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-13 14:02
Bagracz
@gruby, czyli według Twojej narracji konflikt jest pozorny bo stary establishment jest zbyt potężny. I jest to tylko kanalizowanie niezadowolenia.
Tak oczywiście mogłoby być gdyby faktycznie byli tacy potężni. To co tam używa deep state w USA przeciwko Trumpowi raczej nie wygląda na w pełni kontrolowany proces. Sędzia Kawanah zostgał wybrany mimo ostrych sprzeciwów. Przy okazji opozycja wobec Trumpa znowu stracił na wiarygodnośći. Nie widać w tym perfekcji, która jest niezbędna by wystraszyć ewentualnych kontestatorów. Poza tym Trump walczy z Francją i Berlinem. Francja i Niemcy są kontrolowane przez siły lewicowo-liberalne. Czy osłabia się sojuszników w tak niestabilnej sytuacji geopolitycznej?
Jak dalej tak będą wszystko w pełni kontrolować to szybciutko wylądują na śmietniku historii.
Jeśli zatem masz jakieś bardziej przekonywujące uzasadnienie pozorności tego konfliktu to czekam
xoni
Trader wielokrotnie odpowiadał na podobne zagadnienie jak poszukasz.
Ja bym napisał trochę inaczej - wpis zakłada równomierny rozkład dodruku w krajach, czyli innymi słowy te same kursy. W teorii wojny walutowej uzyskiwanie przewagi poprzez dodruk i osłabienie jednej waluty powinno skutkować podobnym dodrukiem z drugiej strony. Jednakże kurs metalu w obu walutach wtedy idzie do góry. Inna sprawa, ze kupując cokolwiek za PLNy warto dodatkowo rozpatrzyć perspektywy przyszłości PLN index w danym momencie.
roundcube
O dzięki za ciekawe materiały.
Ze swojej strony na zimowe wieczory polecam:
Ray Dalio - A template for Understanding Big Debt Crisis
Will Durant - Lessons of History
Joseph Campbell - A hero of thousand faces (szczególnie dla kolegi polish_wealth)
Paul Kennedy - The rise and fall of great powers
Wszystkie bardzo na czasie. Miłej lektury
Kikkhull
Kikkhull
Aimar na każdą prywatyzację były przetargi i mógł każdy przystąpić kto chciał? - prosze Cie po raz kolejny, nie traktuj ludzi na tym forum jak idiotow, ktorzy beda to lykac.
Kikkhull
Mocny
Wiesz @gruby w tym Fedzie, to moze jednak nie siedza tacy zli ludzie, skoro wala corocznie takie jak to nazwales “darowizny”, prosto do US Treasury? Milo z ich strony, nie? To jednak spoko goscie sa. Bo przeciez mogliby walic prosto do Rotshilda na ukryte konto w BISie...
Mam pomysl, razem z @3r3 zalozcie jakas firme, w jakiejs dobrej jurysdykcji oczywiscie, pozyczcie sobie sami pieniadze (tylko nie zapomnijcie pozniej oddac), kupcie sobie komputer z dostepem do internetu i wyslijcie maila do FEDu zeby w przyszlym roku czesc “darowizny” wyslali prosto do waszej firmy, zamiast do US Treasury. Powiem ci @gruby, ze czasem w spamie znajduje podobnego typu oferty :)
Tak jak napisal @british summer, wstydz sie kolego @gruby, bo jestes odporny na argumenty jak malo kto. W rzeczywiatosci doskonale zdajesz sobie sprawe, z tego ze wypisujesz bzdury, ktore nie maja poparcia w rzeczywistosci. Przyznawac sie do bledow, tez trzeba umiec. Szkoda zycia na fikcje i urojenia.
***
@TomTom
Pytanie. Chce kupić samochód wartość 100 tyś. PLN , oczywiście na firmę, mogę to zrobić za gotówkę albo wziąć kredyt oprocentowany 1 % w skali roku. Czy warto się zakredytować biorąc pod uwagę inflację i to że realnie dług powinien się zdewaluować po części? Ale bardzo proszę o rzeczowe podpowiedz.
Odp. Zainwestuj 100tys w cos co bedzie dla ciebie zarabiac wystarczajaco abys mogl wziac to auto w leasing i je oplacac. Bedziesz mial i 100tys i samochod do dyspozycji.
TomTom
No właśnie tu jest sedno. Podatek. Szukam kosztów więc chce kupić auto - niech się amortyzuje i obniża podatek do zapłaty. Inwestycją będzie tylko ten samochód więc teraz kwestia tego czy za gotówkę która może to załatwić czy kredyt który się dewaluuje a gotówka czeka na okazje.
TomTom
W ogóle to jest jakaś paranoja. Człowiek pracuje zarabia pieniądze i żeby nie płacić podatków to je musi wydać i dalej nic nie ma. Najlepiej to było by mieć koszty które nic nie kosztują :)
@ All
Swoją drogą to macie może jakieś niestandardowe pomysły co można by w koszty wrzucić ? Bo zaczynam się już nawet zastanawiać nad nieruchem kilkulatkiem żeby się amortyzował 10 % rocznie
xoni
"Cena jest tym co płacisz. wartość jest tym co otrzymujesz" (W Buffet), biorąc po uwagę też, że "Złoto to prawdziwy pieniądz - wszystko inne to dług" (J.P Morgan) Ja używam zamiennie pieniądz i dług, bo mówię o papierze. Jeśli, jak napisałeś, "urealniam sprawnie swoją pracę", to tak faktycznie co robisz to dostajesz papier, który reprezentuje dług jakiegoś społeczeństwa wobec Ciebie za tą wykonaną pracę i masz nadzieję, że przyszłości wykona ono taką samą pracę dla Ciebie. A tego papieru przybywa w gospodarce, bo jest on kreowany jak ktoś przyjdzie do banku po kredyt w tempie M3.
Jedyne do czego staram się Ciebie przekonać to to, że ujścia można eksploatować zanim je inni wyeksploatują. Ciekawi mnie Twoje spojrzenie na rynek i to co tutaj robisz na forum inwestycyjnym sądząc inaczej.
@Kikkhull
Od kiedy pamiętam kredyt jest błogosławiony gdy go ludzie biorą, ale jest przekleństwem gdy go trzeba spłacać. Żeby niedaleko szukać to zobacz na CHFy w PL. Według takiej logiki CHFy były dobre bo dodatkowo pobudzały gospodarkę i bylibyśmy trochę w tyle gdyby nie one. Czy jednak nie?
T21 też wielokrotnie wspominał o tym że przemysł się rozwijał najszybciej w swojej historii nie tylko bez obecnego długu, ale w ogóle jeszcze zanim powstał pieniądz oparty na długu.
"Tylko panstwa bylo by stac na duze inwestycje" - no dzięki. Badania na setkach prób okresów czasowych różnych krajów, w tym Polski dowiodły dość prostej zależności - czym większy udział Państwa w inwestycjach tym mniejszy przyrost PKB. To że państwo stać na inwestycje bo np. FED skupi za wydrukowaną kasę obligacje, a innych przez to nie stać na inwestycje to jest patologia, a nie powód żeby brać kolejny kredyt od emitenta.
Mocny
Dlatego warto systematycznie pracowac nad tym zeby miec przychody z wielu roznych zrodel.
A nie wyznawac filozofii 3r3, ze wiesz jak padna zamowienia, to kredyty cie zjedza, bankructwo oglosisz, trzeba warsztat zawijac i do nowej jursdykcji sie zwijac. Bo wiesz, bez klienta to dupa miekka.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-13 15:33
Kikkhull
greg240
"Trader 21- wielka prośba o pozostawianie komentarzy na Forum z dziedziny religii."
Szanujmy sie nawzajem, szanujmy swoj czas, idzmy w jakosc nie ilosc, to forum o ekonomi i zarabianiu a nie o religii, nic nie stoi na przeszkodzie zalozyc bloga religijnego. Wiele osob nie chce czytac o religii, i traci czas, gdyby chcialo znalazloby blog o religi czyz nie?
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-13 15:40
korpo
@TomTom najlepiej dorwać kumatą księgową która ma dużo klientów + popytaj kumpli co odpisują i weź kontakt do księgowej tego co odpisał najwięcej to jeszcze sama podpowie i koszty księgowości zwrócą Ci sie. Jeśli masz jednoosobową mozesz np. 40-50% (niepamiętam) kosztów mieszkania wrzucic też. W przypadku wynajmu musisz oczywiście legalnie wynajmować :)
gruby
"Jeśli zatem masz jakieś bardziej przekonywujące uzasadnienie pozorności tego konfliktu to czekam"
W 1990 roku zadłużenie Donalda Trumpa wynosiło 900 mln FEDów. Po czym zostało zredukowane przez jego wierzycieli o 750 mln. Jeśli kiedykolwiek zdarzyło Ci się negocjować z lichwiarzami na temat redukcji zadłużenia to doskonale wiesz jaka jest cena takiej redukcji i ile władzy to kosztuje. W przypadku Trumpa władza nad jego konglomeratem firm została zredukowana do pozycji słupa: na każdej decyzji podjętej przez "The Trump Organisation" muszą widnieć dwa podpisy co sprowadza go do roli zwykłego najemnego pracownika typu CEO.
xoni
"Buffet tak jak i jego mistrz nie inwestowaliby w akcje, ze względu na zwiększającą się ilość papieru/długu"
A przez całą obecną hossę powtarzał coś w stylu "Valuations make sense with interest rates where they are" (wbrew nawet temu co T21 i inni pisali, że ceny w USA są dawno oderwane od fundamentów). Pamiętam, ze raz gdzieś w połowie powiedział, że jeśli niskie stopy procentowe faktycznie mają zostać z nami na dłużej to ceny akcji są ciągle bardzo niskie, ale nie mogę znaleźć tego konkretnego cytatu.
Czyli nie jest to tak faktycznie tylko kwestia sytuacji bilansowej spółek, co nie?
Generalnie w pozostałych kwestiach się z Tobą zgadzam, czyli
- faktycznie wysokie CPI jest w okresie stagnacji na rynku akcji, ale jak mówiłem jest to już musztarda po obiedzie w stosunku do przyrostu długu
- oczywiście Buffet ma inne zdanie o złocie niż Morgan
- wartość spółki nie wzrasta tylko dlatego, że jest więcej papierków
Warto jednak czasami pobić M3 przynajmniej jak się już ma ten papier. Ktoś może powiedzieć np. że olewa spekulacje, bo produkuje pralki i ma z tego dobry zysk i interesuje go tylko inwestycja w nową fabrykę. Tylko że ludzie kupują pralki bo kupili mieszkania, a te kupili bo to było ujście dla nowego kredytu. Chcąc nie chcąc posługując się pieniądzem opartym na długu wszyscy grają na lewarze.
uajka
A nie jest tak że to naczynia połączone ? Jak państwo za dużo wyda to musi skądś dobrać.
Dodatkowo sama fiskalna polityka też może mieć wpływ na inflację . Jak zabierzesz bogatemu i dasz 5 biednym to wpływu nie będzie miało ?
Jaras
"Trump nie jest właścicielem swoich firm, on jest słupem z gatunku takich samych jakich w Polsce nagradza się na różnych "galach biznesu". To showman którego zadaniem jest napędzanie wyników sprzedaży. Prezydent USA (każdy po 1835 roku) nie jest władcą USA, on wykonuje polecenia instytucji/gremiów finansujących deficyt rządu federalnego. Decyzja powrotu do standardu złota nie jest decyzją prezydenta, o tym decyduje kongres. A to kongres przecież zgodził się na łamanie konstytucji USA. Kółeczko się zamyka.
Z jednej strony Trump sterowany jest kosztami obsługi długu z drugiej strony kontrolowany jest przez prawnika pewnej hm.... aktorki, z trzeciej strony pilnuje go shadow government popychając (albo i nie) dochodzenie przeciwko niemu w sprawie bałałajka connection. Do tego dochodzi wielu funkcyjnych systemu oddelegowanych tymczasowo do białego domu, pilnujących żeby Trump z głupoty nie podpisał jednego papieru za dużo.
Co prawda teoretycznie Trump mógłby rozkazać US Army dokonać ataku na siedzibę nowojorskiego FED, zakazać podległemu mu amerykańskiemu minfinowi obsługi długu i ponownie samodzielnie ("united states note") rozpocząć druk dolara nieobciążonego długiem ale po takim numerze raczej następnego dnia by nie dożył. To znaczy może by i dożył ale raczej blado to widzę. Powiedzmy fifty/fifty góra".
Z całym szacunkiem do Ciebie ale jak może umykać Ci to, że cały wybór Trumpa i to co on robi właśnie ma na celu "odzyskanie" FED, przycięcie deep state (znaczy się zapewne zastąpienie dotychczasowych sukinsynów nowymi ale już swoimi). Trump jest frontmenem - zgoda ale został wybrany przez kompleks militarno-przemysłowy i armię właśnie do tego by "odzyszczeć republikę" z różnych takich łap.
Serio! Serio! Prześledź executive orders wydane od grudnia 2017 do teraz (mołziwość konfiskaty majątków osób zamieszanych w przestępstwa związane z child traffic np).
I nie zdziw się jak pewnego dnia przy porannej kawie przeczytasz np. o wprowadzeniu martial law za oceanem, aresztowaniu Clintonowej i podobnych atrakcjach. Pewne rzeczy dzieję się od roku, małymi kroczkami. Jerome Powell zastąpił Yellen - np.
Ja się nie pastwię nad Tobą wcale :) wszyscy toniemy w oceanie informacji i tak zaśmiecając sobie umysły ponad miarę, zużywają energię, którą w moim i Twoim zawodach można wykorzystać z zyskiem i rozsądniej, skorośmy mniej zależni od pierdnięcia na drugim końcu świata jak niektórzy z kolegów rozstrząsający tu codziennie gdzie założyć longa a gdzie shorta.
Poszperaj w sieci, nawet o tym "spiskowym" Qanonie poczytaj (uznawanym właśnie za emanację wywiadu wojskowego i kompleksu mil-przemysłowego).
Wyjrzyj zza Alp ;)
pedro
zibon44
Jeszcze dodam coś o szortowaniu. Wydaje mi się że dobrym materiałem na shorta jest ETF na spadek Nasda100. Tak sobie myślę że jak zaczną się spadki to na technologicznych będzie największy zjazd. Wtedy nastąpi ucieczka kapitału do dolara (w efekcie dolar podrożeje ) to na takim ETF będzie można zarobić i z samych spadków jak i wzrostu USD/PLN. Zdążyłem kupić ten ETF przed samym wejściem w życie Miffid II (w zakresie KIID ), więc sobie poczekam , jeść nie woła a profity w przyszłości mogą być obiecujące . Obecnie z wiadomych przyczyn nie jest już u Europejskich brokerów dostępny
TomTom
xoni
Teraz? które?
'nie istnieje zależność między inflacją(deflacją) cenami akcji i ich rentownością'
To o czym ja mówię obrazują wykresy w kolejnym wpisie na tym blogu i to jest wyraźne. Może po prostu inaczej rozumiesz pewne pojęcia niż ja.
jakkor
przydałaby sie film instruujacy jak poruszac sie na koncie difbroker ktore instrumenty warte inwestycji
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-13 20:22
Adept Alternatywnego Uniwersytetu Kadetów Antyimperialistycznej Gwardii Rewolucyjnej przy Ministerstwie Kwantowego Nieposłuszeństwa
tak więc wolę audio-video, które mogę odsłuchać np w aucie.
Adept Alternatywnego Uniwersytetu Kadetów Antyimperialistycznej Gwardii Rewolucyjnej przy Ministerstwie Kwantowego Nieposłuszeństwa
tak więc wolę audio-video, które mogę odsłuchać np w aucie.
3r3
"Dlugie komentarze ok (np. 3v3 lubie czytac), ale jesli myslisz ze ktos polaczy niepasujace do siebie okruszki w chleb bo w twoim mozgu to ma sens to sie grubo mylisz. "
W moim nie musi, ale rzeczywistość wypłaca mi z tego dywidendę to się dzielę tym co mi się o tej rzeczywistości wydaje. I owszem - rzeczywistość jest najwidoczniej głupia, no ale taka jest i w takiej dożywocie.
@roundcube @uajka
Nie ma żadnego poza semantycznym podziału na politykę monetarną i fiskalną. Polityka wyzysku jest całkowicie spójna i należy brać w niej udział po właściwej stronie.
@gruby
"Co do zawartości własnego portfela wracając: poza moim własnym dopiero w jednym portfelu widziałem pieniądze, a żyję na tym świecie już długo. Ten zboczeniec ciągle używający pieniędzy czasami też się tu udziela ale nie ujawnię jego tożsamości. Jeśli zechce to sam się pochwali. "
Pamiętajmy jednak że ten portfel oglądałeś u sekciarzy gdzie złoto zrównoważone jest żelazem. Przy stole był jeszcze jeden taki, ale się nie wychylał.
"FED stoi ponad IRS z woli kongresu USA. "
Czy to była wolna wola, a nie przymus nie pozostawia wątpliwości^^
Ludzie też z wolnej woli chodzą do pracy - wszyscy^^
@Mocny
"FED to nie jest prywatna firma, to Kongres go powolal i ustala zasady jego funkcjonowania. Czy ty tego naprawde nie rozumiesz? "
A to paradne, a armia nie jest Pana Generała, a pułk Pana Pułkownika?
A państwowa spółka nie jest własnością partii rządzącej? A partia nie jest wodzowska?
"Przykro mi, ale jestes tak zapakowany w absurdalne teorie i urojenia, ze az mi sie ciebie szkoda zrobilo. "
Z wzajemnością :)
"FED nie placi podatku dochodowego? Ty widziales kiedys @gruby ile FED wplaca do US Treasury? "
W złocie? Czy w papierku na którym sam drukuje "to jest wysokość podatku dochodowego"?
"Wierzcie dalej w wizje @grubego, a nawet sie nie obejrzycie i bedziecie w zimie w sandalach chodzic. "
Jak mi kupisz lepszego burbona niż @gruby i dorzucisz garść srebrników to trzy razy się go zaprę :)
"Dlatego warto systematycznie pracowac nad tym zeby miec przychody z wielu roznych zrodel.
A nie wyznawac filozofii 3r3, ze wiesz jak padna zamowienia, to kredyty cie zjedza, bankructwo oglosisz, trzeba warsztat zawijac i do nowej jursdykcji sie zwijac. Bo wiesz, bez klienta to dupa miekka. "
Niestety naiwniaku - jak się złoże wyczerpuje to się przenosi na nowe, a nie czaruje że "jakoś to będzie bo mamy obok fabrykę maszyn górniczych". Jeśli wyczerpuje się zysk ze środowiska to nie ma już nic więcej - zmienia się środowisko.
@rygar
"Nie ma takiego, wszystko ma poczatek i koniec. To ze system przestał dzialac nie znaczy ze był zły, tylko że ta iteracja juz się zużyła/zdegenerowała. "
Dobrze to ująłeś, mogę Ci podesłać szkic tekstu na ten temat. Wraz z metodami i przykładami wyzyskiwania tej sytuacji (oraz po czym ją rozpoznawać i jak kreować).
@Bagracz
"Nie można zatem mówić, że mechanizm władzy sprawuje władzę i wchodzi w konflikty z innymi podmiotami na tym teatrze.
Nie można bo to tylko narzędzie. Ważne jest kto je wykorzystuje i do czego. "
Można - ludzie bardzo często toczą spory w obronie ideologii, które nie powstały - są wyobrażeniem na temat tego "jak być powinno". Kapitalizm finansowy jest bardzo dobrym przykładem takiego mempleksu, który sam się broni używając do tego ludzi, którzy chcą używać go jako narzędzia. DNA też tak potrafi.
@british_summer
Jesteś w błędzie. Ale to łatwo sprawdzić - porównując dochody. Dłuższe argumenty są lepsze.
"Bank nie musi pozyskać pieniędzy od osoby oszczędzającej, zanim udzieli kredytu kredytobiorcy. "
Banki w ogóle nie operują pieniędzmi a wyłącznie walutami.
Wymiana ekwiwalentna stosująca kompensację w walucie jest wyłącznie konwencją społeczną i to do tego nie jest dominującą.
Waluta niczym nie różni się od udziałów w spółkach - zawiązuje się i tworzy z niczego poprzez zawarcie umowy - waluty tworzone są tak właśnie.
@xoni
Zastanowiłeś się czy użyteczność akcji rośnie jeśli rośnie ich cena?
A jeśli nie, to?
"Od kiedy pamiętam kredyt jest błogosławiony gdy go ludzie biorą, ale jest przekleństwem gdy go trzeba spłacać. "
Dlatego należy się ograniczyć wyłącznie do tego pierwszego^^
To drugie to już przerost formy.
"'Istnieją rynki poważne, gdzie są dywidendy' "
Handel ludźmi chętnymi do pracy & mającymi kompetencje.
@Lech
"Złodziei trzeba ścigać , ale tylko złodziei i tylko jak się udowodni na tym polega państwo prawa, jak zaczyna się ręczne sterowanie to właśnie wtedy wszystko się rozjedzie po sektach religijnych i złodziejach. "
Ile waży Twój samochód i czy przewody hamulcowe są łatwo dostępne?
Nie masz czasem myśli samobójczych? Bo objawy masz.
@Kikkhull
Produkcja nie potrzebuje klientów - potrzebuje zastosowań. Użyteczności. Redystrybucja to tylko taka zabawa społeczna.
Coraz więcej produkujemy żeby produkować coraz więcej, większość towarów nigdy nie trafia do żadnego klienta bo użytkownicy (koncerny wydobywcze) same sobie muszą wytworzyć narzędzia do wydobywania. W takim układzie kredytu nie ma, dlatego firmy wydobywcze są najefektywniejsze w kornerowaniu rynku.
Dla siebie samego też produkuję i nic sobie za to nie płacę.
@TomTom
"No właśnie tu jest sedno. Podatek. Szukam kosztów więc chce kupić auto - niech się amortyzuje i obniża podatek do zapłaty. "
To Ci mogę wystawić faktur na maszyny - też bardzo ładny koszt. Nie rozumiem jednak sensu rejestrowania się na gestapo żeby później ich oszukiwać. Nie lepiej wcale się nie ujawniać i nic nie deklarować?
"Swoją drogą to macie może jakieś niestandardowe pomysły co można by w koszty wrzucić ? Bo zaczynam się już nawet zastanawiać nad nieruchem kilkulatkiem żeby się amortyzował 10 % rocznie "
A nie lepiej zlikwidować zyski?
@greg240
"Wiele osob nie chce czytac o religii, i traci czas, gdyby chcialo znalazloby blog o religi czyz nie? "
To jest blog religijny - symbol cielca w logo wszystko wyjaśnia^^
@Jaras
To nawet ja - podnóżek ustroju opartego o pluszowy wyzysk jestem targany siłami zmuszającymi mnie do zachowywania statusu quo, a Ty się o POTUSa pytasz? On tam za figuranta robi, może sobie tweetować co chce, a karawana jedzie dalej, bo każdy w karawanie ma interes i on jest dalej. OnGoing Concern - jedynym sposobem wyjścia jest złamanie consistency principle.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-13 22:31
3r3
"A poza tym cos tam miales kiedys podeslac. "
Pingnąłem Cię i nie odpisałeś.
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-14 05:20
feliksinwestor
mam pytanie, czy z poziomu polskiego domu maklerskiego mam dostęp do ETF na spółki wydobywające srebro?
Konrad
"
To jest blog religijny - symbol cielca w logo wszystko wyjaśnia"
Otóż to!!! Wszystko tu mamy - kapłani, wierni, rytuały itd.
polish_wealth
Ostatnio modyfikowany: 2018-12-15 13:36
feliksinwestor
Jakie polecacie dostępne ETFy na spółki wydobywające złoto/srebro dostępne z polskiego biura maklerskiego?
papi123
Little
Przykładowo mam około np 200k zlp na koncie. Za rok/dwa chcę je przemienić w nieruchomoć. Deko się obawiam, że wszystko pierdyknie i moje 200k będzie miało siłę nabywczą o wiele mniejszą(inflacja, etc.)
Rozważam zakup kruszcza(srebro/złoto, ze wskazaniem na srebro, bo mniejsze prawdopodobieństwo podróbki) albo ETF, ale problemy są mastępujące:
1. Kruszec: wcale nie tak łatwo zbyć, a jak chcesz szybko zbyć to sporo się traci, nawet jak sporo zyskałeś.Żeby szybko zbyć większą ilość trzebaby liczyć na chyba minimum 100% wzrosty by zarobić...
2. ETF: kupujesz przecież jednostki w np usd, który też może walnąć.... bo niestety ten cały system finansowy oparty na "powietrzu/papierze" w końcu padnie(chyba szybciej niż dalej).
Jak zinwestować i gdzie sprzdawać by nie tracić?
michu_new