USA będąc emitentem waluty rezerwowej przez lata mogła bez większych problemów finansować nadmierne wydatki drukiem waluty. Ostatecznie zawsze znajdowali się nabywcy na UST zwłaszcza, że dolary były niezbędne przy zakupie surowców energetycznych. W ostatnim jednak czasie, zwłaszcza po zaostrzeniu kryzysu na Ukrainie oraz zachodnim sankcjom Rosja otwarcie rzuciła wyzwanie dolarowi.  Nie chodzi wyłącznie o umowę dostaw gazu, o której głośno dyskutuje się w mediach lecz o wiele czynników zmierzających do podkopania wiary w dolara.


1. Wyprzedaż obligacji amerykańskich.

W obawie przed zablokowaniem obligacji USA posiadanych przez Rosję, a trzymanych na rachunku w FED obligacje te zostały w pierwszej kolejności przeniesione poza zasięg Wuja Sama. Już sam transfer bardzo zaniepokoił rynki finansowe. W marcu Rosja zdecydowała się sprzedać obligacje USA warte ponad 26 mld USD. W ciągu zaledwie jednego miesiąca Kreml wyzbył się 20% wszystkich obligacji USA dając rynkom wyraźny sygnał, żarty się kończą. 

2. Sondowanie odbiorców ropy i gazu.

Kilka dni temu Aleksander Dyukov prezes Gazprom Neft, spółki luźno powiązanej z Gazpromem zapewnił, iż jest po konsultacjach z odbiorcami ropy z Azji w sprawie przejścia z rozliczeń dolarowych na Euro. Wg podanych informacji ponad 90% klientów nie widzi większych problemów poza tym kto poniesie koszty ewentualnych przewalutowań.

Skala umów nie jest porażająca bo dotyczy raptem 30 tys. baryłek dziennie lecz w całej sprawie chodzi nie tyle o ilość lecz o ustanowienie precedensu i wykorzystanie go po kilku miesiącach w rozmowach z odbiorcami ze strefy Euro.


3. Barter Rosja - Iran

Przed dwoma miesiącami Rosja podpisała z Iranem umowę inicjując barterową wymianę szacowaną na 20 mld USD. Iran częściowo ograniczony sankcjami USA zdecydował się przekazywać Rosji do 500.000 baryłek ropy dziennie. Jest to poważna ilość. Rosja mimo, że jest największym producentem ropy będzie odbierać ropę od Iranu w zamian przekazując żywność, towary przemysłowe oraz broń (czego obie strony się wypierają). 

W całej sprawie kolejnymi sankcjami odgraża się Jacob Lew - Sekretarz Skarbu USA lecz nie chodzi absolutnie o broń lecz o rozliczenie barterem zamiast transakcji dolarowych.
 

4. Umowa VTB – Bank Chin

Podczas pierwszego dnia wizyty Putina w Pekinie podpisano kolejną umowę pomiędzy drugim największym rosyjskim bankiem VTB a Bankiem Chin odnośnie pośrednictwa w rozliczeniach handlowych między krajami. Umowa zdecydowanie ułatwi realizowanie należności handlowych z wykorzystaniem rubla i juana w miejsce dolara. Dla przypomnienia roczna wartość wymiany handlowej między Rosją i Chinami to 100 mld USD. Rozmawiamy tu zatem o poważnym zmniejszeniu zapotrzebowania na dolary.
 

5. Rosyjski gaz dla Chin

Gazprom straszony alternatywą dla Europy w postaci gazu łupkowego z USA, co jest moim zdaniem kiepskim żartem, ostatecznie podpisał umowę z Chinami negocjowaną od blisko 10 lat. Począwszy od roku 2018 rosyjski gaz popłynie nowym gazociągiem w ilości ok 38 mld m2. Wbrew szumowi w mediach, nie jest to spektakularna ilość, zwłaszcza że roczne zapotrzebowanie na gaz w Chinach wyniesie w 2018 roku około 400 mld m2 czyli ponad 10 razy tyle.

Sama wartość gazu czyli około 20 mld rocznie także nie jest powalająca. Mimo iż w umowie nie ma jasnych zapisów stwierdzających, że gaz będzie rozliczany w rublach i juanach, moim zdaniem jest to pewne, zwłaszcza że nim popłynie pierwszy transport gazu minie jeszcze ponad 3,5 roku.


6. Double Eagle Project

Na początku kwietnia Prezydent Putin nakazał natychmiastowe wdrożenie projektu Double Eagle. Docelowo ma on doprowadzić do sprzedaży surowców energetycznych za złoto. Oficjalnym celem jest zapewnienie alternatywy dla rozliczeń w papierowych walutach nie tylko dla Rosji lecz dla całej grupy BRICS.

W pierwszej fazie Bank Rosji ma wyemitować 5 monet o różnej zawartości złota i wprowadzić je do obiegu. Co ważniejsze, projekt zakłada stworzenie całkowicie nowego sytemu płatności pozwalającego uniezależnić się od systemu SWIFT. Jest to zdecydowana odpowiedź na niedawne zablokowanie przelewów Ambasady Rosyjskiej w Kazachstanie przez operatorów JPM.

Po raz kolejny zachód swoimi działaniami strzelił sobie w kolano. Trzy lata temu odcięto Iran od systemu SWIFT co zaowocowało przejściem na rozliczenia w złocie z Turcją w roli pośrednika. Obecnie, odpowiedź na działania kartelu może być dużo bardziej dotkliwa dla USA.

Nowy system transakcyjny ma być oparty całkowicie na złocie, którego Rosja jest drugim największym producentem. Poza oficjalnymi rezerwami złota projekt Double Eagle ma być wsparty produkcją z nowo uruchamianego projektu Natalka zarządzanego przez Polyus Gold. Natalka jest jednym z większych depozytów złota na świecie szanowanych na 31 mln oz (proven, probable) oraz 59 mln oz (measured, indicated, inferred).


7. Koniec kredytów w walutach obcych

Kilka tygodni temu prezydent Putin nakazał władzom Sberbanku, największego banku w Europie Środkowo – Wschodniej wstrzymanie się z pożyczkami denominowanymi w walutach obcych co ma doprowadzić do zwiększenia popularności rubla i uczynić gospodarkę rosyjską mniej wrażliwą na ataki finansowe. Wyeliminowanie kredytów dolarowych w sytuacji zerowych stóp procentowych dla USD przełoży się zapewne na zmniejszenie zapotrzebowania na dolary w rosyjskim systemie bankowym.
 

8. Oś Chiny – Rosja – Niemcy

W sytuacji, w której USA coraz bardziej naciska na Europę aby ta prowadziła agresywną politykę w stosunku do Rosji efekt staje się odwrotny od założonego. Francja nie ma zamiaru rezygnować z kontraktów militarnych gdyż poza utraconymi korzyściami musiałaby się liczyć z ogromnymi odszkodowaniami. Niemcy będąc ogromnym partnerem handlowym Rosji także nie zamierzają stawiać celów politycznych USA ponad biznesem.

Swoją polityką USA faktycznie zbliża gospodarczo i politycznie Chiny, Rosję oraz Niemcy. Zwróćmy uwagę, że Chiny są największym globalnym eksporterem oraz drugą gospodarką świata (nr 1 jeżeli ująć szarą strefę). Niemcy zdominowały politykę europejską oraz stanowią czwartą potęgę gospodarczą. Rosja natomiast mimo, że gospodarczo jest dużo słabsza od pozostałych dwóch partnerów to jest największych globalnym eksporterem surowców energetycznych jak i mineralnych.

Moim zdaniem w ciągu maksymalnie 2 lat usłyszymy o uformowaniu bloku handlowego pomiędzy trzema krajami czego efektem będzie całkowita marginalizacja USD. Jeżeli część krajów azjatyckich, jak zapowiadał prezes Gazprom Neft’u, zgodzi się na płatności za gaz w Euro to kolejnym celem będą Niemcy. Z punktu widzenia Niemiec płatności w Euro to niższe koszty transakcyjne. Poza tym Rosja najprawdopodobniej zaproponuje pewien dodatkowy rabat za zmianę formy rozliczeń.
 

Podsumowanie

Ostatnie wydarzenia wyraźnie pokazują, że Rosja zdecydowanie przoduje w pozbawieniu dolara funkcji transakcyjno – rezerwowej. Jako największy na świecie eksporter surowców niewątpliwie ma wiele asów w rękawie.

Pytanie, ile jeszcze wytrzyma dolar? Po zakupach obligacji amerykańskich przez Belgię za pożyczone środki z FED widać, że elita finansowa bardzo obawia się o kondycję dolara. Co więcej, nie tylko Rosja wyzbywa się obligacji USA lecz jest to ogólnoświatowy trend i co najdziwniejsze obecny także w Europie ale o tym w kolejnym artykule.

Trader21