Miesiąc temu sygnalizowałem, że cała sprawa z rzekomym ograniczeniem dodruku przez FED może być tylko mitem i fakty wydają się to potwierdzać. Cały program Quantative Easing rozpoczęty w roku 2008 miał dwa podstawowe cele. Po pierwsze FED za nowo wydrukowane dolary skupował od banków komercyjnych bezwartościowe aktywa, na które nie było chętnych. Było to konieczne aby nie doprowadzić do kaskady bankructw wśród banków „zbyt dużych aby upaść”.
Drugim ale równie ważnym celem QE było skupowanie obligacji aby w ten sposób wygenerować sztuczny popyt na obligacje USA, podnieść ich cenę a tym samym obniżyć rentowność. Dzięki temu możliwe było utrzymanie praktycznie zerowych stóp procentowych przez 5 lat oraz znaczne zwiększenie zadłużenia.
Wzrastające tempo dodruku dolarów zaczęło jednak przerażać wielu inwestorów stąd też FED wpadł na pomysł ograniczenia dodruku. Początkowo druk zmniejszono z 85 mld / m-c do 75 mld. Od maja FED rzekomo ma skupować obligacje za 45 mld USD/ miesięcznie. Lukę popytową ma wypełnić malutka Belgia, która skupuje obligacje USA za pieniądze pożyczone z FED’u. W ten sposób FED oficjalnie ogranicza tempo skupu / dodruku dolarów co ma wzmocnić wiarę w dolara jak i instrumenty denominowane w dolarze.
Prawda jest jednak taka, że jeżeli dodamy skalę oficjalnego dodruku oraz zakupy dokonane przez Belgię za pożyczone z FED środki to okaże się, że miesięcznie FED zwiększa podaż dolarów o ponad 100 mld. W wyliczeniu nie ujmuję innych sztuczek księgowych w stylu odwróconego REPO czy ogromnej ilości derywatów, których zadaniem jest sztuczne utrzymywanie niskiego oprocentowania obligacji USA.
Wydaje się jednak, że Belgia jest osamotniona w desperackich próbach ratowania USA przed bankructwem. Od października 2013 roku do kwietnia 2014 ilość obligacji USA ulokowanych poza Stanami Zjednoczonymi wzrosła o 300 mld USD, z czego 200 mld czyli ponad 65% zakupów przypadło właśnie na Belgię.
Wygląda na to, że świat zdaje sobie sprawę z niewypłacalności USA i nikt nie chce skupować papierów bankruta. W artykule Malutka Belgia ratuje obligacje USA wskazywałem, że od 2013 roku świat bardzo ograniczył skalę zakupów obligacji Stanów Zjednoczonych. Nawet Europa czyli największy sojusznik wypiął się na USA.
Jak widać w powyższej tabeli ilość UST trzymanych przez największe kraje Europy praktycznie się nie zmieniła od 14 lat. Jedynie kraje peryferyjne oraz Szwajcaria zwiększały ilość posiadanych obligacji i to tylko do 2013 roku.
Podsumowanie
Ostatnie wydarzenia pokazują, iż coraz więcej krajów odwraca się od USA co jest wyraźną odpowiedzią na militarystyczną postawę USA. Stany Zjednoczone przez ostatnie 40 lat były w stanie spłacać swoje długi dodrukiem dolarów. Permanentny deficyt w USA był finansowany przez lata przez eksporterów ropy, Chiny oraz Japonię. Obecnie następuje jednak odwrót od dolara.
Przekręt z Belgią pokazuje stopień desperacji po stronie FED. Jednocześnie wydaje się, że skoro elita finansowa USA musi odnosić się do takich sztuczek to bardzo obawia się podania do publicznej wiadomości realnej skali dodruku. Ostatecznie dojdzie do sytuacji, w której brak kupców zmusi władze FED do monetyzacji wszystkich nowych obligacji co jest prostą drogą do bankructwa, resetu długów oraz wprowadzenia nowej waluty.
Świat nie ma jeszcze alternatywnego rozwiązania w stosunku do systemu dolarowego lecz jak pokazują przykłady Iranu czy Rosji w razie potrzeby błyskawicznie mogą powstać lokalne alternatywy umożliwiające handel poza dolarem.
Obecnie mamy już blok wschodnio-azjatycki zdominowany przez juana. W grę wchodzi także eksport surowców rosyjskich rozliczany w rublu lub Euro (o ile wcześniej nie rozpadnie się Euro). Grupa krajów z regionu Zatoki Perskiej także przygotowuje się do wprowadzenia nowej regionalnej waluty. Największym problemem wszelkich alternatyw jest ich brak powiazania z aktywami materialnymi. Nawet nowe SDR’y propagowane przez Jamesa Rickardsa mają w 80% opierać się na papierowych walutach, w 20% na metalach szlachetnych. To zdecydowanie za mało aby zapewnić stabilizację. Moim zdaniem powoli formujący się Gold Trade Settlement ma bardzo duże szanse aby odebrać dolarowi podobny udział jaki odebrał mu juan w ostatnich latach.
Trader21
Littland
http://finanse.wp.pl/kat,1033767,title,Czy-czeka-nas-finansowy-Armagedon,wid,16627457,wiadomosc.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
http://www.rybinski.eu/2014/05/jak-bedzie-europa/
Grasuje tam niejaki kot schrodingera, który od dawna zamieszcza na blogu obrzydliwie antypolskie teksty (takie ordynarne paszkwile). Dzisiaj dostał kontrę, bo pojawiło się kilku innych blogerów (tak mi się wydaje) o tym samym nick'u kot schrodingera. No i zaczęła się zabawa. Uśmiałem się do łez.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Littland
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Jest to możliwe w 2 przypadkach:
- nagła utrata wartości USD
- rzeczywista bańka w złocie zbliżona do (nasdaq z 2000 czy spółek deweloperów tuż przed załamaniem w 2007)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Porozmawiajmy o odpowiedzialności , drodzy czytelnicy tego bloga co prawda nie neguję tez stawianych na tym blogu to jednak radzę nie inwestować w metale powyżej 10- 14 % wysokości posiadanych środków. Osobiście znam jedną osobę która wzieła kredyt na zakup złota (kupowała niestety na górce), a potem podbiła stawkę biorąc drugi kredyt na zakup srebra. Metale zajeły 87% portwela inwestycyjnego , obecnie ta osoba nie ma już oszczędności I zaczyna mieć problem ze spłatą zadłurzenia.
Zawsze zalecam przed inwestycjami ułożenia dwóch scenariuszów możliwych wydarzeń (dobrego I złego) , a z doświadczenia wiem że większość inwestorów tego nie robi. Brak odpowiedzi na na pytanie A CO SIĘ STANIE JAK SIĘ MYLĘ ? , często doprowadza do klęsk inwestycyjnych.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andreas
problem polega na tym, że, jak sądzę,goldbugi CHCIAŁYBY SIĘ MYLIĆ.
@ bankstar
w komentarzach do poprzedniego wpisu Tradera pisałeś, że niemożliwe jest by KOMUNISTYCZNE Chiny pokonały gospodarczo USA.
Nie sądzisz, że warto przemyśleć siłę propagandy odnośnie kształtowania kanałów myślenia społeczności?
Czy naprawdę sądzisz,że to z czym mamy do czynienia w dzisiejszej Unii i USA jest dalekie od komunizmu? Czy byłbyś w stanie spojrzeć na RFN jak na wielkie, uwspółcześnione NRD?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
seb
Z całym szacunkiem ale wygląda to trochę jakbyś próbował naginać fakty do postawionej przez siebie tezy.
Porównując lata 2000/2007 i 2013/2014 widać stabilny poziom zaangażowania Europy, o czym też piszesz. Skąd zatem wniosek o odwrocie skoro przez 14 lat jest praktycznie constant.
Bo chyba nie z powodu drobnych 17 mld w ciągą 1 roku 13/14.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
seb
Jeszcze jak wejdzie w życie negocjowana umowa o wolnym handlu między USA i Europą to więzi ulegną zacieśnieniu.
Żadne zaklęcia nie pomogą.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Moim zdaniem obecnie oprócz niektórych segmentów rynku nieruchomości, poza fizycznym złotem i srebrem ( osobiście preferuje złoto ) nie ma zbyt dużej alternatywy. Można trzymać 10% portfela w gotówce i czekać na dobrą okazję inwestycyjną. Pozatym zakładać scenariusz, że w USA nie będzie kryzysu, FED wstrzyma dodruk, nie będzie inflacji a $ utrzyma znaczenie waluty międzynarodowej nie ma sensu. To nie realne, szczególnie przy obecnej polityce Chin i Rosji oraz ostatnich wydarzeniach.
Jak ktoś ma pomysł w co pakować wolną kasę, proszę piszczie ? Tylko bez jakiś derywatów, ETEfów, obligacji, akcji i podobnych pułapek.
@poxy6
Odnośnie Twojego wpisu pod poprzednim artykułem. 90% obecnych polityków to TW.
Zawsze jak widzę w TVN jakiegoś ,,eksperta'', który się mądrzy, to pod tytułem prof dr hab wstawiam w myślach TW.
Blog @Tradera21 zrobił się popularny min. przez udział w konkursie. Nie potrafię powiedzieć czy mainstream celowo powołał się na blog @Tradera21 w celu np: tak, tak wiemy, że jest taki blog, ma swoich fanów, niech sobie tam piszą te swoje sf - ot taka ciekawostka, nikt przecież nie traktuje przepowiedni Rocardsa poważnie. A może po prostu jakiś dziennikarz uznał, że to dobry materiał i zrobił małą reklamę.
My tu gadu gadu, a blog jest na 3 miejscu w konkurskie.
@Trader21 gratuluje wiernych czytelników i sprawnych informatyków.
@seb
Europa nie musi się odwracać od USA, po prostu padną razem i tyle, prędzej czy później.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
seb
Pożyjemy, zobaczymy.
Artykuł dotyczył tezy o rzekomym odwrocie Europy od USA co w świetle danych nie ma miejsca.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Nie wiem do końca jakie są relacje USA - Unia, ale wiem jedno. Oświecenie w Europie przypomniało i wdrożyło hasło rzymskiego poety rzymskiego: ośmiel się być mądrym. To był moment przełomowy. W połączeniu z wolnością osobistą dało ono niesamowity napęd cywilizacji europejskiej. Indywidualny rozwój i bogacenie się w jakiś cudowny sposób spowodowało wzrost bogactwa i pozycji państw europejskich, a przez przeniesienie tych idei do Ameryki Północnej również późniejszym Stanom Zjednoczonym.
Zmierzam do tego, że w Chinach mamy do czynienia z inną ideą, z ideą solidaryzmu społecznego. Indywidualizm nie jest tam ceniony. Można się domyślać, że komunistyczne elity nie będą promowały indywidualizmu, bo ten by im zagrażał. Dzisiejsze Chiny to kolos na glinianych nogach. Wzrost PKB przez ostatnie 20 lat został okupiony olbrzymim wzrostem zadłużenia.
Owszem, Chiny kiedyś dorównają gospodarczo USA, a nawet pod względem globalnego PKB przegonią USA (lecz nigdy nie przegonią pod względem PKB/capita). Ale nie stanie się to szybko. Sądzę, że dopiero za 20 lat Chiny dogonią USA pod względem całkowitego PKB. Do tego czasu CHINY BĘDĄ CHRONIŁY DOLARA W NAJLEPIEJ POJĘTYM WŁASNYM INTERESIE.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
seb
Słusznie piszesz. Do pisania takiej alternatywy zachęcałbym także tedera21.
Inaczej blog ten będzie odbierany jako kolejny naganiający na kupno Ag/Au.
Byli tacy, którzy pisali na tym blogu o alternatywnym rozwoju sytacji ale zostali przez niektórych forumiwczów zwyzwani od troli.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Poprawka: zamiast drugiego słowa "rzymskiego" ma być "Horacego"
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Chrisdot
Ja trzymam:
15% w Krugerandach (kupowane po $1360),
20% w akcjach INTC (kupione srednio za 70% ceny),
reszta w gotowce. Aktualnie za czesc gotowki kupuje 2 tanie kawalerki na wynajem w Gdansku z 20% wkladem wlasnym.
Mieszkam za granica i planuje podrozowanie (PL/IR/USA/inne) wiec wynajmem zajmie sie firma. Z kawalerek bede mial zwrot w okolicach 8% rocznie.
Sadze, ze kazdy kto mysli o przyszlosci i robi cokolwiek z glowa przetrwa. I wazne to nie ladowac calej gotowki w jedno miejsce, tylko dywersyfikowac.
Myslalem sporo o nieruchomosciach komercyjnych, ale mam troche za malo gotowki, kredyty komercyjne sa bardzo drogie no i nie jestem jeszcze na tyle doswiadczony. Dlatego zaczynam z mieszkaniami :).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Uważaj z tymi mieszkaniami, naprawdę. Napisałeś, że będziesz miał rentowność na poziomie 8% rocznie - netto czy brutto ? Byłoby to bardzo dużo, ale moim skromnym zdaniem ciężko będzie taki poziom osiągnąć a szczególnie utrzymać.
Właśnie sprzedaje moje drugie mieszkanie w Warszawie, musiałem zejść z ceny i to konkretnie, bo nic się nie działo. Są już chętni, mam nadzieję, że zaraz będzie po sprawie.
Niespodzianki jakie zostały mi po najemcy to cieknący sedes ( chyba uszczelnienie ) i wilgoć na ścianie na zewnątrz korytarza- ściana, za którą jest łazienka. Wilgoś jest na wysokości kranu od wanny. Myślę, że najemca kąpiąc się przesadzał z wodą i poprzez odpływ trochę pozalewał.
Jeżeli bym nie sprzedawał, musiałbym teraz remontować, szkoda gadać.
Lokale komercyje naprawdę są duże lepsze, szczególnie, że ceny były najbardziej nadmuchane, więc teraz ładne spadają.
Ja też zamierzam podróżować, jak już uporządkuję swoje sprawy, kupię auto ( od 6 lat nie jeździłem samochodem ) i zamierzam zwiedzać Europę. Przy podróżach lepiej nie mieć mieszkań na wynajem..... coś się stanie, najemca dzwoni: pękła glazura, odpadła żaluzja, zaciął się zamek itp. Szkoda nerwów. Przy komercji jest dużo lepiej, za wszystkie takie naprawy płąci najemca, Ty tylko sprawdzasz.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Apropo firmy, która zajmie się najmem. Słyszałem, że są takie, ale osobiście byłbym ostrożny. Sprawdź dobrze firmę, referencję itp, ale najlepiej pilnować samemu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Programista
Polska co prawda jest zadłużona ale dług jest sprytnie zamiatany przez dywan i rugowany z księgowych słupków: rosną podatki, służba zdrowia w zasadzie tylko z nazwy jest darmowa... Przykładów można mnożyć a wszystkie oznaczają, że to okradani są w zasadzie najbiedniejsi, najsłabsi i niezjednoczeni a to powoduje, że cena złota w przeliczeniu na waluty nie-bankrutów będzie w zasadzie niezmienna.
Pomyśleliście o tym?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
evisul
Praktycznie wszystkie waluty świata chorują na tę samą chorobę, co dolar, a tempo dodruku oraz stosunek pieniądza kredytowego do papierowego (M3/MB) w wielu państwach jest dużo gorszy niż w USA. Stąd też jeżeli pod wodę pójdzie USD, to prawodopodobnie pociągnie za sobą wszystkie waluty świata, aczkolwiek tempo dewaluacji poszczególnych walut do złota i srebra będą różne. Ponadto wcale nie musi być tak, że dolar umrze jako pierwszy.
Finał po globalnym resecie będzie taki mniej więcej, że cena 1 uncji złota będzie się równała sumie podaży wszystkich walut, jakie są w obiegu na na całym świecie, minus kwoty, jakie "wyparują" jako niespłacony kredyt, podzielone przez ilość dostępnych uncji złota fizycznego. Natomiast na drodze do osiągnięcia tego celu na pewno będą liczne stany nieustalone i silne fluktuacje walut między sobą, czyli możliwe będą jak najbardziej sytuacje, o których piszesz: np. 1 oz = 5000 USD i jednocześnie 1 oz = 1000 EUR - lub odwrotnie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Chrisdot
Zdaje sobie sprawe, ze takie okazje w Warszawie sie nie pojawiaja. Jak na Gdansk, to tez rzadkosc, ale da sie jak widac. Kolejna sprawa jest taka, ze sa zupelnie inne ceny - w Warszawie podejrzewam, ze okazyjna kawalerka to 160k PLN - w Gdansku mowimy o polowie tego :).
Firme sprawdzilem dosc dobrze, rozmawialem z przedstawicielami w kilku roznych sytuacjach. Znam ich metody dzialania, widzialem umowy ktore podpisuja, wiem jak wybieraja najemcow i ze przykladaja do tego wielka uwage. Oczywiscie samemu lepiej, ale trzeba byc na miejscu. Jak sie podrozuje, to nie ma takiej opcji. Na gieldzie/forexie nie jestem orlem, wiec probuje tak ogarnac moja przyszlosc i emeryture.
Co do lokali komercyjnych to tak jak wspominalem - lepsza rentownosc i wieksze ryzyko + wiekszy wklad na poczatek. Zobacze jak mi sie zyje z mieszkaniami i potem moze bede probowal szczescia z lokalami. Aktualnie nie mam tak duzej gotowki i za bardzo mozliwosci, zeby sie za to brac.
Bardzo chetnie skorzystam z Twojego doswiadczenia jesli bedziesz mial czas i ochote sie podzielic :).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
supermario
Stanisław Michalkiewicz też zdobył Blog roku 2008 i mimo , że pisze merytorycznie o kapitalizmie kompradorskim , wpływie tajnych służb , żydów i masonów na politykę jest używany do ośmieszania zwolenników tzw. spiskowych teorii , które dziwnie się wypełniają w czasie.
@ bankstar
Oświecenie to było największym nieszczęściem ludzkości.Powstał precedens grabieży mienia prywatnego(ciekawe jakby ograbiono dziś ten 1% bogaczy w imię sprawiedliwości).Rozum raczej zastępowała ideologia i ślepa nienawiść do kk.Rewolucja nie tylko zjadła swoje dzieci ale dała też początek pierwszemu ludobójstwu w historii w Wandei.Wzrost bogactwa był wynikiem postępu technicznego , a nie mądrości oświecenia.
Nie pochwalam ani skrajnego indywidualizmu , ani kolektywizmu.Firma posiadająca wybitnych indywidualistów , ale nie umiejących ze sobą współpracować padnie w starciu z firmą przeciętniaków pracujących dobrze w zespole.Jest taka stara kreskówka z Papayem na temat konkurancji.Były dwie budki z żarciem i chciały dogodzić Papayowi.Papay się najadł , a one padły.
@ Michael
Myślałeś o kupnie działek pod garaże (blaszaki).Oczywiście jak potanieją.Zwrot powinien być dużo wyższy niż 8% netto i mniejsze ryzyko niż kupno nietrafionego lokalu użytkowego.
@ szela
Kupno złota czy akcji na kredyt to w/g mnie głupota.Zresztą Trader o tym też pisał.
@ Programista
Nie chodzi o cenę w $ tylko za ile oz. możesz kupić mieszkanie lub inne aktywo(średni dom w USA można było nabyć raz za 38 000 oz.Ag , a innym razem za 800 oz. Ag).Najlepiej kup sobie książkę Maloneya "Jak inwestować w złoto i srebro" tam jest to obszernie wytłumaczone.
Chodzi o przewartościowania i niedowartościowania jednych aktywów w stosunku do drugich na przestrzeni lat , a nie o cenę w papierowej walucie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Faktycznie przy kupnie kawalerki po okazyjnej cenie, taka rentowność jest możliwa. Przy czynszu najmu pamiętaj, żeby najemca w tytule przelewu pisał np: czynsz najmu za mieszkanie 1200 zł + 250 zł czynsz administracyjny. Pewnie to wiesz i firma, która będzie zajmować się Twoimi mieszkaniami także, ale tak na wszelki wypadek. Wtedy płacisz 8,5% tylko od kwoty 1200 zł. Jak przejdziesz na podatek dochodowy, to wystarczy tylko robić sobie odpowiednie koszty - oczywista sprawa.
Osobiście obawiam się tego, że przy obecnej demografi, skali emigracji i ilości nowobudowanych mieszkań, za powiedzmy 6-7 lat, rynek będzie tak nasycony, że mieszkania będą stały puste. Można liczyć, że bloki z wielkiej płyty się rozpadną i pojawi się ogromny deficyt mieszkań, ale kiedy to będzie - niewiadomo. Na emigrantów ze wschodu także bym nie liczył, nawet jak przyjadą, 80% z nich potraktuje nasz kraj tranzytowo.
Zawsze chętnie pomogę, jak chcesz się poradzić, pisz śmiało, jeżeli będę umiał, doradzę.
@ Programista
Skąd Ci się wzieło, że 1 kilo złota to około 54 unckji ? 1 kg złota = 32,15 ozt.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Myślałem, nawet nie pod garaże blaszaki, ale pod zwykły parking albo strzeżony ( robisz jakieś oświetlenie, stawiasz budkę z facetem z ochorny i szlaban ).
Dobry temat, ale ciężko coś takiego kupić w Warszawie, nie przy tych cenach. Takie działki kupują deweloperze pod inwestycje a Ci co mają, sami podnajmują pod takie właśnie parkingi.
Lepszy pomysł to wydzierżawić od miasta kawałek działeczki w dobrym punkcie, ale trzeba mieć dobre dojścia, tak z ulicy nie weźmiesz.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
-dolar bedzie upadal, ale oczekiwania umocnienia PLN do $ sa bledne.
Za PLN stoi jeszcze mniej realnej wartosci ( lobby w swiecie, wywiad, Militaria Technologie we wszystkich dziedzinach )niz za $.
W gruncie rzeczy wszystkie waluty swiata oparte sa o zaufanie i nic wiecej.
Czy Au moze rosnac o 100 a nawet 500 $ dziennie? Moze w przypadku zalamania zaufania do $. Pozostale waluty €, Yen, Funt , PLN beda jeszcze bardziej poturbowane.
Jakie beda czynniki inicjujace Lawine i kiedy to nastapi, trudno powiedziec.
Na przykladzie gwaltu na Belgii widac, ze sytuacja jest krancowa.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Chrisdot
Co do garazy, to gdzies czytalem/slyszalem o ciekawej strategii. Jest nia uwazne monitorowanie rynku nowych inwestycji developerskich. W momencie gdy taka zostanie dostrzezona, trzeba obadac sprawe, zadzwonic do deva, popytac i przy sprzyjajacych warunkach kupic dzialke zaraz nieopodal tej inwestycji. Jako ze takie osiedla powstaja zwykle z dala od cywilizacji zakup dzialki nie powinien znacznie obciazac budzetu. Nastepnie gdy osiedle powstanie i pierwsi ludzie sie wprowadza nalezy dac ogloszenia 'wynajme garaz' i w momencie kiedy pojawi sie odzew trzeba postawic 1 garaz. Gdy widzimy wiekszy popyt, stawiamy ich wiecej (po 1, nie caly szereg od razu!).
Strategia ta ma szanse powodzenia, poniewaz developerzy w dzisiejszych czasach bardzo skapia na miejscach w hali garazowej, a ta zwykle jest watpliwej jakosci (problemy z wilgocia, miejscem i cena). Oczywiscie to moze dac zarobek, ale takie okazje nie pojawiaja sie codziennie. Trzeba w to wlozyc duzo pracy i czasu, aby sie wszystko domknelo po mysli.
Michael - co do kosztow i ryczaltu, to zastanawialem sie czy nie moglbym tez prowizji firmy wrzucic do umowy. Wtedy byloby przykladowo:
250PLN dla spoldzielni,
100PLN dla firmy zajmujacej sie wynajmem,
1000PLN dla mnie.
Przejdzie takie cos? Wtedy place 8.5% tylko od tego co fizycznie trafia do mnie.
Co do demografii, to wiadomo jakie sa prognozy i wiadomo, ze jest nieciekawie. Tez sie tym przejmowalem przez dlugi czas, po czym doszedlem do wniosku, ze jesli demografia padnie, to wszystko inne tez padnie i wychodzi na to, ze nie ma sensu robic zadnego biznesu. No moze poza pogrzebowym... To co, usiadziemy wszyscy i bedziemy plakac? Cos trzeba w zyciu robic. Zdaje sobie sprawe, ze jak bedzie mniej ludzi, to bede mniej zarabial na wynajmie. Jestem na to przygotowany mentalnie i zakladam pesymistyczny scenariusz ukladajac moj plan. Jakos trzeba zyc. Druga strona medalu jest to, ze cala Europa zachodnia ma znacznie wyzszy stosunek ilosci ludzi wynajmujacych do posiadajacych cztery katy niz my. Przejmujemy sporo z zachodu i spodziewam sie, ze mode na wynajem tez mozemy za x-lat w PL zobaczyc. Prawda jest taka, ze ci co mieli wyjechac to wyjechali. Jesli rzad nie da jakiegos ogromnego bodzca, to emigracja bedzie sie utrzymywac na stalym poziomie, albo nawet zmniejszac, ale na pewno nie powiekszac. Ja pracuje w Irlandii majac dosyc dobra prace i szczerze zarobki nie sa ogromne. Powiedzialbym, ze w okolicy 150% tego co w Warszawie bym dostal. A koszty zycia i podatki w Irlandii sa znacznie gorsze niz w Warszawie. Wiekszosc emigrujacych to ludzie ktorzy jada do prostych prac, a tam to w ogole nie jest tak kolorowo. Do tego dzielenie mieszkania z przypadkowymi ludzmi (standard zarowno w IR jak i w GB), brak rodziny i przyjaciol. Wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma :).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janwar
Jestem bardzo ciekawy jak potraktuje cie polski urzad skarbowy, zarowno po powrocie, jak i przed -przy okazji pierwszych podatkow z mieszkan.
Osobiscie uwazam, ze mieszkaniowka wynajmowa o wiele bardziej jest korzystna i mniej ryzykowna w Irlandii i W.Brytanii niz w PL
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.silverdoctors.com/harvey-organ/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
arkageddon
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
http://www.alt-market.com/articles/2145-who-is-the-new-secret-buyer-of-us-debt
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
"Z całym szacunkiem ale wygląda to trochę jakbyś próbował naginać fakty do postawionej przez siebie tezy.
Porównując lata 2000/2007 i 2013/2014 widać stabilny poziom zaangażowania Europy, o czym też piszesz. Skąd zatem wniosek o odwrocie skoro przez 14 lat jest praktycznie constant.
Bo chyba nie z powodu drobnych 17 mld w ciągą 1 roku 13/14."
Seb pozwól że posłużę się cytatem z artykułu “Malutka Belgia ratuje obligacje USA”
Analiza wykresu:
“W roku 2010 banki centralne na całym świecie dokupiły łącznie obligacji USA w kwocie 456 mld (czerwona linia). W roku 2012 kwota spadła do 386 mld, natomiast w 2013 banki centralne zaczęły wyprzedawać obligacje Stanów Zjednoczonych. Wyprzedaż nie była znacząca bo wyniosła raptem 31 mld. Aby jednak przeciwdziałać rozpadowi dolara zagraniczne banki centralne powinny co roku dokupować obligacji wartych nie mniej niż 500 mld USD a nie je sprzedawać. Jest to konieczne aby zrównoważyć deficyt USA w handlu zagranicznym. Zakupy poniżej tej kwoty lub wyprzedaż obligacji, z którą obecnie mamy do czynienia wskazują jednoznacznie na ucieczkę od dolara i rozpad systemu petrodolara.”
Dalszy komentarz:
Kwota 500 mld USD bierze się także stąd że przy 17 bln zadłużenia rolowanie obligacji wymaga zwiększenia puli o co najmniej 3% rocznie wynikające z dewaluacji dolara.
W latach 2007 – 2013 ilość obligacji USA będąca w posiadaniu krajów europejskich wymienionych w tabeli zwiększyła się ze 113 mld do 450 mld co oznacza rokroczny wzrost o prawie 26%.
W latach 2013 – 2014 zanotowaliśmy spadek o 3 %.
Jeżeli przez lata myliśmy 26% wzrost, a nagle 3% spadek to chyba nie jest nadużyciem nazwanie tego odwrotem od UST.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Z tym co napisałeś o płaceniu ryczałtu, byłbym ostrożny. Ty jesteś właścicielem mieszkania, firma zarządzająca tylko świadczy usługi. Najlepiej jak dowiesz się bezpośrednio w Urzędzie Skarbowym tam gdzie się będziesz rozliczał. Ale mogą tego nie puścić, ponieważ firmę wynajmujesz Ty a nie najemca.
Blog @Tradera21 na drugim miejscu......zobaczymy czy wygra.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
spryciak
http://exignorant.wordpress.com/2014/05/06/boom-lupkowy-w-usa-finansowany-przez-smieciowe-zadluzenie/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Chrisdot
Z pewnoscia biznes nieruchomosci jest znacznie mniej ryzykowny w Dublinie. Przerobilem temat dosc dokladnie, zrobilem caly arkusz w excelu, rozmawialem z posrednikami itp. Pisze o tym miescie, bo mam rzeczywista okazje tu inwestowac. Jednakze jest szereg minusow:
- ekstremalnie niekorzystny system podatkowy
- ceny sa aktualnie bardzo wysokie, nawet pomimo sporych spadkow
- kredyt na mieszkanie na wynajem jest tu traktowany jako kredyt komercyjny i ma znacznie wyzsze oprocentowanie
- stosunek ceny najmu do ceny kupna jest gorszy (zwrot rzedu 4%, to juz okazja)
- jakosc firm zarzadzajacych jest beznadziejna, a ja sam nie bede tego robil
- bardzo duza ilosc mieszkan cierpi na zawilgocenie, co prowadzi do grzyba w scianie/podlodze/suficie, ktory jest praktycznie nieusuwalny
Cena wejscia jest dla mnie istotnym elementem. Moze dlatego, ze sa to moje pierwsze tak duze inwestycje i sie po prostu boje. Jesli dojdzie do zalamania systemu i przykladowo wielkiego wzrostu stop procentowych, to przy 2 kawalerkach w PL jestem w stanie pokryc spora czesc kredytu z pracy na etacie i akcji. W przeciagu 2 lat moge splacic praktycznie cale kredyty. Kupujac nieruchomosc w Irlandii nie mam tej mozliwosci. Stad okazuje sie, ze inwestycja w IR/GB tez nie jest taka cudowna pomimo swietnej demografii. Ostatecznie w razie gdyby zycie sie pogmatwalo, to w PL jestem w stanie sam (lub z pomoca rodziny/znajomych) zarzadzac mieszkaniami, a w IR nie - bo zamierzam kiedys wrocic.
Zdaje sobie sprawe, ze jesli ktos ma wolnej gotowki kilka mln PLN, to bedzie myslal innymi kategoriami, jednak to nie moj przypadek :B.
Co do US, to nie ma tu zbyt wielkiej filozofii, ani pola do naduzyc. Po prostu dopoki mieszkam za granica, to jestem rezydentem podatkowym irlandzkim i w IR place podatki. Ryczalt z wynajmu place w PL bez wzgledu gdzie mieszkam i czy mam dzialalnosc/etat/cokolwiek innego. Zauwaz, ze nawet mieszkajac w PL i majac 10 mieszkan dalej moge placic ryczalt - nie ma zadnych regulacji w tym zakresie i nie musze przechodzic na dzialalnosc. Stad US nie ma jak sie do mnie przyczepic. Jedyna sprawa dyskusyjna, to nie objecie prowizji firmy podatkiem, ale jak Michael slusznie zauwazyl - zwroce sie o interpretacje i na tym bede bazowal. Popytam tez wsrod szeregow 'mieszkanicznikow', czy ktos tak robi.
Temat to wcale nie OFFTOP, bo dyskutowane sa alternatywne inwestycje do dolara. Ciekawy jestem, czy trader21 trzyma cokolwiek w nieruchomosciach. Pamietam, ze byl post dotyczacy nieruchomosci z dosc negatywnym wydzwiekiem, jednak trader21 nie dzielil sie swoim portfolio. Czytajac inne tematy, sadze ze wszystko trzyma w zlocie i akcjach.
Bedac w trakcie czytania 'Swiat na Rozdrozu' zastanawiam sie tez powaznie nad zakupem kawalka ziemi rolnej. Mozna wyhaczyc w cenach kilka PLN za m2, toc to jak za darmo.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
vadeer
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Orips
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janwar
Podobno US chce podatek belki od oszczednosci zgromadzonych na kontach zagranicznych emigrantow, a nie wiadomo co jeszcze. Czy masz rozeznanie w tym temacie. Czy przypadkiem nie trzeba bylo skladac corocznych PITow z zero podatkiem, ale uwzgledniajacych otrzymywane dochody.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
supermario
W mojej dziurze (poniżej 50 tys. mieszkańców) facet kupił działkę jakieś 1200 m2 i po prostu zrobił z niej płatny parking.Działka leży blisko urzędów choć nie w samym centrum.Z początku byłem sceptyczny(mało aut parkujących) ale po ok. 3 m-cach funkcjonowania ma pełny parking choć blisko są parkingi niepłatne (na szczęście dla niego pozajmowane z rana przez urzędników + dodatkowo miasto chce rozszerzyć strefę płatnego parkowania).Gościu bierze 2żł i możesz stać cały dzień , a w miejskiej płatnej strefie 2 zł kosztuje godzina.Widzę jednak dużą rotację samochodów , bo przecież nikt kto załatwi spawy urzędowe nie będzie dalej stał na parkingu.
@ Chrisdot
A nie lepiej kupić jakieś ugorki i je zalesić? Jak kupisz jakieś mokradła możesz posadzić np. olchę lub brzozę , jak kupisz piachy sosnę.
Ziemia rolna 2-3 zł za m2 to 20-30 tys. za ha .Może podrożeć po 2016 r. ale chyba ta w bardzo dużych kawałkach.
W normalnym kraju sprzedałbym swoją chałupę , postawiłbym sobie domek pasywny przywalił fotowoltaikę na dach i sprzedawał nadwyżki elektrowni , ale na razie nie w Polsce.
http://solaris18.blogspot.com/2014/05/mikroinstalacja-fotowoltaiczna.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
In addition, BlackRock Inc.’s Chief Executive Officer Laurence D. Fink just admitted that the U.S. housing market is “structurally more unsound” today than before the financial crisis.
The US housing market is Dead on Arrival. "
Jeśli szybko FED nie uruchomi skupu już nawet nie hipotek subprimu ale samych nieruchomości to możemy pomachać Usiakom na pożegnanie. Chyba, że pójdą za przykładem Chińskich kolegów. Tam firmy z rynku nieruchomości kupiły banki i rozdają kredyty hipoteczne tzw "subprime 2.0" nawet na 125% wartości nieruchomości :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
ziege20
Stronę odnalazłem niedawno i zaczytuję się w niej i w komentarzach i oczy otwierają się coraz bardziej.
W związku z tym, że istnieje możliwość ucieczki od dolara co stanie się z takimi spółkami, które teraz istnieją w systemie dolarowym, a płacą dywidendy od kilkudziesięciu lat oraz nie są firmami produkującymi nic, ale konkrety, czy to bułki z mięsem, napoje o kolorze smoły czy też paliwo? Co z takim producentem procesorów? Wszak i w kryzysie ludzie będą klikać po komputerach. Co ze spółkami dywidendowymi typu telekomy? Reset czy nie reset dzwonić trzeba. Skoro wszystko się zawali to jak zareagują właśnie takie potęgi jak choćby GE - tam dywidenda mniejsza, ale co zrobi ta globalna korporacja po upadku dolara? Też upadnie? Przecież produkuje dobra, które są kupowane, fizyczny sprzęt, który jest potrzebny. Oczywiście w kryzysie mniej, ale czy tego typu spółki można traktować jako zabezpieczenie i trzymać, lub ewentualnie wskoczyć na panice/dołku/resecie?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Chrisdot
Co do US ktory chce zgarniac podatek belki od odsetek na lokatach i kontach oszczednosciowych, to moze to zrobic tylko w przypadku ludzi o statusie polskiej rezydencji podatkowej, co z logicznego punktu widzenia ma sens.
@supermario - w jakim celu ten las? Na opal? Nie wiem jak jest z wycinka, trzeba by poznac przepisy. Co do domu pasywnego, to pomysl przedni, ale trzeba miec wolna banke. Kawal ziemi rolnej za to mozna spokojnie kupic za <10k PLN, co jest w zasiegu wielu ludzi.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Chrisdot
Ja nie mam domu w PL, wiec odpadam, ale polecam sie zorientowac jak ktos ma.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
http://www.usdebtclock.org/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
fresnel
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Moim skromnym zdaniem my POLACY mamy 2 pRoBleMY >
1 Ochrona majątku przed załamaniem się na rynku derywatów (certyfikaty na złoto I kwity dłużne np obligacje)
2, Problem emerytur dla tych urodzonych po 1974 roku (nikt tak naprawdę nam nie gwarantuje cokolwiek , ustawa mówi o środkach ewidencjonowanych na inwidualnym koncie , ale ani słowa o pieniądzach), pozatym podatek emerytalny (składka jak kto woli)załatwia nam spiralę niżu demograficznego więc za 12 - 17 lat ZUSu nie będzie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Dzięki za info. XLS nie zliczył mi wszystkich wierszy ale dotyczyło to wszystkich kolumn. Zaraz wprowadzę poprawkę. Tendencja natomiast jest niezmienna. Znaczący wzrost od 2000 do 2013 po czym mały spadek w 2014.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Z tego artykułu wynika, że za ostatnimi (belgijskimi) zakupami us tresauries stoi Bank Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) i Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF). Plan Nowego Porządku Świata (NWO) jest jak widać wdrażany. SDR mają przejąć, przynajmniej na jakiś czas, funkcję światowej waluty rozliczeniowej i rezerwowej. USA zdają sobie sprawę, że nie utrzymają już z byt długo dolara w funkcji waluty rezerwowej i wdrażają bardzo sprytny plan.
Niechaj SDR-y przejmą w horyzoncie na przykład 10-20 lat funkcję światowej waluty rezerwowej, a USA nadal będą miały kontrolę nad procesem, gdyż zarówno BIS jak i IMF są ich agendami. SDR-y będą taką średnią ważoną walut najważniejszych (najbogatszych państw) i będą miały pokrycie w portfelach obligacji skarbowych tych państw.
Jak widzicie, dolarowi nic nie zagrozi i żadnego globalnego resetu nie będzie. Ot po prostu czeka nas transformacja polegająca na stopniowym przejmowaniu funkcji dolara przez SDR-y. W dalszej perspektywie, myślę, że chodzi o jakieś 30-50 lat SDR-y przyjmą nazwę bancor (waluta światowa).
Jeżeli powyższa analiza jest słuszna, to przy najbliższej okazji wzrostu kursu złota np. do 1350-1400 $ należałoby wyjść ze złota. W Nowym Porządku Świata złoto nie będzie miało funkcji inwestycyjnej. Skoro najwięksi (USA, UE, Japonia, BRIC) zaakceptują SDR-y, to sytuacja systemu monetarnego świata zyska stabilność.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
"Jeżeli powyższa analiza jest słuszna, to przy najbliższej okazji wzrostu kursu złota np. do 1350-1400 $ należałoby wyjść ze złota. W Nowym Porządku Świata złoto nie będzie miało funkcji inwestycyjnej"
- z czego wnioskujesz o powyższym ?
- dlaczego 1350-1400 a nie 1420-1615 ?
- dlaczego złoto ma zostać skasowane skoro sprawdza się w tej roli o 4tys. lat?
Myślisz, że chińczycy zgodzą się dobrowolnie skasować połowę swoich 4bln dolarów bez rekompensaty w postaci większej wartości posiadanego złota, które obecnie nabywają ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
SDRy przejmą status waluty rezerwowej, a może dolarów i dług USA wyparują bez szkody dla nikogo. Grecy dalej będą wyprzedawać swoje plaże by zaspokoić trójkę, a ujemne stopy procentowe wprowadzą ogólny dobrobyt. Bańka w Chinach zniknie razem z całą resztą baniek na świecie i wszyscy złapią się za ręce i będą żyć długo i szczęśliwie. W sumie tak można Twój post podsumować.
Prawda jest taka że księgowymi sztuczkami nie da się rozwiązać problemów światowej gospodarki i bez porządnej recesji się nie obejdzie. Można próbować przekłamywać rzeczywistość ale długo tak nie ujedziemy.
BRICS nigdy się na to nie zgodzi na dalszy prym USA. Chiny zresztą zapowiedziały stworzenie własnego odpowiednika MFW. Jeśli chcesz wychodź ze złota. Zobaczymy jak na tym wyjdziesz.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Proponuję Ci wejśc na blog "w domach z betonu". Myślę, ze Twoje działąnia w temacie nieruchomości to niezła mina. Warto spojrzeć na bardziej "wyspecjalizowany" blog a gościu tak jak i Trader mocno kumaty...
Uważam, że popelniasz błąd idąc w nieruchomości ;-)
pozdrówka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Przecież dług ma nie tylko USA. Niemcy, Francja, Wielka Brytania mają podobne zadłużenie do PKB jak USA. Sądzę, że wszystkim będzie na rękę konwersja dużej części zadłużenia rządowego na SDR-y.
Co do złota, to oczywiście nie mam pewności, że nie pójdzie wyżej, np. do 1600 $/oz czy nawet 2000 $/oz. Ale na razie nic na to nie wskazuje. Jest w tej chwili ujawnione tak wiele różnych zagrożeń i czynników ryzyka, że złoto powinno było już wystrzelić w górę, gdyż rynek dyskontuje wszystko. A tak się nie stało. I trzeba stawiać pytania dlaczego?
Może masz jakąś koncepcję dlaczego złoto w obliczu tych różnorakich czynników ryzyka stoi w miejscu zamiast strzelać w górę ??
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
,, Może masz jakąś koncepcję dlaczego złoto w obliczu tych różnorakich czynników ryzyka stoi w miejscu zamiast strzelać w górę ??''
Odpowiem Ci za @Luka, odpowiedź brzmi: rynek jest ewidentnie manipulowany.
Niemiecki nadzór finansowy BaFin prowadzi śledztwo w sprawie manipulaci fixingiem złota w Londynie ( srebra także ). Comex i cały CME podobnie. Manipulacje dotyczą nie tylko złota, ale praktycznie wszystkich instrumentów: patrz LIBOR, waluty.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Michael Ci wyjaśnił.
Co do SDR to pewnie, że będą próbować SDRami utrzymać wypłacalność systemu (bardzo prawdopodobne, że z tego koszyka już teraz można wykluczyć renminbi i rubla) ale jak można zamieniać papier papierem i myśleć, że wszystko będzie dobrze? Być może taka sztuczka da pół roku więcej, może rok, ale pod warunkiem, że nie wyląduje żaden czarny łabędź i nie pozamiata banków. W tym momencie banki są już niewypłacalne. Zbyt duże by upaść nie są nazywane tak dla zabawy. Ich bankructwo może zawalić system, a na pewno zmusić do wprowadzenia poważnych zmian. Problemy się nawarstwiają i nie mam pojęcia jak można utrzymać system gdy bańka na nieruchomościach pękła. Prawdopodobnie bankierzy coś jeszcze wymyślą ale to jak próbować zatamować krwotok z tętnicy szmatką. Krew na chwilę przestanie tryskać ale i tak pacjent umrze.
W sumie na papierze wszystko można przekłamywać. Ograny nadzoru udają, że nic nie widzą i wszystko gra. Jednak te wszystkie malwersacje i odbijają się na zwykłych ludziach. Już teraz ludzie pracujący w USA muszą żyć na "food stamps" ponieważ ich pensja nie wystarcza do pierwszego. Jak myślisz ile jeszcze ulica da się tak doić? 30-50 lat?!?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
"Odpowiem Ci za @Luka, odpowiedź brzmi: rynek jest ewidentnie manipulowany.
Niemiecki nadzór finansowy BaFin prowadzi śledztwo w sprawie manipulaci fixingiem złota w Londynie ( srebra także ). Comex i cały CME podobnie."
Koncepcja manipulacji złotem jest dobra i niedobra zarazem. Dobra bo tłumaczy zwały na złocie w 2013 roku, ale niedobra jeśli chodzi o wytłumaczenie obecnej sytuacji. Właśnie dlatego że wszczęto śledztwo NIKT DZISIAJ NIE OŚMIELIŁBY SIĘ MANIPOLOWAĆ ZŁOTEM. Musi być coś jeszcze, ale co?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Manipulacja ma miejsce cały czas, właśnie kilka dni temu niemiecki Comerzbank zawiesił 2 traderów walutowych za ustawianie kursu EUR/PLN - i co myślisz, że jak śledztwo trwa, to nikt dalej nie manipuluje na Forexie ?
Amerykański nadzór finansowy nic nie zrobi, wiele razy zamiatał pod dywan, nadzieja w BaFinie, pamiętaj, że CME to głownie Nowy York czyli amerykańska jurysdykcja.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Manipulację na forexie jest wykryć o wiele trudniej, bo to rynek ogromny.
Rynek złota jest wielokrotnie mniejszy. Pomyśl, uśmiercają bankierów (masowy samobójca), którzy wiedzieli zbyt wiele a mogli być nielojalni. Myślę, że duzi chłopcy robią teraz wszystko, by jakoś zatuszować manipulacje na złocie w 2013 roku. NIKT PRZY ZDROWYCH ZMYSŁACH W TAKIEJ SYTUACJI NIE KONTYNUOWAŁBY MANIPULACJI NA ZŁOCIE, NA RELATYWNIE PŁYTKIM I SKONCENTROWANYCM NA KILKU GIEŁDACH RYNKU. TO BY BYŁO SAMOBÓJSTWO. Może jest jakaś inna przyczyna? Może Chiny na razie (co ogłosiły) wstrzymują się z zakupami, a jednocześnie jakimiś tam kanałami wstrzymują ruch do góry na złotych derywatach.
Testem, moim zdaniem, będzie korekta na rynkach akcji. Jeżeli nastąpi jakaś 1-3 miesięczna korekta (może latem?), a złoto w tym czasie nie wzrośnie, to dla mnie złoto będzie martwym rynkiem. Jednakże zakładam, że pójdzie wtedy na 1400 $/oz. Ale, moim zdaniem, to będzie wszystko. No zobaczymy...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
Jak dla mnie układ jest taki: wszyscy wiedzą, że dolar słabnie i pęknie niebawem, żeby nie walczyć z tym zjawiskiem na siłę chiny uzgodniły z usiakami, że dolar będzie skoskowo lub płynnie zdewaluowany o jakiś procent np. 20% do 80% i dogadały się, że aby na tym interesie nie stracić swoich rezerw - pozwali im się dokupić po promocyjnej wszystkie wolne złoto. Pewnie wyparuje połowa albo i więcej wartości rezerw walutowych Chin w dolarach, ale odnowi się ona po uwolnieniu ceny złota i przeliczeniu na ewentualne SDRy.
Taki deal widze...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.silverdoctors.com/proof-of-the-feds-blatant-war-on-gold/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
http://na-plus.blogspot.com/2014/05/dax-potwierdza-byczy-entuzjazm.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"NIKT PRZY ZDROWYCH ZMYSŁACH W TAKIEJ SYTUACJI NIE KONTYNUOWAŁBY MANIPULACJI NA ZŁOCIE, NA RELATYWNIE PŁYTKIM I SKONCENTROWANYCM NA KILKU GIEŁDACH RYNKU. TO BY BYŁO SAMOBÓJSTWO."
Lista nietykalnych ludzi którzy mogą pozwolić sobie na manipulację rynkiem sprowadza się do listy ludzi rządzących Bankiem Rezerwy Federalnej w Stanach Zjednoczonych. Właściciele FED nie muszą martwić się o przestrzeganie litery prawa, bo już od czasów starego Rotschilda wiadomo że rządzi ten, kto ma monopol na produkcję pieniądza.
Lista ta została opublikowana w 1976 roku, a dostępna jest pod adresem:
http://www.save-a-patriot.org/files/view/whofed.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
supermario
Las to inwestycja na lata.Im jesteś młodszy tym więcej lizniesz.Najpierw sadzenie.Dasz sobie radę z pomocą rodziny lub kumpli.Potem przecinka.Można popytać w fabryce płyt meblowych lub na opał.Potem następne przecinki aż dojdziesz do wymiarów na palety ,a wnuki doczekają się prawdziwej śmietanki.
Paweł Piskorski zainwestował w 200 ha lasu ( są unijne dopłaty chyba 5k pln/ha), a facet wżenił się w rodzinę narodowości prawniczej więc wie co robi.
Do kominka nadaje się tylko drewno liściaste.
Ja myślałem o czymś takim.Metodą gospodarczą przy dużym wkładzie własnym powinno się zamknąć w ok. 300-350k na gotowo + działka i panele na całą pd. połać dachu. No i możesz jeszcze zrezygnować z garażu.Problemem jest bandycka cena odkupu nadwyżek energii w Polsce.W RFN jest to opłacalne.
Normalnie byłyby niskie koszty utrzymania + całkiem dobra emeryturka.
http://projekty.lipinscy-projekty.pl/Lipinscy_Dom_Pasywny_1/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
supermario
Oczywiście , że większość koncernów międzynarodowych przetrzyma największy kryzys.Są dziedziny bardziej i mniej podatne na kryzys.Nokia np. ponoć zbankrutowała.
Problem w tym ,że kupując akcje tak jak lokując pieniądze w banku w przypadku bankructwa zostajesz z ręką w nocniku.Kiedyś były akcje w formie papierowej i można było je trzymać w butelce w banku ziemskim.Ale w tym temacie jestem zielony.Może by Trader kiedyś napisał coś o niebezpieczeństwach w przypadku gdy bankrutuje twoje biuro maklerskie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
https://www.youtube.com/watch?v=GgPyWLr20jk&list=UUG-G8LLr38fQUNZU8K0t-EA
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Pekok
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mogul
https://www.youtube.com/watch?v=Sc1NxfmtOTc
A jeszcze odn dyskusji - jak uważacie na ile kryzys został zdyskontowany przez realną inflację (zmniejszenie dochodów społeczeństwa), która jest znacznie wyższa od oficjalnej? Skoro ludzie już stracili to może nie muszą dalej wiele stracić?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kamillo
Trochę nie na temat, ale proszę, zobaczcie jak w tym kraju liczy się głosy.
Pewnie za chwilę ten protokół zniknie, ale jeżeli takich w skali kraju będzie kilkadziesiąt, to standardy liczenia głosów będziemy mieli zbliżone do tych na Ukrainie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
"Panowie i Panie genialny wywiad z Ricardsem"
Ten gościu reklamuje swoją książkę, dlatego to co mówi trzeba brać przez podwójny filtr.
Czy masz źródła do wypowiedzi jakichś uznanych ekonomistów na temat globalnego resetu? Dla mnie byłoby to bardziej wiarygodne.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ci "uznani" ekonomiści siedzą w samym środku tego co się właśnie dzieje. Możesz wierzyć w co chcesz Twój wybór. Ricards jak pisaliśmy pod wywiadem z nim który Trader21 przetłumaczył jest ostrożny w swoich wypowiedziach i jak sam podkreśla w wywiadzie do którego dałem linka nie mówi o rzeczach których nie jest w stanie udowodnić. Zresztą sam mówi, że na końcu swojej książki ma 30! stron źródeł swoich informacji. Chcesz poczytać o tym szerzej możesz kupić "the death of money", ja jeszcze tego nie zrobiłem, ale kupiłem poprzednią książkę "currency wars" i jestem zadowolony.
Trader21 trafiłem na kolejny dość ciekawy wywiad. Omawiają sprawę posiadania i przypisania ogólnie papierów wartościowych (siłą rzeczy mówią też o akcjach spółek wydobywczych) i jak to wszystko mogło się pogmatwać przez HFT i huragan Sandy. Jeśli temat Cię zainteresuje i będzie w ramach Twoich możliwości mógłbyś odnieść się do niego? Będzie to raczej trudne ponieważ jak mówią sami rozmówcy to pole teorii spiskowych. Chociaż jak sam zobaczyłem w ciągu ostatnich 10 lat to co najpierw było teorią spiskową potem się potwierdza.
https://www.youtube.com/watch?v=-zzSAoD2mzU&list=UU2nQYGjfe9I_tgWpqgJorUg
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Marcinbxx
Na plus500 siedzę od 1,5 roku. Banalnie prosty, wypłata pieniędzy zazwyczaj do 3 dni na konto(UK) - co mnie dziwi, kilka razy razy próbowałem wysłać na inny nr konta ale zawsze wraca na konto z którego wpłacam. Czasami zawiesza kup/sprzedaj, potrafi kilka minut a nawet godzin. Również lewar potrafi się zmieniać, trzeba sprawdzać - szczególnie przy dużych wahaniach. Poza tym działa, na kompy stacjonarne wykres z podziałem czasu do niczego przez www i na smartfona - dobrze. W sumie polecam, chodź spróbował tym z czymś nowym. Jak masz jakieś doświadczenie z inna platformą daj znać.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
lubek
Czytam bloga od dłuższego czasu i chciałem pogratulować oraz podziękować autorowi za dzielenie się wiedzą.
Czy mógłbyś się odnieść do tego artykułu
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/rosja-i-chiny-eliminuja-dolara-2014-05
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
xhx22
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
To co zwykle.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Orips
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JaCzłowiek
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Orips
"Grube papiery grają na spadki i wykorzystają każdą okazję (a szczególnie klasyczną AT i każde wydażenie na świecie), żeby zarobić na szortach w barbarzyńskim relikcie."
różni się od tego co ja napisałem? poza tym, że ja bym w słowie wydarzenie nie popełniłbym błędu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JaCzłowiek
P.S. Ja też bym nie zrobił takiego błędu "Nie neguje, ze wykorszystano" , proponuję wiecej uwag mertorycznych a mniej gramatyki.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janwar
Sprobuj www.igindex.com
Dosc stabilny. Transakcje w sekundzie
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janwar
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Jakie tam uspokojenie na UA. Zaczyna sie regularna wojna domowa, kraj jest bankrutem niesterownym.
Wybicie z trojkata na Au niestety i wbrew moim oczekiwaniom natepuje dolem.
No coz , niech sobie Ladek o comex pograja.
Tak na marginesie, dokopali tez gieldzie w Moskwie a u siebie usiaki urzadzaja popisy i rekory na indeksach. Propagandowy pokaz sily.
Niech im Putin w koncu dokopie
a) zakrecajackurek z gazem dla UA
b) koniec sprzedazy gazu i ropy za dolara
Ci pseudowszechmogacy zza oceanu swoim mysleniem zyczeniowym mysla, ze wszystko im wolno i wszystko moga.
Ciekaw jestem jakimi informacjami nas zaskocza w nastepnych dniach. W koncu bez przyczyny nie stracaliby ceny Au.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Ulpian
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Z innej beczki, co myślicie o wyniku eurowyborów ? Chodzi mi o tajemniczą zmianę lidera na finiszu ? Sfałszowali ? Uważam, że tak a Wy ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Austria-nie-wierzy-ze-jej-zloto-jest-w-Banku-Anglii-3131998.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Nie mam pojecia co bylo na finiszu. Cieszy mnie ogonie wynik wyborow we Francji, GB, A, Danii. Nie spodziewalem sie takiego eurosceptycyzmu. Wyborcy zaglosowali i wyrazili sppojny poglad.Tzw. eurosceptycy Maja w PE ponad sto poslow, to jest okolo 13,5%. Jest pewna zasada w psychologi i marketingu mowiaca o tzw. berierze 10%. Jesli zostana przekroczone, moze to wygenerowac nowy trend, czyli demontaz UE od srodka.
Moze dzisiaj wyzywaja sie na zlocie w rewanzu za wynik wyborow?
Ostatecznie usiakom sluzalcza unia byla na reke.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
O złoto się nie martwię, faktycznie wybiło się dołem, inaczej niż obstawialiśmy, ale co ma wisieć nie utonie. Po prostu szampan będzie się dłużej mroził.
To prawda, że eurosceptycy triumfują, może wreszcie Ci eurokraci zorientują się, że zamiast wymyślać bzdury i służyć sobie, powinni służyć nam - ale chyba już ciut za późno.
Co do finiszu. PiS prowadził w eurowyborach po podaniu wyników z 91% komisji wyborczych ( ponad 1% przewagi ) - po długeij ciszy ze strony PKW, dopiero w poniedziałek o 21.15 okazało się, że jednak wygrała partia Rudego, dosłownie o 0,4 %. Wierzyć się nie chce, szczególnie, że liczenie wyników z tych 9% komisji trwało dłużej niż z pozostałych 91%. Mogli fałszować. Ciekawy artykuł tutaj:
http://3obieg.pl/sfalszowane-wybory-i-ipsos-w-natarciu
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JaCzłowiek
To wisiało w powietrzu , podobnie jak freeman miałem nadzieję na wybicie górą ale to się musiało stać (obstawiłem to i wygrałem),jednak mimo wszystko - szkoda. Pytanie tylko gdzie będzie dołek i jak mocne będzie odbicie ? Obstawiamy? Myślę , że dosięgną 1240/oz lub niżej , chociaż bardziej mnie interesuje czy Ag spadnie poniżej 19/oz , postawiłem , że nie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Do ile spadnie , czy to bedzie 2140 czy nawet 1000, nie jest dla mnie najwazniejsze. Mnie interesuje dynamika tych ruchow. Siedze w metalu bardzo dlugo i moje emocje zdazyly sie wytrenowac podczas spadkow. Jednak ta faza od szczytu w 2011, czyli juz prawie trzy lata spadku, sa nowym wymiarem proby na cierpliwosc.
Mowiac o dynamice mialem na mysli czasookres kolejnych spadkow i punkt, w ktorym pojawi sie trwaly, dynamiczny wzrost.
Scenariusze moga byc rozne:
-comex moze sobie jeszcze Jakis czas pogrywac, czyli bez zmian
-moze gracze papierowi na przekor wszystkim w trosce o wlasny zysk zagraja na wzrosty i oczywista wygeneruja je
-byc moze za kulisami systemu ( glownie dlug USA ) tak sie pali, ze ktoregos dnia dojdzie do zalamania systemu i eksplozji ceny Au.
Wlasciwie ten ostatni scenariusz wydaje mi sie najbardziej mozliwy. Dlaczego?
Wiadomo ze drukarka Fed sie przegrzewa, drukuje sie na potege a oficjalnie sie temu zaprzecza. Jesli trzeba uciekac do propagandy to znaczy, ze sie pali.
Mimo tzw. czynnikow fundamentalnych: dodruk, UA i Konflikt FR - Zachod,dziwne dane o bezrobociu PKB itd. zloto jest dolowane. Gdyby przestali manipulowac , rosnaca cena przyciagalaby kolejnych kupujacych i zaczeloby sie: plajta comex, potem banki i swiat derywatow.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
ck0987654321
Możesz coś więcej powiedzieć o mieszkaniu które sprzedajesz - jakie mieszkanie wielkość i rok, lokalizacja, jaką cenę wystawiłeś i ile musiałeś opuścić by zachęcić kupujących? Sorki za tyle pytań, ale powoi przymierzam się do zakupu i interesują mnie mocno wszystko co związane z zakupem i cenami. Z góry wielkie dzięki.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Na razie jeszcze nie sprzedaje, cały czas szukam klienta. Rok budowy 2004, 2 pokoje, wysoki standard. Są osoby zainteresowane, ale nie ma jeszcze żadnej decyzji. Jak sprzedam, napiszę Ci szczegóły ile opuściłem z ceny ofertowej, jakie było zaintresowanie. W każdym razie napewno ceny ofertowe, któe widzisz w ogłoszeniach są z reguły nierealne, jak nie opuścisz, nie sprzedasz.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
P.S Miałem już klienta, rodzice chcieli kupić dla córki, ale rozmyślili się, chyba problem z kredytem albo coś lepszego znaleźli czy jednak szukają 3 pokoji - nie wiem dokładnie. Więc sam widzisz jak wygląda rynek, jak masz gotówkę, możesz wybierać, negocjować, szczególnie jak mieszkanie stoii dość długo i właściciel chce sprzedać, ponieważ ma dosyć.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Chrisdot
Z ciekawosci w co chcesz lokowac kase ze sprzedazy mieszkania? Wszystko w metale?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Lokal użytkowy, metale już mam, zostawię trochę gotówki, będę chciał kupować akcję po załamaniu giełd - jeżeli oczywiście będzie to racjonalne, ale to jeszcze daleka droga, zobavczymy co się będzie działo.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Chrisdot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
Otóż departament sprawiedliwości w USA uważa że każdy, kto na tej planecie dokonuje transakcji przy użyciu amerykańskiego dolara musi stosować się do amerykańskiego prawodawstwa.
Oddział francuskiego banku BNP Paribas z Genewy prowadził w latach 2002-2009 interesy z krajami znajdującymi się wówczas na amerykańskiel liście krajów objętych sankcjami: Libia, Iran, Kuba, Sudan. Transakcje te przeprowadzono zgodnie z ówczesnym prawem, żadna z nich nie przeszła przez bank w USA ani przez amerykański system bankowy. Ponieważ w transakcjach tych używano dolarów USA jako waluty amerykanie żądają od banku BNP Paribas podobno nawet 10 mld dolarów tytułem kary.
Szczegóły (po niemiecku) dostępne są w artykule:
http://www.nzz.ch/wirtschaft/wirtschafts-und-finanzportal/jetzt-ist-bnp-paribas-dran-1.18312831
Amerykanie sami strzelili sobie w stopę: reakcja innych państw czyli ucieczka od dolara we wzajemnych rozliczeniach wcale nie dziwi.
Ostatnio modyfikowany: 2015-10-18 16:30