O tym jak bardzo istotna jest możliwość anonimowego zakupu złota czy srebra przekonywałem już wielokrotnie. W USA w stanie Illionois właśnie wprowadzono ustawę praktycznie uniemożliwiającą anonimową sprzedaż czy zakup. Poprzez ustawę Precious Metals Purchasing Act. wymuszono pełną rejestrację wszelkich zakupów złota i srebra fizycznego przekraczających 250 USD. Nowy akt nakłada na „zajmujących się“ handlem metali poniższe obowiązki:

- kupujący ma sprawdzać i rejestrować tożsamość sprzedającego (imię, nazwisko, adres, telefon)

- sprzedający ma wykazać, że jest prawowitym właścicielem metalu (dowód zakupu lub poświadczenie pod przysięgą)

- kupujący nie może zapłacić gotówką. Dopuszczono wszelkie formy elektroniczne zostawiające ślad

- w przypadku zakupów poniżej 500 USD kupujący musi przetrzymywać dokumentację przez rok pod groźbą kary do 500 USD za każde wykroczenie

- zakupy powyżej 500 USD (mniej niż 1/3 uncji) wymagają przechowywania dokumentacji przez okres 5 lat

Nowe ustawodawstwo na razie obejmuje jeden stan. Jednak jutro może to być akt na poziomie federalnym obejmujący całe USA. Pojutrze zaś może wprowadzić go UE w formie dyrektywy obligującej wszystkie państwa członkowskie do prowadzenia podobnych rejestrów.

Cele mogą być dwa:

1. Opodatkowanie majątku w postaci złota na zasadzie podobnej do podatku katastralnego. O ile w przypadku nieruchomości rząd wie dokładnie co kto posiada o tyle większość posiadaczy metalu pozostaje anonimowych. Mając pełen rejestr posiadaczy złota czy srebra rząd może po prostu wysłać podatek w kwocie X należny od Y uncji metalu i sprawa zakończona.

2. Cel drugi jest moim zdaniem bardziej prawdopodobny. W przypadku załamania obecnego systemu społeczeństwo nie zaakceptuje po prostu kolejnej papierowej waluty. Rozwiązaniem byłoby oparcie pieniądza na złocie czy srebrze. Przy obecnych cenach złota czy srebra, metalu jest zdecydowanie za mało w stosunku do ilości środka płatniczego. Oparcie takie wymagałoby skokowego wzrostu ceny metalu. Skala rewaluacj i pozostaje zagadką ponieważ nie wiadomo ile krajów miałoby być objęte nową walutę.

Po wielokrotnym podniesieniu ceny metalu rząd mógłby opodatkować posiadaczy metalu stawką 80 - 90% zmuszając ich natychmiast do odsprzedaży metalu do banku centralnego. Mało kogo byłoby stać na zapłacenie podatku w takiej wysokości. Nie oczekiwałbym przy tym jakiś spektakularnych protestów. Społeczeństwo wyczerpane finansowo krachem systemu łatwo zostałoby zmanipulowane przeciwko spekulantom (posiadaczom fizycznego metalu), tym którzy są winni obecnego kryzysu. 

Trader21

Niezależny Portal Finansowy