Mija właśnie rok od czasu kiedy Niemcy usłyszały od USA, że na zwrot złota muszą poczekać sobie 7 lat. W momencie gdy Wenezuela odzyskała całe złoto w 3 miesiące okres kilku lat musiał bardzo zaboleć dawnego sojusznika. Co prawda Kanclerz Merkel brakuje odwagi jaka cechowała Genarała De Gaulle’a w walce o odzyskanie złota lecz jak widać po ostatnich ruchach niemieckiego BaFin’u kraj ten zaczyna ogrywać się na kartelu.
BaFin jest organem nadzoru nad rynkami finansowymi w Niemczech. BaFin działa w miarę niezależnie i raportuje bezpośrednio do Ministerstwa Finansów. Działania agencji przez ostatni rok jasno pokazują, że Niemcy jako pierwszy kraj przystąpił do robienia porządku na rynkach finansowych.
Skandal z ustawianiem LIBOR’u, który wybuchł przed ponad 2 laty, a w którym uczestniczył Deutsche Bank zapoczątkował intensywne śledztwo, które ciągnie się do dziś, a efektem którego są liczne akty oskarżenia. Działania organizacji nasiliły się zwłaszcza w ciągu ostatniego roku po odmowie wydania złota. Oliwy do ognia dolał skandal ze szpiegowaniem polityków wysokiego szczebla przez NSA. Kolejny nacisk na oczyszczenie systemu pochodzi ze wschodu i wiąże się z utratą alokowanego złota przez Deutche Bank.
Jak widać miarka się przebrała i Niemcy postanowili uderzyć tam gdzie boli najbardziej czyli w manipulacje cenami złota i srebra a konkretnie w London Gold Fixing.
Czym jest London Fix? Otóż każdego dnia w Londynie przedstawiciele 5 banków spotykają się dwa razy dziennie aby ustalić cenę złota. Rytuał ten wywodzi się jeszcze z roku 1919. Na podstawie informacji z różnych oddziałów banki: Barclays, Deutsche Bank, Bank of Nova Scotia, HSBC i Societe Generale ustalają jaka ma być cena złota i srebra. Poranna publikacja ceny praktycznie otwiera handel w świecie zachodnim dla rynku o dziennych obrotach rzędu 215 mld USD.
Wiedza o przyszłej cenie metalu nawet z wyprzedzeniem kilkunastu minut daje ogromną przewagę względem innych uczestników rynku i jest nagminnie wykorzystywana przez główne banki do tzw. insider tradingu.
Właśnie insider trading oraz manipulacja rynkiem złota jak i srebra jest przedmiotem dochodzenia prowadzonego przez BaFin. Po licznych przesłuchaniach wiele osób zaangażowanych w proces zgodziło się na współpracę. Wydaje się, że Prezes BaFin’u Elke Konig traktuje realizację swoich zadań bardzo poważnie.
Mimo, iż podobne sprawy badane są przez brytyjski Financial Conduct Authority czy amerykański CFTC to wyłącznie po Niemcach oczekuję rezultatów. O ile w przypadku UK może coś się wydarzyć o tyle w USA na czele organizacji nadzoru zawsze zasiadały osoby mianowane przez kartel. Doskonałym przykładem skorumpowania był Bart Chilton, który mimo ewidentnych dowodów przez lata nie dopatrzył się manipulacji na rynku złota i srebra.
Czy tym razem będzie inaczej?
Elke Konig jest właściwą osobą do trudnych zadań i dowiodła wiele razy, że nie boi się kartelu. Twarde dowody na manipulacje rynkiem złota i srebra w połączniu z handlem na bazie poufnych informacji niewątpliwie bardzo by się przysłużyły do rozbicia archaicznej procedury wpływania na cenę jaką jest London Fix. Mimo iż, BaFin może prowadzić dochodzenie wyłącznie przeciwko bankom niemieckim co ogranicza działania wyłącznie do jednego z pięciu uczestników London Gold Fixing to atmosfera skandalu wynikła z ewentualnego skazania pewnych osób wymusiłaby na Brytyjczykach czy Francuzach podobnie inicjatywy.
Czas pokaże jak sprawa się zakończy. Niemniej wściekłość Niemców na USA oraz kartel bankowy jest ogromna i jest to kolejny czynnik, który z czasem przyłoży się do uwolnienia cen złota i srebra spod manipulacji papierem.
Trader21
Jot
dzięki Trader
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
drx
Dlaczego zabiegi prawne Niemiec miałyby przynieść efekt, jeżeli prawo ustala kartel?
Dlaczego Niemcy dokonują zabiegów formalnych, zamiast zadłużyć się i kupić metal poprzez giełdę na Comexie drenując zapasy do metalu do zera i nie powybijać stop lossów kartelowi odpowiednio mocnym naciśnięciem Enter?
pozdrawiam
drx
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ktoś ma może jakieś inne pomysły?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Bajki o braku zlota na rynku mozna rzeczywiscie wlozyc miedzy bajki.
Ten swiat jest "uporzadkowany". Niemcy nie sa suwerenne. Czesciowo musza sie liczyc z Bruksela, czesciowo ze zdaniem USA.
Polityka to gra zespolowa, a nad nia jest jeszcze kartel bankow.
U kogo zadluzaja sie rzady???
Bylo kilku madrych, ktorzy probowali to zmienic i jakos szybko zakonczyli zywot na ziemskim padole.
Trader21, nie robilbym sobie zadnych nadzieii zwiazanych z dzialaniami Elke König. Jezeli jej dzialania nabiora jakiegokolwiek niekontrolowanego sensu, to zaliczy egzamin z umiejetnosci jazdy autem w warunkach ekstremalnych.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Sebastian Pitoń
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Isa-bella
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
arkageddon
A Niemcy to też zagadka.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
spirit
Obecnie mamy sytuacje gry w pokera w której jeden z graczy mówi, że ma karetę asów. Pozostali gracze mają po jednym asie ale każdy boi sie powiedzieć "sprawdzam" bo rzekomą karetę ma właściciel kasyna.
Ktoś się dziwi skąd biorą się spadki na złocie, skąd ataki na waluty itp? Po stronie właściciela kasyna stworzono taką ilość pieniądza który co prawda nie jest nic wart, lecz pamietacie, jeszcze nikt nie powiedział "sprawdzam" a umowilismy się, że to przecież Złoty Graal. Ten pieniądz nie trafił na rynek, jest w rękach tych którzy od wieków wiedzą jak zmienić go na informację a informacje na rzeczywistą wartość.
Czy mając nieskończone środki nie będą w stanie zatrzymać złoto, srebro, skompromitować alternatywne waluty, nieprzychylnych polityków a nawet wmówić, że to słońce obraca sie wokół ziemi?
Zauważcie, że z dnia na dzień przybywa pieniądza a jego wartość nie zmniejsza się (inflacja nie jest problemem przy takiej nadpodaży). W efekcie "ktoś" może dokonac przemodelowania tego świata i przejąć wielkie aktywa za bezcen...a to tylko z powodu tego, że inni gracze wolą nie denerwować właściciela kasyna.
Być może właściciel kasyna jest bankrutem i łgarzem...lecz jest też włascicielem kasyna albo więc hazardziści przestaną grać w kasynie albo własciciel zmieni zasady gry i wszyscy się dostosują.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
1. Niemcy tak naprawdę nie potrzebują złota (przynajmiej takiej ilości), wykorzystują sytuację do nacisku politycznego na USA. Zasada jest prosta, my wam ustąpimy z terminem wy nam ustąpicie w innej kwestji (Europa).
2. Niemcy doskonale znają sytuację gospodarczą USA I stan zapasów złota rezerwy federalnej. Ewentualne szybkie bankrutstwo stanów mogło by spowodować, że ich złoto poszło by na ratowanie sytuacji (ewidentnie w takiej sytuacji odpuścić w zamian za korzyści polityczne).
3. Niemcy po 90 latach wygrały pierwszą wojnę światową (obecnie zrealizowały wszystkie cele gospodarcze jakie zakładali wchodząc w ten konflikt).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Edi
W wywiadzie dla PrisonPlanet.pl powiedział Pan, że duże banki przeszły na złocie/srebrze z szortów na longi. Po wykresie jakoś tego nie widać. Skąd takie informacje?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
arkageddon
Przemawia to do mnie.
Jednak czy aby na pewno chodzi o zmianę zasad? Skoro zamienia się bezwartościowy papier na "twarde aktywa" to znaczy że stara zasada "Kto ma złoto ten rządzi" nadal obowiązuje. Pytanie brzmi: kto ma to złoto? (pod pojęciem złoto rozumiem każdą prawdziwą wartość). Logika nakazuje wnioskować, że złoto ma właściciel kasyna, bo "Kasyno zawsze wygrywa". Tymczasem istnieje możliwość, że skarbiec kasyna jest pusty, bo ktoś okrada kasyno. A może właściciel kasyna to po prosu słup, na którego biznes otworzył ktoś inny? Można tak dywagować długo i dojść do wielu wniosków, których nie da się jednak potwierdzić, bo nie wiemy kto rzeczywiście czerpie zyski z kasyna? No i oczywiście kim jest jego menadżer i czego tak naprawdę chce? Zawłaszczyć wszystko co ma jakąś wartość? Władać światem? Kim by nie był musi być na zdrowym haju. Chyba, że to wrodzona przypadłość.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gość 62
http://newtimes.pl/derywaty-czy-to-jeszcze-gospodarka-czy-juz-kasyno/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
http://biznes.onet.pl/rosna-nowe-banki-na-rynku-nieruchomosci,18860,5596353,15727554,fotoreportaze-detal-galeria
czyżby ciężka praca drukarni zaczyna przynosić efekty? O metale bym się nie martwił. One nie potrzebują żadnych komisji żeby udowodnić swoją prawdziwą wartość. Uzbrojcie się w cierpliwość, te wszystkie szwindle wymknął się spod kontroli kartelu i wszystko pierdyknie z wielkim hukiem. Uważam też, że to jest świetny moment do zakupu metali. O dziwo dolar zaczyna się umacniać, a srebro i złoto zaczynają wędrować na północ choć zdecydowana większość prognoz mainstreamu przewidywała spadki au do poziomów 1100 a nawet 1000$/oz jeszcze w 2013. Czy to nie dziwne? Zawsze przy dodruku pustego pieniądza złoto deklasowało papierek. Tak będzie i tym razem, a siła metali będzie uzależniona od ilości kreacji walut. To tylko kwestia czasu. Ustaliliśmy już tutaj kilka prawd. Drukowany pieniądz gdzieś musi być lokowany. Dziś to widać jak na dłoni co rośnie w kosmos, a co jest w niełasce. Przy zmianie trendu wszystko się odwróci o 180 stopni. Pytanie tylko jaką skale przybierze zmiana trendu. Moim zdaniem będzie to też zależało od tego jak silny wpływ na wydarzenia będzie miał kartel podczas resetu choć mam wrażenie że chłopaki sami zaczynają mieć wątpliwości i zaczynają testować pozostałe towarzystwo co się stanie jak.... Pozdrawiam.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
http://www.cnbc.com/id/101307057
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://hiddensecretsofmoney.com/toolkit/when-do-i-sell-my-gold-silver
Mike Maloney pokazuje jakie ceny najprawdopodobniej osiągnie złoto i srebro podczas kryzysu, jaka jest jego strategia sprzedaży i czym się kierować.
BTW ma ktoś może wykupione konto "vip"? Podobno gdy tylko uznają że jest górka cenowa będą o tym pisać, ale tylko ci z vipowskim kontem będą o tym wiedzieć tego samego dnia.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Zgodnie z Bank Participation Report Futures za grudzień 2013 dla złota mamy następujące dane:
- 4 banki z USA mają 71 tyś kontraktów long z czego większość przypada na JPM. Jednocześnie mają 14 tyś kontraktów short.
- 18 banków spoza USA ma 25 tyś kontraktów long i 39 tyś kontraków short.
Łącznie 97 tyś kontraktów long vs. 54 tyś kontraktów short
http://www.cftc.gov/MarketReports/BankParticipationReports/deadec13f
W przypadku srebra zdecydowana przewaga commercials po stronie short lecz nigdy nie twierdziłem, że na srebrze sytuacja uległa zmianie.
@Gość 62
Świetny artykuł. Dzięki za linka
Na derywatach banki co prawda generują zyski lecz głównym celem derywatów jest ustawianie wartości wszystkich instrumentów na pożądanym poziomie. Dotyczy to zarówno stóp procentowych poprzez Interest Rate Swaps, kursów walut (Forex) czy ceny surowców od ropy, gazu, aluminium na metalach szlachetnych kończąc.
Derywaty nie zawsze przynoszą zyski. Kartel stracił ogromne środki na próbach utrzymania niskich stóp procentowych w USA podczas wyprzedaży obligacji pomiędzy kwietniem, a wrześniem.
Największy problem z derywatami jest taki, że przy ogromnym ryzyku jeżeli bank wygeneruje zyski to wszystko ok. Jeżeli poniesie straty to ucierpią na tym posiadacze depozytów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
combo999
w temacie nieruchomości w Polsce polecam blog: wdomachzbetonu.blogspot.com
wątpię żeby przy naszej demografii i masowych ucieczkach z Polski takie wzrosty były możliwe, co najwyżej stagnacja
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
a tego nikt nie opisał ? po cichu w grudniu zatwierdzili oczywiście niemiec nie zaplaci nic ! za to my jestesmy pierwsi do zaplaty jako kraje kolonie centrali w unii
Ministrowie finansów strefy euro uzgodnili zasady finansowania likwidacji banków w eurolandzie. Jej koszty mają być pokrywane głównie ze składek banków, jednak zanim nie napełni się wspólny fundusz upadłościowy, możliwa ma być pomoc państwa i pożyczka z EMS.
Porozumienie eurogrupy osiągnięte w nocy z wtorku na środę potwierdza zamiar utworzenia wspólnego funduszu upadłościowego, do którego składki wpłacałyby same banki. Po 10 latach jego wielkość miałaby wynieść dla strefy euro 55 mld euro.
Jednak kontrowersyjną kwestią było zabezpieczenie finansowe likwidacji w czasie, gdy fundusz ten będzie się napełniać. Niemcy broniły się przed wykorzystaniem na ten cel funduszu ratunkowego strefy (EMS), by za kłopoty np. hiszpańskich banków nie płacili niemieccy podatnicy. Ostatecznie Berlin uzyskał zabezpieczenia, które umożliwiły porozumienie. Agencja Reuters zauważa, że Niemcy wygrały.
Według Reutera, który powołuje się na nieopublikowany jeszcze oficjalnie projekt porozumienia, do czasu uzbierania wystarczających środków w funduszu upadłościowym, rządy będą mogły nałożyć dodatkowe opłaty na banki. Jeśli to nie wystarczy, będą mogły wykorzystać środki krajowe. Jeśli rząd nie będzie miał wystarczających środków, może zwrócić się o pożyczkę do EMS, podobnie jak wcześniej o pożyczkę na wsparcie sektora bankowego zwróciła się Hiszpania.
Później, po 2025 roku, gdy fundusz upadłościowy się napełni, będzie mógł pożyczać dodatkowe środki. Za spłacanie tych pożyczek mają jednak ostatecznie odpowiadać same banki w formie składek, także ex-post.
Uzgodnienia ministrów finansów strefy euro zwiększają szanse na porozumienie ministrów finansów UE w środę w sprawie całego wspólnego mechanizmu restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków (SRM), czyli drugiego etapu unii bankowej. W razie porozumienia mógłby on wejść w życie już w 2015 r.
Pozostaje jednak otwarte pytanie, co z krajami spoza strefy euro, które przystąpią do unii bankowej. Jako możliwe źródło zabezpieczające dla nich wskazuje się instrument wsparcia bilansów płatniczych (z ang. BoP - balance of payments assistance). Obecnie w ramach tego programu UE może udzielić krajom spoza eurolandu pomocy na podreperowanie bilansów płatniczych na łączną kwotę 50 mld euro.
Jednak kraje spoza eurolandu mają obecnie ograniczone możliwości wystąpienia o pomoc wyłącznie na wsparcie sektora bankowego z tego instrumentu i muszą raczej występować o pełen program gospodarczy. 10 grudnia ministrowie finansów na skutek sprzeciwu m.in. Niemiec nie zatwierdziły zmian w programie BoP, które ułatwiłyby takie ukierunkowane wsparcie.
ekonomia.rp.pl
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Dzięki za link.
@na_ostrzu_noża
Skoro pod artykułem masz "kosmiczny cyrograf" to nie wrzucaj treści wiadomości na blog, ponieważ Trader21 może mieć przez to problemy, a szkoda by było stracić taki blog.
Co do wiadomości pisali o tym wszędzie już w środę czy w czwartek. Nic nadzwyczajnego to nie jest, skoro wiemy że stoją za tym banksterzy. Zresztą dla tych którzy zabezpieczyli się metalami znaczy to tyle, że gdy derywaty wybuchną w twarz banksterom przejdziemy zgrabnie do hiperinflacji, a złoto i srebro będą bardziej wartościowe. Ilość walut które trzeba będzie wpompować w system, żeby się nie położył zupełnie będzie musiała być ogromna.
Jeśli widzicie inne możliwości to oświećcie mnie.
P.S Jeśli macie jeszcze jakieś ciekawe linki udostępnijcie je proszę.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
igda
czy najpierw z tej kasy napompują bańkę na akcjach -już trwa ? (zakończą pewnie hiperbolą )
i potem inflacja ,która przejdzie w hiperinflację,a wtedy na pewno przyjdzie czas na metale.
Przecież banksterzy przed złajnieniem pieniądza ,będą go chcieli najpierw wprowadzić w ruch ,ale RESET badziewia drukowanego coraz bliżej ( ale ile 2,5,7 czy jeszcze 10 lat - tego my nie wiemy )
Kto na tym stracić ,oczywiście Ci ,którzy "trzymają na bezpiecznych lokatach dolce itp." i pensje robotników ,proponuję obowiązkowo pozycję :
"Kiedy Pieniądz umiera"
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ludzie zrozumcie jedno, że ta kasa wpompowywana karzdego dnia do system służy tylko jednemu celowi - zapobiegnięciu deflacji. Na obecną chwilę to deflacja jest największym koszmarem polityków I bankierów . Deflacja w gospodarce bardzo szybko wykosi dłużników (koszt spłaty długu staje się szybko nie dozniesienia),sprawi że niemożliwe stanie się uchwalanie budrzetu z deficytem (utrzymanie lojalnej armi urzędasów stanie się nie możliwe, wydatki państwa skurczą się radykalnie czytajcie jako mniej kasy do podziału między partje polityczne). Długo falowymi skutkami deflacji będą: spadki cen, wzrost bezrobocia,bankrutswa firm, pełzająca recesja I obniżenie płac (rewolucyjny gulasz).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Sam odpowiedziałeś sobie na pytanie. "Umiarkowany" dodruk walut powstrzymuje na razie spadek cen ale to się zmieni. Deflacja w końcu zaatakuje tak że nie będą mogli jej ukryć. Wtedy skala dodruku wystrzeli w kosmos i zacznie się hiperinflacja. Jak to mówi Maloney próby centralnego kontrolowanie deflacji i inflacji bardzo źle się kończą. To wygląda tak jak byś próbował utrzymać piłkę na śliskiej płycie która możesz tylko obracać. Na początku wykonuje drobne ruchy i dajesz radę ją kontrolować, ale czym więcej interwencji tym piłka coraz bardziej się przemieszcza. To układ którego nie dasz rady utrzymać i w końcu stracisz kontrolę.
W Polsce mamy agenta Tuska. Wierzysz że widząc że rynek się sypie nie zacznie drukować pieniędzy? Sądzisz że bankierzy nie zrobią tego samego w USA? Na deflacji tracą najwięcej bogaci którzy są przyjaciółmi ludzi u władzy, na hiperinflacji głównie mało zamożni. Jak myślisz co wybiorą politycy?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
tytuł: Kiedy nadchodzi kryzys
autor: MAX OTTO
Jest to spojrzenie niemieckiego ekonomisty na nadchodzący kryzys.
Spojrzenie oczyma niemieckich ekonomistów (najsilniejsza gospodarka EU), napewno bardzo wiele wyjaśnia w którym kierunku będzie podążała Europa (lub to co z niej pozostanie).
Moja dobra rada to zainteresujcie się co dzieje się za naszą Zach granicą, a złaszcza w najsilniejszej gospodarce w europie. Stany zjednoczone już są gospodarczym trupem w naszym rejonie zostaje tylko dwóch graczy (niemcy I rosja), jak myślicie gdy spojrzycie na mapę zostawią nas w spokoju - napewno nie(wystarczy spojrzeć na naszą historię).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Już kiedyś chyba na ten temat rozmawialiśmy. Błagam cię sprawdzaj pisownie przed dodaniem komentarza. Ja rozumiem ,że można mieć problemy z ortografią.
Każdemu jakiegoś babola się zdarza napisać. Jednak kaRZdemu , budRZet... to są błędy na poziomie dziecka szkoły podstawowej. Wystarczy ,że będziesz korzystał z MS Word lub Firefoxa sam ci podkreśli te błędy... Nawet jeśli napiszesz mądrze to przez takie błędy tracisz.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Derwan
Zdaje się, że srebro złapało w najnowszej historii solidnego doła w notowaniach, gdy przestało być konsumowane przez fotografie cyfrowe. Ale swoich własności sprzed wynalezienia fotografii nie straciło i ma swoją wartość w dalszym ciągu.
Istnieje np. taki TOR, metal, którego jest sześć razy więcej niż uranu, który ma zastosowania przemysłowe i na bazie którego (jako paliwa), w Iniach budowana jest elektrownia atomowa. Po wypaleniu toru nie pozostają żadne odpady promieniotwórcze. To oznacza, że kariera się przed torem otwiera, choć nie w jubilerstwie zapewne.
Zastosowanie grafenu obniży najpewniej zużycie złota do elektroniki, a inne opracowania mogą wyrugować niezastąpione dotychczas złoto... i tak się stanie napewno. A czy wykrywacze metali, w tym i złota oczywiście, nie zachwiały pewnością lokowania w złoto zakopanego w ziemi?
Najważniejsze jest, by władza była uczciwa i nie ograniczała się do deklaracji bez pokrycia w niczym, dając w zamian oszustwa i przemoc. W USA w czasie wojny (II Św.)skonfiskowano ludziom złoto i karano za jego posiadanie! Dla mnie jest jasnym jak słońce, że gdy władza ogłasza wymienialność pieniądza na kruszce, to w skarbcu niema tychże na pokrycie całej emisji pieniądza i, że - jeśli jest uczciwa, a to nie jest całkowicie wykluczone - zamierza ona strzec wolności gospodarczej, która jest gwarancją zbierania owoców swojej pracy. określenie wolność gospodarcza wyklucza w moim rozumieniu ten cały keynsizm, z którym mamy do czynienia.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Geel
Nie tylko Ty o tym pisałeś. Podpisuję się pod Twoim komentarzem dotyczącym pisowni obiema rękami. Niestety prawda jest taka, że strach wysłać znajomym linka do tej strony. Niewiele osób zechce potraktować treści w niej zawarte poważnie, skoro jej komentatorzy piszą /życie/ przez "rz" , a /który/ przez "u".
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
MalaLala
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
W ten sposób banksterze sprawdzają gdzie są poustawiane stop lossy. Normalne, u nas na Wig20 Fut ciągle robią to samo, szczególnie przed otwarciem rynku kasowego tzn: 8.30-9.00.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Systemy transakcyjne je po prostu czyszczą. Nie muszą niczego sprawdzać bo dobrze wiedzą gdzie i na jakich poziomach one są ustawione.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Na jedno wychodzi, kasują tych inwestorów, którzy poustawiali stopy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Dzięki za tytuł. Właśnie zbieram pozycje na nowe zamówienie :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
MalaLala
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
Tak jak w 2011 na panie giełdowej sprzedawali wysoko złoto, nisko kupowali akje tak teraz robią odwrotnie.
choc liczylbym na retest 1120 jak pisalem kiedy pojawil sie arytkul aby sprzedac zloto bo najtansze od 32 lat. Tak robia grubi naganiaja w prasie i po cichu podbieraja.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
MalaLala
Nie wiem czy dojdzie do 1132, ale dziwne, że nie zeszli poniżej dołka majowego i w sylwestra zrobili tylko 1182. Będąc tam powinni pojechać na co najmniej 30-50 $ niżej. Teraz mnie to wygląda na silne L, możliwe, że zbędny bagaż, będą usuwali takimi akcjami jak ta dzisiejsza.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
dokladnie strzepywanie w doł wyglada na czyszczenie sl zatem podebrali mocno L w sylwka na goldzie akcyjne wysypali.
ja siedzie na L twardo na goldzie i s akcyjne.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ale muszę się zgodzić jednocześnie że część ludzi tak rozumuje. Przykra sprawa.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Nawet jeśli napiszesz mądrze to przez takie błędy tracisz.
Już kiedyś chyba na ten temat rozmawialiśmy. Błagam cię sprawdzaj pisownie przed dodaniem komentarza.
Powiedz mi jedno czy te błędy uniemożliwiają odczytanie treści komunikatu. Ze zrozumieniem podchodzę do faktu, że moje poglądy czasami odbiegają od kanonu panującego na tym forum (dziwne zawsze gdy ewidentnie wyłamuje się z szeregu to nagle pojawiają się problem z ortografią).Sugerujesz, że przez błędy tracę (pewnie błędy ortograf. sprawiają, że spada nagle mi inteligencja albo wiedza mi wyparowuje),dziwne że nie starasz się obalić moich poglądów na drodze merytorycznej dyskusji tylko na drodze osobistych przytyków. Szczerze gdybym uważał te błędy za istotne w mertorycznej dyskusji to bym je skorygował( przykro mi czas jest dla mnie bardzo cenny).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jarema
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
W usa iluzjoniści czarują poziomy akcyjne aby było dobrze.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
"Szczerze gdybym uważał te błędy za istotne w mertorycznej dyskusji to bym je skorygował"
Taką pisownią ośmieszasz się na dzień dobry. Jak widać nie tylko mi to przeszkadza...
Szanuj siebie i innych.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wd7
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
phbolo
Mnie osobiście nie przeszkadza Twoja nieumiejętność prawidłowego pisania, ale wchodzę na tego bloga dla innej tematyki. Nie chcę czytać w kółko o tym czy to jest problem, że napiszesz ktury- zamiast który. Ten temat był już na tym blogu wałkowany wczesniej - nawet Trader21 zwrócił Ci uwagę żebyś sprawdzał ortografię swoich wpisów przed ich wrzuceniem.
Piszesz, że nie masz czasu na takie sprawdzanie? A na pisanie postów o wyższości merytoryki nad ortografią masz? Proszę ulżyj nam wszystkim - pisz po polsku i nie komentuj już więcej tego tematu - nie tylko Twój czas jest drogocenny.
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00