Przez ostatni rok nastroje na giełdach znacznie się poprawiły. Coraz więcej drobnych inwestorów decyduje się wrócić na rynek aby załapać się na wzrosty, które zaczęły się prawie 5 lat temu. Większy popyt na akcje wśród niedoświadczonych inwestorów przyciąga także wielu oszustów oferujących krociowe zyski zazwyczaj w ciągu tygodni.
Przeszukując internet w poszukiwaniu ciekawych informacji coraz częściej natykam się na ciekawe strony, bardzo dobre merytorycznie. Poza podstawowymi informacjami odnośnie stanu realnej gospodarki wiele z nich rozsyła raporty przedstawiające pewne okazje inwestycyjne. Często po odpowiednim przygotowaniu „nieświadomej ofiary” firmy te wypuszczają płatne raporty odnośnie spółek, których ceny akcji muszą doznać eksplozji w krótkim czasie. Raporty mimo, iż wyglądają na rzetelne to zazwyczaj są przygotowane na bazie fałszywych wyników finansowych oraz nierealnych założeń dotyczących przyszłości.
Inwestorzy skuszeni fantastycznymi perspektywami zysków decydują się na zakup akcji. Niestety po fakcie okazuje się, że akcje zamiast rosnąć po 200- 300% często spadają po kilkadziesiąt procent. Co się dzieje? Otóż mamy do czynienia z typowym Pump and Dump.
Jak to się odbywa?
Firmy zajmujące się pump and dump wynajdują spółki o mikro kapitalizacji i free float (łączna wartość akcji znajdująca się w obiegu). Często takie firmy (przyszły przedmiot spekulacji) są w opłakanej kondycji. Właściciel głównego pakietu akcji oraz zarząd otrzymują propozycję. My pomożemy wysłać cenę waszych akcji w stratosferę, wy pozbędziecie się akcji a kasą się podzielimy. Procedura pompowania akcji jest najłatwiejsza dla spółek, których dzienne obroty akcjami są na minimalnym poziomie. Dzięki temu relatywnie mały kapitał może doprowadzić do znacznych wzrostów cen akcji.
Zarząd w miesiącach poprzedzających pompowanie zmienia prognozy na bardziej różowe. Winduje się wyniki sprzedaży oraz zysków. Zazwyczaj wyniki finansowe nie są audytowane dzięki czemu poprzez kilka trików księgowych można je znacznie poprawić. Następnie te same osoby odsprzedają sobie akcje spółki po coraz wyższych cenach. Akcjonariusze posiadający pakiety większe niż 5% wszystkich akcji oraz zarząd muszą co prawda raportować zmiany w portfelu lecz jest wiele sposobów na obejście wymogów prawnych.
Aby przyciągnąć zainteresowanie przyszłych ofiar osoby z firmy oraz odpowiedzialne za pompowanie ceny sprzedają sobie wzajemnie akcje po coraz wyższych cenach. Akcje faktycznie nie zmieniają właściciela. Rośnie natomiast cena akcji oraz obroty co wygląda obiecująco.
Przyszły inwestor myśli, że skoro cena akcji wzrosła kilkanaście czy kilkadziesiąt procent w ciągu miesiąca to chyba coś dobrego dzieje się w firmie. Może nowy kontrakt, o którym wie tylko zarząd? Może nowy przełomowy produkt ma trafić na rynek?
Jest już przygotowany odpowiedni wizerunek firmy oraz podciągnięto wystarczająco ceny akcji aby pobudzić zainteresowanie. Następnie do akcji wchodzi firma naganiająca klientów na przewartościowane walory. W cenie 300 – 1000 USD przysłowiowy „naganiacz” oferuje raport przedstawiający kilka spółek, których obecna cena akcji rzekomo odpowiada ułamkowi realnej wartości.
Inwestorzy, którzy wydali niemałe pieniądze na raport zazwyczaj nie kwestionują jego wartości merytorycznej oraz uczciwości sprzedawcy. Bez szczegółowej analizy rzucają się na akcje nim zrobi to ktoś inny. Cena akcji w ciągu kilku dni rośnie kilka do kilkunastu razy w zależności od ilości akcji w obiegu oraz zainteresowania.
Jest to idealna okazja do pozbycia się akcji zarówno przez dawnych właścicieli, zarząd oraz organizację zajmującą się manipulowaniem cenami. Po tym jak wiele osób skorzystało z super okazji kupując wymarzone akcie dzieje się coś dziwnego. Akcje już nie rosną a spadają. Z niecierpliwością nowi posiadacze przyglądają się wykresom. Całkiem przypadkiem ukazuje się raport spółki mówiący o tym, że inwestycja, która miała przynieść krociowe zyski została odłożona w czasie a wyniki finansowe muszą być skorygowane gdyż wkradł się błąd.
Pół biedy jeżeli firma jeszcze jakość funkcjonuje i strata może się z czasem zmniejszyć. W praktyce jednak wiele firm wkrótce po sprzedaży akcji naiwnym inwestorom zamyka działalność. Dawni właściciele pozbyli się biznesu i zazwyczaj mają lepsze pomysły na to co zrobić z uzyskaną gotówką niż walczyć o przetrwanie dawnej firmy. Z bezwartościowymi akcjami zostają natomiast łatwowierni inwestorzy. Część z nich pozbywa się akcji co w sytuacji braku nabywców doprowadza do krachu cenowego.
Opisany proceder oczywiście jest nielegalny lecz jak widać po niektórych firmach proceder mogą kontynuować przez lata. Idealnym przykładem firmy zajmującej się pompowaniem cen akcji jest NIA (National Inflation Assotiation), z którą zetknąłem się blisko 4 lata temu i która do tej pory nieźle funkcjonuje. Jak widać nowych naiwnych liczących na szybki zysk ciągle nie brakuje.
Trader21
na_ostrzu_noża
dobrze leci wig20 akcyjne S odkad publikacje, że hossa i ulica rekordowo wlewa do tfi. Widać, że im poupychali w cenach od paru miesiecy akcje a teraz spokojne schodzenie aż do potężnej paniki gdzie odbiorą ale daleko do tego bo hossa informacyjna trwa.
W usa iluzjoniści czarują poziomy akcyjne aby było dobrze.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Wysoce prawdopodobna Manipulacja Smart Money na rynku Złota na przestrzeni ostatnich sesji przybrała układ TT - Taktycznych Tąpnięć w formie celowych uderzeń w rynek tak by wyeliminować pozostałych uczestników - aktywacja zleceń stop-loss...
więcej
http://atafinancialresearch.bblog.pl/wpis,golden;password;-;flash;crash;,145437.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Opisany proceder oczywiście jest nielegalny lecz jak widać po niektórych firmach proceder mogą kontynuować przez lata.
Omijanie prawa to dziecinna zabawa(jeśli wiesz dokładnie co robisz),osoby oszukane praktycznie nic nie mogą zrobić.
1. Ludzie praktycznie nigdy nie sprawdzają status strony na jakiej się logują.
{a tam w statucie pisze jak wół, że treści zawarte są tylko opiniami autorów }
2. Kupując dany raport na dowolny temat, zawsze sprawdzaj status firmy która ten raport przygotowała {skąd się wzieła, jak długo działa I co robiła wcześniej, czy może polecić zadowolonych klijentów/konkretne firmy, osoby,instytucje}. Zawsze sprawdz też czy raport jest raportem czy tylko opinią (bezwartościowy w przypadku opini).
3. Nigdy ale to nigdy nie kupuj bez rzetelnej analizy (opartej na własnych/ niezależnych informacjach.)
Przypadku osób oszukanych to nie widzę wyjścia jak pogodzenie się ze stratami (wielu przypadkach bardzo bolesnymi). Dochodzenie własnych praw mija się z celem, koszty sądowe są gigantyczne a gwarancji wygranej nie ma (nie zastosowanie się do 3 pkt pow sprawi, że nie macie szans w sądzie). Na zakończenie powiem, że w niektórych krajach można straty na giełdzie odpisać od podatku.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Tu podaja, jakoby Polska posiadala rezerwy srebra w wysokosci 85000 ton.
http://www.silver-phoenix500.com/article/silver-price-charts-and-other-factors-say-now-time-buy-part-2
Jesli zalozyc w przyszlosci cene 100oz Ag to wychodzi nam w sumie: ca 270mrd $
To w przyblizeniu kwaota potrzebna na prawie calkowicte oddluzenie Polski.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Konto usunięte
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Wydaje mi się ,że bardziej do takiego profilu pasuje PMI...
OIL to zwykły szwindel Krauze...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
MalaLala
http://www.nanex.net/aqck2/4522.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wd7
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kondi44
"W październiku notowania złota spadły o 3,8%, a srebra o 2,7%. Spółki wydobywające złoto kontynuowały spadki - kursy cen akcji dużych producentów obniżyły się w ubiegłym miesiącu o 5,2%, a małych producentów o 4,5%."
Zarządzający Investors nadal liczą na odbicie w najbliższym czasie tych spółek, które według nich radzą sobie lepiej niż cała giełda.
"Krótkoterminowe stopy procentowe są realnie ujemne już szósty rok z rzędu i zapewne pozostaną na takim poziomie jeszcze przez kolejne kilka lat. Mamy więc wciąż do czynienia z pozytywnym fundamentalnie otoczeniem dla rynku złota, co powinno przełożyć się na odwracanie trendów cenowych w nadchodzących miesiącach."
Z ciekawostek podają przypadki z Indii:
"Cenom kruszcu nie pomogły także obostrzenia w oficjalnym imporcie kruszcu do Indii, choć miały one jedynie wpływ na ostatnie 2-3 miesiące roku. W Indiach nasila się przemyt a także import przez osoby prywatne. Doniesienia agencyjne są kuriozalne, przykładowo - niemal każdy z 80 pasażerów pewnego grudniowego lotu z Dubaju do Kalkuty wiózł ze sobą maksymalną dozwoloną ilość (1 kg) kruszcu. W sumie wartość oclonego towaru wyniosła ponad 3 mln USD."
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
MalaLala
Masz rację, nigdy na takim rynku nie będzie równych szans, ale można/należy przynajmniej walczyć z grubymi, mało wysublimowanymi przekrętami. W tym wypadku wierzę, że jednak to nie był przekręt.
W dobie takiego postępu informatyki, takich narzędzi, które produkują takie wykresy wytropienie przekrętu jest trywialnie proste.
Z poprzedniego artykułu Tradera widać, że Niemcy próbują walczyć z manipulacjami. JPM, GS raz po raz idą na wielomiliardowe ugody za jakieś manipulacje. Czyli widać, ze nie są do końca bezkarni. Jak dla mnie manipulacja rynkami jest, ale na pewno nie tak prymitywna.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
"Akcja to jak towar na targu spożywczym -trzeba go tanio kupić i drogo sprzedać nim się popsuje i straci zdatność do spożycia i należy bacznie słuchać jak przekupy targowe nawołują na zakup sezonowych towarów"
To jeszcze bardziej porąbane.
Płacą Ci kasztanami - musisz uważać by ci spoza targu nie przerzucili sie na żołędzie...
Pozdrówka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Pozostaje albo prowadzic wlasna dzialanosc jako alternatywe do uzyskania stopy zwrotu z zainwestowanego kapitalu, albo wyjsc z zalozenia, ze nie oczekujemy "procentu" i zajumjemy sie przechowywaniem "wartosci" w formie fizycznego z cierpliwoscia i otwartym horyzontem zdarzen.
Osobiscie nie sklaniam sie do wersji zakladania wlasnej firmy na tym etapie
cyklu polityczno-gospodarczego. Patrze na to z perspektywy DE. Podatki sa horendalne, bardzo szybko wchodzi sie w prog 30% i wyyzej ( max. 42% )
Od brutto trzeba odjac koszty splaty kredytu, wiec w efekcie koncowym koszty rosna jeszcze bardziej.
Jako alternatywa dlugoterminowa odkladanie oszczednosci w formie fizau jest chyba najrosadniejszym rozwiazaniem. Nawet stosunkowo male kwoty inwestowane przez lata daja efekt tworzenia majatku.
Sa dziedziczne wg woli posiadacza i dostepne w kazdej chwili.Taniejace au moze byc nawet powodem do zadowolenia, bo za stala kwote miesieczna kupuje sie wiecej.
Kupuje sie kawalek niezaleznosci a banksterom nie ulatwia to zycia i jest ok.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gość 62
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Tak naprawdę to EU toczy choroba, jej imię to państwo socjalne.
Cypr, Grecja to właśnie takie państwa (idealnie odpowiadają definicji).
Polska nie jest wbrew pozorom państwem socjalnym, jest natomiast państwem antysocjalnym (stosunek dochodów do świadczeń na rzecz państwa stawia nas na poziomie państw afrykańskich).Zainwestowanie pieniędzy w naszym państwie ociera się o groteskę (łatwiej jest już zainwestować w RPA niż w POLSCE),a nasi wybrańcy narodu nic dosłownie nie robią z tą sytuacją. Dopłaty unijne I Komisja Europejska stopniowo demontują struktury naszego państwa, szkody jakie postają w gospodarce naszego kraju już widać gołym okiem (brak przemysłu, inowacyjność firm praktycznie nie istnieje, realizacja projektów zajmuje już nam 3 lat a normą są 2 lata ),nasze państwo jest typowym przykładem kolonizmu gospodarczego.
Na zakończenie dodam, że zgadzam się z tobą, obecnej sytuacji lepiej jest nic nie robić w naszym kraju (chodzi mi o działalność gospodarczą).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Mnie tez postawa " nic nie robienie" nie przychodzi latwo, bo to malo ambitne jest. Zbyt silne jest we mnie oczekiwanie radykalnych wydarzen w postaci np. niesplacania dlugow przez panstwa a z tym wiaze sie upadek, drastyczna dewaluacja pieniadza. W tak turbulentnych czasach wole sie wstrzymac.
Zreszta doswiadczenie dotychczasowe , wklad pracy, wyksztalcenie , podjecie ryzyka inwestycyjnego kontra coraz bardziej pazerne panstwo, zwyczajnie mnie czegos nauczyly.
A co jest przyczyna wysokich podatkow? Oczywiscie potrzeby finansowe panstwa w pierwszej linii obsluga odsetek i zadluzenia.
Dopoki ten czynnik nie odpadnie, beda nas wyciskac jak cytryne.
Dlatego progiem do nowego rozdzialu musi byc likwidacja dlugu i zdjecie jarzma z produktywnych ludzi. Restruktura socjalu oraz szereg innych uporzadkowan oczywiscie tez.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ja także podpiszę się pod tym co napisaliście i przyznam, że również zostałem zmuszony do nic nie robienia i siedzenia w domu. Miałem oczywiście swój biznes, ale w naszej ,, Zielonej Wyspie ,, nie ma sensu nic prowadzić i otwierać, pracy nawet nie szukam - Biedronka to trochę poniżej moich kwalifikacji a stacja benzynowa też mi jakoś nie pasuje.
Pomysły na biznes jakieś są, ale w obecnej sytuacji i obciążeniach podatkowych, kontrolach skarbowych, patologiach w urzędach, spadającej sile nabywczej naszego społeczeństwa - zostają tylko pomysłami.
Słuchajcie wiem, że to blog finansowy, świetny zresztą, ale może ktoś z Was orientuje się jak wygląda proces kupienia nieruchomości w Niemczech ?
Jeżeli chodzi o Polskę, to znam się doskonale, ale interesują mnie Niemcy, niestety znam angielski a niemieckiego nie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
http://www.dw.de/vademecum-europejczyka-jak-kupi%C4%87-w-niemczech-dom/a-5123409
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Miałem oczywiście swój biznes, ale w naszej ,, Zielonej Wyspie ,, nie ma sensu nic prowadzić i otwierać, pracy nawet nie szukam - Biedronka to trochę poniżej moich kwalifikacji a stacja benzynowa też mi jakoś nie pasuje.
Mogę polecić ci drugą zieloną wyspę - Anglia, język znasz, praca jest (może nie najlepsza ale jest),w tym kraju prowadzenie biznesu jest dziecinie proste a formalności nie sprawią ci najmiejszego problemu.
Proponuję zacząć od byle jakiej pracy o przystępnych godzinach, a po zaklimatyzowaniu się zacząć biznes po godzinach pracy (lub przed pracą), taki system prowadzenia działalności praktycznie eliminuje ryzyko braku płyności finansowej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
Najlepszy w historii rok funduszy akcji:
Inwestorzy zasilili w tym roku fundusze akcji i ETF rekordową kwotą 346 mld USD, poinformował TrimTabs Investment Research.
Dotychczasowy rekord wynosił 324 mld USD i padł w 2000 roku.
Inwestycje w fundusze akcji i ETF tego rynku napędzały doniesienia o wzrostach na światowych giełdach. W USA średnia Dow Jones i
S&P500 zyskały w tym roku ponad 20 proc., a Nasdaq ponad 30 proc.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Piszę o wrażeniach może ma Pan mocne podstawy? ;-)
1. Y10 USA - ktoś oststkiem sił utrzymuje sie poniżej 3%. (mógłby Pan napisać o metodologii utrzymania sie poniżej oraz jakimi bokami wyłazi ten proces?)
2. Ciekawa koncepcja odnosnie Germańskiego Au. Sprowadzili 37t PO UPRZEDNIEJ RAFINACJI w USA. Czyżby w Forcie KNOX pozostało jedynie Carskie złoto oraz zagrabione obywatelom USA? (Miały odpowiednio 90 i 89% Au. Czyżby jedyne złoto w forcie to to, które wymagało przed zagrabieniem rafinacji? Możnaby oszacować ilośc Au w forcie na kilkaset ton (a moze mniej). ;-)
Pozdrówka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
A słyszałem opinię że złoto odeszło do lamusa :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Chila1234