Bank Rozrachunków Międzynarodowych jest najważniejszą instytucją finansową na świecie. Mimo iż mało osób kiedykolwiek słyszało o BIS jest to tzw. bank centralny dla banków centralnych. Jak wiadomo krajowe banki centralne jak FED, BOJ czy NBP są niezależne od rządów lecz każdy z nich jest członkiem BIS i realizuje politykę nakreśloną w Bazylei.
Na spotkaniach odbywających się co 2 miesiące prezesi poszczególnych banków centralnych omawiają przyszłość systemu bankowego aby w skoordynowany sposób prowadzić globalną politykę finansową.
Spora część publikacji BIS jest dostępna dla inwestorów z prostej przyczyny. Mało kto się nimi interesuje gdyż uwaga mediów przekierowywana jest na to co akurat powiedziała Pani Yellen czy Mario Draghi. Z mojego doświadczenia wiem, że mimo iż najważniejsze decyzje podejmowane na spotkaniach w Bazylei są niedostępne dla osób postronnych to oficjalnych publikacji BIS nie należy ignorować.
Z ostatniego raportu BIS dostępnego na stronie
http://www.bis.org/publ/arpdf/ar2014e.pdf możemy wyciągnąć kilka bardzo wartościowych informacji:
1. Gospodarki na całym świecie przez ostatnie kilka lat były sztucznie podtrzymywane dodrukiem walut. Jedynym efektem pompowania pieniędzy do gospodarki jest przyrost długu oraz powstanie ogromnych baniek spekulacyjnych.
źródło: Bank Rozrachunków Międzynarodowych
2. Rynek obligacji rządowych podtrzymywany był poprzez zakupy realizowane przez banki centralne. W ciągu 7 lat ilość obligacji w rękach banków centralnych wzrosła z 8 bln w 2007 roku do 21 bln obecnie. Wzrost o 161%
źródło: Bank Rozrachunków Międzynarodowych
3. W ciągu najbliższych kilku lat odsetek dochodów podatkowych przeznaczanych na spłatę długu rządowego wzrośnie z 20% obecnie do ok 25%.
4. Mimo iż przez ostatnie lata wzrost gospodarczy był znacznie mniejszy niż oczekiwano narosły wokół niego bańki spekulacyjne, które powinny być natychmiast przekłute. Przez bańki rozumiemy cały rynek długu (obligacji) oraz instrumenty na nim oparte jak i cały rynek akcji.
źródło: Bank Rozrachunków Międzynarodowych
Najważniejsze w całym raporcie jest przesłanie. Lepiej przebić bańki spekulacyjne obecnie doprowadzając do kontrolowanego krachu, niż czekać aż skala wypaczeń się zwiększy i dojdzie do rozpadu systemu, nad którym łatwo utracić kontrolę.
W całej sytuacji najbardziej ironiczne jest to, że BIS jest zaniepokojony bańkami spekulacyjnymi, do których doprowadziła jego polityka, przy okazji przyczyniając się do znacznego wzbogacenia 1% już najbogatszej części społeczeństwa.
Poza sygnałami z BIS, wg. których wkrótce może rozpocząć się poważna bessa moją uwagę przykuło także wystąpienie Cristine Lagarde – prezes MFW ze stycznia tego roku.
Dla postronnej osoby jest to bełkot jakiejś Pani na wysokim stanowisku i nic więcej. Osobiście jednak uważam, że jest to konkretne przesłanie do osób, które potrafią je prawidłowo odczytać. Załączony link może zawierać dużą dozę nadinterpretacji jednak wskazanie daty 20 lipca 2014 roku potwierdziły także 2 inne osoby. W pewnych kręgach na szczytach władzy jedną z podstawowych zasad jest konieczność upublicznienia pewnych działań nim zostaną one wprowadzone w życie.
Niezależnie od tego co było celem przemówienia pani Lagarde niezaprzeczalny jest fakt, że przez ostatnie kilka lat narósł nam znacznie dług i sytuację coraz trudniej jest kontrolować.
Nawet zawężając się do błahych zjawisk jakimi jest hossa czy bessa na rynkach akcji to musimy zwrócić uwagę, że obecnie za nami najdłuższy od ponad 70 lat okres wzrostów kursów akcji.
Ceny obligacji rządowych natomiast są sztucznie utrzymywane zakupami przez banki centralne przy pomocy nowo kreowanej waluty jak i przy pomocy derywatów na stopy procentowe. Gdyby nie dodruk pustego pieniądza ceny akcji czy obligacji byłyby dziś na poziomach z początku 2009 roku, o ile nie niżej.
źródło:www.mcoscilator.com
Jak interpretować takie informacje?
Z mojego punktu widzenia, najważniejsze w inwestowaniu jest zdrowo rozsądkowe spojrzenie na całość. Ogromnym zagrożeniem dla systemu monetarnego jest przytłaczający dług. Jednocześnie system jest podtrzymywany przyrostem długu. W pewnym momencie możemy dość do sytuacji, w której albo nastąpi samoczynne zainicjujowanie poważnych problemów albo grupy wokół banków centralnych same rozpoczną kaskadę wydarzeń prowadzących do resetu.
Można się oczywiście zastanawiać czemu ktoś miałby doprowadzać do sytuacji, w której jego akcje będą mniej warte. Jest to myślenie charakteryzujące każdego z nas. Posiadając jednak aktywa przekraczające pewien poziom pieniądze nie ogrywają najważniejszej roli.. Liczy się tylko władza, jej utrzymanie bądź powiększanie.
Dwa lata temu w artykule Globalna struktura własności. Wyniki 4-letnich badań przedstawiłem wyniki badań potwierdzające ogromną koncentrację majątku skupioną wokół korporacji finansowych.
Musimy zrozumieć, że na pewnym etapie bardziej rozsądnie jest powiedzieć stop. Wycofać się nieznacznie niż z każdym krokiem walczyć o powiększenie majątku czy wpływów.
Obecnie jesteśmy na takim poziomie rozwarstwienia społecznego, że do rewolucji dużo nie brakuje. Osoby zasiadające na czele BIS czy banków centralnych doskonale zdają sobie z tego sprawę. Być może celem przesłania płynącego z raportu jest przekaz, przekłujmy bańki póki możemy jeszcze kontrolować cały proces gdyż za 2 czy 3 lata możemy już takiej kontroli nie mieć.
Co dalej?
Jeżeli krach zostanie wkrótce zainicjowany to w pierwszej kolejności pojawia się problem z płynnością w sektorze bankowym. Szukając gotówki banki z reguły wyprzedają posiadane aktywa jak akcje czy obligacje. Zamykają także pozycje na surowcach obawiając się czy druga strona kontraktu będzie wypłacalna.
Może zatem dojść do sytuacji, w której spadają ceny akcji, surowców, obligacji (rośnie ich rentowność). Sytuacja w metalach szlachetnych jest bardziej skomplikowana. Aby utrzymać kontrolę nad cenami złota kartel może próbować przejść na stronę long. Oznaczać to będzie nagły wzrost ceny złota i srebra.
Możemy mieć także sytuację odwrotną. Ceny kontraktów terminowych na złoto i srebro mogą spaść podobnie jak pozostałe surowce. Dojdzie jednak do braków metalu fizycznego na rynku. Po krótkim czasie albo ceny kontraktów na złoto / srebro ponownie wzrosną albo będziemy mieli dwie ceny: jedną dla papierowej derywaty oraz drugą dla metalu fizycznego. Oznaczać to będzie koniec manipulacji cenami złota i srebra, czego wszystkim posiadaczom metalu życzę.
W takiej sytuacji cena kontraktów, za którymi nie stoi metal, będzie dążyć do zera i commercial (największe banki) po raz kolejny zarobią krocie kosztem large speculators (osoby, które inwestują w złoto poprzez fundusze niezabezpieczone metalem).
Najbliższe 2 tygodnie pokażą czy za 20-tym lipca rzeczywiście stoją jakieś plany czy może od styczniowego wystąpienia plany te zostały już zmodyfikowane.
PS Ja tymczasem chwilowo wstrzymam się z zakupami gazu naturalnego mimo, iż przy obecnych cenach wygląda on bardzo atrakcyjnie.
Trader21
JackD
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
http://www.hulkusa.com/watch-cnbc-live-stream/
I kartel się odgrażał że ceny ropy zejdą do $90 za beczkę albo niżej, kompletnie idą na wygłupienie zawodników. Ja dostałem potwierdzenie że zakupiony silwerek jest w drodze, wysłali mi taką paczuszkę „2014 $1 Silver American Eagles 500 Coins (Monster Box)” , cała transakcja trwała pięć dni roboczych co jest niezwykle szybko w porównaniu z przednimi wysyłkami od nich trwały do trzech tygodni. Lineczek dostarczam tego nabytku
https://invest.usgoldbureau.com/coins/silver/american-eagle/2014-1-silver-american-eagles-500-coins-monster-box
Pozdrowienia . Róbcie zapasy kto może!
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Myślę, że nic szczególnego się nie wydarzy, w nadchodzących dniach także. Jeżeli nawet coś było planowane, pewnie plany już zmieniono, za bardzo się to video rozeszło po necie. Oczywiście nie zmienia to faktu, że krach nadchodzi wielkimi krokami, myślę, że do października/listopada giełdy powinny zanurkować.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
A gdzie Ci to przysyłają, do PL czy gdzieś indziej?
- i jak z VAT-em podatkami to wygląda ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
xavier
kartel/rynek wam chyba nieco zagra na nosie i zaoferuje w swoim dobrodziejstwie extra promocje po 1200$ za uncje Au bo z komentarzy wynika, że dużo osób gdy zobaczyło ostatnią zwyżke nagle rzuciło się do zakupów i polecania dilerów
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
http://www.reuters.com/article/2014/07/10/us-jpmorgan-chase-executives-idUSKBN0FF07K20140710
Goldman Sachs podpuszcza potencjalnych inwestorów (do inwestowania w giełdę) poprzez podniesienie swojej prognozy co S&P500
http://www.businessinsider.com/goldman-sachs-raises-2014-sp-500-target-2014-7
Wicepremier Chin Liu Yandong na przyjęciu z okazji Dnia Francji - część oficjalna częścią oficjalną, ale później na pewno było sporo czasu do rozmów na temat współpracy chińsko-francuskiej
http://news.xinhuanet.com/english/china/2014-07/14/c_133482811.htm
W niedzielę miała miejsce wizyta chińskiego prezydenta Xi Jinping w Grecji w celu dyskusji na temat strategiczne partnerstwa
http://news.xinhuanet.com/english/china/2014-07/14/c_126746355.htm
Ale Grecja to tylko przystanek dla Chin podczas zagranicznej wizyt, której głównym celem jest Ameryka Południowa
http://www.scmp.com/news/china/article/1553212/chinas-leader-xi-jinping-departs-south-america-tour
Chiński rząd jest do prawdy bardzo pracowity - ostatnio zachęcał Filipiny do współpracy gospodarczej, a także rozmawiał na ten temat także z Indiami.
UWAGA - news dnia:
Bank państw BRICKS: 5 rozwijających się potęg zamierza ogłosić anlernatywę wobec MFW
"Na szczycie państw BRICKS od wtorku do czwartku w Brazylii, pięć krajów zaprezentuje fundusz (posiadający 100 miliardów dolar) do walki z kryzysami finansowymi - ich własną wersję MFW. Będą one również uruchomić alternatywny Bank Światowy, nowy bank, który będzie udzielać pożyczek na projekty infrastrukturalne w całym rozwijającym się świecie."
http://www.timescolonist.com/business/brics-bank-5-emerging-economic-powers-to-announce-alternatives-to-imf-world-bank-1.1205739
Citigroup zgodził się zapłacić 7 mld dolarów w ramach ugody w federalnym śledztwie w kwestii obsługi ryzykownych kredytów subprime przez Citigroup
http://www.startribune.com/business/266994321.html
Wzrasta wolumen pozycji short dla S&P500 (i osiągnął najwyższy poziom od czasu października 2012r.) - co prawdopodobnie przełoży się na mniejszą lub większą korektę
http://www.cnbc.com/id/101834358
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Informacje pochodza miedzy innymi od informatora z AUS.
Trudno zajrzec w przyszlosc, nawet jesli jest oddalona tylko o kilka dni.
Moze lipiec byc miesiacem krachu na gieldach dajacym poczatek obnazeniu od dawna istniejacej recesji gospodarczej.
Zastanawia mnie jedno: jesli pociagajacy za sznurki swiadomie maja zamiar doprowadzic do implozji juz teraz, ( bo za 2-3 lata po samoistnym peknieciuu system utraci sterownosc ) to wychodza z zalozenia, ze dalej beda mieli kontrole nad systemem. Gdyby system nie zostal "uratowany" w 2008/2009 to to juz wtedy slyszalem komentarze powaznych analitykow w stylu swiat nad przepascia.
Moim skromnym, pekniecie baniek na obecnym etapie spowoduje implozje i deflacje o niewyobrazalnych rozmiarach.
FED tnie skup obligow, ale tylko teoretycznie. Wiemy ze kupuja slupy i wlasciwie nic sie nie zmienilo. Prawdziwe zakonczenie QE w AUS w polaczeniu z podwyzka stop spowoduje zalamanie na gieldach i obligach.
Jakos nie idzie mi to w parze z polityka Draghiego. On deklaruje dalszy dodruk.
Czyzby dochodzilo do rozbieznosci w dzialaniu FED i EBC ? W jakim celu? Umocnienie dolara???
Tak czy inaczej, jak pisze Trader 21 wzrosty na gieldach trwaja juz dosyc dlugo...
Osobiscie mam wlasna satysfakcje, bo w 2008 mowilem,( na innym blogu ) ze tym razem bedzie inaczej. Mialem na mysli, ze ulica nie ubirze sie w akcje i chyba rzeczywiscie tak sie stalo.
Moze wlasnie dlatego elity doszly do wniosku ze nie ma co liczyc na angaz ulicy w akcje i czas zakonczyc podbijanie aktywow za pomoca komputerow miedzy duzymi bankami.
Kolejne pytanie: czy nie nalezy oczekiwac w obliczu takich zapowiedzi jak ta od Lagarde, ze ktorys z wielkich graczy sie wylamie i zainicjuje cos co wymknie sie spod kontroli?
W 2008 podobno niektore banki sie wychylilyprzy sprzedazy paczkowanych kredytow subprime.
Ciekaw jestem jaki bedzie bieg wydarzen w pozostalych dnia lipca poczawszy od 16stego.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
siarasiarzewski
Nawiasem mowiac, gdybym mial dzialajace komputery kwantowe (a raczej tylko USA moze je miec), to bym zajal sie symulowaniem zachowania sie siedmio-miliardowego tlumu w warunkach resetu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
@Dante Jasnowidz
Dzięki za ciekawe linki.
Od siebie wrzucę to. Co prawda nie mam w robocie głośników i nie wiem co dokładnie gość mówi, oprócz opisu z newsa, ale wygląda na wkurzonego i z chęcią się z nich pośmieje. Jak to mówi Schiff o ludziach z CNBC "you can't be more clueless".
http://www.zerohedge.com/news/2014-07-14/santelli-goes-berserk-slams-fed-which-was-not-created-be-feel-good-institution
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
krzychu74
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
To nie jest żadne obwieszczanie krachu, który w końcu nastąpi. Obecnie mamy już najdłuższą hossę od prawie 100 lat. Gdyby nie bezprecedensowe akcje banków centralnych to zamiast hossy mielibyśmy odbicie przez 2009 a później powrót do spadków w stylu W.
Zgadza się, że o ryzyku załamania pisałem już wcześniej gdyż były ku temu przesłanki jak np ogromne problemy DB czy inne wydarzenia. Obecnie jednak mamy BIS, który wprost nawołuje do zrobienia porządku jak najszybciej (póki system daje się jakoś kontrolować? Czytałeś może raport z załączonego linka?
Im dłużej rynek jest sztucznie utrzymywany na powierzchni tym trudniej jest go utrzymywać. Tak to po prostu działa.
@krzychu
Akcje kupuje się gdy są rzeczywiście tanie. Bessy z reguły trwają ok 18 miesięcy. Obecna moim zdaniem będzie dłuższa. Masz jeszcze czas.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
krzychu74
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.silverdoctors.com/wp-content/uploads/2013/04/EmptyVault-300x212.jpg
Pieniądze były wywożone w workach :D Ci ludzie nie mają zielonego pojęcia w jaki sposób działają obecnie bankierzy, a "19 czerwca próbowano sfałszować dokumenty dotyczące brakujących pieniędzy" to dopiero wierzchołek góry lodowej.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kolejny-bulgarski-bank-ma-klopoty-3164570.html
Ciekawy artykuł o aktualnej sytuacji traderów i w sumie całego rynku.
http://www.zerohedge.com/news/2014-07-14/boring-absolutely-dead-market-leaves-worlds-largest-trading-floor-virtually-empty
Bardzo ciekawy artykuł łączący o niemieckim złocie i etfach.
http://www.zerohedge.com/news/2014-07-14/gld-etf-holdings-surge-most-three-years-gold-has-biggest-daily-drop-2014
Podsumowanie sytuacji na rynku nieruchomości na przykładzie Phoenix.
http://www.zerohedge.com/news/2014-07-14/phoenix-housing-market-hit-unprecedented-plunge-demand
Moment szczerości Draghiego. Powiedział, że nie podniesie stóp procentowych nawet gdy zobaczy bańki. Kłamie by nie wypłoszyć ludzi z giełdy czy oszalał?
http://www.zerohedge.com/news/2014-07-14/draghi-admits-wont-stop-blowing-bubbles-even-if-he-sees-them
Politycy ustalają reguły gry. Jednak żeby "rządzić" trzeba wygrać wybory. By wygrać wybory trzeba mieć pieniądze. Pieniądze mają korporacje które składają się na kampanie wyborcze polityków. Kto więc sprawuje realną władzę na świecie? W artykule z linku widać na wykresie czemu MFW i BIS chcą przebicia baniek spekulacyjnych.
http://www.zerohedge.com/news/2014-07-14/still-think-first-quarter-earnings-were-strong-then-look-chart
Aktualizacja sytuacji BES. Czyli lehman brothers 2.0.
http://www.zerohedge.com/news/2014-07-14/nomura-threatens-espirito-santo-cross-defaults-said-demand-immediate-repayment-%E2%82%AC100m
I na koniec komentarz do wczorajszych zjazdów na złocie.
http://www.zerohedge.com/news/2014-07-14/gold-silver-plunge-most-2-months
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
O giełdzie. To będzie początek. Później zacznie się rozchodzić na instytucje finansowe. Jak szybko to zależy od tego co banksterka zmajstruje patrz SDRy, bail-outy itp. Podobno TLTRO ma wpompować w banki 700 mld euro więc wszystko może się przedłużyć.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Katastrofa, w ogole nie odzwierciedla rzekomego wzrostu gospodarczego w swiecie od 2009.
Szoruje po dnie
http://www.bloomberg.com/quote/BDIY:IND
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
http://pulsinwestora.pb.pl/3775906,64884,guru-zlota-przewiduje-kolejne-zalamanie
Najlepszy jest fragment, który pozwolę sobie zacytować:
,, powiedział Jeffrey Currie, który przewidział ubiegłoroczne załamanie złota. Jego rekomendacja „sprzedaj” z kwietnia 2013 r. poprzedziła o niespełna tydzień załamanie, które w dwa dni sprowadziło ceny o 13 proc. w dół.''
Przewidział zalamanie cen złota ? Ciekawe ? Jasnowidz jakiś czy może sam zalał rynek kontraktami short razem z kolegami z kartelu ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Japońska firma Rakuten, gigant retail i e-commerce, zwany japońskim Amazonem, a na dodatek właściciel banku Rakuten, zapowiada wprowadzenie płatności przez Bitcoin:
http://www.coindesk.com/japanese-retail-giant-rakuten-hints-bitcoin-acceptance/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
supermario
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
Ciekawe czy ma szansę stać się europejskim Lehmann Brothers?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kukus34
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Kar3l
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Nie doradzam i nie odradzam.
Jesli crash na gieldzie bedzie lagodny, czyli w miare przewidywalny dalszy scenariusz, tzn. taki co wyklucza reset wtedy PM ze wzgl. na brak plynnosci moga zanurkowac.
Jesli pojawi sie widmo resetu i ludzie zaczna tracic zaufanie do systemu, wtedy PM beda wykonywaly ruchy emocjonalne, wzrosty o jakich sie fizjologom nie snilo.
Ja wnioskuje, ze jesli ma byc crash, to bedzie on grozniejszy od tego z 2008. Jest to spowodowane jeszcze bardziej nabrzmialymi bankami bez wsparcia fundamentalnego ( akcje i obligi ).
Do tego wzrost zadluzenia...
Jak bedzie i kiedy trudno okreslic. Ja widze w PM mozliwosc zabezpieczenia wartosci. Nie spekuluje na zyski z gry. Jesli sie pojawia w wyniku wzrostow technicznych w swiecie nie zresetowanym, to bede mial wynagrodzenie za pomysl, cierpliwosc i bol.
Zyski z gry = odszkodowanie za bol.
Najpierw jest bol potem ( czasami ) zysk.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Ja czekam na utrate zaufania w formie panicznego zakupu Au i Ag, tak ze wymiecie fizyczny rynek.
Przezylem cos takiego w 2010 w maju, wtedy toczyla sie dyskusja nad piewrszym pakietem ratunkowym dla Grecji.
W Niemczech rozwazano opuszczenie strefy euro.
W piatek przed weekendem poprzedzajacym spotkanie Merkel i Sarkozy, wtedy juz tam-tamy w sieci grzmialy .
Byl to dzien w ktorym w calych Niemczech nie mozna bylo u dealerow kupic nawet grama PM. Pamietam , cena byla wtedy 30 euro za gram a na ebayu nieliczni sprzedawali po 40 .
Oficjalnie dealerzy albo nie mieli oferty sprzedazy, albo w ogole mieli zamkniete sklepy i nie odbierali telefonow.
Dlatego uwazam, ze do dzis nie notujemy jeszcze prawdziwej utraty zaufania. Sklepy sa pelne bulionowek srebrnych i zlotych.
Po wydarzeniach na Cyprze bardzo mnie to dziwi.
No coz, dla niektorych jednak musi byc za pozno, zeby cokolwiek zrozumieli.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Mysle, ze to odwet za dzisiejsze spotkanie Putina z BRICsami.
Trzeba Rosji jako drugiemu pod wzgl. wielkosci producentowi ropy zwyczajnie dokopac...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Kar3l
Nie widzę, żeby ludzie stracili zaufanie do systemu - gdyby tak było dawno mielibyśmy za sobą run na banki.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Bardzo ciekawa hipoteza ze spadkami cen ropy. Ten sposób już się kiedyś sprawdził, mam na myśly doprowadzenie do zapaści ekonomicznej ZSRR i w rezultacie jego upadku. Bardzo prawdopodobne, że amerykanie zbijają cenę ropy, żeby Rosja miała mniejsze wpływy ze sprzedaży. Fundamentalnie raczej nie ma przesłanek do spadków.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Ten papierowy szwindel, czy to na PM czy na ropie, kiedys musi upasc. Nie mozna producentowi papierem wmowic niedowaertosciowanie jego dziela i towaru.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
Lepiej kupić wcześniej metal, nawet przepłacić 1$ i mieć w banku ziemskim pod kontrolą, niż czekac do ostatniej chwili i nie dostać metalu.
Timing - to kluczowa sprawa. Nikt nie wie kiedy i jak szybko i jak daleko będzie bum. Możłiwe, że dzień po wszystkie sklepy odłączą się od sieci, bo po co sprzedawać towar tanio.
A zupełnie ponadto, wiesz ilu ludzi zapakowało się jak 1oz była po 25$ potem po 30$ i po 35...
Ci to dopiero ból dupy mają, a Ty wybrzydzasz 1 dolara więcej, przy poziomie 21$
Życzę Ci żebyś zdążył z zakupami. :-)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Co bedzie jutro?
5 mrd dolarow na zbicie ceny?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Kar3l
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
nocny_reksio
Właśnie oglądałem CNBC lineczek
http://www.hulkusa.com/watch-cnbc-live-stream/
I kartel się odgrażał że ceny ropy zejdą do $90 za beczkę albo niżej, kompletnie idą na wygłupienie zawodników. Ja dostałem potwierdzenie że zakupiony silwerek jest w drodze, wysłali mi taką paczuszkę „2014 $1 Silver American Eagles 500 Coins (Monster Box)” , cała transakcja trwała pięć dni roboczych co jest niezwykle szybko w porównaniu z przednimi wysyłkami od nich trwały do trzech tygodni. Lineczek dostarczam tego nabytku
https://invest.usgoldbureau.com/coins/silver/american-eagle/2014-1-silver-american-eagles-500-coins-monster-box
Pozdrowienia . Róbcie zapasy kto może!
Witaj,
a jaka jest możliwość zakupu do Polski? Piszą,że tylko na USA i Kanadę...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
donvito1981
http://rt.com/business/173008-brics-bank-currency-pool/
Może faktycznie jest coś w tej dacie...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
mike
proszę napisz - jakie 2 osoby potwierdziły powyższą datę?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
pspm
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
pspm
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
supermario
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
"Skąd zadłużona po uszy Europa (i nie tylko) weźmie kasę na zakup fizycznego złota?"
Pomyślmy, może z oszczędności. Europejczycy posiadają w bankach kilkanaście bilionów euro oszczędności. Powinno wystarczyć, a jak nie to się dodrukuje, co nie od dziś rządzący i tak już robią. Piszesz o zadłużonej po uszy Europie i nie tylko. Dług może istnieć tylko dzięki oszczędnościom. Żeby ktoś mógł wziąć kredyt lub pożyczkę, ktoś inny musi te pieniądze zaoszczędzić. Wprawdzie rozbudowany system bankowy dzięki istnieniu rezerwy cząstkowej pożycza te same zaoszczędzone pieniądze wielokrotnie, dzięki czemu banki pobierają znacznie wyższe odsetki to i tak wpierw ktoś musi te pieniądze zaoszczędzić.
A jak Europejczycy nie będą chcieli wypłacić pieniędzy z banków, tylko będą woleli żeby przepadły. Dzisiaj i tak 90% zapotrzebowania na fizyczne złoto generuje Azja. Wszystkie prognozy z jakimi się spotkałem wskazują, że państwa azjatyckie (Chiny, Indie, Indonezja, Tajwan, Korea Płd. itp.) będą się w obecnym stuleciu szybko rozwijać. Szybciej niż państwa Europejskie, więc o popyt jestem spokojny.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Tadek
Co o tym sądzicie?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kamillo
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
W samych Niemczech bogatsza warstwa spoleczenstwa posiada majatek kilku bilionow euro.
Roczna produkcja zlota to 75 miliardow euro ( 2500 ton ).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Kar3l
No ja tam wole plazmy nie kupować,a szpanują głównie Ci co czują się niedowartościowani, ba nawet wolę jeździć starym autem, by móc coś oszczędzić. Ale punkt widzenia od punktu siedzenia mając większy kapitał raczej powiększa się też standard życia.
Zawsze znajdą się bogaci, a gdzieś ten kapitał muszą podziać. Przy panice Ci z mniej zasobnym portfelem również będą się dołączać, by uchronić kapitał. Zainteresowanie wzrośnie to i ceny się zwiększą.
Co do bail in najniebezpieczniej będzie, gdy w pełni wejdą całe regulacje, wtedy spokojnie można wprowadzać np. kontrolowany upadek - prawnie wszystko będzie uregulowane. Natomiast przy panice, czy braku kontroli wystarczy godzina i wszystko blokują. Musisz odpowiedzieć sobie sam na pytanie na ile wierzysz, czy przewidujesz poważne problemy w gospodarce.
Moje subiektywne zdanie to ten rok powinien być w miarę bezpieczny, ale nikt Ci nie da 100% pewności. Ważna zasada, że nie trzyma się wszystkiego w jednym miejscu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
OMOT
@Trader, @Mike
Też jestem ciekaw pozostałych 2 źródeł.
pzdr
T
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
finansowym mieczem Damoklesa. To wszystko tak zostało rozkręcone pożyczkami aby ruszyć gospodarki z zapaści roku 2007/2008 Świat nawet jak był w bardzo dobrej kondycji finansowej to nawet skromnego procenta tego nie budował co teraz w kryzysie. Niestety że się tak wyrażę słowami znanego polityka: Ch...j, dupa i kamieni kupa” I chłop miał racje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
OMOT
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Też jestem ciekaw kto to powiedział i kiedy
@OMOT
Niestety niedpoatrzyłem się tego nigdzie, ale patrząc że BRICS'y pod tym kątem że uruchamiają to co mówili że uruchomią, to USrańcom nie udało się ich przekonać żeby tego nie robili...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
xavier
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
OMOT
Moim zdaniem ten rok będzie kluczowy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
OMOT
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Sol
https://www.youtube.com/watch?v=SmV4z0CT3S4
Być może junta próbuje ekskalować konflikt zanim nadejdzie krach. Gdy NATO ogłosi alaram i rozpocznie się militaryzacja, to kryzys finansowy po prostu ulotni się. Nie będzie bezrobotnych, będą poborowi. Nie będzie krytyki, będą dywersanci. Nie będzie bankructw, będą zamówienia rządowe.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
lohicon
Ruskie zajęli ukraiński Krym, wbrew traktatowi który w zamian za zrzeczenie się broni atomowej gwarantował nienaruszalność granic Ukrainy.
Uzbroili i posłali do boju bojówki które zajęły następną część Ukrainy.
A ty powtarzasz Rosyjską propagandę i masz czelność pisać że strona która chce odzyskać kontrole nad SWOIM terytorium eskaluje konflikt?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Choć trzeba przyznać że zajeli Krym po tym co dziło się na Majdanie, co nawet jak wymskło się paru US oficjelom było sponsorowane przez nich...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Trzeba przyzanać że ten ruski filmik z linka który podałeś odaje sprawę dość obiektywnie i przytomnie
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janwar
A moze militarna?
Czy ktos pokusi sie przepowiedziec.
Jesli USA beda sie czuly osaczone - to do czego beda jeszcze zdolne?
Oby nie wojna swiatowa.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
budzilla
http://wgospodarce.pl/opinie/14794-donieck-slowiansk-i-noworosja?c=26617#last-comment
Szkoda, że autor nie podaje co było "inspiracją". Kto nie oglądał, niech porówna i wyciągnie wnioski.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Opisywałem kiedyś przewidywania Maloneygo. On też twierdzi i słusznie moim zdaniem, że najpierw będzie deflacja. Trzeba sobie jednak zdać sprawę z faktu iż mamy problem długu. Banki w takim stanie boją się deflacji jak ognia. BC zadrukują każde objawy deflacji jakie zauważą. FED niby przeprowadza redukcję dodruku ale czy na pewno? W 2008 FED wykupił setki banków również te z Europy. Teraz EBC się rewanżuje i jak wczoraj zostało ogłoszone otworzy linie kredytową na 700 mld euro. Warunki kredytowania są takie, że można mówić o bail outcie. Z tego powodu FED będzie mógł faktycznie skończyć z skupem UST, ponieważ ten będzie przeprowadzany przez banki euro strefy. Szkodliwość tych rozwiązań jest wręcz niewyobrażalna. Wschód odejdzie od dolara czy to się komuś podoba czy nie. Jednak w trakcie korekty dolar przez wielu błędnie uważany za ostoję normalności najpierw się umocni. Pytanie co będzie najpierw. Korekta na giełdzie czy pozbycie się USD przez wschód. Proces odejścia od dolarów jest mozolny gdyż trzeba móc je gdzieś ulokować. W złoto przecież wejść nie można ponieważ co najwyżej kupi się papier i wywróci się comex. Wykupowanie nieruchomości również przeprowadzane jest powoli. Największym graczem w tym przypadku są Chiny ale nie będą grać przeciwko kartelowi do puki nie będą gotowe.
Wczoraj wrzuciłem wywiad z CNBC. Trader z parkietu wybuchł ponieważ oni też łatwego życia nie mają. Zmienność zwyczajnie leży. Firmy z S&P500 same skupują własne akcje i na giełdzie jest zwyczajnie nudno. Głębsze ruchy są sterowane przez HFT i długo tak ciągnąć nie można. I mimo iż korekta lub wręcz krach jest potrzebny to jednak ostatnie działania EBC mogą znacznie wydłużyć agonię. Wg analityków możne nawet do 2018. Chociaż jest to dla mnie data zbyt odległa. Ciężko mi uwierzyć iż społeczeństwa pozwolą się spychać w jeszcze większą biedę tak długo. Jednak moim zdaniem w tym momencie kontrolowana korekta niczego nie zmieni. Banki mają dostęp do zbyt dużej płynności. Run na banki nic nie da. Mniejsze straty na derywatach również. Zresztą one opiewają w większości na stopy procentowe więc ruch w kierunku obligacji tylko zmniejszy obciążenie długiem. Banksterka zbyt mocno kontroluje reguły gry. Regulacje de facto nie istnieją. Powstrzymać to może co najwyżej rozwścieczony tłum lub wojna. Ale na tą również się nie zanosi. Putin doskonale wie o co toczy się stawka. Rządy Bricku działają na przetrzymanie i nie zrobią pierwszego konkretnego ruchu. Dlatego też dolar będzie powoli zrzucany przez wschód ale wciągany przez zachód.
@lohicon
Kijów tak samo jak Warszawa gra pod dyktando USA i wcale nie chodzi o odzyskanie terytorium tylko o sprowokowanie Rosji do konfliktu zbrojnego. USA dożą do wojny zresztą widać to na każdym kroku. Nadzieja dla nas, że Putin nie da się wciągnąć. Jeśli chcecie posłuchać o tym więcej poszukajcie filmów z Paul Craig Roberts. Ma sporo ciekawych rzeczy do powiedzenia.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.silverdoctors.com/jim-sinclair-last-take-down-before-gold-trades-at-new-highs/
Bardzo ciekawy artykuł wyjaśniający sposób manipulowania rynkami. Dobrze wiedzieć o co chodzi gdyby jakiś niedowiarek twierdził, że nic złego się nie dzieje.
http://www.zerohedge.com/news/2014-07-15/market-rigging-explained
Analiza skupu aktywów przez firmy S&P500.
http://www.zerohedge.com/news/2014-07-15/are-share-buybacks-about-hit-brick-wall
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Aus chce sie odegrac Rosji za wstrzymanie wojny w Syrii. W tym celu zorganizowali majdan z zamiarem przygarniecia UA do UE i NATO o czywiscie w wersji turbo. Rosja nie mogla pozwolic na stworzenie bazy NATO na Krymie.
To wszystko jest sterowane zza oceanu. Oczywiscie wszystkie koszty miala poniesc Europa, bo pasozyty sa przyzwyczajone tylko brac.
Strefa wolnego handlu miedzy UE a Aus dopiero naiwniakow czegos nauczy. Beda placic kary umowne jedna za druga w stylu BNP Paribas lub o czym mieli okazje przekonac sie Australijczycy po wejsciu do strefu wolnego handlu z Aus.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Kar3l
Na razie nikomu nie jest na rękę upadek dolara - za duże straty, ale nic też nie trwa wiecznie.
A żeby ludzie zrobili rewolucję to musiało by się jeszcze pogorszyć, na razie większość daje radę.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rysiu z Klanu
Bardzo lubie ten anternatywny blog i czytam i szanuje autora, bo merytorycznie subiektywnie uwazam, ze na polskiej scenie nie ma absolutnie konkurencji.
Fundamenty pod zmiane systemu i pekniecie banki, gieldowej, nieruchomosci, fenomenu przekretach na deratywach sa wszedzie i nie mozna znalezc informacje mowiaze o odpalonej bombie z zapalnikiem czasowym - wiec cos nas dopadnie tylko system jak tak ogromny a procesy w nim zachodzace nie odbywaja sie synhronicznie, ze rzucajac na powaznie data 20 lipca subiektywanie uwazam, ze was wszystkich mowiac delikatnie pogielo.
Numerologia? Data i godzina krachu?
Ludzie nie robcie siary...
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
baihe
Ależ przecież wykres „total central bank assets", do którego odnosi się powyższy fragment, przedstawia łączne aktywa banków centralnych, a nie „ilość obligacji w rękach banków centralnych”.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Tyle że ponad 90% wszystkich aktywów stanowią właśnie obligacje. Wyjątkiem jest FED u którego dużą pozycję stanowią MBS'y.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
szejker
po drugie rezerwy walutowe Chin w USD stracą bardzo mocno na wartości
po trzecie taki ruch spowoduje że jedyny odbiorca, gwarant stabilności gospodarki chińskiej przestanie nabywać ich towary.
wniosek: na świecie pojawiła się tak duża nierównowaga, że reset/krach czy cokolwiek innego nie jest w interesie nikogo, dlatego niewierzę że nastąpi to z inicjatywy jakiegoś państwa.
Odnośnie artykułu to mam wrażenie że trochę nie pasuje do jakości tego bloga.
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Dla rozwoju gospodarczego ważniejsze od słabej waluty jest stabilizacja oraz przewidywalność.
Dobrym przykładem jest Japonia, która zdewaluowała Jena względem Juana o kilkanaście procent. Mimo to eksport im się załamał a wzrósł import z Chin. W teorii powinno być odwrotnie.
Chiny po latach stały się eksporterem zagranicznych inwestycji więc umocnienie Juana może im pomóc w zwiększeniu siły nabywczej przy wykupie zagranicznych aktywów.
Mając wybór dewaluacja na wyścigi i ostatecznie krach walutowy zdecydowanie rozsądniej jest stanąć z boku wprowadzić nową silną walutę (wraz z innymi krajami) oraz robić swoje. Czemu kraje o silnych walutach Norwegia, Szwajcaria, Niemcy (przed przyjęciem Euro) tak dobrze sobie radziły. Odpowiedzią jest stabilizacja i akumulacja kapitału w silnej walucie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
"Pytanie co będzie najpierw. Korekta na giełdzie czy pozbycie się USD przez wschód"
Wypadaloby najpierw zrobic fale 4.hossy od 2009r jakims zejsciem na nizsze poziomy na przelomie 2014/2015 r. Potem 5-tka do okolic 2017. Umocnienie dolara juz prawdopodobnie od jesieni 2014. Tylko czy dolar bedzie dalej rosnac wraz z akcjami do 2017 roku? Wschod majac juz duze zapasy zlota i obligacji USA, moglby rozpoczac proces wyzbywania sie obligacji , otrzymujac coraz mocniejsze dolary, ktore zamieni w inwestycje w USA, wylewajac tam dolary -stworzy spora inflacje. Naprawde spora inflacja moze zachwiac zaufaniem do dolara. Poki co na reke Chinczykom sa niskie ceny kruszcow, ale nie niskie ceny surowcow, z ktorych zyja. Duzy skok wartosci dolara spowodowac tez moze kryzys w Chinach, tak jak kryzys w Meksyku/Polsce w 1982 i w Rosji w 1998r. Odpowiednio do 1985 i 2001roku rosl wtedy dolar...
Czy w takim razie mozna przyjac teze iz pozbywanie sie obligacji USA przez Chinczykow spowodowac moze takze powazny kryzys w Chinach? A moze w zwiazku z tym ze obligacji maja tak duzo, to dolary ktore z nich uzyskaja ktore przy powolnej sprzedazy obligacji beda rosly w sile-zniweluja efekt spadku cen surowcow i poprzez inwestycje w gospodarke Chin i swiatowe firmy dadza im wladze o wiele wieksza niz sie spodziewamy? Co bedzie silniejsze w skutkach-owe wyzbywanie sie obligacji USA przez Chiny i wzrost dolara ktory oslabi surowce na ktorych Chiny opieraja swa gospodarke czy sila napedu jaka dadza te dolary gospodarce Chin ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ogarnij proszę. Nikt tu nie wierzy w numerologię. Jej temat został podjęty ponieważ Krystynka się tym posłużyła. Może to być ukryte obwieszczenie, a może nie. Temat się pojawił więc Trader21 to opisał. Czy coś z tego wyjdzie? Pewnie nie ale zobaczymy.
@marlod74
W sumie zgadzam się. Zerohedge już od jakiegoś czasu męczy temat możliwego przekłamania przez Chińczyków raportów PKB które wcześniej wykazywały korelację z cenami węgla.
http://www.zerohedge.com/news/2014-07-15/china-fixed-gdp-industrial-production-beat-retail-sales-miss-home-prices-tumble
Hedgem do dolara jest złoto. Jak na gospodarkę Chin mogą wpłynąć zapasy UST I USD. Ciężko powiedzieć. W dłuższym terminie pozbycie się ich powinno dodatkowo dać Chinom przewagę na USA. Mocna waluta własna leży w ich interesie. Kiedy zdecydują się na taki krok? Gdy zajmą odpowiednią pozycję. Jak daleko do tego? Nie mam pojęcia.
@szejker
Słaba waluta pozwala zacofanym krajom dogonić rozwinięte. Powoduje, że społeczeństwo ma pracę za psie grosze, ale jest w stanie rozwijać przemysł i konkurować z bardziej rozwiniętymi krajami kosztami pracy, ale nie technologią i produktywnością. Ludność w takim kraju nie ma siły nabywczej więc nie może być konsumentem wyrabianych przez siebie dóbr, a związanie waluty yuana z dolarem powoduje galopującą inflację w Chinach i jeszcze pogarsza sytuację ludności co objawia się w coraz gwałtowniejszych protestach.
Silna waluta z kolei daje moc nabywczą społeczeństwu i możliwość konsumowania wyprodukowanych przez siebie towarów. Dobrobyt niweluje niezadowolenie społeczne. Wraz z kapitałem przychodzi produktywność i technologia. Kraj łatwiej pozyskuje i kształci specjalistów i rozwija lub importuje "know how". Dzięki temu np takie Niemcy są w stanie rywalizować produkcją z Polską pomimo ok 4 razy słabszej waluty.
W tym momencie Chińczycy harują już x lat na USA dostając w zamian papier który ciężko wykorzystać i przydaje się co najwyżej na dźwignie geopolityczną. Chińczycy patrzą również nieprzychylnie na swoją walutę ponieważ trawi ją inflacja gdyż dodruk pozostaje taki jak w Stanach by utrzymać kurs wymiany ale renminbi jest w większości w kraju przez co nie mogą eksportować inflacja jak Amerykanie. Gdy tylko Chiny będą gotowe odrzucą powiązanie do $, a żeby odbudować zaufanie do waluty mogą posłużyć się złotem. Chiny w tym momencie potrzebują USA tak samo jak człowiek raka.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Wszystko zalezy od fazy cyklu konjunkturalnego.
Kiedys Niemcy mialy silna DM a mercedesy eksportowane byly na caly swiat. Inne produkty made in Germany rowniez i to bez subwencji ze strony panstwa.
Dzisiaj importerem niemieckich wyrobow jest w duzym stopniu poludniowoeuropejski bankrut w postaci PIIGS.
Placa w systemie TARGET2 czyli de facto BundesBank siedzi na 700 mrd euro nie zaplaconych rachunkow.
Dzisiaj wszelkie rynki wysycone sa towarem po sufit i juz nie rozchodzi sie o tzw. wojny walutowe z dewaluacja wlasne celem poprawienia eksportu.
Teraz ogin macha psem a nie na odwrot. W bliskiej rzyszlosci dojdzie do zalamania systemu finansowo-gospodarczego
i w obliczu takich wydarzen sila panstwa w postaci realnie silnej waluty jest wazniejsza niz kreatywna ksiegowosc i sztuczki z zanizaniem wartosci pieniadza.
Zimbabwe musialoby bycnajwiekszym eksporterem ....( tylko pytanie czego )
Osobiscie uwazam ze najwazniejsze dla panstwa sa:
-madre elity rzadzace
-rozsadne i pracowite spoleczenstwo z tendencja do rozwoju osobistego, nauka, uczciwosc,
brak utrudniania sobie zycia w relacji urzednik/petent
-wysokorozwiniete technologie czyli wysoka konkurencyjnosc
-dojscie do surowcow lub zabezpieczenie energetyczne panstwa na korzystnych warunkach
-silna waluta
- niezaleznosc od innych / zywnosc, woda, energia/ wtedy nawet eksport nie jest tak bardzo potrzebny( konieczny)
Moim zdaniem w tym kierunku ida zmiany. Nie wiem tylko czy bedzi to proces nagly, tzw. crash, czy raczej wieloletnie przechodzenie do noweg.
Rozdmuchany socjalizm z calym aparatem UE wysokie wynagrodzenia darmozjadow, nadregulacja to wszystko w powolnym stopniu bedzie prowadzic do inflacji a ostatecznosci do rewolucji.
Na ten schemat licza chyba eurokraci.
Inna opcja jest jak mowie proces nagly , crash na rynkach z przejsciem do reala:
implozja kapitalu
lawinowe bezrobocie
bankructwa PIIGS i innych
upadek niektorych walut ( euro, dolar ? )
niepokoje spoleczne
lokalne konflikty zbrojne ( juz jest ich mnostwo )
wojny
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
https://www.bullionstar.com/article/icbc%20a%20new%20global%20currency%20setup%20is%20being%20conceived
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
szejker
Podpisuję sie pod wszystkimi Waszymi komentarzami natomiast wciąż uważam że jest duże prawdopodobieństwo że w krótkim i średnim terminie Chiny nie zaryzykują. Umocnienie waluty jest ryzykowne. Przykład bardzo dla nich wyrazisty to Japonia z końca lat 80-tych, która ugieła sie pod naciskiem Zachodu, dokonała aprecjacji własnej waluty i wpadła w okres stagnacji, który trwa aż do dzisiaj. Z drugiej strony przykład Niemiec jest jak najbardziej słuszny że mocna waluta (chociaż obecne sukcesy w eksporcie są wynikiem niskiego kursu Euro/wydajność względem krajów południa Europy)nie musi przeszkadzać w eksporcie. Niemcy można mimo wszystko tłumaczyć bardziej elastyczna gospodarką i większą ilościa innowacji niż są w stanie w tej chwili wytworzyć Chińczycy.
Wg mnie jest jeszcze drugi b. ważny aspekt przeciwko gwałtownym ruchom ze strony Chin - społeczny. Jest to kraj który ma długą tradycję powstań które pojawiają się gdy wg obywatelii w kraju dzieje się źle.Względny spokój był tylko w czasach komuny ale tam opory dławiono w zarodku. Moim zdaniem władze maja świadomość że o ile scenariusz nie pójdzie w optymistycznym kierunku może skończyc się to ich obaleniem.
Pytanie czy Chiny mają na tyle odważne elity żeby zaryzykwać.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
mr_bean
Władcy BRICS podpisali porozumienie, na mocy którego powstanie konkurencja dla Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W ten sposób niemal w 70. rocznicę konferencji w Bretton Woods definitywnie kończy się powojenny ład finansowy.
...
Porozumienie krajów BRICS jest podważeniem powojennego ładu monetarnego, opartego na gospodarczej i militarnej hegemonii Stanów Zjednoczonych oraz na niewymienialnym na złoto dolarze jako globalnej walucie rezerwowej.
...
To także symbol zbliżającego się końca dominacji Stanów Zjednoczonych i oznaka schyłku dolara jako jedynej globalnej waluty rezerwowej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
To jak z Waszą decyzją co do OFE? Gra jest o 2,92% wynagrodzenia brutto które od sierpnia będzie inwestowane na giełdzie (trafi do OFE) lub będzie indeksowane wskaźnikiem wzrostu w ZUS. Do następnego okna transferowego (2016 r) gdzie będzie można podjąć kolejną decyzję o tym czy nasze 2,92% wynagrodzenia brutto trafiać będzie do ZUS czy do OFE, jest mało czasu. Gdyby to był 2017 rok-być może szczyt kolejnego Kitchina, byłoby mi łatwiej podjąć decyzję o pozostaniu w OFE. Ale 2016r? Okienka trasferowe ZUS-OFE-ZUS otwierać się będą w latach 2016-2020-2024. Może warto pomyśleć będzie o OFE po resecie ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
To się uśmiałem :D
Wierzysz w to, że OFE będą jeszcze działać po resecie? Przecież NBP już przymierza się do druku. Gdy przyjdzie korekta na giełdzie i OFE stracą 20% i więcej kapitału rząd powie iż "Dbając o dobro naszych obywateli zdecydowaliśmy przesunąć resztę składek z OFE do ZUSu. Tam będą bezpieczne przed paskudną kapitalistyczną giełdą." I nie dość, że stracisz na korekcie to jeszcze i tak ZUS pochłonie resztę. Jak się potem okaże emerytury też nie zobaczysz, ponieważ ZUS jest bankrutem tak samo jak jego gwarant czyli Państwo Polskie. Jedyny dobry argument za zastaniem w OFE moim zdaniem to zrobienie na złość Tuskowi.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
W sumie zgadzam się z Tobą. Te 2,92% składki z wynagrodzenia brutto emerytury nie załatwi. Ryzyko związane z ZUSem jest jednakowo wysokie jak z istnieniem w OFE w przyszłości. Przy OFE dodatkowo dochodzi ryzyko giełdowe, choć w warunkach normalnorozwojowych, stopa zysku z OFE przewyższa stope waloryzacji ZUS. Jesteśmy jednak gdzieś w momencie w którym "bliżej niż dalej" jest do końca zimy Kondratiewa. A przed mrozem ucieczki nie ma:) Rozumiem że OFE pozostawiamy na śmietniku historii jako ukłon w kierunku korporacji ubezpieczeniowych ekipy Buzka i Balcerowicza. I w OFE nie zostajemy mimo tego iż teoretycznie wspierać one powinny giełdę i rodzime spółki (to już też nie jest pewne-bo zaczynają inwestować na rynkach zagranicznych)?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Nie będzie dyskusji z Panią Litwin na łamach NTV. Dostałem informację, że nie będzie mogła uczestniczyć w dzisiejszym debacie. Poprosiła abym się ustosunkował do jej wypowiedzi co oczywiście zrobię.
Szkoda, bo dziś miał być także Paweł Nogal więc mogła wyjść z tego bardzo ciekawa dyskusja odnośnie NBP.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Wielka szkoda. Cóż może następnym razem uda im się coś zmontować. Mnie temat ciekawi również z innych powodów nie tylko NBP. Zapisałem się do "nawigatorów jutra" na fb, żeby zobaczyć cóż ciekawego Izabella Litwin tam wrzuca. W sumie z tego co zauważyłem jest mocno za BDP (bezwarunkowym dochodem podstawowym). Ciekawi mnie bardzo jak kraj który nie jest niezależny energetycznie może sobie poradzić z kursem waluty przy BDP itd. Miałem nadzieje, że wjedziecie na rozwiązania systemowe które Litwin proponuje i jak podchodzi do tego inwestor i trader giełdowy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
ravel
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"To jak z Waszą decyzją co do OFE?"
Teoretycznie po opłaceniu składki OFE nabywasz prawo pobierania emerytury ale wszyscy wiemy jak kończą emeryci, którzy składki wpłacali do starego systemu emerytalnego a emerytury pobierali z nowego. Proponuję, żebyś popytał starszych ludzi co finansowo oznaczała "emerytura ze starego portfela" na początku lat 90 ubiegłego wieku.
Dokładnie tak samo będzie z emeryturami OFE. Jest całkiem możliwe, że już zaledwie za 10 lat emerytury z OFE wynosić będę średnio 10 tysięcy złotych miesięcznie. Niestety bochenek chleba za dziesięć lat kosztować będzie pewnie z 500 złotych. To wariant optymistyczny który zakłada, że za dziesięć lat waluta PLZ będzie w ogóle jeszcze istniała.
Po pierwsze: obligacje III RP za dziesięć lat znaleźć będzie można w pierwszym lepszym śmietniku, kursy akcji do tego czasu mogą się zmniejszyć o 80% a polski złoty, euro, usd i cała reszta walut fiducjarnych mogą wylądować w muzeach.
Do tego dochodzi hiperinflacja na całej planecie, której to hiperinflacji wprowadzenie zostało już przegłosowane. Oczywiście nie jest to informacja publiczna, ale wystarczy poobserwować ile pieniędzy zostało wprowadzone do obiegu, żeby zorientować się z której strony wiatr wieje. Hiperinflacja jest wyjściem ze spirali zadłużenia.
Podsumowując: nie ma absolutnie żadnego znaczenia, gdzie wylądują Twoje składki. Mocą prawa bowiem nie należą one do Ciebie. Na emeryturę nie licz - kanclerz Rzeszy Bismarck wymyślił emeryturę przecież po to, żeby składkami emerytalnymi sfinansować wojnę z Francuzami.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Tyle tu teorji spiskowych, jak na portalach poświęconych UFO ( NTV ma duży w tym udział ).
Co do 20 lipca w NIEDZIELĘ to jestem spokojny nic tego dnia na giełdzie nie spadnie.
Sam zresztą piszesz , że raport jest pełen nadinterpretacji (więc nie jest wiarygodny), aby doszło do krachu na giełdzie banki centralne muszą zaprzestać dodruku , a co w najbliszych 2 miesiącach się nie zanosi.
Ruch pływowe (kierunek cen w ciągu tyg), dla złota ewidentnie przeczą temu co mówisz I mogę się z stobą załorzyć , że krachu w tym miesiącu nie będzie. Ewidentnie widać inne zjawisko na cenie złota jest nim pompowanie ceny (poniedziałek zjazd a potem powolne odbijanie do końca tyg), a ten artykuł ma na celu tylko nagonianie do dalszych zakupów. Pozatym tylko idiota by zaczął kontolowane przebijanie bańki na giełdzie latem (gdzie kilka sektorów gosp. ma żniwa), politycy wiedzą doskonale że latem ludzie przygotowują się do zimy I przywalenie im po kieszeni w tym okresie to najgłupszy pomysł. Proszę cię nie puszczaj na swoim blogu ewidentnych FAKEów , bo pomysł z płatnym blogiem spali I się na panewce (notabene dużo w moich oczach straciłeś).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
alexbagrowska
http://www.youtube.com/watch?v=j4OsiGo10cI
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
alexbagrowska
Global Financial Reset 2014-15 by Ken Storey
http://www.youtube.com/watch?v=7bA_NbYSaGM
The Economy Is Going To Implode - Full Version
http://www.youtube.com/watch?v=v93r5SqUOOE
Economic Collapse 2014 - US & World
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Sol
Koleżko. Troszkę kultury, bo tu nie twoje kibucowe bajoro, gdzie nieprawomyślnych określa się jako sowieckich agentów i wszyscy się cieszą. Poziom merytoryczny też trzymaj, bo ludzie zorientowani w temacie wiedzą, że aneksja Krymu była już po amerykańskim puczu w stylu operacji Ajax z 1953 i uprzedziła instalację amerykańskich baz na Krymie.
W tym kontekście nie ma najmniejszego sensu mówienie o bronieniu suwerenności Ukrainy. To jest wojna między Rosją a USA, przy czym USA traktują Ukrainę jako poświęcony pionek. Suwerenna Ukraina nie popełniłaby tylu rażących błędów, np. nie postawiłaby na banderowców przy tak zróżnicowanym etnicznie społeczeństwie, nie deklarowałaby jawnie, że zamierza prowadzić wojnę z Rosją mając niezabezpieczony gaz i finanse, nie puściłaby siepaczy MFW.
Zważywszy na to, że reżim w Kijowie popełnił masakrę w Odessie:
http://pracownia4.wordpress.com/2014/05/07/masakra-na-ukrainie-jak-bandyci-mordowali-mieszkancow-odessy-w-domu-zwiazkow-zawodowych/
a teraz na wschodzie traktuje całe miejscowości jak Strefę Gazy
http://cs7002.vk.me/c7008/v7008463/1c789/U6-WEoha5q4.jpg
to masz szczęście, że dzieli cię ode mnie długi kabel internetowy, bo byś po prostu zarobił w to co u ludzi nazywa się twarzą.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Sol
Myszkowanie tryliona, miliarda i biliona jest bardzo pospolitym błędem amatorskich tłumaczeń. Tak pospolitym, że machnąłem nań ręką, bo nie wpływa na sens filmu. Bardzo się cieszę, że mamy legiony dumnych intelektualistów znających nazwy wybranych potęg liczby 10 w języku polskim. Ale czy ci intelektualiści wychodzą ponad poziom znany "nazi grammar"? Nie sądzę.
Dla mnie ten filmik ma zerową wartość poszerzania wiedzy w kwestii załatwiania resetu, bo ja wiem na ten temat troszkę więcej. Film pokazuje NASTROJE i MOTYWACJE w Rosji. I to jest jego wartość poznawcza dla Polaka.
W przypadku wojny ekonomicznej z Rosją Europa przechodzi na gaz kontrolowany przez USA. Zarabiają USA, a do tego Europa zostaje zmarginalizowana gospodarczo, bo ma drogą energię. Ponadto zimna wojna z Rosją czyni USA bezpieczną przystanią dla kapitału, więc kapitał odpływa z Europy do Ameryki. USA mają pomijalną wymianę handlową z Rosja, więc nie tracą nic. Rosja traci maksymalnie, bo kończa się dewizy, a wojna na Ukrainie ekonomicznie staje się odpowiednikiem I Wojny albo Afganistanu lat 80. W Europie, jak pisałem, kwestia kryzysu zostaje rozwiązana gospodarką wojenną.
Wszystkie fakty mówią, że na Ukrainie jest realizowany scenariusz afgański. Od konfrontacyjnej polityki wobec mniejszości językowych, po takie kurioza jak szef ukraińskiego MZS uczestniczący we wznoszeniu obelg pod adresem Putina w czasie negocjowania ceny gazu z Gazpromem. Junta odpuściła sobie przemysł jako główne źródło PKB, bo właśnie wyludnia miasta przemysłowe na wschodzie. Rosja była głównym partnerem gospodarczym Ukrainy na którym Ukraina ZARABIAŁA duże pieniądze. np. na dostawach silników lotniczych. To się SKOŃCZY, a zamówień z Zachodu nie będzie. Będzie za to import z zachodu. Nie będzie dotacji, pomocy. Niczego nie będzie. Junta leci czystym Kononowiczem, bo jedyny cel istnienia 45 milionowego narodu, to pułapka na rosyjską armię.
i po to powstał ten filmik. Biedne Usole nie mają wojny, mają za to wyssaną Ukrainę. Zrobili tam to samo co w Libii, Iraku i Syrii. Dzikie pola.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
Masz rację - jałmużna ze strony państwa jest szkodliwa. Pisał o tym prof. Hans-Hermann Hoppe w swej książce "Demokracja – bóg, który zawiódł", że jeśli demokratyczne państwo coś dotuje, to mamy tego więcej - jeśli dotuje produkcję pszenicy, będzie więcej pszenicy; jeśli dotuje bezrobotnych, będzie większe bezrobocie; jeśli dotuje samotne matki; będzie więcej samotnych matek. Często zapomina się, że ustrój polityczny i system ekonomiczny nie tylko wpływają na kwestie stricte polityczne i ekonomiczne. Interwencjonizm państwa demokratyczne, z którym Europa ma do czynienie przeszło sto lat, przyniósł brzemienne w skutkach rezultaty - poziom życia mieszkańców Zachodu nie uległ zbytniej zmianie od lat 70., a do tego zaczęły się wyraźnie nasilać negatywne zjawiska społeczne: wzrosła liczba rozwodów, gwałtów, napadów i morderstw. Prof. Hoppe ukazuje w swej książce solidne argumenty, że to wina demokracji, która przyczyniła się do zwiększenia preferencji czasowej ludzi - ludzie są zapatrzeni bardziej na teraźniejszość, a mniej myślą o przyszłości i ta tendencja coraz bardziej się nasila. Wnioski Hoppego potwierdza dr Helen Smith w swej książce "Men on Strike: Why Men Are Boycotting Marriage, Fatherhood, and the American Dream - and Why It Matters" - pisze, że jednym z kluczowych czynników wzrostu liczby rozwodów na przestrzeni lat jest to, że państwo "zastępuje" mężczyznę w jego roli jako męża i ojca w rodzinie. Ukazuje, że państwo wypłacając kobietom różne formy zasiłków, wsparcia dla samotnych matek, etc, jest de facto nieuczciwą konkurencją wobec mężczyzn. Dawniej na Zachodzie mężczyźni musieli ciężko pracować na rzecz swych rodzin i odgrywali istotną rolę w zapewnienie stabilizacji sytuacji finansowej rodziny. Dzisiaj stabilizację finansową matki i jej dzieciom zapewnia państwo przez różnego rodzaju wsparcia (a pieniądze na to pochodzą m. in. z opodatkowania pracy mężczyzn). W ten oto prosty sposób państwo może wykorzystywać pieniądze podatników przeciwko im samym, czego skutki są znacznie bardziej dotkliwe niż się większości ludzi wydaje.
A wracając do tematu:
Peter Schiff sugeruje, że wkrótce cena złota może skoczyć do 1344 dolarów:
http://www.arabianmoney.net/gold-silver/2014/07/10/1330-gold-price-suggests-peter-schiff-is-probably-right/
O obligacjach Argentyny:
http://online.wsj.com/articles/ogrady-the-argentine-bond-mess-gets-messier-1405291417
Janet Yellen o obligacjach:
http://www.cnbc.com/id/101839718#.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
spłukany dziad
porównanie Ukrainy do Afganistanu to zupełny nonsens
w Afganistanie były zupełnie inne warunki polityczne i przede wszystkim geograficzne
Ruskie Ukrainę załatwią równie szybko jak USA Irak i nie ma mowy aby tam ugrzęźli
na razie nie weszli liczyli że dadzą radę takimi samymi metodami jak na Krymie ,ale pełnowymiarowej inwazji Ukraińcy nie byli by w stanie zatrzymać
Ukraińcy walczą kilkoma tys. ludzi jednostek elitarnych i odpowiednio zmotywowanych politycznie (UPA)
aby zatrzymać pełną inwazję musieli by ogłosić powszechną mobilizacje i jest problem bo żołnierz z poboru i z wschodniej Ukrainy nie byłby specjalnie zainteresowany walką
po 2 Europa nie jest w stanie przejść na gaz z USA
jak ? jak to wykonać fizycznie ?wysłać pocztą ?
wojna wisi na włosku
albo świt zachodni ogłosi bankructwo i straci ostatecznie hegemonie
innym rozwiązaniem jest wojna ,ale akurat Ukraina to przystawka ,jest za blisko Rosji ,aby ją kontrolować trzeba wysłać potężne ilości wojsk lądowych i tego nikt nie zrobi
rozgrywka prawdziwa będzie w Azji ,stawiam na Wietnam vs Chiny
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
pspm
http://www.bankier.pl/wiadomosc/GUS-wynagrodzenia-i-zatrudnienie-w-gore-7216720.html
Dziś GUS zaszalał. Inflacja zerowa, zarobki i zatrudnienie w górę, bezrobocie w dół, PKB w górę, giełdy w górę. Czego chcieć więcej do pełni szczęścia? :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Euforia i pycha zawsze idzie krok przed upadkiem.
Na Bankierze było kilka gorszych newsów, chociażby o problemach banków bułgarskich, ale w końcu to mainstream, muszą naganiać ulicę.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
spłukany dziad
widzę to po obrotach ,mam 50% mniej niż w zeszłym roku
ostatnio porównywałem raporty kasowe i różnica jest ogromna
ludzie,klienci okropni ,jak jadowite kobry ,sfrustrowani
większość ogląda każdą złotówkę kilka razy zanim ją wyda ,ogólnie nastroje nieciekawe
inny kwiatek -w mojej branży zawsze miałem dużo drobnych
5 zł musiałem rolować i nosić do banku ,podobnie 10 zł 20 zł
na powiedzmy 10 tys zebranej gotówki ,połowa to były drobne
obecnie większość to banknoty 100 zł
nieraz nie mam żadnych drobnych ,moim zdaniem świadczy to o potężnym dodruku
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Tak, jak najbardziej to dodruk, ale oprócz tego jak widać więcej większych nominałów a przy okazji niechęć ich wydawania to widać także wyciągnięte ze skarpety ostatnie pieniądze. Drobnych się nie chowa, chowa się grubsze nominały...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
OMOT
A u mnie wręcz przeciwnie, ten rok jest najlepszym od trzech lat. Ilość zapytań i realizowanych projektów jest niewiarygodna w porównaniu z poprzednimi latami. Znajomy też nie narzeka w tym roku.
@JedenZłotyKrugerrand
Ja kupuję w biedronce co jakiś czas i widać różnice w cenach.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
spłukany dziad
ja ma kawiarnie-lodziarnie
jeśli jest ciężko ludzie w pierwszej kolejności rezygnują z "luksusów"
podobnie widzę że przyjechało dużo mniej turystów
dlatego markety sprzedające śmieciowe jedzenie ,wręcz truciznę notują wzrost obrotów ,a inne obroty mają ścinane
powiem jeszcze że takich numerów jakie wali teraz skarbówka to nie było od dawna ,widać ciśnienie jest ogromne na zwiększenie wpływów
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
jest źle. Ja działam w gazie lpg propan, butan i mix. Jeszcze jak pracowałem w Anglii w latach 90 tych to gość (milioner, dla niego projektowałem i zakladalem mu ogrod) tlumaczyl mi ze zakładanie firmy która miałaby zajmowac się lpg conversion (zakładanie instalacji gazowych w autach) w tym rejonie którym mieszkałem nie ma sensu. Tylko dlatego ze im biedniejszy jest narod tym większy jest ped do oszczędzania na technologiach codziennego użytku a według niego szczególnie ma to być widoczne podczas pogarszania się sytuacji ekonomicznej spoleczenstwa. W gazie siedze już 7 lat i tamten rok miałem rekordowy, już widze ze ten będzie jeszcze lepszy. Mogę Wam tylko powiedzieć ze przewoźnicy zajmujący się transportem ON i paliw maja polowe roboty mniej aniżeli rok temu. Cystern do przewozu lpg na rynku brakuje. Wnioski wyciągnijcie sami.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Marzyciel
jakie macie o niej opinie?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Derwan
Patrząc na to co się dzieje, nie sposób nie odgadnąć, że w niezwykłym wymiarze jest to groteskowe przedstawienie, a ukryta gra nie odbywa się w poczuciu twardej rzeczywistości.
Diabeł tkwi w szczegółach! Kierując się tym porzekadłem, chętnie poznam szczegóły niepublikowane powszechnie, bo są niejawne lub starannie zamotane, abym nie zobaczył zbyt wiele.
Sam "dodruk" przestaje działać na spekulacje, co on i jak wywoła w finansach. Uwaga się skupia na to czym dysponują mocarstwa, zasobach surowców, w tym zapasach i jakie "kuku" mogą zrobić tym kogo nie lubią. A są to bardzo ważne "szczegóły". Niedawno minęło 10 lat od wstąpienia (lub wciągnięcia - szczegół?) Polski do UE, a ja w zwiazku z tym przypomniałem sobie znowu taki szczegół: Polska miała wówczas (2004r.) 19 mln ton zapasów wieprzowiny, - uzbieranej dzięki skupowi interwencyjnemu, - co stanowiło ilość większą od zapasów wszystkich krajów starej UE. Wiadomość podawana w mediach, w związku z warunkami dostosowania się do wymogów unijnych i ogromnemu zredukowaniu tych zapasów, nie miała przez następne 10 lat dalszego ciągu medialnego. A ma ona znaczenie finansowe (ile kto zarobił,ile stracił?) i polityczne ( kto się skompromitował na nieudolnej sprzedaży, zuchwałej kradzieży i kto wskutek tego stał się powolnym narzędziem w rękach obcych?).
Z "Naszego Dziennika" dowiedziałem się, że jeszcze w 1993 roku tylko połowa ropy naftowej pochodziła z rurociągu "Przyjaźń", a dzisiaj jest to 97%, co świadczy, o tym, że w czasach "wolności" istnieje łańcuch... nie do zerwania. Można ładniej to ująć - łańcuch połączeń gospodarczych. A jakimi zapasami dysponuje nasza gospodarka?
Kilka lat temu podawano oficjalnie, że "umowa" z Gazpromem nie przewidywała niezapłacenia za gaz nieodebrany, a gaz odebrany miał być w całości zużyty... - nie wolno było go składować!
To taki szczegół świadczący o tym, że gospodarka nasza jest tak zależna, iż można powiedzieć - jest pod okupacją!
Zdaje się, że mamy tyle gazu z naszych źródeł, że wystarcza go na zużycie w gospodarstwach domowych ale w przemyśle już nie.
Ponieważ wyłączenia dostaw odbywały się bez wypowiadania wojny przez dostawcę, śmiało możemy do ekonomii politycznej nie dodawać słowa - wojenna. Tak będzie miło i przyjemnie...
Aha! O zależności gospodarczej i tej sekretnej ze strony Niemiec niema co mówić, bo Niemcy ostatnio nagłaśniają poszerzenie listy swoich krzywd poniesionych z rąk Polaków, o ogromne kradzieże niemieckich rowerów. U mnie wywołało to osobistą refleksję, rozszerzoną daleeeko, aż do obu Ameryk. Obudziło się we mnie współczucie dla USA nękane przez latynoskich producentów narkotyków, a szczególnie meksykańskie mafie przemycające narkotyki, które przy okazji... destabilizują Meksyk. I USA nic nie mogą na to zaradzić.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Aus gra z ogniem, tzn. z Putinem.
On predzej czypozniej wywali calkiem amerykanskie obligi i dolara . Za ta kase kupi zloto i Aus ma pozamiatane.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Fidesis
Zaklinała rzeczywistość twierdząc, że 7 jest silną i szczęśliwą liczbą, więc jest szansa, że los będzie łaskawy dla ludzi w 2014 roku. Do tego odnosi się do znanego wszystkim ludziom naszej kultury wątku biblijnego czyli 7 lat chudych i tłustych życząc nam 7 tłustych skoro było już 7 lat chudych... 2007-2014 daje dokładnie 7. Z tym, że w przypowieści najpierw były lata tłuste, a później chude...
W ogóle numerologia na podstawie kalendarza chrześcijańskiego jakaś taka podejrzana ;)
G20 nie ma żadnej władzy, więc pewniejsze, że o zmianach zadecyduje G7 (przypadek, że Rosja wypadła?... ). Stąd 20 może mieć jakieś znaczenie, ale 20.07 daje 9, a nie 7, więc jest złą datą! choć 20.07.2014 już daje 7...
Lehman upadł 15.09.2008 co daje 25 = 7... ale kryzys trwał od 2007...
Numerologia to jak jasnowidzenie każde przepowiedziane wydarzenie, a katastrofa najszybciej spełnia się wystarczy wystarczająco długo czekać... tak samo z datami - dających 7 jest tyle, że mogą sobie wybierać do woli... wedle potrzeby. 666 daje 9... WTC było 11/09/2001.
Czemu nic się nie stało dnia 06.06.2013? Poza tym 2015 =8, więc 08.08.2015 w miesiącu sierp-niu, plonów i koszenia pól, to będzie zwycięstwo Jezusa skoro jego liczbą jest 888 ;) Nie ma strachu zatem Panowie ;)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Marcinbxx
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
pspm
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
bubu
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00