Od czasu wyborczego zwycięstwa Donalda Trumpa oraz pogorszenia się stosunków na linii USA – UE, kilkukrotnie wspominaliśmy, że Europa będzie musiała wziąć sprawy w swoje ręce. W trakcie kolejnych miesięcy europejscy politycy ograniczali się jednak głównie do odpowiedzi na cła zapowiedziane przez Stany Zjednoczone.
Zasadniczą zmianę zobaczyliśmy dopiero w ostatnich tygodniach. Nie chodzi nam tu bynajmniej o jakieś działania unijnych przedstawicieli, a o zmianę narracji ze strony dwóch najważniejszych krajów wspólnoty – Niemiec i Francji (ze szczególnym uwzględnieniem tego pierwszego państwa).
„Nie chcemy być wasalem”
Kilka dni temu na łamach dziennika „Handelsblatt” ukazał się tekst niemieckiego ministra spraw zagranicznych Heiko Maasa. Nie jest to człowiek nowy w polityce (wiele lat działalności wśród socjaldemokratów), ale jego słowa z pewnością stanowią pewnego rodzaju nowość. Niewykluczone, że należy traktować je jako założenia polityki zagranicznej Niemiec na kolejne lata.
Co takiego napisał Maas? Zaczynając od ogólników, dał do zrozumienia, że Niemcy nie pozwolą na to, by ktoś ich kosztem prowadził swoją politykę. Oczywiście chodziło tutaj o dotychczasową zwierzchnią rolę USA, a zwłaszcza ostatnie sankcje wobec Iranu. Stany Zjednoczone wymagają od innych krajów, aby do 4 listopada porzuciły jakiekolwiek kontakty gospodarcze z tym państwem. O ile Niemcy jeszcze kilka miesięcy temu przyłączyły się do sankcji na Rosje, to tym razem postanowili zaprotestować. Maas podkreślił, że jego kraj chce aby porozumienie nuklearne z Iranem (porzucone przez Trumpa) pozostało utrzymane, ponieważ taki układ zmniejsza prawdopodobieństwo konfliktu zbrojnego. Trudno mu w tym przypadku odmówić racji.
Maas nie ograniczył komentowania polityki USA jedynie do sprawy Iranu. Dodał, że tak jak atakowanie Persów jest pozbawione sensu, tak podobnie ma się kwestia z agresywną polityką wobec Rosji, Chin czy Turcji. Ten fragment wydaje nam się bardzo ważny, gdyż brzmi jak groźba wykonania podobnego zwrotu z zachodu na wschód, jaki w ostatni latach wykonali właśnie Turcy (na mniejszą skalę podobną drogą podąża właśnie Pakistan).
W tekście Maasa nie zabrakło wątku finansowego. Niemiecki minister spraw zagranicznych poinformował, że jednym z elementów nowej niezależnej polityki będzie stworzenie systemu płatniczego niezależnego od amerykańskiego SWIFTu. W ramach przypomnienia: zdecydowana większość międzynarodowych płatności odbywa się w oparciu o system SWIFT, będący w zarządzaniu USA. Stany Zjednoczone, chcąc „przywołać do porządku” jakikolwiek kraj, mogły w poprzednich dekadach odciąć go od rozliczeń. W ten sposób kilka lat tam potraktowano Iran. Chcąc uniezależnić się od USA, swoje systemy płatnicze rozwinęły niedawno Rosja oraz Chiny. Teraz podobnie (we współpracy z Francją) zamierzają zrobić Niemcy.
Kilka dni po publikacji tekstu, do planów stworzenia systemu rozliczeń odniósł się francuski minister finansów. Bruno Le Maire powiedział, że chodzi o stworzenie „europejskiego lub francusko-niemieckiego” narzędzia, które uchroniłoby kontynent przed niepożądanymi skutkami sankcji nakładanych przez USA. Mówiąc prościej: Francja i Niemcy chcą doprowadzić do sytuacji w której Stany Zjednoczone nakładają sankcję, a Europa może je zlekceważyć. Spora, naprawdę spora zmiana.
Le Maire dodał też, że chce by Europa była niezależnym kontynentem, a nie wasalem.
Krok po kroku w stronę Rosji
Oczywiście w tekście niemieckiego ministra nie zabrakło grzecznościowych regułek i twierdzeń, że Niemcy wciąż liczą na współpracę ze Stanami Zjednoczonymi. Biorąc jednak pod uwagę całość, było to stanowisko, które pokazywało jak silnie Europa Zachodnia i USA oddaliły się od siebie. To z kolei sprawia, że takie kraje jak Niemcy, Austria czy Francja dryfują w stronę ścisłej współpracy z Rosją.
W przypadku naszych sąsiadów brzmi to jeszcze wymowniej, kiedy weźmie się pod uwagę wydarzenia sprzed 2 tygodni. Po 3-godzinnym spotkaniu Angeli Merkel i Władimira Putin w Mesebergu, głowy państw obu krajów dały do zrozumienia, że gazociąg Nord Stream 2 z pewnością zostanie zrealizowany. Dwa dni przed tym spotkaniem odpowiedni urząd z Brandenburgii wydał też zgodę na budowę odcinka gazociągu EUGAL, którym gaz z Rosji będzie reeksportowany z Niemiec do Czech.
Ostateczna realizacja Nord Stream 2 to bardzo zła informacja dla nas, jak i dla Ukrainy, w przypadku której zyski z tranzytu rosyjskiego gazu są dość istotne. Teraz Putin stwierdził, że tranzyt przez Ukrainę zostanie utrzymany jeśli będzie to opłacalne. Równie dobrze mógł powiedzieć: ograniczamy tranzyt przez Ukrainę do minimum.
Współpraca Rosji z najważniejszymi krajami UE nie musi ograniczać się do typowej wymiany gospodarczej. Skoro Niemcy i Francja chcą stworzenia własnego systemu płatności to potrzebują banków, które nie są uzależnione od amerykańskiego rynku. Takie banki funkcjonują w Rosji (np. Rossiya czy SMP), która kilka miesięcy temu ukończyła swój system płatniczy. Daje to pole do współpracy – Niemcy i Francuzi mogą wykorzystać rosyjskie doświadczenia bądź też skorzystać z pomocy rosyjskich banków, zanim sami nie stworzą odpowiedniej infrastruktury. Nie ma wątpliwości, że Rosja będzie miała czego zażądać w zamian.
Wnioski
1. Potencjalna walka Niemiec o uniezależnienie się od USA (o ile faktycznie taką podejmą) potrwa długo. Standardem staną się sankcje wobec niemieckich koncernów wprowadzane pod byle pretekstem (tak jak w przypadku Rosji). Im bardziej zaognione będą relacje, tym bardziej Stanom Zjednoczonym zależeć będzie na aprecjacji euro względem dolara, tak by utrudnić działalność niemieckim eksporterom (przy wzroście euro ich produkty stają się droższe).
2. Sytuacja geopolityczna układa się w taki sposób, że zarówno USA, Chiny, jak i Niemcy potrzebują Rosji po swojej stronie. Stawia to Putina w bardzo wygodnej sytuacji, to on może coraz częściej stawiać wymagania. Jednocześnie warto zauważyć, że inflacja w Rosji została opanowana, a giełda jest jedną z 2-3 najtańszych na świecie. Wzrost notowań rosyjskich aktywów jest w tym momencie hamowany jedynie osłabianiem się rubla względem dolara, co też ma swoje ograniczenia. Co ciekawe, ETF na mniejsze spółki rosyjskie (RSXJ), jest 60% powyżej dna z 2016 roku, a jednocześnie jest bardzo tani (p/e = 6,3, p/bv = 1,09). W tym wypadku wstrzymujemy się z ruchami tylko z jednego powodu – mamy już ekspozycję na większe spółki rosyjskie i Gazprom, a sytuacja na światowych rynkach jest bardzo napięta.
3. Zwrot Niemiec, Francji i innych krajów Europy Zachodniej w kierunku Rosji, jest oczywiście bardzo złą wiadomością dla Polski. Co ciekawe, polskie władze poparły właśnie udział Niemiec w pracach inicjatywy Trójmorza (skupiającej kraje leżące między Rosją a Niemcami). Brzmi to absurdalnie i pojawia się wrażenie, że Polska chce zadowolić i Niemcy, i USA. Tymczasem oba te kraje ostatecznie będą chciały zyskać przychylność Rosji. Tak czy inaczej, przede wszystkim powinien niepokoić nas fakt, iż współpraca na linii Rosja – Niemcy znowu się zacieśnia, w czym duża zasługa naszego sojusznika zza oceanu.
4. Potencjalne stworzenie przez Niemcy i Francję nowego systemu płatniczego teoretycznie powinno cieszyć. W końcu to dalsze odejście od amerykańskiego monopolu i jeśli tylko w przyszłości Polska będzie mogła korzystać z obu platform, to z pewnością da nam to pewne pole manewru w przypadku takich sytuacji jak obecne problemy z Iranem. Gorzej jeśli nowy system stanie się dla Niemiec i Francji narzędziem do terroryzowania pozostałych krajów wspólnoty.
5. Awanturnicza polityka Donalda Trumpa jak do tej pory może robić wrażenie. W USA trwa normalizacja polityki monetarnej, dolar radzi sobie dobrze, a kłopoty przeżywają rynki wschodzące (w tym także kraje na które Stany nałożyły sankcje). Wszystko to będzie jednak trwać do czasu. Po pierwsze, jeśli chodzi o politykę monetarną to niezależnie od obecnych danych z gospodarki, FED będzie musiał wyhamować (inaczej rosnące koszty kredytu zabiją firmy bądź też problemy rynków wschodzących odbiją się w końcu na amerykańskiej gospodarce). Po drugie, działania USA sprawiają, że inne liczące się państwa zaczynają ze sobą współpracować na wielu frontach. W kilku artykułach wspominaliśmy, że atak na Iran nie przejdzie bez echa – i tak właśnie się dzieje. Z czasem może się okazać, że sankcje wobec tego kraju dały przyczynek do silnego zwrotu na wschód w wykonaniu Francji i Niemiec. Brzmi to tym bardziej ironicznie, że przecież to nie sami Amerykanie najbardziej dążą do konfliktu z Iranem.
Zespół Independent Trader
panna
feliksinwestor
Czy wg ciebie jest to dobry moment na zakup akcji Gazpromu w obliczu wysokich cen na rynkach w USA? Lepiej kupic ekspozycje przez rynek niemiecki czy amerykański?
dav1
gasch
http://audycje.tokfm.pl/podcast/Rozgrywki-mocarstw-Niemcy-z-Rosja-przeciwko-USA/66343
prof. Klaus Bachmann (Niemiec) twierdził (i sensownie to argumentował), że Niemcy mają w obecnej sytuacji geopolitycznej 2 wyjścia:
- albo zbroić się nuklearnie (może we współpracy z Francją), próbując zbudować siłę mogącą grać na równi z USA i Chinami.
- albo zwrócić się mocno w kierunku Rosji. Gospodarczo UE jest silna, militarnie leży.
Inaczej Niemcy stracą gospodarczo a na to nie pozwolą.
Mówił też o swifcie i tym, że USA drukując dolara eksportują inflację, dzięki czemu mają niewyczerpane źródło waluty.
O tym, że Europa ostro kombinuje jak skłonić wielkich i mniejszych tego świata do odejścia od dolara najlepiej na rzecz Euro.
Oraz o tym, jak móc skutecznie obchodzić przyszłe sankcje USA wobec różnych państw.
Byłem zaskoczony jak daleko ton poszedł w kierunku "teorii spiskowych" w tym, jakże "lemingowym" radiu.
(W "konkurencyjnym" Polskim Radiu 24, cały czas wchodzenie USA bez wazeliny i wygrażanie szabelką.)
Niemcy myślą pragmatycznie, czytaj chodzi im o pieniądze. Jeśli ktoś zaczyna blokować ich potężną gospodarkę, oni zaczynają się od niego odwracać.
Nastroje wśród niemieckiego biznesu i opinii publicznej są takie, że bliżej im do Rosji. Zrobią wszystko, żeby móc czerpać z rosyjskich bogactw naturalnych. Sojusz rosyjsko niemiecki jest bardzo naturalny. Rosja nigdy nie była dla Niemców zagrożeniem i również teraz nie widzą w niej wroga.
Pytanie czy polskie władze będą umiały odnaleźć się w tej sytuacji, czy jak zwykle doprowadzą do nieciekawego obrotu spraw na obszarze między Odrą a Bugiem.
Wydaje się, że wrogów powinniśmy trzymać blisko, przemyśleć ślepą wiarę w pomoc USA, zbroić się intensywnie i pragmatycznie lawirować między UE i USA, póki dla obu jesteśmy ważnym partnerem.
Katastrofalnym błędem było doprowadzenie do sytuacji, w której Rosja i Niemcy de facto zmuszone zostały do budowy gazociągu omijającego Ukrainę i Polskę.
Zwykle jestem eurosceptyczny, ale ostatnie tygodnie w geo pokazują jasno, że ci którzy nie będą grać w drużynach zostaną zaorani.
Powinniśmy na ten moment zacieśnić współpracę z UE i Niemcami, chociaż myślę, że ten pociąg już odjechał.
P.S.
Pomijam to, czy Niemcy i UE robią mądrze czy nie. Robią jednak co robią i należy reagować z pozycji jaką mamy a nie jaką chcielibyśmy mieć na arenie geopolitycznej.
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-30 18:52
Excogitatoris
Holandia zajęła aktywa Gazpromu
Sąd w Amsterdamie aresztował holenderskie aktywa rosyjskiego koncernu na poczet długu jaki Rosjanie mają wobec ukraińskiego Naftogazu. Ma to związek z egzekucją zasądzonych 2,56 mld dol. na rzecz ukraińskiego Naftogazu w lutym przez Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie.
Flex
https://stooq.pl/n/?f=1250385
Nie łapie się spadających noży.
erazmo
czy ktoś obeznany w temacie mógłby rozwinąć? Co to znaczy niezależny od amerykańskiego rynku? Niezależny od BC i dalej od BIS? No chyba nie, zatem chodzi o brak powiązań gospodarczych jak rozumiem ale nadal jest zależność od zachodniego systemu finansowego?
Smirnoff69
polish_wealth
2,5 mld, go nie pogrąży, ale zawsze dobrze wiedziec,
"Dziś Naftogaz przypomniał, że zgodnie z wyrokiem naliczane są karne odsetki w kwocie 0,5 mln dol. dziennie." całkiem fajne odsetki.
Merkel spotyka się z Putinem aby omowic NS2, tymczasem "Europejski trybunał" wsadza kose w żebra Gazpromowi, pomijam już że to Rosja oskarżała Ukrainę o długi paliwowe i tłumaczyła tym aneksję krymu. Ładny Bałagan, kiedy się porządek światowy pruje.
Nowy Pan Gryguć na humor
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-30 20:34
Lech
Krym włączono do Rosji na życzenie mieszkańców Krymu w 80% Rosjan od wielu lat , którym na dodatek bardzo nie spodobało się prześladowanie Rosjan na swoim terenie . Uczciwie byłoby zapytać mieszkańców, czy chcą wspólnego kraju czy wolą osobno, ale o ile to było oczywiste na terenie Jugosławii , to już na terenie Ukrainy gdzie mieszka ponad 17 mln Rosjan (50%) referendum jest zakazane...
Dante
@Lech
Możnych tego świata to nie obchodzi - ich obchodzi tylko jak się stać jeszcze bardziej bogatszym i jeszcze bardziej wpływowym. Reszta to frazem dla publiki np. walka o demokrację, prawoworządność, samostanowienie czy prawa człowieka, etc.
gruby
"Uczciwie byłoby zapytać mieszkańców, czy chcą wspólnego kraju czy wolą osobno, ale o ile to było oczywiste na terenie Jugosławii , to już na terenie Ukrainy gdzie mieszka ponad 17 mln Rosjan (50%) referendum jest zakazane..."
Uczciwie byłoby zapytać mieszkańców Katalonii czy chcą wspólnego kraju z resztą Hiszpanów. Basków też w sumie wypadałoby zapytać. Albo mieszkańców Flandrii, albo Tyrolu południowego, albo Irlandii Północnej, albo Górnego Śląska ... bo ja wiem Kaszubów może też ...
Jeśli już o uczciwości mówimy to wypadałoby chyba zacząć od zadania suwerenowi pierwszego i podstawowego pytania na którym opiera się cała reszta systemu prawnego: czy kara śmierci jest legalna ? Tylko co to za demokracja by była gdyby nagle suweren bezpośrednio zaczął decydować o rzeczach istotnych a nie o dupie maryny w postaci fakultatywnych konsultacji kalibru zniesienia czasu zimowego ...
gasch
Blokada aktywów Gazpromu w Holandii to gruba sprawa. Trzeba obserwować.
@polish_wealth
Gra toczy się na kilku płaszczyznach i nie zawsze wszyscy grają do tej samej bramki.
Merkel z Putinem mogą strugać swoje. Może nawet rząd holenderski struga razem z nimi.
A trybunał europejski (czy jak się to to nazywa) może robić to co uważa za stosowne.
@Lech
"Uczciwie byłoby zapytać mieszkańców, czy chcą wspólnego kraju czy wolą osobno" to mocno niebezpieczne pytanie.
Połowa krajów w Europie a pewnie i na świecie by się posypała po takich referendach.
Pierwsza Katalonia (już dostała po dupie za takie pomysły), potem Szkocja, Bawaria, północne Włochy, Morawy, o Polsce nie wspominając.
Ludzie siedzą w granicach państw często pod przymusem. Tak już jest. Gówna się nie tyka. Chyba, że bierze się odpowiedzialność za smród jaki z tego będzie.
Dzisiaj dla odmiany słuchałem PR24. Nie wiem kto to był, ale jakiś uczony pan stwierdził, że samorządy się nie sprawdzają. Szczególnie nie te, które mają inną "linię" niż rząd centralny. Postulował większy wpływ rządu centralnego na samorządy, a najlepiej wybór władz lokalnych przez centralne, sic!!!
Czyli kolejny kierunek ala PRL. W województwach już mamy wojewodów (władza centralna) i marszałków (samorząd). Coś czuję, że zaraz będziemy mieć pierwszych sekretarzy w powiatach i gminach.
Przypomnę, że tak jak trójpodział władzy w demokracji został wykombinowany po to, aby trzy władze się wzajemnie kontrolowały i "szachowały", żeby żadna z nich nie mogła lecieć samopas. Podobna była koncepcja reformy samorządowej. Władze lokalne miały stać w kontrze do centralnych.
Po to aby się wzajemnie szachować, po to, żeby nie dopuścić do powstania potężnej władzy centralnej mającej pełnię władzy nad obywatelem (jak to było w PRLu).
Obie powyższe koncepcje sprawdzają się dobrze, jak już państwo, jest odpowiednio dojrzałe i żadne większe reformy nie są konieczne.
Zresztą demokracja do reformowania się średnio nadaje, o czym często, bardzo mądrze, wspominał Wałęsa, postulując większą władzę dla prezydenta i nie raz "falandyzując" prawo.
Można powiedzieć, że dzisiaj Kaczyński poszedł z falandyzacją o kilka poziomów wyżej. Pewnie nie miał bym nic przeciwko gdyby przeprowadzane reformy szły w dobrym kierunku.
O sądach mądrze ostatnio mówiła babka z Kukiza. Zamiast reform mamy wymianę kadr. Nowe kadry z awansu społecznego. Znowu teraz k... my pełną gębą.
Smutne.
P.S.
Żeby nie było, że krytykuję tylko obecną ekipę.
https://tvn24bis.pl/pieniadze,79/nowoczesna-chce-by-pracodawcy-ujawniali-wysokosc-plac-w-ogloszeniach,864870.html
Niech jeszcze ustawą ustalą, że w wtorki mam nosić niebieskie gacie. Narodowi socjaliści kontra lewacy (liberalni socjaliści). Taki mamy wybór wśród mainstreamowych partii.
Sam uważam, że dobrze byłoby gdyby pracodawcy w ogłoszeniach podawali wysokość wynagrodzenia (jak to ma miejsce w wielu krajach, a u nas chyba tylko w IT).
Ale, że coś jest dobre czy korzystne, to nie powód żeby do tego zmuszać, na Miłość Boską.
Głowna cecha toku myślenia socjalistów.
Coś jest dobre to finansujmy to z budżetu. Coś jest złe to tego zakażmy. Chcemy żeby ludzie zachowywali się w pewien sposób to zróbmy nakaz...
P.S.
Dubieniecki (b. mąż Marty Kaczyńskiej) prosi o zawieszenie zakazu wyjazdu za granicę. Typ chce pojechać na 4 tygodnie do ...Izraela.
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-30 23:19
Zriel
Na dzień dzisiejszy nie mamy żadnych znaczących sojuszników, jesteśmy sami a nasz rząd chce dyktować warunki silniejszym od siebie, tyle że to się nie uda - może być i tak, że czeka nas kolejny rozbiór. Aktualnie cywilizacja wraca ponownie na daleki wschód - Chiny, reszta azji, Indie i Turcja. I te kraje coraz bardziej zacieśniają współpracę i tworzą wspólny blok.
Jeśli nowy światowy hegemon, na którego wyrastają Chiny chce z nami współpracować, i myśli o nas jako o kluczowym partnerze w europie, to powinniśmy tą ofertę przyjąć puki jest aktualna - bo poza Chinami nikt się za nami nie wstawi.
sage_slav
Połączenie rynku zbytu Chin, potęgi militarnej Rosji i technologii Niemiec miałoby sens - tylko to raczej niemożliwe. Póki co nie ma czym to połączyć to raz, dwa: Chiny, Rosja i EU stworzą swoje bloki państw w nadchodzącym rozdaniu imperialistycznym i wątpie żeby tortem tak łatwo przyszło się dzielić :)
Hitler z Stalinem się nie dogadali.
I tak będzie zawsze. Ktoś musi przegrać.
Dlatego przez ostatnie wieki rządzą światem wyspy: teraz USA, wcześniej Anglia.
Ja powiem tylko pewnik a propo III WŚ.
Rosja bez znaczenia w którym obozie zacznie: skończy w obozie zwycięzców. No chyba, ze się w międzyczasie rozpadnie na co bardzo liczę, acz wątpie by USA na to pozwoliło.
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-31 03:37
3r3
@gruby
"Uczciwie byłoby zapytać mieszkańców Katalonii czy chcą wspólnego kraju z resztą Hiszpanów. Basków też w sumie wypadałoby zapytać. Albo mieszkańców Flandrii, albo Tyrolu południowego, albo Irlandii Północnej, albo Górnego Śląska ... bo ja wiem Kaszubów może też ... "
Komentarz usunięty gdyż nic nie wnosił.
@gasch
W PRL też istniał podział władzy; nawet trójpodział - pomiędzy wojsko, Moskwę i Partię.
"Sam uważam, że dobrze byłoby gdyby pracodawcy w ogłoszeniach podawali wysokość wynagrodzenia "
Ale netto, brutto czy brutto brutto, czy koszt stanowiska pracy?
Bo mogę rzucić w ogłoszeniu to ostatnie i mieć wymagania jak od podwykonawcy^^
@Zriel
"Od paru lat Chiny zachęcają nas do partnerstwa"
Komentarz usunięty gdyż nic nie wnosił.
@sage_slav
"Niemcy mogą sobie buczeć :) USA ma na nich potężny bat "
USA jest daleko, a w ryja dostanie Zajączek co jest pod ręką. Zajączkowi w ryja da oficjalnie Zły Misza, a Niemcy tylko sparaliżują krzyczenie na Niedźwiedzia bo przecież to od nich zależy niesienie pomocy Zajączkowi.
Zajączek to bardzo dobry zakładnik, bo może od ręki posłużyć za przykład jak to USA skutecznie niesie pomoc sojusznikom. Czajniki mogą nawet chcieć sprowokować taką serię wydarzeń, żeby zmienić pozycje negocjacyjne wokół swojego morza.
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-31 11:30
Dante
https://www.investing.com/analysis/nzdjpy-collapses-on-historically-low-business-confidence-200341557
Oprócz tego, ostatnimi czasy jest spory wysyp ofert inwestowania w nieruchomości analogicznie jak w fundusz inwestycyjny:
http://lp.profbud.info/primoinwest180807/?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=FU_Inwestor_Primo
Czy ktoś miał kiedyś z tym doświadczenie i wie jak się to zachowuje przy zmiennej sytuacji gospodarczej?
Wiewior
"Sam uważam, że dobrze byłoby gdyby pracodawcy w ogłoszeniach podawali wysokość wynagrodzenia "
Doskonały pomysł. Ja podaję - wynagrodzenie wynosi 50% tego co płaci klient.
Jak spartolisz zlecenie to sam sobie oblicz ile zarobisz :)
Bo gdy pracownik na etacie ma miesięczny "dochód gwarantowany" to go bardzo demotywuje do wysiłku. Trzeba to zmienić.
szymonw
Sam się zastanawiam nad kupnem akcji Gazpromu w tym momencie.
* W ostatnich dwóch latach po miesiącu sierpień mogliśmy liczyć na wzrosty przez następne kilka miesięcy.
* Efekt Halloween wydaje się też nie do końca działać na Gazprom
* Kluczowe wydają się tu daty wypłaty dywidendy
Jedyne czego się obawiam to kryzys, ale i tak nie wiem czy Gazprom w ogóle stanieje więcej niż jakieś 5-10%. Tego nikt nie wie.
Ale na pewno jeśli chodzi o prawdopodobieństwo, że Gazprom sporo potanieje, to nie jest ono wysokie.
Gazprom najbezpieczniej wydaje się kupić w trakcie kryzysu jak zacznie się faza dodruku na masową skalę przy scenariuszu inflacyjnego wyjścia z kryzysu.
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-31 09:58
Krzysztof1975
Marcin (ITT)
Przykładowo bank Rossiya oberwał sankcjami od USA pare lat temu, od Putina dostał w pewnym momencie monopol na działalność na Krymie i tego banku nie interesuje rynek amerykański w tej chwili.
@Smirnoff69
I pomyśleć, że ktoś niedawno kupował 100-letnie obligacje Argentyny. :)
@sage_slav
W tym przytoczonym tekście Maas stwierdził, że gdyby nie brać pod uwagę wymiany handlowej samych dóbr, to Europa jest na minusie. Tutaj się odniósł do zarobków takiego Google czy Facebooka, czyli zapewne można się spodziewać uderzenia w te koncerny.
@Dante
Co do walut "safe haven" po raz kolejny "niezawodna" okazała się skrajna pozycja hedge funds. Kiedy dochodzą do rekordowych poziomów, bardzo często można się spodziewać odwrócenia trendu, i frank odbił dość mocno.
Podobnie było na EURUSD.
Jeśli chodzi o Nową Zelandie to mocno socjalistyczny rząd walucie też nie pomaga.
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-31 10:20
gasch
Wystarczy przedział. Nikt nie mówi też o przymusie umowy o pracę. Np. coś takiego:
"Administrator IT. Zatrudnienie bezpośrednio przez klienta. Wynagrodzenie: 13 000 - 18 000 zł brutto/UoP lub netto/B2B. Miejsce pracy: Poznań-Centrum".
Piszesz:
"wynagrodzenie wynosi 50% tego co płaci klient"
Znam firmę (zdalne usługi IT/programistyczne głównie dla firm zagranicznych), która od klientów bierze 100 euro za godzinę pracy pracownika a pracownikowi płaci +/- 50zł.
Więc Twoja stawka wydaje się być wielce uczciwa.
obserwator z ramienia
trader21
„Czy wg ciebie jest to dobry moment na zakup akcji Gazpromu w obliczu wysokich cen na rynkach w USA? Lepiej kupic ekspozycje przez rynek niemiecki czy amerykański?”
Zdecydowanie zakup w USD aby nie ponosić kosztów przewalutowania. Do wyboru masz OGZPY w NY lub OGZD w Londynie. Poza kosztami zakupu i ew. przewalutowania bez znaczenia jest czy kupujesz w USD, EUR czy RUB.
@dav1
„Ktos sie zdecydowal ostatnio na zakup etf TUR? Dzisiaj spadki 5%. Jakies za/przeciw?”
Dziś jest to jedyny rynek na świecie który w USD znajduje się poniżej dołka z 2009. Globalni inwestorzy wnioski sami wyciągną.
@sage_slav
Owszem, niemiecka gospodarka opiera się na eksporcie ale tylko 8% trafia do USA. 70% trafia do UE i Azji więc roli hegemona bym nie przeceniał. Poniżej masz wykres pokazujący gdzie trafia export z Niemiec.
@3r3
Odpuść sobie komentarze w stylu:
„I Sarmatów będących pod polską okupacją też?
Przemocą jesteśmy polonizowani i odmawia nam się własnej tożsamości wyrażanej szablą i samopałem. Rozpłaczę i zacznę tupać - na pewno się od tego Republika Dziadów wycofa z mojego folwarku. „
czy „Dzwonili do Ciebie i coś proponowali?
Wszystkie propozycje obcych są "na wnuczka „
Ten blog ma się skupić na tematyce ekonomicznej, geopolitycznej i finansowej. Na wiele pozwalałem przez ostatnie dwa lata i poziom dyskusji spadł o 90%. Teraz będę wycinał komentarze odbiegające od tematyki bez żadnych skrupułów. Wolę 10 wartościowych wpisów niż 200 dyskusji o niczym.
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-31 11:41
szymonw
Rekordowa pozycja short na Amazon
Intuicja podpowiada, że najpierw wydarzy się "short squeeze" a potem spadek, będę z zaciekawieniem obserwował
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-31 11:47
john132
Panowie,
wracając do EUR, w tym tygodniu miałem kontakt z Bankiem od strony pewnej Spółki, i byłem mocno zszokowany:
- otóż kredyt inwestycyjny 100 k€ około 3-3,5% rocznie,
- natomiast lokaty założyć w EUR nie da się, ujemny (Libor, Euribor), mało tego jak jest saldo na koncie powyżej 500 k€, to jeszcze płacić trzeba odsetki karne, zupełny absurd, Spółka karana za nadpłynność :(
Osady z nawiązką pokryły by kredyt inwestycyjny, więc tak naprawdę biorą kasę od Spółki i oddają tą samą kasę w postaci kredytu z powrotem, ale już oprocentowaną.
Piękny biznes też tak chce :)
gbur
dav1
No wlasnie. Wczoraj kupilem jak zobaczylem ten spadek i teraz przetrzymam. Chyba juz nie pozostalo zbyt duzo obcego kapitalu ktory jeszcze moglby sie ewaukowac i tym samym pociagnac dalej spadki. Albo zarobie albo czegos sie naucze :)
greg240
sprzedawać sprzętu medycznego do unii ze względu na normy... Skoro Chiny mają więcej opcji by odpowiedzieć usa, np metale
ziem rzadkich, obligacje , ryzyko inflacji w stanach z powodu wojny, bardzo prawdopodobne jest ,że w pierwszym rzucie wojna handlowa
będzie skierowana w UE, a dopiero jak stany wyjdą trochę na plus, uderza w Chiny. Trudno mi wskazać możliwości odpowiedzi
ze strony ue, na pewno jest więcej powiązań gospodarczych i współpracy.
Co do Niemiec jest za wcześnie iść na jakakolwiek konfrontacje z Usa,która może prowadzić do gorącej wojny, nie maja obrony przeciwlotniczej,
parę baterii patriots ich system MEADS jest oparty w 65% o Usa rakiety PAC3, a bez tego maja problem, bo Wielka Brytania to
taki wielki lotniskowiec z którego można ich bombardować, flota podwodna raczej im nie pomoże. Daleko jest do niezależności o której mowa w artykule. Gdyby Rosja im sprzedała systemy S-400 :) to by było wydarzenie. Niemniej jednak na wojnie handlowej Niemcy oberwą my rownież.
Jak ktoś jest w stanie wskazać jak Ue może odpowiedzieć Usa w wojnie handlowej zamieniam się w słuch.
Dziś Trump ostrzegał WTO ^^ nie zdziwiłbym się ,że skargi w sprawie ceł zostaną rozpatrzone pomyślnie po lini Usa.
Inflacja spowalnia w strefie euro wiec Ecb będzie miał trudniej z wyjściem z QE , w oficjalnych statystykach NPL banków Włoch są niższe
niż podaje Trader na filmie , ale oficjalne statystyki często sa zaniżane. Populityczny rzad grozi Ue, rentownośsci z pewnością im wzrosna.Zapowiada się ciekawy przyszły rok , jak doliczyc im zadłuzenie na target2 to z 130% pkb robi im sie z 170%:) Obstawiam ,że wyjście z QE się opóźni,na szali tylko reputacja Ecb , who cares?:)
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-31 14:20
klb
mechanical666
Bretton Woods
UE i Rosja i one idą na pierwszy ogień.Lwem jest USA, na koniec osłabione Chiny które nie będą miały komu sprzedawać jak rynek EU się załamie już przezywa kryzys , unię czeka kryzys i rozpad.Gdy wszyscy będę osłabieni USA zrobi reset i dolar do śmieci i nowe Bretton Woods.Konkurencja długo się nie podniesie.Pamiętajcie kto rządzi bankami w USA i praktycznie na całym świecie.Tylko chyba 3 banki są wolne od ich wpływów.Pozdrawiam
pedro
- Trader narzeka na współpracę z polecanym przez siebie brokerem (ostatnio jakby mniej),
- Trader zakończył współpracę z polecanym sprzedawcą metali,
- polecany kantor ma kłopoty z wypłatą waluty klientom, dziś poinformował o blokadzie rachunków bankowych.
Pewno wszystko zbieg okoliczności, a może to czas na aktualizację listy?
gruby
"Osady z nawiązką pokryły by kredyt inwestycyjny, więc tak naprawdę biorą kasę od Spółki i oddają tą samą kasę w postaci kredytu z powrotem, ale już oprocentowaną.
Piękny biznes też tak chce :)"
Skoro spółka ma wypchane konto to po co jej kredyt ? Tą spółką to jakieś starszaki z przedszkola zarządzają ?
Lech
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-31 18:12
greg240
"- Trader zakończył współpracę z polecanym sprzedawcą metali, "
No właśnie mi się przypomniało , że jak oglądałem ostatnie nagranie z TJS , to starałem się zwrócić uwagę na mowę ciała , generalnie prawie cały czas na luzie, gdy padło pytanie o monety bulionowe , pozycja zamknięta i spinka :) coś jest na rzeczy, a może przypadek:) chyba trzeba trochę pracy nad body language :)
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-31 18:38
gruby
"Potencjalna walka Niemiec o uniezależnienie się od USA (o ile faktycznie taką podejmą) potrwa długo."
Uniezależnienie się od USA państwa okupowanego przez USA jest niewykonalne. Po drugie waluta: Niemcy są zarządzane z Bazylei a w Bazylei rządzą spadochrony z Ameryki. Po trzecie dług: dwa biliony Euro to dług sektora publicznego, dobrze ponad dwa biliony to dług osób prywatnych, wśród firm zaledwie co druga ma więcej kapitału własnego niż obcego.
Najpierw wypadałoby pogonić okupanta z terenu RFN, potem anulować długi, następnie zlikwidować zasiłki i wykonać wyrok eksmisji na tych emigrantach którzy zamiast płacić podatki konsumują zasiłki. Wprowadzić do obiegu lokalny pieniądz no i zlikwidować system emerytalny. Krótko podsumowując: powrót do normalności jest bez wojny domowej w RFN niewykonalny a w trakcie wojnie domowej prawdopodobnie doszłoby do rozpadu federalnego państwa.
trader21
"Czy teraz korzystnie jest zamienić pln na inną walutę?"
ODP. Jedyną walutą jaką ostatnio polecałem był CHF ale jak zauważyłeś już podrożał. W tym momencie nic nie mogę polecić choć większość argumentów przemawia za umocnieniem CHF i AUD względem PLN. Mowa w szczególności o raportach COT o na które niedawno się powoływałem.
AUD to jednak waluta silnie uzależniona od surowców, a ich ceny polecą jeżeli na rynkach pojawi się panika.
@Pedro
„Trader narzeka na współpracę z polecanym przez siebie brokerem (ostatnio jakby mniej)”
ODP. Problemy dotyczą nie tle Saxo czy Dif co całego rynku i utrudnień w dostępnie do ETF’ów. Na tle 90% brokerów ta dwójka i tak radzi sobie znakomicie jednak DIF jest nadzwyczaj elastyczny.
„Trader zakończył współpracę z polecanym sprzedawcą metali”
Zgadza się, pracowałem z nimi 3 lata i z pewnych przyczyn musiałem zakończyć współpracę. Z mennicą skarbową pracuję 4 albo 5 lat i nadal wszystko układa się bardzo dobrze. Mają bardzo wysokie oceny wśród klientów, ciągle rozwijają placówki stacjonarne. Ceny mają trochę wyższe niż dilerzy internetowi ale taki mają model biznesowy.
Lukę po metalach lokacyjnych (tani diler online) niedługo pewnie wypełnimy gdyż już rozmawiam z bardzo poważną firmą nt. współpracy.
„Polecany kantor ma kłopoty z wypłatą waluty klientom, dziś poinformował o blokadzie rachunków bankowych.”
Przegiąłeś!!! W Friztz’em współpracowałem w 2015 roku (3 lata temu) i po 2 miesiącach współpraca zakończyła się ze względu na nierespektowanie naszych ustaleń. Chyba nie masz do czego się przyczepić.
szymonw
„Z ciekawostek dnia:
Rekordowa pozycja short na Amazon
Intuicja podpowiada, że najpierw wydarzy się "short squeeze" a potem spadek, będę z zaciekawieniem obserwował”
ODP. Nie tylko intuicja ale i zdrowy rozsądek. Dziś ze względu na bardzo wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia short squeeze zamknęliśmy tymczasowo shorty na AMZN.
Excogitatoris
Nie wiem państwo wiecie ale Turcja posiada dużą liczbę RAITów. Ostatnio ten rynek jest bardzo zdołowany i z uwagi na zamieszanie w regionie można by było tanio zakupić jednostki tych funduszy.
https://webforms.ey.com/Publication/vwLUAssets/Co_REIT-y_zmienia_na_polskim_rynku_nieruchomosci_komercyjnych/$FILE/EY%20Raport%20REIT.pdf
na stronie 3 pisze że w Turcji istnieje aż 40 funduszy typu RAIT, dane pochodzą z 2016 roku.
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-31 19:38
Excogitatoris
http://www.vergidegundem.com/files/REITSurvey2007_Questionnaire.pdf
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-31 20:09
Lore Seeker
W Kosowie przekonywano do referendum, które nigdy się nie odbyło (mam na myśli czas po zniszczeniu Jugosławii). Jeśli ktoś uważa inaczej to chętnie zobaczę jakieś wiarygodne dowody. Datę tego referendum, zdjęcia, nagrania wideo. :-) Na szczyt hipokryzji zakrawa fakt, że osoby podważające legalność referendum na Krymie, w którym większość składająca się z Rosjan zadecydowała, że nie chce zostać pod jarzmem wrogiego im rządu, jako argument przywołuje... "uczciwe" referendum w Kosowie.
Dante
https://www.bloomberg.com/news/articles/2018-08-31/lira-gets-a-helping-hand-as-turkey-raises-tax-on-dollar-deposits
Turja przymierza się do zakupu rosyjskiego systemu rakietowego S-400
https://www.aljazeera.com/news/2018/08/erdogan-turkey-russia-400-missile-defence-system-180831103412006.html
Oprócz tego, turecka gospodarka wkroczyła w recesję, a zachodnie media są pełne antytureckiej retoryki - jednym słowem gra toczy się na poważnie i nabiera coraz szybszego tempa.
Na USD/TRY powinna wystąpić korekta, bo jest spore ciśnienie na dolara na rynkach finansowych w kierunku korekty - ewentualny poziom 92,5 - 93,50 nie powinien zaskoczyć, ale w średnim terminie tendencje raczej wzrostowe (analogicznie amerykańskie obligacje - nomen omen o oprocentowaniu zbliżonym do polskiego! Bardzo źle to wróży dla złotówki)! Aprecjacja dolara to pewnik, zwłaszcza w perspektywie coraz głośniejszego kwiku PIGS.
Ostatnio modyfikowany: 2018-08-31 22:30
Dante
sage_slav
Zajączek? Bardziej pasowałoby - przez wzgląd na historie - określenie borsuk :) prawdziwy badass wśród zwierząt. Mimo, że taki niepozorny.
@Marcin (ITT)
Tutaj się odniósł do zarobków takiego Google czy Facebooka, czyli zapewne można się spodziewać uderzenia w te koncerny.
Przeciez wymiana ciosów na tej arenie trwa już od jakiegoś czasu:
http://wyborcza.pl/7,156282,23690146,gigantyczna-kara-dla-google-a-o-co-chodzi-komisji-europejskiej.html
czy całe RODO to też uderzenie w wymienione przez Ciebie koncerny.
@IT21
Owszem, niemiecka gospodarka opiera się na eksporcie ale tylko 8% trafia do USA. 70% trafia do UE i Azji więc roli hegemona bym nie przeceniał. Poniżej masz wykres pokazujący gdzie trafia export z Niemiec.
Problem w tym, że gdyby zaistaniała taka wola w pentagonie mogliby zablokować (i to bez całkowicie ŻADNYCH problemów - jakie obecnie zaczynają tworzyć Chiny) handel morski Niemiec - implozja ich gospodarki byłaby naprawde fascynującą. Gorzej tylko, że my jako montownie też ucierpimy :/
Zresztą jakby wojna handlowa się rozpętała na dobre USA pewnie zabrałoby pare innych rynków spod nosa Niemiec - np Japonii, Koreii, Australii Wlk Bryt?
Dla nich kartą przetargową nie jest to co mogą zyskać, ale to co mogą stracić.
Niemcy mają pistolet przy głowie i każde żadanie USA powinni w podskokach wykonywać. Ale to się właśnie nazywa dobrze prowadzona polityka, że Niemcy wiedzą, że naciśnięcie spustu jest tak samo ryzykowne dla nich jak i dla operatora pukawki. A korzyści żaden z nich nie uświadczy.
Ostatnio modyfikowany: 2018-09-01 00:03
greg240
niemiec nie jest juz faworytem w drodze na prezesa co dawało nadzieje na normalizacje polityki monetarnej , prowadzi fin ,za nim francuz, ale jak wygra francuz to pewnie bedzie nie mniej golebi jak super mario
panna
Kabila
http://www.alo.rs/vesti/drustvo/jeljcin-prodao-srbiju-klintonu-za-2-5-milijarde-dolara-iznerviracete-se-kada-vidite-detalje/184334/vest
https://www.kurir.rs/vesti/politika/3112797/ekskluzivno-otkriveni-tajni-transkripti-klinton-i-jeljcin-rusili-slobu-ruski-predsednik-nasi-spijuni-ce-srusiti-milosevica
Dante
A co masz na myśli? Politykę multi-kulti PiS? Przyszłą "reprywatyzację", czyli transfer mienia od Polaków do przesiębiorców holocaustowych? Spore zadłużenie Polaków przy niskich stopach procentowych? Etc.
@gbur
"Czy teraz korzystnie jest zamienić pln na inną walutę? Pytam bo w sesji pytań i odpowiedzi sugerujesz by z gotówką uciekać do CHF. Aktualny kurs (3,80 pln) wydaje się trochę zbyt wysoki. Jeśli ma coś mocniej tąpnąć to raczej jesienią a nic na razie na to nie wskazuje. Może jednak czekać z pln na jego umocnienie? Co z NOK - wygląda nieco lepiej niż CHF?"
Minimalny poziom, do którego dotrze CHF/PLN to 4,15zł, ale bardziej realistyczny to 4,50zł.
Ostatnio modyfikowany: 2018-09-01 13:23
Kabila
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/komentarze-osw/2018-08-31/kryzys-w-turkmenistanie-test-dla-polityki-chin-w-regionie
saladin
Flex
W jakim okresie przewidujesz taki kurs CHF/PLN? Podobnie będzie z USD?
Przyczyną będzie osłabienie walut EM ogólnie czy wysoki dług zagraniczny Polski?
john132
Daleki jestem od osadzania, ale na pewnym poziomie takie zarządzanie nie sprawiało kłopotów, teraz czas na naprawę takich patologi by ruszyć na kolejny poziom.
qwerty
Ostatnio modyfikowany: 2018-09-01 23:04
Sol
"Wzrost nacjonalizmu niemieckiego oznacza bardzo duże kłopoty dla nas."
Ten nacjonalizm może być wybawieniem dla Europy która pod światowym, demokratycznym ("amerykańskim") zarządem zamienia się powoli w skrzyżowanie Afryki z Arabią. Pragnę też zauważyć, że nie-nacjonalistyczne Niemcy i tak realizują plany podboju Europy. Po prostu realizują je dla siły stojącej wyżej od nich.
Natomiast jankeskie żołdactwo nie musi iść ani na wschód ani na zachód, tylko pilnować przestrzegania zaleceń ustawy 447.
bulbulator
"Ten blog ma się skupić na tematyce ekonomicznej, geopolitycznej i finansowej. Na wiele pozwalałem przez ostatnie dwa lata i poziom dyskusji spadł o 90%. Teraz będę wycinał komentarze odbiegające od tematyki bez żadnych skrupułów. Wolę 10 wartościowych wpisów niż 200 dyskusji o niczym."
W końcu, przez te dyrdymały w komentarzach ciężko wychwycić bardziej istotne informacje. Pan Wojciech Białek postąpił ostatnio podobnie na swoim blogu i poziom dyskusji znacząco wzrósł.
Excogitatoris
https://www.wykop.pl/link/4505287/zieloni-nie-sa-juz-antynuklearni-w-finlandii/
polish_wealth
Rwanie sukna - Optyka inna niż zbliżająca się zapaść w USA:
Wszyscy przywykliśmy do tego, że kiedy wskaźniki oraz sentymenty wskazują na pewną bardzo prawdopodobną narrację, to na rynkach występują masowo "Game changery" coś co powoduje, że rynek idzie w odwrotną stronę niż goja się zakontraktowała.
Uważam, że teraz mamy taki moment, tzn. rynki są napalone na recesję w USA, a najszybszą drogą żeby spieniężyć tą wizję, jest gra na spadek dolara:
Krzywa dochodowości 2y-10y,
spadający popyt na dolara w związku ze słabnącą Ameryką.
wysoki dług/PKB na każdym poziomie,
podskakująca Europa,
można mnożyć powody.
Powszechna opiniia tzw. Rynkowa tj. wynikająca czysto z salda importu i exportu USA, głosi również, że dobrze jest kiedy dolar jest słaby, bo to nie tylko pomaga USA, ale i EM. Obowiązuje dziwna poprawność polityczna, która mówi że właśnie Ameryka miałaby dążyć do waluty słabiej wycenionej i to będzie wogóle super dla każdego.
Tymczasem właśnie od samego początku prezydentury Trumpa, a także fali podwyżek stóp procentowych, moim zdaniem, dzieje się rzecz zupełnie odwrotna.
"" Ameryka walczy o silny dolar. "" Wszystkie jej pokazy siły, wysyłanie statków, marketingowa bufonada Trumpa, to są za każdym razem BUMPY dolara.
Alibabizm, Importyzm, gospodarka usługowa - potrzebuje silnej waluty by importować niezbędne rzeczy. Nie wierzę w żadną narrację Amerykańską, która kłamałaby że chce doprowadzić do słabego dolara rzędu 3.2 za PLN i odpowiednio 1.2-1.3 do euro, co byłoby odetchnieniem dla EEMÓW.
-----------------------------------------------------------
Zacząl się flirt każdego z każdem, wczoraj wrócił z Filipin mój znajomy i pokazywał mi zdjęcia wieżowców w Manili i skali biznesu. Po co siedzieć w USA, jak to samo i z lepszą pogodą i z lepszym backgroundem społecznym jest w ciepłych krajach?
USD traci, USD jest wypierany, USD jest w poddawane wojnie realnej i informacyjnej.
USD się broni i teraz Ameryka użyje ostatnich swoich guzików czyli powie: "Wszyscy wypierdalać" Albo my rządzimy albo chaos, dlatego wciśnie oczywiście guzik Wojny na bliskim wschodzie. ----> niestabilność na rynkach ----> Bezpieczna Ameryka wellcome to. Widzę dolara wysoko niebawem.
To że Europa podskakuje i jeszcze kilka innych krajów to tylko wzmacnia moje przekonanie, że Ameryka pokaże pazury i powie tak? To dymajcie się, aktywujemy islamistów w niemczech, dajemy zielone na Izrael-Iran, rozsadzamy Opec, chcecie bez nas? Proszę bardzo poukładajcie to sami.
Dziabnąłem pare parasolek, prosze Broń Bóg nie zmieniać pozycji na gruncie tego feedbacku. Nauczyłem się też że rynek lekceważy wielkie teorie i poruszą się tajemniczą średnią między jednym a drugim, ale oczywiście z przewagą commercials nad wszelaką goją.
Ostatnio modyfikowany: 2018-09-02 13:12
Dante
Otóż to! USD pójdzie w górę i to mocno (USD Index powyżej 100), a czynników jest całe mnóstwo:
- dolarów w obrocie jest bodajże 1,6 biliona, a FED już od początku roku wyssał z rynku ponad 200mld i widać, że cały proces przyspiesza,
- przy taryfach handlowych będzie ciężko pozyskać EM doloary na spłatę zadłużenia dolarowego i powstanie spory problem "dolar shortage" (na same Chiny maja być anłożone taryfy bodajże na 200mld),
- amerykański rynek akcji wygląda bardzo atrakcyjnie na tle innych rynków - niezależnie czy rynków rozwiniętych czy rozwiajajacych się,
- wzrastające stopy procentowe w USA w przeciwieństwie do innych krajów tworzy dysproporcję i zachęca do lokowania kapitału w dolarze,
- oprocentowanie amerykańskich obligacji wygląda bardzo interesująco na tle obligacji innych krajów, np. Niemiec, Francji, Japonii, etc.
- problemy krajów PIGS nie zostały rozwiązane i teraz uderzą w euro z większą siłą,
- problemy rynków EM i spadające ceny surowców spowodują ucieczkę kapitału w bezpieczniejsze miejsce m.in do USA.
- zbyt niskie stopy procentowe w krajach EM spowodowały narost baniek, np. w nieruchomościach i będzie duży krach w tym segmencie.
@Flex
Jak wyżej. Oprócz tego, umacniający się dolar oznacza spadek ceny surowców, a przez to spadek wycen walut surowcowych (proinflacyjnych), a to z kolei zachęcia inwestorów do aktywów prodeflacyjnych jak CHF, JPY, obligacje USA.
W przeciągu 6 miesięcy do 1 roku krzywa dochodowociu uzyska ujemne wartości i wówczas CHF/PLN powinien być po co najmniej 4,15zł, a kiedy kolejne poziomy to cieżko przewidzieć, bo po drodze może się jeszcze sporo zmienić (np. interwencja SNB), ale przy aktualnych zmiennych w bliżej niesprecyzowanej przyszłości powinien ukształtować się kanał 4,40 - 4,60zł. Co do poziomu powyżej 5zł to nie można go wykluczyć, bo jest sporo powodów wynikających z aktualnej polityki polskiego rządu:
- przy uznaniu 2019r za rok kryzysowy, to na chwilę obecna mamy sytuację podwyższania podatków przed kryzysem (kompletnie odwrotnie niż 2006-2007, co pomogło gospodarce w trakcie kryzysu),
- po wyborach smaorzadowych będziemy miec skokowy wzrost ceny za wodę, prąd, gaz, ogrzewanie i nie tylko, to odbije sie na inflacji i może się okazać, że nagle wyparowało od kilku do kilkunastu procent siły nabywczej obywateli. Próba ugaszenia tej sytuacji przez podwyżkę stóp procentowych będzie jak dolanie oliwy do ognia i może spowodować krach na rynku mieszkaniowy, a na pewno załamanie popytu i spadek cen,
- w sytuacji problemów gospodarczych nastapi spadek wpływów do budżetu państwa i wzrost deficytu,a to wymusi większe zadłużenie (złotówka zacznie sie osłabiać) - w takiej sytuacji ekonomicznej kredytodawcy zażycza sobie wyższe opocentowanie, a to wymusi wzrost stóp procentowyc, aby ratować złotówkę. Według analiz długoletnie stopy procentowe dla Polski to 4%, a przy większym osłabieniu złotówki stopy procentowe mogą wzrosnąć ponad 4%, aby ratować kurs PLN. W każdym razie problemy PIGS i EM na pewno nie wpłyną pozytywnie na PLN, a dzisiejsza sytuacja, gdy oprocentowanie amerykańskich i polskich obligacji jest na podobnym poziomie to sytuacje kompletnie nienormalna (podobnie jak 2,5 roku temu ujemna cena ropy kanadyjskiej).
- nierozwiązane problemy frankowców i przyszłe problemy złotówkowców,
- wdrożenie postanowień ustawy reprywatyzacyjnej i aktu S447.
greg240
@polish_welth
"USD traci, USD jest wypierany, USD jest w poddawane wojnie realnej i informacyjnej."
ich waluta odpowiada za 2/3 rezerw a tranzakcji jeszcze wiecej a gospodarka to jakies 20% swiatowego pkb, odejmij zeń towary ktorych malo kto chce
np. zarcie gmo , samochody paliwozerne (wiekszosc swiata ma droga benzyne), software, tylko przemysl zbrojeniowy maja niezly.
To nie wojna informacyjna tylko braki towarowe jakie mozna nabyc za usd , kraje 3ego swiata uzywaja go ale to nie tlumaczy tak duzych rezerw
dolarowych . Moze chiny wkoncu zbuduja bazy w arabi saudyjskiej i zagwarantuja im ochrone, wzamian za odejscie od sprzedazy za usd.
Mowisz o wojnach na bliskim wschodzie ,rozpetanie niepewnosci i wojen wzmocni krotkoterminowo dolara gdyz nastroje wygasaja ,
popatrz na wojne na ukrainie czy ktos tym sie jeszcze przejmuje albo syria coraz zadziej, jedyne co przyniesie ta niepewnosc to wzrost eksportu broni a to jeszcze bardziej wypatrzy amerykanska strukture eksportowa , a uzaleznianie sie od jednego glownej galezi dochodu niegdy nie jest dobre, pozatym zbrojeniwka moze miec problem jak zabraknie metali ziem rzadkich, a uruchomienie wykopow zajmie pare lat o ile eko-swiry nie beda przeszkadzac.
"To dymajcie się, aktywujemy islamistów w niemczech"
europa odchodzi od poprawnosci politycznej a jak odejdzie to islamisci nie grozni:)
masz racje usa walczy o silnego dolara ale jest w stanie go utrzymac silnym krotkoterminowo , dlugoterminowo trend jest tylko jeden.
@Dante
Masz racje krotkoterminowo, odsysanie dolarow , dolar shortage , super fajnie ale ten cykl deflacyjny, brak gotowki nie moze
trwac zbyt dlugo FED o tym wie, bo jak volecity spadnie za nisko to masz zwalke deflacyjna i bankruty bankow To big to fall,
i bedzie to co mowi Trader obizenie stop do zera i kolejne QE, tylko nie wiem czy w 2019 czy pozniej. Jezli te twoje 1,6bln usd
krazace w gospodarce spadnie do ZERO to jeszcze zostanie gora dlugow do splacenia, i dlatego ktos musi wziac kredyt by nie bylo zwalki
i to bedzie goverment , a bondy kupi FED, jezeli twierdzisz ze moze byc inaczej i taki shortage gotowki moze trwac dluzej to chyba nie czujesz
FIAT money:)
"problemy krajów PIGS nie zostały rozwiązane i teraz uderzą w euro z większą siłą, "
Podobnie jak Bank of Japan ECb nie wyjdzie z QE to nie takie latwe, latwo wejsc gozej wyjsc, komu jest na reke wyjscie z QE? Niemcy chca tanio eksportowac a PIGSy chca zyc na kreche.
Ostatnio modyfikowany: 2018-09-03 01:42
Lech
Dolar czeka upadek, a trzyma się na dziesiątkach bilionów długu i dla niego utrzymanie wartości gwarantuje możliwość dalszego drukowania waluty i obligacji i upychanie tego papiera , gdy zacznie spadać wszyscy będą chcieli się go pozbyć i dlatego pozwalają , a nawet wymuszają na dodruki innych mocnych walut żeby nie było ucieczki od dolara, ale za to prędzej czy później musi wybuchnąć hiperinflacja.( W USA to czują dlatego pompują akcje i nieruchomości bo spodziewają się znacznie większej inflacji)
Nam nie potrzeba w Europie dyktatury,ani w Niemczech , to byłoby tragiczne dla Polski.Europa nie potrzebuje dyktatury ,ani osób którzy łamią prawo, ich miejsce jest w więzieniu... Dyktatura Komunistyczna , Feudalna czy Faszystowska to jest zawsze ta sama dyktatura z którą trzeba walczyć od samego początku, bo jak się zakorzeni to ciężko będzie ją usunąć..
Ostatnio modyfikowany: 2018-09-03 08:21
Lech
Dante
Długoterminowo masz rację, ale średnioterminowo wiodącą rolę będzie grać "dollar shortage":
https://think-beyondtheobvious.com/stelters-lektuere/dollar-shortage-contagion-fears-and-currencies-tremors/
„In the meantime, the EU current account surplus has been cut almost in half in the last 10 months, as shown below. The cause for this is mainly slower growth (partially due to slower Chinese demand); however, concerns are rising due to capital outflows (portfolio managers acquiring foreign – mainly US – assets, while direct investments into the EU are slowing down). The combination of the two along with concerns regarding Chinese demand and US tariffs is pressuring the Euro downwards.“
„Most analysts believe that the flattening of the yield curve (declining difference between the 10 and 2-year Treasuries) will ultimately lead to an inverted yield curve which will be the predecessor to recession. Our thinking is that dollar shortages and continuing QEs by the ECB and the Japanese central bank are pushing investors toward US assets which in turn reduces the premium required to hold long-term US assets. As that premium decreases and pressures build up internationally, the Fed may slow down its tightening cycle which may, in turn, give a further boost to the risk-on cycle for equities.“
PS. WIG dzisiaj ładnie wybił, a SP500 radzi sobie lepiej od DAX, czyli możliwy dzisiaj ruch w górę PLN i złota.
Ostatnio modyfikowany: 2018-09-03 09:54
lenon
Ostatni odczyt PMI dla przemysłu na poziomie 51,4, to tylko siła rozpędu świetnej koniunktury pierwszego półrocza.
Obecny poziom zamówień i przesuwania terminów mogę porównać jedynie do sierpnia 2008r. Przeżywam właśnie deja vu i zastanawiam się jak uszczuplić załogę.
Derwan
https://wszystkoconajwazniejsze.pl/jan-sliwa-sztuczna-inteligencja-kto-wygra-wielki-wyscig/
Dlatego warto patrzeć na Chiny z różnych stron i opisów. Z powyższego, zacytuję zdanie: "Kto chce wypowiedzieć zdanie "W Chinach jest...", powinien sprawdzić dzisiejszą gazetę." - jako... memento.
Danych jest bardzo dużo lecz nie wszystkie dostępne są łatwo, co nie sprzyja tworzeniu się względnie przejrzystego obrazu tego, co się dzieje. Taki mały przykład. Dowiedziałem się, że w USA cena soi (za buszel) wynosiła 10,5 USD do niedawna, dziś spadła ona do 8 USD. Zbiory są bardzo dobre ale nie to jest przyczyna spadku ceny. Tą przyczyną są sankcje USA wobec Chin. - I TYLE CO WIEM! Chciałbym wiedzieć tyle, ile wymagają odpowiedzi na nasuwające się pytania i następne pytania po uzyskaniu odpowiedzi na pierwsze.
I tu bardzo mnie ciekawi jaki charakter mają te sankcje wobec Chin, które są największym(?) importem amerykańskie soi; czy jest to kategoryczny zakaz eksportu na rynek chiński, czy po zapłaceniu karnego cła nieograniczony czy ograniczony; jak kraje, które zakupią soję amerykańską, stając się pośrednikiem na rynek chiński, zostaną za to ukarane przez USA?
Ciekawe, jak się zachowuje w tej chwili Waszyngton wobec Brazylii, znaczącego (niewiem jak znaczącego w stosunku do USA) producenta i eksportera soi. Czy Waszyngton wywiera jakąś presje na rząd brazylijski, by ten przyłączył się do tych sankcji? A, czy ten Waszyngton ma jakieś przekonywujące argumenty, czy blednie w obliczu przyszłości, jaką jest wymiana gospodarcza z Chinami?
Tych pytań można by zadawać więcej i więcej, a odpowiedzi domagają się ogromnej ilości szczegółów dotyczących stosunków gospodarczych (i politycznych) USA - reszta świata i Chiny - reszta świata.
Nie sadzę, by Waszyngton dopuścił się plagiatu na niekorzyść naszego Nikodema Dyzmy i utworzył - BANK SOJOWY. Ale kto to może przewidzieć?
Flex
Dzięki za obszerny wpis.
Jeżeli prognozy co do umocnienia dolara się sprawdzą to może być niewesoło bo EM ze sporym długiem zagranicznym zaczną bankrutować.
Ja większość złotówek zmieniłem z końcem kwietnia na dolary i trochę franków więc teraz, z pewnym komfortem, zobaczę jak się sytuacja rozwinie.
W.Białek pisał, o ile dobrze pamiętam, coś o szczycie dolara w okolicach luty - maj 2019r
trader21
Brałeś pod uwagę dwumiesięczne odchylenie w twoich prognozach pod uwagę? Mianowicie:
1. Pod koniec listopada wybory w USA i Trump bardzo chce do tego czasu utrzymać dobre nastroje na rynkach.
2. Wrześniowa podwyżka stóp jest już w cenie USD.
3. Commercials ostro shortują USD jednocześnie:
4. Mają duże pozycje long na AUD (surowce) oraz CHF.
5. Na metalach szlachetnych mają pozycje blisko zera. Przez 99% czasu ostro je shortowali. Ostatni raz taka sytuacja była w styczniu 2016 roku.
Mi to coraz bardzie wygląda na scenariusz w stylu DO WYBORÓW spuszczamy USD, pompujemy akcje, surowce, metale i poprawiamy sentyment na całym świecie pokazując, iż sankcje chronią interesy USA ale nie wywołują paniki. DOdatkowo osłabienie USD wspiera eksporterów gdyż drogi dolar całkowicie zniwelował efekt ceł.
mechanical666
trader21
gasch
PPK to OFE+
"Prywatne, dobrowolne"
lenon
A jak się w to wchodzi?
Planujesz dostać licencję zarezerwowaną dla Skoków, czy po prostu chcesz się zapisać żeby docelowo uszczuplić dochody państwa, napychając kabzę zorganizowanej grupy przestępczej?
Dante
Perspektywę umocnienia dolara widzę w okresie średnioterminowym, czyli od paru miesięcy do kilkunastu miesięcy, a w krótki okresie (od kilku dni do kilku(nastu) tygodni) oslabienie dolara i jak pisałem wyżej, nie zdziwiłby mnie ewentualny poziom 92,5 - 93,50 USD Index (ale na pewno nie mniej niż 89). Zatem osłabienie dolara w okresie przedwyborczym jest bardzo prawdopodobne. Poza tym, złoto ma obecnie formacje prowzrostową (również CRB ma potencjał do wzrostu).
@mechanical666
Naiwność powinna być traktowana jak grzech! Ku przestrodze:
"Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy." - Alexis de Tocqueville
https://finanse.wp.pl/ppk-nie-podziela-losu-ofe-pracownik-bedzie-mogl-sam-je-sobie-pozyczyc-6289574078933121v
Oprócz tego, PPK ma "wesprzeć giełdę" - po naszemu, pozwolić wyjść wielkiemu kapitałowi w szczycie hossy i ubrać ulicę
https://finanse.wp.pl/ekspert-o-ppk-oplaty-beda-znacznie-nizsze-niz-obecnie-pomoze-gieldzie-6289561236957313v
Ostatnio modyfikowany: 2018-09-03 16:47
Wiewior
Jak dobrowolne, skoro wszystkich z urzędu zapisują?
Jedynie dobrowolnie możesz się WYPISAĆ.
A ze strony pracodawcy, jeśli pracownik się nie wypisze, to pracodawca jest zobowiązany na niego płacić tą dodatkową składkę.
Więc z której strony to dobrowolne?
Tak czy siak, PPK należy unikać jak ognia. Zysk żaden, a ryzyko ogromne.
mechanical666
qwerty
ZUS. Emerytury jak widać. Składka 780zł.
70>780?
PPK to tak naprawdę dodatkowy ZUS, kolejny podatek, ale sprytny w formie. Ładnie ubrany. Ciemna masa nie rozumie, że jak pracodawca będzie zmuszony oddać do PPK 40zł to pracownik te 40zł mniej zarobi, a może i robotę straci. Jeden wielki Pisowski szwindel...
Ostatnio modyfikowany: 2018-09-03 19:37
qwerty
Myślę, że zabawa zacznie się zaraz po wyborach. Jak zawsze - z nienacka.
Ostatnio modyfikowany: 2018-09-03 19:44
easyReader
Jak ci tak źle nad Wisłą to wracaj na wschód - tam PPK nie ma i nie będzie.
A i Dudę raczej rzadko pokazują w telewizji - więc nie będziesz tak bardzo cierpiał jak tu opisywałeś. Droga wolna!!
gasch
Może dla odmiany napiszesz coś merytorycznie?
Czym poza opłatą za zarządzanie różni się PPK od OFE?
BTW. 0,1% prowizji za wyniki na pewno zmotywuje zarządzających do wytężonej pracy, w sytuacji kiedy 0,5% mają gwarantowane.
qwerty
Ostatnio modyfikowany: 2018-09-04 18:05
pedro
Pewno przegapiłem informację o zakończeniu współpracy i nie mam się czego przyczepić. Ale 3 wykrzykniki wprowadzają element irracjonalny - ani nikogo nie obrażałem, ani nie oskarżałem, o co chodzi?
parias
rot56
Chcę przedstawić Wam w jak prosty sposób można osiągać zarobek rzędu 5 000 zł na tydzień.
Od jakiegoś czasu używam tych metod, które pozwoliły mi zrealizować wszystkie marzenia i cele,
a zarazem dalej się rozwijać. Nie trać więcej czasu i sprawdź ->> https://link.do/5kawe
- To Cię nic nie kosztuje, a możesz zyskać wiele!
roty
Chcę przedstawić Wam w jak prosty sposób można osiągać zarobek rzędu 5 000 zł na tydzień.
Od jakiegoś czasu używam tych metod, które pozwoliły mi zrealizować wszystkie marzenia i cele,
a zarazem dalej się rozwijać. Nie trać więcej czasu i sprawdź ->> https://link.do/5kawe
- To Cię nic nie kosztuje, a możesz zyskać wiele!
gom
Chcę przedstawić Wam w jak prosty sposób można osiągać zarobek rzędu 5 000 zł na tydzień.
Od jakiegoś czasu używam tych metod, które pozwoliły mi zrealizować wszystkie marzenia i cele,
a zarazem dalej się rozwijać. Nie trać więcej czasu i sprawdź ->> https://link.do/5kawe
- To Cię nic nie kosztuje, a możesz zyskać wiele!