W marcu zeszłego roku Trader21 opublikował bardzo ważny artykuł dotyczący tzw. Permanentnych Modeli Inwestycyjnych (PPT). Opisał wówczas portfele Benjamina Grahama, Harry’ego Browna oraz Marca Fabera. Najwyższa pora na poszerzenie tej listy.
W ramach przypomnienia: każdy z modeli PPT opiera się na 2-4 grupach aktywów, podzielonych w jednakowych proporcjach. Wraz z upływem czasu udział procentowy poszczególnych grup zmienia się np. akcje rosną silniej przez co mają większy udział w portfelu, a obligacje mniejszy. Pod koniec roku inwestor przeprowadza transakcje w taki sposób, aby wszystkie aktywa ponownie miały jednakowy udział procentowy. W ten sposób nabywamy tańsze aktywa, natomiast pozbywamy się tych, które sporą część wzrostów mają za sobą.
Portfel MOAR
Kolejną koncepcją wartą uwagi jest portfel Michaela O’Higginsa, określany również jako MOAR. Podobnie jak Brown i Faber, O’Higgins również postanowił oprzeć się na 4 grupach aktywów. Znajdziecie je na poniższym wykresie.
Widzimy, że po 25% udziałów w portfelu mają:
- Długoterminowe obligacje USA
- Średnioterminowe obligacje USA i gotówka
- Pięć najtańszych rynków akcji na świecie
- Platyna i złoto
W większości przypadków MOAR również zakłada cykliczne bilansowanie portfela, czyli powrót do takich proporcji jakie widać na wykresie. Istnieje jednak jeden wyjątek.
Otóż jeśli w danym roku akcje zanotują stratę, to zgodnie z wytycznymi O’Higginsa ich udział w portfelu rośnie do 40%, natomiast pozostałe 3 grupy aktywów zajmują w portfelu po 20%. Portfel wygląda zatem w ten sposób:
Opisany wyjątek znacząco odróżnia MOAR od pozostałych modeli PPT. Co więcej, O’Higgins założył również, że w razie drugiego roku bessy na akcjach, udział 5 najtańszych rynków w portfelu powinien wzrosnąć aż do 55%. Wówczas portfel wyglądałby następująco:
Na pierwszy rzut oka powyższa strategia wydaje się być bardzo ryzykowna. Warto jednak pamiętać, że bessa trwa zazwyczaj od 18 do 24 miesięcy. Zatem trzymając się założeń MOAR, 55-procentowa ekspozycja na akcje powinna przypadać na moment, kiedy bessa ma swój koniec.
Michael O’Higgins uczy nas w ten sposób, by być pazernym, gdy inni się boją, oraz by być ostrożnym, gdy inni owładnięci są manią zakupów.
Raz jeszcze podkreślamy, że mówiąc o akcjach nie mamy na myśli inwestowania w S&P 500 czy największe spółki z Europy. Chodzi o wyszukanie 5 najtańszych rynków na świecie (tzw. Dogs of the world). Jak to zrobić? Trader21 mówił o tym podczas swojego wykładu sprzed kilku miesięcy.
Logika jest prosta – inwestując w rynki ze wskaźnikiem CAPE na poziomie od 5 do 12 i wykazując cierpliwość, dajemy samym sobie szanse na przyzwoite zyski. Dane historyczne nie pozostawiają wątpliwości. W latach 1929-2016 inwestycja zgodnie z założeniami MOAR przynosiła średnioroczny zysk rzędu 12%, z kolei ekspozycja na S&P 500 generowała 10,1% rocznie. Wydaje się, że to tylko 1,9 punktu procentowego, jednak magia procentu składanego działa i w długim terminie zyski znacząco się różnią.
Co więcej, bieżący rok również potwierdza słuszność inwestowania na najtańszych rynkach. Wystarczy spojrzeć jak radzą sobie giełdy w Polsce, Turcji, Singapurze czy Chile, a jak wypada USA (kolor błękitny).
Biorąc pod uwagę zyski poszczególnych giełd, zachwyty nad Stanami Zjednoczonymi wydają się być nieuzasadnione.
Pozostałe elementy portfela MOAR
Poświęciliśmy dużo uwagi akcjom, natomiast spore wątpliwości mogą budzić pozostałe elementy MOAR. Ostatecznie w początkowym układzie aż połowę portfela zajmują obligacje USA oraz gotówka. Tymczasem obecnie mamy za sobą 35-letnią hossę w obligacjach, która osiągnęła swój szczyt w 2016 roku. Obligacje skarbowe oferują żenująco niskie stopy zwrotu, co przy potężnym zadłużeniu większości państw powinno odstraszać nas od inwestowania w rządowe papiery.
Można przewidywać, że z czasem obligacje ponownie staną się atrakcyjne, a portfel MOAR będzie warto naśladować w stu procentach. Tym niemniej w obecnej sytuacji rezerwowanie połowy portfela dla obligacji i gotówki nie jest rozsądnym rozwiązaniem. W tym wypadku należałoby raczej zwrócić swoją uwagę w kierunku surowców, z których każda grupa (rolne, przemysłowe, energetyczne) wygląda dziś atrakcyjnie na tle aktywów finansowych (akcji czy obligacji).
Osobna kwestia dotyczy metali szlachetnych. Na wykresie pojawiło się złoto oraz platyna. Obie propozycje są słuszne. Złoto znakomicie radzi sobie w okresie negatywnych rzeczywistych stóp procentowych, które będą nam towarzyszyć przynajmniej przez kilka najbliższych lat. Z kolei cena platyny na przestrzeni ostatnich 5 lat spadła o niemal 50% i w relacji do złota metal ten jest najtańszy od 34 lat.
Do wymienionej dwójki należy jednak dorzucić srebro. Niezależnie od zawirowań wokół metali szlachetnych, popyt na srebro stale przewyższa podaż. Oczywiście cena metalu jest regularnie zbijana przez największe banki inwestycyjne. Pamiętajmy jednak, że każda manipulacja kiedyś się kończy. W ostatnich dwóch skrótach wiadomości pokazaliśmy, że rozjazd ceny srebra na Wschodzie i Zachodzie jest spory (około 7%), a giełda w Szanghaju zyskuje na znaczeniu. To dobry znak dla srebra.
Podsumowanie
Opisane wcześniej modele PPT prezentowały stosunkowo kontrariańskie podeście (dokupuj tanie aktywa, sprzedawaj droższe). MOAR przebija je pod tym względem, dopuszczając nawet 55-procentowy udział akcji po 2 latach bessy. To skuteczna taktyka, co potwierdzają dane historyczne (od 1928 roku dwuletnie spadki zdarzyły się 4 razy, natomiast roczne – 13 razy).
Inteligentny Inwestor musi jednak czerpać z różnych źródeł i wykazywać się pewną elastycznością. Dlatego też MOAR może stanowić „źródło inspiracji”, ale w żadnym wypadku nie powinien być dziś kopiowany w stu procentach. Zwłaszcza jeśli chodzi o obligacje, które wcale nie są tak bezpieczne, jak przekonują nas o tym wszelkiego rodzaju eksperci.
W najbliższych latach strategia Michaela O’Higginsa może przynieść wspaniałe rezultaty przede wszystkim za sprawą akcji. Wielokrotnie pisaliśmy, że jesteśmy świadkami początku migracji kapitału z rynków rozwiniętych na tanie rynki wschodzące. Z kolei MOAR narzuca inwestowanie w 5 najtańszych rynków świata. Jeśli zatem na rynku nie dojdzie do krachu, to atrakcyjnie wycenione rynki (jak Nigeria czy Rosja) powinny przynieść bardzo dobre wyniki. Co jeśli do krachu jednak dojdzie? Wówczas zgodnie ze strategią O’Higginsa trzeba będzie zwiększyć ekspozycję na akcje. Z pewnością dla wielu inwestorów będzie to problem, chociażby ze względu na powszechną niechęć do akcji. Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku najtańszych rynków odbicia w pierwszych miesiącach po bessie są wyjątkowo spektakularne.
Zespół Independent Trader
zgoda54
abc123
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-25 18:28
lenon
Ja wiem na jakich danych Ty się opierasz. Na danych propagandy sukcesu. Są one tyle warte co informacje uzyskane z konferencji prasowych Jerzego Urbana. Jakbyś nie zauważył te schematy zostały wprowadzone w życie.
Jedyne oficjalne dane na jakie można się powoływać to te, które przytoczyłem, więc zanim następny raz będziesz przedstawiał dane z sufitu, proszę grzecznie abyś wytłumaczył się z tego:
2016-12-21 21:15 "Wg szacunkowych danych w okresie I-XI br. dochody budżetu państwa były wyższe o 11,6 proc. w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Dochody podatkowe wzrosły w tym okresie o 7,4 proc. rdr.
Wzrost dochodów w stosunku do okresu I-XI 2015 r. odnotowano we wszystkich głównych podatkach:
dochody z podatku VAT były wyższe o 7,4 proc. rdr (tj. ok. 8,4 mld zł),
dochody z podatku akcyzowego i podatku od gier były wyższe o 5,0 proc. rdr (tj. ok. 2,9 mld zł),
dochody budżetu państwa z podatku PIT były wyższe o 7,1 proc. rdr (tj. ok. 2,9 mld zł),
dochody budżetu państwa z podatku CIT były wyższe o 2,0 proc. rdr (tj. ok. 0,5 mld zł),
dochody z tytułu podatku od niektórych instytucji finansowych za okres III-XI wyniosły 3,1 mld zł."
Czyli reasumując - deficyt jest mniejszy aż o 8,5 mld PLN niż w roku 2015 pomimo dużych wydatków na 500+, które pochłonęły ok. 15 mld.
To się nazywa dobre gospodarzenie. Skoro ze wszystkich podatków wpłynęło aż 17,8 mld podatków więcej, pomimo, że nikomu nie podniesiono stawek.
To się nazywa skuteczne uszczelnienie systemu podatkowego. Jedynym dodatkowym podatkiem jest bankowy, który przyniósł 3,1 mld.
a chyba najbardziej cieszy wzrost dochodów z PITu, bo choć niewielki, w stosunku do VATu to oznacza, że Polacy realnie zarobili więcej."
lenon
"Jestem podobnego zdania. Manewr taktyczny"
Trochę się to kupy nie trzyma. Wszystko wyjaśni się w niedługim czasie. Jeżeli zostanie przepuszczony na niego jakiś atak, a wszystko na to wskazuje, za parę miesięcy będziemy mieli prezydenta Kuchcińskiego. Za grubo to urosło żeby za jakiś czas rozeszło się po kościach.
A tu ciekawostka:
https://capd.pl/pl/komentarze/190-komentarz-astroturfing-nowa-generacja-operacji-specjalnych-przeciwko-polsce
gasch
A tu ciekawostka:
https://capd.pl/pl/komentarze/190-komentarz-astroturfing-nowa-generacja-operacji-specjalnych-przeciwko-polsce
Faktycznie ciekawe. Najciekawsze chyba te hiperaktywne konta, wrzucające kilkaset tweetów dziennie.
Mignął mi w weekend program na TVP Info gdzie prowadzący jeździł po Halickim z PO, usiłując wydostać z niego swoiste przyznanie się do winy.
Podstawa do ataku było to, że wpisy popierające opozycję o identycznej treści pojawiły się na kontach z IP z różnych kontynentów.
Padło też słowo "astroturfing".
Z drugiej strony nie ma się co dziwić. Informacją manipuluje się szkołach, na uczelniach, w prasie, w tv, więc dlaczego nie w internecie.
Media typu FB czy Tweeter są wręcz do tego stworzone, dlatego też kont na owych nie posiadam.
Kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą.
Mój ojciec miał dziwny diabelski zwyczaj. Mianowicie z nudów lubił puszczać jakąś niedorzeczną plotkę i obserwować czy i z której strony (od kogo) do niego wróci. Często trasa jaką przebywała była nie do uwierzenia.
hugo80
zgoda54
Po czym poznać, że bessa się kończy?
a to nie jest tak ze to trzeba wyczuć najlepszy moment.?
Endrjoo
1. Czy ETFy dające ekspozycję na tanie rynki akcji odwzorowują ruchy cen poszczególnych walorów czy najszerszych indeksów?
2. Z ciekawości: jaki kończyłeś kierunek studiów, bo gdzieś kiedyś widziałem info ale nie mogę znaleźć :D
zgoda54
Nie wiem, więc pytam. Czy są jakieś obiektywne przesłanki o tym, że jest juz maksymalny dołek i właśnie powraca hossa?
hugo80
zgoda54
@hugo80
Nie wiem, więc pytam. Czy są jakieś obiektywne przesłanki o tym, że jest juz maksymalny dołek i właśnie powraca hossa?
ja tez nie wiem dla tego tak napisałem
trader21
"Czy ETFy dające ekspozycję na tanie rynki akcji odwzorowują ruchy cen poszczególnych walorów czy najszerszych indeksów?"
ODP. Zazwyczaj największe spółki. Etf PLND np to głównie spółki z WIG 20. Czasami dla bardziej popularnych rynków masz etf'y na spółki duże RSX lub małe RSXJ. Na najbardziej popularnych rynkach jak USA masz etf'y praktycznie na każdy sektor czy indeks.
Z ciekawości: jaki kończyłeś kierunek studiów, bo gdzieś kiedyś widziałem info ale nie mogę znaleźć :D
ODP. Zarządzanie na UW. Później MBA na UW / Illinois.
@zgoda54
Po czym poznać, że bessa się kończy?
ODP.
- czas trwania hossy
- wyceny pod względem p/e, cape, p/bv, p/e
- kapitalizacja giełdy / pkb względem danych historycznych
- poziom margin debt
- zaangażowanie "ulicy" na rynku akcji
- poziom optymizmu
gasch
Pod poprzednim wpisem zamieściłeś link do wykładu Geroga Friedmana.
Spotkałem się z jego wypowiedziami już wcześniej, facet od lat mówi to samo.
1. Zbliża się WWII
2. USA to najlepsze, najsilniejsze państwo na świecie i nic mu nie zagraża
3. Chiny są słabe
4. Japonia jest silna
5. Wojny nie są tak zupełnie złe
Wykład z Budapeszcie zaczyna od lekkiego naciągania faktów. GPS ok, technologia stricte wojskowa. Matryca CCD już nie. Telefon komórkowy chyba pomylił z satelitarnym (mówi o 1985 roku jako dacie pierwszego użycia). Internet po części tak.
Ładnie brzmi wiadomość, że telefon, który każdy nosi w kieszeni składa się tylko i wyłącznie z technologii wojskowych, ale to nie jest prawda.
Nie jest też prawdą, że każde stulecie miało swoją wojnę światową.
Przesłanie z jego wypowiedzi jest jedno - będzie duża wojna, więc nie kombinujcie tylko bądźcie z nami na 100%, bo tylko my jesteśmy gwarantem bezpieczeństwa.
Co jak co mówcą jest świetnym i widok młodych Węgrów z zatrwożonymi minami niesamowity.
Tu ciekawy filmik z 2010. Rosną 3 mocarstwa regionalne. Japonia (!?), Turcja (ok) i... Polska (o czym ponownie wspomina też na wykładzie w Budapeszcie w 2017).
https://www.youtube.com/watch?v=qtykfyU9CqI
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-25 23:05
Faust
http://biznes.onet.pl/podatki/wiadomosci/podatek-od-biurowcow-i-galerii-handlowych-projekt-mf/c4h715
Mikrokataster się widzę szykuje i wiele innych udogodnień, za które zapłacą niby duże firmy, ale tak naprawdę wszelacy nabywcy ich usług.
Daliśmy 500+, odbierzemy w kaskadzie podatkowej.
Po komentarzach ludzi widać, że są wkurzeni i coraz trzeźwiej patrzą na zmiany.
@t21
"Po czym poznać, że bessa się kończy?
ODP.
- czas trwania hossy
- wyceny pod względem p/e, cape, p/bv, p/e
- kapitalizacja giełdy / pkb względem danych historycznych
- poziom margin debt
- zaangażowanie "ulicy" na rynku akcji
- poziom optymizmu"
Kolega pytał o bessę.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-25 23:09
trader21
Sorry nie doczytałem. Poniżej odpowiedź:
- min 18 m-cy spadków realnie 24
- ekstremlanie negatywny sentyment do akcji
- cape < 8, p/bv < 1 dla krajów hightech oraz poniżej 0,6 dla surowcowych
- p/e bez znaczenia bo straty kompanii wypaczają ten wskaźnik
- dla USA margin debt / PKB w pobliżu 1,2% ! (dno bessy 2003 i 2009)
Faust
Pod prąd na gieldzie to chodzi "ulica". MOAR jest ruchem całkowicie zgodnym z prądem; jest to ruch 'forpoczty' inwestycyjnej.
-------------
Ku zastanowieniu, jak bardzo Rosja i USA współpracują w dziedzinie wojskowej. Rosja wie o tej bazie od miesięcy i nie puściła pary ani nie pokazała zdjęć. To samo Chiny. Zdjęcia opublikował Bild (Niemcy ostatnio ida pod prąd).
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/tajna-baza-usa-w-syrii/94bt3e8
Czy więc na pewno Rosja walczy w Syrii z USA, czy może walczą razem przeciwko całej Azji Mniejszej? Sprzedaja im broń i zarabiają jeszcze krocie.
Czy w Polsce będzie podobnie? Najpierw odpowiednimi zapewnieniami wsparcia wytworzy się dyktatora, umocni go, potem zacznie podkopywać rękami opozycji, a potem oskarży o dyktaturę. Kto wie... na razie scenariusz dość podobny jak ten sprzed lat w Iraqu, Libii i Syrii.
Arcadio
Mój post z 21.12.2016, który przytoczyłeś zawiera w sobie cytat z informacji prasowej na temat wykonania budżetu za okres I-XI 2016.
Zresztą linka do tej informacji podawałem nie ja, tylko kolega @magdam.
Przypominam go:
http://m.bankier.pl/wiadomosc/MF-szacunkowe-dane-o-wykonaniu-budzetu-panstwa-3632820.html
Co Ci się w tym nie podoba ?
abc123
"W porównaniu z ubiegłym rokiem widać przede wszystkim duży wzrost dochodów budżetu państwa, głównie z tytułu podatków."
lenon
Nie podoba mi się, że uprawiasz ewidentną propagandę posługując się fikcyjnymi danymi. Lub inaczej, dane, którymi się posiłkujesz nie mają nic wspólnego z wnioskami jakie wyciągasz.
Z danych jakie przedstawiłeś wynikało, że dochody z podatku VAT były wyższe o 7,4 proc. rdr (tj. ok. 8,4 mld zł)podczas gdy w rzeczywistości w całym roku 2016 wzrosły o niecałe 3,5 miliarda tj. 2,26% przy wzroście PKB 2,7%. Ciekawy jestem jakiej metodologii używasz przy wyliczeniach poziomu uszczelnienia systemu?. Zwracałem Ci uwagę w grudniu, z podaniem przyczyny błędności Twoich założeń. Miałeś mnie z tego rozliczyć, ale jakoś się nie doczekałem.
Mało tego, minęło pół roku, a Ty znowu, wklejając bliźniacze teksty nie mające nic wspólnego z rzeczywistością piejesz z zachwytu. Jest to dla mnie żenujące.
Żeby mieć zbliżone dane o faktycznych sumach VAT-u jakie zostaną w budżecie, należy uprać to co przedstawiłeś, ze zobowiązań zwrotów, a do tego mieć świadomość, że około 17 miliardów, które wyparowały z depozytów zostało przesunięte w czasie z powodu likwidacji kwartalnego rozliczenia.
Ale co tam, lepiej uprawiać Gebelsowską politykę i powtarzać kłamstwo, aż stanie się prawdą.
bmen
“You may not be interested in GOVM, but GOVM is interested in you.”
abc123
Uslyszalem wtedy , ze budżet najbardziej ucierpi jak wygralaby partia Korwina.
Dla mikrocefali to byl szok.
Dla normalnego czlowieka im mniej w budrzecie tym wiecej w kieszeni.
No ale zalezy kto co lubi.
Arcadio
Posługuję się takimi danymi jakie są powszechnie dostępne. Ale Ty uważasz, że te Twoje są lepsze od moich, bo Twoje i potwierdzające Twój punkt widzenia.
Ty podając dane za cały rok uważasz, że są lepsze od tych za 11 miesięcy. A wiesz co zdarzyło się w tym 12 tym miesiącu ? Z powodu lepszej od oczekiwań sytuacji budżetu przyspieszono sporo wydatków przewidzianych pierwotnie na 2017, na grudzień 2016.
Tak działają nie tylko jednostki budżetowe ale i duże firmy. To normalka.
To również z tego powodu w pierwszym półroczu 2017 jest nadwyżka, choć nikt jej nie obiecywał.
Podobnie będzie na koniec roku. Przecież planowano nie nadwyżkę, tylko 59 mld deficytu, więc jeśli skończy się na -40 mld to też będzie to lepiej niż planowano i lepiej niż było.
Ale wg Ciebie jeśli fakty nie potwierdzają Twojej tezy, tym gorzej dla faktów.
cheniek
@lenon
A tu ciekawostka:
https://capd.pl/pl/komentarze/190-komentarz-astroturfing-nowa-generacja-operacji-specjalnych-przeciwko-polsce
Faktycznie ciekawe. Najciekawsze chyba te hiperaktywne konta, wrzucające kilkaset tweetów dziennie.
Im bardziej Polska postrzegana jest jako pryszcz na europejskiej twarzy, tym więcej w Polsce publikuje się bzdur o rosyjskich atakach na Polskę. Mam na myśli oczywiście politykę zagraniczną, geopolitykę i energetykę. Nikt nie tłumaczy po kiego grzyba Rosjanie mieliby tweetować i pisać fake newsy dla polskiego społeczeństwa, skoro ich narzędzia nacisku i wpływu leżą kompletnie gdzie indziej. Za to tworzenie w społeczeństwie polskim atmosfery zagrożenia ze strony Rosji jest na rękę PiSowi, razwiedce amerykańskiej i wszelkiej maści pożytecznym idiotom sprzyjającym polityce amerykańskiej w Europie.
lenon
Posługując się nomenklaturą działalności gospodarczej, Twoje dane prezentują przychody, moje zaś dochody. Widzisz różnicę?
Nie odpowiedziałeś na pytanie jaką metodologię stosujesz przy obliczaniu uszczelniania systemu. Fajnie by było jakbyś przedstawił obliczenia na podstawie zeszłego roku. Z wynikiem, ile znalazło się w budżecie z tego tytułu dodatkowych pieniędzy, lub z minusem, na ile dokonało się rozszczelnienie. Łatwo by nam było wtedy w przyszłym roku widzieć glorię wokół polityków "dobrej zmiany"
Comte
Jakie to ma znaczenie w kontekście takiej redukcji "wycieku"?
Podczas rządów ryżego śmiecia PL podwoiła deficyt (w dodatku deficyt jawny, bo ile sztuczek księgowych w maskowaniu długu zastosował bandzior Rostowski - to tylko on wie) - mimo braku złowrogiego programu 500+, mimo najszerszego możliwego strumienia Euro, mimo za****lenia (i prze****olenia) 1/3 kasy z OFE - kasy nie było na nic.
Na nic - powtarzam.
Do 2015 roku mieliśmy najbardziej podziurawiony system podatkowy w Europie. Kudy tam Ukrainie do nas.
Milion ludzi za granicą, i upadający podwykonawcy stadionów i autostrad. W końcu w 2012 państwo klękło i nie wierzę, że już tego nie pamiętacie.
Przez 8 lat Bundesrepublik "dostawała" do ręki 15-25 mld Euro (resztę drobnych zabierała mafia Obywatelska i oczywiście jej nadzorcy / twórcy).
A teraz dostają mniej - znacznie mniej - i jest problem, bo "nie tak miało być".
Jak dobijemy do deficytu 80 dużych baniek na koniec roku - przyznam Wam rację i przeproszę.
Ale do tego czasu - milczcie, bo szkoda tego forum - które cenię b. wysoko - na tego typu dyskusje.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 12:15
Programista
"Pod poprzednim wpisem zamieściłeś link do wykładu Geroga Friedmana.
Spotkałem się z jego wypowiedziami już wcześniej, facet od lat mówi to samo..."
Tak, oczywiście masz rację. Trzeba zauważyć kto był adresatem prelekcji i wtedy
całość nabierze sensu. Co do błędów, to też masz rację - patrz wyżej.
@Trader21: "W tym wypadku należałoby raczej zwrócić swoją uwagę w kierunku surowców, z których każda grupa (rolne, przemysłowe, energetyczne) wygląda dziś atrakcyjnie na tle aktywów finansowych (akcji czy obligacji)."
Jim Rogers mówi dokładnie to samo z naciskiem na rolnictwo. Osobiście dodam, że właśnie rozpoczynamy projekt, w którym zasadniczą rolę będzie odgrywać mechatronika w rolnictwie.
Paradoks
Dla mnie, dla odmiany, właśnie tego rodzaju dyskusje stanowią jedną z wartości tego forum, w odróżnieniu od niekończących się apeli, żeby ktoś inny skończył rozmawiać na ten, czy inny temat, bo akurat Tobie się temat nie podoba. Przynajmniej ocierają się o merytorykę, zamiast skupiać na propagitce.
A już zupełnie przejadły mi się argumenty w stylu, "a za poprzednich złodziei, to...". Wiemy, pamiętamy, czekamy na doły z wapnem, ale to nie znaczy, że obecni mają mieć jakąś taryfę ulgową. Szczególnie, że nawet tych dołów i wapna nie dostarczyli i nikt za te wszystkie wielkie przekręty, o których tyle się pisze codziennie (włącznie z operetkowym "audytem" poprzednich rządów) nie został pociągnięty do odpowiedzialności.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 12:39
Comte
Jaka propagitka? Złodzieja nazywa się złodziejem, niezależnie od opcji politycznej, wyznania czy płci. Na razie ciężko obecnych nazwać złodziejami - w odróżnieniu od poprzednich nierozliczonych. Chapią bogato, zresztą jak każdy polityk przy paśniku, ale do granicy bandyctwa jeszcze dość daleko.
A dlaczego nierozliczonych? - pewnie również dlatego, wystarczy zobaczyć kto ich ma sądzić - swoi swoich.
Próba rozgonienia tego towarzystwa znowu nie wyszła.
A jak "obecni" zrobią deficyt 80 baniek, i zasilą budżet np. do USA, to pierwszy w nich rzucę kamieniem.
Póki co - brak przesłanek na takie widoki - choć mogę się mylić.
"Budżet trzeszczy w szwach. Deficyt będzie historyczny" - prof. L. Balcerowicz - znany ekspert ekonomiczny.
W takim razie dyskutuj nad tym, czy po pierwszym półroczu jest +6, czy faktycznie - 2.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 12:58
Krzysiek3
Nie ma co filozofować - bezwzględnie dobrze to będzie w Raju (jak się tam dostaniesz). Tutaj możemy tylko porównywać. To właśnie robią #Arcadio czy #Comte. A że wychodzi, iż na tle "peło" obecna władza wypada lepiej (o co może faktycznie nie jest tak trudno, gdyż PO zbliżyła się do zera bezwzględnego), to chyba nie ma powodów żeby o tym nie pisać? Bo to, że ktoś nie lubi JK i chciałby go wytarzać w smole i pierzu nie jest wystarczającym argumentem.
Paradoks
3r3
@Arcadio
"Tak działają nie tylko jednostki budżetowe ale i duże firmy. To normalka."
Dlatego państw i dużych firm jest mało, ponieważ to nie jest normalka.
Normalność to są MiŚie. Nakraść owszem można, można mafię nazwać państwem czy dużą firmą, ale nie jest to na tyle powtarzalne, żeby uznać to za normalność, proporcje podmiotów w mocno skonsolidowanych gospodarkach to 10k:1. Na 10k podmiotów dających się okradać jest jeden podmiot co kradnie i nazywasz to "normalka".
Po czym krzyczysz na innych "złodzieje!".
Niezrealizowane zobowiązania to jest według Ciebie zysk, będzie z tego przyszła strata.
Od razu Ci podpowiem, bo niewielu się nad tym zastanawia - z punktu widzenia państwa jest pewien cel rejestrowania przedsiębiorstw, rejestrowania obrotu vat.
Z punktu widzenia przedsiębiorstw rejestrowanie działalności na gestapo ma sens o ile są z tego zwroty podatków. Bez tych zwrotów rejestrowanie działalności i płacenie czegokolwiek traci sens - produkcji i zatrudnianie zaś nei traci, przy czym wszystko trafia do szarej strefy.
I taki jest JUŻ rezultat - skoro nie ma zwrotu vat za eksport to firmy eksportowe formalnei "znikają" bo da się prosperować ponosząc vat jak wydatek, ale nie ponosi się wtedy jakichkolwiek innych zusów i głupot.
Przecież my nie rejestrujemy firm dla żartu albo z przykazu "prawa" tylko dlatego że w ramach systiema ma to jakiś korzystny rezultat - wstrzymanie wypłat przez złodzieja-państwo likwiduje tę podstawę racjonalną.
@Comte
"Podczas rządów ryżego śmiecia (...)kasy nie było na nic.
Na nic - powtarzam. "
Co nie było? Jakie nie było? Był vat+, były kruszywa+ przynajmniej do końca 2012 było +. A później zabrakło nawet na szary papier w skarbówce :)
"Do 2015 roku mieliśmy najbardziej podziurawiony system podatkowy w Europie."
To zaleta. Ale nie martw się - nic się nie zmieniło.
"Milion ludzi za granicą, i upadający podwykonawcy stadionów i autostrad. W końcu w 2012 państwo klękło i nie wierzę, że już tego nie pamiętacie. "
Ach to był bal. Żeby jeszcze tak było jak było, ach to se ne wrati.
Comte
Pan - jako rasowy predator z czerwonymi kłami i pazurami, z własną fabryką szabel na podorędziu - jesteś niemiarodajny w swoim komentarzu :)
____
Piszcie lepiej o złotku, srebrze, kraszu co nadchodzi a którego nikt się nie spodziewa (a w weekendy o masonach, diabłach i klintonowej na czarnym koźle).
O tym mogę bez końca czytać:)
Tam można uprawiać figury teoretyczne najwyższej próby.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 13:17
lenon
"A teraz dostają mniej - znacznie mniej - i jest problem, bo "nie tak miało być"."
Dawaj wyliczenia. Gdzie znikło, gdzie się pojawiło.
Tu masz dane, tylko jakoś nie ma chętnych żeby się pod nimi podpisać.
Lik
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 13:36
gasch
Jak dobijemy do deficytu 80 dużych baniek na koniec roku - przyznam Wam rację i przeproszę.
Ale do tego czasu - milczcie, bo szkoda tego forum - które cenię b. wysoko - na tego typu dyskusje.
Chyba nie odróżniasz deficytu (corocznej dziury budżetowej) od długu publicznego (skumulowanego zadłużenia).
Oczywiście na tle poprzednich lat cieszy, że deficyt jest mniejszy niż zwykle (chociaż jak będzie dowiemy się na początku 2018 jak spłyną dane).
Natomiast radość u mnie pojawi się wraz z pierwszym zrównoważonym budżetem, a jeszcze lepiej po pierwszym roku w którym dług publiczny zmaleje (na razie rośnie mimo nadwyżki budżetowej, co jest dziwne). Dlatego tak wkurza niektórych trzeźwo myślących 500+, kupiono głosy tracąc okazję do zrównoważenia budżetu.
Pełnia szczęścia będzie jak spłacimy dług (1000 "dużych baniek" oficjalnie plus drugie tyle pochowane)
Po drugie czy na prawdę uważasz, że efekty gospodarcze przejęcia władzy przez PIS pojawiły się już w 2016 (kilka miesięcy po wyborach!) i 2017?
Niby jakie to nowe ustawy czy rozporządzenia spowodowały, że wzrasta PKB i maleje bezrobocie?
Wiem, że Kaczyński ma różne moce. Ale samo jego objawienie na szczytach władzy nie spowodowało poprawy wskaźników, co Ty i Arcadio sugerujecie.
Może warto pomyśleć co jest przyczyną tych zmian?
Poza tym. Powtórzę. Wzrost wpływów z podatków to cios w Polaków. Więcej kasy w budżecie to mniej w kieszeniach obywateli. Inaczej nie będzie.
(Po drugie realność tego wzrostu nie jest jeszcze taka pewna, śmiem twierdzić, że wzorce greckie są mocno wdrażane).
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 14:48
gasch
strona 4
2.3. Wydatki...
Głównym czynnikiem determinującym kształtowanie się wydatków w 2016 r. był wzrost wydatków na świadczenia społeczne i wychowawcze (program Rodzina 500 plus).
W 2016 r. odnotowano spadek inwestycji sektora instytucji rządowych i samorządowych nominalnie aż o 22,3 % r/r (w relacji do PKB spadek aż o 1,1 pkt. proc.).
Czyli 500+ to świadczenie społeczne. Inwestycje spadły o 22%. Dziękuję. Dobranoc.
1.2. Dochody
Spadek [dochodów o 24,7%] ten został zrekompensowany przez wzrost podatków i składek na ubezpieczenia społeczne.
Czyli wzrost podatków i składek. Dziękuję. Dobranoc.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 15:08
Arcadio
Tu akurat @Comte ma rację. Skoro za PO był deficyt -57 mld a socjalistyczny dorzucił swoje 23 mld to powinno byc razem -80 mld. A nie jest.
Co już jest sukcesem samym w sobie.
"Dlatego tak wkurza niektórych trzeźwo myślących 500+, kupiono głosy tracąc okazję do zrównoważenia budżetu."
Już był taki jeden - guru "trzeźwo myślących". Nazywał się Balcerowicz. Najpierw zniszczył i wyprzedał polskie aktywa, a potem jeszcze zaczął schładzać poprzez stopy i cięcie wydatków - efektem dziura na 100 mld PLN, a było to w 2001 więc i wartość PLN była jakby sporo większa.
"Po drugie czy na prawdę uważasz, że efekty gospodarcze przejęcia władzy przez PIS pojawiły się już w 2016 (kilka miesięcy po wyborach!) i 2017?
Niby jakie to nowe ustawy czy rozporządzenia spowodowały, że wzrasta PKB i maleje bezrobocie? "
Dokładnie tak, opisałem to bardziej dokładnie w odpowiedzi do @Faust pod poprzednim tematem. Wywołano impuls konsumpcyjny wrzucając na rynek 500+.
"Poza tym. Powtórzę. Wzrost wpływów z podatków to cios w Polaków. Więcej kasy w budżecie to mniej w kieszeniach obywateli. Inaczej nie będzie."
Czyli rozumiem, że beneficjenci budżetu to już dla Ciebie nie obywatele, ani nie Polacy ?
Kiedy wreszcie zrozumiecie, że poziom fiskalizmu nie ma wpływu na dobrobyt ogółu ? To tylko dystrybuowanie od jednych do drugich poprzez budżet, po czym to samo wraca do tych pierwszych z powrotem, bo są po prostu sprytniejsi - i tak w kółko.
Można stosować metody fińskie gdzie redystrybucja jest na poziomie 58% PKB, a można południowokoreańskie gdzie jest 32% - i oba kraje są podobnie bogate, a jeszcze 50 lat temu były biedne jak myszy kościelne.
Jest podstawowy warunek - nie kraść i nie wyprowadzać za granicę. A z tym w Polsce wciąż ciężko, choć lepiej niż było.
Endrjoo
Czy kierunek, który studiowałeś i MBA pomogły Ci w biznesie i w inwestowaniu, czy były raczej neutralne?
KonradoX
wg mnie scenariusz ekonomiczny na najbliższy czas jest w skrócie jak poniżej, z punktu widzenie ekonomiczengo chodziło by o transfer majątku.
Faza 1:
- QE dla swoich, niskie stopy %
- przejmowanie aktywów, głównie firm, które da się przejąc za dodruk / darmowy kredyt, czyli transfer majątku za dodruk
- kasa ulicy idzie w bańki, głównie nieruchomości
Faza 2:
- ścisk deflacyjny
- bankructwa, likwidacje, czyli transfer majątku, którego nie dało się przejąć w Fazie 1
- w tej fazie będą też bail-iny dla klasy średniej wyższej, MIS
- dla większych firm będą wypowiedzenia kredytów, np. takich na zakup akcji, zabezpieczonych cenami akcji
- jeśli chodzi o ludność, to scenariusz podobny jak w Grecji
Faza 3:
- jak już będzie bardzo żle pod koniec Fazy 2 i zakończony transfer majątku przez bamkructwa to:
- QE dla ludzi, dochód gwarantowany itp.
- docelowo hiperinflacja, dewaluująca długi z QE zaciągnięte na stałych stopach / obligach
Faza 4:
- jak już zaufanie do walut w fazie 3 padnie, to:
- nowy system walutowy
- SDR jak się główni gracze dogadają, a jak nie to złoto
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 15:19
Diver
Towarzysze i towarzyszki pójdę na wybory i będę na was głosował jak zagwarantujecie mi:
-Nacjonalizację PKOBP i wydzielenie z jego struktur Narodowej Izby Rozrachunkowej (NIR).
-Komputer NIR bez armi urzędników zozdzieli i przeleje na konta 30% dochodów Skarbu Państwa i po równo każdemu. Czyli nie ma ZUSu, KRUSu itp. Starczy ci nie pracuj, chcesz więcej, marzy ci się dom, samochód, wycieczka do okoła świata to idz do pracy.
-Nie żadziej niż raz na kwartał zgromadzenie narodowe wszytkich pracujących (płacących podatki) powyżej 35 albo 40 roku życia zatwierdza wszystkie ustawy, umowy międzynarodowe i korekty budżetu. Czyli Sejm i Senat good bye. Zero przekraczania budżetu.
-Nie ma pitów, urzędnik przestaje się trzepiać małego biznesmena, a google, Starbucks i inni wielcy i uprzywilejowani w końcu płacą po 30% podatku obrotowego zamiast Vatu. Małe firmy płacą symboliczny podatek obrotowy jeśli w ogóle. Export zero podatku za wyjątkiem kopalin, na które 30% obrotowego.
-A tak w ogóle restauracje to prosty biznes rodzinny nie wymagający sieciówek i franszczyzny, czyli potrzebny jest podatek od ilości restauracji , oraz dodatkowy obrotowy na franszczyzne w wysokości 30%. Nie ma miejsca dla Starbucks, KFC, McDonald.
No dobra pomarzyć każdy może, a póki trzeba z czegoś żyć i jakoś kapitał przechować zanim wrócimy do normalności. Co myślicie o S&P500, będzie jakaś korekta do września, czy raczej październiki? Na większy zwał to w tym roku bym nie liczył. Janet Jellen w przyszłym roku kończy się kadencja, więc będzie próbowała zrolować problem na następcę. Ale jakaś drobna korekta by się przydała, aby przysłowiowa ulica się obkupiła. Pytanie czy dojdzie do niej we wrześniu, czy dopiero w październiku, listopadzie jak zaczną zmniejszać bilans FEDu.
Jak to jest z tą przysłowiową ulicą? Czy już jest wystarczająco dużo grających na giełdzie, aby opłacało się zrobić zwał w kasynie? Czy też bankierzy liczą na więcej?
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 15:22
gasch
Już był taki jeden - guru "trzeźwo myślących". Nazywał się Balcerowicz. Najpierw zniszczył i wyprzedał polskie aktywa, a potem jeszcze zaczął schładzać poprzez stopy i cięcie wydatków - efektem dziura na 100 mld PLN, a było to w 2001 więc i wartość PLN była jakby sporo większa.
Co ma piernik do wiatraka?
Dokładnie tak, opisałem to bardziej dokładnie w odpowiedzi do @Faust pod poprzednim tematem. Wywołano impuls konsumpcyjny wrzucając na rynek 500+
Powtórzę. Dajmy 1000 albo 5000+. Impuls będzie jeszcze mocniejszy.
Czyli rozumiem, że beneficjenci budżetu to już dla Ciebie nie obywatele, ani nie Polacy ?
Nigdy tak nie powiedziałem. Może dla Ciebie płatnicy netto do budżetu to nie Polacy?
Kiedy wreszcie zrozumiecie, że poziom fiskalizmu nie ma wpływu na dobrobyt ogółu ? To tylko dystrybuowanie od jednych do drugich poprzez budżet, po czym to samo wraca do tych pierwszych z powrotem, bo są po prostu sprytniejsi - i tak w kółko.
Oczywiście, że ma (fiskalizm dławi przedsiębiorczość). Nawet jakby tego nie robił to uważasz, że jak jakiś mistyczny "ogół" ma cały czas tak samo, to znaczy, że nic się nie zmieniło? Zmieniło się. Pracowici, inteligentni, zaradni mają mniej, bo się ich okrada. Leniwi, niezaradni mają więcej, bo się im daje ukradzione od tych pierwszych, aby wygrać kolejne wybory. Faktycznie - bilans na zero, ale nie tak samo i na pewno nie sprawiedliwie.
Już 3r3 ostatnio Tobie pisał, że kolektywizm jest prymitywny. Grupy plemienne to szczyt kolektywizmu z redystrybucją 100% PKB. Wraz z rozwojem człowiek wypracował coraz doskonalsze formy, indywidualizm zyskiwał. Wraz z nim wzrastał dobrobyt i szczęście.
Człowiek (jego unikalność, talent) zyskiwał na znaczeniu. To właśnie jest kultura chrześcijańska (poczytaj Biblię może zauważysz wszechobecną pochwałę indywidualizmu) wsparta filozofią grecką.
To właśnie odróżnia nas od wschodu. Dzięki temu, że wysoko cenimy człowieka, że życie każdego jest ważne mogliśmy dojść tu gdzie aktualnie jesteśmy.
Jeśli chcemy nadal się rozwijać musimy wrócić na tą ścieżkę.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 15:32
3r3
"Jest podstawowy warunek - nie kraść i nie wyprowadzać za granicę."
Niech mnie państwo obcym nie wydaje, niech mnie broni, niech murem za mną stanie, list żelazny wyda to ja będę rabował u obcych i przywoził łupy, branki do Polski.
A jak nie to jest odwrotnie.
"Czyli rozumiem, że beneficjenci budżetu to już dla Ciebie nie obywatele, ani nie Polacy ? "
Czekaj czekaj, ja tu gdzieś mam dokument że jestem Paliak. A nie dostałem 666+ - czemu mnie taka krzywda i niesprawiedliwość dotyka?
Bo ja bezdomny jestem i dlatego gorszy? Bo niezameldowany i pod żaden urząd niepodpadający?
@gasch
"To właśnie odróżnia nas od wschodu. Dzięki temu, że wysoko cenimy człowieka, że życie każdego jest ważne mogliśmy dojść tu gdzie aktualnie jesteśmy."
Podejrzewam, że tłumaczymy to potomkowi ofiar akcji "Wisła" i z tego wschodu wynika właśnie że On nie rozumie, że my go jak człowieka traktujemy, że wolno mu i panem, i sługą być jak sobie zechce, a nie jak go przymuszą.
@Diver
Twoja koncepcja jest interesująca.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 15:55
KonradoX
"Komputer NIR bez armi urzędników zozdzieli i przeleje na konta 30% dochodów Skarbu Państwa i po równo każdemu."
to brzmi jak "dochód gwarantowany" , lansowana ostatnio przez Lewicę na Zachodzie koncepcja. Myślę, że to na Zachodzie będzie, tylko dopiero po ścisku deflacyjnym, to taka nowa wercja kuroniówki.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 16:26
Faust
"...a jeszcze lepiej po pierwszym roku w którym dług publiczny zmaleje (na razie rośnie mimo nadwyżki budżetowej, co jest dziwne)"
Nie powinno dziwić: to są dwie odmienne krzywe zarządzane odmiennym algorytmem. Krzywa długu wynika z warunków umownych zawartych na umowach kredytowania. Przyrasta więc we własnym tempie, zależnie od przyjetej metodyki spłat.
"W 2016 r. odnotowano spadek inwestycji sektora instytucji rządowych i samorządowych nominalnie aż o 22,3 % r/r (w relacji do PKB spadek aż o 1,1 pkt. proc.). "
Dziekuję za mimowolne udokumentowanie mojej wypowiedzi o zastopowaniu inwestycji w Polsce. W tym roku będzie to jeszcze większa kwota jak sądzę.
@Arcadio
"To tylko dystrybuowanie od jednych do drugich poprzez budżet, po czym to samo wraca do tych pierwszych z powrotem, bo są po prostu sprytniejsi "
Łzy mi popłynęły gdy to przeczytałem. A którędy wraca?
...no nic, to ja wracam do roboty :-)
3r3
"Łzy mi popłynęły gdy to przeczytałem. A którędy wraca? "
Jak to którędy? Przez Inwestycje Polskie - czyli przez polski supermarket zaopatrywany przez państwowe gospodarstwo rolne.
To jest ideał ustrojowy prezentowany przez osobę.
sage_slav
Panowie ogarnijcie się, przyjmijmy, że każdy z was ma swój pogląd na budżet i swoja racje. Przekonamy się w styczniu kto miał racje.
Gównoburze zaczął @lenon to moje pierwsze ostrzeżenie do niego. To nie jest portal polityczny tylko finansowy. A swoją drogą współczuje i szanuje Arcadio, że marnował czas odpisując i próbując wam tłumaczyć swoją racje. Jak czytam wypowiedzi w stylu:
"Powtórzę. Dajmy 1000 albo 5000+. Impuls będzie jeszcze mocniejszy."@gasch
"Łzy mi popłynęły gdy to przeczytałem. A którędy wraca?" @Faust
"To zaleta. Ale nie martw się - nic się nie zmieniło. " @3r3
Zazwyczaj kończe dyskusje. Podziękujcie Arcadio, że ma więcej cierpliwości niż ja. Lub mniejsze doświadczenie.
Chcecie dowodów na działanie uszczelnienia VAT? poszukajcie spółek na giełdzie które sie tym zajmowały i wyniki zobaczycie po ich notowaniach. Przykład: BRIJU
Zanim się wypowiecie przeczytajcie przynajmniej pare artykułów powiązanych z tą spółką. W skrócie skupowali srebro poniżej ceny skupu i sprzedawali do Niemiec poniżej ceny skupu. Jak to robili? "wyszukiwali okazje". A w rzeczywistości pierwsza spółka w karuzelowym łańcuchu nie odprowadzała VATu i stąd takie promocyjne ceny. Teraz im lekko dochód siadł, no ale deklarowali, że przebranżowują się w spółkę wytwórczą, a nie jak było wcześniej restrybucyjną. Ciekawe czemu.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 17:20
Faust
Grozą i powagą mi tu powiało :-)))))
...i brakiem zrozumienia tematyki dialogu.
"Podziękujcie Arcadio, że ma więcej cierpliwości niż ja. Lub mniejsze doświadczenie. "
Z drugiej strony w kółko pisze nasz groźny Kolega, że jednak jest bez doświadczenia, że się mało zna itp itd.
Znakiem rozpoznawczym jest słowo 'gówno' więc pomyłki nie ma:
https://www.wykop.pl/ludzie/sage_Slav/
https://www.wykop.pl/wpis/25416211/
https://www.wykop.pl/ludzie/Seid/
PS
Dziękuję Ci Arkadio. Zdania są różne ale dyskusja OK.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 17:43
lenon
"Gównoburze zaczął @lenon to moje pierwsze ostrzeżenie do niego."
To się uśmiałem :-) Dawno mnie nikt tak nie rozbawił.
Dawaj liczby. Ile za 2016r wpłynęło VAT-u do budżetu z powodu uszczelnienia ?.
BRIJU? Tą firmę podajesz jako przykład na uszczelnienie? Nawet jedna złotówka VAT-u nie wpłynie do budżetu w skutek tego "uszczelnienia". Ustanie obrót i tyle. Był klient, nie ma klienta.
easyReader
Dobrze napisane. Ja też podziwiam Arcadio (przy okazji pozdrawiam i dziękuję) że po raz nie wiem który tłumaczy że 2x2=4 rożnym bitelsom i deutschom.
W ogóle ten tydzień to słabo się zaczął: we wtorek "Psoty Dudusia Wesołka" w postaci wetowania ustaw, a wczoraj uaktywnił się tu na IT dr F. co to lubi popluć na Polskę i Polaków.
Z lepszych wiadomości: w maju (wstępne dane GUS) wzrost liczby urodzeń o 17,8% rdr, rolling 12 mies. najwięcej od 2011.
KonradoX
te 2 weta do ustaw sądowych: KRS i SN - to mistrzowsko rozegrane, bo:
- Opozycja skupiła się akurat na tych 2 ustawach, bo tam szło o ich wplywy i najbardziej bolało "To jest nasz sąd", a mniej ich uwagi poszło na sądy powszechne, gdzie jest największa zmiana dla Kowalskiego i codziennej praktyki w sądach
- jak juz nakręcili ludzi na te 2 ustawy i dostali weto, to już zabrakło im pary na tą trzecią.
Poza tym:
- uruchomił się tryb awaryjny w opozycji lokalnej i zagranicznej i widać jak to działa, co mogą uruchomić, wojna informacyjna, agentura wpływu itp
- sprawdzone zostały sojusze: Orban tym razem nie zawiódł i publicznie poparł, co szło kanałami dyplomatycznymi to nie wiemy ale pewnie szło
- Angela nawet zadzwoniła, więc wiadomo już jakie ma argumenty jakby co
Generalnie:
- para poszła w gwizdek, a zmiany w Sądach Powszechnych i tak są
- notowania Prezydenta do góry, kto teraz powie, że jest zależny ?
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 18:35
Diver
Koncepcja “dochódu gwarantowanego” lansowana na zachodzie to odwracanie uwagi od optymalnego rozwiązania, aby wszystko zostało po staremu. Czyli niewolnik pozostaje uzależniony od polityków, bankierów i ponadnarodowych korportacji.
Ja nie mogę być niewolnikiem we własnym kraju. A skoro nie potrafimy kontrolować ludzi z Sejmu i Senatu to musimy im podziękować i głosować osobiście. Proste jak konstrukcja motyki.
To na co ja zwróciłem uwagę, to dopuszczenie każdego obywatela do biznesu jakim jest Państwo, a nie dawanie mu jałmużny. Sztywne powiązanie z % dochodów Sakrbu Państwa sprawia, że im więcej osób rezygnuje z pracy tym mniejsza dywidende otrzymuje obywatel. Jest to prosty, skuteczny samo regulujący się mechanizm.
A podniesienie wieku wyborczego od 40 lat i jednoczesne ograniczenie do osób pracujących (płacącyh podatki) skutecznie pacyfikuje roszczeniowców. A po 40-stce większość już rozumie krzywą Laffera i nie zatwierdzi podniesienia podatków w kosmos.
@3r3
“Niech mnie państwo obcym nie wydaje, niech mnie broni, niech murem za mną stanie, list żelazny wyda to ja będę rabował u obcych i przywoził łupy, branki do Polski.”
Głosuj na mnie i masz to jak w banku.
@all
Ale panowie i panie ja odwiedzam ten portal tylko z powodów finansowych i chętnie poczytam wasze opinie, ale w kwestiach, o które pytałem wcześniej.
bmen
Ale panowie i panie ja odwiedzam ten portal tylko z powodów finansowych i chętnie poczytam wasze opinie, ale w kwestiach, o które pytałem wcześniej.
ja też :)
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 18:40
KonradoX
Mam wątpliwość, co do mechanizmu samoregulacji. Darmowy pieniądz rozleniwia i znalazło by się sporo, którym by się nie chciało pracować i akceptowaliby nawet coraz niższe dywidendy. Zasada finansowania inna, ale mechanizm psychiczny ten sam:
Jak coś jest za darmo ze wspólnego kotła, to można trochę poleniuchować a może inni popracują więcej.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 18:46
smieciu
W uzupełnieniu do koncepcji Divera ciekawi mnie co myślicie o pomyśle likwidacji wszelkich podatków poza nazwijmy go podatkiem od luksusu. Mam tu na myśli że państwo pozwala każdemu na łatwy start, na łatwe dorobienie się w życiu. Chyba tak powinna być rola państwa? I dopiero gdy zaczynasz przekraczać pewien próg to zaczynasz płacić. Tu nie chodzi oczywiście o jakieś równanie w dół itp. Po prostu. Państwo dało ci możliwość zbicia majątku nie przypieprzając się do niczego (tak uogólniając) to teraz po prostu doceń rolę państwa. Że nie było urzędasów itp. że nawet księgowego nie musisz mieć(!) więc odpal państwu działkę. Doceń jego rolę. A skoro twoje interesy idą świetnie to czemu nie miałbyś odpalać więcej?
Proste. Płacisz od tego co RZECZYWIŚCIE masz a nie od tego że zarobiłeś jakąś kasę, po czym, po podatkach okazuje się że już na nic nie masz...
No i odwrotnie. Nie ma znaczenia że z papierów jesteś gołodupcem. Liczy się tylko real. Albo np. masz ten basen przy domu albo i nie. A jak do tego doszedłeś to już nikogo nie obchodzi (upraszczając).
Ciekawi mnie co o tym pomyślą ludzie z basenami :)
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 18:57
KonradoX
odnośnie podatków: wydaje się że najbardziej efektywne byłyby podatki, które najtrudniej unikać, inna sprawa czy słuszne...
Zapytajmy więc eksperta ;)
@3r3
jakich podatków najbardziej nie lubisz? na paliwie, akcyza, kataster, vat w sklepach ?
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 19:20
lenon
"Mam tu na myśli że państwo pozwala każdemu na łatwy start, na łatwe dorobienie się w życiu. Chyba tak powinna być rola państwa? I dopiero gdy zaczynasz przekraczać pewien próg to zaczynasz płacić. Tu nie chodzi oczywiście o jakieś równanie w dół itp. Po prostu. Państwo dało ci możliwość zbicia majątku nie przypieprzając się do niczego (tak uogólniając) to teraz po prostu doceń rolę państwa. Że nie było urzędasów itp. że nawet księgowego nie musisz mieć(!) więc odpal państwu działkę. Doceń jego rolę. A skoro twoje interesy idą świetnie to czemu nie miałbyś odpalać więcej?"
Koncepcja to zaiste niezwykła. Jak Ci spuszczę manto to będziesz mi wdzięczny, że Cię nie zabiłem :-)
@KonradoX
"wydaje się że najbardziej efektywne byłyby podatki, które najtrudniej unikać, inna sprawa czy słuszne..."
Podatek pogłówny.
KonradoX
"Podatek pogłówny"
Co do efektywności poboru:
- jak wyegzekwujesz od kogoś kto powie, że nie ma majątku, jest bezrobotny, bezdomny, nie zameldowany
smieciu
Zauważ że obecnie jakieś 80-90% pracy idzie na system. Więc ludziom wydaje się że wszystko jest takie trudne. Np. zakup mieszkania. Że trzeba nie wiadomo ile pracować itp. że po prostu mieć podstawowe rzeczy. A teraz sobie wyobraź że nie ma księgowości, urzędników, którzy przeliczają miliony rzeczy itd. Nagle się okazuje że państwo (mam tu na myśli struktury budżetowe) jest tanie. I że te podatki od luksusu wystarczą by dopilnować bym nie musiał za nic być ci wdzięczny.
Naprawdę tak ci się nie podoba że nie ma VATu? Podatku dochodowego? Że nie musisz tracić czasu na finansowe zwody? Zatrudniać ludzi od kombinatoryki? Że możesz skupić się wyłącznie na tym na czym się znasz, dostajesz kasę i reszta cię nie obchodzi?
Z drugiej strony Państwo ma dokładnie te same ułatwienia. Mogąc praktycznie zlikwidować urząd skarbowy. Itd.
Ok. To sci-fi, według mnie spokojnie możliwe do zrealizowania, tylko że jednocześnie niemożliwe gdyż plan dla naszego świata jest inny ...
No więc wracając do rzeczywistości.
Kiedy ten krach? :)
A z naszego podwórka to naprawdę zadziwia mnie do jakiego politycznego wrzenia doprowadziła ostatnia historia z ustawami sądowymi. Mam nadzieję na jakiś wybuch. I nie dlatego że jakoś jestem specjalnie przeciw PiSowi. Po protu uważam że żeby doszło u nas w Polsce do zmian musi nastąpić jakiś chaos. PiS, nawet jeśli ktoś tam ma faktycznie dobre intencje, nie zmieni rzeczy na lepsze. A w chaosie może uda nam się samym zdobyć jakieś przyczółki.
Być może na tym powinniśmy się skupić w ramach projektu @głupiego. Raczej nie mamy szans w normalnych okolicznościach. Ale jeśli się przygotujemy na nienormalne?
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 19:53
Rados
A Mystery Investor Just Made A $262 Million Bet That The Stock Market Will Crash By October
"To fund it, the investor sold 262,000 VIX puts expiring in October, with a strike price of 12.
The trader then used those proceeds to buy a VIX 1×2 call spread, which involves buying 262,000 October contracts with a strike price of 15 and selling 524,000 October contracts with a strike price of 25"
Zobaczymy w pażdzierniku;)
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 20:12
3r3
"jakich podatków najbardziej nie lubisz? na paliwie, akcyza, kataster, vat w sklepach ?"
Oczywiście warcząc i z pianą na pysku, z przekrwionymi oczyma odpowiadam:
fsyskich!
Gdyby nie było podatków w paliwie rozkręcałbym już własną produkcję w Polsce.
Z resztą podatków da się żyć bo można ich nie płacić nie wdając się w mafie paliwowe - a tam jest dość niegodziwie i niesmacznie.
@smieciu
Państwo jest dla urzędników. Co Ty sobie wyobrażasz - że pan doktur prawa ze złotym łańcuchem z orłem na szyi to on do jakiej innej pracy niż "orzekanie" pójdzie? Że niby miałby na kontroli jakości siedzieć i mikrometrem orzekać czy sztuki dobre czy złe schodzą z produkcji?
"Kiedy ten krach? :) "
Chyba już po - zerowe stopy procentowe świadczą o tym że nie odczuwamy grawitacji - póki lecimy nic się nie dzieje. Krach już był. Tam na dole będzie kontakt z kilkuprocentowymi stopami procentowymi. I módl się żeby nie wbiło nas z waluty fiducjarnej w PM bo wtedy stopy procentowe będą na poziomie 400%, czyli kredyt umrze gotówka ożyje - kto nie ma monety nie żre, nie pije.
Wiesz co wpisać w formularzu od katastralnego przy 400% stopach?
KonradoX
Dzięki i przepraszam za takie wykorzystanie odpowiedzi ;)
@smieciu
więc jest odpowiedź co do efektywności, pewnie dlatego PIS chciał tą opłatę paliwową ...
bmen
wydaje się że najbardziej efektywne byłyby podatki, które najtrudniej unikać, inna sprawa czy słuszne...
określ pod jakim punktem to ma być słuszne czy efektywne.
- jakby patrzeć przez okulary wolności ludzika to tylko od sprzedaży (zakładając iż wszystkie inne są zabronione), gdyż jak pracujesz to tracisz energię, czyli ktoś ci tą energię prostu kradnie w podatku. /gwałt na twojej energii/
ale jak nikt ci już nie karze kupować i tracić Energi na ten podatek, bo to twoja wola decyduje, wiec wracasz do domu po pracy, świnki obrządzasz, ogródek pielisz itp, potem kopiec w zimnym strumyku i na koniec wskakujesz na rowerek aby TV pooglądać. i sam sobie radzisz.
ten od sprzedaży należy jeszcze podzielić na 1) od sprzedaży produktów i usług (taki nasz vat) i 2) sprzedaż siły roboczej, czyli płaci go pracodawca za to ze zatrudnia pracownika. W takiej koncepcji inne podatki mogą nie istnieć.
- jak patrzeć na efektywnść i sprawiedliwość ściągania to obrotowy na cashless. żaden mistrz go nie obejdzie :)
dla maestro 3d3 tylko jeden podatek jest sprawiedliwy! Ujemny :) i taki sobie płaci :)
koncepcji jest kilkanaście. wszystko zależy od punktu odniesienia.
to tak jak z praworzadnością. punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. np pytanie się rodzi ostatnio czy możliwe jest wytworznie systemu "praworządnego” w którym istnieje praworządna droga usunięcia struktury decydującej o tym co jest “praworządne”?
ale my komuniści widzimy świat inaczej niż indywidualności :)
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 20:49
lenon
Nie wyegzekwuje. Każdy podatek posiada jakieś wady. Ideałem byłoby gdyby na państwo płacić z powodu niemożności się obycia bez niego.
@smieciu
"Zauważ że obecnie jakieś 80-90% pracy idzie na system. Więc ludziom wydaje się że wszystko jest takie trudne. Np. zakup mieszkania. Że trzeba nie wiadomo ile pracować itp. że po prostu mieć podstawowe rzeczy. A teraz sobie wyobraź że nie ma księgowości, urzędników, którzy przeliczają miliony rzeczy itd. Nagle się okazuje że państwo (mam tu na myśli struktury budżetowe) jest tanie. I że te podatki od luksusu wystarczą by dopilnować bym nie musiał za nic być ci wdzięczny.
Naprawdę tak ci się nie podoba że nie ma VATu? Podatku dochodowego? Że nie musisz tracić czasu na finansowe zwody? Zatrudniać ludzi od kombinatoryki? Że możesz skupić się wyłącznie na tym na czym się znasz, dostajesz kasę i reszta cię nie obchodzi?
Z drugiej strony Państwo ma dokładnie te same ułatwienia. Mogąc praktycznie zlikwidować urząd skarbowy. Itd."
Czym wyższe podatki tym siła nabywcza waluty niższa i odwrotnie. Większość przepływów pieniężnych z i do budżetu to fikcja. I tak np. prawdziwy dochód państwa z PIT to nie osiemdziesiąt parę miliardów jak przedstawiają to dane, a około 30.
50 to przepływy do sfery budżetowej i z powrotem itd. itd., ale to by musiało większość ludzi zrozumieć, a tu nawet dla takiego @Arcadio, inteligentnego chłopa przecież jest nie do pojęcia.
Freeman
o czym dowiemy sie jutro?
Zaczelo sie od silnego ruchu w gore na ropie. Dolar dynamicznie w dol a PM na tej samej wysokosci fali w gore.
$/PLN rowniez slabnie.
Spodziewam sie wyplywu nowosci.
Z drugiej strony prawdziwa jazda rozpocznie sie dopiero ze wzrostem dynamiki zmian na obligach a tu jeszcze spokoj i cisza.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 21:18
Faust
"a tu nawet dla takiego @Arcadio, inteligentnego chłopa przecież jest nie do pojęcia."
Myślę, że personalizujemy wypowiedzi Arcadia przypisując mu cechy jego wypowiedzi. Tak samo kilka delikatnych 'panienek' próbuje personalizować moje wypowiedzi, doszukiwać się kim jestem i co tu robię. Utożsamiaja mnie i moje teksty fantazjując i dopisując sobie oklaski.
W praktyce budżetu wszystko sprowadza się do tego, że ekonomia i ksiegowość sa calkowicie odrębnymi pojęciami. Zasady księgowości i definicje (np bezrobocia) można dowolnie kształtować, algorytmizować (też w czasie) i wykazywać dowolne dane na koniec. Sama ekonomia z siebie nie dopuszcza takich wygibasów, bo albo masz kasę, albo nie masz; albo masz perspektywę kasy, albo nie.
Jeśli się dobrze przyjrzysz, to ...księgowość nie jest nawet elementem ekonomii.
Dobranoc.
Faust
Zaczął się największy od 20lat dzień publikowania wynikow spółek. Nic sie nie dzieje; to spekulacje.
KonradoX
Co do słuszności, co jest rozłączne z efektywnością - To zależy od celu.
Generalnie podatek od "czegoś", powoduje, że to "coś" jest droższe, w jakimś stopniu zniechęca do tego, ogranicza zużycie,
więc:
- podatek od pracy, podraża pracę, zniechęca do tworzenia pracy
- podatek od dochodu, zniechęca do zwiększania dochodu
- podatek od paliw, energii, zniechęca, ogranicza zużywanie paliw, energii
- podatek od nieruchomości, zniechęca do gromadzenia nieruchomości
- podatek od luksus, ogranicza luksus
- podatek od majątku, zniechęca od gromadzenia majątku
- podatek od posiadania / nie posiadania dzieci, zniechęca do posiadania / nie posiadania dzieci
- podatek pogłowny, zniechęca do ....
- itp
A jakie są cele, to już zależy od systemu.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 21:33
KonradoX
zapytajmy znowu naszego eksperta:)
@3r3
jakie dotacje są najlepsze, lubisz najbardziej ?
3r3
"jakie dotacje są najlepsze, lubisz najbardziej ?"
RUT i vat. W tej kolejności. Zaraz po wdrożeniu i przy braku kontroli to to jest cud interes.
Na cóż komu byłyby spółki gdyby nie podatki, cóż robiliby księgowi w biurach na marinach?
@Freeman
Aż rzuciłem okiem. No rzeczywiście, wczoraj kupiłem sreberka i po dzisiejszej wycenie jestem już pół litra do przodu na transakcji, a jeszcze nie odebrałem towaru.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 21:57
gasch
Każdy podatek posiada jakieś wady. Ideałem byłoby gdyby na państwo płacić z powodu niemożności się obycia bez niego.
Właśnie pomyślałem o czymś podobnym. Chcesz państwa to na nie płać.
Również @glupi w ripoście do 3r3 o ujemnym podatku mnie zainspirował.
Mianowicie kiedy człowiek jest wartościowy dla społeczeństwa? Wtedy kiedy dostarcza temu społeczeństwu produktów.
Człowiek wartościowy dostarcza innym owoce swojej pracy (w różnej postaci - materialnej, usługi, rozrywki, informacji, itp.).
Ktoś kto tych owoców nie dostarcza jest z punktu widzenia "ogółu" (tak tu przez wielu uwielbianego) bezwartościowy.
Jest pasożytem, obciążeniem dla innych. Z tym chyba zgodzi się każdy.
Podatki nie mają z tym nic wspólnego. Nie określają wartości dla społeczeństwa dane jednostki.
Można jak 3r3 płacić ujemne podatki a wciąż być wielokrotnie bardziej wartościowym członkiem społeczeństwa niż urzędnik skarbówki płacący PIT, VAT, akcyzę i ZUS. 3r3 dużo produkuje i projektuje, w przeciwieństwie do urzędnika, czy bezrobotnego (niektórzy uważają , że takowi też płacą podatki, bo przecież vat, akcyza itp...)
Dlatego, postuluję wprowadzenie regresywnego podatku pogłownego.
Niepracujący leń płaci 1000zł miesięcznie. Osoba zarabiająca 3000 płaci 500zł. Osoba zarabiająca powyżej 6000 zł nie płaci nic.
Czy to sprawiedliwe? Oczywiście.
Jeśli społeczeństwo gotowe jest płacić za twoją pracę 4000 i więcej oznacza ni mniej ni więcej tyle, że jesteś wartościowym człowiekiem.
Inni ludzie cenią twoją pracę czyli wkład do dobrobytu "ogółu".
Za to należy się nagroda.
Jak wyegzekwować 1000zł od niepracującego? Roboty przymusowe. Sprzątanie ulic, odbiór śmieci itp. Nadal się opiera?
Chłosta publiczna na rynku po mszy o 12:00 w niedzielę. Nadal się opiera? Wygnanie z kraju.
P.S.
Zmieniam zdanie, akcja Dudy to nie rozgrywka taktyczna. Chyba, że młodzi z PiSu nie byli wtajemniczeni albo bardzo dobrze grają.
3r3
Czy jak po jakiś kolejnych wyborach zlikwidują 666+ to czy będzie można oddać dzieci, na które braknie środków państwu?
No bo co niby zrobić z tymi dziećmi? Za co je żywić?
I co dalej z tymi dziećmi?
Jak sobie ludzie mają bez państwa poradzić?
lenon
"Myślę, że personalizujemy wypowiedzi Arcadia przypisując mu cechy jego wypowiedzi. Tak samo kilka delikatnych 'panienek' próbuje personalizować moje wypowiedzi, doszukiwać się kim jestem i co tu robię. Utożsamiaja mnie i moje teksty fantazjując i dopisując sobie oklaski."
W sumie to masz rację. Nie powinienem był.
"W praktyce budżetu wszystko sprowadza się do tego, że ekonomia i ksiegowość sa calkowicie odrębnymi pojęciami. Zasady księgowości i definicje (np bezrobocia) można dowolnie kształtować, algorytmizować (też w czasie) i wykazywać dowolne dane na koniec. Sama ekonomia z siebie nie dopuszcza takich wygibasów, bo albo masz kasę, albo nie masz; albo masz perspektywę kasy, albo nie.
Jeśli się dobrze przyjrzysz, to ...księgowość nie jest nawet elementem ekonomii."
W rzeczy samej.
@gasch
Ciekawa koncepcja, ale odrazu przypomniał mi się film pod tytułem "Wyścig z czasem".
Cytuję fabułę za Wikipedią:
"Przyszłość. Aby uniknąć przeludnienia na Ziemi, zmieniono kod genetyczny ludzi w taki sposób, że każdy człowiek nie starzeje się i poprzestaje na wieku 25 lat, ale w zamian przysługuje mu pewna liczba dni, godzin i minut życia, które może uzupełniać. Świat został również podzielony na strefy czasowe - najbogatsi mogą żyć wiekami, najbiedniejsi zaś mają zaledwie kilkanaście godzin by wypracować normę i naładować swoje liczniki życia."
Freeman
rychla redukcja aktywow. Chca sie pozbywac obligow z pulapu 4.5 biliona $.
Tym bardziej dziwi mnie reakcja rynku tzn przecena dolara. Na logike powinien sie po takim komunikacie umocnic.
No i pytanie ; kto odkupi od Fed te stosy papieru nie wspominajac o przyszlych emisjach.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-26 23:20
CzesioMorderca
CO do artykułu - jak każdy model - jest to jakieś rozwiązanie.
IMO lepsze efekty uzyska ktoś polegający na swojej własnej uważności niż większości modeli.
@ Rozmowa o podatkach 500+ itp
Każda idea która nie tyczy się rzeczywistości to bajeczka. Budżet opisujecie jak 5 mrówek słonia.
Zwróćcie uwagę że PRAWO WŁASNOŚCI obecnie jest na poziomie przedszkola - ma bardzo mało związku z rzeczywistością, z prawem naturalnym.
Głównym powodem OBwK (ogólnego burdelu w kraju) nie są poglądy lewicowe, prawicowe, manipulacje finansowe czy geopolityka tylko... MIASTA i używanie praw przeczących naturze. Ile patologii leni i pasorzydów/pasożytów w miastach/na wsiach?.
Popatrzcie na Łódź - rozrosło się wokół przemysłu włókienniczego.
A teraz? Sklepy, biurwa, studenty i inne korzystające z pracy a nie wykonujące żadnej. Więc staje się to odcięte od natury barachło pożywką dla myślokształtów. Zaczynają się myślami(nie związanymi z rzeczywistością) ludzie kierować i robi się patola itp.
Fajnie byłoby gdyby ludzie żyli tym co jest, a nie tym co myślą że jest. Gdzieś mi umyka sumienie żeby takim nie czynić "redystrybucji dóbr".
Sroka1993
abo
Z tymi zmianami w przemyśle żywieniowym to coś jest chyba na rzeczy. Od paru już lat trwają pionierskie prace w zakresie klonowania schabowego, wcinania robali i innych pomysłach z recyclingiem w tle ;) Tylko patrzeć jak pojawi się szeroko zakrojona akcja medialna mówiąca nam o tym jak szkodliwe jest nadużywanie mięsa. Najpierw Monsanto(Teraz Bayer - w sumie to jedno i to samo) skupowało branżę nasienną teraz Chińczycy, jak nic za jakiś czas przyjdzie się bardziej pokochać z kaszką :). W ostateczności pozostaje pomysł Pana Kryszaka, który w jednym ze swoich starych skeczy kabaretowych zażartował, że dobre dla gospodarki byłoby gdyby bezrobotni zjedli bezdomnych - ale figlarz;)
wieża.babel
Max Kolonko mówi bardzo trafnie. Nic dodać, nic ująć.
Arcadio
Z informacji finansowych - dziś debiut Playa. Dziś rzeczywistość weryfikuje to, co pisałem kilka tygodni temu o ich ofercie. Ostateczna cena akcji pomimo, że i tak ustalona na znacznie niższym poziomie niż pierwotnie zakładano - 36 zł, zamiast 44 zł, i tak się nie utrzymała. Po dwóch godzinach notowań spadki sięgają 5%. Tak jak pisałem, liczyłem chociaż na zarobek na debiucie - ostatecznie udało mi się sprzedać po cenie zakupu.
Wciąż nie daje mi spokoju to veto Dudy i wymyśliłem taka hipotezę:
Otóż ustawa o KRS i SN były tylko ustawką między prezesem a prezydentem pod publiczkę. Nie uwierzę w to, że oba ośrodki nie uzgodniły wspólnej, akceptowalnej wersji ustaw przed przystąpieniem do boju o ich uchwalenie. Szalonego oporu opozycji można się było spodziewać. W końcu chodzi o zamknięcie w więzieniach ich samych i ich rodzin i znajomych.
Większość ludzi nie jest zadowolona z pracy sądów. Ludzie też wiedzą, że sądy są niedemokratyczne, niewybieralne przez naród ani przez polityków.
To zamknięta kasta wywodząca się z przywiezionych na czołgach w '44 towarzyszy - w większości semitów, bądź filosemitów.
I tu leży pies pogrzebany. Z jednej strony Kaczyński miał świadomość, że jego wyborcy oczekują zrobienia porządku z sądami i osądzenia antypolskich zbrodniarzy. Z drugiej strony na takie działania nie ma zgody mocodawców Kaczyńskiego czyli USA i Izraela a i sam Kaczyński też jakiś niezdecydowany. Żeby wilk był syty i owca cała, wymyśloną nieco nieudaczną ustawę, aby też Duda miał się do czego przyczepić i wyjść również z twarzą z całego zamieszania.
Bo, o ile odwołanie obecnych sędziów z SN uważam za konieczne, o tyle już powoływanie nowych przez parlament zwykłą większością głosów jest rzeczywiście upolitycznieniem, którego sam Kaczyński również nie chce, bo bardziej boi się tego, że po wyborach następna władza jego osądzi, niż pragnie rozliczenia zbrodniarzy i złodziei.
Gdyby rzeczywiście chciano stworzyć dobrą ustawę, to odwołano by obecnych sędziów a nowych powołano w wyborach powszechnych.
A tak, po wielkich bataliach, mamy status quo. Choć nie, przecież naród polski jest teraz jeszcze bardziej podzielony - a to chyba zaborcom chodzi najbardziej. Zjednoczona Polska mogłaby nie tylko zagrozić interesom Niemiec i Rosji, ale nawet stawać w negocjacjach z sojusznikami jak równy z równym, a przecież mocodawcom z USA czy Izraela nie o to chodzi. Polska ma chodzić na sznurku, a nie się z niego urwać.
A gdyby się urwała to przetestowany scenariusz z Iraku, Syrii, Libii, czy Egiptu jest do zastosowania u nas.
#3r3
"Czy jak po jakiś kolejnych wyborach zlikwidują 666+ to czy będzie można oddać dzieci, na które braknie środków państwu?
No bo co niby zrobić z tymi dziećmi? Za co je żywić?
I co dalej z tymi dziećmi?
Jak sobie ludzie mają bez państwa poradzić?"
Będzie tak jak już było. Zamiast 500 zł na dziecko dla rodzica, dziecko się odbierze rodzicowi, bo coś tam, bo się krzywo spojrzał, albo inaczej złamał prawa dziecka. Odebrane dziecko pójdzie do rodziny zastępczej z dopłatą 2000 zł czy coś koło tego. A rodzina zastępcza za 4x większą kasę od państwa wychowa wzorowego lewaka.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-27 11:22
Faust
Kolego, z całym szacunkiem dla Ciebie, niemniej to niesamowicie polityko-schizoidalna wypowiedź: nie odnoszę się tu do słow typu "ustawa o KRS i SN były tylko ustawką między prezesem a prezydentem pod publiczkę", bo takie opinie są i nieweryfikowalne, i wysoce prawdopodobne, więc trudno je komentować.
Chodzi o logikę zarządzania: piszesz wielkie słowa o dobroczynnej dla Polski działalności władzy (nieważne jakiej), a potem tekst "A tak, po wielkich bataliach, mamy status quo. Choć nie, przecież naród polski jest teraz jeszcze bardziej podzielony - a to chyba zaborcom chodzi najbardziej."
Ten tekst całkowicie przeczy propolskiej działalności władzy i wynika z niego, że Kaczor z ekipą świadomie i z premedytacją dążą do dzielenia narodu i albo jest zaborcom, albo działa na ich rzecz.
Nie zapominajmy bowiem, że Kaczor sam ma semickie korzenie i trudno mu swoich ("na czołgach przywiezionych") wykosić. A oni rządzą podobno i w USA, i w Niemczech i Rosji.
Gdzie tu logika działań? Kaczor buduje POLSKĘ i za kilka lat przekonamy się o sluszności Twoich wcześniejszych wywodów, czy też Kaczor robi status quo i jeszcze bardziej skłóca naród?
Nie ruszaj geo Arcadio. Jesteś bardzo dobry z ekonomii.
PS
"w większości semitów, bądź filosemitów." - Jak sądzisz czy Bóg zrobił polskim katolikom podły kawał? Jego Syn świadomie został obrzezanym Żydem i urodzil się w tej wierze, a stał się Bogiem nie Żydów lecz chrześcijan. Niesamowita perfidia Stwórcy i dążenie do skonfliktowania narodów.
A może jednak był w tym cel? Może chciał powiedzieć "miłujcie się wzajem"?
...a może było jeszcze inaczej...
bmen
Good luck z tym nawracaniem betonu. Beton raz odlany jest tylko do okuwania a nie do rzeźbienia. Ja to zrozumiałem i zakończyłem bezproduktywne dyskusję z elementem książkowym.
Zyjemy w środowisku gdzie mamy opcję wyboru binarnego. Albo będzie zarządzał ‘rząd bardziej polski’ albo rząd onetowy czytaj NGO pod rękę z esbecja. Rozpoczęła się właściwa bitwa o trójmorze. Tak to należy widzieć.
Ja wolę misję sanacyjna niż misję brukselska. Inni sami sobie odpowiedzą na to pytanie. A jak chce sobie pofantazjować o polityce to wytworzyłem sobie Projekt-SG a ostatnio napisałem nawet 10pkt Blitzkrieg. Jak ktoś ma takie ułańskie fantazje to z chęcią go go wigwamu przyjmiemy ale pod warunkiem ze umie się podpisać politycznie.
Odnośnie sytuacji ale sędzia to coś mi się wydaję że nie jest ciekawie przy sterach na co by miała wskazywać bijatyka słowa pomiędzy Jakim i Łapińskim. Ma to oczywiście swoje umocowania w geopolityce bo pan prezydent i opcja feldmarszałka inaczej widza nasze zaangażowanie geopolityczne.
Dochodzi jeszcze opcja EU i frakcjii niemieckiej. W mojej ocenie należało by zagrac VA-Bank i po pierwsze 1) zgodzić się na przyjęcie max ilości „uchodźców” ale maksymalną ilość była by ograniczona poprzez maksymalną ilość jaką przyjął najnowszy sojusznik V4 i największy obrońca demokracji na świecie Izrael.
Po 2) należało by zakomunikować wszędzie iż skoro w Polsce nie ma praworządności , a jak wiemy pis wygrał w wyborach to znaczy mniej więcej iż naród polskie nie dorósł do struktur europejskich i należy bezzwłocznie przeprowadzić referendum w celach opuszczenia tej struktury.
Te dwa punkty programu załatwiają dyskusje ze strukturami postępu w Europie.
Polish_wealth
Max dobrze widzi spraw. Wszystko jest obecnie obliczone na destabilizacje sytuacji w Polsce. Kowalski ma w 4L co tam się dzieje pod sejmem. On chce mieć w misce, a nie być pierwszoplanowym obywatelem EU jeżdżącym z zżarłem czytaj konserwa w bagażniku.
Co do prezesa to jak prezes by odszedł w tym momencie to we francuskim jest takie powiedzenie „Après nous, le déluge” . niech 3r3 po-opowiada o robieniu biznesów w no-go zonach.
Mamy socjalizm i etatyzm w wydaniu czystym, ale to do załatwienia pociągnięciem pióra. Są rzeczy które się nawet rasowym lewakom nie śniły, gdzie marzenia się w horror zamieniają.
Jak ktoś by chciał poczytać co to QE-quantitative easing top wypociłem właśnie.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-27 11:56
3r3
"Mamy socjalizm i etatyzm w wydaniu czystym, ale to do załatwienia pociągnięciem pióra. Są rzeczy które się nawet rasowym lewakom nie śniły, gdzie marzenia się w horror zamieniają. "
Na przykład to im się nie śniło, że jakaś bezideowa menda mogłaby stanąć na czele partii socjalnej?
Jest trzecie wyjście pomiędzy okupacją NGO czy okupacją żoliborską. Można rozkręcić oczekiwania i podpalić Europę.
Przecież ja bym obiecał wszystkim wszystko :)
Skoro nie można zrealizować sowich celów, to można przynajmniej zdezorganizować cele innych - taki jest sens walki USA z EU - ostatni kto utrzyma się na nogach wygrywa. Kto komu więcej wstawi kóz do przedpokoju?
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-27 12:20
CreatioExNihilo
"Dlatego, postuluję wprowadzenie regresywnego podatku pogłownego.
Niepracujący leń płaci 1000zł miesięcznie. Osoba zarabiająca 3000 płaci 500zł. Osoba zarabiająca powyżej 6000 zł nie płaci nic.
Czy to sprawiedliwe? Oczywiście.
Jeśli społeczeństwo gotowe jest płacić za twoją pracę 4000 i więcej oznacza ni mniej ni więcej tyle, że jesteś wartościowym człowiekiem.
Inni ludzie cenią twoją pracę czyli wkład do dobrobytu "ogółu".
"
Za bardzo komplikujesz życie tym podatkiem. Poza tym nie ma w tym żadnej sprawiedliwości. Mimo wszystko ratownika medycznego mam wyżej w hierarchii przydatności dla społeczeństwa niż prezentera telewizyjnego czy innego youtubera/blogera modowego.
Może tak po prostu: "Kto nie chce pracować, niech też nie je!"?
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-28 09:17
Faust
1. Opodatkować, w sposób skuteczny, można jedynie albo widoczne przepływy, albo widoczna własność (stan własności lub pogłowia).
2. Żaden podatek nie jest idealny i ściągalny od wszystkich w sposób 'sprawiedliwy' (cokolwiek to oznacza).
3. Dlatego nie ma jednego podatku lecz multum różnych, by wytworzyć w miarę 'sprawiedliwą' medianę i równocześnie pokryć w miarę wszystkie luki wystepujące w poszczególnych podatkach z osobna.
4. Dążenie do wirtualnego pieniądza jest próbą skutecznego opodatkowania przepływu.
5. Dążenie do uwidocznienia przedmiotow kupowanych jest próbą skutecznego opodatkowania własności.
Jak więc widzicie ci podli Masoni robia dokladnie to, co tak nieudolnie tutaj postulujecie: próbują stworzyć spójny i kompletny system podatkowy o cechach idealnych. Dokladnie taki jaki Wam się marzy.
Otwartą pozostaje kwestia na ile rządy i ci podli Masoni bedą uczciwi, praworządni i stworzony system będzie 'sprawiedliwy'. No ale cóż: systemy, ktore Wy postulujecie też mają tą wadę.
btw: jakże ci Masoni są jajcarni, budowany (bodajże w Genewie) system pełnego nadzoru nad transakcjami nazwali ...Bestia.
Ci wyznawcy diabła czytają Biblię; ale numer!
dobranoc na dziś.
lenon
Widzę, że Ty też jesteś wyznawcą dogmatów. Podejmij rękawicę i przedstaw wyliczenia ile z uszczelnienia poszło kasy na 500+ :-)
spamator
"Będzie tak jak już było. Zamiast 500 zł na dziecko dla rodzica, dziecko się odbierze rodzicowi, bo coś tam, bo się krzywo spojrzał, albo inaczej złamał prawa dziecka. Odebrane dziecko pójdzie do rodziny zastępczej z dopłatą 2000 zł czy coś koło tego. A rodzina zastępcza za 4x większą kasę od państwa wychowa wzorowego lewaka." - no widzisz jakim jestes hipokryta. Chuj z tymi dziecmi, niech se radza. 500+ jestr sukcesem.
@glupi zamiast udawac idiote to wez daj swpojej ukonajej wladzy po miesiac na kazdy problem z tej listy https://www.youtube.com/watch?v=UdUZYe6gmv0 (czy tam jakiejkolwiek z youtuba/internetu). Za kilka lat bedzie tak samo bo liczy sie tylko to co dajesz z wlasnego portwela, jak utrzymujesz wladze z wlasnego portwela, no to taka wladze bedziesz mial DO POKI BEDZIESZ NA NIA PLACICL. I zadne wybory, czy tam sady, czy tam decyzje, tego NIE ZMIENIA.
Mozemy sie o to zalozyc. Zreszta wez swoja strone i od kazdego kasuj 10zl za odwiedziny. Zobaczysz ilu bedziesz mial odwiedzajacych. A panstwo to taka strona z NAKAZEM odwiedzania i placenia. Na pewno rozumiesz co by sie stalo jak by bylo wiecej co ten nakaz maja w dupie, albo nie TRZEBA bylo placic?
Ale ty wolisz nakaz zaplaty wysylac jako laurke z serduszkiem, nie rozumiejac ze przez minimum czyli sady/policje/urzedy to jest nadal NAKAZ zaplaty - czyli haracz. Roweni dobrze mozesz chuja tam wstawic i tak bedzie taki sam odbior tego nakazu (no dla czesci polskich lemingow - to bedzie roznica nie do poznania, jakie kochane panstwo im serduszka maluje - glownie dla tych cos sie urodza bo panstwo daje 500+).
Nie chce juz mi sie nawet tego kometowac, jezeli do czegos sie nie odnioslem - to dlatego ze czytam wybiorczo.
EDIT: interpunkcja.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-27 13:50
spamator
tu chodzi o PRZYMUS! PRZYMUS! JAk ktos chce nie robic niech nie robi, ale nie nie przymusza innych aby robili na niego. ZAdnych zakazow ani nakazow - a to wiaze sie z NAJWIEKSZA ODPOWIEDZIALNOSCIA. Chcesz truc ziemie chemia - nie ma zakazow nakazow - mozesz. Ale jak Ci HEniu ze Zdzisiem wjada z przystawia klame do skroni, to na pewno przmyslisz sprawe, albo nie bedziesz tego robil an ich podworku. Prosto, skutecznie, sprawiedliwie. SAmo sie reguluje - nie trzeba zakazow, nakazow. Za duzo cisniesz, lud - rewolta.
A jak nie chcesz rewolty to... wprowadzasz nakazy i zkazy - no to sobie zoabczcie co jest przyczyna waszego niewolnictwa :) W to trzeba celowac - to najgorzej smierdzi, mimo ze jest perfumowasne przez arkadio i podobnych.
@CreatioExNihilo "Może tak po prostu: "Kto nie chce pracować, niech też nie je!"?" o jezuuuu! to polowa ludzi padla by z glodu (i to tych najciezej pracujacych) :)
CreatioExNihilo
"o jezuuuu! to polowa ludzi padla by z glodu (i to tych najciezej pracujacych) :)"
Patrz Pan, to jednak wolą pracę od perspektywy głodu. Niesamowite.
abo
'Skoro nie można zrealizować sowich celów, to można przynajmniej zdezorganizować cele innych - taki jest sens walki USA z EU - ostatni kto utrzyma się na nogach wygrywa. Kto komu więcej wstawi kóz do przedpokoju?'
Dosłownie. Chwilami to co odstawiają zaczyna przypominać grę Go tylko w bardziej krwawym wydaniu.
@all
Ktoś wie może na jakim poziomie mamy teraz w Polsce konsumpcję wewnętrzną i czy zmieniła się po 500+?
bmen
technicznie wygląda to tak:
planowane wydatki na 500+ w 2017 to około 22,6 mld PLN czyli do dziś mamy 208/365 * 22,6 = jakieś 12.8 mld PLN
z uszczelnienia poszło jakieś 6.4mld PLN +/- 99%.
A po bardziej dokładniejsze wyniku masturbowania cyfr musisz się zgłosić do nad-premiera Morawieckiego bo tylko on takie dane posiada.
spamator
szkoda mi klawiatury na komentowanie twoich wypocin, z powodu który wyżej już opisałem. EOT
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-27 14:06
spamator
"Patrz Pan, to jednak wolą pracę od perspektywy głodu. Niesamowite."
A normalni pracujacy, na pewno nie wybraliby "pracy" od perspektywy glodu. Pytanie czy wlasnej pracy, na wlasny zysk.
A glodu nie bedzie, tego jestem pewny, bedzie tylko duzo ofiar. Jak czegos ludzie mieliby sie nauczyc z tych konfliktow to wlasnie tego aby nie ugrzazc, jak ci w obozach. Glodu nie bedzie ale zaufania juz nie przywrocisz. Problemow tez bedzie malo, bo wszystkie beda rozwiazywane seria i to niestety nie jednostronna.
spamator
Freeman
Aż rzuciłem okiem. No rzeczywiście, wczoraj kupiłem sreberka i po dzisiejszej wycenie jestem już pół litra do przodu na transakcji, a jeszcze nie odebrałem towaru.
We wrzesniu bedziesz o caly pewex wòdy do przodu.
roundcube
No cóż pisałem jakiś czas temu, że ta nadwyżka nic nie znaczy bo będziemy z końcem roku ze 30 mld pod kreską czyli zadłużenie dalej rośnie. Nie rozumiem kompletnie entuzjazmu ze strony komentujących.
Byłem niepoprawnym optymistą bo jak się okazuje Morawiecki już wspomina o deficycie na koniec 2017 w okolicach 49 mld - czyli weźmiemy nieco mniejszy kredyt niż zakładaliśmy bo udało nam się orżnąć swoich obywateli na 10 baniek (w budżecie założono 59 mld długu), klękajcie narody !
I jeszcze to:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/mBank-stopa-inwestycji-najnizsza-od-1996-r-7534751.html
Skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle?
lenon
Tu masz garść danych, ale tych newralgicznych, o których trzeba kłamać w telewizorze od 2015r nie publikują.
Link
@glupi
Tak myślałem.
voit57
Jak zresztą dobrze wiemy podatki powinny zostać skonstruowane w taki sposób aby jak najmniej uderzały w biednych a przede wszystkim klasę średnią.Jak sytuacja wygląda w Polsce dobrze obrazuje udział płatników w skalach podatkowych.
http://superbiz.se.pl/wiadomosci-biz/mf-97-proc-polakow-rozlicza-sie-w-nizszym-progu-podatkowym_908882.html
Co proponuje w zamian.
I wariant- podatek celowy w ramach,którego bogaty płaci podatek ale wybiera na co jego kasa pójdzie.Może wybrać sobie służbę zdrowia,infrastrukturę,edukację,kulturę.Na co będzie chciał tylko aby miało to wartość społeczną.
II wariant- ustanawiamy prawo w ramach którego mogą prowadzić działalność gospodarczą w Polsce tylko i wyłącznie ci, którzy mają w naszym kraju siedzibę główną swojej firmy.Jak ktoś chce mieć oddział u nas niech sobie otwiera spółkę komandytowo-akcyjną.W każdym razie rozwiązania prawne stworzyć takie aby w każdym przypadku firma płaciła podatek u źródła, w Polsce.
Co do wątku 500+ należy sobie zdać sprawę,że ten program finansowany jest na KREDYT.Przecież rząd każdego roku zakłada deficyt w budżecie.Deficyt założony na ten rok wynosił wg art 5 ustawy budżetowej: "Deficyt budżetu państwa ustala się na dzień 31 grudnia 2017 r. na kwotę nie większą niż 59 345 500 tys. zł." Więc plecenie bajek,ze pieniądze znalazły się w wyniku uszczelnienia VATu można między bajki włożyć.
http://www.mf.gov.pl/ministerstwo-finansow/dzialalnosc/finanse-publiczne/budzet-panstwa/ustawy-budzetowe/2017/ustawa
A jeśli chodzi o samo uszczelnianie VatU to w tych szacowanych wpływach znajduje się także kasa,która w następnym okresie ma zostać zwrócona czynnym płatnikom VAT.Nie mówię,ze nie został uszczelniony ale na pewno nie w takim zakresie na jaki wskazują rządowe szacunki.Sektor paliwowy na pewno został uszczelniony na co wskazują wyniki finansowe Lotosu.
@gasch
"Dlatego, postuluję wprowadzenie regresywnego podatku pogłownego.
Niepracujący leń płaci 1000zł miesięcznie. Osoba zarabiająca 3000 płaci 500zł. Osoba zarabiająca powyżej 6000 zł nie płaci nic.
Czy to sprawiedliwe? Oczywiście.
Jeśli społeczeństwo gotowe jest płacić za twoją pracę 4000 i więcej oznacza ni mniej ni więcej tyle, że jesteś wartościowym człowiekiem.
Inni ludzie cenią twoją pracę czyli wkład do dobrobytu "ogółu".
Szanowny kolego chyba nie przewidziałeś tego,że na większą skalę wzrośnie wyzysk wśród pracowników i pracodawcy będą płacić mniej lub tak samo jak teraz.Częstym powodem dla którego ludzie nie decydują się na pracę jest zbyt niska stawka za prace.Pracownik kalkuluje sobie ile wynosić go będą miesięcznie koszty dojazdu,wyżywienie. A skoro stawka jest niska to idą po zasiłek albo zasilają szarą strefę w kraju czy za granicą.Znam z autopsji przypadki,w których ludzie zapisani są w urzędach pracy jako bezrobotni ale pracują na czarno za granica.Wracają do kraju jedynie po to aby nie wykreślili ich z listy co wiązałoby się z utratą darmowego ubezpieczenia zdrowotnego.Problemem u nas są wysokie koszty pracy.Obniżenie opodatkowania o składkę ponoszoną dodatkowo przez pracodawcę na pewno wyszłoby in plus.
Jako rozwiązanie problemu proponowałbym zniesienie zasiłków ale w zamian proponowałbym uwolnienie potencjału gospodarczego w naszym kraju.Zniesienie bzdurnych regulacji i papierologii dla ludzi chcących np otworzyć działalność gospodarczą typu kramik z serem.Ludzie mieliby wybór: etat albo utrzymywanie się z takiej działalności. Kasa od nich i tak wróciłaby do budżetu w postaci VATu albo akcyzy.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-27 14:51
abo
Bardzo dziękuję.
bmen
Tak myślałem.
Dobrze myślałeś. #voit57 tez to wytłumaczył jak to działa. 500+ jest z wielkiego wora, do którego idzie kasa z uszczelnienia systemu podatkowego głównie vat narazie, ale są już paplaniny że inne tez montują. kwestia czasu.
dlatego ci napisałem 6.4mld PLN +/- 99%.
ps. ja nie używam danych z MF itp. jedyne dane jakie używam to z GUS, i jego roczniki statystyczne, reszta jest zawodowych ekonomistów albo dla masturbatorów danych chcących coś wykazać. Jak masz na to czas to fajnie, ja nie mam.
Dodatkowo używam danych z np Markita (pmi i podobne) do oceny i porównań wskaźników makro.
przykladowy https://markiteconomics.com/Survey/PressRelease.mvc/c42aa9977e384c09aaf6fbd41afd596b
czasami cos innego ale rzadko. miłego
3r3
"ten zapis "(i to tych najciezej pracujacych) :)" - tyczy sie mega waznej pracy prezesa - ktory musi poswiecic 20 minut dziennie aby porozmawiac przez komorke"
Prezes przede wszystkim odpowiada. Odpowiada za różne rzeczy w pasiaku, bo się komuś coś na fakturze za 25 lat wyroku pomyliło. Jak chcesz ryzykować 25 lat za fakturę to kasujesz wielokrotnie więcej niż przy braku odpowiedzialności. Ale jak chcesz po normalnej stawce słupić...
@Freeman
"We wrzesniu bedziesz o caly pewex wòdy do przodu."
Kusi mnie żeby papier wyjąć spod klucza i zagrać va banque w sreberka. Może jeszcze żółte na to powymieniać... świat jest pełen pokus. Ale mam wiadro z lodem - to są oszczędności a nie spekuła!
@roundcube
"Skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle?"
To co czytasz to już jest tak źle, że wyszło w papierach i ukryć się nie da - ta lokomotywa z napisem "Polska" stanęła latem 2012, dlatego w 2012 ją rozkradaliśmy zanim się lemingi nie połapały że te migające za szybą widoki z flagami "Euro 2012" to tłum idący w przeciwną do pociągu stronę, a nie krajobraz.
Teraz to można tylko wysiąść, płakać i na ślad po torach się napatrzeć bo tory... rozbieraliśmy za nami, a kładliśmy przed nami.
@voit57
" ramach zadośćuczynienia proponowałbym konfiskatę majątku, z uwzględnieniem majątku,który został przeniesiony na żonę,dzieci i innych krewnych."
A jak chcesz skonfiskować coś przeniesionego za granicę?
"II wariant- ustanawiamy prawo w ramach którego mogą prowadzić działalność gospodarczą w Polsce tylko i wyłącznie ci, którzy mają w naszym kraju siedzibę główną swojej firmy."
Tak - dzień dobry - na jakim formularzu rejestruje się gang?
Może jeszcze znaczek skarbowy mam kupić?
lenon
Ok. To jest oczywiste przecież, że wszystko idzie do wspólnego wora.
Skoro twierdzisz, że kasa z uszczelnienia vat do niego idzie, to wykaż ile tej kasy się z tego tytułu pojawiło, a ja sobie zrobię założenie, że poszła ona na 500+, przeproszę @Arcadio, że go niesłusznie nękałem i obiecuję publicznie, że nigdy, przenigdy nie zakwestionuję żadnych tyrad pochwalnych głoszonych tutaj na cześć zbawców. Dane za 2016 są dostępne. Przedstaw metodologię liczenia, to będę wiedział jak to potem wyliczyć za 2017, bo ja głupi chyba jestem, albo czegoś nie widzę, a co Ty dostrzegasz i jak bym nie liczył, to mi tego VAT-u gdzieś brakuje.
Tak mało mi brakuje żeby wyrwać się z tego betonowego uścisku.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-27 17:05
spamator
@voit57 cos tam skladasz stary ale NIE MA PRAWA. Zrozum to "Całkowicie żaden system podatkowy nie ma sensu dopóki nie zostanie wprowadzone prawo,które będzie rygorystycznie karało ludzi,którzy defraudują publiczne pieniądze." to beda zarzadzac tym ludzie, ktorzy nic nie maja i z panstwowego beda przelewac do firm znajomych co ich potem beda utrzymywac. Bylo setki, jezeli nie tysiace razy. W nieskonczonosc beda trwaly rozprawki, bledy w sledztwie sie pojawia, swiadkowie pogina, straca pamiec, cos sie przedawni, co ty telewizji nei ogladasz - nie wiesz ile moze komisja sledcza i wobec kogo?
Tego jeszcze brakuje aby zwierzeta do sadu chodzily, bo pojawil sie slon i depcze lwa. No prosze...
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-27 17:07
Freeman
Za czasòw szalenstw na rynku Neuer Markt, moj znajomy potrzebowal wanne lodu bo sprzedal akcje, ktore pozniej eksplodowaly. Nie zarobil kilkaset tysiecy marek.
Ergo lod przydaje sie zawsze. Oszczednosci calego zycia nie mozna pakowac do jednego koszyka.
No coz, oszczednosci w papierze tez mi sie nie jawia solidnymi.
Zastanawialem sie powaznie nad inwestycja w kilkunastoletnie plynne zloto z domu Jasia.
Dzisiejsza cena na poziomie ca 35 € wydaje sie odpowiadac wartosci towaru. Jak pekna lancuchy dostaw
taki plyn powinien byc dobrze wyceniany.
Ps. Co do srebra: tu moze sie kryc naprawde fuzy potencjal, ale ono bedzie smakowicie wygladac dopiero po wzrostach. Narazie jesg fuj i na tym polega psychologia inwestowania.
Bez gwarancji.
bmen
chalange nieprzyjęty z dwóch powodów,
po pierwsze uszczelnianie watu zaczęło się defacto w połowie 2016, na początku wiec analizowanie danych za 2016 mija się z celem. Ale jak masz ochotę to nikt ci nie broni.
Po drugie szkoda mi czasu na wytwarzanie czegoś co jest bezużyteczne dla 99% tego i mojego bloga, a służyć na tobie i twoim bijatykom z Arcadio w wykazaniu który z was ma dłuższego. Chcesz to się bij z nim, nie mój cyrk nie moje małpy.
Czas zaoszczędzony to napisane jednego dobrego wpisu dla tego 99%. Każdy skorzysta a te wasze cyferki są warte dla publiki tyle ile wczorajsza kolacja.
a po nawet trzecie czy ja wygalam na masochistę od danych? Widziałeś abym dane w moich wpisach masturbował? Odrobinę podam ale od tego są inni ludzie którym się płaci za takie rzeczy.
Moje wiedza o uszczelnianiu watu wynika bezpośrednio z prasy. Co kilka dni jakąś grupę załatwili i tak to trwa od paru miesięcy. Trzeba być ślepym albo czytać niepolskie media po polsku piszące aby tego nie widzieć.
Możesz mieć pewność ze w 2018 ktoś wytworzy poważny raport ( w opariu o dane z 2017) opisujący ile i skąd uszczelnili. miłego
freeman
Ps. Co do srebra: tu moze sie kryc naprawde fuzy potencjal
ja przypuszczam ze z 5 moze 6 x lepszy niż złocie, ale jeszcze nie teraz.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-27 17:19
3r3
"@3r3 nie no ja nie moge... gdzie ty zyjesz? taki prezes orlenu za cos odpowiada?"
A pamiętasz jak prezesa PZU Grzegorza W. zamknęli?
@Freeman
"Ps. Co do srebra: tu moze sie kryc naprawde fuzy potencjal, ale ono bedzie smakowicie wygladac dopiero po wzrostach. Narazie jesg fuj i na tym polega psychologia inwestowania.
Bez gwarancji."
Ja się kieruję tym że mi dają 25%vat na fakturze, która jest kosztem dla firmy, a do tego jest tanie to lepiej mieć niż nie mieć.
Taka manipulacja przedłuża mi formalną żywotność spółki o rok, niby grosze na tym oszczędzam, ale w złocie vatu nie ma, a w tym jest, a jakbym kupował prywatnie to ten vat i tak by jakoś tam siedział w cenie - niech stracę :)
nawet mnie da się jakoś pośrednio opodatkować. Żeby mi nikt nie pisał że ja podatków nie płacę. Płacę!
@glupi
"po pierwsze uszczelnianie watu zaczęło się defacto w połowie 2016"
Eeee tam... w 2013 zaczęli. Mogliby już dać sobie siana i ten vat zlikwidować.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-27 17:19
lenon
Widzisz i o to właśnie chodzi, kukiełki robią przedstawienie, a Ty łykasz.
Żył sobie kiedyś Stanisław Wawrzecki, już nie żyje, ale czy z tego powodu było więcej mięsa?
bmen
bo ja jestem łykacz pospolity :) pożyjemy zobaczymy w 2018, a do tej tej pory możecie gdybać i długości badać :) miłego wieczora.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-27 17:48
Freeman
Tak naprawde to nikt z wyjatkiem JP Morgan i kilku innych silnorekich nie wie kiedy PM wybija.
KonradoX
Geopolitycznie Międzymorze jest unikalną szansą dla Polski. Tak się złożyło, że jest to w:
- aktualnym interesie obecnego zarządu US
- docelowo również w interesie Chin
Jest to oczywiście wbrew interesowi Europy Zachodniej i Rosji, które chcą docelowo Unię od Lizbony do Władywostoku i o to jest teraz gra.
Aktualnie już nie jesteśmy dla Anglo-Sasów "stefą zgniotu", tylko buforem rozdzielającym, którremu można pozwolić się wzmocnić.
gasch
Trochę popłynął, ale wciąż mówi jak jest. Niezłą diagnoza.
barrog
IR
"A pamiętasz jak prezesa PZU Grzegorza W. zamknęli?"
A pamiętasz za co ;)?
3r3
"A pamiętasz za co ;)?"
Za używki degenerata jednego ścignęli - kpina, ale aresztowanie przeleciało. Niezawisłość :)
Kris618
"Lyxor Commodities Thomson Reuters/CoreCommodity CRB TR UCITS ETF" jest dobrym pomysłem na inwestycję w szeroki indeks surowców?"
Jest to z reguly dobry pomysl jesli uwazasz ze ceny surowcow beda szly w gore. Najbardziej jest zaangazowany w WTI, Miedz, Zloto. Ostatni rok to duze straty i jest na wieloletnich minimach, cos co Trader wspominal aby brac pod uwage. Kapitalizacja rowniez na w miare dobrym poziomie. Ryzyko jak zawsze wystepuje.Masz gdzie je kupowac? Jak cos to sie podziel, znam tanie miejsce na setki ETFow, pisz hiero618 malpa onet.pl
KonradoX
CHF się osłabił ostatnio, ma ktoś jakieś info w tym temacie? jakieś typy na najbliższy czas ?
TBTFail
KonradoX
Mam podobne zdanie co do tego, że to było wyreżyserowane plus rozpoznanie bojem możliwości Opozycji, pisałem to też pod tym artykułem wczoraj.
A tu ostatnia opinia na temat tych wydarzeń od Kaczyńskiego:
https://www.youtube.com/watch?v=2Jg1EfhJahM
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-27 23:04
lenon
"pożyjemy zobaczymy w 2018"
Postawię śmiałą tezę.
Najpóźniej wiosną, będą nowe wybory i znowu wszystkiemu będą winni komuniści.
Moim zdaniem Maliniak zaczął flirtować z Kukizem, plus część Pis-u, która jeszcze nie oderwała się od rzeczywistości może stworzyć ciekawą alternatywę.
@gasch
@Max Kolonko
Trochę popłynął, ale wciąż mówi jak jest. Niezłą diagnoza.
Myślę, że wreszcie dopłynął :-)
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-27 23:56
polish_wealth
------------------------------------------------------------
znalazłem ciekawy portal @ www. wyjdźcie z tąd nieuczciwi kramarze komorniczy. PL
puki co portal mało znany
ja wylicytowałem dla was bęcki i bana na IP
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-27 23:55
greg240
"A podniesienie wieku wyborczego od 40 lat i jednoczesne ograniczenie do osób pracujących (płacącyh podatki) skutecznie pacyfikuje roszczeniowców. A po 40-stce większość już rozumie krzywą Laffera i nie zatwierdzi podniesienia podatków w kosmos. "
ale masz pomysl, jak tylko starzy ludzie beda glosowac to to panstwo szybko padnie, generalnie obecnie w calej ue i "zachodnim swiecie" toczy sie wojna pokolen ,starzy wyborcy kontra mlodzi, np glosowanie w sprawie brexitu to starzy przewazyli, generalnie starsi wybieraja partie , ktore zapewnia im emerytury, opieke medyczna, i dlatego wygrywaja takie partie jak PIS,PO,PSL,Nowoczesna,SLD a nie Korwin(Teraz wolnosc) bo stary czlowiek wybiera stabilizacje a nie ryzyko i rozwoj, wyniki wyborow w calej europie wskazuja na to iz "Seniorzy" sa lepiej zorganizowani od mlodych, a z biegiem czasu liczba starych ludzi w europie bedzie rosla, wiec jak nie wydarzy sie jakis krach, to nadal beda wygrywac partie chcace dac ludziom wszystko pod nos opieke medyczna,socjal...
@diver zgadzam sie z Toba, ze lepiej by bylo aby glosowali madrzy ludzie niekoniecznie po 40 ktorzy maja doswiadczenie zyciowe wybierali, ale nie w polsce , w polsce starzy pamietaja komune , i beda glosowac za socjalizmem pelna geba, a mlodzi niejednokrotnie sa oczytani i kozystaja z niezaleznych zrodel jak internet, jak juz proponowalbym prawa wyborcze, od zdanego egzaminu z wiedzy o swiecie,historii,geopolityki,ekonomi.. w zaleznosci od liczby punkotow tyle glosow.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-28 02:53
lenon
_ale masz pomysl, jak tylko starzy ludzie beda glosowac to to panstwo szybko padnie, generalnie obecnie w calej ue i "zachodnim swiecie" toczy sie wojna pokolen ,starzy wyborcy kontra mlodzi, np glosowanie w sprawie brexitu to starzy przewazyli, generalnie starsi wybieraja partie , ktore zapewnia im emerytury, opieke medyczna, i dlatego wygrywaja takie partie jak PIS,PO,PSL,Nowoczesna,SLD a nie Korwin(Teraz wolnosc) bo stary czlowiek wybiera stabilizacje a nie ryzyko i rozwoj, wyniki wyborow w calej europie wskazuja na to iz "Seniorzy" sa lepiej zorganizowani od mlodych, a z biegiem czasu liczba starych ludzi w europie bedzie rosla, wiec jak nie wydarzy sie jakis krach, to nadal beda wygrywac partie chcace dac ludziom wszystko pod nos opieke medyczna,socjal... _
Dlatego potrzebny jest nam losowany senat. Do sejmu zresztą, też można z 50 dolosować.
Faust
2. Podobno Rosja rozlokowała przy granicy Ukrainy 3 brygady szybkiego reagowania (nie w obszarze konfliktu).
TBTFail
bmen
ja twierdze ze wyborów nie będzie. ale stawiam teze ze jak sztandarowa reforma prezesa - sądownictwo się nie urealni to PAD nie zostanie prezydentem na nowa kadencje.
dodatkowo przypuszczam iż PSL a właściwie młodzi od nich przemieszczą się do Pis. oni maja dość afer z południowych cześć krainy, a ostatnie sondaże dają im 4%. być albo nie być.
nowa partia pojawi sie dopiero po powrocie Tuska do PL, jak przyjedzie bo wezwań do prokuratury będzie miał więcej. A jego stary team albo z nim albo u sąsiada na wschodzie i bez polskiego paszportu. swoja droga to ciekaw czy po gaciach nie robią ze im tez mogą "jedyny" paszport odebrać jak to stało się z Saakaszwili. bardzo ciekawa sytuacja bo stał się obywatelem Żadengo kraju. Myślałem że takie coś jest niemożliwe.
będzie za to coraz większy jazgot i głośniejsze zomo na ulicach, pod rękę z esbecja i stara solidrnościa. i będzie frontalny atak EU na PL.
wszystko za polska "praworządnosc" a własiwie za sądownictwo i nadchodzącą dużymi krokami potężna batalie o media w PL. Ciekawe się zapowiada jesień na PLN. Jak nad-premier nie przywiózł bankierów z Londynu to mamy -10%. zapomniałem dodać NGO też zniknie :)
Dlatego potrzebny jest nam losowany senat. Do sejmu zresztą, też można z 50 dolosować.
mógłbyś to opisać bardziej jak to widzisz?
Jaki jest wogóle twoj typ ustroju dla krainy? i na jakich zasadach?
ja jestem zwolennikiem monarchii odnawialnej.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-28 10:33
gruby
"Możesz mieć pewność ze w 2018 ktoś wytworzy poważny raport ( w opariu o dane z 2017) opisujący ile i skąd uszczelnili."
To już teraz widać: Rząd nie oddał firmom 10 mld zł VAT a jednocześnie firmy wyciągnęły z systemu bankowego 14 mld złotych, żeby utrzymać się na powierzchni. Po efektach patrząc rząd przejada oszczędności zgromadzone przez firmy. Kiedy warstwa tłuszczowa biznesu zostanie spalona rozpoczną się zwolnienia grupowe, zawalanie terminów i zamówień a na koniec fala upadłości. Ewentualnie możliwe jest też, że polski biznes jest celowo batem pędzony w stronę ściany, żeby go potem przejąć za grosze, to znaczy w fali ratowania "polskiego biznesu" przez "polskie banki". Tutaj może chodzić o konsolidację stosunków właścicielskich w gospodarce, czyli o nacjonalizację MiSiów pod batutą kolesi tow. wicepremiera bankowca oraz tow. bankowca szefa opozycji.
Ale to dopiero za parę lat, kiedy nikt nie będzie pamiętał kto to Morawiecki, Ziobro, Petru czy Kaczyński w ogóle byli. Na razie naszym zadaniem jako lemingów jest orgaźmić się nadwyżką budżetową. Na razie orkiestra przecież gra.
3r3
Mnie to też źle wygląda i pozbyłem się pln.
Faust
@3r3
Dodajmy, że cywile tez wyciągnęli już 6mld.
Nie wiemy też ile wyciągnęły różne jednostki o specyficznej strukturze (wojsko, banki).
Patrząc procentami jesteśmy juz na granicy; gdyby taki odsetek wypłynął z bankow w miesiąc (a nie 6-8 mcy), to byłyby juz zamieszki.
bmen
kreatywnie działają to i kreatywne wyniki za 2017 poznamy :)
masz u mnie wykres jak się zmieniły rezerwy NBP niedawno :)
możesz nie poznać tej historii za bardzo :)
a tak wogóle to dobry wpis u 3r3 wypociłeś.
chciałem pokomentować ale ten disqus to historia zapisana dla całego świata :) dlatego unikam. taki agregat historii komentarza na necie.
3r3- nie-zamierzasz zakończyć działalności z nimi? tylko bazę skopiuj.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-28 11:39
3r3
"3r3- nie-zamierzasz zakończyć działalności z nimi? tylko bazę skopiuj"
Mamy szczupłe kadry, prowadzenie tej szopki jest czasożerne, a to przecież hobby - niektórzy by chcieli już coś zarobić se.
Ten wpis co chwalisz to #gruby pisał.
//=============
Też widzę te dane jak "waluta wymienialna" pociągnęła rezerwę wymianami i tak się coś obawiam, że jedyne co może powstrzymać awantury na ulicy zimą to to że będzie zimno.
CreatioExNihilo
@gruby
@3r3
"Dodajmy, że cywile tez wyciągnęli już 6mld."
Zapytam całkiem szczerze, to jest dużo? Sama kwota może i jest interesująca, jednak to jest około 1 000 zł przypadające na 1 pracującą osobę w Polsce.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-28 12:56
Faust
Firmy z rachunków polskich wyprowadziły 14mld zł (ok 15% stanu posiadania).
Posiadają więc jeszcze ok 85mld na rachunkach polskich.
Ile wyprowadziły z rachunków zagranicznych - nigdy się nie dowiesz.
Cywile wyprowadzili 6mld. Jak na rachunki prywatne to sporo.
Jednostki o budżetach i rachunkach mocowanych na ustawach specjalnych - nie wiadomo ile. Ale wiadomo, że np. wojsko sie dozbraja.
Procentowo sa to już kwoty ocierające się o wydolność stanu posiadania banków.
Poza tym chodzi o trend. Jeśli się utrzyma to sam wiesz co.
3r3
"Zapytam całkiem szczerze, to jest dużo? Sama kwota może i jest interesująca, jednak to jest około 1 000 zł przypadające na 1 pracującą osobę w Polsce."
To znaczy że z banków wyciągnięto dwie infrastruktury teleinformatyczne kraju, albo półtorej kopalni, wymieniono na dewizy i zbudowano to za jakąś granicą. Razem, z tego co brakuje w NBP to wygląda jakby w Polsce zlikwidowano wszystko co można w ciągu 20 lat zbudować i wywieziono. Bo gdyby to były zobowiązania to pikuś, ale to były oszczędności.
Ale już ich nie ma. Były i wyszły.
Spodziewałem się tego zaraz po objęciu władzy przez PiS. Ale trzeba było poczekać.
Arcadio
"Firmy z rachunków polskich wyprowadziły 14mld zł (ok 15% stanu posiadania).
Posiadają więc jeszcze ok 85mld na rachunkach polskich."
Gdybym był podobnie nieuprzejmy jak Ty - napisałbym Ci przestań pisać o gospodarce, a skup się na bezpieczeństwie - bo w tym jesteś dobry.
Niemniej jednak ze względu na kulturę tak nie zrobię :)
Faust
"Gdybym był podobnie nieuprzejmy jak Ty - napisałbym Ci przestań pisać o gospodarce, a skup się na bezpieczeństwie - bo w tym jesteś dobry.
Niemniej jednak ze względu na kulturę tak nie zrobię :)"
Arcadio, ja jestem nieuprzejmy w sposób wprost, a Ty się krygujesz i jeszcze używasz sprzeczności w jednym zdaniu: no to masz kulturę i pominąłeś milczeniem, czy jednak nie masz i napisałeś twierdząc, że nie napisaleś? :-)
Weź też pod rozwagę, że stan oszczędności nie odpowiada stanowi rzeczywistemu bo są zobowiązania -- te same firmy, co mają oszczędności równocześnie mają kredyty. Jeśli zbilansujesz oszczędności z kredytami, to może sie okazać, że już jest po ptokach, bo produkcja/sprzedaż nie nadąży z utrzymaniem płynności.
3r3
"Weź też pod rozwagę, że stan oszczędności nie odpowiada stanowi rzeczywistemu bo są zobowiązania -- te same firmy, co mają oszczędności równocześnie mają kredyty."
Oszczędności już nie mają - to właśnie wyczytaliśmy. Kredyty mają. To się uspołeczni?
Faust
Nie czytałem tego NBPu, więc polegam jedynie na Twoim i #głupiego doniesieniu. Ale skoro twierdzicie, że oszczędności już się wymiksowały, to jest czerwony alert.
Pewnie się uspołeczni, bo taki jest trend. Cywilom jeszcze sporo zostało.
btw Czy w koncu wypłynęło gdzie przepadlo chyba 19mld z różnicy bilansu OFE/ZUS? ...bo nic nie znalazlem.
Poszło na 'niejawne'?
hansklos
Dlatego potrzebny jest nam losowany senat. Do sejmu zresztą, też można z 50 dolosować.
mógłbyś to opisać bardziej jak to widzisz?
Jak w Loterii P.Dicka - jak już ma być wesoło i igrzyska, to można urządzić losowanie. Raz, że imprezka się zwraca, a nawet można na niej zarobić, a dwa i tak rządzi lotermistrz.-) No i te emocje! można losować po PESEL, stopniować napięcie losując najpierw cyfry środkowe, a potem te z lewej i z prawej strony, a na koniec komisja i bęben do którego trafia 50 ostatnio wylosowanych numerów i hop mamy prezydenta, senatora, radnego, czy jeszcze tam kogo trzeba. 100% demokracja - lud ma igrzyska, a gorzej i tak nie będzie.-)
bmen
To co proponujesz to nic innego jak „Narodowe Koło Fortuny Demokratycznej”.
Trzeba by to jakoś urozmaicić. poniżej moja propozycja :)
I tak ile numerów cyfr w pesel tyle kół demokracji. Do każdego inna Magda Masny bo wiadomo Polska ładną Polką stoi. Co tydzień głosowanie sms na najładniejszą Polkę Demokracji. Na koniec roku mamy Miss Polski samo się wybiera.
Koła muszą być koniecznie całe z srebra bo PL srebrem stoi.
Numer PESEL wykręcony trzeba bo na szybko sprawdzić bo po co marnować czas na nowe rozruchy kół demokracji :)
1) Czy oddycha jeszcze?
2) Czy nie w pace?
3) Czy nie notowany za poważne przestępstwa kryminalne I malwersacje finansowe.
4) Czy nie na imigracji.
5) Czy skończył 8 klas, zęby było wiadomo ze się umie podpisać na ustawie.
Z reszta da się żyć :)
I tak jedno losowanie co Sobotę po wiadomościach o 20.00 zaczyna się Show Narodowe, poprzedzone narodową walka bokserów , bo po co w sejmie czy senacie maja swoje energie marnować. Publiczność lubi takie zapasy. Trzeba to jakoś ucywilizować, bo tam niewątpliwie temperament będzie spory.
Jak za I RP wyzywałeś przeciwnika na szable. Teraz na Ring Narodowy. Nie ma to tamto. Za odmowę – wykreślony z listy paszportów , jak na ukrainie. Walk może być więcej niż jedna. Walka wieczoru zarezerwowana na rewanż :)
I tam co sobotę mamy 1 losowanie do Nowego Senatu (260 osobnika = 5 lat *52). Kadencyjność 5 lat – tyle co prezydent z JOW. Sejm nie przydatny.
Jak napisałeś Nie wiele to zmieni na arenie politycznej a igrzyska można zafundować dla ludzików. Zainteresowanie polityka wzrośnie o 10 000% :)
Enemy
A moze by po prostu system rozpiep... zreformowac chcialem powiedziec.
Problemem w Pl jest partiokracja a w demokracji ogolnie partie polityczne.
Przymus partyjny, glosowanie za linia partii, wydalanie za powiedzenie czegos nieprzystajacego linii partii lub rozbieznosci z linia partii, manifestacje partyjne, opozycyjne manifestacje antypartyjne. Wyliczac dalej?
Jestem zwolennikiem 2 opcji.
1: Rzad: Rzad specjalistow. Powolany na zasadach konkursu na stanowisko ministra, 3 stopniowy, rozmowa kwalifikacyjna, przedstawienie programu, symulacja sytuacyjna. Wybraniec po podpisaniu kontraktu na 5 lat organizuje swoja ekipe i dziala. Podobnie dziala to na premiera. Dzieki temu zapewnimy sobie ze na stanowisku ministra mandarynek i pomaranczy nie wybierze sie specjalisty od ziemniakow, bo ladnie mowil o rybach.
Naduzycia powiecie? niedemokratyczne? kolesiostwo?
Pfff. Jakby tego nie bylo przez ostatnie x-dziesiat lat.
2: parlament: Rzad komorek niezaleznych. Zakazujemy partii politycznych i rozwiazujemy takie. Poslowie bedacy dluzej niz 2 kadencje wypad. Po wprowadzeniu jow-ow, kazdy okreg glosuje na swojego bezpartyjnego lokalnego reprezentanta tego lub innego. Po wyborze tak wybrani przedstawiciele trafiaja do sejmu i senatu i zacynaja dzialac. Niech robia koalicje, niech trzymaja sie razem. Ale moment w ktorym jeden powie - nie bede glosowac za linia waszej grupy bo uwazam to za niewlasciwe i nic mi nie mozecie zrobic - bedzie zwyciestwem.
Oczywiscie mowimy o sytuacji tabula rasa/biala karta.
Przeciez partyjny system demokratyczny jest najwlasciwszy a po chaosie jaki ostatnio panuje w rodzimej polityce, to jakiekolwiek zmiany systemu juz beda postrzegane za granica jako zamach na wolnosc.
Czy mialby bc cenzus bierny czy nie mialo by byc cenzusu biernego? W sytuacji bialej kartki uwazam ze tak. W sytuacji dzisiejszej - bedzie to postrzegane ograniczanie demokracji.
@ glupi
W tej twojej wizji wiem juz kto zostalby prezydentem USA.
Zapasnik WWE, gwiazda footbolu amerykanskiego i wielokrotnie nagradzany aktor porno.
W jednej osobie.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-28 16:02
anonymus
Korzystając z weekendu.
Co by natychmiast należało zrobić i realistycznie da się zrobić (również w kontekście do 'wizji naprawy krainy' @glupi):
1. Reforma sądownictwa - generalnie pozbyć się stalinowskich mend i ich potomków
2. Rekapitalizacja mediów - trzeba ukrócić szwabską propagandę u nas w końcu
3. Reforma i uproszczenie systemu podatkowego - to raczej wishful thinking i na dalszy termin - likwidacja PIT,ewentualnie likwidacja CIT i w zamian sensowny p.obrotowy, jeden VAT na wszystko np 15%, poszczególne produkty 0% np leki, odzież i żywność dla dzieci itp. itd.
4. Armia - oczywista sprawa, zbroić się, modernizować, szkolić, obrona przeciw-lot. i przeciw-rakietowa, własny arsenał rakietowy dalekiego zasięgu, który sięgnie i Berlina i Moskwy i ich elektrownie atomowe
5. Przemysł zbrojeniowy - skoro za PRL potrafiliśmy zrobić większość sprzętu sami tzn. że potencjał był/jest, odbudować, to podstawa, nie może być sytuacji gdy czołgi kupujemy od szwabów! Własna broń nuklearna? - jak najbardziej tak ale to kolejny wishful thinking obecnie nikt by nam na to nie pozwolił ale od czego można zacząć to pkt.13 energia jądrowa
6. Reforma służb specjalnych i kontrwywiadu - propolskie służby mają być, zwalczanie obcych agentur, nie może być sytuacji gdzie instaluje się u nas V kolumna niemiecko-banderowska
7. Zmiana konstytucji - zakaz deficytu itp. ma być propolska
8. Dostęp do broni - ułatwić i uprościć, zapisać w konstytucji, nie mówię o powszechnym dostępie, ale trzeba załatać przepaść między nami a innymi krajami chociaż, zlikwidować tą ustawę z czasów komuny, coś jak z prawkiem pozwolenie tylko po przebytych kursach i egzaminach plus badania
9. NGO - zablokowanie finansowania organizacji pozarządowych z zagranicy - oczywista sprawa
10. Wspieranie separatystyczncyh ruchów w niemieckich landach, tymczasowe wspieranie muslimów, turków - V kolumna na terenie wroga chociaż nie pod naszą kontrolą
11. Wojna handlowa US-DE/UE idzie na osłabienie niemiec, co jest w naszym interesie ale PL dostanie rykoszetem (DE największy partner h.) więc aby zminimalizować koszty i ryzyka, większe otwarcie się na inne rynki, Europa Śr-Wsch., Chiny, Azja,
12. Zacząć flirtować z Chinami - nie możemy być całkowicie uzależnieni od jankesów
13. Strategiczne inwestycje - rura z gazem z Norwegii zacząć budowę, pociągnąć przesył na południe; sabotaż i wysadzenie NS2 i zwalenie winy na Ukraińców? ryzykowne ale coś trza z tym zrobić. Zacząć wreszcie budowę pierwszej elektrowni jądrowej (umowa z Koreą Pd? Chinami?)
14. Gra na osłabienie Rosji - ogólnikowo bez konkretów na chwilę obecną
I parę innych ale to są rzeczy, które da się zrobić w 2-4 lata (do końca kadencji Trumpa, i jakby ktoś nie zrozumiał z czytania zacząć budowę czegoś w 2-4 lata to nie oznacza zakończyć w tym terminie) i wydaję się, że większość tego pisiory mają w planie. Opór będzie wielki. Protesty i manifestacje lemingów, konfrontacja z UE. Albo się uda albo nie, połowicznie tego się nie da zrobić.
Może za 5 lat obudzimy się w lepszym kraju - gospodarka ruszy, demografia sama zacznie się naprawiać, albo obudzimy się z ręką w kiblu. To co piszę to trochę wishful thinking ale w zasięgu, optymizmu trzeba mieć (popijając mysie siki z lodem, na gorzałkę już nie ta wątroba).
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-28 16:15
quidditch2
https://www.youtube.com/watch?v=JtA2RQ2qsmQ#t=9h12m23s
Gorąco polecam.
bmen
jak fantazje to fantazje :)
BenyRBH
"Weź też pod rozwagę, że stan oszczędności nie odpowiada stanowi rzeczywistemu bo są zobowiązania -- te same firmy, co mają oszczędności równocześnie mają kredyty."
Oszczędności już nie mają - to właśnie wyczytaliśmy. Kredyty mają. To się uspołeczni?
A nie jest przypadkiem tak, że jest to przypadłośc Polski, ale ogólnoświatowy trend(np Chiny). Gdyby mieć dostęp do prawdziwych danych nie sztuczek ksiegowych okazałoby sie, że oszczedności gdzie indziej też niet.
3r3
"A nie jest przypadkiem tak, że jest to przypadłośc Polski, ale ogólnoświatowy trend(np Chiny). Gdyby mieć dostęp do prawdziwych danych nie sztuczek ksiegowych okazałoby sie, że oszczedności gdzie indziej też niet."
Oszczędności to są towary na magazynach, rudy na hałdzie, zboże w silosach, bagnety na karabinach, a nie zapisy w bankach czy innych grach komputerowych.
Jak przyjdzie co do czego, żeby się rozsądzić czyj zapis w banku honorujemy a czyj nie, to wtedy zobaczymy kto ma łapę na silosie ze zbożem, kto ma u siebie hałdę, i paru ludzi z czołgiem co tej hałdy bronią. No i wtedy my zostaniemy bez hałdy.
Chińczycy to co tam do życia potrzebują to sobie sami wytworzą, USA też, a my musimy coś sovietom za ropę dać, za gaz dać, za stal dać, Niemcom za kefir i jogurt dać, za pinezki dać, za spinacze do papieru dać. A co my mamy dać jak u nas nic nie ma? Zdradka możemy zrobić, z tym że to i tak robimy za darmo.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-28 17:04
lenon
Jestem zwolennikiem prezydencjalizmu.
Polska jest podzielona na dwa skrajne obozy, które nigdy nie zaakceptują się wzajemnie, dopóki będzie nami rządzić jedna ze stron.
W mojej ocenie jest to największą naszą słabością. Możemy sobie wymyślać różne systemy polityczne, rozwiązania gospodarcze, modele sprawowania władzy, możemy się do końca życia spierać czy libertarianizm jest lepszy od komunizmu, ale dopóki nie zakopiemy wojennych toporów, nie zasypiemy okopów to możemy jedynie siebie samych cmoknąć w dupę.
Stąd moja koncepcja losowanego senatu z roczną kadencją. W takim układzie biorąc pod uwagę rozkład Gaussa, mamy jedną izbę parlamentu, która na bieżąco odzwierciedla nastroje społeczne i nie jest ograniczona przez chore idee partyjnych bossów. Nikt wtedy nie mógłby powiedzieć, że to ci, czy tamci. Z całą pewnością, miałoby to duży wpływ na obniżenie poziomu emocji i głębokość okopów.
W necie jest trochę badań nad takim modelem. Nie mam czasu teraz szukać, ale spójrz np. tu:
Link
Bardziej rozwinę temat jak, wrócę z ryb.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-28 17:24
quidditch2
https://www.youtube.com/watch?v=U6qrXhqvinQ
BenyRBH
@BenyRBH
"A nie jest przypadkiem tak, że jest to przypadłośc Polski, ale ogólnoświatowy trend(np Chiny). Gdyby mieć dostęp do prawdziwych danych nie sztuczek ksiegowych okazałoby sie, że oszczedności gdzie indziej też niet."
Oszczędności to są towary na magazynach, rudy na hałdzie, zboże w silosach, bagnety na karabinach, a nie zapisy w bankach czy innych grach komputerowych.
Jak przyjdzie co do czego, żeby się rozsądzić czyj zapis w banku honorujemy a czyj nie, to wtedy zobaczymy kto ma łapę na silosie ze zbożem, kto ma u siebie hałdę, i paru ludzi z czołgiem co tej hałdy bronią. No i wtedy my zostaniemy bez hałdy.
Chińczycy to co tam do życia potrzebują to sobie sami wytworzą, USA też, a my musimy coś sovietom za ropę dać, za gaz dać, za stal dać, Niemcom za kefir i jogurt dać, za pinezki dać, za spinacze do papieru dać. A co my mamy dać jak u nas nic nie ma? Zdradka możemy zrobić, z tym że to i tak robimy za darmo.
Jednym słowem pół Europy i 2/3 świata jest w takiej samej czarnej d..ziurze jak my. Kwestia tylko kiedy to wszysko walnie i jak sie dobrze pod to ustawić. Bandę takich samych jak ja bojowników o wolnośc zebrać wokół siebie odkopac to co zakopane i jak chaos nastapi to swój własny porzadek zaprowadzić.
Diver
Panowie i Panie wpadam na te forum z nadzieją, że się trochę od was poduczę finansów. Niestety panowie „politycy” opanowali forum.
Więc jak znacie jakiś ciekawy blog finansowy na którym piszą o takich dziwach jak SPX, VIX i podają przykłady z analizy technicznej to dajcie znać bogdankan@onet.pl
@lenon
„Dlatego potrzebny jest nam losowany senat. Do sejmu zresztą, też można z 50 dolosować.”
Nie proszę pana, nie potrzebuję. Zarówno w Sejmie jak i w Senacie nikt mnie nie reprezentuje, nikt nie działa w moim interesie, więc ja ich nie potrzebuję. To korporacje i bankierzy i obce rządy potrzebują Sejm i Senat, bo na przekupienie narodu na łapówki trzeba by wydać za dużo. Ja chcę zatwierdzać osobiście każdą ustawę. Ja nie chcę być niewolnikiem we własnym kraju.
@greg240,
Szczerze mówiąc chciałem Cię zignorować, ponieważ nie dotyczy to finansów, ale skoro o inwestycjach tutaj już nikt nie pisze to i ja swoje trzy grosze nie na temat dorzucę.
Kiedyś też byłem młody i bardzo mnie denerwowało. że starsi o wszystkim decydują. Z wiekiem zrozumiałem dlaczego lepiej aby to oni decydowali. A ty młody bystry jesteś, więc jedź w świat i się naucz, podpatrz jak to robią inni, zdobądź „doświadczenie życiowe”.
Pamiętasz tego grubasa z pierwszej ławki, ten to był cwany kujon. W wieku 25 lat skończył studia doktorskie. Przez następne 10 lat szarpał nadgodziny i hamburgerami dalej się opychał. Pech chciał dopadła go cukrzyca. Ale przecież jest lekarzem, wie co to insulina, więc sam sobie ją aplikuje i za dużo się nie przejmuje.
Ale chyba pech go prześladuje bo ku jego ogromnemu zdziwieniu odkrywa, że jeszcze jakiś rak się przypałętał. To już nie przelewki, konsultuje się z kolegami , a ci diagnozę potwierdzają i zalecają jak najszybsze zgłoszenie się na chemioterapie.
A ta nie jest zbyt popularna nawet w śród lekarzy, więc czym prędzej udaje się na uniwersytet do swojego wspaniałego profesora. Ale ten głowę zwiesza i też zaleca chemioterapie.
A tym czasem za wspaniałe osiągnięcia w sprzedaży medykamentów koncern farmaceutyczny Glabassfly zaprosił go na sympozjum w Tajlandii. Trochę popił na Khao San Rd i zamiast na sympozjum pojechał w głąb kraju na daleką prowincję. A tam ulewa niesamowita, nikt go nie rozumie. A na dodatek gdy przed bezpańskimi psami uciekał zachaczył się o coś krew z rany mocno się sączy, ale biegnie dalej. Niestety pech niesamowity go prześladuje poślizgnął się i wpadł do strumienia, a tam jeszcze wąż dziabnął.
Szpitala brak, leków brak. No to koniec myśli doktor - zdechnie tutaj.
Jednak zauważyła go doba kobieta, wzięła przygarneła biedaka i zaopiekowała się nim najlepiej jak potrafiła. Ranami zajął się nim miejscowy szaman. Ku jego zdziwieniu te szybko zaczęły się goić, a że kobieta była piękna i bardzo dobrze karmiła doktorowi przestało się spieszyć, zapomiał o sympozjum i został tam ponad miesiąc. A i przy okazji schudł niesamowicie co też mu się bardzo spodobało.
Na ale w końcu do domu czas wracać, na chemioterapię udać się trzeba. Ale po powrocie coś mu nie daje spokoju, jeszcze raz robi badania. I własnym oczom nie wierzy. Cuda jakieś cukier spadł, rak się cofnął…
Morał z tej historii taki że młodymi łatwo manipulować znają „prawdę” ze szkolnej czytanki. A tą czytankę jak i ich ulubionego FB sponsorują i kontrolują panowie starsi tyle tylko, że z obcych korporacji i banków. Czyli młodzi głosują przeciwko Mamie i Tacie, ale nadal tak jak chcą starsi tylko tyle że obcy. Z wiekiem coraz trudniej jest nimi manipulować, a średnio dopiero koło 40-stki większość kuma o co chodzi.
A gdy młodzi decydują mamy multikultur w Europie, rozpad rodziny, upadek wszelkich norm moralnych i brak perspektyw na przyszłość. Dzieci się nie rodzą. Nic się nie opłaca, bo biurwa i socjal szaleje, a powoli kelner biegnie z rachunkiem. A tym czasem Wschód doi nas na ropie, a Daleki Wschód przejął produkcję wszystkiego. A od tego wszystkiego prowizję kasują panowie pejsjaci.
Natomiast gdy panowie starsi decydują to można stworzyć państwo we wrogim otoczeniu, nie przyjmować emigrantów i wygnać tubylców do Europy poczym przejąć ich terytorium. A wszystko to można zrobić wykorzystując do tego inne państwa o wiele mocniejsze i silniejsze, które przy okazji same się wykrwawią. Co ładnie w końcu odważył się opisać Cynik, a Głupi podrzucił ci linki do tego.
A tutaj sobie popatrzcie jak dzieci przybywa. Population Pyramids Tekst dla linku
greg240
Nie jestem taki mlody za jakiego mnei bierzesz, mam 40stke na karku, problem w tym ,ze wiekszosc ludzi mysli ,ze cos jest za darmo, darmowa opieka medyczna to mit! Placisz cholendarne podatki, a procedury medyczne jakie wykonuja szpitale sa znacznie zawyzone poniewaz Panstwo placi, podobnie jest z ObamaCare gdy je wprowadzono ceny uslug medycznych poszly ostro w gore, u nas w kraju skubia NFZ stosujac grupery procedur medycznych, taki programik podpowiada lekarzowi jaka procedure jeszcze wybrac danemu pacjentowi np przetrzymac go dwa dni, aby NFZ wiecej punkotow naliczyl:)
Podziwiam szwajcarów zadecydowali w referendum ,ze nie chca darmowej opieki medycznej, bo by przeplacili. Sa firmy ubezpieczeniowe chorujesz na raka np. takie PZU placi za drogie leczenie.
Cenie sobie zdrowie i niestety jak musialem skorzystac z NFz musialem prywatnie wiec? O czym ty chrzanisz czlowieku?
I polityka nie dotyczy finansow? Zdrowie i nasze podatki ,ktore placimy? to jeses w bledzie.