Izrael nawołuje do wojny z Iranem
Kilka dni temu w Warszawie odbyła się tzw. konferencja bliskowschodnia. Dyplomaci z kilkudziesięciu krajów pojawili się w Polsce, aby dyskutować o tym w jaki sposób zadbać o pokój na Bliskim Wschodzie. Logika podpowiadałaby, że na takie wydarzenie powinni zostać zaproszeni przedstawiciele lokalnego mocarstwa, jakim w tym regionie świata jest Iran. Tak się jednak nie stało, co natychmiast pozwoliło nam stwierdzić, że oficjalny cel konferencji to bajka dla naiwnych. Skupmy się zatem na najważniejszych rzeczach do jakich doszło podczas konferencji i zróbmy małe podsumowanie z perspektywy Polski, która przecież podjęła się bycia gospodarzem (przynajmniej formalnie).
Jednym z ważniejszych gości konferencji był Mike Pompeo, obecnie sekretarz stanu USA, a wcześniej dyrektor CIA. W trakcie jednego ze swoich przemówień zaapelował do polskich władz, by przyspieszyły prace nad ustawą mającą umożliwić amerykańskim obywatelom żydowskiego pochodzenia uzyskanie od Polski odszkodowań za dobytek utracony w trakcie II Wojny Światowej. Warto w tym miejscu podkreślić, że zgodnie z umową między Polską a USA z lipca 1960 roku rząd amerykański przejął na siebie wszystkie późniejsze roszczenia swoich obywateli.
Niezależnie od faktów, propaganda trwała w najlepsze. Relacjonująca wydarzenia w Warszawie dziennikarka NBC i MSNBC Andrea Mitchell stwierdziła, że powstańcy z getta warszawskiego walczyli przeciwko „polskiemu i nazistowskiemu reżimowi”. Pomyłka? Każdy może sam ocenić. Jako ciekawostkę dodamy, że Mitchell to żona… Alana Greenspana, byłego szefa Rezerwy Federalnej.
Przekaz Pompeo z pewnością dał do myślenia, jednak to nie były szef CIA zszokował obserwatorów najbardziej. Główna rola przypadła premierowi Izraela, który podczas rozmowy z dziennikarzami poinformował, że spotkania z przedstawicielami arabskich państw „dotyczą wojny z Iranem”. Chwilę później pojawiły się głosy, że Benjamin Netanjahu mówił o „zwalczaniu Iranu”. Niestety, słowo „wojna” pojawiło się również na Twitterze premiera Izraela (cytat został później zmieniony).
Burza wokół słów Netanjahu miała miejsce jeszcze raz, kiedy Jerusalem Post zacytował premiera, który miał powiedzieć, że „naród polski współpracował z nazistowskim reżimem w zabijaniu Żydów w ramach Holokaustu”. Także i te słowa momentalnie były dementowane, kancelaria premiera Izraela oświadczyła, że chodziło o „Polaków” a nie „naród czy państwo polskie”.
Jakby tego wszystkiego było mało, nowy minister spraw zagranicznych Izraela Israel Kac stwierdził, że „Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki”.
Może trochę mniej rozpisywalibyśmy się o wypowiedziach dot. relacji Polska – Izrael, gdyby nie fakt, że byliśmy gospodarzami konferencji. Skoro się na to zgodziliśmy, to najwyraźniej po to, by coś ugrać? Polska dyplomacja działa chyba jednak w zupełnie inny sposób. Z naszego podsumowania ostatnich dni wychodzi nam, że:
- zostaliśmy ponagleni w kwestii żydowskich roszczeń,
- mainstreamowe media w USA pokazały nas jako współautorów zagłady Żydów,
- premier Izraela przedstawił nas jako antysemitów,
- szef izraelskiego MSZ przedstawił nas jako antysemitów,
- konferencja służyła realizacji polityki Izraela,
- Polska znacząco pogorszyła swoje stosunki z Iranem,
- polskie firmy straciły kontrakty w Iranie.
Tak, wiemy, że w tym wszystkim chodzi o utrzymywanie dobrych stosunków z USA, jako naszym głównym sojusznikiem. Niestety, tym razem należało wymigać się od organizacji konferencji. Trzeba było zachowywać się dokładnie tak, jak kraje Unii Europejskiej, które zachowują rozsądną powściągliwość wobec agresywnej narracji względem Iranu. Gdybyśmy odmówili, niczego by to nie przekreśliło. Pozostalibyśmy jednym z głównych sojuszników USA, jednocześnie zachowując przyzwoite relacje z Iranem. Niestety, polska dyplomacja zawiodła na całej linii.
Na koniec pewna uwaga dla wszystkich, którzy nie traktują na poważnie tematu koncentracji mediów i ich uzależnienia od wąskiej grupy osób. Zauważcie, że roszczenia żydowskie o których wspomniał Pompeo nie zostały skrytykowane ani w TVP, ani w TVN (jeśli coś pominęliśmy, wrzućcie w komentarzach). To daje do myślenia.
Sekretarz stanu USA wspomniał o tej kwestii m.in. w związku z tzw. ustawą 447 odnoszącą się do odszkodowań dla ofiar Holokaustu i do wywierania w tej kwestii presji na kraje takie, jak Polska. Ustawa została podpisana przez Donalda Trumpa w maju 2018 roku. Wcześniejszą prośbę o jej zawetowanie podpisało 4 spośród 460 polskich posłów. Byli to Jacek Wilk, Tomasz Jaskóła, Robert Winnicki i Janusz Sanocki. W dużym uproszczeniu, w polskim interesie zadziałał co setny poseł. Taka statystyka należycie oddaje poziom niezależności państwa polskiego.
Z kolei sprawa relacji z rządem Izraela jest o tyle istotna, że do Polski w ostatnich 2-3 latach wróciła bardzo duża liczba Żydów.
Banki centralne: Dodruk idzie pełną parą
Przedstawiciele banków centralnych przez kilka miesięcy karmili inwestorów przemowami o normalizacji polityki oraz odejściu od dodruku. Rzeczywistość pokazała jednak, że ograniczenie aktywności banków centralnych oznacza silne spadki na rynkach finansowych. W efekcie bilanse banków centralnych wciąż puchną, co potwierdza poniższy wykres (wbrew temu co prezentuje skala, grafiki obejmują okres do początku lutego br.):
Dodatkowo, Europejski Bank Centralny, który miał dążyć do zaostrzenia polityki monetarnej, obecnie coraz poważniej rozważa ponowne wprowadzenie bardzo nisko oprocentowanych pożyczek dla firm (tzw. TLTRO). W ostatnich dniach potwierdził to Benoit Coeure, jeden z członków EBC.
Przypomnijmy, że ze względu na kolejne oznaki nadchodzącej recesji, głównie w Europie, różnego rodzaju instytucje (m.in. FED i MFW) zaczęły ostatnio natarczywe promowanie negatywnych stóp procentowych. Oczywiście w przypadku wprowadzenia silnie ujemnych stóp procentowych (które oznaczają płacenie bankowi za przechowanie środków), wiele osób zdecydowałoby się na wyciągnięcie gotówki z banku. Niewykluczone zatem, że ewentualne negatywne stopy procentowe zostaną wprowadzone wraz z kilkoma zmianami, które będą miały na celu zniechęcić do gotówki.
Co ciekawe, niemal rok temu o negatywnych stopach procentowych oraz spadającym użyciu gotówki w Szwecji czy Norwegii mówił… wspomniany wyżej Benoit Coeure. Opisaliśmy to w artykule „Dlaczego walka z gotówką jest tak ważna?”.
W ramach ciekawostki, w tamtym tekście napisaliśmy: „Teraz załóżmy, że pomimo problemów z gospodarką, rynkiem długu i rynkiem akcji, FED zdoła dojść do poziomu 2,5% i dopiero wówczas pojawią się poważne problemy.”.
Tak się składa, że FED doszedł do poziomu 2,5% i pojawiły się poważne problemy. Wygląda na to, że przyjęliśmy całkiem rozsądne założenia.
Wracając jeszcze do głównego wątku, pamiętajmy, że silnie negatywne realne stopy procentowe w przeszłości oznaczały wzrost cen złota i srebra. Dodając do tego trwające niszczenie walut, wniosek może być tylko jeden: metale szlachetne muszą zajmować dużą pozycję w portfelu inwestora.
Chiny wróciły do oficjalnych zakupów złota
Rezerwy złota Ludowego Banku Chin wzrosły w styczniu o niemal 12 ton i łącznie wynoszą 1864 tony. Był to drugi z rzędu miesiąc w którym Pekin oficjalnie dokonał zakupu kruszcu (w grudniu rezerwy wzrosły o 10 ton). Wcześniej przez ponad 2 lata Chiny nawet słowem nie wspominały o żółtym metalu, a całkowita ilość posiadanego złota cały czas wynosiła 1842 tony.
Kładziemy nacisk na słowo „oficjalnie”, gdyż Chiny bardzo często nie informują o powiększających się rezerwach złota. Państwo Środka jest największym producentem kruszcu na świecie, a zatem w łatwy sposób może zataić prawdziwy poziom rezerw przed światem. Wystarczy, że złoto zostanie skupione np. przez największe banki, które są pod kontrolą państwa.
Oficjalne informacje nt. chińskich zakupów złota należy zatem traktować z przymrużeniem oka. Dużo lepszym punktem odniesienia pozostają informacje dotyczącego łącznej ilości złota skupionego przez wszystkie banki centralne na świecie. W tym przypadku w 2018 roku osiągnęliśmy poziom najwyższy od 50 lat, do czego zresztą dołożył się także Narodowy Bank Polski.
Zwiększanie rezerw złota symbolizuje po pierwsze spadek zaufania do waluty rezerwowej jaką jest dolar amerykański, a po drugie zabezpieczanie się na wypadek drastycznej dewaluacji walut będących w obiegu. Przy obecnym gigantycznym zadłużeniu większości krajów, rządy mogą doprowadzić do wysokiej inflacji, która zdewaluuje dług. W takich warunkach zaufanie społeczeństwa do używanych dziś walut może znacząco spaść. Jednym ze sposobów odzyskania tego zaufania może się okazać późniejsze powiązanie waluty z aktywem materialnym, np. złotem.
Warto dodać, że jeśli banki centralne będą miały wystarczające rezerwy złota to dewaluacja długu poprzez inflację w połączeniu z rewaluacją złota sprawi, że system bankowy ponownie będzie wypłacalny.
Giełda w USA zaklina rzeczywistość
Zgodnie z tym co pisaliśmy miesiąc temu, w efekcie zawieszenia działalności rządu w USA niektóre dane nie były publikowane. Teraz, po osiągnięciu porozumienia, co chwile pojawiają się różne opóźnione raporty. Jeden z nich został opublikowany kilka dni temu i dotyczył sprzedaży detalicznej w grudniu. Okazało się, że sprzedaż spadła o 1,2% w porównaniu do poprzedniego miesiąca, co było nie tylko wynikiem gorszym od prognoz, ale w ogóle najgorszym rezultatem od dna kryzysu z 2009 roku.
Powyższe dane są o tyle istotne, że w przypadku USA konsumpcja (a tym przecież jest sprzedaż detaliczna) odpowiada za niemal 70% amerykańskiego PKB.
Jeśli do powyższych informacji dodamy fakt, że prognozy dotyczące wyników spółek za 1 kwartał 2019 roku wyglądają coraz gorzej (obecnie spodziewany spadek o 2,2% rok do roku) to prawdziwe zdumienie może powodować fakt, iż giełda w USA ciągle rośnie.
Mało tego, odbywa się to przy wciąż trwającym odpływie środków z ETFów dających ekspozycję na giełdę w USA (kolor ciemnozielony).
W takiej sytuacji na usta ciśnie się jedno pytanie: kto właściwie kupuje, skoro akcje rosną?
Biorąc pod uwagę okres od początku 2019 roku, z pewnością mieliśmy do czynienia z typowym short squeezem (Czytaj: "Czym jest short squeeze?"). Najważniejszą rolą odegrały jednak buybacki (skup akcji własnych przez spółki). Były one prowadzone na gigantyczną skalę, co potwierdzają dane Bank of America. Zgodnie z informacjami BofA, wartość buybacków przeprowadzonych przez klientów banku była o 78% wyższa niż w analogicznym okresie w 2018 roku.
Sztuczne podtrzymywanie cen akcji powodowane zakupami spółek sprawia, że obecna sytuacja na rynku nie ma kompletnie nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem. Rynek akcji rośnie kiedy z gospodarki płyną coraz gorsze dane, a wyniki spółek okazują się słabsze niż przed rokiem. Buybacki zniekształcają rynek do tego stopnia, że senator Marco Rubio zaproponował nawet wprowadzenie podatku od skupu własnych akcji. Jeśli taka propozycja miałaby zostać potraktowana poważnie, to rynek mógłby utracić jedno z kluczowych źródeł wsparcia dla cen akcji.
Amazon nie zapłacił ani dolara podatku
Po wprowadzeniu reformy podatkowej w USA, podatek od zysków przedsiębiorstw został ustalony na poziomie 21%. Niestety, prawo podatkowe w Stanach Zjednoczonych, podobnie jak w wielu innych krajach rozwiniętych, pozostaje skrajnie skomplikowane. Efekt jest taki, że większe firmy są w stanie zatrudniać armię prawników, którzy wiedzą jak korzystać z luk prawnych i obniżać ostateczny, faktyczny poziom opodatkowania. Na ten luksus nie stać średnich i małych firm.
Kolejnym potwierdzeniem tego stanu rzeczy są informacje nt. spółki Amazon, która wypracowała w 2018 roku 11,2 mld zysku i nie zapłaci od niego nawet 1 dolara podatku! Rok wcześniej, kiedy zysk wyniósł 5,6 mld USD, Amazon także nie płacił jakiegokolwiek podatku.
Niezależnie od powodów dla których Amazon uniknął opodatkowania, ten przykład pokazuje jak diametralnie różni się rzeczywistość w której funkcjonują firmy mniejsze i większe. To kolejny z czynników, który prowadzi do kumulacji majątku w rękach niewielkiej grupy osób. Inne przyczyny wymienialiśmy już we wcześniejszych tekstach, są to m.in.:
- ratowanie największych instytucji finansowych z pieniędzy społeczeństwa,
- komplikacja prawa,
- zmiany prawne ograniczające rozwój mniejszych podmiotów (przykład: ustawa Dodda-Franka dla sektora bankowego w USA po ostatnim kryzysie),
- bezkarność bankierów (ograniczanie się do kar finansowych dla banków),
- niszczenie walut (na inflacji zyskują Ci, którzy pierwsi wydają nowe środki),
- pompowanie cen akcji i obligacji poprzez skup aktywów (akcje i obligacje należą głównie do bogatszych osób),
- i wiele, wiele innych.
Dla jasności dopiszemy, że nie chodzi nam o to by Amazon zapłacił podatek w wysokości 21 procent, bo to nie stanowiłoby rozwiązania problemu. Chodzi o to by w miarę możliwość upraszczać prawo i utrzymywać podatki na rozsądnych poziomach. Wszystko po to, by przedsiębiorcy mogli skupić się na swojej działalności, a nie na analizowaniu rozwiązań optymalizujących wysokość podatków.
Independent Trader Team
3r3
Bredził - był tu ostatnio link do opracowania BIS:
https://www.bis.org/publ/bppdf/bispap101.htm
Gotówka zawraca na północ, a bankowe kryptomrzonki same się potopiły w programach pilotażowych takich jak Swish ze względu na falę oszustw i błyskawiczną utratę zaufania u targetu (drobnych przedsiębiorców).
"Tak się składa, że FED doszedł do poziomu 2,5% i pojawiły się poważne problemy. Wygląda na to, że przyjęliśmy całkiem rozsądne założenia."
Tyle że przy niższych pojawiają się problemy z emeryturami i oprocentowaniem zabezpieczeń - są one zwyczjanie zbędne.
"Wracając jeszcze do głównego wątku, pamiętajmy, że silnie negatywne realne stopy procentowe w przeszłości oznaczały wzrost cen złota i srebra. Dodając do tego trwające niszczenie walut, wniosek może być tylko jeden: metale szlachetne muszą zajmować dużą pozycję w portfelu inwestora."
W fizyku - bo banki centralne też tak robią.
"Warto dodać, że jeśli banki centralne będą miały wystarczające rezerwy złota to dewaluacja długu poprzez inflację w połączeniu z rewaluacją złota sprawi, że system bankowy ponownie będzie wypłacalny."
Tylko przestanie być systemem transakcyjnym^^
A nie wiem czy banki mają cokolwiek innego w ofercie (bo na pewno nikt już tam nie odda oszczędności w złocie - będą konfiskaty pod byle pretekstem). A cóż to za podmiot, który nie ma oferty?
"Buybacki zniekształcają rynek do tego stopnia, że senator Marco Rubio zaproponował nawet wprowadzenie podatku od skupu własnych akcji."
I zwrot podatku przy sprzedaży?
Już mi się podoba koncepcja^^
@erazmo
Masz po 28usd (27,88?) bo patrzysz na good delivery z dobrym loco po kursie dnia. Jak Cię tak pili i do tego z dostawą to płacisz dychę ekstra. Papier zabezpieczający dostawy był dychę taniej i równo podążał za nim ETFS na brenta. Chińczycy zatankowali się wtedy pod korek.
https://stooq.pl/q/d/?s=oilb.uk&c=0&d1=20151230&d2=20160130
Zajrzyj do archiwum co wtedy było tu omawiane. Pamiętaj że omawialiśmy cenę franco na giełdach towarowych u źródła.
Rozumiem że kupowałeś wtedy fizyka i Ciebie interesowała cena z dostawą - szacun.
Valdez
"...nowy minister spraw zagranicznych Izraela Icchak Szamir stwierdził, że..."
Nowym ministrem spraw zagranicznych Izraela jest Israel Kac natomiast Icchak Szamir to były premier, którego słowa cytował Israel Kac. To tak gwoli ścisłości.
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-18 19:34
krejm
lenon
"W Polsce obowiązuje litera prawa (która może leżeć bardzo daleko od sprawiedliwości), zatem wystarczy odpowiednia ustawa i do drzwi Twojego domu może zapukać jegomość, i poprosić o opuszczenie mieszkania wciągu 24h, bo przed wojną ziemia, na której jest blok, należała do jakiegoś Jakuba Goldbauama. A że może to być fałszywka jak miało to miejsce w Warszawie, to będziesz mieć kilka ładnych lat batalii sądowej na wykazanie tego. W polskim prawie wystarczy niewiele zmienić, aby wiele się zmieniło w kwestii uroszczeń żydowskich - zwłaszcza, że rząd oficjalnie nie ogłosił, iż te roszczenia są bezpranwe i kompletnie naciągane. Dla postronnego obserwatora, nie znającego historii Polski podaczas II wojny światowej, wygląda to tak jakby polski rząd wstrzymywał się z wypłaceniem Żydom należnych ich roszczeń (bo przecież nie dementuje, że cała ta sprawa to jedno wiekie bezprawie)."
To się oczywiście zgadza, choć z tą literą prawa to można dyskutować.
Problem polega na braku ustawy reprywatyzacyjnej. Muszą stać za tym potężne interesy.
W obecnym stanie prawnym zagrabiona własność jest zwracana na rozbójniczych zasadach.
Z drugiej strony nie trudno sobie wyobrazić jaki ferment u naszych "sojuszników" wywołałaby ustawa, zakładająca wypłatę odszkodowania w wysokości ceny rynkowej z 1946r., kupy gruzu jakim był wtedy przedmiot roszczeń, a co do różnicy odsyłającej do sprawcy zniszczeń.
Jak widać po tysiącach wyroków, jakie zapadają przed polskimi sądami, litera prawa jest taka, że jak jesteś spadkobiercą, a i to niekoniecznie, możesz śmiało przejmować dzisiejsze mienie stojące na ziemi, która niegdyś należała do Twojego przodka, a potem została znacjonalizowana.
Słowa premiera, to takie ble, ble, ble. Nikt na poważnie tego nie bierze. W ustach poważnego polityka, musiałoby to oznaczać konkretne zmiany prawne. Jak się chce marionetka uniezależnić, to wygląda to tak jak z ustawą o IPN.
Ja osobiście teraz nie czuję się bezpieczny i zawsze kupując jakąś nieruchomość sprawdzam jej historię i kupuje tylko te, które z dziada pradziada były dziedziczone.
Sol
Sytuacja jest poważniejsza niż się autorowi wydaje. Ta umowa nie ma zastosowania, bo Żydzi weszli na wyższy poziom hucpy i domagają się po prostu mienia bezspadkowego. Wg. standardowych mutacji prawa rzymskiego mienie obywatela który nie zostawił testamentu i nie ma rodziny dziedziczącej "domyślnie"[*], przechodzi na własność państwa. tzn. jak umrze samotny Polak w Australii i nie zostawi w testamencie jakiegoś zapisu, że np. swój majątek przekazuje na fundacje "koci raj", to majątek przejmuje Australia, a nie np. Polonia w Australii, Watykan albo ONR. Żydzi po prostu stwierdzili, że są ponad prawem i dziedziczą według klucza plemiennego. Sprawę komplikuje dodatkowo fakt dużego poziomu blefu po stronie żydowskiej. Oni potrafią profilaktycznie wciskać kit, że gdzieś tam stała synagoga, gdzieś tam Icek miał zakład szewski itd. Biorąc pod uwagę skalę korupcji w Polsce, nabożnego lęku przed Żydami, praktyczny brak polskich służb specjalnych (one są polskojęzyczne ale nie polskie), to zapowiada się istne Eldorado dla fałszerzy.
Skok na mienie bezspadkowe to nie pierwsza oznaka postępującego żydowskiego supremasizmu. Wymieńmy:
- szykany wobec osób negujących tzw. holokaust. Za zniewagę kultu holokaustycznego grożą kary więzienia w całej Europie, a USA "denialistów" ochoczo deportuje. Jest to jedyny temat z zakresu historii który doczekał się globalnej ochrony przed polemiką. Co ciekawe, nieśmiałe próby lustrzanych zapisów próbowano przemycić do ustawy IPN i międzynarodowe żydostwo z Izraelem rozpoczęło ogromny jazgot. PiS wycofał się z nowelizacji ustawy o IPN a pisowskie szczekaczki ogłosiły to jako wielki sukces Polski. btw. to żenującą konferencję podżegaczy wojennych też PiS uznał za sukces Polski. Pierwszymi ofiarami tego "sukcesu" zostali polscy biznesmeni robiący interesy w Iranie. Do grona państw z którymi mamy spalone mosty dołączył właśnie Iran. Tow. Waszczykowski powiedział przy tej okazji, że w zasadzie nie musimy robić interesów z nikim poza USA.
Ja myślę, że ten apel znajdzie wielu naśladowców, a choćby ludzi promujących "wykłady" tow. Bartosiaka. Tow. Bartosiak z uporem godnym lepszej sprawy lansuje wieczny i nieodwołany sojusz z USraelem i wieczną, nieodwołalną wojnę z jego oponentami.
- w USA wchodzi powoli prawo zakazujące bojkotu Izraela. O ile Żydzi nakazują gojom bojkotować np. Iran, to państwa żydowskiego nie wolno bojkotować nawet prywatnie. Ludzie są zwalniani z pracy za publiczne bojkotowanie tego państwa.
- wyrwanie kasy ze szwajcarskich banków. Okoliczności w jakich ją wyrywano (groźby zniszczenia ekonomicznego Szwajcarii) powinny dać do myślenia.
- Pojawiły się także pomysły aby walkę z antysemityzmem wprowadzić do konstytucji państw, do programu ONZ, zagwarantować minimalną część PKB przeznaczoną na tropienie antysemickich spisków wśród gojów. To nie żart. Budowa J-NWO jest zaawansowana.
http://www.mysl-polska.pl/1811
podobna "konferencja" była kilka lat temu poświęcona Polsce. Pardon. Polin. Przeszła bez echa, bo ludzie brali to chyba za jakiś folklor bez znaczenia. No cóż. Na początku XX wieku palestyńscy rolnicy również traktowali pierwszych Żydów za folklor, a teraz - gdy im Żydzi odebrali majątki - siedzą w gettach i mają przepiętą łatkę terrorystów. USA ma w nosie palestyńską krzywdę, tak jak będą miały w nosie krzywdę Polaków. Dedykuję ten temat trolom stręczącym tutaj Bartosiaka, Targalskiego itp. rzeczników wielkiego USraela.
___________
* -- fatalnie brzmi "domyślnie", ale mogłoby być jeszcze gorzej. Typowy inteligent z IT powiedziałby "difoltowo". :)
To ja
To przeciez najprawdziwsza prawda, ze Polacy to antysemici i rasisci. Juz po artykule widac, ze judofil tego nie pisal. To chora sprawa z tymi Zydami. Zydzi w Polsce zyja od 800 lat. Po 800 latach to sa przeciez Polacy wyznania zydowskiego. To zaledwie 200 lat krocej niz chrzescijanie.
-"Do Polski w ostatnich 2-3 latach wróciła bardzo duża liczba Żydów."
A skad te dane? A moze juz ich poprostu na ulicy kopac nie wolnoto? To sie pokazuja
-metale szlachetne muszą zajmować dużą pozycję w portfelu inwestora.
Musza??? Lepiej bylo by napisc 5%-10% bo sie jakis amator kamikadze zaladuje w metale w 100%
Marcin (ITT)
Dzięki, poprawione.
@Sol
Z tą umową z 1960 to artykuł odnosił się typowo do Pompeo, który reprezentował USA, przynajmniej oficjalnie. Natomiast to co napisałeś dalej o tych żądaniach, których tak naprawdę w większości krajów się nie uznaje, to sama prawda. Dzięki za uzupełnienie tematu.
Poruszyłeś też temat Szwajcarii, więc dodam tutaj dłuższe porównanie, pochodzące z facebookowego fanpage'a Białe Kołnierzyki:
"Szwajcaria 1995 vs Polska 2019
Jest rok 1995. W amerykańskich mediach masowo zaczynają się pojawiać informacje, jakoby szwajcarskie banki przywłaszczyły sobie 7 miliardów USD (z odsetkami 9,5 miliarda USD) należących do depozytów pozostawionych przez europejskich Żydów, którzy zginęli w czasie II Wojny Światowej. Ogromna machina propagandowa rusza z całą mocą, padają mocne oskarżenia na komisji senackiej, a w amerykańskiej prasie wprost nazywa się szwajcarskich bankierów pazernymi złodziejami. Dochodzi do tego, że kilka parlamentów stanowych oficjalnie wzywa do bojkotowania szwajcarskich towarów, a nawet do wprowadzenia zakazu ich importowania. Naciski są tak silne, że ambasador Szwajcarii podaje się do dymisji.
Tymczasem Szwajcarzy, nieco zaskoczeni skalą ataków, twierdzą, że kwota 7 miliardów USD rzekomo należących do Żydów została wzięta z sufitu, gdyż podczas wojny wartość lokat we wszystkich szwajcarskich bankach wynosiła od 5 do 6 miliardów USD, według różnych szacunków. Co się dzieje dalej…? W 1996 roku zostają powołane 2 międzynarodowe komisje: tzw. komisja Volckera oraz komisja Bergiera, które mają za zadanie zbadać całą sprawę. Komisja Volckera zatrudniła około 650 księgowych, którzy zbadali ponad 4 miliony rachunków bankowych z prawie 7 milionów, jakie istniały w szwajcarskich bankach w latach 1933 – 1945. Zgodnie z poczynionymi ustaleniami ok. 54 tys. kont bankowych mogło należeć do ofiar II Wojny Światowej – tyle, że prawie połowa tych kont nie należała do Żydów, lecz do Francuzów, którzy lokowali przed wojną swe oszczędności w Szwajcarii obawiając się nacjonalizacji (wiadomo, w trakcie wojny państwo potrzebuje pieniędzy i raczej nie przejmuje się tzw. własnością prywatną). Oszacowana przez komisję Volckera wartość depozytów zgromadzonych na tych kontach wynosiła ok. 44 miliony franków, czyli ok. 32 miliony USD. Różnica w stosunku do żądań wysuwanych przez organizacje żydowskie – kolosalna.
Światowy Kongres Żydów nie uznał tych szacunków – twierdzono, że europejscy Żydzi zakładali konta w szwajcarskich bankach również na nazwiska znanych im Szwajcarów, także bojąc się nacjonalizacji wszystkiego, co żydowskie. Znając klimat polityczny tamtych lat, można przyjąć, że w pewnych przypadkach rzeczywiście tak mogło być. Kolejny krok: dwaj amerykańscy adwokaci składają w nowojorskim sądzie pozew przeciwko szwajcarskim bankom, występując w imieniu 18 tys. ofiar II WŚ. Medialna burza trwa, pojawiają się kolejne naciski, więc szwajcarskie banki decydują się na publikację listy posiadaczy kont, które były „martwe” od 1945 roku, a do tego deklarują, że wszyscy żyjący właściciele lub żyjący spadkobiercy odzyskają swoje depozyty wraz z odsetkami za kilkadziesiąt lat.
Rozwiązanie sprawy
Koniec końców Szwajcarzy zgodzili się wypłacić odszkodowania w wysokości 1,25 miliarda USD, a dodatkowo przeznaczyli 200 milionów USD na fundusz charytatywny dla ofiar Holocaustu. Kampania medialna przeciwko Szwajcarii zakończyła się, a pozwy zostały wycofane.
POLSKA
Jest rok 2019. Podczas konferencji „pokojowej” z udziałem przedstawicieli Izraela oraz USA dochodzi do szeregu dyplomatycznych upokorzeń Polski, które w normalnym, suwerennym kraju nie powinny być tolerowane przez naszych polityków. Do tego amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo oficjalnie wzywa Polskę do rozwiązania kwestii restytucji mienia ofiar Holocaustu, wpisując się w tym samym w retorykę tzw. ustawy 447, na mocy której Amerykanie mogą stosować dyplomatyczne naciski na inne państwa celem poparcia roszczeń organizacji żydowskich. Pojawiają się też skandaliczne wypowiedzi w mediach amerykańskich sugerujące współodpowiedzialność Polaków za Holocaust. Czy ta machina jeszcze mocniej się rozkręci? Cóż, zobaczymy… Stawka w tej grze jest jednak niebagatelna, gdyż chodzi o kwoty wielokrotnie wyższe niż w przypadku Szwajcarii. Otóż, według różnych szacunków, organizacje żydowskie domagają się od Polski 40-60 miliardów USD tytułem „zadośćuczynienia za mienie utracone przez polskich Żydów w wyniku Holocaustu”.
Wątpliwości w sprawie: brak
1. Za wybuch II Wojny Światowej odpowiadają tylko i wyłącznie Niemcy. Do tego Polacy nigdy nie stworzyli kolaboracyjnego rządu, który współpracowałby z nazistowskim okupantem, więc nie mogą ponosić odpowiedzialności za zniszczenia powstałe w trakcie działań wojennych.
2. Spadkobiercy polskich Żydów mogą dochodzić swoich praw przed polskim sądem na takich samych zasadach, jak obywatele innych krajów (w tym Polski). Jeśli więc rzeczywiście mają udokumentowane podstawy do uzyskania odszkodowania, to zapewne je otrzymają.
3. Z prawnego punktu widzenia roszczenia do tzw. mienia bezspadkowego nie mają racji bytu. W Kodeksie cywilnym istniał i istnieje artykuł, który mówi, że mienie polskich obywateli, którzy nie zostawili spadkobierców, przechodzi na własność państwa. Jest to norma występująca praktycznie we wszystkich cywilizowanych systemach prawnych na całym świecie. Dla porządku: zdecydowana większość Żydów mieszkających w Polsce do 1945 roku miała polskie obywatelstwo.
4. W 1960 roku pomiędzy Polską a USA została podpisana umowa indemnizacyjna, na mocy której wszelkie roszczenia wysuwane przez amerykańskich Żydów w stosunku do majątku znajdującego się na terytorium Polski powinny być kierowane do rządu USA! Polska zresztą zapłaciła Amerykanom 40 milionów USD na pokrycie tych roszczeń, a rząd USA przyjął na siebie ewentualne roszczenia odszkodowawcze. Umowa ta pozostaje cały czas w mocy.
Ergo: wszelkie roszczenia zbiorowe wysuwane względem naszego kraju przez organizacje żydowskie nie mają podstaw ani w prawie polskim, ani tym bardziej w prawie międzynarodowym! Ciężko je więc traktować inaczej niż jako próbę wymuszenia potężnych pieniędzy, przeprowadzaną w „białych kołnierzykach”. Oczywiście nie oznacza to, że faktycznym – podkreślam, faktycznym - spadkobiercom nie należą się odszkodowania, ale nie mogą być one przyznawane zbiorowo z automatu, do tego w kwotach odgórnie narzuconych!
Pozakulisowy transfer pieniędzy...?
Należy mieć tę świadomość, że nasi politycy, aby zachować pozory niezależności, nie muszą się oficjalnie godzić na spłatę tych roszczeń! Te kilkadziesiąt miliardów USD można stopniowo „wytransferować” z Polski chociażby płacąc zawyżone kwoty za obecność amerykańskich wojsk (np. Niemcy ponoszą niecałe 20% kosztów), mocno przepłacając za amerykański sprzęt wojskowy, sprzedając za bezcen koncesje na wydobycie kopalin firmom z USA – itp. itd. Tak też to można rozegrać, bo pieniądze trafią „pod stołem” do kogo trzeba, a tzw. ciemny lud nigdy nie będzie wiedział, dlaczego ciągle podwyższają mu podatki…
Niestety, nie znamy faktycznej pozycji międzynarodowej Polski na dzień dzisiejszy – tą wiedzą dysponuje tylko ścisłe grono osób w kraju. Nie wiemy więc, jakie zagrożenia czają się w mroku pozakulisowym, bo prawdziwej polityki nie robi się przecież w telewizji – to tylko teatr dla ludu. Możliwe, że nasze położenie jest na tyle trudne, że musimy iść na pewne ustępstwa. Ale to tylko spekulacje, bo równie dobrze wcale nie musi być z nami, jako państwem, aż tak źle, aby godzić się na absurdalne żądania! Pewne jest jednak to, że jak największa liczba Polaków powinna sobie zdawać sprawę z potencjalnego zagrożenia, bowiem kapitulacja wobec roszczeń organizacji żydowskich najprawdopodobniej będzie miała fatalne skutki dla naszej gospodarki i mocno przyblokuje jej rozwój na lata (co odczujemy w naszych portfelach). A do osób żądających od Polski „wyrównania rachunków”, powinien iść jeden przekaz: pretensje proszę wysuwać w stosunku do Niemców.
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-18 21:44
pc
"2019-02-12 16:28
Freeman
@pc. Ile dają ponad spot za to logo na sztabkach? I w ogóle zastanawia mnie taka sytuacja , gdyż w sąsiednim DE nie ma ograniczeń w zakupie Au u sprawdzonych dealerów ".
Nie zapytałem.
Po za tym sytuacja gospodarcza w Niemczech jest tragiczna ( na razie mówi sie ze jest momentalnie mniej pracy....;)
Za kazdym razem mam nie zly wewnetrzny ubaw( zewnetrznie nienaganne maniery).
Ciapaci w de, kamizelki w f to czesc grubego planu... Z czasem wszystko zaczyna bardziej sie ze soba laczyc i powstaje wyrazniejszy obraz.
Ojciec Tadeusz
Rozmowy dwustronne
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-18 23:28
Kikkhull
szymonw
Fajnie jakbyście pokusili się czasem o prognozy w krótkim terminie
W długim są dość oczywiste
Aktualnie
* EM i PM dość wysoko, jakby wymagały lekkiej korekty
* Surowce rolne wyglądają całkiem, całkiem, szczególnie po newsie o El Nino
* Akcje w USA to w ogóle kosmos. Pytanie co będzie Game-Changerem na spadki? Może to być nawet decyzja o pozostawieniu stóp procentowych a nie ich obniżka, zależy od scenariusza. Ale w Stanach się jeszcze nic nie wali i nie pali.
* Kawa niby fajnie wygląda, ale spore zapasy w magazynach
Przydałby się jakieś scenariusze dotyczące:
* Wojny handlowej i jej rozegrania
* Brexitu
* Tempa pojawiania się problemów w gospodarce USA (ostatnio nawet ceny REITów wrosły, więc kiedy może to nastąpić?)
Wiem, że to szalenie trudne, ale na pewno macie przyszykowane jakieś scenariusze.
W zeszłym roku senariusze były dość proste: gra pod FED i wprowadzanie stóp procentowych. W tym roku też musi być coś, pod co można będzie grać.
gruby
"Ta umowa nie ma zastosowania, bo Żydzi weszli na wyższy poziom hucpy i domagają się po prostu mienia bezspadkowego."
Skoro przekręt działa to się go stosuje nadal. Tak długo aż ofiara zdechnie. Wyciśnięcie miliarda dolców z hakiem od żydowskich bankierów w Szwajcarii (w Szwajcarii banki są mniej więcej tak szwajcarskie jak Deutsche Bank w Niemczech jest niemiecki) to był majstersztyk ataku socjologicznego. Skoro bankierów dało się zaszantażować to z Polską pójdzie o wiele łatwiej, w końcu Polską rządzą takie tytany intelektu jak Kaczyński.
A co do panów Kaca i Netanjahu: trochę brakuje mi w opiniach powściągliwości reakcji na te ataki. Zarówno Kac jak i Netanjahu prowadzą teraz kampanię wyborczą i obiecują wszystkim wszystko, zupełnie jak ich polscy koledzy którzy mówią ludzkim głosem raz na cztery lata kiedy nadchodzi okres przedłużania mandatów. W Izraelu naprawdę musi być niewesoło skoro tamtejsi politycy walcząc o mandaty knessetu używają argumentów "próbujemy dla was odzyskać posiadłości waszych przodków w kraju którego mieszkańcy wyssali antysemityzm z mlekiem matki".
W jak podbramkowej sytuacji jest Izrael skoro próbuje wysłać swoich własnych obywateli do czarnej antysemickiej dupy jaką z perspektywy Tel Awiwu jest Polska ? W jakiej podbramkowej sytuacji są sami żydzi którzy zgodnie z kalkulacjami Netanjahu z wdzięczności za otworzenie możliwości re-importu do antysemickiej Polski ponownie go wybiorą na premiera ? I po co właściwie ? Żeby jako ostatni zgasił światło ?
Antysemicka Polska jako lepsze miejsce do życia na ziemi niż Izrael, potwierdzone czynami izraelskiego premiera. To na długo powinno zapaść Polakom w pamięci, taki komplement naprawdę nieczęsto się zdarza.
Bibi:
תודה על המילים החמות
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-19 09:43
gruby
"To przeciez najprawdziwsza prawda, ze Polacy to antysemici i rasisci."
To kwestia definicji. Żydzi uważają że każdy kto ośmiela się krytykować rząd Izraela jest antysemitą uważając jednocześnie że w stosunkach międzynarodowych Izraelowi wolno więcej dlatego że Hitler wymordował europejskich żydów. To dość odosobniony punkt widzenia najbardziej służący fundamentalistom żydowskim w Izraelu którzy stosując tą definicję zwierają własne szeregi siejąc we własnym narodzie strach.
Właściwie to każda metoda jest dobra żeby zakneblować przeciwnikowi japę. Bez konieczności liczenia się z krytyką rządziłoby się w rzeczy samej łatwiej, nie tylko Benniemu, schorowanemu prezesowi również.
Co do rasizmu: tak, Polacy to rasiści. Ale w sumie wcale nie bardziej niż Szwajcarzy ("gut, besser, schweizerisch"), niż Niemcy czy Austriacy.
Ostatnio zostałem objechany przez Austriaka bo ośmieliłem sobie skrócić drogę i objechać korek bokiem. Drogą co prawda publiczną i wyasfaltowaną ale zdaniem tego Austriaka przeznaczoną tylko dla miejscowych.
Teza o jakimś wyjątkowym rasizmie Polaków nie za bardzo pasuje do rzeczywistości w której to Polska jest liderem UE we wchłanianiu obcokrajowców. A już kompletnie nie da się obronić patrząc na to na jakiej podstawie prawnej Ambasada RP w Tel Awiwie wydaje polskie paszporty obywatelom Izraela.
A już w ogóle nie da się obronić tezy o rzekomym rasizmie Polaków kiedy patrzymy na tego pomarańczowego który swoją kampanię wyborczą oparł o hasło "America first". Każdy chroni i stawia swoje własne interesy na pierwszym miejscu. No może prawie każdy, z wyjątkiem Polski. Ale robić nam z własnej głupoty zarzut to już jest przegięcie.
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-19 10:05
wodnik
greg240
bilans FED-u zawierajacy zakupy na otwartym rynku caly czas spada w tym roku az chwilowo sie zatrzymal 13 lutego , ciekawe jak za tydzien bedzie, czy trend zmniejszajacy bilans sie utrzyma , te grafiki tradera "dodruk idzie cala para" koncza sie na 2017:)
jan 9
Total SOMA Holdings 3,839,663,558.8
jan 16
Total SOMA Holdings 3,833,493,146.3
Change From Prior Week -6,170,412.5
january 23
Total SOMA Holdings 3,829,659,102.1
Change From Prior Week -3,834,044.3
jan 30
Total SOMA Holdings 3,822,573,055.1
Change From Prior Week -7,086,047.0
feb 6
Total SOMA Holdings 3,808,382,498.7
Change From Prior Week -14,190,556.4
feb13
Total SOMA Holdings 3,808,529,490.9
Change From Prior Week 146,992.2
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-19 10:55
gruby
"A co nas obchodzi ich kampania?"
sama kampania to pikuś. Ale mądry poczekałby z reakcją kto tam u nich wygra żeby nie dać się wciągnąć w ich kampanię wyborczą. Dzięki powerpointowi inteligentnemu inaczej Netanjahu nabija sobie teraz punkty u siebie w domu. Co oznacza że ewentualny restart stosunków z ewentualnym następcą Netanjahu może być utrudniony i to dzięki powerpointowi właśnie. Poza tym szkoda jest zużywać takie perełki mowy dyplomatycznej jak ta w wydaniu tow. Koca na tak mało znaczące sprawy jak szczyt Wyszechradzki w Tel Awiwie. A tak w ogóle: co za geniusz wymyślił szczyt Grupy Wyszechradzkiej w Tel Awiwie ? I czy następnym razem ten geniusz zaproponuje zorganizowanie szczytu NATO w Moskwie ?
Dla porównania:
kiedy zgraja marionetek zdalnie sterowana przez amerykańskie ministerstwo spraw zagranicznych rzuciła się do uznawania tego nowego gen. Noriegi z Wenezueli szwajcarskie ministerstwo spraw zagranicznych w odpowiedzi na pytanie "kiedy wy go uznacie" stwierdziło: "Szwajcaria nie uznaje rządów, Szwajcaria uznaje kraje". O, i to jest mądra odpowiedź. Jej tłumaczenie na normalny język brzmi "najpierw udowodnij że przejąłeś władzę na swoim poletku a potem pogadamy". Wszystko inne to awanturnictwo albo aktywne rozkręcanie wojny domowej. Wojna w Syrii przegrana, "mad dog" na samym szczycie kariery ośmieszony i sponiewierany czyli czas na rozpętanie następnej rozpierduchy, tym razem w Wenezueli.
Pytanie retoryczne: ile z zauważalnego wzrostu krytyki poczynań rządu Izraela na świecie (przez żydów antysemityzmem zwanego) w ostatnich latach zawdzięczamy sprawowaniu urzędu premiera Izraela przez Benjamina Netanjahu ? I kto tu jest prawdziwym antysemitą ? Ktoś w końcu rozpieprzył pokój zawarty przez Rabina z Arafatem za czasów Clintona i raczej nie był to Arafat który prawdopodobnie został potem zamordowany. Ktoś tu steruje swoim państwem i narodem w stronę wojny. Ktoś kto wcale dobrze żydom żyjącym w Palestynie nie życzy. Antysemita na czele rządu Izraela: ciekawe.
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-19 11:06
Marcin (ITT)
Grafiki kończą się na początku lutego 2019. Dopisaliśmy to powyżej wykresów.
Dante
Rząd Izraela podpisał z polskim rządem umowę w 2013r. na "back up" struktur państwa izraelskiego na terytorium Polski (gdyby wybuchła wojna na Bliskim Wschodzie). "Back up" ma dotyczyć wszystkich najważniejszych struktur - w tym m.in. zakwaterowanie, szkolnictwo czy nawet koszary dla izaelskiego wojska.
erazmo
W sumie to wiedzialem ze cos wymyslisz XD
Ja niestety nie mam możliwości zakupu w obniżonej cenie.
Czy Ty lub ktoś z szanownych komentujących mógłby się odnieść co by się stało gdyby do zawieszenia notowań wtedy doszło? Co wtedy z otwartymi pozycjami. Ten gaz mnie martwi obecnie. Niby nie da się na nim stracić, ale jeśli chodzi o repertuar przekrętów to istnieje możliwość że jeszcze wszystkich nie poznaliśmy.
nikt ważny
Pojęcia których obiegowo używamy są bardzo pojemne, a jednocześnie nie mają jasnego albo generalnie nie mają desygnatu. Czyni to z premedytacją w publicznym przekazie wiele głów ze świecznika (niekoniecznie menory) i równie wiele osób zupełnie nieświadomie jednocześnie betonując fałszywą definicję. Obiegowi "Żydzi" to, pomijając grafomańską narrację równie fałszywie nazywaną historią, bardzo wiele różnych grup, bardzo często zupełnie niezwiązanych z pojęciem "Żydów", za to skutecznie zawłaszczających zarówno nazwę jak i wymyślone znaczenie, niby to historię której bliżej jest do zygzakującej między faktami bajki stworzonej z mitów, legend i podań. Jak już ktoś chce poszukać desygnatu to w gąszczu dostrzeże że można mówić jedynie o kulturze żydowskiej która faktycznie jest już niszowa, nawet w obrębie grup które przeszyły z poziomu Tory, przez Talmud do Cadyków. Ilość odłamów i nurtów oraz ich rozpiętość powoduje że Żydem można nazwać każdego a jednocześnie i to jest znamienne że praktycznie Żydem nie jest nikt, a samo pojęcie wraz z narrację jest narzędziem geopolitycznej gry, co jest dość naturalne za każdym razem kiedy kultura tzw. rozbójnicza zawłaszcza pojęcia opisujące inny podmiot jednocześnie starając się fizycznie wyrugować z rzeczywistości dowody na istnienie tego podmiotu w faktografii.
Dla porządku proponuję jednak skupić się na narracji geopolitycznej i biznesowej, a nie emocjonalnej i mitycznej. I tak też patrzeć na byłą już konferencję i to jaki przekaz publiczny, jakie narzędzia zostały użyte i jakie fizyczne efekty są tego stanu, zwłaszcza w ujęciu biznesowym. I tu podpowiedź jest taka: rynek mięsny.
Opowieści o wypłatach w "gotówce" tytułem roszczeń w sformalizowanym świecie, czy narrację o 800 do 1000 lat razem (znaczy Polaków i Żydów) można między bajki włożyć, choćby dlatego że takie pojęcia wtedy zwyczajnie nie istniały i nie wnikając w resztę zmyślonej narracji.
Odrębną kwestią po konferencji jest zbudowana dla gawiedzi narracja o obecnej Polsce i to nie tylko wyborczej gawiedzi w małym państwie na bliskim wschodzie. To jest globalne kształtowanie i są to te same narzędzi a które stosujemy przy sprzedaży (a przynajmniej ci którzy coś produkują i chcą sprzedać) ukrywając konkurencję jako "zwykły proszek" - że niby gorszy albo w ogóle nie działający.
Nawiązując do mojego komentarza pod wskazanym na początku artykułem. Patrzymy wszyscy tam gdzie każą nam patrzeć. Niemal nikt nie patrzy na resztę sceny i na to że poza sceną już grasują kieszonkowcy.
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-19 12:28
veltrox
http://niewygodne.info.pl/artykul9/04739-Izrael-juz-dostal-za-mienie-bezspadkowe.htm
roundcube
Czyli jak pójdę do banku po kredyt to jestem w grupie "zyskujących"
"w przypadku wprowadzenia silnie ujemnych stóp procentowych (które oznaczają płacenie bankowi za przechowanie środków)"
A potem mi się ten kredyt jeszcze zdewaluuje
Kabila
https://www.armstrongeconomics.com/international-news/politics/the-rising-political-violence/
Madraf
Czy ma ktoś tabelke z RzepaCoin chciałem porównać pare rzeczy?.
Fajnie jak by coś takiego było na stronie np.IT aktualizowane raz na rok np.
z góry dziekuje.
polish_wealth
Tow. Bartosiak z uporem godnym lepszej sprawy lansuje wieczny i nieodwołany sojusz z USraelem i wieczną, nieodwołalną wojnę z jego oponentami.
Bartosiak pewnie coś pobiera pod stołem za te wycieczki do The Potomac Foundation, ale to wiadomo nie szkoduję mu, oby dietka była jak największa, Bartosiaka traktuję jak Korwina, zapalił Polską młodzież do geopolityki i za to trzeba chwalić. Na początku myślałem, że On i Pyffel ciagnął dietę z Chin, a ich zadanie to jest przekręcić dyskusje w Polsce na "Pax Sinica", ale myślę że są jednak samorodni, tyle że no Bartosiak jeździ na demonstracje planszowe, tam palcami przesuwa lotniskowce po mapie, nocami czyta może Jamesa Joica, to i chce żeby zostało jak było tj. pod butem amerykańskim, może do szkotów wstąpił honorowo jak nasz Brzeziński, ten no - ZIBI! : ) (jak proszą to się nie odmawia?) Może Syn Rockefelera odkrył w nim jakie "szaleństwo, które mu się spodobało"
Cytat Dejvida Rockiego o Zibim -
@ EUR/AUD SHORT
Któryś z kolegów mówił miesiąc temu, że chciałby wymienić kase, ja mówiłem że to nie ma sensu bo spread, spójrzmy dziś na wykres:
1. Szacunek za poprawne wyznaczenie trendu, wykres poszedł o ok. 4000 pipsów odkąd gadaliśmy o tym w dół.
2. Nawet tak silny ruch, korzystając z XXXXXX banku wziąłby po około 1500-2000 pipsów przy wymianie z obu stron. Czyli gdyby Kolega dziś odmienił, to byłby na prawie zero. 4 tysiące pipsów nie mały ruch, ale jak psu w dupę nic by się nie zarobiło na tym. Dużo bardziej opłaca się kraść (karonizm), czyli wziąć kwotę 10 razy mniejszą, dobrac lewarek, locika i kliknąć myszką u jakiegoś popularnego brokera.
Dramat! Gdyż po drodze tak kombinując, forex otwiera morze możliwości i kusi i taki inwestor własnie co chciałby zarobić na pewniaku jak z tym EUR/AUD short, normalnie nie może, a na forexie po drodze może być wrzucony przez chciwość do jakiegoś rowu z wapnem.
@ To Ja
To przeciez najprawdziwsza prawda, ze Polacy to antysemici i rasisci. Juz po artykule widac, ze judofil tego nie pisal.
A co kolega pisze, jaki antysemityzm?
Słuchaj, jeżeli jest nacja, która wysiedliła inną nację, która innych traktuje z góry bo "naród wybrany", która pluje na nas i żąda kasy za coś czego nie zrobiliśmy i posługuje się kłamstwami, żeby bronić swoich (tj. przeprowadzić ich tu przed potopem Izraela) to jest to zwyczajna, zwykła reakcja obronna, nie popadajmy w paranoję.
Druga sprawa, to cierpiące prole, które obwiniają żydów za całe zło tego świata, przecież to Hilary Clinton powiedziała, że winszuje Mikowi Bloombergowi za to że dorobił się miliardów na waleniu goi w bambuko w swoich mediach, czy coś podobnego (Na Al Smith Diner)
Żydzi nawet byli usuwani z lóź anglosaskich, to pomyślmy ile jest do powiedzenia przeciwko nim. Nie to że Polacy to antysemici. Postępowi, lewaccy, okultystyczni Szkoci wyrzucali Żydów z lóż za syjonizm, to jakie oni musieli mieć plany ^^
P.S. Jak dwa narody wybrane walczą (dwa samce alfa) to muszą lecieć wióry, ale te Elyty słabo... nie godnie sarmaty... Wychodzi się na środek i mówi się: Żydzi! Wy nie podskakujcie bo wystarczy że Król podniesie lewy palec do góry i wszystkie wasze majątki w banku dziś zostaną skonfiskowane dostaniecie bilet na opuszczenie Polin. Dlatego lobbuję za prawem które kazałoby w Polin obcokrajowcom trzymać kase w jednym banku pod okiem służb, żeby jednym dekretem ich szantażować. A Wy tych żydów się boicie, ze przejmą Warszaviv, bądźmy poważni powoli. Nie łódźmy się, trend że warto być Polakiem i mieszkać w KL międzyrzecze Bug-Odra, dopiero się rozkręca, im dalej do końca tym wszyscy chętniej będą chcieli być Polakami, walić ich podatkiem, walić podatkiem, chcą mniejsze podatki? --- Do Chrzcielnicy i wyrzec się Aszerte i BAALA - będziemy myśleć.
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-19 15:06
pecet
Witam,
Czy ma ktoś tabelke z RzepaCoin chciałem porównać pare rzeczy?.
2017-11-16 17:48
pecet
Witam
Od jakiegoś czasu nosie mnie myśl aby każdy mógł kontrolować samemu w miarę prostym i szybkim "pieniądzem"bieżące rozliczenia.
Najważniejsze co wchodzi w skład listopad 2017: (listopad 2018)
1.2litry 95`-9,7 zł (10,18)
2.10jajek 8 zł (9,00)
3.1masło 7 zł (6,90)
4.Chleb duży 10zł (12,00)
5.1m2ziemi rolnej 40zł (45,65 IIkw2018)
6.bilet jazdy dziennej MPK 15zł (15,00)
7.1/2litra wódki 21,00zł(przyjąłem pałacową) (21,00)
8.Kawa rozpuszczalna 17,00zł (nesca 200g 18,90)
9.szynka 1kg 35,00(Szubryt firmowa 38,80)
10.zimna woda/ścieki/adm 12,30/m3 Kraków (13,50)
razem mamy 175,00cena rzepa coin 16-11-2017(190,93 -16 listopad 2018) postaram się cyklicznie wrzucać aktualną cenę może raz na kwartał będzie najbardziej sensownie.
Podsumowując 16-11-2017 kwota pożyczki 100 rzepy równa się 17 500,00plnów (19 093,00 16listopad 2018 )
Następne kwotowanie koniec marca 2019,prośba do userów z Helwecji i strefy euro o podobne podsumowanie na przestrzeni np miesiąca/kwartału.
Tak mnie nosiło dorzucić kilka groszy do bieżących wydarzeń ale w zasadzie jakiś czas temu dosyć dobrze "przyjaciół" podsumował @ Waldi53 warto by czasem do starszych wątków wrócić jednym słowem bez znajomości historii ani rusz....
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-19 15:15
polish_wealth
Światowy Kongres Żydów nie uznał tych szacunków – twierdzono, że europejscy Żydzi zakładali konta w szwajcarskich bankach również na nazwiska znanych im Szwajcarów, także bojąc się nacjonalizacji wszystkiego, co żydowskie. Znając klimat polityczny tamtych lat, można przyjąć, że w pewnych przypadkach rzeczywiście tak mogło być.
Tak mogło być, ale jest to też naród który rozpijał Polaków sam alkoholu nie pijąc podczas tych wojennych czasów. (Czytaj: Bogacili się szybciej niż reszta) (Tora, szabat itd.), ale o co chodzi?
O Co wogóle chodzi ż tymi żydami, o jedną rzecz przecież, że Lichwa to Grzech, lichwa była potępiona przez Papieża. (Czytaj: Bogacili się szybciej niż reszta) + lichwa niesie ze sobą wielkie problemy społeczne, które kończa się wojnami. Dopóki Europa miała wartości to radziła sobie z żydami, im dalej jednak postępowały pokolenia i degradacja ludzka, to poczciwi chrześcijanie zaczeli wpadać w szpony lichwy, tam musielibyśmy się do czasów templariuszy cofnąć w Europie, żeby zrozumieć że były te rody które dawały Królom na Armie na Wojsko wynajmowaną i tak dalej, a potem domagały się łupów.
Tu jest przecież w lichwie korzeń całego zła, jeżeli chcą mieszkać w Polin, to mają mieć zakaz uprawiania lichwy, albo niech lichwa będzie na drugorzędną walutę obiegową, dla jakiś głupch goi, którzy tam wpadną w ich ręce, bo nie można ludzim wolności odbierać.
Nie no ludzie o czym my wogóle mówimy, rezerwa cząstkowa? Nie musimy spłacać żadnych kredytów, a rewolucja jutro! Przecież oni nie pożyczyli własnego, ta banda ciuli drukuje kase na bazie wynikow firm ktore zapozyczają ludzi, sami tą kase biorą na 1% a dają na 15% dla goja czyli nie pożyczają swojego. SKANDAL I CHUCPA. Monarchia Jutro!, przecież samotne matki skąd się biorą? Z dywersji pogaństwa i lichwy. Z tego że wśród 38 milionowego narodu 8 musi jechać do szwaba i matka zostaje z dzieckiem w niedorzeczu.
Tym wesołym akcentem udowodniliśmy że żyd = samotna matka w Polin : )
Przypomniało mi się to: https://www.youtube.com/watch?v=k1lnKHpOT8k, Spokojnie Panowie na zmianę : )
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-19 15:36
polish_wealth
Niestety, nie znamy faktycznej pozycji międzynarodowej Polski na dzień dzisiejszy – tą wiedzą dysponuje tylko ścisłe grono osób w kraju. Nie wiemy więc, jakie zagrożenia czają się w mroku pozakulisowym, bo prawdziwej polityki nie robi się przecież w telewizji – to tylko teatr dla ludu. Możliwe, że nasze położenie jest na tyle trudne, że musimy iść na pewne ustępstwa. Ale to tylko spekulacje, bo równie dobrze wcale nie musi być z nami, jako państwem, aż tak źle, aby godzić się na absurdalne żądania! Pewne jest jednak to, że jak największa liczba Polaków powinna sobie zdawać sprawę z potencjalnego zagrożenia, bowiem kapitulacja wobec roszczeń organizacji żydowskich najprawdopodobniej będzie miała fatalne skutki dla naszej gospodarki i mocno przyblokuje jej rozwój na lata (co odczujemy w naszych portfelach). A do osób żądających od Polski „wyrównania rachunków”, powinien iść jeden przekaz: pretensje proszę wysuwać w stosunku do Niemców.
Może to być sytuacja beznadziejna, o której nie wiemy, ale może też być 5ta kolumna czyli: Oni potrzebują tylko jakiś jeden prawny zapis, są już dogadni po linii służbowej kto go tam wpisze i mają jego brzmienie i testują naciski, mają też swoich prawników już pewnie dogadanych i konkretne kamienice i wyliczenia.
Firmy też się testuje i przedsięwzięcia, a nuż wyjdzie - to taka firma ten byznes holocaust.
W praktyce wygląda to tak:
Bogaci upasieni żydzi siedzą przy kominku i mówią no... w Polsce to było najlepiej, słuchajcie, zróbmy ściepę każdy niech da po milioniku i te Icki niech dla nas walczą biedniejsze, niech ta fundacja nam załatwi coś. W ostateczności to se kupimy osiedle w tym Polin, ale puki można nie wydawać gotówki, to trzeba próbować. Najprawdopodobniej tak to jest ogarnięte.
@ 3r3/Erazmo
Niezła zmyłka z tym Brentem : )
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-19 16:01
polish_wealth
1. Żydzi są cwani, przez burzę w Polsce chcą złapać wszystich na antysemityzm, poprzez to że cała Polonia sobie pisze na fejsuniu i obraża, będą mieli nagrania i taśmy na każdego, ale my na to szczamy, bo my wiemy że obowiązuje nowy paradygmat klasy średniej i gdybyż co to pałki, noże, kastety, miecze, nunczaka pójdą osiedlami na asesorów komorniczych : )))))) i nikt sądownie nikogo nie skaże na karę bo afera jest zasięgu ogólno Państwowego.
Już nie będzie można nikogo oskarżyć o antysemityzm, bo to śmieszne po tym co się stało, żydzi sobie nasrali do paszcz tym ruchem : )
2. Znacznie ważniejsza niż te roszczenia i ta afera:
https://www.jpost.com/Breaking-News/Police-chase-suspect-onto-Temple-Mount-developing-report-580994
Zamykane są bramy dla muslimów do Świątyni,
Cytuję:
"pamiętajcie, że zmilitaryzowany Izrael nie myśli o pokoju, gdyż tylko w [atmosferze] chaosu i prowokacji może ogłosić swojego fałszywego „mesjasza”. Dwa święte miasta, [Jerozolima i Rzym], staną się sceną, gdzie nie będzie widoczne światło prawdy."
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-19 16:56
Freeman
3r3
"@3r3
W sumie to wiedzialem ze cos wymyslisz XD
Ja niestety nie mam możliwości zakupu w obniżonej cenie. "
Przecież na te ceny się powoływaliśmy tamtej zimy - ja oczywiście nic nie pamiętam i do niczego się nie przyznaję.
Zauważ że podobne dyskusje mamy ze spotem na srebro i vatem. Zauważam to jako ciekawostkę choć pisałem w 2015 że tak się to skończy - spredam pomiędzy publikacjami a rzeczywistą ceną na półce.
"Czy Ty lub ktoś z szanownych komentujących mógłby się odnieść co by się stało gdyby do zawieszenia notowań wtedy doszło? Co wtedy z otwartymi pozycjami. Ten gaz mnie martwi obecnie. Niby nie da się na nim stracić, ale jeśli chodzi o repertuar przekrętów to istnieje możliwość że jeszcze wszystkich nie poznaliśmy. "
Wtedy to właśnie dyskutowaliśmy - zajrzyj do archiwum bo wtedy analizowaliśmy to na bieżąco. Gwarancje rozliczeń były później częstym tematem dotyczącym tego kto wystawia opcje i co właściwie można od niego odzyskać.
@roundcube
"Czyli jak pójdę do banku po kredyt to jestem w grupie "zyskujących""
Do momentu aż zaczniesz spłacać.
"A potem mi się ten kredyt jeszcze zdewaluuje"
Kredyt tak - zobowiązania nie, bo jak sam rozumiesz deflacja jest problemem głównie dla Ciebie jako zarabiającego na spłatę^^
lenon
W Twoim koszyku prawie 25% to ziemia rolna. Być może takie Twoje zamierzenie, ale zwróć uwagę, że podajesz cenę za 10 m2 nie za 1m2. Hektar to
10 000 m2 nie 1 000.
pecet
Dzięki za czujność ostatnio też mi ktoś na to zwrócił uwagę (tak kwota za 10m2)jak wklejałem zapomniałem poprawić następna wycena już będzie tak jak trzeba.Waga jest większa bo chcę uniknąć przypadkowych wahań koszyka w jedną lub drugą stronę,a wycena rozproszonych gruntów rolnych ma to gwarantować.Kolejnym aspektem umieszczenia 10 m2 gruntu jest brak zarówno owoców,warzyw jak i wszelkich pozostałych produktów opartych na produkcji rolnej,a przecież korzystamy codziennie tylko każdy co innego lubi...
janwar
Prof.J.R.Nowak - Mocne (oprocz poczatkowych odpowiedzi na pytania)
Polecam obejrzec do samego konca.
Antypolski serial w Izraelu trwa w najlepsze! | prof. J.R. Nowak
https://www.youtube.com/watch?v=eQgN6S8PgsQ
szymonw
Dzisiejsza euforia na GBPUSD była dla mnie sygnałem do wyjścia z pozycji. Może jeszcze wejdę z lepszych poziomów, ale już niekoniecznie.
Dzięki za tipa :)
Kabila
https://tv.pgtrk.ru/ru/news/20190218/79609
janwar
Mostek
https://comparic.pl/gigantyczne-wzrosty-na-ursusie-powodem-wygrany-przetarg-o-wartosci-3-mld-zl/
Mam Ursusa, ale dużo mniej niż bym chciał. Myślałem, że taka wiadomość pojawi się dopiero za 2-3 miesiące.
Dante
Rzeczywiście, powinna wystąpić korekt, ale raczej w byczym trendzie - polecam obserwować GBP/JPY.
Chyba szykuje się jakieś cofnięcie na PM w przeciągu najbliższych godzin.
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-19 20:53
janwar
Gdy GUS podaje, że inflacja wyniosła ok. 2 proc., niektórzy łapią się za głowę i pytają: Jakim cudem, skoro tyle artykułów podrożało? Czy w takim razie GUS kłamie? Ekonomiści mBanku od dawna prowadzą swoistą krucjatę w tej sprawie, tłumacząc, że drożyzny w Polsce nie ma. Wręcz przeciwnie.
Kapusta biała w tym miesiącu kosztuje 2,20 zł za kilogram, w poprzednim roku o tej porze jej cena wynosiła 0,60 zł/kg. Kapusta czerwona sprzedawana jest za 2,80 zł/kg. W lutym 2018 jej koszt wynosił 0,80 zł/kg. To samo z cebulą, czy marchewką. Problemem jest susza, która ścięła uprawy w 2018 r., bardzo słabe zbiory i niedobory w całej Europie. (do tej pory to import stabilizował krajowe ceny). Spadła za to ocena owoców, w tym jabłek do skupu przemysłowego.
https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/drozyzna-w-polsce-komentarze-mbanku-na-twitterze/286ne35
szymonw
Nie pospieszyles sie zbytnio?
Nie bylo przeciez sygnalow do zmiany trendu. Czesto " nos " jest zawodny.
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-19 21:10
szymonw
Możliwe że się pospieszyłem, jednak ten wzrost był w reakcji na możliwość porozumienia w sprawie Brexitu (jeszcze nic nie ustalone, parlament powinien coś tam "szczekać" do czasu spotkania w środę) i technicznie GBPUSD jest teraz bardzo wysoko. Tak racjonalnie, ryzyko obsunięcia się GBPUSD przed dalszym wzrostem jest większe niż możliwość pójścia do góry. Ale to tylko prawdopodobieństwo.
@S&P500
Polecam przeczytać: http://spekulant.com.pl/2019/02/19/ostatnia-przeszkoda-2/
Dziś sesja była decydująca pod względem technicznym.
Lech
W centralnej i Warszawie jeszcze jest szansa , ale wątpię żeby odzyskali 100% skoro mówi się o góra 20%?.
100% dostali kościelni złodzieje i to w sytuacji gdy mamy ponoć teraz wolną Polskę i najprościej właśnie w wolnym kraju byłoby upaństwowić wszystkie kościelne majątki, żeby służyły uczciwie wszystkim parafianom jak jest w prawie całej zachodniej Europie a nie przekrętom i przekrętasom , a nie wiedzieć czemu oddaje się pierwszym lepszym którzy wyciągają rękę i udają świętych.
USA same są marionetką całej masy funduszy kierowanych w ogromnej ilości przez Żydów , a to ponad 50% wpływów i podstawa ich bogactwa dzisiaj, nie tylko tych funduszy. Jeżeli powstaną kierowane przez inne nacje równie silne i sprawne takie ogólnoświatowe instytucje i te dziesiątki bilionów walut z całego świata przestanie wpływać do tamtych to i USA zmieni punkt widzenia , a najbliższy kryzys właśnie to może też nieco zmienić.
janwar
Mysle, ze byl to zbyt duzy wzrost GBP na Twoja teorie.
Uwazam, ze oni cos wiedza wiecej o jutrzejszym wyniku spotkania Teresy w Brukseli.
Kikkhull
https://twitter.com/USAmbPoland/status/1097845789601288192?s=20
soto
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-20 01:14
Lech
W USA na giełdach lada chwila zakończą się wzrosty i będzie tylko walka o utrzymanie poziomu i to przez wiele lat , gdy wszystko inne będzie rosnąć i się dostosowywać do tej masy pieniędzy na rynkach. Oczywiście dalsza masa pieniędzy z dodruku może nawet wywołać dalsze wzrosty.. również i tu.
Podejrzewam ,że JPM Coin nie wymaga komentarza bo to jest coin o określonej przez ten bank wartości, czyli coś w rodzaju dodatkowej puli obligacji, ale bez odsetek, za to chwytliwa nowoczesna nazwa dla nowoczesnych frajerów.
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-20 07:52
Bobass25
Dzięki za odp. o pszenicy(surowcach)
Kabila
Generalnie Serbowie mają powody nie lubić Zachodu, a USA w szczególności, tym niemniej uważam, iż potrzebują awaryjnego okienka na kontakty z Zachodem, chociażby dlatego, że zostali zdradzeni przez Rosję w 1999 roku w krytycznym momencie. Rodzina książęca Karadziordzieviców nadaje się do tego znakomicie, gdyż Aleksander II wychowywał się w Londynie i ma tam potężne kontakty:
http://www.royalfamily.org/the-royal-couple-with-president-donald-trump-and-the-first-lady-in-florida/
Marcin (ITT)
3:20a
Lloyds Bank misses forecasts, plans buyback
2:21a
Glencore profit drops 41%, launches $2B buybacks
Jesteśmy w ostatnim lub przedostatnim stadium oderwania rynków od rzeczywistości. Rekord będzie jeśli BC odpalą QE przed pojawieniem się recesji na pierwszych stronach gazet. Wówczas oderwanie cen akcji od realnej gospodarki będzie największe w historii.
Swoją drogą, chociaż nie był to główny cel, banki centralne zrobiły całkiem fajny biznes skupując w ostatnich miesiącach ogromne ilości złota. Za ostatnie 4 miesiące, kruszec ponad 10% w górę. Ciekawe czy pojawią się komplikacje przy poziomie 1360 USD?
Bobass25
Pomyliłem się z rodzajami zbóż w USA, oto prawidłowy podział:
dzięki, ja i tak patrzę tylko na CBOT bo wywiera największy wpływ na rynki, zwłaszcza na matif. Obserwując raporty USDA uważam że dobierają dane do aktualnych potrzeb i nawet jeśli tną gdzieś produkcję to spada także zużycie i w ten sposób na rynku jest względny spokój, ale dla mnie takie raporty są niewiarygodne. Zwłaszcza ostatnie 3-4 lata obserwuję realny spadek produkcji a w mediach cały czas słyszę i czytam o rekordowych zbiorach. Zerknąłem na Bogusza i jego raport i ok, ale też wykorzystuje to co podaje USDA i jeśli informacje są zmanipulowane,a moim zdaniem tak jest to i wnioski będą błędne. Też nie zgodzę się z nim jeśli chodzi o przechowywanie płodów, bo jeśli np. pszenica czy kukurydza jest sucha (13%pszenica) to może leżeć na pryzmie pod dachem nawet do 3 lat. Kiedyś była w Polsce próba wprowadzenia sposobów przechowywania płodów chyba na wzór amerykański a miało to na celu ustalenie faktycznej ilości zbiorów bo do dzisiaj mają dane dotyczące powierzchni, ale nie znają faktycznego plonowania. Dziwny ruch surowców na giełdach był dla mnie tym większym zaskoczeniem że kolejne zbiory na świecie mamy w marcu w Indiach które nie są znaczącym eksporterem. Moim zdaniem bilans zbóż jest napięty jak plandeka na żuku ;)co nie zmienia faktu że ostatni ruch cen trochę spłoszył część chomików.
Freeman
Mostek
Edit (poprawiłem procenty, bo podałem, o ile mi wzrósł portfel :D)
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-20 10:25
Dante
A co z dolarem i jego odwrotną korelacją wobec światowej inflacji, a także aktualną odwrotną korelacją wobec akcji? Czy przypadkiem przy jakiś większych spadkach akcji nie polecą też metale (inflacja już leci na łeb, na szyję)?
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-20 10:21
Mostek
Madraf
Krypto ruszyło pomalutku a co najważniejsze każde w swoja strone, wiem ze jak prądu braknie to bedzie lipa ale jak braknie to ni nie bedzie.;)
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-20 10:46
Freeman
trader21
"A gdzie news o JPM Coin??
ODP. A po co dublować to co już wszędzie zostało opisane.
Freeman
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-20 11:22
Freeman
betakaroten
Interesuje mnie jakaś opcja fixed income z możliwością wycofania wkładu z dnia na dzień (lub na krótki termin np. 8 tygodni).
Kwota powiedzmy około 50k PLN. Widziałem ciekawą lokatę w Idea Banku 2,9%, ale rating tego banku aktualnie słaby..
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-20 12:06
Marcin (ITT)
Coś w tym jest, co Freeman napisał. Ostatnimi czasy mamy częste momenty wzrostów dolara do spółki ze złotem. Z kolei wczoraj Kuroda rozgadał się o tym, że może trzeba będzie zwiększyć dodruk - osłabił jen, a mimo to złoto wręcz wystrzeliło.
Poza tymi słabnącymi korelacjami mamy też wiele czynników sugerujących, że w razie większych problemów banki centralne mają już wszystkie narzędzia w pogotowiu. Dodatkowo, odpalona została propaganda dotycząca negatywnych stóp procentowych.
Na pewno w którymś momencie da o sobie znać to, o czym piszesz - silny dolar i fala deflacji, która dotknie też PM. W związku z rozpoczynającą się recesją musi do tego dojść. Ale to może potrwać wyjątkowo krótko, jeśli banki centralne zaleją świat dodrukiem i zafundują nam negatywne stopy procentowe.
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-20 12:02
janwar
Kopalnie musza duzo nadrobic , poniewaz maja spore opoznienie w stosunku do zlota i srebra.
Jestem optymista w krotkim i -co najwazniejsze - w dlugim czasie.
Zloto - nie zwazajac na ruchy USD- ciagle rosnie, z przerwami na korekty boczne. JNUG do 60.000 jakie bylo w 2011 jeszcze "troche" brakuje.
Banki Centralne kupuja najwiecej zlota od zakonczenia II WS.
Ja czekam na koniec roku JNUG na 20000, zakladajac wzrosty na zlocie do 1600-1800
a w kolejnych latach jeszcze wyzej.
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-20 12:53
Mengiz
Kikkhull
https://www.federalreserve.gov/monetarypolicy/overnight-reverse-repurchase-agreements.htm
Jak wrócą do dodruku bez blokowania inflacji dolar zjedzie i to ostro.
Właściwie to albo szykują się na kataklizm albo chcą rozwalić świat nim zbankrutuja.
Dante
Zerknij na ETF VNQ - dodatkowo VIX wybił w dół z kanału spadkowego, a złoto w górę z kanału wzrostowego.
Czyżby czas na shorty.
3r3
"Kopalnie musza duzo nadrobic , poniewaz maja spore opoznienie w stosunku do zlota i srebra. "
To że gdzieś ciągle stoi kopalnia to nie znaczy że pod spodem jeszcze jest złoże.
Nie zawsze jest co wydobywać przy danych wycenach, a im więcej wykopiemy tym drożej jest kopać dalej.
Czasami wielokrotnie drożej, z droższą chemią, dłuższym czasem ekstrakcji. Wydobycie złota to perspektywa 25 lat dla nowej odkrywki po przepłukaniu urobku poważną chemią. A ze względu na inflację przemysłowej części rynku może się okazać że opłacalne wydobycie znanych obecnie złóż zaczyna się przy dość wysokich wycenach. Dlatego nie ma na przykład kopalń srebra a kiedyś były.
@Mengiz
"W czasie deflacji nawet tej krótkiej czy złoto spadnie do poziomu 1000?"
Deflacji na jakim sektorze rynku?
szymonw
Dzięki, cały czas patrzę. Jeszcze wyczekiwałem na kluczowe wydarzenie dnia - minutki, które można streścić w następujący sposób:
* FED widzi ryzyko, wykaże się cierpliwością
* Stopy procentowe już niekoniecznie będą podnoszone
Ogólny przekaz minutek: na rynkach jest jakieś zagrożenie
Po ruchu spadkowym akcji ciekawostka - złoto ruszyło w dół.
To może być ważna obserwacja na najbliższy czas.
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-20 20:25
Mengiz
3r3
No chodzi o przyszła recesję która nastąpi. Wystarczy pozerkac na wskaźnik eksportu Korei pld, który sygnalizuje kondycję swiatowa.
Wg mnie czeka Nas 1929.
Dante
Gdy akcje poruszają się odwrotnie do dolara, to metale zaczynają się poruszać razem z akcjami - to, aby metale poruszały się razem z dolarem to raczej rzadka rzadkość (ostatnio lata temu, gdy było niebezpiecznie na Ukrainie i ryzyko wojny).
Jeśli potwierdzi się scenariusz spadkowy, to short AUD/USD wygląda ciekawie. Dodatkowo, gaz naturalny może oberwać przy spadkach akcji - na wszelki wypadek wyszedłem z longa.
@Mengiz
Złoto zyskało w USD 10% w 3 miesiące, zatem ewentualne cofnięcie 3-4% mogłoby być potwierdzenie byczego rucha (przy założeniu, że nie pojawi się geopolitycznie nic szokującego).
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-20 20:34
3r3
"3r3
No chodzi o przyszła recesję która nastąpi. Wystarczy pozerkac na wskaźnik eksportu Korei pld, który sygnalizuje kondycję swiatowa.
Wg mnie czeka Nas 1929."
Zgadzam się że to nas czeka, ale nie wynika z tego deflacja na barbarzyńskich tokenach. Deflacja dotyczy pracy proli - po co kupować dziś skoro jutro będzie jeszcze taniej bo będą jeszcze bardziej zdesperowani?
Wszak po recesji gospodarka jest poukładana inaczej, ale to biedni stają się biedniejsi, a bogaci sobie szybko odrabiają - ich zaoszczędzone tokeny natychmiast stają się podstawą zabezpieczenia obrotu.
szymonw
Minutki które wyszły można interpretować na dwa sposoby
* wiemy, że jest zagrożenie na rynkach (NEGATYWNIE)
* jesteśmy gotowi na zaprzestanie dodruku i zakończenie podnoszenia stóp procentowych (POZYTYWNIE)
Rynek też wydaje się nie wiedzieć jak na to zareagować.
Do tego doszedł jakiś negatywny news Trade War.
Ruchy na nieruchomościach mogły być w obawie o minutki. Zobaczymy jak to się rozwinie.
Freeman
Zlota jest jeszcze w ofercie wystarczajaco i to w kazdej ilosci. Inaczej wyglada rynek palladu. Jest wymieciony a spread w nielicznych przypadkach oferty jest chorendalny.
Przyklad z proaurum ( tylko nie posadzac o reklame bo nie mam w tym zadnych udzialow ).
https://www.proaurum.de/shop/preisliste-onlineshop/
Oferta Au ma , pomijajac brak vat calkiem inne spready.
Ps. Te minutki to sie zaraz fedziarza czkawka odbija . Zloto do konca handlu wroci do wzrostow.
PPs. Gornicy na wyraznych plusach. Trend i tendencja zachowane.
Plastic Tofu
Jak większość prasy komentującej zobowiązania podatkowe, trudno mi znaleźć kogokolwiek kto widział zeznanie podatkowe Amazona. Co więcej komentujący powołujący się na skomplikowanie prawa podatkowego nie mają bladego pojęcia o tym prawie. Przyznam, że prawdą jest iż wielkie firmy zatrudniają wyższej klasy fachowców niż małe czy średnie, ale też zatrudniają lepszych managerów, inżynierów, naukowców, marketingowców, lobbystów, analityków itp. Zatrudniają lepszych bo mają więcej pieniędzy, a mają więcej pieniędzy bo zatrudniają lepszych.
Małe firmy natomiast płacą wszystkie podatki jak Washington przykazał bo nie mają wyjścia, mówi nam dalej narracja. Błąd. Jeśli mała firma jest zorganizowana jako chapter S to po prostu nie płaci podatków. Podatki federalne są 0 (zero), także problem ich nie dotyczy, wypracowane zyski lub straty lądują na rozliczeniu właściciela lub właścicieli.
Mimo, że powody dla których Amazon nie płaci podatku są dla autora nieistotne, a tylko to że nie płaci podatku i automatycznie stawia ich to w uprzywilejowanej pozycji spójrzmy na najważniejsze powody dla których Amazon nie płaci podatku; Po pierwsze jest to kredyt za badania i rozwój. Od wielu lat wiara w to, że badania są kołem zamachowym gospodarki była motorem wprowadzenia ulg podatkowych dla firm, które inwestują w R&D. Amazon mimo, że wygląda jak nic innego niż Domy Towarowe Centrum każdego roku przeznacza ogromne sumy na ten cel co pozwoliło im stać się jedną z największych firm na świecie, dać pracę ponad pół milionowi ludzi i ułatwić życie milionom na całym świecie.
Po drugie prawo podatkowe wprowadzone przez Trumpa pozwala na odciągnięcie całości pieniędzy wydatkowanych na sprzęt w przeciwienstwie do amortyzacji. Motywacją była walka z buybackami kosztem inwestycji. Notabene buybacki są formą podnoszenia wartości akcji w celu wzbogacania akcjonariuszy bez potrzeby wypłacania dywidendy, która jest podwójnie opodatkowana w USA.
Po trzecie firmy mogą odliczać od zysków koszt akcji rozdanych pracownikom i tym większe odliczenia im większy wzrost wartości tych akcji. Miałem przyjemność pracować nad podatkami jednego z managerów Amazona i był on zachwycony tym programem gdyż przywiązuje go to silniej do firmy gdy staje się jej właścicielem, im wydajniej pracuje tym akcje szybciej rosną, przez co staje się bogatszy gdyż po otrzymaniu akcji jest okres karencji kiedy nie może ich sprzedać, oraz na koniec ulgi podatkowe obejmują wypłaty w postaci stock options co pozwala mu mniej płacić fiskusowi.
Małe i większość średnich firm nie są w stanie korzystać w pełni gdyż wiele nie ma R&D department, lub ze względu na charakter działalności nie kupują dużych ilości sprzętu, a na koniec nie mają akcji w obrocie publicznym. Prawo jest to samo dla wszystkich i niewątpliwie nie jest najprostsze ale stawianie Amazona jako chłopca do bicia bo wykorzystuje prawo tworzone w Waszyngtonie dla ochrony własnych zysków jest hipokryzją bo w swojej historii nie spotkałem człowieka, który po rozliczeniu podatków zgodnie z prawem zdecydował się wysłac fiskusowi dodatkowe pieniądze z dobrego serca. Retoryka która płynie z tego fragmentu podobna jest do ostatniej akcji amerykańskiej kongresmanki Alexandrii Ocasio-Cortez, której działania doprowadziły do rezygnacji stworzenia biura Amazona w Nowym Jorku gdzie miało pracować 25 tyś ludzi ze średnią pensją 150 tyś dolarów rocznie. Ależ bogaci stają się coraz bogatsi, a biedni coraz biedniejsi, mówi artykuł, nie jest to miejsce i czas na polemikę na ten temat, przypomę tylko, że nie ma na swiecie wielu biednych, którzy są w stanie dać pracę płacącą 3 średnie krajowe 25 tysiącom ludzi. Bezos jest wizjonerem, człowiekiem który zmienia nasze realia ile powinien zarabiać? Ile powinien posiadać? Trudno to ocenić tym bardziej, że lwia część jego bogactwa to jego udziały w Amazonie i tylko od tego jak służy swoim klientom zależy jak będzie bogaty.
Mostek
Szacunek!
nikt ważny
Do do miliona aut elektrycznych (do wybudowania), atomowej elektrowni (do wybudowania), promu (do wybudowania), a także tysięcy kilometrów autostrad (do wybudowania), milionach mieszkań (do wybudowania), mamy kolejny wielki projekt (do wybudowania). Warto by się "przekopać" przez to wszystko co "otwiera oczy niedowiarkom" odpowiadając "żywotnym potrzebom całego społeczeństwa", bo jest "to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo!".
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-21 08:04
gruby
"Notabene buybacki są formą podnoszenia wartości akcji w celu wzbogacania akcjonariuszy bez potrzeby wypłacania dywidendy, która jest podwójnie opodatkowana w USA."
... czyli Trump zamiast zlikwidować podwójne opodatkowanie dochodów kapitałowych walczy z efektem tego podwójnego opodatkowania, z buy backami. A my zarzucamy socjalizmowi w UE że walczy z problemami które sam stworzył.
Po drugie: Żeby się na buy backu jako akcjonariusz wzbogacić to trzeba przestać być akcjonariuszem. Wniosek: amerykańskie prawo podatkowe wspiera budowę socjalistycznego raju popierając przenoszenie własności nad zakładami pracy z rąk wstrętnych imperialistów w ręce ludu pracującego. Firma wykupuje akcje po czym je pracownikom jako ersatz pensji rozdaje. A jak pracownicy już się uwłaszczą to się im zrobi room lefta i wszystko pozostanie po staremu.
Grunt żeby niewolnicy zasuwali: skoro nie chcą zasuwać za papierki z FEDu to niech teraz zasuwają za akcje.
"Po trzecie firmy mogą odliczać od zysków koszt akcji rozdanych pracownikom i tym większe odliczenia im większy wzrost wartości tych akcji."
Kiedy obroty i zyski firmy rosną to firma rośnie. Nikt przytomny nie sprzedaje w niej udziałów tylko je trzyma i zyski konsumuje albo reinwestuje.
Buy backi są sygnałem że wzrostów w przyszłości się już nie planuje. Będzie wodospad więc się te akcje jełopom wypycha dopóki są cokolwiek warte i dopóki można za nie zakupić usługę smarowania własnej firmy pracą.
"Bezos jest wizjonerem, człowiekiem który zmienia nasze realia ile powinien zarabiać? Ile powinien posiadać?"
Będąc właścicielem firmy Bezos sam o tym decyduje i nam nic do tego.
Mostek
"Będzie wodospad więc się te akcje jełopom wypycha dopóki są cokolwiek warte i dopóki można za nie zakupić usługę smarowania własnej firmy pracą."
Buybackiem to się z rynku akcje skupuje, a nie się je jełopom wpycha. A najczęściej się je skupuje wtedy, gdy najwięksi ich posiadacze chcą się spieniężyć. I wtedy robi się to po to, by przy okazji cena akcji nie zaryła o podłogę. Oni wystawiają sprzedaż po odpowiedniej cenie, firma za tę cenę skupuje.
roundcube
"Wg mnie czeka Nas 1929"
@3r3
"Zgadzam się że to nas czeka"
Pobudka 1929 był w 2008. Teraz mamy circa 1937-1938. Więc albo demolka i redystrybucja albo "tylko" redystrybucja czyt. monetyzacja.
Madraf
Juz wiadomo dlaczego Morawiecki chce rozbierac wiatraki na londzie, bo na morzu bedzie stawiac jego kuzynka.
Tekst dla linku
Dante
Bodajże Marek Suski rzucił coś ostatnio, że roszczenia żydowskie w jakieś formie powinny być sfinansowane.
I Ruch Narodowy będzie umieszczać na kamienicach (zapewne w Warszawie) obwieszczenia, że dane kamienic mogą zostać przejęte na podstawie aktu S447, który czeka na implementacje w polskim prawie. Nomen omen, jak podkreśla poseł Wilk, to prawnie otworzyłoby drogę do analogicznych roszczeń ze strony innych mniejszości, np. niemieckiej czy ukraińskiej, które również miały swoje nieruchomości.
Ale to nie koniec perfidii naszej partii rządzącej. Otóż, sprawa z hinduską imigracją wydawała mi się bardzo dziwno - i oto okazało się, że w 2018r. wiele państw zaachodnich (jak USA, UK, Australia, Nowa Zelandia) obudziły się i zaczęły ograniczać masową imigrację z Indii, która przez ostatnie 3 dekady narastała wykładniczo do tych krajów. Dodatkowo, Hindusi to największa grupa etniczna jeśli chodzi o imigrację na Zachód - drudzy Chińczycy i 3. Filipińczycy są daleko w tyle. Dodatkowo, stało cechą imigracji z Indii jest spora nadwyżka mężczyzn (nie rzadko powyżej 80%) - w innych grupa imigrantów jest to w miarę zbilansowane pod względem płci. A tymczasem w 2018r. polski rząd postanowił podstawić "polskie wiadro" pod hinduską Niagarę imigracyjną.
https://www.theguardian.com/australia-news/2018/mar/24/australias-fierce-immigration-debate-is-about-to-get-louder
Kikkhull
Chyba już wszystkie kraje co mają dostęp do morza mają farmy wiatrowe, Polska jest daleko w tyle pod tym względem. Norki chcą produkować wodór już. Polska mogła by też o tym pomyśleć.
polish_wealth
I prol i meta prol (czyli taki co z pół miliona odłożył) w nadchodzącym rozdaniu, aby korzystać z systemu monetarnego będzie zaproszony do specjalnego szczepienia lojalnościowego. Stanie sie tak gdyż przez wynalazek internetu, dużo proli zaadoptowało wiedzę o bogaceniu się. Dopuścić teraz masy do równostanu tylko dlatego że mają żółty metal i gotówkę, to byłby mezalians w rozumowaniu atlasim. Dlatego jeżeli przebieracie umysłami w przód i myślicie o tym, jak się zabezpieczyć, to musici jeszcze dwa-trzy kroki myśleć przebieglej. Nie tylko gromadząc, ale tworząc nową sieć telekomunikacyjną między podmiotami, które się nie będą chciały zaszczepić, żeby mogły alternatywnie się wymieniać przedmiotami i usługami w oderwaniu od mainstreamowego systemu. ^^
Chyba, że jak ta kobieta w Hiszpani:
"Wstawiłam sobie chip, bo teraz nie muszę się bać że mi portwel w Klubie wypadnie" i nie macie nic przeciwko modnym urządzeniom pod skórę ^^
O właśnie Cyberpunkt to będzie taki human-android style - dobra moda, preludium do human-robots.
Ostatnio modyfikowany: 2019-02-21 13:08
Kikkhull
Mostek
Kikkhull
Kikkhull
Kikkhull
3r3
Pozwolę sobie streścić Twój wywód na taki jaki rozumie przeciętny człowiek
"łune nie płacą - ja też nie płacę, proszę sobie dopisać uzasadnienia by było równie dobre jak ichnie".
W taki sposób funkcjonują struktury społeczne gdzie dominuje koncepcja jeden człowiek = jeden głos (co jest bzdurą co wyjaśniłem w tekście na ten temat z 2019/02/25).
To że akurat szeregowi pracownicy w R&D tych firm zarabiają netto120kusd+/y też widać, to że mieszkają w miejscach gdzie przy takich zarobkach muszą się gnieździć po trzech na kwadracie (w konsekwencji nie mogą zakładać rodzin) - tego akurat nie widać.
Twoje czy moje widzenie jest oderwane od urojeń większości - im się wydaje że jak umorzą wszystkie długi to będą to zobowiązania wobec bogatych, a umorzą tylko swoje własne emerytury i państwa co się nimi opiekują.
Na szczęście durnie którym się to wszystko nie podoba codziennie głosują portfelami że tak ma właśnie być - tak jak im się nie podoba i robią to odruchowo - nie chcą wracać do rozwiązań alternatywnych^^
@gruby
"Buy backi są sygnałem że wzrostów w przyszłości się już nie planuje. Będzie wodospad więc się te akcje jełopom wypycha dopóki są cokolwiek warte i dopóki można za nie zakupić usługę smarowania własnej firmy pracą. "
Tańsze od poganiania batem^^
@Mostek
"Buybackiem to się z rynku akcje skupuje, a nie się je jełopom wpycha. "
Firma czyli kto?^^
@roundcube
"Pobudka 1929 był w 2008. Teraz mamy circa 1937-1938. Więc albo demolka i redystrybucja albo "tylko" redystrybucja czyt. monetyzacja. "
Ty mnie nie stresuj bo na początku roku miałem w hartowni tyle śmigieł do ubotów, że się nie mieściły w zastrzeżonej.
Optymistycznie zakładam że to na magazyn. Realistycznie że Europeje wezmą się za łby z Yankee.
@Kikkhull
"Na londzie, aha
Chyba już wszystkie kraje co mają dostęp do morza mają farmy wiatrowe, Polska jest daleko w tyle pod tym względem. "
To jeszcze chcesz dopłacać do wiatraków na jeziorze?
Zwrócę Ci uwagę (jako praktyk w wytwórczości tych morskich wiatraków dawniej kiedy dobrze za to płacili), że energia jaką wiatrak wytwarza przez cały okres swojego teoretycznego istnienia nie wystarcza na wydobycie, hutnictwo i obróbkę (wyłącznie w rozumieli potrzebnych dżuli) materiałów z jakich jest wykonany.
"Norki chcą produkować wodór już."
Norki na razie mają problem z produkcją Norków więc importują co popadnie.
Mostek
Przykro mi, ale nie rozumiem pytania.
Sol
https://www.youtube.com/watch?v=3RI4KUpuLLs
https://www.youtube.com/watch?v=51_GCGxxzLc
https://zsyp.tv/video/details/658/synagoga-filmowanie-usa
misUszatek
To, że zbliża się kryzys gospodarczy i nadejdzie w ciągu kilku miesięcy jest wielce prawdopodobne. Trąbią o tym już nawet na dużych portalach finansowych. Na mniejszych portalach bardziej niezależnych piszą też, że Europejski Bank Centralny jak i amerykański FED w przypadku kryzysu zaczną na dużą skalę dodruk pieniądza i wykup aktywów spółek celem ich ratowania. Tej kwestii też jestem pewien, z resztą ECB aktualnie nadal drukuje i pompuje pieniądze, pomimo, że oficjalnie tego nie robi.
Proszę o Wasze przemyślenia w tematach:
1. W jakim czasie po rozpoczęciu kryzysu rozpocznie się mocne drukowanie pieniądza (QE)? Czy będą czekać na spadki na giełdach, recesje w gospodarkach (Niemcy już technicznie są na początku recesji).
2. Jak kryzys i QE wpłynie na polską walutę (inflacja, deflacja)? Jak zachowa się w stosunku do dolara i euro?
3. Najważniejsze, jak zachowają się ceny nieruchomości? Tutaj jest wiele czynników: kredyty, stopy procentowe, podaż nowych mieszkań, itp.
Dante
1. Dodruk już trwa od wielu lat - kwestia, kiedy po ruszeniu billoutu dla ulicy, ludzie stwierdzą, że lepiej nie trzymac waluty i lepiej ją wydać (to chwilę potrwa, ale nie lata - raczej miesiące).
2. Przez ostatnie parę ładnych lat NBP podobnie jak inne banki centralne działające w ramach syndykatu BiSu dzialały na rzecz uspokojenia ruchów walut, de facto transmitując inflację na wszystkie kraju, w których są te banki i ten mechanizm zostanie zachowany, i doprowadzi do rosnącej inflacji wszędzie - w skrócie globalny Weimar, ale jeszcze w wersji soft. Problem się pojawi jak dolar zacznie powoli osłabiać sie wobec reszty walut, zwiększając dyanmiukę gloablnej inflacji. W takim otoczeniu PLN powinien być raczej walutą środka peletonu ze względu na naśladaowanie cześci błędów Zachodu, ale bez tak wielkiego długu jak na Zachodzie.
3. Tak długo jak będzie rosło bezrobocie, tak długo będą spadać ceny nieruchomości, ale jak nieruchomości powrócą do wzrostów w późniejszym czasie, to nie będą nadążać za wzrostem cen żywności czy innych dóbr podstawowych w stagflacyjnym makorotoczeniu - podobnie wiele innych aktywów.
Ostatnio modyfikowany: 2020-04-06 13:32