Clinton kontra Trump - co przyniosą wybory w USA?
Już za kilka dni Amerykanie wybiorą kolejnego prezydenta. W mojej ocenie będą to najważniejsze wybory w ciągu kilkudziesięciu lat. O ile bowiem od czasu Kennedy’ego dwóch kandydatów zawsze reprezentowało interesy establishmentu, o tyle tym razem wydaje się, że Trump zamierza w pewnym stopniu ukrócić dominację 0,01% najzamożniejszej części społeczeństwa. Nie twierdzę absolutnie, że jest on „zbawicielem” klasy średniej, na jakiego się kreuje. Wykorzystuje on raczej niezadowolenie społeczne, będące efektem drastycznych dysproporcji w dochodach między 90% Amerykanów a uprzywilejowaną częścią.
Poniższy wykres obrazuje zmianę wynagrodzenia przeciętnego Amerykanina oraz pracowników korporacji wchodzących w skład S&P 500.
Źródło: Economic Policy Institute
O ile wynagrodzenia pracowników największych korporacji wzrosły 500 - 1000% na przestrzeni lat 1978 - 2015, o tyle wynagrodzenia większości Amerykanów stały w miejscu. Co ważne, mówimy tu o okresie 37 lat!
Efekt dysproporcji w zarobkach przełożył się na drastyczne rozwarstwienie społeczeństwa, co doskonale widzimy poniżej.
Źródło: Washington Center for Equitable Growth
W efekcie dysproporcji w dochodach, dystrybucji majątku, oraz akcji ratowania wielkich banków i korporacji, doszło do sytuacji, w której po raz pierwszy od wielu lat wybory ma szanse wygrać ktoś, kto nie reprezentuje bezpośrednio interesów establishmentu.
Taka sytuacja stanowi bezpośrednie zagrożenie dla interesów „grupy trzymającej władzę”, dlatego też używają wszelkich możliwych sposobów, aby zdyskredytować Trumpa.
Media jednoznacznie i bezkrytycznie stanęły po stronie Clinton, bardziej przypominając Ministerstwo Propagandy Trzeciej Rzeszy, niż tzw. „niezależne media”. Mimo że szanse obu kandydatów są bardzo wyrównane, to wg praktycznie wszystkich sondaży prowadzi Clinton. Nie zapominajmy jednak, że sondaże publikują tzw. „niezależne agencje”, które tuż przed głosowaniem w sprawie Brexitu dawały pewne zwycięstwo opcji „stay”.
Niezależnie kto wygra, warto zastanowić się jakiej polityki możemy oczekiwać po obu kandydatach:
Wygrywa Clinton:
a) Geopolityka:
W przypadku wygranej kandydatki establishmentu będziemy mieli niewątpliwie kontynuację obecnej, bardzo niebezpiecznej polityki. Stany Zjednoczone będą prowadzić politykę charakterystyczną dla upadających mocarstw, dążąc do konfliktu z potencjalnymi rywalami, póki mają szanse na zachowanie statusu globalnego hegemona. Dążenie do bezpośredniego konfliktu pomiędzy NATO a Rosją i Chinami będzie kontynuowane, podobnie jak destrukcja Bliskiego Wschodu.
Wojna w Syrii ma z jednej strony odciąć Rosję od dostępu do Morza Śródziemnego (baza morska w Taurus - Syria), a z drugiej strony przejęcie kontroli nad Syrią pozwoliłoby USA na budowę gazociągu z Kataru do Europy, w efekcie czego spadłaby zależność energetyczna od rosyjskiego Gazpromu. Walka o wpływy będzie zatem brutalnie kontynuowana na terenie Syrii, jak i innych krajów Bliskiego Wschodu.
Podobnych ruchów, choć bez eskalacji militarnej, możemy oczekiwać także w Indiach, Brazylii, RPA czy Iranie. Generalnie USA zrobi co tylko będzie w stanie, aby rozbić sojusz BRICS stanowiący największe zagrożenie na arenie międzynarodowej. Zastąpienie demokratycznie wybranego prezydenta Brazylii marionetką z Waszyngtonu jest tylko przedsmakiem tego, co nas czeka.
Co do kwestii handlu, administracja Clinton będzie z pewnością naciskała na przyjęcie umów w stylu TTIP czy CETA. Są one skrajnie niekorzystne dla większości krajów, a na pewno dla przeciętnych obywateli. Promują one jednak interesy międzynarodowych korporacji, czyli mocodawców Clinton.
W samych Stanach Zjednoczonych nic się specjalnie nie zmieni. Nadal będzie postępowała degradacja klasy średniej. Zarówno banki, jak i największe korporacje będą liczyć na wyjątkowe uprzywilejowanie i całkowitą bezkarność. W obliczu ogromnego deficytu przekraczającego 1,3 bln USD za rok 2016, Clinton może zdecydować się na podwyżki podatków. Uderzą one jednak wyłącznie w klasę średnią lub niższą. W USA mamy np. jeden z wyższych podatków korporacyjnych wynoszący 35%. Nie płacą go jednak największe korporacje z Wall Street, które dzięki strukturom międzynarodowym obniżają podatek do ok. 1,8%. Jedynym istotnym efektem wysokich podatków oraz nadmiernej regulacji jest bowiem blokada w rozwoju małych i średnich firm.
Aby Clinton po ewentualnej wygranej udało się utrzymać na stanowisku, musi ona przeprowadzić potężne czystki w kilku federalnych agencjach. FBI zgromadziło na nią wystarczająco materiałów, aby zamknąć ją na kilkanaście lat w odosobnieniu. Mowa oczywiście o Fundacji Clintonów, prywatnych serwerach oraz tajemniczych samobójstwach kilkudziesięciu osób. Z kolei otoczenie CIA nienawidzi jej za udostępnienie materiałów (znowu prywatne serwery), które przyczyniły się do wyeliminowania kilkudziesięciu agentów. Gdyby nie wyjątkowo uprzywilejowany status, Clinton już dawno miałaby postawione zarzuty zdrady, za co grozi najwyższy wymiar kary. Tak czy tak w obu agencjach musi dojść do potężnych przetasowań, inaczej będzie jej grozić impeachment, a na to USA nie może sobie pozwolić.
b) Rynki finansowe - najbliższe tygodnie:
Wygrana Clinton oznacza kontynuację obecnej polityki w sprawach finansowych. Inwestorzy nie lubią zmian czy niepewności. W ostatnich dniach ceny akcji spadały w efekcie wyrównywania szans obu kandydatów. Po wygranej Clinton ich ceny powinny odreagować, rosnąć kilka procent. Ceny złota dla odmiany powinny spaść poniżej 1300 USD. Ogólnie rzecz biorąc nie oczekuję dużych zmian, gdyż rynki finansowe już teraz dyskontują przyszłość, bazując na oficjalnych sondażach, które przewidują wygraną Clinton.
Wygrywa Trump:
a) Geopolityka:
Na wstępie muszę zaznaczyć, że uważam, że Trump jest nieprzewidywalny. Z drugiej strony, jako człowiek, który zbudował imperium, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak działa gospodarka i wie, co należy zrobić. Opór przed zmianami ze strony uprzywilejowanych grup będzie przeogromny i pytanie, czy wystarczy mu wytrwałości, aby wprowadzić przynajmniej część z zapowiadanych zmian.
Standardowym projektem Trumpa jest wypowiedzenie umów o „wolnym handlu”, które doprowadziły do de-industrializacji Stanów Zjednoczonych na przestrzeni ostatnich 20 lat. Umożliwiły one przeniesienie wysokopłatnych miejsc pracy do Meksyku czy Chin, co w największym stopniu przełożyło się na destrukcję klasy średniej.
Trump zapowiada także obniżkę podatków, która ma zwiększyć konkurencyjność małych i średnich firm. Założenie dobre, ale nie bardzo chce mi się wierzyć, aby było ono realne. Rzeczywisty deficyt wynosi 1,3 bln USD (7% PKB), a Trump zapowiada zwiększenie wydatków na infrastrukturę o kolejne 250 mld USD.
Wygrana Trumpa daje także szanse na zakończenie konfliktu z Rosją, co w mojej opinii, jest jedną z najważniejszych spraw. Nie chodzi bowiem o USA czy Rosję, lecz o groźbę globalnego konfliktu, w którym użycie broni masowego rażenia jest bardzo prawdopodobne. Unormowanie sytuacji między dwoma mocarstwami doprowadzi także do zniesienia sankcji między UE a Rosją, na czym zyska nasz region. Największym beneficjentem będą zapewne Niemcy oraz Francja i to one przejmą ponownie dominującą rolę w Europie. Poprawa relacji z najsilniejszymi krajami odbędzie się oczywiście kosztem mniejszych krajów, m.in. Polski, która do tej pory grała pierwsze skrzypce w eskalacji konfliktu na linii USA - Rosja. O ile relacje handlowe między Rosją a Niemcami wrócą do normy, o tyle w przypadku Polski nie liczyłbym na jakiekolwiek zmiany, poza formalnym zniesieniem sankcji.
Ewentualne zbliżenie USA oraz Rosji prawie na pewno przełoży się na pogorszenie relacji z Chinami, które póki co najwięcej zyskują na obecnym konflikcie. Być może właśnie potencjalna normalizacja w stosunkach na linii USA - Rosja uzasadnia negatywne nastawienie Pekinu do Trumpa.
Wygrana Trumpa, czyli człowieka otwarcie sprzeciwiającego się globalizacji, może istotnie przyśpieszyć trendy zapoczątkowane przez Brexit. Kilka miesięcy temu Europejczycy zdali sobie sprawę, że skorumpowana i zbiurokratyzowana UE nie musi trwać wiecznie. Kolejny sygnał, tym razem z USA, znacznie zwiększy poparcie dla partii antysystemowych, takich jak Alternatywa dla Niemiec czy Ruch Pięciu Gwiazd we Włoszech, co może zaowocować pozytywnym wynikiem referendum w sprawie wyjścia Włoch ze struktur Unii Europejskiej.
Wielką niewiadomą jest kwestia niezależności FED. Trump jest ogromnym krytykiem polityki banku centralnego, ale nie wiem, czy wystarczy mu odwagi, aby doprowadzić do przełomowych zmian w polityce monetarnej USA. Obecna sytuacja dolara jest tragiczna. USD trzyma wartość wyłącznie dzięki zakulisowym działaniom Exchange Stabilization Fund oraz masowemu dodrukowi realizowanemu przez banki centralne z Europy, Japonii, Szwajcarii oraz Chin. Trump nie jest głupcem i wie, jak kończyli prezydenci, którzy wkraczali na ścieżkę wojenną z bankiem centralnym.
Nie mam jednak wątpliwości, iż po ewentualnych wyborach rozpoczną się czystki w sektorze bankowym. Banki i ich CEO, którzy do tej pory wykupowali się grzywną, staną przed sądem, gdyż tego typu działania przysporzą mu sporej popularności. Wybór Trumpa oznacza także bardzo poważne kłopoty dla Clinton, której zapewne zostaną postawione zarzuty, co byłoby bardzo dobrym krokiem w przyszłość. Dziś bowiem mamy sporą grupę osób stojących ponad prawem.
b) Rynki finansowe - najbliższe tygodnie:
Jak wspomniałem wcześniej, inwestorzy uważają, iż wygra Clinton i na taki scenariusz są przygotowani. Ewentualna wygrana Trumpa sprawi, że na rynki zawita ogromna niepewność. Nikt nie będzie wiedział czego się spodziewać.
Efektem będą silne spadki na giełdach całego świata oraz wzrost cen złota. Jest to scenariusz bardzo podobny do sytuacji po referendum w UK. Najsilniejszych spadków dozna, moim zdaniem, giełda oraz waluty Meksyku, gdyż Trump zapowiedział już koniec umowy o wolnym handlu, którego największym beneficjentem jest południowy sąsiad USA.
W samych Stanach Zjednoczonych najsilniejszych spadków możemy oczekiwać w sektorze medycznym oraz ubezpieczeniowym, które najwięcej zyskały na katastrofalnej w skutkach „reformie Obamy Care", która jak zapowiada Trump zostanie szybko cofnięta.
W niedługim czasie napiszę artykuł odnośnie potencjalnej podwyżki stóp w USA, której szanse rosną wraz z wyborem Trumpa. Przez cały rok 2016 obstawiałem, że mimo zapewnień FED o 4 podwyżkach w tym roku, do żadnej faktycznie nie dojdzie. Przez 10 miesięcy nie podniesiono stóp ani razu. Tymczasem sytuacja na rynkach zmieniła się na tyle, że w grudniu FED może nie mieć wyjścia i podnieść stopy o 0,25%. Taki ruch wywoła falę wyprzedaży akcji na całym świecie. Winnym całej sytuacji oczywiście będzie Trump i jego nieprzewidywalność oraz polityka względem sektora finansowego.
Podsumowanie
Ceny akcji oraz metali szlachetnych zdecydowanie wskazują na wygraną Clinton. Trump jest zagadką dla wszystkich. Jego szanse na wygraną, co prawda wzrosły w ostatnich tygodniach, ale wg sondaży nadal jest pod kreską. Establishment robi co może, aby utrzymać się przy władzy. Media stanęły jednoznacznie po stronie Clinton. System głosowania jest dziurawy. Wiele osób może głosować jednocześnie w kilku stanach, a do głosowania rejestrowane są osoby nieżyjące. W USA w przeciwieństwie do Europy nikt nie legitymuje głosujących. Jesteś na liście, podajesz imię, nazwisko i możesz głosować. Poza tym, w przeszłości mieliśmy już sytuacje, kiedy to maszyny zliczające głosy wykazywały kilka tysięcy głosów oddanych na jednego kandydata i ZERO na jego przeciwnika. Jak to mówił Stalin „nie interesuje mnie kto oddaje głosy, ważne jest kto je liczy”.
System promujący Clinton to jedno, ale z drugiej strony mamy inne siły, które pozwoliły na pozytywny wynik Brexitu, mimo iż różnica głosów wynosiła ok 2%. Z jakiejś przyczyny na kilka dni przed wyborami ktoś pozwolił aby FBI wytoczyło najcięższe działa przeciwko kandydatce establishmentu. Wygląda na to, że w USA za kulisami odbywa się walka, której nie widzimy, lecz ma ona ogromny wpływ na przyszłość zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i całego globu.
Inwestorzy uważają, że wygrana należy do Clinton. Jeżeli wygra i wybory zostaną uznane za ważne, na rynkach nie powinno dojść do istotnych zmian. Jeżeli wygra Trump dojdzie do gwałtownych zmian i można się na nie przygotować shortując rynki akcji oraz grać na wzrost cen złota, jak i spółek wydobywczych. Metod jest wiele. Ja akurat tym razem posługuję się opcjami, które są relatywnie tanie, gdyż każdy uważa, że wygrana Clinton jest niemal pewna.
Czas pokaże, kto wygra wybory. Mimo iż jestem apolityczny, głosowałbym na Trumpa, gdyż nie wyobrażam sobie bardziej niebezpiecznego, skompromitowanego i marionetkowego prezydenta niż Clinton. Nie jestem absolutnie zwolennikiem Trumpa, ale wolę kogoś, kto dostrzega źródła problemów i szuka rozwiązania, zamiast inicjować kolejne konflikty zbrojne celem odwrócenia uwagi od tragicznej sytuacji gospodarczej.
Trader21
PLanktON
Trader, na litość boską ten wykres plus jego interpretacja to jakaś mega populistyczna manipulacja.
Porównujesz pensje CEO do zwykłych fizycznych przeciwników i insynuujesz jakoby wszyscy ludzie w korpo zarabiali worki ze złotem.
TBTFail
adrix
trader21
Gdzie masz populistyczną insynuację? To są dane z Economic Policy Institute.
Nie chodzi o to że CEO zarabia więcej niż przeciętny. Jest to coś normalnego. Chodzi o to, że wzrost wynagrodzeń większość społeczeństwa nie był w stanie nadążyć za inflacją w przeciwieństwie do wynagrodzeń najbogatszego 1% populacji.
W tym należy upatrywać dużych szans Trumpa, którego kandydatura przepadła by w wyborach jeszcze 4 czy 8 lat temu.
PC Principal
https://www.youtube.com/watch?v=LkiCrce58Qo
30OEURO
--
Grzegorz Braun opowiadał ostatnio o Trumpie, jakoby na jakimś konwencie lobbystycznej organizacji żydowskiej wygłaszał 'hołdy wierno-poddańcze' związane z kwestiami żydowskimi. Wg mnie niezbyt rozwinął wątek (https://www.youtube.com/watch?v=fDtD9RC4sRk 6:52). W każdym razie konkluzja taka, że dla PL nie ważne kto wygra, musimy sami się o siebie zatroszczyć. Jakby ktoś chciał się do P. Brauna wypowiedzi ustosunkować, byłbym wdzięczny.
--
btw. tytuł art to clickbait:)
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-06 19:36
jacek.s
PC Principal
https://www.youtube.com/watch?v=xiYVAOUW5Ko
TBTFail
Kapi
Proszę Cię, przecież ten człowiek często plecie takie głupoty i herezje, że szkoda gadać. Ma prezencje, charyzmę, jest inteligentny robi dobre show, czasami powie coś mądrego ale ten kanał to trzeba traktować jako czysto rozrywkowy :)
Co do Trumpa to dla mnie sformułowanie "antyestablishmentowy miliarder" to oksymoron . Ciekawy jest bunt FBI, środowisk wywiadowczych i pewnie nie tylko, jak widać banki nie mają nad wszystkim kontroli i stany monolitem nie są, a może to wszystko to teatrzyk. Dziwne te wybory.
@edit
Nie, one nie są dziwne. Przecież to jest totalny cyrk i jawna kpina, że jedna z tych dwóch osób ma zostać jedną z oficjalnie najważniejszych osób na świecie.
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-06 20:26
Łukasz Z
Freeman
Czas pokaże, kto wygra wybory. Mimo iż jestem apolityczny, głosowałbym na Trumpa, gdyż nie wyobrażam sobie bardziej niebezpiecznego, skompromitowanego i marionetkowego prezydenta niż Clinton.
Skoro tak tniesz z automatu, to powyszy fragment tez mozesz usunac.... albo przestac sie osmieszac.
Hawres
Istnieje scenariusz, że wygra ona i zostanie szybko zastąpiona przez wiceprezydenta Tima Kaine.
Karo
SSJ
Mam pytanie odnośnie pierwszego wykresu. Czy zarobki pracowników korporacji z SP 500 były liczone, bez uwzględnienia najwyższego szczebla, czyli menedżerów, dyrektorów oraz prezesów, których pensje poszły w górę o blisko 1000%?
Bo jeśli tak, to jest to naprawdę ogromna dysproporcjja pomiędzy zwykłymi pracownikami tych korporacji, a pracownikami z małych i średnich przedsiębiorstw.
----------------------------
Co do samych wyborów, to wydaje mi się, że obecnie mamy podobną sytuację, która była podczas Brexitu i niestety, ale wszystko wskazuje na to, że wygra Hillary Clinton. Osobiście wolałbym jednak, żeby wygrał Donald Trump, ale wzrost jego notowań w ostatnim czasie, to moim zdaniem typowa zagrywka, aby oszukać ulicę na rynkach finansowych. Chociaż z drugiej strony wciąż prowadzi Hillary Clinton i jednak zwycięstwo Trumpa byłoby szokiem dla rynków finansowych, czego wykluczać również nie można.
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 01:03
smieciu
Jak dla mnie ździebko dziwne, bo jakoś amerykańskie służby czy FBI nie kojarzą mi się z takimi działaniami. FBI kojarzyłbym raczej misją ukrywania prawdy i krycia tych co trzeba niż wywlekaniem niewygodnego info. Więc może jest w tym wyższy cel?
Chaosik, rozruchy, za którymi chyba ktoś tęskni w USA?
W takim układzie wygrać powinna Clinton. Tylko że to będzie jak prowokacja. Bo przecież w każdych mediach, poza tymi największymi, najbardziej ortodoksyjnymi jest sporo na temat przekrętów i brudnych gierek Hillary. A i nawet w tych ortodoksyjnych jest trochę info. Mamy cały nawał wiadomości jak to Clinton zamierza ustawić wynik: Kasa, różne Sorosy, media, głosujący nieboszczycy, grupy ludzi głosujące w różnych stanach, maszyny do liczenia itp. (tak swoją drogą to mają tam w USA duże pole możliwości w tym temacie). Mamy piękny, coraz bardziej podsycany klimat jawnego przekrętu. Gdzie jest jawnie łamiąca prawo Clinton chroniona dzięki pomocy grupy wstrętnych, kasiastych oligarchów i rycerz, który podjął się walki ze smokiem.
Biorąc pod uwagę ten nastrój to kto wie czy po zwycięstwie Clinton nie dojdzie do jakichś zamieszek, buntu? A Trump, który unika odpowiedzi na pytanie czy uzna wynik, nie zostanie przywódcą ruchu protestu? Republikanie będą mieć większość w kongresie i będą mieć możliwość jakiejś obstrukcji Clinton.
Nie rozważałbym tego scenariusza gdyby nie historia z szefem FBI. Który wykonał właśnie kolejną woltę twierdząc że w sumie z Clinton generalnie jest ok. Tylko że te wszystkie ruchy zdołały stworzyć wrażenie że z Hillary nic nie jest ok a poza tym że w FBI jest jednak jakaś frakcja, która pragnie ujawnienia przekrętów Clinton. Frakcja, której chwilowo uległ nawet sam szef.
To bardzo ważne bo jak wiemy w normalnie działającym Systemie żaden bunt nie jest możliwy. Bunty wybuchają tylko gdy:
1. Dochodzi do frakcyjnych rozgrywek na samym szczycie, tak że służby nie mają już jednego ośrodka decyzyjnego.
2. Kiedy to służby właśnie organizują bunt w celu przeprowadzenia swoich planów. Wystawiając tłumowi odpowiednich "sprawiedliwych", którzy zaprowadzą właściwe zmiany. Jak np. Wałęsa w Polsce.
FBI pokazuje więc że jest możliwy bunt przeciw Clinton. Podobno w CIA Clinton też nie zyskała dobrej passy jako sekretarz stanu. Zresztą sama afera mailowa dotycząca Sekretarza Stanu godzi w wizerunek i tajność wywiadu. Tak więc może okazać się że i komuś w CIA Clinton nie przypadnie do gustu. A zatem jakieś przesłanki do możliwości wystąpienia buntowniczego sprzeciwu przeciw wyborowi Clinton na prezydenta są.
Tylko że zważywszy że przez 8 lat administracją USA kierowali ci sami ludzie, którzy teraz kierują Hillary i którzy przecież wyznaczali władze FBI i CIA to mamy intrygę grubą nicią szytą. Tylko punkt 2 miałby logiczny sens. Czyli wszytko co się dzieje jest zaplanowane. Wycieki informacji, stopniowanie napięcia itd. Dziwne że mają miejsce wobec wszechwładnych (jak wszyscy głoszą) sił popierających Clinton. Z drugiej strony owe wycieki nie mają wielkiej wagi. Ot korupcja i niedbałość Hillary. Żadnych prawdziwych bomb np. ukazujących prawdziwy proces decyzyjny w USA świadczący że prezydent jest marionetką a karty rozdają ludzie skupieni w klubie o nazwie FED.
Czyli jest sprawa, która tak naprawdę nie dotyka istoty Systemu. Jest wygodny pretekst do wywołania chaosu ale nie do kwestionowania fundamentów. I jeśli w takim układzie FBI z Comeyem czy CIA staną po stronie Trumpa to jeszcze wyjdzie na to że służby specjalne, którą są od pilnowania Systemu zostaną ogłoszone obrońcami ludu!
Cóż nie wiem czy tak się stanie ale jak dla mnie byłaby to sympatyczna rozgrywka. Gdzie amerykańscy aktywiści, pragnący zmian, dostaliby swoich wodzów i zostali elegancko wpuszczeni w kanał.
Tak jak to było z Solidarnością w Polsce czy świeżo z próbą zamachu w Turcji. Erdogan stworzył kontrolowany ośrodek oporu, ci co mieli wobec niego jakieś anse dostali szansę ujawnienia się, dzięki czemu Erdogan łatwo mógł oddzielić posłuszne ziarna od ukrytych buntowniczych plew.
W USA pośrednie cele mogłyby być nieco inne ale efekt polegający na zwycięstwie sprawiedliwych, pragnących szczęścia ludu byłby zgodny z podręcznikami prowadzenia takich działań.
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 01:00
Adam Banass
Dobrze to ująłeś to jest teatrzyk. A ci wszyscy kandydaci to aktorzy. Ostatnim prawdziwym prezydentem USA był Kennedy. Ten filmik do którego załączam link najlepiej to ukazuje. Polska niczym się nie różni od stanów.
Bajka o politykach
https://www.youtube.com/watch?v=IswRQOnyHHc
Bajka o Kryzysie
https://www.youtube.com/watch?v=05vP9tR2gLo
NIE MA ŻADNYCH WYBORÓW–JEST TYLKO UWIARYGADNIANIE OKUPANTA !!! WSZYSCY MUSIMY ZDJĄĆ PRZYŁBICE i OKREŚLIĆ SIĘ– KIM JESTEŚMY !!!
Przecież zarówno Szydło jak Kaczyński to Chazarzy tak samo jak każda pierwsza dama poza Danusią ale i tak na nazwisko powinna mieć Kohne.. Szydło była szkolona w USA tam gdzie byli szkoleni jej poprzednicy łącznie z Balcerowiczem. Dlaczego Hanna nie mówi wam szalom? wiecie jak nazywa się Hanna Gronkiewicz-Waltz nazywa się (Haka Grundbaum) i dlaczego pan Kaczyński (Kalksztain) albo minister Obrony Macierewicz ( Izak Singer) mieliby ją zamykać w więzieniu. Może mi ktoś podać chociaż jeden przykład żeby zamknęli kogoś z rodziny? Przecież Beata Sawicka pomimo ewidentnych dowodów została uniewinniona i nawet dostała odszkodowanie? Przyjęła 100 tys. zł łapówki. A odszkodowania za tę sprawę może dostać albo już dostała pół miliona. Bo sąd właśnie orzekł, że korupcja u polityka to sprawa moralności, a nie rzecz, za którą ma iść do więzienia. A skoro kary nie ma, skoro winy nie ma, to należą się przeprosiny i pieniądze za straty.
To tyle o głównych partiach. Przystawki są nie lepsze. Zacznę od ostatniej najnowszej gwiazdy. Pawełek Kukiz co był z Jarkiem na Majdanie, popierał Majdan i śpiewał piosenki banderowcom na estradzie ustrojonej portretami bandery. To zwykły mąciciel który zmienił Palikota. Co wy wiecie o tym człowieku? Kukiz to prymitywny dziadek udający chłopczyka nadaje się tylko do kiepskich wygłupów. Wcześniej był w honorowym komitecie wyborczym Bula i wspierał jego pochody kiedy patriotów kopali i bili poprzebierani w kibiców policjanci z rodowodem z Siczy czyli takim samym jak Kukiza. W wyborach prezydenckich w2005 znalazł się w honorowym komitecie poparcia Donalda Tuska. W latach 2006–2007 wspierał kampanię samorządową Hanny Gronkiewicz-Waltz i parlamentarną Platformy Obywatelskiej.. Bandrowiec Kukiz jeszcze klika lat temu występował jako Ślązak, za odłączeniem Śląska od Polski. Cóż takiego się stało, że nagle został Polakiem? Czy wiecie jakie bogactwa ma Śląsk? Ma trzecie największe na świecie złoża MIEDZI, ZŁOTA I SREBRA, URANIUM I NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI WĘGIEL. Ktoś chce na tym położyć łapę. Dlaczego zamyka się dzisiaj kopalnie? Tusk też zaczął od popierania Autonomii Kaszub nawet chciał tam stworzyć niezależne księstwo z niemiecką walutą. Jego poprzednik Korwin przechodził sam siebie. Kiedyś był zwolennikiem NAFTY. Najlepsze brednie plecie o Chinach. Korwin jest z Petru na trzy dni przed wyborami gadał o tym, że chętnie by widział Balcerowicza w swojej partii?????? KORWIN W WYWIADZIE PRZYZNAŁ ŻE POPIERA BALCEROWICZA I ŻE PRZYJĄŁBY GO DO SWOJEJ PARTII. BALCEROWICZ POPIERA PETRU. CZYLI KORWIN = PETRU. Korwin, co parę lat zmiana poglądy jak Kukiz, za komuny był socjalistą (nawet był członkiem młodzieży socjalistycznej), a dziś moda na prawice to prawiczek. Tutaj pod tym linkiem jest pełen wywiad waszego Korwina o Balcerowiczu. http://www.se.pl/wiadomosci/opinie/janusz-korwin-mikke-przyjabym-do-swojej-partii-leszka-balcerowicza_708008.html
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 09:20
wieża.babel
DawidNr
SSJ
Odwrotnie. Na Clinton dają 1,4, a 2,5 na Trumpa.
Widzę, że niektórzy tak bardzo chcą zwycięstwa Donalda Trumpa, że widzą wszystko, jak chcą widzieć :)
CzesioMorderca
Analogicznie: na kogoś kto czyni zło mówi się złodziej a kogoś kto kradnie - kradziej? Ślimak wg prawodawstwa to ryba, a jak jest pusta ulica to nie możesz przejść bo pali się czerwone. Po prostu to nie są daniny. Papier wszystko przyjmie, a przez zmianę znaczenia słów język polski jest jednym z najtrudniejszych na świecie. Radę jak sobie radzić dal 3r3 ;-)
Mam wrażenie że od jakiegoś czasu artykuły stały się mniej konkretne. Tak jakby to po co powstał blog zostało zrealizowane. Najbardziej wartościowe treści już przekazane, a część ostatnich artykułów pojawia się żeby prowokować i przykuwać/utrzymywać tutaj to co najcenniejsze - naszą uwagę.
3r3
Alternatywa wyborcza ZNOWU jest przygotowana dobrze, i ZNOWU na uniesionych emocjach KOLEJNY prezydent zostanie wybrany.
Wybory więc będą wygrane niezależnie do tego kto zostanie wybrany na dekoracje.
Administracja - biurwa w USA i tak się nie zmieni (liczebnie) więc dalej będzie żreć, a ktoś ich będzie musiał karmić, więc trzeba będzie złupić sojuszników (bo łatwiej i taniej niż uzbrojonych wrogów).
Pozostaje kwestia czy USA dojrzały już do rozpadu i izolacji od świata.
To wszak unia państw, a nie państwo unitarne, jak się skończy alimentacja ze świata to napięcia pomiędzy państwami rozniosą tę unię.
Gospodarka USA bez dmuchanego dolara, wypartego przez SDR czy CNY nie jest zdolna do podtrzymania obecnych wydatków mocarstwa.
@SSJ
"Bo jeśli tak, to jest to naprawdę ogromna dysproporcjja pomiędzy zwykłymi pracownikami tych korporacji, a pracownikami z małych i średnich przedsiębiorstw."
Jest, dlatego na blogu opisuję jak wpiąć przedsiębiorstwo w usługi (posługę) dla korpo i przemysłu, a żeby unikać usług dla ludności - gołod...w.
Można zarobić i się nie narobić.
@glupi
"potem taki 3r3 sie chwali ze wygral potyczke podatkowa a moje wspisy prawie cale wyciete"
Nie chwalę się tylko z dozą sarkazmu potępiłem cenzurę wycinającą dyskutanta.
Jest tu pewna linia partii, byle czego nie da się wpisać.
Akurat linia w pewnych kierunkach zbieżna z moim widzimisię, ale nie w każdym kierunku. Ale gospodarz tak ma jak mu wychodzi, może mu nawet wychodzi tak jakby chciał żeby było.
Najwidoczniej nie rozumiesz moich wpisów skoro nie chwytasz niuansów, więc nie przejmuj się nimi nadto - uznaj że są w zbliżonym, choć nieco obcym języku.
@smieciu
Bardzo dobre spostrzeżenia.
Myślę że uzależnienie ośrodków politycznych w USA od alimentacji zewnętrznej (biznes międzynarodowy ma zasilanie międzynarodowe, a skośnookie narody płacą i wymagają rezultatów) jest przyczyną dla której unia tych państw stoczy się powoli w republikę bananową i rozpadnie.
Erdogan przygotowuje kraj na poważną wojnę. Takich czystek nie robi się na czas pokoju.
Tam musi być bardzo poważne ciśnienie.
@CzesioMorderca
"Mam wrażenie że od jakiegoś czasu artykuły stały się mniej konkretne. Tak jakby to po co powstał blog zostało zrealizowane."
Zima jest, ciemno, weny brak, obowiązków innych co nie miara, dochody z bloga liche to i rezultat taki. Do tego podobnych namnożyło się bo to był pusty rynek, a teraz na rynku jest naganianie leszcza w giełdę więc aż głupio pisać "chodźcie ze swoimi oszczędnościami do kasyna".
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 08:04
gruby
Następna kwestia to prezydenckie wybory pośrednie. To elektorzy wybierają prezydenta a nie naród. Elektorów jest mniej niż 600 i przekupienie/zastraszenie kilkudziesięciu z nich to nie jest technicznie jakiś większy problem.
Pozostaje również pytanie "co to zmieni". Wybór Clintonowej to kontynuacja polityki Obamy, więc nie ma się zbytnio nad tym co rozwodzić bo wiemy co będzie: Hillaria najpierw dostanie pokojowego Nobla a potem napadnie na jakieś państwo. Albo i więcej państw. A po dwóch kadencjach dług publiczny znowu się podwoi: tym razem z 25 bln FEDów na 50, pewnie jako skutek wprowadzenia ZUSu.
Natomiast ewentualny wybór Trumpa ... a kto to właściwie jest ?
To jest facet którego cały majątek pochodzi ze spadku i z deweloperki rozkręconej na bańce spekulacyjnej stworzonej na kredytach hipotecznych. Bez lewara, MBSów i całego tego przemysłu handlującego długami dla niepoznaki Wall Street zwanego Trump budowałby nudne domki tak jak jego tatuś, z podobnie nudnym przebiciem. Chodzi o to, że w normalnych warunkach rynkowych w których handel nieruchomościami jest ograniczony do ludzi których na nie stać majątek, geszefty i pozycja Trumpa rosłyby liniowo, tak jak jego ojca.
Trump zawdzięcza ekspotencjalny wzrost swoich dochodów wyłącznie Wall Street: to banksterka dostarczyła taniego kredytu amerykanom, który to tani kredyt został przekierowany do kieszeni nowojorskiego króla deweloperów. To banksterka odpowiada za stały i nieproporcjonalny do wzrostu dochodów amerykanów wzrost cen czyli rentowności amerykańskich nieruchomości. Obrazilibyście go sugerując że on tego nie wie. Komu będzie zatem Trump posłuszny ? Ano temu kto go karmi, kto trzyma rękę na pompie z kredytem. Moim skromnym zdaniem.
Bo chyba nie bierzecie tych kłamstw wygłaszanych w kampaniach wyborczych na poważnie ?
Na koniec wreszcie: ani jeden ani drugi kandydat nie przedstawili praktycznie żadnych konkretnych pomysłów na zmianę systemu. Tu coś zmniejszą, tam coś zwiększą, gdzieś tam jakiś płot postawią i to wszystko. Najnowsza kampania wyborcza polegała na wzajemnym oblewaniu się gównem. Czyli nowy prezytent tak naprawdę nie będzie musiał nic robić, bo nic konkretnego nie obiecywał. W przypadku Trumpa zapewne osobiście będzie nadzorował śledztwo w sprawie Clintonowej. Ale czy naprawdę powinien się na tym skupiać ?
Poza tym taki Trump jest niesamowicie sterowalny, bo jego ego czyni go przewidywalnym. Jeśli Putin zechce konfrontacji to wystarczy że pójdzie na solarium, dołoży samoopalaczem, zapuści sobie falę pociągniętą spod pachy i ufarbuje ją na blond. I wojna gotowa. A jeśli jeszcze Putin pojawi się w ONZecie z dwoma dupencjami na raz to Trump może zejść na zawał z zazdrości albo odpowiedzieć atomem. Bo na bigamię Trump pozwolić sobie w przeciwieństwie do Putina nie może, a raczej nie dopuści do tego żeby jakiś rusek udowodnił mu kto ma większego :-)
Jeśli chińczycy zechcą wojny to wysadzą Trump Tower. I znowu urażona duma własna każe Donaldowi ogłosić wojnę albo przynajmniej uwolnienie morza południowochińskiego od sztucznych chińskich wysp.
Jakoś blado to widzę i komentowany artykuł wcale mnie nie przekonał, że nowy prezydent będzie lepszy od odchodzącego.
Na sam koniec dygresja: dwójka kandydatów to minimum, żeby można było jeszcze mówić o "wyborze". Natomiast większa liczba kandydatów zwiększyła by tylko straty finansujących ich biznesmenów. Na razie biznes wspierający politykę z definicji traci połowę wpłaconych środków. Samo zwiększenie liczby kandydatów do trzech spowodowałoby, że biznes bezpowrotnie traciłby dwie trzecie dotacji. I to jest imho dobry powód do utrzymywania duopolu politycznego w USA.
gruby
"Erdogan przygotowuje kraj na poważną wojnę. Takich czystek nie robi się na czas pokoju.
Tam musi być bardzo poważne ciśnienie."
Erdogan rządzi już bardzo długo. A wraz ze stażem rośnie strach przed kontrrewolucją. Prześladowania zwolenników Gülana pasują do schematu eliminacji opozycji wewnątrzpartyjnej typu trockiści, członkowie SA czy też chociażby walki z "odchyleniem nacjonalistycznym" jak mawiał tow. Wiesław. Bycie zwykłym prezydentem Erdoganowi może już nie wystarczać, ta konsolidacja władzy może być napędzana typową dla polityka spiskową paranoją.
Poza tym pozostaje jeszcze jeden punkt: istnieje możliwość, że cały ten spisek został wywołany przez samego Erdogana. Bo jasnym jest, kto na tym najbardziej skorzystał. Po przegranym referendum konstytucyjnym w którym nie dostał nowych zabawek do ręki postanowił sam po nie sięgnąć pod płaszczykiem stanu wyjątkowego.
To może być ciśnienie zewnętrzne ale nie musi. Zapominasz że Erdogan jest typowym politykiem z typowymi dla tej kasty przywarami.
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 09:06
polish_wealth
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Trump - czy gra pod anty-globalistyczne nastroje ? myśle że nie - czyli że to są jego szczere wypowiedzi. Tj. Oprócz tego że używa tego świadomie to naprawde tak myśli, podejrzewam że robiąc swoje interesy niejednokrotnie natknął sie na forme kolesiostwa szkockiego i zalazło mu to za skóre + obserwuje to co obserwują wszyscy i na tym buduje swoja narracje polityczna - zresztą słuszną moim skromnym.
Jeżeli wygra Trump (nie wierzę w to) to w 2017 roku bedziemy mieli kulminacyjne kroki mające charakter próby spieczętowania władzy przez interes miedzynarodowy a to można osiągnąc zapowiadanym od lat wielkim kryzysem i przyniesieniem remedium. W sumie to na co czekają zwolennicy praktyki spiskowej.
Jest kilka scenariuszy malowanych przez różnych komentatorów może warto przy tej okazji wspomnieć jakich scenariuszy sie spodziewają Ci komentatorzy choć może żaden z nich nie wystąpi:
1.
Ciekawy rysunek od kilku lat maluje TB.Joshua, który twierdzi, że kraje wynajdą surowce na własnym terytorium, które zachwieją rynkiem. To wg. niego jest moment coraz większej degręgolady na świecie.
2.
Ayn Rand i badacze masonerii tacy jak Krajski Stanisław - spodziewają się "Wykręcenia śrubki kapitalizmu" kiedyś to była "ropa naftowa" dzisiaj chyba to jest internet. Czyli jest to scenariusz mówiący o tym, że kiedy wpędzi się każdy biznes w formę cyfrową - nagle elita zabierze internet i zaproponuje rozwiązanie, że przywróci wszystko narodom ale w zamian za pewne ustępstwa. Nie jest to niemożliwe kiedy uświadomimy sobie że 90% internetu czy 95% jak kto woli jest w posiadaniu GOOGLE, dołużmy kilka znaczących klocków internetu jak Facebook czy konta bankowe wirtualne i widać jak zanik choćby jednego z nich mógłby spowodować wywrotkę. Łączy się ta wersja zarówno z:
"Wykupowaniem za dodruk ważnych sektorów gospodarki" - czyli nie ważne że niszczymy rynek, ale za papiery kupujemy akty własnosci, których bedziemy w razie czego bronili armią. Kiedy sie wszystko uspokoi wszystko nasze a walutę zaraz wprowadzimy nowa, czyli np. Kowalski obudzi się w swiecie post wojennym i powie dobra ide uprawiać kartofle, a tutaj korpo NESTLE mu powie że ta działka to jej teren.
jak i:
"Skupem ziemi przez korporacje" ostatecznie można być niewolnikiem tylko jak sie nie ma co jeść, a ziemia daje pokarm. Goj nie ma ziemi, musi służyć,
3.
* Jeszcze inny scenariusz przewiduje wyjście masonerii z ukrycia czyli to będzie coś na zasadzie zbierze sie Najbardziej okrągły Stół z możliwych przy którym zasiądą wszyscy zacni i szanowani i żaśpiewają newagowskie KUMBAJA powiedzą poprostu oto nowy konsensus: tak będzie dalej a tak nie będzie. Jak to w proroctwach nastąpi krótki fałszywy pokój na świecie który ogłoszą wszyscy a za chwilę najkrwawsza wojna jakiej świat nie widział.
@ Głupi - ZA CO ? w sensie z czego chcesz to ufundować? najpierw klan, skromnie to widze, a klan musi mieć mieso do szarpania żeby chcial byc klanem a nie pojedynczymi szakalami, bo tu zyją szakale, ja sie martwie że szakale niedługo do spowiedzi pójdą gdzie i co mają i jak zarobili. Bo najpierw była głęboka niesprawiedliwość gospodarcza wiec co cwańsi znaleźli szakalskie metody. Ale że wszystko jest wirtualne to są recordy. teraz jednak pętla się zaciska i żadne Thaiti może nie być formą dalszej egzystencji tylko trzeba bedzie chwycić za dostępne metody obrony przy dostępnych metodach nacjonalizmu jako pierwotnej formie zrzeszenia Anty-globalizmu. Tak naprawde jak jestesmy przy globalizmie - przecież my nie jestesmy antyglobalistami - co mi do tego by moja córka uczyla sie z murzynem, japończykiem zasad arabskiej arytmetyki, nam tylko sie nie podoba że pod haslami multikulturalizmu kryje sie czyjś interes partykularny i kontrola.
@Reset, bracie - może kiedyś świat sie zresetuje i bedziemy mieli polish wealth na tyle by być FREEMANami i pieprzyć 3po3 gdzie TBTfail nie bedzie traktowało nas jak PLanktON, a każdy głupi będzie mógłbyć gruby ,gdy padnie wieża.babel i odpalimy kawkę i przeczytamy gazetke independent trader - fund ując Arcadie gdzie już nie zaśmieje śie żaden masoński smieciu.
pozdrawiam, T21 team + komentujących
Arcadio
Moim zdaniem coś jest nie tak z wykresem wzrostu pensji w USA. O ile wydaje się logiczne, że pensje CEOs urosły o 1000% o tyle przeciętny pracownik korporacji SP500 nie różni się zbytnio od przeciętnego zatrudnionego. Na pewno pracownicy korporacji należą do swego rodzaju elity wśród robotników, ale nie aż tak. Również niemożliwe wydaje mi się, aby pensja nawet najgorzej zarabiającego amerykanina urosła o 10,9% przez 35 lat.
Ja na szybko znalazłem takie dane:
https://www.ssa.gov/oact/cola/central.html
Są za ostatnie 25 lat więc porównywalne i wynika z nich, że średnia pensja w USA urosła przez ten czas z $20k do $46k czyli o 130%, a mediana z $15k do $30k czyli o 100%. To ma sens, bo zgadzam się z tym, że na przestrzeni ostatnich lat pensje robotnicze ( lepiej odzwierciedlane przez medianę) rosły wolniej od pensji top professionals i high skilled ( które z kolei lepiej pokazuje średnia). Ale jednak różnica dynamiki wzrostu nie była aż taka jak 10,9% do 504%.
gruby
"O ile wydaje się logiczne, że pensje CEOs urosły o 1000% o tyle przeciętny pracownik korporacji SP500 nie różni się zbytnio od przeciętnego zatrudnionego. Na pewno pracownicy korporacji należą do swego rodzaju elity wśród robotników, ale nie aż tak."
Zmieniła się struktura pracujących dla korporacji. Korporacja stała się wydmuszką która zatrudnia księgowych, HR, R+D i zarząd. Produkcja została wyeksportowana na zewnątrz, do innych krajów i poddostawców. To tłumaczy wzrost wśród S+P 500: w tych firmach zniknęła cała (liczna) baza ludzka produkująca wyroby.
jacek.s
"Bycie zwykłym prezydentem Erdoganowi może już nie wystarczać" on już chyba jakiś czas temu przestał być zwykłym prezydentem.
"ta konsolidacja władzy może być napędzana typową dla polityka spiskową paranoją" Albo widzi, że Ameryka słabnie, więc gra na to.
@All
Jak obstawiacie $ po wyborach? W większości art jakie przeczytałem:
Trump - dolec w dół
Hilary - nothing
Jakieś sugestie?
gruby
"Zima jest, ciemno, weny brak, obowiązków innych co nie miara, dochody z bloga liche to i rezultat taki."
zakładasz przy tym, że IT21 prowadzi ten blog dla kasy. A mi się bardziej wydaje że jako dobrowolny emeryt (bo jak inaczej przetłumaczyć pojęcie "rentier" ?) prowadzi go dla radości tworzenia czegoś nowego. Gdyby nadal polował na piki z ROI to nie mógłby wycofać się z biznesu. Zaczął sobie bloga pewnie z nudów dłubać, pomysł chwycił więc mu się z czasem gospodarstwo rozrosło. Sprzedać toto będzie to trudniej, bo ten blog na jego tekstach wyrósł.
Jeszcze jedna uwaga na koniec:
ciemno to wy tam na tej północy macie :-) Nie bez powodu jeździcie tam na światłach przez całą dobę.
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 11:42
MRSE
Wydaje się, że w artykule jest drobny błąd - nie chodzi o płace pracowników korporacji a jedynie ich zarządów. Tak twierdzi sam wykres, odpowiednia krzywa jest podpisana "CEO pay". Ponadto wszystkie wartości wyglądają na skorygowane o inflację (CPI), stąd bardzo niski wzrost płac ogółu pracowników.
Aliquis
Co do danin publicznych to dodam, że mają one swoje umocowanie w Konstytucji RP, która zalicza je do świadczeń publicznych o charakterze pieniężnym, powszechnym i obowiązkowym (przymusowym). Można również zajrzeć do publikacji o prawie podatkowym (np. Buczek A., Dzwonkowski H., Etel L., Gliniecka J., Glumińska-Pawlic J., Huchla A., Miemiec W., Ofiarski Z., Serwacki J., Zdebel M., Zgierski Z., Prawo podatkowe, Warszawa 2006, s. 1-2), gdzie określa się, że daniny publiczne są świadczeniami pieniężnymi, przymusowymi, bezzwrotnymi i nieekwiwalentnymi.
Daniny obejmują wszelkie formy przejmowania wartości materialnych bądź usług przez państwo od mieszkańców jego terytorium oraz różnego rodzaju organizacji, działających lub mających siedzibę na tym terytorium. Do danin zalicza się więc wszelkie podatki, składki, opłaty itd. Tak było również przed 1939 (takie samo słownictwo).
Możesz w Polsce nie płacić danin, ale zapewne masz wówczas inne obywatelstwo i inną (stałą) rezydencję.
Co do kwestii językowych, to może faktycznie nasz język jest zbyt złożony. Spotkałem kiedyś amerykanina mieszkającego czasowo w Polsce (stypendium), który miał podobne wątpliwości co Ty. Przykładowo, dziwił się że się tu mówi "wieje i pada", i uważał że właściwiej powinno być "wiatruje i mokruje". Z czasem ożenił się z polką, która go przekonała do wyjazdu, choć jemu samemu się tu podobało.
polish_wealth
jak Hillary Wins to oczywiście w góre dolec - jako potwierdzenie braku zmiany + widmo podwyżek
ale czemu dzisiaj USD do góry to tego Ci już nie powiem, nie powiem, nie powiem bo nie wiem = ) chyba roboty grają, nie ludzie,
lub będzie ogłaszane pokolei stany tak jak odbył sie Brexit, można było mieć wrażenie że to event na którym łupi sie ludzi na forexie poprzez odpowiednie odpalanie wyników z poszczególnych miejsc - pamiętam ten dzień - patrzyłem wtedy na wykres - byłem tam -
zakupuje tonę dobrego alkoholu i włączam jutro media -
po czym poznać dobrą alternatywę wyborczą? że niezależnie od wyników wyborów ja będę nietrzeźwy -
na South China Morning Post chwalą się, że chiny są przygotowane na któregokolwiek kandydata - też mi coś - ja też jestem przygotowany - niezależnie od wyników bede czytał T21 ; p
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 15:35
Arcadio
MRSE
[@admin, proszę nie ruszaj tego komentarza dopóki @Trader nie będzie miał sposobności odniesienia się niego osobiście.]
Czy dobrze widzę, że wyrzuciłeś z bloga użytkownika @glupi?
Jesteś pewien, że to jest najlepsza droga rozwoju tego bloga?
Sam najlepiej wiesz, czemu Twój blog zawdzięcza swój wyjątkowy sukces. Oprócz oczywiście Twojej pracy, chodzi mi o zgromadzenie wokół niego wyjątkowej społeczności. Tak, wydaje mi się, że można z pełną odpowiedzialnością napisać "społeczności", czyli czegoś istotnie lepszego niż "zbiór czytelników".
Wśród tej społeczności jest wiele osób, które na swój sposób osiągnęły sukces. Przeważnie osiągnęły go również ze względu na swoje dominujące charaktery, bycie w pewnym sensie (w swoim otoczeniu) czymś w rodzaju "samców alfa".
Takie osoby, kiedy znajdą się w jednym miejscu (nawet w sensie wirtualnym), prędzej czy później zaczną się przynajmniej trochę gryźć (sławetne "spierd*** cieciu", którego możesz już nawet nie pamiętać ale są tutaj tacy co nadal pamiętają, @admin na pewno nie pamięta, bo to jeszcze nie jego czasy). Stanowi to pewną trudność, jednak uważam że jest ona z naddatkiem kompensowana zyskami z efektu synergii płynącego ze zgromadzenia dużej liczby mądrych osób w jednym miejscu.
Jest tutaj sporo osób czytających Twojego bloga od lat, którzy przeczytali go "od deski do deski" począwszy od początkowych artykułów z trzema komentarzami "na krzyż". Wydaje się, że ze względu na takie osoby powinieneś komunikować osobiście decyzje wpływające na kształt bloga, choćby takie jak usuwanie aktywnych komentatorów typu @glupi, który niewątpliwie wnieśli niezaniedbywalny, pozytywny wkład w Twojego bloga.
Ludzie tutaj są raczej inteligentni i jeżeli będziesz im jawnie przekazywał jakie są Twoje decyzje odnośnie kierunku rozwoju bloga i jego społeczności, uszanują to.
Niezależnie od wszystkiego uważam, że usunięcie @glupiego jest stratą dla bloga, jest to człowiek mądry, doświadczony, z doktoratem i nikt chyba nie ma większych wątpliwości, że jego komentarze w ogromnej większości były wartościowe.
Dla porządku tylko napiszę (gdyby ktoś miał wątpliwości), że nie znam osobiście @glupiego i poza blogiem nie miałem z nim do czynienia.
Będę Ci wdzięczny (i jestem pewien, że nie tylko ja jeden), jeżeli napiszesz kilka słów odnośnie tego tematu, bowiem obecna formuła, w której rzadko nawiązujesz dialog z czytelnikami zaś @admin kasuje nieraz po kilkanaście postów według tylko sobie znanych kryteriów, nie służy w pełni optymalnie budowaniu wartościowej i stabilnej społeczności wokół bloga.
jerkey
PS. Miałem nadzieję, że zanosi się na współprace T21 + @glupi, a tu ban. Cytując klasyka: "Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle."
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 16:43
polish_wealth
PS. Głupi nie wiedziałem że masz doktorat - to Ty jednak przewrotny lis jesteś,
@ MRSE ahmyooo@gmail.com można prosić o streszczenie kulisów jak ktoś kogoś od cieci wyzwał to musi być wesoła historia.
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 16:36
Kabila
A poza tym wychodzi na to, iż Sandy Jadeja trafił bezbłędnie 3 spadki:
http://www.businessinsider.com/sandy-jadejas-technical-analysis-market-predictions-dow-jones-crude-oil-2016-11?IR=T
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 16:52
jacek.s
Thx, właściwie to szukałem kontrargumentów do powszechnego: Hillary wins - dolec bez zmian/lekko in plus. Ale widocznie nie ma powodów tworzyć innych teorii.
SSJ
"Wybory w USA nie są autentyczne.
Alternatywa wyborcza ZNOWU jest przygotowana dobrze, i ZNOWU na uniesionych emocjach KOLEJNY prezydent zostanie wybrany.
Wybory więc będą wygrane niezależnie do tego kto zostanie wybrany na dekoracji"
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że wybór między Clinton, a Trumpem, to wybór między dżumą, a cholerą, ale w przypadku tej cholery ludzie mają nadzieję, że nie pozwoli się okiełznać sitwie, a nawet przeciwko niej wystąpi. Tonący brzytwy się chwyta.
"Jest, dlatego na blogu opisuję jak wpiąć przedsiębiorstwo w usługi (posługę) dla korpo i przemysłu, a żeby unikać usług dla ludności - gołod...w.
Można zarobić i się nie narobić."
Proletariat zawsze miał problemy z płynnością finansową, ale jak przestawał być proletariatem, to hulaj dusza piekła nie ma.
Widzisz, kilka dni temu stwierdziłem, że muszę zacząć czytać Twojego bloga, ale nie znalazłem czasu, a teraz mnie zachęciłeś.
Zawsze lepiej robić interesy z ludźmi, którzy mają pieniądze.
PS. Przeczytaj sobie książkę pt. "Jak kraść" - Kazimierza Turalińskiego. Na pewno Ci się spodoba :)
dziamalk
Zacząłem czytać tego bloga bardzo, bardzo niedawno. Mimo to zauważyłem, że komentarze użytkownika @głupi były wartościowe. Chciałbym tą wypowiedzią również zaprotestować przeciwko takiej polityce usuwania komentarzy/użytkowników... tak żeby @admin wiedział jakie są nastroje wśród czytelników!
3r3
"Erdogan rządzi już bardzo długo. A wraz ze stażem rośnie strach przed kontrrewolucją."
Mi to pachnie układem z Saudi i Iranem w sprawie rozbioru Iraqu, dlatego aż tak brutalnie czyści sobie plecy.
Za duży kaliber działań jak na rozwiązywanie jakiś drobnostek z koteriami na czas kiedy można sobie na nie pozwalać. Najwidoczniej idą czasy kiedy państwo będzie musiało być jednomyślne.
"Zmieniła się struktura pracujących dla korporacji. Korporacja stała się wydmuszką która zatrudnia księgowych, HR, R+D i zarząd. "
Bardzo słuszne spostrzeżenie. I warto jeszcze dodać że to co daje się z tej struktury puścić przez raj podatkowy (jak R&D) to się puszcza.
"zakładasz przy tym, że IT21 prowadzi ten blog dla kasy"
Raczej z przyczyn reklamowych to prowadzi, ale skupić się musi też na innych rzeczach, a nie na tej pobocznej działalności.
"Sprzedać toto będzie to trudniej, bo ten blog na jego tekstach wyrósł."
Ubezpieczyć i podpalić?
@polish_wealth
"Ciekawy rysunek od kilku lat maluje TB.Joshua, który twierdzi, że kraje wynajdą surowce na własnym terytorium, które zachwieją rynkiem. To wg. niego jest moment coraz większej degręgolady na świecie."
Wystarczy głęboko kopać. Na obszarze średniej wielkości państwa znajdziesz wszystko, tylko bardzo głęboko.
" ja też jestem przygotowany - niezależnie od wyników bede czytał T21"
Chyba że w ramach protestu na wynik wyborów #trader przestanie pisać :)
@Arcadio
Pensja a zarobki to są dwie różne sprawy jeśli jest socjalizm.
Szczególnie jeśli nie masz ciągłości pracy, to czasem masz zarobiki zero.
I wtedy te średnie nie wyglądają tak dobrze jak pensje.
@Aliquis
Danina jak sama nazwa wskazuje to danegeld - pieniądze dla Duńczyków.
Czyli haracz.
I dopisywanie do lokalnie historycznej nazwy haraczu uzasadnień że jest czymś innym jest niegodne.
Danina jest czym jest - rezultatem wymuszenia rozbójniczego i niczym innym.
@SSJ
"PS. Przeczytaj sobie książkę pt. "Jak kraść" - Kazimierza Turalińskiego. Na pewno Ci się spodoba :)"
Jak znajdę na kindla za darmo to przeczytam :)
//==================
Uwolnić #glupi!
Bodek
Zdecydowanie usługi dla Korpo są jedyną szansą na godne życie, tylko co robic jak nie będzie w priwislańskiej krainie Korpo? To trochę nienormalne bo rynek i Pan Bóg lubi różńorodność. A tu jej zupełnie brak? Jakkowiek musze przyznać zdarzają się PIT do zrobienia ale tylko takie gdzie dochód jest powyżej 200 KPLN inaczej to nie jest rozmowa, bo o czym tu gadać. Tylko Ci od tych pitów chcieli by mieć jednocześnie trzy rezydencje podatkowe i żeby im VAT odliczać z paragonów skolekcjonownaych za granicą, czasme się udaje tylko to bardzo kłopotliwe jest. Trabanty chcą za darmo twojego potu więc nie ma sobie czym głowy zawracać, im się wydaje że usługi to na ceneo.pl można kupić.
@Arcadio
Zgadzam się z obserwacją kolegi to widać dokładnie na przykładzie Polskiego podwórka. Kiedyś specjaliści byli bardzo dobrze opłacani i do około 2007 pensje specjalistów w korpo rosły dość dynaimicznie. Po 2008 widzę olbrzymie wyhamowanie i obcinanie kominów wśród specjalistów. Jeżeli chodzi o pensje brutto powyżej 10.000 PLN miesięcznie to praktycznie od 5 lat stanęły w miejscu a ruchu są rachityczne 2%-3% rocznie nominalnie. Z wyjatkiem dobrych sprzedawców. Wszystko jest tłumaczone brakiem inflacji oczywiście. Co innego sama wierchuszka o tu się dzieje, tu dynamika nie ma żadnego logicznego wytłumaczenie poza tym , że gościowi się należy bo takiego skurwysyna, głupka - ale naszego usłużnego głupka - jak nasz polski manager/prezes nie mogliśmy znaleźć przez ostanie 25 lat. Tu króluje slelekcja negatywna. Genralnie w korpo jakiś taki tumiwisizm obserwuje, cyfry w Excelu coraz częściej się nie zgadzają i generalnie burdel jest, nie szuka się na rynku osób które te cyfry by uporządkowały bo nikomu to niepotrzebne. Cyfry zgadzają się na poziomie metropoli ( towar zazwyaczaj nalezy do metropolii ) i to jest najwazniejsze, tu w "tym kraju" już nikt o to nie dba. Sumy bilansowe polskich spółek jakieś niskie magazynów brak, towar to sobie można w internecie pomacać. No chyba, że jakieś push down accounting trzeba zrobić i goodwill zepchnąć do kolonii, to wtedy bilans subsidiary się robi duży bardzo duży. Ciekawe, że oni jeszcze po bilasach w metropoliach te pozycje goodwilli trzymają, to chyba taka zasłona dymna żeby pokazać irokezom z nad Wisły jak to ciężko inwestując w Polsce wyjść na swoje. Generalnie moim zdaniem CEO pay to faktycznie wynagrodzenia zarządów i dyrektorów wykonawaczych. S&P 500 to średnia z całej korpo w tym specjalistów, w tym pensje zarządów i CEO są w tej średniej i ciągna mocno w górę, bo liczba pracowników w korpo drastycznie spada. W tym korpo już nie zatrudnia zwykłych ludków co na linii pracują, to jest robione na zasdzie weźcie sa chłopy i załóżcie spółkę bo nam wypadki przy pracy nie potrzebne. W takim cemencie na przykład wszelkie prace górnicze i przeładowcze kamienia w "polskich cementowanich" zostały wypchnięte do spółek pracowniczych, powód był prozaiczny, ludki z przeładaunku psuły ststaystykę wypadków. A przecież korpo musi się pochwalić tym że zapewnia spokojną, bezpieczną i godnie wynagradzaną pracę w kolonii. Dlatego średnia w S&P 500 w miarę rośnie.
@all
Dziś miałem przedziwną rozmowę z człowiekiem któy prowadzi sklep z AGD, RTV w tak zwanym Qbick na Mokotowe opwiedział mi sutuacje o facecie, który jest na liście 500 Forbsa i któremu miał sprzedać telewizor. Klinet chodził wybierał doradzała odradzał - kilka godizn pracy. w końcu klient się zdecydował, zaproponowana cena była 20.000 PLN klient wyższa sfera i klasa przyjechał do salonu i mówi że on by wziął na Allegro cena była 19.900 PLN. Sprzedawca mówi do mnie kretyni nas Panie otaczają i to prawda, tylko oni nas osaczają a nie otaczają. Z kim tu robić biznesy mając takich partnerów, bo jestem przekonany że ten gość tak samo działa w bussinesie i dzięki temu się "dorobił". Tak jak Kora Jackowska dorobiła się BMW X5, to historia z tego samego gatunku.
@admin
Albo się ma zasady albo się ich nie ma, albo się na coś umawiamy i to realizujemy albo jest suchy brandzel. Kolega admin lubi suchy brandzel?
Jakie są zasady tej moderacji bo ja tego też nie odgaduje? Ktoś coś mówił o weekendach i pewnej swobodzie, czy nam wszytskim się wydawało?
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 18:09
trader21
Zgadzam się z większością twojego wpisu.
Admin nie ma wyczucia co do moderacji komentarzy ale cieżko jest ogarnąć 80 wpisów na dobę. Pojawiają się komentarze niemerytoryczne, zaczepne, personalne i poruszające tematy które wzbudzają chore emocje, które później rozbijają dyskusję. W takim otoczeniu bardzo ciężko jest zapanować nad dyskusją.
Co do glupiego to zgadzam się, że jego komentarze bardzo dużo wnosiły. Mail, w którym opisał mi prognozy dotyczące przyszłego systemu robi wrażenie i za to bardzo mu dziękuję. W dyskusji z innymi Czytelnikami potrzeba jednak trochę wywarzenia, skupienia się na merytoryce bez osobistych wycieczek, a z tymi ostatnio było różnie. W szczegóły nie będę wchodził.
Komentarze użytkowników szczególnie krytyczne są bardzo potrzebne bo to one wnoszą najwięcej do dyskusji. W niektórych przypadkach stanowią one większą wartość niż sam artykuł.
Jak ktoś słusznie zauważył, mam też mnóstwo innych zajęć i nie mogę poświęcać na blog tyle czasu ile bym chciał. Ludzie którzy wspomagają mnie w pisaniu na pewno nie mają takiej wiedzy co ja ale ostatnio niektórzy komentujący bardzo ostro i nierzadko bezpodstawnie ich atakują. Na to nie mogę pozwolić.
Trader21
Bodek
Ataki na @admina wynikają z braku :
1. zasad,
2. logiki w moderacji,
3. konsekwencji w działaniu,
Tyle i tylko tyle.
Uwolnić @głupi !!!
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 18:13
3r3
Zainstaluj słownik. Tak dla wyważenia.
I admin niech skasuje tego posta żeby ślad po tym w internetach nie został.
Freeman
. Chciałbym tą wypowiedzią również zaprotestować przeciwko takiej polityce usuwania komentarzy/użytkowników... tak żeby @admin wiedział jakie są nastroje wśród czytelników.
Dobrze by bylo, gdyby admin zdawal sobie sprawe z tego w jakim celu Trader zalozyl tego bloga.
Dzieki naszym wpisom i ogladalnosci tej strony otwieraja sie IT21 drzwi do kolejnych etapow. Blog jest wizytowka i puktem zbiorczym dla budowania wizerunku eksperta. To z tego bloga rekrutuja sie miedzy innymi uczestnicy roznych webinarow tudziez spotkan na zywo.
@IT21 kiedys miales twarda pozycje w stosunku do Michala K. Odszedl bez pozegnania bo musiales postawic na swoim. Teraz padlo zupelnie nie slusznie na @glupi. Ostatecznie mozesz zrobic przesiew rowniez mnie zbanowac, i zostawic samych suchych analitykow z cyferkami i wykresami z przeszlosci. Nie wiem co zyskasz w ten sposob. Moze tak bedzie wizerunkowo przjemnej dla Ciebie. Z gory powiem bo sam w zyciu biznesowyn stosuje inna zasade podobnie jak @ Jerry Sparrow o ile sie nie myle, i wiem ze na dluzsza mete to poplaca. Zyskuje sie i szcunek i kase.
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 19:02
Freeman
zibi_de
@głupi cięty język miał to musimy tu przyznać. Ale merytorycznie tematy zgłębiał, a o to chyba nam tutaj chodzi.
Moim zdaniem jak się pretenduje do najlepszego bloga w Polsce to krytyka też musi być pierwszorzędna. A tutaj narzekań na Admina nie brakuje codziennie. Tak więc coś chyba nie tak z tym Adminem.
Popieram Freemana w jego sugesti dla Tradera w celu przemyślęń na temat przyszłośći tego bloga.
Pozdrawiam
rioDada
Pozdrawiam i dziękuję za codzienną ucztę intelektualną!
PN
Trump jawi się nam jako zbawca narodu - antyestablishmentowy. No a Hilary to ta sama polityka która jest prowadzona przez Obamę..
Dla establishmentu, i elit banksterskich które rządzą USA i całym światem będzie to po prostu sondaż! Oni moim zdaniem specjalnie wystawiają Trumpa żeby sprawdzić w jakim procencie naród USA jest "przebudzony". Badają rynek żeby wiedzieć czy społeczeństwo już chce im dać kopa czy nie. Bez względu na to kto wygra oni będą znali prawdziwy wynik bo będą wiedzieli ile i które głosy są sfałszowane a które nie. Dzięki temu będą wiedzieli na ile jeszcze mogą sobie pozwolić i jak bardzo świadome jest społeczeństwo USA, jak bardzo zbuntowane i gniewne. Elity pewnie i tak wybiorą Hillary mimo że Trump dostanie więcej głosów.
trader21
Admin chyba oberwał już wystarczająco mocno i to z każdej strony.
Dziękuję za krytyczne uwagi dotyczące moderacji czy komentarzy.
Wnioski wyciągnięte. Wracamy do dyskusji na tematy merytoryczne.
jacek.s
"Dzisiaj zloto ladnie traci nawet 2% w porywach"
"Dyrektor FBI James Comey w nowym liście informuje, że po przejrzeniu nowych e-maili Hillary Clinton, nie zmienia swojego zdania - nie będzie miała postawionych żadnych zarzutów." Tyle CNN. Ostawiasz wygraną Trumpa?
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 20:11
glupi_new
#glupiego nie da sie uwolnic bo on Orką nie jest, ale wolnym czlowiekiem i wie co robi.
Tak dla woli wyjaśnień (chociaż zadko to robie)
Napisalem dzis z rana kometarz dla #3r3 / grzeczny był, bo my się rozumiemy (chociaz nie zawsze zgadzamy) , ale nadgorliwy admin usunał.
Napisałem wiec mu grzecznie (ze dwa razy) zeby pousuwal i wpisy #3r3 dla symetrii. bo to na kumoterstwo wyglada inaczej.
No i dostalem druga zólta. Wiec TNN (czytaj Trader News Network) nazwalem ta jego admistaracje.
A ze on nierozgarniety chyba jest w IT, wiec za 3 min zalogowalem sie z IP Singapuru i mu wygarnalem kumotersto z #3r3. No bo jak to nazwać.
Sam poprosiłem o czerwoną potem (bo mi komentarze zablokowal) no i przyszla, a nawet probował IP blokawać. haha. Sredniowiecze.
Zobacz sobie kolego co to sa proxy i bouncery email.
Przyznam ze miło mi sie tu pisało ale z wiatrakami walczył nie bede. Ja tu za darmo sie udzielałem, z racji ze w sercu mi PL leży. To portal miał coś z tego bo starałem sie zapodać coś ciekawego a czasami i materialy do nauki. Ja raczej nie wiele , poza rozwywka.
Takich miejsc jest wiecej wiec płakal nie bede. Przenioslem sie na UFO (Uniwersytet Futures i Opcji ) i czekam az #3r3 otworzy swoj daytrading.
Poprosiem tez #admina o usunięcie mojego konta i jego zawartości ( tzn komentarzy) bo to moja wlasność intelektulana.
Narazie nie zrobił wiec skonaktuje sie z nim zapewne moja pani prawnik z CHF.
Cofnijcie sie ze 5 wpisow na forum i zobacznie jak zszatkowne ono bedzie po usunieciu moich wpisow. Tego chca= beda miec.
#admin możesz kasowac. Generalnie mi to wisi. To strata dla ludzi ciebie czytających i jak i ciebie bo ty żyjesz z publiki a nie abonametu. Bo biznes to biznes.
Powinienes to wiedziec jak prowadziłes wlasny bizness, A klijent to nasz pan = Przykazanie pierwsze.
Na przyszlosc ci dam rade: takie sprawy to sie zalatwia dyskretne poprzez emial.
Jak ktos ma ochote dolaczyc do klubu AT (lista dyskusyjna tipow investycyjnych i analiz ) to zapraszam. ale to raczej dla ludzi z doswiadzeniem na rynkach finansowych.
Napiszcie na glupi@crapmail.org i sie ladnie przedstawcie.
#reset, #freeman #lenon #adam44 #wieslaw #luk #dante sa mile widziani.
@trader
"W dyskusji z innymi Czytelnikami potrzeba jednak trochę wywarzenia, skupienia się na merytoryce bez osobistych wycieczek,"
Co ty chcesz tu klub poprawny-politycznie miec? chyba-żes na żadnym forum nie przebywal gdzie qwy lataja bardzo czesto.
Istnieje zasada nie-pisana psychologi: z trollami przybywasz trollem sie staniesz. Dlatego trzbea odsiewac ziaro od plew. I ta droge wam userzy sugeruje. Milego
a napisalem nawet dla ciebie kolejny wpis duzy: 21 efektow inflacji: kto traci , kto zyskuje i jak/dlaczego.
pzdr
glupi
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 20:45
MRSE
Pozwolę sobie napisać jeszcze jeden komentarz.
Rozważ formułę, w której @admin usuwa komentarze w bardziej oczywistych przypadkach (wulgaryzmy, osobiste ataki), zaś pozostałe komentarze (w szczególności długie, merytoryczne komentarze, które okazały się nie- lub niewystarczająco na temat oraz całe wątki dyskusji odchodzące od tematu) są jedynie ukrywane ale nadal dostępne dla zarejestrowanych użytkowników po jawnym ich kliknięciu.
O ostatecznym usunięciu "ukrytych" komentarzy decydowałbyś samodzielnie w miarę dostępnego czasu.
Powyższe rozwiązanie ma tę zaletę, że powinno zadowalić zarówno zwolenników ścisłego trzymania się tematyki (ukryte przez admina komentarze im nie "śmiecą"), jak również zwolenników szerszych meandrów dyskusji (mogą te komentarze wyświetlić).
Ponadto rozważ proszę jeszcze raz sprawę @glupiego, może uda się dojść do porozumienia na tyle, żeby mógł tutaj wrócić a nawet żeby planowane wspólne artykuły doszły do skutku. Wiesz, że odbyłoby się to z korzyścią dla wszystkich.
Jeszcze raz chcę podkreślić, że nie chodzi o atakowanie admina, a o rozwój bloga. W tym celu należy sobie uświadomić, że tutejsza społeczność jest mocno niestatystyczna (niereprezentatywna) i standardowe metody radzenia sobie z taką społecznością nie mają szansy zadziałać.
@polish_wealth
Nie ma co streszczać, po prostu zadziałał wspomniany przeze mnie mechanizm, a że było to w czasach "lżejszej" moderacji, "dyskusja" szybko eskalowała do poziomu wspomnianego cytatu. Trader oczywiście zaraz po tym posprzątał komentarze zaś uczestnicy zostali zdyscyplinowani.
Vigho
Czy będziecie zarywać jutrzejszą noc, obserwując wyniki wyborów w USA? Jeśli tak, to podzielcie się sprawdzonymi serwisami, gdzie mógłbym śledzić sytuację, w miarę bez opóźnień. Swoją drogą zastanawiałem się czy nie obserwować bukmacherów, ale nie mam pojęcia jak szybko reagują. Macie jakieś doświadczenia w tej materii?
wieslaw
Niejednokrotnie chciałem napisać i polecić swoje typy /rekomendacje ,oraz inwestycje wraz ich uzasadnieniem ,dlaczego warto długoterminowo warto inwestować w dany instrument ,który ma miałby przynieść zyski dla tych co nie lubią ryzyka,a chcieli by stabilnych średniookresowych zysków na poziomie 30% rocznie,-
Dlaczego na te tematy nie pisałem ?
bo na tym blogu są osoby ,które nie mają żadnego związku z inwestowaniem -spekulacją ,-itp
Niektórzy traktują sobie ten blog ,który ma służyć do nauki jak i do pewnych zachowań na rynku ,jak do wypowiadania pierdół nic nie związanych z tematem.
Moim zdaniem Trader 21,robi dla Was nic nie wnoszących do treści tematu wielką przysługę,ale widzę że w końcu ma tego dość i kasuje te wszystkie kaszaloty nic nie związane z tematem.
Trader,-tak trzymaj.
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 21:08
Freeman
W spekulacji obowiazuja pewne kosmiczne, nie pisane przykazania. Wypowiedziane na glos od razu jest przekreslone, skazane na niepowodzenie.
W obecnej sytuacji wyborczej sa najmniej trzy opcje: wygrana Clinton lub Trumpa z wynikiem juz w srode. Mozliwe tez jest przewlekle liczenie glosow wyborcow lub wynik zapodany przez elektorow. Inna opcja to niespodziewane wydarzenia zatrzmujace urzad w rekach obecnego lrezydenta.
Tak, obstawilem pewien scenariusz wedle zasady:
Po piewrsze dzieje sie zawsze inaczej
Po drugie, inaczej niz myslimy.
Postawilem dzisiaj i jutro rozwazam dokupic i czekac. Aktualnie juz jestem na stracie ale taka ewentualnosc bralem pod uwage i jestem spokojny
. Gbybym przy tej okazji pozostal bierny a po wyborach zdarzylo sie to czego oczekiwalem, bylbym nieusatysfakcjonowany.
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 21:17
glupi_new
Mam rozumiec ze to sie mialo dotyczyc mnie ze zasmiecam? Ze mna masz problem juz rozwiazany.
startegia 30% rocznie to powazna sprawa. Tutaj takich dyskusji nie zaznasz. Z powodu jaki to ktos ostatnio podal ze portal jest linkowany do wiekszosci stron z teoriami spiskowymmi.
Cofnij sie kilka wpisow i zobaczysz ich merytoryke. Trader pisze pod publike ( bo tego wymaga sytuacja) ktora tu przychodzi,
a jak sam zauwazyles malo tu ludzi ktorzy np rozumieja istote ryzyka i spekulacji. i np
obstawiaja 3x bear financials jak trump wygra.
long coal jak trump
long Military jak Clinton.
short copper dla trump bo china cla itp.
inflation expectation w gore wiec short na bonda itp
Jak chcesz sie przyczynic to pisz nie zwracajac uwagi na na takich jak ja czy 3r3.
chcesz dolaczyc do AT to zapraszam.
pzdr
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 21:26
jacek.s
Zrozumiałem, dzięki.
wieslaw
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Powyższy link jest skierowany dla 90% inwestorów,moim zdanie bardzo dobrze obrazuje jak to wszystko się potoczy.
Uzupełnienie do tematu Tradera.
Moim zdaniem wygranym w długim okresie będzie -ZŁOTO -SREBRO,-;dlaczego ? po kilkunastu dniach rynki ochłoną ze spekulacji ,a wygranymi będą długoterminowo metale ,jak srebro i złoto.
Chwilowymi załamaniami spadkami metali i akcjami nie ma się co przejmować,-wzrosty dopiero nastąpią w 2017 r , a dolar zacznie tracić w okresie luty 2017 r.
Długookresowo- jak niejednokrotnie pisał,czy mówił Trader 21 -złoto -srebro będzie rosło ,-na dziś może niektórzy mają obawy,-przekonacie się za kilka tygodni.
Eusebio
Juz od jakiegos czasu, przez natlok teorii pseudo spiskowych, geopolitycznych polemik itp. wiecej te komentarze scrolluje niz czytam. Niestety.
Pare osob zrobilo sobie z tego miejsca swoj wlasny folwark do dzielenia sie swoimi urojeniami, przez co wartosc merytoryczna komentarzy zostala drastycznie zanizona, tudziez mijajaca sie szerokim lukiem z tematem.
Pamietam czasy, kiedy czytanie komentarzy bylo nawet bardziej wartosciowe niz czytanie samych artykulow Tradera. A teraz... szczerze powiedziawszy wole spedzic czas czytajac pare artykulow na ZeroHedge itp. niz przedzierac sie przez ten stek wypocin tutaj. Po raz kolejny - Niestety.
O udzielaniu sie nie wspomne, poniewaz w obecnym otoczeniu mija sie to kompletnie z celem. Po raz trzeci - Niestety.
Kristofu19
szkoda że tak łatwo można cię urazić, bo to co wnosiłeś do dyskusji to dla osób szukających różnicy zdań ,światopoglądu ,widzenia rzeczy w pewien nietypowy sposób zostanie zubożone twoją rezygnacją z udziału na tym blogu , szkoda.
mdm
Kapi
@Vigho
Bukmacherzy reagują w ułamkach milisekund. Jeżeli dzieje się coś ważnego co mogłoby mieć wpływ na prawdopodobieństwo zdarzenia to możliwość obstawienia zostaje natychmiast zablokowana. Rynek bukmacherski jest ogromny, obracają się tam na prawdę duże pieniądze, a oddsmakerzy (ludzie wystawiający kurs) to ludzie z ogromną wiedzą w danej dziedzinie i świetni analitycy. Nie ma tam miejsca na błędy czy przysypanie. W bardzo dużym uproszczeniu bukmacherka to taka giełda dla uboższych.
@Głupi
Ja również bardzo ceniłem Twoje wpisy, to forum dużo straci z powodu Twojego odejścia.
smieciu
Najgorszy jest ten pierwszy wylot ale potem to już z górki :) Można wrócić i ogólnie da się żyć ;) Cenniejsze jest przedstawienie swoich poglądów niż iluzoryczne zwycięstwo nad przeciwnikiem, na które i tak nikt nie czeka...
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-07 23:52
Doger64
Mam szort jeszcze na plusie jak zejdzie do zera to zamknę,a jak spadnie poniżej to kupie ponownie... albo moze zamknę jutro z dużym plusem;)
polish_wealth
Próby wsadzenia Trumpowi jakieś prorosyjskości jest zwyczajnym nieporozumieniem.
Trump też chce zrobić krok w tył - nie chce wojować na całym swiecie i próbować założyć jeden kierat FANGu i banksterki tylko chciałby zindustrializować ponowne Ameryke i postawić na dynamike wewnąrzną.
Clinton i jej wierzyciele zaś chcą posłużyć się energią USA jak platformą z której miedzynarodówka może skakać dalej - tylko o to chodzi. Trump mówi o tym żeby było normalnie i bogato w USA, Clinton mówi o tym, że musimy prowadzić politykę agresywną bo zaraz państwa narodowe się powyzwalają i odkryją nieuczciwy dług i inne trupy w szafie znajdą... a galerie handlowe jak młyny wszedzie spokojnie mielą najwyższą śmietane.
rygar
filmik (obejrzałem cały) jest przerażający. Ale potem o czyms pomyslałem..
jest takie zjawisko jak 'banner blindness', naduzywany środek (w tym wypadku reklamowy - bannery) po prostu przestaje byc efektywny. Ta gigantyczna maszyneria analizujaca dane musi kosztowac krocie, i musi się z czegoś zwracać. Po drugie, musi tez wytworzyć reakcję obronną: nie zakladam FB, chrzanię telefon komórkowy itd. Erozja marż i skuteczności będzie przypuszczam bardzo szybka. Te miliony kamer trzeba przeciez ciągle wymieniać, bo ten chory system ekonomiczny - jak wykazał 3r3 - wymusza planned obsolescence, to sie tyczy równiez tych milionów kamer i reszty gratów. No i to tak naprawde tylko sposób na pożarcie kolejnej sfery która dotąd była niezmonetyzowana (prywatność), w takim sensie jak to widział Marks. Po trzecie - wyobraź sobie jakie społeczeństwo powstanie w wyniku masowego stosowania tej techniki - armia bezmózgich mapetów których kazda zachcianka jest natychmiast realizowana. mamy to juz teraz do pewnego stopnia, a to co ten film pokazuje podniesie to do kwadratu. Jak takie społeczeństwo będzie konkurować z np Chińczykami? To nie jest żadne nowe odkrycie, ale niewolnicy nie są wydajni. Postęp wymaga kreatywności, a kreatywność wymaga wolności.
Te potęzne narzędzia są tak naprawdę stryczkiem dla USA.
@all w temacie WYBORY
wszyscy przedstawiają scenariusz: Hilary -> wzrost albo stagnacja, Trump -> spadki. Podkreślam słowo WSZYSCY. Nie dzwoni Wam dzwonek alarmowy w głowie gdy pada słowo 'wszyscy'? Przeciez to idealna okazja zeby ostrzyc owieczki na masową skale - miliony baranków zagonione do jednej zagrody na szlachtowanie ustawią na S-kach. Nie mówiąc o tym, ze ci co będą skracać S&P, bondy, dolara będą grac przeciwko USA. Jesteście pewni ze chcecie to robić mając FED za przeciwnika? Bo coś mi się zdaje ze mnóstwo ludzi moze stracic ostatnie gacie. Szerokie masy nawet byłyby uradowane ze ci przebrzydli spekulanci zarabiający miliony i biliony pojda z torbami....
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-08 00:58
rygar
imho Twój błąd, jak już ktoś wskazał, polega tak naprawdę na udzielaniu się w takich miejscach jak NTV. Widziałes ich inne programy? Dyrdymały o UFO, reptilianach i innych czakramach? Przeciez to odjazd. Nie dziw się że ściąga tu egzotyczny element, który jak zwykle zaczyna od "poczytajcie sobie o bankach, one drukuja pieniadze!". Do tego Twoja narracja zgrywa się w dużym stopniu z kremlowską - wszystko co podważa zaufanie do USA i ich gospodarki jest im w smak, więc Twoje arty replikowane są w przeróżnych alexach jonesach i sputnikach. Zamiast wycinać stałych bywalców, lepiej byłoby cofnąć zgody na kopiowanie przez inne serwisy.
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-08 01:11
rygar
"Dobrze to ująłeś to jest teatrzyk. A ci wszyscy kandydaci to aktorzy. Ostatnim prawdziwym prezydentem USA był Kennedy."
Reagan też dostał kulke. Tyle że przeżył, przesłanie zrozumiał i grzecznie - do spółki z panią Thatcher - wprowadzał korpo-neoliberałkę.
Swoja drogą, przypadek Reagana w praktyce pokazuje, na co sobie może pozwolić prezydent. Prezydent jest od wykonu, a nie decydowania.
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-08 01:21
Eusebio
Na to jak reaguje SPX na otwarciu maja wplyw wydarzenia, ktore mialy miejsce w godzinach od ostatniego zamkniecia gieldy. A ze duzo sie dzieje to i nagle zmiany na otwarciu.
Jak chcesz to sledzic bardziej 'online' to pomocne beda futures - ES.F
Kapi
Trochę źle zrozumiałeś, nie chodziło tu o żadną prorosyjskość. Chodziło bardziej o to, że Trump nie ma doświadczenia w prowadzeniu polityki, gierkach, mówienia tego co trzeba, a nie tego co w danej chwili sobie pomyśli i ma ochotę powiedzieć. Przykład Putina był zupełnie przypadkowy. Chodziło o zobrazowanie. Putin jest świetnie przygotowany, cyniczny, opanowany i doświadczony. To są również atrybuty Hilary, Trumpowi jednak trochę tego brakuje. Btw, zaznaczyłem że nie jest to moja opinia, zarzuciłem tylko temat. Specjalnie dla Ciebie sprawdziłem gdzie to zasłyszałem i twierdził tak prof. Zbigniew Lewicki (amerykanista). Warto dodać, że mówił o tym w typowo prawicowym programie, więc coś może być na rzeczy.
Adam Banass
"Reagan też dostał kulke. Tyle że przeżył, przesłanie zrozumiał i grzecznie - do spółki z panią Thatcher - wprowadzał korpo-neoliberałkę"
Myślę, że zamach na Regana też był teatrzykiem tak samo jak na Wojtyłę. Obaj zaczynali jako trzecio planowi aktorzy. A po zamachach na ich życie ich popularność niesamowicie urosła. To były zabiegi marketingowe. Jak CIA chce kogoś zabić to zabije i nie ma przypadków. Posłuchaj sobie ostatnie przemówienie które zabiło Kennediego. Nie chcę się rozpisywać bo nie wiem, czy mój komentarz nie zniknie, bo po prawdzie nie do końca jest na temat. Kennedy bo kryzysie Kubańskim dogadał się z Chruszczowem i razem chcieli się wyzwolić i swoich poddanych. Jednego odstrzelili a drugi dlatego, że miał kwity musiał sam zrezygnować. Chruszczow doszedł do władzy przez zamach stanu mordując razem z Żukowem Berje. Był takim nieplanowanym dzieckiem jak kiedyś Polska po 1918 roku.
rygar
sorry, ale to co napisałes to juz IMHO paranoja na poziomie thinfoil hat
"Kennedy bo kryzysie Kubańskim dogadał się z Chruszczowem i razem chcieli się wyzwolić i swoich poddanych"
a to przyznam ze się osmarkałem ze smiechu
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-08 08:25
Deckard
Poczytaj kto to jest Carter Page (i najlepiej kilka opracowań) oraz czym jest Hudson Institute z którego wywodzi się Papadopoluos. Lewicki cokolwiek, zawsze filtrował informacje i po pewnym czasie spędzonym nad nim nic nowego już się nie usłyszy.
@all
Dla tych co sądzą, że military industrial complex obstawia tylko jednego z kandydatów - polecam lekturę dossier Schmitza, który lobbował w przetargu USAF na rzecz Boeinga i jest wiązany ze sprzedażą broni dla Free Syrian Army na miarę Iran-Contras.
To są oficjalnie wskazani doradcy dot. polityki zagranicznej.
@glupi
Chwilę mnie nie było, szkoda ale trzeba iść dalej.
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-08 10:31
Vigho
Napisałeś jakiś czas temu, że otworzyłeś pozycje na opcjach na złoto. Czy mógłbyś podać jakie to są pozycje put, call, z jaką ceną strike i datą wygaśnięcia? Czy grasz na opcjach również w Saxo Banku, czy też może u innego brokera?
trader21
GDXJ Jan 2018, strike 42 Call
SPY Jan 2018, strike 180 Put
Wykorzystuję do tego Saxo.
Pod opcje trochę lepszy jest Interactive Brokers ale nie widzę sensu uruchamiać dodatkowego rachunku tylko pod same opcje.
Adam Banass
"sorry, ale to co napisałes to juz IMHO paranoja na poziomie thinfoil hat
"Kennedy bo kryzysie Kubańskim dogadał się z Chruszczowem i razem chcieli się wyzwolić i swoich poddanych"
a to przyznam ze się osmarkałem ze smiechu"
A co w tym śmiesznego co napisałem? Gdybyś trochę poczytał ze zrozumieniem, oczywiście, bo czytać można na wiele sposobów, niedawny genialny temat na tym forum pt. "Jak bankierzy stworzyli nazizm - lekcja historii " to zamiast podśmiewania się ze swojej niewiedzy włączył byś myślenie. Było tam omawiane kto stał za dojściem Hitlera i Stalina do władzy. Ja sam tam podałem wiele naukowych źródeł takich jak książki Antoniego Suttona.
Tak więc nie mogło być zimnej wojny jeżeli za sznurki pociągali architekci oraz sponsorzy ZSRR i w jednej osobie właściciele FEDU czyli również USA.
Kennediego odstrzelili bo chciał zlikwidować FED. Swoją decyzję na ten temat podjął po rozmowach z Chruszczowem w cztery oczy bez amerykańskiego tłumacza. Są na ten temat opracowania historyczne. Bill Cooper wyjaśniał to wszystko i za to został zamordowany. Gdybyś częściej śledził ten portal i przesłuchiwał audycje tradera to byś wiedział, że dzisiaj też nie ma zimnej wojny na linii Putin Obama. Rosja kreuje pieniądze poprzez FED. Poszukaj w którejś audycji trader fachowo to wyjaśnia. Dodatkowo Putin jest członkiem rady nadzorczej w City of London. Ciekawe czy dalej ci jest tak do śmiechu?
Szybki_Miś
Witam. Czytam tego bloga raz po raz jako anonim i tylko odniosę się do tej wypowiedzi i sprawy dot @glupi w związku z czym musiałem założyć konto.
Otóz Trader. Tak jak ktoś wspomniał, skoro zalezy Tobie na merytoryczności, a komentarze mają pisać osoby zwiazane poważniej z tematem i ogólnie na temat to przemyśl współpracę z NTV - UFO, energie drzew i milion pierdów które później przyciągają tą publikę tutaj.
To samo..zapewne musiałeś wyrazić zgodę na przekopiowanie za każdym razem w 100% twoich artykułów na najbardziej debilnym portalu jaki istnieje tj zmianynaziemi.pl
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/kto-wygra-wybory-w-usa
gdzie wyznawcy teorii spiskowych, płaskiej ziemi, reptilian, nibiru, itd...mają swoje gniazdko. Póżniej tutaj trafia ta dzieciarnia i nieuki (niestety bo jak można wierzyć np. w płaską ziemię) i masz kaszanę z którą walczył @glupi.
To tyle...i pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-08 19:16
rygar
"Ciekawe czy dalej ci jest tak do śmiechu?"
Tak.
Wizja towarzysza Chruszczowa martwiącego się o swoich obywateli jest przezabawna. Zwłaszcza z perspektywy obywatela kraju przeznaczonego na atomową pustynię.
@all
miedz wystrzeliła w górę mocno. Czyżby złoto miało pojsc za nią? Jednak Trump?
Adam Banass
Poczytaj sobie o Chruszczowie bo trudno jest mi dyskutować z kimś co powiela jakieś historyjki ze szkoły średniej. Nie czytasz ze zrozumieniem, Chruszczow sam się chciał zerwać z łańcucha a póżniej mieć władzę nad swoimi poddanymi. Nie było żadnej zimnej wojny. To wszystko było sterowane tak jak dzisiejsze wybory w US albo w Polin. Znowu czytasz bez zrozumienia. Tutaj masz link na youtube gdzie to wyjaśnia doktor Jaśkowski https://www.youtube.com/watch?v=cC0hKmbKgxc
Dr Jaśkowski ma wiedzę historyczną taką jak trader w zakresie finansów. Zawsze lepiej posłuchać o czym mówią mądrzejsi. Ja się do tego stosuje.
Wołoszczański w jednej ze swoich książek poświęcił Chruszczowowi i Kennediemu kilka rozdziałów chyba w sensacjach XX wieku. Jeszcze raz jak możesz przeczytaj ze zrozumieniem moje informacje we wcześniejszych postach. Dałem ci źródła. Z Coopera o którym ci pisałem są materiały na youtube z polskimi napisami. Ja wcale nie jestem mądrzejszy od ciebie tylko od wielu lat interesuję się tymi sprawami. Wiedza przychodzi z czasem, nie wystarczy posłuchać kilku audycji Alexa Jonsa czy Davida Ickea którzy są w dodatku dezinformatorami. Serdecznie pozdrawiam i bez urazy. Spierać się można ale na argumenty. To o co się spieramy to tylko przeszłość, już nie ważna. Ważne jest jutro. Osobiście uważam, że ktokolwiek nie wygra w US to Obama zostanie i będzie ostatnim 44 prezydentem. O to też nie ma co się spierać bo czas pokaże.
rygar
w czasie kryzysu kubańskiego rosjanie podrzucili tam rakiety balistyczne średniego zasięgu. Wiesz dlaczego? Bo innych nie mieli. Nie mieli rakiet międzykontynentalnych. A zatem Chruszczow zagrał va banque ryzykując wojnę atomową, nie mając nic czym mógłby odpowiedziec. Sorry, ale to nie jest dbanie o obywateli. To jest kompletny odjazd wariatów. Udało im się i wypchneli USA z Turcji, ale czy odpowiedzialny przywódca postepuje w ten sposób?
Nie przyklejaj mi alexa jonesa, bo odpowiem ze i tak jest lepszy od woloszanskiego albo cos w tym stylu. podpieranie się czyims autorytetem i dezawuowanie kogos przyklejając urojone autorytety mi to nie jest interesujaca dyskusja.
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-08 22:33
gruby
"w czasie kryzysu kubańskiego rosjanie podrzucili tam rakiety balistyczne średniego zasięgu. Wiesz dlaczego? Bo innych nie mieli. Nie mieli rakiet międzykontynentalnych. A zatem Chruszczow zagrał va banque ryzykując wojnę atomową, nie mając nic czym mógłby odpowiedziec."
W rzeczywistości było jeszcze gorzej: marynarka wojenna ZSRR nie była w stanie zapewnić ciągłości dostaw zaopatrzenia dla własnych oddziałów stacjonujących na Kubie bo nie miała żadnych baz na Atlantyku. Korpus ekspedycyjny został wysłany cywilnymi statkami handlowymi, bo marynarka wojenna nie posiadała wystarczających możliwości logistycznych.
Parametry techniczne radzieckich rakiet średniego zasięgu pozwalały na ich odpalenie w 23 godziny po wydaniu rozkazu. W drodze absolutnego wyjątku możliwe było skrócenie tego okresu do 16 godzin ale wtedy ryzyko detonacji rakiety na wyrzutni drastycznie wzrastało. Dla porównania: amerykańskie bombowce potrzebowały około 15 minut żeby dolecieć nad stanowiska rakiet na Kubie i je zniszczyć.
Przygotowania do startu (czyli na przykład ustawienie rakiet do pionu) widoczne były na Kubie z daleka bo północna część wyspy jest stosunkowo płaska, więc amerykanie mieliby jakieś 16 godzin od wydania rozkazu ataku na ich zniszczenie.
I najważniejsze: amerykanie o tym doskonale wiedzieli. Na rozkaz szefa GRU pułkownik Pieńkowski przekazał im wszystkie dane techniczne radzieckiego garnizonu i jego wyposażenia na Kubie. Dzięki towarzyszowi Kozłowowi KGB nie wolno było zwinąć Pieńkowskiego choć KGB wiedziało o jego zdradzie i śledziło go miesiącami. Kozłow wydał KGB zakaz ruszania Pieńkowskiego bo on z kolei grał na wysadzenie z siodła Chruszczowa i przejęcie jego pozycji. Kozłow rozkazał szefowi KGB raportować o postępach Pieńkowskiego tylko sobie a wszystkie raporty chował do szafy zbierając kwity na Chruszczowa.
Amerykanie pozwolili sobie na olanie Chruszczowa tylko dlatego, że dzięki Pieńkowskiemu zaglądali mu w karty.
Radziecki kontyngent na Kubie był funduszem wymiennym, który miał zostać wymieniony na Berlin Zachodni.
Po tym wszystkim Chruszczow został ośmieszony, Kozłow został zdjęty, amerykanie kontrolowanym przeciekiem wysłali Pieńkowskiego na szafot a dla osłody wycofali 15 przestarzałych rakiet na paliwo ciekłe z Turcji, które i tak mieli wycofać rok później zamieniając je na rakiety na paliwo stałe stacjonujące na okrętach podwodnych. Chruszczow wyleciał, bo próbował blefować a na to nie zgodziło się kierownictwo armii czerwonej doskonale świadome własnego potencjału.
Adam Banass
To co powielasz to oficjalne wersje. Tak samo jak do tej pory jedną z oficjalnych wersji zamachu Kennediego jest taka, że za zamachem stała mafia i Rosjanie, bo przecież Oswald mieszkał w Rosji i był komunistą a Jack Ruby był z mafii. Najprawdopodobniej ta wersja by przeszła bez problemów gdyby nie fakt, że ktoś nakręcił film z amatorskiej kamery i ktoś inny zrobił dziwne zdjęcia.
Tak samo jak dzisiaj w Polin, część geniuszy uważa, że był zamach a druga część, że nieszczęśliwy wypadek. Nie biorą pod uwagę, że może było coś innego. Co gorsze obie strony konfliktu o Smoleńsk to fanatycy i nic do nich nie przemawia. Jeszcze raz odsyłam do dr. Jerzego Jaśkowskiego i jego felietonów na youtube "Świat jest inny". Nigdy nie było zimnej wojny zrozumcie to ludzie, tak samo jak teraz nie ma konfliktu Moskwa, Waszyngton. To wszystko jest reżyserowane, jak wybory i wszystko w koło.
Kapi
Jaśkowski jest lekarzem. Warto dodać, że jest lekarzem, który neguje skuteczność i pozytywne działanie szczepionek. Uważa, że szczepionki wprowadzono, żeby truć i mordować ludzi i doprowadzić do depopulacji. Z takich cukierków to znalazłem "W sumie ten gigantyczny mord szczepionkarski spowodował więcej ofiar, aniżeli cała wojna (ww2). Zabito poprzez szczepienia i wywołaną epidemię od 20 do 30 milionów ludzi." Rozumiem, że Ty tego Pana traktujesz jako autorytet z historii i geopolityki?
Ostatnio modyfikowany: 2016-11-09 13:32
Adam Banass
Tak traktuję pana Jaśkowiskiego jak autorytet bo sam mam nie chwaląc się sporą wiedzę i to co mówił mogłem skonfrontować i sprawdzić. W kwestii chazarów mam odmienną opinię ale poza tym prawie z wszystkim się zgadzam. Posłuchaj jego audycji i sam oceń. W każdym społeczeństwie są ludzie ponadprzeciętni jak Tesla czy pan Lucjan Łągiewka. Też nie miał studiów w dziedzinach w których dokonał odkrycia do których ludzkość nie dorosła. Może słyszałeś o zderzaku Łągiewki. Pewnie nie słyszałeś bo kiedy w swoim garażu dokonywał swoich odkryć pewnego dnia przyszli panownie z ABW zabrali mu całą dokumentację, sztywne dyski z komputerów a jego wynalazki niedługo potem opatentował ktoś z Izraela. Do dzisiaj wśród naukowców jego wynalazki podważają fundamenty współczesnej fizyki, a działania jego urządzenia nie można wyjaśnić za pomocą znanych praw fizyki. I taki człowiek w Polsce jest poniewierany. Twoje myślenie jest typowe dla ludzi wychowanych w PRLU. Jak ktoś jest lekarzem to nie może się znać na historii itd.
Adam Banass
Dopisuję. Mój wcześniejszy komentarz pisałem na kolanie korzystając z transportu publicznego i stąd w nim mało składu i ładu. Jeżeli chodzi o pana Jaśkowskiego, to poza tym, że występuje w audycjach na youtube, to również pisze przeróżne artykuły które są upubliczniane w mediach alternatywnych. Nie wiem czy ty wiesz co to jest pisanie akademickie, bez urazy. Jego artykuły właśnie tak wyglądają. Do wszystkiego o czym pisze podaje materiały źródłowe a na końcu jest bibliografia. Tak, że jeżeli masz problem z tym co pisze o szczepionkach to możesz zajrzeć do materiałów źródłowych i je zweryfikować. To nie jest gawędziarz fantasta. Poszukaj jego artykuły i sam zobaczysz a jak masz zastrzeżenia to przeanalizuj materiały źródłowe. Zapewniam cię, że nie jest to wikipedia.
Szybki_Miś
"Do dzisiaj wśród naukowców jego wynalazki podważają fundamenty współczesnej fizyki, a działania jego urządzenia nie można wyjaśnić za pomocą znanych praw fizyki"
Człowieku idź się leczyć.... Idź na inny portal z takimi bredniami i nie zawracaj tu ludziom głowy. Chce normalnie poczytaj o inwestycjach itp a nie znowu te brednie wszędzie, brak słów.
Adam Banass
Jak chcesz poczytać o złocie i inwestycjach to komentuj tam gdzie temat dotyczy nie wyboru prezydenta tylko złota.