Od rozpoczęcia kryzysu finansowego w 2008 roku największe banki centralne na świecie rozpoczęły bezprecedensową akcję zwiększania podaży pieniądza. Za pieniądze drukowane z powietrza banki centralne skupowały obligacje rządowe pozwalając na zwiększenie zadłużenia wielu krajów. Spora część środków trafiła także do banków komercyjnych, które odsprzedały bankom centralnym śmieciowe aktywa, na które nie było kupców, a które mogły doprowadzić owe banki do bankructwa.
W całym towarzystwie Europejski Bank Centralny prowadził w miarę restrykcyjną politykę, do czego niewątpliwie przyłożyły się Niemcy, które ciągle pamiętają czym się kończy niepohamowany dodruk waluty. Wygląda jednak na to, że od dwóch miesięcy sytuacja zaczyna się zmieniać, a EBC zamierza iść śladem FED’u czy Banku Japonii.
Niecałe dwa miesiące temu człowiek Goldmana, Mario Draghi, Prezes Europejskiego Banku Centralnego ogłosił, że aby „zachęcić” banki do udzielania kredytów będzie pobierał od nich opłaty za trzymanie środków na kontach w EBC. Krok ten miał za zadanie zmusić banki komercyjne do udzielania kredytów aby pobudzić gospodarkę. Tak naprawdę chodziło o pobudzenia inflacji, która pozwoliłaby obniżyć realną wartość długu strefy Euro.
Podczas wczorajszego przemówienia Draghi posunął się jeszcze dalej. Znacząco dalej. Oświadczył bowiem, że mimo ogromnych sprzeciwów Niemiec EBC zamierza w październiku rozpocząć skup ABS’ów (Asset Basked Securities). Wg różnych spekulacji szacuje się, że dodruk wyniesie pomiędzy 500 mld, a 1 bln Euro. Znajduje to pośrednio potwierdzenie w słowach Draghiego, który zaznaczył, że chce aby bilans EBC powrócił do poziomów z 2012 roku.
Akytwa Europejskiego Banku Centralnego
źródło: yardeni.com
Bilans EBC spadł w ciągu ostatnich 2 lat nie dlatego, że bank centralny ograniczał w cudowny sposób podaż pieniądza lecz dlatego, że banki komercyjne bardzo ograniczyły udzielanie kredytów, co przekłada się na spowolnienie gospodarcze.
Kredyt z EBC dla europejskich instytucji finansowych
źródło: yardeni.com
To, co zamierza obecnie zrobić Prezes EBC nie jest zwiększeniem akcji kredytowej czy dostarczeniem płynności do systemu bankowego, jak się powszechnie uważa.
Działania EBC mają kilka ukrytych celów. Przez skup ABS’ów należy rozumieć sytuację, w której EBC kreuje nowe Euro, za które skupuje od banków komercyjnych różne aktywa (obligacje bankrutów, niespłacalne hipoteki czy inne złe długi).
Banki komercyjne w ciągu ostatnich 3 lat skupiły znaczną ilość obligacji krajów europejskich. W efekcie ogromnego popytu ceny obligacji rosły czyli spadała ich rentowność. Banki, poza odsetkami od obligacji, zarobiły sporo na wzrośnie ich ceny.
Obecnie jednak doszliśmy do poziomów, przy których ceny nie mogą dalej rosnąć i potrzebna jest pomoc z EBC. Dziesięcioletnie obligacje Niemiec są najdroższe od 200 lat, oferując odsetki poniżej 1%. Obligacje Francji z kolei są najdroższe od 250 lat, płacąc zaledwie 1,29%. Zbankrutowana Hiszpania może zadłużyć się, płacąc zaledwie 2,13% odsetek czyli mniej niż świetnie prosperujący, funkcjonujący bez długu Singapur.
Rentowność obligacji Włoch, Niemiec, Francji
Mamy zatem szczyt hossy na obligacjach europejskich i aby nie doszło do nagłego przebicia bańki potrzebny jest dodatkowy kupiec. Jedynym kupcem na ekstremalnie przeszacowane obligacje pozostaje EBC.
W sytuacji, w której mamy kupca z nieograniczonym portfelem obecni posiadacze obligacji dostali wyraźny sygnał. Jeżeli cena obligacji zacznie spadać, EBC wkroczy do akcji i dokona stosownych zakupów aby uspokoić sytuację. Dzięki temu wiele krajów zadłużonych po uszy, jak Hiszpania, Włochy czy Portugalia będzie mogło kontynuować życie na kredyt. Bez znaczenia będzie fakt rosnącego zadłużenia względem PKB, skoro EBC będzie pilnował aby odsetki od kredytu za bardzo nie obciążały budżetu. Przez chwilę taka polityka może być efektywna.
Bardzo dużym zwolennikiem skupu aktywów była Francja, która ma problem z sektorem bankowym czterokrotnie przewyższającym gospodarkę kraju. Francuskie banki na skutek nadmiernie ryzykownych transakcji poniosły znaczne straty, które są ukrywane dzięki bardzo luźnym standardom księgowym obowiązującym w systemie bankowym.
W sytuacji, gdy jeden z banków będzie zagrożony bankructwem, do akcji będzie mógł wkroczyć EBC aby wykupić toksyczne aktywa, poprawiając chwilowo kondycję banku. W długim terminie odbędzie się to oczywiście na koszt podatnika oskubanego z oszczędności wyższą inflacją. Najgorszy jest jednak fakt, że nie pozwalając na bankructwa zagrożonych instytucji EBC daje zielone światło dla ryzykownych operacji. Ostatecznie bank centralny zawsze może przyjść z pomocą.
Co działania EBC oznaczają w praktyce?
1. Mniejsze ryzyko cypryzacji oszczędności, przynajmniej na razie.
Jeżeli zagrożony bank będzie w stanie uzyskać bezpośrednią pomoc z EBC, podobną do amerykańskiego TARP’u z 2008 roku, to nie będzie konieczności przejmowania prywatnych depozytów, co z kolei mogłoby zabić resztki zaufania do systemu bankowego.
Długoterminowo jednak taka polityka przyczynia się do zwiększenia skali problemów, którym nawet EBC nie będzie w stanie zapobiec.
2. Zwiększone ryzyko rozłamu strefy Euro.
Dodruk waluty przez bank centralny zawsze przekłada się na inflację, choć niekoniecznie od razu. Niemcy są bardzo przeciwne niszczeniu Euro. W sytuacji, gdy EBC posunie się odrobinę za daleko, kilka krajów m.in. Niemcy, Austria, Finlandia czy Luxemburg mogą zdecydować o porzuceniu strefy Euro i o uformowaniu nowego bloku walutowego. Dla pozostałych członków strefy oznaczałoby to natychmiastowy wzrost inflacji oraz ogromny wzrost kosztów obsługi długu.
3. Kontynuację ZIRP (polityka zerowych stóp procentowych).
Nad krótkoterminowymi stopami procentowymi kontrolę ma bank centralny. Długoterminowe stopy procentowe (obligacje 10-letnie) kształtuje rynek, przynajmniej w teorii. Mając jednak EBC w roli „kupca ostatniej szansy”, rentowność obligacje europejskie może utrzymywać się na ekstremalnie niskich poziomach przez kolejny rok czy dwa lata. Potencjału do dalszego spadku dużego już nie ma.
Moim zdaniem, głównym zadaniem obecnej polityki EBC jest wywołanie inflacji, która pomogłaby obniżyć relację długu do PKB. Dług jednak przyrasta zbyt szybko aby można było obniżyć jego realną wartość. To, co można zrobić to sztucznie obniżać koszt obsługi długu, do czasu aż banki centralne pozostaną jedynymi kupcami długu krajowego.
Podsumowanie
EBC podejmując decyzję o rozpoczęciu skupu aktywów pokazał, że utrzymanie stabilizacji walutowej nie ma znaczenia dla banku centralnego. Najważniejsze jest ratowanie banków oraz niedopuszczenie, aby któryś kraj ze strefy Euro zdecydował się na porzucenie wspólnej waluty w efekcie przygniatającego długu.
Bezpośrednia monetyzacja długu, o jakiej mowa, jeszcze 15 lat temu była narzędziem polityki monetarnej, zarezerwowanej wyłącznie dla krajów trzeciego świata. Tymczasem obecnie na całym świecie mamy do czynienia z nowym standardem. Ciekawe, który kraj zapłaci za to najwyższą cenę?
Trader21
veltrox
http://www.youtube.com/watch?v=U9fiKgiBhWU
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andrewin
Jest pewna teoria którą spróbuję zweryfikować w najbliższym czasie (kilka lat?) (możliwe, że jest Tobie znana).
Na przełomie lat '70 i '80 USA zawarły układ z krajami dostarczającymi ropę (OPEC), że będą "dołować" cenę złota za pomocą papierowych kontraktów na złoto. Dzięki temu USA podtrzymywała wiarę w USD.
Układ miał polegać na tym, że za ropę otrzymując dolary, a te po części zamieniają na złoto które jest śmiesznie tanie. Dzięki temu układowi dolar miał "wartość", a Arabowie kumulowali prawdziwe bogactwo za które uważają złoto.
USA mając wielki przywilej posiadania waluty rezerwowej nie bilansowała swojego budżetu sukcesywnie zadłużała się eksportując dolary na cały świat w zamian za fizyczne dobra. Inaczej ujmując wysoka wartość dolara w stosunku do innych walut pozwalała im na zakupy dóbr na całym świecie, a deficyt w handlu nadrabiali ciągłą emisją kolejnych dolarów - patrz wykres dane do 2003r:
http://scienceblogs.com/transcript/2008/08/28/lets-talk-about-facts-this-ele-1/
Te dolary które trafiały do różnych odbiorców na świecie służyły do dalszego handlu lub trzymania ich w ramach rezerw walutowych czyli zabezpieczenia własnych lokalnych walut jak franki, marki niemieckie, itp. itd.
Aby USA mogły być na ciągłym deficycie w handlu to musiał istnieć popyt na te dolary. Część popytu to ropa za dolary (petrodolar). Inne kraje (ich banki centralne przede wszystkim) również musiały tworzyć ciągły popyt na dolary eksportowane z USA więc brały je i oddawały w zamian wytworzone dobra. W tym ujęciu można powiedzieć, że USA żyły (i żyją wciąż) na koszt innych krajów które tworzą popyt na dolary, a w zamian oferując realne dobra.
Kto tworzył popyt na dolary w latach '80 do 2000r ? Okazuje się, że głównie Europa czyli Europa w tamtym okresie zwiększała rezerwy walutowe w USD.
Pod koniec lat '90 wyszły na jaw manipulacje na kontraktach terminowych na złoto gdyż wtedy po raz pierwszy LBMA pokazało wielkość handlu papierowym złotem które wielokrotnie przewyższało handel metalem fizycznym. To handel papierowym złotem decydował o cenie, a nie handel fizycznym. Kopalnie potulnie jak baranki sprzedawały (i sprzedają) złoto wyceniane na COMEXie po cenie spot. Ten proceder będzie kontynuowany aż do czasów ZMIANY (czyli powrotu złota jako wartości/pieniądza -wealth storage-, a nie towaru -commodity-).
Pod koniec lat '90 dolar mógł się wywrócić gdyż skończył się popyt na dolary ze strony Europy (rezerwy walutowe USD w EBC niewiele się zmieniły od 2000r.) . Wtedy do gry wszedł wielki gracza - czyli Chiny. Z jakiegoś powodu Chiny przejęły pałeczkę po Europie i one stały się głównym odbiorcą amerykańskiego długu czyli obligacji czyli dolarów. Chiny po 2000r zaczęły gromadzić ogromne rezerwy USD w zamian oddając wytworzone dobra fizyczne i wyeksportowane do USA.
Jest (był? wątpliwość wyjaśnię później) to kolejny układ który zastąpił stary. Teraz to Chiny są (były?) głównym dotującym i podtrzymującym standard życia w USA. Dzięki Chinom, USA mogły dalej konsumować, wojować w Iraku itd., zadłużając się na kolejne kwoty i ciągnąć od dziesiątek lat stały deficyt handlowy:
http://www.nytimes.com/2009/05/02/business/02charts.html?_r=0
Na czym polegał układ z Chinami ? Możemy tylko szukać efektów więc widać, że Chiny ugrały na tym dostęp do technologii, rozwój infrastruktury i gospodarki, itd.
Ciekawostką jest to, że Chiny od roku czasu nie zwiększyły (patrzmy na bilans) wielkości posiadania obligacji:
http://1.bp.blogspot.com/-y9knGmc6Aso/U92LSwmMzdI/AAAAAAAAGAw/XK0Mhg3oZZw/s1600/mfh.png
a ktoś te dług (teraz 40mld dolarów / miesiąc) musi odbierać, aby dalej dolar trwał. Zakładając, że doszło do znaczącej zmiany i rzeczywiście układ z Chinami się skończył to kto odbierze teraz amerykański dług ? Może Japonia ? Może Europa ?
Aby system dolarowy wciąż istniał to musi ktoś odbierać obligacje USA (teraz 40mld/miesiąc).
Może sektor prywatny ? Zakładając, że sektor publiczny (czyli banki centralne) nie będą zwiększać rezerw USD to pozostaje tylko sektor prywatny. Niepokojące jest to, że sektor prywatny w USA zanotował znaczący odpływ środków:
http://3.bp.blogspot.com/-MQkHARgleSY/U_PbH4TVgxI/AAAAAAAAGEk/iD1FDZGUdv8/s1600/FDI_chart.png
KTOŚ MUSI ODEBRAĆ TE DOLARY ! Może stąd luzowanie EBC i Japonii i one teraz przejmą pałeczkę ??? Jeśli zachód nie odbierze, a USA nie zbilansuje budżetu (a nie robi tego od dziesiątków lat za wyjątkiem kilku lat Clintona) to mamy powstającą WIELKĄ PRÓŻNIĘ która może rozpocząć kaskadę bankructw.
Prywatnie - wciąż twierdzę, że ktoś (jakiś BC) będzie to odbierał, aż do samego końca. Tak długo jak tylko się da, bo alternatywą jest totalny reset, zapaść finansów, wojny i prawdopodobnie NWO. Ciekawe czy świat wróci na dobre tory (freegold), czy będziemy brnąć w świat Orwella.
Mam nieopisane przeczucie, że jednak to wszystko jest reżyserowane, a my tylko oglądamy zaplanowany scenariusz. W prawdzie nie wszystko w tym scenariuszu może być zaplanowane, ale kierunek i idea jak ten film ma się skończyć.
Podsumowanie:
- koniec manipulacji na złocie wiąże się z końcem taniej ropy i rewaluacji walut oraz złota,
- koniec dolara wystąpi wtedy gdy nikt go nie będzie chciał kupić więc BC nie będą kupować, a sektor prywatny się od niego odwróci.
Na oba zdarzenia powyższe mają wpływ BANKI i zagrywki polityczno-ekonomiczne zachód kontra wschód.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Ladnie to opisales. ja juz skrotowo od dluzszego czasu pisze, ze USA to pasozyt. Zadna inna gospodarka na swiecie, zyjaca na wlasny koszt, nie bylyby w stanie wytworzyc tylu technologii i specjalistow ( uniwersytety ) w kazdej dziedzinie.
Kosztem reszty swiata wyksztacili sie na potege swiatowa. Paradoks. Ale tak to wlasnie dziala, rowniez na mniesza skale w przypadku pojedynczych ludzi, glownie politykow.
Tez sie zastanawialem nad pytaniem na ile ile wszystko jest wyrezyserowane i jaki jest stopien skutecznosci tych przewidywan.
Czy mozliwy jest jakis niebezpieczny poslizg? Jaka role w tym gra Rosja? Czy tez sie swiadomie uklada pod ten plan?
Osobiscie uwazam, ze Rosja sie nie uklada z USA bo to ideologicznie i historycznie wrogie panstwa.
USA przede wszystkim chce sie pozbyc konkurencji i dazy do oslabienia FR.
Pytanie jak dlugo jeszcze?
Czy elity wiedza dokladna date tego matematycznego modelu "gory dlugu " ?
Sadzac po ostatnich wyczynach typu sztuczne zanizanie rentownosci obligacji bankrutow, niemal zerowe stopy i wyrazna kontrola ceny papierowego zlota, wydaje mi sie , ze jestesmy w finalnej fazie.
5-max.10 lat i reset.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
To co zaczyna następować robi się po prostu groteskowe. Można pożyczać wszystkim i na wszystko. Co to oznacza ? Ano to, że dla banku pieniądze nie mają już żadnego znaczenia. Skoro może pożyczyć 5 mln $ szympansowi z Burkina Faso na budowę hotelu dla makaków i jedynym warunkiem przyznania kredytu jest fakt bycia humanoid€m to jest to powód dla którego pieniądze upadną. Skoro każdą sumę zwróci Draghi i inni to jest to pretekst do nadużyć mogących zablokować rozwój świata. Po co spłacać kredyt skoro może to zrobić Draghi i Yellen ?
Teraz przejdźmy do alternatywy, czyli planu. Planem IMO miałoby być zniechęcenie ludzi do oszczędzania, poprzez to co się dzieje m.in. z lokatami. Czyli forsa na giełdy, na forex, do funduszy i całej orkiestry instrumentów, które w pewnym momencie się zbankrutuje. Może jeszcze jakaś wojenka do tego. Nie wiem. Szczerze wygląda to mi po prostu na fakt, że system się już tak zapętlił że nikt nad tym nie panuje w kwestii tego żeby go jakimś sposobem uzdrowić. Docieramy do kresu tego pomysłu na funkcjonowanie świata. Ale co dalej i kiedy ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
amatorszczyzna
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Draghi mysli zyczeniowo, tzn. zamierza swoim najnowszym pomyslem zmusic banki do akcji kredytowej. Problem tkwi w juz wysokim stopniu zadluzenia wszystkich normalos. Jedynymi potencjalnymi klientami na kredyty sa same panstwa, przy czym np. DE zamierza w 2015 przedstawic zrownowazony budzet, czyli zero dalszego zadluzenia.
USA rowniez zmniejsza tempo bo w 2014 jest to mniej niz 500 mrd a podczas kryzysu i ratowania bylo o wiele wyzej.
Idziemy w kierunku deflacji.
Najwiekszym prywatnym odbiorca kredytu byly nieruchy i przemysl samochodowy ( kredyty i leasing ).
Ludzie obkupili sie nieruchami i autami. W wielu przypadkach wystepuje problem ze splata...
Jeden przyklad z autopsjii:
Pewna firma produkujaca samochody ( nie podam nazwy ) stosuje nastepujaca taktyke sprzedazy ( tu w DE ).
Dla pracownikow i krewnych pierwszego stopnia udostepnia uzytkowanie samochodow za smieszne pieniadze
np. 150 € miesiecznie razem z ubezpieczeniem. Po pol roku wzgl. roku zmiana na nowy.
Samochody zarejestrowane wchodza w statystyke jako sprzedane.
Samochody roczne z duzym upustem jeszcze schodza w przeciwienstwie do nowych wg listy cen
Jest prezencja tych samochodow na ulicy ( samoreklama, patrz jednak ludzie kupuja to -o-v- )
Wroce do tematu Rosja .
Uawazm, ze Chiny popelniaja wielki blad nie przyjmujac wyraznego stanowiska po stronie FR.
USA moga gospodarczo i militarnie Rosje wykrawic. USA ma drukarke pieniedzy i agencje ratingowe.
Jesli wykoncza Rosje to w drugiej kolejnosci wykoncza tym samym sposobem Chiny.
Indie, Brazylia bez Rosji i Chin sie zwyczajnie nie licza.
Jak przytoczyl Trader oprocentowanie obligow bankrutow europejskich jest smiesznie niskie, co jest miedzy innymi presentem agencji ratingowych. Rosja z zadluzeniem 10% PKB placi za 10Y prawie 10% , smiech na sali i chuzia na juzia, pardon Putina. Tak to dziala.
@ Rubin
Tez sie zastanawiam, czy przejscie do zerowych stop na stale nie jest plynnym przejscie do NWO w pewnym sensie.
Bylby to cichy koniec pieniadza dluznego, ktory matematycznie ma z gory okreslony czas trwania.
Wystarczy do tego wprowadzic zmiany regulaminu dla inwestujacych ubezpieczycieli i towarzystw emerytalnych, zeby mogly inwestowac w akcje i inne instrumenty poza obligami.
Do tego jeszcze te zagrywki wojenne, przyznam, ze tez sie powoli w tym gubie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Für die Lenkungsgruppe der Veteran Intelligence Professionals for Sanity (Pensionierte Geheimdienstexperten für den gesunden Menschenverstand)
William Binney, ehemaliger technischer Direktor, Welt geopolitische & militärische Analyse, NSA; Mitbegründer, SIGINT Automation Research Center (i.R.) Larry Johnson, CIA & Außenministerium (i.R.) David MacMichael, National Intelligence Council (i.R.) Ray McGovern, ehemaliger US Army Infanterie / Nachrichtenoffizier und CIA-Analyst (i.R.) Elizabeth Murray, stellvertretender National Intelligence Officer im Mittleren Osten (i.R.) Todd E. Pierce, MAJ, US Army Judge Advocate (Ret.) Coleen Rowley, Abteilungsanwältin & Special Agent, FBI (i.R.) Ann Wright, Oberst der US-Armee (i.R.); Foreign Service Officer (zurückgetreten)
A tu caly artykol:http://www.mmnews.de/index.php/politik/19637-ex-us-spione-offener-brief-an-angela-merkel
W skrocie:
Glowna mysl tego listu to ostrzezenie dla Merkel przed Rasmussenem. Byli oficerowie wywiadu przestrzegaja przed brakiem wiarygodnosci tego czlowieka.
Jako premier Danii zapewnial:
" Irak posiada bron masowego razenia. My tego sie nie domyslamy, my to wiemy. "
Podrzegal do wojny przeciwko Irakowi.
Zobaczymy w co Merkel da sie wmanerwrowac. Nie mam zbyt duzych nadziei, z pewnoscia haki sa tak silne, ze zrobi co beda od niej wymagac.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
Osobiście zaczynam mieć wrażenie, że reset będzie odsuwany w czasie i w cale nie będziemy mieć kataklizmu na skale biblijną, a raczej coś na kształt roku 2008 tyle, że sporo silniejszego (spadki na giełdach 50%, wzrost USD/PLN też koło 50% potem jego spadek i wzrost metali, wzrost surowców, bez wojen).
@Freeman, ostatnio rozmawiałem, ze znajomymi na temat możliwości wpływania na polityków poprzez "haki". Nikt nie potrafił dać przykładu takiego haka, który zamieniłby człowieka w marionetkę. Polityka to takie bagno, że ludzie już przywykli do smrodu. Taśmy, teczki, kochanki, defraudacje, ośmiorniczki w restauracjach - nic nie robi na nikim wrażenia. Notowania praktycznie od takich spraw nie spadają.
Pytam szczerze (mimo odmiennego zdania na temat wojny na Ukrainie, w innych tematach się z Tobą i innymi zgadzam), co może być hakiem na Rasmussena, czy Tuska? Nie jest raczej tak, że ludźmi steruje się poprzez kasę? A nie zastraszanie? Szybciej mogę sobie wyobrazić, że ktoś Tuskowi obiecał "złote góry" niż to, że szantażuje go zdjęciami z gejowsko-pedofilskich imprez. Poza tym, jak odporny psychicznie musiałby być polityk, żeby kilkadziesiąt lat robić to, co ktoś mu każe, bojąc się ujawnienia haków.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
amatorszczyzna
Samochody w DE sie wynajmuje za smieszne pieniadze w leasing'u bo zarobic chce tylko producent. Kredytowana jest tylko kwota bez wartosci wykupu i to za za 0%. Pozniej dealer samochod zabiera i sobie sprzedaje.
Natomiast u nas w kraju oprocentowanie leasing'u placisz od calej kwoty leasing'u pomimo wysokiego wykupu. Zarabiaja na tobie: producent, bank i ich pracownicy (prowizja). Szlag mnie bierze jak nas tutaj traktuja.
ABS czy TLTRO maja skupowac "targeted assets". Nie bedzie juz kasy na obligacje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Metody przypuszczam sa adekwatne do danego przypadku.
-kompromitacja np. Dominic S_K np.
-dla innach " damy ci dobra posade , kase i bedziesz robil co kazemy
-Merkel ma przeszlosc DDR i sa na nia rozne rzeczy
- niekiedy wystarczy cos w rodzaju sympatii. Np. facet kupiony przez Sacharskiego na szpiegostwo przeciwko USA, zostal przekupiony malymi pieniedzmi i obrym alkoholem, plus psychologiczna manipulacja .
- Rasmussen, hm. ma przeszlosc i zwyczajnie juz nalezy do pewnych kregow, jest kupiony i ma solidna pozycje plus zapewniona przyszlosc ( kolejne posady ). Po co sie ma stawiac okoniem i to wszystko stracic? Przeciez te typy tak naprawde nic nie potrafia...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
pretty2005
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
Ok, teraz jasne. Pod pojęciem "hak" zawierasz wszystkie sposoby manipulacji, nie tylko hak rozumiany jako szantaż. Ok, z czymś takim się zgadzam.
Z innej beczki.
http://finanse.wp.pl/kat,1033731,title,Czy-warto-inwestowac-w-zloto-srebro-i-miedz,wid,16861594,wiadomosc.html
Znowu gra "antymetalowa".
Czy ktoś może mi wyjaśnić skąd dzisiaj spadek EUR/PLN i USD/PLN? Czy w końcu zagrały fundamenty i info o rozejmie na UKR tak zadziałało?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
Niemcy chcą zrównoważyć budżet, Węgry zrywają z finansjerą, czyżby banksterka z USA traciła werwę? BTW, czy można by prosić o rozwinięcie tematu Węgier, ewentualnie jakieś linki?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Kandydatów na polityków hoduje się od małego. Ci, którzy się wyróżniają, dostają swojego oficera prowadzącego, który nimi kieruje i ich karierami. Odpowiednie służby, nie koniecznie własnego kraju, pomagają dostać się na wymarzone studia ( jak są problemy z jakimś egzaminem, pomogą ), zrobić karierę żonie i dzieciom, odnosić sukcesy. Oczywiście gdzieś po drodze są zbieranie materiały kompromitujące. Nie koniecznie zdjęćia z imprez gejowsko-pedofilskich, ale dowody na umoczenie w jakąś aferkę, załatwianie komuś czegoś niekoniecznie zgodnie z prawem itp. Obecnie wychodzą na jaw jakieś machloiki Sarkozego z przemytem kokainy z Dominikany ? Przypadek ? Akurat chce wracać do polityki. Musiał pomagać znajomym biznesmenom w przemycie narkotyków, tak się właśnie zbiera haki.
Większość polskiej klasy politycznej tak wyrosła, myślisz, że za komuny taki Leszek Miler czy Aleksander Kwaśniewski to jak robił karierę ? Przyszedł do parti i powiedział: cześć chłopaki, chcę zrobić karierę a oni mu dali ołówki do temperowania a że dobrze i starannie temperował, został szefem.
Tusk w latach 80 jeździł do Niemiec, przypadek ? Wielu obecnych polskich najbogatszych polaków na początku lat 90 ( koniec 80 ) jeździło do USA, gdzie służby uczyły ich biznesu i przygotowały do przejmowania majątku PRL ( czyli naszego ). Większość obiecujących polityków także.
Czy masz/miałeś jakiegoś znajomego, który próbował robić karierę w polityce ? Mógł dojść do pwenego momentu i zaczyna się szklany sufit.
Wywiad rosyjski w Polsce wsród obiecujacych początkujących polityków w młodzieżówkach prowadził werbunek w taki sposób, że podający się za biznesmena agent, zatrudniał takiego gościa, zlecał mu jakieś zadania, dobrze płacił pomagał aż w pewnym momencie dochodziło to testu: albo zrobisz coś na szkodę Polski i udpwodnisz swoją lojalność albo nie. To opisany przypadek, kiedyś było o tym parę artykułów. Za 20 lat zobaczysz takiego typa w Sejmie, służył będzie jednak ruskiemu panu a nie Polsce.
Czym słabszy kraj i gorsze bałagan, tym więcej obcych służby rozgrywa swoje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Obecnie Commercials na złocie mają pozycję netto short ( futures + opcje ) 113294 kontraktów a na srebrze 32725 netto short ( futures + opcje ).
W porównaniu z okresem sprzed miesiąca czy dwóch to bardzo duża różnica, rekordowo o ile dobrze pamiętam, Commercials na złocie mieli coś koło 200 tys netto short.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
yanek
Oni będą się bawić a za wszystko społeczeństwo zapłaci.
@Krugerrand
"Kandydatów na polityków hoduje się od małego. Ci, którzy się wyróżniają, dostają swojego oficera prowadzącego, który nimi kieruje i ich karierami. Odpowiednie służby, nie koniecznie własnego kraju, pomagają dostać się na wymarzone studia ( jak są problemy z jakimś egzaminem, pomogą ), zrobić karierę żonie i dzieciom, odnosić sukcesy."
Wydaje mi się że za daleko pojechałeś. Nie zostawiłeś miejsca na zwykłą głupotę w działaniu polityków.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Niekoniecznie. To co dla zwykłych ludzi takich jak Ty czy ja może być głupotą, dla pewnych grup interesów może być realizacją planów. Oczywiście nie miałem na myśli Wszystkich polityków.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
slider10000
Swietny wpis !!!
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
tadzio
Dobry Freegold'owy wpis :).
Na koniec zadajesz ważne pytanie:
>> Ciekawe czy świat wróci na dobre tory (freegold), czy będziemy brnąć w świat Orwella.
Freegold BYŁBY najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem GDYBY przyszłość malowała się w kolorach "FREE". Ja przyszłość widzę niestety w Orwellowskich szarościach a może nawet (AP 13,16-18).
Dlaczego?:
1. Zastanówmy się co zrobi większość społeczeństw kiedy straci wszystko po resecie: wybierze trudną wolność, zaczynając wszystko od zera czy wyciągnie ręce do rządzących po ratunek, godząc się na utratę resztek wolności?
2. Dlaczego dopuszczam (AP 13,16-18):
a) bo mamy odpowiednią technologię
b) wyeliminuje gotówkę
c) umożliwi 100% kontrolę
d) skarze na margines społeczny chrześcijan - a raczej ich najniebezpieczniejszą dla każdego totalitaryzmu część - czyli tzw. "wierzących praktykujących"/ortodoksyjnych czy jak ich tam chcesz nazwać.
Mam oczywiście nadzieję, że nie dojdzie do tak ekstremalnych rozwiązań jak (AP 13,16-18), nie widzę jednak w ludziach potencjału do wyrwania się ku wolności...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
Wiem, ze to TVN, ale jeśli Rosjanie naprawdę przekroczyli granice państwa NATO, żeby porwać funkcjonariusza tego państwa, to przesadzili.
Rosja nie przestrzega żadnych reguł, mi to przypomina zagrywki Hitlera w 1937/38 r (Austria, Czechy). NATO powinno grać wg tych samych reguł.
"Olać" zapisy z 1999r, w których zapewnili Rosję, że nie będzie stałych baz u nowych członków. Putin jest jak wyrostek z blokowiska. Dopóki NATO/Europa nie weźmie "bejzbola" i nie wytłumaczy mu "ręcznie", to typek będzie posuwał się dalej i dalej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
https://www.bullionstar.com/article/does%20the%20wgc%20understand%20the%20chinese%20gold%20market
W artykule tym napisano m.in.:
W Chinach wydobyto 428 ton złota w 2013 roku, które miały być sprzedany przez SGE. Import netto, który również musiał być sprzedawany przez SGE, wynosił 1540 ton. Dostawy na SGE wynosiły w sumie 2197 ton, ale część tego złota musiała być poddana recyklingowi przez SGE (było to 229 ton, które poddano recyklingowi). Zatem dostawa na SGE minus złoto poddane recyklingowi daje 1968 ton, i to jest ilość złota, która zwiększyła prywatne rezerwy netto w 2013 roku.
Dodatkowo, według Koosa Jansena, bank centralny Chińskiej Republiki Ludowej (PBOC) wszelkie zakupy złota realizuje po cichu za dolary na międzynarodowym rynku (unika kupowania złota za yuany na Shanghai Gold Exchange) - czyli na SGE mamy do czynienia z pozarządowym popytem.
W powyższym artykule przedstawiono też ekonomiczny plan działania dla Chin, autorstwa ważnego chińskiego ekonomisty Yu Yongding. Yu Yongding jasno określił jakie kroki Chińczycy muszą podjąć:
"Co Chiny mogą zrobić?
A. Dywersyfikacja
- Waluty (oprócz dolarów)
- Różne aktywa (oprócz obligacji skarbowych)
- Skup metali szlachetnych i zasobów naturalnych (oprócz aktywów finansowych)
"Łatwo powiedzieć, niż zrobić! Chiny już wpadły w pułapkę dolara" - komentarz od Yu Yongding.
B. Tworzenie należności denominowanych w RMB, a nie w dolarach
- Angażować się w wymianę walut z banki centralnymi
- Zachęcanie do korzystania z RMB jako waluty rozliczeniowej
- Zwiększyć składki do ustanowienia regionalnej struktury finansowej (Asian Monetary Fund?)
- Zachęcanie zagranicznych pożyczkobiorców do wydania obligacji Panda (są to obligacje denominowane w RMB wydawane przez niechińskich emitentów na terenie Chin)
- zwiększenie ilości kredytów w RMB dla zagranicznych kredytobiorców
- Zwiększyć składki do kluczowych organizacji międzynarodowych
* Kupić obligacje Międzynarodowego Funduszu Walutowego, denominowane w SDR-ach
C. Mapa drogowe
- Reforma międzynarodowego systemu monetarnego i finansowego
- Wspieranie regionalnej współpracy finansowej
- Przyspieszenie internacjonalizacji Renminbi, przy czym utrzymać efektywnego zarządzania transgranicznych przepływów kapitałowych"
Jak widać Chińczycy mocno wzięli sobie do serca te rady.
Bank of England zadecydował o utrzymaniu stóp procentowych na poziomie 0,5%, a wartość pakietu stymulacyjnego Asset Purchase Programme na poziomie 375 mld funtów
http://www.bankofengland.co.uk//publications/Pages/news/2014/009.aspx
Podobnie bank centralny Kanady - BoC postanowił utrzymać dotychczasowe stopy procentowe na obecnym poziomie (główna stopa procentowa wynosi 1%)
http://www.tampabay.com/news/world/bank-of-canada-leaves-interest-rates-unchanged/2196391
Bank centralny Indii chce zachęcić niemieckie firmy do inwestowania w Indiach (co ma się przyczynić do wzrostu liczby miejsc pracy i napływu nowoczesnej technologii)
http://www.newsdeutschland.com/n/Leben/750lyfykl/Indien-State-Bank-of-India-hofft-auf-Investitionen.htm
Indie i Australia podpisały umowę o współpracy w kwestii sprzedaży australijskiego uranu do Indii w celach cywilnych (m.in. aby przeciwdziałać niedoborom energetycznych). Na tej współpracy zyskają prawdopodobnie firmy takie jak BHP Billiton Ltd. i Rio Tinto Group-controlled Energy Resources of Australia Ltd.
http://www.mineweb.com/mineweb/content/en/mineweb-fast-news?oid=252327&sn=2014+details
Goldcorp Inc, firma o największej wartości kapitalizacji giełdowej ze wszystkich producentów złota, poinformował, że jeśli nie uda się ponownie uruchomić swoich kopalni w Meksyku, wówczas produkcja tej spółki na koniec 2014 roku osiągnie minimum przewidywań jakie wcześniej przedstawiano.
http://www.mineweb.com/mineweb/content/en/mineweb-fast-news?oid=252301&sn=2014+details
Ponad tydzień temu JPMorgan oraz kilka innych banków padło ofiarą skoordynowanego ataku hakerów. Skradziono dane klientów, ale oficjalny raport nie określa czy wśród skradzionych danych były numery kont, hasła lub numery kart kredytowych. FBI sprawdza czy nie ma to jakiekolwiek związku z Rosją. Warto mieć na uwadze, że sektor bankowy odznacza się systemem zabezpieczeń o bardzo wysokim poziomie bezpieczeństwa.
http://theweek.com/speedreads/index/267193/speedreads-hackers-target-jpmorgan-chase-other-big-banks
Chiny są poirytowane działalnością prodemokratycznych aktywistów w Hong Kongu
http://www.reuters.com/video/2014/09/02/china-hints-at-new-world-order-with-hong?videoId=341729766
Al-Kaida próbuje budować swoje wpływy w Indiach i zachęca indyjskich muzułmanów do dżihadu
http://www.huffingtonpost.com/2014/09/03/al-qaeda-india-wing_n_5761498.html?cps=gravity
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
Piszesz, wiem, ze TVN, by zaraz potem przyjac na wiare, wszystko co napiali. Bez nawet leciutkiego cienia refleksji czy krytycyzmu.
Dajesz tym samym, przykład, jak cholernie łatwo, wyprodukować mięso armatnie, wtedy gdy to elitom jest potrzebne. Nawet nie muszą śię specjalnie starać o jakąś minimalną wiarygodność. "Nasze" media juz rutynowo piszą o Rosjanach walczących z Ukraincami.
Teraz nawet dodają, że to rosyjskie wojska z FR. I tacy jak Ty to łykają bez najmniejszych dowodów. Bo po co pytać, po jaką cholere Rosjanie by porywali tego gościa? I to w taki dziwny i prowokacyjny sposób? I zaplanowali to w takich szczgolach, ze nawet wiedzieli gdzie on bedzie. I wreszcie co im to dalo?
Sprowokowanie NATO?
Ludzie nie myślą. Właśnie dlatego wybuchają wojny. Ludzie są zbyt głupi by nie ginąć za cudze, brudne interesy. Naiwnie myśląc, że właśnie ratują świat od kolejnego czarnego luda, którego im akurat sprzedają.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
Niestety to, na czym się opieramy to zawsze informacje z trzeciej ręki. Niby dlaczego Zerohedge ma być źródłem prawdy objawionej a media głównego ścieku tylko kłamać?
Nikt z komentujących nie posiada wiedzy o sytuacji z pierwszej ręki, a nawet wtedy mogłoby być trudno o obiektywizm. Grupa ludzi jedno zdarzenie, którego są świadkami potrafi opisywać w zupełnie inny sposób.
Wydaje mi się, że spora część piszących tutaj zdaje się upraszczać sobie świat. Russia Today, Zerohedge to dostawcy prawdy i nie musimy się rozglądać gdzie indziej. Pozostałe media cokolwiek napiszą, zawsze kłamią.
Co do wojsk Rosyjskich na terenie Ukrainy.
Po zielonych ludzikach na Krymie i kłamstwie Putina w żywe oczy, człowiek ten stracił jakąkolwiek wiarygodność. To że teraz mówi, że jego wojsk na Ukrainie nie ma, nie jest dla mnie żadną informacją. A w to, że "separatysci" (a nie wojsko Rosyjskie) dochodzi do Mariupola i że są w posiadaniu ciężkiego sprzętu po prostu nie wierzę. Chyba, że kupili go w sklepie surwiwalowym równie dobrze zaopatrzonym jak te krymskie:)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-05/jpmorgans-16-reasons-why-fed-should-hike-rates-and-5-excuses-delaying#comment-5187024
http://itar-tass.com/proisshestviya/1423990
wg. Rosjan, Estoński szpieg na terytorium Rosji miał przy sobie pistolet i 5000 euro. W Estonii euro, ok były by przydatne, ale w Rosji? Dolary jeszcze ale euro?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
To akurat jest bardzo proste do wyjaśnienia. ZeroHedge nie jest narzędziem władzy. Przynajmniej na razie tak nie wygląda.
MassMedia natomiast są. I posłusznie realizują cele wytyczone przez tą wladzę.
To, że ludzim się wmawia, że mają wolne media, za pomocą tychże mediów, a wszystko inne jest niewiarygodne, to też całkowicie przewidywalny ruch ze strony władzy.
W końcu trzeba uwiarygodnić swój przekaz i ośmieszyć inne.
Jeśli potrafisz myśleć to dostrzeże4sz zatem różnicę.
ZeroHedge nie ma celu/powodu, by kłamać.
MasMedia jak najbardziej mają takie powody. Szczególnie w okresach wojny i nieciekawych konsekwencji działań rządzących elit.
Czyli dokładnie w takiej systuacji jaką mamy dzisiaj.
Jeśli wierzysz zatem, w statystyki publikowane aktualnie przez rządy zbankrutowanych krajów to jesteś naiwny.
Jeśli wierzysz w oskarżenia kogoś kto ma interes by osłabić zaatakować Rosję,
i to takie oskarżenia, jakoby to Rosja koniecznie chciała zaatakować przeciwnika dużo silniejszego od siebie,
to bardzo słabo widzę Twoją zdolność do dyskusji o czymkolwiek.
Zwyczajnie nie kojarzysz prostych faktów. Natomiast łatwowierny jesteś klasycznie, wobec TV i rządowych wersji.
Słabszy NIGDY nie atakuje silniejszego. Bo to nielogiczne. Czy to tak trudno zrozumieć?
Czy może dalej wierzysz w brednie o ataku Wietnamczyków na Amerykanów w zatoce Tonkijskiej?
I to tylko dlatego, że taka jest oficjalna wersja. W broń masowego rażenia w Iraku już pozwolili ludziom nie wierzyć.
Gdyby mieli taki kaprys, to do dzisiaj większosć by święcie w te bzdury wierzyła.
Ty już masz dokładnie taką opinię o Putinie, jaką massmedia miały osiągnać. Czy to Cię nie niepokoi?
Jeśli oczywiście jesteś zdolny do tak niepoprawnego niepokoju.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
widzę, że na temat ludzi lubisz wyciągać szybkie i pochopne wnioski. Nie róbmy osobistych wycieczek, bo wtedy ciężko o jakąkolwiek dyskusję. Wolę gdy argumentom przeciwstawia się argumenty.
Dziwi mnie jak można uznawać za ofiarę kogoś, kto atakuje sąsiednie państwo.
Nie ważne czy został sprowokowany, czy "oszukany", czy cokolwiek innego.
Mówisz, że słabszy nie atakuje silniejszego.
Czyli Rosja nie zaatakowała i nie zajęła Krymu?
Nie zbroi "separatystów", nie przysyła najemników (uznajmy, że regularnej armii Rosyjskiej na Ukrainie, poza Krymem, nie ma)?
Fakty są jakie są. Wynika z nich, że albo Putin dąży do wojny, albo dał się wmanewrować jak dziecko i tańczy jak mu Obama zagra. W to ostatnie nie chce mi się wierzyć. Historia uczy, że Rosjanie zawsze byli sprytniejsi od zachodnich polityków.
Jeśli chodzi natomiast o zło jakim jest instytucja państwa to zgadzam się w 100%. Dla mnie ideałem byłby świat bez państw. Ewentualnie państwa minimum odpowiedzialne tylko za przestrzeganie prawa i wywiązywanie się z umów (sądy).
Chociaż z tym wolny rynek też by sobie poradził.
Niestety większość lubi mieć pana, który mówi, co robić.
W USA kiedyś było inaczej, na zachodzie Europy również. Im bardziej na wschód tym gorzej (widać to nawet w Polsce, tereny zaboru rosyjskiego mają inną in minus mentalność niż Galicja, Pomorze czy Wielkopolska).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Nie ma sensu wchodzic w million szczegolow, lepiej spojrzec na calosc.
Rosja z pewnoscia jest obecna na wsch. UA. A ja powiem co z tego?
Putin ma taka taktyke wypowiedzi i co z tego ?
Fakty:
-Obalenie demokratycznie wybranego prezydenta Janukowycza bo nie chcial podpisac niekorzystnego zreszta dla UA traktatu stowarzyszeniowego
-Majdan zostal sfinansowany przez zagranice, przy czym watpie, zeby ta zagranica byla Rosja
-po podpisaniu umowy stowarzyszeniowej z UE nastepnym planowanym krokiem bylo wcielenie UA w struktury NATO
-na Krymie powstalyby natowskie bazy
Mam wyliczac dalej? Moze jednak w tym momencie dochodzisz do wniosku, ze dzialania Putina ( referendum na Krymie ) sa dzialaniami defensywnymi a nie jak sciek sprzedaje opinii publicznej , dzialaniami agresora.
Proby przeprowadzenia referendow na wsch. UA skonczyly sie najazdem ukrainskich wojsk. To jest kolejny fakt.
Potem masmedia przyprawiaja Putinowi ciagle opinie diabla wcielonego, ktorym straszy sie spoleczenstwo w Polsce a i coraz bardziej w zach. Europie.
Teraz sciek podaje tylko wiadomosci o koniecznosci dozbrajania polskiej armii. Dziki zachwyt spowodowany jakas "szpica".
Czy jestes w stanie odtworzyc w pamieci sytuacje sprzed Majdanu? Wtedy o zagrozeniach nie bylo mowy. Handel z Rosja mial sie dobrze, dostawy gazu i ropy nie byly zagrozone.
Teraz mamy "problem" bezpieczenstwa energetycznego..., stworzony na potrzebe chwili.
Z czyja korzyscia sie to wszystko dzieje? Moim zdaniem jedynym beneficjentem sa USA.
Zapowiadaja sie kontrakty na bron i sprzedaz gazu lupkowego.
A co najwazniejsze, powinno byc napisane duzymi literami,
strategicznie oslabia sie Rosje i z tego usrance ciesza sie najbardziej. Przekupni europejscy klakierzy im przytakuja i mamy w UE wzajemny poklep po plecach.
Jesli ktos tych faktow nie dostrzega i slepo poddaje sie sciekowym "faktom i faktom po faktach " temu naprawde nie mozna pomoc.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
"Fakty:
-Obalenie demokratycznie wybranego prezydenta Janukowycza bo nie chcial podpisac niekorzystnego zreszta dla UA traktatu stowarzyszeniowego"
Już pisałem jakiś czas temu, że obalił go demokratycznie wybrany parlament. A teraz zastąpił go "bardzo demokratycznie" (pierwsza tura) wybrany Poroszenko.
"-Majdan zostal sfinansowany przez zagranice, przy czym watpie, zeby ta zagranica byla Rosja"
Też już pisałem, jeśli nawet to co z tego? Taki sposób wpływania na rządy innych państw, jest stosowany od zawsze i mimo, że wątpliwy moralnie to stosowany i akceptowany.
"-po podpisaniu umowy stowarzyszeniowej z UE nastepnym planowanym krokiem bylo wcielenie UA w struktury NATO"
Tego nie wiesz, a nawet jeśli tak to państwa mają prawo decydować o sobie. Rosja ma prawo, Ukraina ma prawo. Jedno co to za decyzje ponosi się odpowiedzialność.
"-na Krymie powstalyby natowskie bazy"
Tego również nie wiesz. A ja śmiem się nie zgodzić, w Polsce baz nie ma mimo, że w NATO jesteśmy 15 lat.
Argument o odcięciu Rosji dostępu do morza też uważam za niezbyt silny. Wystarczy zerknąć na mapę. Spory kawałek wybrzeża jeszcze mają.
"Mam wyliczac dalej? Moze jednak w tym momencie dochodzisz do wniosku, ze dzialania Putina ( referendum na Krymie ) sa dzialaniami defensywnymi a nie jak sciek sprzedaje opinii publicznej , działaniami agresora."
Referendum na Krymie to były działania Putina?! Myślałem, że ludności tego terenu, która chciała się przyłączyć do Rosji ;)
Od kiedy to prezydent jednego państwa organizuje referenda pod lufami karabinów na terytorium sąsiada.
Może zaraz Merkel wprowadzi wojsko do Szczecina (pod przykrywką "szpicy NATO" i zorganizuje referendum ws powrotu tych terenów do macierzy...
Taka argumentacja nie trzyma się kupy.
Putinowi bliżej niestety do "diabła wcielonego" niż do zbawiciela.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Janukowycz zostal obalony w zadymie zapoczatkowaniej Majdanem. Juz chyba zapomniales , ze uciekal przed linczem
a moze nawet smiercia.
Skoro Twoja argumentacja wyglada tak a ni inaczej, to ja proponuje Ci , bys zostal przy swoich pogladach i cierpliwie
czekal w Polsce na dalszy rozwoj sytuacji. Zapewniam , ze Twoja cierpliwosc zostanie adekwatnie do pogladow wynagrodzona.
Wszak poglady to mysli a mysli sa energia wyjsciowa czynow. Jesli w Twoim kraju wiekszosc bedzie prezentowala "Twoj" poglad, to kolektywnie bedziecie mieli wplyw na ksztaltowanie wlasnej rzeczywistosci. Takze kolektywnie i kazdy z osobna bedziecie ponosic odpowiedzialnosc za swoj los....
Ps. Ja zrywam sie z tej dyskusji. Pozdrow sigicoffee albo pozdrow siebie ....
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
Piszesz:
"Dziwi mnie jak można uznawać za ofiarę kogoś, kto atakuje sąsiednie państwo.
Nie ważne czy został sprowokowany, czy "oszukany", czy cokolwiek innego.
Mówisz, że słabszy nie atakuje silniejszego.
Czyli Rosja nie zaatakowała i nie zajęła Krymu?"
Nie. Rosja nie zatakowała Krymu. Jakoś nie słyszałem o jakichś walkach na Krymie.
Od strony formalnej też nie wygląda to na jakikolwiek atak. Atak Rosji na Krym to wymysł propagandzistów, którzy mają gdzieś fakty.
Mają natomiast narzucony efekt do osiągnięcia. Ja sam potrafię myśleć i żadna interpretacja rzeczywistości, napisana w Waszyngtonie nie jest mi do myślenia potrzebna.
Jeśli Ty nie widzisz rzeczywistości bez takich interpretacji to Twój problem. Mnie interesuje rzeczywistość a nie medialna rzeczywistość.
I tak nie zrozumiesz tego, że niezależnie od tego co zrobiłaby Rosja i tak byłaby winna, bo taki jest cel dążących do wojny z nią.
W takim przypadku, jedyną rozsądną taktyką, jest aktywna obrona. Co też Rosja robi.
Nie zrozumiesz, bo ktoś kto twierdzi, że Putin zorganizował referenda w Donbasie pod lufami karabinów, z pewnością niczego nie chce rozumieć.
Dlatego ja, podobnie jak Freeman, nie zamierzam dłużej z Tobą dyskutować. Nie ma to najmniejszego sensu. Ja mam zbyt dużo szacunku dla prawdy i zdrowego rozsądku by dyskutować z fanatykami piszącymi calkiem poważnie o diable wcielonym.
I zbyt dużo szacunku dla tego forum, by karmić takie trole, które demonstracyjnie pokazują gdzie mają logikę i uczciwość w dyskusji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Panowie to ja się do Waszych deklaracji przyłączam i trzymam Was za słowo, że przestaniemy się wdawać w dyskusje z osobnikami typu @gasch, sigicoffee. Rozmowy z nimi do niczego nie prowadzą, tylko zaśmiecają forum i sprowadzają dyskusje na tematy, które były już tutaj omawianie ze 20 razy. Każdy ma prawo mieć odmienie zdanie, ale nie trzeba tego powtarzać pod każdym artykułęm 20 razy. Taka taktyka trolli, żeby podzielić wszystkich, sprowadzić rozmowę do kłótni i przepychanki. My się trzymajmy merytoryki i argumentów. Kilka najazdów troli już ten blog przeżył, za każdym razem wygląda to podobnie. W kółko ten sam temat, aż do znudzenia, ktoś z zewnątrz wejdzie na bloga i pomyśli co za debile tu piszą komentarze - pewnie o to tym trolą chodzi.
Proponuję olewać, ignorować, nie odnosić się do niemerytorycznych argumentów, nie wdawać w bezcelowe dyskusje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Kilka linków dla zainteresowanych. Generalnie chodzi o trzymanie 20% rezerw walutowych Szwajcarii w złocie. Obecnie mają 10%.
Jak ktoś ma jakieś wiarygodnie info na ten temat, dajcie proszę znać, to może być równie ważne wydarzenie jak otwarcie SGE na inwestorów zagranicznych.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Szwajcarzy-urzadza-referendum-w-sprawie-zlota-2786254.html
http://goraczka-zlota.blogspot.com/2013/03/szwajcaria-rowniez-sprowadzi-swoje.html
http://goraczka-zlota.blogspot.com/2013/03/szwajcaria-rowniez-sprowadzi-swoje.html
http://www.prisonplanet.pl/ekonomia/szwajcarzy_beda,p680687049
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Krzysiek
1) Sprawa obalenia (czy jakbyś wolał "legalnego odwołania") prezydenta Janukowycza. Po pierwsze są poważne wątpliwości czy parlament w Kijowie miał takie uprawnienia. Po drugie usuwanie wybranego w powszechnych wyborach prezydenta (najsilniejszy mandat w systemie demokratycznym) przez parlament powinno się odbywać wg pewnej procedury - która zajmuje trochę czasu (min. 2 tyg). W tym przypadku oznacza to przesłuchanie przed odpowiednią komisją, przesłuchanie przed Sądem Najwyższym, sformułowanie konkretnych zarzutów, prawo obrony. Nic takiego nie miało miejsca - wszytko dobyło się w ciągu kilkunastu godzin (wiadomo - oligarchowie tacy jak Kłomojski, Achmatow itp. mieli swoich "parlamentarzystów". Dogadali się z USA (powszechnie wiadomo jakim centrum działań i zaangażowania była ambasada USA), dali sygnał i głosowanie nad odwołaniem głowy państwa). Pamiętasz jak wyglądał impeachment Clintona? Od tak Kongres nagle zagłosował i po sprawie?!? Drogi 'goshu' jeżeli jesteś takim legalistą, to po namyśle chyba dojdziesz do wniosku, że tryb usunięcia Janukowycza (niezależnie czy lubisz/nie lubisz/masz go gdzieś itd.) już nie tyle, że był naciągany, ale miał wszelkie znamiona zamachu stanu - i to inspirowanego z zewnątrz (ja np. mogę lubieć, a nawet podziwiać USA, ale przecież nie zmieni to rzeczywistości (ich udziału w zamachu (zresztą nie pierwszego w najnowszej historii) na ukr.). A za coś takiego to chyba w normalnym państwie kulka w łeb (lub stryczek).
2) Skoro Janukowycz był taki zły, to przecież można było poczekać tych kilka miesięcy (bo wybory na ukr. i tak miały być na jesieni). Lud wybrał by kogoś super (tak jak po pomarańczowej rewolucji), ten w podskokach podpisałby wszelkie papiery, które Bruksela by kazała i rezuny mieliby szybko dobrobyt i porządek. WYSTARCZYŁO POCZEKAĆ KILKA MIESIĘCY!!!
3) Majdanowcy byli przez media (i rozumiem przez Ciebie także) hołubieni jako słuszny protest, demokratyczny, że mają prawo demostrować, "the voice of people must be heard". A dlaczego tego samego prawa odmawia się ludności ze wschodu? Jak uzbrojeni majdanowcy, terroryzowali miasto i blokowali urzędy - "justified protest, defence of democratic values". Jak to samo robią na wschodzie - to terroryści, bandyci itd. Owszem skala na wschodzie jest większa - ale przecież majdanowców, czy Żytomierza nikt nie bombardował z haubic, samolotów czy czołgów. Owszem Rosja pomaga (dość powściągliwie), ale USA także pomagało majdanowcom (Victoria Nuland: 5 mld USD wydaliśmy na "krzewienie demokracji").
3) Konflikt z Zachodem absolutnie nie jest na rękę Rosji. Putin b. dobrze zdaje sobie sprawę z potęgi militarnej (gł. USA) i gospodarczej Zachodu. On tylko próbuje zabezpieczyć strategiczne interesu swojego państwa, które zostało sprowokowane. Zapewne znasz historię najnowszą, więc przypomnij sobie kryzys kubański. Gdy tylko pojawiła się możliwość wojskowej obecności Związku Radzieckiego w pobliżu USA (a i tak z Kuby do Nowego Jorku jest ponad 2 tys. km!!!), to USA natychmiast zablokowały marynarką wojenną tę wyspę (na wodach eksterytorialnych oczywiście) i zagroziły wojną nuklearną. A co, Ruscy będą teraz patrzyć jak im za parę lat Amerykanie rozlokują rakiety - 400 km od Moskwy? Nie ma tu znaczenia czy lubisz Rosję, czy nie, czy uważasz, że to zły czarny lud, którego należy wyeliminować, osłabić, cywilizować, albo przerobić na naszą modłę. To jest geopolityka - i takiej reakcji na strategiczną zaczepkę amerykańską należało się spodziewać.
4) Kiedyś kibicowałem Amerykanom - ale powoli jestem coraz bardziej sceptyczny. Popatrz na Irak - raz, że gigantyczne oszustwo ("broń masowej zagłady" - której nie znaleziono do dzisiaj), dwa - Saddam to był reżim laicki, nie miał nic wspólnego z islamskim ekstremizmem; poza tym kilkanaście lat wcześnie był "naszym skurwysynem" (podczas wojny z Iranem - hojnie wspierany przez USA). Ja rozumiem, że Saddam to miał sporo na sumieniu, ale np. takie władze Egiptu (obecne) to są dużo lepsze? Ale są wspierane przez USA. Poza tym popatrz na cenę agresji na Irak: 200 tys. ofiar śmiertelnych, dziesiątki tysięcy kalek (ostatnio oglądałem program na BBC o okaleczonych młodych dziewczynach (bez nóg, bez rak, sparaliżowane - są tego setki). Czy z czystym sumieniem możesz powiedzieć, że warto było? Ja, jako chrześcijanin, po głębokim namyśle uważam, że nie ma usprawiedliwienia dla tej wojny. Skala zniszczeń i cierpień ludzkich obciąża społeczeństwo (upraszczam, uogólniam ale jednak Amerykanie w większości popierali agresję na Irak) i przede wszystkim elity waszyngtońskie. Co ich za to czeka - po każdy kiedyś zostanie osądzony sprawiedliwie - chyba tylko piekło.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Przylanczam sie do propozycji nie dyskutowania z trolami.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
ad. 1. Faktycznie, nie wszystko odbyło się wg. obowiązującego prawa. Mam tego świadomość. Faktem jest natomiast, że większość parlamentarna zagłosowała za odwołaniem. I faktem jest, że Poroszenko ma bardzo silny mandat wygrywając w pierwszej turze.
ad. 2. Załóżmy, że odbyły by się wybory w konstytucyjnym terminie. Wygrałby Poroszenko i podpisałby układ stowarzyszeniowy z UE. Co by to zmieniło?
Scenariusz opóźniłby się o rok, coś więcej?
ad. 3. Majdan a Donbas to jednak co innego.
ad. 3.1 Patrzę na to z lokalnej perspektywy. Może trochę jak prosty leming, ale dla mnie najważniejsze jest to, że 1000km ode mnie, za tylko jedną granicą, Rosjanie walczą na terenie innego państwa.
Mam pewne pojęcie o tym co myślą Hiszpanie, czy Niemcy na temat tego konfliktu. Uogólniając - Niemcy nie widzą żadnego zagrożenia, Hiszpanie często nie wiedzą nic o konflikcie i nie mają pojęcia gdzie jest Ukraina. To normalne. Punkt siedzenia zmienia punkt widzenia.
ad.4. Można powiedzieć, że przechodzę podobną drogę. Kiedyś cieszyłem się z wejścia Polski do UE teraz jestem kategorycznie przeciwny tej strukturze (przynajmniej w obecnym kształcie). Kiedyś głosowałem na PO obiecujące obniżkę podatków (pamiętacie 3 x 15%) i likwidację KRUS. Teraz wiem, że to oszuści.
Nadal jednak uważam, że USA mimo kłamstw nt. Iraku, 9/11 czy Libii, nadal są wiarygodniejsze niż Putin (tak jak Tusk jest lepszy niż Kaczyński).
USA okrada mnie z kasy - wiem, boje się natomiast, że Rosja będzie gwałcić i zabijać. Tyle.
Cieszy, że wiele osób otwiera oczy i zaczyna widzieć wyzysk jaki fundują nam banksterzy w połączeniu z politykami i mediami. Społeczeństwa się budzą (co widać np. po wynikach eurowyborów w całej Europie).
Pojawia się jednak zagrożenie, że ludzie ze skrajności popadną w skrajność. Wydaje mi się, że wiele osób z tego bloga niestety "poleciało za daleko". W dyskusji zdarza mi się prowokować do logicznej argumentacji, dzięki kontrargumentom lepiej mogę zrozumieć świat. Wielu przesadza, obrażając się na to, że ktoś na forum "ośmielił" się z nimi nie zgadzać. To smutne.
Jeśli chcecie wpłynąć na innych i otworzyć im oczy to musicie być przygotowani na fanatyków i troli mojego pokroju.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
mic.bug
- 18 09 2014 referendum w Szkocji w sprawie suwerenności, jeżeli Szkoci zagłosują za wówczas po uzyskaniu niepodległości nie będą w UE - byłby to fajny (nauczyłem się od donTusska) precedens
- po drugie nikt nie bierze tu pod uwagę tego że Putler i Mohikanin Obamba mogą ze sobą współpracować oczywiście nie bezpośrednio, chodzi raczej o to iż obaj mogą mieć tych samych mocodawców. Na poparcie tezy o współpracy podam kilka argumentów (w mojej ocenie) Putler gdyby chciał się odegrać na finansjerze już dawno odciął by się od dolara i obecnego systemu pieniądza a świat kupowałby od Rosiji towary np. za złoto jak chciał tego Kadsafini bądź za barter, sprawa zamachu w Smoleńsku (bo jeśli ktoś uważa że to wypadeczek był to niech się nie odzywa) wg. np Zezorro a ja się z nim w pełni zgadzam NATO musiało współpracować z Putlerem no i oczywiście z von Tusskinem. Gdyby było inaczej NATO nie pytałoby się don Mateo Tuskaczenko o pomoc tylko sami by działali, w końcu na pokładzie byli generałowie NATO i ich zwierzchnik
to tak po krotce
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
John S.
Rosja nie ma samowystarczalnej gospodarki. Marzenia o tym, ze oni przestaną jak się im tylko da spokój to jakaś mrzonka. Oni potrzebują mieć kogo opędzlować na sposób mniej przyjemny niż Amerykanie bo inaczej władza się tam nie utrzyma. To mocarstwo które potrzebuje Eastasi tak jak Eastasia jej. Tu nie ma miejsca na ideologie, więc wybieraj swojego pana. Ze strony Rosji noc dobrego Ciebie nie czeka, o ile nie jesteś dobry w bezwzględnej kolaboracji.
Te pro rosyjskie wypowiedzi brzmią, jak oznajmoenie Busha Jr. po spotkaniu z Putinem, "to dobry człowiek". Brrr. Czytałeś Suworowa?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
Ale wracając do tematu wpisu. Moim zdaniem, w obszarze obligacji, i w ogóle instrumentów finasowych, widać już dużą inflację. Te rekordy bite przez obligacje, przy tych stanach zadłużenia, emitujacych je krajow, nie są normalne. Wszyscy martwią się(czyli obecnie się zwykle nie martwią) cenami w sklepach. A może trzeba zacząć się martwić czymś innym?
Każda proba strzyzenia duzych instytucji finansowych, moze skonczyc sie panika i utrata zaufania do pieniadza.
Czyli wystapienia klasycznego przejscia fazowego od inflacji do hiperinflacji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Rozmyslalem o sytuacji na rynku dlugu. Nurtuja mnie dwa pytania:
1 Jak dlugo EBC i FED beda parac sie skupem ( bo w zakonczenie QE zwyczajnie nie wierze ). Do jakiego bilansu publika bedzie zywic zaufanie do fiat money
2 Jakie wydarzenie moze nagle przebic banke na obligach.
Moim zdaniem takie zjawiska jak EFSF oraz ESM sluza tylko do robienia wody z mozgu. Wlasciwie to mamy juz od dawna drukowanie pustego pieniadza.
Aktualnie swiatowy poziom obligow to 75 bilionow dolarow.
Zeby podtrzymywac taki ogien, placic odsetki i stworzyc zapotrzebowanie na nowe obligi gdyz poziom dlugu musi rosnac inaczej deflacja i zabojcza recesja. Skad brac taka mase naturalnych inwestorow jak fundusze emerytalne czy prawdziwi indywidualni inwestorzy ?
Moze na dzien dzisiejszy system jest w stanie nosic takie liczby, ale juz poziom 7+% na obligach moze system szybko uczynic niewyplacalnym.
Gdy peknie banka na obligach zmieni sie zupelnie krajobraz rynkow finansowych. Jesli wyparuje tylko 20% tj. 15 bilionow dolcow. Takiej dziury juz zaden Fed nie zadrukuje a jesli to tylko metoda Zimbabwe.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
A nie myślałeś nigdy o tym, że sposób traktowania obywateli, nie tyle zależy od kraju, a od stanu tegoż kraju? Gdy wszystko idzie świetnie, kraj jest w fazie wzrostowej, obywatelom się na więcej pozwala i więcej zostawia. Gdy zaś, brakuje kasy, a strach o własne tyłki każe elitom kontrolować wszystko i wszystkich, już tak różowo nie jest. Obywatela obdziera się z ostatniego grosza i sprawdza czy aby nie popełnił myślozbrodni. Rzym upadł, bo stał się miejscem nie do zniesienia. Barbarzyńcy byli często wybawieniem a nie najeźdźcą.
USA już dawno osiągnęły pułap, przy którym koszty podtrzymywania systemu zrównały się z dochodami z niego. I przekroczyły ten pułap. Jak pokazuje historia, nie jest możliwe takie uproszczenie systemu by stał się on mniej kosztowny. Dlatego pod butem USA nie będzie różowo. Rosja, Chiny to kraje w fazie wzrostu. Dopóki są w tym stanie, ich obywatelom będzie się żyło w dużo większym zakresie wolności i wolności gospodarczej. I z dużo mniejszymi kłamstwami w mediach.
To przecież oczywiste. Dlatego ciągle mnie dziwi, gdy ktoś prównuje coś sprzed kilkudziesięciu lat i ekstrapoluje to bezrefleksyjnie na dzień dzisiejszy.
@Freeman
ad.1) myślę, że tego się w liczbach nie da określić. W razie, gdy dodruk bedzie bez końca to proces będzie stopniowy. Prawdopodobnie już się zaczął.
ad.2) nagle, może ją przebić panika. A panika może wybuchnąć bez przyczyny. To tak jak z lawiną. Jeden dodatkowy płatek śniegu, albo lekka zmiana tempertury, może ją wywołać. Czyli praktycznie przyczyną są warunki lawinowe jakie występują.
Podobnie z tym sytemem finansowym. Warunki lawinowe są. I śnieg ciągle pada. I nawis infalcyjny ciągle rośnie. Kiedy to runie nie wiadomo. Wiadomo, że musi runąć. A to dlatego, że wygląda na to, że służby lawinowe, już nie mogą powodować kontrolowanych lawin. Ze strachu przed nimi.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Krzysiek
@John S. - masz rację, Kuba jest 60 km od Florydy, ale Rosja jest 0 km od Ukrainy. Podałem odległości do stolic, bo mimo wszystko wydaje mi się to istotne. Masz rację, ZSRR chciał nuki - tu Chruszczow poszedł po bandzie (miał jeszcze inne ciekawe występy jak choćby to, gdy podczas wystąpienia w ONZ zdjął jeden z butów, a następnie zaczął nim tłuc w mównicę (no cóż - prawdziwy Ukrainiec)). Wracając do nuków, uważa się, że było to spowodowane tym, że Chruszczow przypuszczał iż świeżo wybrany prezydent Kennedy jest żółtodziobem, który niczego nie zauważy i na wszystko się zgodzi. Natomiast co do aktualnej sytuacji, to pamiętaj, że ZSRR zgodził się na wycofanie z europy środkowej i na zjednoczenie Niemiec, ale w zamian za zobowiązanie, że nie będzie rozszerzenie NATO na wschód (gł. Polska i pribałtyka). Po 10 latach Polska już była w sojuszu (co sam popierałem i chyba(?) dalej popieram), kilka lat później byłe republiki sojuza (Litwa, Łotwa). Wiem, że same tego chciały - ale tu nie o to się rozchodzi. Czasami warto spróbować patrzeć na to z perspektywy Rosji. Dlaczego? Bo żyjemy w świecie realnym, a nie wirtualnym. Rosja jest elementem tego świata i co by nie powiedzieć to nie jest słabeusz. Jest to państwo poważne (wg terminologii Michalkiewicza) i planuje na wiele lat. My raczej do tej kategorii nie należymy - nad czym ubolewam. Jeżeli USA wygra na Ukr., to za 10 lat mogą i tam się pojawić nuki, albo (co bardziej prawdopodobne) systemy przechwytywania rakiet rosyjskich (tarcza rakietowa). Czy ty lub ja lubimy, kochamy, nienawidzimy, podziwiamy, kpimy uważamy za zakałę ludzkości Rosję - to nie ma znaczenia. Oni mają swoje postrzeganie, chcą żyć po swojemu, są mimo wszystko silnym państwem (też militarnie) - oczywiście karzeł przy USA (ale 15 lat temu to był jeszcze mniejszy karzeł, co będzie za kolejne 15 - ja nie wiem ("Prediction is very difficult. Especially about the future", N. Bohr (ten od mech. kwantowej)) - ale z punktu widzenia Rosjan Putin jest wybitnym przywódcą. Uporządkował, uspokoił, jest stabilność i wzrost, sukcesy w polityce zagranicznej, mają wielu przyjaciół i sympatyków, marzenia o rozpadzie Rosji to ... tylko marzenia.
Ukraińcy mają dużo za uszami (ludobójstwo na Wołyniu, aktualnie hołubienie zbrodniarzy (stawianie pomników, nazywanie ulic i placów) - zero pamięci o ofiarach i zero ukorzenia. Coś mi z nimi nie po drodze - poczytaj ich gł. ideologów. Włos się jeży na głowie - skąd tyle nienawiści do Lachów?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
http://www.propagandafront.de/1227780/gigantische-staatsschuldenbombe-der-knall-wird-nicht-mehr-lange-auf-sich-warten-lassen.html
Autorem jest Szwajcar Egon von Greyerz.
W skrocie:
30.11.2014 referendum pod nazwa " Zlota inicjatywa"
Zalozenia:
-sprowadzenie szwajcarskiego zlota zza granicy
przy czym nie wiadomo, gdzie ono sie dokladnie znajduje ( gdzies w Kanadzie )
- Narodowy bank Ch ma obowiazek pokrycia rezerw walutowych zlotem w wysokosci 20%
To spowoduje, ze Ch bedzie musiala sprowadzic 1700 ton zlota.
Von Greyerz uwaza, ze taka sytuacja moze pomoc zakonczeniu manipulacja na rynku metalu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Dodatkowo polityka ochronna zachęca banki do tego by stawały się jeszcze większe i bardziej ryzykowały. Ilość ABSów czy MBSów będzie przez takie zagrywki rosła jeszcze szybciej co skończyć się musi ogromną inflacją bo kolejnymi bail-outami.
Niemcy wcale nie mają tak klarownej sytuacji. Pomijając lata podsłuchów jest jeszcze Deutsche Bank. Tragicznie zalewarowany z ogromną ekspozycją na derywaty. Skoro za minstrale Francja dostała po Paribasie, Niemcy za stawianie się EBC mogą wyłapać DB jeśli odważą się na wyjście z Euro. Moim zdaniem i tak będzie to słuszna decyzja pytanie czy politycy zechcą wziąć na klatę medialną nagonkę i oskarżenia za krach. Raczej wątpię.
Dodam jeszcze jedno. Na mój gust EBC ma zacząć drukować by przetrzymać banki na chodzie podczas zjazdu na giełdzie, a nie po to by do spadków nie dopuścić. Jak słabo działała ostatnio stymulacja z FEDu widać na wykresach giełdowych. Zbyt duże kwoty trzeba by pompować na utrzymanie hossy żeby było to opłacalne. Chociaż z drugiej strony może boją się właśnie nieznanych konsekwencji + zaniku zaufania związanego z bail-outami.
@Andrewin
Odnośnie wykresu deficytu - o nadwyżkach za Clintona swego czasu mówił Schiff. Żadnych nadwyżek nie było. Coś wtedy namieszali z sztuczkami księgowymi, już dokładnie nie pamiętam.
Ricards mówił jak to będzie dalej hulać. EBC i FED ściśle współpracują by utrzymać system. Ktoś musi drukować teraz gdy FED przestaje. BOJ ledwo zipie więc zostaje EBC na placu boju. Dlatego takie ciśnienie ostatnio ze strony Draghiego. Ktoś w inflacji musi płacić za system i teraz padło na Europejczyków. Gdy EBC klęknie lub zostanie zablokowane przyjdzie czas na MFW i jego SDRy. Zastanawiam się czy ten scenariusz się spełni i jakie będzie miał możliwości podtrzymać system, na jak długo.
@Freeman
Poślizg jest mało prawdopodobny i może go wywołać co najwyżej rozjuszone społeczeństwo któregoś z państw UE. Chiny ręki zapewne do tego nie przyłożą. Dodatkowo zbroją się na potęgę. Problem z walutą rezerwową zawsze ciągnie za sobą wojny. Chiny jak na mój gust potrzebują czasu by nadgonić świat ze zbrojeniem. Jak na obszar i ilość ludności są kiepsko uzbrojone. Głowic mają tyle co Izrael, wojem też się specjalnie nie wyróżniają, jeszcze...
@Rubin
Ricards który przez niektóre kręgi jest uważany za agenta banksterki przytoczył swoją rozmowę z jakimś banksterem: "tylko nieprzewidziane i nagłe zdarzenie jest w stanie nas obalić". Wierzyć mi się nie chce by to co się dzieje było pożądane. W tym momencie plan utrzymania statusu quo przeplata się z politykom, a polityka staje się planem. Inaczej nigdy nie uciągnęliby tej farsy tak długo.
@amatorszczyzna
ABSy to derywaty, a zatem sposób sprawowania kontroli. Wytwarza się w ten sposób sztuczny popyt na np nieruchomości, a co za tym idzie pompuje się bańkę podtrzymując ją. Jak na mój gust to już nie chodzi tylko o zyski, a o kontrolę nad ziemią, papierem, giełdą, a co za tym idzie sposób na utrzymanie gigantycznych baniek.
@gasch
Hak jest jakiem właśnie dlatego, że nikt o nim nie wie. Jeśli jakiś niemiły fakt jest upubliczniony przestaje spełniać swoją główną funkcję. Wtedy to skandal, narzędzie zemsty i przykład dla innych.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Z prawdą jest jak z ideą Platońską, odbita i przekłamana po naszej części świata. Nikt chyba nie wątpi, że w oddziałach separatystów walczą Rosjanie. Sprzęt i żołd też z Rosji płyną. Co różni media mainstreemowe od niezależnych jest podawanie tych faktów. Wg tv Ukraińcy walczą z Rosją ponieważ Rosjanie wspomagają separatystów, ale nie napiszą już o tym, że w oddziałach Ukraińskich walczą też Polacy (zresztą po obu stronach z tego co słyszałem). Idąc dalej tą pokrętną logiką można by pisać o Wojnie Polsko-Rosyjskiej na Ukrainie. W ISIL są obywatele niemal wszystkich krajów Europejskich. Znaczy to, że mamy nową UE na BW? :)
Do każdego portalu można się przyczepić. Ważne jest to kto ma wyraźny interes w manipulowaniu faktami. Mediom niezależnym nikt za to nie płaci więc jeśli (lub raczej gdy) przekłamują robią to z innych powodów, również niezależnych od siebie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://wolnemedia.net/media/niemcy-przejeli-polskie-media-lokalne/
Sondaże pokazują coraz bardziej wyrównane wyniki przyszłego głosowania nad niepodległością Szkocji. Ciekawe jak poważne reperkusje będzie miało ogłoszenie niepodległości jeśli zostanie przegłosowane. Funt ofc w odwrocie.
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-07/uk-full-panic-mode-rains-fire-and-brimstone-bribes-scotland-yes-independence-poll-cr
Nadchodzi kolejna eskalacja sankcji. Tym razem padło na dostarczycieli ropy i gazu przede wszystkim. Ciekawe jak zamierzają rozwiązać problem płatności. Dodatkowo mapka zależności od dostaw gazu.
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-07/europe-goes-all-will-sanction-rosneft-gazprom-neft-and-transneft
Doświadczalne potwierdzenie austryjackiej szkoły ekonomii czyli podsumowanie sytuacji Japonii w kilku ciekawych wykresach.
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-07/omgodzilla-japanese-macro-data-revisions-even-more-disastrous-expected
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-07/shinzo-abes-six-most-worrisome-charts
Argentyna podpisała z Chinami umowę swapową by handel rozliczać w yuanie.
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-07/de-dollarization-continues-china-argentina-agree-currency-swap-will-trade-yuan
W marcu pisałem o tym, że bańka na nieruchomościach w USA pękła i teraz muszą wymyślić szybko jakiś nowy sposób na ponowne napompowanie jej albo ceny polecą ostro w dół już pod koniec roku. Tak więc tada... wymyślili. Nowa ustawa "H.R. 5148: Access to Affordable Mortgages Act" ma zmusić bani do dawania kredytów ludziom których na nie nie stać. Jeśli znajdzie się dostateczna liczba takich tak samo jak za czasów subprime 1.0, bańka znowu zostanie napompowana. Pytanie co przeważy, rozpasanie kredytowe którego amerykanom nie brakuje, czy strach przed zła sytuacją ekonomiczną z której większość nie do końca zdaje sobie sprawę.
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-06/meet-access-affordable-mortgages-act-how-congress-will-create-next-crisis
Ile warta jest jeszcze giełda pokazuje poniższa wiadomość:
Our customer base includes professional traders, financial institutions, institutional and individual investors, major corporations, manufacturers, producers, governments and CENTRAL BANKS.
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-05/whats-point-hiding-it-any-longer
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-05/oaktrees-howard-marks-explains-difference-between-volatility-and-risk
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Czyli informacje się potwierdzają, Szwajcarzy to światłe społeczeństwo, bardzo szybko zajeło zebranie wymaganych 100k podpisów. Jeżeli referendum będzie na tak ( mniejmy nadzieję ), będzie to świetna informacja dla posiadaczy fizycznego kruszcu.
Pytanie nr 1.
Czy szwajcarskie złoto jeszcze instieje czy jest już w Chinach ? Byłby skandal jakby się okazało, że go nie ma. Może po nagłośnieniu sprawy w mediach ( zakładając, że szwajcarskiego złota już nie ma ), Comex oberwałby rykoszetem albo masy zwróciły większą uwagę na złoto.
Pytanie nr 2
Skąd Szwajcaria skupi 1700 ton złota ? Comex czy Londyn odpada. Zostają SGE lub kontraktowanie u producentów - ale to operacja na długie lata. Zastanawia mnie to, czy nie okaże się, że złota praktycznie nie ma już na rynku co wywinduje ceny, przynajmniej na SGE ( może Comex, ale wątpie ).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
lil
Załóżmy taki scenariusz:
Ddziś dolar pada, 90% ciężaru międzyanrodowej wymiany towarów realizowanej w USD przejmuje euro co pociąga je zaledwie o 80% do góry, to w prosty sposób przekłada sie na spadek obrotu handlowego, ten pociaga za soba bankructwa zakładów produkujących na eksport w strefie euro i dalej mamy totalną zapaść w całej europie(przykład tego mieliśmy w ostatniej dekadzie gdy wartość euro w ciągu zaledwie 3 miesięcy podskoczyła o około 30%)
a teraz w drugą stronę
Załóżmy że dizś pada euro - skutki w przełożeniu na gospodarke europejska takie same jak powyżej ale dla USA tylko kożyści. Dolar trafia na rynki zeczywiste nie tylko finansowe diametralnie, rośnie na niego popyt i USA znowu rozkwita (na jakiś czas).
2 wariant jest korzystniejszy dla Rosji dlatego w ostatnim czasie gra do jednej bramki z USA.
Rosji nie interesuje północ i wschód - oni chcą na zachód (co komu po bogactwach jeśli nie można ich zbyc lub wynmienić na coś potrzebniejszego)
Tu zacytuję doradcę Putina z filmiku zamieszczonego na tym blogu" Jeśli prezydent Putin będzie konsekwentnie parł na przód mamy możliwość stworzenia wzajemnego programu dla rozwoju, główną strefę rozwoju z systemem preferencji handlowych od Lizbony po Władywostok"
A więc w interesie Rosji jest doprowadzić europę do gospodarczego dna aby sama do niej przyszła.Rosjanie nie będą zdobywać Europy militarnie ale gospodarczo ponieważ nie chcą od podstaw budować jej infrastruktury.
A co jeśli gówni decydenci w UE też grają do tej samej bramki ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Szwajcarski rząd nie może się nie zgodzić z wynikami głosowania ale wprowadzenie zmian w życie może odłożyć w czasie. O ile nie pamiętam ale wiem, że mogą i w tym przypadku z całą pewności to zrobią. Chociażby z powodu braku złota.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Trochę poszalałeś z %. Tutaj masz tabelkę z udziałem walut w handlu międzynarodowym w 2012 i 2013 roku.
http://m.ocdn.eu/_m/6d6409b4b263aa7962c9bd790d9438a7,50,1.jpg
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Najważniejsze żeby poszedł precedens. Pójdzie informacja w świat, niezależne media podchwycą temat jeżeli okaże się, że szwajcarskiego złota nie ma zagranicą i ciężko cokolwiek kupić. Pozatym sam wynik referendum jak pójdzie w świat, to może zwrócić uwagę mas na Au.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
lil
Dziękuję za interesujący link i masz rację moje szacunki w odniesieniu do tego linku wyglądają ciut komicznie, jednak z tego co widzę to tam ujęto cały handel w tym również papiery dłużne a mnie chodziło o handel zeczywisty, czyli wszystko to co w ostateczności da się sprowadzić do barteru. Tu przełożenie jest zupełnie inne. Ponadto moje szczunki mogą byc obarczone sporym błedem ponieważ nie mam dostępu do pełnej wiedzy o tym w jakich walutach zawierane są transakcje na świecie, szczególnie po przeciwległej stronie globu(sadze również,że w podanym przez Ciebie zestawieniu transakcje wewnątrz UE zawierane pomiedzy krajami niekoniecznie ze strefy euro są traktowane jako handel wewnętrzny a więc nie brane pod uwage. Ale abstrachując od cyferek chodziło mi o uwidocznienie różnic ryzyka jakim obarczona jest polityka europy naśladująca ruchy USA i jakie może to mieć skutki dla nas (poza tym najbardziej oczywistym - hiperinflacja), oraz o to kogo potencjalnie będą wspierać inni poważni gracze. Generalnie uważam, ze jest to temat na oddzielny artykuł,napisany przez kogoś zdecydowanie bardziej niż ja obeznanego w ekonomii.
Moim zdaniem dodruk papierków to chodzenie po linie z ta róznicą że amerykański linoskoczek ma pod spodem siatkę a europejski nie. Rosja w tym momencie to ktoś kto moze tą liną potrzasnąć i w najbliższym czasie jeśli będzie trząść to liną europejską.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bond ZG
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andrewin
Zgadza się, FED taper`uje więc EBC luzuje. Taka zabawa i przerzucanie kartofla. Przy tych sztuczkach to można jeszcze ileś tam lat utrzymać ten system.
Wg. mnie jedynie BRICS są zdolne do rozwalenia tego systemu, a one muszą być gotowe zanim dojdzie do zmiany (Rosja, Chiny zwiększają rezerwy złota, Chiny załatwiają umowy na swapy walutowe bez udziału dolara w handlu zagranicznym więc przygotowania idą pełną parą, ale il jeszcze potrwają ?).
Na złocie robi się ciekawie. Dopiero co wczoraj czytałem analizę AT dla złota i srebra, że ten tydzień może być kluczowy i proszę bardzo - złotko i sreberko leci aż miło.
Co do poziomów mamy teraz tak:
ZŁOTO - wsparcie na poziomie ~1250 USD i jeśli to przebije to powinniśmy polecieć na ~1200 USD. Jeśli i to przebije to lecimy to "lower lows" czyli obszary 1000-1100 USD jeszcze w tym roku lub początek 2015r.
Ale uwaga jeśli przebije się przez ~1250 USD to jest jaszcze szansa na odbicie w okolicach ~1200 i znów poleci do góry (możliwe nawet do ponad 1300 USD)
SREBERKO - Wsparcie na 18.7 USD i jeśli przebije to polecimy na okolice 17 USD. Może jednak podobnie się odbić nawet do poziomów 22-23 USD, ale AT mówi nam, że sreberko też zaliczy dołek do nawet 14 USD.
Oba metale wg. AT powinny zaliczyć dołek zanim zacznie się nowy sezon byka. Obserwujcie dokładnie nastroje goldbugów i jak już zaczną narzekać i tracić wiarę to oznacza, że trzeba kupować ;)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
Przedłużać grę - dając czas i szansę konkurentom na właściwe przygotowanie się do resetu?
A może wysadzić cały świat w powietrze za pomocą eboli, a potem kto pierwszy pozbiera się do kupy (tzn. kto ma szczepionkę), ten dalej będzie hegemonem.
Spotkałem się z poglądem, że symulacje komputerowe jasno mówią, że światowa pandemia eboli jest już nie do zatrzymania, chyba że kwarantanna całej Afryki.
Według tych opinii znaczna część "Billów Gatesów" i innych "eko-ziemiolubów-pojebów" uważa, że na świecie powinno żyć 1 miliard ludzi, ...nie więcej.
Ebola może to bez problemu w ciągu 2-3 latek załatwić i nie będzie jak wskazać winnego tego dramatu. Mało tego, po tym dramacie NWO - to będzie marzenie tych co przeżyli.
Wiem, że brzmi to i wygląda tak głupio jak sceny z tanich głupich filmów o "żywych trupach"... ale do śmiechu mi nie jest.
Na ebolę nie jestem gotowy, a kto jest?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Panowie, spokojnie, to o czym piszecie, to lekko teorie spiskowe. Jeżeli już mieliby nas czymś zarażać, to zrobiliby to w taki sposób, że najpierw byśmy po umierali a dopiero potem zorientowali się ( w niebie ? ), że coś jest nie tak. To zwykła epidemia, kolejny temat zastępczy tylko nie w polskim mainstreamie ale światowym. Spokojnie, za dwa - trzy tygodnie sprawa będzie cichnąć a Obama będzie wojował z ISIS.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
Zgadzam się z tym, że to są "lekkie teorie spiskowe" i powiem więcej mam nadzieję, że to bzdury do kwadratu.
Niestety podobnych teorii spiskowych, które się dziwnie materializowały w przeszłości było trochę. Ot choćby z druga wojna światowa.
Ilu ludzi uważało za nonsens bajdurzenie o wybuchu wojny z niemcami skoro mamy traktaty z Anglią i Francją.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Jeśli chcesz trochę poczytać o eboli znajdź artykuły Jerzego Jaśkowskiego. Słusznie moim zdaniem zauważa, że Ebolą wcale nie tak łatwo się zarazić bo przenosi się przez krew. W Afryce się rozprzestrzenia, ponieważ są tak słabe warunki sanitarne itp itd. Poza tym dodając wały Billa Gatsa i "Lekarzy bez granic (moralnych)" na szczepionkach szybciej zacznę strzelać niż dam się zaszczepić. Temat nie na ten blog więc poszukaj, poczytaj i wyciągnij wnioski. Dla mnie temat zastępczy rodem "Kasia Tusk... " tyle, że z trupami w tle.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-08/difference-between-theory-and-practice
Błąd FREDu w sporządzaniu wykresu długu i proszę 7 bln$ w UST wyparowało. Jak myślicie pomyłka czy test? :)
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-08/how-fed-mysteriously-eliminated-7-trillion-us-debt
Pojawiają się głosy nt złota w Anglii. Jeśli Szkocja ogłosi niepodległość może zażądać części złota z Londynu. 7 czy więcej lat?
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-08/you-can-take-your-scottish-freedom-youll-never-take-our-gold
Słowacja wcale nie chce nakładać sankcji na Rosję i powstaje problem. Politycy odkładają nałożenie sankcji na "kilka dni" więc zobaczymy kogo przeważy. Może jakieś niewygodne taśmy znowu się pojawią.
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-08/europes-russian-sanctions-jeopardy-one-country-holds-out
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Przy tak dużym popycie ze wschodu na metale nie wiem w jaki sposób cena mogłaby spaść do 1100. Manipulacją na kontraktach można sporo zwojować ale bez przesady. Przecież ktoś będzie musiał sprzedać metal by takie ceny urzeczywistnić. Rosja, ani Chiny tego nie zrobią. Rosnący dolar złota tak mocno nie wymiecie, a co najmniej śmieszne jest patrzyć na prognozy AT gdy nawet fundamenty przynajmniej krótkoterminowo przestały się liczyć. Ale kto wie może takie Indie przyjdą z pomocą i będzie szansa na powiększenie zapasów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
slider10000
http://dlapilota.pl/wiadomosci/dlapilota/raport-wstepny-z-katastrofy-lotu-mh17-w-poblizu-doniecka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://kingworldnews.com/kingworldnews/Broadcast/Entries/2014/9/7_Michael_Pento_files/Michael%20Pento%209%3A8%3A2014_1.mp3
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
Polecam analizę wyroków, które po sierpniu 2008 zapadły w USA. Nikt nie ścigał pożyczkobiorców, którzy długów tych naprodukowali. Dostało się wyłącznie bankom, które długi te przepakowywały.
Z przekłutą bańką zadłużenia publicznego będzie to samo: winni będą ci, którzy w panice rzucą państwowe długi na parkiet a nie ci, którzy przez dziesięciolecia długów tych narobili.
Jak to starzy, przedwojenni polacy mawiali: "żyd zawinił, a cygana powiesili".
Draghi może spać spokojnie, politycy też. Następnemu kryzysowi winni będą "międzynarodowi spekulanci" i "hedge fonds". Kiedyś wszystkiemu winni byli "imperialistyczni podżegacze wojenni", potem stonka. Czasy i systemy się zmieniają, ale wrogowie według propagandy pozostają ci sami.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Czy ty masz pojęcie jak działają pociski wyrzutni GRAD ? Pocisk wybucha tuż przy celu tak jak granat odłamkowy. Dlatego w poszyciu powstało tyle dziur. Łatwiej trafić setkami rozproszonych odłamków jak jednym pociskiem...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
nobody18
Kiedyś ktoś podobno zestrzelił samolot rusznicą przeciwpancerną ale to był raczej wypadek a nie prawidłowość. Prawdopodobieństwo zestrzelenia czegokolwiek pociskami z wyrzutni GRAD jest równe niemal zeru, no chyba że obiekt sam w leci w tor lotu pocisku. GRAD to takie trochę nowocześniejsze Katiusze z tą różnicą,że zamiast jednorodnej głowicy trotylowej stosuje się różne np kasetowe, zapalające itp.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Chodziło Ci chyba o wyrzutnie BUK, a nie GRAD. GRAD nie dolatuje do takich wysokości. Zauważyliście jaka jest wymowa i stosunek ekspertów? Oni mają zbadać przyczyny nie wskazywać winnych. Będzie jak w Syrii. Wtedy: "tak użyto broni chemicznej", teraz "obiekty z dużą energią spoza samolotu". Skończy się na tym, że BBC ogłosi winnego powołując się na raport, co by nie było niejednoznaczny i propaganda będzie górą.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
To proste i oczywiste, gdyby mieli twarde dowody to juz by obsmarowali separatystow.
Dowodow brak bo wiadomo co stracilo samolot, wiec trzeba uzywac nowomowy:
" wiele objektow o bardzo duzej energii ".
Takich okreslen moze uzyc bez urazy uczen szkoly podstawowej ale nie eksperci od badania przyczyn katastrof lotniczych.
Wczesniej poszlo propaganda w swiat, ze to separatysci stracili a krotko potem wymierzono sankcje w Rosje.
Sankcje sie nasilaja, podobnie jak intensyfikuja sie dzialania zbrojeniowe ze strony na to pd egida usrancow.
Szpica, manewry i nie wiadomo co za chwile jeszcze.
Zobaczcie dynamike wydarzen od powstania majdanu do teraz.. Wczesnej, gdyby mi ktos przestawil taka wizje, zwyczajnie bym nie uwierzyl...
....zeby od sytuacji zakonczenia "zimnej wojny" z epoki dobrego sasiedztwa w Europie z rozwinieta wymiana handlowa
i bezpieczenstwem energetycznym, przejsc do wojny propagandowej, sankcji gospodarczej, wyscigowego dozbrajania sie, wzmozonych manewrow militarnych i krawych dzialan wojennych na wsch. Ukrainie.
Ciekaw jestem co wydarzy sie w kolejnych miesiach.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://blogs.wsj.com/japanrealtime/2014/09/09/bank-of-japan-buys-government-debt-at-negative-yield/
Chiny wysyłają 700 żołnierzy by strzec pól naftowych w Sudanie Południowym. Jeśli Chiny obejmą pałeczkę po USA ciekawe czy będziemy mieć kolejnego hegemona pchającego wojska gdzie tylko się da.
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-09/what-country-just-deployed-troops-defend-its-oil-fields-located-distant-continent
Mówią, że Polacy są krajem narzekaczy, a tu proszę. Ciekawa tabela przedstawiająca sentyment społeczeństwa. Polska oczywiście wysoko w statystykach ale jak można się temu dziwić. Prowadzi Grecja z 95% niezadowolonych.
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-09/you-know-its-bad-europe-when
Procentowa ilość niedźwiedzi sięgnęła minimum nie widzianego od 1987 roku, VIX szoruje po 12 letnim dnie, oglądalność programów ekonomicznych jest najniższa od 20 lat, dolar drożeje, a obligacje dochodzą do absurdalnych poziomów. Jak w takich warunkach hossa może trwać kolejne lata? Najśmieszniejsze jest to, że jest na to szansa. Jak długo BC grają na giełdzie hossa nie może się skończyć, bo niby jak? Instytucje z nieograniczoną możliwością wybijania cyferek na klawiaturze mogą podtrzymywać giełdę wiecznie. Pytanie kto i kiedy powie dość.
http://www.zerohedge.com/news/2014-09-09/why-stock-market-will-never-go-down
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Mam do Was prośbę. Zostawcie kwestie militarne w spokoju. To jest forum ekonomiczne.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Od jakiegoś czasu ( 2-3 miesięcy ) Commercials redukują pozycję netto short, która z ponad 200k, spadła obecnie do 130k ( Futures + opcje ) czyli jakby nie liczyć, to jakieś 35%.
Jeżeli trend ten się utrzyma i w piątek w raporcie COT znowu pozycja netto short się zmniejszy, może w końcu kartel postanowił grać na wzrosty AU i czeka nas powrót hossy na metalach. Trudno głowić się nad przyczyną, czy to obawy przed otwarciem SGE na zagranicę, czy przed krachem na rynkach. Być może któryś z kartelowych banków postanowił się wyłamać z umowy i podbiera długie pozycje, jednocześnie zamykając krótkie ? Zastanawia mnie ta sytuacja, generalnie po Comexie nie spodziewałbym się niczego dobrego, ale być może możliwości manipulacji kartelu pomału się kończą, w końcu nic nie trwa wiecznie a spadki na metalach trwają już 3 lata.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Nie liczyłbym na to. Złoto to sprawa polityczna, zyski i ewentualne straty moim zdaniem nie mają tutaj nic do rzeczy.
Ciekawy artykuł od Koosa. Niemcy faktycznie zgodzili się trzymać 50% złota poza granicami ale w tym momencie jest go tam ciągle 67.9%. Dlatego będą ściągać pozostałe 17.9% do wyrównania. Koos przytacza wykres posiadania FEDu i odpływ który ma miejsce od 1999. Do końca 2014 roku do Niemiec ma przypłynąć w sumie 54.5 ton. Nadmienię jeszcze, że FED nie ma złota tylko certyfikaty na złoto co powiedział pracownik FEDu przesłuchiwany przez kongres. W USA wydobywa się rocznie ok. 200 ton złota. Ciekawe czym będą łatać luki w podaży.
https://www.bullionstar.com/article/german%20gold%20repatriation%20accelerating
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Wielkie banki wlasciwie juz nie maja wiele pola do ugrania. Na akcjach graja pustym pieniadzem, podbijajac wzajemnie cene. Poprzez HFT znajduja niewielka liczbe baranow do golenia. Rynek akcji jest fundamentalnie przewartosciowany.
Wszelkie dane PKB i inflacja sa frezowane.
Podobnie na obligach, te szczytuja .
Pozostaje zloto, gdzie mozna rozpoczac hosse. Na Au mamy aktualnie sentyment calkowicie negatywny. Nikt juz nie wierzy we wzrosty.
Comercials rozpoczna nowy trend. Ulica poczatkowo bedzie sie nadal spodziewala spadkow, ze to tylko chwilowe wzrosty itp.
Jak Au dojdzie do 2000$ dopiero wtedy zacznie chodzic wstepnie ulica.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Londyn zaniepokojony. Cameron na szybko wybiera sie do Szkocji ratowac sytuacje.
UK to nie eurozona, jednak spodziewam sie drastycznej deprecjacji na parze eur/$ gdyby wynik glosowania
wygrali zwolennicy suwerennej Szkocji. To moze byc inicjacja akcji na wieksza skale.
Zobaczymy jaki bedzie wynik.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00