Na łamach naszego bloga często analizujemy różne rodzaje aktywów. Skupiamy się na niedowartościowanych akcjach, surowcach czy metalach szlachetnych, ponieważ tam upatrujemy największego potencjału do wzrostu. Nie oznacza to jednak, że całkowicie zapominamy o obligacjach, wprost przeciwnie. Są one dla nas kluczową grupą aktywów.
Fundusze hedgingowe, profesjonalni inwestorzy i traderzy z uporem maniaka śledzą rynek obligacji rządowych w USA, by ocenić stan gospodarki i przewidzieć ewentualną recesję.
Cena / rentowność
Zanim przejdziemy dalej trzeba wiedzieć, że obligacje posiadają po pierwsze cenę i po drugie rentowność. Gdy cena obligacji rośnie zmniejsza się ich rentowność i odwrotnie. Gdy cena obligacji spada ich rentowność rośnie. Rentowność to nic innego jak odsetki jakie otrzymujemy od obligacji wyrażone w % w ujęciu rocznym.
Gdy bank centralny obniża stopy procentowe to maleje oprocentowanie obligacji. Oczywiście dotyczy to bezpośrednio jedynie obligacji wypuszczonych po obniżce stóp procentowych, ale te które były na rynku wcześniej są atrakcyjniejsze, bo mają lepsze oprocentowanie. Ich cena rośnie tak by wyrównać różnicę pomiędzy „starym” i „nowym” oprocentowaniem. Dzieje się to niemal automatycznie.
Posłużmy się prostym przykładem.
Mamy starsze obligacje za 100, które płaca 3%. Następnie bank centralny obniża stopy i nowe obligacje płaca 2,5%. Zatem starsze obligacje są w tym momencie atrakcyjne, popyt na nie sprawia ze ich cena rośnie i dociera w okolice 120. Dlaczego 120? Dlatego, że 3 zł wypłacane przez te obligacje podzielone przez 120 zł daje nam rentowność ok. 2,5%. I tak to rentowności obligacji wyrównują się dzięki naturalnemu mechanizmowi rynkowemu.
W sytuacji odwrotnej, gdy bank centralny podwyższa stopy procentowe to tym samym podwyższa rentowność nowych obligacji, cena starych maleje ponieważ są w niekorzystnej sytuacji do nowych i muszą stratę rentowności nadrobić ceną. Z taką sytuacją mamy do czynienia obecnie.
Rynek może więc kształtować cenę/rentowność obligacji na zasadzie podaży i popytu. Im więcej jest chętnych na dane obligacje tym ich cena rośnie bardziej, a rentowność spada. Im chętnych jest mniej, tym państwo ma większe trudności z pozyskaniem kapitału płacąc jedynie skromne odsetki.
Oczywiście podwyższanie i obniżanie stóp procentowych nie oddziałuje jedynie na obligacje, ale również na dług konsumencki, hipoteczny itd. Jednak to właśnie oprocentowanie obligacji skarbowych jest brane pod uwagę przy ocenie rynku długu.
Rynek długu po 2008 roku
Trzeba zdawać sobie sprawę, że rynek długu (obligacje) jest absolutnie najważniejszy z punktu widzenia banków centralnych ponieważ:
- Globalnie jest dwukrotnie większy od rynku akcji.
- Za pomocą obligacji państwa pożyczają kapitał od innych państw, instytucji czy nawet od zwykłych obywateli i chcą to robić jak najtaniej.
W teorii im bezpieczniejsze i bardziej stabilne państwo, tym oprocentowanie obligacji jest niższe. W końcu pożyczając komuś pieniądze pobieramy odsetki uzależnione od ryzyka i potencjalnej wypłacalności.
W praktyce jest niestety inaczej i to banki centralne niemal dowolnie kształtują oprocentowanie swoich obligacji. Było to doskonale widoczne przez ostatnia dekadę.
Po krachu z 2008 roku wszystkie najważniejsze banki centralne obniżyły stopy procentowe do 0, a nawet w niektórych przypadkach wprowadziły stopy ujemne.
Za wydrukowaną pospiesznie walutę, zaczęły skupować obligacje z rynku obniżając tym samym ich rentowność (oprocentowanie) i podwyższając cenę. Nikt przy zdrowych zmysłach nie inwestował w obligacje dla % tylko czysto spekulacyjnie licząc na dalszy wzrost ich ceny. W końcu bank centralny to kupiec z nieograniczoną ilością gotówki, więc jak skupuje obligacje to należy robić to samo.
FED skupował obligacje po to, by wywołać na nie sztuczny popyt wśród inwestorów i doskonale im się to udało. Cena obligacji rządowych wzrosła, a rentowność spadła – USA znowu mogło zadłużać się za grosze.
Rynek długu obecnie
Obecnie sytuacja się odwróciła. FED począwszy od grudnia 2016 roku podniósł 5-krotnie stopy procentowe, a kolejne podwyżki są już zapowiedziane. Co prawda robi to bardzo delikatnie, o nie więcej niż 0,25%, ale systematycznie i co najważniejsze tego spodziewają się inwestorzy.
Kolejna podwyżka, która ma nastąpić 13 czerwca jest niemal pewna i 95% inwestorów szacuje, że wyniesie ponownie + 0,25% doprowadzając do stóp procentowych na poziomie 2%.
Inwestorzy pozbywają się aktualnie posiadanych obligacji US zakładając dalsze wzrosty stóp i coraz wyższą rentowność.
Krzywa dochodowości
Obligacje skarbowe mają różne terminy zapadalności, po których odzyskujemy zainwestowany w nie kapitał i odsetki. W USA przyjęło się, że obligacje 2 letnie są krótkoterminowe, obligacje 10 letnie długoterminowe. Oczywiście są też inne, ale to właśnie te dwa rodzaje najczęściej spotykamy w porównaniach.
Wiemy, że rentowność obligacji US aktualnie rośnie, ale czy tak samo dla wszystkich terminów zapadalności?
O tym informuje nas właśnie krzywa dochodowości (yield curve). Może ona wyglądać różnie, ale z punktu widzenia analizy rynku najistotniejsze są dwie postacie – normalna i odwrócona.
W układzie normalnym (normal) obligacje 30 czy 10 letnie mają wyższą rentowność od obligacji krótkoterminowych. W układzie odwróconym (inverted) to obligacje 2 letnie mają wyższą rentowność od 10 letnich.
W normalnych warunkach rozwoju gospodarczego obligacje długoterminowe mają wyższą rentowność, ponieważ obarczone są wyższym ryzykiem inwestycyjnym. W końcu zamrażamy gotówkę na 30 lat, a nie na rok czy dwa lata. W długim okresie czasu znacznie trudniej przewidzieć zmiany cen i stóp procentowych, dlatego obligacje długoterminowe niejako dyskontują ten problem nieco wyższą rentownością. Z normalną krzywą dochodowości mamy do czynienia przez większość czasu, kiedy gospodarka rozwija się bez przeszkód.
Z odwróconą krzywą dochodowości mamy do czynienia wtedy gdy inwestorzy nie są przekonani, co do stabilności rynku.
Obecnie dzieje się tak ponieważ rynek zakłada, że stopy będą konsekwentnie podwyższane. Pozbywa się więc silniej obligacji krótkoterminowych, ponieważ kolejne emisje dostarczą w najbliższym czasie wyższe odsetki. Innymi słowy jest to wynik przekonania inwestorów o rozwijającej się inflacji i oczekiwanie na kolejne podwyżki stóp.
Odwrócona krzywa dochodowości, a rynek akcji
Co ciekawe odwrócona krzywa dochodowości, jest uważana za jeden z najlepszych wskaźników prognozujących krach na rynku akcji. Jeśli porównamy wykresy z okresów poprzedzających załamanie w 2000 i w 2008 roku z 2015 to okaże się, że oba krachy poprzedzone były „nienormalnym” zachowaniem się rentowności obligacji.
W 2000 roku indeks S&P stracił ponad 50%, po 2007 ponad 55%. W roku 2015 gdy mieliśmy do czynienia z „normalną” krzywą dochodowości wzrosty na rynkach akcji były niemal przesądzone.
Obecnie krzywa dochodowości (linia niebieska) znacznie się wypłaszczyła i nie przypomina już tej z 2015 roku (kolor zielony). Możemy to potraktować jako sygnał ostrzegawczy.
Spready
Oczywiście trudno przewidywać krach jedynie po kształcie krzywej dochodowości. Byłaby to zbyt subiektywna i za mało dokładna ocena. Przyjęło się więc obserwować różnicę w rentowności obligacji 10 letnich i 3 miesięcznych lub 10 letnich i 2 letnich, czyli tzw. spread. Za pomocą tego wskaźnika, począwszy od lat 70-tych, dało się przewidzieć 7 kolejno następujących po sobie recesji gospodarczych (oznaczonych na różowo).
Krótko po tym gdy różnica pomiędzy rentownościami była poniżej 0 następowała recesja.
Jeśli weźmiemy pod uwagę inne często stosowane porównanie obligacji 2 i 10 letnich również uzyskamy podobny rezultat. Zwracamy natomiast uwagę na to, że w 2007 roku spread nie musiał być już tak niski jak w 2000 by doszło do krachu. Pozwala nam to wyrysować linię podparcia, która sugeruje, że obecnie stan zagrożenia może wystąpić wcześniej - zanim dojdziemy do zera.
Oczywiście to tylko przypuszczenie, pamiętajmy że dotychczas zanim pojawiła się bessa zawsze dochodziło do ujemnych spreadów.
Dlaczego tak się dzieje? Co ma wspólnego krzywa dochodowości obligacji z rynkiem akcji?
Zasadniczo z 3 powodów:
1. Obligacje zawsze stały w opozycji do akcji i można powiedzieć, że to konkurujące ze sobą rynki. Gdy rosną stopy procentowe i można na krótkoterminowych obligacjach zarobić tyle samo lub więcej niż na dywidendach to kapitał przenosi się do obligacji. Z taką sytuacją mamy do czynienia obecnie. Coraz większa rentowność obligacji, w końcu odwróci inwestorów od rynku akcji.
2. Gdy dochodzi do załamania na rynku akcji kapitał tym bardziej ucieka w stronę obligacji jako, że uważane są one za aktywa „bezpieczniejsze”, bez ryzyka bankructwa z corocznie wypłacanymi odsetkami.
3. Banki centralne ZAWSZE preferują rynek obligacji. Jeżeli stopy procentowe urosną za bardzo to państwo ma coraz wyższe koszty zadłużania się. Możecie być pewni, że FED, ECB, NBP, czy jakikolwiek inny bank centralny będzie się przed tym bronił. BC będzie robić wszystko by wywołać krach na rynku akcji, tylko po to by kapitał przeniósł się na rynek długu.
Reasumując nie jesteśmy zwolennikami inwestowania w obligacje skarbowe. Wyjątkiem są momenty, w których ceny obligacji w krótkim czasie spadają o kilka procent, panuje pesymizm i wszystkie media straszą kolejnymi spadkami na rynku długu – wtedy warto zastanowić się nad spekulacyjnym wejściem. Poza tymi nielicznymi przypadkami, lepiej trzymać się od obligacji z daleka. Generalnie Ich cena jest tak mocno uzależniona od działalności banków centralnych, że nie będąc insiderami stoimy z góry na straconej pozycji. Ponadto rentowność obligacji nigdy nie przekracza realnej inflacji.
Czym innym jest śledzenie rynku długu. To z pewnością powinniśmy robić, jeśli chcemy być świadomi nadejścia ewentualnej korekty czy nawet krachu.
Zespół Independent Trader
Mantr
Korzystając z okazji, że jestem pierwszy pod tym postem trochę nie na temat (adminie wybacz).
Czy zna ktoś dobrego notariusza w Warszawie? Z moim dotychczasowym drogi się rozeszły, a sprawa jest pilna.
greg240
"Obecnie dzieje się tak ponieważ rynek zakłada, że stopy będą konsekwentnie podwyższane. Pozbywa się więc silniej obligacji krótkoterminowych, ponieważ kolejne emisje dostarczą w najbliższym czasie wyższe odsetki. Innymi słowy jest to wynik przekonania inwestorów o rozwijającej się inflacji i oczekiwanie na kolejne podwyżki stóp."
Przecież to bezsensu by obligacje krótko-terminowe rosły powyżej długoterminowych, jak Państwu ktoś chce pożyczyć na termin dłuższy niż krótszy to każde państwo wybierze dłuższy termin(zwłaszcza jak stopy są niskie no chyba ze stopy miały by spadac), inaczej mówiąc nie będzie rolowało papierów krótkoterminowych. O jakim volumenie obligacji z taka anomalia mówimy? Jeżeli taka sytuacja ma miejsce to chyba na krotko i w nie dużym volumenie.
Już raz o to pytałem, co sadzicie na temat czy EBC zrobi operacje twist , po zakończeniu QE? Wyglada rozsądnie, EBC
sprzedaje papiery krótkoterminowe a skupuje długoterminowe i spłaszcza krzywą, kupuje czas dla PIIGS. I to ma sens. Ale nie do poziomu aby krótkie papiery wybiły wyżej niż długoterminowe. Ten cały inverted curve to jakaś anomalia, jako marker może:)
Lech
mejsik
Idealnie widać jak wypłaszcza się krzywa. Czasu coraz mniej :)
Keradk
Wyprzedaż jest już 50%, wszystkie planowane inwestycje zostały dawno zdyskontowane w cenie. Ja zacząłem właśnie kupować. Tauron, PGE, Energa, Enea.
Myślę, że jeszcze tydzień pospada, a potem zagranica zacznie kupować. Jak już kupią za bezcen to nagle okaże się, że KE zdecyduje ze oplaty za CO2 nie beda az takie wysokie. I ktos zarobi miliardy.
nikt ważny
Jacek_S
czy istnieje jakiś ETF na surowce? Indeks CRB? Myślę o wejściu w surowce ale nie przez opcje na których w ogóle się nie znam (i chyba nie mam dostępu u swojego brokera).
damia_damian
Ja od pewnego czasu obserwuję właśnie TAURON (już nawet próbowałem wchodzić ale wyskoczyłem przed tymi spadkami z ostatnich dni).
Na razie się wstrzymuję - kłóci mi się to z ewentualnymi spadkami w USA.
W xtb jest opcja zakupu akcji rzeczywistych - 5 transakcji w miesiącu do 30 tys EUR są zwolnione z opłat prowizyjnych.
pozdrawiam
jumper
Spadki w USA skończyły się w Q1, a teraz jest jakaś manipulacja - wczoraj początkowo spadek, a potem wielkie wyciągaanie i EU została na minusie.
damia_damian
Zgadza się. Na mnie jednak działa to (nie wiem czy słusznie), że TAURON jest po 2zł, "widać dno" - ENERGA natomiast 9zł. Zdecydowanie łatwiej jest mi kupić 1000 akcji TAURON :)
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 08:26
zieloniutki
"Na mnie jednak działa to (nie wiem czy słusznie), że TAURON jest po 2zł, "widać dno""
jakbyś był zainteresowany, mogę Ci opchnąć ze 100 mln akcji mojej spółeczki, po powiedzmy 0,02 zł - "dno jest widoczne" jeszcze wyraźniej^^
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 11:44
damia_damian
sage_slav
"Pozwala nam to wyrysować linię podparcia, która sugeruje, że obecnie stan zagrożenia może wystąpić wcześniej - zanim dojdziemy do zera."
Mógłbyś sobie darować tak jawną manipulacje jak linia podparcia.... Szczególnie, że 1. wykres nie jest giełdowy - więc nie działaja na nim typowe sztuczki AT. 2. Troche wyżej dałeś pełen wykres i widać, że krach zaczynał się od dużo niższych poziomów.
Jestem czytelnikiem od 2 lat i powiem Ci, że rok w rok wieszczysz kryzys - a jak wybuchnie pewnie powiesz - a nie mówiłem. Troche słaba taktyka, ale widać skuteczna. Aczkolwiek na dłuższą mete traci efektywność ;)
@damia_damian Szukanie dna w takich spółkach jest dosyć ryzykowne ale jednocześnie bardzo dochodowe :P Wystarczy spojrzeć na JSW - zysk 1000%. Ja wszedłem na Tauron na 2,01. Wyniki za 1 kw nie są złe :)
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 12:32
EWKA
Spy
Ponawiam swoje ostatnie pytanie o Astarte, fajnie że często pokazujecie trafność swoich prognoza i to jak dobrze przewidzieliście kierunek ale też fair by było gdyby pisać o inwestycjach czy też pomysłach które nie do końca okazały się trafione ?!
Dlaczego tak usilnie pytam o ASTARTĘ -- ano dlatego że analizując wszelkie wcześniejsze analizy i rekomendacje okazuje się ze może to być okazja życia skoro była fajna inwestycja 40% temu to teraz można by rzecz ze jest darmo ??
trader21
„Czy zna ktoś dobrego notariusza w Warszawie? Z moim dotychczasowym drogi się rozeszły, a sprawa jest pilna.”
ODP. Dobrych ludzi chętnie polecam a notariusza mam genialnego. Poza ogromną wiedzą jest mega elastyczny i zawsze znajduje rozwiązanie. Poza tym jest jedynym w Polsce i notariuszem i tłumaczem przysięgłym pl-ang dzięki czemu dokumenty w języku angielskim nigdy nie są problemem. Namiary poniżej
Szymon Krzyszczuk, Chopina Fryderyka 5A lok.3, Warszawa, 22 881 69 11
@Spy
Wiem doskonale że cena Astarty spadła od czasu kiedy o niej pisałem jako bardzo dobrej okazji ekspozycji na surowce rolne, w szczególności na cukier. Przejrzyj jej wyniki, wskaźniki i daj mi znać do czego można się przyczepić poza tym że cena akcji spada.
Nie wiem kto ma 100% trafnych transakcji. Ja na pewno nie. Ostatnio zainwestowałem w TRY (lira turecka) i póki co jestem kilkanaście procent w plecy. Jeżeli inwestujesz 2 cechy charakteru są potrzebne: nerwy i cierpliwość.
@sage_slav
To że zwracam uwagę na niebezpieczeństwa nie znaczy że krzyczę uciekajcie do złoto i gotówki. Wiesz dobrze, że mam surowce, akcje z najtańszych rynków rozwijających się i inne aktywa, których ceny przy spadkach w USA także tymczasowo się obniżą.
„Co rok wieścisz kryzys” - ciekawe. Odnieś się może do konkretów. Co roku publikuję prognozy i się z nich rozliczam.
ocena szkolen
Do administracji: miło będzie jak nie usuniecie tego posta, w końcu coś dobrego człowiek próbuje zrobić :)
Zapraszam do grupy:
https://www.facebook.com/forex.szkolenia.opinie/
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 13:58
damia_damian
Przecież nikt nikogo nie zmusza tutaj wchodzić i czytać. Skoro ktoś uważa, że będzie inaczej i nie przyjmuje innych opcji do wiadomości to po co tu zagląda ??
Tomek (ITT)
Nie mamy nic przeciwko ocenianiu naszego szkolenia, tutaj tylko mała uwaga...
Dobrze by było gdyby osoba oceniająca szkolenie podpisała się imieniem i nazwiskiem oraz adresem mailowym (nie musi być cały).
W przeciwnym wypadku skąd będziemy wiedzieć czy opinia należy do faktycznego uczestnika kursu, czy nie jest to jedynie spam?
Programista
"Czy dyrektywa bail-in została już w Polsce przyjęta? Wiem, że propozycja trafiła do Senatu, ale co dalej?"
Temat co chwila powraca do Sejmu i wygląda na to, że upadający bank, "w ostateczności" będzie się posługiwał depozytami swoich klientów
dla zaspokojenia wierzycieli. Sądzę, że banki bez problemu znajdą naiwnych, którzy kiedy zobaczą 3,5% "na lokacie", to w zębach kasiorę
do takiego banku zaniosą. Przykładów radosnego i nieodpowiedzialnego obchodzenia się z pieniądzem są dziesiątki: AmberGold, polisolokaty,
fundusze...
Interesujące jest co ustawodawcy rozumieją jako "ostateczność" - zapis wygląda na szczególnie groźny dla depozytariuszy.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/MF-proponuje-zmiany-w-ustawie-o-Bankowym-Funduszu-Gwarancyjnym-4073258.html
https://prostaekonomia.pl/bail-in-legalizowanie-kradziezy-bezprawia/
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Kiedy-nasza-lokata-pokryje-straty-banku-7404467.html
@all
W temacie recesji należy zaś dodać Bloomberga, który wieszczy duże problemy dla Polski z racji jednej z największych ekspozycji polskiego długu na
na zewnętrzny kapitał. Będzie źle, jeśli za Bloombergiem w podobnym tonie będą reagować na EM agencje ratingowe, co szybko może przełożyć
się na wzrost rentowności obligacji NBP i znaczą podwyżkę stóp procentowych.
Jak to może przełożyć się na naszą ekonomię, zwłaszcza że w hipotekach mamy boom jak 2006/7 roku, to nie trudno sobie wyobrazić.
Emerging-Market Stress Just Begun as Record Debt Wall Looms
https://www.bloomberg.com/news/articles/2018-05-23/emerging-market-stress-just-beginning-as-record-debt-wall-looms
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 15:36
Spy
Nie odbieraj absolutnie mojego wpisu jako ataku na Twoja osobę bo nie wiem czy pamiętasz ale zawsze doceniałem Twoja pracę i wkład w edukację innych - wtedy jeszcze nie byleś taki popularny jak dziś btw :)
Moj wpis był raczej pytaniem bo moja wiedza jest chyba zbyt mała żeby ogarnąć czemu się tak dzieje, doskonale znam wskażniki itd... stąd moje zdziwienie jest jeszcze większe.
Co do cierpliwości to jest wskazana przy spadkach rzędu 15-20% ale jak ktoś kupował w okresie rekomendacji to spokojnie do odrobienia jest jakieś 60-70%
P.S. Spółkę znam jak mało kto, niedawno była 8 rocznica jak zacząłem dość mocno w nią inwestować, dokładnie 14.05.2010 po 58PLN wtedy to bylo kupowane za 75% moich oszczedności trzymanych na giełdzie :)
sage_slav
To się nazywa krytyka i ogólnie przyjętym narzedziem do wyrażania swojej opini - feedbackiem dla autora bloga.
Oczywiście, że nikt mnie nie zmusza - i ja wcale nie twierdze, że będzie inaczej - symptomy które punktuje IT są trafne, tylko akurat z tą linią podparcia się nie zgadzam - to już nie moge wyrażać swojej opinii?
@IT
Pamiętam jak 2 lata temu czytałem arty cykliczności giełdy, o tym jak giełda w stanach jest przewartościowana itp. - ja to odbierałem jako wieszczenie krachu nie wiem jak inni :P
Mi nie chodzi o żadne naganianie - czy to na złoto, gotówke, czy EM. Tylko to takie przepowiadanie deszczu: mogę codziennie przepowiadać, że niedługo spadnie deszcz -a jak już spadnie to będę mówił, że przeciez wieszczyłem nie? Nie zrozum mnie źle, ogólnie dużo się nauczyłem dzięki Twoim artykułom, ale mają (jak dla mnie) troche zbyt wieszczy charakter. Jak np ten cytat który podałem post wyżej.
Sol
Na youtube widziałem kanały "milionerów" (ewidentnych naganiaczy) na kupowanie nieruchów za kredyt pod wynajem. Idea jest taka, że z 50tys zł w krótkim czasie można zrobić milion. Przyznam, że ja się nie znam, ale naszły mnie myśli na tzw. chłopski rozum. :)
Pierwsza jest taka, że nieruchy mają głównie majętni ludzie a nie słyszałem by super bogacze posiadali farmy po kilka tysięcy mieszkań. Raz tylko słyzałem o jakiejś milioberce z Algierii mającej dziesiątki tysięcy lokali. Kiedyś trafiłem na info o inwestowaniu miliionerów we Francji. Do 10 milionów euro dominowały nieruchy, a od 10 akcje. (z pamięci piszę). Jakbym miał obstawiać kto jest smart money, to stawiam na większych.
Druga myśl wiąże się z treścią info na bankierze i jest taka: bank wycenia stałe oprocentowanie na 4 do 6%. Ile wyciąga się z nieruchów? Rzuciłem okiem na ceny mieszkań i wynajmu w Warszawie i nie widzę szans na wybicie się ponad 6%. Ryzyko zmiany oprocentowania policzyły właśnie za mnie banki określając stałą stopę na 4 fo 6% (też tak na chłopski rozum to odebrałem). No i właśnie taka mi wychodzi rentowność w Warszawie patrząc na ceny lokali i wynajmu. Po kosztach kredytu. :D Nie liczę ryzyka zwiazanego z socjalistycznymi przepisami chroniącymi klientów, tzn. gdy wynajmujący okaże się kawałem s...syna i żula.
Ma ktoś doświadczenia? Ile wychodzi realnie, jak to jest z lokatorami?
ocena szkolen
Będę prosił ewentualnie o takie dane i pytał Was czy ktoś taki robił kurs, ewentualnie prosił o pokazanie rachunku zakupu. Myślę, że "natłoku" ludzi wypowiadających nie będzie więc raczej dam rade to ogarnąć.
piotr34
Mam kolege ktory wynajmuje pare mieszkan.Po odliczeniu wszystkich kosztow(remonty,czynsze,przestoje,nieplacacy lokatorzy,podatki itp)wychodzi mu zysk jakies 2-3% rocznie i twierdzi ze co drugi wynajmujacy to kanciarz i nieplacacy oszust.Ten moj kolega nie jest jakos super aktywny i obrotny w tych mieszkaniach wiec byc moze da sie wyciagnac troche wiecej jak sie znajdzie jakas specyficzna nisze/lepsza grupe lokatorow(np tzw."natowcy" w Szczecinie itp)ale ogolnie nie wyglada to na jakis super biznes.
Lech
Co do banków i obligacji to jakoś w razie kryzysu nie widzę noszących w zębach kasiorę na 3,5% gdy widmo zagłady całego kapitału w bankach i funduszach objawi się w całej krasie? , przeciwnie run na banki i fundusze ...
Jak słyszę opłaty od CO2 to coś mnie trafia , jakieś ciołki wymyśliły to żeby zgarniać kasę, ogromną kasę pod tym pretekstem i inwestować w zupełnie nie rentowne przedsięwzięcia ,ale niby ekologiczne. Każdy na świecie powinien zrozumieć jedno że im mniej CO2 w atmosferze, na powierzchni Ziemi i w oceanach tym mniejsza musi być masa żywych organizmów i to jest prosta liniowa zależność bo CO2 to właśnie główny składnik żywej materii . CO2 w karbonie Dewonie Sylurze było nawet 20 razy więcej niż jest dzisiaj i życie organiczne na Ziemi było znacznie bardziej bujne niż dzisiaj właśnie dlatego , a pomimo to bywały ogromne czapy lodowe na obu biegunach.. Mniej CO2 w atmosferze to wyrok śmierci na wiele gatunków roślin i zwierząt na Ziemi... więcej CO2 itp to rozwój życia organicznego to powinni rozumieć tzw ekolodzy a rżną głupa.Tam gdzie będzie za ciepło będzie szybszy obieg wody i mniej pustynii być może strefa beztlenowa w oceanie ,chociaż szybszy obieg wody temu zapobiegnie, ale za to w średniej strefie temperatur oceanów życie będzie znacznie bujniejsze i na biegunach.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 17:22
Nasfer
tekst nie mój, ale wkleje
"Mam 3 mieszkania które wynajmuje w Poznaniu, wszystkie dostałem w spadku i do tego roku trzymałem je tylko dlatego, że jakoś tak głupio było mi sprzedawać mieszkanie po babci lub dziadku ;), ale w tym roku miarka się przebrała.
Największym wrogiem inwestowania w Polsce w mieszkania jest ustawa o ochronie praw lokatorów ..., jeśli ktoś jej nie zna na pamięć niech nawet nie myśli o wynajęciu mieszkania komukolwiek.
Po za tą ustawą największym problemem jest zmiana przeciętnego wynajmującego, dotychczas mieszkania wynajmowali ludzi średnio zamożni nie chcący brać kredytu , w chwili obecnej wszyscy którzy mają zdolność kredytową kupili swoje "bankowe" mieszkania, a wynajmują ludzie bardzo biedni, których często nie stać na czynsz i opłaty. To w połączeniu z coraz głośniej krzyczącymi obrońcami praw lokatorów powoduje,że wielu wynajmujących słysząc brednie że przez 3 miesiące mogą nie płacić i nie można ich wyrzucić, przestaje płacić. Dla właściciela oznacza to zostanie przestępcą i tak zwana "czystka z zaskoczenia" pod nieobecność lokatora, lub zgodna z prawem wielomiesięczna bujanka z sądem i komornikiem, co nie należy do przyjemności a niekiedy jest stresujące.
Najbardziej dziwi mnie to, że wiele osób uważa że najlepszy interes jest na kawalerkach ;) zwracam uwagę że do kawalerki właściciel nie może wejść pod nieobecność lokatora, więc jeśli już ktoś koniecznie chce wynajmować mieszkania to rekomenduję mieszkania wielopokojowe dla studentów, przynajmniej właściciel może wejść i posiedzieć sobie w kuchni lub łazience czekając na niepłacącego.
Reasumując wszystko to powoduje, że ja wychodzę z tej działalności. "
Nasfer
Gdyby mieszkaniówka byłaby takim złotym biznesem, to banki miały by dawno prawdziwe plantacje mieszkań (plus oczywiście odpowiednia ustawa chroniąca ich interesy, bo obecną ustawę raczej nie można nazwać broniącą interesów właściciela) ;) albo developerzy
"1.Mam w warszawie 3 mieszkania w kredycie po 40m2 każde na wynajem, wszystkie na Bliskiej Woli. Jedno wynajmuje za 1100zł plus opłaty (200zł) a dwa stoją puste. Nie moge znaleźć klientów juz od roku, co jest? deweloper obiecywal,ze wynajmę po 2500zl, a teraz nie chca odbierać odemnie telefonów, co jest z tym biznesem?"
2. "No biznes sie kreci. Budujesz klitki i wciskasz frajerom."
3. https://www.youtube.com/watch?v=qM1KjK6IGzM
4. "Bredzisz... Jak trafisz na cwaniaka, kumatego w przepisach to bedziesz bulił jak miło za 'nielegalną' eksmisję. kwiatki typu "panie ... nie mieliśmy spisanej umowy' albo wystawianie bambeltli za drzwi nic ne pomogą jak trafimy na człeka znajacego swoje prawa. A są one takie: najemca bez umowy spisanej na pergaminie jest lokatorem w swietle prawa i obowiazują go takie same przepisy jak najemce który podpisał normalną umowę i chroni go ustawa o ochronie lokatorów. Wystarczy ze któryś z sąsiadów potwierdzi że zamieszkuje tam od dłuzszego czasu i sąd nakaże przywrócenie najemcy w prawa lokatora. Nie mówię już ze kazda eksmisja bez wyroku sądowego skończy sie w sądzie takim samym nakazem. Jak zaleje cię sąsiad z góry i mieszkanie nie bedzie zdatne do uzytku to masz najemcy zapewnić mieszkanie zastępcze. Matki z dzieckiem tez tak ot sobie nie wyprowadzisz. I tak dalej i tak dalej. Nie piszcie o noariuszach bo znalezienie klienta co bedzi epodpisywał swistki z wyrokiem ksmisji możliwe jest raczej w dobrych lokalizacjach i dużym rynkiem pracy. Ja wynajmowałem 20 lat. kupa nerwów, wydatków , awantur. Sprzedalem i swietnie zarabiam obracając pieniędzmi. Teraz myślę 'na cholere mi to było"?"
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 17:59
easyReader
Wszystkie spółki, które wymieniliście są w trendach spadkowych, zatem wypadałoby zaczekać na jakiś sygnał odwrócenia lub choć wyhamowania tego trendu. Jeśli chodzi o WGPW, ja bym proponował przyjrzeć się innym niż energetyka sektorom. A konkretnie gamedev. Jest tam kilka spółek, które w tym i prawdopodobnie również przyszłym roku zarobią kolosalne pieniądze... W tym najlepsza moim (i nie tylko moim) zdaniem spółka na całym "bananie". W dodatku ciągle relatywnie niedroga (1,1 mld).
No ale oczywiście to Wasza kasa i Wasze decyzje. Pamiętajcie tylko o takim fakcie, że nawet spółka kosztująca 10 groszy, po scaleniu 10:1 może spaść o 99,9%. To jest giełda, a już polska giełda to istne pole minowe, i to gęsto minami usiane.
zieloniutki
polish_wealth
Dzisiejsze banki nie odgrywają swej pierwotnej roli czyli udzielania pożyczek i inwestowania kapitału im powierzonego. Dzisiejsze banki to pewne ważne punkty kontroli współczesnego systemu społecznego. Nie przetrwały banki dobrze zarządzane tylko przetrwały "Nasze fartuszkowe" banki, których własciciele dobrze rozumieją rolę tych instytucji.
To wszystko jednak dalej pokłosie amerykanskiej (anglosaskiej whateverman) ekspansji, która po 2wojnie światowej założyła, że w sumie nie ma pomysłu na odcinek nadwiślany i to wszystko dookoła niemiec, ale standardowo tak jak Państwa środkowej Ameryki pozadłużajmy ludzi, a potem bedziemy myśleć, przy okazji gadaniny i systemów politycznych to poprostu doprowadzmy do głębokiego zadłużenia na każdym poziomie to się sprawdza na lata. Tym można zarządzać.
Przecież po galeriach handlowych i pewnej "GRUPIE" znanych marek, ktore zawsze idą razem widać, że to nie wolny biznes rządzi tym co będzie w galerii, tylko porpostu idzie jedna płyta, jedna dobra płyta która się sprawdza w kazdym miescie w kazdym państwie, mcdonald SEFORA, Armani bla bla bla..... XXXX - otumanić Goja, że istnieje jakaś klasa burżuazyjna związana z nowo powstałą z dupy marką jak "GUCCI" które nic nie znaczy jest nazwą wymyśloną przez człowieka w klapkach, który za 1 dolara produkuje ten szajs w głębokiej indonezji, Goi chce to kupić za 500 dolarów, wiec bierze kredyt, jak nie na to, to na coś innego, po chwili goi musi isc do pracy bo jest zadłużony i tak się kreci. O dziwo nie wiem czemu w jakis sposob dali sobie ludzie wmowic ze galerie stanowia jakikolwiek miejsce kultury a nie np. debaty polityczne. Zabrano z teatrów powazne sztuki, w kinach lata SPIDERMAN po scianie w HOOLYWOOD, piwa nie mozna wypic w parku, wiec nie ma miejsc gdzie ludzie mogliby rozmawiac, w zwiazku z tym galerie handlowe stały się jakimis FOrami greckimi, niestety zamiast tam odpoczywac ludzie są niszczeni mieszanką muzyki satanistycznej + pokazuje im się rzekomą kulturą burżuazyjną ktora nie istnieje jest wymyslem wariatow szukających niewolnikow.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 19:59
Nasfer
Może i robimy offtopa ale lubię Twoje wstawki religijne. Możesz rozwinąć "galerie handlowe stały się jakimis FOrami greckimi .. ludzie są niszczeni mieszanką muzyki satanistycznej"
gasch
A jakież to miasta są połączone 4+ pasmowymi kierunkami?
A jakie miasta w Niemczech, czy innych krajach europejskich są takimi połączone?
W PL są autostrady zwane autostradami, bo spełniają wymogi definicji bycia autostradą (pewnie wymogi UE).
Zresztą, przejedź kiedyś granicę PL>DE ze wschodu na zachód. Nawet kible i stacje po polskiej stronie są lepsze.
Odnośnie Szwecji. Na południu pewien emerytowany CEO pewnej dużej firmy ma inne zdanie niż Ty, a bardzo podobne do qwerty.
Szwecja w latach 20tych był biedniejsza niż Polska. Głodowanie było normą.
Faktycznie sprzedaż rudy Niemcom pomogła. Emeryt (wtedy młody manager) zjazd wieszczył już w latach 80tych jak zaczęto wprowadzać socjalizm z podatkami 100%+. Teraz mieszka w lesie i prowadzi mały hotelik dla Duńczyków. Ojczyzny szczerze nie lubi. Sztokholmu nie trawi.
Ty chyba trafiłeś do Szwecji później niż w latach 80tych co?
Kapitalizm mogłeś może jakiś widzieć na horyzoncie, jak odjeżdżał w kierunku zachodzącego słońca.
Jak Szwedzka porządna firma powstałą po roku 1990?
@zieloniutki
Odpuść sobie pisanie z dziećmi i pociotkami gierka, bo aż mnie oczy bolą jak marnujesz czas.
Ludzie raz piszą, że emigrują bo mają 2k na rękę i 30k oszczędności, po miesiącu mają już 100k i chwalą się pracą i inwestycjami.
(Do Lenona nie piszę, bo przecież Ty i On to ta sama osoba)
@Arcadio
Uwierz, że jak zbudują CPK to berlińskie lotnisko będzie już dawno otwarte i cała zachodnia Polska będzie korzystać właśnie z niego żeby lecieć poza kontynent. Do latania "dookoła komina" wolę lotnisko w odległości 30 minut od domu a nie 2-7h.
No chyba, że LOT mocno zamoczy palce w spółce lotniskowej i po wybudowaniu CPK "zbankrutuje" mniejsze.
Taka zdrowa konkurencja jak z Modlinem dołowanym teraz przez LOT :)
Jak przeczytam ten artykuł i komentarze i znajdę czas to będę kontynuował.
P.S.
Tak głosuje się w europarlamencie:
https://www.youtube.com/watch?v=lzigiPUXNzI
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 20:51
3r3
"Odnośnie Szwecji. Na południu pewien emerytowany CEO pewnej dużej firmy ma inne zdanie niż Ty, a bardzo podobne do qwerty"
Tak tak, Bjorn z lasu, znajdę po angielsku żeby tu nie śmiecić po szwedzku bo mało kto zna dzikie języki:
""Pomperipossa in Monismania" (also called Pomperipossa in the World Of Money) is a satirical story written by the Swedish children's book author Astrid Lindgren in response to the 102% marginal tax rate that she incurred in 1976. It was published starting on 3 March 1976 in the Stockholm evening tabloid Expressen and created a major debate about the Swedish tax system."
Dla mało zorientowanych zaznaczam pogrubieniem 102% podatek od zysku - no kapitalizm był wtedy pełną gębą^^
Polecam życie w przytomności - państwo mające kilka milionów mieszkańców prowadzące własny program budowy broni jądrowej w latach 50-70 z kapitalizmem się nie klei. Mogę oczywiście ceo sprowadzać tabunami, co wyjaśnią jak było, ci co jeszcze zdążyli zobaczyć odwiedzających czytelników, ale Szwecja jest państwem feudalnym. Ma strukturę społeczną, ekonomiczną i organizacyjną jak państwa 3-4 wieki temu. To artefakt, skamielina na skraju drogi, a nie żaden kapitalizm. Warto jednak zwrócić uwagę na rezultaty tak zapóźnionego organizacyjne tworu vs państwa postępackie.
Gdyby Szwecję porównywać do Korei Północnej - o to tak właśnie jakoś coś takiego wychodzi. Tylko na bogato bo bez niuków, a z fastfoodem - masło zamiast armat.
"Jak Szwedzka porządna firma powstałą po roku 1990?"
A jaka w ogóle powstała w XX wieku?
Wszystkie siedzą z rodowodem i "starymi pieniędzmi" dobrze umocowane nie w XIX a w XVIII wieku. A nazwy to się kupuje jak akurat są potrzebne, zarządzają tym fundusze rodowe, na miejscu jest tego trochę.
Socjalizm w latach 30tych sobie wprowadzali - chodziło o związki zawodowe zaraz po wojnie (domowej) i rozwodzie z Norkami. Ale to był socjalizm walczący o lepszą michę w ramach powinności feudalnych. Tu trzeba mieć jakieś pokolenia w rodzie (tak ze trzy) żeby załapać co się wyprawia. I dobrze jest od czasu do czasu na kilka lat z "raju" zniknąć i sobie trochę lodu na łeb wylać, żeby się mózg nie zlasował.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 21:07
polish_wealth
Mengiz
A tak serio. Nie jednokrotnie spotykałem ludzi którzy mi matematykę wyśmiewali typu "słuchaj wynajmujesz od 3.5roku. jakbyś kupił to jeszcze tylko 26.5roku i chata byłaby Twoja...".
Dla mnie płacenie za coś może trwać max rok. 30lat to kpina. Nie mam 30lat. Dobre lata minęły a jeszcze lepsze przeddemna. Nie ćwiczyłem na tyle pleców aby wrzucić na nie pejsatego z marchewką na kiju.
qwerty
Co do kombinowania z bronią atomową. Bezpieczeństwo kraju to jeden z priorytetów w kapitalizmie. Właśnie na takie rzeczy powinna iść część z tych 15-20% PKB. Nie wiem jaką znasz definicję tego systemu...
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 21:26
3r3
"Kapitalizm skończył się w Szwecji 1975 roku. Pisałem Ci to z 3 razy. Potem nastały czasy podatków 102% "
No super - nastał zaraz po 79% podatkach - dokręcili śrubę^^
Złudzenie co do sukcesu "Szwecji" wynika z unikania wojen oraz depopulacji.
Daj sobie spokój z tematem Korei Północnej jak w niej nie mieszkasz, albo po rodzicach nie jesteś półtamtejszy. Określenia którymi się posługujesz takie jak "kapitalizm" nie opisują feudalizmu i powinności pańszczyźnianych jakie występują w myśleniu na Północy. Po prostu daj sobie spokój z rozważaniem "co takiego miał na myśli kosmita".
Zaraz się zabierzesz za wskaźniki ekonomiczne jakiegoś ustroju niewolniczego i zaczniesz przypinać tam łatki "socjalizm" i "kapitalizm". Przecież w Szwecji za to czy Twoja firma odniesie sukces, czy się w ogóle nie rozwinie odpowiada Twoje pochodzenie, a nie jakieś tam działania rynkowe czy podatki.
Doskonale wiem jak wygląda kopanie się tutejszych MiŚiów z bagien z potentatami - 5 razy niższa cena żadnej szkoły nie przekona do zakupu MiŚiowych krzeseł - Kinarps daje łapówki, funduje zagraniczne wycieczki i bujaj się na eksport ze swoją MiŚiową produkcją - to są realia Szwecji za ostatnie sto pięćdziesiąt lat jak MiŚiaki tu sięgają pamięcią.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 21:30
jacek.s
ArtWW
To coś gorszego niż Greckie fora. W centrach są bawialnie dla bąków w niektórych kaplice. Kwestia czasu aż udostępniane zaczną być komory, w których będziesz mógł przekimać żeby zdążyć na poranną promocję. Może jeszcze domy pogrzebowe a nad wejściem widniejący slogan
"z nami od narodzin aż po grób" a z głośnika reklama "z prochu powstałeś w proch się obrócisz. Z nami tylko za 599.99"
Dziś centrum handlowe to nie miejsce to styl życia.
Czasami w necie te sondy i ludzie odpowiadający na pytanie dlaczego przychodzą do centrów i odpowiedź "spędzić czas z rodziną". Jeśli ktoś tak odpowiada to czy on w ogóle ma rodzinę ?
Wiesz dlaczego ludzie dali sobie to wmówić ? Bo są zwyczajnie głupi. Większość neguje grupy żerujące na plebsie ale jednak nikt nikomu karabinu do głowy nie przystawia a plebs sam to wybiera. Gdyby na chłam nie było popytu na potrzeby kin i teatrów zaczęto by produkować ambitniejsze produkty. Karolak za łopatę raczej by się nie złapał więc zaczął by grać Makbeta zamiast jakiegoś kutadruta.
Swoją drogą ciuchy od Armaniego to syf rozpadający się w rękach jakością nie mający startu do Sebiksowych marek.
@3r3
"A jaka w ogóle powstała w XX wieku? "
Już nie bądź tak surowym przecież ikjeje mają.
@jacek.s
"Z portami lotniczymi u nas, to jest w ogóle ciekawie. Niedawno pewien duży, arabski przewoźnik chciał lądować największymi samolotami na okęciu. Dawał do zrozumienia, że przystanie na wszelkie warunki finansowe. I usłyszał krótkie niet. I jak tu traktować nas poważnie"
To z patriotyzmu. Skoro nie przyjmujemy muzułmanów to nie przyjmujemy.
polish_wealth
Ja sie odcinam od tego terminu, ale to co nazywasz "plebsem" mówie że jest zindoktrynowany od małego (disney, spiderman, batman) inna narracja c.n.w.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 22:47
qwerty
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 22:51
piotr34
Niezle dajesz z tymi galeriami-ale coz...jak tak spojrzec na to wszySTko brutalnie i bez zludzen to tak to wlasnie jest jak piszesz.
@gasch
Jestem ze Szczecina i potwierdzam-po polskiej stronie nawet stacje bezYNOWE i sklepy przy autostradach sa lepsze a toalety czysciejsze-jeszcze 3-4 lata temu bylo inaczej ale teraz polska strona wyglada lepiej.W ogole NIemcy(poki co tylko wschodnie)zrobily sie przez ostatnie 3-4 lata brudne,zaniedbane i wszedzie slaba organizacja.
Zreszta lotnisko w Szczecinie-Goleniow tez mogloby byc lepsze niz Berlin Schonefoeld ale tam oplaty lotniskowe zawsze byly wyzsze niz w Berinie i przez 10 lat nawet tych 50 kilometorw dobrej drogi nie zbudowlai zeby porzadnie polaczyc lotnisko ze Szczecinem.Od wielu lat krazy po Szczecinie plotka ze za czasow Parti Oszustow ktos wzial w lape i w zamian tak poustawial lokalne oplaty i inwestycje ze Goleniow NIGDY nie bedzie konkurencyjny.
ArtWW
Z tymi bajkami Disneya jednak trochę przesadzasz. Z tego co pamiętam niosły dość moralizujące przesłania czy jakieś treść edukacyjne. Taka "Opowieść wigilijna myszki Mickey" czy "Kacze opowieści" odcinek opowiadający o hiperinflacji raczej nie mogły odciskać negatywnego piętna na młodym widzu. Rozumie, że wątpliwości można mieć w kwestii "Małej syrenki" no bo chłop z rybą to już tak nie bardzo lecz mogła być to jedynie alegoria tego, że gdy się dziewczynka nie myje to rybą trącić zaczyna. Czyli znowu funkcja wychowawczo edukacyjna.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-24 23:22
sholler
"Małą Syrenkę" napisał Hans Christian Andersen, a "Opowieść Wigilijną" w orginale napisał Karol Dickens :)
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-25 07:50
Lech
Dzisiaj cały ten piękniejszy świat jest dużo bardziej zadłużony od tego trzeciego, to nie bardzo może się realizować scenariusz dobijania biednych odsetkami jak za Reagana bo sami zacisnęliby sobie sznur na szyi..?
Zastanawiające ,że od 1971r bankrut mimo że jego udział w światowej produkcji, wydobyciu i handlu stale spada z 50% do poniżej 10% a w metalach niżej 4% , a zadłużenia stale rosło i rośnie, utrzymuje niskie ceny metali szlachetnych i popyt na swój papier? wyższy niż na metale ? ,że nikt przy tak niskich odsetkach na poważnie nie zamienia obligacji na metale szlachetne żeby wyprzedzić innych ?
SOWA
Sol, wynajmuję nieruchomości od kilkunastu lat, moje doświadczenia są następujące,jest to bardzo ciężki kawałek chleba.Prawie zawsze najemca pozbawia właściciela kaucji wymieszkując ją w ten sposób, że nie płaci ostatniego czynszu.zawsze w mieszkaniu są jakieś zniszczenia za które nigdy nie regulują należności.Mój ostatni lokator rodzina (Polka z dzieckiem i mężem obcokrajowcem), zostawiła mieszkanie zdewastowane,zadłużone na 14 tysięcy,uciekła z niego nie rozliczając i nie zostawiając kluczy, dodam , że wcześniej była wzywana policja , bo nie chcieli się wyprowadzić,jedyną pomocą tejże policji była rada , iść do sądu oraz , że nie mam prawa zakłócać im miru domowego.Rezultat dwie sprawy sądowe jedna o czynsz druga o zniszczone mieszkanie.Mimo , że jestem osobą ostrożną wynajmuję wyłącznie na firmy(brak ochrony lokatora) tym razem straciłam czujność dlatego bo mieszkanie stało 2 lata puste , brak zainteresowania (Warszawa-Bielany), i skończyło się tak jak wyżej opisuję.Po tym całym horrorze doszliśmy do wniosku , ze sprzedajemy wszystkie nieruchomości , banery jus zostały powywieszane , bo w Polsce ten interes się nie opłaca biorąc pod uwagę zagrożenia Państwa Socjalnego,moje zdrowie psychiczne i św spokój,które jest ważniejsze niż pieniądze.Dodam , że jeszcze dekadę temu miało to sens dzisiaj często mieszkanie stoi rok i dłużej zanim znajdziesz dobrego lokatora.Te bajki o super rentowności można sobie darować , obecnie jedynie przyzwoity zyski przynosi lokal usługowy który sobie zostawiam.Gmina Bielany 3-lata temu podniosła podatek od użytkowania wieczystego na Bielanach 470% , jeśli dodać czynsz spółdzielni i koszty remontów oraz stres, wynajem mieszkania się moim zdaniem nie opłaca.Od wielu lat czytam tego bloga i po raz pierwszy się wypowiadam , odradzam wszystkim wynajem mieszkania które kupują na kredyt bo nie wiadomo co wymyślą nasi włodarze , podatki mogą podnieść z dnia na dzień jak to zrobił Morawiecki czyli z ryczałtu 8,5 % na 12.5 % po przekroczeniu pewnego limitu.Pozdrawiam SOWA
quidditch2
Part1 https://www.youtube.com/watch?v=_-Bhns3VxmE
Part2 https://www.youtube.com/watch?v=ZXpiFKD8Pt8
Part3 https://www.youtube.com/watch?v=CnxSN60ZQKo
trader21
„Przecież to bezsensu by obligacje krótko-terminowe rosły powyżej długoterminowych, jak Państwu ktoś chce pożyczyć na termin dłuższy niż krótszy to każde państwo wybierze dłuższy termin(zwłaszcza jak stopy są niskie no chyba ze stopy miały by spadac), inaczej mówiąc nie będzie rolowało papierów krótkoterminowych. O jakim volumenie obligacji z taka anomalia mówimy? Jeżeli taka sytuacja ma miejsce to chyba na krotko i w nie dużym volumenie.”
Greg, czasami jeżeli inflacja się rozpędza i przekracza długoterminowe oczekiwania rentowność obligacji krótkoterminowych jest wyższa niż długoterminowych. Patrząc na dane historyczne jest to raczej anomalia trwająca ok 5% czasi.
Sytuacja ta pojawia się także w krajach z których nagle ucieka kapitał i bank centralny ostro podnosi stopy aby zatrzymać proces dewaluacji waluty. Case Rosja i Ukraina 2015 - 2016.
Jeżeli w USA mieliśmy odwróconą krzywą dochodowości to w przeszłości zwiastowała ona recesję i krach. Po spadkach oczywiście ostro obniżano stopy procentowe i sytuacja wracała do normy.
„Już raz o to pytałem, co sadzicie na temat czy EBC zrobi operacje twist , po zakończeniu QE? Wyglada rozsądnie, EBC sprzedaje papiery krótkoterminowe a skupuje długoterminowe i spłaszcza krzywą, kupuje czas dla PIIGS. I to ma sens. Ale nie do poziomu aby krótkie papiery wybiły wyżej niż długoterminowe. Ten cały inverted curve to jakaś anomalia, jako marker może:)”
ODP. Nie bardzo wiem co dokładnie robi EBC bo tego nie monitorowałem. Odkąd sprowadzili rentowność high yield corpo poniżej 10y UST jest w stanie uwierzyć we wszystko.
@Keradk
„Co myślicie teraz o spółkach energetycznych? Wyprzedaż jest już 50%, wszystkie planowane inwestycje zostały dawno zdyskontowane w cenie. Ja zacząłem właśnie kupować. Tauron, PGE, Energa, Enea. Myślę, że jeszcze tydzień pospada, a potem zagranica zacznie kupować. Jak już kupią za bezcen to nagle okaże się, że KE zdecyduje ze oplaty za CO2 nie beda az takie wysokie. I ktos zarobi miliardy.”
ODP. Staram się nie uzależniać inwestycji od decyzji politycznych. Co do polskiej giełdy po aferze Getbacku uważam że z różnych funduszy zacznie uciekać kasa co negatywnie może przełożyć się na wyniki całej GPW w związku z czym na razie nie zwiększam pozycji.
@Jacek_S
„Witam, czy istnieje jakiś ETF na surowce? Indeks CRB? Myślę o wejściu w surowce ale nie przez opcje na których w ogóle się nie znam (i chyba nie mam dostępu u swojego brokera).”
ODP. Teoretycznie możesz kupić ETN RJI (Rogers International Commodity Index) ale ze względu na contango unikam inwestycji w surowce energetyczne poprzez ETN’y. Po ostrych spadkach potrafi wzrosnąć do 60% rocznie podczas gry na rolnych nie przekracza 4%, metalach przemysłowych 3%.
Moim zdaniem bezpieczniej będzie kupić RJA (surowce rolne), AIGI (metale przemysłowe) oraz OGZD (Gazprom jako surowce energetyczne).
@qwerty
„Moje inne pozycje to Kawa i Cukier. Były tak nisko, że odbijają mimo umacniającego się USD.”
ODP. Odnośnie kawy pełna zgoda. Na cukier bym jednak uważał ze względu na silnie promowany substytut pod postacią syropu glukozowo-fruktozowego robiony z dotowanej w stanach kukurydzy GMO. Jedno zło zastępują czymś zdecydowanie gorszym.
zeromacho
Po pierwsze trzeba wyszukać pustostan, jest tego w dużych miastach pełno. Można zacząć od przeszukiwania komunalnych zasobów lokalowych lub pochodzić wieczorem po mieście i zobaczyć gdzie się nie świeci światło, potem w dzień sprawdzić czy przypadkiem nie ma tam firmy lub czegoś podobnego.
Jak już mamy nasz wymarzony pustostan to wchodzimy do środka i wymieniamy zamki - najlepiej po cichu, jednocześnie idziemy podpisać umowę z energetyką, gazownią, czasem z dostawcą wody, wszystkie te umowy można zawrzeć na podstawie oświadczenia o prawie do dysponowania nieruchomością w tym celu należy spisać umowę z samym sobą (oczywiście w imieniu kogokolwiek najlepiej z kimś kto kiedyś tam mieszkał lub np. wyimaginowanym wnuczkiem takiej osoby, czasem jest tabliczka na drzwiach lub spis lokatorów na klatce schodowej). Po kilku dniach wprowadzamy się z wielką pompą tak aby wszyscy sąsiedzi nas widzieli.
Przeprowadzamy niezbędne prace remontowe, adaptacyjne, zwozimy meble z OLX kupione za symboliczną złotówkę i wynajmujemy studentom.
Oczywiście jeśli pojawi się prawowity właściciel to zwijamy interes, przepraszamy i mówimy że zostaliśmy oszukani przez kogoś kto pobierał od nas czynsz i opłaty, na co przedstawiamy pokwitowania, że zapłaciliśmy gotówką za ten wynajem trylionpapierków.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-25 11:36
Sol
To ja już wolę giełdę.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-25 13:02
thor
Sam jestem inwestorem w mieszkania zarówno na krótki jak i długi termin.
Z mojego doświadczenia wynikają dwie rzeczy. Pierwsza: Umowa najmu okazjonalnego załatwia sprawę z trudnymi lokatorami. Nie będę wdawał się w szczegóły bo to jest do znalezienia w internecie.
Natomiast jeśli chodzi o rentowność to z mojego doświadczenia wynikają dwie rzeczy.
Pierwsza. Jeśli chcesz wynajmować na długi termin to wynajmuj na pokoje. Przykładowo:
1. Mieszkanie 50 m2 (2 pokoje, wielka płyta, kuchnia oddzielnie, salon 20 m2, mały pokój). Z kuchni robisz pokój, wywalasz kuchnię na korytarz. Z salonu robisz 2 pokoje. Reasumując masz 4 pokoje. Przy cenie mieszkania 250 000 w kredycie na 20 lat masz ratę na poziomie 1300 zł + czynsz 600 zł. Pokoje wynajmujesz po 750 zł. Czyli brutto masz 3000 minus 8,5 % podatku ryczałtowego - rata i czynsz - prąd za 2 miesiące (60/msc zł ) = 785 zł na czysto miesięcznie.
2. Przy krótkim terminie polecam kawalerki w kamienicach. Koszt z remontem ok 200 000 zł. Rata kredytu na 30 lat 780 zł. Stawka za dobę 75 - 150 zł. Mam średnie obłożenie 23 dni w miesiącu co jest bardzo dobrym obłożeniem minus sprzątanie, pranie pościeli etc to koszt 400 zl przy takim oblozeniu (średnio 5 wynajmujących miesiecznie). Czynsz 100 zł, prąd 40 zł co 2 miesiące. Zysk? Policzmy dla średniej stawki czyli 100 zł za dzień daje nam to 2300 - podatek 19% - czynsz, sprzątanie, prąd 20 zl (bo 40/2) = 563 zł W bardzo dobrym miesiącu mam ok 1700 zł na czysto oczywiscie przy cenie wyższej. Ceny zmieniają się w zależności od okresu w roku etc. Tutaj zarobek jest tak naprawdę zależny od standardu, ale przede wszystkim od lokalizacji. Im bliżej centrum i standard wyższy to ceny nawet można windować do 200 zł za noc, wszystko należy skalkulować.
matere
Z 6,7 lat wstecz sporo pisałeś tutaj o metalach... srebrze. Po tych rozmowach zainwestowałem w srebro ( 2011 rok ) Na razie inwestycja okazała się niewypałem. Czy jest szansa na wzrost metali w tym srebra. Jaki jest Twój pogląd na dzień dzisiejszy. Przepraszam, że zmieniam temat.
Proszę o komentarze.
Pozdrawiam
Sol
Shadow Ghost
bycmoze
Miejscowość 130 tys przy Zach granicy.
Mam dylemat:
1. Kupić mieszkanie dla siebie teraz, Powiedzmy za 130 tys (bez kredytu gotówka jest)
choć ceny stoją, mimo iż sporo ludzi wyjeżdża na zachód, i do miast typu Poznań, Szczecin to z drugiej strony ponoć Ukraińcy kupują. Ceny powinny spać a stoją
2. Wynająć powiedzmy za 1000 zł i czekać na rozwój wypadków, nawet z rok
Bardziej przemawia do mnie wariant 2, gdyż uważam że stopy pójdą do góry a o kredyt na nieruchomość coraz trudniej. Ukraińcy wiecznie tu siedzieć nie będą wiec zluzują z czasem mieszkania. Buduje się ciągle dużo – pytanie dla kogo?
ale co zrobić z gotówką, jak ją zabezpieczyć tzn jej wartość (mam parę monet już) reszta w CHF, dolarze i zł
3r3
"Staram się nie uzależniać inwestycji od decyzji politycznych."
Ale robisz to wyłącznie dlatego, że od decyzji politycznych zależy mniej niż od biznesowych i we własnym biznesie skupiasz w ręku więcej, łatwiejszych do kontroli bezpośredniej i pośredniej zasobów niż w polityce (szczególnie w obecnym, leninowskim modelu partii). Gdyby od polityki zależało więcej niż od targowiska, to byś i Ty, i Ja i połowa tutaj ujawnionych przywdziała partyjne szaty i głosiła z trybun takie dyrdymały że głowa mała. Nie robimy tego wyłącznie dlatego, że w biznesie jest lepiej, łatwiej, prościej - dla nas prościej^^
A jakby zależało od wojska to byśmy zaraz zorganizowali mundury. Ale nie zależy. Z pensji generała czy premiera nie dałbyś rady zapłacić rachunków. A z tego co robisz dajesz radę. I to jedyny powód dla którego decyzje polityczne można mieć w nosie.
Co do samego tekstu... jeśli aktuariusz dorwie się w czasie takiej gwałtownej przeceny krótkich bondów nad długie i w papierach spółki będą długie jako depozyt to ilość papieru jaki trzeba będzie z automatu wypluć z drukarki i podpisać wyrzucając ludzi i sprzedając assety za "co łaska" będzie przygniatająca.
@zeromacho
"Nieruchomości, kiedy działa interes na nieruchomościach. "
Kiedy działa jakikolwiek biznes - reglamentacja na fali wzrostowej dla bystrych i wyjście kiedy robi się ciasno. Bo jak jest ciasno to są ceregiele, regulacje, durnie sprzedają za bezdurno i w ogóle to nie jest interes.
@thor
"W bardzo dobrym miesiącu mam ok 1700 zł na czysto oczywiscie przy cenie wyższej."
Czyli na jakieś udające normalne dochody, żeby na rachunki starczyło musisz wrzucić coś z... sześć - osiem milionów pln.
Fabryczka z takim wkładem daje inne przełożenie, w innych rzędach wielkości jak jest koniunktura, bo jak nie ma to ubezpieczenia i straż pożarna wchodzi w grę^^
@matere
"Z 6,7 lat wstecz sporo pisałeś tutaj o metalach... srebrze. Po tych rozmowach zainwestowałem w srebro ( 2011 rok ) Na razie inwestycja okazała się niewypałem. Czy jest szansa na wzrost metali w tym srebra."
Od zeszłego roku (akurat w wakacje) srebro podrożało jakieś 12-14% w interesującej mnie walucie (czyli wcale nie podrożało bo uważam że inflacja jest wyższa, ale ja ją mierzę w maszynach przemysłowych i cenach usług). To co Ty byś jeszcze chciał? Żeby to jak btc zaczęło śmigać? To się kupuje po parę kilo monet na złe czasy jak trzeba będzie tymi drobnymi w restauracji płacić za coś zjadliwego.
@Sol
"Najbardziej właśnie obawiam się sytuacji z żulami. Nieruchomości pod wynajem w swoim przypadku nie traktuję jak biznes (do tego z dźwignią kredytową), a po prostu dywersyfikację oszczędności."
Najgorsze co mam w swojej pamięci to zjazd koniunktury, niepłacenie (od razu się wyprowadzają, u mnie prawnych ceregieli nie ma - wszyscy przytomni) i względnie od razu wyprowadzki z terenu dotkniętego słabym popytem na pracę. I wtedy zaczynają się koszty. Już pal diabli jakieś renowacje. Jedyny powód dla którego trzymam ten stan magazynowy, który żadnego zwrotu nie daje to przyszłe pytania dziatwy o wydanie z magazynu jakiegoś kwadratu na samodzielność i start. I oczywiście jakiś brodaczy, i oczywiście samochodu, i byś tata jeszcze firmę jaką dał... inaczej dawno bym już nie pracował i miał wszystko w poważaniu.
janwar
jacek.s
Czy nie zastanawiałeś się nad obecną sytuacją Turcji, jako preludium większych spadków/kryzysu (w obrębie tylko Turcji)? Ostatnie zwały zdają się sugerować przeczekanie tych książkowych 18-24 miesięcy.
bb82
Nieprawdopodobne rzeczy piszesz. Ciezko w to uwierzyc;)
bb82
Pytales o realne doswiadczenia z rentownoscia wynajmu (mieszkaniowka). U mnie wyglada to tak:
- odstepne liczone od calkowitej wartosci inwestycji ok. 10% rocznie,
- wysoka amortyzacja = brak podatkow,
- praktycznie brak pustostanow,
- zadnych problemow z platnosciami i eksmisjami.
Wynajem jak kazdy biznes lub inwestycja - mozesz byc w tym mistrzem lub amatorem.
polish_wealth
chyba zyskacie doraźnie wy wszyscy którzy w ropie siedzicie, Putin coś przebąkuje o idącym kryzysie, chyba widzi tą sytuacje na bliskim wschodzie jak promieniuje zwyżką cen i jakimiś nowymi układami.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-26 01:25
Sol
Już napisałem. Lokuję tu oszczędności. Lepiej czuję się na giełdzie, ale jednak co kamień to kamień. Złoto też ok, ale nie zarabia. Kamień rusza dopiero bomba atomowa albo bolszewia. Na giełdzie muszę co jakiś czas sprawdzać czy spółka nie zaczełą świrować. Na poczatku mnie to jarało nawet, ale teraz wolę spokojniej. Mieszkanko z 3% nad inflację mnie zadowoli.
O tych żulach pisałem, bo mi ktoś tu zapodał filmiki z wyjątkowo bezczelnym lokatorem niepłacącym czynszu, bo taki sobie znalazł pomysł na życie.
@3r3
czasem mnie wkurzasz, ale lubie uwagi z pierwszej ręki, np. o MiŚiach w Szwecji. Szacun.
CzesioMorderca
"I nie ma zgody między rolnikiem a maklerem po dziś dzień. "
I dlaczego stajesz po stronie maklera?
@wzwen
"Socjalizm rozpędza się"
Tak jak z komarami -trzeba z tym żyć uczmy się od tych co sobie najlepiej toto olewają.
Nie używasz adbloka że takie serwisy przeglądasz? Mi się toto nie odpala bo reklam nie wpuszczam
@zieloniutki
Część tego zadłużenia poszła w trafione inwestycje (nie zaprzeczę), niestety równocześnie ogromna część tego zadłużenia poszła w konsumpcję i nietrafione inwestycje.
Jakbyś w latach 80/90, przejechał się po większych zakładach przemysłowych, to byś zobaczył w każdym z nich stojące opustoszałe "potworki" po rozpoczętych i nie dokończonych inwestycjach. W latach 70 porozpoczynano dziesiątki jak nie setki inwestycji, które nigdy nie zostały dokończone, a standardowy czas inwestycji w tamtych latach wynosił kilkanaście / kilkadziesiąt lat!
Nawet najlepsi zarabiający na giełdzie dużo nie trafiają.
Takie niedokończone inwestycje są lepsze niż niedokończone inwestycje dzisiejsze - stado firm zajmujących się niczym a biorących dotacje, fotoradary, stadion narodowy, drogie w utrzymaniu i nie spełniające swojej funkcji jak należy autostrady (droga jest po to żeby jechać a nie po to żeby się zatrzymywać) zamiast pożądnych tanich dróg ekspresowych. Łatwo oceniać jako kibic nie mając obcych wojsk na dupie.
I co z tego że długo czas inwestycji wynosił. Dużo Polaków po tyrce kury karmiła i do żniw chodziła wytwarzając naturalne jedzonko które dzisiaj jest warte fortunę (porównaj ceny jedzenia zwykłego i wytworzonego przez kolegów 3r3) więc trzeba się było oszczędzać choć trochę a i piwo wypić i paczkę szlug wypalić. A taki komfort pracy też ma swoją wartość. Przecież inwestycja to nie musi być tylko cyferka wydana i cyferka zarobiona (tak, tak poza ekranem też jest świat i coś tam się dzieje że się cyferki na ekranie zmieniają). Wszystko się liczy. Z perspektywy czasu wychodzi na to że wszystkie wydatki na obronność i obowiązkowa służba wojskowa były wyrzucone w błoto(oszacuj kto umi). O tym nikt nie wspomina? Tylko co by było gdyby nie było tych wydatków? Co by było gdyby Gierek nie zrobił tego co zrobił?
@nikt ważny
"Semantykę języka polskiego i tak trafił szlag więc nie ma co sobie folgować. "
A może by tak mówić i pisać tak jak przed latami 1930? To miało sens.
Od zawsze był z problem z "Polacy nie gęsi". Nawet handlarze i spekulanci tutaj nie mówią handel tylko trejding. Bo przecież masz znać języki obce jako leming nie? Tylko jak już poznasz jak było normalnie to się agresja wzbudza w stosunku do polonistek z komuny i obecnych.
@3r3
"A na co mi ten most? Żeby mi nim komornik przyjechał?"
No tak przecież nie używasz mostów. Zresztą po co szwedowi most w Polsce?
"Mi niepotrzebny, po co niby obcy mają mi do kraju przylatywać? Żeby podrażać nieruchomości, do owiec i samic się zabierać? Żeby wszystko rozkraść i wywieźć?
Otwarte granice to błąd."
"Na razie jesteśmy na takim etapie gospodarki że każdy ma samochód, a nie samolot. Jak będziemy mieli samoloty to się pomartwimy o lotniska.
Infrastruktura z której ja nie czerpię natychmiastowych i bezpośrednich korzyści jest zbędna i należy ją zniszczyć. Na co mi taki wół co na mnie nie robi? "
Powiedział ten co korzysta z otwartych granic. Trzeba patrzeć co kto mówi a nie co kto kłamie. Czemu piszesz mi do kraju? Mowa o Polsce a nie Szwecji.
Lotnisko ma być po to żeby kompetentny robol mógł dotrzeć na cały świat i paniskom usługiwać.
Wół Ci na to że jak się nie dogadamy i nie pozwolisz na istnienie wołów potrzebnych innym to nie będzie też wołów potrzebnych Tobie.
@qwerty
"Aż do 1965 tempo rozwoju jednostajne."
To jest inwestorska religia, takie wirtualne hasło to tempo rozwoju kraju. Trzeba konkretnie, bo de fakto poza paroma miastami szwecja to wieś z szop jest. Nawet nie ma kto tam po lasach jurtonu i jagód zbierać. Obecnie przez rozwój określa się że po domach ludzie mają kupę fanaberyjnego szajsu który można spokojnie spalić i nic się nie zmieni.
@ArtWW
"Ilość to też jest jakość. Ruskie wszak nie jakością Niemców wypchnęli a i Chiny potęgę gospodarczą zbudowały na ilości.
Skoro widzimy jakie wzorce przyjmuje wiemy już prawie na pewno, że to komunista. "
Czyli Ruskie dużo mieli wozów drabiniastych czy jednak t34? A to jednak czołg był czyli jakaś jakość. Takie marginlizowanie prowadzi do błędnego postrzegania.
"Nawet dziękuję nie powiedział. Tyle, że wtedy to była jeszcze gówniarzeria ale przy ostatniej sytuacji (a było takich kilka) byli to już sami dorośli ludzie."
Nie dziękuje się jak ktoś oferuje coś czego nie chcesz.
@Nasfer
"Sprzedalem i swietnie zarabiam obracając pieniędzmi."
Pewnie. Tylko że gdzieś tam na dole jest murzyn który musi prawdziwą pracę wykonać. Najlepiej być lichwiarzem (tutaj używa się nowomowy inwestowanie w dług) czy innym żydem.
@polish_wealth
"Przecież po galeriach handlowych i pewnej "GRUPIE" znanych marek, ktore zawsze idą razem widać, że to nie wolny biznes rządzi tym co będzie w galerii"
A może konsument zadecyduje nie być lemingiem? Nie ma obowiazku odwiedzania i kupowania w galeriach. Leming chodzi leming przepłaca.
"O dziwo nie wiem czemu w jakis sposob dali sobie ludzie wmowic ze galerie stanowia jakikolwiek miejsce kultury a nie np. debaty polityczne."
A co ma polityka wspólnego z kulturą?
@ O mieszkniach
Jak z mieszkaniem nie idzie i wynająć nikt nie chce to pozostaje jeszcze konsultant feng shui. W ogóle od tego należałoby zacząć przy kupnie nieruchomości jeśli są wątpliwości.
ArtWW
"Czyli Ruskie dużo mieli wozów drabiniastych czy jednak t34? A to jednak czołg był czyli jakaś jakość. Takie marginlizowanie prowadzi do błędnego postrzegania. "
Na wojnach nie walczy się wozami drabiniastymi. Za pomocą wozów walczył Jan Žižka w XIV-XV wieku.
Zgłęb trochę temat a przekonasz się, że T-34 (nie t34, T34 mieli amerykanie) to był szrot. Tani, niedokładnie wykonany, ślepy, głuchy, miał słabą mobilność, wiele wad konstrukcyjnych, awaryjny, kłopotliwy w eksploatacji i zapewniający fatalne warunki dla załogi. Sama jego koncepcja była taka, że przewagę ma dać poprzez zalanie wroga falą tych czołgów nie bacząc na procent strat własnych.
Miał być jak najtańszy i jak najprostszy by można było na bieżąco z kilku rozbitków szybko poskładać sprawny i posłać dalej.
placek
Automatyzacja może być zbyt duża
Kilka cytatów:
"Tymczasem produkcja kuleje, a w kwietniu ją nawet wstrzymywano. Powodami były problemy w zakresie montażu końcowego spowodowane… zbyt dużą automatyzacją."
"Zdaniem tych pierwszych problemy z terminowością dostaw oraz jakością wykończenia pojazdów przypisać można zbyt dużej automatyzacji montażu."
"Owa lekcja staje się nawet cenniejsza w kontekście Industry 4.0. Uważam, że tę koncepcję należy wdrażać w sposób ewolucyjny"
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-26 13:24
sage_slav
Chyba zapomniałeś o naszej perełce - CD Projekt :) 15 czerwca maja byc pokazy E3 i z tego jakie ploty kraża po necie czeka nas godzinna prezentacja Cyberpunk 2077 :) Już dawno otworzyłem na nich ekspozycje, ale wg mnie dalej sa tani (stawiam na wycene 160-170 zł pod koniec czerwca).
11-bit studio też dało zarobić, ale szczerze mówiąc nie spodziewałem się takei wzrostu.
A o której spółce mówiłeś? Playway? 11bit już są mocno przewartościowani moim zdaniem (C/Z rzędu 300)
ArtWW
Nie rozumie entuzjazmu związanego z CD Project a tym bardziej wiary w niego. Jakie ma osiągnięcia ta firma ?
Poza Wiedźminem, który wypadł całkiem dobrze nie mają w portfolio nic. To nie jest firma posiadając tradycję w produkowaniu dobrych gier a to, że jedna gra im się udała wcale nie musi oznaczać, że następne będą udane. Co do Cyberpunka 2077 to od pięciu lat jedyne co zaprezentowali to kiepski dwuminutowy trailer.
Już od dawna krążą żarty, że 2077 oznacza datę premiery ponadto uniwersum cyberpankowe swoje 5 minut miało przed 20-25 laty.
Na Wiedźminie też nie można jechać w nieskończoność. Prawda jest taka, że jeśli Cyberpunk 2077 nie powtórzy sukcesu wiedźmina a w to za bardzo nie wierzę to ceny akcji polecą i tyle będzie z perełki.
11-bit studio z kolei wstrzeliło się w dobry moment. Duży wpływ na odbiór gry miała sytuacja na Ukrainie. To tylko kwestia czasy jak ceny akcji polecą.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-26 15:47
sage_slav
Oni robią mega robote PRową i reklamową - to jest źródło ich sukcensu (oczywiście w połączeniu z wysokiej jakości grami) - stawiam, że Cyberpunk bedize miał tyle nowości, rozwiązań i pewnie podadzą wielkość wirtualnego świata- ze reszcie producentów gier spadna kapcie a fani będa teraz jednym z filarów PRu :)
Okaże się za miesiąc kto miał racje.
polish_wealth
Odp. No jak ma zdecydować jak disney wyprał mu mózg. Jak konsumentka może zdecydować chodzić w normalnej sukience po galerii tak żeby nie eksponować uwypukleń ciała zbytnio, jak jest do tego zachęcana przez wszystkie ośrodki prania mózgu, już od małego lalką Barbi się bawi, wszyscy wiemy jak wyglądającą na jaką modłę ją wychowującą. ; )
W sensie dooobra Czesio, klient niech zdecyduje, jak byłeś mały to decydowałeś żeby pilotem zatrzymać klatke w "Królu Lwie" Disneya i dopatrzeć się manipulacji i ją świadomie odrzucić w imię filozoficznych zasad zdrowego społeczeństwa? Nie wydaje SIĘ DLA MNIE XD
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-26 17:10
pc
pc
3r3
Jęczelibyśmy niezależnie od wyników, a cieszymy się dopiero po latach bo pamiętamy jakie były liczby, a zapomnieliśmy ile trzeba było się przy tym naobracać. Mamy takie paszporty że wolno nam narzekać bez ograniczeń.
@CzesioMorderca
"W latach 70 porozpoczynano dziesiątki jak nie setki inwestycji, które nigdy nie zostały dokończone, a standardowy czas inwestycji w tamtych latach wynosił kilkanaście / kilkadziesiąt lat! "
Warto od razu przypomnieć XIX wiek, kiedy fabrykanci z Łodzi wycyganili od cara kwit na budowę torów kolejowych Łódź - Warszawa i po 60 dniach od uzyskania kwitu już tam ciuchia zasuwała.
"Tylko co by było gdyby nie było tych wydatków? Co by było gdyby Gierek nie zrobił tego co zrobił? "
Doszłoby do 30% spadku jakości życia mieszkańców i byłaby jatka.
A tak przesunięto to o 20 lat i rozłożono na raty i obyło się bez jatki - teraz sobie grzecznie wyginiemy bez żadnych brewerii.
"Powiedział ten co korzysta z otwartych granic. Trzeba patrzeć co kto mówi a nie co kto kłamie. Czemu piszesz mi do kraju? Mowa o Polsce a nie Szwecji. "
Bo mam tam jaki folwark z widokiem na fabrykę śmigłowców - jak zaczną zamawiać tam śmigłowce to melduję się u dyrekcji w ciuchach roboczych i z narzędziami.
"Wół Ci na to że jak się nie dogadamy i nie pozwolisz na istnienie wołów potrzebnych innym to nie będzie też wołów potrzebnych Tobie. "
Mhm - a ile macie dywizji, żeby z takiej pozycji dyskutować? Kraj zaorany jak po wojnie, sztuczkami statystycznymi rzemiosło do przemysłu wliczyli i głupa palą. A jak pytam czy da się to czy śmo wykonać w takich tolerancjach jak na Północy się po szopach & garażach robi to mi koledzy przemysłowcy odpowiadają, że nie w tym kraju, że to abstrakcja.
"Trzeba konkretnie, bo de fakto poza paroma miastami szwecja to wieś z szop jest. "
I to wliczając takie wielkości Koszalina w poczet "miast".
@ArtWW
"Za pomocą wozów walczył Jan Žižka w XIV-XV wieku."
Na tych wozach były bombardy.
"Już od dawna krążą żarty, że 2077 oznacza datę premiery ponadto uniwersum cyberpankowe swoje 5 minut miało przed 20-25 laty. "
Geeki geekom ślą życzenia^^
To pokolenie teraz powinno mieć kasę, chociaż... są tacy co mieszkają u mamusi ciągle.
@placek
Wszyscy w branży wiedzieli, ale Pan Musk za swoje się myli, i za tych co mu podżyrowali^^
Ktoś tu coś o automatyzacji sądów i podobnych fantazjach się uzewnętrzniał - no to by były jaja^^
wzwen
"Nie używasz adbloka że takie serwisy przeglądasz?"
Czytam onet i do tego regularnie i co najstraszniejsze nie widzę w tym nic niestosownego.
Nie używam adblocka, nie używam żadnego programu antywirusowego - nawet tego windowsowego. Przez ostatnie 30 lat wirusa na komputerze miałem trzy razy. Za każdym razem był to skutek pozwolenia kobiecie by korzystała z mojego komputera. Stąd oczywisty wniosek, że wirusy komputerowe nie są przenoszone przez jakieś oprogramowanie, e-maile czy inne takie, a przez kobiety.
@ArtWW
"T-34 [...] to był szrot. [...] Miał być jak najtańszy i jak najprostszy by można było na bieżąco z kilku rozbitków szybko poskładać sprawny i posłać dalej."
... i zadziałało. Czyli albo jakość nie ma znaczenia albo źle oceniasz co stanowi o jakości.
@placek
"Owa lekcja staje się nawet cenniejsza w kontekście Industry 4.0. Uważam, że tę koncepcję należy wdrażać w sposób ewolucyjny"
Czyli spokojnie poczekać aż wymrze.
@3r3
"Ktoś tu coś o automatyzacji sądów i podobnych fantazjach się uzewnętrzniał - no to by były jaja"
Jestem za!
ArtWW
Jak więc wytłumaczysz to, że katowałem się bajkami Disneya jak pewnie wszyscy a mimo to dziś nie działa na mnie żadna reklama ani sztuczki marketingowe ? Kupuje to co chce, kiedy chce i gdzie chce na przekór wszystkim.
@sage_slav
"@ArtWW To się zdziwisz :) Właśnie teraz nastaje moda na klimaty cyberpunkowe :) CDR mają olbrzymią ilośc fanów po ich ostatnim sukcesie (a przed W3 był jeszcze W1 i W2 które też okazały się dobrymi grami). "
Jakoś tej mody nie zauważam.
"Oni robią mega robote PRową i reklamową - to jest źródło ich sukcensu (oczywiście w połączeniu z wysokiej jakości grami) - stawiam, że Cyberpunk bedize miał tyle nowości, rozwiązań i pewnie podadzą wielkość wirtualnego świata- ze reszcie producentów gier spadna kapcie a fani będa teraz jednym z filarów PRu :)
Okaże się za miesiąc kto miał racje. "
Za miesiąc wiele się nie okaże. Podejrzewam, że pokażą jakieś zmontowane z urywków filmidło z piękną grafiką, po której będą wzniesione och i achy a większość czasu przegadają jakieś spocone grubasy z brodami.
Reklamę to sobie mogą robić i wcale nie musi ona im pomóc wręcz przeciwnie. Oczekiwania co do CP2077 są tak duże, że producentowi ciężko będzie im sprostać. Po pierwsze sukces Wiedźmina po drugie ludzie uważają, że skoro czekają na coś tyle lat to będzie musiało być wyjątkowe (czego sam jesteś przykładem) a jeśli okaże się tylko dobre bądź przeciętne rozgoryczenie będzie duże. Myślę, że to o czym napisałem powyżej sprawi, że gra będzie surowo oceniana.
Osobiście nie obraził bym się gdyby wyprodukowali coś co nawet GTA pobije.
Tu masz screen z gry, który wycieknął do sieci. Szału nie robi.
https://pre00.deviantart.net/58ab/th/pre/i/2014/254/e/2/cyberpunk_2077_by_bloodg-d5tdtp9.jpg
@wzwen
"... i zadziałało. Czyli albo jakość nie ma znaczenia albo źle oceniasz co stanowi o jakości. "
Albo po prostu znam znaczenie słów i potrafię odróżnić jakość od skuteczności.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-26 19:27
polish_wealth
"@polish_wealth
Jak więc wytłumaczysz to, że katowałem się bajkami Disneya jak pewnie wszyscy a mimo to dziś nie działa na mnie żadna reklama ani sztuczki marketingowe ? Kupuje to co chce, kiedy chce i gdzie chce na przekór wszystkim. "
No jak nie działa, przychodzi weekend i dzwonisz po ścieszki ; ) to alegoria tego jak młody lew trafił w towarzystwo Timona i tego drugiego i zaczą jeść nie smaczne egzotyczne dziwne owoce. (polewa)
Mam dylemat bo nie wiem czy iść do sklepu po alkohol jakiś do tej soboty, nie potrafię rozeznać powołania na tą sobotę poprawnie ; )
wzwen
"Albo po prostu znam znaczenie słów i potrafię odróżnić jakość od skuteczności."
Rozumiem. Tyle, że czołg ma być skuteczny a nie wysokiej jakości. Po co komu nieskuteczny czołg wysokiej jakości?
ArtWW
3r3
"Po co komu nieskuteczny czołg wysokiej jakości?"
Czołgiście aby przeżyć - czeka się przy pojeździe z tyłu za frontem, z powodu awarii, na części i czeka się, i czeka, i tak na paradę zwycięstwa będzie gotowy^^
A przecież kto by dosyłał w takim bałaganie wysokiej jakości części do nieskutecznego sprzętu?
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-26 20:31
wzwen
"Zrozumiesz różnicę jak będą musiały kierować nim Twoje dzieci."
Ale jak moje dzieci będą kierowały czołgistami to nie zrozumiem. :(
@3r3
"Czołgiście aby przeżyć - czeka się przy pojeździe z tyłu za frontem, z powodu awarii, na części i czeka się, i czeka, i tak na paradę zwycięstwa będzie gotowy"
Aaaa.... No popatrz, nie pomyślałem. Zatem naturalnym jest, że czołg wysokiej jakości winien być wyposażony w pewne niezawodne elementy, takie jak np.: lodówka z frykasami i piwem, klimatyzacja i ogrzewanie (bo nie wiadomo w jakich warunkach klimatycznych przyjdzie operować), TV, konsola do gier oraz zestaw gier planszowych dla czołgistów starej daty.
zdziwiony TPE
"Już dawno otworzyłem na nich ekspozycje, ale wg mnie dalej sa tani (stawiam na wycene 160-170 zł pod koniec czerwca). "
Czy mógłbyś określić co według Ciebie oznacza, że ta firma jest tania ?
Podam kilka faktów:
- wycena firmy: 14 mld PLN
- zysk netto za ostatnie 10 lat (SIC!): mniej niż 1 mld PLN
- zyski w tendencji spadkowej od kilku lat
- zyski wygenerowane praktycznie przez jeden tytuł
- majątek głównie niematerialny, prawa do gry. Jak gra "wymiera" i nie ma hype - jej kod źródłowy i grafiki można sobie włożyć... (o ile nie jest to silnik typu Unreal Engine za który licencje płacą gamedev house budując na nim swoje gry). Jedyne co będą mogli to puszczać na Steamie 90% promocji
Zastanówmy się, 14 mld PLN. Firma która zrobiła jeden hit, i puściła "beep" na zapowiadany inny hit. Nawet jeżeli to będzie super hit - on już jest w cenach.
Tauron - firma energetyczna (polityka, co2, procesy, zadłużenie - ok... Znamy wady). Natomiast firma ta jest wyceniana na 3,5 mld PLN (SIC!). Największy dystrybutor prądu w Polsce. Dostarcza produkt potrzebny ludziom bez którego obecnie ludzie nie mogą żyć. Bez gier można żyć :) Niektórzy się nawet z uzależnienia od gier leczą. To segment rozrywki.
I jeszcze jedna fajna ciekawostka. Tauron, za poprzedni rok miał ponad 1,3 mld netto zysku. Co jest.... Większe niż to co CD PRojekt wypracował przez cały okres swojego istnienia. No to jeżeli CD projekt jest TANI, to żyjemy w totalnie spier*** świecie gdzie wszystko pozamieniało się miejscami.
I z jednym się zgodzę, to ile co kosztuje - kreuje rynek. Jak chcą tyle płacić to płacą. Skoro są jelenie co to kupują, proszę bardzo.
Spekulanci działający w oparciu o AT mogą się cieszyć i ich nie interesuje czy spółka generuje zysk czy nie, jest duży obrót, wolumeny się sypią, to cisną skoro jest hype. To też rozumiem. Ale mówmy o spekulacji na przewartościowanym papierze. A jak mówić o tym że firma ma wartość i jest niedowartościowana, to operujmy na liczbach - albo w kontekście wyceny majątku materialnego i niematerialnego, albo tego co spółka dostarcza i jakie zyski generuje.
ArtWW
" Ale jak moje dzieci będą kierowały czołgistami to nie zrozumiem. :( "
Pod warunkiem, że tych czołgistów będzie wystarczająco dużo bo jeśli ich zabraknie to przeciwnik może dojechać do tych co kierują czołgistami.
@zdziwiony TPE
Te zyski CD Project to po doliczeniu prawie 30 mln zł grantu od rządu ?
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-26 20:57
wzwen
"Pod warunkiem, że tych czołgistów będzie wystarczająco dużo bo jeśli ich zabraknie to przeciwnik może dojechać do tych co kierują czołgistami."
Szczególnie jak czołgiści siedzieli w czołgach wysokiej jakości i małej skuteczności.
A jak już przeciwnik dojeżdża do kierujących czołgistami, to jak myślisz co im robi (oprócz pozbawienia kierujących czołgistów, którymi mogliby kierować, co też nie zawsze się dzieje)?
greg240
Dzieki za odp.
@CzesioMorderca
"Od zawsze był z problem z "Polacy nie gęsi". Nawet handlarze i spekulanci tutaj nie mówią handel tylko trejding. Bo przecież masz znać języki obce jako leming nie? Tylko jak już poznasz jak było normalnie to się agresja wzbudza w stosunku do polonistek z komuny i obecnych. "
Od dziś piszmy nie Trader21 tylko handlarz21 , brzmi całkiem dziwnie:)
"Czyli Ruskie dużo mieli wozów drabiniastych czy jednak t34? A to jednak czołg był czyli jakaś jakość. Takie marginlizowanie prowadzi do błędnego postrzegania."
Wasze dyskusje czy lepszy czołg lepszej jakości czy gorszej ale mnogo są błędne.
To ze wojnę wygrały t34 to bzdura, to amerykańskie ciężarówki i konserwy dostarczane przez usa wygrały, inaczej soviet by zdechł.
Zaopatrzenie wygrywa wojny, w geopolityce tez jest jasno powiedziane ,że gospodarka ma przełożenie na armie. Wojnę za soviet-a
wygrali amerykanie, wkład ruskich to tylko siła żywa. Polecam przestudiować kampanie w Afryce północnej, Romel świetnie operował
czołgami i 88semkami, a mimo to przegrał w Afryce przez zaopatrzenie:( ZSRR dostał przez Persję przez Murmańsk i przez Pacyfik sporo sprzętu.
"Lend-Lease Act -Według aktualnych szacunków rosyjskich historyków, w ramach pomocy ZSRR otrzymał 427 tys. samochodów, 22 tys. samolotów, 13 tys. czołgów, 9 tys. traktorów, 2 tys. lokomotyw, 11 tys. wagonów, 3 mln t benzyny lotniczej, 350 tys. t
materiałów wybuchowych, 15 mln par butów, 70 mln m² tkanin ubraniowych, 4 mln opon oraz 200 tys. km drutu telefonicznego........"
CzesioMorderca
"No jak ma zdecydować jak disney wyprał mu mózg. Jak konsumentka może zdecydować chodzić w normalnej sukience po galerii tak żeby nie eksponować uwypukleń ciała zbytnio, jak jest do tego zachęcana przez wszystkie ośrodki prania mózgu, już od małego lalką Barbi się bawi, wszyscy wiemy jak wyglądającą na jaką modłę ją wychowującą."
Wystarczy pozostać uważnym. Wtedy będzie sie dostrzegać dysonans i brak harmonii między emocjami a tym co się myśli i tym jaki jest świat dookoła. Dlatego ArtWW się nie dał. Jest uważny.
A jak jesteś uważny to dostrzgasz dużo i masz wybór czym się kierować a nie tylko kopiować disneja.
@3r3
"Mhm - a ile macie dywizji, żeby z takiej pozycji dyskutować? Kraj zaorany jak po wojnie, sztuczkami statystycznymi rzemiosło do przemysłu wliczyli i głupa palą. A jak pytam czy da się to czy śmo wykonać w takich tolerancjach jak na Północy się po szopach & garażach robi to mi koledzy przemysłowcy odpowiadają, że nie w tym kraju, że to abstrakcja. "
Do psucia nie trzeba dużo zasobów. Psuje się łatwo szybko i tanio.
Wcale nie zaorany zobacz jakie ładne drogi żeby wywozić to co jeszcze zostało. Że u nas precyzja niepotrzebna to nie robią. Zobacz ile się po świecie wywłóczyłeś żeby ogarnąć co gdzie potrzebne i za co dobrze płacą.
@ZdziwionyTPE
"Największy dystrybutor prądu w Polsce. Dostarcza produkt potrzebny ludziom bez którego obecnie ludzie nie mogą żyć."
Coś się zmieniło? Czegoś nie zauważyłem? Ja wiem żeśmy są bateryjki ale ładowane kartoflami i kawiorem hę? A nie że prunt z gniazdka jemy? Że niby kto padnie jak prądu braknie? Normalnie się bardzo szybko zrobi.
Że bez gier można żyć? Hmm powiedz to uzależnionym od grania na giełdzie. Chętnie obejżałbym jakieś cyferki przedstawiające transfer majątku poprzez gry. Hazardowe i te będące "produktami".
Jedyne co przemiawia za CDP to że jest to ogólnoświatowa marka. No i Gog'a ma. Z potencjałem eksportowym wszędzie i w dużej ilości. Tauron takiej opcji narazie nie ma.
Twoje podejście jest uzasadnione jako inwestora, ale mówisz o grach a gracze kupują edycje kolekcjonerksie, czekają rozemocjonowani na nową grę czy kupują wirtualną apteczkę dla swojej postaci za 15k $ czy księżyc za 100k $
wzwen
"Wasze dyskusje czy lepszy czołg lepszej jakości czy gorszej ale mnogo są błędne."
Jak już jest zaopatrzenie, to trzeba je przerobić na czołg. I tutaj powstaje dylemat czy czołg ma być wysokiej jakości. O tym jest dyskusja.
ckczm
Screen z gry:
cyberpunk_2077_cd_projekt
Ta sama scena. To co wysłałeś to fan art.
gasch
Jestem zdania, że jakby rząd miał spory udział w CDR oraz regulował rynek gier komputerowych to wyceny byłyby dużo niższe.
To właśnie "boli" Tauron. Tauron nie działa na rynku. Jego zysk jest w 100% zależny od polityków. "Inwestorzy" to wiedzą lub czują.
Po drugie, jak Twoim zdaniem powinna wyglądać wycena akcji Tesli w świetle wyceny CD Project Red?
Odnośnie złotówki. Przypominam, że praktycznie cały 2016 była niżej niż teraz (euro dobijało do 4,50), więc na razie bym nie panikował.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-26 22:14
ArtWW
" Szczególnie jak czołgiści siedzieli w czołgach wysokiej jakości i małej skuteczności. "
Nie ma czegoś takiego jak czołg wysokiej jakości i niskiej skuteczności.
Fascynujesz się czymś co stało się na takich zasadach, że równie dobrze zamiast tymi czołgami mogli jechać na wroga na ciężarówkach i też by wygrali
"A jak już przeciwnik dojeżdża do kierujących czołgistami, to jak myślisz co im robi (oprócz pozbawienia kierujących czołgistów, którymi mogliby kierować, co też nie zawsze się dzieje)? "
Kiedyś zapytasz tych co do Katynia odjechali.
@greg240
"Od dziś piszmy nie Trader21 tylko handlarz21 , brzmi całkiem dziwnie:)"
Ale handlowiec już brzmi całkiem normalnie. Handlarza to masz na melinie tego co bimber sprzedaje.
"Wasze dyskusje czy lepszy czołg lepszej jakości czy gorszej ale mnogo są błędne"
Ja nie dyskutuję o tym co jest lepsze tylko mówię, że T-34 to był szrot.
"Polecam przestudiować kampanie w Afryce północnej, Romel świetnie operował
czołgami i 88semkami, a mimo to przegrał w Afryce przez zaopatrzenie:( ZSRR dostał przez Persję przez Murmańsk i przez Pacyfik sporo sprzętu. "
Nie ma sensu odpływać do Afryki wystarczy sama Barbarossa.
@wzwen
"Jak już jest zaopatrzenie, to trzeba je przerobić na czołg. I tutaj powstaje dylemat czy czołg ma być wysokiej jakości. O tym jest dyskusja"
Nie zgadzam się. Ja tylko twierdzę, że T-34 to był szrot.
@CzesioMorderca
"Wystarczy pozostać uważnym. Wtedy będzie sie dostrzegać dysonans i brak harmonii między emocjami a tym co się myśli i tym jaki jest świat dookoła. Dlatego ArtWW się nie dał. Jest uważny.
A jak jesteś uważny to dostrzgasz dużo i masz wybór czym się kierować a nie tylko kopiować disneja. "
Tu nawet nie chodzi o bycie uważnym. Po prostu nie jestem małpką w cyrku, którą jakieś pajace będą sterować.
Robię to co chcę ja a nie to co oni chcą żebym robił i basta. A skoro już mam takie podejście to zapoznaję się z technikami jakie są stosowane tak by je znać i by nie można ich było wykorzystać do otumaniania mnie.
Telewizji nie oglądam od 13 lat, telefon tylko na kartę, konta w banku polikwidowane. Do sklepu gdy idę to nie tak, że kupię 3 rzeczy w promocyjnej cenie a potem napełnię koszyk niepotrzebnym badziewiem. Kupie to co jest za pół ceny w dużej ilości pójdę do drugiego albo poczekam kilka dni i znowu kupię to co jest za pół ceny w dużej ilości. Jeśli mam zapas mogę czekać na prawdziwą promocje.
Nie robią na mnie wrażenia ani chwytliwe hasła ani kolorowe opakowania bo to czy coś kupię czy nie zależy głównie od tego co pisze na opakowaniu.
Kiedy wchodzę gdzieś i sprzedawca wita mnie promiennym uśmiechem na wstępie proszę go by przestał i zachowywał się normalnie. Raz mi nawet babka w salonie z telefonami powiedziała, że ją to cieszy bo ma dość szczerzenia się jak głupia do klientów po 8 godzin każdego dnia bez względu na to jak się czuje.
Z obsługi potrafię wyciągnąć informację czego lepiej nie kupować.
Karty klienta wyciągam tylko wtedy kiedy są wymagane do uzyskania zniżki w przeciwnym razie odpowiadam, że nie posiadam.
Punkty zbieram tylko wtedy kiedy wiem, że uzbieram i dają za nie coś co i tak bym kupił. Do tej pory stało się to tylko 4 razy.
Raz za punkty wziąłem piłkę, którą komuś dałem (prezent mnie nie kosztował), drugi raz bony na 250zł za które wziąłem RAM do komputera, trzeci raz chemię do samochodu a czwarty sztucice. Resztę badziewia sobie podarowałem mimo, iż za darmo.
Itd, itd długo można by pisać. Strasznie jestem nie przystosowany ale cóż zrobić.
@ckczm
"Screen z gry:
cyberpunk_2077_cd_projekt
Ta sama scena. To co wysłałeś to fan art."
O ja durny.
Przepraszam. Zachowałem się jak gówniarz. To się już więcej nie powtórzy.
easyReader
Jeśli już dopytujesz to nie mówiłem o PLW a tej drugiej, czyli bitki. Moim zdaniem do przewartościowania tu daleko jeszcze. W spółkach gdzie jest taki rozwój to nie patrz na P/E, bo to mówi o przeszłości a nie o przyszłosci. P/E 2018E jest zgoła inne... Skoro taki CDR jest wyceniany na 13,9 mld to tutaj 3 mld się należy jak psu zupa moim zdaniem. Widzisz, mi się przy 210 wydawało że to wysoka wycena, że dyskontuje sukces itd... - za mało byłem zaznajomiony z tematem po prostu; w kwietniu zmieniłem zdanie i wskakiwałem do pociągu o wiele wyżej. Bo ten pociąg ma jeden kierunek, jeszcze długo moim zdaniem.
Co do CDR to jakoś ciężko mi uwierzyć że mając wycenę 14M wzrośnie więcej niż te 10-15%, więc jak dla mnie - gra nie warta ryzyka. Po prostu mały potencjał znacznego wzrostu kursu, ale oczywiście mogę się mylić, jasnowidzem nie jestem.
PLW ciekawa firma bez wątpienia, wystarczy rzut oka na wykres, do tego konkretną dywidendę wypłaca... najbliższe dni b.ciekawe mogą być na papierze.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-26 22:24
polish_wealth
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-27 00:34
wzwen
"Nie ma czegoś takiego jak czołg wysokiej jakości i niskiej skuteczności. "
Panzerkampfwagen II, III i IV?
"Fascynujesz się czymś co stało się na takich zasadach, że równie dobrze zamiast tymi czołgami mogli jechać na wroga na ciężarówkach i też by wygrali"
Mam niejakie podejrzenia, że nawet niewielkie ilości PzKpfw bez problemu poradziłyby sobie z ogromną falą ciężarówek.
"Kiedyś zapytasz tych co do Katynia odjechali."
A Ci co pojechali do Katynia to czymś kierowali? Bo mi się wydawało, że Ci co kierowali to pojechali do Londynu.
3r3
Czyli są jakieś podejrzenia, że zbiorowo i w ramach jakiegoś zaburzenia oceny rynek dokonuje błędnej alokacji walut rozrachunkowych w jakieś bzdety?
Albo jesteśmy już tak zamożni, że czas na bzdety - nie żałujmy sobie odrobiny luksusu.
Albo jesteśmy już tak głupi, że finansujemy gry uruchamiane z urządzeń zasilanych prądem elektrycznym, podepniemy do tej sieci elektromobilność, a potem ze zdziwieniem stwierdzimy że jest ciemno?
Obawiam się że zanim będzie ciemni to ceny prądu zaczną piąć się w górę i politycy nie będą mieli zbyt dużo do powiedzenia poza wymądrzaniem się o przejściowych trudnościach i stanach zasilania.
Moc w gniazdku to może nie być kwestia wolitywna.
Sam tak często robię, że światło mi gaśnie jak uruchomię z rozmachem, i wtedy wiem że jestem głupi i wyszło ze mnie chciejstwo i rozrzutność.
@ArtWW
"równie dobrze zamiast tymi czołgami mogli jechać na wroga na ciężarówkach i też by wygrali "
Wygrałoby wtedy ich mniej.
"Ja nie dyskutuję o tym co jest lepsze tylko mówię, że T-34 to był szrot. "
Warto nadmienić że sovieccy czołgiści nie chcieli tym w ogóle jeździć (ergonomia) i brali Shermany. Tak na marginesie to Gdańsk został "wyzwolony" Shermanami właśnie, potem długo cenzura pracowała nad tym, aby zdjęcia z pewnym modelem pozostały, a pozostałe zniknęły - budowali markę.
Sovieci tępili Niemców Shermanami - bez tych dostaw nigdzie by nie pojechali.
"Ale handlowiec już brzmi całkiem normalnie. Handlarza to masz na melinie tego co bimber sprzedaje. "
Ale do tej dyskusji to się nie klei:
"zależy głównie od tego co pisze na opakowaniu"
co jest napisane? na opakowaniu?
@wzwen
"A Ci co pojechali do Katynia to czymś kierowali?"
Kierowali się urojeniami. Nazywali je honor, sumienie i takie tam inne dyrdymały.
gruby
nieposiadając informacji o ilości waluty w obiegu nie wiemy czy gospodarka rośnie. Wycena stanu gospodarek dokonana w jednostkach o zmiennej wartości (PKB) jest bezużyteczna. W związku z tym zarówno "boom" jak i "recesja gospodarcza" są pojęciami w dzisiejszym świecie niedefiniowalnymi. Skoro nie potrafimy określić jak się wiedzie gospodarcje to po co oglądać się na ceny jakichś obligacji ?
Adam Banass
wzwen
"Podpisana przez Donalda tajna umowa [...]"
Czyli jednak nie taka znowu tajna.
Adam Banass
Tajna dla goi z POLIN, ja czytam Jeruzalem Post on line i tam nic nie jest tajne albo El Mondo dla żydów sefardyjskich mówiących po hiszpańsku. Przecież ja niczego nie wymyślam, nie wierzysz mi to sam się zapoznaj z tym co piszą. Do niedawna Act 447 był uznawany w POLIN jak fake news, pomimo, że senat przegłosował to już w grudniu zeszłego roku dokładnie tego dnia kiedy wymienili Szydło z zawodu etnografa an Morawieckiego historyka. Wspominałem coś o tym na tym forum w styczniu pod postem "Najważniejsze wydarzenia minionych tygodni - grudzień 2017 cz. 2" i mnie atakowano jako oszusta który rozsiewa niesprawdzone informacje. Dzisiaj po 5 miesiącach to już nie jest fake news. Mądry Polak po szkodzie.
alitebelen
"Jeśli jakość komentarzy jest nieodpowiednia to zawsze można dodać własne, wartościowe." - ZIT
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-28 09:03
Pr2
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-28 09:04
Loogin
i znowu pojawia się ktoś, kto zakłada konto tylko po to, żeby wnieść taki wartościowy komentarz
WON TROLU!
@Adam Banass
sugerujesz, że biznes pt. sprzedaż naklejek "syjoniści do syjamu" może przynieść dobre zwroty?
alitebelen
To nie do końca tak. Trader21 zakładając bloga zdecydował się wziąć udział w wojnie informacyjnej. Początki bloga to okres ulgowy, bo i wpływ na ludzi był mały ( ilość odwiedzin, użytkowników i komentarzy) i przede wszystkim treści ekonomiczne. Ludzie biorący wtedy udział w dyskusjach, sami uważali by nie zaniżać poziomu. Gdy blog urósł, i gdzieś po drodze zmienił swój model oddziaływania, stał się celem tak jak każde takie miejsce w internetach. Nie ma się co oszukiwać, że to nie wojna a tylko głupota i ignorancja. Jak to się mówi, parafrazując, na głupotę jest książka, ale trole wymagają kuli i szpadla.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-27 17:01
3r3
Zjawisko to nie dziwi u kobiet, ponieważ one zawsze oczekują księcia z bajki i nawet książę z bajki okazuje się nie taki; ale natura reguluje to zagadnienie przymusem bezpośrednim.
Znowu więc okazuje się, że posty nie są z bajki, zaś księżniczki jednego postu fochy strzelają, iż posty są inne niż byłyby łaskawe przeczytać. Co oczywiście jest jasną wskazówką że świat zmierza ku upadkowi, a ten blog jest tego oczywistą przyczyną i jest to osobista wina gospodarza.
Zgaduję że @Adaś Banał ujawnia nam tajemnicę iż kraj od czterech wieków jest okupowany i właśnie to odkrył przy kolejnej zmianie udziałowców/beneficjentów tegoż procederu. Zapewne nie ma to żadnego związku z liczbą skalpów jakie @Adaś i Jemu podobni patrioci-pacyfiści zdobyli na wrażych plemionach Hakenkrojckich, Czasobierców i Garbonosych.
ArtWW
"Panzerkampfwagen II, III i IV? "
Nie.
Zgaduj dalej.
"Mam niejakie podejrzenia, że nawet niewielkie ilości PzKpfw bez problemu poradziłyby sobie z ogromną falą ciężarówek. "
Pole walki działa tak w grach gdzie u góry jest pasek życia.
"A Ci co pojechali do Katynia to czymś kierowali? Bo mi się wydawało, że Ci co kierowali to pojechali do Londynu. "
W takim razie mam rozumieć, że Twoje dzieci są na poziomie co najmniej ministrów. To co Ty tu robisz przy takich układach ?
@3r3
"Wygrałoby wtedy ich mniej. "
Kiedy grają gentelmani nie szarpią się o drobne.
"Warto nadmienić że sovieccy czołgiści nie chcieli tym w ogóle jeździć (ergonomia) i brali Shermany. Tak na marginesie to Gdańsk został "wyzwolony" Shermanami właśnie, potem długo cenzura pracowała nad tym, aby zdjęcia z pewnym modelem pozostały, a pozostałe zniknęły - budowali markę.
Sovieci tępili Niemców Shermanami - bez tych dostaw nigdzie by nie pojechali. "
To jeszcze można nadmienić, że Niemcy na Ruskich jeździli na T-34. T-34 psuły się i były porzucane a Niemcy zbierali je i naprawiali a potem posyłali na Ruskich. Oczywiście zaraz znajdą się tacy, którzy stwierdzą, że T-34 był tak dobry, że nawet Niemcy ich używali.
"Ale do tej dyskusji to się nie klei:
"zależy głównie od tego co pisze na opakowaniu"
co jest napisane? na opakowaniu? "
Na opakowaniu jest napisane, że facet od kilku lat prowadzi tego bloga, daje wykłady, robi szkolenia i reklamują się przez niego raczej poważniejsze marki a czy zatytułowany jest trader, krupier czy wibrator jest najmniej istotne.
"Kierowali się urojeniami. Nazywali je honor, sumienie i takie tam inne dyrdymały. "
Jeszcze wiarą i to chyba ten czynnik był decydującym dla przypieczętowania ich losu.
CzesioMorderca
"Albo jesteśmy już tak zamożni, że czas na bzdety - nie żałujmy sobie odrobiny luksusu."
Jesteśmy. Pozostaje kwestia redystrybucji i zorganizowania pracy niepracującym żeby było jeszcze lepiej.
"Albo jesteśmy już tak głupi, że finansujemy gry uruchamiane z urządzeń zasilanych prądem elektrycznym, podepniemy do tej sieci elektromobilność, a potem ze zdziwieniem stwierdzimy że jest ciemno?"
Taką samą głupotą jest wkrętarka elektryczna. Komu by się chciało fizycznie planszę rozkładać czy karty tasować. Jak będzie ciemno to będą warunki żeby żyć z rytmem planety.
"Obawiam się że zanim będzie ciemni to ceny prądu zaczną piąć się w górę i politycy nie będą mieli zbyt dużo do powiedzenia poza wymądrzaniem się o przejściowych trudnościach i stanach zasilania.
Moc w gniazdku to może nie być kwestia wolitywna."
Zawsze mogą uwolnić rynek a co niepotrzebne można odłączyć - czyli prawie wszystko.
@alitebelen
Ja tam widzę że trader21 i jego team o nastrojach, co kto knuje, wojnach, podejmowanych decyzjach i wielu innych aspektach piszą.
____
Widzę że co parę miesięcy płonie sobie wysypisko opon czy innych odpadów. Standard u firm recyclingowych? Dzisiaj np 2 pożary^^
robster134
https://www.racjonalista.pl/kk.php/t,10016
wzwen
Po ad personam nie powinno się stosować mutatio controversiae - to wbrew sztuce.
Adam Banass
"sugerujesz, że biznes pt. sprzedaż naklejek "syjoniści do syjamu" może przynieść dobre zwroty?"
Sugeruje tylko, że 300 miliardów dolarów nie będzie łatwo spłacić, to trzy budżety. Co to znaczy nowe podatki może katastralny. Polska ma dług rządowy (300 mld USD) dwa razy taki jak pływająca na ropie Wenezuela (150 mld USD), którą już uznano za bankruta tylko sama nie chce tego ogłosić. Nieoficjalnie dług Polski wraz z tym ukrytym w samorządach, ZUS, funduszach celowych itd. to jeden bilion dolarów (USA tak potężne ma ok. 16 bln USD). Zamroczony suweren tego nie wie i nie chce wiedzieć. Kiedy już się dowie, to bogoojczyźnianych szczurów nie będzie już na tonącym okręcie jak w dniu 18 września 1939 roku kiedy Rydz-Śmigły był już w Rumunii. Baw się szlachto, rozbiory już niedługo i nie pomogą tu modły smoleńskie: wy oprócz montowni, obcych marketów i dotowanych fabryk przetwórstwa rolnego utrzymującego się z eksportu do Unii NIC nie macie, nawet w głowach
Polskę po wojnie odbudowywali ludzie "z żelaza", unowocześniali i rozbudowywali ludzie "z marmuru", a roztrwonili majątek narodowy ludzie ze ... styropianu.
Polska ma nawet PKB zbliżone do Wenezueli, a biorąc pod uwagę emigrację z Polski podobną liczbę ludności i zbliżony procent katolików. Rządzą tam też od lat podobni do PiS narodowi socjaliści. Też mieli podobne do PiS wielkie programy
ArtWW
Może dlatego, że erystyka nigdy nie była polem na, którym się odnajduję.
Dla mnie liczą się tylko twarde argumenty podparte faktami a kiedy dyskusja schodzi do punktu, w którym zaczyna się stosowanie erystyki oznacza to, że nadszedł moment, w którym dyskusję lepiej sfinalizować za pomocą broni palnej.
Z uwagi na to, iż zacny ze mnie człowiek strategię przyjmuję jedną:
Gdy oponent postawi ścianę pozwalam mu tak długo kroczyć aż zatoczy koło i w nią uderzy.
Właśnie to zrobiłeś ale nie przejmuj się to się zwykle tak kończy kiedy ktoś nie mierzy sił na zamiary dlatego skromność i pokora jest ważna.
Chciałeś zrobić ze swoich dzieci ministrów, którymi nie są więc czego się spodziewałeś ?
easyReader
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-28 09:06
szczypior83
"Jedyny powód dla którego trzymam ten stan magazynowy, który żadnego zwrotu nie daje to przyszłe pytania dziatwy o wydanie z magazynu jakiegoś kwadratu na samodzielność i start. I oczywiście jakiś brodaczy, i oczywiście samochodu, i byś tata jeszcze firmę jaką dał... inaczej dawno bym już nie pracował i miał wszystko w poważaniu."
Wychodzi na to, że Twoje dziatwy sami nic nie potrafią zrobić i na siebie zarobić tylko tata daj wszystko... współczuję
wzwen
"Może dlatego, że erystyka nigdy nie była polem na, którym się odnajduję. "
Oto Twoja pierwsza wypowiedź ad personam: "Kiedyś zapytasz tych co do Katynia odjechali.", więc nie bądź taki skromny, bo to tylko granie głupa (nie pamiętam nazwy łacińskiej, bo polska utkwiła mi w pamięci). Sięgasz po ad personam, gdy tylko możesz.
"Dla mnie liczą się tylko twarde argumenty podparte faktami"
A jakieś podałeś? Bo na moje stwierdzenie:
"Tyle, że czołg ma być skuteczny a nie wysokiej jakości. Po co komu nieskuteczny czołg wysokiej jakości?"
odpowiedziałeś:
"Zrozumiesz różnicę jak będą musiały kierować nim Twoje dzieci."
Nie ma to jak twarde argumenty oparte na faktach, nieprawdaż?
"Chciałeś zrobić ze swoich dzieci ministrów"
Ja? To przecież Ty pisałeś o moich dzieciach.
Programista
Znalazłem bardzo ciekawe opracowanie w temacie uporządkowanej likwidacji banku:
"
....
Narzędzia resolution wg Dyrektywy BRR:
- sprzedaż przedsiębiorstwa bankowego,
- instytucja pomostowa,
- wydzielenie aktywów,
- umorzenie lub konwersja długu (bail-in)
...
"
https://www.nbp.pl/systemfinansowy/Resolution.pdf
Link do tekstu:
https://rynekpierwotny.pl/wiadomosci-mieszkaniowe/dyrektywa-brr-koniecznosc-czy-zamach-na-depozyty/4899/
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-28 01:09
Programista
https://www.youtube.com/watch?v=-LnSLB4j3A4
No comments folks...
polish_wealth
Odp. I za to Cię szanuje, erystyka jest dla baranów i stratą czasu - dlatego chyba tutaj wchodzę popolemizować, bo jakoś jest jej tutaj najmniej w necie, no chyba że ktoś umyślnie czasem ku uciesze dam pourąga komuś dla dowcipu, no to cóż ; )
3r3
"Wychodzi na to, że Twoje dziatwy sami nic nie potrafią zrobić i na siebie zarobić tylko tata daj wszystko... współczuję"
Najwidoczniej nic w Twoim horyzoncie celów ograniczonym do już osiągniętych i zabezpieczonych pozycji.
Będą się kopać z innym koniem - z tym już nie muszą. Nie muszą wynajdować koła na nowo.
@Programista
To zadziwiające, że strat nie ponoszą pracownicy banku - czyli pracowanie dla podmiotu uzyskującego zewsząd nagany nie jest naganne. To niezwykle ciekawe zjawisko - urzędnicy nie odpowiadają za decyzje, sędziowie za wyroki, a przecież z jakiegoś powodu są trzy lata pozbawienia za sam fakt przynależności do związku przestępczego (za samo zgłoszenie akcesu) nawet bez dopuszczenia się jakiegokolwiek czynu w ramach tegoż.
Najwidoczniej pewne sprawy trzeba rozwiązywać pod pręgierzem.
Pr2
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-28 11:57
ArtWW
"ArtWW, przecież ten 'wzywen' to kliniczny przypadek trolla."
Nie bądźmy tak surowi. Może to po prostu gimnazjalista. Dorośnie zmądrzeje.
Tym niemniej udzielę mu darmowej lekcji.
@wzwen
" "Może dlatego, że erystyka nigdy nie była polem na, którym się odnajduję. "
Oto Twoja pierwsza wypowiedź ad personam: "Kiedyś zapytasz tych co do Katynia odjechali.", więc nie bądź taki skromny, bo to tylko granie głupa (nie pamiętam nazwy łacińskiej, bo polska utkwiła mi w pamięci). Sięgasz po ad personam, gdy tylko możesz."
Rozpiszę Ci to punkt po punkcie opierając się na pierwszej lepszej definicji z netu.
Pytanie:
"A jak już przeciwnik dojeżdża do kierujących czołgistami, to jak myślisz co im robi (oprócz pozbawienia kierujących czołgistów, którymi mogliby kierować, co też nie zawsze się dzieje)? "
Odp.:
"Kiedyś zapytasz tych co do Katynia odjechali."
I tak:
"Argumentum ad personam (łac. „argument wymierzony w osobę”) – pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant porzuca właściwy spór..."
Sporu właściwego nie porzuciłem. Argument nie jest pozamerytoryczny gdyż pytanie było o skutki dojechania nieprzyjacielskich wojsk do kadr dowodzących gdzie zasugerowałeś, że największą konsekwencją jest pozbawienie ich podwładnych sugerując, że samym dowodzącym nie dzieje się żadna krzywda.
Specjalnie wybrałem przykład nam najbliższy historycznie, geograficznie, kulturowo i najlepiej znany wszystkim mianowicie wymordowanie przez nieprzyjacielskie wojsko właśnie kadr dowodzących czym udowodniłem, że stało się dokładnie odwrotnie niż twierdzisz, że się dzieje.
Przykład o tyle dobry, że nie dotyczył marginalnych przypadków a potwierdzony jest ilością ofiar mierzoną w tysiącach i będący metodycznie zaplanowaną akcją mającą na celu właśnie pozbawić podrzędnych żołnierzy kadr dowodzących (podczas gdy twierdzisz, że dzieje się odwrotnie).
Tak więc użyłem niepodważalnego argumentu obalającego Twoją tezę.
dalej:
"i zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika. ..."
Czy opisałem jakąkolwiek Twoją cechę ? Nie.
dalej:
"W ten sposób unika stwierdzenia, że jego racjonalne argumenty zostały wyczerpane,"
O braku racjonalności mojego argument dyskusji być nie może chyba, że ktoś chce zaprzeczyć historii w dodatku szeroko znanej ogółowi. Tego nawet komuniści przez 50 lat nie wymazali więc ciężko będzie to zrobić.
Czy moje argumenty zostały wyczerpane ? Nie bo mogę podać następny przykład znany wszystkim.
Saddam Husajn. Czy po dojechaniu nieprzyjaciela do dowodzącego powieszono zwykłych żołnierzy czy dowodzącego ?
Spójrz na przykłady wojen i rewolucji w historii i zobaczysz, że pojmani przywódcy z reguły porażkę przypłacali głową.
Dzieje się tak dlatego, że każdy nawet słabo rozgarnięty strateg wie, że zwykłe wojsko bez dowodzenia to tylko materia organiczna i możesz zabić połowę żołnierzy ale jeden człowiek jest zdolny drugą połowę poprowadzić znów do boju tymczasem bez przywódcy dochodzi do dezorganizacji i upadku morale a z reguły do zakończenia wojny. Do tego siłę żywą można przejąć i wykorzystać do własnych celów.
dalej:
"a jednocześnie sugeruje audytorium, że poglądy oponenta są fałszywe."
Czy ja coś sugeruję ? Nie ja to czarno na białym udowadniam potwierdzonym faktem.
dalej:
"Dodatkowo obrażanie oponenta ma na celu wyprowadzenie go z równowagi, tak by utrudnić mu adekwatne reagowanie na przedstawiane argumenty."
Czy czymkolwiek Cię obraziłem bądź ubliżyłem Ci ?
Odpowiedź jest krótka i prosta: Nie.
Tak więc jak widzisz jesteś doskonałym przykładem braku umiejętności czytania ze zrozumieniem gdyż wykazałem, że z całej definicji nie wyczerpałem nawet jednego ze znamion. Ponadto jesteś też przykładem mechanizmu funkcjonującego u większości ludzi objawiającego się tym, iż terminy i przepisy interpretują zawsze na swoją korzyść bez względu na ich prawdziwą definicję.
Żeby było ciekawiej to ad personam zastosowałeś właśnie Ty.
Przykład:
"Po ad personam nie powinno się stosować mutatio controversiae - to wbrew sztuce. "
czyli "pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant porzuca właściwy spór i zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika." jak w przysłowiową mordę jeb..ł
pozamerytoryczny sposób argumentowania +
porzuca właściwy spór +
zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika +
dalej:
"W ten sposób unika stwierdzenia, że jego racjonalne argumenty zostały wyczerpane"
Skoro żadne argumenty nie padły możemy zakładać, że zostały wyczerpane.
dalej:
"a jednocześnie sugeruje audytorium, że poglądy oponenta są fałszywe"
Samym zarzutem o posługiwaniu się przeze mnie erystyki to właśnie sugerujesz gdyż z definicji erystyka jest cytat:
"sztuka doprowadzania sporów do korzystnego rozwiązania bez względu na prawdę materialną"
dalej:
"Dodatkowo obrażanie oponenta ma na celu wyprowadzenie go z równowagi, tak by utrudnić mu adekwatne reagowanie na przedstawiane argumenty."
Czy obraziłeś mnie ? Sam fakt imputowania mi nieczystych zagrywek już jest obrażaniem mnie.
Wiem, że dziś w skundlonych czasach za obrażanie uznaje się gdy ktoś kogoś nazwie kur..ą ale kiedyś w czasach kiedy istniało coś takiego jak zasady i honor zasugerowanie czegoś podobnego mogło skończyć się przy asyście sekundantów celem obrony swego dobrego imienia.
Dodatkowo doszło tu jeszcze imputowanie zagrywki, którą samemu się zastosowało.
Czy miałeś na celu wyprowadzenie mnie z równowagi możemy tylko domniemywać jednak w świetle powyższych nie ma to już najmniejszego znaczenia gdyż motywacja nie zaciera działania.
Jeżeli z kolej za ad personam uznałeś
"W takim razie mam rozumieć, że Twoje dzieci są na poziomie co najmniej ministrów. To co Ty tu robisz przy takich układach ? "
to spójrzmy na pełną wymianę zdań:
T "Rozumiem. Tyle, że czołg ma być skuteczny a nie wysokiej jakości. Po co komu nieskuteczny czołg wysokiej jakości? "
J "Zrozumiesz różnicę jak będą musiały kierować nim Twoje dzieci."
T 1. "Ale jak moje dzieci będą kierowały czołgistami to nie zrozumiem. :("
J "Pod warunkiem, że tych czołgistów będzie wystarczająco dużo bo jeśli ich zabraknie to przeciwnik może dojechać do tych co kierują czołgistami."
T 2. "A jak już przeciwnik dojeżdża do kierujących czołgistami, to jak myślisz co im robi (oprócz pozbawienia kierujących czołgistów, którymi mogliby kierować, co też nie zawsze się dzieje)? "
J "Kiedyś zapytasz tych co do Katynia odjechali. "
T 3. "A Ci co pojechali do Katynia to czymś kierowali? Bo mi się wydawało, że Ci co kierowali to pojechali do Londynu. "
J "W takim razie mam rozumieć, że Twoje dzieci są na poziomie co najmniej ministrów. To co Ty tu robisz przy takich układach ?"
T 4. "Po ad personam nie powinno się stosować mutatio controversiae - to wbrew sztuce. "
Jak więc widać zastosowałeś nie tylko ad personam lecz i inne zabiegi kolejno co wypowiedź.
1. Odbiłeś piłkę stosując argument hipotetyczny i mało realny.
W dodatku przypisałeś mi "nie bądź taki skromny, bo to tylko granie głupa".
Tymczasem to co zrobiłeś było ewidentnym graniem głupa.
2. dalej niby zadajesz pytanie lecz jednocześnie sugerujesz audytorium i mnie tok rozumowania
3. by następnie mój argument ukazać jako całkowicie bezsensowny i odwrotny względem prawdy
(tu wyjaśniem: Ci co pojechali do Katynia tak kierowali czymś ponieważ pojechała kadra oficerska
cytat "Oficer − żołnierz zawodowy lub żołnierz rezerwy posiadający stopień wojskowy co najmniej podporucznika, pełniący zazwyczaj służbę na stanowisku DOWÓDCY, instruktora, CZŁONKA SZTABU"
dalej:
"Sztab – GŁÓWNY ORGAN DOWODZENIA występujący w oddziałach i związkach wszystkich rodzajów sił zbrojnych oraz na szczeblu centralnym"
dalej:
"Dowódca – stanowisko etatowe w wojsku, żołnierz stojący NA CZELE rodzaju sił zbrojnych, związku taktycznego, oddziału lub pododdziału. Ma określone prawa (WYDAWANIE ROZKAZÓW oraz nadzór nad ich wykonawstwem). Jest ORGANIZATOREM DZIAŁAŃ bojowych podległych wojsk (żołnierzy) oraz DOWODZI NIMI w czasie ich trwania (...)
Dowódca WYDAJE DYREKTYWY, ROZKAZY i INSTRUKCJE zarówno przed jak i w trakcie działań"
dalej:
"Dyrektywa -
1.informacja wojskowa określająca zasady działania lub NAKAZUJĄCA WYKONANIE określonego działania.
2.PLAN opracowany w celu realizacji po zarządzeniu lub w określonej sytuacji."
dalej:
"Rozkaz – polecenie BEZARUNKOWEGO WYKONANIA bądź zaniechania określonej czynności bądź innego zachowania (tj. akt indywidualny i konkretny), wydane przez osobę dysponującą WŁADZĄ (dowódca, przełożony) nad osobą, której wydano polecenie (podwładny, pełniący SŁUŻBĘ).")
")
4. Typowa ad personam, którą w punktach rozpisałem powyżej.
Moim błędem natomiast było nie ucięcie dyskusji już po punkcie 1.
Teraz:
""Zrozumiesz różnicę jak będą musiały kierować nim Twoje dzieci."
Nie ma to jak twarde argumenty oparte na faktach, nieprawdaż? "
Tak jest to twardy argument bo kiedy dostajesz z frontu list od dziecka, które pisze - tato wsadzili mnie do jakiegoś gówna, które na dystansie 50 km zepsuło się dwa razy i spędziliśmy 14 godzin w piętnastostopniowym mrozie na naprawach w dodatku w środku przez brak wentylacji jest gorąco i dusimy się gzami prochowymi, przez wady konstrukcyjne w środku trzęsie i kręgosłup boli a brak radiostacji i przydzieleniu dowódcy jednocześnie funkcji celowniczego sprawia, że jeździmy na wroga na ślepo ryzykując szybszą śmierć"
To są właśnie twarde fakty bo tak wyglądała eksploatacja T-34. Tak więc zakładając, że jesteś normalnym człowiekiem przyjąłem, że kiedy Twoje dzieci doświadczyły by tego zrozumiał byś różnicę pomiędzy kierowaniem czołgiem wysokiej jakości a masówką dla mięsa armatniego.
Niezrozumienie argumentu wynikające z powodu Twojego braku wiedzy historycznej oraz braku umiejętności abstrakcyjnego myślenia nie dyskfalifikuje argumentu.
@polish_wealth
"I za to Cię szanuje, erystyka jest dla baranów i stratą czasu"
Inaczej bym to ujął. Barany raczej nie ponieważ trzeba mieć już trochę w głowie by sprawnie tego narzędzia urzywać.
Ja raczej uważem, że dla świń bez zasad. No chyba, że dla kogoś zasadą jest udowadnianie, że ma się rację nawet keidy się wie, iż się jej nie ma.
To już niech rozstrzygają filozofowie od etyki.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-28 11:25
Programista
Odnośnie akt.447, postrzegam sprawy podobnie. Tubylcy "z Polin" nie dostrzegają, że podobnie jak przed IIWŚ Ribbentrop i Mołotow dogadali się nad ich głowami, również dzisiaj ktoś dogadał się z ich pominięciem.
Wszystkim tubylcom polecam szczególne przyglądnięcie się aktom własności ich domów i ziemi, ze szczególnym uwzględnieniem odpytania starszych, jeszcze żyjących osób, które mogą potwierdzić lub zaprzeczyć temu kto był przedwojennym właścicielem. Warto te zeznania złożyć pisemnie i potwierdzić notarialnie, bo prowincja przykładem Warszawki raczej nie pójdzie i speckomisji nie będzie.
Jeśli zaś ktoś się jednak dokopie do istotnych faktów, to warto też rozważyć szybką sprzedaż nieruchomości. O kredyt dzisiaj jeszcze łatwo a kupujący z reguły i w błogiej nieświadomości, kupują na pniu zwłaszcza w dobrych lokalizacjach.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-28 11:25
ArtWW
"Wszystkim tubylcom polecam szczególne przyglądnięcie się aktom własności ich domów i ziemi, ze szczególnym uwzględnieniem odpytania starszych, jeszcze żyjących osób, które mogą potwierdzić lub zaprzeczyć temu kto był przedwojennym właścicielem. "
Ja nie musiał bym się obawiać gdyż przed wojną na terenie obecnej miejscowości istniały jedynie tereny bagienne.
Musieli by przyjść ze Shrekiem.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-28 11:34
wojciech sz
Astarta - niestety ostatnie wyniki finansowe nie byly najlepsze- 10 krotny spadek zyskow:
https://www.biznesradar.pl/a/46390,astarta-miala-3-7-mln-euro-zysku-netto-13-47-mln-euro-ebitda-w-i-kw-2018-r
spadek Piotroski F score do 3 (poprzednio 8)
rok temu byly inne ceny cukru byc moze to wlasnie teraz jest to okazja do kupna?
Programista
"Ja nie musiał bym się obawiać gdyż przed wojną na terenie obecnej miejscowości istniały jedynie tereny bagienne. Musieli by przyjść ze Shrekiem."
Powiedz to tym kilkudziesięciu tysiącom z Warszawy, wysiedlonych w ostatnich latach ze swoich domów.
Tylko miej odwagę, stań i powiedz tłumem...
toleknom
To dobrze, że prognozujesz i popierasz swoje tezy konkretnymi wywodami, brakuje mi jednak bardzo syntetycznego ujęcia, przede wszystkim bardziej szczegółowych wniosków:
- Kiedy może się zacząć recesja (widełki np. 6 miesięczne) i z jakim prawdopodobieństwem?
- W co konkretnie warto inwestować a czego się pozbywać (lub z czym przeczekać) w związku z powyższym?
- Sugestie dla osób posiadających najpopularniejsze instrumenty inwestycyjne: złoto, nieruchomości, gotówkę, akcje.
Będę wdzięczny za dokładniejsze informacje.
Adam Banass
Myślisz, że oni się przejmują aktami własności? Tybylcy jeszcze nie rozumieją co tutaj się dzieje. W Talmudzie napisane jest przecież: "jeśli ktoś z narodu wybranego wbije swój szpadel w grunt należący do Goja, wtedy staje się panem całości (jego dóbr)." (Baba Batra, 55 a.)
Kochani Polacy już niedługo role się odwrócą i to wy przejmiecie pałeczkę od Palestyńczyków, bo jak zaczną Budować Trzecią Świątynię Salomona to, aż 7 milionów chazarskich osadników z Palestyny przyjedzie do swojej ziemi obiecanej czyli Polin.
Niedawno zastrzelili chyba 70 osób z Palestyny w tym małe dzieci. I co? I nic. Palestyńczycy też kiedy mieli akty własności swojej ziemi. Myślicie, że świat się wstawi w waszej obronie? Jesteście rozbrojeni a historia się powtórzy wnuczkowie żołnierzy wyklętych będą walczyć z kamieniami i butelkami z benzyną przeciwko dronom strzelającymi laserem i nowoczesnym czołgom. Zresztą nawet nie będą używać tych dronów, po co? Mają ukraińców.
https://vimeo.com/105265665
greg240
"Znalazłem bardzo ciekawe opracowanie w temacie uporządkowanej likwidacji banku:"
BAIL IN, No ok niby depozyty do 100k są bezpieczne:), aby na pewno?
1.Skoro są bezpieczne to gwarancje wypłaci BFG a BFG ma za mało hajsu z 10mld pln
zgodnie z ustawa weźmie z NBP a jak weźmie cale mnóstwo z NBP to i tak umoczą depozytariusze ponieważ ich siła nabywcza zostanie
ostro rozwodniona.
2. Całkiem możliwe ze Kowalski dostanie po dupie po raz drugi jak zakład pracy będzie zamknięty bo firma weźmie udział w bail-in
i może stracić płynność, zwłaszcza jak trochę większa to na bank ma więcej niż 100k EUR na kontach i płaci setki K jak nie miliony na pensje.
3.Kowalski straci po raz 3eci jak ma konto walutowe, bo BFG wypłaca walutę po kursie z dnia ogłoszenia bankructwa przez bank po 2 tyg roboczych
co przy padającym sektorze bankowym w naszej krainie masz zjazd na kursie niebotyczny. Ale to chyba logiczne , bo nbp nie wykreuje innej waluty,
szkoda ,ze się zapomina ,że klient w okienku wpłacił inna walutę.
Ktoś się orientuje jak to wygląda z gwarancji walutowych za granicą? np jak w Niemczech masz konto w CHF to po plajcie niemieckiego banku dostaniesz CHF czy
EUR przeliczone po jakimś tam kursie?
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-28 13:33
Programista
Inna sprawa, że co komu z aktu własności skoro hipoteka zadłużona, często na 110% wartości... we frankach...
Przecież to już nie jest jego.... i nawet strzelać nie będzie potrzeba... wystarczy podnieść stopy. I to właśnie się zaczyna.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-28 13:26
sage_slav
"Jakoś tej mody nie zauważam."
Bo jeszcze jej nie ma, ale zbliża się do nas wielkimi krokami :) Przecież napisałem, że ta moda nastanie - jak wszystko co mamy pierwsze symptomy trendu przyjdą z USA. Kto wie, może CDred będzie jednym z współtwórców tego nurtu.
"Tu masz screen z gry, który wycieknął do sieci. Szału nie robi. "
Mi to przypomina jakis fanart, przecież to kreskówka człowieku...
@zdziwiony TPE
"Czy mógłbyś określić co według Ciebie oznacza, że ta firma jest tania ?"
Dla mnie jak coś jest tanie, znaczy, że warto to kupić, bo w krótkim okresie czasu znowu może stać się drogie :) Będzie ostry hype na CDred po pokazach i wtedy ich ceny wyskoczą - chociażby za sprawą medialnego szumu.
"Podam kilka faktów:
- wycena firmy: 14 mld PLN
- zysk netto za ostatnie 10 lat (SIC!): mniej niż 1 mld PLN
- zyski w tendencji spadkowej od kilku lat
- zyski wygenerowane praktycznie przez jeden tytuł
- majątek głównie niematerialny, prawa do gry. Jak gra "wymiera" i nie ma hype - jej kod źródłowy i grafiki można sobie włożyć... (o ile nie jest to silnik typu Unreal Engine za który licencje płacą gamedev house budując na nim swoje gry). Jedyne co będą mogli to puszczać na Steamie 90% promocji "
1. Nie wiem czy serio wierzysz we własną manipulacje :) Podałeś średni zysk na przestrzeni 10 lat kiedy firma powiększyła swój kapitał 100 krotnie? lol.
2. Porównaj sobie wyceny EA np i wtedy uświadomisz sobie jak tani jest CDred.
3. od kilku lat? I tak poziom sprzedaży W3 utrzymał się dłużej niz przewidywali, aczkolwiek przyznac musze, że spada :) Aczkolwiek rosną zyski z Gwinta - a to już będzie stały comiesięczny dochód :) zreszta to samo z Goga, czy ewentualnych klientów na REDengine.
4. Oczywiście, że przez jeden tytuł, bo mają taka specyfike firmy, żeby wydawać tylko gry wysokiej jakości (A++). Ale nie można zapominać o ich platformie GOG do dystrybucji własności cyfrowej czy stworzeniu na spontanie karcianki - gwinta.
5. Silnik CDred mają swój własny - nazywa się RED engine. Polecam troche o tym poczytać zanim się wypowiesz.
A i jeszcze jedna sprawa - ludzie. Nauczcie się używać słowa "sic!".
@easyReader
Mi się wydawało, że CDred byli drodzy jak kosztowali 40 zł za akcje :) 11 bit studio wypuściło jedna gre (i to nie jakąś A++), więc oni są dopiero przewartościowani.. Aczkolwiek kto wie. Mogę się mylić :P
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-28 13:24
polish_wealth
Do Panów czołgistów, nie chce już weekendu przedłużać, ale co wy w WOT'a gracie? nick:chiqov, co do CD project korciło mnie kupić jak był po parę złoty 10 lat temu, ale i tak sobie uświadomiłem, że moje problemy są zwiazane z miękimi ręcami, nawet jak dobrze wiem co sie dzieje to nie potrafie zaczerpnąć zysku, jestem skazany na prace/biznes/klasztor :D
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-28 14:47
trader21
„Z 6,7 lat wstecz sporo pisałeś tutaj o metalach... srebrze. Po tych rozmowach zainwestowałem w srebro ( 2011 rok ) Na razie inwestycja okazała się niewypałem. Czy jest szansa na wzrost metali w tym srebra. Jaki jest Twój pogląd na dzień dzisiejszy.”
ODP. Bardzo ciekawe jest to co napisałeś zwłaszcza w kontekście twojej inwestycji w srebro z 2011 roku w oparciu o moje artykuły i wynikłe z tego rozmowy. W 2011 roku blog nie istniał!!!. Pierwsze artykuły pojawiły się w połowie 2012 roku :-)
@Shadow Ghost
Trader 21 jak oceniasz długoterminowe szanse na wzrosty cen ropy naftowej.W tym roku zainwestowałem pieniądze w 2 spółki zajmujące się odwiertami a mianowicie Noble Corporation PLC(NE)oraz Ensco PLC(ESV). Obie spółki od początku kwietnia urosły o około 50%. Ich obecna cena dalej znajduje się poniżej 70% ich WK. Czy uważasz,że długoterminowo możemy liczyć na dalsze wzrosty cen ropy do około 100$ za baryłkę co umozliwiłoby ruch w interesie i zwiększenie liczby odwiertów?
ODP. Gratuluje wyniku. Ja osobiście unikam takich firm ze względu na rentowność. Marża netto na poziomie minus 20-30 % sprawia że albo ich cena wystrzeli albo w niesprzyjających okolicznościach firma szybko zbankrutuje.
Co do perspektyw dla ropy duża część potencjału do wzrostu na ten rok już się wyczerpała. Teraz moim zdaniem przydałaby się korekta sprowadzająca ceny Brent do 70, WTI do 65 USD. Z przewidywaniem zmiany ceny ropy (przy obecnych cenach) jest ten problem że prawa podaży i popytu nie mają dużego znaczenia. Dominuje tu geopolityka i to co USA/Izrael zmontują w Syrii czy Iranie.
@bycmoze
"Wiem że nikt tu wróżbitą nie jest, ale może się ktoś pochyli nad moimi rozważaniami na temat nieruchomości i sytuacji w PL. Miejscowość 130 tys przy Zach granicy. Mam dylemat: 1. Kupić mieszkanie dla siebie teraz, Powiedzmy za 130 tys (bez kredytu gotówka jest) choć ceny stoją, mimo iż sporo ludzi wyjeżdża na zachód, i do miast typu Poznań, Szczecin to z drugiej strony ponoć Ukraińcy kupują. Ceny powinny spać a stoją 2. Wynająć powiedzmy za 1000 zł i czekać na rozwój wypadków, nawet z rok Bardziej przemawia do mnie wariant 2, gdyż uważam że stopy pójdą do góry a o kredyt na nieruchomość coraz trudniej. Ukraińcy wiecznie tu siedzieć nie będą wiec zluzują z czasem mieszkania. Buduje się ciągle dużo – pytanie dla kogo? Co zrobić z gotówką, jak ją zabezpieczyć tzn jej wartość (mam parę monet już) reszta w CHF, dolarze i zł."
ODP. Jeżeli kupujesz za gotówkę to raczej bym poczekał. Złoty traci na wartości względem USD. Cena ropy silnie wzrosła. Bardzo silnie wzrośnie nam inflacja co zmusi RPP do podniesienia stóp co negatywnie wpływa na dostępność kredytów oraz ceny nieruchomości. Nie liczyłbym jednak na spadek o więcej niż 5% w ciągu roku.
@jacek.s
"Czy nie zastanawiałeś się nad obecną sytuacją Turcji, jako preludium większych spadków/kryzysu (w obrębie tylko Turcji)? Ostatnie zwały zdają się sugerować przeczekanie tych książkowych 18-24 miesięcy."
ODP. Ostatnie spadki na giełdzie w Ankarze w połączeniu z gwałtowną utratą wartości liry spowodowały że dla mnie jest to najtańszy obecnie rynek akcji na świecie. Panika już się zakończyła. Bank centralny zaczyna działać zgodnie ze standardami z krajów zachodnich i powoli wraca zaufanie na rynek. W tym przypadku czekanie 18—24 miesięcy raczej nie ma sensu. Dzisiejszy rynek akcji w Turcji bardzo przypomina Nigerię sprzed 2 lat.
Adam Banass
Ja nie mam na myśli frankowców czy innych tubylców z hipotekami na mieszkanie. Tak jak słusznie zauważyłeś, ropa idzie w górę, będzie inflacja a co za tym idzie stopy procentowe też pójdą w górę. Ci ludzie dostarczą osadnikom darmowych mieszkań. Zastanawia mnie tylko kiedy wprowadzą podatek katastralny? To już chyba będzie nowa władza z premierem Johnny Danielsem. Wywłaszczać będą tych co nie mają kredytów i dodatkowo posiadają duże działki. Ziemie działkowiczów w każdym dużym mieście też jest łakomym kąskiem. Tak czy inaczej uważam, że te listopadowe manewry Anakonda mogą być ostatnimi dla nas. Nic się nie mówi jak rząd PISU chce zwrócić te 300 miliardów dolarów. Ja bym tego nie bagatelizował, wystarczy poczytać sobie jak załatwili Szwajcarię.
Programista
Podatek katastralny już jest i tylko się nazywa inaczej. Płacą go właściciele najbardziej zadłużonych gmin w Polsce.
W najgorszym położeniu są właściciele dużych działek, na których prowadzi się działalność gosp., z których podatek wynosi nawet
kilkanaście tysięcy zł rocznie (sic!). Wiele firm już zbankrutowało albo przeniosło się do gmin, które nie mają długów.
wzwen
Stwierdzasz "Sporu właściwego nie porzuciłem" w odniesieniu do swojego stwierdzenia: "Kiedyś zapytasz tych co do Katynia odjechali".
Rzeczywiście nie w tym momencie porzuciłeś spór właściwy - zrobiłeś to wcześniej pisząc:
"Zrozumiesz różnicę jak będą musiały kierować nim Twoje dzieci."
w odpowiedzi na moje:
"Rozumiem. Tyle, że czołg ma być skuteczny a nie wysokiej jakości. Po co komu nieskuteczny czołg wysokiej jakości?"
I tu użyłeś argumentu ad personam. Zamiast bowiem odnieść się kwestii jakości/skuteczności czołgu kierujesz odpowiedź bezpośrednio skierowaną we mnie (zrozumiesz, gdy ...), co:
- jest argumentem pozamerytorycznym
- ma na celu wyprowadzenie mnie z równowagi (włączenie dzieci do dyskusji i przedstawieni wizji ich przyszłego marnego losu)
- zawiera presupozycję jakobyś miał rację a ja jej po prostu nie rozumiem
No chyba, że hipotetyczną wymianę zdań (obie wypowiedzi ad personam):
Ty: "Zrozumiesz różnicę jak będą musiały kierować nim Twoje dzieci."
Ja: "Ty zaś pojmiesz, gdy okupant zafunduje Ci podróż: 'rampa - pociąg - komin'"
uznałbyś za merytoryczną wymianę poglądów, w których Ty zwracasz uwagę na trudy z jakimi muszą się mierzyć młodzi żołnierze zmuszeni do walki czołgami marnej jakości, zaś ja podkreślam niebezpieczeństwa dla ludności cywilnej wynikłej z walki czołgami o niskiej skuteczności.
"Tak więc użyłem niepodważalnego argumentu obalającego Twoją tezę."
To też jest zabieg erystyczny polegający na ogłoszeniu zwycięstwa. Odnieś proszę analogiczną argumentację (jak w sprawie Katynia) jeszcze do Francji, Belgii i Holandii (a to mój zabieg erystyczny polegający na uogólnieniu, ale i tak jesteśmy poza sporem właściwym czyli jakość vs. skuteczność).
"Jak więc widać zastosowałeś nie tylko ad personam [...]"
Dopiero w ostatnim poście, zwracającym uwagę na struktury erystyczne, którymi się posłużyłeś (niezależnie od tego czy świadomie czy nie).
A merytorycznie, w kolejności chronologicznej, nadal twierdzę, że:
1. T-34 zadziałały niezależnie od marnej jakości. Czy masz inne zdanie na ten temat?
2. Czołg ma być przede wszystkim skuteczny (jako narzędzie wygrywania wojny, a więc również tani w produkcji). Dla przykładu, uważam, że tygrys królewski (Panzerkampfwagen VI Ausf. B Tiger II) był czołgiem wysokiej jakości i małej skuteczności (ze względu na koszty produkcji).
3. Do Katynia trafili nie wydający rozkazy a ich wykonawcy. Najpoważniejszy chyba w skutkach był rozkaz marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego by nie podejmować walki z wojskami radzieckimi chyba, że one zaatakują polską jednostkę. Skutek był taki, że sowieckie czołgi wjeżdżały bez natrafienia na opór (chociaż nie wszędzie, bo nie wszyscy wykonali rozkaz). Rydz-Śmigły nie trafił do Katynia.
ArtWW
" Powiedz to tym kilkudziesięciu tysiącom z Warszawy, wysiedlonych w ostatnich latach ze swoich domów.
Tylko miej odwagę, stań i powiedz tłumem... "
To była ironia mająca na celu właśnie to pokazać. To, że miasta zabiorą a zostaną nam wiochy i wrócimy do punktu wasze ulice nasze kamienice.
@sage_slav
"Bo jeszcze jej nie ma, ale zbliża się do nas wielkimi krokami :) Przecież napisałem, że ta moda nastanie - jak wszystko co mamy pierwsze symptomy trendu przyjdą z USA. "
Czyli jeszcze nie ma ale będzie tylko sami jeszcze nie wiemy kiedy.
To samo możne by napisać o noszeniu biżuterii z kiełbasy.
Czyli co, jedyne czym aktualnie dysponujesz to wiara w to. Na nadejście mesjasza ludzie już 2000 lat czekają.
"Mi to przypomina jakis fanart, przecież to kreskówka człowieku... "
Ilu z Was jeszcze to napisze zanim zorientujecie się, że zrobiłem sobie żart ?
Rozumiesz żart, fanart, artww. Wszystko musi być art.
"Dla mnie jak coś jest tanie, znaczy, że warto to kupić, bo w krótkim okresie czasu znowu może stać się drogie :) Będzie ostry hype na CDred po pokazach i wtedy ich ceny wyskoczą - chociażby za sprawą medialnego szumu. "
Zrozum, że żeby ten kurs porządnie podskoczył trzeba wpompować gigantyczny kapitał. Oprócz ceny jednostkowej liczy się jeszcze to ile tych akcji krąży. Cena może podskoczyć ale nie licz na setki procent. Nawet i kilkadziesiąt może być ciężkie.
"5. Silnik CDred mają swój własny - nazywa się RED engine. Polecam troche o tym poczytać zanim się wypowiesz. "
I co z tego ? Silnik wielu ma własny ale to nie przynosi zysków. Zysk przynosi sprzedanie tego silnika innym.
"Mi się wydawało, że CDred byli drodzy jak kosztowali 40 zł za akcje :) 11 bit studio wypuściło jedna gre (i to nie jakąś A++), więc oni są dopiero przewartościowani.. Aczkolwiek kto wie. Mog się mylić :P "
A CD Red wypuściło trzy gry tle, że było to Wiedźmin 1, 2 i 3. Tak więc puki co wiemy na pewno, że CD Red zna się na produkowaniu gier Wiedźmin. Z resztą nawet ich gra karciana to w dalszym ciągu jest Wiedźmin.
Żeby się nie okazało, że Cyberpunk 2077 będzie to Cyberwiedźmin.
@polish_wealth
" Do Panów czołgistów, nie chce już weekendu przedłużać, ale co wy w WOT'a gracie?"
W WoT'a grałem chwilę z 6 lat temu tyle, że oprócz tego w T-34 też siedziałem. A jak będę chciał to i jutro mogę.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-28 22:11
Adam Banass
Nie znam się na tych wszystkich podatkach w Polsce,bo nie mieszkam tu na stałe, mam tu kilka mieszkań które wynajmuje. Z tego co wiem, to co roku przysyłają mi jakieś pisma z urzędu żeby płacić za nie ale to jakieś grosze coś koło 100 złotych od mieszkania. Mi chodzi o podatek katastralny który będzie wynosił 2% rocznie od wartości mieszkania. Zresztą to i tak nie ważne. Zobacz co się dzieje Polska jest traktowana jak jakaś bananowa republika. Wycinają Puszcze Białowieską bo znaleźli tam lit do produkcji baterii do samochodów elektrycznych. Inna firma z Izraela spaliła wysypisko śmieci w Zgierzu bo tak jest taniej, pewnie jeszcze będzie kazała gminom płacić za ten pożar. Dodam, że ta firma Izraelska sprowadza do Polski śmieci ze Szwecji, z Włoch, z GB i innych krajów ? Pytam kto na to wyraził zgodę ?
W Gdańsku jest to samo firma prywatna francuzko izraelska która w latach 90siątych przejęła za 17 milionów całą infrastrukturę doprowadzania wody i utylizacji ścieków, zamiast utylizować ścieki w oczyszczalni, woli wylewać je bezpośrednio do zatoki przez Motławę i kanał na Zaspie bo to też taniej. Ten proceder trwał tygodniami aż ktoś zobaczył zdechłe ryby i odkrył pompy pompujące ścieki do Motławy. Tak samo było z solą techniczną w jedzeniu i jest ze smugami chemicznymi. Czyściciele kamienic i Hajka z Warszawy są ponad prawem. Odkąd mamy dobrą zmianę jeszcze nikogo nie skazali i tak od 89 r. Owszem walczą ze smogiem ale i tak nikt nie rozumie o co w tym chodzi. Wiesz o co chodzi z całą tą histerią o SMOGU? Chodzi o to, żeby polikwidować ludziom piece w domach, podłączyć wszystkich do GPCu, podnieść tym ludziom opłaty za centralne i wyrzucić z centrum Krakowa, Warszawy itd. na bruk jak nie będą mieli na takie opłaty. Nowi przybysze wypędzeni po 68 roku chcą mieszkać w centrach miast.Tymczasem kiedy się komuś o tym mówi albo pisze to krzyczą, że albo to fake news albo, że jestem ruskim trollem, na tym forum też. Przy takim ogłupieniu tubylców z Polin przejęcie tego kraju nie przedstawia żadnej trudności. Licząc od czasu odkrycia Ameryki, proces całkowitego ich wyniszczenia trwał około dwustu lat. Mniej więcej tyleż czasu zajęło Zachodowi wyniszczanie „europejskich Irokezów”, jak nie bez kozery zwał Polaków „żelazny kanclerz” Bismarck, choć już po pierwszym zaborze król pruski, tak pisał do swego przyjaciela papieża.
„Oto nadeszła chwila na którą czekałem całe życie – wreszcie wymażę z historii wszystkie porażki naszych przodków z Polakami; Polacy zapomną że są Lechitami, a lud pozbawiony pamięci łatwo ujarzmić. Nikt nigdy nie usłyszy już o Lechii. Zatem, mój drogi przyjacielu, tak oto wypełnia się przeznaczenie.”
Trzeba tu podkreślić, że w swej naiwności Polacy stanowią światowy fenomen. Pomimo upływu dwustu lat od napisania tego listu, rozbiorów, zbrodni ludobójstwa z II wojny światowej, dopiero w dobie „polskiego papieża”, oraz włączenia Rzeczpospolitej do IV Rzeszy (UE), udało się ich doprowadzić do stanu agonalnego.
Holokaust Żydów zakończył się w 45 roku a Holokaust Polaków zakończył się na dobre w 68. I to właśnie wtedy rozpoczęli odbudowywać swój kraj. Ostatnia Polska władza skończyła się w sierpniu 80 roku. W czasach Gierka Polska powoli stawała się regionalną potęgą gospodarczą, dzięki decyzjom inwestycji we własne środki produkcji. Korea Płd. wtedy to jak Afganistan dzisiaj. A my byliśmy w stanie wyprodukować praktycznie każdy produkt. Politycznie było to możliwe ponieważ oczyszczono kręgi władzy z pewnej mniejszości w 1968, która później poprzysięgła nam zemstę.
Sami obalaliście Gierka i teraz możecie mieć pretensje do samych siebie i się cieszyć z pseudo talmudycznej wolności. Dekada rządów Edwarda Gierka , to najszczęśliwszy i najlepszy okres dla zwykłych Polaków w histori Polski. Gierek w latach 70-tych nabrał kredytów z zachodu. Zachód myślał, że Gierek przeżre kredyty albo rozkradną w rządzie. Jakie było zdziwienie jak Gierek zaczął budować szkoły, fabryki i osiedla mieszkaniowe. Zachód wtedy w szoku zaczął coś bełkotać o prawach człowieka, stworzyli KOR z Kaczyńskim, Michnikiem, Geremkiem, Macierewiczem i szkodzili ale Gierek dalej szedł do przodu.
astra301
3r3
"Wycinają Puszcze Białowieską bo znaleźli tam lit do produkcji baterii do samochodów elektrycznych."
Jak drzewa nie chcą być wycięte to niech zapłacą litem. A jak ich nie stać to eksmisja do tartaku.
"Inna firma z Izraela spaliła wysypisko śmieci w Zgierzu bo tak jest taniej, pewnie jeszcze będzie kazała gminom płacić za ten pożar. Dodam, że ta firma Izraelska sprowadza do Polski śmieci ze Szwecji, z Włoch, z GB i innych krajów ? Pytam kto na to wyraził zgodę ? "
Przy braku sprzeciwu pięknej pani zażywamy wdzięków. Piękne panie co prawda po latach potrafią nagle z okrzykiem naprzeć na szkło, że właśnie połączyły kropki iż zostały dobyte przemocą, no ale takie są uroki farb do włosów utrudniających rozróżnianie kierunku lewego i prawego.
To teraz @Adasiu możesz zaprotestować (po latach) - proponuję uwiecznienie protestu na murze symbolem kraju pochodzenia firmy z jakimś siarczystym słowem, najlepiej po niemiecku, spray jeszcze w sklepach jest.
Z karabinem w garści i BMR w silosach należy patrolować kraj ZANIM wtargną do niego obcy. Ale i my przecież rozpuszczamy po świecie chąśników, którzy sobie nie żałują - kiedyś w Danii samochody ginęły szybciej niż je sprzedawano.
Wszystko co nie jest zabronione jest dozwolone. Rozumiem, że widzą Ci się takie jak w Szwecji pisemne zgody przed, co i jak ma przebiegać i na co pani zgodę wyraża? I tak samo chcesz realizować dobrowolność umów?
"Chodzi o to, żeby polikwidować ludziom piece w domach, podłączyć wszystkich do GPCu, podnieść tym ludziom opłaty za centralne i wyrzucić z centrum Krakowa, Warszawy itd. na bruk jak nie będą mieli na takie opłaty."
To racjonalne - po co ludzie mają mieszkać w centrach miast, skoro im tam tak źle - brak parkingów, smog, turyści. Teraz sobie w Reichu powymyślali żeby dieslami do miast nie wjeżdżać bo im szkodzi - to niech się do lasu wyprowadzą - tam jest świeże powietrze.
"że jestem ruskim trollem, na tym forum też"
Bo jesteś - pisać każdy może, ale idź na spotkanie Pobudki i zwerbuj tam bohaterów. Już poseł się tam uskarżał że chcą go zabić - i zabili. O zagrożeniach to tam dużo mówią, ale żeby przejść się od drzwi do drzwi, za pejsy wytargać i do granicy odprowadzić to nie ma komu - trzeba wiać.
"Przy takim ogłupieniu tubylców z Polin przejęcie tego kraju nie przedstawia żadnej trudności."
No to tym bardziej należy przejmować. Pozostaje się do przejmujących zapisać, bo z tubylcami to nigdzie się nie zajedzie.
"Sami obalaliście Gierka i teraz możecie mieć pretensje do samych siebie i się cieszyć z pseudo talmudycznej wolności."
Tak - kombatanctwo grzechotkami plując na władzę z wózków^^
Co starsi wojowali nawet z panią przedszkolanką^^
Epoka Gierka kończyła się jakieś 40 lat temu, ludzie którzy wtedy kwalifikowali się do obalania czegokolwiek, choćby litra, to obecnie mają zgryzoty emerytalne i interesują ich realizacje inwestycji, a nie przyszłość.
@Adaś zarób sobie jakiś grosz, a potem na ile Cię stać urządź kawałek świata po swojemu, tak jak uważasz, tak jak w Twojej irokeskiej duszy gra. Kiedyś takie skargi jak Twój na Żydów przysyłali co tydzień do prokuratury różni tacy poduszkowcy okienni, dziś są fora^^
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-29 06:11
Kabila
https://www.bloomberg.com/news/videos/2018-05-25/bis-s-carstens-sees-downside-risks-to-global-economy-video
Chińczycy zawitali do ... Naddniestrza:
https://novostipmr.com/ru/news/18-05-28/dolgosrochnoe-vzaimovygodnoe-sotrudnichestvo
https://tv.pgtrk.ru/ru/news/20180528/70783
Adam Banass
Dobra analiza mojego postu. Mógłbyś jeszcze zacytować coś z Orwella bo doskonale pasuje do twojego sposobu rozumowania. Właśnie o takich jak ty pisałem, jesteś wręcz modelowym przykładem. Co gorsze takich jak ty jest tu większość. Twoje komentarze tylko mnie utwierdzają, że mój wyjazd przed laty był najlepszą decyzją.
obserwator IT
akurat nie przejomował bym się użytkownikiem @3r3, który oprócz bełkotu i biadolenia o niczym nie wnosi nic wartościowego do tego bloga.
Jego komentarze polegają na cytowaniu innych i krytykowaniu - nic konstruktywnego nie przeczytałem z jego strony.
Mało tego, jeden z użytkowników tutaj kiedyś przedstawiał mu że nie potrafi czytać ze zrozumieniem i pisze krytykę do czegoś czego nie ma - przykładowo - piszesz o spadkach złota, a on krytykuje cię że "przecież srebro rośnie" :)
Czytaj innych wartościowych ludzi tutaj jak zieloniutki, gasch, gruby, wzwen, Programista i wielu innych. Ale od tego Pana z daleka, omijaj i nawet nie czytaj bo szkoda Twojego cennego czasu.
@all
Jak uważacie, czy rajd dolara jest za sprawą carry trade ? Czy to już dyskontowanie kolejnych podwyżek FED ? Czy inny powód ?
zieloniutki
a jak w jednym poście, niemal jednym tchem, piszesz:
-> że Polska jest przygotowywana do przejęcia (zajęcia) przez "pejsatych" ...
a następnie że:
-> "pejsate" firmy traktują Polskę jak republikę bananową i zwożą odpady, zanieczyszczają, wycinają lasy ...
to nie widzisz w tych dwóch powyższych stanowiskach sprzeczności?, nie masz dysonansu?
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-29 12:52
Adam Banass
Przeczytaj moje wszystkie posty ze zrozumieniem. Napisałem, że moim zdaniem w listopadzie tego roku podczas manewrów Anakonda na których będzie 100 tysięcy żołnierzy z US i Ukrainy i innych krajów, przestaniemy istnieć jako Państwo. Napisałem co mnie skłania do takiego myślenia czyli: poszerzona ustawa 1066 ,Act 447 i kilka milionów ukraińców którzy roszczą sobie pretensje do połowy naszego terytorium. Napisałem też, że po tym oficjalnie przestaniemy istnieć jako Polska. Natomiast to, że jesteśmy przejęci od 89 roku i traktowani jak republika bananowa chyba nie jest dla nikogo średnio rozgarniętego tajemnicą. Napisałem też dlaczego. Innymi słowy bo widzę, że masz problem z rozumienie. Moim zdaniem, od listopada oficjalnie zmienimy nazwę na POLIN, a ci którzy nas przejmą będą się oficjalnie posługiwali swoimi prawdziwymi imionami i nazwiskami. Czyli przejmiemy pałeczkę od Palestyńczyków.
Flex
A czy dobrze zrozumiałem twój post, w którym dałeś słowo, że przestaniesz tu cokolwiek pisać jeżeli jedna z twoich poprzednich przepowiedni się nie spełni? I która oczywiście się nie spełniła.
ArtWW
"I tu użyłeś argumentu ad personam. Zamiast bowiem odnieść się kwestii jakości/skuteczności czołgu kierujesz odpowiedź bezpośrednio skierowaną we mnie (zrozumiesz, gdy ...), co:
- jest argumentem pozamerytorycznym
- ma na celu wyprowadzenie mnie z równowagi (włączenie dzieci do dyskusji i przedstawieni wizji ich przyszłego marnego losu)
- zawiera presupozycję jakobyś miał rację a ja jej po prostu nie rozumiem "
Skoro skłonienie Cię do jakiegokolwiek abstrakcyjnego myślenia odbierasz jako próbę wyprowadzenia Cię z równowagi lepiej udaj się na terapię.
Jak Cię policjant zatrzyma i powie, że jedziesz za szybko a przecież z tyłu dzieci wiedziesz powiedz mu, że używa argumentu ad personam.
To może zamiast filozofować zgłoś się do Szefa Sztabu Generalnego przejdź podstawowe szkolenie i wtedy zacznij opowiadać w temacie uzbrojenia i walki bo w Twoim wypadku bez tego ciężko będzie.
Kwestię wojny i sprzętu rozumiesz co najwyżej pod kątem gier na komputerze i dlatego jest właśnie jak napisałeś w ostatnim punkcie.
"No chyba, że hipotetyczną wymianę zdań
Ty: "Zrozumiesz różnicę jak będą musiały kierować nim Twoje dzieci."
Ja: "Ty zaś pojmiesz, gdy okupant zafunduje Ci podróż: 'rampa - pociąg - komin'"
Tak było jak piszesz ?
czy tak było:
"J "Zrozumiesz różnicę jak będą musiały kierować nim Twoje dzieci."
T "Ale jak moje dzieci będą kierowały czołgistami to nie zrozumiem. :(" "
Teraz to już zwyczajnie kłamiesz. Rzeczywiście z Twojej wypowiedzi ewidentnie wynika podtekst cytuję "podkreślam niebezpieczeństwa dla ludności cywilnej wynikłej z walki czołgami o niskiej skuteczności"
Już przeginasz.
"uznałbyś za merytoryczną wymianę poglądów, w których Ty zwracasz uwagę na trudy z jakimi muszą się mierzyć młodzi żołnierze zmuszeni do walki czołgami marnej jakości..."
Gdyby nie było jak napisałem wcześniej (o grach komputerowych) wiedział byś kto musi się z takimi trudami mierzyć.
Z resztą o czym dyskutować z kimś kto stwierdzą, że T-34 był dobrym czołgiem bo Ruscy "wygrali".
Rozumienie pada u podstawy a gdzie tu mówić o szerszej perspektywie.
"A merytorycznie, w kolejności chronologicznej, nadal twierdzę, że:
1. T-34 zadziałały niezależnie od marnej jakości. Czy masz inne zdanie na ten temat?
2. Czołg ma być przede wszystkim skuteczny (jako narzędzie wygrywania wojny, a więc również tani w produkcji). Dla przykładu, uważam, że tygrys królewski (Panzerkampfwagen VI Ausf. B Tiger II) był czołgiem wysokiej jakości i małej skuteczności (ze względu na koszty produkcji).
3. Do Katynia trafili nie wydający rozkazy a ich wykonawcy. Najpoważniejszy chyba w skutkach był rozkaz marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego by nie podejmować walki z wojskami radzieckimi chyba, że one zaatakują polską jednostkę. Skutek był taki, że sowieckie czołgi wjeżdżały bez natrafienia na opór (chociaż nie wszędzie, bo nie wszyscy wykonali rozkaz). Rydz-Śmigły nie trafił do Katynia. "
1. Nie napisałeś, że zadziałało niezależnie od marnej jakości tylko, że skoro zadziałało to znaczy, że jakość nie ma znaczenia. (czyli znowu kłamiesz co do swoich słów)
2. Skuteczny a więc również tani w produkcji. Łopata jest tania karabin drogi. Wypuść 100 tyś Chińczyków z łopatami na 1 tyś Amerykanów z karabinami. Chińczycy zatłuką ich łopatami przy stratach własnych 95% potem dorzuć jeszcze kwestie o biednej ludności cywilnej. Pięknie ona komponuje z takim rozumieniem skuteczności bojowej. Idąc dalej broń atomowa czy rakiety kierowalne są mało skuteczne bo są drogie.
3. To już pojmuję skąd taka różnica w rozumieniu działań wojennych i ich skutków. Trzeba było mówić od razu, że Twoje dzieci będą na poziomie Wodza Naczelnego.
W tej sytuacji to wiele zmienia.
Najpierw sugerujesz, że kierującym nic się nie dzieje co najwyżej czeka ich pozbawienie podwładnych a za chwilę wyskakujesz, że przecież Śmigłemu nic się nie stało. Wspaniały potwierdzenie tezy zwłaszcza, że ten spierdolił za granicę więc jak miało mu się coś stać.
Ale oczywiście nie mam racji bo gdyby Ruskie Śmigłego pojmali razem z resztą to poklepali bo go po plecach dali tuszonkę i kazali wracać do domu. Przecież to oczywiste.
Kłamiesz, kombinujesz, odwracasz kota ogonem. W tej sytuacji kończymy dialog.
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-29 15:30
sholler
Czekamy na kolejną deklarację z Pana strony, że przestanie Pan pisać jeżeli przepowiednia się nie spełni w listopadzie :) Czy jest Pan twardzielem czy tym razem Pan wymięknie? Ja wiem, że u T21 w ciągu ostatniego roku przestała się udzielać grupa ludzi pamiętająca początki bloga ale niektórzy jeszcze pamiętają. Pamiętamy, pamiętamy... Pana poprzednie deklaracje :) Więcej optymizmu jak nawet jak Polska upadnie to "ruszymy na wschód, tam musi być przecież jakieś życie" :). Pozdrawiam
Adam Banass
Ja już pisałem wcześniej, że w przepowiednie się nie bawię. Zestawiłem tylko interesujące fakty i napisałem co o tym myślę. W mojej ocenie ACT 447, czy ustawa 1066, przeniesienie stolicy z Telawiwu do Jerozolimy tak na razie nie oficjalnie i manewry Anakonda to poważne rzeczy. Co ty myślisz o tym co pisze albo o mnie niewiele mnie interesuje. Masz mózg to myśl samodzielnie a jak nie masz to najlepiej idz do wróżki. Wpadam tu sporadycznie najczęściej jak przyjeżdżam do Polski i się nudzę. Moja siostra właśnie teraz kupiła apartament w Gdyni z widokiem na morze. Teraz na górce. Jej sprawa co ja mogę. Są rzeczy na które nie mam wpływu, dla mnie możesz wierzyć w cokolwiek. Nawet to, że Polska ma wzrost gospodarczy albo, że dolar zawsze będzie światową monetą która się będzie umacniać. W mojej opini to co pisałem wtedy czyli w 2015 roku dzieje się właśnie teraz na naszych oczach. Miłego dnia.
qwerty
wojciech sz
Kochany Traderze no a co z Astarta?-
- co myslicie o wynikach Astarty? - czy nalezy sie martwic?
przypominam:
https://www.biznesradar.pl/a/46390,astarta-miala-3-7-mln-euro-zysku-netto-13-47-mln-euro-ebitda-w-i-kw-2018-r
spadek Piotroski F score do 3 (poprzednio 8)
szczypior83
"zwracam uwagę że do kawalerki właściciel nie może wejść pod nieobecność lokatora"
Który zapis to reguluje? Bo szukam i nie mogę się doszukać dzięki
szczypior83
qwerty
zieloniutki
"Po fakcie cwaniakujesz? Daj trafną prognozę :)"
"zieloniutki 2018-05-24 19:12 - pytanko do grających na Dax-sie, też wam się rysuje większa zwałka na jutro lub początek przyszłego tygodnia?"
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-29 22:24
szczypior83
qwerty
"Hi, znowu ja. A co myślicie o certyfikatach na CO2 EMISS. Tak fundamentalnie, to odkąd wypuścili je na spekulacje pół roku temu urosły z 6 do 14$ za tonę. Mawiają, że banki wykupują zamiast obligacji. Ich ilość ma z każdym okresem rozliczeniowym maleć. Babka z UE od spraw klimatu wypowiadała się, że dla niej cena powinna wynosić koło 20$. Zastanawiam się czy to nie poleci w górę jak BTC pod koniec 2017. Dziwne, że ten EMISS rośnie i rośnie, a korekt nie widać, po prost wali w górę :) Już trochę dał zarobić, ale zastanawiam się jak bardzo w to wejść. Może to złoty strzał? Może to ten moment?"
EMISS na dziś 16,24$
greg240
"1. T-34 zadziałały niezależnie od marnej jakości. Czy masz inne zdanie na ten temat?"
Ciagle męczycie Teciaki, więc dodam parę groszy:)
T-34 był skuteczny ale jak użyty niekonwencjonalnie, zamiast strzelać do tygrysa i go trafić ewentualnie przebić pancerz, załogi T-34 gaz do dechy i taranowały PzVI stki:), a jak wojsko rosyjskie nie mogło go zniszczyć omijali go bo zazwyczaj "run out of fuel" i stał sobie nieruchomy "pillbox" aż nadeszły tylne wojska z miotaczami ognia i załoga Tygrysa nie miała wyjścia jak dać dyla zniszczyć obiekt ,zabrać optykę:) Ale PzVI stek było mało wiec nie powinno się ich stawiać za wzór niemieckiego czołgu, konsumowały za dużo zasobów a i z mostami był problem, jak porównujecie czołgi to porównujcie PzIV w późnych modelach z długą armata, albo Stug-i , granadierzy bez obstawy stug-ów szybko tracili morale, to PzIII/PzIV był koniem roboczym wermachtu. Ale koniec końców to co napisal @3r3 T-34 był to szmelc jakich mało, nie ergonomiczny bo jak można nazwać fotelem kierowcy drewnianą skrzynkę na kartofle, szpary że załogę można bagnetem potraktować:) Pewnikiem miałeś na myśli jako skuteczność to że miał szerokie gąsienice i sloped-armor frontalny i wiekszość PZIII i pierwsze PzIV-rki miały problem z przebiciem i musieli je w początkowej fazie wojny niszczyć 88semkami przeciwlotniczymi, ale co z tego jak to bydle musiało podjechać na 100m żeby cokolwiek trafić. Jak miałbym wybierać czołg w którym miałbym siedzieć wybrałbym Stug-a trudniejszy do zauważenia a życie czołgisty za długo nie trwało:)
szczypior83
zdziwiony TPE
@sage_slav
Jeśli już dopytujesz to nie mówiłem o PLW a tej drugiej, czyli bitki. Moim zdaniem do przewartościowania tu daleko jeszcze. W spółkach gdzie jest taki rozwój to nie patrz na P/E, bo to mówi o przeszłości a nie o przyszłosci. P/E 2018E jest zgoła inne... Skoro taki CDR jest wyceniany na 13,9 mld to tutaj 3 mld się należy jak psu zupa moim zdaniem. Widzisz, mi się przy 210 wydawało że to wysoka wycena, że dyskontuje sukces itd... - za mało byłem zaznajomiony z tematem po prostu; w kwietniu zmieniłem zdanie i wskakiwałem do pociągu o wiele wyżej. Bo ten pociąg ma jeden kierunek, jeszcze długo moim zdaniem.
Co do CDR to jakoś ciężko mi uwierzyć że mając wycenę 14M wzrośnie więcej niż te 10-15%, więc jak dla mnie - gra nie warta ryzyka. Po prostu mały potencjał znacznego wzrostu kursu, ale oczywiście mogę się mylić, jasnowidzem nie jestem.
PLW ciekawa firma bez wątpienia, wystarczy rzut oka na wykres, do tego konkretną dywidendę wypłaca... najbliższe dni b.ciekawe mogą być na papierze.
Rzeczywiście, PLW, poszło info o jednej grze i pokazuje jak ta spółeczka jest wartościowa.
https://stooq.pl/q/?s=plw&c=3d&t=l&a=lg&b=0
easyReader
128 za PLW to jest i tak 118% wzrostu w rok. Dużo znasz takich 'spółeczek' na bananie? Do tego dywidendę wypłacają bo śpią na kasie, zero długów. A Tauron kiedy coś wypłaci? W 2030?
Rado
@Trader21 Szefie, czy ten wielokrotnie wychwalany tu uran, kiedyś w końcu odbije?
Hehe dobre. Rynek sie nadal wykrwawia. Same CCJ wiecej skupuje z rynku niz kopie z ziemi. Japonia zaczela wlaczanie rekatorow. Pierwsza elektrownia zostanie wlaczona na dniach jak dostanie ostateczne pozwolenie od nadzoru. Przypuszczam, ze macie jeszcze z rok aby skupowac akcje CCJ i ewentualnie URA (tutaj trzeba uwazac bo czesc z firm w portfolio moze nie przetrwac i zbankrutowac).
Shadow Ghost
Hehe dobre. Rynek sie nadal wykrwawia. Same CCJ wiecej skupuje z rynku niz kopie z ziemi. Japonia zaczela wlaczanie rekatorow. Pierwsza elektrownia zostanie wlaczona na dniach jak dostanie ostateczne pozwolenie od nadzoru. Przypuszczam, ze macie jeszcze z rok aby skupowac akcje CCJ i ewentualnie URA (tutaj trzeba uwazac bo czesc z firm w portfolio moze nie przetrwac i zbankrutowac).
Co do Cameco (CCJ) sam mam ekspozycje na tą spółkę od momentu, kiedy chodziła po 9,13$.Jeśli chodzi o samą spółkę w kwestii szans i zagrożeń należy przede wszystkim wziąć pod uwagę że istnieją dwa spory prawne, które mogą mieć znaczący wpływ na bilans Cameco.
1) TEPCO anulowało swoje umowy z Cameco, argumentując "siłę wyższą" po katastrofie w Fukushimie.
2) Cameco z kolei dochodzi odszkodowania w wysokości około 700 mln USD z powodu różnic w wartościach kontraktów i cenach rynkowych w tamtym czasie. Spór ma być wysłuchany w Q1 2019.
3)Cameco od jakiegoś czasu przechodzi spór z Canada Revenue Agency (CRA) o rozpoznawanie przychodów w Kanadzie. Pierwsza próba zakończyła się we wrześniu 2017 r., A decyzja jest oczekiwana w ciągu 6 do 18 miesięcy od tej daty. Orzeczenie z kolei prawdopodobnie zostanie odwołane przez stronę przegrywającą, co może przedłużyć ostateczną decyzję na kilka kolejnych lat. Jeśli Cameco przegra mówimy tu o stratach w wielkości 2 mld dolarów kanadyjskich.
https://blogs.wsj.com/moneybeat/2018/05/22/fission-for-a-verdict/?guid=BL-MBB-68384&mod=yahoo_hs&yptr=yahoo&dsk=y
Co do URA zdecydowanie się zgadzam. Lepiej jednak poprzegladac ich portfolio i powybierać co lepsze spółki.
Warta uwagi w mojej opinii jest również spółka Denison Mines Corporation (DNN).
Jej aktywa obejmują 22,50% udziałów w zakładzie przetwarzania uranu McClean Lake ; 27,17% udziału w projekcie Midwest Uranium project; oraz 63,3% udziałów w projekcie Wheeler River w północnym Saskatchewan, 64,22% udziałów w projekcie Waterbury Lake; 100% udziałów w projekcie Johnston Lake; 30% udziałów w projekcie Mann Lake; oraz 21,89% udziału w projekcie Wolly w Basenie Athabasca w północnym Saskatchewan (najwyższej klasy uran na świecie).
Firma póki co nie ma żadnego zadłużenia, choć wysoki wskaźnik P/S równy 23 co jest do zniwelowania przy lepszych kwotowaniach uranu.Słabnący dolar kanadyjski równiez mógłby co nieco pomóc :)
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-30 13:58
zeromacho
paw532
www.link.do/sklepit
Np Ekspres KRUPS Black juz od 800zł Lub
Laptop HP Od 400zl w sam raz na prezent!
ArtWW
Gregu błędnie zacytowałeś to nie ja twierdziłem o T-34 jako by był dobrym czołgiem a od samego początku kiedy tylko o nim wspomniano powiedziałem, że to szrot pod każdym względem. Może pancerniakiem to ja nie jestem ale znam istotę użycia tego sprzętu i jakieś fakty z historii znam. Nie zmienia to jednak faktu, że gdybym miał sobie w ogródku któryś postawić to wybrał bym właśnie T-34.
Jak piszesz PzKpfw mało jeździło. Wspomnianych III to chyba ani 100 nie zrobiono a IV miały z 6-7 wersji dostosowywanych do zmieniającego się pola walki. Może losy walk pancernych potoczyły by się inaczej gdyby naprodukowano więcej IV ale Hitler cisnął by iść w V i VI.
Stug nie był czołgiem i to jest właśnie istota braku symetrii podczas użycia sprzętu.
@zeromach
Widzisz tylko nie każdy to rozumie z resztą 98% ludzi nie odróżni czołgu od wozu bojowego piechoty.
Powiem więcej w uzbrojeniu wojskowym praktycznie nie ma symetrii. Każdy sprzęt służy do eliminowani sprzętu innej kategorii. Piechotę zwalczają czołgi, czołgi zwalczają niszczyciele a niszczyciele zwalcza piechota i kółko się zamyka. Tak więc jeśli czołg wyjeżdża przeciw czołgowi to albo zabrakło już reszty sprzętu albo jedni i drudzy mieli szczęście przypadkiem na siebie wjechać.
Zakładając, że doszło już do bitwy pancernej (choć to zaprzeczenie istocie powstania czołgu) i liczebność jest podobna to właśnie jakość ma decydujące znaczenie. Jeśli oba pojazdy dysponować będą działem pozwalającym na penetrację pancerza przeciwnika chodzi tylko o to kto będzie szybszy i precyzyjniej wyceluje. I właśnie na tym polu T-34 odpada w przedbiegach. Optyka nieprecyzyjna, załoga skatowana jego obsługą co wpływa na jakość jej walki, możliwości obserwacji pola walki strasznie ograniczona a najlepszy był system komunikacji gdzie radiostacją dysponował co dziesiąty pojazd a jego dowódca miał chorągiewkami wydawać polecenia reszcie załóg. Seria z karabinu dowódca zawisa na włazie i pluton staje się mało użyteczną chaotyczną chmarą. Kwestie wyszkolenia załóg T-34'ek w czasie wojny już pomijam.
A prawda i tak jest taka, że ważniejszym od samych czołgów i tak jest amunicja jaką strzelają.
Grałem kiedyś w WoT i brak realizmu w tej grze poraża.
Jest taka gra War Thunder i tam dużo bardziej o realizm zadbano. Nie ma pasków życia, hiper umiejętności, apteczek, naprawiania za to czołgi używają też karabinów chociaż one poza frajdą nie dają nic.
Uszkodzisz gąsienicę już nie pojedziesz, uszkodzisz działo już nie wystrzelisz. Grafika, dźwięk, fizyka, odwzorowanie czołgów wszystko na poziomie dwa rzędy wyższym i nie strzelasz się z 10 metrów bo nawet nie zdążysz dojechać plus to, że w rozgrywce jeszcze samoloty bombardują.
Tu krótkie porównanie obu na przykładzie T-34 żeby było w temacie.
https://www.youtube.com/watch?v=gabQQcbQToU
Ostatnio modyfikowany: 2018-05-30 20:10
zibi99
Co do krzywej dochodowości to trzeba pamiętać o istocie systemu rezerwy cząstkowej i o tym że rynek obligacji to rynek dealera.
Bilans dealera jak i bilans całego systemu (odwrócona piramida z hierarchią pieniądza) to aktywa na długi termin i pasywa na krótki. Ekspansja kredytowa musi po sztucznym boomie przejść w recesję. Wtedy aktywa zaczynają się pogarszać (zobacz np wskaźniki npl w europejskim systemie bankowym) na rynku pieniężnym zaczyna dochodzić do rosnącego napięcia i wzrostu stop krótkoterminowych- na wyższych poziomach hierarchii coraz trudniej dokonać codziennych rozliczeń. Rozdętym bilansom dealerów coraz trudniej jest utrzymać finansowanie, ale nie mogą stracić na spadku swoich aktywów. Kiedy napięcie rośnie (A musi rosnąć) i stopy krótkie przewyższają długie dochodzi do gwałtownej wyprzedaży dokonywanej przez dealerów, rynek obligacji traci płynność, przerywane są wielokrotne łańcuchy bilansów na rynku RP - cały ten domek z kart się wali i mamy kryzys (dokładnie tak było np z Lemanem a teraz jest tylko gorzej). Piszę bardzo skrótowo bo z telefonu a chętnie bym rozszerzył dyskusję bo wątków jest tu dużo.
Na koniec bańka długu to największa bańka w historii ludzkości ale dzisiaj inwestorów jest na tym rynku mało, a główni kupujący (zobacz Japonia czy Europa) to banki centralne, którym kończy się amunicja. Jeśli się zatrzymają to mamy ogromną recesję jeśli nie to mamy niewyobrażalny kryzys walut i potem jeszcze gorsza recesję. Jak nie patrzeć mleko się już dawno rozlało i każdy dzień tylko pogarsza sytuację.