Kilka dni temu Robert, jeden z naszych Czytelników, poprosił mnie o przygotowanie artykułu, będącego odpowiedzią na pewne obawy. Temat jest dość ciekawy, a jednocześnie przypomina mi, że co jakiś czas muszę pisać proste artykuły, nie tyle o tematyce inwestycyjnej, ile bardziej w kontekście przechowania kapitału.
Robert napisał:
"Przyznam, że jako laik w ww. tematach jestem w kropce. Co zrobić, aby nie okazało się latem lub jesienią, że banki zaczną się chwiać w posadach, korporacje wypompują pieniądze za granicę, a ludzie tacy jak ja zostaną jedynie z wyciągami z banków, potwierdzającymi stan kont przed zamknięciem okienek kasowych. W co inwestować na wypadek krachu: złoto, ziemię, nieruchomości, banki polskie czy zagraniczne?"
Zacznę może od tego, że wielu osobom krach kojarzy się z zamkniętymi bankami, pustymi półkami w sklepach czy problemami z dostępnością podstawowych towarów. Jest to spora przesada.
Krachy czy problemy w systemach monetarnych zdarzały się od zawsze i nie oznaczało to końca świata. Tym razem także będzie podobnie. Okresy spowolnienia gospodarczego, czasami przeradzające się w krach, są potrzebne w normalnie funkcjonujących gospodarkach, gdyż przynoszą oczyszczenie rynku.
W okresach szybkiego rozwoju gospodarczego czy niskich stóp procentowych ludzie często wpadają w euforię. Uważają, że jeżeli dziś jest dobrze, to tak będzie zawsze. Takie podejście prowadzi do błędnej alokacji kapitału. Firmy rozwijają produkcję, bazując na hurra optymistycznych scenariuszach. Ludzie zaciągają „tanie” kredyty, przeznaczając środki na zakup drogich aktywów. Zasadniczo, co kilka lat popełniamy te same błędy. Dzieje się tak dlatego, że pamięć ludzka pod względem ekonomicznym czy finansowym sięga nie dalej niż dwa lata wstecz.
Okresy spowolnienia, niekiedy przeradzające się w krach, pozwalają na oczyszczenie sytuacji i powrót do normalności. Firmy, które prowadziły zbyt ryzykowną działalność bankrutują, tworząc miejsce dla firm zarządzanych w bardziej rozsądny sposób. Brak dostępu do kapitału czy nowego kredytu sprawia, że wyceny wielu przeszacowanych aktywów spadają znacznie poniżej długoletniej średniej i cykl zaczyna się od nowa.
Dla osób, które odpowiednio się przygotowały, kryzys nie przekłada się na pogorszenie standardu życia. Co więcej, bardzo często jest to okres, w którym możemy nabyć fantastyczne aktywa po bardzo promocyjnej cenie.
Nie bez przyczyny Nathan de Rothschild mawiał „Kupuj, gdy krew się leje” (oby nie dosłownie).
Przyjrzyjmy się zatem poszczególnym aktywom w kontekście krachu.
1. Środki w banku
W sytuacji, w której bankowe lokaty praktycznie nic nie płacą, trzymanie środków na koncie mija się z celem. Wielokrotnie podkreślałem, że polski system bankowy na tle zachodnich konkurentów jest w relatywnie dobrej kondycji. Mimo to zagrożenie dla całego systemu rośnie z każdym miesiącem.
Co prawda Polska jako jeden z nielicznych krajów UE nie wdrożyła jeszcze procedury Bail-in, dzięki czemu KNF ma teoretyczną możliwość przeciwdziałania wyprowadzaniu środków do zagranicznych oddziałów, ale jak długo taka sytuacja się utrzyma, tego nie wiem.
Dodatkowym problemem są coraz liczniejsze bankructwa małych banków, które poważnie nadwyrężyły rezerwy Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Gdy po raz ostatni analizowałem sytuację BFG, dysponował ok. 9 mld zł. Dla porównania: depozytów w polskim systemie bankowym jest 100 razy tyle. Jeżeli upada mały bank, depozytariusze otrzymują z powrotem swój kapitał. Jeżeli upadnie średniej wielkości bank, trzeba będzie zastosować „niestandardowe” środki. W takim scenariuszu najbardziej prawdopodobna wydaje się zmiana przepisów odnośnie wysokości gwarancji. Wystarczy, że politycy za zgodą UE zbiorą się o 23:50 i przegłosują obniżenie gwarancji ze 100 tys. EUR do 10 tys. EUR. Budżet w takim scenariuszu znacznie nie ucierpi, podobnie jak wizerunek rządu, ze względu na fakt, iż absolutna większość depozytów nie przekracza 50 tys. zł. Jednocześnie, banki wyratują się pieniędzmi większych depozytariuszy. Taki mały „podatek solidarnościowy”.
Niezależnie czy procedura Bail-in zostanie ostatecznie wprowadzona, problemy Deutsche Banku, hiszpańskiego Santandera czy włoskiego Unicredit, są na tyle duże, że trzymanie większych środków na kontach jest w mojej ocenie zbędnym ryzykiem.
2. Kredyty bankowe
W okresach zawirowań na rynkach finansowych, banki natychmiast zaprzestają udzielania nowych kredytów. Jednocześnie, wypowiadają te umowy kredytowe, które są w stanie wypowiedzieć. Jest to standardowe działanie, zmierzające do podniesienia płynności, dzięki czemu bank może oprzeć się problemom systemowym.
a) Jeżeli macie kredyt hipoteczny, którego wartość nie przekracza 70-80% wartości nieruchomości, to bank nie specjalnie ma możliwość jego wypowiedzenia, zwłaszcza jeżeli spłacacie raty terminowo. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja niezabezpieczonych linii kredytowych czy kredytów konsumpcyjnych, które mogą zostać rozwiązane w tempie ekspresowym.
Podobnie wygląda sytuacja z kredytami inwestycyjnymi dla firm. Sam doświadczyłem w 2008 roku sytuacji, w której bank wypowiedział kredyt inwestycyjny, stanowiący nie więcej niż 20% wartości nieruchomości, na której był zabezpieczony. Bank powołał się na zmianę otoczenia, w którym operuje firma. Czyli, na dobrą sprawę, wszystko można pod to podciągnąć.
Innymi słowy, jeżeli chcecie przygotować się na kryzys, spłaćcie kredyty krótkoterminowe lub przynajmniej zapewnijcie sobie odpowiednią płynność.
b) Drugie oblicze problemów wynika ze skokowego wzrostu oprocentowania kredytów. Jak wiecie, wysokość rat, jakie płacicie zależy głównie od wysokości stóp procentowych ustalanych przez Radę Polityki Pieniężnej. Ustala ona jednak wyłącznie krótkoterminowe stopy. Stopy długoterminowe ustalane są przez rynek. Jeżeli na rynkach kapitałowych pojawia się strach, inwestorzy natychmiast uciekają z krajów o podwyższonym ryzyku, do których zalicza się m.in. Polska. Wyprzedając obligacje polskiego rządu, sprawiają, że cena obligacji spada, a tym samym rośnie ich rentowność. Jeżeli rentowność 10-letnich obligacji wzrośnie znacząco, RPP nie będzie miała wyjścia i podniesie stopy procentowe, aby w ten sposób zatrzymać odpływ kapitału z Polski. Wyższe stopy procentowe to z kolei wyższe koszty obsługi kredytów denominowanych w PLN.
Aby pobudzić waszą wyobraźnię, załączam wykres prezentujący stopy procentowe w Brazylii. W celu zatrzymania odpływu kapitału Banco De Brasil podniósł stopy procentowe o 7% w ciągu zaledwie 2 lat. Jak przełożyłoby się to na wysokość waszych rat? - odpowiedzcie sobie sami.
Jak się zabezpieczyć przed skokowym wzrostem oprocentowania?
Najlepszym rozwiązaniem byłby oczywiście kredyt ze stałym oprocentowaniem. Niestety, w Polsce taki praktycznie nie istnieje. W takim otoczeniu jedynym rozwiązaniem jest zgromadzenie oszczędności walutowych, pozwalających na spłatę wyższych rat.
Dlaczego akurat walutowych?
Otóż, aby RPP podniosła znacznie stopy procentowe, musi dojść do ucieczki inwestorów z Polski. Jeżeli do tego dojdzie, uciekający kapitał zostanie natychmiast zamieniony na EUR, USD, CHF czy inne waluty. Ogólnie rzecz biorąc: PLN się osłabi. W takim scenariuszu warto ulokować część oszczędności w walutach mających status „safe haven". Z kilku opcji wybieram CHF.
3. Nieruchomości
Wiele osób szuka bezpieczeństwa w nieruchomościach, kierując się myśleniem w stylu: „Mam namacalne aktywo, które mogę wynająć i czerpać dochody”. Problem z nieruchomościami obecnie jest taki, że nadal są drogie. Ich ceny spadły znacząco od 2008 roku (szczyt bańki), ale dalszy potencjał do spadków jest znaczący.
Jeżeli rzetelnie policzymy dochód z najmu, to okaże się, że rzadko kiedy przekracza 2,5% dla mieszkań i 6,5% w przypadku nieruchomości komercyjnych.
Ogromnym problemem jest silna korelacja ceny nieruchomości z dostępnością i kosztem kredytu. Dziś mamy historycznie niskie stopy procentowe. Wiele osób, które waha się czy wynająć mieszkanie, czy kupić na kredyt – porównuje czynsz najemny z wysokością raty. Przy niskich ratach wynikających z niskich stóp procentowych, motywacja do kupna jest dużo większa niż przy wyższych stopach.
Innymi słowy, potencjał do wzrostu stóp procentowych jest spory, zwłaszcza jeżeli kapitał zacznie w panice uciekać z Polski. Przy wzroście oprocentowania, jak i spadku ilości nowych kredytów, ceny nieruchomości w kryzysie powinny zanotować poważny spadek. Dla przypomnienia, ceny mieszkań w odniesieniu do przeciętnego wynagrodzenia są obecnie nadal 20% wyższe niż były w 2003 roku.
Analogiczną sytuację mamy na rynku działek budowlanych. Jeżeli natomiast chodzi o ziemię rolną, to mało kto zdaje sobie sprawę, że na przestrzeni ostatnich 15 lat jej ceny wzrosły najsilniej ze wszystkich aktywów inwestycyjnych. Dziś ziemia rolna jest po prostu droga, a jej wysoka cena podtrzymywana jest unijnymi dopłatami, które w razie poważnych problemów budżetowych w ramach UE pójdą na pierwszy ogień. Pozytywnie na ceny nie wpłynie także ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego, poważnie utrudniająca obrót ziemią rolną w Polsce. W przypadku ziemi rolnej w kontekście ustawy oczekuję albo stagnacji, albo powolnego spadku cen.
4. Akcje
Ceny akcji w krajach rozwijających się, do których zaliczana jest Polska, spadały powoli od 2011 roku. Ostatnie pół roku to już typowa bessa. Na razie sytuacja przypomina początek 2008 roku. Co chwilę słyszymy o problemach Deutsche Banku czy Monte Paschi, ale na powtórkę z Lehmana przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać. Zapalnikiem kolejnego kryzysu mogą być niskie ceny ropy, przekładające się na bankructwa już nie tylko sektora łupkowego w USA, ale i stanowiące poważne zagrożenie dla takich gigantów, jak chociażby brazylijski Petrobras, którego znaczna część długu spoczywa w bilansach zachodnich banków.
Z każdym miesiącem problemy wydają się nawarstwiać, zamiast kurczyć.
W okresach kryzysów absolutnie powinniśmy unikać ekspozycji na rynek akcji. Mimo iż banki centralne mają teoretycznie możliwość chwilowego „zadrukowania” problemów i odwleczenia bessy o kolejny rok, to ryzyko siedzenia w akcjach jest po prostu za duże.
Ceny akcji mają to do siebie, że potrafią zmieniać się bardzo szybko. Sprzedaż nieruchomości zajmuje kilka tygodni czy miesięcy. Akcje dla odmiany możemy upłynnić w ciągu kilku minut. Jeżeli na rynkach bardzo pogarszają się nastroje i akcje spadają po kilka procent dziennie, media zaczynają nakręcać spiralę strachu, w efekcie czego błyskawicznie dochodzi do paniki. Taki czas jest prawdopodobnie przed nami.
5. Złoto
Złoto wydaje się aktywem odpornym na krach. Nie możemy jednak zapominać, iż na fali ogólnej wyprzedaży z 2008 roku ceny złota spadły prawie o 30%. To, czy obecnie mogłoby dojść do równie silnych spadków, jest bardzo wątpliwe. Po pierwsze, cena złota w ujęciu dolarowym spadała przez ostatnie 4,5 roku i dziś jesteśmy już na niskich poziomach. Po drugie, osiem lat temu Comex był monopolistą w zakresie ustalania ceny metalu.
Dziś, przy okazji spadków o 10-15%, popyt na metal fizyczny w Azji błyskawicznie rośnie. Zbyt silny spadek ceny może przełożyć się na zakończenie handlu papierowym złotem, w efekcie czego pozycję dominującą uzyska Shanghai Gold Exchange i kontrola cen przejdzie ostatecznie w ręce Chińczyków.
Obecnie sytuacja kształtowania się ceny wygląda dobrze. Od początku roku za każdym razem, gdy dochodziło do spadków na rynkach akcji, ceny złota i srebra rosły. Niemniej jednak, nadal uważam, że w sytuacji ogromnej paniki cena złota na chwilę może zejść w okolice 1000 USD/oz.
6. Gotówka
W sytuacji, w której banki centralne „na wyścigi” niszczą poszczególne waluty, trzymanie środków w gotówce wydaje się pozbawione sensu. Nic bardziej mylnego.
Kilka lat dodruku oraz zerowych stóp procentowych doprowadziło do nienaturalnych wzrostów cen akcji, obligacji oraz nieruchomości. Szaleńcza hossa ostatecznie zakończyła się kilka miesięcy temu i obecnie wydaje się, że czekać nas będzie dostosowanie cen do kiepskich fundamentów ekonomicznych. W takim otoczeniu przechowanie kapitału staje się ważniejsze niż jego inwestowanie.
Jest wysoce prawdopodobne, że w perspektywie 12 - 18 miesięcy rynek sam podrzuci nam wyśmienite okazje inwestycyjne. Skorzystają z nich jednak osoby, którym udało się przechować kapitał.
a) Mając na myśli okazje inwestycyjne nie ograniczam się wyłącznie do rynku akcji, mowa także o nieruchomościach, w które możemy inwestować poprzez REIT’y, których ceny spadają równie szybko, jak ceny akcji.
b) Jak już wcześniej wspominałem kryzys jest okresem, kiedy banki wstrzymują kredytowanie, w związku z czym nasz kapitał staje się bardzo atrakcyjny. Jeżeli ktoś pilnie potrzebuje finansowania, z dużym prawdopodobieństwem zgodzi się zapłacić nam wysokie odsetki, byleby tylko pożyczyć kapitał. Nie możemy jednak zapominać, że poza odsetkami bardzo istotne są zabezpieczenia.
c) Zatrzymanie kredytowania w połączeniu z nagłym wzrostem oprocentowania negatywnie odbije się na rynku nieruchomości. Wiele osób, które w latach niskich stóp zaciągnęły kredyty, teraz nie będzie w stanie ich obsługiwać. W takiej sytuacji jedynym rozsądnym wyborem jest wystawienie nieruchomości na sprzedaż, nim zrobi to bank. Dla takich osób kryzys gospodarczo - finansowy jest tragedią, ale dla innych jest okazją do zakupu wartościowych aktywów po bardzo okazyjnej cenie. Nie podejmuję się oceny czy jest to moralne. Mimo że miałem kiedyś okazje kupna kamienicy z lokatorami za bezcen, to z takiej opcji nie skorzystałem. Nie zmienia to faktu, że kryzys sam podrzuca nam perełki inwestycyjne. Jedyne co należy zrobić, to przechować kapitał i skorzystać z niego w odpowiednim momencie.
Skoro mowa o przechowaniu gotówki, od razu narzuca się pytanie w jakiej walucie?
Mimo że PLN bardzo stracił na wartości na przestrzeni ostatnich 3 lat, to w sytuacji paniki nadal będzie się osłabiał. Kapitał po prostu ślepo ucieka z naszego regionu i fundamenty przestają mieć znaczenie.
W takim otoczeniu jedynym rozsądnym wyjściem wydają się waluty krajów rozwiniętych. Z tzw. safe haven posiadam wyłącznie CHF. Duży udział stanowią u mnie waluty powiązane z surowcami (AUD), jak i ropą (NOK, CAD). Indeks surowców CRB spadał do poziomów ostatnio notowanych w 1974 roku. Surowce są bardzo tanie. Nie zmienia to faktu, iż w okresie paniki ich cena, szczególnie energii i metali bazowych może jeszcze zaliczyć ostatni dołek.
Podsumowanie.
Rok 2016 jest kolejnym rokiem, w którym najważniejsze jest przechowanie kapitału. Nawet jeżeli nie mamy dużej wiedzy ekonomicznej, to naturalnie powinniśmy unikać drogich aktywów, w które zazwyczaj inwestują masy. Banki centralne postawiły sytuację do góry nogami i musimy się do tego dostosować.
Mam nadzieję, że wiele osób wyciągnie z artykułu odpowiednie wnioski, w efekcie czego „laików ekonomicznych” będzie coraz mniej. Ostatecznie wiedza ekonomiczna czy finansowa niezwykle silnie wpływa na każdy element naszego życia. Im większą wiedzę posiadamy, tym spokojniej nam się żyje.
Trader21
trader21
Ilość komentarzy bardzo wzrosła w ostatnim czasie. Niestety spadła ich wartość merytoryczna. Zależmy mi na jakości, nie ilości w związku z tym komentarze niemerytoryczne lub przedstawiające wyłącznie poglądy bez żadnego uzasadnienia merytorycznego będą kasowane.
Rolnik
Cygan
Mighty Baz
Wraz z procedurą bail-in wdrożono rozwiązanie, które umożliwia wydrenowanie spółek-córek z kapitału przez siedzibę główną, bez pytania o pozwolenie władz i organów kontrolnych danego państwa.
Rząd Austrii po wydaniu 7,6 mld euro na złe długi, powstałe po upadku banku Hypo Alpe Adria, wycofał gwarancje bankowe dla całego sektora. Banki dostały polecenie utworzenia i finansowania systemu gwarancyjnego, z którego będą wypłacane środki z kont poniżej 100 tys. euro w przypadku kolejnych bankructw w sektorze bankowym.
Rolnik
Ogólnie to wyczuwam trochę nieścisłości w rozumowaniu Tradera. No i mam nadzieje że Trader te wątpliwości rozwieje. Ogólnie traderze opowiadasz, że swoje oszczędności trzymasz głównie we franku i w walutach surowcowych. Z tego też co pamiętam, nie mieszkasz w Polsce (o czym wielokrotnie wspominałeś z tego co pamiętam), więc i nie trzymasz (prawdopodobnie) naszej waluty w jakichś większych ilościach niż na "wycieczkę" po kraju. Z webinarów bodajże zrozumiałem, że Euro trzymasz tylko dlatego bo w tej walucie zarabiasz, co by potwierdzało wcześniejsze zdania które napisałem. I w tym momencie chciałbym zadać pytanie, może troszkę rozbudowane. Dlaczego Traderze trzymasz waluty typu frank i korone norweską, czy też inne, skoro zarabiasz w euro, więc i pewnie wydajesz w euro, a jak spojrzeć na wykresy tych par walutowych NOK/EUR, CHF/EUR, CAD/EUR, AUD/EUR, to wszystkie z tych walut notują spadki (może trochę naginam)? Rozumiem, że można było zarobić po zerwaniu pegu na CHF.. ale teraz widać na tej parze kolejną falę do spadków. Tak wiem, trend może odwrócić się i dzisiaj tak jak i innych par walutowych, ale czy w twojej sytuacji, nie lepiej było tego franka spieniężyć na EUR? czy po prostu aż tak nie ufasz eurowalucie że nie chcesz w niej trzymać jakichkolwiek środków, pomimo ciągłego topnienia twoich środków w innych walutach? Rozumiem też, że mówiąc o PLN, tak naprawdę tej waluty w swoim koszyku nie posiadasz i nie zarobisz (nie przechowasz kapitału) jeśli ta waluta się osłabi wobec innych?
mizantrop
Szanowny Autorze, czy uważasz, że mamy teraz dogodny moment na rozkułaczenie poprzez odrolnienie gruntów , uzbrojenie i wyprzedaż ? Rozważmy przypadek w którym nieprzerwanie trwa rozrost okolicznego ośrodka miejskiego. Grunt cierpliwie przetrzymywany od ok. 2005 roku - stopa zwrotu na obecną chwilę wysoce zadowalająca. Zbyt praktycznie natychmiastowy. Co lepiej dziś trzymać ? grunty czy gotówkę ?
Druga kwestia o którą chciałem spytać to grunty leśne. Jakie widzisz perspektywy ? Nic wielkiego - trochę na własne potrzeby , trochę na zasadzie okazyjnego zakupu akumulowane po kilka kroków przez ostatnie lata.
Kabila
Jak sam przyznał, bardzo prawdopodobne że to będzie dotyczyć waluty Euro.
Rolnik
No i jeszcze jedno pytanie, jaki jest w takim razie próg bólu inwestora, jeśli taka strata na NOK/EUR od 2013 roku wynosi coś koło 20%?
Mighty Baz
trader21
Przyjrzyj się gdzie dziś jest indeks surowców CRB oraz korelacji z AUD oraz cenie ropy oraz korelacji z NOK i CAD, a zrozumiesz czemu trzymam waluty surowcowe.
Nie zarabiam wyłącznie w EUR. Mam sporo dochodów w PLN oraz trochę w USD.
Euro nie trzymam za dużo gdyż obawiam się skokowej dewaluacji w przypadku nagłego rozpadu strefy Euro. Zastanów się kto brał pod uwagę nagły rozpad ZSRR czy upadek muru berlińskiego. Z Euro może pójść równie gwałtownie. Tak czy tak gdybym chciał zapewnić sobie ekspozycję na EUR to wolałbym DKK która jest zapegowana do EUR. W przypadku wzrostu kursu EUR, rośnie i kurs DKK. W przypadku nagłej dewaluacji EUR, Duńczycy zerwaliby peg.
Odnośnie dalszych wzrostów na giełdach których, których chyba się spodziewasz to nie chce mi się już polemizować. Pół roku temu sprzeczałem się z Wiesławem odnośnie tego jak bardzo przeszacowana jest biotechnologia w USA. Wiesław uważał że jesteśmy w trendzie wzrostowym i wyceny są bez znaczenia. Dziś BBH jest ok 30 % niżej. Fundamenty jednak mają znaczenie.
trader21
"No i jeszcze jedno pytanie, jaki jest w takim razie próg bólu inwestora, jeśli taka strata na NOK/EUR od 2013 roku wynosi coś koło 20%?"
Nie prowokuj mnie. O NOK wspomniałem po raz pierwszy w połowie 2015 roku więc pisanie o 2013 roku sugeruję, że trzymam koronę od prawie 3 lat.
trader21
Zawsze jest dobry moment na przekwalifikowanie ziemi pod warunkiem że nominalnie grunt stanie się 3-5 razy droższy. Ostatecznie musisz działki podzielić, uzbroić odpisać część powierzchni na straty (drogi dojazdowe) zapłacić VAT, PIT i być może rentę planistyczną w zależności w jaki sposób dokonujesz przekształcenia.
Na gruntach leśnych się nie znam.
Mighty Baz
trader21
" Do safe heaven zaliczyłbym tez akcje i obligacje spółek z sektora utilities"
Uważaj na obligacje korporacyjne. Podczas okresów paniki kapitał ucieka z nich szybciej niż z akcji. W 2008 rentowność junk bonds (CCC) sięgnęła na moment 45%. Wiesz co to oznacza dla ich ceny.
Pio80tr
"Jeżeli macie kredyt hipoteczny, którego wartość nie przekracza 70-80% wartości nieruchomości, to bank nie specjalnie ma możliwość jego wypowiedzenia"
Jak zapatrujesz się na grupę kredytów walutowych gdzie LTV jest na poziomie więcej niż 100% (bywa nawet 120%). Oczywiście w aspekcie wypowiedzenia umowy kredytowej przez bank.
mizantrop
pas ziemi biegnący równolegle do drogi gminnej, odpis na dojazdy nikły. Nie ma tego szczególnie dużo. Jakby poczekać na Miejscowy Plan Zagospodarowania to kwestia odrolnienia znacznie się uprości. Obawiam się jedynie uprzedniej znacznej przeceny działek budowlanych.
W okolicy reakcją na kryzys z końca dekady był wysyp nowych budów. Dominuje system gospodarczy, a ten skacze kiedy spadają ceny materiałów budowlanych. Zastanawiam się czy lokalna wycena przetrzyma ogólnokrajowe spadki. Czy taki mechanizm jest w ogóle możliwy ?
P.S. Nikomu się nigdzie nie śpieszy. Dziedziczona po przodkach cierpliwość.
kasia108
bardzo dziękuję za ten artykuł!
Rolnik
Nie chce prowokować, nawet nie mam zamiaru. Jestem na tym blogu od stycznia 2015 lub grudnia 2014 (pod różnymi nickami, bo mnie wywalacie). Przepraszam, jeśli tak zasugerowałem nie miałem zamiaru. Co do połowy 2015, to dałbym przysiąc (nie chce sprawdzać czy jestem w błędzie), że w prognozach na rok 2015 ta waluta była sugerowana jako warta rozważenia.
Co do wzrostu na giełdach (słusznie wywalony komentarz) to był sarkazm. Warto jednak znać zdanie swoich oponentów, toteż przytoczyłem fragment wypowiedzi co inni myślą na temat dalszych spadków. A na poprawę nastrojów na giełdach liczę, ale z tego powodu, bo nam się waluta na fali dobrych nastrojów i wzrostu chęci do ryzyka umocni.
Co do progu bólu to bardziej zastanawiam się, przy jakim można uznać, że strata jest już nie do odrobienia i należy się z nią pogodzić, a za przykład podałem te 20% na parze walutowej.
adam44
"Indeks surowców CRB spadał do poziomów ostatnio notowanych w 1974 roku."
Z całym szacunkiem już wcześniej zwracałem uwagę na to, że indeks CRB nie spadł do poziomów z 1974 roku . Nie przebił nawet dołka z 2002 i 1999. CO zresztą wyraźnie widać tutaj.
http://stooq.pl/q/?s=^cry&c=20y&t=l&a=lg&b=0
Tak jak pisałem wcześniej za CRB INDEX uznajemy coś kompletnie innego. W przytaczanym w wielu artykułach indeksie surowcowym ropa ma nienaturalnie duży udział a reszta śmiesznie mały. Nie uznaję starego modelu CRB za reprezentatywny. Tym bardziej niczego na jego podstawie bym nie wnioskował.
trader21
CRB jest jedynym indeksem sięgającym tak daleko wstecz i uwzględniającym 19 surowców.
Od 1996 roku zaczęły powstawać kolejne subindeksy. Trochę później dołączył się Rogers i uaktualnił proporcje do współczesnego zużycia. Niemniej nie znam lepiej oddającego zmiany cen w dłuższym terminie.
Tu masz linka do CRB od 1970 roku: http://s13.postimg.org/9xbc28rg7/Stockcharts.png
Nie wiem skąd się bierze różnica między stockcharts i stooq ale ja bardziej ufam temu pierwszemu.
m_a_rek
A co byś doradził "lajkonikowi", który nie gra na giełdach nie inwestuje zbytnio (właściwie wcale)? Posiada jednak nieco metalu w formie fizycznej tak ok. 200k głównie Au w sztabkach i parę kg rosołu Ag? Typ ten planuje również "wtopić" jeszcze drugie tyle w najbliższym czasie (miał to zrobić dwa lata temu) ale się obsunęło ;-) i chyba dobrze.
Jak się zachować w przypadku pełzającego kryzysu (nie spodziewam się gwałtownego, ponieważ media są w stanie przekonać lud, że np. spadek ceny paliw do 15 PLN/litr to zdrowiej). Kiedy wyjść z PM-ów? W co wyjść? Jak to upłynnić?
Myślę, że odpowiedzi pojawią się na bieżąco, bo jak zwykle będzie inaczej niż sobie wyobrażamy. Pan Bóg ma znacznie więcej fantazji od szaraczków... Ale warto pospekulować.
Pozdrówka
trader21
"Jak zapatrujesz się na grupę kredytów walutowych gdzie LTV jest na poziomie więcej niż 100% (bywa nawet 120%). Oczywiście w aspekcie wypowiedzenia umowy kredytowej przez bank."
Przeglądam bardzo szczegółowo zapisy umowy. Wyszukuję kruczków które teoretycznie pozwalają na wypowiedzenie umowy. Sprawdzam ich zgodność pod kontem klauzul niedozwolonych w UOKIK.
Jeżeli jestem na przegranej pozycji to zbieram gotówkę i zamieniam na waluty aby w razie potrzeby nadpłacić kredyt i zejść poniżej 80% LTV.
Grac
Skoro gotówka do dobry pomysł, a najlepiej w CHF to powiedz gdzie ją trzymać skoro w banku (ad 1) to ryzyko? W domu "w skarpecie" to również ryzyko. Akurat trzymam waluty w Pekao S.A. więc już się czuję mniej pewnie!!. Może jakaś drobna wskazówka?
polish_wealth
czy IMF tak jak FED moze dodrukowac srodki i dac FEDowi słucham duzo Jamesa Ricardsa czy uwazasz to za mozliwe ze chiny uzyja swoich nadyzek by zaczac masowo sprzedawac dolara celem oslabienia go, czy im to sie by oplacilo biorac pod uwage ze sa tez najwiekszym posiadaczem dlugu dolarowego, jak wedlug Ciebie czy finansowo chiny juz obeszły dolara i w momencie jego upadku czy na tyle maja zdywersyfikowane dostawy surowcow ze swiata i innych odbiorcow w innych walutach ze nie bedzie to mialo na nich duzego wplywu czy jest raczej tak ze kazdy wiekszy ruch na dolarze tak bardzo wplywa na chiny ze wrecz musza ciagle reagowac na to -
dzieki za artykoly
Mighty Baz
Właśnie na to liczę, dlatego o tym napisałem. One zawsze odbijają, z powodów o ktorych sygnalizowałem wcześniej. Dają sporo zarobić.
trader21
Z tego co widzę masz 50% w metalu i chcesz go doładować. Nie wydaje mi się aby dalsze zwiększanie pozycji w metalu miało sens.
Nie ładuj 100% swojego kapitału w metal. Owszem ma dobre fundamenty ale co jeżeli zdarzy się coś czego nie jesteśmy w stanie przewidzieć.
Co do sprzedaży metalu?
Czynników jest wiele. Sam pewnie pozbędę się części srebra jak gold/silver ratio spadnie do 30. Z metali pewnie ucieknę całkowicie jeżeli dow/gold zejdzie do 3. Na razie możemy sobie spekulować. Sytuacja jest zbyt zmienna aby dziś prognozować do zrobię za 2-3 lata.
Joel
Uprzedziłeś moje pytanie, czy zabezpieczenie w postaci wejścia w waluty oznacza zakup np. 30 tys AUD i wyjście z banku z gotówką? (przykład hipotetyczny, wiem co to dywersyfikacja)
adam44
Właśnie wcześniej zadałem sobie trochę trudu, żeby wyjaśnić te rozbieżności z indeksem CRB. Bo muszę przyznać, że miałem nie małe problemy, żeby znaleźć ten podany w twoim artykule. Większość linkuje właśnie do tego stooq. Z tego co przeczytałem w pewnym momencie (lata 90) został ustalony nowy skład surowcowy. Pewny nie jestem jednak w tym starym waga ropy była nienaturalnie duża. Czy nie uważasz, że popyt surowcowy mógł się zmienić przez te 50 lat? Z czasem niektóre surowce mogą tracić na znaczeniu kosztem innych. Wtedy taki indeks CRB nie będzie reprezentatywny. Zresztą w innych publikacjach jakie czytam też nigdy nie spotkałem się z indeksem prezentowanym przez ciebie. Możliwe oczywiście, że ja się mylę i patrzę na zły wykres. Jednak poddaję temat pod dyskusję.
Deckard
Porównuję AUD-PLN i CAD-PLN wobec CRB i widzę, że o ile na spadki reagują niemal zawsze identycznie (niemal, zaraz do tego wrócę), to przy wzrostach potencjał waluty jest zbijany. Co do korelacji spadków to zastanawia mnie AUD - IMHO to jeszcze nie koniec lotu na południe, raz, jest jeszcze miejsce na bicie surowców, ale dwa - dane z rynku lokalnego (fałszowali dane z rynku pracy).
Co do CAD i NOK - o problemach w Kanadzie wiadomo nie od dzisiaj, ale czy ktoś z Was może pokrótce opisać co w Norwegii (w kontekście zmian w poziomie życia w ciągu ostatnich kilku lat, NBIM sam sprawdzam ;)?
DKK wygląda ciekawie jako "zamrażarka", ale mam pytanie - czy na pewno w przypadku zwałki euro peg zostanie zerwany błyskawicznie? Przecież to oznaczałoby natychmiastową ucieczkę w te waluty, które się wyrwały - nie znam kondycji Danii jako kraju, nie wiem czy byliby zainteresowani w zbyt mocnej koronie, nie wiem czy pod stołem ktoś nie mierzy do nich z pistoletu tak jak w przypadku SNB.
mizantrop
Macie jakieś rady dla biednego zjadacza cebuli (jak ja) na przechowywanie bieżącej poduszki finansowej ( równowartość ok. 6-miesięcznych dochodów) ?
{Chodzi mi o zachowanie płynności środków. Egzotyka i metale odpadają. }
Gostek
Gostek
Wiem, że pytanie jest trochę z kategorii wróżenia z fusów, ale co wiele mądrych głów to nie jedna...
Przez klika dnia spadł kilka groszy więc może teraz? Początkowo założyłem sobie poziom max. 3.90 zł/CHF, ale to chyba na razie nie jest realne.
buffett
kwestia czasu, tel aviv już zadba o to,
a co zrobisz z tą informacją, twoja sprawa :)
Arcadio
Ja osobiście inwestuje na podstawie analizy technicznej i wiem, że nigdy nie jest tak tanio, żeby nie mogło być taniej ( szczególnie że GPW jest skorelowana z innymi rynkami), ale wyceny powyżej podanych firm są tak niskie, że trudno wieszczyć tu poważne krachy. Zresztą te wyceny przypominają Au. Też jest tanie, ale przecież może być jeszcze tańsze.
deepblue
Dlaczego tylko CHF? Gdzie dywersyfikacja? Dlaczego tak nie lubisz USD? :)
Robkov
OK.. pytanie tylko czy zwykły Kowalski będzie w takiej chwili w stanie kupić fizyczny metal po takiej cenie. Osobiście bardzo wątpię.
deepblue
Musisz sam oszacować czy obecna cena jest wysoka czy niska.
Kupuj partiami, gdy cena będzie spadać dokupuj ale ja bym zaczął już teraz.
trader21
"Dlaczego tylko CHF? Gdzie dywersyfikacja? Dlaczego tak nie lubisz USD?"
W formie fizycznej mam poza CHF, NOK, CAD i AUD. Nie mam obecnie dużych ilości USD gdyż uważam że idziemy w kierunku 92 na indeksie dolara.
Rolnik
Inwestorzy musieli to zauwazyc skoro akcje na gpw ida w gore, tzn. ze rynek wierzy w ich niedoszacowanie. Zreszta chocby taki kghm bedacy niedawno po 53. To ile by jeszcze spadl? do 40? nie wierze by spadl ponizej tej wartosci bo zaraz ktos by robil ostry wykup.. Zastanawiam sie co mowi nt. analiza techniczna. Faktycznie liczycie na spadek do 40 i ponizej?
trader21
1000 USD / oz na złocie comex jest możliwe w przypadku ogromnej paniki na rynkach finansowych. W takim otoczeniu usd będzie po 4,4 - 4,8 więc cena złota w PLN nie specjalnie spadnie. Zresztą dołek już mieliśmy przy 3600 zł / oz ponad 2 lata temu i o takich poziomach możemy raczej zapomnieć.
trader21
W panice fundamenty tracą na znaczeniu. Ile osób lokujących kapitał bezpośrednio (zakup akcji) czy pośrednio (fundusze) wie czym jest p/e, cape czy p/bv? Może 10 %.
Co z automatycznie zarządzanymi zakupami z OFE.
Jak masy widzą, że wartość funduszy spada i wszędzie trąbią o krachu (zazwyczaj ostania faza) to sprzedają udziały w nich "nim wszystko stracą". W takim otoczeniu fundusz nie ma wyboru i sprzedaje akcje. Wyceny czy fundamenty są wtedy bez znaczenia. Zwróć uwagę, że statystycznie najwięcej kasy płynie do funduszy pod koniec hossy. Najwięcej umorzeń jest podczas dna bessy.
aim_bot
Stwierdzenie "praktycznie nie istnieje" dosc slabo wyczerpuje temat, z ktorym powinien byc zapoznany kazdy kto mysli o kredycie. Co sprawia ze czytelnik moze mylnie stwierdzic, ze nie ma sensu nawet interesowac sie tym zagadnieniem. Jako ciekawostke moge powiedziec, ze ostatnio pytajac sie o takowy w PKO BP pani przy okienku musiala sie doksztalcic na poczekaniu, bo nawet nie wiedziala, ze taka usluga istnieje.
trader21
Nie wiem jak wygląda sytuacja w innych bankach i w przypadku osób fizycznych.
mizantrop
" Jako ciekawostke moge powiedziec, ze ostatnio pytajac sie o takowy w PKO BP pani przy okienku musiala sie doksztalcic na poczekaniu, bo nawet nie wiedziala, ze taka usluga istnieje."
A mógłbyś zdradzić efekty tego kształcenia ? Tj. Jak wyglądają warunki na stałą stopę w PKOBP ?
Spy
co do sytuacji na rynkach nie będę się spierał bo jeśli czytasz komentarze to wiesz że mam podobne zdanie do Ciebie, dziwi mnie tylko ze tak duzo osob jak nie wiekszosc w tej chwili widzi hossę?! Trudno...
Mam pytanie co do walut - w jakich proporcjach widzialbys rozsadny podzial zakladajac portfel NOK, CHF, AUD i CAD -- po 25% czy jednak wieksza szala na ktoras z nich ??
Aha i czy przy decyzjach o zakupie sugerujesz sie tylko wspomnianymi indekasami surowcowymi czy bierzesz tez pod uwage korelacje w/w walut do innych niekoniecznie PLN ??
Mighty Baz
http://www.bloomberg.com/news/videos/2016-02-08/vitol-ceo-sees-oil-priced-between-40-60-for-a-decade
Inny powód spadku cen może być czysto finansowy, ropa była po prostu nienaturalnie droga. Od 2009 r. jej cenę podbijało masowe drukowanie dolara przez Fed. W 2011 roku wartość dziennych obrotów na instrumentach finansowych powiązanych z cenami ropy stukrotnie przekraczała wartość realnie sprzedawanego towaru. Obecne ceny ropy są blisko progów opłacalności dla krajów, które żyją z jej wydobycia. Teoretycznie np. państwa zrzeszone w OPEC mogłyby stosunkowo łatwo zmienić ten trend i podbić ceny poprzez ograniczenie wydobycie, są takie próby porozumienia. Może to też być elementem większej globalnej gry, której celem jest wywieranie nacisku na kraje skupione wokół projektu BRICS?
Albo sztuczne pompowanie wartości dolara, który nadal jest walutą podstawową w rozliczaniu ropy. Zależność jest prosta, im droższy dolar tym tańsza ropa. Pytanie, jak długo dolar moze być tak przegrzaną i dominującą walutą świata? Dopóki Chiny nie upłynią znakomitej większości rezerw walutowych, dokonując tanich akwizycji na świecie. Co prawda, największy na świecie fundusz inwestycyjny (China Investment Corporation - aktywa przekraczają 1 bln dolarów) , zarządzający środkami z chińskich rezerw walutowych, inwestuje głównie w spółki surowcowe i o czym było głośno także w spółki z sektora utilities (m.in. Thames Water, londyńskiej firmy zarządzającej wodociągami i kanalizacją.)
Warto obserowować ich poczynania na rynku, ze względu na skalę inwestycji oraz potencjalne kierunki rozwjowe dla sektora finansowego.
http://www.chinadaily.com.cn/business/cic.htm
jebi
paparazzi
@adam 44
W poniższym linku masz szczegółowy opis indeksu CRB używanego przez Tradera21 wraz z historią zmian zawartości. Jest tam też porównanie z innymi indeksami surowcowymi. Nie wyjaśnia to jednak, dlaczego na stooq.pl wykres jest inny. To niejedyny problem ze stooq, bo np. indeks dolara ma tam wartość na dziś 67,5 :-).
https://customers.reuters.com/d/Reuters_Jefferies_CRB_Index.pdf
http://stooq.pl/q/?s=usd_i
p.s.
Dzięki Trader21 za ogrom wiedzy i przede wszystkim inny punkt widzenia.
Dzięki też za dostrzeżenie problemu jakości komentarzy. Powoli nie dawało się tego czytać.
Freeman
Ja bym nie podchodzil w sposob dewaluacyjny np. do wpisow polish_wealth , zwlaszcza tego z poprzedniego artykolu o godz. 12.02
Tam zawarte sa informacje, ktore dla wielu wydaja sie dzisiaj niezrozumiale, co nie znaczy, ze zrozumieja ich esprti za jakis czas.
Cala ekonomia swiata to walka mocarstw o wplywy i wymuszanie przeplywow energii, pracy jednego czlowieku lub grupy na korzysc innych. Tanio kupic drogo sprzedac to przeciez nic innego jak wykorzystac bilans energetyczny dla siebie.
Uwazam, co zreszta widac w dobie obecnej, ze chwilowo odbywa sie przeciaganie liny pomiedzy USA i FR o wplywy na Bliskim Wschodzie i Europie.
@olish_wealth
Uwazam, ze dotychczasowa przewaga technologiczna i przewaga wplywow w swiecie na korzysc USA opiera sie glownie na ich korzeniach okultystycznych. Ladnie to opisales, a ja zastanawiam sie, czy kiedys FR bedzie miala jakies zrodlo wlasnej energii, ktore pozwoli jej pokonac przeciwnika.
Co do Polski i jej roli to ona wylania sie dodatkowo do tego co opisales, w tworzenie sie aktualnie silnej Grupy Wyszehradzkiej w obronie slowianskiej natury z wliczeniem w to kultury, tradycji i religii wlacznie.
Trzymam kciuki, zeby bilans energetyczny przesunal sie na korzysc wschodu.
arcade
Dla porównania dodam że na zakup lub sprzedaż w kantorze np. 20k USD czy CHF to w większości przypadków nie trzeba się specjalnie umawiać.
multicoolti
adam44
Nie jest to błąd stooq a po prostu inny index. Zresztą to wersja ze stooq jest popularyzowana na świecie.
Z dolarem też jest to po prostu inny index.
My mówimy o tym:
US DOLLAR INDEX FUTURE
http://stooq.pl/q/?s=dx.f
pablator
Dziękuję za artykuł. Nie wymieniłeś ETFów spółkek wydobywczych. Wspominałeś o nich w różnych artykułach/webinarach, np. GDXJ. Czy środki ulokowane w taki ETF np. za pośrednictwem Saxo, podlegają jakimkolwiek funduszom gwarancyjnym?
semperparatus
adam44
Myślimy. Link SDR do złota jest całkiem realny z tą różnicą, że nikt chyba nie wierzy w taki link do srebra :)
trader21
Złota mamy około 175 - 180 tys ton z czego na banki centralne przypada około 32 tys ton wartych przy obecnej cenie 1.220 bln USD. Przy 10-krotnej rewaluacji możemy zacząć działać na poziomie M1.
Srebro było w potężnym deficycie produkcyjnym od ponad 50 lat i jego zapasy przy obecnych cenach nie przekraczają wartościowo 20 - 30 mld USD.
Sam Apple ma 8 razy tyle w gotówce.
trader21
Spółki wydobywcze ze względu na swoją zmienność nie są dla laików czy ludzi z małym doświadczeniem. To jest aktywo bardzo ale to bardzo zmienne.
Między październikiem 2015, a styczniem 2016 GDXJ stracił 26 % po to aby w ciągu ostatniego miesiąca wzrosnąć o 50%. Ile osób bez doświadczenia wytrzyma to psychicznie.
semperparatus
adam44
Trader dobrze ci napisał. Złoto produkuje się na magazyn. Srebro wydobywa się i zużywa. Dlaczego uważasz, że rządy miałyby linkować coś do srebra skoro nie mają go w żadnym magazynie? Czy w Fort Knox masz tony złota czy srebra? Czy uważasz, że władcy tego świata nie przygotowaliby się wcześniej gdyby zamierzali je do czegokolwiek użyć?
1956Marek
Moim skromnym zdaniem XXI w. będzie niezwykły w dziejach ludzkości. Przełomowe technologie i powszechna robotyzacja usług zmieni świat nie do poznania. Wojny będą toczyć się o zdobycie tych technologii, ale również o czystą wodę, glebę i powietrze. Inwestowanie i osiąganie ponad przeciętnych zysków będzie wymagać inteligencji finansowej na najwyższym poziomie wspartej głęboką wiedzą na temat procesów zachodzących w globalnej gospodarce XXI w. Od lat gruntownie analizuję i inwestuję długoterminowo w aktywa co do których jestem przekonany, że będą hitem tego wieku.
Pozdrawiam,
1956Marek
Littland
Czy preferujesz również jak ze srebrem i złotem tylko "fizyczne" czyli papierowe waluty? to znaczy idę do kantoru kupuje AUD, NOK, CHF, CAD. Czy jakoś inaczej?
semperparatus
A co do "władców świata"...na szczęście jeszcze tacy nie istnieją...różne grupy krajów mają rozbieżne interesy...W interesie zachodniej finansjery jest trwanie obecnego systemu i dalsze okradanie świata poprzez lichwę i system rezerwy cząstkowej...Natomiast krajom BRICS zależy na złamaniu dominacji USA i zniszczeniu dolara...i wprowadzeniu na to miejsce mniej złodziejskiego porządku ekonomicznego mającego związek z metalami...dlatego od lat skupują potężne ilości złota...(głównie Chiny ale i Rosja także).Ludzie dobrej woli powinni w tym ekonomicznym konflikcie życzyć sukcesów "blokowi antydolarowemu"...bo to co wyprawia dzisiaj banksterka jest złodziejstwem czystej wody...a także prowadzi do całkowitego niewolnictwa...
Doctore69
Piszesz....
"Od lat gruntownie analizuję i inwestuję długoterminowo w aktywa co do których jestem przekonany, że będą hitem tego wieku"
Jeśli napiszesz konkretnie o inwestycjach możemy dyskutować, inaczej nie ma co pisać o tym. Zakupiłeś zbiorniki wodne, a powietrze trzymasz z butlach ;-)?
Oglądałeś film Marsianin? Mark jest mechanikiem i botanikiem misji. Wykorzystując swoją wiedzę, zdolności i pomysłowość rozpoczyna walkę o przetrwanie....ziemia nie był mu potrzebna do wyhodowania ziemniaków ;-) wiec to co teraz jest istotne może być zastąpione.....
adam44
Jeśli ktokolwiek wierzy w link to do złota a nie do grupy metali szlachetnych. Po co linkować do tego czego się nie ma? To nie ma sensu.
trader21
Kantor
1956Marek
Trafiłeś w 10-kę.! Jestem inwestorem długoterminowym od 25 lat. Nie interesuje mnie już inwestowanie krótkoterminowe.. już z tego dawno wyrosłem.Jestem wykształcony technicznie i mam bogate doświadczenie gospodarcze. To co obserwuję z bliska to rewolucja technologiczna i początek powszechnej robotyzacji usług. Tego jeszcze nie widzą masy i z braku wiedzy nie są w stanie w inteligentnie inwestować. Moje przekonanie do kierunku inwestowania tylko utwierdza mnie w słuszności moich decyzji . Śpię spokojnie i korzystam z życia, a krachy i bankructwa nie są stresem mojego życia...
Życzę pomyślności,
1956Marek
brudny goj
We're letting you know that changes have been made to the Financial Services Compensation Scheme (FSCS). The FSCS protects your money if a bank is unable to pay claims made against it. The amount of money that's protected has changed from £85,000 to £75,000. If you have a joint account with another person, the limit of £75,000 applies to each of you separately.
You can find out more and download your copy of the FSCS Information Sheet at barclays.co.uk/fscslimit
Nie żeby to jeszcze koniec świata, ale jakaś jaskółka. A GBP 40 gr tańsze niż parę miesięcy temu, chociaż w tej samej cenie co temu rok. 3r3 dawał link do tego, że zwijają zaraz wydobycie ropy z Morza Północnego. Ciekawe jak by na Polskę wpłynął zastrzyk miliona repatriantów.
F1le
Nie zapominajmy, że po krachu z 2008/2009 roku C/Z WIGu była tam na poziomie 30 o ile dobrze pamiętam, teraz jest 13. Tak jak kolega wyżej pisał - największe polskie aktywa są wyceniane po C/Z na poziomie 3.5-11. Rynek chyba mocno się nauczył po 2008/2009 r, ale chyba nauczył rynki krajów wschodzących bo kraje rozwinięte cały czas jadą na kosmicznych wycenach i tam jest z czego spadać i uważam, że spadnie. Tyle, że S&P500 C/Z była przed krachem w 2008 na poziomach 160!!! Teraz jest 20-21, a najmniej w ciągu ostatnich 15 lat zszedł do 13 w czasie kryzysu z 2001 roku, czyli tyle ile obecnie nasz cały rynek.
Zaryzykuje inną teorię - bo w końcu po to są komentarze, żeby dyskutować. Trochę kontrowersyjną, ale dlaczego nie. Zastanawiam się na ile rynki wschodzące (niektóre, bo nie wszystkie) w dobie kryzysu i spadku wycen nie spowodują odwrócenia trendu. Chodzi o to, że kapitał zamiast uciekać z i tak wyprzedanego rynku wschodzącego, zacznie do niego może nie płynąć wielką falą, ale znacznie spokojniej fala spadków dotknie właśnie rynki wschodzące (powtarzam niektóre. Te które powiedzmy, że są "najzdrowsze"), co idąc dalej doprowadza mnie do tezy, że ryzykuje znacznie mniej trzymając kasę w akcjach takich krajów w kwestii przeczenia "tsunami".
yellowboy
winkelried
Ciekawi mnie na ile informacje tego typu mogę wpłynąć negatywnie na kurs CAD i w przyszłości być może PLN, czy jest szansa że Rosjanie wygryzą nas z eksportu jabłoni i mleka ? Ktoś ma jakieś przemyślenia na ten temat?
polish_wealth
1. nie ma spreada - przelewy są po cenie spot minimalnie od niej odbiegają na korzyść kantoru ale minimalnie kilka pipsów - nie ma nigdzie takiej oferty cinkciarz PL czy wbudowane w bankowosc online przelewy walutowe proponuja okolo 200-300 pipsów spreada zawsze,
2. sam wybierasz ile chcesz zapłacic z ten przelew, np. 1 PLN
3. Realizacja przelewu np. z PLN do THB w 2-3 dni, dotychaczas jak korzystalem z kantorow transkontynentalnych to zajmowalo to tydzien, waluty takie jak PLN na DKK czy NOK w 2 dni zamieni.
4. bilet do Norwegii czy Danii zeby zalozyc konto kosztuje czasem 50 PLN, lot trwa godzine, blisko lotniska w Oslo jest Nordea gdzie mozesz otworzyc konto, konta tez chetnie Ci zakladaja za 100-200 bez wychodzenia z domu np. poprzez zalozenie firmy LTD w danym kraju:
musisz sledzic serwisy z promocjami na loty zeby wyrywac takie oferty lotów, a ten Xend pay to rewelacja, za darmo przelewy nawet do hongkongu, do chin oplata 30 PLN do HK za free, czyli wystarczy ze masz konto w chinach i juz nie potrzebujesz dolara ani funta, nie ma podwojnego przewalutowania i innych problemow
zenon
Ja bym uważał z tą hossą na GPW. Moim zdaniem będzie jeszcze jedna fala spadkowa. Dziś zamknąłem longi na WIG20. Jak jutro na otwarciu nie będzie luki hossy otwieram shorty. Zasięg fali widzę na 1500 -1550.
arcade
Pytałem o systemie pozabankowy jak kantor. Mój zaprzyjaźniony kantor nie bawi się w takie waluty na większe ilości. Zresztą nawet jakby chcieli to nie ma podaży. Generalnie zero zainteresowania.
polish_wealth
Warren Buffet zapytany ktore inwestycje przynosza najwieksze yieldy powiedzial ze inwestycja w samego siebie.
moze te elity bankierskie wyksztalcily przez lata system w kotrym najwieksza inwestycja jest inwestycja w politykow, w panstwa, w armiee, w powodowanie konflikotow jesli dla powodow safe heaven oni tak sie zachowują to na niezlym poziomie sie to odbywa czapki z głow trzeba przyznac. Alchemia finansów, kupujesz jabłko ---> sklepikarka jest zadłużona dlatego przynosi jabłka na rynek ---> jesz jabłko masz siłe ---> płodzisz syna w tym systemie, który wg nich istnieje dzieki nim, bo wszyscy cos wytwarzaja/gdzies pracuja a oni wysyłaja Twojego syna na wojne do expansji ich wplywów = ) taka alchemia ostateczna,
a skala goi jest taka zeby nabic pare milionow i korzystnie je zamieniac - super tez tam ide generalnie w slady tradera - ale mam obawy warto to wszystko posprawdzac w tym IMFie jak to sie odbywa bo moze mniej energii bedzie nas kosztowaly mordy na bankierach i nagrabienie tego wszystkiego jezeli ich klamstwo okaze sie zbyt wielkie, niz krecenie sie w ich kolka, poslugiwanie sie ich walutami itd.
ja jestem daleko od jakiegokolwiek pesymizmu niektorzy mi przypisuja jakies czarne scenariusze - nic podobnego, jestem genetycznie ukierunkowany na słoneczną narracje, porpostu chce zgłębic jak to jest że zadłuzenie USA wynosi 104% a gospodarka dalej dziala dlug sie powieksza, to skad oni dostaja kredyt zaufania w tym łacińskim rozumieniu słowa "CREDO" skąd leci ta energia do nich dzieki ktorej moga dalej funkcjonować, z ładu globalnego? z tego że chiny nei sa jeszcze na tyle silne zeby ich wywrocic? z armii? z agentów w IMF, chce to poznać poprostu i zadaje pytania -
tom979
Dzisiaj jesteśmy w zdecydowanie innej sytuacji niż byli ludzi podczas poprzednich kryzysów gospodarczych. Na przykład w Polsce podczas hiperinflacji mieliśmy bardzo prostą gospodarkę. Wtedy wielu ludzi miało rodziców na wsi co hodowali zwierzątka i kartofle. Było co jeść. Nie groził nam głód.
Dzisiaj gospodarka żywnościowa jest w diametralnie różnej sytuacji. Jeszcze nigdy w takiej nie była. Na wsi już nic nie uprawiają. Pola stoją ugorem. A żywność dla ludzi jest produkowana i gromadzona u dużych producentów w silosach i magazynach.
Do tego mamy ogromne pieniądze inwestorów zainwestowane dzisiaj w różne instrumenty pochodne i tym podobne. Wystarczy, że zapanuje inflacja i ta ogromna ilość pieniędzy ruszy do gospodarki. Bogaci zamiast kupować akcje grać na giełdzie będą kupować silosy z żywnością. Szybko drożejące zboże da zarobić bardzo dużo. Będą czekać ze sprzedażą. Nikt im tego nie zabroni w wolnej gospodarce. Zresztą sam Trader zachęca do inwestowania w surowce rolne. Wystarczy, że takie myślenie przyjmie większość inwestorów. A ludzie będą umierać z głodu. To doprowadzi do rewolucji.
Ziemia rolna dzisiaj drożeje głównie z tego powodu. Z powodu strachu przed brakiem żywności.
Krach, który nadchodzi nie będzie się równał z żadnym dotychczasowym. Nadchodzący krach wywróci do góry nogami cały system, który mamy obecnie. Wielu ludzi będzie musiało zginąć.
Freeman
Skad dostaja kredyt zaufania ?
Ten materialny kredyt wymuszaja. Przyklady sa liczne a nawet liczniejsze: Belgia i skup obligow UST 300 mrd
Kilka lat temu MWF "zaoferowal " Polsce kredyt 20 mrd $ tak sonie jako kamizelke bezpieczenstwa
wciskaja nam Hollywood , Coca-Cole Mc fastfood itd.
Z rzeczy nie materialnych to swiatowy lobbing i mozliwosci szantazu osobistego w kierunku wplywowych politykow . Jak ktos nie wspolgra to sie wypadki zdarzaja jak przypadku bankierow o czym sam pisales.
Propaganda w DE osiaga pod rzadami marionetki Merkel absurdalne rozmiary: Putin jest odpowiedzialnyza przyplyw imigrantow bo bombardzuje Syrie. To nie zart, to zapodaje glowny sciek.
Na koniec, co chyba najwazniejsze, to walka energii i baza spirytualna.
Posluchaj tego w wolnej chwili ,
https://www.youtube.com/watch?v=_GFyF06-FHM
Piotr68
Freeman
Mysle podobnie. Jest tez kilka innych czynnikow , ktore sa eksperymentalne. Mamy ZIRP a niektorych regionach nawet minusowe stopy procentowe.
Nigdy wczesniej nie bylo takiego pompowania rynkow finansowych poprzez skup dlugu jak to ma teraz miejsce. Nie tylko dlug jest monetyzowany, skupowane sa takze akcje przez banki centralne.
Obecnie , tzn. po 2001 tzw. ulica jest poza gra. Duze banki nie generuja zyskow w tradycyjny sposob , czyli poprzez zdobywanie lupow. mam na mysli sprzedaz paieru na szczytach baniek w rece ulicy. Teraz jest status quo, wielcy bawia sie w podtrzymywanie kursu akcji a to juz nie to samo. Pprzez akcje ratunkowa banku centralnego zdobyli pieniadze, to jest ich zysk. jak mowie, to pusty pieniadz, nie jest lupem i nie ma wartosci. To jest jakby ktos byl wlascicielem zrodla i sam sobie placil za wode. Niby jest dobrze bo nie chodzi spragniony ale czegos mu brakuje. Uwazam , ze na obecnym etapie rynkow finansowych, potrzene jest stworzenie nowego modelu . Nie mam watpliwosci pro qui bono bedzie on stworzony.
Rowniez fundamenty realnych gospodarek sa na wyczerpaniu. Nadprodukcja i wysycenie rynku towarem. Zakredytowanie na wszystkich poziomach: prywatnym, korporacyjnym i panstwowym. Nie ma miejsca na dotychczasowy model kreacji pieniadza. Zrzucania pieniedzy z helikopterow dla ulicy nigdy nie bedzie. Wierchuszka nienawidzi plebsu.
Zreszta w ostateczny rozrachunku plebs jest tylko nosnikiem energii.
1956Marek
Napięcia i braki żywności będą występować okresowo, nawet globalnie. Jednak dokonujący się postęp technologiczny i robotyzacja będą łagodzić te problemy. Gwałtowny wzrost produkcji żywności pojawi się po okresach załamania i alokacji kapitału w kierunku tego sektora, szczególnie w okresach wzrostu cen.
1956Marek
1313
Doctore69
Możesz otworzyć konto w NOK w PKOBP, to jedyny bank jaki znam gdzie możesz NOK-a dostać z konta fizycznie.
kaziu
nivol
Trader21, w pierwszym poscie zastrzegles ze bedziesz usuwac wpisy nie na temat(w sensie NIEZWIAZANY z finansami) - za przeproszeniem, jako w miare staly czytelnik uwazam ze doprowadzi to do obnzenia wartosci bloga o min 60%! Uzytkownicy jak 3r3, freeman Doctore69 adam44 i inni, ktorzy maja czas, i CHECI wypowiadac sie tutaj na TEMATY ZWIAZANE z finansami sprawiaja ze tutaj ogrom ludzi wpada i szuka nowych punktow zaczepu czym sie interesowac i w jakim kierunku czytac odchodzac od troche schematu tematychno-analitycznego bloga.
ogolnie doszedlem do wniosku po wszystkim co narazie czytalem i co sie dzieje, ze asymetria informacji, manipulacje rynkiem, grupy interesu po prostu uniemozliwiaja!!! efektywne skakanie po aktywach
wracam do czytania ksiazki Benjamina Grahama w aktualnym wydaniu poduczyc sie o dywersyfikacji
PS Ciekawie to robia na inflation.us - cnowe zaleznosci miedzy aktywami i na ich podstawie szacowanie przewartosciowania/niedowartosciowania aktywa - taki art by sie przydal
PPS 3r3 jak w 2008 byles szczylem to jestes niewiele starszy ode mnie :) szybko sie podszkoliles w dziedzinie
misiak
Piszesz o powrocie cen mieszkań do poziomu z 2003 roku, jak to się ma do powrotu cen złota z 2003 roku?
adam44
Możesz rozszerzyć pytanie. Jaki związek mają ceny mieszkań do cen złota z 2003? No bo chyba nie wierzysz w to, że zobaczysz złoto po 300$ ???
BenyRBH
http://www.myhome.ie/pricechanges?LocalityIDs=1402
BenyRBH
http://www.myhome.ie/pricechanges
3r3
Ważne jest kto orzeka, a nie przepisy.
Jest dyrektywa bail-in czyli wolno kraść.
Co do kredytów bankowych, to uważam że można grać na zapaść systemu bankowego na kilka lat, co spowoduje u nich braki w zdolności egzekucyjnej. Jeśli ktoś ma dobrze przygotowane przedłużanie postępowań przyczynami formalnymi to może zagrać na zarzut dawności. Wszystko tonie - no to się zanurzamy i rozkładamy ręce, że zachowanie rynku to nie nasza wina umyślna. Warto zmieniać klimat - dla zdrowia. Powództwo cywilne wymaga, aby pozwany miał adres na terenie kraju.
AUD i CAD są w Polsce płynne, NOK to egzotyka - cała ludność państwa to liczba mieszkańców Berlina.
CHF ma pewną wadę - nie ma zanim głębokiej gospodarki, jest to waluta rezerwowa, ale w Szwajcarii w obrocie jest CHE, które co prawda ma "pega" do CHF, ale jak z tym jest to są świeże doświadczenia.
Identyczną wadę miała korona islandzka. Jak się posypią banki to i ich waluty rezerwowe, którym brak jest fundamentu.
@Deckard
W Norkowie poważnym problemem stały się samobójstwa, na tyle poważnym, że związki zawodowe podnoszą te kwestie. Dramat jest bo z wysokiego konia spadają. Cała masa zawodów nagle stała się zbędna, głównie praników, księgowych, architektów, kierowników projektów, soft skills na trawę lecą tabunami.
@semperparatus
Jeśli liczysz, że przy takim niedoborze złota w stosunku do środków rozliczeniowych miałaby być "urealniona" jego cena do poziomów nierealnie wysokich, to zapewniam Cię, że tak samo szybko skoczy wycena wojska. Przy tak wysokiej wycenie napaść w celach rabunkowych ma sens.
Właśnie dlatego złoto nie jest używane w rozliczeniach - za drogo byłoby go pilnować, obecna cena zachowuje równowagę kosztu stróży do zysku z napaści.
@tom979
Hansa próbowała tego co opisujesz dwa razy. Za każdym razem zapasy żywności ludność przejmowała zbrojnie. Żadnej rewolucji nie było.
@nivol
Iskander mając 23 lata rozniósł w bitwie imperium.
Jeszcze młodszy szczyl.
moratar
Dlaczego tak uważam:
W tej chwili złoto to największe zło dla banków. Dlaczego ewentualna nowa waluta miał by być powiązana ze złotem?
Spójrzmy np na platynę jeszcze 150 lat temu był to bardzo mało wartościowy metal - takie nic specjalnego. Obejmy do wiader były np z niego robione, albo zbiorniki do produkcji kwasu siarkowego były w całości z platyny, ale że platyna jest słabym metalem to zaprzestali używania tylko platyny.
Obecnie złoto nie jest specjalnie potrzebne w przemyśle tak jak np srebro.
Po co wchodzić do tej samej rzeki i znów wiązać złoto z walutą - było sprawdzone. To rozwiązanie nie działa na dłuższą metę. Zawsze było potrzebne więcej złota bo - dało się zwiększać podaży pieniądza. Wydobywanie złota tylko po to aby je wydobywac aby tworzyć pieniądz jest marnowaniem sił produkcyjnych.
Obecne rozwiązanie dopisać zer na rachunku jest szybsze i wygodniejsze i nie marnuje sił produkcyjnych. Oczywiście jest też złe bo tworzy pieniądz pozbawiony wartości.
Po co popełniać te same błędy.
Złoto-pieniądz to złe rozwiązanie, pusty pieniądz to też złe rozwiązanie.
Póki złoto mogło być wykorzystywane na małą skalę to działało jako pieniądz. Rosną zdolności produkcyjne, są nowe technologi, bogactwa - towarów przybywa coraz szybciej (20,21 wiek).Ale teraz gdy potrzeba pieniądza rzędów 1 biliarda dolarów. Niedługo pewnie będzie potrzeba waluty o wartości 10 czy 100 razy większej.
Zbyt łatwo jest pozyskać złoto aby było tyle warte.
Obecnie aby miec złoto warte biliard usd:
Złoto musiały by być po 5k usd za gram czyli 155k usd za uncję. Przeciętna para obrączek kosztowałaby 40k usd za sam materiał czyli obecnie to 160k pln :). Wystarczy że każdy człowiek zachomikuje 60gram złota i całe złoto świata trafia do "skarpety". Rezerwą walutową równie dobrze a i nawet lepiej może być cokolwiek innego, np hel3 czy srebro lub uran czy pluton lub kryształy krzemu lub miedź lub wszystkie na raz. Nie rozumiem dlaczego złoto ma być nadal coś warte skoro przestaje być tak istotne. Zadecyduje nowy lub obecny hegemon i powie co będzie warte a co nie. Na pewno dobrze by było jakby dolar czy jakaś nowa globalna waluta miała jakieś fizyczne umocowanie, i wg mnie może to nie być złoto. Hel3 dobrze by pasował lub srebro oba towary są w sporej ilości na księżycu.
kontofo
Wyprostuj swoje poglądy dot. srebra - zwyczajnie jest go dostępnego za mało. Mniej niż złota. Zostało zużyte. A na księżyc to już od 40 lat nie latamy. Za drogo na przewiezienie człowieka tam i spowrotem.
zenon
W przyszłości nie będzie waluty. Pozostanie sam pieniądz, a będzie nim wszystko co się da kupić, lub sprzedać. Jak kto woli.
Dopóki nie jesteśmy galaretowatą substancją, złoto jest archetypem bogactwa. Wartość złota tylko na tym się opiera.
SobotaPL
rav148
może w końcu sie zacznie dziać, ile można czekać
3r3
Jak na rynku będą same banki to sobie będą mogły złota nie kupować.
Ale na razie na rynku jest siedem miliardów ludzi i rzucają się na złoto jak Reksio na szynkę.
Tego pragną - i tego im trzeba. I żadnym dekretem instytucjonalnym tego nie zmienisz, najwyżej instytucji może nie być na rynku - ludzie stworzą sobie nową instytucję.
"Rezerwą walutową równie dobrze a i nawet lepiej może być cokolwiek innego, np hel3 czy srebro lub uran czy pluton lub kryształy krzemu lub miedź lub wszystkie na raz."
Bardzo słuszny pogląd. I podejrzewam, że pieniądzem są surowce. To one są przedmiotem pożądania i są kupowane w celu dalszej wymiany. Koszyki są różne dla każdego uczestnika rynku, ale generalnie tworzą one pieniądz. Dominująca była do tej pory ropa, bo służy do ich obróbki i przenoszenia, ale teraz uran też istotnie służy, i węgiel, i położona wysoko woda.
"Nie rozumiem dlaczego złoto ma być nadal coś warte skoro przestaje być tak istotne."
Ponieważ ludzie złota pożądają. I nic więcej nie jest ważne.
"Zadecyduje nowy lub obecny hegemon i powie co będzie warte a co nie. "
I jak zdecyduje niezgodnie z wolą dysponentów siły to będzie martwy, a jak niezgodnie z medianą rynków - zignorowany. Przestrzeń władania nie jest totalna, jest bardzo ograniczona. Mechanika władzy nie jest tak prosta jak wydaje się władanym. Każdy konflikt jest dla władzy poważnym stresem, który może zakończyć się utratą władzy, a tę najczęściej traci się z egzystencją.
"Na pewno dobrze by było jakby dolar czy jakaś nowa globalna waluta miała jakieś fizyczne umocowanie,"
Pisz taki weksel kryty towarowo hałdą węgla loco gdzie tam hałdę masz. Może kto przyjmie.
A kto Tobie broni emisji?
Tylko z tym loco Księżyc bym nie przesadzał, ciężko wysłać rewidenta żeby sprawdził.
yellowboy
Jeśli chinczycy chcą oprzeć Y na złocie to nie wydaje mi się aby US tak łatwo się poddały w tej wojnie o pieniądz. Zastanawiam się cały czas po co bankom inwestycyjnym prawie 160 milionów uncji srebra? Przecież nie po to aby zarobić na tym srebrze nawet jak cena podskoczy bo dla nich zarobek rzędu kilku, kilkunastu miliardów na jednym takim "strzale" chyba nie jest łakomym kąskiem biorąc pod uwagę, że obracają większymi kwotami dziennie... Wydaje mi się, ze taka ilość srebra może im posłużyć hipotetycznie na dwa sposoby - oprzeć dolara na srebrze to wtedy dolar będzie miał mocniejsze oparcie w srebrze bo US maja go więcej aniżeli chiny mają złota. Druga opcja to czy czasem nie będą chciały zbić ceny srebra poprzez rzut srebra na rynek. Co o tym sądzicie?
misiak
chciałbym zrozumieć, dlaczego wartość mieszkań z 2003 stanowi odniesienie, może wówczas były przewartościowane albo niedowartościowane, według mnie "coś" jest warte tyle ile "ktoś" chce za to zapłacić.
Robert67
Ja bym uważał z tą hossą na GPW. Moim zdaniem będzie jeszcze jedna fala spadkowa. Dziś zamknąłem longi na WIG20. Jak jutro na otwarciu nie będzie luki hossy otwieram shorty. Zasięg fali widzę na 1500 -1550.
Giełda na minusie, otworzyłeś shorty ?
polish_wealth
głupotą jest rzucać srebro na rynek teraz jak masz najwieksze rezerwy walutowe krain które sie chyboca teraz jest czas puki one (te kraje) wierza w wartosc swego pieniadza nakupowac co cenniejszych artefaktow u tych krai wykorzystujac tamtejsza sile robocza - przejac kopalnie itd. Podobno sa swiadkowie wyprowadzania duzych ilosci złota kolumnami rządowych furgonetek z krajów do Chin, Chiny maja strukture funduszy hedgingowych na calym swiecie za nadwyzki kupuja surowce do siebie, jeszcze nie czas upierdalac waluty ca ca całego swiata. Chyba ze nagle USA by zakorkowalo ciesnine malakka albo kanal sueski (moim zdaniem po to tam oni są teraz na BW i predko nie wyjda) - chca miec palec na włąniczku i wyłączniku.
Wyobraz sobie sytuacje ze teraz ameryka zmusza chiny do wojny, ale nie podplywa do nich na morze poludniowo chinskie (bo juz nie moze juz by ich rakiety chinskie siegły) a chinczycy nie maja dronow w kosmosie do strzelania jeszcze i maja tylko 1 lotniskowiec nie moga doplynac do USA, zostaly by miedzy morzem, rosja, górami i pustynią mongolską, po co im taka strata twarzy? lepiej przytyć jeszcze poczekać az beda mialy wiecej lotniskowcow, az zamontuja bazy na kubie, w afryce (tam inwestuja) i w miejscach gdzie moga strzelac do amerykanow wrazie czego i wtedy mozna niszczyc reszte walut takimi zagrywkami.
polish_wealth
yellowboy
Nie miałem na myśli wojny w dosłownym tego słowa znaczeniu między US a Chinami... Chodziło mi wyłącznie o to kto będzie miał więcej do gadania w przypadku gdy będzie próba oparcia jakiejś nowej waluty lub obecnej na metalach... Również nie miałem na myśli rzutu srebra teraz a wtedy gdy cena srebra osiągnie zbyt wysokie poziomy zagrażające pozycji rządów lub banków w tworzeniu polityki monetarnej.
Robert67
Ja wiem, że sytuacja jest niepewna w związku z Brexitem? czy odbije jak się "dogadają", czy dopiero po referendum?
Freeman
Prognoza Armstronga jakoby pazdziernik 2015 mial byc punktem przelomowym i obligi mialy zaczac dolowac ( wartosc ) a oprocentowanie w gore, absolutnie sie nie sprawdza.
Rados
Odnośnie DKK. Nie mam dużego pojęcia o gospodarce Danii, ale zastanawia mnie czy, tak jak nie raz powtarzałeś, w przypadku rozpadu strefy EUR Duńczycy skończą z pegiem. Czy nie będzie na nich jakiegoś parcia polityczno-ekonomicznego? Czy po rozpadzie EUr nagle DKK i SEK stalyby się nowymi "safe haven" (chociażby z racji tego że DEM, FRA itd nie byłoby jeszcze na rynku)?
Pozdrawiam
3r3
Pieniądzem zazwyczaj było srebro, złoto tylko dla olbrzymich transakcji, a popularniej od XIX wieku.
Dziś nie jest inaczej.
Dolar rządowy jest ważony srebrem. Jak padnie federalny to Jankesi muszą mieć jakąś walutę. I nie oni jedną.
3r3
Dania, Szwecja, Norwegia i drobnica jest w Unii Nordyckiej.
Oni tam mają swoją politykę, swoją unię. Niemców już wykopali od siebie i odcinają się gospodarczo.
Dania jest państwem opartym o handel morski.
Freeman
Deckard
Przeczytaj uważnie te dane, pamiętaj, że część z tych wskaźników podlega pewnym manipulacjom przy ustalaniu kryteriów obliczania:
http://www.tradingeconomics.com/united-kingdom/indicators
Tu znajdziesz podstawy: http://www.economicshelp.org/blog/10050/economics/effects-appreciation/
@3r3
Ad Norki - w takim razie pytanie, czy państwo zacznie cisnąć w socjal dla zwalnianych, rozbuduje budżetówkę wzorem US czy może postawi na ich przekwalifikowanie (tego nie widzę zupełnie skoro potrzebują taniej siły roboczej)?
Ciekawa sprawa, bo jak się zastanowię to tych kilku znanych mi ludzi urodzonych w Nor z soft skills rzeczywiście wyemigrowała w ciągu ostatniej dekady - pytanie czy emigracja do innych krajów jest (obecnie) jeszcze możliwa...
Patrzę na to i zaczyna mi się to łączyć z tym, co czasem uleci spod pokrywki Norges Bank - zwłaszcza w kontekście dociśnięcia funduszu aby zaczał dorzucać się do budżetu (wcześniej nie mógł) = pompa w socjal = chwilowy skok NOK w górę a potem systematyczne przejadanie o ile cena ropy nie zostanie wywindowana w górę.
@polish wealth
Bartosiak mówi mądre rzeczy, ale pamiętaj, że są też spotkania na które zapraszany nie jest. Demografia to fajna rzecz, ale to nie w Stanach masz te wielkie protesty i walki uliczne (poza rozróbami czarnych, czyli mniej niż 12% populacji ogółem) chociaż to niby oni powinni najbardziej krzyczeć przy spadku poziomu życia, Amerykanie mają kombajn na pół świata i jak dotąd są jedynym krajem, dla interesów którego inne są gotowe dorzucać swoje wojsko w liczbie większej, niż 2 partycypantów (a jak nie będą to HFT rozjadą im rynki).
Singapur - to jest Luksemburg na wschodzie. Kto jest właścicielem pieniędzy w słupach stojących w Luxeumburgu? ;-)
adam44
Ciężko zapanować nad sytuacją kiedy to jeden bank bankrutuje. Zazwyczaj to wywołuje reakcję łańcuchową. Wtedy mamy do czynienia z globalnym dramatem i niemożnością opanowania tej sytuacji. O wiele bardziej prawdopodobny jest scenariusz z ratowaniem sektora bankowego zgromadzonymi tam depozytami. No przecież bez powodu odpowiednich ustaw nie przegłosowano. Zresztą widać, że władcy tego świata mają już "jakiś plan", który zostanie wdrożony w nie tak dalekiej przyszłości. O kluczowe banki to ja bym był spokojny. Mniej spokojny bym był o depozyty tam zgromadzone.
Freeman
yellowboy
filiplis
adam44
No bo to pierwszy raz zwykły Kowalski musiał zapłacić za grzechy banksterki. W interesie pasożyta jest to, żeby żywiciel żył. Jeśli żywiciel umiera to i pasożyt.
Dajmy na to niedziela godzina 10:00. Pada komunikat, że w związku z ciężką sytuacją sektora bankowego depozyty zostaną jednorazowo opodatkowane. Procent zależeć będzie od ilości środków. Tych co mają jedną dwie pensje zostawi się w spokoju. Posiadacze średnich pieniędzy potraktowani w miarę bezboleśnie a najwięcej zabierze się najmniejszej i najbogatszej grupie. Taka sprawiedliwość społeczna. Taki rozkład jest wygodny bo nie wywoła masowych protestów.
Oczywiście zostaje wprowadzona kontrola przepływów finansowych. Złoto otwiera się z olbrzymią luką. No i co teraz taki człowiek może zrobić? Okradziony już został. Złota nie kupi bo jest za drogie. Zresztą nawet gdyby chciał to nikt mu nie pozwoli wypłacić takiej gotówki. Ogólnie jak tak się zastanowić to banki mają tyle możliwych mechanizmów do zastosowania, że dla mnie o wiele bardziej sensowne jest kontrolowane strzyżenie jak bezsensowna upadłość.
Freeman
Boję się zapytać o źródło tych rewelacji. Ja o DB jestem spokojny jeśli będą jakieś problemy z płynnością to ECB rzuci wszystko co ma do dyspozycji żeby ratować ten bank. Nawet jeśli Eurodolar spadnie do 0,80 to i tak lepsza cena jak bankructwo wielu banków. Zakładanie przeciwko DB to jest zakład przeciwko niemieckiej gospodarce.
Freeman
adam44
Nie wypłacisz większych pieniędzy w jeden dzień bez wcześniejszych zapowiedzi. Nawet 20000zł jest problematyczne dla banku. W bankomatach wystarczy gotówki na 30-60 minut wypłat. Jeśli ktoś się nie zabezpieczy przed tym wydarzeniem to w momencie samego zdarzenia szanse na wypłatę pieniedzy uważam za zerowe.
Więc tak masz rację lokaty 1-2% w obecnych czasach są słabe, żeby nie użyć słowa bezsensowne.
buffett
z resztą się zgadzam w pełni
yellowboy
Kiedy się spodziewasz/sondujesz upadek DB?
Nasfer
"In February 2005, a competition was announced for the design of the ninth series, planned to be released around 2010 on the theme "Switzerland open to the world". The results were announced in November 2005, but the selected design drew widespread criticisms from the population. As a result, the release date has been repeatedly postponed. In February 2010, it was announced that the release would take place in 2012, and in December 2012 the date was given as "2015 at the earliest". In August 2015 it was announced that the new series would start being issued in April 2016. The first denomination to be released will be the 50-franc note, others will follow in half-yearly or yearly intervals. The issuing of the entire new series is scheduled to be completed by 2019".
CHF kitrane pod poduchą nie stracą ważnosci?
Freeman
adrix
-ograniczona podaż złota, która nie nadążała za rozwojem gospodarki, po prostu z czasem brakowało pieniądza na rynku,
-ograniczona podzielność złota w warunkach użytkowych,
-stosunkowo łatwe fałszowanie i rozcieńczanie metalu w systemie monetarnym, połączone z utrudnioną weryfikacją autentyczności,
-w przypadku pegu do papieru, tak jak to było przed 1971 rezerwy złota zawsze dążą do zera, ponieważ działa tutaj prawo Kopernika-Greshama,
Myślę że te powyższe problemy do dziś nie zostały rozwiązane, a do tego doszły kolejne, czyli nowe zaawansowane technologie fałszowania, dlatego uważam że złoto już nigdy nie będzie podstawą dla globalnego systemu finansowego, ponieważ się do tego nie nadaje.
Wszyscy myślicie kategoriami starożytnymi, ale prawda jest taka że w obecnych czasach mamy bardzo dobrze rozwiniętą technologię i możliwości stworzenia idealnego i uczciwego systemu monetarnego. Historia to jedno, a nowe technologie to drugie. Przykład który Wam wspomnę za idealny wzorzec waluty rozliczeniowej jest Wam na pewno mniej lub bardziej znany z nazwy, ale pewnie mniej od strony technologii która się za nim kryje. Mianowicie chodzi mi o kryptowalutę Bitcoin, postaram się przedstawić podstawowe zalety bitcoina w stosunku do złota, jak i walut fiat:
-ograniczona podaż bitcoina do 21 milionów, co jest podobieństwem do złota, ale warto tutaj dodać że bitcoin jest nieskończenie podzielny. Obecnie najniższa jednostka to 0,00000001 BTC (1 satoshi) i w przyszłości można dodać kolejne miejsca po przecinku, dzięki czemu w przypadku niedoboru BTC na rynku wystarczy że cena BTC wzrośnie, a ceny towarów spadną, czyli z biegiem czasu (w rozliczeniach) miejsca po przecinku przesuwają się o kolejne zera i nie ma problemów jak w przypadku złota z niedoborem surowca, czy jak w przypadku dolara z dodrukiem. Rozwiązanie to jest idealne, ponieważ społeczeństwo ma pełną kontrolę nad swoim pieniądzem i wraz z rozwojem gospodarki wszyscy się bogacą, a nie banki z rezerwą cząstkową.
-brak możliwości podrobienia, czy dodruku. Waluta jest zabezpieczona silną kryptografią, nie do złamania w obecnych czasach. Od 2009 (startu waluty), nigdy nie było przypadku żeby ktokolwiek 2 razy wydał tego samego bitcoina, dodrukował, czy podrobił, jest to po prostu niemożliwe. Zapytacie pewnie co wraz z rozwojem technologii gdy komputery będą mocniejsze to będą mogły złamać obecne zabezpieczenia BTC. Być może by tak było za kilkadziesiąt lat, ale należy pamiętać że rozwojem bitcoina zajmują się programiści z całego świata, gdy jakikolwiek algorytm nie będzie dostatecznie bezpieczny zostanie z biegiem czasu zastąpiony nowym i bezpieczniejszym. Kryptografia zabezpieczająca bitcoina stoi na znacznie wyższym poziomie niż zabezpieczenia bankowości elektronicznej.
-nikt nie jest w stanie kontrolować bitcoina, czy jego wyłączyć. Dlaczego? Ponieważ bitcoin jest rozproszony po całym świecie. Dopóki istnieje chociaż jeden komputer z odpalonym noodem bitcoina, do tego czasu nie da się go zablokować. Rządy musiałyby wyłączyć lub przejąć kontrolę nad wszystkimi komputerami podłączonymi do sieci, co jest niemożliwe.
-nie potrzebuje systemu bankowego, jest systemem bankowym samym w sobie. Pozwala na przelew pomiędzy komputerami w dowolnej części świata poniżej 10 minut. Bez żadnego pośrednika, z minimalną prowizją.
-pozwala na umiarkowaną anonimowość. Nie trzeba przekazywać swoich danych, weryfikować się. Instalujesz portfel, tworzysz klucz i jesteś w sieci,
-bitcoin to pełna wolność przepływu kapitału. Możemy go transportować w dowolne miejsce na świecie np. na pendrive, czy nawet na zwykłej kartce papieru. Spróbujcie przewieść przez granicę 1 mln zł bez zgłaszania tego komukolwiek. W bitcoinie jest to możliwe.
-wymienialność bitcoina na całym świecie, praktycznie w każdym zakątku.
Uważam że jest to doskonała technologia, która zmienia świat. W tym kierunku obecnie idzie system finansowy, co widać nawet w projektach inicjowanych przez banki, które badają bitcoina i technologię za nim stojącą, czyli blockchain. Nawet Chińczycy w ostatnich tygodniach oznajmili że będzie elektroniczny Yuan. Moim zdaniem to obecny trend światowy. Bitcoin ma wiele zalet, ma też kilka wad, ale jest to rozwojowa technologia, która z miesiąca na miesiąc coraz bardziej zmienia siebie i Świat. Myślę że to przyszłość, może i bitcoin nie będzie ostatecznie tą docelową walutą, ale na pewno waluta oparta na tej technologii.
Zadacie Pewnie pytanie, które często przytacza się na forach, czyli:
1. "Bitcoin nie jest trwały, ponieważ w przypadku wybuchów na księżycu cała elektronika zostanie zniszczona i bitcoin przestanie istnieć"
Odp: To prawda, bitcoin prawdopodobnie przestałby istnieć jeżeli po takim zjawisku nie zachowałaby się żadna kopia blockchaina w jakiejkolwiek formie, ale jest to argument skrajnie głupi przeciwko bitcoinowi, ponieważ w takim wypadku cały nasz system finansowy również przestał istnieć, ponieważ obecne finanse opierają się o zapisy elektroniczne, dlatego to żaden argument i bitcoin jest tak samo zależny od prądu i komputerów, jak nasze papierowe pieniążki.
2. "Bitcoin to waluta przestępców i służy do prania brudnych pieniędzy"
Odp: Tak samo jak i waluty fiat, czy złoto... Chociaż ostatni raport interpolu mówi że bitcoin wcale nie jest używany przez przestępców częściej niż waluty fiat.
3. "Bitcoin jest bezużyteczny bez komputera"
Odp: Nie koniecznie, ponieważ są już liczne projekty pozwalające na płatność bitcoinem poprzez sms w sieci gsm, czy inne ciekawe pomysły, jest masa ciekawych starupów, które zajmują się tym zagadnieniem.
4. "Nie zapłacę bitcoinem w warzywniaku, czy na targu"
Odp: Nic bardziej mylnego. Płacenie bitcoinem w warzywniaku jest jak najbardziej możliwe i niezwykle proste. Wystarczyłoby żeby Pani z warzywniaka wydrukowała kod qrcode płatności bitcoin, w którym zawarta byłaby cena oraz jej adres BTC. Kupujący przychodzi do warzywniaka skanuje qrcode aplikacją do płatności bitcoin w smartfonie i potwierdza płatność. Pani krysia sprawdza na swoim smartfonie/tablecie, czy płatność doszła. Jeżeli tak, to wydaje towar :)
5. "Nie da się płacić bitcoinem w sklepie"
Odp: Nie jest to prawdą. Są już dziesiątki tysięcy miejsc na świecie akceptujące bitcoina, w tym wielkie korporacje. W wielu sklepach jest już możliwość płacenia zbliżeniowo telefonem z BTC w tych samych terminalach w których płacimy kartami paypass, ponieważ są firmy oferujące oprogramowanie zintegrowane z obecnie dostępnymi terminalami POS.
Mógłbym pisać godzinami o zaletach tej technologii. Mam nadzieję że tym krótkim i być może trochę chaotycznym tekstem, dałem wam obraz na sytuację bitcoina i wzbudziłem trochę zainteresowania tą technologią, ponieważ jak wspomniałem wcześniej, uważam że jest to obecny trend światowy, który pod każdym względem przewyższa złoty system monetarny. Chętnie podyskutuję i posłucham trochę krytyki.
Pozdrawiam :)
yellowboy
P.S. Idea bitcoina ze skończoną podażą wydaje się być uczciwa i ciekawa. Tylko, że uczciwych (chciwych) na tym świecie jest raczej mniej aniżeli więcej. Dla mnie osobiście BTC to kolejna piramida. W mojej ocenie banki interesują się tą technologią ze względu na to jakie zagrożenie dla nich niesie a nie dla tego bo jat tak rewelacyjna z ich punktu widzenia:)
papilla
Wynika z tego co napisałeś, że BitCoin jest jeszcze bardziej problematyczny niż złoto. Ilość złota można zawsze zwiększyć, choćby kopiąc głębiej w ziemi lub szukając je w kosmosie. Z BitCoinem tak nie zrobisz.
Ponadto - żaden kraj, żadna elita - nie będzie chciała systemu, w którym nie będzie można pieniędzy tworzyć tak jak w systemie FIAT.
Co do złota - jest przecież pewne prawdopodobieństwo, że standard złota zostanie przywrócony tymczasowo (oczywiście będzie mówione, że to już na zawsze, tak samo jak przy dolarze), np: żeby powstrzymać hiperinflację czy inny kryzys. Potem zacznie się dziać od nowa to samo co było z dolarem.
adrix
Chyba nie doczytałeś do końca lub nie do końca zrozumiałeś. Problem złota nie polega stricte na jego ilości, tylko na ograniczonej podzielności użytkowej. Bitcoin nie ma tego problemu, dlatego nie potrzeba jego wydobywać więcej niż te 21 milionów, wystarczy nieograniczona podzielność, która nie odbiera wartości nabywczej właścicielom waluty.
Arcadio
Nie po to rządy rezygnowały ze standardu Au żeby go na nowo przywracać. Ale dokładnie to samo tyczy BTC. Po co komu taki pieniądz ? Przecież pieniądz ma służyć władzy, aby była w stanie jak najdłużej przy tej władzy się utrzymać. Rząd, który ma kontrolę nad pieniądzem papierowym, tak jak USA, ma kontrolę nad całym światem. Komu by zależało, żeby pieniądz był uczciwy, niedewaluowalny itp. ?
adam44
No a co sprawia, że BTC ma jakąkolwiek wartość? Tylko i wyłącznie wiara ludzka. Już raz ta wiara spadła do 0 (tak tylko przypominam). Złoto w odróżnieniu od BTC jest namacalne i uznawane za pieniądz od dawien dawna. Daj komuś na ulicy wybór. Uncja złota czy milion BTC. Ciekawe co wybiorą. Niby po co ktokolwiek miłałby popularyzować technologię w którą nie może ingerować. Dla rządów BTC jest kompletnie niegroźny. Bo gdyby był to już dawno by wyzerowano ich posiadaczy. Posiadacze tego wynalazku mogą być wyznawcami tej wiary. Szkoda tylko, że większość osób posiadających te BTC chce na nich spekulować. Więc o czym my tu mówimy. Dlaczego tak nachalnie stara się łowić nowych "posiadaczy" na ten twór? Jeśli czegoś jest określona ilość i wskoczyło się do piramidy wcześnie to łowienie nowych "posiadaczy" sprawia, że ci co byli pierwsi zarabiają. Na tych schemacie powstało wiele fortun. Jednak wszystko to wyczerpuje definicję zwykłej piramidy i niczego więcej. Jedna ustawa i nie macie NICZEGO!
yellowboy
tak uważam bo spektakularne wzrosty, bańki spekulacyjne na bitcoinie i ich regularność od początku jest dla mnie mocno podejrzane.... To moje prywatne zdanie... Schemat działania pasuje do typowej piramidy finansowej, typowego schematu Ponziego. Czas pokaże kto się myli:)
moratar
Dokładnie pieniądz ma zapewniać władzę i ład + służyć jako środek płatniczy. Najlepiej, aby to była władza absolutna i nad wszystkimi ludźmi bez wyjątków.
Jedynym sensownym pieniądzem wg mnie jest pieniądz powiązany do towaru realnie potrzebnego. Nie wiem co to miałby być za towar, ale złoto nie jest dobrym rozwiązaniem - bo złoto nie jest potrzebne na tyle aby było istotne. Przywiązanie psychologiczne do złota uważam za pomijalne, dużo realniejszym synonimem bogactwa są nowe buty, samochód, jacht czy willa lub własna wyspa.
Nowy pieniądz powinien być powiązany z towarem który i tak i tak musi być tworzony i musi być zużywany a jego nadmiar lub niedobór nie stanowił by problemu coś w rodzaju tabletki która musisz łykać codziennie aby żyć, nie łykniesz to umierasz - nie ma problemu. 1-a tabletka = 1000 kredytów. Może jakaś ulepszona wersja Eboli i leki na nią - przedłużające życie, ale nie leczące choroby.
yellowboy
Powiem więcej. Uważam, ze jest to bardzo ale to bardzo mądra i sprytna piramida finansowa ze względu na to jak działa na psychikę człowieka, w jakim momencie została wprowadzona (okolice krachu 2008) i jak działa na emocje człowieka związane z tym, że Bitcoin da ludziom nadzieję na stabilność finansową w okresie niestabilności finansowej na świecie. Poczytaj o niejakim Movradim Sergieju... Niestety ta mądrość tej piramidy jest nakierowana na szkodę ludzi słabszych, mniej wyedukowanych w mojej ocenie i nie widzących tego co za tym stoi...
Nasfer
"Nie wiem co to miałby być za towar, ale złoto nie jest dobrym rozwiązaniem - bo złoto nie jest potrzebne na tyle aby było istotne (...) dużo realniejszym synonimem bogactwa są nowe buty, samochód, jacht czy willa lub własna wyspa."
Nieprawda. Poza własną wyspą która jest nieruchomością praktycznie nie do zniszczenia (pomijam próby atomowe) pozostałe rzeczy niszczeją w czasie (tracą na wartości). Złoto nie niszczeje (jest pieniądzem).
Ostatnio modyfikowany: 2016-02-19 22:20
adrix
Tego samego argumentu możesz użyć do bankowości elektronicznej, czy płatności kartami.
@adam44
Oczywiście że w przypadku bitcoina za jego wartością stoi wiara oraz uczciwa i transparentna technologia gwarantująca uczciwość i brak korupcji. Do zera nigdy bitcoin nie spadł, nie przypominam sobie takiego faktu. Złoto rzeczywiście jest namacalne i uznawane od dawna, ale z historii już wiemy że nie nadaje się jako system monetarny, a jedynie jako lokata kapitału na ciężkie czasy...
"Dla rządów BTC jest kompletnie niegroźny. Bo gdyby był to już dawno by wyzerowano ich posiadaczy. Posiadacze tego wynalazku mogą być wyznawcami tej wiary."
Dałoby to odwrotny efekt. Już kilka razy zablokowano bitcoina w Chinach, a mimo to najwięcej kapitału do bitcoina płynie właśnie z tego Państwa. Rząd nie może wyzerować kont bitcoinowych, mówisz brednie, ponieważ rząd musiałby posiadać klucze prywatne wszystkich posiadaczy bitcoina . Jedyne co rząd może to zakazać wymiany na FIAT w systemie bankowym, ale to jest przecież proste do obejścia, można przecież operować gotówką. Nic więcej po za prawnym zakazem i zakazem wymiany, rządy nie mogą w tym przypadku zrobić. Po za tym byłoby to jawne naruszenie wolności i swobód obywatelskich.
"Posiadacze tego wynalazku mogą być wyznawcami tej wiary. Szkoda tylko, że większość osób posiadających te BTC chce na nich spekulować."
-Szkoda tylko że większość kupujących złoto chce nim spekulować, zamiast płacić w sklepie,
-Szkoda że większość kupuje akcje żeby nimi spekulować,
"Dlaczego tak nachalnie stara się łowić nowych "posiadaczy" na ten twór? Jeśli czegoś jest określona ilość i wskoczyło się do piramidy wcześnie to łowienie nowych "posiadaczy" sprawia, że ci co byli pierwsi zarabiają. Na tych schemacie powstało wiele fortun. Jednak wszystko to wyczerpuje definicję zwykłej piramidy i niczego więcej."
Mam nadzieję że nie mówisz tutaj o mnie że łowie tutaj nowych "posiadaczy", bo nie mam zamiaru namawiać tutaj nikogo do zakupu bitcoina.
Schemat który podałeś może tyczyć się każdego aktywa. Równie dobrze za miesiąc ktoś może wynalezć sposób produkcji złota za 2$/OZ, albo nowoczesny proces budowy domu za 10 tys. pln, wtedy okazuje się że dałeś się nabrać na piramidy finansowe, bo wartość twoich aktywów spadła i nikt nie chce odkupić od Ciebie tych aktywów w cenie którą byłeś w stanie dać :)
"Jedna ustawa i nie macie NICZEGO!"
Jedna ustawa i nie masz ZŁOTA :)
papilla
Ja zrozumiałem, ale Ty nie ;) Przecież rozważamy wprowadzenia standardu złota pod postacią wymienialności papierowej waluty na złoto w stałym przeliczniku, a nie faktyczne płacenie złotymi monetami. W takiej sytuacji nie ma żadnego problemu z podzielnością.
adrix
Źle mnie odbierasz. BTC jest oczywiście aktywem podatnym na duże wahania ze względu na młody wiek i w efekcie stosunkową niską kapitalizację (ponad 6 mld. USD) i duży napływ nowego kapitału, dlatego wahania są znaczące. Nie polecałbym nowicjuszom inwestycji w to aktywo.
"Twoje wpisy są agresywną kampanią reklamową.
Wydaje mi się że prowadzę konstruktywną dyskusję i odpowiadam na komentarze. Twój pogląd to ten jedyny właściwy?
adam44
"Do zera nigdy bitcoin nie spadł, nie przypominam sobie takiego faktu."
No zobacz jaka ludzie mają krótką pamięć.
https://www.youtube.com/watch?v=T1X6qQt9ONg
"Już kilka razy zablokowano bitcoina w Chinach, a mimo to najwięcej kapitału do bitcoina płynie właśnie z tego Państwa. Rząd nie może wyzerować kont bitcoinowych, mówisz brednie, ponieważ rząd musiałby posiadać klucze prywatne wszystkich posiadaczy bitcoina . Jedyne co rząd może to zakazać wymiany na FIAT w systemie bankowym, ale to jest przecież proste do obejścia, można przecież operować gotówką."
Czekaj czy przypadkiem obrót BTC nie jest uzależniony od działającego systemu bankowego? Czy jeśli chciałbym wymienić na dolarki te BTC to nie musiałbym użyć jakiegoś kantoru? Czy ten kantor przypadkiem nie musiałby mieć konta bankowego? Już to widzę jak bank będzie prowadził konto kantoru BTC jeśli zagrozi się mu odcięciem od SWIFTu. Tak więc nie problemem będzie konfiskata cyfrowych BTC tylko ich upłynnienie za kwote wyzsza jak 0$. Jeśli kantory zostaną odcięte od SWIFTU to będziesz rozumiem szedł na targowisko i próbował sprzedać BTC jak konik z dolarami za komuny?
" -Szkoda tylko że większość kupujących złoto chce nim spekulować, zamiast płacić w sklepie,"
A kto ci takich bzdur naopowiadał? Od kiedy ludzie kupują złoto, żeby na nim spekulować? Chyba tylko w Amber Gold :D
" Jedna ustawa i nie masz ZŁOTA :)"
Czyli starasz się mi powiedzieć, że fizyczne złoto, które posiadam w ręce magicznym sposobem zniknie z mojej dłoni po złożeniu podpisu na nowej ustawie?
adrix
"Ja zrozumiałem, ale Ty nie ;) Przecież rozważamy wprowadzenia standardu złota pod postacią wymienialności papierowej waluty na złoto w stałym przeliczniku, a nie faktyczne płacenie złotymi monetami. W takiej sytuacji nie ma żadnego problemu z podzielnością."
Tylko powiedz mi, jaka jest wtedy różnica pomiędzy zwykłym dodrukiem gotówki?
Przypomnę również fragment z mojego pierwszego komentarza, bo najwidoczniej go pominąłeś:
"-w przypadku pegu do papieru, tak jak to było przed 1971 rezerwy złota zawsze dążą do zera, ponieważ działa tutaj prawo Kopernika-Greshama,"
P.S: Szkoda że na blogu brak jest opcji "edytuj"
adrix
Zaobserwowałem tam najniższą kwotę około 0,25USD, o ile mnie oczy nie mylą. Było to w roku 2012, gdy kapitalizacja BTC była znikoma.
"Czekaj czy przypadkiem obrót BTC nie jest uzależniony od działającego systemu bankowego? Czy jeśli chciałbym wymienić na dolarki te BTC to nie musiałbym użyć jakiegoś kantoru? Czy ten kantor przypadkiem nie musiałby mieć konta bankowego? Już to widzę jak bank będzie prowadził konto kantoru BTC jeśli zagrozi się mu odcięciem od SWIFTu. Tak więc nie problemem będzie konfiskata cyfrowych BTC tylko ich upłynnienie za kwote wyzsza jak 0$. Jeśli kantory zostaną odcięte od SWIFTU to będziesz rozumiem szedł na targowisko i próbował sprzedać BTC jak konik z dolarami za komuny? "
Jest uzależniony pośrednio. Ludzie wymieniają również bitcoiny na fiat osobiście poprzez localbitcoins, jak i również poprzez aplikacje w portfelach bitcoinowych "Mycelium". Publikujesz ofertę z ceną, gps pobiera twoje wspolrzedne i publikuje w aplikacji, cała reszta userów widzi kto w okolicy ma do sprzedania/kupienia BTC.
Rosjanie mają zablokowany handel BTC prawnie, a jakoś nadal handlują, również korzystając z zagranicznych giełd.
"A kto ci takich bzdur naopowiadał? Od kiedy ludzie kupują złoto, żeby na nim spekulować? Chyba tylko w Amber Gold :D"
To nie do końca rozumiem po co kupujesz złoto? Nie po to, aby zatrzymać wartość lub zarobić?
"Czyli starasz się mi powiedzieć, że fizyczne złoto, które posiadam w ręce magicznym sposobem zniknie z mojej dłoni po złożeniu podpisu na nowej ustawie?"
Staram się powiedzieć, że zakazane prawnie złoto, tyle samo ma wartości co zakazany bitcoin. Tyle że złoto ciężko będzie wywieść i sprzedać za granicą, a bitcoin to jednak kilka kliknięć.
Freeman
Zloto dobrze zaczelo rok.Czy to jest powodem, dla ktorego mocodawcy uruchomili Twoja aktywnosc na blogu Trader21 ? Naszly ich jakies obawy czy cos ?
Ostatnio modyfikowany: 2016-02-19 22:22
Freeman
W ciagu godziny i 45min wladowales dziewiec monotematycznych wpisow. Wyobraz sobie podobna aktywnosc innych uczestnikow bloga. Powstaje smietnik. Tego chcesz ?
adam44
"Zaobserwowałem tam najniższą kwotę około 0,25USD, o ile mnie oczy nie mylą. Było to w roku 2012, gdy kapitalizacja BTC była znikoma."
To polecam włączyć od 2m50s
"Jest uzależniony pośrednio. Ludzie wymieniają również bitcoiny na fiat osobiście poprzez localbitcoins, jak i również poprzez aplikacje w portfelach bitcoinowych "Mycelium". Publikujesz ofertę z ceną, gps pobiera twoje wspolrzedne i publikuje w aplikacji, cała reszta userów widzi kto w okolicy ma do sprzedania/kupienia BTC. "
Znaczy się wierzysz, że w momencie odcięcia kantorów BTC od SWIFTu i zakazie przyjmowania płatności w tej walucie zachowa on swoją wartość ba nawet zdrożeje? Ludzie będą rozliczali się w szarej strefie? Tak jak to miało miejsce ze złotem czy dolarem?
No tej wizji to nie przebiję. Pozostaje ci mieć tylko nadzieję, że tak wielką wiarę będą posiadali inni posiadacze tej "waluty"
"To nie do końca rozumiem po co kupujesz złoto? Nie po to, aby zatrzymać wartość lub zarobić?"
Celem spekulacji jest osiągnięcie określonego dochodu poprzez wykorzystanie przewidywanych zmian cenowych.
Ja kupując złoto w formie fizycznej kupuję polisę ubezpieczeniową. Nie oczekuję od niego niczego wielkiego. Jedynie tego, że w momencie kiedy będę musiał je sprzedać otrzymam za nie jakieś środki. Nie obrażę się specjalnie jeśli za moje złoto będą chcieli płacić po 4000 czy 5000$ Jednak mój cel nie polega na zarabianiu pieniędzy fizycznym złotem. To najwyżej taki bonbus od losu.
Tymczasem posiadacz BTC żyje w przeświadczeniu, że posiada coś szczególnego co da mu możliwość zarobienia fortuny. Widać na każdym jednym forum o BTC, że większość osób tam postrzega BTC bardziej jak towar do handlu bo nie interesuje ich ile BTC posiadają tylko na ile dolarów mogą wymienić jeśli urośnie.
" Staram się powiedzieć, że zakazane prawnie złoto, tyle samo ma wartości co zakazany bitcoin. Tyle że złoto ciężko będzie wywieść i sprzedać za granicą, a bitcoin to jednak kilka kliknięć."
No i w tym miejscu dyskusja się kończy. Uważasz, że BTC jest tak dobre jak złoto. Więc nie mamy o czym dyskutować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Deckard
Ad xendpay - sprawdziłem sobie dzisiaj tu i ówdzie, ma bardzo nieciekawe problemy jeżeli chodzi o przelanie środków po wymianie.
3r3
Norki nie są żadnym problemem, Ci co chcą będą łowić ryby, resza zajmie się rzemiosłem i usługami jak przed 1970. To nie tak dawno, jeszcze pamiętają jak to się robi. Infrastruktura jeszcze do tego jest. W całym kraju jest ich tylu co mieszkańców Berlina, emigracja z Norwegii niezauważona przejdzie do USA, Kanady, Australii.
Ich będzie bolało bo z wysokiego konia spadli, a nie wytworzyli innego przemysłu niż nafta&gaz.
W Singapurze to wygląda na to że interesy mają wszyscy. Nawet Rosjan poratowało.
@adam44
Banki będą się wywracać, ponieważ działają na zasiłkach. Czyli mają konkurencję koncesjonowaną z rynkiem chronionym kosztem podatników. Brakło alimentacji, mają lichą ofertę, grają przeciwko klientom - no to nie mają klientów.
Ponieważ u przedsiębiorców kwestia bail-in jest wiedzą powszechną to uciekają w szarą strefę na wszelki wypadek. Po co ryzykować?
Ludzie nie czekają biernie na wywrotkę.
"Czekaj czy przypadkiem obrót BTC nie jest uzależniony od działającego systemu bankowego? "
Nie jest. Z powodu spekulacji zakazano handlu gęsiną.
"zgubiłem sto rubli, szczęśliwemu znalazcy przy zwrocie - gęś"
Obrót będzie niejawny. Wtedy będą potrzebni tacy jak ja :)
Im więcej jest regulacji tym bierniejszy jest rynek. Wtedy robiąc cokolwiek można dobrze zarabiać, bo nikt nie chce nic robić.
//========================
Z okazji pomysłów z wycofaniem gotówki z obrotu w Skandynawii wszystkie usługi w przemyśle stały się płatne gotówką, jak większą to rozliczenie jest w walutach (200 - 1000 CHF). A ponieważ papier krąży z ręki do ręki to po co wystawiać rachunki i płacić podatki - ludzie są przytomni.
//========================
@adrix
Ze złotem jest to ryzyko, że rządy nie będą miały nic do powiedzenia, ludzie zrobią sobie jak zechcą z pominięciem rządów. Mechanika władzy to nie są siły nadprzyrodzone.
Ludzie to lubią, mają sentyment i nic na to nie poradzisz dekretem.
Jak rząd okaże że nie ma władzy w jednej kwestii to dalej jest z górki.
A z tej górki to jest właśnie przykład BTC o którym piszesz.
@papilla
"Ponadto - żaden kraj, żadna elita - nie będzie chciała systemu, w którym nie będzie można pieniędzy tworzyć tak jak w systemie FIAT."
A to ta elyta ma problem. To oni mogą trafić do rezerwatu z fiatem, a świat pójdzie naprzód.
rav148
adam44
OK zgoda BTC technicznie nie wymaga systemu bankowego do własnego istnienia. Jednak praktycznie odcięcie od banków zabija jakąkolwiek wymienialność, akceptowalność środka. Jeśli ktokolwiek uważa, że po odcięciu od systemu bankowego BTC będzie nadal funkcjonowało to macie rację. Sprzedajcie swoje całe złoto! Do niczego wam się nie przyda skoro macie lepszy substytut.
Gdybym w to wierzył sam bym to zrobił.
moratar
Chodzę czasem do sklepu i zdarza się że jest info: płatność tylko gotówka, przepraszamy za awarię.
Wyjmuję gotówkę z portfela i nie ma sprawy, a ty co wyjmiesz z komórki jak nie dasz rady zapłacić elektronicznie? Na Krecie poza dużymi miastami większość restauracji akceptuje tylko gotówką, a jak masz farta to żelazkiem mogą ci odbić kartę visa i płacisz, zaś mając BTC siadasz i płaczesz - obiadu za free nie dostaniesz. Korea północna i BTC :) powodzenia.
BTC to piramida a płatności dużo łatwiej namierzyć niż złoto które idzie z ręki do ręki a nie przez sieć która jest monitorowana. Nie widzę zalet BTC, same wady. BTC działa póki jest mały, jak urośnie to ukręcą łeb a do tego czasu można sobie spekulować.
3r3
Przerabiałem już "system bankowy" w PRL. Złotówki za Balcerowicza w PRL 2.0 nie miały zbyt wielu zastosowań, a ja jako smarkacz przy łóżku polowym z kasetami do C64 świetnie wiedziałem jaki jest w dany dzień kurs USD. To zupełnie bez znaczenia jakim koszykiem jest pieniądz. Może być BTC, złoto, paliwo, w proporcjach w jakich używasz.
Masz pewność że CHF czy USD będzie powszechnie akceptowane i wymienialne?
Jak koro na islandzka?
@moratar
BTC może być podstawą do przyszłej platformy. Za narzędzia można tym płacić. Różne pieniądze mogą służyć do różnych transakcji.
Andreas
http://slomski.us/2016/02/18/niewazne-papierki/
buffett
100 zł niczym się nie różni od kamienia na dworze. jeśli się umówimy, że od jutra rozliczamy się w kamieniach, tymi stówkami możemy sobie napalić w piecu - są warte tyle, ile mają w sobie kalorii
pieniądz, to najgorsza i najgłupsza forma oszczędzania
adam44
"Masz pewność że CHF czy USD będzie powszechnie akceptowane i wymienialne? Jak koro na islandzka?"
Pewności to ja nie mam nawet, że rano się obudzę.
Jednak mam pewne podejrzenie, że dolar i frank mogą być odrobinę bardziej pożądane od BTC czy Rubla.
Zresztą zauważam, że oficjalnie każdy dolar amerykański, wyprodukowany od początku istnienia tej waluty, pozostaje legalnym środkiem płatniczym w USA.
Zakładał się nie bede jak niektórzy tutaj na NOKi, CADy, AUD i inne wynalazki. Pozwólcie, że zostanę konserwatywny w moich poglądach. Dla mnie w walutach papierowych poza dolarem i częściowo frankiem nie ma za wielu alternatyw. Na pewno nie będzie nim BTC
3r3
USD mogą być fedowe lub rządowe, ale jest za nimi gospodarka na 360 mln użytkowników tego papieru.
A CHF takiej głębokości gospodarki za sobą nie ma. Na Islandii i Cyprze były wypadki z brakiem gospodarki dla potężnych banków.
CHF ma za liche fundamenty na to do czego ta waluta jest używana w rozliczeniach.
ngultrum
Szacun i pokłon dla Tradera21 i komentatorów za poświęcony czas i ujawnioną wiedzę w temacie knucia przeciwko.
Ja tylko jedno pytanie: jaskiś czas temu Trader21 nadał pewne znaczenie gold/silver ratio 80. Dziś ten próg pękł. Coś to znaczy dla wyjadaczy?
adam44
No ale technicznie rzecz biorąc ten papierek miał pokrycie w złocie czy srebrze. Bank gwarantował ci, że za kawałek tego papieru on wyda ci to co jest do niego przypisane.
Dajmy na to przykład. Szwedzi nie mieli zasobów złota czy srebra. Mieli za to bardzo dużo miedzi. Czy z miedzi można było zrobić pieniądz kruszcowy? Oczywiście!
Największa- ważąca 20 kg miedziana moneta dziesięciotalarowa, tzw. platmynt, emitowana w XVII wieku w Szwecji.
No ale tak trochę nieporęcznie wozic ze sobą 100kg miedzi. A co gdybym miał dokument potwierdzajacy, że te 100kg miedzi zostanie wydane w każdym magazynie kraju? Może wystarczy przekazywać tylko ten dokument? Zamiast wozić ze sobą 20kg monety? Idea całkiem słuszna tylko później niestety wypaczona.
@3r3
Zapomniałeś chyba o armii USA. Większy potencjał w obronie dolara to bym widział w krążownikach rozsianych na całym globie. Chociaż największa gospodarka świata to też nie powiem ma swoje znaczenie.
Zresztą złego słowa nie powiem na USA bo wiernie niszczy nawet najmniejsze zagrożenie. W pokojowe oddanie władzy hegemona to ja nie wierzę. Jeśli już to na zasadach USA. Jeśli dolar ma zniknąć to i tak będzie on uprzywilejowany i straci na nowym rozdaniu najmniej.
Rolnik
Jesli ktos mi karze placic telefonem to ja mam to w nosie, bo moj android jest dziurawy jak sito.
Jezeli powstanie komputer kwantowy, czy inny oparty na innych rozwiazaniach niz te obecne, to btc straci sens bo szyfrowanie przejdzie na inny poziom rozwoju.
W trakcie wojny bede wymienial pendrivy badz inne kartki za owoce na targu?
Pani halina z warzywniaka napewno zrozumie jak jej w ciagu roku wprowadza zamiast fiat btc. Juz widze te pendrivy na tacy u ksiedza i u rolnika w oborze przy zakupie mleka. Rozumiem ze swiat sie komputeryzuje, ale na tym swiecie jest jeszcze sporo osob bez dostepu do komputera/smartfona. To ze imigranci maja nie znaczy ze moja babcia tez. Na wprowadzenie btc trzeba ze trzech pokolen minimum.
adam44
"jaskiś czas temu Trader21 nadał pewne znaczenie gold/silver ratio 80. Dziś ten próg pękł. Coś to znaczy dla wyjadaczy?"
Opór jak opór nic specjalnego jego przebicie zbliża nas do mojej wizji 100uncji srebra na 1 złota.
Śmiesznie to by się zaczęło dopiero robić gdyby współczynnik ten poszybywał w kierunku 200. Da ci ktoś gwarancję, że 100 to jest mur beton? To tylko współczynnik bazujący na przeszłości.
Andreas
"Po pierwsze, należy się zaopatrzyć w... kredyt. Jak najwięcej kredytu. Najlepiej w przededniu krachu obejść wszystkie okoliczne banki i zaciągnąć maksymalnie dużą liczbę kredytów i szybkich pożyczek „od ręki”. Przecież i tak pieniądz, w którym się zadłużamy, przestanie mieć jakąkolwiek wartość – nasze zobowiązania spłacimy po koszcie makulatury. Następnie całą dostępną gotówkę wypłacamy i ruszamy na zakupy... "
Zaprezentowana została przez Pana Krzysztofa Kolany'ego
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Gdy-nadejdzie-Kryzys-co-warto-miec-a-czego-trzeba-sie-pozbyc-2246796.html
Powyższe przytaczam wyłącznie dla zobrazowania rozterek przeciętnego mieszkańca naszego kraju niebędącego profesjonalnym znawcą problemów ekonomicznych.
Zaznaczam, że bardzo cenię poglądy Tradera21 (i dlatego jestem na blogu - przypuszczam, że od początku), lecz również szanuję poglądy Pana Kolany'ego.
3r3
Miejsce USD jest obok GBP, waluty niegdyś imperialnej. Trzeba się zacząć oswajać z tym, że kolonie USA zaczną oczekiwać płatności w innym zapisie niż USD. USA przecież nic takiego im nie da czego by chcieli.
Nie stanie się to z dnia na dzień, ale klimat w państwach surowcowych ma trend wypierania USD.
@Rolnik
"... na tym swiecie jest jeszcze sporo osob bez dostepu do komputera/smartfona. To ze imigranci maja nie znaczy ze moja babcia tez."
No to musisz wysłać babcię na emigrację, zaraz dostanie smyrfona.
Skoro taki hadż to takie narzędzie modernizacyjne to trzeba stosować.
//============================================
Skoro wszyscy wiemy co się stanie, starsi i mądrzejsi wiedzą że my wiemy, no to logicznie powinni kombinować zagranie czegoś innego.
Skoro nie dadzą rady utrzymać banków (bo są inne platformy transakcyjne i obecnej gospodarce banki w takiej formie koncesjonowanej i przymusowej są nieprzydatne) to będą grali na shortowanie walut rezerwowych. Wszak problem kredytów w tych walutach rozwiązują już rządy, a nowych właściwie nie udzielają. No to można zrobić dewaluację tych wszystkich oszczędności.
buffett
ja wiem o co chodzi i idea do momentu breton woods była OK
po zerwaniu wymienialności jest to tylko papier toaletowy, dziś 100 zł 20 chlebów jutro paczka zapałek
buffett
1. ci co mają oszczędności w walucie fiat - niestety zostaną uszczupleni\ograbieni
2. ci co mają kredyty, niech się nie cieszą. jak nie przyjdzie wymagalność natychmiastowa to po staremu i tak dług spłacą
3. najlepiej dziś nie mieć nic, ani oszczędności, ani kredytu i jesteś szczęśliwy
4. mieć oszczędności i mieć zdywersyfikowany majątek. ziemia\nieruchomości\metale\biznes
polish_wealth
nie musisz calego portwela puszczac pusc se troche i zobacz i coraz wiecej puszczaj - utrzymuj kontakt z custome servis i ich poganiaj, dobry jeszcze jest kantor miedzynarodowy "worldfirst" ale na kazdych 3000 PLN jest okolo 80 PLN straty a w xend pay jest za darmo i szybciej w dwa dni do czech, do tajlandii w 3-4 dni polecam. Nie czytaj marketingu szeptanego - mam znajomego ktory w tym pracuje jak widze co on robi to mnie glowa boli, polowa komentary w internecie jest pisana na zamowienie -
wszystko trzeba samemu sprawdzac.
Ktos tam pisal ze jest gotowka do wyjecia w NOK czy DKK z banku w polsce - otuz tak ale jak przelejecie tam kase? najpierw przelejecie kase na konto polskie w tym banku a potem przewalutowanie gdzie? w kantorze typu cinkciarz.pl? czy kantorze bankowym? strata okolo 100 PLN na kazdych 3000 wymieniionych, musicie korzystac z Xendpay albo world first, ale zeby wam wymienil bez straty musi byc zagraniczny IBAN i SWIFT bo ten system jak zoabczy ze konto jest w Polsce to wam podwojnie przewalutuje, najpier wezmie zlotowki i zamieni na NOKI potem NOKI wymieni znowu na PLN bo on to widzi dalej jako bank w polsce,
wiec albo przelew wewnatrz Polski z nordei Polska S.A do Nordei Polska S.A ze strata 100 PLN na kazdych 3000 wymienianych, albo zalozenie konta zagranica i korzytsanie z Xend pay i przelew darmowy - spedzilem kilka miesiecy na najbardziej optymalnych rozwiazaniach dla swoich przelewow uwazam sie za doinformowanego w tej materii i to co polecam jest owocem wielu godzin spedzonych na lini z customer service i praktyki dnia powszedniego.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
@ 3r3 obstawiam niemcy, belgie i francje ale zszokuj mnie z tym luxemburgiem nie mow ze juz tez kitajce
@ morator od kilku lat sie zastanawiam nad takim produktem ktory mozna powiazac z waluta i pomysly sa tak absurdalne.. ale z drugiej strony nowoczesne alternatywne wrecz postmodernistyczne moga pasować do nowych salonowych doktryn Cristine La gard czy innych socjalistow.
1. Oprocz swojej mapki klanow, robie takie zestawienie ile czasu i pracy zajmuje zrobienia chleba i kazdego dobra/uslugi z koszyka CPI i nie tylko,
Celem tego zestawienie jest pokazanie jak bardzo wspolczesne ceny odbiegają od tej pracy/przez czas zrobienia tego czegos, co ma dodatkowo spotegowac agresje mas ktorą nastepnie trzeba przekierowac na klase burzuazyjną. Jak by dało rade powiazac walute z fundamentalnym czynnikiem praca/czas albo wyłuskac jakas stałą zaleznosc jaka sie uwidoczni to moze da rade cos z tego wydobyc, jeszcze nie wiem co wszystkie drogi sa otwarte, pole pomyslow jest nieograniczone,
2. Kolejny absurdalny futurystyczny pomysl to powiazac walute z iloscia Mszy Swietych w danym kraju, pomysl sobie Jak spekulanci siedzą nad wskaznikiem PIENIADZ/WIARA i patrzą ze w danym kraju spada poboznosc to znaczy ze za 30 lat bedzie lewactwo i upadek zasad i graja na spadki ahaha...
3. Według Georga Sorosa z jego teorii refleksywnosci dowiadujemy sie ze utworzenie idealnego rynku jest niemozliwe i nigdy nie bedzie mozliwe ze wzgledu na to ze uczestnicy tworzacy rynek maja niepelna wiedze o swiecie, tzn wystarczy ze za 5 lat ktos odkryje jakis pierwiastek ktory stanie sie rewolucja przemyslowa i stara kalka gospodarki nie moze juz obowiazywac bo bedzie hamowala rozwoj i wtedy zawsze odpowiedzialnosc spada na regulatorow rynku, czyli BC i bankierow i policy makersów ktorych tez nie nalezy winic bo maja niepelny obraz rzeczywistosci, w wiazku z tym zawsze bedzie sytuacja ze BC, bankierzy i policy makersi beda musieli cos na nowo regulowac - a w zwiazku z tym proponuje wytyczenie im pola tej regulacji poprzez filozoficzne pryncypialne postulaty np. Postulat stosunku do pieniadza, który brzmi:
"Pieniadz jest z natury informacją potrzebną do wymiany dobr i uslug" "pieniadz nie jest narzędziem do rozciagania supremacji przez zaden podmiot czy grupe podmiotow na rynku", potem nalezy porobic definicje co to znaczy supremacja w tym swiecie a nastepnie wpuscic armie prawnikow ktorzy opisza kazda sytuacje ktora nie wolno i wyznacza co wtedy moze zrobic podmiot regulujacy jezeli dochodzi do naruszen tych pryncypiow, czyli np. tworzy sie kolejny Oligopol albo Trust i teraz rynek rozpoznaje ze dochodzi do naruszenia postulatu i pieniadz tam jest wykorzystywany do osiagania wplywow a nie do wymiany dobr i uslug i jaka izba teraz ma palete narzedzi albo do pacyfikacji trusta albo do jakiejs manipulacji parametrow tego pieniadza tak ze caly rynek bedzie dalej beneficjentem a nie ten trust....
4. Pomysl bardzo prosty - trzeba zrobic porządek z lichwą, to jest caly rak tego systemu w zasadzie, nie standard zlota uwazam, mianowicie ten ktory pozycza musi pozyczac tylko swoje, tak jak sie bankowosc zaczynala we wloszech w 16 wieku jak zydzi siedzieli na ławkach (banko) nie moze byc jakis absurdow ze oni pozyczaja wykreowane pieniadze na 1% a pozyczaja na 15%,
albo inaczej urządzic swiat lichwy np. nie moze byd odsetek moga byc tylko % zyskow z danego przedsiewziecia, jezeli lichwa zostala uzyta do przedsiewziecia ale nie generuje zyskow to poprostu zyd ma prawo przejac dane przedsiebiorstwo ale nie moze dochodzic dalszego drenazu pozyczkobiorcy, ten postulat opieral by sie tez na tym ze nikt nie ma wiedzy absolutnej, dzisiaj bierzesz kredyt na budowe wiezowca a za 3 lata sie koniunktura zmieni i ten wiezowiec generuje slabsze yieldy niz zakladales, ale zyd dalej chce od Ciebie tyle samo, na tych słowach by sie opierdal ze "ani jednego włosa nie mozesz zrobic bialym albo czarnym" czyli zapanowalo by powszechne zrozumienie ze strony pozyczkodawcow i pozyczkobiorcow ze sa niedoskonali i nie moga od siebie nawzajem zadac doskonalych skutkow dzialan.
Bo czemu tak naprawde chca wprowadzac chipy? bo kredytodawcy czuja sie pokrzywdzeni ze goja nie wyplaca i skoro tak to chcą ją postawic w calkowitej kontroli i buduja taki system w ktorym egzekucja komornicza jest natychmiastowa, potrącenie z kąta i ban na zakupy w rynku dopuki nie splacisz,
polish_wealth
wow a teraz zupełnie o czym innym patrzcie na to http://www.wykop.pl/link/3025153/brytyjski-szef-europolu-do-europy-wrocilo-3-5-tys-wyszkolonych-bojownikow-isis/
mówił o tym prorok z afryki w 2014, ze sa korporacje prywatne ktore budują na BW tę grupe: https://www.youtube.com/watch?v=TKQInGmoiGk
astra301
Ponieważ tworzysz mapkę klanów (rozumiem,że chodzi o szeroko rozumiane powiązania w świecie finasów) podaję tzw "przodek":
http://bureaudetudes.org/
http://bureaudetudes.org/2004/01/
SobotaPL
Ja mam podobne podejście ....a co sadzicie ro rublu ruskim nikt ani słowa to tej walucie ?
Ostatnio modyfikowany: 2016-02-20 09:53
astra301
Mapki są po angielsku, trzeba otworzyć i solidnie powiększyć , bo wszystko drobnym
Robkov
Pamiętam jak w połowie lat dziewięćdziesiątych założyli nam w instytucie konta mailowe.
Na komputerach (386DX i 486DX2) mieliśmy DOSa i klient pocztowy był dostępny
tylko z command linea a co z jego dobrodziejstwem szło obsługa jego była
prosta i intuicyjna niczym tłumaczenie poezji mongolskiej ze słuchu.
Ile było dyskusji naukowych i dywagacji jaki to ten i-mejl jest bez sensu bo
przecież szybciej, łatwiej i uniwersalniej wszystkie dokumenty przesyła się
faksem (bo każdy wtedy miał faks) a rozmowy wygodniej przecież prowadzi się
przez telefon (nawet te międzymiastowe czy międzynarodowe).
Doktoranci z profesorami prześcigali się w wytykaniu zalet i natychmiast pokonywaniu
tychże wadami tego i-mejla. Nawet najwięksi wizjonerzy w naszym zakładzie
z dystansem podchodzili do przyszłości poczty elektronicznej w poważnych
zastosowaniach - może bardzo naukowych - tak, ale na codzień... i-mejl ? bez sensu !
Czytając wasze dyskusje mam wrażenie że cofnąłem się 20 lat wstecz i jestem
z moimi kolegami, tam na uczelni :) ... ale wiecie co jest bardziej zabawne ?
To że i-majl na 386DX połączonym w sieć za pomocą kabla koncentrycznego (o skrętce
i RJ45 nikt jeszcze nie słyszał) działał na bazie TCPIP/SMTP/POP3...
dokładnie tych samych protokołów których używacie dziś do lajkowania na fejsie
czy do odbierania na skrzynkę e-mailową wezwań do spłaty raty kredytu frankowego
z ulubionego banku on-line... Analogię wysnujcie sobie sami.
Dlaczego Bitcoin jeszcze nie upadł, dlaczego nie został zabroniony, dlaczego obrót
nim i jego posiadanie nie jest karane konfiskatą majątku i więzieniem ?
Władcy tego świata (i nie mówię tu bynajmniej o Obamie, Cammeronie, czy Saudach)
uważnie się mu przyglądają, i widzą że dzięki sprytnemu podejściu do technologii
BTC wkrótce zyskają nieograniczoną kontrolę nad jednostką - na skalę wręcz biblijną.
Zdradzę wam jeden z możliwych scenariuszy....
Eliminujemy gotówkę pod pretekstem walki z terroryzmem (jeśli eliminacja pieniądza
papierowego przebiega zbyt wolno organizujemy kilka ataków false-flag i udowadniamy
że to właśnie za pomocą gotówki były sfinansowane) - ludzie sami będą błagać
o odcięcie kanałów finansowania terroryzmu.
Jednocześnie pozwalamy na rozwój Bitcoina, pozwalamy ewangelistom kreować tę
technologię jako wolny pieniądz, niezależny sposób wymiany wartości.
Gdy większość w euforii przestawi się na BTC wprowadzamy możliwość płacenia podatków
Bitcoinem i możliwość pobierania wynagrodzenia za jego pomocą.
Oczywiście należy zarejestrować adres którego używamy do przyjmowania pensji i
z którego płacimy podatki. Każdy podmiot gospodarczy musi zarejestrować oficjalny
firmowy adres. Likwidujemy możliwość anonimowego dostępu do internetu, rejestracja
kart SIM (przez podanie własnego zarejestrowanego adresu BTC - powiązanie IP z
adresem BTC).
Przelewy z oficjalnych adresów na adresy nie zarejestrowane stają się nielegalne.
Wykonanie takiego przelewu jest przestępstwem ściganym z urzędu. Kary są dotkliwe,
procesy pokazowe. Policja skarbowa dysponuje komputerami łączącymi transakcje w
blockchainie z adresami IP oraz z fizycznymi osobami.
Totalna kontrola przepływu pieniądza...
"16. I sprawia, że wszyscy:
mali i wielcy,
bogaci i biedni,
wolni i niewolnicy
otrzymują [QR kod] na prawą rękę lub na czoło
17. i że nikt nie może kupić ni sprzedać,
kto nie ma [zarejestrowanego adresu w blockchainie]" ... dziwnie się robi, nie ?
Nie jestem krytykiem Bitcoina ani jego fanatycznym wyznawcą. Po prostu używam
go prawie na codzień i znam jego wady i zalety na tyle dobrze żeby na chłodno patrzeć
jak dalej rozwinie się ta technologia.
A biorąc przykład z ostatniego dwudziestolecia, casus maila czy domen... myślę że
warto BTC uwzględnić w dywersyfikacji kapitału przed kryzysem. Kropka.
adrix
Nie mam zamiaru zaśmiecać tego bloga. Chciałem jedynie zaintereować Was Bitcoinem, z punktu widzenia osoby dobrze zaznajomionej z tą technologią, siedzącej w tym już kilka lat. Rozpocząć rzeczową i merytoryczną dyskusję. Widać jednak że większość czytelników nie jest tutaj otwartych na tego typu innowacje, które poniekąd już zaczynają kształtować nowy system finansów. Jedyne właściwe inwestycje to złoto, srebro i chata z ziemią ... Jeżeli tak jest to rzeczywiście nie ma sensu umieszczać tu moich monotematycznych wpisów.
@adam44
"To polecam włączyć od 2m50s"
No tak spadła cena do 1 centa na kilka minut, ale to chyba nic nadzwyczajnego w nieregulowaym znacznie płytszym rynku bitcoina w 2012 roku. Flash crashe się zdarzają również na innych aktywach. Do 0 nie spadł, bo jak widać sprzedaż nie została wstrzymana.
"Znaczy się wierzysz, że w momencie odcięcia kantorów BTC od SWIFTu i zakazie przyjmowania płatności w tej walucie zachowa on swoją wartość ba nawet zdrożeje? Ludzie będą rozliczali się w szarej strefie? Tak jak to miało miejsce ze złotem czy dolarem?"
Z początku na pewno cena mocno spadnie, to jest chyba logiczne. To samo byłoby również ze złotem i każdym innym aktywem zakazanym. Oczywiście że ludzie rozliczaliby się w szarej strefie, tak jak to robią obecnie w krajach objętych zakazem dla bitcoina. Małe jest jednak prawdopodobieństwo że cały świat 1 podpisaem zakaże i zablokuje bitcoina. Jeżeli zakażą w Polsce, to zawsze można handlować z UK, jak zakażą w UK, to można handlować z chinami itd. etc. Bitcoin to waluta światowa, nie regionalna. Brak tu jakichkolwiek barier.
"Ja kupując złoto w formie fizycznej kupuję polisę ubezpieczeniową. Nie oczekuję od niego niczego wielkiego. Jedynie tego, że w momencie kiedy będę musiał je sprzedać otrzymam za nie jakieś środki. Nie obrażę się specjalnie jeśli za moje złoto będą chcieli płacić po 4000 czy 5000$ Jednak mój cel nie polega na zarabianiu pieniędzy fizycznym złotem. To najwyżej taki bonbus od losu."
Każda inwestycja to spekulacja. Dla jednych polisa ubezpieczeniową są akcje kghmu, dla kogoś innego puszka mielonki, dla innych może być to bitcoin, ale nie różni się to każdej innej spekulacji.
"Tymczasem posiadacz BTC żyje w przeświadczeniu, że posiada coś szczególnego co da mu możliwość zarobienia fortuny. Widać na każdym jednym forum o BTC, że większość osób tam postrzega BTC bardziej jak towar do handlu bo nie interesuje ich ile BTC posiadają tylko na ile dolarów mogą wymienić jeśli urośnie. "
Nie wiem skąd w Tobie tyle uprzedzeń :). Zmień słowo "BTC", na "złoto", "ropa", czy jakiekolwiek inne aktywo, jak dla mnie treść również pasuje.
"No i w tym miejscu dyskusja się kończy. Uważasz, że BTC jest tak dobre jak złoto. Więc nie mamy o czym dyskutować ( ͡° ͜ʖ ͡°)"
Uważam że BTC ma większe możliwości od złota, ze względu na ogromną wartość użytkową. Widzisz, ja inwestuje zarówno w złoto, srebro, akcje jak i kryptowaluty, w tym między innymi w bitcoina, bo rynek kryptowalut to nie tylko bitcoin. Na tym polega dywersyfikacja, inwestowanie w skrajnie różne aktywa z różnym potencjałem inwestycyjnym. Jeżeli uważasz że złoto to jedyna właściwa inwestycja, to przyznam że masz rację z końcówką zdania.
@glupi
"pisalem juz kiedys o problemach Bitcoina. zadna gruba kasa tam nie zaparkuje bo plynnosc tam zadna a volatility takie ze tylko drobni ciulacze nie swiadomi ryzyka kupuja i wierza w potezne zyski. kazdy duzy spekulant moze tam zrobic taka sieczke ze glowa mala."
Obecnie dzienny wolumen handlowy 2 największych giełd w chinach to 1,200,000,000 USD (dane z ostatnich 24H), ale pewnie o tym wiesz. Jak na jakąś śmieszną piramidę finansową dla naiwniaków to chyba nie tak źle.
"Bitcoin to blockchain i na tym sie skupia cala rzesza ( nawet duze banki ) start-upow na swiecie. a Bitcoin pozostanie obeiktem pasjonatow takich wynalazkow. Co nie mowie ze nie fajne ale kapital nie parkuje tam gdzie mu ktos grzywke obetnie o glowei nie wspomne."
Zgadzam się z tym. Napisałem to nawet w pierwszym wpisie, że niekoniecznie bitcoin jest przyszłością systemu finansowego, ale jego technologia na pewno, ponieważ jest przełomowa.
@adam44
"OK zgoda BTC technicznie nie wymaga systemu bankowego do własnego istnienia. Jednak praktycznie odcięcie od banków zabija jakąkolwiek wymienialność, akceptowalność środka. Jeśli ktokolwiek uważa, że po odcięciu od systemu bankowego BTC będzie nadal funkcjonowało to macie rację. Sprzedajcie swoje całe złoto! Do niczego wam się nie przyda skoro macie lepszy substytut. "
Złota nie zamierzam sprzedawać, a tym bardziej bitcoina... Jak już tak lubisz spekulować na takie tematy. To powiedz mi co zrobisz gdy w końcu zostanie wycofana znienawidzona gotówka, nikt nie ma chyba wątpliwości że to się stanie. Wtedy złoto i bitcoin oczywiście zostaną okrzyknięte jako środki wspierające terroryzm i pranie brudnych pieniędzy, w celu uszczelnienia systemu finansowego. Co wtedy zrobisz ze złotem? Bitcoin może bez problemu działać sobie jako równoległy system finansowy (w takiej formie jak waluty lokalne), bez wymienialności na fiat.
@moratar
Możesz mieć bitcoiny na karcie xapo lub e-coin (https://www.e-coin.io/bitcoin-debit-card-fees-and-limits) i płacić wszędzie tam gdzie jest akceptowany mastercard/visa ...
@Rolnik
Jak nagle powstanie komputer kwantowy, który rozszyfruje twoje klucze BTC, to i również rozszyfruje wszystkie twoje hasła, złamie wszelkie algorytmy zabezpieczające w bankach, elektrowniach, sparalizuje cały internet, a i nawet świat. Ludzie czy Wy na prawdę myślicie że nagle powstanie 10000000000000x wydajniejszy komputer kwantowy, który będzie mógł złamać wszystkie zabezpieczenia na świecie? Wtedy bezpieczeństwo BTC byłoby akurat najmniejszym problemem, bardziej bałbym się o bezpieczeństwo wszystkiego co nas otacza :). A tak na serio to wraz z ewolucją komputerów rośnie poziom bezpieczeństwa nowych algorytmów szyfrujących. Bitcoin to otwarty kod, gdy zajdzie tylko taka potrzeba zostaną wprowadzone nowe silniejsze algorytmy zabezpieczające.
@Robkov, dzięki za merytoryczną wypowiedź. Sam również zastanawiałem się nie raz nad tym czy bitcoin nie jest wstępem do światowej waluty elektronicznej, takim beta testem, czy też pre-relasem przygotowanym przez światowe elity, przygotowującym społeczeństwo do cyfrowego pieniądza, ale tego się możemy tylko domyślać. Tak jak wspomniałeś, jedno jest pewne, ta technologia to nie jest tylko jakaś głupia zabawka dla geeków, a coś na miarę, maila, czy tcp/ip.
@polish_wealth, kopanie na kartach graficznych od dawna nie jest opłacalne. Obecnie używa się do tego specjalnych urządzeń typu ASIC (wpisz w google bitcoin ASIC), ale nie jest to obecnie opłacalne dla zwykłego szaraka, bo duże korporacje wyspecjalizowały się w produkowaniu mega wydajnych układów pod kopanie i zamiast je sprzedawać, kopią nimi bitcoiny, ponieważ jest to bardziej opłacalne od sprzedaży tych urządzeń. To co jest już przestarzałe technicznie jest dopiero sprzedawane zwykłym szarakom. Bardziej opłacalne jest po prostu kupienie kryptowaluty na giełdzie.
Na koniec chciałbym dodać że podoba mi się myślenie @3r3, widać że gość ma trochę wyobraźni i pojęcia. Dobry inwestor to taki, który wyprzedza myśleniem całą resztę tłumu i potrafi dostrzec potencjał, którego nie widzi jeszcze tłum.
Większość z Was jest nastawiona na papierowe waluty które są cały czas masowo dewaluowane poprzez masowy dodruk (kto bardziej osłabi walutę ten wygrywa) oraz złoto, które niewątpliwie przez tysiące lat było bezpieczną przystanią i myślę że jest obecnie dobrą inwestycją, ale przy uszczelnieniu systemu finansowego i pozbycia się gotówki będzie niewątpliwie wrogiem numer 1 dla rządów, bo przecież złotem wymieniają się nim terroryści z isis i używają go przestępcy do prania brudnych pieniędzy.
Volku
podzielam obawy polish_wealth ale wiekszosc chyba pluje sobie w twarz przegladajac po raz kolejny ten artykul
http://www.bloomberg.com/news/videos/2015-12-29/from-worst-to-best-bitcoin-s-2015-comeback
ja od dawna zastanawiam sie czy nie wprowadzic btc jako forma platnosci w swoich detalach , nawet bilety LOT mozna kupic w btc
pierwszy argument waluta spoza znienawidzonego system bankowego
joga to dla jednych zestaw cwiczen, dla drugich cos wiecej ...
Kendzierski
BTC to wspaniała technologia, ale niestety została źle zrozumiana przez ludzi, którzy się nią zajmują. To jest clue całego projektu, właśnie ludzie. To ludzie zmieniają przyszłośc i to właśnie ludzie mogą z BTC zrobić coś pozytecznego. A na razie próbują zarobić kilka zł.
Jeżeli jeszcze nie znasz BTC, odwiedź 2 miejsca w sieci. Forum bitcoin.pl i grupę Bitcoin na FB. Zacznij czytać i zobacz, kto zajmuje się BTC w Polsce. W innych krajach jest podobnie.
Ludzie, którzy propagują BTC to nastolatki, gimbaza, kilku studentów. Zero wiedzy ekonomicznej, zero wiedzy o świecie. Oni tylko marzą, zmyślają, pompują się wzrostem kursu. Zobacz poziom ich postów. To jest ekonomiczna podstawówka. Zobacz jak dyskutują. Tam dyskusje to wymiany linków. Oni nie potrafią myśleć samodzielnie, nie mają własnych poglądów. Tamte dyskusje mają się nijak to poziomu komentarzy z dowolnego poczytnego bloga w sieci. Czy o tematyce politycznej, ekonomicznej czy o astronomii
Chcesz wchodzić w projekt, który jest robiony przez analfabetów życiowych ? BTC to zwykła bańka spekulacyjna, o śmiesznej moneraryzacji na poziomie kliku miliardów. Na giełdach jest mnie niż 10% wszystkich BTC. Nie powiedziałbym, że świat obserwuje BTC. Nie zgodzę się, że BTC kiedykolwiek stanie się walutą światową. To jest zabawka geeków, powstają projekty oparte o blockchain i to jest przyszłośc, ale zbawa w pieniązki w oparciu o BTC to tylko zabawa.
Dzieciaki w forum bitcoin.pl i grupy facebook kreują właśną rzeczywistość, która nie ma nic wspólnego ze światem z poza komputera. Poczytajcie co oni wypisują, w jakich obłokach bujają.
Teraz kilka pytań.
Skoro BTC się rozwija, to czemu płatności BTC się zwijają ? Firma InPay, pierwszy polski startup założony przezz Arkadiusza Osiaka, twórcy money.pl, który miał realizowć płatności BTC w punktach handlowych, który zebrał 200tys od naiwniaków, żadnych projektów nie realizuje. Nikt z fanów BTC nie chce płacić przy pomocy BTC no czemu, skoro BTC jest takie fajne ?
Skoro BTC się rozwija, dlaczego coraz mniej ludzi się tym intersuje ? Ilośc postów spada, metytoryczna wartość spada. Firmy BTC się zwijają. W 36 mln kraju działają naprawdę tylko 3 giełdy BTC. Było takich giełd rok temu 20cia, ale padły
Dlaczego ludzie propagujący BTC w Polsce się ukrywają ? Kto kiedyś widział bitmara, prezesa, shadowofharbringera ? To autorytety bitcoina w polsce, aktywni uzytkownicy forum ale duchy. Gdybym wierzył w spiskowe teorie, powiedziałbym, że to ludzie przez kogoś opłacani a forum istnieje tylko po to, żeby inwigilować środowisko Bitcoin w Polsce. Zeby zbierać adresy IP, profilować ludzi a potem wystawiać im służbom albo bandytom.
Można na BTC zarobić, można stracić. Ale to czysta spekulacja i wmawianie ludziom, że BTC ma jakieś fundamenty albo, że cena wzrośnie, bo wierzymy w BTC jest zwykłym łajdactwem. Trzeba to mówić głośno.
BTC to wspaniała idea, pozwoliła zarobić, pozwoli zarobić, są tacy co potracili i potracą. Można wkładać kasę w BTC, w wina, w wisky, ropę itp. BTC nie jest lepszą okazją, nie da lepszych zysków. Cały projekt może jutro upaść, bu ludzie, którzy się tym zajmują są albo dziecmi, albo idiotami albo oszustami.
Obserwuj BTC, nie daj się wciągnąc tej sekcie. Dziś BTC jest po $420, jutro może być po $1000 albo po $100. Ale nie ma to związku z żadnymi fundamentami. To zwykły roller coaster bez trzymanki.
Robokov podał przykład BTC i email 20 lat temu. Dma inny - Linux. Owszem istenieje, ale na uboczu. Rozwija się, ma fanów. I co z tego ? BTC nie ma żadnego praktycnego zastosowania, ponieważ musi być zamieniany na fiaty, aby tego używać. A bajki typu jakiś kraj weźmie BTC jako swoją walute, to takie bajki dzieciaków z forum bitcoin.pl
Czytajcie i nie dawajcie się naciągnąc na BTC. Ta sekta chce, żebyś kupił, bo ty kupując nabijasz kurs w górę.
Rolnik
z komputerem kwantowym nie chodzilo mi o lamanie zabezpieczen a chodzilo o dalsze wydobycie btc. No chyba ze polega ono na czyms innym niz mysle.
Wspomniany byl fakt uzywania meili i pokazania jak swiat poszedl do przodu i ile rzeczy mozna za jego pomoca zalatwic. Tak. swiatl poszedl do przodu ale na przykladzie moich rodzicow ktorzy nie chca sie nauczyc obslugi karty bankomatowej rozumiem ze w przyszlosci zostana wykluczeni spolecznie/unicestwieni bo nie beda potrafic uruchomic komputera z btc/ sprawdzic sms z kodem pin itd. Od upowszechnienia meila minelo ile? 18lat? A nadal twierdze ze duzy ogol spoleczenstwa nie mial z tym stycznosci. Btc moze u sie upowszechni ale tak jak mowilem zmiana wymaga pokolen a nie ze przez odpowiednja dyrektywe zmuszamy ludzi do placenia nim. Podobnie jak ludzie ktorzy zyja od pierwszego do pierwszego z mopsu w rozlatajacej sie ruderze. Za cos to piwo musza kupic.
Rolnik
Ksgs
Mądry facet. Dużo się od niego dowiedziałem. Ale trzeba brać poprawkę, że gra na siebie i na Potomac Foundation, która doradza armii i rządowi USA. Ich interesy wcale nie muszą być zbieżne z interesem ludzi mieszkających aktualnie i w przyszłości w Polsce ;). Facet mówi, że obrona terytorialna jest do bani, że mamy kumplować się z Rumunią a Wyszehrad nam się nie przyda. Niby prawi o konieczności posiadania różnych opcji i prowadzenia samodzielnej, na miarę i możliwości, polityki, ale na koniec dnia wychodzi że mamy grać pod USA. Może przesadzam. Moja wiedza na ten temat jest zblliżona do żadnej, ale coś mi tu po prostu nie pasuje.
adrix
Komputery kwantowe nie są w żadnym wypadku zagrożeniem dla wydobycia BTC, ponieważ algorytm wydaje obecnie 25 bitcoinów na 1 blok, który jest wydobywany co 10 minut, niezależnie od mocy sieci. Tyle bitcoinów jest wykopywanych na całym świecie co 10 minut. Żadna siła nie zmieni tej wartości.
"Tak. swiatl poszedl do przodu ale na przykladzie moich rodzicow ktorzy nie chca sie nauczyc obslugi karty bankomatowej rozumiem ze w przyszlosci zostana wykluczeni spolecznie/unicestwieni bo nie beda potrafic uruchomic komputera z btc/ sprawdzic sms z kodem pin itd. Od upowszechnienia meila minelo ile? 18lat? A nadal twierdze ze duzy ogol spoleczenstwa nie mial z tym stycznosci"
Tacy ludzie mogliby używać bitcoionów wydrukowanych na papierze z jakimś certyfikatem autentyczności i naklejoną zdrapką na klucz prywatny. Tak jak np. tu: http://digitalpaperwallet.com/wp-content/uploads/2014/01/photo-64.jpg
@Kendzierski
Masz rację i jej nie masz. Społeczność BTC to młoda społeczność, która dopiero się wykształca, jest to przecież świeży projekt, który tak na poważnie zaczyna funkcjonować może od 2-3 lat. Obserwuję fora o których wspomniałeś, nie widzę tam analfabetów życiowych, za to udaje się spotkać wielu ludzi którzy mają naprawdę sporo wiedzy o bitcoinie i technologii która za nim stoi, programowaniu (sam jestem programistą), analizie technicznej, tradingu.
To że trochę dzieciaków interesuje się projektem to prawda, nie uważam żeby to była jakaś ogromna wada. Ci młodzi ludzie za kilka lat nie będą już dziećmi, będą znać doskonale tą technologię i ją promować. W dłuższej perspektywie traktowałbym to bardziej jako wartość dodana niż wada.
"Skoro BTC się rozwija, to czemu płatności BTC się zwijają ? Firma InPay, pierwszy polski startup założony przezz Arkadiusza Osiaka, twórcy money.pl, który miał realizowć płatności BTC w punktach handlowych, który zebrał 200tys od naiwniaków, żadnych projektów nie realizuje. Nikt z fanów BTC nie chce płacić przy pomocy BTC no czemu, skoro BTC jest takie fajne ?"
Jak to się zwija? Mówimy o tej samej firmie InPay.pl? Przecież ta stosunkowo młodziutka firma obsługuje coraz więcej sklepów, wprowadziła innowacyjny projekt przewalutujący dający możliwość opłacania rachunków, allegro, czy płatności praktycznie każdym sklepie internetowym przy pomocy BTC w bardzo prosty sposób. Mają również inne warte uwagi funkcje. Wejdź na stronę i sam sprawdź ...
Całej reszty o sektach i dzieciakach nie będę komentował. Ziejesz ogniem i uprzedzeniami na kilometr.
Freeman
Kendzierski
W świecie nowoczesnych technologii, projekt taki jak Bitcoin, który ma już ponad 7 lat (styczeń 2009), jest już dziadkiem. Look around co w 2009 roku powstawało, co się rozwijało i jaki jest progres dziś. Bitcoin to ciągle zabawka dla dzieciaków, marzycieli, geeków i miejsce do spekulacji. Bitcoin jest narzędziem przestępców, za to się sprzedaje narkotyki i inne gówno, przy pomocy Bitcoin się pierze pieniądze.
Powtórze, co napisałeś, na forach znalazłeś ludzi, którzy:
"Obserwuję fora o których wspomniałeś, nie widzę tam analfabetów życiowych, za to udaje się spotkać wielu ludzi którzy mają naprawdę sporo wiedzy o bitcoinie i technologii która za nim stoi, programowaniu (sam jestem programistą), analizie technicznej, tradingu."
To są analfabeci życiowi, spędzający całę dnie i noce za monitorem, marzyciele, fantasci, analfabeci ekonomiczni, potrafiący tylko wklejąc linki ale nie umiejący dyskutować, interpretować, analizować, wyciągać wnioski, tworzyć tezy, praktykować argumenty i racje. To są dzieci, gimbaza, czasami studenci. Technologi która stoi za bitcoin, a niby cóz to jest ? To jest blockchain, co to za zaleta pytam cie ?
Firma Inpay obiecywała pobrane 200tys zł od naiwniaków inwestować w rozwój obsługi sklepów, gdzie się akceptuje BTC.
Bądź proszę łaskaw i wymień 50 miejsc, gdzie firma ta zrealizowała takie akceptacje w ciągu ostatnuch 12 miesięcy. Jeżeli nie 50, to wymień 10. Albo wymień 5. Albo wymień wszystkie. Cwaniacy zebrali pieniądze od naiwniaków, zrobili to bez żadnych fundamentów. Chcesz mnie przekonać, że ludzie, któ®zy dali komuś swoje pieniądze na taki ściemniany projekt bez żadnego biznes planu nie są idiotami ?
Jest świat zwykłych ludzi i jest świat forum bitcoin i grupy Bitcoin na FB. To są 2 inne światy, w jednym z nich żyją ludzie, którym marzy się, że staną się nową światową szlachtą tylko dlatego, że kiedyś kupili bitcoin a potem będzie warty ileś tam setek tysięcy dolarów. Ci młodzi ludzie zamiast coś ze sobą robić, rozwijać się, zdobywać wykształcenie, poznawać języki i świat, kupili po 0,1 BTC i codziennymi postami w Internecie nakręcają się i czekają na ten właściwy dzień. To jest właśnie sekciarstwo. Czekanie na jakiegoś Mesjasza a tym własnie jest ten skok kursu i to da moon.
Naprawdę sugeruje szukanie w BTC fundamentów, zrozumienie jak działa świat, otwieranie oczu.
Ważne jest też to, że ludzie od bitcoina nie rozumieją jak działą gospodarka, jak działa świat, nie rozrózniają podstawowych pojęć z ekonomii. To są analfabeci, powtarzam to.
I czy takim ludziom zaawierzysz i kupisz BTC, który, będąc genialnym wynalazkiem, jest w rękach dzieci ?
Projekt ma już 7 lat, w świecie nowoczesnych technologi to dziadek. Ciągle są nowi nabijani w butelkę a to za sprawą właśnie takich sekciarskich miejsc jak forum bitcoin.pl czy grupa Bitcoin na FB.
Norbi33
http://forum.litecoin.pl/viewtopic.php?p=1918#p1918
Mamy potwierdzone wyjście góra z dużego trójkąta oraz przebiliśmy ostatni lokalny szczyt:
http://forum.litecoin.pl/viewtopic.php?p=1917#p1917
Ksgs
Ja nie mówię, że się z nim zgadzam. Przytaczam jego twierdzenia. Pozwoliłem sobie na ten komentarz w ogóle dlatego, że co raz to trafiam w komentarzach (także do tego artykułu) pochwalne odniesienia do Bartosiaka. A coś mi dziwnie on pachnie przez tego Potomaca.
Sojusz polsko-rumuński Bartosiak argumentuje jako uzasadniony ze względu na podobną ekspozycję na Rosję - oba kraje położene są przed Karpatami. Według niego Karpaty chronią Węgry, Czechy, Słowację przed łatwą inwazją lądową z Rosji. Położenie Polski na 2 z 3 możliwych nitek szlaku jedwabnego i Rumunii w okolicach 1 z nich ma stanowić czynnik podnoszący zainteresowanie Rosji tymi obszarami, podczas gdy większość Wyszehradu pod to kryterium nie podpada. I to właśnie ma powodować, że Węgrzy pozwolić sobie na balansowanie pomiędzy Rosją i USA. My takiej sowobody rzekomo nie mamy.
Tylko nie krzyczcie na mnie, że sieję panikę przed Rosją. Przytaczam tylko Bartosiaka (i nawet sobie paznokcia zerwać nie dam, że cos nie pokręciłem). Ale chętnie dowiem się co panowla na to. Mam nadzieję, że to nie za duży oftopik.
Freeman
yellowboy
Właśnie teraz jak mają wejść na giełdę BTC nieświadomi "gracze" i kupić po 1600PLN i czekać na te wzrosty i zarobić kokosy na takim wzroście to to jest właś nie piramida finansowa bo Ci co wiedzą o co chodzi to w odpowiednim momencie wyciągną kasę w/w nieświdomych a oni zostaną z BTC za które mogą sobie kupić kawe w kafejce. I tak to się będzie niestety kręcić i w skali globalnej. Powtarzam: W mojej ocenie to piramida finansowa na skalę globalną.
adrix
arcade
yellowboy
Niestety człowiek, bez takiej wiedzy finansowej, ekonomicznej etc myśli w kategoriach szybkiego wzbogacenia i taki BTC na giełdzie daje im właśnie taką złudną nadzieję. Myślę, że jest tutaj wielu inteligentnych i równie dobrze poinformowanych w kwestiach blokchain i BTC i wielu innych więc Twoje twierdzenie jest nietrafione moim zdaniem. Zgadzam się, żeby pozostawić BTC w miejscach i forach do tego przeznaczonych.
JackD
"Bitcoin to ciągle zabawka dla dzieciaków, marzycieli, geeków i miejsce do spekulacji. Bitcoin jest narzędziem przestępców, za to się sprzedaje narkotyki i inne gówno, przy pomocy Bitcoin się pierze pieniądze."
"To są analfabeci życiowi, spędzający całę dnie i noce za monitorem, marzyciele, fantasci, analfabeci ekonomiczni, potrafiący tylko wklejąc linki ale nie umiejący dyskutować, interpretować, analizować, wyciągać wnioski, tworzyć tezy, praktykować argumenty i racje. To są dzieci, gimbaza, czasami studenci."
Widzisz, ośmielę się z Tobą niezgodzić. To nieładnie "popisywać się" przed innymi, ale w obrobie dobrego imienia Bitcoina, wspomnę o sobie.
Mężczyzna, lat ponad 40, a obok niego wspaniała kobieta, dzieci, kilka nieruchomości na kilku kontynentach, dobrze prosperująca firma, kilka dobrych samochodów, złoto i Bitcoin. Dużą część życia spędzam w samolotach, pracuję w skali globalnej. Mam wielu znajomych na całym świecie, właścicieli firm, ludzi w moim lub podobnym wieku, wykztałconych i obytych, którzy używają Bitcoina bo to jest po prostu lepsze od wszystkiego innego. A że doskonale nadaje się do spekulacji, to świetnie. Blockchain i BTC to nowa, genialna technologia. A że jestem na niej do przodu jak na niczym innym w życiu, to wspaniale.
Zacytująć Adrixa, do Ciebie Kendzierski powiem:
"Całej reszty o sektach i dzieciakach nie będę komentował. Ziejesz ogniem i uprzedzeniami na kilometr.
Pozd.
JackD
Michał Niedźwiedzki
"Mam jedno pytanie na temat BTC bo jestem trochę niezorientowany w tym temacie. Dlaczego akurat BTC ? Czyżby banksterka z rządami nie mogła wprowadzić swojej całkiem nowej kryptowaluty w razie czego ?"
Mogłaby, ale nie byłaby to kryptowaluta tylko po prostu waluta elektroniczna. Cząstka "krypto" oznacza że jej działanie oparte jest na kryptografii, zaś cząstka "waluta" mylnie sugeruje, że chodzi o walutę. To ostatnie jest z resztą całkiem sporym problemem, jak widać po dzieciarstwie, które na tym forum zarówno zachwyca się jak i pogardza Bitcoinem bez wystarczającego zrozumienia tematu. Wracając do Twojego pytania, charakterystyka i sposób działania kryptowalut byłby rządowi wysoce nie na rękę z uwagi na brak kontroli nad protokołem oraz niemożność dodrukowywania jednostek, a więc de facto prowadzenia polityki monetarnej. Natomiast zmodyfikowanie protokołu tak, by wprowadzić centrum kontroli osłabiłoby cały system do tego stopnia, że jego złamanie byłoby jedynie kwestią czasu.
3r3
Dziś już nie znajdziesz w przemyśle nieskomputeryzowanych obrabiarek, spawarki są programowane. Kto sobie nie radzi z technologią zostaje w skansenie. W rzemiośle i hobby zostało nieco takich maszyn.
Dobrze że ludzie nie żyją zbyt długo, bo by nie nadążyli za zmianami jakie wprowadza smarkateria.
Skoro przystosowaliśmy się do życia z fiatem, którego jeszcze 150 lat temu nikt by nie przyjął, to i z płatnościami elektronicznymi się oswoimy.
@Ksgs
Mecenas lobbował Kockums. Nieścisłości podniesione do poziomu bredni co czasem opowiada za każdy razem jak dochodzi do środków bojowych jakie Polska powinna zakupić.
Słusznie Ci nie pasuje. A jak często jest zapraszany do Izraela, i to nie na swój koszt. Aż sam się pochwalił.
Co do obrony terytorialnej to ma rację. Większość ludzi nie ma doświadczeń z pracą w pobliżu urządzeń przemysłowych, a stanąć na przeciwko pojazdu bojowego a nawet czołgu to poziom stresu jaki paraliżuje nieprzygotowanych i niezabezpieczonych ludzi. Straszny hałas, prędkość, fruwająca spod gąsienic ziemia, kamienie, zasłona dymna.
Jak nie jesteś grubo ubrany, nie masz gogli, ochrony słuchu, to poważny szok wywołujący panikę. Już pomijam jakiekolwiek użycie środków przeciwpiechotnych. Kozaków z Prawego Sektora, co się pobawili w obronę terytorialną Rosjanie "ewakuowali" dopiero po podaniu im środków przeciwszokowych (których tamci nie mieli). Kilku zostało w Rosji na leczeniu, siedzą w psychuszkach kiwając się na łóżkach.
Mamy też takich w Polsce co z misji wrócili z poprzestawianymi klepkami.
Wojna środkami przemysłowymi to nie są warunki do jakich ludzie są ewolucyjnie przystosowani.
@moratar
"Odnośnie spamu BTC, niedługo powinien być spam "jestem młody bystry mam kasę i co mam zrobić ze swoją przyszłością". Socjotechnika. Nie cierpię manipulacji."
Skoro w necie czai się ZUO to może trzeba wyciągnąć wtyczkę?
Na rynku też jest ZUO, trzeba nauczyć się z nim żyć.
A czasem na nim zarobić.
@arcade
"Mam jedno pytanie na temat BTC bo jestem trochę niezorientowany w tym temacie. Dlaczego akurat BTC ? Czyżby banksterka z rządami nie mogła wprowadzić swojej całkiem nowej kryptowaluty w razie czego ?"
Rynek można wyzyskać tylko jeśli zajął on przestrzeń w gospodarce, banksterka nie ma zdolności wytwarzania przestrzeni, może tylko korzystać z powstających samorzutnie.
Do wytworzenia przestrzeni handlu potrzeba aby zróżnicowane podmioty rynku dokonały ilościowo i jakościowo istotnych transakcji powtarzając je w zachowujących ciągłość odstępach czasu.
Przestrzeń BTC nie jest duża, porównywalna z rynkiem srebra.
3r3
BTC nie może być zastosowane przez jakikolwiek totalitarny rząd i koncesjonowane przez niego podmioty gospodarcze, gdyż nie da się poddać BTC kontroli sądów.
Nie można wyrokiem komuś BTC odebrać, nie można ich skasować, i nie można ich dopisać orzeczeniem (gdyby ktoś się poskarżył na utratę).
BTC musi być przez to uznawany za siłę wyższą. A to jest poważny problem w sprawowaniu władzy.
Andreas
„Wojna środkami przemysłowymi to nie są warunki do jakich ludzie są ewolucyjnie przystosowani.”
Rozmawiałem kiedyś z byłym komandosem. W tamtym czasie był już człowiekiem upadłym – alkoholikiem i degeneratem. Ale potrafił zachować niezwykłe dla tego typu ludzi poczucie godności osobistej; odczuwało się w nim obecność prawdziwego człowieczeństwa.
Pijany - powiedział mi kiedyś - „widziałem rzeczy, których pan, doktorze, nie widział”.
Sytuacja była dość napięta, okoliczności nie nastrajały do zwierzeń, wkurzyłem się i niegrzecznie odpowiedziałem – „panie M., pan widział rzeczy, których ja nie widziałem, a ja widziałem rzeczy, których pan nie widział”.
Chwilę pomyślał i zgodził się ze mną - „ma pan rację; ja widziałem rzeczy, których pan nie widział, a pan widział rzeczy, których ja nie widziałem.
I opowiedział mi o wydarzeniu, które musiało mu szczególnie utkwić w pamięci, mówił długo, i widziałem, że było to coś, co na zawsze go zmieniło. Opowiadał, a potem zamilkł. Potem znowu mówił - „Powiem panu jedno – na czołgi może iść ktoś, kto chce umrzeć albo ten, który się ze sobą policzył, inny nie pójdzie. Doktorze – teraz nie ma już takich ludzi.”
Już dawno go nie widziałem.
slider10000
Pozwole sobie zabrac glos bo wspolpracuje z Jackiem przy tych analziach , ba nawet czesto w tych analizach korzystam z informacji zawartych w analizach Tradera 21 .Dokladam do tej geopolityki watki swiatowego systemu finansowego /
Po piewsze jak slucahcie Jacka, to wiecie ,ze NATO nie istnieje od czasu II wojny irackiej , to raz .
Dwa : Amerykanie zmienili strategie kierujac sie w kierunku pacyfiku a dokladnie Chin-Pivot - . Europe i Bliski wschod traktuja jako zapalnik grajac na negocjacie z Moskwa Chin nie da sie pokonac bez Rosji .cala swiatowa polityka opiera sie na grze pomiedzy USA -CHiny -Rosja .
Co do Polski , to nic jej nie grozi , bo nie ma zadnego znaczenia w nowym swiatowym rozdaniu , myslmy raczej co bedzie po tym rozdaniu i z kim sie tu sprzymierzyc . Polska jako junior partner US jest jedynie potrzeban do prowokowania Rosji i destabilizacji Europejskiej , podbnie jak Ukraina niestety .
P.S USA jest obecnie slabe i przestaja juz and tym wszystkim panowac .Na swiecie powoli sie bedzie liczyla polityka l;okalna i tylko ona
Pozdrawiam i przepraszam za Off topic
Robkov
Mało tego... BTC jest jedyną formą przechowania wartości którą można... zabrać ze sobą do grobu :D
Załóżmy że nie chcemy zostawić rodzinie żadnego majątku, przenosimy wszystko w BTC i uczymy się klucza prywatnego na pamięć :D
Z tego co się orientuję to każdą inną formę przekazania majątku (nawet testament) da się unieważnić sądownie i finalnie rodzina/krewni mogą
dostać jakieś tam pieniądze po zmarłym... w przypadku BTC - cytując klasyka - pufff.... and it's gone... :D
Tak, ja wiem, można zamienić wszytko na gotówkę i gotówkę spalić... taka forma jest jednak bardzo prymitywna.
Wrzucając majątek w BTC i rozsyłając klucz publiczny znienawidzonej rodzinie której niczego nie chcemy zostawić,
jest bardziej wyrafinowane :D
JackD
Widzisz Kendzierski, ludzie od Bitcoina nie koniecznie umieją linki poprawnie wklejać:)
Teraz jest OK:
http://bitcoin.pl/1148-inpay-pl-pierwsza-indywidualna-interpretacja-podatkowa-dotyczaca-zwolnienia-obrotu-bitcoinami-z-podatku-vat
Freeman
NATO nie istnieje zapewne w formie i roli jaka pelnilo w czasie tzw. zimnej wojny, nie mniej swoista struktura pozostala. NATO jest instrumentem USA na terenie Europy sluzacym jak wspomniales ( jestesmy w sieci, stad ta bezposrednia forma co nie jest wyrazem braku szacunku z mojej strony ) do np. draznienia Rosji. Wprawdzie szefem grupy w Europie jest Niemiec, natomiast generalicja jest rodem z USA.
Nie tylko Polska ma niewdzieczna role w takim ukladzie. Na swoj sposob wplyw tej instytucji obejmuje wszystkie kraje czlonkowskie na terenie Europy. Oczywiscie buforowe polozenie Polski i jak zauwazyl @3r3 plaskie uksztaltowanie terenu sa wielce niekorzystne dla kraju.
Co do ukierunkowania USA na Pacyfik i Chiny.... Ewentualny konflikt w tym regionie odbylby sie zapewne beu udzialu czolgow i piechoty a glownie w oparciu o rakiety balistyczne z roznym przyozdobieniem. Miedzy Chinami a USA toczy sie wojna o przewage w cyberprzestrzeni, sterowanie lub uszkadzanie systemow satelitarnych, przesylu energii i tworzeniu chaosu w konglomeracjach.
Konflikt na terenie Europy moze miec w piewrszej fazie forme typowej wojny ladowej, czolgi, artlyleria, piechota, transport , oblezenie masakry ludnosci itd.
Slabosc USA jest coraz bardziej widoczna w samych liczbach ekonomicznych. W dobie obecnej dochodza tez aspekty PR-rowe. Dawniej bylo latwo sterowac opinia publiczna w krajach komunistycznych . Wystarczylo raduio Glos Waszyngtonu , Wolna Europa . Zreszta nie biore w obrone systemu komunistycznego bo sam przed nim uciekalem.
Trzeba jednak obiektywnie przyjac przemiany dziejowe i przyjrzec sie zmianie rol i cech charakteru kluczowych postaci, czyli obecnie FR i USA.
W dobie obecnej nie da sie ukryc pewnych niegodziwosci i klamstw, ktore prowadzily do wojen i obalania "dyktatorow" . Jak sie potem okazalo, niekiedy bezpodstawnie ( brak dowodow na istnienie broni chem. w Iraku ). Dlatego mysle, ze Stanom zjednoczonym ucieka czas.
Skoro male zabiegi propagandowe nie wystarczaja to logicznym jest, ze trzeba sie przygotowac na cos wiekszego.
Bardzo boleje nad marionetkowym charakterem europejskiej polityki. Oby nie powtorzyla sie historia: wywolac wojne i zniszczenia a potem ( USA ) przyjac zacna role pomagajacego w odbudowie, nowe plany Marshala ...Proste i genialne.
Kiedys wczytywalem sie w zrodla w sieci, zwlaszcza te wywody, ktore wydawaly sie najbardziej logiczne i stwarzala wrazenie rychlej realizacji zalozen. Po latach doswiadczen i rozczarowan, uwazam, ze nalezy rowniez poswiecic uwage na przeplyw informacji w mediach glownego nurtu, glownie po to, zeby wyczuc propagande, zaklamanie.
Kwestie o najwiekszym poziomie propagandowym mozna odbierac niemal jako pewnik , ze stanie sie cos zgola odwrotnego niz media zakladaly.
Wazne tez sa kluczowe wypowiedzi najwazniejszych politykow, przywodcow. To sa jakby nie bylo, fakty. Interpretacja jest sztuka dla odbiorcy.
Faktem jest:
-eskalacja napiecia i walk w Syrii
-jak wsponialem poprzednio front rosyjski jest traktowany przez USA jako wrogi
-wyrazne scieranie interesow tych wrogich mocarstw-
-instrumentalna rola Turcji jako katalizator pozaru. Zestrzelenie rosyjskiego samolotu na pewno nie odbylo sie bez zgody z gory a Rosjanie nie zapominaja.
Dodam, ze Rosja zamirza zerwac uklad pokojowy z Turcja z roku 1921.
Moich postulatow o redukcji napiec na linii Polska-FR oraz europejskie NATO-FR nikt nie slucha, dlatego moglbym bez konca pisac, szkoda, szkoda szkoda.....
Za to , kazdy ktory przyklada reke do tworzenie takich napiec bedzie odpowiedzialny moralnie za przyszle wydarzenia. Dla niektorych , dzisiaj pewne posady i udzial w prestzowych gierkach moga byc dobra zabawa. Niestety jest to egoizm i krotkowzrocznosc.Kto sie zbroi i czyni akcje musi sie liczyc z reakcja.
brudny goj
Osobiście uważam, że może grać na wiele frontów, pieniążki brać od różnych agencji. No ale czemu by nie. Szanuję go już za sam poziom dyskursu.
3r3 sugerowałeś kiedyś że jest Żydem, czy żle to odczytałem? ;p "mecenas należy do narodu prawników" (cytuję z pamięci) i że jemu podobnym się wzdycha do takiej przystani jak I RP
kikko
Stawiasz tezę, że Polska będzie bezpieczna, a dalej piszesz, że służymy jako destabilizator Europy podobnie jak Ukraina.
Mam nadzieję tylko, że nie skończymy tak jak oni. Wtedy kto będzie przeciwnikiem dla Niemiec?
Tylko my mamy do tego dobrze skonstruowaną przeszłość :)
Robkov
Oczywiście że mogłaby, ba... aktywnie to robi. Google -> billon... (Billon jest lokalny nasz rodzimy... ale z tego co wiem jest
kilka banksterskich prób podrobienia Bitcoina - cyfrowe waluty zdecentralizowane na serwerach Microsoftu... (Ethereum, Ripple ? ) buhaha...
Problem polega na tym że nikt normalny nie tknie czegoś takiego co wyszło spod ręki banksterów. (W tym miejscu zakładam oczywiście
że Bitcoin nie jest, jak to niejednokrotnie wspominałem iż jest to możliwe, tajnym projektem NSA/CIA/Rothshild/HGW czyim jeszcze)
W przypadku Bitcoina (ew. Litecoina) masz ogromną społeczność, i publiczne whitepaper's tych projektów. Nie ma backdorów, nie ma haków,
zasady działania, zasady zabezpieczeń są proste i jasne.
Spróbuj udać się do dowolnego banku i poproś o dokumentację techniczną zabezpieczeń RORów, poproś niech ci wydrukują zasadę
działania kredytu.. itd. :)
Jeśli BTC okaże się wstępem do totalnej kontroli przepływu kapitału (jak to opisałem parę postów wyżej) to zaiste, plan ktoś miał
perfekcyjny i perfekcyjnie go wprowadza :)
admin
Michał Niedźwiedzki
Ethereum nie jest walutą. Nie jest również w żaden sposób zależne od Microsoftu. Model zarządzania Ethereum jest jeszcze bardziej przejrzysty niż model Bitcoina. Ponadto, nazywanie go wynalazkiem banksterów zdradza sporą niewiedzę. Ethereum jest jeszcze bardziej antyestablishmentowy niż Bitcoin. Ten pozwala na transfer wartości oraz tytułów do własności. Ethereum to platforma do smart-contractów. Brzmi niewinnie, ale umożliwia realizację tak wywrotowych idei jak tworzenie instytucji pełniących funkcje dotychczas zarezerwowane dla państwa, w postaci apek z otwartym kodem źródłowym. Tu masz więcej: https://www.youtube.com/watch?v=MMCPTX806ns
brudny goj
Rozsądnie byłoby się zfinlandyzować.
@freeman popieram co do Rosji. Bez głupich sentymentów. Powinniśmy swoje jedzonko czy śrubki wysyłać i Ukrainie i Rosji i każdemu kto chce kupić. Ale Najjaśniejsza nie od tego jest, żeby jej dzieci miały prosperity, tylko od tego, żeby robiła to, czego sobie aktualnie wynajmujący zażyczy. No to szczekamy na Bug i pokazujemy dupę w stronę Odry.
Osobiście czuję, że jestem winny swoim przyszłym dzieciom, żeby jest geny usadowić poza tym niemiecko-ruskim przeciągiem. Rozsądne zwierzęta nie budują gniazd przy drodze szybkiego ruchu.
3r3
A ten kandydat na sojusznika, ta no... Szwecja, to jaką ostatnią wojnę wygrała? Jaką przegrała?
I jak to pomogła swoim fińskim sojusznikom gdy doskwierali im Sovieci?
Czyżby wysyłali niewłaściwą amunicję i przetrzymywali broń przeznaczoną dla Finów?
Kto tam właściwie rządzi w Szwecji? Co takiego nam dadzą czego nam trzeba ZANIM będzie potrzeba?
Zwrócę uwagę, że departamentem stanu USA rządzą Szwedzi. Chodakiewicz na nich gromy ciskał, że pootwierali attachaty kulturalne w państwach islamskich, zamiast religijnych, a to był czynnik decydujący w polityce. Szwedzi tego sobie nie uświadamiają, bo ich elyta waaadzy ma pogląd iż skoro oni w nic nie wierzą to nikt nie wierzy.
Przypomnę, że przed 2WW kwestia sojuszu z Niemcami rozbiła się w analizach o to, że przegrywają wojny z przyczyn pozamilitarnych. A to żaden sojusznik z takim CV.
Szwecja ma tę wadę, że tam jest może z siedem milionów etnicznych Szwedów. To państwo w ogóle nie chodzi w tej wadze co Polska, to tak samo poważne jak sojusz z Czechami. Do tego oni grają sami w swoją politykę i nie będą umierać za kogoś. Sprzedadzą każdego.
Można z nimi handlować, ale nie można na nich liczyć.
deepblue
"-instrumentalna rola Turcji jako katalizator pozaru. Zestrzelenie rosyjskiego samolotu na pewno nie odbylo sie bez zgody z gory a Rosjanie nie zapominaja."
Tu pozwolę sobie się nie zgodzić. Całe obecne zachowanie Turcji raczej jest takie na jakie wygląda. Czyli lokalny watażka robi co tylko może żeby przywrócić dawne imperium osmańskie, albo chociaż je trochę poudawać. I uważa, że może pozwolić sobie na dużo pod parasolem NATO. Zestrzelenie rosyjskiego samolotu nastąpiło ewidentnie jako reakcja na niszczenie setek i tysięcy cystern, dzięki którym Erdogan sprowadza ropę od ISIS za bezcen.
Tych samych cystern (i szybów)których amerykanie nie zniszczyli bo "taka operacja zaszkodzi środowisku"...
brudny goj
A sfinlandyzować się, no to próbować jakąś neutralność zachować możliwie niewielkim kosztem, w międzyczasie sobie sprawy wewnętrzne poukładać. W przypadku Polski i mnogości wektorów agentury to raczej sci-fi. Chyba, że by jaką juntę na wzór Sanacji wprowadzić gdy sąsiedzi będą zajęci własnym syfem.
deepblue
http://www.zerohedge.com/news/2016-02-20/furious-turkey-says-us-acting-enemy-demands-washington-brand-kurds-terrorists
brudny goj
3r3
A mecenas nie wspominał, że Kockums, którego produkty zachwalał jest ze Szwecji?
Silniki do Gripenów są z USA.
Neutralność w przypadku Polski to wtargnięcie pieszego na przejście na ekspresówce. Każde państwo z nami sąsiadujące jest wrogiem.
Polska to taki sam Heartland jak Rosja. Jest tu tylko jeden sposób sprawowania rządów i tylko jedna metoda układania się z sąsiadami.
Rosja ma dwóch przyjaciół - armię i flotę.
Polska nie jest potrzebna Szwedom, Turkom, Rumunom, Jankesom, Chińczykom. Jest potrzebna tylko Polakom.
Sojusze w takiej geografii to puste obietnice. Potrzebny jest przyjaciel, chociaż jeden - armia.
Freeman
Tak czy podobnie...Poprzednio zapomnialem dodac, ze Rosja tego samolotu Turcji nie wybaczy. Tak mysle...
A swoja droga turecki wataszka jest ogarniety mania wyzszosci. Zreszta to typowo turecka cecha. Mam takie doswiadczenia z ta nacja. sa cholernie roszczeniowi i w ogole nie maja pojecie co to empatia. Wiekszosc z nich, w kakiejkolwiek sytuacji jest w stanie myslec tylko o sobie, o swoich korzysciach i ze swojego punktu widzenia. Turcja to cos 60 mln ludzi i obszar troche wiekszy od Polski. Erdo ma zwidy i kiedys to zrozumie. Jest narzedziem, nic wiecej.
Nasfer
deepblue
Turję i Turków nieźle opisuje Piotr Ryczek:
http://www.piotrryczek.pl/2016/01/24/masz-szczescie-ze-cie-nie-zastrzelil/
http://www.piotrryczek.pl/2016/02/10/turecki-punkt-widzenia/
Tak jak piszesz, zupełnie inny sposób myślenia.
Erdogan jak na narzędzie, nawet nieświadome, jest moim zdaniem zbyt nieobliczalny.
Ale nie taki byki strzelali amerykanie :)
szczypior83
Myślę, że nie warto jeszcze przekreślać znaczenia USD zabezpieczając swój portfel.
Będąc na Ukrainie w 2008 roku za 1 USD dostawałem nieco ponad 5 hrywien. Pewnie nikomu wtedy przez myśl nie przeszło, że w 2016 będzie można dostać prawie 27!
Dobrze mieć chociaż ze 2000-3000 USD w skarpecie na czarną godzinę.
argen
https://www.youtube.com/watch?v=QqHlek0i6fc
Kendzierski
Mamy kilkadziesiąt blogów ekonomiczych po polsku, temat Bitcoin nie istnieje.
Ludzie, którzy propagują bitcoin w Polsce to duchy. Zobaczcie jakość tekstów tych ludzi na forum bitoin.pl
bitmar
prezes
shadowofhsrbringer
bit-els
To są osobliwości z forum Bitoin, oni mówią ludziom co mają robić. Poczytajcie, to są analfabeci życiowi. Oni sterują ludźmi, siedzą każdego dnia na internecie. Oni nie istnieją w innej częsci internetu, ponieważ nawet na onecie po nich jadą. To co oni piszą, to jest życiowe nieudacznictwo.
Bitcoin - bańka - oszustwo - napędzane przez kilku kolesi.
moratar
W momencie gdy $ mają szanse przestać być walutą rezerwową i może stracić wartość, to trzymanie usd jest chyba marnym pomysłem, chyba że mówimy o krótkim okresie. Dla perspektywy 2+ lat trzymanie usd jest raczej kiepskim pomysłem. Jeśli liczymy na odbicie gospodarki to już lepiej zamocować finanse w zasobach przemysłowych pallad, rod, platyna, srebro, choć tez jeszcze nie teraz może za 4-6 miesięcy. Przez kilka miesięcy wolę trzymać pln,nok,sek,złoto i część w polskich akcjach z wig20.
@all
Jak można kupić rod, pallad po cenach spot? +vat
Dla złota trzeba minimum 30kg+ a jak wygląda zakup dla np rodu?
slider10000
Polska jest na granicy heartlandu i rimlandu i wbrew pozorom , pogranicze powinno by bogate jako lacznik ale my nie potrafimy tego wykorzystac a nasza wrodzona nienawiscia do sasiadow , Coz nie jestesmy tak pragmatyczni na pokolenia jak Chinczycy czy Rosjanie .. tenat rzeka umiemy tylko machac szabelka i liczyc na niewidzialne sojusze jak bylo w 1939 roku
3r3
Pisz za siebie, może Ty jako reprezentant narodu nie umiesz wyzyskać sytuacji, ale polscy oligarchowie wyzyskują aż im się przelewa.
Bo to oligarchia w Polsce jest podmiotem polityki, a naród przedmiotem targu.
A szabelką nie machaliśmy od 80 lat i liczba ludności spadła przez to o osiem milionów (dane CIA factbook - spożycie) w ciągu 25 lat. To straty gorsze niż na wojnie. Gospodarka też wygląda jak po wojnie, z przemysłu pozostały ruiny.
Rosjanie mają ten sam problem - w czasie pokoju wymierają.
Dlatego właściwymi inwestycjami w tak wrogim środowisku jest wytwarzanie środków napadu i zapobieganie istnieniu ośrodków politycznych zanim one powstaną.
Na sojusze nie ma co liczyć, Polska nie ma żadnych sojuszników.
Twierdzisz że wystarczy handlować i korzystać, a to nie jest Holandia tylko nizina środkowoeuropejska. Krew tu tańsza od wina, a człowiek od konia. Tu trzeba najpierw się uzbroić i regularnie komuś dać w zęby, aby okazywać siłę nie budzącą wątpliwości. Nie ma tu żadnych naturalnych granic, a te rysowane na mapach co jakiś czas się zamazują pod butami maszerujących.
Ponieważ Twój pogląd opiera się na korzyściach ze skrzyżowania szlaków NS-WE sprawdź jak skończyły inne państwa będące skrzyżowaniami. Skrzyżowaniami, które każdy chce ominąć. Polecam historię południowej Francji - też skrzyżowanie. Ile wojsk się tamtędy przetoczyło w średniowieczu. Aż sobie aspiracje polityczne odpuścili i dziś są Francją pod rządami Paryża.
To akurat bardzo ciekawe w kontekście bloga, bo dotyczy wojen handlowych przemysłu włókienniczego.
Polska akurat dominowała ZAWSZE w przemyśle ciężkim. I to od prehistorii, polecam zwiedzić kopalnie w Świętokrzyskim.
szczypior83
- Rosja i OPEC rozliczają swoje transakcje na ropie w USD.
- za towary z Chin importerzy płacą w USD.
- zaryzykuję tezę, że 99% krajów świata posiada choć część rezerw walutowych w USD.
- najpopularniejsza waluta wymieniana wszędzie natychmiast.
Jako, że żyję i zarabiam w Polsce znaczna część mojego portfela to PLN.
Globalnie jesteśmy małym krajem ulokowanym pomiędzy wschodem i zachodem, dlatego dużym graczom łatwo osłabić wartość naszej waluty w razie finansowej zawieruchy.
W kontekście powyższego artykułu i przykładu Ukrainy podtrzymuję, że warto mieć w swoim portfelu choćby niewielką ilość zielonych. Jeśli ktoś kupił wcześniej poniżej 3 zł to stratny nie jest :).
Ciekawy również wydaje się CHF.
NOK, SEK i DKK jak dla mnie zbyt niszowe.
3r3
Z CHF uważaj, gospodarka Szwajcarii ma głębokość ośmiu milionów ludzi z groszami. To bardzo lichy fundament. SEK ma podobny fundament, równie dobrze może się komuś w banksterce zwidzieć jako kolejna waluta rezerwowa po utopieniu Szwajcarii szarpanej przez prokuraturę w USA.
Kiedy oglądasz kolorowe papierki zawsze się zastanów ilu ludzi najmniej jest zmuszonych ich używać i ile wytwarzają gdyby rzucić "sprawdzam".
Z CHF nawis już spuszczono na państwa - ratują frankowiczów od Hiszpanii po Węgry. I to na górce.
JackD
Przepraszam, ale muszę.
@Kendzierski,
Hmm, co Ty próbujesz udowodnić, i po co? Czyżbyś próbował łatać swoje frustracje?
Bo fakty są takie. To się nazywa inwestycja, nie sądzisz?
http://galeria.bankier.pl/p/2/2/f1451adf35d6dd-616-1000-0-0-624-1012.jpg
http://galeria.bankier.pl/p/d/4/5d3f5022a49436-606-846-0-3-606-846.jpg
A teraz zgodnie z życzeniem Gospodarza, skończmy temat.
Pozd.
JackD
polish_wealth
Zeby ameryka mogla sie odbudowac musialby wygrac Trump ktory wprowadzilby na nowo dziki kapitalizm do leniwego spoleczenstwa amerykanskiego - to nie moze sie stac bo juz bankierzy i przedsiebiorcy korporacji ktorzy realnie rządzą stanami kanadą i mexykiem (czytaj "historia klubu bilderberg") przewidzieli Hilary klinton jako swoje przedluzenie, jednoczesnie ta sama elita nie ma ulokowanych marzen co do wielkosci stanow zjednoczonych tylko wykorzystuje zyjacy tam kapital ludzki do exportacji swojej sily na reszte swiata, im nie zalezy na zmianie prawa zeby oplacala tam sie produkcja i rozwój bo to by im zawalilo najwiekszy zarobek na marzy chinsko/amerykanskiej chinsko/europejskiej, nie da rady zrobic nic, tak jak twarde interesy rzadza ukladami panstw tak twarde zasady tego ze ktos jest leniwy, ktos chce zarabiac tu i teraz powoduja paraliz prawny, podatkowy ze nie predko "america will be grate again" Celem powstania komisji Trojstronnej z zalozenia bylo wyrownanie gospodarcze na calym swiecie i utworzenie ponadnarodowego zarządu smietanki przedsiebiorcow z kazdego panstwa, ktorzy znajac swoje rzemioslo beda zarządzać lepiej niż przywódcy tych panstw którzy zawsze chcą opodatkowac najbogatszych w ostatecznosci, mając tą zakulisową filozofię na uwadze - nikomu z obecnych realnych wlodarzy ameryki nie zalezy na booscie ameryki,
Mecenas nieraz mówi o tym że amerykanie sie wycofują chaotycznie z bliskiego wschodu, wedlug mnie nie moze się to dokonac ponieważ kontrola kanału sueskiego powoduje ze bliski wschod moze chciec sie na nich orientowac jako morskie zabezpieczenie ich exportu, pozatym obecnosc USA w Iranie obcina jedna nic szlaku chinskiego, gdyby wycofac usa z BW to Turcja z Rosja zlapie swoj balans a araby beda sie stawac coraz potezniejsze sprzedajac wszedzie gdzie im sie podoba zwlaszcza do chin bo malezja i tajlandia maja swoja rope. Biorąc pod uwage jak chiny inwestuja w afryce co uwazam jest chęcią zainstalowania tam rakiet zdolnych bronic kanlu sueskiego, stany zjednoczone nie moga wycofac sie z bliskiego wschodu i nie predko to sie stanei wogule uwazam ze to sie nie stanie, co o tym myslicie?
polish_wealth
szczypior83
"(...)stany zjednoczone nie moga wycofac sie z bliskiego wschodu i nie predko to sie stanei wogule uwazam ze to sie nie stanie, co o tym myslicie?"
Myślę, że nie po to USA interweniują na bliskim wschodzie i walczą o wpływy, żeby teraz się wycofywać. Ciężko pracowali na możliwość interwencji za przyzwoleniem opinii publicznej tj. w imię walki z terroryzmem. Efekty widać chociażby w postaci taniej ropy, na której opiera się gospodarka USA.
Arcadio
Zarówno Niemcy jak i Rosja są naszymi odwiecznymi wrogami i żadne z tych państw NIE CHCE z nami współpracować. Na rękę obu państwom jest przywrócenie sytuacji sprzed 1914 roku. Oba kraje tak naprawdę są w stanie ciągłej wojny z Polską, tylko jeszcze nie militarnie ale działają na osłabienie naszego kraju. Czynią to wszelkimi dostępnymi metodami, bądź przez uzależnienie ekonomiczne, bądź przez propagandę i instalowanie rządów marionetkowych. KAŻDE działanie Rosji jest wymierzone przeciwko Polsce więc jak z nimi współpracować. Polska w Europie nie może szukać sojuszników bo nasze istnienie jako państwa nie jest nikomu potrzebne. Jesteśmy jednak potrzebni np. USA czy Chinom, aby oczywiście realizować ich interesy w tej części świata i to właśnie z nimi powinniśmy współpracować, za wymierne korzyści które pozwolą nam stać się przynajmniej graczem średniego formatu jak np. Iran, Turcja, Pakistan czy Izrael.
rav148
argen
Ktoś coś pisał tam o bliskim wschodzie, czy USA mogą sobie pozwolić na wycofanie się stamtąd. Oczywiście, że mogą, nie dlatego, że są słabe, lecz dlatego, że są samowystarczalne energetycznie i bliski wschód nie ma już dla nich takiego znaczenia jak kiedyś, dlatego też jest deal z Iranem, luzowanie sojuszu z Izraelem i Arabią Saudyjską. Stany Zjednoczone znajdują się obecnie w pozycji gdzie mogą się wycofać z aktywnego zaangażowania ale będą sterować wydarzeniami z tylnego siedzenia, coś w rodzaju jak Kaczyński w PISie.
quidditch2
argen
Nie rozumiem dlaczego piszesz o Rosji jakby miała ona być jeszcze jakąś potęgą. Już jest po Rosji, Rosja upada i upadnie i raczej nie ma od tego odwrotu, co nie znaczy, że Rosja nie przysporzy problemów. Wręcz przeciwnie... upadająca Rosja będzie bardzo groźna, ponieważ będzie wykonywała tak ryzykowne ruchy jakich w innym przypadku by nie dokonywała, dlatego też Polska się zbroi. Co do inwestycji Chin poza samymi Chinami oraz rzekomej ekspansji np. w Afryce i w takich krajach jak np Zimbabwe, to odsyłam ciebie do filmu gdzie Friedman mówi jaki jest tego prawdziwy powód, przytacza również przykład Japonii w latach 90 tych. Podobna sytuacja. Link do filmiku podałem w jednym z postów powyżej. A Araby? Nie ma się co martwić z ich powodu. Tam przez najbliższe paredziesiąt lat będzie wojna i chaos i nie wyrośnie tam żadna potęga (mówię o bliskim wschodzie). Natomiast Turcja to inna sprawa.
argen
Freeman
Niemcy skonczone, masz racje.
-Schröder agenda 2010 , reforma rynku pracy uszczuplenie zasilkow i wprowadzenie zaklamanych statystyk dot. bezrobocia
-Merkel ideologiczny wrog na najwyzszym urzedzie
-wprowadzenie euro i oddanie wladzy do Brukseli
-obciazenie niemieckiego budzetu akcja ratunkowa europejskich bankrutow
-zla polityka prorodzinna lat 90siatych i pozniej
-sprowadzenie imigrantow , nadanie im immunitetu oraz falszywego PR-u
-demontaz reka USA , patrz VW, Deutsche Bank
-
Slaby euro nie jest zadna korzyscia, tak samo jak szkodliwy dla panstwa jest ciagly eksport w nadwyzce. Produkcja powinna isc na potrzeby wewnatrz panstwa i wymiane barterowa na potrzeby wlasne. W takim ukladzie, Niemcy oplywalyby miodem. Granica musialaby byc uszczelniona a imigracja kontrolowana po spelnieniu wysokich wymogow. Glownie z kierunkow europejskich. Jeszcze lepiej wprowadzenie polityki prorodzinnej jak w latach 90siatych. Pierwsze dwa lata to 800 DM na kazde dziecko. Byl wtedy duzy przyrost naturalny ale oczywiscie swiadomie ten program wycofano. Teraz imigranci sa beneficjentami wszelkich dobr i immunitetu.
Freeman
Co do PLN. On sie nie umacnia tylko aktualnie jest przerwa w nadawaniu programu. PLN nie moze slabnac w kirunku np. 5$ non stop. Nie wiem co bedzie po 23 czerwca, albo wczesniej albo pozniej. Jest zbyt duzo ognisk zapalnych , zarowno geopolitycznych jak i na rynkach finansowych. Kazde zaostrzenie spowoduje kolejne oslabienie PLN.
Jak akcje poleca w dol to zloty sie nie obroni. Bedzie exodus kapitalu z PL. Ja od dawna , juz naprawde od chyba dwoch lat, pisze na Bossa.pl pod komentarzami A. Stanczaka, ze moim docelowym WIG20 $ jest 313 punktow. Pislaem juz o tym gdy stal chyba 100% wyzej niz teraz .
Polska nie ma lobby, nie ma sprzymierzencow. Jedynym mozliwym argumentem pro na ten moment, byloby zawiazanie wiezi z wyszehradem i obrona europejskich tradycji: kulturowo i religijnie. Tworzenie wlasnego rynku, on moze byc maly, wazne ze samodzielny poza cholernymi strukturami brukselskimi. Do tego puszczac oko w strone Rosji.
Tyle na poczatek. Inaczej, jesli Polska bedzie przedpolem walki, to z PLN i WIG nie zostanie kompletnie nic.
Arcadio
Na jakiej podstawie twierdzisz, że Rosja upada ? To ogromne mocarstwo zarówno terytorialnie jak i militarnie. Gospodarczo Rosja pod rządami Putina rozwijała się szybciej niż Polska, w PKB na osobę już nas przegoniła. Kraj praktycznie nie posiada długów zagranicznych. Więc w jaki sposób wyobrażasz sobie ten upadek ? Obecnie co prawda surowce są na bardzo niskich poziomach co ma negatywny wpływ na rosyjski budżet i rubla ale oni nie takie problemy przeżywali.
3r3
USA nie leżą na świecie, leżą na wyspie, mogą z niej wpływać na świat jeśli mają narzędzia (grupy lotniskowcowe). Ale jeśli zostaną zmarginalizowani, to zostają w swoim małym ciasnym świecie na odległej wyspie. A Chińczycy są na świecie, na kontynencie świata, największej połaci lądu gdzie wpływać można bezpośrednio i wszędzie dojść na piechotę.
Twierdza otoczona potężną fosą to taka do której nikt nie wejdzie, ale też taka z której się nie wyjdzie.
Dwa oceany to potężna fosa.
W USA przestawienie gospodarki na wchłonięcie Meksyku i Kanady przy eksplozji demograficznej pozwalającej dogonić Chiny to horyzont czasowy przekraczający jakąkolwiek ciągłość polityczną w tej cywilizacji.
Takiego stresu na wpływy nie wytrzyma żadna zachodnia elita władzy i nie utrzyma się przy władzy by konsumować rezultaty. Dlatego nikt nie rozpocznie takich działań. Ustrój negocjacyjny, gdzie wszystko można postawić do renegocjacji jest dynamiczny, ale nie przejdzie przez żaden botleneck czasowo redukujący wpływy, po prostu zmieni kierunek algorytmem chciwca nawet jakby w perspektywie miał się kręcić w kółko po własnych śladach.
Zachód musiałby przeskoczyć z poziomu zarządzania instytucjami przez wybitne jednostki z parciem na władzę (endodynamików) do zinstytucjonalizowanej społeczności władzy (endostatyków) ekspediującej przedstawicieli. Próby takich zmian są podjęte, ale źródła elit są po staremu z parciem na władzę, nie na rozwój potęgi jaką przekażą kolejnemu pokoleniu władców.
To częsta przyczyna, dla której duża firma nie może przejść do etapu małej korporacji.
Trader21 ma perspektywę inwestycyjną w krótkich horyzontach. Jeśli waluty zaczną się sypać można z nich wyjść z niewielką stratą. Przy strategii długoterminowej i powiązaniu gospodarczym rezerwy walutowej z CHF nie jest to możliwe.
@Arcadio
"Kiedy czytam tutaj wpisy ludzi uważającej , że Polska powinna przyjaźnie współpracować z sąsiadami a szczególnie z Rosją zastanawiam się jak byście chcieli tego dokonać ?"
Trzeba wypiąć zad Niemcom, a do buzi z Rosjanami, albo odwrotnie, to taka pozycja przyjazdna dla sąsiadów. Do tego sprowadzają się wszystkie koncepcje kooperacji z tymi państwami.
To takie pomysły pod tęczową flagą.
Typowy syndrom sztokholmski - jak się przypodobać katu to może nie będzie tak mocno bił.
Ale w Niemczech kiedyś trafił się taki z wąsikiem, co wysunął tezę, że nie ma się co układać z sąsiadami i trzeba wszystkich pozabijać. Zaczęli od obcych firm na swoim terytorium. W Polsce też się ktoś przytomny w końcu przebije.
"Jesteśmy jednak potrzebni np. USA czy Chinom, aby oczywiście realizować ich interesy w tej części świata i to właśnie z nimi powinniśmy współpracować, za wymierne korzyści które pozwolą nam stać się przynajmniej graczem średniego formatu jak np. Iran, Turcja, Pakistan czy Izrael."
To niech przybędą od nich posłowie, niech wysypią skrzynie pełne złota i kamieni szlachetnych na Wawelu przed majestatem dawnych królów. Może się skusimy jak nasza chciwość zostanie zaspokojona.
A jak mają tylko obietnice to psami ich szczuć. Nam Chiny i USA do niczego nie są potrzebne, żadnego z ich istnienia pożtku, mogą sobie zniknąć z mapy.
Rosja ma jeden problem krytyczny - populacja Rosjan w Rosji wymiera. Jest ich niewiele więcej niż Polaków, z tego wynika takie parcie na panslawizm. Potrzebują ludności, a nikt tam nie chce imigrować aby zostać Rosjaninem.
@argen
"Słuchając Bartosiaka, to jego wnioski wydają się najzupełniej logiczne, lecz słuchając Friedmana, to też uderza tam logika."
Jeszcze można pomyśleć samemu. Też logicznie.
" Wszystko dobrze, dopóki Niemcy mają gdzie eksportować, dopóty, dopóki ktoś inny chce kupować ich towary. Co będzie w wypadku kiedy rynki eksportowe dla Niemiec się zamkną lub będą mocno ograniczone?"
To co zawsze - napadną sąsiadów.
szaqe1977
argen
Doctore69
"Sądzę tak na podstawie tego, że Wall Street weszła w akcje spółek kopalni złota i srebra".
Na jakiej podstawie?
argen
Generalnie odwiedzam różne ciekawe strony internetowe np future money trends i inne, wiem to czego nie wie przecietny obywatel Polski a wiedzą to np amerykańscy tzw insiderzy. Wiem, że np. parę tygodni temu duży amerykański bank bulionowy po wygaśnięciu kontraktów terminowych na złoto zażądał fizycznej dostawy złota a nie jak dotychczas rozliczenia w $, co sugeruje, że coś jest na rzeczy, coś ten bank wie, czego my nie wiemy. Tym samym zapasy złota na comexie stały się po prostu znikome. O Wall street wiem z paru źródeł, jednym ze źródeł jest to http://schiffgold.com/key-gold-news/special-video-jim-cramer-cnbc-now-love-gold-video/?utm_medium=email&utm_source=videocast&utm_campaign=16-02-10
kielbacha
Freeman
" Wszystko dobrze, dopóki Niemcy mają gdzie eksportować, dopóty, dopóki ktoś inny chce kupować ich towary. Co będzie w wypadku kiedy rynki eksportowe dla Niemiec się zamkną lub będą mocno ograniczone?"
To co zawsze - napadną sąsiadów."
Jak to sobie wyobrazasz ? Napadana militarnie ? Przeciez tu faceci zniewiescieli, nie ma patriotyzmu. Jest tecza i wilkommenskultur dla imigrantow. Merkel demontuje co jeszcze zostalo do zniszczenia.
Demografia niemiecka szoruje dno. Armia nie ma sprawnych karabinow. Milionowa rzesza Turkow zamieszkujacych w DE jest zintegrowana na poziomie zero. W najlepszym wypadku sami nie spuszcza lomu Niemcom, po tym jak osiagna liczebna przewage w przyszlosci.
Dodatkowo DE nalezy do NATO wiec militarnie nie moga o niczym samostanowic.
Przeoczylem cos ?
mizantrop
O ile mi wiadomo MDM jest przeznaczony dla osób które nie są (i nie były) posiadaczami innego lokalu mieszkalnego, a wspominasz o drugim mieszkaniu które posiadasz. Drugą kwestią jest to, że zakup musi być posiłkowany kredytem w wysokości (o ile pamiętam ) co najmniej 50% ceny transakcyjnej mieszkania. W mojej opinii kwestią rozstrzygającą powinno być w Twoim przypadku to czy potrzebujesz tego większego mieszkania by zaspokoić podstawowe potrzeby mieszkaniowe swojej rodziny i czy w razie "W" jesteś/będziesz w stanie dźwignąć 2 x wyższą ratę kredytu. Ewentualnie czy masz oszczędności na nadpłatę kredytu gdyby stopy startowały w kosmos (w MDM trzymają terminy co do tego, ale nie jakoś kosmicznie dalekie - zdaje się, że 5 lat). Przy alokacji w konsumpcję (zakup mieszkania na własne potrzeby jest konsumpcją) nie powinno się moim zdaniem liczyć ile się zarobi tylko "ile to będzie kosztowało i czy mnie stać". Inwestycje (na zarobek) w produkty deweloperskie w obecnych warunkach uważam za mocno ryzykowne, a już na dźwigni za poronione.
Programy typu MDM dostarczają dodatkowe pieniądze na rynek i zaburzają wycenę ( w górę) bo dostarczają kupców których w przeciwnym wypadku nie byłoby na kredyty stać.
ariusz
"Wcale bym się nie zdziwił, gdybyśmy np teraz mieli hossę na polskiej gpw, co przeczy logice. Powtarzam... powodem tego wszystkiego jest to, że poruszamy się na tzw "nieznanych wodach" i nie ma przykładów z przeszłości tego typu kryzysów. ... Jeśli zacznie się hossa na gpw to zainwestuję w spółki. Złotówka miała się osłabiać a wygląda, na to, że już koniec osłabiania się złotego. Będę na bieżąco reagował no to co się dzieje."
Kiedyś byłem zwolennikiem analizy techniczne. Sam kierowałem się AT podejmując decyzje inwestycyjne/spekulacyjne. Od 2007 r. zmieniłem zdanie i nie kieruję się AT w swoich, z reguły rzadkich, rynkowych aktywnościach. Jestem zdania, że opisanie - post factum - zdarzeń rynkowych liczbami i kreskami nic nie daje. Wręcz przeciwnie, zamula jasność widzenia i stanowi obecnie narzędzie do manipulacji rynkiem, czytaj tłumem drobnych "graczy". Większość płytkich rynków jest w ostatnich latach całkowicie zmanipulowana, tak od A do Z - z ustalaniem kursu otwarcia, zamknięcia, punktów zwrotnych i innych szczegółów. Rynki poważniejsze/głębsze też są manipulowane, jednak w tych przypadkach nieco trudniej o punktowe ustawki. Na manipulację składają się porozumienia między największymi graczami rynkowymi, handel algorytmiczny wysokiej częstotliwości (HFT) i inne nowotwory rynkowe.
Analiza fundamentalna ma przynajmniej jakieś realne podstawy, ale stosowanie jej w praktyce może skończyć się bardzo boleśnie. Wiadomo, że aktywa mogą odbijać się od skrajnego przewartościowania, do skrajnego niedoszacowania i w takich przypadkach fundamenty leżą w gruzach.
Teraz, w swoich bardzo rzadkich decyzjach inwestycyjnych, niemal wyłącznie kieruję się psychologią - tą na poziomie laika - i postępuję kontrariańsko w stosunku do projekcji przeciętnego uczestnika rynku (bardzo często swojej projekcji). Ta "metoda"daje świetne wyniki.
Dlaczego o tym wszystkim napisałem?
Ogromna większość (wszystkie?) komentarzy, jak i ostatnie wpisy, wyznaczają najczarniejsze scenariusze dla naszego i nie tylko rynku oraz waluty. Ta przypadłość odnosi się chyba do wszystkich miejsc w sieci o tematyce finansowej i ekonomicznej, które odwiedzałem. W połowie stycznia, scenariusze rodem z Hitchcocka, np. dla polskiego złotego kreślili analitycy głównego nurtu i warszawski taksówkarz. Niemal wszyscy moi znajomi, którzy dysponowali wolną gotówką, zamienili ją na złoty lub srebrny metal, ale zdecydowanie częściej na USA, CHF, GBP i NOK. Część wycofała pieniądze z banków.
Co sam zrobiłem po słynnym styczniowym ratingu S&P? Sprzedałem wszystko co miałem (CHF, USD) i spokojnie, cierpliwie czekam. Tak samo postąpiłem z CHF w styczniu zeszłego roku po zniesieniu pegu CHF-Euro przez Szwajcarów i odkupiłem sporo niżej.
Co będzie w tym roku?
- Krach
- Armagedon
- Kolaps
to najczęściej spotykane określenia.
To może " odważnie"- kierując się tym, o czym wcześniej napisałem - postawię tezę, że nie będzie na naszym ryku (GPW) żadnego załamania, a złoty umocni się zdecydowanie do głównych walut. Mogli taki numer - spekulacyjne umocnienie złotego - zrobić w czasie szalejącego kryzysu w 2008 r. to mogą i dziś. I zaryzykuję nawet podanie poziomów, które osiągniemy w tym roku: USD/PLN - 3,30 - 3,10, podobnie CHF/PLN. EUR/PLN 3,50-3,30.
Dlaczego zakładam tak mocne umocnienie złotego? To proste, musi to być odczuwalne w kieszeni Kowalskiego i Nowaka, którzy kupili np. 100.000 USD lub CHF powyżej 4 pln i będą stratni 100.000 pln na takim ruchu.
Pozdrawiam autora i komentujących.
Doctore69
Nie za bardzo widzę na podanej przez Ciebie stronie takiej informacji, że "Wall Street" kupuje spółki wydobywcze...
Jest jedynie informacja: CNBC even devoted a blog post to technical analysis on the gold bull market, saying “the rally in gold has the potential to develop into a breakout from the consolidation base and become a new uptrend.” Czyli istnieje możliwość po konsolidacji pójścia w górę Au i Ag. Jeśli ostatnio czytałeś tego bloga zauważyłbyś liczne dyskusje na ten temat pod ostatnimi opracowanymi Tradera.
Na tym blogu o spółkach wydobywczych wspomina się często od dłuższego czasu. Trader 21 i część tutaj ma np. GDXJ. Zgodzę się, że ostatnio złoto i srebro podrosło, utworzyły się konsolidacje to świadczy, że technicznie są możliwości podejścia do góry. Do trendu wzrostowego na metalach jeszcze brakuje i jak słusznie zwraca na to uwagę adam44 oba metale mają większy potencjał spadkowy niż wzrostowy.
Jeśli popatrzysz na index dolara to oczywiście ma potencjał spadkowy i technicznie tak to wygląda, że jeszcze poleci.....metale powinny zachowywać się odwrotnie do niego czyli rosnąć (przez pewien czas), a potem dalej na południe . Jeśli popatrzysz na COT to zwraca uwagę większa ilość pozycji short obstawionych przez Commercials co może zaburzyć "pewne" wzrosty na metalach. Na lewar uważaj po przekonanie potrafi całkowicie pozbawiać kapitału.
3r3
Kumulować aby się ewakuować.
@Freeman
"Jak to sobie wyobrazasz ? Napadana militarnie ?..."
Tradycyjnie, USA przed 1WW to było militarne pośmiewisko. A po 2WW?
Wyciągną mundury po pradziadkach, otrzepią skóry z kurzu, wypolerują czaszki na czapkach. Fabryki mają, czołgi produkują, postawią żądania nie do spełnienia, najadą sąsiadów i napalą nimi w piecach.
Republika Weimarska też nie miała żadnych zdolności militarnych.
To zupełnie żadna wada, że prawdziwi Niemcy leżą pod Stalingradem, nowych się raz dwa wychowa na takich prawdziwych. Głowy już umieją ucinać. Skoro USArmy może mieć latynosów aż po generałów, to co komu szkodzi grupenfuhrer Abdul?
Przeoczyłeś ostatnie tysiąc lat, a skupiłeś się na epizodzie z interwencją USA, które ma teraz problemy na Pacyfiku. Rosjanie już wytrzeźwieli po Jelcynie. Niemcy wybudzenie mają nawet w grundgesetz.
mcdk
Max108
To może mi doradzisz.
Zastanawiam się nad zrobieniem obywatelstwa de.wychodzilem z założenia że z niemieckim paszportem będę na całym świecie włącznie z polską lepiej traktowany niż z polskim.
Czy widzisz w świetle scenariusza który przedstawiasz jakieś pulapki z tym związane?
szczypior83
Ciekawa opinia, czas pokaże... Myślę że do września będzie względny spokój w gospodarce i złotówka może się delikatnie umocnić - nie wiem czy tak mocno jak przewidujesz. W dłuższym terminie jest narażona niestety na ataki spekulacyjne ze strony dużych graczy. Celem osłabienia PLN jest zakup niedowartościowanych aktywów po bardzo korzystnych cenach.
hugo80
Artykuł ciekawy jak zawsze ,ale jeszcze na uwagę zasługuję ciekawy twój komentarz pod artykułem ,pytanie czy nie troszkę za późno ?.
Jak ktoś już tutaj jakiś czas temu napisał ;ciężko jest przebrnąć przez wszystkie komentarze jak ktoś pracuje (a komentarzy jest nie mało),nie mówię że komentarze nie są wartościowe,bo są ,ale od momentu mniej więcej szkolenia którego prowadzisz ,na blogu panuję jakieś prześciganie się w wiadomościach Historycznych itp itd.
Wiem że masz mało czasu po przez szkolenia ja to rozumiem ,ale ta tym blogu jest jeszcze taki ktoś jak :ADMIN i dziwi mnie jego słaba moim zdaniem aktywność w tej kwestii .
Ja sam już lekko się ograniczyłem tylko do czytania artykułów z powodu np ;3r3 który pisze i piszę ,chodź ostatnio tak jak pisałem ograniczyłem się do czytania artykułów to może został zdetronizowany :).
Mam do ciebie pytanie Trader21 : czy zainteresowałeś się już ropą lub kghm ? jak tak to proszę napisz coś o tym
Pozdrawiam .
adam44
Złoto
Najnowsze dane COT tylko potwierdzają moje przypuszczania.
http://bankfotek.pl/image/1977897
Commercials powiększyli swoją pozycję short NETTO i posidają 120000 shortów. Stosunek pozycji LONG do SHORT wynosi 33 long / 67 short. Tak więc jest już bardzo groźnie. Tym bardziej jak sprawdzimy pozycje ulicy Small Speculators. Posiadają oni 14624 longów netto. 60 % ich kontraktów jest LONG. Jak spojrzycie na wykres to takiej ilości longów na złocie nie mieli oni nawet podczas ostatniej spłuczki na złocie z 1190 na 1050. Tak więc ubieranie ulicy trwa w najlepsze.
Analiza techniczna według mnie tylko potwierdza gierki smart money. Na wykresie złota wyszliśmy górą z dużego trójkąta. Według mnie jest to pułapka na byka. Tym bardziej, że buduje sie nam RePo na spadki. Chyba nikt już nie ma wątpliwości, że do tego trójkąta wrócimy. Jeśli tak się stanie to będziemy mieli do czynienia z silną wyprzedażą. Ten scenariusz jest według mnie najbardziej prawdopodobny.
Na parze USDPLN strasznie opornie idzie to umocnianie złotego. To świadczy tylko o tym jak źle musi być na świecie.
http://bankfotek.pl/image/1977901
Według mnie osoby z krótkimi pozycjami powinni ustawić Take Profit na 3,85 - 3,86. Wtedy też siła złota (stawiam na powrót do szczytu 1260). No i silny ruch na południe.
Inne
Srebro - To samo co na złocie a nawet gorzej.
Commercials 70000 kontraktów na spadki.
72/28 na spadki.
Mali gracze jak na złocie dosyć silnie long.
Dolar australijski - Commercials coś nie wierzą w to, że waluta ta znacznie się umocni. Obecnie ich pozycja to dosłownie 0. Ostatnio przy takiej sytuacji mieliśmy do czynienia z silnym umocnieniem dolara amerykańskiego. Czy tym razem będzie podobnie? Na pewno nie jest to dobry prognostyk.
Wnioski
Jeśli będzie tak jak myślę i złoto wykona ruch powrotny do 1260 a USDPLN zbliży się do okolic 3,85-3,86. Otwieram pozycję short na złocie. Kupuję taniego dolara i sprzedaję drogie złota. W momencie spadków zyskuje na dolarze i spadającym złocie. Jeśli mimo to złoto postanowi pójść wyżej to dla mnie bonus i otwieram kolejne pozycje wyżej.
Ojerry
mizantrop
Napisze jeszcze, że jak szukasz lekko pesymistycznego spojrzenia na nieruchomości od strony konsumenckiej , żeby otrzeźwić analizę własnej sytuacji to jest taki blog wdomachzbetonu.blogspot.com
Nie mówię, że to jacyś rynkowi guru, ale było tam swego czasu (nie wiem jak dziś, bo nie siedzę w temacie - ale podejrzewam, że niewiele się zmieniło) sporo wyważonej dyskusji na temat nieruchomości mieszkalnych ( czytaj i pytaj w komentarzach) napewno znajdziesz więcej uwagi niż tu, bo i bardziej w temacie blog.
polish_wealth
@Kielbacha ja bym inwestowal ale punkty za kredyt, tzn. zawsze warto zakladac kolejny biznes ktory bedzie przynosil zyski niz trzymac gotówke nie wiem czy akurat jest sens wydawac po kilkaset tys na punkt, nie wiem na ile Cie to zmrozi. Moze bys dostal jakis dobry kredyt na kilka procet na te punkty jezeli jestes przekonany ze z kazdego takiego punkty wyciagniesz z 5-10 na czysto chociaz, a jka to branza co rozumiesz poprzez lepsze produkty / zalezy gdzie te galerie sa czy w pcimiu dolnym czy warszawie ; p
Doctore69
..... jeśli index dolara poleci do ok. 93-92, a jest to dla mnie prawdopodobne złoto zobaczymy wyżej niż zakładasz. Wtedy warto by było wykorzystać ruch w górę...chociaż zaopatrzenie się wtedy w USD i późniejszy zakup Au jest bardziej logiczny.
Nie bardzo wiem czy sprzedaż złota fizycznego przy poziomie 1260 i skasowanie zysku nie jest już zbyt ryzykowną grą, ale może to być ostatni moment na pozbycie się go za wyższą cenę i odkupienie przy poziomie 1000 USD za uncję? Zależy to także od tego na jakich poziomach będziemy widzieli USD i na jakich poziomach USD kupowaliśmy Au. Jeśli zakładamy w przyszłości deflację w USD to zapewne każde opchnięcie metalu teraz i zakup przy niższym poziomie daje podwójny zarobek. Jest tylko kwestia kiedy kupić metal fizycznie? Jak ciasno ustawiasz SL na Au przy wejściu w pozycję short na Au?
agnostos
Mam ciekawe perspektywy walut na najbliższe dwa lata, jeśli ktoś zarabia na wymianie. Zainteresowani pisać agnostos84@gmail.com.
adam44
"..... jeśli index dolara poleci do ok. 93-92, a jest to dla mnie prawdopodobne złoto zobaczymy wyżej niż zakładasz."
Tego nie wiemy ostatnio index dolara przy poziomie 93 był w sierpiniu 2015. WTedy kurs USDPLN znajdował się na poziomie 3,65. Pociągnij sobie kreskę po dołkach dolar wtedy by wyszedł na 3,73. Jednak wcześniej mamy wsparcia na 3,85-3,86 i 3,80. Strasznie długa droga.
Jeśli złoto będzie wyżej niż 1260 to tylko się cieszyć z pozycji otwartych wyżej. Jednak po tak silnym ruchu na północ podejrzanie przyrasta pozycja short commercials. Szczególnie negatywnie wygląda ta szpilka longów małych graczy. Często widywana w ostatniej fazie wzrostów. Dla mnie po prostu shorty po 1250-1260 są już sensowne. Nawet jeśli będę miał stratę to tylko chwilową. Ja raczej jestem konsekwentny w działaniu.
"Nie bardzo wiem czy sprzedaż złota fizycznego przy poziomie 1260 i skasowanie zysku nie jest już zbyt ryzykowną grą, ale może to być ostatni moment na pozbycie się go za wyższą cenę i odkupienie przy poziomie 1000 USD za uncję?"
Po co sprzedawać metal fizyczny i ponosić stratę na prowizjach? Lepiej kupić sobie odpowiednie ETFy . Ja tam metalu fizycznego nie ruszam.
" Jest tylko kwestia kiedy kupić metal fizycznie? Jak ciasno ustawiasz SL na Au przy wejściu w pozycję short na Au?"
Najlepiej kupić po przełamaniu 1000$ i panice jaka nastąpi :)
Shortuje przez ETFy tak więc mój SL będzie pewnie do momentu, aż mi żyłka nie pęknie :) Do momentu, aż shorty commercials nie znikną na pewno nie zamknę pozycji na stracie. Jeśli będzie przyrost shortów i wzrost kursu będę konsekwtnie zwiększał pozycję jak oni.
yellowboy
Czemu uważasz, że złoto zejdzie poniżej 1000$?
adam44
Ja już dawno wychodziłem z założenia, że złoto znajdzie swój dołek poniżej 1000$.
Poziom 1000$ za uncję to czysta psychologia. Technicznie to poziom żaden. Jednak działa na wyobraźnię. Na pewno ustawionych jest tam dużo SL. Wypadałoby by np. odwiedzić szczyty roku 1980 na poziomie około 900$. Podejrzewam, że na tych poziomach będziemy świadkami masowego straszenia ludzi. Odbędzie sie to tak samo jak teraz z naganianiem na złoto. Ledwo złoto wybiło z tego trójkąta parę dolarów a ludzie już wieszczą, że dołek za nami.
Tak wielkie bessy nie kończą się tak beznadziejnie. Zazwyczaj towarzyszy im silny ruch na południe, panika. Niczego takiego jeszcze nie było.
yellowboy
Jak zacząłem przyglądać się złotu w okolicach listopada 2015 i nim interesować i patrzyłem na historię bańki z 1980 i chwile przed nią to wyszło mi również, że powinno spaść lekko poniżej 900$. Kupiłem trochę fizycznego złota przy 1080$ i jeśli spadnie do 900$ to trochę dokupie. Stwierdziłem, że 1080$ to dobra cena na wejście a nie mam pewnošci czy spadnie do tych c.a. 900. Jak nie spadnie to nic nie strace.
Spy
Popieram Twoja wizję handlu papierem na krótki termin bo jak widzę niektórzy chcieliby fizycznym zlotem/srebrem bawić się na zasadzie trading a to bezsensu. .. co do innych kwestii tez mocno się zgadzam poza jednym wyjątkiem ... bardzo upiera się przy swojej racji w myśl zasady jak nie będzie szło w Twoja strone to będziesz dobieral do bólu --pamiętaj ze to rynek ma rację i takich co umierają za swoje wizje to rynek zmiata z powierzchni ziemi. ..
arcade
Czy najpierw nie musiałaby być jakaś hossa na giełdach aby złoto zeszło poniżej 1000$ ?
adam44
"bardzo upiera się przy swojej racji w myśl zasady jak nie będzie szło w Twoja strone to będziesz dobieral do bólu"
Masz rację postawa taka jest destrukcyjna praktycznie w większości takich zakładów. Sam zawsze stosuję SL. Jasne wejście jasna obrona i tyle w temacie. Tylko zazwyczaj asekuracyjnie gram na akcjach.
W przypadku złota zgoda mam swoją wizję i wiarę. Przy tym staram się obiektywnie ocenić sytuację pod względem.
Fundamentalnym
Technicznym
Psychologicznym
Do momentu, aż mali gracze są ostro long a commercials ostro short. Nie uważam, żeby zamykanie shortów wcześniej od commercials było rozsądne. Tym bardziej dajmy na to otwieram pozycję short 1260. Złoto rośnie do 1360$ przy masowym wzroście pozycji short commercials. To co ja mam zrobić? Dobrać czy się wyleszczyć z kasy? Trzeba dobierać technikę do zagrania. Umierał za wiarę/wizję nie będę. Jednak moja pozycja na pewno nie zkniknie wcześniej jak commercials.
adam44
Raczej w drugą stronę. Gdzie ucieka kasa w czasie kryzysów i krachów? Bardzo naiwnie w dolara. Nim silniejszy dolar tym słabsze złoto. Bardzo silny dolar słabe waluty rynków wschodzących. bardzo słaby popyt na złoto. Zresztą ostatnio tego doświadczyliśmy. Podczas ostatniej siły na dolarze kupowali głównie Amerykanie. Teraz gdy nastała odwiliż na dolarze kupuje reszta świata. W każdym razie zobaczymy gdzie będą ceny złota jak commercials wyzeruje swoje pozycje.
bycmoze
- nie chodzi mi o wyjazd zarobkowy czy za chlebem, ale normalne życie i funkcjonowanie w obliczu tego co nadciąga lub nadciągnąć może
BenyRBH
przypomnijcie kto pisał, że amerykańce bedą robić u chinola ?
Doctore69
Musisz uważać, na swoją żyłkę...i niedobrych commercials....;-).w radzie czego jak się tym zajmę znam się na naprawianiu żyłek;-)
Czy uważasz, że fizyczne srebro ma jakikolwiek sens w obecnym czasie z ustawienia shorta w ETF-ie? Fakt, że odpowiadałeś mi już że jest to zakład z czasem recesji.....zapytam ostatni raz o to;-)
adam44
Nie do końca zrozumiałem chyba pytanie z tym srebrem.
Na srebrze sytuacja wygląda gorzej jak na złocie. Koncentracja commercials jest jeszcze silniejsza jak na złocie. Mają już więcej shortów jak podczas ostatniej zwały 16,3 - 13 .
72 % pozycji commercials to short. Strasznie dużo. Tak więc przy spadkach złota srebro może lecieć mocniej jak złoto i współczynnik AU/AG wyrwie się powyżej 80 i będzie zmierzał w kierunku 100.
Nie wiem czy zauważyłeś jak ostatnio drożało ostro złoto to srebro stało w miejscu niewzruszone. Strasznie słabe to było.
Srebro już zostało o wiele bardziej pojechane od złota i jest już bardzo tanio. Jednak szczerze ciężko mi sobie wyobrazić sytuację w której złoto ostro spada a srebro tylko się przygląda.
Makron
Fajny blog, rzeczowy, póki co intencje autora względnie szczere za co szacun.
Kiedyś czytywałem blog Białka, nawet coś tam się udzielałem,ale to było dawno temu.Czasami tam zaglądam ale tylko z sentymentu, tamte informacje traktuję bardziej jako antywskaźnik. Wielu wartościowych komentujących tam poległo ponieważ admin zaczął notorycznie ich usuwać , z powodu jak to ujął, tematów politycznych, gdzie sam umiejscowił się po jednej ze stron nie przyjmując kontrargumentów.
Autor tego bloga , już określił obecną sytuację na rynkach finansowych jako bessę, moim zdaniem techniczne jesteśmy jedną nogą tam, ale drugą rynki jeszcze próbują "ratować się". Rozstrzygnięcie nadejdzie po ewentualnym przebiciu ostatniego minimum czy na Daxie czy S&P500, ale zgadzam się, że to tylko kwestia czasu.
Patrząc na GBP, to widać, że średnioterminowo jest spadkowe co do PLN, ale w długim terminie ma potencjał.
Moim zdaniem średni termin to ruch w porywach 5.3-5.4, ale długi termin dużo powyżej maksimum tamtegorocznego. No i nakłada się referendum, które ma się odbyć w tym roku w sprawie Brexitu. Jeżeli UK pozostanie w UE na co wiele teraz wskazuje po ostatnich doniesieniach prasowych, to powyższe scenariusze dobrze korelują ze sobą.
3r3
Przedstawiłeś rozwiązanie na którym masz zysk netto zawsze.
Takie jest możliwe tylko na rynku ekspandującym, w którym przybywa wartości (jest dodawana).
Przedstawiłeś prognozę, w której Tobie uda się wyjść ze spadającego aktywu po cenie pierwszych oznak spadku. Czyli zakładasz że ktoś na spadku będzie kupował tak drogi, skoro będzie taniej.
Nie uważasz że szerszy procent strat powinieneś wliczyć jako ryzyko?
Jak na końcu napisałeś, że zarobiasz zawsze w obu kierunkach to zacząłem analizować gdzie schowałeś optymizm w analizie. Ano w tym, że do będziesz miał parę do transakcji po swojej cenie, a nie po cudzej.
" Tym bardziej dajmy na to otwieram pozycję short 1260. Złoto rośnie do 1360$ przy masowym wzroście pozycji short commercials. To co ja mam zrobić? Dobrać czy się wyleszczyć z kasy?"
Jak się kogoś pytasz co robić to odchodź od stolika, bo grasz swoimi pieniędzmi, a nie tego co Ci odpowie.
A jak wiesz co będzie - wchodzisz.
@polish_wealth
#Kielbacha może mieć jakiś poziom wydolności postulacyjnej, decyzyjnej i wykonawczej, powyżej tego pułapu nie będzie zdolny samodzielnie administrować przedsiębiorstwem tak aby uzyskać większy zwrot. Często rozrost przedsiębiorstwa daje nieproporcjonalnie mały zwrot w stosunku do zwiększonego obrotu. Dlatego warto przemyśleć czy lepiej nadwyżek nie pchać w rezerwę, a nawet przejeść. Ocena samego przedsiębiorcy najczęściej nie jest racjonalna i przecenia on własną wydolność wykonawczą.
@Doctore69
"Nie bardzo wiem czy sprzedaż złota fizycznego przy poziomie 1260 i skasowanie zysku nie jest już zbyt ryzykowną grą, ale może to być ostatni moment na pozbycie się go za wyższą cenę i odkupienie przy poziomie 1000 USD za uncję? "
Przy dewaluowanym USD w którymś momencie może nie być odkupu po spadkach, ponadto na fizyku jest spread spekulacyjny olbrzymi. Szczególnei jak tak rzuca rynkiem to rosną marże, ponieważ jest z czego je zbierać.
Dokupić jak będzie tanio - owszem, i zbierać rezerwę, aż się sprawa z obrotem USD w kolejnych krainach rozwiąże.
#adam44 ma podobną opinię z fizykiem na złocie.
#Spy też.
@arcade
"Czy najpierw nie musiałaby być jakaś hossa na giełdach aby złoto zeszło poniżej 1000$ ?"
Chyba raczej w Azji trzeba by rozpowszechnić wiedzę, że złoto jest przeklęte.
Hindusi i Chińczycy mają inną tradycję oszczędzania.
@czytacz
Kwestia łupków rozwiązała się na początku stycznia - "rekomendowano" dużym oszczędności przymusowe w długach korpo łupków. To trzyma wycenę ropy w pionie.
Od wielu lat było zagrożenie, że dojdzie do sieciowej produkcji i transmisji energii, więc nie będzie ona z ropy. Chińczycy już to zrobili, a Niemcy z Rosjanami przygotowali pod to grunt legislacyjny i doprecyzowują stanowiska.
W kwestii UK to oni ze swoją gospodarką jako poprzednie mocarstwo przechodzą tam gdzie poprzednie, popatrz na Francję 70 lat temu i to właśnie ten kierunek. Ostatnie misje z sojusznikami, ostatnie interwencje w koloniach, i początek olbrzymich problemów wewnętrznych przy rosnącej biurokracji. Jeszcze silni, jeszcze z aspiracjami do lokalnej mocarstwowości, jeszcze z przemysłem, ale już nie jakiś istotny gracz. To raczej perspektywa jak GPB będzie wypychane z SDR jako objaw marginalizacji w obrocie gospodarczym. To nie przeszkadza budować floty, to ciągle daje pieniądze, ale nie daje już władzy.
szejker
co myślicie o shortowaniu KGHMu? Zwyżka o 25% przy braku istotnych informacji. Chyba że rynek dyskontuje redukcję podatku miedziowego albo... QE4 (to chyba jeszcze za wcześnie). raport COT pokazuje shorty commerciali na srebrze albo przewagę longów na miedzi.
SoLLeo
Nie wiem jakie były intencje tego (amerykańskiego) portalu, bo tego typu artykuły nigdy ne ukazują się przypadkowo... A w każdym razie nie po to, aby poprawić "klikalność". Raczej na pewno nie są też wytworem wyobraźni autora... Zastanawiające. I warto przeczytać.
A zaczyna się tak:
<<<Wiosną 20XX roku francuski dziennik "Le Figaro" jako pierwszy poinformował o tajnych rozmowach dyplomatycznych w szwajcarskim Sion. Tytuł "Nowy pomysł na Europę" nie pozostawiał wątpliwości. Unia Europejska nie miała szans na przetrwanie.
(Wszelkie podobieństwa do rzeczywistości są zamierzone)>>>
Jest też wiele "o nas". Np:
<<<Rząd w Warszawie zderzył się z niewyobrażalnymi do niedawna problemami społecznymi i gospodarczymi. Nie tylko twarde branże gospodarki, ale także takie dziedziny jak służba zdrowia zostały częściowo sparaliżowane. Zaczęła poważnie szwankować współpraca medyczna między szpitalami polskimi a zachodnioeuropejskimi, a nawet współpraca technologiczna placówek. Firmy serwisujące urządzenia medyczne, szczególnie te najdroższe i najbardziej zaawansowane, miały kolosalne problemy z obsługiwaniem szpitali w Europie, ponieważ na liście ich zleceń były np. te w Polsce, na Węgrzech, w Niemczech, Austrii i Szwajcarii. Ograniczenia swobody podróży, kontrole graniczne i wzrost cen za połączenia telefoniczne były dla nich śmiertelnym ciosem.>>>
http://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/tajny-uklad-ze-sion-tak-skonczy-sie-unia-europejska,27,625
bawarka
Ostatnio modyfikowany: 2016-02-22 13:57
kikko
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Islam_in_Europe-2.png
Nie jest go aż tak dużo. Ważniejsze od ilości "innych" w społeczeństwie
są sprawnie działające organy tzw. przemocy państwa.
Ruchy społeczne jak widać są robione na różnych fundamentach.
Ostatnio modyfikowany: 2016-02-22 13:57
adam44
KGHM - Na razie nie widzę podstaw do zajęcia krótkiej pozycji. Widać, że miedź ze srebrem coś się nie rozumie. Koncentracja na kontraktach jest mdła. Commercials są bardziej long 60% a mali 47%. Technicznie jest jeszcze pole na wzrosty. Nie kupuję tego, że to już po wyprzedaży na KGHMie. Według mnie zabrakło dużych obrotów na dnie. Ten kto złapie szczyt może nieźle zarobić. Jednak na razie to kopanie z bykiem.
papilla
Taka mapka jest bezsensu. Na Zachodzie islam jest skoncentrowany w dużych miastach. W Rosji głównie na płd-wsch i w Moskwie. Tutaj ciekawe podsumowanie tego jak wygląda Londyn: http://euroislam.pl/angielski-londyn-odchodzi-w-przeszlosc/
polish_wealth
Arcadio
To nawet trzyma się kupy. Żeby przekonać się ile w tym prawdy należy bacznie obserwować sytuację na Ukrainie. Obecnie zaczął się tam kryzys rządowy a Żydzi z Batkiwszczyny sterowani z USA rzeczywiście wyszli z koalicji. Jesli Rosja odzyska wpływy na Ukrainie to znaczy że Narymunt ma rację i Polskę czeka ciężki czas.
Barellini
Będzie fala samobójstw młodych amerykanów??
Andreas
Słyszałem historyjkę o wystąpieniu Markel, która zarzucić miała Putinowi odstąpienie od wcześniejszych ustaleń. Sprawa miała mieć bardzo emocjonalny charakter (nie znam źródła – informacja niesprawdzona, chociaż myślę, że można to próbować wyguglować), co sugerowałoby np. zarzucenie przez Putina istotnego porozumienia.
Istota sporu jest dla nas zakryta, ale okoliczności wystąpienia oznaczałyby istotną woltę Putina.
Z drugiej strony - obiło mi się o uszy o planach rozmieszczenia jednostek pancernych UK i USA w Polsce w kontekście powstrzymania (?) Niemiec.
Jeżeli Putin nie protestowałby przeciwko czemuś takiemu ( do tej pory Nord Stream 1 i 2, dobra współpraca FR i Niemiec na terenie Polski od 1989, Ukraina i wiele innych) , to doskonale tłumaczyłoby zachowanie Merkel.
W tym kontekście artykuł należy potraktować jako dezinformację.
szejker
zgadzam się , dla mnie trend na KGHMie jest jasny i dopóki świat nie zdyskontuje problemów w Chinach surowce przemysłowe, a przede wszystkim miedź (gdzie chiny odpowiadają za prawie 50% globalnego popytu) będą dołować. Nie bez znaczenia jest ogólne światowe delewarowanie, ile pieniądza nie wpompują i tak nie przełoży się to na popyt inwestycyjny. Oczywiście kolejne QE fedu, które moim zdaniem jest tylko kwestią czasu, jest zagrożeniem (dla wyczekujących spadków), krótkoterminowo podwyższy wycenę KGHMu.
adam44
"Oczywiście kolejne QE fedu, które moim zdaniem jest tylko kwestią czasu, jest zagrożeniem (dla wyczekujących spadków), krótkoterminowo podwyższy wycenę KGHMu."
QE zostało zakończone dlatego, że najzwyczajniej nic już nie dawało. Każde kolejne luzowanie ilościowe miało coraz mniejszy wpływ na gospodarkę i coraz bardziej nakręcało giełdy.
Gdyby teraz FED rozpoczął kolejną rundę luzowania to według mnie byłby to dramat. Ludzie zwątpiliby w to, że FED może zapanować nad sytuacją. Dlaczego według ciebie rozpoczęli podnoszenie stóp procentowych? Oni wiedzą, że idzie kryzys i jak na razie ich jedyną bronią było zapewnienie płynności. Z zerowymi stopami nie mogą przeciwdziałać w czasach kryzysu. Właśnie dlatego będa podnosili te stopy, żeby mieć taką możliwość w przyszłości.
Surowce spadają bo najzwyczajniej spadł popyt konsumencki. Dlaczego ludzie nie kupują? Bo najzwyczajniej nie mają pieniędzy. Więc jak ma się bogacenie ludzi do QE?
Z jednej strony mówi się nam, że gospodarka USA ma się rewelacyjnie a z drugiej dane ze sprzedaży są dramatyczne. Tak więc bullshit Panie i Panowie z FED.
Wątpliwe jest czy kolejna runda luzowania ilościowego może wpłynąć na ceny surowców. Według mnie nie wpłynie. KGHM zdrożał 32% podczs gdy ceny miedzi zaledwie o 9%. Według mnie optymizm jest całkowicie nieuzasadniony.
waldenko
"dobra mam coś dla was szykujcie spojówki i czekam na komentarze: http://narymunt.neon24.pl/post/129846,zdrada-w-monachium"
Mało prawdopodobne, żeby USA pozostawiły RFN i FR taką swobodę działania. To w perspektywie sprzyja integracji przestrzenie od Lizbony do Władywostoku, co definitywnie przekreśla hegemonie USA w świecie.
SoLLeo
mocny artykuł, tylko pytanie na ile jest informacją, na ile dezinformacją. Zwłaszcza w kwestii Polski.
Natomiast prawdą jest, że od wielu miesięcy trwa dogadywanie się USA z Rosją. USA mają tylko jedną prospekcję: Chiny. Dlatego tworzą sojusze i dogadują się prawie ze wszystkimi. Rosja, choć sama jest słaba gospodarczo, jest tu języczkiem u wagi.
Kilka miesięcy temu słuchałem wykładu Bartosiaka. Już wtedy mówił USA wycofują się z Ukrainy, konfrontacji z Rosją i z bliskiego wschodu. Także to, że w tej sytuacji Ukraina trafi w całości do strefy wpływów Rosji (o Białorusi nie wspominał, bo to i tak już rosyjska strefa wpływów)...
Jeżeli chodzi o Polskę, jest to niepokojące, ale wiele jeszcze może się zmienić....
@waldenko
Niemcy są już skończone. 1 milion emigrantów w 2015, 3 miliony w tym. Mówi się, że rewolucja albo wojna domowa wybuchnie jeszcze w tym roku, może najpóźniej w przyszłym. Do tego gospodarka - afera VW, dzisiaj mówią jeszcze o Daimlerze, plus DB...
Dla zainteresowanych audycja - świeżutka rozmowa z historykiem i wykładowcą dr. Andrzejem Zapałowskim, który omawia zagadnienia obecności ISIS na Ukrainie, dalszej destabilizacji granic Polski na wschodzie oraz problematykę fal migracyjnych i tego co one oznaczają dla Europy.
LINK DO AUDYCJI: http://www.prisonplanet.pl/files/654004086/file/azapalowski2_nsi.mp3
Warto posłuchać.
szejker
"Dlaczego według ciebie rozpoczęli podnoszenie stóp procentowych? "
wg mnie rozpoczęli tylko i wyłącznie żeby nie stracić twarzy. Zrobili krok który zapowiadali i teraz mogą znowu wracać luzowania. Próbne sondy dotyczące NIRP w USA już zostały wypuszczone.
Zgadzam się że każde kolejne QE daje mniejszy efekt ale jak widać bankierzy się nie poddają i dopóki rynki reagują wzrostami będą dosypywać. Nie ma opcji na podnoszenie stóp, bo to równa się z wyssaniem płynnych środków z rynku. I bez tego brakuje już (dosłownie) kasy na spłatę długów.
"Wątpliwe jest czy kolejna runda luzowania ilościowego może wpłynąć na ceny surowców"
QE do tej pory powodował wzrost cen surowców i myślę, że będzie tak jeszcze tym razem. QE nie zwiększa popytu na surowiec tylko na kontrakty, a one krótkoterminowo mają wpływ na cenę miedzi. Kiedyś ta zabawa się skończy ale chyba jeszcze nie teraz.
Andreas
A oto ładna odpowiedź Niemców dobrze wpisująca się w zarysowany powyżej schemat:
Tekst z dzisiejszego wydania Forsal.pl - „Rosja chciała zająć całą Ukrainę? Opublikowano stenogramy sprzed 2 lat”
i dalej -
„Ochrona ludności rosyjskojęzycznej była propagandowym uzasadnieniem, wykorzystywanym przez Kreml dla uzasadnienia jego agresywnej polityki.”
Tekst ilustrowany jest odpowiednią mapką i … karykaturą złego czekisty.
http://forsal.pl/artykuly/924101,rosja-chciala-zajac-cala-ukraine-opublikowano-stenogramy-sprzed-2-lat.html
Może źle kojarzę, ale nie przypominam sobie by dotychczas Niemcy, tak z detalami, wytykali Putinowi jego posunięcia opatrując je, niewątpliwie, pejoratywnym kontekstem.
Na rzeczy może być, jak widać, informacja o jakimś dealu między USA i FR.
A koszt?
Koszt poniosą Niemiaszki?
3r3
Jakiś czas temu opisywałem mechanikę niekończącego się rolowania długów pod dywanem.
Jako jeden z przykładów podałem właśnie "pożyczki na studia". One są niespłacalne, wiele z nich nie jest obsługiwana przez kredytobiorców w ogóle, wiele z nich ma już po 40 lat naliczonych odsetek. To taki księgowy sposób wykazywania w bilansie, że nie są konieczne odpisy, bo ktoś nam naaaa peeeewno odda.
Samobójstw z tego nie będzie. W USA część z tych kredytów udziela armia, flota, piechota morska, w zamian za późniejszą służbę. Ludzie biorą kredyt, a po studiach wyjeżdżają do innego kraju i można ich pocałować.
//============================
Zagrożeniem dla Rosji są Chiny (od czasów draki na Usuri), porozumienie Rosji z Chinami to jak porozumienie niezamożnej panienki z bogatym fabrykantem. Szojgu przecież jest Chińczykiem.
adam44
Sprawdź na wykresie miedzi jaki wpływ miały poszczególne QE.
QE1 W marcu 2009 przez okres 12 miesięcy. Zgoda miedź rosła ale po ogromnym krachu,.
QE2 Listopad 2010 przez okres 8 miesięcy. Notowania miedzi z grubsza były takie same na początku jak i na końcu.
QE3 Sierpień 2012 do Październik 2014
Notowania miedzi spadły z 380c/lb do 300c/lb
Dlaczego więc QE4 miałoby napędzić surowce? Jeśli już kasa była gdzieś ładowana to w obligacje czy akcje. FED zaprzestał QE bo już widział, że to do niczego nie prowadzi.
Gdyby eksperyment zakończył się powodzeniem to dane ze sprzedazy wyglądałyby o wiele lepiej. Pojawiłaby się inflacja a ludzie chętnie wydawaliby swoje pieniądze. Jednak dużo wskazuje na to, że żadnych pieniędzy ci ludzie nie mają.
Zgoda FED musiał zacząć podnosić stopy bo kompletnie by się skompromitował. Jednak według mnie zaczął to robić za późno. QE trwało zbyt długo a stopy zaczęli podnosić zbyt późno. Je trzeba podnosić w określonych oknach czasowych gdy jest najlepiej. Dlaczego tego nie robiono wcześniej? Bo najwyraźniej nie było tak dobrze jak by tego sobie życzyli. Mieli nadzieję, że będzie lepiej. Gdy zaczęło się robić gorzej po prostu wiedzieli, że nie mają na co czekać.
Teraz już gospodarka wchodzi w silną recesję a oni podnoszą stopy? Chyba tylko, żeby ubić to co udało się odratować po Lehmanie. Więc jeśli stopy są zerowe, kolejne qe nic nie da. To jak FED zamierza niby ratować sytuację podczas kolejnego kryzysu, który jest u progu?
moratar
Także sojusz Usa-Rosja jest wg mnie możliwy, ale Oś oporu jako Polska-Turcja-Chiny jest absolutną abstrakcją. Polska i Turcja razem? Pasuje jak pięść do nosa. Jeśli już to najpierw rozwalą Turcję, odizolują chiny, a dopiero później Polskę wciągną mimochodem. Mentalnością pasujemy do ruskich bardziej niż do Niemców. Więc może znów będziemy częścią wielkiego ZSRR. Taki jakby zsrr to mamy teraz w europie tzw unia europejska której bliżej do socjalizmu niż obecnej Rosji. Więc może źle na tym nie wyjdziemy jeśli poddamy się bez walki.
3r3
"To jak FED zamierza niby ratować sytuację podczas kolejnego kryzysu, który jest u progu?"
A dysponuje faktyczną zdolnością zrobienia czegokolwiek?
@moratar
Rosja nie bardzo ma jak wchłonąć populację Polski z przyczyn wewnętrznych. Taki organizm państwowy nie za bardzo wiadomo gdzie ma centrum polityczne, niby na Kremlu bo tam sztab, ale Układ Warszawski nie przez przypadek. Oni już raz wchłonęli Polaków, to się im Dzierżyński przytrafił. Narody podobne, podobnie liczne (etnika nie paszport), chcieliby i boją się, ponieważ nie bardzo wiadomo kto będzie takim wehikułem kierował. Może się okazać że znowu jaki Gruzin ^^
Chiny rozgrywały kartę polską już w 1980 stawiając ZSRR zakaz interwencji zbrojnej w Polsce pod sankcję eskalacji na wschodzie (a tam na siebie zęby szczerzyło łącznie ponad sto dywizji). To nie jest nierealny sojusz (wszak Niemcy były w sojuszu z Japonią - kompletna egzotyka), ale na mapie Polska leży gdzie leży i w 48h może być w książkach do historii, a Chińczycy do wojowniczych nie należą. Pauza geopolityczna mija i lepiej już było.
Thomas
Coś jest na rzeczy, bo w mainstermie trąbią, że Rosja i USA porozumiały się w sprawie zawieszenie broni w Syrii.
http://fakty.interia.pl/swiat/news-porozumienie-usa-rosja-rozejm-w-syrii-od-27-lutego,nId,2149484
Andreas
Spadają rezerwy walutowe Chin – w styczniu o 99,5 mld USD.
Pisałeś, że rezerwy walutowe są wyrazem zależności trybutarnej wobec hegemona – jak sytuować tego typu informacje?
Jako wyraz rosnącej niezależności, czy raczej jako potencjalny (a może realizujący się) upadek finansów?
szejker
Jeżeli QE nie wpłynie na cenę miedzi, to zgodzisz się że wpłynie na kurs KGHMu . A o tym przecież rozmawiamy. Stąd QE=ryzyko dla shortowania.
Wg mnie obecnie głównym celem QE jest niedopuszczenie do implozji systemy finansowego. Jeżeliby zostawić system bez wsparcia płynnością doszłoby do spirali deflacyjnej i tym samym zacząłby się kryzys o którym pisze się na tym blogu. Żeby do tego nie dopuścić trzeba wciąż dosypywać kasy do systemu.
Wytłumaczę o co mi chodzi na przykładzie. Pieniądza na świecie jest x (cash + dług), średnie oprocentowanie dajmy na to 4%. Tzn że za rok w systemie musi być x+4%x (zakładając wszystko inne stałe). Żeby wykreować 4% trzeba udzielić odpowiednią ilość kredytów , ale nie ma wystarczająco chętnych. Bankierzy próbują sobie poradzić z tą sytuacja dwutorowo (1)poprzez obniżkę stóp procentowych – niższe oprocentowanie=mniej pieniądza trzeba wykreować (2) poprzez QE – wypełnia lukę między kreacją a potrzebami.
Stąd twierdzę że będzie kolejne QE.
adam44
Jeśli jakiekolwiek QE się pojawi to będzie to próba ratowania świata przed zapaścią. Problem polega na tym, że niczego to nie uratuje. Tym bardziej nie uważam, żeby ryzykiem w shortowaniu kghmu było jakieś QE. Szczególnie, że inne kraje na świecie luzują i czy widzisz jakieś optymistyczne zachowanie miedzi?
"Wg mnie obecnie głównym celem QE jest niedopuszczenie do implozji systemy finansowego. Jeżeliby zostawić system bez wsparcia płynnością doszłoby do spirali deflacyjnej i tym samym zacząłby się kryzys o którym pisze się na tym blogu. Żeby do tego nie dopuścić trzeba wciąż dosypywać kasy do systemu. "
QE było próbą ratunku przed katastrofą. Niewątpliwie katastrofę udało się odłożyć w czasie. Gdyby nie QE to zapewne mielibyśmy powtórkę wielkiego kryzysu. Tego nikt za życie nie chce przeżyć i wiele wskazuje na to, że niestety przeżyć będziemy to musieli. Jakoś specjalnie mnie to nie cieszy. Chociaż mam wrażenie, że niektórzy strasznie kibicują takiemu scenriuszowi. Zupełnie nie wiem dlaczego.
Dam
"A dysponuje faktyczną zdolnością zrobienia czegokolwiek?"
A w gazetach prezesa FEDu nie umieszczają w pierwszej 10tce najpotężniejszych ludzi na świecie? A pieniądz nie jest połową każdej transakcji? A jak sobie można wykreować ile się chce pieniądza i ustalić stopy jakie się chce to słabe atrybuty?
@szejker
"QE 4ever <3" będzie, ale dopiero jak odpowiednie ręce przejmą aktywa. Na co komu hiperinflacja będąc wierzycielem? Jak się jest wierzycielem to się dąży do deflacji. Przykręca się kurek z pieniędzmi i przejmuje się aktywa. Najpierw sie rozwadnia walutę, jełopy pracują na budowach za kilka $ za godzinę(oczywiście budowa finansowana kredytem), a jak już się zbuduje to się przykręca kurek z walutą i to co wybudowane przejmuje się za bezcen. Po przejęciu uruchamia się QE IV i wystawia się na sprzedaż przejęte aktywa i niech lud sobie je odkupi po nowych cenach biorąc nowe kredyty.
3r3
"@ dobra mam coś dla was szykujcie spojówki i czekam na komentarze: http://narymunt.neon24.pl/post/129846,zdrada-w-monachium"
To jest artykuł wpływu nastawiony na emocje i skojarzenia.
Bardzo dobrze przygotowany, dobrze zrobiony, rosyjski co widać w treści.
Zapewne służy też sondowania nastrojów zliczaniem odwołań i cytatów.
Co nie znaczy że pewne zawarte tam elemnty nie są prawdą. Ale to zasadniczo atak informacyjny.
@Andreas
A właściwie co takiego Chiny miałyby kupować za USD?
Na co im takie rezerwy, skoro ropę dogadali w swojej walucie bo to za nią kupuje się teraz produkty przemysłowe?
Podejrzewam że Chiny (wybrzeże, Zhengzhou) wyszły ze średniego dochodu. Będzie to łatwo poznać po tym czy waluty mają Chiny czy Chińczycy. Jak wyjdzie że ani jedno ani drugie - no to zostali wyizolowani, jak wyjdzie że Chiny, to mają spowolnienie gospodarcze, jak Chińczycy to im się udało.
@szejker
"Jeżeliby zostawić system bez wsparcia płynnością doszłoby do spirali deflacyjnej i tym samym zacząłby się kryzys o którym pisze się na tym blogu. Żeby do tego nie dopuścić trzeba wciąż dosypywać kasy do systemu. "
A dopisywanie zer na kontach zmieni wyniki produkcji czy ceny produktów?
#adam44 zauważa ten problem.
@Dam
"A w gazetach prezesa FEDu nie umieszczają w pierwszej 10tce najpotężniejszych ludzi na świecie? "
A o pozostałych siedmiu miliardach nie wspomnieli, że on jest potężny jak oni go posłuchają i będą pracować?
"A pieniądz nie jest połową każdej transakcji? A jak sobie można wykreować ile się chce pieniądza i ustalić stopy jakie się chce to słabe atrybuty?"
Pieniędzy to on akurat wytworzyć nie może, walutę tylko. Paciorki co je dzicy jeszcze łykają, ale bardzo dużo bomb to kosztuje.
Skoro przejęli wszystkie aktywa, to co jeszcze mogą przejąć?
Najwidoczniej aktywa nie są kompletem instrumentów władzy.
@czytacz
Kto wierzy Niedźwiedziowi w to co ten sobie mruczy sam sobie winien.
Jak Niedźwiedź mówi że będzie pokój to druga strona go zerwie, bo miał być z kuchnią.
Tanator
Może być coś na rzeczy, bo znowu jakiś problem z dostawami S300 dla Persów:
http://www.defencetalk.com/russia-delays-delivery-of-s-300-missiles-to-iran-66806/
Turcja już nie rozważa lądowej interwencji w Syrii:
http://ria.ru/syria_chronicle/20160222/1378697864.html
Jeśli USA uda się rozbić BRICS (a tym byłoby rozdzielenie Rosji i Chin) to jednak petrodolar zostanie waluta rezerwową świata i trzeba zlikwidować konto yuanowe w http://www.icbcpl.com/
_____________________________________
@ polish_wealth
Na kiedy planujesz inaugurację "Komitetu Narodowego Polski 2"? (wg mnie "Zakon Polski" byłaby lepszą nazwą?).
Natomiast jeśli wśród naszych współplemieńców nie będzie chęci to samostanowienia i jednak lepszym rozwiązaniem będzie ewakuacja z Polski (Europy), to jak oceniasz Timor Wschodni? Wydaje mi się, że jako kultura postportugalska powinna lepiej pasować nam niż Twoja Tajlandia?
_____________________________________
Adminie, przy tej ilości komentarzy forum staje się koniecznością!!!
paaa
http://phoronix.com/scan.php?page=home
Mają artykuł, pod nim liczbę komentarzy, klik i już się jest na forum.
zenon
"QE było próbą ratunku przed katastrofą. Niewątpliwie katastrofę udało się odłożyć w czasie. Gdyby nie QE to zapewne mielibyśmy powtórkę wielkiego kryzysu. Tego nikt za życie nie chce przeżyć i wiele wskazuje na to, że niestety przeżyć będziemy to musieli. Jakoś specjalnie mnie to nie cieszy. Chociaż mam wrażenie, że niektórzy strasznie kibicują takiemu scenariuszowi. Zupełnie nie wiem dlaczego."
Pewnie dlatego, że się załadowali w metal i myślą, że zbiją fortuny. Sam posiadam 20% w portfelu i powoli przybywa, ale dla mnie jest to fundusz emerytalny.
Co myślisz o gazie? Praktycznie szoruje po dnie. Technicznie cały czas trend spadkowy. Jeżeli obroni grudniowy dołek z dobrym wybiciem, będzie to już wyglądać na boczniaka. Co do fundamentów. Większość elektrowni, które obecnie powstają to gazowe. Biorąc pod uwagę trend "eko" w najbliższym czasie może to jeszcze przyśpieszyć.
Co do miedzi to jestem zdania, że to metal przegrany. Zapotrzebowanie z czasem będzie tylko spadać. Obecnie 60% pochodzi z recyklingu. Odsetek ten rośnie i rósł będzie. Miedź nie ląduje na wysypisku w przeciwieństwie np. do srebra.
Freeman
-Pisalem od dawna: samodzielnie w konflikcie z USA padnie FR a takze Chiny. Jesli FR pozwala sobie wsadzic amerykanska noge w drzwi
pomiedzy FR a Chinami, to znaczy , ze przecenialem Putina i jego doradcow
-Zarowno faza ekonomiczna jak i rynkow finansowych jes t schylkowa. Chodzi o przetrwanie dolara. Zanim wprowadzono pierwsza
podwyzke stop ( fed ) obstawialem, ze to nie nastapi. Rynki sa konajace, wiec podwyzka=gwozdz do trumny. Teraz mi sie odmienia, Fed
nie dziala zgodnie z oczekiwaniami rynku i prawamii "ekonomii". Oni dzialaja w interesie ratowania dolara, bo dolar to ich gwarancja bytu.
Podwyzka stop w marcu doda dolarowi lyk O2.
-Europa, szczegolnie Niemcy, sa ropracowywane taktycznie. Islamizacja idzie pelna para. Liczba imigrantow w 2016 bedzie wyzsza niz w 15
-NATO wzmacnia wschodnia flanke. Ze stanow naplywaja tysiace ton amunicji. Jak wspomnialem wczesniej: powstaje drugi front przeciw
Rosji. Ciekaw jestem co sie dalej wykluje, ale FR zaczyna popelniac bledy. Dotychczas USA miala porazki: Majdan okazal sie niewypalem do
tego kostownym. USA nie udalo sie w Syrii wygenerowac wojny. ISIS zaczyna byc odcinane od dostaw. Czym zaskoczy Waldek ?
Freeman
Freeman
Karo
Neon24 dawniej Nowy Ekran to ubecki projekt. Najcenniejsi blogerzy się z niego wynieśli jak tylko został rozszyfrowany, a niektórzy nawet wcześniej po pierwszych podejrzeniach. Ostrożnie. To narzędzie wpływu.
Dobrze rozkminił artykuł 3r3 (o 20.06)
adam44
"Pewnie dlatego, że się załadowali w metal i myślą, że zbiją fortuny."
Fortuny nie zbiją. Co najwyżej pozwoli im to złagodzić skutki kryzysu.
"Co myślisz o gazie? Praktycznie szoruje po dnie. Technicznie cały czas trend spadkowy. Jeżeli obroni grudniowy dołek z dobrym wybiciem, będzie to już wyglądać na boczniaka. Co do fundamentów. Większość elektrowni, które obecnie powstają to gazowe. Biorąc pod uwagę trend "eko" w najbliższym czasie może to jeszcze przyśpieszyć."
Nie ukrywam, że specem od gazu nie jestem. Jednak tak jak spojrzeć na wykres to wygląda beznajdziejnie tanio. Tylko to chyba znowu nie bez powodu. Znać o sobie daje rewolucja łupkowa.
Według prognoz w Październiku 2016 rozpocznie się deficyt w dostawach gazu.Fundamentalnie to bardzo dobra wiadomość. Jeśli faktycznie to nastąpi to warto mieć długie pozycje na gazie.
Zobacz to:
http://www.forbes.com/sites/arthurberman/2016/02/21/natural-gas-price-increase-inevitable-in-2016/#2a67c63c1a76
Nie lubię grac na ropie i gazie. Chyba dlatego, że czuję tam hegemona. Rynek silnie manipulowany. Jest tak jak "GÓRA" tego chce. Chociaż faktycznie ceny już tak beznadziejne, że może warto się tym zainteresować. Sprawę przemyślę i jak coś wymyślę to dam znać :)
waldenko
"Co nie znaczy że pewne zawarte tam elemnty nie są prawdą. Ale to zasadniczo atak informacyjny."
Prawdą na pewno jest to, że USA może zawierać sojusze z kim chce.
A do sojuszu przeciwko ChRL na pewno chce dołączyć FR z racji tego, że to jej naturalny rywal. I właśnie dlatego od USA nic nie dostaną.
waldenko
Przyznaję, że nie jestem zbyt na bieżąco z głównym nurtem, ale interesy państw nie zmieniają się z dnia na dzień.
Za taką wrzutą informacyjną może równie dobrze stać USA - jakby się okazało, że w Polsce coś chcą za robienie łaski.
Arc
polish_wealth
@Barellini no co Ty bedzie jedno wielkie kasowanie wszystkich dlugow - Nostradamusa nie czytasz? = )
@Andreas z kiedy to zerwanie porozumień? Putin-Merkel, tzn wiesz artykol nie stanowi propagandy czyjas analiza poprostu trafna albo nie.
@czytacz nie znam tego jezyka ale sie domyslam ich reakcji.
@Adam44 uwazam ze trafnie wskazales przyczyne spadku zamowien
@waldenko w srodek da sie zarzad powierniczy wszystko mozliwe - ale ciekawy jest watek z ta Turcja,
@SoLLeo nie wierze w wyjsice amerykanow z bliskiego wschodu, nakresle szerszy obraz ktory wg. mnie zachodzi: wszystko wskazuje na to ze wkrotce Le Pain moze wygrac wybory we francji ona nie nalezy do wielkiego wschodu francji, tylko jest po stronie narodu francuskiego, podobny kandydat moze wygrac w niemczech nie wspominajac o Trumpie w USA ktory nie nalezy do sitwy Komisji Trojstronnej i Bilderbergow ktorzy to wytypowali Hilary CLinton na swoje przedluzenie, jednym slowem sytuacja polityczna w glownych spoleczenstwach G8 moze rozerwac uscisk rozciagnietej piramidy zadluzenia nad goją i obecnego systemu, ktory polega na zacisku fiskalnym i daniu pola korporacjom i bankom, a sciskaniu klasy sredniej i najmniej zamoznej. W zwiazku z tym Ci wladcy tego swiata maja moim zdaniem poczucie noża na karku, albo wojna teraz, albo wkrotce rozhustana Goja wyleje zupę gniewu w buncie na ich glowy od srodka, wtedy wytracą tą silę odzialywania na reszte swiata. W zwiazku z tym wycofanie sie z bliskiego wschodu czyli zabranie Palca z włącznika i wyłącznika swiatowego handlu skazuje ich tylko na lokalne wplywy ktore to wlasnie od srodka mogą sie skonczyc. Wiadomo ze Trump nie wygra chociaz populus bedzie za nim, poprostu Trump nie nalezy do machiny ponadnarodowych ambicji bankierow i wlascicieli wielkich korporacji ktorzy tworzą bilderberga i kilka innych ugrupowan majacych na celu rozciagac supremacje na reszte swiata,
ostatecznie wladza jaka maja jest jedynie iluzja dzialajaca tylko wtedy jak egzekwowany jest dług, i prawna dopuki prawo dziala przeciwko malym podatnikom,
Proponuję w tym miejscu zebrac wszystkie panstwa pokrzywdzone układem sił i nieuczciowoscia polityki amerykanskiej ktora poprzez IMF WTO itd. naturalnie realizuje wlasny interes kilkudziesieciu przedsiebiorstw i zaproponowac Polske jako centrum rządu reakcyjnego do ktorego naplywal by kapital potrzebny do rewolucji - tą rewolucją jest oczyiwsice zerwanie z nieucziwym dlugiem i odtamowanie potencjału fiskalnego by małe i srednie firmy znowu Były greate again.
3r3
Pomysł Rosjan jest widoczny od dawna - jest to ustawienie się na nitkach jedwabnego szlaku. Na jednej po prostu są, na Ukrainę weszli, do Syrii weszli. Jest to o tyle ciekawe, że takie kontrolowanie odległych węzłów jest typowe dla sea power.
Podaję w wątpliwość czy Rosja jest zupełnie autonomiczna. Mają zbyt dobre układy z Chinami, najwidoczniej przegrali w go i nikt nawet nie zauważył kiedy. Chińczycy w ten sposób spacyfikowali Mongołów i powtórzyli to kilka razy na wojowniczych sąsiadach z północy.
W strukturach decyzyjnych i siłowych mogą być olbrzymie wpływy chińskie, z tego wynikają tarcia z Anglosasami z ostatniej dekady.
Dlatego pozostaje kwestia czy oni zabezpieczają nitki szlaku jako zbrojne ramię Chin, czy wprowadzają węzły na handel jako element pozycji (tak jak USA kontroluje zbrojnie węzły morskie - Panamę, Malaka).
Rosja była historycznie kontrolowana/była pod wpływem najpierw Anglii, później Niemiec, krótko brodatych i teraz może być pod wpływem Chin.
Lejce władzy w Berlinie trzymają trzy państwa, które dokonały rozbioru Niemiec. To nie były tylko USA i UK, część stolika zabrał Stalin. Wojska wychodzą - agentura zostaje.
@waldenko
USA to może sobie chcieć być w sojuszach, ale to jeszcze ktoś musi zechcieć być sojusznikiem.
Z sojuszu z silnym niewiele jest pożytku. USA realizuje politykę swoich koterii, różną, sprzeczną, chaotyczną, ale tak działają imperia.
FR nie bardzo już jest rosyjska. W Europie do Uralu to jeszcze etnicznie w zachodniej części jest, ale reszta to już obce narody. To imperium kolonialne, wszystkie wyspy za Uralem to kolonie. Im zostało tylko drogo się sprzedać. Taki stan rzeczy jaki jest utrzymuje tylko bardzo niesprzyjająca geografia i klimat tych kolonii.
Wrzuty informacyjne tego typu nie są kanałem komunikacyjnym USA.
@polish_wealth
"Polski Krol ma byc z rodu Jagiellonow,"
Chyba litewski?
"...cała rewolucja musi sie odbyć bez mordów na bankierach zwlaszcza zydowskich,..."
A niby czemu nie? Jeśli będą sami, smaczni i w lesie? Trzeba zjeść kiedy jest co jeść.
Kto się nie rzuci szarpać truchła ten się nie naje. Imperia tak umierają - rozrywane siłami odśrodkowymi i przemiłymi partnerami strategicznymi.
Jeśli mamy kapitalizm to ja jestem przedsiębiorcą, jeśli mamy socjalizm to ja pierwszy do socjalnego cyca. A jak mamy nie wiadomo co, to ja bardzo pokorne cielę jestem - przedsiębiorcą szarej strefy na zasiłku.
Dążenie inflacyjne banku centralnego na niczym nie polega, ponieważ ta instytucja nie ma zdolności do regulowania inflacji w dół, może regulować tylko w górę i to też w bardzo ograniczonym zakresie.
To taki kwiatek do kożucha. Bank centralny to ekstrnalizowana funkcja rządu, która ze względu na rentowność została sprywatyzowana.
Gdyby nie QE sektor bankowy zostałby zlicytowany za długi, zabrakło by im na prawników, poszliby siedzieć, doszłoby do rozproszenia zdolności transakcyjnych, renegocjacji łańcuchów zobowiązań, urealniono by wpływy polityczne (wymiana elit, nowi już czekają i są głodni władzy) i gospodarka zaczęłaby się rozwijać błyskawicznie w różnych, przeregulowanych dzisiaj kierunkach. Ale już z innymi ludźmi w kierownictwie, i dlatego było QE - aby upudrować trupa.
TBTFail
Andreas
"Podaję w wątpliwość czy Rosja jest zupełnie autonomiczna. Mają zbyt dobre układy z Chinami, najwidoczniej przegrali w go i nikt nawet nie zauważył kiedy."
"Chiński koncern CNPC i rosyjski Gazprom odłożyły „na czas nieokreślony” podpisanie kontraktu gazowego „Ałtaj” („Siła Syberii-2”) na 30 mld USD – podają agencje finansowe. Część doniesień mówi wręcz o „całkowitym zerwaniu kontraktu”.
Głównym powodem jest zbyt wysoka, zdaniem Pekinu, cena rosyjskiego gazu i budowy samego gazociągu. Strona chińska mówi, że sama może sobie zbudować gazociąg znacznie taniej, wyłaniając wykonawców w otwartym przetargu. Drugi powód to spadek zapotrzebowania Chin na gaz z powodu spowolnienia wzrostu chińskiej gospodarki."
http://kresy24.pl/70930/chiny-zrywaja-kontrakt-gazowy-z-rosja-na-30-mld-usd/
"W maju 2014 roku Rosjanie podpisali kontrakt wart 400 mld dolarów na dostawy do 38 mld m3 gazu ziemnego przez 30 lat przez gazociąg Siła Syberii wart 55 mld dolarów. Gazociąg nadal stoi pod znakiem zapytania ale również umowa gazowa jest zagrożona. Gazprom potwierdził 10 sierpnia, że formuła cenowa umowy jest indeksowana do ceny ropy naftowej. Paweł Oderow z Gazpromu przyznał, że Gazprom nie zabezpieczył się na wypadek utrzymującej się obniżki cen. – Uwzględniliśmy szansę na duże ryzyko w związku z tym kontraktem i nie przewidujemy takiej możliwości – powiedział."
http://biznesalert.pl/krutichin-rosja-nie-ma-pieniedzy-na-gazociag-do-chin/
itd, itd
bycmoze
Coś sporo się mówi o zacieśnianiu więzów Indie - Rosja czyżby powstawała przeciw waga dla chińczyków? Jak wiadomo Chiny i Indie miłością nie pałają przez Nepal i cześć terenów granicznych...
a do tego to porozumienie Rosja - USA w Syrii...
jakby się rysował nowy podział świata..
front242
Kazdy kto cytuje portal typu kresy24 lub podobne strony jest bardzo malo wiarygodny , Andreas czytam Twoje wpisy i dochodze do wniosku ze jestes trollem
A najbardzej mnie bawia dywagacje na temat ceny zlota spadnie poniezj 1000 czy nie spadnie , polityki Federacj Rosyjskej , brakuje mi tu tylko marketingu ludzi od survivalu zachecajacych do kupna konserw ,maczet .Bo juz zachwile bedzie koniec swiata i z lasow wyjda zombie
Rolnik
Swoją drogą mówienie o złocie za tysiaka, to dobry pomysł. Może mniej kupi to złoto jak będzie stało po 5500 pln :D
Rolnik
adam44
Ciekawe kto jest lepiej poinformowany dziadkowie czy Commercials? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Przekonamy się niebawem.
W każdym razie
http://bankfotek.pl/image/1978212
Złoto uformowało trójkąt i co lepsze kończy się. Prawdopodobieństwo wybicia w gore jest większe. Jako kontynuacja trendu. Zasięg wybicia standardowo podstawa. Jakieś 80$. Czyli pod 1300? Niebawem się przekonamy. W każdym razie tako scenariusz w połączeniu z koncentracją danych COT powinien dać do myślenia.
m_a_rek
Zaobserwowałem pewną właściwość Rzeczywistości (oczywiście statystyczną). Prawda (w pojęciu ogólnym) powinna wypłynąć na wierzch ponieważ nie wymaga dostarczania energii (w pojęciu ogólnym). Kłamstwo trzeba stale zasilać albo wyczyścić najdrobniejszy ślad po prawdzie wtedy jako jedyne będzie prawdą.
Odnośnie zombie z lasów warto zaopatrzyć się w 6 sezonów filmu instruktarzowego Walking dedowego ;-).
Tak wracając do Au czy przypadkiem od kilku miesięcy nie trwa właśnie run na banki w wersji Au-owej? Wspominał o tym Harwey. Ja nie potrafię tego zweryfikować.
Pozdrówka
adam44
No to może trzeba odpowiednio zniechęcić do cwaniactwa z kupowaniem złota i przedstawić alternatywę w wycenie w formie 30% straty?
Ludzka psychika jest piękna. W momencie wzrostów kupują na potęgę. Kiedy zaczyna spadać nikt nie chce dotknąc kijem i nie jest ważne to ile dane aktywo jest warte (realnie).
Dlaczego ludzie uważają, że ludzie szturmujący banki bulionowe są mądrzejsi od fachowca zarządzającego tym biznesem? Przecież jemu od samego początku chodzi o to, żeby "utopić ludzi" w cenie po 1200-1300 sam namawia rozmaitymi publikacjami. Z 1200$ na 800 jest 33$ strata czyli 1/3 majątku może wyparować. Wątpliwe czy ci ludzie szturmujący banki bulionowe rozumieją rolę złota. Jeśli włożyli w nie całe swoje oszczędności na jednym poziomie to znaczy, że po spadku 20% wywalą wszystko bez względu na cenę. Bo ich intencją był prymitywny sposób spekulacji na cenie złota.
adam44
Co mówią analitycy o złocie:
Analitycy nie wykluczają, że w końcu roku złoto będzie droższe niż dziś. Za takim scenariuszem przemawia oczekiwany dalszy popyt na złoto ze strony banków centralnych Chin i Rosji. Ocenia się, że nawet, gdy ceny złota będą rosły chiński bank centralny systematycznie będzie kupował kruszec, zaś wszelkie większe spadki wykorzysta do zintensyfikowania zakupów.
W ocenie Billa Hubarda, głównego ekonomisty Bullion Capital, gdyby nie systematyczne zakupy taniejącego złota dokonywane przez banki centralne – głównie Chin i Rosji – cena uncji kruszcu w 2015 r. byłaby poniżej 1000 dolarów. Z dostępnych danych wynika, że chiński bank tylko kupił w II połowie roku 104 tony złota, zaś rosyjski – 141 ton. W sumie tylko te dwa banki centralne między lipcem, a grudniem miały 73 proc. udziału w popycie banków centralnych na kruszec.
Analitycy techniczni Commerzbanku w długoterminowej prognozie zakładają, że uncja złota będzie kosztować 1450 dol.
|| Czyli wiemy gdzie raczej złoto nie dotrze :) ||
a tutaj ciekawy kawałek :
Cytowany przez Financial Times Bernard Dahdah, londyński analityk Natixis, którego prognozy w ubiegłym roku uznane zostały za najtrafniejsze przez London Bullion Market Association, przewiduje, że jeśli dojdzie do podwyżki stóp w USA i poprawy koniunktury w globalnej gospodarce, to cena złota jeszcze w tym roku spadnie poniżej 1000 dolarów za uncję. Podobnie na cenę złota patrzy Goldman Sachs.
yellowboy
Może się mylę ale jakoś nie wierzę bankom i tym samym GS gdyż złoto dla nich chyba jest solą w oku. Być może GS się nie myli ale nie mam zaufania do GS i banków.
Rolnik
Ja tam wierzę dużym graczom, podobnie jak Ty. Zresztą sam dokupię w niskiej cenie by wyrównać trochę braki w zdywersyfikowanym koszyku i będę uśredniał w dół niż w górę, a byłoby tak w obecnej sytuacji. Co do PLN-a to myślisz, że utrzymamy poziom jego siły by dogonić do 3,85 za USD? Mnie niepokoi możliwość kolejnej fali wyprzedaży pln, bo to co stoi nisko, może być jeszcze niżej, zwłaszcza że trend się utrzymuje.
m_a_rek
Odnośnie zakupów to chyba wielkość zakupów przekracza produkcję od kilku lat. To oznacza przepływ w nowe miejsca. Jestem wyznawca hipotezy, ze obecna "niska" cena jest wynikiem pomieszania pojęć złota i papieru z napisem "złoto do odebrania u Pana Józka za 2 lata a kioskiem w prawo". COMEX zdaje się ma ciekawe proporcje obu towarów. Przy takich proporcjach wystarczy "forsiasty rusek " by położyć szacowną instytucję (czemu zapobiega obecnie odpowiednia polityka informacyjna).
pozdrawiam
Cygan
Czy ktokolwiek kto ma GDX/GDXJ lub inne etfy notowane w USA i wypłacające dywidendę orientuje się, czy w PIT 38 trzeba wpisać tę dywidendę jako przychód, a podatek pobrany w USA jako "podatek zapłacony za granicą"? Czy jeśli w USA pobrali 30% (jeden z moich brokerów nie umożliwia wypełnienia W8BEN), to w Polsce mi zwrócą 11%? (różnica między Belką a podatkiem w USA)? I czy jeśli przez drugiego brokera wypełniałem W8BEN i w USA pobrali mi 15%, to muszę skarbówce nadpłacić 4% ?
Jak to wygląda?
adam44
Zaufania do GS nie musisz mieć. Podstawa to nie wchodzić w zakład przeciwko nim.
15-16 marca kolejne posiedzenie FED ale by było śmiesznie gdyby stopy podnieśli o kolejne 25p. Szok i niedowierzanie. Ciekawe czy przypdkiem pod to wydarzenie Commercials sie nie pozycjonuje.
m_a_rek
Z tym, że COMEX jest miejscem gdzie ustala się cenę złota. Pan Józek idąc do po swoją uncję złota nie puka do drzwi COMEXu i nie prosi o wydanie swojego złota. To jest teatr. Oni ustalają cenę a reszta świata wierzy, że taka wartość właśnie jest. Gra aktorska znakomita. To ile złota się wydobywa nie ma większego znaczenia. Całe złoto zostało już praktycznie wydobyte.
COMEXU nikt nie rozłoży złoto zawsze się znajdzie nawet jeśli hegemon za plecami będzie musiał zapłacić 2000$ za uncję, żeby sprzedać ją za 800$. Zrobi to, żeby udowodnić wiare taka podtrzymać.
yellowboy
Zastanawiam się co się stanie jeśli Chińczycy ustalą na swojej giełdzie wyższą cenę za fizyczne złoto... Czy wtedy lud natychmiast będzie starał się wybrać złoto z comexu i opchnąć je po wyższej cenie u chinczyków... Tak więc wtedy szybko może się okazać, że ciężko będzie dostarczyć fizyczne złoto do comexu i będzie klops, panika i dużo hałasu.
Freeman
Pomijam fakt, ze w latach 70siatych byla calkiem inna sytuacja IMHO , wysoka realna , prawdziwa popytowa inflacja. Za to zadluzenie bylo bardzo niskie tak wiec sytuacja jest wywazona.
adam44
Chiny gdyby chciały to teatr ze złotem już dawno by zamknęły. Nie zrobiły tego bo jest im to na rękę. Sami podtrzymują wiarę w papierowe złoto. Po co mieliby destabilizować ceny złota? Przecież więcej go nie będzie a oni sami będą musieli za nie płacić więcej. Nawet jeśli będą to robili za śmieciowe dolary. Zresztą za taką akcję hegemon mógłby się zdrowo zemścić tak jak na VW.
Dziwna sprawa, że Niemcy zrezygnowali z planów odzyskania złota. Całkiem możliwe, że gdyby nalegali bardziej za chwilę okazałoby się, że Mercedes czy BMW mają jeszcze większe problemy z zanieczyszczeniami jak VW.
yellowboy
"Nawet jeśli będą to robili za śmieciowe dolary. "
No właśnie dlatego, że te śmieciowe dolary mogą stać się im niepotrzebne a mają ich wielką górę przecież. Wtedy dostali by więcej złota płacą za nie śmieciami. Oczywiście tak jak piszesz - nie nastałoby to szybko więc chiny nic nie robią w tej kwestii. Ale mogę się mylić.
adam44
Chyba nie wierzysz, że USA wyda własne rezerwy złota za dolary? Przecież oczywiste jest to, że złota po prostu nie ma w handlu w takich ilościach, żeby Chiny były tym zainteresowane. Jedyne co by zrobili to przeprowadzili atak na mistyfikację USA. Nie zyskaliby grama złota. Jedyne co by się im udało to pozyskanie silnego wroga. Chińczycy głupi nie są. Według mnie scenariusz z serii scifi.
deepblue
Śmieciowy dolar czy nie, to z nim bezpośrednio skorelowany jest kurs złota. I, niestety, to siła nabywcza dolara rośnie od dłuższego czasu, w przeciwieństwie do innych walut.
Z drugiej strony, w strefie euro dzieje się źle i jeśli będzie tak jak napisał Saxo Bank
http://stooq.com/n/?f=1024820
to będziemy mieli sporo wyższą cenę i złota i dolara i okaże się, że nasze waluty są dużo bardziej śmieciowe.
Nie wspominając o migrantach i strefie Schengen, zagrożeniu ze strony niektórych euro banków, długu PIIGS, czy rządach lewicowych w niektórych krajach.
Może wtedy też okaże się, ze prawdziwe złoto to to w rękach.
yellowboy
Nie miałem na myśli rezerw USA. Miałem na myśli wyłącznie ludzi, którzy mając papierki na złoto w comexie, chcieliby po prostu zrealizować to co powinno być zapisane ma papierkach i dostać fizyczne złoto. Wtedy by się wydało co się dzieje na comexie poprzez masowy ruch na zrealizowanie papieru na fizyczny kruszec. Może i ten scenariusz jest nierealny ale takiej sytuacji nie opanowali by na comexie... Po prostu zastanawiam się po co chinczykom takie ilości złota i po co będą tworzyć własny "comex"? Oprzeć Y na złocie?
Tanator
Ale, przecież na comexie możesz wołać fizyka o ile sam go tam oddałeś, jeśli tylko zakontraktowany jest papier Au możesz liczyć na papier w postaci $
@front242
Też czytam bloga od początku i twierdzę odwrotnie, poziom komentarzy jest bardzo dobry, owszem brakuje mi JednegoZłotegoKrugerranda czy Bagracza, ale dziękuję za brak DarSowa!!!
moratar
>Jeśli włożyli w nie całe swoje oszczędności na jednym poziomie to znaczy, że po spadku 20% wywalą wszystko bez względu na cenę.
Nie rozumiesz o co chodzi. Ludzie którzy teraz kupują złoto kupują nie po to aby nim spekulować czy licząc na zysk.
Liczą na zachowanie wartości. Niezależnie czy będzie po 1usd czy po 1 milard usd za 1oz ja nie sprzedam złota przez kolejne 20lat. Bo już nie wierze w USD.
adam44
Przeceniasz chyba inteligencję owczego stada. Pobiegli na zakupy złota bo "banki się waliły".
Życzę im tylko tego, żeby we własnym postanowieniu wytrwali nawet jeśli los sprawi 20-30% wykasowanie oszczędności względem śmieciowego dolara.
Freeman
yellowboy
Jak zapewne wiesz to w ujęciu złotówkowym od 2014r złoto jest mocno na plusie pomimo, że w ujęciu dolarowym spada. Siła nabywcza w PLN rośnie.
adam44
A to ciężko sobie sprawdzić gdzie owce się załadowały w metal? No to sobie sprawdź bo to wiedza tajemna nie jest. Szczyt cen złota ma jakiś taki dziwny związek z masowymi zakupami.
"Apropos srebra, może zdarzy się niebawem short-squeeze ..."
Jak na razie to więcej wskazuje na Long Squeeze. Commercials posiadają 72% pozycji short.
yellowboy
Siła nabywcza złotego poleciała na pysk a ten co ewakuował się w metal w odpowiendim czasie dostał mniej po pysku od tego co trzymał złoto. Najlepiej na tym wyszedł posiadacz dolara.
adam44
yellowboy
Może nie precyzyjnie napisałem... Chodziło mi, że siła nabywcza złota wyrażona w złotówkach wzrosła tj. złoto poszło do góry w złotówkach pomimo, że w dolarach cena złota spadła. Co do dolara i jego wzrostów to się nie wypowiadam bo nie ufam w obecnych czasach papierkom i ich nie śledzę...
Freeman
sfinks 149
Złoty niestety padnie .
Dlatego zeby przetrwac kryzys juz teraz od 7.03.2016
!.Nalezy wymienic oszczędnosci w zł na usd i po 6 mcach zrobic ruch odwrotny
2.Sprzedac złoto bedzie spadek do poz 1025 i zrobic ruch odwrotny po 6-mcach-pojdą 7 letnie wzrosty tego kruszcu
to jest to co mozna zrobic najszybciej-prosze nie czekac i liczyc na to ze bedzie lepiej-nie bedzie
3.O reszcie nie napisze
Dodam jedynie że stosuję metody badan rynku 21 wieczne nie uwzgledniają one kanałow wzrostu oporów poziomów wsparc fal eliota fibonaciego i innych wymyslonych do dnia dzisiejszego bzdur.
Zabrałem glos zeby was ostrzec ten kryzys sie zaczął
Z pow
freelancer
sfinks 149
funt brytyjski bedzie zyskiwał w stosunku do innych walut do franka ch tez, tracił jedynie do dolara ale przez 6 mcy ,masz powyzej co masz robic.
Euro i usd rozjedzie pln ale to potrwa tylko jakies 6 mcy i złoty zacznie sie umacniac-jak przezyje te wzrosty he he
Harvine
http://www.colourlovers.com/pattern/5215158/medyc
Vogelmann
Wszyscy tutaj zgadzamy sie, ze stopy zwrotu z wynajmu nieruchomosci w takim kraju jak Niemcy sa bardzo niskie, jeszcze nizsze niz w Polsce – wynika to z fatalnej demografii kraju i niskich stop procentowych w strefie euro. Ale jesli dojdzie do rozpadu strefy euro i powrotu Niemiec do Marki, to czy posiadanie takowej nieruchomosci w Niemczech nie bedzie dobra ekspozycja na nowa, silna marke?
Z drugiej strony ktos moze rzec, ze jesli nowa Marka bedzie silna, to ceny takich aktywow jak nieruchomosci odpowiednio spadna, finalnie bedac warte w innych walutach tyle samo, co przed rozpadem euro. Np. Mieszkanie za 200 tysiecy EURO przy kursie EUR/PLN 4,5 bedzie warte 100 tysiecy nowych Marek przy kursie nowa Marka/PLN rownym 9...
Mam nieodparte wrazenie ze utrzymywanie slabej waluty euro jest mocno na reke Niemcom i ich eksportowi. Gdy strefa euro sie rozpadnie ich nowa waluta bylaby znacznie silniejsza niz obecne waluta euro.
A nad zakupem takiej nieruchomosci zastanawiam sie rowniez dlatego, iz mieszkam w Niemczech i glowna czesc moich dochodow jest denominowana w EUR. Jednak wiekszosc moich inwestycji i oszczednosci jest denominowanych w PLN. Gdybym mial kupic tutaj mieszkanie, to nie na wynajem, a dla siebie, co daloby mi jednoczesnie odrobine wieksza dywersyfikacje walutowa, bo posiadanie 80% aktywow w PLN nie jest dobrym pomyslem i chce czym predzej to zmienic.
Dajcie znac co o tym myslicie.
Mengiz