Ostatnimi czasy zauważyłem na seekingaplha.com pewien artykuł, w którym zostały porównane dwie kompanie paliwowe – Exxon i Chevron. Na jego podstawie przygotowałem własne opracowanie. Nie jest ono szalenie pasjonujące ale zrozumienie tego typu analiz często pomaga w późniejszym podejmowaniu własnych decyzji inwestycyjnych.
W poniższej analizie przedstawiłem kilka czynników pozwalających nam na porównanie wycen dwóch spółek o bardzo podobnym profilu działalności.
1. Cena akcji.
Informacja o cenie akcji może nam trochę, choć nie wiele powiedzieć o samej spółce. Dzięki niej widzimy, jak na przestrzeni czasu zmieniała się wartość spółki w oczach akcjonariuszy.
Spojrzenie na zmianę ceny akcji jednej firmy, w odniesieniu do drugiej firmy pokazuje nam, jak firma jest oceniana przez analityków, czy rynek. Porównania takie możemy stosować wyłącznie do firm działających na podobnych rynkach, notowanych na tych samych giełdach.
Jak widzimy na powyższym obrazku, akcje Chevrona wzrosły o 140% w ciągu ostatnich 10 lat. W tym samym czasie, akcje Exxona wzrosły zaledwie o 102%. Do roku 2010 ceny akcji obu firm były na podobnym poziomie. Możemy zatem wnioskować, że Chevron jest w lepszej kondycji niż jego konkurent z Texasu. Przez lepszą kondycję możemy rozumieć wyższą efektywność, poziom zastępowania rezerw, jak i wiele innych wskaźników składających się na ocenę przedsiębiorstwa w ocenie akcjonariuszy.
2. Poziom dywidendy.
Poziom dywidendy obliczamy dzieląc dywidendę przypadającą na jedną akcję przez cenę tej jednej akcji. Im wyższy wskaźnik, tym wyższy poziom dywidendy. Patrząc na wykres widzimy, że obecnie Chevron płaci dywidndę o 1/5 wyższą od Exxon Mobil. Nie jest to zresztą chwilowe odchylenie, lecz długoterminowa prawidłowość.
3. Wskaźnik wzrostu dywidendy.
Porównując obie firmy, po raz kolejny powinniśmy skłonić się bardziej w stronę Chevronu – dywidenda przypadająca na jedną akcję wzrosła w ciągu ostatnich 10 lat o 168%, gdy w tym samym czasie Exxon poprawił swój wynik o 156%.
Zwrócić uwagę musimy koniecznie na fakt, że mówimy o dywidendzie wypłacanej w dolarach. To, że poziom dywidendy na przestrzenie 10 lat wzrósł o 168% nie oznacza od razu, że wysokość naszego strumienia gotówki także wzrosła w podobnym stopniu. Powodem jest dewaluacja dolara. Dziesięć lat temu za jednego dolara można było kupić znacznie więcej dóbr niż obecnie.
4. Wskaźnik wypłat dywidendy w stosunku do zysku netto firmy.
Wskaźnik ten określa w ilu procentach zysk firmy jest przeznaczany na dywidendę. Wyliczamy go dzieląc roczną dywidendę przypadającą na jedna akcję przez zysk przypadający na jedną akcję. Im bardziej stabilny wskaźnik, tym firma jest bardziej godna uwagi.
W tym przypadku, Exxon wypada lepiej od Chevrona. Exxon płaci dywidendę w wysokości 34% zysku netto firmy, podczas, gdy ten sam wskaźnik dla Chevrona wynosi 39%.
W latach 2009 – 2011 widzimy skokowy wzrost w wypłatach dywidendy w relacji do wypracowanego zysku. Nie oznacza to jednak, że Exxon czy Chaveron nagle znacznie zwiększył wypłaty dywidendy. Wysokość dywidendy w ujęciu dolarowym wzrosła bowiem tylko nieznacznie. Skok na wykresie jest spowodowany gwałtownie spadającymi zyskami firmy w efekcie niższych cen ropy.
5. Wartość przedsiębiorstwa / EBITDA.
Wskaźnik ten wylicza się dzieląc wartość przedsiębiorstwa przez zysk przedsiębiorstwa przed potrąceniem odsetek od zaciągniętych kredytów, podatków i amortyzacji.
Im niższy wskaźnik, tym lepiej dla nas. Inaczej mówiąc, im niższy wskaźnik, tym tańsze mamy akcje w stosunku do zysku jaki generuje nam spółka. Szukając zatem inwestycji powinniśmy wybierać firmy o jak najniższym wskaźniku.
W tym przypadku lepiej wypada Chevron, posiadając wartość tego wskaźnika na poziomie 4,9 w porównaniu do 5,6 Exxona.
6. Cena / Zysk (forward).
Wskaźnik ten cechuje się tym, że wykorzystuje się aktualną cenę akcji firmy i dzieli się ją przez prognozowane zyski. Im niższy wskaźnik ceny do zysku, tym lepiej dla inwestora poszukującego akcji. Kupując akcje danej firmy kupujemy część przedsiębiorstwa, które generuje określony zysk. Zysk ten w dalszej kolejności będzie wypłacany w postaci dywidendy lub będzie zatrzymany w firmie, co z kolei przełoży się na wyższe ceny akcji.
Na wykresie poniżej widzimy, że lepiej wypada Chevron. Cena akcji jest 11,42 razy wyższa od zysku przypadającego na akcje. W przypadku Exxona wskaźnik ten wynosi 12,47.
7. P/E Schillera (CAPE).
Współczynnik ceny do zysku Shillera różni się od standardowego wskaźnika ceny do zysku tym, że zamiast uwzględniać zyski kompanii za ostatni rok, wylicza się średni zysk za ostatnie 10 lat i koryguje się go o wskaźnik inflacji. Dzięki takiemu podejściu eliminujemy ryzyko wypaczeń spowodowanych przez tymczasowe zmiany w wynikach finansowych spółek.
Na chwilę obecną wskaźnik Chevrona wynosi 10,1, a Exxonu 11,9.
CAPE dla Exxon Mobile:
Źródło: gurufocus.com
CAPE dla Chaveron:
Źródło: gurufocus.com
8. Cena / wartość księgowa przypadająca na jedną akcję.
Wskaźnik ten jest bardzo popularny wśród inwestorów. Określa bowiem relację wartości firmy na dany moment (cena akcji x ilość akcji) do wartości księgowej przedsiębiorstwa.
Biorąc pod uwagę ten wskaźnik, po raz kolejny faworytem jest Chevron – cena akcji jest o 40% wyższa od księgowej wartości przedsiębiorstwa. W porównaniu, cena rynkowa Exxonu jest wyższa od wartości księgowej o 120%.
P/ BV dla Exxon Mobile:
Źródło: gurufocus.com
P/ BV dla Chaveron:
Źródło: gurufocus.com
Podsumowanie
W powyższym porównaniu dwóch firm okazuje się, że prawie pod każdym względem akcje Chevrona są tańsze od Exxona. Głównym czynnikiem odpowiedzialnym za wyższy popyt na akcje XOM jest najprawdopodobniej lepszy PR. Zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych nie wyobraża sobie pominięcia spółki przy tworzeniu portfolio. Poza tym Exxon jest synonimem solidności wśród kompanii petrochemicznych.
Analizy podobne do tych, są często przydatne z punku widzenia doboru poszczególnych spółek działających w bardzo podobnym środowisku. Najważniejszy jest jednak szersze spojrzenie. W USA, czyli na głównym rynku determinującym ruchy na giełdach mamy do czynienia z wyjątkowo długą hossą i ryzyko spadków jest bardzo duże.
Jeżeli FED oficjalnie ogłosi kolejną fazę dodruku być może spadki będę znowu powstrzymane ale w obecnej sytuacji wolałbym nie polegać na programach ratunkowych serwowanych przez banki centralne. Dużym plusem tego typu molochów jest ich mała podatność na krach. Zazwyczaj spółki tej wielkości reagują na zmiany cen dużo słabiej niż całe indeksy lub mniejsze spółki.
Niemniej w obecnej sytuacja los akcji, szczególnie w USA zależy od ogłoszenia bądź nie tzw. QE forever.
Zespół Independent Trader
robster134
https://www.youtube.com/watch?v=Be9XncS8tiA
http://chevrontoxico.com/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
http://www.gao.gov/new.items/d03894.pdf http://www.halliburtonwatch.org/about_hal/energytf.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
...ponieważ nie ma chętnych na ich kupno ubrani zostaną wszyscy, których składki trafiają na konto ZUS.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
To aby wybudzić komentatorów - dziś dolar w górę a złoto w dół.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Wygląda na to, że komin może pójść już tylko w jedną stronę. Będą drukować aż wydrukują hiperinflację. Tylko nieśmiały głos sprzeciwu Niemiec może coś zmienić, ale raczej doprowadzi do wyjścia Niemiec ze strefy Euro niż wstrzymanie dodruku.
Dziś spadki na giełdach w USA, więc jutro pewnie popłynie Europa o ile nie podadzą jakiś mega naciąganych danych makro. Czyli kolejny argument za dodrukiem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Armstrong twierdzi, ze udzial prywatnych i drobnych inwestorow w rynku akcji jest na rekordowo niskich poziomach.
Dlatego nazywa obecna sytuacje "panika zamoznego inwesora 2014 ".
Potwierdza nasze wczesniejsze wywody o strukturze inwestorow. Ciekawe , ktory z duzych wylamie sie pierwszy, a jesli juz takie wylamanie nastapi, to kolejne pakiety tez beda od duzych. Taka anatomia zjazdu bedzie lawinowa . PPT i Fed o tym wiedza, dlatego tak skutecznie wylapuja spadki.
Moim zdaniem nastepny crash na rynku akcji bedzie momentem wyczyszczajacym rynek o 90%.
Ciekawe czy w momencie crashu na akcja bedzie uciceczka w obligi i dolara?
Tzw. ostatnie przyczolki dla niewtajemniczonych.
Pekniecie bani obligacji zmieni swiat.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Następny potężny crash na akcjach nie wcześniej niż w 2017/18 roku. Razem z obligacjami. Cykl Bennera Fibonacciego musi się spełnić.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Moim zdaniem za bardzo się zapatrujesz na cykle. Są one zniekształcone przez mega dodruk, więc ja bym ich nie brał za bardzo pod uwagę.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
BTW Exoon i Chevron to siostry z Standard Oil jeśli chodzi o spustoszenie na świecie można je wrzucić do jednego wora. Jako podpora dolara, są w sumie nietykalne.
https://www.youtube.com/watch?v=YSX6DMnFBDI,
@Freeman
"panika zamoznego inwesora 2014" - Amstrong jest odjechany ale ma kilka dobrych pomysłów. Moim zdaniem rynek należy do BC, banków inwestycyjnych i funduszy różnej maści. Fundusze jak pokazały ostatnio w raportach wykazują potężne straty czyli można spokojnie stwierdzić, że to one stoją po drugiej stronie kontraktów. HFT przerzuca kontraktami między commercialami i large spec, by wpływać na ceny, a 29 bln $ kredytów w bilansie FEDu pokazuje kto głównie pomaga je napompować. To jest teatrzyk, nie rynek.
@marlod74
Nic nie musi, ale data trzeba przyznać prawdopodobna.
@JedenZłotyKrugerrand
Skoro ZUS chce inwestować w obligacje Taurona to ja się pytam z czego skoro wiecznie jedzie na deficycie? :)
Kolejny skok na kasę i dodatkowo pewnie dodruk. Skąd niby ma się znaleźć dodatkowa kasa na obligacje skoro państwo również jedzie na deficycie i to coraz większym, a z krzywej Laffera już zjeżdżamy?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-22/save-yourself-250000-what-bernanke-said-behind-closed-doors
Bardzo fajny kolorowy wykres który pokazuje co robił FEDw danym momencie i jaki wpływ miało to na S&P500.
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-22/guest-post-there-plunge-protection-team-it%E2%80%99s-called-fomc
Kolejny news z serii "mamo mamo NYSE mi się popsuło" :)
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-22/spot-broken-market-day
Bardzo fajna grafika przedstawiające spadające ceny nieruchomości w Chinach i ilość w miesiącach w czasie których nieruchomości czekają na nabywce do października 2014. W sumie jak na razie ceny spadły w przedziale 0-9% więc niewiele w przeciągu ponad pół roku.
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-22/mapping-chinas-bursting-real-estate-bubble
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
oldmike
"To aby wybudzić komentatorów - dziś dolar w górę a złoto w dół."
A kangur już ponad 4400.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
Z komentarzem o treści wpisu Tradera wstrzymuję się do momentu, gdy go przeczytam z uwagą - mam zapchany mózg innymi analizami ;-)
@Luk
Jak tak dalej pójdzie to będziemy mieli takie "stop-lossy dla klubu" robione przez giełdy codziennie i przejdą z tym do porządku dziennego.
Btw, prasa zamiata darkpools pod dywan.
@Wszyscy
Ktoś z was zastanawiał się w co są załadowane fundusze emerytalne wielkich koncernów?
I jeszcze o tym newsie o ZUSie skupującym obligi zamiecionym sikorskym - teraz każdy matoł mający koneksje z kimś w administracji prezesujący spółeczce będzie miał w zasadzie nieograniczony dopływ kapitału i to na rynku w zasadzie niekontrolowanym oraz bez obowiązków informacyjnych, czyt. bez jakichkolwiek starań. I oczywiście, premie za wyniki.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Artur
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
BC sterują rynkiem ale nie wszystkimi ruchami. Odpływ środków z rynków wschodzących jest naturalnym procesem w czasie poprzedzającym krach i w jego trakcie. Nawet jeśli ten zostanie zablokowany strach i ucieczka w rynki rozwinięte zrobi swoje. Dziwiłem się, że złotówka zostaje tak silna pomimo akcji na Ukrainie ale kiedyś musiało przyjść osłabienie. Przyklepuje to sporo wiadomości o których pisałem wcześniej m.in. przejmowanie kredytów frankowych.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zenon
Dołująca złotówka to wyższy dług publiczny. Wyższy dług to zmiana konstytucji. Nie sądzę żeby NBP na tym zależało. Poza tym inflacja wytworzona w ten sposób to sztuczna inflacja powodująca pogłębienie się realnej deflacji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
szejker
Przy analizie spółek z tej branży dodałbym jeszcze analizę niezagospodarownych złóż surowca będących w posiadaniu danej spółki. Może się okazać że Exxon ma więcej obiecujących złoż i stąd jego wyższa wycena.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
oldmike
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Zgadzam się, NBP musi zacząć drukować, zresztą zdają sobie z tego sprawę na co dowodem jest taśma Wprost z rozmowy Sienkiewicza z Belką. Kwestia czasu. A skąd ZUS weźmie kasę na kupowanie obligacji korporacyjnych, przecież oni co roku dostają od nas czyli z budżetu państwa kilkadziesiąt miliardów zł ? Pewnie z dodruku, bo bierzące składki idą na wypłaty beiżacych świadczeń i jeszcze sporo brakuje.
Czyli publiczne pieniądze będą finansować działalność prywatnych korporacji, niech zgadnę, pierwsze w kolejce firmy członków PO i ich rodzin.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Bardzo wnikliwy raport rozpisany po każdym dniu z osobna. Ja osobiście nie mam na to czasu ale jeśli ktoś chce się zapoznać z danymi może je znaleźć tutaj.
http://www.silverdoctors.com/harvey-organ-lbma-to-stop-publishing-gofo-rates/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
http://biznes.onet.pl/szwecja-stanie-sie-wkrotce-krajem-trzeciego-swiata,18491,5661838,1,news-detal
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Genialny cytat Jeffersona który idzie mniej więcej tak:
"Społeczeństwo które przekłada równość ponad wolność nie dostanie żadnego, społeczeństwo które stawia wolność przed równością będzie mieć więcej jednego jak i drugiego".
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
"Według ONZ Szwecja ubożeje w zastraszającym tempie, a do roku 2030 może dołączyć nawet do tzw. krajów trzeciego świata. Winna jest multikulturowość i próba zbudowania idealnego społeczeństwa na bazie wielkiej fali imigrantów.
Jeszcze w 2010 roku Szwecja zajmowała 15. miejsce w rankingu ONZ Human Development Index, jednak według prognoz już w przyszłym roku spadnie na 25. miejsce, a do 2030 roku aż na 45. miejsce i może dołączyć do grona tzw. krajów trzeciego świata. Nawet Grecja, która na dobrą sprawę ciągle balansuje na granicy bankructwa, w 2030 roku będzie w dużo lepszej sytuacji niż Szwecja, a ONZ przewiduje, że zajmie 13. miejsce w rankingu HDI.
Dlaczego krajowi, który kojarzy się z dobrobytem, grozi tak dramatycznie pogorszenie sytuacji, szczególnie że jego skandynawscy sąsiedzi umacniają swoje pozycje?
Zdaniem autorów raportu, ale i dużej rzeszy komentatorów, winna jest multikulturowość i próba stworzenia przez polityków społeczeństwa idealnego. Do Szwecji na dużą skalę ściągają imigranci z krajów najbiedniejszych oraz najbardziej zacofanych. Jak podaje CBN News, nie muszą oni uczyć się nawet języka szwedzkiego, wręcz jest to zakazane i to Szwedzi mają uczyć się od imigrantów. Duński dziennikarz Mikael Jalving powiedział CBN News, że asymilacja jest w Szwecji wykluczona, a partie polityczne wręcz uznają to słowo za nazistowskie. A takie podejście generuje koszty.
Sytuacja doszła do tak skrajnego punktu, że krytyka polityki imigracyjnej w Szwecji może powodować nie lada kłopoty. Przykład? CBN News przytacza historię mężczyzny, który z powodu właśnie takiej krytyki został zwolniony z pracy, inny zaś za anonimową negatywną opinię w internecie na temat imigrantów został namierzony przez lewicowych hakerów i przypięto mu łatkę rasisty.
Tymczasem szwedzki parlament zamierza dodatkowo takie podejście usankcjonować. Po świętach Bożego Narodzenia w Szwecji zacznie obowiązywać nowe prawo, które pozwoli karać obywateli za krytykę polityki imigracyjnej.
Polityka prowadzona przez szwedzki rząd powoduje, że kraj ten jest coraz częściej porównywany do ZSRR czy Korei Północnej. Zakaz krytyki imigrantów i narzekanie, że Szwecja zmierza w stronę trzeciego świata tylko zbliża ją do tych przykładów. Bo jak to nazwać, jeśli nie ograniczaniem wolności słowa?"
Jeśli to co dzieje się w Szwecji jest prawdą to już niedługo to Szwedzi będą przyjeżdżać na roboty sezonowe do Polski. Dodatkowo pisząc to nie uważam, że w Polsce się polepszy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
conleche
http://www.cbn.com/cbnnews/world/2014/April/Soviet-Sweden-Model-Nation-Sliding-to-Third-World/
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ale wracając do rynków finansowych, wczoraj pisałem, że amerykanie zaserwują nam jakieś lepsze od oczekiwań dane makro, żeby mieć pretekst do pompowanie cen akcji. I proszę bardzo, indeks cen nieruchomości odrobinę lepszy od oczekiwań a indeksy już na dużych +.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
To, że ktoś próbuje stworzyć państwo multikulturowe to nie grzech. Natomiast niedopuszczalnym jest jakakolwiek próba uprzywilejowania mniejszości czy większości. Zakaz krytyki to nic innego jak uprzywilejowanie. To co możemy zaobserwować w nowym podejściu do multikulturowości prowadzi w prostej linii do totalitaryzmu, no chyba, że o wprowadzenie takiego systemu chodzi a multikulti to tylko przykrywka.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Robkov
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Orips
1)long na srebro, tak / nie? etf na cene czy akcje spółek?
2)spółki rosyjskie? znowu jak zainwestować najlepiej? jest zainwestuje pl w $ etf który kupi tanie rublowe akcje to przy umocnieniu się rubla i $/pln na tym samym poziomie zyskam prawada?
3)ropa, co myślisz? mniejszy wzrost pkb ustabilizuje cene na tym poziomie czy odbicie? + to samo z gazem, który znowu jest tani.
Dzięki i pozdrawiam!
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
plota
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
http://biznes.onet.pl/szukaj/wyniki.html?qt=szwecja+krajem
w ichniejszej wyszukiwarce jeszcze link jest, ale strona już nie istnieje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
Działa i widzę, że jest nowy filmik.
@Luk
dzięki za "przedruk" artykułu z onetu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
TK
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
Nie zaglądam na onet. Na ten artykuł trafiłem przypadkiem (znalazłem go w jakimś komentarzu na jakimś blogu nie wiem już dokładnie gdzie). Nie zaglądam tam ze względu na wszechogarniającą tam propagandę dlatego nie dziwi mnie, że tak szybko osunęli ten komentarz.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
arkageddon
Absolutnie nie znam się na ekonomi. I nie znam się na zarabiani na niczym., tj. derywatach, obligacjach, akcjach i innych sratach-pierdatach na których jak się okazuje można żyć i to dostatnio. Nie mówię, że nie zazdroszczę ludziom, którzy potrafią to robić, bo jest wręcz przeciwnie. Jednak kombinując po swojemu uważam, że obecnie panujący system jest jakkolwiek nieuczciwy, to jednak w pewien sposób pożyteczny. To moje przeświadczenie - podkreślam, iż absolutnie nie wiem, czy prawdziwe - narodziło się, ze studiowania tego bloga. Nie potrafię się przeciwstawić zdaniu wieli szanownych przedmówców ani w jedną, ani w drugą stronę, ale jakoś ta dziwnie czuję, że to, co wielu z nas ma za oszustwo, jest jedyną rozsądną i opłacalną drogą do kolejnego etapu rozwoju ludzkości - proszę nie bierzcie mnie od razu za kompletnego idiotę, którym niestety być może jestem - ale za laika, który doświadcza odmienności, której sami mi dostarczacie. Nawał informacji spowodował u mnie całkowity brak jednoznaczności, w której się znalazłem. I jednocześnie obojętności, którą to u mnie wywołuje. A biorąc pod uwagę sumy które ulokowałem czy jak inni by powiedzieli zainwestowałem, może wydawać się to szaleństwem. Nie gniewajcie się Wszyscy komentatorzy i Ty Traderze, ale pójdę własna drogą - ciężkiej pracy i wieloletniego doświadczenia. Bez szybkiego zysku i sporą dozą świętego spokoju. Powodzenia dla Wszystkich.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
"Na ostatnim posiedzeniu Sejm, zgodnie z projektem rządowym, znowelizował ustawę o finansach publicznych. Celem zmian jest konsolidacja środków publicznych. „Konsolidacja przyczyni się do obniżenia długu publicznego i redukcji kosztów jego obsługi oraz zmniejszenia potrzeb pożyczkowych państwa pokrywanych emisją obligacji skarbowych”".
"Nowelizacja rozszerza krąg instytucji publicznych, które mają obowiązek lokowania wolnych środków w formie depozytu u ministra finansów."
"Minister finansów będzie mógł czasowo korzystać z pieniędzy złożonych jako depozyty sądowe. Chodzi o kwoty wpłacane jako zabezpieczenie roszczeń, wadia, kaucje etc."
"Po konsolidacji potrzeby pożyczkowe budżetu w 2015 r. obniżą się, według wyliczeń rządu, o ok. 4,5 mld zł, a docelowo – o 5,5 mld złotych. Dług publiczny będzie niższy o 3,0 mld zł i wyniesie o 0,2 proc. mniej w relacji do PKB."
"Państwo nie powinno, jego zdaniem (konstytucjonalista dr. hab. Marcin Wiącek), wykorzystywać konstrukcji depozytu sądowego do celów, którym tak naprawdę służy emisja papierów skarbowych. Wszak chodzi tu o uzyskanie pożyczki od obywateli."
http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-finanse/104665,wojna-o-depozyty.html
To, że nasze państwo nie rozróżnia pieniędzy prywatnych od publicznych nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem. Ja nie mam złudzeń, że dla naszego państwa wszystkie pieniądze są publiczne, tylko jedne są do natychmiastowej dyspozycji, a po inne będzie można sięgnąć dopiero jak sytuacja się znacznie pogorszy. Jedno jest pewne takie określenie jak "prywatny depozyt" nie występuje w słownikach naszych rządzących.
Poruszyłem tą sprawę z zupełnie innego powodu. Czytając ten artykuł zadałem sobie pytanie po co MF wprowadza tego typu nowelizacje skoro kondycja finansowa naszego kraju jest bardzo dobra. Oprocentowanie naszych obligacji 10Y jest najniższe w historii i waha się w ok. 2,6%
http://stooq.pl/q/?s=10ply.b&c=1y&t=c&a=lg&b=0
Czyżby nasz nowo wybrany w trochę kontrowersyjnych okolicznościach jak pokazały sławne taśmy z podsłuchów Minister finansów przewidywał trudności w znajdowaniu chętnych na nasze obligacje skarbowe? Przecież do tej pory inwestorzy zabijali się o nasze papiery dłużne. Nic nie wskazuje na to, że popyt miałby się nagle urwać. Z drugiej strony tego typu działania nie podejmuje się bez przyczyny, a ludzie którzy za nimi stoją są znacznie lepiej poinformowani od nas, więc może coś jest na rzeczy na coś się szykują. Tylko dlaczego popyt miałby się urwać? Jak dotąd nasze obligacje kupowane były głównie za pieniądze wydrukowane przez Banki Centralne w celu stymulacji gospodarki. Czyżby źródło miało jednak wyschnąć. Ciekaw jestem co o tym myślą Trader i komentujący.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ciekawe co napisałeś, zastanawiam się jakie są powody takich decyzji. Może ukrywanie realnego długu publicznego ? Może MF boi się, że pęknie bańka na obligacjach i rentowność polskich 10y wystrzeli do 4,5-6% a wtedy koszty obsługi długu diametralnie wzrosną, więc każde oszczędności się liczą. W końcu polskie obligi są dość drogie, kiedyś muszą zacząć tanieć czyli musi zacząć rosnąć rentowność.
Ciekawe co inni na ten temat myślą.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
Powodem jest:
http://www.nationaldebtclocks.org/debtclock/poland
http://pl.wikipedia.org/wiki/Progi_ostro%C5%BCno%C5%9Bciowe_w_Polsce
57% PKB pękło i powinni ostro ciąć. Teraz będą tańce i kreatywna księgowość, aby wykazać, że 57 to jednak mniej niż 55. Opisane sztuczki temu służą.
Już nie mogę się doczekać aż to "pierdyknie".
To ile % budżetu idzie na obsługę długu nie ma za dużego znaczenia. Podatki jeszcze można podnieść albo wykombinować inne. Niskie oprocentowanie obligacji oczywiście pomaga. "Najgroźniejsze" są jednak progi. Konsekwencje ich przekroczenia będą dla wielu dotkliwe.
Wkurza mnie to, że w mediach o takich sprawach cisza. Dzisiaj cały dzień o tym, że jakaś kamienica na Śląsku się rozsypała...nic innego na świecie się nie dzieje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
@Thomas
Bodaj niespełna rok temu przewinęła się bokiem w sieci wiadomość, że MF nie sprzedało wszystkich obligacji od ręki i podniesiono interest rate dla nowych nabywców.
Z depozytami sądowymi niestety wiąże się coś jeszcze - zwraca się uwagę na problem zbyt wysokich zabezpieczeń przy naprawdę solidnych sporach gospodarczych przedsiębiorców (m.in przeciwko Skarbowi Państwa) - i niestety takie zmiany z miejsca zamrażają zmiany na plus.
De facto to jest zastąpienie dla obywateli kraju obligacji systemem finansowania w którym SP nie ma zobowiązań z tyt. spłaty za korzystanie z kapitału.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Banki-beda-inwestowaly-na-GPW-3223882.html
"Wyjaśnił, że uzyskując jednolitą licencję bankową spółki te mogłyby w ograniczonym zakresie inwestować na przykład w obligacje". Ograniczonym zakresie? Słodzą strasznie, a skutek będzie taki, że "pobudzać" będą gospodarkę przez dodruk kasy. Za wszystkim będzie stał NBP ale trzeba to ukryć inaczej PLN poleci. Niedługo będziemy mieć jak w Turcji większość używanej waluty będzie euro (jeśli jeszcze będzie istniało) lub dolar. Tak właśnie dobija się trupa jakim już niedługo będzie Polska, a wszystko po to by "nie wywaliło na naszej zmianie, a po nas chociażby armagedon" Demokracje zawsze kończą w ten sam sposób.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andreas
"Już nie mogę się doczekać aż to "pierdyknie"."
Nie ciesz się za bardzo. To że niektórzy są lepiej przygotowani na to, co nadchodzi nie znaczy, że będą mieli dobrze. Może będą mieli nieco lżej, ale nie będą mieli dobrze. Nikt nie będzie miał dobrze.
Na półkach znowu będzie tylko ocet, będą chodziły trójki społeczne i będą kontrolować obywateli. Oczywiście kontrola ta niczego nie będzie kontrolować, a służyć będzie wyłącznie zastraszaniu obywateli.
Alkohol znowu będzie od 13-tej (uzasadnieniem będzie poprawa moralności obywateli, ale prawdziwy cel taki jak w przypadku trójek obywatelskich). Benzyna będzie na kartki i takoż samochody.
Ty mieszkasz w NRD (o ile się zorientowałem) więc prócz większego przydziału marmelady na tydzień będziesz miał jeszcze gorzej. Nie wiem czy to jest prawda, ale słyszałem o dzieciach zabieranych w NRD rodzicom, gdy protestowali przeciwko nauczaniu dzieci masturbacji bądź zakładania prezerwatyw w niższych klasach szkole podstawowej. Tu w Polsce nawet nazizm będzie niedorobiony, więc prócz skromniejszego koryta, uciążliwości "surowego stanu wojennego" będą mniejsze.
Róbmy zatem, co nam rozum podpowiada, ale na miody nie radziłbym liczyć.
Taki jest ostatecznie cel zniszczenia ekonomii (o ile znam się na ekonomii)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
VIX podskoczył do najwyższych wartości od 2008 roku.
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-23/real-stock-volatility-october-highest-lehman
Dlatego kolejny dzień i znowu NYSE się spsuło. Tym razem z powodu "data issue". Niedługo powstaną derywaty na których będzie można obstawiać "usterkę" NYSE i ludzie będą zabezpieczać pozycję shortem w razie gdyby się NYSE jednak nie popsuło i straciliby kasę na zjazdach indeksów. Na PMach działa to od lat i nikogo to nie dziwi...
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-23/you-asked-market-lifting-miracles-theo-i-give-you-another-nyse-break
Coraz więcej krajów przygotowuje się na pęknięcie bani na obligacjach. Kanada wprowadza swój odpowiednik "patriot act"
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-23/canadian-patriot-act-arrives-ottawa-give-security-agencies-more-detention-and-survei
Arabia Saudyjska chyba zaczyna się stawiać Stanom i ogłasza ograniczenie podaży. Może koalicja antyruska się sypie. Ciekawe bo myślałem, że niższe ceny utrzymają się dłużej, a tu mamy wyraźny opór. Ciekawe ile zajmie ropie wspinaczka na poprzednie poziomy i co zrobi USA w takim bądź razie?
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-23/saudi-arabia-surprises-market-supply-cut-announcement-oil-jumps
Kondycja Amazona jest kiepska. Tutaj mamy pokazane o co chodzi na kilku ciekawych wykresach. W sumie Amazon nie jest wyjątkiem i wiele korporacji ostatnio dostaje ostre baty. Ciekawe czy będą w stanie odwrócić trend, bo majstrowanie przy giełdzie przestanie wystarczać by łatać wszystkie dziury w tym tonącym tytanicu.
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-23/why-amazon-crashing-jeff-bezos-nightmare-quarters-charts
Temat Ukrainy znów przysycha. Putin uparciuch nie chce przeprowadzić inwazji i zaczyna brakować ognia na odgrzewanie starego kotleta jakim jest Ukraina. Tak więc najpierw pojawił się Sikorski i zrobił z siebie błazna rzucając ewidentnym kiepskim kłamstwem które wałkują w nieskończoność. Teraz wyskakuje Soros i mówi o Rosji jako zagrożeniu dla istnienia UE i kraje zrzeszone powinny bez przejmowaniem się deficytem pompować strumień kasy w zbrojenia. Zbliża się kolejna prowokacja. Gadanie już nie wystarcza, a jak do tej pory wszystko zawiodło. Ciekawe co zrobią by w końcu wywołać wojnę i jak to usprawiedliwią.
Przy okazji chce wrzucić film do genialnego moim zdaniem wykładu Grzegorza Brauna.
https://www.youtube.com/watch?v=Kg2IvCh4lnM
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-23/george-soros-slams-putin-warns-existential-threat-russia
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Tak wiec inwestycja w USD wydaje sie byc bez wiekszego ryzyka w najblizszych latach. Jedyne ryzyko to QE4 ale pewnie nie zaraz po zakonczeniu QE3.
Skoro po cichu beda drukowac PLNy a oficjalnie EUR, to USD powinien najbardziej trzymac fason. Ciekawe co z CHFPLN.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
Masz literówkę w podpisie pod artykułem.
@Luk
Amazon, NFLX i inne drogie spółki - właśnie wygasa efekt psychologiczny gdy brokerzy funduszy na wyścigi skupowali ich akcje, podbijając solidne rajdy w ciągu roku. Teraz smart money i fundusze robią odwrót na z góry upatrzone pozycje jak Ben "Save yourself" Helikopter przykazał. P/E tych firm był słaby, AMZN i APPL przeprowadzały mnóstwo buybacków, więc nie dość, że rezerw nie mają to jeszcze rolują na kolejnych emisjach.
Saudowie - obstawiam coś innego - moja teoria spiskowa zakłada przyciśnięcie Rosji aby zwiększyła produkcję na własne potrzeby, czyli:
1. zwiększyć eksploatację istniejących źródeł (przyspieszając ich wykończenie i zwiększając koszty wydobycia wraz z wyczerpywaniem tańszych złóż),
2. przycisnąć wysysane z kapitału rosyjskie spółki wydobywcze do zwiększenia kosztów zwiąanych z postawieniem stałych instalacji wydobywczych na nowoodkrytych źródłach (próbne odwierty nowych źródeł to jedno, zbudowanie wokół tego infrastruktury pozwalającej na stałe wydobycie i logistykę to coś innego - zwłaszcza patrząc gdzie na globie rosyjskie koncerny zlokalizowały nowe zasoby);
3. w skali globalnej - vide mapa roszczeń terytorialnych Arktyki którą niedawno wrzucono na ZeroHedge - zmuszenie do inwestycji wokół nowych złóż to przesuwanie aktywności Rosji na tereny sporne (plus szelf) czyli zwiększenie ryzyka incydentu;
4. potencjalny manewr w związku z Iranem;
5. potencjalny manewr w związku z operacjami finansowymi wokół ropy, może ktoś "z klubu" w US nie wyszedł z niekorzystnej pozycji na czas lub komuś po zachodniej stronie barykady nie zamykał się bilans na otwarcie Q4.
6. wojna psychologiczna - zwiększenie nieprzewidywalności i celowe symulowanie "chaosu" na tym rynku;
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
https://www.youtube.com/watch?v=0Ngo_hiMqBw&list=UUbCudBFiYhqQ3M_xt39tcnQ
@Marlod74
W latach nie ale w najbliższych miesiącach z całą pewnością. Jak zresztą pisałem nie będzie upadku obligacji, bez wystrzału złota i nie będzie wystrzału złota bez wystrzału dolara. To jak domino, właśnie przewraca się kolejny klocek.
BTW dolar oczywiście będzie jedną z ostatnich walut papierowych które się przewrócą ale nim do tego dojdzie z całą pewnością się umocni. Ponad 100 letnia tradycja robi swoje, nie ważne gdzie są fundamenty. Dobrze poinformowani o tym wiedzą, a tylko idiota walczy z trendem.
@Deckard
Oczywiście utrzymanie kraju na ropie wiele kosztuje, zbudowanie infrastruktury tanie nie jest, ale należy pamiętać, że doradcy Putina głupi nie są. Nawet Maloney dobry rok temu biorąc udział w konferencji w Rosji mówił bezpośrednio do finansistów i oligarchów, że ropa zjedzie i jest to nieuniknione. On co prawda poszalał i mówił o ropie za 30$ ale poruszenie wywołał. Zresztą to byłaby powtórka z rozrywki. Przecież w taki sposób załatwili ZSRR 40-50 lat temu. Jak głupi musieliby by być, by znowu dać się złapać na ten sam trick?
Większym problemem dla Rosji jest aktualnie brak kasy i to skąd ją biorą... od Chin. W krótki okresie oczywiście im to pomoże, ale w długim dostaną za to po łapach.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andreas
"Zbliża się kolejna prowokacja. Gadanie już nie wystarcza, a jak do tej pory wszystko zawiodło. Ciekawe co zrobią by w końcu wywołać wojnę i jak to usprawiedliwią."
I to duża.
Cały czas mam w pamięci zebranie europejskiego komitetu kryzysowego, które odbyło się jakieś dwa lata temu poświęcone przewidywanym skutkom uderzenia brudną bombą w "centrum finansowe". Mowa była, o ile pamiętam, o Mediolanie, Londynie, Frankfurcie i jakimś jeszcze jednym mieście.
Wtedy byłby piękny powód do wojny ( z kimkolwiek) no i obywatelom możnaby wytłumaczyć, że co prawda gospodarka dalej by przecież prosperowała, gdyby nie ten zły Putin (ISIL, Al-Kaida, katoliccy fundamentaliści, homofobi - każdy podstawia, jak na kozetce psychoanalityka, potrzene mu do funkcjonowania fobie i strachy w dowolnej kolejności i ilości).
Oczywiście jedynymi, którzy dobrze chcieli byli finansiści i bankierzy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andreas
"Zbliża się kolejna prowokacja. Gadanie już nie wystarcza, a jak do tej pory wszystko zawiodło. Ciekawe co zrobią by w końcu wywołać wojnę i jak to usprawiedliwią."
Nie jestem pewien czy ważniejszym powodem do wywołania wojny, ważniejszym nawet od nie dającego się już odsuwać w nieskończoność krachu finansowego, nie jest przypadkiem utrata kontroli nad społeczeństwem. System staje się niesterowalny.
Czytałem niedawno na tym forum, że w Niemczech mimo zmasowanej propagandy, ludność w przeważającej większości (była mowa, o ile pamiętam, o 93%) nie chce wojny z Putinem.
Nie wiem czy - patrząc od strony reżimów - czas nie dojrzał do wprowadzenia innych niż propaganda form kontroli społeczeństwa.
Kłaniają się "surowe prawa stanu wojennego".
A pretekst się znajdzie - jak wyżej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Artur
Z tego powodu Bank of America zwraca się z apelem do FOMC w którym nawołuje do nieosłabiania amerykańskiej waluty.
Hmmm…Czyżby BofA miał zbyt dużo długich pozycji w dolarze?"
Read more: http://xpuls.pl/bank-of-america-o-dolarze-4/#ixzz3H3InllHd
Ilu jeszcze się boi?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
Oligarchia rosyjska dzisiaj ma własne interesy i zewnętrzne źródła finansowania, mimo wszystko pamiętają co spotkało ich odpowiedników gdy do władzy doszedł Lenin a później Stalin. Putin oczywiście jest świadomy, że rozmowy za jego plecami trwają więc na razie balansuje i nie robi ruchów zbyt agresywnych, zachód zaś robi co może aby nie ugryźć kluczowych oligarchów (aka kluczowych sojuszników) za bardzo. Trochę to przypomina czasy przed puczem Janajewa, gdy GRU et consortes byli bardzo podzieleni i przez to wzmocniła się pozycja wojska i oligarchów.
Trafna uwaga o Chinach, wybijają się na Rosji w ten sam sposób jak na US za czasów W Busha i Obamy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
BenyRBH
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Ukraincy-nacjonalisci-coraz-czesciej-w-Polsce,wid,16982034,wiadomosc.html?ticaid=113adb
No cóż chyba jednak trzeba będzie z Putinem sie dogadywac na temat LWOWA :)Obysmy nie skończyli jak Adolf po interesach ze Stalinem.
trzeba zacząć trening strzelacki.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Pisze:
BTW dolar oczywiście będzie jedną z ostatnich walut papierowych które się przewrócą ale nim do tego dojdzie z całą pewnością się umocni. Ponad 100 letnia tradycja robi swoje, nie ważne gdzie są fundamenty. Dobrze poinformowani o tym wiedzą, a tylko idiota walczy z trendem.
Dokladnie tak bedzie. Wojny walutowe nabiora innego wymiaru. Zawyzona wartosc wlasnej waluty ulatwia zycie, zmniejsza koszty importu. Jak wiadomo usance maja zaje deficyt w wymianie handlowej ( jak na pasozyta przystalo )
i beda chcieli zagrac dwi karty, czyli dodatkowo wywolac short Squeeze na dolarze i tym samym wszelkich dluznikow beda trzymac za gardlo.
Od pewnego momentu ekonomia jako taka czyli eksport import produkcja, zaczynaja odgrywac drugorzedna role.
W chwili gdy kredyty sa nadmuchane ich znaczenie rosnie . Stad wszelkie ruchy typu buybacki akcji przez firmy itp.
Rosja
Jak patrze na indeks RTS to tez jest wynik wojen finansowych. przeciez gospodarka Rosji nie skurczyla sie o 30%5 a indeks i owszem.
http://stooq.pl/q/?s=^rts&c=1y&t=l&a=lg&b=0
To samo ma miejsce z kursem Rubla. 32% straty do dolara w cigu roku. To nie sa ruchy odzwierciedlajace zmiany w gospodarce tylko wojny walutowe.
http://stooq.pl/q/?s=usdrub
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Dolar długo utrzymywać go nie będzie, ponieważ QE4 i co tam jeszcze przyjdzie w końcu ściągnie go na dno. Na silnym dolarze USA dużo zyskuje ale nie dadzą rady go utrzymać przy ogromnym deficycie który przecież tylko rośnie (w statystykach spada ale ostatnio dałem podcast gdzie gość pokazuje w jaki sposób ukrywają większość deficytu sztuczkami księgowymi).
To w końcu ściągnie dolara, a na fali w końcu wyskoczy złoto. Chyba, że Harvey ma rację i braki fizyka przyspieszą ruchy (jak Sprott zażądał swego czasu dostawy fizycznego metalu czekał na niego około 5 miesięcy!).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
camel69
W ciągu dwóch tygodni zobaczycie załamanie się świata - gospodarczego, finansowego, giełdowego, politycznego, - czas na mały reset.
Ot, tak mi wychodzi z wyliczeń :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Mozna tez spojrzec inaczej. QE4 o ile bedzie, nie koniecznie musi oslabic dolara. W moim odczucia zaczyna sie walka z deflacja. Jesli proces deflacji bedzie postepowal wygeneruje recesje. W Europie ze wzgledu na brak jednomyslnosci
moga ( np. Niemcy ) blokowac polityke luznego pieniadza.
Na marginesie, zobaczymy jaki bedzie wyrok w procesie z 14. pazdziernika w Stasburgu w kwesti legalnosci OMT.
Usance w odpowiednim momencie deflacji wrzuca EQ4EVER i beda bohaterami do nasladowania a w Europie beda psioczyc na nieudolnosc technokratow.
W takim ukladzie usance moga zachowac profil hegemona dlatego ze drukuja a dolar kuriozalnie ze wzgledu na dane z gospodarki bedzie trzymal wartosc do € ! Swiat stoi na glowie, wiem o tym, ale co zrobic.
Na zloto przyjdzie czas. Nie da sie bez konca powiekszac bazy monetarnej bez reakcji na cene PM.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
@Freeman, Luk
Panowie każdy kolejny dodruk czy to QE4EVER w USA czy w Europie przybliża koniec systemu czyli koniec dolara, ponieważ obecny system oparty jest w dużym stopniu o $.
Widać to nawet dziś po ruchach na obligacjach, rentowności cały czas spadają czyli kapitał kupuje długi eurobankrótów. Kto kupuje ? Albo inwestorzy, którzy wiedzą, że odsprzedadzą obligi do EBC z zyskiem albo sam EBC. Przecież nikt normalny by nie kupował.
Trudno prorokować ile potrwa dojechanie do ściany, ale jeżeli porównuję sytuację obecną z sytuacją sprzed roku, to jest dużo gorzej, ewidentnie widać, że system zaczyna tonąć.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
No wlasnie-dobre zadane pytanie. Kto kupuje te obligacje? Greckie, portugalskie, wloskie. Wszystkie kieruja sie na minima rentownosci. Matrix jest jakis niesamowity w tym wszystkim. Tylko jaki schemat mozna zalozyc? Najpierw ECB skupi obligacje,a przez to rentownosci ich nadal beda spadac (ceny rosnac). Dolar bedzie rosnac, bo USA beda zwlekac z QE4FOREVER:) co wcale nie spowoduje jakiegos zagrozenia inflacyjnego w Europie od razu. Bedzie przeciagajaca sie deflacja/niska inflacja. Jakies zarzewie musialoby spowodowac najpierw przebicie banki na obligacjach, wysyp EUR i USD ze sprzedanych obligacji na rynek i dopiero wtedy inflacja -lub hiperinflacja pociagnie w gore ceny zlota. Akcje beda mogly jeszcze kontynuowac rajd w wielkiej fali 5.ej Elliotta wzrostow od 2009 roku.Az dojdzie do jakiegos kryzysu plynnosciowego- stopy krotkoterminowe beda wzrastac i przebija poziomy stop dlugoterminowych. W koncu krach na gieldach. Dalszy wzrost cen zlota (wg cykli dla surowcow -srebro zdrozalo 15x od 1999 do 2011 roku, podobnie jak ropa od 1999 do 2008 roku- to mozna zalozyc ze z poziomu 250$/oz wywinduje gdzies na 3700$/oz). Jak to sie skonczy dla systemu monetarnego? Czy USA beda mialy wtedy jakiegos Asa w rekawie zeby powstrzymac upadek dolara i status quo? Czy budowana strategia uniezaleznienia sie od surowcow z krajow nieprzychylnych Stanom i oparciu gospodarki na energooszczednych rozwiazaniach da poczatek owej "wiosny" dopiero po upadku obecnego sytemu ? Piekne sa to pytania...:)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Obnizajace sie stopy procentowe dadza kontynuacje hossy akcyjnej na malych i srednich spolkach w Polsce. Duze spolki tez jeszcze urosna ale to nie ta dekada (surowce pozostana jakis czas jeszcze slabe).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
Przypatrzmy się cenie złota i srebra, bez zaglądania pod kołderkę mechanizmów rządzących rynkiem, broniących dolara, itp instrumentów w rękach światowych majsterkowiczów, okiem cybernetyki i wyznawców wahadełek np.na 20 letni ich wykres.
W dniu dzisiejszym srebro w cenie 17.24$/oz (w chwili pisania) czyli powoli zbliża się do 16.23$/oz ze stycznia 2010. Jak widzimy szczyt pomiędzy 2010 a 2013 poszedł w zapomnienie i wygląda na to, że srebro zanurkuje do 9.46$/oz z listopada 2008 i w tym momencie zniwelowana zostanie cała górka czy też góra, która wyrosła nam pomiędzy 2008 a 24/10/2014.
Złoto 1.231$/oz czyli już całkiem niedaleko do 1.081$/oz ze stycznia 2010 i jeżeli podąża w podobnym kierunku jak srebro to naturalnym będzie osiągnięcie dna 732$/oz z pażdziernika 2008. Co dalej niewiadomo.
A teraz przypomnijcie sobie wszystkie proroctwa czy analizy przewijające się od spadków lipca 2011, wszystkie zapowiedzi resetów czy huraganów finansowych, wszystkie nowe i stare instrumenty i metody światowych majsterkowiczów i co i nic spada i ciągle spada.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Tez na taki wariant po cichu licze, ale czy Elliott na PM bedzie dzialal i czy od 2011 bedzie 5-falowa struktura spadkowa (a moze jeszcze 5.fala bedzie najdluzsza jak to na surowcach przystalo;) ?
Srebro ponizej 10$, zloto w granicach 800 $ byloby swietna okazja inwestycyjna oczywiscie w USD. Jaki bedzie poziom USDPLN w tym czasie oto jest pytanie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
supermario
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andreas
1. "Bombardowanie ambasady chińskiej w Belgradzie miało miejsce w dniu 7 maja 1999 podczas bombardowania Jugosławii NATO (operacji Allied Force), pięć bomb trafiło w gmach wybudowanej w 1992 ambasady Chin w Belgradzie, w dzielnicy Nowy Belgrad, przy ulicy Trešnjinog cveta 3 (Blok 11a), zabijając trzech obywateli Chin i 27 raniąc. W następstwie nalotu prezydent Bill Clinton przeprosił za zamach, tłumacząc że był on przypadkowy. Przed komisją kongresu dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej George Tenet zeznał, że był to jedyny atak w kampanii w Kosowie który był zorganizowany i kierowany przez jego agencję" (wiki)
2. "Cztery osoby zginęły we wtorek nad ranem w wypadku prywatnego odrzutowca na moskiewskim lotnisku Wnukowo. Wśród ofiar jest Christophe de Margerie, szef francuskiego koncernu petrochemicznego Total. Samolot, którym podróżował, zderzył się na ziemi z maszyną do odśnieżania, której kierowca był pijany."
http://www.tvp.info/17322801/smierc-szefa-koncernu-total-kierowca-pluga-ktory-zderzyl-sie-z-odrzutowcem-byl-pijany
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
ad.2. szef Totala, był "kolegą" Putina i był również bardzo przeciwny mocniejszym sankcjom przeciw RUS.
Czyżby znowu CIA?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andreas
albo ktoś silniejszy. Lub chcący sprawić takie wrażenie
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Rzucasz prognozami jak by to były cukierki bez ładu i składu. Odpowiadając jednocześnie na Twojego posta, ja to widzę tak:
Obligacje kupują banki pośrednio lub bezpośrednio.
Kolejne QE musi zostać rozpoczęte by utrzymać płynność w korporacjach które rolują długi pod buy backi, utrzymać wydatki rządowe, niską rentowność obligacji, płynność w systemie bankowym. Fizycznie nie można przestać drukować, ponieważ waluta jest oparta na długo, a jak już pisałem gdy dług jest na wysokim poziomie i inflacja kręci się wysoko (około 6% wg shadowstats) najbardziej w gospodarce brakuje pieniędzy. Może brzmi to śmiesznie ale właśnie takie są mechanizmy pieniądza. Podczas hiperinflacji brakuje pieniędzy, dlatego zwiększona podaż musi być utrzymywana bo gospodarka stanie momentalnie po zaprzestaniu druku. Im wyższa inflacja tym szybciej zabraknie gotówki w obiegu. QE musi być kontynuowane jawnie lub niejawnie nie ma znaczenia. Po prostu musi.
Bańka na obligacjach nie zacznie pękać puki giełdy są wysoko. Dopiero bardzo silny zjazd na giełdach spowoduje podbicie rynku długu do niespotykanych rozmiarów i wtedy dopiero bańka na obligacjach zacznie pękać gdy kapitał zacznie z nich uciekać. Oczywiście można to powstrzymać zalewając rynek pustym pieniądzem ale efekt dla zwykłego obywatela będzie podobny... bieda.
Pisanie, że bańka na obligacjach pęknie bez zjazdu na giełdach to jak mówić, że kózka złamie nogę bez podskoków. To tak nie działa.
Nie będzie żadnego wysypu USD i EUR na rynek ze sprzedaży obligacji po pęknięciu bańki. Gdy pęka bańka nie ma kupców więc nie ma sprzedaży, a więc i nie będzie potoku walut. Oczywiście mogą być ale jedno z drugim nie jest bezpośrednio połączone. By tak się stało musi być konkretna decyzja polityczna która spowoduje bezprecedensowy dodruk.
Ceny złota zaczną iść do góry lub powinny iść do góry razem z obligacjami. Natomiast gigantyczny wystrzał będzie po pęknięciu bańki na obligacjach lub dodruku by temu przeciwdziałać.
Moment w którym odwrócona krzywa dochodu mogłaby zaistnieć już minęliśmy. Może to zaistnieć jeśli dobrze rozumiem tylko w momencie gdy na obligacje w ogóle nie ma popytu, a giełda dochodzi do przegrzania. Ulica zachęcana zyskiem ładuje się w giełdę patrząc na poprzednie wzrostu, a smart money jeszcze nie robi bardziej zdecydowanych ruchów uciekając z przegrzanego rynku. Gdy BC trzymają oprocentowanie w ryzach nie widzę najmniejszej szansy by byśmy mogli zobaczyć wyższe oprocentowanie na 2-latkach wyżej niż 10-latkach.
Krach na giełdach jeśli pozwoli się na jego wystąpienie będzie pierwszym silnym objawem pogłębiających się problemów. Jeśli zadrukują wszystko krachu faktycznie nie będzie na początku tylko na końcu i wtedy jak najbardziej kolejność może się zmienić bo wszystko sypnie się jednocześnie. Przynajmniej statystycznie. Realnie dewaluacja będzie postępować razem z dewaluacją pieniądza ale nie zobaczymy tego "od środka" bo przecież podczas hiperinflacji wszystko idzie do góry.
Na razie nie widzę realnych możliwości na drożejące metale. Przynajmniej nie znacząco. Ruchy 0,5-1,5 procent z korektami jak najbardziej moim zdaniem są dopuszczalne ale nie więcej i nie przez najbliższe miesiące. Gdy inflacji z QE4 zacznie się rozpędzać, wtedy jak najbardziej ruchy na fizyku powinny być zauważalne, na papierze też jeśli kartel nie będzie chciał utracić wpływu (lub przynajmniej rynku bo wpływ może być za dużo powiedziane) na rynek przez LMBA i Comex.
Asem w rękawie USA jest duża wojna. Upadku to nie zatrzyma ale można wprowadzić wtedy pełną kontrolę nad społeczeństwem i nikt nie będzie się specjalnie się stawiał. Naród przełknie wtedy znikające oszczędności, pochłonięte fundusze emerytalne, anulowane obligacje, sztuczne wyczyszczenie i restrukturyzację instytucji finansowych i dużych banków, restrukturyzację długu i dewaluację waluty.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Nawoływał również do odejścia od dolara w rozliczeniach na ropę i gaz. Jeśli CIA miałoby go sprzątnąć, to czy istnieje lepsze miejsce niż Moskwa? Nie dość, że pozbywają się problemu to jeszcze, Ruskim dostaje się po głowach za śmierć ważnej figury.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
"Asem w rękawie USA jest duża wojna. Upadku to nie zatrzyma ale można wprowadzić wtedy pełną kontrolę nad społeczeństwem i nikt nie będzie się specjalnie się stawiał. Naród przełknie wtedy znikające oszczędności, pochłonięte fundusze emerytalne, anulowane obligacje, sztuczne wyczyszczenie i restrukturyzację instytucji finansowych i dużych banków, restrukturyzację długu i dewaluację waluty."
Tego się zaczynam realnie bać.
Gospodarka, jak ktoś zauważył to pacjent na kroplówce z QE.
W 2008 pacjent miał grypę. Zamiast pozwolić mu poleżeć tydzień, naszpikowano go antybiotykami i kazano zasuwać, teraz ma zapalenie płuc...
"Lekarze" zamiast wybrać "terapię wstrząsową" czyli ostry, ale "normalny" kryzys ze spadkiem zamożności o "pi razy oko" 50%, czego skutkiem byłby pacjent zdrowy po kilku dniach (latach) i zdolny do powrotu do domu i pracy na pełnych obrotach, wybrali inną opcję. Mianowicie ładowanie kroplówki, podłączenie sztucznego płuca i ciągła reanimacja do upadłego, aż pacjent "zejdzie", wtedy spalą szpital a wraz z nim dokumentację.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
"Naród przełknie wtedy znikające oszczędności, pochłonięte fundusze emerytalne, anulowane obligacje, sztuczne wyczyszczenie i restrukturyzację instytucji finansowych i dużych banków, restrukturyzację długu i dewaluację waluty."
Głodówkę pewnie też przełknie. Jest pewien punkt po przekroczeniu którego ludziom jest już wszystko jedno. W takim wypadku Ameryka jest w gorszej sytuacji, bo amerykanie mają broń. Jeśli dojdzie więc do jakiejś rewolucji to w Ameryce będzie ona przez to miała dużo gorszy obrót dla rządzących jak i niestety samych obywateli.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
Amerykanie przynajmniej mogą się bronić przed rządem. My takiej możliwości nie mamy. Parę tysięcy "funkcjonariuszy" na ulicach i pozamiatane.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andreas
"Nawoływał również do odejścia od dolara w rozliczeniach na ropę i gaz. Jeśli CIA miałoby go sprzątnąć, to czy istnieje lepsze miejsce niż Moskwa? Nie dość, że pozbywają się problemu to jeszcze, Ruskim dostaje się po głowach za śmierć ważnej figury."
Na moje oko efekt propagandowy nie był celem zdarzenia. By zadziałała propaganda konieczna jest elementarna umiejętność kojarzenia. Widzowie tańca z gwiazdami nie są targetem docelowym propagandy z tego właśnie powodu. Myślę, że mają na nich inne metody.
Klasyczny zaś target propagandy nie da się już nabrać na zbitkę typu "zamach", "Moskwa", "śmierć".
Moi znajomi, którzy nie lubią słuchać, że banki są niewiarygodne, że drukują pieniądze, że partie polityczne mają identyczne programy śmieją się słuchając Żakowskiego, Michnika, Pochanke, Lisa i podobnych im osobników.
Pozostaje zatem jedna możliwość - fuck
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Synku wyrażaj się, nie jesteś u siebie w oborze ani stajni. Nie musi Ci się podobać, żeby było interesujące. @Luk nikogo nie straszy, piszę prawdę, zamiast się bać, masz szansę jako jeden z niewielu, żeby się przygotować. Jakby ludzie wszystko kupili, nie było by powstań i rewolicji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
http://libertarianin.org/czym-jest-bitcoin/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
tom098
"Jakby ludzie wszystko kupili, nie było by powstań i rewolicji."
O to mi wlasnie chodzi i nie nazywaj mnie synkiem chyba ze masz 65 lat.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Mam 67 lat synku, jak Ci o coś chodzi, pisz kulturalnie i nie ubliżaj innym.
@gasch
Jakoś do BTC nie jestem przekonany, nie mam zaufania do kryptowalut. Szwajcarzy będą głosować za powrotem parytetu złota a BTC nie jest po prostu na niczym oparty, nawet na długu czy zaufaniu do tych, którzy ten dług kreują. Cena BTC ciągle się osuwa, wiele osób spodziewało się wystrzału, łacznie ze mną, ale chyba przespekulowaliśmy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Na prawdę nie rozumiem dlaczego mam niby ludzi za bydło? Możesz jaśniej?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
Niestety pierwsze zdanie o BTC, z podanej przez ciebie strony internetowej, dyskwalifikuje pozostałą część artykułu oraz zniechęca do dalszego zapoznawania się z tekstem jako obiektywną informacją o czymkolwiek.
cyt: "... wybrana przez rynek ..." ???
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
tom098
Staruszek JZK juz to wyjasnil.
"Jakby ludzie wszystko kupili, nie było by powstań i rewolicji."
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Robkov
Bo żeby siła nabywcza Bitcoina była stabilna musi nastąpić jego powszechna akceptacja jako środka płatniczego.
Muszą pojawić się usługi których Bitcoin będzie podstawą i fundamentem. Same płatności Bitcoinem muszą stać się proste jak płatności PayU. Portfele Bitcoinowe muszą stać się bardziej intuicyjne.
Ludzie muszą być oświeceni i wyedukowani że po raz pierwszy w historii ekonomii oni i tylko oni będą właścicielami wartości nabywczej jaką przenosi Bitcoin.
Pierwszym takim projektem który ma szansę zmienić handel internetowy jaki znamy (Allegro, Ebay, itd) jest OpenBazaar. -> https://blog.openbazaar.org/what-is-openbazaar/
Jeśli OpenBazaar'owi uda się odebrać drobny ułamek eCommerce'u duetowi Ebay/PayPal, siła nabywcza Bitcoina odbędzie drogę na Księżyc... Saturna.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Jest dużo racji w tym co piszesz, fundamentem BTC może być jego powszechność, łatwość użytkowania i przesyłania oraz anonimowość. Tu racja. Ale hipotetycznie, gdyby nagle ktoś wprowadził nową kryptowlutę opartą o złoto ablo o jakieś inną wartość materialną, wtedy taka nowa kryptowaluta szybko by zastąpiła BTC.
Bitcoin jest dla mnie zagadką, w którą stronę pójdzie ten wynalazek zobaczymy, stoję z boku i patrzę. Są mocne argumenty za ale także przeciw.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Z innej beczki. Z góry przepraszam, że daję linka do koszernej, ale akurat na jej łamach sprawa została opisana najszerzej.
Ciekawe czy UK wyjdzie z UE, ale coraz bardziej skłaniam się, że tak. Warunki, które stawia Cameron są dla Uni nie do przyjęcia. Pytanie kto następny po UK i kiedy ten domek z kart się zawali ?
Swiat się zmienia, rynki finansowe są napompowane, zadrukowane i zalewarowane, w stanach syf, w Europie także i nie tylko w gospodarce ale także społeczeństwa się radykalizują, a tam, gdzie dwóch się bije, trzeci ( Chiny ) skorzysta.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
_finansow__Cameron.html#BoxBizTxt
Sorry, link się źle wkleił.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
Jesteś w błędzie. Na poziomie zwykłego użytkownika nie istnieje anonimowość w sieci, ona istnieje tylko w świecie hackerów i programistów "wyższego stopnia wtajemniczenia".
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Bardzo możliwe, nie znam się na tym. Czyli jeden z argumentów za bitcoinem odpada.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Niemcy w 39 byli w podobnej sytuacji. Nawrzucali im głodnych kawałków o patriotyzmie, postraszyli gestapo, wysłali na wojnę i rozeszło się po kościach. Rewolucje przeprowadza się w czasach pokoju nie wojny.
@JedenZłotyKrugerrand
Ukip zdobywa przewagę w notowaniach, a to właśnie oni są anty unijni. Cameron zapewne chce zdobyć trochę głosów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Zgadza się, ale z tego co ostatnio czytałem, Cameron zdecydował się na rozmowy ostatniej szansy z UE. Mianowicie chce renegocjować warunki członkostwa i naruszyć jedną z 4 świętych zasady wspólnoty czyli swobodę przepływu ludzi. Unia się na to nie zgodzi. Usrańcom strasznie zależy, żeby UK pozostała w Uni, bo są ich oczami i uszami oraz rękoma, więc będą naciskać. Ciekawe jak to się skończy ? Społeczeństwo w UK to nie polskie, jak im się raz coś obieca i nie dotrzyma obietnicy, zniszczą takiego polityka.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Robkov
Oczywiście że tak. Bitcoin jest eksperymentem we wczesnej fazie testów.
Ja zamiast 'debilem/sekciarzem' (jak to określał tu DarSow/Bankstar) wolę
nazywać siebie 'earlyAdopterem / entrepreneur'em ' świadomym ponoszenia
ogromnego ryzyka w inwestycji w nową technologię.
Gdy Bitcoin upadnie, z pewnością nie będę winił za to mediów/rządu/episkopatu
że nie poinformowali mnie o ryzyku inwestowania w tę technologię.
Piszesz, że może powstać kryptowaluta oparta na złocie... to było by coś !
Gdzieś chyba nawet tu wklejałem już taki szacunek ile byłby warty, akurat
Bitcoin (bo dla niego robiłem wyliczenie) gdyby powiązać go ze złotem.
Pytanie powstaje tylko - kto miałby takiego powiązania dokonać, kto miałby
na tyle siłę przebicia i interes w tym żeby takie rozwiązanie przeforsować
(skoro parytetu złota starano się pozbyć, finalnie z sukcesem, przez
kilkadziesiąt lat).
Może powstać nowa/lepsza kryptowaluta - oczywiście. Jest ich już nawet
kilkaset, są nawet bardziej innowacyjne od Bitcoina a kosztują dosłownie
grosze. Mało tego, ciągle powstają nowe kryptowaluty... są nawet generatory
kryptowalut, lub ktoś na zamówienie za parę dolarów może dla Ciebie stworzyć
osobistego JedenZłotyKrugerrandCoina i próbować go wypromować.
Słyszałem kiedyś bardzo fajne porównanie. W latach 70tych powstał protokół
TCP/IP i mimo że zaraz po nim powstało setki jego ulepszeń, innych wynalazków
lepszych, bezpieczniejszych, to Internet dalej działa na starym, dziurawym,
niedoskonałym TCP/IP.
Siłą danej technologii jest infrastruktura stojąca za nią.
Tak na koniec jeszcze. Niepokoi mnie jedna rzecz. Skoro Bitcoin jest takim
zagrożeniem (jak twierdzą jego 'wyznawcy' ... hehe) dla ekonomicznego
porządku świata. Skoro jest złotem ery Internetu, Jezusem oszczędności
biedaków w czasach globalnego resetu... Dlaczego Goldman Sachs i kuzyni
nie rozpętali jeszcze globalnej kampanii nienawiści, i czarnego PR'u wobec BTC...
czyżby byli oni takimi ignorantami, byli tak pewni swojej władzy i kilkusetletniej
potęgi ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Być może banksterka sama nakupowała BTC i teraz cierpliwie poczeka, żeby sprzedać je ulicy a potem dążyć do delegalizacji kryptowalut pod płaszczykiem walki z terroryzmem lub praniem brudnych pieniędzy. Albo kryptowaluty im pasują, bo po rozwaleniu fiat money pozwolą im kontrolować wszystko i wszystkich. Nie mam pojęcia i nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie, ale w przyszłości pewnie się dowiemy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
uajka
Kilka razy w komentarzach padło że duże korpo skupują swoje akcje.
Czy ktoś mi może wytłumaczyć w jakim celu to robią gdy akcje są tak drogie?
Co dzięki temu mogą zyskać?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Pisałem o tym jakiś czas temu. Buy backi mają różne efekty. Przede wszystkim akcje wydają się tanie po P/E maleje. Akcje drożeją ciągnąc giełdę w górę. Obligacje korporacyjne wydają się wtedy również atrakcyjniejsze jeśli P/E się trzyma. Jest trochę powodów różnych skutków i wszystkie prędzej czy później fatalnie odbiją się na kondycji firmy i gospodarce kraju. Schiff się nad tym rozwodzi wręcz łopatologicznie.
https://www.youtube.com/watch?v=Ob8stmxfbFg&list=PL9hNbo_Ztnr9kyeIy53_uudXtRPTbOjAw
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
Zupełnie tak, jakby sama, goła prognoza, była cokolwiek warta. Może i jest coś warta, ale zwykle odchyłka od prawdopodobieństwa 1/2 jest minimalna, więc wielkiej różnicy taka prognoza nie robi.
Co do złota to przemawia do mnie koncepcja skokowej zmiany wyceny w walutach fiat.
Manipulantom na Comexie może zależeć na skokowym wzroście ceny złota i srebra.
Po pierwsze ograniczy to popyt na metale (wyższa cena).
Po drugie, zahamuje wypływ złota do Chin i Indii.
Po trzecie, pozwoli dalej skutecznie zniechęcać inwestorów do zakupu złota i srebra (poprzez zbijanie cen w dół, jednak teraz, już z wyższego poziomu, zamiast obecnego absurdalnie niskiego w stosunku do trwającego dodruku)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Przykład, dzisiejsze newsy:
Polski szpital pierwszym przyjmującym Bitcoin:
http://thebitcoinnews.com/2014/10/25/polish-hospital-first-to-let-patients-pay-for-surgery-using-bitcoin/
brytyjska firma zebrała z rynku finansowanie w wys. $30m:
http://thebitcoinnews.com/2014/10/25/uk-based-blockchain-raises-more-than-30-million-in-series-a-financing/
Fińska firma Kryptoradio opracowała protokół transmisji Blockchaina w cyfrowym standardzie radiowym DVB-T:
http://thebitcoinnews.com/2014/10/24/kryptoradio-fm-bitcoin-payments/
Polecam takie miejsca jak to:
http://thebitcoinnews.com/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
W twoim wpisie znajduje się ogromna nieścisłość, jestem daleki od nazwania jej kłamstwem, napisałeś : "Że może być inna cyfrowa waluta? Możliwe" a jak wszyscy wiemy istnieje ich całkiem spora ilość.
Skoro piszesz o BTC i wkrada się w tekst powyższy cytat oznaczać to może, że brakuje ci rozeznania w świecie kryptowalut i ślepo wierzysz w jednego i jedynego BTC.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Nie zaprzątaj sobie głowy w sobotę tym "co poeta miał na myśli"
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
BTC to bardzo ciekawa i obiecująca technologia która ma przyszłość i zdecydowanie będzie się rozwijać, ale jako spekulacja jest cholernie ryzykowny i po ostatnich zjazdach zdecydowanie trzymam się od niego z daleka. BTC oprócz popularności nie ma żadnych realnych fundamentów.
Dlaczego giełda wiecznie się psuje? Przed usterkami na giełdzie VIX skacze do góry ze względu na wyprzedaże. Usterki pojawiają się po każdej złej wiadomości, czyli w trakcie wyprzedaży. Wczoraj po każdym zleceniu sprzedaży kontraktów e-minis na S&P500 w ilości 1025 szedł spam około 10 mln zapytań które odpalały paragraf 720(b)(2)(i)(A) i (B) (jeśli ktoś wie dokładnie o co biega mógłby to wyjaśnić) i system z automatu się wyłączał 15 razy! Oczywiście żaden mainstreemowy portal informacyjny o tym nie donosi...
Dodać oczywiście trzeba, że płynność na tych kontraktach jest najniższa w historii.
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-24/why-market-kept-breaking-yesterday
Dochody spadają a giełdy idą wyżej. Nowa normalność przed katastrofą.
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-24/farce-european-stocks-1-simple-chart
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Ja zaś trzymam się najbliżej jak mogę, bo nie spekuluję tylko akumuluję:)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
No i fundamenty ma solidne, takie jakich nie ma żaden inny pieniądz, nośnik wartości czy jak go nazwiemy. Ale gadaliśmy tu już o tym nieraz, nie ma sensu odgrzewać kotleta, poszukaj we wcześniejszych artykułach.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Jest nic innego jak swietnie skonstruowana pulapka piramidalna. Przebicie bylo fantastyczne od najnizszych poziomow w ( zgaduje ) okolicach paru dolarow za sztuke, do okolic tysiaca na szczycie.
Szeroka masa pozno wskakujacych na odjezdzajacy pociag sfinansowala milionowe zyski organizatorow i prekursorow tego pomyslu na wyciagniecie kasy. Teraz pojawiaja sie "eksperci" i fascynaci od swietlanej przyszlosci BTC.
Spojrzcie na wykres , wprawdzie znieksztalcony i jeszcze nie do konca wyksztalcony, ale ja mowie dzwon.
http://www.coindesk.com/price/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Oczywiście masz pełne prawo do swojej opinii, jak każdy. Oczywiście może się też zdarzyć tak jak mówisz. Jednak raczej się tak nie zdarzy, z uwagi na to że nie istnieją powody lub okoliczności eliminujące korzyści z używania tego rozwiązania. jaki one są, mówiliśmy wiele razy.
Gdybym chciał naśladować brylujących tutaj "Bankstar'a" czy "DarSow'a", odesłałbym Cię do nauki, jednak przez szacunek tego nie zrobię:)
Pomijając ogrom rzezy dziejących się w świecie Bitcoina i Blockchaina, typu wypowiedzi brytyjskiego ministra Ed Vaizey o Bitcoinie:
http://bitcoin.pl/wiadomosci/prawo-i-polityka/471-brytyjski-minister-ed-vaizey-o-bitcoinie
czy zmiany w protokole i w Blockchainie
http://bitcoin.pl/wiadomosci/techniczne/472-projekt-lancuchow-bocznych-innowacja-bez-spekulacji
to najważniejsze jest to że Bitcoin jako waluta jest tylko fragmentem zdecentralizowanego, kryptograficznego systemu rejestrowego jakim jest Blockchain, a ilość rozwiązań i usług jakie można w nim umieści jest przeogromna, wymieniając chociażby rejestr umów, eliminujący Sądy i prawników...
Przy okazji, odpowiadając linkiem na link, spójrz na ten wykres:
http://blockchain.info/pl/charts/market-price?showDataPoints=false&show_header=true&daysAverageString=1&timespan=all&scale=0&address=
To historia wachań kursu, od roku 2010, skala liniowa. Widać pierwszy peak wiosną 2011, potem spadek, widać drugi peak kwiecień 2013 (Cypryjczycy dowiedzieli się że jest coś w czym można ukryć i przesyłać forsę), i jest peak listopad-grudzień 2013.
A teraz niespodzianka, to samo ale skala logarytmiczna:
http://blockchain.info/pl/charts/market-price?showDataPoints=false&show_header=true&daysAverageString=1&timespan=all&scale=1&address=
Widzisz trend?
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Zeby uprosci temat maksymalnie, powiem tak: albo BTC jest piramidalnym systemem majacym na celu wyludzenie kasy
albo jak piszesz, jest fragmentem zdecentralizowanego, kryptograficznego systemu rejestrowego jakim jest Blockchain.
Co do przyszlosci pieniadza i systemu jaki jest w glowach centralnych planistow sie nie wypowiem, bo nie mam zrodel ani wiedzy.
Obecny system bankowy i pieniezny ( fiat money ) jest w fazie delikatnie mowiac , klopotliwej. Mozna zatem spodziewac sie nowych rozwiazan jak, odchodzenie od gotowki, wrecz zakaz uzywania jej.
Z mojego punktu widzenia ograniczenie lub zakaz uzywania gotowki sa obaleniem ostatniego bastionu wolnosci czlowieka.
Ja obstawiam opcje pierwszy dla BTC, czyli piramida dla zysku organizatorow.
Jesli ma sie zrealizowac scenariusz drugi, Twoj scenariusz, to i tak nie widze w tym zadnych korzysci. Jesli to jest krok w przyszlosc pieniadza wirtualnego. Ja widze w tym ograniczenie wolnosci osobistej.
Dzisiaj BTC moze jeszcze dawac poczucie anonimowosci co nie znaczy , ze nie ma instrumentow zeby tego nie zmienic.
Czy w zwiazku z wariantem drugim dla dzisiejszych posiadaczy BTC musza sie wylonic korzysci spekulacyjne tez nie jest pewne.
I na koniec jeszcze jedna kwestia: Zwolennicy i posiadacze BTC pisza zazwyczaj o walorach BTC jako wirtualnej waluty
( pieniadz ma inna definicje i BTC nie moze nim byc ) a w duchu licza na spekulacyjne zyski. Dostrzegasz dychotomie
procesu myslowego ?
Mnie doswiadczenie spekulanta nauczylo, ze mechanizmy psychologiczne udanej spekulacji tak nie dzialaja.
Pozdrawiam
Ps. Od czasu do czasu z czystej ciekawosci bede zerkal na wykres i mysle, ze temat BC bedzie sie jeszcze przez to forum przewijal.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Na pewno będzie się przewijał, i to nie raz...
Jednak muszę Cię wyprowadzić z błędu, to właśnie Bitcoin jako forma elektronicznej gotówki może uchronić Cię przed koniecznością używania systemu bezgotówkowego, jaki mają zamiar nam wprowadzić.
Tu na ten temat od mądrzejszego odemnie:
http://thebitcoinnews.com/2014/10/25/cashless-society-no-thanks/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
oczywiście, wystarczy że poświęcisz trochę czasu na poznanie Blockchaina i związanego z nim Bitcoina. A po prostu, w jednym zdaniu: obrót bezgotówkowy zakłada konta, karty, kredyty, czyli banki. A Bitcoin tego nie potrzebuje, więc jesteś po za systemem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
W odpowiedzi do Jot
Nie calkiem poza systemem. BTC jest zalezny od WWW a jak wiesz w niektorych krajach nie ma wolnosci w sieci.
Pozy tym nie jestes poza systemem bo jestes zalezny od pradu elektrycznego.
Dopiero pieniadz trzymany w reku daje pewien stopien niezaleznosci. Prawdziwym pieniadzem niezaleznym od obietnic BC czy tez rzadzacych elit sa dobra materialne oraz PM . W drobnej wymianie handlowej male wagowe nominaly Ag poprzez rosnace Ag do Au.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
tak, masz rację jeśli mówimy o prostej wymianie bezpośredniej pomiędzy stronami, twarzą w twarz. Jednak na odległość są już inne sposoby, np. w linku wyżej podałem że nawet radio może być używane do tego celu - to jako przykład że można wiele. A jeśli chodzi o transakce twarzą w twarz z BTC to też jest to możliwe, nawet na papierze albo ryjąc w kamieniu:)
Bitcoin to nowa, bardzo młoda technologia, jeszcze w fazie beta. Ale już teraz jest potężna. jej czas nadchodzi.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
po pierwsze nie musi, bo mając prąd i net/radio, ect nie będzie nic potrzebne, nie mając ich jakaś forma zapisu jest potrzebna. Jednak nie będzie "tego samego" przez kompletnie inną logikę BTC vs. FIAT.
Czy centralizacja, vs. decentralizacja, kontrola vs. anonimowość, ect.
@Jot,
No nie rozumiemy się, bo operujemy w inny zestawie znaków, w inne percepcji i wiedzy. nie naśladuję "bankstera", nie obrażam Cię, stwierdzam jedynie fakt. Bez zgłębienia co co ztym chodzi tłumaczenie nic Ci nie da. To nie śą jakieś tam ciągi znaków, to najbardziej zaawansaowana matematyka i kryptografia, i spięcie wszystkiego w jeden, otwarty dla wszystkich, zaszyfrowany rejestr. Ponieważ lekko się ośmieszasz pisząc to co przed chwilą, poświęć proszę trochę czasu na zbadanie tematu i wróćmy do tej rozmowy za jakiś czas, OK? Bez tego to nie ma to sensu. A ja widzisz nie jestem ewangelistą z powołania.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
Ale chyba zgodzisz się, że trochę za dużo uwarunkowań aby np. zapłacić za banany, pomijam fakt iż bez "prądu" nie będziesz wiedział ile masz "zapisać". Co do anonimowości to już wiele napisano o niej powyżej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Anonimowość zależy od stron, jeśli chcą się ujawniać, ich sprawa. Bez tego nie ma opcji. Jasne że są kwestie w których Bitcoin nie jest idealny (np. brak netu czy radia), ale w końcu został zaprojektowany jako pieniądz Interentu, więc on powinien być:) Po za tym, tak gotówka jak i Au są super, ale już ich przewożenie czy przesłanie komuś na drugim końcu świata to już wyzwanie. Cóż, w końcu nie ma rzeczy idealnych, Pani i Panowie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
A czy nie jest idealnym "oprzeć" nową realną monetę BTC na wirtualnym BTC ? Czy to nie eliminuje problemu "prądu" ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Niezły pomysł;)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
na marginesie, jest trochę "fizycznych" BTC na eBay, ect.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
Skoro kłuci się to z założeniami BTC to znów powracamy do punktu wyjścia i bez "prądu" lekko mówiąc lipa.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Bez prądu nie prześlesz też fiatów, nie zapłacisz kartą, przelewu do Chin nie zrobisz. Gotówką czy Au bez prądu sobie poradzisz tylko twarzą w twarz, na dalsze odległości nie. Coś za coś.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
Skoro nie dopuszczasz możliwości przewiezienia gotówki np. do Chin to ok. Przypomnę tylko, iż żyjemy w pewnych społecznościach: wieś, miasto, itd czyli wymienione przez Ciebie gotówka i Au wygrywają z BTC.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
A z innej beczki.
Bankierzy znowu popełniają "samobójstwa":
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-25/deutsche-bank-lawyer-and-former-sec-enforcement-attorney-found-dead-apparent-suicide
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
Tylko w obecnym systemie gotówka to dług. Czy nie lepiej przebudować system i "oprzeć" realną monetę o "coś tam" i mieć z głowy problemy zarówno odległości jak i kontaktów twarzą w twarz niż zawierzać nowemu BTC, który jak sam przyznajesz jest daleki od doskonałości.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Nie twierdzę że BTC jest dalki od doskonałości. Ze znanych mi walut, nośników wartości i systemów monetarnych, to właśnie Bitcoin jest jej najbliższy.
Miałem już tego ponownie nie wrzuca, ale widzę że znowu jest potrzeba. Trader, wybacz że się powtarzam.
A więc, w ramach czynu społecznego i w kilku zdaniach, wyjaśniam czym jest i jak działa BTC - może to pomoże osobom które nie zadały sobie trudu aby zgłebić temat w zakresie Bitcoina.
Wartością Bitcoina jest to że to pierwszy pieniądz w dziejach ludzkości który nie ma Pana, władcy, króla, czy banku centralego który go emituje, bo jego używanie zależy od tego że ludzie tego chcą, a nie od tego że ktoś im to narzuca i to kontoluje - oraz to że Bitcoin ma wbudowaną deflację (a nie inflację, jak waluty fiduacyjne, które można drukować bez opamiętania, wg. życzenia i zlecenia, zmniejszając siłę nabywczą i majątek ludzi), bo z góry ustalono że będzie jedynie 21 000 000 BTC w perspektywie 140 lat, z czego dokładnie dziś jest już "wydobyte" 13 000 000, a więc z czasem będzie się ich pojawiało coraz mniej. Czyli mamy ogranicznoną, stałą podaż i podobnie jak złoto (Bitcoin nazywany jest złotem ery cyfrowej, złotem 2.0, ect). Po drugie, w związku z powyższym limitem 21 000 000, (co wydaje się ilościa dość małą aby spełnić transakcyjne potrzeby całego świata w pełnym zakresie) BTC jest podzielny już w standardzie na 8 miejsc po przecinku (a w razie potrzeby zawsze można dołożyć podzielność w dół, prawda?), czyli każdy BTC może być dzielony na 100 000 000 jednostek, zaś najmniejsza na cześć nieznanego twórcy Satoshi Nakamoto nazywana jest "Satoshi". Po trzecie, Bitcoin jest tworem Open Source, a więc każdy ma wgląd w jego kod źródłowy i może sprawdzić że nie ma tam "tylnych drzwi" dla polityków i banksterów, a każda zaproponowana zmiana, (jeśłi ma być wprowadzona do protokołu Bitcoina) musi być zatwierdzona przez społeczność Bitcoin. Po czwarte, Bitcoin przenosi wartość w sek. z Czech do Ugandy i z Kanady na Taiwan, od osoby do osoby czy firmy do firmy z pominięciem jakichkolwiek pośredników, banków, operatorów i bez żadnych opłat, lub z tak małymi że to śmieszne, (jeśli chcesz - na rzecz sieci Bitcoin - jeśli zależy Ci na priorytecie czasowym - sek. a nie minuty w skali świata - w porównaniu do godzin czy dni w tradycyjnych systemach bankowych). Po piąte, Bitcoin zapewnia całkowitą anonimowość stron transakcji jeśli one same nie zechcą się ujawnić - żaden bank, komornik, urząd skarbowy czy inna gnida żerująca na Tobie nie może położyć łapy na twoich pieniądzach - bo wystarczy że masz kilka kopii swoich BTC na np. pendrive'ach w różnych miejscach czy np. w zaszyfrowanych plikach gdzieś na poczcie email w jakiejś "chmurze" a hasło do nich w głowie - a gdziekolwiek na świecie się znajdziesz - mając dostęp do Internetu - dysponujesz całkowicie swoimi pieniędzmi - bez jakiegokolwiek wglądu i władzy innych osób czy instytucji. Po szóste, i naważniejsze - Bitcoin jest całkowicie ZDECENTRALIZOWANY i zależy od sumy użytkowników Bitcoina a nie od jakiegoś banku czy polityka który jeśli tylko zechce zmienić wartość czy dopsować go do swojej polityki. Jedynym sposobem na "pozbycie się" Bitcoina jest wyłączenie Internetu i prądu na świecie, ale to rozwiązanie nieskuteczne bo włączenie ich spowrotem powoduje powrót do stanu przed, bo wystarczy że JEDEN komputer, HDD, smartfon, pendrive, ect ma zapis sieci (bo na każdym z nich który ma portfel z pełną wesją historii całej sieci) aby odtworzyć wszystko za jednym zamachem. Bitcoin to największa na świcie, gigantyczna moc obliczeniowa stojąca za "kopaniem" BTC, która jest już dziś ponad 500 razy wyższa niż sumaryczyna moc obliczeniowa wszystkich superkomputerów rządowych i wojskowych razem wziętych, powoduje że nic, ani dekrety rządowe, ani decyzje bankowe, ect nie mogą zagrozić tej technologii. Za Bitcoinem stoi też KRYPTOGRAFIA, czyli kodowanie kluczami kryptograficznymi klasy militarnej. Nie ma opcji we wszechświcie żeby to złamać - bo na złamanie POJEDYŃCZEJ transakcji nie starczy czasu we wszechświecie... Po następne, już ponad 100 000 firm na śiwcie przyjmuje Bitcoin, a giganty typu PayPal, eBay, Yahoo, Google, Apple, ect się do tego OFICJALNIE przymierzają, a kraje i regiony (Kalifornia czy Niemcy) uznały to za pieniądze czyli środek płatniczy, zaś powstajce na całym świecie sieci bankomatów wymieniających BTC na USD, EUR i inne papiery w tym na PLN w Polsce, służą temu żeby ludzie w końcu dowiedzieli się że istnieje alternatywa do ucisku tworzonego od stuleci przez banksterskie rody posiadające świat "na własność" za pośrednictwem królów i polityków...
Posiadając PLN, USD, EUR posiadasz dług. Posiadając Złoto (fizyczne, nie papiery na zloto) lub Bitcoin masz Wartość.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
Muszę przyznać, że po przeczytniu powyższego już nigdy nie zapytam : a co w przypadku braku "prądu"?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
- nie wypłacisz forsy z bankomatu
- nie działają sklepy
- nie działa net, TV, radio,
- masz ciemno w domu
ect.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
Ale mam pieniążek w kieszeni i mogę kupić od sąsiada jajko.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Późno już u mnie, dobranoc.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
BTC był pierwszy a kto pierwszy ten lepszy. Skoro nazywasz się dziadkiem to zapewne posiadasz wnuki a skoro tak to opowiedz im bajkę, że nie było tabletów, tel. kom, kart płatniczych itp. Uwierzą ? To teraz TY uwierz w wyższość kryptografii i kodów nad namacalnym np. złotem. Nieważne, że idąc na targ w Kenii z powodu braku dostępu do "sieci" obliżesz się tylko i zostaniesz głodny, ważne jest to, że masz możliwość dysponowania pieniędzmi w skali świata. No oczywiście w pełni anonimowo.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
uajka
Jak nie bedzie pradu to sasiad ci jajka nie sprzeda bo ludzie zaczna umierac z glodu i jajko bedzie wiecej warte niz uncja zlota.
Moim zdaniem popelniacie jeden blad. Staracie sie dostrzec w btc nastepce/konkurencje fiat money, a nie takie jest jego zalozenie. Wieksza szansa jest na to ze bedzie alternatywą i bedzie istniał równolegle do systemu monetarnego. Btc jest idealny do platnosci internetowych(a nie do kupienia jajka od sasiada) i wlaśnie na tym polu miażdży konkurencje.
Luk
Dzieki za linki ktore wrzucasz, melduje ze ja je oglądam:)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Niby mały głosik ale precedens już jest i może zacząć robić się ciekawie.
https://www.youtube.com/watch?v=ZEy-NAZh2lE&list=UUbCudBFiYhqQ3M_xt39tcnQ
Commerciale już 2 tydzień z rzędu mocno zapakowują się w shorty. Jest to co najmniej ciekawe tym bardziej w momencie w którym srebro jest śmiesznie tanie i dodatkowo FOMC może ogłosić QE4EVER. Chłopaki grają vabank i w sumie nie ma się co dziwić.
http://news.goldseek.com/COT/1414179147.php
Kolejne samobójstwa bankierów. Już drugi w Niemczech.
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-25/deutsche-bank-lawyer-and-former-sec-enforcement-attorney-found-dead-apparent-suicide
Francuski ambasador Gerard Araud przyznał, że Putin wygrał konflikt na Ukrainie. Europa nie wyśle wojsk na Ukrainę ponieważ nie chce i nie może, broń Ukraińcom również nie pomoże, co najwyżej przedłuży konflikt. Sankcje niszczą Europę windując USA do góry, Rosja dostaje rykoszetem. Rozegrali nas przepięknie, a teraz bombardują Syrię co przecież było przyczyną odpalenia Ukrainy. Nie ma to jak sojusznicy zza oceanu.
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-25/whatever-we-decide-disaster-us-france-admits-putin-winning-europe-blinked
Spowolnienie na rynku Chińskich i najprawdopodobniej pęknięcie bańki na nieruchomościach spowoduje zjazd na cenach metali technicznych. Najmocniej może oberwać miedź, a więc i KGHM. Aż 61% miedzi w Chinach jest używana przez developerów, co odpowiada za 25% popytu światowego. Miedź tanieje od 2011 i trend moim zdaniem będzie kontynuowany.
http://www.zerohedge.com/news/2014-10-25/coming-collapse-copper
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
plota
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
Anonimowość zapewnia Bitcoin i Blockchain, a nie jego nie wymiana na kontrolowanych giełdach, przynajmniej w świecie zachodnim, bo w wielu krajach w Azji nie ma żadnych problemów z tym. A jeśli chodzi o Bitcoin, to już ponad 100 000 sprzedawców przyjmuje BTC, więc już niedługo jełi będziesz chciał to wogóle nie będzie potrzeby konwersji na fiat. Wiesz, to okres przejściowy, jak BTC się upowszechni nie będzie po co go "przewalutowywać".
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00