Polska Giełda od przeszło dwudziestu lat porusza się w zmiennych cyklach. Mamy kilka lat wzrostów, po czym przechodzimy do gwałtownych spadków. Efekt był taki, że albo my, albo nasi rodzice czy też znajomi – wcześniej czy później straciliśmy kapitał, bawiąc się w inwestorów. Niestety, na polską giełdę bardzo silnie wpływają kryzysy – zarówno globalne, jak i lokalne. Będąc giełdą lokalną traciliśmy w latach 1994/1995. Następnie przyszedł kryzys rosyjski, kryzys azjatycki czy bańka milenijna.

Gdy na rynkach światowych zaczęło się odbicie, w latach 2003-2005 nastąpiło umocnienie euro, co doprowadziło polskich kredytobiorców do znacznych strat. Większość z nas pamięta też rok 2008, czyli spadki na giełdach zapoczątkowane upadkiem Lehman Brothers oraz następujący po nim kryzys walutowy. Od 2011 roku kryzys surowcowy nie pozwala naszej giełdzie podnieść się z kolan.

Czy będzie lepiej? Być może. Ale po co liczyć na to, że „jakoś to będzie” skoro dziś mamy nieograniczone możliwości inwestycyjne.

Dziś dostęp do brokerów, rynków i różnych klas aktywów inwestycyjnych jest praktycznie nieograniczony. Dziś już nie jesteśmy ograniczeni wyłącznie polskim rynkiem. Tak jak jeździmy na zagraniczne wakacje, czy kibicujemy zagranicznym drużynom – tak też możemy inwestować w najsilniejsze, naszym zdaniem, rynki. Możemy także zarabiać na spadkach, jeśli tylko wiemy, które rynki są najsilniej narażone na spadki.

Pozostaje więc pytanie: gdzie inwestować i w jaki sposób? Te dwa najprostsze pytania często zmuszają nas do wykonania pierwszego kroku. Wystarczy zapytać kogoś, kto już inwestuje globalnie lub odnaleźć swojego przewodnika po globalnych rynkach finansowych.

Aby ułatwić Wam zadanie, Fundacja FXCuffs przeprowadziła badanie rynku inwestorów.


Zapytaliśmy inwestorów m.in. o:

-      ich preferencje dotyczące brokera, zarówno polskiego jak i zagranicznego,

-      analityka, którego najbardziej cenią,

-      ich ulubiony blog ekonomiczny.


W głosowaniu wzięło udział kilkanaście tysięcy internautów, a głosy oddawano w 12 kategoriach. Jesteśmy już po obradach Kapituły, złożonej z grona niezależnych i uznanych ekspertów rynkowych, którzy wybrali zwycięzcę z każdej kategorii.

Ostateczne wyniki poznamy 12 marca 2016 roku w Krakowie, w ICE Congress Centre, gdzie podczas wieczornej gali, w oscarowym stylu zostaną rozdane statuetki FxCuffs.

Gala będzie podsumowaniem dwudniowej konferencji (11-12.03) podczas której wystąpią najbardziej uznane autorytety polskiego rynku oraz goście zagraniczni.


Wszyscy prelegenci będą starali się rozszerzyć horyzonty inwestycyjne uczestników konferencji.

Egon von Greyerz, właściciel funduszu Matterhorn Investment, będzie opowiadał o inwestowaniu w złoto.

Michael Madden z Elliott Wave International, będzie opowiadał o sytuacji dolara amerykańskiego i związanych z nim parach walutowych. Poprowadzi również warsztat na temat teorii fal Elliotta, która jest jedną z lepszych do budowania scenariuszy rynkowych.

Piotr Grela, częsty gość wielu zagranicznych konferencji, będzie mówił o inwestowaniu w surowce oraz o strategii opartej o poziomy Dinapolego.

Trader21, z kolei przedstawi szersze spojrzenie na aktywa inwestycyjne w kontekście zmian w systemie monetarnym.


Na konferencji odbędzie się również debata dotycząca przyszłych trendów, w której wezmą udział najbardziej znani analitycy.

Takie wydarzenie odbywa się jedynie raz w roku i będzie miało miejsce już za kilka dni, tj. 11 i 12 marca 2016 roku. Dobra informacja jest taka, że dzięki współpracy Independent Trader z Fundacją FxCuffs, jesteśmy w stanie zaoferować tańsze bilety, po cenie kosztu organizacji.

Zamiast ceny 497 zł, jaką znajdziecie na oficjalnej stronie www.expofxcuffs.pl, cena z kodem rabatowym: "trader21" wyniesie 199 zł.

Będzie to również doskonała okazja do spotkania na żywo z Traderem21, który zapowiedział swoją obecność podczas tej konferencji.

Z mojej strony pozostaje więc zaprosić Was na tę konferencję.


Piotr Głowacki

wiceprezes Fundacji FxCuffs