W ostatnich miesiącach byliśmy świadkami wielu ważnych wydarzeń. Ich ilość jest tak duża, że postanowiłem podzielić się nimi z Wami na łamach dwóch oddzielnych artykułów.
Stany Zjednoczone ukrywają dług w krajach rozwiniętych
FED skupuje własne obligacje na tzw. „słupa”, przy czym dokonuje tego na rachunek innych państw – głównie rozwiniętych krajów Europy Zachodniej. Dlaczego to robi? Rozszerzający się kryzys gospodarczy spowodował wyprzedzenie amerykańskich obligacji przez kraje rozwijające się. Aby kurs się nie załamał, trzeba zaradzić sytuacji – ktoś musi je skupić.
Źródło: opracowanie własne.
Jak widzimy na powyższym wykresie, wykorzystuje się do tego małe kraje europejskie, które ściśle współpracują z Bankiem Rozrachunków Międzynarodowych w Bazylei. Dzięki skoordynowanym działaniom kurs amerykańskich obligacji utrzymywany jest na wysokim poziomie. W efekcie FED nie musi oficjalnie wznawiać QE i przyznawać się tym samym do totalnej porażki swojej polityki. Trend w odchodzeniu od dolara przybrał jednak bardzo na sile w ostatnim czasie. Nie wystarczają już księgowe sztuczki z wykorzystaniem umów swapowych. Bilans Banków Centralnych – jako posiadaczy obligacji USA – jest ujemny, a coroczny 30% deficyt Waszyngtonu wymaga zwiększania (a nie zmniejszania) światowych rezerw walutowych w USD.
Możemy zatem spodziewać się, że większa ilość krajów – nie tylko Belgia, Irlandia czy Luksemburg – zacznie nagle zwiększać swoją ekspozycję na obligacje USA. Jak silny może być to wzrost, widać na wykresie Irlandzkiej pozycji w długu Stanów Zjednoczonych. Przez ostatnich 5 lat wartość rezerw walutowych niewielkiej europejskiej wyspy wzrosła ponad czterokrotnie i przekroczyła wartość jej PKB.
Alternatywą jest oczywiście powrót do dodruku, co nijak ma się do ostatnich zapowiedzi FED o planowanych podwyżkach stóp procentowych.
Saudyjskie firmy idą pod młotek
Arabia Saudyjska wpada w coraz większe tarapaty finansowe – nie dość, że w ostatnim czasie musiała wyemitować własne obligacje (po raz pierwszy od ponad 20 lat), to dodatkowo, w celu pozyskania środków finansowych, wyprzedaje państwowe przedsiębiorstwa. Jedną z największych transakcji jest sprzedaż 5% udziałów w Aramco (wycenianych na 100 mld USD), największego producenta ropy na świecie. Wg wyliczeń instytutu International Finance, aby budżet Rijadu się zbilansował, ropa musi osiągnąć wartość 104 $ za baryłkę.
Arabia Saudyjska posiada 600 mld USD w rezerwach walutowych i 330 ton złota w londyńskich skarbcach. Dlaczego więc zadłuża się i wyprzedaje państwowe firmy? Robi to, ponieważ amerykanie blokują Saudom możliwość upłynnienia posiadanych obligacji, a rezerwy złota zostały, najprawdopodobniej, przewiezione do Szwajcarii, przetopione i sprzedane Chińczykom.
Dlaczego Zachód może pomiatać rodem Saudów? Władza Saudów w Arabii jest niestabilna i zależna od kaprysu Stanów Zjednoczonych. Rodzina królewska ma w kraju wielu wrogów, a protekcja tak silnego sojusznika jak USA, pomaga jej w trzymaniu władzy. Jeśli obecny układ stanie się dla Arabii Saudyjskiej zbyt uciążliwy, a przez to będzie próbowała wyrwać się spod protektoratu Stanów Zjednoczonych, to zostanie zastąpiona przez nowy reżim lub „demokratycznie wybraną władzę”. Wydaje się, że grunt pod takie rozwiązanie przygotował niedawny wyciek informacji na temat zaangażowania Saudyjskich oficjeli w zamach na WTC.
Jak Niemcy omijają sankcje gospodarcze
Największa niemiecka mleczarnia – DMK Deutsches Milchkontor – dostała pozwolenie na zakup czterech rosyjskich przedsiębiorstw działających w tym samym sektorze. Na liście figurują zarówno firmy mleczarskie, jak i przetwórnie do produkcji sera. Dzięki przejęciu ww. podmiotów, niemiecki DMK (wcześniej jeden z największych eksporterów sera do Rosji), może wznowić produkcję na terytorium Federacji, mimo iż sankcje nie zostały jeszcze zniesione. Nie jest to jedyny taki przypadek. Wiele niemieckich firm, po wprowadzeniu sankcji, przeniosło fabryki produkcyjne na teren Rosji, po to aby nie wliczać własnych produktów do towarów eksportowych. Należą do nich największe marki m.in. Merck, Siemens, GEA, czy Claas.
Draghi ponownie ratuje europejskie banki
EBC – wg nieoficjalnych źródeł – wykorzystuje system rozrachunków pomiędzy bankami centralnymi do ratowania niewypłacalnych banków komercyjnych (w strefie euro). Suma niezabezpieczonych kredytów, z nowo wydrukowanej przez EBC waluty, sięga 820 mld euro. Aby uchronić przed bankructwem najbardziej zagrożone banki, do których należą włoskie instytucje, Bundesbank udzielił im (za pośrednictwem Włoskiego Banku Centralnego) 250 mld euro kredytu. Jest to duża kwota, ale i ona może nie wystarczyć, ponieważ suma złych długów – największych włoskich podmiotów – sięga 360 mld euro.
Sieci handlowe w USA przegrywają w walce ze sprzedażą internetową
Sprzedaż towarów przez Internet rozwija się świetnie. Każdego roku wzrasta średnio o około 15%.
Tak silne wzrosty odbywają się jednak kosztem spadku sprzedaży w sieciach handlowych, co w konsekwencji kończy się zwolnieniami pracowników i zamknięciem sklepów. Tylko w przeciągu jednego roku akcje sieci zanotowały ostre przeceny. Mowa jest m.in. o Kohls Corporation (–47%), Dillards (–52%), Macys (–53%), czy Sears (–72%). Fatalna sytuacja sieci przekłada się również na coraz gorszą kondycję centrów handlowych: pomimo coraz większej liczby pustych lokali, ich akcje ciągle zachowują wysoki poziom cen. Stanowi to niemałą okazję do zarabiania na shortowaniu podmiotów posiadających sieci centrów handlowych w USA.
Korporacje w USA przeprowadzają grupowe zwolnienia na dużą skalę
W 2016 roku ilość zwolnień wzrosła o 24%, w porównaniu z analogicznym okresem z 2015 roku. W przeciągu ostatnich 4 miesięcy zwolniono aż 250 tys. osób. Jest to najgorszy wynik od 2009 roku. Niechlubny prym w tej klasyfikacji wiodą przedsiębiorstwa z sektora IT.
Jak donosi jeden z pracowników Intela, w przeciągu tygodnia zwolniono 12 tys. osób, pomijając standardową procedurę stosowaną w tego typu wydarzeniach. W normalnych okolicznościach proces zwolnień grupowych przeprowadza się w czasie kilku miesięcy, starannie wybierając spośród pracowników osoby, które należy odprawić. Tym razem było inaczej, a prędkość i forma, którą przyjęły zwolnienia świadczą o poważnych kłopotach finansowych Intelu.
Moim zdaniem, niewiele osób spodziewało się tak dużych zwolnień w sektorze wysokiej technologii, zwłaszcza że w 2016 roku aż150 firm, z sektora energetycznego w Stanach Zjednoczonych, ogłosiło bankructwo. Skoro mamy pogrom w wielu przedsiębiorstwach wydobywających gaz i ropę, a mimo to IT prowadzi w klasyfikacji ilości zwolnień pracowników, to jest to z pewnością zapowiedź bankructw również i w tym sektorze.
Deutsche Bank desperacko poszukuje kapitału
O problemach Deutsche Banku wiadomo nie od dzisiaj. W ubiegłym roku zanotował on stratę w wysokości 6,7 mld euro. Kolejnym silnym ciosem było obniżenie, przez agencję Moody’s, jego ratingu na długu długoterminowym do poziomu Baa2 (czyli zaledwie 2 stopnie od poziomu śmieciowego). To oznacza, że jego obligacje obarczone są bardzo wysokim ryzykiem. Mimo wszystko, o poważnych problemach banku świadczy przede wszystkim jego ostatnie posunięcie. Deutsche Bank zaoferował belgijskim klientom 3-miesięczne lokaty oprocentowane na 5% – dla depozytów w kwocie pomiędzy 10–50 tys. euro.
Mimo iż stopy procentowe w Belgii są ustalone na 0%, z niewiadomych przyczyn, władze banku uznały, że wypłacanie klientom odsetek na poziomie 5% to dobry interes. Takie działanie wygląda na desperacką próbę szybkiego pozyskania kapitału w celu uniknięcia problemów z płynnością. W świetle ostatnich wydarzeń pozostaje zatem zadać pytanie: czy Deutsche Bank będzie kolejnym Lehman Brothers?
Zespół Independent Trader
Wieszczont
Jak uważacie, co może się przydać za kilka lat?
Luk
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-10 15:22
Camillo
Mam ten sam problem, ale w stosunku do moich dzieci. Ja namówiłem ich na Rosyjski jako drugi język (w szkole bardziej jest popularny Niemiecki i Francuski). Wychodzę z założenia, że trzeba znać język kraju, w którym się mieszka. Dobrze znać też język sąsiedniego kraju, szczególnie jeżeli tam planujemy podróżować.
husaR
Nie zastanawiaj się nad nauką rosyjskiego . Pobierz materiały z sieci , youtube, moze native do mieszkania lub przez skype i mysle ze spokojnie sie go nauczysz przez te dwa miesiące do poziomu bardzo komunikatywnego.
polish_wealth
Przełam sie do chinskiego - nie jest wcale taki trudny, jak miałbym czas sam bym chodził chyba zaczne tak wogóle też, ktoś grywa w golfa gdzies?
@ T21 świetny artykuł, jak realne jest stworznie klanu prawników biznesmanów którzy dadza rade w sądzie wykazać że doszło do nadużyć i Kowalski nie musi płacic podatku ani kredytów ponieważ tamci takie malwersacje prowadzą ?
Po pierwszę największa krzywa jaka tutaj przebiega, w której uczestniczymy jest jest to że Ameryka puki dolar jest coś warty prowadzi kampanię wojenną na świecie, druga krzywa to to że Niemcy zdradziły Unie unikając sankcji które sami zaakceptowali, dlatego jeżeli takie plotki chodzą na mieście to jakie jeszcze rzeczy sie dzieją o jakich wiedza tylko angielscy lordowie, to jeszcze bardziej zwieksza prawdopodobienstwo brexitu, a wydarzenia z gospodarki amerykanskiej tylko wiecej piany w usta Jankesom dają i pretekstów do wojny, zastanawiam sie od 3 dni ciagle mi po glwoei chodzi ze chinczycy sa przygotowani na atak walutowy na europe i usa teraz przy tych wydarzeniach ktore beda 14tego i 23go.
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-10 14:03
Adrian T
Maksior
Zas za moich mlodych czasow krazyl dowcip, ze ROSYJSKI TO NIE JEST JEZYK OBCY !! xD
anonymus
filiplis
waldi053
Czy te 5% ,dotyczy tylko Belgów , dla deponentów powyżej 10.000 EURO czy też wszystkich klientów DB w całej Europie .
@Wieszczont - w zasadzie to helvetia , już odpowiedział - angielski -to podstawa . ruski - ,,znasz '' , wystarczy poduczyć się gramatyki ,ja nauczyłbym się
niemieckiego , język dla nas ,, osłuchany ''' i wbrew pozorom prosty - wiele wyrazów i określeń , ma podobne brzmienie , dalej usystematyzowałbym to - tak
hiszpański , francuski , portugalski , - ale jak czujesz się na siłach - to uczyłbym się chińskiego .
anonymus
czyli można założyć, że podobny układ jest z pisem i kodem/.n u nas? w sensie pis to główny 'partner' amerykanow w pl, ale kod/.n częściowo też jest na liście amreykanskich 'naszych sukinsynow' aby na pis miec bata w razie niespelniania pewnych interesow.
generalnie to chyba wolałbym mieć takie 'problemy' jak AS ma obecnie, podejrzewam, że siła odzdiaływania PL w porównaniu do AS czy Turcji jest o wiele wiele mniejsza, bo co stoi na przeszkodzie aby też mieć finansową kroplówę szczególnie w armię (co częściowo i tak idzie w gospodarkę) zwłąszcza w tej geografii, powinniśmy być totalnie zmilitaryzowanym krajem wg mnie ale może to kwestia umiejętności negocjacyjnych, które jak widać taka np. Turcja ma znacznie lepsze, albo wynika z czego innego, ktoś kiedyś porównywał PL i Turcję - w latach 70. mieliśmy taką samą demografię, czyli 30 mln z kawałkiem, minęło kilka dekad i co mamy teraz? nas koło 40 a Turków ponad 70... coś poszło nie tak , my jesteśmy ekonomicznym wasalem DE, Turcja jest regionalnym mocarstwem albo przynajmniej aspiruje i ma potencjał.
PN
Dam
Ciekawa prognoza
uberbot
pecet
IT21 nie próżnuje,a sporo tematów nie zostało zakończonych pod poprzednimi wątkami dla tych co nadal są zainteresowani podażą waluty:http://independenttrader.pl/jaka-mamy-realna-inflacje-w-polsce.html.
Co do nauki języków jakie będą najbardziej przydatne otóż najbardziej rozumianym i jednocześnie skutecznym jaki znam jest język rozsądku i perswazji (prawa pięść to rozsądek lewa to perswazja) naprawdę wszystko da się wytłumaczyć.
husaR
Czy nie rozważałeś zainstalowania na stronie forum dyskusyjnego ?
Wiele rozmów pod wpisami umiera śmiercią naturalną i nikt już nie prowadzi dyskusji pod niektórymi z nich a pewnie codziennie pojawiają się nowi czytelnicy którzy chcieliby zapytać o kwestie poruszane jakiś czas temu.
Tworzysz świetny content na tej stronie a komentarze pod każdym z tekstów to dodatkowy materiał edukacyjny, który tworzy się samoczynnie i to w jakim tempie !
Freeman
https://de.finance.yahoo.com/q/bc?s=DBK.F&t=my&l=on&z=l&q=l&c=
Aktualnie -5%
Krzysiek3
"Kazdy nawoluje do tego aby sie zbroic a ja wciaz nie wiem przeciwko czemu lub komu."
Jak to, nie wiesz? Przeciwko tym co chcą nas zjeść. A tych jest wielu, sposób jedzenie też. Nie od razu musi być kuka w brzuch czy czoło. Jak nie chcesz utrzymywać własnego wojska, to będziesz musiał utrzymywać obce. Tak było zawsze - przynajmniej historia tego uczy. Chyba, że ktoś to odwołał, jakiś Fukuyama czy jak mu tam było.
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-11 14:19
pecet
BenyRBH
Według tej stronki opieranej podobno na Irish Goverment Data: dług to 102 % PKB( http://www.nationaldebtclocks.org/debtclock/ireland )
to i tak mniej niż parę lat temu gdy sięgał prawie 120%.
http://www.tradingeconomics.com/ireland/government-debt-to-gdp
W ostatnim linku masz rzeczywiście 94 %. jak jest naprawdę nie wiem, ciekawie wyglądałoby to natomiast w kwotach bezwzględnych(których z wrodzonego lenistwa szukać mi się nie chciało,a le jeśli ktoś to zrobi będę mu wdzięczny)
Co stoi za obniżeniem procentu moim zdaniem wzrost PKB który w ostatnim czasie wynosił 6,5 %, czyli nawet jak kwota zadłużenia niewiele się zwiększy ale GDP(taka ładna nazwa angielska) wzrośnie to już masz procentowo mniej. Ot jedna ze sztuczek.
Druga sprawa to to, że Irlandczycy są w takiej samej sytuacji jak Polacy produkują podzespoły ale dla amerykańców(tutaj może dorobić sobie teorię czemu skupują taka liczbę amerykańskich obligacji,. Można ale nie trzeba jak komu wygodnie)
Druga sprawa że rzeczywiście coś tam spłacają, ale jak sam wiesz niezadowolenie społeczne ciągle rośnie(choćby water charges, którego miało nie być ale szanowana Komisja ta od Trybunału starszy Eire poważnymi konsekwencjami prawnymi i finasowymi
http://www.thejournal.ie/european-commission-water-charges-2798626-May2016/ )
A jak rośnie irlandzkie recovery sam wiesz przez „double irish”
@all
Kilka dni temu jadąc do roboty można było usłyszeć takie ponaglania i przypomnienia, że obywatele republiki(i poddani królowej zamieszkujący republikę) mogą się rejestrować i glosować oczywiście za pozostaniem. Generalnie Paddy panikują na samą mysl o tym że UK siewypisze z eurokołchozu, wiedzą że dostaną po dupie troszkę.
Plastic Tofu
Piszesz, że angielski z lekka opanowujesz. Ja postawiłbym na maksymalne dopracowanie tego języka przez te 2 miesiące, slownictwo gramatyka, wymowa itp. Aby być jak najbliżej nativa. Ten język jest dzisiaj osią świata. Inne języki poprzez translator: jak np;
http://www.boredpanda.com/real-time-translator-ear-waverly-labs/
Nie wiem jaka jest polityka dodawania linków, ale to raczej w celach poznawczych. Ta technologia będzie się rozwijac coraz szybciej, jest taniej niż nawet kurs językowy, a poza tym podtrzymywanie znajpomości języka jak nie ma się kontaktu na codzień wymaga pracy.
gasch
1. Sejm przyjął ustawę "terrorystyczną". Wzrośnie bezpieczeństwo czy czas się bać?
2. Trump i Clinton zwycięzcami prawyborów w USA. Były Republikanin Gary Johnson ponownie kandydatem Partii Libertariańskiej (w 2012 zdobył 1% głosów, teraz sondaże dają mu 8-11%)
3. Glapiński prezesem NBP. MF spokojne, bo w razie problemów z budżetem BC pomoże http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ministerstwo-finansow-nie-martwi-sie-o-realizacje-budzetu-7411447.html
4. Sondaż wyborczy: 1. PIS 2. N 3. PO 4. Korwin, reszta poza sejmem. JKM znowu ponad progiem!
Dam
Skąd ten Twój sondaż? Ten najnowszy CBOS'owy daje inne wyniki: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/cbos-pis-35-proc-poparcia-po-15-proc-nowoczesna-14-proc/jl58yv
gasch
Przegapiłem Kukiza, powinien być przed Korwinem. Czyli 5 partii w sejmie.
Freeman
Ujemne tez jeszcze beda.
Wieszczont
Angielskiego uczę się latami (nigdy tego procesu nie uznam, pewnie, za zamknięty i wystarczający) Drugi język wybieram, żeby podrasować swoje nieszczęsne wykształcenie.
Co do urządzenia - wiesz, nawet mi już wcześniej przyszedł do głowy scenariusz, że przy użyciu aplikacji, w czasie rzeczywistym, będzie się dokonywała translacja. 1,5 mld Chinczyków, nie będzie czekać, aż ich mandaryńskiego nauczy się świat. Po prostu sprzedadzą nam śmieszną słuchaweczkę za 229,99 juana i po problemie z komunikacją.
@Maksior
mówisz, jak kiedyś RUSjanie;)
Kura nie ptica,
Polsza nie zagranica
@all
Pytam o języki, bo to wydaje mi się prostą drogą do zdobycia konkretnego narzędzia w ręku, mierzalnego i weryfikowalnego.
Czy znacie może jeszcze inne takie narzędzia, dzięki poznaniu którym można na nich budować siebie (i kapitał potem, dzięki lepszej pracy)
Nie pytam o studia, podyplomówki - raczej o coś, co można samemu rzeźbić.
Cenię sobie bardzo, to co tu czytam
Sol
"Wydaje sie ze Polska to taki teatr gdzie scieraja sie rozne wplywy.
Amerykanie, Niemcy, Ruskie w mniejszym stopniu Izrael. "
tak samo można by powiedzieć, że w PRL lat 50 ścierały się "wpływy". No bo z jednej strony Sowieci, a z drugiej złapano czasem amerykańskiego agenta. Czyli równowaga wpływów. :D A tak na poważnie...
1. ściśle rzecz biorąc Izrael ma zerowe znaczenie. Chodzi raczej o wpływy żydowskie. Bez diaspory Izrael nic nie znaczy.
2. Wpływy Rosji w Polsce są praktycznie zerowe. Wystarczy przeanalizować
- inwestycje zagraniczne (rzędu 1% i atmosfera taka, że WYJĄTKOWO w tym przypadku guzika nie oddamy),
- polityka mediów (są jakieś prorosyjskie?)
- postawy polityków. (nikomu niemal nieznany niszowiec M.Piskorski właśnie aresztowany)
- Z Polski wydalono rosyjskiego dziennikarza bez podania powodu ("bo bezpieczeństwo"). Są to standardy stosowane wobec krajów uważanych za pętaków.
Zapewne jakiś syjonistyczny filosemita typu Gadowski wyciągnie z tego wniosek, że to tylko dowodzi genialności ruskiej maskirówki. USA mają wprawę w zarządzaniu percepcją i odwracaniu jej o 180 stopni.
3. Wpływy Izraela....z nim mogą się równać tylko USA, ale w USA polityk przeciwny Izraelowi nie ma szans na karierę, więc to jest jakby podzbiór Izraela. W Polsce pan Duda wziął udział w symbolicznych obradach Knessetu. Słyszał ktoś pana Dudę mówiącego, że Izrael łamie prawo międzynarodowe, np. kolonizując anektowany Zachodni Brzeg? A o Rosji ciągle Duda mówi, że Rosja łamie prawo międzynarodowe. Mówił też tak Komorowski, a także Tusk. Pewnie dla zmyłki. Jak wiadomo Tusk to człowiek Putina, bo "przybijał żółwika". KGB zainstalowało go w Brukseli aby sterowac Unią, a PiS popiera Tuska w Brukseli...no czemu? Bo to również zakamuflowana partia putinowsla. Jedynym spoza ruskiego matrixa jesteś Ty drogi czytelniku.
4. Co do ścierania wpływów. ścieranie się wpływów jest stanem krótkotrwałym, niestabilnym i cechuje raczej kraje neutralne. W Libii na przykład ścierały się wpływy, Amerykanie mieli dosyć i spuścili islamskich rewolucjonistów ze smyczy. Chińćzycy musieli się wynieść. Wpłsywy ścierały się na Ukrainie: USA wzięły niemal cały kraj, a Rosja Krym + opcja separatystyczna. Powtarzam: ścieranie się wpływów to stan NIESTABILNY i KRÓTKOTRWAŁY.
Polska od połowy lat 80, tzn. od czasów gdy Jaruzelski spotkał się z Rockefellerem, jest ZABETONOWANA w strukturach Zachodu siecią powiązań, gospodarką i oficjalnymi traktatami. Zaczęło się z wykopem od "reform" Sorosa-Sachsa firmowanych przez niejakiego Balcerowicza. Teraz mamy członkostwo w UE, NATO, traktat lizboński i ustawa 1066. Polityka zagraniczna Polski jest CAŁKOWICIE zbieżna z polityką zagraniczną Zachodu. Kraj w którym ścierają się wpływy nie działa tak jednoznacznie.
Sol
Dodałbym, że Turcja w tym czasie rozbudowała swój przemysł zbrojeniowy. Oni teraz mają/opracowują całkiem złożone systemy. PRL budował ten przemysł do lat 80, z oczywistymi ograniczeniami jakimi Sowieciarze nakładali na wasali, ale....był to jednak całkiem rozwinięty przemysł. A potem przyszła zmiana sojuszy i totalne oranie. Widać Zachodowi Polacy, tak jak Ukraińcy, potrzebni są w roli Mudżahedinów.
dublinerx
http://stooq.pl/n/?f=1062901&c=3&p=0
gasch
Raczej "fifty fifty". To co podajesz to sondaż internetowy, mało wiarygodny.
Radko
Plastic Tofu
Drugi, trzeci język jest na pewno atutem, niezaprzeczalnie. Sam mam zamiar osiąść w Hiszpanii, a z hiszpańskim nie jest mi po drodze, może z czasem, ale wierzę, że technologia się rozwinie, gdyż już teraz Google translator tlumaczy gdy mówisz do telefonu albo jak nakierujesz aparat w telefonie na tekst to tłumaczy tekst pisany.
Dwa miesiące, jak pisałeś, jest niezłe na podstawowy język. To już nieźle, ale ja bym postawil na konkretną wiedzę bo jest to okres, gdzie możesz przelecieć dwa albo trzy przedmioty za cały okres studiów. wychodzę z zalożenia, że jak będziesz w czymś dobry to w najgorszym razie dadzą ci tłumacza. Nie ma znaczenia w jakim języku mówil Einstein, Kopernik, czy Dalaj Lama - ważne jest co mówił.
lenon
"-polityka mediów (są jakieś prorosyjskie)?"
http://pl.sputniknews.com/
http://www.prisonplanet.pl/
Dowiedziałem się ostatnio o kolejnej dobrej zmianie. Wprowadzany jest kolejny ukryty podatek od peselu. Od przyszłego roku wszyscy zostaniemy ostrzyżeni , za to, że śnieg topnieje, deszcz pada, a rzeka płynie. Wszyscy bez wyjątku, znajdujący się na terenie RP. Ten kto zarabia 1300, 2 % swoich dochodów odprowadzi. Ten który 13 000 tylko 0,02%. . Trzeba do czyjej kieszeni sięgnąć żeby sfinansować 500+
Arcadio
Podaj jakiegoś linka odnośnie tego podatku za wodę. W sumie dziwne jeśli byłby naliczany od dochodów a nie od zużycia wody.
Jak Ci twoi siegali do kieszeni podatnikow np. opłatą smieciowa zeby sfinansowac ruchy lgbt i inną lewacczyzne to jakoś nie słyszałem protestów.
pecet
"Od razu przyznaję, że to pomysł nienowy i nie mój. Jeden z byłych zachodnich banksterów grubego kalibru zapytany przez dziennikarza, co należy zrobić, aby nie było na świecie więcej wojen, a wszyscy ludzie żyli w krajach mlekiem i miodem płynących, po krótkim zastanowieniu odparł: 50 minus. Trzeba zebrać 50 najbogatszych ludzi świata w jednym miejscu i ich po prostu rozstrzelać.
Brzmi drastycznie, ale to teza człowieka o wiele bardziej zorientowanego w obecnych realiach, niż bilderbergowi agenci wpływu typu zdradek „Szpak” ze swoją koszerną małżonką, czy niejeden oficer prowadzący.
Jeśli się głębiej zastanowić, to propozycja najlepsza z możliwych, wybór mniejszego zła, o ile likwidację największych przestępców świata, masowych morderców milionów ludzi, sprawców wojen, głodu i niedostatku, można w ogóle nazwać złem. Przy czym mówimy oczywiście ludziach naprawdę najbogatszych, a nie jakichś Bilach Gatesach, słupach Zuckerbergach, itp., będących w porównaniu np. z Rotszyldami zwykłymi biedakami, mówimy o samym szczycie piramidy, ew. piętrze niżej.
To oczywiście rozwiązanie w skali makro, globalnej i pewnie jeszcze trochę czasu upłynie, zanim zostanie wdrożone, ale w międzyczasie można wykonać pilot-project, w skali mikro, lokalnej. To standardowa praktyka.
System jest napędzany, jakby to zapewne ujął Platon, ludzką głupotą. Wszyscy jak tu mieszkamy na naszej planecie Ziemia, nie jesteśmy doskonali. To nie znaczy, że jesteśmy z gruntu źli, wręcz przeciwnie, ale tkwią w nas potencjały, takie jak złe emocje, które kontrolowane rozumem pełnią funkcję pożyteczną, gdyż samo ich istnienie w intelektualnych ryzach rozumu, pozwala nam na odróżnienie dobra od zła oraz pojmowanie katastrofalnych skutków, jakie musi nieść ze sobą uleganie złu dla nas, naszych rodzin i całego świata. Rozum nam mówi, że jeśli okradniemy drugiego człowieka „na franka”, oszukamy go, pobijemy, czy zamordujemy, to będąc z natury dobrymi zbrukamy się moralnie, podświadomie lub świadomie nabierzemy do siebie obrzydzenia i staniemy się podatni na tkwienie w błędzie, a nawet zagłębianie się w zło coraz bardziej w towarzystwie ludzi podobnych do nas. To nie jest nasz stan naturalny, dlatego dopóki nasza percepcja świata jest prawidłowa, staramy się go unikać, choć to rzecz niezmiernie trudna, gdyż przeciwnika, który ciągnie nas na manowce mamy najsprytniejszego i najpodlejszego na świecie, perfekcyjnie posługującego się socjotechniką oraz psychologią, doskonale znającego nasze słabości i trafiającego w nie z zamkniętymi ślepiami. Tych z nas, którzy wierzą w Boga, wspomaga religia, możliwość wyrażenia skruchy i uzyskania odpuszczenia grzechów oraz powrotu na właściwą drogę. Gorzej mają wierzący w niewiarę, gdyż dla nich znikąd oparcia.
Kiedy emocje biorą górę nad rozumem, co jest definicją głupoty (z ich rozpasania wynikają także ludzkie wady jak lenistwo, ignorancja, gnuśność, chciwość, czy ambicjonerstwo) zaczynają się prawdziwe kłopoty. Żądze rozbuchane w zwykłych ludziach programowymi knowaniami szczytu piramidy, np. roztaczaniem perspektyw władzy i bogactwa, albo kredytowaniem rzeczy zbędnych, czy promocją dewiacji, powodują eskalacje zła. Cel strategiczny jest także osiągany w kompletnie inny sposób: wojnami, zniszczeniem, kryzysami i tworzeniem warunków powszechnego niedostatku, bezrobocia, produkcją prekariatu, oszukańczymi „prywatyzacjami”, wrogimi przejęciami zakładów pracy aby je potem zlikwidować, również przez ucisk fiskalny skorumpowanego państwa skierowanego przeciw Obywatelom, a następnie po tych wszystkich działaniach tworzenie miejsc pracy na stanowiskach niewolniczych i podłych, takich jak: doradca kredytowy motywowany prowizją od oszustwa, personel banku, analityk finansowy opłacany przez korporacje, agent ratingowy, pracownik KNF, zbędny urzędnik państwa pasożytujący na budżecie, korporacyjny lobbysta, itd., przez co ludzie potrzebujący pieniędzy, aby żyć, nie mając praktycznie wyboru, wpadają w zastawione sieci i zaczynają krok po kroku służyć złu rujnując innych, a także samych siebie, nie mając tego świadomości. To z kolei musi powodować nienawiść tych, którzy zostali oszukani, doznali od tamtych krzywdy, więc nakręca spiralę wzajemnej nienawiści, a nienawiść to złe emocje, zatem głupota, rzecz zbyteczna i szkodliwa – nam potrzeba jedynie wspólnego działania aby zło z kraju wyeliminować, powołania własnego Sejmu, uchwalenia własnego prawa, jako 50 minus w wersji light odsunięcia od władzy ludzi organicznie złych, niereformowalnych, gdyż obciążonych złem genetycznie i danie szansy tym, którzy w pułapkę zła zostali wmanewrowani, o ile okażą skruchę i żal za grzechy.
Efektem tego szatańskiego niemal perpetuum mobile jest nędzna i wciąć pogarszająca się kondycja Człowieka, którego miano brzmiało niegdyś dumnie. Skalę degrengolady nieźle przedstawia przypadek z pierwszej strony nowej książki p. Pawła Reszki pt.: „Jak nas oszukują wielkie firmy”. Autor przeprowadził wywiady z bankierami, doradcami kredytowymi itp., oto fragment jednego z nich, z człowiekiem wciskającym toksyczne instrumenty finansowe typu polisolokaty, czy „kredyty frankowe”:
Komu pan sprzedał?
Wielu ludziom
Rodzinie?
Rodzinie też.
Na przykład?
Bratu.
A rodzicom?
[milczenie] Ojciec kupił jedną polisolokatę.
I?
Jak wszyscy jest na minusie. Teraz zarządzam mu osobiście, żeby zmniejszyć straty.
Ale się nie zmniejszają?
Nie, rynek jest taki, ze trudno zarobić.
Jak pan wytłumaczył ojcu to, co się stało?
Powiedziałem mu, że przecież i tak te pieniądze by mu się rozeszły. Przecież wydałby je na coś. Zrozumiał, w końcu to mój ojciec.
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-11 22:57
lenon
Skąd pomysł, że są jacyś moi?.
Tego typu podatki, są zawsze płacone przez wszystkich. Jeżeli elektrownia będzie płacić za wodę , którą w całości oddaje z powrotem, to wszyscy zapłacimy za to w cenie energii i wszystkich towarach dostępnych na rynku. Jeżeli damy się tak zmanipulować, żeby płacić za topniejący śnieg na własnym dachu, to stracę wiarę , że cokolwiek da się w tym kraju na lepsze zrobić. Będziemy frajerami, ciemnym ludem, któremu wszystko da się wcisnąć, a na koniec obarczyć winą za tą niedolę wrednych liberałów, kolonizujących nasz kraj.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rzad-chce-pieniedzy-za-wode-zdrozeja-prad-i,136,0,2064008.html
pecet
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/jacob-rothschild-dziedziczy-patent-zniknieciu-4-wspolwlascicieli-lecacych-lotem-mh-370-2014-05
polish_wealth
https://youtu.be/TUtFyz6H87M - dobra historia co sie działo z kasą niemiecka podczas wojny i po wojnie -
Krzysiek3
"Trzeba do czyjej kieszeni sięgnąć żeby sfinansować 500+"
Na przykład od tych co nie mają dzieci, albo z wielkim wysiłkiem wygenerowali z siebie jedno (czyli 1/2 na osobę), a w systemie powszechnych, obowiązkowych "świadczeń" emerytalnych będą chętnie pobierali niesłusznie z systemu więcej niż włożyli (statystycznie!!! - czasami statystyka mówi prawdę). Zlikwiduj obowiązkowy system emerytalany, a 500+ ne będzie potrzebny. To co napisałem są w stanie zrozumieć tylko ci, co wysilą się na zrozumienie zdań warunkowych (if-then-else).
eastpl
Wsp. dzietności -1.265
Wsp. reprodukcji netto - 0.605
Od wielu lat systematycznie spada.
Putin nam prezent zrobił, bo milion ukrainców trochę zalepi nam piramidę.
Kulturowo to tacy sami ludzie jak my, często o polskich korzeniach. Jednak to nie wystarczy. Jeżeli 500+ podniesie wsp. o choćby 0.2 to zawsze krok w dobrą stronę
ghost_dog
Czy mógłbyś poświęcić jeden ze swoich wpisów, lub choćby akapit, kwestii NGO? Wydaje mi się, że organizacje pozarządowe są niedocenianym, działającym w ciszy i znoju ogniwem wprowadzającym radykalne zmiany/nowy porządek na świecie.
Szanownym komentującym będę wdzięczny za linki do artykułów poszerzających wiedzę w tym zakresie.
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-11 23:00
Sol
Zmuszasz mnie do niezręcznej czynności wyjaśniania czegoś co powinno być oczywiste. Otóż.... pisząc "media" miałem na myśli media mające istotny wpływ na społeczeństwo. tzn.
- stacje TV
- gazety, tygodniki
- mainstreamowe portale internetowe z dużą liczną wejść
Czyli coś co dla 99% społeczeństwa jest JEDYNYM źródłem informacji. Wymienianie mało popularnych stron internetowych w tym kontekście jest nieporozumieniem.
Krzysiek3
Dzięki za przypomnienie słowa skip chociaż znam go chyba o 30 lat. Znam tez leap i jump - zwłaszcza w wersji JMP - bo to była taka instrukcja w asemblerze procesora 20826, który dość intensywnie na pocz. lat 90-tych programowałem. Ale uwagę wezmę sobie do serca.
Co do pomysłu z układami wtryskowymi, to nie tyle chodzi to o fundusze na inwestycje, bo te mamy. Bardzie chodzi o motywacje. Jak młodzi (synowie) mają po 12-13 tys. zł na miesiąc i to pracując maks. 20 dni, to uważają że jest raj. Ale to jest dalej rzemiosło - składnie, dopasowywnie i regulowanie z części importowanych. Wolałbym, żeby takie układy robili nad Wisłą. Najtrudniejsza część to sam wtryskiwacz. Czujniki to już prostsze, ale płytki z elektroniką (np. AVRy) to wiadomo, że import.
Piszę o tym, aby być może zainspirować innych. Jest wiele też do zrobienia przy produkcji części do broni ASG. W Polsce jest całkiem spory rynek. Wszystko to jest sprowadzane z Japonii, Tajwanu lub Chin. Co za problem produkować takie w Polsce np. lufy? Tu jest łatwo wejść na rynek, bo nie trzeba jakiś bzdurnych certyfikatów i norm [na razie].
Sol
Wątpię bym wiedział coś więcej. Wyciągam tylko wnioski z tego co obserwuję. Niemcy mają w Polsce ogromne wpływy, ale same działają jako trybik, któremu zlecono lokalną hegemonię w ramach outsourcingu. To dobry pomysł, bo dzięki temu niechęć za procesy globalizacyjne spada na Niemców a nie np. USA. Niemców kreuje się na szczwanego gracza, ale
1) Niemcy nie mają zagwarantowanych szlaków dostaw, a ponadto zależą od rynków zbytu z których mogą zostać wyrzuceni jedną decyzją Waszyngtonu.
2) Niemcom przypisuje się rolę sprawczą powstania Unii Europejskiej, ale zadziwiająco dobrze integrację unijną postrzegają Stany Zjednoczone. Widać w tej integracji nie upatrują konkurenta. Płynie stąd oczywisty wniosek, że albo Unia jest projektem amerykańskim (nie niemieckim) albo - do czego bardziej się skłaniam - Ameryką i Europą rządzi ta sama oligarchia. Widać to w wielu aspektach, np. działaniu Grupy Bilderberg.
3) Niemiecki rząd prowadzi politykę multikulti, która jest skrajnie antyniemiecka. Ten punkt jest b.wązny, bo pokazuje, że to nie jest trybik, któremu da się kiedyś szansę na zerwanie ze smyczy (jak Japonia). Niemcy mają zostać zlikwidowane jako państwo i naród.
...uwaga nr. 3 dotyczy również Polski w której nadal myśli się kategoriami XIX wieku i obawia się "rozbiorów", choć jest całkowicie pod panowaniem imperum tzw. Zachodu. Musi dostosować prawo oraz ideologię do zachodniego, musi wysyłać swoje oddziały posiłkowe na zachodnie wojny, musi też gościć na swoim terenie amerykańskie wojska. Dzięki korupcji elit i zmasowanej propagandzie wszystkie te patologie uznano za dobrowolność, ewentualnie jakąś siłę wyższą na którą nie mamy wpływu, np. mityczne lewactwo. Zwakczaj "lewactwo" ale nie Unie i Amerykę - taki przekaz kierują masoni organizujący w Polsce "prawicę".
Przy okazji wpływów.
http://szczesniak.pl/3090
Mimo, że polski premier K.Marcinkiewicz "pracował" w Goldman Sachs, USA zapewniły sobie nad Wisłą dojną krowę i stosują retorykę nieprzyjazną (np. szef FBI oskarża Polaków o Holokaust), to w oczach opinii publicznej zagrożenia nie ma. Za to w obawach przed Rosją Polacy stali się światowymi liderami znacznie wyprzedzając kraje mające z Rosją istotne konflikty interesów.
Jest to oczywiście skutek zmasowanej propagandy. Ciemny lud ma się tak bać, ruski atak przyjmować za taką oczywistość, że z radością powita nasycenie terenu III RP amerykańskiemi rakietami cruise. Choć dopiero wtedy zrobi się groźnie. HINT: jak Ameryka zareagowałaby na nascycenie chińskimi rakietami cruise Meksyku? Atak prewnecyjny jak nic.
Było zlecenie na instalację baz - wyprano Polakom mózgi.
W Szwecji było zlecenie na multi-kulti - Szwedom wyprano mózgi.
To wszystko w warunkach pozornego pluralizmu mediów. Ilu sobie zdaje sprawę, że np. brak mediów krytykujących szwedzką politykę demograficzną oznacza, że coś z tą wolnością jest nie tak?
Sol
"Putin nam prezent zrobił, bo milion ukrainców trochę zalepi nam piramidę. "
Ukraińcy uciekali do Polski jeszcze przed 2013, a teraz uciekają nie przed wojną a przed coraz gorszymi rządami amerykańskich namiestników. Do Rosji też uciekają. Prezent zrobiła V.Nuland obalając na Majdanie legalne władze Ukrainy. No, ale skoro zalew uchodźców do Europy też się tłumaczy "putinem", to czemu nie exodus Ukraińców. Poza tym rozbijanie homogeniczności etnicznej kraju to żaden prezent. Z tymi Ukraińcami może być jeszcze jak z Turkami w Niemczech.
Eltor
"Poza tym rozbijanie homogeniczności etnicznej kraju to żaden prezent. Z tymi Ukraińcami może być jeszcze jak z Turkami w Niemczech."
Wiem co masz na myśli i też uważam, że nasza jednolitość etniczna to ogromna wartość, ale jednak uważam, że z Ukraińcami jesteśmy w dużo lepszej sytuacji niż Niemcy ze swoim importem. Raz, że Ukraińcy w drugim - trzecim pokoleniu są już spolonizowani kompletnie, a z Arabami tak by nie było. Dwa, że asymilacja dużo łatwiejsza, bo pod każdym możliwym względem jest nam do siebie bliżej.
A te całe wojska usiaków w Polsce, to mi też wygląda na kolejne trącanie Ruskich pogrzebaczem i może trochę pacyfikację lokalsów, bo nastroje wśród ludności się nieco radykalizują (takich kolejek po pozwolenie na broń jak teraz są, to nigdy nie było), a ta radykalizacja może Niemcom przeszkadzać w realizowaniu polityki, którą dopiero co Schauble naświetlił mówiąc „Izolacja jest tym, co mogłoby Europę zniszczyć, a nawet pchnąć nas ku degeneracji i kazirodztwu. Muzułmanie stanowią istotne wzbogacenie naszej otwartości i różnorodności."
Więc będą popychać swoją agendę, a polskie miasta jak Warszawa będą ciemniały. Zresztą o czym ja mówię - właśnie wróciłem ze sklepu i po drodze natknąłem się na ok. 15-osobową grupę młodych Arabów. Więc jeśli ktoś się zastanwia nad tym "co to może się wydarzyć jeśli..." od razu mówię: to już się dzieje.
Jerry Sparrow
In plus:
1. Sytuację demograficzną (czy się komuś podoba czy nie dla wielu młodych ludzi kilka stówek w kieszeni więcej robi dużą różnicę -szczególnie poza dużymi miastami. Dlatego też JEST to dla młodych motywacja ZA powiększeniem rodziny)
2. Kwestię tego ile wróci w podatkach do budżetu (duży procent młodych żyje od 1 do 1, więc pieniądze nie będą kisić się na kontach)
3. Kwestię poprawy płynności obiegu pieniądza w gospodarce
4. Kwestie długoterminowe - nawet niewielkie kilkadziesiąt tysięcy urodzeń więcej rocznie przełoży się w przyszłości na zwiększenie przychodów budżetowych na całe dziesięciolecia
5. Rozwala firmy pasożytujące na biednych (płacące np. 3zł za godzinę pracy)
In minus:
1. Fundamentalnie szkodliwe przyzwolenie na rozdawnictwo - uczy się społeczeństwo, że manna leci z nieba
2. Zmniejsza (moim zdaniem) zaradność jednostek - w trudniejszych warunkach musisz być bardziej cwany żeby przeżyć
3. Zwiększa zadłużenie kraju - co przy gwałtownej zmianie rentowności obligacji może okazać się tragiczne
Można by jeszcze dopisać wiele plusów i minusów. Nie do końca jednak wiemy na jak długo starczy tej kiełbasy (wyborczej). Być może jest to tylko program pilotażowy, który sprawdzi ile obywatela więcej się urodzi za 1kg tej kiełbasy.
Osobiście jestem zwolennikiem strategii żeby promować w sposób zdecydowany klasę "średnią" a nie najbiedniejszą. Można by to było uzyskać np. poprzez przyznanie większych dotacji dla tych co mają wynagrodzenie większe np. o 25% od mediany zarobków (czynnik sprzyjający samo-podnoszeniu się płac w gospodarce). Nie przyznanie zasiłków WCALE tym którzy nie wnoszą nic do budżetu (ustawić np. limit <700zł/ osobę). Ci co są znacząco powyżej mediany też nie potrzebują tej kasy.
Dante
Program 500+ to w rzeczywistości inna forma m.in. podatku bykowego, ale w tym przypadku ci, którzy zostaną nim obciążeni zbytnio go nie rozumieją - po prostu wszyscy zapłacą więcej za dobra i usługi, ale beneficjenci 500+ dostaną więcej niż wyniesie ich sumaryczny koszt tych podwyżek (a zatem zyskają kosztem reszty nie-beneficjentów 500+). To po prostu nieuczciwe, aby z jakichś względów rząd miał prawo wyciągać pieniądze z kieszeni jednych ludzi i wkładach do kieszeni innych. Jeśli na takie coś się godzimy, wówczas nie będzie żadnych moralnych oporów, aby rząd każde łajdactwo mógł uzasadnić dobrymi intencjami. Pamiętajmy, że upadek państwa składa się z trzech faz: najpierw upadku ekonomicznego, później wynikającego z niego upadku moralnego, a na końcu upadku faktycznego - psucie gospodarki nigdy nie powoduje tylko skutków ekonomicznych!
Z innej kategorii:
Szczyt na rynku nieruchomości najprawdopodobniej mamy za sobą i rynek będzie wkraczać w trend spadkowy. Poza tym, powoli też zaczynają spadać czynsze od wynajmu.
http://www.profitconfidential.com/economy/housing-bubble-insider-say-current-real-estate-bubble-is-about-to-burst/
http://www.businessinsider.com/rent-may-be-dropping-2016-6
http://www.independent.co.uk/news/business/news/new-home-buyers-deserted-uk-housing-market-in-april-rics-says-a7025366.html
http://www.zerohedge.com/news/2016-05-18/peak-behind-us-silicon-valley-real-estate-bubble-has-now-also-burst
http://www.businessinsider.com/rent-inflation-slowing-2016-4
https://www.youtube.com/watch?v=76Q1WEL_vDI
Dodatkowo, analizując cenę nieruchomości pod względem wskaźnika Case-Shillera mamy na tym rynku do czynienia ze sporą bańką.
http://www.paragon-re.com/3_Recessions_2_Bubbles_and_a_Baby
Według Petera Boockvara (The Lindsey Group.) złoto powinno osiągnąć poziom co najmniej 1900$.
http://www.profitconfidential.com/gold/gold-price-this-could-send-gold-bullion-skyrocketing-in-2016/
Ciekawe porównanie złota z obligacjami. Swoją drogą, czyż nie lepsze jest złoto, które nie daje odsetek, od obligacji o ujemnym oprocentowaniu?
http://www.investing.com/analysis/gold-vs.-10-year-yield-whispers-'reflate'-200135329
Krzywa złoto/ropa mocno spadła z historycznego maksimum, ale i tak jest na wysokim poziomie, co może wróżyć, że w dłuższym okresie cena ropy po 50$ raczej się nie utrzyma i ropa pójdzie do góry. Choć krótkoterminowo nie zdziwił by mnie scenariusz niewielkiego wzrostu i większej korekty.
http://www.kitco.com/news/2016-05-26/Gold-vs-Crude-Oil-Gold-Generally-Wins.html
http://www.zerohedge.com/news/2016-06-08/oil-doubles-february-lows
https://investup.com/sentiment-indicators/se-crude-oil
http://seekingalpha.com/article/3978909-ratio-still-points-higher-oil-prices
Bill Gross (z Janus Capital) wskazuje, że stopa zwrotu znajduje się dzisiaj na … 500-letnim minimum. Poza tym, uważa rynek obligacji z negatywnym oprocentowaniem (o wielkości 10 bilionów dolarów) za finansową supernową, która pewnego dnia wybuchnie.
http://www.kitco.com/news/2016-06-10/Bill-Gross-Warns-Of-Bond-Market-Supernova-But-Gold-Traders-Already-Know.html
Widać, że Greespanowi wrócił rozsądek po opuszczaniu FED i mądrze mówi w kwestii zagrożeń ekonomicznych
http://www.foxbusiness.com/features/2016/05/26/greenspan-western-world-headed-for-state-disaster.html
Ron Paul o tym jak keynesowska polityka niszczy miejsca pracy
http://news.goldseek.com/RonPaul/1465228811.php
Dante
Niektórzy wskazują, że jest związane z wypływem kapitału z Chin i deprecjacją yuana.
Jerry Sparrow
"najpierw upadku ekonomicznego, później wynikającego z niego upadku moralnego, a na końcu upadku faktycznego" mniej więcej by się zgadzało, ale nie w tej kolejności. Najpierw ZAWSZE rozpoczyna się od upadku moralnego. Polecam obejrzeć sobie wykład Jurija Bezmienova "Jak napaść na państwo":
https://www.youtube.com/watch?v=lWIpFvGrNak
"To po prostu nieuczciwe, aby z jakichś względów rząd miał prawo wyciągać pieniądze z kieszeni jednych ludzi i wkładach do kieszeni innych."
Na tym polega kwestia organizacji KAŻDEGO państwa. Zbierane są pieniądze z różnych źródeł, aby później rozdysponować je wg widzimisię tych którzy zostali wybrani/wyznaczeni na dystrybutorów. W tym przypadku priorytetem wydaje się m.in. walka ze słabą demografią.
Jerry Sparrow
Dante
"1. Sytuację demograficzną (czy się komuś podoba czy nie dla wielu młodych ludzi kilka stówek w kieszeni więcej robi dużą różnicę -szczególnie poza dużymi miastami. Dlatego też JEST to dla młodych motywacja ZA powiększeniem rodziny)"
Interwencjonizm państwa gdziekolwiek prowadzi do większych szkód niż pożytku. Interwencjonizm państwa do rodziny sprawił, że inwestycja pod nazwą "rodziną" ma ujemną stopę zwrotu, dlatego tak często dzisiaj ludzie decydują się "ciąć straty" i "zamknąć tę pozycję inwestycyjną". Założenie i utrzymanie rodziny wiąże się z kosztami finansowymi, poświęceniem czasu i nie rzadko zdrowia - a co w zamian dostają rodzice? Raczej niewiele. Na skutek działania państwa opiekuńczego, rodzina nie jest już dłużej transakcją wiązaną (czyli my o was dbamy i finansujemy dzisiaj, a wy o nas w przyszłości).
Relacje społeczno-kulturowe są pochodną systemu polityczno-ekonomicznego - a zatem jeśli system polityczno-ekonomicznego jest kiepski, to i relacje społeczno-kulturowe będą podlegać stopniowej degradacji na przestrzeni czasu. Ich ewentualna naprawa trwałaby co najmniej 1 pokolenie, ale wymagałoby to odrzucenia obecnego systemu (demokracji z tzw. "społeczną gospodarką rynkową")
'2. Kwestię tego ile wróci w podatkach do budżetu (duży procent młodych żyje od 1 do 1, więc pieniądze nie będą kisić się na kontach)'
W podatkach powinno wrócić jak najmniej - im mniej ma państwo, tym więcej mają podatnicy i nie chodzi tylko o nominalną ilość pieniędzy, ale o siłę nabywczą. Nigdy nie wystąpi cudowne rozmnożenie - im bardziej żarłoczne państwo, tym wolniej poprawia się nasz poziom życia, a jeśli państwo przesadzi z podatkami, to poziom życia może nawet zacząć spadać.
"3. Kwestię poprawy płynności obiegu pieniądza w gospodarce"
Płynność często wzrasta wraz z inflacją, a jeszcze mocniej z hiperinflacją. Pieniądz to tylko narzędzie i nośnik informacji (o cenach, popycie i podaży) - sam w sobie, odseparowany od realnej gospodarki, jest bezużyteczny. Dla gospodarki jest potrzebny jak krew dla organizmu - i tu pytanie, czy ciśnienie krwi (analogicznie jak cyrkulacja pieniądza) powinno być wysokie, bardzo wysokie, a może niskie czy wręcz bardzo niskie? Chyba raczej takie, które zapewnia homeostazę, czyż nie? W normalnych warunkach cyrkulacja pieniądza podlegałaby analogicznym mechanizmom jak podaż złota w standardzie złota - wzrost cyrkulacji pieniądza uruchamiałby mechanizmy przeciwstawne. Na przykład: wzrost cyrkulacji pieniądza --> wzrost produkcji aż do nadprodukcji --> spadek cen i spadek zatrudnienia --> spadek cyrkulacji pieniądza i dążenie do równowagi. Oczywiście w dzisiejszych czasach powrót do równowagi jest niemożliwy na skutek działania państwa i banku centralnego, przez to fluktuacje są spore na przestrzeni czasu.
"4. Kwestie długoterminowe - nawet niewielkie kilkadziesiąt tysięcy urodzeń więcej rocznie przełoży się w przyszłości na zwiększenie przychodów budżetowych na całe dziesięciolecia"
Nie warto się skupiać na wzroście wpływów do budżetu, bo taki wzrost zawsze odbędzie się czyimś kosztem (vide części lub wszystkich podatników). Poza tym, rząd się zawsze wyżywi, bo cały czas ma do dyspozycji szereg narzędzi do rabowania ludzi z ich wypracowanej siły nabywczej.
"5. Rozwala firmy pasożytujące na biednych (płacące np. 3zł za godzinę pracy)"
Od bycia na bezrobociu i zależności od państwowych dotacji, lepsza jest niskopłatna praca, w której człowiek zdobywa doświadczenie, umożliwiające zdobycie lepszej pracy i co ważne, nie traci do siebie szacunku jako człowieka samodzielnego i zaradnego. Poza tym, od czego jest rodzina i znajomi? Właśnie od tego, aby ciągnąć człowieka w górę w różnych sprawach. Niestety państwo opiekuńcze niszczy więzy międzyludzkie i relacje człowiek-człowiek są zastępowane przez relacje państwo-człowiek, bo państwo posiada przewagę absolutną nad jednostką i tę przewagę realizuję poprzez system opiekuńczy.
https://mfiles.pl/pl/index.php/Przewaga_absolutna
Dante
"Dodam jeszcze, że wg mojego przekonania jednostki, które poglądami ocierają się o anarchizm zawsze przegrają (na wielu płaszczyznach) z dobrze zorganizowanymi grupami."
Raczej nie ma na tym forum ludzi, którzy myśleliby o sobie, że są anarchistami, żyjącymi w posthippisowskich komunach, spędzających życie na "rozrywkach" niszczących ich życie i i życie ich kompanów. Do tego narzekających, że społeczeństwo zachowuje się zbyt normatywnie i często uczestniczących w propagandówkach Wyborczej. Nie, tu raczej takich ludzi nie ma - tu są ludzie, którzy uważają, że do społecznej koegzystencji nie jest potrzebny ktoś nadrzędny, kto wskaże co według jego zdania jest dobre, a co złe i w razie jego potrzeby ukaże/wyśle do więzienia, etc.
"Gdyby było inaczej (gdyby samotnicy byli efektywniejsi), to do tej pory nasze kobiety zbierałyby grzyby i jagody w lasach a my polowalibyśmy na mamuty."
Poza tym, państwo to biurokratyczny moloch, który narzuca prawo i pobiera podatki i nie należy go mylić z narodem. Wspólnotowość różnego rodzaju, czy to rodzina, plemię, protonaród istniały w czasach, gdy nie istniała koncepcja państwa. Państwo jako takie nie jest czynnikiem spajającą daną wspólnotę, a nie rzadko może oddziaływać na rzecz jej desegmentacji - wszystko zależy czy państwo jest państwem minimalnym (np.: wolnorynkowa monarchia), czy raczej zmierza w kierunku państwa maksymalnego (komunizm, a z czasem i demokracja).
Jerry Sparrow
Ad 1. "Interwencjonizm państwa gdziekolwiek prowadzi do większych szkód niż pożytku. (...) Założenie i utrzymanie rodziny wiąże się z kosztami finansowymi, poświęceniem czasu i nie rzadko zdrowia - a co w zamian dostają rodzice? Raczej niewiele."
Skoro uważasz, że interwencjonizm jest nieefektywny (z punktu widzenia zarządzających Państwem a nie jednostki), to czy wg Ciebie najsilniejsze państwa na świecie "nie interweniują" na swoim i cudzych podwórkach?? Ograniczają się tylko do roli obserwatorów? :)
Co dostają rodzice? Wg wyznawcy pieniądza: straty, wg chrześcijan: miłość, wg architektów społecznych: mięso armatnie i robotników, wg (...)
Ad 2. "W podatkach powinno wrócić jak najmniej - im mniej ma państwo, tym więcej mają podatnicy i nie chodzi tylko o nominalną ilość pieniędzy, ale o siłę nabywczą..."
Jak dla mnie pewnik: Skrajny komunizm = źle, oraz skrajny neoliberalizm = źle. Mam wrażenie że Twoje poglądy są blisko opcji nr 2. Skoro rynki dawno temu oderwały się od rzeczywistości i dążą do samozapaści, to znaczy że jesteś w błędzie. Trzeba szukać dalej.
"3. Kwestię poprawy płynności obiegu pieniądza w gospodarce"
W zasadzie w wielu fragmentach Twojej wypowiedzi w tym pkt się zgadzam. Miałem na myśli ryzyko drastycznego ograniczenia płynności.
Ad 4. "Nie warto się skupiać na wzroście wpływów do budżetu, bo taki wzrost zawsze odbędzie się czyimś kosztem (vide części lub wszystkich podatników)."
?!? - Jedno z głównych kryteriów na podstawie których ustala się z kim trzeba się liczyć to liczebność wroga. Zawsze tak było
Ad 5. "...lepsza jest niskopłatna praca, w której człowiek zdobywa doświadczenie, umożliwiające zdobycie lepszej pracy.... "
Już widzę jak szwaczka znająca swój fach i nie mająca innej alternatywy po 10 godzinach pracy za 3 złote wraca do domu, opiekuje się dziećmi i studiuje w międzyczasie rynki kapitałowe :)
"Niestety państwo opiekuńcze niszczy więzy międzyludzkie i relacje człowiek-człowiek" ...są zastępowane przez relacje państwo-człowiek, bo państwo posiada przewagę absolutną nad jednostką i tę przewagę realizuję poprzez system opiekuńczy."
A jak wygląda relacja człowiek-człowiek pomiędzy szwaczką z przykładu powyżej i właścicielem-pasożytem? Piją razem wódeczkę po pracy? :)
buffett
NWO, jeden rząd, jedna waluta, jedna religia. niebawem.
Dante
"Skoro uważasz, że interwencjonizm jest nieefektywny (z punktu widzenia zarządzających Państwem a nie jednostki), to czy wg Ciebie najsilniejsze państwa na świecie "nie interweniują" na swoim i cudzych podwórkach?? Ograniczają się tylko do roli obserwatorów? :)
Co dostają rodzice? Wg wyznawcy pieniądza: straty, wg chrześcijan: miłość, wg architektów społecznych: mięso armatnie i robotników, wg (...)"
Chodzi o to, że interwencjonizm państwowy nie jest w stanie zapewnić dobrobytu społeczeństwu oraz poprawnych relacji społecznych - jak państwo zabierze się, aby coś "naprawiać", to nie jest w stanie tego naprawić i z reguły wygeneruje kilka innych problemów. A co do rodziny, to dawniej istniały tzw. cnoty mieszczańskie i rodzina była "inwestycją" o dodatniej stopie zwrotu, ale państwo zabrało się za "naprawę" rodziny poprzez system opiekuńczy, dlatego mamy taką rzeczywistość, a nie inną. I nie ma sensu wciskać sobie bajek, że wysyp rozwodów, rozpad relacji społecznych to "znak czasu" - wszystko ma swoją przyczynę i nie bierze się z powietrza.
"Jak dla mnie pewnik: Skrajny komunizm = źle, oraz skrajny neoliberalizm = źle. Mam wrażenie że Twoje poglądy są blisko opcji nr 2. Skoro rynki dawno temu oderwały się od rzeczywistości i dążą do samozapaści, to znaczy że jesteś w błędzie. Trzeba szukać dalej."
Neoliberalizm ma związek z Konsensusem Waszyngtońskim i daje pewnej grupie ludzi związanych z rządem przywileje, którymi nie dysponuje reszta ludzi - nie jestem zwolennikiem takiego systemu
https://pl.wikipedia.org/wiki/Konsensus_waszyngto%C5%84ski
Bliżej mi do (i zachęcam do zapoznania się z tymi stronami):
www.austriacy.pl
www.mises.pl
www.freedomandprosperity.org/
"Już widzę jak szwaczka znająca swój fach i nie mająca innej alternatywy po 10 godzinach pracy za 3 złote wraca do domu, opiekuje się dziećmi i studiuje w międzyczasie rynki kapitałowe"
Dzisiaj jest szwaczką, a jutro może być sekretarką (z wyższą pensją), a kto wie kim będzie za rok - ważne, żeby rząd nie przeszkadzał przy pomocy podatków, regulacji, licencji, etc. W normalnych warunkach powinien występować popyt na pracę i nie powinno być problemu z jej zmianą, ale niestety rząd się wtrąca, aby "pomóc", przez co od czasu do czasu powoduje niedobory pracy i bezrobocie, a przez to zmniejszając potencjalną mobilność pracowników, chcących zmienić pracę.
Dante
lenon
Nasze poglądy są zbieżne, ale uważam, że czasami trzeba trzeba nazywać rzeczy po imieniu.
Program 500+ nie jest żadnym programem demograficznym. Jest to program korumpowania wyborców i wspierania patologii społecznej.
Gdyby rządzącym naprawdę zależało na na demografii to tym samym kosztem, mogliby wypłacać 108 000 za urodzenie drugiego i kolejnych dzieci. Wątroby niektórych na pewno by tego nie wytrzymały. Z drugiej strony po co produkować dzieci, skoro one i tak stąd wyjadą.
@Jerry Sparrow
"Jak dla mnie pewnik: Skrajny komunizm = źle, oraz skrajny neoliberalizm = źle. Mam wrażenie że Twoje poglądy są blisko opcji nr 2. Skoro rynki dawno temu oderwały się od rzeczywistości i dążą do samozapaści, to znaczy że jesteś w błędzie. Trzeba szukać dalej."
Albo przejrzeć na oczy i zdać sobie sprawę, że żadnego neoliberalizmu nie ma i nie było, a rozwarstwienie społeczne za, które jest krytykowany wynika bezpośrednio z grabienia biednych. Czymś ktoś zamożniejszy tym mniej jest grabiony. Rozwiązaniem sytuacji nie jest grabienie bogatego, a zaprzestanie grabienia biednego.
Jerry Sparrow
"Rozwiązaniem sytuacji nie jest grabienie bogatego, a zaprzestanie grabienia biednego"
W sytuacji kiedy system umożliwia pobieranie lichwy i z tego tytułu naturalnie prowadzi do akumulacji środków u najbogatszych NIE JEST MOZLIWE zaprzestanie grabienia biednego. System nie przewiduje takiej możliwości. Prawdopodobnie dlatego tak popularny zrobił się nurt socjalistyczny, bo podejrzewam że przy powszechnej lichwie jest on jedynym sposobem na przedłużenie działania globalnego systemu finansowego i niejako "przy okazji" uwiązanie biorców przy sobie.
W genialnie celny sposób zostało to napisane na tym blogu: https://pecuniaolet.wordpress.com/
3r3
Każde państwo samo szykuje się na krach finansów.
polish_wealth
Uważam, że nie można zakazać lichwy, nawet jeżeli założymy, że zgadzamy się na to że lichwa jest złem a priori z natury na równi z powiedzmy kradzieżą (załużmy to na chwilę że tak jest), to dopuki ktoś "A" chce pożyczyć na % i ktoś "B" to akceptuje, to nie widzę możliwości by im to zakazać i nie złamać ich wolnej woli = ). Takie samo mam stanowisko w kwestii narkotyków i prostytucji, uważam, że Państwo nie może odgórnie zakazać tych rzeczy, a potem wraz z łamaniem tych praw windykować jakieś należności w postaci kar, mandatów itd.
uważam że lichwy nie można zakazać w wielkim Państwie Polskim, ale trzeba stanowczo karać i zakazywać pochodne lichwy a są to:
@ Problem windykacji, jeżeli ktoś jest niespłacalny we Florencji nasyłano na niego zbójów, objawiło się to później w rodzie Medyceuszy w pełni klasy kiedy duże grupy społeczeństw zadłużone były zaprzęgane do brania udziału w napaści na ościennych. Lub jako spłatę długu proponowano wzięcie udziału w ekspedycji wojennej.
Czyli Lichwa do tej pory przeradzała się w przemoc - i to moim zdaniem należy całkowicie ograniczyć, bardzo surowo karać i nawet stosować najgorsze rodzaje kary tj. banicja i śmierć.
Co można zrobić i gdzie według mnie jest dobry balans miedzy pozwoleniem na lichwe, a nie oddaniem lichwiarzom całego świata. Dotyczy to również narkotyków i prostytucji - chciałbym żyć w Państwie monarchii religijnej żeby były takie prawa:
1. Bankier, który pożycza musi być świadom że ten kto od niego pożycza jest niedoskonałym stworzeniem, które zawiera umowę nie znając kosmosu, jutrzejszej pogody, nie wie jaki jest agregad pieniadza dokładnie i nie potrafi powiedzieć z dokładnością do 1 czy da rade spłacić czy nie, wiec jest to forma zakładu, jeżeli bankier użyje przemocy do windykacji albo intrygi - powinien być bardzo surowo karany, prawo do lichwy powinno być mu odebrane, w wyjatkowych okolicznościach powinien dostać 2 tygodnie na opuszczenie Królestwa Polskiego jezeli tego nie uczyni to śmierć i konfiskata majątku na rzecz Królestwa. Albo od razu konfiskata 60% majątku i groźba banicji. Czyli ograniczać pochodne lichwy to jest przemoc w windykacji. Jak to osiagnać? Wprowadzić prawo że bankier może pozyczyć maxymalnie tyle ile ktoś ma dzisiaj majątku że jeżeli nie odda musi oddać to co ma i bankier musi sie tym zadowolić i wycofać odsetki i nie ma prawa komornik windykować odsetek i jeszcze majątek ma być liczony po cenie sell na rynku, nie zawyżone kwoty, jeżeli działka jest warta 30 000 PLN, to bankier może udzielić maxymalnie 25 000 tyle ile wartość sell tu i teraz mniej wiecej a nie 45 tysiecy. Czyli zakaz pożyczania Ninja, Ninja musi pracować i wyrobić zdolność credo czyli zaufania, jeżeli chce sie lewarować. Zakaz złej windykacji - kara natychmiastowa konfiskata mienia z 60% mysle ze to dobra kwota, i wisząca banicja nad delikwentem. MOżliwe odebranie licencji na lichwe.
Zakaz systemu częściowej rezerwy, pożyczasz? to znaczy że masz, nie masz? to czyje pożyczasz? można dysponować tylko swoim majątkiem jeżeli chodzi o lichwe,
2a. Zakaz obrotu lewarowanymi pochodnymi gieldy typu CFD za pieniądze używane w danej populacji, jeżeli ktoś chce uprawiać hazard - niech go uprawia za żetony w wyznaczonych rejonach, ale nie za pieniądze respektowane w populacji, bo te pieniadze są reprezentacją pracy towarów i usług, natomiast CFD jest zakładem hazardowym miedzy bankierem a zakładającym się ale należy wykluczyc z tego zakładu reszte populacji która siłą rzeczy bierze udział w tym zakładzie bo to w jej rynku beda brały udział "wygrane pieniądze" To spowoduje ograniczenie Króli Hedgingowych i sytuacji w jakiej jest Deutche bank teraz, że toxyczne aktywa stanowia 80 % portwela a całosc zostala wykreowana na derywatach, jedyna giełda to jest giełda akcji, która zaczela sie tak że jeden facet nie mógł kupić łódki na wyprawe po towary do Indochin wiec cała wies sie złozyla na łódke rozpisano wszystko na % kto ile ma udzialów w przyszłych wyprawach i to jest zdrowa forma giełdy - akcje i dywidendy, reszta na żetony.
2b - Ten problem wiąże się z tym, że dzisiaj Ogon wywija psem, i banki komercyjne poprzez wyniki działań na rynku wpływaja na decyzje banków centralnych - bo mogą rosnąć na lewarowanych kontraktach w których uczestniczą pieniądze reszty społeczenstwa która nie uprawia hazardu - dzieki tej niesamowitej predkosci dochodzi do tego że mają przedsiebiorstwa zatrudniajace kilka tysiecy ludzi i potem są TBTF bo 3000 straci prace - teraz jak to zmienić. Wszystko to dlatego że istnieje pierwszy nieosiągalny schodek dla goja w postaci akcyzy na surowce. Kowalski nie może wydobywać ropy i gazu bo samo pozwolenie jest za drogie i musi stac sie niewolnikiem wpierw na dlugie lata zeby to robic. Niech beda przedsiebiorstwa na 3000 osob, ale kowalski tez w kazdej chwili ma miec prawo kupic dzialke gdzie chce i wydobywac co mu sie podoba.
Podatek od pracy i podatek bismarkowski jeżeli te znikną i ludzie zaczną pracować i zarabiać to nikt nie bedzie myślał o braniu kredytu problem ten zniknie, bankierzy beda bogacic sie w bardzo wolnym tempie i uczciwie, nawet jak beda powstawaly superkorpy to każdy za byle 50 koła bedzie mogl powiedziec basta ide wydobywac swoj gaz nawet ksztem tego ze mam gorszy sprzet, ale mam gaz! jestem wolny nie musze isc pracowac od 8 do 8, tylko od 10 np.
Giełda zaś bedzie stanowiła DUMĘ narodową, Ci którzy już wnieśli kamienie i mają Równo po grahamowsku poukładane w głowie beda pożywali z dywident.
3. Bezwględnie należy zmienić prawo budowlane oraz prawo do Ziemi i owoców i warzyw z tej ziemi - Nie może trwać sytuacja że młodzi ludzie po studiach nie maja gdzie sie podziać i biorą kredyt tym samym podpisujac cyrograf że beda tu sie krecic w kolkach dużych miast i przynosić pieniadze el bankieri. Ziemi jest tak dużo, że robienie na nią monopolu jest nieporozumieniem, Tak tanio da rade wybudować chałupe porządną płaską i długą w stylu pałacu, że nie widzę potrzeby płacenia za to 2 milionów, jeżeli ktoś cieszy się we wsi popularnością i ma przyjaciół którzy chcą z nim stawiać tą chate to nikt nie powinien im zabraniać się zabić jakby ta chata na łeb im sie zwaliła.
Sztuke Królewską stawiania budowli ma poznawać młody człowiek w wieku 13 lat w szkole na matematyce, w wieku 16-18 lat to byczek ma już sie żenić jeżeli taka wola ma dostać od Państwa kawałek ziemi i książeczkę dobrego obywatela jakie są jego obowiązki wobec państwa, ma dostać karabin maszynowy do piwniczki na tej ziemi i umieć go obsługiwać, w wieku platońskim 30-35 to chłopisko ma już sie zajmowac sprawami państwa, ma płodzić Synów na potęge i pokazywać im wszystko w wieku 45 lat to gośc powinien już żeby jego synowie mu pomagali we wszystkim i żeby kasa z dywident do niego wpadała a on bedzie sie zajmowal literaturą i podbijaniem rynków tureckich, a nie powinien zajmować sie walką z bankierami którzy nawymyslali instrumentów i szachują kraje emeryturami, i innymi tego typu zjawiskami.
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-12 18:48
Dante
Międzynarodowe systemy finansowe trwają tak długo jak długo opłacają się tym, co je narzucili. USA narzuciło swoje zasady gry i posiadało swoich sędziów - a tu z czasem okazało się, że inni gracze świetnie się odnaleźli w takiej rzeczywistości i zaczęli grać lepiej od USA. A zatem żywot obecnego systemu monetarnego powoli dobiega końca.
A co do Francji i Niemiec, kosztem obrony własnego przemysłu ciągnikowego ograniczają rodzimym rolnikom dostęp do tańszych ciągników i przez to obniżenia kosztów produkcji żywności dla Francuzów i Niemców. A polscy przedsiębiorcy powinni jak najwięcej wychodzić za granicę i nie ograniczać się głównie do Europy, ale także wchodzić do Azji, Afryki i Ameryki Południowej.
Z innej kategorii:
Hiperinflacja vs rynek nieruchomości w Niemczech w latach 1912-23:
W 1912-13 dla niemieckiego 3-osobowego gospodarstwa czynsz stanowił 30,2% wydatków, a żywność 30,3%, ale już w marcu 1923 czynsz stanowił tylko 0,2% wydatków, a żywność aż 91,6%! Co w sumie jest zgodne z logiką, że w kryzysowych warunkach ludzi ograniczają swoje potrzeby wyższego rzędu na rzecz tych niższego rzędu.
http://www.doctorhousingbubble.com/housing-apocalypse-prediction-of-hyperinflation-real-estate-values-debunking-hyperinflation-argument-deflation/
Kiedyś bodajże Mike Malloney wspominał, że mając trochę złota w tamtych czasach można było zrobić dobre zakupy na ówczesnym rynku nieruchomości.
Czy wie ktoś o co chodzi z takimi firmami jak Simon Money League i panem Oskarem Stańczakiem? Bo na ich temat cisza w eterze. I wygląda to dość podejrzanie - czy ma ktoś coś do powiedzenia na ten temat?
http://deutschefinancemagazine.com/
http://bezpiecznezarabianie24.pl/zacznij-zarabiac-dfm/
Dante
https://www.youtube.com/watch?v=D4JL4PxK3_o
A co do shortowania rynku nieruchomości, to warte uwagi są:
- Direxion Daily Real Estate Bear 3X Shares (DRV)
http://www.investing.com/etfs/direxion-daily-real-estate-bear-3x
- ProShares UltraShort Real Estate (SRS)
http://www.investing.com/etfs/proshares-ultrashort-real-estate
xxx
"Trzeba zebrać 50 najbogatszych ludzi świata w jednym miejscu i ich po prostu rozstrzelać."
Empiria wydaje się temu przeczyć:
- podczas Rewolucji Francuskiej zebrano najbogatszych Francuzów i ich zgilotynowano
- podczas Rewolucji Bolszewickiej zebrano najbogatszych Rosjan i ich rozstrzelano
... ani Francja ani Związek Radziecki nie zostały w wyniku tego "krajami mlekiem i miodem płynącymi".
3r3
"Empiria wydaje się temu przeczyć:"
Kłamiesz.
Pokaż jak rozwinęła się Francja i Rosja bez tych wydarzeń.
Brak empirii że były to krainy mlekiem i miodem płynące, ponieważ historia potoczyła się jak potoczyła.
Ludzie nie zabili innych ludzi bez powodu, koncentracja majątku była na tyle duża że innego rozwiązania jak przywrócenie porządku rzeczywistego (przemocy) nie było alternatywą.
silversun
"Trzeba zebrać 50 najbogatszych ludzi świata w jednym miejscu i ich po prostu rozstrzelać."
Facet chciał przez to powiedzieć że niema rozwiązania dla tego problemu bo zawsze są silni i słabi, mądrzy i głupi idt.
Ale rozwiązanie jest i to bardzo proste i nie jest to takie jakie proponował Ted Kaczynski.
multicoolti
Hehe i Ty powołujesz się na empire? Ty który w obliczu faktów, które przeczą Twoim wypowiedziom podważasz je i deprecjonujesz nie dając nic w zamian oprócz Twojego przekonania. Bardzo to śmieszne.
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-12 18:50
Ksgs
> wg mojego przekonania jednostki, które poglądami ocierają się o anarchizm zawsze przegrają
Chyba że instrumentalnie wykorzystają stadne odruchy większości jako platformę do realizacji swojego anarchizmu. Grają uczestnictwo w grupie i inkluzywny, egalitarny charakter grup tworzonych przez siebie. Ale tylko do poziomu, powyżej którego tracą kontrolę nad dynamiką grupy lub przynajmniej opcję wyjścia z niej bez szwanku dla swoich interesów i opinii o wykreowanym przez siebie awatarze, aby móc użyć go w kolejnym przedsięwzięciu realizowanym na drodze używania innych. Jeśli robią to umiejętnie, to mogą używać innych nawet ku ich zadowoleniu i wdzięczności, co premiuje coraz większym zaufaniem i mocą sprawczą. To się nazywa "kariera". Nigdy nie mówią w co tak naprawdę grają. Czasem nawet zapomnieli że to miała być tylko kreacja, bo np. wskutek nagród jakich ich mózgi doświadczają się z nią zidentyfikowali. Wydaje mi się, że tak właśnie postępują ci którzy "osiągają" "wyniki" dające im "pozycję" i "bogactwo" względem tych, którzy chcą się z nimi porównywać i uczestniczyć we wspólnym systemie. Nadużyłem czudzysłowów, bo kiedy tych współuczestników braknie to kreacja i jej pochodne tracą "znaczenie".
xxx
Bredzisz jak zwykle.
Koncentracja bogactwa we przedrewolucyjnej Francji była akurat wyjątkowo niska - spadek koncentracji bogactwa był jedną z przyczyn Rewolucji. Rewolucja francuska była buntem bogatszej części trzeciego stanu (tj. buntem właścicieli fabryk, bankierów, handlowców, sklepikarzy, inteligentów itd.) przeciwko stanom pierwszemu i drugiemu (klerowi i szlachcie). Fabrykanci, bankierzy i inni bogatsi przedstawiciele stanu trzeciego po prostu chcieli tych samych praw jakie miał stan pierwszy i drugi (a w pierwszej kolejności prawa do wpływu na to jak wydatkowane będą płacone przez nich podatki - przypominam: pierwszy i drugi stan były w przedrewolucyjnej Francji ze wszystkich podatków zwolnione, podatki płacił tylko stan trzeci, ale obowiązywał go zakaz działalności politycznej - tylko - zwolnione z podatków - stany pierwszy i drugi miały prawo do działalności politycznej).
A fakt, że stwierdziłeś, że kłamię pisząc "ani Francja ani Związek Radziecki nie zostały w wyniku tego krajami mlekiem i miodem płynącymi" z litości pominę.
3r3
Wam się kłamstwo (statystyka) pomyliło z faktami. Dlatego dyskusja z Wami jest taka, że #Arcadio pisze że w branży źle, a Wy mu statystykę że jest dobrze.
Nie ma jakiejkolwiek płaszczyzny dyskusji z Wami gdyż żyjecie w oderwaniu od rzeczywistości.
Ale nie ma w tym Waszej winy, każdy przechodzi swój etap leminga w korpo i czelendżuje taki sposób myślenia.
Niektórzy z tego wychodzą, a niektórzy już pozostają w świecie uzupełniania sobie wymysłami brakujących informacji.
"Wierzę tylko w statystki które sam sfałszowałem" - W. Churchil
3r3
Ty to przewrotny jesteś, najpierw piszesz że rewolucja była o miód i mleko, a teraz że jednak w władzę polityczną chodziło.
I dlatego zarówno Rosja i Francja nie miały rewolucji z powodu tego czy tam było dobrze czy niedobrze i czy mleka i miodu brakowało, tylko z tego powodu miały rewolucje, że rządziły tam ofermy, które władzy nie zdołały utrzymać.
Manipulator i kłamczuch jesteś.
Ani jeden fabrykant czy sklepikarz nie został władcą w porewolucyjnej Francji. Władze się zmieniały a Talleyrand nie.
Karo
Co do lichwy, to św. Tomasz a Akwinu twierdził, że jeśli ktoś pożycza komuś oczekując odsetek od pożyczonej kwoty, czyli de facto oczekując zysków od inwestycji robionej przez pożyczkobiorcę, to powinien też partycypować w ewentualnych stratach tej inwestycji.
Wtedy nie jest to lichwą, tylko spółką: Ktoś ma kasę, ktoś inny ma pomysł, a zyskami lub stratami dzielimy się wspólnie (można negocjować w jakim stopniu).
A banki chcą mieć tylko zyski, strat żadnych. To jest lichwa, nawet, jak pożyczka jest na mały %.
xxx
"Ty to przewrotny jesteś, najpierw piszesz że rewolucja była o miód i mleko"
Znów bredzisz. Napisałem, że w wyniku rewolucji w/w kraje nie zostały krainami mlekiem i miodem płynącymi. Masz problemy ze zrozumieniem prostych zdań.
"Ani jeden fabrykant czy sklepikarz nie został władcą w porewolucyjnej Francji"
Znów jak zwykle bredzisz. Oczywiście, że w porewolucyjnej Francji spora ilość przedstawicieli stanu trzeciego dostała się na wysokie stanowiska we władzach państwa (najczęściej poprzez zrobienie kariery w wojsku), gdy przed rewolucją było to niemożliwe.
Dante
Każdy może być kim chce, byle nikomu tym krzywdy nie robił - a państwo nie powinno w tym ani przeszkadzać, ani pomagać (czy to pośrednio, czy bezpośrednio)
A co do Hayeka, to nie był on klasycznie rozumianym wolnorynkowcem i "austriakiem" (analogicznie jak J. Schumpeter), ale i tak był lepszy od Keynesa.
http://mises.pl/blog/2012/03/04/hoppe-dlaczego-mises-a-nie-hayek/
3r3
Czemu mają mnie obchodzić biedni i poniewierani? A co oni dla mnie zrobili? Jakie ja mam z nich pożytki?
Skoro Ci tchórze nie postawią się jakiemuś tam pracodawcy dobrodziejowi to na co mi trzymać z tchórzami, do tego biedakami?
To ja takich samych rabów chcę na folwark.
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-12 21:48
erazmo
3r3
Bez sędziego to Tyson by poznał pułkownika Colta.
Szeryf ma bronić innych przede mną, ja tam swoje sam obronię.
@erazmo
A co ja będę miał z tego dobra społecznego?
Ile mam dołożyć i jaki będzie zwrot z tego cymesu?
Bo tu bloga czytają przedsiębiorcy, oni mają cła na sprzedaż do Saudi, a ich zleceniodawcy z RFN nie mają. Oni mają przeszkody z biurwami, a Ci z RFN nie mają.
Państwo jakoś ich nie broni.
Jakoś nie podnosicie krzyku żeby państwo wzięło za mordy urzędników i dało naszym przedsiębiorcom zarabiać.
Jakoś nie pomstujecie żeby na niemiecki firmy spuścić czołgi (kupione od Niemców) i pozbyć się konkurencji.
Ale polskiego przedsiębiorce chcecie molestować "dobrem społecznym".
Społeczeństwo otrzymuje co zasiało. Jak zasieją likwidację konkurencji to i my im nieba przychylimy, ale jak to tchórze i ofermy to mają jak sobie pościelili.
erazmo
Rados
http://deutsche-wirtschafts-nachrichten.de/2016/06/07/merkel-entmachtet-bnd-usa-kontrollieren-spionage-in-deutschland/
“In practice, this means that the US intelligence services [NSA] will be allowed to continue to listen in on every company and every individual in Germany.”
Czyli usiaki nadal cisną szwabów. Ci natomiast starają się obejść sankcje kupując firmy w Rosji.
Dodatkowo Niemcy mają ogłosić aneksję Krymu jako coś nie-do-zaaprobowania. Ciekawe czy jest to ruch by popchnąć i Polskę na Rosję.
lenon
"2016-06-12 17:36
glupi
Wyobraz sobie sytuacje ze masz zone i 3 dzieci. Ty pracujsz bo ona musi sie zajmowac dziecmi. I pracujsz w jedynej fabryce na wsi z dala od duzego miasta.
I twoj szef krwiozerczy kapitalista stwierdzil ze zamiast do grecji to na bora bora w tym roku pojedzie. Zwolnil 3 pracownikow a pozostalym 5 kaze pracowac 5h wiecej czyli 50 na tydzien. Pomijajac wszelakie aspekty ze narusza twoje prawo do zabawy z dziecmi bo ci nakazuje pracowac dluzej, co mozesz zrobic? Co moga zrobic ci zwolnieni? Zostawic rodzine i wyjechac do miasta i widziec rodzine raz na tydzien? A ty co ? zwolnisz sie i co dalej?
Czy ciagle uwazasz ze Panswto nie powinno interweniowac?"
Zakładasz, że ludzie to idioci, choć sam tak stwierdzę jak dadzą sobie wprowadzić podatek od topniejącego śniegu.
W normalnych warunkach, jakimi jest wolny rynek, problem opisany przez Ciebie nie ma racji bytu. Minimalny poziom płac jest na takim pułapie, że kapitaliście idiocie możesz pokazać środkowy palec i spokojnie podreptać pracować gdzie indziej. Konkurencja na wolnym rynku to także konkurencja krwiożerczego kapitalisty o pracownika.
Brak pracy dla wszystkich, którzy chcą ją podjąć jest skutkiem wysokich podatków i regulacji rzekomo wprowadzanych dla dobra ogółu. Jeżeli jakaś regulacja stanowi, że ma być tak to, a tak, to automatycznie zdejmuje to odpowiedzialność z jednostki, przez co ta staje się słabsza i bardziej podatna na wpływy. Tak działa mechanizm zniewolenia, ale przede wszystkim sławetnego powiedzenia "bo mi się należy".
Popey83
gasch
Piszesz, że neoliberalizm się nie sprawdził. Nie mogło się nie sprawdzić coś, co nigdy nie zostało wprowadzone. Były momenty, że poszczególne kraje zaczynały iść tą drogą, ale nigdy nie wypełniły wszystkich postulatów. Neoliberalizm miał/ma też poważną wadę. Friedman, Hayek czy Stiger uważali, że państwo powinno kierować polityką monetarną. (Hoppe czy Rothbard piszą sensowniej niż von Hayek.)
Regulować podaż pieniądza poprzez stopy procentowe. Czyli de facto nie chcieli w pełni wolnego rynku. Banki centralne i centralnie sterowane stopy procentowe są w jawnej sprzeczności z wolnym rynkiem.
Niestety Ty mylisz się dużo bardziej. Pisząc o neoliberalizmie i wolnym rynku w kontekście Ursusa. Gdzie w UE widzisz wolny rynek?
Pierwsze zdanie artykułu, który przytaczasz mówi o europejskiej homologacji. Na wolnym rynku nie ma miejsca dla homologacji czy koncesji.
Zgadzam się z leonem. Uważasz ludzi za głupie bezbronne dzieci. Podobne poglądy (choć nie zawsze świadome, a czasem skrywane) posiadają wszyscy zwolennicy silnego opiekuńczego aparatu państwowego (socjalizmu).
Dante ładnie pisze o zniszczeniu rodziny i więzi społecznych przez państwo opiekuńcze. To przyczyna upadku, nie chciwość czy wyimaginowany wolny rynek (prawdziwy kapitalizm).
Jeśli "krwiopijca" łamie umowę (rozumiem, że 40h/tydzień) to każdy normalny obywatel powinien zgłosić to do sądu (ew. inspekcji pracy).
Żyjemy w dziwnym rozkroku. Z jednej strony państwo ma być silne i opiekować się potrzebującymi, a z drugiej każdy kto chce zadbać o porządek prawny oskarżany jest o donosicielstwo. Kochamy państwo i jednocześnie je nienawidzimy.
Socjalizm oduczył nas też odwagi i podejmowania w życiu śmiałych decyzji. Czasem trzeba zaryzykować i przenieść się z rodziną do dużego miasta. Czasem trzeba zażądać podwyżki, zmienić pracę, doszkolić się.
Odnośnie 500+, to zagrywka tylko i wyłącznie pod kolejne wybory. Sprytna zagrywka jak widać po sondażach. Gdyby chcieć zagrać sensownie, nie powinno się promować bezrobotnych. Ulżyć trzeba pracującym, bo tylko pracujący mogą nas wyciągnąć z bagna w jakim się taplamy. Tylko pracujący mogą aspirować do klasy średniej.
Aktualnie rodzina z 2 dzieci, gdzie pracuje tylko mąż (zarabiający powiedzmy 4000 na rękę) płaci 18% czyli 720zł podatku. Proponowałbym podzielenie dochodu przez ilość członków rodziny. Wtedy z 4k robi się 1kna osobę. Łączny podatek dochodowy do zapłacenia to 180zł.
Rodzina zyskuje podobną sumę jak przy 500+ a promujemy pracowitych. Prosto, tanio, szybko i bez tysięcy nowych urzędników.
lenon
To wszystko o czym piszesz, to są tylko kolejne regulacje. Właśnie przez nie, nie mamy wyboru i zakładamy konta tam gdzie mamy zakładać, bierzemy kredyty nie czytając umów, nieświadomie obstawiamy kursy walut, jak nam bukmacher powie, że przegraliśmy to idziemy skruszeni do gwaranta naszych regulacji, żądając kolejnych.
Dobrowolnie oddajemy część swojego procesu decyzyjnego.
lenon
Właśnie o tym piszę. W praktyce wiesz jak działają regulacje, a w dalszym ciągu chcesz je wprowadzać.
prezes
http://forum.litecoin.pl/viewtopic.php?p=2365#p2365
http://forum.litecoin.pl/viewtopic.php?p=2364#p2364
https://twitter.com/LitecoinPolska
micol
Dobro społeczne polega na tym że działania grupowe są zawsze bardziej efektywne od indywidualnych,
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wilcze_stado
Cywilizacja zachodu chyba jednak tego nie zrozumiała na poziomie strategicznym, między innymi dlatego przegrywa z Chinami.
Kapitalizm, wolny rynek - to jest fikcja, nie ma czegoś takiego, każdy uczestnik rynku dąży do wyeliminowania
konkurencji wszelkimi sposobami, jak nie ma konkurencji to nie ma wolnego rynku. Jeśli 90% rynku jest
podzielone na kilka korporacji, które są ze sobą dogadane a przedsiębiorcy są dogadani ile mają płacić pracownikom to gdzie
tu konkurencja? Najpierw kilku cwaniaków wchodzi na dach po drabinie a pózniej wciąga drabine i każe reszcie wskakiwać.
A jak już nierówności społeczne sięgają zenitu to przyjeżdza taki walec - socjalizm i równa poziom do niskiego ale po jakimś
czasie cykl się powtarza. Generalnie tak się zmienia żeby wszystko zostało po staremu czyli ma być wąska elita i reszta niewolników.
Ale to jest perfidny rodzaj niewolnictwa który polega na dawaniu pozornej wolności wyboru - można wszystko tylko nie ma pieniędzy
albo nie ma czasu na nic bo trzeba zarobić trochę pieniędzy. A z niewolnika nie będzie dobrego pracownika. W Chinach to zrozumieli
jakieś 2000 lat temu kiedy uwolniono wszystkich chłopów.
Na początek możnaby wprowadzić u nas taką prostą zasadę jak obecnie obowiązuje w Chinach (w celu krzewienia wiedzy
o tym czym jest dobro społeczne): kara śmierci za korupcję urzędników i "przedsiębiorców" przyłapanych na
oszustwach w dużej skali.
A 500+ to jest rozpaczliwa próba naprawy katastrofy demograficznej, która się nie opłaca w żadnym systemie.
Pio80tr
Nie czytałem formy trzy dni. Zaprzątnięty byłem lekturą pewnej książki.
W efekcie … umysł mój rozpadł się całkowicie. Następnie złożył doświadczenia i wiedzę w nowym szyku.
Znam wiele książek opisujących modele (społeczne, ekonomiczne) nie znam wiele wskazujących wzorce.
Książkę napisał wnikliwy obserwator życia społecznego, cywilizacji, różnic narodowościowych. Co ważne człowiek nie tylko umiejący analitycznie
rozłożyć różne procesy aby wskazać w nich rzeczy najistotniejsze, ale również człowiek umiejący dokonać syntezy faktów aby wyjść z wizją przyszłości.
//***
Poniżej 2 cytaty, które w waszych głowach przywykłych do ekonomii i geopolityki na pewno szybko przełożą się na bieżące wydarzenia.
„U narodów upadających częstokroć zjawiają się teorie nakazujące widzieć przyszłość w tym co je zabija”.
„Przewrót dzisiejszy w świecie znany jest ogólnie pod mianem kryzysu gospodarczego.
Coraz więcej wszakże faktów świadczy, że załamanie się postępu gospodarczego, z którego nasza cywilizacja była tak dumna,
jest wprawdzie wynikiem szeregu faktów gospodarczych, które sam ten postęp zrodził, pierwsze atoli jego przyczyny leżą wiele głębiej.
Te podstawy moralne, umysłowe i polityczne, na których wyraźnie już całkiem od półtora stulecia usiłowano oprzeć byt i postęp naszej cywilizacji,
dziś się łamią i okazują niezdolnymi do podtrzymania jej gmachu.
Umysłowość europejska (a tym bardziej amerykańska) okazała się dotychczas niezdolna do zrozumienia, że nasz świat stoi wobec czegoś większego,
niż kryzys, depresja czy nawet katastrofa gospodarcza; że rośnie przed nim olbrzymie zagadnienie, wykraczające daleko poza krąg widzenia finansistów
i ekonomistów, od których wystraszony ogół oczekuje wytknięcia dróg w zwiększającym się z dnia na dzień chaosie.
Jak się okazuje, nie są zdolni nie tylko tych dróg wskazać, ale nawet wyjaśnić, co się właściwie dzieje (…)
Obecny przewrót, który jak się zapowiada, znajduje się dopiero na początkach i ma przed sobą długą jeszcze drogę do przebycia aczkolwiek obejmuje
cały świat naszej cywilizacji (…)
Ma on do zburzenia o wiele więcej na zachodzie, niż u nas, że jego przebieg musi tam być tam o wiele trudniejszy, gdyż to co tam ginie, o wiele jest potężniejsze i o wiele głębiej zakorzenione. Grozi on im stopniową degradacją zajmowanej dotychczas przez nich pozycji(…)
każdy naród w tej przełomowej dobie musi radzić sobie dam, jak umie".
Jak napisałem pewnie szybko znaleźliście odwołanie do bieżących zdarzeń. A jednak….
Treść książki powstała ponad 100 lat temu a autorem jest Roman Dmowski.
Tytuł: Myśli Nowoczesnego Polaka.
//**
Nie potrafię opisać swojego zachwytu nad tą „myślą”.
Przede wszystkim jest to dzieło o Polsce dla Polaków i uniwersalne. Już na zawsze aktualne.
To jest wręcz podręcznik naszej państwowości. Podręcznik społeczno-psychologiczno-ekonomiczno-polityczny-etyczny.
Już rozumiecie jak głęboki.
Bzdur nas uczą w szkole a ojca polskiej niepodległości czytać nie kazali!
xxx
Ja bym jednak proponował porównać stan krajów, w których doszło do "najazdu obcego kapitału" - np. Polskę, Irlandię, Chiny, Czechy, Węgry z tymi, w których do takowego najazdu nie doszło (Białoruś, Ukraina, Mołdawia, Wenezuela). A także porównać średnie płace w firmach należących do "najeźdźców" ze średnimi płacami w firmach należących do "swoich":
http://www.centrumrekrutacyjne.pl/upload/editor/logotypy/kapital-3.JPG
Boki zwyrwać - prawda?
1956
Dzieki za linka do ciekawego kanału zwiazanego z obrotem real estate. :) :)
Pozdrawiam,
Marek 1956
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-13 09:10
Jerry Sparrow
"Zastanow sie nad definicja klasy sredniej:) Bo ja nie widze klasy za duzo klasy sredniej w PL."
Często się nad nią zastanawiam. Dlatego użyłem cudzysłowów przy tej nazwie, bo chodziło mi o to że jest ona obecnie klasą średnią tylko w sensie matematycznym (stąd mowa o medianie). Rozwiązanie, które zaproponowałem, aby premiować tych co są nieco wyżej z wynagrodzeniami ponad medianę powinno skutkować dodatkową oddolną presją na podwyżkę płac. Miałoby to spowodować podnoszenie się Kl.Śr (matematycznej) do tej "właściwej średniej", którą dobrze opisałeś. Jestem przekonany, że mógłby to być wspomagacz w zdrowej samoregulacji rynku, czyli takiej w której to prawdziwa klasa średnia dominuje - tak jak jest w Szwajcarii.
Zauważ że jednym z głównych celów masonów i innych podobnych o których czasem pisze polish_wealth, jest likwidacja tej grupy jako największego zagrożenia systemowego. Całe szczęście, to że możemy sobie (jeszcze) swobodnie dyskutować oznacza, że resztki tej klasy jeszcze istnieją. :)
3r3
Moje firmy były rejestrowane w PL jako "z kapitałem zagrnicznym" z przyczyn formalnych. I już wiemy jak ta statystyka opisuje IFF (identyfikację swój obcy).
Jestem obcy - znaczy dobry?
@Jerry Sparrow
O jakiej klasie średniej rozmawiamy?
Bo była tu dyskusja o zarobkach na poziomie 4k EUR/msc i wyszły tu znaczne różnice w poglądach względem dochodów.
Niektórym się wydaje że to dużo, a to jest bardzo niski poziom od które klasa średnia się być może zaczyna.
W termodynamice takiego zjawiska jak "klasa średnia nie ma", jest masa cząstek o przeciętnej energii, a później już tylko te super rozgrzane ulatujące z objętości. Skoro nie ma go w termodynamice trudno będzie je znaleźć w społeczeństwie, bo na razie operujemy tym samym aparatem matematycznym do obu zastosowań.
Andreas
„Obecny przewrót, który jak się zapowiada, znajduje się dopiero na początkach i ma przed sobą długą jeszcze drogę do przebycia aczkolwiek obejmuje
cały świat naszej cywilizacji (…)
Ma on do zburzenia o wiele więcej na zachodzie, niż u nas, że jego przebieg musi tam być tam o wiele trudniejszy, gdyż to co tam ginie, o wiele jest potężniejsze i o wiele głębiej zakorzenione. Grozi on im stopniową degradacją zajmowanej dotychczas przez nich pozycji „
Jakiś konkret? O jakie zagrożenia i wyzwania chodziło Dmowskiemu?
Nie czytałem Dmowskiego i nawet nie miałem tego w planach.
Że idą zagrożenia to wiemy na tym forum wszyscy.
Jak będzie wyglądał świat z ludźmi z wszczepionym do mózgów czipami, lub transgenicznymi organizmami; jakimiś człekoświniami, małpokoniami, gdy będą w stanie kontrolować myśli ludzkie bez uciekania się do cenzury internetu, to wszystko wiemy.
I z pewnością postawi to człowieka przed wyzwaniem jakiego do tej pory nie widział.
Powiem więcej (takie intuicje ma tutaj tylko polish_wealth) – stoimy na krawędzi, gdzie kończy się człowiek.
Człowiek się SKOŃCZY – czy ktokolwiek jest w stanie to zrozumieć?!
Co konkretnie miał na myśli Dmowski, bo inaczej, wybacz, szkoda czasu.
Jerry Sparrow
"O jaką klasę średnią chodzi?"
Nie chodzi mi o konkretną kwotę wpływającą co miesiąc na konto tylko raczej o osiągnięcie stanu w którym jest możliwość m. in.:
- posiadania na tyle dużo czasu, żeby móc zastanawiać się nad samorealizacją, problemami społeczności w której żyjemy lokalnej i szerszej
- mieć środki na podróże
- mieć środki na wykształcenie dzieci wg norm pozwalających osiągnąć pierwsze stopnie myślenia krytycznego
- tworzyć poduszkę finansową i nie mieć przymusu zadłużania się
- myślenia o kolejnym dziecku raczej w kontekście ograniczeń spowodowanych własnym zdrowiem, otoczeniem, itp. a nie finansami
- mieć czas żeby pisać i czytać komentarze na independenttrader.pl :)
- itd. itp. :)
To jaka minimalna pensja jest potrzebna żeby taki stan osiągnąć jest uzależnione od potrzeb jednostki/rodziny, kosztów w danym kraju, cech charakteru (dla tchórza nawet gazylion baniek miesięcznie będzie za mało, żeby taki stan osiągnąć - czyli są też tacy co nigdy nie dołączą do klasy średniej).
Podsumowanie: z klasą średnią jest tak jak podobno z Rosją - to stan umysłu :)
Adam Banass
Skomentuję obecną sytuację geopolityczną. Założenie, że Rosja dąży do wojny jest czystym idiotyzmem. Rosja jest zmuszana do obrony swoich interesów, a obrona ta zawsze jest przedstawiana przez mainstreamowe media jako rosyjska agresja.
Powód do wojny mają za to USA, których istnienie opiera się na dolarze, jako walucie światowej, a który to dolar oparty jest na parytecie ropy. Oznacza to, iż USA będą istnieć tak długo, jak długo sprzedaż ropy rozliczana jest w przeliczeniu baryłka/dolar. Oficjalnie zaś wojnę dolarowi wypowiedziała grupa państw BRISC, tj. Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, RPA i ich satelity. Dlatego w trosce o istnienie państwa o nazwie USA wywiad amerykański przeprowadził już przewrót w Brazylii, instalując na fotelu prezydenta posłuszną marionetkę Temera, i próbuje podobny przewrót przeprowadzić w RPA, gdzie CIA zakulisowo dąży do obalenia premiera Jacoba Zuma. Kolejna na celowniku jest zaś Rosja… Stąd przewidują nasi polscy patrioci, iż możemy spodziewać się operacji fałszywej flagi, która sprowokuję Rosję do ataku na Polskę, tak, aby Rosja zajęta wojną z sąsiadem osłabła na tyle, aby nie zagrażała razem z Chinami dolarowi i amerykańskim interesom.
Czy to co napisałem powyżej jest logiczne? Raczej tak ale jednak nie jest logiczne. Bo wojny z Rosją jednak nie będzie.
Nie będzie, ponieważ nie istnieje nic takiego jak suwerenna polityka USA, podobnie jak nie istnieje suwerenna polityka Rosji, Niemiec czy Polski albo Chin. Obecnie wszystkie państwa świata znajdują się pod okupacją Mocarstwa Anonimowego, które dąży do budowy Rządu Światowego. NWO.. Poczytajcie sobie o ponerologii politycznej i o tym na czym polega dezinformacja. Poczytajcie sobie w jakich szkołach kształcili się wszyscy liderzy, ludobójcy, politycy i możni tego świata. Zacznijcie od Stalina, braci Castro na Kubie, Palikota, Clintona, przywódców UE poza królem Tuskiem, nawet słynnego Chmielnickiego protoplasty banderowców, itd. Wszyscy byli kształceni i szkoleni przez jezuitów. Jak mi ktoś nie wierzy to niech posprawdza sobie samemu każdą znaczącą osobę gdzie się kształciła.
Każdy, kto dzisiaj mówi o jakichś dążeniach tego czy tamtego państwa jest albo zwiedziony, albo jest świadomym agentem syjonizmu. Niezależnie nawet od pracodawcy, czy będą to służby amerykańskie, ruskie, niemieckie czy polskie – zawsze jest to syjonistyczna agentura, zgodnie z zasadą „dziel i rządź”, sprawuje realną władzę nad służbami każdego państwa, nawet jeśli te służby toczą ze sobą wojny o wpływy na polu handlu bronią, narkotykami itd.. Ostatecznie na szczycie znajduje się Rząd Światowy, który od czasu obalenia monarchii konstytucyjnych niepodzielnie sprawuje władzę nad całym światem.
Dlatego nie ma sensu oceniać obecnej sytuacji geopolitycznej z perspektywy dążeń Ameryki czy Rosji, bowiem Ameryka oraz Rosja żadnych swoich dążeń nie realizują. Rządy i służby specjalne tych państw są kontrolowane przez nadrząd chazarski pod kondominium jezuickim, który to nadrząd jest królestwem monarchicznym tworzonym przez chazarskie dynastyczne rody rzeczywistych władców świata.
Ostatecznym celem Syjonu jest obalenie rządów państw, aby w ich miejscu postawić ponadnarodową administrację NWO. Dzisiaj już widzimy, iż ta administracja nosi nazwę ONZ.
W protokole XV, możemy przeczytać: „zapanujemy niepodzielnie przy pomocy przewrotów państwowych, przygotowanych wszędzie na ten sam dzień”. Protokoły mówią nam również, iż ten ostateczny przewrót światowy dokona się poprzez przesilenie ekonomiczne – dzisiaj widzimy, iż to przesilenie dokona się właśnie przez upadek dolara i upadek światowego systemu finansowego.
Zatem to nie obrona dolara jest celem działania administracji USA, ale właśnie upadek dolara. Jest to cel rzeczywistych władców świata – doprowadzić do upadku dolara, który to upadek pociągnie za sobą upadek innych walut i doprowadzi do ekonomicznej apokalipsy z której ma wyłonić się ostateczny porządek światowy.
W wyniku tej finansowej apokalipsy USA, którym przypadła rola kozła ofiarnego, zamienią się w wielki obóz koncentracyjny – stąd budowane od wielu lat obozy FEMA, oraz totalitarne prawa wprowadzane pod hasłem walki z terroryzmem. A ponieważ syjoniści obawiają się, iż wojsko amerykańskie wychowane w duchu amerykańskiego patriotyzmu, z powiewającą flagą w tle, stanie w obronie narodu – dlatego obecnie obserwujemy działania mające na celu wyprowadzenie wojsk amerykańskich poza granice kraju – tak, aby federalne siły zbrojne podległe Syjonowi miały swobodę działania wobec bezbronnej ludności Ameryki. Dlatego właśnie Syjon wymyślił legendę o wojnie USA z Rosją – jest to doskonały pretekst, aby pozbyć się wojsk z terytorium USA.
Co się tyczy Europy, masowa migracja muzułmanów jest wywołana w celu doprowadzenia do domowej wojny religijnej w państwach Europy zachodniej. Doktryna islamu zakłada, iż każdy niewierny ma obowiązek wypłacać muzułmanom specjalną karę pieniężną – dżizję. Muzułmanie żyjący w krajach starego kontynentu uznają, iż taką karą płaconą przez niewiernych europejczyków są zasiłki socjalne wypłacane im przez państwa Unii Europejskiej. W przypadku zaprzestania wypłacania tych świadczeń, co stanie się w dniu upadku dolara, gdy upadnie cały system finansowy, rozpocznie się islamska rewolucja w Europie, której ostatecznym skutkiem będzie powstanie Kalifatu europejskiego, którego granicą będzie obecna granica niemiecko-polska.
Oczywiście w dniu upadku dolara żadnego Żyda w USA oraz Europie zachodniej nie będzie, tak jak 11 września 2001 roku nie było w WTC. Gdzie się zatem podzieją te miliony Chazarów? Będą oni wtedy w prawdziwej ziemi obiecanej, gdzie odnajdą odpoczynek po wiekach tułaczki – w Polin. Dlatego właśnie chazarski rząd PiS zablokował obrót ziemią rolną dla Polaków, ale oczywiście zezwolił na taki obrót dla związków wyznaniowych. W mediach zaś podniesiono larum, że PiS robi dobrze Kościołowi katolickiemu? Ale któremu kościołowi, skoro w soborowej sekcie większość wyższej hierarchii to chazarsttwo lub TW tego chazarstwa?
Przejęcie USA będzie wyglądało tak jak na tym filmiku poniżej. Radzę go obejrzeć.
https://www.youtube.com/watch?v=Gy7FVXERKFE
Przejęcie Polski będzie wyglądało inaczej. Najpierw do depopulacji Polaków użyją banderowców z Ukrainy. Jak się zredukujemy odpowiednio to przyjadą tutaj Chazarzy bo wiadomo ci dzicy Polacy nie potrafią nic innego tylko się mordować. Cały świat odetchnie z ulgą. A jak Międzymorze zmieni nazwę na POLIN to nikt nawet za granicą się nie połapie.
Obstawiam wrzesień. Wrzesień to ulubiony miesiąc rządu światowego. Bez ewakuacji chazarów z Izraela nie może dojść do trzeciej wojny światowej opisywanej w szczegółach przez Alberta Pike.
Serdecznie pozdrawiam.
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-13 09:24
waldi053
Przeczytaj jeszcze Feliksa Konecznego i jego np. Historie Cywilizacji - ogólnie warto przeczytać , wszystkie dzieła tego największego - przemilczanego geniusza .
Tym bardziej że odnoszą się one - głównie do ekonomi , to dzieła ekonomiczno - społeczne . Przyznać jednak muszę że działania FED wykraczają poza granice
pojmowania klasycznego geniusza , oni wymyślili PERPETUUM MOBILE - sami produkują forsę i sami za nią skupują swoje długi zaciągnięte zresztą w tej walucie
Słowem FED sam się zadłuża i jednocześnie sam się oddłuża , coś jak grać w pokera samemu ze sobą - znaczonymi przez siebie kartami . Tak na marginesie , to
F Koneczny już w swoich pracach [pierwsza połowa XX w. ] przewidział obecną ekspansję Chin . Umarł pisząc w 1949 r. Dokładne tytuły jego dzieł ma wikipedia .
Andreas
IT21 nie prowadzi blogu metafizycznego, ani teologicznego, niemniej stajemy dzisiaj przed wyzwaniami, które nie mogą być zgłębione na poziomie ekonomicznym, historyczno-filozoficznym, ani nawet matematycznym.
Dlatego cenić należy naszego Gospodarza, że pośród rozważań na tematy finansowe pozwala przemycić, od czasu do czasu, kilka myśli polish_wealth, czy kogoś innego – w wiadomej kwestii.
@ Pio80tr
trochę za ostro napisałem – oczywiście jest sens czytać Dmowskiego – ale – podejrzewam - Dmowski problem może zgłębiać nie bardziej niż Koneczny, którego aktualnie czytam. Chyba, że faktycznie chodzi o coś nowego i naprawdę niezwykłego?
@ Adam Banass
Bardzo ciekawe i trafne.
@ waldi053
„oni wymyślili PERPETUUM MOBILE - sami produkują forsę i sami za nią skupują swoje długi zaciągnięte zresztą w tej walucie”
To – oczywiście - „perpetuum mobile” pozorne; może funkcjonować wyłącznie pod lufą karabinu. Bez karabinu to kolejna mutacja kłamstwa.
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-13 09:49
buffett
to co napisałeś troche mnie zmartwiło, nie mam takich informacji, że to już wrzesień.... chciałbym jeszcze kilka lat pozyć w tym kraju, choć to kraj, który bezlitośnie dusi swoich obywateli - ale pewnie to też jest zagrywka od lat planowana, patrz soros, okrągły stół, balcerowicz, fundacja batorego
pisz więcej, może kilka osób skorzysta jeszcze z takiej wiedzy, bo obstawianie po ile bedzie ropa i po ile bedzie złoto to jest taki szczegół, jak obstawianie gdzie usiądzie kurz na drodze, tzn bez sensowna w całej tej walce
pisałem, cieszcie się zycie, chwilą bo niebawem będą takie wydarzenia, że wasze obstawiania golda, ropy, kghmu to pył na wietrze... ostatnio było spotkanie Bilbergów -
http://www.prisonplanet.pl/polityka/grupa_bilderberg_bedzie,p1018158554
kolejny puzel w układace. dzięki i powodzenia, ale z tym wrześniem mnie zmartwiłeś :(
SoLLeo
Cytaty:
<>
<<Biorąc pod uwagę fakt, iż dziesięć lat temu Grupa Bilderberg omawiała załamanie gospodarcze zanim ono nastąpiło, nowe informacje co do nakreślania planów wykorzystania katastrofy finansowej powinny być brane poważnie pod uwagę przez wszystkich, którzy będą ofiarami kolejnego krachu na rynku.>>
Adam Banass
Nie wiedziałem, że tu jest cenzura. Słucham tradera od lat i wiele na tym skorzystałem, na pewno nie jest dezintegratorem. Zarobić na surowcach i walutach będziesz mógł ale nie w Polsce. Trader wam napisał i wyjaśnił o Deutsche Banku który naciąga nowych jeleni na zbliżający się bank holiday, Cypr bis z udziałem teraz całej Europy. Tamto wcześniejsze to był tylko poligon doświadczalny.W czerwcu będzie referendum w UK które sfałszują bo w ostatniej chwili okaże się, że brakujące kilka milionów zagłosuje z zagranicy za pozostaniem w UE. Bardziej mnie niepokoi podpalanie Francji i wybory parlamentarne w Hiszpanii. Te daty to nie przypadek. W czerwcu w Hiszpanii wygra skrajnie lewicowa partia Podemos wejdzie w koalicję z PSOE i zacznie się powtórka z wojny domowej z 1936 roku, jak ktoś nie zna historii to jest skazany na jej powtarzanie. Poczytaj sobie list Alberta Pike o planach trzech wojen światowych tam jest wszystko czarno na białym napisane. Jak się będziesz zastanawiał z rodziną gdzie uciekać to proponuję Kanadę bo nie potrzeba tam wiz a sama Kanada jest tak duża, że da się przeżyć. Oczywiście będziesz musiał wyjechać zaraz jak w Polsce zacznie się dziać. Właśnie w Szczecinie rozładowują ciężki sprzęt wojskowy na „manewry” trwające w czerwcu i lipcu W Polsce szykowana jest prowokacja .Może nawet nie jedna Pewnie na ŚDM ale może nie tylko . Dlatego ściąga się tutaj zbrojne ramię prowokatorów w postaci wojsk amerykańskich , które tu już zostaną. Do Polski zaproszeni zostali specjaliści z USA od ataków terrorystycznych aby sprowokować konflikty. Prowokacje mają zdyskredytować polskich gojów aby uruchomić zarząd komisaryczny. 40 tys to są tylko żołnierze i agenci mossadu. A kto nimi kieruje . Zapewne ten gość .Już Polak
http://detektywprawdy.blogspot.com/2013/02/szef-mossadu-zostal-polskim-obywatelem.html
SoLLeo
Ciekawe i trafne spostrzeżenia. Mam podobne, choć mimo wszystko raczej możliwe jest rozpętanie wojny z Rosji na terytorium i udziałem Polaków. Wkrótce będziemy mieć ŚDM, to raczej tutaj obawiałbym się jakiejś dużej prowokacji, operacji pod "fałszywą flagą".
polecam szokujący film o przygotowaniach do ŚDM i możliwej totalnej kompromitacji:
"Wizja lokalna w Brzegach przed Światowymi Dniami Młodzieży. Dr Zbigniew Kękuś ujawnia dokumenty"
https://www.youtube.com/watch?v=aapmNl_ysU4
'Dr Zbigniew Kekus ostrzega: nie idźcie na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Dziwisz z kałachem? "
https://www.youtube.com/watch?v=b2i0syolQEU
Pio80tr
"Co konkretnie miał na myśli Dmowski, bo inaczej, wybacz, szkoda czasu".
No ująłeś to idealnie, perfekcyjnie. W obecnych czasach ludzie nie mają czasu na nic co wymaga inwestycji czasu. Wszystko w pigułce nic w konkretnym głębokim przekazie. Szybko i konkretnie bo się znudzę.
Cyt:
"Powiem więcej (takie intuicje ma tutaj tylko polish_wealth) – stoimy na krawędzi, gdzie kończy się człowiek."
Weź książkę Dmowskiego do ręki i sam doświadcz tego samego. Nie, źle to ująłem. My żyjemy w dobie internetu budzącego świadomość.
Dmowski doszedł do wspaniałych myśli 100 lat temu był geniuszem.
Cytuję Dmowskiego
"Umysłowość europejska (a tym bardziej amerykańska) okazała się dotychczas niezdolna do zrozumienia, że nasz świat stoi wobec czegoś większego,
niż kryzys, depresja czy nawet katastrofa gospodarcza; że rośnie przed nim olbrzymie zagadnienie, wykraczające daleko poza krąg widzenia finansistów
To pochodzi z ostatniego rozdziału tej książki. Zakończenie jest enigmatyczne tak jakby Dmowski nie chciał pisać wprost lub opierał te słowa na intuicyjnym czuciu przyszłości. Ten kryzys nie jest zdefiniowany wprost ale... ja go rozumiem jako - śmierdzące bagno rozkładu cywilizacyjnego świata zachodniego, kompletnego upadku moralności, etyki, rodziny. Tryumf myśli liberalnej, regres cywilizacyjny, regres gospodarczy a w efekcie ustąpienie sceny i miejsca na ziemi innym cywilizacjom. Dmowskiego widział siły rozkładu cywilizacyjnego zachodu w masonerii i żywiole żydowskim.
„U narodów upadających częstokroć zjawiają się teorie nakazujące widzieć przyszłość w tym co je zabija”.
Co więcej. Dmowski przewidywał konsekwencje dla cywilizacji żydowskiej, które notabene ziściły się podczas II Wojny Światowej.
Po lekturze "Myśli..." moje odczucia są taki, że cywilizacja (nie piszę naród) Żydowski cały czas żywi głęboką obawę przed Niemcami.
To jest rana, którą pozornie można zaleczyć. Oni nadal boją się Niemiec, że to coś w tym - karnym i pragmatycznym narodzie - znów się tam znów obudzi.
Cały ten peleton z bliskiego wschodu skierowany na RFN jest z tego tytułu celowy i stanowi formę zemsty lub profilaktyki.
@waldi053
"Przeczytaj jeszcze Feliksa Konecznego i jego np. Historie Cywilizacji - ogólnie warto przeczytać , wszystkie dzieła tego największego - przemilczanego geniusza ."
waldi053 znam i bardzo cenię:) choć od strony doc. J.Kosseckeigo. Studiuje nauki o cywilizacjach oraz Polską Szkołę Cybernetyki (łącznie z tekstami Mazura).
Dla mnie jest to rewelacja.
Jeszcze raz napiszę. Wszędzie jest masę modeli opisujących jako to źle się dziele pod okupacją neoliberalną. Natomiast rzadko można trafić na wzorce.
Polacy nie wiedzą, że nasza ziemia wydała geniuszy dających odpowiedź jak być powinno.
waldi053
Logograficzny - czy znacz to że mandaryński język istnieje wyłącznie w pisowni ? Twoja analiza geopolityczna moim zdaniem jest słuszna , dobre wyciągasz
wnioski , przeszkadza mi tylko że piszesz jakby wszystko było już przesądzone . Tak moim zdaniem nie jest , ,, Chazarzy '' , nad rząd- światowy , NWO , zgoda ,
pamiętaj jednak o tym że w historii ,, oni '' już parokrotnie byli o krok od NWO , nad znanym sobie ówcześnie światem . Nic z tego nie wyszło , nad tym ,
Sanhedryn głowi się nieustannie - czego . Nie demonizuj też Jezuitów , nie tylko oni cała ta instytucja , jest siebie warta . Czuję - że czytasz Protokoły Mędrców ...
sam nie wiem co o tej książce sądzić , momentami jest nie logiczna , momentami logiczna do bólu . Gratuluje jesteś w temacie - przyjemnie posłuchać mądrego .
Filmiki obejrzałem , przeczytaj jeśli nie czytałeś - Cywilizację Żydowską F Konecznego . Serdeczne pozdrowienia .
Adam Banass
„Służby Specjalne” obecnie wyglądają tak jakby kierowałby nimi Dobry Wojak Szwejk
A tak naprawdę całą światową imprezę będą zabezpieczały służby kościelne harcerze i krakowscy municypalni. Anty Papież Franciszek to ich zaufany człowiek. To dopiero będzie światowy skandal i dyskredytacja Polski i polskiego rządu . Skompromitować Polskę obalić rząd wprowadzić zarząd komisaryczny i de facto przejąć władzę i nasz kraj. A buntujących się Polaków spacyfikować w kontekście ustawy 1066 i noweli o możliwości użycia broni palnej przeciw Polakom w przypadkach ”koniecznych” i poza poligonem.
Jak goje będą chciały się bronić to sprowadzą w ramach umowy 1066 dwieście tysięcy banderowców.
Dlaczego obstawiam wrzesień? Musi być wrzesień bo we wrześniu kończy się okres Szmity. Trader pisał o tym i analizował wcześniejsze krachy na giełdzie. Pozwolę sobie wkleić moje analizy.
Info powyżej niestety koresponduje z newsami n/t obniżenia ratingu Deutsche Banku i związanego z tym widma jego bankructwa, które byłoby katastrofą, przy której 2008 Lehman Brothers było lekkim wstrząsem. Zarówno kryzys w 1999r związany ze spekulacjami na Dot Comach, jak również słynny krach z 2008r miały miejsce przed wyborami prezydenta USA. Tym razem mamy do czynienia z mega bańką spekulacyjną na derywatach (DB ok 50+ trylionów USD) i również wkrótce wybory…Kolejni eksperci ostrzegają przed ekonomiczym armageddonem. Wygląda na to, że „Super Shemitah” nabiera tempa i niestety mogą nie być to jedynie urojenia niezadowolonych z życia indywiduów.
Terminem Szmita określa się rok szabatowy, przypadający co siedem lat, który w dosłownym tłumaczeniu oznacza: uwolnienie, upadek, wstrząs lub darowanie długów. Religijne aspekty Szmity nie specjalnie mnie interesują. Aczkolwiek, jak pokazała historia, wiele poważnych wydarzeń – zarówno geopolitycznych, jak i w sferze finansów – przypadało bardzo blisko dnia Szmity. Samo święto ma miejsce raz na siedem lat. Rok poprzedzający dzień Szmity przynosił bardzo poważne zawirowania, a ich kulminacja następowała bardzo blisko dnia zakończenia cyklu.
Prześledźmy zatem kilka ostatnich cykli:
13 listopada 1966 izraelska armia przeprowadziła operację odwetową, wkraczając siłami 3 tys. żołnierzy do Jordanii KTÓRA ZAINICJOWAŁA WOJNĘ SZEŚCIODNIOWĄ. Czwarty krwawy księżyc 28 września 2015 – historia takich zdarzeń wypadających dokładnie w datach świąt żydowskich też jest ciekawa – 2 ostatnie takie zdarzenia pokrywają się z datami – pierwsza to powstanie państwa Izrael a druga to czas wojny sześciodniowej i odzyskanie Jerozolimy przez Izrael. Teraz właśnie mamy trzeci taki przypadek od II wojny światowej – i jakoś tak dziwnie pokrywa się z wieloma innymi płaszczyznami potencjalnego kryzysu.
1973 Kryzys naftowy, określany też mianem kryzysu paliwowego, energetycznego lub szoku naftowego to kryzys gospodarczy w historii gospodarki, który rozpoczął się w roku 1973 i objął wszystkie kraje wysoko uprzemysłowione i uzależnione od ropy naftowej i wszystkie dziedziny gospodarki światowej
Kryzys został spowodowany przez gwałtowny wzrost cen ropy naftowej na rynkach światowych, wynikający z embarga (sankcji) państw zrzeszonych w OPEC zastosowanych wobec Stanów Zjednoczonych po wybuchu wojny izraelsko-arabskiej w 1973.
W latach poprzedzających wojnę arabsko-izraelską, która wybuchła w święto Jom Kippur w październiku 1973 roku, produkcja ropy naftowej ledwo pokrywała zapotrzebowanie. Dodatkowo niezwykle chłodna zima 1969/70 spowodowała wyczerpanie się lokalnych zapasów ropy naftowej i gazu ziemnego. Ta niepewna sytuacja osiągnęła stadium kryzysu, Kryzys nafotwy – 1973
Kryzys spowodował gwałtowny wzrost cen ropy naftowej na rynkach światowych w wyniku embarga (sankcji) państw OPEC. Zrzeszenie zastosowało ograniczenia wobec Stanów Zjednoczonych po wybuchu wojny izraelsko-arabskiej w 1973.
Embargo trwało jednie pięć miesięcy, ale jego efekty dają znać o sobie do dziś. Jednym z nich jest ograniczenie prędkości w USA do 55 mil na godzinę jako jeden ze sposobów mających pomóc zaoszczędzić paliwo. Tą sytuację wykorzystała też Japonia, która wprowadziła na rynek amerykański samochody z dużo efektywniejszymi i mniejszymi silnikami. W 1997 roku powstało też Ministerstwo Energetyki.
gdy Arabowie odcięli dostawy ropy naftowej i cena baryłki skoczyła o 600 procent do 35 USD.
Dnia 17 października 1973 roku, w czasie trwania wojny Jom Kippur, arabscy członkowie OPEC zadecydowali wstrzymać handel ropą naftową z krajami popierającymi Izrael w wojnie z Egiptem – tzn. USA i krajami Europy Zachodniej. Jednocześnie uzgodniono nowy mechanizm ustalania cen za ropę naftową w celu uzyskania większego zysku. Zmiany uderzyły w kraje uzależnione od dostaw ropy arabskiej, w USA, Japonię, Europę Zachodnią i jednocześnie zamknęły okres beztroskiej konsumpcji kupowanego za grosze strategicznego surowca jakim jest ropa naftowa.
Nagły skok cen paliw ze względu na gwałtowne obniżenie wydobycia i eksportu do krajów rozwiniętych przyczynił się do pogłębienia kryzysu. Cena baryłki osiągnęła rekordowy wówczas pułap. W 1970 wynosiła ok. 2 USD za baryłkę.
OPEC nie był w stanie już narzucać światowych cen ropy. Pierwszy kryzys naftowy ukazał uzależnienie Zachodu od ropy oraz słabość gospodarczą państw wysoko rozwiniętych związaną z brakami paliwowo-energetycznymi. Skutkiem podniesienia cen ropy było znaczne wzbogacenie się krajów członkowskich OPEC.
Bezpośrednią konsekwencją kryzysów naftowych był kryzys światowego systemu walutowego oraz kryzys gospodarczy połączony z recesją oraz inflacją. Kryzys naftowy zdopingował do poszukiwań nowych złóż i rozpoczęcia ich eksploatacji. Doprowadził również do szukania i wykorzystania innych alternatywnych źródeł energii (np. energii jądrowej) oraz pochodzących ze źródeł niekonwencjonalnych.
W latach 80-tych najpoważniejszym kryzysem była zapaść kas oszczędnościowych i upadki banków w USA. Miał on charakter „lokalny” – dotyczył jednego państwa, ale miał poważne konsekwencje polityczne. Trzydzieści lat później stało się jasne, że nikt – a już na pewno nadzór bankowy – nie wyciągnęły lekcji z tego kryzysu. Kasy oszczędnościowe, instytucje znane Amerykanom od dekad, zajmowały się głównie udzielaniem kredytów hipotecznych i obsługą klientów indywidualnych i mniejszych firm. Na początku lat 80. Nadzór bankowy – spełniając postulaty kas, dążących do maksymalizacji zysków – zezwolił im na prowadzenie również innego typu działalności na rynkach finansowych. Zakończyło się to katastrofą – kasom zabrakło i kapitału, i profesjonalistów. Wiele kas stało się niewypłacalnych, rząd musiał je dokapitalizować, część kas przejęły banki komercyjne.
23 września 1987 roku (zakończenie cyklu – dzień Szmity). Trzy tygodnie później dochodzi do największego krachu na Wall Street, zwanego Czarnym poniedziałkiem, podczas którego giełda straciła ponad 22% w ciągu jednego dnia. Był to największy, jednodniowy spadek w historii Wall Street.
b) 5 września 1994 roku. Cały rok 1994 określany jest jako krach na rynku obligacji w USA. (http://fortune.com/2013/02/03/the-great-bond-massacre-fortune-1994/). Rentowność obligacji wzrosła z 5,5% do 8%. W połowie września inwestorzy stracili ponad bilion USD.
17 września 2001 roku. Na sześć dni przypadających przed Szmitą, przeprowadzono ataki na WTC. Rynki finansowe zostały zamknięte. Dokładnie w dniu Szmity wznowiono handel, po czym index Dow spadł dokładnie o 700 punktów (7%).
29 września 2008 roku Dow spadł dokładnie o 777,7 punktów w ciągu jednego dnia. Do dziś jest to największy, jednodniowy spadek na przestrzeni ostatnich 20 lat. Interesująca jest liczba siódemek, występująca w ostatnich dwóch krachach. Czy pamięta ktoś przemówienie Christine Lagarde (prezes MFW) sprzed półtora roku? https://www.youtube.com/watch?v=QYmViPTndxw
Kiedy przypada najbliższa Szmita?
Najbliższy cykl kończy się między 13-15 września 2015 roku i zaczyna się cylk Szmity który potrwa do września tego roku??????? Ten rok Szmity jest także rokiem jubileuszowym, ze względu na tzw. super Szmitę, przypadającą co siedem pełnych cykli, czyli raz na 49 lat. Wojny i kryzys z uchodzcami zaczęły się na początku Szmity. Codziennie z niecierpliwością się przyglądam jak to się będzie rozwijać.
III RP już od dawna jest bankrutem, tylko nie ma odważnego, który zechciałby to powiedzieć oficjalnie. Na dokładkę pewnie mało kto wie a Trader mówił o tym, że mamy artykuł 220 , pkt 2 naszej wspaniałej Konstytucji z 1997 roku, który zabrania NBP kupować obligacje polskiego rządu, ale …nie zabrania np. kupować obligacji rządów amerykańskiego i niemieckiego. Tak to „nasz” NBP finansuje dług publiczny obcych mocarstw a nasze nierządy zadłużają nas w zachodnich, komercyjnych bankach. To się nazywa mieć głowę do „geszeftu”. Nawet założenie FED w 1913 roku w Stanach blednie przy tym przekręcie na miarę 1000 letniej historii państwa polskiego. Koniec Szmity będzie we wrześniu tego roku. Zapnijcie pasy bo będzie jazda bez trzymanki.
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-13 14:42
Adam Banass
"Logograficzny - czy znacz to że mandaryński język istnieje wyłącznie w pisowni ?" Kolego nic nie wiesz o Chinach a twoje informację zapewne pochodzą od dezinformatorów takich jak Korwin albo Braun którzy się zachłystują Chinami. Tak się składa, że spędziłem tam kilka lat jako kontraktowy inżynier. W Chinach był system kastowy taki sam jak w Indiach. Jest tam ponad 300 języków a ten Mandaryński to język urzędowy a pochodzi z okresu jak Chiny zostały podbite przez mongołów. Czy ty wiesz co oznacza słowo mandaryński i skąd się wzięło? Jak dotarli do Chin pierwsi kolonizatorzy to odkryli, że mają wiele języków ale jeden jest tej kasty rządzącej i nazwali go mandaryński od portugalskiego słowa z łaciny "mandar". Co oznacza rządzić. W każdej prowincji z Chin sami Chińczycy nie potrafią się między sobą w tym języku dogadywać i wtedy wyciągają tabliczki i używają symboli. Jak znasz angielski to się szybciej w samych Chinach dogadasz niż po mandaryńsku. Przerabiałem to, nie znam mandaryńskiego bo uznałem, że nie ma sensu tracić na coś takiego czas. Dzisiaj emigranci z Chin organizują prywatne szkoły nauki mandaryńskiego dla dzieci nowobogackich. Jest to strata czasu i pieniędzy. Czy znasz jakieś odkrycie chińskie z okresu ostatnich 1000 lat. Zmartwie cię nie ma. Czy Chińczycy wyprodukowali chociaż jakiś swój samochód który by się nadawał do jeżdżenia? Nie oni tylko dzięki opodatkowanu powietrza w UE i innych krajach dostali za darmo wszystkie hale produkcyjne. I to jest ich sukces. Co do żydów to ty pewnie nie wiesz, że żydzi o których dzisiaj się pisze i mówi to fałszywka. Nikt w Polsce nie wie, że wyraz "żyd" nie oznacza narodowości lecz pochodzi z angielskiego jewellery - handlarz drogimi kamieniami, w skrócie jew i pojawił się w angielskich słownikach dopiero w XVIII wieku? To tylko szczegóły, niestety ludzie są za bardzo zapracowani i ogłupieni żeby to wiedzieć a to co piszę łatwo można sprawdzić.
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-13 14:37
SoLLeo
W 100% zgadzam się w kwestii ŚDM. To wydarzenie może być jedyną i "wspaniałą" okazją, aby zdyskredytować i skompromitować władze Polski oraz Polskę i Polaków. Za tym mogą pójść dalsze konsekwencje, z których służbom "aż żal byłoby nie skorzystać". I dlatego ŚDM niestety obawiam się najbardziej.
Pozostaje nam jedynie mieć nadzieję, że mimo wszystko nic się nie wydarzy. Ale przygotowywać się trzeba...
buffett
sprawa jasna, dlaczego rządy zabraniają posiadania broni ludności... nie z powodu takiego, że się zastrzeli jeden z drugim.... posiadanie broni to naród zbrojny, a my jesteśmy narodem nagim i bezbronnym dodatkowo ogłupiony idiotycznym przekazem w mainstrimowych mediach
Luk
Nic dodać nic ująć. Ja z kolei z chęcią bym dodał, że nawet jeśli ktoś nie podziela poglądów Adama, odnośnie analizy geopolitycznej, czy uważa że żadna wojna na ziemiach polskich nie wybuchnie radziłbym jednak się na takie ewentualności zabezpieczyć. Dywersyfikować trzeba nie tylko portfel inwestycyjny. Ważniejsze od tego jest zabezpieczenie siebie i swojej rodziny na każdą ewentualność, oczywiście na miarę swoich możliwości. Paszport, sucha żywność z długą datą przydatności i plan działania w razie ewentualnych problemów (również z siecią komórkową) trzeba mieć. Obozy te czy inne były pełne tych co myśleli, że wojny nie będzie i nikomu nic nie grozi.
Zmieniając temat i wracając do wątku artykułu. Polscy klienci Deutsche Banku (czy po prostu osoby z bazy ich kontaktów) dostają propozycję lokat na 6%. DB tonie, a PIS rzutem na taśmę wprowadza bail in. Zaczyna się robić wyjątkowo nieciekawie.
buffett
zaczyna się robić tak, jak jest zaplanowane. decyzje dawno zapadły i nie zmieni tego ani Angela, Clinton, MAO czy Sarkozy....
to jest układanka, która jest z góry zaplanowana i tak ma być,
jedno co mi nie pasuje to wrzesień, dla mnie za szybko trochę, ale co ja moge
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-13 14:29
Adam Banass
"jedno co mi nie pasuje to wrzesień, dla mnie za szybko trochę, ale co ja moge"
Niestety wrzesień to magiczny miesiąc. Kiedy wybuchła druga wojna światowa? Kiedy było World trade Centre? Kiedy się rozsypał Lehman Brothers? itd. Zresztą wierz w co chcesz, może to tylko teorie spiskowe a ja jestem nienormalny?
placek
"Według analizy Bisnode Polska w 2013 roku 500 największych pod względem przychodów firm mających polskiego właściciela wykazało 835,8 mld zł przychodu i niemalże 28 mld zysku. Do budżetu państwa odprowadziły ponad 6,2 mld zł z tytułu podatku dochodowego. To 0,75 proc. przychodu i 22,4 proc. zysku. Natomiast 500 największych zagranicznych spółek działających w Polsce, mających w stu procentach właścicieli z zagranicy, w 2013 roku wykazało ponad 458,9 mld zł przychodu i 19,7 mld zł zysku. Z tego tytułu zapłaciły ponad 2,8 mld zł podatku dochodowego. Stanowi to 0,62 proc. przychodu oraz 14,4 proc. zysku." http://www.bankier.pl/wiadomosc/Wywiadownia-gospodarcza-Bisnode-zagraniczne-firmy-placa-w-Polsce-mniej-podatku-dochodowego-7277752.html
Naprawdę, jak mi pozwolą na etapie uruchomienia firmy nie płacić podatków przez 3 czy 5 lat i zwolnią z jakichś ZUSów czu lokalnych podatków to też stać mnie będzie na większe pensje. Poza tym ten wykres po prostu nie ma sensu. Jaki ma sens porównanie pensji w Jeronimo Martins z KGHM (obie w top 10 listy Polityki 2012)?
xxx
To myślenie życzeniowe. Gdyby przykładowo Volkswagen nie mógł w Polsce zbudować fabryki, w której ma 100% udziałów, to po prostu taką fabrykę by zbudował w Czechach albo na Węgrzech.
W ogóle idea, że dało się w 1989 przeprowadzić transformację bez radykalnych reform rynkowych to myślenie życzeniowe.
Adam Banass
Andreas
Jak widziecie rolę Chin i Rosji w nadchodzących wydarzeniach.
Czynny uczestnik, czy bierny widz?
buffett
uważam, że obecnie zmierzamy do takiego punktu, gdzie padnie cały anglo-amerykański system, który do tej pory trwał ( z układami zydowsko-syjonistycznymi ). Watykan i jego zbrodnie \ kłamstwa \ finanse zostanie ujawnione, będzie wielka afera w połączeniu z wiosną ludów w europie - najazdem muslimów
i właśnie głównego inicjatora obstawiam rosję ( może z pomocą chin )
po całym katakliźmie ekonomicznym, religijmym będzie wspomniane NWO, czyli likwidacja religi, waluty, państw, pod międzynarodową jedną kuratelą.
reset długów, darmowa energia i... totalne oddanie, ORWELL. kto nie znami, kula w łeb.
waldi053
Czego się irytujesz - w Chinach nie byłem dlatego pytam , wiedziałem że jest tam wiele języków , ale traktowałem je jako dialekty . Myślałem że mandaryński
to j. literacki , urzędowy . Co do słowa ,, Żyd '' to tak wygląda , owszem Biblia wymienia np. Izraelitów , jednak zresztą Izrael - jako państwo z czasem rozpadł
się na Judeę i resztę 11 plemion - czyli Samarię . Judea już jako królestwo , przetrwała najdłużej w tradycyjnej postaci wiary - i od tego imienia ich protoplasty
Judy i jego plemienia wywodzi się słowo : Jude ,Jewrej -rus. , polski Żyd ,itp . nie ma to nic do rzeczy , na polaków mówią np.Lachy i co to zmienia . Obecnie są
dwa typy ludzi żydzi - sefardyjscy ,- potomkowie królestwa Judy , oraz żydzi aszkenazyjscy ,- potomkowie azjatyckich Chazarów , nazywać można ich dowolnie .
Oba te typy ludzi egzystują razem pod umownym określeniem Żyd . Co to ma do rzeczy - nie rozumiem . Tym bardziej że obecnie jest to wyłącznie -
wspólnota cywilizacyjna , a nie rasowa czy religijna !
Adam Banass
Nie irytuje się ale co róż spotykam w pracy znajomych którzy wiedzą o moich wojażach w Chinach i którzy przychodzą się pochwalić, że zapisali swoje dzieci do szkoły na Chiński. Jak im to tłumaczę to potrząsają z głowami żałośnie jak Kaczyński czy Kwaśniewski pod ścianą płaczu.
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-13 14:24
Freeman
Zloto po raz trzeci podchodzi w PLN do przebicia lokalnych szczytow. To moze wrozyc
1 wzrost dolara do PLN
2 wzrosty na zlocie
3 punkt 1 i 2 razem wziete. Obstawiam wersje trzecia. Zapinac pasy.
trevi
Tyle razy juz słyszeliśmy takich przepowiadaczy Końca Świata.. na przełomie wieków XX/XXI.. Nibru... "Szmity".. "Czarny prezydent USA"... Kryzysy 2007, 2010, własciwie co roku.. itp. itd.. Zastanawia minie tylko - skoro w rękach "tych na górze" jest 80-90% kapitału (wszelakiej maści) to czemu im miałoby zależeć na "Totalnym Colapsie" i ryzykowaniu tego co posiadają? Poza tym o ile mogę sobie wyobrazić kogoś chcącego zarobić jak najwięcej, to jakoś nie przekonuje mnie myśl o jakimś podstarzałym facecie siedzacym w XVI-wiecznym skórzanym fotelu poijającym najdroższa Whiskey, który nagle wstaje i mówi "Wiem, teraz zniewolę z kolegami Cały Świat"... No litości...
admin
trevi
http://natemat.pl/156457,polacy-beda-musieli-rejestrowac-sie-w-specjalnym-systemie-zeby-wjechac-do-kanady-prawie-jak-wiza
Adam Banass
"Ja się zastanawiam tylko czy Adam Banass będzie tu obecny w komentarzach w Październiku 2016"
Na pewno nie będę obecny bo w Polsce nie będzie prądu. Co do Szmity to przedstawiłem szczegółowe analizy krachów co 7 lat i jak dotąd zawsze się sprawdzał ten system. Koniec Szmity przypada na wrzesień o którym piszę. Wrzesień tego roku. Widoczna sytuacja geopolityczna i rekordowo niskie notowania indeksu Baltic dry index, tylko ten fakt uwiarygadniają.
xxx
Ludzki mózg ma naturalną tendencję to widzenia wzorców tam gdzie w rzeczywistości ich nie ma. Stąd ludzie "od zawsze" widzieli różne obiekty w układzie gwiazd na niebie albo w kształtach chmur, stąd widzą różne rzeczy w bryłkach wosku lanego na Andrzejki i stąd widzą realizację jakiegoś planu w sekwencjach przypadkowych zdarzeń - z tego ostatniego bierze się widzenie teorii spiskowych - praktycznie zawsze nieistniejących. Naukowo nazywa się "iluzja grupowania".
Póki nie powstanie jakaś "Ludzkość 2.0" z inną budową mózgu póty większość ludzi będzie widzieć różnorakie spiski woków - i w zasadzie zawsze będą to spiski nieistniejące.
trevi
A czy Szmita nie przypadała na 2015 rok? o tym pisałe sam Autor Bloga:
http://independenttrader.pl/czy-szmita-wyznacza-kolejny-krach-na-rynkach-finansowych.html
i jakoś nic się nie wydarzyło... dziwne prawda?
SoLLeo
Elity wybrały Nową Zelandię (trudno tam się dostać) oraz RPA. To tam teraz przenoszone są niektóre biznesy np. z USA.
W zglobalizowanym świecie nie ma już chyba krajów bezpiecznych. Ale warto rozważyć niedrogie kraje położone w ciepłym klimacie, gdzie za stosunkowe małe lub bardzo małe pieniądze/oszczędności można przeżyć kilka lub kilka miesięcy. Nawet jak zamkną banki, ludzie dadzą sobie radę. Mam tu na myśli Wietnam, Indonezję (np. Bali). Ludzie tam żyją bardzo skromnie, mają niewielkie potrzeby, zarabiają równowartość kilkunastu/kilkudziesięciu dolarów miesięcznie. Może też być droższa Tajlandia.
Ale jak dla mnie godna rozważenia jest też Ameryka Południowa.
A czy Polska będzie dla Żydów taka bezpieczna? Tym bardziej, że wciąż nie ustają wysiłki aby osiedlać u nas muzułmańskich migrantów. Rząd co prawda odmawia, ale Duda już nie.
"Prezydent Duda o uchodźcach: każdy, kto będzie chciał, zostanie przyjęty. Prezydent Andrzej Duda oświadczył w Neapolu, że każdy uchodźca, który będzie chciał przyjechać do Polski, zostanie w naszym kraju przyjęty"
Ostatnio także Caritas zadeklarował, że będzie tworzyć korytarz i będzie sprowadzać z obozów samolotami wszystkich chętnych do zamieszkania w Polsce.
Jeżeli w końcu uda się nimi zaludnić nasz kraj, wówczas nie będzie to taka bezpieczna przystań...
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-13 15:59
Adam Banass
Nie chce mi się drążyć tego tematu bo to trochę nie na temat. I naszemu gospodarzowi może się to nie spodobać. Z drugiej strony to co się wydarzy będzie miało związek z ekonomią. Wracając do bezpiecznych przystani to, odradzam USA bo tam przygotowują wojnę domową żeby pozbawić tubylców prawa do broni. Nikogo jak Amerykanów nie trują tak bardzo GMO. Tutaj będzie mega depopulacja. Niemcy też odradzam tam będą uszlachetniać esthetically challenged Niemki i w końcu krew się poleje. To samo będzie we Francji, Szewcji i Belgii. Francję już podpalają na naszych oczach. Kumaci to widzą. W Hiszpanii będzie najgorzej. Tam szykują to samo co w Polsce. Już za dwa tygodnie wybory wygra PODEMOS skrajna marksistowsko leninowska lewica z PSOE i będzie kolejna wojna domowa. Jak już uciekać to do Szwajcarii bo tam każdy legalnie ma broń. Może jeszcze Czechy bo ludzie tam są mądrzejsi ale oni nas nie lubią za lisowczyków przez których stracili suwerenność na ponad 300 lat. I mają rację. Zrozum dla NWO największym wrogiem jest USA bo ich konstytucja gwarantuje im dostęp do broni i mają masę weteranów którzy mogą poprowadzić lemingów.
Poczytaj sobie kto finansował Hitlera, rewolucję bolszewicką a potem Stalina. Autor profesor Anthony Sutton to wyjaśnia, warto się zaponznać. Nigdy nie było zimnej wojny to było tylko po to, żeby straszyć goi. Teraz jest dokładnie to samo. Jednych straszą Ameryką a drugich Putinem. Pamiętaj jeszcze jedno, Putin w ciągu dwóch dni mógłby z dwóch milionów uchodźców z Ukrainy w Rosji stworzyć armię bo większość jest w wieku poborowym i zająć całą banderowską ukrainę i byłby witany jak bohater. USA bez problemów mogłoby zniszczyć i zająć Syrię i Iran ale tego nie robią. Dlaczego? Dlatego, że najpierw muszą ewakuować mieszkańców Izraela, Chazarów do Międzymorza żeby nie ucierpieli podczas konfliktu który tam wydarzy się naprawdę. Pospólstwo i biedotę do Międzymorza a tych zamożniejszych do Patagonii w Argentynie którą kontrolują tak samo jak Polskę. Zrozum jeszcze, że zanim dojdzie do trzeciej wojny światowej to będzie to dopiero po ewakuacji Chazarów do Polski i Ukrainy które zmienią nazwę na „Międzymorze”. I dlatego masz te wszystkie ustawy jak ta 1066. To dlatego już bardzo dawno jakieś 9 lat temu Kissinger powiedział, że „za 10 lat nie będzie już Izraela”. Chiny mają zastąpić USA bo Chińczyków można kontrolować jak ich kuzynów z Korei Północnej.
trevi
Wytłumacz mi - nawet jeśli mieliby tu osiedlać się Żydzi to czemu mialłoby być niebezpiecznie? Bedą stzrelać z kałachów do nie-Żydów? A skoro MOsad uważany jest za najlepszy wywiad to może uwolnią nas od rosyjskiej i niemieckiej infiltarcji? To wszystko jest tak nieprawdopodobne, że aż dziwię się sobie, że wdaje się w dywagacje.. ale postzreganie świata zmienia się chyba z wiekiem...
gruby
"FED skupuje własne obligacje na tzw. „słupa”, przy czym dokonuje tego na rachunek innych państw – głównie rozwiniętych krajów Europy Zachodniej."
Prywatna firma FED posiadająca monopol na drukowanie dolarów nie musi emitować własnych obligacji. Autorowi chodzi zapewne o prowadzony przez FED skup obligacji produkowanych przez państwo Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, który to skup odbywa się za pomocą podstawionych banków centralnych w koloniach USA. Wypadałoby również napisać dlaczego tak się dzieje. Otóż FED zakupiony przez siebie dług rządu USA musi uwzględnić w raportach. Jeśli jednak FED skupowane obligacje rządu USA "zaparkuje" poza terytorium USA to tą operacją podtrzymywany jest mit o międzynarodowym popycie na amerykański dług a transakcja ta w księgach pojawia się jako niewinnie brzmiący swap walutowy, czyli w sumie operacja w typie dużego kantoru wymiany walut ...
Wielkość i zasięg umów na wymianę walut w amerykańskim banku centralnym nie podlega żadnej kontroli. W ten sam zresztą sposób jeden z wielkich banków z Wall Street pomógł swego czasu grekom ukryć ponad 1 mld dolarów zadłużenia ... wot typowa, kreatywna księgowość.
SoLLeo
http://narymunt.neon24.pl/post/129846,zdrada-w-monachium
"Konferencja w Monachium przejdzie do historii podobnie jak konferencje w Teheranie, Jałcie czy Poczdamie. Nieoficjalne doniesienia mówią o tym, że Stany Zjednoczone porozumiały się z Rosją w sprawie podziału stref wpływów w Europie Wschodniej i na Bliskim Wschodzie. W zamian Rosja zobowiązała się do pohamowania rozwoju gospodarczego Chin w Kierunku Europy, poprzez blokadę wszystkich projektów transportowo-lądowych, w tym Nowego Jedwabnego Szlaku. Jednocześnie Niemcy potwierdziły swoje zaangażowanie we wsparcie gospodarcze dla Rosji i zagwarantowały odbiór gazu i innych surowców rosyjskich przez następne dekady. Mniej więcej w tym samym czasie zniesiono sankcje gospodarcze dla Białorusi, co de facto umożliwiło zniesienie sankcji na Rosję, gdyż teraz jej towary będą płynąć przez Białoruś z nowymi etykietami. Innymi słowy, Stany Zjednoczone zdecydowały się również zrekompensować Niemcom i Rosji straty materialne związane z izolacją Chin poprzez oddanie wolnej ręki w Europie Środkowo-Wschodniej oraz odstąpieniem od dalszego wsparcia Turcji na Bliskim Wschodzie.
Ustalenia i umowy w zakresie nowego ładu na świecie odbyły się za zamkniętymi drzwiami. Podczas, gdy mocarstwa światowe ustalały podział swoich stref wpływów - polscy politycy topili się w oparach absurdu i debatach bez najmniejszego znaczenia dla przyszłości kraju. W nowym układzie sił gwarantem stabilizacji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Rosja. Natomiast najbardziej poszkodowane i pominięte są trzy kraje : Polska, Turcja i Chiny. Pozostałe kraje Europy Środkowo-Wschodniej, takie jak Rumunia, Czechy, Węgry i Słowacja - nie były praktycznie w ogóle brane pod uwagę jako istotne elementy rosyjskiej strefy wpływów.
Ktoś, kto był obecny na konferencji w Monachium mógł odnieść wrażenie, że cofnął się w czasie o 25 lat. Była to konferencja, na której nieustannie obecne były takie hasła jak : walka z terroryzmem, nowa zimna wojna, nowy układ sił, Syria, Turcja, Irak, ISIS. Najbardziej wyeksponowanymi elementami wyposażenia były flagi USA, Rosji, Niemiec i Organizacji Narodów Zjednoczonych. Polityków Europy Środkowo-Wschodniej celowo ustawiono na świeczniku w centrum dyskusji z osobami o trzeciorzędnym znaczeniu. Kluczowe decyzje podejmowane były za zamkniętymi drzwiami. "
Wiadomo, że cała nagonka na Rosję to tylko szopka dla mas. Ale mało kto z nas wie dokładnie jak jest naprawdę i co knują US-iaki. Dezinformacja jest pełna. Nawet w mediach alternatywnych zdarza się dezinformacja, skoro one samo publikują sprzeczne wiadomości.
W mainstreamie Rosja nas zaatakuje, a w mediach alternatywnych - to my pognamy na wschód przyłączając się do US-iaków i Nato. A może jest zupełnie inaczej, zostaliśmy rzeczywiście podarowani Rosji. A może to tylko taka zasłona dymna, bo USA wciąż i tak będą grać na osłabienie Rosji....
Raczej nie wierzę w przesądy, ale w fakty. Trzeba samemu zbierać informacje, analizować je i wyciągać wnioski. Natomiast takie wydarzenia jak ŚDM + manewry wojskowe z przywiezioną ogromną ilością sprzętu bojowego i wojska - mogą być po prostu niebezpieczne.
Adam Banass
Czy ktoś zna jakieś odkrycie chińskie z okresu ostatnich 1000 lat. Zmartwię was nie ma. Czy Chińczycy wyprodukowali chociaż jakiś swój samochód który by się nadawał do jeżdżenia i przeszedłby pomyślnie testy w Europie? Nie oni tylko dzięki opodatkowaniu powietrza w UE i innych krajach dostali za darmo wszystkie hale produkcyjne. I to jest ich sukces. Ktoś im to wszystko wystawił na tacy. Ktoś komu zależy na zniszczeniu dotychczasowego porządku światowego. Ktoś kto chce żeby Europa i USA jakby chciały się wyzwolić spod obecnej lichwy nie mogły bez dostaw z Chin wyprodukować absolutnie niczego.
Putin jest kukiełką i ma niewiele do gadania, może trochę więcej jak nasz król ełropy albo Merkel bo zasiada w w Radzie City of London. Niedawno polskie goje się podniecały, że dzięki nowym sankcjom Putin zbankrutuje tymczasem to Putin zwiększa wydatki na zbrojenia. Skąd Rosja ma pieniądze na nowoczesne uzbrojenie i technologie, przecież tam nie ma naukowców a ci którzy dostali się tam w spadku po III rzeszy już nie żyją. Straszą was Putinem, który spokojnie zasiada w Radzie City of London i uzgadnia przy kawie i koniaku dalszy scenariusz w Europie. Pewnie większość z was nie ma zielonego pojęcia, co oznacza „City of London”. Trader wielokrotnie o tym mówił. A jest to jedna mila kwadratowa nad Tamizą, w centrum Londynu. City ma wszelkie atrybuty samodzielnego państwa. To city posiada coś, czego nie ma żaden kraj na świecie. To siedziba ponad 95% wszystkich istotnych banków oraz ponad 90 % korporacji ubezpieczeniowych. Innymi słowy, City to cały pieniądz Ziemi.
Zobaczcie te linki poniżej może to do was dotrze.
https://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2011/07/16/putin-marionetka-w-lapach-sekty-chabad-lubawicz-henryk-pajak/
http://klamot.bloog.pl/id,341631409,title,Putin-pionkiem-Sanhedrynu-Apokalipsa-rozpoczela-sie,index.html?smoybbtticaid=617204
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/energetyka-surowce-europie-wschodniej-celowniku-nat-rothschilda-40-letniego-spadkobierce-bankowego-imperium-2014-07
http://wolna-polska.pl/rosja-putina-i-miedwiediewa-h-pajak
Orban też jest kontrolowany i ma do zrealizowania jakieś zadanie w najbliższej przyszłości.
http://forum.wolna-polska.pl/viewtopic.php?f=8&p=3253#p3253
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-13 16:06
eastpl
No muszę przyznać, że kilkoma wpisami udało Ci się pozyskać wielu wyznawców. Już nawet szukają sposobów na emigrację z polskiego piekła...
To tylko potwierdza moje przekonanie, że najpotężniejszą i najnowocześniejszą bronią jest informacja. Potrafi wywołać jak samo skrajne emocje jak strzał w łeb, tortury, terror czy inne wynalazki.
Pozwolę sobie zacytować Michalkiewicza, (który garściami czerpie z dorobku wielkich myślicieli i naukowców, również Koneczego i jemu podobnych):
Obecnie w Europie prowadzona jest komunistyczna rewolucja z tym, że według innej strategii, niż znana z poprzedniego okresu strategia bolszewicka. Składały się na nią trzy elementy: gwałtowna zmiana stosunków własnościowych, masowy terror i masowe duraczenie. Na dłuższą metę okazała się ona jednak nieefektywna, więc obecnie rewolucję komunistyczną prowadzi się według strategii zaproponowanej jeszcze w latach dwudziestych XX wieku przez włoskiego komunistę Antoniego Gramsciego. Gramsci uznał, że głównym polem bitwy rewolucyjnej powinna być sfera ludzkiej świadomości, sfera kultury, więc w jego strategii na pierwszy plan wysunęło się masowe duraczenie, prowadzone przy wykorzystaniu piekielnej triady: państwowego monopolu edukacyjnego, mediów i przemysłu rozrywkowego. Narzędzia terroru są stworzone, ale nie używane w skali masowej po pierwsze dlatego, że duraczenie daje znakomite rezultaty, a po drugie – by przedwcześnie nie płoszyć potencjalnych ofiar, zgodnie z przestrogą Mikołaja Machiavellego, by „okrucieństwo i terror stosować ostrożnie i tylko w miarę potrzeby”.
Adam Banass
"A czy Szmita nie przypadała na 2015 rok? "
Żartujesz sobie z moich wpisów a nawet ich przeczytać ze zrozumieniem nie potrafisz. Szmita trwa cały jeden rok od września do września. Czasami załamania następują od razu jak to miało miejsce przez ostatnie cztery Szmity a czasami może się to wydarzyć pod koniec roku jak to będzie miało miejsce teraz. Zawsze jest poprzedzana jakimiś atrakcjami i fajerwerkami. W ty roku chyba nikt nie może narzekać na atrakcje, wojny, zamachy, wybuchy itd. Proszę nie porównywać Szmity do jakiegoś nibiru i innych bzdur. Szmita odbrywa się regularnie co siedem lat. We wcześniejszym wpisie zamieściłem stosowne informacje z opisami poprzednich takich zdarzeń.
"Wytłumacz mi - nawet jeśli mieliby tu osiedlać się Żydzi to czemu mialłoby być niebezpiecznie? "
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-13 21:00
Popey83
i z kim tu polemizować na temat zachowań na rynku obligacji ,walut czy surowców?
chyba zauważyłaś , ze coraz więcej pojawia się tu dyskusji o NWO grupie Bildenberg itp
szkoda , ze nie ma Adama44,czasami Wiesław zapodał jakąś sugestię dotyczącą giełdy..
Dante
Źle się dzieje na rynku akcji i kapitał przenosi się w kierunku obligacji i surowców, co przekłada się obecnie na takie novum jak aprecjacja AUD/USD (dawniej w takich momentach występowała deprecjacja). Obligi są jedną wielką bańką, ale nadal jeszcze nie wystąpił ostry rajd, który poprzedzi ich krach (zgodnie z modelem bańki spekulacyjnej).
http://www.investing.com/rates-bonds/us-10-yr-t-note
http://www.investing.com/rates-bonds/uk-gilt
3r3
To ja wyczerpuję Twoje postulaty na "klasę średnią", ale dalej czuję się biedakiem zmuszonym biegać w kieracie, po prostu w większym kieracie gdzie szefem jest klient.
Jak miałem jeszcze większy kierat to dalej nie było to rozwiązaniem. Zawsze jest jakaś figura od której jesteś zależny. Dlatego istnienie lasy średniej to iluzja. Opium dla nas - biedaków.
Istnieje tylko klasa wyższa tych co ma realną władzę (podaży walut) i morze biedaków - nas.
@Adam Banass
Z hipotezą Riemanna Cię nie kusi?
@waldi053
To co napisałeś z FEDem w pokera zawiera błąd - Demon Maxwella & Demon Laplace’a.
Każde perpetuum mobile zawiera te braki.
@gruby
"Prywatna firma FED posiadająca monopol na drukowanie dolarów nie musi emitować własnych obligacji."
A ta flaga czegoś Ci nie przypomina?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Brytyjska_Kompania_Wschodnioindyjska
Andreas
A teraz spróbujcie sobie wyobrazić (wiem, wiem – z tym macie problem), co będzie, gdy po upadku DB, wstrzymają muzułmanom zasiłki?
Myślę, że można łatwo podsunąć inne ciekawe pomysły – np. obcinają emerytury o 70%.
Albo o 85%.
Albo przewraca się jakiś duży bank w US, albo we Francji, albo tu i tu (o powiązaniach wzajemnych instytucji finansowych popełnił swego czasu cały artykuł IT21).
Jeżeli ktoś zna plany FED (no chyba, że szef FEDu ma codziennie rano prywatne objawienie, tak, że dnia poprzedniego, nie wie co zrobi w dniu następnym), to nie może np. zająć pewnych pozycji przed tym, co sam zaplanuje?
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-13 21:09
Dante
Polecam:
http://www.investing.com/analysis/final-top-of-us-bond-bull-market-set-for-3rd-qtr-of-2016-200135498
Według autora rynek obligów osiągnie finalny szczyt w 3 kwartale obecnego roku.
SoLLeo
Dodam, że banknot został przygotowany w ekspresowym tempie. W lutym zapowiedź, w czerwcu - już wydrukowany. I wcale nie zdziwiłbym się, gdyby równolegle przygotowano banknot 1000 zł. Tylko, że banknotem 1000 zł, NBP na pewno nie chwaliłby się już dzisiaj....
Popey83
dzięki Dante ,dzięki Banass zobaczymy jak się tak sytuacja rozwinie....
ustawa 1066 daje wiele do myślenia , pobudza wyobraźnie tak samo jak powstanie armii Unii Europejskiej , do tego spotkanie w Dreźnie w którym uczestniczył m.in W.Sikorski ,do tego nadchodzące Ś.D.M jak i szpica NATO, może byc ciepło abstrahując od temperatury w lecie;d
Freeman
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-13 21:20
Adam Banass
W całej Europie chcą wprowadzić rozrachunki bezgotówkowe natomiast w Judeo Polonii pozostawią gojom relikt przeszłości w postaci banknotów. Po resecie jak się obudzą w Międzymorzu to przez jakiś czas nie będzie internetu i stąd te banknoty o dużych nominałach, żeby mogli chleb kupić.
SoLLeo
@Adam B. Trochę to dziwne, nie uważasz? Tym bardziej, że Morawiecki też wpisał do swojej strategii eliminację gotówki w PL (
Jeśli chcesz się podzielić tym artykułem z innymi, użyj załączonego linka lub kup licencję http://sklep.pb.pl/offer/licencja . To pomoże nam w dostarczaniu Wam wartościowych treści. Regulamin korzystania z artykułów http://pulsbiznesu.pb.pl/3980705,17768,regulamin-korzystania-z-artykulow-prasowych
"(...) część rządowego programu roboczo nazwanego „Paperless, cashless Poland”, nadzorowanego przez ministerstwa rozwoju i cyfryzacji. Cel to budowa cyfrowej i bezgotówkowej gospodarki lub, mówiąc inaczej, stworzenie warunków do świadomego i powszechnego korzystania z narzędzi elektronicznych przez społeczeństwo w codziennym życiu".
http://www.pb.pl/4423057,23479,polska-bez-papieru-i-gotowki?utm_source=copyPaste&utm_medium=referral&utm_campaign=Firefox
polish_wealth
@ Wieszczont to czego szukasz znajdziesz w Brian Tracy, Jim Rohn, tych polecam ogladac na yt i czytac te ksiazki ktore polecaja, jakiś kapitał obok języka...
@ lenon co proponujesz w takim razie? Dobrowolnie oddajemy część swojego procesu decyzyjnego - wydaje mi sie ze wlasnie oddajemy go teraz i dopuki nie zatrzymamy predkosci silnymi prawami teraz bankow i korporacji to moze byc nielada problem, wystarczy ze beda chcieli gdzies odsiać uchodzcow i terrorystow od goi i nie bedziesz mogl kupic w tesco i kauflandzie dopuki nie zainstelujesz aplikacji na chipa która "sprawdzi" "rozstrzygnie" że jesteś dobrej maści, a do tej pory 40 lat jedyne co robiles to pieniadze matematyczne cyferki na konto i nagle nie mozesz ich uzyc zeby prowadzic wymiany, a u Jurka na wsi tez nie kupisz bo Jurek ma tylko 20 swin zakolczykowanych i wszystko dla tesco robi.
Miałem dzisiaj sie nie udzielać bo musze sie skupić na prywatnych sprawach, ale tu patrze że w końcu konstruktywny ogień leci aż iskry idą, wszystko co tu zostało powiedziane zasługuje na analize wiec wracam pokornie do gory i czytam....
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-13 21:46
SoLLeo
Jeżeli te przewidywania (dla niektórych przepowiednie) nie sprawdzą się, wierz mi - ja bardzo będę cieszył się. Nawet kosztem mojej reputacji czy wiarygodności... No i może nawet wypiję dobrego szampana, za wasze zdrowie oczywiście :).
Ale jeśli coś zacznie się dziać, i dzięki zdobytym informacjom uda się zyskać nieco czasu, choćby po to by móc przygotować się na te wydarzenia, to też będzie cenne. Fajnie by było, aby rodzina, znajomi, sąsiedzi też mogli sobie pomóc, tylko że oni ... nie chcą słuchać...
Warto posłuchać tej audycji: Niezależny Serwis Informacyjny. Polityka na Wschodzie.
http://www.prisonplanet.pl/audycje/niezalezny_serwis,p1609345670 (albo bezpośrednio na YT: https://www.youtube.com/watch?v=azXhSpT89EQ)
Oszir
To naturalne czy należy to odczytywać jak wzrosty na złocie?
Po głowie chodzi mi na razie tylko brexit...
Popey83
moja rozkmina;d
FED nie podniesie w czerwcu ,gdyby miał wiedzę jaki będzie wynik referendum to moze i by się pokusił,obstawiam lipiec
co do złota?podejrzewam ,ze przebije 1300 przed referendum i poszybuje jeszcze trochę , po referendum głęboki spadek
lewactwo tak przykombinuje, ze rezultat w moim odczuciu jest znany,gdyby tak jeszcze funt spadł do 5,40 wchodzę w niego:)
trevi
Kolego chyba nawet nie doczytujesz swoich stron źródłowych do końca bo Szmita 2015 wg kalendarza żydowskiego skończyła się w Marcu 2016! Pobaw się googlem i zobacz ile to wpisów było o krachu, końcu świata, antychryscie i nie wiem o czym jeszcze co miało w tym roku-szmitowym się wydarzyć. I co? I jedyne co - to jak moi przedmówcy zauważyli to zniknęli z internetu jedynie piewcy tych niesamowitych historyjek..
Dwa. Jeśli uważasz, że w PL nie ma rosyjskiej agentury - to sam się wykluczasz z dyskusji.. domyślam się że na "Twoich stronach źródłowych" o tym nie piszą i stąd ta "niewiedza"..
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-13 21:28
Flex
"Daruj sobie. Ja też nie jestem jakimś "czarnowidzem", ale niestety z całego świata, z wielu źródeł płynie masa negatywnych informacji. Każda informacja pozytywna cieszy, chociaż jest rzadka, więc na wagę złota."
Odpowiem ci twoim cytatem "Ale mało kto z nas wie dokładnie jak jest naprawdę i co knują US-iaki. Dezinformacja jest pełna"
I dlatego gdy ktoś pisze z tak niezachwiana pewnością o rzeczach których nie mógł być świadkiem i wyciąga wnioski w formie prawd objawionych to doświadczenie życiowe nakazuje mi traktować taka osobę jako utalentowanego wróżbitę lub nadętego bufona. I nie twierdzę, że nie ma czy nie może mieć racji. Wręcz przeciwnie, prawdopodobnie ma ją w niektórych aspektach.
"Ale jeśli coś zacznie się dziać, i dzięki zdobytym informacjom uda się zyskać nieco czasu, choćby po to by móc przygotować się na te wydarzenia, to też będzie cenne. "
Prędzej czy później coś na pewno zacznie się dziać i każdy w miarę świadomy człowiek powinien się z tym się liczyć i być przygotowany Co nie znaczy, że trzeba wierzyć we wszystko co wypisują ludzie, ale to na pewno wiesz.
W każdym razie Gloom, Boom & Doom działa też u nas :)
Flex
Run na BTC przez Chińczyków, skutek kontroli kapitału w Chinach.
xxx
Raczej mamy tu klasyczny problem moderatorski większości blogów.
1. Na blogu zjawia się gość, który "bredzi jak potłuczony", w którego przypadku natychmiast widać, że jest mitomanem lub ogólnie ma "coś nie tak z deklem"
2. Ale wspomniany regulaminu nie łamie - po prostu opowiada absurdalne zmyślone historie twierdząc, że są prawdziwe - ale tego, że zmyślone też nie da się na 100% udowodnić
3. Inni komentujący orientują się w rzeczyt - i zaczynają nazywać sprawę po imieniu: że to mitoman, kłamca, świr i co tam jeszcze
I teraz: moderator nie ma podstaw by świra/kłamce/mitomana "wyciąć", ale ma podstawy by zrobić to z tymi, którzy zorientowali, że mają ze świrem/kłamcą/mitomanem do czynienia i wprost to napisali.
Jerry Sparrow
Moim zdaniem procesy społeczne mają wiele wspólnego z procesami fizycznymi. Przykładowo zachodzi takie zjawisko jak dyfuzja: ludzi (migracja), informacji (od ucha do ucha, od linku do linku), czy poglądów. Zdecydowaną większość różnych procesów społecznych można modelować bardzo podobnie jak procesy fizyczne.
Dlaczego o tym wszystkim piszę? Ano dlatego, że chciałbym żebyście przeprowadzili analogię sytuacji geopolitycznej z sytuacją w której na wielki blok skalny działa układ wielu równocześnie działających sił, które w danej chwili się równoważą. Próbują oni przepychać ten blok (każdy w inną stronę) i wypadkowo klocek przesuwa się w jakimś tam kierunku. Gdyby jedna grupa ludzi miała nieskończenie dużą siłę (tak jak zakładają fataliści), to położenie bloku (cel który chcą osiągnąć) zmieniłoby się nieskończenie szybko. TAK JEDNAK NIE JEST panowie fataliści.
W modelowaniu procesów społecznych należy brać pod uwagę nie tylko jeden wątek z rzeczywistości, mianowicie finanse. Ludzie żyją również religią, ideami, emocjami i wieloma innymi rzeczami. Bardzo często się mylą, bardzo często źle oceniają siły na zamiary... Jest mnóstwo ludzi wybitnie uzdolnionych, którzy po tzw. resecie, przekierowali by swoje zainteresowania na poszukiwania przyczyny obecnego stanu rzeczy. Znaleźli by ją i wyciągnęli nawet ze schronów atomowych winowajców, razem z tłumami innych. Żadna dezinformacja nie była by na tyle skuteczna, żeby powstrzymać armię specjalistów. Z tym muszą się liczyć nawet Rotschildowie. Dlatego mając finanse w rękach tej grupie (moim zdaniem) bardziej zależy na powolnych zmianach kulturowych, żeby stopniowo po przejęciu portfeli przejmować duszę... W końcu to masoni - czyli sataniści.
Jeśli ktokolwiek próbuje przemycić ideę, że wszystko jest już rozstrzygnięte, to znaczy że nie bierze pod uwagę chociażby tego, że wielu ludzi poprzez pychę chce piąć się po szczeblach kariery i zrobi wszystko żeby nieco zmienić plany. Brutus z Cezarem też byli kumplami. Czy rządziciele świata wg. A.Banassa są jeszcze większymi przyjaciółmi? ;) To oczywiście pytanie retoryczne.
wieslaw
Freeman
i z kim tu polemizować na temat zachowań na rynku obligacji ,walut czy surowców?
chyba zauważyłaś , ze coraz więcej pojawia się tu dyskusji o NWO grupie Bildenberg itp
szkoda , ze nie ma Adama44,czasami Wiesław zapodał jakąś sugestię dotyczącą giełdy..
===================================================================
Dlatego nie piszę i nie udzielam się na blogu z powodów o ,którym piszesz,po prostu nieraz mnie szlag trafia jak czytam te bzdurne nic nie warte wypociny większości tu piszących,-dlatego 80% komentarzy nie czytam bo szkoda czasu.
Szkoda ,że ten blog idzie w innym kierunku.A miał być o inwestowaniu ,finansach ,itp.
Nieraz jak czytam niektóre bzdury o budowaniu schronów ,gromadzeniu żywności i innych czarnowidztwach ,to sobie myśle jak nieszczęśliwi są Ci ludzie ,a rodziny mają przechlapane z takim żyć.
Mighty Baz
http://kulisy24.com/gospodarka/bankowy-fundusz-gwarancyjny-bez-srodkow-na-ratowanie-polskich-bankow
Rados
http://yournewswire.com/does-bilderberg-run-the-world-one-chart-will-help-you-decide/image-32/
polish_wealth
@ Rados - jest możliwe. wg. niektórych źrodel Niemcy do 2099 roku na mocy traktatu po przegranej wojnie maja wraz z kazdym kanclerzem podpisywac loyalke wobec Stanow zjednoczonych i stany zjednoczone rzekomo na rządanie maja wglad w kazda korespondencje na terenie niemiec, tak samo pewnie maja wgląd w korespondencje z TPSA z Francji, bo tutaj odkad powstala Unia to najpierw była głownie fuzja Niemiec z Francją wiec te kanały służb i masonów podejrzewam że stanowią jeden blok, co jest wodą na mój młyn bo ciągle żyje w światopoglądzie, że Atlanci wymarzyli sobie w imie globalizmu zbudować drugie stany zjednoczone poprzez centralę z Brukseli i próbują wchłonąć europę w swoje struktury i dać "AMERO" euro+dolar, wtedy poprzez TTIP bedzie mozna budowac jedno prawo celne, po pierwsze no to piramida sie powiekszy tego jednego swiata po drugie jedno prawo celne sprawi ze Chinczycy beda pokorniejsi bo strata 500 milionów odbiorców to odcięcie jednej nogi, ale utrata ameryki i europy jako odbiorców i atak na ten blok to już odcięcie dwóch nóg, żeby chodzić bez dwóch nóg trzeba mieć naprawde dużo energii na lewitację, Powtarzam lansuje to jakis czas juz: Kanada i Mexyk z USA są jednolitą strukturą to że widzimy granice jest tylko złudzeniem na mapie, bo pieniadze płyną tam jak wszedzie czyli od goi do MC Donalda, appla i KFC do Bank of America skad wysyła sie przedstawiciela do CFR i Bilderberg grup i TC i gdzie tam chcemy gdzie podejmuje sie decyzje ile owy goj może zarabiać miesięcznie tak, żeby z tego zjadło wojsko na tyle żeby mieć 10:1 jeżeli chodzi o lotniskowce a reszte świata. Na dole ameryki poza Cocaine Land zostaje tylko Brazylia jako ten dywersyfikujący sprawe i flirtujacy z żółtymi. Jeżeli ameryka i europa stana sie jednym blokiem to także ASy Dubaje Katary Kuwejty beda musialy byc czescia tego, zresztą przeciez potwierdza to wypowiedz Nickolasa Rockefellera, że po WTC najedziemy na bliski wschod i uczynimy go czescia NWO, zdaje sie dla mnie, że o to głownie chodzi, Z drugiej strony globusa zostaje tylko smok i niedzwiedz autonomiczni bo Japonia padla ofiara agenturalnych atakow na giełdzie i byla główną z 3ch części Komisji trojstronnej Rockefellera wiec przypuszczałbym że Japonia jest czescia bloku atlantyckiego. Reszta krajów ktore miałyby cos do powiedzenia z tamtej strony to ASEAN podbrzusze zdaje sie chinskie, wiecej krajów nie pamiętam o Kim Dzong ilu mówil nie bede.
Jednak co jest bardzo widoczne: Niemcy zaczely wierzgac stanom, i Arabia Saudyjska - Ruski to widzi i tez sie rozpanoszyl, wygląda najzwyczajniej jakby porpostu plan Rockefelera czy plan atlantow sie nie udaje - bo flirt z żółtymi jest tak silny i tak przyziemny i tak praktyczny ze nawet niektorzy uznali że wolą być małymi Bogami ale w swojej Arabii i grać na dwa baty albo w niemczech i grać na dwa baty, niż być podnóżkiem Bogów z USA ale w jednym świecie. Chyba że to jest tylko teatr dla goi, takie game of thrones w telewizji a banki są dogadane ciągną kase jak ta lala byle goj pracowal a w TV szopka, przyznam sie ze 5-7 lat temu wierzyłem w to drugie, potem zszedlem na ziemie i zobaczylem ze jednak jest wojna miedzy nimi realna, ale dalej nie mam odpowiedzi na pytania ile jest faktycznie tych klanow finansowych czy one sa bardziej po korporacjach? np. klan Bohemian Groove, czaszka piszczele, zakon maltanski, ciezko dojsc kto tutaj kim wywija, no bo wiadomo, że nie ma żadnej Wojny ameryki z chinami, bo goje z ameryki kochaja gojów z chin i odwrotnie jest wojna tylko miedzy tymi blokami banko korporacyjnymi/ klanami ze soba na wzajem o to gdzie bedzie czubek piramidy do ktorego zyski z gojow splyna.
@ Adam Banas - napisales tyle, że musze osobno linijka po linijce sie zastanowic jakie sa argumenty za tym ze tak jest a jakei watpliwosci ze tak nie jest - bo generalnie Twoj sposob przedstawiania tego jest bliski pewnej wizji ale musimy poodsiewac ziarna od plew, oczywiscie sam tego nie zrobie ale metodą komentowania mysle ze za rok bedziemy mieli odpowiednio odeprane mozgi co jest blizej prawdy co nie jak bedziemy nawzajem sobie komentowac swoje komentarze,
1. Na wstepie powiem, że Obrady Medrców syjonu na ktore sie powołujesz według autorytetów ktore respektuje są prawdziwe, mimo że te dokumnety ktora sa w obiegu są sfałszowane przez Carską Rosyjska Ochrane to sama tresc byla przedmiotem debaty w srodowiskach syjonistycznych, Któregos Razu N.M.P w objawieniach powiedziała, że dzieci z pod znaku gwiazdy skupiły w swoich rekach calosc materialnej ziemi by wystawic na próbe i szantazowac Synów Światłosci. Kim, że jestem by krytykować słowa N.M.P skoro tak mowi to wierze że tak jest i w tym swietle Protokoly Medrcow Syjonu zyskuja na wartosci ze warto wogule sie nad nimi pochylac i raz jeszcze zydom przyznac takie wplywy - chazarom.
Dante
Dobrze, że wróciłeś! Czy mógłbyś podać jakąś swoją prognozę? Poza tym, ostatnio coraz bardziej interesuje mnie tematyka nieruchomości i jakbyś mógł coś podrzucić, to byłbym wdzięczny.
Z innej kategorii, czy analizowałeś może rynek obligacji? Parę miesięcy temu było powiedziane, że obligi mogą dać zarobić i tak się stało:
http://www.investing.com/etfs/ishares-s-p-citigroup-intl-treas.
http://www.investing.com/etfs/powershares-db-3x-jp-govt-bond-futu
I za jakiś czas sytuacja może się odwrócić - chociaż krótkoterminowo, bo trochę czasu jednak minie nim banki centralne ruszą do akcji, a wtedy takie instrumenty jak:
http://www.investing.com/etfs/ultrapro-short-20-year-treasury
http://www.investing.com/etfs/direxion-daily-30-yr-treas.-bull-3x
mogą być bardzo pożądane.
Wieslaw, czy jesteś może z Wrocławia?
@marlord
Jesteś tu jeszcze ? Byłoby miło, gdybyś coś napisał. Pozdrawiam.
smieciu
Mnie wcale nie dziwi że te teorie mają w sobie żydowskie czy iluminanckie spiski. To logiczne. Z wielu powodów. Np. z takich że normalne teorie nie trzymają się kupy nie mówiąc o tym że są zwykle dziełem tych samych mediów, które mają w zwyczaju rozmijać się z prawdą.
Każdy próbuje stworzyć swoją teorię. A wiedząc że kasa jest jednym podstawowych mechanizmów kręcących tym światem, próbuje właśnie tu mówić o swoich pomysłach.
No i właśnie. Kasa. Każdy wie że jest taka ważna ale jakby jej nie docenia. Może warto przypomnieć kilka faktów, które tu powinny być każdemu znane. Np. Wilhelm Orański. Zdobywca Anglii. Za którego powstał Bank Anglii. Wilhelm nie zdobyłby Anglii gdyby nie pieniądze różnych "inwestorów". Ciekawe jest że podczas tego "podboju" bardziej przejmował się stanem pieniędzy na wojnę niż ruchami wojsk. Bo już wtedy przynajmniej 300 lat temu kasa decydowała o wszystkim i miała swoich tajemniczych właścicieli. Czy przykładowo dzisiaj znamy kwoty i nazwiska sponsorów Wilhelma? Czy znamy nazwiska założycieli, Banku Anglii, czyli ludzi, którzy wyłożyli kapitał a potem przez parę setek lat :) pobierali odsetki? I chyba nigdy nie zażądali zwrotu kapitału.
Tak to działało już wtedy. Ludzie wiedzieli że ktoś pociąga za sznurki. Tylko nie wiadomo kto i dlaczego. Tak jak dzisiaj.
W każdym razie potem mieliśmy np. Napoleona Bonaparte. Boga wojny. Ale to on jest autorem powiedzenia: "By wygrać wojnę potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i pieniądze". Słowem nawet on uznał że to co dla innych jest bronią ostateczną i definitywną czyli wojna, przemoc jest jedynie pochodną działania kasy.
Jak wiemy Napoleon przegrał a stworzona potem w Wiedniu Europa była dziełem tych co wygrali. Tych co mieli kasę. Ci ludzie po przeoranej wojną Europie łatwo mogli decydować o jej kształcie.
A potem? O tym pisze wyczerpująco Song Hongbing. Nie pozostawia złudzeń. XIX wieczna Europa była pod całkowitym dyktatem kasy. Prowadzenie wojny a tym bardziej jej wynik zależny był od raptem nielicznych decydentów. Nawet dla "złego" Bismarcka, twórcy II Rzeszy Niemieckiej podstawowym zadaniem było zdobywanie pieniędzy. Tyle tylko mógł osiągnąć dzięki swoim wojnom na ile pozwalali mu wierzyciele Prus i Rzeszy. Którzy zresztą odstawili na boczny tor Kanclerza, marzącego o niemieckim imperium. Bo już wtedy nie było miejsca na narodowe imperia.
Fajny cytat przytacza Song z końca XIX "W obecnej Europie żadna wojna nie jest możliwa bez odpowiednich sponsorów, żadne państwo nie jest zdolne do prowadzenia wojny." Z braku kasy. A jednak! Kasa się znalazła. "Ktoś" sfinansował obie strony konfliktu i ruszono do boju. Po którym Europa była przeorana o wiele dobitniej niż za Napoleona. Za pomocą inflacji Niemcy zostały całkowicie ograbione a przecież były jeszcze pożyczki do spłacenia i odszkodowania! Tak, tak. Nic nie zostało umorzone, ostatnie raty spłacono kilkanaście lat temu. Wszyscy zostali z wielkimi długami a 2 najpotężniejsze Banki Centralne czy Angielski i FED były całkowicie prywatne. Z nieznanymi do dzisiaj wyłożycielami kapitału. Ktoś kasę kontrolował. Już wtedy kontrolował WSZYSTKO. Bo kto niby mógł się im przeciwstawić? Państwa narodowe? Czyli zniszczone Niemcy? Zadłużona Francja? A może Anglia czy USA ze swoimi bankami centralnymi?
Weźmy FED. Który szybko pokazał swoje prawdziwe oblicze. Organizując Wielki Kryzys. Po to by ograbić państwo, które na I WŚ najbardziej zyskało: USA. Czym był wtedy rząd USA skoro prawdziwa władza leżała wtedy w rękach właścicieli FED?
Tak było wtedy. Całkowita dominacja i kontrola kasy. Nielicznej grupki ludzi, którzy wykładali pieniądze i organizowali bieg zdarzeń.
A co było potem? Choć może ciężko to sobie wyobrazić to była kolejna wojna. Kolejne oranie zniszczonego świata. Kolejne oranie resztek elit, samodzielnej myśli. To samo było po II WŚ.
Pytanie więc brzmi: Jak ktoś sobie wyobraża jakieś konflikty? Naprawdę ktoś wierzy że istnieją jakieś narodowe rządy. Interesy? Po tylu oraniach, po tylu działaniach kasy, która miała już prawie pełnie władzy przynajmniej 300 lat temu? Jakie Niemcy przykładowo? kraj całkowicie kontrolowany przez CIA, z amerykańskim bazami. Centrum Zimnej Wojny. Naprawdę ktoś wierzy że po tych wszystkich czystkach. Że tam przetrwali jacyś Niemcy zdolni do prowadzenia niemieckiej polityki. Kręcenia Unią?
A może Chiny? Ale jak? Jak ludzie mający wszystkie atuty w ręku, którzy POŻYCZYLI Chinom pieniądze, technologie w bardzo szerokim zresztą planie, zakładającym niszczenie przemysłu USA itp. by zredukować ludzi do żebraków, jak ci ludzie ze swoją wiedzą sięgającą setek lat mogliby niby pozwolić na jakieś samodzielne chińskie państwo? Którego zresztą bank centralny gra dokładnie FEDowską melodię. Tyle tylko że jest to dla China melodia samobójcza. Tak samo Rosja, Arabia. Ktokolwiek.
Nie chce mi się pisać o Stalinie, który zniszczył swój kraj. I o innych marionetkach idących tą samą drogą pokory wobec dolara.
Po prostu to już od dawna nie było i nie jest możliwe. Kasa dawno zwyciężyła.
Ludzie jednak o tym nie pamiętają. Myślą o kasie ale budując swoje teorie jednocześnie starają się ją pominąć. Po prostu umysł odruchowo odrzuca tą logiczną ale przerażającą prawdę: To wszystko teatr, kreacja tworzona przez zwycięską kasę. Która już od dawna nie ma przeciwnika i dlatego musiała sobie znaleźć nowe wyzwania. Nie wiem co to jest ale jeśli ktoś pisze o szatańskim okultyzmie rządzącym światem to po prostu musi być siłą rzeczy bliższy prawdy niż człowiek widzący świat w pryzmacie XIX imperialnych walk interesów. Czyli teorii, które już wtedy były fałszywe!
A zatem nie ma co się dziwić takiej a nie innej dyskusji w komentarzach. Rzeczywistość jest dziwna, teorie też siłą rzeczy mogą się takie wydawać. Ale to bez znaczenia. Ważne by były logiczne. By pozwoliły przewidzieć przyszłość. Która jest raczej dość prosta. Bo zaplanowana :)
Krzysiek3
A propos tego banknotu 500 zł. Raczej to nic dziwnego, denominacja była w Polsce w 1995. Wtedy też wprowadzono m.in. banknoty 100 i 200 zł. To już 21 lat! Uwzględniając, że średnia inflacja za ten okres to co najmniej 7%/rok (do 2002 była dwuprocentowa), masz 1.07^21=4.14, czyli ponad czterokrotny wzrost cen nominalnych. Zatem te banknoty są zupełnie naturalnym zjawiskiem w "gospodarce", którą mamy.
3r3
Ryzyko nie polega na tym że coś się stanie czy nie stanie, tylko na tym że jest to element nacisku w negocjacjach.
Wydarzenia jakie mają miejsce to takie miłe negocjacje z lufą przy skroni, bo tym jest rozkładanie obcego sprzętu wojskowego w Polsce.
Mnie zupełnie wystarcza sytuacja od 2013 roku, aby się od Polski trzymać z daleko. Tusku uciekł, Zdradek uciekł, Bolek na ranczo; a to i ja sobie z boku stanę, może z boku lepiej widać?
A może takie paranoję nam kręcą jako stresor do podtrzymania poziomu militaryzacji (bo wydatki państw na poziomie powyżej 10% produkcji to militaryzacja, nawet jak się walczy z fajkami i klimatem).
Giełda od września zeszłego roku jest pozbawiona sensu dla leszczy (czyli mnie). Spodobał mi się konkurs gdzie wykazano jakie absurdy tam się dzieją.
Podoba mi się koncepcja z nowymi banknotami, przecież te śmieci nie mieściły się w portfelu. A czy je będą przyjmować skoro niewolnik będzie otrzymywał trzy papierki wypłaty? Pewnie prześwietlą i okiem proroka ocenią. W kantorach na wyjazdy do Polski i tak dają setkami, bo po 200 nikt nie chce od turystów brać i w rezultacie jeździ się z teczką papieru.
@kikisek
Nie wszystkie przeprawy dla wojska to mosty, są też instalacje betonowe w postaci rynien po dnie rzek. Akurat polska specjalność bo to na pewien typ konfliktu, gdzie wszystko będzie pozamiatane. Warto poszukać gdzie są rozjazdy z dróg na takie miejsca przepraw i czy nie odnawiają tych przepraw w ramach budowy sieci dróg, bo w takim bałaganie budowy wiaduktów w szczerym polu łatwo ukryć militaryzację infrastruktury. Gierek ukrył Jaruzelskiemu tak wydatki na wojsko i dlatego gospodarka stanęła dęba.
Ostatnio modyfikowany: 2016-06-14 08:56
buffett
tak, tylko cała UE odchodzi od takich banknotów to raz, dwa, to tylko pokazuje, jak rząd ukrywa inflacje i robi ludzi w bambuko
dublinerx
Największy brytyjski tabloid "The Sun" opublikował w poniedziałek apel o głosowanie za bezzwłocznym opuszczeniem UE. W artykule wstępnym napisano: "to jest ostatnia szansa, aby uwolnić się spod jarzma antydemokratycznej brukselskiej machiny".
http://stooq.pl/n/?f=1063584&c=3&p=0
SoLLeo
napisałeś "W kantorach na wyjazdy do Polski i tak dają setkami, bo po 200 nikt nie chce od turystów brać i w rezultacie jeździ się z teczką papieru."
Banknoty 200 zł są przyjmowane bez większych problemów. To NBP od samego początku ograniczał podaż banknotów 200 zł i rzadko można je było spotkać w obiegu. W miarę utraty siły nabywczej pieniądza zmniejszana była podaż mniejszych nominałów, a mocno przyspieszyła - większych, 50 i 100 zł. Podaż 200 zł była ciągle bardzo niska.
Otóż do lutego 2016 r (kiedy to zaprezentowano zmodernizowane 200 zł) wyprodukowano 2580 mln banknotów 100 złotych i tylko 410 mln banknotów 200 zł. Czyli udział 200 zł stanowił tylko 14% ogólnej ilości nominałów 100-200 zł. Do tego, jak twierdził Belka, 200 zł leżało głównie w skarbcu jako "rezerwa strategiczna".
Wprowadzenie w br nowej wersji 200 zł i zapowiedź znacznego zwiększenia jej udziału w obiegu, oraz pojawienie się banknotu 500 zł może wprawdzie wydawać się naturalnym procesem związanym z dotychczasową inflacją. Może, ale nie musi. Skoro NBP do tej pory bronił się przed dużymi nominałami, a teraz zmienił zdanie, to można to odczytać jako przygotowanie się do nadchodzącej dużo większej inflacji i zawirowań na rynku...
Dante
Anglosasi wszelkiej waści są rasowymi pokerzystami i handlarzami, zwłaszcza w handlowaniu rzeczami, które do nich nie należą (vide konferencja w Jałcie) - jeśli oni wyjdą z UE, to znaczy, że UE ma jasny szlak trafić. I oczywiście przełoży się to na rynek akcji.
A teraz mała dygresja - prezydent Lech Kaczyński mówił w 2008r.: "Dziś Gruzja, jutro Ukraina, a później może Polska". I może to nie chodziło o plany Moskwy, ale o plany centralnych planistów w USA jak wykrwawić Rosję i przymusić do sojuszu antychińskiego?
TBTFail
Flex
http://www.nbcnews.com/business/business-news/glitters-not-gold-fake-gold-silver-coins-flooding-market-n591201
"With improved technology, the fakes are getting better. It's gotten to the point where even people who deal with coins all the time may not be able to recognize a counterfeit coin right away."
SoLLeo
"Grupa Bilderberg wspiera Hillary Clinton na prezydenta w przyszłorocznych wyborach. "
(http://www.prisonplanet.pl/polityka/grupa_bilderberg_wspiera,p1440850800)
Cytaty (dla tych, którym nie chce się klikać w linki :) )
<< Zgodnie z informacją prasową opublikowaną na stronie Grupy Bilderberg konferencja, która ma się odbyć w ten weekend w Austrii będzie w jakimś stopniu skupiała się na "amerykańskich wyborach".
Ten niewiele mówiący fakt pojawił się wraz z listą uczestników, na której widnieje Jim Messina z The Messina Group, który okazuje się być głównym doradcą Hillary Clinton. Messina kieruje również organizacją Priorities USA Action (organizacja aranżująca fundusze na wybory), która wspierała Obamę i jest teraz mocno osadzona w obozie Clinton.
W 2012 roku Messina wspierał również kampanię reelekcji Baracka Obamy i właśnie wrócił do USA po tym jak doprowadził bardzo niepopularnego premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona do niespodziewanego zwycięstwa w brytyjskich wyborach.
"Wracam jutro do domu i zrobię co będzie trzeba by wybrać Hillary" miesiąc temu powiedział Messina w programie MSNBC’s “Morning Joe”.
Obecność Messiny na spotkaniu Grupy Bilderberg będzie skupiała się na odcięciu finansowania z niezliczonych banków i międzynarodowych korporacji dla kontrkandydatów Hillary Clinton.>>
Elity w USA są tak zdeterminowane i zdesperowane, aby wygrała Hillary, a nie Trump, że uciekają się do różnych rozwiązań:
"Po wygranej Trumpa w stanie Indiana zdesperowani Republikanie przygotowują się by wspierać Hillary Clinton. "
cyt:
<>
uberbot
W Irlandii zapadł wyrok skazujący w sprawie zmowy (conspiracy) opiewającej na kwotę 7.2 miliarda euro (7.2 billion euro). Sprawa tzw. Anglo - IL&P (Irish Life and Permanent) była najdłuższą (89 dni) w historii sądów irlandzkich. 3 z 4 oskarżonych zostało uznanych winnymi wprowadzania w błąd inwestorów (misleading) co do prawdziwej wartości depozytów w księgach rachunkowych na koniec roku fianansowego we wrześniu 2008r.
Co warto dodać jeden z oskarżonych był już wcześniej skazany za podobne przestępstwo w 2014r. - cytyję "providing unlawful financial assistance in breach of Section 60 of the Companies Act" - dla inwestorów firmy Maple Ten, aby ci kupowali akcje AIB (Anglo-Irish Bank). Były dyrektor finansowy IL&P został uwolniony z zarzutów po 48h obrad ławy przysięgłych.
Ponadto oskarżeni byli ubezpieczeni przez AIG Insurance i mogą zostać obciążeni kosztami prawnymi ok. 2550 euro / dzień (x89 albo i więcej). AIG na pewno będzie próbowało uniknąć wypłaty odszkodowania powołując się na klazulę wykluczającą - świadomie brali udział w czynie "niegodnym".
xxx
"Panowie, myślę że chyba coś nadchodzi, skoro wszyscy tu czują że coś nadchodzi"
Nie wszyscy.
Jak akurat twierdzę, że nic nie nadchodzi - w końcu "powszechnie wiadomo, że coś nadchodzi", ale
"Jak wszystko co powszechnie wiadomo, to również jest nieprawdą".
@glupi
Na miejscu właściciela bloga, umieściłbym w regulaminie jednoznaczny zakaz pisania w komentarzach o teorii spiskowych - przynajmniej o tych, których lista jest w wiki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Teorie_spiskowe
... co znacznie zredukowałoby tę "ekstremę". Ale to nie moje forum.
Dam
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Niemcy-weszli-do-klubu-mniej-niz-zero-dzieki-Brexitowi-i-EBC-7412407.html
Jak nawet za Lehmana nie było ujemnych rentowności u Niemców to znaczy, że raczej jest źle niż dobrze...
uberbot
Forum powinno być moderowane aktywnie - zanim komentarz zostanie puszczony powinien być przeczytany - ale to wymaga dużego wkładu, natomiast się sprawdza na innych szanowanych stronach. Nie chcę reklamować innych blogów, ale każdy na pewno zna taki czy inny. I Trader mimo wszystko powinien pomyśleć o opłatach, bo darmowa strona przyciąga niestety dużo szumu, a ci którzy chcą się rzeczywiście edukować zapłaciliby. Jakość przed ilością... Dostęp darmowy do 70% artykułów (albo inna proporcja), natomiast komentarze tylko dla abonentów/po moderacji.
@Teorie spiskowe
Co do teorii spiskowych nie wrzucałbym do jednego worka, bo jakby nie było, więcej teorii spiskowych idzie w massmediach, niż gdzie indziej. Są po prostu przedstawiane jako prawda, jedyna i najświętsza. Natomiast te zupełnie nie na temat powinny być kasowane.......
Dam
Pytanie jak słaba musi być wiara w system bankowy, że kapitał ucieka do niemieckich papierów dłużnych...
Krzysiek3
"tak, tylko cała UE odchodzi od takich banknotów to raz, dwa, to tylko pokazuje, jak rząd ukrywa inflacje i robi ludzi w bambuko"
1) zamiast "rząd ukrywa inflacje i robi ludzi w bambuko" powinno być "rządy ukrywają inflację i robią ludzi w bambuko".
2) "cała UE" ??? A tam to nie ma inflacji? A nie słyszał o QE EBC (z 60 mld ojro/miesiąc podskoczyli do 80 mld ojro/miesiąc).
batman
Btc swoją drogą, ale zobaczcie co się dzieje na Ethereum: http://coincap.io, trzeba było kupować jak było 10 razy tańsze ok pół roku temu! Ciekawe do ilu dojdzie. I do ilu potem spadnie.
smieciu
Z linku, który podałeś o książce Hongbinga właściwie nie wynika nic co podważałoby jej merytoryczną zawartość. Owszem Song może mieć pewne niewielkie skrzywienia ale jak sam Grzyb (z linka) przyznaje, książka ta składa się przede wszystkim z faktów. I to jest jej siłą.
Od siebie dodam parę słów o pewnym powszechnym skrzywieniu w takich historycznych opracowaniach, które lubią się skupiać na rodzie Rothschildów. Może to co o nich piszą jest nawet prawdą, gdyż nie jestem w stanie tego zweryfikować. Jednak warto pamiętać że taki pierwszy bank centralny w Szwecji a potem Anglii nie były ich dziełem. Bo już wcześniej byli ludzie, którzy eksperymentowali z różnymi finansowymi instrumentami. Ta fascynująca historia pieniądza, możliwości, które stwarza, sięga początków naszej Europy tysiąc lat temu. Przez cały ten czas byli ludzie, którzy w tym siedzieli, analizowali, liczyli.
Zanim nastał czas Rothschildów główna finansowa oś leżała z grubsza między Rzymem a Holandią przebiegając poprzez Niemcy. To we Włoszech narodził się nowoczesny system bankowy a tamtejsi finansiści kontrolowali handel Zachodniej Europy już w XII czy XIIIw. Po czym kolejne finansowe centra przeniosły się do Niemiec i Holandii.
Wiele z idei, które dzisiaj przypisuje się Rothschildom było już dawno wypracowane a Rothschildowie jedynie uczynili je znanymi. Kto wie czy nie byli oni jedynie swoistymi frontmenami jakichś bardziej starożytnych ludków.
To naprawdę fascynująca historia, sięgająca setek lat wstecz. Kiedy człowiek z czasem sobie uświadamia wiedzę i możliwości tamtych ludków z przed setek lat, prowadzących tą samą politykę sterowania z tylnego siedzenia co dzisiaj, to tylko się zastanawia do jakiej już teraz musieli dojść perfekcji w tej zabawie.
robster134
"Na miejscu właściciela bloga, umieściłbym w regulaminie jednoznaczny zakaz pisania w komentarzach o teorii spiskowych - przynajmniej o tych, których lista jest w wiki"
Przepraszam, a pan to z PRL czy innego zamordyzmu sie urwał?
"Zakaz pisania"? A może to ty jesteś w błędzie i tobie należałoby dac zakaz pisania :)
I kto ma decydować o tym co jest prawdą a co nie? Mainstremowa Wikipedia? Buhahaa...
PS To że w coś nie wierzysz lub nie mieści ci się coś w głowie to nie znaczy że to nieprawda.
The truth is the truth, even if no one believes it. A lie is a lie, even if everyone believes it.
xxx
Wręcz przeciwnie - "urwałem się" z kapitalizmu, gdzie właściciel ma prawo dowolnie decydować co w miejscu, którego jest właścicielem wolno pisać, a czego nie.
«"Zakaz pisania"? A może to ty jesteś w błędzie i tobie należałoby dac zakaz pisania :)»
Oczywiście, że - w postulowanym przypadku - mi także należałoby dać zakaz pisania o spisku Reptilian, co przecież od czasu do czasu robię.
«I kto ma decydować o tym co jest prawdą a co nie? Mainstremowa Wikipedia? Buhahaa...»
Właściciel ma decydować, które teorie spiskowe przepuści, a których nie - Wikipedia może mu pomóc w zbudowaniu takiej "czarnej listy"
«PS To że w coś nie wierzysz lub nie mieści ci się coś w głowie to nie znaczy że to nieprawda.»
Chodzi Ci o ten spisek przebranych za ludzi Jaszczurów, żyjących wśród nas (a może wśród was)?
ojciec
@buffet
A propos tego banknotu 500 zł. Raczej to nic dziwnego, denominacja była w Polsce w 1995. Wtedy też wprowadzono m.in. banknoty 100 i 200 zł. To już 21 lat! Uwzględniając, że średnia inflacja za ten okres to co najmniej 7%/rok (do 2002 była dwuprocentowa), masz 1.07^21=4.14, czyli ponad czterokrotny wzrost cen nominalnych. Zatem te banknoty są zupełnie naturalnym zjawiskiem w "gospodarce", którą mamy."""
Banknotu 200 zł prawie nie ma w obrocie,a drukują 500 zł? Firmy gotówkowo będą się mogły rozliczyć od 2017 tylko do 15 000 zł. Skoro teraz daliśmy radę rozliczać się do 15 000 euro gotówką w zasadzie 100-tkami, to komu potrzebne te 500 zł? Emerytom , studentom? Nie wierzę, że 500setki wydrukują po to żeby sobie leżały w skarbcu tworząc rezerwy. Rezerwy to tylko zapis w komputerze. Jedyny wniosek -przygotowanie do inflacji.
500 euro jest zwalczany, ale dziś w Aliorze wypłatę proponowali mi 500tkami i Pan był bardzo zdziwiony jak powiedziałem,że nie chcę ,bo w Niemczech na żadnej stacji benzynowej nie zapłacę tym za paliwo. Od 2018 roku EBC przestaje drukować 500 euro ,ale jeszcze nie wycofuje z obiegu :
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/ue/ebc-zaprzestaje-emisji-banknotow-500-euro/51vc6l
Choć pewnie to kwestia czasu i wycofają. W zasadzie oficjalnie nie trzeba wycofywać, wystarczy że firmy nie przyjmują nim płatnosci. W Grecji banki pobierają prowizję za rozmienianie 500 euro i "prześwietlają" jako potencjalnych podejrzanych kleintów z 500tkami:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Grecja-banki-kaza-placic-za-rozmienianie-500-euro-7344783.html
Ja już 500 euro nie biorę i pozbywam się starych, choć były bardzo wygodne.
Polska z jednej strony dusi obrót gotówką do 15 000 zł, a z drugiej zwiększa nominały banknotów.Nielogiczne. Tak samo z jednej strony ma być podatek bankowy, a z drugiej naganiamy klientów bankom, bo za wpłaty na rachunek sp z o.o. czy to w Aliorze czy w BZWBK jest 0,5 % prowizji, minimum 10 zł.
robster134
Na szczeście nie jesteś właścicielem tutaj.
Niemniej nie zasłaniaj sie kapitalizmem, tylko powiedz czemu uważasz ze powinno sie wprowadzać zakazy, czarne listy tematów, itd.
Pytam z "filozoficznego" punktu widzenia. Skąd wiesz czy twoje zakazy razem z plewami nie odfiltrują też niewygodnej prawdy?
W jaki sposób możesz dojść, która teoria jest prawdziwa, a która nie? Wikipedia pomoże? A może Ministerstwo Prawdy?
"Chodzi Ci o ten spisek przebranych za ludzi Jaszczurów, żyjących wśród nas (a może wśród was)?"
Rozumiem, że twój wkład merytoryczny, to robienie bezsensownych i nie na miejscu wrzutek o jaszczurach? Nie ośmieszasz w ten sposób "teorii spiskowych" tylko siebie. No chyba, że twoim zdaniem, to ze jakaś jedna teoria jest idiotyczna, to znaczy że wszystkie takie są?
PS. Poczytaj może o genezie sformułowania "teoria spiskowa":
(...)zdarza się, że w dyskusjach tutaj pada argument że to bzdury i "Teorie Spiskowe"(TS). Zazwyczaj ci którzy rzucają ten argument" nic nie wyjaśniają, no bo już samo nazwanie czegoś TS wystarcza i ich zdaniem nie trzeba nic dodawać. Ta fraza to bardzo wygodna pała, którą okłada się wszystkie niewygodne fakty a z przeciwników robi się śmiesznych ludzików i paranoików.
Ci którzy używają sformułowania "teoria spiskowa" zapewne nie wiedzą, że powstało ono w latach 60-tych jako część wojny psychologicznej CIA, aby ośmieszać w mediach tych co nie łykają oficjalnych kłamstw i zamknąć usta krytykom ustaleń Komisji Warrena odnosnie zabójstwa prezydenta Kennedyego. Było to wielki sukces bo fraza TS weszła na stałe do języka potocznego i obecnie wszelkie przekrety władzy czyli tak zwane high crimes są notorycznie ośmieszane własnie jako teorie spiskowe...
COŚ DO POCZYTANIA:
W najbardziej oczywistym, słownikom znaczeniu spisek to „tajne i nielegalne porozumienie" między spiskowcami planującymi jakiś nielegalny akt. Spiski się zdarzają – np. OFICJALNA wersja 9/11 jest teorią spiskową – zakłada ona spisek 19 młodych muzułmanów celem porwania samolotów i rozbicia ich o ważne budynki!
Czemu więc tylko niewygodne dla rządu wersje obrzuca się pogardliwym epitetem „teorii spiskowej” co z góry ma wskazywać, że szkoda zniżać się do dyskusji z kimś kto snuje takie teorie.... Skąd to się wzięło? Otóż w 1967 roku, w obliczu narastającej krytyki ustaleń Komisji Warenna, CIA wydało memorandum #1035-960 w którym wzywano mainstreamowe media do przeciwdziałania szkodliwym teoriom spiskowym. W memorandum tym wskazywano co i jak trzeba mówic i pisać aby zwalczać tych co zadają trudne pytania. Kevin Ryan w książce „Another Nineteen” przeanalizował wystepowanie słowa „teoria spiskowa” i „zwolennik teorii spiskowej” w dwóch dużych gazetach amerykańskich. Wziął pod lupę Washington Post i New York Times. Co się okazało? W ciągu 45 lat PRZED pojawieniem się instrukcji CIA, fraza „teoria spiskowa” pojawiła się w obu gazetach tylko 50 razy, czyli około raz na rok. Natomiast w ciągu 45 lat po wyjściu instrukcji, fraza ta pojawiła się 2630 razy czyli średnio raz na tydzień. Przed 1967 rokiem, fraza „zwolennik teorii spiskowej” („conspiracy theorist”) nigdy nie pojawiła się w tekście, zarówno w Washington Post jak i w NYT. Po 1967 roku obie gazety użyły w swoich artykułach tego zwrotu ponad tysiąc razy! Tak więc jeśli macie odruch że słyszycie zwrot „teoria spiskowa” i od razu myślicie sobie o jakiś paranoikach i wariatach, to miejcie świadomość, że to uwarunkowanie kulturowe jest wynikiem przemyślanej propagandy. Celem tego uwarunkowania jest abyście nie zadawali pytań, nie analizowali argumentów obu stron i śmiali się z tych „wariatów” co stawiają trudne pytania.
Krzysiek3
Wszystko jest jak zwykle logiczne. Liczbowo wyrażany poziom cen w ciągu 21 lat wzrósł 4x, więc po pewnym czasie trzeba zwiększać banknoty. Tak było dotychczas ze wszystkimi walutami. W 1995 był banknot 200 zł, to teraz dobry będzie 500 zł, a nawet 100 zł.
Ograniczają obrót gotówkowy - więc większe banknoty też temu sprzyjają. Też logiczne.
Nie mówię, że to wszystko jest dobre. Ale jak ktoś uważa, że inflacja zaczęła się parę miesięcy temu, a wcześniej jej nie było, to faktycznie może wnioskować, że to "wszystko jest nielogiczne". A inflacja była w 1995 (14%), 2002 (12%), 2008 (7%) itd.
3r3
"Banknoty 200 zł są przyjmowane bez większych problemów."
Mają być przyjmowane bez żadnych problemów. A nie bez większych.
Nie może być tak że sprzedawca łaskę robi iż przyjmuje prawny środek płatniczy.
@ojciec
"Polska z jednej strony dusi obrót gotówką do 15 000 zł, a z drugiej zwiększa nominały banknotów.Nielogiczne. Tak samo z jednej strony ma być podatek bankowy, a z drugiej naganiamy klientów bankom, bo za wpłaty na rachunek sp z o.o. czy to w Aliorze czy w BZWBK jest 0,5 % prowizji, minimum 10 zł."
To logiczne.
Sprzeczne sygnały z tego samego źródła wywołują nerwicę.
@robster134
Nie obawiaj się, administracja skutecznie czesze wszystkie posty opisujące jak działa rzeczywista agentura Rosji. O reptilianach możemy pisać.
Zwracam Ci uwagę że #xxx to troll, który oczernia wielu użytkowników przypisując im zamiary, działania i wypowiedzi, które sobie wymyśla.
xxx
"Ci którzy używają sformułowania "teoria spiskowa" zapewne nie wiedzą, że powstało ono w latach 60-tych jako część wojny psychologicznej CIA, aby..."
I po co kłamiesz, jak łatwo sprawdzić, że termin pojawiał się w publikacjach co najmeniej do roku 1870:
http://www.csicop.org/specialarticles/show/nope_it_was_always_already_wrong
"powiedz czemu uważasz ze powinno sie wprowadzać zakazy, czarne listy tematów, itd. "
Aby taki np. robseter134 nie mógł publikować teorii spiskowej mówiącej, że termin "conspiracy teory" powstał 100 lat później niż powstał w rzeczywistości.
Po prostu ludzie ulegają ogromnej ilości błędów poznawczych (większość ludzi ulega większości błędów poznawczych równocześnie), a teorie spiskowe to skutek jednego z nich tzw. "iluzji grupowania" ( http://independenttrader.pl/independent-trader-news-maj-czerwiec-2016.html#comment-37236 ). Wszędzie, gdzie brak zakazów i czarnych list 99% komentarzy stanowi dyskusja o różnorakich iluzjach powstałych w wyniku ulegnięcia przez dyskutantów błędom poznawczym (ulegnięcia nie tylko "iluzji grupowania", ale i kilkudziesięciu innym podobnym iluzjom do których ulegania ludzki mózg ma silną wrodzoną tendencję).
robster134
"I po co kłamiesz, jak łatwo sprawdzić, że termin pojawiał się w publikacjach co najmeniej do roku 1870"
Nie kłamię kolego.
Może źle użyłem słowa - zamiast "powstało" powinno być "zostało spopularyzowane". Zresztą z pozostałej części mojego postu wynika jasno, że słowo teoria spiskowa pojawiało się znacznie wcześniej niż w latach 60-tych - przecież badania nad jego wystepowaniem dotyczyły 45 lat PRZED 1967 rokiem i jasno napisałem że wystepowało, ale rzadko.
Więc bądz łaskaw użyć logiki i nie czepiaj sie jednego słówka.
Tak dla jasności - sformułowanie teoria spiskowa istniało wczesniej. Od lat 60-tych nastąpiło ogromny wzrost jego używania w kontekscie ośmieszania ludzi, którzy zadają niewygodne dla rządu pytania.
Zrozumiałeś teraz?
xxx
«Zresztą z pozostałej części mojego postu wynika jasno, że słowo teoria spiskowa pojawiało się znacznie wcześniej niż w latach 60-tych przecież badania nad jego wystepowaniem dotyczyły 45 lat PRZED 1967 rokiem i jasno napisałem że wystepowało, ale rzadko. Więc bądz łaskaw użyć logiki»
Używając logiki - wynika wyłącznie, że Kevin Ryan w swojej książce coś takiego napisał. W żaden sposób nie wynika z tego, że było tak jak napisał.
«Rozumiem, że twój wkład merytoryczny, to robienie bezsensownych i nie na miejscu wrzutek o jaszczurach? Nie ośmieszasz w ten sposób "teorii spiskowych" tylko siebie»
Skoro uznajesz, że «To że w coś nie wierzysz lub nie mieści ci się coś w głowie to nie znaczy że to nieprawda.» - to używając znów logiki - uwagi o przebranych za ludzi Jaszczurach rządzących światem nie są ani bezsensowne, ani niemerytoryczne ani tymbardziej nikogo ani niczego nie ośmieszają - są po prostu jedną ze zbioru tych rzeczy, które "wielu nie mieszczą się w głowie, ale to nie znaczy, że to nieprawda".
ojciec
"Ograniczają obrót gotówkowy - więc większe banknoty też temu sprzyjają. Też logiczne."
EBC kończy drukowanie 500 euro od 2018, bo walczy z transakcjami gotówkowymi. Z drugiej strony NBP wypuszcza 500 zł ,bo ... również chce ograniczyć obrót gotówkowy? Cel EBC i NBP ten sam, a środki przciwstawne.
Gdzie tu logika? Ktoś musi się mylić.
Niby w jaki sposób wiekszy nominał banknotu ogranicza obrót gotówkowy?
anonymus
no w taki że 15k pln w 5-setkach to 30 banknotów a w setkach to 150 :) więc o 120 papierków mniej
uberbot
Ale my nie damy się nabrać o co naprawdę chodzi...
Tomasz_mialczek
Wykres - http://wrzucaj.net/image/imfTc
sebo
Najlepsze strony
Youtub
e-learning
książki
czasopisma
kursy audio