Bank Rozrachunków Międzynarodowych opublikował ostatnio raport obrazujący przyrost długu w skali globalnej. Wynika z niego, że w ciągu niecałych 7 lat globalny dług wzrósł o ponad 40% z 70 bln do ponad 100 bln USD obecnie. Dla porównania zsumowany PKB wszystkich krajów wynosi nieco ponad 70 bln USD.
Najszybszy przyrost długu oczywiście wystąpił na poziomie rządowym i samorządowym.
Bardzo istotny jest fakt, że w sytuacji gdy dług wzrósł o ponad 40% globalna wartość rynków akcji spadła o 6,7% do poziomu 53,8 bln USD.
Rządy oficjalnie twierdzą, że zwiększając wydatki stymulują gospodarkę lecz prawda jest taka, że ciągu 7 lat dług wzrósł o 42% podczas gdy PKB wzrosło o 18 %. Każdy kolejny dolar długu produkuje mniej niż dolar wzrostu PKB.
Mimo, iż zadłużenie najbardziej wzrosło w krajach rozwiniętych to wzrost PKB dotyczył prawie wyłącznie krajów rozwijających się o niskim zadłużeniu.
Pseudo ekonomiści bazujący na teoriach Keynsa twierdzą, że zwiększając zadłużenie można pobudzić gospodarkę. Zapominają niestety o tym, że nawet Keynes twierdził, iż proces ten ma sens tylko w sytuacji gdy gospodarka jest minimalnie zadłużona.
Im dług w stosunku do PKB jest wyższy tym każdy dolar wpompowany w gospodarkę generuje mniej korzyści. Jak widać po twardych danych dług powstaje szybciej niż PKB. Jak pisałem wielokrotnie dług przekraczający 90% PKB jest niespłacalny.
Najważniejsze w całej sytuacji jest zrozumienie faktu, że czyjś dług jest aktywem kogoś innego. Inwestorzy zaczną dostrzegać, że dług jest niespłacalny i zaczną uciekać od instrumentów dłużnych wywołując tym samym wyższe stopy procentowe. Dojdzie do sytuacji, w której dłużnicy nie będą w stanie dłużej spłacać długów.
Przykład Ukrainy pokazuje jak kraj o relatywnie niskim zadłużeniu może błyskawicznie stanąć na krawędzi bankructwa w sytuacji gdy utraci kontrole nad stopami procentowymi.
Gdy sytuacja nabierze tempa nastąpi masowy odpływ środków z rynku długu. Za 10 lat będziemy patrzeć w przeszłość i zastanawiać się jak to było możliwe, że długi technicznych bankrutów mogły być aktywami najwyższej klasy. Niestety nadchodzący reset długów dla wielu osób będzie oznaczać ogromną utratę kapitału.
Może powinniśmy zastanowić się czy zgodzilibyśmy się udzielić pożyczki sąsiadowi, który z naszych środków natychmiast spłaci długi u innej osoby a resztę przeznaczy na wakacje?
Jeżeli ktoś z czytelników chciałby pogłębić temat to więcej o obligacjach pisałem w artykule: Bessa w obligacjach - rosnące stopy procentowe.
Trader21
m_a_rek
Chyba robi wrażenie
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Oczywiście tylko fizyczne PMy są jedynym aktywem który przy okazji nie jest czyimś długiem, ponieważ ich wartość została stworzona wraz z nimi przez koszty wydobycia. Więc usiądźcie wygodnie i przygotujcie się. Czeka nas niezła jazda!
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
czapla_niewidka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
W archiwum masz ok 200 artykułów z czego co najmniej 40 odpowiada na twoje pytania. Wysil się trochę i poczytaj zamiast zadawać pytania na poziomie podstawowym. Komentarze są po to aby czytelnicy mogli wnosić wartościowe uwagi do artykułów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Orips
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
http://stooq.pl/q/?s=gc.f
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Edi
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Programista
Podpowiem: znajdziesz je tam gdzie dużo kredytów we frankach.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Jeśli ktoś pisze, że z fundamentalnie złoto nie ma powodu do wzrostów ponieważ dolar się umacnia i gospodarka USA ma się lepiej przez co obcinają QE3 to takie prognozy można między bajki wsadzić.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
BĘDZIE WIELKI SZCZYT GDZIE ZOSTANIE PODIĘTYCH KILKA DECYZJI:
1 odejście od dolara jako waluty rezerwowej
2 znacząca redukcja długu I częściowa zmiana system derywatów
3 nowy podział geopolityczny świata
4 wykolejenie euro I bankrutswa wielu państw EU wtym I Polski
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janwar
Produkcja miedzi będzie o 140 tys. ton większa niż popyt
Zredukowano prognozę tegorocznego wykorzystania miedzi o 45 tys. ton z powodu osłabienia popytu w Chinach. W 2015 roku nadwyżka miedzi wyniesie 250 tys. ton, a w kolejnym przekroczy 400 tys. ton.
http://www.pb.pl/3606962,92332,nadwyzka-miedzi-czterokrotnie-wieksza-niz-szacowano
W zwiazku z tym pytanie
Jezeli przez 2 lata przewidywane jest spowolnienie w Chinach to jak to sie przelozy na cene zlota i srebra?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Edi
Ceną złota steruje kartel, ale nawet on potrzebuje jakichś pretekstów jak np. USD, zacieśnianie monetarne, poprawa wskaźników makro czy popyt fizyczny. To jak z tym ostatnim, znasz jakieś fajne źródełko informacji?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ciężko mi powiedzieć. Na SHGE handlują wyłącznie fizykiem. Poszukaj na stronach typu GATA. Może będą interesujące Cię informacje.
Na oficjalne wskaźniki trzeba patrzyć przez pryzmat wiedzy o sposobach manipulacji np inflacji, konsumpcji itp. W mainstreemie raczej nie znajdzie się użytecznych prognoz. Na pewno nie na dłużej niż kilka tygodni.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
supermario
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Wątpię żeby ktoś Ci na to odpowiedział. W tym momencie nie wiemy jeszcze jak przewróci się system. Inna cena będzie przy deflacji inna przy inflacji. Wojna wiele zmieni ilość złota na zachodzie też. Jeszcze moim zdaniem za wcześnie na takie pytania.
Jest kilka rzeczy na które można patrzyć czekając na szczyt ceny metali. Łopatologicznie tłumaczy to Michael Maloney. Warto moim zdaniem zapoznać się z jego filmami.
http://hiddensecretsofmoney.com/?utm_source=GoldSilver&utm_medium=click&utm_content=tabclick&utm_campaign=Tabs
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
czapla_niewidka
Proszę, naprowadź gdzie szukać takich informacji; spędziłem ponad godzinę i jednoznacznego info nie znalazłem. I dziękuję za odzew!
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kwaq
Mam dom i kilka hektarów ziemi , ale co zrobić z wolnymi środkami ? Dokupić ziemi ? Chodzi mi głównie o zabezpieczenie emerytury, bo na żadne ZUS-y nie liczę , zresztą ich nie płace w tym chorym kraju.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
semperparatus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://independenttrader.pl/181,prognozy_na_rok_2014_-_cz3_oraz_przykladowe_portfele.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wixa
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kwaq
Z 2 strony złoto może stać się nielegalne, choć społeczeństwo będzie sobie musiało wymyślić jakiś środek płatniczy niezależny od Państwa żeby jakoś funkcjonować,i dlatego 1 uncjowe monety wydają się tutaj najrozsądniejszym rozwiązaniem
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
jestem w identycznej sytuacji. Stawiam na monety au.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andrewin
Jeśli dojdzie do kolejnej fali przecen na giełdach to warto mieć gotówkę i wchodzić w akcje gdy notują duże spadki, nieruchomości jeśli pęknie na nich też bańka, itd. Ten scenariusz jest ok, ale pod warunkiem, że po kolejnej bańce będzie jak zwykle czyli dołek i potem ponowny cykl koniunkturalny.
Złoto/srebro (fizyczne) ma tę zaletę, że gdy je kupisz za gotówkę anonimowo u jednego z dealerów to nikt nie wie, że je masz. Rząd Ci tego nie zabierze żadnym podatkiem. Nikt Ci nie udowodni, że masz uiścić jakiś podatek od tego, że byłeś przezorny i nie dałeś się okraść.
Opcja ze złotem/srebrem jest na tyle dobra jeśli dojdzie do resetu to masz pewność, że Ci tego nie zabiorą w odróżnieniu od nieruchomości (podatek kastralny lub wywłaszczenie), akcji (podatek od bycia spekulantem/inwestorem), obligacji (podatek od bycia "(patr)idiotą" - patriotyzm to dobra rzecz, ale zwykle źle na tym człowiek wychodzi), lokaty (podatek od oszczędności), IKE/IKZE (podatek od tego że coś tam nazbierałeś), itd.
Istnieje natomiast ryzyko, że rząd zdelegalizuje posiadanie złota/srebra tak jak to było w USA i wtedy masz zamrożony kapitał, ale wciąż procentujący. Nawet jeśli zdelegalizuje to będzie istniał czarny rynek + kiedyś znów będzie legalne (jak nie u nas gdzieś na pewno za granicą). Jeśli do emerytury masz daleko to myślę, że warto mieć metale.
Drugie ryzyko - nie chwal się i dobrze schowaj.
Ogólnie nikt Ci nie doradzi, bo im dalej w las/czas tym ciemniej - miej oczy szeroko otwarte i obserwuj co się dzieje (czytaj blogi i wyciągaj sam wnioski).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gh
Polityk uważa, że powinien powstać nowy, "bardziej sprawiedliwy" system bezpieczeństwa międzynarodowego, "zapewniający realne powstrzymywanie tendencji Zachodu do: samowolnego stosowania siły; prowadzenia interwencji zbrojnych; głoszenia koncepcji, które usprawiedliwiają ingerencję w wewnętrzne sprawy innych krajów i usuwania reżimów, które Zachodowi się nie podobają".
Obecny system - pisze Sibal - został stworzony po 1945 roku i Zachód chciałby go zachować na zawsze, "rozprawiając się z potencjalnymi buntownikami za pomocą globalizacji, nie tylko gospodarczej, ale także z pomocą zachodnich wartości".
To pokazuje, że Rosja, Chiny i Indie w sposób dojrzały, spokojnie ale i pewnie jednoczą się przeciwko Zachodowi, głównie USA.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gh
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Niczego nacjonalizować nie trzeba wystarczy wysoki podatek katastralny i ludzie będą za darmo oddawali, żeby tylko pozbyć się problemu. Akurat w czasie wojny dorabiają się największe kanalie. Człowiek umierający z głodu odda wszystko łącznie z bielizną w zamian za kromkę chleba.
Piszecie ,że warto inwestować w srebro już wcześniej dyskutowaliśmy nad tym ,że inwestycja w bulion z ceną 36 % ponad spot jest bezsensowna.
Co do delegalizacji złota (bo o srebrze to nie wspominam) nie ma szans. Ludzie w dzisiejszych czasach posiadają złota tyle co kot napłakał. Przed II wojną miało to jakiś sens ponieważ złoto było powszechne w obiegu a te kilka sztab złota w posiadaniu drobnych ciułaczy nie uratuje systemu. Już bardziej prawdopodobne jest to ,że zostanie wprowadzony VAT na złoto inwestycyjne.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gondar
Fajnie, że wróciłeś. Z tego co piszesz to najlepiej wszystko co się ma wydać na przyjemności a zaopatrzyć się w butelkę dobrej wódki i 2 paczki luminalu-bo nieuchronna tylko śmierć i podatki.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gondar
A gdzie dasz nogę? biegiem max 10km, lasów nie ma, góry ode mnie 70 km, drogi zapchane będą naszymi samochodami, kanister na benzynę masz (w peerelu podstawa życiowa), broń tylko czarnoprochowa (ruskich już nie ma-chyba że przyjdą, Jednym słowem amba.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
A najlepiej dac noge.
Trzeba wiedziec dokad i miec dobre wyczucie czasu. Po zaknieciu okna czasowego
zamykaja sie granice krajow nie dotknietych wojna. W Europie mysle o Norwegii, Szwajcarii.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gondar
Do Norwegii statek (prom) albo kajak i ponton. Do Szwajcarii z buta. Będziemy się bawić jak Somalijczycy. Pas ze złotem, plecak z prowiantem i Go West.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ja nie wierzę w taki rozwój wypadków który doprowadzi do wojny jednak Ci którzy są o tym przekonani powinni działać puki można jak to mówi Schiff na spokojnie i z głową. Najgorsze co można zrobić to uciekać w ostatniej chwili pontonem z pasem pełnym złota. Sądzę że lwia część ludzi którzy umierali w obozach żałowali iż nie podjęli konkretnej decyzji w momencie gdy nikt jeszcze nie przykładał im broni do głowy.
P.S Są tacy którzy już dali nogę.
http://www.prisonplanet.pl/polityka/rothschild_ucieka_z,p1831713051
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
John S.
Świat jest zadłużony u nikogo innego jak u siebie, panują światowe korporacje, więc dlaczego nie miałby ten świat trwać w wielkim zadłużeniu i stagnacji przez następne 10-20 lat?
Zakładam oczywiście, że nikomu nie strzeli do głowy robienie rozróby na miarę I czy II WW, bo wtedy to mamy wymuszony reset.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ponieważ jest to fizycznie nie możliwe. Odsetki od długu w Japonii przekraczają z tego co pamiętam połowę wpływów z podatków. Japonia jeszcze nie zbankrutowała ponieważ stopy procentowe są zerowe. Ale nie da się tego utrzymać. Zerowe stopy spowodują zniszczenie waluty. Podniesienie stóp spowoduje bankructwo. Gdy obligacje bankruta są aktywami kolejnej instytucji. Ta z kolei również zbankrutuje jeśli jej aktywa okażą się bezwartościowe ponieważ wiele z nich jest mocno zalawerowana z powodu taniego kredytu przez niskie stopy.
Można robić różne sztuczki ale nie przez 10-20 lat.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
srekal34
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Nie to nie tak ja jestem zwolennikiem inwestycji. Sam inwestuje w kruszce w tym dosyć dużo w srebro. Jednak nie płacę za nie więcej niż wynosi aktualna cena giełdowa a kupuję wyłącznie kruszec fizyczny. Taki zakup jest możliwy dzięki wieloletniej współpracy z ludźmi którzy się tym zajmują. Pamiętajcie ,że pojawiają się tutaj ludzie , którzy dopiero zaczynają przygodę z kruszcami. Namawianie ich na zakup srebra bulionowego z ceną znacznie przekraczającą wartość o 30 % jest bez sensu. Jeśli nie ma się dojścia do taniego srebra to zdecydowanie lepiej inwestować w złoto.
Co do reszty inwestycji czasy są naprawdę marne. Na rynku akcji szczególnie PL sytuacja jest bardzo zła. W lutym zanotowano największy wpływ do funduszy akcyjnych i właśnie wtedy najprawdopodobniej giełdy zanotowały szczyty. Zresztą różowo nie było. Nikt w Polsce nie zainwestuje złamanego grosza do momentu ,aż nie wyjaśni się sprawa z OFE. Dlatego asekuracyjnie lepiej omijać rodzimą giełdę. Problem tylko taki ,że reszta świata ma się nie lepiej. Dane z Chin są bardzo złe a to nie pomaga notowaniom miedzi i srebra. Widać ,że nadal postrzegane jest jako metal technologiczny.
Nieruchomości na chwilę obecną za dużo czarnych chmur na horyzoncie. Niż demograficzny, podatek katastralny. Jeśli w przeciągu 10 lat liczba studentów spadnie o 400 tysięcy to kto będzie wynajmował te mieszkania ? Teraz będzie już tylko gorzej. Ziemia rolno trader21 dobrze to opisał. Wszystko jest strasznie drogie lub wręcz nierentowne.
Wygląda na to ,że w najbliższych latach zwycięzcami będą posiadacze gotówki. Czego byście nie pisali o PLNie to widać ,że w ostatnim czasie jest on bardzo silny. Więc ktoś najprawdopodobniej ma w tym jakiś interes. Zauważam ,że DBank wydał rekomendację dla swoich klientów SILNE KUPUJ PLN. Waluta jest bardzo silna nawet do walut regionu. Mam nadzieję ,że umocni się w rejony 2,60-2,80 za dolara. Chodzą słuchy ,że umocnienie te może mieć związek z zrealizowaniem straty na kredytach hipotecznych we frankach i na tym może polegać ta siła złotego.
W każdym razie zgadzam się ,że dzieje się na świecie źle i dobrze jest mądrze zainwestować pieniądze. Jednak nic na siłę. Trzeba poczekać i inwestować w okazje. Czasami najlepiej stanąć z boku i poczekać z gotówką.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Poza tym jak jest sens przeprowadzać wymuszoną sprzedaż aktywa (delegalizacja), które posiada mniej niż 1% społeczeństwa (pomijam papierowe ETF’y czy akcje kompanii wydobywczych. Zdecydowanie łatwiej jest nałożyć podatek katastralny czy przejąć konta emerytalne.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kwaq
"A gdzie dasz nogę? biegiem max 10km, lasów nie ma, góry ode mnie 70 km, drogi zapchane będą naszymi samochodami, kanister na benzynę masz (w peerelu podstawa życiowa), broń ylko czarnoprochowa (ruskich już nie ma-chyba że przyjdą, Jednym słowem amba. "
Ja zainwestowałem w samolot ultralekki , przy okazji mam fajne hobby, a w razie konieczności zawsze mogę wsiąść i odlecieć w siną dal. Korki czy inne blokady mnie nie dotyczą, zasięg ok 600 km , lata toto na zwykłej benzynie , więc zatankować mogę lądując na byle łące w pobliżu stacji benzynowej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
pm
Rozumiem Twoją sytuację. Sam jestem nieco paranoicznie nastawiony do kwestii bezpieczeństwa i rozumiem tych, którzy chcą się chronić przed "prawomocną" grabieżą.
Podstawą zabezpieczenia są oczywiście rzeczy niezbędne do życia. Tak jak piszą inni - w przypadku poważnych problemów wartość pełnej miski, pełnego baku i pełnego magazynku będzie nieproporcjonalnie wyższa niż złota, papierów wartościowych, nieruchomości itp.
Jeśli natomiast chodzi o zabezpieczenie nadwyżek... sam rozumiesz, jakie istnieją obiektywe trudności. Kłopotliwe upłynnienie i możliwość opodatkowania/zawłaszczenia nieruchomości. Utrata zaufania i załamanie rynku papierów wartościowych. Ryzykowne w transporcie i kłopotliwe w wymianie złoto. O pieniądzu nie wspominam.
To wszystko sprawia, że zacząłem przyglądać się z ciekawością kryptowalutom. Nikt Ci ich nie ukradnie (chyba, że będzie Cię torturował i wydobędzie z Ciebie hasło ;). Przewiezienie ich ze sobą na drugi koniec świata jest tak trudne, jak przewiezienie np. biletu autobusowego. Nie musisz ich wymieniać na pieniądze, żeby je wydać. Jest już ponad 3700 miejsc na świecie, gdzie można zapłacić w BTC (vide http://coinmap.org/). Ich charakter jest taki, że w grucie rzeczy nie da się ich nawet skutecznie opodatkować (skuteczne opodatkowanie jest możliwe tylko w systemie centralnych instytucji finansowaych). Inflacja jest obecnie na poziomie nie większym niż 8% rocznie i stale maleje. Niemniej wzrosty cen skutecznie ją dotychczas rekompensują, a docelowo jej charakter będzie deflacyjny.
Sugeruję, żebyś zastanowił się nad przeznaczeniem niewielkiej części (np. 5%) środków i przechowywał je w formie BTC. Jeśli zamierzasz robić to długoterminowo, chwilowe wahania cen nie spowodują dla Ciebie straty.
Ja robię to dużo bardziej agresywnie i po wycofaniu pieniędzy z obecnego systemu (= zakredytowaniu ;) przechowuję w ten sposób około 80% środków. Mogę sobie pozwolić na grę va bank bo nie mam nic do stracenia. A jeśli będę potrzebował zmykać przed wojną, zrobię to z całym swoim majątkiem.
A i taka np. Dania zrezygnowała ostatnio z opodatkowywania okazjonalnych transakcji z kryptowalut :) http://www.coindesk.com/denmark-declares-bitcoin-trades-tax-free/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gondar
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Trzymajcie się proszę tematów ekonomicznych.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kwaq
Czy ja wiem czy kryptowaluty to dobre rozwiązanie ?
Tak sie składa że jestem administratorem sieci i co nieco wiem o sieciach.
Jeśli nie będzie prądu , jak kolega powyżej zauważył , nie zapłacimy BTC.
Nie będzie sieci też nie zapłacimy. Wystarczy że ktoś dokona globalnego ataku np na protokoły routingu w sieci i internet przestanie działać, a niestety do potwierdzenia transakcji potrzeba sieci.
Co z tego że będzie się trzymało portfel BTC na pendrawie czy innym nośniku , jak nie będzie możliwości przekazania tych środków komukolwiek !
Odłączenie jakiegoś kraju od sieci nie stanowi żadnego problemu. Wystarczy wypiąć kilka światłowodów które realizują połączenia z zagranicą.
Rządy znają dokładnie lokalizacje wszystkich węzłów sieci w EU, dziś każda sieć teleinformatyczna musi składać roczne raporty do UKE z dokładną rozpiską każdego abonenta ( adres zamieszkania) , urządzeń do których są podłączeni abonenci ( łącznie z lokalizacją ), szkieletów sieci , łącz z jakich korzystają operatorzy itd... Wiec wyłączenie sieci to dla nich żaden problem, dokładne znają lokalizacje wszystkich urządzeń ( wiedzą nawet czy masz światło, kabel, czy wifi ). Mogą także zablokować konkretne protokoły ( np obsługa portfeli BTC) a jak operatorzy nie zastosują się do nakazu blokady , stracą pozwolenie na działalność telekomunikacyjną lub będą straszeni potężnymi karami, tak jak teraz ma to miejsce za nie złożenie rocznego raportu do UKE ( z wykazem abonentów itd..)
Nigdy bym się nie zapakował z 80 % kasy w coś co nie istnieje i jest tylko zapisem na nośniku który można zniszczyć odpowiednio silnym polem magnetycznym.
Miałem kiedyś klienta który miał serwer w tej samej serwerowni co konkurencja, regularnie co miesiąc padały mu dyski w jego maszynie. Po 4 takiej awarii zamontował ukrytą kamerę , okazało się że admin konkurencji przykładał mu mocny magnes w pobliżu dysku. Teraz pomyślcie co sie stanie w waszymi BTC w przypadku jak ktos wygeneruje odpowiednio silne pole magnetyczne.
@gondar
Gdzie tą kose kupić, skoro monopol ma Państwo :/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
arkageddon
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Masz może informacje co dzieję się na linii Rosja Chiny? Prisonplanet pisze o dużych umowach na dostawy gazu dla Chin i ogólnie wschodu. Jest trochę informacji na różnych portalach ale bardzo mało konkretów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
W maju Rosja z Chinami podpisze umowę odnośnie budowy gazociągu. Jest to straszak na UE w stylu chcecie gaz z USA to bardzo proszę zaczynajcie budowę gazoportów. Realnie nowym gazociągiem gaz popłynie nie szybciej niż w 2018.
USA i UE swoimi działaniami cementuje budowę azjatyckiego bloku ekonomicznego kosztem zachodu oczywiście.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
dziś nawet na Onecie był artykuł na temat umowy gazowej Rosja - Chiny na jakieś duże pieniądze (o ile dobrze pamiętam kwota rzędu 300 mld $). Jednym słowem Europa idzie w energetyczną odstawkę. Ktoś kiedyś pisał pod artykułem Tradera jak to gaz z USA wybawi Europę ale ten artykuł świetnie podważa jakiekolwiek podstawy do takiego myślenia. Jak go znajdę to podeśle link.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
http://biznes.onet.pl/z-powodu-kryzysu-na-krymie-rosja-zwraca-sie-w-stro,18491,5610986,1,news-detal Sprawa tyczy się ropy, mowa o 350 mld usd.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gondar
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
pm
Przepraszam, jesli naruszyłem niepisaną etykietę Twojego bloga. Ale z drugiej strony kasowanie całego posta w sytuacji, w której tylko jego część (ta o broni jak rozumiem) jest nie na temat - uważam za nieuzasadnioną.
Nie spodziewałem się tu cenzury zwłaszcza, że piszę tylko o rzeczach legalnych i w moim poczuciu moralnych.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Możesz wykazywać mi błędy merytoryczne w tym co piszę i nigdy takiego posta nie wykasuję.
Nie nogę natomiast pozwolić aby komentarze odbiegały od tematów ekonomicznych bo w ten sposób poziom merytoryczny bloga będzie się obniżał.
Niestety ale przez wątek militarny na tle Ukrainy wiele osób, które dawniej wnosiło bardzo wiele przestało pisać komentarze.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
1. Rosjanie przejęli złoża gazu i ropy na szelfie wokół Krymu o wartości kilkuset mld USD
2. Mogą teraz poprowadzić gazociąg South Stream na szelfie, a nie w głębinach morza Czarnego - oszczędność 10 mld USD
3. Nie muszą płacić Ukraińcom za stacjonowanie floty Czarnomorskiej - oszczędność 97 mln USD na rok
4. Przestaje obowiązywać zniżka za gaz to daje dodatkowe 2,7 mld USD wpływów rocznie za sprzedaż gazu Ukrainie po wyższych cenach
4. Przejęty sprzęt wojskowy: bazy wojskowe, okręty, broń, a nawet żołnierze Ukraińscy wcieleni do armii rosyjskiej. Samych okrętów Rosjanie przejęli już 51.
5. Sam Krym z całą infrastrukturą, przemysłem i fabrykami, które na pewno zostaną znacjonalizowane.
Linki do danych:
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1074277,Walka-o-Krym-to-takze-batalia-o-przejecie-bogatych-zloz-ropy-i-gazu
http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/11,1095892-Rosja-chce-wypowiedziec-Ukrainie-umowe-przewidujaca-znizke-na-gaz.html
http://tvn24bis.pl/informacje,187/south-stream-tanszy-o-10-mld-dol-dzieki-aneksji-krymu,409981.html
http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/aktualnosci/news-ukraina-marynarce-wojennej-pozostalo-tylko-10-okretow,nId,1366348
Koszta jakie na razie ponieśli to osłabienie waluty. Jednak w czasie dzisiejszych wojen walutowych kiedy każdy wielki drukuje na potęgę, żeby osłabić swoją walutę względem innych wspomagając w ten sposób eksport, a więc gospodarkę w dłuższej perspektywie i to może dla Rosji okazać się korzystne. No i jeszcze spadła im giełda. Jednak w dłuższej perspektywie ucieczka zagranicznych spekulantów również dla rosyjskiej giełdy może się okazać korzystna. Tanie akcje po okazyjnej cenie przejdą w mocne ręce rosyjskich oligarchów. Jak na razie w konfrontacji Rosji z UE i USA wygląda na to, że Putin jest górą. Według mnie najbardziej stratnym w tej konfrontacji będzie UE, a z pośród krajów UE to będzie Polska.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
supermario
A sreberka nie kupujesz tyle co złotka? Ja tam jestem za biedny na złotko to idę w sreberko.
@Andrewin
Nikt nie porusza na forum tematu podatków , a takowe będzie trzeba zapłacić sprzedając kiedyś metale.Nie zamienisz ich przecież na banknoty , które wylądują w sienniku.Przy zakupie jakichkolwiek aktywów namierzy cię US i trzepnie domiar 75% tak , że cały zysk diabli wezmą.No właśnie jakie są obecnie podatki od sprzedaży bulionówek?Wie ktoś?
Z chwilą pojawienia się na forum straciłeś anonimowość.
@doker
Nie wiem ile masz do emerytury , ale z wyjściem nie jest tak łatwo bo jak przegapisz górkę , o ile nadejdzie to przy zbijanych dalej cenach może się okazać , że zysk z twojej inwestycji mogą zrealizować dopiero twoje dzieci(bo trafisz w dołek) , o ile przekażesz im też odpowiednią wiedzę i nauczysz cierpliwości.
@rektiv
To zależy od okresu inwestycji.Wystarczy że Ag skoczy do 35 $ jak przewiduje Trader i już jesteś 30% do przodu.
@gondar
Wszyscy mają pasy złota i pontony.Chyba jestem na tym forum największym biedakiem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gondar
Wielu chce się na tym blogu dowartościować:) Powiem tak: od 10 roku życia zasuwam w handlu. Umiem sprzedać nawet g... w papierku, a na inwestowaniu się nie znam, więc szukam tutaj dobrych rad. Z tego co widzę to same wilki z Wall Street. Mam fach w ręku mimo, że wyższe(ekonomiczne). Zawsze uważałem papierki do inwestycji jako oszustwo, cwaniakowanie itd. Metal wydaje się czymś ciekawym(srebro), choć wielu mówi, że się przepłaca(vat), a inni mówią że poleci do góry. Jako pomysł na zwiększenie ceny srebra i zaspokojenie strachu przed wojną niech każdy kupi tabletki do odkażania wody(zawierają srebro) oraz odświeżacze do butów z jaonkami srebra. Taki sztuczny popyt.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gondar
Ja powiem tak: 20 lat zasuwam w handlu i usługach , jak sprzedasz beduinowi piasek na pustyni to wtedy śmiało możesz wejść na giełdę i gać na złotych i srebrnych papierkach
Nie zrozumiałeś mnie-nie wciskam ludziom kitu mimo, że mógłbym. Dzięki temu jestem lubianym i szanowanym, a to oznacza, że mam stale i pracę i kasę. Drobno się zarabia żyje się jak hrabia. Giełda to nie dla mnie-hazard. Mnie już wystarczy nałogów. A jestem tutaj bo może wreszcie Wcz Trader21 zrobi to co było w ankiecie i wprowadzi coś dla początkujących. Jak mawiała moja babcia: Ucz się synu-wiedzy nikt Tobie nie ukradnie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andrewin
Jak tak dalej pójdzie to szybko zobaczmy dołek którego oczekuję od dłuższego czasu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andrewin
Zawsze istnieje ryzyko, że rząd będzie utrudniał sprzedaż metali. Różnica jest taka, że o ile wszystkie inne aktywa łatwo namierzyć i opodatkować o tyle namierzenie tego czy masz złoto/srebro jeszcze się nie da na obecną chwilę.
To jest przewaga złota/srebra na obecną chwilę. Nikt nie może namierzyć tej transakcji i powiązać jej z moją osobą i to jest klucz.
Odsprzedaż natomiast to inna para kaloszy - wszystko zależy od tego co wydarzy się w przyszłości i co wymyślą rządzący. Cokolwiek jednak nie wymyślą to zawsze istnieje jakaś furtka którą uda Ci się wykorzystać. Trochę dobrego pomyślunku i dobre rady prawnika/eksperta od podatków i na pewno znajdzie się furtka :) Czarny/szary rynek zawsze istniał istnieje i jest tym większy im większe opresje dawkowane przez rząd więc nie ma się co martwić.
Co do anonimowości - cokolwiek sobie tu napiszę to i tak nic nie wnosi. Póki będzie obowiązywać zasada "domniemanej niewinności" to mogę sobie swobodnie pisać co wymyślę. Muszą mi udowodnić, że coś zrobiłem nielegalnego - pytanie jak to udowodnią ? Jak znajdą dowody ? No chyba, że cofniemy się w cywilizacyjno-prawnym rozwoju to wtedy mam pozamiatane :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Artur
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janwar
Mam na mysli to, ze zloto papierowe bedzie kosztowalo "0"
Idac tym tokiem jedna akcja coca coli bedzie tez wyzerowana , tak samo jak akcje kopolni zlota
Nie chce mi sie w to wierzyc
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gondar
Chłopaki cały czas starszą RESET RESET. Strach ma wielkie oczy. Podobno polskie PKB w tym roku 3,5 %. Bezrobocie około 12 %. Gdzie ten kryzys? Z tego co wiem w Polsce średnie bezrobocie odkąd pamiętam to ok 14%. Wszyscy emigrują, nikt nie wraca a jak obserwuję ludzi to każdy ma kabzę wypchaną pieniędzmi. Fakt-kredyty. Ale jak małe oprocentowanie w porównaniu z latami poprzednimi. Nie sprzedają się duże rzeczy za duże pieniądze, ale drobnica idzie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gondar
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andrewin
Wszedłem - 30 sekund czytania i... kup, przechowaj u nas itp.
W życiu bym nie dał fizyczne złoto/srebro na "przechowanie".
Jak ktoś chce koniecznie coś przechowywać gdzieś to poszukajcie wpisu tradera w tym temacie (już było)
@janwar
Kurs złoto/srebro który widzisz na rynku nie dotyczy fizycznego metalu tylko kontraktów na ten metal. Jak cena tych kontraktów będzie spadać to po prostu nikt nie będzie mógł ich w tej cenie kupić (metalu fizycznego). TA CENA JEST PAPIEROWA - za nią w większości transakcji nie stoi fizyczny metal. To jest "zabawa w kasynie".
Akcje coli - mogą spaść jeśli dojdzie do kryzys światowego, ale cena nie dojdzie do 0 gdyż za akcjami ten firmy stoi ... firma czyli coś co można zobaczyć, dotknąć, sprzedać, a jej produktów posmakować. Jak cena będzie spadać to tym więcej będzie chętnych na zakup fizycznego dobra jakim jest firma czyli jej akcji które są jej "przedłużeniem". Jak kupisz większość akcji powiedzmy po 1 USD firmy coca cola to staniesz się de facto jej właścicielem i będziesz czerpał zyski z fizycznej sprzedaży i konsumpcji fizycznego dobra jakim jest napój coca-cola. Oczywiście ileś miliardów wariatów kupi Twój napój i będziesz z tego czerpał zyski więc nie myl pojęć "zabawy w kasynie" z wartością jaką jest firma.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Artur
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janwar
Skoro my wiemy co wyprawia comex i kartel, to czy wszystkie kopalnie PM na swiecie-ktore sa przeciez zrzeszone w jakichs zjednoczeniach producenckich-
nie maja o tym pojecia, i daja sie prowadzic jak baranki na rzez , sprzedajac PM na granicy oplacalnosci. Czy oni nie maja sie czym bronic?
Czy nie ma innych platform wymiany zlota niz comex okradajacy ciezko pracujacych gornikow PM?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
wczoraj pisałeś o Japonii, jej długu i stopach procentowych. Draghi chyba Cie nie posłuchał :)
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Draghi-stopy-beda-jeszcze-bardziej-ujemne-3089887.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Przez lata kopalnie nie miały możliwości obrony przed manipulacjami kartelu. Nie ta skala działań.
Jednak w ciągu kilku ostatnich miesięcy wiele kopalni podpisało umowy z Chinami odnośnie sprzedaży metalu z obcnej i przyszłej produkcji po cenach notowanych na Sanghai Gold Exchange (tylko fizyczny metal). W taki sposób kartel zaczyna być odcinany od bieżących dostaw metalu. Kolejnym krokiem będzie wykup kopalni w jurysdykcjach niezagrożonych nacjonalizacją.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andrewin
A tutaj inny przykład jak w praktyce odbywa się sprzedaż surowców:
http://www.wykop.pl/ramka/1392613/kghm-sprzeda-srebro-za-miliardy/
Czyli producent zwykle dba o to, aby mieć stabilną cenę.
Ciekawostka jest taka, że wpływy w KGHM ze sprzedaży srebra w poprzednim roku to ok 20%. Więc całkiem spory kawałek tortu. Jeśli cena srebra zostanie wywindowana do kilkudziesięciu USD / oz to okaże się, że KGHM będzie głównie zarabiał na srebrze ;) Oczywiście srebro w przypadku KGHM to efekt uboczny i wraz ze spadkiem zapotrzebowania na miedź przez rynek, spadnie również wydobycie srebra no chyba, że zmienią działalność i będą "hałdować" miedź, a srebro będzie ich koniem pociągowym ;)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andrewin
Ja to widzę tak:
- albo idziemy drogą wyższych stóp procentowych i wtedy możliwy kolaps systemu z powodu braku możliwości obsłużenia zadłużenia - bankructwo i reset i Bóg wie co dalej.
- druga opcja - 0 i minusowe stopy procentowe + wywołanie inflacji-hiperinflacji. Ta opcja mi się bardziej podoba bo większość ludzi nie kuma o co to chodzi i jak będą pytać dlaczego tak się dzieje to można znaleźć tysiące kozłów ofiarnych (bo Rosja, bo pogoda, bo wojna, bo itd.). Sterowane media zrobią odpowiednią otoczkę i propagandę i wszyscy będą zadowoleni, tzn. politycy, że się wywinęli kolejny raz, banki bo żyją w komitywie z politykami, media znajdą "powód" i kozła ofiarnego, ludzie łykną jak pelikany, że tak musi być i obędzie się bez większego zamieszania (patrz np. temat na wokandzie - OFE - zabrali 150mld i nikt nie pofatygował się zaprotestować, że to nasze itp.).
To że mały procent ludzi coś kuma i wyraża swoje protesty np. na tym blogu ma małe znaczenie póki większość łyka jak pelikany papkę polityczno-medialną. Dowód ? Idźcie po rodzinie i znajomych i róbcie za proroka uświadamiającego co się dzieje na świecie - przy dobrym wietrze uznają Ciebie za lekkiego oszołoma.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
@Andrewin
Skąd to znam? Siostra nie chce ze mną rozmawiać. Matka potakuje tylko głową, a znajomi traktują moje monologi i objaśnienia jak wygłupy klauna. Koleżanka nawet pół roku temu kupiła dziurę w ziemi biorąc kredyt hipoteczny pod mieszkanie które nawet jeszcze nie powstało. Ręce opadają.
https://www.youtube.com/watch?v=fOshw4kIGR4
Nic dodać nic ująć.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
Pełna zgoda, według mnie to również najbardziej prawdopodobny scenariusz, bo najkorzystniejszy z punktu widzenia banksterów i polityków, chociaż bez protestów, strajków i zadym ulicznych się nie obejdzie. Jednak to załatwi się wymieniając jednych polityków na drugich. Pewnie zbankrutuje się też kilka banków, do których wcześniej wrzuci się tzw. złe aktywa.
Masz racje też co do tego, że zdecydowana większość jest karmiona papką propagandową z mass mediów. Wiem to z doświadczenia. Wszyscy moi znajomi i rodzina trzymają wszystkie swoje oszczędności w bankach na kontach oszczędnościowych lub lokatach. Jak im mówię, że ja nie trzyma swoich pieniędzy w banku tylko w cytat "bezpiecznym miejscu" to patrzą na mnie jak na idiotę. Zdecydowana większość obudzi się z ręką w nocniku jak już będzie po fakci i czy nam sie to podoba czy nie nic na to nie poradzimy.
Mam też coś dla fanów bitcoina. USA właśnie opodatkowało zyski przychody ze wzrostu wartości BTC. Jak by ktoś się spytał naszego fiskusa to raczej uznałby tak samo. Nie wiem jak tam jest z możliwością sprawdzenia kto ile kiedy kupił, sprzedał i ile zarobił, ale wydaje mi się, że taki US nie powinien mieć z tym problemu.
http://przeglad-finansowy.blogspot.com/2014/03/usa-opodatkowuje-bitcoina.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00