Niedawno jeden z czytelników zasugerował aby przyjrzeć się bliżej Deutsche Bankowi, który jest na krawędzi bankructwa i może się w każdej chwili wywrócić podobnie jak Lehman, Dexia czy MF Global. Sprawa Deutsche Bank jest o tyle poważna, że jest on wielokrotnie większy niż bank Lehman Brothers, którego upadek zapoczątkował krach z 2008 roku.
Deutsche Bank jest obecnie drugim na świecie bankiem pod względem aktywów wynoszących 2,83 bln USD i ustępuje nieznacznie tylko Przemysłowo Handlowemu Bankowi Chin. Bank liczy sobie 143 lata i zatrudnia na całym świcie prawie 100 tys. osób. Gdzie zatem leży problem?
Otóż Deutsche Bank podobnie jak większość zachodnich banków w pościgu za zyskiem zapominał o kontroli ryzyka. Przez ostatnie kilka lat ekspozycja banku na derywaty (instrumenty pochodne) wzrosła do 73 bilionów USD i jest 26 razy większa niż aktywa banku. Nieznaczne zatem straty kapitału mogą szybko doprowadzić do problemów z płynnością i bankructwa.
Deutsche Bank był mocno zaangażowany w wykup obligacji bankrutujących krajów południa Europy. Wiele krajów, aby spełnić pewne wymogi nakładane przez UE próbowało ukryć realny dług. Pakiety długu zamieniano zatem na tzw. currency swaps. Powiedzmy, że bank posiada obligacje greckie warte nominalnie 1 mld Euro. Rząd Grecki jednak chciał je ukryć aby wyglądać na mniej zadłużony niż w był rzeczywistości. W takiej sytuacji 1 mld Euro długu zamieniano np. na 1,3 mld USD currency swap (zamiana waluty). Zamiast bezwartościowego długu greckiego w dokumentach księgowych widniał niepozorny currency swap. Ekspozycja banku nie dotyczyła wyłącznie Grecji lecz obejmowała praktycznie wszystkie kraje południa.
Przez kilka lat ostrzegał o tym św. pamięci Bob Chapman, autor fantastycznego newslettera oraz genialny prognostyk lecz nikt nie przywiązywał do tego uwagi.
Sytuacja się zmieniła ponad rok temu gdy rozpoczęły się czystki w systemie bankowym. Do biura Prezesa Banku Josefa Ackermanna zawitał Interpol (wydział poważnych oszustw finansowych). Zarekwirowano dokumenty, zabezpieczono setki maili. Pewne źródła wskazują, że za nagłym zainteresowaniem organów ścigania stoją instytucje ze wschodu, których alokowane złoto zostało wyleasingowane, następnie posłużyło jako zabezpieczenie w kontraktach terminowych, które przyniosły straty (Hiszpański, grecki i włoski dług).
Prezes Ackermann wkrótce zrezygnował ze stanowiska. W międzyczasie kilkunastu członkom wysokiego szczebla DB postawiono zarzuty finansowych oszustw i nadużyć. Ackermann podczas przemówienia na konferencji we Frankrucie w przypływie szczerości wyznał „Nie jest to żaden sekret, że wiele europejskich banków nie przetrwa gdy tylko będą musiały dostosować wartość długu krajów południa do wartości rynkowych”.
Dla wyjaśnienia, zasady księgowości stosowane przez banki pozwalają na księgowanie pewnych aktywów finansowych w ich wartości nominalnej. Bez znaczenia jest czy dane aktywo straciło 30 czy 90% wartości. Bank nie musi tego wykazywać w oficjalnych dokumentach.
Na chwilę obecną Deutche Bank może posiadać ekspozycję na zagrożony dług w wysokości do 400 mld USD. Jednocześnie brakuje mu około 20 mld USD kapitału aby spełnić wymagania nakładane przez nadzór finansowy.
To czego nie widziały przez lata ograna nadzorów dostrzegły tym razem agencje ratingowe, systematycznie obniżając ocenę finansową niemieckiego giganta.
Główny problem nie leży jednak w Deutsche Bank lecz we wzajemnym powiązaniu bankowych instytucji. Sam DB ma ponad 25 bln USD w OTC swaps (transakcje poza rynkiem). Całkowita kwota kontraktów terminowych przekracza 72 bln. USD. Aby uzmysłowić sobie o jakich kwotach mówimy poniżej mamy porównanie PKB Niemiec do ekspozycji Deutche Banku na instrumenty pochodne.
Aby odnieść się do analogii z przeszłości, gdy w 2008 roku upadł Lehman Brothers aktywa banku wynosiły 691 mld USD podczas gdy ekspozycja na derywaty przekroczyła 22 bln. Aktywa stanowiły zatem 3 % ogółu derywatów. Lehman upadł ze względu na duże zaangażowanie na rynku kredytów subprime. Ten sam współczynnik dla DB wynosi 4 % lecz zasady kreatywnej księgowości pozwalają dziś ukryć wiele więcej niż w 2008 roku.
Ewentualne problemy Deutsche Banku na pewno nie skończyłyby się na jednym banku, jako że transakcje między DB a innymi bankami komercyjnymi i centralnymi opiewają na ponad 25 bln USD. Wystarczyłaby sam zapowiedź problemów z wypłacalnością. Szybko przerodziłaby się ona w kompletny brak wzajemnego zaufania pośród instytucji finansowych i wstrzymanie jakiegokolwiek finansowania.
Bankructwo Deutsche Banku szybko rozprzestrzeniłoby się na HSBC, Morgan Stanley czy Societe Generale, pociągając za sobą rozpad Unii Monetarnej.
W obliczu takiego zagrożenia zarówno finansowego jak i politycznego nie wydaje mi się aby rządy mogły zostawić Deutche Bank sam sobie. Nie po to w 2011 roku utworzono listę Systemically Important Financial Institutions, na której znalazło się 29 banków zbyt ważnych aby upaść. Niemcy, także jako naród są zbyt dumni aby stać się początkiem kolejnego kryzysu, który mógłby doprowadzić do rozerwania UE.
Podobnie, modyfikacja prawa pozwalająca na przejęcie części depozytów w ramach restrukturyzacji banku ma na celu niedopuszczenie do upadku ważniejszych instytucji finansowych. To co moim zdaniem może dotknąć Deutche Bank w najbliższej przyszłości do zakulisowe próby cichego dokapitalizowania banku oraz dalszy proces oczyszczania go z owoców twórczej księgowości minionych lat.
Jednocześnie w przypadku nagłego załamania się płynności, bank mając pełne poparcie rządu przystrzyże co nieco depozyty powyżej 100.000 Euro. Nie powinni ucierpieć komercyjni posiadacze obligacji gdyż chroni je procedura Bail-in, wg której nienaruszalne zostają zobowiązania wobec pracowników, organów podatkowych oraz uwaga wierzycieli komercyjnych. Więcej na ten temat pisałem w Grabież depozytów na globalną skalę czyli Cypr 2.0. Takie działanie jednak podkopie do końca zaufanie do system bankowego i przyśpieszy falę odpływu depozytów. Kto przy zdrowych zmysłach trzymałby depozyt bankowy płacący mniej niż 1 % w obliczu zagrożenia utraty sporej jego części.
Niezależnie od tego jak zostanie rozwiązany problem Deutche Banku po raz kolejny mamy przykład jak niestabilny jest obecny system finansowy. Dexia, belgijsko – francuski gigant finansowy przeszedł pozytywnie wszystkie testy wypłacalności tylko po to aby w 2 tygodnie po ostatnim z nich ogłosić bankructwo. Co gorsza w systucji podobnej do DB jest także CitiGroup oraz Barcleys leczy w USA czy Wielkiej Brytanii bankierzy póki co mogą czuć się bezkarni.
Trader21
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Zazwyczaj bank, ktory upadl zostaje przejety przez inna instytucje ( bank lub nacjonalizacja). Aktywa, czyli dlug hipoteczny przejmuje nastepca. Scenariusz moze byc dwojaki: dalsza splata kredytu wg ustalonych warunkow, lub co gorsze, nowy wlasciciel Twojego dlugu moze domagac sie natychmiastowej splaty calosci.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Liczby o przelewarowaniu bankow sa zastraszajace. Stan Taki trwa juz wiele lat. Interesuje mnie matematyczny limes czasowy, kiedy takiego stanu nie da sie dluzej utrzymac. Cypr byl przedsmakiem, jednak lewar jest tak duzy, ze wielokrotnie przewyzsza wklady oszczednosciowe zgromadzone na rachunkach.
Upadek np. DB spowoduje reset, czyli to, czego dalo sie uniknac jeszcze w 2008.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
O tym kiedy zresetować system, mogą (!!!) zdecydować banksetrzy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Nie chodzi mi o to kto za to zaplaci, ale kto teraz placi. Bo jesli placi dzis to poplaci i jutro.
Moze to Feniks i nie ma co wygladac zadnego resetu. Raz wystarcza mniejsze zadluzenie, by oglosic wielki kryzys, a innym razem to zadluzenie traktowac jako rozwoj. Wszystko zalezy co sie chce z ludem wyczyniac i do czego wykorzystac.
Juz chyba wiadomo do czego zmierzam - kto dzisiaj zbroi sie na potege i zabezpiecza zrodla paliwa? Kto przeciw komu i z kim?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
Wszelkie derywaty mogą być sposobem na świetnie zamaskowaną ucieczkę (po uprzednim wyjęciu kapitału) z tej piramidy wzajemnych zobowiązań.
A po resecie właściwym kapitałem do finansowania startu nowego system będzie kto dysponował? ... i chłopaki w kolejnym rozdaniu kupią jeszcze więcej tego świata.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
lucy
"Rząd Grecki jednak chciał je ukryć aby wyglądać na mniej zadłużony niż w był rzeczywistości. W takiej sytuacji 1 mld Euro długu zamieniano np. na 1,3 mld USD currency swap (zamiana waluty)."
Niby jak tego dokonano. Currency swap rozumiem, kupujesz walute na spot i sprzedajesz w forwardzie. Zatem, aby splacic 1mld EUR dlugu, mozna kupic 1mld EUR dzisiaj i sprzedac na za rok. Tylko, aby moc kupic 1mld EUR dzisiaj, to trzeba dzisiaj zaplacic w tej drugiej walucie, np. w USD. Czyli fizycznie musisz miec kase na currency swap, nie da sie zrobic takiego currency swap, zeby pozbyc sie dlugu, nie majac wlasnych srodkow... Prosze zatem o szczegolowe wytlumaczenie.
@~Freeman
Zgodnie z obowiazujacym prawem, jezeli splacasz kredyt w terminie, to nawet jak instytucja bankowa w ktorej masz kredyt upada i zostaje przejeta, to nowy wlasciciel nie ma prawa zazadac calej splaty kredytu
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Rzecz pierwsza i dyskwalifikująca - autor używa amerykańskiego "billions" i porównuje kwoty wyrażone w miliardach posługując się analizami prowadzonymi po angielsku.
Drogi Autorze! Angielskie billions to nasze polskie miliardy! Twoja analiza jest totalnie bezsensu.
Poza tym sugerowałbym włączyć poprawianie pisowni przed opublikowaniem..
niepozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
"Angielskie billions to nasze polskie miliardy!" - I co z tego? Autor pisze o amerykańskich rzędach wartości trylion a nie bilion. Pokora to wspaniała cecha.
"ten art udaje profesjonalny art, ale tylko udaje." - Ty za to nikogo nie udajesz, twój wpis dobitnie świadczy o tobie.
Na ogół nie odpowiadam na takie idiotyczne posty, ale koryguję bo lubię ten blog.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
A tak już na marginesie to "nie pozdrawiam" powinno być pisane oddzielnie. Przed napisaniem posta sugeruję włączenie korekcji pisowni.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Grecja niczego nie kupowala, tylko wyrazala swoj dlug w innej (korzystniejszej w owym czasie) walucie. Do tego jest potrzebny "pomocnik", ktory w ich przypadku nazywa sie Goldman Sachs... Jest duzo artykolow o tym jak GS "pomagal", ale rzeczywiscie nie ma szczegolowego opisu wykonywanych operacji. Dotychczas rozumialem "grecki swap" jako calkowicie pozarynkowa czynnosc, ale pytanie lucy wymagalaby merytorycznej opdpowiedzi kogos bystrzejszego niz ja.
@ badtorro
Rzecz pierwsza i dyskwalifikująca (..)
Normalny czlowiek napisalby uwage odnosnie nazewnictwa anglosaskiego i tyle - dla procentowego porownania dwoch wartosci nie ma to chyba wielkiego znaczenia, prawda.
Poza tym z nieciepliwoscia czekamy, az badtorro rozwinie merytoryczne argumenty przeciwko tezom z artykolu (oczywiscie z nienaganna pisownia, bo z wlaczona automatyczna korekta).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
lucy
Napisales caly akapit o currency swaps jak ponizej:
"Deutsche Bank był mocno zaangażowany w wykup obligacji bankrutujących krajów południa Europy. Wiele krajów, aby spełnić pewne wymogi nakładane przez UE próbowało ukryć realny dług. Pakiety długu zamieniano zatem na tzw. currency swaps. Powiedzmy, że bank posiada obligacje greckie warte nominalnie 1 mld Euro. Rząd Grecki jednak chciał je ukryć aby wyglądać na mniej zadłużony niż w był rzeczywistości. W takiej sytuacji 1 mld Euro długu zamieniano np. na 1,3 mld USD currency swap (zamiana waluty). Zamiast bezwartościowego długu greckiego w dokumentach księgowych widniał niepozorny currency swap. Ekspozycja banku nie dotyczyła wyłącznie Grecji lecz obejmowała praktycznie wszystkie kraje południa."
Ale nie jestes w stanie wytlumaczyc mechanizmu sam piszac o tym, ze "rzeczywiscie nie ma szczegolowego opisu wykonywanych operacji". Jak w takim razie mozna wierzyc w to, ze takowe dzialania mialy miejsce, bo gdzies, ktos o tym napisal... A nawet wie kto, bo powyzszy artykul widac ze w duzej mierze „czerpie” z silverdoctors.com
http://www.silverdoctors.com/jim-willie-if-deutsche-bank-goes-under-it-will-be-lehman-times-five/
Wlasciwie, to powyzszy przyklad odnosnie Grecji i currency swap jest jedynie tlumaczeniem z oryginalu i zmianie jedynie kwot itd. Ale rozumiem, ze skoro tam nie ma wytlumaczenia odnosnie jak takie currency swaps mialaby przebiegac, to rowniez na independenttrader sie tego nie dowiemy... Ojj, nie ladnie...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
lucy
A co z prawami autorskimi? Niewazne, fajnie byloby dostac info odnosnie tego jak dziala mechanizm, a nie tylko przeczytac tlumaczenie opinii kogos, kto napisal juz o tym na blogu w jezyku angielskim, gdzie niestety mechanizm rowniez nie zostal opisany...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Przepraszam Kolezanke. Nie chcialem urazic, ani byc szorstki nawet :)
Caluje raczki ;)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Na czym polega wychodzenie z kryzysu? Odbieramy temu, ktory je ma, czy drukujemy kolejne papiery? Prosze wydrukowac od nowa pieniadze i po kryzysie - bo towar jest.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Najgorsze co może przytrafić się blogerowi to brak troli na forum.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Wskaż proszę gdzie w tekście jest błąd dotyczący pomyłki bilion – trylion bo go nie znalazłem. Wyjątkiem może być wykres porównujący PKB Niemiec oraz zaangażowanie DB na rynku derywatów lecz jak na dłoni widać że jest on po angielsku więc czytelnik może prawidłowo odczytać polskie kwoty. Gdybyś jednak znalazł błąd wskaż go, a ja poprawię go w tekście.
@lucy czy raczej melanka zlin
Przypisujesz mi cytat kogoś innego. "rzeczywiscie nie ma szczegolowego opisu wykonywanych operacji" Czytaj proszę ze zrozumieniem i nie przypisuj mi cudzych komentarzy.
Poza Jimem Willie jeszcze 6 innych źródeł w 2 językach opisywało problem DB na przestrzeni 8 tygodni. Sugeruję abyś dokopał się do wszystkich i zasugerował mi sześciokrotny plagiat.
Aby ukryć dług Currency swaps można wykorzystywać na wiele sposobów.
Zamiast emitować obligacje można zaciągnąć pożyczkę w banku komercyjnym następnie zamienić ją za powiedzmy 1% prowizją na swap w innym zaprzyjaźnionym banku GS – DB. Swap do długu się nie wlicza. Oficjalny dług może różnić się od realnego kilkanaście a nawet kilkadziesiąt procent w zależności od kreatywności i stopnia skorumpowania polityków co pokazał przykład Grecji gdy wchodziła do strefy Euro oraz obecne rozjechanie się długu Polski w zależności kto go liczy i jakimi metodami.
Aby wnieść coś więcej dla czytelników może opiszesz inne rozwiązania np. stosowane przez Goldmana w 2002 roku? Ja tymczasem idę korzystać z ładnej pogody.
@ananlityk
Akcjonariat DB jest dość rozdrobniony. Szczegóły znajdziesz na niemieckiej stronie DB. Niestety różne trusty czy fundacje są od tego aby zacierać struktury właścicielskie. Więcej posiałem na ten temat w Globalna struktura własności. Wyniki 4-letnich badań.
@ esse
Jeżeli twój kredyt zostaje przejęty przez inny bank, któremu także brakuje gotówki to stosując różne triki (dodatkowe zabezpieczenia, zaświadczenia czy potwierdzające czy twoja sytuacja finansowa się nie pogorszyła itp.) aby próbować wypowiedzieć Ci kredyt.
Najważniejsze to dokładnie przestudiować obecną umowę z bankiem. W Polsce póki co system bankowy działa dobrze lecz warto poczytać np. Foreclosure scams w USA aby wiedzieć z czym możemy mieć do czynienia.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ten tekst nie trzyma się kupy:
"Deutsche Bank ... jest on wielokrotnie większy niż bank Lehman Brothers"
"Deutsche Bank jest obecnie drugim na świecie bankiem pod względem aktywów wynoszących 2,83 bln USD"
"gdy w 2008 roku upadł Lehman Brothers kapitał banku wynosił 691 mld USD podczas gdy aktywa banku przekroczyły 22 bln."
Wynika z niego, że 2,83 > 22
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
NoComments
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Nikt nie musi byc stratny na inflacji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
http://www.polishclub.org/2013/08/06/prof-dr-hab-artur-sliwinski-geopolityczna-sytuacja-polski-1/
Cyt…”Najsilniejszą bronią Stanów Zjednoczonych, a zarazem największym zagrożeniem dla nich samych jest sektor finansowy – wykorzystujący agencje rządowe do realizacji własnych celów geopolitycznych. Znajduje to szerokie odzwierciedlenie w amerykańskich wpływach politycznych w Polsce.
To, co jest zwyczajowo określane mianem sektora finansowego w niczym nie przypomina jednej z wielu gałęzi gospodarki. Jest to silnie rozbudowana technostruktura, obejmującą wielkie banki, FED, fundusze inwestycyjne, Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, agencje ratingowe, a także media i wylansowane przez nie gwiazdy ekonomii i biznesu. Jest to technostruktura niejawna (więc trudna do identyfikacji), z pewnością w znacznym stopniu nieformalna, oparta na silnych koneksjach personalnych. Jest to technostruktura stanowiąca jaskrawe zaprzeczenie „rynku finansowego”, pod którego egidą działa w skali globalnej. Nasz pogląd, że wymaga ona dokładnej identyfikacji, a nie ogólnikowej charakterystyki, jest trudny do podważenia. Brak gruntownej identyfikacji tej technostruktury zapewnia jej szczególną pozycję: bez tej identyfikacji krytyka i sprzeciw wobec praktyki „sektora finansowego” Stanów Zjednoczonych przypomina więc walkę z cieniami.”…
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
@Trader21 czy obserwacja wahań GOFO może być dobrą wyprzedzającą sygnalizacją planowanych działań banksterów?
Pytanie lajkonika - oprocentowanie -0,11 oznacza procent roczny? czy inny okres?
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Gdybyście mieli np. 200 tys. zł i nie chcieli ich trzymać w banku, co byście zrobili? Chodzi o okres od pół do 1 roku, potem kasa będzie wydana na określony cel. Jak zainwestować lub przechować forsę? Będę wdzięczny za wypowiedzi. pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
"Nikt nie musi byc stratny na inflacji." - a ja stawiam tezę że wszyscy oszczędzający... a bez oszczędzania ciężko jest rozkręcić jakiś interes (no chyba że ktoś chce tuczyć bankierów)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
200k, jeżeli nie chcesz trzymać w banku (co wydaje się rozsądnym), to pozostaje materac. Uwaga! Materac nie może być sprężynowy, gdyż banknoty mogą ulec zmieleniu (pracujące sprężyny) przez używanie łóżka w celach prokreacyjnych.
Inna opcja to metal 200k/4260pl~47oz Au
Pozostaje jeszcze podróż dookoła świata, tylko wymagany jest pospiech, bo może być dużo dymu i samoloty nie będą latać.
Po za tym oby mieć tylko takie "kłopoty"
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
to były piękne czasy, gdy miała sens maksyma "oszczędnością i pracą ludzie się bogacą". Dziś jesteś OK jak wisisz bankierom - im więcej tym większe OK.
A inflacja w klasycznym sensie już się nie powtórzy,dziś inżynieria finansowa jest tak abstrakcyjna, że zwykłe mechanizmy gospodarcze nie mają zastosowania. Jeśli ten nowy system walnie,to na pewno nie przez inflację, momo że zer można klikać w FED dowolną ilość.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Pozdrawiam majac nadzieje na sympatyczny odbior.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kfas
Chiny zaczynają naciskać na zastąpienia dolara nową walutą rezerwową opartą na złocie. Ciekawe czy nie będzie to pretekst do rozpętania WW3 przez USA, bo tylko w ten sposób, będą mogli utrzymać swoją pozycję.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
"Bo ten dodruk teraz to wielka kasa, ktora w przyszlosci ktos moze wywolac inflancje jak to pusci wodospadem. A moj pomysl by wteliminowal te ewentualnosc."
ja to rozbieram na zwykłą logikę - skoro koszt dodruku jest znikomy to zatyrasz się i nie zatrzymasz inflacji nawet jakbyś był stachanowcem
tylko będą się śmiać z takich jak Ty drukarze papieru - nie mam racji?
....................
@trevor - "jeśli ten nowy system walnie,to na pewno nie przez inflację, momo że zer można klikać w FED dowolną ilość." - czy mógłbyś w takim razie przedstawić swoją wizję? Co będzie powodem?
...................
@kfas - WW3 moim zdaniem nie jest takie oczywiste - gdyby doszło do wojny nuklearnej to nie było by specjalnie zwycięzców... na może szczury i zapewne pluskwy i inne karaczany
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Szczerze mówiąc liczyłem na większy odzew. To nie jest takie proste jak by się komus zdawalo. Wczesniej było oczywiste - lokata w banku, dziś nie wiadomo.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Księga Koheleta
cyt:
...A dalej widziałem pod słońcem,
że to nie chyżym bieg się udaje,
i nie waleczni w walce zwyciężają.
Tak samo nie mędrcom chleb się dostaje w udziale
ani rozumnym bogactwo,
ani też nie uczeni cieszą się względami.
Bo czas i przypadek rządzi wszystkim.
12 Bo też i nie zna człowiek swego czasu,
jak ryby, które się łowi w sieć zdradliwą,
i jak ptaki w sidła schwytane.
Jak one, tak uwikłani zostaną ludzie w złej chwili,
gdy spadnie na nich znienacka.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
DB ma aktywa 2,83 bln USD przy ekspozycji na derywaty ok 72 bln.
Lehman gdy padał miał w aktywach 691 mld przy 22 bln w derywatach.
Pod względem aktywów BD jest większy od Lehmana 4 razy, a zaangażowanie na rynku derywatów ma większe 3,27 raza.
Trader machnął się na kapitale - aktywa i aktywa - derywaty w przypadku Lehmana bo dla DB było ok.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
"Mniejsza produkcja metali szlachetnych w RPA
Skutki osłabieniu dolara były widoczne przede wszystkim na rynkach metali szlachetnych. Platyna podrożała o niemal 4%, srebro – o około 3,5%, a złoto i pallad o około 2%. Jednak nie tylko sytuacja na rynkach walutowych była przyczyną wczorajszych zwyżek na tych rynkach.
Również w czwartek pojawiły się bowiem informacje o spadku wydobycia surowców w Republice Południowej Afryki. W czerwcu całkowity spadek wydobycia wyniósł 6,2% w ujęciu rdr, a był on rezultatem spowalniającej gospodarki RPA oraz przedłużających się nieporozumień dotyczących wynagrodzeń dla górników.
Południowoafrykańskie biuro statystyczne podało, że wydobycie złota spadło o 14,1% rdr, natomiast wydobycie tzw. platynowców (platyny, palladu i 4 innych metali szlachetnych należących do tej grupy) spadło aż o 18,9% rdr.
Co więcej, szanse na polepszenie sytuacji stoją pod znakiem zapytania. Wciąż prowadzone są rozmowy związkowców z przedstawicielami spółek wydobywczych oraz z władzami RPA. Niemniej jednak, pole do podwyżek płac górników jest niewielkie, bowiem spółki wydobywcze w RPA są w trudnej sytuacji: nie dość, że na skutek strajków musiały one ograniczyć produkcję i podnieść płace, to jeszcze spadają ich przychody ze względu na coraz niższe ceny metali szlachetnych na światowym rynku.
RPA to ważny producent platyny, palladu i złota. Ewentualne dalsze ograniczanie produkcji tych metali będzie wywierało więc presję na wzrost ich cen – lub przynajmniej będzie ograniczało ich spadek. W przypadku platynowców wpływ sytuacji w RPA na ich ceny jest jednak większy niż w przypadku złota: RPA jest bowiem jednym z dwóch kluczowych producentów platyny i palladu, wraz z Rosją odpowiadając za miażdżącą większość produkcji tych metali. Tymczasem produkcja złota jest bardziej zdywersyfikowana geograficznie – oprócz RPA, ważnymi producentami metalu są m.in. Chiny, Australia, USA, Rosja, Peru czy Kanada. Dlatego też, dane z RPA, chociaż przełożyły się na cenę złota, to prawdopodobnie będą miały na nią krótkotrwały wpływ.
Popyt na złoto nadal niepewny
Dzisiaj rano notowania złota delikatnie odreagowują wczorajszą zwyżkę. Najbliższym poziomem oporu jest rejon 1320-1324 USD za uncję. Jego pokonanie może być trudne, bowiem na rynku złota nie widać szczególnego optymizmu po wczorajszych danych. Czwartkowy wzrost mógł być wynikiem likwidowania licznych krótkich pozycji na rynku tego metalu, a nie musiał wcale oznaczać ożywienia strony popytowej. Zresztą, o tym, że kupujący nadal są ostrożni, świadczą statystyki dotyczące opartych o złoto funduszy ETF – wczoraj największy z nich, SPDR Gold Trust, znów zanotował odpływ kapitału.
Dalszy spadek cen złota nie jest więc wcale wykluczony, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że ceny tego kruszcu pozostają w wielomiesięcznym trendzie spadkowym."
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Może poruszysz temat prawdziwej inflacji w Polsce obliczanej na podstawie M3? Posługiwanie się przez wiele osób inflacją CPI i ich "zarabianie" na nisko i umiarkowanie ryzykownych inwestycjach jest niepoważne. Jeżeli już było to prosiłbym o link.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
no właśnie może chodzi o to że ludzie nie chcą lokować w papierowe złoto tylko w kruszec - świadczyło by o tym ujemne GOFO które bije rekordy co do czasu trwania
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
...zważywszy na to co napisałeś, a napisałeś wiele nie wiele przy tym wnosząc...Twoje zapytania są szalenie ciekawe i zważywszy na sume 53 minus Twoja wypowiedz to stala o ktorej wnosisz jest stała względną 52 mimo ze jej wartość jest bezwzględna w ujęciu statystycznym jak i matematycznym...lecz jesli dodamy moj post to suma bedzie 54 wiec masz race pisząc, ze ustalenie zera idealnego nie jest takie proste mimo, ze w teorii jest to proste do ustalenia...dlatego wnioskuje, o to by twe zapytania sprowadzić do zera bo wtedy to będzie tak jakby go nie bylo...liczy sie tylko aplauz...a dalej juz nieisze bo wymiękam..
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
- William Lyon Mackenzie King (1874-1950), premier Kanady, który znacjonalizował Bank of Canada
„Dopóki rząd nie przejmie kontroli nad emisją pieniądza i kredytem rozumiejąc, że jest to jego najważniejszy i święty obowiązek, wszelka mowa o suwerenności parlamentu i demokracji jest daremna i próżna.” - William Lyon Mackenzie King (1874-1950), premier Kanady, który znacjonalizował Bank of Canada
.- Henry Ford (producent samochodów) powiedział :
„Jeżeli ludzie w kraju rozumieliby naszą bankowość i system monetarny, wierzę, że przed jutrzejszym rankiem wybuchłaby rewolucja.” oraz: „Młodzi, którzy mogą rozwiązać kwestię pieniędzy, zrobią więcej dla świata, niż wszyscy zawodowi żołnierze w historii „
- Edmund Burke powiedział: „Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili.” Dodam jeszcze, lub zadowalali się pisaniem, czy czytaniem „pomiędzy wierszami”.
Q…a za komuny pół życia zeszło, było czytać, słuchać pomiędzy wierszami, co autor miał na myśli. Dlatego teraz z przyjemnością czytam, słucham a jak można to i oglądam, to co ma nam do przekazania Prof. Mirosław Dakowski, bez żadnego tam pitolenia pomiędzy wierszami. Blog profesora nie wymaga rekomendacji. Polecam jego ostatnią wypowiedz na temat FOZZ. Prowadzący rozmowę usiłował wprawdzie nieudolnie ale zrobić z wypowiedzi Profesora Tok-Show, te uśmieszki, próby „poklepywania po plecach”, zmieniania znaczenia sformułowań spotykały się z szybka riposta Profesora. Niestety niektóre wypowiedzi Profesora były przerywane, ze nie na temat niby… ale dobra psu i mucha (puki co…)
Całość na: http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=10085&Itemid=100
Zaś film z wypowiedzią Profesora Mirosława Dakowskiego na; http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=eWAQHZOxUiw
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
bo tak ogólnie to istnienie np. materii jest zwyczajnym cudem i nic więcej - wystarczy zainteresować się najnowszymi teoriami dotyczącymi cząstek elementarnych
a finasowe sprawy? to zero to co to ma być? że niby złoto zdrożeje czy stanieje - o to idzie? w jakim teraz jesteśmy punkcie? albo czy DB upadnie? - upadnie - kiedyś napewno - Imprium Rzymskie legło i DB też polegnie
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
pełzająca – nie przekracza 5% rocznie,
Inflacja umiarkowana (krocząca) – oscyluje w granicach 5-10% rocznie,
galopująca – roczny wzrost cen według stopy dwu- albo trzycyfrowej, od 50% w górę
hiperinflacja – miesięczny wzrost cen przekracza 150%,
Teraz powiedz mi dlaczego niby grozi nam hiperinflacja ? Cały problem polega na tym ,że pieniądze które dodrukowują banki centralne nie opuszczają ich murów...
Zobaczcie jaka jest inflacja w USA. W roku 2011 kiedy dobijała do 4 % notowaliśmy szczyt cen kruszców. Na chwilę obecną nie przekracza 2 % i ich ceny wyglądają jak wyglądają...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
W Zimbabwe tuz przed tym jak wybuchła hiperinflacja wystąpiła deflacja cen. Tak samo było np. w Polsce w czasach PRLu hiperinflacje poprzedziła deflacja cen. Także to ze obecnie mamy spadająca inflacje wcale nie oznacza, ze w przyszłości hiperinflacja nie może wystąpić.
@kg
"Mówi się, że powodu masowego druku pieniędzy grozi nam hiperinflacja, ale z drugiej strony jakim cudem ceny mogą wzrosnąć, skoro już przy obecnych nie stać ludzi na wiele zakupów i sprzedaż spada?"
Problem polega na tym, ze przed obecnym kryzysem banki za bardzo rozkręciły akcje kredytowa rozdając kredyty na prawo i lewo praktycznie każdemu na wszystko np. nawet na 120% wartości nieruchomości. Następnie okazało się ze np. bezrobotny murzyn może nie mieć z czego spłacić swego kredytu, a co gorsza okazało się również ze wartość nieruchomości, która stanowiła zabezpieczenie tego kredytu może spadać. Banki zwróciły się do rządów o ratunek, a te zamiast pozwolić im upaść zadłużyły się po uszy w Bankach Centralnych, które pożyczyły im pieniądze na ratowanie banków. Pieniądze te pochodziły wprost z maszyny drukarskiej. Dopóki państwa spłacają te długi (właściwie nie spłacają, a rulują) dopóty nie ma inflacji. Spłacić długi te można tylko w jeden sposób poprzez wzrost gospodarczy, czyli poprzez wytworzenie odpowiedniej ilości dóbr i usług, które nadadzą wartości tej wydrukowanej kasie. Dlatego jest taka presja na wzrost gospodarczy. Problem polega na tym, ze banki zacisnęły kurek z kredytem, co stłumiło wzrost gospodarczy. Dlugi są spłacane głownie z M1, co powoduje wysysanie pieniądza z obiegu, bo banki nie wtłaczają go z powrotem w gospodarkę w formie kredytu. Kolo się zamyka. Banki Centralne wprawdzie drukują, ale te pieniądze nie trafiają do gospodarki. W całości są zjadane przez przerośnięty system finansowy. Sama UE wydala dotąd 4 bln euro na ratowanie sektora bankowego. Ten sposób ratowania sektora bankowego nazwano bail out. Okazało się jednak, ze państwa nie są wstanie udźwignąć ciężaru tych długów i od niedawna forsuje się inny mechanizm ratowania sektora finansowego, który nazwano bail in. Byl on szeroko opisywany na tym blogu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
@Jot. Walnie tak, jak zawsze się to działo: Barbarzyńska wojna a potem odbudowa. Tak szedł rozwój ludzkości i nic tu się nie zmienia
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Oczywiście mam braki w wykształceniu ekonomicznym i w związku z tym zastanawia mnie i niepokoi w jaki sposób usługi np strzyżenie włosów przez fryzjera ma nadać wartość wydrukowanym miliardom nowych złotych?
chociaż właściwie to pewnie bez znaczenia czy pieniądze będą wymieniane na rzeczy materialne czy nie - jest tylko pytanie czy ludzie zechcą za to coś płacić
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Na głupocie ludzkiej zarabia się największe pieniądze. Dzis liczy się głównie reklama. Możesz sprzedawać gówno w papierku. jak je dobrze opakujesz i zareklamujesz to zarobisz na nim krocie. Z drugiej strony możesz wynaleźć jakiś przełomowy wynalazek, ale bez dobrego marketingu i reklamy nie zdołasz się z nim przebić.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
JP Morgan Chase & Co (NYSE: JPM) is holding $ 87.7 trillion of CDSs "off the books."
A teraz porownajmy 87.7 i 2.83 komentarzy wydaje sie byc zbedny.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Aktywa DB wynoszą 2,83 bln USD co możesz sprawdzić na:
http://www.moneystockstycoons.com/bank-lists/worlds-biggest-banks
87,7 bln które przywołujesz wchodzą do derywatów, których nie wrzuca się do bilansu. Poza tym jaki jest cel podawania pozycji JPM podczas gdy w tekście bazuje na DB i Lehmannie?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zerrkos
A co z korporacjami, bankami centralnymi, MFW? Czy one w ogóle mają długi?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
ropalus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00