Podczas całego zamieszania związanego z podniesieniem limitu długu doszło do sytuacji, w której wiele instytucji finansowych zastanawiało się czy USA tym razem nie ogłosi częściowego bankructwa. Część banków oraz funduszy inwestycyjnych na jakiś czas przestało akceptować obligacje USA jako zabezpieczenie. Obligacje te są najczęściej stosowaną formą zabezpieczenia stosowaną przy transakcjach na kontraktach terminowych. Brak zabezpieczenia odpowiedniej wartości może szybko przeistoczyć się w brak płynności skutkującym bankructwem i początkującym prawdziwą lawinę upadłości. Sytuację dokładnie było widać podczas zamieszania ponad 2 miesiące temu gdy wiele instytucji zmuszonych było do nagłego zamykania pozycji w derywatach byleby tylko utrzymać płynność.
Jednocześnie, w ciągu ostatnich 6 miesięcy wiele banków poniosło ogromne straty na rynku derywatów w związku ze wzrostem oprocentowania obligacji USA z 1,6% do prawie 3%. Aby ukryć realną kondycję banków w USA zmieniono po prostu zasady wyceny. Jeżeli bank jest bankrutem to wystarczy zmienić definicję bankructwa i będzie po problemie.
Mianowicie za sprawą poprawki Dodd - Frank Financial Regulatory Bill przegłosowaną przez Kongres, banki oraz instytucje finansowe w USA mogą deklarować dowolną wartość aktywów stanowiących zabezpieczenie kontraktów terminowych. Wartość rynkowa owych aktywów nie ma już znaczenia. Liczy się wyłącznie wartość zadeklarowana przez bank. Instytucje finansowe będące zatem technicznymi bankrutami na skutek strat związanych z derywatami na stopy procentowe będą mogły zalewarować się jeszcze bardziej podwyższając wartość zabezpieczeń w nadziei na cudowne odrobienie strat w przyszłości.
Obecna zmiana jest kolejną korektą prawa uniemożliwiającą przejrzenie rzeczywistej sytuacji finansowej banków. W kwietniu 2009 roku poluźniono zasady księgowości umożliwiające wielkim bankom deklarowanie wartości portfolio na podstawie ich oceny zamiast w odniesieniu do cen rynkowych.
Obecną sytuację można porównać do bankruta z ogromnymi długami grającego w kasynie. Przegrywa on kolejny zakład lecz nagle deklaruje, że jego Rolex za 5 USD jest wart 100.000 USD. Gra toczy się dalej, straty rosną.
Tragedia obecnej sytuacji jest na tyle poważna, że wiele osób karmionych rządową propagandą wierzy w bezpieczeństwo banków gwarantowane przez FDIC (odpowiednik polskiego Bankowego Funduszu Gwarancyjnego). Fakt jest jednak taki, że FDIC dysponuje kwotą zaledwie 32 mld USD podczas gdy ekspozycja jednego banku JP Morgan na derywaty wynosi ponad 70 bln. Dwa tysiące razy więcej niż zasoby FDIC i minimalnie więcej niż globalny PKB.
O ile system nie zawali się w nadchodzących miesiącach to zapewne część toksycznych aktywów takich jak nietrafione kontrakty na stopy procentowe (Interest Rate Swaps) wyląduje w bilansach FED w zamian za kolejne transze nowo kreowanych dolarów. Inaczej mówiąc zmiana prawa umożliwi funkcjonowanie zbankrutowanych banków jeszcze przez jakiś czas. Straty banków komercyjnych zostaną przerzucone na podatników a co najgorsze rozmiary potencjalnych strat są tym większe im dłużej odwlekane jest rozliczenie banków lub ich rozpad. Gdyby w roku 2008 roku pozwolono zbankrutowanym bankom upaść to skala potencjalnych zniszczeń byłaby dużo mniejsza niż ta, na którą jesteśmy obecnie narażeni. Zamiast bankructwa nadmiernie zalewarowane banki zostały wyratowane, dokonano fuzji w efekcie czego banki zbyt duże by upaść stały się jeszcze większe i bardziej zalewarowane.
Na koniec warto przypomnieć sobie przypadek Dexii, banku francusko – belgijskiego sprzed ponad roku, który w efekcie luźnej polityki wyceny aktywów bezproblemowo przeszedł pozytywnie przez wszystkie testy bezpieczeństwa po czym upadł dwa tygodnie później.
Trader21
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Według Twojego rozumowania, wygląda to tak, że gracze muszą siedzieć w tym kasynie i nie mają wyjścia - muszą się godzić na nowe reguły właściciela i będzie to tak trwało i trwało.
Ale zapomniałeś dodać, że na bliskim wschodzie powstaje nowe kasyno o nazwie BRICS, do któego co więksi i mądrzejsi gracze już się pomału wybierają. Tam zasady gry będą przejrzyste, żeton będzie tyle wart ile w nim będzie złota..... Napisałęś, że wszyscy wymieniamy realne wartości na żetony z tego kasyna - tu bym z Tobą polemizował, myślę, że realne wartości odpływają z tego kasyna ( Chiny kupują nieruchomości na potege, złota wychodzi z magazynów Comexu ). Takie moje zdanie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
simek
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Trader 21 pisał o poprawce do tej ustawy a nie samej ustawie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
simek
A no chyba, że tak. Zwracam honor.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Koniec-taniego-srebra-w-RFN-3011326.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Jak tak sobie czytam te różne wywiady z analitykami jak opisują falowanie hossy i bessy, te cykle itd to się zastanawiam czy oni biorą poprawkę na dodruk szalejący obecnie i sytuację z Chinami plus wojny walutowe...i mam wrażenie że to jakby wcale nie miałoby mieć wpływu. Dziwne to trochę jak dla mnie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ja o tej podwyższe akurat nie słyszałem, może dlatego, że preferuję AU i srebrem się specjalnie nie interesuję.
Co do analityków, ja ich wogóle nie słucham ani nie czytam,po prostu staram się obiektywnie i ze zdrowym rozsądkiem oceniać to co się dzieje. Poza tym wystaczy się dowiedzieć kto płaci takiemu analitykowi i nawet nie trzeba już czytać jego analiz - wiadomo co napisze. Przypomij sobie jak w 2008 po krachu w USA nasi krajowi analitycy przekonywali, że: nie ma podstaw, żeby polska giełda spadała, że polska gospodarka ma się dobrze, że cały czas ktoś kupuje polskie akcje. Doskonale wiedzieli co się święci i że akcję kupują fundusze, które wychodziły z małych i średnich a kupowały blue chipy. Jak to się skończyło, wszyscy wiemy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
donvito1981
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
ts16grot
http://pogoda.interia.pl/wiadomosci/news-urzedy-federalne-pozamykane-z-powodu-sniegu,nId,1072302
:D znowu urzędnicy rządowi pod pretekstem śnieżyc dostali urlopy.
pewnie w styczniu zow będa mieli problem z uchwaleniem budrzetu do 7 lutego.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
ts16grot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
ts16grot
"Niektórzy przesyłają zdjęcia z centrum Waszyngtonu, na których dostrzec można tylko znikome ilości topniejącego śniegu"
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/swiat,27/snieg-sparalizowal-stolice-usa-niewiele-trzeba-by-zamknac-rzad,108254,1,0.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Mam wielką prośbę. Czy mógłbyś napisać w które spółki wydobywcze (NA ŚWIECIE) najlepiej zainwestować ? Byłbym wdzięczny !
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
To co ogłoszą (albo i nie) Chiny na pewno nie powie nam ile au mają naprawdę. Jeśli utajniali przez ostatnie lata bilans rezerw złota, to po to, żeby pograć z usa w pokera. A pikowego pokera jeszcze nie mają.
@Michael
Jak zamierxasz w Polsce wyjść z tego kasyna? Jesteśmy od niego uzależnieni w 100% Sami to możemy...pogadać
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Nie rozpatrywałem tego z punktu widzenia naszego kraju, tutaj my jako społeczeństwo mamy zawiązane ręce a większość także oczy i nie mamy wpływu na to kto rozdaje karty. Ale możemy działać jako konkretne jednostki. Ja, Ty i inni czytelnicy tego bloga, innych blogów itp. widząc co się dzieje i realnie oceniając to co się musi w końcu wydarzyć, możemy zabezpieczyć swoje majątki poprzez odpowiednie działania: nie trzymanie kasy w bankach, nie inwestowanie w instrumenty finansowe, kupowanie kruszczów a jak przyjdzie ten czas to spróbować na tym skorzystać. Na poprzednim kryzysie Ci, którzy wiedzielie, nie tylko się ochronili, ale dobrze zarobili.
Właśnie obejrzałem kolejny raz Wall Street Money never sleeps - jestem pod wrażeniem tego filmu, założę się, że Gordon Gekko jeżeli był by realną postacią, tu i teraz powiedział by: chciwość jest dobra, kupujcie AU.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Isa-bella
http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/wspolna;likwidacja;bankow;w;ue;sa;szanse;na;jej;uzgodnienie,59,0,1438779.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne
http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/pomoc;ue;dla;bankow;niemcy;nie;chca;zlagodzenia;warunkow,122,0,1417082.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Isa-bella
:)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
"Porozumienie zakłada cięcia w rozmaitych programach federalnych na kwotę 85 mld USD w ciągu 10 lat. Odejmując od tej kwoty "przywrócone" 65 mld z zaplanowanej sekwestracji, ogółem oszczędności wyniosą więc 20 mld USD."
20 mld oszczędności w ciągu dziesięciu lat to oznacza mniejszy deficyt o 2 mld co roku, czyli tyle co nic, albo nawet jeszcze mniej. Wynika z tego, że dogadali się, że nie będzie żadnych cięć i oszczędności. Nic dodać nic ująć.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
http://www.brotherjohnf.com/archives/250082
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Co jeśli Chiny grają z kartelem nie tylko chwilowo ale są faktycznym członkiem i realizatorem planu? Tzn skupią złota ile wlezie a potem zamkną w kopalni i zaleją betonem?
Skąd takie mroczne wizje:
"Czy nie było by dobrym rozwiązaniem aby cena złota spadła jeszcze bardziej, pokazała tym samym niedzielnym inwestorom, ze złoto to już przeżytek, i za dodrukowane papierki miłościwie panujący wykupili by całe złoto, aby był z nim już święty spokój? Gdyby złoto zniknęło całkowicie z rynku to drukowanie banknotów nie miało by już żadnego punktu odniesienia... Może o to właśnie chodzi"
http://cenazlota.com.pl/dlaczego-cena-zlota-spada.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
lock
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
lock
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
lock
piszesz tak: "banki oraz instytucje finansowe w USA mogą deklarować dowolną wartość aktywów stanowiących zabezpieczenie kontraktów terminowych. Wartość rynkowa owych aktywów nie ma już znaczenia."
podaj link do takiego stwierdzenia w tekście dokumentu proszę, bo jakoś nie mogę znaleźć. ;)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Prawie na pewno było to w płatnym newsletterze Jima Wiliego z listopada. Poza bardziej technicznym i szczegółowym opisem zmian chyba podał też źródła. Zważywszy, że raport ma z 80 stron musisz sam poszukać szczegółów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
Papierami na pewno nie, ale złotem jak najbardziej. Wystarczy go wymienić po tym jak ulegnie aprecjacji na żywność i surowce rolnicze. A jeszcze lepiej zrobiliby, gdyby po załamaniu się eksportu te nadwyżki, które miały iść na eksport sprzedali własnym obywatelom, a jest komu, bo trochę ich tam jest, także rynek zbytu mają. W takim wypadku zachowaliby również złoto.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Stwierdzenie że ktoś może wykupić całe złoto jest hmm szalone :D To w zasadzie jest nie możliwe. Jeśli Chiny chciałby wykupić tyle złota ile tylko by się dało to do czego by to doprowadziło? Jedynie do podniesienia cen złota. I trudniejszy dostęp do kruszcu tym cena szybciej leci do góry.
Jedyne co może zagrozić metalom szlachetnym jest wmówienie ludziom że to tylko złom. Jednak sądzę, że szybciej uwierzą iż aktualne środki płatnicze to tylko papier.
Moje pytanie do Was, jako że znacie się na finansach lepiej niż ja. Jaka jest realna szansa lub możliwość by establishment próbował postawić nowy system finansowy na np wirtualnej walucie. I czy jest możliwość umniejszenia znaczenia metali szlachetnych w najbliższej "kryzysowej" przyszłości?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Można by postawić argument że to nie było by w interesie Chin (ja mam nadzieję że oni faktycznie będą robić w swoim interesie teraz) ale to nie było by nic nowego działać na własną szkodę. W końcu to pogrobowcy Mao rządzą państwem. Ich podejście do własnych obywateli jest instrumentalne i nieludzkie. Polityka jednego dziecka oznaczała że jeździły brygady aborterów po miejscowościach i robiły co chciały bez pytania. Macie pojęcie co to oznacza? Oni nagle będą mieli zahamowania? chciałbym wierzyć że nastąpiły już takie zmiany że tak.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
"Jaka jest realna szansa lub możliwość by establishment próbował postawić nowy system finansowy na np wirtualnej walucie."
Patrząc na to jak walczą z obiegiem gotówkowym i jak rozpowszechniane są płatności elektroniczne to według mnie jest to bardzo prawdopodobne, że nowy system finansowy będą próbowali zbudować na pieniądzu elektronicznym, wirtualnym. Najchętniej pewnie by nas wszystkich zachipowali. Zero wolności, zero prywatności, będą wiedzieć o nas wszystko i będą mogli jednym kliknięciem myszy pozbawić nas środków dożycia i oszczędności całego życia, jak nie będziemy posłuszni lub tak dla zabawy. Pełne uzależnienie i wtedy będziemy robić co nam każą. Oczywiście na początku Ci co dadzą się zachipować będą mieli łatwiej i pewnie będzie się z tym wiązać dużo korzyści np. łatwość zdobycia dobrze płatnej pracy, tańsze zakupy jak będziesz płacił chipem, żeby ludzi do tego przekonać, renty, emerytury, zasiłki płacone przez Chipa. Nie masz chipa nic nie dostaniesz od państwa. Najpierw marchewka, a potem kij. Pewnie takie są ich plany. Czy im się to uda czas pokaże.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
frugo
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Panowie, moim zdaniem za dużo w Was pesymizmu. Ludzi na ziemi jest około 7 miliardów a establishmentu ? Mało było rewolucji i powstań w histroii ? Najbliższy przykład: Ukraina.
Czy ludziom da się wmówić, że papierowe fiat money są bezpieczne ? Zapytajcie Cypryjczyków, Argentyńczyków i innych z krajów, które już zbankrutowały ? Wiecie, że 80% Hiszpanów trzyma oszczędności w skarpecie - nie mają zaufania do banków, obwiniają banki i zresztą słusznie za aktualny kryzys. Jak ich przekonać, że papier jest bezpieczny ? Czytałem, że przedsiębiorca z Hiszpani zrobił świetny interes - produkuje materace z wbudowanym sejfem, Hiszpanie kupują i tam trzymają oszczędności. Gdyby ludzie byli tacy głupi, to cały czas pakowali by kasę w giełdy, fundusze a wiemy, że tak się nie dzieje. Bogaci Włosi, Hiszpanie, Grecy i Portugalczycy a także Polacy masowo kupują mieszkania w Niemczech, szczególnie Berlinie, Hamburgu, Frankfurcie nad Menem, tam już się zaczyna pompowanie cen mieszkań. Kupują właśnie dlatego, że wiedzą, iż papier nie jest bezpieczny i lokują swoją kasę w bezpieczne aktywa - mieszkania w stablinym, bogatym kraju, które wynajmują i mają zyski. Pewnie wielu z nich kupuje także AU. Nie wierzę, że nikt z Was o tym nie słyszał.
Do kryzysu dojść musi, bańki na oblgacjach i akcjach USA muszą pęknąć, dolar i tak straci znaczenie waluty międzynarodowej - tego się uniknąć nie da, inflacja musi nastąpić - pytanie kiedy i jak to będzie przebiegać ?. Myślę, że Establishment chce chronić siebie, w USA żądzą kolorowi, na ulicach robią co chcą. W USA murzyni mają nową zabawę, atakują bez powodu białych na ulicy albo plondrują sklepy w dużych grupach. W mediach się o tym nie mówi ze względu na poprawność polityczną. A najczęsciej zdarzają się ataki na żydów, pewnie obwinjaią ich o obecny kryzys. Ogólnie na świecie narastają nastroje nacionalistyczne i antyżydowskie np: Francja, w mediach mainstreamowych się o tym nie mówi, ale to się dzieje. Powszechnie obwina się żydów za kryzys. Niestety większość ulicy nie potrafi rozróżnić normalnego, uczciwego izraelczyka od żydowskiego bankstera.
A co do Chin, po co miałyby działaś na własną szkodę ? Czy USA albo Rosja tak kiedyś działały ? To bez sensu, moim zdaniem chińskie władze zdają sobie sprawę, że jak szybko nie poprawią poziomu życia swoich obywateli, to może dojś do zamieszek społecznych. Przecież władzy chińskiej jest na rękę, żeby ich kraj był potęgą = wpływy z podatków, władza, zadowloenie społeczne. Takie moje zdanie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Dodam jeszcze przykłąd ACTA - establishment próbował i szybko się z tego wycofywał.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Unia-postanowila-Posiadacze-depozytow-beda-ratowac-banki-3013236.html
To o czym było wiadomo od dawna, już oficialnie.
Złoto pięknie szło do góry, ale o 8 rano zaczął się zjazd..... ach ten kartel, kiedy dadzą sobie spokój ? Giełdy w dół, AU w dół.... akurat chwilę po otwarciu kartelowych banków i jak ti nie wierzyć, że manipulują ceną AU i AG ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
O tym samym sobie pomyślałem. Chcą ratować banki pieniędzmi depozytariuszy, a złoto łup w dół. Nadejdzie jednak taki punk zwrotny, że to złoto będzie dyktowało warunki (tak jak niejednokrotnie w przeszłości) ale ta sytuacja też nie będzie trwała wiecznie. Po jakimś czasie znowu pojawią się drukarze i znowu będziemy mieli status quo który ma miejsce w tej chwili. Tak już po prostu musi być....
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Mam wrażenie, że ten punk zwrotny jest już blisko.... trzeba być czujnym i baczenie obserwować rynek. A co do przyszłości, na pewno po spektakularnym wzroście cen i znaczenia złota, przyjdzie korekta.... najważniejsze to moim zdaniem w odpowiednim momewncie zrobić użytek z metalu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
"Czytałem, że przedsiębiorca z Hiszpani zrobił świetny interes - produkuje materace z wbudowanym sejfem,(...)"
Ciekaw jestem, jak na takim materacu się śpi? Pewnie jest trochę twardy. Co do tego linku co zamieściłeś, trochę mnie to niepokoi, bo cała moja rodzina trzyma wszystkie swe oszczędności w bankach.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Z tym materacem to czytałem na którymś z mainstreamowych portali, chyba wp.pl. Hiszpanie nie mają zaufania do banków i nie trzymają tam kasy, swego czasu było nawet głośno o akcji społecznej pań lekkich obyczajów, że nie świdczyłu usług bankierom.
A co do artykułu, myślę, że bez powodu by tych przepisów nie wprowadzali.....coś się szykuje i to jest moim zdaniem oczywiste. Po wydarzeniach cypryjskich i wprowadzeniu obecnych regulacji, powinniśmy być naprawdę ostrożni z trzymaniem kasy u banksterów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
http://tiny.pl/qwdns
Myślę, że nie doceniamy USA i metod wojny finansowej wypracowanych w sztabach wojskowych. Informacje o testach zapewne nie odpowiadają prawdzie.
pozdrawiam
GOFO znowu na plusie
10Yr USA "letko" rośnie
Zdaje się, że JPM rozpoczął "widoczne" gromadzenie fizycznego Au - taka plota
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
możesz odnieść się w dwóch zdaniach do tego co się dzieje. Chodzi mi o decyzje władz z Brukseli i spadki na złocie. Wydają się być nie logiczne. Czy nie wygląda na to, że sprawa resetu jest bardziej realna niż nam się wydaje i góra zaczyna szykować sobie grunt w przyspieszonym tempie? A może należy te fakty przyjąć na chłodno i traktować jako "zagrywki zgodne z przyjętą linią działania"?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
MalaLala
Witam, i gratuluję solidnej roboty.
@m_a_rek
Skąd masz info o plotce o JPM?
@poxy6
Reset dopiero w 2016? Czy jak będzie źle to przyspieszą wejście przepisów wcześniej ... w zasadzie to wtedy będzie czysty wariant cypryjski.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
justus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Jeżeli chodzi o kartel i globalny reset to ja się zgadzam, że to się wydarzy.
Pisząc o pesymiźmnie i teoriach spiskowych chodziło mi o rozważania, że Chiny są członkiem kartelu albo, że całe złoto wykupią i zamiast zrobić parytet z walutą, to schowają gdzieś w skarbcach. Wiem, że pisałeś to tylko teoretycznie jako rozważania i ewntualny temat do dyskusji, ale spokojnie coś takiego się nie wydarzy, to się po prostu nie dodaje - oczywiście moim zdaniem. Pozdrawiam czytających.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
http://manager.money.pl/news/artykul/islandia;byli;menedzerowie;banku;kaupthing;skazani;na;wiezienie,122,0,1441402.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Na wieść o zatwierdzeniu Bail-in przez Brukselę cena złota fizycznego oczywiście powinna rosnąć. Póki co jednak papier rządzi.
Bardzo pozytywny jest fakt, że JPM jest ma większość kontraktów long (kupuje złoto) i nie rolluje ich na kolejne miesiące tylko np. w grudniu realizuje większość w metalu fizycznym. Pisząc wprost mino iż kartel w mediach obstawia spadek ceny złota to skupuje metal fizyczny na potęgę drenując prawie do zera zapasy z Comexu. Być może się mylę ale w złocie zaczyna się gra banków w stylu skupujmy po cichu ile się da złota fizycznego w imię ratowania banku. Interesy kartelu odkładamy na dalszy plan.
@justus
W poprawce nie doczytałem nic o rozdzieleniu banków. Nawet jeżeli jest taki zapis to separacja bankowości inwestycyjnej od kredytowej to proces na co najmniej 2 lata. Kiedy ostatecznie dojdzie do bail-in na masową skalę rzeczywiście dojdzie do takiego podziału. Inaczej nie uspokoisz masowych protestów po tym jak ludzie stracą część depozytów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
MalaLala
Skąd ta informacja, że JPM skupuje złoto? m_a_rek wczoraj pisał o takiej plotce. Gdzie mogę coś na ten temat przeczytać?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
MalaLala
Dziwne, tym bardziej jak takie rzeczy się dzieją:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Deutsche-Bank-manipulowal-cenami-zlota-3014296.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
sierpczyn
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Witaj,
nie mogę przesłać Ci źródłowego artykuły gdyż pochodzi z płatnego newslettera Jima Williego i byłoby to nie fair względem autora. Sam może więcej znaleźć w wydanie 11/2013.
Niemniej podsyłam Ci sam link do pewnego artykułu w którym CFTC (Commodity Futures Trading Commition) oficjalnie przyznaje że nie doliczyła się swapów na 55 bilionów USD. Bilionów nie miliardów. O takiej skali tu mówimy.
http://www.zerohedge.com/news/2013-12-19/cftc-announces-it-undercounting-size-swaps-market-much-55-trillion
Opcjonalnie kolejny wygooglowany na szybko artykuł porównujący zaangażowanie na rynku derywatów DB i JPM.
http://www.zerohedge.com/news/2013-04-29/728-trillion-presenting-bank-biggest-derivative-exposure-world-hint-not-jpmorgan
W międzyczasie życzę Wesołych Świąt.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
sierpczyn
Dziękuje za linki. Ale podtrzymuję moją uwagę, że podawanie ekspozycji brutto przy derywatach nie ma sensu i jest, niestety, wprowadzaniem w błąd, gdyż faktyczna wycena całej pozycji, czyli ekspozycja netto to, w przypadku danych DB ze sprawozdania finansowego, 20 mld USD. I JP ma podobnie, jak i reszta dużych banksterów. Skąd taka różnica? Ano ze specyfiki IRS'ów i innych derywatów, na które należy patrzeć inaczej niż na transakcje na papierach czy złocie. Przykład: DB kupuje papiery skarbowe greckie na 10 mld EUR. Wartość jego ryzyka, że Grecja nie upadnie wynosi 10 mld. Teraz DB zawiera IRS na oprocentowanie tych samych papierów na okres ich zapadalności, czyli efektywnie zamienia swoje zobowiązanie do zapłaty oprocentowania zmiennego na stałe, za co płaci jakieś fee innemu banksterowi. Co z tego wynika? No jakby liczyć ekspozycję brutto, to ten IRS ma nominał 10 mld EUR, ale to nie jest faktyczne ryzyko DB. Faktyczne ryzyko to tylko różnica rynkowa między cashflowami, które DB będzie musiał płacić od IRSa a cashflowami, które ma otrzymywać od drugiej strony. Czyli na początku transakcji to będzie będzie bliskie zero, a potem będzie się zmieniać w zależności od ruchów krzywych swapowych na rynku. I w praktyce to ryzyko nie będzie wynosiło więcej niż kilka procent nominału, czyli może kilkadziesiąt milionów USD. I nawet jak mu ten drugi bankster nie zapłaci, bo upadnie jak Lehman, to on tylko policzy swoją stratę zamykając IRS na rynku i będzie mógł do bilansu dopisać stratę kilkadziesiąt milionów USD. Ale całe 10 mld USD nominału znika, bo nie ma znaczenia. Zresztą, tak właśnie było z Lehmanem, pomoc rezerwy federalnej dla AIG i innych. To była pomoc na zmykanie pozycji w miliardach, a nie bilionach przecież. Co nie zmiania faktu, że ekspozycja netto w wysokości 20 mld USD to i tak bardzo dużo.
A o tej wycenie, to dość skomplikowane, muszę pogrzebać. Pozdrawiam serdecznie!
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
allahakbaЯ
mam pytanie, jak dokładnie działa system absorpcji długu poprzez derywaty?
jeśli dobrze rozumiem, przy obecnym dodruku oraz niskich stopach procentowych inflacja praktycznie nie występuje z uwagi na:
1) brak "wycieku" pieniądza do ciułaczy (absorpcja kapitału przez banki)
2) bańkę na giełdzie oraz nieruchomościach
3) rozrastający się rynek derywatów.
Na rynku derywatów mamy kilku potężnych graczy typu Morgan, Citi etc., którzy grają na stopy procentowe (i którzy wygrywają).
natomiast nie rozumiem samego mechanizmu absorpcji długu poprzez derywaty.
czy mógłbyś to wyjaśnić?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00