Na przestrzeni ostatnich dwóch lat rozkwita w Polsce nowa forma inwestycji w nieruchomości. Mam na myśli wynajem małych mieszkań, zazwyczaj o powierzchni do 35 m2 na okres zazwyczaj do tygodnia. Dużą zasługę w rozwoju tej gałęzi usług zawdzięczamy portalom typu airbnb.com czy booking.com które pośredniczą w wynajmie kojarząc dwie strony transakcji. W każdym razie rozwój technologii umożliwił ludziom skazanym dotychczas na pobyt w hotelu łatwe i szybkie wyszukanie noclegu w prywatnych apartamentach, których relacja standard do ceny zazwyczaj jest na dużo wyższym poziomie.
Osoby szukające noclegu mają szybki dostęp do ogromnej bazy noclegowej. Z kolei właściciele nieruchomości zyskali alternatywną do wynajmu długoterminowego możliwość zarabiania na swoich nieruchomościach. O ile przy obecnych cenach rentowność netto ze standardowego wynajmu rzadko kiedy przekracza 3-4% o tyle w przypadku wynajmu okazjonalnego zwroty w niektórych przypadkach zbliżają się do 8% czy 10% rocznie, co w obecnych realiach jest wynikiem bardzo dobrym.
Artykuł zdecydowałem się napisać, gdyż w ciągu ostatnich trzech miesięcy odbyłem kilka spotkań zarówno z potentatami z branży hotelowej, jak i kilkoma deweloperami. Informacje jakie od nich pozyskałem wraz z ogólnym poglądem na rynek upewniają mnie w twierdzeniu, że inwestycje w apartamenty pod wynajem krótkoterminowy stanowią podobną bańkę jak w 2007 inwestycje w stare, sprowadzane z Niemiec i Holandii elektrownie wiatrowe z których 72% nigdy nie wygenerowało zysku dla inwestorów.
Jak wygląda rynek noclegów w Polsce?
Na przestrzeni lat 2006 - 2015 branża hotelowa w Polsce przeżywała rozkwit. Liczba pokoi hotelowych w ciągu 10 lat wzrosła o 79%.
Absolutna większość to hotele o standardzie trzygwiazdkowym ,a więc zbliżonym do popularnych apartamentów na wynajem.
Ostatnie dwa lata dla branży hotelowej to prawdziwe eldorado. Był to efekt poprawy sytuacji gospodarczej w Polsce, spadku bezrobocia jak i wzrostu zamożności polskiego społeczeństwa. Kluczowym czynnikiem były jednak obawy przed wyjazdami zagranicznymi do popularnych niegdyś krajów, takich jak Grecja, Egipt, Tunezja czy Turcja. W ostatnim czasie Polska stała się także modnym kierunkiem dla turystów zagranicznych (szczególnie z Niemiec).
Wzrost obłożenia w hotelach czy prywatnych apartamentach sprawił, że wzrosły także ceny i to o niebagatelne 20% rok do roku. Najsilniejszy wzrost, bo aż o 51% dotyczył hoteli 5 gwiazdkowych. Najmniejszy bo o zaledwie 5% w przypadku standardu 3 gwiazdkowego. Czemu akurat w tym segmencie wzrost był najmniejszy? Bo na rynku pojawiła się ogromna ilość prywatnych apartamentów stanowiących doskonałą alternatywę dla hoteli. Co więcej dostęp do nich ułatwiły właśnie portale w stylu airbnb.
Odczucia ludzi z branży hotelarskiej
Sytuację na rynku hotelarskim przedstawił mi jeden z kolegów będący jednocześnie potentatem w branży. Otóż, ostanie dwa lata są rekordowe pod względem obrotów czy zysków, ale utrzymanie takich wyników w dłuższym terminie jest bardzo wątpliwe. Czemu?
a) Obecnie mamy fantastyczną koniunkturę, a ta nigdy nie trwa wiecznie. Sentyment wśród hotelarzy jest mega optymistyczny. Każdy chce się rozwijać bo jest rynek.
b) Po drugie, w Warszawie dla przykładu w ciągu zaledwie trzech lata liczba miejsc noclegowych (hotele + aparthotele + prywatne kwatery pod wynajem krótkoterminowy) wzrośnie o nie mniej niż 30%. Jak to wpłynie na ceny możemy sobie wyobrazić.
c) W największych miastach developerzy przebranżowili się. Zamiast budować mieszkania, koncentrują się na budowie apartamentów pod wynajem krótkoterminowy, zarządzanych przez developerów.
Teraz kilka informacji od developerów z Warszawy, Krakowa i Poznania:
a) Sytuacja w branży jest fantastyczna. Dawniej mieszkania sprzedawaliśmy pod zamieszkanie. Dziś połowę lokali, zwłaszcza tych mniejszych sprzedajemy pod inwestycje pod wynajem krótkoterminowy.
b) Większość osób która kupuje tego typu apartamenty nigdy wcześniej tego nie robiła. Znają najbardziej popularne firmy pośredniczące w wynajmie i liczą na absurdalne zwroty.
c) Wiele osób liczy na gwarantowany dochód z najmu jak i możliwość odsprzedania lokalu w przyszłości po wyższej cenie.
d) Apartamenty coraz częściej kupują osoby młode, które mają zdolność kredytową ale uwaga mają duże problemy z uzbieraniem kapitału na wkład własny.
Gigantyczne zainteresowanie sprzedażą lokali pod wynajem krótkoterminowy widzimy także po działaniach deweloperów. Poniżej kilka twardych danych z GUS’u za pierwszy kwartał 2017 w stosunku do pierwszego kwartału 2016:
a) Mieszkania oddane do użytkowania – wzrost 9,4%
b) Mieszkania, których budowę rozpoczęto – wzrost 41,5%
c) Mieszkania, na których budowę wydano pozwolenia – wzrost 54,8%
A to wszystko, kiedy za rogiem widać już zmianę koniunktury. Nie pozostaje nic tylko kibicować!!!!
Uwaga na Crowdfunding
W ostatnim czasie dostałem dwie oferty powierzenia kapitału firmie, budującej lokale pod wynajem krótkoterminowy. Normalnie tego typu oferty lądują w koszu ale dzięki uprzejmości jednego z Czytelników (dzięki Mariusz) poznałem jak inicjatorzy tego typu projektów inkasują kilkukrotnie prowizję od nieświadomych inwestorów.
Zasada jest prosta. Inwestorzy zrzucają się na projekt zakupu działki, wyburzenia lub remontu stojącej na nim nieruchomości, a następnie budowy „apartamentowca” pod wynajem krótkoterminowy. Już na wejściu zakupu działki czy nieruchomości do remontu dokonuje się po zawyżonej cenie od „zaprzyjaźnionej” firmy czy osoby fizycznej. Podczas renowacji czy budowy „kick backi” są standardem. Mieszkania, które powstają zazwyczaj mają 15 - 18 m2 i nie mogą one stanowić samodzielnych lokali. Owszem możemy je kupić ale z dalszą odsprzedażą zazwyczaj jest problem chyba że uda nam się „skleić” dwie kawalerki w 1 lokal. Generalnie jeżeli mieszkanie nie ma 20m2 to zapomnijcie, że w przyszłości odsprzedacie je komuś, kto będzie musiał zaciągnąć kredyt.
Generalnie sam projekt wygląda ciekawie z gwarantowanym zyskiem rzędu 10% rocznie. Ile jest jednak warta gwarancja firmy, która praktycznie nie zainwestowała swojego kapitału oceńcie sami.
Tego typu projektów niestety będzie przybywać tak długo jak będzie rosła popularność lokali pod wynajem krótkoterminowy. Z pozoru wyglądają na ciekawą alternatywę dla lokat pozwalającą na zarobienie przyzwoitych pieniędzy. Zgadza się, ale większość jeżeli nie wszystkie zyski w takim układzie trafiają do inicjatorów projektu. Oczywiście na rynku są firmy uczciwe dostarczające obiecanych 10% zysku, ale mogą wywiązywać się z obietnic tak długo jak na rynku mamy dobrą koniunkturę.
Podsumowanie
Inwestowanie w wynajem krótkoterminowy przypomina mi obecnie typową bańkę spekulacyjną. Mamy świetne otoczenie inwestycyjne wynikające z nadzwyczaj dobrych ostatnich dwóch lat. Sentyment jest więcej niż dobry. Zarówno osoby inwestujące w nieruchomości wcześniej jak i typowi zjadacze chleba kupują lokale bez opamiętania. Nikogo nie interesuje co się stanie z cenami, gdy ilość lokali na wynajem wzrośnie o kolejne 30% oraz jak to przełoży się na wysokość czynszy najemnych czy obłożenie. Dziś jest dobrze i tylko to się liczy.
Jak zmienią się ceny nieruchomości gdy po wielu latach kredytowego eldorado stopy procentowe zaczną rosnąć, a banki asekuracyjnie ograniczą akcję kredytową? Kto by się przejmował.
Ku przestrodze przedstawię Wam jeszcze jeden case znajomego agenta nieruchomości z Teneryfy. W 2007 roku kiedy w Hiszpanii trwał podobny boom w nieruchomościach pod wynajem krótkoterminowy jeden z klientów kupił 5 domów. Każdy po 500 tys EUR. Typowa strategia Kiyosakiego. Większość inwestycji sfinansował oczywiście kredytem. Każda nieruchomość miała się spłacać plus coś miało zostawać dla właściciela. Złoty interes.
Po kilku miesiącach okazało się, że dochody z najmu nie wystarczają na raty. Zwyczajnie zbyt wiele pobudowano nieruchomości aby czynsz x obłożenie było w stanie pokryć TYLKO raty kredytowe. Wszystko na Teneryfie gdzie sezon trwa cały rok. Po dwóch latach walki inwestor przyparty przez bank do muru sprzedał jeden z domów. Cena 250 tys EUR (połowa tego co zapłacił). Nie było innych ofert kupna. Na stole leżała gotówka i albo inwestor godził się z utratą 50% kapitału jaki zapłacił za dom albo licytacje przeprowadziłby bank. Co stało się dalej nie wiem. Nie monitorowałem sytuacji ale wszystko działo się w otoczeniu zerowych czy nawet negatywnych stóp utrzymywanych przez EBC.
Na koniec zacytuję kilka opinii nt. lokali pod wynajem krótkoterminowy jakie znalazłem na jednym z portali.
a) Zainwestowanie kapitału w nieruchomości zawsze się opłaca. Mieszkanie można wynająć i cieszyć się zyskiem co miesiąc ;-)
b) Moim zdaniem zakup mieszkania to zawsze świetna inwestycja ;)
c) Zgadzam się, że inwestowanie w nieruchomość pod wynajem, to prawdziwy biznes.
d) Wiele osób szuka teraz mieszkań pod wynajem. Cóż się dziwić - to dobry i dochodowy biznes.
e) Zakup mieszkania pod wynajem to super rozwiązanie inwestycyjne, a jeśli jest ono w dobrej lokalizacji to wynajem krótkoterminowy będzie idealną opcją.
Żadnych krytycznych opinii czy wątpliwości. Czy czegoś Wam to nie przypomina? Od siebie dodam tylko kilka cytatów które utkwiły mi w głowie:
a) Polska jest zieloną wyspą i nasza waluta kiedyś zrówna się z CHF.
b) Czemu giełda ma spadać? Przecież w gospodarce wszystko jest dobrze.
c) Nieruchomości nigdy nie tracą. Ostatecznie ludzie gdzieś musza mieszkać.
d) Na koniec mój ulubiony. Kolejna fala boomu w nieruchomościach dopiero przyjdzie po EURO 2012 bo turyści zobaczą jak u nas jest tanio w porównaniu do zachodu :-)
Co było później chyba nie muszę mówić.
Na koniec, jeszcze jedna informacja żeby nie było że Trader21 jest zawsze przeciwny inwestowaniu w nieruchomości. Otóż zastanawiam się nad ulokowaniem części kapitału w REIT’y w Singapurze i być może Malezji. Z jednej strony jest to jedyny relatywnie tani rynek. Z drugiej strony bessa na rynku akcji może sprawić że ceny spadną tymczasowo nawet do 25%. Raport dostali jakiś czas temu moi klienci, więc za niedługo zrobię przedruk na łamach bloga.
Trader21
Arcadio
"Na koniec mój ulubiony. Kolejna fala boomu w nieruchomościach dopiero przyjdzie po EURO 2012 bo turyści zobaczą jak u nas jest tanio w porównaniu do zachodu :-)"
Ten cytat to akurat racja, bo rzeczywiście druga fala boomu w polskich nieruchomościach przyszła po Euro 2012. Wiem, że większość jej nie chciała zobaczyć, jak jakieś 2 lata temu o tym pisałem na tym blogu, ale teraz jest faktem, co sam potwierdzasz. Zarówno ceny nieruchomości, jak i wolumen nieruchomości w roku 2017 jest relatywnie wysoki z dużą dynamiką wzrostu, co jest zwiastunem bańki.
Co prawda ceny nie urosły tak, jak w 2008, bo podaż jest bardzo elastyczna i natychmiast reaguje na popyt. Stąd wniosek, że i mocnego tąpnięcia nie będzie. Raczej powolne spadki zarówno cen jak i ilości budów. Ale do przesilenia jeszcze trochę zostało. Moim zdaniem ok. 1-2 lat.
I jeszcze jedno. Oczywiście jeśli dynamika sprzedaży pokoi pod wynajem będzie tak duża, to musi dojść do przesilenia, ale dotychczasowa dynamika czyli przedstawione tu 79% w 10 lat to naprawdę marny przyrost. Korzystam z hoteli na bieżąco, i o ile jeszcze te 10 lat temu hotele były używane tylko przez obcokrajowców i ewentualnie w czasie podróży służbowych, to obecnie mnóstwo ludzi korzysta z nich prywatnie, często całymi rodzinami.
Na długi weekend czy święta, a jest ich trochę, znalezienie pokoju hotelowego w kurorcie graniczy z cudem.
Obecna baza hotelowa ledwie wystarcza nadążać za popytem.
Mar
Mieszkanie na wynajem to teraz wiodący temat inwestycyjny. Mieszkania na wynajem kupują i chcą kupić już ludzie którzy nie mają o tym rynku nawet najbladszego pojęcia, czyli muzyka może przestać grać w krótkim czasie
dawid1125
Dam
"Artykuł zdecydowałem się napisać, gdyż w ciągu ostatnich trzech miesięcy odbyłem kilka spotkań zarówno z potentatami z branży hotelowej, jak i kilkoma deweloperami. Informacje jakie od nich pozyskałem wraz z ogólnym poglądem na rynek upewniają mnie w twierdzeniu, że inwestycje w apartamenty pod wynajem krótkoterminowy stanowią podobną bańkę jak w 2007 inwestycje w stare, sprowadzane z Niemiec i Holandii elektrownie wiatrowe z których 72% nigdy nie wygenerowało zysku dla inwestorów."
Sam inwestycje w wiatraki rekomendowałeś i nawet artykuł sponsorowany na blogu umieściłeś. Wprawdzie nie były to starocie z zachodu ale wiatr miał hulać i zyski generować. Tak to opisywałeś:
"Opisywany model inwestycji w elektrownie wiatrowe jest jedną z ciekawszych ofert tego typu. Umożliwia on bowiem małym inwestorom zajęcie pozycji w miarę stabilnym biznesie, w zamian za co otrzymują oni nieprzerwany, wieloletni strumień gotówki, nieporównywalnie większy niż w przypadku wynajmu mieszkań, lokat bankowych i obligacji skarbowych."
Tymczasem: "Dla farm wiatrowych 2016 r. skończył się wielkimi stratami. 70 proc. z nich znalazło się pod kreską. Stracili ci, którzy w nie zainwestowali oraz instytucje, które sfinansowały ich działalność."
http://businessinsider.com.pl/finanse/farmy-wiatrowe-w-polsce-przynosza-straty-wyniki-za-2016-r/4hw5t38
Freeman
A dlug nieustannie rosnie w kierunkug magicznyc h 20 bln.
Pozostalo nie cale 40 dni...usiaki
niczym Alicja, na pewno cos wymysla, tyle ze nie bedzie to Kornel...
trader21
Zajrzyj do szczegółów i zobacz które farmy w praktyce zarobiły. Model o którym pisałem opierał się na ustalonej z góry na 15 lat stałej bardzo wysokiej cenie energii, a nie zielonych certyfikatach (główna przyczyna strat).
Nim napiszesz kolejny tego typu wpis w pierwszej kolejności dotrzyj do szczegółów bo oszczerstwa bardzo łatwo jest rzucać, zwłaszcza pozostając anonimowym.
Endrjoo
Czy uaktulnisz w najbliższym czasie listę polecanych lektur?
PS. Fajny artykuł :)
supermario
Jeśli ktoś kupi mieszkanie w okazyjnej cenie np. w Krakowie przy Rynku i do tego za gotówkę , albo z wysokim wkładem własnym to raczej nie straci.Podobnie jest z ludzmi co kupili metale w dużo niższych cenach niż obecnie.Też śpią spokojnie.
Za kilka lat przewiduję bańkę na sztuce.Pojawia się coraz więcej galerii i ludzi trudniących się zawodowo doradztwem inwestycyjnym.Na rynku pojawia się co roku masa nowych artystów i tworzą ogromną nadprodukcję.Wszystko byłoby ok jak do tej pory
gdyby nie wszechobecna żądza szybkich zysków.Wybiera się kilku niekoniecznie wybitnych i pompuje ich karierę.Ot choćby...
https://wealth.pl/about-wealth-solutions-2/
przykładowo kilka znanych nazwisk na ile pozostali wytrzymają próbę czasu jak ceny ich prac poszybują w kosmos , chyba że szybko ktoś kupi na górce.
arttankcollection.co
Albo tu no to już artystyczny Amber Gold.
http://rynekisztuka.pl/2011/08/04/obraz-agaty-kleczkowskiej-sprzedany-za-160-000-zl/
Ciekawe spostrzeżenia w trzech wywiadach z właścicielami jednej z czołowych kolekcji w NY.
http://artbazaar.blogspot.com/2006/10/kochamy-sztuk-i-artystw-wywiad-z-susan.html
http://artbazaar.blogspot.com/2006/10/kochamy-sztuk-i-artystw-wywiad-z-susan_13.html
http://artbazaar.blogspot.com/2007/02/kochamy-sztuk-i-artystw-cd-czyli.html
http://artbazaar.blogspot.com/2008/04/kochamy-sztuk-i-artystw-relacja-z.html
Doszło do podziału na sztukę dekoracyjną i kolekcjonerską ( stary podział )i tzw. inwestycyjną ...tylko kto i za ile ją ktoś kupi za 30-40 lat.Michael daje prostą radę
Michael: Jeśli nie kupimy kogoś wcześnie, gdy jeszcze jest mało znany i dzięki temu osiągalny finansowo, to go nie kolekcjonujemy. Zbieramy obrazy Neo Raucha, więc kupiliśmy obraz z jego ostatniej wystawy i jest to arcydzieło. Ale nie kupilibyśmy go, gdybyśmy wcześniej nie kupili sześciu innych jego obrazów. I już pewnie nie kupimy kolejnego obrazu, chyba że zwariujemy.
Dam
"Zajrzyj do szczegółów i zobacz które farmy w praktyce zarobiły. Model o którym pisałem opierał się na ustalonej z góry na 15 lat stałej bardzo wysokiej cenie energii, a nie zielonych certyfikatach (główna przyczyna strat).
Nim napiszesz kolejny tego typu wpis w pierwszej kolejności dotrzyj do szczegółów bo oszczerstwa bardzo łatwo jest rzucać, zwłaszcza pozostając anonimowym."
Nie ma w moim wpisie oszczerstw. Napisałem, że rekomendowałeś wiatraki i że 70% farm wiatrowych przyniosło w 2016 r stratę. Która informacja jest nieprawdziwa?
Mar
Ostatnio były czerwonetorebki zbudowane z papendekla sprzedawane w cenach biurowców klasy A w topowych lokalizacjach oczywiście z gwarantowanym najmem. Oczywiście wszystko już się rozsypuje. Ostatnio mój kolega kupił za milionowe kwoty barak na za.... wynajęty pod biedronkę i cieszy paszcze, że będzie leżał pod parasolką a ja będę musiał robić do końca życia, bo wszędzie widzę zagrożenia a jego koledzy też biedronki mają niektórzy po kilka i dobrze zarabiają. Oczywiście kupił na kredyt nie na zoo tylko na działalność gospodarczą i o tym że za jakiś czas przesycenie dyskontami spowoduje ich zamykanie i renegocjacje czynszów to mi puka po głowie i mówi że on ma umowę na 20 lat i go to nie ruszy.
No ja jestem ciekaw bardzo czy będę jak on mówi musiał robić do końca życia na siebie, czy on będzie robił na spłatę tego kredytu trochę ciężej niż ja.
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-29 22:10
Bodek
Nie ściemniaj proszę, bo raiłeś nam kradzież na wiatrakach jako świetny biznes. Ten biznes z założenia to kradzież państwowa w przeciwieństwie do szlachetnej kradzieży której "wyznawcom" jest @3r3, to nie ma nic wolnego ze swobodną wymianą towarową. Większa ilość wiatraków to większa ilość biedy wśród emerytów.
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 10:53
yac
Wypowiem się nt. Krakowa, bo tu mieszkam i mniej więcej wiem, co się dzieje
W Krakowie na kawalerce da się zrobić na airbnb nawet 15% w tym roku, a sezon dopiero się zaczął. Faktem jest, że zwykli ludzie nie mający pojęcia o inwestowaniu zabierają się za ten biznes, to wróży jakieś przesycenie rynku. Ale nawet gdy short-term się nasyci to przecież można wrócić do wynajmowania kawalerki do 35m2 w klasyczny sposób? Dopóki ktoś się nie lewaruje w kosmos i nie wyciska max ze zdolności kredytowej aby wziąć jak najwięcej mieszkań to raczej krzywdy sobie nie zrobi.
W Krakowie jest ten problem, że miasto jest bardzo rozległe, korki bywają największe w Polsce i lokalizacja w centrum jest na wagę złota. Tutaj nie ma zbyt wielu pozwoleń na budowe w ścisłym centrum (nie można wyburzyć wielu budynków, bo są chronione). Jest kilka dzielnic narażonych na przesyt rynku (polecam się przejechać po ul. Wrocławskiej i całej Krowodrzy, żuraw na żurawiu, miejsc parkingowych brak, autobusy przepełnione już teraz). Kto "inwestuje" w mieszkania na Hucie, Ruczaju czy Bagrach może faktycznie się rozczarować, ale Centrum + Kazimierz żadne tąpnięcie moim zdaniem nie grozi, za dużo korpo i turystów się tutaj zjeżdżać będzie dopóki jesteśmy w UE. Ofc to tylko moje zdanie, mogę się mylić - jak ktoś zna Krk, to zachęcam do polemiki.
Akapit z crowdfundingu to faktycznize patologia, apart-hotele 15-18 to brzmi jak wtopa na całego.
3r3
"Ten biznes z założenia to kradzież państwowa w przeciwieństwie do szlachetnej kradzieży której "wyznawcom" jest @3r3, to nie ma nic wolnego ze swobodną wymianą towarową."
Ja się przyznam, że miałem te wiatraki Wam produkować, taki układ z PSLem wynikł, ale popłynęli w wyborach i nie załatwili ustawy na prosumenta, więc w fabryce hula wiatr.
Da się jeść to jem - nie wybrzydzam. Mnie z każdą partią po drodze jak kierunek na koryto.
Gospodarz jednak musi się liczyć z tym, że jak okpi ludzi to będą go ganiać z siekierami, a jak okpi urzędy to obędzie się bez siekier (i komentarzy przypominających kpiny). Różnica pomiędzy gospodarzem, a nami jest taka, że my po prostu możemy tu nie pisać, albo zmienić nicka, a gospodarz nie bardzo ma takie przywileje. Mleko się już rozlało, teraz trzeba z tym żyć.
A z tym że wiatraki są niezasadne ekonomicznie i będzie bańka to pisali w branżowych czasopismach naukowych już w latach dziewięćdziesiątych.
Co do artykułu - mam kilka takich co wynajmuję, różnieterminowo, jak się akurat trafi, zazwyczaj długoterminowo i tanio (taka moja działalność społeczna). Wciąga to kilka roboczogodzin, czasem kilka więcej w miesiącu jak się COŚ stanie (myszy, karaluchy, bazyliszek w piwnicy się zalęgnie). Jest z tego parę groszy, wyżyć z tego nie sposób przy małym wolumenie, a przy dużym lepiej kupić fabrykę. Ale żeby z wynajmu pod palmami leżeć to są bajki, w ogóle z tym że jakiś biznes pozwala na nieprzerwane byczenie się jest naiwne.
Jerry Sparrow
Jeśli nadal bawisz się w układankę hierarchii organizacji, to może warto dodać jedno ziarenko od John'a Coleman'a .
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 08:44
Ripper
Trader21 brakuje twoich postów! Dla mnie jak zawsze najwyższy poziom ! Nigdy nie bawiłem się w głosowania w jakieś blogi ale Tobie musiałem się jakoś odwdzięczyć za to Co robisz dzieląc się wiedzą z ludźmi.Proponuję żebyś założył jakieś konto gdzie można przekazać Ci dobrowolne sumy walut.
sebastian
Kilka dni temu przypomniałem sobie temat i z ciekawości wygooglowałem taki wątek na forum:
http://www.bankier.pl/forum/pokaz-tresc?thread_id=3013435&strona=1
Zwróćcie uwagę że dyskusja trwa od 2013 do 2017r.
Co do inwestycji w wynajem krótkoterminowy - szkoda że w artykule nie ma wykresu przedstawiającego stronę podażową (chociaż jak można się domyśleć jest ona skorelowana z popytem) oraz dynamiki preferencji klientów hotel czy kwatera prywatna. Ja od zawsze wybieram nocleg w kwaterach prywatnych ze względu na proporcje jakość-cena, rozwój portali internetowych spowodował, że coraz więcej ludzi (zwłaszcza młodych) działa podobnie. Być może, gdy nastąpi tąpnięcie, to branża hotelarska będzie miała większy problem (wyższe koszty prowadzenia interesu) niż właściciele mieszkań pod wynajem. Każdy biznes ma jakiś poziom niepewności, tutaj obawiałbym się zmian demograficznych (ile Polaków jeszcze wyjedzie/przyjedzie z zagranicy? ile przyjmiemy uchodżców i czy będą Ukraińcy czy inne narodowości? Na ile się zasymilują i będą chcieć zostać w Polsce) i podatku katastr(of)alnego.
Jerry Sparrow
Czytam Pana wpisy od dłuższego czasu i trochę ubolewam nad tym, że nie ma Pan włączonej możliwości komentowania. Mianowicie, to co chciałbym życzliwie skrytykować, to to że poza ciekawym zestawieniem różnych faktów i bardzo przyjemnym sposobem narracji, prawie w każdym wpisie wplątuje Pan przekaz, że szczyty władzy ekonomiczno-politycznej działają chaotycznie i bezwładnie. Jest dla mnie wręcz zaskakujące że osoba władająca biegle min. 3 językami i interesująca się ekonomią, polityką, problemami społecznymi, oraz będąca specjalistą w naukach ścisłych, postuluje brak ścisłej sieci powiązań pomiędzy największymi korporacjami, pomimo tego że posiadaczami pakietów kontrolnych są zazwyczaj bloki rodzin. W jednym z wpisów, po mojej krytyce, domniemywał Pan że BIS "może mieć większy wpływ na to, co się dzieje na świecie", ale jestem przekonany, że jest to dość duże spłycenie tematu. Zachęcam Pana do głębszego przestudiowania tego wątku. Ma Pan talent literacki i miło by było przeczytać wnioski z takich studiów.
Liczę, że nie zamknął się Pan na pozycji... z góry ustalonego dogmatu.
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 09:45
bmen
dodatkową zmienna tutaj jest wynajem chwilowy czyli turystyka, a ta jest funkcja gospodarki. obecnie koniunktura jest dobra i tam raczej powinno być przez 2017 do polowy 2018 może. potem problemy przyjdą raczej. zauważcie ze PL jest pod-montownią dla DE, a tam zaczyna się na noże z USA, a dodatkowo i z chinom EU przykręcą ostro śrubę. czyli globalizm w odwrocie. a DE to kraj eksportowy. pomijam tu tez problemy EUR, ale one sa bardzo poważne. polecam obejrzeć video u mnie jak Włoch opowiada jak to o mały włos EUR się nie przekręciło w zeszłym tygodniu. Bail-iny są już powszechne dla junior-kredytorów. seniorów nikt nie rusza, bo to grosz właścicieli :) dlatego ten rynek wynajmu zostanie dosłownie zmasakrowany za kilka lat.
W US juz sa problemy z rental . wolf to ostatnio opisuje.
Jak ktoś nie czytał jeszcze to wytworzyłem serie dwóch wpisów o Nieruchomościach. żadne prognozy ale analiza od czego to z głupsza zależy.w prognowy sie nie bawię publicznie bo problemy IT21 mi nie potrzebne. jak to 3r3 napisał.
odnośnie wiatraków i IT21, to zastanawia mnie po co te wasze żale do IT21? dla niego to byzness, wtedy było ok, teraz może nie być ok.
kiedyś to było hobby a teraz byzness. nie będzie z tego to beda opłaty i wtedy 90% ludzików będzie oglądać zero info.
ale jak się robi inwestycje to sie analizuje samemu jak się moze sytuacja rozegrać. Ślepym kurom pierwszym łeb odrąbują. takie życie.
ale wypadało by może aby ta firma co sie tu reklamowała przedstawiła ile mieli wpływy i odpływu. i ocenimy czy dali rade. wiatraki i photov-voltaika to polityczny biznes, a ostatnie działania us w temacie global-warming mowie w skrócie że tania energia będzie dominować rynki. czyli wiatraki do piachu.
Jerry Sparrow
Waterski kiedyś napisał dlaczego nie ma komentarzy. to problematyczne było chyba bo obelg i dziadostwa miał sporo. niewielu ludzików rozumie te rzeczy które on opisuje więc wydaje im się ze bredzi. do pewnych spraw trzeba dorosnąć.
Ja tez mam te problemy, ale blokuje na starcie wiele komentarzy. z dziadostwem nie da się inaczej walczyć. tniesz na starcie.
kabila
w ciekawych miejscach bywasz. opisał byś możne w wiek-szych szczegółach, jak tam bimbrownicy żyją itp. tutaj pewnie usuną bo nie w temacie, ale może u mnie na forum cos w tym temacie popiszemy. daj znać jak dasz rade.
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 10:16
trader21
Aby ustosunkować się do Waszych wpisów, zadzwoniłem do Prezesa spółki i poprosiłem komentarz.
1. Projekt, o którym kiedy pisałem jest w fazie realizacji.
2. Z finansowaniem nie ma problemu gdyż przychody bazują na stałej, wysokiej cenie energii ustalonej podczas przetargu (grudzień 2016 - prawie roczne opóźnienie w organizacji przetargu ze strony rządu RP) zagwarantowanej na 15 lat waloryzowanej o wskaźnik inflacji. Czemu elektrownie do 1 MW mają dużo wyższe ceny niż te powyżej pisałem wcześniej i nie będę się powtarzał.
3.Przychody (wyłącznie sprzedaż energii) zostały sprawdzone przez banki finansujące inwestycje przewyższają raty kredytowe oraz inne koszty co wskazuję na zyskowność projektu. W innym przypadku nie byłoby finansowania.
4.Firmy, które lecą na stratach opierały przychody na 2 źródłach:
- sprzedaż energii na wolnym rynku
- sprzedaż zielonych certyfikatów, których cena spadła o 90% w ciągu kilku lat.
Tu jest właśnie sedno. Ponad 70% firm leci na stratach bo opierali przychody na zmiennej cenie zielonych certyfikatów lub kupowało szmelc z zachodu, który wymaga nieustannych napraw. Aby dobić właścicieli elektrowni wiatrowych rząd zmienił opodatkowanie nieruchomości widując ten że podatek. Nie chcę wchodzić w szczegóły (wyszło by materiału na duży artykuł) ale działania rządu wyglądają tak jakby swoimi działaniami mieli rozbić branżę aby przejąć majątek i zmienić politykę. Nie mi to osądzać ale nie wyglada to dobrze.
Być może negowana polityka OZE zostanie zmieniona pod wpływem duńskiego lobby (budowa gazociągu) ale dla rentowności projektu o którym pisałem nie będzie to miało większego znaczenia bo ich strategia opiera się na sprzedaży energii po cenie już ustalonej w przetargu na kolejne 15 lat.
Jeżeli macie więcej pytań proszę o kontakt bezpośrednio do firmy odpowiedzialnej za projekt. Ja uważam wątek za skończony.
Jerry Sparrow
Co do ilości dziadostwa intelektualnego - masz rację.
Śledzisz może w szczegółach wojnę handlową EU-USA? Co myślisz o podgryzaniu Google? Raczej nie chodzi o to, żeby wypchnąć giganta, który jest nie do wypchnięcia w najbliższych latach.
uberbot
Możemy polemizować zatem, bo ja też związany z Krakowem.
"W Krakowie jest ten problem, że miasto jest bardzo rozległe,"
Cięzko to zmierzyć. Jest lista miast wg. gęstości zaludnienia i rzeczywiście Bukareszt ma ok. 4 razy większe, ale to nie ma znaczenia, jeśli z jednego miejsca do drugiego jesteś w stanie się w miarę szybko przemieścić. Lub nie mieszkasz przez to w klitce 20m2 z całą rodziną jak w Japonii...
"korki bywają największe w Polsce"
Ważna jest komunikacja miejska, która 'lata' nad korkami. W Krakowie jest całkiem niezła i budują jeszcze linie kolejowe. Poprawi się. Taki Amsterdam bez portu.
"Kto "inwestuje" w mieszkania na Hucie, Ruczaju czy Bagrach może faktycznie się rozczarować, ale Centrum + Kazimierz żadne tąpnięcie moim zdaniem nie grozi, za dużo korpo i turystów się tutaj zjeżdżać będzie dopóki jesteśmy w UE. Ofc to tylko moje zdanie, mogę się mylić - jak ktoś zna Krk, to zachęcam do polemiki."
Ktoś tu kiedyś wspominał, że plany na korpo Kraków były 4 razy większe (4 razy więcej stanowisk niż jest obecnie). Tzn. że w czasie kiedy przenoszą pracę do Krakowa, równocześnie ją wynoszą. Przydałyby się dane...
Huta dobra dzielnica i niech tak pozostanie w ludzkich umysłach, że jest kiepska (taniej dla mnie). Nie znam osoby, która się przeprowadziła i narzeka (linie tramwajowe, aleje, parki, szkoły, ostatnio otwarta S7). Mieszkania przetrwają sporo, bo budowane na wypadek wojny. Dobra dzielnica dla rodzin. Trochę gorsza dla studentów, bo dalej od uczelni (chyba że AWF). Dla turystów fanatyków. Reszta woli centrum.
Ruczaj ma wiele zalet, ale ostatnia grupa ludzi, którym bym polecał to rodziny. Dla studentów i turystów/expatów całkiem ok. Bo nowe. Nie wiemy jak trwałe te mieszkania.
@3r3
"Co do artykułu - mam kilka takich co wynajmuję, różnieterminowo, jak się akurat trafi, zazwyczaj długoterminowo i tanio (taka moja działalność społeczna). Wciąga to kilka roboczogodzin, czasem kilka więcej w miesiącu jak się COŚ stanie (myszy, karaluchy, bazyliszek w piwnicy się zalęgnie). Jest z tego parę groszy, wyżyć z tego nie sposób przy małym wolumenie, a przy dużym lepiej kupić fabrykę. Ale żeby z wynajmu pod palmami leżeć to są bajki, w ogóle z tym że jakiś biznes pozwala na nieprzerwane byczenie się jest naiwne."
Święte słowa. Ja policzyłem to wyszło 4.1% netto, ale jest promocja u mnie. Gdybym pocisnął jest możliwość dobicia do 6.2%. Ale u mnie wkład żaden. Samograj (raz na pół roku trzeba coś dokręcić).
@bitcoin
Moja kobita zapytała czy może nie zainwestujemy w bitcoina... Cieszę się, że się dziewcze interesuje, ale jeśli ktoś tam ma inwestycje to polecam uciekać.
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 10:52
kaktus83
Cena zakupu mieszkania w mieście gdzie mieszkam, w jednym z najlepszych miejsc w centrum kosztuje ok 300-350 tys w stanie deweloperskim, do tego dochodzi wykończenie mieszkania do stanu nadającego się do wynajmu - ok 100 tys zł. Można też kupić mieszkanie z rynku wtórnego wtedy cena waha się pomiędzy 350-400tys i nie trzeba już przeprowadzać generalnego remontu.
Mieszkania znajdują się na strzeżonym osiedlu, z parkingami podziemnymi, windami w każdej klatce. Do tego ścisłe centrum w najlepszym możliwym miejscu.
Ok 13 lat temu kiedy zaczęto budować to osiedle nikt nie myślał o wynajmie mieszkań - szczególnie w krótkim terminie. Wszystko zaczęło się zmieniać ok 2009 roku kiedy pojawiły się na osiedlu pierwsze tego typu apartamenty. Od tego czasu systematycznie z roku na rok przybywa takich mieszkań. Na osiedlu mającym 250 apartamentów obecnie jest już ok 30 mieszkań wynajmowanych w ten sposób.
Osobiście zajmuję się obsługą kilka takich apartamentów więc mogę powiedzieć jakie są koszta i zyski z takiej działalności.
Za mieszkanie mające 70m opłaty do wspólnoty mieszkaniowej wynoszą 11 zł za metr - w tym jest zaliczka na wodę ciepłą i zimną, ogrzewanie CO, śmieci, ochronę, utrzymanie zieleni, fundusz remontowy, administracja. Do tego dochodzą osobno opłaty za prąd, internet, tv. Przy mieszkaniu mocno eksploatowanym miesięczne opłaty wynoszą ze wszystkim ok 1000 zł.
Sezon na wynajem trwa tu przez większość część roku, przy czym najwięcej klientów jest w okresie od początku grudnia do końca lutego, oraz od czerwca do końca sierpnia. Przez te 6 miesięcy mając mieszkanie wstawione tylko na booking obłożenie wynosi min 75%. W pozostałe miesiące jest nieco gorzej ale również znajduje się klientów na ok 40% dni. Rocznie można spokojnie założyć, że mieszkanie będzie wynajmowane przez ok 180 dni.
Ceny wynajmu wahają się od 160 do 250 zł za dobę. Średnio wychodzi 200 zł za dobę. Przy 180 dniach daje to rocznie 36000 przychodu. Odliczając koszta na poziomie 12000 rocznie opłat, oraz prowizji 12 % na booking ( ok 4000 ) wychodzi zarobek rzędu 20000. Dochodzą do tego jeszcze sprawy odprowadzania podatku, ale jak ktoś dobrze kombinuje to można go praktycznie uniknąć. Mało który klient potrzebuje faktury za wynajem, większość transakcji jest przeprowadzana na miejscu za pomocą gotówki.
Obecnie w 3 mieszkaniach które obsługuję mam obłożenie 90% do końca sierpnia, w jednym które dopiero weszło na rynek pod koniec ubiegłego roku i nie ma jeszcze zbyt wielu opinii jest obłożenie 70%. Opłaty za obsługę mieszkania ponoszą klienci i jest ona doliczana do końcowej ceny wynajmu, tak więc właścicielowi również odpada ten koszt.
Podsumowując - koszt zakupu mieszkania - 400 tys, opłaty do wspólnoty 12000 rocznie, przychód 36000, zysk netto od 16000 do 20000 w zależności jak się rozliczymy ze skarbówką. Niektórzy inwestorzy kupują po 2 i 3 mieszkaniu w przeciągu 3 lat od kupna pierwszego tak więc nie jest tak źle.
Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że miejscowość jest atrakcyjna turystycznie i pewnie zupełnie inaczej będzie to wyglądało w jakieś pipidówce z wschodzie kraju.
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 11:00
trader21
To się nazywa uzupełnienie artykułu!!!
Dziękuję
Valdez
"Jeżeli macie więcej pytań proszę o kontakt bezpośrednio do firmy odpowiedzialnej za projekt. Ja uważam wątek za skończony."
A czy w obecnych realiach rynkowych i prawnych (tych w szczególności) inwestycję, którą opisywałeś nadal byś polecił?
matimateo89
Podobnie jak kolega wyżej śmiał się ze swojego znajomego, że podpisał z Biedronką umowę na 20 lat, a nadpodaż marketów czai się tuż za rogiem - to przecież problem Biedronki. Zakładam że znajomy zastrzegł sobie wysokie kary umowne na wypadek gdyby Biedronka chciała się wycofać wcześniej niż po 20 latach...
Mar
"Ów deweloper" zobowiązuje się płacić czy "ów deweloper" spółka córka spółka z o.o. z kapitałem 5000 o prawie tej samej nazwie?
To nie jest problem biedronki, biedronka jak będzie chciała to się spakuje, pójdzie i nic nikomu nie zapłaci i nikt ani jeronimo ani deweloperowi nic nie zrobi ani nie karze nic płacić. Nie tylko nie zapłaci kar ale nawet nie zapłaci zaległego czynszu.
Rozumiem że jesteś sobie takim sobie bardzo młodym teoretykiem bo gdybyś kiedyś widział na oczy i przeczytał ze zrozumieniem (zrozumienie wymaga sztabu łebskich prawników) umowę na gwarantowany najem albo czytał jakąkolwiek umowę koncernu jeronimo np. na wynajem biedronki to byś takich bajek nie wypisywał.
Kabila
Wyślij mi proszę swojego mejla w wiadomości przez moją stronkę (contact).
Eltor
"Mamy dewelopera obecnego na rynku od dekad, z ugruntowaną pozycją, wyrobioną marką, który oddał do użytku tysiące mieszkań. Ów deweloper zobowiązuje się płacić nam 10% rocznie przez 5 lat. Innymi słowy całe ryzyko bierze na siebie"
Zadaj sobie pytanie po co developer miałby dla kogoś "brać całe ryzyko na siebie", zamiast wziąć ryzyko na siebie i zatrzymać te zyski? W imię czego miałby to robić? Biznes tego rodzaju polega właśnie na tym by na kogoś przerzucić ryzyko, a nie brać je na siebie.
"W razie czego klient bierze umowę i idzie do sądu. Sprawa jest oczywista, sąd nakazuje zapłacić należną kasę. "
I na tym się kończy. Kasy i tak klient nie zobaczy. No, mam taki nakaz zapłaty wystawiony właśnie dużemu deweloperowi, co markę miał i długo działał. I nawet do nakazu to jeszcze mam klauzulę wykonalności. A firma wcale nie upadła. I oczywiście kasy nie mam i niespecjalnie szansę na jej odzyskanie. Ot, nauka na przyszłość. W takich momentach człowiek zaczyna rozumieć, że teoretyczne abstrakcje, w które wierzysz, nie mają się nijak do praktycznej rzeczywistości. Wiarę utracisz, gdy rzeczywistość powie Ci "sprawdzam".
"Zakładam że znajomy zastrzegł sobie wysokie kary umowne na wypadek gdyby Biedronka chciała się wycofać wcześniej niż po 20 latach..."
Zakładam, że Biedronka nie podpisała z nim umowy, bo to tylko marka. Umowę mogło podpisać Jeronimo Martins i jak każda przytomna firma do pospisywania takich głupot mają wydzieloną spółkę celową, która jak co do czego przyjdzie, to niczego nie ma poza długami i zobowiązaniami. Biedornka jako zwierzak na logo z niczego się nie wycofa, Jeronimo Martins za nic nie odpowiada, ścigaj spółkę celową zarejestrowaną na innym kontynencie, z zarządem, z którym nie ma kontaktu.
E=mc
Metale tez Trader bodajze w 2012 goraca rekomendowal.
Bylo sporo artykulow, wszystkie na happy.
Co sie pozniej stalo, wszyscy wiemy.
hansklos
"wychodzi zarobek rzędu 20tys"
Mi wyszło, że to ok 4.5% bez amortyzacji i jakieś 1.25% przy uwzględnieniu amortyzacji. D. nie urywa. Lepiej rękawy zakasać i do roboty się wziąć, tak, jak pisał 3r3 kupić fabrykę, albo co podpowiada mi Sołtys, pole wydzierżawić i obsiać roślinami strączkowatymi.-)
Przykład wg Sołtysa - czynsz rolny to ok 1500zł za ha/rok. 400 tys starczy ci na prawie 270 ha. Jak zasiejesz żyto, to będziesz miał ok 32q i zgarniesz po jakieś 1700-1750 zł z ha plus dopłaty jakieś 200 euro za ha i więcej. Łączny przychód po potraceniu opłat za czynsz rolny da jakieś 270 tyś. No ale rolnikiem musisz być i mieć gdzie tą ziemię wydzierżawić.-)
Z fabryki pewnie będziesz miał ze dwa razy tyle. Inna sprawa, że trzeba się na czymś znać i coś umieć więcej niż łapę wyciągnąć po czynsz.
kenio
Łukasz Z
trader21
„A czy w obecnych realiach rynkowych i prawnych (tych w szczególności) inwestycję, którą opisywałeś nadal byś polecił?”
ODP. Nie wiem bo od 2 lata nie monitoruję rynku. Przypuszczam, że przy obecnym otoczeniu prawnym poczekałbym na możliwość przejęcia gotowej inwestycji za spłatę kredytu. Problem jest jednak taki, że szkoda mi na to czasu bo i w Polsce nie mieszkam.
@E-mc2
"Metale tez Trader bodajze w 2012 goraca rekomendowal.
Bylo sporo artykulow, wszystkie na happy.
Co sie pozniej stalo, wszyscy wiemy"
ODP. No właśnie co się stało? W 2013 roku złoto zaliczył dołek 3600 PLN / oz po czym rosły do 5500 PLN / oz w połowie zeszłego roku.
Przez ludzi twojego pokroju (anonimowy hate) ja i wielu mi podobnych nigdy nie będziemy mieszkali w Polsce tworząc w tym kraju wartość dodaną. W ciągu 5 lat stworzyłem firmę zatrudniającą 50 osób. Zapłaciłem więcej podatków, niż Ty zapłacisz przez całe życie. A wiesz dlaczego bo skupiam się na pracy i działaniu a nie tym jak komuś dołożyć.
Życzę szczęścia bo mogę się domyślać, że nie jest Ci w życiu lekko.
Kaziku
Pozdrawiam
buffett
kupić coś za 60 000 i sprzedać za 150 000
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 12:44
Robkov
Kup Bitcoiny... za dwa miesiące rusza poprawka protokołu i blockchain bitcoinowy uzyska nową jakość, pojawią się nowe pomysły co zrobić z BTC. Moim zdaniem kurs pójdzie lekko ponad 4000 - 5000 $
Dam
Niepotrzebnie się unosisz. Nie każda krytyka to hating. To, że musiałeś zadzwonić do prezesa EIG jest dowodem na to, że sam nie zainwestowałeś w projekt. Czyli przedstawiłeś czytelnikom możliwość inwestycji, ale sam w nią nie wszedłeś z jakichś powodów. Taka jest rzeczywistość.
"Przez ludzi twojego pokroju (anonimowy hate) ja i wielu mi podobnych nigdy nie będziemy mieszkali w Polsce tworząc w tym kraju wartość dodaną. W ciągu 5 lat stworzyłem firmę zatrudniającą 50 osób. Zapłaciłem więcej podatków, niż Ty zapłacisz przez całe życie. A wiesz dlaczego bo skupiam się na pracy i działaniu a nie tym jak komuś dołożyć."
Jeśli dobrze pamiętam to tą firmę stworzyłeś właśnie w Polsce, a potem ją sprzedałeś. Podobnie jak finansujesz klinikę w Polsce i razem z żoną w Polsce założyliście fundację - nie w Hiszpanii. Twoja uwaga do #E-mc2 o tym, że nie zapłaci nigdy więcej podatków niż Ty to jest właśnie hate i podcinanie skrzydeł. Bo na jakiej podstawie stwierdzasz, że anonimowy czytelnik nie osiągnie(lub już nie osiągnął) większego sukcesu od Ciebie? Robisz świetną robotę, ale nie unoś się tak, jeśli ktoś Ci coś wytknie.
Rado
Kto kupuje? Z doświadczenia z pracy wiem, że są to przeważnie osoby w wieku 25-35 lat pracujące za około 10 tyś brutto. Część osób wyprowadza się od rodziców, bądź też rezygnuje z mieszkań, które wynajmowali i chce zacząć nowe życie "na swoim". Druga część zakupuje 1 mieszkanie dla siebie, a dodatkowe 1 lub 2 pod wynajem tak aby po wynajęciu mieć pieniądze na spłatę kredytu i nie dokładać nic ze swoich zarobków. Przeważnie mają na wkład własny a reszta to kredyt. Nie znam nikogo kto kupił za gotówkę. Moja obserwacja. Praktycznie każdy uważa, że mieszkanie nie straci nigdy na wartości i że jest to interes życia ;)
bmen
ja bym pojechał na wakacje życia. kup sobie bilet Round The World z 12 stopami i tyle.
albo zostaw w banku i czekaj na Bain-IN :)
Jerry Sparrow
trudno tego nie obserwować jak to na froncie nawet w MSM. usa probuje zwijać swój przemysł do domu i będzie raczej izolacjonizm, jak i nowe umowy handlowe ale nie z blokami ale z indywidualnymi graczami bo to na rękę USA.
tak wiec Niemcy ostro już płaczą bo wiedzą czym to się dla nich skończy.
no i poszli w tworzenie euro-armi niezależnej od NATO, ale być moze z nim współpracującej.
prawdopodobnie zobaczymy rozwód w NATO ale jeszcze nie teraz. I dlatego mamy to ostre parcie USA na flanke i trójmorze. przypuszczam ze o tym będzie gadał trump w warszawie, tzn o gwarancjach.
a google czy aple to sztandarowi chłopcy do bicia. popatrz na VW, mercedesa, i nawet Bosha, dodatkowo dochodzi kontrola internetu bo o to tez się rozchodzi. Niemcy chcą w EU a usa od siebie. niby ta sama kontrola ale z rożnych punktów:)to że ministerstwa prawdy już istnieją nie musimy nikomu mówić. sami o tym piszą otwarcie.
ciekawe czasy przed nami.
@It21
ja bym sie nie przejmował jakimiś takimi atakami. jesteś blogiem nr1 to oczywista oczywistość że będą cię chcieli zdyskredytować. czym bardziej popularny tym więcej będzie ataków. sugerowałem kiedyś abyś moderował ze 2 pierwsze komentarze od nowego konta, to załatwi sprawę z 95% ataków.
Rado
Praktycznie każdy uważa, że mieszkanie nie straci nigdy na wartości i że jest to interes życia ;)
i przychodzi zdarzenie sigma4, czyli tail risk zadziałał i kufry wyczyszczane. a płynność RE wtedy żadna, socjal jeszcze podatków dołoży i tyle.
tam ktoś napisał zę może wyjąc 4% rocznie z apartamentowca. chinskei pandy 10y daja 3.5 i nie trzeba nic robic, a tu co prawie dzien latasz i witasz nowego klienta. raz na 6 miesięcy zrobią sobie balet i delikatna demolkę twojej nieruchomości :). i co im zrobisz? policje wezwiesz jak umowy nie było?
policz sobie jeszce swój czas, bo on duzo wymagany.
M3 w PL i Chianch prawie takie same, tyle że płynność chińskich bondów a RE na wynajem w PL to dwa różne światy.
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 13:09
waldi053
Temat mieszkań pod wynajem , mam już z głowy . Zwyczajnie nie mam , na to kasy , ,, wolne środki '' dawno już przeznaczyłem na metale , a na bieżąco to raptem ,, żyję '' . Jednak całkiem bym tego tematu nie kasował ! Nie wiem kto na tym wygrał lepiej , czy ja na ,, metalach '' czy ci co kupili mieszkania ? Oni mają jakiś czynsz ... ja natomiast ....................................
Nie mówię o zakupach ,, kredytowych '' , bo to inna para kaloszy '' jednak z perspektywy czasu uważam że żle zrobiłem !
Mieszkania by się spłacały ----------- a złoto przyprawia mię o ból głowy . Wojna na razie nam nie grozi - bo główny ,, bandyta'' jest nie zdecydowany . [ a taki będzie -zawsze - bo to czosnkowy tchórz , ] on jest w stanie napaść na ,, przedszkole '' jednak napaść już na takie KRLD - TO DLA NIEGO ZA DUŻO . Tchórz nigdy bohaterem nie będzie - i to trzeba sobie wbić w głowę .
zeromacho
Największym wrogiem inwestowania w Polsce w mieszkania jest ustawa o ochronie praw lokatorów ..., jeśli ktoś jej nie zna na pamięć niech nawet nie myśli o wynajęciu mieszkania komukolwiek.
Po za tą ustawą największym problemem jest zmiana przeciętnego wynajmującego, dotychczas mieszkania wynajmowali ludzi średnio zamożni nie chcący brać kredytu , w chwili obecnej wszyscy którzy mają zdolność kredytową kupili swoje "bankowe" mieszkania, a wynajmują ludzie bardzo biedni, których często nie stać na czynsz i opłaty. To w połączeniu z coraz głośniej krzyczącymi obrońcami praw lokatorów powoduje,że wielu wynajmujących słysząc brednie że przez 3 miesiące mogą nie płacić i nie można ich wyrzucić, przestaje płacić. Dla właściciela oznacza to zostanie przestępcą i tak zwana "czystka z zaskoczenia" pod nieobecność lokatora, lub zgodna z prawem wielomiesięczna bujanka z sądem i komornikiem, co nie należy do przyjemności a niekiedy jest stresujące.
Najbardziej dziwi mnie to, że wiele osób uważa że najlepszy interes jest na kawalerkach ;) zwracam uwagę że do kawalerki właściciel nie może wejść pod nieobecność lokatora, więc jeśli już ktoś koniecznie chce wynajmować mieszkania to rekomenduję mieszkania wielopokojowe dla studentów, przynajmniej właściciel może wejść i posiedzieć sobie w kuchni lub łazience czekając na niepłacącego.
Reasumując wszystko to powoduje, że ja wychodzę z tej działalności.
polish_wealth
No oprócz takiej oczywistości, że każdego jak pincetą wyjąć z koszyka komitetu 300 to jest zrzeszony jakimś wpływowym stowarzyszeniem z kimś innym, którego obejmuje ta lista. Załużmy Bush i Kerry są członkami Skull and Bones, z kolej Kissinger jest bywajuszczym Bilderbergersem, a ktoś inny znowuż jest prezesem któregoś banku centralnego - natomiast podług mojej najlepszej wiedzy nie ma realnego Klubu o nazwie komitet 300, który by się gromadził w takiej liczbie w jakimś Komitecie. -
Im jestem starszy i wiecej poczytałem, tym skłaniam się do opini mojego dziadka, który utrzymuje, że jest chaos - nikt nie rządzi nikim, są tylko lepsze lub gorsze próby utrzymania władzy, które na chwilę monopolizują wiele firm, banki, korporacjie - jest zbyt wiele agend, zbyt wiele róznych interesów i sytuacja zbyt dynamicznie się zmienia - Oto na naszych oczach projekt Jednego USA i jednej Europy został zerwany (TTiP) tj. można powiedzieć, że próba połączenia Anglosaskiej szkockiej masonerii z Wielkim Wschodem francji i masonami niemieckimi z Bawarii okazała się niemożliwa, każdy chce pilnować swojej owczarni i swojego strzyżenia baranów i czeka na taki Deal taki układ sił, który rozłożyłby się równomiernie w zyskach gdyby połączono tak wielkie bloki kapitałowe. Widocznie Wg. Niemców TTiP doprowadziłoby po czasie do supremacji szkotów i blokowaniu niemieckiego połaczenia z Rosją (ryt francuski) i blokowaniu celnego produktów a azji.
Ktoś kupuje, ktoś sprzedaje, ktoś bankrutuje a ktoś udziela pożyczek i dobrze sobie radzi - stworzono / wykształcił się taki system bankowo korporacyjny globalny, że smierc jednego podmitu nie oznacza zatrzymania karuzeli kasy dla innych niezależnie od radzenia sobie Państw Narodowych (marzenie żydów wiecznie grabionych przez rewolucje pospólstwa)
Ja tylko dodam, że cala struktura tego chaosu w którym podmioty lepiej lub gorzej zorganizowane w sekty/mafie/loże/prywatne firmy porusza się w rytm największego żniwa szatana, otuż dajmy na to, że członkowie Goldman Sachs są częścią B'nei B'rith i ciągną kołdrę w stronę syjonizmu, dopuki działają w myśl zasady "Obrad mędrców Syjonu" Powodują tyle chaosu na świecie, że przez ludzką biedę, łzy, przekleństwo życia, prostytucję kobiet, które muszą żyć na ulicy - wiele dusz się potępia, ale teraz jeżeli członkowie postanowią przystopować ze złą działalnościa i spienieżyć kapitał dajmy do pomagania dzieciom w afryce, to na ich miejsce wchodzą inni bankierzy/projekty - nakarmione jeszcze większą pychą i potencjałem zniszczenia, które w rozmaitych okolicznosciach przejmą ten kapitał i bedą toczyć nim dalej ludzkośc.
[Część komentarza została usunięta, ponieważ nie dotyczy tematyki bloga]
Użyty przeze mnie przykład Obrad mędrców Syjonu - jest tylko przykładem obrazującym, nie mam pojęcia wkońcu po tylu latach czy taki dokument był realnym dokumentem obrad syjonistów czy był tylko radziecką i hitlerowską propagandą.
Jest jak w masonerii - zyskujesz wpływy, ale jeżeli chcesz się wykręcić to zostajesz zamordowany, tak jeżeli nagle duża machina masońsko bankowo korporacyjna nagle zechciałaby odejść od swoich planów - jednego rządu - [Część komentarza została usunięta, ponieważ nic nie wnosi do dyskusji]
https://www.youtube.com/watch?v=hBdMRUTy56M o Cyber wojnie - niby wiadomo, ale dobrze, że ktoś robi profesjonalne zestawienia. W srócie: 1. 1. Państwa posiadają już po kilka-kilkanaście tysięcy cyber troli -
2. Cyberprzestrzeń została wytypowana jako 4ta po wodzie, powietrzu i lądzie regularna przestrzeń prowadzenia wojny i oczywiście jako pierwsza przestrzeń, na której powinno się wroga pokonać.
3. Bardzo ciekawym zjawiskiem jest analiza zwrotna działania troli tj. Trole badają czy podawana przez nich narracja zaszczepiła się społeczeństwu i jeśli nie, to co się zaszczepiło i jak z tego punktu poprowadzić do punktu docelowego.
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 16:14
waldi053
Ja ci ,,opowiem '' jak USA postrzegali ,, Śwadkowie Jehowy '' - prawidłowo - jest to''' mocarstwo schyłkowe '' i nic mu już nie pomoże . Jak oni to zwali , jest to ,, mocarstwo '' nie jednorodne . Mocarstwo z jednej strony potężne , siłoą swej armii , z drugiej strony to tylko tandetna dykta i papierowa ,, cywilizacja '' - czyli śmieciowa ! Podpalić USA na Alasce , to spali się cały kraj . Amerykańscy świadkowie Jehowy , dawno ten kraj skazali na koniec ! Nie wiem czy tobie to wytłumaczyłem , ale mocarstwo zlepione z ,, gliny '' i żelaza '' jest siłą rzeczy na ,, wylocie '' Gorzej że ja podejrzewam ,, żółtków '' o to że dogadali się z czosnkowymi '' Jeśli dojdzie do takiego ,, mezaliansu '' to ,, Boże chroń Amerykę '' - bo żółci i czosnki - nas ,, zajadą'' . :)
waldi053
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 16:15
waldi053
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 16:15
bmen
nie wiem co tam twoje czosnki czy inne króliki gadają, ale USA przymierza się do wojny finansowej z chinami i tą prawdopodobnie wygra. pytanie tylko jakim kosztem i co chcą poźniej realizować. oniż pkb w chinach o 30% i zobaczysz co to gniew chiński na ulicach. tyle ze najpierw trzeba się zabezpieczyć u siebie.
US same zaczęły zrywać system petrodolara i to już się dzieje. Kissinger wczoraj siedział się z Putinem.
to ze są spadkowi nie wiele zmienia w układzie krótko terminowym. zresztą to to blog o inwestowaniu wiec nie będziemy wchodzić w głęboka geopolitykę bo tej tu jak na lekarstwo.
waldi053
Jeśli cię jakoś uraziłem - to PRZEPRASZAM !
Zawsze myślałem ze twój meinung jest polski . Tak się złożyło że ja , akurat podpisałem '' się za Polską '' i tego będę się trzymać . Mając wybór Deutsch , lub Polak z przewrotności wybrałem POLAK ! Jako Polak interesy też mam polskie i tego będę się trzymać .
waldi053
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 16:16
waldi053
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 16:16
polish_wealth
Polecam żeby się pośmiać przy weekendzie co facet zmajstrował na TJS - ja występuje jako Medyceon Medici Medykament - ciekawe czy odratujemy rachunek.
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 14:34
Rudolf
Dolar leci, złoto leci, srebro leci,
poczekajcie z zakupami fizyka jeszcze ze 2 lata jak dolar będzie po 2 zł a metale spadną jeszcze z 30%!
Obecne ceny to ani zarobek ani strata jak tyle czasu jest trend boczny.
janekj
A co do hejtu i reakcji na niego: podstawowa zasada blogwania to ,, wcale nie musisz tolerowac krytyki nas wojej stronie,, :P
M123
Jeśli rzeczywiście 80% było trafne to szacun, ale coś mi się nie wydaje.
hugo80
wiesz widocznie nie ma się do czego doczepić ,dlatego podali banalne wiatraki , napoleon tez się pomylił dla tego nie zdobył wszystkiego co chciał ,a przecież był podobno geniuszem . ja jestem w wielu sprawach wdzięczny Traderowi21 .bynajmniej jeszcze na niczym nie straciłem a jak już to może grosze (w dosłownym słowa znaczeniu )
polish_wealth
Witaj szkoda ze
[Cześć komentarza została usunięta, ponieważ nie dotyczyła tematyki bloga]
nie jest w polskiej wersji ,wielka szkoda ,może masz coś ciekawego do obejrzenia w polskiej wersji obojętnie w jakiej formie ,Pozdrawiam .
Trader 21, mam pytanie : jeszcze trochę i będziemy mogli zobaczyć Franciszka na najniższych poziomach od wybicia z 2014 roku ,hm mylisz ze korekta może się zacząć przy momencie zrównania się z najniższym poziomem z 2014 r czy jeszcze można poczekać ,bo czas spadków będzie ciąg dalszy?
Wszystkie w sumie waluty lecą ,czy to oznaka coś więcej ? czy to po prostu życie ?i nic z tego nie będzie?
Pozdrawiam . ps długo cie nie było
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-03 09:15
uberbot
Jeśli wynajmujesz długoterminowo (nie na dni/tygodnie) to pewnie słyszałeś o najmie okazjonalnym. Rozwiązuje problem niepłacących/niechcianych lokatorów (otrzymanie sądowego nakazu powinno zająć niedługo, bo osoba podpisuje papier przecież i nie ma znaczenia czy dzieci czy to czy tamto). Oczywiście jak zawsze życie weryfikuje działanie sądu, natomiast jest to lepsze zabezpieczenie.
Btw nigdy nie narzekałem na lokatorów. Kwestia selekcji (i trochę szczęścia).
Natomiast zgadzam się. Rynek dziwny co najmniej. Ceny najmu/zakupu z kosmosu wypychają ludzi, którzy chcą mieszkać (nie turystów) poza miasto/w inne opcje.
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 15:59
Jerry Sparrow
Wygląda na to, że jesteś zwolennikiem teorii geopolitycznej o wielobiegunowym świecie, którego silne bieguny czasem się sklejają - nawet na długo - a czasem rozpadają (tak jak teraz klany europejskie z klanami zza La Manche i Atlantyku). Mnie też puzzle układają się w tym kierunku :)
Dodałbym jednak od siebie, że niektóre cele dominujących grup są zbieżne i nawet jeśli te grupy wzajemnie się zwalczają, to popychają korzystne dla nich rozwiązania w tą samą stronę (np. eliminacja gotówki, czy rozwój i zastosowanie socjotechnik).
Czasami zastanawiam się nad tym jak to jest, że po jasnej stronie mocy nie widać zbytnio gigantycznych organizacji - odpowiedników omawianych - które zwalczałyby siłowo [sens ekonomiczny] opisywane klany walcząc np. o likwidacje systemu rezerwy cząstkowej [są oczywiście duże kościoły - ale one nie walczą raczej na tej płaszczyźnie i nie mają drukarek]. Być może Plan jest taki, że to co małe i liche ma pokonać to co duże i silne (taki odpowiednik pojedynku bakterii z lwem). :))
Wybaczcie za delikatny offtop.
3r3
To są rzeczy oczywiste dla każdego kto choć raz zajął się zaopatrzeniem własnej firmy przemysłowej w energię, a jak jeszcze zajmował się produkcją generatorów dla GE to już w ogóle sprawa jest jasna jak dotacje.
Trzeba się przytomnie zastanowić co powoduje nierównowagę rynku, w której nagle odkrywane są "tanie" wiatraki, a jakoś na wybrzeżu Afryki nikt takich nie stawia, a przecież im prąd potrzebny. Na pewno biedni by stawiali takie tanie elektrownie jakby były rentowne. Najwidoczniej ta rentowność wynika z czegoś innego niż ich elektromechaniczna sprawność. Analiza kosztów sprowadza sprawę do podatków. No to jasnym jest że podatków trzeba uniknąć i nie powstanie zapotrzebowanie na wiatraki. Z tego wynika, że księgowy jest lepszym generatorem energii niż turbina z Niemiec.
Dajcie luzu gospodarzowi, no zrobił jak zrobił, coś tam w głowie miał, zajmuje się ekonomią a nie technologią i tak wyszło.
@matimateo89
"to przecież problem Biedronki"
No tak - tylko że sklep jest franczyzną - to sobie będziesz dochodził od franczyznobiorcy a nie od sieci - powodzenia.
"Sprawa jest oczywista, sąd nakazuje zapłacić należną kasę."
Jest pewna odległość jaka dzieli nakaziki sądzików od kasy. To znaczna odległość. Zazwyczaj dążąca do górnego kresu liczb dodatnich.
@Eltor
"ścigaj spółkę celową zarejestrowaną na innym kontynencie, z zarządem, z którym nie ma kontaktu."
Nie desperujmy - jak kto zapłaci to się przyprowadzi winnych na powrozie. Prawem, lewem - jakoś się dojdzie zapłaty - mimo wszystko biznes jakoś sobie radzi nawet bez sądów.
@kenio
"w takim Poznaniu dla dwóch pokoi wraz z czynszem to nie mniej niż 1600zł co wcale nie jest małą kwotą dla przeciętnego Polaka"
Ja za mieszkanie w Szwecji mniej płacę, a w Poznaniu jak mi oferowali zarobki to im wyjaśniłem ile wynosi zasiłek w Szwecji.
Mieszkań w Polsce nie ma, bo budowlańcy z Polski są w krajach na Sz.
@Trader21
Z tymi wiatrakami to sam wiesz co narobiłeś, a że jesteś osobą publiczną to będą Ci o tym co jakiś czas przypominać. Sam chciałeś taki biznes prowadzić - teraz wysłuchuj lamentów. Jeszcze sobie takich tematów więcej w życiu nazbierasz - nie ma się co przejmować.
"Zapłaciłem więcej podatków, niż Ty zapłacisz przez całe życie."
Ja nie wiem czy to jest powód do dumy, że się płaci emeryturę Michnikowi z Upsali.
@Rado
"Praktycznie każdy uważa, że mieszkanie nie straci nigdy na wartości i że jest to interes życia ;)"
A jak kupisz fabrykę to zbyt na produkt jaki ona wytwarza będzie na wieki wieków - na poglądy lemingów nic nie zaradzisz, teraz będą kupować roboty, które będą na nich pracować - serio w to wierzą.
@waldi053
Ze złota możesz wyjść, najwyżej z jakąś stratą, ale ktoś kupi. A z mieszkań wychodziłem z takimi stratami do wycen, że mam na temat ich płynności bardzo złe zdanie - mieszkanie to liche płacidło.
"Mieszkania by się spłacały"
Ja Ci chyba jednak dam takie mieszkania do pilnowania, a Ty się będziesz miał z tego czynszu utrzymać. Starcza do trzeciego, pozostałe 27 dni trzeba miłością do ojczyzny przeżyć.
Poczytaj co #zeromacho ma za doświadczenia. Ja też takie miałem, tylko że ja lekceważę przepisy.
weraniki
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 19:17
Eltor
Nie wydaje mi się, by jako majątek do przekazania wnukom to był dobry pomysł. W starych domach młodzi ludzie mieszkać nie chcą (brzydkie, nienowoczesne itd.) i wolą budować nowe. Zakładasz też niezmienioną przez dekady rzeczywistość prawną, a tymczasem jaką masz szansę przekazać wnukom nieruchomość? Pytam w kontekście naszej historii. Ilu pokoleniom Polaków na przestrzeni ostatnich 200 lat udałoby się przekazać nieruchomość dwa pokolenia dalej?
Wojna może Ci zaorać nieruchomość. Granice mogą się przenieść z miejsca na miejsce (zobacz czemu Niemcy nie mają jeszcze konstytucji i zastanów się jaki kaliber najbardziej Ci odpowiada). Własne państwo Ci może nieruchomość zabrać (dekret Bieruta sobie przypomnij). Warunki materialno-gospodarczo-bytowe mogą wnuki wygnać w inne miejsca i przy dziadkowym domu/mieszkaniu i tak nie pozostaną wtedy.
Do tego jeszcze mam wrażenie, że wygląda na to, iż zmierzamy w kierunku przedefiniowania pojęcia własności prywatnej, a może raczej stopniowego pozbycia się go. Samo przekazanie potomkowi nieruchomości w spadku za kilka dekad może być obciążone odpowiednią karą, zgodnie z kanonem "sprawiedliwości społecznej" czy innego akurat panującego przesądu.
M123
Daj biedakowi rybę to zje rybę, daj mu wędkę to sprzeda i kupi wódkę.
Najpierw naucz życia, jak nie dać się oszukać i jak zarobić, bez tego co byś nie zostawił to przepuszczą.
Dach nad głową będzie lepszym wyjściem niż antyki.
stefik
Ale jednak przy wejściu w pewien interes nie można od inwestora oczekiwać, że będzie mówił o tym interesie w nie-superlatywach.
Mam wrażenie, że jest coraz więcej ofert skierowanych do małych/początkujących inwestorów, ofert mających wspólną/wyrazistą tonację:
"Nie masz kasy, a chcesz inwestować? Inwestuj z nami, wystarczy NAM twoja zdolność kredytowa. *Wszystko gwarantujemy." A małym (niedopisanym) druczkiem: "całe ryzyko leży na Tobie".
Nie jest żadną tajemnicą, że pod względem psychologicznym najłatwiej wydaje się pożyczoną kasę... Tak to po prostu działa (karty, raty, pożyczki, etc) - pożycza się cudze, a oddaje swoje. Poza tym, im dłuższy termin inwestycji (czytaj - zwrot / raty kredytu) tym niejako trudniejsza jest weryfikacja tej inwestycji. Kupowanie mieszkań na kredyt pod wynajem to zwyczajne lewarowanie i do tego na rynku niskiej płynności, kiepskich mechanizmach wyceny, nieokreślonym zaangażowaniu własnym i ryzykiem długoterminowym.
@Rado, czy jesteś w stanie napisać coś więcej? Jak to się zmieniało w ostatnich latach? Jak zmieniły się te proporcje, tj. ile transakcji po to by zamieszkać / na wynajmem, ile za gotówke / kredyt?
@zeromacho
Studenci? Kiedyś byli w miarę pewni co do płatności, bo przecież ich rodzice za to płacą. Ale z tymi to inna materia - potrzeba więcej zaangażowania, więc i kosztowo/czasowo inaczej to wygląda...
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 20:43
stefik
Mądrze rzeczone.
Perspektywy pokoleń (na podstawie chociażby naszej historii) są (co najmniej) nieoznaczone pod względem wartościowania dziedziczeń.
"przekazanie potomkowi nieruchomości w spadku za kilka dekad może być obciążone odpowiednią karą"
Też mi tak świta, coś jak - możesz przekazać M1, ale wszytko ponad to masz bandycki podatek, bo inaczej to by było niesprawiedliwe wobec tych co nic nie mają do odziedziczenia.
kwaq
Witam.
Wszyscy tu piszecie o wynajmie krótko terminowym/lokatorom etc ... zwroty po kilka %....
Robię w budowlance .. Od 2 lat siedzę we Wrocławiu , przez ten okres zostawiłem u wynajmujących około 250 tyś. Ceny za kwatery pracownicze zaczynają się od 400 zł miesiąc/łóżko w zaadoptowanym na pomieszczenia mieszkalne garażu z grzybem na ścianie i meblami z PRL-u. W tymże garażu stoi 8 łóżek.Gość za to kasuje 3200 miesięcznie. Nie wspomnę o domu w którym ma 20 łóżek w trochę wyższej cenie.Standard niekoniecznie lepszy, ale to dom nie garaż.
Jak szukam kwatery to po 20 telefonach udaje się coś znaleźć w miarę do mieszkania za 500 zł/miesiąc.
Dom na 20 łóżek można we Wrocławiu lub bliskiej okolicy kupić za 500-600 tyś. Kasujesz 10 tyś miesiąc - 2 tyś ( pewnie dużo mniej ) kosztów daje 8 000 x 12 = 96 000 - podatek jak ktoś płaci. Po 5-6 latach dom się zwraca.Potem można sprzedać pewnie drożej.
Jeśli myślałbym o inwestycji w nieruchomości to tylko na kwatery pracownicze w mieście które się buduje , albo mały hotel z salą bankietową .
Pozdrawiam
weraniki
@M123 Tak, edukacja jest kluczowa ale dyskusyjna. Bo jeśli chcemy, aby nasze dzieci byli nonkonformistami i podchodzili do życia krytycznie, to być może zostaną nieszczęśliwi w zmanipulowanym społeczeństwie.
Ostatnio modyfikowany: 2017-06-30 21:20
polish_wealth
@ Jerry Sparrow, właśnie tak to widzę, że budowniczowie wykonują po kawałku budowli - ale Oko zawsze zyskuje
@ Jerry Sparrow, dlaczego nie wykształciło się coś na kształt masonerii ale w oparciu o katolicyzm
[Część komentarza została usunięta, ponieważ nie dotyczyła tematyki bloga] - Podobno za czasów marksa były w niemczech ruchy katolickiej klasy robotniczej, która wykształciła model ekonomiczno/społeczny dobry dla całego społeczeństwa (tj. nie narzucający katolicyzmu, ale powszechnie akceptowalny, czyniący największą czesć społeczeństwa beneficjentami) jednak marksizm wygrał przez aparat opresji.
Ruchami które starają się naśladować masonerię, ale pozostają w kościele zgodnie z doktryną wiary i w pełni uczestniczenia w życiu sakramentalnym są: Rycerze Krzysztofa Kolumba, oraz Zakon maltański, także Opus Dei - wiele wiele innych jednak wobec takich stowarzyszeń występują podejrzenia, że albo są fałszywymi flagami czyli tak naprawdę mają korzenie masońskie, lub mają cele czysto finansowe i zaspokajają swoje potrzeby zarzuciwszy swój powszechny "katolicki" charakter.
W przeszłości byli to oczywiście templariusze i Jezuici
Chciałbym godzinami rozpisywać się nad Twoim pytaniem, mogę narazie z braku czasu dodać, że Ruch Grzegorza Brauna jest w Polsce próbą oddolnej walki i organizacji w oparciu o katolicyzm, napewno warto działać w ramach thinktanka, tego którego tutaj tworzymy i rozpoznawać problemy centralnej bankowości neokonserwatywnej opartej o opary masońskie, po to byśmy za chwilę mogli wykształcić rozwiązania zdolne na początek działać obok systemu, bo zamiast jest niemożliwe, ale niewątpliwie trzeba powoli myśleć co można robić obok drugą ręką, żeby było łatwiej żyć zdala od spojrzenia Oka.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-03 09:14
Dam
W styczniu i lutym też budujecie, że policzyłeś x12?
Jerry Sparrow
Co do templariuszy, to sprawa jest chyba nieco bardziej złożona...
W kwestii uzupełnienia dyskusji w tym wątku zobacz proszę jeszcze jeden link
Odnośnie "białych" ruchów miałem raczej na myśli takie, których siła oddziaływania ekonomicznego byłaby globalna.
kwaq
Oczywiście,duże budowy chodzą cały rok. Betonować możesz i w ujemnych temperaturach, a ludzie wytrzymują do -20 ( jak nie wieje ).
Eltor
"Tak, edukacja jest kluczowa ale dyskusyjna. Bo jeśli chcemy, aby nasze dzieci byli nonkonformistami i podchodzili do życia krytycznie, to być może zostaną nieszczęśliwi w zmanipulowanym społeczeństwie."
To prawda. Ciekawostka: tego rodzaju spostrzeżenia miał już Kaczyński w swoim manifeście. Przynajmniej jesteśmy w dobrym towarzystwie, bo gość miał IQ coś chyba 170 punktów. ^^
Freeman
Niczym mnie nie uraziles. Spij spokojnie.
Ps. W scieku zaczynaja naglasniac utrate cierpliwosci tchorza wobec
Noko. Przeciez piechota tam nie wejdzie bo by sie pogubila.
Moze bardziej chodzi o wywolanie napiecia na linii z czajnikami i wladkami. Ostatecznie czajniki i ru sympatyzuja z noko. Moze tchorz chce sprawdzic prog pobudliwosci tych dwojga takim z bozej laaki proxy.
Freeman
Nie mówię o zakupach ,, kredytowych '' , bo to inna para kaloszy '' jednak z perspektywy czasu uważam że żle zrobiłem !
Twoj stan ducha sygnalizuje rychly
powrot PM na sciezke wzrostow. Wlasnie na tej zasadzie dziala gielda i dotyczy to ABSOLUTNIE wszystkich obszarow inwestycji.
Przerabialem to juz wielokrotnie.
Zawsze gdy moje inwestycje szorowaly najglebsze meandry dna, zwatpienie siegalo zenitu a jakis czas pozniej wszystko odwracalo sie o 180 stopni.
Kostolany nazywal zyski ze spekulacji/inwestowania odszkodowaniem za bol. Najpierw jest bol, potem jest zysk.
Masy inwestuja w euforii i przekonaniu o swoim sprycie. Placa za to stratami materialnymi. To cena za piekne chwile ekstazy i malowanie w wyobrazni zyskow z przyszlosci.
Mnie tez martwi sila kartelu ale zauwaz: w minionych 15 latach kartel nie zawsze mial przewage.
W spekulacji najistotniejsza jest cierpliwosc. Powrot do wzrostow moze w istocie potrwac jeszcze " nie wygodnie " dlugo.
Ja powiem ostroznie tak: tej niewygody liczac od 2011 bylo juz stosukowo duzo.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-01 06:00
Freeman
Teraz przyklad z rynku nieruchow.
W 2009 ktos powiedzial do mnie tak: rynek nieruchomosci jest martwy.
Chodzilo o nieruchy w DE a powiedziala to sfrustrowana osoba, chcaca sprzedac dom.
Nota bene, w tym samym czasie dom sprzedal moj znajomy. Zeby bylo smieszniej z zawodu jest Unternehmensberater, wiec powinien miec wyczucie rynku.
Krotko: sytuacja odmienila sie dosyc radykalnie. Dom sprzedany w 2009 za 280k moze dzisiaj wyciagnac spoko 520k.
Jest rok 2017 wiec dla aktywa jakim jest nieruch, okno czasowe na wzrost wyceny z 280 da 520 bylo stosunkowo waskie.
Zycie to rynek, rynek to samo zycie.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-01 06:03
3r3
"W styczniu i lutym też budujecie, że policzyłeś x12?"
W zimie wykończeniówka szaleje.
@polish_wealth
"Ruch Grzegorza Brauna jest w Polsce próbą oddolnej walki"
"jednak marksizm wygrał przez aparat opresji"
Skojarz te dwa własne cytaty. Katolicyzm stał się lichy ponieważ przestał wytwarzać pierwiastek militarny, w tym prozelityczny. Teraz zastanów się czy Budziki tworzą zbrojne bojówki i dlaczego wszelkie próby tworzenia takich są pacyfikowane wewnątrz Pobudki?
Najwidoczniej to jest od razu tak tworzone, aby spalić siły młodych ludzi i przegrać z powodu nie wytwarzania aparatu opresji. Na tym polega chrześcijaństwo, że ktoś pierwszy musi rzucić kamieniem. Pan Jezus kazał kupić miecze, dwa wystarczyły, ale jednak dwa.
@stefik
Popełniłem jeden tekst o tym co da się jeszcze z lemingów wyzyskać - właśnie to - ich zdolności honorowe (kredytowe). Nic więcej im nie zostało - z tego wynika obecna oferta "inwestycyjna" i bazujące na tym amberspłuczki.
@Eltor
"To prawda. Ciekawostka: tego rodzaju spostrzeżenia miał już Kaczyński w swoim manifeście."
A później dyskusje o powszechnym dostępie... dobry mamy klimat :)
Teraz będzie nowe pytanie u psychiatry - "a manifest Kaczyńskiego Pan zna ubiegając się o pozwolenie?".
@Freeman
"Moze bardziej chodzi o wywolanie napiecia na linii z czajnikami i wladkami."
Liczba ludności 10:1 - co tu można napinać?
Dobrze doradzasz #waldi053 żeby siedział na d i za dużo nie główkował bo go tylko głowa rozboli.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-01 07:04
quidditch2
"Katolicyzm stał się lichy ponieważ przestał wytwarzać pierwiastek militarny, w tym prozelityczny."
Kiedyś nawet groźba rzucenia klątwy na władcę potrafiła czynić cuda nie tylko pierwiastek militarny. Gdyby dzisiaj papież czy inny biskup rzucił klątwę było by to raczej tematem artykułu na pudelku ... .
Prozelizm katolicyzmu został wyparty bardziej skutecznym i nowoczesnym prozelizmem (jak zawsze niemieckich) twórców wszelkich ideologii o podłożu marksistowskim, którzy mając do dyspozycji potężne narzędzia takie jak tv, internet itp... napewno to wykorzystali.
Być może jednym z celów nowej ideologii marksistów jest właśnie to aby katolicyzm stał się lichy.
Jak wiadomo to ideologie rządzą światem nie pierwiastek militarny.
3r3
"Być może jednym z celów nowej ideologii marksistów jest właśnie to aby katolicyzm stał się lichy. "
Może nie zwalajmy na Marksistów że są tacy wszechmocni. Wskażmy palcem winnych - to katole temu winne, że katole są liche, że są jakie są. Któż by chciał się przyłączać do słabych? A bo to są jakieś katolickie potęgi ekonomiczne? Gospodarcze? Zbrojne? Gdzież ten wielki sukces tej niby wspaniałej ideologii?
Nie ma co zwalać wypadków drogowych na drzewa i marksistów. Za rezultaty katolicyzmu odpowiedzialni są sami katolicy. Tak pokierowali i taka licha brzoza jak postawiony na głowie marksizm okazała się pancerna.
Sukcesy ideologii katolickiej leżą na półce obok sukcesów szybkiego rynku i państwa prawa. Wszystko to konstrukty teoretyczne, rzeczywistość jest z dykty, za dyktą kryje się praktyka grup interesu. A w interesach z ideologią jest bardzo licho, bo to nie ideolo rządzi światem, tylko bardzo konkretni ludzie próbują rządzić innymi ludźmi.
Ja oczywiście znam uzasadnienie: ideologia dobra tylko ludzie k.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-01 09:35
quidditch2
"Gdzież ten wielki sukces tej niby wspaniałej ideologii?"
Za mało się znam, ale wydaje mi się, że tzw. cywilizacja łacińska, to jeden z sukcesów a przynajmniej udział w sukcesie.... ;)
"rzeczywistość jest z dykty, za dyktą kryje się praktyka grup interesu"
Grupy interesu potrzebują siły roboczej a najlepiej niewolników.
Pewna ideologia marksistowska w którą uwierzyli nasi zachodni sąsiedzi przed 2WW zanim została wprowadzona w czyn najpierw musiała rozpalić umysły swoich przyszłych nosicieli i wyzwolić w nich jakieś ukryte w ludziach szaleństwo, jaki był tego skutek wszyscy wiemy.
Wydaje mi się, że nie można lekceważyć aktualnie wstrzykiwanej masom ideologi neo-marksizmu, genderyzmu itp.. Natomiast warto się zastanowic jakie szaleństwo w nich/nas wyzwoli.
polish_wealth
@ Jerry Sparrow - postuluję żeby powoli się zająć kreacją takiej siły = ). Od Think Thanka poprzez projekty ekonomiczne, które zapewniają początkowy smar do opłacania dalszej działalności (zaproponowałem dobry początkowy smar bez wychodzenia z domu jakiś rok temu opisując model e-commerce już przeze mnie sprawdzony) poprzez rozmaite kampanie uświadamiania, ale i agresywne kampanie groszodajne, np. duża fundacja żerująca na zyskach z e-commerce i płacąca normalne wypłaty członkom klanu byłaby w stanie produkować ideologiczne filmy np. o różokrzyżowcach, masonach o tym jaką część rynku trzymają i w rytm: "ile to z was Owce bawełny ciągną - ile zabierają poprzez te "Rynkowe" mechanizmy bankowości centralnej neokonserwatywnej", a także takie reklamy konstruktywne, które mogłyby namówić Polaków do trzymania kasy w jednym banku, który by inwestował w projekty państwowe.
Lub by się smarowało lewicującą prawicę podrzegając ją do zjednoczenia, bo ta prawica katolicka sama jest poruszana już przez własną wyobraźnią stworzenia "TERRA FELIX" czy Hiperborei i rozumie dzieło intronizacyjne jako jedyną opozycję do Nowego Porządku swieta, problem jest z prawicą abstrachującą od spraw najważniejszych a skupiającą się tylko na tym aby kapitalizm crony przeszedł w zwykły kapitalizm. Bo przecież tak światłe postacie jak Korwin czy Michalkiewicz, czy marketingowiec youtubowy od uświadamiania stanu wojennego Pan Bartosiak, którzy dobrze nadają się do ujawniania partyjnych i światowych gierek, to dla nich przecież wszystko to zamyka się w materialnym dialektyźmie. A trzeba Panom kupić bilety i spakować ich w autokar do Czestochowy żeby zobaczyli egzorcymy z bliska i przyjeli do wiadomości duchowy wymiar wojny i wtedy zrozumieją także, że masoneria to nie klub biznesowy. I wtedy byśmy mieli jednolitą ideologicznie prawicę i tak zwane zjednoczenie prawicy bo oto w tak ważnym świetle nie będzie ważne czy będzie KORWIN na tronie czy Kaczyński - bo wiekuisty rozmach odkrycia przyćmi małostkowe partyjne zakusy do władzy.
Więc Klan jest potrzebny by kupić Panom bilety = ))), na pewno życie pokieruje tak, że będzie coraz więcej konferencji wspólnych np. Michalkiewicz i Bartosiak + Korwin + Braun i wtedy wychodzimy my "sponsorzy Polski" cali ubrani na biało i mówimy: "Proszę bardzo, tutaj taki evencik że wsiadamy teraz do autokaru i jedziemy" A po drodze puszczamy im ze dwa filmy o tym jak jest bankowośc skonstruowana przeciw człowiekowi + film o masońskiej konstrukcji bankowości.
i ot! tak sie prawica jednoczy - a zaraz wygrać wybory może, a zaraz jej podsuniemy Sanackie projekty np. wyprowadzenia złotówki z Forexa by nie mogła być przedmiotem grabieży (tylko przykład), lub jakieś nadzwyczajne włączenie drukary by skupić własne obligi.
To dosyć żartobliwe z mojej strony pomysły, aczkolwiek zobaczcie, że tak się dzieje w tem mistycznym ciele, że Braun właśnie kręci filmy, po co? żeby ideologicznie ujednolicać i zarysowywać wrogów ludzkości i wytyczać cele polityczne dla prawicy poprzez uświadomienie. Jego organizm polityczny doszedł do wniosku, że w ramach robić co można przy pomocy tego co jest właśnie to należy robić teraz. A mój organizm mówi mi, że trzeba się organizować w watahe finansową na nadchodzące czasy.
@3r3 Ja bym jeszcze psów nie wieszał bo jest za wcześnie, dopiero sie organizm zaczał rozwijać i ukonstytuował prawnie, czyli cierpliwości ; p
@ quidditch2, rzucanie klatw jest dalej na topie, wystarczy że kogoś przeklniesz szczerze w sercu (dzieje się to niemal codziennie) i to wystarczy żeby zachwiać kwantową przestrzeń na niekorzyść własną i tego kogoś, Klątwa to takie o zwielokrotnionej mocy zachwianie tej przestrzeni. ks.Piotr raz rzucił klątwe na TVN i nie powiemy żeby ta stacja dobrze się miała, czyli ja tu reaguję co by klątwa trafi na pudelek, ale i klatwa zmienia kosmos dalej tak samo jak kiedyś. Dowodem na działanie klątw są egzo w których wychodzi, że zły mówi wziąłem sobie tego chłopca bo Ojciec go przeklą w łonie matki przykładowo.
PS. Ojce Mnichy doszli do wniosku że nie zmieszcze sie w ramach zakonu, wiec zostaje w tzw. świecie - trzeba sie okopać tutaj :D, i dobrze bo faktycznie mój duch nie wytrzymałby 2 dni w zamknięciu.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-01 10:57
polish_wealth
Na to Michalkiewicz tak myśli i mówi: "Spraw żeby w Polsce kapitalizm Crony przeszedł w Zwykły kapitalizm"
Dzin: "PUF! proszę bardzo, jakie jest Twoje drugie życzenie?"
Michalkiewicz: "Chcesz mi powiedzieć, że zadne komuchy, agenci, służby nie ciągną już zysków z Polski?"
Dziń: "Tak"
Michalkiewicz: "To daj mi puszkę Coli."
Pio80tr
"Wydaje mi się, że nie można lekceważyć aktualnie wstrzykiwanej masom ideologi neo-marksizmu, genderyzmu itp.. Natomiast warto się zastanowic jakie szaleństwo w nich/nas wyzwoli."
Już dokładnie widać co wyzwala. Ludzie przestali się rozmnażać. Ludzie przestają się rozwijać.
To ma na celu zwalczenie konkurencji w zalążku. Po to aby nie rozwinęła się hierarchia mogąca zagrozić obecnej (rządom socbiurokratów?).
To służy konserwacji istniejącej władzy aby uniemożliwić wyłonienie się nowej.
Nie masz dostępu do technologii, nie masz dostępu do środków produkcji, rozmnażasz się kiedy my chcemy.
To my ci dajemy mannę z nieba - dochód gwarantowany.
Mojżesz 40 lat prowadził lud Izraela przez pustynię karmiąc ogół manną aby wytworzyć przez 2 pokolenia posłuszną masę ludzi - w odróżnieniu od kasty wojowników i kapłanów (dla kapłanów było wszystko co tłuste, wątroba nerki oraz mięso z łopatki - wiesz jak to działa na mózg?). 2 pokolenia dochodu gwarantowanego zrobią to samo.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-01 10:55
Nick
Że niby to marksiści przebrali się w sutanny, przeniknęli w szeregi Kościoła i pieprzą wszystko co się rusza by obrzydzić nam doszczętnie tą instytucję? Poważnie ktoś z zewnątrz musi w tym pomagać?
http://pomijane.pl/ksiezy-australii-seksualne-wykorzystywanie/
https://youtu.be/PYmbVwHj9s4
Ja wiem że szukanie marksistów pod materacem i w lodówce jest teraz na czasie(z patriotycznym t-shirtem na piersi), ale nie bądźmy infantylni. Jak dzieci, które każdą swoją porażkę próbują zwalić na osoby/czynniki zewnętrzne. Masturbowanie się filmikami Karonia powoli zaczyna zastępować krytyczne myślenie.
Arcadio
Niewątpliwie w szeregach księży KK można znaleźć pedofili tak jak w szeregach każdego innego zawodu świata. Nikt nie udowodnił że jest ich więcej wśród księży niż wśród innych zawodów. Te 7% z twojego linka to tak z księżyca wzięte jak tytuły w Interii czy Onecie. Nagle spod ziemi wyrastają 60 latkowie przypominający sobie że ksiądz ich molestowal bo po główce pogladzil.
Ja nawet powiem wiecej. W 14 wiecznej Anglii to nawet 100% księży było pedalami i pedofilami. Dowiedzialem się tego z filmów Foleta Swiat bez końca.
Polecane przez GW.
rtoip77
Nastepna kwestia to finansowanie takiej dzialanosci. Nie inswestuj i nie pozyczaj wiecej niz mozesz stracic. jak chcesz wziasci kredyt to bierz pod uwage co tu pisza na blogu o niskich stopach dzis i mozliwosci podniesienia ich kiedys. Musisz byc swiadomy ryzyka.
Inwestycja pod wynajem przewaznie robia ludzie ktorzy juz sie dorobili, zdewyrsyfikowali oszczednosci i kolejne nadwyzki pchaja w nieruchy. Dlatego tak duzo kupujacych za gotowke.
Nick
"Niewątpliwie w szeregach księży KK można znaleźć pedofili tak jak w szeregach każdego innego zawodu świata."
Inne zwody sprzedają nam kalosze lub pralki, a nie standardy moralne, więc kryteria są tu nieco inne. Jak szczerbaty, cuchnący żul chce ci sprzedać na parkingu "markowy" zegarek to raczej nie kupisz.
"Te 7% z twojego linka to tak z księżyca wzięte"
O ile pamiętam w aferze Bostońskiej było to jakieś 6%, więc średnia wychodzi zbliżona. A twierdzenie że każde info o aferach w Kościele jest dziełem podstępnej GW i TVN, jest u ciebie jak mantra, która ma bronić psychikę przed zetknięciem z niewygodnymi faktami.
https://www.tygodnikprzeglad.pl/kosciol-placi-za-skandal/
Krzysiek3
Ja opieram się na własnym doświadczeniu i ludzi których znam. I te doświadczenie są zupełnie inne niż opisy, na które się powołujesz.
Poza tym jak zauważył #Arcadio w większości przypadków, o których trąbią media to jakoś tak dziwnie się składa, że dotyczą one sytuacji sprzed wielu lat - ich wiarygodność jest zerowa. Ale jak ktoś na poważnym portalu (IT21) używa zwrotu "pieprzą wszystko co się rusza" to jest to bardzo cenna informacja - oczywiście o piszącym. Internet ma to do siebie, że właściwie można uzasadnić każdą tezę powołując się na jakieś tam linki, multiplikując odosobnienie przypadki i wyolbrzymiając marginalne zjawiska.
marianzwarzywniaka
Nick
"Internet ma to do siebie, że właściwie można uzasadnić każdą tezę powołując się na jakieś tam linki, multiplikując odosobnienie przypadki i wyolbrzymiając marginalne zjawiska."
Te "marginalne zjawiska" powodują upadek kościelnej instytucji i masową ucieczkę wiernych. Właśnie tego typu postawy i negowanie patologii robi krecią robotę dla Kościoła, odpycha zwłaszcza młodych. Zamiast zedrzeć plaster z ropiejącej rany i ją oczyścić udawanie że jej nie ma. Negowanie źródeł, linków, faktów czy osób. Jak ktoś wytyka smród zgnilizny to ogłaszany jest wrogiem zewnętrznym. Do czego to prowadzi widać na przykładzie Irlandii. Obrońcy status quo okazują się większymi szkodnikami dla Kościoła niż ci którzy domagali się wyjaśnienia patologii.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PR/sullivan_kryzys_il.html
Cytat z linku:
"Gdy rozmawiam o tych problemach w kręgach kościelnych w Polsce, widzę, że wielu uważa skandale za atak na Kościół; że wywołali je wrogowie Kościoła, którzy w ten sposób starają się niszczyć jego autorytet w oczach wiernych.
Uważa się, że zarzuty zostały albo wymyślone, albo przynajmniej przesadzone. Najczęściej krytykuje się media, które wprawdzie nagłaśniały skandale w Kościele, ale ich nie wymyśliły. Niestety, gdyby mediów nie było, prawdopodobnie władze kościelne do dziś nie stawiłyby czoła strasznemu problemowi molestowania seksualnego dzieci przez duchownych."
"Nowe podejście wymaga od nas wielkiej odwagi, lojalności, pokory i rozeznania. Zamiast szukać wrogów zewnętrznych, Kościół najpierw musi szukać tych wewnętrznych."
Największymi wrogami okazują się nie paskudne TVNy i zaplute karły reakcji z Newsweeka, tylko idioci zamiatający brudy pod dywan, którzy negują fakty, idą w zaparte, i do samego końca będą twierdzić że kurs na górę lodową jest jedynie słuszny.
Arcadio
Bo niepotrzebnie emocjonujesz się informacjami które nawet jeśli są w jakimś stopniu prawdziwe służą wyłącznie niszczeniu KK. I śmieszne jest to że lewackie źródła ktore przywolujesz próbują niby w trosce o KK mówić mu co ma robić. Przecież oni nienawidzą kościoła więc niech pójdą na paradę równości czy coś.
A idiotami to raczej są ludzie małej wiary których łatwo zawstydzic czy przekabacic i w efekcie zostają zagubieni i sami. Bo przecież katolik nie może się odwracać od swojej religii tylko dlatego że jakiś ksiądz molestowal dziecko. Katolik wie że ludzie są grzesznymi i modli się za nich.
Jak już odchodzić od religii przodków to z powodów pragmatycznych o których choćby wspominał 3r3 czyli np. że religia katolicka bardziej wychowuje ofiary niż zwycięzców.
quidditch2
"Że niby to marksiści przebrali się w sutanny, przeniknęli w szeregi Kościoła i pieprzą wszystko co się rusza by obrzydzić nam doszczętnie tą instytucję? Poważnie ktoś z zewnątrz musi w tym pomagać? "
Nie mam pojęcia, chętnie bym się dowiedział jak to jest jest naprawdę. Jeżeli Ty masz jakąś konkretną wiedzę to podziel się wszyscy będą wdzięczni ;)
Jednak stwierdzenie, że dorobek katoli to pedofilia, inkwizycja i palenie na stosie brzmi co najmniej nieprzekonywująco.
Czytałem kiedyś taką książkę Józefa Mackiewicza "Długie ramię Moskwy" w kórej objechał katoli konkretnie.
Mackiewicz jak wiadomo nienawidził nienawiścią szczerą wszelkiej maści komunistów i tłumaczył ludziom "złotymi" słowami jak umiał, że komuniści to zaraza najgorsza... "Z komunistami się nie rozmawia ich trzeba zabijać" ... twierdził.
W w/w książce przedstawione były zarzuty/dowody na to że watykan zinwigilowany jest przez Moskwę, jeden z głównych zarzutów wobec KK to bierność i pobłażliwość, na każdy zarzut i atak KK odpowiadał/odpowiada infantylnie "Kościół przetrwał 2000 lat, przetrwa i to".
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-01 19:33
gruby
"Zainwestowanie kapitału w nieruchomości zawsze się opłaca. Mieszkanie można wynająć i cieszyć się zyskiem co miesiąc ;-)
Moim zdaniem zakup mieszkania to zawsze świetna inwestycja ;)
Zgadzam się, że inwestowanie w nieruchomość pod wynajem, to prawdziwy biznes.
Wiele osób szuka teraz mieszkań pod wynajem. Cóż się dziwić - to dobry i dochodowy biznes.
Zakup mieszkania pod wynajem to super rozwiązanie inwestycyjne, a jeśli jest ono w dobrej lokalizacji to wynajem krótkoterminowy będzie idealną opcją.
Polska jest zieloną wyspą i nasza waluta kiedyś zrówna się z CHF.
Czemu giełda ma spadać? Przecież w gospodarce wszystko jest dobrze.
Nieruchomości nigdy nie tracą. Ostatecznie ludzie gdzieś musza mieszkać."
Narracja tych argumentów przypomina scenę z filmu 'the big short', w którym lekko ubrana panienka tańcząca na stole wyjaśnia szukającemu dziury w rynku subprime bankierowi że ma pięć domów na kredyt plus mieszkanie. Wkleiłbym może nawet linka do tej sceny, ale że akurat wtedy przed kamerą zawartość biustonosza lata to jednak się powstrzymam.
A tak w ogóle to uważam, że przegięliście wycinając komentarz Bodka. Co prawda później został przywrócony ale nie w całości przecież. Trader: wziąłeś kasę za artykuł sponsorowany o wiatrakach to świeć teraz oczami. Czasami pecunia jednak olet. Wyjaśnienie, jakoby wszystko na razie w tym jednym konkretnym projekcie było w porządku jest zdeczka przedwczesne, skoro jak sam piszesz projekt znajduje się w fazie budowy. Na razie przychodów nie ma, na razie więc ta opinia oznacza jedynie, że szmal jest przepalany zgodnie z harmonogramem.
Komu jak komu ale Tobie chyba przypominać nie muszę, że przepalanie szmalu jest o wiele prostsze niż jego zarabianie.
Jerry Sparrow
Obawiam się szanowny kolego, że projekt stopniowego przejmowania władzy w kraju przez konserwatywną światopoglądowo prawicę ma raczej małą szansę realizacji. Pokolenia dla którego pojęcia: etyka, moralność, religia, honor, patriotyzm coś znaczyły szybko umierają. Pokolenie lat '50 - '60-tych w PL zachłysnęło się materializmem Zachodu na dalszy plan odsuwając problem ciągłości pokoleń. Skutkiem tego obecna młodzież, szczególnie dużych miast, jest bezbronna wobec wszechobecnej trucizny intelektualnej i duchowej (TV i internet). Rodzice, nawet jeśli cokolwiek rozumieją z procesów zachodzących na świecie, nie mają zazwyczaj czasu na zwykłą rozmowę z dziećmi, nie mówić już o ich nauce i samodzielnym kształtowaniu. Zostawiają te zadanie szkole - a ta proponuje np. zastąpienie "Świąt Bożego Narodzenia" - "Świętami Zimowymi"... Taki to jest interesujący skutek oddania własnej gospodarki przez pokolenie Bolków. Pracując u obcego pana spora część społeczeństwa wpada się w koło bez wyjścia: "biednyś boś głupi - głupi boś biedny"
Moja prognoza jest taka, że prawdziwe chrześcijaństwo wróci niedługo - po setkach lat - do podziemia. Jestem przekonany o tym że dojdzie do kolejnego dużego rozłamu w KK. Osoby świadome o nastawieniu konserwatywnym nie pójdą ścieżką bajania o "Matce Ziemi", problemach ekologicznych i rozmiękczania podziału na dobro/zło. Radziłbym zastanawiać się nad tym jak najlepiej przygotować się do takiej ewentualności. Przejmowanie stopniowe obowiązków i władzy przez internetowe dzieci-zombie bez jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego doprowadzi moim zdaniem do takich zmian w prawie jakich oczekują globaliści - zakazu praktyk religijnych. Zauważ proszę że w głównym ścieku z wątkiem t@rr0rystUf zawsze łączony jest wątek wyznaniowy. Kwestią czasu pozostaje wgranie większości bezmyślnych ludzi kłamstwa że słowa "religia" i "zagrożenie" to synonimy.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-01 23:38
Flex
Nie sądzisz, że to kołtuńska moralność, która zamiata pod dywan, czy choćby tylko umniejsza pedofilię, tylko dlatego, że "nawet jeśli są w jakimś stopniu prawdziwe służą wyłącznie niszczeniu KK"?
Bo jeżeli dobrze pamiętam to, delikatnie mówiąc, "nie przepadasz" za gejami.
Proszę, wytłumacz mi fakt, że wystarczy gdy ktoś założy sutannę, to jego "gejowskość" czy wręcz pedofilia jest przez ciebie usprawiedliwiona a wspominanie o tym traktowana jest jako atak na kościół?
I tak jak pisze Nick, dokładnie takie zamiatanie pod dywan trwające przez lata na szczeblu gminnym, powiatowym, w prokuraturach, sądach itp powodują masową ucieczkę wiernych i sprawiają, że to czym był kościół za komuny, dziś upada.
I, jak widać, po doniesieniach z całego świata nasz kraj nie jest odosobniony i takie praktyki miały miejsce na całym świecie! USA, Anglia, Irlandia, Australia itp itd. Ale tak piszą tylko pewnie lewackie media. Bo w "prawicowych" mediach, niestety, ani wzmianki o kolejnym oskarżonym i skazanym prawomocnie za pedofilię księdzu. Cud jakiś.
Nawet papież ustanowił komisję ds zwalczania pedofilii w Kościele. Widocznie problem jest. I chyba niemały, skoro komisja.
Ale co on tam wie. Taki papież z ameryki.Południowej zresztą. Musi lewak jest. Albo agent Moskwy. Jeszcze jakaś schizma z tego wyjdzie albo inne lewactwo...
Każdy pedofil powinien być oskarżony, osądzony i skazany, niezależnie od rasy, wiary czy pozycji społecznej. Niezależnie od racjii czy korzyści społecznej
Ale, jak sam piszesz, chyba się niepotrzebnie ekscytuję, bo wykładnia Episkopatu jest jasna:
"słyszymy nie raz, że często wyzwala się ta niewłaściwa postawa, czy nadużycie, kiedy dziecko szuka miłości. Ono lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga."
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-02 00:35
___
Dobrze, że w koncu odpuścili trzymanie na smyczy, ludzie w końcu widza ile wart jest ksiądz i nie daja się już tak manipulować. Jest im jeszcze dobrze zgarniają pieniądze wręcz żądaniowo od ludzi biednych, gdzie nie powinni. Księży z powołania na palcach policzysz co rzeczywiscie wierzą i są do ludzi, niestety jednego którego znam i to w ostatnim roku zdegradowano, bo ksiądz nie zajmował się przyjęciami, wolał pomagać ludziom, więc nie pasował do reszty.
Na miejsce KK wejdzie coś innego i historia zatoczy koło. A ciemny lud i tak łyknie i jak zakończy swoja młodość będzie narzekał na młodsze pokolenia i nowe czasy. Tak jak większość z Was teraz robi...
3r3
"Każdy pedofil powinien być oskarżony, osądzony i skazany"
Przez anioły zstępujące z chmurek, bo przecież żaden leming sam pierwszy nie rzuci kamieniem.
No i takich to mamy katoli - niech ktoś coś zrobi za nich - za nich oskarży, za nich osądzi, za nich kary wykonuje - niech się wszystko samo robi.
Jonasz
https://youtu.be/ItRg7HIAMfU?t=10
Jerry Sparrow
Nie karmcie proszę trolli. Jeśli ktoś wypisuje, że osłabienie struktur KK jest wynikiem pedofilii to znaczy, że nic o tym kościele z wewnątrz nie wie (lub jest finansowany do głoszenia antyprawdy). Zobaczcie że dopóki rozmawiamy o procesach dotyczących relacji KK vs organizacje go atakujące, dyskusja ma szanse pozostać na poziomie merytorycznym [bo rozmowa jest o konkretnych działaniach, konkretnych podmiotów: czyt. weryfikowalne informacje]. W przypadku pojawienia się trolli dyskusja zawsze zejdzie na ton emocjonalny, gdzie silniejsza jest waga opinii a nie faktów. A z opinią jest jak z dupą... każdy ma własną.
Arcadio
Moją intencją nie jest poblazanie pedofilom. Jeśli udowodniono im pedofilie powinni zostać ukarani, niezależnie od tego jaki zawód wykonują.
Nie zastanawiało Cie nigdy dlaczego zatem nie są karani skoro np. polski wymiar sprawiedliwości składa się głównie z liberałów i komunistów z dziada pradziada niechetnych kosciolowi. Przez gdyby istniały jakieś dowody lub choćby poszlaki ich winy do dawno by siedzieli.
Rzecz w tym, że zwykle tych dowodów nie ma, bo oskarżenia opierają się na kalumniach. Bo jakim dowodem mogą być "wspomnienia " 60 latka że pamięta jak ksiądz go molestowal. Naprawdę chciałbyś żeby na bazie pomowien karano ludzi ?
Tak się składa że oskarżenie o molestowanie jest bardzo wygodne jeśli się chce komuś dokopac. Szczególnie jesli ten ktoś wykonuje zawód zaufania publicznego bo bardzo ciężko udowodnić zarówno winę jak i niewinność.
Znane mi są osobiście dramaty mężczyzn oskarżonych bezpodstawnie o molestowanie. To najlepszy, polecany przez prawników rozwodowych sposób pozbycia się męża. Odda cały majątek żeby tylko była wycofała oskarżeni
Arcadio
Ja czasami naiwnie wierzę że ludzie nie są zli tylko niedoinformowani.
easyReader
Mam wrażenie, że nie zaczaiłeś o kim pisał Eltor. Theodore John Kaczynski, profesor matematyki. Guglać.
Właściwie piszę powyższe dla powiadomienia licznych młodych Czytelników, o kim była mowa, bo ty do błędu i tak się nie przyznasz.
Przy okazji prośba: dawaj mniej interlinii. Będzie mi łatwiej przewijać Twoje barokowe a niewiele wnoszące (dla wieloletnich czytelników) wpisy.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-02 11:44
bmen
ja mam podobnie, a raczej chyba miałem. dochodzisz kiedyś do punktu w którym zdajesz sobie sprawę że indoktrynacja poszła tak daleko iż nie ważne co byś robił i jak chciał i nawet podał kawa na ławę to nie działań. użyteczni idioci są podprogowo ustawiani i nie ma już raczej drogi powrtoru.
należało by bezpośrednio aby przedstawiali swoje kompleksowe analizy i ocenimy albo niech zamilcza.
tyle że większość odrazu pisze : nie dam rady czasowo :)
dlatego nie ma chyba najmniejszego sensu wchodzi w jakieś dyskusje z takim elementem.
podobnie widzę sytuacje z free-riderami i ich nie-świadomością, ze podcinają sobie gałąź na której siedzą.
nie udzielają się to ok, może nie maja info, zdania .ale brak biernego działania powoduje zę za chwile może się okazać że nie będą mieli co czytać. i pozostaną im fora oneto-podone.
@Jerry Sparrow
ja mam też takie wrażenie że nastąpi potężny rozłam w KK, a właściwie to ze zgliszczy narodzi się nowa odsłona KK. To że będzie zapad to jest dla mnie bardzo prawdopodobne.
gdzie? prwdopodobnie ameryka południoa i łąćińska, może nasza cześć europy. watykan nie bedzie już królowął. wszystko się kiedyś kończy.
jak piszesz świat europejski poszedł tak potężnie w materializm że nie ma chyba drogi powrotnej. KK też się do tego przyczynił. zresztą historia KK wiele ciekawego mówi, ale to nie powód dla ludzików aby maszerowali w materializm. dodatkowo marxizm się potężnie zainstalował nawet w watykanie. nie wiem tylko czy to świadomie czy dywersja. Problem jaki widzę to wraz z materializmem przychodzi brak wartości, czyli podstawy naszej cywilizacji w odwrocie. do czego to prowadzi to każdy wie.
weekendowo więc nie tnij #admin. Ale myślę ze warto by było otworzyć ten temat na subforum bo on bardzo ważny. może redaktor @polish_wealth zapocznie te rozwazania?
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-02 11:50
Hoax
https://orders.stansberryresearch.com/chain?cid=MKT337014&eid=MKT337057&snaid=&step=start#AST68573
Dziękuję za odp.
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-02 12:14
easyReader
Przyłączam się do prośby usera Jerry Sparrow o niekarmienie ewidentnych trolli, jak również do jego uwag kierowanych do p. Waterskiego.
Od siebie dodam, że mimo wielkiej wartości pecuniaolet to jednak razi mnie tam eksponowanie mainstreamowego über-dogmatu anty-antysemityzmu.
Flex
"Moją intencją nie jest poblazanie pedofilom. Jeśli udowodniono im pedofilie powinni zostać ukarani, niezależnie od tego jaki zawód wykonują."
Pisząc wcześniej "Bo niepotrzebnie emocjonujesz się informacjami które nawet jeśli są w jakimś stopniu prawdziwe służą wyłącznie niszczeniu KK." wykluczasz możliwość pokazania gdziekolwiek informacji o pedofilii wśród księży, bo szkodzi kościołowi.
Rolą mediów jest informować a nie blokować takie informacje bo ciemny lud nie zrozumie.
Więcej zła kościołowi przynosi wieloletnia polityka ukrywania takich faktów niż sama pedofilia niektórych księży. Normalny człowiek rozumie, że tacy ludzie mogą trafić się wszędzie, również w kościele. Nie rozumie natomiast, że takie sprawy mogą być wyciszane przez osoby "przychylne" kościołowi(szkoły, policję czy prokuraturę) czy przez sam kościół.
A dowodów jest bardzo wiele. Świadczą o tym setki jeśli nie tysiące procesów na całym świecie zakończonych skazaniem. Świadczą o tym bankructwa kolejnych diecezji w związku z wypłacaniem odszkodowań ofiarom pedofilii w krajach, w których prawo uznaje odpowiedzialność kościoła za przestępstwa jego przedstawicieli. Myślisz, że te wszystkie wyroki zapadły na podstawie pomówień?
W tamtych sądach też siedzą głównie radykałowie i komuniści?
@Jerry Sparrow
Owszem, jestem emocjonalny właśnie dlatego, że chodzi o pedofilię i jej ukrywanie, marginalizowanie i zamiatanie pod dywan problemu bo chodzi o kościół. Mam inne zdanie niż Arcasdio i dlatego piszę. Pozostałe "argumenty" i epitety nie kwalifikują się do dyskusji i świadczą tylko o tobie.
@3r3
"Przez anioły zstępujące z chmurek, bo przecież żaden leming sam pierwszy nie rzuci kamieniem."
To tylko pobożne życzenia ;)
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-02 14:23
Jerry Sparrow
Mój pogląd na temat ilości ludzi-papug, którzy bezmyślnie powtarzają zasłyszane poglądy jest taki, że jest to nierozerwalnie związane z odsetkiem ludzi posiadających umiejętność krytycznego myślenia. Najsilniejsze czynniki wpływające na ten odsetek to moim zdaniem: predyspozycje osobiste, rozsądna edukacja dla mas, oraz jakość "autorytetów" w przekazie medialnym głównego nurtu.
Odsetek ludzi posiadających umiejętność krytycznego myślenia jest zaskakująco niski w całej populacji. Od jakiegoś czasu nie mogę się doszukać wyników dokładniejszych badań dla populacji w Polsce, ale pewnie nie różni się wiele od tej z całego świata zachodu. O ile dobrze pamiętam było to znacznie poniżej 20% ogółu. Jeśli od tego odsetka odejmie się tą część populacji, która: ma wszystko w nosie i/lub nie potrafi i/lub nie chce się wiedzą dzielić i/lub taki stan rzeczy im odpowiada i/lub nie lubią się uspołeczniać - to zostaje tylko jakiś niewielki ułamek nazwijmy to... "potencjalnie pożytecznych liderów zrozumienia". W systemie jakim jest demokracja, gdzie decyduje większość, jest to sytuacja raczej niekorzystna z punktu widzenia obrony jakichkolwiek wartości, bo nawet jeśli zaprogramuje się tylko niekumatych, to i tak wystarczy to do wygrania wyborów. Jeśli jeszcze dodamy do tego skutecznie wprowadzoną w PL modę na nieinteresowanie się polityką, to przepis na klęskę jest gotowy (PS. Osoba nie interesująca się polityką, czyli tym kto nim rządzi, w starożytnej Grecji nazywana była ... idiotes. Dopiero później ten termin stał się synonimem głupca.)
Co do rozsądnej edukacji dla mas i autorytetów medialnych nie będę się rozpisywał, bo chyba wszystko jest jasne.
Napiszę tylko, że gdyby ludzie potrafili uczyć się na błędach przeszłości, to mogliby zadawać sobie krytyczne pytania w stylu: "dlaczego Niemcy podczas wojny w pierwszej kolejność zajęli się polską inteligencją?", lub "dlaczego zaprzestano nauki logiki w szkole podstawowej?", lub "dlaczego dzieci braci starszych w wierze uczą się często w katolickich prywatnych szkołach a omijają publiczne?", lub ... (można tak w nieskończoność)
M123
Można brać sprawy w swoje ręce, tylko mało kto zaryzykuje 25lat w odosobnieniu.
Wystarczy znieść kary za ubicie pedofila, dilera, skorumpowanego polityka itp. to się zacznie miejskie safari.
Eltor
Wspomniałeś o modzie na nieinteresowanie się polityką, a ja dorzucę zaobserwowaną, nie wiem czy modę, na nieinteresowanie się historią.
I to niby wykształceni ludzie mówią mi "Po co mam się interesować historią, jak to już było i nie ma znaczenia dziś? To ja się wolę pouczyć nowego frameworka/technologii/języka." I tak oto patrzę na niewolników idealnych, którzy swe intelektualne możliwości przekuwają w bycie coraz lepszymi pracownikami, nie poświęcając ani trochę myśli na zrozumienie za co pracują, po co i co się dookoła nich dzieje.
Zwróć uwagę, że nawet Twój przykład z Niemcami wymagałby do zrozumienia choć odrobiny znajomości historii.
Jerry Sparrow
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-02 16:53
3r3
"Mam wrażenie, że nie zaczaiłeś o kim pisał Eltor. Theodore John Kaczynski, profesor matematyki. Guglać. "
Mam wrażenie że nie wiesz iż ostatnio zamieściłem u mnie na blogu manifest
https://zarobmy.se/wpis/sciezki-kariery/
Teosia dlatego podejrzewałem siebie o inspirowanie #Eltor, ponieważ #Eltor tam grasował.
Najwidoczniej komentarz nie bez powodu był jaki był, aby zrozumiał tekst adresat i ewentualnie uważny czytelnik.
@M123
"Można brać sprawy w swoje ręce, tylko mało kto zaryzykuje 25lat w odosobnieniu."
Kto zechce. Niby 17 września roku pamiętnego też nie wypadało od tyłu wjechać - a wjechali i jeszcze sobie nie poszli.
Ja wziąłem, potrzymali - wypuścili.
Marcin PO zrobił kabaret i coś mi się wydaje że po zaliczeniu tego co już ma wyaresztowane będzie wolnym człowiekiem zanim PiS zakończy rządy.
Jonasz
“Bo jakim dowodem mogą być "wspomnienia " 60 latka że pamięta jak ksiądz go molestowal.”
Żadnym. Poza tym taki 60-latek to na bank troll, lewak i dostał łapówkę z TVN-u. A w KK nie ma żadnego molestowania. Są tylko niekonwencjonalne metody leczenia “zapalenia cewki”, z dyspensą od samego papieża:
https://youtu.be/HizJ4XVRWAU?t=391
stefik
Wersja rozszerzona/censored, faktycznie bardzo wymowna:
https://www.youtube.com/watch?v=MesrrYyuoa4
A jeśli przy filmach jesteśmy, to świetna scena z margin call przekłucia balona (spotkanie zarządu):
https://www.youtube.com/watch?v=Hhy7JUinlu0
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-02 21:19
hugo80
polish_wealth jak sie odniesiesz do tego ?cenie twoje wypowiedzi
https://www.youtube.com/watch?v=ItRg7HIAMfU&feature=youtu.be&t=10
Pozdrawiam
bratpit
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-03 09:03
Jerry Sparrow
Myślisz że XAU/EUR, XAU/PLN, itd. wytrzyma dolne podpórki, czy raczej zjazd?
Waterski
Dziękuję za uwagi i pochwały!
Ależ ja nigdzie nie neguję istnienia sieci połączeń pomiędzy głównymi aktorami gospodarki światowej! Neguję jedynie to, co głosi wielu zwolenników teorii spiskowych, że tworzą one jakiś zakulisowy rząd światowy albo przynajmniej mają jakiś wspólny program lub koncepcję tego, „co dalej”. Sama sieć powiązań to jeszcze nie wszystko. Potrzebna jest także wspólnota interesów, a w wypadku konkretnych osób także wspólnota poglądów. Wspomniałem w jednym z moich wpisów, że jedyne, co tych ludzi łączy, to obrona status quo. Musimy także zrozumieć, że nawet, jeśli w tym celu łączą się w jakieś grupy, to w codziennych interesach ci ludzie/rodziny/koncerny konkurują ze sobą. Wszyscy mają ogromne wpływy na politykę i gospodarkę (tego także nie neguję), ale gdy chodzi o własne interesy, każdy „ciągnie w swoja stronę” i stara się je wykorzystać na swoją korzyść. Tak jak w fizyce, to, co jesteśmy w stanie zobaczyć, to wypadkowa tych wszystkich sił. Już dawno stwierdziłem, że emocjonowanie się tym, „kto, z kim i przeciwko komu”, czy należy do „narodu wybranego”, czy nie, oraz temu podobne rzeczy, nie ma sensu, gdyż zaciemnia nam to jedynie obraz całości. Jest to strata czasu. Staram się obserwować jedynie tę wypadkową wszystkich sił. Nie wiem, może jestem za głupi, ale jak na razie z jej ruchów także nie mogę wyciągnąć żadnych konkretnych wniosków. Cały czas powtarzam, że po prostu zbyt mało wiemy. Dlatego nie zamykam się w obrębie żadnego dogmatu, gdyż go po prostu nie mam. Wszystko, co piszę, to jedynie efekty dotychczasowych analiz i przemyśleń.
Jeśli chodzi o BIS, to faktycznie jest to ogromne spłycenie tematu i bardzo pragnąłbym go rozwinąć. Niestety jest to spłycenie konieczne, gdyż o tej instytucji prawie nic nie wiemy. Jest tak mało spektakularna, że nie interesują się nią nawet zwolennicy teorii spiskowych!
Freeman
Trudno powiedziec czy podpory udzwigna. Ja mysle tak: nawet jesli puszcza, to bedzie to odejscie stosunkowo male. Oczywiscie sentyment bedzie calkiem zdolowany czyli dobre warunki do kolejnych wzrostow.
Wykres w euro jest od jakiegos czasu w trendzie wzrostowym . Mowie z pamieci bo nie mam tu wgladu, zdaje sie ze od 2015 po zaliczeniu dolka , rosnie.
Dopiero gdyby ten trend wzrostowy zostal zlamany mogly by sie zrealizowac scenariusze @glupi i Armstronga.
Mowie teraz z pamieci: na wykresie w euro do zlamania trendu wzrostowego juz nie duzo brakuje, cos kolo kilkudziesieciu euro. Zobacze jak bede mial stacjonary przed oczyma.
Wroce do tematu .
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-03 09:42
waldi053
To co piszesz o RK , to prawda , podzielam twoje zdanie , podzielał je również R Dmowski ! Jednak lansował tezę ,, Polak Katolik '' .
Czemu ? Wiedział on dobrze że religia , jest jednym z kluczowych synonimów WŁADZY . Co z tego że zacierali nam historię , że robili nas ,, bydełkiem '' Judeo - Germańskich panów - to już chyba z zazdrości . To było , miną ostatni 1000 lat i Polacy to ,, łykneli '' - to fakt , a z faktami się nie dyskutuje . Starych naszych słowiańskich przodków już nie ma , a obecny ,, element '' jest - jaki jest . Dlatego politykę dostosowuje się do - oczekiwań obecnego narodu ''. Tym bardziej że nowa ,, mądrość etapu '' lansuje narodom EUROPY nową religię ISLAM , czemu ? Tego nie wiem , pewnie dla tego ze jest bardziej kompatybilny z ,, jedyną prawdziwą religią Judaizmem ''Dlatego mądrość geopolityczna wskazuje w obecnym etapie popierać RK , to przynajmniej odróżnia nas od Niemców i Rosjan - o Arabach już nie wspominając . Atak na RK , to atak na odrębność narodową Polaków , pisze to człowiek mający ,, luzne związki z tą instytucją '' tym bardziej że obecnie - CZOSNEK - jest tam DOMINUJĄCY !!!
Jerry Sparrow
W takim razie nasze spojrzenie na rzeczywistość ekonomiczno-polityczną (E-P) rozjeżdża się w tym punkcie.
Zgadzam się co do słuszności modelu o wektorach wypadkowych, ale uznaje że istnieją w przestrzeni E-P także wektory o znacznie większym module. Wyznaczają one wg. mnie trendy globalne. Przykład: niedawno okazało się że ulubieniec globalistów G. Soros, miał/ma 226 zaufanych europosłów. Jak to się przekłada na politykę przyjaźni do tzw. "uchodźców" i rozmiękczanie tradycyjnej europejskiej tkanki kulturowej? Można się tylko domyślać... Przykład 2 daje historia powstawania, upadków i tworzenia na nowo banku rezerw federalnych w USA i ich obecny system tworzenia waluty. Tutaj też można mówić o braku koordynacji elit finansowych? Przykład 3, bliższy naszym czasom, to skoordynowanie przekazu medialnego we wszystkich dużych koncernach świata zachodniego. Sam Pan wspominał niedawno na swoim blogu o ich podejściu do Trumpa...
Mogę wymieniać dalej... :)
@ Freeman
Ja spodziewam się trendu bocznego przez okres wakacji i wzrostu na ich koniec. Zazwyczaj na przełomie sierpnia/września coś ciekawego dzieje się w polityce kiedy wszyscy wracają z urlopów wypoczęci z nowymi pomysłami :)
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-03 10:42
waldi053
Ładnie to napisałeś , nie negujesz powiązań głównych graczy gospodarki światowej , negujesz jedynie teorie ,, spiskowe '' dotyczące NWO , słusznie , NWO , jeszcze nie ma - inaczej nie byłoby tego postu . Ja mam nadzieję że czosnkom z wrodzonej kłótliwości i umiłowania własnych interesów rodzinnych nigdy nie uda się , tego projektu zamknąć ! Inaczej ja bym tu nie pisał :) Prędzej bym się ,, obrzezał'' i udawał czosnka :)
buffett
właśnie dlatego macie teraz taką wolność jak to nazywasz i piszesz tu, bo teraz zostawiasz swój kod w internecie i jesteś klasyfikowany :)
bez tej "wolności" nie byłoby możliwe zebranie danych, nawyków żywieniowych, od zwykłego kowalskiego
a tak, sam się pcha w żydowskiego pejsbuka, twittery itp a google pięknie to dokumentuje
jak już proces będzie DONE, wtedy będziesz wchodził do sklepu, brał butelkę wody i wychodził a cyferki na koncie same się zmniejszą
Kabila
Turkmenistan to jedno z najbardziej tajemniczych i odizolowanych państw świata.
Vlahova ma bardzo dobre układy z dyktatorem Gurbangulym Berdimuhamedowem.
W końcu oboje są etnicznie związani z Turcją.
http://gagauzinfo.md/index.php?newsid=33856
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-03 10:55
waldi053
Produkuję się tyle czasu na tym forum , a ty mi wyjeżdżasz o ,, Sorosie '' , że miał 226 ludzi kupionych . To błąd - on ma kupionych wszystkich , łącznie z takimi - którzy są ,, anty systemowi '' - przykład - JKM . To jest gra dla maluczkich '' , Robią sobie z nas cyrk , 100% mediów jest ,, ich '' agencji raitingowych też:) ,cała otoczka przemysłowej wytwórczości - jest w czosnkowych rękach . Jedyna nadzieja - że się jak zwykle pokłócą :) Na dziś kończę - bo ,, ta '' się schłodziła i nie będę się ośmieszał .
PS. Soros to nędzny słup NY- Sanhedrynu :)
waldi053
Ostatnie zdanie do tematu artykułu --- nie warto inwestować w lokale pod najem krótkoterminowy !!!! Niech BÓG BRONI . Chyba że jest się kimś kto odziedziczył kamienicę w Krakowie - w ,, centrum '' inaczej to - ,, bankruty ''
waldi053
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-03 11:25
me0wn
Kabila
Czyżby Chiny odwracały w ten sposób uwagę od bańki ekonomicznej, o której ostatnio nawet BIS pisał w raporcie.
http://www.scmp.com/news/china/diplomacy-defence/article/2100871/china-india-border-dispute-bubbles-over-once-more-no
https://www.youtube.com/watch?v=oWBJf0Grx28
https://www.youtube.com/watch?v=FpgqCxcXOe4
Freeman
Tak z grubsza. Trend wzrostowy na eurAu zaczal sie na poczatku 2014 na poziomie 878 eur. Teraz moze jeszcze spasc o jakies 3% w granice +/- 1050 eur i .....moze sie zaczac odbijac.
Mamy pewna zbieznosc wizji. Ja tez mysle, ze okolo wrzesnia moze ruszyc kierunek gora. Trend jak mowie , jest wzrostowy. Ten wykres od stycznia 2014 ladnie wyglada ale musi w tym roku w drugiej polowie wyjsc ponad 1310 euro , zeby trend mial moc. Jesli w drugiej polowie 2017 bedzie sie ksztaltowal boczniak 1150-1252 to bedzie to oslabienie trendu wzrostowego.
Jesli poleci ponizej 1150 to moze byc scenariusz glebokich spadkow albo pulapka byka, czyli spadnie moze nawet do 1080 a z punktu glebokiego pesymizmu wypali rakieta. Tego sie zwyczajnie nie wie.
Trzeba wsiadac na poczatkach trendu i wysiadac w koncowce. Ja uwazam, ze zloto jeszcze nie wygaslo i w nastepnych latach zobaczymy duzo wyzsze poziomy niz teraz.
Jezeli #waldi053 jest juz sfrustrowany zlotem a jest wielu podobnie czujacych, to zwrot akcji jest bliski.
W scieku nigdzie zlota nie zachwalaja, zainwestowanych w to aktywo jest tylko ca 1% kapitalu. Na koncu trendu w 1980 bylo tego 18%.
Ja jestem spokojny, hold on.
Freeman
http://pigbonds.info
seeker
Czy ktoś z Was z wielmożnych Panów myśli o tym co zostawi po sobie swoim dzieciom i wnukom? Bo w zależności od dozy strachu, opcji tezauryzacji majątku jakby było mniej. Osobiście preferowałbym antyki i przedmioty kolekcjonerskie, ale jak czasem patrzę, to na starość ludzie takich rzeczy się wyzbywają, bo najbliżsi w tych skorupach wartości dużej nie widzą... a jeśli starzy nie zdążą to młodsi za bezcen ów skorupy wysprzedają. Czyżby jednak nieruchomości? Wiedzy tajemnej, co do ich sprzedaży nie ma, ceny można podejrzeć, czasem wynajmować... ale wpierw trzeba kupić i to w przyzwoitej cenie, a teraz to aż szkoda złotówek, bo okazje trudno znaleźć.
Wiele nad tym myślę, nie jestem jakiś szczególnie bogaty, ot lekko ponad 200k rocznie od kilkunastu lat. Więc co dla dzieci? Edukacja...Zawód w którym beda mogły pracować w każdym miejscu na ziemii i będa poważane....I .....szacynek do pieniadza....dasz złoto, dom, mieszkanie czy samochód- przepuszczą...Jesli same nie musiały na to zarobić...Wywodze sie z biedy, plebsu, czy jakkolwiek to tam nazwać...zawsze chciałem innego zycia niz rodzice czy znajomi rodziców itp. czy mi sie udało? W pewnym sensie tak, dom za bańkę mam, auta tez nowe kupuje...ale...osiagnalem to naprawde ciezka praca...praca ktora dalej zreszta wykonuje bo....nie potrafie inwestować....po prostu nie mam do tego talentu...wiec chce wyksztalcic dzieci tak, zeby miały lepiej niż ja...W synu zaszczepiłem miłosc do lotnictwa, wpompuje w niego jeszce ze 200k i bedzie drugim pilotem....robota na calym swiecie... wlaczajac egzotyczne wysepki...Cora lekarz...robota na calym swiecie wlaczajac egzotyczne wysepki....A zloto dla mnie na emeryture :) dzieci sobie poradza :) jak z zona pomrzemy to i tak dom opchna za polowe ceny, bo zadne z nich nei bedzie mieszkac w tej naszej malej nadmorskiej dziurze, gdzie czas plynie wolniej i zyje sie spokojnie :)
Ostatnio modyfikowany: 2017-07-11 23:45
detalista
majkisz
Dość stronniczy artykuł sam działam branży nieruchomości i obserwuje ten rynek od 10 lat.
Aktualnie posiadam 7 apartamentów które wynajmuje krótkoterminowo.
Trader bardzo uogólnił temat. Każdy z moich apartamentów rocznie przynosi 40000-50000 przychodu . Najtańszy kupiłem i wyremontowałem za około 80000zł najdroższy kosztował mnie razem z remontem 180000 zł MIeszkam w miejscowości turystycznej średnio wynajmuje 200 dni w roku.
Sam zarzadzam więc nie dziele się prowizja z firmami. Najwieksze koszty generuje booking 12-15 % sprzątanie i pralnie można doliczyć do pobytu. Jeżeli chodzi o aktualna sytuację na rynku z uwagi zagrożenie zamachami na świecie częśc Polaków woli zostać w kraju i tu spedzać urlopy. Zauważyłem też ze coraz wiecej osob podróżuje z dziecmi to efeky 500 +. Ludzie podchdza do tych pieniedzy - łatwo przyszlo łatwo poszło mało z nich oszczedza. traktują to jako kase na zabawę (przejedzenie) czesto sie z tym nawet nie kryja.
Reasumujac jak na kazdej inwestycji mozna zarobic i stracić u mnie w mieście za apartament w stanie developerskim trzeba zapłacici około 6000-8000zł za m2 kupujac mieszkanie 50m to 350000 zł do tego dochodzi remont. 1000 do metra robi nam sie prawie 400000 zł jak zlecamy wynajem firmie zewnetrzej płacimy jej 30% przychodu, wszystkie koszty sa po stronie właściciela. Zysk na czysto w skali roku wychodzi realnie 5000-10000zł czyli 30-40 lat :))) Sztuką jest tanio kupić i dobrze zarządzać. Cała tajemnica.
daniel536
chomik25
araven