Banki centralne formalnie odpowiedzialne są za dwa zadania, decydują o podaży waluty oraz ustalają stopy procentowe. Jeśli gospodarka danego kraju rozwija się dobrze, to przekłada się to na wzrost tempa cyrkulacji pieniądza i tym samym rośnie nam inflacja. W takim otoczeniu banki podnoszą stopy procentowe, aby schłodzić przegrzaną gospodarkę. Gdy dla odmiany gospodarka wpada w recesję, banki centralne obniżają stopy, aby zachęcić społeczeństwo do zaciągania kredytów, co ma pobudzić wydatki i pomóc gospodarce podnieść się z kolan. Tyle teorii.
Historia jednak dowodzi, że banki centralne celowo utrzymywały zbyt niskie stopy, aby doprowadzić nie tyle do przegrzania się gospodarki, ile do uformowania baniek spekulacyjnych, aby następnie zainicjować krach. Kontrola nad cyklami koniunkturalnymi przy pomocy podaży waluty, jak i stóp procentowych, sprawiła, że transfer majątku od klasy średniej w kierunku sektora finansowego stał się bajecznie prosty.
Stopami procentowymi oraz podażą waluty wpływano na cykle do 2008 roku, kiedy to po upadku banku inwestycyjnego Lehman Brothers, banki centralne wpadły w panikę. Skala zadłużenia na każdym poziomie, a także ogromne zalewarowanie sektora finansowego doprowadziły do sytuacji, w której cały system monetarny chylił się ku zapaści.
Aby nie dopuścić do niekontrolowanego upadku, banki centralne na całym świecie obniżyły stopy procentowe do zera, podobnie jak robiono to w przeszłości. Różnica była jednak taka, że dawniej niskie stopy utrzymywano maksymalnie przez kilka miesięcy. Tym razem było jednak inaczej. Obawa o spójność całego systemu była na tyle duża, że nikt nie miał odwagi podnieść stóp procentowych choćby o 1%. Efekt jest taki, że rynki finansowe uzależniły się od zerowych stóp.
Zerowe oraz w niektórych przypadkach negatywne stopy procentowe obowiązują już od 8 lat. Pierwszym i jedynym bankiem centralnym, który zdecydował się na marginalną podwyżkę, był FED. Bank centralny Stanów Zjednoczonych zapowiadał podniesienie stóp mniej więcej od połowy 2014 roku. Z każdym kwartałem sytuacja była identyczna. FED sugerował, iż tym razem podniesie stopy, po czym „okoliczności się zmieniały” i podwyżkę odkładano w czasie. Po roku zabiegów werbalnych FED zaczął tracić wiarygodność. Ostatecznie ile razy można mowić o podwyżce, po czym wycofywać się z zapowiedzi?
Po raz pierwszy i jedyny na przestrzeni ostatnich 10 lat FED podniósł stopy procentowe w grudniu zeszłego roku. Podwyżka była symboliczna. Wyniosła raptem 0,25%, ale FED uratował resztki wiarygodności. Efekt podwyżki był dwojaki. Na przestrzeni roku poprzedzającego podwyżkę dolar umocnił się ponad 20% w stosunku do pozostałych walut. Inwestorzy oczekujący wzrostu stóp procentowych przenosili kapitał do dolara, doprowadzając tym samym do jego umocnienia. Wreszcie, gdy doszło do podwyżki, dolar osiągnął swoje maksima.
W przeszłości w czterech na pięć cykli podwyżek stóp dolar osiągał największą wartość właśnie w momencie pierwszej podwyżki, po czym kurs zaczynał spadać. Tylko w jednym przypadku kurs pozostał niezmienny. Tak w praktyce działa zasada „Kupuj plotki - sprzedawaj fakty”.
Drugim efektem podwyżki było załamanie cen praktycznie wszystkich aktywów, począwszy od akcji przez surowce, na metalach szlachetnych kończąc. Początek roku dla amerykańskiego rynku akcji był jednym z najgorszych w historii. Mimo nagłej reakcji rynków FED zapowiedział cztery kolejne podwyżki. Przez cały rok obstawiałem, iż nie wierzę w możliwość dalszego podniesienia stóp w USA z wielu powodów.
Przez cały rok rzeczywiście nic się nie działo, lecz ostatnie dwa miesiące przyniosły na tyle poważne zmiany, iż uważam, że tym razem faktycznie dojdzie do podwyżki stóp.
Wzrost rentowności obligacji.
Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy bardzo szybko rosła rentowność amerykańskich obligacji. O ile jeszcze w sierpniu 10-letnie obligacje płaciły 1,35% rocznie, o tyle dziś jest to już 2,38%. Czemu jest to takie istotne?
Mamy bowiem dwa typy stóp procentowych.
a) Długoterminowe - ustalane są na zasadzie popytu na obligacje. Jeżeli inwestorzy nie chcą inwestować w dług danego kraju, pozbywają się obligacji. Ich cena spada, a tym samym rośnie rentowność.
b) Krótkoterminowe - ustalane przez bank centralny. Zależą od nich np. raty kredytów czy odsetki od lokat.
Stopy długoterminowe w 98% przypadkach są trochę wyższe od stóp krótkoterminowych. Problemy zaczynają się jednak pojawiać, gdy stopy znacząco się rozjeżdżają. Jeżeli mamy sytuację, w której inwestorzy pozbywają się obligacji, jak to ma miejsce ostatnio (wzrost rentowności), a jednocześnie bank centralny utrzymuje stopy na minimalnym poziomie, to różnica między oprocentowaniem środków na lokatach a obligacjami zaczyna być dostrzegalna przez szerszą grupę inwestorów.
Skoro środki na koncie nie generują Ci odsetek (bo BC utrzymuje stopy bliskie zeru), a jednocześnie możesz kupić obligacje płacące 3% czy więcej, to z dużym prawdopodobieństwem zabierzesz pieniądze z banku i kupisz obligacje. Jeżeli ruch ten będzie silny, to w krótkim czasie w systemie bankowym może zacząć brakować płynności, a przy dzisiejszej - fatalnej kondycji całego sektora chwilowy problem z brakiem kapitału może łatwo przełożyć się na kaskadę bankructw.
Aby temu zapobiec, bank centralny musi podnieść stopy, by zniwelować przynajmniej częściowo dysproporcję między rentownością obligacji a odsetkami od lokat.
Źródło: ww.bloomberg.com
Oczekiwania inwestorów
Wiarygodność sondaży bardzo ucierpiała po Brexicie oraz wyborach prezydenckich w USA. Jeżeli jednak badania prezentujące oczekiwania inwestorów, choć częściowo odwzorowują rzeczywistość, to obecnie około 90% z nich jest przekonana, że FED podniesie stopy procentowe podczas najbliższego posiedzenia FOMC (14 grudnia). Osobiście uważam, że inwestorzy przyjęli już podwyżkę jako pewnik, gdyż ceny wielu aktywów osiągnęły poziomy dyskontujące wyższe stopy.
Na przestrzeni ostatnich 3 miesięcy dolar umocnił się względem pozostałych walut w oczekiwaniu na podwyżkę stóp, podobnie jak umacniał się w roku 2014.
Odwrotnie niż dolar zachowywały się metale szlachetne, których ceny spadały od połowy sierpnia. Inwestorzy uciekali od złota i srebra, oczekując wyższych stóp procentowych. Ostatecznie metale najlepiej radzą sobie podczas silnie negatywnych stóp (inflacja wyższa od odsetek od lokat czy obligacji). Prawda jest jednak taka, że dziś ze względu na gigantyczne zadłużenie nie ma możliwości powrotu do pozytywnych stóp (wyższych od inflacji). Nie ważne ile razy będą one podnoszone. Rzeczywista inflacja będzie dużo wyższa niż stopy procentowe.
Bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na decyzję FED odnośnie podwyżki stop jest także fakt, iż każdy się jej spodziewa. Skoro tak, to ryzyko związane z zaskoczeniem „rynku” i w konsekwencji paniką jest obecnie minimalne. Jeżeli 90% inwestorów uważa, że FED podniesie stopy procentowe, to zaskoczonych zostanie nie więcej niż 10%, co minimalizuje ryzyko wystąpienia trudniej do okiełznania paniki na rynkach finansowych.
Scenariusz 1 - FED podnosi stopy
Jeżeli mam rację i do podwyżki rzeczywiście dojdzie w połowie grudnia, to moim zdaniem, ruchy na rynkach nie będą tak silne, jak przed rokiem. Zbyt wielu inwestorów uwzględniło już podwyżkę stóp w portfelach swoich, jak i swoich klientów.
To, co mnie jednak zaskoczyło w ostatnim czasie, to wzrost cen akcji w USA po wyborze Trumpa. Prezydent elekt zapowiedział obniżki podatków (pozytywne dla akcji) oraz masowe inwestycje w infrastrukturę (pozytywne dla akcji). Nie wykazał jednak skąd wziąć na nie środki. Rzeczywisty deficyt w USA za 2016 wyniesie co najmniej 1,3 bln USD (7,2% PKB). Plany Trumpa niewątpliwie doprowadzą do jego drastycznego wzrostu. Zważywszy, że świat pozbywa się obligacji USA (poniższy wykres), a kraj ten zmaga się z ogromnym deficytem, wydaję się tylko kwestią czasu uruchomienie oficjalnego dodruku, bo z nieoficjalnym mamy do czynienia od dawna, chociażby za pośrednictwem Exchange Stabilization Fund. Jeżeli zatem dojdzie do podwyżki stóp nawet o 0,5%, to w obliczu rosnących szans na powrót do QE oraz rozpędzającej się inflacji, nie musi to od razu oznaczać spadków cen akcji. Oczekiwanie wyższych stóp (negatywne dla akcji) zostało najprawdopodobniej zmarginalizowane polityką Trumpa.
Źródło: www.inflation.us
Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Ceny akcji w USA są na poziomach wyższych niż były przez 90% czasu na przestrzeni ostatnich 120 lat. Inflacja rzeczywista oscyluje na poziomie 8 - 10% (Chapwood Index, Shadowstats), dzięki czemu może skutecznie obniżyć realne ceny akcji, mimo iż nominalnie utrzymają się na niezmienionym poziomie. Jest to w pewnym stopniu metoda na spokojne rozładowanie bańki na rynkach akcji. Z podobną sytuacją mieliśmy już do czynienia w latach 1969 - 1982, kiedy to na przestrzeni 13 lat ceny pozostały niezmienne, podczas gdy po uwzględnieniu inflacji spadły o ok 67%.
Podwyżka stóp oznacza jednak wyższe raty kredytowe i tego nic nie zmieni. Wielu Amerykanów jest uzależnionych od kredytu. Mimo, iż w ujęciu realnym spłacają dużo mniej, niż zaciągnęli (inflacja wyższa od odsetek), to każdorazowa podwyżka stóp przełoży się negatywnie na rynek nieruchomości.
Ceny metali szlachetnych natomiast w oczekiwaniu na podwyżkę stóp spadły na tyle silnie, że w mojej ocenie dalszy silny spadek jest mało prawdopodobny.
Źródło: www.stockcharts.com
Dolar natomiast, który silnie umocnił się w ostatnich tygodniach, pewnie podrożeje o kolejne 2-3%, po czym nastąpi albo korekta, albo jego wartość nie specjalnie się zmieni. Zdaję sobie sprawę, że kondycja europejskiej, jak i japońskiej waluty jest kiepska, ale nie zapominajmy, że dolar jest najdroższy od 13 lat, a sentyment do amerykańskiej waluty jest bardzo pozytywny, co zazwyczaj występuje blisko szczytów.
Scenariusz 2 - FED odkłada podwyżkę w czasie
Największą niespodziankę, jaką FED może zrobić obecnie, to nie podnosić stóp wcale, choć taki ruch wydaje się mało prawdopodobny. Załóżmy jednak, że tak właśnie się stanie. Jakie mogą być tego konsekwencje?
Cóż, dolar, który umocnił się ostatnio na fali bardzo dużego prawdopodobieństwa podwyżki stóp, zapewne straci kilka procent. Spadki na dolarze z kolei przekładają się prawie zawsze na wzrost cen, zarówno surowców, jak i metali szlachetnych.
Problem na chwilę obecną z prognozowaniem walut jest na tyle istotny, że 4 grudnia odbędzie się referendum we Włoszech oraz wybory w Austrii, które mogą podważyć zaufanie do euro, którego udział w indeksie dolara jest największy.
Podsumowanie
Dzisiejszy świat jest zadłużony jak nigdy wcześniej, zwłaszcza jeżeli uwzględnimy skumulowaną wartość długu na poziomie rządowym, korporacyjnym oraz osobistym. Każdorazowa podwyżka stóp procenowych zwiększa koszt obsługi długu. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że nigdy w historii nie mieliśmy stóp procentowych na tak niskich poziomach, jak obecnie.
Mamy zatem sytuację, w której kredyt praktycznie nic nie kosztuje. Oszczędzający nie mogą zachować siły nabywczej na lokatach czy w obligacjach, gdyż rzeczywista inflacja jest dużo wyższa od stóp procentowych. Nawet jeżeli stopy będą podnoszone, najpierw w USA, później w innych miejscach, to nie ma możliwości, aby dorównały inflacji. Innymi słowy, stopy procentowe będą utrzymywane na negatywnym poziomie, aby po cichu rozładować ciężar długu, tak by po drodze nie wysadzić całego systemu w powietrze.
Źródło: www.zerohedge.com
Z taką sytuacją zresztą mamy do czynienia już od kilku lat. Jak to jest możliwe, że zadłużenie amerykańskiego rządu czy korporacji oraz przeciętnych Amerykanów rośnie nominalnie z roku na rok, a mimo to w relacji do PKB spada od 2009 roku?
Odpowiedzią jest inflacja wyższa niż koszt kredytu czy odsetki od obligacji.
Załóżmy, że macie 100 tys. kredytu. Nie spłacacie ani kredytu, ani odsetek wynoszących 4% rocznie. Jednocześnie mamy 10% realną inflację. W takim otoczeniu realna wartość kredytu spada nam o 6% rocznie, mimo iż nominalnie wartość kredytu ciągle rośnie. W ten właśnie sposób zbankrutowane kraje zachodu próbują pozbyć się ciężaru długu.
Dziś w otoczeniu dodruku, rosnącej inflacji oraz kolejnych szalonych pomysłów ala „helicopter money” zmierzających do destrukcji poszczególnych walut, niektóre banki centralne mogą sobie pozwolić na powolne podnoszenie stóp, pod warunkiem, że skala dodruku zostanie utrzymana na obecnym bądź wyższym poziomie. Ktoś musi skupić obligacje, których pozbywają się inwestorzy.
Za kilka dni dowiemy się, czy FED rzeczywiście podniesie stopy, czy może jednak zaskoczy wszystkich i nic nie zrobi. Jakie będą konsekwencje w krótkim terminie, możemy się tylko domyślać. Wybory prezydenckie w USA pokazały jednak, jak silne oddziaływanie na rynek mają banki centralne oraz organizacje w stylu Plunge Protection Team. Jedyne, co nam pozostaje, to trzymać się zdrowego rozsądku i nie reagować pod wpływem emocji.
Trader21
TBTFail
gruby
"Skoro środki na koncie nie generują Ci odsetek (bo BC utrzymuje stopy bliskie zeru), a jednocześnie możesz kupić obligacje płacące 3% czy więcej, to z dużym prawdopodobieństwem zabierzesz pieniądze z banku i kupisz obligacje."
Stopy procentowe banku centralnego dostępne są wyłącznie dla jego klientów - banków komercyjnych. Jakiś czas temu pojawił się zresztą pomysł, żeby bank centralny zaczął robić interesy bezpośrednio z klientami indywidualnymi, ale pomysł ten szybko upadł.
trader21
"Stopy procentowe banku centralnego dostępne są wyłącznie dla jego klientów - banków komercyjnych."
Oczywiście że tak, ale oprocentowanie kredytów dla firm czy osób fizycznych jest ściśle zależne od stóp procentowych ustalanych przez BC.
Dam
https://www.youtube.com/watch?v=ErK8KZuOeuQ
Freeman
Zostawiam tylko jedna opcje otwarta na brak podwyzki: jesli niedzielne wyniki z Austrii i Wloch wywolaja panike na rynjach finansowych w obawie o rychly rozpad eurozony.
Jesli w wyniku spowodowanym powyzszym dolar umocnilby sie do euro ponizej parytetu, wtedy fedziarze beda mieli zacna wymowke: w trosce o zbyt silnego dolara Fed odwoluje zapowiadana podwyzke i w przyszlosci bedzie dzialal adekwatnie do sytuacji ......
Patyk1989
Cały czas chodzi mi po głowie nieruch w Warszawie i zastanawiałem się nad dwoma opcjami.
a) załadować się w kredyt na 5-10 lat (pierwsze 5 lat stały %) i liczyć że inflacja i spadek wartości złotówki zrobi mi interes życia? (Zarabiam w GBP, mogę dość swobodnie zmieniać kraj pracy) - to opcja na utrzymanie niskich stóp - już teraz kapitał odpływa z Polski i złotówka mocno obrywa. W zapasie 20-30% wartości kredytu we franku, dolarze albo metalach a wypadek nie przewidzianych zdarzeń.
b) Chomikować kasę w nadziei, że stopy zostaną podwyższone i kredytowicze zaczną mieć problemy ze spłatą kredytów. Pytanie tylko, czy wtedy ceny nieruchów spadną bo ludzie/banki będą wyprzedawać, czy wręcz przeciwnie - wzrosną, bo nikt nie będzie chciał się pozbyć nierucha "za którego tak dużo zapłacił"?
Ogólnie mam wrażenie, że Polska zbliża się niebezpiecznie do etapu poważnego kryzysu gospodarczego.
Kapitał odpływa, złotówka coraz słabsza, rośnie zadłużenie, realizowane są programy socjalne które nijak nie powodują wzrostu gospodarczego - oczywiście poprzez emisje nowego długu, podatki coraz bardziej tłamszą społeczeństwo.
A inflacja jak raz się rozpędzi, bardzo ciężko jest ją później zatrzymać.
marek123
Piszesz, odnośnie rentowności obligacji, że: "Aby temu zapobiec, bank centralny musi podnieść stopy, by zniwelować przynajmniej częściowo dysproporcję między rentownością obligacji a odsetkami od lokat."
na przełomie 2013/2014 rentowność była jeszcze większa a mimo to podwyżki nie było.
To oczywiście tyczy się tylko tego jednego argumentu, osobiście też uważam, że tym razem podwyżka będzie.
pozdrawiam
Dam
Zwycięstwo Hofera również jest niemal pewne. Prowadzi w sondażach. Wybory są powtórzone, bo poprzednie zostały sfałszowane na jego niekorzyść. Drugi raz fałszerstwa nie spróbują.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-03 17:52
Freeman
Dobrze jest sie podpinac pod trend, gdy jest mlody. Dobry czas do inwestycji w Polsce byl od 1996 i w fazie perspektywy wejscia do UE z podpieciem sie pod "fundusze unijne". Obecnie przerabiamy odwrocenie tego trendu jak zauwazyles, z ucieczka kapitalu. Ale to dopiero poczatki wielkich zmian. Rozpad unii spowoduje nowe skalibrowanie wagi poszczegolnych panstw w Europie tudziez ich walut.
Nie wykluczam w tym procesie okresu euforii w duga strone, tzn skrajnego niedowartosciowania PLN ale do tego momentu jeszcze daleka droga.
Zatem planowanie zakupu nieruchu w Pl z Twojej perspektywy warto rozwazac rowniez pod tym katem. Latwiej oczekiwac wzmocnienia GBP PLN o 20% niz zniki cen nieruchow o ten sam procent.
Osobiscie mysle, ze dobry czas na zakup bedzie od konca 2017 i dalej. Dokad dalej ? Na tym etapie trudno powiedziec.
3r3
Administracja może dorzuci notowania SDR na tabelę walut, żebyśmy już zaczęli się oswajać.
Mnie ciekawi czy przygotowali już wspólną walutę dla USA, Meksyku i Kanady do druku. Bo FED to tylko prywatny emitent, zawsze może być nowy, "konkurencyjny" emitent czegoś nowego. Wtedy dług w USD sam się szybko zlikwiduje póki jeszcze to i owo po morzu pływa.
piotr34
Sugerujesz ze Rosja nas broni przed jakims mitycznym zagrozniem ze wschodu?-to bzdura.To Rosja jest owym wschodnim zagrozeniem i jej upadek jest dla nas korzystny.Zastapienie Rosji na wschodzie jakimis muzulmanskimi emiratami pod protektoratem Turcji oznacza ze na wschodzie zamiast poteznej rosyjskij armi(nie odmowie im tego) i jej sprawnych sluzb specjalnych bedzimy mieli zbieranine obdartusow z zerowa logistyka i kiepskim wyszkoleniem.Rosja to armia ktora moze podbic pol swiata(nie jestesmy w stanie sami jej odeprzec)muzulmanie to grupy terrorystow na ktorych wystarczy wysoki plot i obrona terytorialna.Rosja jest kiepska gospodarczo ale armie maja jedna z najlepszych na swiecie,armie muzulmanskie to od setek lat majace zerowa wartosc bojowa zbieraniny(to kwestia kulturowa).To ja wole za nasza wschodnia granica wlasnie owe agresywne ale w sumie niegrozne dla naszej panstwowosci zbieraniny niz potezna armie rosyjska.
Oczywiscie to samo dotyczy granicy zachodniej-lepiej miec za Odra za sasiadow biedne i sklocone emiraty muzulmanskie niz potezna niemiecka IV Rzesza.Poza tym nie przesadzajmy-ewentualny upadek Rosji bedzie tylko relatywny-to za duzy kraj i za duza populacja aby zniknac-upadek Rosji bedzie oznaczal tylko tyle ze straca Syberie(na rzecz Chin)i Kaukaz(na rzecz Turcji)-za nasza wschodnia granica nadal bedzie Rosja tyle ze mniejsza,slabsza i skupiajaca sily i srodki na na wschodzie a nie na zachodzie-dla nas same plusy.
@all
Ciekawy jestem kiedy prorosyjscy komentatorzy zorientuja sie ze Trump wlasnie tworzy sie najbardziej antyrosyjska administracje USA od czasow Reagana i zaczna na niego pluc za zdrade "przyjazni" z Putinem?Kolejna runda ktora Rosja wlasnie przegrywa.
rygar
"Sugerujesz ze Rosja nas broni przed jakims mitycznym zagrozniem ze wschodu?-"
nic takiego nie sugerowałem. Stwierdziłem ze w obecnym rozdaniu raczej sobie odpuszczą atakowanie Polski ze względu na rachunek koszt/efekt.
Mapa aktywności zdecydowanie sugeruje, że idą na 'miękkie podbrzusze Europy' - co zresztą ma głęboki sens. Myślę ze zobaczymy jeszcze wojnę o Odessę, a już moją zupełnie swobodną przepowiednią jest, że odpowiedzią zachodu będzie próba kolorowej rewolucji na Białorusi.
Dalej sugerowałem ze Rosjanie moga bez problemu się z nami układać, z ich puntu widzenia oddanie nam jakichś ochłapów zachodniej Ukrainy nie jest wielką stratą i nie zmienia sytuacji strategicznej (tak długo jak nei mamy dostępu do Morza Czarnego, na co oni chcą mieć monopol), a przeciągnełoby nas na ich stronę (a przynajmniej zniwelowałoby wpływ USA w tym newralgicznym punkcie Europy, co dla nich jest bardzo istotne)
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-03 18:37
Dante
Chyba sobie żartujesz - do połowy tego stulecia Turcja będzie znacznie silniejsza niż Rosja. Dodatkowo, mówienie o armii Imperium Osmańskiego, że "od setek lat mające zerowa wartość bojowa zbieraniny", to już kompletne nieporozumienie. Imperium Osmańskie pochłonęło Imperium Bizantyjskie, na które żadne europejskie państwo nie miało siły by podbić, ale za to Bizantyjczycy śmiało sobie poczynali w Europie (nie bez powodu Bazyli II był zwany Bułgarobójcą). Poza tym, krwawa próba rekonstrukcji Imperium Rzymskiego przez Bizantyjczyków w wczesnym średniowieczu plus zarazy w tamtym czasie sprawiły, że kontynentalni Europejczycy dostali mocny cios. Dodatkowo, warto zwrócić uwagę, że gdy Imperium Mongołów uległo osłabieniu (zostali cywilizacyjnie pochłonięci przez podbite ludy, których było znacznie więcej niż najeźdźców vide w Chinach i krajach muzułmańskich), wtedy na arenę dziejów wkroczyli Osmanie. Zmiana sąsiedztwa Rosji na Turcję (która ma solidne podstawy gospodarcze w przeciwieństwie do Rosji) to jak zmiana hohenzollernowskich Prus na kaiserowski Niemcy.
@Freeman
Co do złota, to rzeczywiście krótkoterminowo ciekawie wygląda, zwłaszcza, że USD powoli cofa się wobec większości walut (dobre dane z amerykańskiej gospodarki temu nie przeciwdziałają). Krzywa $GOLD:$USDJPY wskazuje na potencjalną aprecjację w krótszym terminie, ale wystąpienie złotego krzyża źle wróży w dłuższym czasie.
http://stockcharts.com/c-sc/sc?s=%24GOLD%3A%24USDJPY&p=D&b=5&g=0&i=t45421762536&r=1480785354397
Dodatkowo, analiza porównawcza złota z DOW, TLT i CRB także wskazuje na aprecjację złota w krótkim terminie.
NUGT powyżej 10 w grudniu raczej nie powinien nas zdziwić.
http://pl.investing.com/etfs/direxion-daily-gold-miners-bull-2x
@glupi
Nie dostałem jeszcze emaila z zaproszeniem.
@Patyk1989
Nieruchomości spadną, bo wzrost stóp ograniczy kredytowanie i pogrąży popyt.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-03 18:52
Patyk1989
Niestety jakoś w '96 byłem w trakcie gubienia mleczaków a ~2004 odkryłem że koleżanki z gimbazy wcale nie gryzą a w sumie to nawet są fajne.
Kredyt w walucie X przy zarobkach w walucie Y wiąże się z ryzykiem czego najlepszym przykładem są nieszczęśni frankowicze. Od frankowiczów różni mnie to, że zarabiam w walucie 1 świata a wydaje w walucie 3 świata (no 2,5). Oni troche na odwrót. Do tego jestem mobilny. Posługuje się chyba najbardziej uniwersalnym językiem z możliwych: językiem schematów, rysunków oraz numerów części. W razie jakiegoś załamania na GBP jestem w stanie sie wyratować.
A gdyby jakimś cudem w Polsce odkryto złoża ropy metr pod ziemią, przysypane warstwą diamentów które najpierw trzeba byłoby odsiać od samorodków złota co spowodowałoby gwałtowny wzrost kursu PLN, zawsze mogę wrócić na stare śmieci.
Podałeś przełom 2017/2018 jako początek "dobrego okresu dla inwestycji". Możesz rozwinąć myśl? Moje luźne obserwacje pokrywają się z twoim datowaniem:
1) Jeżeli świat zacznie podnosić stopy%, nie będzie wyjścia u nas też będą musieli podnieść co skończy się katastrofą dla polskiego długu. Razem z katastrofą naszego długu może też pęknąć bania na nieruchomościach.
2) Odpływ kapitału z PL
3) Problemy UE. Z moich obserwacji wynika, że nawet jak kraje strefy euro maja problemy, to bardziej niż samo euro, obrywają waluty naszego regionu
4) Referendum w Szwajcarii o zniesieniu rezerwy cząstkowej. Szanse zwycięstwa opcji zniesienia uważam za b.małe, media i mainstrem będą torpedować ten pomysł, ale gdyby to przeszło? Frank zrobi największą procę na wykresach w dziejach?
@all
Hofer obiecał rozpisanie referendum o wyjściu z EU? Jakieś wiarygodne źródło? Bo google nie daje jednoznacznej odpowiedzi.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-03 19:04
Freeman
Wypunktowales trafnie , nic dodac. Jedynie mozna "dociazyc" punkt trzeci pod wzgl wplywu na sytuacje w Europie i tym bardziej w Polsce.
Co do Hofera. Jego potencjalne zwycieztwo
moze przyczynic sie do przedwczesnych wyborow a tendencje sa aktualnie prawicowe. Rowniez w konsekwencji mozliwe jest rozpisanie referendum o wyjscie z UE. Zobaczymy reakcje rynkow walutowych w poniedzialek.
Moze znow wracaja stare dobre czasy, gdzie gielda dyskontuje przyszle wydarzenia a manipulacje stana sie coraz trudniejsze.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-03 19:46
Freeman
Rosja nie jest zagrozeniem dla usa.
Usa to nie debile ideologiczne tylko pragmatycznie dzialajace struktury.
Problemem usa sa Chiny. Usa beda dazyly do oslabienia mariazu rosyjsko-chinskiego.
Nie bez kozery pisalem kiedys, ze usa moga byc pokonane tylko przez tandem ruchin.
Sprytni amerykance beda tworzyc dobry klimat z ruskimi gospodarczo i politycznie.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-03 19:47
Dante
O Trumpie i Rosji ciekawie mówi Jakub Korejb, który jest stałym komentatorem w rosyjskich telewizjach
https://www.youtube.com/watch?v=WNVq_PrctHE&t=1291s
@Freeman
To oczywiste, że USA jest państwem poważnym i ma harmonogram zadań do realizacji, a wybory prezydenckie nie mogą wprowadzić zamieszania w tym działaniu. Tamtejsze elity dążą do działania zgodnie z teorią publicznego wyboru
https://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_wyboru_publicznego
Dodatkowo, trafnie działania USA określił prezydent Filipin - w skrócie, USA chcą rozprawić się z oponentami cudzymi rękoma i zarobić na tym przy minimalnych kosztach własnych. Dlatego USA chce zrobić podobny manewr wobec Chin jak dawniej wobec ZSRR - czyli pozyskać użytecznego sojusznika wobec głównego wroga. Ciekawe, czy Amerykanie mieszali coś w kwestii ropy, bo ewentualny wzrost ceny będzie na rękę Rosji, a na szkodę Chin. Zapewne pozytywnie uzgodnione deale USA z Rosją będą mieć swój wydźwięk na rynku ropy i gazu.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-03 20:16
piotr34
Bizancujm to pochloneli ponad 500 lat temu-od 200 lat Turcja sie kurczy i przegrywa n wszystkich frontach.Ich armia to zbieranina starego sprzetu z demobilu niemieckiego a sluzby nie radza sobie z Kurdami.Jej podstawy gospodarcze wlasnie sie zalamuja(zbyt zaleza od rynkow UE) a za plecami ma wroga Syrie,Irak,Iran oraz kurdyjska V kolumne-Turcja to nawet nie kolos na glinianych nogach to same gliniane nogi.Poza tym po ewentualnym upadku Rosji/Niemiec Turcja nie znajdzie sie w naszym sasiedztwie tylko rozne jej protektoraty-slabe i sklocone.
@Freeman
Faktem jest ze Chiny sa zagrozeniem wiekszym dla USA ale Rosja ciagle prze na Europe i bliski Wschod wchodzac USA w parade-to OBECNIE gracz mniejszy ale ciagle grozny i trzeba go przeciagnac na swoja strone lub zneutralizowac-to pierwsze CHYBA okzalo sie niemozliwe(Putin chcial w zamian statusu supermocarstwa) wiec teraz zostaje opcja neutralizacji-nominacje Trumpa na to wskazuja.
piotr34
NIe mozemy sie ukladac z Rosja-ostatnie 400 lat wskazuje ze ZAWSZE nas oszukali.Ich kultura polityczna to kultura imperialna-oni negocjuja tlyko z imperiami-takich jak my lekcewaza i pozeraja.
Freeman
Tez jestem zdania, ze administracja Obamy rekami " rynku" sterowala cena ropy w dol.
Prawdopodobnie po przejeciu prezydentury przez Trumpa ropa sie " uwolni". Ostatnie wybicie na ropie to byly przedbiegi. Widocznie rynek wietrzy zmiane i sobie pod to gra a rozne PPT nie byly w stanie temu wybiciu sprostac. Dlatego tez byly takie hustawki, jednego dnia 2% w gore a nastepnego 4% w dol bez jakichkolwiek danych chociazby o zapasach.
Moim skromnym ropa w srednioterminowej przyszlosci ustabilizuje sie na poziomie ca 75$.
bmen
zobacz moze w spamie, a jak nie to podesle za kilka dni bo wyjazdowo.pzdr
rygar
"NIe mozemy sie ukladac z Rosja-ostatnie 400 lat wskazuje ze .."
to jest emocjonalno-dziecinny tok rozumowania o prowadzeniu polityki zagranicznej, niestety charakterystyczny dla Polaków.
Wszyscy zdradzają wszystkich - to jest w polityce normalne. Myślisz że Rosjanie ufają Chińczykom? A układają się? A Niemcy - czy ufajną Rosjanom? A interesy robią? A czy Francja miała mało wojen z Niemcami?
W polityce nie ma przyjaźni. Są tylko sojusze taktyczne, a czasem strategiczne. Kiedy sojusz traci sens, to wyparowuje i zamienia się w naparzankę.
Do marca '39 Polska była w sojuszu z Niemcami. Pare miesięcy poźniej było juz zupełnie inaczej.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-03 21:05
quidditch2
http://www.express.co.uk/news/world/739058/Favourite-next-Austria-president-deals-major-blow-Brussels
mdm
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-03 21:27
Zibo
yellowboy
http://www.zerohedge.com/news/2016-12-03/deutsche-bank-pays-60-million-settle-gold-manipulation-lawsuit
Gimbus00
Jak papież tak powiedział, to na pewno się ziści (nie ma to jak rzetelne źródło oparcia).
Polecam Tobie książkę Szewczaka o banksterce, tam co drugie zdanie przywołuje słowa JP II.
Dobra, pisowska propaganda ;)
bmen
ja taki obstawiam bo rynek wiecej niz o.25 wg mnie dyskontuje. 0.5 dadza .
ciekawie sie dzieje na real estate w us. mortgages im polecialy juz do gory o prawie 1%,
renty in potanialy o 6, 7% w duzych aglomeracjach.
dla mnie gorka wlanie sie skonczyla na real estate.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-03 21:59
3r3
""Kara" za manipulacje DB na złocie
http://www.zerohedge.com/news/2016-12-03/deutsche-bank-pays-60-million-settle-gold-manipulation-lawsuit"
Crime pays. Do money - do crime - settle the sentence.
Karo
Zasada pierwsza: nigdy nie chomikować kasy, bo inflacja trwa nieprzerwanie i cały czas ją zżera. Kasy trzyma się tyle ile potrzeba na bieżąco plus mały zapasik na tzw. czarną godzinę.
Zasada druga: nieruchomości kupować tylko poniżej ich wartości rynkowej. Zawsze się udaje, tylko czasem trzeba dłużej poszukać. Twój zysk musi powstać w momencie zakupu. Kupować małe, bo bardziej płynne.
Moje obserwacje (Warszawa, wybrane dzielnice i okolice W-wy): w ciągu ostatniego półtora roku najem podrożał, a wraz z nim ceny mieszkań zarówno na rynku pierwotnym i wtórnym, a w ostatnim półroczu ten wzrost cen nawet przyspieszył. Rynek się wypłycił. Już nie zalegają miesiącami niesprzedane mieszkania. Deweloper, który na wiosnę sprzedawał mieszkania po 6,5 tyś teraz nie schodzi poniżej 7,5 tys. Jest dużo zakupów za gotówkę lub z niewielkim wsparciem kredytu. To dane od znajomego pośrednika kredytowego.
Orips
Witam, czy mógłbyś napisać w co w takim otoczeniu makroekonomicznym sam inwestujesz? Pisałeś o SPG, etf na srebro, czy coś jeszcze przykuło twoją uwagę?
dziękuje
Dante
Złotówka ma potencjał do krótkoterminowej aprecjacji - do grania na aprecjację aktywów związanych z Polską i złotówką można wykorzystać VanEck Vectors Poland ETF (PLND), tylko że ma groszowy wolumen.
http://stockcharts.com/c-sc/sc?s=PLND&p=D&st=pln&i=0&r=1480808547937
A co do ropy - to ciekawie wygląda index CRB, na co wskazują krzywe $CRB:DOW, $CRB:TLT
http://stockcharts.com/c-sc/sc?s=%24CRB%3ADOW&p=D&yr=2&mn=0&dy=0&i=t24800745338&r=1480809963022
http://stockcharts.com/c-sc/sc?s=%24CRB%3ATLT&p=D&yr=2&mn=0&dy=0&i=t76947955381&r=1480810072757
@glupi
Nigdzie nie ma - w takim razie poczekam do Twojego powrotu.
@helvetia
Nie zapomniałem o tym, aby napisać o kryzysie z 2008r. - postaram się znaleźć wolną chwilę na to.
gruby
"Oczywiście że tak, ale oprocentowanie kredytów dla firm czy osób fizycznych jest ściśle zależne od stóp procentowych ustalanych przez BC."
Looknij proszę na ten wykres:
https://fred.stlouisfed.org/graph/graph-landing.php?g=4qxv
Jak widać koszt pożyczenia waluty w banku centralnym jest tylko luźno powiązany z kosztem kredytu w banku komercyjnym. Zdarzają się okresy, w których bank centralny obniża swoją prowizję a banki komercyjne jednocześnie ją zwiększają. Dzieje się tak zawsze po recesji, która w świecie banksterów jest niczym innym niż okresem żniw.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 02:16
supermario
A rozgladales się za mieszkaniami w Rzeszowie ? Ponoć do 2050 roku tylko dwa miasta mają odnotować wzrost liczby ludności - Warszawa i Rzeszów. Ryzyko takie , że Rzeszów mogą zająć banderowcy , no ale na Warszawę Putin też może puścić bombke.
3r3
"Zdarzają się okresy, w których bank centralny obniża swoją prowizję a banki komercyjne jednocześnie ją zwiększają. Dzieje się tak zawsze po recesji, która w świecie banksterów jest niczym innym niż okresem żniw."
Sugerujesz że to nie jest zjawisko tylko czyn? I że jest to czyn o charakterze rabunku, a nie fenomen naturalny dla "rynku" opisywany jako gusło "cykl koniunkturalny"?
Bo żniwa nie są fenomenem naturalnym cyklu życiowego zboża tylko celową działalnością (czynem) innego organizmu w ekosystemie.
gruby
"Sugerujesz że to nie jest zjawisko tylko czyn? I że jest to czyn o charakterze rabunku, a nie fenomen naturalny dla "rynku" opisywany jako gusło "cykl koniunkturalny"?
Bo żniwa nie są fenomenem naturalnym cyklu życiowego zboża tylko celową działalnością (czynem) innego organizmu w ekosystemie."
Opisuję co widzę. Najpierw banki komercyjne rozdzielają tanie kredyty na prawo i lewo. Potem zakręcają kurek z kredytem, ceny lecą na pysk. Utuczone firmy można kupić za półdarmo. Papierki stają się tanie (ale tylko dla ich producentów) bo przecież gospodarkę trzeba ratować. Następuje fala wykupu: banksterska nomenklatura uwłaszcza się tanim kredytem banku centralnego na firmach, które od ostatniego kryzysu urosły i nie są przez nią jeszcze kontrolowane. Kiedy uwłaszczenie nomenklatury jest zakończone bank centralny podnosi stopy albo banki komercyjne je obniżają, rozdzielając ochłapy z pańskiego stołu pomiędzy zaufanych niewolników.
Jeśli pytasz czy mam na to dowody które mógłbym przedstawić w sądzie i doprowadzić ten system do upadku to odpowiedź brzmi: niestety nie. Ci ludzie są zbyt mądrzy, nie pozostawiają po sobie żadnych protokołów ani innych dowodów. Spotkania odbywają się wyłącznie w cztery oczy, maile, wideokonferencje i rozmowy telefoniczne na te tematy są zabronione. Debaty toczone są w eksterytorialnych budynkach a rozkazy wydawane są tak, żeby żaden z nich sam z siebie nie dał żadnego punktu zaczepienia. Adresaci rozkazów wiedzą tylko tyle, ile wiedzieć muszą aby rozkazy te dokładnie móc wykonać.
Co do cyklów koniunkturalnych: one istnieją same z siebie. Lecz działalność banków centralnych wzmacnia ich amplitudę jednocześnie pozwalając właścicielom banków centralnych na kontrolowanie momentu wybuchu. Ta wiedza daje władzę nad przyszłością. To jest staw z którego regularnie spuszczana jest woda a my jesteśmy w nim rybami.
3r3
"Co do cyklów koniunkturalnych: one istnieją same z siebie."
A udowodnij że same z siebie skoro wyżej sugerujesz że jednak nie same z siebie.
Bo widzisz, ja to tak prowokacyjnie, tutaj wielu wyznaje gusło że cykle koniunkturalne są fenomenem naturalnym zjawiska "rynek" tymczasem to co jest obecnie to przygotowanie właśnie przejścia fazowego cyklu koniunkturalnego, który nie wyszedł tak jak powinien w 2007/2008 i teraz próbują to poprawić.
Jakoś cykl koniunkturalny nie zaistniał (a skoro jest naturalny to powinien bez względu na nasze gusła) i wyszła najdłuższa hossa świata to "niech ktoś coś z tym zrobi" bo się socjalizm wali na świecie.
Cykl koniunkturalny nie wyszedł ponieważ gospodarze (przedsiębiorcy) się przygotowali i zazbroili poziom do jakiego zejdą w "cyklu" z produkcją i dostawami przed wystąpieniem "przykręcenia kurka" i w stawie były ryby, ale poziom wody okazał się w stawie niższy niż poza stawem i się Lehman wywalił.
Czyli cykle koniunkturalne inne niż czas życia pokolenia, rozrodczość i okres wegetacyjny roślin są na fiat ponzi postawione.
Mamy cały "dorobek naukowy" dotyczący "cyklów koniunkturalnych", który opisuje i bada coś co nie istnieje.
Dante
"Rozumiem to zagadnienie, ale jak to liczyć najlepiej?
Czy brać Fed Funds Rate - CPI, a może minus inflacja z shadowstats?
Czy brać 10-latki - jak powyżej?
Każdy wzór da inny wynik, jak Ty do tego podchodzisz?"
Ciężko jest określić dokładną wartość realnych stóp procentowych, zważywszy, że sama inflacja jest trudna do wyznaczenia (de facto dla każdego człowieka wynosi inną wartość, bo każdy człowiek zaopatruje się w inne produkty, a nowa podaż pieniądza nie rozkłada się równomiernie w gospodarce - nie wspominająca o różnym poziomie postępu technicznego w różnych działach gospodarki, który ściąga inflację w dół). Dlatego zamiast zastanawiać się czy realne stopy wynoszą -2% czy -1,5%, lepiej patrzeć jaki klaruje się trend (czy stopy rosną czy maleją). Aby ułatwić sobie pracę co do analizy złota, można sobie zestawić wykres złota wraz z krzywymi UST10:USD, UST10Y:USD, USDJPY, co w znacznej mierze powinno wystarczająco wyczerpać temat realnych stóp procentowych i zarazem wartości dolara:
http://stockcharts.com/c-sc/sc?s=%24GOLD&p=D&b=5&g=0&i=t39246885819&r=1480846762508
lub w takim stylu:
http://stockcharts.com/c-sc/sc?s=%24GOLD&p=D&b=5&g=0&i=t55945946233&r=1480847240276
Poniżej instrukcja jak zrobić zestawienie 4 wykresów na raz w stockcharts.com:
https://stockcharts.com/articles/step_by_step/2009/01/displaying-more-than-one-stock-on-a-chart.html
BenyRBH
z drugiej strony masz to co napisał głupi:
ciekawie sie dzieje na real estate w us. mortgages im polecialy juz do gory o prawie 1%,
renty in potanialy o 6, 7% w duzych aglomeracjach.
dla mnie gorka wlanie sie skonczyla na real estate.
gruby
"A udowodnij że same z siebie skoro wyżej sugerujesz że jednak nie same z siebie."
Oszczędności pojawiają się zawsze i wszędzie. I te oszczędności są kumulowane w formie wolnego kapitału. Ten kapitał jest reinwestowany, aby przynieść więcej zysków w przyszłości.
Ilość wolnego kapitału decyduje o cenie jego pożyczenia. Im więcej oszczędności tym taniej można je pożyczyć. Tak działa prawo popytu i podaży. Im niższa cena kapitału tym częściej trafia on do głupich rąk, które zamiast go mnożyć przepalają go na bezsensowne pomysły.
Następnie przychodzi kryzys w którym to głupio zainwestowane oszczędności są wyceniane przez rynek na nowo, ilość dostępnego kapitału spada, jego cena wzrasta i cały cykl rozpoczyna się od nowa: oszczędzanie, akumulacja, wreszcie bańka i spalanie głupio zainwestowanych oszczędności połączone z ich wyceną od nowa.
Tak wyglądałby zdrowo działający kapitalizm z prawdziwym pieniądzem oraz rynkiem pożyczkowym kierowanym wyłącznie prawami popytu i podaży.
W świecie rządzonym przez banki centralne koszt kredytu jest ustalany centralnie, nie można więc mówić o wolnej gospodarce: to jest gospodarka centralnie sterowana przez towarzyszy planistów. Ilość dostępnego kredytu jest uzależniona również od tych samych towarzyszy planistów z komitetu centralnego a nie od ilości wcześniej oszczędzonych i gotowych do ponownego zainwestowania pieniędzy. Wycena dóbr również zatem podlega kontroli komitetu centralnego z Bazylei. Tak jak i wycena płac, wycena firm, wycena materiałów i emerytur. Wycena wartości pieniądza jest najistotniejszym z elementów kontroli: to komitet centralny w Bazylei decyduje co ile, kiedy i za ile sprzedasz, bo to oni decydują o tym kiedy i ile pieniędzy klient będzie miał do dyspozycji. A w świecie kapitalizmu o wartości towarów i usług decyduje kupujący przecież.
Banki centralne są wzmacniaczami fal cykli koniunkturalnych, ponieważ dzięki temu rośnie stopień kontroli banksterki nad gospodarkami. To jest mechanizm utrzymujący nas pod butem i korygujący nasze marzenia, jak za bardzo w piórka (czytaj: oszczędności) obrośniemy.
Dante
"Cykl koniunkturalny nie wyszedł ponieważ gospodarze (przedsiębiorcy) się przygotowali i zazbroili poziom do jakiego zejdą w "cyklu" z produkcją i dostawami przed wystąpieniem "przykręcenia kurka" i w stawie były ryby, ale poziom wody okazał się w stawie niższy niż poza stawem i się Lehman wywalił."
Obecny cykl koniunkturalny (po upadku Lehmana) nie wyszedł jak poprzedni (do upadku Lehmana), bo nie doszło do masowej destrukcji kapitału i oczyszczenia rynku (której towarzyszyłaby spora deflacja). Spora część problemów została, bo wiele firm, które miało upaść przetrwało dzięki inflacyjnemu leczeniu podjętemu przez banki centralne. Inflacja sprawia, że kapitał pieniężny jest tani (m.in. w formie kredytu) i wiele firm egzystuje na rynku, mimo że w normalnych warunkach by upadły vide przypadek inflacji w Republice Weimarskiej - inflacją tymczasowo zalecza się problem bezrobocia, który w przyszłości wróci jeszcze mocniejszy (błędna alokacja siły roboczej przez firmy, które powinny wylecieć z rynku), co widać na wykresie inflacji i bezrobocia w czasach R.W.
http://www.nowandfutures.com/images/weimar_trade_union_unemploy.png
http://www.fourwinds10.net/resources/uploads/images/value%20of%20one%20gold%20Mark.jpg
A czemu pisać o inflacji, mimo że jej nie widać? Bo obecny cykl koniunkturalny jest podobny do szalonych lat 20. XXw. - wówczas mimo dużej podaży pieniądza nie wystąpiła inflacja. Stało się tak na skutek deflacyjnego ssania powstałego na skutek postępu technologicznego (bez tej dużej podaży pieniądza ceny spadłyby dla konsumentów zamiast utrzymywać relatywnie stałą wartość). Podobnie jest dzisiaj, ale deflacyjne ssanie jest powodowane przez duże zadłużenie, które trzeba spłacać - w 2008r. nie doszło do fali bankructw i likwidacji tego zadłużenia, a zatem ciąży ono do dzisiaj na światowej gospodarce. Gdyby wybuchł prawdziwy kryzys w 2008r., to gwałtownie, w krótkim czasie spadłby ceny i płace (jak podczas kryzysu w 1920r.):
https://www.youtube.com/watch?v=Usq2eiqCfjU
A tak mamy inflacyjne przeciąganie kryzysu w czasie - i przedsiębiorcy, i konsumenci starają się do tego dostosować (cały czas spłacając długi, co ogranicza ich środki na konsumpcję i inwestycje). I na skutek nierozwiązanych problemów systemowych (skutkujących deflacyjnym ssaniem) realne płace nie rosły, a udział siły roboczej w rynku spadał (względem 100% potencjalnej siły roboczej) w tym cyklu koniunkturalnym.
https://www.advisorperspectives.com/dshort/updates/2016/11/29/real-median-household-income-momentum-in-2016-continues-to-disappoint
http://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/2sqk9kpTURBXy80M2JmYWQxZDlhNTBlNzZjYmQ4YTQwMTc3OWQ1NjAwZS5wbmeSlQLNAyAAw8OVAgDNAyDDw4GhMQI
Osobiście nie słyszałem, aby jakiś przedsiębiorca przygotowywał się do cyklu koniunkturalnego - raczej przedsiębiorcy reagują na aktualną sytuację gospodarcza, czyli co mogą ugrać jako klienci, sprzedawcy, kredytobiorcy, podatnicy. Wypadkowa tych rzeczy sprawia, że rynek wygląda jak wygląda, a przedsiębiorcy sprawiają wrażenie przystosowanych do sytuacji (oczywiście to tylko wrażenie, bo w przeciwnym wypadku nie byłoby błędnej alokacji kapitału i kryzysów gospodarczych).
Gdy skończy się inflacyjne stymulowanie gospodarki, to deflacja przeleci przez gospodarkę jak gilotyna - wiedzą to w USA i w Chinach. A im bardziej się interweniuje w gospodarce, tym mocniejsze będzie odreagowanie w drugą stronę (znacznie poniżej potencjalnego poziomu equilibrium). Dlatego pewnie w wielu krajach podejmuje się działania, aby wyjść jak najmniej poturbowanym po przyszłym wielkim kryzysie - niewykluczone, że New Silk Road może być częścią ekonomicznej poduszki na przyszłość w sytuacji twardego, gospodarczego lądowania światowej ekonomii:
http://www.xinhuanet.com/silkroad/english/index.htm
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 13:01
Patyk1989
@supermario - do tej pory interesowałem się tylko stolicą kondominium.
Jak sam próbowałem wynając coś, to mieszkania znikały z rynku w ciągu kilku godzin.
Jest duży popyt, jest to stolica do której każdy ciągnie bo o prace najłatwiej (nawet gówno-prace za 2000pln, ale jednak prace - w małych miejscowościach nawet tego nie ma). Najłatwiej będzie mieć obłożenie całoroczne w lokalu, nawet jak bede stan nie będzie perfekcyjny.
bmen
kwestionowanie cykli koniunktury to brak zrozumienia pieniadza i jak dziala gospodarka, wiec kazdy kto neguje to ba brak pojecia o realnosci swiata pieniadza. dlatego podziekowalem panu 3r3 za dyskusje.
nie wspominajac o wybujalych fantazjach ulanskich.
@karo
jak takie okazje to nic innego tylko investowac. boom sie tworzy wolno bust jest nagly i ostro deflacyjny z natury.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 13:51
kooperatywa
Jakim prawem obrazasz ludzi,którzy wykonują "gowno-prace" za 2000 złotych.Widocznie [część komentarza została usunięta, ponieważ była obraźliwa] oceniasz pracę wykonywaną przez kogoś nie na podstawie realnej gospodarki i podstawowej konieczności-a przez pryzmat samej wysokości.Naprawdę dość...
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 19:08
kooperatywa
Masz sporo racji.Dostarczanie i wycofywanie pieniądza z obiegu jest kluczowa w tym systemie w problemie o którym wspomniałeś,natomiast co do zasady-to kwestia ludzkiej psychologii i zaufania.Może powstać nawet w normalnym systemie,ale będzie to coś normalnym i nie tak destrukcyjne.Jednak takiego systemu raczej nigdy nie będzie na skalę globalną(niestety
3r3
Wszystko co piszesz jest prawdą tylko o ile dokonujemy zapisów zobowiązań w abstrakcie przymusowym. W rzeczywistej gospodarce cykl koniunkturalny nie istnieje, on powstaje dopiero w systemie transakcyjnym. Właśnie o tym piszesz. I to nie w każdym systemie transakcyjnym a tylko w jednym szczególnym istniejącym od 150 lat.
Wcześniej takie cuda nazywano oszustwem. Teraz nazywane jest to zjawiskiem.
Nowomowa taka.
W obrocie gospodarczym nie ma nic nowego od czasów Hamurabiego. Są ciągle te same problemy - ktoś nawypisywał weksli bez pokrycia, za Hamurabiego ucinano za takie fiat ponzi głowę a dzisiaj nie i to jedyne co różni nasze systemy transakcyjne.
Cykl koniunkturalny to tylko cykl w zapisach księgowych, w rozrachunkach. Na Islandii udowodnili że tego nie ma, wystarczyło wypiąć się na banksterkę - fabryki dalej tak samo produkowały (wydajność nie spadła koniunkturalnie), owce dalej miały wełnę nie chudszą niż w innej części "cyklu". Na Cyprze się nie udało gdyż zagrożono działaniami zbrojnymi i tam odpis wyniósł 70%. Kiedyś to po prostu nazywano kontrybucją.
@Dante
Przygotowania do cyklu refinansowania transakcji "coś Wam kiedyś spłacimy" polegają na ograniczeniu zatrudnienia i ciśnięciu deflacji na kompensatach. Przyrządem sterującym jest fundusz płac, jak się go tnie to spada wydajność, zaczyna zamierać przedsiębiorstwo, robi się sennie na podłodze, w transporcie, wybrane działy (kosztowne) znikają.
Gdybyś miał styk z przemysłem (nie z dziadowem od strony linii montażowej tylko do biura konstrukcyjnego i centrali skąd płyną zamówienia na produkcję, transport, montaż, dystrybucję) to byś takie procesy zaobserwował.
Bajki o cyklu koniunkturalnym opowiada się ludziom, którzy nie są zaznajomieni z prowadzeniem biznesu od kilku pokoleń w różnych ustrojach.
Zauważ że jakoś w Chinach cykle się od dawna nie pojawiły. Ale nie pojawił się tam też istotny system transakcyjny dominujący wolumen obrotu.
Od razu zaznaczę, bo ja szkoły kończyłem w kilku krajach. W jednym kraju temat cykli (takich, siakich i owakich Kondratiewów) w ogóle pominięto uznając że o sposobach wyłudzeń mamy na kryminalistyce. Dyskusje o czymś czego istnienia nie udowodniono jest na teologii.
@glupi
Ty wszystko najlepiej rozumiesz to przeprowadź dowód istnienia cyklu koniunkturalnego - dostaniesz Nobla bo wtedy będziemy otwierać firmy na górce, a dołek sobie przeleżymy grzecznie czekając aż zjawisko od nikogo neizależne przecież samo minie.
Wszak skoro to zjawisko od nikogo nie zależy i nie jest czynem to można je przeczekać tak jak zimę, deszcz, #glupi.
@kooperatywa
Prawidłowo ocenia gpracę. Mamy na to inny wyraz "niewolnictwo", ale jak zaczniemy nazywać rzeczy do imieniu to do zatrudnionych w budżetówce i sprywatyzowanej budżetówce (ubezpieczenia, bankowość) będziemy zwracali się per "złodzieju", a do nisko uposażonych per "niewolniku". A wielu nie chce abyśmy zwracali uwagę na to że żyjemy w społeczeństwie kastowym.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 14:34
rygar
" Osobiście nie słyszałem, aby jakiś przedsiębiorca przygotowywał się do cyklu koniunkturalnego "
Co do dostosowywania sie przedsiębiorców - mam podobne odczucia. Przez wieki bankierzy stosowali te sztuczki, korzystali ze swojej przewagi know-how o tym, jak działa pieniądz i gospodarka. Ale dzisiaj ta wiedza jest znacznie bardziej powszechna - nawet nasze rozmowy tutaj na blogu są tego objawem. Co ma dziwne skutki - bankierzy zaczeli grac przeciwko sobie. Podobnie jak państwa, które inflacją podatkuja same siebie - raz z powodu ogromnego zatrudnienia w sektorze publicznym, dwa z powodu tego, ze ludzie nie trzymają wielu oszczędności. Jak nie ma oszczędności, to inflacja jest bez sensu.
Zresztą widze to coś podobnego na poziomie budżetówki - moja gmina zadłużona po uszy, jest w zasadzie w spirali zadłużenia. I nic sobei z tego nikt nie robi - bo 'wiadomo ze ktoś bedzie musiał nas za uszy wyciągnąć z g..'.
Skoro centralni planiści chcą centralnie planować, to niech nas centralnie oddłużają ;D
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 14:36
Patyk1989
Gówno praca - praca której nikt nie chce wykonywać, bo nie wiąże się ani z prestiżem, ani z samorozwojem, ani z możliwością awansu, jest brudna, niewdzięczna a ludzie którzy ją wykonują, robią to tylko dlatego bo nie mają innego wyboru. Człowieka który taką prace wykonuje jest łatwo zastąpić innym człowiekiem, który nie ma wyboru.
Wynagrodzenie tutaj to rzecz drugorzędna.
3r3
"Jak nie ma oszczędności, to inflacja jest bez sensu."
Podbijam to do złotych myśli. To jest genialne wyjaśnienia metody obrony przed inflacją :)
kooperatywa
rygar
"Jaki tam rozwój i prestiż?"
nie, to Ty się naczytałeś marksistów. Rozwój jest tam, gdzie jest wolność. Wolność to nie anarchia - wręcz przeciwnie - najlepiej się rozwija gdy jest jasna i prosta hierarchia. To co masz obecnie to udawana wybieralna władza i zakulisowe kliki bankiersko-mafijne. Jesteś w stanie powiedzieć, kto rzeczywiście rządzi Polską? Bo ja nie. Mogę tylko ogólnie wskazać rejony, z których płyną decyzje.
czasami tylko prawdziwa władza pojawia się na powierzchni, jak trzeba wajche przestawić:
https://www.youtube.com/watch?v=AMZDt4fL6LI
*tutaj masz przykład jak oficer Olechowski pojawia się jak meteor TV, informuje 'działaczy w terenie' - tych co sa mniej zorientowani - że Platforma jest już be, i teraz mamy nowy Nowoczesny proszek, i gdzie należy kierować strumień pieniążków.
Po wydaniu polecenia oficer znika z pola widzenia - widziano go od tej pory? Dlaczego nie, przeciez pojawił się w studiu w charakterze jakiegos politycznego autorytytetu, i jako taki powinien być stale obecny w przestrzeni publicznej, prawda?... Dlaczego juz nikt go nie zaprasza? ;)
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 15:08
gruby
"Wszystko co piszesz jest prawdą tylko o ile dokonujemy zapisów zobowiązań w abstrakcie przymusowym."
Załóżmy, że masz misia z 10 ludźmi. Jeśli uda Ci się zwiększyć wydajność każdego z nich o 10% to masz do czynienia z potencjalnym boomem inwestycyjnym, bo możesz bez żadnych strat odsunąć jednego z Twoich ludzi od tokarki, zawiązać mu krawat i kazać mu wyruszyć na łowy. I niech bez nowych klientów do firmy nie wraca. Możesz też zatrudnić nowego pracownika bez zwiększania kosztów, starego zostawiając nadal przy tokarce.
Możesz też wywalić jednego gościa z pracy a jego pensję zacząć konsumować samodzielnie (piękne panie, drogie wino). Twoja sprawa. Możesz również posadzić go przed biurkiem i niech Ci wymyśla nowe kątowniki czy co tam spawasz po halach.
A teraz wyobraź sobie, że taki wzrost wydajności rzadko dokonywany jest w jednej firmie, przeważnie dokonuje się on w skali całej branży po wprowadzeniu n.p. maszyn nowej generacji. Efektem takiej modernizacji w branży jest cała fala obniżek albo fala kolejnych innowacji albo kolejna fala zalewu okolicy ulotkami reklamowymi.
Czasami te nowe pomysły wypalą czasami nie. Każda fala zalewu ulotkami kiedyś mija a inwazja sprzedawców ustaje.
Pewnego dnia budzisz się z kacem (model inwestycji w "wino, kobiety i śpiew") albo z bezużytecznym sprzedawcą (plan sprzedażowy niewykonany przez kolejny kwartał z rzędu) albo z magazynem pełnym nowoczesnego produktu, który nie znalazł chętnych. To jest faza przepalania oszczędności głupimi inwestycjami. I wracasz do punktu wyjścia: gdzie oszczędzić, żeby potem móc zainwestować, bo konkurencja była mądrzejsza i na przykład po najnowszych inwestycjach udało się jej znowu ściąć ceny, swołoczy jednej.
Właśnie opisałem naturalny cykl koniunkturalny kompletnie niepowiązany z rynkiem finansowym, pieniądzem, wyceną należności w abstrakcie przymusowym ani należności terminowej rynku z odroczoną płatnością.
To był boom inwestycyjny którego podstawą była oszczędność ilości pracy włożonej w wyrób końcowy.
Taki cykl koniunkturalny ma miejsce każdego dnia i praktycznie w każdym miejscu pracy, pod warunkiem że kierownik jest w stanie zrozumieć co jego pracownicy do niego mówią. Co niestety nie jest takie powszechne, jakby się na pierwszy rzut oka wydawało.
Koniunktura, szanowny 3r3, to zdolność do akumulacji nadwyżek oraz ich mądrej *) redystrybucji względnie inwestycji.
*) - o tym co jest mądrą redystrybucją albo inwestycją decydują klienci. Tylko i wyłącznie oni.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 15:16
3r3
"Załóżmy, że (...) przy tokarce."
No widzisz nie zrozumiemy się. Ty byś efektywność sprzedał.
A ja bym po prostu wdrożył projekt dla siebie w tej uzyskanej nowej mocy swobodnej.
Jakąś nową maszynę, jakieś kolejne ulepszenie, jakąś automatyzację czegoś jeszcze co trzeba głupio powtarzać. Byśmy coś sobie sami dla własnej wczasy bez handlu z zewnętrzem wyprodukowali.
To tak działają małe przedsiębiorstwa w długoterminowych warunkach.
"Pewnego dnia (...) I wracasz do punktu wyjścia: gdzie oszczędzić, żeby potem móc zainwestować."
No i widzisz - z przyczyn fundamentalnych wyjaśnionych wyżej nie budzę się, ponieważ nie zasypiam. To przepaść podejścia.
Dlatego krainy na Sz mają sprawne MiŚie od wieków i nie ma tam nawet cienia cyklistów czy innych spiskowców.
Co wyklucza resztę uzasadnień jakie masz o cyklu koniunkturalnym w przemyśle.
Przemysł nie potrzebuje klienta dla znacznego wolumenu swojego obrotu ponieważ dla przemysłu przemysł sam w sobie jest klientem.
Każdy kawałek żelaza jaki masz w tej chwili pod ręką to odpad, którego nie dało się już do niczego pożytecznego użyć w kopalni, hucie, elektrowni, transporcie i już neich będzie - poszedł do cywila.
Tak samo jest z każdym kawałkiem plastiku, z każdym kawałkiem elektroniki.
Najpierw przemysł zapewnia podtrzymanie przemysłu.
A do #gruby trafiają resztki z tego stołu.
Ja mam własnego pomysłu maszyny, które sam zbudowałem dla siebie, i jak wciskam guzik to mam czas napić się kawy, i nie muszę ręką trzymać - maszyna za mnei trzyma i przesuwa.
I to jest maszyna na miarę moich możliwości, pokazuje ona że zbudowałem to sam i to nie jest moje ostatnie słowo.
I nikomu nie zamierzam jej sprzedawać.
Rozumiesz teraz że żyjemy w odległych koncepcyjnie rzeczywistościach?
Dla mnie wymiana czegoś na walutę to odpad z produkcji, po prostu tyle ile potrzeba na podtrzymanie kontaktu ze światem. Prawdziwe wartości zostają w parku maszynowym.
Ja się często rozliczam w maszynach. Leżą sobie na paletach, jeść nie wołają. Jak się jedna zużyje to rozpakuję następną.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 15:21
Dante
"Rozwój jest tam, gdzie jest wolność. Wolność to nie anarchia - wręcz przeciwnie - najlepiej się rozwija gdy jest jasna i prosta hierarchia. To co masz obecnie to udawana wybieralna władza i zakulisowe kliki bankiersko-mafijne. Jesteś w stanie powiedzieć, kto rzeczywiście rządzi Polską? Bo ja nie. Mogę tylko ogólnie wskazać rejony, z których płyną decyzje."
Nic dodać, nic ująć - nasi rządzący dostali dyspozycję, aby Polakom zrobić transformację 2.0. Morawieckie już się pali do roboty, aby tego ekonomicznego kopniak dać Polakom jak najszybciej. "Za karę" zapewne dostanie posadkę w Goldmanie i co najmniej 10mln $ rocznie pensji. Swoją drogą, aż dziwne że w mediach mainstreamu nikt nie zauważył, że Kaczyński dawniej narzekał, że wolny rynek jest zły, ale umowę "o wolnym handlu" pod nazwą CETA zaaprobował. Polityczna schizofrenia czy konsekwentne realizowania zdrady wobec Polaków? Chyba raczej retoryczne pytanie.
waldi053
Mało piszę , bo jeśli się na czymś nie znam to nie warto się ośmieszać , natomiast w tematach w których czuję się pewnie dawno wyraziłem swoje poglądy.
Powtarzać się i udowadniać że mam rację byłoby bez sensowne , geopolityka - , ta wiruje i wywija na naszych oczach , żyjemy w tak ciekawych czasach że
Sanhedryn i pomniejsze Kahały też nie mają pewności jak to się skończy . Dlatego muszę pogratulować tobie trafności ocen sytuacji i zjawisk , dodatkowo
wyrażonych prostym językiem [ a to jest najtrudniejsze ] Naprawdę szacun '' za wpis 12- 04 -14:23 nie ma wielu ludzi tak błyskotliwych .
kooperatywa
Rozwój nie jest problemem.Niestety większość dogmatykow tutaj chciałoby,aby rozwój gospodarczy był na poziomie 10 procent rocznie do końca świata,a bogactwo niech już rozprowadzi się jakoś prywatnie-nieważne jak.Żyjecie w jakiejś bajkolandii i myślicie,ze rządź coś może zrobic.
rygar
"Morawieckie już się pali do roboty,"
mysle że masz o nim niesłusznie złą opinię. Obejrzyj jego występ w Klubie Ronina, a szczególnie częśc gdzie zadają ludzie pytania, między innymi o CETA. Zauważysz, że on ma dużą rezerwę do takich projektów i jego odpowiedz jest taka że 'zgłaszałem moje wątpliwości innym członkom rządu ale..." i bezradne rozłożenie rąk.
Czytając między wierszami: pani premier z Departamentu Stanu ma inne polecenia.
Facet ma całkiem przytomne podejście, rozumie że jedynym sposobem na uniknięcie wywrotki w najblizszych 2-4 latach jest szybkie stworzenie produktów o sporej wartości dodanej i łańcuchu dostaw na terenie kraju. Postawili na auta elektryczne - bardzo przytomnie, bo;
- samochody z Niemiec pompują naszego konkurenta, silnie drenują naszą gospodarkę wzmacniając Niemcy
- nie ma w Polsce technologi produkcji nowoczesnych silników i osprzętu do nich. Cudze fabryki teoretycznie mamy, ale jak AMZ Kutno chciało kupić partię silników do nowej Syrenki, to nikt nie chciał sprzedać. Nie ma też sensu pakowania kasy w rozwój własnej, bo to schodząca technologia obwarowana patentami z każdej strony - zatem maly zysk przy dużym nakładzie.
Uruchomili fundusze, LG ma postawić fabrykę baterii samochodowych pod Wrocławiem - zatem za slajdami z powerpointa ida jakieś działania. Pare dni temu na Forsalu było info, że kolejka chętnych do robienia aut elektrycznych jest spora.
To jest ewidentnie efekt działań Morawieckiego, więc ja bym tak po nim nie jechał ;)
WiktorS
rygar
nie ma sie do czego odnosić - to jest głupawy pomysł z gatunku Amber Gold. Tutaj konkretnie mamy dwa buzz-wordy, blockchain i gold. Ja bym się zatem podwójnie za kieszeń trzymał.
Blockchain oparty na proof of work z założenia nie potrzebuje żadnego parytetu, taka jest jego zasadnicza idea. To po prostu jacyś cwaniacy chcą wskoczyć na blockchainowy bandwagon i robią nową piramidę. Obiecujemy ze dostaniesz złoto za swoje x-coiny, tylko najpierw to złoto zdeponuj.
jak chcesz taka walutę to takie coś już istnieje - zerknij na strone Petera Shiffa, oni robia coś takiego.
Tyle że sprowadza się to do zamiany zaufania do Comexu na zaufanie do firmy Petera Shiffa. Złoto nie potrzebuje parytetu, bitcoin nie potrzebuje parytetu, zatem ustalanie sztucznego parytetu między nimi od razu sugeruje ściemę.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 16:47
Jerry Sparrow
Ciekawa wypowiedź nt. Morawieckiego. Zadałem sobie trochę trudu i przeczytałem/obejrzałem niektóre jego wystąpienia bez pośrednictwa mainstream'owej kokainy. Zgadzam się z Tobą, że młody Morawiecki niezbyt dobrze kamufluje istnienie i oddziaływanie na PL dużych sił międzynarodowych. W tej sytuacji stwierdził bym raczej, że nowy rząd "orze jak może". Zbyt ambitne wychylanie się z pomysłami przebudowy PL, uruchomiłoby prawdopodobnie kolejne akcje "studzenia rozgrzanych głów" przez: Moody, S&P, czy innego Fitcha...
Polecam oglądanie oryginalnych materiałów. Nawet najlepsza kanapka starci smak kiedy obsmaruje się ją g#w*Em.
Mengiz
Bodek
W ramach reedeukacji kooperatywa niech odrobi lekcję i obejrzy to co tutejsi już odrobili :
https://www.youtube.com/watch?v=J8SLCWuDpL4
@3r3
"Każdy kawałek żelaza jaki masz w tej chwili pod ręką to odpad, którego nie dało się już do niczego pożytecznego użyć w kopalni, hucie, elektrowni, transporcie i już neich będzie - poszedł do cywila.
"
Dokładnie tak jest potwierdza na przykład od miesiąca szukam normalnych nieodpadowych przekaźników miniaturowych, wodoszczelnych ze złoconymi stykami. Nie ma bo przemysł zassał wszystkie. To co jest do kupienia to odpad produkcyjny, ja chce kupić tylko 6 szt a c mają powiedzieć Ci co chcą kupić 6.000? Oni muszą sobie sami zrobić.
Podzielam pogląd, że jedyne cykle jakie znam w gospodarce to cykle naturalne produkcji roślinnej. Albo przestawienie fabryki na buty zimowe.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 17:43
supermario
W normalnej gospodarce rynkowej jeśli nie ma chętnych na pracę np. smieciarza , to w sposób naturalny placa rośnie do 3,4,5... tys. zł tzn. do momentu , aż pojawi się chętny aby za taką płacę pracować. W naszym systemie niewolniczym utrzymuje się sztywno płace ( sprowadzanie imigrantów , ograniczenia i regulacje aby zniechęcić ludzi do własnej działalności itd.).
Wielu by chętnie pracowało przy śmieciach za 4-5 tys. zł/m-c. Za 2 to może pracować starzysta , bo za taką kwotę trudno utrzymać nie tylko rodzinę , ale siebie , a i o emeryturze trzeba samemu pomyśleć.
W ostatnim Najwyższym Czasie i na wolność 24.pl można poczytać jak Straż Miejska ukarała babcię , która sprzedawała wyrabiane przez siebie ciasteczka po 1 zł . Kobieta po ciężkiej chorobie nie może normalnie pracować , a ZUS odmówił jej prawa do renty. Przekaz jasny lepiej kraść , niż pracować. Może by tak Straż Miejska do likwidacji... niech chłopaki przetrenuja na sobie dobrodziejstwa systemu.
bmen
negujesz prace bardzo powaznych ludzi w historii. ja nikomu nie musze nic udowadniac. powazni ludzie czytaja powazne rzeczy a nie bajko pisarzy.
dostales powazna propozycje do powaznego projektu ale jak to bywa z typem idealnym, on nie akceptuje opcji innej niz swoja. inni powazni zaakceptowali.
ponawiam ale to nie monarchia tylko republika konstytucyjna.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 17:58
3r3
Twoja propozycja jest niepoważna ponieważ nie posiadasz ani bazy materialnej (zasobów do prowadzenia działalności politycznej), ani bazy militarnej (pułkowników co Cię poprą), ani bazy politycznej (aby przejąć pozory władzy w obecnym systemie partyjnym).
Bądź poważny. Mogę sobie z Tobą tu pofantazjować jak długo nas @Trader nie pogoni, albo u mnie na blogu jak już pogoni. Ale bądźmy realistami - Polska to jest żerowisko i nikomu z bazą nic lepszego nie zaoferujemy.
Tylko wyście popłynęli w etatyzm republiczki z konstytuką w ogóle odrywając się od realiów mechaniki władzy - czyli zajęcia terytorium, sponiewierania ludności, narzucenia rządów, egzekwowania swojego widzimisię. Wyście zaczęli od spisania widzimisię. I to takie widzimisie które już się tu i ówdzie nie sprawdziły. Znasz tylko jeden ustrój, nie znasz żadnego innego i nie jesteś w stanie tego przeskoczyć.
Dla mnie pytanie o Polskę to kiedy znowu zrobią tak sprytną ustawę że da się podpiąć na gapę aby wypić i zakąsić. Jestem realistą.
Poważni ludzie pisali poważne prace o epicyklach ruchu planet wokół Ziemi. Równie poważni pisali o cyklach w gospodarce. Wrzucam jedne i drugie do kosza, chociaż wiem jak uzyskać epicykle w normalnych symulacjach astrofizycznych.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 18:15
waldi053
też pejsy'' postawią na swoim . Jadą wyraznie po bandzie , czarno widzę los narodów Europy
Bodek
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 18:46
Freeman
Porazka. Trzese sie o Wlochy.
Bodek
Panowie, ale to jest oficjalna narracja poczekajmy co powie jutro niezależna prasa i ulica w Austrii.
@3r3, @glupi
Panowie moim zdaniem musimy popracować na linii wojsko - OT? i jakieś zaplecze w biologii - RN?
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 18:57
semperparatus
Dante
To prawda, że ciekawie mówi:
https://www.youtube.com/watch?v=XvJYmYCJRqo
Ale podobnie ciekawie mówił i mówi Balcerowicz - osobiście wolę oceniać Morawieckiego po faktach, a nie słowach:
http://businessinsider.com.pl/polityka/morawiecki-o-ceta-korzysci-zagrozenia/x5v7f9c
Nie stosuję zasady, że jak dobry człowiek źle czyni to i tak lepiej niż gdyby zły człowiek źle czynił. Jeśli będą obniżać podatki i likwidować biurokrację, to mają pełne moje poparcie. Jeśli będą robić coś z goła odwrotnego, to szacunek im się nie należy - niezależnie jak pięknymi słowami będą to uzasadniać. Minister jest od ministrowania, a nie opowiadania frazesów, że jest źle i trzeba coś z tym zrobić.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 19:46
Dam
Który bank Ci tak przeliczył? Nie korzystasz z Alior Kantor? Mnie mBank przeliczał, ze spreadem +6%. U Ciebie wychodzi podobny... złodzieje.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 19:59
Bodek
Ja korzystam z kantoru Amazona - mają taką opcję - rozliczam się z nimi w PLN. Nawet nie chcę myśleć jak przeliczy PKO wolę z góry wiedzieć co mnie będzie transakcja kosztować.
Panowie, w ramach naszej akcji budowania tożsamości PL wykonałem w zeszłym miesiącu :
1. Przeniosłem rachunek OFE swój i żony do OFE BANKOWY PKO BP z NN,
2. Przenieśliśmy swoje rachunki do PKO BP i oszczędności. Trochę mnie wkurza opłata za prowadzenie rachunku w NOK 5 PLN ale trudno,
3. Jeden samochód już ubezpieczyłem w PZU, drugi w marcu 2017.
Co mogę jeszcze zrobić proszę o sugestię. T-mobile?
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 20:14
Alan Shrugged
Patyk1989
Bodek
http://polskaracja.com/rosja-turcja-rezygnuja-dolara/
@3r3
Kurczę patrz ktoś myśli o tym, żeby mieć zaplecze
http://www.husarmia.pl/
Może z nimi.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 20:43
Pio80tr
"a bogactwo niech już rozprowadzi się jakoś prywatnie-nieważne jak."
Po chcieć coś osiągnąć samemu. Przecież wystarczy zagłosować na tego, który obieca, że zabierze Temu co statystycznie lepszy ode mnie.
semperparatus
Bodek
cheniek
rygar
"w ramach naszej akcji budowania tożsamości PL przeniosłem..:
ja tez poprzenosiłem
smutna mina pani w eurobanku połączona z jakąś żebraniną byla bonusem ;>
znajomych tez namawiam (czasem ich trochę strasząc upadkiem systemu i że nasze banki lepsze)
ad 3 - jako /drobny/ akcjonariusz PZU dziekuje za skorzystanie z naszej oferty ;D
@wyskoki Erdogana
musieli uciąć z Putinem dobry deal. Za takim ruchem musi stać ciche porozumienie wojskowe, i zapewne sprzedaż broni - a raczej technologii.
Paradoksalnie, myślę że moze to byc nawet dobrze dla Polski - jeśli USA po kolei traci sojuszników (niedawno Indonezja) w takich ważnych punktach na mapie, to muszą nas przytulic mocno do serduszka jeśli nie chcą powtórki na równinie północnoeuropejskiej.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 20:58
Bodek
Ad 3. Dokup więcej w PZU, Bodek przeniósł polisy zyski poszybują :-). Pani namawiała na Hestię, ale nie było ani słowa o ALI z DE.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 21:03
anonymus
cheniek
rygar
musieli uciąć z Putinem dobry deal. Za takim ruchem musi stać ciche porozumienie wojskowe, i zapewne sprzedaż broni - a raczej technologii.
Paradoksalnie, myślę że moze to byc nawet dobrze dla Polski - jeśli USA po kolei traci sojuszników (niedawno Indonezja) w takich ważnych punktach na mapie, to muszą nas przytulic mocno do serduszka jeśli nie chcą powtórki na równinie północnoeuropejskiej.
=====
Ten deal to Turkish Stream - deal typu win-win. Dodatkowo niewchodzenie sobie w drogę w Syrii, zwłaszcza w temacie kurdyjskim.
Polska nic nie zyska. Nie trzeba jej mocno przytulać, bo jest tzw. wiernym sojusznikiem. I jest jak wierny pies, tj. bezinteresowna. Wszyscy to wiedzą.
Bodek
jak będzie wojna, to spróbuj zapytać ING albo BNP gdzie są twoje pieniądze. Tu wiem na razie gdzie się zwrócić.
[Częśc komentarza została usunięta, ponieważ obrażała inną osobę]
"
Z dniem 1 stycznia 2017 kwota miesięcznego dochodu wolnego od podatku dochodowego wzrośnie z 2600 na 3800 kun. W skali roku przekłada się to na 45600 kun dochodu wolnego od podatku PIT.
Oznacza to, że miesięczne zarobki do wysokości 3800 kun (2258 zł) będą całkowicie zwolnione z podatku dochodowego.
Po raz ostatni kwota wolna została podniesiona w Chorwacji 1 stycznia 2015, z 2200 na 2600 kun miesięcznie (31200 kun w skali roku – czyli w przeliczeniu 19 tysięcy złotych).
Ponadto, podatek CIT od nowego roku zostanie obniżony z 20 do 18 proc., a dla małych i średnich firm do 12 proc. Zmianie ulegnie także podatek PIT. W miejsce dotychczasowych stawek 12, 25 i 40 proc. zostaną wprowadzone dwie, na poziomie 24 i 36 procent.
Rząd oczekuje, że wprowadzone zmiany zaowocują pobudzeniem wzrostu gospodarczego, który według szacunków ma wzrosnąć z obecnych 2,6% do 3,2% w przyszłym roku.
... "
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 13:33
rygar
ja bym wcale nie był taki pewien czy nie muszą przytulać. Gdybym był szefem na Kremlu, rzuciłbym np Polsce taka propozycję: oddamy wam Kaliningrad w zamian za wycofanie sie z Nato. Nawet niekoniecznie na serio, tylko tak aby ferment zasiać. Myślisz ze amerykanie nadal byliby tacy pewni wierności?
pamiętaj że w Polsce nadal jest pełno pułkowników, którzy po rosyjsku charaszo gawariat, ruscy maja się tu z kim wódki napić.
Polska jest kobietą, jak powiedziała jedna pisarka. A kobieta zmienną jest.
Rurociąg to pewnie dobry trop.
A Turkom ufali tak bardzo, ze nawet atomówki tam są... Filipiny zresztą też były super-sojusznikiem. Percepcja naszego zachowania z daleka może być kompletnie inna niż nasza tutaj z bliska.
* powyzej palnąłem - chodzilo oczywiscie o Filipiny nie Indonezję
@anonymous
możesz mieć rację, ale banków polskich jest dużo - zapominasz o spółdzielczych i skokach. Nie rzucają się w oczy, ale jakoś sobie funkcjonują w cieniu, myślę że są dość bezpieczne
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 21:45
jacek.s
Kolega Dam dał tutaj linka do Hongbinga, skośnooki friend twierdził, że od 2014. świat powoli wyzbywa się dolara. Inna sprawa, że zielonego śmieciucha jest tyle, że trochę to potrwa.
Goblin
"kwestionowanie cykli koniunktury to brak zrozumienia pieniadza i jak dziala gospodarka, wiec kazdy kto neguje to ba brak pojecia o realnosci swiata pieniadza"
W gospodarce opartej jedynie o wymianę barterową nie da się wykreować cykli koniukturalnych. Każdy czuje głód jednakowo, popyt na potrzeby Masłowa jest stały. Zakładając, że istnieje średnia produktywność np. gospodarstwa rolnego, to zjawiska typu urodzaj i nieurodzaj można niwelować magazynowaniem i konsumowaniem nadwyżek. Nikt z zewnątrz nie jest w stanie tak sprawić, że jednego roku moja dniówka jest warta jedną miskę ryżu a innego roku 3 miski. Rozsądnie gospodarując, każdego dnia pobieram ze spichrza 2 miski.
@gruby
"cały cykl rozpoczyna się od nowa: oszczędzanie, akumulacja, wreszcie bańka i spalanie głupio zainwestowanych oszczędności połączone z ich wyceną od nowa."
Sugerujesz istnienie cyklów w urodzaju, i że można urodzajem sterować poprzez sterowanie szybkością psucia się zbiorów w spichlerzu (stopy %, inflacja). Skoro jest urodzaj, to popsujmy spichlerz, żeby niewolnikom zlikwidować nadwyżki, żeby pracowali a nie konsumowali. Jeśli jest nieurodzaj, to niech spichlerz pracuje perfekcyjnie, żeby niewolnicy mieli co jeść żeby pracować.
@3r3
"W rzeczywistej gospodarce cykl koniunkturalny nie istnieje, on powstaje dopiero w systemie transakcyjnym."
Dzięki Tobie to dostrzegłem.
@glupi do @3r3
"negujesz prace bardzo powaznych ludzi w historii"
-którzy wierzyli w fiat money.
Freeman
zieloniutki
"Dokładnie tak jest potwierdza na przykład od miesiąca szukam normalnych nieodpadowych przekaźników miniaturowych, wodoszczelnych ze złoconymi stykami. Nie ma bo przemysł zassał wszystkie. To co jest do kupienia to odpad produkcyjny, ja chce kupić tylko 6 szt a c mają powiedzieć Ci co chcą kupić 6.000? Oni muszą sobie sami zrobić."
jedyną różnicą między "cywilem" a "przemysłem" jest właśnie Volumen - nie możesz kupić, bo chcesz 6 szt., jakbyś chciał 6 lub 60 TYSIĘCY szt., to byś kupiłbyś bez problemu.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-04 23:03
marlodx
Widac juz potężny ruch na EURUSD.
kalimera
Dante
A razem z euro rykoszetem dostaje złotówka.
Opson
Ja obstawiam za podwyżką i to sporą być może nawet 1% i nie przewiduje dodruku, a utrzymaniu ilości dolców w systemie na poziomie stałym.
rygar
to sie w pale nie mieści. Polska to przy tym oaza stabilości i roztropności...
Ciekawe czy Unicredit troche zmięknie i w pospiechu opuści cene za Pekao
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 00:01
zieloniutki
3r3 zapytał:
"Sugerujesz że to nie jest zjawisko tylko czyn? I że jest to czyn o charakterze rabunku, a nie fenomen naturalny dla "rynku" opisywany jako gusło "cykl koniunkturalny"?
Bo żniwa nie są fenomenem naturalnym cyklu życiowego zboża tylko celową działalnością (czynem) innego organizmu w ekosystemie."
@gruby
"Załóżmy, że masz misia z 10 ludźmi. Jeśli uda Ci się zwiększyć wydajność każdego z nich o 10% to masz do czynienia z potencjalnym boomem inwestycyjnym,..."
spróbujmy iść dalej:
jeżeli w jakiejś dziedzinie panuje równowaga popytu i podaży na dany towar, to wzrost wydajności spowodowany czymkolwiek (np postępem technicznym, nowymi środkami produkcji, automatyzacją, itd) spowoduje wzrost podaży przy niezmiennym popycie - taka sytuacja wymusi albo spadek cen, albo plajtę mniej konkurencyjnych wytwórców.
jeżeli w międzyczasie, branży uda się najechać magazyny "pod sufit", to dołek będzie głębszy i problemy mogą dosięgnąć całą branżę.
Oczywiście to wszytko prawda, tyle że cykl koniunkturalny "#grubego" jest czymś zupełnie innym niż cykl koniunkturalny "#3r3" który prawdopodobnie pisał o cyklach globalnych rozciągających się na całą gospodarkę.
Taką dyskusję należałoby zacząć od DEFINICJI "cyklu koniunkturalnego" i określenia czy dyskutujemy od GLOBALNYCH cyklach dotyczących całej gospodarki czy o cyklach dotyczących pojedynczych dziedzin czy gałęzi gospodarki.
Ostatecznie może się okazać, że jak "dyskutanci" doprecyzują o czym mówią, to w pełni się ze sobą zgodzą :)
------------------------------------------------------------
nawiasem mówiąc, powyższa uwaga dotyczy wielu tu dyskutowanych dziedzin, gdzie na jakieś "hasło" powstaje dyskusja w której każdy z Userów pisze i myśli o "czymś innym" niż pozostali ...
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 00:12
Volku
powtórka z Brexit na rynkach?
można pograc na forexie
deVont
Widzę możliwość wejścia kursu WTI w strefę 57,xx – 62,xx USD/b ale dopiero po zaistnieniu krótkoterminowej korekty (na D1). Oczekiwanie korekty dodatkowo popieram koniecznością redukcji eLek małych uczestników rynku – COT.
Średnioterminowe oczekiwanie wzrostów dodatkowo wspieram wystąpieniem długich cieni charakterystycznych świeczek na M1.
Długoterminowo dwa kluczowe poziomy cenowe to: 42,69 i 62,72 USD/b.
- -
https://drive.google.com/file/d/0ByZkBBf5B9STckNxRjBsbm5KbWM/view?usp=sharing
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Cu:
Po wzroście możliwe jest zejście w okolice 2,419 USD/oz i następnie kontynuacja wzrostu w strefę 2,933 – 3,084 USD/oz, celem „ubrania” małych uczestników rynku w długie pozycje.
Możliwa ujemna korekta, jako trend boczny w strefie 2,536 – 2,610 USD/oz.
Liczne luki niosą ryzyko gwałtownej realizacji ruchu w przypadku zaistnienia negatywnego scenariusza.
COT sugeruje, że w średnim terminie należy oczekiwać trendu spadkowego. W mojej ocenie zmiana kierunku nastąpi w okolicy strefy 2,933 – 3,331 USD/oz.
- -
https://drive.google.com/file/d/0ByZkBBf5B9STVVd6elBtOTVwbG8/view?usp=sharing
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
@ Volku | 2016-12-05 00:09
Postulowałem XAUUSD w okolicy 1199,xx – 1229,xx USD/oz.
| Komentarz pod poprzednim artykułem: 2016-12-01 13:29.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
3r3
"jedyną różnicą między "cywilem" a "przemysłem" jest właśnie Volumen - nie możesz kupić, bo chcesz 6 szt., jakbyś chciał 6 lub 60 TYSIĘCY szt., to byś kupiłbyś bez problemu."
No nie tylko, dla "cywila" te przedmioty na sztuki są dość drogie, a jak kupujesz dla przemysłu to są o 60% tańsze (a też na sztuki). Mam takie cuda z jakościowymi narzędziami. Żeby je kupić muszę się wyspowiadać, podpisać, poprosić i może jak rozpatrzą podanie to mi sprzedadzą za absurdalną cenę. Idę do znajomego korpo, biorę od nich mundurek i kartę dostępu, ładuję z magazynu co popadnie (rozliczam fakturę w usługach ze znajomym korpo) - żadnych głupich pytań, 60% zniżka i odroczony termin płatności na coś czego mi normalnie nie chcą sprzedać.
Jest jeszcze sklep gdzie jest bez pytań za gotówkę, ale tam jest jeszcze drożej.
W ogóle to podpisanym i zarejestrowanym MiŚiom sprzedają (jeśli kupują tam inne towary po cenach x500%, x700%), ale bez tej zniżki 60%.
Dla hobbystów pozostaje wtórny obieg.
"jeżeli w jakiejś dziedzinie panuje równowaga popytu i podaży na dany towar, to wzrost wydajności spowodowany czymkolwiek (np postępem technicznym, nowymi środkami produkcji, automatyzacją, itd) spowoduje wzrost podaży przy niezmiennym popycie - taka sytuacja wymusi albo spadek cen, albo plajtę mniej konkurencyjnych wytwórców"
Veto - wzrost wydajności produkcji drewnianych kół wcale nie spowodował że dzisiaj są tanie, tylko że produkuje się co innego.
Jak mi rośnie wydajność w MiŚiu to nie produkuję więcej per saldo, tylko produkuję więcej na początku aby mieć magazyn i wolny czas jaki pozostał przeznaczam wyprodukowanie czegoś dla siebie.
Definicja cyklu koniunkturalnego u #gruby i u mnie jest taka sama:
"zjawisko występowania w gospodarce wahań koniunktury w okresach kilkuletnich przy utrzymującym się długookresowym trendzie wzrostu gospodarczego."
Bo jest tylko jedna.
Podkreślam że definicja ta opisuje że zjawisko występuje w GOSPODARCE. A tam nie ma go z całą pewnością. W systemie transakcyjnym, który gospodarką nie jest występuje takie coś z całą pewnością, tylko że to nie jest zjawisko a czyn ciągły z zamiarem wzbogacenia się.
Chyba że chcesz pana z cegłą proszącego o stówkę w ciemnym zaułku nazywać zjawiskiem, a jego samego uznać za powstającego tam z ciemności i kurzu, który znika przy pierwszych promieniach słońca, a w szczególności oświetlany niebieską dyskoteką. Jednakże znika razem ze "stówką".
@Dante
"A razem z euro rykoszetem dostaje złotówka."
Super. Więcej papieru za papier.
@deVont
Jeśli boczniaki nazywasz korektami to znaczy że cały wykres jest narysowany pod bardzo ostrym kątem do inflacji.
W Unii Nordyckiej już są urzędowe przygotowania (pod ten ostry kąt inflacji) do odpisu długów pod spodziewanym przekłuciem bańki na nieruchach. Zadłużeni dostają (z kfm i odpowiedników) do wypełnienia kwity z zarobkami i kosztami życia, aby można było zważyć ich minimum egzystencjalne.
Pewnie będą straszyć akcją z Nikozji. Tak żeby posiadacze depozytów zrzucili się na spłatę zadłużenia posiadaczom nieruchów.
Freeman
Przy okazji uswiadomilem sobie, ze manipulacja na walutach jest znacznie trudniejsza . Dlatego europolitasy nie wyczaruja obrony swojej waluty, tej wladzy nie maja.
Wyobrazam sobie wsrrzas jaki nastapi po ewentualnej wtgranej M. L E Pen.
Co do walut jeszcze: na obecnej fali politycznej PLN w nastepnych dniach rykoszetem moze sie do eur oslabic do 4.52?
Dam
LePen nie wygra we Francji. Fijon będzie zwycięzcą. Ostatnio w tv widziałem jego wypowiedzi. Wypowiada się jak umiarkowana LePen, co wystarczy do zwycięstwa.
gruby
"No widzisz nie zrozumiemy się. Ty byś efektywność sprzedał.
A ja bym po prostu wdrożył projekt dla siebie w tej uzyskanej nowej mocy swobodnej.
Jakąś nową maszynę, jakieś kolejne ulepszenie, jakąś automatyzację czegoś jeszcze co trzeba głupio powtarzać. Byśmy coś sobie sami dla własnej wczasy bez handlu z zewnętrzem wyprodukowali.
To tak działają małe przedsiębiorstwa w długoterminowych warunkach."
Ok, rozumiem Twój punkt widzenia: nadwyżki inwestujesz w firmę. Wydawało mi się, że gdzieś wcześniej wspominałeś że nadwyżki pakujesz w indywidualny program emerytalny oparty na żółtym metalu.
Nawet jeśli wydaje Ci się, że z Twoim profilem (B2B) nie podlegasz cyklom koniunkturalnym: niestety, ale Twoi klienci im podlegają. Ewentualne zawirowania cyklu koniunkturalnego trafią Cię rykoszetem co prawda, ale też trafią. Widziałem upadek misia żyjącego z B2B, któremu 15 września 2008 roku sprzedaż spadła do zera. Wytrzymali jeszcze 3 miesiące, a przed samymi świętami syndyk zaczął wyprzedawać ich maszyny. Najciekawsze jest to, że owy miś siedział w farmacji w Europie i (jak mu się wydawało) z upadkiem Lehmana za wielką wodą nie miał nic wspólnego.
Z Twojego punktu widzenia cykl koniunkturalny to prędkość z jaką Twoja firma jest w stanie asymilować nowości. Czasami wchłoniesz szybciej, czasami wolniej a czasami nic, bo zasuwasz żeby się wyrobić z zamówieniami. O tym decydują Twoi klienci, których czasami da się wydoić a czasami to oni wydoją Ciebie.
deVont
Nie potrafię jednoznacznie się odnieść. Podjąłem próbę, porównując:
WTI
RINF – ProShares Inflation Expectations, NYSE,
GTIP – iShares Global Inflation – Linked Bond, NYSE,
Cu
- -
RINF I GTIP od lutego tego roku zaczęły rosnąć więc chyba zbieżności z tym co piszesz można się doszukać.
- -
https://drive.google.com/file/d/0ByZkBBf5B9STMWVieTdFRk9TRlU/view?usp=sharing
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
bmen
mylisz system wymiany (barter czy element posredni czyli pieniadz)
z systemem kredutu.
bo nawet na barterze jak komus pozyczysz 10 jajek i bedziesz chcial 11 z powrotem to powstanie wiecej naleznosci niz jajek.
a co do barteru to poczytaj dlaczego od niego ludzie odeszli.
a co do powagi czytania to zastanow sie czy mises, keynes, minsky, fridman niebyli delikatnie bardziej kumaci niz 3r3.
#opson
widze ze wrociles. moglbys sie odniesc do SG?
uberbot
Bodek
Ale chyba o tym pisaliśmy z @3r3, że to co konsumenci kupują w sklepie to odpad przemysłu.
buffett
nie dość że już baryła skoczyła to złotówka jest na poziomie dolara z zimbabwe
zieloniutki
Co nie oznacza, że w czasach gdy nastąpił wzrost wydajności ich produkcji nie wystąpiła nadpodaż, w wyniku wytwórcy wpadli w kłopoty i zaczęli produkować coś innego.
Masz tendencję do spłycania tematów, widzisz początek i koniec, a nie zwracasz uwagi co jest pomiędzy ...
wygodne i czasem skuteczne, ale też czasem dające błędne wnioski.
@3r3 "Jak mi rośnie wydajność w MiŚiu to nie produkuję więcej per saldo, tylko produkuję więcej na początku aby mieć magazyn i wolny czas jaki pozostał przeznaczam wyprodukowanie czegoś dla siebie."
No i takie podejście daje duże szanse na komfortowe przetrwanie dołka - w końcu nie wszyscy bankrutują ...
zieloniutki
Ja mam inne doświadczenia, przemysł się dużo lepiej "doi", przy MIŚiach z właścicielem obracającym w palcach każdą złotówkę 10x zanim ją wyda ...
Zazwyczaj (zdarzają się wyjątki, ale rzadko) przemysł za usługi i towary płaci u mnie duuużo więcej niż mały miś (z cywilami praktycznie nie współpracuję) - mówimy oczywiście o niskich volumenach, jak w grę wchodzą "tysiące" to zupełnie inna gadka.
@3r3 "Definicja cyklu koniunkturalnego u #gruby i u mnie jest taka sama:
zjawisko występowania w gospodarce wahań koniunktury w okresach kilkuletnich przy utrzymującym się długookresowym trendzie wzrostu gospodarczego."
to jeszcze zdefiniuj czy piszesz o cyklu w pojedynczej branży np. "produkcji drewnianych kół" czy o globalnej gospodarce, bo mechanizmy cyklów w obu przypadkach będą diametralnie różne.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 12:34
zieloniutki
Nadmierne uproszczenie - masz całe gałęzie przemysłu nastawione tylko i wyłącznie na konsumenta.
Generalnie nikt nie produkuje dla idei, liczy się tylko i wyłącznie rachunek ekonomiczny. Zazwyczaj przemysł lepiej płaci i/lub więcej zamawia, więc z punktu widzenia dostawcy / producenta lepiej dostarczać dla przemysłu, a detalem niech się inni (handlowcy) męczą.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 12:46
Deckard
Brawo za ten kurs 4.25 USDPLN o którym pisałeś 2 grudnia, trafiłeś z otwarciem.
Nie doceniłem mobilizacji Włochów przeciwko rządowi (chociaż czytałem też opinie, że to bardziej protest wobec EURO niż zmianom w senacie), ciekawe jaka odpowiedź przyjdzie z ECB. USD drogie i trochę to bez sensu, chyba że to jakaś zachęta na akumulowanie fiat. Chwalę sobie chociaż wyjście częścią rezerw z PLN w innych kierunkach, timing nie idealny ale w granicach przyzwoitości.
bratpit
Temat Kondratiewa fajnie rozpracował Rothbard
http://mises.pl/blog/2004/06/18/135/
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 13:22
Deckard
kfas
Co ciekawe, nie widać teraz już tego na wykresie. Tylko i wyłącznie tego jednego dnia, był gigantyczny skok o kilka tysięcy procent. Najzwyczajniej mówiąc, ktoś przesunął przecinek o dwa miejsca:
https://www.bloomberg.com/quote/BMPS:IM
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 14:03
roundcube
https://www.youtube.com/watch?v=3uXxoF2Sj4g
Podczas wystąpienia pada nazwisko: Joseph Alois Schumpeter - nasz prezes uważa go za ta wybitnego ekonomistę i swojego mentora. Podaje też nazwisko zmarłego w smoleńsku Skrzypka.
https://en.wikipedia.org/wiki/Joseph_Schumpeter - czytaliście jakieś publikacje tego człowieka?
agilesdi
Też rozmawiałem z Mennicą Skarbową w moim mieście. Chcę dokupić a tu braki. Nie ma na półkach Au, a jeśli jest to rezerwacja, dogadałem się i również zarezerwowałem, ale nie wiadomo co i kiedy dokładnie dowiozą. Przypominają mi się lata socjalizmu. W zasadzie to cena złota jest regulowana :) Tak jak w socjaliźmie ceny też były regulowane, tylko towaru nie było na półkach, papier coraz mniej wartościowy.
Freeman
Dzieki. Co do podwyzki stop u fedziarzy: przy takim zachowaniu dolara jakie jest , podwyzka moim zdaniem 0.25 bedzie.
Ogolnie sytuacja polityczna powina sie teraz na jakis czas wyciszyc i rynki beda sie kierowaly liczbami z gospodarki itd.
gasch
"http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zatrudnienie-wiezniow,33,0,2212641.html"
Cytat z artykułu: "Ich zatrudnianie po prostu się opłaca, bo pomaga państwo. W tej chwili zwraca pracodawcy 20 proc. kosztów zatrudnienia w formie ryczałtu. Jak jednak zapowiadał w pierwszej połowie roku wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, stawka ta ma w przyszłości wzrosnąć do 40 proc. "
Zamiast kasować więźniów za ich utrzymanie to my płacimy pracodawcom żeby ich zatrudniali.
Za chwile Tesco (i inni) pozwalnia normalnych pracowników żeby zrobić miejsce dla połowę tańszych więźniów.
Jak zwykle wszystko stoi na głowie.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 14:26
mdmnowy
@uberbot
Mennica Metale Szlachetne złożyła wniosek o postępowanie sanacyjne i ogłoszenie upadłości
- na ich http://www.mennica-metale.com.pl/ jest link do https://www.mennica.com.pl/
http://stooq.pl/n/?f=1133524&c=1&p=4+22
Deckard
Państwo dopłaca jeszcze do transportu, badań obowiązkowych itd., zgodnie z odpowiednimi przepisami. Zakłady karne nie stoją w końcu w każdej gminie.
admin
"Wypowiedź Adama Glapińskiego na kongresie 590 (prezes NBP):
https://www.youtube.com/watch?v=3uXxoF2Sj4g
Podczas wystąpienia pada nazwisko: Joseph Alois Schumpeter - nasz prezes uważa go za ta wybitnego ekonomistę i swojego mentora. Podaje też nazwisko zmarłego w smoleńsku Skrzypka.
https://en.wikipedia.org/wiki/Joseph_Schumpeter - czytaliście jakieś publikacje tego człowieka?"
grzehuwart
Wiecej info: https://en.m.wikipedia.org/wiki/Reverse_stock_split
agilesdi
cc: @uberbot
Rozmawiamy tutaj o Mennicy Skarbowej polecanej przez Tradera http://www.mennicaskarbowa.pl/
A Ty nam piszesz o Mennicy Metale Szlachetne http://www.mennica-metale.com.pl/
M123
W tavex też widzę mają w magazynie. Chyba, że szukacie czegoś premium, ale zwykły bulion jest.
Można było brać kghm po 60, ale wszyscy sceptyczni tu byli niestety
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 16:29
kalimera
buktor79
pilek
Patyk1989
Deckard
3r3
"Ok, rozumiem Twój punkt widzenia: nadwyżki inwestujesz w firmę. Wydawało mi się, że gdzieś wcześniej wspominałeś że nadwyżki pakujesz w indywidualny program emerytalny oparty na żółtym metalu. "
Ale dywersyfikacja i co najważniejsze - nie kolekcjonuję - żyję za to co zarobię. Po prostu zostaje mi na to, śmo i owo to jest i firma, i żółtka, i rozrywki.
Jak w kraju jest wysoka produkcja myśliwców to części zaczynają trafiać do samochodów sportowych. To są rzeczy jakie na boku robią właściciele MiŚiów. Wyścigi, jachty, polowania. Każdy ma swojego bzika. Niektórzy budują maszyny.
"Nawet jeśli wydaje Ci się, że z Twoim profilem (B2B) nie podlegasz cyklom koniunkturalnym: niestety, (...) z upadkiem Lehmana za wielką wodą nie miał nic wspólnego."
Tylko to nie był cykl gospodarki a kradzież w systemie transakcyjnym. Pożyczka dla Ninja to była decyzja administracji.
Mi się wtedy też biznes wywrócił, dużo większy niż teraz. A później zrobiłem jeszcze większy i sam wywróciłem. Duzi kradną to i malutcy się uczą.
To nie są cykle wynikające z gospodarki, to zwykła kradzież.
"Z Twojego punktu widzenia cykl koniunkturalny to prędkość z jaką Twoja firma jest w stanie asymilować nowości. Czasami wchłoniesz szybciej, czasami wolniej a czasami nic, bo zasuwasz żeby się wyrobić z zamówieniami. O tym decydują Twoi klienci, których czasami da się wydoić a czasami to oni wydoją Ciebie."
A jak w kopalni wyczerpie się złoże to niby można to jakoś administracyjnie poprawić akcją kredytową? Przybędzie od tego urobku?
@deVont
"Nie potrafię jednoznacznie się odnieść. Podjąłem próbę, porównując:"
Należy pamiętać że grają w to najlepsi macherzy od globalnych oszustw, więc z ich wskaźników to nie bardzo da się coś wykazać. Trzeba wytwarzać własne "gremia ratingowe". Po to tu właśnie #Trader nam artykułami sypie.
@uberbot
"Mennica Skarbowa w moim mieście powiedziała, że do 15 grudnia nie mają monet, a 2016 rocznik liści wyczerpał im się około wyborów na początku listopada. Ktoś ma podobne doświadczenia?"
Z Estonii towar przychodzi drugi dzień po wpłacie.
@zieloniutki
"Co nie oznacza, że w czasach gdy nastąpił wzrost wydajności ich produkcji nie wystąpiła nadpodaż, w wyniku wytwórcy wpadli w kłopoty i zaczęli produkować coś innego."
Naprawdę uważasz że w produkcji to my nie mamy pomysłów do wdrożenia i tylko czekamy kiedy będzie można rzucić w diabły to co robimy aktualnie?
"No i takie podejście daje duże szanse na komfortowe przetrwanie dołka - w końcu nie wszyscy bankrutują ..."
Właściwie nie znam MiŚiaków co robią inaczej, może dlatego kraj uzbrojony po zęby bo nie wpadają w dołki.
"Zazwyczaj (zdarzają się wyjątki, ale rzadko) przemysł za usługi i towary płaci u mnie duuużo więcej niż mały miś (z cywilami praktycznie nie współpracuję) - mówimy oczywiście o niskich volumenach, jak w grę wchodzą "tysiące" to zupełnie inna gadka."
A to że my doimy to jedno, ale to że z dostępem do kluczowych surowców i półproduktów oraz narzędzi są jaja jak za komuny to druga sprawa.
"to jeszcze zdefiniuj czy piszesz o cyklu w pojedynczej branży np. "produkcji drewnianych kół" czy o globalnej gospodarce, bo mechanizmy cyklów w obu przypadkach będą diametralnie różne."
O wszystkim po odjęciu wpływu sektora finansowego, który gospodarką nie jest.
"Generalnie nikt nie produkuje dla idei, liczy się tylko i wyłącznie rachunek ekonomiczny. Zazwyczaj przemysł lepiej płaci i/lub więcej zamawia, więc z punktu widzenia dostawcy / producenta lepiej dostarczać dla przemysłu, a detalem niech się inni (handlowcy) męczą."
I to jest właśnie sedno tego biznesu. Czasem dla detalu nikt się nie chce męczyć - ludzi jest skończona ilość, a na co ktoś miałby brać towar który cywilom nie wiadomo na co potrzebny?
@bratpit
"@3r3
Temat Kondratiewa fajnie rozpracował Rothbard
http://mises.pl/blog/2004/06/18/135/
"
Ciekawe czy #glupi zrozumie, czy będzie się upierał że skoro mu na uczelni powiedzieli że Jowisz jest płaski to tak musi być.
Generalnie polecam - bardzo przytomny tekst.
@gasch
"Zamiast kasować więźniów za ich utrzymanie to my płacimy pracodawcom żeby ich zatrudniali. "
Zupełnie niechrześcijańska kara niewoli (więzienia) jest z definicji wyłącznie pozbawieniem wolności, a nie przymusem pracy.
Socjalizm kosztuje - płacić proszę :)
@M123
"Można było brać kghm po 60, ale wszyscy sceptyczni tu byli niestety"
Ryzyko polityczne dla niektórych za duże żeby się ładować na parkiet.
//==================
W kontekście mitycznych cykli koniunkturalnych zwracam uwagę na rekordowo długą hossę jaką mamy, której końca najpewniej nie przetrwa system transakcyjny, a gospodarka i owszem - być może nawet bez szwanku dla realiów, po prostu z odpisaniem absurdu w postaci patentów, marek i praw urojonych.
Tym razem ofiara napaści okazała się przygotowana.
Na cykle przepowiadające przyszłość można nabrać część ludzi i ich okraść raz na pokolenie. Ale za często kraść się nie da. Lehman Thieves właśnie dlatego poszedł z torbami.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 18:02
Krzysiek3
Cyt. "Największą obecnie bańką jest wiara, że centralni banksterzy wiedzą co robią. A tak naprawdę nie wiedzą co robić."
Dodał jeszcze - że zarządy funduszy i instytucji finansowych uwielbiają banksterów centralnych, bo ci skupują ich długi.
Ale dla reszty gospodarki to kompletna katastrofa - konsekwencje będą widoczne w najbliższych latach.
Było tu już a tym: wzrost technologiczny powoduje, że tego tak ostro nie widać. Jest nadwyżka, która można zgarniać. Jakby wzrost zwolnił (choćby do liniowego),
to wtedy szybko okaże się, że król nagi i lecą głowy (fizycznie też).
gasch
"Zupełnie niechrześcijańska kara niewoli (więzienia) jest z definicji wyłącznie pozbawieniem wolności, a nie przymusem pracy.
Socjalizm kosztuje - płacić proszę :)"
Osobiście jestem za karą wygnania. Może być czasowo lub dożywocie. Wylot z miasta/regionu/kraju, w zależności od wagi przewinienia. Do tego przestępca musi zadośćuczynić pokrzywdzonemu. Aktualnie zadość czynimy państwu zamiast ofierze naszego przestępstwa. Jak nie ma kasy, to musi odpracować pod przymusem.
Co do cykli, zgadzam się, że nie istnieją. Rothbard dokładnie wszystko wytłumaczył, więc kto chce ten przeczyta.
3r3
Jak niby winowajca ma zadość czynić jak już go z jurysdykcji wypędzisz? No się zastanów.
Biblia przewiduje karę wypędzenia, KS, odwet proporcjonalny pokrzywdzonego (oko za oko) i miłosierne wybaczenie (a jak się wybaczeń komuś nazbiera to w końcu ktoś za byle co rzuci kamieniem). Zaleta tych wszystkich rozwiązań jest ekonomiczne - są tanie. A czy sprawiedliwe to nieistotne.
Natomiast kara więzienia (niewolnictwo) to zwykłe pastwienie się nad ludźmi typowe dla zwierząt jakimi są wszyscy popierający to komuniści.
Ty wiesz jaki byłby porządek jakby mennica dodrukowała papieru i by się okazało że ktoś odłożył na chleb i nie może kupić za tyle co odłożył a co chleb wcześniej kosztował?
Wiesz jaka jest kara za wystawienie fałszywki przeciw bliźniemu?
Od razu by nam banksterki ubyło, aż by się odechciało drukować :)
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 19:26
gasch
Zadośćuczynić musi, można potem go wypędzić. Sprawa do dopracowania.
Samo wypędzenie jest bez sensu. Co ma z tego pokrzywdzony? OK, społeczeństwo pozbywa się "złego", ale pokrzywdzony zostaje z niczym.
Nie może tak być. Teraz tak jest i trzeba to zmienić. Tylko zadośćuczynienie powoduje, że można mówić o jakiejkolwiek sprawiedliwości. Zadośćuczynienie -> kara -> przebaczenie. Taka kolejność.
3r3
Wypędzenie jest w rozumieniu Biblii KS. Człowiek wypędzony poza cywilizację ginie. Wyłącz sobie internet, telefon na tydzień i spróbuj funkcjonować. Nawet pracować byś nie mógł.
Kara jest formą instytucjonalnej (w imieniu pokrzywdzonego) zemsty. To wróżda, nie ma na celu czynienia za dość, tylko stanowienia przykładnego odwetu. Na braku litości dla winowajcy.
Pokrzywdzony jest w całym procesie karania nieistotny. Tak samo nieistotne jest czynienie za dość - szkoda (dopust Boży) już się dokonała.
Ty byś chciał sprawiedliwości, a w karaniu nie ma jakiejkolwiek sprawiedliwości, jest tylko terror. Kary biblijne mają odstraszać, działać prewencyjnie, mają być wróżdą i sponiewieraniem winowajców. Ofiara nie jest w tym systemie istotna. To nie jest sprawiedliwość to tylko odwet.
Sprawiedliwości nie uzyskasz jeśli ktoś dopuszcza się czynu umyślnie, ponieważ czyni to przytomnie ku własnej korzyści. A czyny nieumyślne zazwyczaj są wybaczane i tam czynienie za dość jest najczęściej dobrowolne.
Weź też pod uwagę że większość działań uznawanych za występne ma skutki nieodwracalne, powodujące wielką stratę dla małej korzyści. Inaczej nie byłyby przecież ścigane.
Pisałem na blogu przy jak wysokich kosztach i jak dużej zasłonie dymnej pozyskuje się nie robiące wrażenia kwoty z systemu fiskalnego czy bankowego.
Prokurator oskarży o miliony strat, a jak z tego były setki tysięcy zysku to wielkie ura bura.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 19:38
gasch
Istnieją/istniały systemy "sprawiedliwe". Oparte często na organizacji plemiennej. Poszukam to może znajdę opis takiego systemu chyba w Australii.
Rodzina odpowiada za czyny każdego jej członka. Rodzina może wymierzyć mu karę (w konsultacji z rodziną pokrzywdzonego), ale najważniejsze jest zadośćuczynienie dla pokrzywdzonego. Jeśli "złoczyńca" nie jest wstanie tego wypełnić, obowiązek przejmują jego bliscy. Jeśli oni nie są wstanie/nie chcą zadośćuczynić. Przestępca zostaje wypędzony poza plemię.
Sąd składa się ze starszych obu zaangażowanych rodzin.
Wypędzenie w czasach biblijnych może i było równe śmierci. Ale później przecież też było stosowane - Napoleon. Myślę, że to niezła kara (czyli jak mówisz zinstytucjonalizowana zemsta) w wielu przypadkach.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 19:54
3r3
Tylko że w cywilizacji łacińskiej mamy INDYWIDUALIZM i nie odpowiadamy za czyny jednokrewnych.
Uważasz że system w którym napadamy Bogu ducha winą rodzinę, dlatego że ktoś tam niby z nimi spokrewniony jest nam winowajcą, i obdzieramy ich ze wszystkiego pędząc w nędzę i niewolę?
I zdziwiłbyś się gdyby takie działanie zintegrowało tę rodzinę aby nas prewencyjnie za takie pomysły napadła, aby nie ponosić ryzyka na jakie nie mają wpływu jako wyodrębnione jednostki?
Sprawiedliwości nie ma, to tylko kwestia punktu siedzenia.
Nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwa kara czy sprawiedliwa zemsta.
Pamiętaj też że napaści winna jest ofiara gdyż prewencyjnym atakiem nie zapobiegła napaści. Tak działa geopolityka i pruscy teoretycy wojskowości.
Z biblijnych kar jest również "makat bechorot" (wykonały ją aniołki ^^) - chciałbyś za utratę zdolności do spłacenia kredytu?
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 19:56
gasch
Nikt nikogo nie napada. Odpowiedzialność zbiorowa, rodzinna, wymusza trzymanie się nawzajem w ryzach (i dobre wychowywanie dzieci).
Fakt, że może mało w tym indywidualizmy chrześcijańskiego, ale lepsze to niż to co mamy u nas.
Jeśli chodzi o system organizacji społeczeństwa to państwo minimum (zajmujące się tylko obroną zewnętrzną, przestrzeganiem umów) jest wszystkim czego potrzeba.
Natomiast pomysłu na "wymiar sprawiedliwości" nie znalazłem żadnego sensownego (dużo lepszego niż to co mamy) poza przytoczonym powyżej.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 20:02
3r3
Systemu sprawiedliwości czy niesprawiedliwości nie trzeba organizować. Ludzie sami rzucą kamieniem czy zlinczują kogoś dla porządku.
Czasem państwo musi okiełznać bęckami taką sprawiedliwą ludność, ponieważ państwo ma swoje interesy i są to interesy siłowe, a prawo musi ustępować przed siłą.
Tak konkretnie jest to wyjęcie spod prawa ludzi we władzy hetmana. Po prostu na wyroki mogą gwizdać - i tak jest dziś w rzeczywistości - nikt nie sądzi pułkowników za żadne Amber Goldy.
Nie trzeba ludziom organizować edukacji, sprawiedliwości, knajp, sanepidu. Wystarczy się od nich odczepić i sami sobie zorganizują wszystko. Ważne aby to nie było elementem państwa - siłownika. Państwo ma wyłącznie służyć zbiorowemu zastosowaniu przemocy, najlepiej jakby stało w kącie i kurz zbierało, no ale jak się jacyś inni zbierają nam szkodzić to wtedy trzeba im prewencyjnie przygrzmocić aby nie zostać ofiarą.
Najgłupsze ministerstwo to MSZ. Tak jakby obca kraina nie mogła sobie zawrzeć porozumienia z każdym Polakiem z osobna - od razu by im z głowy cety i ttipy wybiło.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 20:10
buktor79
https://youtu.be/T7VD2z7jDNg
gasch
Mnie nie musisz przekonywać do tego jak małe powinno być państwo.
System sprawiedliwości to nie zakres państwa. Mówię o pomyśle jak by to mogło funkcjonować, nie mówię nic o działaniach państwa w tym zakresie.
3r3
"Mnie nie musisz przekonywać do tego jak małe powinno być państwo. "
Państwa w rzeczywistości takie właśnie są. Co takiego odczuwasz ze strony państwa polskiego?
Coś oprócz opresji? Sankcji? Przemocy? Rabunku?
Jesteś spoza państwa, jesteś okupowany, jesteś traktowany jak podbity.
Państwa są w rzeczywistości małe. I dlatego tak samowolnie działają sitwy siędziów, prokuratorów, urzędactwa - ponieważ nie dokonujemy linczów.
Nic nam za to tak naprawdę nie grozi. Nikt 10 tys ludzi palących komitet partii czy inny sąd nie wsadzi do paki, a kilku dla przykładu to żadna strata za odrobinę spokoju.
Jedyne co może dać Ci państwo to bezkarność - otoczyć opieką gdybyś chciał się w majestacie nakraść. Ale za Ciebie nie nakradnie - to musisz zrobić sam. Hetman Dukaczewski tylko otoczy opieką za solidną działkę.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 20:19
deVont
[2016-12-05 19:30:54] Moskwa (PAP/TASS) - Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył w poniedziałek, że gazociąg Nord Stream 2 zostanie urzeczywistniony. Putin oznajmił, że mimo sprzeciwu Polski żaden z uczestników nie wycofał się z projektu.
"Nie zważając na to, że pojawiły się komplikacje polegające na tym, iż Polska nie udzieliła odpowiedniego zezwolenia, wszyscy uczestnicy trwają przy projekcie, przede wszystkim zagraniczni - firmy niemieckie, austriackie. Wszyscy chcą pracować. Nie mam większych wątpliwości, że projekt ten zostanie urzeczywistniony" - powiedział Putin, którego cytuje agencja TASS.
Zaznaczył, że rosyjski Gazprom dostarcza obecnie rekordowe ilości gazu do Europy. "Jesteśmy w stanie zaspokoić i siebie, i nawet rosnące potrzeby gospodarki rosyjskiej oraz naszych kontrahentów. Dziś przecież, o czy mało kto wie, o tym się publicznie nie mówi, Gazprom dostarcza do Europy tyle gazu, ile ani Rosja, ani Związek Radziecki nigdy nie dostarczały" - wskazał rosyjski prezydent.
Eksport gazu do Europy odbywa się od dziesięcioleci i "w istocie nie było ani jednego przypadku, byśmy zerwali dostawy" - podkreślił Putin dodając, że wystąpiły tylko przerwy w latach 2008 i 2009 z winy "państwa tranzytowego" - czyli Ukrainy.
Przywódca Rosji podjął też zdecydowaną polemikę z poglądem, iż odbiorcy rosyjskiego gazu popadają w polityczną zależność od Moskwy.
"Mamy taką pozbawioną jakichkolwiek podstaw teoryjkę, iż ten kto kupuje nasz gaz, popada w zależność od Rosji. To absolutnie głupi, bezpodstawny argument, gdyż występuje tutaj wzajemna zależność. Jeśli nasz nabywca popada w zależność od dostawcy, to my także popadamy w zależność od nabywcy" - powiedział.
Wyraził opinię, że szereg państw tranzytowych przeciwnych jest nowemu gazociągowi po dnie Bałtyku, gdyż nie chce utracić korzyści z opłat za tranzyt. Jednak zdaniem Putina "w ostatecznym rachunku opłaty za tranzyt obciążają nabywcę, cenę końcową".
Nord Stream 2 to gazociąg z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Ma być ułożony wzdłuż eksploatowanej od listopada 2011 roku magistrali Nord Stream.(PAP)
- -
A wytyczne Tuska w sprawie negocjacji PGNiG - Gazprom wciąż tajne. Pawlak wciąż nieosądzony. Miller niepociągnięty do odpowiedzialności.
Za to Morawiecki z Macierewiczem prawią o "sprawiedliwości społecznej".
Ale skoro Putin otwarcie mówi: ""Jesteśmy w stanie zaspokoić i siebie, i nawet rosnące potrzeby gospodarki rosyjskiej ..." to przynajmniej wszyscy zaspokojeni będą.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[Część komentarza została usunięta, ponieważ nie dotyczyła kwestii finansowych ani geopolitycznych]
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 14:56
Bodek
I co im zrobimy ? Zabronimy im budować ? Za mało czołgów @3r3 wyprodukował? Nie on nie wyprodukował bo jego wygoniono. W sumie to co nam do tego gdzie i z kim Putin buduje, pilnujmy żebyśmy nie płacili za czyjś gaz, albo nie rozdawali gazu za darmo co go musimy drogo kupić.
My nie ruszamy waszych, wy nie ruszcie naszych, Pawlak to przecież swój chłop. To nie jest nasz rząd chyba nie masz wątpliwości, minął rok a CBA chce zamknąć panią prezydent Łodzi za to że spłaciła kredyt ??? I straszno i śmieszno.
A propos wiesz jak to się stało, że mnie w korpo 15 lat temu zginęło 40.000 ton miału? Jak to możliwe, że nawet miejscowy posterunkowy nie był poinformowany o zdarzeniu? Masz jakiś pomysł, może ktoś z kolegów wie jak to się stało, że wyparowało 40.000 ton miału węglowego z placu przy ciepłowni? Ten kto zgadnie temu czekolinda w nagrodę zrobi największego Haagen-Dazsa :-), ewentualnie Radzio wyjaśni jak się takie Haagen-Dazsy robiło amerykanom.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 21:06
3r3
Jak Ci "dowozili" to węgla wcale nie przybywało tylko rozstawiali takie składane skrzynki, nasypali na nie węgla i objętościowo pomiar wskazywał że wszystko gra i koliduje.
Jak ubywało to powoli składali skrzynki i ubywało nieco więcej niż powinno, ale w granicach przyzwoitości, aż nagle plac był do pozamiatania w jedną noc :)
Całe pociągi były tak rozładowywane. Też w Łodzi, tylko Zdanowska wołała wtedy na chleb bep a na muchy tapty.
A te skrzynki to z jednostek wojskowych, bo Ciebie mundurowi okradli.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 21:17
Bodek
Dobrze kombinujesz ale tak to robili za Gomułki, tzn gęstość nasypową skręcali. Ta skrzynka służy do obliczenia jaka jest gęstość tego co na hałdzie jak dobrze ubijesz w takiej skrzynce zagęszczarką to możesz i z 20% oszukać. Tak jak pisałem nasypali mi też węgla na pawilon warsztatów mechanicznych, kombinowali z kształtem nasypu tak żeby algebra była skomplikowana etc.
Widzisz ja po głębszej analizie zorientowałem się, że ten węgiel nigdy nie dojechał na plac. Nie sposób ukraść i wywieźć 20 składów. Tego węgla fizycznie nigdy nie było, on był ale w sprawozdaniach GUS :-).
Potrafisz sobie wyobrazić ile osób było zaangażowanych w wirtualne fedrowanie, potem wirtualnie ktoś ten węgiel ładował na wirtualne składy, potem te wirtualne wagony jeździły po torach. Ktoś wpisywał w dokumentacje, że widział je jak przejeżdżały kolejne stacje. Na koniec ktoś wystawiał mi nawet fakturę, że je rozładował i przewiózł na hałdę. Wszystko na papierze. Tylko premie dla górników były prawdziwe i rachunki za ciepło. Tak jak pisałem o każdym remoncie sprawność kotłów spadała o następne 5%, zamiast rosnąć zgodnie z założeniami. Waga taśmowa zawyżała ilość węgla który wjeżdżał do kotłów etc. Wszystko dla dobra obywateli wsi i miast. Ale nie to w tym jest najlepsze. Przecież skądś musiały się brać pieniądze na ten wirtualny węgiel, faktury i premię górników były rzeczywiste trzeba było przecież za nie zapłacić. Zgadnij skąd się brały pieniądze ..... ?????
Że to byli mundurowi to nie mam wątpliwości :-).
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 21:50
deVont
Nie mam złudzeń i nie miałem co do „dobrej zmiany” i „gryzienia się po kostkach ale nie wyżej” – stąd ironiczny ton :}
Powinniśmy skoncentrować się na tych, którzy są w zasięgu „dobrej zmiany”. Tylko po to by np.: Tuska nie ścigać za „5 zł ze służbowej karty” lub za Smoleńsk a za tajne dokumenty spoczywające na półce w archiwum. By w 2022 roku, gdy przyjdzie negocjować kontrakt gazowy robili to prezesi firm a nie bezprawnie oddelegowani ministrowie z wytycznymi „niewiadomego pochodzenia”.
- -
Uznano miał węglowy za odpad np.: popiół zdatny do utwardzenia placu/drogi i „legalnie rozdysponowano” ?
Nawiązaliście współpracę z przemilczaną w mediach PSW Capital ?
Ruchy fluidalne ? ;]
Policja zawsze dowiaduje się po fakcie, w najlepszym wypadku w trakcie.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
@Bodek | 2016-12-05 21:44
Pracowniczy fundusz socjalny i/lub deputaty sponsorowane przez odpowiedni szczebel aparatu Państwowego ?
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Bodek
Coś jak ruchy ale raczej frykcyjne, mundurowi o fluidach raczej nie wiedzą, chyba że chodzi o coś konkretnego w płynie :-) a tak to wtedy jak najbardziej.
PSW Capital? To chyba jakieś leszcze były ? Ja mówię o czasach sprzed 20 - 30 lat.
Widzę, że nie klapujesz. Ten węgiel był ale tylko na fakturach, chłopy nie fedrowały, siedziały w domach i dziewuchy były fedrowane. Ten węgiel istniał tylko na papierze, on nigdy nie istniał nie było go, hokus pokus. No dobrze, ale jak były faktur to trzeba było za nie zapłacić. No i płaciłem, a dokładnie nie ja tylko moje korpo. No ale przecież korpo nie jest głupie musiało skądś te kasę mieć na zapłacenie tych faktur .... Pytanie do Ciebie skąd? Jesteś bystry więc na pewno wymyślisz do jutra :-).
A propos pomyśl, że ja się zorientowałem w 2000 roku że mi brakuje 40.000 ton. W tym nie było ilości odpowiadające tej zaniżonej sprawności kotłów i innych zabiegów, czyli to już była ilość po kilku zabiegach poprawiających. Proceder trwał od 30 lat co najmniej. Te 40.000 ton to był ich "urobek" z 2 lat może z 3 lat. Pomyśl ile rzeczywiście tego węgla ukradziono i to była jedna ciepłownia z 4 kotłami takich ciepłowni w Polsce są setki, jaką to daje kwotę ???
To jest tylko jeden mały przykład, ten kraj był grabiony na maksa ....
Dobranoc. Ostańcie z Bogiem ludziska kochane ...
buffett
jedna znajoma na wadze widziała co widziała i miała spalony samochód z kartką za drzwiami: masz dziecko ;-)
deVont
Wątek PSW Capital – niejednoznaczne wtrącenie, kojarzyłem z tym zdjęciem z 2012-02-29, meczu Polska – Portugalia i osobą z lewej strony tego pana skręconego w „bulu”:
http://i.imgur.com/XlbEHT1.jpg
Ogólnie: PSW Capital (niegdyś spółka z New Connect) – Węglopex Holding
Luźne, ironiczne skojarzenie z „nieprawidłowościami” w handlu węglem.
- -
Jedyne co wiedziałem, to że zmierzałeś do zmian w papierach, to było logiczne z dwóch powodów:
- łatwiej jest na papierze zamienić specyfikację produktu niż produkt na placu (stąd pierwsza sugestia w pytaniu),
- zmiana przyrządów pomiarowych była by nazbyt oczywista i ryzykowna (częste kontrole, pierwszy punkt kontroli).
- -
Pamiętałem, że elektrociepłownia dziennie zużywa kilkadziesiąt Eaosów (około 60 t każda)węgla na jeden blok energetyczny i stąd ironizowałem o tym rozganianiu hałdy przez wiatr.
- -
Co do płatności: to na końcu drogi płaci klient albo jako klient przymuszony – podatnik, albo dobrowolny - konsument.
Jak były faktury związane z kosztami, to i okazja do zmniejszenia należnego do zapłaty podatku – > zwrot.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
WIG.20 i oczekiwany rajd św. Mikołaja (skoro media już o nim mówią to znaczy, że już część mamy za sobą):
--
Potencjalny zakres do wzrostu – 01 wg mnie jest realny. Gdy jutro nastąpi zdecydowane zejście na USD.PLN a na D1 wszystko na to wskazuje, będzie to dla mnie oznaczało napływ kapitału zagranicznego na GPW i konieczność zastanawiania się nad wzrostem ponad zaznaczony na szaro obszar. Póki co odchyłka od średniego 34-sesyjnego obrotu wynosi 8,48%, co wraz ze wskazaniami skłania mnie ku interpretacji, że to tylko rodzimy kapitał wtóruje DAXowi. Jest jeszcze niezapełniona luka z dnia 2016-11-21/22.
- -
https://drive.google.com/file/d/0ByZkBBf5B9STWko5OXNENDlKU2M/view?usp=sharing
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Przypominam, że np.: na FUSDZ16 jest spora luka mniej więcej od 401-407 do zapełnienia.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[2016-12-05 23:14:47] Bruksela (PAP) - Państwa strefy euro uzgodniły w poniedziałek pakiet działań, które mają w krótkim horyzoncie czasowym przynieść ulgę spłacającej kredyty Grecji. Nie przewidują one umorzenia żadnych zobowiązań, lecz raczej wydłużenie terminów spłacania pożyczek.
…
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
waldi053
co prawda włosi mają większość głosów referendalnych , ale ciemna strona '' - ma moc''. Teraz biedny naród przeczołgają w czasie , zamotają kruczkami prawno-
-proceduralnymi i wszystko zostanie po staremu . Zawsze myślałem że reset '' w obecnym świecie możliwy będzie dopiero po przegranej przez obecną stronę
mocy wojnie , jakieś 3 lata temu trafiłem na tego bloga i trochę zwątpiłem w dotychczasowe przekonania . Wyglądało realniej pokojowe zresetowanie tego świata .
Dzisiaj widzę że było to tylko moje chciejstwo , nie ma lekko , bez utrącenia centrali za oceanem , świat nigdy nie wróci do normalności . Ciemna strona mocy ''
nie odda żerowiska pokojowo , wydaje się że zrozumieli to już czajniki '' , a za ich przykładem , Turcy , Ruskie i inni , to wielkie uproszczenie problemu .
Jednak generalnie prawdziwe , czego by się nie dotknąć , finansów , gospodarki , kultury , nauki , czegokolwiek , zawsze słychać pomruk ciemnej strony mocy ''
i metaliczny odgłos - siły - za nią stojącej . Trudno wymagać aby całe wielkie narody dobrowolnie zgodziły się na status niewolnika , nawet przećwiczeni dokładnie Polacy zaczynają się buntować , wróży to jedno - mimo że nikt tego nie chce wojna jest koniecznością , a to są ostatnie dni pokoju .
Bodek
Liczniki był skalowane w MWh a oni wpisywali, że to był odczyt w GJ. Wszytko grało i kolidowało.
@buffett
Może masz rację, ale tak po 20 latach mnie się zebrało na wspominki i teraz ulżyło mi. Tyle czasu ten ciężar nosić było ciężko. Teraz lżej. No to na tym kończę opowieści Rekina Warszawskiej Finansjery.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 09:54
bmen
przytomnosc umyslu mowi wam zapewnie ze to dopiero poczatek imprezy :)
ja sie wylczylem z optymizmu w tym temacie juz dawno. pamietam jak napisalem tu na forum ze 2 lata temu ze nadchodza czasy prawicy to zostalem wysmiany:) to co mamy teraz to sielanka europejska. cieszmy sie tym bo wizje ktore mi wychodza z montowania kropek w szlaczek sa delikatnie mowiac katastrofalne dla europy i swiata.Ja juz przestalem pisac i mowic o nich bo to grozne moze byc :(
zauwazyliscie ostatnie przetasowania w duzej polityce europy? wyjazdy na bliski wschod i do wyspiarskiej deszczowej krainy?
opcje dla bialorusi itp?wojna w internecie itp geopolityka przyspieszyla ostro. pzdr
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 11:24
gasch
"Sprzeciwia się mu 92 proc. kobiet i 64 proc. mężczyzn. Najwięcej zwolenników propozycja ta ma wśród ludzi w wieku 18-24 lat (44 proc. chce liberalizacji przepisów) oraz mieszkańcy wsi (25 proc.). Łatwiejszy dostęp do broni postulują wyłącznie wyborcy partii prawicowych – Wolność (66 proc.) oraz Kukiz’15 (62 proc.)."
Niestety znowu widać, że socjalizm jest bliższy kobietom. Państwo zastępuje facetów, zapewnia bezpieczeństwo i środki utrzymania. Rodzina w zaniku.
Bodek
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 13:19
bmen
dlatego z bronia trzeba myslec inaczej.
ja jestem zwolennikiem aby kazdy po badaniach psychiatrycznych mial prawo do nierejestrowanego posiadania broni, ale tylko w domu i na swojej posesji. bo na ulicach to roznie moze byc. ludzie nie rozumieja po co im bron a my tu wiemy ze nie tylko do obrony siebie i mienia ale takze przed panstwem bo to moze byc nieprzewidywalne.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 11:46
gasch
Broń musi być powszechnie dostępna i powszechnie noszona, właśnie w przestrzeni publicznej. Z dwóch głównych powodów.
1. Państwo musi bać się obywateli. Obywatele muszą mieć przewagę fizyczną.
2. Przestępcy muszą być świadomi tego, że nawet po wyrwaniu staruszce torebki na ulicy mogą zarobić kulkę w plecy jak będą uciekać.
Własność musi być realnie chroniona.
W USA do strzelanin dochodzi właśnie tam gdzie jest zakaz noszenia broni. Napastnicy mają pewność, że ofiary będą bezbronne.
Jeśli nawet ilość ofiar (przestępstw czy wypadków) wzrośnie, i tak warto. Wolność jest ważniejsza.
Badania psychiatryczne (przynajmniej prewencyjne) nie są potrzebne.
Czy aktualnie wariaci czy idioci mają jakieś ograniczenia w dostępie do prawa jazdy? Kupna noża czy wiertarki?
uberbot
Rozmawiałem z Włochem i mówił, że sama przegrana w referendum nie musi wiele zmienić. Premier poda się do dymisji, ale oni mają swoje systemy, żeby "wszystko zostało po staremu". Przegrana nie musi oznaczać, że wybuch nastąpi natychmiast i niespodziewanie - choć wszyscy się spodziewają fajerwerków.
@glupi
Broń jest potrzebna na ulicy. Gdyby nie to, w US policja panoszyłaby się po ulicach bezkarnie, a tak to czasem do zwykłego auta podjeżdżają dwie karawany, bo chłopaki nie więdzą czego się spodziewać. Z urzędnikami ciężko walczyć w swoim domu... I z tego co czytałem, w stanach gdzie jest prawo do noszenia ukrytej broni (obowiązkiem w miejscach publicznych jest noszenie broni na wierzchu - pozostałość po czasach dzikiego zachodu), przestępczość jest niższa, bo każdy może mieć klamkę w torebce/kurtce.
Btw ja przekonałem kobite, że broń jest potrzebna. A przynajmniej udaje, że rozumie. Pokazałem jej pasek wypłaty i ile jej urzędnicy zabierają, a nic z tego nie ma. W nowym roku zakłada firmę ;)
buffett
a propaganda właśnie tego typu "będzie niebezpiecznie, każdy w ciebie strzeli, będzie anarchia" są skutecznie zaszczepiane i wpajane w zbrodniczym systemie edukacji
tak, jesteście owieczkami w ich matrixie. zresztą, jak tu pisze o pewnych rzeczach to też co niektórzy patrzą na mnie jak na debila :)
buffett
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 13:20
gasch
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 13:20
Eltor
Gratuluję przekonania swojej kobiety i zazdroszczę. Ja ze swoją toczę batalię o przejście na ryczałt i ciągle słyszę argumenty "bo ja się kontroli boję", "bo mi coś zrobią" itd.
Przynajmniej z .45 dobrze strzela. ;)
@gasch
"Gadamy sobie, a ludzie słuchają. Coś robimy."
I to jest prawda. Ludzie czytają i nawet jak nie udzielają się w dyskusji, to oczy im się otwierają. To jest potrzebne i wielki szacun dla wszystkich komentujących.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 13:25
admin
Drodzy komentatorzy, proszę już nie rozwijać tematu broni.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 14:27
bmen
i dlatego trzeba zwracac ciagle uwage na siebie. i te inicjatywy think thanku czy gabinet cieni poza naszymi rozmysleniami maja tez na celu reklame bloga #tradera.
bo nie unika kwestii ze bedzie o tym glosno jak zaczniemy juz prace. i dlatego sa tu proby zeby nas zniechecac.
pomyslcie co by sie stalo jakby byli no glosno o #traderze w tv
problemy same sie zaczna rozwiazywac.
a swiadomosc spoleczenstwa zobaczy kierunek polnoc.
uberbot
Ja stwierdziłem, że to nie ma sensu. Nawet jeśli założycie bloga jak Trader to i tak edukuję się tu "parę" osób. W skali makro tłum ma dalej rację.
Co ma sens to zmiana jurysdykcji i z jakiegoś sensownego miejsca głosić nowinę. Ja zatem polecam wyjechać tam, gdzie ludzie są innej mentalności (podobnej do swojej), a dzieci nie donoszą na rodziców.
Są jurysdykcje, gdzie za kilkuletnie błędy w PIT nie dostaje się domiarów, ani kar, a czasem nawet nikt na nie nie zwraca uwagi, bo z drugiej strony jest człowiek nieskażony bolszewizmem.
gasch
Emigracji nie planuję. Stąd lepiej widać jak jest. Sporo z tych, którzy piszą z zagranicy ma niepełny lub nieaktualny obraz PL.
A świadomość wzrasta, szczególnie wśród młodych.
deVont
O ile sondaży nawet nie kładę obok papieru toaletowego, o tyle żartobliwie myślę, że powinniśmy obłożyć podatkiem brak posiadania broni – uzasadnienie: konieczność utrzymania urzędników w niebieskich mundurkach.
- -
Przeniesienie modelu z segregacją śmieci na temat broni. Demokratycznie „światli obywatele” przegłosują podatek od własnej „światłości”.
- -
Zgodnie z prośbą Admina poza tym żartem „nie mam nic” więcej do dodania :]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
@Bodek | 2016-12-06 09:47
Ale już choćby przy tym przeliczeniu z MWh na GJ można dokonać istotnych zmian, gdy ma się na podorędziu odpowiedni wolumen i czas.
- -
Czy poniższa odpowiedź jest trafna:
https://drive.google.com/file/d/0ByZkBBf5B9STV0pMT0RTZEI0a2c/view?usp=sharing
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
@buffet | 2016-12-05 22:32
Popieram Cię.
Też jakiś czas temu postulowałem powstrzymanie życiowego ekshibicjonizmy z racji, że nie wiemy kto czyta, ale w tym wypadku mamy do czynienia z przedawnieniem, zgadza się ?
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
buffett
nie wiem, czy setki tysięcy ton, tysiące pociągów bocznym torem się przedawnia :)
rygar
o transportach lewego paliwa wojskowymi pociągami było głośno i nawet w gazetach...
nie przejmuj się za bardzo - wzmianka na jakimś forum nie zrobi na nikim wrażenia, dopóki w TVP nie ogłosisz to sprawa nie istnieje ;)
(a dzisiaj w gazetach jest o cysternach pełnych fajek)
Pani Bieńkowska na taśmach mowila ze w kopalniach 'złodziej na złodzieju' - i też zero reakcji.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 14:14
deVont
Toć u Nas węgla mnogo ! :] Maszynista z rozwianym włosem, jechał bez plandeki ?
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Przy AT WIG.20, którą publikowałem dziś [2016-12-06] o 01:26 proszę zwrócić uwagę na poziom, gdzie występuje lokalne zgrupowanie poziomów Fibo: 1864,xx punktów.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
W uprzednio podlinkowanym materiale jest błąd gruby: 3,6 [GJ/MWh] lub 0,27778 [MWh/GJ]. Wybaczcie.
https://drive.google.com/file/d/0ByZkBBf5B9STRC1oY3lBN0M4dDg/view?usp=sharing
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 14:38
gruby
"Emigracji nie planuję. Stąd lepiej widać jak jest."
No to zastanów się lepiej jeszcze raz. Ziemkiewiczem polecę, ale co tam. Polska to jak pływanie w kisielu. Niby się da, ale bardzo męczy. Na zachodzie przeważnie biurwa jest mniejsza a najbardziej uderza różnica w podejściu biurwy do petenta. Tu rozmawia równy z równym, co testowałem chociażby na niemieckim celniku. Trochę się rzucał, to wyjechałem z mordą i paragrafem. Od razu zostałem poproszony na zaplecze, na którym szef przejścia przepraszał mnie za zachowanie swojego przepracowanego podwładnego. W Polsce za obrażenie orzełka służbowego pewnie od razu skuliby mnie, rzucili na ziemię i poczęstowali z laczka.
"Sporo z tych, którzy piszą z zagranicy ma niepełny lub nieaktualny obraz PL."
Zgoda. Widzą za to inaczej, widzą rzeczywistość bez polskich okularów. Ile razy jestem w PL uderza mnie polskocentryczność medialnego przekazu. Naprawdę Polska nie jest pępkiem świata ani Europy nawet. To taki średniej wielkości kraj tranzytowy, który trzeba pokonać w drodze z i do Moskwy.
Historia tworzy się obok. Dlatego całe te przepychanki nowego rządu ze wszystkimi dookoła nikogo poza Polską na poważnie nie obchodzą.
Kaczyński to dokładnie ta sama skala co Orban czy inny Łukaszenka: ot, ciekawostka przyrodnicza gdzieś na obrzeżach imperium.Tow. pierwszy sekretarz to taki lokalny silnoręki, który rządząc niepodzielnie czarnuchami w Harlemie w skali Nowego Jorku jest przez resztę rodzin kompletnie ignorowany odnosząc sytuację do analogii ze świata "Ojca Chrzestnego".
Aby Kaczyński zdobył realny wpływ na wydarzenia w Europie musiałby najpierw:
- zamknąć granice PL,
- zakręcić rurociągi,
- wysadzić w powietrze rurociąg idący po dnie Bałtyku omijający PL i marynarką wojenną odganiać wszystkich próbujących go naprawiać,
- napaść i podbić Prusy Wschodnie chwilowo okupowane przez Federację Rosyjską,
- roztoczyć parasol ochronny nad Pribałtyką w zamian za hołd lenna,
- podporządkować sobie Czechosłowację,
- zawrzeć sojusz wojskowy z Orbanem i podzielić się z nim zachodnią Ukrainą.
Na to kaczyzm jest za krótki w łapach, więc długo jeszcze Polska pozostanie półdzikim, skonfliktowanym ze wszystkimi dookoła i izolowanym pograniczem. Takim cyrkiem, skansenem i burdelem znaczy się.
PS: miarą umysłowego niewolnictwa polaków jest regularne przenoszenie lokalnych konfliktów na parkiet europejski. Zamiast rozwiązywać swoje problemy po swojemu i po cichu polscy przywódcy jak i opozycja regularnie żebrzą na salonach możnych tego świata żądając, żeby ktoś się za nimi w wojnie polsko-polskiej wstawił. A to jedni żądają od wielkiego brata podsłuchów z telefonu satelitarnego Lecha Kaczyńskiego, a to drudzy pyszczą na rząd z Warszawy w parlamencie europejskim, a to inni jeszcze wplątują jakąś komisję z Wenecji w wewnętrzną walkę polskich polityków o konfitury.
Polska to stan umysłu, w którym chorzy z nienawiści rządzą chorymi z zazdrości nawzajem donosząc na siebie regularnie do nadzorców potwierdzając tym swoją od nich zależność. To taka piaskownica z latającymi cały czas łopatkami.
Naprawdę, to państwo to żenada. I lepiej nie będzie, bo dokładnie tak ma być.
PS2. Nie namawiam na emigrację na siłę, bo to w sumie ciężki kawałek chleba. Ale: na razie jeszcze masz siłę, żeby się z systemem kopać. A jak Ci siły zaczną więdnąć to co ? Pójdziesz o balkoniku pod ZUS, żeby brukowcem miotając podwyżkę emerytury wywalczyć ?
Beata
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 15:31
hamer
Bloga śledzę chyba od początku i wydaje mi się że nie ma tutaj treści, której bym nie przeczytał, natomiast przestrzegałbym również przed popadaniem w jakiś klimat elitarności. Oczywiście im więcej osób będzie czytać tradera tym lepiej, natomiast z moich obserwacji wynika że poprawa przytomności w społeczeństwie następuje w pewnym stopniu samoistnie.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 15:12
hamer
gasch
Masz rację, jeśli chodzi o taplanie się we własnym błotku, a przy tym uważanie się za kogoś ważnego "w świecie".
Mi bardziej chodziło o zmiany społeczne. O to, że ludzie (powoli) zaczynają rozumieć, że państwo to pasożyt a podatki to kradzież. Że Unia Europejska to biurokratyczny nowotwór. A dotacje UE to sztuczny doping a nie pomoc. W ciągu ostatnich 10 lat nastąpiły spore zmiany na tej płaszczyźnie u wielu. Może wystarczająco wielu aby coś ruszyć w skostniałej nędzy umysłowej ogółu.
W 89 przeszliśmy spod opieki ZSRR pod opiekę "zachodu", w 2004 weszliśmy do UE i zachłysnęliśmy się tym, że "wróciliśmy do Europy".
Powoli rozumiemy, że to już nie ta Europa i nie ten zachód o jakim w PRLu marzyliśmy.
M123
No dobra, to co mnie uderzyło w pewnym sensie na niekorzyść: ludzie nie używają gotówki, wszyscy płacą kartami. Tego nie było wcześniej.
Bo nadal łykają piękne reklamy.
Widziałem jak łepek 50groszy za bułkę kartą płacił. Jak już się wszyscy oswoją z kartami to będzie kilka reklam z Karolakiem i Adamczykiem, że w starbuksie nie trzeba portfela wyciągać i stado hipstero-lemingów samo poleci po cieplutkie koszerne chipy.
zieloniutki
http://polmedia.pl/kod-chce-wojska-na-ulicach/
Waldek
"NIe mozemy sie ukladac z Rosja-ostatnie 400 lat wskazuje ze ZAWSZE nas oszukali."
Nie świadczy to aby wprost (i tylko) o naszej naiwności ? Żeby nie napisać dosadniej ...
deVont
A może zamiast o wydumanej zbiorowej osobowości świadczy to o tym, że posiadamy coś czego tak wielu wokół Nas pragnie ?
A może skoro napadają na Nas w 3 lub 4 to muszą mieć z Nami poważny problem ?
Przykład: złemu, dobry przeszkadza gdyż mimowolnie uwypukla wady złego.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
frax
http://gazetatrybunalska.pl/2016/12/otwock-pierwszym-miastem-z-wlasna-waluta-prezydent-skorzystaja-wszyscy/
http://wyborcza.pl/1,75248,20901808,otwock-z-wlasna-waluta-znamy-stanowisko-narodowego-banku-polskiego.html
Waldek
"Człowieka który taką prace wykonuje jest łatwo zastąpić innym człowiekiem, który nie ma wyboru."
A gdzie takich mądrości się naczytał ? A prowadzisz ty chłopie DG, że takie głupoty wypisujesz ? Jeśli nie, to spróbuj znaleźć proszę w PL w miarę rozgarniętego oraz zdrowego psychicznie malarza, hydraulika, sprzedawcę, kucharza... wrócimy do rozmowy o "łatwym zastępowaniu" i (o zgrozo) "wyboru".
rygar
ciekawe, ale cos mi się zdaje ze NBP tu tak jakby kłamie - mieszają pojęcie znaku pieniężnego (banknoty, monety) z walutą.
Swoją drogą, widać tu jak na dłoni traktowanie obywatela jako niewolnika.
Waldek
"Macie dziwny stosunek do pracy i generalnie do hierarchii.Chyba za duzo "wolnorynkowcow" się naczytaliscie.Jaki tam rozwój i prestiż?Pachnie to totalitaryzmem na odległość."
Apropos stosunku [za przeproszeniem] do pracy.
Jest taki pan, co to od zawsze lubi przed kamerą pokazać się w czerwonej koszuli - samozatrudnienie nazwał samoWYZYSKIEM :-)
Waldek
"A może zamiast o wydumanej zbiorowej osobowości świadczy to o tym, że posiadamy coś czego tak wielu wokół Nas pragnie ?"
W PL nic już nie posiadamy, czego ościenne mocarstwo może obecnie pragnąć i po co sięgnąć z użyciem przemocy
(zakładam, że nie masz na myśli seksu analnego).
"A może skoro napadają na Nas w 3 lub 4 to muszą mieć z Nami poważny problem ?"
Że niby tacy smaczni jesteśmy a oni niczym wilcy ? ;-) Z nami można mieć tylko problem logistyczny, tj. zastosowanych środków technicznych.
Patyk1989
Widzisz, zawody o których piszesz wymagają jakiś umiejętności.
W czasach kiedy mamy mężczyzn z dwoma lewymi rękami, którzy do wywiercenia dziury w ścianie dzwonią po "fachowca", który przyjedzie, rąbnie 2 dziury i skasuje 200pln za usługe - gdzie za wkrętarke w obi zapłacisz 40pln - nawet takie postawowe zawody jak hydraulik czy ślusarz zaczynają podchodzić pod "fachowość"
30 czy 40 lat temu takich fachowców było na pęczki, dzisiaj każdy ma studia, tytuł i tak naprawdę gówno umie.
Powiedz mi, że praca na kasie lub praca sprzątaczki jest ciężko zastępowalna.
Ty prowadzisz działalność gospodarczą? Masz problem ze znalezieniem fachowców? Zróbmy eksperyment. Spróbuj zatrudnić fachowca za stawki jakie płaci się na zachodzie, pomniejszone o różnice w kosztach życia w danym kraju.
"Fachowcy" są z siłą roboczą bardziej mobilną, niż ludzie niewykwalifikowani. Dlatego wszyscy już dali dzide na zachód.
Nie trzeba czytać żadnych mądrości, wystarczy przejść się do lokalnego tesco albo call center i zobaczyć jaki przemiał jest na kasach/słuchawkach.
Myślisz, że znajdziesz chociaż jednego tele-konsulanta, który siedzi na słuchawkach bo to lubi? Gwarantuje Ci, że nie znajdziesz nawet jednego takiego. Ale nie mają wyboru, bo do gara trzeba coś włożyć.
waldi053
Faktycznie nic już nie posiadamy jako naród , gospodarki , ziemi , suwerenności , elit , nawet dumy narodowej . Nic poza flagą i kompleksami .
admin
Trump chce obalić FED...i wprowadzić "złoty standard"?"I will abolish Federal Reserve"...(deprogramyourself.org)...
3r3
Reset
Naprawdę Polska nie jest pępkiem świata ani Europy nawet. To taki średniej wielkości kraj tranzytowy, który trzeba pokonać w drodze z i do Moskwy.
Historia tworzy się obok. ...
Aby Kaczyński zdobył realny wpływ na wydarzenia w Europie musiałby najpierw:
- zamknąć granice PL,
- zakręcić rurociągi,
- wysadzić w powietrze rurociąg idący po dnie Bałtyku omijający PL i marynarką wojenną odganiać wszystkich próbujących go naprawiać,
- napaść i podbić Prusy Wschodnie chwilowo okupowane przez Federację Rosyjską,
- roztoczyć parasol ochronny nad Pribałtyką w zamian za hołd lenna,
- podporządkować sobie Czechosłowację,
- zawrzeć sojusz wojskowy z Orbanem i podzielić się z nim zachodnią Ukrainą."
-------------
W całej naszej zgodności ogólnej, to kolejny element fundamentu, który oceniam zupełnie inaczej. Polska to jest centrum Europy. Ale od 350 lat w kryzysie i pod okupacją.
Aby wzmocnić pozycję pierwszym krokiem musi być spójna doktryna i ideologia dla nowych elit, i do nowych aspirujących do wejscia do elity. Krokiem drugim powinna być unia z Białorusią, połączona z wyjściem z jewunii.
Powstałoby największe państwo w Europie, jednolite etnicznie i kulturowo. Partner dla Chin.
Prusy wtedy same się spolonizują. A miliony Ukrów przypomną sobię, że ich przodkowie byli obywatelami Rzeczpospolitej.
Temat Nizarytów już omawiałem. Jest niezbędny dla skuteczności ww. działań, i wszelkich kolejnych.
A do wykonania na już, aby upodmiotowić naród, polecam zapoznać się z ideą "Palimy 16 kukieł w 16 miastach". Drobne działania, które wyzwolą odwagę szarych ludków, są tak samo ważne, jak wielkie strategie.
3r3
Co Ci kukły zrobiły?
waldi053
Akurat sięgam pamięcią nawet 30 czy 40 lat wstecz , o hydraulika , ślusarza , też było trudno może nie tak jak dziś [ dzisiaj pomimo postępu technicznego
zmniejszającego wymagania wobec fachowca '' , fachowcy '' - symulują jakąkolwiek fachowość , w firmach to zwykle bezrobotni z łapanki ] ale trudno .
Po prostu do takich ciężkich i wymagających umiejętności prac nikt się nie garnie , nikt się tego nie uczy , a znowu prace istotnie zastępowalne , na kasie
czy sprzątaczki , wykonują ludzie bez jakichkolwiek umiejętności [ wyk. średnie , wyższe - różne politologie , zarządzanie i marketing '' - takie tam ] głównie
kobiety .
deVont
Wymienię tylko kilka i ogólnie, pozostawiając przestrzeń do przerobienia we własnym zakresie:
- naturalny głębokowodny port, który jest naturalnym konkurentem dla Hamburga, Rotterdamu i kilku innych (np.: wpływają do Nas kontenerowce Triple-E),
- jako Kraj w dużym stopniu nizinny jesteśmy predysponowani do utrzymywania lądowych szlaków handlowych (odwołanie do historii),
- połączenie dwóch powyższych wraz ze spławną np.: Wisłą daje kolejną przewagę,
- uwzględniając ziemie utracone mieliśmy i mamy dużo ziemi rolnej w umiarkowanym klimacie, a tym samym dobre warunki do uprawy np.: zbóż,
- pierwiastki ziem rzadki, węgiel i, torf i inne zasoby znajdujące się w ziemi,
- lasy – odnawialny źródło wielu dóbr,
- pracowitych mieszkańców,
- …
- -
Póki co rzucasz pustosłowiem. Źle to świadczy o Tobie.
- -
Skoro niczego nie mamy, czego ościenne mocarstwo (lub inne) mogłoby od Nas chcieć, to czemu agentura jest u Nas tak silna (z przyzwyczajenie i charytatywnie ?) ?
- tu Rosjanie szpiegują,
- tam Amerykanie swoich szkolą i lokują,
- Żydzi wysuwają wydumane roszczenia,
- Ukraińcy domagają się ziem,
- Niemcy nie podpisują pokoju a część ziem wyraźnie wskazują jako pod tymczasowym zarządem polskim,
- …
- -
Jak na biedną i nieatrakcyjną Pannę, sporo tego zainteresowania i nachalnych adoratorów.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 19:38
Waldek
"oddamy wam Kaliningrad w zamian za wycofanie sie..."
Rozejrzyj się po tym syfie, który już mamy; kto tu będzie wiedział, co z tym Kaliningradem zrobić ? Nawet za darmo ! My ten Kaliningrad albo zgubimy albo zepsujemy :-)
waldi053
Wierzysz w to co piszesz ? Wprawdzie Trump nie jest chyba ukorzeniony '' , a to dziś ewenement w polityce , jednak FED to nie ta waga - chyba że miałby
zostać zastąpiony natychmiast jakimś nowym , CED , DRED , czy inny BZED '' byłoby to anulowanie długów . Ale powrót do standardu złota - nie wierzę , tak
bez wojny ? Oszust i złodziej miałby się nawrócić , wyrzucić zabawki i inne drukarki - zacząć żyć uczciwie , bez żartów .
Reset
Kukły dopiero mogą zrobić... dobrą robotę.
https://youtu.be/82vqBccSh_8?t=609
3r3
W zeszłym roku pisałem że jednym ze scenariuszy oddłużenia jest zastąpienie papieru jednej prywatnej firmy papierem drugiej prywatnej firmy.
Na przykład wspólna waluta dla Meksyku, Kanady i USA - Amero?
A złota do tego nie mieszaj - dopiero sprzedali :)
@Reset
A ten tam gajowy na filmie to ile on ma dywizji?
Bo racje ma ten kto ma żelazo. A on widzę nie ma.
Ja w urzędzie mogę głupiego udawać bo ja mam siatkę maskującą i się dobrze kamufluję :)
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 20:00
Arcadio
Cytat, który przytoczyłeś napisał #gruby nie #glupi. Niby niewiele ale różnica jest :)
@3r3
Nie słyszałeś o Piotrze R. skazanym na bezwzględne pozbawienie wolności za spalenie kukły starszego brata ?
Jakby spalił kukłę Polaka, to by został bohaterem KODu. A tak do pierdla.
@deVont
Jak najbardziej się zgadzam. Gdybyśmy nie mieli zasobów to nikt by o Polskę nie walczył, a jakoś walczą jak wściekłe psy.
@Waldek
Pojedź do Jerozolimy. Zobaczysz co mamy, czego im trzeba.
@waldi053
O hydraulika czy ślusarza było bardzo łatwo, tylko nie 30-40 lat temu, a 20-25 lat temu, kiedy tow. Balcerowicz dokonał dzieło zniszczenia polskiego przemysłu. Teraz Ci ludzie już siedzą na emeryturach a następców nie ma, bo przecież nie byli potrzebni.
Reset
Główne moje różnice z glupim, a może jedyne, to takie że on jest zarażony demokratyzmem, i nie wierzy w siłę idei.
Ty odemnie różnisz się głównie tym, że wierzysz w wierną siłę dywizji, a ja wierzę w skuteczne, niestandardowe metody stawiania na czele dywizji odpowiednich ludzi. I umieszczania w dywizjach i sztabach ludzi kontrolujących "odpowiedniość" dowódców.
Bo ile dywizji ma Chabad Lubawicz? Ile dywizji ma Bnai Brith? Ile dywizji ma Goldman Sachs? Odpowiedź: tyle, ile potrzebują w wskazanym miejscu i czasie.
I przepraszam za pomyłkę gruby/glupi w poprzednim wpisie. Diagnoza moich rozbieżności z glupim pozostaje aktualna.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 20:15
3r3
"ja wierzę w skuteczne, niestandardowe metody stawiania na czele dywizji odpowiednich ludzi"
A masz jakieś własne doświadczenia z werbowania polskich "załatwcie mi coś na emeryturę" pagonów?
Tylko oni żadnej poważnej broni nie mają pod komendą.
Ale gdybyś miał jakieś sukcesy w obstawianiu swoim ludem tych stanowisk to pomóż #glupi nawet jak on jest jaki jest. Przynajmniej kij w szprychy tego wehikułu wsadzicie.
Reset
Sposób taki nie jest szybki, ale skuteczny, i w tej chwili jedyny dostępny.
Robi to frankista Macierewicz stopniowo swoimi ludźmi zastępując tą wierchuszkę, których ojcowie w mundurach NKWD i Smierszy mordowali Polaków.
Pozyskać dla sprawy trzeba kapitanów i majorów. Do tego potrzebna jest idea, a nie łapówka lub obietnica biznesów na boku.
PN
waldi053
Z tymi dywizjami może być kłopot , jakiś czas temu gawędziłem przy wódce z pagonami '' byli szczerzy w razie W nikt tu za ,, te pieniądze bił się nie będzie ''
ja odniosłem wrażenie że tak na prawdę to za żadne pieniądze , [ wiesz każdy ma rodzinę dzieci zrozum ludzi '' ] a nawet gdyby był rozkaz to ciężko znależć
wykonawców . Na pocieszenie usłyszałem że poza Ruskimi , Banderowcami i Turkami nikt w EU życia nie narazi wiadomo BHP . wynika z tego że OT to
największa siła .
3r3
"Pozyskać dla sprawy trzeba kapitanów i majorów. Do tego potrzebna jest idea, a nie łapówka lub obietnica biznesów na boku."
Ty najwyraźniej nie znasz tego towarzystwa. Poznaj młode panie oficer, w Polsce piękne panie bardzo tanie. Z spwl polecam, tam taki przeciąg między uszami mają kadeci że aż strach się bać co nawyrabiają jak im w sprawie ładunku na ghandlowej zadzwonisz. Procedury mają - procedura słowo klucz; myślenia samodzielnego brak.
Ci bardziej przytomni chcą po prostu stanowisk, łapówek, jak tam szukasz ideolo to zapewniam Cię że nie przejdzie przez sito egzaminacyjne.
gasch
Jakoś nie słyszałem, żeby oficerowie życie kiedykolwiek narażali. Robi to raczej niższy szczebel. Niektórzy biją się o wyjazd do Afganistanu, mimo że co niektórym zdarza się stamtąd nie wrócić (kasa robi swoje). A przecież tam żadnej W nie ma.
Rozmowy przy wódce są przereklamowane. Sporo ludzi ma wtedy tendencję do "cwaniakowania". Na trzeźwo robią inaczej niż mówią w "szczerej rozmowie" żeby zrobili.
Nie wyobrażam sobie żeby w razie wybuchu wojny i rozkazów z góry, "pagony" masowo odmawiały wykonania rozkazów. Bo chyba to sugerujesz.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 21:17
jacek.s
Ja mimo wszystko czekam jeszcze do fedu.
Reset
Masz rację, i nie. Bo co do zasady ludzie idą do wojska aby mieć wygodne życie biurwy w mundurze.
Oni nie są dla mnie targetem. To masa, tłum bez mózgu w rozumieniu LeBona.
Targetem są ideowcy, którzy nie boją się walki. Tacy którzy jadą do Afganistanu lub dawniej do Legii Cudzoziemskiej.
Zgubiłem link ale gdzieś jest dobry syntetyczny artykuł o tym że kilku liderów plus zaangażowana mniejszość jest w stanieopanować każdą społeczność.
Dotyczy to opanowania narodów przez żydowską mniejszość, opanowania statku przez buntowników, opanowania szkoły przez gang młodociany, opanowania pałacu przez oddział pretorianów. Reszta pozostaje bierna, lub dla wygody popiera aktywistów. Wrogo nastawiona aktywna konkurencyjna mniejszość jest identyfikowana i spektakularnie pacyfikowana.
Trzeba pozyskać aktywną zaangażowaną mniejszość.
Zwróć uwagę jakiego wybitnego osiągnięcia dokonali Żydzi w armii rosyjskiej przed 1918. Doprowadzili do tego, że wielu oficerów i podooficerów (Rosjan) poparło rewolucję. Nie za łapówki, ale jako ideologiczni pożyteczni idioci. Poparli wrogą etnicznie, religijnie, kulturowo, zbrodniczą ideologię komunizmu.
My mamy łatwiej, nie jesteśmy tu obcy, nie szukamy pożytecznych idiotów. Nasza idea jest dobra, bo jest dobra i nasza ;-)
Waldek
"Powiedz mi, że praca na kasie lub praca sprzątaczki jest ciężko zastępowalna."
Ja ci powiem jedno i krótko: załóż ty DG i zacznij zatrudniać w PL ludzi. Nawet "za stawki jakie płaci się na zachodzie", wrócimy do rozmowy. Bo teorią pachniesz panie z daleka...
Waldek
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 08:54
Waldek
" jako Kraj w dużym stopniu nizinny jesteśmy predysponowani do utrzymywania lądowych szlaków handlowych (odwołanie do historii),"
Na własne oczy widziałem w jakim tempie buduje się autostrady w górach w państwie wielkości paznokcia.
Proszę się nie kompromitować, bo my nie wiemy co z tymi nizinami zrobić...
"- połączenie dwóch powyższych wraz ze spławną np.: Wisłą daje kolejną przewagę,"
Gdzie ta przewaga ?
"- uwzględniając ziemie utracone mieliśmy i mamy dużo ziemi rolnej w umiarkowanym klimacie, a tym samym dobre warunki do uprawy np.: zbóż,"
Dlaczego "ziemię" traktujemy niczym małpa zegarek ?
"Skoro niczego nie mamy, czego ościenne mocarstwo (lub inne) mogłoby od Nas chcieć, to czemu agentura jest u Nas tak silna (z przyzwyczajenie i charytatywnie ?) ?"
To proste; pracowici a tępi tubylcy, to jakże cenny dziś zasób...!
gruby
"Nie wyobrażam sobie żeby w razie wybuchu wojny i rozkazów z góry, "pagony" masowo odmawiały wykonania rozkazów."
To zależy od tego jeszcze, jakie te rozkazy będą i kto będzie je wydawał. Bo nie każdy minister ON i nie każdy prezydent ma w wojsku posłuch.
Sprawa następna to kadry. Wodzów Ci u nas dostatek, tylko nie ma kim dowodzić. A ci wodzowie którzy są generalskie wężyki zawdzięczają polityce a nie odwadze na polu walki. Dlatego w razie czego nasza zwycięska z definicji armia może się rozejść jak szew na starych portkach.
Skoro nasze państwo istnieje tylko teoretycznie to dlaczego uważasz że akurat jego armia działa bez zarzutu ?
deVont
Na własne oczy to i Księżyc możesz zobaczyć ale widać nie rozumiesz jak się tam dostać.
- -
Dlatego, proszę abyś sięgnął do historii, bo tam jest zapisane skąd ta przewaga. Rzucasz jedno zdanie w złym tonie i liczysz, że za darmo poświęcę swój czas (i inni też) i wypełnię twoje braki w edukacji ? Nie tak to działa.
Podpowiedź: A. Mickiewicz pisał o czarnoziemach (kategoria ziemi uprawnej) zlokalizowanych … tam uprawiano zboże wysokiej jakości – tanio, transportowano nad Wisłę, spławiano i wyprawiano Morzem Bałtyckim w Świat. W tym czasie na Wyspach Imperium … produkowało zboże które było drogie i marnej jakości, ze względu na niską klasę ziemi uprawnej i kapryśną pogodę.
Dostrzegasz przewagę ? Czy palcem koniecznie trzeba wskazać, że i współcześnie transport wodą jest najtańszy ?
- -
Skoro transport to element krwioobiegu gospodarki, to po co w państwie którego gospodarka ma być zależną i komplementarną w stosunku do gospodarki regionalnego mocarstwa pozwalać na jego rozwój ?
- -
Temat budowy autostrad, zmowy cenowej i praktyk stosowanych przez naszych sąsiadów wobec Chińczyków chcących taniej i szybciej wybudować owe autostrady był niedawno tutaj poruszany - poszukaj.
- -
Ziemia żywi. Zrozumiesz to siódmego dnia, gdy Pan nie da jeść.
- -
„To proste; pracowici a tępi tubylcy, to jakże cenny dziś zasób...!”
Właśnie takiego komentarza oczekuje się od osoby inteligentnej i świadomej swojego położenia.
Poza tym to kolejny argument, że jednak mamy coś na czym zależy innym – dopisz to do mojej listy i przeczytaj ją raz jeszcze, bo jakoś dało się przewidzieć, że tylko na taki argument będzie cię stać (dałeś się podpuścić tymi pracowitymi mieszkańcami).
- -
Forma twoich wypowiedzi każe mi uznać dalszy dialog z tobą za jałowy.
Sugeruję: nabrać pokory i zapoznać się z treściami zamieszczonymi na tej stronie by nie wygłaszać frazesów, oraz zrezygnować z generalizowani i obrażania innych ! Nie musisz zgadzać się ze wszystkimi i wszystkim, ale elementarny szacunek na poziomie LUDU TUBYLCZEGO musisz zachować. Jeżeli nie potrafisz to możesz nauczyć się tego od „TĘPYCH” tubylców.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-06 23:42
3r3
"Niektórzy biją się o wyjazd do Afganistanu, mimo że co niektórym zdarza się stamtąd nie wrócić (kasa robi swoje). A przecież tam żadnej W nie ma."
Nie siadam do picia z ofiarami ptsd, żal mi jak tych ludzi widzę. W bardzo złym stanie wrócili. Żadnego cwaniakowania w tym nie ma.
"Nie wyobrażam sobie żeby w razie wybuchu wojny i rozkazów z góry, "pagony" masowo odmawiały wykonania rozkazów. Bo chyba to sugerujesz."
No chyba że nie padną żadne rozkazy jak we wrześniu '39.
Bo dowództwo doskonale wiedziało w jakim kierunku jest Rumunia.
@Reset
"Masz rację, i nie. Bo co do zasady ludzie idą do wojska aby mieć wygodne życie biurwy w mundurze."
Ci biedni ludzie nie mają co ze sobą zrobić. To są sieroty po społeczeństwie, ofiary biedy.
"Targetem są ideowcy, którzy nie boją się walki. Tacy którzy jadą do Afganistanu lub dawniej do Legii Cudzoziemskiej."
Ponosi Cię fantazja, na hobbystach armii nie zbudujesz, najwyżej gwardię dla politbiura.
Poważne łobuzy są na służbie w wyższej formie nieobecności.
"Wrogo nastawiona aktywna konkurencyjna mniejszość jest identyfikowana i spektakularnie pacyfikowana.
Trzeba pozyskać aktywną zaangażowaną mniejszość."
Chyba że ta konkurencyjna mniejszość umie się kamuflować, nieujawniać i otwiera spółki w Estonii. I weź ścigaj takiego wroga narodu, karła spekuły.
"My mamy łatwiej, nie jesteśmy tu obcy, nie szukamy pożytecznych idiotów. Nasza idea jest dobra, bo jest dobra i nasza ;-)"
To spróbuj ją wdrożyć.
Patyk1989
"Ja ci powiem jedno i krótko: załóż ty DG i zacznij zatrudniać w PL ludzi."
Po co? Żeby sie z koniem kopać?
Określ się w jakiej branży pracujesz i jakich specjalsów potrzebujesz, że nawet za zachodnie stawki nie możesz znaleźć.
Dalej nie widze jak znalezienie kogoś na kase może być problemem. Skoro już nawet ta czynność jest zastępowana przez automaty w dużych sieciach.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 07:59
Jot
buffett
tak samo jak zataił rzekome wbicie się w niego samolotu, gdzie żadna z pierdyliona kamer w najbardziej strzeżonym miejscu na Ziemi tego nie zarejestrowała :D
Waldek
"No ale przecież korpo nie jest głupie musiało skądś te kasę mieć na zapłacenie tych faktur .... Pytanie do Ciebie skąd? "
No właśnie... a ktoś tu konsekwentnie przekonuje o wyższości huty nad konsumentem/detalem.
@ deVont
"Dlatego, proszę abyś sięgnął do historii, bo tam jest zapisane skąd ta przewaga.
Ta przewaga, to przypadek losowy, przypadkowe dosłownie "pierdnięcie" w dziejach. Okres, kiedy miejscowych kumaty wziął za ryj poddanych i zagonił do pracy. Bo myśleć umiał w odróżnieniu od miejscowych. Potem było już tylko szukanie winnych, trotylu i kucie kos. Nic się nie zmieniło.
"Rzucasz jedno zdanie w złym tonie i liczysz, że za darmo poświęcę swój czas"
Czy w złym, tego nie wiem. Ale ja na pewno o nic ciebie monsieur nie mogłem o nic prosić. Proszę sobie nie dodawać :-)
"Dostrzegasz przewagę ?"
Tak. Takiego Meksykanina Europy.
@ Patyk1989
"Po co? Żeby sie z koniem kopać?"
No więc właśnie. Ja tylko pytałem czy przed się branie nie jest ci obce. I... nie myliłem się.
roundcube
"Gdybyśmy nie mieli zasobów to nikt by o Polskę nie walczył, a jakoś walczą jak wściekłe psy."
Polska wróciła na mapę w 1918r. tylko w jednym celu -> aby leżeć pomiędzy Prusami a Rosją. W 1945r. dokonano korekty granic aby klin był bardziej efektywny.
Zadanie wyznaczone nam przez Atlantów to niedopuszczenie do zawiązania się nowego świętego przymierza i na tym koniec.
Na świecie istnieją w tej chwili tylko 3 istotne ośrodki geopolityczne:
1. USA/UK
2. Chiny
3. Rosja
Waldek
"Faktycznie nic już nie posiadamy jako naród , gospodarki , ziemi , suwerenności , elit , nawet dumy narodowej . Nic poza flagą i kompleksami ."
Nie mam nic do flagi. Kompleksów też nie rozumiem, bo potencjał jest, choć póki co, jak to potencjał - wybrał drogę mniejszego oporu i czmychnął w ilości 3-4 mln Kulombów. Skąd jednak ta duma narodowa, te pawie piórka, buta i puszenie się, to bazowanie na tym, co "było" I TYLKO NA TYM to onanizowanie się zapachem ziemi własnego grobu, kolejnymi samobójstwami - tego nie pojmuję...
deVont
Nie podejmowałem próby przekonania nikogo, że Polska jest istotnym ośrodkiem geopolitycznym. Wymieniłem kilka powodów dla których nie można uznać Polski za kraj niemający nic wartościowego – atrakcyjnego dla innych.
- -
Co do roli „klina”. Rozumiem i nie kwestionuję tego, ale w swoich wypowiedziach nie odnosiłem się do tego. Rola [szerokiej linii demarkacyjnej] to tylko kolejny argument czemu istnienie dobrze utrzymanych szlaków handlowych czy też wielu alternatywnych linii komunikacyjnych jest niezasadne w takowej strefie.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Polecam głównie ze względu na podsumowanie drugiego akapitu, trzeci też jest nader celny:
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3803
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jerry Sparrow
Zbyt uproszczony model. Sam napisałeś że Atlanci nie chcą dopuścić do połączenia pkt. 3: Rosji i Prus (których już nie uwzględniasz w wyliczance). Tym bardziej że te GER grają od wielu lat na jednych skrzypcach z Francją i mają wielu lenników dookoła. Można oczywiście twierdzić, że GER&FRA&Beneluks+lennicy to ten sam obóz co Anglosasi (są tutaj zwolennicy takiego punktu widzenia), ale wg. mnie od kilku lat nie jest to aktualne. Dodatkowo, pomijam tutaj jeszcze aspirujących do bycia samodzielnymi: Iran, Turcję, Indie, Brazylię (co prawda ostatnio jej zapędy zostały schłodzone), które także próbują tworzyć nowe bloki.
Polecam także przeczytać opinię ZBrzezińskiego nt. trudności z utrzymaniem spójności władzy w skali globalnej 50 lat temu i dziś. Daje do myślenia.
@ deVont
Co do Michalkiewicza i przy okazji projektu #glupiego (TT IT21), to niektórzy obeznani tworzą swoje propozycje "lepszej Polski" od dawna:
http://www.michalkiewicz.pl/do_sciagniecia/s_michalkiewicz_-_projekt_konstytucji_rp.pdf
Można takie coś potraktować jako bazę do dyskusji
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 10:39
waldi053
,, z sowietami nie walczyć '' i był on masowo ignorowany mimo zdyscyplinowania P armii w 39r .
@Waldek
Chyba nie do końca się rozumiemy . Ja twierdzę że nie ma dumy z bycia polakiem , [ nie dotyczy to mnie ]- gdyby była nie byłoby kompleksów , nie byłoby
sciszania głosu w polskiej mowie na ulicach np. Niemiec , [ mówię o przed ,, inwazyjnych RFN '' ] nie byłoby tak szybkiego wynaradawiania dzieci emigrantów
zwykle już w 1 pokoleniu , nawet zdrajców w elitach byłoby mniej . Nie byłoby tego pełzania i czołgania przed byle szmaciarzem czy innym chałaciarzem ze
starej UE czy USA . Porównać też warto w małżeństwach mieszanych ilu polaków [ strona aktywna , dominująca ] ma obce kobiety zachodnie '' a ile polek
poszło ,, w jasyr '' [określenie orginalne zasłyszane ] do zachodnich mężczyzn . Argumenty że Polacy nie chcą obcych z góry obalam jako fałszywe , o czym
to wszystko świadczy ? Ja wiem . Jakąkolwiek sanację w ojczyznie należałoby zacząć - wbicia w polaków narodowej dumy , wręcz pychy , reszta pojawi się sama
gasch
"Polska wróciła na mapę w 1918r. tylko w jednym celu -> aby leżeć pomiędzy Prusami a Rosją."
Może warto przyłączyć się do 2 powyższych i przestać być klinem w rękach Anglosasów?
Więcej byłoby z tego korzyści niż z obecnej sytuacji.
Może warto też rozważyć a może rozróżnić, co jest dobre dla państwa Polskiego a co dla jego obywateli.
Czy nie lepiej dla mieszkańców ziem między Odrą a Bugiem byłoby gdyby ich stolica znajdowała się w Berlinie?
Dziwi mnie, że emigranci piszący ze Szwecji, Niemiec czy Szwajcarii są w większości zdania, że warto walczyć o "silną Polskę", podczas gdy sami z niej wyjechali (bo tu ..kamieni kupa i nic się zmienić nie da).
Może nie warto? Może lepiej byłoby dla nas jakby I WŚ nigdy nie wybuchła i nadal PL była podzielona, śmiem twierdzić, że dla terenów zaboru pruskiego byłoby lepiej.
Byliby obywatelami Niemiec, czyli państwa do którego wielu emigruje i obywatelstwo jak najszybciej przyjmuje. Po co emigrować jak można się poddać/stać Niemcami.
Widzę silny rozdźwięk logiczny.
To właśnie twardzi zwolennicy UE uważają, że Polacy nie umieją sami się rządzić i lepiej jak rządzić nimi będzie Bruksela (czyt. Berlin).
To wg. wielu lepsze wyjście niż suwerenność. Widzę wyraźne podobieństwo między takim poglądem a emigracją z PL.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 11:20
gasch
http://stooq.pl/q/?s=eurpln
Korekta nieuzasadnionych wzrostów z ostatnich dni czy coś więcej?
Waldek
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 14:37
roundcube
"Można oczywiście twierdzić, że GER&FRA&Beneluks+lennicy to ten sam obóz co Anglosasi (są tutaj zwolennicy takiego punktu widzenia), ale wg. mnie od kilku lat nie jest to aktualne."
Ja nie twierdzę, że to ten sam obóz. Przez długi okres czasu na mojej liście ośrodków geopolitycznych mających coś do powiedzenia był nr. 4 czyli to co wymieniłeś. Jednak zmieniłem zdanie. Niemcy są krajem okupowanym od zakończenia drugiej wojny światowej. Nie dysponują żadną siłą energomaterialną. Walczą jedynie informacyjnie i psychologicznie. Wyklucza to ich z grona Państw poważnych. Jeżeli zbudują siłę militarną choć w połowie tak potężną jak Atlanci to wpiszę ich z powrotem na swoją listę.
@gasch
"Może warto przyłączyć się do 2 powyższych i przestać być klinem w rękach Anglosasów?
Więcej byłoby z tego korzyści niż z obecnej sytuacji."
Powiedz to kolegom z CITY albo WS, ciekawe jak zareagują. Bo chyba zdajesz sobie sprawę co oznaczałby taki sojusz? Paryż-Berlin-Warszawa-Moskwa? Nowe święte przymierze? Tym razem już kompletne bo z Francją jako brakującym elementem układanki kontynentalnej.
To może na początek dobrej współpracy przy tworzeniu nowego sojuszu zerwijmy kontrakt na dostawę śmigłowców z Paryżem i zamówmy je od Atlantów ?
rygar
Okupacja zakończy się w 2025, o rozbudowie möwią już teraz (i to na cudzy koszt! - euroarmia pod niemieckimi rozkazami)
deVont
Od jakiegoś czasu na wskaźnikach dotykaliśmy sufitu - korekta, obejmująca inne pary powiązane z PLN (np.: USD, AUD, NOK, DKK, GBP, CHF).
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
buffett
dajcie 1000+
Arcadio
"Polska wróciła na mapę w 1918r. tylko w jednym celu -> aby leżeć pomiędzy Prusami a Rosją."
Nie wiem skąd takie stwierdzenie ? Polska, co prawda w wyniku wyjątkowo korzystnego zbiegu okoliczności, bo wszyscy zaborcy wojnę przegrali, ale jednak sama tą niepodległość wywalczyła. Nie było tu żadnego wsparcia ze strony Atlantów. Dlatego była tak zaciekle atakowana przez te jedyne w ciągu ostatnich 350 lat - 21 lat wolności. Gdyby Atlantom tak bardzo zależało, to by nas realnie wspomogli zarówno w 1920 jak i w 1939 roku. Nic takiego się nie wydarzyło.
@gasch
To nie twardzi zwolennicy UE tak twierdzą, tylko wyprane z uczuć patriotycznych puste mózgi. Te, wobec których uprawia się od 27 lat pedagogikę wstydu bycia Polakiem. Ci, którzy pędzą do kina na Idy i Pokłosia, Ci którzy wyśmiewają naszą wiarę, tradycję oraz nasze możliwości.
Skoro emigranci z tego forum piszą jak bardzo potrzebna jest silna Polska tzn. ,że czują jej potrzebę. Wnioskuję, że nie są do końca szczęśliwi z bycia obywatelami DE,UK czy CH.
Przyłączeni do Rosji byliśmy w latach 44-89 - efekt znamy
Przyłączeni do Niemiec byliśmy w latach 89-15 - efekt znamy
Przyłączenie do któregokolwiek z tych sąsiadów oznacza z jednej strony względne bezpieczeństwo zewnętrzne - bo każdy z nich chroni swoje lenno, ale z drugiej strony doprowadza do wyeksploatowania i wygubienia tkanki narodowej.
@buffett
Skoro odeszły tzn, że im to się opłacało. I odeszły z jednej pracy do drugiej w domu - może nawet ważniejszej. Jeśli masz małe dzieci to wiesz o czym mówię.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 12:43
buffett
natomiast ja na to nie zgadzam, socjalizm wykoleja ludzi
zaczyna się kombinowanie, rozwody żeby przeliczać dochód na członka, obniżanie pensji, itp itd
Eltor
"150 tys. kobiet odeszło z pracy przez Rodzinę 500 plus "
Wydaje mi się, że nie "przez", a "dzięki". Pomyśl jak fatalna musiała być to "praca", skoro 500 PLN zdecydowało o tym, że taka kobieta może sobie pozwolić na dziecko. To jest dramat w jakiej sytuacji są niektórzy ludzie, których inaczej na dziecko nie byłoby stać, bo ta kobieta musiałaby gdzieś tyrać, by brakujące 500 dorobić.
Nie, nie jestem socjalistą, daleko mi do tego, ale w tym wypadku to jest inwestycja w przyszłość narodu i chyba trochę "być albo nie być".
Na razie rzucenie kobiet na rynek pracy wykoleiło Zachodowi dzietność i konsekwencje są fatalne. Patrząc wstecz: to nie był dobry pomysł.
Freeman
8 groszowy spadek EURPLN?
http://stooq.pl/q/?s=eurpln
Korekta nieuzasadnionych wzrostów z ostatnich dni czy coś więcej?
Wzrosty byly uzasadnione poczatkiem nowego geopolitycznego rozdania. Tearz nastapi dosyc waski kanal wahan dla € i $ w stosunku do PLN. Potrwa to dobrych pare tygodni.
Fedziarze zafunduja oczekiwana w cenach podwyzke 0,25. To nie wywola zadnych wiekszych ruchow. Dopiero oficjalne dzialania Trumpa, gdy swiat zrozumie nowa orientacje USA, spowoduja ozywienie na walutach.
buffett
przepraszam, albo pachniemy, leżymy, mamy "zachód" telewizję, pilota, wakacje, albo takie sobie atrakcje i 5 dzieci
nie ma nic za darmo, chcieliście zachodu ? multi kulti ? tęcz ? otyłych świń ?
to macie. nie ma pracy, nie ma płacy i koniec.
uberbot
Ciekawe wyjaśnienie.
Ostatnio zacząłem używać pewnej strony do przelewów i transakcje w UE trwają poniżej 2 dni roboczych, a koszt przewalutowania 0,5%.
@500+
Czekamy tylko jak wprowadzą "kieszonkowe 500+" dla dzieci. A potem to już tylko bolszewicy...
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 13:30
Freeman
To dziwny stwor. Rzad niszczy panstwo od srodka a na zewnatrz probuja cos ugrac i udawac silnego.
Na takiej konstrukcji daleko nie ujada. Za najdalej 10 lat beda duze problemy z zarzadzaniem tego
panstwa. Braknie kadr urzedniczych oraz autentycznie wykwalifikowanych pracownikow.
Masa krytyczna zostala przekroczona. Rdzenne spoleczenstwo jest stare a mlode pokolenie do wszystkiego
potrzebuje fachowcow . Do tego dochodzi specyfika psychologiczna typowego Niemca. Duza motywacja
i determinacja w pracy na starcie projektu po czym nastepuje szybsze niz w innych nacjach wypalenie.
W najlepszym wypadku potrzebne jest dla higieny psychicznej nowe miejsce prqacy i nowe otoczenie.
To dziala jakis czas i moze byc powtorzone raz czy dwa. Stara historia odchodzi ad acta, bez resentymentu
wspomnieiowego i zazwyczaaj zla opiniia o porzednich szefach itd.
Gorsza wersja wydarzen to wypalenie nerwowe z koniecznoscia regeneracji pod opieka lekarza. Optymalnie gdy o wlasnych silach wracaja do zajec.
Inna opcja to wypalenie trwale, calkowita utrata motywacji i energii zyciowej. Co sprytniejsi potrafia ssac system socjalny na wyzszym poziomie
typu trwale zwolnienia lekarskie i np. przedluzanie bytu do przejscia na emeryture. Inni padaja wczesniej i laduja na najnizszych poziomach socjalu.
To wszystko dziala tak wlasnie, bo Niemiec maa wysoki ego, to na poczatku daje dobre efekty motywacjne jak wyzej, jednak w drugiej fazie jest wewnetrzny
oksymoron WYSOKIE EGO I KLESKA ZYCIOWA. Jak to pogodzic? Trudne. Pojawia sie trwale rozczarowanie , depresja.
Przy takiej konstrukcji spoleczenstwa to panstwo ma kiepskie widoki na przyszlosc. Nie zareagowali w pore dotacjami sprzyjajacymi przyrostowi naturalnemu
i teraz maja imigrantow.
Wystarczylo utrzymac model z lat 90tych 200 DM Kindergeld do doroslosci i 600 DM Mutterschaftsgeld przez 20 chyba miesiecy. W tamtym czasie te pieniadze powodowaly homogenny przyrost.
Mutterschaftsgeld zostal odwolany a znim nastapil swiadomy ze strony politykow spadek dzietnosci homogennej. Teraz placa za nierowbow z IQ niskim ponad 1000 eur miesiecznie z perspektywa neverending. A mogli miec teraz armie 20-30sto latkow. Calergi sie klania.
Krotko mowiac, sila Niemiec jest pozorna, slabnaca i przejsciowa. Bazuje na wypracowanym wczesniej. Moze w porownaniu z Polska widzicie sile gospodarki. Ale to tez nie jest dane na zawsze. Niemcy to nacja eksportujaca. Kolejny kryzys ktory na pewno nastapi, dotknie Niemcy bardziej niz Polske. Polskie spoleczenstwo jest zachartowane i nie tak ego-wymagajace jak niemieckie. Gospodarka nie bedzie tak dotnkieta kryzysem jak niemiecka. Podobnie jak w 2008/9. W DE byla recesja 5%. Nastepny kryzys bedzie silniejszy niz wspomniany.
Ktos ma pomysly jak ulozyc zycie w Europie? Chetnie wyslucham bo poza Europe nie chce mi sie zwyczajnie wyjezdzac.
@gasch
Patrze na slabnacego do PLN dolara i tak sobie mysle, ze to teraz osiagniete 4,13 bedzie na przyszle tygodnie tym dolnym ograniczeniem kanalu wahan.
Ps. Aktualnie saldo Target 2 czyli to co EBC jest winien Bundesbankowi wynosi 751 mrd . To sa pieniadze za ktore europejscy kontrahenci dostali od Niemcow towary, a za ktore EBC nie zaplacil.Dziwny ten mechanizm, ze tez nie ma daty kliringu sald. W przypadku upadku eurozony ta suma bedzie oficjalnie zadeklarowana jako strata. Wow.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 13:45
buffett
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/500-plus-efekty-programu,206,0,2214094.html
==
super, nie dość że nasze nie pracują to wciągamy Ukrainki do gry.
Jak zlikwidują 500+ to będzie to największa krzywda dla naszych kobiet, jakie zgotowało im politykiera po 89 roku
to będzie kwik świń
quidditch2
buffett
2017 Listopad mój typ :)
Jacek111
W ciągu 5 lat to dało by wzrost wszystkiego o wiele więcej niż 50% (procent składany), a to przecież absurd, bo ani chleb, ani benzyna tak nie podrożały
Paradoks
ad. system karny oparty na odszkodowaniu wobec ofiary przestępstwa - to nie było nic niezwykłego niemal we wszystkich pogańskich społecznościach Europy, raczej wręcz standard.
Stosunkowo dobrze opisany jest system Islandii sprzed 1000 lat - były i sądy prywatne, i odszkodowania, oraz brak instytucjonalnych organów ścigania i przymusu, np. to ofiara (lub w przypadku zabójstwa jej bliscy) odpowiadała za przeprowadzenie roszczenia, ale mogła scedować roszczenie na kogoś, jeżeli sama nie dysponowała odpowiednią siłą. I to bardzo długo działało dobrze, dopóki nie zaczęły się absurdy z nacjonalizacją winy i kary.
System nie do zastosowania dzisiaj, bo oparty w pełni na osobistej odpowiedzialności. Dopóki nie zaoramy anonimowej własności ("rozproszonej", gdy ustalenie beneficjenta rzeczywistego na poziomie dużych podmiotów jest wyzwaniem bardzo poważnym) i całego tego misternego, skomplikowanego systemu eksternalizacji kosztów i przerzucanie odpowiedzialności na "społeczeństwo", nie da się takiego systemu prawnego zastosować na poważną skalę. On wymaga, żeby za słowo, uczynek czy zaniedbanie odpowiadała konkretna fizyczna osoba, a nie "urząd", "procedura", czy "błędne założenie polityki".
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 15:11
gruby
"Ktos ma pomysly jak ulozyc zycie w Europie? Chetnie wyslucham bo poza Europe nie chce mi sie zwyczajnie wyjezdzac."
Szwajcaria. Mieszkańcy tego kraju mają do życia podejście prawicowo-wolnościowe. Z lewicowym zacięciem, jeśli o pomaganie innym chodzi. Tradycyjne wartości są w cenie. Istnieje powszechny ciąg do życia we wspólnocie, choć obcych traktują tu ze zdrową podejrzliwością. System milicji powoduje, że ani rząd konfederacji, ani kantonu ani gminy nie musi się wcinać obywatelom za bardzo w ich życie, bo wiele rzeczy organizuje się tu od spodu, razem z sąsiadami. Tu nie trzeba kombinować, żeby godnie żyć. Na osiem milionów mieszkańców przypada dwa i pół miliona sztuk zarejestrowanej broni palnej, bez wliczania w to broni znajdującej się na stanie armii. A mimo tego praktycznie nie słychać o przemocy i używaniu tej broni do przestępstw. System podatkowy jest prosty (w porównaniu do chociażby niemieckiego) a same podatki są tak niskie, że aż nie wypada ich nie płacić. Skutkiem tego n.p. każde zeznanie podatkowe możesz poprawić w pięć lat po jego złożeniu, bo przecież masz prawo się przy wypełnianiu zeznania pomylić.
Podatek dochodowy płacisz raz do roku, po wypełnieniu rocznego zeznania podatkowego. I dopiero wtedy widzisz czarno na białym, ile utrzymanie państwa Ciebie tak naprawdę kosztuje. To jest świetny sposób na to, żeby pilnować polityków i pilnować na co wydają pieniądze podatników.
No i oczywiście demokracja bezpośrednia: czasami obywatele popełniają w głosowaniu głupstwa (n.p. głosując przeciwko zakupowi myśliwców Grippen czy przeciwko ponownemu związaniu CHF ze złotem) ale generalnie to obywatele decydują o losach swojego państwa a nie przekupni politycy. Kiedy przemawia niemiecki polityk to oznajmia, że będzie tak a nie inaczej. Kiedy przemawia polityk szwajcarski to używa on argumentów próbując przekonać obywateli, którzy koniec końców i tak będą musieli o tym czy o owym zadecydować. To jest kolosalna różnica: w Niemczech politycy decydują a w Szwajcarii politycy proszą o decyzję.
Oczywiście są i wady: państwo jest nieprzystosowane do 8 mln mieszkańców. Infrastruktura ledwo zipie. Miejscowi mają dość bycia mniejszością we własnym kraju. Robi się ciasno, zaczyna brakować miejsca na kolejne domy i mieszkania. Imigranci przynieśli ze sobą przestępczość, rzecz wcześniej w Szwajcarii praktycznie nieznaną. Fantastycznie rozbudowany system pomocy społecznej działał przez dziesięciolecia również dlatego że etos pracy powodował, że z pomocy socjalnej korzystali tylko ci którzy jej naprawdę potrzebowali. Teraz system ten trzeszczy bo dodatkowo utrzymuje armię imigrantów którym do roboty coś się nie spieszy.
Położenie Szwajcarii jest idealne: stąd jest wszędzie blisko. Cztery godziny do Paryża, cztery do Monachium, po pięć do Genui i Mediolanu. Nawet do Polski można dostać się w 10 godzin, choć to zależy głównie od korków na autostradach w Niemczech. Mając jednakże takie góry i takie jeziora pod nosem aż się nie chce z kraju na urlop wyjeżdżać.
Kiedyś któryś niemiecki wicekanclerz żądał w którejś kampanii wyborczej "więcej netto z brutto". Jedynym sposobem realizacji tego hasła wyborczego jest przeprowadzka z DE do CH.
Bodek
Podzielam twoje spostrzeżenia, to kraj słabnący ze słabym psychicznie społeczeństwem. Jest wąska grupa grubych twardych misiów co niejedno jeszcze potrafią, ale oni pozostaną bez zasobu który jest potrzebny do trwania.
Pamiętam scenę gdy wracałem z autochtonem autostradą i zawisły nad nami dwa Black Hawki z pełnym uzbrojeniem. Wisiały tak z 30 minut nad autostradą w jednym punkcie monitorując ruch. Nie słyszałem tylu przekleństw wyrzuconych z gardzieli za jednym zamachem co wtedy z ust kierowcy który wiózł mnie tą autostradą. Oni są pod permanentną kontrolą z której nie są w stanie się uwolnić.
gasch
"Ktos ma pomysly jak ulozyc zycie w Europie? Chetnie wyslucham bo poza Europe nie chce mi sie zwyczajnie wyjezdzac."
Może Portugalia?
Wyspy Kanaryjskie też wyglądają zachęcająco. Poza znanymi jak Teneryfa czy Grand Canaria, są jeszcze La Palma, Gomera czy El Hiero.
Puste spokojne, ciepłe ale bez upałów, w sam raz na "emeryturę".
Jako sensowne miejsce do życia rozważałem kiedyś poważnie New Hampshire, ale pytasz o Europę....może Polska (byle nie Warszawa, azjatycki bałagan zawsze mnie odstrasza od tego miasta)?
rygar
"Pamiętam scenę gdy wracałem z autochtonem autostradą i zawisły nad nami dwa Black Hawki z pełnym uzbrojeniem."
to mi przypomina jak nad naszymi blokami latali ruscy i zawsze nad miastem przechodzili w prędkość naddzwiękową, aby tym efektem dzwiękowym przypominać kto tu rządzi.
@paradoks
"System nie do zastosowania dzisiaj, bo oparty w pełni na osobistej odpowiedzialności. Dopóki nie zaoramy anonimowej własności.."
Postulat Korwina od wielu lat. Wolny rynek wymaga odpowiedzalości - korporacje i spółki LTD w kapitalizmie nie powinny w ogóle istnieć.
Była już tu mowa o podatku obrotowym - myślę ze dobry pomysł aby połaczyc rozwiązanie obu problemów to różnicowanie podatku w zależności od formy własności - korporacje i LTD powinny mieć większy podatek (ze względu na to że kontrolowanie ich przez państwo jest bardziej skomplikowane i kosztowne). W ten sposób działalość spółek osób fizycznych i działalność osobista miałyby większy margin zysku i 'niewidzialna ręka rynku' korporacje by wypchnęła.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 16:06
Freeman
@gruby
Gdzies w tle ciagle nam Szwajcarie jako miejsce ucieczki ze wzgl na historyczna neutralnosc. Jak wiadomo historia nie koniecznie musi sie powtorzyc ale lubi sie rymowac.
Bywam czasem w CH ale nie zyje tam, wiec uwagi insidera sa dla mnie cenne. Jedyny problem jaki macie to natlok przybylych . Jak oceniasz tendencje na przyszlosc pod tym katem? Czy ten trend wyhamuje, czy bedzie kotynuowany i czy masa ktytyczna aby nie zostala juz przekroczona ? ( moim zdaniem w DE jest przekroczona we FR i Benelux tez ).
Ja dla Europy widze widmo islamizacji jako glowny problem przyszlosci. Linia demarkacyjna lub front bedzie przebiegal wzdluz Odry.
@gasch
Lagodny klimat jest dobry dla starych kosci.
Z drugiej strony odzywaja sie korzenie i chec powrotu do nich.
@Bodek
Niemiec jak madry tak glupi.
Mogli zostac potega a dali sie rozebrac.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 16:06
Pio80tr
Krotka charakterystyka Niemiec.
- bardzo pokrzepiające :)
@gruby
Freeman napisał:
"Ktoś ma pomysły jak ułożyć życie w Europie? Chętnie wysłucham bo poza Europe nie chce mi sie zwyczajnie wyjeżdżać."
Szwajcaria.
Miło czytać takie wpisy. Z jednej strony "nie wszędzie gdzie nas nie ma jest dobrze". Z drugiej dobre wzorce funkcjonowania państwa od insidera.
Dzięki.
gasch
Rząd chce bail-out'u wbrew Unii, która wymaga bail-in'u.
PN
tymczasem wyborcza grozi zamachem stanu
"Być może za to, co wyprawiali do tej pory, politycy PiS powinni spodziewać się rozpraw przed Trybunałem Stanu. Natomiast za to, co planują zrobić teraz, spotkać ich może dosłownie wszystko – za złamaną przez nich granicą prawa konstytucyjnego jest już tylko anarchia. Powinni się dobrze zastanowić, czy są gotowi na taki hazard. "
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 16:52
Bodek
Korek jak to korek, 30 min to nie jest chyba rekord według Ciebie.
Zawisły na znacznej wysokości, zanim do nich dojechaliśmy do miejsca zawieszenia posuwaliśmy się z jakąś ślimaczą prędkością. Potem autochton patrzył co chwila za siebie tak był wzburzony nawet mnie poprosił żebym popatrzył czy oni tam jeszcze "hang up" no to popatrzyłem z niekłamaną radością poinformowałem kierowcę że są, w zamian usłyszałem coś o "dziurze w dupie" :-) podobno tam u nich dziura w dupie jest popularna. Powiem Ci że to wyglądało tak jakby policjant patrzył jak się ludki na dole sprawują, a że rakiety miał zawieszone to działało to drażniąco na ludki w tym na kierowcę.
Coś jak z tymi ruskimi myśliwcami o których pisał @rygar.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 17:01
Krzysiek3
"150 tys. kobiet odeszło z pracy przez Rodzinę 500 plus "
To rewelacyjna informacja!!! Pewnie trochę ją podrasowałeś (bo Twoje nieprzytomne myślenie z pewnością jest takie, "że to niedobrze") - ale nawet gdyby liczba była w połowie prawdziwa, to jest to wręcz cud).
Wszyscy tu są za obniżaniem podatków: 500+ jest właśnie tym jest! W normalnym narodzie (czyli takim gdzie statystycznie w rodzinie rodzi się > 2 dziecka, bo inaczej jest to wymieranie - a to traktuje jako "nienormalne") program ten obejmuje praktycznie wszystkich. Jak ktoś ma 1 lub zero dziecka, to jest de facto dotowany przez społeczność. Wg wyliczeń CAS jedno dziecko to ok 190 tys. zł do dorosłości. Masz jedno - tyle dostałeś [STATYSTYCZNIE] (już słyszę te głosy: nic nie dostaję, sam pracuję, niczego innym nie zawdzięczam, co najwyżej rodzicom - są to brednie - tak może mówić ktoś kto by mieszkał nad Amazonką i sam wszystko sobie strugał (polował, zbierał, budował, oddziewał się, pozyskiwał, ...)
Kobieta która jest w pracy (poza naprawdę marginalnymi liczbowo przypadkami) to strata dla społeczności [ciężar]. W domu, gdy rodzi dzieci to jest zbilansowana (Pomijam zakonnice, siostry miłosierdzia - liczbowo znikome). Nie da się tego zmienić. Tak jak Stwórca ustanowił 1/r^2 dla grawitacji (co prawda z potęgowych tylko jeszcze r^2 daje orbity zamknięte dla dwóch ciał, więc tu chyba nie miał zbyt dużego wyboru, ale mógł se wybrać inne zależności niż potęgowe a dające stabilne układy okresowe - jest tego co najmniej kontinuum przypadków - ale WYBRAŁ TO), więc tak samo niezastępowalną rolą kobiety jest rodzenie dzieci [polecam doskonały artykuł 3r3: http://zarobmy.se/wpis/ktos-musi-byc-niewolnikiem-samice/] . Panie wróciły do domu - b. dobrze, może #buffet dostanie jakąś emeryturę i go zbyt szybko nie odłączą od zasilacza (za jakieś 40 lat).
Dodam: (1) mam też córki. (2) jestem za likwidacją obowiązkowych systemów emerytalnych. Wręcz postulował bym zakaz kapitałowych programów emerytalnych (nawet prywatnych - wiem trochę to zamordyzm, ale pożyteczny). Wtedy 500+ do kasacji.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 17:09
waldi053
11 XII mija termin uznania przez WTO gospodarki Chin za rynkową , kończy się 15 letni okres przejściowy .
Bodek
Masz rację kobiety powinny być w domu, bo z tego może być pożytek. Pod warunkiem, że ona jeszcze coś umie w domu zrobić. Żebym ja mieł pewność, że dzieci ochędożone i z pełnym brzuchem.
No oczywiście poza niewielkimi wyjątkami, tzn. kucharka albo fryzjerka na 1/2 etatu. Bo przecież tak jak pisze @3r3 nawet jak mają tytuł inż. to siedzą i raporty piszą, to po nam to ??
Ja to swojej tłumaczę, niestety idzie troszku ciężko w głowach mają namieszane, kobita co to rozumie to skarb. Na razie jak rozsądny ciapaty kija nie używam ;-) ale kto wie .... co jej tam w telewizji nagadają.
Tak naprawdę biurwa w większości składa się z kobiet, a więc zakaz pracy kobiet zlikwiduje nam biurwę?!!! [Część komentarza została usunięta, ponieważ nie była związana z tematem]
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 20:08
3r3
"Dziwi mnie, że emigranci piszący ze Szwecji, Niemiec czy Szwajcarii są w większości zdania, że warto walczyć o "silną Polskę", podczas gdy sami z niej wyjechali (bo tu ..kamieni kupa i nic się zmienić nie da)."
Ponieważ niektórzy z nas mają w Polsce silnie ufortyfikowane przyczółki gdzie żywa noga urzędnika nie pojawia się bez kilku dyskotek.
Polskę w obecnym stanie traktujemy jako żerowisko - co napiszą głupią ustawę to karnie się stawiamy rwać sukno ile kto w garści utrzyma.
Potrzebujemy silnego państwa - zbójeckiego przyczółka, aby móc rwać sukno czarne z orłem złotem czy trójkolorowe z orłem - mutasem dwugłowym.
Ponieważ nasza chciwość nie zna granic (w szczególności ustalonych w Jałcie).
Ale póki zmienić nic się nie da to jest to żerowisko.
Z wnętrza Polski nic już nie zrobicie bo nic nie zrobiliście.
A my mając zaplecze na zewnątrz możemy uniknąć natychmiastowej odpowiedzi i często odpowiedzialności w ogóle. Na razie pozwalamy sobie tam ograniczać odpowiedzialność w kwestii 7 przykazania, czasem zabawimy się z 6, ale może się na tym nie skończyć.
Ferment już jest, już ludzie pytają wprost - jak do Polski dostarczyć broń, i nie jakieś tam czarnoprochowce tylko zaczynają pytać o SKO, UAV, SWRE.
Na razie delikatnie, na razie to SWRE im potrzebne żeby wykluczyć napastliwość urzędactwa opartego o wybrane systemy komunikacji. Ale nie znasz dnia ani godziny kiedy mainframe US i ZUS okażą się niegodziwie bezużyteczne.
Ale najpierw BAZA. Czyli żerować, gromadzić, nawiązywać kontakty. Baza najpierw, potem przybudówka polityczna czy zbrojna.
@roundcube
"To może na początek dobrej współpracy przy tworzeniu nowego sojuszu zerwijmy kontrakt na dostawę śmigłowców z Paryżem i zamówmy je od Atlantów ?"
Może zróbmy je sami?
@buffett
"150 tys. kobiet odeszło z pracy przez Rodzinę 500 plus
dajcie 1000+"
Bardzo dobrze, praca kobiet jest zbędna. Jak kobiety nie będą pracować to mężczyźni nie będą mieli na co płacić podatków - będzie normalnie.
"Sklep, fryzjer, restauracja. Coraz częściej możemy spotkać tam ukraińskich - a nie polskich - pracowników. To jeden z niespodziewanych efektów rządowego programu 500+. Polki kalkulują, że dzięki świadczeniu opłaca im się zrezygnować z pracy. Tymczasem dla naszych sąsiadów stawki, za które Polacy już nie chcą pracować, wciąż są atrakcyjne."
I jakiś Ukr zajął moje miejsce w produkcji śmigłowców? I jak latają?
Rząd zamówił? Może biznes kupił?
Wolę dłubać technologię obcych bo stawka z dodatkowym zerem.
@uberbot
"Czekamy tylko jak wprowadzą "kieszonkowe 500+" dla dzieci. A potem to już tylko bolszewicy..."
A to Twoje dzieci jeszcze nie mają?
Socjalizm ma swoje zalety.Szczególnie jak ma się długie grabie.
@Freeman
"Za najdalej 10 lat beda duze problemy z zarzadzaniem tego
panstwa. Braknie kadr urzedniczych oraz autentycznie wykwalifikowanych pracownikow. "
Wystarczy że braknie młodej kohorty do pałowania i państwo staje się teoretyczne.
"Krotko mowiac, sila Niemiec jest pozorna, slabnaca i przejsciowa. Bazuje na wypracowanym wczesniej. Moze w porownaniu z Polska widzicie sile gospodarki."
Jeśli Niemcy przegrywają biologię z sąsiadami, zawsze mogą użyć przemysłu, wyprodukować broń i zredukować liczbę sąsiadów. Coś ostatnio szef ich MSZ wspominał o niukach.
@PN
"tymczasem wyborcza grozi zamachem stanu
"Być może za to, co wyprawiali do tej pory, politycy PiS powinni spodziewać się rozpraw przed Trybunałem Stanu. Natomiast za to, co planują zrobić teraz, spotkać ich może dosłownie wszystko – za złamaną przez nich granicą prawa konstytucyjnego jest już tylko anarchia. Powinni się dobrze zastanowić, czy są gotowi na taki hazard. ""
W Polsce będzie wojna domowa, to już jest tylko pytanie kiedy.
@Bodek
"Powiem Ci że to wyglądało tak jakby policjant patrzył jak się ludki na dole sprawują, a że rakiety miał zawieszone to działało to drażniąco na ludki w tym na kierowcę. "
Nie mógł zadzwonić na policję?
Że czuje się terroryzowany?
[Część komentarza została usunięta, ponieważ nie dotyczyła kwestii finansowych ani geopolitycznych]
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 20:10
BenyRBH
http://www.newstalk.com/Are-we-heading-for-an-Irexit-German-business-leaders-havent-ruled-it-out
German business leaders have warned that Brexit will cost Ireland jobs and growth, with particularly harsh terms potentially pushing the country towards the EU exit door as well.
Po zatym tradycyjnie obawy o kryzys w strefie euro
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 19:09
BenyRBH
W Polsce będzie wojna domowa, to już jest tylko pytanie kiedy.
Pytanie to ja mam o jej kształat. Poborowi i ci niewiele starsci, jednym słowem wszyscy zdolni do noszenia broni, w zdecydowanej wiekszości(jakies 80-90%) prędzej wyrżną redaktorów z czerskiej niż pójdą po ich komendę. a skoro nie oni to kto? najemnicy. Sytuacja podobna jak w Syrii rebelianci(tzw. demokratyczna opozycja) i dzihadziści to siła obca.
I nastepne pytanie ile na tym można ugrac żeby na starość się nie prosić o jałmużnę, jednym słowem kogo zarżnąc ze starej watahy żeby nam żyło sie lepiej.....
3r3
Wojna będzie w Polsce, to nie znaczy że zaraz będą walczyć Polacy. Jankesi broni nazwozili, Ukry przyjechały, przekraczać granice wolno każdemu, to nigdy nie wiesz kto nagle zacznie grasować i dym robić.
A dzieciarnia nikomu głów do tej pory nie ucięła i już nie utnie bo to jest trzecie pokolenie oferm, które nic nie powieszą zamiast liści.
BenyRBH
nie byłbym tego taki pewny.... W Krakowie jadą na maczety, Łodzi podobnie, Górny Ślask to rakietnice i broń. Nie wszystko wychodzi na światło dzienne. Myślę że jak zacznie sie rozpier....... to spuszczeni ze smyczy, bez konsekwencji mając możliwość nachapania się i zemsty mogą być bardziej brutalni niż Delije Tygrysa. Ale masz racje jak coś to teraz bo dzisiejsza dzieciarnia to ofermy.
Ps. nie zapomnij o czeczenach, niby mało ich ale zorganizowani a czarne flagi pomazane białymi krzaczkami po wawie jezdzą....
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 19:38
roundcube
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 19:42
3r3
"Pytanie za 100 punktów: Czy w historii systemów transakcyjnych miał miejsce przypadek, w którym powiązanie (100% pokrycie) waluty danego kraju ze złotem miało negatywne skutki gospodarcze i dlaczego?"
Tak. Zawsze. Ponieważ złoto stanowi ułamek sumy towarowej. Oznacza to że prędkość transakcyjna oparta na kruszcu ma prędkość skończoną i bardzo ograniczoną fizycznym przekazaniem pokrycia waluty.
Waluta jest obietnicą. Ponieważ obietnice nie są wieczne to waluta musi podlegać inflacji - dzięki temu nikt nie będzie gromadził obietnic. Mimo że nieprzytomni zawsze próbują gromadzić obietnice i zawsze później są zdziwieni że dostają mniej niż "oszczędzili" albo nic w ogóle (systemy emerytalne).
rygar
tak.
Chomikowanie złota to jeden z powodów upadku I Rzeczypospolitej - szlachta trzymała swoje oszczędności w złocie. Ogromny napływ złota i srebra z Nowego Świata wywołał spory impuls inflacyjny - Hiszpania wzbogaciła się kosztem naszej szlachty (nieświadomie rzecz jasna). Wydaje się ze złota jest skończona ilość, po czym od czasu do czasu okazuje się ze paradygmat się zmienia. Inflacja -> zubożenie szlachty (gołota) -> liberum veto -> upadek państwa. Więcej tutaj;
https://www.youtube.com/watch?v=yLF-C7neghw
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 20:22
gasch
"Wszyscy tu są za obniżaniem podatków: 500+ jest właśnie tym jest!"
Dla niektórych jest, tak jak piszesz. Ale poczytaj trochę o patologicznych przypadkach. Np. Wadima Tyszkiewicza (łepski facet), jak przychodzi do niego pani z mieszkania komunalnego, w którym mieszka 9 osób w tym 4 dorosłe. Nikt nie pracuje. I żąda od niego remontu mieszkania. Zaległości za czynsz 5 tyś (chyba nigdy nie płacili bo wynosi 200zł/mc). Socjalna patologia dziedziczona. 1,5 czy 2k mc z samego 500+. To tacy ludzie są obciążeniem dla społeczeństwa.
Nie wiem na jakiej podstawie ciągle twierdzisz, że są nimi pracujący bezdzietni. Mijasz się z prawdą.
Sam znam rodzinę, gdzie facet pracuje na czarno na budowie (+/- 3k/mc bez podatku). Nie biorą ślubu, bo samotnie wychowująca matka ma więcej "benefitów".
Znajomość trwa 3 lata a dziewczyna (nie skończyła nawet gimnazjum) jest w trzeciej ciąży. Dodatki wychowawcze, mieszkaniowe i 500+ x 3. Zero podatków.
Lepszym wyjściem było by odliczenie 500zł za każde dziecko od podatku. Mała zmiana a jakże znacząca. Wtedy zgoda, byłoby to obniżenie podatku.
Teraz to rozdawnictwo i kupowanie głosów.
3r3
[Część komentarza została usunięta, ponieważ nie była związana z tematem finansów czy geopolityki]
Słupki mają być dobre i na razie jest łagodnie - płacone jest za dzieci - z kradzionego, ale z czego tu płacić jak barany nie umieją żadnego biznesu bez kradzieży i przemocy rozkręcić.
Ale piramidę społeczną można przywracać i bez pozorów łagodności i po prostu ociosać nadwyżkę, aby uzyskać właściwy kształt.
Demografia jest podstawą ekonomii.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 09:14
Reset
"A dzieciarnia nikomu głów do tej pory nie ucięła i już nie utnie bo to jest trzecie pokolenie oferm, które nic nie powieszą zamiast liści."
---------
Bo w strategii nie ma miejsca na zdarzenia, gdy grupa rozentuzjazmowanej młodzieży biegnie na Czerską i wiesza redaktorków, z tym jąkatym włącznie. Twoje wsparcie w Szwecji i powieszenie brata tego jąkały z Czerskiej strategicznie też nic nie pomoże.
Będzie to kolejne sprowokowane zdarzenie, po prowokacjach znanych dziś pod nazwami: Konfederacja Barska, Insurekcja Kościuszkowska, Powstanie Listopadowe, Powstanie Styczniowe, Powstanie Warszawskie.
Rezydent z al. Ujazdowskiej pozostanie nietknięty, podobnie jak służebne wobec niego pagony z wyższej formy obecności.
W jutubie są wykłady na temat sprowokowanych powstań, Brauna i nie tylko.
O tym jak dziś kręcone są prowokacje, tj. jak (hipoteza) wrobiono Piotra Rybaka, można przeczytać tu
http://www.gazetawarszawska.com/pugnae/4972-sprawa-piotra-rybaka-onr-mossad-szydlo
Cytat z dzisiejszego Gajowego:
"Niestety, miejsca zwolnionego przez polską [wymordowaną] inteligencję nikt nie wypełnia. Elita – mniejsza o to jaka – przestaje pełnić rolę zwornika społecznego Ładu. W konsekwencji, słabość elity prowadzi do rozpadu społeczeństwa. I ten destrukcyjny proces w przyszłości zmiecie z powierzchni również ideowe, ale niszowe środowiska prawicowe."
Najpierw trzeba odtworzyć elitę, nie tylko filozoficzno-historyczną, czyli Braun, Michalkiewicz itd., ale też znającą mechanizmy finansów i ich wpływ na historię. Bo po wieszaniu ktoś musi opanować terytorium między Odrą i Dnieprem. Samo spontaniczne wieszanie to tylko incydent, jest nawet książka o tym
Rymkiewicz Jarosław Marek - Wieszanie [2007].
Reedukacja, doktryna, strzelnica, mennica. I niekoniecznie w oficjalnych strukturach. Wybitnym wkładem IT21 jest tu umożliwienie nam zajmowanie się łącznie tymi czterema elementami, z akcentem na mennica.
A gdy będzie nas wielu, zdolnych do czegoś więcej niż maszerowanie 11 listopada, to...:
http://bezlidera.blogspot.com/
http://przeglad.org/wp-content/uploads/2015/01/Tomasiewicz_Jaroslaw_PG_t.1.pdf
Edycja. Przed chwilą rygar napisał doniosły wpis nt. upadku RONy, my rozumiemy jego doniosłość (mennica), ale nawet bardzo patriotycznie i marszowo nastawieni studenci socjologii, historii itp. nie rozumieją, i nawet nie wiedzą, że powinni zrozumieć.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 20:32
zieloniutki
"A dzieciarnia nikomu głów do tej pory nie ucięła i już nie utnie bo to jest trzecie pokolenie oferm, które nic nie powieszą zamiast liści."
poczekaj, jak dzieciarnia dorośnie i zorientuje się, że każdy ma na utrzymaniu 4 emerytów to ...
Rados
Wiele ważnych patentów i pokradzione przez SS zasoby sprawiły że odbudowa Niemiec była szybka i sprawna. Siła między innymi Deutsche Banku z tego pochodziła.
3r3
Jak dorosną to będą jeszcze mieli do spłacenia deficyty od '89.
Emeryci będą wtedy nieistotnym szczegółem.
@Reset
Jakkolwiek masz rację co do prowokacji to nie desperowałbym tak bardzo.
Przemocą, agresją i brutalnością można wyprzeć przeciwnika do innego świata.
Nawet jeśli przy okazji będzie hekatomba niezaangażowanych w konflikt to sprowadza się tylko do matematyki, że po konflikcie zostanie więcej swój niż obcy.
Strzelnica, mennica. W obecnej sytuacji trzeba rabować państwo z podatków.
To jedyne sensowne źródło zasilania - trzeba się podpiąć pod system rurek i je wydrenować. To oznacza wyłudzenia podatkowe i pal diabli dobrą zmianę i wieszanie waciarzy za Ziobro. Takie robienie mennicy wymaga jednak strzelnicy bo deep state od razu pójdzie na udry.
Idź na spotkanie patriotycznych koszulek i wyjaśnij tym tępym pałom jak zorganizować strukturę wyłudzeń podatkowych, żeby mieli na patriotyczne garnitury, kamizelki, KTO, śmigłowce. Idź i im wyjaśnij że zasilanie trzeba zdobyć metodami operacyjnymi tam gdzie ono jest.
Nawet jeśli to tak delikatnie, z poszanowaniem jak #Trader spółkami w Estonii. Czyli tylko grzeczne unikanie opodatkowania.
U patriotycznych koszulek takich ludzi nie znajdziesz. W kontestklubie i owszem. Nawet się udało, ale im nie w głowie te rzeczy poza garniturami - wypić, zakąsić - i do systemu rurek by znów własny podpiąć kurek.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 21:05
bmen
ja uwazam ze z CHF trzeba sie bedzie ewakuowac, bo jak pisze #gruby nastapilo przesilenie infrastruktury, ogolny odbior imigrancji staje sie slaby i rosnie w sile prawdziwa prawica. Pomijam duze miasta typu Zurrich , Geneva , BAsel.
A i bankierzy ewakuja sie szybko to znak czasu i dla mnie. powoli robie przygotowania. Kazdy kraj ma swoj peak i dla mnie w CHF wlasnie minal.
reset
napisales "on jest zarażony demokratyzmem, i nie wierzy w siłę idei. "
Cos w tym prawdy, ale demokracja w wersji terazniejszej to jeden z najglupszych systemow jakia ludzie wymyslili. Ja jestem zwolenikiem wersji bezposrednej cos ala CHF ale tylko w przypadku kiedy spoleczenstowo jest wyedukowne ekonomicznie i narodowo, inaczej konczy to sie tragedia narodowa. Do tego dodal bym wazona sile glosu za zaslugi, edukcje i doswiadczenie w dzialaniach na rzecz intersu narodowego.
Dla mnie ulepszona wersja oryginalnej konstytucji USA jest ok, ale z ta opcja ze zmiany mozna dokonywac tylko poprzez 75% glosu tlumu. Jezeli 75 % popelni blad rozumowania to to nie ma juz ratunku dla krainy i zachodzi samoistny rozklad. A wladza wykonawcza to prezydent z JOW on sam tworzy gabinet ktory tylko wykonuje prawo. A teraz to samowolka i generowanie problemow. A ze JOW jest to wbory czyli demokracja wagowa dla tlumu. Zastanawialem sie kiedys na monarchia ale on grozna jest bo czasami prowadzi do zamordyzmu, dlatego tlum musi miec cos do powiedzenia.
Musisz sie zapoznac z moimi calosciowymi przemysleniami to wtedy bedziesz widzial caloksztalt mojego rozumowania. Z checia bym poczytal gdzie mam nielogiczne rozumowanie. Napisalem ci juz zebys napisal email . Chyba ze nie masz checi wiec napisz.
piszesz "niestandardowe metody stawiania na czele dywizji odpowiednich ludzi. I umieszczania w dywizjach i sztabach ludzi kontrolujących "odpowiedniość" dowódców."
Przeciez to ci narodowe wydanie merytokracji wg interesu narodowego, ktory ja proponuje.
A co do idei to jak najbardziej jest mi po drodze bo bez niej sie nic nie rodzi.
Niech ktos nam da TVP do operowania przez 6miesiecy i zobaczysz jaki juz jest % ludzikow w PL ktorzy chca zyc inaczej :)
a dla pesymistow co twierdza ze PL nic nie ma co interesuje sasiadow i innych sugeruje zrozumiec zasade : geografia -> biznes -> polityka
o zasobach surowcowych nie wspominamy.
jack sparow
dziekuje z link do konstytucji.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 21:36
jacek.s
uberbot
Indii ciąg dalszy...
Wiem, że admin prosił o koniec tematu broni, natomiast jeśli ktoś chce trzymać coś w domu broń musi mieć ;)
deVont
- -
ale tu jest substytut (nawet obrazki z .pdf’a są :]; chyba ktoś z bankiera czegoś nie doczytał, sugeruję potraktować link jako tymczasowy):
- -
http://www.bankier.pl/wiadomosc/10-szokujacych-prognoz-Saxo-Banku-na-2017-rok-7488222.html
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
@Jerry Sparrow | 2016-12-07 10:27
Dziękuję za link. Miałem styczność.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Freeman
Wskazaniem na ewakuacje z CH odebrales mi nadzieje na ostatni europejski azyl. Ostatnio bylem chyba ze dwa lata temu przejazdem w Twojej krainie i juz wtedy zwrocilem uwage na zabarwienie skory.
Teraz czytam nowinki z CH i zastanawiam sie jak taki homogenny i wlasciwie hermetyczny kraj, wpuscil tyle dziwnych przyjezdnych. Mnie przy wjedzdzie kontroluja, grzecznie zapraszaja do wykupienia viniety a tu pod nosem minarety wyrastaja. Jak zyc panie kolego. Wlasciwie pomijajac pozytywy wymienione przez @gruby, to macie podobne problemy z importem tylko na mniejsza skale. A to jest prblem ideologiczno-religijny.
Jesli mowisz o przygotowaniu ewakuacji to jaki kierunek? Ja sie czuje jak miedzy mlotem a kowadlem. Ogolnie mam wrazenie, ze w Europie to lepiej juz bylo. Obojetnie czy Polska czy tzw. Zach. Europa. Inna specyfika problemow ale tendencje ogolnie w kierunku coraz gorzej.
cdn.
Krzysiek3
Ja to Ciebie nie rozumiem. Z tego co pamiętam, to chyba masz wykształcenie związane z fizyką - temat liczb więc kumasz. A tu w zasadzie negujesz/próbujesz ominąć prostą arytmetykę. (x - 500) równa się "x minus pięćset". I statystykę (prawo wielkich liczb). Wiadomo - fluktuacje się zdarzają - tym bardziej prawdopodobne, im mniejsza próbka. Przykłady, które podajesz to takie właśnie fluktuacje. A jednak ruch materii będzie zgodnie z kierunkiem gradientu stężenia (a dokładniej - potencjału chemicznego). Czasami mały "uphill-diffusion" się zdarza. Ja przyjmuję za udowodnione, że zdecydowana większość tych którzy wezmą 500+ jednak w podatkach co najmniej tyle zapłaciła (wliczając w to także pośrednie - dobrze wiesz o czym piszę). Mają więc odpis - technicznie taka formuła jaka jest w 500+ jest dobra (prosta i mała władza biurwy) niż to, co proponujesz, czyli licznie PITów, CItów i innych guseł, US, czekanie na zwrot. W tych PIT-ach to tylko ułamek danin.
Wymieramy: 1,4 dziecka na samicę, to w jednym pokoleniu cięcie populacji o 30%. Po trzech pokoleniach (ok. 100 lat) 0,7^3 = 0,34. Zostaje nas 38/3 = 12,6 mln. Po pięciu pokoleniach to plankton (16%). Pomijając już gigantyczne napięcia w kohortach demograficznych towarzyszące takiej redukcji [piekło na ziemi], to zwyczajnie kraj pusty i ktoś inny zajmuje habitach. Posprzątane - żyli sobie jacyś Amoryci czy inni Hetyci.
Która z partii głównego nurtu proponuje likwidację systemów emerytalnych (a nawet zakaz - co byłoby jeszcze lepsze)??? .N ("wszystkie Ryski to fajne chłopaki"), "peło"? I co na to "młodsi bracia"? Po coś ten system wprowadzili przecież.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-07 23:47
Freeman
-rdzenna demografia w skurczu
- perspektywa wzrostu gospodarczegp wyczerpana
-mlode pokolenie nieruchawe zyja bardziej w swiecie wirtualnym= choroby , koszty leczenia, niska wydajnosc pracy, slaba sila nabywcza
-dominacja obcej Europie kultury=stopniowa utrata sterownosci systemu, juz teraz deficyt w liczbie sil porzadkowych, rosnaca przestepczosc z anarchia w perspektywie
- zdrada ze strony panstwa jest kaganiec zalozony mediom i policji przez min. sprawiedliwosci
Tak mozna jeszcze dlugo wyliczac.
Jakie negatywy sa w PL wszyscy tu obecni wiedza.
To nie mzonka a ostatni czas na ulozenie Polski i zorganizowanie sie.
@3r3
Twoja wersja przgotowania powrotu brzmi duzo lepiej od idei zadziornego ataku na Kopanice.
Sledze aktualne wydarzenia w Pl i nie napawa mnie optymizmem. Polacy wykanczja sie nawzajem w wojnie polsko-polskiej. Wprawdzie ten Kolorowy Objaw Dyktatury ktos zainicjowal i oplacil ale to Polacy biora udzial w marszach.
Z drugiej strony dobra zmiana tylko sie pytam komu robi dobrze?
lenon
Jeżeli glicerynę połączysz z mieszaniną kwasu azotowego i siarkowego, będziesz musiał potem być ostrożny, aby nie zapatrzeć się w czeluść i nie upaść.
Tak też jest z 500+. Najpierw został wzniecony pożar w postaci nadmiernego opodatkowania, a teraz trzeba go gasić benzyną w postaci długu, który spłacać będą z odsetkami ci na, których dziś te pieniądze są płacone. Albo nie będą płacić, tylko śladami swoich przodków dadzą nogę. Taką przyszłość chcesz nam zgotować. Chcesz hodować ludzi, jako paszę używając przyszły upadek narodu?
@Freeman
Dobrze Ci radzę, czasami antydepresanty powodują poprawę :-) A tak na poważnie, wszędzie jest dobrze, ale w domu najlepiej.
edzio
skoro mowa o konfiskatach i szukaniu majątków podatników - miał ktoś jakieś przejścia z FATCA?
Krzysiek3
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 09:25
3r3
"Niech ktos nam da TVP do operowania przez 6miesiecy i zobaczysz jaki juz jest % ludzikow w PL ktorzy chca zyc inaczej :) "
Niech ktoś coś za nas zrobi. Nas niewolnych racz wysłuchać Panie.
Niech kto łaskawy nam da, i jeszcze będzie tak łaskawy aby nie zabrać. Któż przemożny nas wysłucha?
Aby ratować Republikę trzeba sobie ręce w Idy Marcowe brudzić.
@Freeman
Coś czuję że spotkamy się na starość nad Amazonką.
"Z drugiej strony dobra zmiana tylko sie pytam komu robi dobrze?"
Dobrze to trzeba sobie zrobić samemu.
"Twoja wersja przgotowania powrotu brzmi duzo lepiej od idei zadziornego ataku na Kopanice. "
Nie miej złudzeń, że mając wpływ na siłownik nie zorganizowałbym hybrydowej akcji "Żelazo" na wielką skalę. Gazociąg u siebie można obrabować, a ten na morzu zniszczyć. Tyle towarów jeździ z zachodu na wschód, a po co tak daleko - a nam się przyda. Dobrobyt by był z łupów.
I to by się takimi zaczepkami sprowadziło do ekspansji poprzez destabilizację życia wrogów - sąsiadów. Bo sąsiad to wróg, szczególnie jak nie ma płota.
@Krzysiek3
"zdecydowana większość tych którzy wezmą 500+ jednak w podatkach co najmniej tyle zapłaciła (wliczając w to także pośrednie - dobrze wiesz o czym piszę)"
Ale urzędactwo to przeżarło. I jeszcze zrobiło deficyt.
Rozdawać 500+ to mogę ja - pod kościołem po mszy, a nie państwo urzędnikiem.
Ja jestem tańszy.
"Wymieramy: 1,4 dziecka na samicę, to w jednym pokoleniu cięcie populacji o 30%."
Szanowny Panie, aby rozwiązać problem dzietności nie używa się 500+ tylko samicy i tego co Szanowny Pan ma z urodzenia. Ponieważ z urodzenia jest Pan również silniejszy od Pani to rozwiązuje to kwestię wszelkich protestów wnoszonych przez strony.
W przypadku sabotowania działań przez samice należy takie samobójcze zapędy traktować jak wszystkie inne - hospitalizacja i miła opieka wśród innych czubów.
Dzieci nie robi się podatkami tylko...
A piękne panie nęci się tym o czym jest ten blog. Bez zanęty tak się w siatkę nie nałapie, a kto by się z wędką chciał męczyć.
wzwen
"https://mishtalk.com/2016/12/07/india-confiscates-gold-even-jewelry-in-raids-on-hidden-money/"
Czy ktoś wie po co Hindusi to robią? Co takiego spowodowało, że zdecydowali się na te działania już teraz?
quidditch2
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 09:28
wzwen
"Ja to Ciebie nie rozumiem. Z tego co pamiętam, to chyba masz wykształcenie związane z fizyką - temat liczb więc kumasz. A tu w zasadzie negujesz/próbujesz ominąć prostą arytmetykę. (x - 500) równa się "x minus pięćset"."
Bo ta arytmetyka wygląda tak: x - 500 + 500*(1 + stopa oprocentowania)
wzwen
Czy ktoś kojarzy czy kiedyś państwo konfiskowało swoim obywatelom biżuterię? Czy to nowa jakość?
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 09:29
buffett
nigdy w polsce nie wzrosną zarobiki, bo ukraińcy zrobią to za połowę pensji
strzelamy sobie w kolano wyludniając naród ( wyjeżdzając na zachód ) a tu , zastępujemy ludzi tanią siłą roboczą ze wschodu
to jest taka praodia, a te 150 tys matek same sobie strzeliło w kolano, zlikwidują 500+, wrócą na rynek a pracodawca powie: mam 4 ukrainki za połowę pieniędzy, jakie ty chcesz
żegnaj polsko
polish_wealth
Tb Joshua mówi że 2017 roku wojna się zaognia i zostaje nałożona blokada handlowa na region z którego pochodzi 60% pożywienia (statki nie mogą powrócić do portu). Spowoduje to maxymalny wzrost ceny surowców rolnych i mega chaos na rynkach - do tego stopnia że w 2018 roku już nie ma pieniędzy w polityce dla lobbistów - pomyślcie w przededniu jakiego rzędu zmian stoimy -
---------------------------------------------
Tb Joshua nigdy się nie pomylił prorokując - TB Joshua rok temu mówił już że to się zbliża, ale 10 dni temu powiedział że bedzie to w 2017 roku. W któryś objawieniach dot przebiegu WWIII NMP także wspomina o problemach z dostawami żywności - nie polecam lekceważyć i spychać do worka z jednorożym kontentem przynosze tego faceta jako ewenement skali światowej. Sami obejrzyjcie co on wyprawia.
Ustalmy region, ustalmy czy będzie blokada na BW czy na Malace, ustalmy jak sie afera zacznie i tyle, ustalmy wielkość kontraktów - prosze poważnych ludzi o studia nad jego wypowiedzią od godziny 9 minut. (1H 9 min sie zaczyna jego wypowiedź na ten temat)
2017 - 100 lecie fatimy, 300 lecie masonerii - jeżeli robić kryzys kontrolowany jak mówi towarzysz (Mikke) to teraz = )
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 08:21
lenon
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 09:33
gruby
"Szanowny Panie, aby rozwiązać problem dzietności nie używa się 500+ tylko samicy i tego co Szanowny Pan ma z urodzenia."
Idźcie sobie na wycieczkę do ogrodu zoologicznego i przekonajcie się za pomocą porównania sami: problem dzietności w świecie t.z.w. rozwiniętym bierze się z kształtu wybiegów w których przyszło nam wegetować. Jak dyrektor ZOO jest fajtłapą i nie dostosuje klatek i wybiegów do wymagań danego gatunku to mu się zwierzęta przestają rozmnażać. Niewola sama z siebie jest potężnym środkiem antykoncepcyjnym, a niewola połączona z uciskiem daje dokładnie te efekty, które teraz u siebie obserwujemy.
Dokładnie to samo dzieje się teraz w świecie białego człowieka: system odszedł tak daleko od potrzeb naszego gatunku, że podświadomie ogłosiliśmy strajk i wymieramy. Ciekawa jest reakcja naszego dyrektora ZOO: zamiast poprawić nasze warunki bytowe łapie świeże egzemplarze gdzieś na wschodzie i uzupełnia nimi naszą kurczącą się populację. Ale: aby ten import na dłuższą metę działał habitat araba na wschodzie musi permanentnie stać w ogniu i dlatego właśnie przeżywamy rozkwit terroryzmu: bez wojen na wschodzie arabowie wcale nie uciekaliby do Europy.
To jest eugeniczna polityka naszych władców, szanowni koledzy a nie jakaś tam chęć czy też niechęć do przedłużania gatunku.
My jesteśmy tylko zwierzętami, które przestały akceptować kształt klatek, wybiegów i zawartość michy.
eastpl
"Matematyka na poziomie drugiej klasy szkoły podstawowej"
No to policzmy.
Przeciętny Polak zarabia 4.000 PLN/mc
Brutto 4.820 x 12 = 57.840
Netto 2.850 x 12 = 34.200
Wariant 1: Singiel bez dzieci
Pensja = 34.200
Ulgi: brak
34.200 * 0.85 (Vat, Akcyza - uśrednione) = 29.070
Opłata za dostęp do wątpliwej jakości usług publicznych: 29.070 / 57.840 = ~50% przychodu.
Wariant 2: Rodzina 2+2 , żona nie pracuje, brak świadczenia 500+ (przed zmianami)
Pensja = 34.200
Ulgi: 2 x 1.100 = 2.200
Razem 36.400 * 0.85 (Vat, Akcyza - uśrednione) = 30.940
Opłata za dostęp do wątpliwej jakości usług publicznych: 30.940 / 57.840 = ~46.5% przychodu.
Wariant 3: Rodzina 2+2 , żona nie pracuje, przyznane świadczenie 500+ (dochód poniżej 800/os)
Pensja = 34.200
Ulgi: 2 x 1.100 = 2.200
500+: 2 x 6.000 = 12.000
Razem 48.400 * 0.85 (Vat, Akcyza - uśrednione) = 41.140
Opłata za dostęp do wątpliwej jakości usług publicznych: 41.140 / 57.840 = ~29% przychodu.
Wariant 4: Rodzina 2+3 , żona nie pracuje, przyznane świadczenie 500+ (dochód poniżej 800/os)
Pensja = 34.200
Ulgi: 3 x 1.100 = 3.300
500+: 3 x 6.000 = 18.000
Razem 55.500 * 0.85 (Vat, Akcyza - uśrednione) = 47.175
Opłata za dostęp do wątpliwej jakości usług publicznych: 47.175 / 57.840 = ~18,5% przychodu.
Kwota wolna od podatku jest uwzględniona w pensji netto.
Wątpliwej jakości usługi publiczne to: budowa i remonty infrastruktury transportowej, wojsko, policja, wymiar sprawiedliwości, straż pożarna, służba celna, inne służby, edukacja powszechna, edukacja wyższa, opieka zdrowotna, opieka społeczna (emerytury, renty itd), administracja publiczna itd itd.
Przeciętny Polak z 2/3 dzieci płaci po wprowadzeniu 500+ efektywnie(w ogólnym rozrachunku z Państwem) tylko podatki pośrednie, czyli ok 20-30% przychodu.
Przykłady podawane przez #buffet to margines i wyjątki potwierdzające regułę. Nie traktowałbym tego poważnie - to czysty populizm.
Jeżeli chodzi o mnie to wolałbym aby zlikwidowano w ogóle podatki dochodowe i wprowadzono stałą stawkę VAT np. 15 %. No ale jest jak jest. W porównaniu do poprzedniej władzuchny to i tak jakiś krok do przodu.
Wszystko to przy założeniu, że wynagrodzenie ulega konsumpcji. Jeżeli np. część pieniędzy oszczędzamy to % obciążenia spada bo nie uderza w nas podatek pośredni.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 09:42
bmen
widzisz jakieś miejsa gdzie w obecnych czasach coś się może nie wydarzyć? bo ja nie zabardzo. a u siebie to u siebie, bedzie biednie ale przynajmniej nikt ci nie powie wypad imigrancie z ławki. Nawiasem , miałem ostatnio nieciekawą systuacje na lotnisku jak że dowód im się nie podobał :)
możesz myśleć o kanarach czy New Zealand? sam na odludziu chcesz żyć? czas powrotu może być w tygodniach jak wprowadza światową strefe zakazu lotów :)
chcesz robić byznes to azja ale tam inny paradygmat widzenia życia, pracy i rodziny.
Ropoczeły się bardzo dynamiczne procesy i nikt nie jest ich wstanie zatrzymać . Ale to nie z dnia na dzień. Ja uważam ze do 2020 jest czas powrotów bo procesy będą przyśpieszać, potem niektórzy nieświadomi mogą zostać postawieni w stan wymagalności z dnia na dzień.
A co do twoich strapień to #lenon ci dobrze prawi. ja dodam od siebie jeszcze lek na strapienia zakup FUCKITALL(R) i od czasu do czasu pokazuj Gest Kozakiewicza patałachom :)
a co do niepewności sytuacji to chyba zauważyłeś ze kocioł syryjski zaczął wrzeć?? na horyzoncie zdarzeń turky vs russia i jeszcze ta usiaków strefa zakazu lotów nad syrią :) może sie okazać że czasy pokoju za nami
#3r3
napisałem ci do barmana się zgłoś na poranne obmawienie tematu
#bodek
w temacie wojska i OT to jak jest bardzo tematycznie podchodze do tematu:
29) W temacie armii należałoby mieć armię zawodową do której sprzęt dostarczały by jednostki z większościowym kapitałem polskim i tylko produkowany na naszym terytorium.
Rekomendowana struktura armii to pionowo w górę, gdzie każdy ma tylko jednego dowódcę aż do prezydenta. Na tym samym poziomie wybierany jest zastępca który przejmuje funkcje w przypadkach nagłych. Transfer technologii wojskowych należałoby zabronić.
Należałoby stworzyć wojska obrony terytorialnej, w której każdy obywatel (18+) przeszedłby szkolenia w obsłudze broni, walki wręcz jaki i używania innego sprzętu przeznaczonego dla OT. Kobiety należałoby też przeszkolić w ramach pomocy medycznej.
Po takim przeszkoleniu tylko najlepsi byliby rekrutowani do armii zawodowej jako że merytokracja najważniejsza.
W temacie wojen jestem zwolenikimem rozwoju ataku asymetrycznego. Systemy uzbrojenia i sprzętu wojskowego powinny operać sie o technologie rakietowe i drony. Czołgi i inne żelastwa mogą zostać uniecistwione w ułamku sek poprzez rakiery. Należaloby rozwinąć system narodowy dalekosiężnego pola widzenia real-time.
#eaatpl
"wolałbym aby zlikwidowano w ogóle podatki dochodowe i wprowadzono stałą stawkę VAT np. 15 %"
generalnie sytem podatkowy musi byc prosty . ja jestem zwolennikiem : tylko podatek od sprzedaży, podatek od działalności ( jak że zużywa nasz wspolne zasoby narodowe ), i akcyza ( z przeznaczeniem na konkretny cel, np gorzała i fajki to na zdrowie ). Reszta zabroniona w konstytucji.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 09:45
Arcadio
http://www.wnp.pl/wiadomosci/pzu-i-pfr-przejmuja-duzy-pakiet-akcji-banku-pekao,287358_1_0_2.html
gasch
http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/jedyny-polski-kosmonauta-gen-hermaszewski-moze-miec-ucieta-emeryture,697981.html (1:27)
Czyżby "wiedz, że coś się dzieje"?
wzwen
Może byłoby tak jak piszesz, gdyby 500+ był finansowany z podatków. A tak by było tylko wówczas, gdyby państwo nie miało zadłużenia a budżet miałby nadwyżkę. Ponieważ tak nie jest, więc 500+ jest finansowane z kredytu. Kredyt ten będzie trzeba spłacić. Spłaca się go albo krwią albo potem.
Spłata krwią: wojna, rewolucja, itp. w wyniku, której długi zostają umorzone. Stanie się za czas jakiś, a nie za chwilę. Krwią zapłacą Ci, którzy teraz są dziećmi.
Spłata potem: czyli podatkami, spłacą je również Ci, którzy teraz są dziećmi (w tej chwili zadłużenie nie jest spłacane w tym sensie, że tak długo jak w deficyt budżetowy jest finansowany długiem, tak długo mamy do czynienia z rolowaniem długu a nie z jego spłacaniem).
Podsumowując: program 500+ polega na daniu rodzicom tego, co zostanie zabranie ich dzieciom (minus koszty operacji oczywiście).
uberbot
"nigdy w polsce nie wzrosną zarobiki, bo ukraińcy zrobią to za połowę pensji"
To może ludzie zaczną produkować i sprzedawać coś bardziej wartościowego? Jak wynajdziemy lekarstwo na raka to myślę, że będzie paru klientów i to płacących? Trader tutaj proponuje kursy, które kosztują więcej niż rok na państwowych studiach i są chętni. Myślisz, że on krzyczy "wredni Ukraińcy, robią kursy o inwestowaniu, obniżają mi pensję - albo za South Park - "they took my job!!!". To się nazywa konkurencja i jest jedną z podstaw postępu (ktoś Ci ukradnie miske z jedzeniem, bo za słabo wiosłujesz). Polacy za słabo wiosłują i czekają, aż dobrze płatna praca spadnie z nieba. Nie spada. Trzeba samemu zrobić. Czasem poza Polską (dzietność w UK między 2.5 a 3.5 wg różnych źródeł).
@wzwen
"Czy ktoś kojarzy czy kiedyś państwo konfiskowało swoim obywatelom biżuterię? Czy to nowa jakość?"
Chyba nie żartujesz? A kombajn niemiecki między 33-45r. zakładał "kolonie i obozy", żeby? Złote zęby wyrywali nawet (a może przede wszystkim).
wzwen
"Chyba nie żartujesz? A kombajn niemiecki między 33-45r. zakładał "kolonie i obozy", żeby? Złote zęby wyrywali nawet (a może przede wszystkim)."
Przepraszam. Doprecyzuję pytanie:
Czy ktoś kojarzy czy kiedyś państwo konfiskowało biżuterię:
a) swoim obywatelom uznawanym przez państwo za swoich obywateli (czyli Żydzi w 33-45r. nie są w tej kategorii)
i
b) w okresie (formalnego przynajmniej) pokoju?
gasch
Myślę, że należy poczekać na lepsze źródło informacji o Indiach.
Ktoś z tu obecnych miał znajomego Hindusa, może udało by się ustalić co się tam na prawdę dzieje.
eastpl
"A tak by było tylko wówczas, gdyby państwo nie miało zadłużenia a budżet miałby nadwyżkę."
Idąc tym tokiem myślenia inwestować należy wyłącznie oszczędności.
Co jest totalną bzdurą.
Czy uważasz za zasadne zaciągnięcie kredytu na budowę strategicznego szlaku transportowego? Który pomijając już napędzenie koniunktury w miejscu jego powstawania zapewni sprawną i wydajną wymianę towarową i być może przyciągnięcie inwestycji prywatnych w jego obszarze oddziaływania?
A czy uważasz, że odbudowa zasobu biologicznego jest mniej strategiczna? Za 3-4 pokolenia nie będzie Polski jeżeli demografia nie ulegnie zmianie.
Pieniądze trafiają na ulicę co w sposób bezpośredni przekłada się na tempo cyrkulacji/obiegu pieniądza w gospodarce. Jak bardzo ważnym wskaźnikiem jest tempo obiegu pieniądza to polecam zapoznać się z literaturą fachową z analizami przeprowadzonymi w tej materii.
Np. bezpośredni wpływ na poziom produktu krajowego brutto zgodnie z założeniem, że PKB = M*V, gdzie M-podaż pieniądza, V-wsp. cyrkulacji
Opson
SG?
Mało mam czasu ostatnio i jak czytam komentarze to w kółko wałkujecie z góry założony ten sam scenariusz pomimo tego, że rzeczywistość się dynamicznie zmienia i wszystko płynie. ehh
gasch
"Idąc tym tokiem myślenia inwestować należy wyłącznie oszczędności.
Co jest totalną bzdurą."
No właśnie, że nie jest bzdurą! Jest normalnością.
"A czy uważasz, że odbudowa zasobu biologicznego jest mniej strategiczna? Za 3-4 pokolenia nie będzie Polski jeżeli demografia nie ulegnie zmianie. "
Wszyscy marudzimy, że w PL brakuje elit, brakuje ludzi myślących. 500+ spowoduje, że udział (w strukturze społecznej) uzależnionych od socjalu wzrośnie.
Dla rządzących to dobrze, dla kolonizatorów też. Plebsem łatwiej się rządzi i mniej płaci, niż wykształconym i ambitnym.
Co z tego, że będzie nas za 20 lat nie 35 a 36 mln, jeśli "kumatych" będzie tyle samo lub mniej. Przez 500+ emigracja zaradnych się zwiększy, jak zdadzą sobie sprawę do czego prowadzi ten program.
Chcemy mieć wartościowe, mądre społeczeństwo to nie promujmy rodzin żyjących z socjalu. Więcej nie znaczy lepiej.
No chyba, że chcesz wojny, do tego mięso armatnie się przyda.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 10:37
Opson
Komentujący demografię.
Po kolei, kto ma ile dzieci.
Ja w lutym trzecie. Chwalcie się.
bmen
bo tu o wszystkim i dla każdego , a szajsu co nie miara, ja pomijam ponad polowe:) trader chciałby tu poukladana dyskusjie ale to nie mozliwe do zrealizowania, bo widzimisiow coraz wiecej. dlateg tez pomysl TT gdzie bedziemy w miare ukierunkowywac tematy do dyskusji. a zarazem bedziemy dzialac edukacyjnie w temacie rozwoju tkanki organicznej
Ppowazne dyskusje przenosimy do grupy ktora tworze. SG (shadow goverment) to stworzenie wizji krainy /doktryny w jakiej chcielibysmy zyc. to projekt na dluższa chwile wiec z czasem bedziesz ok.
napisz na 3xv7j@boun.cr to cie dodam bo masz trzeźwe spojrzenie na świat, a dolozysz swoje pare groszy w temacie. ja mam pewna wizje spisana , potem ja poddamy pod trawienie i korekty. a wy mnie moze z bledu rozumowania wyleczycie. Cos moze z tego powaznego wyniknie
pzdr
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 11:01
uberbot
Wpisałem w google "konfiskata mienia" i jeden z pierwszych wyników : http://bialekolnierzyki.com.pl/konfiskata-rozszerzona/
Pio80tr
"Po kolei, kto ma ile dzieci".
Jak na razie 2
Diver
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 11:03
Opson
Gratulacje za dwójkę. Ale największy plus za stwierdzenie "na razie".
Czekam na resztę specjalistów. Ja z żoną zwyczajnie budujemy ten kraj inwestując w dzieci, bo to największa inwestycja. Wiek 6 i 4 lata. I nie trzecie tak wyprzedzę nie dla 500. Poprzedniej dwójki za ryżego gnoja się dorobiłem, bo dla mnie życie to wyzwanie, któremu muszę sprostać obojętnie kto rządzi i jak jest. Nie oglądam się na polityków ich decyzje, dziwne prognozy ludzi nie znających najczęściej perspektywy o której piszą i nie uznaję podejścia pralka, lodówka, auto first. Żyje się raz.
Arcadio
Jeszcze w temacie SG. Przygotowałem coś co można nazwać Zarysem programu dla polskiego przemysłu.
Jakie widzisz dalsze kroki ? Mamy jakieś ustalenia z #traderem ? Czy najpierw krytykujemy w węższym gronie ?
bmen
Narazie czekam na zainteresowanych w temacie. potem stworze grupe emial -dyskusyjna i tam bedziemy dzialac. Podobnie jak w listaAT.
nie widze wiekszego sensu to dyskutowac o calosci bo to wymaga powagi a nie widzimisie (nawet chyba #helvetia sie odrodzil tym razem pod #wzywen).Czasami cos zapodamy na forum pod dyskusje.
A co do twojej pracy to ja nam przedstawisz i przetrwawimy razem z moimi zarysem/przemysleniami.
#trader nie chce być narazie politykiem ( jak i ja) wiec najpierw weższym gronie, a potem opublikujemy gotowe nasze przymyslenia j na forum w celu strawienia przez publike.
#trader nam dal za to zielone swiatło pod TT, wiec tu bedziemy cos czasami konkretnego dyskutować co sie pozniej opublikuje. Ja mam 2 pierwsze tematy, a na jeden edukacyjny mi ktos podeslal emial wiec tez dodam. (np cywilizacja śmierci / praktyczne wskaźniki fundamentlane do wyboru stock / co to jest Polskość i po co nam ona)
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 11:29
eastpl
"Wszyscy marudzimy, że w PL brakuje elit, brakuje ludzi myślących."
Wyprodukuj sobie ze 2-3 dzieci to przestanie Cię tak ten program 500+ boleć.
Teraz jesteś singiel bez dzieci to i daniny na poziomie 50% kują w oczy.
Coś pożytecznego dla kraju zrobisz i dzieci na nowe elity wychowasz.
#3r3 napisał poradnik jak się robi dzieci kilka komentarzy wcześniej.
Opson
Wysłałem Ci maila chociaż widzę, że z mojego yahoo coś te maile przez boun-a coś zamulają. Jak nie dojdzie to dam ci mój spamowy mail :)
W którym wątku cała ta koncepcja SG się zaczęła i jest opisana dokładnie, bo nie chce mi sie szukać ?
P.S
A znalazłem.
Ja uważam, że przed przejściem do odpowiadania na wielkie pytania i snucie wizji na poczatku trzeba ustalić konsensus w jakim miejscu tak serio jesteśmy. Bo ja uważam, że wiele koncepcji obecnego rządu to elementy większej strategii, która jest wprowadzana. I mało komu da snucie wizji skoro za rok rzeczywistość będzie w innym miejsccu. Jestesmy w trakcie "dobrej zmiany" obojętnie jak ją oceniać to zmiana ma to do siebie, że jest dynamiczna i zmienia fundamenty. Takie zmiany dzieją się rzadko - ostatnia w PL po wprowadzeniu konstytucji i reform w latach 1997+ i to one zdeterminowały rzeczywistość na kolejne lata.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 12:10
baq
qaz7
Czy takie działania miałby by sens, a rządzący tego nie widzą czy po prostu wiedzą więcej i nadmierne zerwanie ze smyczy mogłoby się odbić nam czkawka?
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 12:21
Opson
Czy Nam się to podoba czy nie mamy przed sobą. Rewolucję podatkową, rewolucję prawną - TK już niemal zjedzony przez PiS, Reformę NFZ, plan inwestycyjny i skokowy rozwój - tak ja wierzę w słowa Morawieckiego nie dla tego, że łykam propagandę, a dlatego, że to wynika z masy innych przesłanek. PiS jak i Morawiecki to nowy Balcerowicz, bo dostanie narzędzia podobne do Balcerowicza z powodu przewrotu geopolitycznego i zmiany ciężkości. Dziś mało kto to rozumie i dlatego mówią, że on bredzi, bo nie wiedzą tego co wie on, a tam jest pewien deal już zawarty dawno.
2017 będzie kluczowym rokiem do wykucia się otoczenia, które zdeterminuje te realne szanse lub zagrożenia na następne lata jak nie dekady. My mrówka możemy dostać okruch z pańskiego stołu, który da paliwo na następne może nawet 2 dekady. Najpierw odpowiedzcie sobie na pytanie skąd ta pewność siebie nowej władzy i snucie swoistej propagandy. Czy stawiają, aż tak mocno w ciemno poprzeczkę tak wysoko? Tutaj w wielu kwestiach jest masę logiki i posunięć, które wynikają jedne z drugich. Ja to widziałem już w kampanii wyborczej i założyłem pewną tezę jak na razie ona się dość mocno sprawdza. I nie mówię o bzdurach typu AG, Bolkach czy innych igrzysk dla plebu, a o tych kluczowych działaniach jak, gdzie i jak się zadłużamy, co emitujemy, jak działa NBP (w tym roku prawdopodobnie rekordowe zyski), skala inwestycji zagranicznych i gracze jacy wchodzą (pamiętajmy, że tego się nie negocjuje w miesiąc, a wiele z nich już krótko po wyborach było zaklepanych co wskazuje na negocjacje już w czasie kampanii), kierunek sektora zbrojeniowego i kto i jak wejdzie w to (Caracale to nie przypadek, tam jest inny deal z moich plotek wskazuje na to, że Bell Helikopters jest tam w grze, ale tu zaznaczam to plotka), PiS tworzy pewną formę "gospodarki narodowo-socjalistycznej", ale nie w rozumieniu takiej jak większość kojarzy sprzed 1989 roku, a coś na kształt Chinskiej hybrydy z oparciem w systemie światowym.
To taki zbiór sloganów, to się będzie serio potwierdzało lub nie w 2017 już konkretnymi działaniami. Ale od takich rzeczy trzeba zaczynać czyli zdefiniowanie prawdziwych planów rządowych w obliczu umów z Chinami, ale nader wszystko z zacieśnianiem sojuszu z USA ich wojskami tutaj, stawianie na UK, promocję międzymorza wraz z USA (polecam opracowanie Stratfora i wykładów Fridmana także o tym jak to działa, kiedy jakiś kraj staje się kluczowy w interesach USA). Bo tak serio to o to chodzi, a te pomniejsze ustawy o wieziennictwie, sądownictwie, prokuraturze itp to szczegóły, które zajmą całe lata, bo ustawa nic nie zmieni. To myślenie ludzi w tych jednostakach administracji dokona zmiany, a nie PiS, Po, czy inne Kukizy.
zieloniutki
podziwiam Twój i niektórych "innych" user-rów optymizm w zakresie działań władzuchny.
preferuję realizm, i puki co to minął rok, a Ja nie widzę nic prócz większych długów i szumnych deklaracji ...
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 13:24
Arcadio
Jeśli chodzi o zakup PEKAO przez PZU to jest to świetny ruch. Nie tylko w sensie politycznym - repolonizacja sektora bankowego, ale również w sensie biznesowym.
Pomijam kwestie, że antypolacy wyprzedali go za półdarmo, ale obecnie banki są w dołku. Cena akcji PEKAO na historycznych minimach. Dodatkowo przejęto pakiet kontrolny po cenie rynkowej, co w praktyce rzadko się zdarza, bo za kontrolę płaci się więcej.
PEKAO ma bardzo zdrowe aktywa - bez kredytów frankowych - łącznie to ok. 160 mld PLN co stanowi ok. 10% wartości polskiego rynku.
Zresztą giełda to potwierdza. PZU idzie w górę już od kilku tygodni, dziś po opublikowaniu informacji nastąpił dodatkowy wystrzał w górę.
Nieefektywne kosztowo byłoby w tej sytuacji robić bank od podstaw. Zebranie takich aktywów zajęłoby lata.
roundcube
Nie przejmuj się. Jest więcej osób, które dostrzegły zmiany. Wydarzyło się już tak wiele, że tylko ślepy ignorant nie dostrzeże, że weszliśmy pod Atlantycki protektorat. PiS pełni rolę lokalnego administratora. Morawiecki dostał zadanie wyprowadzenia gospodarki i systemu transakcyjnego z bagna w jakim się znajduje. Od dzisiaj posiadamy większościowy pakiet w polskim sektorze bankowym.
PiS to nie to samo co PO w kontekście reprezentowanego stronnictwa. Partie mogą być podobne w drenowaniu własnych obywateli ale stronnictwa reprezentują inne.
PO reprezentuje obóz UE (Paryż-Berlin-Benelux itd)
PiS reprezentuje obóz Antlantycki (USA-UK-Tokio-Seul itd)
Przy czym uważam, że UE jest obozem niepoważnym. Jedyne co im zostało to wywiady Lisa z Tuskiem na Onecie (czyt. propaganda)
http://vod.pl/programy-onetu/tomasz-lis-donald-tusk-wydanie-specjalne/lppreyj
Atlanci rozpracowali ich zamiary budowy mocarstwa europejskiego już w 1970r.(moment, w którym integracja eu nabiera tempa) na co zareagowali pierwszym kryzysem na bliskim wschodzie co wywołało kolejną falę migracji islamu do państw europejskich pod przykrywką dostępu do edukacji oraz uzupełnieniem zasobu siły roboczej. Ostatnio trochę przyspieszyli z dostarczaniem kolorowych do Europy. Homogeniczność narodów niemieckich i francuskich została zniszczona. Zostali rozbici od środka tak jak kiedyś Imperium Rosyjskie (u szczytu swojej potęgi gospodarczej - tak tak, Romanowowie gospodarczo nigdy nie stali lepiej jak w przeddzień rewolucji bolszewickiej).
Poczytajcie historie przepływów pieniężnych od zakończenia wojen napoleońskich w 1815r. to zrozumiecie kto teraz rozdaje karty w globalnej układance.
Ponadto podkreślam, że numer 2 z mojej listy państw poważnych:
1. USA/UK
2. Chiny
3. Rosja
ma wspólny interes z jankesami we wspieraniu rozwoju Europy Środkowo-Wschodniej, ponieważ jest im nie po drodze romans starej UE z Rosją, której chcą odebrać kawał swojej niegdysiejszej ziemi syberyjskiej.
To nie Polacy wypędzili Chińczyków z Polski podczas budowy autostrady jak twierdzi ten na w pół głupi mecenas Bartosiak tylko niemiecko-austriackie koncerny budowlane.
Chińczycy pomiędzy inwestycjami szacowanymi na 10mld $ sfinansują m.in. budowę kopalni Jan Karski na Lubelszczyźnie:
http://gornictwo.wnp.pl/prairie-mining-i-china-coal-zawarly-umowe-o-wspolpracy-przy-budowie-kopalni-jan-karski,284642_1_0_0.html
No dobra, mam wrażenie, że dotknąłem zbyt wielu wątków jednocześnie. Napiszę tylko jeszcze coś o Morawieckim.
Palnął na którejś konferencji, że przeczytał w życiu ponad 5 tysięcy książek. Kiedyś próbowałem wyliczyć i wyszło mi, że gdybym chciał przyjąć taką ilość wiedzy ze zrozumieniem to musiałbym przez 15 lat nie wychodzić z biblioteki. Pokazał swój talent menedżerski zostając prezesem jednego z największych banków w Polsce. Spotyka się z przedstawicielami IMF i WB, pożycza sobie od nich pieniądze na niski % tak, że opłaca mu się wykupywać stare papiery dłużne emitowane na gorszych warunkach. Myślicie, że on nie wie kto pociąga za sznurki? Myślicie, że podłożyłby się pod obóz, który nie ma szans powodzenia? Chyba nie doceniacie starszych braci w wierze. Święte przymierze było znacznie silniejsze niż ten trup europejski nawet w romansie z karłowatą gospodarczo ale silną militarnie rassiją. I jak skończyło?
O tak:
https://pl.wikipedia.org/wiki/United_States_Army#Bazy_ameryka.C5.84skie_w_Niemczech
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 14:03
deVont
Może komuś będzie to użyteczne. Dla mnie było (wcześniej i niedawno - niebieskie kropki).
Kurs niewątpliwie jest w interesującym miejscu [np.: jest luka do zapełnienia na poziomi około 147,xx pln/akcję]
- -
https://drive.google.com/file/d/0ByZkBBf5B9STd3Fzdm03aTcxeTg/view
- -
@Arcadio | 2016-12-08 13:54
Historycznymi minimami bym tego nie nazwał: był niżej np.: 2009-02-19 po 61,xx pln/akcję.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
gasch
"Wyprodukuj sobie ze 2-3 dzieci to przestanie Cię tak ten program 500+ boleć.
Teraz jesteś singiel bez dzieci to i daniny na poziomie 50% kują w oczy.
Coś pożytecznego dla kraju zrobisz i dzieci na nowe elity wychowasz."
Nie jestem singlem bez dzieci.
Faktycznie jakbym miał 3-4 to mógłbym zostać "kupiony" za 1-1,5k/mc.
Ale czy to powód do dumy, albo do zmiany sposobu patrzenia na 500+. Patrzeć trzeba tak samo niezależnie, czy osobiście się na tym zyskuje czy traci.
Fakty są takie, że "coś dla kraju" robią ci co pracują, a nie ci co żyją z podatków.
Niepracujący z 500+ nie płacą przecież nawet podatków pośrednich, jak Krzysztof3 był łaskaw zasugerować. Nie wytwarzają nawet żadnych dóbr czy usług dla współobywateli. Tu leży problem.
Poza tym, pracujący nie płacą danin na poziomie 50% a raczej 80% (50% to średnia pośród wszystkich obywateli, również budżetówki i niepracujących).
Powoli nudzi mnie wałkowanie tego samego w kółko, postaram się powstrzymać następnym razem.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 14:12
Arcadio
A czy jak PEKAO było po 61 PLN w 2009 to ktoś chciał kupić ? A czy Unicredit chciał wtedy sprzedać po takiej cenie ?
Ja mówię o realnych minimach nie jakimś piku, po ogłoszeniu, że za chwilę cały świat się zawali.
Pamiętam dobrze ta atmosferę z lutego 2009 i jakoś nie w głowie mi było kupowanie akcji wtedy, choć był to najlepszy moment.
@gasch
To po co ciągle krytykujesz program, który choć nie pozbawiony wad ma szczytny cel ( poprawa demografii) oraz zapewnione finansowanie ( przypomnę, że deficyt budżetowy jest na podobnym poziomie jak w zeszłym roku i jak planowało PO bez programu 500+) ?
To jest przynajmniej inwestycja w przyszłość i nieprawdą jest co codziennie piszą antypolskie media, że trafia do patologii. Trafia do normalnych ludzi, pewnie jakiś niewielki procent rzeczywiście można zaliczyć do patologii ale jeszcze większą patologią są zboczeńcy i single, którzy nic nie wnoszą do wspólnoty.
Poza tym nawet patologiczne dziecko się przyda w gospodarce. Może pójść do armii, gdzie niepatologiczne by nie poszło. Zapewne zasili szeregi pracowników najemnych najniższego stopnia - więc przedsiębiorcy będą mieli na kim się dorobić.
Ja widzę same plusy :)
gasch
Krytykuję, bo uważam, że nie zadziała tak jak Ty uważasz, że zadziała.
Zwiększa redystrybucję (zaradni pracujący w coraz większym stopniu utrzymują niezdarnych leni).
Program jest z gruntu niesprawiedliwy, zwiększa podziały społeczne, finansowany jest z długu.
Nie jest żadną inwestycją. No chyba, że hodowlę niewolników-podatników nazywasz inwestycją.
Spowodował rozrost biurwy, zwiększenie obciążeń najbogatszych (m.in. zmniejszona kwota wolna).
Stąd krytyka.
Pracodawcy już lepiej jak dorobią się na Ukraińcach niż na "wyhodowanym" przez PIS plebsie. Oni przynajmniej nie korzystają z socjalu i nie mają prawa głosu.
Nie można było zrobić odliczenia 500zł od podatku (lub podnieść kwotę wolną do poziomu 30-50k) z jednoczesnym odpowiednim zmniejszeniem wydatków publicznych?
W czym ta wersja byłaby gorsza, poza słabszym efektem propagandowym?
P.S.
Sad but true:
https://k60.kn3.net/taringa/1/F/2/2/6/6/Bilo_blues/8AD.jpg
P.S. 2
Ciekawa opina po przejęciu PEKAO przez PZU
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Pora-przemianowac-WIG20-na-WIG-Skarb-Panstwa-7488387.html
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 14:45
gasch
@Opson
Zmiany w geopolityce są ważne. Przestańmy jednak cały czas oglądać się na możnych tego świata,
przestańmy cały czas uważać, że wszystko co się w PL dzieje zależy tylko od nich.
Patrząc w ten sposób, cały czas pokazujemy wdrukowaną niewolniczo-poddańczą postawę. Nie umiem inaczej?
Warto byłoby to zmienić i zabrać się samemu za zmienianie swojego grajdołka.
qaz7
"Pół żartem, pół serio można więc zastanowić się nad zmianą nazwy WIG20 na WIG-Skarb Państwa. Z drugiej strony zastanawiającym wydaje się fakt, że w gospodarce nazywanej w niektórych kręgach wolnorynkową, giełda aż w takim stopniu zdominowana jest przez państwowe spółki.
Adam Torchała"
czy zdaniem tego ANALityka wolny rynek to taki który jest zamknięty dla skarbu państwa? oczywiście jeśli te 70 % byłoby w rękach obcego państwa ten sam ANALityk pialiby z zachwytu że jesteśmy atrakcyjnym rynkiem dla zagranicznego kapitału i trzeba sie cieszyć że to oni decydują o naszych molochach
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 15:30
Arcadio
Zaradni nie pracują więcej, ani nie są bardziej opodatkowani z powodu 500+. Żaden podatek osobisty ani pośredni nie został podniesiony, aby sfinansować 500+.
Dochody pojawiły się po uszczelnieniu systemu podatkowego. Czyli tak, jeśli zaradnymi nazywasz złodziei VATu, to zgadza się - właśnie oni finansują 500+.
To, że budżet się nie domyka - fakt znany i niezmienny od 27 lat - nie oznacza, że akurat dług idzie na 500+. Budżet to worek. Składa się z podatków oraz długu.
Równie dobrze można powiedzieć, że z długu są finansowane pozostałe ponad 300 mld PLN corocznych wydatków.
Kwota wolna zostanie zabrana najbogatszym dopiero w przyszłym roku z powodu kolejnego programu - tym razem przywrócenia wieku emerytalnego.
I tutaj się zgadzam. Uważam to za niepotrzebny transfer socjalny.
I nie ma powodów dla których najbogatsi mieliby się składać na emerytury, renty czy zasiłki.
Odliczenie od podatku nie zadziałałoby tak, ponieważ chodzi o płacenia za dziecko, a nie ulżenie pracującym.
PS 1 - super
PS 2 - kwik zachodnich kapitalistów ustami najętych dziennikarzyn
@qaz7
Dokładnie tak. Przecież nikt nie zabrania prywatnym firmom, w tym zachodnim korporacjom wchodzenia na giełdę.
A trend jest raczej odwrotny. Przecież w Polsce jest mnóstwo wielkich firm prywatnych, które mogłyby się znaleźć w WIG20. Prywatne firmy nie chcą wchodzić na giełdę, żeby nie musieć publikować swoich raportów. Bo wtedy za dużo osób by wiedziało jakie wały tu robią.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-08 15:39
bmen
Waldek
"W Polsce będzie wojna domowa, to już jest tylko pytanie kiedy."
Wtedy, kiedy każdemu z państw nie-teoretycznych przestanie zależeć na napływie taniej siły roboczej z PL. Czyli nie jutro.
Zmiany in plus w tempie napływu do zachodniej Europy Ukraińców obdarowanych ostatnio przywilejem udziału w ruchu bezwizowym + zapraszanie do kropki na i pułkowników Mazgułów, czy znanego duetu generałów ze "służb" w faktach po faktach, mogą stać się papierkiem lakmusowym faktycznego stanu "zakwaszenia" atmosfery PL.
Tak czy owak, nikomu nie zależy, aby w PL był spokój. Wręcz przeciwnie - będzie pretekst do zaprowadzenia w tej kuwecie porządku, prawa, demokracji i tak dalej...
Waldek
"Niestety, miejsca zwolnionego przez polską [wymordowaną] inteligencję nikt nie wypełnia. "
?
Nikt inteligentny nie daje się n-razy wytłuc !
waldi053
NIESTETY nie mogę podzielić waszego entuzjazmu co do rozwoju sytuacji w naszym kraju pod rządami obecnej ekipy - piszę w liczbie mnogiej bo poglądy
obaj macie podobne . Jesteśmy pod Atlantyckim protektoratem - to fakt [ ja nazywam go pejsatym ] , ale z czego miałbym się cieszyć ? Atlanci to USA +
wasale i terytoria okupowane - do tych my się zaliczamy z własnej woli . UE to puki co też wasal , który nie wybił się na suwerenność . Zalew kolorowych
we Francji i RFN nastąpił wcześniej niż w latach 70 , a Atlanci zalali siebie tymi samymi kolor. [ UK ]to chyba pomyłkowo . CHRL ma interes z USA myśli jak
tu obalić hegemona - będzie to widoczne bardziej jak dojdzie do wojny handlowej między nimi wkrótce . Jak poradzą sobie z USA to Rosja odda im w zębach
Sybir , puki co inwestycji Chińskich nie widzę . Morawiecki z kim się spotyka to ja mogę się domyśleć , głęboko tkwi w układzie , w końcu nie każdy młody
historyk zostaje prezesem dużego banku - chyba że w planach mocodawców ma kiedyś być super wice- premierem , dostrzegam całe tabuny chętnych do takiego
podłożenia '' . Fakty : mija rok rządów co się zmieniło - w gosp. nic ! Ustawa 1066 w mocy , ustawa o ochronie ziemi - chroni polską ziemię przed 90 %
polaków , super - markety po staremu drenują rynek , szykują jeszcze ,, leprzą '' ustawę geologiczną , biurwa '' rośnie jak na drożdzach , kwota wolna od podatku
to kpina , czysty socjalizm w natarciu , nie będę wymieniał . Ten zaś po którym spodziewałem się wiele - oplata banały i obnosi się nie dwuznacznie jaką to
wiedzę tajemną posiadł , pamiętam 13 Grudnia 81 i mordę Jaruzela jak ogłaszał w tv stan woj. też miał wiedzę tajemną i z bulem robił to dla dobra narodu .
Za stary jestem na cudotwórców '' , prawie nie wepchneli Polski na wojnę , finansują banderowców i wogule robią dla nich więcej niż oni sami , ściągają obce
wojska do kraju i ja mam się z tego cieszyć - jak dureń pryszczem . Dla poważnych sojuszników USA przeznaczało zawsze kilka miliardów $ pomocy militarnej
np. Egipt , Turcja , nam sprzedają złom za zawyżone ceny [F 16 ] jesteśmy bantustanem dla nich . Ale dosyć tego . Piszę to jako wyborca tej ekipy [ głosowałem
na Dudę ] i jedyne co widzę pozytywnego w ich czynach to - OT , [ za mała zresztą ] i 500+ które postrzegam jako pozytyw , no i wiek emerytalny . Tylko że
po 8 latach rządów tamtych szubrawców to za mało obecna ekipa jest jak ślepiec , raz pogłaszcze innym razem nadepcze - jak wyjdzie . Takich arogantów z
,,tajemną wiedzą '' traktujących naród jak przedszkolaków , wiedzących lepiej co dla ludzi dobre przerobiłem w komunie - Gomułka [ nie wiele go pamiętam
ale pamiętam jak godzinami truł ten analfabeta - sam się nauczył pisać i cztać , a książek też przeczytał tysiące ] Gierek - światowiec '' , Jaruzelski -n dobroczyńca
User01
Jak nie rozumiesz, że 500+ to po prostu obniżka podatków, to znaczy, że masz jakąś tam blokadę/fiksację/emocję czy inny problem tego typu. To nie jest kwestia, którą da się kwestionować bez popadanie w kompletna śmieszność. Jest to OBNIŻKA PODATKÓW - a za obniżaniem są tutaj chyba wszyscy.
Już ci chyba tłumaczył #Krzysiek3 czy #Arcadio, że próbujesz negować prostą arytmetykę - to się nie dziw, że się tu z Ciebie śmieją.
Można krytykować np., że za obniżką podatków powinny iść obniżki wydatków państwa - to wtedy jest sensowny głos w dyskusji.
A to, że kupił program wyborców - to normalne w demokracji. Obniżyli im podatki, to się ludzie cieszą. Jakiś masz z tym problem?
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-13 20:10