O Jedwabnym Szlaku pisałem już kilka miesięcy temu; jednak od tego czasu sporo się zmieniło, a projekt się rozwinął. Przypomnę więc krótko uwarunkowania geopolityczne.
Chiny, chcąc pokonać USA w walce o światową dominację, muszą wygrać walkę ekonomiczną. Stany Zjednoczone dominują na oceanach, a to właśnie przez nie przebiegają wszystkie główne szlaki handlowe. Bez dostępu do światowych rynków, chińska ekonomia szybko się załamie z powodu spiętrzenia się długu i gigantycznych mocy produkcyjnych, które polegają na eksporcie towarów na wszystkie kontynenty.
By sprostać temu wyzwaniu, prezydent Xi Jinping powołał do życia przedsięwzięcie, zwane Nowym Jedwabnym Szlakiem i strefą ekonomiczną. Jest to już nie tylko droga kolejowa i autostrada do Europy – szlaki łączące ze sobą najważniejsze centra światowego handlu. Są to również rurociągi, sieci energetyczne i ośrodki turystyczne. Celem jest przerzucenie wymiany handlowej z oceanów na tory.
Przyczyny powstania projektu
W ostatnich dekadach, armia Stanów Zjednoczonych bazuje głównie na marynarce wojennej. Ma ona największą liczbę lotniskowców na świecie – co do tej pory w zupełności wystarczało, by utrzymać wszystkich w ryzach. Jednak, wraz z rozwojem chińskich i rosyjskich wojsk rakietowych, ta przewaga się kończy. Rakiety HGV i Kalibr-NK stanowią poważne zagrożenie dla marynarki wojennej USA. Aby zadać poważny cios gospodarkom tych krajów, Stany muszą tylko wstrzymać wymianę handlową. Najbardziej narażone są w tym momencie Chiny. Wystarczy tylko zablokować Cieśninę Malakka, by spowodować chaos i kolosalne straty.
Zasięg
Pojawił się więc pomysł reaktywacji Jedwabnego Szlaku. Jednak to nie wszystko. Przedsięwzięcie to rozwinięto o strefę ekonomiczną. Jedwabny Szlak i strefa ekonomiczna mają się składać z pięciu tras kolejowych:
– pierwsza: od Pekinu do Rotterdamu (przez Kazachstan, Rosję, Białoruś, Polskę i Niemcy)
– druga: od Chongqing do niemieckiego Duisburgu (przez Kazachstan, Uzbekistan, Turkmenistan, Iran, Turcję, Bułgarię, Węgry i Austrię)
– trzecia: od Kunming do Teheranu (przez Indie i Pakistan)
– czwarta: od Kunming do Singapuru (przez Birmę, Tajlandię i Malezję)
– piąta: od Pekinu do Vancouver (przez Rosję i USA).
Oprócz torów kolejowych do Europy pociągnięta będzie jeszcze autostrada. Obecnie, budowany jest odcinek kazachstański. Dodatkowo, ekspansja logistyczna rozszerza się na kupowaniu i otwieraniu kopalń oraz odwiertów. Chiny będą także dywersyfikować dostawy surowców energetycznych na Bliski Wschód. Rurociągi zostaną pociągnięte do wszystkich krajów bogatych w złoża.
Jak widać, plan jest bardzo ambitny. Ma on połączyć wszystkie najważniejsze kraje w Azji i Europie, tworząc podstawową sieć przepływu towarów, niezależną od mórz i oceanów.
Zalety transportu lądowego
Rozwiązanie takie ma wiele zalet. Obecny czas przepływu kontenerowca z Chin do Europy waha się od 4 do 6 tygodni, gdzie na obecnie istniejącej trasie jest to zaledwie 14 dni (1000 km dziennie). Czas ten będzie oczywiście skracany. Już w tym momencie pociągi z Chongqing wyjeżdżają do Europy średnio 5 razy w tygodniu. Bilans handlowy jest oczywiście po stronie Państwa Środka. Transport jest dużo bezpieczniejszy. Wraz z torami powstają wyspecjalizowane dworce przeładunkowe, które dzięki szybkiej wymianie ładunku przyczyniają się do zmniejszania kosztów transportu.
Wraz z rozwojem szlaków handlowych przewidziane są ogromne inwestycje w miasta i specjalne strefy ekonomiczne. Do miejsc tego typu mają być ściągani inwestorzy, którzy budując fabryki, dadzą pracę ludności przesiedlanej ze wsi do miast. Docelowo ma to być 400 mln ludzi. Obecnie, miasto Chongqing – dzięki połączeniu kolejowemu z Europą – jest najszybciej rozwijającym się miastem w Chinach. Mieszka tam ponad 30 mln ludzi (Dwa razy więcej niż w Pekinie!). Chińskie PKB (wg rządowych statystyk) rośnie co roku około 10%.
Jak widać na zdjęciu powyżej, jedna z tras ma przebiegać pod samą granicę Kanady z USA. Jest to bardzo ciekawa koncepcja, zważywszy, że to właśnie przeciwko Stanom jest wymierzony ten projekt. Chyba dla nikogo nie jest już tajemnicą, że czasy dominacji Wuja Sama się kończą. Siłę i przewagę militarną zawdzięczają już tylko dolarowi. Wraz ze spadkiem znaczenia dolara w światowych finansach, wyraźnie zaczyna maleć znaczenie USA. Dlatego też Chińczycy wyciągają rękę do Ameryki, planując trasę przez tunel pod Morzem Beringa.
Polityka
W przeciwieństwie do USA, Chiny planują rozszerzać swoje wpływy przez wymianę handlową i turystykę na zasadach win-win. Dzięki takim przedsięwzięciom obie strony zyskują. Dotychczasowy model neokolonialny – polegający na dominacji i pasożytnictwie (za sprawą rządowych marionetek i długu) – powinien zelżeć ...przynajmniej do czasu, kiedy chińskie elity tak samo jak obecne amerykańskie, nie zdegenerują się do reszty.
Chiński prezydent Xi Jinping odwiedził Wielką Brytanię w październiku br. Brytyjczycy – co już nie raz udowodnili – są narodem, który potrafi wyczuć z której strony wieje wiatr. Tym razem, zdając sobie sprawę z ogromnego znaczenia Jedwabnego Szlaku, zawarli z Pekinem bardzo ciekawy układ. W zamian za ich poparcie w dopuszczeniu RMB do koszyka walut SDR, Jedwabny Szlak ma być przedłużony z Rotterdamu do Londynu.
Wykluczenie Anglii z tego połączenia, wiązałoby się ze znacznym podniesieniem znaczenia Berlina w Europie. Anglia, siłą rzeczy – jako najlepszy sojusznik upadającego imperium Stanów Zjednoczonych – zostałaby pociągnięta wraz z USA na dno. By poprawić swoją sytuację, Londyn zaczyna walczyć na dwóch frontach. Tradycyjnie udziela poparcia USA, ale jednocześnie szuka sobie nowych sojuszników na Wschodzie.
Podsumowanie
Zanim powstanie cała sieć połączeń, projekt musi sprostać niemałym wyzwaniom: oprócz wrogich posunięć zachodniej oligarchii, zmierzyć się przyjdzie z lokalną ludnością. Szlak będzie przebiegać przez 21 państw. To mieszanka wybuchowa konfliktów militarnych, etnicznych i religijnych; a także – niezadowolonych mniejszości i strajków ludności pominiętych miast, które z pewnością stracą na znaczeniu wobec sąsiadów.
Dobrym przykładem skali tego problemu jest krwawe stłumienie buntu pracowników pewnej firmy w Kazachstanie, przejętej przez Chińczyków. Kilkumiesięczny strajk i narastająca frustracja zatrudnionych, doprowadziła do rozruchów ulicznych, podczas których zastrzelono kilkadziesiąt osób.
Na terenach Bliskiego Wschodu cały czas mają miejsce lokalne wojny. Terroryzm i bombardowania są na porządku dziennym, a to zdecydowanie nie sprzyja budowaniu przyjaznych relacji.
Jednak, jeśli coś ma zaradzić bezustannym konfliktom, to właśnie: mniej wojen i więcej handlu. Nic tak nie poprawia stosunków między narodami, jak wspólne realizowanie intratnych kontraktów.
Trader21
damian-gdynia
A jak z gazem dziś już jest po 2 $ ??
Może teraz jest dobra okazja??
JackD
W chwili pisania na chińskich giełdach 417 USD / 1 BTC...
http://btckan.com/price
I rośnie...
pozd.
JackD
Adik
Przez jakie Miasta w Polsce będzie przebiegał Jedwabny Szlak?
Michał Niedźwiedzki
niech Tak Tak znaczy
2. dla zainteresowanych proponuję posłuchać pana Jacka Bartosiaka na YT, jak powiedział klasyk 'pieniądze to nie wszystko' niektórzy mają jeszcze parę bombek w zapasie
3. czy chcemy zastąpić diabła szatanem ? - to pytanie otwarte
Popey83
Witam,wybacz lecz nie za bardzo u mnie ze znajomością angielszczyzny ;d
Czy mógłbyś mi w skrócie przybliżyć sprawę z tym textem o CHF?
Moja mama ma wątpliwą przyjemność posiadać kredyt w walucie Helwetów więc tematem CHF jestem głęboko zainteresowany
Pozdrawiam
Luk
Szwajcarzy chcą zabrać bankom komercyjnym możliwość tworzenia waluty i przekazać ją wyłącznie w ręce SNB. Odebranie takiej możliwości bankom to dobry postulat, ale dać ten przywilej wyłącznie SNB skończy się katastrofą. Już teraz kupuje on aktywa na giełdach i trwoni CHFy na lewo i prawo zupełnie niszcząc swój bilans.
Ten problem jest tak poważny, że osobiście nikomu bym nie dał możliwości tworzenia waluty wg uznania tylko dopisał do konstytucji konkretne 2 zdania "Walutę może tworzyć rząd maksymalnie z prędkością 1/3 przyrostu PKB, jako uzupełnienie lub zastąpienie podatków. Każdy kto chociażby próbuje obejść te regulacje zostaje rozstrzelany" i problem by się skończył.
P.S Oczywiście rząd nie może się zadłużać.
trysil
Z tego co mi wiadomo, to taki pociąg przyjeżdża co tydzień do Łodzi.
http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/pociag-cargo-z-polska-zywnoscia-wyruszy-z-lodzi-do-chin,569363.html
wieslaw
Anthony Lerner zapowiada ,ze złoto osiągnie cenę 250$.
http://news.goldseek.com/GoldSeek/1446566909.php
pietrek
pietrek
http://qz.com/540233/taiwans-president-will-meet-chinas-president-for-the-first-time-ever/
Robkov
Moim horyzontem czasowym zarobku miało być 6 miesięcy. 12 wrzesień przyniósł stratę, jednakże
przetrzymałem dwa miesiące i odbieram właśnie na dzień dzisiejszy 30% zysku z marcowej inwestycji.
Ryzyko jest cały czas, wahania kursu duże, ale zarobek w długim horyzoncie czasowym prawie pewny,
przy dobrze zmarkowanym wejściu w BTC.
Kabila
placek
Co do tego chińskiego win-win to zobaczymy. Teraz tak mają, ale jeszcze niedawno walczyli ze wszystkimi sąsiadami (nie równocześnie oczywiście).
Zablokowanie cieśniny Malaka to będzie chaos, to prawda, ale dla kogo najwcześniej? Niemcy? USA? Chiny?
Polska i Nowy Jedwabny Szlak (NJS). No ciekawe. Chciałbym zobaczyć co nasi amerykańscy przyjaciele będą zalecać naszej nowej umiłowanej władzy w tym temacie.
Kontenery może i płyną 4-6 tygodni, ale do mnie zakupy z http://www.aliexpress.com/ ostatnio trafiają w 2 tygodnie (drobne rzeczy, galanteria, drobna elektronika). No i przesyłka zwykle za darmo (zawsze mnie wkurzało na Allegro płacenie 10zł za przesłanie towaru za 100 zł). Ceny troszkę niższe niż w polskim Internecie. Szkoda, że wyrzucili PayPal z płatności.
Zabrakło mi trochę informacji o próbach duszenia przez USA gospodarki Niemiec i wpływu tych akcji na Rosję i Chiny.
Zobaczymy jak eksport Niemiec bo ostatnio coś im chyba jebło z 5% mdm.
Deckard
Polecam lekturę: http://fta.mofcom.gov.cn/english/index.shtml
@All
Zerknijcie sobie (jeżeli nie śledzicie prasówki mnarodowej) na listę stron porozumień.
Polecam również śledzić postępy drugiego bloku, czyli TTIP i TTP.
trader21
Zazwyczaj decydują o tym umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.
jurek_73
adam44
Tak ogólnie to bez większego znaczenia podatek od dywidendy zostanie pobrany w wysokości 15 % lub 30 % jeśli nie wypełnimy specjalnego formularza. Trzeba pamiętać o tym, że dywidenda jest odcinana od kursu jak w Polsce i wypłacana kwartalnie a nie rocznie. Na dzisiaj trzeba sobie przeliczyć czy opłaca się inwestować w spółki surowcowe przy tak drogim dolarze i czy jest sens trzymać papier dla dywidendy. Z mojego doświadczenia o wiele lepiej wychodzi się jeśli sprzedaje się dzień przed prawem do dywidendy a kupuje dzień po odcięciu.
@isra
Też mam takie wrażenie ,że te nagrania są bardzo do siebie podobne. Trochę mało konkretów. Ogólnie trzeba zauważyć, że w prognozach tradera21 było kiedyś więcej odwagi co do typowania. Po kilku średnich typach kompletnie zaprzestał podawania czegokolwiek. Szkoda.
Rubin
Lepiej nie tworzyć atmosfery klubu golfowego dla wybranych.
Najlepiej szczerze powiedziawszy słuchało się merytorycznego komentarza
dokonanych wpisów pod video. Sorry za wstawkę wyżej - do kasacji.
Nasfer
W miesiąc 100%.
Kto nie kupił bitcoina ten przegrał życie... :/
pietrek
trader21
Już teraz mamy prawie 2000 zapisanych osób podczas gdy największy dostępny pokój jest na 1000.
Wygląda na to, że będę musiał powtórzyć webinar albo w piątek albo w poniedziałek. Bardzo wartościową częścią są jednak pytania - odpowiedzi.
Tak czy tak wrzucę webinar na YT.
JackD
Jedni mogą pozbyć się BTC, inni go kupują. Tak dzieje się cały czas. Jednak nic nie jest w stanie mu zagrozić, bo ma on cechy które są ludziom potrzebne (anonimowość, przelewy w skali świata natychmiast, bez żadnej kontroli i za darmo, i nie ma kogo za to wsadzić. Już był czas w zeszłym roku kiedy rząd Chin banował BTC. I co? I nic.
I to teraz w Chinach jest największa pompa, najprawdopodobniej w celu unikenięcia dewaluwacji Juana i wzmocnionej kontroli kapitału. Rząd swoje - ludzie swoje.
Przy okazji, w Chinach ponad 500 USD / 1 BTC.
Pozd.
JackD
Michał Niedźwiedzki
Zniszczenie Bitcoina przez wykupienie wszystkich jego jednostek to mniej więcej jak zniszczenie Internetu poprzez wykupienie wszystkich jego serwerów. Bitcoin to przede wszystkim wynalazek, nie da się go od-wynaleźć, jak nie da się od-wynaleźć np. rachunku różniczkowego. Bitcoin to również protokół, nie da się go przejąć na własność, jak nie da się zmonopolizować TCP/IP. Bitcoin to także sieć peer-to-peer, której próba zniszczenia byłaby tak skuteczna jak walka przemysłu rozrywkowego z siecią BitTorrent. Osoby choć trochę zainteresowane tematem zachęcam do spojrzenia na Bitcoin przez pryzmat inny niż cena. Jest to potężna technologia, bardzo podobna do samego Internetu, potencjalnie od niego większa: Internet jest siecią kopiującą informację, Bitcoin siecią przenoszącą ją. Ma to kardynalne znaczenie dla wszystkiego, co musi pozostać rzadkie.
adam44
Bitcoin już raz zrujnował jego posiadaczy wystarczy wpisać sobie w YouTube "flashcrash bitcoin". Historia się powtórzy jestem tego bardziej niż pewien. Wy naganiacze znikniecie a ludzie stracą swoje pieniądze. Taka to będzie genialna inwestycja.
JackD
Widzisz, bo to chyba blog ekonomiczny, tak? No to temat jak najbardzij, czyż nie?
Co widzisz w tym nie OK w stosunku do rozmów o kursach akcji, złota czy ropy?
Po za tym, bez urazy, ale BTC to coś już znacznie większego niż Ci się wydaje.
Pozwól, że zacytuję:
Bitcoin nie jest już narzędziem przstępców i geeków, jest najlepszym instrumentem zaufania na świecie.
Nie zniknie i nie nic mu nie zagraża. Geniusz stojący za tą technologią i jej cechy obroniły go.
Najnowszy The Economist poświęca mu i jego technologii łańcucha bloków cały numer:
http://www.economist.com/news/leaders/21677198-technology-behind-bitcoin-could-transform-how-economy-works-trust-machine
Bitcoin jest już notowany na giełdzie nowojorskiej NYSE:
https://www.nyse.com/quote/index/NYXBT
Komisja Europejska zwolniła transakcje wymiany BTC na fiat z VAT:
http://bitcoin.pl/wiadomosci/prawo-i-polityka/1051-wyrok-europejskiego-trybunalu-sprawiedliwosci-transakcje-bitcoinowe-zwolnione-z-vat
Bitcoin jest akceptowany przez ok. 100 000 firm na świecie, w tym Microsoft, Dell, Expedia, a w Polsce - nasz narodowy przewoźnik LOT:
http://www.money.pl/pieniadze/wiadomosci/artykul/za-bilet-w-pll-lot-mozna-juz-placic,45,0,1873197.html
i T-Mobile:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/t-mobile-pozwala-na-platnosc-w-bitcoinach-to,218,0,1715930.html
eBay i PayPal oficjalnie informują że niebawem wprowadzą Bitcoin:
https://www.cryptocoinsnews.com/breaking-paypal-merchants-can-now-accept-bitcoin/
Stan Nowy Jork przyjoł speclane pakiety ustwa na temat walut cyfrowych:
http://bitcoin-reg.com/
Nasdaq i Overstock opracowały i wprowadziły platformy handlu akcjami i obligacjami oparte na technologii Bitcoina, a była wiceprezeska Goldman Sachs jest przewodniczącą rady nadzorczej Circle, firmy która umożliwia przelewanie USD za darmo i natychmiast, używając Bitcoina.
A więc, to jak z tą technologią, adamie44? Skoro DUZI ją przyjmyją, to coś jest z nią nie tak, czy GODNA jest aby ją na publicznym, ekonomicznym forum wspomiać?
Pozd.
JackD
wieslaw
Złoto jest cały czas w trendzie spadkowym ,to że spada 5 rok o niczym nie świadczy.Trend wzrostowy trwał prawie 12 lat od 2000r ,to dlaczego ma nie wrócić do 300$ za oz.Pewniejszy zysk mamy na kupowaniu akcji czy ETF-ów związanych ze złotem/GDX-GDXJ-SGDM-NUGT-DUST/
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Zloto-znow-rozczarowalo-inwestorow-7284371.html
adam44
Właśnie problem polega na tym, że żaden poważny inwestor nie interesuje się kryptowalutami. BTC jak dla mnie wykazuje wszystkie znamiona bańki. To ,że rośnie jak dzisiaj 20 % jest kolejnym powodem, żeby trzymać się jak najdalej od tego wynalazku. Dobry inwestor musi potrafić ocenić wiarygodność danego instrumentu. Kolejna sprawa czemu służą wpisy typu "BTC kosztuje XX". Nie wnosi to kompletnie niczego do dyskusji jeśli ktoś chce sprawdzić sobie kurs nie musi czytać tego na tym blogu.
Propagujesz BTC wklejasz linki, które można znaleźć wszędzie. Może napisz coś o MTGOX i innych przekrętach jakie zostały dokonane za pomocą BTC. Już dawno udowodniono, że ostatnie wywindowanie ceny BTC to była zwykła manipulacja. Brak jakiegokolwiek nadzoru, jednostki sprawującej kontrolę nad tym czymś będzie prowadziło do tego typu oszustw. Dlatego żaden poważny inwestor nie zechce nawet spojrzeć na kryptowaluty. Widzę o czym piszecie na tych swoich forach dyskusyjnych. Dziwne, że najgłośniej o was jest w momencie kiedy coś się dzieje na BTC. Wyjaśnienie tego jest proste robicie wszystko, żeby bańkę dmuchać jeszcze bardziej bo jak w każdej potrzebny jest "większy głupiec". Mam nadzieję, że znajdziecie ich jak najmniej.
adam44
O tym , że złoto idzie w kierunku 850-900 pisałem tutaj jeszcze w sierpniu z moją analizą techniczną:
Data postu
2015-08-02 12:29
gdyby ktoś chciał sobie odszukać. Do dzisiaj aktualne. Mimo, że jestem niedźwiedzi co do złota to jednak wróżenie w stylu złoto po 300 $ za uncję można włożyć między bajki. Potencjał spadkowy na złocie zacznie się wyczerpywać przy 900 dolarach może trochę poniżej w momencie paniki. Na więcej bym nie liczył. Tam też zamknę swoje shorty.
JackD
Żaden poważny inwestor, powiadasz...?
Hmm, no to uważaj, poniżej link do inwestycji DUŻYCH, POWAŻNYCH inwestorów w firmy / start'upy związane z Bitcoinem / Blockchainem / walutami cyfrowymi.
http://www.coindesk.com/bitcoin-venture-capital/
Na tej liście są:
Goldman Sachs, New York Stock Exchange (NYSE), USAA, BBVA, DoCoMo, Draper Fisher, IDG Capital Partners, Breyer Capital, General Catalyst Partners, Accel Partners, i setki innych.
To lista aktualizowana 19 paździenika, więc przed tym jak American Express, Visa i Master Card przyznały się do tego że robią przymiarki do oparcia swoich biznesów na Blockchainie, stąd ich na tej liście jeszcze nie ma. Ale skoro to takie łatwe, znajdziesz linki w sieci bez problemu.
Inna rzecz, próbujesz zmniejszyć znacznie Bitcoina, ponieważ facet / ludzie prowadzący giełdę MTGOX okradli użytkownków / zostali okradzeni przez hakerów?
Wybacz, ale to tak jakbyś powiedział: Polski Złoty / Dolar / Euro / ect. jest zły / złe bo ktoś napadł na bank w którym je trzymałem i je ukradł...
Widzisz tu jaką logikę?
Coś jeszcze. Rozumiem że w świecie twoich inwestycji, kiedy przychodzi górka to nikt nic nie mówi, jest cisza i nie ma komentarzy i dysskusji?
Podsumowując, już kiedyś na tym forum użyłem tego porównania, ale samo ciśne mi się na klawiaturę.
Czytając twoje argumenty, przypominają mi się histori z początku motoryzacji, kiedy
"porządni" ludzie mówili że "konie były, są i będą, a te automobile się nie przyjmą",
oraz to że nie kto inny jak sam Bill Gates powiedział kiedyś że:
"640 KB pamięci operacyjnej powinno każdemu wystarczyć"
Że będą spadki po wzrostach? Oczywiście. Że będą wzrosty po spadkach? Jak najbardziej. To normalne. W twoim świecie inwestycji tak nie jest?
Pozd.
JackD
wieslaw
Lary Edelson,wszyscy prawdopodobnie zarobili na sprzedaży swoich prognoz.Wniosek -nie należy wierzyć we wszelkiego rodzaju prognozy bo przeważnie się nie sprawdzają.
http://www.silverseek.com/article/martin-armstrong-both-right-and-wrong-about-gold-silver-manipulation-15011
niech Tak Tak znaczy
Michał Niedźwiedzki
"Duza zmiennosc = predzej czy pozniej bankructwo."
Właśnie dlatego mówię o próbie spojrzenia na Bitcoin inaczej niż pod kątem ceny. Nawet przy zabójczej zmienności będzie on miał swą częściową użyteczność - np. poprzez protokół OpenAssets (ColorCoins). Już wyjaśniam. ColorCoins pozwala wziąć niewielką część BTC (o wartości np. 0.0001 centa) i otagować go metadanymi. Tak otagowany ("pokolorowany") BTC będzie jedynie nośnikiem dla metadanych. Te metadane mogą opisywać inny instrument, jak np. udział lub zobowiązanie. Oczywiście wartość takiego nośnika będzie odpowiadała wartości reprezentowanego aktywa, a nie samego BTC. Dlaczego ktoś miałby się bawić w przenoszenie rynku akcji na platformę ColorCoins? Bo jest to dużo bardziej efektywne niż obecny system rozliczeń. Przede wszystkim nie dochodzi do korygowania pomyłek systemu (reconciliation), bo sama transakcja jest rozliczeniem (trade is the settlement). Po drugie, mamy tu do czynienia z bezpośrednią rejestracją, a nie łańcuszkiem zobowiązań pośredników z DTCC czy Euroclear na czele. Po trzecie, jest to bardzo, bardzo szybkie, i tanie. Jest to tylko jeden z przykładów zastosowania technologii łańcucha bloków bez popadania w fiksację na temat ceny. Btw, jeśli zmienność BTC nam nie odpowiada, możemy korzystać z BitUSD (protokół BitAssets na łańcuchu bloków BitShares) nie tracąc zalet łańcucha bloków.
"Bez regulacji nic z tego nie bedzie!!"
Bitcoin jest bardzo rygorystycznie regulowany zasadami algorytmów, wg. których działa. Uważasz, że regulacja przez CFTC byłaby sprawniejsza? Ciekawe...
"To ze spora kasa VC zaczyna byc investowana to dobrze. Ale wiele z tego to w technologie BTC podobna."
To jest potężny dylemat, z którym muszą się zmierzyć takie figury jak Blythe Masters: czy rozwijać własny łańcuch bloków, o ograniczonym dostępie, a przez to ograniczonym bezpieczeństwie, czy postawić na łańcuch bloków bitcoina, o olbrzymim bezpieczeństwie (mocy haszującej), ale bez kontroli nad nim. Czas pokaże które rozwiązanie jest lepsze, choć oczywiście mam swojego faworyta.
"Podajmi sposob jak moge kupic BTC majac karte kredytowa?"
circle.com
@niech Tak Tak znaczy
Ten argument jest podnoszony od pierwszych dni istnienia Bitcoina. Jak na razie pozostaje on w sferze teorii.
Doctore69
Luk
Złoto nie spadnie do 900 bo spaść nie może. Do 900 $ może spaść co najwyżej papier na comexie. Złota za tyle nie kupisz bo marże pójdą pod sufit. Za każdym razem gdy cena spada popyt eksploduje. Przy ostatnim dołku w lipcu nawet najwięksi dilerzy mieli problem z wywiązaniem się ze zobowiązań. Złoto w takich warunkach spaść po prostu nie może, chyba że faktycznie dobiorą się do kilku set ton złota z pociągu i pójdzie ono na comex lub Mody wydoi swoich obywateli, w co nie wierzę. Przynajmniej jeszcze nie teraz.
http://www.zerohedge.com/news/2015-11-04/there-are-now-293-ounces-paper-gold-every-ounce-physical-comex-registered-gold-hits-
W tym momencie na comexie już praktycznie złota nie ma. Jeśli zbiją cenę do 1000 i niżej stracą tą giełdę lub przynajmniej jej wiarygodność.
placek
A kto ogłasza, czy woja jest światowa czy nie? Tak na oko, jak też piszesz, to za wojnami, również światowymi, stały interesy ekonomiczne i/lub idee. I w jednych i w drugich jest ostatnio spore zamieszanie. Przykład Rosji. Spada ich pozycja ekonomiczna to się rozpychają za pomocą siły militarnej. Mnie bardziej interesuje jak na tym wyjdzie Polska. Pewnie będzie kilku takich Wokulskich, którzy zarobią na wojnie (wojnach) ale większość narodu będzie ekonomicznie upodlona.
Wczoraj dzwoniła do mnie pani z ASSET INVEST oferując konto w TOPFOREX. Mówiła, że giełda w USA rośnie dynamicznie i może tylko dalej rosnąć :). osobisty doradca, mnóstwo instrumentów itp. Jak już szukają jeleni poprzez ślepy telemarketing to chyba naprawdę zaraz coś padnie :).
BTW jak Yellowstone wybuchnie to raczej nie będzie czego zbierać nie tylko w USA.
Luk
http://zapodaj.net/10c38db37a2c0.png.html
USA zwija od bańki na dot.comach. Urabiane statystyki tego nie zmienią. USA jest w podobnym stanie co Japonia tylko z 10 letnim poślizgiem. Nikkei eksplodował na początku lat 90, USA 10 lat później. Na shadowstats masz realne wyniki pomiaru PKB i inflacji. By przejrzeć na oczy zalecam również regularne podcasty Petera Schiffa. W szczegółach wyjaśnia dlaczego dane publikowane są przekłamane i dlaczego pomimo kłamstwa dalej są fatalne. Podam przykład. Ostatnie odczyty PKB były zawyżone przez rekordowy przyrost towarów w magazynach i zaniżoną inflację. Od towarów w magazynach do sprzedanych produktów daleka droga, ale urzędy w Stanach już wliczają to w PKB. Mamy również chapwood index czyli indeks przyrostu cen na towarach mierzony w sklepach w 50 miejscach w USA. Wg tych danych inflacja jest na poziomie 10%!
Chiny faktycznie wchodzą w recesje razem z całym światem. Różnica polega na tym, że Stany są w niej już od dawna, gdyby ktoś chciał mierzyć wskaźniki poprawnie. Przypomnę tutaj, że kryzys w 2008 zaczął się od USA nie bez przyczyny.
USA faktycznie wymusza na swoich koloniach podpisanie umów handlowych, ale w którą stronę płynąć będą towary? Dzięki linkowi od Deckarda widzimy ile umów podpisały Chiny. Wiele tego nie ma ale zobaczymy czy uda im się pozyskać kluczową Europę.
http://fta.mofcom.gov.cn/english/index.shtml
Upadku imperium nie da się zatrzymać. Przychodzi po prostu czas w którym korupcja, upadek sądownictwa, zdemoralizowanie społeczeństwa, odzieranie obywateli z ich praw itd nie uchodzi już na sucho. Erozja fundamentów świetności USA zaczęła się już dawno i lepiej nie będzie. Tak jak na giełdzie tak w rzeczywistości hegemon nie zwija się nieustannie. Będą momenty odbicia ale trend jest nieubłagany. Wypadałoby zdawać sobie z tego sprawę. Kilka umów handlowych wiosny nie uczyni.
pietrek
II WŚ była właśnie była następstwem załamania gospodarczego w latch dwudziestych, jeśli ktoś oglądał film "Jajo węża" wie jak ponure to były czasy w Niemczech. Ludzie chyba mentalnie wyczekiwali wodza, wybawcy kogoś komu powierzą los narodu.
HT
Złoto na D wygląda słabo( przebita trendowa w ruchu od lipca 2015), ale jeden fraktal oraz idealne harmonie czasowe na wykresie 1h na bazie Ciągu Lucasa( patrz uzasadnienie na wykresie w załączeniu) wskazują na potencjalne miejsce w czasie gdzie rynek może wykonać zwrot i rozpocząć krótkoterminowy ruch na północ ( kilkanaście sesji) Dla odważnych to setup czasowy pod zagranie Long http://www.bankfotek.pl/view/1947630
P
Cygan
quidditch2
Nazwa użytkownika
Mój pierwszy post i być może trochę odbijam od tematu.
Zastanawia mnie jedno. Wszyscy tu mamy ograniczone zaufanie do systemu bankowego.
Trader proponuje sprzedaż monet przez strony aukcyjne itp które siłą rzeczy oparte są o konta bankowe ma ktoś może inne pomysły?
sebo
Gdzie jest ta Twoja analiza, bo z tego co pamietam miałeś ją rozesłać i tego nie zrobiłeś.
Na 100 analiz ktoś trafi.
fourmatkalisz
Mam pytanie odnośnie zachowania walut w przewidywanym krachu, mianowicie trader proponuje waluty takie jak NOK, patrzać na krach w 2008 wszystkie waluty straciły na wartości względem PLN, może warto trzymać złotówkę i dopiero w czasie krachu nabyć taniejące waluty?
Dziękuje za wszelkie odpowiedzi.
trader21
Tuż po upadku Lehmana PLN stracił od 20 - 40% w stosunku do proponowanych przeze mnie walut więc nie bardzo wiem o czym piszesz. Kurs NOK wzrósł z 0,41 do 0,52 (27%) w ciągu 5 miesięcy.
fourmatkalisz
ok, ale kryzys trwał od połowy 2007, upadek Lehmana 15 września 2008 roku i do upadku wszystkie waluty spadały i może wtedy warto kupić, w momencie kiedy jak to mówią "trup wyjdzie z szafy"
Rubin
Dobrze kombinujesz, nawet bardzo dobrze tylko badasz sprawę w bardzo wąskim zakresie co sprawia, że te kombinacje są nietrafione.
Już wyjaśniam. Połowa 2004 roku to wejście PL do UE. W tymże roku bezrobocie w PL wynosi 20%, euro kosztuje prawie 4,90 zł.
Nagle wchodzimy do UE, a co za tym idzie nasza słabiutka złotówka zaczyna opierać się na euro - tzn. jest wymiana poprzez:
dopłaty unijne czyli wymienianie masę euro na złotówki dzięki czemu złotówka zaczyna być ceniona, zniesienie granic i wyjazdy do pracy
czyli zarabianie euro i wymiana w kraju na złotówkę, biznes zagraniczny nie ma ceł, granic to wchodzi drzwiami i oknami czyli przywozi
euro i wymienia na złotówki i kupuje huty, fabryki, cementownie - stawia nowe zakłady, produkcję, kupuje nieruchomości itd.
Co to wszystko oznacza. Ano to, że złotówka staje się walutą częściowo powiązaną z euro, bezrobocie spada z 20% w 2004 do 9% w 2008r.
Euro w tym samym czasie spada z 4,90 do 3,20 zł. Dlaczego ? Tak jak napisałem - jeśli zagranica chce coś robić w Polsce musi mieć złotówkę
skoro jest popyt na zł to jego cena wzrasta - a euro spada. Ludzie pracują w Niemczech, Francji - też potrzebują złotówki za euro w kraju itd.
2007 r. Spadki na giełdach, jakieś problemy gdzieś zza oceanu itd. To nikogo nie obchodzi. Tendencja się utrzymuje. Dopłaty dalej są, ludzie
w Niemczech dalej pracują, bezrobocie dalej spada, inwestorzy z zachodu dalej inwestują. Jakieś Fredie Mac czy Fannie Mae - a co to jest ?
PLN dalej jest poszukiwany. Jednak Ci co wiedzą więcej z giełdy już zaczynają zawijać. Ale gospodarka pędzi dalej. Korekty na parkietach, to normalne.
Tymczasem w połowie 2008 zaczyna być już jasne, że to nie tylko jakaś nawet głęboka korekta. To może zachwiać całymi rynkami, gospodarkami.
Do gry wchodzi główny rozdający - STRACH. Złotówki już nikt nie poszukuje. Każdy chce się pozbyć. Banki nie dają kredytów, gospodarki mogą
się wywalić. Wtedy wzrośnie bezrobocie - w Niemczech też. Dla Polaków braknie pracy - euro nie zarobią - nie wymienią. Jak wszystko się pogłębi,
UE ma problemy, może zawiesi dopłaty. Niemcy mniej zamówią u podwykonawców w PL itd. Inwestorzy, biznes wstrzymuje inwestycje.
Każdy myśli co z nami będzie. Pada Lehmann. Apogeum paniki. Następni na bankructwo czekają w kolejce. Dolara i euro znają na świecie, kraje mają
rezerwy. A PLN ? Kogo na świecie obchodzi ? Komu jest potrzebny ? Na rynku jeden kierunek. Sprzedać PLN.
To że "kryzys trwał od połowy 2007" roku to wiemy TERAZ. Z perspektywy czasu WTEDY jeszcze tego nie wiedzieliśmy.
Tymczasem złotówka z 3,20 za euro wali na 5 zł. Jednak nie zdąża tam dotrzeć. Po setkach spotkań nadzwyczajnych, dziesiątkach szczytów,
po zapowiedziach "niestandardowych" rozwiązań itd. rajd kończy się na 4,65 za euro. Sytuacja zaczyna się stabilizować ...
fourmatkalisz
ja tylko pytałem, ok, rozumiem, czyli nie ma co czekać na dalszy wzrost złotówki względem np. NOK (od 2012 NOK ciśnie w dół, myślałem żeby jeszcze poczekać), ale chyba lepiej i bezpieczniej zapakować się w walutę już teraz.
Popey83
podniosą w grudniu 0,25% i na tym się skończy...
hugo80
jak długo mogą trwać wzrosty ?
Wiem że moje pytania mogą być lekko abstrakcyjne ,ale jestem laikiem,i nie wszystko rozumiem w tej dziedzinie ,mam co prawda usd i chf .
Kursy na sob i nd zostaną zamrożone ,i nie wiem czy jaka będzie reakcja walut w przyszłym tygodniu ,czy się umocni czy osłabi Pl?
Moi drodzy ,jakie macie prognozy odnośnie walut ,czy to ostatnie umocnienie dolara ?
Popey83
ja widzę dolara w tym roku do 4,10 ,a co dalej to juz kwestia PIS gdzie rękę włoży i jak głęboko,mam tu na myśli obietnice wyborcze;d
na niekorzyść złotówki w dłuższej perspektywie mogą oddziaływać dwa czynniki tj obniżenie stóp przez NBP po wymianie personelu oraz ewentualny dodruk złotówek
co do dzisiejszej eksplozji na USD nad wyraz dobre wyniki z rynku pracy,które przybliżają FED do podniesienia stóp w grudniu o 0,25%
jaralu
Mysle, ze nie podniosa stop w grudniu, bo to:
1. rozwaliloby prawdopodobnie bilans Fed
2. umocniloby trwale USD (wzrost deflacji), a Fed probuje z tym walczyc od lat.
Moim zdaniem rynek tak nastawil sie na wzrost stóp %, ze przystrzygą ladnie naiwniakow grajacych na podwyzki stóp (np. fundusze obracajace kasa zwyklych obywateli). Moim zdaniem, to ustawka...