Kilka dni temu w ciągu zaledwie kilku dni stopa procentowa po jakiej pożyczają sobie pieniądze banki w Chinach wzrosła z 5% do 13%, chwilami osiągając nawet 25%!!!. Rosnąca stopa procentowa może oznaczać dwie rzeczy. W systemie brakuje środków, gdyż część została zamrożona w kredytach, które nie są spłacane. Drugą opcją jest „przedzawałowy” stan systemu bankowego i zaufanie do partnerów z innych banków zniknęło całkowicie.
Obecna sytuacja w Chinach przypomina bardzo to co działo się w USA gdy padał bank Lehman Brothers. Pożyczki międzybankowe na chwilę ustały całkowicie. Nikt nie wiedział w jakim stopniu partnerski bank jest umoczony w pożyczki hipoteczne subprime i czy przypadkiem nie jest niewypłacalny.
Aby przejść do sedna przedstawię kilka trzeźwiących faktów na temat gospodarki Chin:
1. PKB Chin wzrósł 4 razy w ciągu 10 lat
2. PKB rośnie zdecydowanie wolniej niż poziom zadłużenia
3. Tylko w pierwszym kwartale globalny kredyt wzrósł o 1,5 biliona USD. Prawie bilion przypadł na Chiny pomimo, że ich gospodarka odpowiada za 10% globalnego PKB. Za gwałtowny wzrost zadłużenia odpowiada m.in. rozrost instytucji parabankowych, które w razie problemów nie mogą być dokapitalizowane z banku centralnego.
4. Cały system bankowy jest bardzo niedokapitalizowany (względem udzielonych kredytów) przez co banki są bardzo narażone na straty w przypadku spadku wartości zabezpieczeń (urealnienie cen nieruchomości, niespłacane kredyty inwestycyjne).
5. Gwałtowny wzrost programów inwestycyjnych. Przy relatywnie niskich stopach procentowych, czynszach najemnych nie pokrywających odsetek od kredytu Chińczycy masowo szukają okazji do pomnożenia majątku nie zważając na poziom ryzyka.
6. Poziom inwestycji w Chinach sięga absurdu:
- New South China Mall – największe na świecie centrum handlowe świeci pustkami,
- Sky City One – najwyższy drapacz chmur pobudowano w mniej niż rok
- Rząd planuje budowę ponad 1000 nowych centrów handlowych do 2015.
- 14 portów lotniczych zostało otwartych w 2012. Kolejnych 12 zaplanowano na rok 2013.
- 28 miast uzyskało zgodę na budowę lub rozbudowę linii metra
7. Na każdy sprzedany apartament, budowane są kolejne cztery. Bez znaczenia wydaje się fakt, że większość wykupionych apartamentów jest niezamieszkana. Ceny nieruchomości przekroczyły znacznie poziom dostępności dla przeciętnego Chińczyka.
8. W 2011 roku pensje wzrosły 20%, rok wcześniej 16%. Wg założeń rządu minimalna pensja ma rosnąć 13% rocznie do 2015 roku.
Wyższe koszty wynagrodzeń przekładają się na gorsze wyniki firm produkcyjnych, których zysk spadł o 11,4 % w ciągu pierwszych 9 miesięcy ubiegłego roku. Dochody lokalnych samorządów spadły tym samym o 20,4%. Ze względu na rosnące koszty produkcji chińskie firmy przenoszą produkcję do tańszych krajów.
9. W roku 2010 doszło do ponad 200.000 masowych demonstracji. Koszty utrzymania bezpieczeństwa wewnętrznego przewyższają nakłady na wojsko.
10. Pomiędzy rokiem 2001 a 2010 wytransferowano za granicę około 2,7 biliona USD.
Krótkie podsumowanie:
Problemem Chin jest próba utrzymania wzrostu powyżej 7% PKB na siłę. W efekcie rozdmuchanej polityki kredytowej doszło do potężnej bańki w nieruchomościach. Banki finansują wszelkie projekty inwestycyjne. Budują dla samego budowania.
Rząd wie, że jeżeli dopuści do pęknięcia bańki w nieruchomościach mieszkaniowych i komercyjnych przełoży się to na ogromne straty sektora bankowego, który bezmyślnie kredytował zakup nieruchomości. Przełoży się to także na masowe bankructwa firm budowlanych. Protesty murowane.
Jednocześnie jeżeli nie dojdzie do oczyszczenia rynku problem będzie się dalej pogłębiał i ostatecznie konsekwencje będą dużo bardziej dotkliwe niż obecnie.
Obecnie za ponad 50% PKB odpowiadają inwestycje i rząd obawia się ich załamania.
Jednocześnie wobec stagnacji światowej gospodarki zamówienia, jakie wcześniej szły do Chin teraz zwalniają lub przenoszą się do tańszych krajów co wydaje się potęgować problemy w nadchodzącym czasie.
Obecną sytuację pięknie podsumowują wypowiedzi wysokiego stopnia urzędników państwowych:
- „Wielkość PKB jest tworzona na zamówienie i jest niewiarygodna” - Li Keqiang – Pierwszy Vice Premier Chin
- „Do pewnego stopnia fundamenty gospodarki przypominają schemat Ponziego” – Xiao Gang Prezes Banku Chin
- „Musimy kontrolować bańkę. W przeciwnym razie rynek nieruchomości oraz cała ekonomia będą bardzo zagrożone” – Wang Shi Prezes China Vanke
W kolejnym artykule omówię jak obecna sytuacja przekłada się na problemy banków i jakie może to mieć implikacje dla światowej gospodarki.
Trader21
pawellis10
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
200tys demonstracji... wiem, że kraj jest ogromny ale to po prostu masakra... o tym na świecie się nie mówi ale pewnie mają potężny problem...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
hubka
1. Czy dlatego rząd Chin dąży rozpaczliwie do pobudzenia popytu wewnetrznego aby rozpocząć ucieczke do przodu konsumpcje jak w usa.
2. Czy fakt że pewne koncerny wycofuja produkcje z Chin zwiastuje klopoty w Chinach.
3. W zaistnialej sutuacji jak oceniasz prawdopodobieństwo ze chiny wprowadza walute oparta na zlocie. Lub inaczej pytajac nie rozumiem w jaki sposob moga im pomóc wzglednie zaszkodzic wiekie rezewy zlota w sytuacji w jakiej sie znajdą.
4. Czy jeśli sytuacja bedzie przybierala opisany przez Ciebie obrót to jak to wg Ciebie wplynie na prowadzenie wymienialności chińskiej waluty.
I pytanie dodatkowe jesli mozna. Czy ja dobrze rozumiem ze JPM ma dostarczyc do konca miesiaca czerwca 80000 uncji Au ktorych nie ma.
Z gory dziękuje za odpowiedź.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ta liczba 200 tys demonstracji to podejrzewam że taka sama prawda jak wolna armia syryjska.
Dodatkowo jak miały by paść te chińskie banki jak one wszystkie są państwowe ?
Zastanawia mnie też jedno, skoro przewiduje się totalny kolaps wszystkich walut, to może Chińczycy wiedzą co robią, waluty padną a co oni pobudują to ich.
Co pan przewiduje dla juana w dłuższym okresie ? Zamieniać na złotówki? Teraz tam banki dają dobre oprocentowanie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Zapotrzebowanie na nowe mieszkania jest, więc deweloperzy z głodu nie umrą. Pensje też rosną, więc będzie będzie zdolność kredytowa i pół miliarda chińskich lemingów weźmie hipoteki.
Do roku 2020 chiński juan będzie w pełni wymienialną walutą, opartą na największym rynku długu w historii ludzkości. Chińska gospodarka będzie pierwszą na świecie.
Co to oznacza dla dolara i euro chyba nie muszę tłumaczyć. Najgorszy jednak będzie wzrost cen surowców naturalnych spowodowany popytem chińskiej klasy średniej. Będzie drogo.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
„Czy dlatego rząd Chin dąży rozpaczliwie do pobudzenia popytu wewnetrznego aby rozpocząć ucieczke do przodu konsumpcje jak w usa”
Rząd Chin próbuje od dłuższego czasu przestawiać gospodarkę z eksportu na popyt wewnętrzny. Eksport będzie malał w przeciwieństwie do popytu wewnętrznego ze względu na rosnące wynagrodzenia. Nie dzieje się to jednak tak szybko jak zakładali.
Chin nie można porównywać do USA pod względem pobudzania popytu wewnętrznego ponieważ Chiny są producentem, a USA konsumują w większości dobra produkowane poza USA. Większość produkcyjnych miejsc pracy outsourcowano z USA do Chin, Indii, Indonezji czy Meksyku.
„Czy fakt że pewne koncerny wycofuja produkcje z Chin zwiastuje klopoty w Chinach.”
Część koncernów czy to chińskich czy to międzynarodowych już przeniosło fabryki do krajów o tańszej sile roboczej. Trend idzie w kierunku Afryki, gdzie Chińczycy budują relację pod przyszłe wydobywanie surowców oraz biedniejsze kraje azjatyckie (Bangladesz, Birma i ostatnio Korea Pn).
„W zaistnialej sutuacji jak oceniasz prawdopodobieństwo ze chiny wprowadza walute oparta na zlocie. Lub inaczej pytajac nie rozumiem w jaki sposob moga im pomóc wzglednie zaszkodzic wiekie rezewy zlota w sytuacji w jakiej sie znajdą.”
Duże rezerwy złota mogą tylko pomóc, a nie zaszkodzić. Więcej o ewentualnym wprowadzeniu waluty opartej na złocie pisałem w artykule http://independenttrader.pl/24,standard_zlota_w_chinach.html
Odnośnie pozostałych pytań za dużo teoretyzowania na wpis w komentarzach. W wolnej chwili wyskrobię artykuł
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Na wykresach przedstawione są ceny nieruchomości sprowadzone do zarobków w 4 największych miastach, a nie w samym Pekinie. Zgadzam się, że na peryferiach mieszkania są o wiele tańsze lecz dysproporcja w zarobkach między głównymi metropoliami, a peryferiami jest ogromna. Tym samym ceny mieszkań względem zarobków są w fazie bańki.
Czy ja pisałem o upadku wszystkich Chińskich banków? Raczej nie. Jeżeli jednak rząd musiałby je dokapitalizować aby złagodzić spadek cen nieruchomości to rozluźni to jeszcze bardziej politykę kredytową. Banki poczują się „zbyt duże by upaść” co zwiększy skalę ryzykownych pożyczek na dowolny cen. Zwiększenie podaży pieniądza ostatecznie spotęguje inflację w produktach podstawowej potrzeby podbijając ceny produktów o jakich wspominasz co spotęguje niepokoje społeczne. Co więcej to, że bank jest państwowy nie stoi na przeszkodzie aby przeprowadzić kontrolowane bankructwo + pokazowy proces kierownictwa co mogłoby wyznaczyć pewną granicę jak bardzo banki mogą ryzykować w przyszłości.
Ze względu na zapasy złota dużo wyższe niż oficjalne dane, wskazujące na możliwość zabezpieczenia juana złotem w przewidywalnej przyszłości uważam, że Juan jest zdecydowanie lepszą inwestycją od PLN. Dodatkowo jak Pan wspomniał w Chinach jest dużo wyższe realne oprocentowanie lokat.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
@Trader21 - Tak chyba powinno być? Prawdopodobieństwo kolapsu zwiększyło się znacząco. Mógłbyś przybliżyć czy faktycznie 28.06 możemy się spodziewać jakichś wodotrysków z JP Morgan?
Wydaje mi się, że obecne spadki na Au nie były planowane ponieważ wzrasta prawdopodobieństwo rozjechania się cen złota i pAupieru. Myślę, że to wynik starcia JP Morgan i KOGOŚ Z GŁĘBOKIMI KIESZENIAMI.
Pozdrówka
P.S. Nie masz wrażenia, że sytuacja się zagęszcza i przyspiesza?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
melmanka_praha_zlicin
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Ja również "wtopiłem" a na obecne spadki cen (jak piszesz złota) patrzę z pełnym przyzwoleniem ;-). Im szybciej i bardziej spadnie cena złota, tym szybciej i więcej spodziewam się uzyskać. PAupier powinien spadać do zera i to się dzieje. Nieco cierpliwości...
P.S.
Powinieneś w takim wypadku siedzieć na shortach na COMEXie i trachać siano aż wióry lecą ;-)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Smok udaje chorego, by jego atak był zaskoczeniem.
Inna sprawa to demoralizacja chińskiego społeczeństwa - jeśli Chiny się wywrócą, to tylko z tego powodu. Ale to będzie kłopot dopiero za wiele lat.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
hubka
Ja dla odmiany systematycznie topie w srebrze fizycznym. Im wiecej spada tym więcej kupuje jestem zainteresowany aby to trwało min do końca roku. Jednocześnie dzięki @Trader mam wiele najmniejszych 0.1 lota krótkich pozycj na złocie i co pewien czas zamykam i przelewam z jednego w drugie. Jak skończą się mi się pozycje na złocie a srebro będzie np. po 12 dolców to wezme kredyt ( i delej będę topił nadmienie że patrze z perspektywy 10 lat na przód - takie ofe). Zakładam że jak d-pa z tego bedzie to kiedyś sprzedam po ile kupiłem jak się uda, a jak nie to dzieciakom zostawie.
@trader21. Mam proźbę czy możesz napisać art. podobny do tego o Japonii w świetle obligacji. Kiedy wzrost oprocentowania wywali to wszysko w USA, bo nie umiem tego ogarnąć i policzyć tego. Jeśli nie będzie to możliwe np. brak informacji czy coś takiego, to napisz dlaczego nie dasz rady, a to też bedzie uważam cenna informacja.
P.S. dziękuje za odpowiedzi.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
melmanka_praha_zlicin
Proste pytanie - we wrzesniu zloto bedzie wyzej czy nizej niz dzisiaj???
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Jak tylko skończę 3 artykuły które mam w przygotowaniu wezmę się za obligacje USA. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Pisałeś w artykule "Symulacja wojny walutowej USA-Chiny"
"Nagle Chiny podejmują decyzję wykorzystania swojej siatki do zabezpieczenia ogromnej ilości kontraktów terminowych na złoto z fizyczną dostawą."
W symulacji ceny "złota" rosną, obecnie są stymulowane w dół. A temat fizycznej dostawy istnieje naprawdę - czy to aby nie to?
Pozdrówka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
To może być wyjaśnienie dlaczego JPM na 28-go dostarczyć sporą ilość złota. Niestety trochę brakuje mi czasu na kilka telefonów czy poszukiwań w sieci aby dokopać się do szczegółów. Jeżeli przypadkiem coś mi wpadnie naskrobię chociażby krótki artykuł.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
hubka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
melmanka_praha_zlicin
Ludzie, opamietajcie sie. Przestancie spekulowac, bo przez takie dzialania sa kryzysy. Jakby nie bylo takich milionow zuczkow jak Wy, to i by nie bylo karteli na zlocie, bo i po co mialyby byc? I pewnie nie byloby kryzysow finansowych...
Zacznijcie cos produkowac, a nie kombinowac co tu zrobic i ile kupic bezwartosciowcych dla ludzkosci sztabek metalu i probowac przechytrzyc rynek. A jak nie potraficie niczego produkowac, to serio, zacznijcie robic dzieci, wiecej z tego bedzie pozytku dla ludzkosci (w dlugiej perspektywie), o ktorej tak chetnie piszecie...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
hubka
Diękuję że napiszesz art. o obligacjach USA w podobny sposób co o Japonii.
Może przy tej okazji rozwinął byś jescze jedną kwiestię związaną z samym USA jak i rynkiem globalnym. Jeżeli dług USA sięga 17 bilionów USD to można wychodząc z tego przeprowadzić jakies symujacje i analizy. Ale nurtuje mnie niezwykle jeszcze jeden temat którego nie mogę zrozumieć, a mianowicie:
W instrumentach pochodnych globalnie znajduje się 450 bilionów USD i czy ten fakt jakoś łączy się z zadgrożeniem dla USA, świata, samego dolara, czy łączy się to jakoś z zadłużeniem państw rozwiniętych. No bo jakby było 4500 bilonów usd w instrumentach pochodnych, co coś by śię zmnieniło (dopisałem tylko 1 zero mażna 2 zera dopisać). Mam wykształcenie techniczne, gram na foreksie 3 rok i nie mam grożby bankructwa. Głowny dil na razie to n małych pozycji krótkich na złocie (zawarte w pewnym stopniu przypadkiem pod wypływem informacji o manipulacji na metalach) inne pozycje słabo, albo wtopa albo na zero. Piszę to oświadczając że niby rozumiem technicznie i marytorycznie jak działają kontrakty terminowe. Mam też otwartych parę opcji.
ALE MIMO LEKTURY NIE!! MOGĘ!! CAŁKOWICIE!! OGARNĄĆ jaki wpływ może mieć ta olbrzymia kwota na system fiansowy planety. Wyczytałem że niby i tak jest to gra o sumie zerowej, ale całkowicie to do mnie nie trafia. Intuicyjnie czuję że coś nie gra. Bardzo proszę zatem o rozwinięcie art. o obligacjach i ich oprocentowaniu o zjawisko o którm wspomniałem, chyba że się mylę i nie należy jednego z drugim np. łączyć.
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
hubka
No trochę Pan przesadził. Prowadzę innowacyjną firmę od 22 lat. Pracuję w Polsce a więc dla Polski. Jedni łowią ryby, upijają się chodzą na dzikie baby. A parę lat temu zainterosowałem sie rynkami kapitłowymi i zrobiłem sobie z tego rodzaj chobby. Zle Pan nas ocenia, nie gramy (przynajmniej ja) o złote kalesony.
Satysfakcje daje sama wygrana (jak w szachy) jak najbardziej jest to rodzaj hazardu owo srebro może się utrzymywać na poziomie 15 dolarów jeszcze 5 lat.
Ale o to chodzi aby coś się ciekawego działo i aby nie stać z boku.
Zdaje mi się że wchodzi Pan za głąbok, chyba mogę zamiast nowego auta (stare chodzi dobrze) pograc na forex albo sobie kupować srebro. Nadmienie że częśc srebra to monety i są bardzo ładne np. słonie somalijskie. Czy jeśli bede kupował Beksińskiego albo obrazy Oraczewskiego też mnie Pan skrytykuje?
A odpowiadając Panu wprost dla podtrzymania rozmowy, sądzę że owe kryzysy powodują nieopowiedzialni politycy zadłużający nas na następne pokolenia bez pytania nas o zgodę, oraz Ci sami politycy drukujący pieniądze wywołując inflacyjną ucieczkę do przodu. W Japonii społeczeństwo już traci swoje oszczędności. Ja zachowuje tylko czujność i na luzie sobie działam, jako że od maleńkoći wiem że telewizja kłamie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
hubka
Jeszcze jedno dla uzupełnienia, co to właściwie jest to 450 bilionów usd. Czy można dociec z czego się składa z grubsza. Bo sądzę przykładowo, że kontrakty na cukier i kawe to stanowią pewnie 0.0000000001% tej kwoty. Ni jak nie mogę się niczego doszukać.
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Gdy napisałeś "Ale czytajac to forum mam wrazenie, ze zkup zlota jest jedyna sluszna i wlasciwa droga i nawet spadki rzedu kilkudzieciu procent nie zmieniaja tego pogladu. Mam czasami wrazenie, ze ktos tu forumowiczom zrobil niezle pranie mozgu"
Natychmiast pobiegłem z łopatą sprawdzić ile straciłem na spadkach. Wyszło mi że nic ani ani - chyba, że waga spadła. Następnym razem pobiegnę z łopatą i wagą. :-)
Wydaje mi się, że nie mam śladu strat do momentu wymiany na coś innego.
(Chyba, że sąsiad zobaczy jak biegam z łopatą i wagą)
Pozdrwiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wd7
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Tak sobie pogdybam czy możemy się jutro spodziewać "dupnięcia" złota na 1500$/oz czy w druga stronę?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
http://tiny.pl/hsp97
Czyżby faktycznie popyt tak zmalał? Czyżby ceny srebra regulowane były właśnie rynkowo?
Co o tym sądzicie?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
http://tiny.pl/hsp9f
Nie wierz nigdy kobiecie ;-)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
ja mam takie pytanie, w chwili obecnej pewnie nie na temat, ale ogólnie wpasowujące się w tematykę bloga, czy obligacje skupowane przez FED nie mogą zostać umorzone (podobnie jak obligacje przejmowane z OFE do ZUS), co w konsekwencji pozwoli na podniesienie stóp procentowych ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Ja tam mam cały czas tyle samo.
A co tam na papierze? Leci do swojej rzeczywistej wartości?
@Trader21 - faktycznie zablokowałeś melmanka_praha_zlicin? Nie chce mi się wierzyć...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
A wracając do tematu, uważam, że problem JPM z dostawami będzie miał niewielki wpływ na jutrzejszą cenę złota. W razie czego sprzedadzą sztabki wolframowe pokryte złotem bo i tak zanim kupujący się kapną może minąć trochę czasu.
Uważam jednak, że jutro znów dolar będzie poddany presji a co za tym idzie spadnie cena kontraktów terminowych na złoto powiedzmy do 1180, no bo żeby zachować równowagę w podaż/popyt na dolary trzeba będzie troszkę dolarów ściągnąć z rynku.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Na papierze to samo co na blaszkach. Leci wszystko na pysk i nie widać dna. Nic się nie "odrywa" od "ceny papierowej", niczego specjalnie nie brakuje.
Jedyne oderwanie jakie można zaobserwować, to niektórych osób od rzeczywistości. I jak słusznie zauważył yaho - idzie reset naszych ulokowanych oszczędności... Innych resetów chwilowo nie widać :)
@melmanka
Ten blog i tak jest dobry na tle innych podobnych, a jego autor wydaje się całkiem rzeczowy, zrównoważony i pisze bez zadęcia charakterystycznego dla domorosłych geniuszy, którzy wszystkie rozumy pozjadali. A że realia nie są takie jak jego prognozy... Cóż, każdy może się mylić i nikt tutaj gwarancji zysków nie dawał.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Ale przeciwnik chyba nie w ciemię bity (jeżeli to faktycznie Chińczycy).
Mam wrażenie że cena w Mennicy Wrocławskie stanęła w miejscu. Jak u innych dilerów?
Coś się szykuje nasi władcy z UE ustalili w 6h jak "upadać banki" coś dużo tych dziwnych zdarzeń.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Odpowiedz sobie na to pytanie ;-)
Jeżeli tak to faktycznie masz reset oszczędności ;-)
Jeżeli nie to tylko okres porządnej dawki emocji ;-)
Pozdrówka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Tu aż kipi a Ty milczysz...
Pozdrówko
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Zamierzałeś dzisiaj lub jutro sprzedawać?
Jak spadło to może i wzrosnąć.
Jeżeli się powiedziało A należy powiedzieć coś tam innego. Założyłeś zyski po nieznanym czasie to czekaj, teraz wymiatają tych o słabych nerwach (albo tych co zminimalizują swoje straty ;-)). Ciekaw jestem czy popyt indywidualnych wzrośnie jeszcze bardziej czy jednak powiedzie się obecna propaganda o tym, że Au to shit.
Uświadomiłem sobie, że istnieje spora grupa uważająca że Au to bezwartościowa rzecz istotna kwestia jak duża jest ta grupa ...
Pozdrówka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Zareagujesz?
pozdrówka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Mimo wszystko na tym blogu komentarze się pojawiają, nawet te niewygodne dla autora. Zerknij sobie na sąsiedni o podobnej tematyce - tam jest dopiero zamordyzm. Autor akceptuje komentarze do publikacji i jak się łatwo domyślić przepuszcza tylko te, które przyklaskują jego wizji.
A wracając do tematu złota - wciąż nie jest dla mnie jasne dlaczego wczoraj, po całym dniu na zielono, przed 20 naszego czasu metale zaliczyły taki spadek. Znów jakiś mędrzec z Fed albo innej instytucji coś kłapał gębą, czy z "normalnych" przyczyn (czytaj - duże zlecenie)?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Nie mam już siły i czasu z Panem polemizować.
Na wiele wcześniejzych pytań odpowiedziałem, do czasu aż dopuścił się Pan pyskówki, a tego nie będę tolerował.
Jeżeli Pan wiedza jest dostatecznie duża propunuję aby założył Pan własnego bloga.
Częstotliwość dublowania komentarzy po tym jak te obraźliwe zostały usunięte, wskazuje na to, że siedzi Pan tylko przy komputerzei sprawdza co się dzieje na blogu. Być może tym się Pan zajmuje na czyjeś zlecenie. Obniżaniem wartości niezależnych publikacji na czyjeś zlecenie.
Złoto rzeczywiście spada od czasu założenia bloga i nic tego nie zmieni. Spada równie dotkliwie jak w środku hossy w 1975. Jeżeli ktoś zajmuje się czystą spewkulacją i w oparciu o dane na blogu trzymał pozycję od 1700 (początek bloga) do dziś to jest mi przykro z tego powodu.
Z punktu widzenia inwestowania fundamenty dla metali szlachetnych nie zmieniły się przez ostatnie 9 miesięcy. Dla mnie złoto, srebro czy platyna przy obecnych cenach przedstwiają ogrtomną wartość inwestycyjną i spadki ceny tego nie zmienią.
PS. Od czasu tworzenia bloga poza spamem generowanym przez boot‘y zostały usunięte komentarze 2 autorów. Pana oraz autora gs16grot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Pytanko: Pucybut ws twierdzi że JPM jest spoko i luzik z dostawą. Ma racje?
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Pyskowki sie nie dopuscilem, a juz zdecydowanie zaden z moich komentarzy nie byl obrazliwy! Kasowanie postow i kont nie jest potrzebne, bo tak jak ktos napisal (nawet rowniez Ty drogi trader21) kazdy moze miec swoje zdanie i kazdy moze sie z tym zdaniem nie zgadzac.. Z komentarzy innych widze, ze sporo osob mysli podobnie jak ja... Nie wiem dlaczego kasujesz posty, tylko dlatego ze Ci sie nie podobaja???
Apeluje o przywrocenie mi pelnych praw forumowicza i odblokowanie konta zalozonego na adres melmanka_praha_zlicin@tlen.pl i przyslanie mi na tego maila nowego hasla.
Portal zdecydowanie wnosi wartosc dodana i chetnie czytam nie tylko same artykuly, ale rowniez posty forumowiczow, bo w zdecydowanej wiekszosci stoja na bardzo wysokim poziomie i sporo mozna sie nauczyc. A obecne spadki na metalach, no coz wpadki inwestycyjne sie zdarzaja. Czy inwestycja w zloto jest wlasciwa – pewnie tak. Ale jak widac decyzja o czasie inwestycji moze miec bardzo duze znaczenie. Ja sam zamierzam zdecydowanie kupic zloto, ale wowczas kiedy cena spadnie ponizej 1000$, to co sie obecnie dzieje wole obserwowac stojac z boku...
@drodzy forumowicze
Djacie znac odnosnie:
1. Zgodnie z misja tego portalu, jest edukacja finansowa, a trader21 przez ostatni rok wyjasnia „dlaczego rozszerzający się na cały świat kryzys gospodarczy to najlepszy moment by bezpiecznie ulokować swoje oszczędności w złoto i srebro.” Chcialbym dowiedziec sie, ilu z Was – po czytaniu analiz publikowanych na tym portalu – podjelo w ciagu ostatniego roku decyzje o zakupie metali szlachetnych? Ilu z Wam rzetelna wiedza tradera21 wystarczyla, aby ulokowac oszczednosci w zloto i srebro? Jakie obecnie jest Wasz breakeven na tych metalach?
2. Druga bardzo istotna kwestia, to taka, iz chcialbym zapytac Was – forumowiczow – czy usuwanie przez tradera21 moich wpisow i blokowanie kont bylo w porzadku? Czy publikujac wpisy lamalem Waszym zdaniem regulamin tego portalu? Czy cenzura jakiej dopuscil sie trader21 jest dla Was w porzadku – co o tym myslicie?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Marek, dla uspokojenia sytuacji niedawno odniosłem się do mojej pozycji na USD oraz shortowaniu akcji od początku 2007 do 2009. Nerwy kiedyś były, dziś jest tylko kolejna analiza sytuacji czy coś się zmieniło.
Być może mamy dziś powtórkę z 2008 roku gdy kryzys płynności wymusił likwidowanie wszystkich możliwych pozycji. Każdy potrzebował gotówki i cashując pozycje zwalono ceny każdego możliwego aktywa.
W tamtym czasie ropa spadła w okolice 35 USD. Większość handlu jednak zamarła na chwilę ( poza derywatami). Producenci ropy zamiast pozbywać się jej po śmiesznych cenach ładowali tony surowca na tankowce celem przetrzymania na kilka miesięcy.
Nie twierdzę, że nie jest możliwe dotknięcie ceny 1000 USD. Uważam jednak, że obecne działania mają na celu wypanikowanie inwestorów o co słabszych nerwach.
Mam sporą część majątku w metalach i to głównie w srebrze. Jeżeli cena spadnie jeszcze o 20% i dojdę do poziomu w którym ładowałem je 3 lata temu nic dla mnie nie zmieni.
Miałem wiele okazji pozbycia się metalu począwszy od ostrzeżenia od Andrew Maguire o planowanym ataku przez GS. Mogłem też się pozbyć części gdy cena szła pionowo w górę.
Na chwilę obecną jedyne aktywa których się wyzbywam od jakiegoś czasu i będę to dalej robił są nieruchomości ze względu na nadpodaż, złe perspektywy na rynku, depresję gospodarczą i bardziej restrykcyjną politykę kredytową.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Patrząc z punktu widzenia górnikow to jest to prawdziwy dramat. Wychodzi na to, iż ponizej 1500/oz ponoszą dotkliwe straty. Jeżeli inflacja nie ruszy i cena sie utrzyma (lub nawet jeszcze spadnie do np 50% Fibonacciego od szczytu czyli jakieś 110$/Oz) to nastąpi spadek wydobycia przy rekordowym pobycie. To wywoł na pewno burzę cenową. Dodatkowo masowe zwolnienia górnikow uderzą w całą gospodarkę (np. RPA, USA itp).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Roczne wydobycie zlota stanowi mniej niz 2% tego co zostalo juz wydobyte. Nawet przy obecnym braku wydobycia (wszystkie kopalnie zamkniete), popyt nie musi wzrosnac, zatem wcale burzy cenowej nie musi byc. Przeciez popyt nie zmienia sie od tego jaka jest podaz. To cena zmienia sie w zaleznosci od zmian popytu/podazy, ale skoro obecna podaz stanowi maly procent, to zamkniecie kopaln nie wplynie znaczaco na cene.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Chyba masz rację. JMP może nie mieć problemów z dostawą. Powód. Gdy 2 miesiące temu masy rzuciły się do wyprzedaży po zapewnieniach GS i Sorosa, GLD musiał pozbyć się znacznej ilości złota ze swoich depozytów aby wypłacić ludziom ekwiwalent za udziały. Wygląda na to, że złoto jednak wcale nie opuściło NY tylko metal zmienił właściciela na JPM.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00