Przez ostatni tydzień w mediach głównym tematem stały się wydarzenia w Syrii. Media bezkrytycznie prezentują materiał dostarczony do stacji, niemniej po komentarzach pod artykułami w sieci widać, że społeczeństwo rozumie obecną sytuację nieporównywalnie lepiej od sytuacji w Iraku czy Libii. Nie będę zagłębiał się w przebieg obecnego konfliktu lecz pokaże gospodarcze i polityczne siły stojące u przyczyn obecnej walki o władzę.
1. Transport gazu
W roku 2009 prezydent Syrii Bashar Al-Assad ogłosił plan „Four Seas”. Dotyczył on budowy gazociągów łączących gaz wydobywany nad Morzem Kaspijskim, Czarnym, w Zatoce Perskiej oraz we wschodniej części Morza Śródziemnego.
Strategia taka wspierała sojusz Syrii, Iranu oraz Iraku. Główny węzeł zapewniający transport gazu faworyzowałby kraje z dostępem do rurociągu. Co więcej, sojusz Rosji z Syrią zapewnia Gazpromowi kontrolę nad monopolistyczną polityką sprzedaży gazu do Europy.
Głównym przegranym takiego rozwiązania jest Katar posiadający trzecie największe złoża gazu naturalnego na świecie, będący największym eksporterem tego surowca. Katar podjął kilka lat temu próby budowy gazociągu do Europy poprzez Turcję. Problemem okazało się przejście przez terytorium Arabii Saudyjskiej. Ostatecznie w 2009 roku projekt upadł w efekcie braku zgody Arabii. Katar zapewniając sobie dostęp do Turcji zyskałby tym samym dostęp do Europy poprzez planowany gazociąg Nabucco pomijający całkowicie Rosję.
źródło: Wikipedia
Nie mając dostępu do gazociągów Katar przez lata udoskonalał techniki skraplania gazu w niskiej temperaturze. Gaz ładowany jest na statki a następnie rozwożony po całym świecie. O ile Katar zbudował flotę transportującą LNG o tyle aby ten gaz odebrać niezbędny jest gazoport. Co więcej przy ogromnych złożach gazu zlokalizowanych w Katarze zdecydowanie taniej jest zbudować gazociąg zapewniający transport surowca niż transportować do statkami.
W Syrii mamy zatem konflikt 2 gazowych potentatów: rosyjskiego Gazpromu monopolisty na rynku europejskim oraz Kataru, który musi walczyć o rynek Europejski.
Sytuacja Kataru jako eksportera pogorszy się znacznie w nadchodzących latach gdyż w Australii planuje się znaczne zwiększenie wydobycia w latach 2014 – 2020, z których znaczna część zasili rynki azjatyckie. Jednocześnie systematycznie spada eksport do Ameryki Północnej, która znacznie zwiększyła produkcję własnego gazu z łupków. Europa jako klient staje się kluczowa dla Kataru.
Powstanie takiego rurociągu transportującego katarski gaz m.in. poprzez Syrię zachwiałoby monopolistyczną pozycją Gazpromu czego Kreml nie może się zaakceptować
Katar jako państwo wielkości małego województwa nie mogłoby sobie pozwolić na wiele na arenie międzynarodowej. Niezbędny jest zatem sojusz z USA i NATO. W ramach współpracy Katar intensywnie wspierał finansowo atak na Libię oraz sfinansował już rebelię w Syrii kwotą 3 mld USD próbując odsunąć Assada od władzy aby zastąpić go Bractwem Muzułmańskim, z którym Emir Kataru ma doskonałe relacje. Dostęp do Europy poprzez Syrię jest głównym celem polityki gospodarczej Kataru i jest jedną z głównych przyczyn obecnego konfliktu.
Poniżej planowany przebieg gazociągu:
źródło: zerohedge
2. Kontrola nad zasobami ropy i gazu
W regionie Zatoki Perskiej mamy największe łatwo dostępne zasoby ropy i gazu na świecie. Do początku lat 90-tych większość zasobów była pod kontrolą USA. Od tego czasu gospodarka Chin rozrosła się 12-krotnie. Zwiększona produkcja wymusza więcej importu surowców energetycznych. Przez ostatnie 10 lat Chiny poprzez wzajemne umowy handlowe skutecznie zjednywały sobie coraz więcej krajów bogatych w surowce.
USA próbując utrzymać status jedynego globalnego supermocarstwa robi co może aby odciąć Chiny od złóż węglowodorów używając do tego celu wojska. Mieliśmy Irak, Libię, Algierię. W mediach demonizuje się Wenezuelę i Iran.
Syria w tym kontekście jest o tyle ważna, że jest głównym (poza Rosją i Chinami) sojusznikiem Iranu, który jest poważnym zagrożeniem dla hegemonii USA. Po pierwsze dlatego, że większość eksportu ropy przypada na Chiny. Po drugie dlatego, że na skutek embarga USA Iran jest odcięty od globalnego systemu rozliczeń SWIFT, rozlicza sprzedaż w surowcach m.in. w złocie co jest bezpośrednim uderzeniem w system bankowości centralnej.
Drugim ważnym aspektem w kontroli nad zasobami krajów na Bliskim Wschodzie jest całkowita dominacja militarna w regionie. Obecnie NATO kontroluje cały basen Morza Śródziemnego za wyjątkiem portu Taurus w Syrii, w którym stacjonuje Rosyjska Marynarka Wojenna. Oddanie władzy w ręce Bractwa Muzułmańskiego mogłoby doprowadzić do szybkiej likwidacji bazy a tym samym przejęcia pełnej kontroli nad Morzem Śródziemnym przez NATO.
Aby przedstawić jak wygląda militaryzacja regionu załączam mapkę z zaznaczonymi 45 bazmi USA:
źródło: socioecohistory.wordpress.com
Podsumowując, jeżeli USA chce kontrolować Chiny, musi kontrolować Iran, a wcześniej Syrię.
3. Narada u Obamy 2.0 w kontekście Syrii
Około 2 tygodnie temu doszło do tzw. „Narady u Obamy”. Dla inwestorów w metale szlachetne poprzednia narada zapadła głęboko w pamięć gdyż zaraz po niej doszło do ogromnej wyprzedaży złota i srebra.
Tym razem sprawa najprawdopodobniej dotyczyła panicznej wyprzedaży obligacji USA przez Chiny. Otóż pomimo tego, że FED skupuje większość nowo emitowanych obligacji to ich rentowność wzrosła od maja z 1,66 % do 2,9%. Jest to skok o 74%!!!. Oznaczało to, że ktoś masowo wyzbywa się obligacji i w efekcie ich wartość dramatycznie spada. Wzrost oprocentowania w tym tempie oznaczałby upadek dolara w okresie krótszym niż 6 m-cy. Na to nie można było pozwolić.
źródło: bloomberg.com
Zwołano zatem szybką naradę. Wyolbrzymiono problem Syrii aby przekonać opinię publiczną oraz międzynarodową koalicję do ataku na „syryjski reżim” pomimo veta Rosji i Chin. W momencie gdy inwazja była kwestią dni lub godzin, moim zdaniem doszło do porozumienia między Chinami i Rosją (trzon BRICS) z jednej strony oraz USA i UK z drugiej strony. Chiny zatrzymały wyprzedaż obligacji w zamian za co USA wycofało się z ataku na Syrię. Nie przypadkowo wydarzenia Syryjskie nasiliły się akurat przez planowanym na 5-6 września spotkaniem grupy G20, o którym pisałem w artykule „Czy za szczytem G20 kryje się rewolucja finansowa?”
Otóż spotkanie miało się odbyć bez udziału USA, na którym jak spekulowano kraje BRICS mogły zaproponować alternatywny system rozliczeń atakując otwarcie system dolarowy. W obliczu ostatnich wydarzeń moim zdaniem do niczego spektakularnego na szczycie nie dojdzie. Pokaz siły okazał się póki co skuteczny.
Trader21
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Można się spodziewać, że atak na Syrię nie nastąpi?
Kwestia tego jakie korzyści mają z tego Chiny. Gaz z Kataru w Europie byłby bolesny dla Rosji co obniżyłoby ceny Chinom. Myślę, że spółka Chin i Rosji przeciwko USA & company ma inne dno. Być może jednak parytet? W takim przypadku Au jest priorytetem. Dowiemy się po G20.
Pytanie : GOFO urosło - coś się zmieniło w strategii (banksterzy zrozumieli, że tak dalej to mogą pójść z torbami? ). Generalnie twierdzę, że ten wzrost ma znaczenie tylko trudno je znaleźć. (Być może pojawiło się 200t indyjskiego Au?)
Pozdrówka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ja poproszę o link do twoich artykułów. Nie żebym bronił Autora ale bardziej interesuje mnie merytoryka niż stylistyka.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
obligacji USA i pajawil sie Problem zaufania do dolara. Teraz waza sie losy dolara jako waluty rezerwowej.
Czasowo zbiega sie to w limitem zadluzenia. W 2011 gdy omawiano Limit, DJ w krotkim czasie oddal 2000 punktow. Zbyt wiele rzeczy sie zbiega, zeby wierzyc w przypadkowosc Syrii.
Obi zapedzil sie w kozi rog. Brak zgody kongresu osmieszy go, zgoda kongresu i atak przysporza mu klopotow. Zreszta nie tylko jemu. Cena ropy wystrzeliw gore, jesli sytuacja wymknie sie z pod kontroli to tym bardziej Akcje poleca w dol w towarzystwie taniejacych obligow. Zapowioadaja sie gorace tygodnie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
http://demotywatory.pl/4199096/Kulisy-wojny
http://demotywatory.pl/4199510/Obama-zaczyna-nowa-wojne
http://demotywatory.pl/4199511/Nie-martw-sie-Syrio
Wracając do ropa/gaz przepychanki na Bliskim Wschodzie, oczywiście wszyscy jak jeden mąż oficjalnie z kamiennymi twarzami opowiadają o walce, o demokrację, krwawych tyranach, wojnach religijnych… Nikt z hersztów różnych band światowych nawet nie wspomni, że to o ropę i gaz całe te dymy i huki. Ciekawie było by spojrzeć na te wydarzenia w kontekście Polski. Tego co dla nas Polaków było by najkorzystniejsze w całej tej zadymie. Tak przy okazji, dziwne manewry przy polskich złożach łupków bitumicznych. „Ucieczka” wiercących w Polsce koncernów amerykańskich z Polski do… Rosji, że niby w tych kilku dziurach co u nas wywiercili, to nic tylko pustka w środku i echo słychać było. Poszedł handełes nad naszymi głowami. Polski gaz nie będzie stanowił konkurencji dla rosyjskiego. Czyżby Europa Środkowa za Bliski Wschód? To było coś za coś… Wygląda na to, że yanki zagrali Polska kartą. Przy okazji „wyczyszczono” Polskę z ewentualnych przeciwników resetu…
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Jeśli zatem "powstańcy" zwyciężą w Syrii za rok będziemy mieli ostrą linię podziału: arabskie państwa suunickie kontra szyicki Iran. Wówczas dla zniszczenia Iranu nie trzeba będzie agresji usraelskiej - dojdzie do wojny Persów z Arabami (metody szczucia poprzez prowokacje już obserwujemy, jak choćby atak gazowy w Damaszku, czy ustawiczne rzezie szitów w Iraku). A w myśl starego porzekadła: gdzie dwóch się bije tam skorzysta ten trzeci.
I nie dajmy się nabierać na bajdury o eksporcie zachodniej demokracji. W krajach Bliskiego Wschodu ludzie słuchają mułłów i imamów, zatem jeśli doszłoby do uczciwych wyborów większość zagłosuje tak, jak usłyszy w meczecie. Stąd proste równanie: DEMOKRACJA = TEOKRACJA. Jeśli zatem czytamy o poparciu Zachodu dla demokratycznej opozycji w Syrii to znaczy to tyle, że chcemy tam fanatyzmu, czystek, terroru i wojny, A w tym kotle ugotują także naszą wolność - przecież w imię wojny z terroryzmem musimy rezygnować z własnych praw.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
"Sir, Iran is backing Assad. Gulf states are against Assad!
Assad is against Muslim Brotherhood. Muslim Brotherhood and Obama are against General Sisi.
But Gulf states are pro Sisi! Which means they are against Muslim Brotherhood!
Iran is pro Hamas, but Hamas is backing Muslim Brotherhood!
Obama is backing Muslim Brotherhood, yet Hamas is against the US!
Gulf states are pro US. But Turkey is with Gulf states against Assad; yet Turkey is pro Muslim Brotherhood against General Sisi. And General Sisi is being backed by the Gulf states!"
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
"Operating the government with no borrowing authority, and with only the cash on hand on a given day, would place the U.S. in an unacceptable position," za Mauldin Economics
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
W skrócie: Izrael nie może doczekać się wsparcia USA w kwestii ataku na irańskie instalacje nuklearne (czas leci, dla Izraela to być albo nie być, a Obama nie jest zainteresowany) -> Obama opowiada o czerwonej linii (atak bronią chemiczną) -> tuż przed ulokowaniem na orbicie super aparatu przez USA dochodzi w Syrii do ataku gazem -> winnych wskazuje wywiad Izraela i "oczekuje się", że autorytet USA nie może zostac podważony -> dochodzi do ataku na Syrię, Hezbollach atakuje Izrael, który m.in. bombarduje instalacje iraskie...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Cyt: …”1 września ekspert wojskowy potwierdził w wywiadzie dla telewizyjnego kanału „Al-Manar”, że przyczyną opóźnienia przez prezydenta Obamę uderzeń na Syrię nie jest oczekiwanie przez niego na decyzję Kongresu. Przyczyną jest to, że 31 sierpnia Syria zniszczyła amerykański samolot a także zestrzeliła 4 rakiety Tomahawk (!). Amerykański samolot wojskowy rozbił się w pobliżu jordańsko-syryjskiej granicy. Rakiety spadły do morza. Wiadomość o zestrzelonym 31 sierpnia samolocie F-22 Raptor podała amerykańska gazeta „Los Angeles Times”. Poinformowała ona, że 30 sierpnia system syryjskiej obrony przeciwlotniczej zestrzelił 4 amerykańskie rakiety Tomahawk. Zostały one zestrzelone przez rosyjski system antyrakietowy „Pancir-1″. To przeciwlotnicze rakiety rosyjskie zniszczyły rakiety amerykańskie. Źródła informacyjne gazety uważają, że Pentagon wystrzelił 4 rakiety ażeby, jak pisze „Los Angeles Times”, „poczuć syryjskie tętno”. Jak twierdzi gazeta, strata nowoczesnego samolotu F-22 Raptor na północy Jordanii, gdzie stacjonuje 5 samolotów tego typu, była głównym powodem wstrzymania napaści na Syrię. Gazeta „Oklahoma Post” opublikowała informację, z powołaniem się na amerykańskie źródła wojskowe,”…
Całość na: http://amarant.neon24.pl/post/98221,probne-strzelania
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
1. Syria z Izraelem jest w konfilkcie. Izrael zaanektował syryjskie Wzgórza Golan.
2. Przez Syrię idzie irańskie wsparcie dla Hezbollahu. Gdyby nie to wsparcie, to w 2006 Izrael zająłby południowy Liban i rozpocząłby proces kolonizacji taki jak na Zachodnim Brzegu.
3. Wizja Bliskiego Wschodu wg. syjonistów to silny i nowoczesny Izrael otoczony morzem kraików słabych ekonomicznie, militarnie i politycznie. A do tego kilka posłusznych zamordystycznych monarchii o zerowym potencjale naukowo-technicznym, przejadających petrodolary na luksusy i zachodnie uzbrojenie nasycone backdoorami. Oczywiście normą w tych krajach mają być fanatycy islamscy eliminujący niekolaborujące z Izraelem odłamy muzułmanów (np. Al-kaida jest de facto proizraelska, tak samo wahabici), chrześcijan, świeckich dyktatorów.
4. Żydzi mają wystarczająco silne lobby polityczne oraz zaplecze medialne by skutecznie podporządować politykę krajów zachodnich interesom Izraela. Płazem uchodziły im takie rzeczy jak atak na USS Liberty. Teraz pod szyldem AIPAC zmontowali w USA jawnie dzialającą agenturę. To 50 lat temu robiło się dyskretnie, a dziś Amerykańscy politycy składają wiernopoddańcze hołdy. I kto tu jest mocarstwem?
Podsumowując. Interes ekonomiczy, militarny, geopolityczny sporego bloku państw poświęcono grupie wpływowych fanatyków i ich maciupeńskiemu państewku. Ponieważ zrówno w mainsreamie jak i miejscami w sieci panuje terror politycznej poprawności, to niektórzy z obawy (moim zdaniem na wyrost) czynią intelektualne łamańce by uzasadniać nonsensowne działania Zachodu.
@midi
Komentarz Maxa Kolonko jest słaby merytorycznie i adresowany do zupełnych laików, których nie rażą np. wzroty "ja państwo wytłumaczę jak jest". Bezsensowność atakowania gazem własnych obywateli przy taaaaaakim ultimatum bije po oczach każdego trzeźwo myślącego człowieka i tu Kolonko niczym nie błysnął. Ale dalej jest już bełkot:
1. Kolonko bezpodstawnie twierdzi, że Iran konstruuje broń A. Histeryczne zarzuty konstruoowania takiej broni Izrael czynił już 20 lat temu.
2. Kolonko bezpodstawnie twierdzi, że Iran po uzyskanu broni A od razu zaatakuje Izrael (przypisywanie diabolicznych intencji + brak wyjaśnienia sensu takiego samobójczego ataku skazanego na giganczny odwet).
3. Kolonko broni Asada, podważa sens atakowania Syrii, co kłóci się z pkt. 1 i 2, bo atak na Syrię to zabezpieczenie Izraela przed irańskim odwetem rakiet bliskiego zasięgu z terytorium Syrii i Pd. Libanu.
Z pkt 3. wynika, że Kolonko zrobił sobie jakąś prasówkę, troszkę pokompilował i zaprezentował słuchaczowi papkę.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
I tu ciekawa analogia: podobnie jak ekstremizm muzułmański służy de facto Izraelowi, tak może być i tutaj: antysemityzm jako narzędzie syjonizmu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
"Niezależny ekspert" o nicku Korekta kłamie :)
Pisze byle co, a później dopiero zastanawia się jakie błędy popełnił.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00