Drodzy Czytelnicy,

dwa tygodnie temu w wywiadzie dla Radia WNET omawiałem aktualną sytuację na rynkach kapitałowych. Niedawne spadki na nowojorskiej giełdzie wywołane głównie zaostrzeniem relacji handlowych na linii USA-Chiny spowodowały, że Donald Trump ma obecnie przeciwko sobie nie tylko inwestorów, ale też cały sektor finansowy w USA.

Czy oznacza to, że prezydent Stanów Zjednoczonych prowadzi złą politykę?

Niekoniecznie, zwiększenie ceł na chińskie towary to nic innego niż twarde negocjacje. Międzynarodowe koncerny mogą być zawiedzione, ale z perspektywy geopolitycznej pozycji Stanów Zjednoczonych to posunięcie właściwe. Trump stara się dbać o interesy amerykanów, mimo że ma przeciwko sobie media i waszyngtoński establishment. Z drugiej strony Chiny robią dobrą minę do złej gry. Państwo Środka jest obecnie najsilniej zadłużone w swojej historii, a rewelacyjne wyniki gospodarcze są w dużej mierze fałszowane.

Jak skończy się pojedynek dwóch ekonomicznych gigantów ciężko powiedzieć, ale z pewnością sytuacja przedstawiana w mainstreamowych mediach nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Trader21