W ciągu ostatnich kilku dni dostałem mnóstwo maili z zapytaniem o możliwość zakupu taniego srebra. Zapewne wynikało to z faktu, że od nowego roku Niemcy pod naciskiem Brukseli ostatecznie podniosły VAT na srebro z 7 % do 19% tym samym rzekomo kończąc erę taniego srebra w Europie.
Po wykonaniu kilku telefonów okazało się, że w Estonii nadal można nabyć srebro z zerową stawką VAT pod warunkiem, iż kupujemy monety o wadze do 1 kg z wybitą wartością np. 1,5 Euro jak na 1 oz na Wiedeńskich Filharmonijkach. Sztabki są oczywiście objęte pełną stawką VAT podobnie jak w innych krajach UE.
Mimo, iż Bruksela naciska na Estonię to kraj zamieszkały przez zaledwie 1,2 mln mieszkańców broni się skutecznie i sytuacja ze srebrem nie powinna ulec zmianie w ciągu najbliższego roku.
W sytuacji, gdy Estonia znajduje się zarówno w UE jak i w strefie Schengen nie ma przeciwskazań dla małej wycieczki połączonej z zakupami. Plus całej sytuacji jest taki, że nawet jeżeli wycieczka jest komuś nie na rękę to zapewne polscy dealerzy znajdą rozwiązanie pozwalające im na utrzymanie niższych cen niż te, których można by się spodziewać.
Z dużym prawdopodobieństwem ostatnie nawoływanie do szybkich zakupów w zawiązku z rzekomym końcem taniego srebra jest zabiegiem czysto marketingowym. Zakupy w Niemczech były rozpowszechnione od wielu lat wśród Polaków. Jednak mało kto wiedział o estońskiej furtce.
Co do kwestii braków srebra u dealerów, o którym wspomniał jeden z czytelników w komentarzu, to czasami rzeczywiście występują problemy z dostawami rzędu 2-3 dni lecz żaden z rozmówców nie był w stanie podać mi przyczyny. Co najważniejsze metal jest i o żadnych brakach nie ma mowy.
To co się natomiast zmieniło w ciągu ostatniego roku to zdecydowany wzrost zainteresowania srebrem względem złota. O ile 2 czy 3 lata temu większość dealerów skupiała się na złocie o tyle obecnie znaczna część klientów skupuje także srebro.
Obroty, przynajmniej u osób z którymi rozmawiałem nie zmieniły się w stosunku do lat poprzednich. Zwiększyła się za to ilość klientów. Mniej jest klientów, którzy dokonują zakupów powyżej 100 tys. zł. Za to wzrosła ilość drobnych kupców.
Skoro wpis dotyczyć miał srebra na koniec chciałem dodać, że bez większych problemów można w Polsce kupić srebro w cenie spot + 20%. Przy większych zakupach (kilka masterboxów) rozsądnej wydaje się wybrać jednak do Estonii gdzie ceny w okolicy spot + 8 do 10% są jak najbardziej osiągalne.
Na koniec mała prośba, nie pytajcie mnie o konkretnych dealerów. Nie będę rekomendował sprzedawców. I bez tego regularnie jestem posądzany o powiazania z dealerami i naganianie na metal. O shortowaniu akcji czy rekomendacjach co do gazu naturalnego łatwo się zapomina. Zapewne w perspektywie kilku lat gdy trend się odwróci usłyszę, że chyba mam udziały w domach maklerskich skoro rekomenduję powrót na rynek akcji :-)
JedenZłotyKrugerrand
Mam do Pana pytanie, może wydać się śmieszne, ale czytałem kilka razy na ten temat. Czy lepiej kupować złote monety bulionowe czy sztabki ? Dla mnie to było zawsze bez różnicy, kupowałem to, gdzie cena za 1gr wychodziła niżej ( chętnie jakieś promocje ). W końću złoto to pierwiastek i moim zdaniem bez znaczenia czy mamy Krugeranda, polską sztabkę AU czy sztabkę z Australji czy Szwajcarji.
Co Pan o tym sądzi ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Nie jestem trader21 ale wypowiem się.
Ludzie preferują monety bulionowe ponieważ są rozpoznawalne na całym świecie. Znają detale i konkretne wymiary. Istnieje mniejsze prawdopodobieństwo oszustwa. Ludzie nie chcą kupować egzotycznych sztabek bo nie znają właściwych wymiarów. Zresztą to właśnie sztabki często się fałszuje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Myślę ,że podanie dealera w Estonii o tak niskich marżach w komentarzach jest dobrym pomysłem. Ja osobiście kiedyś szukałem i nie mogłem znaleźć oferty konkurencyjnej z tą w PL...
Wydaje mi się ,że premia +20% jest stanowczo za wysoka na takie inwestycje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Akurat monet mam kilka, większość sztabek, ale od teraz zacznę kupować monety 1 ozt.
Apropo srebra, mam dla Ciebie pewnien pomysł. Wiem, że pytałeś o srebro inwestycyjne, ale może sprawdź co można kupić w lombardach. W końcu srebro to srebro. Biżuteria ma próbę 925. Wiem, że w lombardach można kupić złoty złom, mój dobry kolega nie kupuje sztabek ani monet bulionowych, ale skupuje złoty z łom z lombardów. Daje także ogłoszenia w necie, że pożyczy pieniądze pod zastaw złotej biżuterii.
W razie czego takie srebro sprzedasz bez problemu, nie wiem jak cena ma się do tej oferowaniej przez polskich dealerów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Ja ogólnie mam dostęp do tańszego srebra po cenie giełdowej. Jednak są to dla mnie za małe ilości około 1000zł/miesięcznie. Szukam innego dojścia. To nie jest takie proste kupić tanie srebro. Uważam ,że kupowanie bulionu z 20-26 % marżą to przesada dlatego fajnie by było gdyby ktoś wkleił link do dealerów z niską marżą 8-10 % w Estonii o jakich pisał trader21.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
20-26% marży to zdecydowanie za dużo, dlatego wolę AU. Trader pewnie nie chce byś posądzany o naganianie, ale może napisz do niego na priva i Ci podac parę linków w Estonii jako źrodła do artykułu.
A kupienie kontraktów i żądanie rozliczenia w metalu ? Nie wiem na jaką ilość srebra jest jeden kontrakt, nigdy się srebrem nie interesowałem. Ale jak jest to za duża ilość, dogadać się w kilku i kupić kontrakt.
Ewentualnie może spróbować w KGHM-mie ? Także dogadać się w kilka osób, wiem, że tam raczej z detalistą nie będą chcieli rozmawiać, ale może poszukać jakiegoś dojścia przez znajomcyh. Nic innego mi nie przychodzi do głowy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Rozliczać kontrakty w metalu można chyba przy milionowych pozycjach.
KGHM nie współpracuje z detalistami. Oni większość wydobycia mają zakontraktowanego.
Swoją drogą to też śmieszne ,że największy producent srebra w Europie nie może powołać spółki wyrabiającej różne produkty inwestycyjne.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Przed chwilą sprawdziłem lombardy, skupują srebro w cenach za próbę 999 od 45 do 55 zł/ozt. Wiem, że ze złotem jest tak, że jak chcesz kupić złoty złom, płacisz 3 zł extra powyżej ceny skupu. Podzwoń po lombardach, może się opłacić. Monety bulionowe srebrne skupują po 1,98 zł za gram. Ciekawe za ile sprzedają ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Destroyer
Cena spot + bardzo mała marża. Aby zakupić na takich warunkach trzeba spełnić sporo wymogów proceduralnych.
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
żeby zakupić srebro musimy zapłacić za nie u większości dilerów około 25% więcej od ceny spot o raczej nikt z nas nie będzie się fatygował do Estonii , Norwegii , czy Szwajcarii żeby kupić sobie kilka uncji srebra
po drugie chcąc sprzedać nasze srebro dostaniemy za w większości kantorów czy lombardów ( bo raczej innych możliwości na jego sprzedaż nie mamy ) maksimum 90% ceny spot - więc ja się pytam was jaki jest sens inwestować w srebro ??? gdzie po jego zakupie żebym mógł go odsprzedać przynajmniej bez straty cena spot srebra z dnia mojego zakup musi wzrosnąć przynajmniej 30% żebym wyszedł na zero !
teraz zastanówmy się dlaczego w ostatnim czasie blogowi dilerzy polecają nam kupno srebra nie złota ano właśnie z powodu dużego podatku vat jakim są obłożone wyroby ze srebra i kilku furtek w niektórych państwach gdzie takowe srebro można kupić przy zerowej stawce Vat z małą premią lokalnego sprzedawcy czyli koszt takiego zakupy wynosi około 5-8 % powyżej ceny spot przy zakupach hurtowych a wam sprzedają je po stawkach cena spot + 25%
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
semperparatus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Nie za bardzo widzę możliwość zakupu z KGHMu. Bo docelowo i tak będziemy musieli zapłacić 23 % podatku vat. No chyba ,że jakiś wał z podstawioną spółką.
@grind
Z bulionem znowu takiej tragedii nie ma. Od czasu kiedy na allegro zakazano handlu złotem i srebrem inwestycyjnym jest trudno coś sprzedać. Jednak pozostaje jeszcze ebay. Powinniśmy spokojnie dostać te 10 % ponad spot.
Faktycznie inwestowanie w srebro z takimi premiami mija się z celem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
Z ebayem nie jest tak kolorowo jak myślisz jak policzysz sobie koszt wystawienia aukcji + premia dla ebay od sprzedaży + przesył pieniędzy i przewalutowania przez pay pal ( bo nikt ci w inny sposób nie zapłaci ) to całkowite koszty tej operacji wyniosą przeszło 10% a nawet do 15% od uzyskanej kwoty z aukcji
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
semperparatus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
a co mają dziś powiedzieć ludzie którzy kupowali np. swoje filharmoniki po 150 -120 zł a dziś mogą je sprzedać za 60 zł te wszystkie bajki i prognozy o super perspektywach dla srebra ( w większości pisane przez dilerów lub fundusze inwestycyjne w PM ) czytam i obserwuję już kilka lat i gdybym uległ tej całej socjotechnice w takim stopniu jak niektórzy z was , też byłbym dziś 50% stratny na wszystkich super perspektywicznych inwestycjach w PM
lepiej zastanówcie się kiedy dokonaliście swoje pierwsze zakupy inwestycyjne złota i srebra i po jakich cenach a resztę to już sobie sami dopowiedzieć spróbujcie
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Destroyer
Kwestia podatku VAT nie stanowi żadnej przeszkody jeśli ktoś jest przedsiębiorcą i działa w branży. Podatek zostanie zwrócony po 3 miesiącach.
Przy sprzedaży wystarczy wyeksportować ze stawką 0%.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mr.LTD
"Z bulionem znowu takiej tragedii nie ma. Od czasu kiedy na allegro zakazano handlu złotem i srebrem inwestycyjnym jest trudno coś sprzedać. Jednak pozostaje jeszcze ebay. Powinniśmy spokojnie dostać te 10 % ponad spot."
Pytanie nasuwa się jeszcze jedno odnośnie - czy faktycznie dobrym pomysłem jest kupowanie metalu przez internet i przestać być anonimowym??
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
o poziom 1250$.
Mam wrazenie, ze w glebi umyslu chyba juz nikt nie jest w stanie wyobrazic sobie Au po np. 1600$...
Kiedys ktos spytany o recepte na skuces w inwestowaniu odpowiedzial, ze kupuje tylko te aktywa, w ktorych wzrost absolutnie nie wierzy a najlepiej do tego stopnia, ze sama mysl o danym tytule powoduje w nim mdlosci.
Krotko mowiac odwrotnosc euforii. Czyzby ten moment na Au byl juz blisko?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
"po drugie chcąc sprzedać nasze srebro dostaniemy za w większości kantorów czy lombardów ( bo raczej innych możliwości na jego sprzedaż nie mamy ) maksimum 90% ceny spot"
Sorki, bo możesz poczuć się obrażony, ale to co piszesz nie do końca pokrywa się z prawdą. Sam pamiętam jeszcze nie dawno kupowałem srebro u jednego z naszych dealerów, a następnie od razu sprzedawałem je na allegro z zyskiem i to w niemałych ilościach nawet uwzględniając prowizje z allegro i wszystkie inne koszty byłem na plus ok. 70 - 100 zł na tubie 20 oz. W cenie spot +30% szły jak świeże bułeczki. I to nie był czasowy wybryk, bo to trwało bardzo długo, ba nawet trwa do tej pory (znaczy się do tej pory można sprzedać drogo, bo kopić tanio już nie bardzo jest gdzie). Teraz się tym nie zajmuję, bo po pierwsze nie mam gdzie kupić już srebrnych bulionówek w rozsądnej cenie (spot + 15), a po drugie nie mam na to czasu, kokosów z tego nie miałem. Uwierz mi bardzo trudno jest sprzedać srebrne bulionówki po cenie niższej niż spot + 15. Tyle że, żeby dostać odpowiednią cenę trzeba trochę poświęcić czasu, trzeba czekać średnio ok. 2 tygodnie. To inwestycja i z tym trzeba się liczyć. Taki dom np. sprzedaje się nawet w dwa lata. Za 90% ceny spot to ja kupię i to w każdych ilościach. Co do zakazu sprzedaż srebra na allegro to jest on notorycznie omijany, więc jak najbardziej można sprzedać lub kupić srebro na allegro. Tak na szybkiego znalazłem dwa linki.
http://allegro.pl/tuba-20-szt-american-eagle-1oz-i3870979692.html
http://allegro.pl/lisc-klonowy-kanada-2013-srebro-1-oz-25-lat-i3862041300.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
semperparatus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
Ja podawałem przykłady jakie są realia sprzedaży srebra dla przeciętnego inwestora na polskim rynku i niestety mało kto skupuje srebro powyżej 90% spot
obejście zakazu na allegro owszem ale sztabki już sobie nie sprzedaż na allegro bo zdejmują automatycznie a co do akcji z bulionówkami też zdjąć mogą
monetę z twojej drugiej aukcji z allegro można bardziej traktować jako numizmat niż zwykłą bulionówkę
zresztą podobne realia kupna sprzedaży srebra oferują w Niemczech http://www.proaurum.de/home/shop/productlist.html#8
nadal uważam że nie ma najmniejszego sensu inwestować w coś co mogę odsprzedać w większości przypadków tylko z 30% stratą
uważam też że inwestowanie w srebro jako środek zabezpieczenia przed ewentualnym załamaniem się systemu finansowego jest błędne i srebro w takim przypadku poleci w dół razem z innymi surowcami
to co się działo przez ostatnie kilka lat na srebrze to była zwykła bańka spekulacyjna na kontraktach co widać na pierwszym lepszym pięcioletnim wykresie http://www.bankier.pl/inwestowanie/profile/quote.html?symbol=SREBRO&format=chart&period=5Y&size=B&waluta=
a nie żaden bum na srebro i co gorsza jest też duże prawdopodobieństwo że w momencie zbliżającego się pęknięcia kolejnej bańki na akcjach srebro zanurkuje razem z nimi
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Coz, najprawdopodobniej model Armstronga sie zrealizuje, czyli spadki nawet w okolice 850$ . Pozytywne w tym scenariuszu jest zalozenie, ze ma to sie zdarzyc gdzies okolo polowy roku a potem kilkuletnia zmiana trendu z tergetem 4500$ w 2018.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
Ledwo powialo nadzieja na Au a juz zwala pionowa zeby zniszczyc poziom 1250$
Coz, najprawdopodobniej model Armstronga sie zrealizuje, czyli spadki nawet w okolice 850$ . Pozytywne w tym scenariuszu jest zalozenie, ze ma to sie zdarzyc gdzies okolo polowy roku a potem kilkuletnia zmiana trendu z tergetem 4500$ w 2018.
Mam trochę podobne odczucia do Ciebie i też sądzę że okolice 800 usd w tym roku są realne i to będzie idealny moment na wejście w złoto , terminy minimum na złocie mogą pokryć się z pęknięciem bańki na akcjach
ale co do nowych maksimum po zmianie trendu był bym bardziej ostrożny i widzę powrót pod 2000 max .2500 usd
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
czapla_niewidka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Do zakupu online nie musisz podawać własnych danych. Wielu dealerów wysyła do paczkomatów a tam potrzebny tylko mail i numer telefonu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mr.LTD
Do zakupu online nie musisz podawać własnych danych. Wielu dealerów wysyła do paczkomatów a tam potrzebny tylko mail i numer telefonu.
tylko mail i numer telefonu?
A czyli anonimowość zachowana!
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Maila możesz założyć w kawiarence it a nr telefonu kupić w kiosku za 5 zł, po odebraniu paczki wyrzucić.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mr.LTD
http://zloto.bullionvault.pl/wykres-cen-zlota.do
zastanawia mnie skąd takie ruchy się biorą na przełomie kilku godzin, od czego to jest uzależnione. Czy ktoś jest tak uprzejmy i wyjaśni mi to po ludzku?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mr.LTD
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
Dla Ciebie jedynymi opcjami odsprzedaży srebra dla przeciętnego inwestora są lombardy i dealerzy, gdzie dostaniesz max. 90% ceny spot. Mnie one jednak wogóle nie interesują. Ja piszę o odsprzedaży na rynku wtórnym osobie fizycznej. I w takiej sytuacji spokojnie można dostać spot +15%, a myślę nawet, że spot + 20. Mnie z powodzeniem udawało się uzyskać spot + 30. Czemu mam sprzedawać lombardom lub dealerom za bezcen skoro np. na takiej aukcji dostanę dużo więcej? Przeciętny inwestor spokojnie może tego dokonać, wystarczy mieć założone konto na jakimś portalu aukcyjnym. Pewnie zaraz zaczniesz wypisywać masę problemów jakie są z tym związane. Srebro sprzedaje się przez internet tak samo jak inne rzeczy. Wiem to z doświadczenia, sprzedałem i kupiłem przez internet już masę rzeczy.
"uważam też że inwestowanie w srebro jako środek zabezpieczenia przed ewentualnym załamaniem się systemu finansowego jest błędne i srebro w takim przypadku poleci w dół razem z innymi surowcami"
To zależy jak ta zapaść będzie wyglądała. Jeśli to będzie zapaść deflacyjna trwająca latami, to tak rzeczywiście będzie. jednak jeśli natomiast dojdzie do hiperinflacji to srebro znacznie zwiększy swą siłę nabywczą bardziej niż złoto, bo taki jest charakter tego metalu. Zapaści deflacyjne są charakterystyczne dla kryzysów w systemie, w którym pieniądz jest oparty o kruszec. Kiedy pieniądz nie ma w niczym oparcia i można go drukować ile się chce kryzysy w takim systemie charakteryzują się wysoką inflacja, bo nie po to zastąpiono pieniądz kruszcowy papierowym, żeby nie korzystać z drukarek wtedy kiedy pieniądze rządom są najbardziej potrzebne.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.youtube.com/watch?v=SFyfJtMtAYQ
Powiedzcie mi jakimi wykresami danymi kierujecie się mówiąc że złoto podskoczy do 2000 czy 4000$? Ja faktycznie preferuje wykresy wartości złota i nieruchomości czy złota i dow jonesa. Cena złota w dolarach w zasadzie nic nam ciekawego nie mówi. Co jeśli dojdzie do hiperinflacji? Kto będzie interesował się ceną złota w dolarach?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Zgadzam się w 100%. Rząd jeb** nas na wszystkie możliwe sposoby. Hiperinflacja po prostu kolejnym. Kto z Was widząc rządy w Polsce sądzi że Tusk nie będzie drukował PLNów gdy Rostowski mówił o tym jeszcze w 2013?
Trade21 zawsze pisze że sprzedawać będzie metal gdy wejdzie w niego ulica. Ulica nie będzie biegać po lombardach za metalami. Najpierw zacznie szukać w internecie. Gdy zaproponujesz cenę 5-10% niższą niż mennice nie widzę problemu żeby znalazł się nabywca. Sądzę raczej że pod domem ustawi Ci się coś takiego
http://static.seekingalpha.com/uploads/2011/9/9/saupload_shanghai_gold_rush.jpg
:D
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
http://stooq.pl/q/?s=gc.f&d=20140114&c=1d&t=l&a=ln&r=si.f
Niemal co do sekundy. Co za przypadek...
http://www.youtube.com/watch?v=h1BdJSWV-AQ
1h12min
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
masz racje. Przy dotychczas dokonanym dodruku, aktualnie się realizującym oraz przyszłym spadek wartości $ już teraz ma miejsce. Porównanie au/$ w przyszłości nie powinno mieć żadnych podstaw. Ja także uważam że najbardziej odpowiednim porównaniem są "koszyki aktywów" au/down, au/nieruchomości. Maloney w swojej książce twierdzi, że "normalnym" poziomem au/dj jest 4/1, aktualnie mamy ok 14/1. Według niego kiedy sytuacja się odwróci i papiery zajmą aktualne miejsce złota cyfry powinny zamienić się miejscami.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jarek
Czy mógłbyś poświęcić jakiś wpis tematowi związanemu z rolnictwem?Jestem rolnikiem z zawodu,kilka miesięcy temu nawet dodałem tutaj jeden wpis z prośbą o radę.
Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda ten rynek z punktu widzenia finansisty.Konkretnie chodzi mi o spekulacje cenami ziemi oraz produktów rolno-spożywczych.Czytałem gdzieś,że Polska ma 3 mln ha nieużytkowanej państwowej ziemi(nie wiem,czy to jest prawdziwa informacja).Wiadome jest,że ziemi państwo ma dużo i sporo sprzedaje,a cena ziemi mimo sporej podaży szaleje jak nigdy.W centralnej Polsce kupno od rolnika 1 ha ziemi(klasa II-III)to minimum 40 tys. złotych.
Jeśli to możliwe i czas pozwoli proszę o jakiś dłuższy wpis poświęcony temu zagadnieniu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jarek
Gdzie i jak kupić złoto tak by nikt o tym nie wiedział z wyjątkiem kontrahentów?W oficjalnych punktach sprzedaży wymagane jest pewnie podawanie danych personalnych,a gdzie kupić złoto tak by móc je dobrze schować i nikt nie mógł mi go zarekwirować tak jak to było w Korei południowej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
co nie którzy dokupili jeszcze trochę na promocjach w 2013 i ogólnie wszyscy są w plecy od 50 - 30 % swoich inwestycji i tak nikt z nas nie ma żadnego wpływu na cenę metali więc po co się kopać z koniem i grać po prąd - szczyt bani na złoto i srebro był w 2010 i nadal jesteśmy w trendzie spadkowym więc po co się spieszyć z zakupami ?
Przyrównywanie parytetów srebra do złota nie ma większego sensu dziś kiedyś srebro były pieniądzem i jego głównym przeznaczeniem była funkcja monetarna było pozyskiwane w małych ilościach za pomocą kilofa łopaty i innych prymitywnych urządzeń przez setki lat , dziś jest tylko surowcem wykorzystywanym w przemyśle a pozyskiwane jest w głównej mierze przy pośredniej produkcji miedzi , cynku i innych metali i będzie dalej wydobywane i produkowane razem z tymi metalami
jego zastosowanie w przemyśle jest duże ale przy obecnych nano technologiach zawsze będzie go z czasem można zastąpić innym rozwiązaniem technologicznym jeżeli będzie zbyt drogie dla przemysłu
też sądzę że kryzys będzie miał formę inflacyjną ale w przypadku znacznej inflacji złoto będzie miało dużo większe znaczenie niż srebro i przyniesie większe zyski
oglądanie propagandowych i bajkowych filmików z youtuba produkowanych przez dilerów metali lub ludzi którzy żyją z zarządzania funduszami inwestycyjnymi lokującymi kapitał w metal nie ma sensu a tym bardziej ślepa wiara w to co ci ludzie szacują , przewidują itd to jest tylko czysto marketingowa zagrywka żeby ich biznes lepiej funkcjonował
największa nagonka na srebro czy złoto była właśnie wieszczona przez tych wszystkich speców w 2010 i 2011 roku czyli na szczycie bańki wtedy srebro było po 50 - 40 usd dziś jest 20 usd i jeszcze spadnie złoto było w granicach 1900 usd dziś jest 1250 usd i też jeszcze spadnie nie daje wam to nic do myślenia ?
dopóki złoto i srebro nie wybije się z kanału spadkowego jaki sens jest je kupować kiedy za pół roku będzie tańsze
jak byście nie dali się wciągnąć wszystkim naganiaczom na metal dwa trzy lata temu dziś mogli byście kupić za te same pieniądze 2 razy tyle srebra co wtedy i 2/3 złota niestety Panowie ale daliście się oszukać na dobrą socjotechnikę naganiaczy i jesteście dobrze w plecy
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mr.LTD
"Jeszcze jedno pytanie:
Gdzie i jak kupić złoto tak by nikt o tym nie wiedział z wyjątkiem kontrahentów?W oficjalnych punktach sprzedaży wymagane jest pewnie podawanie danych personalnych,a gdzie kupić złoto tak by móc je dobrze schować i nikt nie mógł mi go zarekwirować tak jak to było w Korei południowej."
kupuj osobiście w dogodnym miejscu dla Ciebie (możesz uwzględnić bardziej atrakcyjne VAT-owo państwa) z tego co mi wiadomo to w punktach ogólnodostępnych do 15 kg bez podawania żadnych danych.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mr.LTD
poprawka:
do 15 tys EUR
a przynajmniej u zachodnich sąsiadów
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mr.LTD
http://stooq.pl/q/?s=gc.f&d=20140114&c=1d&t=l&a=ln&r=si.f
Niemal co do sekundy. Co za przypadek...
http://www.youtube.com/watch?v=h1BdJSWV-AQ
1h12min
Czy mógłbyś rozwinąć tą niecodzienną myśl?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Rozwiniecie tej mysli rozwalilo by ramy bloga. Ja chcialem wprowadzic troche humoru. To inwestorowi tez jest potrzebne.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mr.LTD
"No i właśnie ulica weszła masowo...."
zapewne każdy kto zainwestował w okresie o którym piszesz, pluje sobie w brodę ale czy na pewno dostrzegasz co się dzieje?
Przykład Chinoli, Niemców i innych wskazuje na to, że jednak złoto będzie na pierwszym miejscu jeżeli chodzi o metale...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mr.LTD
http://stooq.pl/q/?s=gc.f&d=20140114&c=1d&t=l&a=ln&r=si.f
Niemal co do sekundy. Co za przypadek...
jak wskazuje mój nick - moja wiedza w tym zakresie jest nieco ograniczona, to normalne zjawisko, że podobnie reagują oba kruszce??
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
Owszem widzę co się dzieje na całym świecie ale nadal nie uważam że właśnie teraz jest odpowiedni moment na inwestycję w metal
sądzę że trzeba czekać na ewidentną zmianę trendu na wzrostowy
lub pęknięcia bańki na akcjach w USA
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
Owszem widzę co się dzieje na całym świecie ale nadal nie uważam że właśnie teraz jest odpowiedni moment na inwestycję w metal
sądzę że trzeba czekać na ewidentną zmianę trendu na wzrostowy
lub pęknięcia bańki na akcjach w USA
to jak pęknie banka na akcjach w usa to już bedzie ruch w polowie albo będzie już denko akcyjne. Nikt nigdy nie określi dobrego terminu wyjścia z akcji a tym bardziej, że oceni to jak bańka pęknie. Sukcesem jest zlowienie okolic okołoszcyztowych do wywalenia akcji i okolodołkowych dla zlota o tym już pisalem tutaj. Nie ryzykujesz nie masz i tak się to robi a nie czeka na pęknięcia bo to już po wszystkim wtedy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
wolę mniej zyskać i nie ryzykować niż więcej ryzykować narażając się na straty ;-)
nie kupiłem srebra po 50 - 40 - 30 usd teraz jest 20 ale jeszcze poczekam wkrótce powinno być po 15 usd ;-)
jak będę widział spadki po - 5 % przez kilka dni na indeksach akcji to wtedy wejdę w złoto razem z uciekającym kapitałem spekulacyjnym z akcji
hiper inflacji jakoś nie widać więc jak dla mnie to na dziś ciągle najbezpieczniejsza jest gotówka w zdywersyfikowanych walutach
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
jak będę widział spadki po - 5 % przez kilka dni na indeksach akcji to wtedy wejdę w złoto razem z uciekającym kapitałem spekulacyjnym z akcji
To wcale nie musi tak wyglądać, kapitał spekulacyjny może wyjść po cichu z akcji. Bardziej zwróć uwagę na wolumen. Możesz mniec małe/minimalne wzrosty lub neutralne zamknięcia ineksów przy 2-3 a nawet 4-krotnie większym wolumenie ( ulica może kupować na potęgę sama lub poprzez TFI ). Wtedy ,, smart money'' będzie uciekać z przewartościowanych akcji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
Jak najbardziej możesz mieć rację w tym co piszesz ale osobiście spodziewam się powtórki z 2007 roku i spektakularnych zjazdów na wszystkich indeksach w USA i Europie , ale zarówno w sytuacji opisanej przez Ciebie jak i mojej wersji powinniśmy zobaczyć znaczne odbicie na kontraktach na złoto i odwrócenie trendu - dopóki będzie ciągła pompka na akcjach tak jak jest teraz nie ma szans na wzrost ceny złota
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Murzynek Bambo
Dzieki zmianom podatkowym w Niemczech handlarze podniesli znaczaco ceny skupu srebra, i tak roznica pomiedzy cena kupna a sprzedazy spadla do ok 10-12% i lezy ok 8% procent powyzej spot.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
skupuje wszystkie srebrne 1 oz po 15 euro czyli cena spot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Musisz zrozumieć że na przełomie 2011 i 2012 wcale nie było bańki na złocie. Cena poleciała do góry napędzana przez ludzi którzy wystraszyli się czarnym scenariuszem na derywatach, ale to nie była bańka. Złoto nadganiało swoją normalną cenę która zaniżyła hossa na akcjach i nieruchomościach. Złoto znowu zostało zbite w sferę niedowartościowaną dlatego że dodruk kasy stworzył sztuczną hosse ponownie na akcjach i nieruchomościach. Ulica wcale nie weszła w metal tylko inwestorzy wyszli z akcji. Aktualnie podobno jest historycznie niskie zainteresowanie akcjami przez inwestorów właśnie z powodu hossy na "drukowanych fundamentach".
Alessio Rastani powołuje się na spadki na metalach w odniesieniu do CPI. CPI jednak jest aktualnie zaniżone przez rozpędzającą się deflację. Wiadomości z rynku USA są tragiczne. Tuszuje się to bawiąc się definicjami, ale nie zmienia to faktu że gospodarka USA nurkuje.
Chciałbym żeby złoto spadło do 800 USD, ale osobiście w to nie wierze. Wcale nie martwiłbym się że przepłaciłem pół roku temu tylko cieszyłbym się że mogę dokupić więcej :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
podzielam Twój pogląd. Nie ukrywam, że ja także inwestuje w metale i chętnie widziałbym złoto w swoim portfelu po 800$/oz, ale przekonałem się że na to nie mam szans. Dlaczego? Ano dlatego że w tamtym roku przeczytałem wiele prognoz (mainstreamu) mówiących o poziomie 1100 a nawet 1000$/oz ale nic takiego nie miało miejsca. Od ponad 7 miesięcy złoto oscyluje w przedziałach 1200 - 1400$/oz i nikt nie potrafi mi wyjaśnić dlaczego tak się dzieje (być może wzmożone zakupy Azjatów). W każdym razie na metal za 8 stówek to ja bym nie liczył. A szkoda...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
artykuł z 3 stycnzia tuż po szczycie sylwestorym na akcjach i dołku na zlocie
http://mkaczmarczyk.blox.pl/2014/01/Goldman-Sachs-nie-wierzy-w-megahosse-Jego-koledzy.html
poczytaj
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Goldman-Sachs-ceny-akcji-na-Wall-Street-sa-juz-napompowane-3035860.html
Tu z kolei pisali że napompowane indexy dalej będą rosnąć.
@Jot
Szacując wartość (nie cenę) poszczególnych grup aktywów wychodzi na to że złoto rośnie najszybciej ze wszystkich. Zwała w 2011 niewiele tutaj zmienia. Trent utrzymuje się od ok. 2000 roku.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Murzynek Bambo
Spojrz na ta liste i przetrzyj oczy ze zdumienia:)
http://www.gold.de/preisvergleich,3,Wiener-Philharmoniker.html#preisausgabe
Sprzedawanie i kupowanie w proaurum to jednak bardzo zly pomysl, moze nawet gorszy niz handel w proponowanych przez Ciebie lombardach :) Prawda jest taka ze sprzedaz bez problemu za 16 euro z hakiem a to juz znacznie ponad spot.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
i wszystko się zgadza, przytocze tekst sprzed parunastu dni kiedy rekord bili na wall street
http://www.pb.pl/3494757,76852,najlepszy-w-historii-rok-funduszy-akcji
Najlepszy w historii rok funduszy akcji:
Inwestorzy zasilili w tym roku fundusze akcji i ETF rekordową kwotą 346 mld USD, poinformował TrimTabs Investment Research.
Dotychczasowy rekord wynosił 324 mld USD i padł w 2000 roku.
Inwestycje w fundusze akcji i ETF tego rynku napędzały doniesienia o wzrostach na światowych giełdach. W USA średnia Dow Jones i
S&P500 zyskały w tym roku ponad 20 proc., a Nasdaq ponad 30 proc.
a teraz goldman nie widzi juz hossy i mowi, ze akcje napompowali bo je oddali przez caly 2013 w cenie funduszom co w nie ulica weszla i dlatego 2013 byl rekordowy w naplywy do takich fundow. Akcje oddane teraz z ich sprzedaniem niech sie martwia ci co je maja a oni je oddadza jak odpowiednio wielcy postrasza na spadkach ale do tego jeszcze czas. Przepakowanie sie konczy z akcji na zloto i o tym od miesiaca trabie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Isa-bella
http://www.gieldazlota.com
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Co się stanie ze złotem w 2014 roku?
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Co-sie-stanie-ze-zlotem-w-2014-roku-3033646.html
a zwłaszcza to:
W tym kontekście punktem odniesienia mogą być wydarzenia sprzed ponad 40 lat. Pomiędzy rokiem 1968 a 1975 cena złota wyrażona w USD wzrosła z 35,5$ do niemal 200$ za uncję, czyli blisko sześciokrotnie. Podobnie jak w latach 2001-11. Pomiędzy grudniem '74 a sierpniem '76 kurs złota spadł o 49%, do stu dolarów za uncję. Ale na koniec roku 1979 uncja kruszcu była warta już 540 USD, by w styczniu '80 w atmosferze bańki spekulacyjnej osiągać ceny ponad 800 USD/oz - to do dziś niewyrównany realny rekord wszech czasów. Obecna bessa na rynku złota trwa 27 miesięcy i przyniosła spadek od szczytu o 39%. Potencjał spadkowy być może nie został całkowicie wyczerpany, a dołek może leżeć się w okolicach 1.000 USD/oz. Realizacja tej analogii skutkowałaby szczytem cen złota na poziomie 8000-9000 USD/oz w roku 2018.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Czytałem artykuł Kolanego. Prawda jest taka jak zresztą mówi Alessio Rastani co się stanie na złocie tego nie wie nikt, może spaść może wzrosnąć. W zależności od tego będziemy działać. Mnie w tym momencie interesują najbardziej konkretne dane które mogą wskazywać jak bardzo może wzrosnąć. Wszyscy zgadzamy się raczej co do tego, że metal w najbliższym czasie ma potencjał do bańki. Pytanie na jakim poziomie ona może pęknąć. Jeśli ktoś ma jakieś ciekawe opracowania lub wie jakie dane najlepiej porównywać szukając PEAKu będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi :)
Z tego co się do tej pory dowiedziałem najlepszym sposobem jest mierzenie złoto(srebro)/przemysł, złoto(srebro)/nieruchomości, złoto/srebro, złoto(srebro)/konsumpcja, były jeszcze inne tylko muszę poszperać w zakładkach i książkach.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kredyty-tylko-na-95-Pierwsze-banki-juz-na-tym-zarabiaja-3037228.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
loti
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Takie są marże dlatego lepiej kupić monety bulionowe 1 oz na których jest około 26 % premii. Ewentualnie złoto 5 %.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
loti
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Kwestia tego czy dorwiesz złom w dobrej cenie. To nie jest taki pojedynczy temat. Inna sprawa musisz wyliczyć czy ci się opłaca rafinacja. W przeliczeniu za 46,25 (złomu w przeliczeniu na 999 srebra) dostaniesz 31,103. Czyli jesteś w plecy 15 gram na uncji otrzymujemy koszt przetopienia 30zł . Zapłacisz za złom w przeliczeniu na 999 minimum te 2zł za gram. Dodaj do tego koszta za rafinacji i wychodzi ,że zapłacisz o wiele więcej niż kosztuje bulion. No chyba ,ze dokonasz rafinacji we własnym zakresie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mr.LTD
@loti
polecam w zakładce ABC inwestora - Jak inwestować w metale szlachetne
http://independenttrader.pl/41,jak_inwestowac_w_metale_szlachetne.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
mimo że większość z was obserwuje i studiuje i wyznaje AT na kontraktach to obojętne od sytuacji i trendu wszyscy tylko ci u nas kupują PM i jak tu was nie posądzać o nagonkę lub powiązania z dilerami ?
jeżeli jesteście takimi wytrawnymi inwestorami to wystarczyło trochę poczekać i nie pchać się w srebro po 40 - 50 usd
tylko kupić choćby dziś po 20 USD i mieć dwa razy większe zasoby zakupionego metalu
przyrównywanie starych parytetów srebra do złota w czasach kiedy srebro miało głównie funkcję monetarną nie ma najmniejszego odniesienia w obecnej sytuacji kiedy srebro jest tylko metalem przemysłowym a zaślepianie się wszystkimi teoriami głoszonym przez rzeszę geszefciarzy jak Maloney , Kaizer , itd . nie ma sensu gdyż ich wiarygodność i bezstronność jest taka sama jak naszych ulubieńców z Goldman-Sachs
Co do samego Goldman-Sachs to akurat w zeszłym roku mieli bardzo trafne przewidywania co do spadku na złocie widać że bardzo zależy im na spadkach gdyż za każdym razem w niedługim czasie po swoich zapowiedziach doprowadzali do spektakularnych spadków cen na kontraktach na srebro i złoto co zapewne będzie też miało
miejsce i tym razem to że wszystkim się wydaje że spadek cen złota jest nie możliwy poniżej 1000 czy 800 usd to nie ma żadnego znaczenia i to co sobie zaplanują to zrobią i bardzo prawdopodobne jest że w niedługim czasie nastąpi
kolejna zwała porównywalna do kwietniowej z zeszłego roku i możemy zobaczyć 800 usd na złocie w przeciągu tygodnia czy dwóch od momentu rozpoczęcia realizacji zwały na Comex
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
A co Pan sądzi o możliwościach zjazdu na 800$ za uncję?
Jakimi danymi będzie Pan kierował się celując w moment sprzedaży metalu?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
najzwyczajniej nie czytasz uważnie tego co piszemy. Już niejednokrotnie nadmieniliśmy że nie mamy nic przeciwko 1 uncyjnym krugerrandom po 800$. Powtórze raz jeszcze że naczytałem się już prognoz przewidujących 1oz za 1100 - 1000$ w 2013 roku i umówmy się że włożymy te głupoty między bajki. Jeśli natomiast masz coś fizycznego i chcesz sprzedać za 800$/oz w obawie że cena dotknie niższego dna to ja to od Ciebie kupie od ręki. Tylko się już nie rozpisuj na temat tego postu, po prostu odpowiedz. Sprzedajesz albo nie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Jak już ktoś wcześniej zauważył, korelacja notowań między złotem i srebrem wskazuje jednoznacznie że srebro dalej jest metalem inwestycyjnym, a fakt ubywania go z powodu zastosowań w technice może tylko rozkręcić spiralę wzrostów. Zresztą wielu jest takich którzy uważają że złoto również odeszło do lamusa. Za cholerę w to nie uwierzę. Czas pokaże.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Problem w tym ,że wychodzisz z założenia ,że wszyscy zakupów dokonali na samej górce i są w plecy 50 %.
No to cię muszę zaskoczyć większość zasobów złota i srebra jakie posiadam zostało nabytych o wiele taniej niż dzisiaj jest notowane. Duża część moich kruszców stanowi też spadek po ojcu, którego to nie sprzedałem i nie zamierzam. Jeśli nic złego się nie wydarzy zostawię to na następne pokolenie. Nie widzę większego sensu zamiany kruszców na śmieciowe waluty. Widać po takiej złotówce ,że jest nic nie warta. Ceny galopują ilość zer coraz większa a ludzie biedniejsi... Ja za to mam to co miałem a chwilowa wycena w szmatławym dolarze mnie nie interesuje. Może by tak odwrócić wycenę ? Dlaczego wyceniamy złoto dolarami ? Może wycenimy tak dolara złotem ? Zaraz sobie policzysz i dowiesz się ,że od 97 roku dolar wyceniany w złocie stracił 80 % swojej wartości.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
nadal główne rozgrywki na złocie polegają na obrocie tylko papierem i spodziewam się w niedługim czasie podobnych ruchów ze strony rozgrywających na rynku z jakimi mieliśmy do czynienia w kwietniu 2013 czyli wrzucenie na rynek olbrzymiej ilości kontraktów w krótkim czasie uruchomienie reakcji stolosów i w pierwszej turze zjazd w granice 1000 usd po czym prawdopodobnie nastąpi druga tura zwałki na około 800 usd i zajęcie długich pozycji na złocie przez kartel
spodziewam się że nastąpi to w jakiejś korelacji z rynkiem akcji
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
pensje nikomu nie wzrosły w żaden znaczący sposób , ceny elektroniki , samochodów , ubrań , sprzętu gospodarstw domowego , itd. itd nie wzrosły bo tym się nie da manipulować za pomocą kontraktów , funduszy itd.
to nie do końca w naturalny sposób siła nabywcza pieniądza się zmniejsza ile jest to czynione przy globalnej spekulacji i pompowaniu wszystkiego co się da i dążeniu do celowego zubożenia społeczeństwa
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Czy posiadasz jakieś argumenty przemawiające za takim scenariuszem ? Czy cała prognoza została wymyślona w locie z sufitu ? Dlaczego 800 a nie 700 , dlaczego 1000 a nie 900 ?
Rynek surowców jest chyba najcięższym rynkiem jeśli chodzi o prognozy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
Czasami przeglądam różne wpisy , artykuły , blogi z poprzednich pięciu lat na temat złota i srebra , czytam też komentarze pisane pod nimi z których jednoznacznie wynika że większość pisząc jest właśnie zapakowana na samych szczytach cenowych lub tuż koło nich a większość piszących te komentarze ciągle tylko dokupywała kolejny metal na spadkach po 2010 aż po dziś dzień
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
zgodzę się z tym że ciężko jest wyrokować co zrobi kartel w danym momencie, ale patrząc na podobne sytuacje z przeszłości z jaką mamy do czynienia także dziś wiemy jak cała zabawa się zakończy. Dolar traci swoją wartość bo jest drukowany na potęgę, akcje są coraz droższe bo są nim zasilane i wszyscy czekają na ich tąpnięcie bo niewątpliwie ono nastąpi. Gołym okiem widać że to się nie trzyma kupy bo nie wynika z żadnych naturalnych uwarunkowań. Kluczowym pytaniem według mnie jest kiedy ta sytuacja wymknie się spod kontroli i jakie będzie skala konsekwencji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
sztabki i monety obłożone sa innym vatem stąd różnica.
Chociaż są sztabki będące monetami ;-)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
każdy z nas ma swoje teorie i większość z nich jest w pewnym sensie z sufitu łącznie z niektórymi wpisami Tradera 21
wy widzicie wzrosty ja widzę spadki każdy z nas ma własny sposób oceny sytuacji i własnych wyliczeń czy przewidywań
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Zabawa kiedyś się zakończy ale kiedy ? :)
Na chwilę obecną na Sp500 nie widać niczego innego jak silny trend wzrostowy. Wszelkie korekty są płytkie po których następuje silny wzrost i nowy szczyt. Ja nie zdziwię się jak zobaczymy jeszcze 2000 na Sp500. Pamiętajmy ,że strumień dolarów nadal płynie na giełdy. Według cyklów wraz z ostatnią fazą wzrostową na giełdach powinny drożeć surowce. Niestety one tanieją więc ni jak się ma to do szablonów. Najprawdopodobniej szczyty na giełdach jeszcze przed nami. Nim złoty będzie silniejszy tym większa szansa na mały krach.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Co do spadków. Bardzo możliwe że wystąpią więc jeśli macie na ten temat wiedzę dajcie jakiś link który wyprowadzi mnie z błędu. Z góry dziękuję!
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
ja nie jestem żadnym fachurą, ale dla mnie jest to nadzwyczaj szablonowe zachowanie. Jedne aktywa dostają zastrzyk i zgodnie z przewidywaniami wędrują na północ, dodatkowo pieniądze w pompowane przez ulice biją rekordy (346mld $w 2013) więc jakich innych zachowań można się spodziewać? Odwróćmy na moment sytuację i wpompujmy w metale 1bln $. Jak myślisz, co się stanie?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Pytanie odnośnie technologii wejścia przez Chiny w parytet. Czy odpowiednio wysoko ustawiona wymiana Yuana za Au zapobiegnie hiperinflacji w momencie sparytetowania Yuana?
Gdyby tak to reszta świata w hiperinflacji a Chinczyki trzymają sie mocno.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Obycy, czyli rodzina w domu czy cos w tym stylu i pare podobnych.
Widac tam banknoty jakimi sia placilo w latach siedemdziesiatych.
Te papierki Maja dzis wartosc hisroryczna i nic wiecej.
Rozwine temat i przypomne o reformie walutowej Grabskiego. Ogolnie Reform bylo w Europie w ostatnich stu latach kilka a zawsze wtedy, gdy bylo wysokie zadluzenie.
Porywnywanie banki na nieruchach z wycena Au jest bledem. Nieruchy w wiekszosci finansowane sa kredytem. Sam pieniadz papierowy jest emitowany jako dlu a zloto samo w sobie jest wolne od dlugu i nie jest w systemie finansowym obciazone procentem. Ba wiele krajow nawet nie wie jak zrealizowac opodatkowanie zlota...
Co do ceny 800$ za oz. Jesli sie pojawi to bedzie to bardzo krotkotrwale i od tego momentu rynek bedzie wyczyszczony z tzw. slabych rak. Nastapi powrot do trwalych wzrostow.
Sila PLN.
Jesli dolar zacznie upadac a jest to waluta nr 1 , to nie znaczy ze PLN bedzie sie umacnial.
Bedzie odwrotnie poleci na leb na szyje.
Dlatego Au jest szczegolnie w Polsce sensownym sposobem na zachowanie wartosci kapitalu, lub stopniowe kupowanie na przyszla emeryture.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Polska jest rynkiem wschodzącym i kapitał spekulacyjny ucieknie od nas w pierwszej kolejności. Dlatego właśnie PLN spadną, zresztą Trader21 o tym pisał jakiś czas temu. Eksport się umocni ale tylko pomoże nam to tylko na chwilę. W normalnej sytuacji powiedziałbym że Euro się umocni, ale rynek przez derywaty jest tak kosmicznie powiązany że pewnie zobaczymy wyścig papieru do dna. Kupcie sobie piecyki będzie czym palić.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
W wolnej chwili przyjrzę się ziemi rolnej z punktu widzenia inwestycyjnego lecz już teraz mogę powiedzieć Ci, że w większości regionów ziemia jest zbyt droga w stosunku dochodu jaki generuje z podnajmu lokalnym rolnikom. Tak jak pisałeś średnie ceny to ok 40 tyś ha podczas gdy rolnicy płacą ok 1 tyś za roczną dzierżawę. Od tego musisz jeszcze odliczyć ok 200 zł podatku rolnego więcej dochód zamyka się w 2% (kiepsko ☺).
W swoim czasie kupiłem kilka ha, które zostały przekwalifikowane na działki budowlane lecz w po zmianach prawa czynność taka kwalifikuje się pod działalność gospodarczą i jest opodatkowana podatkiem VAT oraz dochodowym niezależnie od okresu od nabycia do sprzedaży. Są jeszcze inne opłaty więc realnie podatki mogą pochłonąć nawet 40% kwoty uzyskanej od sprzedaży. Więcej pisałem na ten temat w artykule „Zagrożenia związane z inwestowaniem w ziemię rolną”.
@Luk
Ryzyko zjazdu ceny metalu fizycznego w okolice 800 USD uważam za bardzo małe. Przy obecnych cenach kupcy ze wschodu wykupują co tylko się da. Metalu fizycznego na zachodzie jest jeszcze na niecały rok transferów przy obecnym tempie.
Taki zjazd za bardzo pobudzałby dodatkowy popyt i niekoniecznie wystraszyłby inwestorów o słabszych nerwach gdyż widząc po tragicznych nastrojach na rynku metali większość z nich już się wysypała w kwietniu i czerwcu.
Kiedy będę sprzedał złoto i srebro? Być może niedługo sprzedam trochę złota (srebra nie tykam) aby kupić akcje kompani wydobywczych, które są w wielu przypadkach tańsze niż po krachu 2008. Z metali szlachetnych będę uciekał gdy zainteresują się nimi masy, gdy powróci w tej czy innej formie do systemu walutowego, gdy jego wartość w stosunku do nieruchomości czy akcji będzie zbyt wysoka by mogła utrzymać się na dłuższą metę. Cena w USD jest dla mnie bez znaczenia liczy się relacja wartości do innych aktywów.
@gring
Co do srebra to uważam, że mimo iż ma 10 tyś zastosowań przemysłowych to przez inwestorów jest traktowane bardziej jako metal szlachetny niż przemysłowy. Widać to np. po korelacji zmiany cen w stosunku to złota. Cena złota rośnie / spada, srebro podąża za ruchem ze zwiększoną siłą. Cena złota i srebra spada, rośnie współczynnik złoto / srebro i odwrotnie.
@marek
Odnośnie przyszłego powiązania Yuana ze złotem to schemat opisałem w Prognozach na 2014 i dalej. Geopolitykę mam już gotową, teraz siedzę nad konkretnymi aktywami. Za kilka dni opublikuję pierwszą część bo okazuje się, że wychodzi dużo więcej niż pierwotnie planowałem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
i sądzę że w tym przypadku będzie podobnie a sam kartel już się o to postara żeby ten zjazd był jak największy i w bardzo krótkim okresie czasu dlatego właśnie przewiduję spadek ceny złota do poziomu około 800 usd a srebro 15 usd i zmianę trendu z równoczesnym zajęciem długich pozycji przez kartel na złocie i srebrze
przy ilości papieru jakie posiada kartel jest to możliwe w przeciągu maksymalnie dwóch tygodni potrzebny jest im tylko pretekst do działania i stworzenie kolejnej sztucznej paniki , sama operacja wcale nie jest dla nich ryzykowna gdyż odkupią z powrotem swoje papierowe złoto czy srebro wysypane przy tej zwałce ale już na dużo niższych poziomach co będzie skutkowało zmianą trendu
według mnie nie ma najmniejszego sensu żeby kartel dopuścił do zmiany trendu w chwili obecnej i przy dzisiejszych cenach kontraktów kiedy bezproblemowo może zrobić powtórkę z kwietnia 2013
bynajmniej jeżeli zobaczę cenę złota w granicach 850 - 800 usd i srebro 12-15 usd sam ładuję pod korek i zaczynam nagonkę na metal 24 godziny na dobę na wszystkich forach , blogach itd .
oczywiście mogę się mylić ale z całą stanowczością uważam że jest jeszcze za wcześnie na zakupy złota i czekam na powyższy scenariusz
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Kapo
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
PaczeSe
a co sądzicie o zakupie 50x1g Combibarow z ValcambiGold, niby drożej wychodzi niż za 50 gramowa sztabkę, czy tez 1oz bulionowki, ale jak się weźmie pod uwagę, ze to 50x 1gramowych sztabek to wygląda to całkiem przyzwoicie patrząc po ile skupują 1gramowe sztabki dealerzy au/ag, jak i pewnie możliwość łatwiejszego zbytu (prywatnym osobom) ze względu na mniejsza wartość pojedynczych "czekoladek"...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
dla mnie okazją będzie 1120 minimum na złocie koncem stycznia/lutego jak prognozowalem miesiąc temu a kaze obecne poziomy 1200 to długa.
Sp 500 generał powinien max dojść do 1920-30 do końca stycznia i powinien równo ze złotem zjechać w dół i tam finalny przepak na zloto z akcji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Jesli PM roca do wzrostow, to najpierw wybije srebro. Wlasnie do grudniowej teorii pauje porownanie:
http://stooq.pl/q/?s=gc.f&d=20140115&c=1m&t=l&a=ln&b=0&r=si.f
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Srebro ma za małą wartość ,żeby dzielić to na mniejsze części jak uncje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
PaczeSe
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
To sorry źle wywnioskowałem. Wydaje mi się ,że lepiej kupić produkt rozpoznawalny i tańszy. Ja np. podchodzę bardzo nieufnie do wszelkich egzotycznych produktów. Na początku zapłacisz za towar trochę więcej a na koniec przy sprzedaży otrzymasz trochę mniej. Produkt dobry dla kogoś kto uważa ,że w wyniku załamania systemu przejdziemy do płatności kruszcowej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Czy wy macie wogóle jakieś skonkretyzowane plany finansowe?
Od dłuszego czasu czytam I oczom się dziwię co czytają.
Większość uczestników tego bloga co ewidentnie widać nie posiada jakiegokolwiek sprecyzowanego planu finansowego. Zrozumcie jedno ludzie, bez konkretnego planu inwestycyjnego jesteście skazani na niepowodzenie.
BEZ PLANU NIE MACIE:
-konkretnie sprecyzowanego planu wejścia w dane aktywa inwestycyjne, nie wiecie jak długo trzymać się tego aktywu a zwłaszcza nie potraficie określić czasu I sposobu wyjścia z inwestycji (ja na Au zarobiłem, ale wiedziałem kiedy kupić I kiedy sprzedać I na co patrzeć )
-większość z was na pewno stawia tylko na jednego konia {metale}, ale czy zastanawialiście się jak ten koń nie dobiegnie do mety I stracicie kasę (dywersyfikacja w ramach jednej grupy aktywów to nie dywersyfikacja!!! to czysta głupota w długiej perspektywie czasu). Zadajcie sobie pytanie czy macie alternatywny plan na wypadek jak coś się stanie nieprzewidzianego na rynku.
- zadajcie sobie proste pytania typu:
Czy konsultowałem swoje plany inwestycyjne z doradcą podatkowym / finansowym itd ?
Jakie mam doświadczenie na danym polu inwestycyjnym?
Gdzie mogę uzupełnić dane braki w wiedzy?
Z iloma doradcami skonsultowałem moje plany I czy wysłuchałem ich opini?
Jaka będzie moja reakcja na wypadek kłopotów?
Jakiej jakości są moje informacje?
Zastanawiające powinno być dla was dlaczego profesjonalni inwestorzy zawsze pytają - Czy ma pan/pani plan?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Myślę, że każdy ma swój plan, ale nie każdy ma powód, żeby się tutaj na ten temat rozpisywać.
O jakich doradcach mówisz ? O naganiaczach/sprzedawcach z Open Finance czy Expandera ? Jak oni Ci doradzą, to nie będziesz wiedział czy się śmiać czy płakać. A może pani w banku, która jak chcesz założyć lokatę, to przez 30 minut nie daje Ci dojść do słowa i wciska fundusze czy produkty strukturyzowane.
Szela w Polsce doradcy inwestycyjni to zwykli sprzedawcy, większość z nich nawet nie rozumie produktu, który sprzedaje. Byle wcisnąć i dostać premię.
Najlepszy doradca to własny rozum i logoczne myślenie.
Dywersyfikacja owszem: Au, nieruchomości chyba lepszej nie ma.
Doradca podatkowy ? Myślisz, że ktoś z tu obecnych będzie wykazywał dochód i płacił podatek.... w tym kraju lepiej z kasą się nie rzucać w oczy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
P.S Plan jest zawsze ten sam: tanio kupić i drogo sprzedać. Trzeba być elastcznym, nie wiesz co wydarzy się na rynkach, obserwujesz sytuację, wyciągasz wnioski i działasz.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
plota
Nie chcę Cię znowu krytykować ale fakt że zarzucasz ludziom od tak że nie mają planu oraz wysyłasz ich do doradców finansowych inwestycyjnych świadczy o tobie. Ja oczywiście mógłbym popełnić elaborat o moich doświadczeniach inwestycyjnych oraz obecnej strategii, tylko po co?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Nie narzekaj przynajmniej ortografia się poprawiła :)
Mnie osobiście najbardziej spodobał się ten fragment :
"(ja na Au zarobiłem, ale wiedziałem kiedy kupić I kiedy sprzedać I na co patrzeć )"
To może nas jasnowidz oświeci ?
" (dywersyfikacja w ramach jednej grupy aktywów to nie dywersyfikacja!!! to czysta głupota w długiej perspektywie czasu)."
"Szeroka dywersyfikacja jest konieczna wtedy, gdy inwestorzy nie wiedzą co czynią."
Warren Buffett
Te twoje porady wyglądają jakby były przepisane z darmowej broszurki w banku...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
To może nas jasnowidz oświeci ?
Proszę bardzo:
Kasa lubi ciszę (tak naprawdę AU zainteresowałem się 1998 r, a zainwestowałem 2003r - powiedz kto wtedy mówił w Polsce o złocie - NIKT).
Sprzedałem wtedy, gdy na tapecie pojawiły się takie informacje jak:
- koszt wydobycia 1400 $ (szybko sprawdziłem I się uśmiałem)
- jak grzyby po deszczu wyrosły firmy dilerów złota I portale mówiące o złocie
- wartość złota osiągneła 1823$ (wtedy w/g moich wyliczeń wartości Au względem innych aktywów osiągneła swój szczyt - sprawdz sobie o ile się pomyliłem)
"Szeroka dywersyfikacja jest konieczna wtedy, gdy inwestorzy nie wiedzą co czynią."
Warren Buffett
A sprawdziłeś w jakich okolicznościach I o czym dokładnie mówił Warren Buffett gdy wypowiadał te słowa oraz kiedy to było? {akcje , giełda - taka mała moja podpowiedz}
Te twoje porady wyglądają jakby były przepisane z darmowej broszurki w banku...
Sprawdz dokładnie proszę darmowe broszury z banku.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Takich bajkopisarzy jak ty na bankierze, którzy zainwestowali na dołku i sprzedali na górce to są tysiące.
Te twoje zdolności analityczne no normalnie szacun...
Właśnie dlatego napisałem o broszurkach bo takie pierdoły tam czytałem to primo. Ja już miałem takich doradców ,że na chwilę obecną byłbym totalnym bankrutem.
To ,że wierzysz w jakieś bajeczki o doradcach świadczy tylko o tym ,że twoje doświadczenie na rynkach finansowych jest zerowe.
Zasada 1 - Nie ufaj nikomu. Wszelkie decyzje inwestycyjne podejmuj samodzielnie.
To taka rada dla wszystkich co by nie uwierzyli w pseudo doradców.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Takich bajkopisarzy jak ty na bankierze, którzy zainwestowali na dołku i sprzedali na górce to są tysiące.
Sprwdz mój drogi liczbę tranzakcji kupna i sprzed. z tego okresu(tysiące sprzedało - dziesiątki tysięcy kupiło).
Właśnie dlatego napisałem o broszurkach bo takie pierdoły tam czytałem to primo. Ja już miałem takich doradców ,że na chwilę obecną byłbym totalnym bankrutem.
Biznes I inwestowanie to sport zespołowy, jeśli niepotafisz zbudować zespołu potrafiącego przynoszącego efekty to lepiej sobie odpuść. Zawsze inwestuje w zespole (dziele z uczestnikami ryzko I ewentualne straty lub zyski), mało jest tak naprawdę ludzi potrafiących ogarnąć całe spectrum na rynku więc potrzebny jest zespół ludzi (grupy specjalistów).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Więc jeśli chcesz wnieść coś ciekawego do rozmowy, daj jakiś ciekawy pomysł, plan, taktykę, może dzięki Tobie dowiemy się nowych rzeczy które pomogą nam zoptymalizować nasze plany.
Jak na razie po prostu nas wyśmiewasz co moim zdaniem jest niegrzeczne! I fakt bardziej przypomina styl z bankiera.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
mlaskij
Tak czy inaczej przewiduję stabilizację cenową za szlachcie i nagonkę na akcje. Niejeden widząc na akcjach wzrosty skusi się wyrzucić krugera i zapakować w akcje. No ale takie PR dla fachowców to bułka z masłem. Cena złota będzie oscylować 1200-1400 i jak pisałem kwietniowej zwałki na comexie już nie przewiduję jpm nie będzie sobie wbijał gwożdzi do własnej trumny. Pozdr cierpliwych i przewidujących
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
no kurna, tego mi trzeba było. Uważam podobnie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
W takim przypadku wszelkie gdybania zgodne z zasadami giełdy są bezwartościowe. Fakt zarabiasz na giełdzie bo coś tam cośtam. Jednak również ryzykujesz to, że jutro bedziesz wspominał jak to miałeś pierdylion zarobku na giełdzie tylko ten pierdylion właśnie starczy na waciki to obecnie ryzykujesz grając (to jest gra).
Powtarzanie zasady o konieczności dywersyfikacji koszyka jest idiotyczne. To zwyczajna kwestia wartości oczekiwanych i prawdopodobieństw. A taka zasada narzuca strategię - mniejsza wartośc oczekiwana większe prawdopodobieństwo wystąpienia zysku. Jednolity koszyk większa wartośc oczekiwana mniejsze prawdopodobieństwo wystapienia. Jak w ruletce obstawiasz kolor masz prawie 18/37 szans na wygraną 100%. Obstawiasz numer masz 1/37 szans na 3600% zysku. Powtarzanie jak mantry takich zasad to głupota. Nadchodzi czasami taki moment, że warto obstawić jeden numer. IMHO taki moment jest teraz. To tyle.
pozdrówka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wd7
- 100 % pewności co do jakości - 999;
- 100 % pewności, że nie jest fałszywe;
- faktycznie wychodzi najtaniej, a towar I.klasa.
Może ktoś powiedzieć, że towar nie jest powszechnie znany za granicą. Owszem, ale mnie to nie przeszkadza. Trzeba wybrać taką firmę do rafinacji i wybicia sztabek, która jest znana w Polsce.To wystarczy. I najwazniejsze - ja wybrałem firme wcale nie najtańszą, ale bardzo solidną, pamiętając o zasadzie powyżej, że tanie mięso to psy jedzą. Pozdrawioam wszystkich Sz. Forumowiczów.....
... no i oczywiście autora bloga.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Derwan
Dzisiaj, gdy rekordy nadprodukcji pieniędzy (i długów) pobiły wszelkie rekordy, spodziewać się należy wysypu ocen, scenariuszy itp..., a tu ekonomiczni nobliści ,którzy tak chętnie pisywali książki odnośnie przedstawienia dokładnego dalszego ciągu rozwoju sytuacji w Chinach, czyli poważnego tąpnięcia finansowego, gospodarczego i politycznego...teraz - milczą?
Mnie osobiście oświadczenie Berankego: "Wchodzimy na wyższy poziom dostosowywania się", zupełnie nie wystarcza. Podejrzewam, że za tymi słowami nie kryje się realizacja jakiegoś precyzyjnie przemyślanego planu, a raczej coś w rodzaju naszego "stanu wojennego", pod którego osłoną będzie można przeprowadzić "dostosowywanie się". Ciekawi mnie, jakie rozmiary osiągnęła ekonomia długu na świecie. Po wzmożonym zainteresowaniu kruszcami rządów Chin i Indii, należy przypuszczać, iż staną się one częścią arsenału w nadchodzącej konfrontacji gospodarczej na świecie. I zapewne wielokrotnego użycia.
Zetknąłem się z przewidywaniem, dotyczącym pokrycia emisji pieniądza w przyszłości, w postaci jednostek energii. Energia to dzisiaj chleb powszedni gospodarki, nawet w najgłębszym kryzysie. Dlatego może ona spełniać rolę kruszców dla skarbów państw. Zapewne za kilka lat wykrystalizuje się coś nowego po upadku finansów opartych na "kreowaniu" długów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Ja się nie zgodzę. Najwięcej fałszywego srebra i złota można znaleźć właśnie w postaci sztabek. Wyjaśnienie jest proste. Rodzajów sztabek są tysiące a monet bulionowych tylko około 10. Mówię tutaj oczywiście o tych najbardziej rozpoznawalnych. Wystarczy tutaj mieć suwmiarkę cyfrową i wagę jubilerską aby sprawdzić oryginalność. W sztabce nie znamy praktycznie niczego. Musimy piłować. Dla mnie znaki probiercze są mało istotne bo widziałem już tyle falsów ,że szkoda mówić. Zresztą monety bulionowe są o wiele trudniejsze do podrobienia jak sztabki.
Nikt tutaj nie chce kupować srebra za darmo. Najśmieszniejsze jest to jak pojawia się spec ze swoim wpisem pierwszy raz i poucza ludzi w co i jak powinni inwestować. Pomijam ,że niektórzy inwestują i kilka dekad.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
pauline35
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
mlaskij
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Według Jima Ricardsa jeśli USA, UE i Chiny chciałby wprowadzić parytet na złocie dla podaży pieniądza M2 uncja musiała by kosztować 44 552$ dla oficjalnych danych o ilości złota i walut z kwietnia 2011r.
Polska nie ma rezerw złota i sądzę że możemy co najwyżej związać walutę z Yuanem żeby wyjść z hiperinflacji która zniszczy naszą złotówkę.
Dużo mówi się o USA, Chinach, UE. Jak widzicie możliwość wyjścia z kryzysu przez Polskę i ponownym zbudowaniu w Polakach zaufania do papieru?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
ts16grot
Niedawno (wczoraj wieczorem) miałem przyjemność przeglądania kopii dokumentów/raportów odnośnie panującej sytuacji finansowej w USA. Niektóre z tych dokumentów były bardzo świeże.
Skąd wiem, że były autentyczne? Część z nich była oryginalnie zaparafowana, tak przynajmniej mi powiedziano.
Otóż ogłaszane w grudniu przez FED ograniczenie dodruku pieniędzy o 10 MLD w rzeczywistości miało większą skalę. Właściwie ograniczono pompowania pieniędzy na giełdę do takiego stopnia aby zachować stały poziom indeksów.
Czym było to spowodowane? Decyzja ta była wymuszona była osiągnięciem przez niektóre wskaźniki psychicznej bariery po przekroczeniu, której mogłoby dojść do nieprzewidywanych skutków.
Właściwie wszystkie metody utrzymywania wartości dolara się wyczerpały. Ostatnim takim Instrumentem był Bitcoin, który jak gąbka wchłaniał nadmiar gotówki z obiegu. Niestety jego wartość niebezpiecznie zbliżyła się do ceny jednej uncji złota, co wykluczyło ten instrument z dalszej gry.
Od początku roku mamy do czynienia z ucieczką kapitału z amerykańskich indeksów giełdowych i lokowaniu go w złoto. Nie dostrzegamy tego gdyż za wydrukowane pieniądze jest utrzymywana stała wartość indeksów o czym wcześniej wspominałem.
Nie zmienia to faktu, że poprzez wypływ pieniędzy ze "zbiorników retencyjnych" jakim jest między innymi giełda inflacja w USA zaczęła gwałtownie rosnąć. Z tego sporo kasy już wpłynęło do obiegu.
Dlatego też aby zmniejszyć obieg pieniędzy a co za tym idzie powstrzymać wzrost inflacji zdecydowano się w najbliższym tygodniu wstrzymać pracę wielu firm (podobny manewr do tego z jakim mieliśmy do czynienia w przypadku zamknięcia instytucji rządowych w październiku).
W zeszły piątek publikowane były dane dotyczące bezrobocia w USA. Wywołało to gwałtowna ucieczkę od obligacji USA. W tym tygodniu publikowane były dane dotyczące inflacji. Aby uniknąć podobnej ucieczki od obligacji, w poniedziałek po zapowiedzi przedstawicieli GS o możliwych spadkach na amerykańskich giełdach doszło do niemal 2% spadków na indeksach USA. Spadki te zostały celowo wywołane aby zluzować miejsce na wzrosty, które miały miejsce dwa dni później. Wzrosty te miały miejsce w momencie publikowania danych o inflacji w USA.
Z dokumentów tych wynika, że najbliższe miesiące będą tymi decydującymi dla świata.
Jak zostało tu już wspomniane władze USA mają jednak plany na te nachodzące miesiące w postaci wprowadzenia "ekonomicznego stanu wojennego". W dokumentach tych pisze również co w skrajnych przypadkach może zostać użyte podczas tego "ekonomicznego stanu wojennego".
Jeżeli dojdzie do realizacji najczarniejszego scenariusza to USA, potęga gospodarcza XX wieku w jednej chwili stanie się "ekonomiczna pustynią jądrową".
Jeżeli naprawdę nie wierzycie w te informacje nic nie stoi na przeszkodzie, żeby te dokumenty a właściwie plik dokumentów (2 mm grubości) ujrzały światło dzienne.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Bardzo chętnie przeczytam wszelkie dokumenty. Żeby się tylko nie okazało ,że jak zwykle to tylko wymysł twojej wyobraźni...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Z chęcią bym te dokumenty zobaczył bo czegoś tutaj nie rozumiem. Kapitalizacja btc to zaledwie 10 mld $ zresztą są to pieniądze pochodzące również z Azji i nie widzę konkretnych przesłanej do hamowanie inflacji tą kryptowalutą.
Jeśli jest tak duże zainteresowanie złotem to jego cena powinna wyraźnie wzrosnąć. Na razie cena raczej spadła. Reszty się nie czepiam, ponieważ brak mi konkretnych argumentów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
A tak na marginesie to czasem ktoś specjalnie robi wrzutkę "sensacji"...na tym polega wojna informacyjna - na dezinformacji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Wystarczyłoby przenieść system kreacji pieniądza z banków komercyjnych (system rezerw cząstkowych) do ministerstwa finansów. Relatywnie stała podaż w 100% oparta na kruszcu. Stabilny pieniądz wolny od długu.
Aby ściągnąć trochę kruszczu z rynku wystarczy aby nałożyć na banki komercyjne wymóg trzymania np. 20% rezerw w złocie i srebrze a one już znajdą sposób jak przyciągnąć metal od obywateli.
Przez jakiś czas mamy równolegle 2 waluty lecz podatki płacimy w nowym złotym czy srebrnym juanie dzięki czemu wzrasta popyt na nową walutę kosztem starej. Po kilku latach stary juan znika z obiegu.
Jak ogarnę do końca prognozy opiszę to bardziej szczegółowo.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kukus34
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wd7
No celowo niedpisałem;
Przy rafinacji i w urzędzie probierczym jestem obecny razem z moimi sztabkami. Dlatego wolę moje sztabki z m.m.i. niż amerykańskie orły. Tu informacja dla admina. Nie reklamuję m.m.i., tak jak amerykańskiego orła. A jesli reklamuję to proszę usunąć wszystkie wpisy zawierające zwrot "amerykański orzeł". Bo to też reklama tego produktu i tej mennicy. W dodatku bezpłatna. Poa ty, dlaczego wolę moje 250-tki? Każdy zorientowany pamięta KOLOSALNE złodziejstwo i oszustwo żydowskich bankierów z usa z pierwszą transzą oddanego złota dla Niemców? Pamietacie?..te wolframowe sztabki bardzo grubo pozłacane? Otóż jeśli zydobanksterzy z usa zdecydowali się okraść i oszukać RZĄD Niemiec, to co tak naprawdę mogą zrobić z detalistami????? Zapytam delikatniutko.....macie 20 dolców w złocie? Albo sztabki złote made in usa? Jankesi stracili u mnie całkowicie wiarygodność po tym haniebnym złodziejstwie w stosunku do rządu niemieckiego. Ich sztabki i monety dolarowe mają dla mnie wartość równą ZERO !!!!
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wd7
Jesli kogoś obraziłem to NAJMOCNIEJ przepraszam. :-)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
W jaki sposób pozyskujesz srebrny złom w tak atrakcyjnej cenie jak 1,35zł za gram ???????
jeżeli większość lombardów czy kantorów oferuje wyższe stawki za ten sam złom
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Nie napisał w jakiej próbie kupuje to srebro. Stawki są uzależnione od próby srebra. Więc napisanie ,że płaci XXX za gram to zbytnie uproszczenie. Nim niższa próba tym mniej się płaci w przeliczeniu na 999. Inna kwestia ,że w lombardzie / jubilera ceny skupu są często skandaliczne / złodziejskie.
wd7
Skorzystam i może się dowiem gdzie można dokonać taniej rafinacji srebra ? typowy złom... Nigdy tego nie robiłem bo szczerze oferty rafinacji jakie widziałem mnie odstraszały.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
czyli ocechowanie kilogramowej sztabki kosztuje 500 zł ?
coś to wszystko robi się mało opłacalne
http://www.srebrnie.pl/showthread.php?tid=64
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wd7
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ciekawy artykuł dzięki za linka. Faktycznie może szykować się zwała kolejna na złocie i srebrze. Dobrze że ciągle gromadzę kapitał będzie czym wejść jak zbiją ceny.
@Trader21
Ciekawa sprawa. Jeśli będziesz miał możliwość dorzuć do artykułu jakieś źródła, z chęcią poczytam o tym więcej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wd7
Jeśli np. Pani przynosi mi bransoletkę srebrną i kolczyki (przykładowo) to proponuję cenę 1,2 zł za gram (próba 925). Przy tak małej wadze tych przedmiotów prawie każdy zostawia mi to po 1,2 zł , bo różnica nawet 30 groszy na gramie przy niewielkiej wadze pojedynczego produktu daje w konsekwencji niewielką różnicę ogólnie. Jednak, jeżeli klient przyniesie mi np. 100 gram biżuterii srebrnej, to płacę 1,60 zł za gram (próba 925.) Po ok. 3 miesiącach mam w ten sposób ok. 1 kg złomu po ŚREDNIEJ cenie 1,35 zł za gram .
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
z tym ,że to trzeba mieć jakiś stacjonarny punkt skupu np. lombard. Zwykły człowiek nie ma takiej możliwości.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Tu bym z Tobą polemizował. Mój kolega robi tak samo ze złotem. Skupuje złoty złom z lombardów a ponad to daje ogłoszdenia w necie, że pożyczy pieniądze pod zastaw złotej biżuterii albo kupi po dobrej cenie.
Szczególnie w małych miejscowościach na lokalnych portalach bym spróbował.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Mam podobny dylemat..... sam się zastanawiam, ale chyba kupować. Może z punktu AT nie wygląda to za ciekawie ( nie jestem specem od AT ), ale właśnie kilka dni temu w Nowym Yorku Deustche Bank zawiesił kilku traderów za manipulacje na Forexie a to pewnie wierzchołek góry lodowej. Na Comexie idzie dokładnie to samo, JPM i GS robią co chcą ( handlują złotem, którego nie mają za pieniądze, których także nie mają ).
Zresztą czy z AT wynikało w jakimkolwiek momencje, że złoto zjdedzie w kwietniu i czerwcu po 15% ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
ja nastawiam się w stosunku do złota bardziej niż długoterminowo. Na logikę jankesi wydrukują przez ten rok +/- kolejny bilion $ i z pewnością wpakują go w akcje, a te jeszcze podrosną. Któregoś ranka sprawy przyjmą "nieoczekiwanie" zły obrót i te papierki gdzieś się wysypią. Oczywiście pociągnie to za sobą poważne konsekwencje bo przecież walka z metalem nie wzięła się z jakiegoś koszmarnego snu Bernakiego i ma solidne podstawy. To prowadzi do wniosku że chłopcy mają się czego obawiać. Oprócz tego z jednej strony mamy bankruta z f16 z drugiej skośnookich którzy już chyba sami nie wiedzą jaką mają nadwyżkę w sakwie i skupują wszystko co się świeci. Ja w zasadzie w ogóle nie staram się zwracać uwagi na parę $/au bo przy takiej skali manipulacji jest duże prawdopodobieństwo że sprawy wymknął się spod kontroli (za dużo wskaźników do kontrolowania jednocześnie) i złoto pójdzie w swoją stronę. Zapewne Wam podpadnę jak napisze że uważam iż się nie mylę.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Myślę, że bańka na us stocks pęknie jeszcze w tym roku ( razem z bańką na obligacjach ) - oczywiście to moje zdanie. Ciężko przewidzieć jak do tego dojdzie, ale zwróciłbym uwagę na jakieś szczególne wydarzenie, które spowoduję korektę 5-8%. Na pewno będą jakieś sygnały, które uda się wyłapać.
Tak jak przed poprzednim kryzysem mieliśmy nagle koło kwietnia 2007 ostry zjazd na giełdach, który zaczął się w Chinach ( potem odbicie i po grudniu 2007 wszystko poleciało w dół ).
Ciężko mi uwierzyć, że przez cały 2014 akcje na us stocks będą rosły w tempie 20-30% rocznie a nawet 15%. Mielibyśmy nawet pewną analogię: pęknięcie bańki 2000, 2007/2008 oraz 2014 czyli co 7 lat.
Słusznie piszesz, że na notowania Au na Comexie nie ma co specjalnie zwracać uwagi ( mimo, że na tą chwilę są wiążące dla cen złota). Jak pękną bańki, złoto pójdzie swoją drogą, mam na myśli fizyczne złoto oczywiście.
Przy skali manipulacji jaka ma miejsce na Comexie ( możemy to przyjąć za pewnik ), ciężko kierować się AT. Tak jak pisałem, z AT nie wynikało ani przez chwilę, że złoto zjedzie w kwietniu i czerwcu po 15%.
Złota jak na razie trzyma się nieźle ( pominę AT ), od początku roku nie mamy zjazdów po 1,5-2%, mamy wzrost, mały spadek, znowu wzrost, mały spadek i lekko w górę cały czas.
Tak jak kilkanaście dni temu pisaliśmy z Freemanem, że to może być zmiana trendu, pytanie co szulernia na to i co planują ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Nie zgodzę się ,że AT nie dawała sygnałów odnośnie spadków w kwietniu. Ten największy zjazd był niczym innym jak wybiciem mega wsparcia na które patrzył cały świat. Impet tego ruchu był wzmocniony SL , które zostały tam postawione. Z perspektywy czasu można było coś wnioskować po zmianie pozycji banków i byczego nastawienia małych spekulantów.
Ja czekam na byczy sygnał jestem cierpliwy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Miałem na myśli, że z AT nie wynikało, że złoto zjedzie aż 15%, SL oczywiście zrobiły swoje, ale nikt przecież nie ustawia aż takich długich - to była ewidentna manipulacja. W czerwcu to samo.
Nie znam się na AT, bardziej patrzę na fundamenty i możliwe scenaruisze wydarzeń.
Jeżeli pojawi się byczy sygnał na złocie, zobaczą go wszyscy, nie uważasz, że to może być jakaś pułakpa/zagrywka kartelu ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Złoto to nie akcje. Ono działa bardzo technicznie. Problem z nim jest tylko taki ,że trzeba być cierpliwym. Na chwilę obecną znalazło podłogę nad 1180. Krótkoterminowe wsparcie to dla mnie trochę za mało ,żeby wchodzić agresywnie. Ja osobiście preferuję zakup siły nie słabości. Da sygnał to wejdę. Na moje oko 2014 to będzie taki boczniak właśnie w wąskiej konsolidacji. Nie przewiduje większych zjazdów jednak krótkoterminowo mogą zrobić jakieś mocniejsze czyszczenie i jeszcze szybszy powrót.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Mam wrażenie, że znasz się dobrze na AT. Oglądałem przed chwilą wykres S&P500, jeżeli możesz zerknij proszę także.
31/12 mieliśmy szczyt 1848,36 i odbicie, następnie 15/01 mieliśmy szczyt 1848,38 i odbicie. Czy to nie jest formacja podwójnego szczytu ? Czy tylko mi się wydaje.
W sumie 1850 można potraktować jako silny opór, barierę psychologiczną.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Trzynasty stycznia zakonczyl sie ponizej 1250$ a koniec tygodnia powyzej.
Podobno na 1255 jest opor. Zobaczymy co przyniesie kolejny tydzien.
Chwilowo wiekszosc jest sceptycznie nastawiona do zlota a rynyk jest wyprzedany. Czy generujace sie odbicie bedzie juz teraz zmiana trendu?
Zaczekamy zobaczymy. 31.12.2013 wielkie hmmm....
Na chwile obecna nie wyobrazam sobie wzrostow/poziomow np. 1500$. Teoretycznie to dobry znak...
@rektiv1
Czy kupowac juz teraz?
Moze kupic za 1/3 kapitalu i czekac. Beda spadki dokupisz taniej. Beda wzrosty, pierwsza transze kupiles taniej.
Jezeli masz przekonanie, ze System moze pasc, to czekanie jest ryzykowne. Poczekasz o jeden dzien za dlugo i przespekulowales.
Wyjatkowy handel w piatek 17.01
W sytuacji gdy drozeje dolar , zloto zazwyczaj tanieje. Tym razem jest odwrotnie.
Au w PLN wyzsza niz w $ .
Osobiscie uwazam, ze PLN w stosunku do $ i € jest przewartosciowany. Dlatego inwestycja w PM z punktu widzenia polskiego inwestora jest sposobem na zabezpieczenie kapitalu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Co do Sp500 jankesi są strasznie silni. Na chwilę obecną jesteśmy w bardzo silnym trendzie wzrostowym. Wszelkie korekty są bardzo płytkie po których następuje ruch na nowe szczyty. Na chwilę obecną znalazł lekki opór na poziomie 1850 punktów jednak nie wydaje mi się ,żeby była to jakaś wielka przeszkoda dla byków. Jednak jeśli indeks spadnie poniżej 1800 punktów będziemy mogli mówić o czymś większym. Na chwilę obecną strona popytowa wydaje się bardzo silna i nic jej nie zagraża.
@Freeman
Czy system upadnie ? Pewnie upadnie ale kiedy ? Jestem daleki od stwierdzenia ,że stanie się to lada dzień. Najbardziej odległe jest dla mnie wpakowanie się w kruszce z całym swoim portfelem. Ja nie gram scenariusza "resetu".
Tym bardziej nie wiem dlaczego ludzie są przeświadczeni o tym ,że w momencie kiedy bańka na SP500 padnie ludzie odwrócą się od dolara w stronę złota. Inwestorzy jak lemingi odwrócą się w stronę dolara. Podczas wielkich spadków na SP500 surowce powinny dostać tak jak zwykle się dzieje. Nie za bardzo wiem dlaczego najbliższy krach miałby zadziałać inaczej niż szablonowo ? To już zwykłe chciejstwo.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Zlota nie mozna traktowac wylacznie w kategori surowiec. W dniu upadku LB
wykres Au poszedl pionowo o 10% w gore. To byla pierwsza reakcja rynku na
ewentualny upadek calego systemu finansowego.
Potem wlaczyly sie mechanizmy ochrony rynku i poczatkowo zloto zaczelo tracic, zeby w 2009 do 2011 pieknie zdrozec.
Pamietaj o zadluzeniu USA. W 2008 wynosilo 10 bln $ dzisiaj ponad 17 bln.
Dlatego mam pewne watpliwosci, ze bedzie ucieczka do dolara.
Juz teraz ma negatywny PR w kwestii limitu zadluzenia i wiara w mocarstwowosc
zaczyna sie chylic ku upadkowi.
Tendencje do odwrotu od dolara w wymianie handlowej sa coraz wyrazniejsze.
Te argumenty nie przemawiaja nic a nic na korzysc PLN. Tu widze fundamentalne przewartosciowanie. Miliardy z UE kiedys sie skoncza. To oslabo zarowno inwestycje jak i wartosc PLN do euro i oczywiscie dolara.
Rzeczywiscie , w chwili zalamania rynku akcji, moze wystapic tzw. ssanie dolara i szok deflacyjny. Jezeli jednak kryzys bedzie sie rozgrywal w obrebie tematu zadluzenia w USA i pozostalych najwiekszych gospodarkach swiata, wtedy
mozemy miec do czynienia z zalamaniem zaufania do pieniadza papierowego.
Zloto jest zabezpieczeniem przed dewaluacja PLN .
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Szczerze wam powiem, że o upadku dolara to ja czytałem grube lata przed upadkiem Lehmana...Jednak nic takiego nie miało miejsca. Szczerze powiem ,że kartel nie ma możliwości zamrozić tak ogromnej siły nabywczej posiadanych dolarów w kruszcach. Dlatego też muszą grać w to rozdanie i będą bronili dolara do końca. Druga strona medalu to wielkie zadłużenie. Jest wielkie i będzie większe i co to zmieni ? Bogactwem USA jest największa gospodarka na świecie i to w zasadzie samo w sobie jest dosyć istotne. Bronią własnych interesów najsilniejszą armią świata.
Z tej perspektywy bardziej bym się obawiał zagrożenia z kierunków Europa, Azja. Tam też słodko nie jest. Fakt faktem PLN szmatławy jest i w pierwszej kolejności pójdzie do piachu długo przed dolarem...
Bo tak szczerze powiem ,że na razie tak sobie wszyscy tutaj gdybają o scenariuszach SCIFI. Teorii spiskowych setki a tu nic się nie wali. Nawet złoto cenowo nie potrafiło się rozjechać z papierowym. Pamiętajmy ,że był to jeden z głównych argumentów. Kopalnie miały stanąć zmniejszyć podaż a tu zonk koleje pudło.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
jednym rozporządzeniem można będzie zredukować dług USA o kilka bilionów dolarów jak nie więcej .
Zresztą z tego co ja rozumiem na temat działalności FED ( jeżeli jestem w błędzie proszę mnie z niego wyprowadzić ) cały zysk jaki uzyskuje FED uzyskuje ze spłaty zobowiązań kredytowych rządu USA musi przekazać z powrotem do budżetu ministerstwa finansów USA czyli wszystkie odsetki od od spłaty obligacji skarbowych które wykupi USA od FED wracają z powrotem do budżetu USA
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Jesli dojdzie do odwrotu inwestorow zagranicznych od obligacji USA
a takze do np. wymiany handlowej nominowanej w np. Juan, euro , jen,
to inflacja w USA poszybuje w Kosmos.
Przecieez dzieki drukarce dolarow USA mogly sobie przez kilka dziesiecioleci
pozwolic na tak wysoki standart zycia.
Ten blef sie wlasnie konczy.
Oczywiscie Maja do dyspozycji Arsenal militarny i raz po raz go uzywaja.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Deutsche Bank wycofuje sie z fixingu zlota w Londynie.
http://deutsche-wirtschafts-nachrichten.de/2014/01/18/deutsche-bank-will-goldpreis-nicht-mehr-manipulieren/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
poprzez umorzenie za pomocą FED większości obligacji skarbowych USA zmniejszy znacząco swoje całkowite zadłużenie i jego obsługę bieżącą co umożliwi im choćby na stopniową spłatę i wykup swoich obligacji od czajników
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Nie chcę się powtarzać ale 2 miesiące temu już tłumaczyłem czemu FED nie może tak sobie umorzyć posiadanych obligacji. Zerknij do artykułu http://independenttrader.pl/159,bank_centralny_umarza_zobowiazania_rzadow.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Za mało informacji mamy, żeby wiedzieć jak to się wszystko potoczy, scenariuszy jest wiele. Problemem jest za dużo czynników/danych/możliwości/ewentualności oraz takie niewiadome jak Chiny i innekraje Brisc - nie wiemy co planują i jak to zamierzają osiągnąć. Po prostu nie ma sensu gdybać.
Wracając do $, nawet jeżeli będzie jak piszesz, pamiętaj, że w USA mamy gospodarkę konsumencką, około 70% PKB wypracowują konsumenci. Jeżeli $ padnie jako waluta międzynarodowa, do tego dojdzie inflacja, zniknie klasa średnia, ludzie potracą oszczędności to mimo, że USA formalnie może nie ogłosić bankructwa, ale praktycznie będzie bankrutem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
"Jeżeli $ padnie jako waluta międzynarodowa"
Dolar może stracić na znaczeniu jednak teza ,że padnie jest ostro przesadzona. Oznaczało by to koniec dolara. Prędzej USA rozpęta kolejny konflikt jak pozwoli na konkurencję. Zobaczcie IRAK i LIBIA. Oboje chcieli fiknąć USA i jak się skończyło ? Opinii publicznej kity wcisnęli a ci łyknęli wszystko jak pelikany. Pytanie co się stało ze 10 miliardami dolarów w złocie, które posiadał Kadafi ? Zapytajmy co się stało z kontami w Szwajcarii ? Kto kontroluje i czerpie korzyści z szybów naftowych ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Fakt, masz rację, ale w przysłości już tak nie musi być. USA w Syrii przegrały, opina publiczna nie łykneła tym razem, największy sojusznki UK odmówił wysłania swoich wojsk..... myślę, że upadek $ tak naprawdę zależy od Arabii Saudyjskiej, czy odważą się zacząć sprzedawać ropę w innych walutach niż $. Pożyjemy, zobaczymy, ale Ameryce ciężko będzie wyszukać pretekst do ataku na Arabię Saudyjską i opinia publiczana tego nie kupi. Jeżali za Arabią będą stały Chiny i Rosja, myślę, że mogą to zrobić.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
cracko
http://www.wykop.pl/ramka/1826240/fema-przygotowuje-sie-w-usa-do-budowy-1000-szpitali-polowych/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Pytanie czy Rosji zależy na stabilności na rynkach. Pamiętajmy ,że nim większa zawierucha tym ceny ropy/gazu wyższe. Jeśli ceny ropy spadną jeszcze o 10-20 dolarów to Rosja będzie miała poważny problem z finansami. Na chwilę obecną bardziej prawdopodobne ,że to Rosja rozpęta jakiś konflikt w celu podwyższenia cen ropy. To zwykła matematyka. W każdym razie nim tańsza ropa tym większe szanse wybuchu nowego konfliktu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Możliwe, bardzo możliwe, Rosja przy tanich surowcach nie bęzie miała na wypłaty emerytur, pensji dla rozbudowanego aparatu państwowego.
http://biznes.pl/wiadomosci/swiat/soros-ostrzega,5598741,news-detal.html
Cytat z artykułu, chodzi o Chiny: ,, Oznaki, że druga największa gospodarka świata spowalnia, spowodowały spadek cen wielu towarów, a także przyczyniły się do przerwania trwającego od 12 lat stałego wzrostu cen złota. (Chiny konsumują około połowy światowej rudy złota, węgla, oraz kupują ponad jedną trzecią metali nieszlachetnych)''.
Dodam, że autor piszę o spowolnieniu sprzed miesiąca, grudzień 2013.
Nie ma to jak onet, Tvn i GW.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
GOŁY COMEX !
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://independenttrader.pl/159,bank_centralny_umarza_zobowiazania_rzadow.html
http://www.youtube.com/watch?v=iFDe5kUUyT0
Tutaj macie to opisane i przedstawione. Maloney pokazuje też że spłata długów dolarami = zwiększenie procentowej ilości między długiem, pieniądzem.
Gospodarka stanów ma swoją moc ale ona nie zniknie, armia też nie. Reset to nic innego jak transfer gotówki o którym mówiliśmy już tyle razy. To się stanie czy Wam się to podoba czy nie. Bardzo lubię Jima Ricardsa. Trzeba przyznać facet ma wiedzę. Proszę bardzo obejrzyjcie i może więcej rzeczy Wam się wyklaruje.
http://www.youtube.com/watch?v=ehlo89mzHJk
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
i o to właśnie chodzi zmniejszy się rozwodnienie i ilość dolara w obiegu co powinno skutkować z jego umocnieniem
Maloney , Kaizer , Peter Schiff , Jim Rogers i cała reszta czarnowidzów kręci swój geszeft na straszeniu ludzi od kilku ładnych lat ale głównym ich zadaniem było odstraszenie zwykłych ludzi od rynków kapitałowych i akcji w USA to takie same marionetki pracujące dla Goldman Sachs jak większość polityków i innych ekonomistów czy bankierów
straszenie armagedonem z perspektywy czasu wygląda na pełną reżyserkę od początku do końca pod stałą kontrola Smart Money
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Oświeć mnie proszę, jaki interes ma szulernia w odstraszaniu zwykłych ludzi od rynków finansowych i akcji ? Chyba odwrotnie, powinii naganiać, zachęcać tak jak teraz nagania się na us stocks.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
gdyby zwykli ludzie nie byli permanentnie straszeni końcem dolara i kolejnym krachem zaczęli by kupować akcje na początku cyklu wzrostowego i byli by teraz zarobieni razem z goldmanem i innymi cwaniakami z klubu
a tak słuchali się wszystkich czarnowidzów którzy nagonili szare masy na złoto czy srebro zwłaszcza przez ostatnie cztery lata ( akurat na szczycie bańki ale zapewne to tylko przypadek ) gdzie ich wyznawcy stracili resztę kapitału jaki im jeszcze pozostał po bessie z 2008 roku
teraz właśnie można się spodziewać kolejnej zwały na metalach żeby zniechęcić resztę ludzi od metalu i skierować na balon akcyjny na którym wkrótce znów stracą i właśnie ten nieustający cykl można nazwać dobrowolnym resetem własnych oszczędności niech żyje propaganda i jej niezależni doradcy
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Najlepszy doradca to własny rozum i logiczne myślenie. To, że naganiają nie jest żadną nowością - wystarczy przejrzeć mainstreamowe portale itp. Zgadzam się z tym co napisałeś poza zjazdem na metalach. Pisaliśmy już o tym. Zobaczymy jak bęzie. Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Widzisz zbyt wszystko uogólniasz. Część akcji faktycznie przejawia pewne znamiona przewartościowania. Jednak np. spółki wydobywcze są bardzo tanie...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Wyobraź sobie ile SL musi być na poziomie 1000 $ Może dlatego kartel poprzestał na 1180 pozostawiając pewny bufor bezpieczeństwa. Jeśli dojdą do 1050 dolarów to do 1000 żabi skok.Złamanie 1000 $ uwolni masę SL i cena może chwilowo spaść dalej o 100 $. To tak strategicznie warto się nad tym zastanowić.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Szulernia doskonale wie kto, gdzie i jakie stopy poustawiał. Uważam, że zjazdu już nie będzie, daję 15-20% szans, że się mylę. Oczywiście czas pokaże.
Kolega @ grind się upiera, że AU poleci do 800$/ozt - dla mnie to bez sensu, ceny papieru i fizyka by się wtedy rozjechały i nie wierzę, że ktoś by sprzedawał fizyczny metal po takiej cenie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Co Wy na to ? Chciałbym poznać Wasze zdanie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
a niby dlaczego ma się rozjechać cena złota po kolejnym spadku np. do 800 usd za uncję ? nadal cena kontraktów będzie obowiązującą ceną na zakup złota od producenta niestety ale wszyscy producenci ( kopalnie ) mają olbrzymie kredyty inwestycyjne i prędzej będą produkować ze stratą niż zaprzestaną sprzedaży bo to by oznaczało automatyczne bankructwo dla każdej kopalni będą ciąć koszty ,redukować zatrudnienie , wygaszać wydobycie ale i tak nie zaprzestaną produkcji rozjazd cen to może ewentualnie nastąpić przy cenach 400 - 300 usd za złoto i 7 - 5 usd za srebro czyli przy cenach bazowych przed metalową hossą ale nie wcześniej
wspominacie panowie o olbrzymich ilościach SL w granicach 1000 usd i właśnie ten SL doprowadzą nam złoto za niedługi okres czasu poziom cenowy złota pod 800 usd
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
grind
pełna zgoda złapią ludzi na promocję w akcjach jak do tej pory na złocie ;-) co przecena to okazja do zakupów była
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
800$ to nic Cale 600 euro. Na monecie filharmoniker 1oz jest nomnal
100 euro. Na takim poziomie dziecko intuicyjnie powie sobie, ze moneta zawierajaca 31,1 grama czystego zlota musi byc wiecej warta niz jeden fioletowy papierek z obrazkiem 500€ i najwyzej do tego jeden zielony 100€.
Im nizszy poziom wyceny przez comex , tym wieksze prawdopodobienstwo upadku i rozwiazania tej szulerni. Juz teraz fizyczne rezerwy na comex chyla sie w kierunku Zero.
Pamietajcie o Ratio Au ropa. Au nie moze spasc do zbyt niskich poziomow bo ropa musialaby podazyc za spadkami, czyli pojawi sie deflacja.
System i szulernia niczego nie boja sie bardziej niz deflacji. Przeciez staraja sie za wszelka cene uzyskac wieksza inflacje a nie bardzo sie to udaje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
http://www.welt.de/wirtschaft/article123988843/Die-ganze-Wahrheit-ueber-das-Gold-der-Bundesbank.html
Do tego Dt. Bank wycofuje sie z fixingu, moze prewencyjnie, bo wiedza jakie tak odchodzily praktyki.
Czyzby to byla cisza przed burza i zamiast oczekiwanego zjazdu na 1050$ pojawi sie nieoczekiwane dynamiczne wybicie gora?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
sprawa z tym niemieckim złotem to tylko tryb w kole. Druga kwestia która daje do myślenia to gorsze dane z Chin. Czyżby ta druga sprawa to nie jest jakaś historia "wstrzelona" w odpowiednie misjsce w odpowiednim momencie? Chinole widzą że "kartel" wypłukał się ze złota, być może mają już tyle metalu żeby zacząć ruszać palcem w bucie. Ostatnie dane zza oceanu i Chin pomogły cenie podskoczyć do góry. Cena trzyma się na poziomie 1250$/oz i jak na razie nie drga na południe. Może z drugiej strony kartel traci możliwości manipulacji, albo rzeczywiście ożywienie gospodarcze to fikcja.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
Zgodzę się z Tobą że mają, ale śmiecie a nie gotówkę. Inaczej nie zamienialiby tego na kruszec gdzie się tylko da i kiedy się tylko da.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gmail
pzdr
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gmail
"Ludowy Bank Chin poinformował ...rezerwy walutowe przekroczyły w marcu tego roku 3 biliony dolarów..."
Na pewno w marcu tego roku???
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
reno
To news z 2013...
Allegro niczego nie zmieniło. Wystawić ci się uda ale jak długo aukcja będzie wisiała zależy od życzliwego który zgłosi naruszenie regulaminu. Zostanie zdjęta po kilku takich próbach blokada konta i tyle...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
"a tak słuchali się wszystkich czarnowidzów którzy nagonili szare masy na złoto czy srebro zwłaszcza przez ostatnie cztery lata ( akurat na szczycie bańki ale zapewne to tylko przypadek ) gdzie ich wyznawcy stracili resztę kapitału jaki im jeszcze pozostał po bessie z 2008 roku"
Ale za to teraz, kiedy PM już mocno zanurkowały jak z kapelusza wysypują się Ci, co uważają, że to koniec złotej hossy i złoto oraz srebro w najbliższej przyszłości mogą tylko spadać, ale to też zapewne tylko przypadek. Piszesz, że wiele osób straciło na złocie, bo weszli na szczycie i teraz sprzedają ze stratą. To bardzo ciekawe, bo z tego co ja czytałem wielkość kapitału przeznaczonego na inwestycje w złoto (również na zakup papierowych kontraktów terminowych) nie przekracza 0,2%. Podczas gdy w czasie baniek na złocie wynosił od 20 do 30%. Potwierdza to moja obserwacja. Żaden z moich znajomych nie posiada żadnych metali szlachetnych w formie inwestycyjnej, a cała moja rodzina trzyma wszystkie swoje oszczędności w bankach. Jak im mówię, że ja nie trzymam pieniędzy w banku, bo boje się, że bank może mi je zabrać to patrzą na mnie jak na wariata i pukają się w czoło. Cypryzacja depozytów nic ich nie nauczyła. Ty jednak pewnie masz zupełnie odmienne dane skoro twierdzisz, że ludzie stracili swe oszczędności wchodząc masowo na szczycie. Bardzo chętnie przeczytałbym jakieś artykuły potwierdzające tą tezę, bo ja nie znalazłem żadnych. Co do naganiania na akcje to potwierdzam, że obecnie takie zjawisko ma miejsce. Szczególnie dotyczy to amerykańskich spółek. Ja jednak uważam, że mimo to w najbliższym czasie nie dojdzie do zmiany trendu. Spodziewam się, że w najbliższych latach wzrost gospodarczy przyspieszy w wyniku tego dodruku. Dodruk pieniędzy w pierwszym etapie prawie zawsze wywołuje wzrost gospodarczy dopiero później rosną tylko ceny. Tak było nawet w Republice Weimarskiej przed hiperinflacją, tak tez według mnie będzie obecnie. Nie polecam jednak akcji, bo ten przyszły wzrost może być już w cenach. Poza tym za dużo akcji w USA nakupowano za kredyt, co nie wróży dobrze na przyszłość.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
xavier
coś nie tak z moim rozumowaniem?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
uajka
Może ktoś inny poda namiary na dealerów w Estonii? lhrzeszow@gmail.com, albo ktoś jest zainteresowany kupnem srebra w tym kraju to możemy się dogadać
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00