Raport COT wskazuje na możliwość korekty w złocie
Od dawna wiadomo, że cena złota / srebra fizycznego podąża za papierową derywatom. Jedni mają w ręku metal inni kwit z napisem „dostarczę Ci złoto / srebro w terminie X po cenie Y”. Ilość papierowych certyfikatów przewyższa około 100-krotnie ilość złota w obiegu. Mimo, iż obecnie kontrakty terminowe nie są już zabezpieczone metalem fizycznym to jednak nadal cena tzw. papierowego złota kształtuje rynek.
Rynek kontraktów na złoto czy srebro jest podzielony pomiędzy różne grupy określane jako:
- commercials (duże banki bulionowe powiązane z bankami centralnymi)
- large speculators (fundusze inwestycyjne)
- small speculators (mali inwestorzy)
Comex obecnie jest zwykłym kasynem. Nie jest już giełdą, za pośrednictwem której można nabyć złoto. Uczestnicy rynku mają dwie możliwości. Kupno kontraktu „long”, zyskującego na wartości gdy cena metalu rośnie lub „short” zyskującego gdy cena spada. Ilość kontraktów long jest taka sama jak ilość kontraktów short. Jest to gra o sumie zerowej.
Kluczowa dla całej sprawy jest koncentracja odpowiednio dużej ilości kontraktów w rękach malej grupy banków. Przez lata najważniejszą pozycją z punktu widzenia inwestora była pozycja netto short wśród commercials. Chodzi o grupę największych banków, które miały nie naturalnie wysoką pozycję netto short. Dla wyjaśnienia, jeżeli cztery banki posiadają łącznie 10 tys. kontraktów long oraz 70 tys. kontaków short mówi się, że ich pozycja wynosi 60 tys. kontraktów netto short.
Zadaniem banków buliowonych przez lata było hamowanie wzrostu ceny metali szlachetnych, a tym samym obrona wartości dolara. Rosnąca cena złota podważała bowiem zaufanie do dolara jako waluty rezerwowej. Zysk z operacji był drugorzędny lecz przez lata bankom udawało się wypracować bardzo dochodową strategię.
Gdy ceny złota i srebra rosły, commercials skupowali powoli kontrakty short zyskujące na wartości podczas spadków ceny. Im wyższa była cena tym więcej kontraktów short skupowali commerialas. Gdy złoto / srebro stawało się krótkoterminowo drogie owe banki zazwyczaj nagle zasypywały rynek ogromną ilością kontraktów short inicjując znaczny spadek ceny.
Tego typu akcje przeprowadzano w czasie gdy na globalnym rynku handel praktycznie nie istniał np. o 4 rano czasu europejskiego lub w święta w Chinach. Dzięki temu efekt przeceny był bardziej dotkliwy.
W ten sposób kartel inicjował uruchomienie stop lossów ustawionych przez innych uczestników rynku. Stop loss jest wcześniej ustalonym zleceniem automatycznej sprzedaży. Aktywuje się gdy cena danego aktywa spada poniżej jakiegoś poziomu. Znając progi, które trzeba złamać commericials doprowadzali do okazjonalnych korekt. Gdy cena złota / srebra znacznie spadła zamykali krótkie pozycje (kontakty short) z zyskiem i cykl zaczynał się od nowa. Jest to pewne uproszczenie lecz na tej zasadzie funkcjonował rynek przez kilka lat.
Bieżąca pozycja kontraktów jest dostępna na wielu stronach, a raporty publikowane są co 7 dni:
1. Relacja kontraktów long vs. short
2. Bardziej obiektywna łączna relacja kontraktów i opcji.
źródło: http://news.goldseek.com/COT/1394224321.php
Inne przydatne linki to:
http://www.cftc.gov/dea/futures/other_lf.htm
http://snalaska.com/cot/current/charts/GC.png
Jak widać powyżej (pierwsza tabela) na 157 tys. kontraktów long wśród commercials mamy 278 tys. short. Commercials są zatem netto short 121 tys. kontraktów. Jeden kontrakt odpowiada 100 uncjom złota. Commercials próbują zatem sprzedać 375 ton złota, którego oczywiście nie mają.
W przypadku dużych spekulantów sytuacje jest z góry odwrotna (obstawiają wzrosty) lecz jest to grupa, która w przeszłości częściej się myliła.
Rok 2013 zmiana dawnych schematów
Sytuacja zmieniła się diametralnie w roku 2013. Kartel inicjując dwie bardzo dotkliwe przeceny doprowadził do ucieczki inwestorów ze złota lecz dotyczyło to głównie złota papierowego. Niska cena metalu wyzwoliła jednak ogromy popyt ze strony Chin oraz Indii. W ciągu kilku miesięcy zapasy złota będące zabezpieczeniem kontraktów terminowych spadły praktycznie do zera.
Mimo, iż w przeszłości mniej niż 2 % kontraktów terminowych kończyło się dostawą fizycznego metalu to jednak istniała możliwość rozliczenia kontraktu metalem i inwestorzy byli w miarę spokojni. Ostatecznie 98% transakcji rozliczano w formie transferów gotówki od posiadaczy stratnych kontraktów do tych zyskownych.
Pod koniec czerwca doszło do historycznej zmiany. Commerials, którzy przez lata posiadali dominującą pozycje short nagle stali się neutralni. Zbiegło się to z dołkiem cenowym dla złota i srebra. Wydawało się, że manipulacja dobiega końca. Po chwilowym odpoczynku pozycję short znowu odbudowano i stało się to co wcześniej było standardem. Gdy commercials zbudowali znaczną pozycję short doszło do ataku i cena złota znowu spadła na koniec roku.
Sprawa jest o tyle istotna, że w chwili obecnej pozycja net short commercials jest bardzo duża. W przeszłości był to sygnał znacznie podnoszący ryzyko korekty.
W prognozach na rok 2014 pisałem, że jest możliwy jeszcze jeden atak kartelu na tzw. niedobitków. Większość inwestorów o słabych nerwach już się wypłoszyła i skala wyprzedaży metalu fizycznego nie będzie duża. Co więcej, niska cena może znacznie wzmocnić popyt w Azji. Na początku roku spekulowałem, że kartelowi metalu może wystarczyć metalu mniej więcej do września. Okres ten może się nieznacznie wydłużyć gdyż spora część arabskiego złota przechowywanego w Londynie już nie wróci już do prawowitych właścicieli. Tak się kończy zerwanie sojuszu Arabii Saudyjskiej z USA.
Kolejnym celem ataku może być próba zmiany postrzegania złota jako hedge na wypadek wojny. Mamy obecnie nieciekawą sytuację przypominającą kryzys kubański. Cena złota jednak nie bije w stratosferę. Gdyby przy okazji zaognienia konfliktu ukraińskiego spadła znacznie to złoto w oczach gorzej wyedukowanych inwestorów straciłoby stój status.
Jest jeszcze jedna możliwość. System wali się czego dowodem mogą być masowe samobójstwa blisko 40 bankierów z najwyższego szczebla. Commercials wiedząc, że rozejście się ceny metalu fizycznego oraz papieru jest nieuniknione chcą zrobić ostatni interes. Atakując papierowy rynek złota zbijają znacznie cenę metalu. Popyt fizyczny eksploduje lecz metalu zaczyna brakować. Media głównego nurtu opiszą grzecznie aferę funduszu złota, który nie ma złota lecz sam papier. Uczestnicy wielu funduszy zaczną wycofywać środki aby zakupić metal. Fundusze tym samym będą zmuszone zamknąć wiele kontraktów long napędzając skale spadków papierowej derywaty. Różnica pomiędzy metalem fizycznym a papierem znacznie się pogłębi po czym metal będzie nie do dostania przez jakiś okres. Ostatecznie leniwe masy, którym nie chciało się przeczytać szczegółów prospektu emisyjnego zostaną z papierem wartym ułamek tego co metal fizyczny podczas gdy papierowe pozycje short posiadane przez kartel staną się niezwykle dochodowe.
Podsumowanie
Kartel nie był nieomylny i zdarzały się okazjonalne wpadki. Mimo to, od początku roku cena złota wzrosła już o niecałe 200 USD. RSI podchodzi pod 70 (poziom ostrzegawczy). W takim tempie cena złota nie może rosnąć przez cały rok mimo, że bym sobie tego bym życzył. Abstrahując od zawieruchy na Ukrainą małe odreagowanie rzędu 5-7% byłoby czymś naturalnym.
Spekulacyjne zahedgowanie fizycznego złota kontraktem short może nie być złym rozwiązaniem.
Trader21
conleche
Po raz kolejny dzięki za wielce intresujący mnie - laika - wpis. Jednocześnie pytanko: czy powyższe odnosi, się również do srebra? Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam!
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Chodzi mi taka mysl po glowie:
czy tym razem Commercials nie bedy tymi , ktorzy za sprawa ukrainskich napiec straca ?
Czy oni przewidzieli Taki scenariusz? Na shortach siedza juz chyba dluzej niz Moment od ktorego zaczela sie eskalacja.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andrewin
Jeszcze raz polecam blog FOFOA (niestety po angielsku i jest tego dużo).
Tak naprawdę USD wciąż jest powiązane z towarem, ale na pokrętnej zasadzie (taki trójkącik dolar-ropa-złoto).
Od lat 70, toczy się eksperyment dolar-ropa (petrodolar). Sęk w tym, że Ci co bawią się w tą gierkę zaakceptowali dolary POD WARUNKIEM, że złoto będzie tanie. <br/> <br/> Za eksport ropy dostają dolary za które mogą kupić tanie złoto (i stąd tania ropa) + kupić dobra doczesne wytworzone na zachodzie (stąd Panowie w turbanach rozbijają najlepsze samochody na świecie, latają samolotami po 1kg gruszek do Europy, budują na środku pustyni metropolie, itp. <br/> <br/> Problem zaczął się gdy pod koniec lat 90 do gry weszła Azja i skupują w "promocyjnej cenie" złoto, bo mają trochę więcej oleju w głowie (słuchali swoich dziadków i tradycji?).
Złota coraz mniej, a popyt coraz większy i zegar tyka. Kiedy zabawa się skończy ? Nie wiadomo, ale wielu już liczyło i wciąż nie mogą się doliczyć jakim cudem jest tyle złota na rynku i wciąż jest takie tanie.
Całość układa się w logiczny ciąg przyczyn i skutków. Banki bulionowe powiązane z centralnymi mają dostęp do złota (rezerw b.c.). Silny argument "za" pojawił się niedawno jak to Niemcy chciały od USA odzyskać swoje złoto i klops. Dla mnie to sygnał, że niewiele zostało.
Gdy fizyczny metal się skończy - wtedy zacznie się... i poleje się krew na ulicach. Problem w tym, że nie wiadomo co się wtedy wydarzy i na czym się skończy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
Ktoś na tym blogu pytał dlaczego właśnie tą pozycję inwestorzy biorą pod uwagę, a pozycje jakie posiadają inni uczestnicy tej giełdy są pomijane. Jedną z głównych przyczyn jest to, że poszczególni uczestnicy giełdy COMEX nie są traktowani jednakowo. Jedna grupa, właśnie Commercials jest w uprzywilejowanej sytuacji w stosunku do innych. W przeszłości wielokrotnie zdarzało się, że prawa i reguły, obowiązujące na COMEXie były zmieniane w pod właśnie tą grupę. Przykład: Żeby nabyć kontrakt terminowy na COMEXie wystarczy złożenie tzw. depozytu zabezpieczającego (nie trzeba wykładać całości wartości kontraktu). Wartość tego depozytu stanowi pewien % wartości ceny srebra (w przypadku kiedy kontrakt dotyczy srebra). Jeśli cena np. tego srebra spadnie lub wzrośnie o więcej procent (w kierunku przeciwnym niż nabyty przez nas kontrakt) niż wynosi wartość naszego depozytu zabezpieczającego zostaniemy poproszeni o jego uzupełnienie. W przeciwnym wypadku nasz kontrakt zostanie zamknięty, a depozyt przepada. Do maja 2011 roku depozyt zabezpieczający wynosił ok. 6% ceny srebra. W maju CME nagle, z niewiadomych przyczyn w ciągu kilku tygodni podwyższyła ten depozyt o 84% do 11% wartości ceny srebra. Inicjując tym samym pierwszy ok 30% spadek ceny srebra i "przypadkiem" wybawiając commercials z wielkich opresji, bo mieli wówczas znaczną pozycje netto schort i byli na niej sporo w plecy (przed tym wydarzeniem cena srebra bardzo dynamicznie rosła). Nie był to jedyny przypadek ustalania reguł gry pod commercials. We wrześniu 2011 kiedy miała miejsce kolejna zwałka cen srebra depozyt zabezpieczający dziwnym trafem przed tą gwałtowną przeceną został podniesiony z 11 do 16% wartości ceny srebra dzięki czemu coomercials znów mogli wyjść ze swoich krótkich pozycji, w które wcześniej znów się wpakowali po znacznie niższych cenach srebra.
Drugą rzeczą, która daje commercials przewagę na COMEXie jest brak limitów pozycji. By ukrócić manipulację ceną złota i srebra na COMEXie przez min. commercials dużo mówiło się o potrzebie wprowadzenia limitów. Takie limity uniemożliwiłyby koncentrację olbrzymiej ilości kontraktów terminowych w rękach jednej lub kilku osób lub instytucji. Ponieważ Ci co grają na wzrost ceny są zazwyczaj rozproszeni (ich liczba jest duża i posiadają nie duże ilości kontraktów), a kontrakty schort są w dużym stopniu w posiadaniu zaledwie kilku uczestników rynku takie limity uderzyłyby właśnie w nich. Nie mogliby np. dokonywać tak zwanej gołej sprzedaży, czyli wystawiać zlecenia sprzedaży kontraktów terminowych na srebro które nie nie tylko nie posiadają, ale nawet nie mają możliwości na to, że w określonej kontraktem przyszłości mogą posiadać. Bez limitów pozycji duzi gracze mogą wystawiać tak dużą liczbę zleceń sprzedaży jaką tylko zechcą nie patrząc na to jak się one mają do rzeczywistej podaży srebra.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
supermario
To były samobójstwa , czy ktoś im w tym pomógł.Słyszałem o kilku ale 40!Mógłbyś rozwinąć temat w czym się specjalizowali , gdzie pracowali itd.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
czegoś nie rozumiem w tym wywodzie: Po co turbanom tanie złoto? Nie widać, by skupowali kruszec na miarę sprzedaży ropy. Ich interesuje wysoka cena tego, co sprzedają (ropa) wyrażona w stabilnej i pewnej walucie ($)
Dopiero emitent tej waluty (FED) jest zainteresowany niskim kursem au (wyrażonym w $)bo to sugeruje siłę tej waluty i przekłada się na niższą cenę ropy (za marny pieniądz szła by drożej)
Te dwie postawy to dwa boki trójkąta - trzeci to armia i demokratyzacja na wypadek, gdyby sprzedawcy ropy zaczęli kręcić nosem na dolara.
Mnie z tego wychodzi, że to nie szejkowie dołują au
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Gdyby rynek potrafil czytac miedzy wierszami, Au powinno juz przebic 1400 $.
Putin zagrywa jak szachista, w niedziele wygrane Referendum, 21.03 prawdopodobie przejecie Krymu w objecia FR. Zachod nie nadaza za Putinem, co nie znaczy, ze im cisnienie nie rosnie. Urosnie jeszcze bardziej, gdy krotko po 21. 03 beda eskalowaly zamieszki w poludniowowschodniej czesci.
Moze zaistniec potrzeba "ochrony" rosyjskich obywateli lub kolejne Referenda?
Mysle , ze na tym etapie Zachod poczyni jakies sankcje czy inne ruchy ( mozliwa cala paleta ).
To wszystko idzie w zlym kierunku.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Bardzo dobry artykul. Dzieki.
Freeman
Calkowita racja w tym ,co piszesz
„Zdziwiłaby mnie 50-procentowa korekta” - tak Buffett mowi o rynku akcji. Ale sam fakt, ze o tym mysli i podaje cyfry- daje duzo do zastanowienia.
http://www.pb.pl/3600801,87559,zdziwilaby-mnie-50-procentowa-korekta
W sumie cena PM idzie w gore gdy
1.DOW spada
2.rosnie napiecie militarne
Juz niedlugo, bo w niedziele o 17:30 sytuacja powinna jeszcze bardziej sie wyjasnic
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andrewin
Ja to widzę tak - gdy upadł system Brettons Wood dolar stracił kotwicę w złocie. Po zawirowaniach na początku lat 70` gdzie Ameryka doznała największego szoku braku ropy - kryzys naftowy - potrzebny był nowy system. Wtedy powstał właśnie petrodolar. My Wam ("turbanom") dajemy ochronę, broń, owoce naszej technologii w zamian za ropę.
Kraje "ropy" zaakceptowały dolara jako jedyne medium wymiany dolar-ropa i stąd dolar od dziesiątek lat jest walutą rezerwową gdyż cały handel międzynarodowy oparty był na dolarze. Ktokolwiek chciał handlować - musiał posiadać dolara.
Oczywiście "turbani" żądali silnego dolara, żeby mogli za niego coś kupić, a silny dolar oznacza, że inne towary i aktywa powinny być tanie. Za dolara kupowali złoto które musiało być tanie gdyż taki układ zawarli z zachodem. Była i jest to era kumulacji złota, cichaczem, przez lata, bez rozgłosu po niskich cenach.
Od momentu gdy petrodolar się zakorzenił, celem kogoś (FED, USA, bankierów) było przekonać społeczność, że mamy "koniec historii", złoto staje się zwykłym towarem jak pszenica, itp. i dolar po wsze czasy będzie wartością - pieniądzem.
Historia jednak uczy, że pieniądzem jest złoto/srebro/stopy miedzi z innym metalami, a wartość papierków to tylko taka moda która zawsze z czasem przemija (tym szybciej jeśli nie mają kotwicy w fizycznych, ograniczonych, nie manipulowanych-drukowanych przez człowieka dobrach.
Z perspektywy czasu widzę, że nie udało się zachodowi przekonać świata do dolara. Ludzie na zachodzie jeszcze są w letargu (przeszli skuteczne odmóżdżenie medialne) i świadomość wartości złota jest niewielka.
Świadomość ludzi wschodu jest taka sama jaka była przez wieki czyli złoto to wartość i stąd taki popyt np. w Chinach czy Indiach (tym większy im stają się zamożniejsi). Analogicznie, szejkowie, królowie i książęta krajów ropy też muszą mieć tą świadomość.
Co się stanie jeśli kraje ropy wyczerpią swoje zasoby ? Jeśli będą mieć stosy złota, a złoto będzie miało wartość w umysłach ludzi (a zawsze miało) to zaczną eksportować złoto i dalej będą podtrzymywać swój status.
Chiny natomiast mają świadomość, że póki nie stworzą potężnej armii, póty USA będzie im zawsze zagrażać i stąd takie parcie Chińczyków w rozwój armii.
Podsumowując - wschód ma strategię na lata jak żyć dostatnio, ale w tym dążeniu będzie im przeszkadzać zachód, bo ma do stracenia najwięcej.
Jedynym ratunkiem w tj konfliktowej sytuacji jest ... dostęp do taniej energii i jedynie technologia może nas uratować. Problem w tym, że technologii efektywnej zastępującej ropę wciąż nie ma. Ropa jest najbardziej energetycznym nośnikiem energii, łatwym w transporcie i tanim w pozyskaniu.
Tania energia = motor napędowy gospodarek, prosperity i wysoki standard życia. Droga energia doprowadzi do konfliktów, wojen, zubożenia społeczeństw i regresji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
1. Kampania czarnego PR Putin-Hitler zaczęła się pół roku temu
2. USA weszły na Bałtyk w styczniu 2014
3. Wielka kasa dla majdanu i wsparcie PR na najwyższym poziomie
4. Rostowski do kolegi : "Wysyłaj dzieci za granicę, tu będzie wojna" w 2012
5. Atak na moskiewską giełdę grubo przed majdanem
6. porozumienie z Iranem przeciw Rosji
Tu Putin jest rozgrywany: Ukraina nie mogłaby legalnie wejść do NATO z ruskimi bazami (statut NATO to wyklucza) ale może wejść: a/ wyższa konieczność militarna (zagrożenie przez Rosję) b/ Aneksja Krymu więc nie ma ruskich baz. Tak czy owak kurs jest na militaryzację Ukrainy i szczucie jej na Rosję (potem Polskę). Aby MFW mógł łyknąć Ukrainę potrzebny jest potężny wróg zewnętrzny - wtedy każdy protest niezadowolonej ludności będzie aktem zdrady i działalnością przeciw integralności terytorialnej Ukrainy (15 lat więzienia). Nawet brutalne tłumienie buntów na wsch U zachodnie media pokażą jako walkę z ruską interwencją i powód do dalszych sankcji przeciw Rosji. Dadzą teraz Putinowi potrzymać chwilę Krym a potem będą tam amerykańskie bazy. I gdzie tu pole dla Putina?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
tu pełna zgoda. Zapominasz tylko o jednym Tania energia od dawna jest - energia jądrowa. Już 15 lat temu opatentowano minireaktory (wielkości pralki), które mogą odsalać wodę morską i nawadniać pustynie. Aby ich nie dopuścić mamy stale podsycane zagrożenie terrorystyczne i antyjądrową histerię na zachodzie. Kartel na tanią energię zwyczajnie nie pozwoli
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Niech sobie plywaja po Baltyku
Nie sobie Rostowski emigruje
ITP
MFW nie kwapi sie do udzielenia pozyczki
USA i UE tez nie za bardzo bo widza, w czyich rekach jest /bedzie Ukraina.
Referendum , potem wcielenie Krymu do FR co wyklucza wstapienie U do NATO.
Dalsze zamieszki na wschodzie, moze bedzie konieczna " ochrona " obywateli FR lub kolejne lokalne referndum.
Woja na sankcje ?
Zdziwisz sie PUPUK
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Możesz słowa Rostowskiego czymś podeprzeć ?? Jakimś źródłem ??
Co do artykułu. Wszystko ok, ale tylko wtedy gdy mamy stabilność.
Teraz sporo aspektów opiera się napiętej sytuacji.
Zamiast rozumu do głosu zaczną dochodzić emocje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JaCzłowiek
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Obecnie inwestorzy zorientowali sie ze cos jest nie tak jak byc powinno.
Sprawe Ukrainy inwestorzy potraktowali po macoszemu, myslac ,ze wszystko rozejdzie sie po kosciach. Rowniez komercyjni popelnili tym samym blad, bagatelizujac przyszle dzialania wojenne.
Sytuacja wydaje sie byc bardziej powazna niz sadzono.
Wobec powyzszego zloto ma duze prawdopodobienstwo na wzrosty, tym wieksze im bardziej bedzie spadal DJ
Z kolei sankcje nalozone na Rosje beda dzialac w obydwie strony powodujac nawrot kryzysu na swiecie
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
__kot__
Przepraszam z góry, że tak mało merytorycznie w kwestii złota ale strasznie kłują mnie w oczy takie błędy (często spotykane niestety w Internecie). Poproszę uprzejmie o poprawkę.
I dziękuję za kolejny ciekawy materiał do czytania :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Enzo
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
vadeer
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,title,Cenny-ladunek-na-pokladzie-zaginionego-samolotu-Nawet-kilka-ton-zlota,wid,16474082,wiadomosc.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Sankcje tak, ale wojna wręcz przeciwnie - prosperity! Anglicy już błogosławią powódź, bo dała kopa w górę gospodarce
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Sorry ale zastanów się dwa razy nim napiszesz takiego gniota.
Wojna oznacza zniszczenia i tragedie ludzkie. Ekonomia zostaje przestawiona z produkcji wnoszącej wkład w podnoszenie dobrobytu na produkcję militarną.
Bezrobocie maleje gdyż produkcja zostaje nagle zwiększona (wydatki zbrojne) lecz wszystko finansowane jest kredytem. Odsetki od kredytu obciążają budżet w efekcie którego gospodarka w kolejnych latach rozwija się znacznie wolniej.
Jeżeli „Anglicy już błogosławią powódź, bo dała kopa w górę gospodarce” to może powinni jutro zburzyć Londyn aby go odbudować za 2 lata. Jeżeli eksperyment się powiedzie niech zrównają z ziemią całe UK i je odbudowują. Może za 10 lat będą gospodarczym centrum świata.
Katastrofy naturalne jak i wojna podnoszą PKB lecz jest to jeden ze wskaźników gospodarczych który nie powinien być wcale brany pod uwagę w przypadku oceny kraju.
Spędziłem trochę czasu zarówno w USA jak i na Kostaryce.
USA jest w czołówce jeżeli chodzi o PKB. Dla porównania Kostaryka przoduje nieustannie od lat w (Happy Planet Index).
To co się liczy to:
- realny poziom życia
- długość życia
- stan środowiska naturalnego oraz klimat
- poziom rozwarstwienie społecznego
- poziom edukacji czy opieki zdrowotnej
- poziom korupcji i biurokracji czy bezrobocia
- ilość więźniów, popełnionych przestępstw oraz ogólny poziom bezpieczeństwa
Klęski żywiołowe czy wojna podnoszą PKB ale zastanów się jak wpływają na ważniejsze kwestie wymienione powyżej?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gh
ale czad, porwali samolot ze złotem, tego chyba jeszcze nie było, ciekawe kto za tym stoi, może amerykanie? i co zrobili z pasażerami.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Postanowilem obserwowac rosyjski indeks akcji. Oczekuje dalszych spadkow w wyniku postepujacego napiecia delikatnie mowiac. Jesli dojdzie do w....
to w dniu jej poczatku akcje eksploduja w gore. Jesli rynek zdazy spac jeszcze o 50% sprawa moze byc rozwojowa. To moze wszystko brzmiec bardzo
niemoralnie z mojej strony, ale sorry, nie ja to wymyslilem. Przeciwnie, od poczatku krytykowalem zamiary UE wcielenia Ukrainy do swoich chorych i zbankrutowanych Struktur.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Jak obstawiasz kurs złota w nadchodzącym tygodniu ? Zakładając eskalację konfliktu na Krymie po rosyjskim referendum i zdecydowaną reakcję USA powinniśmy widzieć wzrosty. Chociaż coś mi mówi, że nadchodzi korekta ( RSI wprawie 70 ), wzrost od początku roku wprawie 15 %. Jakie masz zdanie ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Przykro mi ale nie znam.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Jestem pacyfistą - szkoda, że nie zrozumiałeś ironii (gorzkiej), ale dla strategów i dyrygentów tego świata wojna to właśnie szansa na dobre interesy. To m.in dlatego płonie Syria
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
W takiej właśnie sytuacji była III rzesza w 1939 i widzę teraz pewną analogię z USA. Hitler miał alternatywę: bankructwo albo wojna.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
i po trzecie: Popełniasz błąd w bilansowaniu ekonomicznym wojny. Ten co planuje wojnę zakłada, że ją wygra i będzie miał łupy a nie długi. Dokładnie taka była kalkulacja niemiecka za hitlera.
Niestety myślę, że i dziś są na świecie podobne w mechaniźmie kalkulacje, tylko agresja przybrała aksamitnie formy
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Dzięki!
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Jezeli na macie wojennej wystepuja 2 atomowe mocarstwa, to ja nie jestem pewien, ze akcje wystrzela do gory.
Wszystko zalezy od eskalacji dzialan.
Jak pisalem ,ze chiny nie popra rosji, to od wielu z was dostalem po uszach.
Dzisiaj wszyscy glosowali przeciwko rosji, a chiny rosji nie poparly- wstrzymaly sie. Rosja zostala sama.
Wszystkie lokalne wojny od zakonczenia IIw.sw. byly w miare niegrozne dla swiata.
Z obecna sytuacja nie mielismy do czynienia od roku 1939.
Trzeba wiec przeanalizowac jak zachowywaly sie rynki finansowe i PM oraz surowce przemyslowe i rolne podczas II w.sw i po niej (na wszelki wypadek)
Moze to dobry temat dla Tradera na nastepny bardzo ciekawy artykul, ktory z pewnoscia zainteresuje wszystkich i wzbogaci niniejszy blog
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Teraz najważniejsze dziś pytanie: Czy system $ może jeszcze wyjść z wiru BEZ WOJNY?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Ja wiem ze nikt po atom nie siegnie, ale putin wzorem hitlera mysli ze podobnie jak w 1939 nikt w sprawie krymu i ukrainy, a byc moze i polski nie kiwnie palcem.
To jest jego gra i przez jakis czas bedzie mial racje, ale do czasu.
Jesli to prawda , ze ktos wladowal w majdan wielka kase, to nie na darmo.
Moja prognoza jest taka, ze z czasem rosja dojdzie do kijowa (bez reakcji militarnej zachodu) i wtedy sie zacznie na powaznie
pozyjemy, zobaczymy
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
1. Krym Rosjanie i tak mieli.
2. Nie tylko mieli Krym, ale tez mieli cala Ukraine, kiedy rzadzil Janukowycz.
3. Teraz nie maja de facto nic, bo referendum na Krymie nikt nie uzna. A w dodatku stracilii gigantyczne pieniadze na gieldzie i wpompowujac dewizy w obrone rubla.
4. Beda musieli jeszcze wiecej wladowac tych pieniedzy zeby polaczyc polwysep krymski z FR.
5. Zamiast "bratniego narodu ukrainskiego" wyhodowali sobie na najblizsze 50 lat wroga.
6. Nie tylko wyhodowali sobie wroga na Ukrainie, ale takze wzmozyli czujnosc w innych panstwach, ktore czujac sie zagrozone beda rewidowac polityke energetyczna i wojskowa.
7. Nieswiadomie i nieintencjonalnie wzmocnili na arenie miedzynarodowej Polske.
8. Nieswiadomie i nieintencjonalnie Putin wyszedl na wariata i lgarza, ktory opowiada jakies bzdury o tym, ze to nie rosyjscy zolnierze sa na Krymie tylko ludzie, ktorzy kupili sobie mundury w sklepach.
9. I to wszystko po tym, jak Rosja wladowala 50 miliardow w IO w Soczi na poprawe wizerunku.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Obawiam sie ze w zwiazku z tym putin moze faktycznie stracic kontakt z rzeczywistoscia
http://www.pb.pl/3601746,66713,kapital-ucieka-z-rosji
Poza tym rosja oprócz terytorium ,którego nigdy nie będzie w stanie całego obronić ma wśród prawie wszystkich 16 państw z nią graniczących - praktycznie z wyjątkiem Białorusi - tylko samych wrogów którym zabrała jakieś ziemie.
W przypadku jej oslabienia wszyscy upomna sie o swoje
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
A jakie to pytanie ma znaczenie pokazuje choćby to: Polacy WIERZYLI że Hitlera powstrzyma strach przed Anglią i Francją. Alianci jednak znali sytuację niemieckiego budżetu i WIEDZIELI, że bestia albo kogoś pożre albo zdechnie z głodu (wiedzieli, że wojna jest pewna). Stąd decyzja o zyskaniu na czasie poprzez wystawienie Polaków. Gwarancje dla Polski były po to, byśmy podjęli walkę i jak najdłużej wiązali siły Hitlera. Niemcy dostali nieoficjalne zapewnienie, że będą mieli spokój na zachodzie.
@ jhn - jaki interes ma Rosja w wywoływaniu wojny a jaki USA? Bo wg mnie Krym został osamotnionemu Putinowi podsunięty jako serek w pułapce. Obstawiam, że będzie się bronił proponując gwarancje większej autonomii dla Krymu. Jeśli Zachód by to odrzucił, to mamy PEWNOŚĆ W
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Sytuacja geopolityczna martwi mnie coraz bardziej. Po rozmowach ostatniej szansy miedzy Lawrowem a Kerrym, osobiscie odnosze wrazenie, ze popelniona zostala jakas cezura. Trudno to dokladnie zdefiniowac, powiem ogolnie nowy rozdzial.
Mam w glowie kilka mozliwych scenariuszy, jaki bedzie bieg wydarzen , nie wiem.
Co do zlota, tu widze wieksze znaczenie "danych fundamentalnych" czyli Strategie polityczne przede wszystkim. Jutro bedzie niespokojnie a Rosja jak widac, ciagle zaskakuje. Ja nie jestem zwolennikiem Putina tak samo jak nie sympatyzuje z Obama czy politykami z UE. Staram sie jedynie wczuc w postac i tu rozumiem Putina w jego dzialaniu bez usprawiedliwiania go.
Jedynie cenie go za dotychczasowy przebieg rozgrywki. To, ze nastepstwa beda krwawe, to juz inny rozdzial, widocznie historia , USA , UE lub jeszcze inne instancje tak chcialy.
Kazda z tych postaci z osobna jest pionkiem w wielkiej uniwersalnej grze, ktora rozumie tylko garstka ludzi na Ziemii.
Powracajac do Au. Wydarzenia zaskoczyly chyba samych Commercials, dlatego oni
moga sie przyczynic do dalszych wzrostow na zlocie. W jaki sposob? Short squeeze. Wydarzenia beda dalej windowaly zloto, lacznie z przyszlym tygodniem a szczegolnie z przyszlym tygodniem. Dlaczego?
Bo przyszly tydzien bedzie kolejnym otwarciem, poczatkiem kolejnego podrozdzialu.
Zycze Tobie, wszystkim pozostalym oraz sobie podejmowania roztropnych decyzji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Czyli co, wolna amerykanka i
mozemy sie spodziewac wszystkiego
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Chiny ostrzegaja Zachod przed sankcjami dla Rosji.
"Sankcje wywoluja reakcje odwetowe . Moze zostac uruchomiony mechanizm o niewyobrazalnych skutkach. "
http://alles-schallundrauch.blogspot.co.at/2014/03/china-warnt-vor-sanktionen-gegen.html#ixzz2w0yHZvnv
Zycie na Ziemii sprowadza sie do zarzadzanie zywnoscia i energia. Chiny potrzebuja jednego i drugiego jak wszyscy zreszta. Rosja posiada gaz i rope.
Po co Chinom z Rosja wojowac? Saudyjczycy sa jeszcze zwiazanie z usiakami,
Zywnosci na kontynencie europejskim i Ukrainie ( czarnoziem ) dostatek.
Czy da sie utrzymac System $ bez wojny?
Caly cykl konjinkturalny ( Kondratiew ) dochodzi do zimy a sama jego konstrukcja, jak posue Doker, czyli zasmiecanie planety, koniecznosc ciaglego wzrostu gospodarczego, czyli produkowac coraz wiecej, jest do dupy.( funkcja wykladnicza )dojezdzamy do sciany.
Mnie sie widzie, ze usrancy zauwazyli sciane i wymyslili Majdan z jego wszystkimi konsekwencjami.
Szkoda tylko, ze politycy eurpoejscy dali sie w to wmanewrowac. Zaslepieni wyborami do europarlamentu patrza tylko na slupki a w oddali widza swoje uposazenie i prestiz.
Jak tak patrze na twarze tych dwoch panow:
Ktos wychwycil takie zdjecie Lawrow i Kerry
http://www.n-tv.de/politik/Lawrow-und-Kerry-wissen-nicht-weiter-article12465646.html
Po dlugich godzinach rozmow bez cienia porozumienia. Mimo duzego doswiadczenia w zawodzie widac na twarzach tych panow rysujace sie zmartwienie. Nie sa do siebie wrogo nastawieni. Znaja plany swoich mocodawcow i to ich martwi...
Oni zwyczajnie czuja pismo nosem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Zobaczymy ktora opcja wygra. Prowokacje moga miec ciag dalszy np w postaci nic nierobienia zachodu, az do dojscia rosji do kijowa lub wejscia do polski lub ktorejs z republik nadbaltyckich. A to bylaby juz akcja zbrojna wymagajaca interwencji wojskowej zachodu, ktory nie poprzestalby na zadowoleniu sie byle czym
Poza tym wrogowie rosji , widzac jej oslabienie rowniez moga wysunac roszczenia terytorialne
Zobaczymy wiec jak dojrzali sa politycy rosyjscy
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Zastanawia mnie z dolarem taka sprawa. Wiemy, że jest złoto fizyczne i derywata. A może być tak, że jest dolar papierkowy i elektroniczny ?? Może być tak, że cena kruszcu się w końcu rozjedzie. A co jeśli dolar w banknotach wciąż będzie wartościowy, a elektroniczny wpadnie w tarapaty tj. ( obcięcie depozytów ludności, wielki podatek od transakcji, od zysków, limity wypłat itd. ). Co jeśli "papierek" stanie się jak złoto fizyczne praktycznie nie do dostania ( banki, kantory, cinkciarze ) ??
Wiemy, że w papierze jest tylko kilka procent dolarów. Mogą wykombinować coś takiego, że zrabują wszystko co związane z pieniądzem w obrocie elektronicznym ??? Nie wyobrażam sobie, że np. podczas poważniejszego konfliktu, dolar USA jest bezwartościowy, gdy nasza złotówka trzyma wartość lub tylko słabo się dewaluuje. Czy nie może być tak, że cena dolara się rozjedzie ??? Tj. mając dewizę z kieszeni sobie poradzę, ale mając na koncie walutowym czy innej formie nie fizycznej nie będę mógł z niej skorzystać.
Wiem - to strasznie trudny tok rozumowania, ale czy papierkowy dolar w świadomości ludzi wciąż nie jest zakorzeniony jako najpewniejsze dewizowe zabezpieczenie ?? Zakładając czarny czy chociaż szary scenariusz będąc na targu i chcąc kupić ziemniaki na jaki widok chłopu ( rolnikowi ) zaświecą się oczy - USD czy PLN ??
Ciekawy jestem Waszych opinii i oczywiście Autora bloga.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
@ pukpuk41
"Sorry ale zastanów się dwa razy nim napiszesz takiego gniota.
Wojna oznacza zniszczenia i tragedie ludzkie. Ekonomia zostaje przestawiona z produkcji wnoszącej wkład w podnoszenie dobrobytu na produkcję militarną. "-Panie Trader 21 nie lekceważyłbym Miltona Friedmana i jego doktryny szoku i poczytał Naomi Klein
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
lucas003bq
Putin wykonał właśnie arcygenialny ruch. W ciągu jednego dnia zarobił 20 miliardów dolarów, odzyskując przy tym rosyjskie przedsiębiorstwa, które w wyniku pieriestrojki w połowie zostały przejęte przez amerykańskich i europejskich „inwestorów”
Konfrontacyjnym podejściem względem Ukrainy spowodował gwałtowny spadek cen akcji rosyjskich spółek energetycznych, naftowych i gazowych. Zachodni potentaci zaczęli lekko panikować. Zdenerwowanie narastało dzięki wojennej nagonce w mediach korporacyjnych. Rubel leciał na łeb, na szyję a wraz z nim ceny akcji, osiągając głębokie dno. Dramat rozegrał się na przestrzeni jednego tygodnia. Zaczęło panować przekonanie, że Moskwa kierowana przez „szaleńca” zmierza ku ekonomicznej katastrofie.
W decydującym momencie Putin dał sygnał do wykupienia wszystkiego, co było dostępne na giełdach. Gdy judeo-sataniści się połapali, było za późno. Zyski z działalności firm rosyjskich będą od tej pory spływały do kasy państwowej, a nie do kieszeni śmiertelnych wrogów Słowian. Rubel samoistnie odzyskał swoją wartość. Tym sposobem Putin użył histerycznej propagandy wojennej i nagonki skierowanej w jego osobę dla wzmocnienia Rosji!
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Damiancito
Dlatego chciałbym Was spytać, jak prognozujecie kurs EUR/PLN w najbliższym czasie? Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na Ukrainie? Już wymieniać czy poczekać?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Tylko po części zrozumiałem twoją odpowiedź, bo wydaje mi się, że nie do końca zrozumiałeś mój wywód. Piszesz o doktrynie szoku, która miałaby zmienić czy zresetować system. OK. Ja się natomiast zastanawiam w co należy być zaopatrzonym, gdyby coś takiego na mniejszą czy większą skalę nastąpiło.
Mnie interesuje zabezpieczenie przed tym szokiem. Wiem, że może nadejść z różnych stron. Tak więc jaką zrobić dywersyfikację, żeby jeśli już stracić to jak najmniej. Jeśli jesteś przekonany o tym co sugerujesz to napisz też jak jesteś do tego przygotowany ? Same PLN-y na koncie czy jednak nie ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Z wszystkim zgoda, tylko zastanów się po kiego grzyba Rosja miałaby chcieć zajmować Polskę? (Już raz im namieszaliśmy w demoludach:) Uważam, że straszenie Polaków ruską inwazją jest agitacją wojenną. Polska jako poligon to pomysł amerykańskich strategów - chcą poznać, na co misia stać militarnie ale tylko dureń zaakceptuje to z naszej strony.
ps Na początku majdanu (grudzień) pisałem, że ktoś zacznie strzelać do opozycji, gdy sytuacja dojrzeje do szturmu na władzę - teraz przestrzegam przed prowokacją w Polsce. Żadnych ruchów poza NATO
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Czy są jakieś potwierdzenia takich zakupów?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/usa-swiat-nie-bedzie-przygladal-sie-aneksji-cudzego-terytorium/xs9zp
i co teraz?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Na pytanie "I co teraz ? "
Ano eskalacja, punktualnie swiezo po zakonczeniu Referendum.
Zaslyszane dzisiaj od Anity Werner w TVN24:
"Ukraina utracila Krym, Europa nadzieje na pokoj? "
Po co ta retoryka wojenna i kto tak naprawde chce przelewu krwi?
Reszte zobaczymy jutro na wykresie zlota.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
nobody18
"Błyskawiczna reakcja USA na wyniki referendum
i co teraz?"
Moim zdaniem nic. Słodkiego pierdzenia ciąg dalszy...
@Freeman
"Zaslyszane dzisiaj od Anity Werner w TVN24:
"Ukraina utracila Krym, Europa nadzieje na pokoj? "
Po co ta retoryka wojenna i kto tak naprawde chce przelewu krwi?
Reszte zobaczymy jutro na wykresie zlota."
Jeżeli moja wersja okaże się rzeczywista to posiadacze złota będą mocno do przodu, jak zaczną tu i ówdzie pojawiać się grzybki atomowe to co nam po tym złocie? Przeżyjemy tydzień dłużej? Werner celowo podnosi dramaturgię bo w ten sposób w TVN rozumie się idee dziennikarstwa na najwyższym poziomie a sama wiadomość staje się bardziej seksi. Nikt chyba już nie ma wątpliwości, że żyjemy w czasach permanentnej manipulacji?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Przed chwilą słuchałem w TVN BIŚ majora rezerwy z naszego lotnictwa. Cytuję. "Polska ma jeśli nie najsilniejszą to jedną z najsilniejszych europejskich armii NATO w Europie. Mamy więcej czołgów niż Niemcy. Holandia przykładowo nie ma ani jednego czołgu. Te kraj pozbyły się ciężkiego sprzętu. Postawiły na lekkie, mobilne wojska ekspedycyjne zdolne do przenoszenia drogą powietrzną."
Czego ten Putin ma się bać ??? Przez weekend zająłby pół Europy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
nobody18
Myślę, że przesadzasz. W warunkach konfliktu konwencjonalnego taran oczywiście przetoczyłby się przez nasz kraj ale lotnictwo NATO jest na tyle silne, że taka ofensywa utknęłaby gdzieś na granicy Odry. To jest zresztą gdybanie, bo moim zdaniem podział świata jest już uzgodniony a to co obserwujemy to jest to co mamy widzieć. Pytanie jest jedno - kto na tym chce zarobić i ile?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Grzybki atomowe koncza rozdzial definitywnie. To tak jak ze smiercia:
dlugoterminowo wszyscy pomrzemy, co nie znaczy, ze nie mamy sobie organizowac zycia od teraz do smierci.
@ Rubin
Rozejm do 21 marca calkiem sprytnym zagraniem. Krym wystapi do FR z wnioskiem o wcielenie, na te okolicznosc Rosja nie chce zaklocen. Krym trzeba zaklepac
a pozostale regiony: Donieck, Charkow ; Odessa i nie wiadomo kto jeszcze
dojda ze tak powiem z nasladownictwa i sila pedu.
Tylko Zachodowi coraz bardziej beda sie przepalaly bezpieczniki.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Pisałem trochę z przymrużeniem oka co nie zmienia faktu, że mniej więcej tak to wygląda. Być może USA specjalnie migiem przysyła troszkę woja, żeby ich przypadkiem konflikt nie ominął ??
Freeman
Dokładnie. Rozejm jest, a miny są kładzione, wojsko transportowane. Po co na Krymie ciężka artyleria i czołgi ?? Na Tatarów ?? Co do Zachodu. Co będzie jak się "chłopcy w krótkich spodenkach" z Brukseli z sankcji wystrzelają ?? Jak nic im nie zostanie ?? Co wtedy ??
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Ci w krotkich spodenkach sa najbardziej zainteresowani tym co jest w spodenkach.
:)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
doker
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.youtube.com/watch?v=KXGPzDq45gM
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
O co chodzi z tymi tureckimi bankami?
http://tiny.pl/qlb8g
pozdrówka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
Dlaczemu przypomina mi to próbę budowania narracji "Mamy mniej metalu bo Turcja"? Oczywiście między wierszami może JPM szukał zastępczych egzemplarzy za te, które "spłonęły"? ;-)
@a propos wykupienia shares spółek surowcowych:
Skoro bierzecie pod uwagę scenariusz eskalacji, jaki problem w nacjonalizacji albo objęciu nadzoru nad strategicznymi przedsiębiorstwami? By the way, co komu po udziałach gdy złóż będzie pilnowało wojsko, państowe albo prywatne?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Czyżby początek końća ? Jak pęknie bańka nieruchomości w Chinach, poleci wszystko.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
będziemy mieli powtórkę z LB czy to będzie ostrzejsza jazda?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Moim zdaniem gorzej, bo bańki są teraz wszędzie, nie tylko na akcjach i nieruchomościach, ale także na rynek długu. A długi państw mamy rekordowe, praktycznie nie do spłacenia, więc jak koszty obsługi zaczną rosnąć, będzie bardzi nieciekawie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
jak się porównuje wykres złota z okresu LB np. z akcjami to złoto poradziło sobie całkiem nieźle. Był zjazd na dół i odbicie przy czym ten zjazd był nieporównywalnie mniejszy od tego na np. DJ. Myślisz że teraz będzie podobny scenariusz?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Myślę, że złoto nie powinno zjechać, wręcz przeciwnie, iść ostro do góry. Szczególnie jak ulica połapie się, że aktywa w bankach są nic nie warte i państow może je zająć a rząd nie ma jak spłacić swoich zobowiązań - wtedy metale będą święcić triumfy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Kar3l
"@ pukpuk41
Sorry ale zastanów się dwa razy nim napiszesz takiego gniota.
(...)
To co się liczy to:
- realny poziom życia
(...)"
Liczy się, ale z punktu widzenia zwykłych ludzi - rozumuję, że chodzi tu o komfort życia w danym kraju.
Patrząc szerzej nikt mający szerokie wpływy i władze nie przejmuje się "zwykłą" ludnością, jeśli trzeba to się poświęci dany kraj, a nawet dwa i więcej. Cały czas chodzi o większe wpływy - większą władzę. Mając to masz resztę. Na wojnie są zawsze dwie strony tragedie niewinnych ludzi, ludzi zmanipulowanych i rozgrywki między mającymi wpływy. Ktoś traci, ktoś wygrywa, co najwyżej przenosi się przyszłe potęgi (jak to było kiedyś dolar zyskał kosztem funta szterlinga). Wojna to dla niektórych bardzo dobry interes. Najprościej zbija się go pomagając w odbudowie zniszczonego kraju i tym samym uzależniając go od siebie.
Choć dzisiaj raczej zdobywa się wpływy w inny sposób to działań zbrojnych nigdy nie można wykluczyć.
Chiny na razie nie mają po co się mieszać wystarczy, że obecnie wykupują co się da wartościowego, w końcu się okaże, że większość należy do nich.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
http://www.pafere.org/artykuly,n2093,cala_prawda_o_rezerwie_federalnej.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Putin nie zaatakuje Polski ani żadnego innego kraju NATO. Putin jest wytrawnym politykiem, ale nie samobójcą. Bardzo możliwe, że weźmie wschód Ukrainy, może jakieś inne wschodnie kraje, ale nie kraje należące do NATO. Pozatym w tej chwili Rosja toczy wojnę ekonomiczną, z sukcesami i od dawna.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
1.Pochwały Polski w wiodących europejskich dziennikach i krytyka własnych władz = Przekaz dla Putina: To nie my, to Polacy
2. Osobne gwarancje Obamy dla Polski = nakłanianie do akcji poza NATO i uwolnienie NATO od odpowiedzialności za PL
3. Podkreślanie przez Siemoniaka, że amerykańskie myśliwce i awacsy przyleciały do Polski na nasze specjalne zaproszenie = wzięcie odpowiedzialności przez gospodarza za działania gościa.
4. Zapewnienia gen Skrzypczaka, że "Putin Polsce nie daruje" = zachęty do brnięcia dalej w konfrontację
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
ZBP zaproponował aby nieruchomości obciążone niespłacanymi kredytami hipotecznymi zostały wykupione przez gminy (które w tym celu of course zaciągną kredyt), dotychczasowy właciciel i kredytobiorca stawałby się najemcą. Piękne zagranie banków, nowy kredycik, od razu wyprostuje się pozycje należności nieściągalne i rozwiąże stosowne odpisy... Pytanie dnia, co ze środkami zabezpieczającymi udzielonymi przez kredytobiorcę? ;-)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
althis
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Zgadzam się z Twoim ostatnim wpisem, ale niestety takich mamy polityków, że dają się napuszczać. Prawda jest taka, że Rosja nigdy nas nie lubiła i zawsze uważała za swoją własność. Niezależnie od tego jak Polska by się zachowała wobec Rosji i tak jesteśmy na przegranej pozycji - ratuje nas NATO i mimo wszystko UE.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Byle sie 1338 utrzymalo, bo inaczej kolega rektiv1 odrazu pogrozi palcem :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
spłukany dziad
............................................................................
trader21 /2014-03-15 20:53:52
@ pukpuk41
Sorry ale zastanów się dwa razy nim napiszesz takiego gniota.
Wojna oznacza zniszczenia i tragedie ludzkie. Ekonomia zostaje przestawiona z produkcji wnoszącej wkład w podnoszenie dobrobytu na produkcję militarną.
Bezrobocie maleje gdyż produkcja zostaje nagle zwiększona (wydatki zbrojne) lecz wszystko finansowane jest kredytem. Odsetki od kredytu obciążają budżet w efekcie którego gospodarka w kolejnych latach rozwija się znacznie wolniej.
..............................................................................
akurat tu się mylisz ,wojna to tragedia i wielkie straty tylko dla
-strony która ja przegra
-strony która ja wygra ponosząc zbyt duże straty w stosunku do nakładów
dobrym przykładem jest Wielka Brytania która co prawda wygrała 1 i 2 wojnę lecz poniosła tak wielkie straty że straciła imperium szczególnie bolesne to Indie I Egipt
podobnie ZSRR wygrała ,ale straty ludzkie i materiałowe (zniszczona najbardziej rozwinięta europejska część imperium nie zrównoważył zysków)
kto wygrał ,USA które uczestniczyły w wojnie ale żadna bomba u nich nie spadła ,ludzi trochę stracili ale i tak mieli nadwyżki populacji
za rezerwy złota ZSRR I UK zbudowały przemysłowe i technologiczne podstawy swojej dominacji
która trwa do dziś ,choć właśnie Chiny i Rosja rzuciły jej wyzwanie
skoro interesuje cie metal ,może poświęcił byś artykuł o wędrówce złota z jednych skarbców do drugich
np w kontekście Hiszpanie i Portugalczycy łupią nowy świat ,złoto płynie do europy
europa topi to w wojnach np wojna domowa w Hiszpanii w 38 ,pomoc udzielona przez ZSRR dla komuchów w zamian za rezerwy złota ,następnie pomoc USA udzielona za złoto ZSRR
teraz to samo złoto popłynęło do Chin
może zainteresowała by cie wojna Prusko -Francuska z 1870 roku
gdzie Francuzi zapłacili kontrybucje wojenną w wysokości 200 milionów franków w ZŁOCIE !
równowartość chyba 5 rocznych budżetów Prus finansując i dając podwaliny pod ekonomiczny i przemysłowy rozwój Rzeszy
w mojej okolicy zbudowali za to coś takiego jak system przeciwpowodziowy na Dolnym Ślasku budując kilka elektrowni wodnych które pracują na tych samych turbinach do dziś !
fascynujące ale mamy prąd za pieniądze francuskie zainwestowane przez Prusaków ,dla mnie niezwykłe
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rufa
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Edi
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
alexbagrowska
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Romi1901
Trader mówi (i się z tym zgadzam), ze w związku z niskimi stopami oraz rosnącą inflacją cena złota w długim terminie będzie rosła. Wiadomo po drodze będą korekty, wpływanie na rynek itd. Jednak biorąc pod uwagę cykle na dolarze to w długim terminie powinien on się osłabiać. Jak zatem patrzeć na złoto, które w ujęciu dolarowym będzie rosło, np kupie złoto gdy dolar będzie miał 3,80zł a np za dwa lata będzie po 2,8zł. Cena złota będzie rosła ale dolar względem złotego się osłabi.
Ostatnio modyfikowany: 2020-02-10 23:37