Artykuł pierwotnie ukazał się na łamach magazynu I Love Crypto.
Rok 2017 należał niewątpliwie do kryptowalut – i nie chodzi wyłącznie o kurs bitcoina, który wzbudził zainteresowanie wśród tak wielu osób, ale o prawdziwy wysyp zarówno tokenów, jak i kolejnych walut, stanowiących alternatywę dla BTC.
Wiele osób za główny atut bitcoina uznaje jego z góry ograniczoną podaż. Nie da się go rozwodnić, niszcząc jego siłę nabywczą, tak jak banki centralne robią to z walutami narodowymi, którymi posługujemy się na co dzień – ale mało kto zdaje sobie sprawę, że liczba kryptowalut stanowiących alternatywę dla BTC jest nieskończona. Bitcoin co prawda jest pierwszą walutą i, póki co, najbardziej popularną, rzadko kiedy jednak pionier na danym rynku pozostawał liderem przez lata. Wystarczy sobie przypomnieć wyszukiwarki Altavista czy Yahoo lub chociażby w segmencie telekomunikacji komórkowej, Nokię. Bitcoin przykuł uwagę mas nie dlatego, że ludzie widzieli w nim alternatywę dla obecnego systemu monetarnego czy środka wymiany ułatwiającego dokonywanie transakcji, lecz dlatego, że jego cena gwałtownie wzrosła w roku 2017 z około tysiąca do prawie dwudziestu tysięcy USD, w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Zresztą to, co działo się przed rokiem, działo się już wcześniej kilkukrotnie.
Historia wzrostów
Z pierwszym gwałtownym wzrostem ceny BTC mieliśmy do czynienia w 2011 roku, kiedy to, po miesiącach bardzo powolnych wzrostów, cena eksplodowała z 5 do 30 USD w ciągu niecałych 30 dni! Chwilę później jednak cena się załamała, spadając niemalże do punku wyjścia, po czym na rynku przez kolejne półtora roku panował marazm.
W roku 2013 mieliśmy dwukrotnie do czynienia z bardzo gwałtownym wzrostem ceny, najpierw do 140 USD, a następnie, po korekcie o 70%, do 1150 USD.
Za każdym jednak razem schemat był ten sam: przez dłuższy czas cena powoli rosła, nagle na fali wzrostu zainteresowania inwestorów i relatywnie małej kapitalizacji dochodziło do jej eksplozji. Tym zmianom za każdym razem towarzyszyła gwałtowna zmiana nastawiania inwestorów do rynku kryptowalut. Na fali wzrostu ceny rósł optymizm i oczekiwanie jeszcze wyższych cen. Im bliżej byliśmy szczytu, tym więcej uczestników rynku widziało kolejne wzrosty - przy czym tuż przed załamaniem ceny brakowało osób trzeźwo myślących, mimo wcześniejszych pięciokrotnych czy nawet dziesięciokrotnych wzrostów.
Skąd bierze się taki mechanizm? Otóż im bardziej pozytywne „kolektywne myślenie” (wszyscy widzą tylko wzrosty) tym więcej osób już posiada dane aktywa. Nieważne, czy jest to BTC, złoto, akcje spółek technologicznych czy surowce. Skoro niemal każdy uważa, że ceny będą nadal rosły, to już jest na rynku, a tym samym brakuje kapitału osób mogących odkupić aktywa po jeszcze wyższej cenie. Działa to także w drugą stronę: im bardziej pesymistyczne nastawienie do danego składnika aktywów, tym większa szansa na wzrosty. Na rynku zostali bowiem Ci, którzy widzą wartość po bardzo silnych spadkach ceny. Kupuj, gdy krew się leje”– mówi sławne przysłowie autorstwa Nathaniela Rotschilda, ojca bankowości centralnej.
To, co działo się w 2017 roku, jest pięknym odzwierciedleniem zmiany ceny BTC z 2011 oraz 2013 roku. Różnica polegała na tym, że z każdej kolejnej bessy na bessę cena bitcoina znajdowała się na dużo wyższym poziomie. Spadki, z jakimi mamy do czynienia w 2018 roku, nie powinny nikogo dziwić. Ostatecznie po osiągnięciu poprzednich 3 szczytów cena spadała o 80%, 70% i ponownie 80%. Dziś, patrząc z perspektywy cen z 2011 czy 2013 roku, zakup BTC nawet na szczycie nie był wcale złym pomysłem. Ile jednak osób, które zainwestowały oszczędności, kierując się najgłupszą możliwą maksymą „kupuję, bo rośnie”, było w stanie przetrwać spadki i spokojnie czekać na odbicie? Moim zdaniem niewiele.
Kiedy zainwestować?
Czy zatem, skoro wcześniejsze spadki przekraczały 70-80%, obecna cena znajduje się blisko dołka i możemy wybierać się na zakupy? Nikt tego nie wie, ale obserwując sentyment na rynku kryptowalut można śmiało założyć, że jesteśmy blisko dna. A sentyment nie jest zły – jest tragiczny. Pod koniec ostatniej hossy większości zakupów dokonywała „ulica”, czyli ludzie, którzy nigdy wcześniej nie inwestowali ani w akcje, ani w nieruchomości, ani też w metale szlachetne czy inne aktywa. Jednak wizja szybkiego wzbogacenia się na rosnącej cenie BTC wciągnęła ich w manię. Tego typu osoby, bez wiedzy czy doświadczenia, reagują bardzo emocjonalnie na każdą zmianę ceny. Rośnie – dokupuję, spada – sprzedam, nim stracę wszystko.
Emocje jednak, jak wiadomo, są najgorszym możliwym doradcą.
Mało się mówi o spustoszeniu, jakiego dokonała obecna bessa w krypto, będąca czymś zupełnie naturalnym. Ludzie potracili oszczędności życia, dając się wciągnąć w manię, podobnie jak wiele razy wcześniej. Mowa tu o spółkach internetowych w 2000 roku, rynku nieruchomości siedem lat później, inwestycjach w chińskie akcje w 2015 roku, kiedy to na szczycie bańki brokerzy otwierali 4 mln nowych kont tygodniowo! Po masowej utracie kapitału sentyment jest bardzo kiepski. Pierwszy raz jednak słyszę, żeby masowo powstawały linie wsparcia dla potencjalnych samobójców, którzy potracili kapitał, inwestując na rynku kryptowalut. Celowo piszę „kryptowalut”, gdyż zmiany, a konkretnie spadki na BTC, wcale nie były jakieś spektakularne. Inne kryptowaluty doświadczyły dużo większych spadków. Ethereum straciło prawie 95%, Litecoin - 93%, Dash - ponad 95%. Aby dokładnie oddać obraz sytuacji, trzeba otwarcie powiedzieć, że obecne ceny (stan na grudzień 2018), po tak gwałtownych spadkach znajdują sie na poziomach z połowy 2017 roku. Problem jednak polega na tym, że największa liczba osób dała się wciągnąć na rynek w ostatnich tygodniach hossy, kiedy to wiadomości finansowe zaczynały się od tego, o ile cena BTC czy ETH pobiła poprzedni rekord.
Kryptowaluty to nie tylko bitcoin
Warto pamiętać, że rynek kryptowalut to absolutnie nie tylko bitcoin. Obecnie mamy na rynku prawie 2000 kryptowalut oraz tokenów emitowanych przez spółki przeprowadzające ICO.
Liczba może być przytłaczająca, ale jeżeli przyjrzymy się szczegółom, to sytuacja wygląda już inaczej. Łączna kapitalizacja wszystkich BTC to około 60 mld USD. Dla porównania kapitalizacja projektu Ardor, który znajduje się w połowie pierwszej setki, to tylko około 50 mln USD, czyli 1/1000 BTC. Co więcej, dolna część tabeli (1000-1997) to tokeny o wartości pomijalnej. W tym miejscu wypada wyjaśnić, czym jest token. Otóż druga połowa 2017 roku należała do ICO, czyli Initial Coin Offering. Na fali zainteresowania kryptowalutami wiele firm postanowiło wyemitować własne tokeny i sprzedać je inwestorom za realne pieniądze. Ostatecznie, dlaczego nie wykorzystać fali sukcesu bitcoina i Ethereum? W ten właśnie sposób powstał pomysł ICO. Wystarczyło wystartować z pomysłem na biznes, ładnie go opakować, aby bez żadnych regulacji oraz ochrony inwestorów przeprowadzić ICO i zebrać w ten sposób grube miliony od naiwnych inwestorów. Statystyki „sukcesu” ICO, wynikające z braku ochrony inwestorów oraz ślepej wiary w wiecznie rosnące wyceny, są porażające.
Zaledwie kilka procent firm, które zebrały środki od inwestorów, rozwija się zgodnie z założeniami. Ponad 90% generuje straty, ale, co najważniejsze, w zależności od źródła około 80% projektów okazało się przekrętem.
Aby pokazać Wam skalę spadków cen tokenów, wybrałem kilka z nich zupełnie przypadkowo: Pascal Light – 98,3%, Gold Block – 98,5% United Crypto Community – 99,2%. Jak to możliwe? Mnie skala spadków nie dziwi. Dziwi mnie natomiast naiwność inwestorów rzucających się na nic niewarte projekty, stawiające sobie naiwne wręcz cele, z zespołami bez żadnego doświadczenia. Z takim rynkiem mieliśmy do czynienia właśnie na przełomie grudnia i stycznia. Nie można się więc dziwić, że teraz masowo powstają infolinie wsparcia.
Mam wrażenie, że po ostatniej manii, wszystko, co najgorsze na rynku kryptowalut, jest już za nami.
Należy również podkreślić fundamentalną różnicę między cenami kryptowalut a użytecznością technologii blockchain. Te pierwsze moim zdaniem słusznie porównuje się do spółek-wydmuszek z .com w nazwie, których ceny podczas bańki w 2000 roku biły wszelkie rekordy, aby później równie spektakularnie ogłosić bankructwo. To drugie – sama technologia blockchain - wydaje się być rewolucją na miarę internetu. Według mnie gwałtowne spadki cen zarówno kryptowalut, jak i tokenów są już za nami. Sentyment jest skrajnie negatywny. Co więcej, kryptowaluty zaprojektowane pierwotnie jako środek wymiany, a które stały się przedmiotem czystej spekulacji, wreszcie stają się powszechnie akceptowane na całym świecie. Przykładowo, w Australii umożliwiono już opłacanie rachunków za pośrednictwem kryptowalut. Kluby piłkarskie z Premiership zaczynają wykorzystywać kryptowaluty do wzajemnych rozliczeń. Cały system bankowy, obawiając się utraty lukratywnego biznesu, bardzo silnie angażuje się w wykorzystanie technologii blockchain. Wiele krajów także prowadzi prace nad stworzeniem własnych kryptowalut narodowych.
Sam trend zapoczątkowany przez ICO rozwija się w bardzo dobrym kierunku. Dawniej, gdy firma potrzebowała finansowania, mogła zaciągnąć kredyt, a jeżeli miała zabezpieczenia – wyemitować obligacje. Jeżeli była wystarczająco wiarygodna – mogła przeprowadzić IPO, czyli wyemitować akcje i wejść na giełdę, aby w ten sposób pozyskać środki na rozwój. Ostatnie rozwiązanie, ze względu na koszty i ogrom czynności formalnych, było niezwykle trudne i w praktyce ograniczone wyłącznie do największych firm. ICO z kolei poszło w drugą stronę – brak regulacji oraz jakiejkolwiek ochrony inwestorów w połączeniu z manią na rynku doprowadził do katastrofy.
Regulatorzy razem z przedsiębiorcami wyciągnęli jednak wnioski z tej spektakularnej porażki i opracowali nową formę, umożliwiającą pozyskanie kapitału na rozwój z rynku, ale z zachowaniem pełnej ochrony praw inwestorów. Mowa o ETO, czyli Equity Token Offering, w którym właściciel prosperującego biznesu oddaje inwestorom część udziałów oraz prawo do dywidendy w zamian za kapitał na rozwój. W tym przypadku nie ma dowolności w dysponowaniu kapitałem, jak miało to miejsce w przypadku ICO i, co ważne, inwestorzy mogą dochodzić swoich praw w sądzie. Forma przypomina IPO, czyli wprowadzenie spółki na giełdę. Sam proces jest jednak prostszy, szybszy i zdecydowanie tańszy. Legislatorzy w Polsce co prawda są jeszcze dość daleko w przygotowaniu prawa, ale niemiecki Bafin (odpowiednik polskiego KNF) czy estońscy legislatorzy mają już gotowe rozwiązania.
W Polsce do tej pory nie przygotowano jeszcze żadnego projektu opartego o zasady ETO, jednak na bazie prawa niemieckiego przygotowujemy obecnie projekt pozyskania środków poprzez ETO dla mojej kliniki neurochirurgicznej oraz dla polskiego producenta wódki premium. W obu przypadkach inwestorzy obejmą udziały w spółkach, które prowadzą dochodową działalność, otrzymują prawo do dywidendy, jak i możliwość późniejszego spieniężenia tokenów na co najmniej 3 giełdach kryptowalut, m.in. w Hong Kongu.
Podsumowanie
W przyszłym roku minie dekada od pojawienia się bitcoina. Do tej pory przeszliśmy przez cztery potężne fale wzrostów, po których dochodziło do spektakularnych krachów. BTC za każdym razem zdobywał większą popularność, wraz z którą rosła jego cena. To właśnie rosnąca cena sprawiła, że pojawiało się mnóstwo walut, z których wiele użytecznością bije na głowę BTC (chociażby pod względem liczby transakcji na sekundę). Póki co jednak zarówno bitcoin, jak i Ethereum (wykorzystywany do tworzenia smart kontraktów) zyskały największą popularność.
Pionierom rynku zazwyczaj trudno utrzymywać pozycję lidera przez lata, jednak za tą dwójką stoją najsilniejsze instytucje finansowe na świecie. Bank Rozrachunków Międzynarodowych (bank centralny dla banków centralnych), jak i Międzynarodowy Fundusz Walutowy planują wprowadzenie elektronicznej wersji SDR, czyli waluty używanej przez MFW. mSDR miałby być wymieniany m.in na BTC i ETH, co automatycznie wymusza wzrost popytu na obie waluty.
Sama idea jednej, ponadnarodowej waluty istnieje od ponad 4 dekad, lecz do tej pory SDR (Spacial Drawing Rights), czyli waluta emitowana przez MFW, była wykorzystywana wyłącznie do transakcji pomiędzy MFW a krajami desperacko potrzebującymi kapitału.
W przyszłości, zapewne po pęknięciu bańki długu rządowego, pojawią się rozwiązania zmierzające do zastąpienia walut krajowych ponadnarodowym SDR-em kontrolowanym przez bardzo wąską grupę elity finansowej.
Wprowadzenie mobilnej wersji SDR, która może być wykorzystywana na poziomie lokalnym, przyśpieszyłoby także eliminację gotówki umożliwiającą dalsze zwiększanie kontroli nad jednostką. Aby jednak taki projekt został przyjęty, musi być ściśle powiązany z czymś, co ludzie znają czy akceptują – czyli BTC oraz ETH. Kolejnym trendem, który zapewnia popyt na obie kryptowaluty, jest tokenizacja firm, aktywów, jak i osób fizycznych (tak, tego typu rozwiązania już istnieją).
Kolejnym trendem, jaki nam się wyraźnie rysuje, jest właśnie gwałtowny rozwój ETO. Na świecie mamy obecnie ponad 200 miliardów USD ulokowanych w funduszach kryptowalutowych. Na fali ogromnego odsetka upadłości projektów opartych o ICO, zarządzający funduszami szukają formy inwestycji, która zabezpiecza prawa inwestorów i tym samym podnosi bezpieczeństwo środków zgromadzonych w funduszach. W najbliższych miesiącach nie spodziewam się jednak spektakularnego wzrostu zainteresowania ani kryptowalutami, ani ETO, ze względu na fakt, iż ludzie, którzy stracili kapitał na tym rynku, muszą się otrząsnąć. Pamięć strat finansowych u przeciętnego człowieka zaciera się dopiero po dwóch latach.
Możliwości, jakie oferuje technologia blockchain, pozostaną jednak z nami i, moim zdaniem, ta rewolucja doprowadzi do co najmniej równie dużego skoku technologicznego, jak ten, z którym mieliśmy do czynienia podczas rozwoju internetu.
Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Od 1971 roku banki centralne całego świata mają monopol na nieskrępowany niczym dodruk waluty w zależności od potrzeb. Manipulacja zarówno podażą walut, jak i stopami procentowymi, umożliwiła ogromny transfer majątku z klasy średniej w ręce 1% najbogatszej części społeczeństwa, zazwyczaj ściśle powiązanego z sektorem finansowym.
Popularyzacja kryptowalut i (być może z czasem) odejście przez społeczeństwa od walut kontrolowanych przez banki centralne oznaczałyby utratę kontroli nad kurą znoszącą złote jajka. Moim zdaniem kartel bankowy w żadnym wypadku na to nie pozwoli. Najprawdopodobniej kolejny kryzys finansowy, naturalny czy sztucznie wywołany, zostanie wykorzystany jako uzasadnienie do pełnej regulacji rynku kryptowalut. Ani obecne kryptowaluty, ani nowopowstające nie zostaną zakazane, ale dokonywanie realnych transakcji finansowych będzie najprawdopodobniej prawnie ograniczone do walut emitowanych przez rządy poszczególnych krajów i ich banki centralne oraz kilku kryptowalut, które będą mogły być ściśle monitorowane.
Co więcej, uważam, że z czasem poszczególne rządy staną się zwolennikami kryptowalut, gdyż ich powszechne zastosowanie może ułatwić eliminację gotówki oraz zacieśnienie kontroli nad jednostką. Wszystko oczywiście w imię prania brudnych pieniędzy i walki z przestępczością.
Trader21
BartArt
hansklos
@3r3
"Jankesi również mogą produkować pociski hipersoniczne i również mogą atakować "
i w odpowiedzi "Oczywiście, ale dyktowanie warunkow sie skończyło. Jest początek nowego ukladu sił."
Nie wspomina się tutaj o głównej przyczynie wielobiegunowości - powstanie broni umożliwiającej zniszczenie USA.
Gdzieś w latach 80-tych powstała koncepcja nazywana koncepcją Sacharowa, polegającą na tym, że poprzez wybuch bomby/szeregu bomb w głębinach oceanu można doprowadzić do powstania fali tsunami zdolnej zniszczyć praktycznie wszystkie nadmorskie miasta USA. Teraz z perspektywy czasu, można sądzić, że w 2004 roku tragedia na Bali/Indonezja, mogła być efektem takiego eksperymentu w praktyce. Oczywistym jest, że Chiny także nie są odporne na działanie takiej broni, ale już Rosja, częściowo Turcja i generalnie kraje leżące na linii Turcja-Rosja, w tym częściowo i Polska.
Zakładając nieuchronność konfrontacji i mając na uwadze iż obecnie potencjalnie ok 40 państw, w tym oczywiście i Rosja, może dysponować bronią typy Sacharow-Tsunami,-) obszar bezpieczny do życia i inwestowania dość mocno się zawęża i raczej nie jest to USA, Europa Zachodnia, Skandynawia, za wyjątkiem części Szwecji i Finlandii czy Chiny. Również ok 1/4 Polski od jej północno-zachodniego kraja i Żuławy to nie są dobre miejsca inwestycyjne, borąc pod uwagę możliwość użycia takiej broni.
Broń typu Sacharow-Tsunami ma dodatkowo tą zaletę/wadę, że po jej użyciu praktycznie nie sposób byłoby ustalić winnych i tego czy była to katastrofa naturalna.-) Z tego też względu namawiam jak najszerszą grupę ludzi do powrotu do Polski i do inwestowania tutaj. Na http://flood.firetree.net/ można znaleźć statyczną mapę zalania przy różnicy poziomów wody do 60 metrów. Dynamika tsunami spowoduje jednakże zniszczenia na o wiele większym terenie.
RodStewart
Jakiś czas temu przy okazji nabycia krypto z ciekawości zapytałem sprzedawcę jak wyglądała z jego perspektywy końcówka 2017. I odpowiedź mnie zaskoczyła bo podobno panował spokój i chętnych brakowało.
Ogólnie popieram narrację artykułu. Śledzę krypto od około 8 lat. Na początku gorączkowo padały hasła ideowe, odwołania do anarchii, be your own bank itd. Wygląda jednak na to, że idealistów zabiła siła spekulacji i żądza posiadania lambo, więc bat został wyrwany z ręki przez silniejszego. Z każdego krypto newsa wylewa się zaślepiona narracja wyczekiwania kolejnych ruchów ze strony rządów i komercyjnych gigantów. Zostaje tylko czekać na przestawienie wajchy i masowe zaszczepienie (zapewne też dosłownie) nowych "rewolucyjnych i łatwych w obsłudze" produktów, które zepchną niezależne projekty na margines. Do sprawnego działania brakuje jeszcze tylko powszechnego 5G.
A może taki był cel od początku? Wszak tego, kto opublikował white paper bitcoina do dziś nie znamy.
Unpredictable
https://atlas.bitmarket.pl/trader21-bitcoin-straci-pozycje-lidera-wywiad/
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 12:59
Krzysztof1975
kryptowaluta to NIC wyceniane na tysiące dolarów
zajadacz
Krzysztof1975
nexushash
gruby
Co do "użyteczności technologii blockchain": jej teoretyczna siła sprowadza się do rozproszonej autoryzacji przelewu zatwierdzanej każdorazowo przez demokratyczną większość dostępnej w danej chwili mocy obliczeniowej. Manipulacja zawartością blockchainu jest zatem jak najbardziej możliwa, wystarczy w dowolnym momencie kontrolować ponad 50% serwerów dokonujących autoryzacji transakcji. Jedną możliwością jest odcięcie konkurentów od dostępu do internetu (gdyby blockchain istniał 11 września 2001 roku to właśnie tego dnia zostałby po raz pierwszy przejęty), inną możliwością jest odcięcie konkurentów od dostępu do wystarczająco wydajnej technologii obliczeniowej, trzecią możliwością jest wyciągnięcie konkurentom wtyczki z gniazdka, ewentualnie wyłączenie im całej sieci energetycznej.
Entuzjasta kryptowalut może sobie pozwolić na (załóżmy, że ma wypasiony portfel inwestycyjny) jeden kontener wypakowany dedykowanymi serwerami. Tyle że sprzęt dostępny na rynku nie jest najszybszy. Albo ujmując to inaczej: istnieją systemy które są tak szybkie że nie mogą być sprzedawane. Co oznacza że jeden kontener serwerów oparty o popularną technologię osiąga może jeden a może pięć procent wydajności takiego samego kontenera, ale wypakowanego technologią dostępną wyłącznie podmiotom mającym prawo kupować w sklepach za żółtymi firankami towary niedostępne dla reszty. Pytanie nie brzmi zatem czy blockchain zostanie przejęty, pytanie brzmi kiedy. Odpowiedź: kiedy to się stanie opłacalne. Jak będzie co zajumać to się chętni do tego znajdą, również dlatego że nawet bitcoiny pochodzące z kradzieży nie są przecież unieważniane. Bo kto niby miałby je unieważnić i jak ?
"Co więcej, uważam, że z czasem poszczególne rządy staną się zwolennikami kryptowalut, gdyż ich powszechne zastosowanie może ułatwić eliminację gotówki oraz zacieśnienie kontroli nad jednostką. Wszystko oczywiście w imię prania brudnych pieniędzy i walki z przestępczością."
Co do "brudnych pieniędzy": waluty wychodzą z drukujących je banków centralnych "czyste", taki jest dogmat. Co oznacza że brudzą je dopiero użytkownicy. Co z kolei oznacza że kryptowaluty również mogą zostać w trakcie ich używania ubrudzone. Przelewam koledze ćwierć bitcoina dzisiaj i już jutro nie będę pamiętał za co. On zresztą też nie będzie wiedział za co je dostał bo wczoraj w czasie transakcji obaj byliśmy naprani. A nie wolno nam pić płacąc albo płacąc pić ? No to skoro my obydwaj nie będziemy na drugi dzień wiedzieć o co nam chodziło (a mamy jakiś konstytucyjny obowiązek pamiętać komu, ile, kiedy i za co płaciliśmy ?) to skąd ma to wiedzieć wielki brat ? Wielki brat będzie tylko tyle wiedział, że przelano od gościa x dla gościa y sumę z i transakcja ta została przeprowadzona o godzinie W. No i co dalej ? Nie pamiętam panie władzo o co poszło, o, proszę, tam leży mój paw.
Oczywiście rozumiem cel zbierania metadanych o każdej transakcji ale metadanymi też można przecież manipulować. Na przykład taki napis sprejem na murze jestem sobie w stanie wyobrazić: "dwa przelewy w NBP-blockchainie po 9500 SDRów każdy kupię, cena do uzgodnienia, płacę w naturze". Są ludzie którzy kupują faktury, znajdą się chętni również na lewe przelewy, zarówno na ich wysyłanie jak i odbieranie. Porządek w papierach być musi, bez względu na ustrój. Ba, pamiętam jak to drzewiej bywało, kiedy wchodząc do banku człowiek przebijał się przez kordon podejrzanie wyglądających typów pilnujących wejścia mamroczących naszą polską mantrę w typie hare kryszna, szło to jakoś tak: "cinć many, bony, sprzedam-kupię". Skoro istnieje rynek na którym handluje się fakturami z wpisem do JPK (o kurde, chyba jakąś tajemnicę państwową wypaplałem) to dlaczego nie może istnieć rynek na handel oficjalnymi transakcjami w oficjalnym blockchainie ?
Jak już wszyscy zostaniemy zaczipowani to transakcje będą wyglądać tak:
- dwie flaszki poproszę,
- sześć dych, tu jest czytnik a i dowód poproszę,
- ale ja płacę gotówką,
- a to jak szanowny pan sobie życzy, trzy dychy.
To był dialog w wersji light, dialog w wersji hard po zaczipowaniu wyglądać będzie tak:
- dwie flaszki poproszę,
- przyłóż pan czipa do czytnika
...
- tygodniowy limit zakupów decyzją Ministerstwa Zdrowia został u Pana wyczerpany, parametry Pańskiej wątroby są poza normą, zapraszamy w przyszłym tygodniu.
- co !? srebrnym filharmonikiem płacę ! (puszką z mielonką, sztangą fajek, wiankiem srajtaśmy, wstawcie sobie tu cokolwiek)
- a szanowny pan to życzy sobie żytnią czy wyborową ? Zapakować czy będzie konsumpcja na miejscu ?
Dawno, dawno temu ale w dokładnie tym samym kraju kwitł handel kartkami na mięso. Bo każdemu się z rozdzielnika równo należało ale nie każdy tyle samo pożądał.
Czyli mając wyczerpany tygodniowy limit złych wyników na wątrobie skorzystam z usług słupa, sprzedawcy nadwyżki własnego limitu (abstynenta z chciwości ukrywającego swoją słabość przed okiem wielkiego brata rozdzielającego przydziały), który to sprzedawca pójdzie i kupi flaszkę dla siebie. Ja zapłacę słupowi za półtorej flaszki, on zapłaci za całą flaszkę w sklepie, ja dostanę w spragnione ręce całą flaszkę a on będzie o cenę połowy flaszki do przodu, zupełnie jak ma to miejsce z handlem certyfikatami na produkcję dwutlenku węgla już dzisiaj. A może się wymienimy ? On mi flaszkę, ja mu karton fajek. On mi trzy puszki mielonki, ja mu kratkę jajek.
Oczywiście będzie miało to bardzo przyjemny statystyczny efekt: statystycznie naród nam się znowu rozpije, kto nie skonsumuje sam ten sprzeda albo wymieni swój przydział na - morawiecka jego mać - czarnym rynku. Efektem tego dokręcania śruby statystyczny obywatel znowu będzie oficjalnie tyle łoił ile norma pozwala. Co pozwoli powołać (znowu!) państwową komisję do rozwiązywania problemów alkoholowych, sprzedawać dopiero po 13, gonić operatorów melin, drukarzy lewych recept na środki do wysokoprocentowych dezynfekcji przewlekłych odleżyn, techników myjących generatory czy inne łożyska spirytem i tak dalej.
I o to w sumie chodzi: żeby te rowy w Polsce kopać a później je zasypywać. Broń Boże nie można dopuścić, żeby miejscowi zaczęli kombinować jak tu wyprodukować lepsze samochody niż Niemcy, lepsze telefony niż Koreańczycy albo lepsze rakiety niż Rosjanie, bo a nóż a widelec jeszcze im coś z tego wyjdzie ...
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 15:24
Kikkhull
https://www.researchgate.net/figure/a-Total-household-carbon-footprint-across-NUTS-2-regions-in-MtCO2e-calculated-using_fig1_316229687
Krzysztof1975
dobry wpis
TukanX
https://www.youtube.com/watch?v=QvIlw8NOcPo
https://www.youtube.com/watch?v=E3C5KF0F9aA
3r3
@hansklos
Skoro ten Sacharow-Tsunami taki ważny to od razu Ci powiem jak się przed nim zabezpieczono - a sprzedano udziały w gospodarce wszystkim co by mogli chcieć coś tam zepsuć. Jeśli więc ktoś by strzelał, to również we własny kapitał i źródło własnej dywidendy. Państwa (wszystkie prawie zawsze) mają ujemną wartość kapitałową (szczegóły będą objaśnione w tekście "Kapitalizm jako ustrój polityczny" i jego syntezie z innymi) nie mają więc zdolności politycznej podjęcia działań zbrojnych przeciwko kapitałowym środkom produkcji na terytorium równorzędnego państwa nawet skrycie, bo im kapitał po prostu nie da na amunicję, nie wyda im kadr (a sektor prywatny płaci lepiej) i nikt im rączek nie rozbuja. Wielki luksusu ma POTUS że może sobie prowadzić wojnę 60 dni na krzywy ryj i dopiero pytać kongres o czeki, no ale to jest stanowisko z definicji kontrolowane przez koncerny zbrojeniowe, więc on tam tylko wykonuje rozkazy.
Cały kłopot z napadaniem w jakiejkolwiek większej niż bandycka skali (niskiej intensywności) wymaga istotnych decyzji kapitałowych w rozmytych strukturach opanowanych ongoing concern (bieżączką), a że tam wszyscy jadą do góry to winda windzie liny nie przygryzie. Strzelać to się można po jakiś bantustanach gdzie IQ ludności jest >100 bo to i tak zwierzęta, więc żadna strata, natomiast tam gdzie ludzie mają na czym czapki, kapelusze (nie napisałem że jarmułki przecież!^^) nosić to się mogą zbulwersować i oddać, bo rozkład zwrotów kapitałowych jest bardzo skorelowany z bystrością umysłu (wszak nie chcielibyśmy aby durnie zajmowali się kapitałem, bo z tego same długi i zgryzoty), a tacy bystrzy to zaraz wydedukują kto był winny, a nawet jeśli mieliby wątpliwości to dobiorą z niewinnych. Nikt takich ludzi nie chce prowokować bo naprawdę mają czym przysolić.
"Z tego też względu namawiam jak najszerszą grupę ludzi do powrotu do Polski i do inwestowania tutaj. Na http://flood.firetree.net/ można znaleźć statyczną mapę zalania przy różnicy poziomów wody do 60 metrów."
Jednak pozostanę pomiędzy homo Sapiens i nie będę psuł sobie zwrotów mieszkaniem wśród durni słynących z rzucania się pod niemieckie i rosyjskie aparaty przemocy w imię imperialnych interesów egzotycznych sojuszników. Byłem ostatnio trzy tygodnie w kraju gdzie IQ jest >100 o błąd statystyczny i dobrze że wziąłem terenówkę, bo ulice nie kwalifikują się dla innego zawieszenia. Tam nie potrzeba żadnego tsunami - mieszkańcy wystarczają w zupełności. Tsunami jest raz, a z durniami na całe życie zostawać to prawdziwy koszmar.
@gruby
" Skoro istnieje rynek na którym handluje się fakturami z wpisem do JPK (o kurde, chyba jakąś tajemnicę państwową wypaplałem) to dlaczego nie może istnieć rynek na handel oficjalnymi transakcjami w oficjalnym blockchainie ? "
Nie masz ostatnio myśli samobójczych?
Nie czujesz się przygnębiony? Smutny?
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 16:29
polish_wealth
Czy potrzeba produkować lepiej od niemca czy koreańca? Nie dopóki produkcja wewnętrzna była by wystarczająca tj. zapewniająca samostanowienie i pod warunkiem, że nową kulturą burżuazyjną byłoby pogardzanie kulturą burżuazyjną z USA czy MTV (jak to sie kiedyś mówiło)
Z tym jest bardzo krucho od dziesięcioleci, bo władza dolara polega na tym, że młodzież dostała Britney Spears i Snoop Doga, który dostał się do ich dusz : ), zanim się spostrzegli, robili już w korporacjach na manhatanie u żyda, żeby zarobić na ścieche na wieczorek. Głupi Niemiec Szwab, ledwo co ocknąwszy się z okowów 2giej wojny światowej na to patrzył w TV i mówił też tak chce i powstała Unia Europejska, która ten sam ściek narzuca jeszcze mniejszym dookoła siebie.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 16:43
puatki
Wiadomo, że Niemcy produkują więcej CO2, bo znacznie więcej wytwarzają. A jak to wygląda CO2/kWh? Niespodziewanka ;)
https://imgur.com/CH5OGvQ
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 16:45
rygar
>"To drugie – sama technologia blockchain - wydaje się być rewolucją na miarę internetu. "
po takich kwiatkach od razu widac, ze autor nie ma pojęcia o czym pisze. Porada dla prowadzących portal: odpuscie sobie pisanie o krypto.
Albo skupcie sie na samych wykresach.
Blockchain to baza danych, nie ma w niej niczego nowatorskiego.
Proszę sobie obejrzeć ten filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=XaFnd0td_gg
Albo napiszę jaśniej: Bitcoina można zrobić kompletnie bez uzycia blockchaina, mozna uzyc nawet MySQL
Oparcie waszego ETO na Ethereum to tez strzał w stopę. Ten blockchain nie ma przyszłości - nie wyrabia obciązenia.
@gruby
"ponad 50% serwerów dokonujących autoryzacji transakcji."
bzdura. Jesli juz, to 72%, ale to i tak za malo - każdy kto ma wlasny node sieci z pełną kopią, dokonuje weryfikacji. Opisana przez Ciebie próba skonczylaby się forkiem. Tylko przemoc zadziala.
"Tyle że sprzęt dostępny na rynku nie jest najszybszy. Albo ujmując to inaczej: istnieją systemy które są tak szybkie że nie mogą być sprzedawane. "
tez bzdura. Gdzie ten najszybszy sprzęt? Najnowsze koparki sa na 7nm. Znasz cos lepszego? Podziel sie. Tutaj liczy sie tylko wydajnosc TH/Wat. Kiedy tylko pojawi się lepszy sprzęt, gornicy wywalają stare maszyny (mozna je kupic za poldarmo na aukcjach)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 17:32
polish_wealth
Cały kłopot z napadaniem w jakiejkolwiek większej niż bandycka skali (niskiej intensywności) wymaga istotnych decyzji kapitałowych w rozmytych strukturach opanowanych ongoing concern (bieżączką), a że tam wszyscy jadą do góry to winda windzie liny nie przygryzie. Strzelać to się można po jakiś bantustanach gdzie IQ ludności jest >100 bo to i tak zwierzęta, więc żadna strata, natomiast tam gdzie ludzie mają na czym czapki, kapelusze (nie napisałem że jarmułki przecież!^^) nosić to się mogą zbulwersować i oddać, bo rozkład zwrotów kapitałowych jest bardzo skorelowany z bystrością umysłu (wszak nie chcielibyśmy aby durnie zajmowali się kapitałem, bo z tego same długi i zgryzoty), a tacy bystrzy to zaraz wydedukują kto był winny, a nawet jeśli mieliby wątpliwości to dobiorą z niewinnych. Nikt takich ludzi nie chce prowokować bo naprawdę mają czym przysolić.
Haha....dobre, Ja jestem z opcji podstawiania kubków tam gdzie się leje jakaś ciecz,
Rewolucja bez walki, żydzi chcą przyjechać? ciach podatek od istnienia, niemcy chcą tirem na wschód jechać, ciach opłata (Kulczyk chciał prawie dobrze) ale oprócz brania od sąsiadów ich walut, urządzonych po ichniemu, babiloniemu, my Poliniarze musimy własną filozofie monetarną wymysleć, bo ichniejsza podlega zwykłym atrybutom tj. ma początek i koniec, jest jakiś wyimaginowany "PAN" który mówi "Moje" i teraz "WY" Możecie pożyczać. Wszak mówi się że (kasyno,broker) zawsze wygrywa, niech wszyscy którzy robią jakieś interesy w Polin, a jest ich sporo, wystarczy niech dziesięcine odprowadzą, a naprawdę za 50 lat Polacy będa głupi jak małpy bo nie będą musieli w ogole myśleć - jak amerykanie, będą mogli tylko leżeć.
Aaaah, i tutaj dochodzimy do naszego zagadnienia, Ty powiadasz: Jak wyegzekwować, zgadza się?
@Śledziulik - Tak to On i kilku innych : )
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 17:28
gruby
"Nie masz ostatnio myśli samobójczych?
Nie czujesz się przygnębiony? Smutny?"
Mi dzisiaj nie można wierzyć. Uważam że UE powinna wymagać montowania w każdej klawiaturze alkomatu. Ja wręcz żądam tego. Jakby mój klawiaturowy alkomat powstrzymał mnie od pisania tych głupot to by to wszystkim wyszło na zdrowie. Idźmy dalej: żądam obowiązkowego badania alkomatem wszystkich wchodzących do budynku parlamentu no i oczywiście zamknięcia jedynej w Polsce knajpy znajdującej się na terenie zakładu pracy. Żądam wyrywkowych i niezapowiedzianych kipiszów w pokojach hotelu poselskiego, zupełnie tak jak robią to klawisze z więźniami depcząc buciorami ich prywatność. Każdy pokój w KPRMie powinien być otwierany na oddech. Codziennie każdy minister jak i wice powinien obowiązkowo dojony z próbki moczu a wyniki te powinny być umieszczane w blockchainie i oczywiście publicznie dostępne. Idźmy dalej: słynne trzy guziki przed fotelem parlamentarzysty powinny zostać zmodyfikowane tak, żeby każde głosowanie powodowało pobrani próbki krwi głosującego. Może trochę mniej by tych ustaw uchwalali bo by ich może wreszcie paluchy od tej ustawowej biegunki rozbolały. A wyniki z krwi publikować wraz z wynikami głosowań.
Przed przelaniem wypłaty na konto parlamentarzysty pobierać należy mu wycinek włosa o co najmniej miesięcznej długości po czym analizować go pod kątem substancji zabronionych. Albo śnieg albo wypłata jego mać.
Jak szklany obywatel jest w porządku to szklana władza też jest w porządku. Dobra, idę już sobie spać bo zaraz zacznę wygrażać władzy naszej ukochanej a jedynej myślą, mową a możliwe że i uczynkiem nawet. Dzisiejsze wpisy się nie liczą, żubrówka plus wyciśnięte jabłko plus zimna woda według jej rosyjskiej normy (zimna woda to ta co ją trzeba siekierą rąbać) równa się ... przybieżeli do Betlejem husarze ... deszcze niespokojne ... góralu czy Ci nie żal ?
Kikkhull
supermario
puatki
Karabiny?
easyReader
Bo chyba nie zechcesz na poważnie utrzymywać że te "niemieckie samochody, koreańskie telefony i rosyjskie rakiety" to powstały i rozwinęły się w warunkach braku państwa, dobrowolnych podatków, nieistnienia socjalu itp. anarchokapitalistycznych fantazji które tu nonstop niemalże propagujesz.
Że były/są efektem aktywności typu "od piania koguta do południa w garażu, po południu na targ i opychać co tam kto wystrugał" - jak chcesz w ten sposób dojść do przemysłu samochodów i rakiet, to powodzenia. No chyba, że chodzi o samochodziki napędzane siłą mięśni (jak kiedyś były dla dzieci) lub rakiety śnieżne.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 19:16
supermario
http://www.artinfo.pl/pl/polecamy/artinfo-oglasza-wyniki-rynku-w-2018-roku/
3r3
"Bo chyba nie zechcesz na poważnie utrzymywać że te "niemieckie samochody, koreańskie telefony i rosyjskie rakiety" to powstały i rozwinęły się w warunkach braku państwa, dobrowolnych podatków, nieistnienia socjalu itp. anarchokapitalistycznych fantazji które tu nonstop niemalże propagujesz. "
A jakie były wymogi odnośnie homologacji samochodów kiedy Benz wystrugał swojego?
Państwo jakoś się wtedy nie mieszało?
A przypomnijmy że nie mieszało się do tak wielu rzeczy, że było w stanie pobierać podatki tak nikłe, że dające się zapłacić za cały rok z góry pracując do połowy drugiego tygodnia stycznia!
Jeśli uważasz że państwo potrafi coś wyprodukować to czekam na jakiś produkt, który spełnia oczekiwania każdego przymusowego konsumenta co był przymuszony za to zapłacić^^
Kikkhull
henry86
Czy macie w planach jakiś artykuł o wydarzeniach we Francji?
Na ogół nie oglądam wiadomości ale ostatnio trafiłem na reportaż z protestu "żółtych kamizelek"
np. https://www.youtube.com/watch?v=rUEqGR6fcWM
I jestem w szoku że takie rzeczy się dzieją w zachodniej europie!
Widząc jakie zniszczenia robią ci ludzie mam wrażenie że zaraz Polska będzie musiała pomagać finansowo Francji.
Nie dosyć że niszczą swoje bogactwo to jeszcze nie wytwarzają nowych produktów czy usług tylko po ulicach chodzą i rozwalają co popadnie.
supermario
Coś takiego Twoje dziecko potrafi namalować?
http://wgorecki.com/obrazy/
http://antonicygan.netgaleria.eu/?sto-lat-samotnosci,2
https://www.facebook.com/pg/danielpielucha/about/
Dante
W krypto juz nie siedzę, bo krypto już z niczym nie chodzi w pegu. Aczkolwiek, gdyby spojrzeć po kątem AT na BTC (i zapomnieć, że to krypto), to można by domniemywać, że mamy teraz byczy retest i możliwy przyszły atak BTC na ewentualny poziom 5100.
Co sądzisz o shorcie na złoto, srebro i EUR/USD (na krótki termin - może od teraz na co najmniej najbliższe kilka(naście) godzin)? A może i dalsze ciągnięcie na kolejne interwały jak będzie ok (?). Tzn. long na "przebudzenie się dolara".
Jakby coś, to na chwilę obecną mocno obserwuję gaz naturalny.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 21:31
szymonw
A shorty na spólki tech w USA nie są czasem idealną opcją na dziś/jutro?
Dziś nadmiarowy optymizm związany z rozmowami USA-Chiny
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 21:36
abo
"od poczatku bylo wiadomo, ze to bedzie niezly rOw, bo lemingi same sie dzieki donosom wypinaja kapitanowi z tym rOwem czekajacym na perforacje. "
Skoro podjąłeś tak niewdzięczną tematykę to pozwolę sobie na finisz ;)
Tekst dla linku
Dante
Ogólnie ruchy na walutach surowcowych, walutach safe haven i VIX sugerują mniej lub bardziej stabilny wzrost akcji - poza tym, ropa ma jeszcze sporo przestrzeni do aprecjacji, a obligi i PM do deprecjacji. Polecam obserwować czy VIX nie chce wybić w dół z kanału spadkowego - coś a'la ostatni flash crash na jenie. Na chwilę obecną chodzi mi po głowie scenariusz dalszej aprecjacji akcji (i możliwe, że dolara), a potem stabilizacji w ostatnim tygodniu stycznia przed spotkaniem FEDu, a w dzień spotknia FEDu niespodzianka, która pociągnie akcje i dolara w dół, a PM i obligi w górę. Może jednak podwyżka stóp (?) - co sugeruje MoneyGPS. Nie mówię, że tak musi być - luźno spekuluję.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 22:16
szymonw
Chociaż tempo aprecjacji od 26 grudnia jest bardzo wysokie. Mnie jeszcze chodzą po głowie następujące kwestie:
* jakieś negocjacyjne zgrzyty USA - Chiny
* wyniki spółek za Q4 - tutaj mój faworyt spadkowy to AMD - pożyjemy zobaczymy
* wskaźniki makro
* wyprzedaż aktywów przed FED (najbliższa chyba od 16 stycznia? - nie jestem pewien daty)
Stąd jeśli dalsza aprecjacja to wydaje mi się, że umiarkowana.
Swoją drogą warto zobaczyć jak dynamicznie do góry poszły m. in. Tesla, Amazon, Netflix, AMD itp modne spółki. Wzrosty na tych spółkach są powalające w krótkim terminie.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-07 22:29
Kikkhull
Bobass25
Kikkhull
Kikkhull
https://wpolityce.pl/m/polityka/428100-szokujace-slowa-b-francuskiego-ministra
Kikkhull
rygar
>>-* wyniki spółek za Q4 - tutaj mój faworyt spadkowy to AMD
szortowanie tego to ryzyko. W tym kwartale powinny pojawić się ich nowe procki na 7nm. Kopią Intela w tyłek nawet na rynku serwerowym. Wyniki Intela beda słabe - gdzies ta kasa musiala poplynąć
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 00:21
marek1
"Albo napiszę jaśniej: Bitcoina można zrobić kompletnie bez uzycia blockchaina, mozna uzyc nawet MySQL"
Że co?
Nie, nie można. Bitcoin zbudowany na blockchainie i MySQL to bazy danych ale dość mocno się od siebie różnią.
rygar
Mozna, zdzialalby tylko wolniej (prawdopodobnie okolo 1 bloku na godzine). To tylko warstwa transportowa/dystrybucyjna protokołu.
Jasne ze w praktyce lepiej byloby uzyc jakiejś bazy która obsługuje transakcje (oracle, postgre), ale na upartego mozna i bez.
No chyba ze stawiasz sprawe w ten sposób, ze 1 blok na godzine to nie bitcoin, w takim układzie się zgadzam, że się nie da. bez dedykowanego rozwiazania nie dałoby się osiągnąć obecnej przepustowości (nie mowiac o ryzyku zwiazanym z uzywaniem osobnego, złożonego silnika do baz).
naturalnie, bylaby to sztuka dla sztuki, podejscie niepraktyczne.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 01:27
3r3
"Giełda jest przepompowana i kasa nie chce z niej wyciekac, to jest na razie zastanawiające."
Nad-akumulacja - koncentracja władzy, której nikt nie chce do niczego użyć. Potrzebny jest ktoś kto wyda rozkaz budowy jakiś piramid i rozładuje agregat. Tylko nikt nie chce zgrać się z tych kart, a zgrać się muszą wszyscy bo nie ma już czego dobrać z talii^^
"https://wpolityce.pl/m/polityka/428100-szokujace-slowa-b-francuskiego-ministra "
Jeśli chodzi o ograniczenie liczby urodzin socjalistów to zdaje się na wyspie Utoya podjęto pierwsze, nieśmiałe próby robienia miejsca dla imigrantów - z władzą należy się zgadzać i spełniać jej życzenia^^
@rygar
"naturalnie, bylaby to sztuka dla sztuki, podejscie niepraktyczne. "
Mieszanie wszystkich aktywnych uczestników rynku w uznawanie każdej transakcji jest niepraktyczne.
szymonw
Fajnie, że o tym wspominasz. To może trzeba się nastawiać na sam dzień wyników AMD : pogrom kryptowalut październik - grudzień, wysyp kart graficznych na rynku -> gorsze wyniki za Q4.
JackDouble
Będąc wieloletnim (od '13 r.), aczkolwiek nie za częstym "ewangelizatorem" Bitcoina na niniejszym forum, miło jest zobaczyć na własne oczy NAWRÓCENIE się Tradera21 i spółki na blockchain / krypto:)
"Pionierom rynku zazwyczaj trudno utrzymywać pozycję lidera przez lata, jednak za tą dwójką stoją najsilniejsze instytucje finansowe na świecie. Bank Rozrachunków Międzynarodowych (bank centralny dla banków centralnych), jak i Międzynarodowy Fundusz Walutowy planują wprowadzenie elektronicznej wersji SDR, czyli waluty używanej przez MFW. mSDR miałby być wymieniany m.in na BTC i ETH, co automatycznie wymusza wzrost popytu na obie waluty."
Wprawdzie trzeba było PRAWIE 6 lat odkąd zacząłem tu ten temat popularyzować, ale jak to mówią "lepiej późno niż wcale" Trader, lepiej późno niż wcale...,
Choć jak wszyscy wiemy, w tym przypadku lepiej było by dla Ciebie (oraz dla tych którzy byli tu tak zaciekłymi antagonistami krypto) gdyby zrozumieli TO WTEDY, a nie dopiero teraz... No, ale dobre i to...
Za rok - dwa będziemy mieli 6 cyfrową cenę Bitcoina wyrażoną w USD.
KILLER APP lub GAME CHANGER może być BAKKT, ETF'y, Starbucks, ect (adopcja), ale następny peak będzie wynikiem zapowiadanej przeze mnie przez kilka lat ucieczki wielkich graczy od systemu w aktywa odwrotnie skorelowane.
Wykres wyceny BTC od początku do dziś i wszystkie kolejne peak'i to przecież fraktale, i wydarzyło się to już 4 razy, prawda?
Bitcoin przetrwa i będzie podstawą SDRów (po społu z ETH) w ramach IMF'owego ACC chain'a.
Pozd.
JackDouble
gruby
"Za rok - dwa będziemy mieli 6 cyfrową cenę Bitcoina wyrażoną w USD."
To mi nic nie mówi. Napisz mi proszę ile bitcoinów będę mógł wymienić na jedną uncję barbarzyńskiego reliktu.
"Bitcoin przetrwa i będzie podstawą SDRów (po społu z ETH) w ramach IMF'owego ACC chain'a."
Dlaczego ten rodzaj waluty ma zacząć być używany do płatności w przyszłości skoro nie jest używany jako środek rozliczeniowy obecnie ?
RodStewart
Jak zapewnisz niepodważalność tak stworzonej bazy, biorąc pod uwagę zerowe zaufanie do wszystkich uczestników? Problem generała Bizancjum udało się rozwiązać po raz pierwszy właśnie dzięki PoW Bitcoina.
polish_wealth
Jeżeli o złoto chodzi, to mam pogląd że powinno chociaż te 5-7% rok do roku dawać, ze względu na konkurencyjną giełdę u żółtych, która będzie wymuszała regularną podwyżkę cen na całym świecie, z momentami szaleństw jak zaczną się jakieś karabny (lasery morskie). Więc warto chyba łapać dołki i sie ubierać na długo.
@ srebro analogicznie, chociaż ja nie kupuję Kiosakiego (wg. mnie coś pierdną dawno temu co wogóle się nie sprawdza), ani żadnych argumentów, że jest potrzebne, jest go mało, płytszy rynek itd. Złoto to złoto.
@ Pytanie co z paliwami i CAD'em czy już był ostateczny dołek przy 41 USD, myślę że będzie retest tego poziomu w najbliższych dniach.
@ Eur/Usd short do 1.13 wygląda rozsądnie chociaż wygląda też jakby chciał już wyjść z tego przedziału do góry, widać taki mały trend wzrostowy na H4, aczkolwiek po tym jak ostatnio Euro sobie dobrze radziło podczas tych rozmów o Brexicie, niepewnych podwyżek w USA, topniejących akcji, to aż dziwne dla mnie i jestem pewien, że Euro jest przewartościowane i projekt EUROPA chyli się ku upadkowi, za dużo odśrodkowych sił, które marzą o powrocie do bardziej narodowej polityki. Europa miała być koncertem przyjaciół, wyszły na jaw jednak zamysły serc Timermansów że domyślnie ma być super Państwem na co zgody nie ma. Tutaj można się odnieść do fragmentu z proroctw o przebiegu 3 wojny światowej, że Niemcy ponownie jeszcze raz spróbują zająć Polskę podczas zawieruchy. Wydaje się to nieprawdopodobne, ale ma to sens, jak przejechać wszystkie te kraje typu Bułgaria, Austria, Słowenia, Węgry całe te "NIE-FESTUNG EUROP" to widać jak na dłoni, że jest zdominowane niemieckimi koncernami. Spółka METRO AG np. niczym BlackRock tylko nie finansowy, a żywnościowy, wszędzie Lidle, Kauflandy, Carrefurry, Billa, tiry z niemiec jadą i jadą. Szkoda, że METRO AG nie jest notowane, tam gdzie goje mogłyby zarobić sobie długoterminowo na prawdziwych rzeczach i mieć spokojne sumienie, to tam nie są notowani tylko jakieś trójkąty prawno podatkowe.
@ Świat obiegła wieść, że hakerzy wykradli jakieś materiały o WTC, które mają pogrążyć bez reszty amerykańców - zobaczymy czy to fejk czy coś ciekawego, jeżeli by coś wyszło na jaw o gotowości Ameryki do wojny na bliskim wschodzie przed WTC moment, to czas pozapinać pasy.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 09:15
Lech
Zbychu
Nie gniewam się. Szukam konkretnej wymiany argumentów, celem poszerzenia wiedzy. Jak czegoś nie wiem – pytam.
Co do rakiet hipersonicznych, to przede wszystkim by nimi w coś trafić, trzeba mieć dane o celu, które muszą być przekazywane w czasie rzeczywistym w środowisku sieciocentrycznym. Siłą rzeczy im dalej od chińskich brzegów, tym będzie o to trudniej, gdyż Amerykanie będą dbali o to, by takich danych nie było. Olbrzymią ich wadą jest stała trajektoria lotu spowodowana dużą prędkością i łatwość wykrycia (duży, szybko lecący cel). Siłą rzeczy rakiety te muszą też latać wyżej, niż te które posiadają zdolność manewrowania i reagowania na zmieniające się ukształtowanie terenu.
Do zwalczania rakiet hipersonicznych nie potrzeba superszybkich rakiet, choć i takimi dysponuje US Navy (SM-3, SM-6), a odpowiednie komputery, które liczą telemetrię i odpowiednią trajektorię dla własnych rakiet. Zdolność zwalczania rakiet hipersonicznych gwarantuje system AEGIS wsparty zewnętrznymi środkami.
Dla okrętów o wiele groźniejsze są poddźwiękowe rakiety manewrujące klasy „sea skimmer”.
Ja nie twierdzę, że Chińczycy są łatwym przeciwnikiem. W pierwszym łańcuchu wysp na pewno Amerykanom będzie ciężko, i wątpię by wpływali tam swoimi lotniskowcami. Nie bez przyczyny całkiem na poważnie rozważany jest projekt przywrócenia do służby dwóch okrętów liniowych klasy „Iowa”, które dysponując dużą odpornością na uderzenia pocisków rakietowych, mogłyby siłą swej artylerii „zatapiać” chińskie sztuczne wysepki na Morzu Południowochińskim.
Natomiast poza pierwszym łańcuchem wysp ciężko będzie zakwestionować siłę US Navy. Pociski hipersoniczne będą wykrywane odpowiednio wcześniej (satelity, drony, okręty podwodne, okręty nawodne płynące w forpoczcie lotniskowcowych grup bojowych, lądowe systemy ostrzegania, w pobliżu których będą przelatywały), i skutecznie zwalczane dzięki danym przekazywanym w czasie rzeczywistym w środowisku sieciocentrycznym. Zresztą wątpię by były w stanie tak daleko polecieć, bo przecież duża prędkość i związane z tym tarcie powoduje, że swoją porcję paliwa taka rakieta zeżreć musi.
Tak więc w przypadku ogłoszenia blokady morskiej ani Chińczycy, ani też Rosjanie nie będą mieli żadnych możliwości przeciwdziałania na bardziej oddalonych akwenach (Atlantyk, Pacyfik, Ocean Indyjski).
gruby
"Bo chyba nie zechcesz na poważnie utrzymywać że te "niemieckie samochody, koreańskie telefony i rosyjskie rakiety" to powstały i rozwinęły się w warunkach braku państwa, dobrowolnych podatków, nieistnienia socjalu itp. anarchokapitalistycznych fantazji które tu nonstop niemalże propagujesz."
Państwo jako klient na rakiety jest absolutnie konieczne jeśli masz do przepalenia dużo kasy. Prywaciarze nie konstruują rakiet tylko dlatego że nie ma na nie rynku. W przypadku telefonów i samochodów jest inaczej: jest popyt. Ale zlikwiduj zakaz posiadania prywatnych rakiet p/lot a na rynku pojawi się masa produktów.
Zastanawia mnie dlaczego bracia Wright przed pierwszym lotem nie zadzwonili do FAA z prośbą o zgodę na start. Wychodzi mi na to, że biurwa jest wtórna w stosunku do wynalazczości. Ile dotacji rządu USA przepalili bracia Wright zanim oderwali się od ziemi ? Albo pierwsza fabryka samolotów na świecie: została ona otwarta tak po prostu, to znaczy bez żadnej koncesji. Otto Lilienthal miał taki gest oraz taką wizję, wziął i zaczął produkować swoje szybowce w Berlinie nie pytając się żadnego państwa o zgodę, ani o koncesję ani nawet o pomoc. Ot, tak: zainwestował swoją kasę, wybudował fabrykę, wkładał do niej drewno a wyciągał z niej swoje szybowce i to w 1894 roku. W tym samym czasie dla porównania na polskich ziemiach malowano obrazy (Kossak, Styka, Matejko), Bolesław Prus święcił sukces "Lalki", doszło do rozłamu w PPS i wydano pierwszy numer pisma "robotnik". Rozumiesz już teraz mam nadzieję powody dla których w 1939 roku polscy ułani atakowali niemieckie czołgi. Jak jedni malują i piszą książki w czasie w którym drudzy konstruują prototypy bombowców to tak to się musi skończyć. Ani ustrój ani państwo nie mają z tym nic wspólnego, raczej chodzi o to jak traktuje się odmieńców i wariatów twierdzących na przykład że człowiek może latać, jak mu się tylko trochę w tym technologią dopomoże. Zamiast gonić szczyli na roraty wypadałoby pogonić ich do ojców, do garażu. Właśnie z garażu rodziców wychodzą bowiem wszyscy ci Lilienthale, Wrighty, Benze, Bosche, Siemense, Kruppy i tak dalej.
Zaręczam Ci że nawet w Polsce i nawet dzisiaj jest jeszcze masa garaży w których siedmiolatki z błyskiem w oczach łapią się za swoje pierwsze w życiu pilniki a dziesięciolatki za wiertarki, tyle że potem w szkole zamiast uczyć się obsługi mikrometru czy poznawać wady i zalety nitów w porównaniu do spawów uczą się o kwiatkach, demokracji przedstawicielskiej albo o złych Niemcach napadających biednych i udręczonych Polaków. Ja sam zacząłem prowadzić ciężarówki w wieku 15 lat jak tylko zacząłem sięgać do pedałów a muskulatura umożliwiła mi kręcenie kierownicą (wspomaganie czasami działało a czasami nie, radziecka technika już tak ma) a łopatą na wakacjach machałem w wieku lat 14.
Efektem tych psychicznych schorzeń ("dzieci mają uczyć się w szkole" i "potrzebna jest zgoda z urzędu") grasujących na ziemiach Polan wszystko co jest bardziej skomplikowane od europalety Polska importuje. A jak już coś bardziej skomplikowanego przydarzy się nam na miejscu złożyć to po pierwsze projekt przychodzi z zachodu, podzespoły też, nadzorcy kumający o co chodzi też są obcy a my dokładamy co najwyżej pracę rąk i ewentualnie projekt nalepki.
Zdecydowanie i na trzeźwo utrzymuję że znajdujemy się pod okupacją. Państwa, systemu, kartelu, nazywaj to jak chcesz. Zrzucenie tego gorsetu spowodowałoby po pierwsze eksplozję przedsiębiorczości, po drugie eksplozję produkcji, po trzecie eksplozję handlu a po czwarte eksplozję dochodów. Oczywiście wyłącznie wśród tych którym by się zechciało. Najważniejsze jednak, że ludziom zaczęłoby się ponownie chcieć gdyby tylko pozwolić im zatrzymać ich dochody w ich kieszeniach.
Raz ten gorset zresztą na chwilę zrzucono, największym Polakiem ostatniego setlecia który tego dokonał był minister Wilczek ale już dwa lata później desant najeźdzców z Londynu dowodzony przez sierżanta Balcerowicza nałożył chomąto ponownie przy aplauzie tłuszczy na nią samą.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 09:26
polish_wealth
Dopóki są różne sukinsyny w różnych jurysdykcjach bankowo/państowwych to przynajmniej dbają o jakiś porządek na walutach, a tutaj w krypto wolna amerykanka, jedyne duże ruchy jakie są na krypto w dziennym, to te, że w jakimś państwie ktoś puścił plotkę o jednym z 1500 krypto, że teraz będzie rosło bo dobudowano jakiś mechanizm i większość arbitrażystów przesuwa sobie na Binance.com z jednego krypto na drugie z jednej giełdy na drugą, co mądrzejsi w czas wyciągają to z powrotem do USD czy czegoś normalnego.
Połowa z tych krypto ma pewnie wmontowany mechanizm, do którego klucz ma tylko architekt założyciel, który w każdej chwili może sobie "dopisać pare zer"
@ Szacunek dla Kabili, który zrobił film o BIS.
@ Wchodzi bardzo niebezpieczny trend masoński na gry typu CYBERPUNK, w których ludzie i roboty + pełna automatyka są na porządku dziennym, tylko czekać na okulary zamiast smartfonów, żeby ubrać ludzi w hełmy, w których będzie się odbywało życie.
Zbieranie pokemonów w mcDonaldzie to był ładny balon próbny na to, w którą stronę może to pójść.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 09:39
siwy
"__
ak już wszyscy zostaniemy zaczipowani to transakcje będą wyglądać tak:
- dwie flaszki poproszę,
- sześć dych, tu jest czytnik a i dowód poproszę,
- ale ja płacę gotówką,
- a to jak szanowny pan sobie życzy, trzy dychy.
To był dialog w wersji light, dialog w wersji hard po zaczipowaniu wyglądać będzie tak:
- dwie flaszki poproszę,
- przyłóż pan czipa do czytnika
...
- tygodniowy limit zakupów decyzją Ministerstwa Zdrowia został u Pana wyczerpany, parametry Pańskiej wątroby są poza normą, zapraszamy w przyszłym tygodniu.
- co !? srebrnym filharmonikiem płacę ! (puszką z mielonką, sztangą fajek, wiankiem srajtaśmy, wstawcie sobie tu cokolwiek)
- a szanowny pan to życzy sobie żytnią czy wyborową ? Zapakować czy będzie konsumpcja na miejscu ?__ "
Niestety, nie wygląda to tak kolorowo jak piszesz. Jakiś czas temu obszedłem wszystkich złotników w mojej mieścinie, nikt nie chciał kupić moich srebrnych filharmoników, ani jednej sztuki. To był taki mały teścik który zrobiłem, by sprawdzić czy warto mieć srebro na czarną godzinę...na pewno lepiej wygląda sprawa ze złotem...
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 10:04
Lech
Dla mnie jest oczywiste , że to mieszkańcy muszą decydować o swojej przynależności narodowej inaczej zawsze będą konflikty , a na Ukrainie mamy właśnie problem , ale z prześladowaniem połowy mieszkańców tych rosyjskiego pochodzenia na rdzennych rosyjskich terenach , które włączono do Ukrainy tylko po to, żeby cała "należała do Rosji", a teraz powinna się podzielić jak Czechosłowacja, czy Serbia, to jest proste i oczywiste dla każdego myślącego jak budowa cepa , ale jak dobrze namieszać to można mieć wątpliwości kto kogo atakuje i dlaczego..
Pakistan ze swoja bronią atomową i rakietami jest dobrym przykładem na szanowanie siły a nie rozumu, Iran nie musi tworzyć swoich rakiet mając układy z Pakistanem i swoich laureatów nobla z fizyki równie dobrych jak w Izraelu..
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 10:08
RodStewart
Kto przy takiej zmienności zaryzykuje towarem za zabawki.
Zmiennosc jest tylko w odniesieniu do walut fiat. Kogo by ona obchodzila gdyby caly handel odbywal sie w krypto?
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 10:06
polish_wealth
In God We trust ? Wszystko opiera się na wierze, zadzwonił do mnie wczoraj 3r3 i powiedział, że jest wyznania z pod znaku cielca ^^ :D ciesze się że po tylu latach wkońcu ustaliliśmy że jesteśmy blogersami religijnymi xD.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 10:15
RodStewart
Xenocyd
"Cudów podobno nie ma, a jednak. Grupa naukowców z Dalian Institute of Chemical Physics, Chińskiej Akademii Nauk z prowincji Liaoning (północne Chiny) opracowała metodę nadania miedzi cech fizycznych i chemicznych złota. Zgodnie z informacjami nowy materiał zdoła zastąpić złoto w procesie produkcji (na przykład podzespołów elektronicznych), przy czym nie stanie się atrakcyjny dla fałszerzy szlachetnego kruszcu. Alchemia XXI wieku: sztuczne złoto z miedzi. Naukowcy podkreślają, iż miedź po opracowanej przez nich transformacji jest odporna na korozję, utlenianie i wysokie temperatury. Może być wykorzystywana w przemyśle, zamiast drogich metali szlachetnych, co obniży znacznie koszty produkcji"
Ogólnie jeśli ktoś chce być na bieżąco z informacjami na temat Chin to polecam ten blog, a już cykl "Tydzień za wielkim murem" Andrzeja Lianga to prawdziwa perełka.
Kikkhull
polish_wealth
Lawirujesz, ale masz 220 krai (czy ile tam) z czego przez ostatnie 60 lat, 7 krai było zPEGowane do jednej waluty, która byłą zPEGowana do jednego surowca, który miał 5000 lat historii użycia w wymianie, dzięki temu, był czas że Kowalski z USA mógł wyżywić rodzinę i kupić sobie FORDA i obejrzeć w TV jak jego rodak ląduje na księżycu.
A krypto? To jakiś kosmos codziennie inny. Tu oczywiście pojawia się lampka, że jeden światowy rząd, rozciagnięty na całą Planetę, który by wyczerpywał swoim oddziaływaniem kulę ziemską mógłby siłą konwencji ustalić jedno krypto. Innej opcji nie ma.
Tzn, inaczej - Ja nie jestem na "nie bo nie" tylko pokaż mi jak w praktyce miałoby to wyglądać?
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 10:26
Kikkhull
http://news.bellflight.com/en-US/media_kits
RodStewart
A krypto? To jakiś kosmos codziennie inny.
A tradycyjne finanse to nie jest kosmos, skoro nawet poziom panujący wśród tutejszych komentujących, nie mówiąc już o gospodarzu nie pozwala ustalić pewnych faktów?
Czy dla hipotetycznego Kowalskiego nieobeznanego w temacie finansów fiat pojęcia i zjawiska ze świata krypto są trudniejsze czy są taką samą magią?
Moim zdaniem sprawa w przypadku krypto jest o tyle prostsza, że pewne czynniki są zdefiniowane przez matematykę i niepodważalne przy obecnym zaawansowaniu technologicznym.
Lech
puatki
Kikkhull
http://www.zus.pl/firmy/przedsiebiorco-przeczytaj-wazne/maly-zus-mdg-/-/publisher/details/1/-mala-dzialalnosc-gospodarcza-maly-zus-od-1-stycznia-2019-r_/2049834
Soja
https://www.facebook.com/thespinningtopblog/posts/2136551916395824?xts%5B0%5D=68.ARBiZrLXL-hDFLVaFaxO_HXEJx9eIVUVOkZxK_z-r1a9x2vN8prQjOA9PcE-7VvpuK13JrgFX_QmUNw2k4mEUF9GKRxLdFdBQ9-r_ptBnU2IP9b-QLEu2LjSFtR4_Cf6xvsYqt-4P22YLHi_F02fanOtKiWOaPlNglLtrPRoRTVn7yS-hIz9FtjBgaB1WJxJDfHbCFwCuQ4RcNRxOO7ob-98VWwtQy2XpC935Zmk8SauU3UO5guA1hBqphyqQMIiJkdMhw15e2WqhhwlTsOZRDTquNxObFpGCZCg6nbcrHMj5c4Q0LhSYXtjpVk6lbgs_vsSHdlfLaqDMeBBq6d63QH4KPBS0AOSM-TPnFbF0AuXW5JbsIYkGFM&tn=-R
RodStewart
Lawirujesz, ale masz 220 krai (czy ile tam) z czego przez ostatnie 60 lat, 7 krai było zPEGowane do jednej waluty, która byłą zPEGowana do jednego surowca, który miał 5000 lat historii użycia w wymianie, dzięki temu, był czas że Kowalski z USA mógł wyżywić rodzinę i kupić sobie FORDA i obejrzeć w TV jak jego rodak ląduje na księżycu.
Tzn, inaczej - Ja nie jestem na "nie bo nie" tylko pokaż mi jak w praktyce miałoby to wyglądać?
Kraje tak samo dziś są a jutro leży gruz. Hiperinflacje, przywłaszczenie, czy wojny niszczą majątki. Jeśli nie mamy już wspomnianego PEGu do złota, a waluty fiat istnieją i są kreowane bez kontroli w systemie binarnym, to czego tu się tak kurczowo trzymać?
W praktyce krypto jest wciąż na etapie early adoption, stąd zamieszania takie jak ICO. Wkrótce po jeszcze paru akcjach, zostanie odsiane ziarno od plew, tak jak było z amazon.com i pets.com. Dziś jest już jasny podział na coiny transakcyjne i funkcjonalne, na których założysz bezosobową spółkę opartą o smart contract, wynajmiesz moc obliczeniową do uruchomienia zdecentralizowanej aplikacji czy rozliczysz prąd zużyty przez smart-toster podłączony do sieci IoT. I tak jak IE był gównianą przeglądarką, to można było z niego korzystać lub powiedzieć dziękuję i zaczekać 10 lat na FF.
rygar
>>"Problem generała Bizancjum udało się rozwiązać po raz pierwszy właśnie dzięki PoW Bitcoina."
jak sam zauwazyles powyzej, do ustalenia consensusu uzywa sie PoW, a nie blockchaina. Jedyne co blockchain ma wspolnego z PoW to nonce. Nonce moze byc umieszczony w tabeli SQL
@3r3
>" Mieszanie wszystkich aktywnych uczestników rynku w uznawanie każdej transakcji jest niepraktyczne. "
tajemnica tkwi w tym, kto to jest ten 'uczestnik rynku'. To jest podobne do złota, ktore jest walutą królów. Mieszanie biedoty do obrotu złotem tez jest niepraktyczne ;)
BTC w świecie krypto przejmuje rolę zasobu rezerwowego. Cała zabawa w IOU będzie się odbywac w wyższych warstwach, podobnie jak ma to miejsce obecnie (zloto jest na samym dole piramidy IOUs). Troche tak jak to robi Ethereum z tokenami RFC, tyle ze bez mieszania wszystkich walut ze soba w jednym blockchainie. Niedawno wystartował Lightning, to jest wartwa druga zbudowana na bazie BTC, ktora pozwala zarowno na routing transakcji pomiedzy wezlami dostarczającymi plynność jak i na tworzenie schematów wiele-do-wielu. I nie jest to tak do konca system IOU, posrednik ma ograniczone pole dzialania (bo BTC i inne krypto mają mechanizm skryptowy pozwalający na tworzenie kontraktów rozstrzyganych przez glowny blockchain)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 11:33
daniel92
polish_wealth
Jest taki dział w filozofii się nazywa Etyka, od czasów Sokratesa przestano pytać jaki jest kosmos, a zaczeto pytać co w związku z ty tzn. jak żyć aby osiągnąć Eudajmonię. Po przyjściu mesjasza, Eudajmonia leży w zjednoczeniu z Bogiem,
A) Każdy chce być szczęśliwy
B) Szczeście leży w Bogu
C) Święci je osiągneli
D) posiadanie wizerunku świętych to jak mówienie będę jak oni, czytanie o nich to sprawdzanie jak to zrobili, to jak dziewczynka co ma plakaty Britney na ścianie, bo chce być jak ona
E) Co ty chcesz od ludzi co szukają szczęścia zatem?
Jak to działa?
Mam na chacie relikwie Ojca Pio, oprócz wizerunku relikwia posiada na sobie ("energetyczny") zapis Ojca Pio, kiedy biorę ją do ręki przykładam sobie do czoła i modle się, to moje serce które jest jak radio, ściąga Ojca Pio do tego wymiaru w jakim jestem, dzięki czemu napawam się jego błogosławieństwem i poradami.
Na dowód tego co mówię, otwórz sobie film z Jackowskim (polski jasnowidz) który ma 200 dokumentów od Policji że znalazł zwłoki. On bierze przedmioty osób zaginionych i przykłada sobie do czoła, wącha je i w sposób duchowy się z nimi łączy, dzięki czemu dają mu wizję, gdzie leżą ich ciała. Jest to popularna praktyka w duchowości/ezoteryźmie.
A ty bierzesz młot ignorancji i podchodzisz pod Skałe która nigdy nie runie i walisz w nią i mówisz nie ma Kościoła, nie ma Boga, nie ma Świętości.
Życzę Ci, żeby Duch Święty, który puka do Twego serca zastał tam troche przestrzeni do działania. Xd
Zostaw grzechy kościoła i ratuj swego ducha, jest takie powiedzenie: "Piekło jest wybrukowane głowami kapłanów" Watykan odsiedzi swoje grzechy ;p
@ Powiedz mi Faust jak ty to wytłumaczysz, nagrałem filmik, na którym pokazuję nieustanną materializację: FILM od 1:40
@ RodStewart, zgoda z tym early adoption, ale jak ma krypto przejść do porządku dziennego, jak widzisz selekcję w tak dynamicznym rynku, jak jest za dużo walut, to za dużo jest środowisk, aby te "pieniądze" wymieniać na towary, czyli Ci co chcą się wzbogacić czy zastaną ludzi, od których będą kupować towary i usługi. Jak? Jak ma się stać, że oni nie zostaną z bezużytecznym krypto, skoro pojutrze może coś lepszego powstać, co będzie się dopraszało stania się podstawowym krypto.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 12:06
polish_wealth
@ Grzegorz Braun łączy się z 2 innymi partiami prawicowymi, Zalążki tzw. zjednoczonej prawicy?? ciekawe
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 12:13
Madraf
-odnośnie oleju do samochodu(benzyna,1.6)
Jak zmieniałem uszczelke pod klawiaturą (sparciała), sprawdzilem glowice żyleta.
Po przejechaniu 120 tys. km nie zmieniałem oleju tylko dolewki głowica i tłoki(sprawdzone) bez zmian, auto poszlo do kasacji z powodu wypadku.
Od 10 lat nie wymieniam olei w autach.
Ostanio liczylismy ile kosztuje naładowanie do pełna samochodu elek.
Nowiutkie BMW i3 w firmie wychodzi 2,10 funta przejeżdża na baku 200km .
Bikeman
https://businessoutsiderpl.wordpress.com/2019/01/06/deutsche-gang-bank-czesc-1-model-biznesowy/
Zibo
Zibo
Excogitatoris
Jeśli chciałbyś inwestoweać w gaz ziemny to muszę ci powiedzieć że niebawem to jest od 9 stycznia zapowiadają mrożne noce w USA, tak więc jest to końcówka krótkotrwałego ocieplenia w środku zimy. Oprócz UGAZ są też inne papiery którymi możesz handlować są np. ING TURBO (ma niskie koszty rolowania kontraku), CFD
https://www.ingturbo.pl/rynki/surowce/natural-gas-future/page/1
https://www.ingturbo.pl/certyfikaty
Luty jest zazwyczaj kulminacją niskich temperatów i najlepszym momentem na wyjście z pozycji długiej.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 13:10
gruby
"Niestety, nie wygląda to tak kolorowo jak piszesz. Jakiś czas temu obszedłem wszystkich złotników w mojej mieścinie, nikt nie chciał kupić moich srebrnych filharmoników, ani jednej sztuki."
Na razie tak to wygląda, zgoda. Poczekajmy aż papierkami z NBPu zaczną palić w piecach tak jak to teraz robią z suwerennym Boliwarem w Wenezueli. Niby prawny środek płatniczy a nawet recepturek do wiązania go w pęczki zabrakło. Jak chcesz się przekonać ile warte jest srebro i złoto w czasie kryzysu to poleć do Caracas i spróbuj kupić tam na miejscu coś za suwerennego Boliwara. Potem dla porównania wyciągnij błyszczący metal i obserwuj zmianę w postawie sprzedawców.
polish_wealth
Nie podejrzewałem kolegi o takie znajomości, to może jesteś z grupy Pershinga - Co się budził rano i przeliczał gotówe bo mawiał, że kto z rana przeliczy ten zawsze ma. Jaki jest Twój stosunek do Jackowskiego? Jestem ciekaw (przyczyny badawcze).
Bez przesady, nie róbmy ze mnie męczennika, branża lobbingu Maryjnego jest bardzo pocieszna ;p
Podejrzewam, że znam to środowisko lepiej i dużo głębiej niz możesz sobie wyobrazić.
To bardzo bardzo dobrze, ale czemu Pio był paranoikiem zaraz? Wiesz, że setki ludzi świadczą jakie ponadnaturalne cechy wykazywał, nie da się powiedzieć, ze sobie kwas na ręce wylewał i tyle, trzeba by miliony ludzi przekonać, że wcale się u nich na chacie nie zbilokował, lub nie powiedział im przyszłości, żeby go obalić - Jest nie do obalenia generalnie, ale EOT.
którego brazylijczyka : ) ? Moją wielką zagwozdką, której nie mogę ugryźć do tej pory jest TB Joshua z Afryki, którego zaproszono do zmiany siedziby na Izrael, nie wiem czy to przypadkiem nie będzie ten fałszywy prorok, co ma zasiąść w Świątyni Salomona, ale chyba nie. Trza badać.
@ Panna, a dziękuję, spodziewałem się po Pani innej reakcji, to tym bardziej mi miło. xd
Ok no to EOT, bo zaraz się zajmiemy ORBSami, yeti i trójkątem bermudzkim. Pozdrawiam : )
uajka
soto
Kikkhull
soto
https://en.bitcoin.it/wiki/Value_overflow_incident
Kikkhull
Mały ZUS tylko do jutra - wzruszam się, gdy widzę jak Prawdziwie Polski Rząd przychyla nieba polskim misiom ; ) "
oczywiscie chodzi o skladanie wnioskow na 2019, nie ma to jak manipulacja i ogloszenie sukcesu PO.
Mocny
@BTC
Jak na razie to ja mam rację: pisałem kiedyś, że BTC jest teleporterem i niczym więcej. Pozwala z ominięciem systemu teleportować majątek w inne miejsce.
To się na razie nie zmieniło.
Odp. Zdecydowanie masz racje. Bitcoin pozwala teleportowac majatek, z swiata realnego w swiat wirtualny. Np. Ktos kto rok temu teleportowal 160000 USD, teraz przy odrobinie szczescia moze teleportowac z powrotem 40000 USD. Juz widze te tlumy ustawiajace sie w kolejkach zeby teleportowac swoje majatki :)
Zbychu
Nie maja stałej trajektorii; stałą mają (nie zawsze) tylko typowe balistyki. Nie są łatwo wykrywalne, bo RADAR nie nadąża. Głowica jest mała.
Tak na logikę. Amerykanie opracowali system THAAD, który zwalcza głowice balistyczne poruszające się ze znacznie większą prędkością, i w które na dodatek wymagane jest bezpośrednie trafienie. Więc nie rozumiem, dlaczego hipersoniki - wolniejsze, a na dodatek których nie trzeba trafić bezpośrednio, mają być tak ciężkim celem. Piszesz, że radar nie nadąża. Owszem, może to być prawdą jeżeli masz na myśli radar okrętu, który jest celem. Ale jeżeli rakietę śledzi kilka radarów, w tym radary położone 100, 200, 300 km przed okrętem, w który ma trafić rakieta ? To już daje dziesiątki sekund, jak nie kilka minut na reakcję. Do tego dochodzą inne środki detekcji (prędkość - tarcie - temperatura). To jest ślepa wiara w technologie, które nie są sprawdzone w boju. Podejrzewam, że te wszystkie rewelacje na temat hipersoników są elementem wojny informacyjnej. Możemy już nie dyskutować na ten temat, bo zasięgnąłem informacji u kompetentnego źródła informacji (autora m. in. monografii pancerników typu "Iowa"), i sobie zdanie na ten temat już wyrobiłem.
Pozdrawiam
@gruby
Na razie tak to wygląda, zgoda. Poczekajmy aż papierkami z NBPu zaczną palić w piecach tak jak to teraz robią z suwerennym Boliwarem w Wenezueli. Niby prawny środek płatniczy a nawet recepturek do wiązania go w pęczki zabrakło. Jak chcesz się przekonać ile warte jest srebro i złoto w czasie kryzysu to poleć do Caracas i spróbuj kupić tam na miejscu coś za suwerennego Boliwara. Potem dla porównania wyciągnij błyszczący metal i obserwuj zmianę w postawie sprzedawców.
Boliwarami nie pali się w piecu. Są towarem trudnym do zdobycia. Podobno na papierze z boliwarów wychodzą dobre podróbki FED-ów.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 14:22
Mocny
@Mocny
BTC uzywamy do teleportacji w inny sposób - wypłata w innym miejscu świata następuje w szybkim czasie po wpłacie. Idea teleportacji nie polega na przebywaniu w zaświatach zbyt długo :-)
Odp. Chcesz mi powiedziec, ze uzywacie BTC jako posrednika zeby przetransferowac pieniadze z kraju A do kraju B? Wow, to nie latwiej zrobic przelew, lub skorzystac z uslugi regulowanych firm, ktore sie tym zajmuja? :)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 15:20
Kikkhull
Jak zareaguje gielda na takie rewelacje?
Kikkhull
Mocny
@Mocny
Taa, że też na to nie wpadłem wcześniej. Za tą myśl zawnioskuję Ci o Nobla albo extra nagrodę z US ;-)
..no dobra; koniec, bo mi praca ucieka.****
Odp. Po pierwsze, praca nie zajac, nie ucieknie.
Po drugie, z tym Noblem to bym nie przesadzal.
Po trzecie, jak bedziesz juz mial chwile, to napisz jaki masz sposob zamiany pienedzy na BTC w kraju A, a pozniej wyplacenia tego BTC w kraju B, bez uzywania kont bankowych :)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 16:06
Mocny
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Kurt_Gödel
“On December 5, 1947, Einstein and Morgenstern accompanied Gödel to his U.S. citizenship exam, where they acted as witnesses. Gödel had confided in them that he had discovered an inconsistency in the U.S. Constitution that could allow the U.S. to become a dictatorship. Einstein and Morgenstern were concerned that their friend's unpredictable behavior might jeopardize his application. The judge turned out to be Phillip Forman, who knew Einstein and had administered the oath at Einstein's own citizenship hearing. Everything went smoothly until Forman happened to ask Gödel if he thought a dictatorship like the Nazi regime could happen in the U.S. Gödel then started to explain his discovery to Forman. Forman understood what was going on, cut Gödel off, and moved the hearing on to other questions and a routine conclusion.”
jerkey
"@gruby
"ponad 50% serwerów dokonujących autoryzacji transakcji."
bzdura. Jesli juz, to 72%, ale to i tak za malo - każdy kto ma wlasny node sieci z pełną kopią, dokonuje weryfikacji. Opisana przez Ciebie próba skonczylaby się forkiem. Tylko przemoc zadziala. "
A jak skomentujesz to?
https://www.spidersweb.pl/2019/01/ethereum-classic-atak-51.html
feliksinwestor
@Wszyscy
Jak myślicie, USA dogadają się z Chinami? Bo już 3 dzień negocjują a Trump pisze, że jest szansa.
3r3
"Co do rakiet hipersonicznych, to przede wszystkim by nimi w coś trafić, trzeba mieć dane o celu, które muszą być przekazywane w czasie rzeczywistym w środowisku sieciocentrycznym."
Miasta, fabryki, elektrownie, lotniska, porty nie manewrują i w czasie rzeczywistym nie zmieniają położenia.
Flota operuje z portów - wymaga zaopatrzenia, lotniskowiec nie produkuje paliwa dla samolotów, a bez samolotów nie ma racji bytu.
Z poważnymi przeciwnikami walczy się o wyczerpanie w strategiach na dekady - kto komu zabije więcej dzieci i wnuków które miałby wcielić do służby & gospodarki.
"Tak więc w przypadku ogłoszenia blokady morskiej ani Chińczycy, ani też Rosjanie nie będą mieli żadnych możliwości przeciwdziałania na bardziej oddalonych akwenach (Atlantyk, Pacyfik, Ocean Indyjski). "
Pozostanie interweniować bezpośrednio u źródła. Na przykład wziąć jakiegoś jankeskiego sojusznika (całe państwo) jako zakładnika i deeskalacyjnie mu przysolić prowokując rozłam w zaopatrzeniu (relegację jankesów z portów) w wyniku niezdolności do obrony sojusznika lub choćby eskalacji (ataków odwetowych).
@gruby
" tyle że potem w szkole zamiast uczyć się obsługi mikrometru czy poznawać wady i zalety nitów w porównaniu do spawów uczą się o kwiatkach, demokracji przedstawicielskiej albo o złych Niemcach napadających biednych i udręczonych Polaków"
Skoro "nauczycieli" od profesji do której się nie nadają nie odstraszają zarobki to pozostaje wyłącznie wariant ostry aby przestali psuć młodzież.
@Mocny
"Wow, to nie latwiej zrobic przelew, lub skorzystac z uslugi regulowanych firm, ktore sie tym zajmuja? :) "
Przelej 8 cyfr z Chin do Lądku i od razu wszystko zrozumiesz.
greg240
"Jeśli aż takie siły jak wymieniasz podpięły się w pl do energetyki (bo jeszcze za Tuska to byli tacy normalni vikingowie - łupić przyjechali) to ceny prądu będą porażać^^ "
Czy porazac beda nie wiem, do wyborow nie wzrosna, a spolki energetyczne powinny przetrzymac,obnizone podatki plus odbija sobie
czesciowo na cieplej wodzie czy ogrzewaniu budynkow, w elektro-cieplowniach, ciepla woda to produkt uboczny. Przesadzasz wasc
z tymi wydmuszkami na gieldzie. W spolkach akcyjnych z dwoch glownych indexow wid20 mwig40 to masz same duze podmioty i banki.
Zarzad spolek tez odpowiada, pozatym skarb panstwa jako glowny udzialowiec naraza sie na ewentualne odszkodowania.
My tu Zarobmy se w PL a ty tylko bys krakal, nikt przytomny nie wladuje calego kapitalu w gielde , wyceny sa dobre, a podwyzek
w stanach moze juz nie byc moze jedna wizerunkowa w 2019, polska gielda ma dobre perspektywy dlugoterminowo chocby z powodu rosnacej bazy monetarnej, minusow jest znacznie mniej.
@sledziuk
" Przy czym to Chiny dadzą Islamabadowi koncesję na marsz na Zachód - dla odtworzenia zniszczonej, strategicznej nitki
Jedwabnego Szlaku [tej połączonej z portami \"sznura pereł\" - oraz dla stworzenia sobie strategicznego sprzymierzeńca i
dostawcy weglowodorów - i to na specjalnych, preferencyjnych warunkach. A wtedy..."
Chlopie nie rozsmieszaj mnie z tym Pakistanem , ktory pomoze zrownac z ziemia iran w marszu na zachod i stanie sie partnerem chinczykow, tylko
dla tego ze maja nuki. Kazde mocarstwo jadrowe chce utrzymac klub ekskluzywnych-panstw jak najmniejszy! A po drugie
chce aby rywale byli jak najslabsi bo to daje przewage w srodkach przenoszenia(silni tylko na tyle aby bron nie wpadla w niepowolane rece) jaki interes maja chiny aby wzmocnic pakistan, gdyby pakistan zajal teren iranu toby na bank dostal kopa gospodarczego, ropa tereny kluczowe surowce, stalby sie zagrozeniem
rowniez dla chinczykow.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 18:37
rygar
Na tym przykładzie widać różnicę między krypto, nad którym setka mózgów pracuje od 10 lat a śmieciem, którego skopiowały jakieś smarkacze. Wielokrotnie ludzie tutaj szydzili, że przeciez BTC jest opensource i mozna go sobie skopiować, gdzie tu scarcity. No, kod można, ale infrastrukturę i ludzi z mózgami nie. ETH pracuje na innym PoW, ma inny kod, a samo Ethereum w założeniach to idiotyczny pomysł dla kazdego kto ma pojęcie, jak działają dynamiczne adaptywne systemy złożone. I jak trudne jest zaprojektowanie czegoś takiego. ETC zostało pozamiatane, bo to śmieszny, mały projekcik z mikro-płynnością. To samo mozna zrobić z każdą kryptowalutą która nie nabrała escape velocity. Aby zrobić to samo na BTC, musialbyś użyć potężnej ilości energii, dziesiątek tysięcy koparek, i jeszcze jakoś oszukac górników, aby nie zablokowali Twoich wygłupów 5 minut po tym jak zaczniesz mieszać.
Za każdym razem, gdy jakiś scamer próbuje namieszać ludziom w głowach, schemat propagandy jest podobny: "Bitcoin to przeszłość, teraz jest nowy, lepszy proszek, kupuj nasze tokeny". Za kilka lat ludzie zrozumieją, że sukces BTC nie jest przypadkiem, a potęga tkwi w prostocie. Na horyzoncie sa jakieś niesamowite Hashgraphy - tyle ze nie spotkalem jeszcze zbyt wielu osób które to rozumieją. A BTC zrozumieć łatwo.
Wielu szczeka, bo się na pociąg nie załapało i wymyślają bzdurne argumenty. A moja opinia jest taka, że poza Bitcoinem racje bytu ma może jeszcze Ripple - i na tym koniec. Cała reszta powinna zniknąć, bo nie ma dla niej miejsca. BYc moze sensowny byłby jeszcze Namecoin lub jakis jego odpowiednik (uzycie blockchaina jako rozproszonego, niezaleznego systemu DNS). Na pewno nie ma miejsca dla innych walut opartych o proof of work. There can be only one, koszty utrzymania sa zbyt wysokie.
Nie tak dawno Vitalik Buterin blagał ludzi na Twitterze aby nie przesadzali z tworzeniem DAPPS ma ETH, bo system nie wyrabia. Przecież to komedia jest.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 18:53
lenon
Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale ciepło systemowe od jakiegoś czasu jest droższe niżby używać do jego produkcji energii elektrycznej.
Elektrociepłownie w PL to są maszynki do grabienia społeczeństwa mające na celu napychanie kabzy lokalnym dygnitarzom.
To tylko w PL takie cuda się dzieją, że odpad jest droższy od produktu. Świadczy to również o poziomie edukacji ekonomicznej obywateli, co by nie było ze środowisk miejskich.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 18:58
abo
"Miasta, fabryki, elektrownie, lotniska, porty nie manewrują i w czasie rzeczywistym nie zmieniają położenia.
Flota operuje z portów - wymaga zaopatrzenia, lotniskowiec nie produkuje paliwa dla samolotów, a bez samolotów nie ma racji bytu.
Z poważnymi przeciwnikami walczy się o wyczerpanie w strategiach na dekady - kto komu zabije więcej dzieci i wnuków które miałby wcielić do służby & gospodarki. "
Budujemy te swoje struktury i termitiery na tak kruchych fundamentach, że nawet jakiś wyszukanych rakiet na nie nie trzeba.
Wystarczy uzmysłowić sobie "paradoks", że jak nie ma prądu to nie ma wody, ale jak nie ma wody to nie ma prądu.
A czego nie będzie jak zaliczymy powyższe "nie mania" - to Kononowicz nawet wiedział ;)
@lenon
"Elektrociepłownie w PL to są maszynki do grabienia społeczeństwa mające na celu napychanie kabzy lokalnym dygnitarzom.
To tylko w PL takie cuda się dzieją, że odpad jest droższy od produktu. Świadczy to również o poziomie edukacji ekonomicznej obywateli, co by nie było ze środowisk miejskich. "
A takich "worków z piaskiem" (do odcięcia) w naszej energetyce pewnie i więcej by się znalazło ;)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 19:04
polish_wealth
@ Co ty było takiego, że ETH tak skoczyło?
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 19:18
polish_wealth
Binance.com to największy portal w którym można wymieniać jedno krypto na drugie i wprowadził swojego coina, który jest poczekalnią dla arbitrażystów, generalnie jest to absolutny ściek coin, jak większość, ale przez swoją użyteczność i wielkość giełdy, widać, że ludzie sobie spieniężają tam kase i regularnie rośnie od 3 miesięcy, warto rozważyć myślę. Skoro giełda jest największą wymieniarką, to inkasuje regularnie z każdej transakcji prowizję przez co sama rośnie i jakieś ma zabezpieczenie w zwykłych fiatach.
@ Faust, czemu ktoś chciałby nie używać kont bankowych? Zwykły Polak to jak podaje dane do Banku to jakby podpisywał się swoją godnośćią i boi się że robi coś Państwowego, że go zaraz opodatkują, tymczasem żyd Polak Juraszenko Kung Fu, wie że jego Imie i Nazwisko to tylko maska (ubranko) dla systemu i zakłada sobie konto niczym kolejny śmietnik na papierki, bez żadnego strachu sobie szybko przelewa i wypłaca i zapomina, nikt go nie szuka, nikt go nie śledzi, nikt o nim nie myśli.
Kupujesz krypto, wysyłasz na inna giełde, wysyłasz z tamtej giełdy na paypala, z paypala możesz se zrobić fikcyjna transakcje sam ze sobą na ebayu, wypłacasz czystą gotowizne. Nie pamiętam kto, ale tu kolega jeden mówił jak to nie chciał spieniężyć krypto do złotówki bo bał się podatku od miliona... Nie róbmy jaj. W dobie gdzie Goldman Sachs manipuluje cenami po czym płaci 1/10 i nikt nie idzie do pierdla, nie ma co się wpatrywać za mocno w odchłań strachu, który istnieje tylko w podmiocie.
Jeżeli Pan nikt codziennie szkaluje żydów i żyje i ma się dobrze i jeszcze za to mu płacą, to co my żuczki będziemy się martwić wielkim bratem ;p
Kiedyś wiozłem cumpla i jakaś babka wyszła nam na droge że mało co jej nie potrąciłem, kolega coś piperzył przez kolejne 20 minut, a ja sekunde później już nie pamiętałem że taki event miał miejsce, trzeba odcinać od siebie negatywne emocje natychmiast i mieć czysty umysł :D tak samo używa się kont bankowych ;p
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 19:45
3r3
"Przesadzasz wasc
z tymi wydmuszkami na gieldzie. W spolkach akcyjnych z dwoch glownych indexow wid20 mwig40 to masz same duze podmioty i banki. "
Objaśnij mi więc co takiego materialnego posiada bank i jest z tego kupon bez wydatku na obronę przekraczających wpływy, co można mu zabrać. Bo stocznia, huta czy kopalnia to akurat wiem.
"Zarzad spolek tez odpowiada, pozatym skarb panstwa jako glowny udzialowiec naraza sie na ewentualne odszkodowania. "
Żartujesz albo nigdy nie odpowiadałeś przed sądem jako prezes zarządu.
@abo
"A takich "worków z piaskiem" (do odcięcia) w naszej energetyce pewnie i więcej by się znalazło ;) "
Z durniami nic nie utniesz - kontentuje ich letnia woda w kranie i polowanie na burżujca.
@slugaBozy
Ludzie posiadają tyle ile posiadają, ponieważ pomnażają swoje zasoby adekwatnie do swojego intelektu, co sprytnie utrzymuje prawie wszystkich na regularnym zerze, a nawet na zobowiązaniach wobec mądrzejszych.
Możemy spokojnie dać jutro każdemu po "milion dolarów+" i za najpóźniej pół roku wszystko wróci do normy - większość będzie miała zero, a proporcja bogatych do biednych wróci i nawet te same gęby będą w komisjach. Ponieważ stan zobowiązań nie wynika z uznaniowości, a z władzy jaką sobie wybieramy aby polepszała nam byt, a przecież nie powierzymy zasobów durniom, tylko ludziom inteligentnym bo to i tak korzystniejsze niż zajmowanie się tym samodzielnie.
Generator wodoru możesz sobie kupić - to się nazywa spawarka atomowa. Nic Ci po tem.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 19:43
lenon
"A takich "worków z piaskiem" (do odcięcia) w naszej energetyce pewnie i więcej by się znalazło ;)"
Cała energetyka w Polsce, to taki worek.
Do nie dawna jeszcze Połaniec działał na w miarę rynkowych zasadach, ale cóż najpierw państwo go zgoliło za 250 mln, żeby półtora roku temu repolonizować za miliard dwieście sześćdziesiąt milionów...
Konia z rzędem temu kto wytłumaczy mi po kiego h... państwu ta elektrownia.
@polish_wealth
Są grupy pompujące. Wejście to około 100k$. Często nadziejesz się na oszustów.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 19:40
rygar
>>Czym np rozni sie btc od ltc?
skalą, a skala w monetarnych wojenkach to niemal wszystko. Vide płynność USD
>>A o np iota kolega slyszal?
słyszał, I uwaza ze grafy to żart w porównaniu z Lightning. Nie mówiąc o tym że poza Chinami iota nie istnieje. To lokalny dowcip.
>>Testy lamania kwantowego
jak już te mityczne komputery kwantowe się pojawią to zmieni się PoW i po problemie. Opracowanie modyfikacji PoW jest 1000x tańsze niż budowa komputera kwantowego, który by miał to łamać. Atakujący jest po złej stronie kosztowej. Prace nad tym trwają, ale niezbyt śpiesznie, bo i zagrożenie jest poki co urojone.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 20:04
edzio
wg mnie idea SDR bedzie zmnieniona I caly system bedzie oparty na Narodowych Crypto
Z tego co widzę kierunek będzie inny - pół Wall Street ostrzy sobie widelce na wprowadzenie krypto nie do portfeli leszczy tylko do przyśpieszenia obrotu akcjami i instrumentami. Teraz żeby sobie coś "poobracać" idziesz do maklera, ten przekazuje zlecenia do brokera i przez wianuszek pośredników twoja kasa wędruje do sprzedającego. Poza tym AML/KYC dowaliło całą masę kosztów od góry do dołu piramidy pokarmowej, co powoduje że koszty transakcji rosną a prędkość obiegu maleje.
Oczywiście jest druga połowa Wall Street która z tego żyje i jest mocno dociśnięta przez nożyce cenowo-kontraktowe i będzie robić wszystko żeby giełda nie przeniosła się porfelików, ale decyzje już zapadły tylko trzeba czasu na wdrożenie. Jeden z banksterów powiedział nawet że skoro pojawiają się narzędzia pozwalające sprzedać "śmieciowe" instrumenty murzynom pasącym kozy nad brzegiem Zambezi, to należy je niezwłocznie wdrożyć ( i zgarnąć kasę ). Murzyni już obsługują telefony komórkowe, więc brakuje im tylko portfela i odpowiedniego marketingu..
tak więc nigga plzzz.
edzio
Objaśnij mi więc co takiego materialnego posiada bank i jest z tego kupon bez wydatku na obronę przekraczających wpływy, co można mu zabrać. Bo stocznia, huta czy kopalnia to akurat wiem.
Ja wiem co posiada - życzliwość leszczy i dobrotliwe przyzwolenie panujących.
A poza tym jak wejdziesz do banku (tego prawdziwego a nie oddziału gdzie ziewa 2 kolesi) to widzisz kupę pijawek na open spejsie, trochę komputerów, papierów i nic więcej. Tak więc Bank posiada głównie zobowiązania.
Żartujesz albo nigdy nie odpowiadałeś przed sądem jako prezes zarządu.
Heh, jak widać nieznajomość prawa szkodzi... nawet teoretyczna.
A niedawno nierząd nawet wprowadził specjalne przepisy żeby nie szkodzić zarządom tylko firmie.
Jak to się nazywa... odpowiedzialność zbiorowa firmy?
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 19:57
soto
Mengiz
Gruby fundamentalista. Wybuchnie wszędzie hiperinflacja, że tak jesteś pro gold coin? Bo w czasie deflacji nie zabardzo się sprawdza. Podając Wenezuelę podajesz odosobniony przypadek. To jakbyś zapytał 5lat temu że lepsze jest złoto od akcji Nasdaqa to kto by zyskał.
lenon
"Dowiesz się, gdy państwo wyremontuje (czyli kto będzie remontował) i będzie odsprzedawało (czyli kto kupi). Podwójna kanapka w stylu polskim"
Nic z tych rzeczy. Elektrownia Połaniec to modelowy przykład na różnicę w zarządzaniu przez państwo a prywatnego właściciela.
Tam nie ma co remontować.
rygar
>>Zapewnisz mnie, że karta graficzna - po rozpoznaniu sprzętowym, bez możliwosci programowego podglądu przez Ciebie - iż obliczasz coiny, nie poinformuje kogo trzeba?
nie tylko nie zapewnię, ale nawet powiem że coś takiego miało miejsce w koparkach firmy Bitmain.
Rezultat byl taki ze backdoora wykryto zanim ktoś zdążył go użyć, a firma robi wlasnie exit scam poprzez IPO. Mieli dominującą pozycję na rynku, a teraz muszą zniknąć, bo stracili wszystkie przewagi i zaufanie.
Jedną z najbardziej ciekawych rzeczy w BTC są ciągłe próby zniszczenia systemu przez przeciwników - obserwowanie tych ataków jest fascynujące. Niektóre ataki są całkiem złożone (np kombinacja ataku ekonomicznego, ataku na infrastrukture plus propaganda w social)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 20:47
abo
"Nic z tych rzeczy. Elektrownia Połaniec to modelowy przykład na różnicę w zarządzaniu przez państwo a prywatnego właściciela.
Tam nie ma co remontować. "
Czyli może zaraz będzie co remontować, albo błąd popełniliśmy już na samym początku rozpatrując interes niewłaściwego Państwa ;)
Kikkhull
rygar
" klienci sie szybciej usmiechaja jak nie trzeba czekac 10 minut na potwierdzenie"
to wyslij im Blikiem, będą miec od razu. LTC z powodu modyfikacji, jakich dokonal, jest bardziej podatny na centralizacje - poniewaz czas propagacji informacji w sieci jest ograniczony fizycznie istniejącą infrastrukturą. Jesli tego nie rozumiesz to nie rozumiesz jak to działa i dlaczego.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 21:17
rygar
>> wjazd po sam łokieć i chwyt za migdałki. To chyba należy rozpatrywać jako testowanie środowiska w celu jego doskonalenia, a nie realne ataki siłowników.
Naturalnie, jakbys mi z głowy czytał ;p Sam wyzej napisalem, ze jedynie przemoc zadziala.
Testowej sieci na pewno nie było. Ale to bylo jakis czas temu i szczegółów nie pamietam, chyba na podstawie analizy kodu sterownika programowego albo biosu. Mikrokodu z chipa to raczej nie ma jak wyciągnąć (no, pomijamy jakies NSA itp historie - mowimy o grupce zapaleńców i geeków)
BTC nie jest oczywiscie niezniszczalny, ale i tak zachowuje się niesamowicie pod roznymi stresorami, zadziwiające ze to nadal zyje. Myślę ze nawet te ataki, które już były, mogły zadziałać jeśli byłyby sprawniej przeprowadzone.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 21:38
lenon
To były czasy gdy na jednym z budynków namalowany był gigantyczny Lenin podpisany: "Wielki Październik zapoczątkował nową erę w dziejach ludzkości" , no ale jak piszesz, nic nie jest przecież przesądzone :)
@Kikkhull
Pie.... kotka za pomocą młotka.
greg240
"Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale ciepło systemowe od jakiegoś czasu jest droższe niżby używać do jego produkcji energii elektrycznej.
"
Naucz sie wasc czytac ze zrozumieniem, nigdzie nie pisalem ,ze bedzie cieplo systemowe uzywane do produkcji energi elektrycznej to twoja wyobraznia:)pisalem tylko ,ze spolki sobie odbija straty na chwilowym braku podwyzek pradu (przynajmniej czesc) wlasnie na podwyzkach ciepla systemowego. Przewin sobie wasc nasza dyskusje z 3r3 pozatym jak bik zacytowalem fragment 3r3 o porazajacych cenach pradu, powinines widziec o czym mowimy:)
@3r3
"Co takiego ma bank"
Nie zmieniaj wasc tematu rozmawiamy, o transferze majatku firmy na zewnatrz, wg twojej koncepcji z kazdej spolki mozna wytransferowac majatek
tak aby na gieldzie same wydmuszki, wg takiej koncepcji i tak wielkiego ryzyka nikt tam by nie inwestowal, doskonale wiem co takiego
ma bank, podalem koledze co jest na glownych parkietach na gieldzie, i tam o takich wspanialych trickach wyprowadzenia kasy o ktorych wspomina kolega nie slyszalem, poza przewrotka GetBacku ostatnio jest cicho, jak dla mnie to nie wielkie ryzyko . Typowy wybieg Trolla , nie trzymac sie meritum "Spolki gieldowe to wydmuszki" i chwycic za slowko i odwinac kota ogonem, zmienic temat uniknac odpowiedzi, to kolega @3r3 postawil Teze ,ze na gieldzie pozostana wydmuszki a majatek zostanie wyprowadzony. Co do spolek skarbu panstwa, gdyby wyprowadzily majatek np firm energetycznych na zewnatrz, rzadzacy szybko straciliby wladze z braku pradu w gniazdku, a gdyby sie ten majatek znalazl w innych spolkach, inwestorzy moga pozwac skarb panstwa inwestora wiekszosciowego. Znaczy sie zarzad spolki akcyjnej nie odpowiada za swiadome dzialanie na szkode spolki i innych akcjonariuszy? Oswiec mnie, i nie mow o jakis zmianach juryzdykcji i wydumanych spolkach. Jam jest tylko glupi mniejszosciowy akcjonariusz moze zmadrzeje.
soto
https://ripple.com/insights/ripplenet-surpasses-200-customers-worldwide/
lenon
"Naucz sie wasc czytac ze zrozumieniem, nigdzie nie pisalem ,ze bedzie cieplo systemowe uzywane do produkcji energi elektrycznej to twoja wyobraznia:)"
Ja się nie lubię rozpisywać.
Nigdzie nie napisałem, że ciepło będzie używane do produkcji energii elektrycznej. O Stirlingi to ja ich nie podejrzewam.
Napisałem, że taniej jest wyprodukować ciepło używając do tego energii elektrycznej, czyli wstawia sobie Kowalski farelkę do mieszkania i montuje przepływowy podgrzewacz i ma mniejszy rachunek, niż za ten odpad.
Spółki nie odbiją sobie strat na cieple systemowym, ponieważ żeby to ciepło wyprodukować, to też mają wzrost ceny węgla i certyfikatów, który muszą pokryć, a dygnitarze żreć wołają. Te firmy z zasady muszą lecieć na stratach, żeby URE zgodził się na podwyżki.
Tam nie ma żadnej kasy, która może cokolwiek rekompensować. To chory system, studnia bez dna.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 22:18
Krzysztof1975
ja ci wytłumaczę po co nam ta elektrownia
uwaga:
by produkować prąd
poza tym
elektrownia to infrastruktura krytyczna i jako taka powinna podlegać kontroli państwowej i nie do końca powinna podlegać regułom rynkowym. bo jest taki paradoks - rynek jest na prąd, a jak elektrownia nie będzie opłacalna rynkowo to rynek wyłączy elektrownie, a wtedy elektrownia wyłączy rynek.
lenon
Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz?
Pomyśl logicznie. Ta elektrownia produkowała prąd i będzie dalej produkować, tylko z tą różnicą, że się na nią niepotrzebnie złożyliśmy 1 260 000 000. Z ekonomicznego punktu widzenia to zwykła strata.
Zobacz sobie w jakim stanie jest ta elektrownia i porównaj do innych, które tym regułą nie podlegają.
Co w ogóle za jakiś absurd, żeby myśleć, że elektrownia jak nie będzie opłacalna to rynek wyłączy elektrownie, a jak państwo będzie ją miało w posiadaniu to ona będzie opłacalna. Nie, jak będzie nie opłacalna to państwo ją wtedy może sobie kupić za cenę gruntów i grabiąc nas dopłacać sobie do niej. Po co ma to robić już teraz?
Co za w ogóle, niedorzeczność, że można myśleć, że ktoś miliard na remont wydaje, żeby potem zwinąć interes.
Tylko patrzeć jak się fabryki samochodów pozamykają i będziemy furmankami jeździć.
Ta elektrownia została kupiona, bo za tanio prąd produkowała i na aukcjach psuła rynek.
Teraz Ty w imię jakiejś mrzonki, zabulisz za to w cenie prądu. Jak myślisz dlaczego w PL jest najwyższa cena hurtowa prądu w europie?
Jeszcze parę lat takiej polityki i w 100% będziemy uzależnieni od rosyjskiego węgla, a potem energetyka się rozkraczy i będziemy kupować moce od sąsiadów. Tak się skończą te idiotyczne pomysły produkcji energii elektrycznej w nierentownych elektrowniach sponsorowanych przez rynek.
3r3
"to jest rozumiem dowcip roku? To ze jakas grupa wywiadowcza zwana dla niepoznaki orlen czy tam "grupa energetyczna" ktora to konkuruje nazwa o klienta, sobie cos zarzadzi to niby mi ma byc dobrze ?:) "
A paliwo masz? A za walutę?
A chcesz zaryzykować alternatywne rozwiązanie?
Nie każda alternatywa jest dla Ciebie korzystna.
" bo to oni sa 'specjalistami' co obslugiwac telefon komorkowy potrafia i klepac sekretarki po dupie i dlatego ty czyscisz rowy? Acha, no to wszystko jasne kto jest na jakim poziomie, nie mamy o czym rozmawiac. "
Skoro reszta jest taka mądra to czemu tyle nie zarabia?
Z wywieszonym jęzorem może wyciągam połowę jak jest dobra koniunktura to pozostaje mi tylko patrzeć i uczyć się. Klepanie sekretarek z wiekiem mija więc nie zawsze koreluje z zarobkami.
""spawarka atomowa" tak rzeczywiscie to jest prostsze dla kowalskiego niz elektroliza z druciku... nosz czemu ja na to nie wpadlem, dajmy im spawarki atomowe! O mam - poprawmy transport atomowymi samochodami! "
Wybierać przebierać - małe, duże, jakie chcesz - wszystko dla "Kowalskiego":
https://www.rywal.com.pl/produkty/technika-lutownicza-i-instalatorska/urz%C4%85dzenia-tlenowo-wodorowe-generatory-tlenu-i-wodoru.html
Tym się łączy między innymi twarde stale do cięcia - stemple, matryce, noże etc. Protezy, jubilerkę - zależnie od skali palnika.
Tylko że ilość energii jaką to pożera nie zwróci się na wyprodukowanie OZE do zasilania, więc tak czy tak trzeba coś z planety wyrwać.
@Faust
Siłowniki siedzą na infrastrukturze krytycznej, węzeł z obsługą kosztuje i zarabia w cyklu więcej niż cała kapitalizacja rynku krypto. To nie ta skala. Cukrownie kartki na lizaki mają wprowadzić? Po co?
@rygar
"Mikrokodu z chipa to raczej nie ma jak wyciągnąć (no, pomijamy jakies NSA itp historie - mowimy o grupce zapaleńców i geeków) "
Jest. I to raczej grupki zapaleńców wlaśnie robią, a uczelnie niby przypadkiem zawsze mają do tego narzędzia.
Bo nigdy nie wiadomo kto co nowego wymyśli i lepiej to kupić gotowe, a profesorów z dobrymi radami mieć pod kontrolą.
Zresztą na uczelniach w zakresie tej wiedzy praktycznej nie spotkałem jeszcze nie budzącego wątpliwości "cywila".
@greg240
"Nie zmieniaj wasc tematu rozmawiamy, o transferze majatku firmy na zewnatrz, wg twojej koncepcji z kazdej spolki mozna wytransferowac majatek
tak aby na gieldzie same wydmuszki,"
A niby czym są banki jak nie wydmuszkami?
Przecież tam nic nie ma jeśli system wymuszania zobowiązań przez państwowe sądy okazuje się dysfunkcyjny.
Amber Gold jest przykładem najnormalniejszego banku, robił brutto ponad 20% zwrotu na wzrostach, a jeszcze reinwestował to kilka razy w różne świństwa. Jak rynek zszedł o 30% to nie było tam co zbierać. To są realia banków - po prostu mają szerszy portfel niż taki raczkujący parabank, ale strukturalnie to to samo.
"wg takiej koncepcji i tak wielkiego ryzyka nikt tam by nie inwestowal,"
Właśnie dlatego było QE i akcje banków centralnych - bo nikt przytomny nie inwestował, a nieprzytomni już ogoleni. Konkretnie fundusze emerytalne nieprzytomnych.
"podalem koledze co jest na glownych parkietach na gieldzie, i tam o takich wspanialych trickach wyprowadzenia kasy o ktorych wspomina kolega nie slyszalem"
To jesteś ostatnim który nie słyszał, a w tym siedzi. Chyba że w tym nie siedzisz i tak tylko teoretyzujesz.
Nie wyprowadza się kasy, tylko aparat ją wytwarzający, tak aby collateral nie rozwalił środków produkcji i struktur.
"poza przewrotka GetBacku ostatnio jest cicho, jak dla mnie to nie wielkie ryzyko"
Cicho bo nbp zasypał dziury i udaje że wody nie ma pod asfaltem.
"to kolega @3r3 postawil Teze ,ze na gieldzie pozostana wydmuszki a majatek zostanie wyprowadzony"
Nie "że zostanie" tylko że już to zostało przeprowadzone do zamknięcia Q4.
"Co do spolek skarbu panstwa, gdyby wyprowadzily majatek np firm energetycznych na zewnatrz, rzadzacy szybko straciliby wladze z braku pradu w gniazdku, a gdyby sie ten majatek znalazl w innych spolkach, inwestorzy moga pozwac skarb panstwa inwestora wiekszosciowego. "
Gdzie pozwać? W państwowym sądzie?
Przecież państwo nie musi mieć lekarzy - może ich zatrudnić, tak samo nie musi mieć energetyki - może ją wynająć.
A to przecież tylko kosztuje, no i klient dostaje podwyżkę. Na razie kapitan zrezygnował ze swojego, podatkowego udziału w torcie od strony klientów indywidualnych, ale to tylko tak na chwilę.
"Znaczy sie zarzad spolki akcyjnej nie odpowiada za swiadome dzialanie na szkode spolki i innych akcjonariuszy? Oswiec mnie, i nie mow o jakis zmianach juryzdykcji i wydumanych spolkach. Jam jest tylko glupi mniejszosciowy akcjonariusz moze zmadrzeje. "
A jak odpowiada, czym?
Takie tematy to przy paru głębszych w kameralnym gronie, ale owszem - w pl dzieją się takie rzeczy. Być może @Jaras kiwnie głową że hipotetycznie widział takie dokumenty dotyczące omawianego stanowiska i zarzutów, wskazujące iż coś tu istnieje wyłącznie teoretycznie.
@Krzysztof1975
"elektrownia to infrastruktura krytyczna i jako taka powinna podlegać kontroli państwowej i nie do końca powinna podlegać regułom rynkowym"
Może się odczep od mojego generatora prądu i mi go nie nacjonalizuj?
Jak durnie chcą mieć infrastrukturę to niech sobie kupią, a nie się pod moje podłączają.
Skala generatora prądu nie ma znaczenia - jak kogoś stać na duży to też jest jego własny.
"jak elektrownia nie będzie opłacalna rynkowo to rynek wyłączy elektrownie, a wtedy elektrownia wyłączy rynek. "
Czyli proponujesz żeby ZNOWU zasuwać za dwadzieścia dwa dolary miesięcznie bo rynek głupi i trzeba tyle sobie od gęby odjąć?!
Już to przerabialiśmy - sam tam wracaj jak Ci tam dobrze było.
@lenon
"Jeszcze parę lat takiej polityki i w 100% będziemy uzależnieni od rosyjskiego węgla, a potem energetyka się rozkraczy i będziemy kupować moce od sąsiadów. Tak się skończą te idiotyczne pomysły produkcji energii elektrycznej w nierentownych elektrowniach sponsorowanych przez rynek. "
To się tak skończy niezależnie od polityki, a nawet jej braku.
Ludzie powinni rozumieć kiedy zostali podbici.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-08 23:25
Kikkhull
polish_wealth
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 00:30
manieq
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 01:14
rygar
>>Jest. I to raczej grupki zapaleńców wlaśnie robią, a uczelnie niby przypadkiem zawsze mają do tego narzędzia.
w sumie nie pomyslalem tez o konkurencyjnych firmach, one narzedzia mają i interes żeby spoglądać. Więc cofam:>
ale backdoor byl raczej banalny, jakies updaty bez pytania czy cos w tym stylu
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 01:40
3r3
"Nastepne pokolenia beda to 'naprawiac'. Ktos jeszcze musi ich urodzic a czesc musi miec kawalki kory muzgowej, bo ja juz 2 lata szukam specjalistow z kilku dziedzin i tacy rodza sie tlyko na zachodzie, albo teleportuja sie na zachod do konkurencji. "
Nie bez powodu - a Ty byś chciał pracować dla szefa głupszego czy mądrzejszego? A który da Ci lepsze zwroty?
W pl masz zamordyzm ponieważ przeciętny poziom intelektualny jaki tam pozostał po tych teleportacjach do koryta jest dostosowany do zakresu pojęciowego tubylców, no ale tubylcy muszą za ten luksusowy nadzór zapłacić.
Ludzie przytomni mieszkają na takiej farmie po to aby biednych durni eksploatować opowiadając im bajki. Ale przecież nie po to aby eksploatowanym było dobrze. To nie jest ludność - to jest złoże prologodzin. Eksploatowane przez każdego kto podoła każdym możliwym sposobem. Tak się właśnie przegrywa w neokolonializm.
Za sytuację w pl odpowiadają mieszkańcy. Sami sobie zgotowali ten los i jakoś chętnych na dzielenie tego losu nie ma. Skoro z bandą durni nie można dojść do konstruktywnych rozwiązań to trzeba sobie poszukać innej bandy, albo grać samopas. Sąsiada to ja też oczekuję na zbliżonym poziomie intelektualnym, tak żeby odbijał piłki i nie nękał mnie koniecznością dyscyplinowania go samodzielnie domyślając się jak żyć w zgodzie i porozumieniu. Mój sąsiad mówi po polsku - da się. W pl są negatywne filtry.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 05:31
Lech
Polska to taki kraj, w którym dotuje się i rozwija tylko teologia ? a magik z Torunia i jemu podobni mogą ściągać prywatnie dla siebie podatki setkami milionów bez zezwolenia i jeszcze do każdej zagrabionej złotówki dostawać dotacje? to skąd mają być specjaliści?młodzież idzie wytyczonym szlakiem.. łatwego zarobku , a nie ciężkiej pracy..
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 07:58
abo
"Zakulisowo Kolego jest niezła panika od kiedy szybkie głowice się pojawiły. "
Bo może nie chodzi tu o jak najszybsze dostarczenie ładunku do celu, ale dużo powyżej niego ? ;).
Taki powrót do "zabawy" z lat siedemdziesiątych, ale na nowych warunkach.
Taka "zabawa" kto komu pierwszy zgasi światło ;).
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 08:41
Mocny
@BTC
Jak na razie to ja mam rację: pisałem kiedyś, że BTC jest teleporterem i niczym więcej. Pozwala z ominięciem systemu teleportować majątek w inne miejsce.
To się na razie nie zmieniło.
Odp. Zdecydowanie masz racje. Bitcoin pozwala teleportowac majatek, z swiata realnego w swiat wirtualny. Np. Ktos kto rok temu teleportowal 160000 USD, teraz przy odrobinie szczescia moze teleportowac z powrotem 40000 USD. Juz widze te tlumy ustawiajace sie w kolejkach zeby teleportowac swoje majatki :)
@Faust:
@Mocny
BTC uzywamy do teleportacji w inny sposób - wypłata w innym miejscu świata następuje w szybkim czasie po wpłacie. Idea teleportacji nie polega na przebywaniu w zaświatach zbyt długo :-)
Odp. Chcesz mi powiedziec, ze uzywacie BTC jako posrednika zeby przetransferowac pieniadze z kraju A do kraju B? Wow, to nie latwiej zrobic przelew, lub skorzystac z uslugi regulowanych firm, ktore sie tym zajmuja? :)
@Faust:
@Mocny
Taa, że też na to nie wpadłem wcześniej. Za tą myśl zawnioskuję Ci o Nobla albo extra nagrodę z US ;-)
..no dobra; koniec, bo mi praca ucieka.****
Odp. Po pierwsze, praca nie zajac, nie ucieknie.
Po drugie, z tym Noblem to bym nie przesadzal.
Po trzecie, jak bedziesz juz mial chwile, to napisz jaki masz sposob zamiany pienedzy na BTC w kraju A, a pozniej wyplacenia tego BTC w kraju B, bez uzywania kont bankowych :)
@Faust:
@Mocny
"napisz jaki masz sposob zamiany pienedzy na BTC w kraju A, a pozniej wyplacenia tego BTC w kraju B, bez uzywania kont bankowych"
Bywał tu kiedyś jeden taki, który chciał bym 'gadał co wiem' dla dobra publicznego. Tzn on mnie podchodził, bym gadał dla dobra merytokracji. Bo on się miał za Merytokratę.
Bawił mnie tym setnie, na co on się obraził i obiecał, że mnie "wykończy". I prawie mu się udało; wyglądało to mniej więcej tak:
https://www.youtube.com/watch?v=UXVBZK5QrPA
Ledwom uszedł.
On tu pewniej dalej bywa i pisuje tyle, że pod innym nickiem :-)
Odp. Nawiazujac do sedna. Trzeba bylo po prostu napisac, ze wsadzasz bezposrednio banknoty USD do ekranu komputera w kraju A, komputer zamienia je na BTC, ty wtedy jedziesz do kraju B, zlecasz komputerowi zeby zamienil BTC z powrotem na USD, i po prostu wyciagasz banknoty z ekranu komputera. Nic sie nie martw. Jestes w doborowym towarzystwie, na tym blogu dziela sie swoimi ‘madrosciami’ @gruby i @3r3, tutaj nie ma wiec rzeczy niemozliwych. Teleportacja majatku za pomoca BTC zeby “ominac system” to tzw. “pikus” przy tym co tu mozna wyczytac! He he
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 09:23
Lech
Równie dobrze mając depozyt w złocie czy srebrze w sensownym kraju , można dokonać transakcji pod ten depozyt w każdym normalnym kraju i wziąć tzw gotówkę z dużo mniejszym ryzykiem kursowym... a nawet najtańszy kredyt z lewarem ...
nikt ważny
Pominę tu osobiste postrzeganie przez każdego ale czy jest tu ktoś jeszcze, kto zauważa że obrót krypto walutami został z jednej strony wtłoczony w klasyczny obrót "pieniędzmi" co skutecznie pozbawiło krypto waluty jednej z najważniejszych cech (o ile nie najważniejszej jeśli chodzi o ideę) a tym samy wszelkie dywagacje zaczynają być zupełnie nie na temat, a jednocześnie z obrotu skutecznie wyrugowano mechanizmy które miały z krypto zrobić "nowoczesne pieniądze" takie bez "banku", "giełdy", "notowań" i "spekulacji". To tak jakby grać np. w "monopoly" ale kostką która na każdej ścianie ma wyłącznie parzyste liczby.
Lech
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 10:11
polish_wealth
kto zauważa że obrót krypto walutami został z jednej strony wtłoczony w klasyczny obrót "pieniędzmi" co skutecznie pozbawiło krypto waluty jednej z najważniejszych cech
Tak źle to chyba nie jest, chodzi o to, że jak próbujesz nową umowę społeczną wprowadzić w życie, nawet między grupką znajomych np. czym będziemy się rozliczać przy pokerze, to okazuje się, że najłatwiej znaleźć odniesienie w tym, co już ma powszechnie uznaną wartość. Dlatego początek kryptowalut, to po prostu wartość innych walut i gigantyczna wiara wyznawców nowej ery krypto.
Tu można postawić ciekawe pytanie, dlaczego ludzie np. w Polsce poddają się sile polskiej złotówki, skoro wiedzą, że system jest ustawiony i agenturalnie zadłużony?
No więc cofamy się w historię i sprawdzamy, jak do tego doszło i okazuje się, że USA zabrało całe złoto obywatelom, by później od PEG-ować USD od niego i inne waluty na świecie także odpegować od złota tym samym. W międzyczasie najstarsze rody arystokratyczne z USA, które miały wspólną historię jeszcze z bicia czarnych w KLU KUX KLANACH, kiedy pojawiały się problemy (bo siła dolara nie była jeszcze powszechna na kuli ziemskiej) to używały przemocy, na resztę goi, wasali, aż nie zaakceptują tegoż dolara.
Potem Jelcyn pływał łódką po oceanie wokół Statuły wolności i mówił "Teraz wszystko rozumiem, kapitalizm jest lepszy" i świat atlantycki zagości do post realno-socjalistycznej Polszy skąd przez okrągły stół, a potem struktury unijne został wtłoczony pod globalną agendę z BASEL.
Tak było,
Nie uważam, żeby krypto było pozbawione swojej cechy, bo ma taki początek śliskiego węża, który chce skorzystać na sile walut, by później się od nich oderwać w stronę autonomii. Chodzi tylko o skuszenie jak największej liczby ludzi do powszechnego używania, potem będzie można odpegować waluty od tego. Pozostanie sama matma.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 10:47
uberbot
Marcin (ITT)
"1. Polska jest obecnie w kręgu krajów rozwiniętych, a najbliższa hossa będzie na krajach EM. Czy ona (ta największa hossa w EM) ominie Polske?
2. Nieruchomości urosły w porównaniu do surowcow, bo ziemi nie wyprodukujesz więcej, a koszt pracy ludzi też poszedl w górę. No i nieruchomości dają dochód i to wszystko sprawiło, że nieruchomości zdrożały w ciągu 40 lat 4krotnie podczas gdy surowce praktycznie stoją w miejscu (przytoczyłes to na jakimś slajdzie)"
1. Naszym zdaniem tak się nie stanie. Jedna rzecz to wpisanie Polski przez kogoś na listę krajów rozwiniętych, a druga rzecz to realia gospodarcze. Dobrze zorientowany kapitał zagraniczny widzi, że niezależnie do której grupy zaliczy się Polskę to wciąż siła robocza w naszym kraju jest tania na tle reszty Europy, a koszt ten dodatkowo obniżany jest napływem pracowników ze Wschodu, co ułatwia wypracowywanie wysokich zysków przez spółki. Dodatkowo, wyceny polskich spółek są niskie w szczytowym momencie hossy (wskaźnik ceny do zysku dla WIG spadł poniżej 10) i mogą być bardzo niskie po bardzo prawdopodobnych spadkach w USA. Nie ma też co ukrywać, że sytuacja społeczna w Polsce jest bardzo stabilna na tle wielu krajów UE.
2. Akurat perspektywa 40 lat odnosi się do momentu w którym surowce były na bardzo wysokich poziomach. Jeśli chodzi o nieruchomości, to faktycznie dają one dochód z najmu, ale jednocześnie mamy też kwestię amortyzacji. I tak samo cofając się o 40 lat możemy wziąć jako przykład biurowiec wybudowany w latach 70-tych w centrum dużego miasta. Warto porównać czy stoi on jeszcze na swoim miejscu (i czy ma najemców) czy może został już wyburzony
@BartArt
Jeśli miałeś na myśli sam zakup Bitcoina, to nie możesz kupić go na platformie brokerskiej tak samo jak zwykłych akcji. Niektórzy brokerzy oferują kontrakty terminowe bądź też CFD, ale takich rozwiązań nie polecamy. Naszym zdaniem najlepiej zrobić to poprzez zakup samej kryptowaluty na giełdzie krypto, wcześniej kupując ją za walutę fiducjarną np. na serwisie BitBay (z BitBaya już posiadając kryptowalute, możemy przeskoczyć na bezpieczniejszą giełdę jaką jest Binance).
@henry86
Albo napiszemy osobny art. na ten temat, albo poświęcimy tej kwestii trochę miejsca w przeglądzie wydarzeń. W każdym razie nie ma się co przesadnie dziwić – w wielu krajach Zachodniej Europy mamy (poza innymi) dwie grupy, z których jedną stanowią wiecznie niezadowoleni imigranci, a drugą miliony osób, które pracują aby starczyło na kolejne bezsensowne wydatki państwa (socjal, armia urzędników itd.). Z tą drugą grupą mamy do czynienia teraz we Francji, o ile bunt ich strony ma podstawy, to problemem jest po pierwsze niszczenie prywatnej własności, a po drugiej populistyczne postulaty (chociaż nie aż tak durne jak we Włoszech).
@feliksinwestor
Gregory Mannarino wrzucał wczoraj filmik krótko porównujący jakie treści idą w USA (trade talks going well), a o czym mówi się w Chinach. Dwie różne propagandy. Czy się dogadają tego nie wiemy – ale propaganda sukcesu przy okazji tych rozmów używana jest do sztucznego podbijania cen akcji.
@Zibo
Jakby nie było, zapowiedziana przez Tradera 80-procentowa korekta stała się faktem. Szacowanie w którym kierunku krypto ruszą teraz to już balansowanie po bardzo cienkiej linii. Na kolejny ruch wpływ ma ogrom czynników, z sytuacją w innych aktywach (akcje, obligacje) włącznie.
Marcin (ITT)
@rygar
Jeśli umiesz swoje zdanie wyrazić nieco obszerniej i napiszesz artykuł na ten temat, to chętnie opublikujemy go jako artykuł gościnny. Z jednym Czytelnikiem już tak zrobiliśmy (zdaje się, że wówczas tekst takze dotyczył blockchain).
@TukanX
Trader wielokrotnie podkreślał, że nie inwestuje w aktywa, których nie rozumie, a kilka lat temu tak właśnie było w przypadku Bitcoina. Nie przeszkodziło mu to w zwróceniu uwagi na tworzącą się bańkę z 2017 roku. Teraz sprawy mają się inaczej, a m.in. skrajnie negatywny sentyment do krypto skłonił Tradera do zmiany zdania.
Co do drugiej części Twojego komentarza - nie pozostaje Ci nic innego jak tylko stworzyć projekt na tyle wartościowy, aby warto było go stokenizować.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 12:42
gruby
"Nie ma też co ukrywać, że sytuacja społeczna w Polsce jest bardzo stabilna na tle wielu krajów UE."
Na szczycie hossy kredyty subprime w Polsce biją jeden rekord po drugim. Połowa Polaków ma kredyt, z tej połowy co dziesiąty ma problem z jego spłatą wg danych na koniec 2017 roku. Na szczycie hossy, raz jeszcze. Po tąpnięciu w gospodarce rząd będzie miał wybór pomiędzy utopieniem banków a utopieniem kredytobiorców, jak do tej pory rządy t.z.w. rozwiniętego świata zawsze podczas kryzysu ratowały banki w pierwszej kolejności.
Wg nieoficjalnych danych jednego z TBSów (nazwę z oczywistych względów pominę) ćwiartka jego klientów przestała obsługiwać należności albo czyni to nieregularnie. TBS to takie zwierzę które miało przechwycić z rynku popyt średniej i ciężko pracującej klasy na dorobku dostarczając jej mieszkań po dotowanych stawkach. Jeśli młodzi i na dorobku, pracujący ludzie z nienajgorszymi (jak na Polskę) zarobkami przestają dawać sobie radę ze spłatą rat to coś się najwyraźniej pod pokrywką gotuje i może w końcu wybuchnąć. Na razie ten TBS się jeszcze trzyma ale cash flow zbliża się im już niebezpiecznie z kierunku "wyjmujemy" do kierunku "wkładamy". Tyle że TBS nie ma z czego dokładać do interesu, ich jedynym źródłem przychodów są czynsze a kredyty mają pobrane takie same jak wszyscy inni, to też jest zmiennoprocentowy subprime.
Po wyssaniu proli z Ukrainy czas na wyssanie proli z Białorusi. Jak Niemcy otworzą swoje granice dla Ukraińców (za rok) to los polskiej gospodarki znajdzie się w rękach Putina. Tyle że Putinowi może się nie chcieć brać sobie kolejnego strupa na głowę. Jak zamierza przekonać go do tego Warszawa ? Szykujemy już po cichu rozbiór Białorusi ?
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 12:49
szymonw
Nieco szerszy komentarz na temat akcji w USA byłby mile widziany :).
Sytuacja na pewno nie jest krótkoterminowo prosta, tym z większa chęcią dowiedziałbym się jakie w krótkim terminie macie na ten temat zdanie.
nikt ważny
Nie wiem czy jest "źle", ale patrząc na percepcję dziś i kiedyś (oraz pierwotną ideę), to wycena krypto walut i obrót nimi zostały skanalizowane (wieloznacznie?) oraz związane z "systemem" który jest "ustawiony i agenturalnie zadłużony" oraz "gra normalną kostką", zaś krypto waluty obowiązują zasady gry z kością "tylko z parzystą liczbą oczek na każdej ze ścian".
Pytań ciekawych jest więcej: skoro właściwie wszelkie tzw "pieniądze" są oderwane od złota, właściwie oderwane od czegokolwiek, to np w jakim celu "państwa" (s)kupują nadal złoto usypując z niego wyłącznie kopczyki?
polish_wealth
skoro właściwie wszelkie tzw "pieniądze" są oderwane od złota, właściwie oderwane od czegokolwiek, to np w jakim celu "państwa" (s)kupują nadal złoto usypując z niego wyłącznie kopczyki?
Dzieje się tak dla równowagi i wymusza to arbitraż pomiędzy okazjami inwestycyjnymi jeżeli chodzi o fundusze.
Jeżeli dalej istnieją fundusze powiedzmy gdzieś z czubka piramidy, którę mają sztywne zasady co do (procentów %) ile trzymają w akcjach ile w obligacjach ile w kruszcu ile w nieruchach, to siłą rzeczy jak bogacą się we fiatach, to co roku ten sam procent przeznaczony na kruszec jest nominalnie wiekszy, bo zwiększa się M3 i do góry trafia nominalnie więcej ( a realnie o mniejszej sile nabywczej ) Jeżeli zaczyna się jakiś trend, który pokazuje, że złoto daje 5-7% rocznie, to opłaca się pozamykać obligi i lokaty dające mniej. Stąd jednak są gracze co te złoto sobie wyrywają z ręki czy odkupują świerze z kopalni i gdzieś tam usypują.
Jeżeli chodzi o Państwa to myślę, że zapada jakaś centralna decyzja, żeby szmelc z Londynu sie nie zmarnował bo i tak to złoto leży w Londynie. To można jeszcze Polaków skasować na pare miliardów i powiedzieć, że to złoto jest Wasze, ale leży u nas, a przy okazji wziąć fiat za który sie pobuduje jakieś centra handlowe czy coś. Wydaje mi się, że teraz (ostatnie zakupy NBP) chodziło tylko i wyłącznie o dużą inflację, złoto da te 5% w roku i podniesie prestiż, a fiat by sie zdewaluował o PECECIĄ (użytkownik św.PECET od rzepy) wartość.
@ Faust, jeśli mogę spytać, jakie są korzenie Twojego pseudonimu : ) W którym utworze Gethego się zakochałeś?
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 15:50
erazmo
skup złota jest przygotowaniem do bezgotówkowego obrotu. Zmiatają nam sprzed nosa złoto żebyśmy w niego nie uciekli z rozliczeniami. Taka teoria spiskowa :)
avery1
@lenon, może i hurtowa cena energii elektrycznej w Polsce jest najwyższa w Europie, jednak w detalu w Niemczech 1,25 zł/1kWh, a w Polsce 0,68 zł/1kWh.
Valdez
"...(z BitBaya już posiadając kryptowalutę, możemy przeskoczyć na bezpieczniejszą giełdę jaką jest Binance)."
Czy to znaczy, że BitBay nie jest bezpieczny i akurat tej giełdy nie polecacie? Skąd macie informacje, że akurat Binance jest bezpieczniejszy (jakies źródło)?
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 16:40
gruby
"to się w końcu zdecyduj, jak będzie tąpnięcie w gospodarce, to już nie będą potrzebni prole z Ukrainy. z drugiej strony jak Niemcy adoptują 2 mln proli z Ukrainy, to już nie będą potrzebowali 2 mln proli z Polski."
Polacy którzy już tam pracują pozostaną na miejscu i być może nawet dostaną do pomocy nowych proli z Ukrainy. Gdyby Niemcy mieli zaspokojone potrzeby swejego przemysłu na siłę roboczą to przecież nie uchwalaliby nowej ustawy. Zachodnia Unia wyssała wschodnią Unię z robotników i jest jej ciągle mało.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 16:48
Kikkhull
3r3
"Równie dobrze mając depozyt w złocie czy srebrze w sensownym kraju , można dokonać transakcji pod ten depozyt w każdym normalnym kraju i wziąć tzw gotówkę z dużo mniejszym ryzykiem kursowym... a nawet najtańszy kredyt z lewarem ... "
Szczególnie gdy depozyt jest w Lądku lub w górach - wtedy nikomu nie podpada.
@nikt ważny
Nie ma znaczenia czy do rozliczeń używamy krypto czy dobrych uczynków - to konwencja społeczna.
Istotą jest słuchanie czyiś poleceń i poddawanie się czyjejś władzy - hierarchia u zwierząt jest starsza niż drzewa. Poddajemy się bo mamy w tym interes lepszy niż alternatywy. Dlatego krypto niewiele zmienia, ponieważ koncepcja punktowa (kapitałowa) służy ocenie skuteczności (przez wszystkich uczestników rynku) w bardzo trudnych do oceny, dynamicznych warunkach. Skuteczności każdego szczebla organizatorów, gdzie nie ma "obiektywnej" oceny produktywności jak liczba wkręconych śrub na godzinę.
Bo kierownika jeszcze może wybrać dyrektor - zakładamy że się zna albo przestanie być dyrektorem. Dyrektora zaś szef koncernu, szefa koncernu zaś może wybrać wyłącznie rynek i każdy ma tam głos równoważny wydatkom na daną piramidę dostaw.
To większa władza i odpowiedzialność niż ma szef jakiegokolwiek państwa, bo pomyłka w te klocki może oznaczać że przez dekady miliony ludzi na darmo węgiel ryły, stal topiły, drewno rżnęli, samoloty dłubali i wszystko psu w ... bo populacja po tych zabiegach spadła, terytorium nie wzrosło, a chętnych na kontynuację nie ma. A zdarza się jeszcze dwa niuki wyłapać co niektórym krnąbrniejszym.
Dlatego mamy te kapitałowe sposoby oceny - pozwalają one odpowiedzieć na dwa pytania: "ile już dokonałeś" i "ile masz udziału w torcie co roku". Zaglądasz do portfela, porównujesz ze swoim i wiesz czy to względem Ciebie dureń, równy stanem czy starszy i mądrzejszy. Nie mamy efektywniejszej metody walidacji.
"Pytań ciekawych jest więcej: skoro właściwie wszelkie tzw "pieniądze" są oderwane od złota, właściwie oderwane od czegokolwiek, to np w jakim celu "państwa" (s)kupują nadal złoto usypując z niego wyłącznie kopczyki? "
Na wypadek gdyby te oderwane to jednak nie były pieniądze.
@Faust
"Sie wie gdzie siedzą. Ale tu nie chodzi o skalę, lecz o przyszłość słowa 'ciągłość władzy'. W dość podobny sposób funkcjonuje pojęcie startupu i sam proces wykupu ciekawych pomysłów. Najlepiej coś doskonalic rękami zapaleńców, którzy sądzą, ze robią to dla wolności swej i naszej. "
Same kreatywne pomysły to detale, owszem potrzebne, ale tego jest mnóstwo. Do podparcia tego potrzeba badań, produkcji, marketingu, sprzedaży, egzekucji należności - najczęściej sami kreatorzy nic z tych rzeczy nie potrafią i ich udział w rezultacie jest marginalny, choć wielu ludzi ma przeświadczenie, że są kluczowi. Nic bardziej mylnego - mamy całe archiwa pomysłów po ludziach, którzy dawno, bezpotomnie zmarli. Aparat do wdrażania tych pomysłów ma zaś mało kto.
"Kolego nie wszystko da sie wyciągnąć z kości sprzętowo, gdyż(...), a nic nie mogą udowodnić. "
Kategoryczne NIE (jesteś w błędzie) i praktyczne - prawdopodobnie wychodzi jakby było tak jak piszesz. Chyba. Ale to dłuższa dyskusja. Po pierwsze każdy, absolutnie każdy detal wykonany przez człowieka da się rozłożyć w taki czy inny sposób (za którymś razem poznając całą strukturę), a elektroniki nie produkuje się na sztuki jeśli chodzi o interesujący nas zakres (nie dyskutujemy o okrętach podwodnych), więc jest powtarzalność. Do tego nie istnieją nieneutralizowalne killswitche - chinina ma taki wbudowany naturalnie i to zapewnia jej skuteczność w pewnych obszarach (utrudnia uzyskanie oporności na chininę). Przynajmniej na razie nie odnaleźliśmy jakichkolwiek działań jednokierunkowych jawnie (bo dyskretnie to owszem, ale jeszcze trzeba sfalsyfikować taki proces inżynieryjnie, żeby był nieodwracalny). Dostęp do technologii, maszyn aby prowadzić takie badania, a nawet symulacje układów których nie projektował człowiek (ulepszane iteracyjnie dla rezultatów wybranych funkcji, często bardzo zawiłych z zamiarem ukrycia) oraz motywacja aby rozgryzać każdą nową technologię maskowania takich zadań jest wszędzie. Jedyną przewagę jaką mają Chińczycy to ilość tęgich łbów zajmujących się tym i mogą innych przygniatać liczbą implementacji oraz prędkością dekonstrukcji cudzych rozwiązań, a w tej branży obowiązuje mandaryński co też jest pewnym utrapieniem. W praktyce mandaryński i ilość łbów jest przeszkodą, która może doprowadzić do tego, że w końcu coś masowo przeleci i może nawet utrzyma się kilka tygodni w obrocie zanim wybuchnie chryja. Wykrycie tego po fakcie w dozorze sieci to też wykrycie, no ale jednak po wpuszczeniu gola.
Chyba że celem jest pogrywanie sobie z jakimiś bantustanami - to wtedy przelatuje wszystko bo tam nie ma wystarczającej bazy akademickiej żeby grać w te klocki na tym poziomie. Właściwie to w ilu labach można się wbić z detekcją w najmniejsze obecnie tranzystory? Trzech? Pięciu?
Ze Szwedów Szwajcarzy jaja sobie zrobili, bo jak im przysłali osiągnięcie "wbicia się" szpilą to im odesłali tę szpilę nieruszoną z obwodu i przewierconą w poprzek - nie ta liga.
@uberbot
"Czy planowane sa jakieś 'spontaniczne ataki terrorystyczne' na Londyn w najbliższym czasie? "
W moim kalendarzu nic nie mam. Zadzwoń do homo ofis i ich zapytaj czy Jewreje coś knują bo odczuwasz lęki i chciałbyś kilka tygodni zwolnienia żeby się odstresować w obozie szkoleniowym dla polskich faszystów. :D
@gruby
"Na szczycie hossy kredyty subprime w Polsce biją jeden rekord po drugim. "
Myślę, że nie należy liczyć emigracji w liczbie nóg przekraczających granicę, a w mocy korelacyjnej i przesunięciu jej do krain przodujących w technologii. Zaraz będę to bot@pannie wykładał w przykładach.
Właśnie - w pracy ten post widziałem, a teraz go nie ma. Aż niepolitycznie pytać co mod zrobił pannie bo zaraz mnie też zrobi.
@panna
Nie jest z Wami wcale dobrze - nie zajmujecie terytorium, nie organizujecie wokół siebie przestrzeni. Drogi są nieprofilowane, w miastach dziurawe, krzywe, po miastach jeżdżą skanseny (tramwaje) nawet z lat sześćdziesiątych z Reichu. Mimo wyjada milionów mieszkańców wciąż jest tłok w pociągach i to taki że w jedynce nie można biletu dostać (też nie ma), a mimo to na trasach gdzie to występuje (ponoć od lat) problem nie jest rozwiązywany zwiększeniem liczby wagonów/pociągów. To ilu ludzi musi jeszcze wyjechać żeby infrastruktury kolejowej wystarczyło?
Pominiemy już takie detale jak błoto przed blokami i kamienicami od dekad, i od dekad nie da się tych dzikich parkingów w żaden sposób zagospodarować kostką choćby aby problem błota rozwiązać? Dochodzą jeszcze światła kierujące ruchem - są ustawione gorzej niż dekadę temu bo wywozimy inżynierów (od ruchu drogowego też) a to są realne kłopoty w gospodarce, jak się traci efektywność w takich błahych upierdliwościach.
Wrażenia z pl jak z safari - organizacja wszystkich aspektów życia ludności na podobnym poziomie co w innych bantustanach postkolonialnych.
@avery1
"jak będzie tąpnięcie w gospodarce, to już nie będą potrzebni prole z Ukrainy. z drugiej strony jak Niemcy adoptują 2 mln proli z Ukrainy, to już nie będą potrzebowali 2 mln proli z Polski. "
Błądzisz - prol prolowi nierówny.
"A w Polsce też są ludzie, którzy zarabiają na produkcji dobre pieniądze, niekiedy nawet lepsze, niż zachodni konkurenci. "
Chętnie poznam polskich producentów okrętów podwodnych, myśliwców i reaktorów jądrowych.
"może i hurtowa cena energii elektrycznej w Polsce jest najwyższa w Europie, jednak w detalu w Niemczech 1,25 zł/1kWh, a w Polsce 0,68 zł/1kWh. "
Fabryki nie kupują w detalu. Na produkcji się w rezultacie tego licho zarabia.
@Kikkhull
"ten Niemiecki przemysł który nie może już sprzedać swoich produktów. "
Ale zawsze można produktów użyć.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 18:45
easyReader
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 19:07
gruby
"ten Niemiecki przemysł który nie może już sprzedać swoich produktów."
rozwiń temat, podbuduj wypowiedź jakimiś danymi. Na razie rzucasz hasłami nie wiadomo do czego przyklejonymi.
Kikkhull
equinoxPL
Artysta13
Moze napisz @p-w w Akkadian lub Egipsku to zrozumie i nie bedzie udawal Greka. Egipski to wszak jezyk urzedowy wyzszych babylonczykow z Curie Vaticano choc dla zmylki pisza cos o lacinie i francuskim [a fe!].
A ze starogreckiego to Apokalipsa to co znaczy...?
Same "tajemnice" maja i jeszcze Cie chca podpuszczac skad nick Faust. To chyba jasne ze ze starodawnych zaswiatow tak jak wizje Mickiewicza :))))
;)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 20:31
abo
"To co za semaforami ma zaś charakter bitów, a nie twardych ścieżek. Więc się zawsze ulotni."
Albo popłynąłeś, albo za mocno uogólniasz?
Szlif warstwowy i rentgen na każdej płaszczyźnie pozwoliły na skopiowanie nie jednego urządzenia.
Przy takim podejściu widać dokładnie które "struktury są zamknięte, a które otwarte".
Weźmy prosty przykład układów programowalnych opartych na flash z bitem stopu przed odczytem.
Niby odczytać nie da rady, ale są firmy które to robią właśnie szlif/zdjęcie - oferta oficjalna, również cywilna, klient dostaje dokładny schemat.
Jeśli coś Ci może ulecieć to nie połączenia sprzętowe ale "program", a to już inna bajka(np. jakieś coś w mikroramie bateryjnym, który po "krótkim" kontakcie z zasilaniem potrafi trzymać i z 10 lat).Tylko, że to już będzie finta w fincie ;)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 21:05
śledźulik
Dante
Oczywiście, że srebro chodzi w pegu ze złotem - a każdy niepokój na akcjach gra na korzyść PM. Fundamenty dla akcji przedstawił Kikkhull.
@szymanow
Przydałaby się korekta na akcjach - może do 2-tygodniowego poziomu wsparcia. Zjazd 30-45 punktów na SP500 byłby ciekawy.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 22:03
polish_wealth
https://www.youtube.com/watch?v=j-j99B4QP1c&t=232s
Ta jest ciało z mego ciała, kiedy patrze na tą niewiastę to rozumiem już że przegrałem połacie życia, co prawda nie stroniłem od towarzystwa, ale dopiero rozumiem co to znaczy kochać sie w duszach ludzkich, a jak są ubrane w ładne ciała, to już wogóle można pomylić zmysły. (troche przechyliłem pod wieczór dzisiaj, proszę o dyspensę) Sweet dreams are made of this, who am I to disagree?
@ Artysta13,
Same "tajemnice" maja i jeszcze Cie chca podpuszczac skad nick Faust.
Czasem to jak już wiadomo, że jest cisza przed burzą, to trzeba spytać: "Jak się Pan miewasz Panie Fajfer", jak dziś pogoda, i takie różne zwykłe rzeczy : )
Aha, w obronie użytkownika @ Panna, nie dowiedziono wszak, czy jest botem czy nie, odkąd pamiętam to Sama autorka unika odpowiedzi,
??? Pani Panno może raczy Pani chwycić garść światła i rzucić na cień Pani prywatnej kwestii, a ku uciesze komentujących? 2 słowa ironii byłyby pomocne.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 22:05
szymonw
No właśnie, jak dla mnie rynek już wycenił:
* porozumienie z Chinami
* brak podwyżek stóp procentowych z styczniu i a marcu
Przesadzony optymizm.
Gdzieś na słupkach widziałem albo mi się zdawało jakby BOJ coś dodrukował w grudniu, chyba na jakimś filmików Money GPS był ten wykres, ale temat dodruku przez BOJ w grudniu nie był poruszany. Może to jest jakiś trop i rozwiązanie zagadki dynamiki wzrostów.
A gdzie jest ten dwu tygodniowy poziom wsparcia? Jak to odczytać?
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 22:10
Artysta13
Jak piszesz o ekonomii, walutach to piszesz z sensem. Jak wlaczaja ci sie jazdy to wiedz ze ten wrog ktorego tak tropisz siedzi nie tylko w finansjerze ale miedzy innymi w samym centrum instytucji ktorej tak bronisz. No ale to za dlugi temat, tym bardziej na blog ekonomiczny.
Fakt burza bedzie.
Swoja droga jak Ancient Rome zawieral "pokoj" to piora lataly. Co jak co ale nawet pare dawnych Legionow zrobilo by porzadek z tym balaganem i korupcja nad Wisla. Inna sprawa ze bylby rejwach na 4 wiatry a na przypieczetowanie dyplomacji spalili by pol tego bardaku w ogniu.
A tak mamy konferencje, dyplomacje,knfy, cyrk na kolkach i parade nieudacznikow w tv.
lenon
W Polsce czy będzie tąpnięcie czy też nie, to ludzi do roboty będzie brakować. Zaciąg do armii emerytów trwa w najlepsze.
"@lenon, może i hurtowa cena energii elektrycznej w Polsce jest najwyższa w Europie, jednak w detalu w Niemczech 1,25 zł/1kWh, a w Polsce 0,68 zł/1kWh."
Zgadza się, tylko w Polsce przemysł płaci 0,85, a w Niemczech 0,35.
W tej chwili lepiej opłaca się fabrykę w DE otworzyć. Z powodu procesów automatyzacji cena siły roboczej przestaje mieć znaczenie. Ten proces zaczyna postępować. Niemiec buduje u siebie fabrykę a nam zleca tylko nadwyżki. Jak się sprawa rypnie to deficyt handlowy wywinduje PLN na nowe szczyty, a w Niemczech wystrzeli nadwyżka. Tak się cwaniaczki ustawiły, a Ty ciesz się z prądu za 0,68. Niechaj orkiestra gra, a my w jej rytmie tańczmy nasz Chocholi taniec.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 22:23
Bikeman
Przydałaby się korekta na akcjach - może do 2-tygodniowego poziomu wsparcia. Zjazd 30-45 punktów na SP500 byłby ciekawy.
Jak sie sprawdzi prognoza Gundlacha, to zjazd bedzie duzo ostrzejszy, pytanie tylko czy i kiedy. Zalaczam linki do slajdow z ostatniego, bardzo ciekawego webcastu Gundlacha i artykulu Bloomberga, gdzie pokazuja, ze gosciu bardzo dobrze prognozowal na 2018. To nie znaczy, ze w 2019 tez mu sie uda :-) Webcast jeszcze niedostepny online.
https://www.valuewalk.com/2019/01/gundlach-fed-dots-vs-market-expectations/
https://www.bloomberg.com/opinion/articles/2019-01-09/gundlach-compares-recent-buy-the-dip-mentality-to-subprime-crisis
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 22:22
Dante
Dolar dzisiaj tąpnął względem walut safe haven - ostatnio parę dni temu taki ruch wyprzedził o kilkanście godzin faktyczny ruch w dół na akcjach. Tak czy inaczej jest teraz premia za shortowanie akcji w aktualnej chwili. Ale czy będzie to początek dłuższego rajdu w dół - tego nie potwierdzę. Może się okazać, że krótkoterminowe wybicie w dół na akcjach będzie niedźwiedzim retestem na aktywach safe haven - nadal brakuje mi konkretnego wybicia w dół na VIX.
Warto też zerknąć na oprocentowanie polskich obligacji, bo sa w pegu z akcjami i jutro pokaż, który scenariusz będzie w grze.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 22:24
Lech
Nie powtarzajcie tych pierdół za Pinokiem wcale nie jest Polska w kręgu krajów rozwiniętych, chyba że masz na myśli obok takich krajów, ocena dotyczyła wskaźników naszej GPW, a i to nie wszystkich a NIE KRAJU JAKO TAKIEGO...I CAŁEGO !!!
. Nieruchomości urosły w porównaniu do surowcow, bo ziemi nie wyprodukujesz więcej, a koszt pracy ludzi też poszedl w górę...
Kolejna bajka, surowców też nie przybędzie, z tego wniosek że to surowce są teraz tanie również w porównaniu z nieruchomościami..
...Szczególnie gdy depozyt jest w Lądku lub w górach - wtedy nikomu nie podpada...
a Lądek to sensowny kraj???.
" Na szczycie hossy kredyty subprime w Polsce biją jeden rekord po drugim "
Jak mają nie drożeć nieruchomości w Polsce gdy wat z zera przeszedł przez 7% do 23? to samo z energią gazem i właściwie ze wszystkim ? żadne mafie watowskie to margines , po prostu wat na wszystko zdrożał to i wpływy rosną a teraz dojna zmiana doi ile sie da i rozdaje ochłapy żeby na nich znowu głosować?
lenon
A to jesteś w błędzie. Surowców przybywa. Weź np. ropę.
Udokumentowane rezerwy ropy naftowej w państwach OPEC, państwach niezrzeszonych w OPEC i łącznie na świecie w latach 1980-2014 (dane w mld bbl)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 22:42
Dante
Nie znam Gundlacha, ale widzę, że dobrze pisze odnośnie 2019 - to co teraz dzieje się na akcjach to dead cat bounce (i jest tu dużo analogii z pierwszym kwartałem 2008r).
Pasywni inwetorzy powinni trzymać się z daleka od akcji i siedzieć w aktywach safe haven.
soto
Zapowiada sie na paraliz we Francji
szymonw
Patrzę też na wykres z 2008 i jedyne co mnie zastanawia to tempo wzrostów i spadków (końcówka 2018, początek 2019).
Wygląda to tak, jakby przyszłe ruchy mogły być dużo szybsze i bardziej gwałtowne niż przypuszczamy.
greg240
"Takie tematy to przy paru głębszych w kameralnym gronie, ale owszem - w pl dzieją się takie rzeczy. Być może @Jaras
kiwnie głową że hipotetycznie widział takie dokumenty dotyczące omawianego stanowiska i zarzutów, wskazujące iż coś
tu istnieje wyłącznie teoretycznie. "
Nie spodziewalem sie po koledze , ze odpowie na pytanie. Za informacje jak wyprowadzic legalnie majatek z spolki gieldowej
chyba nie wsadzaja? Chyba ,ze kolega sobie zyczy bakszysz za taka wiedze:)
"Gdzie pozwać? W państwowym sądzie? "
A czy wszystkie spolki sa panstwowe?, A czy kazdy akcjonariusz nie ma prawa z powodztwa cywilnego zarzadu szturchnac?
Niektorzy co lubia kopac sie z koniem to nawet z panstwem wygrywaja.
@kikkull
"ten Niemiecki przemysł który nie może już sprzedać swoich produktów. "
Tak to skad ta nadwyzka handlowa:) A podobno nadal rosnie. chociaz, w przyszlych latach moze spasc jak zaczna sie problemy poludnia.
Programista
Brakuje tylko broni i mamy wojnę domową:
https://www.youtube.com/watch?v=i9EoT5orLEw
https://www.youtube.com/watch?v=2Oaz46fnZZ8
https://www.youtube.com/watch?v=bWC5_ysGd7U
https://www.youtube.com/watch?v=qjDSTi2FLyw
https://www.youtube.com/watch?v=OEdt_b6cHCg
https://www.youtube.com/watch?v=QqreYQpwgQQ
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-09 23:32
gruby
"Produkcja przemysłowa spadła im w listopadzie o 1.9%"
... twierdzą liczby, nieprawdaż ?
W rzeczywistości wprowadzenie nowego testu spalin (WLTP) spowodowało zatkanie KBA czyli niemieckiego urzędu wydającego homologacje co z kolei spowodowało przejściowy spadek sprzedaży nowych samochodów.
Po pierwsze KBA już nadrabia straty a po drugie produkcja samochodów w Niemczech nie była hamowana, producenci samochodów nadal je produkują tak jak produkowali ale do czasu wydania homologacji nie wolno im ich sprzedawać. Tysiące nowych samochodów opuszcza fabryki po czym parkowane są na placach. Powoli choć z opóźnieniem trafiają one do oczekujących na nie klientów, w miarę wydawania homologacji przez KBA.
Tylko Volkswagen musiał czasowo wstrzymać sprzedaż około 250 tys samochodów które zaparkował na przykład na nowym ale nieskończonym lotnisku w Berlinie czy też na terenach targowych w Hannoverze.
Oznacza to, że te rzekome dane o spadku produkcji w Niemczech już niedługo zostaną wyrównane nadspodziewanie dobrymi wynikami sprzedaży nowych samochodów. Tak to jest jak się wierzy statystykom.
markc
Jakiś niewielki ruch w dół na S&P jest od kilku godzin.
FED robi co może aby uspokoić sytuację, a jednak index zawrócił po ogłoszeniu minutek z grudniowego zebrania.
Można też to zinterpretować jako odbicie od oporu 2580, który prawie rok temu był wsparciem.
W każdym razie trzymamy palec na czerwonym guziku :)
3r3
"Zważ jedynie, że mówimy o specjalizowanych (i numerowanych) chipach, i że zrycie im ścieżek nic nie da, gdyż jedynie uwidoczni istnienie semaforów (ukladów tranzystorow). To co za semaforami ma zaś charakter bitów, a nie twardych ścieżek. Więc się zawsze ulotni. "
Wyzwalacz będzie materialny, a rezultat jego działania powtarzalny. Bity to abstrakt - nośnikiem obserwowanym jest zmiana układu fizycznego, a to się już da badać.
"...Prześwietlenie rentgenem kasuje zawartość pamięci. Starcie warstwy zaś ...kasuje uklad bitów samym tarciem. "
Trzeba to więc robić delikatniej, chemicznie - jest tyle opcji. Te dwie są akurat brutalne.
Jedyne układy jakie były wyjątkowo upierdliwe to te, które zbroiliśmy w chemiczny podgrzewacz do żywności.
@abo
"Jeśli coś Ci może ulecieć to nie połączenia sprzętowe ale "program", a to już inna bajka(np. jakieś coś w mikroramie bateryjnym, który po "krótkim" kontakcie z zasilaniem potrafi trzymać i z 10 lat).Tylko, że to już będzie finta w fincie ;) "
Do tego też się podłączają z obejściem czipu, to nie są jakieś jednokierunkowe czary mary, żeby się potencjału pamięci nie dało wymacać bez jej niszczenia. A te układy nie są znowu jakoś szczególnie skomplikowane w porównaniu do mocy układu jaki będzie je rozkładał.
@polish_wealth
"Aha, w obronie użytkownika @ Panna, nie dowiedziono wszak, czy jest botem czy nie, odkąd pamiętam to Sama autorka unika odpowiedzi, "
Podejrzewam, że dość istotnym jest że każdy użytkownik każdemu przechodzi personalizowany test turinga. I jednych uważamy za poważnych, a pozostałych za takich właśnie. Pamiętasz co tu się działo jak moderator nie zdał tego testu wielu czytelnikom i podniósł się jazgot?
@Lech
"Kolejna bajka, surowców też nie przybędzie, z tego wniosek że to surowce są teraz tanie również w porównaniu z nieruchomościami.."
Nieruchomości są na powierzchni planety, a surowce w objętości - dlatego surowców przybywa kubik gdy powierzchni kwadrat. Technologia pozwala kopać zaś kolejne kubiki w głąb.
"a Lądek to sensowny kraj???. "
Dla prowadzenia finansów najlepszy, bo to tam się rozstrzyga spory czy Twój kapitał jest koszer. A jak jest z Lądku to oczywiście jest koszer. Dolar jest tym bardziej wymienialny im bliżej leży centrum finansowego, nie wszędzie możesz wszystko nabyć ze względu na różne ograniczenia.
@greg240
"Nie spodziewalem sie po koledze , ze odpowie na pytanie. Za informacje jak wyprowadzic legalnie majatek z spolki gieldowej
chyba nie wsadzaja? Chyba ,ze kolega sobie zyczy bakszysz za taka wiedze:) "
Nie przesądzajmy czy wsadzają nim postępowania nie dobiegną końca - na razie wypuścili.
Czy legalnie nie ma znaczenia - istotne czy bezkarnie w porównaniu do łupu.
"A czy wszystkie spolki sa panstwowe?, A czy kazdy akcjonariusz nie ma prawa z powodztwa cywilnego zarzadu szturchnac? "
Kpa wyklucza taką możliwość - taki zarząd musiałby łaskawie nie zostać ekspatem.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-10 05:37
abo
"Nie popłynąłem, ale fakt - skrótem pojechałem..."
Ok, wszystko jasne, polujesz na dżina z lampy ;).
Pozostaje, potrzeć ją odpowiednio albo wsadzić "lampę" do gara i "stłuc" czymś mocnym, albo ustawić pułapki i dostarczyć dżinowi tyle stresu, żeby sam z tej lampy wyszedł ;).
Chyba, że Ty go tam w środku chcesz podmienić na swojego zaufanego dżina?
Ciekawie się bawisz.:)
Powodzenia.
avery1
W Polsce, największe firmy kupują energię w cenach hurtowych, bezpośrednio z elektrowni ulokowanych na terenie zakładu, więc nie wprowadzaj ludzi w błąd.
@3r3, śmiem wątpić w to, że @gruby produkuje myśliwce, reaktory czy tym podobne rzeczy.
roundcube
"Oznacza to, że te rzekome dane o spadku produkcji w Niemczech już niedługo zostaną wyrównane nadspodziewanie dobrymi wynikami sprzedaży nowych samochodów. Tak to jest jak się wierzy statystykom. "
Aha, czyli produkcja przemysłowa jednak nie spadła bo na parkingu stoi 250 tysięcy aut. I jak trafią do klienta to produkcja wzrośnie ^^ Dobre.
Lech
No niestety nie , jest ich stała ilość , po prostu nie o wszystkich wiemy ,ale szacujemy przyszłe odkrycia , a te niestety są coraz trudniejsze i coraz droższe do wydobycia.
To że w bilansie się pojawiają to nie znaczy że wystarcza bo popyt rośnie jeszcze szybciej, a koszty wydobycia jeszcze szybciej, bo te tzw nowo odkryte surowce to najczęściej znane już złoża nieekonomiczne do wydobycia przy takich cenach po które z braku laku trzeba sięgać, .. a gigantów brak i trudno się spodziewać bo całą powierzchnię do kilku kilometrów w głąb mamy dość dobrze poznaną.
Równie dobrze może powstać jakaś nowa wyspa z tym że podnoszenie poziomu wód też sugeruje ujemny bilans w powierzchni nieruchomości na świecie .
Jedyna nadzieja w zagospodarowaniu nowych terenów dzięki ociepleniu Grenlandii Antarktydy i całej Tajgi z Tundrą. Większe parowanie daje też większe opady na pustyniach to może i tam coś urośnie i da się większej ilości ludzi mieszkać wbrew opiniom ekspertów od tzw klimatu..
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-10 08:28
polish_wealth
https://euroislam.pl/paryz-ewakuacja-wiezy-eiffla/
balony próbne
Tam muszę sprostować kwestię, Bitfinex jest chyba dalej największą giełdą nie Binance.com, ale bianance.com to giełda na same krypto, przynajmniej tak było rok temu jak badanie tematu robiłem, ludzie chętnie tam przelewają, bo są dobre ceny wymiany jednego na drugie, (były lepsze niż na Bitfinex, przynajmniej rok temu)
@ 3r3 Pamiętam tylko Medicusa Halveticusa, best time ever : )
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-10 09:25
Lech
Artysta13
"...dostarczyć dżinowi tyle stresu, żeby sam z tej lampy wyszedł ;).
Chyba, że Ty go tam w środku chcesz podmienić na swojego zaufanego dżina?"
Tylko pamietaj ze taki dzin, jesli by byl, to nie jest jakis tam Glapi czy inny tytan co "rzadzi" ta kraina ;) jak sie wpieni to rozpierduche umie zrobic lepsza niz zolte koszulki w Paris.
To jest gorna polka, zabawa z takimi "sprawami" moze miec nieobliczalne konsekwencje. Straz Pozarna moze byc bezradna.
A finansowo pewnie mamy bardzo ciekawy ten rok, hmmm no wlasnie jaki?
2019?
No coz zalezy w jakim kalendarzu, mandarynski inny, w Dubaju inny.
Wicie rozumicie ;)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-10 10:52
Andreas
" wrog ktorego tak tropisz siedzi nie tylko w finansjerze ale miedzy innymi w samym centrum instytucji ktorej tak bronisz"
Zaryzykujemy.
"No ale to za dlugi temat"
Dowolne wydłużanie nie zmienia statusu poznawczego wydłużającego.
Pamiętaj, że wierzymy również w to, że w wydłużając pozostajesz w grze z największym bytem stworzonym. Czyli mówiąc językiem klasyka stawiasz się w pozycji durnia w jakiej pozostaje każdy, powtarzam - każdy, ludzki umysł wobec tegoż.
Excogitatoris
https://www.advisorperspectives.com/dshort/updates/2019/01/09/the-three-largest-cryptocurrencies
Wynika z niego że aktualnie Etherum jest zdecydowanie nisko wyceniana w porównaniu do innych głównych kryptowalut.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-10 11:13
Artysta13
"Zaryzykujemy"
Tres bien. Zaryzykowal Antyczny Egipt, Babilon, Assyria, Krolestwo Hiszpanii [...] ryzykuje teraz, jako ostatnia w dziejach, "nowoczesna" elita.
A Klasyki bywaja plagiatorami. To juz chyba zdaje sie Faust wyjasnil.
Bon voyage
nikt ważny
"Nie ma znaczenia ..."
Dobrze że napisałeś "konwencja społeczna" a nie "umowa społeczna" ;-)
Według mnie, znacznie ma, bo istnieją różnice, a porzucając "monopolly" i "grę kostkami", można posłużyć się się takim bardziej złożonym porównaniem: Gramy w pokera normalną talią (karty mogą być nawet znaczone), a tu ktoś proponuje byśmy w tego pokera grali talią bez pików, 10-tek i 5-tek. Porównanie trudne - mało kto jest w stanie przyjąć że tzw "pieniądze" to jednak karty a nie stawki leżące na stole. Stawkami są morgi ziemi, rzeki, jeziora, lasy, kopalnie czy liczba osobników homo rzekomo sapiens samodzielnie deklarujących się do roli niewolnika w zamian za "wikt i opierunek". Granie kartami o karty jest co najmniej dziwne, granie normalną talią o talię bez pików, 10-tek i 5-tek - idiotyczne. W drugą stronę gra zaczyna kuleć bo osiągnięcie pewnych celów jest zwyczajnie niemożliwe. Morgi, woda i niewolnicy zaś mają się dobrze i są elementami innej gry gdzie gra się morgami, wodą i niewolnikami o kolejne morgi, wodę i niewolników.
Oczywiście jest jeszcze "Smith & Wesson" który jak wiadomo "bije cztery asy" i inwestycja w niego jest zwyczajnie konieczna.
Nie bardzo jednak rozumiem inwestycje w kolejne partie kart, a już zupełnie, w takie bez pików, 10-tek i 5-tek, zwłaszcza kiedy nie ma się morgów, wody, niewolników i oczywiście "Smith & Wesson"-a. Takie inwestowanie wyłącznie w talie kart, również ułomne talie, jest trochę jak zbieranie znaczków. Niby można wymienić je na coś praktycznego ale zwykle są to rzeczy praktyczne jedynie dla zbierania znaczków. No ale taka "konwencja społeczna" zbieraczy znaczków.
Krypto waluty dla mnie to takie zbieranie znaczków, czy też granie jakąś dziwną talią w pokera i to głównie o inne talie, także dziwne. Ja lubię morgi, wodę i niewolników i oczywiście "Smith & Wesson"-a.
"Złoty" temat wrósł obok i nie będę go kontynuował przy tym wątku, tak jak kryteriów porównawczych czy wycen. Zresztą to jest na dywagacje o teorii i praktyce państwowości oraz geopolityce a nie o "walutach", "pieniądzach" i "metalach". Metal jak metal. Ma jakieś zastosowanie techniczne ale jak przychodzi czas całopalenia to walutą stają się "dragi, pestki i wóda", zaś metal to tylko lokata ewentualnych nadwyżek na czas jak się całopalenie skończy i wróci "cywilizacja". Tyle że nadal pozostanie metalem, a jeśli usypanym trwale w kopczyki to jego wartość, zwłaszcza hurtowa, będzie bardzo umowna.
@erazmo
"Teoria" się nie broni w świetle kryteriów ilościowego, jakościowego oraz wyceny. Obrót bezgotówkowy wprowadza się "koralikami, perkalem, wodą ognistą i pledami", a w razie czego na pomoc wzywa "kawalerię" :-).
@polish_wealth
"Dzieje się tak ..."
Ale na poziomie "państwowym" albo raczej "państw" cała ta teoria ma się nijak do tych kopczyków. Leżą sobie i właściwie służą do leżenia i racjonalnego usprawiedliwiania przeróżnych wymyślonych różnych bajek :-)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-10 11:30
polish_wealth
@ Tak no wrog idzie tam gdzie źrodlo swiatla, uderz w pasterza, a rozprosza sie owce, jego działanie byłoby śmieszne gdyby wykańczał jakieś owce na obrzeżach, a centrum Pasterskie pozostało nietknięte. Wróg zadaje śmierć, poprzez to że chce żebyśmy byli jak on tzn. wzięli talenty i korzystali z nich tylko dla samych siebie, (Sobie będę służył) To prowadzi w mistycznej duszy człowieka, do sprzężenia niczym w gwieździe, która umiera i wytraca paliwo do świecenia na resztę kosmosu, bo staje się zapatrzona sama w siebie i zapada się, co trzeba zrobić aby odwrócić w sobie ten proces - wiadomo. (ufam że wiadomo, ale wiem że są miny po drugiej stronie kabla co powiedzą: CO? )
@ Nikt ważny - ale miliardy Państwowe w USD czy EUR też leżą i nic nie robią czasami, chodzi o to żeby zdywersyfikować je w pozycji leżącej na wypadek gdyby konkurent (państwo) wymyślił jakąś technologię i powiedział, tylko za złoto dam. Generalnie jak siedzi przy stoliku 5 graczy co każdy z nich ma i euro i dolary i jeny i każdy sobie patrzy jak tam drugi przędzie, il ma obywateli, jakiego poziemu chleb się wypieka, ile naukowców system wydaje na świat, jak szybko rakiety latają i tak dalej, to jak wszyscy mają załóżmy po 200 ton i tylko jeden z nich ma 5000 ton, to żeby zniwelować ten dystans, ludzie mówią, ok w sumie to mamy już tych papierków trochę, to nawet jak one w tym roku zarobią 5%, to wolę kupić kruszec, bo tamten ma aż 5000 ton, cholera wie co wymyśli.
A wogóle to o czym my tu bajdurzymy, jest zwykła niepewność o system, ostatnio szalały rozpędzone drukarki w G20, żółte vesty grasują po Kolebce Iluminatyzmu, a kozy w jinsach Lewisa żyją sobie w Berlinie i nagrywają Filmy że: "Tu jest Berlin - tu się mówi po Arabsku" :D Złoto se rośnie bo i duzi i mali skłądają zamówienia w sklepikach i małych i dużych.
Kiedyś to fajnie wyłożył jeden z moich """"guru"""" od forexa, w latach w których wierzyłem że najważniejsze to ubrać sie w biały kołnieżyk i żyć na wykresie. Powiadał:
Jaka jest jedna bezpośrednia przyczyna, że wykres któregoś z aktywów idzie do góry lub spada?
Jedna bezpośrednia przyczyna, to to, że wpada zlecenie na serwer : )
Do tego dokładamy Teorie Refleksywności Geroga Sorosa, czyli pytamy i spekulujemy, czemu niektórzy gracze wysyłają zlecenie na serwer, a na to wszystko kładziemy Rafała Zaorskiego, który mówi - Nie ważne czemu ludzie podejmują takie decyzje, ale każda szajba ma swój okres w którym może się wydarzyć, Zaorski: Przychodze na imprezę bo ktoś zadzwonił i mówił że jest Mega biba, ale ja zachodzę i widzę, że już ludzie podpierają ściany, słaniają się i zaraz będzie kac"
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-10 11:58
abo
"Tak więc Kolego, nie każdemu powód do śmiechu jak Tobie. "
Nie traktuj tych "śmiechów" prześmiewczo proszę, to raczej forma zazdrości nieświadomego obserwatora wobec ciekawych tematów,nad którymi możesz się pochylić.
EOT
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-10 12:06
Mudas
Wiecie czy cos sie zmienilo na niekorzysc ETFu co by przemawialo za niewchodzeniem w ten walor?
gruby
"Aha, czyli produkcja przemysłowa jednak nie spadła bo na parkingu stoi 250 tysięcy aut. I jak trafią do klienta to produkcja wzrośnie ^^ Dobre."
Tak a nie inaczej liczy się PKB bo tak a nie inaczej ktoś to zdefiniował. PKB liczy się po cenach transakcyjnych co oznacza że czego nie sprzedano to dla PKB nie istnieje. Wszystko co wyprodukowano i zajumano czy też spalono czy też zniszczono (odpady poprodukcyjne nie trzymające parametrów) czy też wymieniono barterem na inny "nieewidencjonowany" towar czy usługę nie zalicza się do PKB. Dlatego trzeba wiedzieć skąd liczby się wzięły, inaczej można nadziać się na minę tak jak @kikkhull wcześniej. Ale to nie jego wina że na minę wpadł, to wina fałszerzy od PKB którzy liczą ten wibrator dla polityków i ekonomistów sposobem zupełnie z czapy wziętym.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-10 12:24
Lech
Nadwyżki handlowe decydują o sile waluty i produkcji prędzej czy później .
Excogitatoris
Na kurs NGE główny wpływ mają ceny ropy naftowej, Nigeria czerpie spore dochody (w stosunku do innych branż) z eksploatacji złóż ropy w związku z tym jeśli cena ropy spada to dochody przedsiębiorstw nigeryjskich również spadają. Drugim czynnikiem wpływającym na spadek NGE sa zdarzenia zwiekszajace niestabilnosc w kraju np. ataki Boko Haram, walki o wyzwolenie Biafry itp. inwestorzy zagraniczni wola unikac regionow niebezpiecznych w ktorych moga utracic caly zainwestowany kapital.
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-10 12:50
Aliquis
Sam nie korzystam z krypto, ale tak z ciekawości przeglądam od czasu do czasu różne sensacyjne odkrycia, rozwiązania i perspektywy tej dziedziny.
Tutaj przyciągnęły moją uwagę pochwały dla IOTA, przekonująco wyrażane przez #slugaBozy (2019-01-08 19:33) i (2019-01-08 21:43). Nie pierwszy to raz, bo przed rokiem również zachwalano IOTA w komentarzach. Sprawdziłem, co tak wyróżnia to krypto (lub w tym przypadku, kryptowalutę). Podnoszone jest kilka jego cech:
- działanie na bazie rozproszonego blockchain (tangle),
- rejestr kryptowaluty jest zdecentralizowany,
- kod źródłowy jest otwarty i dostępny,
- jedna transakcja to jeden blok (samoweryfikacja),
- nie ma wydobycia / kopania,
- brak jest opłat za transakcje,
- wprowadzanie przez koncerny motoryzacyjne, elektroniczne i inne.
No, same zalety, a w dodatku ciągłe nawiązywanie do IoT, jako obszaru zastosowań.
Brak jest minusów? Niestety, tak pięknie to nie jest. Przytoczę kilka z nich.
Nie ma kopania, ale coiny są, więc skąd się wzięły i kto je ma? I w tym miejscu się okazuje, że to po prostu KRYPTO-FIAT. W ich posiadaniu są "autorzy krypto", a właściwie nie oni lecz głównie ich sponsorzy, tj. różne firmy, głównie przemysłowe. Wiadomo zatem, kto jest ich "szczęśliwym posiadaczem", od którego można je kupić. Tym samym jasne staje się dlaczego transakcje są darmowe. Można w ten sposób, ale jak zawsze, ktoś zapłacić musi.
Podaje się, że ilość IOTA jest od początku stała i skończona, czyli nie można niczego "dodrukować", a więc niby nie jest to KRYPTO-FIAT. Wszystkie coiny zostały rozdzielone pomiędzy wspomnianych właścicieli (twórców i firmy). Coiny systematycznie wchodzą na rynek, a jak już prawie wszystkie się na nim znajdą, to co dalej? Tylko gra rynkowa? Chyba to mało realne. Życie uczy czego innego. Ma to związek z informatyką, więc osobiście nie zdziwiłbym się gdyby pojawiły się kolejne rozwinięcia tego krypto, a więc zupełnie przykładowo (wersje): 3, 95/8, 2000, XP, 7, 8, 10,... Niemożliwe? Ależ możliwe, bo przecież trzeba wprowadzać nowe funkcjonalności w trosce o klientelę, aby móc ją bardziej uszczęśliwić. W sumie to dobry schemat, bo da elegancko zarobić. W przyszłości stworzy świat oparty nie na sprzedaży (własności) czegokolwiek, lecz raczej na "perpetum mobile" udzielania, licencjonowania, wynajmowania, współużytkowania z wiecznymi (niewielkimi) opłatami za każdą drobną czynność czy usługę.
Czy IOTA wygra? Chyba tylko wówczas, jak stanie się również "bankowa".
markc
Najlepiej to widać na wykresie ETH, chociaż BTC wygląda podobnie.
ETH 10-01-2019
markc
Na przykład obserwujemy przez jakiś czas, że CHF kosztuje nie więcej niż 3,8 PLN i niechętnie kupujemy jeżeli ta granica zostanie lekko przekroczona.
Dopiero po znacznym (np. o 1%) przekroczeniu tej granicy przez pewien okres czasu zaczynamy od nowa analizować sytuację.
Mocny
“Sama idea jednej, ponadnarodowej waluty istnieje od ponad 4 dekad, lecz do tej pory SDR (Spacial Drawing Rights), czyli waluta emitowana przez MFW, była wykorzystywana wyłącznie do transakcji pomiędzy MFW a krajami desperacko potrzebującymi kapitału”.
Odp:
@SDR
“The SDR is neither a currency nor a claim on the IMF. Rather, it is a potential claim on the freely usable currencies of IMF members. SDRs can be exchanged for these currencies.”
https://www.imf.org/en/About/Factsheets/Sheets/2016/08/01/14/51/Special-Drawing-Right-SDR
@Trader21:
“W przyszłości, zapewne po pęknięciu bańki długu rządowego, pojawią się rozwiązania zmierzające do zastąpienia walut krajowych ponadnarodowym SDR-em kontrolowanym przez bardzo wąską grupę elity finansowej”.
Odp. Po pierwsze, nie ma jednej banki dlugu rzadowego, ktora moglaby peknac.
Po drugie, czytam tutaj o tych planach wprowadzenia jednej swiatowej waluty - ale to jest dla mnie kompletnie oderwanie od rzeczywistosci - sorry. Wystarczy spogladnac jakim sukcesem jest wprowadzenie Euro, zwlaszcza dla np. Grecji czy Wloch, a z ilu krajow sklada sie strefa Euro? A tu mowa o wszystkich krajach swiata. Mysle, ze warto samemu myslec, a nie powtarzac czasem chyba bez zastanowienia co sie gdzies kiedys uslyszalo, czy przeczytalo.
@Trader21
“Aby jednak taki projekt został przyjęty, musi być ściśle powiązany z czymś, co ludzie znają czy akceptują – czyli BTC oraz ETH.
Odp. Kto obecnie zna i akceptuje BTC oraz ETH? Jaki to % wszystkich transakcji na swiecie? Zobacz jak cena ich potrafi sie szybko zmieniac. Powazni ludzie nie traktuja tego obecnie powaznie. Tak sie sprawy maja na ten moment.
Nawet poczciwy i pocieszny @3r3 nie placi tym swoim chasnikom, bo tego od niego nie wymagaja, jak to nazwal (dostaja natomiast za prace na czarno: zloto i meksykanskie peso).
@Trader21
“Kolejnym trendem, który zapewnia popyt na obie kryptowaluty, jest tokenizacja firm, aktywów, jak i osób fizycznych (tak, tego typu rozwiązania już istnieją)”.
Odp. Tokenizacja oczywiscie ma ogromna przyszlosc, ale zeby zajeli sie tym powazni ludzie, to rynek musi byc odpowiednio regulowany, musza dzialac odpowiednie instytucje, ktore beda nad nim czuwac itp. W tym momencie jest scam na scamie, taki “dziki zachod”, ktory jest idealnym miejscem dla ludzi pokroju @3r3, lub @gruby, ktorzy marza aby ze strzelba w reku pilnowac swoich gruszek w sadzie, albo krypto klucza. Dla zdecydowanej wiekszosci takie cos jest zupelnie nieatrakcyjne.
@Trader21:
“Możliwości, jakie oferuje technologia blockchain, pozostaną jednak z nami i, moim zdaniem, ta rewolucja doprowadzi do co najmniej równie dużego skoku technologicznego, jak ten, z którym mieliśmy do czynienia podczas rozwoju internetu”.
Odp. Slyszalem juz, ze Blockchain rozwiaze kryzys z imigrantami, uratuje ludzkosc od globalnego ocieplenia, od glodu etc. Nikt tylko jak na razie nie mowi jak to ma sie dokonac:) ale poczekamy to sie przekonamy, moze cos wymysla.
@Trader21
“Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Od 1971 roku banki centralne całego świata mają monopol na nieskrępowany niczym dodruk waluty w zależności od potrzeb. Manipulacja zarówno podażą walut, jak i stopami procentowymi, umożliwiła ogromny transfer majątku z klasy średniej w ręce 1% najbogatszej części społeczeństwa, zazwyczaj ściśle powiązanego z sektorem finansowym”.
Odp. Warto zauwazyc, ze to jednak banki komercyjne kreuja pieniadze ktorymi sie poslugujemy. Przyklad UK, ok. 3% gotowka (bank centralny) 97% cyfrowe zapisy na kontach (banki komercyjne).
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-10 14:58
markc
Kto obecnie zna i akceptuje BTC oraz ETH? Jaki to % wszystkich transakcji na swiecie? Zobacz jak cena ich potrafi sie szybko zmieniac. Powazni ludzie nie traktuja tego obecnie powaznie. Tak sie sprawy maja na ten moment.
1% adresów bitcoin kontroluje 87% wolumenu obrotu.
Analiza też pokazuje, że sell order na 2027 BTC, o wartości $7.8 mln, spowoduje spadek ceny o 10% na giełdzie Coinbase, która jest największą giełdą w USA.
https://www.cryptoglobe.com/latest/2019/01/less-than-1-of-bitcoin-addresses-control-nearly-87-of-btc-s-supply-analysis-finds/
Kikkhull
Ciekawe beda teorie konspiracyjne.
Aliquis
Guru nie jestem, ale spróbuję odpowiedzieć.
Trend (linia trendu) nie musi być opisany funkcją liniową (linią prostą), ale musi być MONOTONICZNY. Trend można byłoby zatem opisać funkcjami nieliniowymi. Ważna jest jedynie monotoniczność, czyli trend może być tylko rosnący, malejący lub boczny (ani rosnący, ani malejący).
W przypadku stosowania funkcji nieliniowych problemem mogłyby być pasożytnicze oscylacje, np. powstające przy opisie skokowych nieciągłości. Takie oscylacje są niedopuszczalne chociażby z konieczności spełnienia warunku monotoniczności. Oscylacje nie powstaną nigdy w opisie liniowym, więc warunek monotoniczności będzie spełniony zawsze. Niestety, opis liniowy wiąże się z mniejszą dokładnością ("rozsmarowanie" nieciągłości i potencjalnych ekstremów).
Z drugiej strony można przyjąć, że trendy wykreślane są głównie w formie liniowej również dlatego, że gdyby je podawano każdy w innym opisie funkcyjnym, to wkradłby się chaos, a tak, gdy wszystko jest jednolicie liniowe, łatwiej jest porównywać.
Dodam jeszcze, że przy wyznaczaniu trendu ważna jest również rozdzielczość (czasowa). Im większe uśrednienie w tej rozdzielczości, tym łatwiej generować trendy obejmujące większe przedziały czasowe (przy podobnych ustawieniach parametrów).
rygar
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-10 16:55
lenon
"@lenon, może kilkadziesiąt największych zakładów w Niemczech ma tanią energię dzięki dotacjom rządowym, ale cała reszta leci po normalnych stawkach.
W Polsce, największe firmy kupują energię w cenach hurtowych, bezpośrednio z elektrowni ulokowanych na terenie zakładu, więc nie wprowadzaj ludzi w błąd."
To tylko w krajach trzeciego świata się prąd dotuje. Od Niemiec na wschód.
To nie jest dotacja tylko zwolnienie z opłat, które muszą płacić indywidualni odbiorcy.
W Polsce jest 7 (słownie siedem) firm na milion, które mają własne elektrownie produkujące taniej niż z sieci.
Dawaj jakieś dane na swoje rewelacje.
https://www.parkiet.com/Energetyka/310089920-Polska-ma-najwyzsze-ceny-pradu-dla-przemyslu.html
https://www.obserwatorfinansowy.pl/forma/rotator/konkurencyjnosc-przemysl-konsument-ceny-energii-prad/
https://www.pb.pl/polski-przemysl-chce-pradu-w-niemieckiej-cenie-929456
https://www.rp.pl/Energetyka/308269939-Drozejacy-prad-uderza--w-polski-przemysl.html
A Chochoł niechaj dalej przygrywa.
Kikkhull
http://biznesalert.pl/risk-trends-2018-gajecka-rynek-energii/
lenon
Nie ma to jak coś czytać i tego nie rozumieć.
Niektórym się wydaje, że zwolnienie z opłat, to datacja.
Dotacja jest wtedy jak się komuś zabrało, żeby przekazać innemu.
Kikkhull
lenon
3r3
Przyczyna dla której rysowane są proste kreski jest taka, że rysowane są one dla "ulicy". A tam są pewne granice pojmowania i nie jest to poprzeczka ustawiona zbyt wysoko.
Proponuję to porównać do prezesa zarządu koncernu, który jedzie na wydumanych szacunkach z danymi gross spóźnionymi o kwartał i sumami rzeczywistymi z zeszłego roku, a ma przewidywać przyszłość dla całej kupy pracowników, klientów, dostawców, odbiorców, a giełda ma jeszcze więcej zależności - gdybyśmy rozrysowywali to tak jak pracują ludzie na tym poziomie pojęciowym to "ulica" by uznała że to są czary-mary i brednie jakieś. Nie ten poziom abstrakcji, więc trzeba im było wymyślić coś w co uwierzą i dadzą na to oszczędności - AT spełnia te zadania.
No chyba że widzicie powód, aby wyjaśnić durniom, że proces podejmowania decyzji w bardzo dużym przedsiębiorstwie trwa siedem lat, wdrożenie siedem do dwunastu i zwroty są już zaraz po kolejnych 10 z tym że firmy te funkcjonują właśnie do 30 lat, a potem są przekształcane w coś innego (już jako dawca kapitału) z powodu zmian pokoleniowych. W przełożeniu na kadencyjność w polityce można by durniom zasugerować, że systemy polityczne są wyłącznie dla rozrywki.
Z tym że przedsiębiorcy umieją na tych wydumanych szacunkach uzyskiwać bilanse dodatnie, a gamonie w polityce mają ciągle deficyty - jest jednak porażająca różnica poziomu intelektualnego pomiędzy tymi dwiema grupami.
@lenon
Jak przeczytałem o firmach z własnymi elektrowniami to machnąłem ręką na tę część dyskusji, bo najwidoczniej mają zostać na rynku wyłącznie firmy z własnymi elektrowniami - no taka koncepcja zero growth.
Bikeman
https://www.bis.org/publ/bppdf/bispap101.pdf
abo
"Przyczyna dla której rysowane są proste kreski jest taka, że rysowane są one dla "ulicy"."
A jaką drogą są w stanie podążać lemingi? - zygzakowanie konwoju odpada.
Dycha za pierwszym rzutem.
Resztę napisałeś bo jesteś niepoprawnym grafomanem, oj czy ja właśnie powiedziałem "romantykiem" ;)
"Proponuję to porównać do prezesa zarządu koncernu, który jedzie na wydumanych szacunkach z danymi gross spóźnionymi o kwartał i sumami rzeczywistymi z zeszłego roku"
Ba, są zawodnicy co dopiero po około roku orientują się, że już nawet działu finansowego nie maja u siebie, tylko w Indiach ;)
No szok dziewczyny, szok ;)
bratpit
Trend i linia trendu to dwa różne pojęcia.
Linia jest tylko jedna z wielu graficznych czy matematycznych reprezentacji do uchwycenia czegóś takiego jak trend.
To nie musi byc nawet jakas linia, średnia czy nawet funkcja monotoniczna, ale wielokrotna sekwencja HH,LH,HH odpada wtedy rysowanie jakichkolwiek kresek itd.
Od uchwycenia falowości w liniach to są raczej dwie kreski równoległe tudziez wariacja jednej linii z naniesionym odchyleniem czyli tzw. kanał trendowy ,ale dededykowane do tego to sa teorie o fraktalności rynku :-)
@3r3
"Przyczyna dla której rysowane są proste kreski jest taka, że rysowane są one dla "ulicy"."
Ulica w 100% nie jest w stanie stwierdzic czy te kreski to trend czy jakieś graficzne szyny dla kursu tak jak 80% fachofców od kresek prostych nie potrafi IMO poprawnie narysowac prostej kreski i wytłumaczyc dlaczego tak , a nie inaczej.
NArysuj kreskę a doświadczony trader bedzie wiedział z kim ma do czynienia .NIe potrzeba matematycznych wygibasów by to udowadniać.
Takie to proste i skomplikowane jednocześnie.Co widać po niniejszej dyskusji nt. linia prosta :-)
Ostatnio modyfikowany: 2019-01-10 22:16
Bikeman
Z ta rewolucja to bym nie przesadzal :-)
Polecam super opracowanie z troche dluzszej perspektywy o rozwoju, innowacji.
TO "IS U.S. ECONOMIC GROWTH OVER? FALTERING INNOVATION CONFRONTS
THE SIX HEADWINDS" z 2012 roku.
https://www.nber.org/papers/w18315.pdf
I co w swietle tego mysli szef Paypala(moze juz byly, nie sprawdzalem :-)
https://www.networkworld.com/article/2822861/data-center/why-we-live-in-an-anti-tech-age.html