Wczoraj, na antenie NTV dokończyliśmy podsumowanie kluczowych wydarzeń roku 2014. Podczas krótkiej audycji omówiliśmy m.in:
- ruchy centralizacyjne oraz opór jaki one rodzą w Europie
- sytuację na Ukrainie oraz w Rosji
- sytuację Niemiec jako kluczowego gracza w Europie
Na Japonię która jest obecnie bardzo ważna niestety nie starczyło nam już czasu.
Trader21
Luk
- dolar słabnie
- euro się trzyma
- obligacje tanieją
Czyżby EBC miało jednak nie drukować, czy ktoś puścił fałszywą plotkę?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
W kwestii frankowiczów, znalazłem takie opinie i fakty - wyroki sądu:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/finanse-osobiste/artykuly/840187,wyrok-sadu-kredyt-we-frankach-wart-tyle-ile-klient-dostal-w-zlotych.html
Dodatkowo Witold Modzelewski o bankowej ściemie z kredytami we frankach:
http://www.polskatimes.pl/artykul/965379,prof-witold-modzelewski-700-tys-polakow-nabitych-w-kredyty-we-frankach-moze-wygrac-w-sadzie,id,t.html?cookie=1
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
338LM
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Marek11
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Ruchy są bardzo duże bo jednej połowie rynku wydaje się jedno a drugiej drugie.
Teraz PLN ( wiem mocno uderzę ) wcale nie musi się BARDZO osłabiać do CHF i $.
Teraz bardzo szybko do PLN powinno spadać euro. Im szybciej i mocniej tym szybciej Belka zetnie stopy. Kiedy to się stanie CHF i $ polecą w kosmos. Także nie musi to być natychmiast, ale raczej niedługo. Tak więc połowa "rynku" cierpi na krótkowzroczność i kupuje PLN, a druga bardzo dobrze wie co jest na horyzoncie i sprzedaje PLN. Przy tym obie myślą że robią dobry interes. IMO pierwsza się myli.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
lucas003bq
Nauczysz się troche , będzisz poprostu mądrzejszy.
nie ma kawa na ławe.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kanadyjski listek
tak, jak kolega wyżej Tobie napisał, poza tym pomysl jesli na ta sama ilosc złota i srebra przypadnie wiecej srodka platniczego to cena metali szlachetnych moze tylko wzrosnac :) wg mnie mamy hosse :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
tom098
"wg mnie mamy hosse"
Nie zauważyłem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
Polecam zapoznać się z poniższą analizą, która powinna dobrze naświetlić kwestię PM, a dodruku
http://inflation.us/why-gold-prices-will-rise-dramatically-very-soon/
Nieprawdopodobne, a jednak: EUR/USD na poziomie 1,13 - dla inwestorów to jawny sygnał, w którym kierunku powinien popłynąć kapitał
http://pl.investing.com/currencies/eur-usd
A tymczasem 10-letnie obligacje Polski osiągnęły najniższy poziom kiedykolwiek - 2,20%! Cuda - złotówka się osłabia, a oprocentowanie polskich obligacji zamiast rosnąć, maleje!
http://pl.investing.com/rates-bonds/poland-10-year-bond-yield
Ciekawy wykład Petera Schiffa - zdaje pytanie kiedy nastąpi zerwanie jednego z najważniejszych pegów w globalnych finansach, czyli USD/CNY, którego skutki będą znacznie większe niż obecnego "frankagedonu". Wskazuje, że zainicjowanie QE4 w USA może być zapalnikiem do tego wydarzenia.
https://www.youtube.com/watch?v=94O6nkQgQiQ
US National Futures Association (NFA) nakazała zwiększyć wymagany depozyt dla szwedzkiej korony, norweskiej korony i franka, bo dotychczasowy lewar dla każdej z tych walut wynosił 50:1. Teraz lewar ma wynosić 33:1 dla korony szwedzkiej i norweskiej oraz 20:1 dla franka.
http://forexmagnates.com/breaking-nfa-raises-margin-requirements-swiss-franc-swedish-krona-norwegian-krone/
Kanada ścięła wczoraj stopy procentowe o 25 punktów bazowych i wygląda na to, że przystąpiła do wojny walutowej
http://inflation.us/why-gold-prices-will-rise-dramatically-very-soon/
https://www.youtube.com/watch?v=94O6nkQgQiQ
Nad podobnym działaniem jak w Kanadzie zastanawia się bank centralny Szwecji
http://www.reuters.com/article/2015/01/22/us-sweden-currency-borg-idUSKBN0KV2A420150122
Wyraźnie rosną rezerwy ropy w magazynach w Cushing (Oklahoma), co wskazuje, że inwestorzy traktują ropę jako relatywnie tanią.
http://www.eia.gov/dnav/pet/hist/LeafHandler.ashx?n=PET&s=W_EPC0_SAX_YCUOK_MBBL&f=W
A tak na marginesie - dobre prognozy co do zbiorów soi wskazują, że cena soi powinna spadać co najmniej do kwietnia
http://pl.investing.com/commodities/us-soybeans
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rob
Wielkie dzięki za linki. Wygląda na to, że jest tylko kwestią czasu aż złoto nabierze większej wartości. Biorąc pod uwagę dziś ogłoszony dodruk przez EBC, zaniżanie cen metalu przez kartel, który handluje między sobą kontraktami terminowymi, jak opisywał Trader21 w jednym ze swoich wcześniejszych wpisów, ostatnia sytuacja z frankiem, do tego niech jeszcze dojdzie w przyszłości kolejne QE Fed'u, które pewnie jest już kwestią czasu. Ja osobiście złoto widzę jako zabezpieczenie środków w dłuższym terminie, plusem będzie jak wzrośnie jego wartość w przyszłości, bardziej chciałbym uniknąć strat trzymanie środków w PLN. Zastanawiałem się też nad zakupem koron norweskich lub dolara australijskiego.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zenon
"A tymczasem 10-letnie obligacje Polski osiągnęły najniższy poziom kiedykolwiek - 2,20%! Cuda - złotówka się osłabia, a oprocentowanie polskich obligacji zamiast rosnąć, maleje!"
Z całą pewnością część tej wydrukowanej kasy, zostanie zainwestowane przez banki w polskie obligacje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Marek11
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
mantis
Link: http://news.yahoo.com/germany-repatriates-more-gold-bundesbank-100251153.html;_ylt=AwrBT8UZp8FULocAVF5XNyoA
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
deepblue
Jak to srebro się ociąga? W ciągu miesiąca AU wzrosło ok 10% a AG 16%.
A czy to już zminaa trendu czy korekta trudno na razie powiedzieć. Rok temu AU też wzrosło do 1380$.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
oldmike
Zastanawiałem się też nad zakupem koron norweskich lub dolara australijskiego.
Mam ten sam dylemat. Korona jest słabiutka gdyż to jest waluta surowcowa. Nawet względem naszej złotówki jest słaba. Gdyby wiedzieć jak zachowają się surowce w najbliższej przyszłości to bym wiedział co wybrać. ;-)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
budzilla
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
j.
Napisałeś:
„Wysokość pensji w danym kraju jest uzależniona od średniej wydajności, a nie jednostkowej w tej czy innej firmie. Jeżeli są chętni na to żeby robić za 1000 zł to tyle dostaną. Nikt przy zdrowych zmysłach nie płaci więcej niż musi. Jeżeli w całej gospodarce średnia wydajność byłaby 20 euro na godzinę nikt nie pracowałby za 1000, a i problem by był żeby znaleźć kogoś za 2000 i to bez względu na poziom bezrobocia.”
Idźmy dalej. W Indiach zatrudnia się (zachodnie korporacje) kobiety, żeby wynosiły z placów budowy kamienie/gruzy itp. Jak to w Indiach, czego nie nosi się w rękach to na głowie. Jest to ciekawym zjawiskiem dla człowieka, który jest świadomy, że mogłaby przyjechać tam ładowarka i załadować to na jakąś ciężarówkę i wywieść… w każdym razie tak się tam walczy z bezrobociem… Zachodnie korporacje nie mogą przywozić tam technologii bo zwiększą wydajność pracy! Innymi słowy nikt o "zdrowych zmysłach" tego by nie zrobił...
Należy też zapomnieć o micie "wędrówki" nowych technologii do Polski poprzez zachodnie korporacje produkcyjne. W rzeczywistości przychodzi do nas stara zachodnia technologia, której tam już się z różnych względów nie opłaca wykorzystywać (mają nowszą bardziej efektywną). Gdyby nie "polskie" korzystne warunki podatkowe nikt produkcji by do nas nie przenosił. Technologia stała się na tyle przestarzała, że należałoby ją złomować, lecz koszty złomowania są o wiele większe niż przeniesienia jej do innego kraju (w tym wypadku, dla nich podatkowego raju - Polski...).
W momencie gdy ułatwienia podatkowe się kończą, a fabryka przyniosła już założone wcześniej zyski (przy tanim pracowniku, co wynika z tego, że wydajność pracy jest średnio niska) odcina się ją od spółki matki (know-how) zostawiając polskim, dosyć często młodym inżynierom (gdyż większość tych starszych wyjechała do pracy na zachód). Jeśli inżynier/szef jest w miarę sprytny i potrafi łączyć interesy z byciem na bieżąco z nauką to wszystko dalej się kręci. Jeśli zaś "przegrał" z obecnymi "metodami dydaktycznymi" "uczelni wyższych", to nie ma szans na utrzymanie się przedsiębiorstwa. Kilka błędów i traci pracę on, technicy, robotnicy, sprzątaczki... Kto "szczęściarz" jedzie wtedy do pracy na zachód... reszta zdana jest na urząd pracy... Oczywiście jak ktoś to kupi to życie toczy się dalej, ale jak nie to złom jest na "polskiej" głowie jakby co...
Problem przeskakuje teraz na polskie uczelnie, które nie współpracują z przemysłem bo ten polski padł, a zachodni kapitał jak już rozmawia, to ze swoimi. Odcina się ludzi nauki od współpracy z przemysłem, zawala się uczelnie setkami studentów (też ciekawe skąd ten trend…), pod które są budowane nowe budynki uczelniane. Uczelnie są zakredytowane bo nabrały na te „piramidy” dotacji z UE – spłacają kredyty a pieniędzy na dydaktykę nie ma, tak się to wszystko wali… Praca absolwentów, często niedouczonych w stosunku do obecnego stanu nauki nie będzie efektywniejsza niż na zachodzie... Ponoszą straty głównie z tytułu reklamacji, nie są w stanie zapewnić odpowiedniej jakości produktu
I nie twierdzę, że można było coś zrobić więcej, tylko PYTAM o to co można było zrobić gdy już mamy wiedzę, do czego doprowadziło to co w rzeczywistości zrobiono… Myślę, że warto takie rzeczy wiedzieć i o nich pamiętać, bo na błędach trzeba się uczyć…
Poza tym wydaje mi się to interesujące jak dzisiaj sprowadza się ludzi do parteru i to nie tylko w Polsce... Wy tutaj interesujecie się tym od strony finansowej - o to też pytałem ale to nie jedyna...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
A tymczasem 10-letnie obligacje Polski osiągnęły najniższy poziom kiedykolwiek - 2,20%! Cuda - złotówka się osłabia, a oprocentowanie polskich obligacji zamiast rosnąć, maleje!
http://pl.investing.com/rates-bonds/poland-10-year-bond-yield
To nie żadne cuda, tylko BARDZO RACJONALNA SYTUACJA i zachowanie inwestorów na ten moment.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rav86
"Zastanawiałem się też nad zakupem koron norweskich lub dolara australijskiego.
Mam ten sam dylemat. Korona jest słabiutka gdyż to jest waluta surowcowa. Nawet względem naszej złotówki jest słaba. Gdyby wiedzieć jak zachowają się surowce w najbliższej przyszłości to bym wiedział co wybrać. ;-)"
Ale to są waluty mocno powiązane z surowcami, które wciąż spadają...
Ja się zastanawiałem nad dolarem nowozelandzkim, zdrowa, zróżnicowana gospodarka i 3,5% stopy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"I nie twierdzę, że można było coś zrobić więcej, tylko PYTAM o to co można było zrobić gdy już mamy wiedzę, do czego doprowadziło to co w rzeczywistości zrobiono… Myślę, że warto takie rzeczy wiedzieć i o nich pamiętać, bo na błędach trzeba się uczyć…"
Twoje pytanie dotyczy przeszłości a tutaj zgromadzili się ludzie zainteresowani przyszłością. Wiemy z przeszłości, że jest niewesoło i pytanie brzmi raczej co dalej.
Draghi wraz z resztą mafii uważa, że rozwiązaniem problemu zadłużenia jest jeszcze większe zadłużanie, czyli podąża drogą dr. Gideona Gono, gubernatora centralnego banku Zimbabwe w latach 2003 - 2013. Ponieważ drukowanie pieniędzy zawsze kończy się w ten sam sposób, to nasza przyszłość wygląda mniej więcej tak:
http://www.hoax-slayer.com/images/hyperinflation-zimbabwe10.jpg
To zdjęcie przedstawia bardzo młodego człowieka, a już miliardera.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Lukas
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rav148
ja zacząłem od 1.1561 :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rav86
28.01 będzie decyzja kolejna.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rav86
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
tom098
Nie wiem czy nie będzie jakiejś chwilowej korekty na dolarze ale ja postawiłem jednak na dolara.
Nie pakowałbym się w waluty krajów surowcowych jak na razie a tym bardziej jak dolar rośnie w siłę.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Passerby
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zenbre
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
semperparatus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Sueddeutsche-Zeitung-rzad-Niemiec-zlozyl-w-Davos-oferte-Putinowi,wid,17199554,wiadomosc.html?ticaid=114367
Niemcy uciekają do przodu. Skoro złożyli taką propozycję znaczy, że jednak euro im zbrzydło. Ciągle jeszcze są w strefie tylko dlatego, że to widuje ich pozycję negocjacyjną z Rosją. Najpierw dogadają się ze Wschodem, a dopiero później odpuszczą sobie euro. Temat Ukrainy to tylko zagrywka PRowa. Ciągnęli wątek wcześniej więc niepoważnie byłoby go od tak sobie odpuścić. Podmienią rząd na prokremlowski i sprawa się wyciszy.
Słabe Niemcy przez dodruk popuściłyby Polsce i mielibyśmy szanse na odzyskanie niepodległości. Mielibyśmy szanse pozbyć się marionetek i wprowadzić rządy prawicowe. Jednak gdy Niemcy dogadają się z Rosją i wyzwolą się spod buta USA i NATO, mamy pozamiatane. Nawet jeśli nie stracimy ziem zachodnich to dalej będziemy trzymani za pysk przez Niemieckich agentów.
Zastanawiam się co teraz zrobi Anglia i Stany przy takim obrocie spraw. BTW dobry czas by zacząć shortować parę EURUSD, przynajmniej do czasu wznowienia QE. Przygotowywanie się do wojny wymaga dużych nakładów finansowych.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Tymczasem obligacje USA w stosunku do Euro dają jak na obecne czasy świetną stopę zwrotu. Do nas i do USA przychodzi kapitał z eurostrefy i szwajcari. Jak zejdziemy z oprocentowaniem wszystko spier***** za ocean. Zobaczymy ile Marek wytrzyma. Kopacz i Szczurek pewnie nie dadzą mu wyboru. Pytanie ile jeszcze czasu. Jak zejdą ze stopami z kolei jeszcze trochę to szlak trafi oprocentowanie depozytów. A to z kolei może obalić akcję kredytową banków. Jeszcze jak frankowicze dokręcą śrubę to się może trochę tychże banków wysypać. Wtedy żaden KFG nie pomoże.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
semperparatus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wieslaw
Polecam Saxo Bank i ich platformę,sam kupiłem niedawno ETF-y z akcjami firm Rosyjskich.ETF-y z ekspozycją na rynek akcji rosyjskich;RSX-RSXJ-ERUS-RUSS
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
oldmike
Teraz niedawno spread w kantorach to już nie 6 gr tylko kupno, 3,51 zł a sprzedaż 3,80 zł, czyli prawie 30 gr.
Aż mi się nie chce wierzyć. Na chwilę obecną dla detalu w moim kantorze
3.71 3.81
powyżej równowartości 1k ojro
3.745 3.775
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Pisałem o dniach kiedy walnął frank. Przy mnie na franku był spread kupno 3,85 zł sprzedaż 4,40 zł. Jak coś walnie następnym razem będzie podobnie. Od tego czasu nie byłem. Tak więc spadło i się unormowało. Masz więc słuszność. Dobrze mimo wszystko znać takie mechanizmy. Frank przykładowo pytałem był nieskupowany. Kantorowcy się bali.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"Jeszcze jak frankowicze dokręcą śrubę to się może trochę tychże banków wysypać. Wtedy żaden KFG nie pomoże."
Wtedy pomoże NBP, bo po to go wymyślono. NBP wydrukuje tyle złotówek, ile będzie potrzebne bankom aby wyrównać poniesione przez nie straty. Należy ponadto wziąć również pod uwagę, że w Polsce nawet zaniesienie kluczy do banku nie rozwiązuje umowy kredytowej. Oznacza to, że polskie kredyty subprime (czyli de facto wszystkie kredyty denominowane w walutach obcych) banki mogą zupełnie legalnie i zupełnie dowolnie długo trzymać w księgach. Wycena tych "aktywów" wcale nie musi być aktualizowana do ich aktualnej wartości rynkowej, bo banki wyceniają swoje aktywa wedle własnego widzimisię.
Polskie kredyty subprime można również wysłać do NBP, który odkupi je po - bank bankowi oka nie wykole przecież - pełnej, nominalnej cenie płacąc świeżo wydrukowanymi złotówkami. Złotówki te będzie można wydać na nowe obligacje Szczurka, żeby wesprzeć biednych górników.
Inne scenariusze też są możliwe:
Wcale bym się nie zdziwił, gdybym już niedługo na giełdzie zobaczył polskie MBSy pakowane w PKO BP i ocenione na "AAA" przez Kruka. Gdyby giełda tych MBS-ów nie chciała, to można byłoby odstawić te kwity do NBP jako zastaw kredytu a uzyskane z NBP świeżo wydrukowane złotówki przeznaczyć na zakup obligacji które już niedługo wypuści ZUS i KRUS, żeby jakoś spiąć budżet w roku powyborczym.
Bo wiedzieć wam trzeba, że 2016 rok to termin wykupu polskiego długu w wysokości 106 mld złotych. A 106 mld złotych to 40% rocznych wpływów budżetowych RP.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
tom098
W obecnych realiach długoterminowo to patrzę tylko na złoto. Na resztę krótkoterminowo i w tej chwili złotówka jest dla mnie bardziej w czarnej d.... niż dolar.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janwar
Potezne cisnienie
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janwar
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Mnie nurtuje jedna kwestia:
wykres Au w $ jest jeszcze nie jasny, tzn. mozna nawet mowic o rynku niedzwiedzia.
Wykres w euro a tym bardziej w PLN, ma silne wybicie z formacji spadkowej i jest juz w rynku byka.
Pomijajc fakt, ze nie opieram swoich inwestycji o wykresy i AT, to jednak powyzsze jest bardzo zastanawiajace i rodzi pytanie:
Czy wygra trend PLN i euro , czyli dalsze wzrosty w tych walutach pociagna dodatkowo w gore wykres Au w $
czy tez wzrosty Au nowtowane w PLN i euro beda spowodowane tylko silna przecena tych walut.
Wczoraj mielismy wzrost Au liczony w euro na poziomie blisko 3% ( momentami ponad 3 ). Teraz aktualnie XAUEUR -,11% czyli faktycznie zaden spadek, zero odreagowania in "minus" po wczorajszych silnych zyskach.
Zobaczymy jak sie zamknie handel.
Mysle, ze nie bez znaczenia bedzie tez wynik wyborow w Grecji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Passerby
Żeby podjąć decyzje inwestycyjną na głęboko manipulowanym rynku złota to bardziej przydatne byłyby wykresy EEG mózgu tych co te manipulacje prowadzą. Analiza techniczna jest przydatna tylko w okresach pomiędzy manipulacjami a moment manipulacji jest nie do przewidzenia.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janwar
Wlasnie mysle ze pod Grecje zloto powinno isc w gore , a tu presja w dol mocna.
Co do wykresow zloto/waluta, to uwazam ze liczy sie tylko wykres zlota w USD
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Ja tez swojego czasu poleglem w nadziejach na upadek manipulacji. Zerwanie pegu CHF-eur pokazalo wyraznie, ze w ostatecznym rozrachunku manipulacja przegrywa. Tak tez bedzie w przypadku zlota i ogolnie PM.
Niektore wydarzenia, jak np. wybory w GR nie byly rezyserowane , sa zaskoczeniem. Nie wiem na ile mozna wynik zmanipulowac. Jesli jednak wygra syriza to moze byc ciekawie i bedzie sie to dzialo na juz zaoranym polu. mam na mysli dodruk Draghiego i upadajace euro.
Do tego dochodza niesmiale propozycje Niemcow w stroneRosji jak zauwazyl @ Luk.
Nie wiadomo co sie wykluje. Gdyby strea zaczela sie sypac, to dotknie to PLN. Gdy tylko dotacje stana pod znakiem zapytania dla PLN wizja bedzie Chalemba Gleboka.
@janwar
Co do wykresu , ktory najwazniejzszy. Najistotniejsze jest w jakiej walucie zarabiasz i wydajesz na utrzymanie.
W moim przypadku ta waluta jest euro. Od lat obstawiam cierpliwie upadek tej waluty.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Cygan
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Adik
Od czasu do czasu sledze forum i musze przyznac ze independenttrader jest dla mnie pewnego rodzaju inspiracja inwestycyjna:)
Chcialbym zadac pytanie:Czy kupno walut obcych za pozyczone pieniadze od rodzinki ma sens?
Uwazam ze Gospodarka Polska jest w masakrycznej dupie...Jestem przedsiebiorca i w grudniu 2014r zamknelem swoj biznes takze wiem ile ludzie nosza pieniedzy w portfelach i jak ma sie ta zielona wyspa...
Dodam ze przewidzialem wzrost kursu franka z prostego wniosku: Czy Szwajcarzy dadza Polakom spokojnie splacac raty czy beda ich bardziej uciskac...oczywiscie odp nasuwa sie sama i zarobilem i nabralem ochoty na wiecej:D
Dzis ogladalem tez program w tv taki biznesowy i niechcacy pewna pani powiedziala prawde dotyczaca niszczenia polskiej waluty i to mnie utwierdzilo w przekonaniu ze wyjazd ze zlotowki bedzie dobra inwestycja tylko moje sie juz skonczyly wszystko zainwestowane takze prosze o podpowiedz czy warto na kredyt u rodzinki kupic waluty a jak tak to czy euro czy dolary.Nie pytam o franki bo mam i sadze ze przebija 5.2 spokojnie w max 2 lata. dzieki serdecznie pozdrawiam wszystkich
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
deepblue
Adik, a nie lepiej doradzić rodzinie żeby oszczędności trzymała w walutach, zamiast na niej zarabiać?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Adik
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Raz się pomylisz - zostanie Ci tylko zdjęcie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Adik
dolar pada zlotowka tez pada a teraz odwrotnie: zlotowka pada czy euro pada?raczej nie i tak samo z dolarem tez nie padnie. Czy nie jest to ostatnia szansa na uratowanie najblizszych przed utrata mocy wlasnego kapitalu?
No nikt mi chyba nie powie ze uro bedzie po 3.8 a dolar po 2.5 ....;/ Przepraszam za moj moze agresywny komentarz ale mam zle przeczucie i wielkie obawy co bd z waluta....
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Nieśmiałe? Zostały one złożone w tym samym dniu co konferencja EBC. To nie jest nieśmiałość tylko jasny sygnał. Koniec zabawy! W tym świetle myślę, że realnie sprawa Grecji schodzi na boczny tor. Niemcy będą mieć to gdzieś bo zwyczajnie odetną się od euro.
Draghi zaorał Europejski układ zapewne pod dyktando USA i teraz wszyscy zapłacimy za taki przebieg spraw.
Ciekawe kto tak naprawdę (będzie)trzyma(ł) dług Grecji (widziałem wykresy, ale ten zawsze można jeszcze przesunąć) i czy Niemcy nie pozwolą wykasować długu Greckiego jeśli ten znajduje się już w bilansie EBC i bankach poza krajem. Mogliby wtedy oddłużyć Grecję i wciągnąć ja w nowy układ z Rosją. Dodatkowa karta przetargowa do negocjacji ze Wschodem. Chociaż trzeba przyznać, że to akurat jest już moja fantazja.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kazek
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Dużo się dzieje, fakt. Myślę, że Niemcy chcą nas po swojej stronie. Tylko Schetyna pojechał do Waszyngtonu do Kerryego po instrukcje i wrócił opowiadając kto wyzwolił Auschwitz. Merkel widzi, że jej się wymykamy to wali w nasz transport 8,5 eura/h żeby nas przywołać do pionu.
Draghi siedzi w G30, a tam jest Balcerowicz i my pod USA bardziej podlegamy, choć gospodarka mówi co innego. Angela szykuje marki, ale musi czekać na moment, bo Bundesbank nie wiem czy jest kontrolowalny. To się mocno zapętliło. USA chce jakiejś wojny Niemcy widzą co się święci. Anglia zaraz zacznie straszyć i wychodzić z UE. Czeka widać na jakiś mocny pretekst. Terroryzm - zamknięcie granic, gospodarka - wyjazd z UE ? Co myślisz ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Adik
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
tom098
Kombinujesz podobnie do mnie. Kupiłem trochę $ ale poczekam jeszcze na rozwój sytuacji. Franek jakby spadł w granice 4 to też bym nie pogardził ale później docelowo złoto.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kazek
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Adik
Czy jest szansa na to ze sytuacja w polityce,gospodarce sie ustabilizuje i wszystko wroci do normy?
odp brzmi nie:)
Musi sie cos wydarzyc....
teraz kolejne pytanie:)
Czy jak to sie wydarzy to polska zlotowka bedzie mocna czy slaba?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
radi288
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rob
W sumie to prawda, ostatnio osłabił się AUD, NOK i też trochę NZD. Co do NZD to ma najwyższy kurs do PLN chyba kiedykolwiek i nie wiem czy to czasem nie jest już max.
AUD jeszcze 2 lata temu było po 3,39 PLN w szczycie i gdyby tak wybiło byłoby super, ale nie wiem czy można na to liczyć przy niskich cenach surowców w tej chwili. Mam trochę AUD i nie wiem czy dokupić więcej, czy może wymienić na USD.
@tom098
USD za to można by się pokusić, że wzrośnie do 4 PLN, nawet może i więcej, ale czy na pewno i czy teraz to już nie jest szczyt 3,7-3,8? W sumie z tym dolarem to przespałem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
Raz, że otwartych pozycji strasznie przybyło a dwa, że to raczej banksterka zarabia na handlu złotem. Dla mnie to oznacza, że może czekać nas niebawem podobna zabawa jak w kwietniu 2013r, czyli jak kto spekuluje PM - to warto się za moment wycofać na jakiś czas.
Co o tym sądzicie ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Po tym co wczesniej zaprezentowala kanclerzyca, czyli sluzalczosc wobec UE i us , trudno sobie wyobrazic zwrot o 180 stopni.
Z drugiej strony po zerwaniu pegu a tym bardziej po dodruku Draghiego odnosze wrazenie, ze usancy powoli spuszczaja UE. Wojna walutowa w toku, euro zalicza coraz czesciej nowe niewyobrazlane ( a jednak ) dno.
Europe nie jest tez w stanie oslabiac Rosji i tu zaczynam jakby rewidowac moj scenariusz wobec RTS i RUB. Jedynie ropa jeszcze szoruje po dnie.
Sklaniam sie ku tezie @Rubina:
musi sie wydarzyc cos wiekszego , zeby dac Niemcom twardy dowod na wyjscie z euro-zoo-ny.
Byc moze wynik wyborow w Grecji spowoduje totalny zjazd euro$ . Grecja jest bankrutem, jesli syriza postawi warunek
umozenia 60% dlugu, to tak jakby te pieniadze calkiem oficjalnie wyparowaly. Wtedy znow musi wkroczyc Draghi i tak w kolko. Ten model dodruku jest droga do nikad, kupowanie czasu , czyli okradanie typu powolna smierc.
Tak czy inaczej to sie kiedys rozpadnie i bedzie powrot do granic i odizolowanych ekonomii. Czy bedzie to tak nagle, juz w przyszlych tygodniach, tego nie wiem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Adik
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
tom098
Ja tam się nie martwię. Nawet jak trochę dolar spadnie to odbije jeszcze wyżej. Przynajmniej tak zakładam :) Dużo ludzi wieszczy upadek dolara i mają pewnie rację. Tylko że jak upadnie dolar to złotówka razem z nim. Humor poprawia mi taka myśl że pierwsza jednak będzie złotówka.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Passerby
No cóż, w niepewnych czasach nie ma się co nastawiać na wielkie inwestycje ale raczej na ochronę kapitału. W każdym razie nie ma co wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka. Taka jest moja rada.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
tom098
"W każdym razie nie ma co wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka. Taka jest moja rada"
Właśnie to robię tylko mam zdecydowanie najwięcej złotówek. Bądź tu mądry co z nimi zrobić ?
A tak popuszczając fantazji to może ustalają kursy walut pod SDR-y ? Miało by to jakieś znaczenie ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
radi288
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kobyszcze
Jakieś komentarze do tego:
http://www.pieria.co.uk/articles/the_strange_world_of_negative_interest_rates
?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kobyszcze
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Z dalszymi wzrostami dolara jest tak jak z podstawowa zasada gry na gieldzie:
niektorzy wprawdzie spodziewaja sie dalszego umocnienia dolalra ale, ..........................................
wlasciwie w to nie wierza, nie czuja tego.
Na gieldzie wlasciwie zawsze dzieja sie rzeczy najmniej oczekiwane, dlatego wiekszosc przegrywa.
Trzeba grac przeciwko sobie, obstawic na p. na wzrost czegos, co w naszej ocenie nie moze zdrozec.
Po takim umocnieniu dolara jaki moglismy obserwowac sam nie wierze w dalsza aprecjacje .............
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
ir_sen
I tu rodzi się pytanie: dlaczego gdy usrańce dodrukowali tyle kasy to $ się umacnia? na chłopski rozum powinno być odwrotnie.
Ale czy ogólnie dodruk Dolara lub Euro nie ma na celu tak na prawdę odcięcia się od zysków Chin, Rosji i Arabusów? Te kraje dzierżą ogromne ilości długu Euro i Dolara. A czy zwiększenie ilości Dolarów i Euro nie ma przypadkiem na celu zminiejszenia majątku/udziału krajów kóre mają duże wierzytelności w tych walutach lub same waluty?
Wydaje mi się, że dzisiaj wbrew pozorom mamy do czynienia z oddłużaniem bo w dłużej perspektywie gospodarka dostosuje siędo ilości Euro i Dolarów. Ale jednocześnie zadłużenie wobez wirzycieli zmaleje kilkukrotnie.
Jeśli chodzi o ostatnio modny temat CHF.
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że w 2008 roku wartość CHF była zaniżona, ale dzisiaj wydaje się być zawyżona. Nie trudno się domyśleć, że do 2008 roku czyli u progu maksymalego zaniżenia wartości CHF "Banki" udzieliły ogromnych ilości kredytów w CHF. Teraz mamy doczynienia z sytuacjią odwrotną, czyli zawyżaniem kursu CHF.
Co zrobił SNB? Czy ich decyzja faktycznie była głupia, nieracjonalna, podyktowana z zewnątrz? Wydaje mi się że wybrali nalepsze wyjście z impasu.
Do połowy stycznia 2015 walczyli z presją na umacnianie franka. Zdali sobie sprawę z tego, że to droga do nikąd bo pomimo ogromnego dodruku ledwo utrzymali 1,2 do Euro. Dlaczego tak było? Bo matoły mające kredyty denominowane w CHF spłacają je w CHF i napędzają popyt. Jednocześnie banki udzielając tych kredytów nie udzielały ich w CHF więc na rynk nie było do sprzedania w chwili udzielania kredytu dużych ilości CHF.
Banki myślały, że będą zbieraćz rynku CHF i lokować je.
SNB wprowadzając ujemne stopy sprawiły, że trzymanie CHF staje się relatywnie coraz mniej opłacalne i to banki dzierżąc duże ilości tej waluty zaczną sięzastanawiać nad alternatywą. Jeśli zrezygnują z trzymania CHF w formie waluty czy obligów to SNB osiągnie cel nie drukując więcej waluty.
Rosja:
karmią nas propagandą jak to im jest źle. Bo ropa tania, bo rubel tani. Ale jak rubel tani to i przychody z ropy wyrażone w lokalnej walucie są powiedzmy na tym samym poziomie. Więc może wcale nia mają tak źle jak to "nasze" mas media pokazują.
Ale rodzi się pytanie :
Skoro tani rubel to takie zło dla rosyjskiej gospodarki to dlaczego tani złty jest dla polskiej taki dobry?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
ir_sen
dodjąc do tego co pisałem wczęniej. Z uwagi na kuczące się zobowiązania względem Chin, Rosji i arabisów szukają oni alternatywy. Złoto wydaje się być alternatywą. Pytanie tylko iedy złoto zastąpi długi względem tych państw i w jaim stopniu. Może to być perspektywa lat a może dekad. Ale wydaje mi się, że w dużym przybliżeniu ta decyzja już zapadła. W perspektywie 20 lat to na pewno jest inwestycja opłacalna. Pytanie kto z drobnych ciułaczy dotrwa tak długo jak Chiny.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
weraniki
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
weraniki
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
ir_sen
A szwajcarskie firmy przetrwają wysoki kurs CHF dzięki darmowym kredytom.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Gospodarka na Zachodzie to wydmuszka. Praktycznie wszystko co się dzieje ma swój początek w gabinetach oligarchi, a gadanie o wolnym rynku to taka sama propaganda jak mówienie o wolności i demokracji.
Dolar się umacnia bo Europa doszła do ściany. FED przestał subsydiować Europejskie banki, więc Draghi został zmuszony do przejęcia pałeczki. Ludzie zrazili się do jena przez abenomike, yuan jest w pegu, rubel, rupia, real, to śmieci. Australia również ma problemy. Praktycznie nie ma alternatywy dla CHFa i $. Amerykanie sprytnie to rozegrali, ale ich horyzont był krótkoterminowy, a zdeterminowany syfem który wytworzył się na subprimie itd.
Tak więc przestańcie patrzyć tylko na AT i spójrzcie również na geopolitykę. Dolar się będzie jeszcze umacniaj aczkolwiek nieśmiało do czasu gdy Niemcy nie rozwiążą problemu euro i do czasu gdy FED nie zacznie znowu drukować. Dolar jako waluta rezerwowa ma to czego nie ma, żadna inna. Inflacja łatwo można eksportować za granicę. To daje USA ogromne możliwości nadpodaży bez hiperinflacji. Euro tego nie ma. Dlatego Niemcy powiedzieli dość. Draghi przesadził, ale gra na czas wymaga poświęceń. Chiny zbyt mocno podkopują dolara by USA mogły utrzymywać Europę, więc albo EBC albo koniec zabawy i bankructwa na starym kontynęcie.
CHF również jest tragicznie przewartościowany, to jest oczywiste, ale jak mówiłem kapitał nie ma gdzie uciekać, więc wywinduje jeszcze nawet najbardziej absurdalne szczyty. Nic nie jest tak drogie, by nie mogło być droższe. Fundamenty w końcu dojdą do głosu, to nieubłagane, ale jak długo idzie dodruk tak długo można zasypywać problemy świerzą walutą. Tragicznie traci na tym społeczeństwo, ale tutaj wkraczają media, które priorą ludziom mózgi nieubłaganie. Sam fakt, że Draghi na konferencji może się śmiać iż drukował, drukuje i będzie drukował, a wysokiej inflacji jak nie było tak nie będzie i uchodzi mu to na sucho mówi samo przez się.
Jak pisałem już wielokrotnie $ będzie ostatnią walutą papierową która umrze. Oczywiście nie należy tego rozumieć dosłownie i myśleć, że na końcu wszyscy będziemy handlowali dolarami. Po 1971 dolar wyraźnie umarał i zastąpił go petrodolar. Tak samo będzie z innymi walutami na świecie. Zostaną z pewnymi konsekwencjami podmienione na nowe kosztem depozytariuszy, oszczędzających i kredytobiorców. Sztuka polega na tym, by w odpowiednim momencie uciec z walut i zostąpić je na odpowiednie twarde aktywa. I oczywiście należy pamiętać, że dywersyfikacji. Ona jest najważniejsza, bez tego wchodząc np w nieruchomości państwo może nas wykończyć podatkiem katastralnym, albo bomba rozwali kamienicę którą kupiliśmy, złoto nam ukradną itp.
Niemcy wykonali zwrot w polityce. Takich deklaracji nie rzuca się dla zabawy będąc poważnym graczem. Putin się z nimi dogada, bo musi. Takiej okazji nie przepuści, Już raz widzieliśmy na jakie ustępstwa jest w stanie pójść, gdy trzeba (gazociąg do Chin) i tym razem nie będzie inaczej, chociaż pozycja negocjacyjna Niemiec w moim odczuciu jest słabsza niż Chińczyków kilka miesięcy temu.
PLN obrywa w każdym scenariuszu. Jeśli mielibyśmy przywódców patriotów znających się na rzeczy moglibyśmy wyjść z tego zbyt mocno niepoturbowani. Jednak my mamy agenturę. PIS jest za bardzo umoczony, poza tym chyba już nas poświęcili jak to mówi Grzegorz Braun kondomimium pod rzydowskim zarządem powierniczym. Możliwe, że wyjście dla Polaków widzą z pomocą rzydów którzy dogadają się z Niemcami i będziemy ekonomicznymi niewolnikami w państwie które nam zostawią. Michalkiewicz tutaj ma rację. Taki układ jest wymarzony dla Niemców. Polaków jak hisotria pokazała nie opłaca się jawnie niewolić, Ciągle jakieś powstania, bunty, podziemie. Lepiej jest agenturalnie lub pod odpowiednim zarządem trzymać nas w przeświadczeniu, że mamy swój kraj, oczywiście najlepiej jeszcze okrojony z uszczuploną populacją, czy to przez emigracje, czy ideologię gender, czy wojnę (fantazja establishmentu nie zna granic).
Układanka jest dużo bardziej złożona, ale chyba łapiecie już o co mi chodzi i dlaczego $, CHF, PLN idą tak, a nie inaczej? To się zmieni gdy zaczną drukować $ i od warunków jakie w tym czasie zastaną. BTW śmiem twierdzić, że zaczyna się robić zbyt ciekawie, ale do tego przecież się przygotowujemy czy nie?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"No nikt mi chyba nie powie ze uro bedzie po 3.8 a dolar po 2.5 ....;/ Przepraszam za moj moze agresywny komentarz ale mam zle przeczucie i wielkie obawy co bd z waluta...."
Zrozum proszę, że nie ma większego znaczenia po ile będzie dolar i euro. Ważne jest, co za tą równowartość 3,8 złotego będziesz w stanie kupić. Rosnące zadłużenie państw oznacza rosnące koszty obsługi długu a większe koszty obsługi długu to większe podatki. Rosnące podatki to malejąca siła nabywcza Twoich pieniędzy i nie ma znaczenia jakie twarze zostały na nich wydrukowane.
Za papierki z Twojego portfela możesz kupić coraz mniej, ponieważ papierków na rynku jest coraz więcej. Wszystkich dostępnych papierków. Raz drukuje je Yellen, raz Draghi, raz Jordan a raz Shirakawa. Już niedługo wszyscy drukarze zaczną drukować papierki jednocześnie, z Belką włącznie.
Uciekaj od papierków niezależnie od ich koloru bo ich wartość jest systematycznie i z premedytacją niszczona. Im dłużej je trzymasz, tym bardziej tracą one na wartości.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rabi
Co do samych frankowiczów to myślę że do trzech razy sztuka,czyli jeszcze jedna akcja z frankiem i tego nie wytrzymają.A następna akcja z frankiem jest całkiem możliwa,wystarczy lekkie zawirowanie w strefie euro,np Grecja i wybory lub inne wydarzenie.Jako że Unia składa się z wielu państw daje to duże możliwości.Ale wcale nie musi się to wydarzyć.
Co do złota to jak stanie się zbyt popularne to też mogą dowalić jakiś większy podatek,bo powiedzą że przecież złoto maja tylko bogaci.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Zgadzam się z Tobą w 85%, ale tymi 15% gdzie mam inne zdanie to dolar. Widzisz kiedy pisałem, że USA zagrało ze wszystkimi pokazując swoje karty, a faktycznie grając innymi mam na myśli taką sytuację. Żeby pokazać tą sytuację zacznę od przygotowań na rozrubę na Ukrainie.
Zauważ. Ruscy oligarchowie muszą trzymać gdzieś te mld. Jeszcze kilka lat temu. Rosja - wykluczone bo Putin może znacjonalizować. USA - wróg, to głupio. Cypr - ostrzygli równo z trawą, tak więc cała UE odpada. Nie piszę o egzotyce więc zostaje praktycznie Szwajcaria.
Tymczasem USA szykując się do ponownego powrotu do PEŁNEJ hegemonii opracowało plan jak to zrobić. Otworzyli granicę na płd. Ostatnio Obama jednym dekretem zalegalizował pobyt imigrantów z Meksyku i Am. Łac. Jest tego kilka, a nieoficjalnie może nawet do 20 mln ludzi. Co się dzieje dalej. Z dania na dzień USA jest oficjalnie liczniejsze, a ci ludzie od razu przechodzą na zasiłki. Oznacza to, że legalnie dostają KASĘ na KONSUMPCJĘ. To jeden z głównych asów. To jest to 5% wzrostu gospodarczego. Europa nie może na to liczyć.
Do tego mieli łupki. Nie muszą dolara pchać na świat po ropę. Konkurencyjność rośnie, a konsumpcja dodatkowo przyspiesza. Co więcej obligacje 10 letnie płacą teraz 1,80% kiedy Niemiec tylko 0,4%, Francja 0,5%, Japonia 0,25%. Włochy, Anglia i Kanada też mniej. Polska 2,09% i to nas jeszcze jako tako trzyma na powierzchni. Ale do czasu aż Belka zetnie stopy, bo euro nam leci na łeb i zamiast podzespoły, półprodukty i komponenty z PL - Niemcy będą brać z innego miejsca bo taniej.
Tak więc Marek musi ściąć. Wtedy kapitał już w nasze oblig nie wchodzi. Te 2% to będzie krótka anomalia. USA stać teraz, że jak u nas coś się stanie to oni sobie straty wrzucą w koszty. FED od teraz nie musi nic robić. Kapitał załaduje się w obligi USA z pocałowaniem ręki. FED - NIE MUSI!!! już drukować. To co wydrukował i ma na rachunkach opchnie światu i najprościej w świecie pozbędzie się gówna ze swojego bilansu. Będzie czysty jak łza. Jeśli jednak podniesie troszkę stopy - dolar już bez ceregieli wali w górę ino huczy.
Tymczasem wielu pisze, że popyt na dolara będzie na świecie mniejszy bo przecież ropa spadła o grubo ponad połowę. FED sobie to wyrówna - czuję to w kościach. Przykład dla Polski. Ropa mnożona przez dolara = to co Orlen musi zapłacić na rynku międzynarodowym za ropę. I tak jest dla każdego kraju.
100$ x 3zł = 300zł
50$ x 6zł = 300zł
Tak więc to widzę. Tymczasem wracając do Rosji - ich 10 latki płacą 14% kiedy Hiszpania i Włochy wymiękały przy 7%. Tusk zapadł się pod ziemię bo gra to już toczy się nie w jego gabinecie tylko piętro wyżej. Będzie potrzebny jak Angela zawoła.
Komentator WykresyGiełdowe słusznie pisał.
"W 2011 roku USA miało deficyt handlowy wynikający z importu ropy na poziomie 250 mld usd. Czyli ropa za 250 mld popłynęła do USA, a 250 mld dolarów popłynęło do krajów roponośnych i szuka szczęścia w świecie.
Obecnie, dzięki łupkom, import ropy spadł o połowę a i cena spadła o połowę. W przyszłym roku deficyt może wynosić więc jedynie 70 mld usd, więc eksport dolarów zmniejszy się o 180 mld usd.
Unia Europejska w poprzednim roku wydała na import ropy 388 mld usd. Teraz, ze względu na spadek ceny, import spadnie do 200 mld usd. Prawie 200 mld dolarów nie popłynie z Europy do Rosji i Norwegii.
Ilość dolarów krążących po świecie będzie się cały czas zmniejszać, dlatego naturalnym zjawiskiem będzie stałe umacnianie się dolara."
Mam nadzieję, że się przez to przebiliście.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Deficyt wynosi z roku na rok 1100 mld $. Cena ropy uderza w USA. Ogromna większość wartościowych stanowisk pracy w Stanach po 2008 tworzyły właśnie łupki, reszta to niepełny etat. Zjazd na cenie ropy to mocny cios w USA. Wyrównuje to do pewnego stopnia tańsza ropa. Pytanie oczywiście w co pójdzie nadwyżka? Konsumpcje czy spłatę długów. Jeśli w to drugie to Stany leżą.
Dlaczego uważasz, że socjal dla Meksykanów to coś dobrego? Wskaźnik PKB nie ma znaczenia większego niż propagandowe. USA stóp nie podniosą, bo nie mogą. Jedyna możliwość to taka, że odpalają jednocześnie QE na zasadach mniejsze podatki-większy deficyt. Chociaż i to jest bardzo mało prawdopodobne. 80% derywatów opiewa na stopy procentowe. Realnie nie wiemy w którą stronę są ustawione. Jeśli podniesienie stóp nawet o 0.5% spowoduje straty nawet minimalne na tych derywatach system bankowy wyparuje.
Ale wracając do Meksykanów? W czym niby mają pomóc? Wydawane przez nich dolary rozpędzą jeszcze bardziej inflacje która i tak jest niemała. Komu to pomoże i jak?
FED jeszcze drukować nie musi, ale to kwestia czasu. Giełdy z czegoś utrzymać trzeba, wydatki na wojsko się zwiększają, gospodarka to wydmuszka, Izrael ciągle płacze za kasą i wsparciem również dla ISIL które też kosztuje. Coraz mniej Amerykanów pracuje i socjal jest coraz większy. Deficyt w 2015 nie zamknie się tak "nisko" jak w poprzednich latach.
Ławrow ostatnio dobrze podsumował sytuację: USA już przegrało tylko jeszcze nie chcą przyjąć tego do wiadomości. Stany będąc narzędziem w rękach Londyńskiego City zużyło się i chcąc nie chcą trzeba wprowadzić zmiany w obecnym układzie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rav86
"Teraz niedawno spread w kantorach to już nie 6 gr tylko kupno, 3,51 zł a sprzedaż 3,80 zł, czyli prawie 30 gr. Teraz pewnie jeszcze więcej. Kiedyś pisałem, że do 3,70 będzie promocja."
Ja tam widziałem wczoraj spredy w kantorze rzędu 3-5 groszy. 30 gr to było na Franku, gdy skakał do 5 zł i to całkiem normalne, też bym zrobił taki spread na ich miejscu przy takich skokach. Nic nienormalnego.
"Stany będąc narzędziem w rękach Londyńskiego City zużyło się i chcąc nie chcą trzeba wprowadzić zmiany w obecnym układzie."
Stany akurat nie są narzędziem, to oni robią z innych narzędzia :)
@ir_sen
"Skoro tani rubel to takie zło dla rosyjskiej gospodarki to dlaczego tani złty jest dla polskiej taki dobry?"
A widzisz różnice w polksiej i rosyjskiej gospodarce? Odpowiedz sobie sam na to pytanie zatem ;)
Zgadzam się z wami na pewno w jednym. Dolar upadnie ostatni. Euro może upaść, nie powodując upadku Dolara. Upadający dolar ciągnie ze sobą świat. I wszystko się uporządkuje od nowa zaczynając nowy cykl. Złoto wg. mnie w pewnym momencie wystrzeli w górę, teraz manipulują nim żeby tanio skupywać, stąd chociażby tajemnice ile go kupują Chiny. Tylko kiedy to nastąpi? Oto jest pytanie :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rav86
Jaki jest prawdziwy powód obniżenia jej ceny przez USA poprzez marionetkę Arabii Saudyjskiej ( co ciekawe wczoraj umarł jej król i będzie rządził teraz wyznaczony wcześniej brat ). Naprawdę chcą tak bardzo uderzyć w Rosję kosztem łupków? Gdzieś przeczytałem, że firmy łupkowe są kolejną bańką, bo ich obligacje przy obecnej cenie ropy nie będą mogły być skupione = bankructwa.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rav86
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Czytaj dokładnie. Już to odkręciłem w następnym wpisie, bo właścicielem kantoru nie jestem i wszystkich rozumów też nie zjadłem. Drugi cytat to nie do mnie, bo nie mój.
Obligacje z łupków może znowu zapakują w paczki jak MBS-y. Walną AAA i puszczą za nadmiar euro i jenów. Pytanie czy ktoś się nabierze. Głośno myślę tylko.
Luk
Meksykanie, ale też Chińczycy którzy się osiedlają w setkach tysięcy raczej nie napędzą inflacji. Zaczynamy teoretyzując z 1000 ludzi każdy po 1000$. Są dwa warianty. Pierwszy 1000 osób po 1500$ - inflacja. Drugi 1500 osób po 1000$ - dla mnie bardzo umiarkowana totalnie duszona wzrastającym kursem dolara. Można robić oszczędności. Skoro rośnie do całego świata ? IMO jest sens. Dlatego Schiff trąbi jako opętany o odbudowywaniu oszczędności, żeby to robić. On też jest z centrali banksterskiej. Przeczytaj o rodzinie Schiffów = Goldmanowie = Warburgowie = Sachsowie itd.
Co do FEDU. Myślę, że inwestycje w USA i na giełdzie i w gospodarce sfinansuje europejskie QE Draghiego. Zobacz na nasz kraj. Kupiliśmy bodaj 40 pocisków JASSSM. Koszt 250 mln $. Ile to trzeba wyeksportować jabłek, mięsa, grzybów, ziemniaków, skrzynek do palet ( nasza specjalność ) żeby za to zapłacić. Jakoś w najbliższym czasie wszystkie nasze f-16 lecą do USA na generalne remonty silników. Zostajemy bez obrony totalnie jakoś w 2016 chyba. Drony jak coś też pewnie od nich. Zaraz cały transport z naszego wybrzeża będzie szedł na Ukraine. Tam już się od nowa coś zaczyna.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
roc a fella
Jedyną szansą na wyjście z długów, uratowanie walut, brak sprzeczek o złoto i o sprowadzanie go do kraju jest połączenie głównych trzech-czterech walut w jedną.
Jak już zauważyliście wszystkie trzy waluty zmierzają do wyrównania kursów do około 4 zł i wyjdzie pomysł aby je połączyć bez żadnej straty dla kursu.
Nie wiadomo jak będzie z funtem i czy się przyłączy.
Złoto z USA, Szwajcarii czy UE będzie pracowało na jedną walutę i nie trzeba będzie go zwozić z USA czy Szwajcarii do siebie.
Wymyślą sobie też strefę bezcłową między UE a USA.
Dolary Chińskie będą honorowane i wymieniane na nową walutę.
Co ze złotówką? Nie wiem, ale ja bym zakupił walutę i ją trzymał i na złotówki nie wymieniał.
Te wojny walutowe wyżej wymienionym krajom w ogóle nie służą a służą tylko Chińczykom.
Podejrzewam że to już jest dogadane między USA i Rosją a te spadki cen ropy służą wyrównaniu kursów walut głównych.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
http://www.bankfotek.pl/view/1848659
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Gonzoo
Ciekawa hipoteza. Może i coś w tym jest.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
radi288
bardzo śmiała hipoteza.... kto wie czy umysły banksterki nie poszły w tym kierunku.... od około 2 lat słychać o umowie o wolnym handlu między USA a UE- może to przymiarki właśnie do tego?
Trader21
Obiecywałeś własne prognozy na 2015... czekasz na wyniki wyborów w Grecji??:)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zlotykangur73
Teoria ciekawa,ale co z mega deficytami i gora bezwartosciowych obligacji?polaczenie walut nie rozwiaze tego problemu?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
roc a fella
Ale do tego potrzebna jest Rosja.
USA trzyma w szachu UE za pomocą NATO.
UE i USA trzyma w szachu Szwajcarię za pomocą ujawnienia kont w bankach i złotem żydowskim w ich bankach.
UE trzyma państwa za pomocą euro i wyłamujących się uziemia ekonomicznie.
UE trzyma w szachu USA bo bez niej handel USA padnie.
Ruscy boją się NATO i Chin a Chiny boją się co się stanie z ich dolarami i boją się NATO i Ruskich.
Rosja straszy UE wojną a wojna w państwie które ma euro będzie skutkowało stratami w każdym państwie UE. Na rozłam w UE znów dobrzy są muzułmańscy terroryści i problemy z tymi "gośćmi" w zachodnich państwach.
Prawdopodobnie przewidziana jest krótka rozpierducha w którymś z krajów LITWA, Estonia lub Łotwa a Ukraina potrzebna była do tej obniżki cen ropy, sankcji Rosji na UE i zachwiania eksportem.
Muzułman którzy nie pracują ktoś w jakimś celu sprowadził tak samo jak ktoś wymyślił limity CO2 do uduszenia gospodarki.
W końcu Masoni mają ten swój plan New World Order i wygląda na to że obecna sytuacja jest idealna do wprowadzenia jednej waluty lub powiązania walut jednym kursem.
90% ludności nie wie do czego służą obligacje i po co są.
Jak mawiał towarzysz Winnicki z Alternatywy 4 - większość ludzi nie rozumie dziennika telewizyjnego i co się do nich mówi, więc te 90 procent wystarczy postraszyć i zakrzyczą te 10 procent od obligacji przy pomocy dziennika telewizyjnego.
Fakt, ta jedna waluta wydaje się science fiction, ale Frank po 4.30 parę tygodni temu też science fiction był :)
Warto wziąć pod uwagę taką możliwość a te bogate koncerny i tak nic na tym nie stracą.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
observer88
czytam od jakiegos czasu ten blog, choc do tej pory nic nie komentowalem.
widac ze autor ma spora wiedze, a ta zawsze procentuje. Milo mi tym bardziej ze jest moim imiennikiem :)
Do tej pory bardziej zajmowalem sie GPW a złoto traktuje jako czesc portfela long term na wypadek niespokojnych czasow - czyli wlasciwie tych obecnych.
Mam pytanie do bardziej doświadczonych w temacie:
skad wynikaja duze roznice cen w zlocie monet z 1oz miedzy np Mennica w PL a np Royal Mint Canada czy Perth Mint? Te roznice sa az zbyt duze na oko
Na dzis - 24.01
1. Mennica PL - 1oz 5 105 PLN
http://inwestycje.mennica.com.pl/zlota-moneta-bulionowa-merentibus/
2. Royal Mint Ca - 1oz 2699 CAD
http://www.mint.ca/store/coins/1-oz.-pure-gold-coin-white-tailed-deer-quietly-exploring-mintage-350-2014-prod2150109?rcmiid=link|categorypage|1%20oz.%20Pure%20Gold%20Coin%20-%20White%20Tailed%20Deer:%20Quietly%20Exploring%20-%20Mintage:%20350%20(2014)|Shop-Gold%20&#.VMPkQv6G-So
3. Perth Mint - 1oz 2450 AUS $
http://www.perthmint.com.au/catalogue/australian-kangaroo-25th-anniversary-2014-gold-proof-coins.aspx
pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
papilla
te monety, np.: ta kanadyjska, mają też wartość kolekcjonerska (Mintage: 350).. stąd wyższa cena
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
observer88
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
papilla
A ta z "mennicy polskiej", jest skupowana chyba tylko u nich za sensowną cenę? Ktoś może potwierdzić?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zlotykangur73
1.obligacje sa problemem,poniewaz ich obecnym najwiekszym wlascicielem sa banki centalne takie jak FED(czyli prywatne spolki Elity-Rotschildowie i Rokefelerowie)
banki centralne drukuja srodek paltniczy z powietrza,kupujac za to obligacje poszczegolnych panstw finansujac ich deficyt.
Banki Centalne sa ostatnia instytucja,ktora pozwoli sobie na strate z tytulu tych obligacji.
2.wojny globalnej nie bedzie,przynajmniej w najblizszym czasie,to tez nie lezy w
interesie elity,bardziej oplacalne jest przejmowanie panstw na drodze uzaleznienia ekonomicznego patrz np.Polska.
3."muzulmanski terroryzm" to strach na wroble majacy na celu jeszcze wieksze ograniczenie swobod obywatelskich.
Przecietny Kowalski,czy Smith przed telewizorem zgodzi sie na to,bojac sie,ze brodaci panowie wysadza go w samochodzie lub metrze.
Co do "wspolnej" amerykanskoeuropejskiej waluty zgadzam sie,ze do tego daza,ale odbedzie sie to na drodze pokojowej,po wielkim zalamaniu gospodarczym i mega kryzysie,gdy projekt ten zostanie przedstawiony ulicy jako ostatnia deska ratunku przez kartel.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Tak jak pisze papilla. To nie masowe monety bulionowe, czyli inwestycyjne tylko kolekcjonerskie bite w bardzo krótkich seriach. Kanadyjska wybita w tylko 350 sztukach. Australijska tylko 600 sztuk monety 1oz.
Tymczasem w mennicy PL z tego co widzę to moneta 1oz bita przez nich, a więc z tego co wiem bez akredytacji LBMA więc nikt tego po cenie rynkowej na świecie nie odkupi. Moje informacje mówią, że jesteś skazany na to, że tylko oni ją od Ciebie odkupią, a tu cenę to sobie mogą wziąć z sufitu. Jak by padli to zostajesz z niesprzedawalnym towarem. Po cenie złotego złomu możesz tylko opylić albo negocjować.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
fantom
Wyglada na to ze sytuacja na odstąpieniu od dolara w rozliczeniach nabiera tempa - bank centralny Iranu poinformował o rezygnacji w prowadzeniu rozliczeń w tej walucie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kobyszcze
Please just staph!
Rosja straszy EU wojnom? UE tszyma Szfajcarje złotem? A dla czego by nie mistralami od razu?
Rozumiem zasady bóży muzguw, ale jak daleko może posunąć się fantazja?
No i jeszcze mamy w szahu USA, bo jak przestaniemy z nimi chandlować to upadną w ciągu tygodnia.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
observer88
http://inwestycje.mennica.com.pl/uslugi/gwarancja-odkupienia/
@rubin - to wazna uwaga dlatego wole zloto nawet kupione od nich - ale od swiatowych dostawcow - tez sprzedaja tu np z Royal Canadian Mint.
http://inwestycje.mennica.com.pl/lisc-klonowy-1-t-oz/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
https://www.bullionstar.com/blog/koos-jansen/booming-sge-withdrawals-in-week-2-2015-70-tonnes/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://news.goldseek.com/COT/1422045184.php
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Passerby
"Jak już zauważyliście wszystkie trzy waluty zmierzają do wyrównania kursów do około 4 zł i wyjdzie pomysł aby je połączyć bez żadnej straty dla kursu."
Akurat chwilowe zbliżenie kursów walut jest najmniejszym problemem w stworzeniu tzw "waluty światowej". Szczerze mówiąc to całkowity absurd.
To tak jakby ktoś powiedział, że dla połączenia dwóch lub trzech korporacji istotne jest aby doprowadzić ich chwilowe, jednostkowe kursy akcji do zbliżonej wartości np. "40"
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
deepblue
Nie jestem purystą językowym, ale "please just staph. Bo "muzg" się lasuje a i gronkowca można dostać.
@observer88
Są tańsze i równie wiarygone firmy.
http://www.ceny-zlota.pl/zloto/ceny-zlota-monety-1-oz
Skup oferuje również 79th Element LTD - "płacimy od 2 do 5 % poniżej naszych cen sprzedaży" w zależności od tego czy w skupie czy w komisie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
malpa
@gruby
Czy wskazałabyś w co można uciekać od papierków oprócz oczywiście złota, srebra i ziemi?
Nie interesuje mnie oczywiście spekulacja ale spokojne odkładanie.
Z góry dzięki.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Adik
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kobyszcze
Mam znajomego jubilera, który kupuje złoty granulat (95% złota). Czy warto, gdyby różnica do spota była 5% lub lepiej (a nie około 9%), jak mi wychodzi przy listkach?
Czy lepiej nie ryzykować problemów z późniejszą sprzedażą?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
BenyRBH
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Polska ma PKB prawie dwa razy większe jak Iran. Zaraz czymś oberwią i się skończy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
tom098
Akredytacją LBMA martw się przy zakupie sztabek. Kangury, listki, filharmoniki itp. są przecież znane na całym świecie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Wg mnie monety bulionowe są lepszym rozwiązaniem inwestycyjnym niż sztabki. Lokując powiedzmy kwotę 200 tys.zł kupujemy 40 różnych monet 1oz Au.Łatwiej podzielne i wygodniejsze od sztabek.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
tom098
Też wolę monety. Są jednak też sztabki 1 oz i można trochę kupić taniej od monety. Wtedy należy zwrócić większą uwagę na ich pochodzenie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
mic888
Dałeś się sprowokować. Nie da sie zrobić tyle błędów ortograficznych w tak krótkiej wypowiedzi. To statystycznie niemożliwe;)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
mic888
Zaraz zbija cenę złota i Chiny będą dalej kupować pełną para. Oni mają dogadany kurs.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
W tym momencie Chiny kupują jeszcze więcej niż w 2014. To ciekawe w sumie skąd jest to złoto? Rosja zamienia całą kasę z ropy, Indie ściągają połowę tego co Chiny. Ciekawe kto się w tym momencie ze złota wypluwa?!
I kolejna dość ważna wiadomość mocno spadają obroty fizycznym złotem na comexie. W sumie w porównaniu z poprzednimi miesiącami obrót spad o połowę i wrócił do tego co było ponad pół roku temu. GOFO znów pójdzie na minus. Polityka zaczyna gnieść rynek złota.
@Adik
Iran nie jest kluczowym sprzedawcą ropy więc zbyt wiele się od razu nie wydarzy. Aczkolwiek jest to duży cios. Sankcje na Iran tak bardzo znów nie podziałają, był już przyciśnięty wcześniej i znaleźli sposoby ich obejścia, chociaż niewygodne. Jeśli zdecydowali się na odejście od dolara muszą być dogadani z Rosją i Chinami. Sami by się na to nie zdecydowali.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
radi288
http://finanse.wp.pl/kat,1033767,title,Niemcy-obawiaja-sie-walutowych-zawirowan-w-Polsce,wid,17203120,wiadomosc.html
"Ministerialni eksperci (Niemiec) uważają, że w wyniku poluzowania polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny kraje znajdujące się na peryferiach strefy euro mogą wkrótce, tak jak Szwajcaria, popaść w kłopoty"
czy dobrze zrozumiałem???? Obawiają się gwałtownego umocnienia PLN????
Czy to nie jest przypadkiem początek tłumaczenia że NBP musi drukować???
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"Czy wskazałabyś w co można uciekać od papierków oprócz oczywiście złota, srebra i ziemi?"
Nie istnieje jedynie słuszna uniwersalna strategia inwestycyjna, bo cele i założenia czasowe inwestorów są różne. Wchodząc do salonu samochodowego też musisz z góry wiedzieć, czy potrzebujesz pakowne kombi do wyjazdów z całą rodziną na wakacje nadające się do ciągnięcia przyczepy, czy też wystarczy Ci dwuosobowy roadster mieszczący maksymalnie jedną istotę płci przez Ciebie preferowanej i wyposażony w bagażnik na maksymalnie jedną torbę z kijami golfowymi.
Zakup ziemi teraz ? Europa się wyludnia a CAP zdycha, podobnie do UE. Po upadku CAP ceny ziemi w Europie runą w przepaść. Chyba, że chcesz przeczekać reset na swojej własnej ziemi, która Cię wyżywi i od padającego systemu uniezależni - to co innego.
Autor tego bloga też się już sobie Twoje pytanie zadawał, przeczytaj
http://independenttrader.pl/272,w_co_inwestowac_gdy_nadejdzie_czas_aby_porzucic_metale.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
miszczu
czy umocnienie się PLN jest realne w najbliższej perspektywie ? kondycja gospodarki "zielonej wyspy" bz czyli mizerna. Niemniej mamy rok wyborczy, i naszym POlitykom takie chwilowe umocnienie byłoby na rękę, pięknie wpisując się w propagandę sukcesu, a po wyborach już jak z taśm: "benzyna może być nawet po 7 PLN".
Zatem jeżeli Draghi drukuje, a Belka chwilowo nie (Panie Draghi, dajcie łaskawie się trochę wstrzymać, bo mamy gorący oddech PIS na plecach...), oraz utrzyma stopy na niezmienionym poziomie i oprocentowanie obligacji PLN na niezmienionym poziomie rzędu 2%, to polskie obligacje mogą być czasowo względnie atrakcyjne w porównaniu z obligacjami tych co uczestniczą w drukowaniu.
Zastanawiam się, na ile taki scenariusz jest realny...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rav86
"USA trzyma w szachu UE za pomocą NATO.
UE trzyma w szachu USA bo bez niej handel USA padnie."
To w końcu kto kogo? :) I kogo masz na myśli pisząc UE?
"Muzułman którzy nie pracują ktoś w jakimś celu sprowadził tak samo jak ktoś wymyślił"
Cel był prosty, sprowadzano tanią siłę rozboczą i żadnych teorii spiskowych nie ma sensu z tego robić. I było to już w latach 60'-70' ubiegłego wieku. We Francji pochodziła ona z francuskich krajów kolonialnych.
@zlotykangur73
""muzulmanski terroryzm" to strach na wroble majacy na celu jeszcze wieksze ograniczenie swobod obywatelskich.
Przecietny Kowalski,czy Smith przed telewizorem zgodzi sie na to,bojac sie,ze brodaci panowie wysadza go w samochodzie lub metrze."
Dokładnie tak. Wystarczy zobaczyć jakie prawa wprowadzili po zamachach na WTC. Mogą podsłuchiwać, aresztować, torturować i zabijać bez wyroków sądów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
radi288
jeśli chodzi o kondycję naszej gospodarki i dłuższą perspektywę PLN to chyba wszyscy tu jesteśmy zgodni że jest, cytując jednego z naszych złotoustych "Ch..., dupa i kamieni kupa...":)
Mi chodzi o kapitał spekulacyjny: miedzy 16 grudnia a 16 stycznia zdołowali nam PLN względem $ o 30 groszy. Obecnie mogą w ciągu 2-3 tygodni zdołować o kolejne 50 lub o tyle samo umocnić..
Zastanawiam się jak interpretować ostrzeżenia Niemców i w którą stronę to pójdzie..
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
mic888
http://facet.wp.pl/martykul.html?kat=70994&wid=17198492
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Mi to się wydaje, że my na to wszyscy źle patrzymy. Polak jak patrzy na notowania to widzi - euro osłabia się do złotówki. A z kolei jak patrzy Niemiec to widzi, że złotówka umacnia się do euro.
I to jest zasadnicza różnica. Z perspektywy Niemca z euro w portfelu jak się złotówka za bardzo do euro umocni to handel z nami nie będzie już tak opłacalny. Łatwo to zaobserwować na przykładzie turystyki. Turysta z Niemiec ( trochę ) biednieje w Polsce, a polski jest ( troszkę ) bogatszy w Niemczech. Mówię tylko o kursie wymiany, nie o zarobkach.
Moim zdaniem komunikat Niemców brzmi następująco. - Martwimy się, ze złotówka do euro za mocno się umocni i Polska przestanie być dla nas ciekawą inwestycją. A szkoda bo tak blisko i bez formalnych granic. Mamy tam zakłady, fabryki, interesy. Tak więc towarzyszu Belka - zrób Pan coś z tym.
Dolar z kolei to całkiem inna historia. Teraz to jest tak, że euro spada względem złotówki, a dolar się do niej umacnia ( a nie złotówka osłabia się do dolara ). Wychodzi w sumie na to samo, ale zależy z której stolicy się patrzy i co ma w portfelu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
radi288
Dziękuję za bardzo trafną uwagę
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
radi288
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
deepblue
Mimo spadku wartości euro ostatnio, EURPLN jest nadal powyżej średniej rocznej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
Osłabienie euro będzie prawdopodobnie powodować odpływ kapitału z rynków finansowych z południa kontynentu w kierunku bardziej stabilnych gospodarek europejskich m.in. Niemiec (DAX chyba zyska na tym) oraz UK. Nie mała część też zapewne popłynie w kierunku USA (niewykluczone, że w UST bonds). Do tego, wygrana Syrizy w Grecji powinna przełożyć się na dalszy spadek EUR/USD. I rzeczywiście może to być istotna przesłanka do cięcia stóp procentowych w Polsce, by złotówka nie umocniła się zbytnio względem euro (bo spora część polskiego eksportu trafia do UE) - swoją drogą, minister Szczurek dwoi się i troi, aby przekonać Belkę do cięcia stóp procentowych. Ostatnio nawet palną, że na umocnienie CHF/PLN odpowiedzią miałoby być cięcie stóp procentowych w Polsce (zamiast ich podwyższania). Szczurek zdaje sobie świetnie świadomość, że gospodarka Polski hamuje i raczej nie uda się osiągnąć zamarzanego wzrostu gospodarczego na koniec 2015r. na poziomie 3,4% PKB, a deficytu 2,8% PKB. A do wyborów parlamentarnych w październiku jeszcze daleko. Dlatego w cięciu stóp procentowych widzi szansę na lifting statystyk gospodarczych.
Jens Weidmann, szef niemieckiego Bundesbank, wątpi w to, aby program stymulacyjny EBC na kwotę 1,1 biliona euro pomógł rozruszać europejską gospodarkę. Twierdzi, że słaby wzrost gospodarczy w Europie wynika z dużego zadłużenia europejskich krajów oraz braku kompetencji rządów niektórych państw. Podczas głosowania w EBC nad QE, głosował przeciwko.
http://www.reuters.com/article/2015/01/25/us-ecb-policy-weidmann-idUSKBN0KY01P20150125
Mark Carney, szef Bank of England, zapowiedział, że nadal będzie trzymać stopy procentowe na niskim poziomie i, że w przeciągu 2 lat inflacja w UK powinna wrócić do poziomu 2%. Wskazuje, że na niską inflację odpowiedzialne są ceny surowców. Poza tym podkreślał, że QE zainicjowane przez EBC może być bardzo niebezpieczne dla globalnej ekonomii, bo może wprowadzać inwestorów w błąd i mogą przez to podejmować zbyt ryzykowne decyzje.
Dodatkowo, Goldman Sachs ogłosił, że jeśli UK opuści UE, wówczas przemysł finansowy może się wynieść z wysp brytyjskich (a odpowiada on za 12% PKB tejże gospodarki). Ale konserwatyści obiecali, że jak wygrają wybory w maju, to zarządzą przeprowadzenie takiego referendum. Zatem GBP/PLN powinien do maja raczej rosnąć.
http://www.independent.co.uk/news/business/news/inflation-will-return-to-2-per-cent-says-bank-of-england-governor-10000815.html
http://www.ft.com/intl/cms/s/0/c20266fe-a3fb-11e4-b90d-00144feab7de.html#axzz3PpnJoBul
http://www.theguardian.com/business/2015/jan/24/mark-carney-davos-warns-risk-quantitative-easing
Dedolaryzacja rezerw Rosji trwa nadal - między listopadem 2013r., a grudniem 2014r. zmniejszyła się ilość posiadanych U.S. Treasury bonds (z 139,8 mld $ do 108,1 mld $). Natomiast wzrosły rezerwy złota z ok. 43,05 mld $ do ok. 50,2 mld $ - na chwilę obecną rezerwy złota Rosji są szacowane na 1207 ton.
https://smaulgld.com/russias-year-de-dollarization-rebalancing-reserves/
Obama jest dzisiaj w Indiach i spotka się z Modim, a we wtorek będzie w Arabii Saudyjskiej rozmawiać z nowym królem tego kraju.
http://www.reuters.com/article/2015/01/24/us-saudi-succession-obama-idUSKBN0KX0AH20150124
Jim Rogers wskazuje, że rosyjski rynek finansowy jest najbardziej znienawidzonym rynkiem (tuż po argentyńskim) na świecie. Sugeruje, że to może być dobra okazja inwestycyjna, ale mówi, że nie wie kiedy będzie najlepszy timing.
http://jimrogers1.blogspot.com/2015/01/russia-is-most-hated-market-in-world.html
Paul Edelstein z IHS Global Insight zakłada, że FED podniesie stopy procentowe w czerwcu - oczywiście to raczej wątpliwe, ale im więcej informacji o tym, że FED będzie podnosić stopy procentowe, tym większa pewność umocnienia USD/PLN.
http://www.reuters.com/video/2015/01/22/fed-will-hike-rates-in-june-despite-ecb?videoId=362968826
Glenn Stevens, szef banku centralnego Australii (RBA), ma przed sobą poważny problem, mianowicie zwalniającą australijską gospodarkę. Prowadzona polityka trzymania niskich stóp procentowych na tym samym poziomie od 17 miesięcy nie przyniosła zamierzonych efektów, a do tego zwalnia chińska gospodarka, która generował kluczową część popytu na australijskie surowce. Powoduje to, że kurs AUS/USD osiągnął najniższy poziom od 2009r. Pojawiły się pogłoski RBA może w lutym ściąć stopy procentowe nawet o 1%.
http://www.smh.com.au/business/comment-and-analysis/glenn-stevens-must-act-fast-to-rescue-australias-economy-20150125-12xnrh.html
W dłuższej perspektywie nowy król Arabii saudyjskiej będzie miał poważne problemy. Z jednej strony przychody z ropy odpowiadają za 90% przychodów z eksportu tego kraju, a z drugiej dość wysoki boom demograficzny. Ten boom demograficzny był możliwy dzięki podwyższeniu poziomu życia i mniejszej umieralności dzieci, a to skutek wzrostu dobrobytu dzięki napływowi petrodolarów. A z kolei prywatny sektor gospodarki jest zbyt mały, aby stanowić motor napędowy saudyjskiej gospodarki. Do tego, szacuje się że 80 - 90% pracowników prywatnego sektora gospodarki to obcokrajowcy.
http://www.forbes.com/sites/timworstall/2015/01/24/the-new-saudi-kings-basic-problem-saudi-arabia-has-a-malthusian-economy/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Eichholtz
http://kingworldnews.com/legendary-richard-russell-predicts-within-year-available-physical-gold-will-swept-off-market/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Passerby
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Lukas
Kwestia jak QE ma pobudzić gospodarkę? Wersja że EBC będzie skupował obligacje i to ma w konsekwencji coś w gospodarce pobudzić to czary-mary. Wydrukowane EUR trafi do banków w strefie euro w zamian za obligacje których by nikt nie wykupił. TYLKO banki wyczyszczą sobie bilanse ze złych inwestycji. Banki które w dużej części są państwowe. Ktoś powie ale te przedsiębiorstwa które nie wykupiłyby obligacji nie zbankrutują - to prawda, ale też nic nie zainwestują, będą trwać, działać, ale się NIE ROZWIJAĆ. To taka forma ukrytej dotacji dla firm.
Zaryzykuję tezę że gdyby EBC zaczął rozdawać te Euro zwykłym ludziom i kazał im za nie kupić produkty wyprodukowane w EU to szybciej osiągnąłby cel - wzrost inflacji, konsumpcji, produkcji, sprzedaży itp. a w podatkach ile by spłynęło do budżetów krajów. (taki odpowiednik pomysłu Wałęsy 100 mln dla każdego, a tak tylko dla wybranych- swoich)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"90 latek, który przeżył wielki kryzys, wspomina o tym jaką wartość w tym czasie miał pieniądz w gotówce."
Oglądałem kiedyś w telewizorze wywiad z 90 latkiem, który ciągle jeszcze na odziedziczonej po ojcu stacji benzynowej pompuje benzynę do przejeżdżających automobili. Facet żyje i pracuje na totalnym zadupiu ale za to przy Route 66.
Wspominał czasy, w których za wielkiego kryzysu obsługiwał emigrantów uciekających ze wschodu USA i zmierzających do Kalifornii. Za jednego dolara wlewał klientowi do baku siedem galonów benzyny, czyli jakieś 26 litrów. Aż trudno uwierzyć, że taka inflacja możliwa jest w ciągu życia jednego człowieka.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Korzystam ze strony stooq.pl
Od zeszlego tygodnia po raz pierwszy mam taki problem:
wbijam adres, strona sie otwiera. Bedac na stronie klikam cokolwiek, np. "waluty" i dalej sie nie otwiera.
Dopiero gdy w opcjach przeprowadzam wykasowanie "historii" i cookis , wtedy moge kolejny az otworzyc na stronie stooq. pl zadana zakladke. Ale tylko jeden raz, chce nastepnie, znow musze kasowac historie.
Dodam, ze korzystam ze sprzedu lapto z jablkiem. Dzisiaj pierwszy raz na i-phonie przez przypadek wymazalem historie i teraz juz na i-phonie w ogole nie moge otworzyc strony stooq.pl
Dodam, ze na innam pc, w systemie windows, nie mam tych problemow.
Moze ktos poradzic?
Dzieki
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Twoja "ryzykowna" teza.
Tak kiedys blednie interpretowano wypowiedz Bernanke gdy mowilo helikopterze. Spodziewano sie zrzutu pieniedzy dla
mas...
Podobnie i teraz transfer majatku odbywa sie "oddolnie" tzn. gora zabiera biednym. Tak bylo zawsze w historii ludzkosci
tak jest i teraz.
Czytalem dzisiaj dlugi wywiad z Draghim ( z grudnia 2014 ).
Na konkretne pytania o znaczeniu skupu obligow daje wykretne odpowiedzi. Mozna u niego duzo wyczytac, czytajac miedzy wierszami.
http://www.mmnews.de/index.php/wirtschaft/34367-mario-draghi-interview
Ja wnioskuje z tego co nastepuje:
rynki sa juz tak rozlegulowane bagazem dlugu, ze sama gospodarka i fundamenty sa juz tylko pochodna rynkow finansowych.
Draghi wyraza nadzieje na wyjscie gospodarcze na prosta i wychodowanie inflacji. W dalszej perspektywie nawet podwyzki stop procentowych. Klami jak zawodowiec.
Zeby nie zanudzac powiem w skrocie:
eurozona nigdy gospodarczo nie osiagnie stanu uregulowanych rynkow popytu i podazy produkcji.
Jest nadmiar wyprodukowanych dobr w stosunku do sily nabywczej konsumentow. oczekiwanie wzrostu konsumpcji
jedynie na podstawie ekspansji kredytu jest patologia.
Draghi gra na czas i jego jedyna pozytywna intecja w tej zabawie jest chyba tylko proba zepchniecia w czasie resetu
polaczonego z bolesnymi wydarzeniami.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
wstepnie znalazlem przyczyne: tkwi w routerze.
Jak wchodze na strone stooq.pl z iphona ale nie przez router wlan tylko mobilnie, wszystko dziala po staremu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
Być może masz konflikt adresów ip urządzeń. Nie wiem co masz za dostawcę internetu, ale jak tak kiedyś miałem. Robi się tak. Z tyłu routera jest nacisk do resetowania. To chyba trzeba jakimś ołówkiem czy długopisem potrzymać z 5 sek. I tak: czasami resetowałem i działał normalnie. Raz było inaczej i mi całkowicie wrócił do ustawień fabrycznych. Wtedy zaniosłem do firmy i zrobili konfigurację pod ich ustawienia firmowe od nowa - trwa to parę minut. Od tego czasu nie było problemu. Chodzi pod nim kilka urządzeń.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zenon
Najpierw zresetuj przez wyłączenie zasilania. Ten przycisk z tyłu o którym pisze Rubin jest do twardego resetu. Przywrócisz ustawienia fabryczne.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Dzieki.
Problem w duzej mierze usuniety, tzn. przez smartfona dziala i jest po staremu, zarowno mobilnie jak i przez WLAN
w domu.
Ruoter zresetowalem poprzez wylaczenie zasilania. Na laptopie strona nadal nie dziala "normalnie".
Co dziwne, moj router nie ma przycisku na zresetowanie.
Jeszcze raz dzieki i milego wieczoru.
Ps. Czy jutro zobaczymy dalsze oslabienie EUR$ po wygranej Syrizy???
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
spethe
miałem kiedyś podobnie i to dokładnie ze stroną stooq.pl, wszystkie inne działały prawidłowo, tylko ta jedna nie. Okazało się, że jakiś błąd był u dostawcy internetu, także najlepiej zgłoś do admina sieci.
pzdr
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
tom098
Zobacz czy masz włączone czyszczenie pamięci podręcznej w ustawieniach usuwania historii przeglądania lub zainstaluj inna przeglądarkę.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Mysle, ze rozmowa z dostawca netu , to bobry kierunek.
@ tom098
Probowalem na innych przegladarkach. Bez rezultatu. Natomiast czyszczenie pamieci ( jesli myslimy o tym samym ) ma chyba jakies znaczenie w tym problemie.
Otoz, jesli wyczyszcze przegladane wczesniej strony, i o twieram stooq to jest ok.
Zeby wejsc na tej stronie na jakakolwiek zakladke, musze znow dokonac wymazania danych z wczesniej odwiedzanych stron. Inaczej zakladka sie nie otwiera i mam bialy ekran.
W ostatecznosci pozostaje mi jeszcze opcja ( niestety ) zakupu nowego routera.
Dzieki Panowie za propozycje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zenon
"Czy jutro zobaczymy dalsze osłabienie EUR$ po wygranej Syrizy???"
Euro od pół roku jest w trendzie spadkowym i raczej wygrana Syrizy mu nie pomoże.
"Eurozona nigdy gospodarczo nie osiągnie stanu uregulowanych rynków popytu i podaży produkcji.
Jest nadmiar wyprodukowanych dóbr w stosunku do siły nabywczej konsumentów. Oczekiwanie wzrostu konsumpcji jedynie na podstawie ekspansji kredytu jest patologia."
Zgadzam się z Tobą w tym względzie w 100%. Nadprodukcja krajów rozwiniętych, spowodowana jest przeinwestowaniem za pożyczone pieniądze. Jaka jest odpowiedź Draghiego? Pożyczać jeszcze więcej, a co za tym idzie wywołać jeszcze większą nadprodukcję. Oczywiście plan się nie ziści. Jedyne co może wywołać w realnej gospodarce to inwestycje w obniżenie kosztów produkcji, a co za tym idzie większe bezrobocie i spadek cen. Czyli rezultat całkowicie odwrotny od oczekiwanego.
Niektórzy wieszczą inflację, ale nikt nie jest w stanie przedstawić mechanizmu w jaki sposób ten dodrukowany pieniądz spłynie na ulicę. Moim zdaniem nie spłynie. Banki wpompują ją z powrotem w obligację, również polskie, no i w giełdę. Dlatego myślę, że w połączeniu z napływającymi euro z nowej perspektywy budżetowej i wzrostem eksportu z polski spowodowanego minimalizacją kosztów w eurozonie czeka nas okres silnego złotego. Myślę nawet że Belka pójdzie śladem Thomasa Jordana i zacznie drukować PLNy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Lukas
"..nikt nie jest w stanie przedstawić mechanizmu w jaki sposób ten dodrukowany pieniądz spłynie na ulicę. Moim zdaniem nie spłynie. Banki wpompują ją z powrotem w obligację, również polskie, no i w giełdę."
W 100% się z tym zgadzam. Ten bilion euro to pożywka wyłącznie dla banków, aby miały środki na dalszą spekulację i zyski z niej. Tłumaczenia że ma to uzdrowić gospodarkę są tylko po to aby obywatele wyrazili na tą operację cichą akceptację.
W wariancie polskim to tak jakby Belka za dodruk kupował długi Kompanii Węglowej.
Syriza wygrała w Grecji więc stawiam że pierwsze euro z dodruku przeznaczone będzie dla Greków, dodruk rusza od marca to troszkę czasu mają żeby się dogadać.(oficjalnego komunikatu nie spodziewam się)
Czy ktoś znalazł info że EBC będzie podawał co dokładnie kupił za dodruk?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
System poprzez dodruk kasy, czyli skup obligow przez BC, proboje stworzyc rownolegla gospodarke. Polega ona na dalszym zadluzaniu budzetow panstw porzez ( wydawanie kolejnych obligow ) wydawanie kasy na socjal i asocjal.
Idealnym przykladem sa Niemcy. Rzad promuje naplyw wszelkiej masci imigrantow. Sytuacja jest juz tak krytyczna, ze brakuje miejsc na kwaterunek. Sa juz przypadki ( Kolonia ) gdzie 5* hotel oddano na zakwaterowanie imigrantow.
W minionym roku do DE przyjechalo 1,2 mln ludzi.
Sa to w 99% niewykwalifikowani odbiorcy swiadczen socjalnych. Czyli na "kapitale ludzkim " buduje sie nowy model gospodarczy. Skup obligow prze np. EBC ma wspierac ten model.
Mozna powiedziec, ze w ten sposob jakis pieniadz z tego co kreuje EBC wplywa do realnej gospodarki.
Niestety beneficjentami sa nieroby. Ludziom przedsiebiorczym podnosi sie podatki...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
SzczurLontowy
"Europejski Bank Centralny będzie skupował wspomniane już obligacje o wartości około 60 mld EURO miesięcznie według klucza kapitałowego EBC czyli „ECB’s capital key”, więcej tutaj:
https://www.ecb.europa.eu/press/pr/date/2015/html/pr150122_1.en.html
Co oznacza to w praktyce?
Niemieckie 10latki mają rentowność na poziomie 0,54% a znajdujące się do nich w ekstremum greckie 9,22%, czyli po zsumowaniu dochodów te pierwsze wniosą do kasy ECB dużo mniej niż te ostatnie ( na tym właśnie polega QE, dochody z odsetek rządowych papierów dłużnych zasilają zysk banku centralnego ). Redystrybucja zysku według klucza kapitałowego spowoduje, że Grecja otrzyma mniej pieniędzy z powrotem niż zapłaci odsetek za swoje obligacje ( nowemu ich właścicielowi czyli Europejskiemu Bankowi Centralnemu ) a Republika Federalna Niemiec zanotuje wynik dokładnie odwrotny.
Czyli pogrążona w kryzysie Grecja będzie płacić Niemcom."
znalezione na http://blog.wintm.pl/2015/01/24/spekulacyjne-%E2%80%9Ekrotkie%E2%80%9Dpozycje-na-chf-nazywane-tez-kredytami-euro-qe/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
mic888
Ten ostatni link bardzo dobry.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
przemas
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00