Drodzy Czytelnicy,
z uwagi na to, że mieszkam w Hiszpanii (strefa euro), a większość moich dochodów generuję albo w PLN albo w USD często muszę wymieniać waluty. Jakiś czas temu poleciłem pracownikom przeczesanie rynku i wyszukanie sensownego kantoru online. Zrobili mały research i okazało się, że Walutomat wyróżniał się bardzo pozytywnie na tle konkurencji. Po kilku miesiącach „testów” zdecydowałem się nawiązać z nimi współpracę na zasadzie programu afiliacyjnego.
Dlaczego uważam, że Walutomat jest godny polecenia? Powodów jest wiele, ale koncentrują się one na 3 zasadniczych kwestiach: koszcie wymiany, bezpieczeństwie i jakości obsługi.
1. Wysoka płynność i niskie prowizje
Rejestrując się na stronie Walutomatu mamy możliwość wymiany walut naprawdę tanio. Walutomat jest największą platformą wymiany walut w Europie, a płynność transakcji jest tu chyba najwyższa. Dzięki temu kantor oferuje bardzo niskie spready (różnicę pomiędzy ceną zakupu i sprzedaży). W rankingach kantorów internetowych Walutomat jest niemal zawsze pod tym względem w czołówce.
Jeśli aktualnie nie jesteśmy zadowoleni z kursu wymiany, zawsze możemy ustawić własny. Zlecenie będzie oczekiwało podobnie jak u brokera na satysfakcjonującą nas cenę po czym transakcja dokona się automatycznie. Kantor działa całą dobę przez 7 dni w tygodniu.
Walutomat oferuje naprawdę niskie prowizje, które zmniejszają się w zależności od tego jaką kwotą operujemy. Podczas gdy kantor stacjonarny zabierze nam od 1,5% do nawet 8% wartości transakcji, a tradycyjny bank 1,5% - 6% w Walutomacie nigdy nie zapłacimy więcej niż 0,06% – 0,2%. Różnica jest więc kolosalna.
2. Metody płatności i przelewy
Na konto złotówkowe lub walutowe, które założymy w Walutomacie można wpłacać środki na różne sposoby. Od tradycyjnego przelewu bankowego, przez płatność kartą, aż po szybkie przelewy. Przelewy „z” i „do” największych banków w Polsce są darmowe, a ich listę znajdziecie tutaj
Kantor jako jeden z nielicznych oferuje również możliwość wykonywania tanich przelewów zagranicznych. Obecnie przelewy w euro do 33 krajów to koszt zaledwie 4 zł, a przelewy w funtach, frankach czy dolarach wykonamy za 9 zł.
3. Bezpieczeństwo
Walutomat działa od 2009 roku i jest najstarszym kantorem internetowym w Polsce. Ma to o tyle duże znaczenie, że oferując wymianę walut już od 10 lat kantor wypracował sobie renomę i zaufanie klientów. Operator Walutomatu, Currency One, posiada licencję KNF na świadczenie usług płatniczych. Oznacza to, że środki przeznaczone na transakcje płatnicze są chronione, ponieważ leżą na oddzielnych kontach i są wyłączone z masy upadłościowej. Transakcje z pełnym pokryciem środków dają gwarancję, że zawsze otrzymamy wymienioną walutę.
Walutomat nie oferuje usługi wymiany kryptowalut, co szczególnie po ostatnich doniesieniach na temat Bitmarketu uważam za zaletę. Wolę by środki, które wymieniam nie znajdowały się w posiadaniu spółki zajmującej się jednocześnie wymianą krypto.
4. Doskonała obsługa
Walutomat to nie firma wydmuszka. Obecnie działa w nim ponad 100 osobowy zespół pracujący nad tym by transakcje przebiegały jak należy. Jakość obsługi jest wzorowa. Poza automatycznymi informacjami SMS o każdej transakcji bez problemu można się skontaktować z pracownikiem kantoru zarówno telefonicznie jak i mailowo. Jakość obsługi zawsze miała dla mnie duże znaczenie bo czym innym jest porozmawiać z żywym człowiekiem, a czym innym być zdanym wyłącznie na odpowiedź z serwera. Do tej pory kontaktowałem się z obsługą kantoru kilkukrotnie również w celu przetestowania ich sprawności. Za każdym razem byłem mile zaskoczony.
5. Wypłata euro w formie gotówki
Czasem przydaje się możliwość wypłaty gotówki. Walutomat ma ponad 350 punktów partnerskich w Polsce, w których możemy wypłacić euro. Jednorazowy koszt takiej wypłaty nie jest duży – 2,5 EUR.
6. Nagrody
Do nagród zazwyczaj nie przywiązuję wielkiej wagi. Miło jest je otrzymywać, ale najważniejsza w ostatecznym rozrachunku jest satysfakcja klienta. Mimo to trudno nie zauważyć, że Walutomat zdobył sobie uznanie również w tzw. środowisku. Niedawna nagroda dla najlepszego kantoru internetowego na Invest Cuffs, tylko to potwierdza. Oprócz tego Walutomat został nagrodzony Portfelem Wprost i zajął 3 miejsce w rankingu Forbesa pod względem szybkości przelewów. Mimo tych wyróżnień dla mnie najlepszą rekomendacją jest fakt, że z usług kantoru korzysta obecnie ponad 300 tys. osób.
7. Słabe strony
W zasadzie ciężko takie znaleźć. Oczywiście zawsze może być taniej, ale bądźmy realistami. Na tle konkurencji Walutomat wypada naprawdę dobrze. Jedyne czego mogłoby mi brakować to możliwość wymiany korony norweskiej. Obecnie w ofercie są jedynie USD, EUR, GBP i CHF.
Podsumowanie
Wybór kantorów internetowych, podobnie jak brokerów, jest ogromny. Mimo to jeśli skupimy się na jakości, a nie na ilości to łatwo zauważyć, że w gruncie rzeczy grono tych najlepszych jest bardzo wąskie. Walutomat z pewnością do nich należy, nie tylko dzięki tak pożądanej szybkości i niskim prowizjom, ale przede wszystkim dzięki bezpieczeństwu jakie zapewnia.
Banery przekierowujące do Walutomatu znajdziecie na stronie głównej, w kategorii „Brokerzy i Kantory Online” (dział Niezbędnik), jak i pod tym artykułem. BARDZO WAŻNE - system działa tak, że przed utworzeniem konta musicie przejść na stronę Walutomatu klikając w którykolwiek z banerów zamieszczony na blogu. Cookisy w tym przypadku nie działają.
Życzę wymiany po jak najlepszym kursie.
PS. Pod 3 filmami, które zamieściliśmy wczoraj ukazało się mnóstwo pytań. Zamiast odpowiadać na nie w komentarzach, na początku przyszłego tygodnia nagram kolejny odcinek w którym odpowiem na wszystkie nowe pytania. Jeżeli czegoś nie poruszyliśmy, piszcie śmiało, czy to w komentarzach pod filmami na YT, czy to pod poprzednim artykułem.
Trader 21
daniel92
Czy mógłbyś podrzucić ten wykres o którym mówisz u Wapniaka? Mam na myśli M2/średnia pensja. Mówiłeś o danych z 2000 roku, przed bańką
mateo
Nie skończyło się to najlepiej...
growing
Prawda jest taka ze nie ma bezpiecznych kantorow bo to spolki z o o. Moga sie zawinac z dnia na dzien a kapital zakladowy nie zabezpiecza kontrahentow.
trader21
Pod filmami nagranymi u Wapniaka pojawiło się tyle pytań, że odpowiem na nie hurtem w przyszłym tygodniu.
@mateo, growing
Masakra. Co jest z Wami. Ponad 3 lata temu napisałem, że wycofuję się ze współpracy z Fritz Exchange ze względu na brak zaufania do kadry zarządzającej. Jasny i konkretny przekaz. Firma upada po kilku latach od czasu zakończenia współpracy w ty mi to wyciągasz. Na blogu masz grubo ponad 1000 darmowych artykułów, setki godzin wywiadów ale jak widać niektórym nigdy nie dogodzisz.
Poza tym czemu zyskowna firma, z wyrobioną marką na rynku miałaby się zwijać z dnia na dzień. Wartość buduje się latami czego chyba nie rozumiecie. Poza tym kantor służy do wymiany walut a nie przechowywania na ich kontach. Mimo, że mam do nich zaufanie to moje środki nie przebywają u nich dłużej niż 15 minut.
@mateo
Przez 4 lata zamieściłeś 2 wpisy włącznie z tym dzisiejszym. Aż chciałoby się powiedzieć jakie to polskie.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-20 16:18
bartek
Czy ktoś się tak bawi?
Rylik19466
SOWA
gruby
"Firma upada po kilku latach od czasu zakończenia współpracy w ty mi to wyciągasz."
Koledzy najwyraźniej nie zajarzyli że firma mogła upaść bo Ci podpadła. A może właśnie wręcz przeciwnie: upadek zajarzyli jako jedyny efekt zerwania współpracy i mają do Ciebie do dzisiaj o to pretensje ? Jakby nie było: przyzwyczaj się raczej do tego że różne kundle będą Ci od czasu do czasu po nogawkach sikały. Taka jest cena sławy i tego nie zmienisz.
daniel92
Nieruchomości są dla 95% populacji. Dlaczego? Już widzę Januszy sprzedających domy i inwestujących w srebro i inne aktywa. Przecież wiadomo jak to się skończy, większość wtopi. Leszczom się wydaje, że mogą się ustawić "bo ktoś coś powiedział". Przerabiałem to na krypto, mnóstwo frajerów mając kilkaset procent zysku nie sprzedało towaru i trzymało bo ktoś powiedział że BTC będzie po milion. Zawsze jest tak samo. Ludziom powinno się mówić żeby pracowali i kupowali nieruchomości lub obligacje, bo to ich mniej zaboli.
Widzę Wapniaka, który tak na marginesie nagrywa świetne filmiki. Chłopak trzęsie się na myśl o kryzysie, widać że jest krótko w temacie. Wyolbrzymia sytuację. Jest poczciwy i sympatyczny, ale tacy najwięcej obrywają
Ojciec Tadeusz
Nawet ukry odkładają w dolarach a Ty chcesz hrywny trzymać?
Boliwarów nakup, teraz są w promocji.
Dante
A może czas na artykuł na temat akcji, które świetnie radzą sobie podczas kryzysu (tzn. akcje sektorów, które mocno się rozwijają pomimo spowolnienia gospodarczego - przykładowo przez ostatni rok ciekawymi opcjami był solar stocks & water stocks)?
PS1. Ciekawe jak wysoko skoczy GBP/CAD.
PS2. Ciekawa spółka z perspektywami: Tailored Brands Inc (TLRD) - obecnie ostro shortowana. Warto obserwować czy to nie zakończy się short squeezem.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-20 19:14
trader21
tak na szybko przyszły mi do głowy spółki typu value z USA lub Szwajcarii z sektorów niecyklicznych. Przez pierwszą fazę spadków 2000 - 2001 nawet wypracowały zysk rzędu 20%. Później na chwilę go oddały wychodząc na zero ale to i tak dobry wynik przy spadkach ponad 50% dla S&P500. Co więcej denominacja w USD czy CHF pewnie by pomogła.
Druga opcja to strategia Piotroskiego czyli spółki z F-Score 8-9 a jednocześnie najniższym p/bv.
Masz jakieś inne pomysły?
3r3
https://www.walutomat.pl/temat-pomocy/jakim-celu-walutomat-prosi-o-podanie-powodu-przelewu/
https://www.walutomat.pl/temat-pomocy/transakcje-ponadprogowe-o-rownowartosci-powyzej-15-000-eur/
JKM proponował żeby zamiast informacji o stacji paliw wieszać szyld skarbówki, a tu by pasował "konfesjonał".
Oby więcej śniadych w kraju, oby hawala jak najszybciej.
"Walutomat z pewnością do nich należy, nie tylko dzięki tak pożądanej szybkości i niskim prowizjom, ale przede wszystkim dzięki bezpieczeństwu jakie zapewnia."
Nie chwalmy dnia przed zakończeniem działalności w takim otoczeniu biznesowym^^
@trader21
"Poza tym czemu zyskowna firma, z wyrobioną marką na rynku miałaby się zwijać z dnia na dzień."
Bo ma ca 20-35mln obrotu dziennie, a kapitał zakładowy 3,45mln. A jest z Bulanda.
Rozumiem, że to reklama, ale pomyśl czy 20 lat temu gdyby Ci w kantorze zadano takie pytania jak obecnie, to czy nie poleciłbyś im pracy w hamburgerach i keczupie?
"tak na szybko przyszły mi do głowy spółki typu value z USA lub Szwajcarii z sektorów niecyklicznych. Przez pierwszą fazę spadków 2000 - 2001 nawet wypracowały zysk rzędu 20%."
Tyle że wtedy był rezerwuar proli przed pikiem populacyjnym, a teraz jest po i bezrobocie wynika z braku motywacji do udziału w gospodarce.
@gruby
Banki blokują konta kantorom bo mogą, bo to konkurencja. Samo założenie to ekwilibrystyka, a potem jest wyłącznie śmieszniej. Dlatego banki trzeba będzie wystrugać w garażach.
hamer
Rylik19466
Tylko gdzie boliwary kupić ?
trader21
"Bo ma ca 20-35mln obrotu dziennie, a kapitał zakładowy 3,45mln."
ODP. Sorry ale miałem Cię za gościa który rozumie jak działa biznes. Kapitał zakładowy nie ma znaczenia. Chyba każda z moich firm miała minimalny kapitał. Jak potrzebowałem większy to zasilałem firmę albo pożyczką z firmy matki albo bezpośrednio ode mnie jako głównego udziałowca. W obu przypadkach spółki mogły mieć miliony do dyspozycji przy minimalnym kapitale zakładowym.
trader21
Tylko gdzie boliwary kupić ?
ODP. Poruszę ten temat bo co chwilę się przewija. Nie ma sensu kupować fizycznie czy poprzez kantowy online walut egzotycznych po problemach z inflacją. W każdym przypadku mamy w tych krajach wysokie stopy procentowe. Kupując kontrakt na walutę o wysokich stopach działają one na waszą korzyść. Jeżeli macie powiedzmy długą pozycję na walucie Argentyny przy stopach 60% to tyle minus jakaś mała prowizja rzędu 1% jesteście do przodu po roku jeżeli kurs waluty się nie zmieni. Trzymając walutę w innej formie wychodzicie na zero.
Erni
Osobiscie mam podobny odbior Wapniaka, kiedys byl taki serial z Piotrem Fronczewskim ze swietna fraza, ktora mysle ze utkwila Polakom w glowach "tata, a Marcin powiedzial, ze jego tata powiedzial" no i Wapniak wlasnie z takim ograniczeniem poznawczym przychodzi jak do Ojca, no i szacun dla Czarka, ze po ojcowsku z cierpliwoscia odpowiada.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-20 20:01
chudyni
Lech
Bo nawet PKO BP uruchomił e -kantor ? i widełki są 2-3 grosze? kupujesz sprzedajesz ,a konto zero opłat? do tego przypisujesz swoją odpowiednią kartę i wypłacasz np. euro, dolary, funty czy franki , czy to tam chcesz jak sobie założysz, z bankomatów w Polsce i za granicą też bez żadnych opłat? a nie widły 10-30 gr jak do niedawna? . Jedyny minus to historia transakcji...ale każdy internetowy kantor ostatecznie też dostaje przelew i przelewa na konto w banku?
Oczywiście przy większej kwocie 1 gr czy 3 gr ma duże znaczenie bo to w końcu 3 razy taniej albo drożej , ale nie wiem czy wtedy nie możnaby negocjować...
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-20 20:34
scyzoryk
Odstrasza tez ten "pop up" do rejestracji, sugerujacy ze to moze jest "dodgy website".
growing
Flex
"A co z wypłaceniem USD albo CHF? Nie widzę takiej opcji."
Przelewasz bezkosztowo (Walutomat ma swoje konta we wszystkich większych bankach) CHF, USD itp do swojego banku i tam wypłacasz.
JKorzystałem kilkadziesiąt razy z Walutomatu i również go polecam. Zwłaszcza ze względu na niski spread i szybkość przelewu. Jak tu ktoś pisał wszystko trwa max 30 minut a przeważnie szybciej. W takim Cinkciarzu czekałem czasem kilka godzin na przelew.
@growing
"Od dobrych 6 lat korzystam z cinkciarza ale z duszą na ramieniu. Raz sie zdarzyło, że zwlekali z wpłata 4 albo 5 dni jakos."
I nadal korzystasz z ich usług? :O
Jakby to napisać... Odważny jesteś..
@Lech
Sprzedajesz lub kupujesz, jak kolega growing, 50 tys $
W PKO 50000 x 3 gr = 1500zł. Przy 1 gr to 500zł
W Walutomacie przy 0,2% prowizji to 100zl. Przy większych obrotach zniżki.
Przy kilku, kilkunastu razach robi się spora kwota.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-20 21:17
spryciak
PN
No i problem polega na tym że jak w polsce zarabiałem 2500 zł to nie musiałem się martwić o kupno nieruchomosci bo zwyczajnie nie było mnie na nią stać (więc problem z głowy) Teraz jak w UK tez zarabiam 2500 tyle że funtów no i wypadało by coś z tą nadwyżką zrobić a ona rośnie i rośnie.
No i teraz pytanie Czy lepiej kupić mieszkanie w pl za gotówkę w mniejszym miescie np Bydgoszcz (zarobię na mieszkanie w 2 lata w UK) Czy jednak BRAC KREDYT! w banku angielskim i kupować nieruchomosć w UK na kredyt.
Właśnie problem polega na tym że posiadanie mieszkania w Niedorzeczu jest chyba bardziej ryzykowne niż posiadanie mieszkania/domu w UK?
Co do nieruchomosci w Londynie - w centranych strefach Londynu jest mnóstwo luksusowych domów w których mieskzają w chuj bogaci ludzie znaczy posiadają te domy mieskzania ale mieszkają w nich moze z miesiac w roku. Dlatego że mają tych mieszkan po całym swiecie tyle że w kazdym mieszkają po paretygodni. Te londynskie domu są na bierzaco sprzatane, ogródki i trawniczki pieknie strzyżone ale mieszkancy są tam tylko raz rw roku. Przez cały rok te domy stoją puste wielkie domy!!! Jakaż to ironia że te domy to jak luksusoewe hotele dla dwóch osób my sie tutaj mordujemy w pracy i kredyty bierzemy na kawalerkę na śląsku na 30 lat...
Co więcej sporo jest w Londynie willi opuszczonych od lat! pieknych luksusowych willi wartych miliony!
Doszło do mnie że na swiecie sa dwa gatunki ludzi - ci obrzydliwie bogaci i prole (razem z klasą średnią) Co obrzydliwie bogaci po prostu grają sobie nami w Monopolly - bankami, giełdami, walutami, akcjami - a jak co przegrają to i tak dwa razy tyle wycisną z proli zeby sobie odbić. Mój znajomy mawia że oni sobie proli chodują że prole to tylko chodowla. Coś w tym jest... Ci obrzydliwie bogaci ludzie traktują pracujących jak inny gatunek.. mam wrażenie..
Oni zostawiają w Dubaju samochody za setki tysięcy dolarów a w Londynie opuszczone Wille warte miliony... a my kredyt na 30 lat na kawalerkę w katowicach... i jeszcze się modlimy żeby lokator był łaskawy, i żeby katastru nie wprowadzili.., i żeby sąsiad nie zalał..
Ostatnio podszedł do mnie jakiś kolejny aktywista żeby mu dać pare pęsów na walkę z zanieczyszczaniami oceanów. Powiedziałem mu że to co robi jest bez sensu, i to że stoi w deszczu 6 godzin i zbiera na te oceany jest kroplą w oceanie. Świat potzrebuje rewolucji.. takiej jak Październikowa tlko na całym świecie. Tzn w każdym kraju trzeba było by zamknąć/zastrzelić od 100 000 do miliona osób. Milionerów bankierów, polityków i wszystkich tych skur....ów itp itd..
wzwen
"Jakaż to ironia że te domy to jak luksusoewe hotele dla dwóch osób my sie tutaj mordujemy w pracy i kredyty bierzemy na kawalerkę na śląsku na 30 lat"
Jakaż to ironia losu, że ci oni mają takie o to gospodarstwo agroturystyczne:
https://www.bloomberg.com/graphics/2015-famous-texas-waggoner-ranch-for-sale/
a moje to żal nawet mówić. I choćbym i dwa takie swoje sprzedał, to i tak na takie jak wyżej nie styknie.
Bić kułaków!
chudyni
Dziękuję. A co w przypadku Revoluta? Też jest to możliwe? Przelewy mają błyskawiczne, po przelewie z mojego konta w banku na Revolut jakichś groszy, dostępny były po kilku minutach max.
scyzoryk
A jakie serwisy wymiany walut polecasz? majac na uwadze koszt wymiany, bezpieczenstwio i jakosci obslugi.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-20 22:01
dedyx
sdrw
Dla mnie sprawa wydaje się być logiczna - nie będzie żadnych spadków.
Ani na cenie chleba
ani na cenie wynagrodzenia
ani na cenie nieruchomóści.
Trend jest rosnący i tak raczej będzie, ponieważ Państwa są zadłużone, dług trzeba spłacać i jedynie dodruk i zerowe stopy moga trzymac ten niezdrowy swiat w ryzach, a to oznacza permanentną inflację. Ludzie też są zadłużeni większości i inaczej raczej nie bedzie - nie starczyłoby miejsc pod mostami.
Popyt i podaż mieszkań na pewno mogą wahać ceną na róznych rynkach róznych krajów, ale jak jest praca i płaca tam i mieszkania będą schodzić.
daniel92
Ceny mieszkań nominalnie powinny rosnąć, zwłaszcza w dużych miastach. Faktem jest że to plebs i osoby z poza kręgów najgłośniej wrzeszczą o spadkach. W środowisku mówi się o albo o dalszych dużych wzrostach, albo o trendzie bocznym lekko wzrostowym. Okaże się jesienią, bo na razie nie wiadomo.
Przy obecnych cenach musiałaby nadejść olbrzymią katastrofa no. wojną żeby rozpoczęły się większe spadki. Nikt normalny nie liczy na korektę większą niż 5%, 10% przy mega zapaści. W dłuższym terminie oczywiście prowincja jest przegrana, że względu na demografię.
@trader21
Odnośnie twojej wypowiedzi z filmiku o nieruchomościach i Katowicach? To że Śląsk zdycha nie oznacza że są tam tanie nieruchomości. Jest w Polsce mnóstwo domów z pół hektarowymi działkami w cenie 40-80 tys zł. Czy to oznacza okazję, czy raczej świadczy o tym że za kilkanaście lat ludzie będą oddawać takie nory na zadupiu za darmo, lub dopłacać za pozbycie się problemu.
Każdy chce mieszkać w wygodnym, bezpiecznym miejscu z perspektywami. Nikt nie chce spotykać Sebiksów oraz deptać po błocie. Dlatego o Warszawę jestem spokojny.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-20 23:13
frajer82
PN
no tylko jak już wszystkich ubiorą w te nieruchmosci to trzeba będzie je jakoś opodatkować. Co by prole nie mieli za dobrze i za dużo tej wolnosci i własnosci.
Bo jak to tak.. PROL SPI DO 11 NA SWOJEJ ZIEMI?? W SWOIM DOMU SPŁACONYM??? A NIE W ROBOCIE OD 6:00??
Póki co mieszkania i domy są narzędziem.. i można by pomyśleć że z tego mieszkania mamy największy zyzk bo przecież nasze własne cztery kąty!
Nic bardziej mylnego - nakarmilismy po drodze do własnosci nierząd (podatki) dewelopera, bankiera (odsetki) A co miesiac jeszcze łożymy żeby prezes spółdzielni mieskzaniowej miał na kreski i panienki..
I za te cztery ceglane ściany 30 lat tyrania w łancuchach...
Jak już spłacisz to mieszkanie za 30 lat to zastanów się kto z tego mieszkania przez te 30 lat miał największy zysk.
Jedni chcą żeby nieruchomość przechowała wartość w czasie - lokata kapitału (bo przeciez appiery to smieci)
Inni chcą na nieruchomosciach zarabiać (inwestycje)
A ja się zastanawiam kiedy za przywilej posiadania cudownej celi w tym mlekiem i miodem płynącym kraju będziemy musieli dopłacać..
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-20 23:16
sdrw
apetyt rośnie w miarę jedzenia - nawet jak ktoś ma mieszkanie, myśli zazwyczaj o lepszym, albo o domu, albo o jachcie, albo owakacjach albo o nowym aucie, albo bedzie chciał mieć hobby na które bedize musiał zarobić itd.
Wcześniej coś tam narzekałeś że bogaci mają w Londynie super domy i to kolejne - no i co z tego? Kupują kolejne, może mają dużo dzieci i będa tym dzielić. Zazwyczaj to są zapewne ludzie którym kasa pewnie sama spływa bo o to chodzi w tej inflacji - to głownie do bogatych trafia dlatego tak jak pisał wielokrotnie trader największa hiperinflacja jest na dobrach luksusowych.
sdrw
żyj i ciesz się życiem - uprawiaj wymarzone hobby, leż pod palmami czy baw się jak tam lubssz tu i teraz jak Cie na to stać - a nie odkładasz na startość a nie wiadomo czy jej dożyjesz. To jest moje motto.
daniel92
Lepiej się położyć i umrzeć, skoro jutro wszystko się rozleci. Od kiedy tylko pamiętam słyszałem na ulicach wieszczy mówiących o końcu cywilizacji, złym rządzie chcącym okraść obywateli. Jednym słowem katastrofa. Tymczasem z roku na rok jest coraz lepiej i będzie jeszcze lepiej.
Takie pesymistyczne poglądy są udziałem przegrywa lub lenia. Człowiek powinien ciężko pracować, mieć cel, myśleć o lepszym jutrze. Niestety poprzez internet i rozpowszechnianie się kyiosakow i innych tego typu kołczy milenialsom wmówili że każdy jest wyjątkowy i najważniejszy. Prawda jest taka, że od zawsze 10 podejmuje ryzyko, walczy całe życie, a tylko jeden osiąga zamierzony sukces. Natomiast w Polsce jest jeszcze 90 dodatkowych śmierdzących leni, którym wiecznie źle.Wiekszosc zapomina że gospodarka to ludzie i to oni decydują zazwyczaj o kierunku w którym pójdzie ich kraj.
Przez 5 tysięcy lat to nieruchomości najlepiej przechowywały wartość i to się nie zmieni - trzeba tylko wiedzieć jakie nieruchomości kupować
sdrw
Nie nie dlatego - tylko dlatego że jest to największy rynek pracy w Polsce z najlepszymi płacami. Każdy chce więc mieszkać blisko i nie tracić swojego cennego czasu na dojazd do tejże pracy.
daniel92
Żeby dobrze inwestować trzeba już mieć kapitał! Inwestuje się dla ochrony kapitału oraz dopiero na drugim miejscu w celu powiększenia puli. Tak więc zabierajcie się do łopaty, a grosze trzymajcie w skarpecie bo gdy was przyciśnie sprzedacie te sztabki i monety ze stratą aby mieć na chleb.
Wiem, że mogę to spokojnie napisać bo owce nie zamienią się w lwa. Każdy myśli że on jest mądrzejszy i go to nie dotyczy. Także spokojnie płotek od mojego wpisu nie ubędzie ;)
sdrw
gdzie ktoś kto ma parę wolnych troche tys i inwestujac w sztabke mysli ze kiedys bedzie bogaty to moze sie zdziwić.
Tak jak mówisz do roboty a tylko dobrze prowadzony biznes moze mu przyniesc majatek ktory bedzie sobie mogl inwestowac aby go pomnażac.
jeszcze lepsi sa Ci kupujacy nte mieskanie na kredyt i pod wynajem - tutaj moga sie zdziwc nie o tyle ze miezkania spadna ale ze chetncyh na wynajem wkrotce moze nie byc i beda puste staly sobie a rate i czynsz trzeba bedzie placić. A dlaczego tak? Ludzie nie są głupi i wolą płacić raty za swoje niż komuś kabzy nabijać. Nawet Ukraińcy jak sie dorobią pokupują se starsze mieszkania ale swoje.
Janusze biznesu po prostu opanowały rynek nieruchomości dlatego jest teraz trochę patologii z ich dostepnością (na sprzedaż) ale to się zmieni wkrótce.
daniel92
Dlatego kupując dla siebie z myślą o potencjalnej odsprzedaży trzeba wybierać tylko nowe mieszkania, w dobrej lokalizacji i standardzie, w dużych miastach. Ale takie lokale kosztują po 12-15k/M2 więc Janusz woli kupić kawalerkę w płycie, którą za kilkanaście lat się udławi.
Dobre, niewielkie mieszkania z ekspozycją południową i widokiem będą stałe zyskiwać. Wbrew temu co większość tutaj myśli w PL będzie coraz więcej zamożnych, a i średniacy będą coraz bardziej wybredni, otrzymując spadki i coraz wyższe wynagrodzenia realne
sdrw
daniel92
Ja mówię że nawet kupując dla siebie, co jest mądrym posunięciem, trzeba brać pod uwagę zmianę swoich preferencji za kilka lat i możliwość że np. państwo się popsuje. Wtedy mając dobrą nieruchomość szybko można ją upłynnić lub wymienić na inną
mke
3r3
"ODP. Sorry ale miałem Cię za gościa który rozumie jak działa biznes. Kapitał zakładowy nie ma znaczenia. "
Dobrze wiesz, że ma znaczenie. @growing zwraca na to uwagę.To jest subskrybowana suma do której odpowiadasz majątkiem. Jeśli z firmy zniknie więcej to nie jest problem zarządu i udziałowców tylko wierzycieli. W momencie kiedy firma nie rokuje (z powodu zmian strukturalnych rynku, a takie mamy na walutach w relacjach z bankami właśnie teraz) to taka nierównowaga kusi różnicą w odpowiedzialności. A ludzie się starzeją, zmieniają się ich potrzeby, zobowiązania, motywacje.
Z grzeczności mogliby tę subskrybowaną kwotę podnieść do wysokości dziennych obrotów. Już nie mówię że tygodniowych.
"Jak potrzebowałem większy to zasilałem firmę albo pożyczką z firmy matki albo bezpośrednio ode mnie jako głównego udziałowca. "
Ale Ty masz motywacje na pewnym poziomie moralnym, jesteś filantropem, twarzą firmy odpowiadającą przed klientem.
Gdyby mi przy takiej nierównowadze odpowiedzialności wykres zaczął kosztami dawać rezultat na południe (a przecież wiemy jak wygląda zwrotów każdej działalności - po stabilizacji krzywa skręca na południe zawsze, nic nie jest wieczne) to wdusiłbym killswitch i poszedł robić co innego. Nie mam żadnych motywacji żeby się kopać z bankami (a to teraz mamy na działalności kantorowej) w imieniu klientów - nie rośnie, albo nie daje stabilnych dochodów - szukam ryzyka gdzie indziej a tu je realizuję. Taka jest przecież umowa spółki - odpowiadamy do wysokości kapitału zakładowego.
Giełdy wymiany cyferek właśnie w takim reżimie znikają. W takim reżimie w likwidację idą spółki w starych kapitalizmach - po południu stwierdzasz że już Ci się nie chce jej prowadzić i rozwiązujesz umowę, a rano assety idą na rynek. Dlatego właśnie istnieje pojęcie sumy subskrybowanej - żaden instytucjonalny klient nie podłoży się z wierzytelnościami powyżej tej kwoty jak nie podpiszesz weksla. A tutaj się stonka podkłada w taką nierównowagę.
Gorsze rzeczy robi się na dojrzałych rynkach. Przecież taka jest umowa - tak się umawialiśmy. Klient nie czytał? O jak przykro.
Zgaduję że w ciągu ostatnich tygodni nie rozkręciłeś żadnego kantoru i nie wiesz co się dzieje w mechanice tego rynku. Coś wpadło w wentylator na rynku finansowym.
"Kupując kontrakt na walutę o wysokich stopach działają one na waszą korzyść."
Można też kupić FRA (Forward Rate Agreement).
@PN
"Od pewnego czasu mam problem - zarabiam dobrze! "
"Teraz jak w UK tez zarabiam 2500 tyle że funtów no i wypadało by coś z tą nadwyżką zrobić a ona rośnie i rośnie. "
Nie, jeszcze nie zarabiasz dobrze. Na razie sobie pozarabiaj. Dopiero wyjechałeś i już skrzydeł dostałeś.
"Ci obrzydliwie bogaci ludzie traktują pracujących jak inny gatunek.. mam wrażenie.. "
Jak Ci się nie podoba to w komunizmie nie hodują. Tam odpisują w milionach.
"Świat potzrebuje rewolucji.. takiej jak Październikowa tlko na całym świecie. Tzn w każdym kraju trzeba było by zamknąć/zastrzelić od 100 000 do miliona osób. Milionerów bankierów, polityków i wszystkich tych skur....ów itp itd.."
Właśnie dlatego trzeba Was - proli pilnować, podglądać i zastraszać bo Wam się mordowanie w głowach lęknie, a bułki na drugi dzień po zastrzeleniu piekarza byście jednak chcieli zjeść.
@daniel92
"Tymczasem z roku na rok jest coraz lepiej i będzie jeszcze lepiej. "
A na rynek wszedłeś po 2007? Tak zgadując po nicku?
No właśnie... zawsze widzieliście tylko północ.
A teraz sobie pogramy w strzyżenie.
hamer
O tutaj się nie zgodzę. Wynajmujący chcą mi płacić więcej za wynajem niż wynosi kredyt za to mieszkanie, chociaż wiem że mogli by je kupić. Nie wiem jakie są motywy ale tak już jest, może w tym czasie zbierają aby kupić za gotówkę, albo taki jest styl życia teraz, może sprawdzają z dziewuchą czy są dopasowani zanim kupią mieszkanie...
Oczywiście słowo klucz to 'lokalizacja'.
Dzwonią też ci cali pośrednicy, jest teraz taka sraka, chcą odkupować, rzucam zaporowe stawki a oni dalej męczą, toteż wiem że nawet po spłacie kredytu byłbym sporo na plus, ale założyłem sobie że robię inwestycję dla moich klonów tak żeby byli wolni od kredytu, taka ojcowska potrzeba.
@daniel
"Wynajem to ciężka i stresująca praca, na dodatek z przeciętną zapłatą."
Jeżeli wynajmiesz właściwym ludziom to zapominasz że masz nieruchomość. Jedynie raz na kilka lat trzeba pokazać mieszkanie, spisać te papiery i właściwie to tyle.
Dodatkowo stare mieszkania na przestronnych komunistycznych osiedlach ale doinwestowane i z dobrym dostępem do tych całych amenities łatwiej wynająć i są nawet spokojniejsze. Więcej hałasu i problemów jest na nowych osiedlach bo ojce kupiły dzieciom mieszkania w nowym budownictwie i dzieci szaleją.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 06:59
Lech
Osobiście nie rozumiem ludzi którzy szukają "ochrony kapitału", "bezpiecznej przystani", "na emeryturę" itd.
żyj i ciesz się życiem - uprawiaj wymarzone hobby, leż pod palmami czy baw się jak tam lubssz tu i teraz jak Cie na to stać - a nie odkładasz na startość a nie wiadomo czy jej dożyjesz
No wspaniale , ale właśnie pod mostami nawet w bogatych krajach pełno takich śmiałków w kartonach śpi..i cieszy się życiem , szczególnie na starośc..
SOWA
Spy
Sam osobiście wiele razy polecałem znajomym Walutomat ale jest jeden problem ...
Gdzie jest anonimowość która gwarantuje kantor stacjonarny ??
To jest dla wielu ważniejszy argument niż wysoka prowizja bo sam osobiście nie inwestuje aż tak mocno w waluty ale znam 2 gości którzy kupują raz na jakiś czas takie ilości z którymi nie koniecznie chcą płacić podatek od zysku a już tym bardziej zakładać działalność na prowadzenie handlu walutami -- welcome to Poland
Loogin
nigdy nie pomyślałbym, że przytłaczające, ohydne blokowisko można by tak nazwać
nowe idzie..
gbur
Do XRP też mnie lekko ciągnie bo ostatnio fajnie na nim zarobiłem ale nie jest to kryptowaluta zdecentralizowana. Jest możliwość niekontrolowanej kreacji przez firmę zarządzającą a w przypadku większego krachu i poszukiwania płynności mogą puścić hamulce.
Proszę o komentarze: co myślicie o powrocie na krypto teraz i jego perspektywach?
sdrw
Bawić też się trzeba umieć z głową, podobnie jak przy inwestowaniu.
Czy nie lepiej jest umierać z myślą że się wszystko miało, że się konsumowało i wyciskało z życia wszystko jak sok z cytryny, niż zostawiając na pastwę losu komuś innemu na co się cale życie pracowało?
hamer
Na nowym osiedlu też się wynajmuje, więc jest porównanie. Z istotniejszych rzeczy: można sąsiadowi do zupy zajrzeć + wieczna kłótnia o miejsce do parkowania bo pełnego pokrycia w podziemiu nigdy nie ma + słaba jakość wykończenia (przecieki, grzybki, pękające ściany) + hałas + większe dystanse do jakichkolwiek usług. To faktycznie wybierają głównie ukraińcy i inne ludy ze wschodu. Płacą ale to roszczeniowe towarzystwo i nie dba o mieszkanie. Nie polecam.
Stare jest brzydkie ale wytrzymalsze i przeważnie dogodniej wkomponowane w infrastrukturę miasta.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 08:51
sdrw
Tak, zgadza się, tak jak mówisz dokładnie:
-albo nie są z żona jeszcze gotowi
-albo zbierają sobie
-albo nie mają jeszcze zdolności (jeszcze)
tak czy owak, w końcu kupią sobie swoje, JAKIEŚ ale swoje. Oprócz z nich, zrobia tak praktycznie wszyscy inni którzy wynajmują. Na rynku pojawią się nowi, którzy zapełnią ich miejsce i cykl się powtarza - to naturalne, ale inną kwestią jest że raz Janusze biznesu kupują kolejne pod wynajem oraz dwa to że pojawiają się kolejne Janusze biznesu które kupują swoje pierwsze pod wynajem.
Tak czy owak w pewnym momencie dużo z tych mieszkań będzie stało pustych przez większość roku z powodu powyższych i wtedy będzie duża wyprzedaż na rynku tymczasowa aż sytuacja wróci do normy.
Ja sam wynajmowałem przez rok, w tym czasie po prostu czekałem aż na rynku pojawi się mieszkanie w lokalizacji która mnie interesuje.
z01
Przypomnij sobie fakty: Tylko w tym roku niektóre alty dały zarobić do kilkuset procent. Potem również Bitcoin. Jesteśmy potencjalnie po mini-bańce na BTC a na pewno po bańce na altach. Otoczenie makroekonomiczne jest bardzo nerwowe i niestabilne.
Teraz zapytaj sam siebie, czy jest to dobry moment na inwestowanie w to :)
Ja osobiście uważam, że z krypto musi teraz zejść jeszcze trochę powietrza i czekam na spadki. Nie sądzę, żeby alty znowu pompowały bez BTC, raczej czeka je rzeź jeśli BTC spadnie dalej. Cykle na krypto są szybkie ale raczej nie aż tak szybkie, żeby mieć dwie bańki w jednym roku. Plus, mam takie przeczucie, że uruchamianie kolejnych platform inwestycyjnych dla mainstreamowych inwestorów w USA, typu Bakkt, będzie tylko okazją, żeby zbijać rynek, tak samo jak działo się to z metalami szlachetnymi jeszcze do niedawna. BTC jest w końcu zagrożeniem dla dolara, jak złoto.
SOWA
daniel92
"na rynek wszedłeś po 2007? Tak zgadując po nicku?
No właśnie... zawsze widzieliście tylko północ.
A teraz sobie pogramy w strzyżenie."
Na podstawie swoich osobistych doświadczeń nie wyciągam wniosków dotyczących długotrwałych trendów.
Takie informacje mam od bardziej doświadczonych np. mój Tata, syn oficera AK przyjechał do Polski w 1989 r, już wtedy przewidział trend, jako że zajmuje się tym zawodowo. Twierdzi że Polska może wyprzedzić Niemcy (bo oni mogą się zwijać). Dla niego i wielu innych perspektywy są jedne, pomimo głupich rządów będzie coraz lepiej.
gbur
Dziękuję za komentarz. na ETH wzrosty nie były tak gwałtowne więc moim zdaniem nadal ma potencjał. Ja zabieram się do tego powoli i jeśli będzie spadało to raczej będę uśredniał w dół.
BTC trzyma się 10 000 dolarów i każda podaż jest w ostatnich tygodniach wybierana. Więc coraz więcej jest posiadaczy którzy kupili w okolicy 10000 usd. W razie niepewności kryptowaluty zdecentralizowane powinny trzymać wartość. A niepewność moim zdaniem będzie się rozkręcać. Jeśli nie będzie się rozkręcać to też dobrze dla krypto.
Na zakupy zamierzam przeznaczyć 10% kapitału płynnego czyli takiego na który nie mam i tak planu na najbliższe miesiące.
BartArt
Saxo Bank został przejęty przez Chińczyków; BinckBank. Broker będzie chciał wchodzić na giełdy azjatyckie m.in.; Wietnam. Kiedy, być może w przyszłym roku.
Pietruszka
sdrw
Whyduck
dzięki za wskazówki
bartek
Portfel Trezor
TREZOR one nie obsługuje xrp
Ale jest tani i wygodny
gruby
"Kapitał zakładowy nie ma znaczenia."
a @3r3 mu odpowiedział:
"Dobrze wiesz, że ma znaczenie. "
Obydwaj macie rację i to jednocześnie. @3r3 robi w b2b gdzie kapitał zakładowy ma dla jego klientów znaczenie a klienci @tradera21 najwyraźniej mu własnego mikrego kapitału zakładowego nie wypominają. Kapitał zakładowy jest informacją dla klienta - jak klient nie wie co to jest to firmy nie trzeba kapitałem jak gęsi futrować.
Dante
Zengin
@Rylik19466
@trader21
Czuję się wywołany do tablicy w tym temacie. Tak się złożyło że mój zaplanowany urlop w kraju za Bosforem wypadał niedługo po tem gdy w Turcji zatrzęsła się ziemia pod p. Erdoganem i w ślad za tym grząsko zrobiło się pod lirą. Wyczułem interes życia, myślałem: uspokoi się, lira odbije a ja zarobię dużo. Mija już trzeci rok, gdy grunt pod lirą to nadal breja. W międzyczasie zrozumiałem, że to nie był zwyczajny zamach stanu jakich w Turcji wiele, ale "friendly fire" z Waszyngtonu, na dodatek przewlekły. Pomimo dużego oprocentowania - nie jestem na plusie. Inwestycja w egzotyczną walutę na promocji - nieudana.
Pietruszka
sdrw
Hindusi przerzucą 100 milionów swoich w końcu co to dla nich i zrobią referendów w końcu Władimir pokazał jak się takie sprawy załatwia dopóki będą tak duże dysproporcje w zarobkach między nami a zachodem nikt tu na stałe nie zawita znajomi w Wiedniu po 15 latach pracy zmieniają obywatelstwo podpisują umowę z miastem i od miasta dostają mieszkanie.Wróżenie z fusów to nie jest to są konkretne dane które pokazuję że dom pogrzebowy będzie dużo bardziej opłacalną inwestycją od mieszkanie które będzie wątpliwą inwestycją.
Lech
Niekoniecznie, Polska miała najmniej mieszkań w Europie w przeliczeniu na mieszkańców i najmniej m2... A do tego przyjechało 2 mln Rosjan z Ukrainy i kupują mieszkania na własność.., a do tego jak słyszymy z Izraela, USA itd wracają "Polacy",( czyli może być 40 mln? i inne nacje mogą mieć więcej dzieci?) a do tego mieszkania 4 razy tańsze nawet niż w Chinach to kupują nawet Chińczycy..szczególnie, że ceny materiałów, robocizny,sprzętu i paliwa rosną i będą rosły, a ceny mieszkań jak w 2008r..
Odkąd znowu rządzi komuna ,nie dość że dojna zmiana to jak widać podła i dobra tylko dla swoich wyznawców, , zastopowały inwestycje , po pierwsze w akcje itp bo to najłatwiej zatrzymać , ale na razie reszta czeka na wybory ,a jest szansa ,że odsuną nawiedzoną sektę komunistów od władzy to wrócą inwestycje..
Co do walut ta prowizja 0,2% jest atrakcyjna ale jeżeli zmienia się 100 razy na minutę ... to już po kwadransie może być drożej lub taniej niż gdzie indziej?. Przecież kanton sprzedaje jak ma co sprzedać i kupuje jak ma za co, nie jest inwestorem, tylko pośrednikiem, nie ma klienta po drugiej stronie to nie ma towaru? i trzeba czekać ? albo kupić/sprzedać po innym kursie zależy ile ?
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 11:17
Lech
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 11:26
Kikkhull
zgoda54
W sensie: sprzedać teraz euro czy czekać?
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 11:51
daniel92
Nie, kapitał zakłada że zmian we władzy nie będzie.
Euro to chyba zły pomysł ogólnie
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 11:53
zgoda54
Zarabiam w tej walucie.
Też to widzę w ten sposób. Liczyłem jednak na odmienne zdania.
Dzięki
Lech
Jak chodzi o kościoły, uczciwi ludzie niegrzeszący ,to nie potrzebują rozgrzeszenia? , ani odpuszczenia grzechów? bo nie grzeszą?, bo przestrzegają prawo , a jak nie to siedzą?.. Tylko grzesznicy latają po rozgrzeszenie do kościelnego zamiast na prokuraturę? , a im więksi tym częściej?. na dodatek obcy człowiek, w sukience,zna twoje tajemnice i może cię szantażować?, wymuszać haracz lub usługę?( widzimy ile ta władza przekazuje pieniędzy kościelnym i para kościelnym i robi z nimi interesy!) . Na dodatek rozgrzesza z tego co złego zrobiłeś, zatem możesz zawsze to robić i liczyć na rozgrzeszenie? szczególnie gdy to dobrze służy kościołowi lub kościelnemu? czy to w dzisiejszych czasach nie jest chore? to żaden atak na kościół uczciwa ocena sytuacji i faktów ,teraz podobna ocena jest w całej Europie, szczególnie ,że to kościół z kościelnymi i para kościelnymi atakuje wszystkich którzy nie ulegają ich wpływom i poleceniom? , próbują zmniejszyć wydatki na kościelnych itp. a nawet na tych którzy mogą mieć dzieci tylko dzięki in vitro i krytykują ogromne zwiększenie tych wydatków..
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 12:36
Twardy
Do tego Alior ma gwarancje bankowa...
casino
Ciekawa opcja jest też w cinkciarzu i wymianie społecznościowej, bo leci praktycznie po średnim kursie forex, bo tutaj akurat każdej ze stron jest na rękę.
Dante
W Aliorze działają też niektóre crossy walutowe - przykładowo ostatnio parę dni temu potrzebowałem wymienić CHF na GBP i w zwykłym kantorze trzeba by napierw sprzedać CHF na PLN, a dopiero potem za PLN kupić GBP, a w Aliorze była dostępna opcja sprzedaży CHF za GBP.
Gdyby ich pomęczyć emailami z zapytaniami o inne crossy, to może w końcu wprowadzą crossy na wszystkie waluty.
sdrw
Programista
Obstawiam, że niedługo tak właśnie się stanie.
https://www.youtube.com/watch?v=g1VeElBAeas
https://www.youtube.com/watch?v=CX6LlEcJ4nw
!
https://youtu.be/CX6LlEcJ4nw?t=392
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 14:04
SOWA
Dzień bez szkalowania przez Ciebie KK to dzień stracony? wyżej tekst dla Ciebie.
Rado
Możesz przybliżyć historię zablokowanego konta na Revolucie? Sam używam od ponad 2 lat i póki co bezproblemowo działa przewalutowanie i przelewy.
Qatarski
Szczerze banki chyba próbują wykończyć kantory internetowe po za bankowe.
Nie będę pisał tu z którymi online kantorami porównałem, ale szczerze mówiąc szkoda zachodu.
Przy dużych kwotach to się napewno bardziej opłaca.
Jakkolwiek np. na parze euro/pln mamy różnicę 0,0125 kiedy sprzedaje euro na pln więc tyle więcej w walutomacie można dostać więcej za 1 Euro. No około Pięć dyszek więcej dostanę :)przy 3000 euro= na browarki jest. Jak ktoś tam powyżej mówił, jak ktoś jest super ,,Januszem,, to jak najbardziej każdy grosz się liczy. To tak żartem.
A serio coś tam Trader wspomniał o możliwości przelewu w euro i gbp to mnie bardziej zainteresowało, że można z tego co zrozumiałem przelewać z waltomatu na konto w UK i EU.
Prowizja mniejsza niż w bankach ciekawi mnie również czy przelew jest na koncie w ten sam dzień. Czego spróbuję się dowiedzieć.
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 14:13
Lech
Więcej dobrego czyni dobry sprzedawca jaj dla rolników i miastowych , na dodatek odprowadza zwykle podatki to korzysta na tym dużo więcej ludzi i taka organizacja jak państwo o ile nie marnuje tych podatków. Praca i jeszcze raz praca , a propaganda nam nie jest do niczego potrzebna, uczciwi i pracujący uczciwie ludzie nie potrzebują rozgrzeszenia, bo nie grzeszą i przestrzegają prawo, tylko uznania i szacunku dla ich wysiłku .
Tak irytuje mnie ta dzisiaj wszechobecna kościelna indoktrynacja ,to przyklejanie rzymskiego kościoła do polskiego patriotyzmu, nawet jak są takie przykłady z historii to przeciwnych można znaleźć co najmniej tyle samo,równie dobrze patriotów naznaczonych jako komunistów można szukać i znaleźć, którzy oddali życie za Polskę i nikt dzisiaj o nich nawet nie wspomni , na dodatek jest wiele miliardów wydawanych z tego powodu co roku w błoto i do kieszeni para kościelnych , zamiast na inwestycje czy lepsze cele , tyle i aż tyle.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 14:33
Zengin
Niezmordowanie rzucasz gów... gumkami w Kościół, rojąc sobie Bóg wie co. A co powiesz
uczciwi i pracujący uczciwie ludzie nie potrzebują rozgrzeszenia
na to, że uczciwi ludzie mogą po prostu chcieć rozgrzeszenia? Zabronisz im? Czemuś taki zamordysta?
kmico
Twoja ekipa zrobiła dobry research – jeden z lepszych kantorów, ale Twoja argumentacja zostawia wiele do życzenia.
1. „posiada licencję KNF na świadczenie usług płatniczych.”
Bezpieczeństwo: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Duzy-e-kantor-budzi-niepokoj-4152509.html
2. „metody płatności i przelewy”
Mocny plus Walutomatu jak i innych kantorów internetowych. Ale w banku (nie w każdym) jest coś takiego jak LICZNIK WALUTOWY. W skrócie: kupujesz walutę u nas, wysyłasz ją za darmo. Duży koszt w przelewach to jednak opłata banku przyjmującego przelew czego nie uniknie ani kantor ani bank…
3. „doskonała obsługa”
Tu to akurat banki same dręczą Klientów telefonami
4. „Obecnie w ofercie są jedynie USD, EUR, GBP i CHF.”
W banku jest sporo walut do wyboru ale to akurat mały szczegół, zwłaszcza dla ludzi zainteresowanych ETF-ami z giełdy nowojorskiej.
5. „Wypłata euro w formie gotówki”
Z rachunkiem w odpowiednim Banku wypłata waluty w Polsce kosztuje 9 pln, a za granicą z bankomatu jest darmowa. Kolejna przewaga Banku.
6. „Wysoka płynność i niskie prowizje”
I na koniec najważniejsze.
Zgadzam się, że Walutomat spośród kantorów daje bardzo niski spread plus opłatę w wysokości max 0,2% wartości transakcji. Proszę, czy mógłbyś mi wyjaśnić skąd wziąłeś „a tradycyjny bank 1,5% - 6% ‘’ ???
Chyba nie od dziś siedzisz w finansach i wiesz do czego służy telefon i negocjowanie stawek na każdy produkt jak spread walutowy czy opłata za przelewy w banku. Po jednym telefonie do banku ustawią Ci na stałe kurs na ich FX platformie poniżej stawek i opłat w Walutomacie.
Opłata w Walutomacie to 0.2% plus spread na ich giełdzie więc przy kursie 4,30 na EURPLN wyjdzie ponad 1 grosz. Im większy nominał do wymiany, opłata spada ale kurs coraz gorszy. Dobrze wiesz, że bez nadzwyczajnych zdolności negocjacyjnych otrzymasz korzystniejszy kurs w banku…
W banku przewalutowanie trwa kilkanaście sekund i Twoje środki nie wędrują poza bank – nawet na 15 minut, o których wspomniałeś w komentarzu do Użytkownika Growing.
Nie chcę deprecjonować kantorów internetowych, dzięki nim oferta banków bardzo poprawiła się i jest to ich zasługa!
Owszem, za darmo piszesz artykuły i wrzucasz filmiki, ale z nadzieją na fejm i kolejne propozycje programów afiliacyjnych ;)
Jako, że Ty szczerze napisałeś o programie afiliacyjnym, to ja też przyznaję, pracuję w Banku ;)
Lech
Na wielu platformach jest dużo ogłoszeń o chęci kupna hurtowej ilości srebra z całego świata i srebra nie ma,tylko
jakieś kolekcjonerskie drobiazgi zostały?.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 14:51
z01
sdrw
SOWA
Nie znam bardziej pazernych ludzi niż rolnicy czytaj banda PSL według słów KUKIZA zorganizowana banda przestępców.To już Św pamięci ojciec mówił o nich najwięksi zakłamani złodzieje.
"bo nie grzeszą i przestrzegają prawa" - ja Twojego prawa jak tylko mogę nie przestrzegam, jestem anty-systemowy. Twoje prawo gwałci prawa własności, gwałci moją wolność i zmusza mnie do dzielenia się z nierobami a jak się nie godzę z nimi dzielić to nasyła na mnie komornika.
"o ile nie marnuje tych podatków" ręce opadają jak się to czyta , przecież Państwo to największy złodziej i najpierw zasili swoje koryto a potem koryto swoich poddanych, ale najpierw zabierze po przymusem tym co jeszcze coś maja.
Lech-pracuj na swoje Państwo i płać na nie podatki, ale takich jak ja zostaw w spokoju i nie oglądaj się ich zasoby.
Falconario
Zgadzam się z Lechem. Każdy niech robi co chce, ale czemu Oni robią to za moje pieniądze, które mi Państwo z (niestety) umowy o pracę siłą zabiera.
Dlatego ja to traktuję nieco inaczej. Jakbym był w stanie zorganizować sobie stado bar..., pardon wyznawców, za pomocą którego bym żył sobie jak pan, to też bym to zrobił. A jeśli nie mam takiej możliwości, a nawet nie dysponuję siłą, żeby się uchronić od płacenia na nich to pretensje do siebie tylko mogę mieć:)
Lech
Sowa :zasądzili tak aby Miasto nie straciło ani złotówki.
I jak zwykle odwracasz kota ogonem , sędziowie zrobili co im obecna władza każe lub myślą że się po nich spodziewa? właśnie to mnie też irytuje i dlatego nie podoba mi się to ,że nie przestrzegają prawa o ile to prawda i tobie też ? to dlaczego nie chcesz żeby prawo było przestrzegane? i sam nie przestrzegasz?i chcesz wprowadzić bezprawie? na wyższy poziom w Polsce?.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 15:15
Lech
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 15:24
Iths
1) walutomat daje kurs 1 usd = 3,9198 -> 138 839,32 PLN
Kwota do wymiany: 137 193,00 PLN
Dodatkowe 1% na zmianę kursu: 1 371,93 PLN (to taki bufor bezpieczeństwa, który trzeba dopłacić jakby jednak kurs podskoczył, pewnie zostanie na saldzie)
Prowizja Walutomatu: 274,39 PLN (0,2% otrzymanej kwoty USD)
2) Cinkciarz 1 USD = 3,9241 PLN
Wpłacasz: 137 343,50 PLN
Przy wymianie 35k usd faktyczna różnica w kwocie to 150 pln. Niby piechotą nie chodzi, ale na saldo trzeba wpłacić dodatkowo 1371,93zł. Oferta nieco lepsza, ale z nóg nie zwala.
casino
@Trader21 - trochę średni zrobiliście ten "risercz", bo są lepsze opcje w PL i bardziej pewne jak wspomniany Alior Kantor, gdzie na dzień dobry możemy dla większych kwot wynegocjować o 20% mniejszy spread, co daje już naprawdę rewelacyjne przeliczniki i mamy bank z którym zawieramy transakcję i zatwierdzamy a pieniądze lądują na koncie i możemy je dalej przesłać. Walutomat tutaj nie zapewni nam zawsze takiej opcji. Do tego w Kantor Alior możemy mieć 23 konta w różnych walutach i do tych kont kartę. Jeżeli transakcja kartą jest w innej walucie to przeliczenie idzie po kursie wystawcy karty MC. Do tego mamy pray walutowe nie tylko do PLN czyli jak chcę wymienić CHF na GBP to w Alior kantor wymieniam od razu w Walutomacie raczej nie.
Kikkhull
Kikkhull
casino
"Wysłałem USD do brokera (nota bene difbroker tutaj dopiszę), oczywiście po weryfikacji przez Rev (dwa dni mnie męczyli skąd mam pieniądze), po około 3 tygodniach zrobiłem przelew zwrotny od brokera. Jedno i drugi konto moje, praktycznie ta sama kwota minus haracz SWIFT za przelew USD. W Rev znowu konto zablokowane i Pani do mnie pisze, że oni dobrze zrobili przelew ale wrócił po 3 tygodniach! W końcu po 30 min udało mi się jej wytłumaczyć, że zarówno jeden jak i drugi przelew moich pieniędzy z moich kont zrobiłem ja sam będą w pełni świadom tego co czynię i uwierzyła! uratowni! a nie "łejt" teraz wyskoczyło, że nowy team się mną zajmie i 72h na to mają, jest sobota godzina 9ta jakoś. W poniedziałek echo i wtorek echo, gadam na tym czat ale nikogo nie ma a nowego czatu nie otworzę a czat ma dziwny opis "waiting for the new agent…", tel brak, maila brak, zero kontaktu tylko ta apka w telefonie, więc wlazłem zdesperowany na www i szukam i się okazało, że w zakładce biznes na www jest czat to zagadałem do Pani, która się nade mną zlitowała, wzięła nr tel i powiedziała, że wrzuciła mnie w "priority queue" (w końcu za premium zabuliłem he he) no to czekam to już środa była 10ta jakoś, no i ktoś się odezwał i znowu weryfikacja nie będę się rozpisywał ale mam nieodparte wrażenie, iż ta osoba wiedziała, że u nas w czwartek święto i przeciągnęła mnie do około 17tej w środę, wiadomo po co. Niby support a odpowiada średnio raz na godzinę albo i dwie - takie u nich standardy. Mi już było wszystko jedno tak mnie przeciągnęli zrobiłem przelew i w piątek przyszedł, konto premium po 3 miesiącach zamknięte w pizdu, nigdy więcej i najgorszemu wrogowi nie życzę :)
Podsumowując według mnie do kupowania marchewki na wakacjach to tak Rev się nadaje ale do niczego więcej. Poczytajcie w sieci jak kantują na kursach i ile więcej można na weekend zabulić. Poza tym Rev mam podstawowe waluty w dobrych kursach ale taki Tajski Bat THB to już tyle samo co kantor Alior. Przez ostatnie kilka miesięcy przerobiłem dużo różnych pośredników i tematów związanych z wymianą walut+przelew głównie SWIFT i są rzeczy, które mogę polecić, rzeczy które względnie mogę uznać że są ok i takie które na razie problemu nie było ale to na razie. Są też rzeczy, które mogę odradzić i Revolut jest właśnie jedną z nich. A już kupowanie akcji za ich pośrednictwem to mi się włosy dęba stają na jeżyka :)"
SOWA
Oni czyli przedstawiciele społeczeństwa plujący jadem bo bogatemu się noga podwinęła to przekrój polskiego społeczeństwa , nie ma w śród nich raczej prawych i sprawiedliwych.Jeśli myślisz , że ci komentatorzy to plebs to się mylisz to są typowi Polacy.I właśnie oni potrzebują się wyspowiadać aby móc zacząć od nowa .I właśnie na nich nie chcę płacić socjalu.
Aliquis
Odniosę się raczej do "perspektyw", a nie do "teraz", bo są to sprawy nadzwyczaj płynne i zmienne.
Osobiście mam spore wątpliwości odnośnie możliwości powszechnego stosowania kryptowalut w tej formie, w jakiej istnieją obecnie. Uważam, że tak długo, jak dowolna kryptowaluta nie przestanie być "krypto", w sensie ZABEZPIECZENIA PRZED NIEPOWOŁANYM DOSTĘPEM, nie będzie miała przed sobą większych perspektyw.
Żeby cokolwiek mogło pełnić rolę waluty, to powinno być m.in. jawne (przejrzyste), powszechnie wymienialne (na towary i usługi), proste w użyciu i umożliwiające korekcję błędów. Obecne kryptowaluty nie nadają się nawet do tezauryzacji (z uwagi na ich zmienną wartość względem podstawowych dóbr i usług), chyba że bardzo ryzykownej.
Może skupię się jedynie na wspomnianym wcześniej zabezpieczeniu przed niepowołanym dostępem, jako immanentnej cesze kryptowalut, która to cecha jest chyba najbardziej eksponowana i wychwalana przez ich zwolenników. Cecha ta stanowi zarazem podstawowe ograniczenie dla możliwości powszechnego stosowania kryptowaluty.
Mamy zatem dylemat: operacje finansowe na kryptowalucie mogą być albo TAJNE, albo POWSZECHNE. Takie sformułowanie tej kwestii może wydawać się zaskakujące, ale właśnie tak to wygląda - poniżej przykładowe (opisowe) uzasadnienie.
Powiedzmy, że operacje kryptowalutowe są bezapelacyjnie utajnione, tj. nie można z zewnątrz stwierdzić co kto komu i dlaczego przekazuje dowolną kwotę (krypto)waluty. A teraz przyjmijmy, że ktoś popełnił błąd: przekaz został niepoprawnie zaadresowany i wysłany. Jakie są możliwości odzyskania tej kwoty kryptowaluty? Żadne, jeśli operacja była faktycznie TAJNA. No bo kto z zewnątrz miałby się tym zająć, skoro operacja była tajna? W ogóle, jakie są możliwości wycofania operacji?
Każdy prawdziwie tajny system obrotu finansowego nie nadaje się do powszechnego użytku. Błędy pojawiają się zawsze, są typowym przejawem wszelkiej działalności, również w zakresie operacji finansowych. W przypadku niewielkich kwot, strata może być mało istotna, ale w przypadku wielkich kwot tak już nie będzie. Taka tajność będzie niekiedy wręcz stymulować (przynajmniej niektóre osoby lub organizacje) do popełniania błędów - jeden "skok" i ustawienie na długo. Ponadto, czy właściciel lub szef dużej firmy, przy takim ryzyku operacyjnym, będzie się osobiście zajmował transferami kryptowalutowymi? Przecież to nonsens.
Dlatego obecnym kryptowalutom raczej nie wróżę większego rozpowszechnienia w obrocie finansowym, dopóki rzeczywiście będzie to obrót tajny, tj. bez możliwości zewnętrznego dostępu do tych operacji. Tak naprawdę, priorytet tajności może dotyczyć co najwyżej ułamka wszystkich operacji. Odtajnienie krypto spowoduje z kolei, że kryptowaluta utraci swój ideowy sens. Z tego co AKTUALNIE widzę, to kryptowaluty nadają się głównie do ryzykownych spekulacji lub "lewego" obrotu. Co zaś do szybkości wykonywania operacji finansowych, nie jest to w zasadzie problemem dla aktualnych systemów (między)bankowych, jak również nie musi być problemem dla kryptowalut.
max01
https://youtu.be/QgBiaj2UXeA?t=465
Oczywiście, że jest motywacja, żeby fałszować srebro przy obecnych cenach i się to robi, więc niech Pan głupt nie opowiada, Panie Głuch, skoro nie ma Pan pojęcia, o czym Pan mówi. Ludzie znów Panu uwierzą i znów poniosą stratę.
https://youtu.be/QgBiaj2UXeA?t=720
Panie Głuch, Pan się kompromituje nawet tym, że nie ma Pan pojęcia czym jest tzw. podatek Belki. Powinien Pan wiedzieć, że jest to podatek od zysków kapitałowych. Od kiedy niby dotyczy on sprzedającego albo kupującego? Zapewniam Pana, że ani przy zakupie, ani przy sprzedaży złota czy srebra, podatku Belki płacić nie trzeba. Człowiek, który mądrzy się nt. inwestowania, a w swojej ofercie Independent Finance ma optymalizację podatkową, pieprzy takie głupoty? Wstyd!
Tak swoją drogą to ciekawe, że nikt dotychczas nie zwrócił na to uwagi, a zwłaszcza ten wszystkowiedzący mędrzec, co to wciąż pieprzy 3po3.
https://youtu.be/Uq_mVUkFMcc?t=720
Panie Głuch, po co się zakładać ponownie? Takich zakładów to już kilka Pan zrobił i za każdym razem przegrał!
"[...] zostaje mi więc zaryzykować stwierdzenie, iż w 2018 roku cena przebija 25 USD/oz."
https://independenttrader.pl/prognozy-na-rok-2018-cz-2.html
"Cena na poziomie 25 USD / oz w połowie roku jest jak najbardziej realna.
https://independenttrader.pl/prognozy-na-rok-rok-2017.html
"Niemniej jednak, moja prognoza ceny na koniec 2016 roku, to 22 USD/oz."
https://independenttrader.pl/prognozy-na-rok-2016.html
"Zakładając powolny wzrost ceny złota w 2015 do poziomów 1650 USD automatycznie możemy założyć wzrost ceny srebra w okolice 30 USD i spadek gold/silver ratio do 55. Moim zdaniem, jest to założenie jak najbardziej realne."
https://independenttrader.pl/prognozy-na-rok-2015-aktywa-finansowe.html
"Niemniej na koniec roku 2014 uważam, że cena srebra będzie oscylować powyżej 28 USD / oz."
https://independenttrader.pl/prognozy-na-rok-2014-cz-3-oraz-przykladowe-portfele.html
"Moim zdaniem srebro nieznacznie przebije rekord z 2011 roku po czym zakończy rok w okolicy 45 USD / uncję. Zmniejszy jednocześnie współczynnik złoto / srebro z 55 obecnie do 46 na koniec roku."
https://independenttrader.pl/prognozy-na-rok-2013.html
Z kolei w poniższym artykule przekonuje Pan, że są skoro są problemy z dostawami srebra, to "konkurując o dostawy metalu zaczną oferować wyższe ceny za srebro wiedząc, że ich klienci tak czy tak zapłacą więcej niż cena srebra na comexie."
https://independenttrader.pl/problemy-z-dostawami-srebra.html
Tutaj z kolei na siłę próbuje Pan udowodnić tezę, że całkowite koszty produkcji srebra oscylują pomiędzy 20 a 30 USD/ozt. Dalej dowiadujemy się, że już w 2020 r. koszt wydobycia jednej uncji srebra zbliży się do 80 USD, więc "jak bardzo wpłynie to na cenę pozostawiam drogim Czytelnikom do własnej oceny."
https://independenttrader.pl/perspektywy-dla-srebra.html
I dla odmiany pierwszy popełniony przez Pana artykuł na tym blogu.
"Starałem się zebrać wszystkie czynniki mające wpływ na ustalanie cen nieruchomości. Nie udało mi się niestety znaleźć ani jednego mogącego utrzymać ceny na dotychczasowym poziomie lub wskazującego na ich wzrost."
https://independenttrader.pl/czemu-mamy-przed-soba-zapasc-na-rynku-nieruchomosci.html
Jakie straty poniósłby ktoś, kto posłuchałby Pana w 2012 r., uwierzyłby Panu, że ceny nieruchomości są przewartościowane i sprzedał swoje M, a następnie za tę kasę kupił fizyczne srebro? Myślę, że do dziś ta strata wnosiłaby jakieś 80% lekko licząc, a pewnie i więcej. Oczywiście Pan ma to gdzieś, bo co to Pana obchodzi? Przecież Pan nie bierze żadnej odpowiedzialności za to, czy ktoś przez Pana może stracić majątek życia.
Powiedzmy sobie wprost - bardzo ciekawie opowiada Pan te swoje dyrdymały o wielkim krachu i resecie walutowym, o tym jak te straszne banki trzymają za gębę społeczeństwo. Wykorzystuje Pan w tym celu fakt, że jedną z najsilniejszych ludzkich cech jest ciekawość - i pan ją zaspokaja. A prawda jest trywialna - Pańskie przepowiednie nie są warte funta kłaków i wie to każdy, kto weryfikuje to, co Pan pisze, zamiast traktować to jak wyrocznię i wierzyć Panu na słowo. Nagania Pan ludzi na srebro od sześciu lat, od sześciu lat myli się Pan regularnie i nadal wierząc w te bzdury o wielkim krachu i resecie - wciąż będzie się Pan mylił. Dla Pana to nie problem: żyje Pan z doradztwa (tylko bardzo naiwny człowiek, który nie ma pojęcia o inwestowaniu mógłby uwierzyć, że ktoś kto myli się sześć razy z rzędu w przypadku tego samego aktywa i nie wyciąga z tego żadnych wniosków, może w ten sposób zarabiać), z afiliacji Walutomatu i z występów dla XTB (tak nawiasem mówiąc ciekawe jest, że nie widzi Pan konfliktu interesów, współpracując z dwoma brokerami, a im również to nie przeszkadza, ale cóż - skoro trafia się chałtura, to trzeba korzystać). Natomiast niech Pan pamięta, że Pańscy czytelnicy w większości są nieświadomi tego (co widać po jakości komentarzy: jak choćby specjalista od kółek w sztaplarkach, jachtów, ścieralności materiałów, posiadacz wielu biznesów, skutecznie unikający opodatkowania, który jedyne, co potrafi robić dobrze, to naigrywać się z proli, jakie to głupki, i pieprzyć 3po3 ogólnikami, dodając po kilkadziesiąt nic niewnoszących komentarzy dziennie), że Pan bajki opowiada i nagania ich Pan na aktywa, które niemalże gwarantują wyjście z inwestycji ze stratą.
Panie Głuch, wytyka Pan ludziom, że dodali zaledwie kilka wpisów i śmią Pana krytykować. Niech Pan nie usuwa czytelnikom kont, kiedy piszą prawdę, wskazując precyzyjnie bzdury, które Pan opowiada, to nie będzie miał Pan tego problemu. Zresztą to też ciekawy temat - na jakiej podstawie prawnej przetwarza Pan dane osobowe osób, w tym adresy email, którym usunął Pan konto? Bo zdaje się, że cel ich przetwarzania wygasł w momencie naciśnięcia przycisku "delete", nie uważa Pan?
Teraz mała uwaga do goldbugów. Wydaje Wam się, przynajmniej tak wynika z komentarzy tutaj, że w obliczu wieszczonego tu upadku cywilizacji Wasze aktywa zapewnią Wam przeżycie. Natomiast zapominacie, że ostatecznie będziecie musieli znaleźć kogoś, kto zechce przyjąć od Was tę uncję złota i dać Wam za to kromkę chleba. Zatem jeśli naprawdę wierzycie, że dobrze już było i będzie tylko gorzej, to rozejrzyjcie się lepiej za kawałkiem ziemii - przynajmniej będziecie mieli co do michy włożyć.
W końcu Wapniak. Taki super z niego wolnościowiec, nie? A ja mam wrażenie, że to tylko niezbyt dobrze maskujący się zwykły cwaniak, w dodatku o mentalności złodzieja, który chce się wzbogacić kosztem innych, a to chyba nie jest inicjatywa, którą na tym blogu można by pochwalić?
https://youtu.be/1Sf7rEYNrE0?t=240
No bo czym innym, jak nie zwykłą kradzieżą, jest ściąganie szkoleń z torrentów, czy jakakolwiek inna forma kradzieży własności intelektualnych?
Oczywiście ten komentarz jest adresowany nie tylko do autora, ale również do tego czytelnika, który chce myśleć samodzielnie, zamiast przyjmować jako pewnik wszystko to, o czym tu się pisze. Przejrzyj archiwum i sam zobacz, jak wielkie głupoty i bzdury pisze autor od samego początku, które w dodatku przynosiły stratę rok po roku.
Freeman
daniel92
Zgadzam się z Twoim komentarzem, tylko trochę za ostro moim zdaniem. Takie strony jak i wiele innych są bardzo przydatne. Pozwalają poznać opinie konkretnych wycinków społeczeństwa: np. tutaj mamy wieszczy apokalipsy. To bardzo przydatne przy opracowywaniu strategii inwestycyjnych, aby zapoznać się z rynkiem. Poza tym można też wykreować własne stanowisko.
W PL coraz więcej pesymistów, więc wiadomo że będzie odwrotnie niż większość zakłada. A większość pamięta jeszcze hiperinflację, 2000, 2007 i nie mogą pozbyć się tego śladu na psychice. To jak z bitym psem - unika on ludzi jak może.
Otoczenie bardzo pozytywne do długoterminowego inwestowania.
Nie martw się też o jeleni - słusznie dostają po dupie za chciwość i naiwność
bb82
Uśmiałem się bardzo w tym fragmencie o koledze 3po3 ;)
max01
Naprawdę wydaje Ci się, że ktoś troszczy się o Twoją kasę bardziej, niż Ty sam? Pytasz ludzi w internecie, w co zainwestować? Człowieku, gdzie Ty masz głowę? Nikomu, nigdy, w żadnej sytuacji nie będzie zależało bardziej na pomnożeniu Twoich pieniędzy, niż Tobie samemu! Każdy "doradca", bez względu na to, czy jest znany z imienia i nazwiska, czy anonimowy nigdy nie weźmie odpowiedzialności za Ciebie! To Ty musisz odrobić pracę domową i nauczyć się czy to spekulacji, czy inwestowania; w skrócie: pomnażania nadwyżek finansowych.
A jeśli chcesz wiedzieć, ile jest warta porada, którą właśnie otrzymałeś, to zapytaj jej autora, czy bierze pełną odpowiedzialność za sprawdzalność. Bo jeśli nie, jeśli za "doradztwo" musisz zapłacić, a kiedy masz stratę, to usłyszysz: "sorry, Winnetou" - to już sam wiesz, ile jest warta taka porada.
Zawsze pytaj "doradców", czy biorą pełną odpowiedzialność za swoje słowa i pokryją Twoją stratę, kiedy okaże się, że ich pomysły inwestycyjne są guzik warte.
Nawiasem mówiąc, ja jeszcze nie słyszałem o takich.
bb82
Ja też może krótko dodam coś nt. wywiadów u wapniaka. Padło tam hasło, że Polska postanowiła nałożyć pcc na obrót kryptowalutami. Wydźwięk jest taki, jak to u wapniaka, że Polska be, trzeba wyjechać. Tutaj się nie da. Otóż sytuacja wygląda inaczej. Ustawa o pcc obowiązuje od lat. I obrót krypto pod nią podpadał od samego początku. Już w 2013 zwracano na to uwagę (i na inne problemy prawne z kryptowalutami). Zły polski rząd niczego tutaj nie "wprowadzał". To janusze polskiego biznesu/inwestycji zaczęli handlować na pałę, nie robiąc analizy prawnej (szkoda kasy na prawników, zapytam na fejsie/blogu) i potem się obudzili z ręką w nocniku. Biedni. Jak dla mnie powinni bulić co do złotówki.
daniel92
Wszystko co trzeba zrobić to wziąć się do pracy - na budowie, w biurze nieważne.
Dzięki serii Wapniaka wyłapałem też jak ogroniczoną wiedzą dysponuje Trader21. Ludzie jego pokroju są jak zacięte płyty - powtarzają pewne zdania jakby wyuczone na pamięć.
Poza tym przekonałem się ostatecznie, że nie ma on żadnej wiedzy o nieruchomościach - po tej wypowiedzi o tanich mieszkaniach na Śląsku.
Co można poradzić jeleniom? Nie ważne co powiesz oni i tak cię wyśmieją i zrobią swoje.
Moją radą jest wzięcie się do roboty, zaciągnięcie kredytu na własną nieruchomość jeżeli się nie ma, korzystanie z funduszy typu PPK, odkładanie na lokatach lub w obligacjach.
Nie myślcie że będziecie jak grube ryby wyciągać po kilkanaście procent. Posłużycie dla nich za plankton.
Dziękuję i do widzenia
wzwen
"Wydźwięk jest taki, jak [...] że Polska be, trzeba wyjechać. Ustawa o pcc obowiązuje od lat."
No bo Polska jest be a sam fakt istnienia pcc jest jednym z objawów tego, że jest be.
"Zły polski rząd niczego tutaj nie "wprowadzał". To janusze polskiego biznesu/inwestycji zaczęli handlować na pałę, nie robiąc analizy prawnej (szkoda kasy na prawników, zapytam na fejsie/blogu) i potem się obudzili z ręką w nocniku."
A tego to ja nie rozumiem. Ludzie rzucają się na krypto bo jest takie cool. Jest takie cool bo jest ANONIMOWE. Aż tu nagle są w rozpaczy, bo jakiś ktoś powiedział im, że jakiś podatek trzeba zapłacić.
Na kryptach się nie znam, więc może jakiś specjalista wyjaśni czy krypty są czy nie są anonimowe?
max01
Steve Nison w jednej ze swoich książek przytacza japońskie powiedzenie: "nie widzieć, nie słyszeć, nie mówić". I jest to absolutna podstawa dla każdego inwestora, poza nielicznymi wyjątkami.
Dla zwykłego inwestora słuchanie tego, co piszą inni, jest działaniem na własną zgubę. Nigdy bowiem nie powinieneś sugerować się tym, co inni sądzą na temat danej inwestycji. Nigdy! To zawsze zostaje w głowie i prędzej czy później zaczniesz się zastanawiać, czy aby na pewno dobrze, że kupiłeś, skoro wyczytałeś, że ktoś tam właśnie sprzedaje.
@bb82
Tak w ogóle, czy to nie ciekawe, że taki człowiek, co to pieprzy 3po3, i nie ma co robić z wolnym czasem, tylko pisze po kilkadziesiąt komentarzy dziennie pod każdym jednym artykułem, w dodatku nic nie wnosząc merytorycznie, tylko mądrząc się, nie wolałby pić drinków na plaży, zaliczać kolejnych samic, jak sam wielokrotnie pisał, rozwijać czterdziestej już firmy, która tym razem na jednym stanowisku będzie zużywać 5 ton srebra tygodniowo? U mnie to zapala lampkę ostrzgawczą: po co? W jakim celu? Co on z tego ma?
Nawet Trader, ani jego "team" miesięcznie nie dodają tylu komentarzy, co ten w ciągu jednego dnia. Nie dziwne to?
Charytatywnie to robi, żeby młodych edukować? Przecież to zimny, cyniczny drań, którego wyłącznie księgi i zyski interesują. Pomyślcie o tym.
To tyle z mojej strony.
Dziękuję za uwagę.
Żegnam.
bb82
Tak, wiem. U sąsiada trawa zawsze bardziej zielona. Jest taki cwaniak od nieruchomości, co od 4 lat rozsyła wiadomości, że kolejne szkolenie jest ostatnie w Polsce, bo przenosi się na stałe za granicę - do rajów. Była Tajlandia, UK, Australia, Dubaj. I? Siedzi cały czas w tej Polsce. Masochista? Nie. Po prostu wysłuchuje dyrdymałów od naganiaczy, a potem jak się zorientuje jak jest naprawdę, to jednak Polandia nie taka zła. U wapniaka był też współpracownik Tradera od zakładania spółek w Estonii. I super. Ale ja pytam jak można ludziom wciskać, że w Polsce problemem jest podwójne opodatkowanie w spółce z o.o.? Serio? Wystarczy przeczytać kodeks spółek handlowych, żeby znaleźć kilka banalnych sposobów na ominięcie tego problemu. Jak się pcha do mediów, wypadałoby mieć podstawową wiedzę z tego, o czym się mówi. Niestety narzekanie na Polskę (często bezpodstawne) i zachwalanie zagranicy (często bezpodstawne) to taki sport narodowy.
3r3
"BTC jest w końcu zagrożeniem dla dolara, jak złoto. "
Złoto nie jest zagrożeniem dla USD. Ale dla obligacji.
@daniel92
"Na podstawie swoich osobistych doświadczeń nie wyciągam wniosków dotyczących długotrwałych trendów.
Takie informacje mam od bardziej doświadczonych np. mój Tata, syn oficera AK przyjechał do Polski w 1989 r, już wtedy przewidział trend, jako że zajmuje się tym zawodowo. Twierdzi że Polska może wyprzedzić Niemcy (bo oni mogą się zwijać). Dla niego i wielu innych perspektywy są jedne, pomimo głupich rządów będzie coraz lepiej. "
Na wszelki wypadek zdążyłem przepytać również pradziadków kiedy jeszcze byli dostępni.
Próba wyjścia z kryzysu zadłużenia jest co pokolenie (mniej więcej co 57 lat) - czeka na to całe trolli plemię. By się lać, w zęby dać, po łbach prać...
Będziemy mieli dodruk (już był) później niezdolność do podniesienia stóp (z braku powodu - nie ma nadmiernego ryzyka w przedsiębiorstwach), rajd na stopy zero (będzie musiał być szybki, w kilku krokach), potem próby fiskalne (redukcje podatkowe, incitamenta), stymulację infrastrukturalną (była, ale można jeszcze dziur nakopać i zasypać), a potem mark to market do powiedzmy 40% pokrycia PM i po ustabilizowaniu (rzezi odpisów) zejście do 20% pokrycia, a potem formalna destandaryzacja do walut.
Tak Ci pisze Troll.
//za trolle należy winić dzieci, dały się nabrać na porównanie tłumaczeń tej piosenki bo akurat słuchały, a nie sposób ich w wakacje zagonić do nauki lżejszym biciem;
"pomimo głupich rządów będzie coraz lepiej. "
Lepiej już było.
@gruby
"Kapitał zakładowy jest informacją dla klienta - jak klient nie wie co to jest to firmy nie trzeba kapitałem jak gęsi futrować. "
Bardzo słuszne spostrzeżenie. Rzeczywiście w b2b gra się inne bierki, nikt nie położy firmie w bezumowny depozyt 20m jak ta ma limited liability na 3,5m bo... no bo to jest oczywiste. A w Bulanda można sobie na zoo za 5k kręcić zwroty po 1m/m i nikogo nie zaprzątnie pytanie kto kupił tyle ryzka od spółki. Młody kapitalizm, nieogarnięci kapitaliści "jakoś to będzie", a później wrzaski "złodzieje! gdzie było państwo? chcemy regulacji! ja myślał, mnie się wydawało, sprawiali wrażenie".
Od sprawiania wrażenia jest kapitał subskrybowany, wpłacony, gwarancje bankowe, zastaw.
W starych kapitalizmach wszyscy się nawzajem oszukują, okradają i nie przeszkadza im to dalej siedzieć przy stoliku i obracać pulą robiąc wspólne interesy, ale tylko mrugnij oczyma, a coś sprzed nich zawsze zniknie. To taki sport - forma spędzania wolnego czasu. Przecież jak ktoś rzuca siedem cyfr na stół to mu na sól do śledzia nie braknie jak przegra.
@Zengin
"Pomimo dużego oprocentowania - nie jestem na plusie. Inwestycja w egzotyczną walutę na promocji - nieudana. "
Przynajmniej dobrowolnie - a nie jak w ZUSie.
@Lech
"Przecież kanton sprzedaje jak ma co sprzedać i kupuje jak ma za co, nie jest inwestorem, tylko pośrednikiem, nie ma klienta po drugiej stronie to nie ma towaru? i trzeba czekać ? albo kupić/sprzedać po innym kursie zależy ile ? "
Ten jest akurat brokerem tylko się nazywa tak żeby klient wiedział co w sklepie.
"Na wielu platformach jest dużo ogłoszeń o chęci kupna hurtowej ilości srebra z całego świata i srebra nie ma,tylko
jakieś kolekcjonerskie drobiazgi zostały?. "
Jest ile chcesz. Cena czyni cuda.
Podzielam podejście @SOWA - jeśli nie jest przestrzegane choć jeden przepis to nie ma sensu przestrzegać jakichkolwiek. Bezprawie ma zalety.
"Ale to prawo dotyczy właścicieli motorówek i żaglówek? a bez nich ? biznes nie ma sensu? gdyby na przykład opłaty portowe wzrosły 10 razy jak chciał PiS? i do tego za korzystanie z jeziora? "
Jak Cię stać na tankowanie jachtu motorowego to masz w nosie ile wynoszą opłaty portowe.
@Programista
"Czy Google ostanie podzielone?
Obstawiam, że niedługo tak właśnie się stanie. "
Rząd USA chce zniknąć z wyszukiwarek? I z google maps?^^
@Qatarski
"Szczerze banki chyba próbują wykończyć kantory internetowe po za bankowe. "
Nie tylko internetowe, w niektórych krajach od dwóch miesięcy kantory niebankowe nie dostają z banków walut w gotówce.
Więc nosimy wodę wiadrami zanim znowu udrożnią wodociąg.
@kmico
"Z rachunkiem w odpowiednim Banku wypłata waluty w Polsce kosztuje 9 pln, a za granicą z bankomatu jest darmowa. Kolejna przewaga Banku. "
Koszt wypłaty zależy od operatora bankomatu.
@casino
"tylko że TransferWise jako tako umie to robić."
Mnie transferwise podpadł właśnie na weryfikacjach.
@max01
Przypomnij mi ile zarabiasz rocznie, tak w milionach złotych to łatwiej będzie ustalić o czym dyskutujemy.
@Freeman
"Moje osobiste odczucie, taki stan rzeczy będzie utrzymywany jak długo się da. "
A może się dać kilka miesięcy?
Jak niby sobie to wyobrażasz że bank pożyczy Ci stówę i każe oddać 95?
@bb82
" Ustawa o pcc obowiązuje od lat. I obrót krypto pod nią podpadał od samego początku. Już w 2013 zwracano na to uwagę (i na inne problemy prawne z kryptowalutami)."
Otóż nie - wcześniej krypto podpadało w Polin pod vat i były na tym zwroty. I to jakie^^
A dostawa za granicę jaka droga^^
@krzyk
"Tak na marginesie, ja też długo nie przekraczałem 40tki. Ale potem stało się. Teraz muszę tu być i pytać bo chcę zrozumieć ludzi, którzy są lub będą moimi klientami. Pod tym względem sporo tu cennej wiedzy, szczególnie o młodych zagubionych. "
Nie możesz zapytać młodszych pracowników?
//cóż za najazd trolli
// a teraz wieczorna godzinka z arkuszem kalkulacyjnym
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 18:12
bb82
"Otóż nie - wcześniej krypto podpadało w Polin pod vat i były na tym zwroty."
No i kolejna jazda w narzekaniu na Polskę. Standardowo bezpodstawnie. WSZĘDZIE w Europie był problem oVATowania krypto. Ustawa o VAT to pomysł ogólnoeuropejski, a nie wymysł "Polin". Problem ten zaczął się rozwiązywać gdzieś tak ok. 2015 bodajże. Zaczęli chyba Szwajcarzy albo Austriacy. Jeśli chcesz się spierać to odkurzę kilka artykułów i notatek z konferencji uniwersyteckich, w których brałem udział, ok? ;)
3r3
"No i kolejna jazda w narzekaniu na Polskę. "
Jakie narzekanie? Zwroty były - tak mi dobrze tak mi rób.
"WSZĘDZIE w Europie był problem oVATowania krypto."
Próbowaliśmy w innych krajach - jakoś nigdzie indziej nam nie dawali.
"Ustawa o VAT to pomysł ogólnoeuropejski, a nie wymysł "Polin". "
Ale interpretacje w Polin były jakieś takie inne do końca 2012. A potem już tylko dla wybranych a potem wcale.
"Zaczęli chyba Szwajcarzy albo Austriacy. Jeśli chcesz się spierać to odkurzę kilka artykułów i notatek z konferencji uniwersyteckich, w których brałem udział, ok? ;) "
Praktycy mają zarzuty z kks, a teoretycy notatki z konferencji^^
@krzyk
Ale klimat chociaż poznasz jak zapytasz. Różni są, część żyje z dnia na dzień, część wrzuca w jakieś skarbonki typu "gospodarstwo".
Ale są i tacy całkiem przytomni. Chociaż płace rzeczywiście mogą na to wpływać. Ci najmniej przytomni zarabiają najmniej.
"Zapytaj swoich, czy odkupią od Ciebie maszyny. "
Czasem próbują, czasem im je rozdaję. PM biorą, paliwa.
@greg240
"dobra kto obstawia jak szybko zniknie komentarz @max01"
Celowo nie odświeżałem jak czytałem bo lęk mnie naszedł że od strzała zniknie cała ta dyskusja trolli.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 18:25
greg240
dziwne bo w mKantorze mbanku na euro jest 3 grosze spredu to mniej niz 1%:):)
dobra kto obstawia jak szybko zniknie komentarz @max01^^
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 18:25
bb82
Praktycy bardzo często mają zarzuty. Bo nie mają wiedzy. Może warto by też teoretyków zatrudnić? Spróbuj - zamiast liczyć na żelazo, odpal trochę grosza mądrzejszym ;p Cwaniacy, których ja znam, nigdy żadnych zarzutów nie dostali, a numery robią mocne. Pytają kogo trzeba i okazuje się, że operacja jest tak czysta, że za 5 lat po kontroli skarbowej przyjeżdżają z drugiego końca kraju osobiście podziękować po raz kolejny. Ja jestem i teoretykiem, i praktykiem. Notatki z konferencji + praktyczny obrót to zdecydowanie lepsza opcja niż tylko jedno z tego zestawu.
3r3
"@3r3
Praktycy bardzo często mają zarzuty. Bo nie mają wiedzy. Może warto by też teoretyków zatrudnić? "
No przecież nie inaczej. Bierzesz siedem cyfr, płacisz pięć kary i do przodu. Czystość zostawiam wspólnotom monastycznym.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 18:38
wzwen
"U sąsiada trawa zawsze bardziej zielona."
Nie chodzi o zieloność trawy tylko o to jak bardzo się ją przycina. W Polsce przycina się bardzo.
"Wystarczy przeczytać kodeks spółek handlowych"
Znakomina większość ludzi czytać nie umie. Co więcej, jak ktoś twierdzi, że czytać umie a jednocześnie nie jest prawnikiem, to większość uważa, że po porstu kłamie.
@3r3
"W starych kapitalizmach wszyscy się nawzajem oszukują,"
No właśnie. Nie rozumiem tych co narzekają, że banki oszukują, spółdzielnie manipulują, grubasy wyciągają ... i dalej grają w tą samą grę. Jak gra nie pasuje, to się zmienia stolik a nie narzeka na krupiera.
Kondzik
" Ustawa o pcc obowiązuje od lat. I obrót krypto pod nią podpadał od samego początku. Już w 2013 zwracano na to uwagę (i na inne problemy prawne z kryptowalutami)."
Otóż nie - wcześniej krypto podpadało w Polin pod vat i były na tym zwroty. I to jakie^^
A dostawa za granicę jaka droga^^
A to prawda jest święta - można było eksportować!. Ale mało kto o tym wiedział. Zresztą w tamtym czasie to się zatrudniało kogoś od zapytania, szła taka interpretacja a tamci odpisywali nie rozumiejąc o co chodzi. I to były czasy, kiedy się krypto legalnie na ryczałcie sprzedawało na 3%. I na liniowym można było 19% w Polin. Wtedy jak ktoś wiedział to nie powiedział i zarobił. Ale takich to pewnie było mniej niż kopa a więcej niż tuzin.
BartArt
Ag zbliża się do oporu 17.21, przebicie otwiera drogę na 17.50. Formacja kanału w górę może być sygnałem powrotu na poziomy 16.05 ale...timing jest dość rozległy. Po minutkach zobaczymy czy będzie zwrot.
@Dante
Podawałeś na którymś z wątków linki do notowań na Wietnam, możesz to wrzucić raz jeszcze?
z01
Dobrze, że w nicku zdradzasz swój rocznik bo normalnie tak beztroskie komentarze można by uznać za przejaw głupoty, a tak widać, że jest to tylko zwyczajna ignorancja wieku młodzieńczego. Dotknęła kiedyś każdego ale jest na nią świetne lekarstwo jeśli podręczniki do historii to za mało: doświadczenie. Czasem mniej a czasem bardziej bolesne: zależy od Twojej postawy.
Jeśli historia Ludzkości powinna Cię czegoś nauczyć to tego, że świat jest pociągiem, który raz na jakiś przy pełnej prędkości wypada z torów i wtedy dzieją się rzeczy o które rok wcześniej zapytany założyłbyś się o dorobek życia, że nigdy się nie wydarzą. Te okropieństwa o których uczą na historii w szkole to nie były wypadki przy pracy. Zakładanie, że co wszystko co złe to za nami, to zwykła naiwność. Potencjalny upadek i rewaluacja systemu finansowego jest niczym przy tym czego doświadczyli chociażby nasi dziadkowie. Udanych inwestycji na wiecznie zielonych giełdach życzę.
dav1
Z kapitalem 500 000zl, jakie polecasz inwestycje aby uzyskac dochod pasywny?
Kondzik
@trader21
Z kapitalem 500 000zl, jakie polecasz inwestycje aby uzyskac dochod pasywny?
Graj 3 razy w tygodniu w totka za 4zł. Ubywać będzie mało a jak trafisz szóstkę to pasywnie się dorobisz.
BartArt
Już nie aktualne, znalazłem :)
marek1
Kryptowaluty nie są anonimowe, są pseudo-anonimowe. Żebyś miał jakieś pojęcie - w duuuuuuuużym uproszczeniu coś jak darmowy mail na którym podajesz jakieś tam byle dane, jak się tą skrzynką ktoś zainteresuje to Ciebie zidentyfikują. A kryptowalutami interesują się coraz bardziej. Dlaczego do bb82 przyjeżdżali dziękować 5 lat po kontroli skarbowej? Anonimowość się uprawomocniła?
@bb82
nie mogę się powstrzymać od dowcipu/złośliwości w stylu 3r3 - od kiedy to upływ pięciu lat od kontroli skarbowej przedawnia terroryzm ;-)
Ojciec Tadeusz
Dochód pasywny to bzdura.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 20:06
bb82
Nieruchomości :)
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 20:14
Kondzik
@bb82
Tak w ogóle, czy to nie ciekawe, że taki człowiek, co to pieprzy 3po3, i nie ma co robić z wolnym czasem, tylko pisze po kilkadziesiąt komentarzy dziennie pod każdym jednym artykułem, w dodatku nic nie wnosząc merytorycznie, tylko mądrząc się, nie wolałby pić drinków na plaży, zaliczać kolejnych samic, jak sam wielokrotnie pisał, rozwijać czterdziestej już firmy, która tym razem na jednym stanowisku będzie zużywać 5 ton srebra tygodniowo? U mnie to zapala lampkę ostrzgawczą: po co? W jakim celu? Co on z tego ma?
Nawet Trader, ani jego "team" miesięcznie nie dodają tylu komentarzy, co ten w ciągu jednego dnia. Nie dziwne to?
Charytatywnie to robi, żeby młodych edukować? Przecież to zimny, cyniczny drań, którego wyłącznie księgi i zyski interesują. Pomyślcie o tym.
max01 potrafisz wyjaśnić czym się kieruje Trader21 i dlaczego robi jak robi i co robi a nie rozgryzłeś 3po3? Sam sobie odpowiadasz, w innej lidze działasz. Ty jeszcze tych drinków nie wypiłeś i tych Pań nie przytuliłeś, to przed tobą ciągle jest. A te gabinety, interesanci, cygara i dziatwa na kolanach to myślisz, że skąd się bierze? Co ma mędrzec z mądrzenia się? Włącz telewizor, jest taki jeden w za długiej marynarce, co byś nie dał za niego 5 groszy a kręci całym tym cyrkiem: po co? W jakim celu? Co on z tego ma?
3r3
Nałóż na kogoś podatki żeby Ci płacił?
Kondzik
@marek1
Bitcoin od jakiegoś czasu nie jest anonimowy. Dali mi dostęp do takiego narzędzia na 5 minut, co podobno płaci się miesięcznie jakieś grube tysiące euro miesięcznie i sprawdzałem sobie adresy, swoje i nie. A tam masz w sekundy scoring i komentarze skąd ci środki przyszły. Dlatego ja bym na żadną giełdę swojego satoshiego nie posłał, bo może na liście jakiejś jestem i p. Suszek do kamery powie, że to nie mój płaszcz i co zrobię? Chyba jedyna nadzieja, to jakiegoś murzyna w afryce poznać i z nim wymieniać, jak się kiedyś za komuny znaczki w kopertach do demoludów słało. I niech się murzyn martwi, że jego monety na listach są.
dav1
@bb82 nieruchomosci to wiadomo, ale co innego co nie jest tak popularne.
@3r3 najpierw na armie musze uzbierac a potem ich wykarmic. To chyba najpierw od roli zaczne w takim razie :)
Kondzik
Spytałeś raz, odpowiedzi nie były dobre. Pytaj ponownie, może trafisz na odpowiedź, która ci się spodoba.
bb82
Prawa autorskie. Słusznie. Masz talent do pisania piosenek?
Obok nieruchow to spółki dywidendowe. Na GPW obecnie 5-6% to spokojnie. Taki etf SDIV to placi 10%. Można coś sensownego poszukać.
bb82
Niezbyt dużą. Głównie z Polski. Procesy w Hadze mogę niestety policzyć na palcach jednej ręki, czego bardzo żałuję.
A jak u Ciebie z czytaniem ze zrozumieniem i rozpoznawaniem ironii, sarkazmu, żartów, przekazu "między wierszami"
itp.?
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 20:54
polish_wealth
Nie widziałem jednak żadnego wpisu od tego czasu, What's going on there Doc? ^^
Ilośc pomyłek dawania sygnałów jest wprost proporcjonalna do robienia wpisów o tym, nie mylą się tylko Ci sygnaliści co milczą :P
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 21:05
TabulaRasa
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 21:23
Aliquis
Autor tego wpisu dał popis wielkiego zatroskania o czytelników, którzy idąc za radami #T21, #ITT lub autorów komentarzy źle alokują swoje zasoby.
Dla poparcia swoich ostrzeżeń sięgnął do prognoz #T21 odnośnie kształtowania się cen srebra przewidywanych w perspektywie jednego roku naprzód, a więc kolejno z lat od 2018 do 2012. Nie wiem jakie granice błędu Autor wpisu uznałby za dopuszczalne, i jakie błędy on sam popełnił w swoich przewidywaniach. Niestety, tego nie da się zapewne zweryfikować, ale z tekstu tego wpisu przebija przekonanie, że sam potrafi trafniej przewidywać. Chylę więc kapelusz.
Nie pasuje mi tu jednak to, że skoro Autor wpisu potrafi już od lat śledzić przewidywania #T21 i uważa je za nieodpowiedzialne, to dlaczego wcześniej sam nie ostrzegł czytelników i nie poinformował o własnych, trafniejszych prognozach. Co się więc stało z prezentowaną troską Autora o czytelników? Umie Pan teraz grzmieć (cytuję): "Oczywiście Pan ma to gdzieś, bo co to Pana obchodzi? Przecież Pan nie bierze żadnej odpowiedzialności za to, czy ktoś przez Pana może stracić majątek życia", a więc dlaczego nie sprostował Pan tych prognoz, i nie przedstawił poprawnego uzasadnienia? Czyżby miał Pan tak samo czytelników "gdzieś"?
A może się pomyliłem, i Pan dopiero teraz zadał sobie trud przestudiowania artykułów #T21 z wielu lat? Można wiedzieć co go skłoniło do wykonania tak dużej pracy? Włożył Pan w to sporo wysiłku, bo przez około siedem lat artykułów uzbierało się setki. Tak więc, z zauważalnym poświęceniem (które doceniam), przebrnął Pan przez działalność publikacyjną #T21, i w końcu sformułował Pan wniosek o tym "jak wielkie głupoty i bzdury pisze autor od samego początku, które w dodatku przynosiły stratę rok po roku".
Mogę zatem nieśmiało zapytać gdzie lub kto podaje wiarygodne przewidywania? Albo gdzie mogę śledzić pańskie prognozy, chyba że powinienem je może zaabonować?
Tak generalnie, bardzo łatwo jest oceniać cudze jednoroczne prognozy "post factum". Każdy to potrafi, nawet ja. :)
A co Pan powie o wielu innych prognozach, np. meteorologicznych czy lekarskich? Czy pogodynka mówiąc o tym, co będzie za kilka dni, nie może "nie trafić"? A jeśli się okaże, że w przeciągu siedmiu lat, pomyliła się znacząco wielokrotnie, to oceni ją Pan równie ostro, w przekonaniu że można to było zrobić znacznie lepiej (oczywiście, "post factum").
A jak jakiś lekarz powie, że zdrowie jest w porządku, i dopiero za rok należy przyjść do kontroli, a za tydzień złoży Pana choroba, to co? Lekarz nie przewidział? Należy go publicznie obsmarować, a może zgłosić sprawę do prokuratury. Zawsze też może Pan dodać, że lekarz wziął pieniądze, a nie wyleczył. Przecież Pan oczekuje tylko trafnych prognoz.
Wszelkie długoterminowe prognozy mają to do siebie, że mogą być jedynie warunkowo sprawdzalne. Dlaczego? Bo nie biorą pod uwagę zdarzeń, które w międzyczasie mogą wystąpić.
Dzisiaj mogę ekstrapolować, co będzie za rok, a za miesiąc, czy dwa, mogą wystąpić zupełnie nowe okoliczności, które diametralnie zmienią sytuację. Na to się niestety, nic nie poradzi, i każdy rozsądny człowiek o tym wie. Chyba, że w Pana przypadku jest inaczej. No, może jeszcze uwierzę w pańską nieomylność, ale bez udokumentowania tego się nie obędzie.
Samo stwierdzenie faktu, że ktoś kiedyś pomylił się w swoich prognozach, niewiele znaczy. Proponuję, aby z chwilą podawania przez #T21 jego corocznych przewidywań (a obecnie wskazywania trendów), przedstawił Pan własne roczne prognozy. Niekoniecznie tutaj, może to być na własnym blogu. Ja je sobie skopiuję, a po roku zrecenzuję. Od razu też deklaruję, że nie będę się wymądrzał, a wszystkie błędy potraktuję ze zrozumieniem.
W żadnym przypadku nie będę też sugerował, że miał Pan czytelników "gdzieś", i nie będę demonstrował wielkiego zatroskania o los czytelników, których mógłby Pan doprowadzić swoimi nietrafionymi prognozami do znaczących strat.
Deklaruję się również, że będę unikał stwierdzeń w stylu: "bardzo ciekawie opowiada Pan te swoje dyrdymały o wielkim krachu i resecie walutowym", bo to naprawdę nic nie wnoszą do dyskusji, z uwagi na konkretną wartość merytoryczną. Proszę najpierw napisać, jak określić "wielkość" krachu (np. za pośrednictwem wybranych parametrów), oraz rozumienie "resetu walutowego" poprzez wybrane odniesienia historyczne (typu zmiana podejścia do wyceny walut).
Wydaje się, że czytelnicy zdają sobie dobrze sprawę z nieprzewidywalności prognoz, szczególnie tych długoterminowych. Wobec tego zaskakuje pańskie twierdzenie, że czytelnicy mogą "traktować to jak wyrocznię i wierzyć Panu na słowo". Jeszcze Pan dodaje, że "czytelnicy w większości są nieświadomi tego, że Pan bajki opowiada i nagania ich Pan na aktywa, które niemalże gwarantują wyjście z inwestycji ze stratą". Zna Pan czytelników i komentujących na blogu? Jeśli nie, to dlaczego uważa Pan ich za grupę bezmyślnie poruszających się według wskazówek #T21. Wydaje się, że takie sugestie są dla czytelników obraźliwe. Czyżby tylko Pan był tak mądry, że wie lepiej od czytelników, co dla nich jest najlepsze? Gratuluję dobrego samopoczucia.
Z pańskiego wpisu dowiaduję się też o chyba nowych, a jeszcze nie przyjętych i nie opublikowanych regulacjach prawnych. Powinien Pan jednak wiedzieć, że jak dotąd, wszystkie słowa zapisane na blogu są własnością wydawcy/redakcji portalu. Nie jest przy tym istotne jak często lub kiedy dana osoba dokonywała wpisu. Obowiązek trwa tak długo, póki portal istnieje. Wydawca ma prawo i obowiązek zarządzania tymi danymi i ich ochroną. Tak jest nie tylko w Polsce, ale w całej UE (lokalizacja serwera jest chyba francuska). Tu nie ma miejsca na własne interpretacje.
Przy okazji zwrócę uwagę, że istnieje różnica pomiędzy własnością i autorstwem - są to dwie różne rzeczy. Tak jak właścicielem wszystkich materiałów jest wydawca / redakcja, to autorem konkretnego wpisu lub materiału jest komentujący, i należy to po prostu zaznaczyć. Proszę się zatem zastanowić, czy wydawca miał prawo do zamieszczania cudzych materiałów (chodzi o zgodę, zwykle licencję), i po drugie, czy wydawca utajnił autora materiału? Radzę zachować właściwą ostrożność przed szafowaniem podejrzeniami lub oskarżeniami. Dobrze radzę.
I na koniec jeszcze jedna uwaga. Czy myślisz, że wobec osoby występującej na portalu oficjalnie jako "trader21", właściwe jest stosowanie innej nazwy (danych osobowych)? Przy okazji jeszcze, dlaczego świadomie i celowo zniekształcasz nazwę innego komentującego. Zastanów się, bo odpowiedź może mieć istotne znaczenie.
Freeman
Jak niby sobie to wyobrażasz że bank pożyczy Ci stówę i każe oddać 95? A desperaci nają inne wyjście? Bank pożycza hansowi na -0,1 a refinansuje się w centralnym na -0,6. Chuda marża ale czasy jak bezrybie. Za rok banki wypkyną na tym interesie brzuchami do góry . A wtedy rządy inflacyjnie ( szalejące ) dofinansują.
TabulaRasa
TabulaRasa
lenon
"A desperaci nają inne wyjście? Bank pożycza hansowi na -0,1 a refinansuje się w centralnym na -0,6. Chuda marża ale czasy jak bezrybie. Za rok banki wypkyną na tym interesie brzuchami do góry . A wtedy rządy inflacyjnie ( szalejące ) dofinansują."
Nie wypłyną, ponieważ BC do tego nie dopuści. -0,6, w układzie który proponujesz to Twój typ. Różnica 0,5 to widać dla Ciebie niegodziwa marża. Jeżeli godziwą będzie np. 5, to taka będzie. Prawo popytu i podaży działa tu jak nigdzie indziej na świecie.
ak.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 22:37
Plif
Ale użytkownik @max01 nie reklamuje się z doradztwem finansowym, korzysta natomiast z dobrodziejstwa anonimowości pośród tłumu.
Widzi pan - Trader 21 sam pcha się do mediów - YT, Wapniak, radio, artykuły w msm, idzie na współpracę z Zaorskim (mimo że ten mówi jak to handlarzy marzeniami i szkoleniowców nie znosi) i sam zadecydował o ujawnieniu swoich personaliów publicznie. Oznacza to, że można nazywać go z imienia i nazwiska lub z pseudonimu, bo te używane są przez interlokutorów tudzież samego zainteresowanego powszechnie, publicznie i od wielu lat wymiennie. A wszystko to za jego zgodą.
Będąc osobą publiczną czy chociażby zwracając się do tłumu, oznacza to także, że jego poglądy, wypowiedzi, tezy, teorie, prognozy etc. mogą być chwalone, potwierdzane, krytykowane bądź mieszane z błotem. Choć moim zdaniem byle byłoby to z zachowaniem podstawowych zasad kultury osobistej. Ja np. do gospodarza nie zwróciłbym się per "ty", ani nie życzyłbym sobie podobnej wzajemności przynajmniej z początku znajomości.
Nie rozumiem niestety dlaczego wtrąca się pan pomiędzy pytającego a pytanego nieproszony. Sz. P. Cezary Głuch aka Trader21, jest osobą pełnoletnią, doświadczoną życiowo, wygadaną, inteligentną i jestem pewien że będzie w stanie sam obronić słuszność swoich argumentów. Nie potrzebując do tego samozwańczych adwokatów.
Jako natomiast iż ponownie pojawia się wątek iż niemile jest widziane odnoszenie się do prognoz z przed kilku lat, chciałbym ponowić moją prośbę z przed 2 miesięcy, celem wskazania jakiejś linii datowej, albo zakresu materiałów autorstwa T21 czy ITT, których prosi się o nie przytaczanie, jako mogących zaszkodzić wolności dyskusji i osobie prowadzącego. Tak aby inni czytelnicy, nie popełnili przypadkiem nieumyślnego błędu.
Osobiście liczyłbym na argumentację rzeczową będącą asumptem do dyskusji, bo odpowiedź typu "jesteś trollem, ban, wypad" jest jednak nie na miejscu i nie świadczy dobrze.
Napisał pan ponadto: "Wydaje się, że czytelnicy zdają sobie dobrze sprawę z nieprzewidywalności prognoz, szczególnie tych długoterminowych."
Tu chyba nie chodzi do końca o to, a o usilne propagowanie nieomylności.
Jeżeli z początkiem roku T21 publikuje informację iż podczas gdy tu i tam inwestorzy byli stratni x% i y%, a powierzający mu swój kapitał wyszli na zero, to ja w tym miejscu chciałbym przypomnieć słowa Mike'a Malloneya, który posiadał kiedyś pana zajmującego się rodzinnym majątkiem a który to pan przynosił wieści typu - "Inni stracili 40% ale my tylko 20%". Bodaj po 2 takich latach, Malloney wywalił inwestora rodzinnego na zbity pysk.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 22:54
Plif
Z pańskiego wpisu dowiaduję się też o chyba nowych, a jeszcze nie przyjętych i nie opublikowanych regulacjach prawnych. Powinien Pan jednak wiedzieć, że jak dotąd, wszystkie słowa zapisane na blogu są własnością wydawcy/redakcji portalu. Nie jest przy tym istotne jak często lub kiedy dana osoba dokonywała wpisu. Obowiązek trwa tak długo, póki portal istnieje. Wydawca ma prawo i obowiązek zarządzania tymi danymi i ich ochroną. Tak jest nie tylko w Polsce, ale w całej UE (lokalizacja serwera jest chyba francuska). Tu nie ma miejsca na własne interpretacje.
Przy okazji zwrócę uwagę, że istnieje różnica pomiędzy własnością i autorstwem - są to dwie różne rzeczy. Tak jak właścicielem wszystkich materiałów jest wydawca / redakcja, to autorem konkretnego wpisu lub materiału jest komentujący, i należy to po prostu zaznaczyć. Proszę się zatem zastanowić, czy wydawca miał prawo do zamieszczania cudzych materiałów (chodzi o zgodę, zwykle licencję), i po drugie, czy wydawca utajnił autora materiału? Radzę zachować właściwą ostrożność przed szafowaniem podejrzeniami lub oskarżeniami. Dobrze radzę.
Widzę że jest pan doskonale zorientowany w zakresie RODO i zagadnień wydawniczych. To zaiste interesujący splot okoliczności. Czy pańska osoba przypadkiem nie należy do ITT?
Plif
Był tu kiedyś taki pan który sugerował takie drobniaki wydać na podróż dookoła świata i cieszyć się, bo już niewiele tego cieszenia nam zostało.
@ Daniel92
Oj oj oj, taki dobry początek wpisu i puenta, ale w środku zaorał się pan tym:
"Moją radą jest wzięcie się do roboty, zaciągnięcie kredytu na własną nieruchomość jeżeli się nie ma, korzystanie z funduszy typu PPK, odkładanie na lokatach lub w obligacjach."
@ Trader21.
Nie wspomniał pan ani słowem o potencjalnych alternatywach dla Walutomatu jak Monero, Alior Kantor, Revolut i kilka innych.
Czy nie tego właśnie uczył pan czytelników przez całe lata? Mianowicie sztuki wyboru i dobrego researchu oraz porównywania?
To tak jakbym teraz zapytał które spółki wydobywcze junior miners z zachodniej półkuli z ekspozycją na EM i zajmujące się Metalami Ziem Rzadkich uważa pan za interesujące pod względem P/E, operacji wydobywczych, kapitału i dlaczego a pan by mi odpowiedział "REMX bo ma wszystko".
Ze smutkiem muszę uznać artykuł za sponsorowany. Szkoda, ponieważ może i generuje to zyski, ale sprowadza meteorytykę pańskiego przedsięwzięcia do bardzo niskich poziomów.
Moich studentów za taką odpowiedź odesłałbym na Wrzesień.
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 23:15
xoni
Moim zdaniem jest to jeden z najlepszych blogów inwestycyjnych, zawiera naprawdę wiele przydatnej wiedzy inwestycyjnej, chociażby te wpisy o portfelach permanentnych. Czasem się zgadzam z artykułami, czasem je trochę challenguje, ale czytam prawie od początku od wielu lat bo warto.
Jak ktoś na większe doświadczenie to może brać lekką poprawkę i nie brać wszystkich prognoz na serio, bo nawet profesorowie ekonomii się mylą i zaskakują ich niektóre zjawiska. Przewidziałby ktoś wojnę na Ukrainie i napływ osób z Ukrainy do Polski? Ktoś przewidział to, że cykl się zatrzyma i będą musieli ciąć stopy? A może ktoś powie czy od dziś za jakiś czas realne stopy będą bardziej czy mniej ujemne?
A jak ktoś ma małe doświadczenie w inwestowaniu i małe pojęcie o ekonomii to naprawdę kupno metali mu mocno nie zaszkodzi w stosunku do tego co potrafią robić z niedoświadczonymi inwestorami inne rynki.
casino
lenon
"Widzę że jest pan doskonale zorientowany w zakresie RODO i zagadnień wydawniczych. To zaiste interesujący splot okoliczności. Czy pańska osoba przypadkiem nie należy do ITT?"
Nie należy.
Swoją drogą, na tej samej zasadzie, na której można krytykować autora prognoz, można go również bronić.
Sprawdzalność tych prognoz, jak to dowiódł @max01, może sobie sprawdzić każdy i to nie jest, żadne odkrycie ameryki.
Jestem ciekaw, czy znasz takie miejsce w internecie, gdzie możesz pisać na tematy interesujące Ciebie, w sposób w jaki tylko zapragniesz, nikt tego nie moderuje, a to miejsce nie staje się rynsztokiem.
Sytuację jaką tu przeczytałem, mogę porównać do zdarzenia, w którym wychodzi młody mężczyzna z klubu dla gejów ubrany w stringi i obcisłą bluzeczkę, a przechodnie zarzucają mu, że jest gejem.
Trąca to paranoją.
Sytuacja hipotetyczna, ale sam mechanizm, jak najbardziej tożsamy.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-21 23:49
Plif
Pytanie: "Widzę że jest pan doskonale zorientowany w zakresie RODO i zagadnień wydawniczych. To zaiste interesujący splot okoliczności. Czy pańska osoba przypadkiem nie należy do ITT?"
Odpowiedź: "Nie należy."
Zapomniał się pan chyba przelogować.
"Jestem ciekaw, czy znasz takie miejsce w internecie, gdzie możesz pisać na tematy interesujące Ciebie, w sposób w jaki tylko zapragniesz, nikt tego nie moderuje, a to miejsce nie staje się rynsztokiem."
Moderacja w której wycina się ataki na prowadzącego a pozostawia religijne objawienia, dyskusje o ufo, wakacyjne wypady do Turcji, oraz nie tyka się jednego z użytkowników bez względu o czym pisze? Pan raczy żartować.
Szanowny panie, obserwuję was i nie tylko, bo blogosferę ekonomiczno-finansową w Polsce nie od wczoraj. Niech się pan nie ośmiesza.
Pozdrawiam
3r3
" A desperaci nają inne wyjście? Bank pożycza hansowi na -0,1 a refinansuje się w centralnym na -0,6. Chuda marża ale czasy jak bezrybie. Za rok banki wypkyną na tym interesie brzuchami do góry . A wtedy rządy inflacyjnie ( szalejące ) dofinansują. "
A możesz mi wyjaśnić na jakiej podstawie przepuści to jakiś biegły rewident? Na podstawie jakich przepisów można tak działać na szkodę banku doprowadzając do strat wielkiej wartości?
Jak będzie wyglądał collateral dla takiej umowy? Jak walidacja?
Ujemne stopy procentowe mają taki sam sens jak ceny regulowane poniżej kosztów produkcji - nie ma produkcji. Przymusem możesz tak spuścić z magazynów "na dotacjach" ciśnienie, ale one już się na takim ciśnieniu z dotacji "nie napełnią".
Przeprowadzaliśmy ten manewr z QE tyle razy w historii, że krok po kroku wiemy jak będziemy dochodzić do racjonalnego rozwiązania. Dlatego banki centralne zapakowały się w złoto, a prywatne wyrzucają klientów.
Bo te kredyty służą później do płacenia i ktoś musi przyjąć zapłatę oraz wydać towar. A jak nie wyda?
@Plif
Okupujemy stoliki w tym saloonie i jak ktoś pomstuje na barmana to jeszcze musi minąć stoliki^^
RODO obowiązuje wyłącznie w EU, a jesteśmy w "jurysdykcji internetu" - któż wie gdzie serwer z danymi postawiono?
wzwen
"blogosferę ekonomiczno-finansową w Polsce nie od wczoraj"
Ale Szanowny Kolega orientuje się, że są takie miejsca na świecie, w których nikogo nie obchodzi co tam sobie w Polsce wymyślono jak ma być?
"Szkoda, ponieważ może i generuje to zyski, ale sprowadza meteorytykę pańskiego przedsięwzięcia do bardzo niskich poziomów."
Uśmiałem się do łez.
"Moich studentów za taką odpowiedź odesłałbym na Wrzesień."
Rozumiem tutaj Twój punkt widzenia. Jednak na tym blogu jest sporo prymitywnych idiotów i matołów, którzy w ogóle nie znają się na metodyce i wszystko oceniają po wielkości miski z kaszą i gęstości skwarek w tejże.
"Nie rozumiem niestety dlaczego wtrąca się pan pomiędzy pytającego a pytanego nieproszony."
Pójdź sobie na spotkanie kibiców Polonii. Wybierz "szefa". Podejdź do niego i publicznie zapytaj się go dlaczego kibice Polonii nie zachowują się tak ładnie jak kibice Legii.
Bardzo szybko zostanie Ci wytłumaczone dlaczego ktoś wtrąca się pomiędzy pytającgo a pytanego.
@xoni
"Jak ktoś na większe doświadczenie to może brać lekką poprawkę i nie brać wszystkich prognoz na serio"
Żadnych prognoz nie traktuje się na serio.
"bo nawet profesorowie ekonomii się mylą [...]"
Nawet?
"A jak ktoś ma małe doświadczenie w inwestowaniu i małe pojęcie o ekonomii to naprawdę kupno metali"
Niestety zaszkodzi. Zaszkodzi mu cokolwiek zrobi. Zaszkodzi mu nawet jak nic nie zrobi.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-22 07:16
Mazi
Czytam bloga od paru ładnych lat, rzadko się udzielam ale na komentarz max01 muszę zareagować bo delikatnie mówiąc mnie bardzo zdenerwował.
Ja rozumiem doskonale, że się można w niektórych kwestiach nie zgadzać, mieć odmienne zdanie, ale wtedy w takich sprawach jest forum, można się wtedy pospierać podyskutować i to jest zdrowe, ale wylanie pomyj na bloga to gruba przesada. Max01 ja proponuję żebyś udzielił się Ty. Daj swoje prognozy i przemyślenia. Sprawdzimy jaki to jesteś znawca. Krytykować to jest bardzo łatwo, a tym bardziej krytykować komentarze z przeszłości. To jest takie typowe zachowanie Polaka, nie dać nic od siebie ale drugiego to zgnoić.
Trader21 robisz wspaniałą robotę, nie przejmuj się takimi komentarzami, pamiętaj że cały czas czyta Cię z zadowoleniem duża grupa osób, świadczyć może o tym to jak na Ciebie głosujemy np. w FxCuffs. Dzięki blogowi zobaczyłem jak zepsuty jest świat finansowy i jak nas wszystkich okradają, a ile się jeszcze przy tym nauczyłem...
Do wszystkich malkontentów pokroju max01 mam taką jedną prośbę; nie podoba Ci się to zamknij stronę i do widzenia. Nikt Cię nie zmusza żebyś siedział i to czytał!
PS. Dante, Freeman lubię was czytać, fajnie, że tu jesteście!
wzwen
"A możesz mi wyjaśnić na jakiej podstawie przepuści to jakiś biegły rewident? Na podstawie jakich przepisów można tak działać na szkodę banku doprowadzając do strat wielkiej wartości?"
Ja mogę.
Wprowadzi się przepis (być może tylko dla banków), że wynik finansowy działania ustala się nie w odniesieniu do stanu sprzed podjęcia działania tylko w odniesieniu do hipotetycznej sytuacji zdefiniowanej jako "co by były gdybyśmy zrobili coś jeszcze głupszego".
W uproszczeniu będzie działać to mniej więcej tak:
1. Stan kasy w dniu 2018-01-01: 100 zł
2. Stan kasy w dniu 2018-12-31 przy założeniu, że podjęte przez nas działania byłyby jeszcze głupsze niż w rzeczywistości: 85 zł
3. Rzeczywisty stan kasy w dniu 2018-12-31: 90 zł
Podsumowanie:
a) Przyrost środków w kasie: 5 zł (+ 5,88%)
b) Bonus za zarządzanie kasą (20% zysku): 1 zł
c) Przyrost środków w kasie po wypłaceniu bonusa: 4 zł (+ 4,70%)
Jeżeli wydaje się to komuś absolutnie nierealne, to niech sobie skojarzy w jaki sposób fundusze inwestycyjne udawadniają, że obsuwa kapitału o 20% jest genialnym wynikiem finansowym, za który należą się zarządzającym bonusy.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-22 08:02
Lech
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-22 08:18
casino
SOWA
(niniejszy blog więc mnie nie zwiódł) bo zawsze miałem w pamięci jak kupiłem srebrną łyżkę za cały miesiąc ciężkiej pracy w sklepie w wieku 14 lat, a dzisiaj ta łyżka warta jest 300 zł.Dlatego jak przychodzą mi myśli aby jednak w to srebro wejść to patrzę na tą łyżkę i ochota mi przechodzi.Czasami jak mnie fantazja ponosi , aby wydać kasę to najpierw patrzę na ścianę na przeciwko łóżka mam tam powieszone 3-kartki z następującymi sentencjami
1. Tylko praca może kreować wartość, a złoto jest skondensowaną pracą.
2. Jedynie złoto to prawdziwy pieniądz, wszystko inne to dług.
3. Zanim wydasz ciężko zapracowane pieniądze przemyśl to 3-razy.
I TEGO SIĘ TRZYMAM
Aliquis
@Plif (2019-08-21 22:49)
Cytat: "Nie rozumiem niestety dlaczego wtrąca się pan pomiędzy pytającego a pytanego nieproszony", oraz "Nie potrzebując do tego samozwańczych adwokatów".
Nie sądziłem, że w blogowych dyskusjach należy mieć konkretne zaproszenie, żeby mieć prawo wzięcia udziału w takiej dyskusji.
Komentujący #max01 (2019-08-21 17:12) nie wskazywał żadnego konkretnego adresata swojego wpisu. Powiedziałbym nawet, że kierował swoje uwagi do wszystkich czytelników, gdyż gdyby zamierzał je skierować wyłącznie do #trader21, to napisałby do niego email.
Każdy blogowy wpis (przynajmniej tutaj) jest ze swojej natury publiczny, a ustosunkować się do niego może każdy, kto spełnił drobne wymagania formalne (rejestracja).
Z kolei właściciel bloga jest zobowiązany do dbania aby dyskusje mieściły się w ramach obowiązującego prawa.
Może jeszcze dodam, znak "@" wskazuje bezpośrednio temat, do jakiego odnosi się wypowiedź, a nie określa wyłącznego adresata wypowiedzi.
Cytat: "Jako natomiast iż ponownie pojawia się wątek iż niemile jest widziane odnoszenie się do prognoz z przed kilku lat...".
Sądzę, że nie w tym problem, że komentuje się wypowiedzi sprzed lat z dzisiejszego punktu widzenia, ale chodzi o to, że wyciąga się długoterminowe prognozy jedynie po to, żeby wykazać, że sprawy potoczyły się inaczej i potem uogólniać to na wszystkie stawiane prognozy. Można byłoby zatem zapytać, dlaczego nie wyciąga się trafnych prognoz i na tej podstawie nie tworzy się uogólnień? Okazuje się, że w zależności od tego, czego się chce dowieść, stosuje się odpowiednio wybiórczą argumentację. Nic nowego.
Cytat: "chodzi ... o usilne propagowanie nieomylności".
Przyznam, że jakoś nie zauważyłem tego podkreślania i propagowania przez #trader21 własnej nieomylności. Jakie są zatem znamiona tej "usilnej propagandy"?
@Plif (2019-08-21 22:52)
Cytat: "Widzę że jest pan doskonale zorientowany w zakresie RODO i zagadnień wydawniczych. To zaiste interesujący splot okoliczności. Czy pańska osoba przypadkiem nie należy do ITT?"
Zaglądam na blog od około trzech lat. Sporadycznie pisuję komentarze. Sugestia, że pewna znajomość obowiązujących regulacji świadczy o przynależności do #ITT, jest nie na miejscu. Ale w żadnym wypadku nie obrażam się z tego powodu, jedynie wyjaśniam.
Bobass25
Mam pytanie do osób siedzących w temacie:
Członek famili chce kupić mieszkanie w pl na kreskę , więc pomagam mu szukać kredytu ze stałym oprocentowaniem. Wyboru dużego nie ma i raczej uwaga nakierowana na duży ,,polski,, bank. 5 lat stałe oprocentowanie potem do wyboru albo stałe albo zmienne, plan natomiast zakłada spłatę całkowitą po 5 latach kredytu wziętego na 12 . Nie chce kupować go za gotówę bo ta pracuje na wyższych zwrotach gdzie indziej, ale jest możliwość spłaty całości w każdej chwili w razie w. Kredyt na 300 k 20 % wkład. Sympatyczna pani od hipotek powiedziała że jesteśmy pierwszymi którzy o taki pytają, a ciekawostką jest że ze stałym całkowity koszt wyszedł niżej niż na zmiennym. Czy ktoś z szanownych to przerabiał i może udzielić wskazówek z której strony można dostać z partyzanta w ryło?
Z góry Dzięki za odp.
polish_wealth
Blog poszerza horyzonty i jest fightclubem pieniężnym dla Polaków, wielki szacun i dzięki, szkoda że nie mogę całej tej arcyciekawej dyskusji skomentować bo muszę iść na szychtę :P
Czym jest IT ? To tajny zakon okultystyczny ^^^^
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-22 09:12
Plif
- Pójście między kibiców I zadanie pytania, to raczej argument niskich lotów. Chyba że porownuje pan poziom dyskusji na blogu roku fx cuffs z przed kilku lat do poziomu dyskusji Żylety z kibicami przyjezdnych. Ale to nie moje słowa.
- wiele argumentów rozpoczyna się od "jestem czytelnikiem bloga od wielu lat".
Podstawową rzeczą jakiej uczę studentów młodego narybka to weryfikacja danych, dywersyfikacja danych a przede wszystkim sprawdzenie ich zgodności ze stanem rzeczy gdy wychodzą one z pod pióra znanej osobistości.
Jeżeli opieramy się w opracowaniu o jeden punkt widzenia, to podswiadomie często go przyjmujemy za swój. Zaburza to percepcję odbioru innych, alternatywnych. Dlatego użytkownikom "czytam tego bloga od wielu lat", proponował bym zapoznanie się z książkami ekonomicznymi, oraz poglądami innych autorów innych blogów. Bezkrrytyczne przyjmowanie cudzych poglądów za swoje świadczy nieststy o intelektualnej miałkości.
Na początek polecam Lindsey I Chapman - Economics. Wydanie 7, choć są nowsze.
@ Aliquis
Przyznaję, w emocjach być może zagalopowałem się podłączając pana pod ITT. Cieszę się że nie żywi jednakowoż pan urazy.
@ 3r3
Pańskie pseudointelektualne twórcze pararele były interesujące kilka lat temu, potem stały się nude, a teraz wręcz są irytujące. Pan szukając w ten sposób poklasku wśród anonimowych użytkowników, albo cierpi na niedosyt w ujściu intelektualnym, co czesto ma miejsce pośród emigrantów na obczyźnie albo nieustannie szydzi z czytelników I twórców IT. Przyznam szczerze że jest to fenomen, bo jak to w przyslowiu - pluje pan w twarz a oni myślą że to deszcz.
Kikkhull
wzwen
"RODO nie jest tak łatwo, bo nawet jeżeli serwer i strona jest na Marsie [...] to jeżeli przetwarzane są dane obywateli UE to taka strona podlega pod RODO. To tak ogólnie i w wielkim skrócie."
Wow! Niezachwiana wiara w siłę sprawczą deklaracji zawsze mnie zadziwia.
A tak w szczegółach to zachciej przedstawić plany UE wyegzekwowania tej deklaracji wobec powiedzmy https://www.truthfinder.com/, a zapewniam Cię, że są tam również dane obywateli UE.
Powiedz czy w zamierzeniach jest:
a) inwazja
b) ostrzelanie BMR
c) zablokowanie Internetu, aby nikt z UE nie mógł łaczyć się z serwerami w USA i vice versa
d) wystosowanie ostrej noty dyplomatycznej
e) publiczne rozpłakanie się wysokiego urzędnika unijnego
f) narysowanie znaków protestu kredą na ulicy
g) narysowanie znaków protestu kredą na chodniku
Dante
Ostrożnie z tym shortem na ropę, bo AT znowu na bycze na aktywa prohossowych.
Freeman
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-22 09:46
trader21
Pokazał to spędzając godziny próbując prześwietlić klinikę w którą włożyłem kupę pracy, kasy i serca, a która pomogła do tej pory dziesiątkom pacjentów z MS. Wyciągał bzdety szukając teorii spiskowych. Ostatecznie nie mając do czego się przywalić wyciągnął 72 EUR zaległości podatkowej spółki z której dokapitalizowałem klinikę sugerując że firma jest w fatalnym stanie pomijając całkowicie fakt, że ta sama firma miała w tamtym czasie ok miliona EUR w bilansie. Tak rzetelne są podawane prze niego informacje.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-22 10:01
casino
Z punktu widzenia jakiś włamów to powiedzmy się poprawiło, że teraz więcej firm informuje swoich klientów i nie zamiata pod dywan ale do tego RODO nie trzeba było budować.
trader21 no stałeś się medialny i zasięgi coraz większe to niestety są też, że tak to nazwę skutki uboczne. Co zrobisz jak nic nie zrobisz.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-22 10:12
Programista
"Czy Google ostanie podzielone?
Obstawiam, że niedługo tak właśnie się stanie. "
Rząd USA chce zniknąć z wyszukiwarek? I z google maps?^^
Chłopaki już to zrobili, czyli zamiast zajmować się tym co przynosiło kasę - wyszukiwarką łączącą kupującego ze sprzedającym, majstrowali przy algorytmach, tak aby wszystko co było pozytywnie związane z Trumpem, spadało na koniec wyników wyszukiwania. Przynajmniej do takich wniosków można dojść na podstawie ujawnionych materiałów.
Plotki są takie, że do algorytmu wyszukiwania będzie miał wgląd rząd USA - i to będzie jedna firma. Druga zajmie zajmie się obsługą systemu i pozyskiwaniem reklamodawców. Zastrzegam jednak, że to są wyłącznie zasłyszane plotki. Sądzę, że konkretów można spodziewać się w roku wyborczym.
Sądzę, że afera zwiększy niepewność wśród inwestorów, zwłaszcza na przewartościowanym rynku.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-22 10:34
wzwen
Rozumiem. Przepraszam, zatem źle Cię zrozumiałem.
xoni
"Na początek polecam Lindsey I Chapman - Economics. Wydanie 7, choć są nowsze."
Z całym szacunkiem do wykładowców - kto to napisał i jaki ma/miał majątek?
Na uczelni liczy się głównie wiedza, a w biznesie majątek. Jeśli ktoś ma net worth niższy niż T21, to wolę czytać T21.
Właśnie to uwielbiam w rynkach - można mieć różne poglądy a rynek i tak je zweryfikuje. Prawie codziennie przychodzi do mnie ktoś kto politykuje i mówi co myśli, a ja mu mówię - załóż konto u dowolnego brokera i postaw na to, skoro jesteś taki pewny. Niech np. sobie goldbugi wierzą w złoto, a zwolennicy modern monetary theory w pieniądz generowany przez rząd i jego długi. Rynek zweryfikuje z czasem jednych i drugich.
Kiedyś jeden z doktorów habilitowanych podczas gdy studiowałem dał mi chyba najlepszą lekcję ekonomii - opowiedział historię z konferencji z lat 90 na której był prelegentem, na której chyba ostatni prelegent powiedział coś w stylu: "Dobrze, mamy tutaj samych wybitnych ekonomistów, tyle ciekawych prezentacji, teorii analizy technicznej, tyle świetnych modeli zaprezentowanych, to dlaczego na parkingu stoją głównie maluchy?"
puatki
Dante
Wróciło ciekawe AT pod shorta.
srekal34
Nie, zarabiajac 2500 w LDN nie zarabiasz dobrze. Nie musisz sie martwic o kredyt na nieruchomosc w Londynie, bo zwyczajnie z takimi zarobkami nie masz zdolnosci nawet na 1 bedroom. Londyn to przeokropnie drogie miasto i nikomu nie polecam sie tu osiedlac jesli nie zarabia w top 1-2% populacji
Razem z zona zarabiamy razem okolo 12k GBP NETTO( wiec wedlug danych statystycznych oboje jestesmy w 99 percentylu) a i tak ze zdolnoscia na porzadne 3-bedroom(1mln-1.2mln) jest problem a Ty myslisz o kupnie nieruchomosci przy 2.5k miesiecznie(jesli mowisz o brutto to chyba nawet na garaz by nie wystarczylo).
Pomnoz swoja roczna wyplate x4(choc i o taka hipoteke bedzie ciezko przy dochodzie ponizej sredniej Londynskiej) i wyjdzie Ci mniej wiecej zdolnosc. A potem sprobuj znalezc mieszkanie za takie pieniadze.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-22 11:25
marek1
Twój komentarz dot. kryptowalut dobrze wskazuje niektóre problemy z krypto ale miejscami to trochę taki miszmasz pojęciowy.
Odniosę się tylko do jednego co mnie w nim "uwiera" ;-). Jeżeli pojęcie kryptowaluty definiujemy na podstawie cech bitkoina to nieodwracalność transakcji jest jedną z fundamentalnych cech kryptowalut. Dokładnie tak samo jak transakcja gotówkowa. Trzeba wiedzieć komu się daje pieniądze i na jaki adres wysyła się krypto. Odwrócić to można tylko z woli drugiej strony. Musi chcieć Tobie oddać. Czy to jest wada? Nie jestem pewien.
Freeman
casino
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-22 11:39
marek1
Tak... ale to trochę inna skala tego zagadnienia. Aliquis raczej pisał o odwracalności dla "zwykłego" użytkownika, nie o wstrzymaniu całego systemu bo ktoś źle przesłał pieniądze za worek ziemniaków :-)
SOWA
casino
SOWA
SOWA
SOWA
SOWA
3r3
"Ja mogę.
Wprowadzi się przepis (być (...) należą się zarządzającym bonusy. "
Wyjaśnię Ci co zrobi zagraniczny właściciel przechodząc z punktu 1 do punktu 3. otóż zakomunikuje komunikującemu że właśnie wygrał stanowisko w sieci fastfoodów gdzieś tak między keczupem, a frytkami i wisi mu tę dychę więc już nie lata do krajów gdzie za defraudację wsadzają, bo rozdał to klientom = zdefraudował. A teraz przejdźmy do utraconych korzyści gdyż w ciągu ostatnich stu lat bank wykazywał średnioroczną stpoę zwrotu na poziomie...
W takiej sytuacji pozostają wyłącznie banki publiczne danego suwerena - może sobie w nich wpisywać dowolne bzdety, ale waluta przestaje być wymienialna, bo te banki nie mają czym swapa robić. Dość szybko wszyscy się łapią że to nie jest już przeliczane 100plz:90plz tylko 100plz:50cent i mogą sobie importować jeansy za miesięczną wypłatę.
Obsuwy kapitału mogą sobie robić fundusze w NY, a nie banki do eksploatacji tubylców w prowincjonalnych Krakozjach.
@casino
"3r3 z RODO nie jest tak łatwo, bo nawet jeżeli serwer i strona jest na Marsie (a nie jest bo stoi w EU we francuskim OVH) to jeżeli przetwarzane są dane obywateli UE to taka strona podlega pod RODO. To tak ogólnie i w wielkim skrócie."
Nie podlega - tak twierdzą na Marsie (choćby w Ras Al Khaimah) i nie ujawniają Euromatołom jakichkolwiek danych udziałowców. Nawet nie odpisują. Możesz sobie próbować wyegzekwować na nich co uważasz, Bruksela na pewno zaraz wyśle lotniskowce i ich wyprostuje^^
Prawo niezgodne z polityką firmy nie obowiązuje firmy - YT tak robi i krzywda im się nie dzieje.
"Ja tylko uświadamiam, że jak masz jakieś związki z EU to mogą Cię po prostu za to ścigać."
Ścigać mogą sobie za co tylko uchwalą - to ich sprawa. Jakby nastawali to będziemy dobierać płaszczyzny rozstrzygnięć, na razie uniki. CCCP też tak robiło i już go nie ma - nawet USA nie dało rady ich uratować.
@Aliquis
"Z kolei właściciel bloga jest zobowiązany do dbania aby dyskusje mieściły się w ramach obowiązującego prawa. "
Jest? A obowiązującego gdzie? Bo YT wskazuje że można sobie robić co się chce.
@Freeman
"Aktualny moment cyklu jest związany z początkiem ? ponoszenia strat przez różne podmioty."
Jest kupa cyferek nieodpowiadająca stanowi dóbr & usług po ich cenach nominalnych. Trzeba jakoś skreślić cyferki albo zrobić mtm. Trochę się zrobi z tej strony, a trochę z tej drugiej. Zawsze to tak wygląda. Trzeba będzie przy tym zbałkanizować gospodarkę żeby trochę żyru nabrała, czyli zredukować skalę przedsiębiorczości do MiŚiów, spółdzielni bez jakiś konsolidacji tak jak w tej chwili. Jak już zbudują materialne M0 i zapewnią pokrycie towarami & usługami M1 to się wróci do "akcji kredytowej".
Teraz trzeba ograniczyć konsumpcję. I się ją ograniczy. Wiem że to się nowołekonomistom nie mieści w głowach, że gospodarka może wymagać drastycznego cięcia konsumpcji przez lud leniący się w urzędach i dotacjach na wsi bo przecież nauczyli ich mantry że "konsumpcja napędza". No to się teraz pobawimy w gospodarkę opartą znowu na oszczędnościach, i zaraz wprowadzimy jakąś ideologię zdwojonego wysiłku na nową lepszą przyszłość, na którą musimy oszczędzać surowce, planetę, energię^^
"Czasem zwalnia się masowo proli z fabryk, inną razą mogą to być inne grupy. Jeśli teraz „ cierpią” banki , to chyba nie wierzysz w ich upadek. Jak będzie w przyszłym roku na bankach czerwono, to drukarze ( ich koledzy lub niemal oni sami ) uruchomią zielony guzik."
Ale jakie przesłanki kierują Cię ku koncepcji, że na kurczącej się bazie podatkowej dyrektoriat nie spycha się wzajemnie ze skały? Tam też się mordują.
"Po to są banki centralne żeby wywoływać fale, tylko w ten sposób można golić ulicę, chociaż w obliczu 80% udziału alg , tej ulicy jest coraz mniej do strzyżenia. Taki czasy panie kolego. "
Dlatego nakupili udziałów w przemyśle i zapełnili magazyny PM - bo chcą żyć.
Oni tam nie są z nadania tylko mają tęgie łby i wielu już nimi zepchnęli ze skały.
"@3r3. PS. Tracić będą posiadacze wszelakiego papieru. Nadchodzi a właściwie już trwa dla wielu nie wyczuwalna dewaluacja papieru."
Z grzeczności nie powiemy że to emeryci?
@Programista
Finansami Google zajmują się bystrzejsi ludzie od władz USA i są one tak rozproszone, że USA nie ma istotnego środka nacisku na firmę, a w drugą stronę i owszem.
@SOWA
Ta emerytka powinna zwrócić się do swoich dzieci i wnuków. Bardzo dobrze że pokazuje jak kończą ubezpieczeni u Kapitana.
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-22 19:35
Lech
Jak słyszę o podatku od mięsa w Niemczech proponowany przez ekologów w celu poprawienia bytu zwierzętom? , to wszystko jest możliwe .
Trwa nagonka na jedzenie szczawiku i pokrzywy z dodatkiem buraków pastewnych , nawet ziemniaki już są niezdrowe.. a co dopiero mięsa ,no to się okazuje ,że dieta w obozach była super zdrowa? A tak kiedyś wyśmiewano w piosence ,że nam szynka oraz schab nie smakuje tak jak szczaw..
Niestety to jest tylko kolejny argument ,że wszystko co proponują ekolodzy albo nie ma sensu , albo ma na celu szkodzenie ludziom, za kasę jaką na tym można wyciągnąć.Przecież choćby zmniejszanie CO2 w atmosferze musi prowadzić do zmniejszania masy roślin na lądach i w morzach , a to w sumie prowadzi do zmniejszania żywej masy organicznej na całym świecie. Przykład Karbonu , czy Dewonu, gdy tej żywej masy organicznej było 10 razy więcej niż jest dzisiaj , ale CO2 w powietrzu też było 10-20 razy więcej niż dzisiaj jest tego oczywistym dowodem..A efekt cieplarniany zwiększa obieg wody w powietrzu to i zwiększa obszary do zasiedlenia przez rośliny i zwierzęta, to i ludzi, kosztem pustyń..
Mieliśmy w historii Ziemi okresy gdy masa żywych zwierząt na Ziemi (do jakich zalicza się ludzi) była 10-20 razy większa niż dzisiaj , ale nie może brakować CO2! to nie martwmy się co robić żeby ludzi, roślin i zwierząt było mniej ..
Ostatnio modyfikowany: 2019-08-23 08:35
casino
Szosa78
https://m.youtube.com/watch?v=OTT74JryaS8
.Dobra robota T21 . Wiemy naprawde dużo dzięki Tobie, więc nawet jakbyś skorzystał naszym kosztem to Ci sie należy ale jak narazie przynajmniej ja 0 strat jeno zysk w każdym aspekcie.Odnośnie znaku @ tak tu się przyjęło i nie inaczej. I dalej @ktoś tam Odnośnie prognoz - prognoza to prognoza nie przepowiednia jak chcesz jej to do wróżki bądź do wróża .dalej@ktoś tam Odnośnie książek to przeczytałem z propozycji T21 Wojne o Pieniądz mega wiedza proponuje wprowadzić ją jako lekture obowiązkową w szkołach średnich by się działo... Polecam tą książkę ściągnąć ze strony-https://marucha.wordpress.com/do-pobrania/ w pliku tej książki pod nią są inne mega opracowania godne uwagi.dalej @ktoś tam niewarto nawet się rozpisywać może chce byś go obraził i podoić z Ciebie piniundz ?? kto wie?? Dobrze było napisane w którymś z wcześniejszych wpisów że to cena sławy poprostu zawsze znajdą się kun 4 le co sikają na nogawke.
dami
Adam_!