Większość z Was zapewne wie, że wszystkie moje inwestycje prowadzę poprzez spółkę zarejestrowaną w Estonii. Dzięki temu korzystam z najbardziej przyjaznej i liberalnej gospodarki w UE. Co jednak najważniejsze nie muszę płacić podatków od zysków kapitałowych, czy dochodów związanych z działalnością bloga, którego spółka jest właścicielem.

Generalnie na przestrzeni 11 lat (poprzez Estonię działam od 2005 roku) zdobyłem całkiem przyzwoite doświadczenie. Aby przekazać część wiedzy zainteresowanym osobom, poprowadziłem w 2015 roku dwa płatne webinary pokazujące, w jaki sposób można optymalizować przychody za pośrednictwem Estonii.

Miesiąc temu ASBIRO, z którym współpracuję, poprosiło mnie o poprowadzenie wykładu nt. Estonii. Budżet mieli ograniczony, więc zgodziłem się poprowadzić go za darmo, przy okazji udostępniając szkolenie moim Czytelnikom.


Czemu warto zainteresować się tematem?

Czym różni się Estonia od Polski:

a) Jest to druga najbardziej liberalna gospodarka w UE oraz dziewiąta na świecie. Gdyby nie wspólna waluta Estonia plasowałaby się jeszcze wyżej.

b) Dochody spółek nie są opodatkowane.

c) Minimalna ilość regulacji (11 razy mniej niż w Polsce).

d) Najwyższy poziom informatyzacji na świecie.

e) Niskie koszty obsługi księgowej.

f) Co najważniejsze, Estonia nie jest postrzegana jako raj podatkowy.

 
W jakich przypadkach uzasadnione jest posiadanie spółki zarejestrowanej w Estonii?

a) Inwestujecie kapitał przekraczający 150 tys. PLN. Powyżej tego pułapu pojawiają się oszczędności.

b) Pracujecie online (sprzedaż usług).

c) Część Waszych dochodów pochodzi od zagranicznych pracodawców.

d) Zajmujecie się handlem zagranicznym.

e) Wiele innych przypadków.


Czemu warto pomyśleć o optymalizacji?

Temat staje się o tyle ważny, że obecny rząd zmagając się z ogromnym deficytem budżetowym, zamierza od przyszłego roku znacznie podnieść podatki dla przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.

Skoro wg wyliczeń rządowych speców „opodatkowanie pracy dla najuboższych wynosi 60% (PIT, ZUS), to niby czemu przedsiębiorcy mieliby korzystać z podatku liniowego wynoszącego obecnie 19%”. Nie wiem, kto wyliczył owe 60%, gdyż rzeczywiste opodatkowanie pracy w przypadku pensji minimalnej wynosi 40%, a nie 60%. Efekt PR’owy ma być konkretny, więc i dane się podkoloryzuje.

Abstrahując od szczegółów, zapowiada się koniec podatku liniowego dla przedsiębiorców oraz udziałowców spółek komandytowych.


Czemu webinar tym razem jest darmowy?

Po pierwsze dlatego, że zgodziłem się go poprowadzić dla ludzi z ASBIRO, których bardzo cenię. Po drugie dlatego, że i tak zarabiamy na pomocy w zakładaniu spółek. Ostatecznie dobra znajomość prawa estońskiego, jak i polskiego jest w tym przypadku niezbędna, a 11 lat doświadczenia robi swoje.

Jeżeli temat Was zaciekawił zapraszam na webinar, który odbędzie się w czwartek 20 października o godz. 20:00. Możecie się na niego zapisać klikając w banner umieszczony poniżej.



Trader21