Drodzy Czytelnicy,
na tegorocznym Invest Cuffs miałem okazję zamienić kilka słów z Wapniakiem. Rozmawialiśmy na temat aktualnej sytuacji na rynkach finansowych. Wstrzymaniu podwyżek stóp procentowych w USA, poluźnianiu polityki monetarnej i pogłębiającego się spowolnienia gospodarczego. Krótko omówiłem aktualny stan systemu monetarnego i kierunek, w którym zmierzają banki centralne, czyli wyeliminowanie gotówki i zadłużanie obywateli.
Rozmowa była dość luźna, ale dotyczyła poważnych tematów. Zbliżający się kryzys może być ostatnim dla wielu inwestorów. Warto edukować się zawczasu niż potem żałować.
Serdecznie zapraszam do obejrzenia zapisu naszej rozmowy.
Trader21
Adamleny
polish_wealth
Przechodząc do Meritum, ciekawie powiedziałeś, że wszyscy jesteśmy zakładnikami tej sytuacji, a dodruk jest nieunikniony, aby utrzymać władzę. Ludzie na Twoim poziomie finansowym wiedzą, żeby utrzymać swój statut majątkowy muszą znać i grac w ich grę, dlatego też pochłania Was (i słusznie) bardziej praktyczny wymiar inwestowania i to co realnie możecie zrobić z kapitałem, a nie bajki o walce z systemem.
Jednakże jest przedział ludzi, dla których jest przejrzyste, że ten system jest cholendarnie niesprawiedliwy choćby dlatego, że banki centralne skupują aktywa wielkich spółek, na co nie mogą liczyć mniejsze. Czy kiedykolwiek myślałeś dla rozrywki jakie jest realne, ale bezkrwawe, bezrewolucyjne wyjście z tej pułaki wszechogarniającego długu i centralizacji władzy w kilku rękach bankierów? To już nie chodzi o jakieś cechy ich władzy względne, że oni ten system stworzyli i pomimo iż ten dług jest duży to i tak mamy wszystkie produkty, więc wogóle my goje nie powinniśmy dyskutować z nimi bo się nie znamy, ale widzimy że za nadwyżki kapitału kupują czas, a w tym czasie zacieśniają te wirtualne więzienie, widzimy to po Chinach widzimy to po dowodach, kontroli kont itp.
Dążę do tego, że chyba wszyscy będziemy dotknięci mniej lub bardziej tym systemem i czy nie jest czas thinkthankować nad solucjami, bo właśnie jest ten przedział jak to Wapniak nazywa "Szaraków", którzy są niesprawiedliwie potraktowani, wręcz uczynieni niewolnikami. Jak powiada Ronald Bernard, jest rynek na którym się handluje naszymi PESEL'ami. Nawet dla mnie to niewiarygodne, ale bardzo prawdopodobne.
Ante rem
@ Cytuję Wapniaka: Mamy ludzi którzy krążą dookoła nas , którzy będą w dupie :) kozak tekst
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-01 20:29
3r3
Tak samo zaopatrzyć się w materiały eksploatacyjne, narzędzia, maszyny, zachomikować w kontenerach, kontenery uzbroić na potrzeby warsztatowe i usiąść na zadzie - przeczekać. Gdy będzie lała się krew - żadnych ruchów, wakacje, czekamy, niech się szarpią, niech się wykrwawią, Ci co mają zasoby aby przesiedzieć przy zgaszonym świetle pierwsi je sobie włączą jak już opadnie kurz. A złoto, żelazo, paliwo i konserwy lepiej mieć i nie potrzebować.
A jeśli ktoś na szczycie koniunktury nie wytwarza nadwyżek by tak zrobić, to powinien sobie kupić chomąto i poprosić kogoś starszego i mądrzejszego żeby nim jakie pole orał, bo skoro w takich warunkach nie potrafi to wszystkie inne i tak są gorsze.
@prolek
Widzę to niewolnictwo przedsiębiorców w podobny sposób, ale przygotowaliśmy obejścia do rzucania grabek. Kluczowe w gospodarce jest posiadanie organizatorów i animatorów wytwórczości. Są tacy ludzie co wytwarzają przedsiębiorstwa - jeśli tacy wyjeżdżają z kraju to za nimi jadą potencjalni przedsiębiorcy którym trzeba wyprodukować przedsiębiorstwa. Pozostaje jedynie kupa durni i dużo roszczeń.
@polish_wealth
"a w tym czasie zacieśniają te wirtualne więzienie, widzimy to po Chinach widzimy to po dowodach, kontroli kont itp. "
Bo tego czego nie widzimy to o tym nawet nie wiemy, że to wszystko nie na wszystkich działa.
//================
Do "elektromobilności" silniki trzeba sprowadzać z Reichu. A rozkręcamy różne instalacje w Kalifacie Północy i w nich pracują polskie silniki z lat 60-70. Wymieniamy tam łożyska i pracują dalej. Pół wieku później silniki elektryczne do lokomotyw trzeba importować?
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-01 20:24
RK1
Czy USD stanowi dla Ciebie walutę bazową jako waluta rachunku maklerskiego? W przypadku recesji USD umocni się względem walut z rynków wschodzących i czy w takim razie warto kupować akcje rynków wschodzących denominowane w USD i dodatkowo zarobić na umocnieniu walut z tych rynków względnem USD? Jeżeli tak to jak ma się do 16-letniego cyklu dolara i wizji jego upadku ?
pm
Generalnie wszystko ma swoje dobre i złe strony. Z jednej strony liczba nieruchomości jest ograniczona i to - w przeciwieństwie do pieniędzy, które można drukować bez końca - chroni przez bezgraniczną dewaluacją. Z drugiej strony dobra materialne, zwłaszcza nieruchomości łatwiej jest dodatkowo opodatkować, zagrabić lub stracić w konflikcie wojennym. Są też nieporównywalnie mniej mobilne (a kiedy nagle będzie trzeba ich wartość zmobilizować i np. wywieżć za granicę, ceny będą najbardziej niekorzystne). To jak najmniej stracić pozostaje więc kwestią wyczucia czasu.
@polish_wealth "Czy kiedykolwiek myślałeś dla rozrywki jakie jest realne, ale bezkrwawe, bezrewolucyjne wyjście z tej pułaki wszechogarniającego długu i centralizacji władzy w kilku rękach bankierów?"
Ja myślałem i najsensowniejszym rozwiązaniem jest zdecentralizowany pieniądz, funkcjonujący poza kontrolą państwa i banków centralnych. Dziś rozwiązaniem najbardziej zbliżonym do tego są kryptowaluty oparte na "proof of work" i z ograniczoną podażą (bez wbudowanej inflacji). Niemniej przyglądając się w jakim tempie postępuje adopcja, trzeba na to poczekać minimum 20 lat. Oczywiście adopcja takiego pieniądza pociągnęłaby za sobą ogromne zmiany społeczne, które mogą nie nastąpić bezkrwawo. Niestety to już jest chyba cecha każdej znaczącej reorganizacji zasad społecznych i na pewno nie da się tego w sposób planowy kontrolować.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-01 21:03
Krzysztof1975
Dlatego uważam, ze Trader jest w błędzie. Nie można stworzyć portfela pod scenariusz resetu systemu. Na taką okoliczność portfelem jest fizyczny metal, ziemia i inne nieruchomości. Wszystko inne to majątek wyobrażony, który w każdej chwili można wykasować, zdenominować, przeliczyć na nowo.
Moi rodzice byli majętnymi ludźmi. Mój ojciec pływał na statkach i zarabiał 500, a czasami 600 dolarów miesięcznie. Kupa forsy w Polsce lat 80. Część trzymał w skarpecie, część sprzedawał na czarnym rynku i trzymał na lokatach - taki inwestor. Przyszedł balcerowicz i odciął mu cztery zera, ustalił kurs dolara do złotówki, uwolnił, schłodził, "urealnił" i okazało się, ze dorobek życia to marne kilkanaście tysięcy zł.
I tak będzie teraz.
3r3
"Dlatego uważam, ze Trader jest w błędzie. Nie można stworzyć portfela pod scenariusz resetu systemu."
Można - wszak Bolek czyjś będzie i w onych trzeba mieć udziały. Bo po grabieży trzeba będzie dostarczać dobra publiczne, a przecież przetargi tak czy tak muszą być przez kogoś wygrane - to nie żałujmy sobie tam być.
Dante
Coś mi się wydaje, że nocny short na GBP/JPY, to ciekawa opcja.
movi
greg240
"Światu tzn. komu? Bo np. Grekom tłumaczyć nie trzeba."
Grecy nie sa glupi, wiedza dokladnie ,ze dyma ich wlasny rzad.
@gruby
"To jest najgorsze co mogło się jego polskiemu byłemu pracodawcy przytrafić: kolejny leming mu uciekł z wora i już nie wróci."
Myslisz, skoro w wawie ciulal na cztery katy, to w Londynie wpadnie na ten sam pomysl predej czy pozniej, a tam ceny sa inne i
znow bedzie musial zasowac jak rasowy leming, nawet zlotka sprzeda, bo do konca nie wierzy w swoj plan. Oczywiscie moge sie mylic moze zmadrzal
wtedy plus dla swiata jednego leminga mniej:)
@Max Initio
Z tym Krukiem to mnie z kims pomyliles.
@pm
"Z jednej strony liczba nieruchomości jest ograniczona i to - w przeciwieństwie do pieniędzy"
A widziales w wiekszych miaastach ile developerzy buduja? Ile maja zaplanowane do ukonczenia do 2022?
"Ja myślałem i najsensowniejszym rozwiązaniem jest zdecentralizowany pieniądz, funkcjonujący poza kontrolą państwa i banków centralnych"
Gdybysmy zyli w normalnym kraju , albo stanie jak Teksas, od biedy za jednostke wymiany moglby sluzyc pocisk parabellum 9mm. oraz 5.56,
a na wieksze zakupy srebrne i zlote monety, wiec mialbys cene wyrazona w sklepie (2uncje srebra) + 12x(9mm parabellum)^^ i nie trzeba
wymyslac krypto.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-01 22:44
maba
W największym polskim banku masz konta CHF za max 1 zł miesięcznie, bez limitów i zobowiązań zasilania konta.
Możesz bez problemu wybierać gotówke CHF po kilku dniowej awizacji
Mają swój kantor internetowy, więc możesz szybko sprzedać/ kupić CHF
Ale ja kupuje na walutomacie , bo jest lepszy kurs. Przelewy CHF z banku do walutomatu i w drugą stronę bezpłatne
Brak Lokat CHF, ale jest taki BOS co daje na CHF 1% za 12m :-)
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-01 23:05
3r3
"Reasumujac beda szukac 3r3 po szopach az znajda! A juz moja w tym glowa aby z sytemem namierzania 'panstwowych oszustow' znalezli :)"
A to ja niby w szopie zamierzam kampić do śmierci? Zmieniam pozycję po rynku dość szybko, docelowo ma być tak, że jak już na mnie doniesiesz to Ciebie zawiną na spytki dlaczego prowokacjami kulejącej gospodarce szkodzisz^^
Wszak po to wytwarzamy te dobra, aby się dzielić z kim trzeba :)
polish_wealth
Ja myślałem i najsensowniejszym rozwiązaniem jest zdecentralizowany pieniądz, funkcjonujący poza kontrolą państwa i banków centralnych. Dziś rozwiązaniem najbardziej zbliżonym do tego są kryptowaluty oparte na "proof of work"
pm czy są już takie krypto i jak to działa, że nie podlega inflacji, dziś przecież przez platformie Binance można wpompować X dolarów i stać się Królem danego krypto, czyż to nie oznacza, że też jest tam inflacja? Gdyby znać jakąś doskonałą proporcję algorytmu jak PI czy FI (Tak rzucam, bo się nie znam na tym), który by dostosowywał agregat M3 do ilości dóbr i usług w sposób przybliżony do doskonałego, to znaczy, że wraz z upływem czasu na planecie pojawiałby się większy dobrobyt i mniejsza potrzeba pracy poprzez automatyzację, to wtedy będzie oznaczać, że krypto dobrze działa. Teoretycznie wydaje się to możliwe i np. aby istniało tylko jakieś kolegium, rada kosmicznych Doradców Białego Smoczego Miecza Jedynej słusznej prawdy i kalibracji algorytmu, która by pilnowała, żeby spotkać się raz na 10 lat i dotknąć parametr jakąś kosmetyczną zmianą, a która przyspieszy tzw. rozwój.:)
Z jednej strony wystarczy czekać, aż Bile Gatesy dadzą wszystkim dochód gwarantowany i podłączą wszędzie roboty i algosy, wtedy wystarczyłoby jakoś zmodyfikować kulturę burżuazyjną, żeby mężczyzna na socjalu był atrakcyjny dla samiczek. Wtedy by można leżeć tylko i patrzeć jak Bile Gatsy pracują.
Żydzi pracują, goje harcują - Taka zamiana.
Swoją drogą jak pomyśleć o tym ile jest krypto, to dziw człowieka bierze, że jeszcze chleb jest w spożywczaku i wszystko się nie rozjechało.
@3r3, o kampieniu i szopach - o dobre, oni przewidzieli że dla takich osobników jest RFID, ale to spokojnie jeszcze się kupi te 10 lat taką partyzantką.
Lepiej Panie reżyserze, zadusimy ich z głodu tak bardzo nie będziemy kupować Nike i Adidas i McDonald że wymrą. Tylko trzeba lemingi edukować -
i umieć podrabiać to co oni robią np. robią ciuchy z dobrej bawełny i goje to kochają? Ok, ale nienawiść do znaczka spadającej komety musi być, mogą kupować z innym znaczkiem.
Kupując Najki wspierasz złe banki, kupując Adidasa osiedlasz Arabusa.^^ Lubisz lacoste, budujesz w Wawie Meczety proste. trzymasz kasę u Czarneckiego, z Polski robisz bastion pedałów Kolego.
Byćmoże Czarnecki niesłusznie tu oberwał, ale hej jest bankierem a mi do rymu pasowało. Who fokin cares :)
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 07:13
Mostek
piro
Jak to czytać? Czerwona kolumna to jest to co zmieniamy. Lewa strona pokazuje zysk przy danym czynszu brutto (bez czynszu do spółdzielni). Prawa podlicza całkowite koszty kupna i utrzymania nieruchomości w danym okresie.
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1EN5HKY_Wo9UMzWxzCDWBEtC_9SjTYhzKVhQ_6ZuRiZs/edit?usp=sharing
gruby
"Przed spodziewanym spowolnieniem należy popłacić sobie wszystkie najmy (mieszkania, lokale isługowe) na lata do przodu (w czasie kiedy ma się nadwyżki) i upchnąć je w postaci tych zobowiązań cudzych wobec siebie na przyszłość."
To zależy od głębokości tego spowolnienia:
spowolnienie gospodarcze to zmniejszanie się ilości realnie dostępnego gospodarce smarowidła. Kompensacja zanikania smarowidła w gospodarce odbywa się poprzez rzucanie na rynek majątku w którym to smarowidło jest długoterminowo zamrożone czyli płynność ratowana jest kosztem wycen.
Wycena wartości obiektu jest z kolei podstawą obliczania wysokości czynszu. Hakatumba (copyright by cygan) na czynszach to jedna flanka, na drugiej flance czynsze lecą na pysk ponieważ wynajmujący zwalniają zajmowane obiekty wycofując się do nieruchomości już spłaconych, godząc się na redukcję swojego standardu życiowego (na przykład powrót z żoną i dziećmi do pokoju w domu rodziców w którym mieszkało się jako nastolatek) w zamian za redukcję kosztów stałych danej rodziny, czyli w pierwszej kolejności czynszu właśnie.
Trzecia flanka to oczywiście popyt. W sytuacji brakującego gospodarce smarowidła nikt przytomny nie ładuje się z własnymi zapasami smarowidła które zachomikował w starych dobrych czasach w wynajem. Raczej korzystając z short squeeze'a na płynności przejmuje się zadłużone hipoteki wystawiane na rynek w ramach long squeeze'a na obiektach albo od banków albo od syndyków ich masy upadłościowej. Albo ujmując to słowami wieszcza kupuje się ile się da kiedy krew ulicami płynie. Kupuje, nie wynajmuje.
Czwarta flanka: wieloletni czynsz opłacony z góry wiąże wynajmującego z obiektem wynajmowanym. Jakby się miało na poważnie posypać to imigranci właśnie zostaną obciążeni winą za załamanie się gospodarki. Trzeba będzie wiać mówiąc wprost. W takiej sytuacji obiekt opłacony czynszem na kilka lat do przodu nie będzie Ci potrzebny. Niestety taki mamy klimat że będąc imigrantem spać trzeba w kapeluszu i na stojąco. W tym momencie słowo dla pozostałych w kraju: wy też jesteście imigrantami a właściwie to gorzej, untermenschami raczej jesteście bo zajmujecie chałaciarzom ich lebensraum, więc się z naszego losu nie macie się co cieszyć. 447 rulez. A czego się czego przez 447 nie uda zreprywatyzować to zajuma się to komisją dwustronną przez Watykan albo prywatyzując lasy państwowe nocą (serdecznie pozdrawiam z tego miejsca bandę ryżego: głowa do góry chłopaki, jak nie tym razem to następnym już na pewno Wam się uda).
Po piąte a właściwie to po pierwsze, ponownie: ceny nieruchomości a z nimi czynsze napompowane są z jednej strony kredytem a z drugiej biurwimi barierami dzielącymi ziemię na przemysłową, mieszkalną, orną, usługową i tak dalej. Zniesienie tych barier oraz zanik popytu na kredyty (żeby kredyt wziąć to trzeba mieć jakieś źródła dochodów do jego późniejszej spłaty) dokona kolejnej przeceny nieruchomości, wszak mało kogo stać na nieruchomość dzisiaj.
Te wszystkie powody powyżej podbudowują tezę żeby chomikować smarowidło raczej i rzucić je na rynek kiedy jego siła jego oddziaływania będzie przez jego deficyt na rynku zwielokrotniona.
Wypada na koniec również rozważyć czym owo smarowidło jest: chwilowo za smarowidło uchodzą oficjalnie waluty i pozycje na kontach bankowych choć jest to coraz mniej odpowiadające potrzebom gospodarki narzędzie w miarę z postępującym jego systemowym psuciem. Ostatnio na sile zyskują rozliczenia bilateralne poza oficjalnym obiegiem gospodarczym: barter, obiecanki, weksle, należności i wierzytelności niesformalizowane ("oddasz jak będziesz miał z czego") na podstawie umów których żaden lewnik że o urzędzie skarbowym ani banku nie wspomnę na oczy nie widzieli i tak dalej.
W przyszłości może się okazać że waluty przestały działać. W takiej sytuacji smarowidłem gospodarki może okazać się znajomość języka chińskiego jeśli Chińczycy zajmą i rozbudują przyczółki w Europie, to może być barbarzyński relikt jeśli waluty przestaną być akceptowane z dnia na dzień jak na przykład kilka lat temu w Indiach, to może być zawartość kilku kontenerów z częściami zamiennymi do traktorów, to może również być wiedza o tym jak naprawić kombajn albo inny młyn. To może również być własny ogródek z warzywami oraz własne pole karmiące własny chlew który to produkować będzie własne warchlaki, ewentualnie smarowidłem może okazać się umiejętność przekształcania worka ziemniaków na baniak bimbru.
Niezależnie od rozmiaru i formy spowolnienia gospodarczego: po przesileniu (każda burza kończy się kiedy system osiąga nowy stan równowagi) nowy system tak samo jak i stary wyceni dobra w nowym systemie deficytowe a mu potrzebne odpowiednio wysoko. Siedzenie na obcym obiekcie z opłaconym do przodu czynszem to jeden z wielu małych elementów układanki pod tytułem "przyszłość". Może wypalić ale nie musi.
Dante
Chyba shorty wróciły do gry np. AUD/JPY
szymonw
I może warto próbować shorta na pallad.
pecet
"...W tym momencie słowo dla pozostałych w kraju: wy też jesteście imigrantami a właściwie to gorzej, untermenschami raczej jesteście bo zajmujecie chałaciarzom ich lebensraum, więc się z naszego losu nie macie się co cieszyć. 447 rulez"
Najpierw @czyrcz potem Ty dajesz do zrozumienia ,że albo jesteśmy ostatnimi łajzami albo masochistami bo tak czy siak zostaniemy wyruchani...sie zobaczy próbowali już wszyscy ,a ja nadal nigdzie się nie wybieram....i sam raczej nie zostanę.
Podsumowując dotychczasowe przewidywania :
-najpierw ograniczenie kredytowania i zwałka na wycenach nieruchomości(trzeba by doprecyzować obszar działania ale wygląda to na globalne działanie)
-przecena nieruchomości w zależności od..........przeznaczenia,lokalizacji?(nigdy nie zdarzyła się przecena wszystkiego w takim samym zakresie)
-dodruk i ratowanie wybranych korpo, banksterki itp(wjazd FED-u na białym koniu)
-wymiana i wycena przejętnych dóbr,nieruchomości w nowym płacidle(jakiś elektroniczny zapis)
-homonto dla spolegliwych z możliwością odcięcia jednym przyciskiem(w przypadku wierzgania owieczki w homoncie)
- koniec znanego świata i wieczna kraina szczęśliwości (o której prorokują Świadkowie Jehowy)
- takiego wała już w drugim punkcie !!!!
PabloLoco71
Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Miłego dnia !
korpo
Za kilka godzin pewnie znowu do gory jak przelewy na gieldy dojda. Trend sie odwrocil.
Kabila
Najwyższy nominał to ... miliard dinarów. W Belgradzie protestowali posłowie opozycji. I policja jakaś nerwowa była:
https://maciejsuska427.wordpress.com/2019/04/02/serbia-serbian-republic-2019/
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 10:42
Dante
PN
"Takze cisnijcie pracownikow jak cytryny i gromadzcie REALNE (radze sie zastanowic czy mieszkania lub zloto ma miec jakis % w tych dobrach)"
A cóż innego można gromadzić jako REALNE dobra oprócz mieszkań i złota? Broń? Narzędzia? Konserwy zapasy?
@gruby
Byt przeorał mu już świadomość.
Gruby bardzo lubię i cenię twoje wpisy, wiele z nich chowam w specjalnym pliku pod serduszkiem i często do nich wracam hehe
Jednak to że w warszawie nie da się imprezować i konsumować a w Londynie się da nie znaczy ze mam przeoraną świadomość. Ludzie którzy uciekają z polski nie tylko uciekają przed wszechobecną nędzą umysłową i biedą finansową. Ludzie tutaj w wielkich miastach zachodu widzą wielki świat, kulturę, sztukę, rozrywkę. W Polsce nie ma absolutnie nic. Nawet patrząc na Warszawę i na to co się tam buduje to nic w porównaniu z tym co się buduje w Londynie i na jaką skalę. Nie przyjechałęm tutaj tylko pić i kupować i żreć - chociaż wielu polaków tak tutaj funkjonuje. Mieszkają tutaj i po 15 lat i jeszcze dobrze jezyka nie znają i niczego się nie dorobili przez 15 lat - i zero oszczędnosci i wynajmowanie mieszkan na pokoje itp..
Gdzie w warszawie zobaczę obrazy Leonadro da Vinci i Van Gogha ZA DARMO? Gdzie w Warszawie zobaczę szkielety największych dinozaurów ZA DARMO? Gdze zobaczę rakietę kosmiczną wielkosci budynku w budynku wielkosci dwóch budynków ZA DARMO? Gdzie w Warszawie zobaczę taką katedrę jak St Paul? Gdzie takie zabytki? Gdzie takie Imprezy? Gdzie różnorodność kulturowa? Gdzie siatka metra któa dowozi cie na każdy kraniec miasta w pół godziny. W londynie możesz się ubrać jak chcesz możesz wyjść na ulicę pół nago i nikt na to nie zwróci uwagi kompletnie.
@śledziulik
jakim cudem zarabiałem w wawie 2500? A no wyobraź sobie że wiekszość ludzi któych znałem w Warszawie nie zarabiała więcej niż 3000 zł.. i to było dla nich dużo!! Znam sporo ludzi któzy w wawie zarabiają do teraz minimalną krajową czyli jakeś 1600 zł mieszkają z rodzicami i jakoś żyją na kredytach socjalach itp... Wydaje się wszak że ludzie często otaczają się ludźmi o podobnym statusie społęcznym a więc i o podobnych zarobkach.. więc też pozostają w tej bańce niskich zaróbków. Jednym słowem jeśli obacasz się wsród biedaków będziesz biedny, jeśli wsród grubasó będziesz gruby, a jesli wsród głupców - będziesz głupi..
@3r3
Wiesz ja z wielkim zaciekawieniem patrzę jak ty wszystkich ciężko pracujących ludzi wyzywasz od durniów i gamoni, i niemal każdy twój wpis jest okraszony jakimś zdaniem które ma podkreślić że ty jesteś od nich mądrzejszy, lapszy, bo przecież jak to napisałeś "tęgą lagą wytrzepywanie pracy z gamoni" jest twoją specjalnoscią.
Weź jednak pod uwagę drogi "przedsiębiorco" że to są też ludzie - oni tyrają na twoje krugerandy i twoją drogą whiskey i bóg wie co jeszcze.. Ciekawe czy twoi pracownicy wiedzą że dla ciebie sa tylko gamoniami do dojenia - może by tak im pokazać jaki to masz do nich stosunek? Znają ci oni tego bloga i twoje wpisy? Wszak to ci gamonie są twoimi sponsorami a ty ich utrzymankiem.. wszak to oni ci kupują te wszystkie dobra którymi się tak przechwalasz.. Wszak nie ty na nie zapracowałeś tylko oni...
Trochę kultury..
Miliony ludzi na całym świecie pracują na różnych "Januszy biznesu" i wręcz oddają owoce swojej pracy rzeczonym Januszom, w zamian za co dostają paciorki za które są zdolne jedynie do kontynuowania swojego mizernego biologicznego życia (a i na to często ledwo starcza). Problem w tym że dostęp do wiedzy jest co raz powszechniejszy dzięki internetowi i daj boże by ci biedni pracujący ludzie zaczeli sie domagać owoców swojej pracy które to są pożerane przez Januszy.. więc może by tak ocenzurować internet ACTA? ACTA2? I inne ACTY terroru wyzyskiwania pracą..
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 11:49
Mostek
Jeszcze będzie zwała. Jak nie teraz, to trochę później. Dopiero potem odwrócenie trendu. Tak to widzę. Ale generalnie wtedy jakiś dobry alt, który naprawdę działa jak trzeba, przebije bitka.
Tako rzekła mi kryształowa kula.
gruby
"bo tak czy siak zostaniemy wyruchani...sie zobaczy próbowali już wszyscy ,a ja nadal nigdzie się nie wybieram....i sam raczej nie zostanę."
Próbowali ? Czas przeszły ?
ZSRR ssał z Polski wszystko co się dało a po zmianie paradygmatu zachód wywozi wszystko co uda mu się na miejscu przy pomocy taniej siły roboczej wyprodukować. Różnica polega na tym że za komuny towary na eksport szły na wschód pociągami a teraz wyjeżdżają na zachód autostradami. Kiedyś widząc taki pociąg ludność spluwała z wściekłością złorzecząc 'ruskim', dziś ludność widząc TIRa wywożącego produkty na zachód cieszy się że jest zbyt.
Różnica jest również taka że kiedyś na miejscu produkowano całkiem solidną broń, co prawda na radzieckiej licencji ale za to w miejscowych fabrykach, z miejscowych materiałów i przy pomocy miejscowego zaplecza technicznego czyli remontowego. I było to powodem solidnych oporów u okupanta przed wysłaniem radzieckich czołgów na polskie ulice jak się w nadwiślańskiej prowincji gotowało. Teraz wszystkie systemy broni są importowane po to żeby nie dało się wykonać rozkazu wyruszenia brygadą pancerną z koszar bez zgody producenta części zamiennych a już pod żadnym pozorem wykonania rozkazu szarży pancernej w kierunku jego siedziby. Zasięg operacyjny polskich systemów broni a raczej zawartość magazynów z częściami zamiennymi do nich znajdującymi się pod kontrolą polskiej armii umożliwiają jej maksymalnie stłumienie lokalnego powstania na lokalnym podwórku. Kiedy armia potrzebuje przemieścić się na oddalony od koszar front wojny to nagle okazuje się że samolotami na miejsce wożą ją Norwedzy albo Ukraińcy a statkami Amerykanie. Zresztą ta armia jest tak mobilna że nawet gaziki bierze w stanie mocno przechodzonym na miejscu od Amerykanów bo swoich ani nie ma ani nie potrafi ich przerzucić.
A najlepsze jaja to zadłużenie: PITy Polacy wypełniają i podatek dochodowy od osób fizycznych płacą tylko po to żeby państwo wszystkie zebrane z niego środki od razu przelało na konta właścicieli obligacji wydrukowanych przez ministerstwo finansów RP. W Twojej frazie "Próbowali nas wyruchać już wszyscy" prawdziwy jest tylko czasownik, reszta to Twoje soczewki założone na percepcję oddzielające Cię od rzeczywistości: nie czas przeszły a teraźniejszy, i nie "próbowali" tylko "właśnie to robią". Zakąszając, popijając, bekając i ciągnąc z miejscowej ludności tak jak pasterz ciągnie z głupoty stada niezbyt inteligentnych kur pilnowanych przez koguta ze złamanym skrzydłem i profilaktycznie spiłowanymi pazurami.
Śnij nadal o potędze, w rzeczywistości F-16 z Krzesin nie odpali rakiety bez zgody Pentagonu bo kodami startowymi dysponuje wyłącznie nowy Wielki Brat (nie, nie ten z Nowowiejskiej).
pecet
"Śnij nadal o potędze, w rzeczywistości F-16 z Krzesin nie odpali rakiety bez zgody Pentagonu bo kodami startowymi dysponuje wyłącznie nowy Wielki Brat (nie, nie ten z Nowowiejskiej). "
Gruby zupełnie niepotrzebnie mi tłumaczysz rzeczy oczywiste,rozejrzyj się dookoła siebie wszyscy jedziemy na tym samym wózku,który zmierza w wiadomym celu..........tym celem jest przywrócenie właściwych wartości.
Pewnie niektórzy mają wygodniejsze fotele od innych ale jestem pewien,że zaboli wszystkich jak się ten wózek zderzy z rzeczywistością...
Nikt przy zdrowych zmysłach nie zacznie rozpierduchy bo całe zło,które się wydarzy będzie jemu przypisane wolę poczekać aż zaczną sobie pić piwo ci którzy je sobie uwarzyli........na kilka wariantów jestem przygotowany czy na wszystkie na pewno nie.
gruby
"Jednak to że w warszawie nie da się imprezować i konsumować a w Londynie się da nie znaczy ze mam przeoraną świadomość."
Się nie zrozumieliśmy. Beret masz już przeorany dlatego że na własnej skórze przekonałeś się że nie trzeba tyrać cały dzień żeby było za co porządnie dać czadu wieczorem, że zakup butów nie musi oznaczać wkładania zębów w ścianę do następnej wypłaty i tak dalej. Odkryłeś że jest coś takiego jak oszczędności. Odkryłeś że istnieją muzea a co gorsza z punktu widzenia Twojego byłego nadwiślańskiego właściciela że Cię na wizyty w tych muzeach stać (o czasie wolnym piszę, nie o cenach wejściówek). Odkryłeś że komunikacja miejska może być szybsza od komunikacji indywidualnej (są takie miejsca na tej planecie, choć nie jest ich wiele).
Obczyzna otworzyła Ci oczy na to jak życie może wyglądać, mówiąc wprost. Nie wiem kiedy wyjechałeś i raczej nie ma to tu znaczenia ale im dłużej będziesz w t.z.w. zachód wrastał (mentalnie) tym bardziej Polska jawić Ci się będzie jako cyrk z marnej jakości zarówno przedstawieniem jak i obsługą jak i cenami. O tym rodzaju beretu zrytego normalnością piszę i tego Ci życzę: odwiedzając Polskę coś co kiedyś wydawało Ci się normalne zaczynasz odbierać z niedowierzaniem, może z wesołością, czasami z irytacją pewnie też.
Potem, może, kiedyś, zorientujesz się że cały ten zachód to przecież ściema jednej i niespłacalnej a w dodatku rosnącej bańki kredytowej. I nagle okaże się że pomysł na życie kolegi @3r3 ("PGR") to wcale niegłupi sposób na wyrwanie lokalsom tego co mają zanim przestaną płacić. Wymieniasz swój czas i swoje umiejętności na najwyższą dostępną Ci stawkę, najlepiej płacącemu, pracując u niego na jego plantacji.
Co z kolei plasuje nas, imigrantów, na funkcjonalnej pozycji szarańczy: żreć dopóki spichlerze są pełne bo się w Europie ściemnia. No ale to już inna historia.
TomTom
Niestety ja
korpo
Mysle ze nie bedzie juz zwaly do 3k$. Kazdy czeka na wzrosty.
Jakbym mial wolne srodki to bym dokupil. Ostatnio wszedlem w bnb moze to ten Twoj alt? :)
Czekam na kolejna banke. Teraz bedzie podbitka z wolnego hajsu. Za pare dni wejdzie mniej plynny pieniadz. Wyjde jak wejda pieniadze z sprzedazy domow i z kredytow :)
Excogitatoris
Long na VIX-ie teraz wydaje sie być bardzo perspektywiczne, co o tym myślicie? Aktualnie kapitał przenosi się do obligacji USA i dolara oraz mamy do czynienia z 3 tygodniową przerwą w buyback-ach na S&P 500.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 12:56
Dante
Ciekawa opcja.
@TomTom
Nie byłbym tak sceptyczny :-)
Popey83
Może TomTom nisko wszedł w shorty na Cesarzu ?
Jeśli chodzi o mnie chętnie podejmę wyzwanie przy podwójnym szczycie ;)
zomb
Też siedzę z pozycją short na stracie i jak dojdzie do podwójnego szczytu to podwoję pozycję. Ale mam małą obawę czy gdyby się pojawiły jakieś pozytywne informację dotyczące CP, to wystrzeli w kosmos.
Mostek
Zengin
Tu skończyłem czytać, bo łzy rzęsiście wydostają się z kącików oczu. A miało być tak fajnie. Dojechaliśmy do końca historii, miało być już tylko spokojnie, tłusto i bogato. A tu fine de siecle i poważni gracze zwlekają na Gawrila Principa z rozpoczęciem jatki. By było na kogo winę zrzucić. Za stary jestem, zbyt dużo korzeni zapuściłem by rzucić wszystko i wszystkich i jak 3r3 półpasożytować na wypasionym żywicielu. Za późno jest by coś zmienić jak by chciał @polish_welth
Swoją drogą podobno starsi bracia znaleźli już idealną jałowicę by móc przygotować grunt pod odbudowę Nowej Świątyni. Pytanie czy mają jaja by oczyścić Wzgórze Świątynne z "Kopuły na Skale", czy wystarczy im Górka Szczęśliwicka lub skarpa z Zamkiem Królewskim.
Zdołowaliście mnie. Dzisiaj już tu nie wchodzę.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 13:49
wzwen
do @3r3 "Trochę kultury.."
Godność jest walutą ubigich.
Kolega @3r3 (i pewnie większość z nas) jest wredny, oschły i w ogóle, ale ... brzęknij brodaczem a w pas się ukłoni, do karczmy zaprosi i stoły pełne mięsiwa i piw wszelakich pod szanowny układ trawienny podstawi.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 13:46
emilem41
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 13:56
Arcadio
No chyba wszyscy tutaj shortujemy CDR i SP500. Na dlugo jesteśmy na URA i RJA. No i oczywiście na srebrze :)
Zostało nam jeszcze z 5% kapitału początkowego, ale co tam. Stopy są dla mietkich :)
bb82
Cholerka... dzięki. Mam longa od 24,60PLN. Zagapiłem się. Short miał być. Już lecę zmieniać
szymonw
A ja liczę na S&P500 na poziomie około 3000, jeśli do tego dojdzie biorę pod uwagę w zapakowanie się w trwające około rok opcje put na S&P500 , z ceną strike np 2400-2600?
Scenariusz wejdzie w życie jeśli międzyczasie na rynku się nic nie zmieni (głownie chodzi o stopy procentowe w USA).
Oczywiście S&P500 może nie dojść do tego poziomu, ale jednak sporo wskazuje, że jeszcze dojdzie.
gbur
polish_wealth
Powiedzmy wsadzasz 150-200K w budowę domku na wynajem, jesteś właścicielem + spodziewasz się zwrotów nie wiem 1500-2000 netto co miesiąc? To masz plus minus 20K YoY, jeżeli PLN poleci to te 10-15-20% to tyle zarobisz co 2 sezony domki postoją, a już jesteś Landlordem sobie. Ale wiadomo doradzać to grzech ^^ powodzenia niezależnie od wyboru. Wszyscy chcą zarabiac obracając gotówką, z mojego doświadczenia obserwowania ludzi którzy ciężko zarobili uczciwie, to Ci ludzie tracą najwięcej próbując obracać ^^ (Patrz Moja własna Matka)
@ Zengin, może nie jest za późno by coś zmienić, ale nie obędzie się chyba bez chaosu, a jak dla mnie bez pałek i noży kiedyś w wojnie z milicją i komornikami systemowi, my kontra Globaliści, dobrze Dugin powiedział. Wiec nie uważam żeby był sens się bać bo ten system niewolniczy dotknie każdego, wszyscy jedziemy na tym samym wózku i tylko wojna Izraela i kryzys gospodarczy na skale światową może sprawić że coś się zmieni. Jeżeli nie to poostaje walka wewnętrzna Krwawa tzw. proletariatu z pozostałościami Okrągłego stołu. Pogodziłem się tymi 2 wizjami.
@ Czy żydzi mają jaja zamieść Kopułę na skale, wkrótce się okaże, ponoć były ćwiczenia że tam bomba wpada ^^
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 14:24
TomTom
Wiemy że CDR kiedyś spadnie ale sam się dziś złapałem na tym że zerkałem na lewarowanego longa na to aktywo. Ale tylko zdechła ryba płynie z prądem:)
A kawa to już mnie wręcz przeraża. Kawka oczywiście long. O kawę nawet ktoś pytał Tradera na cuffsach, szkoda że się podczas debaty Przemysław K. nie zdążył wypowiedzieć.
emilem41
Chyba nie jest tak kolorowo :) ile razy ustawiałeś zbyt blisko stopa, który był niepotrzebny zwłaszcza ten kroczący?
@TomTom
Cigames też tak pompowali, po premierze najnowszego snajpera kurs spadł o 2/3. Z cyberpunkiem od CDP może być podobnie, ale to już trzeba znać się na grach )))
A pozycja na kawę ma przecież koszt contanga, co Trader słusznie zauważył.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 14:34
Popey83
To teraz pojechałeś ....
Porównanie jednego z większych jeśli nie największego gniota z branży games na GPW do lidera , który swą największą produkcją zamierza zdetronizować GTA jest z lekka nie na miejscu
emilem41
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 14:39
sage_slav
więc tak grube ryby już się ubierają w wabik, aby po ustaleniu daty mogły pokarmić płotki? taki scenariusz obstawiam ;)
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 14:44
TomTom
Zastanawiam się czy nie było by rozsądnie wziąć teraz longa na CDR i w ten sposób czekać aż to wszystko zacznie lecieć. W tym czasie long z shortem by się bilansowały. A jak będzie wyraźny sygnał na spadki to wtedy się longa już pozbyć.
Paradoks
Jednak to że w warszawie nie da się imprezować i konsumować(...)
Ależ da się. Nawet nie trzeba być do tego przedsiębiorcą (niektórzy z nich, ci drobni, to nawet mają ciężej).
Gdzie różnorodność kulturowa? Gdzie siatka metra któa dowozi cie na każdy kraniec miasta w pół godziny. W londynie możesz się ubrać jak chcesz możesz wyjść na ulicę pół nago i nikt na to nie zwróci uwagi kompletnie.
No, a jeśli chodzi o to, to masz rację, tylko w ocenie zjawiska się różnimy, bo mnie się ta londyńska (jak i paryska) różnorodność wybitnie nie podoba i nie chcę jej u siebie w Warszawie. Byłem, widziałem, spróbowałem - brak tych dobrodziejstw poczytuję Warszawie za atut, i to poważny. Na szczęście każdy może sobie wybrać, co lubi.
Reasumując - uważam, że trochę przesadzasz, bo jak słusznie zauważyłeś na Twoją wizję świata mocno wpływają okulary własnej bańki.
@emilem41
Cigames też tak pompowali, po premierze najnowszego snajpera kurs spadł o 2/3. Z cyberpunkiem od CDP może być podobnie, ale to już trzeba znać się na grach
Zgadzam się, że po premierze CP może nie być różowo (potworna inflacja oczekiwań), ale CIGames i CDP nie można wsadzać do jednego worka, te firmy są kompletnie inne, piszę to z pozycji kogoś, kto się tam kręcił. CIGames to zadeklarowany dyskont nastawiony na możliwie szybkie zwroty z dosłownie byle czego, zmieniający "strategię" niemal co roku, CDP ma jakieś plany, ambicje i możliwości, żeby coś tam realizować. To trochę śmieszne, że akurat element autentyczności jest ważny dla konsumentów wirtualnego świata, ale tak już jest. Różnicę widać nie tylko w produktach tych firm, ale też w ich rozwoju i pozycji (także reputacji) na przestrzeni ostatniej dekady.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 14:59
bb82
"@bb82 przecież Arcadio ironizuje..."
Ja też.
emilem41
jeżeli piszesz poważnie, to oznacza, że przynajmniej krótkoterminowy szczyt na CDP jest bardzo blisko. Twój sposób rozumowanie był błędny (wysoki lewar) a teraz zmiana pozycji na long to może być kolejny błąd.
Mostek
wzwen
"Stopy są dla mietkich :)"
Widziałem na innym forum nawet takiego twardziela, co krótką pozycję zabezpieczał długą tylko po to by nie stracić.
Przy czym na krótkiej nie miał stopa a na długiej (a raczej kilku kolejnych długich) miał stopa. I mu złe bankstery te stopy zdejmowały po czym kurs szedł w górę. :)
Bikeman
Od 9:36 jest o kawie, a reszta o metalach i innych surowcach.
https://www.parkiet.com/Parkiet-TV/190409990-Michal-Stajniak---Jak-nisko-moze-spasc-cena-kawy.html
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 15:30
Mostek
janwar
a reakcja USD w gore
Freeman
piotr34
Bodek
Godność, współczucie i wdzięczność to waluty ubogich. Możesz je ustawiać w pary.
Ci co tym kręcą nie znają takich walut. Co łatwo stwierdzić czytając Ekspedyta.
https://tiny.pl/t7xng
Bikeman
A jest coś ciekawego na XTB związanego z kawą?
Nie bardzo. Tylko to znalazlem, ale spread zabojczy.
https://www.xtb.com/pl/oferta/dostepne-rynki/towary/coffee
U mnie na platformie pokazuje 0.3 pipsa! 4 kwietnia bedzie rolowanie a nastepnie 6 czerwca. No i nie kazdemu pasuje dzwignia x 10.
@All
A propos, szykuje sie bardzo mokra wiosna w USA:
http://endoftheamericandream.com/archives/200-million-people-at-risk-national-weather-service-warns-apocalyptic-midwest-floods-are-a-preview-of-what-we-expect-throughout-the-rest-of-the-spring
Mostek
3r3
"Z jednej strony wystarczy czekać, aż Bile Gatesy dadzą wszystkim dochód gwarantowany i podłączą wszędzie roboty i algosy, wtedy wystarczyłoby jakoś zmodyfikować kulturę burżuazyjną, żeby mężczyzna na socjalu był atrakcyjny dla samiczek."
Taaa... wszyscy trafimy na Wyspę^^
Przed wylotem tylko nas zaszczepią i zaraz "odlatujemy".
@gruby
"Czwarta flanka: wieloletni czynsz opłacony z góry wiąże wynajmującego z obiektem wynajmowanym. Jakby się miało na poważnie posypać to imigranci właśnie zostaną obciążeni winą za załamanie się gospodarki. Trzeba będzie wiać mówiąc wprost. W takiej sytuacji obiekt opłacony czynszem na kilka lat do przodu nie będzie Ci potrzebny. Niestety taki mamy klimat że będąc imigrantem spać trzeba w kapeluszu i na stojąco. "
Po kądzieli jestem już tubylcem.
"Te wszystkie powody powyżej podbudowują tezę żeby chomikować smarowidło raczej i rzucić je na rynek kiedy jego siła jego oddziaływania będzie przez jego deficyt na rynku zwielokrotniona. "
Ale przecież to prawdziwe, a nie to drukowane bo tego rzucą ile pamięci na dysku starczy.
"Siedzenie na obcym obiekcie z opłaconym do przodu czynszem to jeden z wielu małych elementów układanki pod tytułem "przyszłość". Może wypalić ale nie musi. "
Każdym możliwym sposobem.
@pecet
"Najpierw @czyrcz potem Ty dajesz do zrozumienia ,że albo jesteśmy ostatnimi łajzami albo masochistami bo tak czy siak zostaniemy wyruchani..."
Jak się wypniesz tak Cię...
"Gruby zupełnie niepotrzebnie mi tłumaczysz rzeczy oczywiste,rozejrzyj się dookoła siebie wszyscy jedziemy na tym samym wózku,który zmierza w wiadomym celu..........tym celem jest przywrócenie właściwych wartości. "
Obawiam się że i ja, i @gruby już wsiedliśmy do innych wózków.
@Kabila
Mimo sentymentalnego kibicowania Serbom (w czasach gdy się szarpali) to jednak pamiętam że sami są sobie winni iż nie przenieśli konfliktu natychmiast do stolic przeciwnika, a ze swoją emigracją, grupami przestępczymi i zasobami mogli. Było jeszcze kilka akcji odwetowych (między innymi Mihajlo Mihajlović, który pognębił jedną taką mendę co poparła "bombardowania dla pokoju", ale i tak go zamknęli w psychuszce robiąc z niego czuba w mediach, a teraz już cała historia jest wyretuszowana i jego motywacji jakie deklarował nie można łatwo odnaleźć).
@PN
"@3r3
Wiesz ja z wielkim zaciekawieniem patrzę jak ty wszystkich ciężko pracujących ludzi wyzywasz od durniów i gamoni,"
Trzymam linię Partii - "za sześć tysi pracuje tylko złodziej lub idiota"^^
"Weź jednak pod uwagę drogi "przedsiębiorco" że to są też ludzie - oni tyrają na twoje krugerandy i twoją drogą whiskey i bóg wie co jeszcze.. Ciekawe czy twoi pracownicy wiedzą że dla ciebie sa tylko gamoniami do dojenia - może by tak im pokazać jaki to masz do nich stosunek? Znają ci oni tego bloga i twoje wpisy?"
A jak myślisz - skąd ich wziąłem? Codziennie czytają.
Nawet mi donoszą co tam u @bmena bo też czytają.
"Znają ci oni tego bloga i twoje wpisy? Wszak to ci gamonie są twoimi sponsorami a ty ich utrzymankiem.. wszak to oni ci kupują te wszystkie dobra którymi się tak przechwalasz.. Wszak nie ty na nie zapracowałeś tylko oni... "
A jednak... ludzie na pewnym etapie dochodzą do wniosku że hierarchia im potrzebna, że chcą żeby był ktoś starszy i mądrzejszy i rozwiązał za nich problemy. I zapewniają tym ludziom warunki aby oni dobrze im wszystko skorelowali ponieważ jest to dla nich niepomiernie korzystniejsze od samodzielnego kopania się z koniem. Straż stoi na straży przed namiotem ponieważ dowódca śpi - żołnierzom potrzebny jest wypoczęty, trzeźwo myślący dowódca - wtedy przeżywa ich więcej i w lepszym stanie z większą ilością łupów.
"Trochę kultury.. "
W rozumieniu że iluzji pragniesz?
Pięknym paniom bajki opowiadać można i należy, no ale są z tego korzyści.
"Miliony ludzi na całym świecie pracują na różnych "Januszy biznesu" i wręcz oddają owoce swojej pracy rzeczonym Januszom, w zamian za co dostają paciorki za które są zdolne jedynie do kontynuowania swojego mizernego biologicznego życia (a i na to często ledwo starcza). "
Zawsze mają alternatywę - nie pracować dla tych Januszy, a jednak pracują.
Zawsze można nie słuchać władzy - a jednak słuchają.
"Problem w tym że dostęp do wiedzy jest co raz powszechniejszy dzięki internetowi i daj boże by ci biedni pracujący ludzie zaczeli sie domagać owoców swojej pracy które to są pożerane przez Januszy.."
Ale do mocy korelacyjnej dostępu nie daje, domagać się trzeba argumentami o zasięgu i sile rażenia, które zrobią na kimś wrażenie.
Wiedza to nie jest zdolność rozumowania, a większość ludzi nie potrafi niczego przeczytać ze zrozumieniem.
Terror ekonomiczny zapewnia podaż pracy. Gdyby był nieskuteczny nie utrzymywalibyśmy tak licznej populacji przy życiu. Byliby zbędni.
Nadmienię, że nie występuje u mnie coś takiego jak czas wolny (nie istnieje spotkanie nie realizujące celów), nie ciekawią mnie obrazy i nie łażę po muzeach.
@kryptowaluty
Panowie poważnie chcą w to wchodzić gdy każdy szykuje płynność na wypadek?
Czy to takie zagrywki pod 1-2% portfela, bo nie szkodzi mieć?
@piotr34
"Zebym mial zero moralnosci to bym sie podlaczyl pod resorty silowe i innych pretorianow-oni sie wyzywia i w najwiekszym kryzysie(rabowac beda zwyczajnie-czytaj pod pozorem prawa,narodu i takie tam).Ale sie nie podlacze-nie sprzedalem duszy korpo to nie sprzedam i im a z glodu tak czy owak nie padne(cos tam sie ma)."
Dusza na lewarze z grubym mnożnikiem^^
gbur
Myślę że do 1% aktywów warto mieć w krypto bo jest duży potencjał wzrostowy. Zdaję sobie sprawę że w większości ich prawdziwa wartość to 0, myślę jednak, że rynkiem tym rządzą emocje i rodzaj idei. Krótko pisząc mają one swoich wyznawców i liczę,że będą rosły.
janwar
http://endoftheamericandream.com/archives/200-million-people-at-risk-national-weather-service-warns-apocalyptic-midwest-floods-are-a-preview-of-what-we-expect-throughout-the-rest-of-the-spring
Skoro my to wiemy, to wielcy spekulanci tym bardziej.
Ostatnie spadki na zbozach byly celowo wywolane sfalszowanym raportem, ktory nie uwzgladnial strat w zbozach po ostatniej powodzi w usa.
Kierunek w gore.
Czy 0.3 pipsa to jest zabojczy spred?
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 20:11
piotr34
"Dusza na lewarze z grubym mnożnikiem^"
Czy Ty aby na pewno rozumiesz co to jest dusza?I NIC na lewarze.
markos
"Wiemy że CDR kiedyś spadnie ale sam się dziś złapałem na tym że zerkałem na lewarowanego longa na to aktywo. Ale tylko zdechła ryba płynie z prądem:)
A kawa to już mnie wręcz przeraża. Kawka oczywiście long."
Stare przyslowie mowi - trend is your friend. Nie polecam grac przeciwko trendowi, bo moze sie to zle skonczyc. CDR faktycznie przy ok 220 zl moze miec podwojny szczyt, ale warto obserwowac syngaly. Jesli dojdzie do ceny 220 zl, a sygnaly dalej beda bycze, to z duzym prawdopodobienstwem pojdzie na nowy szczyty.
Co do kawy, to jakie instrumenty polecacie? Jakies ETFy, CFD, czy jeszcze cos innego?
@PabloLoco71
Kilka rad:
- graj tylko pieniedzmi, ktore mozesz stracic
- nie zaczynaj od shortow, lewarow, itp, bo nie poradzisz sobie z emocjami. Po kilku latach inwestcji mozna sie w to bawic, ale na poczatek to dobra droga to straty calego kapitalu
- graj pieniedzmi, ktore maja dla Ciebie znaczenie. Jesli strata 10k PLN splynie po Tobie, jak woda po kaczce, to znaczy, ze zwrot na udanej inwestycji tez nie zrobi na Tobie wrazenia
-naucz sie akceptowac male straty i duze zyski, bo inaczej nie zarobisz na udanych inwestycjach, albo grubo wtopisz przy nieudanych
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 20:30
Mostek
Krytpowaluty przynajmniej dwa lata temu wyszły z kręgu baśni i klechd domowych. Ja rozumiem, że wiele osób tutaj ot tylko wie, że istnieją i czasem zerka na cenę. A cena na razie nie ma praktycznie nic wspólnego z użytecznością i bitek może sobie kosztować tysiąc albo 100 tysięcy. Przez ostatnie dwa lata zaszły ogromne zmiany w światowym prawie oraz przystosowaniu infrastruktury do wprowadzenia tego aktywa.
Bawi mnie niezmiernie, gdy ktoś nic o tym nie wie i wyskakuje, że to jest nic nie warte. Spoko. Za jakieś pięć lat będzie z tego korzystał. Oczywiście najbardziej krzyczą w ten sposób osoby, które na bańce nie zarobiły i mają ból dupy.
Banki nadal działają na systemie z połowy XX wieku, gdy nawet nie było komputerów w powszechnym użytku, taśmy magnetyczne z czytników kart w sklepie wiozło się do banku, gdzie w piwnicy były zczytywane, o internecie nikt nie słyszał, a nie wszyscy mieli telefony stacjonarne nawet. I ten system służy nam obecnie, w zupełnie innym świecie. Szybciej wsiąść do samolotu z walizką kasy i ją zawieźć na drugi koniec świata, niż przesłać te pieniądze przelewem.
W sumie internet też do niczego się nie przysłuży i nic nie zmieni, bo mamy faksy. Jak powiedział pewien noblista z ekonomii pod koniec XX wieku.
Edit: Mam nadzieję, że większość tutaj zna angielski na tyle, by orientować się, co się dzieje w świecie. Bo tak czerpać tylko z polskiej prasy, to trochę marnie.
https://youtu.be/Y0sofVkCizw
Radzę obejrzeć, od początku do końca ze zrozumieniem. Porusza facet tak z kilkanaście procent tego, co się obecnie w tym temacie dzieje. Genialny wywiad.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 20:52
Mostek
Krzysztof1975
nie będę korzystał z kryptowalut. dla mnie nic nie są warte i nigdy nikt nic nie uzyska ode mnie za kryptowaluty.
Mostek
Bodek
Bo jaj mam taką obserwację, że po napływie wybitnych fachowców z krainy trójzuba, jakoś spadła chęć ubezpieczycieli do ubezpieczania instalacji produkcyjnych. Allaanze zlikwidowała w nadwiślańskim kraju dział korporacyjny i w ogóle przestał cokolwiek ubezpieczać. No a wiadomo to gigant. Generalnie na instalacjach teraz fryzjerzy i masażyści, więc brak jest umiejętności niewywołania pożaru lub wypadku. Raczej odwrotnie mają predyspozycję do wypadków i pożarów. Dodatkowo dziś nasi dzielni przedstawiciele ludu co to kosztują koniak swoimi ustami w naszym imieniu, zwrócili uwagę że spożycie czystego spirytusa na 1 człowieka wzrosło z 7 litrów na 11 miarek. Co oczywiście ma wpływ na ilość wypadków i pożarów.
Dziś się na osiedlu pana od elektrycznych blok zapalił, palił się długo mimo tego, że ochrona i borowiki i podgrzybki są na terenie. Ochrona to tez borowiki. Dziwne to wszystko, jakoś tak mam wrażenie, że się to nam zaczęło w rekach rozłazić. Widzę jakie pomysły ma Krainka co ją żona do sprzątania naszego sioła zaprasza, co ona potrafi z żelazkiem zrobić. Coś to sprowadzenie Kraińców ma swoje konsekwencje. Zastanawiam, się czy plusy ujemne nie zaczną przewyższać plusów dodatnich tej gościny cośmy jej udzielili.
Blacharze s Syrii.
https://www.youtube.com/watch?v=JV0rXAvK_ek
No dobra co z tymi ubezpieczeniami? Bo tak sobie myślę, że u nas to u nas, ale tak w takim raichu albo frankonii jaki tam reasekuarcja ma problem tam tylu lekarzy i inżynierów z Surii? Czy starcza jeszcze na wypłaty? Zważcie panowie, że UBEZPIECZYCIELE składki alokują w OBLIGACJE. Czujecie co się dzieje jak się spali fabryka, ano trzeba to obligi spieniężyć. To się rwie na szwach z każdej strony. Trzeba zwiększać zapasy konserw nie ma się na co oglądać.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 21:01
janwar
W pierwszym kwartale 2019 r. sprzedaż domów na Manhattanie spadła do najniższego poziomu od dekady.
Był to szósty z rzędu kwartalny spadek. Łącznie odnotowano 2121 transakcji, co jest najniższą wartością do pierwszego kwartału 2009 r., wynika z danych rzeczoznawcy Miller Samuel i brokera Douglas Elliman Real Estate. Mediana cen sprzedaży apartamentów wyniosła 1,08 mln USD, co oznacza 0,2 proc. spadek względem analogicznego okresu 2018 r. Ceny spadły we wszystkich kategoriach wielkości nieruchomości.
https://www.pb.pl/sprzedaz-domow-na-manhattanie-spadla-do-10-letniego-minimum-957628
3r3
"Czy kolega @3r3 może mnie zdradzić jak sobie wikingowie poradzili z ubezpieczeniami instalacji i robót w toku w momencie napływu do krainy Eryka Krwawego Topora inżynierów z Syrii? "
Tak samo jak radzą sobie z polskimi firmami próbującymi sprzedać im wszystko taniej - ignorując.
Bez układów nie przejdziesz przez recepcję nawet jakbyś był z PIPu czy skarbówki. Z układami nie wchodzisz przez recepcję.
"Bo jaj mam taką obserwację, że po napływie wybitnych fachowców z krainy trójzuba, jakoś spadła chęć ubezpieczycieli do ubezpieczania instalacji produkcyjnych. "
Ale ma to jakieś przyczyny w liczbach?^^
"Generalnie na instalacjach teraz fryzjerzy i masażyści, więc brak jest umiejętności niewywołania pożaru lub wypadku."
Byłem w 2015 na instalacji w Polsce, postanowiłem przeżyć to sam i "zatrudniłem się" na miesiąc "u Janusza" za dwa dwieście. Na czarno, bez ubezpieczenia, praca na wysokości, montaż, spawanie. Kierownik budowy spytał tylko czy mam lęk wysokości po czym kategorycznie zakazał prac na wysokości (jakie mieliśmy zlecone) i spawania (bo to była instalacja paliwowa, no a to właśnie mieliśmy zlecone) po czym wzięliśmy się do roboty (dziadki zaczęły od ćwiartki cytrynówki do śniadania). Głupiego koca gaśniczego żeby sobie owinąć rury do spawania nie mogłem dostać z firmy - wcale nie trzeba fryzjerów do tego, wystarczy brak wyposażenia. Oczywiście coś tam tradycyjnie podpaliliśmy, ale rozeszło się po kościach - nikt nie będzie robił dymu o trochę dymu jak tam lewizna na lewiźnie.
Chciałbyś to ubezpieczyć? A ile instalacji do produkcji ekopaliw się spaliło i czy one w ogóle kiedykolwiek wyprodukowały jakieś paliwo? Czy może były wyłącznie pod ubezpieczenie.
Ludzie jeżdżą nurkować, łowić rekiny, a można przecież pojechać do Polin i poszukać sobie zajęcia na miesiąc wakacji - lepsze jak skok bez bungee^^
Lepsze narzędzia wożę w pickupie niż firma miała na stanie. I zbieraliśmy złom żeby mieć na flaszkę. Ale tam tak wszyscy mieli i z narzędziami i ze złomem - wszystko było wyzbierane.
"Dziwne to wszystko, jakoś tak mam wrażenie, że się to nam zaczęło w rekach rozłazić. Widzę jakie pomysły ma Krainka co ją żona do sprzątania naszego sioła zaprasza, co ona potrafi z żelazkiem zrobić. Coś to sprowadzenie Kraińców ma swoje konsekwencje. Zastanawiam, się czy plusy ujemne nie zaczną przewyższać plusów dodatnich tej gościny cośmy jej udzielili."
Mnie też na Północ wpuścili sobie na pohybel. Ciesz się że Ona operuje żelazkiem, bo ja pierwsze co przyjechałem to poszedłem do skarbówki. Ale sam wiesz co można w formularzu powypisywać^^
"No dobra co z tymi ubezpieczeniami? Bo tak sobie myślę, że u nas to u nas ale tak w takim raichu albo frankonii jaki tam reasekuarcja, czy starcza jeszcze na wypłaty? Zważcie panowie, że UBEZPEICZYCIELE składki alokują w OBLIGACJE. Czujecie co się dzieje jak się spali fabryka, ano trzeba to obligi spieniężyć. To się rwie na szwach z każdej strony. Trzeba zwiększać zapasy konserw nie ma się na co oglądać. "
Ubezpieczycieli jak co to poratują fundusze gwarancyjne & państwo - podatnikami. Ale to nie znaczy że indywidualni dostaną odszkodowania, w pierwszej kolejności zarząd dostanie premie^^
@piotr34
"Czy Ty aby na pewno rozumiesz co to jest dusza?I NIC na lewarze. "
To taki wyraz.
@Mostek
BTC to była ciekawostka dekadę temu. Ale się nie przydało do handlu. A spekulować można na czymkolwiek - choćby i tulipanach.
pecet
"Jak się wypniesz tak Cię... "
Widzisz czasami z boku potrafię stanąć jestem gdzie jestem ale mam przeczucie graniczące z pewnościa,że cokolwiek się wydarzy zasięg będzie miało globalny więc Twój optymizm z tym innym wózkiem jest cokolwiek naiwny.
W zasadzie mógłbym porównać się trochę z moim sąsiadem śpekulantem na moje pytanie dlaczego ciągle użera się z jakimś naszym MM-em odparł "jak sobie z nimi poradzę to wszędzie sobie dam radę......"
Generalnie specjalnie między nami różnic w ocenie bieżącej sytuacji nie widzę myślę,że najistotniejsza sprowadza się do takiego drobiazgu; gdyby było naprawdę gorąco Ty powiesz "naprzód",a ja "za mną...."
Patyk1989
"Lepsze narzędzia wożę w pickupie niż firma miała na stanie."
Wez nic nie mow.
W cywilizowanych krajach, technicy, rzemieslnicy, mechanicy sami wyposazaja sie w narzedzia - dokladnie wiedza czego im potrzeba i kupuja takie, zeby sie w robocie za bardzo nie spocic i nie nameczyc.
Wieksze i powazniejsze itemy zapewnia pracodawca ofc.
Chociaz ja tam wole miec swoje ^^
O takie np
W bolzce to nie przejdzie do zarobki ledwo starczaja na zaspokojenie zapotrzebowania kalorycznego. A za reszte to sobie moze srubokretow z lidla kupisz...
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 23:12
greg240
"-naucz sie akceptowac male straty i duze zyski, bo inaczej nie zarobisz na udanych inwestycjach, albo grubo wtopisz przy nieudanych "
wszystko zalezy jak ktos gra, oraz to czy jestes starym wyjadaczem, to mozesz czekac na duze zyski jak jestes ich pewien. Jezeli ktos siedzi
przed wykresem przez caly okres sesji to ma czas reagowac na pojawiajace spadki, np ja jak jestem przed monitorem to z wyprzedzeniem po zleceniach widze czy jest wiecej kupujacych czy sprzedajacych, ilosc zlecen, ile osob itd. reagujesz, a jak ma czynic ktos kto zaglada kilka razy dzienie? jak nie utniesz zysku zgodnie z planem ktory zalozyles np 5%, pojdzie info negatywne i masz pozamiatane gdy kurs zleci , czasami na mniejszych spolkach sa duze wahniecia. Jak tniesz szybciej zysk to inkasujesz, masz kase by wejsc w inna spolke i wylapac kolejna dolek> gorka , 2. jak inkasujesz budujesz wallet na plus, to daje duzego kopa do spokoju, przynajmniej jak nie masz duzej dywersyfikacji to jest wazny spokoj bo moze Tobie mocniej bujnac walletem w gore czy dol. 3.A poniewaz na gpw jest malo dobrych spolek, to ciezko o duza dywersyfikacje. 4 Bardzo ciezko pilnowac 15+ spolek, muszisz sprawdzic newsy, wskazniki, ocenic sytuacje, zaplanowac zlecenia np. na otwarcie. Co do punktow ,ze ma grac tym co moze stracic, bez lewara i shortow to sie zgadzam. Jak czytam, ze ludzue kupuja CD projekt, to sie za glowe lapie, modne spolki kupuja, dajmy na to , ze ich nowa gra bedzie klapa?gdzie u nich dywersyfikacja na odgrzewanym wiedzminie maja jechac?W kryzysie nikt nie bedzie myslalby w gry grac jak w garku bedzie licho. Straty mozna akceptowac tylko wtedy gdy jestes na 100% przekonany ,ze popelniles blad, nastapilo niespodziewane wydarzenie , gdzie nie ma szans na zwrot sytuacji w druga strone, jezeli akceptujesz straty tzn. po pierwsze ,ze nie odrobiles pracy domowej i watpisz w swoje spolki, dwa nie jestes dosc cierpliwy i wytrwaly. tyle odemnie, chociaz nie neguje twojej strategii jezeli jestes doswiadczony,i monitorujesz sytuacje nonstop, powtarzasz tylko to samo co wszedzie piszą:) Mam nieodparte wrazenie ,ze ktos che zeby ludzie to samo powtarzali, stosuj stop losy tnij straty szybko, a pozniej szaraki sa walone w dupcie , bo duzi widza stoplosy, im je wywala, i sa waleni bo akceptuja straty i mysla ze tak musibyc i znow powtorka z rozrywki...lool i portwel spada, psychologicznie kazdy czlowiek jest podobny jak widzi straty to mieknie, do poki nie sprzedales/zamknoles pozycji nie ma straty.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-02 23:32
Pajenczyna
"Zmieniamy warunki usługi Google Payments
Aby zapewnić ciągłość usług w obliczu zmiany statusu Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, wprowadzamy zmiany w warunkach usługi Google Payments.
Zmiany te nie wpłyną na sposób, w jaki korzystasz z usług Google.
Od 4 kwietnia 2019 r. te usługi będą świadczone przez spółkę Google Ireland Limited, a nie spółkę Google Payment Limited."
Coś wiedzą? :)
korpo
dzięki za wykład bardzo ciekawy.
@gbur
podobnie mam, kilka % portfela, listopad nie bolał mnie jakoś mocno dzięki temu.
Kikkhull
Pomysłów na coś takiego jest wiele, tylko czy masz kasę i czy dobry okres że startem. Musisz mieć coś nowego, czego nie ma konkurencja
markos
Chyba komentowales moj wpis, a nie Piotra34 ;)
Nie jestem zainteresowany day tradingiem, bo to jest zbyt pochlaniajace (zarowno czasowo, jak i emocjonalnie). Twoja strategia sprawdza sie swietnie w trendzie bocznym, gdzie kupujesz na lokalnych dolkach, a sprzedajesz na lokalnych gorkach. Natomiast w momencie jak dojdzie do silnego trendu wzrostowego, to caly potencjalny zysk ucieknie Ci sprzed nosa. Najtrudniej jest kupic akcje w poczatkowej fazie hossy, gdzie spolki ida do gory bardzo szybko, inwestor spodziewa sie korekty, a ta caly czas nie przychodzi (przyjdzie, ale po konkretnym wzroscine). Dlatego powinno sie kupywac w koncowej fazie bessy, ale kiedy juz mamy jakies potwierdzenie na wskaznikach, ze trend sie zaczyna odwracac. Najlepiej to widac jak zauwazymy dywergencje miedzy zachowaniem wskaznika, ktory obserwujemy, a wykresem spolki - na wykresie widac jeszcze spadki, albo wyplaszczenie, a wskaznik pokazuje juz wzrosty. Natomiast kupowanie czegos co jest tanie (w nadziei ze urosnie) i jest w silnym trendzie spadkowym jest zwyklym uprawianiem hazardu.
Co do stop lossow, to raczej nie uzywam. Zakladam jakis poziom ceny, po ktorego osiagnieciu/przekroczeniu daje zlecenie PCR, albo PKC i zamykam transakcje.
Zgadzam sie, ze bardzo ciezko pilnowac duzej liczby spolek. Sam ten blad popelnilem jakis czas temu i systematycznie redukuje liczbe spolek, na ktorych mam otwarte pozycje.
Btw, jesli Twoja strategia przynosi rezultaty, to najwazniejsze. Trzeba byc konsekwentnym i dzialac wg planu, tylko wtedy mozna wylaczyc emocje. A tylko emocje stopuja nas przed osiaganiem zyskow.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 01:36
z01
"BTC to była ciekawostka dekadę temu. Ale się nie przydało do handlu. A spekulować można na czymkolwiek - choćby i tulipanach."
Nierozsądne podejście. Jak banki i urzędy wezmą za dupę obywateli, likwidacja gotówki, kompletna inwigilacja konta - to już się zaczyna przecież - to zapotrzebowanie na niezależny od tego bagna światowy środek wymiany wzrośnie po tysiąckroć, choćby i miała to być waluta czarnego rynku. Bitcoin ma wszelkie podstawy, żeby takim być. Jedyne co go dotąd od tego powstrzymuje to relatywnie niski market cap i wynikająca z niego łatwość spekulacji. W miarę jak rynek będzie rósł stabilność będzie się zwiększać. Zakładam, że wiesz co to proof of work i halving więc nawet nie będę tłumaczył dlaczego to przemawia za Bitcoinem.
wzwen
"Jak banki i urzędy wezmą za dupę obywateli, likwidacja gotówki, kompletna inwigilacja konta - to już się zaczyna przecież - to zapotrzebowanie na niezależny od tego bagna światowy środek wymiany wzrośnie po tysiąckroć [...]"
Twoje stanowisko wydaje się napawać nadzieją do tego stopnia, że zahacza o naiwność.
Skoro gotówka zostanie zlikwidowana (bo służy wyłącznie kartelom narkotykowym), to z tego samego powodu można zlikwidować BTC(który oczywiście również służy wyłącznie kartelom narkotykowym).
Oczywiście likwidacja BTC nie będzie tak wprost. Można przecież zrobić tak jak z gotówką, tj. możesz płacić gotówką/BTC pod warunkiem, że jest to gotówka/BTC zdeponowana w banku.
Rozumiem, że pomysł deponowania BTC w banku brzmi absurdalnie, ale wcale nie bardziej absurdalnie niż pomysł deponowania w banku gotówki.
gruby
"Czy starcza jeszcze na wypłaty? Zważcie panowie, że UBEZPIECZYCIELE składki alokują w OBLIGACJE. Czujecie co się dzieje jak się spali fabryka, ano trzeba to obligi spieniężyć."
Ciekawie chybotało ceną obligacji G7 jak Japończykom elektrownia atomowa w Fukushimie wyleciała w powietrze. Jakby tego drukarkami nie opanowali to mógłby im się z dnia na dzień rynek papierów t.z.w. wartościowych posypać. Całe G7 zostało postawione w stan gotowości bojowej bo rynki zostały w skoncentrowany sposób zalane wszystkimi obligacjami z japońskiego portfela. A to nie koniec: środki uzyskane na dumpie obligacji G7 wywołanym przez Japończyków były zamieniane na jeny co zaczęło wypychać do góry kurs jena a to była już wprost rękawica rzucona w pysk kartelowi banków centralnych pilnujących ustalonych wcześniej kursów wymiany walut.
Była to zaledwie jedna elektrownia w jednym kraju i mówimy tu o stratach (czyli pośrednio o wysokości odszkodowań) szacowanych na pomiędzy 200 a 300 mld FEDów. Czyli orzeszki w porównaniu do całkowitej wielkości globalnego rynku obligacji publicznych.
z01
Nie bardzo widzę sposób w jaki kartele bankowe mogą zlikwidować Bitcoina, skoro wydobywany jest na całym świecie przez niezależne firmy i ludzi. Jedyne co banksterzy mogliby zrobić to próby zablokowania handlu Bitcoinem poprzez inwigilację i bany na IP ale tu już mówimy o modelu państwa totalitarnego, z którego trzeba by uciekać choćby do Nowej Zelandii. Na pewno gdzieś znajdzie się wyspa wolna od wpływu banksterki.
Mostek
wzwen
"Nie bardzo widzę sposób w jaki..."
Tak samo jak z gotówką:
1. Możesz wydobywać BTC (drukować banknoty) jeżeli masz licencję na to. Jak nie to do kozy albo do piachu.
2. Możesz sprzedać wydobyte BTC (wydrukowaną gotówkę) tylko koszernym odbiorcom. Jak nie to do kozy albo do piachu.
To prostsze niż się wydaje. Ostatecznie walka z takimi co porywają dzieci by sprzedać je na organy usprawiedliwia wszystko, a jak wiadomo tylko oni używają BTC/gotówki.
"mówimy o modelu państwa totalitarnego"
Czy państwo totalitarne, to takie, które:
1. Zabrania mi kupić broń bym się bronił przed napaścią,
2. Jak przypadkiem mam broń, to zabrania mi jej użyć bym się bronił przed napaścią,
3. Jak nie mam i nie mogę mieć broni, to zabrania mi kupić kamizelkę kuloodporną,
4. Nakłada na mnie kary za to, że zbudowałem sobie garaż na swojej działce nie pytawszy się państwa czy mogę i zmusza mnie do zburzenia tego garażu,
5. Wie lepiej ode mnie, co jest a co nie jest kosztem uzyskania przychodu w mojej firmie,
6. Wie lepiej ode mnie jak i czego należy uczyć moje dzieci,
7. itd.?
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 09:30
polish_wealth
9. Jak chcesz zbudować dom to Ci mówią, tylko pod kierownictwem inż.wykszt. w naszym systemie bo inaczej brak zgody, pracuj albo weź redyt na Inż.
10. Pracuj albo weź kredyt, a gdzie jest to drugie słowo, ta prawda o tym, że wszystko leży za darmo i człowiek tego nie stworzył, a wszystko w swoje garści ścisneli, biada im, przyjdzie na nich Ogień, że tak z bezrolnymi postępują ^^
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 09:55
wzwen
Ostatnio się dowiedziałem, że jak sobie wychoduję świnię albo krowę, to nie mogę ot tak sobie jej utłuc i przerobić na wiktuały, bo przepisy sanitarne, itp.
Nie wiem czy kurę mogę sam przerobić na rosół przy użyciu siekiery, ale karpia na pewno nie.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 09:55
polish_wealth
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 09:58
z01
Zgodzę się z Tobą, że już obecnie różowo nie jest. Już chłop pańszczyźniany był bardziej wolny od współczesnych ludzi. My jednak mamy telewizję, internet i życie celebrytów aby odciągały naszą uwagę od faktu, że na szyi nosimy wielkie homonto. A będzie jeszcze gorzej. Jakiś gość chodził po ulicach USA i dawał ludziom do wyboru kilkugramową złotą monetę albo batonika. Wiele osób wybrało batonika...
Natomiast jestem bardziej optymistyczny w kwestii przyszłości Bitcoina. Sądzę, że banksterka zamiast wycinać kolejny las po prostu go kupi za wydrukowane za darmo miliony. Z likwidowaniem za dużo zachodu, wystarczy skupić większośc nakładu i trzymać rynek w szachu. W każdym razie rozmawiamy o przyszłości, gdzie banki dalej mają władzę, a nie jest to wcale takie pewne. W końcu nawet do plebsu zacznie docierać, że coś jest nie halo.
janwar
USD ostro spada-0,32%, a zloto regularnie rowniez w dol.
Ale w druga strone- a jakze- bardzo chetnie widzimy spadki na zlocie.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 10:12
Paradoks
Nie potrzeba nawet dużo inwigilacji, zupełnie wystarczy skoncentrowana akcja propagandowa łącząca kryptowaluty z terroryzmem i przestępczością. Później odpowiedzialne społecznie banki będą zamykać konta handlującym BTC, tak same z siebie, bez żadnych zamordystycznych przepisów. Poza może tymi, którzy będa mieli na handel specjalne koncesje; zupełnie wystarczy, żeby akceptacja zatrzymała się na śladowych ilościach niszowych kontrahentów (w sam raz dla służb do finansowania ich potrzeb, zupełnie nieprzydatne dla zwykłego ktosia z ulicy). To pierwszy z brzegu możliwy scenariusz.
Drugi jest taki, że krypto ze swoją zmiennościa nadają się przede wszystkim do spekulacji, pompowania i przekłuwania turbobaniek i "legalnej" anihilacji nadmiaru waluty pozostającej w niewłaściwych rękach (innowacją tutaj jest szybkość cyklu).
Mostek
A wracając na ziemię - moja wczorajsza inwestycja w Kruka zaczyna przynosić owoce.
11Bit właśnie przebił opór i stanął. Jeszcze kilka % skoczy i może być atak na ATH.
CDR - kwestia do rozstrzygnięcia.
Fajnie by było, gdyby więcej osób dzieliło się takimi spostrzeżeniami. Krótko i na temat o walorach, które obserwujemy.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 10:02
wzwen
"a Jajko możesz z kury wyjmować?"
Diabli wiedzą. Ochrona dotyczy kręgowców. Kura to kręgowiec. Zatem jajko pewnie też należy traktować jak kręgowca (co najmniej, z daleko posuniętej ostrożności) i należy je odpowiednio ogłuszyć przed rozbiciem skorupki.
W każdym bądź razie, ja bym się publicznie nie przyznawał do jedzenie jajek.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 10:04
wzwen
"W każdym razie rozmawiamy o przyszłości, gdzie banki dalej mają władzę, a nie jest to wcale takie pewne."
Gdy banki przestaną mieć władzę (co się stanie tak czy inaczej), to podstawowym pytanie będzie: kto ma elektrownię?
Paradoks
Ok! Ja na przykład obserwuję JUBILEE METALS (JLP) GB0031852162 - długoletnie kosztowne inwestycje zaczynają w tym roku wreszcie generować dochód, moim zdaniem dobry czas na wejście, jeżeli stawiamy długoterminowo na surowce.
@wzwen
Nie rozumiesz nulogic, jajko to tylko zbitek komórek per analogiam.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 10:09
wzwen
"Nie rozumiesz nulogic, jajko to tylko zbitek komórek per analogiam."
To zupełnie bez znaczenia co rozumiem ja. Istotne jest co rozumie wrzucający do kozy. I dlatego zalecam daleko posunietą ostrożność w określaniu się jako konsument jajek.
polish_wealth
Link
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 10:41
BartArt
Klasyczny obraz manipulacji na zlocie dzisiaj rano. Zbijanie w dol.
USD ostro spada-0,32%, a zloto regularnie rowniez w dol.
Ale w druga strone- a jakze- bardzo chetnie widzimy spadki na zlocie.
Jak Commercials sie pozycjonuje?
@Trader21 jesli można zapytać, jakie ruchy kwartalne robi Commercials na metalach?
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 15:56
janwar
Ciag dalszy trenowania batem zlota w dol przy spadajacym $ i zlych danych z usa.
Nie uwazam zeby Commercials byli tacy wredni- to system- chociaz ropy nie potrafia zawrocic w dol.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 16:09
Bodek
Taaa ignorancja, ignorowanie to piękne słowa. Słowa klucze, których nauczyłem się od czasu jak JPK_VAT, JPK_MAG, JPK_FAK, CIT-TP, ORD-U, IFT-I i tak dalej zaczęły krążyć wokół mnie, staram się nie przywiązywać do tych zbitek liter zbyt wielkiej wagi.
Tylko problemem, są te złe banki, które muszą mieć ten dokument zwany ubezpieczeniem przedmiotu zabezpieczenia. Nie jest istotne, że to one same te ubezpieczenia wystawiają i mogli by mnie o polisę nie pytać. Ale oni są natrętni i nie da się ignorować. Dlatego pytam, bo widzę u nich wzmożenie moralne, które jest charakterystyczne dla stanów nierównowagi.
@Bodek "Bo jaj mam taką obserwację, że po napływie wybitnych fachowców z krainy trójzuba, jakoś spadła chęć ubezpieczycieli do ubezpieczania instalacji produkcyjnych. "
@nadszyszkownik "Ale ma to jakieś przyczyny w liczbach?^^ "
Chym, dobre jest to pytanie, no ma bo same OC na prowadzenie żelaznego konia jest 2 razy droższe niż dotąd. Pomijam, że ostatnio pojachałem na warsztat z zarysowanym zderzakiem. Pan popatrzył i mówi nie nadaje się do wymiany, poskrobał się w głowę wziął kluczyki do auta gdzieś pojechał. Wraca za 5 minut oddaje mi kluczyki i mówi: "Tak teraz to już zderzak się nadaje do wymiany". To, że na warsztatach psują auta żeby je naprawiać to w miarę normalne zachowanie. Pan od elektrycznych o tym mówił, na rzeczonej kolacji, żeby zasypywać żeby potem odkopywać. No to oni tak robią.
Generalnie tych najważniejszych liczb nie widzimy, ale ci co ubezpieczają od zniszczenia i nie patrzą co ubezpieczają rzadają 2 promili do niedawna zadowalali się 1 promilem i nie w cytrynówce tylko tylko w biletach narodowego banku polskiego. A jak już mają dużo ubezpieczyć, to przysyłają takich mądrych co to umieją podpalać i wiedzą gdzie ogień podłożyć, żeby się długo i spektakularnie paliło, no i Ci fachowcy piszą raporty, że są potrzebne sprinklery oraz prywatny satelita geostacjonary do monitorowania zagrożeń. Tak ja piszesz przez recepcję nie wejdziesz.
@3r3 "Mnie też na Północ wpuścili sobie na pohybel. Ciesz się że Ona operuje żelazkiem, bo ja pierwsze co przyjechałem to poszedłem do skarbówki. Ale sam wiesz co można w formularzu powypisywać^^"
Tak, wiem co tam można nawpisywać jak niebezpiecznym narzędziem jest druczek od minfina. Pani minister Czerwińska wypija butelkę reslinga za twoje zdrowie, że Ty jesteś tam gdzie Ciebie nie ma. Że generalnie lepiej płacą w koronach niż w biletach.
To że zarząd ma pierwszeństwo to ja wiem, sam tam byłem. Tylko ja chcę zwrócić uwagę, na fakt, że taka nagła zmiana standardów i wyższa szkodowość atakuje system z najmniej oczekiwanej strony. Sprowadzili nigeryjczyków i dziwią się, że muszą na bondach więcej oferować i że rynek zalewają obligacje co ich nikt nie chce. Do tej pory ubezpieczyciele zbierali te papierki i na nich siedzieli jak kwoki na jajkach a teraz niestety trzeba po słomce z legowiska wyciągać i wyprzedwać. Kwoka czuje, że gniazdo jest na odchudzaniu.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 17:20
Borys
Madraf
Zarobki w polsce sa jawne przeciez dam moze przyklad z podkarpacia bo z tamtad jestem.
50% zarabia 2k na reke na 168h
30% zarabia do 3.5k z premiami
i tyle prosze nie piszcie glupot ze jest tak pieknie bedzie trzeba to zalatwie kwity i pokaze z firm o zatrudnieniu miedzy 140-3k osob.
Bodek
No oficjalnie kurę jeszcze możesz, siekierą ale lepiej żeby dzieci nie widziały bo będzie że się nad dziećmy swemi znęcasz.
Dlatego pisklęta do odchowania coraz droższe.
Ale nie wiem w czym problem, u mnie święconka już nie dych tylko poleguje w -18. W tym roku wcześniej święconkę z bratem my zrobili bo ksiądz proboszcz bardzo wcześnie rekolekcje zarządził, chyba po to żeby wszyscy ze święconką zdążyli.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 17:54
Bodek
"Całe G7 zostało postawione w stan gotowości bojowej bo rynki zostały w skoncentrowany sposób zalane wszystkimi obligacjami z japońskiego portfela. A to nie koniec: środki uzyskane na dumpie obligacji G7 wywołanym przez Japończyków były zamieniane na jeny co zaczęło wypychać do góry kurs jena a to była już wprost rękawica rzucona w pysk kartelowi banków centralnych pilnujących ustalonych wcześniej kursów wymiany walut.
"
No właśnie czyli ubezpieczenia maja niebagatelny wpływ na rynek obligacji, i to obligacji w krajach które najwięcej inżynierów z Surii zaimportowało. A jak znam tych co te składki trzymają to oni nie stosują się do tego co lewnicy w ustawach powypisywali i może być kłopot jak trzeba będzie te pozycje pozamykać i się przyznać że to wszystko to był jeden wielki GETBACK. Trzeba będzie w bagażnikach na lotniska dojeżdżać.
janwar
Widze ze trzymaja ci sie zarty.
Zobacz wykresy cen zboz za ostatnie 20 lat i popraw je o inflacje rzeczywista.
Nadal ci smieszno?
Kikkhull
wzwen
"No oficjalnie kurę jeszcze możesz, siekierą"
Tylko pod warunkiem, że ją wcześniej ogłuszysz w sposób humanitarny. I w tym mam problem, bo nie wiem jak ogłuszyć aby nie sprawiać cierpienia.
Za obcięcie głowy karpiowi bez ogłuszania dali facetowi 3 miesiące. To za kurę pewnie ze 3 lata.
"ale lepiej żeby dzieci nie widziały bo będzie że się nad dziećmy swemi znęcasz."
Ani żadne inne, ani kobiety, ani w ogóle lepiej nikt, a w domu mówisz, że kurę kupiłeś w hipermarkecie i tam one nie cierpią.
"Ale nie wiem w czym problem, u mnie święconka już nie dych tylko poleguje w -18."
Zawsze jakiś działacz na rzecz praw zwierząt i iinnych rzeczy może donieść i Cię wsadzą jak się będziesz tak przechwalał publicznie.
"A jak znam tych co te składki trzymają to oni nie stosują się do tego co lewnicy w ustawach powypisywali i może być kłopot"
Chyba, że to oni opłacają lewników, wówczas im lewnicy napiszą nowe ustawy w myśl których mogą nie wypłacać odszkodowań jak im to nie pasuje.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 18:28
Bodek
Pierdzilisz z tym karpiem !!!??? Mnie się karp obudził jak mu obcinałem to co miałem zrobić, wezwać karetkę? A robiłem dokładnie jak na youtubie Ci panowie temu Panu w czerwonym kubraczku robili. To chyba jak w telewizji pokazują jak robić to chyba koszernie jest? Szybko się uwinąłem, nie cierpiał.
Ja to ostatnio do piwnicy z takim sprawami chodzę, zamykam się od środka świadków nie ma. Tylko nie wiem czy jak jak jajko mam rozbić to też mam do piwnicy iść? No bo przecież takie zbicie jajka to zakończenie, życia innej istoty.
Kiedy święconka jak leży w -18 to chyba dobrze? Świenconke przecież teraz trza zrobić z mięsą z jatki, ja dziś przed chwilą byłem u nas w jatce 2 kilo krzyżowej wołowej ja kupił wszystko na legalu. Więc o co chodzi to w domu nic teraz nie wolno? A z żoną wolno, czy jak u nadzyszkownika trzeba mieć na piśmie że wolno.
Nic nie wolno a potem się ludzie dziwiom że take książki powstają.
http://www.21milionow.pl/
"których mogą nie wypłacać odszkodowań jak im to nie pasuje."
Nie kapujesz, że oni sami sobie te odszkodowania wypłacają. To nie takie proste jak piszesz. Wąż zjada własny ogun.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 18:56
wzwen
"Pierdzilisz z tym karpiem !!!???"
Przypomnę: link.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 19:09
greg240
"Natomiast w momencie jak dojdzie do silnego trendu wzrostowego, to caly potencjalny zysk ucieknie Ci sprzed nosa"
Masz racje jezeli ktos nie pilnuje tematu, zauwaz ze trend wzrostowy to nie jest prosta ciagla linia do gory, to sa fale/schodki co pare godzin/dni,
,o kolejnych dolkach coraz wyzej, i ja planuje w nich uczestniczyc, prowizja brokera w okolicach cwierc procenta to nie jest duzo za spokoj, mi to
daje spokoj jak odcinam kupony po trochu bo kupka rosnie na bieząco, zauwaz jakie mamy otoczenie, gielda w usa tylko czeka na spadki i nie masz na
to wplywu a jak oni oberwa to my tez, dlatego swiadomie wybralem tak a nie inaczej, oczywiscie to nie jest strategi dla kazdego,kilka razy dziennie dogladam inwestycji.
" jest w silnym trendzie spadkowym jest zwyklym uprawianiem hazardu"
jak masz defensywne spolki , typu Value o ktorych mowi trader, to po pierwsze mniej spadna, po drugie w fazie wzrostu gdzie twierdzisz
ze ucieknie mi caly zysk, to tez mniej urosna to, sa poprostu bardziej odporne na wachniecia w obie strony, jak ktos twierdzi ze dzieki
hossie bedzie milionerem to jest w bledzie, moj cel roczny to 8-10% w gore jak bedzie wiecej to tez dobrze, narazie jest kolo 30% ale licze sie ze pozniej moze isc gozej.
3r3
"Tylko problemem, są te złe banki, które muszą mieć ten dokument zwany ubezpieczeniem przedmiotu zabezpieczenia. Nie jest istotne, że to one same te ubezpieczenia wystawiają i mogli by mnie o polisę nie pytać. Ale oni są natrętni i nie da się ignorować."
Da się ignorować. Przypominam lata dziewięćdziesiąte - da się operacje na dziesiątki milionów dolarów prowadzić w gotówce & barbarzyństwie. Da się i dziś, właśnie dlatego tak agonalnie się szarpią o te wszystkie przymusy.
A ponieważ operacje nie są prowadzone przez konto to monitorowanie czegokolwiek z punktu widzenia biurwy wymaga środków jakie przydzielane są gdy w grę wchodzą zabójstwa, okaleczenia, porwania. Jak mają z tym prośbę do dysponentów takich środków penetracji & inwigilacji to pada tylko głupie pytanie "bo ktoś nie zarejestrował wkręcania śrubek? - my ścigamy zbrodnie, a nie sikanie w bramie, wie pan ilu ludzi sika w bramie?".
"Chym, dobre jest to pytanie, no ma bo same OC na prowadzenie żelaznego konia jest 2 razy droższe niż dotąd."
Czyli dało się. Podniosą jeszcze.
"Pomijam, że ostatnio pojachałem na warsztat z zarysowanym zderzakiem. "
Mój jest nawet pogięty, ale to tylko maskowanie stalowej belki jaka ukryta jest w środku. Należy wyglądać skromnie.
Gazrurkę przed wypłaceniem reszty należy zawinąć w gazetę.
"Nie kapujesz, że oni sami sobie te odszkodowania wypłacają. To nie takie proste jak piszesz. Wąż zjada własny ogun. "
Zjada pozostałych ubezpieczonych. Pozostaje się nie ubezpieczać. Ale zmilczę publicznie czego jeszcze można nie robić w takim bałaganie.
Bodek
Ale to zbrodniarz był tępym narzędziem, należało mu się. Ja się uczę od fachowców z krainy brodatych panów, ja mam noże ostre w kuchni tak jak oni. Żona dba żeby mieć na mnie jakieś narzędzie na "podorędziu" - jak mówi u nas na wsi.
@3r3
Tylko moi klienci na razie na legalu chcą pożyczać, bo oni generalnie graja w tym całym cyrku tylko na flecikach i piszczałkach, a nie jak grubasy na waltorniach.
To prawda, że się agonalnie szarpią. Już nawet zapominają na tych polisach pisać, że jak by co to trzeba do wiadomego okienka z tym papierkiem przyjść. Ja w zeszłym tygodniu się zorientowałem, że mi transzę kredytu puścili dla klienta bez udziału własnego, nie sprawdzili czy te marne 30% wpłacił. Widać u nich szarpaninę.
@Bodek "Chym, dobre jest to pytanie, no ma bo same OC na prowadzenie żelaznego konia jest 2 razy droższe niż dotąd."
@3r3 "Czyli dało się. Podniosą jeszcze."
Tak masz rację podniosą, żeby zniwelować rosnącą szkodowość, no bo na autobusach też Kraińcy w Wawie zaczęli jeździć. Jak zaczną Kraińcy tramwajami jeździć w Wawie to ja uciekam, żyć się wtedy nie da. Cholera teraz rozumiem po co im był przymus OC, chodzi o ratowanie obligacji między innymi.
Z tym zderzakiem to było tak, że się nie nadawał do wymiany, dopóki Pan z nim na chwilę nie odjechał na zaplecze. A że Twoja gazrurka jest osłonięta to ja rozumiem, należy się wyróżniać godnościom i kulturom osobistom.
@3r3 "Zjada pozostałych ubezpieczonych. Pozostaje się nie ubezpieczać. Ale zmilczę publicznie czego jeszcze można nie robić w takim bałaganie. "
No jasne stąd przymus OC. Spróbuj się nie ubezpieczyć, w tym w ZUS zobaczysz co się będzie działo. Te ubezpieczenia to religia jakaś jest.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-03 21:22
3r3
"Tylko moi klienci na razie na legalu chcą pożyczać"
Chcieć można wiele - kto bogatemu zabroni? Wystarczy że zapłaci te nowe, droższe ubezpieczenia i spełnić wszystkie wymogi - dopisujemy zero do ceny i gramy dalej :)
"No jasne stąd przymus OC. Spróbuj się nie ubezpieczyć, w tym w ZUS zobaczysz co się będzie działo. Te ubezpieczenia to religia jakaś jest. "
Nie obnośmy się z tym że to nie prawda - korzystajmy póki można.
markos
Jak Twoja metoda dziala, to sie chwali. A jesli przy okazji odcinasz emocje, to masz jeszcze wieksze szanse na sukces. Co do WIGu, to jestesmy po konkretnych spadkach. Bessa na polskiej gieldzie trwa juz kilkanascie miesiecy, a na SWIG80 2 lata. Wiec potencjal do rozpoczecia nowej hossy jak najbardziej jest. Natomiast jesli do hossy faktycznie dojdzie, to po zajeciu dlugich pozycji warto przeczekac pierwsza faze hossy z uwagi na silne wzrosty w tej fazie. Tak wiec zycze sukcesow i konsekwencji w dzialaniu.
Kikkhull
Kikkhull
xoni
- kredytobiorcy zyskują nad oszczędzającymi,
- koszty pracy rosną,
- państwo nadal roluje dług za grosze i dorzuca do pieca
Nie chce dołączać do głosów typu "nieruchomości będą rosły wiecznie i każdego kto mówi inaczej należy potępić". Chodzi mi tylko o to że w tym temacie na coś trzeba się zdecydować, bo moim zdaniem opisane w wywiadzie działania planistów wykluczają głębsze spadki na nieruchomościach w najbliższym czasie, ponadto wywiad jak zwykle super.
Ostatnio modyfikowany: 2019-04-04 22:33
Radosław Woźniak
Zbyszek_
https://www.kopernikglobal.com/ - posluchajcie jego wideo (long resources, gold, uranium) - to samo co Panstwo.
Kupili ostanio Astarte - cukrownie na Ukrainie, o ktorej Pan Trader21 sie wypowiadał:
https://www.reuters.com/article/idUSL5N20F0RL
miłego dnia!
WikuBIS
Camillus