Kilka dni temu w mediach na moment pojawiła się informacja, iż Putin znacjonalizował Bank Centralny Rosji. Takie wydarzenie miałoby ogromne znacznie na gruncie politycznym gdyż oznaczałoby wyłom w zarządzanym przez rodzinę Rotschildów globalnym systemie monetarnym?
Najwidoczniej słowa „Dajcie mi kontrolę nad pieniądzem, a nie będzie mnie interesować kto stanowi prawo” wydają się przechodzić do lamusa.
Trader21
batavus23
http://systemwkryzysie.blox.pl/2015/03/WOJNA-Przerazajaca-Prawda-o-Umocnieniu-Dolara.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mea
Jak myślisz, co się stanie z aktualnym rublem, jeżeli Putin faktycznie przejął RBC?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Zdeydowanie za wcześnie i za mało twardych danych aby prognozować kurs rubla. Jeżeli będą wiedział więcej na pewno napiszę oddzielny artykuł.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Marek11
A co powiesz o bardzo dużym zainteresowaniu Chińczyków kontami maklerskimi w ostatnim tygodniu otworzyli ich aż 11400000
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Marek11
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Camillo
Great Britain, France, Germany and Italy have confirmed they’ll join China’s new Asian Infrastructure Investment Bank (AIIB).
http://rt.com/business/241365-china-bank-eu-usa/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
pietrek
Ciekawa sytuacja. Zastanawiało mnie czemu Rosja nie przyłączyła się jeszcze do Asian Infrastructure Investment Bank (AIIB) - wiki jest aktualizowana na bieżąco, ostatnio dołączyła się Turcja 26.03. W założeniu to właśnie AIIB ma być przeciwwagą dla MFW i EBC. Termin zgłoszenia akcesyjnego mija 31.03 br.
Teraz pytanie: czy RBC do tej pory blokował wstąpienie do AIIB czy nie było takiej woli ze strony RBC albo Putina?
Jeżeli Rosja przyłączy się w ostatniej chwili to mamy wyjaśnioną zagadkę nacjonalizacji RBC - przynajmniej pośrednio. Ja stawiam, że rosyjska delegacja w składzie z Putinem włącznie zjawi się wkrótce w Chinach.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
WiktorS
A może by tak... Jakiś szerszy artykuł o bankach centralnych? Coś nie coś o banku rozrachunków międzynarodowych? Byłoby super, z góry dziękuję! :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
W sprawach dużej wagi, formalności prawne są mało istotne. Liczy się siła i stan faktyczny.
Putin nie ma interesu by się chwalić przejęciem kontroli. Czyli, że wcześniej jej nie miał. A kartel, że ją właśnie utracił.
Dlatego formalizowanie stanu faktycznego nie jest priorytetem.
I dlatego, stan faktyczny poznamy raczej po efektach działań a nie po deklaracjach.
Moim zdaniem, jeśli BC stają się jawnymi wrogami państw gospodarzy, to jest to najlepszy dowód, że kontrola wymyka się z rąk kartelu.
Kartel nigdy nie chwalił się taką kontrolą. Jeśli była, była skutecznie dyskretna.
Jeśli kartel jest zmuszony do czytelnych działań na szkodę państw gospodarzy. A do tego niesktutecznych, to, jak się to mówi w sporcie, wynik idzie w świat.
I go zmienia. W takich sytuacjach, nikt raczej nie kibicuje dotychczasowemu hegemonowi. Chyba, że musi.
Putin ostatnio publicznie coś nakazał BC Rosji. Ciekawe czy wcześniej takie coś mu się zdarzało. Najciekawszy jednak, będzie skutek.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
semperparatus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
Czekał, aż hegemon osłabnie wystarczająco. Wszyscy czekają. Bo właśnie taki jest trend.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zenon
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
weraniki
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
Co się stanie? Niewymienialny rubel spowoduje zgnicie do końca tych żałosnych resztek gospodarki rosyjskiej, jakie jeszcze zostały. Jeśli jeszcze jakieś zostały. Putin zostanie obalony przez rozjuszony tłum. I wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie.
Sam się dziwię, że jeszcze tego nie zrobili bez zachęt ze strony Putina.
To jakiś niedowałd umysłowy kartelu chyba.
Takie pojawiły by się wynurzenia tzw. ekspertów, w polskich mediach.
A poważnie, to nie byłoby raczej jakichś większych efektów.
Handel z Chinami by się nie załamał.
Ja tylko jestem ciekawy, czy te straszliwe konsekwencje jakie miały czekać Rosję, to wymysł tylko głupawej propagandy na użytek lemingów, czy kartel tak na poważnie, mial takie nadzieje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Sol
Sądząc po wykładzie Tradera, to i tak Rosjanie są zmuszeni do używania dolara, bo dostęp do kredytu w rublach jest ograniczony. Co im więc z tej wymienialności? Cena jaką za nią płacą jest ogromna. Populacja ponad 100 milionów, surowców masa, a poza tym jest kilka krajów z którymi można jeszcze handlować.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Sol
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zenon
Wszystko w porządku, tylko trzeba sobie zadać pytanie, kto jest właścicielem chińskiego BC.? Jego historia jest bardzo ciekawa. Kto był pierwszym wielkim kupcem amerykańskiego długu? I czy przez to Rosja nie stanie się samotną wyspą? Być może, Putin dlatego nie zdecydował się jeszcze przejąć kontroli nad "swoim" bankiem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mercator
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Marek11
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
mantis
A jak wyglada sytuacja NBP? Czy zatwierdzony przez sejm prezes NBP Belka gra dla Kartelu czy dla Polski? Pamietam jak Balcerowicz z Sachsem wbijali polakom do glowy jak wazne jest rozdzielenie NBP od rzadu, tlumaczac ze politycy nie moga wywierac realnego nacisku na polityke pieniezna. Moglbys skomentowac?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
slider10000
NBP jest czescia BIS w Bazylei i tam zapadaja wszystkie decyzje zwiazane z nasza zlotowka i gospodarka , reszte sobie sam dopowiesz
Btw i off topic tu masz moje wyjasnienie sytuacji Polski,@ Manttis pytra , odpowiadam
... Trwa zimna wojna , Reagan wpada na pomysl destabilizacji bloku sowieckiego , zostaje uruchomiona linia kredytowa o niskim oprocentowaniu dla krajow bloku sowieckiego , Gierek jak wiele innychprzywodcow bierze kredyty ,, bo sa tanie . Pozniej taktyka sie zmienia , w polowie lat 70 tych zostaje zwieksozne oprocentowanie , Gierek nie jest w stanie ich splacac , Jaruzel tym bardziej . Banki jednak nalegaja coraz silniej , Wkracza MFW - jako narzedzie neokolonializmy -Cytat Prof Kiezun. MFW oferuje kolejna pozyczke na splacenie kredytow , ale na swoich warunkach . W 1986 roku Polska zostaje czlonkiem MFW , i pobiera pozyczke .W 1987 roku powstaje Fundacja Batorego zalozona przez Sorosa zatrudnionego przez MFW , W 1987 roku Kiszczak oglasza rozporzadzenie ,ze Sluzby maja byc samowystarczalne , bez finansowania z budzetu Panstwa . W 1998 powstaje ustawa Wilczka i nastepuje dekonstrukcja Polskiego systemu bankowego , zgodnie z MFW . Z NBP tworzy sie bank centralny , pozostajacy poza kontrola wladz PL . W 1990 Balcerowicz wprowadza plan , zgodnie z polecenia mi MFW tzn Podniesiony zostaje przez NBP kredyt lombardowy co wysadza w powietrze wszystkie polskie przedsiebiortswa . zostaja zamrozone place , i zniesione wszystkie cla ... Tak nastepuje prywatyzajca czyli sprzedaz naszego majatku . Przyklad prywatyzacji banku Slaskiego , sprzedany za 1/30 wartosci . Teraz mamy skutki , toniemy w dlugach: 136 % PKB , mamy nie wydolny system emerytur
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
quidditch2
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
quidditch2
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
pietrek
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"Z całą pewnością skończy się to wykluczeniem rubla spośród walut wymienialnych. I co wtedy?"
O wymienialności waluty decyduje rynek a nie politycy i nie bankierzy. Jeśli znajdzie się zarówno kupujący jak i sprzedający to waluta pozostanie wymienialna.
Za komuny złotówka również była niewymienialna. A mimo tego rynek wymiany walut kwitł w najlepsze i zagraniczni turyści nie mieli najmniejszych problemów z zakupem złotówek.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Fidesis
Belka sam opowiadał na taśmach jak to chętnie leciał dla MFW, bo to zwyczajnie prestiż, prawie mekka i nie potrzeba tu spisków, manipulacji, bo ci nasi strażnicy niewolników sami owczym pędem lecą podlizywać się zachodowi i robić wszystko ich wzorem, chłonąc ich zasady bezmyślnie.
NBP jest bankiem narodowym i zgodnie z prawem polskim i konstytucją jest pod polską kontrolą. Z tym, że regulacje regulacjami status prawny statusem, a decyduje o wszystkim człowiek i zakulisowa gra, ich uzgodnienia polityczne jak na taśmach słyszeliśmy.
NBP jest poza polską kontrolą, bo rządzi nim człowiek zależny od ponadnarodowych instytucji i tyle. Inny człowiek zwyczajnie olał by decyzje BIS, ale jesteśmy krajem zależnym również finansowo przez zagraniczne zadłużenie i mamy ograniczone ruchy na tych niewidzialnych sznurkach. Gdyby jakiś Orban dorwał się do władzy u nas to byłaby szansa na odzyskanie kontroli i przywrócenie zasad konstytucjnych, które są codziennie gwałcone.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
"Może autorzy tych opowieści powiedzieliby na czym tak konkretnie miałaby polegać diametralna zmiana polityki BC Rosji po tzw. "nacjonalizacji" ? Na swobodnym drukowaniu waluty wg potrzeb władzy ? Przecież to przerabialiśmy za PRLu. Specjalnie się nie sprawdziło. Nastąpiło kryterium uliczne. Do tego chcemy namawiać Putina ?"
To może się jasno wypowiesz, czy Rosja ma tą kontrolę, czy nie ma?
Myślę, że wiemy zbyt mało by móc stawiać twierdzenia, że przejęcie kontroli nad BC, przez państwo gospodarza, polega tylko na możliwości dodruku waluty.
Taka niby jest oficjalna narracja, mająca uzasadnić to, że BC mają być niezależne od rządu. Tak się jednak składa, że ta narracja nie trzyma się kupy.
To na "zachodzie" promuje się i wdraża skutecznie tzw. welfare states co wymusza zadłuzenie i dodruk. To na "zachodzie", drukuje się obecnie na potęgę pusty pieniądz bez żadnych zahamowań.
Mało tego. Jest to przedstawiane jako działania ratownicze i ze wszech miar pożądane.
A dodruk jest wręcz wymuszany np. na Niemcach. I nie robi tego wstrętny Putin, tylko ci, którzy niby mają Putina ograniczać w jego nieposkromionej żądzy dodruku?
Nie sądzisz, że Twoja wypowiedź jest trochę mało spójna logicznie?
Poza tym, jeśli status BC jest tak ważny, by koniecznie musiał być poza kontrolą rządu, to musi być jakiś tego powód. I to bardzo istotny powód. Powód podawany oficjalnie nie trzyma się kupy.
W tej sytuacji, lekceważące wypowiedzi o próbach wjaśnienia takiej sytuacji, jest co najmniej nie na miejscu, bez próby spójnego wyjaśnienia własnej wizji owej sytuacji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Sol
Pamiętam, że w latach 90 leciała fraza "niezależność banku centralnego". Ludziom miał się zakodować dogmat. Jak odruch Pawłowa. Jaki ten BC ma być? NIEZALEŻNY. Wsadzono ludziom do głów jakąś mityczną niezależność. Oczywiście, że on jest zależny, nawet gdy na papierze stoi co innego. Wystarczy nafaszerować go ludźmi mafii, a jak legalnie wybrany premier zacznie ich naciskać, to się zrobi histerię: gwałcicie niezależność! Czyli od finansów bydłu wara, ale oczywiście mammy "świętą demokrację" (nie mają jej biedni Chińczycy!), ale jak widać co za dużo to nie zdrowo, więc realnych demokratów reżim nazywa "populistami". Przeciętny Polak jest nie gorzej naćpany niż mieszkaniec Korei Północnej. A jakie ma dobre mniemanie o sobie. On wszystko wie!
@Mercator
Może najpierw wysłuchaj filmiku na YT, a potem komentuj. Tam padło jasne stwierdzenie: BC Rosji nie udziela długoterminowych pożyczek, czym zmusza ludzi do posługowania się dolarami i łamie kark rozwojowi gospodarczemu. A co do przerabiania czegoś w PRL - to jest nieczysta argumentacja - w sposób nieuprawniony wprowadza adwersarzy w kanał. Nie jesteś za prywatnym FED - jesteś za inflacją z późnego RPL. Jakby nie było miliona innych możliwości..
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"NBP jest bankiem narodowym i zgodnie z prawem polskim i konstytucją jest pod polską kontrolą."
Gdyby Belka zaczął prowadzić niezależną od swoich zagranicznych mocodawców politykę to momentalnie ranking RP spadłby do poziomu "śmieciowego" a co za tym idzie oprocentowanie obligacji RP wystrzeliłoby w sufit i osiągnęłoby poziom ukraiński. Wystarczy zorientować się do kogo należą całe trzy firmy którym oficjalnie wolno oceniać wypłacalność rządów i krajów.
W tej sytuacji polski minister finansów na kolanach pojechałby do Londynu, żeby poprzez swojego poprzednika i jego szefa (mówię o Rostowskim i Sorosie) błagać właścicieli tego całego cyrku o obniżenie odsetek. Właściciele tej planety zgodziliby się zapewne, ale dopiero po zgodzie rządu Bantustanu na zmianę obsady stanowiska prezesa NBP.
Tak bowiem realnie wygląda konstytucyjnie gwarantowana "niezależność NBP".
Niezależność Polskiego Banku Centralnego należy bowiem rozumieć jako brak władzy polaków nad monopolistą - drukarzem złotówek.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Krzysiek
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
navigator
https://www.youtube.com/watch?v=gHLTRfn9O2c
https://www.youtube.com/watch?v=oKO8x9jmQ7I
Dla tych co jeszcze pamietaja rosyjski.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
semperparatus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
Jest trudne ze względu na możliwe konsekwencje. Jeśli nie ma natomiast nic do stracenia, jest raczej łatwe. Prawdopodobnie Putin uniezależnił BC Rosji już dawno temu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janko
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mercator
"To może się jasno wypowiesz, czy Rosja ma tą kontrolę, czy nie ma?"
Tak uważam, że Rosja ma kontrolę nad swoim bankiem centralnym. Nie znaczy to jednak , że np. Bank Centralny Rosji dostosowuje podaż pieniądza do widzimisię władzy wykonawczej. Koncepcja niezależności banku centralnego jest podobna do koncepcji niezależności sądu najwyższego. Niezależność sądu najwyższego (czy w ogóle sądów) od władzy wykonawczej danego kraju wcale nie oznacza, że przyjmuje on polecenia od jakichś ciemnych sił za granicą. Chociaż w wielu przypadkach władza wykonawcza miałaby ochotę ręcznie sterować sądami i dyktować kogo zamknąć i ile ma dostać. Jak się wydaje w Rosji w niektórych przypadkach tak się własnie dzieje. Czyli "znacjonalizowano sądy" ....
Teraz mówimy o nacjonalizacji banku centralnego. Co by to miało oznaczać ? Ano dodruk na telefon od Putina. Czyli ręczne sterowanie podażą pieniądza, tak jak to sobie wyobraża władza wykonawcza. Ot i cała tajemnica.
Proszę mi podać przykład takiego "znacjonalizowanego", dobrze działającego, w interesie kraju i gospodarki banku centralnego.
Przykładów, że władza wykonawcza usiłująca bezpośrednio zarządzać podażą pieniądza doprowadza do katastrofy gospodarczej jest pełno.
Gdyby Putin chciał przejąć kontrolę nad BC Rosji albo go zlikwidować i utworzyć nowy, to zrobiłby to bez żadnego problemu. To sprawa czysto techniczna.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
semperparatus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janw
Konsekwencją takiej polityki Putina będzie naprawdę przerażającą dla nowych pokoleń Rosjan, , po śmierci Putina. Katastrofy geopolitycznej, ekonomicznej i finansowej - Rosja nie będzie w stanie wyeliminować w ciągu najbliższych lat 40-50.
A dyskusja o niezależności Banku Centralnego Rosji jest zbliżona poziomem do dysput teologów na temat "ile diabłów zmieści się na czubku szpilki".
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mercator
"czyli tak naprawdę zależność od międzynarodowej finansjery kierującej się się zyskiem i pragnieniem podporządkowania i eksploatacji danego kraju jest lepsza"
Zależność od międzynarodowej finansjery tworzy dopiero zdegenerowana władza wykonawcza, której nie wystarczają pieniądze z podatków tylko musi się zadłużać, tak jak narkoman musi brać prochy. Wtedy władzy wykonawczej łatwo wskazać "winnego" czyli bank centralny, który przecież mógłby dodrukować tylko nie chce.
W takim razie wzorem banku centralnego "wspierającego gospodarkę" powinien być FED, EBC, BOJ które drukują ile wlezie i zalewają gospodarkę kasą.
BC Rosji (sterowany jakoby przez Rotschildów) jest zły dla gospodarki bo jakoby nie chce zwiększyć podaży pieniądza i dać kasy bankom komercyjnym.
FED (sterowany jakoby przez Rotschildów) jest zły dla gospodarki ponieważ drukuje ile wlezie i zapycha banki komercyjne kasą...
Na coś wypadałoby się zdecydować.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
semperparatus
1.Wariant 1 Brak Banku Centralnego-waluta oparta na złocie-najlepszy
2. Wariant 2 Bank Centralny znacjonalizowany-zależny od patriotycznych władz krajowych(tj.władz kierujących się dobrem obywateli i narodowej gospodarki(wariant trochę gorszy,ale też niezły...obecnie wprowadzony w Rosji)
3.Wariant 3 Bank Centralny istnieje i działa w interesie międzynarodowej finansjery...kierującej się wyłącznie zyskiem i dążeniem do eksploatacji kraju-gospodarza(wariant najgorszy...obecnie realizowany m.in w Polsce i w większości krajów Zachodu)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
wieslaw
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/03/nacjonalizacja-centralnego-banku-rosji/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mercator
Małe pytanko: patriotyczny jest dodruk czy też patriotyczne jest powstrzymanie się od dodruku ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Fanatyk Idei
Tylko co na to by powiedział świat finansjery ze swoim fiducjarnym śmieciem ?
I tu żarty by się skończyły, czyż nie ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
semperparatus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Programista
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mercator
A może to zdegenerowana władza wykonawcza jest niepatriotyczna i trzeba ją "znacjonalizować" ? A może bank centralny tylko stara się utrzymać resztki wartości pieniądze, co jest jak najbardziej patriotyczne ?
Jak sadzisz, co by się stało gdyby np. "patriotyczna" SYRIZA dorwała się do drukarki ? Grecy mają szczęście, że ich oszczędności są względnie bezpieczne bo są w EURO. Jeśli ktoś wypłaci swoje oszczędności z banku i zakopie je w ogródku to być może "patriotyczna" władza się do nich nie dorwie.
A jak jest w Rosji ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
dinguspospolity
English required
https://www.youtube.com/watch?v=VT085isnyB0
Ktoś rzucił wpis a nie dał źródła . Jak chcecie coś wiedzieć na temat uczciwej i sprawiedliwej kreacji pieniądza to tylko tu i nigdzie więcej : www.billstill.com
reszta to Rotschildy , lichwa , okradanie narodów i kreowanie długu by żyć z odsetek i realnej pracy ludzi. Koniec.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mercator
Wyjaśnij jak szczątkowe powiązanie ze złotem peryferyj waluty jaką jest rubel (o pełnej wymienialności na złoto w ogóle nie ma mowy) ma wpłynąć na upadek euro i dolara...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
dinguspospolity
Tak samo twój wpis z FED-em -przegięcie w jedną i drugą stronę z podażą jest złe. Musi być równowaga. Zapominasz o długu USA i innych rzeczach to nie jest gra zero jedynkowa. To są systemy złożone.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
stoplichwie
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Marek11
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
quidditch2
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Loogin
bezpieczna przystań dla oszczędności jest zależna od tego, jak bardzo złych czasów się spodziewasz, tego gdzie mieszkasz i co już masz. Oto przykładowy portfel inwestycyjny (nie jest to porada inwestycyjna w rozumieniu przepisów blablabla):
do 2tys: jedzenie i chemia (za tyle spokojnie - czyli w miarę promocji - kupisz ryż, makaron, kaszę, płatki kukurydziane, mąkę, słodycze, proszek i płyn do prania, mydło, papier toaletowy, podpaski i co tam komu potrzeba na rok),
2-20tys - jw. + srebro
20-kilkadziesiąt tys - jw. + złoto
pow. kilkudziesięciu tys: można już pomyśleć o jakiejś działeczce (w zasięgu pół baku paliwa od domu), ze studnią (lub blisko strumyka) i potencjałem hodowli kur, uprawy warzyw itp., najlepiej blisko lasu, żeby było skąd kraść opał i dokąd uciekać (ziemianka w lesie kopana w wolnych chwilach zalecana), do tego pistolet i jesteś wstępnie gotowy na kryzys.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
Wasz obraz rzeczywistości zgodny z oficjalną narracją jest godny podziwu.
Trzeba mieć niesamowicie dużo dyscypliny umysłowej, by tak konsekwentnie nie dostrzegać faktów, będących w jawnej sprzeczności z tym waszym idealnym światem.
No i dziecinnej naiwności. Cechy niemal anioła.
@Mercator
Wymyśliłeś sobie nawet naprędzce teorię, że wszystko jest idealnie poukładane na tym świecie. Nikt nikogo nie chce wykorzystywać czy kontrolować. A przynajmniej nie za pomocą banków centralnych. A co najwyżej, do takich brzydkich rzeczy dochodzi tylko wtedy, gdy władze wykonawcze danego państwa, się zdegenerują. I same oddadzą pieczę nad bankiem centralnym, nad którym oczywiście, w tym idealnym świecie, nie powinny i nie mają kontroli, jakimś ciemnym siłom.
Trudno zresztą dociec o co Ci dokładni chodzi. Nie przedstawiłeś tego wystarczająco jasno bym mógł to pojąć, na co miałem nadzieję.
Dlatego nie czuję się przekonany do Twojej wizji. Już wolę być spiskowo podejrzliwy w swoim przekonaniu, że wojny w Iraku, Libii, Syrii, Ukrainie itp. nie były li tylko w obronie wartości demokratycznych, wyzwalaniu ludzi, likwidowaniu broni masowego rażenia czy wrednych dyktatorów.
Mam już swoje lata i wiara w bajki przychodzi mi z trudnością.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
donaleksiej
"GouvernementLU @gouv_lu 27 mar
#Luxembourg becomes 1st European founding member of the Asia Infrastructure Investment Bank (AIIB). @MinFinLux" taki news z twitter i kanału rządu Luxemburga
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
TBTFail
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mercator
Jeszcze raz powtarzam proste pytania
1)gdzie jest chociaż jeden przykład takiego "znacjonalizowanego", oddanego narodowi, dobrze działającego banku centralnego ?
2) Czym konkretnie polityka "znacjonalizowanego" banku centralnego Rosji (lub Polski do wyboru) miałaby się różnić od polityki tych banków zależnych od Rotschildów, londyńskiego City itd ?
3) Te banki centralne zależne od Rotschildów za mało czy za dużo drukują ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
Masz niestety tendencję do skupiania się na sprawach wygodnych dla Twojej wizji, i niedostrzegania niczego innego. Ujęcie w punkty Twoich pytań, nie nadaje im wiarygodności, bo działalność banków centralnych nie ogranicza się tylko do dodruku, jak usiłujesz tutaj sugerować.
Dlatego kiedyś napisałem, że udajesz głupiego.
Dziś się z tego wycofuję.
Jeśli masz pytania to szukaj na nie odpowiedzi. Ja nie mam ochoty odpowiadać komuś, kto odpowiedzi nie oczekuje. Nie masz spójnego wyjaśnienia obserwowanej rzeczywistości, to nie kpij z innych bo masz niespecjalne do tego prawa. A jeśli uważasz, że wiesz wszystko lepiej to sobie tak myśl dalej. Mnie nic do tego.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
quidditch2
Jeżeli drukuje NBP to dostajesz pieniądz nieoprocentowany.
Jeżeli drukuje BankCentralny dostajesz pieniądz na kredyt, czyli jesteś wpleciony w ich system.
Jeżeli miałbym wybierać to wybieram drukowanie przez NBP, ale to nie jest rozwiązanie. Potrzebny jest nowy system finansowy, który nie powodowałby tego że tylko banksterzy się bogacą i zniewalają inne gospodarki.
Polecam dokument https://www.youtube.com/watch?v=xaAezJxmuiU tam to działa.
To czy putin tupnął nogą i przeciwstawił się banksterce przekonamy sie pewnie na podstawie różnych zdarzeń i faktów na świecie, ale napewno nie z wiadomości na "onecie" itp.. ;) Jedno jest pewne coś się dzieje.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mercator
Żadne "wizje" mnie nie interesują. Interesują mnie natomiast konkrety, fakty, rzeczowe argumenty. Jeżeli operujesz wyłącznie "wizjami" to dla mnie nie ma podstaw do dyskusji. Bez odbioru.
@quidditch2
"Jeżeli drukuje NBP to dostajesz pieniądz nieoprocentowany.
Jeżeli drukuje BankCentralny dostajesz pieniądz na kredyt, czyli jesteś wpleciony w ich system."
Czyli NBP nie jest bankiem centralnym ? Zdaje się że coś pomyliłeś. Gdzieś dzwonili tylko nie bardzo wiesz gdzie.
Podstawowe wyjaśnienie: w przytłaczającej liczbie przypadków funkcjonujących obecnie w świecie kreacja pieniądza nie następuje w banku centralnym tylko w bankach komercyjnych, zgodnie z systemem rezerwy częściowej. Bank centralny steruje podażą pieniądza tylko pośrednio, poprzez system stóp procentowych. Dodatkowo są przeprowadzane takie wynalazki jak QE. Nie zmienia to jednak faktu że pieniądz zasadniczo tworzony jest w bankach komercyjnych.
Przejęcie przez bank centralny bezpośredniej kontroli nad podażą pieniądza poprzez jego bezpośrednią kreację w BC jest możliwe (przy pełnej rezerwie stosowanej przez banki komercyjne) lecz grozi naciskami władzy wykonawczej żeby wydrukować więcej i dać rządowi do dyspozycji. "Wydrukować więcej" to znaczy więcej niż wynika z pokrycia w towarach i usługach. Chodzi po prostu o podatek inflacyjny, czyli kradzież dokonana przez rząd na społeczeństwie. Co więcej, mniej sprawna intelektualnie część społeczeństwa w ogóle się nie zorientuje że została okradziona. Dlatego władza wykonawcza jest tak chętna żeby stosować tę metodę kradzieży.
O co chodzi z tą "nieoprocentowaną" kreacją pieniądza ?
Kiedy pieniądz jest kreowany w bankach komercyjnych to już na samym wstępie jest oprocentowany bo ma postać kredytu udzielanego podmiotom gospodarczym i zwykłym ludziom. Na tym kredycie zarabiają banki. Mają z tego potężne zyski.
Jak by to było gdyby pieniądz mógł być kreowany wyłącznie przez bank centralny ? Banki komercyjne mogłyby z posiadanych środków udzielić kredytu tylko raz. Powracający z gospodarki pieniądz trafiający na lokaty musiałyby mieć pełne pokrycie w rezerwach. Pieniądz przestałby się samoczynnie kreować w bankach komercyjnych. Jedynym kreatorem pieniądza byłby bank centralny.
Powstaje pytanie jak ten pieniądz miałby być dystrybuowany w gospodarce ? Chyba nie ma innego sposobu jak tylko udzielanie kredytów bankom komercyjnym. A więc ten pieniądz też jest oprocentowany. Różnica polega na tym, że na tak wykreowanym pieniądzu zarabia bank centralny. Banki komercyjne przestają być maszynkami do kreacji pieniądza i przestają na tym zarabiać. Taka jest zasadnicza różnica.
Jaki jest problem ? Ano taki, że rząd będzie próbował skłonić bank centralny żeby wydrukował więcej pieniędzy niż istniejące pokrycie w towarach i usługach. Tak się działo prawie zawsze kiedy rząd miał wpływ na kreację pieniądza. Musiałyby być bardzo twarde zabezpieczenia. Np. zapis w konstytucji że BC może każdego roku wykreować tylko tyle pieniędzy ile wynika z wzrostu PKB i ani grosza więcej (pytanie co by się działo gdyby PKB spadło ?). Dodatkowo w kodeksie karnym musiałby znaleźć się zapis że za naruszenie powyższego zapisu konstytucyjnego grozi kula w łeb.
Nie wiem jednak czy nawet takie zabezpieczenia by wystarczyły.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andreas
"Jak sadzisz, co by się stało gdyby np. "patriotyczna" SYRIZA dorwała się do drukarki ? Grecy mają szczęście, że ich oszczędności są względnie bezpieczne bo są w EURO. Jeśli ktoś wypłaci swoje oszczędności z banku i zakopie je w ogródku to być może "patriotyczna" władza się do nich nie dorwie."
Dawno się tak nie uśmiałem.
Syrizie wara od drukarki. Co innego jak drukuje Draghi. Oj ten internacjonalizm. Po proszę państwa "patriotyzm" jest passe. Nie sądzisz, że słyszeliśmy to już za Gomułki?
Wygląda na to, że gdyby w Zimbabwe drukowali pod szyldem EBC (albo FEDu) to dzisiaj byliby kwitnąćą gospodarką.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
cedric
Brunner wpadł w szał, jak zawsze, kiedy zbliża się termin płacenia podatków. Na początku roku z tym nie ma problemów, bo firma generuje straty, ale pod koniec roku zyski zaczynają przeważać i do płacenia podatków rad nie rad trzeba wrócić. W sumie szał Brunnera dość dobrze zgrywał się z ponurą pogodą i krótkimi dniami, podnosił ludziom adrenalinę, obniżał spożycie kawy w firmie i zapobiegał depresjom;-) Palarnia znowu stawała się wtedy centrum zapobiegania kryzysowego i przepływu informacji.
Nastrój Brunnera zaczął powoli udzielać się i mi. Zawsze zastanawiałem się, na cóż to idą podatki. Z analizy danych ministerstwa prawdy, tfu, finansów, wynika, że znaczna ich część znika w kieszeniach urzędników. A kwoty nie są małe! Zasada taniości państwa wymusza potrzebę dbania o możliwie jak najniższe koszty poboru podatków. Absolutnie niedopuszczalna jest sytuacja, w której koszty poboru podatków zbliżają się do dochodów z nich uzyskiwanych. Tymczasem wiele podatków i danin, szczególnie lokalnych, właśnie oscyluje wokół opłacalności. Taka opłatą jest opłata parkingowa, której koszt poboru dla sporej części miast zbliża się do 80%, a jak uwzględnić nakłady na straż miejską, której zapewne 1/3 zadań polega na sprawdzaniu poprawności opłat parkingowych, to śmiało założyć można, że lokalna społeczność (za wyjątkiem urzędników i "zaprzyjaźnionych" firm) w znikomym stopniu korzysta na owych opłatach. Podobnie ma się rzecz z podatkiem od posiadania psów. Maksymalna stawka roczna wynosi obecnie nieco ponad 30 złotych, i w części gmin koszty poboru podatku są wyższe od dochodu z niego uzyskiwanego.Wszystko to każe zastanowić się nad strukturą podatków w Polsce.
Wg Andrzeja Blikle, koszty poboru podatku CIT sięgają 40%, PIT ok 30% a VAT prawie 20%. Z opłat granicznych i ceł zostaje w Polsce 15%, reszta wędruje do budżetu Unii, a koszt poboru cła w zasadzie pochłania wszystko to, co zostaje w kraju. W sumie ponad 35% podatków pochłania system ich poboru, a koszty bezwzględne sięgają 80 mld złotych. Koszty te nie uwzględniają tego, co na obliczanie zobowiązań podatkowych i na unikanie podatków wydają firmy i osoby fizyczne. A wystarczyłoby uprościć podatki, no ale co potem z robić z tysiącami niepotrzebnych urzędników i firm żerujących na skomplikowanym systemie podatkowym.
Sołtys twierdzi, że zmiana systemu podatkowego wywołała by rewolucję. Wystarczy przecież zlikwidować CIT, a na to miejsce wprowadzić podatek od obrotów. No ale wtedy nikt nie uniknie opodatkowania, no to z czego będzie się płacić łapówki? - Albo weźmy taki PIT. - w głowie szumiały mi słowa Sołtysa - Ponad 85% podatników składa deklaracje podatkowe, a w firmach całe działy liczą ile z tego należy się dla urzędu skarbowego, ile dla ZUS, a ile na utrzymanie służby zdrowia. No, ale wystarczyłoby, ustawowo zwolnić przelewy do urzędów skarbowych i ZUS od opłat, ludziom płacić to, co jest na umowach, a niech ludzie sami co miesiąc płacą te 10% do skarbówki i 20% do ZUS. Po co te ulgi i zwolnienia? Przecież wystarczy jak urząd raz do roku, na przykład w styczniu, czy lutym, zwróci dla każdego podatnika, który ma żonę po tysiąc złotych, bo kobieta kosztuje;-) i po tysiąc, półtora tysiaca złotych na każde dziecko, które pozostaje na utrzymaniu podatnika, no bo dzieci też kosztują. I już! - zakończył. -No ale to oznacza rewolucję. Już widzę te miliony wkur.. ludzi, którzy co miesiąc z zaciśniętymi zębami oddają pieniądze państwu - zaoponowałem - Rewolucji nie można kupić, rewolucją trzeba się stać i musi ona trwać każdego dnia, albo przynajmniej raz na miesiąc. - zaśmiał się Sołtys, a następnie wykrzyknął - Za ojczyznę! - i wypił szklankę bimbru do dna, po czym poszedł nadzorować pracę drożdży winnych, które nie patrząc na system podatkowy z lubością przerabiały śliwkową breję na śliwowicowy zacier.
http://hansklos.blogspot.com/2010/11/ile-kosztuja-podatki.html
Mały lub umiarkowany dodruk pieniądza jest najtańszą forma opodatkowania , przed którą łatwo się zabezpieczyć.
Waluty o znaczeniu globalnym opodatkowują globalnie, pieniądz lokalny opodatkowuje regionalnie.
Dodruk powoduje, że nierozsądnym jest liczenie na wcześniejsze emerytury o stałej sile nabywczej, co ma dobre strony dla budżetu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mercator
"Syrizie wara od drukarki. Co innego jak drukuje Draghi."
Dodruk przez FED, EBC, czy też BOJ też jest procederem kryminalnym. Jednak jak pokazuje praktyka w tych przypadkach nie wywołuje to hiperinflacji (przynajmniej jak dotąd). Wydrukowana kasa kasa zapycha dziury w bilansach banków, pompuje giełdy, derywaty itd. Jak dotąd instytucje te bardzo sprawnie sterują strumieniami pieniądza. Jakoś te pieniądze nie wypływają na ulicę i nie tworzą hiperinflacji.
Bardzo chętnie przyjrzę się natomiast jak będzie wyglądała "nacjonalizacja" banku Grecji. Referendum na temat wyjścia ze strefy EURO jest bardzo prawdopodobne. Następnym logicznym krokiem byłaby "nacjonalizacja" Banku Grecji. Przecież nie po to robi się taki dym żeby wyjść spod kurateli EBC i natychmiast przekazać swój bank centralny pod kuratelę Rotschildów, nieprawdaż ? No chyba że SYRIZA oleje całą swoją retorykę wyborczą, podwinie ogon, zadowoli się zmianą nazwy instytucji nadzorczej z "Trojka" na "Instytucje" i wszystko zostanie po staremu. No ale byłaby to już całkowita farsa w wykonaniu pana Ciprasa i spółki.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Sceptyk
BRICS zacieśnia współpracę
http://ria.ru/politics/20150309/1051586093.html
oraz dla nie znających języka wersja po polsku
http://pl.sputniknews.com/swiat/20150309/96821.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Mitra
Więc gdzie się ten pieniądz rodzi ? i jak wchodzi do obiegu ? zmierzam do tego że na Zachodzie (EBC, FED) dodruk (powstanie pieniądza nowego) jest w miare zrozumiała, BC skupuje aktywa, nowym pieniądzem i już..a W polsce jakoś to skomplikowali heh
Pozdrawiam Wszystkich
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zenon
Dodruk pieniądza z jakim mamy obecnie do czynienia, jest robiony tylko i wyłącznie w celu umorzenia długów. Ten pieniądz o, którym wszyscy myślą, że jest nowy i bez pokrycia już wcześniej został stworzony i w tamtym okresie miał swój czynnik inflacyjny.
Teraz następuje od lewarowanie banków, które kreowały pieniądz względem potrzeb pożyczających.
Nadszedł czas zapłaty, trzeba ten pieniądz oddać. G.... prawda. Wcale nie trzeba go oddawać.
Ktoś spartolił robotę, zapewne ten, który wymyślił system rezerwy cząstkowej.
Te biliony długu o których niektórzy tu się tak z pietyzmem rozpisują zostały stworzone z niczego i w nic się obrócą. Prosta matematyka.
Ci co na tym stracą, w rzeczywistości nic nie stracą. Wszystko to, co zarobili dzięki temu systemowi zniknie, a oni wyjdą na zero.
Rothschild się na tym wzbogaci? Pewnie zbije fortunę. No i co z tego wynika?
Nie pierwszy raz i nie ostatni.
W czasach kiedy system powstawał naszym dziadom i pradziadom słoma z butów wystawała.
Dzisiaj wszyscy opływamy w luksusach. Dlatego Rothschild jest taki bogaty.
Ale to jest trudne do pojęcia. Jak z tą zagadką. Cegła warzy kilo i pół cegły. Ile warzy cegła? Większość ludzi nie wie dlaczego dwa kilo.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Marzyciel
2) Trader ile masz wejść na swojego bloga z domen *.gov.pl?
3) jak myślicie czym jest spowodowana nagła mobilizacja Polskiej armii? pobory w ekspresowym tempie, zawiązanie współpracy z organizacjami proobronnymi.
mówi nam się, że zagrożeniem wojną, ale czy na pewno ma kto atakować Polskę?
a może władza boi się rewolucji w Polsce, wyjścia ludzi na ulicę na skutek np. kryzysu gospodarczego i dewaluacji waluty i tych ludzi musi mieć kto pacyfikować
banki aktualnie obracają nic nie wartymi pieniędzmi, ale de facto są właścicielami olbrzymich ilości nieruchomości - domów i mieszkań które kredytują. myślicie, ża prawdopodobnym jest scenariusz 1) denominacja -> 2) przejęcie nieruchomości przez banki na skutek niewypłacalności ludzi -> 3) wprowadzenie nowej, światowej, może elektronicznej waluty
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
uajka
Dla przykładu bc skupił długu banku komercyjnego, tym samym bank komercyjny posiada znów wolne środki które teraz zainwestują/pożyczą tym samym zwiększając podaż pieniądza. Jeśli osoba która była winna bankowi komercyjnemu, nie spłaci ich, to znaczy że te pieniądze też zostaną na ulicy. A jak wiemy, na spłatę obecnych zadłużeń nie ma szans.
Jak Twoim zdaniem miałby być przeprowadzony reset długów bez hiperinflacji, czy kaskady bankructw?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
uajka
W obecnych czasach nie jest łatwo zabezpieczyć oszczędności. Na tym blogu poleca się głownie: złoto - chyba najłatwiej i najbezpieczniej. Srebro - lepsze perspektywy jak złoto, jednakże trochę mniejsza płynność i problem z podatkiem vat, przez który na samym starcie płacimy przynajmniej 12% ponad cenę spot.
Dodatkowo dla bardziej zaawansowanych obligacje korporacyjne (tutaj trzeba wybierać ostrożnie).
Można też pomyśleć o walutach obcych, głownie NOK, CHF i dolary singapuru, honkkongu, może kanadyjski czy australijski.
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
uajka
Pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zenon
Jedna sprawa to długi państw, a druga to długi zaciągane w komercyjnych bankach przez ulicę. Tych drugich nikt nie umorzy.
Banki centralne staną się wierzycielami państw i to one będą je umarzać w zależności od poziomu inflacji. Stopa procentowa jako narzędzie wpływające na poziom inflacji jak wszyscy widzimy już się wyczerpało. Teraz tą funkcję przejmie ilość umorzonego długu. Nie będzie więc to proces nagły, przeprowadzony z dnia na dzień dlatego nie wywoła hiperinflacji. Tym bardziej, że wraz ze znikającym długiem będą się podnosić stopy procentowe, a pieniądze mogą trafić na ulicę tylko przez ich pożyczenie.
Tak moim zdaniem będzie wyglądać reset długów, bez bankructw i hiperinflacji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Robkov
Uważam, że o ile inwazja lądowa jest wysoce nieprawdopodobna, o tyle awaria systemu rakietowego (z zainstalowaną głowicą taktyczną) już bardzo... patrz casus Malesia Airlines nad Ukrainą.
Rosja przyzna się do błędu, wyrazi głębokie ubolewanie, oczywiście natychmiast ukarze winnych... ba nawet wyśle pomoc w białych ciężarówkach na tereny dotknięte katastrofą...
Co zrobi NATO... nic, absolutnie nic !!!
polecam linki :
http://whatnext.pl/sprawdz-przezyles-rosja-zrzuca-bombe-atomowa-warszawe/
http://nuclearsecrecy.com/nukemap/
@Marzyciel
AD 3) jak myślicie czym jest spowodowana nagła mobilizacja Polskiej armii?
To przedstawienie z mobilizacją (jak i z przejazdem wojsk US przez Polskę),
moim zdaniem ma na celu przekonać lemingi że Polska ma rzekomo jakieś siły zbrojne,
które są w stanie reagować w przypadku zagrożenia.
Ja osobiście bardzo uważnie monitoruję poczynania mojego znajomego UB'ka który
wysyła w tym roku dzieci (35 letnie), na wakacje do Kanady.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Za duzo ogladasz Pochanke i propagande po przejeciu stacji przez amerykancow.
Dlaczego Polska mobilizuje ?
Lubia temat wojny. Kazdego wieczoru w programach typu fakty po faktach reklamuja temat wojna.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Sartoris
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Auret
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Sartoris
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gasch
"wszyscy" czyli ... trzech.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Auret
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
stoplichwie
Wprowadzić drugą, niewymienialną i bezodsetkową walutę i odbudować potencjał ekonomiczny kraju. Więcej na:
https://stoplichwie.wordpress.com
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
slider10000
NBP nie nalezy do wladz Polski , Sprawdz sobie ustawe o NBP , Jest wylaczony ze struktur panstwowych , Jedyne co go laczy z naszym systemem to sposob powolywania Prezesa i RPP , ale tez nie jest bankiem prywatnym .
Decyzje o kursie np zlotowki zapadaja na co dwumiesiecznych spotkaniach w Bazylei .
Napislem powyzej ,ze MFW wprowadzil swoje zasady gry poczawszy od pozyczki z roku 1986 roku ,masz moj duzy post o tym ale widze ,ze nie czytales
.Zadalem sobie duzo trudu ,zeby sprawdzic NBP i wiem co pisze ...bylem swiadkiem powstawwania NBP jako banku centralnego i to z bardzo bliska . Polskie organa kosntytucyjne nie maja zandeog wplywu na decyzje NBP , taki maly haczyk.... o ktorym sie nie mowi
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
z72
Jak można wypisywać takie bzdury: "NBP nie nalezy do wladz Polski , Sprawdz sobie ustawe o NBP , Jest wylaczony ze struktur panstwowych"
Wystarczy przeczytać konstytucję RP:
art227. Centralnym bankiem państwa jest Narodowy Bank Polski. Przysługuje mu wyłączne prawo emisji pieniądza oraz ustalania i realizowania polityki pieniężnej. Narodowy Bank Polski odpowiada za wartość polskiego pieniądza. Organizację i zasady działania Narodowego Banku Polskiego oraz szczegółowe zasady powoływania i odwoływania jego organów określa ustawa.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rafx
NBP nie podlega wpisowi do rejestru przedsiębiorstw państwowych - bo nie jest firmą
NBP podlega władzom Polski, bo:
Art. 9. 1. Prezes NBP jest powoływany i odwoływany przez Sejm na wniosek Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Zainteresuj się trochę umowami pomiędzy BIS a NBP. Dojdziesz do ciekawych wniosków.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
z72
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
slider10000
Panowie takie byly uzgodnienia z MFW z 1986 roku
Jak chcecie zyc w innym przeswiadczeniu , nie widze problemow
Jednakze bym sie liczyl z ocena , czy pisze glupote czy nie .
Napisze jeszcze raz bylem przy NBP w w roku 1990-1991
To tak jak wasze sojusze z USA
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
slider10000
Polityka finansowa MBP podlega wladzom BIS w Bazylei
Tak uzgodniono z MFW w 1986 roku .
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Paradoks
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"NBP nie podlega wpisowi do rejestru przedsiębiorstw państwowych - bo nie jest firmą
NBP podlega władzom Polski, bo:
Art. 9. 1. Prezes NBP jest powoływany i odwoływany przez Sejm na wniosek Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej."
zacytuję ustawę o PKP:
"Art. 2. 1.
Komercjalizacja PKP, w rozumieniu ustawy, polega na przekształceniu PKP w spółkę akcyjną, w której Skarb Państwa jest jedynym akcjonariuszem."
No proszę: da się w krótkich żołnierskich słowach zdefiniować w ustawie stosunki właścicielskie podmiotu posiadającego osobowość prawną. Takiego ustępu próżno szukać w ustawie o NBP. Kto o tym zapomniał i dlaczego ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rafx
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
slider10000
Jeszcze raz ci to podlinkuje , tu masz prawdziwa historie PL , to taki skrot mojej analizy , jako swiadka bezposdredniego tamtych wydarzen . nie bede cie przekonywal , masz temat do przemyslenia :
Trwa zimna wojna , Reagan wpada na pomysl destabilizacji bloku sowieckiego , zostaje uruchomiona linia kredytowa o niskim oprocentowaniu dla krajow bloku sowieckiego , Gierek jak wiele innychprzywodcow bierze kredyty ,, bo sa tanie . Pozniej taktyka sie zmienia , w polowie lat 70 tych zostaje zwiekszone oprocentowanie , Gierek nie jest w stanie ich splacac , Jaruzel tym bardziej . Banki jednak nalegaja coraz silniej , Wkracza MFW - jako narzedzie neokolonializmy -Cytat Prof Kiezun. MFW oferuje kolejna pozyczke na splacenie kredytow , ale na swoich warunkach . W 1986 roku Polska zostaje czlonkiem MFW , i pobiera pozyczke .W 1987 roku powstaje Fundacja Batorego zalozona przez Sorosa zatrudnionego przez MFW , W 1987 roku Kiszczak oglasza rozporzadzenie ,ze Sluzby maja byc samowystarczalne , bez finansowania z budzetu Panstwa . W 1998 powstaje ustawa Wilczka i nastepuje dekonstrukcja Polskiego systemu bankowego , zgodnie z MFW . Z NBP tworzy sie bank centralny , pozostajacy poza kontrola wladz PL jako zarzadajacy pozyczke z MFW . W 1990 Balcerowicz wprowadza plan , zgodnie z poleceniami MFW tzn Podniesiony zostaje przez NBP kredyt lombardowy co wysadza w powietrze wszystkie polskie przedsiebiortswa . zostaja zamrozone place i zniesione wszystkie cla ... Tak nastepuje prywatyzajca czyli sprzedaz naszego majatku . Przyklad prywatyzacji banku Slaskiego , sprzedany za 1/30 wartosci . Teraz mamy skutki , toniemy w dlugach: 136 % PKB , mamy nie wydolny system emerytur , mamy ujemny przyrost naturalny i 2 mln ludzi na emigracji
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
zenon
To jak już snujesz takie scenariusze, a jak jeszcze byłeś przy tym, to napisz proszę:
Jak funkcjonował system bankowy przed dekonstrukcją?
Na czym polegało zarządzanie przez BC pożyczką MFW, która trafiła bezpośrednio do budżetu państwa?
Jakie sposoby według Ciebie istniały na zahamowanie hiperinflacji bez podniesienia kredytu lombardowego, zamrożenia płac?
W jaki sposób pozyskał byś walutę do spłaty zadłużenia zbankrutowanej Polski przy istniejących cłach?
O "nasz majątek" nie spytam.
Długi, niewydolny system emerytur, ujemny przyrost naturalny, 2 mln ludzi na emigracji... Bingo. Co byś zrobił dwadzieścia pięć lat temu żeby dziś było lepiej?
To co napisałem nie jest wyrazem mojego sarkazmu. Naprawdę bardzo chciałbym usłyszeć odpowiedź na te pytania.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
slider10000
Nie wiem co by bym zrobil -tzn mam jakis poglad hipotettyczny , jak mozna bylo to przeprowadzic - ale wiem ,ze Balcerowicz realizowal wytyczne MFW w 100 % a co robi MFW to chyba wszyscy wiemy
Dekonstrukcja systemu bankowego polegala na tym .ze najpierw uwlaszczyla sie nomenklatura - Np BIG BANK GDANSKI to byl kwasniewski , pierwsze biuro tego banku to byl pokoj w obecnym budynku UNIWERSAL w Wawie , dawny BIG bank to obecny millenium - a pozniej zostaly odsprzedane za troszke wieksze pieniadze bankom zagranicznym ale taka byla umowa z MFW , nomenklatura jedynie wiedziala o tym wczesniej , niz reszta spoleczenstwa .
Zamrozenie plac trwa w sumie do dzisiaj i nikt wam nie pozwoli na lepsze zarobki czy inny system podatkowy , W latach 90 tych tzn 1992-1995 tlumaczono to konkurencyjnoscia naszej gospodarki , dzis wiemy ,ze to byla zwykla sciema
Slynna patologia tych lat bylo utrzymanie stalego kursu wymiany dolara na zlotowke przez 1.5 roku , kurs byl chyba 7500 zl lub 9500 zl -przed denominacja - kto o tym wiedzial ,zbil fortune w ciagu 1.5 roku jakies przebicie 6000 % , min FOZZ . ale glownie zarobili na tym ci spoza PL , tym sposobem okradziono nas skutecznie z miliardow .Znam banki i firmy spoza i w PL , ktore na tym zbily majatek ale ci nie podam .
Zenon , to nie byl;a transformacja ale cena jaka zaplacilismy za dlugi Gierka . W 1990 roku wykonczono wszystkie przedsiebiorstwa nawet te dochodowe po to ,zeby je sprzedac za grosze .
Zauwaz ,ze u nas slowo prywatyzacja oznacza sprzedaz.
Pomijam fakt ,ze od 1993 roku zaczeto ograniczac rozwoj tej przedsiebiorczosci Polakow .
To byla zwykla ekonomiczna kolonizacja w stylu MFW i nie bylismy pierwsi i ostatni
Mam gdzies w kompie teorie pewnego ekonomisty -zreszta wiele takich bylo - jak mozna bylo przeprowadzic faktyczna transformacje lub jak wolisz pozbyc sie hiperinflacji . i bardzo rozsadnie napisane Obiecuje poszukac
Co do NBP i pozyczki MFW , poszla na dlugi, bardoz podobnie jak w przypadku Grecji .
P.S
Sorry Zenon ale dzisiaj padam po sleczeniu nad excellem ale napisze jutro
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
z72
Organizację i zasady działania Narodowego Banku Polskiego oraz szczegółowe zasady powoływania i odwoływania jego organów określa ustawa. Czy to nie oznacza wg. Ciebie, że NBP znajduje się pod kontrolą państwa? Wszystkie te patologie są właśnie za zgodą i poparciem państwa. Jeszcze raz powtarzam, NBP należy do struktur państwa, jest jedną ze składowych jego fundamentów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"Organizację i zasady działania Narodowego Banku Polskiego oraz szczegółowe zasady powoływania i odwoływania jego organów określa ustawa."
... ale jednocześnie ustawa nie definiuje formy organizacyjnej banku ani jego struktury właścicielskiej.
Po drugie: kto decyduje o tym, kto zostanie kandydatem na prezesa NBP ?
Konstytucyjne organy RP jedynie zatwierdzają kandydata, który został wybrany wcześniej i poza granicami Polski. Podobna "demokracja sterowana" w Hongkongu doprowadziła całkiem niedawno do trwających całe miesiące demonstracji. Mieszkańcy Hongkongu jakoś nie chcieli się pogodzić z wyborem gubernatora spośród kandydatów zatwierdzonych wcześniej przez Pekin.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rafx
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
slider10000
O ile sie nie myle to kosntytucja tez reguluje sprawy zwiazane np z tworzeniem wiezien CIA w Polsce ...... .
Jak widac w tymm kraju papier przyjmie wszystko , a zycie i tak pedzi swoim torem .
Sto lat swietlnych tremu rozmawialismy z Traderem o NBP oraz telewizja NTV rowniez szukala odpowiedzi , nie znalazla . wiec napisalem to do czego ja doszedlem
Kazdy z Was ma prawo do swojego zdania i swojeog spojrzenia na ten Kraj a szcsegolnie Bank Centalny pod nazwa NBP
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
slider10000
Teoretycznie trafia do NBP i idize albo na rezerwy albo wspomaga skarb panstwa , czyli ratuje kolejny deficyt rzadu
Tylko ,ze u nas np,podaja ,ze Banki zarobily w roku 2014 18 mld zlotych a wedlug danych NBP M3 wynika ,ze na czysto zarobily 98 mld zlotych.
Bank centralny z zalozenia sluzy bankom komercyjnym a ile zarabia teog nie wiemy tak samo nie wiemy iel z tej kasy cyzli naszuje kasy jets przekazywanie do budzetu panstwa.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
ssudol
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
gruby
"Witam. A kto w takim razie jest właścicielem NBP?"
Oto pytanie za 100 złotych.
Teoretycznie odpowiedź na to pytanie można byłoby uzyskać w NBP powołując się na ustawowo gwarantowany dostęp do informacji publicznej. Ale to teoria.
Po drugie: można byłoby zapłodnić tym pytaniem jakiegoś posła celem wysmażenia przez niego interpelacji. W końcu już niedługo będą wybory a wielu posłów chce pozostać posłami na następną kadencję.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
papilla
Czy to pytanie w ogóle ma sens? Jeśli kontrola i decyzyjność jest poza zasięgiem państwa, to kwestia "właściciela" jest jakby wtórna.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
whitewidow100
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Paradoks
Wydaje mi się, że to raport na pierwszego kwietnia. :)
Natomiast ciekawe rzeczy dzieją się na Islandii.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
bawarka
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Islandia-chce-odebrac-bankom-kredyty-3316468.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
papilla
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00