Na początku czerwca złoto i srebro sięgnęły średnioterminowych minimów. Cena złota spadła do 1240 USD, srebro zostało wręcz zmasakrowane dochodząc do 18,70 USD za uncję. Oba metale były relatywnie tanie.
Przez ostatnie 3 tygodnie oba metale w piękny sposób odrobiły straty. Złoto zyskało 6%, srebro ponad 10%. Doskonały rajd. Obecnie jednak złoto i srebro stały się drogie i przydałoby się pewne odreagowanie. Przez drogie nie mam absolutnie na myśli czynników fundamentalnych. Popyt na złoto fizyczne jest ogromny a cena srebra ciągle znajduje się poniżej kosztów wydobycia.
Przez drogie, rozumiem zbyt nagły wzrost ceny. Jak wiele razy powtarzałem nic nie rośnie wiecznie. Im większa jest skala wzrostów w krótkim czasie tym bardziej rośnie prawdopodobieństwo korekty. Uczestnicy rynku zdają sobie sprawę, że po przekroczeniu pewnych poziomów analiza techniczna wskazuje na możliwość korekty. W wielu przypadkach uruchamiają się automatyczne zlecenia i sytuacja przypomina samospełniającą się przepowiednią.
Obecnie nie jestem w stanie odpowiedzieć co było przyczyną czwartkowych spektakularnych wzrostów. Być może banki bulionowe testują zachowanie rynku. Przyczyna może być jednak zupełnie inna. W przyszłym tygodniu być może poznam wyjaśnienie.
Ja tymczasem zamknąłem spekulacyjne długie pozycje na srebrze i jednocześnie otworzyłem krótkie pozycje. Czas pokaże czy mam rację ale uważam, że krótkoterminowo oba metale są drogie i mała korekta przyniosłaby pewne oczyszczenie sytuacji.
Co do zakupu fizycznego metalu to nie jestem w stanie odpowiedzieć czy obecnie jest dobry czas na kupno czy lepiej może poczekać. Spekulacja kontraktami odbywa się najczęściej w USD podczas gdy za metal fizyczny płacimy złotówkami. Ostatnie zamieszanie związane z sytuacją NBP sprawia, że nad złotówką zbierają się czarne chmury. Jeżeli sytuacja rozwinie się niepomyślnie to może się okazać, że złotówka straci kilka procent na wartości co przełoży się na wyższe ceny metali u polskich dealerów.
Jak zawsze przy okazji podobnych wpisów przypominam, iż wszystkie informacje są prywatnymi opiniami i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715).
Poniżej znajdziecie wykresy dla zlota i srebra.
Trader21
Freeman
Mnie nos podpowiada, ze tendencja spadkowa z pierwszych godzin moze sie jeszcze zmienic na wzrostowa. Ale to tylko przeczucia i nic wiecej.
Teraz jest 12:50 i mamy minus 0,76%.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
Oj, lato może być gorące i zapowiada to dynamika przebicia średnich 50 i 200.
Dowcip tego lata może polegać na tym, że wymęczony przez manipulacje banksterki rynek - zwyczajnie nie wie co dalej będzie. Nawet jak dojdzie do 26$ to będziemy raczej spodziewali się kolejnej zwały na 20, niż tego, że dojdzie do 30/35$.
Tak jak teraz gospodarz bloga...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
O ile na rynku polskim, można sytuację wytłumaczyć paniką (a jest się czego bać), to na rynku międzynarodowym nic nie tłumaczy takiego zwrostu cenn. Spodziewam się odreagowania rynku po fali spekulacji na metalach pod koniec lata (w/g moich analiz obecna cena się nie utrzyma, poleci w dół).
Moim skomnym zdaniem to nic innego jak spekulacyjny atak na metale dokonywany przez dużych graczy (radzę dać na wstrzymanie).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
ciekawe ilu takich jak czyta już od ponad roku że cena poleci do 800, potem że do 1000 i ilu z nas kisi waluty czekając na te korekty. Jeśli cena miałaby spaść to na pewno przez ten rok ten fakt mialby już miejsce. Cóż, czekamy nadal.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
http://stooq.pl/q/?s=usd_i&c=50y&t=l&a=lg&b=0
Szczyty dolara występowały w okolicy 1969, 1985, 2001 roku. Dołek dolara wystąpił w 2008 roku. Zgodnie z cyklem-szczyt w okolicy 2017/18 roku?
Tylko jak w takim razie pogodzić teorię iż wzrost dolara to spadek surowców i kruszców?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
semperparatus
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Tak naprawdę to nie trzymam oszczędności w jakielkolwiek walucie , wolę reinwestować w biznesy (historia uczy , że podczas kryzysu większość biznesów zawsze przetrwa o ile jest prowadzona rozsądnie ). Narazie nie interesuje się złotem pod poważne inwestycje (troche na jesień dla spekulacji I zabawy powiedzmy max 200 oz), srebro już posiadam (głównie granulat). Jedynie co biorę pod uwagę to platynę (rynek fizyka w Polsce praktycznie nie istnieje, na świecie się liczą natomiast poważne inwestycje), potem kamienie szlachetne (ze zględu na łatwość transportu). Akcje I derywaty to dla mnie toksyczny rynek jak na razie , wolę poczekać na krach na giełdach. Ziemię posiadam w Polsce , Angli i Szkocji narazie jednak nie zwiększam poziomu inwestycji, choc zawsze szukam okazji do zakupu po okazyjnej cenie.
Optymistycznie patrzę w przyszłość, myślę nawet o nadchodzoncym kryzysie jako fajnej przygodzie w świecie inwestycji (zawsze to nowe wyzwanie). Rynki azjatyckie też wyglądają bardzo interesująco , a na koniec nie trzymaj jakichkolwiek walut bo to jest najgorsza opcja ze wszystkich (nawet Kokos jest znacznie lepszy od zaskurniaków w skarpecie - taki drobny dowcip bez urazy).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
MakeMyDay
https://s3.amazonaws.com/khudes/Monetary+Agreement1.pdf
Info pochodzi od Karen Hudes. Jeżeli za kilka miesięcy zobaczymy złote jeny to okaże się, że nie jest ona taką wariatką jak mogłoby się wydawać :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Karen Hudes wiarygodne zródło informacji - śmiechu warte.
Proszę uważnie przyjżeć się dokumentowi to ewidentny fake (pomijam treść), tak nie są redagowane dokumenty na tym szczeblu (ani nigdzie w biznesie ). Poztym ewidentne błędy merytoryczne , a zdobienia to mnie już dobijają (babka nic nie wie o tej kulturze ani o gospodarce Japoni). Karen Hudes wielokrotnie została złapana na ubarwianiu faktów (kłamstwie).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
http://www.profit-point.pl/o-nas/aktualnosci/1664-prezes-banku-japonii-haruhiko-kuroda-gospodarka-japonii-dalej-ulega-umierkowanemu-oywieniu
Oprócz tego, spadają wartości współczynników LEI i CEI dla Japonii, co wskazuje na wystąpienie problemów gospodarczych w przyszłości.
http://www.conference-board.org/data/bcicountry.cfm?cid=5
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
mieszkałem na Wyspach od 96 roku przez ok 10 lat. Czasy się zmieniły. Funt warty był 6 zł (teraz 5), a co najważniejsze hektar ziemi którą brałem od Lubelskiej ANR kosztował mnie ok 600 zł brutto (teraz ok 25 tys), natomiast za działkę budowlaną płaciłem wtedy ok 10 tys (dziś jest warta ok 150 tys). Zakupy czyniłem w latach 99 - 2003 więc już kilka dni temu. Jedynie z czym mogę się zgodzić to fakt że na dziś dzień nieruchomość (odpowiednia) zakupiona w atrakcyjnej cenie może przynieść kilka zł. Ale czy nie jest tak z innymi assetami? Więc żadna to porada. Metale - tak naprawdę to cholera wie co się będzie działo, ale irytuje mnie ciągłe powtarzanie mantry że złoto spadnie do 800 czy 1000 za oz niepoparte żadną argumentacją. Przy dzisiejszej skali dodruku, zadłużenia, niskich stopach, beznadziejnym stanie gospodarek, potężnym bezrobociu (chyba wystarczająca argumentacja, choć Ty możesz posłużyć się manipulacją by się mi przeciwstawić) złoto pobije drukowane papierki bo to właśnie ono jest pieniądzem a papierki jedynie SUBSTYTUTEM "wynalezionym" tylko po to by dymać i Ciebie i mnie. Weźmy na tapetę sowieckie ruble które zostały mi jeszcze z podróży do naszego brata zza Buga i złoto które przywiozłem od nich w tym samym czasie. Jak myślisz, co ma dziś większą wartość i czy sądzisz że ten trend zmieni się w przyszłości?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
http://home.earthlink.net/~intelligentbear/com-dow-au.htm
Tak więc nie nieruchomości i akcje, ale inwestujemy w złoto,srebro i ziemię rolną:)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Szela nie kuma, ze zloto w granicach 800 $ oznacza wymiatajaca deflacje
a tego kazdy rzad i BC boi sie jak diabel wody swieconej.
Co do wartosci metali szlachetnych w przyszlosci mam takie przypuszczenie:
realnie wycena zlota musi byc w zdrowej relacji do kosztow jego wydobycia.
Czyli zawsze w fazach bez zawirowan musi byc zachowane zdrowe Ratio ropy do zlota.
Na dzis jest ono ponizej sredniej dla zlota.
Jesli zacznie sie kiedys ucieczka od papieru to czesc popytu pojdzie w PM.
Raz na dziesiatki lat zdarzaja sie fazy zawirowan i kryzysow . Zazwyczaj wtedy papier ulega spaleniu.
Moim zdaniem realny zysk na PM mozna zrobic tylko na lewarze. Zakup PM na kredyt. Oczywiscie sprawa jest megaryzykowna jesli nie trafi sie timingu.
Kredyt kosztuje odsetki a okno czasowe palenia papieru na korzysc PM bedzie bardzo waskie.
Przypominaja sie czasy pozne osiemdziesiate i poczatke dziewiecdziesiatych kiedy to ludzie kredyty zaciagniete na dom byli w stanie splacic jedna wyplata.
Jesli komus uda sie wstrzelic w taka faze, ten zyska najwiecej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
Czy możesz wysilić się i opisać warunki brzegowe wejścia z lewarem w PM a potem wyjścia?
Ciekaw jestem, czy można to sobie realnie wyobrazić w dzisiejszym zmanipulowanym świecie.
Tak samo jak ciekaw jestem czy w latach 80 ktoś był w stanie wytężyć mózga i wziąć kredyt na budowę domu obczajając zawczasu spłatę kredytu przy pomocy jednej wypłaty.
Moim zdaniem o takich rzeczach wie się dopiero po fakcie.
Ale ciekaw jestem czy dzisiaj używając wiedzy jaką macie można zbudować racjonalny sposób na zarobienie kokosów na PM?
Rok temu jak srebro zostało latem zwalone na 19$ też pomyślałem, że piękny czas na inwestycyjne wejście w metal z lewarem kredytowym. Ale minął rok i srebro dalej jest po 19$ a od 2 dni po 20,7$
Oczywiście, mając z tyłu głowy, stara prawdę, że metal to głównie zabezpieczenie dałem sobie spokój i dobrze robiłem bo byłby to kiepski interes.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Prawie zerowe stopy procentowe w najwiekszych BC Fed, EBC, BoJ przyczyniaja sie do przeceny pieniadza. im dluzej trwa Taki stan, tym wieksze drgania w systemie.
Kraje zadluzaja sie na potege. Podwyzki stop za kilka lat beda rownoznaczne z utrata mozliwosci obslugi zadluzenia=niewyplacalnosc.
Ile czasu uplynie nim ludzie zamozni zrozumieja jak bezwartosciowy jest pieniadz z papieru ? Trudno wyliczyc. Takie rzeczy niektorzy ludzie wyczuwaja intuicyjnie i zazwyczaj nie sa to ekonomisci z dyplomen, mistrzowie AT itp. To ludzie o zdrowym rozsadku, potrafiacy patrzec, widziec i rozumiec.
Nie pisze tutaj o sobie a wlasnie o przyypadkach opisanych wyzej ( domy wykupione za jedna wyplate ) . Tak , zgadza sie, ci ludzie tez o wszystkim dowiedzieli sie po fakcie ale przypadkiem nalezeli do tych, ktorzy zyskali na tej przemianie.
Wracajac do czasow obecnych. Moim zdaniem dotychczasowy model ekonomiczny swiata sie konczy i bedziemy swiadkami wielkich , fundamentalnych przemian.
Mam przeczucie, ze paliwo dotychczasowego sytemu , czyli dolar, nie bedzie juz pozytecznym paliwem tylko materialem wybuchowym. Okno czasowe bedzie
bardzo waskie.
Jesli chodzi o PLN to tu mam jeszcze wieksze obawy. Za dolarem stoi przynajmniej duza armia, swiatowe koneksje itp. Fundamenty polskiej waluty sa tej samej jakosci co elity rzadzace. Brak prawdziwych elit jest rownoznaczny z brakiem wartosci waluty.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
http://pro.stansberryresearch.com/1404EOAJULY1/WPSIQ605/?h=true
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
A co sądzisz o jakichś Leveraged ETF?
Oprócz tego, zastanawiam się czy warto brać pod uwagę poniższe aktywa:
Direxion Daily Financial Bear 3X Shares (FAZ)
http://finance.yahoo.com/echarts?s=FAZ+Interactive#symbol=FAZ;range=5y
VXX Volatility (VXX)
http://www.plus500.pl/Instruments/VXX
Direxion Daily Small Cap Bear 3X Shares (TZA)
http://pl.investing.com/etfs/direxion-daily-small-cap-bear-3x-sh-advanced-chart
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Na takich instrumentach nie mam doswiadczenia.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://kingworldnews.com/kingworldnews/Broadcast/Entries/2014/6/21_Andrew_Maguire.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
supermario
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
Od grudnia i dołka na złocie głosze sprzedawać akcje i kupować zloto i się sprawdza a ostatni ruch od okolic 1250 do 1320 pierwsze podejscie pod wzrosty. kto wykres z rekomdacjami widział seidzi na longach spokojnie i nie szorci. Jak zwykle większość nie wierzy we wzrosty i polega na tym co głoszą naganiacze z banków czyli sell gold a takiego sella zobaczycie bo kupują. No ale kazdy ma rozum i zarabia. Pozdrawiam smart a nie pykaczy komentarzy. Longi od 1180 z grudnia i teraz jakie poleciłem się od ostatniej rekomendacji socciete, że grają na spadki się kupuje a nie sprzedaje baranki.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Pamiętam dokładnie co pisałeś,zresztą kilka razy wymienialiśmy poglądy, zgadzałem się z tym i zgadzam nadal, że od grudnia zmienił się trend na PM. Zresztą nie tylko ja, ponieważ kolega @Freeman ma identyczne zdanie. Wiele razy upierałem się i kłóciłem z różnymi czytelnikami, że dołek na AU już za nami i nie spadnie poniżej 1200 $/ozt. Nadal podtrzymuję tą opinię.
Osobiście dla mnie ostatnie podejście na metalach to coś dziwnego i nie będę udawał, że to rozumiem. Jeżeli mieliśmy klasyczny Short Squeeze to jaki kartel miał w tym interes ? Nie dawali żadnych zleceń sprzedaży praktycznie przez cały dzień ? AG w piątek znowu poszło do góry. Jeżeli te całe wzrosty nie są pułapką zastawioną przez szulernie na inwestorów na Longach ( a przy okazji kartel zarobił grubo kasując wszystkich, którzy byli na Shortach ), to nie mam pojęcia o co chodzi. Jedyne wytłumaczenie, że naprawdę duży kapitał zapakował się z złoto. Trzeba poczekać aż sprawa się wyjaśni.
Mam nadzieję, że te epitety typu: baranki to jednak nie do nas, każdy ma prawo mnieć inne zdanie, gdyby wszyscy myśleli identycznie, całe CME szybko by padło, ponieważ wszyscy by grali tylko jeden trend.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
tak pamiętam wymiane zdan od grudnia ze 2-3 razy pisałem o złocie bo wystarczy mi zając pozycje long okopać i czekać.
Baranki to pieszczotliwie o innych jak widze w wiekszosci za spadkami bedacymi na zlocie blogerami. każdy kowalem własnego trejdu. Uważam, że duzy kapitał wchodzi w złoto stopniowo a każdy liczy, ze wejdzie w zloto long od 1000 no niestety tak nie dadza każdemu jak wszyscy myslą.Dla mnie nagonka Goldmana pod sprzedaż i teraz societe to tak samo jak na szczycie w 2011 naganiali pod wzrosty i nic nie urosło od ich dnia rekomndu - no może podbijali poziom z dnia rekomendacja na wyrkesie jaki tutaj ostatnio dałem 2 razy w ciągu 2012 roku a potem sruu w dól. Analogicznie może to dac paromiesięcznego bocczniaka z tendencją mocnych wypadów w górę i testowania jeszcze raz dołka z dnia rekomdnu societe sprzed parunastu dni i potem rakieta w gore albo analogia jak od 2011 -> złoto idzie w górę stopniowo już w góre jak giełdy od dołka na jesien 2011 do teraz a giełdy się kiszą jak zloto od końca 2011 do 2013 i potem spadki zatem do 2015 mamy boczniaka na giełdach z dołkiem w okolicach 2016 a tutaj złoto powinno szczytować. jednak to spory wybieg w przyszłość. Gram pod to co widzę. Szorciłem zloto od końca 2012 do połowy 2013 a od grudnia je podbieram. Akcje i kontrakty wywaliłem w grudnia na giełdach i nie kupuję już. Spekulacyjnie szorty ostatnio podebrałem i nic więcej. Reszta na lokatach.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Wydaje mi się, że chyba pakowaliśmy się w golda mniej więcej tym samym czasie, tylko Ty w kontrakty a ja w fizyczny metal - chyba że Cię z kimś pomyliłem. Zobaczymy jak będzie, ale moim zdaniem teraz to już tylko cierpliwie czekać aż złoto urośnie i giełdy się wywalą. Pomału można myśleć o zakupach akcji w nadchodzącej bessie, oczywiście jest jeszcze za wsześniej, żeby obstawiać konkretne rynki czy sekstory nie mówiąc o spółkach - ale ja już tak sobie po malutku obczajam.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
na_ostrzu_noża
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Ja myślę o rynku kasowym nie o kontraktach. Przy dnie bessy zamierzam kupić trochę akcji z różnych rynków np: Niemcy, U.K, może Australia, może Szwajcaria, może USA. Zapakować się w ciekawe sektory, ciekawe spółki, część kapitału w duże, międzynarodowe koncerny, które płacą solidną dywidendę. Trochę kasy w spółki mniejsze, ale solidnie przecenione i z dużym potencjałem wzrostu. Oczywiście unikam spółek defensywnych, bo one przy hossie wolniutko rosną.
Do derywatów się nie dotyka, to moja żelazna zasada.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
http://www.finviz.com/quote.ashx?t=gld&ty=c&ta=1&p=d
a także o spółce Randgold Resources Limited
http://www.finviz.com/quote.ashx?t=Gold
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
marlod74
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Postanowiłem , że zacznę od podstaw I definitywnie będę po koleji rozprawiał się z mitami na temat złota.
MIT o CENNIE WYDOBYCIA ZŁOTA
Dość popularny pogląd na temat złota na tę chwilę to koszt wydobycia 1 oz Au to 800$ (I to jest prawda, ale nie cała). Po konsultacjach z ekspertami z zakresu wydobycia, rafinacji , transportu I sprzedaży wyjdą wam dwa niezaprzeczalne wnioski:
- im większa cenna za 1 oz na rynku złota to tym gorsze pokłady złotonośne są brane do eksploatacji (bo zaczynają się opłacać, lepsze- zasobniejsze czekają na gorsze dla kopalni czasy, tak mówi zdowy rosądek)
- większość informacji w mediach jest dostarczana przez dilerów złota I tak naprawdę jest tylko opiniami (zapytajcie moi drodzy kto z was posiada zespół doradców, napewno niewielu z was a teraz jak sądzicie ilu tzw ekspertów ma swoje zespoły doradzcze - praktycznie tylko kilku na swiecie), a co gorsza nie liczcie na obiektywizm dilerów im zależy tylko na sprzedaży I będą naganiać do kupna
PS
Faktem jest ,że mój zespół do spraw metali to tylko cztery osoby (wszyscy mają jednak 20 I więcej lat doświadczenia) I napewno długa przedemną droga do naprawdę profesjonalnego zespołu doradczego, ale ilu z was posiada jakikolwiek zespół doradczy I profesjonalny plan inwestycyjny.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Sądzicie pewnie , że złoto nie może zanurkować w cennie poniżej 800$ , ponieważ wiele kopalni zostanie zamkniętych - nic bardziej mylnego.
Zawsze gdy cenny złota nurkują w dół to kopalnie uruchamiają ekspolatację bardziej dostępnych złóż (pwiedzmy takich, gdzie koszt wydobycia wynosi 530$ za 1 uncję). Pozatym też może się zdarzyć sytuacja , że cenny złota chwilowo będą rzeczywiście poniżej kosztów eksploatacji złóż , ale wtedy rynek szybko skoryguje sytuację.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Hanczar
Zawsze gdy cenny złota nurkują w dół to kopalnie uruchamiają ekspolatację bardziej dostępnych złóż
(...)
Ja sie kompletnie na kopalniach ( w tym złota ) nie znam, więc się wypowiem. To że jakies kopalnie trzymają "dobre" złoża na później, a idą na tych gorszych bo akurat jest lepsza cena uważam za mit (bzdure), bo to się nie opłaca ekonomicznie. Nigdy.
Przykład: Kopalnia ma dwa złoża, każde po 1 milion uncji, moc przerobowa stałą- jest w stanie wydobyć jedno złoże w rok. Koszty wydobycia na pierwszym 500$, na drugim 1000$.
Cena złota za uncje przez rok wynosi 1200$, po roku spada do 700$.
Startujac od pierwszego złoża kopalnia ma 700 M$ zysku(700$ na uncji) i się zamyka bo dalej sie nie opłaca eksploatować.
Startując od drugiego kopalnia ma 200M$ w pierwszym roku, 200M$ w drugim.
Jaki właściciel na to pojdzie??
A gdy ceny idą stale w góre to wlascicielowi i tak oplaca sie leciec od największych zysków - bo moze je zainwestowac np w szykanie innych złóż/czy obniżanie kosztów produkcji na istniejących.
Niech ktoś pokaze kopalnie węgla kamiennego ktora leci(ała) od głębszych pokładów w góre bo zostawiała latwiejsze pokłady na "cięższe" czasy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Po pierwsze :
- nikt ale to nikt nie otwiera kopalni na 2 lata (jak w twoim przykładzie)
- kopalnie węgla robiły tak jak podajesz w przykładzie (I ile ich przetwało z tą polityką do tej pory)
- przypadku inwestycji długoterminowych lepiej jest mieć zysk co roku 200$ na 1 oz Au niż w jednym 700 $ zysku a dwóch kolejnych - 350$ na jednej uncji (ta branża ma swoją specyfikę)
Po drugie:
- złoża nie są jednorodne
- łatwo jest powiedzieć szykanie innych złóż/czy obniżanie kosztów produkcji na istniejących , ale znacznie trudniej wykonać patrz KGHM
- POZATYM NIE UZGLĘDNIASZ przedziałów czasowych , na wszystko potrzebny jest czas ,a przy twoim sposobie prowadzenia biznesu szybko by ci się skończył (jak I pieniądze)
- przykładowo ci podam , że znalezienie nowego złoża I otworzenie nowej kopalni zajmuje nawet 20 lat
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
I placisz temu zespolowi za takie madrosci jakimi probujesz nas czestowac?
Jak dlugo juz oplacasz ten zespol ekspertow i ile uncji zlota w tym czasie mogles za te pieniadze kupic?
Czy te wywowy zniechecajace do zakupu Au sa spowodowane strachem przed eksplozja ceny Au?
Wpis dedykujesz zakochanym w zlocie, tzn. probujesz takowa milosc wmowic i to juz jest insynuacja na wstepie, dalej to z mojego punktu widzenia manipulacja co piszesz.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Jeżeli mogę zapytać, czy ten zespół doradców namówił Cię na inwestowanie na Kokosie ? Na tym się tak dorobiłeś ? Ciekawie piszesz, skoro złoto ma być po 800 $/ozt to dlaczego ciągle nie jest. Napisałeś, że Twój zespół ds. metali to tylko 4 osoby, ale każda z doświadczeniem ponad 20-letnim. A ilu doradców masz w sumie ? Gdzie masz biuro, może podaj jakieś namiary, dane, żebyśy mogli Cię chociaż częściowo zweryfikować. @Darsow nie miał z tym problemu, faktycznie jest licencjonowanym doradcą finansowym.
Na moje oko to masz zespół większy niż Kulczyk. @Szela nie ściemniasz troszkę ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
I placisz temu zespolowi za takie madrosci jakimi probujesz nas czestowac?
Jak dlugo juz oplacasz ten zespol ekspertow i ile uncji zlota w tym czasie mogles za te pieniadze kupic?
Nie płacę im , robię z nimi interesy (dzięki temu mogę się od nich dużo nauczyć I jak czegość nie wiem to nie boję się zapytać).
Czy te wywowy zniechecajace do zakupu Au sa spowodowane strachem przed eksplozja ceny Au?
Na obecną chwilę nie posiadam złota na stanie, więc aktualna cenna jest mi obojętna (nawet jeśli będę na nim troche spekulował to I tak cenna jest mi obojętna).
Wpis dedykujesz zakochanym w zlocie, tzn. probujesz takowa milosc wmowic i to juz jest insynuacja na wstepie, dalej to z mojego punktu widzenia manipulacja co piszesz.
W TWOIM PRZYPADKU TO NIE JEST INSYNUACJA TO FAKT (chyba już na ten temat pisaliśmy).
@Michael /2014-06-23 02:31:11
Jeżeli mogę zapytać, czy ten zespół doradców namówił Cię na inwestowanie na Kokosie ?
NIE , ten zespół mi tego nie doradzał (biznes I inwestowanie to sport zespołowy, pisałem już o tym). Prywatnie uważam , że ten rynek ma przyszłość w Polsce (obecnie pracuje nad pewnym projektem związanym z tym rynkiem tzn ja + 4 inne osoby). Pozatym podaję KOKOS dlatego, że jest największy z łatwych rynków (tzn dostępny dla ciułacza), drugim aspektem jest to że osoby nie mające doświadczenia łatwo tam mogą je zdobyć.
Ciekawie piszesz, skoro złoto ma być po 800 $/ozt to dlaczego ciągle nie jest.
Rosądne pytanie ale:
- ile był warty dollar 2 lata temu , a ile jest wart teraz?
- przykład 800 $ za 1 uncję jest skrutem myślowym dotyczącym wartości (o tym już pisałem już dawno temu , a dokładnie o wartości złota)
A ilu doradców masz w sumie ?
Dokładnie teraz 17 . (doradcy I osoby z którymi robię interesy)
Na moje oko to masz zespół większy niż Kulczyk.
moje pytanie A ILE OSÓB PRACUJE DLA TEGO PANA?
Gdzie masz biuro, może podaj jakieś namiary, dane, żebyśy mogli Cię chociaż częściowo zweryfikować. @Darsow nie miał z tym problemu, faktycznie jest licencjonowanym doradcą finansowym.
@Darsow ROBIŁ sobie reklamę, ja jej nie potrzebuję.
Pozatym na innym forum podałem swoje namiary , a potem musiałem szybko zmienić biuro od tego czasu mówię na takie zaczepki zdecydowanie nie. Kto mi nie wierzy to niech podz swoje dane lub namiary.
PS
Co do tych dwóch panów to zdziwiłbym się gdyby tych pytań nie zadali.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Ropa idzie pod 110$. Tak sobie wymyslilem, ze od tej bariery wzrosty obejma rowniez zloto.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Hanczar
Moj przyklad byl tylko po to by pokazać że kopalnie nie mają sensu w zostawianiu "łatwych" złóż. To że złoża są różne bada sie je przez 10 lat nie mialo dla tego przykladu jak i ogolnie znaczenia, bo majac do wyboru dwa podobne wielkosciowo zloza, zawsze oplaca sie leciej z wydobyciem od tego efektywniejszego.
Rozpoczynając od najlatwiejszego złoża kopalni
najszybciej zwraca się zainwestowany kapitał, najszybciej gromadzi środki inwestycyjne - które potem może zużyć chocby na kopanie nieoplacalnego złoża w nadziei ze trend się odwróci, kupno nowoodkrytego gdzieś złoża, korupowanie urzędników itd (Posiada się największą możliwość opcji - jest to strategia zawsze wygyrwająca).
Zaczynając od droższego złoża ryzyko bankructwa / niezwrócenia się inwestycji wzrasta, więc nie wyobrażam sobie żeby w przypadku jakiekolwiek kopalni ktoś szedl pod prąd ekonomii bo to ten rynek ma inną specyfike.
Jedynie kiedy koszty wydobycia w kopalni mogą spaść ze względu na spadek cen złota na rynkach, to widzę:
- wewnętrzna restrukturyzacja wymuszona koniecznością obniżki kosztów
- kopanie kilku złóż jednocześnie i podawanie uśrednionych z nich kosztów wydobycia, w przypadku spadku cen porzucenie nieefektwynych złóż (uśredniony koszt wydobycia spada jak i tempo wydobycia)
- posiadanie takiego łatwiej dostępnego złoża z kosztem 530$ odkrytego po tym jak rozpoczęta została eksploatacja złoża droższego - wtedy mozna jechac najpierw na dokonczenie złoża droższego, a w przypadku stalego spadku cen porzucic drozsze złoże jako nierentowne i wcześniej przeniesc się na to złoże łatwiejsze .
(...)
- przypadku inwestycji długoterminowych lepiej jest mieć zysk co roku 200$ na 1 oz Au niż w jednym 700 $ zysku a dwóch kolejnych - 350$ na jednej uncji (ta branża ma swoją specyfikę)
(...)
Poniewaz sumarycznie ze wszystkich złóż w danej kopalni można uzyskać konkretną ilość złota, to po ich wyczerpaniu stan suma wydatków i zysków jest jedna niezalezna od kolejności wydobycia złóż ( W moim przykladzie bylo to 400$M niezaleznie od ktorego zloza sie zaczeło po dwoch latach ). Kwestia tego ze zaczynając od latwych szybciej mamy zwrot z inwestycji, dostepny kapital, i mozliwosc odcięcia sie od zloz ktore bedą nieoplacalne (calkowity zwrot z inwestycji w kopalnie wtedy będzie większy), a zaczęcie od droższych zwieksza ryzyko niepowodzenia, opoznia zwroty itd.
Te wywody tylko na logike bez znajomości stanu/histori istniejących kopalń złota, ale chciałbym zrozumieć kiedy kopalnie mialyby niby sens w zostawianiu "łatwiej" dostępnych złóż.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
To nie zaden fakt. Ty nie tworzysz faktow. Musisz sie z tym pogodzic.
Rowniez proba zochydzenia Au jest plonnym wysilkiem , oszczedzaj Energie, chociaz z drugiej strony jestes pozyteczny, bo nieswiadomomie przyczyniasz sie do wzrostow na Au.
Zapewne nie wiesz jak Taki mechanizm dziala. To juz wyzsza szkola psychologii rynkow.
Moze Ci kiedys o tym opowiem....
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.silverdoctors.com/is-the-silver-and-gold-bull-market-over-or-is-the-real-move-just-beginning/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
http://stooq.pl/q/?s=gc.f&c=5d&t=l&a=ln&b=0
Taki wykres ja nazywam "kosa".
Do srody mala zmiennosc od czwartku silny wzrost min. 1%
w piatek wzrost jeszcze silniejszy niz w czwartek.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
"- im większa cenna za 1 oz na rynku złota to tym gorsze pokłady złotonośne są brane do eksploatacji (bo zaczynają się opłacać, lepsze- zasobniejsze czekają na gorsze dla kopalni czasy, tak mówi zdowy rosądek)"
Wybacz Szela ale cała Twoja teoria zbudowana jest jak to sam pięknie ująłęś "na zdrowym rozsądku".
I tu jest cały pies pogrzebany, najpierw coś sobie imaginujesz a potem trzymając się tego założenia, jedziesz dalej w las ze swoją teorią.
Zobaczysz czym będzie złoto jak BRICS poprzyciskają trochę dolara...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Te wywody tylko na logike bez znajomości stanu/histori istniejących kopalń złota, ale chciałbym zrozumieć kiedy kopalnie mialyby niby sens w zostawianiu "łatwiej" dostępnych złóż.
Odp.
Problem leży w samej nature złóż mineralnych (złota),samo złoże nie jest w swojej strukturze jednorodne (tzn składa się z pokładów o różnej zawartości złota). Częstym a w zasadzie nagminym problemem kopalni złota jest to , że aby dostać się do bogatej żyły trzeba najpierw obrobić żyłę znacznie mniej zasobną (z ekonomicznego punktu widzenia jest to opłacalne wtedy gdy cenny złota są wysokie).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
xavier
czy polityka wydobywania złóż przez kopalnie jest tajna?
może czas w końcu rozwiązać tą kwestie
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
http://www.ft.com/intl/cms/s/0/e621d49e-f6e4-11e3-b271-00144feabdc0.html#axzz35TfDziYu
A na giełdzie wzrosły ceny akcji spółek wydobywających złoto:
http://www.mining.com/gold-price-breakout-sparks-massive-move-into-gold-stocks-84560/
Dwie ciekawostki warte dużej uwagi:
- Barrick Gold Corp rozmawia o współpracy z China National Gold, największym chińskim producentem złota,
- bank Citigroup miesiąc temu zalecał, żeby nie kupować akcji spółek wydobywających złoto, niezależnie jak kusząca okażą się ich wycena (większość inwestorów puściła tę radę mimo uszu). Dodatkowo dodam, że Citigroup wydał rekomendacje "neutralne" dla polskich banków jak ING Banku Śląskiego, mBanku, BNP Paribas Polska, PEKAO i Alior Banku, a natomiast dla Bogdanki na "sprzedaj".
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
RedarT
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Niemieckie złoto zostaje jednak w NY gdyż "jest tam bezpiecznie". Chyba samej Merkel grozili śmiercią, że się na to zgodzili. Już teraz na ulicach Niemiec są rozruchy przeciwko polityce FEDu , zobaczymy co teraz się będzie działo.
http://www.bloomberg.com/news/2014-06-23/german-gold-stays-in-new-york-in-rebuff-to-euro-doubters.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
http://rynekzlota24.pl/aktualnosci-analizy/0114-banku-anglii-ubylo-800-ton-zlota/
Ciekawe co tak naprawdę dzieje się na rynku złota bo coś mi się wydaje że Chinole kupują znacznie więcej aniżeli podaje się w oficjalnych :) i tych nieoficjalnych newsach.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
OMOT
Mam pytanie: czy przypadkiem ten skok ceny złota może mieć coś wspólnego z tym raportem Banku Anglii?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Złoto miało taki wyskok ponieważ ktoś wszedł na comexie w papier 500 mln $. Dlaczego ktoś kupił taką ilość kontraktów na złoto pozostaje zagadką.
@poxy6
Jak w artykule Alasdair od kilku miesięcy mówił, że największą kopalnią złota na świecie jest Londyn. Pytanie tylko czyje złoto dostało nóg i wyszło. Kto głosuje za Polskim złotem? Możliwe też, że to złoto Arabii Saudyjskiej się ulotniło. Jak zwykle Polski (nie)rząd zrobił nasz naród na szaro.
Małe co nieco o rynku nieruchomości w USA.
http://www.zerohedge.com/news/2014-06-23/guess-who-propping-us-housing-market
http://www.zerohedge.com/news/2014-06-23/something-disturbing-happening-california-housing-market
I o Chińskich metalach pod przemysłowych w magazynach.
http://www.zerohedge.com/news/2014-06-23/chinas-port-ponzi-probe-spreads-entire-warehousing-sector
Zapiąć pasy! :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
ktoś wyłożył kapustę i teraz oczekuje na rezultaty w postaci dywidendy. Sądzisz że się w najbliższym czasie doczeka?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Spekulują, że ktoś zrobił taką transakcję by otrzymać od JPM fizyka po wygaśnięciu kontraktów. W sumie jest to raptem 11 ton złota. Chiny ściągają tyle w 2 dni. Niemcy z FEDu zobaczyli raptem 5 ton więc nawet taka mała ilość może być problemem. Ale skoro ma się sądy w kieszeni to co za problem? JPM zwyczajnie nie wywiąże się z kontraktu sprawa trafi na wokandę, podpiszą ugodę, rozliczą się w $ i tak to się skończy zapewne.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
dzisiajijutro
Każdy choć minimalnie inteligentny człowiek, będzie świadomy tego, że coś jest tu nie tak i że skoro Stany nie potrafią odzyskać tego złota (bo przecież oczywiste, że go nie mają) tzn. że jest to produkt deficytowy i że jego cena musi lada moment wzrosnąć. Ciekawe jak długo będą to zatajać.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
"Pytanie tylko czyje złoto dostało nóg i wyszło. Kto głosuje za Polskim złotem?"
Strzelam, że fizyka została parę lat temu wymieniona na papier w ramach jakiegoś fajnego zabezpieczenia naszych obligacji (albo lini kredytowej z MFW).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Oczywiste jest, że niemcy zaprzestali zagladać do dzbanuszka bo tym bardziej złota tam nie ma im bardziej zaglądają. Lepiej "mieć" złoto w dzbanuszku niż nie mieć go wcale ;-).
@Trader obiecałeś temat o solidności zabezpieczeń na metalach w chińskich portach.;-)
Pozdrówka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
Jeszcze o decyzji Niemiec - w sumie to najprostszy sposób rozbrojenia bomby na złocie - złoto nie wraca, nikt go nie liczy, cena stoi, Merkel unika ataku opozycji o brak nadzoru nad majątkiem, US nie musi wiecej grozić bankom niemieckim i francuskim (czyt. niemieckim), strzelam, że BAFIN teraz się uspokoi... Pytanie czy amerykanie nacisnęli w naprawdę bolesne miejsce czy też to element jakiejś większej zmiany w geopolityce (lepiej mieć złoto dalej niż bliżej od poligonu na Ukrainie)?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Dokładnie tak. Zresztą o tym, że sprawa rozwinie się w tym kierunku też pisałem kilka miesięcy temu. Jaka była inna alternatywa? Niemcy mogli zostać kozłem ofiarnym krachu lub wysłać marynarkę do NY? :)
Czy mi się zdaje czy waluty rynków wschodzących zaczynają spadać szybciej niż reszta? Dodatkowo dzisiaj znowu mamy większe wzrosty na metalach. Zmienność na rynkach faktycznie umiera. W ciągu całego dnia ruchy po 0.3% i mniej na indeksach. Dodatkowo podobno smart money wchodzi w akcje spółek wydobywczych.
http://www.silverdoctors.com/big-money-moving-into-mining-shares/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
m_a_rek
Owszem jest to rozbrojenie bomby, chyba jednak zbyt późno...
Temat jest już głośny no i jakieś ruchy publiki niemieckiej przeciwko FED sie pojawiły.
Gdyby spojrzeć nieco szerzej- to czy w momencie podejmowania decyzji o repatriacji Au niemiaszki nie wiedziały jak jest naprawdę? Być może dzięki obecnej decyzji to oni dostana batonika od USA i nie była to groźba łysego z z bejsbolem by sie swego nie domagali...
Jestem pewien, ze obecne wycofanie było planowane na etapie decyzji o repatriacji. Być może plan nawet dotyczył następnych konsekwencji obecnej decyzji ;-)
pozdrówka
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
http://www.moneynews.com/MKTNews/Stock-Market-Collapse-Investments/2013/07/08/id/513830/
A na temat afery w Chinach, gdzie wykorzystywano metale jak zabezpieczenie różnych kontraktów:
http://asia.nikkei.com/Business/Trends/Chinese-probe-fuels-fears-over-metal-backed-financing
Dodatkowo, chiński rząd oskarża Morgan Stanley, Société Générale, Nomura i UBS, że sieją plotki o spadku na chińskim rynku nieruchomości, by taniej zwiększyć swoją pozycję pozycje long na kontraktach na tym rynku:
http://www.marketwatch.com/story/china-state-media-slams-morgan-stanley-ubs-others-2014-06-24?dist=beforebell
A tymczasem Japończycy inwestują w waluty zagraniczne i aktywa zdenominowane w obcej walucie:
http://asia.nikkei.com/Politics-Economy/Economy/Japanese-households-outstanding-foreign-currency-assets-hit-6-year-high
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Littland
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Zloto-nie-wroci-do-Niemiec-Zostanie-w-bezpiecznych-amerykanskich-rekach-7216254.html
zostanie w bezpiecznych rekach no a jakże poco takim "nieodpowiedzialnym" Niemcom je oddawać;))
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Z tym Chińskim rządem i oskarżeniami o sianiu plotek to się uśmiałem :) Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Chińczycy nadmuchali banię na nieruchomościach. Ciekawe czy są jeszcze jacyś finansowi samobójcy którzy chcą inwestować w Chińskie nieruchomości. Z tego co mi wiadomo sami Chińczycy uciekają z pieniędzmi w nieruchomości Amerykańskie. Bańka bańce nie równa.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.zerohedge.com/news/2014-06-24/dubai-stocks-crash-levered-liquidations-margin-calls-turmoil
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
myślisz że będą konsekwencje w postaci zawirowań i spadków na innych parkietach?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ciężko powiedzieć. Raczkuje jeśli chodzi o giełdę, chociaż cały czas się uczę. Dubaj to szpiegowskie centrum świata ale jakie przełożenie mogą mieć spadki w Emiratach na światowe giełdy fakt faktem bardzo wrażliwe. Pojęcia nie mam. . Może Trader21 coś napisze.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
http://www.cnbc.com/id/101774033
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kontofo
- to jak jest z tym ruchem złota i srebra?
miałeś coś się dowiedzieć i powiedzieć ;) o przyczynach.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Wracając na chwilę do niemieckiego złota, ta decyzja o niedomaganiu się zwrotu jest jeszcze bardziej dziwna. Czyżby niemiecka dyplomacja coś ugrała ? A może amerykanie, którzy podsłuchiwali Niemców i Angele Merkel, mają jakieś kompromitujące materiały a Niemcy wolą nie ryzykować ujawnienia ?
@ Dante
Ciężko mi uwierzyć, że to zagrywka FEDu, jeżeli zależałoby im na wywołaniu inflacji, mają masę innych, skutecznych narzędzi. Złoto to dla nich zbyt wrażliwy temat, aby pozwolić mu od tak sobie rosnąć.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Mysle, ze jutro tez spokojny handel a wybicie gora w czwartek i piatek.
Mozliwe zamkniecie tygodnia na 1360$
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Obawiam się, że jeżeli czwartek/piątek nie będzie znowu pompy, to możemy mieć korektę na metalach. Szczerze coraz bardziej zastanawia mnie ta pompa na PM w poprzedni czwartek. Notowania metali w najblizsze dni powinny dużo wyjaśnić.
Czy te wzrosty wynikały z czegoś, jakieś mocne fundamenty czy tylko kartel się bawi i zrobił sobie pułapkę na tych, którzy grali na spadki ?
Cały czas pozostaje otwarte pytanie, któ kupił kontraktów na Au za 0,5 G % ? Inwestor nazwijmy to zewnętrzny ( spoza układu ) czy zagrywka kartelu ?
Oczywiście długoterminowo złoto będzie rosnąć, pytanie czy już teraz czy jeszcze za jakiś czas ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Prawdziwych powodow nigdy nie zglebimy. Moze zwyczajnie przyszedl czas na kontynuacje wzrostow. Trend zaczal sie w ostatni dzien grudnia. Spadki i boczniak trwaly wystarczajaco dlugo a fundamenty wspieraja wzrosty.
Zobaczymy czy sprawdzi sie oczekiwana pompa w czw. i pt.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
RedarT
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
idąc tym tokiem można postawić tezę że jesteśmy w trendzie wzrostowym bo 14 czerwca złoto było na poziomie 1260 dziś natomiast kosztuje 1320. Przez dokładnie 2 rosło. Trzeba by trochę poczytać o trendach żeby móc stawiać takie tezy (zarówno moją i Twoją).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Nie znam dobrze sytuacji politycznej w ZEA, ale sąsiadują z Arabią Saudyjską, która pomału odwraca się od usiaków. Amerykańce nie muszą od razu wysyłać lotniskowców i F16, mogą posłużyć się ,,bronią ekonomiczną''.
Ciekawe czy to tylko moje gdybanie, czy może coś jest na rzeczy ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
RedarT
Ja mam na myśli trend główny.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
siarasiarzewski
Cos mi sie zdaje ze pod koniec tygodnia bedzie 1280.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
przepraszam, ja nie jestem ekspertem dlatego chce się trochę więcej dowiedzieć na temat tego trendu o którym piszesz. Jaką przestrzeń czasową bierzesz pod uwagę? Tydzień, miesiąc, pół roku, rok, 3 lata, 10 lat?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Paolo
Przeczytałem parę książek, opracowania i m.in. część artykułów z tego bloga, lecz nadal nie mogę zrozumieć co stoi za tą manią złota. Ot przedmiot spekulacji. Czy ktoś myśli podobnie? Czy to wynika z mojego braku wiedzy? Zaznaczę, że jestem początkującym inwestorem. Z drugiej strony rozumiem inwestorów srebra. Metal, który ma zastosowanie w przemyśle, a jego wykorzystanie stale rośnie.
Ale o co chodzi ze złotem? Gdzie jest jakikolwiek racjonalizm w tym wszystkim?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
http://in.reuters.com/article/2014/06/25/gold-asia-pricing-idINKBN0F012O20140625
Naveen Mathur (Associate Director, Commodities & Currencies at Angel Broking) poleca kupować złoto, srebro i ropę:
http://www.moneycontrol.com/news/commodities/buy-gold-silvercrude-angel-broking_1111575.html?utm_source=ref_article
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
uajka
Zastanawiam się nad wyjazdem do Szwajcarii by zakupić fizyczne srebro.
Czy legalnym jest kupno tam bez Vat i przyjazd do Polski?
Czy ktoś zna dobrych dealerów? Może ktoś również zainteresowany jest tam kupnem? (można by koszty podróży itp rozłożyć, kwestia dogadania się) lhrzeszow@gmail.com
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00