Kilka tygodni temu jedna z osób, z którymi współpracuje, poprosiła o opinię odnośnie funduszu inwestycyjnego, w którym posiadała sporo udziałów. Fundusz w teorii był bezpieczny, gdyż w razie krachu gwarantował inwestorom zwrot zainwestowanych środków po okresie 5 lat.
Czytając prospekt okazało się, że fundusz działający od ponad roku ma z założenia inwestować środki w akcje w USA, UK oraz UE. Po uśrednieniu rynki te wzrosły o 6% w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Fundusz dla odmiany wygenerował sporą stratę. Dlaczego?
Okazało się, że fundusz pobiera jednorazową opłatę w wysokości 4% od powierzonego kapitału. Opłaty roczne z tytułu zarządzanych środków wynoszą prawie 3,5%. Fundusz może także pobrać opłatę dodatkową w wysokości 20% wypracowanych zysków, jeżeli przekroczą one 7% rocznie (Wibor 12M +5%).
Nawet po pobraniu w/w opłat wyniki funduszu odbiegają od założeń prezentowanych w prospekcie. Grzebiąc głębiej wyszło na jaw, że fundusz znalazł dodatkowe źródło zarobku na nieświadomych klientach.
Chcąc naśladować określone rynki akcji fundusz powinien kupić akcje, notowane na wskazanych giełdach lub kupić najtańsze ETF’y, odwzorowujące zachowanie szerokiego rynku akcji. Zamiast tego, fundusz kupował indeksy, co doprowadziło do drastycznego wzrostu kosztów.
Kupując indeks kupujemy go z lewarem. Oznacza to, że chcąc kupić jednostki indeksu za powiedzmy 100 tys. potrzebujemy wyłącznie 10 tys. Te środki zblokuje nam broker. Pozostałe 90 tys. pożyczamy. Koszty kredytu są oczywiście ukryte w cenie kontraktu. Dysponując zatem wolnymi środkami pożyczamy je dodatkowo od brokera płacąc odsetki. Przypomina to sytuację, w której bierzemy kredyt, mimo iż mamy mnóstwo wolnych środków ulokowanych na koncie.
Na takim ruchu dodatkowo zarabia broker, należący zresztą do tej samej grupy kapitałowej, co emitent funduszu, który z założenia ma dla nas zarabiać.
Opisywany przykład, w którym fundusz inwestycyjny ukrywa koszty funkcjonowania na kilku poziomach, zainspirował mnie do dokonania krótkiej analizy porównującej wyniki funduszy inwestycyjnych do średnich wyników rynków, na których operują.
Przenalizowałem 115 funduszy w okresie roku oraz 3 lat. Indeksy, do których porównywałem wyniki funduszy skorygowałem o współczynnik wypłaty dywidendy. Ostatecznie fundusze posiadające akcje przedsiębiorstw otrzymują dywidendę, za którą kupowane są kolejne akcje, co z kolei podnosi wyceny funduszy. Dla odróżnienia indeksy naśladują wyłącznie zmianę cen akcji.
W wyliczeniach pominąłem natomiast koszty związane z nabyciem jednostek funduszy inwestycyjnych, gdyż za bardzo różnią się między sobą. Nie zmienia to jednak faktu, że koszt nabycia akcji jest dużo niższy niż koszt nabycia jednostek funduszu.
Wyniki za ostatnie 12 miesięcy:
W każdym analizowanym przypadku wyniki funduszy inwestycyjnych były gorsze od średnich rynkowych. Najmniejsza różnica była w przypadku funduszy inwestujących w małe i średnie spółki.
Największa, aż 7% dysproporcja wystąpiła w przypadku funduszy inwestujących w akcje notowane w USA.
Aby jednak mieć bardziej przejrzysty obraz powinniśmy wziąć pod uwagę trochę dłuższy okres.
Wyniki za ostatnie 3 lata:
Tu dysproporcja pomiędzy średnimi wynikami giełdy, a wynikami funduszy inwestycyjnych jest już spora i waha się od 20% do 33% dla rynku akcji oraz 6% w przypadku obligacji.
Czemu wyniki funduszy wypadają tak słabo?
Powodów jest kilka:
1. System oceny pracy doradców inwestycyjnych.
W zdecydowanej większości praca doradców, analityków jest oceniana w perspektywie 3-miesięcznej. Brakuje, więc długofalowego planowania. Zarządzający za bardzo skupiają się na krótkoterminowych wahaniach, tracąc z oczu dłuższy horyzont.
2. Skoki z waloru na walor.
W rozumieniu, tzw. doradców inwestycyjnych, inwestowanie polega na skakaniu z jednych akcji na drugie. Raporty coś sugerują, więc musimy szybko sprzedać jeden walor i kupić inny, nim wyprzedzi nas konkurencja. Takie podejście z jednej strony, utwierdza przeciętnego odbiorcę w micie, iż inwestowanie wymaga poufnych danych, skomplikowanych analiz oraz narzędzi wspomagających proces podejmowania decyzji.
Z drugiej strony, decyzje w stylu kup to, sprzedaj tamto są dla maklerów uzasadnieniem ich istnienia. Czemu ktoś miałby zatrudniać doradcę inwestycyjnego, który by stwierdził kupujemy walor X, ponieważ jest bardzo niedowartościowany, trzymamy go, przez co najmniej 3 lata czekajac, aż masy go dostrzegą i jego cena znacznie wzrośnie.
3. Koszty transakcyjne.
Fundusze inwestycyjne kupując, czy sprzedając akcje / obligacje płacą prowizję od transakcji dużo mniejsze niż przeciętny inwestor. Nie zmienia to faktu, że prowizje istnieją i przy dużej ilości transakcji mogą znacznie obniżyć wyniki funduszu. Nie bez znaczenia jest także spred, czyli różnica po jakiej możemy dane akcje kupić lub sprzedać. O ile w przypadku akcji spółek o dużej płynności jest on minimalny, o tyle w przypadku małych spółek może być sporym kosztem.
Wnioski
Nie jest żadną tajemnicą, że 70-80% funduszy inwestycyjnych wypada gorzej niż rynek. Ostatecznie, nawet, gdyby pominąć koszty funduszy, to statystycznie 50% funduszy wypadałoby gorzej niż rynek.
Koszty generowane przez fundusze sprawiają, że większą szansę na zysk mamy kupując pakiet różnych akcji, czy obligacji na chybił trafił, niż powierzając nasze środki instytucjom, które starają się przechytrzyć rynek.
Są oczywiście na rynku fundusze, które w długim terminie odnoszą ponadprzeciętne zwroty, ale do absolutnej rzadkości należą instytucje, którym udaje się to kilka lat pod rząd.
Żebyście mnie dobrze zrozumieli. Absolutnie nie jestem przeciwnikiem funduszy inwestycyjnych. Wręcz przeciwnie. Często korzystam z różnych ETF’ów. Bazuje jednak na funduszach, których koszty zarządzania są na poziomie 0,5% rocznie i które nie mają ukrytych kosztów dodatkowych. Z mojej perspektywy, dużo łatwiej i taniej jest kupić jakiś ETF, niż bawić się z 30 akcjami pojedynczych przedsiębiorstw często notowanych na różnych giełdach.
Różnica między funduszami aktywnie zarządzanymi, a ETF’ami jest taka, że te pierwsze próbują być sprytniejsze od rynku, co im nie wychodzi, a do tego są drogie w zakupie i utrzymaniu. Co gorsza, czasami możemy natrafić na fundusze, jak np. ten opisywany na początku artykułu, który z założenia ma zarobić wyłącznie dla instytucji finansowej stojącej za funduszem.
Trader21
janwar
Do tego Rosja nie bedzie sprzedawac pszenicy (tylko do Chin)
Rolnicy wola przeznaczac surowce rolne na bioetanol do paliw, bo z tego maja wieksze zyski.
i wiele innych
Ryzyko- w porownaniu z pozostalymi walorami gieldowymi- bardzo niewielkie
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Cygan
A w jakiej walucie z punktu widzenia Polaka warto w etfy inwestować? Zastanawiam się nad tym od paru dni, czy skupić się na etfach które za walutę bazową mają euro czy usd czy może funty...
Docelowo chodzi mi o etf typu iShares MSCI world albo Vanguard o tickerze VT, inwestujące w akcje na całym świecie
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Cygan
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Waluta notowania nie ma znaczenia. Przykładowo akcje Gazpromu masz notowane w rublu, dolarze i euro. Załóżmy że cena akcji na głównej giełdzie w Moskwie się nie zmienia ale rubel traci na wartości 5% względem euro i usd. W takiej sytuacji mimo notowania w euro i dolarze spadają o 5% mimo, że cena akcji nie uległa zmianie.
Gdyby np jutro euro straciło 10% na wartości względem dolara i rubla to cena akcji wyrażona w euro wzrośnie równo o 10 % podczas gdy cena w pozostałych walutach nie ulegnie zmianie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Cygan
Brzmi logicznie, dzięki za wyjaśnienie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janwar
Problemy z oziminą w Rosji:
http://www.pb.pl/3935852,44712,problemy-z-ozimina-w-rosji
Według prognozy firmy badawczej SovEcon, suche warunki panujące w całej europejskiej części Rosji prawdopodobnie obniżą plony pszenicy w kraju do mniej niż 50 mln ton w roku 2015.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
oldmike
No sorry. Ale od kopalni złota to bym się trzymał z daleka. Nie wiem jak u innych producentów to wygląda ale tutaj źle. Jak tak dalej pójdzie Chińczycy przestaną kupować złoto a zaczekają na kupno kopalni. Od syndyka ;-)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Twoja opinia jest najlepszym wskaźnikiem kupna :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Barrick jest jedną z kompanii której nie tykam z wielu powodów.
Pisałem m.in o tym przy okazji ETF'u na kompanie wydobywcze Erica Sprotta.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
oldmike
Można wiedzieć czemu do mnie pijesz? Znamy się?
Trader
To której kompanii mam przejrzeć raport?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Moim ulubieńcem jest Pretium Resources ale możesz przejrzeć większość kompanii wchodzących w skład SGDM.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
barrog
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
ETF'ów jest dużo mniej na rynku niż aktywnych funduszy. Co gorsza znajomość czegoś takiego jak ETF wśród przeciętnych inwestorów jest znikoma.
Co do podatku od zysków kapitałowych. Nie inwestuję jako osoba fizyczna lecz z poprzez firmę zarejestrowanej w jurysdykcji całkowicie zwalniającej dochody spółki z podatku dochodowego. Polski podatek 19% jest wysoki ale 27% już całkowicie zniechęca do inwestowania.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Cygan
Odnośnie podatku od zysków kapitałowych: a co w przypadku inwestowania przed dom maklerski zarejestrowany w Singapurze, gdzie podatek od zysków kapitałowych jest zerowy? W jednym z nich, podatek od dywidend to raptem 1%, u nas 19%...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Pochodzenie czy siedziba domu maklerskiego nie ma znaczenia. Obecnie korzystam z DM w 2 krajach. W każdym z nich wg. obowiązują wysokie podatki od zysków kapitałowych.
Najważniejszy jest fakt w którym kraju rozliczasz podatki zarówno w przypadku osób fizycznych jak i spółek. Mi wystarcza certyfikat rezydencji podatkowej z kraju X aby nie pobierano żadnego podatku.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
matsza
https://twitter.com/zaidbenjamin/status/532915334173720576/photo/1
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
janwar
Zasiewy się opóźniają, soja drożeje
A razem z nia pszenica
http://weekend.pb.pl/3936680,99105,zasiewy-sie-opozniaja-soja-drozeje
Tymczasem zapotrzebowanie na soję rośnie, zwłaszcza ze strony Chin, które w tym roku chcą kupić o 3,4 mln ton więcej niż w sezonie 2013/2014 r
Specjaliści rynków rolnych zwracają nawet uwagę, że całkowity eksport ziarna z USA może po raz pierwszy przekroczyć wysokość ubiegłorocznych zapasów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
barrog
Dziekuje za odpowiedz.
Chcialbym doprecyzowac moja wczesniejsze informacje o wysokosci podatku inwestycyjnego. 27% ma zastosowanie do zysku nie przekraczajacego ca. 25000 pln. powyzej tej kwoty podatek wzrasta do 42% ! nie zwracalem na to wczesniej uwagi (kredyt hipoteczny mial priorytet), ale teraz pojawia sie problem. Wszelkiego rodzaju inwestycje finansowe mijaja sie celem, gdyz jedynym wygranym na tym wszystkim jest panstwo.
Jakie mozliwosci lokowania kapitalu mi pozostaly Waszym zdaniem?
Zloto? Wole sie wstrzymac na jakis czas.
Nieruchomosc? Potrzeba sporego wkladu wlasnego.
Inwestycje w jednym z rajow podatkowych? Niestety wiaze sie to z zatajaniem dochodow inwestycyjnych w zeznaniu podatkowym lub placenie w/w podatku inwestycyjnego.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rufi01
Jeśli zostanie przebity i potwierdzony to możemy oczekiwać spadków w okolice 700 /100% zniesienia/ - 950 /78,6% zniesienia/
co do srebra - przy powyższych założeniach Fibonacciego to niestety idziemy na poziom 8
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rufi01
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
A czy przykładowo cena jabłek może spaść do 5gr za 1kg (75gr za 15-kilową skrzynkę)?
Czy kiedykolwiek którakolwiek z metod analizy technicznej przewidziała spadek wartości danego aktywa poniżej kosztów produkcji? A jeżeli nawet tak się stało, to czy taki stan rzeczy trwał długo?
AT to ciekawe narzędzie, ale wtórne wobec popytu, podaży, kosztów produkcji czy bazy monetarnej. Przykładowo, to że prędkościomierz w danej chwili wskazuje rosnącą prędkość samochodu nie znaczy, że taki stan będzie trwać dłużej (bo może się okazać, że samochód akurat jedzie na kończącej się rezerwie paliwa).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rav148
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rufi01
a czy nie jest tak, że wykres odzwierciedla właśnie to o czym piszesz?
"..A czy przykładowo cena jabłek może spaść do 5gr za 1kg .." może, co nie znaczy, że spadnie :)
nie chciałbym być odbierany jako przeciwnik PM, bo nim nie jestem, bardziej chodziło mi /jeśli chodzi o złoto/ o to, że znaleźliśmy się jak gdyby na rozdrożu, doszliśmy do punktu w którym powinno nastąpić jakieś rozstrzygnięcie. Czyli jeśli mamy na złocie trend zwyżkowy to teraz jest odpowiedni moment żeby ceny zaczęły rosnąć /nawet patrząc fundamentalnie - cena zaczyna być lekko poniżej kosztów wydobycia - 1200$/oz więc nie powinna już spadać/ lub jeśli ceny będą dalej spadać to mamy besse na złocie z wszystkimi tego konsekwencjami np. spadek cen spowoduje bankructwa i zamykanie nierentownych kopalń
oczywiście jest i trzecia możliwość - trend horyzontalny
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Zahaw
http://finanse.wp.pl/kat,1033765,title,Miedzynarodowe-sledztwo-ws-manipulowania-rynkiem-walutowym,wid,17030092,wiadomosc.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.zerohedge.com/news/2014-11-14/apple-now-worth-more-entire-russian-stock-market
W Polsce wiele się mówi o wysokich podatkach i w jaki sposób dzięki nim mamy "wspaniałe" socjalistyczne wynalazki jak publiczna opieka zdrowotna, ZUS, MOPS i inne kwiatki. Słyszałem również opinię iż to wysokie podatki sprawiają, że społeczeństwo są cywilizowane i bogate. Jeśli ktoś tak myśli to posłuchajcie podcastu, może zmienicie zdanie.
http://www.zerohedge.com/news/2014-11-14/no-taxes-are-not-what-we-pay-civilized-society
Coś co może pomóc w przepchnięciu referendum o złocie w Szwajcarii. Bank centralny przyznał się, że inwestuje świeżo drukowaną walutę w akcje małych firm.
http://www.zerohedge.com/news/2014-11-14/swiss-national-bank-admits-directly-buying-small-cap-stocks
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
https://www.youtube.com/watch?v=uosIO20morE&list=UUbCudBFiYhqQ3M_xt39tcnQ
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Bagracz
Rzeczywistość upomni się o swoje. To jest absolutnie pewne. To tylko, bardzo krótkiej perspektywie czasowej, w właściwie jej braku, wśród większości, możemy zawdzięczać takie zjawiska. Albo będzie dalszy dodruk i dalsza hossa, zakończona załamaniem waluty. Albo to jest klasyczne zaganianie baranów do zagrody na strzyżenie. Czyli załamka szybsza, ale nie tak kompleksowa. Docelowo, niezależnie od wierzgania, i tak opcja pierwsza jest praktycznie pewna. Takiej możliwości nie wolno zmarnować. Rozwiązuje mnóstwo spraw . Trzeba tylko zadbać, by mieć w odpowiednim momencie, ten prawdziwy pieniądz. I pokrycie w mediach jako zbawcy, geniusze i dobroczyńcy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Czytałem dziś tego newsa, uśmiałem się nieźle. 50% wartości Apple to marketing,systematycznie zaliczają wpadki. To tylko potwierdza jak niedowartościowane są rosyjskie akcje oraz jak przewartościowane amerykańskie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
henrix343
Warto tez zainteresowac sie innymi surowcami energetycznymi.
A te arty kierowane do ubozszych i mniej wyksztalconych nie beda mialy wiekszego odzewu jezeli nie poprowadzisz ich za raczke, plus jest taki ze przedstawiasz wiekszosc minusow i ew. haczykow. W ETF jeszcze raz przypomne wazna jest plynnosc.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Raport COT z 14.11.2014
Złoto ( kontrakty + opcje ) - Commercial otwierali pozycje, zarówno długie jak i krótkie. Kartel otworzył 30420 długich oraz 25750 krótkich.
Liczba otwartych pozycji ( LOP ) wzrosła o 44013 ( kontrakty + opcje ), jest to drugi z rzędu dość duży przyrost otwartych pozycji dla Commercial.
Srebro ( kontrakty + opcje ) Commercial także otwierali pozycje, jednak zdecydowanie więcej krótkich niż długich. Długich tylko 1118 a krótkich 6908.
Ilość otwartych pozycji na rynku terminowym srebra wzrosła nieznacznie, bowiem tylko o 2784 LOP ( kontrakty + opcje ).
Widać, że kapitał wchodzi w złoto, mimo, że kartel ma cały czas pozycję netto short 49211, to liczba LOP rośnie drugi tydzień z rzędu około 45000 LOPów.
Wniosków nie wyciągam, niech każdy wyciągnie swoje, szczerze sam za bardzo nie wiem co o tym myśleć.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Pytanie kto kupuje kontrakty na AU ? Zapewne ktoś z grupy Commercial ? Ale jaki bank dokładnie i dlaczego ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Cygan
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
matimateo89
Przy okazji mam pytanie, mam nadzieję że ktoś kompetentny mi wyjaśni... Otóż referendum w Szwajcarii zakłada, że 20% rezerw frankowych SNB ma mieć pokrycie w złocie. Tymczasem ludzie rozmawiając o tej sprawie mówią, być może skrótowo, że frank miałby 20%-owe pokrycie w złocie. Tymczasem to są dwie różne sprawy. Załóżmy że faktycznie referendum będzie na TAK i zmiany wejdą w końcu w życie. Idę do kantoru, zamieniam złotówki na franki. Moje pytanie brzmi: czy franki które trzymam w dłoni, będą miały 20%-owe pokrycie w złocie, zdeponowanym w Szwajcarii? Jeśli nie, to frank dla zwykłego obywatela/inwestora wciąż będzie zwykłą, papierową walutą fiducjarną. Jeśli oparcie o złoto miałoby dotyczyć jedynie rezerw walutowych SNB, to równie dobrze SNB mógłby wydrukować kilka miliardów franków, upłynnić je i obejść w ten sposób nowe prawo (wszak oparcie w złocie dotyczyć ma jedynie rezerw które SNB posiada - franki wprowadzone na rynek i zamienione na inne waluty albo obligacje nie należałyby już do ich rezerw). Gdzie popełniam błąd?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Piekne dzieki za dane COT.
Zastanawiajaca jest rozbieznosc pomiedzy liczba nowych pozycji commercials na srebrze.
Rosnie ilosc kontraktow short wraz z rosnaca cena srenra. Hmmm...
Puszczaja dym ? Na zlocie korelacja pozycji long zgodna z ruchem cen fizyka.
Zastanawiam sie co bedzie w przyszlym tygodniu. Kontynuacja wzrostow od poniedzialku czy jednak powtortka z minionych dwoch tygodni:
slaby poczatek tygodnia i wystrzal w piatek.
Dawniej czwartki i piatki sluzyly do dolowania ceny. Jesli ten trend piatkowy sie potwierdzi to za drobne wejde w gre na opcjach, tak zeby na szampana zarobic :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Szczerze to nie wiem co o raportach COT myśleć. Ja po prostu staram się tymi raportami nie sugerować. Rynek jest chamsko manipulowany i ciężko wyciągać wnioski.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
Przypuszczam, że otwieranie dużej liczby nowych kontraktów terminowych (zarówno long jak i short) przez Commercials jasno wskazuje, że chcą mieć większy udział w rynku, ale bez narzucenia trendu (by nie dawać jednoznacznego sygnału inwestorom jakie są ich preferencje). Prawdopodobnie mogą kontynuować taką praktykę tak, aby Large Speculators i Small Speculators mieli mały udział w rynku - tak by tylko Commercials decydowali o trendzie.
Zmieniając temat:
Według Marca Fabera w przeciągu 6 - 9 miesięcy zobaczymy spadki na giełdzie sięgające 20%
http://www.marcfabernews.com/2014/11/marc-faber-warning-soon-i-will-soon-be.html?utm_source=feedburner&utm_medium=email&utm_campaign=Feed%3A+MarcFaberBlog+%28MARC+FABER+BLOG%29#.VGhtCcloDYk
Analiza zysku do ryzyka wskazuje, że wyceny akcji spółek wydobywających nośniki energii ("energy stocks") wyglądają coraz bardziej atrakcyjnie
http://seekingalpha.com/article/2685585-weighing-the-week-ahead-time-to-buy-commodities
Obamacare spowoduje wzrost kosztów na rynku ubezpieczeń zdrowotnych - według danych opublikowanych przez administrację Obamy w piątek wieczorem koszty dla niektórych ubezpieczonych mogą wzrosnąć nawet o 20 procent
http://www.newsmax.com/Newsfront/Obamacare-costs-health-insurance/2014/11/15/id/607566/
Doug Fabian napisał, że Chiny w poniedziałek zaczną program o nazwie “Shanghai-Hong Kong Stock Connect”, co przełoży się na ułatwienie w inwestowaniu w Chinach przez zagranicznych inwestorów. Poza tym, uważa, że inwestowanie w Chinach to dobry sposób na dywersyfikację portfela aktywów przez inwestorów, którzy za bardzo zaangażowali się w amerykańskie aktywa.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
http://www.tagesschau.de/ausland/putin-interview-107.html
Z postawy Putina jasno wynika, ze nie dazy do radykalnych ruchow na rynkach finansowych. Krytykuje sankcje i ostrzega przed skutkami finansowymi tych sankcji dla Ukrainy i w dalszej perspektywie dla Niemiec.
Z tego co zakreslil Putin jego postatwa bedzie nadal wyczekujaca. W obliczu atakow na Rubla i moskiewski rynek akcji,
ktory moim zdaniem bedzie kontynuowany, Putin powinien jednak zdecydowac sie na przejecie inicjatywy.
Pokrycie Rubla zlotem spowodowaloby wielkie reperkusje. Zobyczymy czy wynik referendum w CH bedzie na TAK i jesli, to jakie to wywola reakcje na wycene zlota i CHF.
Moze Putin czeka na ten test ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rufi01
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
"Jeśli oparcie o złoto miałoby dotyczyć jedynie rezerw walutowych SNB, to równie dobrze SNB mógłby wydrukować kilka miliardów franków, upłynnić je i obejść w ten sposób nowe prawo."
Nie mógłby. W jaki sposób miałby je niby upłynnić. SNB za wydrukowane franki może kupować tylko obce waluty np. USD i Euro. Ewentualnie za te waluty może kupować obligacje innych krajów oraz akcje. Te obligacje również stanowią część rezerw SNB. Jeśli referendum przejdzie to będzie oznaczać, że 20% wszystkich rezerw walutowych SNB będzie musiało stanowić złoto (SNB będzie miało na to 5 lat). Dziś złoto stanowi jedynie ok. 7,5 % wartości rezerw SNB, aby ta wartość wzrosła do 20% to przy obecnych cenach SNB musiałoby dokupić ponad 1700 ton złota z rynku. Dodatkowo co piąty franek, który SNB wydrukuje będzie musiał iść na zakup złota. No i jeszcze w ciągu 2 lat SNB będzie musiało sprowadzić do Szwajcarii 300 ton złota, które trzyma za granicą.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
matimateo89
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Commercials i tak decydują o każdym trendzie. Możliwe, że masz rację, ale przez ostatnie dwa tygodnie otworzyli ponad 90k Lopów. To około 14% wszystkich jakie są obecnie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JackD
http://www.zerohedge.com/news/2014-11-16/ukraine-bank-runs-begin-poroshenko-plans-sever-socio-economic-ties-separatist-held-r
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
matej
na mój gust analogicznie, wydrukują franki, nawet za nie kupią USD i EUR, a za to mogą kupić złoto. Problemy są ze zdobyciem na rynku takiej ilości złota, skoro Chiny wysysają, dodatkowo utrudni im to windowanie, czy też podtrzymywanie giełdy. Prawdziwy problem by mieli wtedy, gdyby referendum dotyczyło ustalenia stałego kursu do złota. US odeszli od parytetu złota, jak zostało im już jedynie 18% pokrycia. Wydaje się, że rolować społeczeństwo można jeszcze trochę
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Na rynku będzie coraz mniej złota, czytałem ostatnio na Bankier.pl raport Światowej Rady Złota. ETEfy praktycznie wysypały się z fizyka tzn: Ci klienci, którzy mieli sprzedać już sprzedali. Podobnie rynek wtórny, coraz mniej złotego złomu trafia do skupów. Jeżeli jeszcze kopalnie ograniczą podaż na skutek zaniżania ceny, zaczną się problemy z fizykiem.
Na Comexie rośnie liczba otwartych pozycji, ktoś, pewnie jakiś bank kartelu kupuje kontrakty na złoto, którego fizycznie już nie ma.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
matej
absolutnie się zgadzam, że może być problem z dostępnością metalu, ale też taka Szwajcaria nie będzie kupować 1700 ton, na dzień dzisiejszy, u detalistów. Mimo wszystko wydaje mi się trudniejsze będzie sprowadzenie ich złota z zagranicy - Niemcy już próbowali...
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
SGE stała się eksporterem netto! Jeśli ten trend się utrzyma lub pogłębi również tam zabraknie złota.
https://www.bullionstar.com/blog/koos-jansen/who-is-feeding-chinas-gold-hunger/
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
http://www.zerohedge.com/news/2014-11-16/abenomics-officially-leads-japan-triple-dip-recession
I dobry wywiad do tego.
http://www.zerohedge.com/news/2014-11-16/its-not-just-japan-thats-failed-asian-miracle-model-has-also-failed
Fajny wykres przedstawiający zasadę działania nowoczesnego feudalizmu. Szkoda tylko, że nie dorzucili również długu korporacji.
http://www.zerohedge.com/news/2014-11-16/chart-day-%E2%80%93-what-neo-feudalism-looks
Kilka ciekawych zdjęć z spotkań polityków. Trzeba przyznać wymowne.
http://www.zerohedge.com/news/2014-11-15/putin-arrives-g-20-meeting-escorted-4-warships-sent-clear-message-world-leaders
Chiny korzystają na wielką skalę z przeceny ropy. Ściągają tyle tankowców ile się da i budują zapasy na poziomie 25 mln ton w czasie ostatnich zjazdów. Jest to być może zakulisowa pomoc Rosji. Chiny ściągają do siebie ropę zwiększając tym samym popyt. Tym samym biorą do ręki kolejną silną kartę. Mając ogromne zapasy paliwa w czasie światowego spowolnienia gospodarczego będą kolejną siłą mogącą wpływać na cenę ropy.
http://www.zerohedge.com/news/2014-11-15/and-biggest-winner-oil-price-plunge
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Jeśli nie podoba Ci się kierunek wpłyń na jego zmianę. Zaproponuj temat, wrzuć jakiegoś linka może trochę swoich przemyśleń i kto wie może ktoś podłapie?
Trzeba przyznać koledze rację. Wieczne gadanie o złocie uwstecznia chyba, że zajmujecie się Panowie kontraktami. Jeśli zapakowaliście się w fizyka to klamka zapadła. Teraz należy skupić się nad tym gdzie i w co wejść gdy z metali trzeba będzie się ewakuować. Alternatywy do lokowania reszty kapitału w obecnym czasie również będą mile widziane.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
Ostatnio pisałem o surowcach naturalnych, "energy stocks" i obligacjach państw rozwijających (ze względu na możliwość umacniania walut tych krajów względem PLN) - czy miałyby Pan coś do dodania w tych tematach? Jakie jest Pana zdanie na temat zainwestowania w venture capital? A może widzi Pan bardziej ciekawe okazje do zainwestowania?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Jestem nowym uczestnikiem i od kilku tygodni czytam sobie zamieszczane tutaj treści. Bardzo podoba mi się to kto i w jaki sposób tutaj pisze. Jedyne zastrzeżenie jakie mam to jaki nie byłby nowy wpis autora to dyskusja zawsze kończy się tak samo -> kupujcie złoto zaraz go zabranie. Uważam,że to szkodzi tak fajnemu portalowi. Nie trzeba nic zmieniać tylko może trochę dystansu wśród uczestników. Mam w związku z tym jedno przemyślenie - gdzie nie wejdę w necie to czytam jakie to złoto jest tanie i jak to tak być nie może a tu na tym blogu jest to wręcz karykaturalne to... to mi się zapala czerwona lampka.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
tak mam, jestem drobnym inwestorem z krótkim bo dziesięcioletnim doświadczeniem i zdecydowanie preferuję inwestycje w aktywa które rozumiem i które znam - a więc polskie. Do tego w obecnej trudnej sytuacji jestem poza rynkiem i cierpliwie oczekuję na właściwy moment do zainwestowania. Moje krótkie doświadczenie nauczyło mnie cierpliwości i nie wykonuję ruchów jak nie mam do nich przekonania. A teraz nie mam przekonania do żadnych aktywów - dlatego moje środki trzymam na koncie oszczędnościowym :) Decyzje inwestycyjne podejmuję raz w roku a czasami rzadziej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
W komentarzach ścierają się opinie wielu różnych osób, zarówno zwolenników ochrony kapitału poprzez kupowanie fizycznego metale jak również przeciwników.
Ostatnio jakoś aktywność tych ostatnich przycichła, ale poprzeglądaj sobie archiwum, znajdziesz mnóstwo kontropini i argumentów przeciwko metalom.
Sam napisałeś, że trzymasz kasę na koncie oszczędnościowym, więc domniemywam, że nie masz jej w co włożyć. Polska giełda to trup i obawiam się, że jeżeli pojawią się okazję, to po mega tąpnięciu na rynkach światowych, kiedy siłą rzeczy polskie akcje będą bardzo tanie.
Większość aktywów jest obecnie napompowanych albo ma słabe perspektywy.
Tu na blogu znajdziesz mnóstwo opinii osób mających wiedzę i doświadczenie, kontrarnych do papki serwowanej w mainstreamie. Wczytaj się, zacznij polemizować z innymi komentującymi a zobaczysz jak szybko poszerzysz swoją wiedzę ekonomiczną i jak wiele zagadnień zrozumiesz - piszę z autopsji.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
P.S Dla odważnych są jeszcze kryptowaluty, było na ten temat sporo pisane i w komentarzach oraz @Trader21 także poświęcił kilka artykułów.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
dziękuje...
no to popolemizuję... czy jeżeli złoto w najbliższych miesiącach spadnie do 950$ to taką inwestycję z czystym sumieniem nazwiesz chroniąca kapitał?
"więc domniemywam, że nie masz jej w co włożyć" - a muszę koniecznie mieć w co włożyć? Ja cierpliwie czekam i konto oszczędnościowe też jest rozwiązaniem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Odpowiadając na pierwsze pytanie, jeżeli kupujesz złoto na długi okres i chcesz głownie chronić kapitał przed inflacją i zawirowaniami na rynkach finansowych oraz delikatnie nazywając nieodpowiedzialnością polityków, to tak. Nigdy nie uda się kupić na samym dołku i sprzedać na górce.
Weź jeszcze pod uwagę, że ewentualna cena 950 $/ozt to cena papieru notowana na Comexie. Cena fizycznego metalu przy cenie papierowej derywaty na poziomie 950 $/ozt może być wyższa.
Drugie pytanie: jeżeli chcesz inwestować to raczej musisz mieć w co, moim zdaniem konto oszczędnościowe to dobre rozwiązanie, pod warunkiem, że nie trzymasz na nim za dużo i za długo. Gotówkę trzeba mieć zawsze, ale trzymanie kasy na 1,5 % rocznie mi by nie odpowiadało.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
P.S
W Polsce może się niebawem zacząć dodruk złotówek. Ustalenia Belki z Sienkiewiczem ( Taśmy Wprost ) są już zapisane w ustawie. PO dostała w dupę na wyborach samorządowych, mają 11 miesięcy do wyborów parlamentarnych. Tonący brzytwy się chwyta. Mogą zacząć dodruk, żeby zwiększyć inwestycje, dać podwyżki górnikom, pielęgniarkom itp. Polska to nie USA ani Szwajcaria - nie ma gdzie eksportować swojej waluty. Jeżeli będzie dodruk, Twoje oszczędności na koncie szybko się zdewauluują.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
"czy jeżeli złoto w najbliższych miesiącach spadnie do 950$ to taką inwestycję z czystym sumieniem nazwiesz chroniąca kapitał?"
Jeśli tak się stanie to wówczas będziemy świadkiem mocnego ograniczania podaży złota z powodu ograniczania produkcji, redukcji zatrudnienia i zamykania nierentownych kopalń - firmy wydobywające złoto także kierują koncepcją chronienia kapitału. A to powinno przełożyć się na wyższą cenę.
Analogiczna sytuacja może wystąpić w przypadku ropy, gdy cena spadnie wyraźnie poniżej 70$ za baryłkę.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
...duża kwota nie na 1,5 % a na 3,5 %. Dobra nie dam się wkręcić w rozmowy o złocie bo przecież nie po to się tutaj pojawiłem. Podsumowując moje stanowisko -> trzymam pieniądze na koncie i czekam na okazje inwestycyjne na polskim rynku i mogę sobie poczekać i dwa lata albo trzy aby tanio kupić aktywa które mnie interesują...Uważam, takie rozwiązanie za najlepsze w dzisiejszych czasach i czekam na moment kiedy cash będzie king. To mój głos w tej dyskusji :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Złoto to taki sam cash jak ten na Twoim koncie. Tylko odporny na dodruk i inflację.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rufi01
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
@JedenZłotyKrugerrand
"Jeżeli będzie dodruk, Twoje oszczędności na koncie szybko się zdewauluują." - to wtedy podejmę decyzję i zareaguję. Proszę zrozumieć,że moja polityka inwestycyjna za podstawę ma cierpliwość - czyli nie wyprzedzam ruchów tylko reaguję... OK - zyski mniejsze ale i ryzyko też.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Zgadzam się, ale przeczytaj raport Światowej Rady Złota. Wynika z niego, to co napisałeś oraz, że podaż złota od największych dostarczycieli oprócz kopalni czyli ETEfów i złotego złomu z rynku wtórnego jest na wyczerpaniu.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rufi01
ale nie odporny na deflację i manipulacje, szczególnie, że w dzisiejszych czasach tyczy się to większości aktywów inwestycyjnych
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Deflacja się długo nie utrzyma, bo to rozwaliłoby cały system finansowy.
Manipulować można na Comexie i papierem, ale nie fizycznym metalem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
rufi01
ja również się z Tobą zgadzam i sam chętnie kupuję PM jak tylko przychodzi jakaś fala przecen
myślę, że trzeba pisać też o minusach takich zakupów żeby każdy miał świadomość, że ceny mogą jeszcze jakiś czas spadać
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
henrix343
Problem polaga na tym Panowie, ze co byscie nie robili bez stalego doplywu pieniedzy lub produktu (a nie pracy!) duzo nie zdzialacie przy obecnym systemie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Wszystko jest możliwe, sam gdybym wiedział, że cena spadnie, to wstrzymałbym się z zakupami kilka miesięcy. Nikt nie jest Alpha i Omegą, ale razem wymieniając się informacjami, pomysłami i przemyśleniami, możemy naprawdę rozsądnie ulokować kapitał i chronić swoje oszczędności.
@henrix343
Cały obecny system jest nastawiony na wyzysk i z niewolenie. Trzeba się przed tym bronić, razem łatwiej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Ostatnio zastanawiałem się nad dolarem. To w sumie klucz, przyczyna i skutek wielu ruchów na światowym rynku. Jak myślicie jak będzie zachowywał się dolar w 2015?
W momencie niemrawych ruchów i 10% spadku dolar podskoczył o 0,4 PLNa. Niektórzy sądzą iż dalej rosnąć nie będzie, a może utrzymywać się na stałym poziomie jako wypadkowa polityki i postępującej recesji. Ja mam mgliste przeczucie, że jeszcze urośnie. Kilka argumentów za:
- postępująca recesja umacnia dolara
- ściema o zatrzymaniu druku i podniesieniu stóp "stymuluje" wyobraźnie
- pojawiają się silne ruchy w PE przeciwko euro, to już nie tylko puste gadki, a realne propozycje i działania
- gospodarka Chin spowalnia, jen dużo traci
- TTP i TTIP zapewnią dolarowi udział w rynku jeśli przejdą. Spowolnią proces dedolaryzacji mocno rozpędzony głównie przez Chiny i Rosję.
i przeciw:
- dalej drukują
- umowy TTP i TTIP mogą zostać odrzucone zwłaszcza, że są słusznie uważane za siostrzyczki ACTA
- drożejący dolar uderza w korporacje. Mimo iż są notowane na NYSE większość przychodów osiągają za granicą, a te nominalnie będą spadać w takim otoczeniu. Siła lobbingu jest duża i może realnie wpłynąć na politykę monetarną
- dolar jest coraz mocniej wypychany z obiegu
- kraje rozwijające się i pogrążone w recesji np Turcja, Zimbabwe już od dawna są zapakowane w dolary które de facto stanowią tam główną walutę w handlu ulicznym. Stanowią stałą bazę do eksportu inflacji ale nie przyczynią się znacząco do wchłonięcia większej ilości dolarów
- ropa tanieje (ciekawe jak długo jeszcze), a wraz z ceną ropy spada zapotrzebowanie na petrodolara
W AT się nie zagłębiam, gdyż rynek walut jak wszystkie inne są manipulowane.
Co ja myślę o dolarze:
Sama waluta i polityka za nią stojąca jest paskudna. Teoretycznie po ostatnich wiadomościach spodziewałbym się raczej spadków które są moim zdaniem jak najbardziej możliwe przynajmniej krótkoterminowo. W dłuższym okresie jednak zapewne właśnie w 2015 roku chociaż możliwe, że jeszcze nieco dłużej dolar się umocni. Kluczem do tego jest właśnie postępująca realna recesja i być może w końcu zjazd na giełdzie, recesja w Japonii, ostre ciśnienia w strefie euro lub coś jeszcze innego czego w tym momencie jeszcze nie widać. Skoro zjazd zaledwie 10% pozwolił dolarowi podskoczyć do PLNa o 10% to co będzie się działo gdy zobaczymy konkretniejsze zdarzenie na świecie? Moim zdaniem dolarowy rajd jest jeszcze przed nami. Będzie krótkotrwały i pod jego koniec złoto zacznie sensowniej rosnąć ale się wydarzy. Warunkiem do tego jest oczywiście czas. Jeśli jakiś łabędź wyląduje dostatecznie szybko nim Chiny zdążą zniszczyć sentyment do dolara ten podskoczy. Jeśli przedłużą status quo dostatecznie długo dolar pomału będzie wypierany i dewaluowany, a ewentualne odbicie będzie płytsze o czas który upłynie do czasu sensowniejszego krachu.
Dużej wojny nie biorę pod uwagę mimo iż jest jak najbardziej realna. Powywraca ona wszystko do góry nogami w zależności od tego gdzie i jaka będzie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Zadałeś bardzo trudne pytanie. Moim zdaniem kluczem do ceny dolara tak naprawdę jest polityka Chin. Oczywiście zjazdy na giełdach i recesja, notowania ropy naftowej i dodruk razem z polityką monetarną głównych banków centralnych świata decydują na dziś o cenie $.
Na dzień dzisiejszy $ ma podstawy, żeby się umacniać, dodruk w USA oficjalnie wstrzymany, podwyżka stóp % w USA na horyzoncie, dane makro z USA, te oficjalne są mocne, jen drukowany jest na potęgę, EBC skupuje aktywa za świeżo wykreowane euro, jedyne co przeszkadza to niższe ceny ropy, ale popyt na ropę jest cały czas spory. Tak jak pisałeś w komentarzach wcześniej, Chiny robią mega zapasy.
Pytanie co zrobią Chiny a raczej kiedy zaatakują $ ? Zakładam oczywiście, że nie dojdzie do wojny światowej. Widać, że usrańce robią co mogą, ale mam nadzieję, że nic się nie wydarzy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
latek
...ogólnie się zgadzam. dodam tylko, że koleracja pary USDPLN do pary EURUSD jest dzisiaj prawie bliska -1. Niestety. Dla polskiego inwestora oznacza to, iż na wzrost dolara trzeba patrzeć poprzez pryzmat siły dolara lub spadku euro. Ruch naszego banku centralnego tudzież zawirowania polityczne nie mają praktycznie wpływu na sentyment inwestorów do złotówki (nie wliczam kataklizmów i wojen na naszych terenach). Obecnie jest trend wzrostowy na dolarze i w dłuższej perspektywie (do 2017-2018) widzę go w stosunku do EUR 1:1. Dla polskich inwestorów oznacza to dolara i euro po 3,7-3,9. Wówczas spodziewam się wdrożenie pakietu, który byłby naturalny przy takim parytecie walut tj. TTP i TTIP, presja na kraje tj. Polska do przyjęcia euro, stworzenie banku centralnego dla strefy euro itd. Nie spodziewam się wtedy działań ze strony BRICS w postaci wypuszczenia czarnego łabędzia lub próby obalenia, gdyż nie będą jeszcze gotowe. Spodziewam się jednak wówczas jakiś ruchów ze strony USA. Nie wiem co to jednak będzie.
pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
nie sądzę aby zakup dolarów na dzisiejszych poziomach było okazją inwestycyjną a już na pewno jest obarczone dużym ryzykiem. W mojej opinii to jednak bardziej spekulacja niż inwestycja a takich staram się unikać.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Spekulacje na razie odstawmy. Tak samo pary walutowe, gdyż w takim przypadku patrzyć trzeba by na konkretne regiony ja wolałbym ogarnąć dolara vs średnia reszty walut fiducjarnych. Można by powiedzieć index ale jak dla mnie za mało walut w tym koszyku i to jeszcze w ujęciu %. Dłuższy okres powyżej 2015 też olewamy. Co myślicie o stricte 2015. Wiem, że trudne dlatego zastanawiam się co o tym myślicie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Andrewin
Teraz ważą się losy GLD, SLV i GDX. Jak zacznie się wodospad to oznaczać to będzie zakończenie cyklu który trwa od 3+ lat i nowy rynek byka na metalach :)
Gdzie nas zaprowadzi ? Sky is not the limit :)
Szykujcie się bo nadchodzi TEN dzień - dołek na metalach i nowy rajdy w 2015 (a może nawet w grudniu 2014).
Disklejmer - Powyższe spostrzeżenia powstały na podstawie teorii fal Elliota i poziomów Fibo i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnej.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
latek
przy takich założeniach jak piszesz, to faktycznie zgodzę się z multikos1, iż obecne poziomy nie są atrakcyjne do wejścia. Ponadto przy rocznej prognozie musimy trochę popatrzeć na cykle i AT, bo wcześniej pisałem z punktu widzenia geopolityki i makroekonomii (stad prognozy do 2017-2018). Przy 3,45 w mojej opinii warto wyjść z dolara (przynajmniej w 40% całości). Obstawiam, że taki kurs może się zrealizować przed świętami, gdyż silny dolar to dobra wiadomość dla konsumenta amerykańskiego. Ponadto z tego poziomu blisko do magicznego kursu 3,50 i dlatego podejrzewam wówczas korektę do poziomu 3,25 max. Wszystko może trwać nawet kilka miesięcy. Przy tym poziomie (3,25-3,30) można się zapakować, gdyż widzę wówczas wzrost nawet do 3,6. Nie wiem tylko, czy zrealizuje się on jeszcze w 2015 r. W między czasie obserwować złoto i surowce. Jeżeli tam niedźwiedzie sentymenty nie zmienią się, to wejście w dolara jest tym bardziej uzasadnione.
pozdrawiam
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
min. obrony DE , szefowa WDR, prominentnego prowadzacego G. Jauch , jeden historyk oraz ten kto prowadzil wywiad .
Powiem krotko:
Sprawa Ukrainy jest dopiero w powijakach. Prawa reka merkliny jest antyputinowska jak cala brukselka.
To samo przedstawicielie medialnego scieku.
Jedynym neutralnym rozmowca byl ten, kto przeprowadzil wywiad z Wladkiem.
Dzikiej radosci z upadajacego Rubla i taniejacej ropy w ustatch wyzej wymienionych nie da sie opisac. Taka wymowa wnosi wiecej niz strony informacji pisanych.
Dlatego losy Rubla, dolara PLN euro sa zalezne w glownej mierze od sytuacji na frocie usance-RF a tu nie zanosi sie na kompromis. Moim zdaniem gra idzie o calosc, czyli hegemonie cd.
Co do zlota
Mam ciche przypuszczenie ze na wykresie tworzy sie nowe EKG. Au i Ag zaczynaja bic wlasnym rytmem tzn. dwa piatkowe wybicia o ile sie potwierdza kolejnym , daja nowy kod:
wzrosty nienachalne w koncowce tygodnia a dla ostudzenia zapalu zeby wszyscy od razu nie wskakiwali na trend, poczatki tygodnia na lekkich spadakach.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Obawiam się, że z początkiem zimy Putin się odwinie np: awaria gazociągu i pół Europy nie ma gazu. Usrańców to mało obchodzi, ale my w Europie ucierpimy.
Poza tym pytanie w co grają Chiny ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
http://www.biztok.pl/gospodarka/australia-i-chiny-zawarly-umowe-o-wolnym-handlu_a18785
Japonia wpadła w recesję - jak widać Abenomika działa, ale nie tak jakby chcieli sobie tego japońscy politycy
http://www.bbc.com/news/business-30077122
David Cameron powiedział, że słaby wzrost w Europie, spowolnienie w Azji i konflikty na całym świecie stworzyły "niebezpieczną zasłonę niestabilności" dla światowej gospodarki - bardzo ciekawe, jak w przeciągu pół roku zmieniła się optyka na ekonomię i treść politycznych wypowiedzi. Zatem czytając między wierszami - musi być gorzej niż twierdzą politycy
http://www.bbc.com/news/business-30075810
Segment bankowości prywatnej banku HSBC został oskarżony o oszustwa podatkowego w Belgii
http://www.bbc.com/news/business-30078275
Bardzo interesujące - hossa na akcjach, bessa na ropie. Asharaf Laidi mawiał, że załamanie gospodarcze z reguły poprzedzał wzrost ceny ropy (a trafniej spadek krzywej gold/oil)
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Akcje-w-gore-ropa-w-dol-czyli-cos-tu-nie-gra-7223071.html
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fblogs-images.forbes.com%2Fkitconews%2Ffiles%2F2014%2F10%2Fgold-to-wti.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.forbes.com%2Fsites%2Fkitconews%2F2014%2F10%2F15%2Fhigher-gold-lower-oil-price-trends-may-continue-as-global-growth-expectations-falter%2F&h=892&w=1950&tbnid=G_QQ1SIQbHNEQM%3A&zoom=1&docid=xjyy2c9Zm4chOM&ei=CStqVMWYBcT8ywPygYKwCw&tbm=isch&client=firefox-a&ved=0CFAQMygmMCY&iact=rc&uact=3&dur=1648&page=2&start=17&ndsp=22
I na koniec najlepszy artykuł:
Petrodolar po raz pierwszy od 18 lat opuszcza rynki finansowe - zamiast tradycyjnego napływu wystąpił odpływ środków finansowych. Wynika to z niższych cen ropy, co powoduje że producenci ropy nie mają zbędnych nadwyżek, które lokowali na rynkach finansowych. A to z kolei powodowało obniżenie kosztów pożyczania pieniędzy - zatem dla wielu firm i państw będzie to oznaczało wyższe koszty zadłużenia.
http://www.reuters.com/article/2014/11/03/emerging-oil-petrodollars-idUSL6N0ST2YZ20141103
@Luk - dolar ma szansę na umocnienie m. in. z tego względu że jest walutą finansującą w operacjach carry trade. Warto sprawdzić jakie waluty były docelowe (prawdopodobnie państw emerging markets ze względu na wysokie stopy procentowe). Niewykluczone, że w przyszłym roku może dojść do solidnych spadków na giełdach państw rozwijających, co spowoduje odwracanie operacji carry trade i wzmocni dolara (może USD INDEX przekroczy 90 pkt), ale czy aż tak mocno wzrośnie jak w tym roku - bardzo wątpliwe. Swoją drogą, Marc Faber śmiał się ostatnio, że dolar w bieżącym roku był najsolidniejszą, najmniej tracącą na wartości walutą. Osobiście uważam, że FEDowi chodzi o prowadzenie takiej polityki, aby nie wystąpiła wysoka inflacja w USA (tak jak miał to miejsce w latach 70. XXw.), co wymusiło mocne podniesienie stóp procentowych (nierealne w obecnej rzeczywistości) - w skrócie FED chce mieć monopol na inflację. Przypuszczam, że całą wysublimowaną strategię szlak trafi dopiero wzrost ceny ropy.
Pytanie na dzień dzisiejszy powinno brzmieć: gdzie mógłby być ulokowany kapitał inwestorów uciekających z rynków wschodzących?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
Złoto nie rośnie, srebro delikatnie spada, a akcje kopalń PM w górę (nawet po kilka procent)? Cuda czy co?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Dante
http://www.theaureport.com/pub/na/16369?utm_source=delivra&utm_medium=email&utm_campaign=Gold+final+11-17-14
Podał też kilka kopalń, które mogły sprostać takiej rzeczywistości (m. in. zwraca też uwagę na "junior gold producers"):
- OceanaGold Corp. (OGC:TSX; OGC:ASX)
http://pl.investing.com/equities/virginia-mines-inc
- Alacer Gold Corp. (ASR:TSX: AQG:ASX)
http://pl.investing.com/equities/alacer-gold-cdi
- Gold Resource Corp
http://pl.investing.com/equities/gold-resource-corp
- Orvana Minerals Corp. (ORV:TSX)
http://pl.investing.com/equities/orvana-minerals-corp
- Virginia Mines Inc. (VGQ:TSX)
http://pl.investing.com/equities/virginia-mines-inc
- Pretium Resources Inc. (PVG:TSX; PVG:NYSE)
http://pl.investing.com/equities/pretium-resources?cid=20658
- Stillwater Mining Co.'s (SWC:NYSE)
http://pl.investing.com/equities/stillwater-mng-financial-summary
- NOVAGOLD (NG:TSX; NG:NYSE.MKT)
http://pl.investing.com/equities/novagold-resources-inc
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Podobno smart money pakuje się w akcje spółek wydobywczych. Poza tym poszło szeroka fama wśród goldbugów iż jest to czas na te akcję. Kilku procentowe skoki ładnie to uwidaczniają nawet pomimo spadających cen metali.
Jakiś miesiąc temu pisałem o ropie i dolarze. Też mam podobne zdanie. Zobaczymy jak się to ułoży.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Marco
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
miszczu
Cześć Traderze, mam dwie kwestie w sumie poza tematem artykułu:
-dołączam się do prośby o artykuł nt. polskich obligacji korporacyjnych
- @all, @trader21: a propos grexitu: czy ktoś rozpoznawał kwestię które z banków działających w Polsce mają właścicieli z wysoką ekspozycją na greckie długi?
Pozdrawiam,
M.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
miszczu
i jeszcze jedna kwestia: sądzę, że zadyma wokół Grecji uniemożliwi eurokracja efektywne zajęcie się przedłużaniem wygasających wkrótce sankcji na Rosję. Czy to nie jest dobry moment na wejście w RSX a lokalnie nawet w akcje firm robiących interesy w Ru,By,Ua?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Lord Paul Walker
MOŻESZ DOŁĄCZYĆ DO ILUMINATÓW DZIŚ, NIE MA WAŻNEGO GDZIE JESTEŚ NA ŚWIECIE.
Czy pragniesz wolności, sławy, bogactwa, władzy i chcesz, aby wszystkie Twoje marzenia się spełniły? Czy jesteś wschodzącym artystą, tancerzem, biznesmenem itp.
Towarzystwo Wielkich Iluminatów oferuje ci życiową możliwość urzeczywistnienia twoich pragnień. Dołącz do iluminatów i spełnij wszystkie pragnienia serca, szybkie samochody, sławę, pieniądze, wpływy i władzę.
Zarabiaj 50 000 dolarów miesięcznie za zostanie członkiem i 500 000 dolarów jako korzyść z bycia pełnoprawnym członkiem wielkiego ruchu iluminatów, aby ponownie rozpocząć nowe życie…
Żadnej brudnej gry, żadnych poświęceń i żadnego zła....jest organizacją
pokój, jedność i miłość, aby zapisać się, napisz SMS lub zadzwoń do wielkiego kontaktu rady na adres e-mail: Illuminatejohn320@gmail.com