Moją dewizą inwestycyjną od zawsze było inwestowanie w wartość. Niedowartościowane aktywa, których masy jeszcze nie odkryły zawsze stanowiły okazje i w długim terminie dawały nieprzeciętne zwroty. Czasami jednak rynek sam podsuwa okazję z miejsc, których najmniej bym się spodziewał.
Cena kawy w latach 2002 – 2011 wyrażona w USD rosła sobie w miarę spokojnie w tempie zbliżonym do dewaluacji dolara. Od połowy roku 2011 kawa weszła jednak w typowy rynek bessy. W ciągu 2,5 roku cena spadła z 280 USD na 105 USD. Spadek o 63%, nieźle.
W listopadzie 2013 roku trend spadkowy zaczął się odwracać. Pomiędzy listopadem a końcem stycznia doszło do zdrowego odbicia rzędu 15% i jest to coś zupełnie normalnego.
Luty i pierwsza połowa marca przyniosła nam natomiast prawdziwą eksplozję kiedy to cena ze 130 USD wzrosła nagle do 205 USD. Wzrost ceny o 57 % w 1,5 miesiąca nie jest czymś naturalnym.
Kilka dni temu cena kawy załamała się. Jak każde aktywo po niezdrowym rajdzie potrzebuje odreagowania, które może być dobrą okazją do małej spekulacji na spadek ceny kawy.
Moim zdaniem to co stało się z ceną gazu naturalnego, ma sporą szansę do powtórzenia w przypadku ceny kawy. Spekulacje cenowe omawiam niezbyt często na łamach bloga ale jeżeli rynek sam podrzuca ciekawe okazje inwestycyjne to szkoda z nich nie skorzystać.
Najważniejsze jest jednak aby zdawać sobie sprawę, że shortowanie kawy jest czystą spekulacją i z inwestowaniem ma niewiele wspólnego. Praktycznie cały rynek kontraktów terminowych jest w dużym stopniu manipulowany i z naszych prognoz może nic nie wyjść.
Uważam jednak, że w ciągu najbliższych tygodni mamy zdecydowanie większe prawdopodobieństwo na znaczny spadek ceny kawy niż na kontynuację wzrostów. To co będzie później jest wróżeniem z fusów.
Trader21
Deckard
Czy ktoś może mi powiedzieć fragment czyjego planu ujawniono?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
kwaq
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Szkoda ze nie moge pisac tutaj o tym co sie dzieje, bo polskojezyczna prasa jest naprawde bardzo wstrzemiezliwa
Nie jest powiedziane ze to koniec wzrostow na kawie, moze to byc tylko korekta, a wszystko zalezy od raportu o skutkach suszy. Jezeli straty bylyby wieksze to wzrosty moga byc jeszcze dlugo
to samo tyczy soku pomaranczowego i soi
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Banki bowiem otrzymane pieniadze od rzadow nie puscily w dol do ludzi
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
A co myśli Pan o obecnej cenie miedzi ? Czy obecne ceny ( najniższe od czerwca 2010 r ) to okazja do zakupów ( długa pozycja ) czy raczej miedź będzie dalej tanieć. Bańki giełdowe w USA i wszystkie inne i bańka kredytowa i nieruchomości w Chinach jeszcze nie pękły, przy procji lepszych danych makro czy miedź ma szansę na odbicie ?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Nie tykaj jeszcze miedzi. wlasnie ona i cynk , nikiel i aluminium spadaja z powodu zapasci w chinach i slabego ozywienia na swiecie.
Ale w przypadku fizycznych dzialan wojennych ic ceny moga isc w gore
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Myślisz ? Tak się właśnie pytam, bo wydaje mi się, że szykuje się małe odragowanie. Oczywiście jak pękną bańki w Chinach i USA, to okazje cenowe na miedzii inych metalach przemysłowych będą na wysokości 35-45% obecnej ceny.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Ludzie rzucili sie na domy, akcje itp
Wskazniki gosp. natomiast nie chca byc takie jak sie spodziewano.
Do tego slabe Chiny -mowi sie ze 7% wzrostu jest sfalszowane, ze rzeczywiscie jest to 4%. Do tego ograniczenie kredytow na nieruchomosci
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Rubin
BTW. Czyżby wojna na sankcje wstępem do ( jak kto chce ) resetu czyli nowego porządku ?? Łańcuch zdarzeń.
1. Faktyczny, militarny konflikt na Ukrainie.
2. UE nakłada twarde gospodarcze sankcje.
3. Rosja przykręca, zakręca kurek.
4. Gospodarka UE zaczyna się chwiać.
5. Rośnie bezrobocie, podają zakłady.
6. Ruscy przetrzymują o smalcu i kieliszku wódki.
7. Zachód bez hamburgera i coca-coli wpada w depresję.
8. System finansowy z uwagi na wieloprocentowy spadek PKB zaczyna eksplodować.
9. Na rykach akcji, obligacji itd. jest już dawno pozamiatane.
10. USA wychodzi z tego z ledwie paroma siniakami ( średnie związanie z UE, prawie żadne z Rosją ) - może wspierać i finansować konflikt Zachód-Rosja.
11. Chiny po cichu wspierają Rosję, by się wykrwawiła i nie miała siły protestować na Syberii.
Co o tym myślicie ?? Czy to realny scenariusz ??
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
PS.
Moze jednak pala tym ukrainskim zlotem?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
FED właśnie obciął QE o kolejne 10 mld USA. Na krótko to szkodzi cenom złota, ale w długoterminowej perspektywie powinno pomóc, ponieważ bańka na akcjach USA szybciej pęknie.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
To sa mechanizmy majace na celu ratowanie dolara.
Moja osobista uwaga co do redukcji QE i w ogole kwesti zadluzenia USA:
najwyrazniej nie chca zostac na gorze wlasnego dlugu, ergo koncza program QE.
Gdyby stosowali go prez pare lat, caly dlug przeszedlby w posiadanie FED.
Najwnowsze wydarzenia moga potwierdzac ta teze, mam namysli obligi USA w wysokosci 104 mrd $. Najprawdopodobniej sprzedala je Rosja a w ramach bratniej pomocy zbankrutowana Belgia przejela ten pakiet obligow. USA nie chce wlasnego dlugu.
To dla mnie kolejne sygnaly, ze cos wiekszego moze sie niebawem wydarzyc.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Zajebiscie to ujales plus
wypuszczenie przez usa tnniego gazu i ropy celem dobicia rosji
nie wiem jaki wplyw bedzie mialo rzucenie na rynek obligacji usa przez rosje
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Cena miedzi ustanowiła rekord na początku 2011 i od tego czasu cena spadła o ok 30 %. Mamy jednak spowolnienie gospodarcze w Chinach oraz liczne zapowiedzi prób rozbrojenia bańki kredytowej. Przełoży się to na zmniejszenie popytu i niższe ceny. Nie jestem ekspertem od surowców przemysłowych ale obecnie nie pokusiłbym się o długą pozycję na miedzi.
Jeżeli jednak ograniczenie QE jest rzeczywiste to niedługo możemy mieć mały krach na akcjach, który dotknie także ceny miedzi i pewnie srebra. Jest to idealna mieszanka do ostrej przeceny akcji KGHM.
Przy obecnych wycenach KGHM, P/E jest na poziomie 6,7 a dywidenda prawie 10%. Mały krach może sprowadzić ceny akcji do poziomów bardzo atrakcyjnych.
W sytuacji gdy krach wywołany ograniczeniem dodruku osiągnie zakładany rezultat FED powróci do druku ze zdwojoną siłą. Świat jednak zdaje sobie sprawę, że dolar jest skończony i możemy mieć do czynienia z masową ucieczką do aktywów materialnych ze względu na obawę inflacji. Jest to bardzo sprzyjające środowisko dla cen surowców napędzanych bardziej strachem i spekulacją niż popytem.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Jeśli faktycznie zaczną przerzucać się poważniejszymi sankcjami to przyjdzie kolejna korekta na giełdzie.
Co do FEDu to z tego co mówią eksperci FED drukował miesięcznie ponad 100 mld. 85 było tylko hasłem. Tak więc nawet jeśli mówi, że ogranicza bilans może mieć inny.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Wróci na kilka minut, potem bęzie trzecia wojna światowa i nic nie zostanie....
Napisał sobie jakieś głupoty na Facebooku albo to jakaś prowokacja, Alaska jest amerykańska, myślisz, że Putin wypoie wojnę USA ? Prędzej uwierzę, że ruscy oligarchowie jak zaczną tracić grube miliardy na interesach,sankcjach obalą Putina..... Stalin podobno także został otruty.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Roman
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
poxy6
co się dzieje na złocie? Czy To co widzimy to początek większej korekty (tej zapowiadanej)? Mieliśmy 2 czy 3 dni spadków a dziś znowu rośnie. Ziści się w najbliższym czasie 1000$/oz czy to bajki z książek dla najmłodszych? A może już teraz o niższej cenie można tylko pomarzyć, co Wy na to?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Widac wiec, ze jeszcze 2 lata beda problemy ze wzrostem cen metali przemyslowych i innych, ktore chiny impotruja do swojej produkcji
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
spokojnie , bedzie dobrze, tzn zloto bedzie w gore
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
saiaga
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
zadajesz bardzo trudne pytania
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
W Chinach jest coraz gorzej. Moim zdaniem gospodarka Chin to takie USA na sterydach z powodu shadowbanking. O ile sytuację w USA da się do pewnego stopnia przewidzieć ponieważ, drukarki pracują nieprzerwanie to w Chinach mamy enigmę. Stany uporczywie podają zakłamane statystyki więc przynajmniej mamy jasność jak sprawa wygląda. Chiny natomiast podają dane i nie wiadomo czy i jak bardzo są przekłamane. To jest dużo trudniejsza do przewidzenia sytuacja.
Chiński rząd niby chce spuścić powietrze z baniek ale pomału i tutaj jest problem. To tak jakby chciał otworzyć drzwi do zalanego pokoju tylko nie wiedział jak dużo wody jest po drugiej stronie. Po dotknięciu klamki albo umoczysz sobie buty albo polecisz razem z drzwiami.
Szczerzę wątpię w możliwości Chińskich oficjeli zapanowania nad sytuacją i jeśli Chiny upadną przed silniejszą korektą w stanach, to moim zdaniem planowanej korekty o której mówił też Rogers możemy nie zobaczyć.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Luk
Szczerzę wątpię w możliwości Chińskich oficjeli zapanowania nad sytuacją i jeśli Chiny upadną przed silniejszą korektą w stanach, to moim zdaniem planowanej korekty NA ZŁOCIE o której mówił też Rogers możemy nie zobaczyć.
Wybaczcie czasem się rozkojarzam.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Spadek cen zlota byl rowniez spowodowany powyzszym- chwilowo, bo jesli gieldy beda spadaly az do jesieni to zloto pojdzie do gory
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Prawdziwe plany pozostają dla kręgu zainteresowanych i nigdy nie wydostają się na zewnątrz. Jeżeli dodruk zostanie zmniejszony to kto kupi obligacje USA, których cały świat się wyzbywa? Mała Belgia, której przystawiono nóż do gardła.? Może Polska np. ze środków z kredytu MFW.
Odpływ kapitału z UST jest zbyt duży aby można go było zrównoważyć czymś innym niż bezpośrednia monetyzacja (skup przez FED z nowych środków).
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
czyli co wg ciebie
jak zachowaja sie poszczegolne dzialy tzn akcje, PM, metale przemyslowe, ropa, obligacje, waluty ,wzrost gospodarczy i inne wynikajace z tego
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
trader21
Zerknij do prognoz. Tam masz wszystko opisane punkt po punkcie.
Jeżeli nagle pojawiają się jakieś niespodziewane ruchy w stylu skokowy wzrost cen gazu, kawy czy możliwe odreagowanie na złocie to komentuję to na bieżąco.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Derwan
O pszenicy na Ukrainie http://stooq.pl/n/?f=862441
Ale ciekawsza jest sprawa z polską wieprzowiną, która jest bardziej związana z polityką i to tą "wielką", jak wielką jest głupota i - lub - bezsilność wobec stanu rzeczy związanych z wieprzowiną. Otóż, zapamietałem sobie, że w roku 2004 Polska miała 19 mln ton wieprzowiny jako "zapasy". Zapamiętałem to, bo jakoś tak dziwnie się złożyło, iż podano tę wiadomość przy okazji "entuzjastycznego wstąpienia" RP do UE. Te 19 mln ton, to było więcej niż miały wszystkie kraje starej UE razem! I te zapasy miały się znacząco zmniejszyć, bo tak sobie życzyła Bruksela. No i bardzo słusznie, bo przechowywanie mięsa kosztuje; zazwyczaj jest ono zamrożone w bardzo niskich temperaturach. Ciekawa rzecz, że nigdy potem w mediach żaden rząd się nie chwalił, co się stało z tymi gigantycznymi nadwyżkami. A powstały one na skutek "słusznych" protestów hodowców świń, którzy "wywalczyli sobie" interwencyjny skup żywca przez państwo po "godnych cenach", czyli powyżej rynkowych. Teraz świnie wróciły po raz kolejny, po raz kolejny w związku z zastrzeżeniami i zarazami od strony wschodniej. Jest rzeczą oczywistą, iż te imprezy są przejawem braku rzeczywiście rynkowej gospodarki. Gdyby takowa istniała, państwo nie "dbałoby" o hodowców świń; dbałoby o to by się nie wtrącać, przy niskich podatkach.
Jeśli chodzi, o hodowlę jabłek, to ona się jeszcze nie "zeświniła". Ale szanse się otwierają, bo Rosja dużo importuje i jak się jej zachce, to zapasy się "wykreują" kiej pieniążki w "nowoczesnych" finansach.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Powinnismy tu byc po to, aby sobie pomagac dobrymi poradami
Czekajac np na wieksze ruchy na zlocie, mozemy wykorzystac inne rynki w sposob optymalny
Uwazam ze zboza pojda do gory, majac na uwadze rekordowo ostra zime w usa, oraz obecnie susze na zach usa
Kawa pojdzie do gory, ale po korekcie
Metale chyba nie wzrosna z uwagi na chiny i slaba ekonomie swiatowa
PM pojda do gory po zaostrzeniu postepowania rosji
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Na wieprzowine z pl tez sie wypieli
z panstw nadbaltyckich tez nie chca zywnosci
ciekawe jak dlugo rosja wytrzyma bez jedzenia?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Artur
http://finanse.wp.pl/kat,1033715,title,Jest-porozumienie-w-sprawie-unii-bankowej,wid,16484698,wiadomosc.html
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Deckard
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Sorry, że dopiero teraz odpisuje, nie było mnie przy kompie. Osobiście myślę, że to tylko korekta i nie powino polecieć więcej niż do 1300 $/ozt ( ewentualnie 1270-80 $/ozt ). Osobiście nie wierzę w ceny 1000 $/ozt. Moim zdaniem to może być jedna z ostatnich szans, żeby się tanio zapakować w fizyczne złoto.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Freeman
Trudno sie bawic w proroka, ale zaryzykuje take teze:
dzisiaj byl do teraz lekki wzrost ceny Au, jesli jutro urosniepowiedzmy w granicach 1% lub powyzej, to moze oznaczac stary rytm, czyli powrot do wzrostow. Soadek, ktory obserwowalismy przez kilka dni bylby oczekiwana i zakonczona chwilowo korekta.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Artur
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JedenZłotyKrugerrand
Też mi się tak wydaje, że te spadki to była zdrowa, normalna korekta. Zobaczymy jak będzie, ale poziomów 1000 $/ozt już raczej nie zobaczymy.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
jhn
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JaCzłowiek
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Artur
Logiczne co piszesz, tylko skoro pozycja commercials jest taka istotna ( bo oni mają money flow), to jaki "oszołom" jest drugą stroną transakcji na papierze, bo my z założenia mamy metal fizyczny i nasza pozycja long na papierze jest lewarem, czyli spekulacją (w pejoratywnym tego słowa znaczeniu). Banki centralne? Bankowe fundusze gwarancyjne? Rządy?
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
"(...) to jaki "oszołom" jest drugą stroną transakcji na papierze, bo my z założenia mamy metal fizyczny"
Są to Ci, co jeszcze nie umieją odróżniać papieru od fizycznego metalu. Tak są jeszcze tacy i należą oni do zdecydowanej większości. Takich jak my, którzy odróżniają papierowy kontrakt od fizycznego metalu jest garstka. Dla nich inwestycja w fizyczny metal zamiast kontraktu jest bez sensu, bo kupując kontrakt nie wykładasz całej wartości kontraktu tylko wpłacasz tzw. depozyt zabezpieczający, który jest tylko niewielką częścią wartości kontraktu w ten sposób się lewarujesz. COMEX działa na tej samej zasadzie co forex. Jest to więc czysta spekulacja.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
JaCzłowiek
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Jot
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Anonymous
ps A złota będzie coraz więcej (tyle, że w witrualu) Ciekawe, jak to wpłynie na jego cenę :)
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00
Thomas
Tylko na razie jest odwrotnie. Płacenie gotówką jest tańsze, a do tego w wielu sklepach i na bazarach w ogóle nie można płacić kartą, a gotówką możesz płacić wszędzie. Dochodzą do tego problemy związane z płatnościami kartą. Wielokrotnie spotykam się z sytuacjami przy kasie, że jakiś klient nie może zapłacić kartą (powody są różne, ale najczęściej są to błędy systemowe), w takich sytuacjach klient szybko wyjmuje gotówkę i jest po problemie. Co jednak by było w takiej sytuacji, gdyby nie było gotówki? Co do wirtualnego złota to tak karuzela będzie się kręcić do momentu, kiedy ktoś nie powie sprawdzam i coś mi się wydaje, że tym kimś będą Chiny.
Ostatnio modyfikowany: -0001-11-30 00:00