Drodzy Czytelnicy,
jak większość z Was wie, operuję poprzez jurysdykcje z Estonii, UK oraz Singapuru. Mając bogate doświadczenie i znajomość prawa międzynarodowego od 2 lat pomagamy naszym klientom przy zakładaniu spółek zagranicznych. Łącznie utworzyliśmy już prawie 100 spółek, a pracy jest coraz więcej, zwłaszcza, że zaczynamy działać w coraz to nowych jurysdykcjach.
Mateusz, który prowadzi sprawy spółek zagranicznych nie jest obecnie w stanie efektywnie zajmować się wszystkimi klientami. Potrzebujemy zatem asystenta, który w pierwszej kolejności odciąży go w sprawach czysto odtwórczych, a z czasem zajmie się bardziej skomplikowanymi sprawami prawno - podatkowymi.
W pierwszej kolejności osoba taka zajęłaby się:
- poszukiwaniem banków, w których możemy otwierać rachunki dla spółek (w Polsce i poza krajem),
- aplikowaniem w imieniu klientów do banków,
- przygotowaniem krótkich opracowań z aktualnie zmieniających się przepisów w Polsce, ewentualnie z przepisów w innych jurysdykcjach,
- przeglądaniem i analizą interpretacji podatkowych na wskazany temat,
- analizą nowych krajów pod kątem prawa podatkowego.
Ze względu na bardzo duże zainteresowanie poprzednimi wpisami dotyczącymi rekrutacji do zespołu Independent Trader zdecydowaliśmy, że tym razem przyjmiemy 2 osoby na bezpłatny 3 miesięczny staż po czym wybranej osobie zaproponujemy pracę. Jeżeli szybciej okaże się, że znaleźliśmy osobę idealną, nie będziemy czekać 3 miesięcy na zmianę stażu na pracę, tylko zrobimy to od razu.
Pracujemy zdalnie od poniedziałku do piątku w godzinach 9 - 17 przy czym zazwyczaj w piątki kończymy wcześniej. Jeżeli ktoś z Was dobrze odnajduje się w realiach prawa podatkowego, prosimy o przesłanie CV + esej (max 1 strona) dotyczący tej tematyki (idealnie optymalizacji) na adres: mateusz.tomczyk@independenttrader.pl
Ze względu na ogrom pracy skontaktujemy się wyłącznie z wybranymi osobami. Proszę także o podanie numeru telefonu/email do kontaktu oraz zamieszczenie klauzuli: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w tym dokumencie dla potrzeb niezbędnych do procesu rekrutacji, zgodnie z Ustawą o Ochronie Danych Osobowych Dz. U. Nr 133, poz. 883 z dnia 29.08.1997 r.”
Trader21
trader21
oli49
Do kiedy należy wysłać dokumety rekrutacyjne?
greg240
trader21
Ja ze znalezieniem fantastycznych osób do teamu nie miałem problemu i uważam że tym razem będzie podobnie.
Wpisz usunąłem bo nic kompletnie nie wnosił. Gdy poprzednim razem szukałem ludzi to słyszałem w kółko narzekania, że nie ma osób jakich szukam, że nie podaję wynagrodzenia, że mam wybujałe oczekiwania odnośnie kandydatów itp. A może robię tak celowo aby dostać 20 ofert zamiast 1000 ale wyłącznie od ludzi, którym naprawdę zależy na robieniu tego czym my się zajmujemy.
@oli49
Im szybciej tym lepiej. Jeżeli znajdziemy odpowiednie osoby to od razy zaczynamy z nimi pracować.
Ostatnio modyfikowany: 2018-02-27 20:37
Mara
Masz rację, rekrutować mogą jak chcą to wolny rynek określa cenę produktu/usługi.
@All
Wolność na tym blogu jest jak w USSR w czasach Stalina - każdy niewygodny komentarz, niezgodny z linią wodza jest usuwany. Cóż można i tak, ale nazywa się to działaniem totalitarnym i nie ma nic wspólnego w wartościami promowanymi na tym blogu.
TomTom
trader21
Nie kupuj kursu. Załóż asekuracyjnie, że wywaliłem z 200 komentarzy, a to że 70% uczestników III edycji to ludzie z I lub II edycji to zupełny przypadek.
@ Mara
Sorry ale z czasów gdy prowadziłem firmę nauczyłem się jak podchodzić do pracowników i dziś bardzo dużą uwagę przywiązuję do osób które zatrudniam. Nie interesują mnie kandydaci, którzy mają roszczeniowe podejście ale ludzi których poza niezwykłą inteligencją i pracowitością łączy pasja do tego co robią. Może dlatego osoby z teamu uczą się w zawrotnym tempie odciążając mnie w coraz to bardziej zaawansowanych kwestiach. Ktoś kiedyś stwierdził rok u ciebie jest jak 10 lat w korpo. Czy tak jest nie wiem ale wiem, że na moich ludzi mogę liczyć i mimo bardzo młodego wieku reprezentują taki poziom wiedzy jakiego nie osiągnie wiele osób właśnie dlatego że ich postawa życzeniowa blokuje ich rozwój.
Gdy trafiłem do branży mediowej zarabiałem 1500 zł z których musiałem opłacić 500 czesnego oraz 500 wynajem pokoju. Mimo to stwierdziłem, że dam radę utrzymując się dodatkowo z korepetycji czy dodatkowych zajęć bo w tej branży mogę się mega rozwinąć. Gdybym wtedy podjął inną decyzję pewnie dziś byłbym w zupełnie innymi miejscu.
Jak to mówią każdy ma prawo do własnego zdania ale napisz wreszcie coś z czego skorzystają inni Czytelnicy bo twoje żale są trochę nudne.
Dymek
Ostatnio modyfikowany: 2018-02-28 21:55
avery1
Dymek
Ależ przecież będzie robił, całe 3 miesiące i to za darmo :) Równie dobrze mógłbym napisać coś o typowym podejściu pracodawcy. Jeszcze nie zaproponował wynagrodzenia a już wymagania,
Ostatnio modyfikowany: 2018-02-28 22:03
donisiu
kkk21
dla Ciebie wynagrodzenie to główna motywacja do pracy, dla osób które Trader21 szuka to kwestia poboczna
Mara
Przepraszam, za późną odpowiedź, ale najczęściej czytam Pana bloga na telefonie, gdzie pisanie długich komentarzy jest niekomfortowe.
Świętnie Pana rozumiem, samemu zaczynając w korporacji zarabiałem niewiele więcej niż 1,5k PLN (X lat temu)
Ale zaczynając cieszyłem się, że mam możliwość zdobycia doświadczenia i wiedzy w produkcji IT na specjalistycznym stanowisku pracy w międzynarodowym środowisku.
Zauważ jednak, że zarówno Pan jak i ja, zaczynając kariery zawodowe bez doświadczenia nie pracowaliśmy za darmo.
Dzisiaj też mam doczynienia z zatrudnianiem pracowników, ale w trochę innej formie, bo dalej pracuje w korporacji, czyli biorę udział w zatrudnianiu osób dla firmy w której sam pracuje. Jednak odpowiadam za budżet, wiec z perspektywy budżetu pracownik jest kosztem, czyli im zarabia mniej tym mniejszy koszt.
To powiedziawszy, nie mam żadnego oporu, aby zainwestować w gościa po studiach, proponując mu pensję wyższą niż konkurencja, gdy mam przekonanie, że znalazłem właściwą osobę (wiedza + umiejętności + motywacja). Zakładam, że mogę na dzień dobry zapłacić mu tyle ile pracownikowi 1-2 letnim stażem. Wiem, że na początku na tym tracę. Ale nie chce, aby ktoś tylko czekał, aż zdobędzie 6-12 miesięcy doświadczenia i zaczął szukać od razu innej pracy. Wiem, że mogę się pomylić i sam nie będę chciał z kimś współpracować po okresie próbnym. Ale cel jest jasny – wyłapać perełki z rynku wśród osób po studiach i nie doprowadzić do sytuacji, że ktoś zaraz będzie chciał odejść, bo konkurencja da mu więcej. Dwa, jaką motywację ma do pracy osoba pracująca za darmo? Jedyny cel jaki może mieć to zdobyć doświadczenie i jak najszybciej uciec. Tym bardziej, że szukasz jak ja specjalisty na rynku (a nie pracy dla każdego). Dwa, gdyby klient docelowy dowiedział się, że pracę dla niego za którą słono płaci, wykonuje ktoś za darmo, było by to wizerunkowe samobójstwo wśród swoich klientów (nie pracowników, bo pracownik fakt by musiał zaakceptować przed podjęciem pracy, co jest fair).
“twoje żale są trochę nudne”
Mam Pan rację, moje opinie mogą być uznane za nudne i nikt nie musi uczestniczyć w dyskusji ze mną. Jednak uważam, że usunięcie mojego komentarza było uderzeniem w wolność jednostki (nikogo nie obraziłem ani nie naruszyłem zasad komunikowania się).
Nikt nie musi ze mną rozmawiać, nikt nie musi się ze mną zgadzać, ale wolność (wypowiedzi w tym wypadku) jest nadrzędną wartością, podobnie jak prawo własności.
„napisz wreszcie coś z czego skorzystają inni Czytelnicy„ Spróbuję.
@TomTom
Nie uczestniczyłem w kursie. Spóbuję Panu pokazać mój tok myślenia, gdybym rozważał zakup kursu.
Moje zdanie poniżej. Nie jest ani radą (nie jestem doradcą inwestycyjnym, finansowym) ani jakąś wyrocznią. Po prostu moje zdanie, jedno z bardzo wielu.
Zależy czego Pan oczekuj. Niecha Pan pamięta, że nie ma złotej księgi inwestowania, jedynego słusznego kursu inwestowania, ani magicznej formuły. Nie da Panu jej ani Trader, ani Jim Rogers, ani Peter Lynch, ani też Pan z warzywniaka, czy gość czekający z Panem u fryzjera (wbrew pozorem ze zdaniem tego ostatniego liczy się wiele osób). Nic nie pokona doświadczenia. Musisz Pan zdobywać wiedzę, poszerzać horyzonty i … inwestować, aby skutecznie osiągać cele inwestycyjne.
Naśladowanie czyiś ruchów, czy poleganie na czyimś zdaniu jest bezcelowe. Możesz Pan się tylko uczyć na czyiś ruchach/zdaniu i wyciągać własne wnioski. Strategia i cel muszą być Pana. Pomysł na budowanie portfela tez. Musisz być Pan przekonany do inwestycji w aktywo X, mając jasny powód wejścia i określony punkt wyjścia (i powodem nie jest tylko cena, zysk/strata, wręcz przeciwnie.). Inwestowanie realnych pieniędzy pozwoli Panu poznać swoje emocje, które często u ludzi (niezależnie od ilości posiadanych pieniędzy!) skutkują skrajnie nierozsądnymi decyzjami, mimo posiadanej wiedzy. Odraczam wszelkie formy lewarowanych i terminowych form inwestowania. Określenie kierunku jest samo w sobie sukcesem, dokładanie konieczności określenia czasu i wzrostów/spadków ‘na sterydach’ jest tylko utrudnieniem. Cierpliwość i pokora są konieczne. Droga na pewno będzie wyboista.
Kurs pozwoli Panu poszerzyć horyzonty o czyjąś wiedzę i doświadczenie. Słuchanie opinii innych ludzi jest ważne, żeby nie wymyślać koła na nowo. Ale to wszystkiego co Pan słyszy/czyta trzeba podchodzić krytycznie. Ciężko jest znaleźć jednak opinię niezależna (gdzie osoba wystawiająca opinie robi to niezależnie) – patrz sensowność agencji ratingowych/media mainstremowe/ sponsorowane artykuły/lokowanie produktów.
Czego bym sie spodziewał po kursie? Hmmm tutaj już jest zgadywanka, ale sądząc po opiniach Autora bloga są nakierunkowane jest na inwestowanie we wzrost wartości aktywów, które się posiada (nie jest nakierunkowane na osiągnięcie stałego przepływu pasywanego gotówki).
Moim zdaniem, niektóre pomysły tradera są świetne np. Rosja/Gazprom (choć nie rozumiem, dlaczego jest polecany zakup na Over the Counter w New York OGZPY zamiast OGZD w Londynie (też w USD)), gdzie ryzyko w mojej opinii jest tylko polityczne, obok ryzykownych (uran), ale potencjalnie bardzo zyskownych, obok takich do których bym nie włożył centa (Nigeria). Tyle. Mam nadzieję, że moje zdanie w czymś pomogło.
Pozdrawiam,
m.
Mara
Jak docelowo, wynagrodzenie za pracę na cały etat (czyli głowną działalność) może być kwestią poboczną?
Ostatnio modyfikowany: 2018-03-01 14:47
sebo
Odnośnie pracy za darmo przez 3 miesiące to moim zdaniem nie wolno się zgadzać.
Nie pisałem tutaj chyba dwa lata, ale musiałem napisać gdzieś coś co mnie bulwersuje ostatnio, oglądają mieszkanie za granicą też nie było ceny pi to trzeba se pogadać a po co czas marnować.
No ale takie życie wolny rynek skoro ktoś tak chce i są chętni to niech tam będzie.
Jak widać ostatnio zaczyna się to z powrotem zmieniać do tego co było, zaczynają ogłoszenia się pojawiać ze stawką.
Dla mnie wysyłając CV czy iść na rozmowę nie znając stawki szkoda czasu, przy rozmowie telefonicznej przed spotkaniem osobistym od razu się trzeba zapytać o stawkę po co marnować czas?
Ostatnio modyfikowany: 2018-03-01 19:36
cynamonium
JANUSZEBIZNESU