1. Planowany przebieg rurociągów przez Syrię, czyli prawdziwe przyczyny wojny domowej

Od dawna wiadomo, że ISIS – sponsorowane przez Mossad i CIA – powstało po to, by rozprawić się z Assadem, którego ani USA, ani Al-Kaida, czy też  inne grupy najemników, nie mogły pokonać. The Guardian udostępnił mapę, która pokazuje, dlaczego Syria jest tak ważna dla imperialnych planów USA i dlaczego Rosja z taką determinacją pomaga Assadowi. Fioletowa linia – to rurociąg z Kataru, którym ma być transportowany gaz do Europy. Możliwość dywersyfikacji dostaw energii z Bliskiego Wschodu jest dużym zagrożeniem rosyjskiego monopolu na dostawy surowców energetycznych do Europy.


2. Arabia Saudyjska zaczyna zaopatrywać kraje Europy Środkowej w ropę

Arabia Saudyjska odpowiada na rosyjskie działania w Syrii, przez wysłanie tankowca z ropą do portu w Gdańsku. Saudowie nie czują się obecnie dość mocni i pewni, by odpowiedzieć militarnie, dlatego przeszli do kontrataku ekonomicznego. Jest to próba przejęcia rynku ropy w Europie Środkowej, opanowanego przez Rosjan. Jak na razie, możemy cieszyć się z tańszego paliwa i dywersyfikacji dostaw. Jednak ważniejsze od cen i ilości ropy – są implikacje polityczne. Prezes Rosnieftu zapowiedział zrobić wszystko, by walczyć o rynek.


3. Francja staje po stronie Rosji ws. bombardowań w Syrii

Francuski prezydent Hollande, a następnie minister spraw zagranicznych Laurent Fabius, poparli rosyjskie bombardowania terrorystów w Syrii.

Jest to zapewne próba rewanżu za naciski USA na Francję, w sprawie zerwania kontraktu na dostawę 2 Mistrali dla Rosji.


4. Nadal brak porozumienia ws. ukraińskich długów

Putin wezwał MFW do pomocy w spłacie 3 mld dolarów, które Ukraina jest dłużna Rosji. Termin zapadalności zobowiązania to grudzień tego roku. Putin nie chce się zgodzić na plan restrukturyzacji długów. Oczekuje, że to MFW wyłoży brakującą kwotę.


5. Kolejne zaognienie sytuacji na Morzu Południowochińskim

Chiny cały czas umacniają swoją pozycję na spornych wyspach leżących na Morzu Południowochińskim. Zapowiedziały ponadto, że będą bronić swoich wód terytorialnych przed każdym, kto odważy się na nie wtargnąć. W międzyczasie, USA wysłało w kierunku wysp swój okręt wojenny. Jest to kolejna prowokacja i test, jak daleko można się posunąć. Jednocześnie, jest to odpowiedź USA na chiński lotniskowiec, który przypłynął do portu Tartus w Syrii, by wesprzeć Putina i Assada.


6. Szwajcaria zmniejsza dopuszczalną dźwignię finansową w bankach do 20:1

Szwajcaria wymusza na bankach zwiększenie ilości depozytów pod zabezpieczenie aktywów. Jest to ilość kapitału, który przypada na całość aktywów banków. Obecny poziom zabezpieczenia waha się w przedziale 35:1; 30:1. Nakaz zmniejszenia dźwigni finansowej nie będzie prosty do wprowadzenia, zwłaszcza że wymusza on znaczne zwiększenie ilości depozytów, albo zmniejszenie działalności inwestycyjnej i kredytowej. Oświadczenie to odbiło się oczywiście na kursach akcji w Szwajcarii.

Problem zalewarowania stał się ostatnio jednym z najważniejszych problemów w sektorze bankowym. W 2008 roku lekkomyślna polityka Lehman Brothers doprowadziła do upadku tego banku. Dzisiaj, problem z lewarem nabiera jeszcze większego znaczenia. Za piętrzącymi się problemami stoją Banki Centralne, skupujące z rynku ogromne ilości obligacji i interweniujące na giełdach kontraktów terminowych. Ostatnie problemy w Grecji są najlepszym dowodem na to, jak szybko banki mogą stać się niewypłacalne w sytuacji nadmiernego zalewarowania.


7. Drakońskie kontrole kapitału w Grecji

Ciąg dalszy greckiej tragedii. Pracownicy sektora publicznego oraz osoby korzystające z państwowych świadczeń socjalnych, mogą wypłacić ze swojego konta jedynie 150 Euro gotówki na tydzień, czyli zaledwie 600 euro miesięcznie. Grecki rząd tą polityką ma nadzieję zwiększyć ściągalność podatków. Jest to o tyle ciekawe, że przecież ludzie ci żyją z podatków, czyli są beneficjentami netto...

Kto więc naprawdę zyska na tego typu ograniczeniach? Oczywiście: banki. Grecy zostaną zmuszeni do używania kart płatniczych i płacenia 2 euro za każdą transakcję. Dodatkowo, jest to kolejny przejaw walki z gotówką, która nieustannie nabiera na sile.


8. Fundamentalna zmiana polityki gospodarczej w Rosji

Władze Rosji porzucają nadzieję na rychłe odbicie cen paliw. Korzystając z niskiego kursu rubla zaczynają przykładać większą wagę do produkcji przemysłowej i rolnej. Surowce energetyczne i przemysłowe odpowiadają za 70% rosyjskiego eksportu. Bilans handlowy musi zostać uzupełniony o eksport towarów i płodów rolnych. Rosjanie przespali dobre lata wysokich cen surowców i teraz, na szybko, muszą dofinansować pomijane wcześniej sektory gospodarki.

Wykres RJI – to ETF, który mierzy ceny takich aktywów, jak: surowce energetyczne, metale szlachetne, metale przemysłowe i wiele innych. Spadek kursu indeksu oznacza spadek cen towarów, wchodzących w jego skład. Na tym przykładzie widać, w jak trudnej sytuacji znalazła się Rosja (która utrzymuje się głównie z wydobycia i eksportu tych surowców) i ile wysiłku będzie musiała włożyć w odrobienie strat. Dywersyfikacja eksportu na pewno dobrze wpłynie na kondycję rosyjskiej gospodarki.


9. Graficzne przedstawienie przyrostu PKB i długu

Powyższe 6 wykresów przepięknie przedstawia nam, że przyrost długu (czerwona linia) zawsze jest większy niż przyrost PKB (linia niebieska).

To są właśnie skutki zestawienia waluty opartej na długu i rządowego, nieefektywnego zarządzania budżetem. Wyraźnie widać, że nie ma znaczenia czy mówimy o jednym kraju, czy grupie krajów o gospodarce rozwiniętej, bądź rozwijającej się. Efekt jest zawsze taki sam.


10. Stany Zjednoczone znów dobiły do ustawowego limitu długu

Tym razem, dostępny poziom jest na wysokości 19,6 bln dolarów. Jeśli limit nie zostanie podwyższony, dojdzie do kolejnego, pokazowego zamknięcia ośrodków użyteczności publicznej.

Ważniejsze jednak od medialnej i politycznej szopki, która rozgrywa się dookoła tego problemu, jest kształt linii. Jest to wykres krzywej wykładniczej. Przy obecnym poziomie zaawansowania krzywej, widzimy wyraźnie, że coraz mniej czasu potrzeba na dodanie każdego kolejnego biliona dolarów do obecnych. Proces ten będzie przyspieszał, aż zmieni się system monetarny.


11. Wskaźnik światowego handlu ciągle pod kreską

Retail sales – to wskaźnik obrazujący wymianę handlową na świecie. 34. miesiąc z rzędu sprzedaż się kurczy. Po kryzysie w 2008 roku, darmowy pieniądz mocno rozpędził handel, ale wraz z upływem czasu, efekt dodruku waluty i zerowych stóp procentowych osłabł. Obecnie widzimy tylko postępujący regres. Mimo to, statystykom cały czas udaje się maskować recesję w USA, czemu przeczą kolejne publikacje danych. Najwyraźniej wykłady Wałęsy nie poszły w las, ponieważ mamy empiryczny przykład plusów ujemnych.


12. Wyciek e-maili z korespondencji byłego premiera Wlk. Brytanii, Tonyego Blaira

Z e-maili wyraźnie wynika, że atak na Irak został omówiony i zatwierdzony na długo przed inwazją. Niby nie byłoby w tym niczego nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że w tym samym czasie Blair kłamał, mówiąc, że ciągle szuka pokojowego rozwiązania konfliktu.

Dodatkowo, z e-maili wynika, że czas pomiędzy uzgodnieniem ataku, a inwazją – służył rozpętaniu medialnej nagonki na Saddama i przekonaniu jak największej ilości społeczeństwa do poparcia tej inicjatywy. Bezzasadność oskarżeń nie miała oczywiście najmniejszego znaczenia.


13. Nowe dane odnośnie zalewarowania największych banków

Kolumna po prawej – to ekspozycja na derywaty. Kolumna na lewo od niej – to suma aktywów banków. Zdecydowanym rekordzistą jest Goldman Sachs. Mimo iż suma derywatów opiewa „zaledwie” na prawie 46 bln dolarów, to aktywa na poziomie 123 mld dają lewar 373:1(!). Zdecydowana większość derywatów (czyli około 80%) jest wystawiona na obligacje.

Próby ograniczenia lewaru miały już miejsce na początku tego roku. Jednak po tym, gdy około maja giełda obligacji doznała tzw. „flash crashu” – czyli bardzo szybkiego i gwałtownego spadku – lewar znów wzrósł.


Zespół Independent Trader