Świat finansów zawrzał ostatnio po szokującym odkryciu pewnej funkcji zainstalowanej w cyfrowej walucie banku centralnego (CBDC) Brazylii. Jednak dla osób, które dłużej interesują się tym tematem, nie powinno to być żadnym zaskoczeniem.

Jak wielokrotnie bowiem ostrzegał Rafał Ganowski w swojej książce pt. „Gotówka to wolność” - projekty dotyczące CBDC stanowią zagrożenie dla demokracji oraz praw i wolności człowieka, w tym także i dla prawa własności.

Nie potrzeba nawet do tego rozbudowanej wyobraźni, lecz wystarczy obserwować, co dzieje się w państwach, w których oficjalnie rozpoczęto już wprowadzanie takiej cyfrowej waluty.

Oczywistym dowodem tego, że CBDC to bardzo niebezpieczne narzędzie, które pozwala rządzącym na całkowitą kontrolę nad finansami społeczeństwa, jest sprawa brazylijskiej waluty cyfrowej oraz ostatnio ujawnionych informacji na jej temat.

Brazylijska odmiana CBDC nazywa się DREX. Aktualnie jest ona jeszcze na etapie tzw. Proof of Concept (PoC), czyli przeprowadzania projektu, który ma udowodnić, że rozwiązanie to jest technicznie możliwe do zrealizowania.

Nazwa DREX jest akronimem, w którym każda litera oznacza pewną właściwość tej waluty:

- litera „D” - czyli cyfrowa (digital),
- litera „R” - oznacza reala, czyli tradycyjną fizyczną walutę w Brazylii,
- litera „E” - czyli elektroniczna,
- litera „X” – ma symbolizować nowoczesność.

Dzięki temu, że na początku lipca 2023 roku Bank Centralny Brazylii umożliwił publiczny audyt kodu systemu, wyszły na jaw szczegóły dotyczące brazylijskiej CBDC, które powinny budzić nasz niepokój. Mianowicie, została ujawniona dotychczas ukrywana przed obywatelami funkcja, którą celowo zainstalowano w cyfrowej walucie DREX. Odkrył ją deweloper sieci Blockchain - Pedro Magalhaes, który upowszechnił informację na ten temat.

Odtworzył on bowiem kod kryjący się za cyfrową walutą brazylijskiego CBDC. Magalhaes, jako wybitny specjalista w swojej dziedzinie, bez problemu przejrzał interfejs programowania aplikacji, opublikowany przez władze na portalu Github.

Ku swojemu zdziwieniu, zauważył w nim funkcję polegającą na tym, że rząd wbudował możliwość zamrażania kont użytkowników, zmniejszania sald, konfiskowania środków obywateli, transferowania ich na inny adres oraz dowolnego wytwarzania nowych jednostek cyfrowej waluty. Dodać trzeba, że udostępniony kod nie zawiera żadnych informacji odnośnie tego, kto konkretnie miałby prawo dokonać takich działań ingerujących w prawo własności.       

W Brazylii zawrzało. Obywatele tego państwa pamiętają bowiem, że w latach 90-tych XX wieku prezydent już raz zamroził ich finanse na 18 miesięcy.

Co istotne, na odkrycie Magalhaesa władze odpowiedziały znamiennym milczeniem. Jednak dziennikarz Vini Barbosa, który zajmuje się zawodowo kryptowalutami, potwierdził te szokujące informacje. Jako osoba współpracująca z brazylijskimi władzami w tym zakresie przyznał on, że rewelacje Magalhaesa są prawdziwe.

Najgorsze jest jednak to, że możliwość manipulowania środkami obywateli jest w pełni zgodna z przepisami prawnymi w Brazylii, zaś bank centralny może korzystać z tej funkcji, jeśli uzna to za stosowne. Została więc ona „zalegalizowana” przez polityków, mimo nieświadomości społeczeństwa na ten temat, kiedy „po cichu” przegłosowali to w parlamencie.

A co to oznacza dla nas wszystkich?

Otóż rewelacje Magalhaesa to bardzo znamienna dla nas informacja na temat tego, w którym kierunku zmierzają cyfrowe waluty banku centralnego. Jest rzeczą pewną, iż inne państwa również „po cichu” zainstalują podobne funkcję w swoich cyfrowych walutach, o ile już tego nie zrobiły.

Trzeba bowiem otwarcie powiedzieć, że możliwość dowolnego manipulowania przez władze jest tak naprawdę właściwością CBDC. Cechą każdej takiej waluty cyfrowej jest bowiem tzw. programowalność. Oznacza ona to, że CBDC mogą być zaprogramowane w sposób określony przez rządzących za pomocą tzw. smart contracts (z ang. inteligentne kontrakty). Jest to rozwiązanie technologiczne, które może narzucać ludziom stosunki prawne zgodnie z zaprogramowanymi w nim przez władze warunkami. To tłumaczy, dlaczego tak bardzo zależy im na jego wprowadzeniu.

Jeżeli zatem gotówka zostanie zlikwidowana, do czego dążą państwa i banki centralne, a w jej miejsce zostanie narzucone CBDC, to wówczas cała nasza wolność i własność będą bezpośrednio zagrożone. Należy bowiem pamiętać, że waluty cyfrowe zaprogramowane za pomocą tzw. smart contracts to niezwykła broń do sterowania zachowaniami ludzi przez władze, wielokrotnie bardziej niebezpieczna niż wszystkie narzędzia, które ona już dzisiaj posiada. To sterowanie jest możliwe dzięki wprowadzeniu możliwości elektronicznego egzekwowania określonych zakazów lub nakazów w dziedzinie obrotu gospodarczego i zachowań konsumenckich. Co istotne, dziś jeszcze możemy posiadać gotówkę, a więc władza nie może nas jeszcze tak łatwo pozbawić środków do życia.

Ujawnienie ukrywanego przez władze brazylijskie kodu projektu to zatem wyraźne ostrzeżenie nie tylko dla obywateli tych państw, gdzie wprowadza się CBDC. Tak naprawdę jest to sygnał ostrzegawczy dla nas wszystkich, abyśmy pod żadnym pozorem nie dopuścili do ustanowienia walut cyfrowych, a przede wszystkim - nie dali odebrać sobie gotówki.
 

Źródło: www.centralbanking.com
 

Powyższy tekst to fragment pierwszego z trzech raportów specjalnych poświęconych walce z gotówką oraz przejściu do nowego systemu opartego na CBDC (cyfrowych walutach banków centralnych). Wspomniany raport specjalny trafi w tym tygodniu do wszystkich osób, które zakupiły książkę „Gotówka to wolność” w pakiecie ze wspomnianymi raportami. 

Gotówka to wolność” wciąż jest dostępna w sprzedaży (zarówno pojedynczo, jak i w pakiecie z raportami). Aby przeczytać więcej na jej temat bądź też dokonać zakupu, wystarczy kliknąć w poniższy baner.

Uwaga: osoby, które nabyły samą książkę, a chciałyby dodać do zamówienia także raporty specjalne, prosimy o kontakt pod adresem ksiazka@gotowkatowolnosc.pl
 


 

W tym miejscu chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim, którzy dokonali zakupu książki „Gotówka to wolność”. Wysoka ocena na portalu Lubimy Czytać sugeruje, że publikacja przypadła Wam do gustu.

Naszym zdaniem temat walki z gotówką wciąż jest jednym z najwazniejszych, jeśli troszczymy się o nasze finanse oraz prywatność. W przypadku Polski politycy tuż przed wyborami postanowili nie drażnić wyborców i wycofali się z niektórych szkodliwych pomysłów, zakładających m.in. obniżanie limitów płatności gotówkowych. Nie ma jednak wątpliwości, że temat powróci już niebawem. Z kolei na świecie coraz bardziej przyspieszają pracę nad wdrażaniem CBDC. Jak możecie przekonać się na podstawie powyższego tekstu, cyfrowe waluty mają dać bardzo szerokie możliwości politykom i bankierom. W przypadku ich wprowadzenia, to gotówka będzie jednym z niewielu elementów zapewniających nam wolność, własność i anonimowość. Dlatego tak ważna jest jej obrona. 

 

Independent Trader Team