Kilka dni temu udzieliłem wywiadu dla Niezależnej Telewizji. Rozmawialiśmy głównie na tematy geopolityczne takie jak:
- potencjalna secesja Katalonii i jej konsekwencje,
- sytuacja po wyborach w Austrii,
- umowa pomiędzy Turcją a Iranem, znosząca konieczność udziału dolara jako waluty transakcyjnej,
- wizyta prezydenta Erdogana w Polsce.
Część z Was zastanawia się pewnie kiedy opublikuję drugą część wywiadu dla FX Mag, w której omawialiśmy głównie rynek nieruchomości. Otóż spece z działu technicznego nie nagrali jakimś cudem wywiadu i musimy go powtórzyć. Sam nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Trader21
baro
Flex
A może oszczędności na dziale technicznym ? ;)
W temacie. "Zbliża się kolejny kryzys" Saxo Bank:
https://stooq.pl/n/?f=1202738
trader21
@Mar
„Wielokrotnie mówiłeś, że masz znaczny udział gotówki w portfelu poza systemem bankowym. Gotówka ta jak zrozumialem jest zabezpieczeniem przed krachem systemu bankowego ale w pewnej chwili ma służyć do zakupu tanich przecenionych aktywów. Jak technicznie zamierzasz to zrobić posiadając papierową gotówkę? Wpłacić ją z powrotem do banku? Teraz przy wpłacie 10 czy 15 tys w walucie człowiek z założenia jest przestępcą i po takich operacjach na większe kwoty niż te które podałem kłopoty są murowane. Dodatkowo jeżeli będziesz trzymał gotówkę długo to w pewnej chwili będzie ją trzeba wymienić pewnie na nowe banknoty. Jak planujesz to zrobić?”
ODP.
Wpłaty nie dokonuję ja jako osoba fizyczna tylko reprezentant spółki przez którą prowadzę inwestycje. Firmy mogą mieć środki w kasie i na koncie i nikogo to nie dziwi. Bez problemu mogę wpłacić / wypłacić większe środki (dotyczy Polski i Estonii). Uzasadnienie? Obawiam się trzymać większe środki w bankach ze względu na ich sytuację finansową.
Banknoty wymienia się dość rzadko. Pomocą służą zaprzyjaźnione kantory w zamian za małą prowizję.
@matimateo89
ODP. Odniosłeś się do prognozy z przed 2 lat i 9 miesięcy. Brawo, ile zacięcia trzeba mieć żeby przeszukać z 300 artykułów jakie ukazały się w tym czasie.
Odnosząc się do twojego pytania. Nie, nie zmieniły się fundamenty. W 2015 roku nadal kapitał silniej płynął na rynki rozwinięte. Sytuacja zaczęła się zmieniać dopiero pod koniec 2016 roku. Obecny artykuł nt. franka nie jest żadną prognozą ale pokazuje zależności, które determinują ruchy na walutach.
Co do samego kursu CHF, nie wzrósł silnie wyłącznie ze względu na bezprecedensowe działania SNB mające na celu jego osłabienie. Pomijam oczywiście listopad 2016 (atak spekulacyjny na PLN i CHF po 4,14).
Jeżeli potrafisz przewidzieć co EBC, FED, BOJ, SNB zrobią w ciągu kolejnych 3 lat to podziel się tą wiedzę. Będę Ci bardzo wdzięczny.
@Spy
„Masz jakiś pomysł czemu tak dobra spółka jak Astarta (zreszta wspominana tutaj wiele razy) zaliczyła spadek 33% w ciągu 6 m-cy ??”
ODP. Odreagowanie 250% wzrostu w ciągu 2,5 roku.
Co do samej spółki wiele się nie zmieniło:
P/E - 3,5
P/S - 0,61
P/BV - 0,7
marża netto 17% (3 x wyższa niż średnia za ostatnie 5 lat)
zadłużenie długoterminowe niższe o 70% niż średnia dla branży
@baro
„Dodruk EBC ścięty o połowę - to co akcje w dół?”
ODP. Nie koniecznie. Ograniczenie dodruku oznacza mniejszy popyt na obligacje europejskie zarówno rządowe jak i korporacyjne. Moim zdaniem te drugie oberwą najsilniej. Ostatecznie wiele europejskich korporacji dzięki mogło zadłużać się taniej niż wiele krajów bez długu netto. Do takich wypaczeń doprowadziła chora polityka EBC.
Dług korpo pod względem ryzyka jest postrzegany podobnie to akcji więc teoretycznie ograniczenie dodruku przez EBC może wymusić ruch z corporate bonds w kierunku akcji.
Co do rynku akcji i banków centralnych to oficjalne skupują je wyłącznie SNB oraz BOJ.
Kabila
http://www.manchukuo.net/index.htm
ttpj
Jak widzicie w perspetkywie okolo roku kurs NOK? Zarabiam w NOK, a szykuja mi sie spore wydatki w PLN (budowa domu).
Aktualny kurs NOK to ok. 0,444. Slabizna.
Czy myslicie ze oplacalnym byloby wziecie kredytu hipotecznego ew. pozyczka u znajomych / rodziny i przeczekac czas z slabymi notowaniami NOK?
Na wykresie powoli zblizamy sie do 5 letniego minimum.
eleste
Putrapolski
Jeśli mieszkasz w Norwegii, to pewnie najlepiej u nich wziąć kredyt, jeśli się oczywiście da. Ładnych parę lat temu cała masa Norwegów brała pożyczki hipoteczne na zakup mieszkań w Polsce dla swoich pociech studiujących w Polsce medycynę. Niesamowicie na tym wychodzili. Kupowali, po trzech latach sprzedawali i zwracały się studia + spora nawiązka zostawała w kieszeni.
trader21
ODP. Nie ma bo ich spece techniczni go nie nagrali.
W poniedziałek robimy ponowne nagranie. Aż szkoda komentować.
lenon
"Panowie,
czy ktoś może się pokusić o prognozy wzrostu stóp w PLN i wpływ tej operacji na kurs EUR/PLN?
Zaczynają się pojawiać głosy, że inflacja cen w PLN za ostro ruszyła i trzeba będzie szybko podnosić stopy."
Moim zdaniem to bardzo złożony temat. Zakładając "normalne" warunki, w sytuacji wzrostu inflacji stopy procentowe powinny być podnoszone. Mało tego, sama projekcja wzrostu powinna uruchomić ten proces. Niestety mamy do czynienia z sytuacją, w której to minister finansów, bo nie podejrzewam gówno dowodzącego, decyduje o poziomie stóp. Zawsze przecież można uchwalić ustawę o wygaszeniu kadencji Rady Polityki Pieniężnej.
W związku z tym uważam, że stopy procentowe do najbliższych wyborów, czyli jesieni 2019 r., zostaną podniesione nieznacznie lub wcale. Wszystko zależy od poziomu inflacji. Jak na razie jej wzrost, moim zdaniem jest spowodowany, wzrostem konsumpcji, który to z kolei jest wynikiem transferów środków z dobrej koniunktury zewnętrznej i pożyczenia 100 miliardów na przestrzeni ostatnich 2 lat, co przekłada się na świetne wyniki gospodarki. Podobny proces przebiegał w Grecji w okresie prosperity.
Jeżeli koniunktura zewnętrzna nie załamie się przez następne dwa lata inflacja będzie galopować,a stopy pozostaną praktycznie bez zmian. Złotówka będzie się nieznacznie osłabiać lub pozostawać bez zmian. Pułap 4,20 - 4,40. Nie bez kozery zadłużenie zagraniczne jest zmniejszane kosztem krajowego. To scenariusz optymistyczny.
Pesymistycznie :-), następuje załamanie, spadają wpływy z podatków, rośnie koszt zadłużenia, trzeba iść w techniczne bankruty, a euro po 10 może 30 PLN.
Jest jeszcze trzecia opcja. Jeżeli koniunktura zewnętrzna nie załamie się, a stopy procentowe jednak zostaną adekwatnie podnoszone, nastąpi powtórka z przeszłości i wszyscy będą płakać nad carry trade, a złotówka wyznaczy swoje maksima.
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-26 22:52
lenon
A nie myślałeś żeby założyć własną telewizję?
lary100
Odnośnie wybicia dolara .
Nastąpiła korekta wzrostów ,a później dalszy wzrost Indexu dolara ,-tak jak w tej prognozie z sierpnia...
https://goldpredict.com/?p=8910
Plastic Tofu
"Cytat jest po to, żeby zrozumieć, że już w czasach w których teoretycznie panował standard złota prawie nikt się nie przejmował, czy proste weksle i inne bilety mają w nim pokrycie. Z tego powodu weksel jest tyle warty co obietnica za nim stojąca. Twój postulat jest może szczytny, ale rzeczywistość rządzi się innymi prawami."
Przytoczę 2 fragmenty z working paper 629 October 2003 Minneapolis FED:
"Prior to 1863, the only way to get permission to operate a bank was to obtain a state charter. Under these charters, banks were permitted to issue banknotes — dollar denominated promises to pay specie to the bearer on demand."
"There are two general facts about the rates at which these various currencies exchanged. First, even though all banknotes were denominated in dollars, the notes of different banks did not exchange with each other at par. Second, the exchange rates between the notes of different banks were not constant over time. These facts are known from contemporary sources. Specialized publications listed the rates of discount or premium on the notes of banks throughout the country in terms of notes of banks of some city, usually the location of the publication."
1400 banków powstało w USA przed wojną secesyjną. Większość z nich wypuszczała swoje banknoty i mimo ich denominacji w dolarze, który w tamtych czasach był wyrażony wagą srebra, banknoty te nie były sobie równe bo ludzie dbali o to czy mają pokrycie i jaka jest szansa na odzyskanie metalu stojącego za wekslem. Do dzisiaj inaczej traktuje się czek z dużej reputowanej firmy, czy też z Fedu, a inaczej z firmy krzak prowadzonej przez Joe Sixpack. A i z przyjemnością poznałbym jakimi prawami rządzi się rzeczywistość?!?!?!
polish_wealth
Nie słyszałem większej bzdury, jeżeli bitcoin rzeczywiście jest rozproszoną bazą danych, to to jest właśnie jego wartość, jeżeli nie, to w przyszłości powinien powstać podobny system, tym razem faktycznie rozproszony bez jednego centrum kontroli,
@ Dzieki Bogu kandydat z Austrii wygral wybory, przecieram uszy ze zdumienia = )
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-27 07:39
Jacek_S
czego używacie do skanowania rynku akcji? Może ktoś polecić jakąś dobrą darmową stronę? Chciałbym zacząć od znalezienia niedoszacowanych akcji pod względem niskiego p/bv a później mając nazwy myślę że już pójdzie z górki analiza fundamentalna. Będę bardzo wdzięczny.
Dodatkowo pytanie, zna ktoś dobrą książkę (może być po angielsku) uczącą analizy raportów giełdowych spółek lub wyceny ich wartości księgowej?
Sitting
Nie słyszałem większej bzdury, jeżeli bitcoin rzeczywiście jest rozproszoną bazą danych, to to jest właśnie jego wartość, jeżeli nie, to w przyszłości powinien powstać podobny system, tym razem faktycznie rozproszony bez jednego centrum kontroli,
Ile może powstać rozproszonych baz danych/systemów bez centrum kontroli, generujących "coin"-y takie lub inne, i dlaczego jedne będą lepsze od innych, i dlaczego wartośc BTC i innych "coins" liczy się w USD ? To już cebulki tulipanów miały większą wartość, choć też przeliczaną na obowiązujący w tamtym czasie pieniądz. Jak dla mnie całość krypto w obecnym stanie to czysta bańka, a w przyszłosci zamiana USD, EUR czy JPY na tzw. kryptowalutę ( państwową ) nie będzie niczym innym niż pieniądzem FIAT tylko już bez banknotów, a więc nieskończenie kontrolowanym przez emitenta/BC.
Obawiam się ( obawa moja o los szczęśliwych obecnie posiadaczy "krypto" ), że kolejna "nowa ekonomia" jaką głosi rzesza krypto-posiadaczy skończy się tak jak wszystkie poprzednie "nowe ekonomie" : komunizm/socjalizm, dot.com, druk pieniądza, - co najwyżej kompania zmierzajacych do upadku będzie bardziej znakomita : dochód gwarantowany, szczęście z przejścia huraganu pobudzającego gospodarkę, pieniądz FIAT : tutaj pełny zestaw z platformy MT4 - wszak nie ma na świecie innych pieniędzy niz FIATy...
polish_wealth
Wracam do handlu, czuje sie tak:
https://www.youtube.com/watch?v=CBAZq1lJBJI
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-27 10:07
polish_wealth
Ty wiesz, pare osob wie, ale swiat lubi zapominac i moze byc kolejna góra na tym ustrojstwie, podumajmy gdzie bedzie bitcoin za 5 lat na 500 USD czy na 30k,
bmen
obejrzałem wywiad i zaciekawiła mnie twoja wypowiedz, kiedy stwierdziłeś że uważasz ze dobrze sie dzieje w Turcji i pochwalasz ich działania..
Moje pytanie.
Jak to możliwe kiedy osoba o poglądach ultra-wolnościowych, zwolennik demokracji mówi ze pochwala zachowania i politykę Turcji?
Wynika z twego że coraz bardziej realistycznie zaczynasz pochodzić do analizy świata geo/polityki interesów?
Aż szkoda komentować.
Jak mógłbym coś zasugerować, to zakup sobie własne GOPRO za pare groszy i wtedy nie będziesz musiał polegać na nie-kompetencji "specjalistów". Będziesz go mógł ze sobą w kieszeni wozić itp.
Twoje zachowanie wskazuje że wstąpiłeś na drogę Celebrytów TV, tak więc poleganie na nie-profesjonalizmie może mieć też jakiś wpływ na postrzeganie twojej osoby, wg naszego przysłowia : "Z kim przestajesz takim się stajesz". Tym bardziej ze sam o tym nam komunikujesz :)
Swoją droga jak operator kamery zapomina włączyć kamery to tak jak jak by chirurg zapomniał na stole operacyjnym rozpocząć operacji i wynikowo pacjent zmarł :(
pzdr
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-27 09:55
polish_wealth
Panowie powracam do fundamentalnego pytania jakie nosze w sobie od kilku lat, jaka jest przyszlosc tego zgromadzenia, czy bedziemy w stanie wygenerowac razem jakies nadwyzki poprzez odgornie zarzadzane konto na ktore zrobimy zrzute?
Chocby po to zeby se wieczorkiem przy koniaku obserwowac i komentowac,
bmen co u Ciebie, czym sie zajmujesz aktualnie ?
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-27 10:01
papuga
Polecam https://finviz.com/screener.ashx duże możliwości nawet w darmowej wersji, na płatną mnie nie stać :)
@bmen
Masz jakiś "kompleks Tradera21"?
bmen
mam kompleks cało-światowy :) a ty nie masz?
ty tez poprawny politycznie? pytań nie można już zadawać? i oceny sytuacji prezentować?
a #lenona sugestia to niby co to było?
jak sobie wyobrażasz świat bez krytyki? oczywiście w rozumieniu konstruktywnym.
polish_wealth
w jakim sensie pytasz?
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-27 10:37
Krzysztof Wojczal
W zakresie Katalonii. Każdy ma prawo do własnych sympatii i zdania (a słowa o mniejszych państwach doskonale zarządzanych są logiczne i pięknie brzmią), ale chciałbym zwrócić uwagę na kilka problemów:
1) Secesja Katalonii = rozpad Hiszpanii (inne autonomie pójdą za przykładem) = precedens dla separatyzmów w całej Europie = destabilizacja UE = destabilizacja w całej Europie.
2) W/w zagrożenia mają olbrzymie znaczenie dla Polski, Polska już bez Wlk.Brytanii w UE jest w bardzo słabej pozycji jeśli chodzi o przeciwwagę dla Francji i Niemiec. Rozpad Hiszpanii, to tak na prawdę wykluczenie z gry politycznej w UE kolejnego dużego państwa. Tym samym duet Francja - Niemcy znów zyskałby znacznie (inne proporcje głosów). Nie wspomnę o zagrożeniach zw. z separatyzmem Śląska wspieranym przez Niemców, bo uważam, że ile by się Niemcy nie starali, to Ślązacy po prostu czują się Polakami i do żadnej secesji nie dopuszczą.
3) Cała sprawa niepodległości Katalonii została podgrzana przez skorumpowane katalońskie władze, przeciw którym toczy się postępowanie karne. Jest to prawdopodobnie największa afera korupcyjna w Katalonii, w której politycy obecnie rządzących w Barcelonie partii zdefraudowali z budżetu autonomii ogromne kwoty. Problem polega na tym, że hiszpańska prokuratura nie może dotrzeć do pieniędzy pochodzących z lewych transakcji (a to byłby dowód i 100% wyrok skazujący). Pieniądze te są trzymane ponoć na kontach za granicą, ale w 2018 roku informacje o tym mają zostać upublicznione (zmienia się prawo). Więc widać tu bardzo dużą korelację pomiędzy aferą korupcyjną a chęcią uniknięcia jej konsekwencji przez władze katalońskie, które wykorzystują społeczeństwo do bronienia własnych 4 liter.
4) To nie jest do końca tak, że Katalonia byłaby krainą mlekiem i miodem płynąca, gdyby nie obciążenia względem rządu centralnego. Katalonia wraz z autonomią uzyskała dobrze rozbudowaną przez Madryt infrastrukturę (drogi, koleje , porty, lotniska). Ponadto rząd centralny, z tego co wiem (może mam błędne info), dotował infrastrukturę Katalonii. Więc ten bilans zyski/straty jest bardziej wyrównany.
Oczywiście szanuję Twoje prywatne zdanie, ale uważam, że w interesie Polski jest to, by Hiszpania pozostała spójna.
KURDYSTAN
Izrael wspiera Kurdystan, bo w interesie Izraela leży rozpad Iraku, Syrii, Turcji, a w szczególności Iranu. Kurdowie mogą wszcząć wojnę domową we wszystkich tych wymienionych państwach. Wpływają na rządy tych państw destabilizująco. Nie ma przecież nic lepszego, niż przeciwnik (Iran, Syria), który jest pogrążony w chaosie wewnętrznym. Podział Bliskiego Wschodu na mniejsze, słabsze państewka to dla Izraela idealne rozwiązanie :)
pozdrawiam
Krzysztof Wojczal
Sitting
jestem miedzy wpadnieciem w bit manie a olaniem tematu cieplym moczem
Nie żebym radził, bo każdy swój rozum ma i podejmuje decyzje, za które odpowiada ale ja olałem od początku i może dlatego mam do tego taki dystans.
Koncepcja stałej ilości 21mln BTC jest czysto "bańkowa" a równie chora i inflacyjna byłaby koncepcja "no limit".
Najlepiej oddaje temat cytat z Big Short dotyczący kilku osób, którzy zorientowali się w 2005 roku, że z nieruchami w USA coś jest nie-halo:
- Przyjrzeli się.
Jak się przyglądniesz tematowi w oparciu o normalną ekonomię, czyli naukę o gospodarowaniu ograniczonymi zasobami, to każde inne spojrzenie wynika z budowy "nowej ekonomii" i zwykłej chciwości. "Greed is good" tylko w klasyku, w życiu obowiązuje :
Bój się gdy inni są chciwi, Bądź chciwy gdy inni się boją.
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-27 11:30
kkk21
skoro BTC jest taki super, to czemu powstał Bitcoin Cash (BCH) ??
tu dla kontekstu wkleję wykres average total block size dla bitcoina:
i dodam że 1 MB to górny limit dla BTC
Arcadio
Ja korzystam czasem z investing.com, również z gpw.pl, bo nie wiem czy chodzi Ci o polskie akcje czy zagraniczne.
Żeby rozumieć raporty potrzebna jest wiedza o biznesie i finansach. Możesz również poczytać standardy MSR, MSSF czy US GAAP w przypadku USA.
Jeśli zamierzasz inwestować na bazie wsp. P/BV to radzę Ci jeszcze zapoznać się moimi artykułami Poradnik Inwestowania szczególnie cz.1 do 3. Może coś Ci to pomoże zanim stracisz kasę :)
Mantr
Czytam to forum od dłuższego czasu i zawsze bardzo sobie ceniłem Twoje komentarze. Od kilku tygodni jest ich znacznie mniej, bo postanowiłeś skupić się na atakowaniu Tradera. Pod tym względem przyłączam się do komentarza @papugi.
W każdym razie byłoby dobrze, gdybyś wrócił do komentarzy w starym stylu, na pewno podniosłoby to poziom dyskusji, a ja miałbym co czytać :)
@polish_wealth
Jeśli rozproszenie jest wartością samą w sobie jak w przypadku BTC, to ja poproszę rodzinę by moje prochy rozrzucić na 4 strony świata ;)
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-27 12:51
Tomek (ITT)
Od Finviza chyba jeszcze lepszy jest http://www.gurufocus.com/.
Ma oczywiście wersję płatną, ale również ta darmowa daje ogromne możliwości.
Jeśli chodzi o śledzenie pojedynczych spółek chyba najlepsza strona.
W przypadku ETFów dobry jest http://etfdb.com/
Regis091
"Jak widzicie w perspetkywie okolo roku kurs NOK?"
polish_wealth
@ Sitting, ja tez od poczatku nie czulem pulsu tego, coz Warren sie wypowiedzial albo spadnie do 2 patoli w nast. miesiacu, albo do 8 potem cofnie i potem przebije dyche, narazie i tak pozostaje z boku,
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-27 14:36
Mantr
Jak dasz prochy 4 synom, to masz 4x 25% szansy że którys wysłucha Twojej prosby i sypnie tam gdzie chcesz chocby 3 pozostalych sie zbuntowało, to jest wartosc nie ?
Jak dasz prochy jednej osobie, ale takiej która przez lata udowodniła swojej wartości i wiesz, że możesz na niej polegać to masz 100% szansy na powodzenie. To jest dopiero wartość i taka jest różnica między BTC, a złotem.
polish_wealth
komu chcesz tak zaufac na 100% ? Rockefeler nie zyje nie widze kandydatow,
Mam pomysł jak to rozwiazac, Ty daj prochy jednemu synowi, ale nie sroż się na kolege, który da 4 synom, (wolnosc, rownosc, braterstwo) Obaj przeciez mogą wspolistniec bez kolizji w jednym swiecie, tak mi sie wydaje
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-27 15:50
kfas
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-27 16:00
ArtWW
Niektórzy wydaje się, że predyspozycję mają ale czas jak zwykle ukazuje smutną prawdę.
Obserwuję "fenomen" bitcoina od 4 lat (a zjawisko znam ze 6 więc dłużej niż nie jeden z pielgrzymów bitkojnujących czyt.świrów) ale bardziej interesującym od tej całej technologii jest strona socjologiczna zagadnienia.
To co Gustave Le Bon opisał ponad 120 lat temu nie straciło na aktualności.
Z BTC było mniej więcej tak, że kiedy powstał co nie jest pewnie zaskoczeniem był domenom grupki ludzi z kręgów informatyków. Koniec 2013 dużo osób już zna a był to czas zainteresowania ze strony gołoty z powodu dużego wzrostu ceny i wielkiego wieszczenia narodzin kolejnej reinkarnacji zbawiciela w osobie własnej.
Takie momenty jak i pamiętny okres milenijny sprzyjają dużej aktywności wszelkiej maści szaleńców chrystusowych i innych odszczepieńców.
W fazie tej co jest rzeczą normalną pojawia się oczywiście głos rozsądku, który owi szaleńcy zagłuszyć się starają i od tego właśnie momentu rolę decydującą odgrywać zaczyna czynnik degenerujący jakim jest czas.
Im dłużej zjawisko trwa i im silniej wszelkie jego fundamenty zostają podkopane przez zweryfikowanie dogmatów tym silniejsze jest jego oddziaływanie, które zauważyć możemy w postaci rosnącej ilości rozważań na temat jego przez osoby, które początkowo były głosem rozsądku.
W pewnym momencie wszyscy padają na kolana wznosząc radosne alleluja, cyberwaluty są przyszłością, chwalmy imię jego bo on jest miłością.
A teraz do rzeczy i choć wielu poczuje się urażonych to bardzo dobrze.
Jakie z Was są wały to trudno uwierzyć. Wypatrujecie dat, gołąbka na horyzoncie a przecież kryptowaluta istnieje już ponad 100 lat i maj się całkiem dobrze. Ta krypto waluta nazywa się "karta płatnicza".
Pamiętacie jak wyglądało pobieranie gratyfikacji za pracę w latach 90'tych? Kto nie pamięta (większość pielgrzymów bitkojnujących) wyjaśniam a reszcie przypominam. Człek po miesiącu znoju i mozolnej pracy ustawiał się w kolejce do kasy zakładowej i oczekiwał na wypłacenie mu rekompensaty za poświęcony na rzecz pracodawcy czas w postaci (i tu uwaga bo dla wielu może być to nie lada zaskoczeniem) biletów bankowych.
Człek ten z owymi biletami przy odrobinie szczęścia zwłaszcza kiedy nie był górnikiem czy kolejarzem docierał do domu i nabywał zań marchewkę i inne luksusy. W przypadku kiedy górnikiem bądź kolejarzem był nierzadko po drodze od małolatów otrzymywał soczysty wpierdol a bilety na drodze gwałtu zmieniały swego dysponenta.
I oto w latach dziewięćdziesiątych znikąd pojawił się wyzwoliciel z okowów, dobrodziej milionów wielki wąż Satoshi stanął on przed ludem i rzekł doń:
Od dziś plebsie zapyziały wypłata na konto.
Jak rzekł tak uczynił i pan i cham największy i matka z trójką dzieci dostali plastikową kartę a o blokchainie nikt jeszcze nie słyszał.
Jakie są wnioski z owej przypowieści. Tak więc informują i objaśniam.
Po jakiego grzyba ktoś ma poświęcać czas i zasoby by tworzyć coś nowego? Po jakiego grzyba ktoś ma brnąć w jakieś zdecentralizowane systemy, nad którymi nie będzie mógł sprawować kontroli? Po jakiego grzyba ktoś ma zwyczajnie robić sobie problem skoro głupota ludzka od tysięcy lat jest niezmienna a plebs można w wała robić najprostszymi sposobami i to wiele razy w kółko czego wasza zbiorowa histeria jest doskonałym przykładem.
Zrozumcie całe BTC to zwykły wałek, który miał spowodować u was spazmy by zrobić to o co zawsze chodzi i chodzić będzie: wyciągnąć Wam przez cwaniaków z rąk pieniądze jak wyciąga się dziecku lizaka. Wystarczy jedynie dzielnie trwać do momentu aż wszyscy zaczniecie się nim masturbować co właśnie robicie. Potem jest płacz a kiedyś od nowa tak same tylko inaczej.
Nie trzeba tu żadnych kryptowalut bo po co one komu gdy wystarczy "cyberwaluta" a ta funkcjonuje już od lat 60'tych.
Jeżeli władza zachce powie wam, krótko: od dziś płatności tylko kartą i na tym cała zabawa się zakończy i nie będzie żadnych wirtualnych portfeli na pendriwach bo te już od dawna istnieją a logujecie się na nie na stronach. I nie będzie, żadnego obliczania przez miliony komputerów w sieci rozproszonej tylko zwyczajnie grzecznie zdrapiecie kwadracik albo wpiszecie kod z smsa jak od lat to robicie. Dodruk jak istniał tak istnieć będzie a do totalnej kontroli nikt żadnych blokchainów potrzebować nie będzie bo taką możliwość ma już od dawna a kto temu nie wierzy niech poprosi urząd skarbowy o przeprowadzenie kontroli to zrozumie szybciutko.
Czy Wy myślicie, że ktoś będzie po raz wtóry wymyślać koło kiedy wystarczy mu tylko nim obracać.
Tak wiem kryptowaluty są przyszłością. Taką samą nieuchronną przyszłością były telewizory 3D. Po prostu byliśmy na nie skazani. A tak na marginesie ktoś jeszcze w ogóle pamięta jakieś telewizory 3D ? Telewizory 3D a co co w ogóle było ?
Taki przełom taka kosmiczna technologia a jak powstało to przed ośmiu laty tak do dziś nie widać specjalnego wpływy na użytkowaną technologię. Ktoś kto w minimalnym stopniu obserwował rynek technologiczny na przestrzeni lat wie, że jak coś nie przechodzi do standardu w rok dwa to jest niewypałem. Z resztą podnoszono argumenty, że wszystkie tzw. shitcoiny nie przedstawiają wartości bo to BTC jest jedyną prawdziwą kryptowalutą i stanowi wartość a dziś już i BTC zaczął się rozwadniać i dzielić na jakieś pomniejsze twory. Zabawnym było obserwowanie przez te kilka lat upadania kolejnych argumentów świrów o bezpieczeństwie, anonimowości, szybkość, niezawodności, darmowości i cudów na kiju. Im ta cała bajka okazuje się większą bzdurą tym więcej znajduje się ludzi, którzy są skłonni w nią uwierzyć. I to jest największa wartość BTC: głupota ludzka bo nie ma chyba na świecie większego pewnika, która wybranym zawsze pozwala zarobi i nawet we własną edukację nie opłaca inwestować się tak jak w głupotę ludzką.
Władza toleruje BTC tylko dlatego, że nie widzi w nim zagrożenia. Jak dzieci naparzają się dmuchanymi młotkami nikt nie reaguje ale kiedy złapią z metalowe dostają w oblicze i zabawa się kończy. Myślicie, że ktoś na górze boi się zagrożenia ze strony BTC ? Jeżeli temu wierzy powinien zostać pozbwiony praw wyborczych czy nawet ubezwłasnowolniony. Nawet myślę, że w obecnej formie BTC jest im na rękę jest tylko jeden warunek: kupujcie go sobie ile chcecie byle za ich papierki.
A to, że jakaś tam banda baranów obejmująca nawet "poważne instytucje" czytaj rządy pewnych państw coś tam przebąkuje to zbyt wiele nie znaczy bo ile z tego wynika widzimy po sytuacji w obecnej Europie i nie tylko. I tak za 30 lat przyjdą panowie z brodą łby nam maczetami odrąbią a my nawet tego nie zauważymy bo zajęcie będziemy masturbowaniem się jeszcze większymi pierdołami niż teraz i nikt o żadnych kryptowalutach, o poważnych instytucjach ani o nas pamiętał nie będzie bo panom z brodą te wszystkie bzdury nie będą potrzebne.
A skoro już chcemy o przyszłości rozmawiać to przyszłością jest pan z brodą a jeśli chcecie wiedzieć jak ona będzie wyglądać to raczej zacznijcie się pana z brodą pytać. On wam opowie o kryptowalutach, elektrycznych samochodach i całej reszcie.
Panowie błagam nie torturujcie już słowem "kryptowaluty" . Każdy żart jest dobry ale pod warunkiem zachowania umiaru.
odrion
bmen
wytłumacz mi dlaczego CCJ jest okazją? skoro futures stoją na 20USD już od dłuższego czasu? bo jest tanie? a jak się przekręci to jaki masz stratę R?
eleste
dobre pytanie bmena. Od siebie dołożę, że chyba w 2018 wygasa sporo kontraktów długoterminowych cameco i kolejne zawierane po obecnych cenach URA mogą nie być jakieś super.
Pytanie też o dolara w najbliższych tygodniach - czy odbije wyżej?
CCJ to chyba dobra okazja ale na szybką spekulację obecnie. Jak kilka tygodni temu poleciał jakieś 10% to potem odbił w górę jakieś 5%. Pytanie czy pisząc to ten scenariusz już się nie dokonał.
whitewidow100
odrion
Zaznaczyłem, że dla interesujących się uranem :), czyli dla wierzących w fundamenty. Nie bardzo mi się chce rozpisywać o nich bo była już dyskusja na ten temat i T21 też pisał artykuły. Wiem, że sporo osób ma inne zdanie na temat przyszłości uranu, ale nie zamierzam nikogo przekonywać.
Wkleję 1 z artykułów podejmujący temat:
https://www.pinealend.com/blog/12-reasons-why-i-started-investing-in-uraniumstocks/2017/9/7
Tanio rzeczywiście jest. Dodatkowo mamy wspracie dołka z listopada 2016. RSI poniżej 20.
Dodatkowo zazwyczaj w przypadku ogłoszenia gorszych wyników, często pierwsze rakcje są przesadzone - zreszta było -12.90 a teraz odbijamy się w okolice -10%.
Uran jest tak zdołowany i ma tak negatywny sentyment, że na tym poziomie, CCJ rzeczywiście uważam to za okazję.
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-27 17:26
eNDek
Czy kontynuacja wzrostów może wyzwolić tak upragniony przez bankierów centrlanych skok inflacji?
3r3
"Czy ktos ma"
Ocziwiście :)
No jakże by miał nie mieć?
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-27 17:35
bmen
ja interesuje się uranem dlatego pytam. mam wybrane kilka spółek które zakupie ale czekam sobie aż cena skoczy ubijanie dna. są tez szanse na spadki cen uranu. mieliśmy już fałszywe wybicie z 17 na 24 i powrót. Co mówi AT o kontraktach na uran? Na jakiej podstawie oceniasz taniość? bo cena spadła?
Dokonałeś analizy DCF dla spółki aby ocenić jej przyszły cash flow? jaka jest struktura kontraktów które zawarli?
a co się stanie jak uran będzie jeszcze przez 3 Q na 20USD? większość spółek będziesz mogło zakupić jako penny stock.
nie będę komentował artykułów IT21 w temacie uranu bo się z nimi w tylko w części zgadzam,a zaraz obrońcy zaczną mi ty nakazywać abym nie wdawał się w potyczki i ataki:) bo merytoryki oczekują :)
pytanie zasadnicze, kto gra obecnie pierwsze skrzypce uranowe na świecie? co z tego że za 10 lat będzie XXXX nowych elektrowni jak tobie jajka w koszyku pogniją?
Używanie strategi jest tanino i kupuje mnie po prostu nie przekonuje. Widziałem kiedyś back testing takich strategi.
Co się stanie jak zapotrzebowanie na energie spadnie o 10% na świecie?
TomTom
- Dolar miał rosnąć jak giełdy będą w Stanach spadać....Rośnie i USD i giełda.
- Dolar jak rośnie to surowce spadają....Rośnie i dolar i ropa i złoto
URA za to fajnie poleciało, oczywiście fajnie dla tego kto jeszcze wstrzymał się z kupnem ;)
trader21
Wiesz może jaki odsetek sprzedaży uranu trafia na rynek po cenie spot, a jaki wg stałej ceny określanej w długoterminowych kontraktach. Szukałem kiedyś info ale na nic rzetelnego się nie natknąłem?
polish_wealth
Nawet ostatnio podłączali mi internet w mieszkaniu i elektryk pyta mnie co słychać, mowie ze zaliczyłem spłuczkę w blackJacka, na co on z pełnym przekonaniem mówi: "po co, lepiej ładować bitcoina"
Może najwyższy czas sprzedawać ?
Pamiętam jak dziś, 2009 rok, koleżka ze studiów dzwonił po dziadkach od 10 strony pociotki, że cała rodzina ma "TU I TERAZ" wrzucić kasę w koparki, cos tam wykopał i sprzedał za parę złoty, ręce przemiękie, śmiechu było do łez, pózniej jak BTC skoczył do 2k to było zagryzanie zębów,
2010, Młociny, rozmawiam z koleżka przy obiedzie, że kurcze trzeba było kupować BTC, jak był po dolca a jest po 20,
Mamy 2017,
Nie chce w 2025 jeść podobnego obiadu,
Niezły tez był gość co tu wszedł raz i mówi: LUDZIEEE ŁADUJE kolejne 200 koła w bitcoina jutro = ) Ciekawe jak efekty czy wytrzymał do tej pory? To było z 2 lata temu,
@ 3r3 wpadne tam sie pointeresuje tematem w takim razie, jesli mozna,
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-27 18:58
polish_wealth
Zobaczcie taka Katalonia nie zachwiała znacząco kursem EUR/USD, zakładam ze za 2 lata sprawy nabiorą tempa i bedziemy mieli 3 Katalonie naraz a kurs bedzie stabilny, wystarczy ze Bis z lewa na prawa sypnie i tyle, moze to tak bedzie, ze krew bedzie sie lała, wojska beda sie wlewac do miast, a EUR/USD, Oil, Gold, nawet nie drgna,
No ale nadciąga Petro Yuan, spekuła nie spi, spekuła zwiedza
bmen
R.Rule kiedyś w jednym z wywiadów mówił że coś koło pomiędzy 10-15% po cenach spot. ale to operacje one-go.
Poszukaj raportu od Incrementum i oni tam podobne cyfry podali. Więc zakładam że tak to się dzieje. Zakładam też ze Kazachstan ujęli też.
Reszta to kontrakty i tak się składa że 2018 rok wygasania potężnej ilości kontraktów długo terminowych, nawet do 10L.
dlatego jak cena bedzie po 20 jeszcze ze 2/3 Q to będziemy mieli rzeź na juniorach.
odrion
Być może jeszcze będą spadki. Mimo to ja wyzbyłem się złudzeń łapania absolutnych dołków i nigdy do tego nie dążę.
W końcu rynek zjechał od szczytów z 2007 o ponad 85%. Dla mnie jest jasne, że aktywo jest tanie. Czy może być tańsze - oczywiście :).
Mimo to podałem Ci argumenty dlaczego uważam to za dobrą inwestycję (chociażby wymienione punkty w artykule z linka).
Ja preferuję CCJ (np nad URA), bo to bardzo duża społka (odpowiada za 16% globalnej produkcji) i po wyczyszczeniu rynku (obecna cena jest poniżej kosztów produkcji) zostaną na rynku tylko najsilniejsze podmioty.
Nie badałem spółki pod kątem DCF a co do struktury kontraktów to samo Cameco na swojej stronie podaje, że mają kontrakty fixed-priced i market related:
https://www.cameco.com/invest/markets/uranium-price-sensitivity
Z danych, które publikują widać, że są dość zabezpieczeni na utrzymanie się ceny spot 20 (wtedy cena jaką zrealizują w 2018 wyniesie 36). Nie mówię, że to zadowalające, ale pozwalające takiej spółce doczekać wyższych cen spot, które prędzej czy później się pojawią (m.in info z artykułu z linku o redukcji podaży)
Masz rację co do tego, że kupno tylko na bazie tego, że jest tanio może być niebezpieczne.
Linkowałem kiedy artykuł, który fajnie opisywał na przykładzie cen ropy co znaczy łapanie spadającego noża i polecający czekanie na ukształowanie się dna:
https://katusaresearch.com/single-idea-worth-least-100000/
Tyle, że dla mnie CCJ już właśnie uklepuje dno i nie sądzę aby był jeszcze potencjał do dużo większych spadków:
https://stooq.pl/q/?s=ccj.us&c=10y&t=l&a=ln&b=1
Co do spadku zapotrzebowania na energię, to można otworzyć długą dyskusję na ten temat. Ja w to nie wierzę. Wg. mnie zapotrzebowanie na energię będzie rosnąć, dopóki nie pojawi się jakaś nowa przełomowa technologia.
Zobaczymy jak zakończy się dzień, ale gdyby nie fakt, że uważam to aktywo za bardzo dobre długoterminowo, to mógłbym teraz zrealizować mój zakup z początku otwarcia giełdy z ok 5,5% zyskiem.
odrion
W nawiązaniu do naszej niedawnej wymiany zdań na temat OIH-> krótkoterminowo sprawdził się Twój scenariusz niewielkiej korekty (na chwilę obecną -10%).
Zastanawia mnie natomiast czy analizowałeś powód rozjazdu OIH z cenami ropy. Wygląda coraz bardziej niepokojąco:
https://stooq.pl/q/?s=oih.us&d=20171027&c=1y&t=l&a=ln&b=1&r=cb.f
Jak oceniasz dalsze perspektywy tego instrumentu?
ArtWW
Widzisz ze mną jest ten problem, że mnie się nie da zahipnotyzować. I nie jest tak, że nie wiem o czym mówię a mówię bo może w żadne inwestowanie na BTC nie poszedłem ale byłem ciekawy jak to wygląda od strony technicznej więc portfel założyłem, jakieś tam transakcje na "giełdzie" przeprowadziłem, koparka z pół roku mi chodziła. Sprzedałem "ukopane" BTC jak było chyba po 1400 i 900zł zaraz po spadkach z 4 tyś patrzę na dzisiejszy kurs i spływa po mnie jak po kaczce. Gdybać po fakcie, że mogłem to mogłem tamto... tym sposobem to by człowiek musiał nic innego nie robić tylko żałować. Mało tego ja wiedziałem, że będzie druga bańka bo po prostu musiała być ale jak widziałem te ciągle szwankujące portfele, te wałki ze znikającymi giełdami, tą bandę prawdziwych świrów (jednego zapamiętałem dobrze ponieważ twierdził, że zgłębił tajemnicę nieśmiertelności) napędzającą ten mechanizm to powiedziałem sobie, że to nie dla mnie. Wolę nie włożyć i nie zarobić niż włożyć i żeby jakiś cwaniak z moimi pieniędzmi zniknął albo żeby jakiś urząd je zajął twierdząc, że służyły do wspierania terroryzmu.
Wierz mi, że kiedy przyjdzie kryzys to nikt nie będzie o BTC myślał bo do jego funkcjonowania komputery muszą pracować i prąd żreć a jak przyjdzie bida to ludzie będą myśleć za co do gara włożyć a nie za co rachunek za prąd zeżarty przez koparki zapłacić a typki prowadzące giełdy zaraz z kasą się pozwijają i pouciekają tam gdzie spokojnie. Dziwne, że żaden z wieszczy bitcoinujących o tym nigdy nie pomyślał.
Jak mówiłem ludzie głupi są.
rav148
“Jak obaj wiemy, prawdziwi twórcy Bitcoina (nie rzekomy Satoshi Nakamoto, japoński wynalazca w dziedzinie informatyki) od samego początku zbudowali tylne drzwi do systemu. Kiedy nadejdzie odpowiedni czas, na początek opróżnią wszystkie portfele Bitcoina i odejdą z ponad 100 miliardami dolarów, taką wartość ma teraz Bitcoin. Prawdopodobnie będzie to znacznie więcej, zwłaszcza, jeśli włamią się do pozostałych łańcuchów bloków. Kto stoi za zasłoną, pociągając dźwignie – kto jest prawdziwym Czarnoksiężnikiem z Oz? Ta sama grupa (różne inicjały), która stworzyła Internet, dzięki czemu poufne dane mogą być wysyłane przez cyberprzestrzeń bez wykrycia, z bazy do bazy, szybko i cicho “.
polish_wealth
@ ArtWW ja wszystko rozumiem, przemyślałeś przez chwile mój scenariusz, że będą trwały 3 Katalonię na raz, ruchawka na BW, Korea + Wenazuela a USD/EUR, gold, oil nawet nie drgna, bo będą cały czas pilnowane + każdy zagrożony braterski bank się podsypie i każdą spółkę ?
Wygląda bowiem na to, jakby BIS, Banki centralne i IMF działały wobec innego matematycznego porządku w świecie walut w kompletnym oderwaniu od polityki Uni czy poszczególnych składowych Unii, wygląda jakby mieli doskonały schemat jak działać, gdzie podsypać, gdzie obniżyć, gdzie podnieść, na każda sytuacje. A ta wojna w Unii o Paneuropę lub Europe narodów gra drugorzędne skrzypce w wycenie walut.
Mam tu na myśli, że wyglądamy powtórki z 2008 roku, która może nie nadejść w takiej postaci,
Te kryzysy są punktowe, może zabraknąć żarcia w punkcie X, a rozproszony bitcoin dalej sobie działać w tle dla reszty świata, Adolf Hitler i jedna fala jeden znak może już nie nadejść, może będzie już tylko punktowo, tu zdelegalizują BTC tam znowuż zalegalizują, tu inny polityk przyjdzie i powie ze BTC to najkoszerniejsza forma pieniądza i znowuż zalegalizują (tylko obrazuję), tu znowuż zdelegalizują broniąc dolara, na co Chiny zalegalizują i tak dalej, mowie tu o różnych aktywach już nie tylko BTC,
Ja oczywiście nie jestem ignorantem i wiem, że przyjdzie światowa fala glodu, bo ja nie lekceważę Fatimy, ale może dopiero za parę lat, do tego czasu kryzysy dalej będą punktowe, a BTC rósł,
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-28 10:25
apack
Volatility and the Alchemy of Risk
Ostatnio modyfikowany: 2017-10-28 11:33
polish_wealth
yossarian
Żaden backdoor nie jest tutaj potrzebny, żeby napompować bańkę i żeby odpowiedni ludzie na niej zarobili. Wiele baniek działało bez tego.
Załóżmy jednak, że ktoś przejmuje wszystkie portfele i kradnie z nim 100 mld $. Ta 100 jest nadal w BTC. Skąd znajdą popyt na tą całą kwotę?
Puszczą wszystko na giełdy i wyczyszczą kolejki zakupu? Niewiele tego będzie.
Tutaj mamy wolumen 24h z giełd BTC: https://coinmarketcap.com/exchanges/volume/24-hour/no-fees - zbierze się z tego 1mld $.
Wiadomość o wyczyszczeniu wszystkich portfeli rozejdzie się w ciągu godzin (pierwsze informacje na reddicie w ciągu minut od całej akcji) - jest pełno świrów sprawdzających stan konta 100x/dzień. Po takiej akcji (konta giełd przecież też zostaną wyczyszczone) nie będzie gdzie tego sprzedać. Taki piękny umysł zostanie z ~16mln nic nie wartych cyfrowych zapisów i bez żadnej możliwości spieniężenia tego.
Podsumowując jest dużo łatwiej zarobić na tym w klasyczny sposób pompowania bańki niż przez takie brutalne akcje.
polish_wealth
hexan
Z ciekawości zapytam - gdzie znalazłeś ten wykres ?
Pozdrawiam.