Drodzy Czytelnicy,
jesienią 2022 roku doszło do bardzo ciekawej sytuacji na rynku srebra. Metal oficjalnie był w bardzo atrakcyjnej cenie (18-20 USD za uncję czyli ok. 90 zł), ale jego zakup wcale nie był taki łatwy. Producenci odmawiali dostaw (poza tymi już zakontraktowanymi), a dealerzy narzucali spore marże, o ile w ogóle mieli srebro w magazynach.
Następnie srebro wyraźnie odbiło, a popyt spadł, więc sytuacja się uspokoiła. W ostatnich tygodniach mamy wręcz do czynienia z zupełną ciszą - srebro ponownie jest niemal tak tanie jak w październiku, ale z dostępnością nie ma problemu.
Nie zmienia to jednak faktu, że sytuacja z jesieni mocno dała nam do myślenia i postanowiliśmy uważnie przeanalizować rynek srebra. W ten sposób powstał obszerny raport, w którym opisaliśmy:
• niedobory srebra, które dały o sobie znać w 2022 roku,
• zachowanie ceny metalu w okresach wysokiej inflacji (lata 70-te oraz początek XX w.),
• perspektywy dla popytu i podaży na tym rynku aż do 2030 roku,
• szybko kurczące się zapasy srebra na giełdzie w USA,
• utrudnienia występujące przy produkcji metalu.
Jednocześnie na początku raportu przedstawiliśmy też wyliczenia, które są najlepszym dowodem na to jak silnie zdołowane jest obecnie srebro. Czy to oznacza, że cena metalu za chwilę wystrzeli? Nie, ale jego potencjał do spadku jest bardzo mocno ograniczony. Dlatego też stanowi ciekawą opcję dla cierpliwych, długoterminowych inwestorów. Tym bardziej, że popyt na srebro będzie coraz większy.
Na końcu opracowania znalazła się informacja o tym, w jaki sposób można inwestować srebro oraz jakie wady i zalety ma każde z tych rozwiązań.
Aby pobrać raport, kliknijcie w poniższy baner.
Independent Trader Team
P.S. Wraz z początkiem marca, w ofercie Metali Lokacyjnych pojawiło się więcej produktów objętych specjalnym kodem rabatowym „trader21”. Więcej szczegółów znajdziecie tutaj.
..warren
@janwar
więc wolałbym trzymać rękę na pulsie i trzymać ze wszystkimi względny pokój
Takie myślenie to oznaka słabości.
--
powiedział mick jagger, gary moore, patrick swayze, sylwester stalone i znawca spalin.....novy
aristoi
!Novy
Z całym szacunkiem.
Nie czeka nas gorączka ani srebra ani złota.
Nie czeka nas gorączka niczego. Spekulanci decydują kiedy, na ile i jak bardzo.
Patrz węgiel, gaz, ropa i PM.
Przykładów można by wymieniać bez liku.
Srebro jest obecnie postrzegane główno jako metal przemysłowy. Widzimy to w odzwierciedleniu jego notowań.
Spiski, COMEX i jego ilości kontraktów to tylko "normalny" świat GIEŁDY. A ta, ma za za zadanie pozbawić pieniędzy jak największą ilość graczy. A tym samym wydłużyć w nieskończoność ilość przegranych.
Nie ma obecnie na rynku deficytu ilości srebra. Jeśli nadejdzie recesja, ten stan się zmieni na nadwyżkę podaży. Jeśli będzie zielona hossa to nam tego towaru braknie. Proste.
Moim zdaniem powinniśmy jako inwestorzy zamykać pewne obrazy pełne oczekiwań a otwierać obrazy pełne tego co jest teraz.
Co nie znaczy, że pewne "rzeczy" ze srebrem się nie dzieją- ale to dotyczy nie tylko srebra..
Ale jaki to ma wpływ na nasze inwestycje obecnie?
Żaden.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-02 21:10
!Novy
W raporcie brakuje mi kosztów wydobycia srebra dla poszczególnych kopalni
Można byvspokojnie takie dane dla poszczególnych górników pozyskać. Nie jest to tajemnicą. Akcjonariusze maja w to jawny wgląd.
Jak dobrze pamiętam to szacuje sie na najwyzsze (zawartośc uncji srebra na tonę urobku) i najbardziej dostępne (najtańsze w wydobyciu) złoża koszt od 16 do 18 USD.
Dla zlota to koszt od 1600 do 1650 USD.
Nie tak dawno CEO jednej z najwiękazych kopalni złota napisał, że jak dla niego ceny złota 1600- 1700 USD są adekwatne do wydobycia i spełnienia zobowiązań kontraktowych. Wolałby aby ceny były stabilne niż obecne wachania.
Tylko ten kto inwestuje w górników złota (albo ma swój podobny biznes)jest w stanie to zrozumieć.
Gwałtowne wachania cen wydobywanego kruszcu to zwykle zawierucha w nastrojach kopaczy (niepewne jurysdykcje), strajki (podwyżki płac ze wzgledu na wyższe ceny urobku), ceny ropy, gazu (dolar) czy innych zewnętrznych czynników.
Dlatego to taki "specyficzny rynek" górników.
Można by powiedzieć, że tu wiedza o nim jest "złota" :)
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-02 21:28
Marcin (ITT)
Całkowity koszt (AISC) gdzieś od 14 do 20 USD na uncję.
Pamiętać jednak trzeba, że nie jest to element decydujący w kontekście całego rynku srebra. Jest on ważniejszy jeśli ktoś inwestuje np. w ETF SIL i analizuje spółki z tego funduszu.
A w kontekście całego rynku musimy brać pod uwagę także fakt, że większość wydobycia srebra to wydobycie "przy okazji". Generalnie na rynku w 2022 roku ewidentnie mieliśmy niedobór. Wyjdzie nowe opracowanie World Silver Survey, to ten deficyt zostanie potwierdzony, a póki co bazujemy na danych szacunkowych.
!Novy
A w kontekście całego rynku musimy brać pod uwagę także fakt, że większość wydobycia srebra to wydobycie "przy okazji".
Nie jest to prawdą.
Istnieją funkcjonujące kopalnie czy projekty które są po próbnych odwiertach nastawione i wydobywajace głównie srebro. Cynk, ołów (zwykle jako poboczne metale przy złożach) szacowane są wtedy inaczej.
Srebro nie jest zawsze produktem ubocznym przy wydobyciu miedzi. To bzdura.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-02 21:40
aristoi
"Jak dobrze pamietam to szacuje sie na najwyzsze (zawartośc uncji srebra na tonę urobku) i najbardziej dostępne (najtańsze w wydobyciu) złoża koszt od 16 do 18 USD."
Bardziej mi się obiło o uszy, że jakieś 10-13 USD (AISC). A jak niektórych przyciśnie to mogą gonić po TTC za jakieś 5-7 USD. To jest istotne w scenariuszu recesyjnym.
Marcin (ITT)
No ładnie, najpierw nieco przerobiłeś zdanie, które ja napisałem, a potem stwierdziłeś, że to bzdura. :)
Tak, różne projekty są skupione na różnych metalach. I przykładowo wśród największych producentów srebra (zamieszczonych w raporcie) jest wiele spółek, których nie ma w portfelach funduszy skupionych na producentach srebra. Czemu? Bo srebro nie jest dla nich kluczowym surowcem. M.in dlatego napisałem o wydobywaniu "przy okazji" i specjalnie dodałem cudzysłów, bo jest to pewne uogólnienie.
Lech
się z ceną fizycznego metalu..
Konkretnie takie fundusze nawet jak kupują na prawdę za wszystko co dostaną srebro to będą robić wszystko żeby kurs srebra był jak najniższy do rozliczania wpłat, a jednocześnie fizyczny metal sprzedadzą gdzie indziej dużo drożej z dużą marżą ? Na dodatek mają w dyspozycji ogromna kasę żeby tym manipulować?
Co do zastosowania srebra coraz więcej będzie go w oczyszczaniu wody i powietrza i to nie tylko filtry , ale już masowo stosuje się rozpylone srebro w instalacjach rekuperacji żeby zapobiegać biologicznemu skażeniu powierzchni instalacji powietrznej , wzrostu glonów itp..a tego są miliony , a będą miliardy kilometrów w skali świata..
To właśnie srebro ratowało arystokrację w epidemiach dżumy i cholery itp ( srebrne sztućce) , ale już starożytni Grecy wrzucali na swoich statkach srebrne monety do pojemników ze słodką wodą żeby się nie psuła i nie truła....
Dante
PS. P/E dla Chin to ok. 14, a dla Hong Kongu 12, a dla Japonii to ok. 20.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-02 22:08
!Novy
Czemu? Bo srebro nie jest dla nich kluczowym surowcem. M.in dlatego napisałem o wydobywaniu "przy okazji" i specjalnie dodałem cudzysłów, bo jest to pewne uogólnienie
Lipa.
Gdyby ktoś mi płacił za takie "przy okazji" byłbym gdzie indziej.
Jako tak profesjonalny i opiniotwórczy portal zarządzajacy pieniędzmi (Kopiowanie T21) używacie takich sformuowań jak;
specjalnie dodałem cudzysłów, bo jest to pewne uogólnienie
Chciałem "pogadać" o kopalniach złota, ale widzę, że mam kopalnię wiedzy przed sobą.
Zatem słucham.
!Novy
Co do zastosowania srebra coraz więcej będzie go w oczyszczaniu wody i powietrza i to nie tylko filtry , ale już masowo stosuje się rozpylone srebro w instalacjach rekuperacji żeby zapobiegać biologicznemu skażeniu powierzchni instalacji powietrznej , wzrostu glonów itp..a tego są miliony , a będą miliardy kilometrów w skali świata..
To właśnie srebro ratowało arystokrację w epidemiach dżumy i cholery itp ( srebrne sztućce) , ale już starożytni Grecy wrzucali na swoich statkach srebrne monety do pojemników ze słodką wodą żeby się nie psuła
Zielona bzdura.
Piję woďę z mej studni od 20 lat bez srebra i klikam tu posty :)
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-02 22:11
aristoi
Primary silver mining total cash costs (TCC) and all-in sustaining costs (AISC) fell for the second consecutive year. TCC dropped to US$3.88, an 18 percent decline over 2021, and AISC dipped to US$10.88, a 3 percent decrease over last year.
!Novy
Ciężko wygrzebać te dane
Już wiesz dlaczego łatwo mieć "bloga" ,,:)
Odsyłam zatem do poszczególnych kopalni i projektów.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-02 22:23
!Novy
Bardziej mi się obiło o uszy, że jakieś 10-13 USD (AISC). A jak niektórych przyciśnie to mogą gonić po TTC za jakieś 5-7 USD. To jest istotne w scenariuszu recesyjnym
O tym decydują: siła robocza, podatki, zielone szaleństwo, ropa, gaz- energia. To na teraz.
Kopalnie wyprzedzają te dane bo muszą. To zajebiste firmy są- chyba najlepsze od kilku lat na rynku. O ile wciąż działają :)
Dlatego są tak narażone na dane z rynku. Zwykle tam nie ma ŻADNYCH zapasów i rynek to wie.
Paradoksalnie rynek się teraz myli.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-02 22:35
Spy
Generalnie na rynku w 2022 roku ewidentnie mieliśmy niedobór.
Co znaczy ewidentnie, na jakim poziomie był ten niedobór czyli przewaga popytu nad podąża srebra w 2022r. ?
!Novy
^Co znaczy ewidentnie, na jakim poziomie był ten niedobór czyli przewaga popytu nad podąża srebra w 2022r. ?_
Mnie nie interesuje 2022 rok.
A ciebie jako inwestora on interesuje?
Czas przeszły. Był i go nie ma..
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-02 22:48
Nasfer
!Novy
Istnieją tylko dwa sposoby na życie – żyć tak, jakby nic nie było cudem, lub jakby cudem było wszystko
Albert Einstein
(@supermariowi się to powinno spodobać)
Kiedyś widziałem motto firmy:
"Rzeczy niemożiwe robimy od ręki, na cuda trzeba trochę poczekać"
Może trzeba jednak poczekać? ;)
Tak czy siak, ja już tracę cierpliwość :)
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-02 22:58
!Novy
Chciałem podziękować za możliwość rozmowy w głównym temacie bloga (pomimo dywersji wykresami pewnego usera, ale pewnie już sami to odkryliście)- bardzo rzadko jest tu taka możliwość.
Pozostaję do dyspozycji
!N.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-02 23:03
Rzemko
1. Brak informacji o Peru, spadkach produkcji i konsekwencjach w podazy (te protesty maja faktyczny wplyw, mozecie sobie powertowac jak poblokowane sa drogi do kopalni, wstrzymane prace, brak diesla etc.. - widac to tez w danych). Juz w 2022 byl spadek produkcji 8% r/r, a teraz problemy sa wieksze.
2. Szczatkowe informacje o panelach slonecznych, bardzo istotnych: https://www.youtube.com/watch?v=M9LO-WXh2rQ jak panele obustronne, nowa technologie z Chin, nie uwzglednione w prognozach silver institute
3. Podaliscie info o zapasach na COMEXIE, a zapomnieliscie o LBMA, ktore tez jest istotne.
4. Brak informacji o spadajacym capexie od wielu lat w projektach miedzi, cynku itd... i konsekwencjach
@Spy
okolo 200 mln uncji deficytu w 2022
@aristoi
W tym momencie cena wydobycia uncji to >$20. Problem jest, ze wiekszosc minerow podaje falszywe dane (tzn. nie sa to dokladnie falszywe, ale sprytnie manipuluje) -> podaja AISC biorac pod uwage AgEq (silver equivalent - rownowartosc srebra) - czyli np. wydobeda X uncji zlota, litu czy tam miedzi i przeliczaja to tak jakby to było srebro (liczac np. po cenie spot golda..) zanizajac sobie AISC dla srebra (zeby przyciagnac inwestorow) :D
Taki First Majestic, np. raportuje normalnie i "fałszywie" - jak liczyc normalnie to wychodzi im cos troche ponizej $21/oz. Hecla podaje smiesznie niskie AISC, ale tez robi dobre fikolki - faktycznie jest to duzo duzo wyzej.. "Diamenty" sa w nowych projektach (ale i ryzyko duze) - np. SAG.V
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-02 23:06
!Novy
Hecla podaje smiesznie niskie AISC
Hecla ma jedne z najnizszych kosztów wydobycia z kopalni srebra.
Niestety, jest najgorzej zarządzana chyba "na świecie"- nie ma szczęścia do dobrego CEO.
I dlatego jest też przedmiotem najwyższych lotów spekulacji w razie wachań cen srebra ;)
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-02 23:14
!Novy
"If you don't read the newspaper, you're uninformed. If you read the newspaper, you're mis-informed."
Mark Twain
Dobranoc ;)
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-03 00:35
Marcin (ITT)
W raporcie podane pogrubionym drukiem, te 200 mln uncji przekłada się na ok. 20% deficytu.
@Rzemko
Dzięki za konstruktywną krytykę, jeśli chodzi o ten spadający CAPEX to regularnie informujemy o nim na blogu. I chyba właśnie z tego powodu w raporcie skupiliśmy się na kwestiach, o których do tej pory wspominaliśmy rzadziej (sygnały z rynku, prognozy popytu itd).
Niebawem na blogu ukaże się artykuł o miedzi, a to jeden z tych surowców, które są niedoinwestowane.
Lech
Piję woďę z mej studni od 20 lat bez srebra i klikam tu posty :)
Sięgnij do jakiejś fachowej książki jeżeli umiesz czytać. W studni masz wodę wędrującą, natlenioną deszczówkę przesiąkającą do warstw wodonośnych, w takiej wodzie nie rosną glony , szczególnie jak się tą wodę stale pompuje .Co innego beczki ze słodką wodą na statkach ( w cieple) tam szybko rozwijały się bakterie i glony, dlatego stosowano srebro , jedyny 100% pewny środek bakterio i wirusobójczy nie szkodzący człowiekowi, a niszczący glony w zarodku..( stosowali chociaż w tamtych czasach nie mieli pojęcia jak to działa, pewnie wiara w moc Posejdona ?). Oczywiście takie zastosowania srebra powodują jego ponowne rozproszenie w środowisku i minimalny odzysk.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-03 10:28
Hansclosx
Podobno ruskie przeprowadzają właśnie pod Brianskiem prowokację "gliwicką".
Zaraz będzie, że ci partyzanci to w rzeczywistości ruscy jeńcy przerobieni w bezmyślne drony w wyniku eksperymentów prowadzonych przez amerykanów w laboratoriach bio-chem na Ukrainie. Dokładnie tych samych labach, o których ruska propaganda wyła latem w kontekście hodowania przez NATO słynnych komarów-gigantów.
A odnośnie srebra.
I przy okazji innych takich jak złoto.
Warto znać też ta opcję tym bardziej że nie wiadomo o jak wiele gra się toczy poza mediami i państwami A między wszystkimi ważnymi graczami i mocarstwami i co z tego wyjdzie.
Pamiętacie media mówią jedno rzeczywistość drugie.
https://youtu.be/KdMtH9mRKQ8
Na srebrze i złocie zarobią tylko mennice? Technologiczne assety i nowy świat.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-03 11:17
Janusz_Biznesu
!Novy
@Elon Musk
Czy Elon kupił kopalnie srebra?
https://m.youtube.com/watch?v=_tre8AEinII
@Hans
Tak na prawdę chciałbym zobaczyć srebro w najbliższym czasie (~2lata) po 30 USD ale szanse na to są nikłe. Długo miałem taką nadzieję ale nic niestety na to nie wskazuje. Bardzo się pomyliłem z tą prognozą.
@Reptalianin, o ile jeszcze nie zabiły cię raty trzech hipotek- muszę ci przyznać rację :(
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-03 14:54
Kyle
https://youtu.be/KdMtH9mRKQ8?t=381
!Novy
Jak to jest, że taki socjalista jak ty wierzy w metale szlachetne? Przecież to burżuazyjne błyskotki i narzędzia bogaczy :)
Jak to łączysz z ideologią komunistyczną?
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-03 14:56
Lech
!Novy
"Warren Buffett coraz mocniej rozpycha się w segmencie pojazdów elektrycznych"
https://pl.investing.com/news/stock-market-news/warren-buffett-coraz-mocniej-rozpycha-sie-w-segmencie-pojazdow-elektrycznych-371955
Dante
https://www.politico.eu/article/alexander-lukashenko-belarus-backs-xi-jinping-peace-plan-as-he-appeals-for-investments-from-china/
Thenojs
supermario
"To właśnie srebro ratowało arystokrację w epidemiach dżumy i cholery itp ( srebrne sztućce) , ale już starożytni Grecy wrzucali na swoich statkach srebrne monety do pojemników ze słodką wodą żeby się nie psuła i nie truła...."
Supermario słyszał ,że od srebrnych sztućców to nawet krew im zbłękitniała.
supermario
Spy
@Marcin (ITT)
Generalnie na rynku w 2022 roku ewidentnie mieliśmy niedobór.
Co znaczy ewidentnie, na jakim poziomie był ten niedobór czyli przewaga popytu nad podąża srebra w 2022r. ?
Gdzie był ten niedobór ? W Polsce przez chwilę , bo na zachodzie chyba nie.
supermario
supermario
https://www.youtube.com/watch?v=qed_EoRBGQE
Jak zagadnienie wygląda okiem socjologa. Można częściowo znaleźć analogię z innymi aktywami.
supermario
https://dwagrosze.com/2023/02/petro-juan/
Dla pokrzepienia czcigodnego Lecha Supermario znalazł i coś takiego w komentarzach.
"Ten sam autor pisze o walucie R5 (badz R5+) – nazwa pochodzi od 5 walut BRICS zaczynajacych sie na R (real, ruble, rupee, renminbi, rand).
Ciekawa jest wycena zlota w barylkach ropy (analityk Credit Suisse) – 2 barylki za gram (liczac barylke po 80USD uncja powinna kosztowac 5K USD), chyba, zadziala to w druga strone i barylka powinna kosztowac circa 30$ i wtedy 1880 za uncje."
https://thecradle.co/article-view/20532/global-south-gold-backed-currencies-to-replace-the-us-dollar
supermario
"Według ubiegłorocznego raportu Deloitte „Rynek sztuki. Sztuka runku” polski rynek sztuki wycenia się na ok. 300–350 mln zł. Panuje jednak przekonanie, że w dużej mierze jest niedoszacowany, a jego potencjalną wartość ocenia się na siedmiokrotność obecnej wartości." Czytaj dalej
https://www.egospodarka.pl/116198,Inwestowanie-w-sztuke-coraz-popularniejsze,1,39,1.html
Jako , że artykuł pochodzi z 2014-09-30 , a obecnie rynek sztuki się niemal podwoił z tamtym okresem wciąż mamy ogromny potencjał do wzrostu
supermario
"Kłopoty z dostępem do węgla, które mieliśmy na początku sezonu grzewczego, to nie zjawisko incydentalne. I za chwilę możemy mieć powtórkę. Bardzo poważnie podchodzi do tego rząd, który na różne sposoby chce zachęcić Polaków do odchodzenia od węgla, w pierwszej kolejności obniżając znacząco cenę energii. Niemcy idą o krok dalej i szykują zakaz dla instalacji grzewczych na gaz i olej." Czytaj dalej
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/other/rz%C4%85d-szykuje-cich%C4%85-rewolucj%C4%99-ale-o-kasie-dla-polak%C3%B3w-na-pewno-b%C4%99dzie-g%C5%82o%C5%9Bno-500-to-przy-niej-drobniaki/ar-AA18aWJ4?ocid=msedgntp&cvid=807044622e9c4f389433fd73787ca49e&ei=32
Dante
Jak wynika z ogłoszonego w czwartek raportu Australijskiego Instytutu Polityki Strategicznej, na 44 badane obszary technologii Chiny dominują w 37. W kilku z nich Pekin ma już potencjał monopolistyczny - ocenia think tank.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Analitycy-Zachod-przegrywa-technologiczny-wyscig-z-Chinami-Niekiedy-o-kilka-dlugosci-8498626.html
https://kresy.pl/wydarzenia/kaczynski-lepiej-byc-zadluzonym-przez-zbrojenia-niz-okupowanym-stawianie-ukrainie-warunkow-to-dzialania-na-korzysc-rosji/
https://kresy.pl/wydarzenia/wegierski-analityk-nato-bedzie-musialo-zdecydowac-czy-wyslac-wojska-na-front-czy-przestac-wspierac-ukraine/
https://www.zerohedge.com/geopolitical/msnbc-reporter-goes-crimea-shocks-viewers-telling-truth
https://kresy.pl/wydarzenia/premier-indii-o-fiasku-dotychczasowego-systemu-miedzynarodowego/
https://kresy.pl/wydarzenia/blinken-spotkal-sie-z-lawrowem-na-szczycie-g20/
Suppression by the Suppressed: Ukraine's Restrictions on Minority Rights
As Ukraine faces ongoing conflict and strives for EU and NATO accession, the government in Kyiv has drawn criticism from international organizations for its restrictions on the rights of ethnic minorities, including those who have made the ultimate sacrifice for the nation's freedom.
As Russia was dropping missiles on Ukraine by the dozens in mid-December of last year, the Ukrainian parliament adopted a new Law on National Minorities, in order to comply with the EU's accession criteria of protecting national minorities. What this new law does, however, is exactly the opposite: Kyiv strips from its ethnic minorities rights which they had previously enjoyed.
Ethnic minorities, for instance Poles, are not guaranteed under the new legislation to freely use their ethnic-national symbols, even though they are fighting on the front lines, and Poland provides the biggest possible support to Ukraine. They are provided less time to air Polish-language media content and can barely use their mother tongue in schools or outside their homes, even though they were free to do so since the independence of Ukraine.
https://twitter.com/TarnokB/status/1624009638722125824
https://www.newsweek.com/suppression-suppressed-ukraines-restrictions-minority-rights-opinion-1779946
https://hungarytoday.hu/researcher-urges-ukraine-to-respect-its-national-minorities/
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-03 19:35
Goryl
Czy ktoś może mi wytłumaczyć po co media (tak to szumna nazwa) zniechęcają do budowania domów na wsi/ Mieszkania na wsi?
Oto jeden z jaskrawych przykładów (takie :sajens fikszyn: że kabaret wysiada):
https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177344,29516699,gosia-slyszy-od-znajomych-ze-marza-o-domku-na-wsi-najlepiej.html#s=BoxWeekSl-1-1
Wydaje mi się że chodzi o to żeby ludzie zapomnieli że mogą być samowystarczalni i mają jak najmniej się ruszać żeby zniedołężnieć (no bo jaki ruch zapewnia życie w mieszkaniu 50m2). Jeszcze ten nasz super polski klimat: 3miesiące mokrej zimy, 3mieisące lata, 6miesięcy ch*j wie czego.
lenon
"ja nie mówię, że macie się cieszyć, ale nie rozumiem tego narzekania."
Przyczyną narzekania nie jest obniżka ceny gazu. Jej przyczyną jest, to czego jest symptomem.
Dlaczego disel nie jest na pompie po 4,5 ? Albo energia elektryczna w drugiej taryfie po 0,30 ?
@Goryl
Ja bym zadał bardziej pytanie co skłania ludzi do mieszkania w tych szufladach ?
Jak dla mnie nie pojęte.
Lech
Bułgarzy płacą za prąd 2/3 mniej niż Polacy i nie ma tam żadnych opłat przesyłowych srowych które w Polsce rosną z tygodnia na tydzień itp ile zużyjesz tyle płacisz, a jak nie zużyjesz to zero, a też są w UE i ceny surowców mają te same..?! To kto rżnie głupa ,że to wina UE?
Gdy zaczną się braki, energii paliwa ,a szczególnie żywności to właśnie na srebro będzie największy popyt bo najłatwiej będzie za srebro zdobyć żywność, od stuleci jak upadają nadrukowane śmierci barany zawsze wracają do złota i srebra..
!Novy
Do 2050 roku we Francji miałoby powstać 14 nowych reaktorów jądrowych. Francuska minister energii Agnes Pannier-Runacher stara się przekonać parlament do ustawy, która miałaby przyspieszyć budowę nowych jednostek
https://www.money.pl/gospodarka/nowy-plan-messmera-francja-znow-inwestuje-w-atom-6872449369029312a.html
Tomaszabc
Wygląda na to, że jest tak tanie. Sprawdziłem w grafice google pod tagiem shadowstats gold.
Dopóki państwa BRICS czegoś nie odwiną albo Comex/LBMA nie zakończy działalności to nie powinno być wystrzału.
Ja trzymam spółki srebrne bo są po spadku. Fizyk można trzymać na długie lata, najlepiej na "po resecie".
Lech
Goryl
Wydaje mi się że to stan umysłu i zapropragmowanie. Oto software: "mieszka się w bloku i chodzi się do zakładu pracy. Inna opcja nie jest bezpieczna, jest nie wygodna, jest kosztowna." A że jest centralnie odwrotnie, to... ciiiii tajemnica:) Fakt, jeśli się źle wybierze miejsce do życia (i nie wychowa właściwie dzieci) to można stać się kierowcą własnych dzieci - to akurat prawda.
@ArekB52
Introl o którym wspominałeś wypłaci 20gr. a to niespodzianka:) o mało w to nie "wdepłem" :)
supermario
"Gdy zaczną się braki, energii paliwa ,a szczególnie żywności to właśnie na srebro będzie największy popyt bo najłatwiej będzie za srebro zdobyć żywność, od stuleci jak upadają nadrukowane śmierci barany zawsze wracają do złota i srebra.."
Akurat. Za komuny były braki ale transakcje odbywały się w oficjalnej walucie , oczywiście ceny na produkty na bazarach były czarnorynkowe. Zyski spekulanci ładowali w dewizy i złoto. Supermario proponuje zastanowić się jak może wyglądać czarny rynek w dobie CBDC , a nie zakładać , że srebro stanie się automatycznie powszechnie akceptowalnym płacidłem.
supermario
Fizyk można trzymać na długie lata, najlepiej na "po resecie".
Jeśli po resecie ostanie się gotówka ok , jeśli nie to Supermario marnie to widzi.
0xbogdan01
- "Jarząbek Kamil"
Nadal go promujesz? WTF?
- "FTX i grupy interesów."
Internety nie zapominają.
@Dante
- "(...) ogólnie w latach 20' krypto raczej szału nie zrobi".
Widzisz przyszłość na 10 lat do przodu?
- "(...) w przypadku tzw. ulicy nie ma już dodatkowych extra pieniędzy"
Za to mafia z Bazylei dała zielone światło centralnym, by trzymać 2% papieru w BTC.
- "A co do inwestorów instytucjonalnych..."
A Niebieska IV Rzesza to klepnęła.
- "(...) a to nie jest dobry prognostyk dla krypto."
Krypto-Srypto, tylko Bitcoin.
- "I dla krypto to też jest ważne, gdy na horyzoncie pojawia się bezpieczniejsza alternatywa."
Bezpieczniejsza alternatywa w świecie papierowej banksterki.
Żartowniś.
@Solarsoul
- "Piękne jest gdy ktoś kto walczy o gotówkę jednocześnie inwestuje w krypto. (...) Czy świat nie stoi na głowie?"
Nie widzę przeciwwskazań.
Bitcoinerzy też korzystają z gotówki i pomagają jej bronić.
- "Jest nieprzemijalne, nie pokrywa się patyną (...)"
Złoto też wszyscy lubią.
Dyskusja o jabłkach i pomarańczach.
@supermario
- "Szefowa MFW atakuje kryptowaluty."
Taksówkarze atakują Ubera.
@Ringus
- "Gdzie najlepiej założyć portfel na kryptowaluty ?"
Książkę sobie kup (20zł), przeczytaj (150 stron / 1-2 wieczory) i wróć, gdy będziesz wiedział, czym jest klucz prywatny i dlaczego trzeba mieć nad nim kontrolę.
https://www.empik.com/zrozumiec-bitcoina
P.S.
Zagląda tutaj jeszcze kolega od „rzepa-coina"?
Jaka ostatnio wyszła mu inflacja?
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-03 22:13
..warren
R!ff
If I’m right, the “Fed pivot” markets are now not expecting until next year is likely to arrive this year—easily by this summer...
No i własnie dlatego są szansę na kolejną hosse na krypto.
Nie sposób tutaj wspomnieć że płyności ostatnio dodawały Chiny, a wróżbici przepowiadają że to własnie Azja zapoczątkuję kolejną krypto hosse ;)
Tak złe informację napływające na rynek krypto i BTC ciągle trzymający się ponad 20k$ świdczy tylko o jego sile. Marzec może trochę dać po dupie bo dużo eventów, które mogą spowodować wyprzedaż ale tym bardziej bedzie to dobra okazja do zakupów!
easyReader
"Zagląda tutaj jeszcze kolega od „rzepa-coina"?
Jaka ostatnio wyszła mu inflacja?"
zagląda, zagląda. Wyszła mu sporo poniżej oficjalnej, LOL. Tyle to warci domorośli "statystycy" i ich "badania"
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-03 23:01
R!ff
Czy ktoś może mi wytłumaczyć po co media (tak to szumna nazwa) zniechęcają do budowania domów na wsi/ Mieszkania na wsi?
Wieś to większa samowystarczalność, studnie wodne, czesto własny opał, własne uprawy, dużo bardziej rozwinięty barter bo ja sasiadowi owoce a on mi kure itd.
To burzy ich chorą wizję 15 minutowych miast gdzie ludzie mają siedzieć na kupie, być w pełni uzależnieni od dostaw energii i żywności. Chory świat, chora rzeczywistość!!!
easyReader
R!ff
Chyba u Ciebie. Mieszkam na wsi, wiem co mówie. Oczywiście nie chodzi mi o hektary upraw a przydomowe sady i ogródki. Im więcej ludzi świadomych w sąsiedztwie tym ich więcej powstaje. Zapomniałem oczywiście dodać: bimber i swojskie wino ;)
Solarsoul
„Nie widzę przeciwwskazań.
Bitcoinerzy też korzystają z gotówki i pomagają jej bronić.”
Na pewno inwestując w krypto nie pomogą jej bronić. W szczególności gdy inwestor ikona, obrońca gotówki szanowany wśród społeczności zaczyna inwestować w krypto. Ktoś się napatrzy i zaczyna naśladować. Najwięcej shitu w skrzynkach e-mail w ostatnich latach to kryptowaluty i fotowoltaika. Reklama dźwignią handlu. Rynek krypto to bezpośrednia konkurencja dla rynku złota. Dla niektórych inwestorów to szansa na spekulację i zarobek a dla łatwowiernych szansa na lepsze jutro. Na bazie przyzwyczajeń okno Overtona coraz bardziej się przesuwa. Za niedługo okaże się, że tak naprawdę nie trzeba walczyć z gotówką bo i tak nikt jej nie chce.
Dante
Na własne potrzeby może co niektórzy coś mają, ale wieś jako taka przeszła gigantyczną zmianę - jeszcze 20-25 lat temu można było zobaczyć gospodarstwa, gdzie ktoś miał kury, świnie, krowy i warzywa, ale teraz jest zgoła inny charakter wsi. Na wsi są jeszcze średnie i duże gospodarstwa, które
się w czymś wyspecjalizowały (tzn. jak np. hodowla bydła, to tylko to), a reszta ludzi ze wsi się przekwalifikowała do pracy na etacie. W 2004r. bodajże 16% ludności w Polsce było zatrudnionych w rolnictwie, a obecnie to bodajże 8% i w latach 30. to może być 0,5%-1,0% (i nierzadko w stylu niewielu dużych plantatorów/latyfundystów oraz niedobitki rolników-emerytów, którzy już się nie przekwalifikują). A powodów na to jest mnóstwo, po pierwsze duże sieci handlowe (dzięki m.in. ulgom podatkowym i optymalizacji podatkowej) przejmują coraz większą część rynku detalicznego - i nierzadko duże podmioty gospodarcze handlują z dużymi, a małe i średnie z małymi i średnimi, poprzez to jak znikną małe i średnie sklepy to równie szybko znikną małe i średnie gospodarstwa. Po drugie, coraz bardziej rosnące koszty produkcji - czy to na skutek działań rządu Polski, czy to UE (w tym "zielonego ładu", "zielonej transformacji", itd). Po trzecie demografii, bo młodzi nie widzą swojej przyszłości na wsi, a do tego coraz mniej jest chętnych do roli pracownika na wsi do prac sezonowych na kilka miesięcy w roku, etc. Zatem za kilkanaście lat szykuje się nam rynek detaliczny w obrocie żywnością zmonopolizowany przez duże sieci handlowe z uzależnionymi od nich dużymi plantatorami-korpowyrobnikami.
Chyba, że w ramach "pomocy w odbudowie Ukrainy" granice zostaną otwarte na oścież na import z Ukrainy, to wtedy nawet ci korpowyrobnicy nie będą potrzebni wielkim sieciom handlowym.
Solarsoul
„Zatem za kilkanaście lat szykuje się nam rynek detaliczny w obrocie żywnością zmonopolizowany przez duże sieci handlowe z uzależnionymi od nich dużymi plantatorami-korpowyrobnikami.”
Zacznijmy wierzyć w ludzi. Im większą część tortu będą skubać korporacje to klient indywidualny zacznie szukać towaru, którego nie uświadczysz w sieci. Zawsze będą klienci, którzy będą woleli przyjść do lokalnego warzywniaka czy masarni niż do zwykłej sieci. Właśnie teraz wiodą prym gospodarstwa, które oferują produkty, których nie uświadczysz w sieci. W Anglii możesz przyjść do lokalnego sklepu gdzie możesz kupić lokalne produkty, świeże od lokalnego dostawcy a w Polsce wszyscy chodzą do Kauflandów ze śmierdzącym mięsem kupując od plantatora. Nie ważne, że jest nieświeże, ważne że tanio.
supermario
https://www.youtube.com/watch?v=tPuZ__usuzk
Goryl
Również uważam że teraz na wsi: "Każdy sobie rzepkę skrobie". Poziom kalkulowania, wyrachowania, cwaniactwa, januszostwa jest taki że "menagiery z korp" mogliby się uczyć. Owszem 30lat temu było zupełnie inaczej. Ludzie na wsi nie widzą dalej jak kawał marchewki (kiełbasy), nie patrzą dalej jak tydzień dwa do przodu. Tu i teraz to się liczy. Pewnie nie w każdej wsi tak jest ale co gdzieś nie pojadę to tak właśnie jest.
..warren
koszty chowu klatkowego w bloku a koszty utrzymania domu miesięczne są nieporównywalne ale ludzie myślą, że dom to czynsz 3000 na miesiąc. tak, może rutkowskiego pałac albo pudziana
płacę 30% opłat miesięcznie co moi znajomi w 4x mniejszym metrażu klatkowym
problem się robi, gdy padnie np. piec albo trzeba naprawić płot - ale każdy zdroworozsądkowo człowiek wie, że musi być na to przygotowany
wszak ludzie chcą znieść ZUS a nie są przygotowani na odmalowanie płotu
!Novy
Interest rates: The silent killer
Having emerged from a prolonged period of declining interest rates, western capital markets still face a major readjustment, a process which has only started. And when it comes to commodity prices, for central bankers and bulls of financial assets there is likely to be a double disappointment. The easy one to understand is that the massive Chinese economy is emerging from lockdown with plans to increase capital investment across all Asia, which is why President Xi has been careful to secure long-term energy supplies. The second disappointment arises from a woeful lack of understanding about the relationship between production and consumption in a recession.
Recently, speculation has been about when the Fed will pivot from being an inflation hawk into preventing a recession, as if it is an either one or the other choice. Say’s law, which disproved the possibility of a general glut and was wrongly traduced by Keynes in 1936 is clear on the matter. Inflationists expecting a general glut will be disappointed.
As the crisis hits, foreigners will almost certainly seek to unwind their foreign currency and investment exposure. The most owned foreign currency is the dollar, with foreigners owning a total of $30 trillion in bonds, other financial assets, and bank deposits. The unwinding of these positions is bound to lead to a dollar crisis as well as a wider banking crisis, all set to be triggered by further increases in interest rates and bond yields
Jak nie pisze fanatycznie o złocie- pisze ciekawie :)
https://www.goldmoney.com/research/interest-rates-the-silent-killer
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-04 10:04
Qazxsw
Więc przyszłość to kilkudziesięcioprocentowe bezrobocie, zamieszki, głód, może upadki państw, w miejsce których powstaną plemiona. Świat jak z filmów postkatastroficznych, jak z mad maxa.
!Novy
Więc przyszłość to kilkudziesięcioprocentowe bezrobocie, zamieszki, głód, może upadki państw, w miejsce których powstaną plemiona. Świat jak z filmów postkatastroficznych, jak z mad maxa
Właściwy człowiek we właściwym miejscu :)
Tak na poważnie, moja wersja (bardziej soft) od dawna jest tylko jedna.
Zrobimy najpierw dwa kroki w tył, zanim zrobimy krok do przodu.
W większości zawdzięczamy to zwrotom w kierunku socjalizmu (UE, USA i resztkom wolnego świata) w każdej dziedzinie gospodarki, polityki, geopolityki, szkolnictwa, publicystyki, moralności itd. Nawet KK i cała watykańska mafia jest już w łapach zielono- różowych socjalistów od lat. Ale akurat oni zawsze są tam gdzie jest "marność" (jak mówił Rydzyk wręczając łapówkę) czyli KASA!
Niestety zapłacą za to wszyscy. Najbardziej zapłacą nieświadomi rodzice obecnego pokolenia. Co mądrzejsi z nich bedą na kolanach płakać widząc jego i własny upadek moralny. Tych z wizji piekła Dantego przybywa bowiem w zastraszającym tempie.
Wołać będzie: mordować! I spuści psy wojny.
William Shakespeare, Juliusz Cezar
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-04 11:28
Solarsoul
Jednyn z atutów bycia poza chowem klatkowym jest też możliwość posiadania przydomowej oczyszczalni w miejscach gdzie pierwotnie nie ma kanalizy. Ekoświry będą podkręcać stawkę za ścieki a ludzie będą płacić za wodę jak za zboże. Ale kij ma dwa końce i gorzej będzie gdy zaczną kombinować z podatkiem katastralnym tylko czy to u nas przejdzie? Trzeba powiedzieć, że po części naczelny wódz Jarosław robi dobrą robotę wprowadzając w obieg antyunijną propagandę. W ostatnich miesiącach nawet zyskał w moich oczach co oczywiście nie oznacza, że jestem jego zagorzałym zwolennikiem:) Co do pieca to może też i paść w bloku a co do napraw to ktoś kto jest wybudowany i na swoim to z reguły ogarnięty więc koszt drobnych napraw jest znikomy.
Mundek91
Masz tutaj trochę racji kolego. Siła jest w pokoleniu 1980+ wbrew pozorom, które - jeżeli ma hajs - korzysta z lokalnych produktów.
Załamują mnie natomiast ludzie z pokoleń 1955-1980, którzy zakochani w kolorowych marketach głównie tam robią zakupy. Robili/robią tak moi rodzice, wujostwo, czy ogół ludzi których tam widuje (jak mi nagle o 21 zabraknie jajka to już idę po to do Kauflandu i widzę tam właśnie takie roczniki z wypchanymi wózkami). Awangardą jest jedna znajoma Pani z rocznika 1960, która tak kocha "okazje cenowe" (nie z biedy, raczej z psychicznej potrzeby), że np. ciagle kupuje hwniane chemiczne ciasto 5 zł za kilogram zamiast kawałek domowych wyrobów z hipsterskiej piekarni czy ciągle kupuje chemiczne mięso w markecie bo jest 15 zł/kg i narzeka, że co trzeci raz wywala bo śmierdzi niż kupić u rzeźnika za 40 zł/kg, jeść rzadziej ale lepiej.
Uogólniam trochę, ale rozejrzyjcie się kto pcha wypełnione wózki w kaufach, lidlach a kto ma tam co najwyżej malutkie koszyki (ludzie 1930-1955 i 1980+).
Ja jestem z 1991 i szynkę jadam tak naprawdę tylko po Wielkanocy, bo wuj rzeźnik robi, a rzadko tam jeżdżę. Mięso na obiad 3-4x w tygodniu kupione u rzeźnika.
A ja widzę przyszłość jeszcze inaczej niż Wy. Likwidacja przemysłu motoryzacyjnego w eu, sam przemysł to 5% ogółu zatrudnionych. Do tego braki energii albo energia w cenach w kosmosie co spowoduje likwidację przemysłu ciężkiego. Zresztą żaden nowoczesny przemysł nie może istnieć w takich warunkach. Odejście od paliw kopalnych jest matematycznie niemożliwe chyba że chcemy cofki o przynajmniej 100lat. Europa, zamiast najpierw stworzyć alternatywne źródła energii a potem wycofywać tradycyjne, robi na odwrót. Liczenie na jakieś wielkie osiągnieciea technologiczne w ciągu następnych 10 lat jest dziecinną naiwnością. Wiadomo że rozwój techniki, nauki jest największy na początku, im dalej tym jest on mniejszy bo poprostu kolejne etapy są coraz bardziej skąplikowane.
Więc przyszłość to kilkudziesięcioprocentowe bezrobocie, zamieszki, głód, może upadki państw, w miejsce których powstaną plemiona. Świat jak z filmów postkatastroficznych, jak z mad maxa.
A ja widzę przyszłość gdzieś po srodku. UE będzie chciała nas zgnoić, ale ludzkie działanie (von Mises) zawsze im się wymyka i się jakoś obronimy.
Przykładem jest Polska, w której wspaniałe społeczeństwo ciężko pracuje, produkuje i kombinuje robiąc jednak te 16kUSD per capita wbrew działaniom rządów gdzieś od 1999, które gdyby nie nasze działanie już dawno zepchnęłyby nas w otchłań 6kUSD per capita. Gdyby rząd robił dobrze (chociażby jak Francja, Niemcy czy Czechy) + nasza etyka pracy i kombinatorstwo to Polska miałaby lekko 30kUSD per capita
!Novy
Ekoświry będą podkręcać stawkę za ścieki a ludzie będą płacić za wodę jak za zboże. Ale kij ma dwa końce i gorzej będzie gdy zaczną kombinować z podatkiem katastralnym tylko czy to u nas przejdzie?
Właśnie. Woda.
Pamietam dwa lata temu wyśmiewano moje inwestycje w wodę pitna we własnym gospodarstwie. Woda a nie energia będzie problemem już niedługo. I to bardzo drogim problemem :)
Tak kij ma dwa końce.
Na stare lata, o ile Bóg pozwoli sprzedam swój dom i wybuduję sobie 60-70m2 domek, na małej działeczce siedliskowej- to załatwi mi sprawę płacenia dużych podatków od nieruchów. Własna woda, własna energia odnawialna żadnych kominków- reszta agregat, własne ścieki itd. Chleb piekę sam, działkę uprawiam sam, nauczę się jeszcze robić sam Cardhu i niewiele mi więcej potrzeba do końca mych dni.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-04 11:26
Robi1234
_T_
10/10, pieniądze to jedno, ale ludzie zapominają że miejsce to też waluta. Pokazała to pandemia, spróbuj zrobić zapas na czarną godzinę czegokolwiek w miejskim kurniku.
@Solarsoul
Akurat w Polsce obecnie sporo rolników para się dostarczaniem swoich produktów bezpośrednio, nawet pod same drzwi jak dobrze trafisz. A ceny nawet konkurencyjne o jakości nie wspominając.
Solarsoul
Oczywiście, że odejście od paliw kopalnych jest niemożliwe o czym najlepiej wiedzą zieloni. Nie chodzi o piniądz a o trzymanie trzody na łańcuchu. Czy komukolwiek zależy na ekologii? Ten slogan dobrze się sprzedaje wśród naiwnego elektoratu.
@Novy!
Woda będzie drogim problemem dla tych, którzy wierzą, że jak nabiorą wodę z górskiego potoku to się zarażą pasożytami i umrą za tydzień:) Sprzedawcy „wód źródlanych” w plastiku odradzają samodzielne eskapady w góry. Paradoksalnie pasożytem można się zarazić pijąc latami wodę przechowywaną w plastiku. Gdzie ta ekologia, gdzie szkło, gdzie dobro pacjenta?
Andreas
Artykuł omawiał proces urabiania mentalności ludności (niedługo zostanę poetą) do przyjęcia do wiadomości możliwości spożycia przedstawicieli własnego gatunku.
Zresztą jaskółki mieliśmy już wcześniej, chociażby we wzmiankach o smaku ludzkiego mięsa, które pojawiły się, o ile pamiętam, w prasie szwedzkiej.
Reakcja znajomego uzmysłowiła mi, by nie lekceważyć pochopnie przekazu jakby się on nie wydawał głupi.
Znajomy był wstrząśnięty i porzucił właśnie spożywane śniadanie.
Jestem przekonany, że ów głupi teledysk musiał bardzo głęboko sięgnąć do uwewnętrznionych struktur kulturowych i językowych i estetycznych, które formowały się w konkretnej kulturze.
Mówiąc inaczej ów teledyski, z głupim tekstem i równie głupimi obrazami bardzo głęboko i wbrew woli odbiorcy (mojego znajomego) orał mu jego mózgowie.
W sensie dosłownym o tyle, o ile język formuje struktury mózgowe człowieka nim mówiącego.
Po tym przydługim wstępie powiem o co chodzi.
Jesteśmy świadkami okradania narodu – wszyscy patrzą, a nikt nie widzi.
Amputują nam część mózgu i nikt nie protestuje.
W szczególności nie widzą profesorowie litaratury, historii, kultury czy czego tam.
O docentach, czy doktorach już nie wspomnę.
Pewno to tacy profesorowie z czasów słusznie minionych, którzy podobnych sobie wyhodowali na tzw. uniwersytetach.
Wojna „w Ukrainie”, czy „na Ukrainie”?
Jedno małe słowo, a jakie przepastne konsekwencje.
Funkcjonuje w Polsce wyrażenie „pan NA włościach”.
Oznacza pana, który włada.
O krajach sąsiednich, które obejmowała RON mówimy „na” - na Litwie, na Białorusi, na Ukrainie.
A teraz robią nam „w Ukrainie”.
Nie chodzi mi o Ukraińców, którym życzę jak najlepiej, ale chodzi o nas – Polaków.
I nie chodzi o to by zawładnąć krajami, które niegdyś wchodziły w skład RON – gdybyśmy tego chcieli bylibyśmy tacy sami, jak krokodyle, które mamy od wschodu i zachodu i byśmy się stali tacy sami jak oni.
Jeżeli kiedyś sąsiedzi zechcą się do nas przyłączyć, to tylko na zasadzie dobrowolności.
Polska miała – kiedyś – ogromną siłę oddziaływania – nie bez kozery Niemcy zamieszkujący teren Prus nie życzyli sobie władzy Hohenzollernów i pruskiego zniewolenia, nie bez kozery, gdy w czasach wczesnych Piastów było nas tyle co Czechów, to dzisiaj jest Polaków 4 razy więcej – to nie matki Polki rodziły Polaków, to niegdyś obcy chieli Polakami zostać
Chcą nas pozbawić nie tyle świadomości – bo tą niewielu już ma – ile podświadomości, którą reprezentuje i formuje język, że kiedyś stworzyliśmy państwo potężne, wielkie i zasobne.
Że to my obroniliśmy Europę przed zalewem Islamu pod Wiedniem i Chocimiem.
Czy widzi się ulice Stefana Batorego, hetmana Chodkiewicza, hetmana Żółkiewskiego.
Hetmanów mamy co najmniej tylu, ilu Anglicy mają admirałów.
Zamiast tego mamy ulice konwaliowe, poziomkowe, dębowe, albo burakowe.
Chcą nas pozbawić poczucia godności.
Niewolnik, gdy będą go okradać, nie będzie się buntował.
Z tego samego powodu instalują przedstawicieli kultury, która akceptuje obecność społeczeństwa kastowego, jako CEO wielu instytucji na zachodzie.
Qazxsw
Koniec ujemnych stóp procentowych w strefie euro i możliwości lepszych wyników akcji strefy euro w stosunku do Stanów Zjednoczonych wskazują na potencjał odbicia EUR/USD
Kto by się tego spodziewał jeszcze kilka miesięcy temu euro miało się załamać, EU upaść. Przy wysokich stopach mieliśmy mieć wystrzał rentowności krajów PIGS i rozpad strefy. Chociaż z drugiej strony takie artykuły w mainstreamie były zawsze dobrym antywskaźnikiem.
Tomaszabc
Posiadałem spółkę srebrną AG i spadła ona dosyć mocno. Ostatniego dnia spadków aż o 12%. Spółka jest tylko 40% wyżej niż dołek kowidowy, do tego spadła od szczytu sprzed 2 lat o 75%. Co zrobić? Posiadałem spółki OIS (offshore) oraz NAT (tankowce). OIS od dołka kowidowego urosło o prawie 600%. NAT też dużo urosło. Obie spółki są już powyżej 200 tygodniowej średniej kroczącej. Sprzedałem te spółki z zyskiem i zakupiłem za wszystko AG.
Zobaczymy czy strategia kupowania tanich spółek się sprawdzi. Ogólnie AG to nie jest super hiper firma, ma swoje problemy.
Co do kwestii robaków, energetyki odnawialnej. Załóżmy, że wydarzy się jakiś nieprzewidziany kataklizm. Wtedy nie ma ropy, nie ma gazu, nie ma węgla. Zostaje tym którzy się ostaną energia odnawialna, auta na prąd oraz robaki/szarańcza.
W końcu plan 500 000 000 ktoś gdzieś umieścił.
No ale to sfera bajek.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-04 15:03
Qazxsw
Co do kwestii robaków, energetyki odnawialnej. Załóżmy, że wydarzy się jakiś nieprzewidziany kataklizm. Wtedy nie ma ropy, nie ma gazu, nie ma węgla. Zostaje tym którzy się ostaną energia odnawialna, auta na prąd oraz robaki/szarańcza.
A jakiż to miałby być kataklizm który zniszczyłby, rozproszone po całym święcie, kopalnie i pola naftowe a zostawiłby wiatraki i panele? Chyba że nie chodziło Ci o kataklizm naturalny ale o ESG i politykę klimatyczną. Tak, to ostatnie to jest właśnie taki kataklizm ale na własne życzenie.
Solarsoul
Analizując AU/AG to złoto jest w kanale wzrostowym. Jeśli przyjmować, że srebro będzie odgrywać mocno rolę w tworzeniu „ekologicznych” rozwiązań to nie jest włodarzom na rękę aby było specjalnie drogie. Już teraz trzeba dotować (czyt. drukować i rozwadniać walutę) drogą i nieefektywną fotowoltaikę żeby ktokolwiek się na nią zdecydował. Ale @lenon twierdzi, że dotacje na fotowoltaikę nie wpłynęły na spadek wartości pieniądza. Gdyby Trump utrzymał się na stołku to byłyby dużo lepsze perspektywy dla tego kruszcu.
..warren
znowu dęba można kupić po 300 - 350 zł.
ceny były już pod 600 zł więc koło kwietnia walę z 30 metrów sześciennych. panie klaus. laskę może pan zrobić i to jak będzie obopólna zgoda
ruhe
@blackout
Co do katastrof, to przypomniały mi się rozmowy z dwiema osobami ze Szkocji, gdzie rok temu gwałtowne burze zniszczyły infrastrukturę energetyczną i w części kraju nie było prądu przez 5 do 12 dni. Jeden z moich rozmówców miał w domu generator a drugi nie miał. Ten drugi widział w tym co go spotkało katastrofę, narzekał, że nie miał nawet wody (pompy i kanalizacja nie działały) ani ogrzewania, ale "jakoś tam przeżył". To by oznaczało, że przez pierwszy tydzień blackoutu nic się specjalnie nie wydarzy, dopiero potem zacznie się szaber. Ten pierwszy, co miał generator, opowiadał że wkrótce ustawiła się do niego kolejka sąsiadów, którzy przyjechali po wodę, jedzenie oraz naładować telefony, aparaty słuchowe i peny do aplikowania insuliny.
PS. skoro wojna jest w Ukrainie, to lądowanie było w Księżycu.
..warren
jak się zacznie szaber sądy POwskie i tak nie będą sądzić, więc dubeltówka załatwi sprawę
nie wierzycie, sami poczujecie
ja mam siekierę przy każdym wyjściu z domu, taką 1,2 metra. czekam z niecierpliwością na novych mego majątku
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-04 18:54
Hansclosx
Ale skoro tak negatywne się zrobiło to trochę wycieków odnośnie chin. Nie szukać w mediach bo tego nie ma.
Chiny przed wojną zrobiły biznes z Rosją polegający na tzw ziemią za wsparcie. To plan długoterminowy więc są podejrzenia że będzie dotyczył dalszych etapów destabilizacji.
Czyli Rosja oddała jakies sporne ziemie chinom ma to być zrobione tak że Chiny przejmą tam dowodzenie i będą traktować jak swoje. W zmian Rosja ma zapewniona pomoc aby nie "padła ". Dlatego nie pada.
Jest jeszcze projekt uszkodzenia zachodniego obiektu kosmicznego może satelita może inny obiekt.
..warren
PS. skoro wojna jest w Ukrainie, to lądowanie było w Księżycu.
--
tak, lądowanie na księżycu 60 lat temu, gdzie super mocarny komputer był mniejszy mocą od nokii 3210 a video było jakby z alfreda chiczkoka przy osobie 3 kręcącej to wydarzenie i machającej na "wietrze" fladze usrańskiej to jest hit
po 60 latach od "rzekomej" zdobyczy dziś powinny tramwaje odjeżdzać na księżyc co 15 minut z LA a tu dupa.
ale nikt nie pyta dlaczego. ważne piwo, klapki i passat w TDI
Tomaszabc
Grasował tu kilka tygodni temu pewien użytkownik i zostawił taką stronę reset676.com. Ja jako miłośnik teorii spiskowych zacząłem to czytać no i spina się to w pewną całość. Moim zdaniem mógł się pomylić jeżeli chodzi o lata, jednak nagromadzenie wszelkiego rodzaju dziwnych wydarzeń karze sądzić, że coś się dzieje.
Generalnie chodzi o to, że pewne ustawienie planet naszego układu powoduje nakładanie się pola magnetycznego. Powoduje to ruchy skorupy ziemskiej oraz przyciąganie różnego rodzaju metalowych asteroid.
Te wydarzenia występują cyklicznie oraz opisane są na kartach historii oraz w świętych księgach. Plagi egipskie, gniew boży, zniszczenia, potopy i zarazy.
Wielkie cywilizacje upadały z jakichś powodów zamiast trwać. Na Bald TV jest odcinek o teorii czasu widmowego. Generalnie niektórzy historycy doszli do wniosku, że średniowieczne daty zostały poprzestawiane z jakiegoś powodu. Powstawali nawet władcy których nie było.
Majowie też o tym wiedzieli i mieli dwa kalendarze. Jeden zgodny z astronomicznym rokiem a drugi z cyklami kiedy "bogowie się złoszczą". Składali ofiary z ludzi, żeby ich przekupić.
Frank Hoogerbeets przewidział trzęsienia ziemi w Turcji. Na najbliższe dni do 7 marca także przewiduje duże trzęsienia ale już nie w Turcji. Korzysta z układu planet i ma swoje metody wyznaczania.
Czy to nie kolejna ściema? Prawdopodobnie tak ale można obserwować.
Tomaszabc
Trzeba poprosić go o nie pisanie nic przez 3-7 dni, dla zlegitymizowania go jako normalnego człowieka.
Co on powie pracodawcy? Że nie będzie nic robił?
Dante
Również uważam że teraz na wsi: "Każdy sobie rzepkę skrobie". Poziom kalkulowania, wyrachowania, cwaniactwa, januszostwa jest taki że "menagiery z korp" mogliby się uczyć.
Reguły nie ma, ale z moich obserwacji wynika, że rolników można przyrównać do małych i średnich przedsiębiorców - mogą być gospdarstwa-januszexy, a mogą być ok.
Owszem 30lat temu było zupełnie inaczej. Ludzie na wsi nie widzą dalej jak kawał marchewki (kiełbasy), nie patrzą dalej jak tydzień dwa do przodu. Tu i teraz to się liczy. Pewnie nie w każdej wsi tak jest ale co gdzieś nie pojadę to tak właśnie jest.
Moja subiektywna opinia to to, że mieszkańcy wsi statystycznie są mniej wyrobieni politycznie i ekonomicznie, przez to częściej głosują na polityków, którzy w kampanii wyborczej odmienią "wieś" przez wszystkie przypadki, a potem ci sami politycy sztuczkami prawnymi i podatkowymi faworyzują zagraniczne wielkie sieci handlowe, wypychające z rynku małe i średnie sklepy/podmioty handlowe dotychczas współpracujące z małymi i średnimi gospodarstwami. A co do wyrobienia ekonomicznego, to postawiłbym tezę, że pośród ludzi, którzy posłuchali Tradera (i nie tylko jego), aby w przejść na kredyt ze stałą stopą procentową przed podwyżkami stóp procentowych, to raczej rolników nie ma.
@Solarsoul
Zacznijmy wierzyć w ludzi. Im większą część tortu będą skubać korporacje to klient indywidualny zacznie szukać towaru, którego nie uświadczysz w sieci. Zawsze będą klienci, którzy będą woleli przyjść do lokalnego warzywniaka czy masarni niż do zwykłej sieci. Właśnie teraz wiodą prym gospodarstwa, które oferują produkty, których nie uświadczysz w sieci. W Anglii możesz przyjść do lokalnego sklepu gdzie możesz kupić lokalne produkty, świeże od lokalnego dostawcy a w Polsce wszyscy chodzą do Kauflandów ze śmierdzącym mięsem kupując od plantatora. Nie ważne, że jest nieświeże, ważne że tanio.
Jestem sceptyczny co do przyszłości polskiego rolnictwa i nie wiedzę obecnie szans na zmianę trendu. Teoretycznie szansą na zmianę mógłby być e-handel żywnością, ale w polskich warunkach to jakaś parodia, bo polski platformy w tej kwestii skupiły się na bardzo wąskiej dziedzinie, tzw. eko-żywności, gdzie ceny potrafią być nawet 10 razy takie jak w przypadku zwykłej żywności od rolnika, nie aż tak znacząco gorszej jakości niż tak eko-żywność (rolnicy cały czas zastanawiają się jak nie dopryskać i jak nie nawozić ze względu na koszty niż przenawozić i masowo opryskiwać). A tymczasem markety tego trendu nie ignorują i same wchodzą w e-handel żywnością, i zanim się rolnicy zorientują, to również ta furtka za parę lat będzie zamknięta dla nich. Rolnictwo to branża niskomarżowa (która nie będzie rosnąć geometrycznie, bo drugi żołądek nam nie wyrośnie) - przez to podczas jednego handlu (a takich może być kilka w tygodniu w sezonie) rolnik ze średniego gospodarstwa musi mieć mnóstwo małych klientów (kupujących po kilka/kilkanaście kilogramów) lub co najmniej kilku dużych (kupujących po kilkaset kilogramów). W przypadku rolnika z dużego gospodarstwa mowa już o handlu liczonym na tiry w przypadku jednego handlu.
Od lat obserwuję zmiany na pewnej podmiejskiej wsi i przez 20 lat transformacja jest gigantyczna - od typowo rolniczej, gdzie każdy ma po trochę wszystkiego, czy to produkcji zwierzęcej, po warzywa i zboża, do charakteru trochę rolniczego, a częściowo podmiejskiego z przewagą liczebną mieszkańców przybyłych z miasta. W przypadku małych gospodarstw (kilka hektarów) transformacja wyglądała tak, że czy to produkcja zwierzęca, czy to warzywno-zbożowa, rodzice po pewnym czasie poszli na etat, ziemia sprzedana pod budowę domów (dla osób przybyłych z miasta) lub dana w dzierżawę większemu gospodarzowi, a dzieci za młodu jeszcze pomagały w gospodarstwie, ale już w dorosłym zawodowym życiu pracowały na etacie w Polsce lub wyjechały za granicą. W przypadku średnich gospodarstw (kilkanaście - kilkadziesiąt hektarów) z czasem musiały się w czymś wyspecjalizować - jak owoce to tylko owoce (i też max kilka odmian), jak produkcja zwierzęca to tylko produkcja zwierzęca (i często jeden gatunek, np. kury), etc. I niektóre mają kredyt (co można poznać po nowych maszynach), a inne nie i próbują powoli się modernizować - i uwzględniając przychody, koszty, zyski, to po przeliczeniu na jednego członka rodziny takiego gospodarstwa to nie wiem czy będzie z tego najniższa krajowa na osobę (aczkolwiek plus jest taki, że podatek rolny jest relatywnie niski i może ktoś mieć opał w postaci swojego drewna ze swojego lasu, może jakiś warzywnik). Co do dużych gospodarstw, to raczej wszystko na kredyt i z daleka to może ładnie wyglądać - mnóstwo nowych maszyn i nowy samochód wzięty w leasing, ale jak się wyliczy majątek netto takiego gospodarstwa (tzn. wartość gospodarstwa - wartość zadłużenia), to raczej szału nie będzie. I tutaj wzrost stóp procentowych oraz otwarcie granic na import z Ukrainy mogą bardzo sporo namieszać.
Dodatkowo, kiedyś znajomy rozmawiał z dużym szklarniowcem ile mu zostaje po odliczeniu wszystkich kosztów, amortyzacji, etc - pół żartem/pół serio że VAT z kartonu pomidorów, co po szybkiej kalkulacji będzie nie więcej jak 1-3%.
A co do tzw. dwuzawodowców - pracuje na etacie i coś sobie dorabia w rolnictwie - to za często się nie zdarza. Z znanych mi przypadków to jeden, gdy ktoś jest doradcą rolniczym i ma pola obsiewane kukurydzą, a drugi ktoś oprócz pracy na etacie ma sad z jedną odmianą i krótki sezon zbioru, także przypadkiem w czasie urlopu. Dodatkowo, nie znam przypadku, aby ktoś po zakończeniu jakieś produkcji rolniczej kiedykolwiek do niej wrócił. Dlatego jestem sceptyczny co do przyszłości rolnictwa - i może ktoś powie, że "rynek się oczyści i jakoś to będzie". Najprawdopodobniej nie, bo już dzisiaj próg wejścia jak i koszty nie są małe - dla zwykłego Kowalskiego zrobienie małego gospodarstwa (które jak przedtem wskazywałem jest nierentowne), czyli zakup ziemi, maszyn, etc, to może być do 1 mln zł. W przypadku średniego gospodarstwa, to inwestycja kilka/kilkanaście mln zł, a w przypadku dużego gospodarstwa to kilkadziesiąt mln zł - i to wszystko bez jakiejkolwiek gwarancji odniesienia sukcesu finansowego. Dodatkowo, możliwe że kolejne rządy będą dokładać kolejnych starań w celu konsolidacji handlu żywności w rękach dużych korporacji, co z czasem przełoży się na konsolidację produkcji rolnej. I możliwe, że jak już nastąpi konsolidacja, to rządzących dorzucą kolejne obwarowania prawne (rzekomo "w imię ochrony konsumenta"), które praktycznie uniemożliwią powrót małej i średniej konkurencji na ten rynek.
Małe sklepy w Polsce znikają tysiącami, a sieci rosną
https://www.rp.pl/handel/art37728621-male-sklepy-w-polsce-znikaja-tysiacami-a-sieci-rosna
https://twitter.com/SawickiMarek/status/1610919568289013762
https://www.portalspozywczy.pl/handel/wiadomosci/biedronka-zabka-i-dino-ile-podatku-cit-placa-w-polsce-najwieksze-sieci,214523.html#:~:text=Auchan%20Polska%20Sp.,43%2C7%20mln%20z%C5%82%20CIT.
I taki przykład na podstawie Dino
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/sklepy-dino-gdzie-sa-nowe-otwarte
I takie ciekawostki:
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-04 22:57
Qazxsw
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-04 23:24
Dante
A ja widzę przyszłość gdzieś po srodku. UE będzie chciała nas zgnoić, ale ludzkie działanie (von Mises) zawsze im się wymyka i się jakoś obronimy.
Przykładem jest Polska, w której wspaniałe społeczeństwo ciężko pracuje, produkuje i kombinuje robiąc jednak te 16kUSD per capita wbrew działaniom rządów gdzieś od 1999, które gdyby nie nasze działanie już dawno zepchnęłyby nas w otchłań 6kUSD per capita. Gdyby rząd robił dobrze (chociażby jak Francja, Niemcy czy Czechy) + nasza etyka pracy i kombinatorstwo to Polska miałaby lekko 30kUSD per capita
Czy to przemysł, czy to rolnictwo, nie wygląda to różowo na przyszłość, m.in. z powodu Zielonego Ładu i coraz większej kontroli państwa oraz UE nad produkcją.
W przypadku rolnictwa wszelkie eko-absurdy ideologiczne doprowadzą do bardzo dużych problemów. Warto wspomnieć o wycofywaniu środków ochrony roślin w miejsce, których nie ma faktycznych zamienników - tylko w tym roku ma być wycofanych bodajże przeszło 20 substancji aktywnych, a równolegle ma pojawić się 1-2 nowe. W takim tempie pojawi się w rolnictwie problem z rotacją środków ochrony i za parę lat powstaną super-choroby i super-szkodniki, które będą masowo niszczyć produkcję i rolnicy nie będą ich w stanie zwalczyć legalnymi środkami ochrony roślin. Warto mieć na względzie, że rolnicy mają prawny obowiązek stosować tylko takie środki, które są w oficjalnym wykazie i mają rejestrację dla danej rośliny, na dany rok i w danym kraju. Tzn. jeśli rolnik korzystał w zeszły roku ze środka X, ale na następny rok już nie ma rejestracji, to nie wolno mu go stosować, a jak zastosuje i złapie go PIORIN (czyli Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa), który robi wyrywkowe kontrole (i prędzej czy później zawita do danego gospodarstwa), to dostanie karę finansową. Analogicznie jak jest środek Y, który jest zarejestrowany w Holandii, ale nie w Polsce, to polski rolnik nie ma prawa go zastosować - nawet jeśli owoce/warzywa opryskane tym środkiem w Holandii, później trafią do polskich marketów dla polskich konsumentów. Co ciekawe, PIORIN kontroluje polskich rolników, a importowanych produktów (np. z Ukrainy) już nie - niby ma się tym zajmować inna państwowa instytucja, ale w rzeczywistości to fikcja, zatem do polskich konsumentów trafiają produkty spoza Unii, kompletnie nie podlegające rygorystycznym unijnym normom dotyczącym produkcji rolnej. Co ciekawe, w tym roku z Ukrainy do Polski oprócz głośnej sprawy importu zbóż, był również wątek importu już gotowych mrożonych pulp malinowych w takiej samej cenie co w skupach były maliny - to jeden z wielu przykładów, że po otwarciu unijnego rynku na import produktów rolnych z Ukrainy, polscy rolnicy zaczną masowo bankrutować.
https://dlaroslin.pl/content/174-jakie-substancje-czynne-beda-wycofane-ze-sprzedazy-w-2022-i-w-2023
https://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin/ktore-substancje-czynne-zostana-wycofane,125863.html
Kolejny wątek:
Alina Ojdana: Przy obecnym trendzie spadku pogłowia świń, w 2030 roku nie będzie polskiego mięsa?
26 lutego przewodnicząca ZZR KORONA Alina Ojdana przedstawiła na Kongresie Rolnictwa aktualną sytuację na rynku trzody chlewnej, której można streścić jednym słowem - dramat. Poniżej fragmenty z prezentacji.
Liczba stad produkujących trzodę chlewną spada w dynamicznym tempie. Według danych ARiMR w styczniu 2021 roku było zarejestrowanych 103,7 tys. gospodarstw produkujących trzodę chlewną, natomiast w styczniu 2023 roku tylko 56,1 tys. gospodarstw .W ciągu dwóch lat zlikwidowanych zostało 47,6 tys. Oznacza to, że aż 46% hodowców trzody chlewnej nie poradziło sobie z nieopłacalną produkcją w tym sektorze.
https://zzrkorona.blogspot.com/2023/02/aktualna-sytuacja-na-rynku-trzody.html
A co Zielonego Ładu w rolnictwie, to był już przykład na Sri Lance do czego to może doprowadzić i jak widać nie ma publicznej refleksji w UE na ten temat:
https://www.f5.pl/surprise/sri-lanka-przerzucila-sie-na-ekologiczne-rolnictwo-doprowadzilo-to-do-katastrofy-ekonomicznej
https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/wiesci-rolnicze/pozostale-wiesci-rolnicze/26734-na-sri-lance-odciecie-od-nawozow-sztucznych-zakonczylo-sie-katastrofa
https://www.rp.pl/gospodarka/art36714211-krach-eksperymentow-przyczyny-katastrofy-gospodarczej-sri-lanki
https://euroweeklynews.com/2022/07/13/the-wef-sri-lanka-wayback-machine/
https://www.tpusa.com/live/what-is-going-on-in-sri-lanka-and-what-it-has-to-do-with-the-world-economic-forum
https://twitter.com/BernieSpofforth/status/1546772898962096130
https://twitter.com/crabcrawler1/status/1552062632110309379
PS. I jak dotychczas nigdzie w UE nie pojawiła się koncepcja, że jak biologiczne/alternatywne środki ochrony roślin będą tańsze i lepsze od klasycznych preparatów, to rolnicy ze względu na niższe koszty sami po nie będę sięgnąć bez żadnych zachęt czy regulacji prawnych.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 00:41
!Novy
Podaj zyski Rosnieftu, Rosatomu, Gazpromu w Europie.
To na początek.
Jaki one zapłaciły w UE podatek? Jaki CIT w Polsce?
Manipulacja jaką się posługujesz jest dla tych "głupich rolników ze wsi" czy dla kogo?
Pasuje ci uniezależnienie od zachodnich marketów i hegemona, a pasuje ci uzależenie od sowieckiej ropy, uranu, węgla czy gazu?
Co za różnica, jaki ciemiężca tworzy monopol i wyzysk na terytorium twego kraju? Ma to dla ciebie różnicę? Jaką? Ideologię? Cenę?
Dziś cena jest niska, a jutro błagasz by nie zakręcili kurka!
Wykresy z gqzety wyborczej dobre są dla podsycania antypisowskiej propagandy. Podaj ile marketów wybudowano w Polsce za rzadów PO.
Masakra.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 00:39
Dante
Jak korporacje przejmą już wszystko, znikną małe i średnie firmy i gospodarstwa to wtedy zacznie się zabawa. Kontrolowane będą nie tylko ceny ale i zarobki. Nie będzie zmiany pracy na lepiej płatną bo wszędzie będą płacić tak samo. Relacja cen do zarobków będzie mogła być tak ustalona, że na nic ,poza miską ryżu i pryczą, nie będzie pracującego człowieka stać. W ten sposób nawet zakaz rejestracji samochodów spalinowych nie będzie dotkliwy bo już wcześniej mało kto będzie mógł sobie pozwolić na własny pojazd.
Zgadza się, a wtedy rządzący (a dokładniej ci, którzy za nimi stoją) nawet nie będą musieli stanowić prawa, tylko powiedzą jakie zmiany sobie życzą, a korporacje to bardzo szybko wprowadzą (mając świadomość, że ich oligopolistyczna pozycja w danej branży wynika z działań tych rządzących) - tzn. jak rząd sobie zażyczy, że osoby, które nie dały się zaszczepić jakimś preparatem, mają mieć zakaz wstępu do różnych obiektów handlowych lub mają być zwolnione z pracy, to tak będzie. Zwykły Kowalski, czy to jako konsument, czy to jako pracownik bardzo szybko odczułby ograniczenie swojej wolności w takim świecie sojuszu korporacji i państwa - a wtedy znaczna część społeczeństwa całkowicie zrezygnowałaby z jakiejkolwiek krytyki pod adresem rządzących i otaczającej rzeczywistości z obawy o zniszczenie kariery i życia w stopniu, który trudno dzisiaj sobie w pełni wyobrazić. Dlatego w naszym najlepszym interesie jest, aby w gospodarce była jak największa decentralizacja (czyli konieczne jest istnienie małych i średnich firm, zwłaszcza w kluczowych branżach), bo jak nie będzie chciała nam sprzedać czegoś firma A (lub nas zatrudnić) z jakiś ideologicznych/politycznych względów, to pójdziemy do firmy B lub innej spośród mnóstwa konkurencji. Dodatkowo, oprócz decentralizacji jest też konieczne, aby kluczowe branże (a najlepiej jak najwięcej branż w polskiej gospodarce) były w polskich rękach, tak aby zmiana geopolitycznej koniunktury nie doprowadziła do odcięcia dostaw kluczowych towarów do Polski lub groźba taka nie była użyta jako szantaż i forma nacisku - w przypadku rolnictwa może pojawić się niebezpieczna propozycja, że "po co nam polskie rolnictwo jak możemy tanio importować żywność z Ukrainy" i tu warto mieć na względzie, że na skutek tego zniknęłyby małe i średnie gospodarstwa, a wtedy bardzo szybko zniknęłyby małe i średnie sklepy, bo przysłowiowy zieleniak nie zamówiłby tira jakiegoś towaru z Ukrainy, a małej partii towaru mogłoby być nieopłacalne do ściągnięcia. Dlatego musimy być wyczuleni w najbliższych latach na to co robią rządzący, a najlepiej by było, gdyby udało się uświadamiać społeczeństwo i publicznie punktować co złego chcą wprowadzić rządzący.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 01:26
Hansclosx
@Dante
Jprd.
Przechodzisz sam siebie :)
Mistrz propagandy. Każdej.
Dante (ten prawdziwy) w obrazie swego piekła nie przewidział miejsca dla takich jak ty.
Niech ci Bóg wybaczy. Wylądujesz predzej czy później na dnie. O ile sam tam już nie jesteś. Obstawiam, że ósmy i dziewiaty krąg tego piekła powinien być na zawsze twoim domem.
Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy [tu] wchodzicie
A ciemnym bytem tak są tutaj mali,
Że wszystko inne przenieśliby raczej.
Świat nie dopuścił, aby w sławie trwali;
Litość ni sąd się nimi nie opieka;
Nie mówmy o nich; popatrz i pójdź dalej
Boska Komedia. Dante Alighieri
Co to da jak poza Tobą i mną i moze jeszcze kimś reszra łyka ta jego propagandę. Ładnie się przyczail tymi wykresami czyc płatną robotę.
Mnie zastanawia czy on robi dla ruskich czy to ruski imigrant bo u takich miłość do zamordyzmu jest dziedziczona.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 04:54
Hansclosx
*Zgadza się, a wtedy rządzący (a dokładniej ci, którzy za nimi stoją) nawet nie będą musieli stanowić prawa, tylko powiedzą jakie zmiany sobie życzą, a korporacje to bardzo szybko wprowadzą (mając świadomość, że ich oligopolistyczna pozycja w danej branży wynika z działań tych rządzących) - tzn. jak rząd bla bla bla *
Mimo waszych wysiłków wciąż nic się nie zmieniło i największym zagrożeniem są rządy które destrukcyjna ideologią i propagandą zniewalaja społeczeństwo patrz Rosja.
Żadne korporacje chociaż jako instytucje nastawione na zysk robią różne rzeczy aby zwiększyć zysk zarówno dobre i uczciwe jak i te mniej dobre i uczciwe.
Dante
- Jeżeli wprowadzimy prawa, jakie obowiązują w Europie Zachodniej, będziemy trwale biedni i nigdy nie zbliżymy się do Zachodu - uważa Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Unia znów nie doszła do porozumienia w sprawie minimalnego CIT od korporacji. To zła wiadomość - z punktu widzenia uszczelnienia także naszego systemu podatkowego?
To nie ma większego znaczenia, bo CIT praktycznie jest podatkiem dobrowolnym - jak korporacja chce, to go płaci. Przygotowywaliśmy raport na ten temat i próbowaliśmy szukać jakichś prawidłowości, że na przykład sektory wysoko marżowe płacą, a nisko marżowe nie. Czy że dana branża płaci, a inna nie. Albo że z takiego kraju płacą, a z innego nie. Okazało się jednak, że nie ma tu żadnych prawidłowości - poza jedną - płaci ten, kto chce.
Z czego to wynika?
Z tego, że transnarodowe korporacje mają praktycznie nieograniczoną możliwość tworzenia centrów zysków i centrów strat. Centra strat są we wszystkich jurysdykcjach podatkowych, gdzie są jakiekolwiek podatki, a centra zysków - w rajach podatkowych.
Co wobec tego należałoby zrobić, żeby ten obszar uczynić bardziej transparentnym, bardziej efektywnie ściągać podatki od firm?
Rozwiązaniem tego problemu jest podatek przychodowy. Przeciwko jego wprowadzeniu bardzo agresywnie walczą jednak ci, którzy podatków nie płacą, oraz rzesza wspierających ich doradców podatkowych i prawników.
Rozpowszechniają nieprawdziwe informacje, np. że Biedronka, aby uniknąć tego podatku od przychodu, zacznie łowić ryby, otworzy przetwórnie i będzie produkować konserwy.
https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/artykuly/8605471,kazmierczak-jezeli-wprowadzimy-podatki-jak-na-zachodzie-bedziemy-trwale-biedni-wywiad.html
https://mobile.twitter.com/C_Kazmierczak/status/1626190466159976448
CIT to podatek de facto dobrowolny, potrzeba kompleksowych zmian
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców od wielu miesięcy bada sposób w jaki duże, zagraniczne korporacje dokonują płatności podatku CIT w Polsce. W naszych poprzednich publikacjach wskazywaliśmy na fakt, że konstrukcja podatku dochodowego od osób prawnych umożliwia daleko idącą optymalizację podatkową i sprzyja działalności największych podmiotów, które są w stanie taką optymalizację efektywnie prowadzić. W konsekwencji podatek CIT stał się niemal dobrowolną daniną i wiele podmiotów odprowadza do budżetu państwa jedynie symboliczne kwoty, często znacznie niższe niż 1% uzyskiwanych w Polsce przychodów.
Tym razem ZPP wybrał 18 największych i najbardziej rozpoznawalnych spółek mających niemieckie korzenie i działających w naszym kraju. Korzystając z publicznie dostępnych danych znajdujących się na stronie Ministerstwa Finansów sprawdziliśmy jakie przychody uzyskiwały te spółki, jakie wykazywały koszty oraz w jakiej wysokości odprowadzały podatek CIT w okresie od 2012 do 2020 r., a zatem w całym okresie, za jaki dane ujawnione zostały na stronie MF. Poza danymi dotyczącymi płatności podatku CIT ZPP prześledził także dane dostępne na stronie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczące wysokości udzielonej pomocy publicznej również w okresie od 2012 do 2020 r.
Analiza danych wskazuje, że spośród 18 analizowanych spółek jedynie 4 zapłaciły podatek CIT w badanym okresie powyżej 1% przychodów. Co interesujące, żadna z badanych firm z sektora motoryzacyjnego nie odprowadziła podatku powyżej tego progu. Dodatkowo, wiele z badanych firm uzyskało wielokrotnie większą pomoc publiczną w okresie badanych 9 lat działalności, niż odprowadziło podatku dochodowego do budżetu państwa.
– Dla międzynarodowych korporacji Polska to podatkowe El Dorado – twierdzi Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP – Jest oczywiście dużo takich, które bardzo istotnie dokładają się do naszego budżetu. Wciąż jednak wielu korzysta z naszej infrastruktury i dostępu do polskiego rynku, płacąc niższy podatek dochodowy, niż niektóre gospodarstwa domowe. Dlatego od lat proponujemy prosty podatek przychodowy, który wyeliminuje takie sytuacje.
Dla przykładu, Volkswagen Motor Polska zapłacił podatek CIT w wysokości 0,003% (!) osiągniętego przychodu, a jednocześnie otrzymał największą spośród badanych podmiotów pomoc publiczną. Pomoc rzeczywista (brutto) dla tego przedsiębiorstwa wyniosła niemal 200 krotność zapłaconego podatku CIT, którego spółka odprowadziła około 1,5 miliona złotych (nominalnie pomoc ta była jeszcze większa – 1,5 miliarda złotych, a zatem 1000 krotnie więcej niż zapłacony w badanym okresie podatek).
Również inne firmy związane z grupą Volkswagen płaciły jedynie symboliczny CIT – Volkswagen Group Polska 0,392%, Volkswagen Poznań 0,648%, zaś Porsche Inter Auto Polska zapłaciło podatek wynoszący zaledwie jedną dziesiątą procenta przychodów.
Część z badanych spółek uzyskała także bardzo znaczącą pomoc publiczną. Poza wspomnianą już spółką Volkswagen Motor Polska inna spółka Volskwagena – Volkswagen Poznań – uzyskała ponad 187 milionów złotych realnej pomocy publicznej (644 miliony złotych nominalnie). Nadto wysoką pomoc publiczną brutto uzyskał ZF Automotive Systems Poland (92 miliony złotych) oraz BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego (ponad 81 milionów złotych).
Przeanalizowane przez nas dane wskazują na fakt, że również w przypadku niemieckich spółek działających w Polsce podatek CIT jest odprowadzany w większości przypadków w symbolicznej wysokości. Polska z pewnością cierpi na brak skutecznego i przejrzystego prawa podatkowego, w każdym jego obszarze. Obecny system prowadzi do powstawania kuriozalnych wprost przypadków, a utracone przychody budżetowe wynikające z luki CIT sięgają miliardów złotych każdego roku.
https://zpp.net.pl/cit-to-podatek-de-facto-dobrowolny-potrzeba-kompleksowych-zmian/
=====
Księga wstydu Ministerstwa Finansów – dyskryminacja podatkowa polskich firm
Zaledwie 41% podatników CIT wykazało w 2018 r. podatek do zapłacenia. Dla porównania, odsetek „liniowców” wykazujących podatek PIT wynosił 83%. Przedsiębiorcy rozliczający się podatkiem liniowym płacą również efektywnie trzykrotnie więcej podatku dochodowego (w odniesieniu do przychodu), niż spółki kapitałowe.
Budżet jest drenowany z uwagi na powszechność unikania opodatkowania podatkiem CIT. Powstający w ten sposób deficyt jeszcze bardziej uderzy w małe polskie firmy – gdyż jak ukazuje raport – to właśnie na nie przerzucany jest cały ciężar podatkowy.
Polski Ład jedynie utrwali podatkowe dysproporcje. Przedsiębiorcy z sektora MŚP muszą się przygotować na podwyżki podatków, natomiast zagraniczni inwestorzy (którzy w 96% prowadzą działalność w formie spółek kapitałowych) mogą liczyć na kolejne ulgi i uproszczenia podatkowe.
https://zpp.net.pl/raport-zpp-o-dysproporcji-w-opodatkowaniu-male-firmy-placa-bo-nie-moga-sie-optymalizowac-tymczasem-mniej-niz-polowa-podatnikow-placi-podatek-cit/
=====
Kaźmierczak: Korporacje nie płacą 100 mld zł CIT.
Niemniej, najważniejsze jest to by walczyć z JDG/małymi firmami podnosząc im podatki, bo słabe państwo jest silne wobec małych, a słabe wobec wielkich. "Bieda firmy" to nie jest przyszłość gospodarki cytując posłankę Żukowską, a wielkie firmy
https://youtu.be/i7P8axsHRqg
=====
Dlaczego francuskie firmy (prawie) nie płacą w Polsce CIT?
Szereg francuskich przedsiębiorstw nie płaci w Polsce podatku CIT lub jest on odprowadzany w marginalnej wysokości. Jednocześnie wiele francuskich korporacji otrzymało pomoc państwową większą niż zapłacony przez nie podatek – wynika z opublikowanego 5 sierpnia 2021 r. raportu ZPP.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) opublikował raport pt. „Francuskie firmy w Polsce”. Wskazuje w nim, że wiele francuskich przedsiębiorstw nie płaci w Polsce podatku CIT lub jest on odprowadzany w marginalnej wysokości. Na przykład sieć handlowa Auchan w latach 2015-2019 uzyskała przychody przekraczające 51 mld zł, a odprowadziła niespełna 1,8 mln zł podatku. To 0,004 proc. przychodów sieci.
https://ksiegowosc.infor.pl/wiadomosci/5302091,Dlaczego-francuskie-firmy-prawie-nie-placa-w-Polsce-CIT.html
=====
Kaźmierczak: podatek przychodowy zamiast dochodowego. Wady CIT Wyróżniony
https://kurier365.pl/biznes/gospodarka/30419-ka%C5%BAmierczak-podatek-przychodowy-zamiast-dochodowego-wady-cit.html
=====
ZPP uderza w sieci Auchan i Carrefour - pokazuje, jak niski płacą w Polsce CIT
Zaledwie 0,004 proc. przychodów w przypadku Auchan i 0,16 proc. przychodów w przypadku Carrefour Polska wyniósł zapłacony przez te podmioty w naszym kraju podatek CIT za lata 2015-2019, wynika z zestawienia przygotowanego przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Organizacja stoi na stanowisku, że agresywna optymalizacja podatkowa, generująca lukę CIT, powoduje, że "obciążenia podatkowe, które pierwotnie miały zostać poniesione przez zagraniczne korporacje, zostają przerzucone na polskich podatników oraz rodzime firmy".
https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykul/zpp-uderza-w-sieci-auchan-i-carrefour-pokazuje-jak-niski-placa-w-polsce-cit
======
Sprzed 2 lat, ale warte pod uwagę:
Michał Kołodziejczak: duże sklepy robią z rolnikami co chcą, drobny prywatny handel upada - od ok. 3 do 18 minuty (zwłaszcza fragment od 3 - 10 minuty)
https://youtu.be/pTGJ4UyLzpI?t=172
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 08:11
supermario
Jego zdaniem takie działanie pogarsza szanse dzieci na dobrą edukację, a także jest sprzeczne z ich potrzebami. – Dlatego jako Lewica zawarliśmy w naszym programie postulat wychodzący naprzeciw potrzebom uczniów: lekcje powinny zaczynać się o godz. 9.
"Fakt" zapytał Roberta Biedronia, co w takiej sytuacji mieliby zrobić rodzice dzieci, którzy zaczynają pracę wcześniej i nie mają z kim zostawić swoich pociech. – Jeśli dzieci i młodzież - w związku z obowiązkami rodziców - muszą być w szkole wcześniej, to będzie tam działająca świetlica – zapewnia eurodeputowany w rozmowie z "Faktem".
https://www.fakt.pl/polityka/europosel-lewicy-robert-biedron-o-polskich-szkolach-proponuje-odwazna-zmiane/b0f7nht
A na świetlicy tęczowi koledzy pana Roberta za publiczne pieniądze będą opowiadać maluchom , że sobie mogą zmieniać płeć jak rękawiczki i " odkrywać " ich prawdziwą seksualność , uczyć dzieciaki technik masturbacji itd.
..warren
bo jak się daje lewakom palec, to biorą cały tułów z głową...
z nimi się nie dyskutuje
Hansclosx
Kolejna bańka do pęknięcia.
Lech
Po co stale powtarzasz te brednie ? jeśli już to na zajęciach z księdzem ryzyko dla dzieci jest największe..
@UE będzie chciała nas zgnoić, ale ludzkie działanie (von Mises) zawsze im się wymyka i się jakoś obronimy.
Dzieci kiedy zrozumiecie , że UE to wymysł USA żeby łatwiej im było Europą kierować ,manipulować i utrzymać na niższym poziomie żeby czasami kapitał nie przestał uciekać do USA..to kolonia podobnie Wielka Brytania..bez trudu wymuszają na UE straty powyżej 1 bln na decyzjach zabijających Unię i pewnie nie kosztuje to więcej niż kosztowało Qatar..
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 09:46
Ada
" (...) jak rząd sobie zażyczy, że osoby, które nie dały się zaszczepić jakimś preparatem, mają mieć zakaz wstępu do różnych obiektów handlowych lub mają być zwolnione z pracy, to tak będzie."
A nie odwrotnie? Przecież to korporacja zażyczyła sobie zastrzyków, korporacje mendialne opakowały psychologicznie a tzw. rządy, w odpowiedzi, błyskawicznie strzeliły z obcasów. Przypomnij sobie jaką decyzję wydał Grzegorz Cessak ws. iniekcji dzieci poniżej 12 roku życia: ** na wniosek** korporacji wydał decyzję pozytywną, bo... o to wnosiła korporacja. To nie żart. On choćby i z przyzwoitości przecież nie spytał o wyniki badań klinicznych preparatów, prawda? I nie przeszkadza mu (pomaga dwójmyślenie) dodać: "Bez względu na to, jak jest rozumiana wolność, to jeżeli ingerujemy w wolność drugiego człowieka, jego zdrowie i życie, to jest to po prostu barbarzyństwo, a nie wolność" :)
"Zwykły Kowalski, czy to jako konsument, czy to jako pracownik bardzo szybko odczułby ograniczenie swojej wolności w takim świecie sojuszu korporacji i państwa - a wtedy znaczna część społeczeństwa całkowicie zrezygnowałaby z jakiejkolwiek krytyki pod adresem rządzących i otaczającej rzeczywistości z obawy o zniszczenie kariery i życia w stopniu, który trudno dzisiaj sobie w pełni wyobrazić."
Dlaczego trudno wyobrazić? To już było i było niedawno. Na tyle niedawno, że żyją wciąż ludzie, krnąbrni ludzie, którzy dobrze pamiętają, jak to jest być zwolnionym z pracy, dostać wilczy bilet i na okład być pozbawionym kartek na żywność. Różnica taka, że za chwilę na każdym pomidorze będziesz miał QR-kod, kurę z obrączką, a kto banana w ręku bez QR-kodu trzyma, ten terrorysta i ma tyfusa. Różnica tez taka, że nie byli to jednak "zwykli Kowalscy". "zwykli Kowalscy" byli, są i będą jak te owce z pierwszych minut filmu "Piłat i inni" A. Wajdy prowadzone przez czerwonorogiego Cessaka. Swoją drogą, ciekawe nazwisko...
Zgr
Właśnie o to chodzi, jak odcarycowo katarzynowić nasz naród.
Sanchez2337
Ada
"Teoretycznie szansą na zmianę mógłby być e-handel żywnością, ale w polskich warunkach to jakaś parodia, bo polski platformy w tej kwestii skupiły się na bardzo wąskiej dziedzinie, tzw. eko-żywności, gdzie ceny potrafią być nawet 10 razy takie jak w przypadku zwykłej żywności od rolnika, nie aż tak znacząco gorszej jakości niż tak eko-żywność (rolnicy cały czas zastanawiają się jak nie dopryskać i jak nie nawozić ze względu na koszty niż przenawozić i masowo opryskiwać)."
Nie pryskają, bo nie mają za co, a nie dlatego, że dbają o jakość. Dbają o ilość.
10x, to cena realna a nie rynkowa. Cena pozwalająca na rozwój a nie przeżycie za "minimalną krajową". Żywność (nie mylić z wyrobami spożywczopodobnymi) jest za tania. Żywność jest tania bo musi być tania, aby tanio korpoploretariat w miastach-klatkach utrzymać, aby był technicznie syty, zatem tanio zadowolony. Jak jest parobek zadowolony, to i przy taśmie melduje się zadowolony a w ślad za tym to go można sukcesywnie mocniej wydoić, bo i tak zawsze przytnie sobie na konsumpcji produktów spożywczopodobnych.
Zwracam uwagę, że polscy rolnicy (poza drobnymi wyjątkami) nie stworzyli we własnym kraju żadnej liczącej się na skalę krajową grupy producenckiej, dystrybucyjnej czy choćby faktycznego a nie pozornego lobby ustawodawczego a zaufanie rolnika do rolnika szoruje po dnie. Są obecnie dojną krową niczym nie różniącą się od korpoproletariatu w miastach. Można z nimi robić, co się tylko zapragnie. Wyjadą na ulicę - dostaną od własnej milicji wpi@rdol. To nie (wymierający) górnicy. Nie dowiozą na skup? Nie muszą - dowiozą Ukraińcy, Portugalczycy i Hiszpanie. Spróbują sprzedaży na własnym targu? Okaże się, że nie mają "certyfikatu", "atestu", "uzgodnienia" a bezterminowe "koncesje" od wczoraj okażą się nieważne i to mocą ustawy napisaną po kolacji, uchwaloną przed północą i podpisaną Długopisem nad ranem. Wszystko to na ich własne życzenie.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 10:44
Lech
..warren
to wszystko co napisałaś to prawda
do tego dodajmy sprzedany kraj, magdalenkę, całe sektory...
tylko... co z tego wynika ?
tak jest i co ? co ma ta dzejsika zrobić. albo my
1. wziąć widły ?
2. wziąć splwy ?
3. wieszać ?
iść na warszawę, radom czy gdynię ?
mów co robić, przedstaw rozwiązania, bo wiadomo, że polin to jest żydowsko-masońską zabawką.
no to, że leży gów.... na chodniku to widać. ale jak go podnieść
Ada
"tylko... co z tego wynika ?"
...może że jesteśmy (w ogólności) społeczeństwem sytych krótkowzrocznych debili?
..warren
zgadzam się. dlatego zawsze mowiłem, że gdyby tu niemiec wszedł i to przejął w 45 byłoby dziś luksusowo.
oczywiście pomijam od lat 90 plan globalistów na wyniszczenie rasy białej i w niemczech też jest już kupa. ale na własne życzenie
czyli nadzieji dla polin nie ma. też się zgadzam.
tel aviv sobie tu wejdzie i dopiero zobaczysz, jak się zarządza krainą.
Cascader
_...może że jesteśmy (w ogólności) społeczeństwem sytych krótkowzrocznych debili?
_
Polska to społeczeństwo odrealnionych marzycieli-romantyków, ale nie debili. Na zachodzie jest więcej baranów, ale jednak zarządzanych przez lwy. To jest ta różnica.
Lech
tak jest i co ? co ma ta dzejsika zrobić. albo my
Może wiele , w wyborach nie dopuścić do rządzenia tych co zrobili zamach na niezależne instytucje państwa , w tym Konstytucję , które muszą pracować prawidłowo i ścigać oszustów i złodziei niezależnie od tego do jakiej mafii są zapisani..
coci
tylko... co z tego wynika ?
tak jest i co ? co ma ta dzejsika zrobić. albo my
....zacząć od siebie. Nie żebym się żalił czy chwalił, ale u mnie wygląda to tak. Żywność, tj. mięso, wędliny, nabiał, pieczywo, warzywa i owoce, kupuje u lokalnych i sprawdzonych producentów. Chemia i reszta w dino. Najmłodszy uczy się w edukacji domowej(nie mylić z systemowym nauczaniem zdalnym). Pieniędzy w banku tyle by opłacić rachunki + jakieś drobne. Część dochodu reinwestowany a w części przerzucany poza system. To programowanie od małego oraz ignorancja, lenistwo i krótkowzroczność o której wspomniała Ada, jest jedną z przyczyn obecnej sytuacji.
Głosować trzeba codziennie - portfelem, a nie raz na cztery lata zaznaczyć kilka x-ów i naiwnie oczekiwać zmian na lepsze.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 12:50
..warren
ale jakich wyborach
co da wybor PO albo Biedronia
co to da ?
jedynie konfederacja może coś zamotać, ale właśnie dlatego ma 3% i więcej nie będzie miała
wybory... wybory masz od 30 lat i co ? i przez kolejne 30 będą rządzić dzieci \ wnuki magdalenki
..warren
świetnie, ja też tak robie. i co ? może w 2090 się coś zmieni ? przy 5 kolejnym pokoleniu ?
jakiego dziada na ulicy nie spotkasz to 500plus, 13, 14...
on to wpaja dzieciom, a takie dziady mają dzieci najwiecej
nie widzę przyszłości tego kontynentu dla białych. decyzja już dawno została podjęta. chyba, że ktoś wjedzie na białym koniu
!Novy
Coś dla ciebie o samowystarczalności technologicznej chinoli :)
Pod koniec 2022 roku amerykańskie Biuro Przemysłu i Bezpieczeństwa (BIS) dodało 31 chińskich firm technologicznych do listy podmiotów objętych kontrolą eksportu. Celem restrykcji jest ograniczenie produkcji oraz kupna zaawansowanych chipów komputerowych dla wojska Chińskiej Republiki Ludowej.
Decyzja USA, to cios dla chińskiej armii, bo wspomniane technologie mają być używane przez ChRL do produkcji zaawansowanego uzbrojenia, w tym broni masowego rażenia, a także "zwiększać szybkość i dokładność podejmowania decyzji wojskowych, logistyki i autonomicznych systemów wojskowych". Ponadto stosowane są także w systemach masowej inwigilacji mieszkańców Chińskiej Republiki Ludowej
Uwolnić Chińczyków od czerwonych totalitarnych bestii! :)
https://www.money.pl/gospodarka/chiny-chca-wygrac-wyscig-z-zachodem-w-tej-kwestii-chca-byc-samowystarczalne-6873083042622176a.html
supermario
"jedynie konfederacja może coś zamotać, ale właśnie dlatego ma 3% i więcej nie będzie miała"
6-10% drogi warrenie i już się ich PiS boi.
Lech
Może czas już zerwać z tą polityką sankcji, embarg i blokad bo zostaniemy na szarym końcu ?. Może trzeba pozwolić żeby świat mógł się swobodnie rozwijać, a produkcja rosła tam gdzie jest najlepsza jakość i najniższa cena? bez wymuszeń , haraczu i narzutów kilkaset procent od każdego pomysłu i każdego śmiecia, gdy to w Chinach tych pomysłów ostatnio jest najwięcej? Japonia swego czasu mogła prześcignąć USA zbliżyła się do 80% PKB USA i co ?zarżnęli tam prawie wszystkie instytuty i pomysły PKB stoi od 30 lat , zmusili do wykupu psu na budę potrzebnych obligacji USA w bilionach $, zamiast wydać na inwestycje w nowe technologie jak było w latach 60 tych i 70 tych...Zapuścili im epidemię, ale się okazało że zabija nie tylko Azjatów, to trzeba było przynajmniej zarobić setki miliardów na strzykawkach..
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 13:28
!Novy
W cyklu życia złoża mineralnego istnieje siedem etapów, z których każdy oferuje określone ryzyko i korzyści. Gdy firma udowodni, że w ziemi znajduje się złoże, które można wydobyć, po drodze powstaje większa wartość dla akcjonariuszy
https://www.visualcapitalist.com/visualizing-the-life-cycle-of-a-mineral-discovery/
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 13:39
!Novy
Może czas już zerwać z tą polityką sankcji, embarg i blokad bo zostaniemy na szarym końcu ?. Może trzeba pozwolić żeby świat mógł się swobodnie rozwijać, a produkcja rosła tam gdzie jest najlepsza jakość i najniższa cena? bez wymuszeń , haraczu i narzutów kilkaset procent od każdego pomysłu i każdego śmiecia, gdy to w Chinach tych pomysłów ostatnio jest najwięcej?
Japonia i Niemcy w podobny sposób nazywały ograniczenia w swym rozwoju.
Skończyło się to wybuchem drugiej wojny światowej.
Czy ty naprawdę nie rozumiesz czym jest ustrój komunistyczno- totalitarny? Tak ciężko ci się zastanowić do czego polityka Rosji i Chin doprowadza?
Pamiętasz ile już razy Chińczycy szantażowali świat zamykaniem czy ograniczaniem łańcucha dostaw przerabianych u siebie surowców jak np.np.REE? Ile to już razy Rosja straszyła świat swym jądrowym arsenałem?
Przypomnij sobie to, że gdyby nie tacy jak gen. Kukliński nie zareagowali w odpowiednim czasie, nie byłoby teraz Polski?
Brzydzi mnie taki pseudopatriotyzm jak twój czy @Dante.
I dlatego wybieram lekturę przy szklaneczce Cardhu "Kapitalizm. Nieznany ideał"
AYN RAND
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 13:53
Hansclosx
Rosja pokazała jak się traktuje obywateli podczas tej wojny A Chiny to już osobna kategoria nie ma odpowiednika to będzie nowa jakość totalitarnej kontroli tylko dajcie im rządzić. Do tej pory unicestwiali tylko siebie teraz obawiam się że mogą to zrobić na skalę światową.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 17:46
amatorszczyzna
Amerykanie mieli/maja plan, ze pokonany Putin, w sensie upokorzony brakiem zwyciestwa niz kompletna porazka, ulozy sie z nimi wpisujac sie do nowego programu wspolpracy transatlantyckiej. Rezultatem tego planu byloby, jak na ironie losu, dostarczanie przez Rosje tanich surowcow do sfinansowania zielonej transformacji, odwrotny Kissinger i inne. W zamian Putin/Kreml zostaliby na czele narodu rosyjskiego, znowu utrzymywanego jak zwykle na kroplowce zachodu.
Jednak wielu analitykow przewiduje, ze z powodu nadpodazy, rosjanie zatkaja bezpowrotnie studnie z ropa znajdujace sie w wiecznej zmarzlinie, niz zgodza sie sprzedac surowiec w ramach porozumienia do USA za cene 60-65 USD. To by pomoglo uzupelnic amerykanom rezerwy ropy, ktore do tej pory sa drenowane tylo po to by utrzymac ta administracje przy wladzy w walce z inflacja. To samo mialo dotyczyc rezerw zlota/srebra co by pomoglo zbic cene tych metali. Porozumienie mialo byc finalnie wynegocjowane styczen-luty tego roku. Wyglada na to, ze rosjanie wybiora Chiny ale prawdopodobnie przyplaca za to rozkladem panstwa. Kreml bedzie musial podzielic sie wladza i dochodami z "mafiami". A skutkow tego kroku nikt nie jest w stanie przewidziec.
Pomijam tu polskich ekspertow, ktorzy smieli sie z "polaczkow" twierdzacych, ze lepiej sie znaja na ruskach niz amerykanie. Bez komentarza.
Zoltan Pozsar prawdopodobnie coraz bardziej się usmiecha. Zielona transformacja zostanie sfinansowana tylko z "inflacji" zarowno po obu stronach oceanu atlantyckiego. Przypominam, ze podobny program ekologiczny zostal sfinansowany "inflacja" w latach 70-tych. Byly to inwestycje w poprawienie warunkow zycia obywateli, ktore niestety w rozliczeniu koncowym nie zwiekszylo PKB (nie w wartosciach nominalnych). A to oznacza, ze zamiast slowa "inflacja" powinno sie uzywac slowa stagflacja. Caly proces trwal latami i dlatego tez zycze wszystkim cierpliwosci trzymajac pozycje na metalach szlachetnych. Oczywiscie odradzajac przy tym wszystkim trzymania czegos takiego jak AAPL. Niestety, bazujac na wypowiedzi wielu wrozbitow, stagflacja bedzie wybiorcza zarowno w zakresie rynku jak i czasie. Nie mozna myslec o tym jako procesie wszechogolnym. Trudniej bedzie inwestorow wrozyc
Na pewno nurtuje kogos tutaj pytanie po co w takim razie ta "zielona transformacja". To narracja. Otoz swiat zachodu potrzebuje uratowac system finansowy od "deflacji" i zamiast skompromitowaych juz rozwiazan jak banka nieruchomosci, zadrukowanie dziury tworzac rezerwy czy zrzucanie pieniedzy z helikoptera, to poprostu zostanie sfinansowany z wiekszego dlugu pod przykrywka ekologiczna. A przy okazji, mniej czy wiecej, poprawi sie nam klimat. Tylko nie pytajcie, kto te dlugi splaci bo to pytanie ponizej poziomu.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 18:38
Ada
"świetnie, ja też tak robie. i co ? może w 2090 się coś zmieni ?"
A co dokładnie przepraszam ma się zmienić, jeśli na wszystkich kandydatów na stanowisko ostatniego prezia deklarujących wolnościowe postulaty zagłosowało w sumie 5% z uprawnionych? Zmieni się o tyle, i to dużo wcześniej, że trafisz jako odszczepieniec i dziwak do ogrodzonego, albo nawet nawet i nie, rezerwatu, w którym dożyjesz swoich lat. Albo i nie. Ostatnie trzy lata pokazały, że nie ma nic pewnego a ja trzeba, to wykreuje się przyzwolenie tzw. społeczeństwa dosłownie na wszystko :)
..warren
czyli dalej jesteśmy w dupie. davos rządzi
supermario
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/other/ka%C5%BCdy-b%C4%99dzie-musia%C5%82-wymieni%C4%87-prawo-jazdy-kto-w-2023-r-cena-zale%C5%BCy-od-jednej-rzeczy/ar-AA18fcW0?ocid=msedgntp&cvid=9903d237e8444557b7dfa5453042663a&ei=9
supermario
https://www.youtube.com/watch?v=oIhaFlqGauM
Patek
Poważne załamanie w szwedzkim sektorze nieruchomości zaszkodziło największej gospodarce regionu nordyckiego, która zmaga się z rosnącymi cenami konsumpcyjnymi i rosnącymi stopami procentowymi. Kraj boryka się z najgorszym od trzech dekad spadkiem cen mieszkań, co doprowadziło do ograniczenia inwestycji w nowe mieszkania.
Sytuacja ta przyczyniła się do wzrostu liczby niewypłacalnych kredytów w kraju. Jak podają media, powołując się na agencję ratingową UC, liczba wniosków o upadłość w lutym skoczyła o 11% rok do roku.
amatorszczyzna
Davos przegral...Chiny zniosly lockdown'y...amerykanskie banki maja swoj SOFR zamiast CBDC...Billa sie pytaja dlaczego lata samolotami i dlaczego byl 16 razy na wyspie Epsteina...Justin przegra wybory...Europa pada pod ciezarem wlasnych sankcji...Klaus mial drugi czy trzeci zawal...teraz to juz tylko cyrk z clownami
Tomaszabc
@ Sanchez2337
Ja problemu nie miałem.
!Novy
Nadchodzi monumentalna zmiana w sposobie wyceny młodszych spółek wydobywczych
Kiedyś młodsze firmy wydobywcze były nabywane tylko przez główne i średnie przedsiębiorstwa. Tak już nie jest. Ponieważ producenci samochodów i akumulatorów stają się coraz bardziej zdesperowani w poszukiwaniu metali do akumulatorów / elektryfikacji / dekarbonizacji, możemy być świadkami kolosalnej zmiany w sposobie, w jaki docenia się juniorów
https://aheadoftheherd.com/monumental-shift-in-way-junior-mining-stocks-are-valued-is-coming-richard-mills/
Dante
https://www.youtube.com/watch?v=7y9M_Wle2hE
====
Rosyjska ropa wciąż w obiegu. Są tacy, którzy przerabiają ją na paliwa i zarabiają krocie
Indie budują swoją potęgę, korzystając z wielkich upustów, jakie otrzymały od Rosji na surowiec, którego Zachód nie chce. Skupują rosyjską ropę poniżej wartości rynkowej i po przerobieniu odsprzedają ją jako paliwa. Przebitka to prawie 100 proc., nawet uwzględniając sankcyjny limit cenowy.
Wciąż są chętni na rosyjską ropę. Mimo zachodnich sankcji obrót "czarnym złotem" Putina kwitnie, pozwalając mu utrzymać produkcję i ograniczyć straty we wpływach budżetowych. Korzystają jednak przede wszystkim pośrednicy, którzy skutecznie lawirują między niską ceną surowca a sankcjami nałożonymi przez Zachód.
Indie postawiły sprawę jasno. W kwestii handlu ropą naftową z Rosją będą się kierować tylko własnym interesem. Już pod koniec 2022 r. stały się drugim największym klientem Rosji po Chinach. Indie skupują rosyjską ropę naftową między innymi z Sachalina (rosyjska wyspa położona na Morzu Ochockim w północno-zachodniej części Pacyfiku - przyp. red.) z rabatem, którego Putin udzielił "krajom przyjaznym".
Indie skutecznie wykorzystują sytuację, płacąc 35 dol. za baryłkę i odsprzedając ropę ze złóż rosyjskich w cenie ustalonej przez Unię Europejską, czyli 60 dol. Nawet przy wysokim koszcie frachtu zarabiają na jednej transakcji kilkanaście milionów dolarów - mówi dr Przemysław Zaleski, ekspert Fundacji Pułaskiego i wykładowca Politechniki Wrocławskiej.
https://www.youtube.com/watch?v=jbGW-0R2z-o&t=1s
https://www.money.pl/gielda/rosyjska-ropa-wciaz-w-obiegu-sa-tacy-ktorzy-przerabiaja-ja-na-paliwa-i-zarabiaja-krocie-6871769434753728a.html
07e4
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 21:50
supermario
Zdaniem BBC jednym z nietypowych rozwiązań dla kupujących stały się nasiona warzyw. Popyt na nie "wystrzelił" – czytamy. Brytyjskie media przytaczają słowa Mike'a Burksa, dyrektora zarządzającego Gardens Group, który stwierdził, że wraca trend zapoczątkowany w czasie pandemii, kiedy ludzie zaczynali uprawiać własną żywność.
Klienci zamiast do sklepów spożywczych przychodzą do ich sieci handlowej, by kupić nasiona. „W ciągu ostatnich kilku tygodni sprzedaż nasion warzyw gwałtownie wzrosła” – powiedział. „Ziemniaki, groszek, fasola. Również pomidory, ogórki i papryka, a także sałata i inne rośliny sałatkowe. Dobrze sobie radzą rośliny, takie jak kapusta, kalafior, brokuły i jarmuż” — wymieniał Burks w rozmowie z BBC. Brytyjczycy pytają także o sadzonki pomidorów.
https://biznes.wprost.pl/twoj-portfel/11123563/brytyjczycy-znalezli-sposob-na-drozyzne-kupuja-nasiona-by-uprawiac-warzywa.html
Lech
Kiedyś za 1 $ kupowało się flaszkę dobrej wódki w Pewexe, dzisiaj nie starczy na bilet ulgowy żeby dojechać do sklepu...
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-05 22:16
..warren
audyt obywatelski
120 odcinków
polecam zobaczyć jak polin toczy jeszcze wizja towarzysza stalina
gościu chodzi przed obiektami farmaceutycznymi, wojskowymi, abw, nato i nagrywa, zostaje atakowany a potem przepraszany
POLIN niedługo zmieni właściciela
Lech
Po pierwsze jako polski szpieg zdobył materiały o tym że 127 Amerykańskich głowic jądrowych jest wycelowanych w Polskę i że w razie czego będą odpalone w pierwszej kolejności...? To faktycznie był poważny problem..
..warren
nawet interia zaczęła pisać o nwo, masonach, deep state...
świat staje na głowie. oczywiście w tonie wyśmiewczym. czyli coś jest na rzeczy
Hansclosx
https://geekweek.interia.pl/raport-uwaga-to-spisek/news-caly-swiat-jest-zmanipulowany-oto-nowy-porzadek-swiata,nId,6628051
nawet interia zaczęła pisać o nwo, masonach, deep state...
świat staje na głowie. oczywiście w tonie wyśmiewczym. czyli coś jest na rzeczy
Szykuje się zmiana systemu monetarnego co może prowadzić do realnej wojny bo mocarstwa będą chciały ugrać przy okazji korzystne warunki dla siebie a chuny pewnie spróbują podważyć hegemonię USA więc czekają nas czasy różnych niepewności kryzysów niedoborów. Są 2 wizje świata zachodnia oparta o rewolucję przemysłową zieloną transformację i wschodnia oparta o rząd światowy w postaci organizacji dyktujacej i kontrolujacej wszystkich i wszystko coś jak zachowania podczas covid (Tak to chinczyk). Jedna z tych wizji się zrealizuje no mówi się jeszcze o 3 ruskiej czyli wojna wraz z użyciem atomu i powrót do podstaw po poważnym zniszczeniu świata.
Oczywiście świat w przyszłośći musi się dogadać globalne więc wszyscy obserwują i próbują u siebie konkurencyjnych metod chińskie covidowe w wersji lekkiej zachód też sprawdzał.
Więc media będą próbowały jakoś tłumaczyć te dziwne rzeczy (A dzieje się coraz więcej i będzie coraz śmielej ciągle coś wybucha w Rosji w stanach też w chinach coraz więcej problemów wojna już jest prowadzona) puki nie będzie prawdziwego konfliktu.
Ogólnie ciekawe co wyjedzie z tego klausowe metody czy chińskie w postaci organizacji kontrolujacej wszystko w której każdy jakoś procent głosów będzie miał ale większość raczej Chiny plus ich typ waluty z której każdy będzie miał jakiś procent udziału w zależności od wielkości gospodarki czy innego parametru. Czy nic z tego i po rusku starą bida.
Ostatnio modyfikowany: 2023-03-06 07:59
!Novy
Po pierwsze jako polski szpieg zdobył materiały o tym że 127 Amerykańskich głowic jądrowych jest wycelowanych w Polskę
Szkoda, że nie zdobył materiałów o tym jak te głowice wycelować w ośrodki głupoty w tym pięknym kraju.
Była by szansa na lepsze jutro.
A tak, ani historycznie ani ideologicznie nie ma na to szans bo przeciętny obywatel tego kraju jak ty nie dosyć, że nie zna jego histori, myli socjalizm z kapitalizmem i sojusznuków z wrogami- tak jak w opisywanej przez ciebie historii. Pomijam już sam sen wypowiedzi.
Generalnie ban, bo nie daję już rady czytać tych bzdur jakie tu wypisujesz.
TeQ
5.03.2023 podpisano globalny pakt na rzecz różnorodności biologicznej na pełnym morzu.
„Statek dotarł do brzegu” – powiedziała przewodnicząca konferencji ONZ Rena Lee po maratonie ostatniego dnia rozmów.
Ratujemy klimat od lat, teraz będziemy ratować morza i oceany.
Nie mam nic przeciwko ochronie przyrody i klimatu, ale to będzie kolejna ściema i wyciąganie kasy od ludzi. W dodatku w razie objęcia restrykcjami mórz i oceanów, nie będzie można prowadzić rybołówstwa i żeglugi, że nie wspomnę o wydobyciu... a konsekwencje tego sobie dopiwedzcie sami.
Cascader
LINK-> Ukraine asks EU for 250,000 artillery shells a month
Dante
Warto mieć na względzie zwłaszcza, gdy będzie "dno" kryzysu