Czy Portfel 60/40 to dobre rozwiązanie w obecnych czasach?


Poniższa grafika przedstawia wyniki bardzo popularnego wśród inwestorów portfela 60/40 na przestrzeni lat 1928 - 2022. Zakłada on, że 60% środków zainwestowane jest w S&P 500, czyli 500 największych przedsiębiorstw notowanych na giełdach w Stanach Zjednoczonych, a pozostałe 40% w 10-letnie obligacje rządowe USA.

Portfel ten przez wielu inwestorów postrzegany jest jako stosunkowo bezpieczny. My jednak od dłuższego czasu ostrzegaliśmy, że kompletnie nie spełnia on swojej roli w czasach wysokiej inflacji, co potwierdza poniższa tabela.

Od początku tego roku wspomniany portfel stracił już 20,4%. Nie pomogły nawet próby odbicia w miesiącach lipcu i sierpniu. Ostatni tak zły wynik portfel odnotował w 1937 roku, kiedy to jego wartość spadła o 20,7%. Tym samym obecny wynik portfela jest najgorszym od 85 lat.

 

Dlaczego ceny paliwa na stacjach są tak wysokie?


Na poniższym wykresie przedstawione zostały ceny ropy WTI wyrażone w polskim złotym oraz przybliżone ceny benzyny i diesla na stacjach w Polsce.

Jak możemy zauważyć, ceny ropy wróciły już do poziomów z początku wojny na Ukrainie (żółta pozioma linia). Według tego wykresu powinniśmy aktualnie płacić za benzynę ok. 5,5 PLN a za diesla ok. 5,6 PLN, czyli podobnie jak jeszcze w lutym bieżącego roku. W rzeczywistości za paliwo płacimy dużo więcej. Wszystko za sprawą spółek paliwowych, które podniosły swoje marże. Dziś te zyski zamierzają wykorzystać politycy i chcą za te pieniądze kupować poparcie w nadchodzącym roku wyborczym, o czym pisaliśmy w artykule Podatek Sasina, czyli politycy znowu mieszają na GPW.

 

Jak radziły sobie krajowe ETF-y w ciągu ostatniego roku?


Ostatni rok przyniósł spadki wielu aktywów. Poniższa tabela przedstawia wyniki 49 ETF-ów dających ekspozycję na poszczególne kraje i ich lokalną walutę za ostatnie 12 miesięcy.

Jak możemy zauważyć Turcja poradziła sobie najlepiej. Wynik ETF-u TUR udowadnia, że jeżeli dane aktywo zaliczyło bardzo duży spadek, to jego potencjał do kolejnych przecen jest niewielki. Patrząc jednak w długim terminie, w przypadku tego funduszu wciąż mamy do czynienia z trendem spadkowym.

Powyższa tabela pokazuje również, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy wynik ETF-u EPOL, dającego ekspozycję na polską giełdę oraz naszą walutę, wypadł najgorzej spośród wszystkich 49 państw. W ciągu ostatniego roku notowania ETF-u spadły o niemal 50%. Spowodowane jest to głównie ucieczką zagranicznego kapitału w obliczu niepewności i obaw o dalszy kierunek rozwoju konfliktu na Ukrainie. Nie pomaga również fakt, że polscy politycy zaczęli wywierać wpływ na spółki państwowe, które mają bardzo duży udział w tym funduszu.

Generalnie jeśli wzięlibyśmy pod uwagę dane historyczne, to po tak dużym spadku jest bardzo duża szansa, że kolejny rok będzie dobry w wykonaniu tego ETF-u. Z drugiej strony mamy świadomość, że politycy regularnie mieszają się w sprawy dużych spółek i uniemożliwiają im stabilne wzrosty.

 

Oficjalna inflacja wynosi już blisko 20%!


Z powodu wojny na Ukrainie większość europejskich państw zaostrzyło swoją politykę względem Rosji. W odpowiedzi Kreml postanowił ograniczyć Europie dostawy gazu, co spowodowało gwałtowne przyśpieszenie wzrostu i tak już wysokiej inflacji niemal na całym kontynencie.

Poniższy wykres przedstawia roczne zmiany cen towarów i usług w Polsce (stan na wrzesień 2022 roku).

Według najnowszych danych z piątku (30.09), inflacja w Polsce pobiła kolejny rekord, osiągając poziom 17,2%. Największym wzrostem cen dotknięte są podstawowe dobra – energia, transport oraz żywność. Na podstawie danych GUS, wiemy już, że w stosunku do sierpnia 2022 r. ceny paliw obniżyły się o 2,1%, ceny nośników energii wzrosły o 3,7%, a ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 1,7%. Oznacza to, że skutki dzisiejszej inflacji dotykają niemal każdego obywatela.

Jednocześnie stopy procentowe w Polsce są obecnie na poziomie 6,75%. Oznacza to, że mamy do czynienia z ujemnymi realnymi stopami procentowymi, które wynoszą -10,45%. Stawia to pod dużym znakiem zapytania kolejne decyzje Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Przypomnijmy, że RPP wysyłała w ostatnim czasie sygnały o mozliwym zaprzestaniu dalszych podwyżek.

 

Dominacja dolara


Poniższy wykres przedstawia zachowanie kilku głównych walut na przestrzeni ostatniego roku.

Aktualne umocnienie dolara skłoniło Bank Japonii oraz Bank Anglii do podjęcia działań. BOJ rozpoczął sprzedaż dolarów i skup jenów. Z kolei Bank Anglii, z powodu ucieczki inwestorów z rynku obligacji, także zdecydował się na interwencję. BOE będzie skupował obligacje rządowe w takich ilościach, jakie będą konieczne. W praktyce oznacza to, że...

 

Wielka Brytania uruchamia dodruk bez limitów

Od pewnego czasu pisaliśmy o tym, że wszystkie te negatywne wydarzenia jakie mają miejsce na rynkach, zmuszą banki centralne do ustępstw. Poniższy wykres przedstawia notowania ETFu na obligacje brytyjskie o róznych okresach zapadalności (średnio 16 lat). Jak widać w ostatnich tygodniach mieliśmy na tym rynku do czynienia z potężną ucieczką kapitału.

W ostatnią środę Bank Anglii ostatecznie poddał się i ogłosił, że będzie dokonywał skupu obligacji w takich ilościach, jakie będą konieczne, aby ratować sytuacje. Oznacza to dodruk bez limitów. Wspomniany wyżej ETF zaliczył mocne odbicie. 

Z drugiej strony - na tym odbiciu sie skończyło. Przez kolejne 2 dni notowania nie zmieniły się znacząco. Jesteśmy bardzo ciekawi co przyniosą kolejne dni, ale najbardziej prawdopodobny jest scenariusz w którym rynek brytyjskich obligacji ustabilizuje się za sprawą dodruku.


Wrzesień pod znakiem ukraińskiej kontrofensywy


Ostatni miesiąc przyniósł kontrofensywę wojsk ukraińskich. W pierwszej połowie września Ukraina odzyskała kontrolę nad terenami o powierzchni 6 tys. kilometrów kwadratowych (głównie obwód charkowski). Ofensywa jest aktualnie kontynuowana, a odzyskane ostatnio obszary zostały zaznaczone na niebiesko. 


Źródło: i.pl

W związku z ostatnimi niepowodzeniami, prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił mobilizację. Wcielonych do armii zostanie kilkaset tysięcy osób (w zależności od tego czy bazujemy na źródłach oficjalnych czy nieoficjalnych są to liczby od 300 tysięcy do 1 miliona). 

Można powiedzieć, że mobilizacja ma zróżnicowany przebieg. Jest wiele obszarów, gdzie wszystko odbywa się zgodnie z założeniami. Są obszary w których mają miejsce pojedyncze przypadki buntu. Są także miejsca w których doszło do sporych protestów, jak chociażby w Dagestanie. 

Warto również wspomnieć, że w dniach 23-27 września Rosjanie zorganizowali referenda dotyczące przyłączenia 4 obwodów: donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego. Oczywiście we wspomnianych głosowaniach w każdym przypadku pomysł przyłączenia zyskał ponad 90% poparcie. W chwili kiedy ten tekst zostanie opublikowany, Putin będzie miał już za sobą podpisanie dekretu o przyłączeniu wspomnianych obszarów. 

W tym kontekście ważne są niedawne słowa prezydenta Rosji o tym, że „będą bronić swojej integralności terytorialnej z użyciem wszelkich środków”. Przez terytorium od teraz Rosja będzie uznawać także te 4 obwody. Sęk w tym, że wspomnianych głosowań nie uznają nawet państwa które zazwyczaj sprzyjają Kremlowi – przykładem może być Serbia. 

 

Independent Trader Team