Czy w sytuacji, kiedy banki centralne drukują biliony dolarów, a politycy zadłużają nas na niespotykaną skalę możemy doczekać się deflacji? Tak. Czy pomimo gigantycznego deficytu Stanów Zjednoczonych i planów kolejnych pakietów stymulacyjnych możemy mimo wszystko zobaczyć umocnienie dolara? Owszem, to możliwe.
Zszokowani? Powyższe odpowiedzi wcale nie kłócą się z tym o czym wielokrotnie wspominaliśmy na blogu. W długim terminie, ze względu na wysoką inflację, złoto i surowce będą spisywać się świetnie. Dolar z kolei przestanie odgrywać tak znaczącą rolę jaką pełni dzisiaj. Zanim jednak to nastąpi możemy być świadkami:
- deflacji, a nie inflacji
- umocnienia dolara, a nie jego upadku.
Aby jednak zrozumieć, dlaczego w ogóle miałoby do tego dojść, należy na początku przypomnieć sobie kilka rzeczy, które charakteryzują obecny system.
1. Żyjemy w systemie pustego pieniądza, tzn. waluty, którymi się posługujemy nie mają oparcia w żadnym aktywie materialnym. Nie są np. wymienialne na złoto. Dlaczego pomimo to znajdują zastosowanie? Bo większość z nas po prostu w nie wierzy. Jeśli waluta przestaje cieszyć się zaufaniem - upada.
2. W obecnym systemie walutą, która pełni główną rolę (czyli walutą rezerwową) jest dolar amerykański. Oczywiście w poprzednich dekadach jego siła nabywcza bardzo mocno spadła, ale amerykańska waluta wciąż jest graczem nr 1. Świadczy o tym fakt, że dolar stanowi ponad 60% wszystkich rezerw walutowych na świecie. Ok. 40% światowego długu denominowane jest właśnie w USD. Co więcej, dolar jest używany przy 90% wszystkich przeprowadzanych transakcji walutowych.
3. Pieniądz krążący w obecnym systemie można podzielić na dwie główne grupy. Pierwsza z nich to pieniądz wykreowany na poziomie banków centralnych. Dodajmy do niego także gotówkę (banknoty, monety), gdyż jest ona wymienialna 1 do 1 z pieniędzmi wykreowanymi przez bank centralny. Łącznie to wszystko daje nam tzw. bazę monetarną, określaną jako M0 lub M1, w zależności od kraju.
4. Czymś zupełnie osobnym jest waluta kreowana przez banki komercyjne. Licząc wszystko co wykreowały banki komercyjne oraz dodając bazę monetarną, otrzymujemy miarę zwaną M3.
5. Banki komercyjne zwiększają ilość waluty w obiegu podczas udzielania kredytów. Wówczas tworzą pieniądz (walutę) dosłownie z powietrza. Za każdym razem jednak kredytobiorca musi oddać więcej niż otrzymał, gdyż oprócz właściwej sumy kredytu musi też spłacić odsetki oraz pokryć koszty różnych „dodatkowych opłat”, które wcale nie są takie małe. Efekt jest taki, że kredytu do spłacenia zawsze jest więcej niż waluty faktycznie krążącej w gospodarce. Jeśli nie do końca to łapiecie, to mamy dla Was 2 przykłady.
Przykład nr 1:
Załóżmy na początek, że bank ma u siebie 100 USD. To całe środki znajdujące się w systemie. Klient przychodzi po kredyt w wysokości 1000 USD. Bank kreuje dla niego te środki z powietrza (dosłownie). Do tego jednak pobiera odsetki. Załóżmy, że wynoszą one 200 USD. Mamy więc 1100 USD krążące w systemie, ale klient musi spłacić aż 1200 USD. Jak ma to zrobić?
Jest to niemożliwe, o ile w systemie nie pojawi się jeszcze więcej waluty. I dodatkowe zastrzeżenie: ta waluta musi krążyć, czyli musimy mieć velocity (cyrkulację waluty).
W tym miejscu widzimy podobieństwo do piramidy finansowej (pieniędzy musi ciągle przybywać, aby wszystko mogło dalej trwać). Pamiętajcie jednak, że oprócz zaciągania kredytów, mamy także coś takiego jak spłata kredytów. I jeśli w którymś momencie spłacających jest więcej niż tych, którzy zaciągają kredyt, to waluty w systemie zaczyna szybko ubywać, a popyt na nią rośnie. Tutaj drugi przykład, który sporo wyjaśnia.
Przykład nr 2:
Możemy to wszystko porównać do gry w krzesła. Np. 10 osób chodzi wokół 5 krzeseł i dopóki gra muzyka wszystko jest ok. Kiedy jednak muzyka przestaje grać, brakuje krzeseł by usiąść.
W tym przypadku: jest jakaś ilość waluty w obiegu oraz ludzie, którzy w końcu będą tą walutę potrzebować. Kiedy część z osób odpuszcza i odpada z gry (np. spłaca kredyt) to znika też część waluty w obiegu (to tak jakby w grze odejmowano krzesła). Jeśli ilość spłacanych kredytów przez dłuższy czas przewyższa zaciągane kredyty, to zaczyna występować niedobór danej waluty. A skoro jest jej mało, to jej cena rośnie.
Część z Was poznała właśnie podstawy funkcjonowania systemu, część sobie je przypomniała. Pora więc przejść do właściwej części artykułu. A dotyczy ona tzw. Dollar Milkshake Theory, czyli teorii zgodnie z którą czeka nas deflacja i umocnienie dolara.
Skala długu dolarowego. Dlaczego stanowi on problem?
Jedną z głównych przyczyn kryzysu z 2008 roku był tani i łatwo dostępny kredyt. Kiedy na rynku nieruchomości doszło do dramatycznych wydarzeń, rządzący postanowili, że rozwiązaniem będzie jeszcze więcej taniego kredytu. Doszło więc do radykalnego obniżenia stóp procentowych niemal na całym świecie. W Stanach Zjednoczonych oraz pozostałych liczących się gospodarkach stopy zostały sprowadzone do zera.
Jednym z efektów takiej polityki był gigantyczny wzrost zadłużenia denominowanego w dolarach w latach 2008-2019. Z danych Banku Rozrachunków Międzynarodowych wynika, że w tym czasie całkowita wartość dolarowego długu krajów rozwijających się, krajów europejskich oraz Chin wzrosła z 30 do 60 bilionów dolarów. To 2/3 globalnego PKB!
Pamiętajcie, że mówimy tu o długu dolarowym. Na czym polega różnica? Dla przykładu, my jako Polska możemy wyemitować obligacje denominowane w polskim złotym. Wówczas spłata tego długu nie będzie aż takim problemem, rządzący mają swoje sposoby, żeby pozyskać trochę więcej środków (np. ukraść oszczędności obywateli). Może jednak dojść do sytuacji, kiedy polski rząd jest zmuszony pozyskiwać środki na rynkach zagranicznych. Aby zachęcić inwestorów, emituje obligacje w głównej walucie, czyli dolarze. Ten dług trzeba będzie kiedyś spłacić wraz z odsetkami. I to niezależnie od tego, ile dolar będzie kosztował! To case podobny do kredytów frankowych, które zaciągano przy kursie CHFPLN = 2,0, ale po latach okazało się, że frank kosztuje już 4,0.
Sytuacja na świecie wygląda dziś tak, że w dolarze poważnie zadłużyły się dziesiątki krajów. Oczywiście przez większość czasu nie stanowi to większego problemu. Pojawia się on w momencie, kiedy na rynkach z jakiegoś powodu zaczyna dominować panika. Kapitał ucieka do głównych walut, w tym do dolara. Jego cena rośnie. Rządzący np. Turcji czy Brazylii nagle zdają sobie sprawę, że będą zmuszeni nabyć dolary po dużo wyższej cenie, aby spłacić swoje długi. Widzą to nie tylko oni, ale także zagraniczni inwestorzy, którzy uciekają z danego kraju. Lokalna waluta osłabia się jeszcze bardziej. Błędne koło.
Ktoś w tym momencie może zapytać: dlaczego dostęp do dolarów miałby być takim problemem, skoro sami informujecie, że FED drukuje gigantyczne ilości?
Prawda jest taka, o czym wspomnieliśmy także w książce, że waluta wykreowana przez FED w większości nie trafia do realnej gospodarki, ale na rynki finansowe. Bank centralny USA skupuje obligacje czy MBS-y, a więc wykreowane przez niego dolary trafiają m.in. do banków czy amerykańskich inwestorów, którzy z kolei przenoszą te środki np. na rynek akcji. Część wydrukowanych dolarów trafia też do zagranicznych inwestorów - oni również większość tych środków pozostawią na giełdzie. Koniec końców, dodruk ze strony FED nie rozwiązuje problemu.
Jak zatem dolary trafiają na zagraniczne rynki? Po pierwsze za sprawą amerykańskich firm i konsumentów, którzy kupują zagraniczne produkty (USA notują ciągły deficyt, importują więcej niż eksportują). Po drugie, za sprawą obywateli USA, którzy wyjeżdżają na wakacje i wydają dolary, zwłaszcza w najpopularniejszych turystycznie regionach.
Sporo dolarów w ten sposób trafiało na rynki zagraniczne, co częściowo uspokajało popyt na amerykańską walutę. Co jednak w sytuacji, kiedy dochodzi do lockdownu, samoloty przestają latać, handel zamiera, a ludzie siedzą w domach? Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w marcu i nieprzypadkowo dolar wystrzelił wówczas z gigantyczną siłą.
Marcowy wystrzał dolara
To, co wydarzyło się w marcu było oczywiście czymś niezwykle rzadko spotykanym. Tym niemniej warto krok po kroku przeanalizować co się wydarzyło - jak dolar wybił oraz co doprowadziło do zatrzymania jego rajdu. To cenna lekcja na przyszłość.
Wraz z globalnym lockdownem zamknięta została 1/3 światowej gospodarki. Zamarł handel, zamknięto zakłady pracy, ludzie zostali w domach, jedynie część branż działała normalnie. Dolar przestał krążyć w naturalny sposób, a kapitał bardzo chętnie przenosił się właśnie do USD, podbijając jego cenę. Indeks dolara, mierzący jego siłę w stosunku do kilku innych głównych walut, wzrósł w krótkim czasie o 10%. To niezwykle silny wzrost!
W przypadku mniej znaczących walut wzrosty były jeszcze silniejsze.
Swoją drogą, powyższy wykres pokazuje, że polski złoty (kolor czerwony) poradził sobie w tamtym okresie naprawdę nieźle.
W każdym razie wzrost dolara został ostatecznie wyhamowany, co zauważalne było już pod koniec marca. Jak do tego doszło? Tutaj naprawdopodobniej mamy dwie różne odpowiedzi: jedną dla wewnętrznego rynku amerykańskiego, a drugą dla rynków zagranicznych.
W przypadku USA dziesiątki milionów Amerykanów znalazło się na bezrobociu. Wszystko to stało się na przestrzeni kilku tygodni. Ze względu na ogromną niepewność takie osoby skupiały się raczej na spłacaniu starych kredytów (o ile w ogóle były w stanie to robić), a nie na zaciąganiu nowych. A zatem wracamy do naszego przykładu z grą w krzesła - w marcu mieliśmy duży popyt na walutę, której było coraz mniej w obiegu. Rozwiązaniem były gigantyczne zasiłki (600 USD na tydzień) wprowadzone w tamtym okresie przez Donalda Trumpa. Ten ruch dał chwilową stabilizację, pomógł podtrzymać konsumpcję w amerykańskiej gospodarce (co nie zmienia faktu, że długoterminowo będzie miał opłakane skutki). Drugą ważną zmianą było wydłużenie terminów spłat rat kredytowych dla części obywateli.
W tym miejscu warto dodać, że pomimo gigantycznej interwencji państwa i wprowadzenia dolarów do realnej gospodarki nie doszło do jakiegoś nadzwyczajnego wzrostu inflacji. Dlaczego? Poza wzrostem ilości waluty w obiegu do inflacji jest też potrzebna cyrkulacja waluty, tzn. że musi ona krążyć w gospodarce. Z kolei w tym roku cyrkulacja zamarła kompletnie.
Co z popytem na dolary na rynkach zagranicznych? FED zdecydował się w marcu na wprowadzenie specjalnych linii swapowych dla kilkunastu krajów. Dzięki nim państwa te uzyskały natychmiastowy dostęp do dolarów. Wszystko działa na następującej zasadzie: załóżmy, że FED tworzy linie swapową dla banku centralnego Singapuru. Tenże bank używa własnej lokalnej waluty i przesyła ją do FED-u, a w zamian otrzymuje USD. Oczywiście cała operacja zakłada, że bank centralny Singapuru odda dolary w określonym momencie w przyszłości. A zatem: popyt na dolary zostaje chwilowo zaspokojony, ale problem powróci za jakiś czas. Pozyskane w ten sposób dolary trzeba będzie oddać, co podtrzyma popyt na amerykańską walutę.
Od marcowych wydarzeń aż do dnia dzisiejszego popyt na dolara generalnie osłabł. Duży wpływ miały na to zasiłki wypłacane stale przez administracje Trumpa, jak i otwarcie gospodarki, dzięki czemu dolary ponownie przedostają się na rynki zagraniczne. Warto jednak pamiętać, że nawet bez lockdownu problemy ze zdobywaniem dolarów wciąż mogą występować. Tylko w latach 2020-2021 kraje z całego świata będą zmuszone spłacić dług dolarowy o wartości 2 bln USD. Całkiem sporo. A teraz dodajmy do tego fakt, że od wspomnianych wcześniej 60 bln USD trzeba płacić odsetki. Przyjmijmy, że jest to tylko 2,5% w skali roku, chociaż w rzeczywistości jest więcej. To już daje nam 1,5 bln USD każdego roku, tylko po to by spłacić odsetki!
Szerzej o Dollar Milkshake Theory
Dla niektórych osób to, co wydarzyło się w marcu, stanowiło jedynie przygrywkę do tego, co ma wydarzyć się w kolejnych latach. W tej grupie znajduje się Brent Johnson, analityk uważany za jednego z głównych propagatorów Dollar Milkshake Theory. Jego zdaniem popyt na dolara będzie stale wzrastał, z kolei FED będzie miał bardzo ograniczone pole manewru i ostatecznie nie zapobiegnie umocnieniu dolara.
Poniżej wypiszemy kilka spostrzeżeń Johnsona, który można było znaleźć w jego wywiadach w latach 2018-2020.
1. Duży dług dolarowy będzie wywoływał coraz wyższy popyt na dolary na rynkach międzynarodowych. W którymś momencie USD wybije, co wywoła spore szkody głównie na rynkach wschodzących. Tym samym dojdzie do dużego kryzysu walutowego. Ten system nie jest przygotowany, by wytrzymać silnego dolara.
2. FED nie jest w stanie zdziałać zbyt wiele, gdyż poprzez QE dolary trafiają głównie na giełdę, nie trafiają na rynki międzynarodowe.
3. Linie swapowe stworzone przez FED mogą co najwyżej opóźnić problemy związane z popytem na dolary.
4. Obligacje w długim terminie będą tracić, ale w międzyczasie może dojść jeszcze do wzrostów cen.
5. W trakcie całego zamieszania złoto na pewno zyska na znaczeniu. Co prawda nie będzie tak, że najwięksi inwestorzy będą na maxa zapakowani w złoto, bo zazwyczaj wystarczająca jest tylko część portfela w kruszcu. Tak czy inaczej, przyszła cena złota to minimum 5000 USD za uncję.
6. Dlaczego złoto pójdzie tak wysoko? Bo będziemy mieć upadek systemu stworzonego przez banki centralne. W którymś momencie dolar będzie za silny i konieczne będzie zwołanie specjalnej konferencji, ustalenie nowych reguł.
7. W pewnym momencie całe to umocnienie dolara wywoła dodatkowy napływ kapitału do amerykański rynek akcji.
8. Ostatecznie dolar i złoto będą drożały razem, w tym samym czasie.
9. Każdy był przekonany, że te 20 bln wpompowane przez banki centralne, to było coś, co działa inflacyjnie. Też tak myślałem. I wiecie co? Wszyscy się pomyliliśmy. Co prawda było trochę aktywów na które zadziałało to inflacyjnie, ale były i takie w przypadku których mieliśmy deflacje jak np. surowce. Ostatecznie QE nie zadziałało w jedną czy drugą stronę.
10. Jasne, jest złoto. Ale nie przeskoczymy do standardu złota w ciągu jednej nocy. Więc dopóki to się nie stanie, musisz trzymać się dolara.
11. Ludzie patrzą na Comex i mówią, że tam jest 180 razy więcej złota w obrocie niż faktycznego złota fizycznego i dlatego ono wystrzeli. Prawda. I to samo dotyczy dolara.
W ramach uzupełnienia dodamy, że spore umocnienie dolara, oznacza gigantyczne problemy wielu krajów, które nie będą w stanie spłacać długów w USD. Inwestorzy będą od nich uciekać, co wywoła spore problemy gospodarcze. Te problemy z czasem dotrą także do głównych krajów.
Dodatkowo, Brent Johnson niedawno przeprowadził wywiad ze Stevenem van Metre, który także podzielił się kilkoma spostrzeżeniami na temat Dollar Milkshake Theory. Van Metre odniósł się do spostrzeżenia, że przecież przy dużych wydatkach rządu USA, różnych programach socjalnych czy infrastrukturalnych, dolar będzie trafiał do gospodarki i będzie się osłabiał. Jego zdaniem będzie tak wyłącznie, jeśli rząd USA przekaże pieniądze obywatelom, a oni np. kupią za to produkty. Wtedy działa to inflacyjnie. Jeśli jednak obywatele biorą te środki i przeznaczają na spłatę zadłużenia, to działa to deflacyjnie, ogranicza podaż dolarów.
Dollar Milkshake Theory - przyszłość czy mrzonka?
Naszym zdaniem tegoroczne wydarzenia i to co dzieje się nadal (obostrzenia, częściowe lockdowny, utrzymywanie niepewności) może przyczynić się do spełnienia zapowiedzi Johnsona. Jesteśmy nawet w stanie częściowo zgodzić się ze Stevenem van Metre. Wypowiedzi obu tych analityków mają dla nas sens zwłaszcza w obliczu tego, co dzieje się teraz. Czyli? Przejdźmy po kolei przez wszystkie te aspekty.
1. W wielu krajach wprowadzane są dziś kolejne obostrzenia, niektóre rządy mówią wręcz o „częściowych lockdownach”. Zamykanie gospodarek jest oczywistym idiotyzmem, ale nie pora na dyskusję o tym. Liczy się jak to wpłynie na kwestię dolara. W obliczu zamykania gospodarki kolejne firmy i kolejni konsumenci ograniczą swoje wydatki, natomiast skupią się na spłacaniu zadłużenia. Dodatkowo po raz kolejny ucierpi handel międzynarodowy. Dolary będą zatem trafiać na rynki zagraniczne w ograniczonych ilościach. Ich cena wzrośnie.
2. Najlepiej zorientowana grupa na rynku (tzw. Commercials czy też Smart Money) jest obecnie nastawiona do długoterminowych obligacji USA najbardziej optymistycznie od 14 lat. Przypomnijmy, że obligacje długoterminowe to najbardziej defensywne aktywo (oprócz gotówki). Z kolei zwykli inwestorzy oraz fundusze na dość dużą skalę shortują obligacje USA.
3. Niezależnie od zapowiedzi oraz już wprowadzonych pakietów stymulacyjnych, cyrkulacja waluty w USA utrzymuje się na bardzo niskim poziomie.
4. Dane gospodarcze z Europy Zachodniej także nie napawają optymizmem, jedynie wyniki Chin wyglądają nieźle, choć akurat do nich należy podchodzić z dystansem.
5. Waluty Turcji czy Brazylii radzą sobie słabo, mimo, iż z dolarem nie dzieje się obecnie nic nadzwyczajnego.
6. Banki w USA zaostrzyły kryteria przyznawania kredytów. I co ważne, dotyczy to niemal wszystkich banków. Jeśli spojrzymy na wykresy przedstawione przez Stevena van Metre, to zobaczymy, że obecną sytuację można porównać do 2000 i 2008 roku. To z kolei oznacza ponowny spadek akcji kredytowej oraz większy popyt na dolary. Pierwszy wykres pokazuje jaka część amerykańskich banków zaostrzyła kryteria, z kolei druga grafika pokazuje spadek popytu na kredyty.
7. Kredyt konsumencki w USA w sierpniu nie tylko przestał rosnąć, ale wręcz spadł. Wystarczyło, że rząd amerykański obniżył poziom zasiłków.
8. Wspomniani commercials na gigantyczną skalę shortują międź. Jeśli ten surowiec spada, to dolar idzie w górę.
9. Spółki naftowe (ropa jest przeciwnie skorelowana z dolarem) spadły ostatnio do bardzo niskich poziomów.
To wszystko sprawia, że uważamy, iż umocnienie dolara w nadchodzących miesiącach wydaje się być realne. Pociągnie ono za sobą problemy wielu walut, zwłaszcza tych krajów, które są najsilniej zadłużone w dolarze. Ta sytuacja może być co prawda odsunięta w czasie jeśli wybory wygra Donald Trump i z miejsca ogłosi gigantyczne programy infrastrukturalne oraz wysokie zasiłki. Tak czy inaczej, dolarowy problem o którym mówi Johnson, może wystąpić.
Uważamy jednak, że w dłuższej perspektywie doczekamy się wysokiej inflacji, a nie deflacji. Argumenty:
1. Ostatnia dekada nauczyła nas, że desperacja polityków i bankierów centralnych jest gigantyczna. Skoro potrzebują oni inflacji, bo bez niej system nie przetrwa, to posuną się do wszystkiego, byle tylko inflacja poszła ostro w górę.
2. Wciąż do dyspozycji pozostają linie swapowe, które zapewne zostaną rozszerzone na kolejne kraje.
3. Specyfika sytuacji w USA sprawia, że podtrzymanie wysokich zasiłków można traktować jako pewnik.
4. Jeśli zderzymy się z deflacyjnym uderzeniem, o którym mówią Johnson i van Metre, to będzie to dla polityków pretekst, aby użyć wszelkich możliwych narzędzi. Wtedy zainteresują się oni środkami dodrukowanymi przez FED. Dziś te środki stanowią np. rezerwy banków komercyjnych. Mogą więc zostać użyte, jeśli wzrośnie popyt na kredyty. Co, jeśli tego popytu nie ma? Politycy mogą zmienić prawo tak, aby wspomniane środki mogły zostać wprowadzone do gospodarki np. W ramach programów socjalnych. Johnson w niedawnym wywiadzie przyznał wprost, że o takich rozwiązaniach już się mówi. Taka decyzja oznaczałaby gigantyczny wzrost środków, które mogą krążyć w gospodarce.
5. Wszystkie te działania z czasem wpłyną na obywateli USA. Nawet jeśli przez parę miesięcy będą oni oszczędzać i spłacać kredyty, to z czasem zaczną traktować dolary jak gorącego kartofla, którego trzeba się jak najszybciej pozbyć. Waluta będzie szybko tracić zaufanie na rzecz aktywów materialnych - metali szlachetnych, ziemi, surowców.
Ostatecznie pojawi się więcej krajów, które, tak jak Iran tydzień temu, będą chciały porzucić dolara na rzecz juana. Nie oznacza to oczywiście, że przejdziemy do systemu opartego na chińskiej walucie. Po prostu będzie to objaw końca systemu. Ludzie będący u władzy siądą wówczas do stołu i rozpiszą nowe zasady gry. Oby bez wcześniejszej wojny.
Podsumowując, Dollar Milkshake Theory to bardzo ciekawy temat, który warto śledzić ze szczególną uwagą. Naszym zdaniem wszystko to o czym mówi Brent Johnson świadczy, że najbliższych wydarzeń nie da się przewidzieć tak prosto. Spory dodruk nie oznacza od razu gigantycznej inflacji. Spory deficyt USA nie musi od razu oznaczać śmierci dolara. W międzyczasie może wydarzyć się naprawdę sporo. Dlatego też trzymamy się głównie złota i powiązanych z nim aktywów jako zabezpieczenia zarówno na wypadek inflacji, jak i deflacji. Nie zapominamy jednak o surowcach, akcjach, REIT-ach i gotówce, a w kontekście najbliższej sytuacji mamy też całkiem sporą ekspozycję na długoterminowe obligacje USA.
Independent Trader Team
Lech
Jeżeli wszystko opiera się na przekonaniu jak największej ilości ludzi firm i instytucji do popytu na dolara itp, , to czy nie mamy do czynienia z taką manipulacją o takim właśnie celowym działaniu opartym na przekonaniu? do takiego modelu? żeby nie załamał się popyt na puste obligacje USA?
Skąd Amerykanie wezmą dolary na spłatę swoich długów? bez pracy , z zamykaniem wielu tysięcy firm , ze stałym deficytem eksportowym i koniecznością skupu własnych obligacji ? Skąd wezmą dodatkowe 5 bln $ rocznie na 10% odsetek rocznie gdyby takie miały się pojawić? przy PKB spadającym na 15 bln rocznie?
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 13:26
darjus
Jak to poprowadzić w sądzie: zaprzestanie spłaty "powietrznego kredytu" i pozwanie banku o zwrot spłaconych rat realnym PIENIĄDZEM = powiązanym z wykonaną pracą/wytworzonym materialnie dobrem (nawet usluga pań nienajcięższego obyczaju MUSI gdzieś w łańcuchu kończyć/zaczynać się wytworzeniem realnego przedmiotu)?
Szkoda banku: brak pozyskania nieuprawnionych dochodów, nie wynikających z zaangażowania kapitału (no, koncesja... tj. max do %% udziału mojego kredytu we puli wszystkich kredytów udzielonych z uzyskanej przez bank koncesji).
Szkoda kredytobiorcy: wymuszenie rozbójnicze świadczenia swojej pracy na rzecz banku, który nie włożył żadnej wartości w udzielony "powietrzny zapis cyfrowy" na koncie kredytobiorcy.
Mam to w sumie już gdzieś "poukładane" z tyłu głowy - tylko to musi ruszyć powszechnie ;)
BartArt
BartArt
Lafuerto
@Trader21
Co to oznacza dla Polski? Wzrost stóp procentowych?
Jak długo to będzie trwało?
Czy uważasz że wirus COVID-19 przypadkiem zdarzył się akurat teraz, kiedy system finansowy upada? Nie chce mi się wierzyć, że to przypadek.
Wprowadzą siłowo na całym świecie walutę światową, która nie będzie pod jurysdykcją USA czy jakiegokolwiek innego Państwa, a najpotężniejszych?
Czy może wrócimy na chwilę do standardu złota?
Co zrobią Chiny? Dostosują się? Będzie równoległy system?
Co z Bitcoinem? Będą próbowali go uwalić, bo będzie konkurencją do waluty światowej?
Jedno jest pewne. Trzeba kupować złoto i srebro póki można jeszcze je kupić.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 14:31
darjus
"Dzięki za link - rewelacyjny dokument o Shenzen. To przyszłość ku której zmierzamy - społeczeństwo bezgotówkowe, sklepy bez obsługi, restauracje bez kelnerek, handel internetowy na niewyobrażalną skalę. W Chinach to już teraz jest rzeczywistość."
Tylko "drobna różnica": w Chinach jest realnie wyprodukowany towar, do tej internetowej wymiany na ICH cyfrowy pieniądz, a nie waluty "rozwinietego zachodu" kreowane z powietrza...
spacecolonist
Lech
spacecolonist
mi to bardziej na slynny pegazus wyglada, podaczas rozmowy chwalilem sie kumplowie, ze ide bez :D
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 14:55
Wajdelota
Apropos Swap line to Polska jest w programie przez ECB jakby ktos sie martwil. ECB ma usd swap line's z paroma EU non euro krajami czy panstwami.
W handlu poza strefa Euro czy Juan'a tranzakcje sa w Swift'cie, i jak ktos sle np 100GBP to rodzicow z UK do PL to te 100gbp jest zamienione na usd przeslane przez Swift i przeliczone spowrotem na 100gbp na konto rodzicow.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 15:17
darjus
Gdyby tak... hmmm... nasze?... zagłębie srebrno-miedziowe razem z kghm ogłosić centrum pandemii covid w prlIV (Wonham II)... i... :" z powodu wystąpienia siły wyższej - zapewne? wpisanej w umowę na wyłączność dostaw dla JPM w cenach manipulowanych na crimex&LME - ze łzami w oczach ogłaszamy, że jesteśmy zmuszeni rozwiązać wszystkie umowy dostawy miedzi i srebra dla wszystkich kontrahentów. Lockdown kghm ogłaszamy na czas trwania przerażająco śmiertelnej, ogólnoświatowej pandemii plus gratis od nas 5 lat kwarantanny, dla odkażenia gromadzonych u nas dla siebie zapasów tych prawie i tak już dla was, bezwartościowych metali. Jak komuś baaardzo zależy na dostawach - zapraszamy na indywidualne rozmowy o kosztach "odkazenia" dostawy dla indywidualnie zainteresowanego szanownego odbiorcy." Z poważaniem... oczywiście.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 15:37
Kugru
Biniu
Dlaczego dodrukowane pieniadze, ktorymi obywatele splaca zadluzenie ma powodowac wzrost deflacji?
Jesli zasilek z dodruku wyniosl 500$ i tyle kredytu zostalo splacone to 500 weszlo na rynek i od razu z niego zniknelo.
Wajdelota
Nabuchodonozor
Jakiś komentarz do tego wykresu?
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 15:47
BartArt
@CNY się umacnia...
Jeżeli fioletowy wyskoczy w górę, złoto wystrzeli.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 15:57
BartArt
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 16:31
miX
Napisz jak pobyt w Tanzanii? wiesz jak wygląda dłuższy pobyt (jeżeli planujesz)?
Jeżeli masz jakieś sprawdzone info/liki to podrzuć. W weekend chcę przeanalizować możliwość przeniesienia....
WuCe
przeanalizować możliwość przeniesienia....
Dużo opcji na własny dach nad głową nie ma.
Dużo szelestu(to załatwia sprawy mieszkalne wszędzie) albo żona z obywatelstwem Tanzanii lub zakup chaty "na znajomego Masaja", może jakiś procent w condo/REIT(ale to nigdy Twoje nie będzie) w przeciwnym razie wynajem, wynajem, wynajem... aż do momentu wylogowania się ze skóry.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 17:37
San_Andreas_9.01
"FED zmuszony będzie z-monetyzować dług US bo sektor prywatny tego nie wchłonie,
skala UST jest niebotycznie olbrzymia. Ten chwilowy skok dolara
jak to zmonetyzować (tego nie rozumiem) a skup obligacji to nie monetyzacja, bo skupują też prawdopodobnie np. od czajników którzy sporo wieżowców sobie za to wybudowali, mamy wyraźnie inflacje na wieżowcach w chinach
kfas
„Szczepionka” DNA sterylizuje myszy i może prowadzić do jednorazowej kontroli urodzeń.
Niedługo może dojść do kontroli urodzeń zwierząt: nowy zastrzyk sprawia, że samce i samice myszy stają się bezpłodne, zmuszając ich mięśnie do produkcji przeciwciał blokujących hormony. Naukowcy twierdzą, że jeśli podejście to zadziała u psów i kotów, mogłoby zostać użyte do sterylizacji i spłoszenia zwierząt domowych oraz do kontrolowania rozmnażania w populacjach dzikich zwierząt. Podobne podejście może pewnego dnia pobudzić rozwój opcji długoterminowej kontroli urodzeń dla ludzi.
https://www.sciencemag.org/news/2015/10/dna-vaccine-sterilizes-mice-could-lead-one-shot-birth-control
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 17:58
Artur Bellgrau
BartArt
https://tradingeconomics.com/united-states/foreign-bond-investment
https://finance.yahoo.com/news/treasury-market-may-big-fed-210312801.html
BartArt
Kongresowa komisja nadzorcza twierdzi, że Departament Skarbu + Fed powinien zamknąć kredyt dla przedsiębiorstw na rynku wtórnym.
#https://www.thesiriusreport.com/economics/fasab-56-dollar-us-treasury/
#Goldman recommends dumping the dollar and buying silver.
They know what is coming and is why they and other western banks what a piece of the Eurasian axis pie.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 19:13
BartArt
Miłego Wszystkim Życzę!
.
mikemike
Jestem fanem Twoich wykresow. Zastanawia mnie z jakiej paltformy korzystasz. Osobiscie Tradingview mnie irytuje, stad moje pytanie :)
Pozdrawiam.
San_Andreas_9.01
ciekawi mnie jaki jest bilans tego całego teatru, bo to że FED posiada papier na 7 bil $ nie znaczy zupełnie nic, możnaby to przemielić i git.
taki przykład - pod spożywczakiem pan Józek wystawia Mietkowi weksel na Miliard zł, a Mietek Józkowi również, no i obaj są tym samym królami, idą na piwo i płacą tym papierem. Gdyby teraz przeprowadzić ten przysłowiowy RESET długu w tym momencie nie mamy nagle żadnego majątku i królowie są goli.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 19:43
TeQ
Ciekawy artykuł, ale dodruk skończy się i tak inflacją, a furtka (a nawet chyba będą szerokie wrota) jest tutaj:
Bank centralny USA skupuje obligacje czy MBS-y, a więc wykreowane przez niego dolary trafiają m.in. do banków czy amerykańskich inwestorów, którzy z kolei przenoszą te środki np. na rynek akcji. Część wydrukowanych dolarów trafia też do zagranicznych inwestorów - oni również większość tych środków pozostawią na giełdzie.
Akcje - ktoś kupuje - ktoś sprzedaje i wypływa ... no ok. pewnie i na inne instrumenty i tam to samo... ale czasem trzeba chleb kupić i inne ;)
No i ci, do których trafiają pieniądze też i siebie i ludzi nakarmić muszą ;)
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 19:43
Banghra
San_Andreas_9.01
TeQ
MEGA deflację? Czyli ci, co nie mają długu i mają gotówkę będą "królami życia"? A w jakiej walucie? Papieru chyba nie braknie ;)
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 20:04
San_Andreas_9.01
może w tej, w której po resecie zostanie najwięcej długu? ;D
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 20:17
Lech
Prawdą jest że najlepsze co mógłby zrobić KGHM to wstrzymać sprzedaż i nie oddawać naszych bogactw naturalnych za śmieszną papierową cenę.. a ceny musiałyby wzrosnąć i zarobiłby dużo więcej..
TeQ
może w tej, w której po resecie zostanie najwięcej długu?
Jest taka możliwość i wtedy ChRL wykupi wybrakowane miejsca na mapie, razem "z inwentarzem" ;)
Nie wiem, dlaczego, ale mam wrażenie, że kluczowe dla funkcjonowania państw, spółki na giełdach europejskich są właśnie powoli wykupowane przez ChRL - przez "słupki" do ilości dozwolonej bez ujawniania się. Może się mylę, ale...
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 20:33
sandwind
@Banghra
Jezeli wierzysz, ze rzady i banki centralne beda grac zgodnie z regulami to tak ma racje.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 20:36
henry86
Czyli np. w innych walutach jak w złotym niewiele to zmienia? Wprawdzie żeby kupić USD musimy dać więcej ZŁ ale mamy tańsze surowce?
Czy coś źle rozumuje?
Cascader
Witam,
Dlaczego dodrukowane pieniądze, którymi obywatele spłaca zadłużenie ma powodować wzrost deflacji?
Jeśli zasiłek z dodruku wyniósł 500$ i tyle kredytu zostało spłacone to 500 weszło na rynek i od razu z niego zniknęło.
Przykład który podałeś jest inflacyjny, ale krótkoterminowo, w długim terminie powoduje deflacje ponieważ państwo zadłużając się, żeby rozdać te pieniądze, kiedyś będzie musiało je powrotem oddać z odsetkami wysysając ich cyrkulacje z realnej gospodarki. W odniesieniu do zadłużenia działa też prawo malejącej użyteczności krańcowej wedle której użyteczność spada wraz z przyrostem wolumenu danego dobra. Każdy następny 1$ zadłużenia daje coraz mniej wzrostu Kiedyś jak poziom zadłużenia był niski, dług służył do podniesienia produktywności gospodarki, która generowała prosperitę, dzisiaj się zadłuża żeby konsumować albo żeby korporacje miały na skup akcji własnych.
@TeQ
Bank centralny USA skupuje obligacje czy MBS-y, a więc wykreowane przez niego dolary trafiają m.in. do banków czy amerykańskich inwestorów, którzy z kolei przenoszą te środki np. na rynek akcji. Część wydrukowanych dolarów trafia też do zagranicznych inwestorów - oni również większość tych środków pozostawią na giełdzie.
To tak do końca nie działa. FED w zamian za UST od banków komercyjnych tworzy im tylko specjalne konto rezerwowe w jednym ze swoich banków. Banki komercyjne mogą ten hajs pożyczyć, ale nie chcą, bo premia za mała, a ryzyko za duże. Generalnie te dolary nawet nie opuszczają FEDu.
@San_Andreas_9.01
jak to zmonetyzować (tego nie rozumiem) a skup obligacji to nie monetyzacja, bo skupują też prawdopodobnie np. od czajników którzy sporo wieżowców sobie za to wybudowali, mamy wyraźnie inflacje na wieżowcach w chinach
Bank centralny może też bezpośrednie finansować działalność państwa. Przymiarki już robił Banki Anglii w kwietniu tego roku -> https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1468266,brytyjski-bank-centralny-koronawirus-czasowe-finansowanie-wydatkow-rzad.html
Tak sobie teraz myślę, jakie proporcje powinien przyjąć zachowawczy portfel inwestycyjny na dzień dzisiejszy w tak skrajnie ciężkich dla inwestowania warunkach, u kresu obecnego już systemu finansowego i monetarnego, gdzie tak naprawdę wystarczy, że banki centralne zmienią swoje modus operandi i lądujemy od razu w innej rzeczywistości. 40% metale szlachetne, 15% długie bondy, 35% gotówka(USD), reszta to akcje spółek surowcowych i ekspozycje na najtańsze rynki akcji. Co sądzicie?
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 20:38
Rzemko
Przepowiadacz Cezary Gr. (bo trader to też Cezary G. ;-) ) postawił all-in na dollar milkshake i troszkę to podkoloryzował.
Przepowiadacz Cezary Gr. nie rozumie, że Brent Johnson mówi, że to będzie sytuacja tymczasowa ;-)
xyz123
Ku pokrzepieniu serc:) Rewelacja
TeQ
FED w zamian za UST od banków komercyjnych
Kto emituje UST - US gov. Kto nabywa, to inna bajka. Co z tym robi kupiec, to jeszcze inna... Rozumiem, że część UST jest nabywana przez banki komercyjne z jakiegoś tam musu i jakoś to się kręci ;)
buffett
macie wątpliwości ?
miX
Raczej chodzi o przeczekanie inwazji covidian w miarę bezpiecznym miejscu okolice Kilimanjaro są "turist friendly" a że teraz turystów mało to wynajem na dłużej nie powinien być przeszkodą,
patrzyłem na możliwości rezydencji ale to nie UE i trzeba się w papiery bawić https://immigration.go.tz/index.php/en/services/residence-permits
inna opcje przejeżdżanie granicy i nowa turystyczna wiza na czas określony, jak to robią w Indonezji...
TeQ
Tak, przed 1913 FED nie mógł drukować. :P
piotrdln
deflacja wystepowala w "starej" ekonomii, w New Monetary zadrukuja kazda deflacje
wywolaja hiper inflacje ktora spowoduje ze 10 bln dlugu to bedzie jak 10 mln dzis i zostanie splacone w trymiga
ci co zostana z papierem zostana z reka w nocniku
lenon
„Załóżmy na początek, że bank ma u siebie 100 USD. To całe środki znajdujące się w systemie. Klient przychodzi po kredyt w wysokości 1000 USD. Bank kreuje dla niego te środki z powietrza (dosłownie). Do tego jednak pobiera odsetki. Załóżmy, że wynoszą one 200 USD. Mamy więc 1100 USD krążące w systemie, ale klient musi spłacić aż 1200 USD. Jak ma to zrobić?
Jest to niemożliwe, o ile w systemie nie pojawi się jeszcze więcej waluty. I dodatkowe zastrzeżenie: ta waluta musi krążyć, czyli musimy mieć velocity (cyrkulację waluty).
W tym miejscu widzimy podobieństwo do piramidy finansowej (pieniędzy musi ciągle przybywać, aby wszystko mogło dalej trwać). Pamiętajcie jednak, że oprócz zaciągania kredytów, mamy także coś takiego jak spłata kredytów. I jeśli w którymś momencie spłacających jest więcej niż tych, którzy zaciągają kredyt, to waluty w systemie zaczyna szybko ubywać, a popyt na nią rośnie. Tutaj drugi przykład, który sporo wyjaśnia.”
Oczywiście jest to nieprawda.
Waluta spłacona znika, odsetki natomiast krążą jako M1.
Gdy popyt na walutę rośnie to pojawia się podaż. Podaż waluty to kredyt. Znakiem tego, przyczyną większej ilości spłacających jest spadający popyt, więc to wyklucza rosnący popyt.
Jedyną przyczyną z jakiej waluty wciąż przybywa jest nieskończoność czasu zapadalności jej spłaty. Z tego powodu jest to piramida, ale o nieskończonym polu podstawy, więc zawalić się nigdy nie może :)
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 21:26
lenon
Żeby wystąpiła hiperinflacja musi wystąpić hiper popyt. W innym przypadku można nadrukować nawet zylion, a on przeleży bezpiecznie w skarpecie.
Do wystąpienia hiperinflacji nie wystarczy uruchomić podaży. Hiperinflacja może wystąpić w warunkach spadającej ilości waluty w obiegu. Może doprowadzić do tego np. utrata zaufania do danej waluty.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 21:43
Jot
https://www.youtube.com/watch?v=vN2eQ_CKZT8
Jot
Apfel
Nie wiem co tam w artykule.
Tak na logike powinnismy miec hiperinflacje niedlugo, bo kasa poplynela do przedsiebiorcow, a produkcja sie zmniejszyla.
Poza tym non stop jest kreowany i wpuszczany nowy pieniadz.
Za deflacja przemawia, przymusowe ograniczenie konsumpcji.
Plus niepewnosc, bankructwa firm, bezrobocie.
Wiec zanim zobaczymy hiperinflacje to bedzie jeszcze deflacja lub stabilizacja cen. W koncu zacznie wszystko rosnac, bo pieniedzy bedzie, ale towaru juz nie.
Tej hiperinflacji mozemy sie nie doczekac, bo plynnie przejdziemy na pieniadz elektroniczny.
TeQ
MV=PY
M- masa pieniądza,
V- szybkość obiegu pieniądza,
P- poziom ceny,
Y- PKB jako miernik wolumenu transakcji.
Interesuje nas P, jak sprawić, zeby P1<=P0, ale M rośnie.... bo zasilanie musi być włączone...
Spada V - co już wcześniej wspomniano, no i aby zachować proporcje spada Y lub P... no dobra ostatnio mocno spada Y i drukujemy ;)
A dlaczego spada V? Bo zrobiono strach na kowida, konsumpcja w dół i ceny na utrzymanie.
Ale co dalej - czy wystarczy wykreować strach na (I)? Po co. Wystarczy, że z Ziemi jeszcze nikt żywy daleko nie uciekł.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 21:52
lenon
Oprócz ilości waluty w obiegu, występuje również jej prędkość obiegu.
Nie wiem po co ktoś ma drukować żeby nie wydać. Zakładam, że jak ktoś go wydrukuje to go wyda, a ci którym zapłaci skitrają w skarpetę. Prędkość obiegu spowolni i tyle. Może nawet się zatrzyma.
Dante
piotrdln
Żeby wystąpiła hiperinflacja musi wystąpić hiper popyt.
to jest kwestia co bylo pierwsze kura czy jajko ?
w czasie hiper inflacji podaż znika bo nikt nie chce sprzedawać towaru za grosze czyli bezwartosciowe papierki a to podbija ceny jeszcze bardziej a popyt rosnie bo wszyscy chca sie pozbyc bezwartosciowych papierkow (stad jest zapasc w gospodarce w czasie hiperinflacji i dlatego byla unikana jako zło i wszyscy robili wszystko aby uniknac hiperinflacji)
dodatkowo podaż zanika bo w środowisku hiperinflacji przestaje sie oplacac produkowac (oraz sprzedawac, bo jak potrzymam kilka dni towar to sprzedam go za wiele wiecej) oraz pojawia sie wiele problemow z dostawa komponentów itd.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 22:20
Amlaz
Po wyborach D.Trump nie będzie miał przeciwskazań dla FED co do dodruku , trzeciej kadencji nie będzie , jeśli by wygrał J.Biden tym większy dodruk będzie. Zresztą ich wpływ tak naprawdę jest niewielki. Bez dodruku ludzie w USA wyjdą na ulice a nie ma potencjału na ich pacyfikację. Tak więc uważam że dolar zostanie ścięty w najbliższym czasie. Oczywiście nie upadnie całkowicie , o nie , to jeszcze nie ten czas.
piotrdln
kowidainie to pretekst aby drukowac z usprawiedliwieniem i wywolac wreszcie duza inflacje, to wyczysci bilanse z dlugow itd.
a jak juz dlugi znikna w wyniku inflacji to centralni porobili zapasy zlota aby wprowadzic nowy pieniadz, oczywiscie obiecaja cuda na kiju jaki to nowy pieniadz bedzie bezpieczny a stary out i stare dlugi w starym pieniadzu splacone/umorzone etc
no tak to wyglada, bo szmacą istniejące papiery maxymalnie ale golda nakupili wiecej przed kowidem
TeQ
@Amlaz - nie po to centralni drukuja aby pomoc kowidianom
Należy się zastanowić:
1. wszystkie (lub niemal wszystkie) rządy, "mainstreamowe" instytucje i media mówią niemal jednym głosem
2. ONZ i przydawki np. WHO, WEF (szczególnie oni wspierają resety na wielu poziomach, a nawet wspierają commonpass, chociaż nie są lekarzami ;)), EBC, etc. prezentują oficjalnie Agendy 2030, 2050 i rozwinięcia
3. Kogokolwiek by nie wybrano w ostatnich kilku latach i tak byłoby to, co jest.
Memento: Z Ziemi jeszcze nikt (zwykły człowiek) żywy daleko nie uciekł.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 22:36
lew
Takie proste a tak skuteczne jak pseudpandemia.
piotrdln
ja tam nie zamierzam uciekać, jak to mówią lepiej zginąć stojąc niż żyć na kolanach ;)
ludzie przeżyli hitlera, stalina, pol pota itd itp to i to przezyjemy
jestem ciekaw co beda pisac ksiazki historii o tej "pandemii" ...
bo jak znam historie swiata to takiej sytuacji jeszcze nie bylo jak teraz, takze te wszystkie sługusy kowida bedacy u władzy, beda zapisani na czarnych kartach historii jako ci co doprowadzili do smierci wielu ludzi w imie jakis poronionych ideii
im sie wydaje ze napisza swoja historie ale taki stalin tez byl o tym przekonany ze bedzie w ksiazkach historii jako super czeławiek a jednak prawda wyszła i wiemy jak sie zapisał ...
dlatego "elyty" z 2020 roku zapisza sie jako wyjatkowi idioci albo psychopaci co wymordowali sporo ludzkosci ...
jest tylko 1 opcja ktora by ich usprawiedliwiala , przygotowanie ludzkosci na cos w stylu greenland movie, wszystkie inne opcje to czerwona kartka dla "elyT" i czarne strony w ksiazkach historii bo prawda wyjdzie jak zawsze
i teraz pytanie czy Mwieckie, Trmpy i inne chca sie zapisac w historii swiata jako kilerzy ludzkosci ? jak myslicie ?
moze to wyjasnia dlaczego trmpy nie chce 2giej kadencji ... a reszta po trupach byle przy korycie az skoncza jak caucescu czy mussoilini
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 23:03
TeQ
przygotowanie ludzkosci na cos w stylu greenland movie
Raczej ONI przygotowują ludzi na panowanie "ich dynastii", która ma nieskończenie zarządzać tym padołem.
Tylko nie wiem, czy ONI to są Ci, co mogą(bo zawsze tu mieli władzę i mogli), czy tylko im się wydaje...
Amlaz
nie po to centralni drukuja aby pomoc kowidianom
Oczywiście nie po to. Drukują aby był kontrolowany upadek. Jak nie wydrukują to upadek będzie chaotyczny. W Stanach ludzie mają broń , po kilka sztuk . Co zrobi kofir jak nie będzie co do gara włożyć ?
@piotrdln
Co to jest greenland movie ?
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-16 23:05
piotrdln
https://www.filmweb.pl/film/Greenland-2020-840805
Dante
Keracz
Wnioskuje że dolar może wzrosnąć potwornie, załatwiając w ten sposób wszyskie inne waluty,finanse,banki gospodarki,rządy,państwa,ludzi itd.
Lwie, kiedy to się stanie, ta potworność? Dokupię jeszcze 2 x 50$, to na miodu słoik lub kilka, zarobię złotych kilkadziesiąt.
San_Andreas_9.01
przecież dopiero co niedawno -70$ było już warte więcej niż kiedyś 150$ :D
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 00:02
Łukasz A
Sądząc po komentarzach, przyda się jeszcze 1 artykuł na ten temat. Ten jak widać za trudny. Nie śmieje się, to nie są łatwe tematy, 99% ludzi tego nie rozumie. Pzdr
edzio
taki przykład - pod spożywczakiem pan Józek wystawia Mietkowi weksel na Miliard zł, a Mietek Józkowi również, no i obaj są tym samym królami, idą na piwo i płacą tym papierem. Gdyby teraz przeprowadzić ten przysłowiowy RESET długu w tym momencie nie mamy nagle żadnego majątku i królowie są goli.
nie - reset polega na wykupieniu 2 mld długu od Mietka i Józka za wirtualną kasę i zwrocie jej jak pieniążki stracą wartość. To co będzie dalej zależy od tego czy został skonsumowany (wypity) czy krąży po gospodarce kratka piwa od M&J.
Jeśli krąży to fiskalnie kraj jest 23% do przodu na wzroście jego wartości ( jak kratka pójdzie do góry o 10% to 2.3% podatków) minus 100% na wykup długu czyli mamy 97% straty
Jeśli został skonsumowany to mamy 100% straty.
Teraz jeżeli inflacja wyniesie 100% w przeciągu 10 lat, to podatnicy oddadzą realnie 1 mld po 10 latach w podatkach po to żeby dzisiaj uratować te 3 procent podatków i 10% obrotów w gospodarce. Gra niewarta ryzyka chyba że zakładamy albo gigantyczną inflację albo rozsmarowanie resetu i pożyczek na wiele lat i doczekanie czasów aż będzie "lepiej". Rozsmarowanie pożyczek na wiele lat miałoby sens jeśli to byłby jednorazowy reset a nie akcja powtarzana co 5 lat. Pół biedy jeśli zastrzyk poszedłby na inwestycje, maszyny i technologie - wtedy USA (ale nie Polska) miałoby szansę się z tego wygrzebać.
Może dlatego strumień miał trafiać choćby poprzez bezrobotnych murzynów do developerów budujących nowe domy, ale domy w USA średnio wytrzymują 40 lat i wysysają sporo funduszy
na remonty i amortyzację (usługi są drogie).
Tak czy siak jest to strategia narkomana - pożyczę na prochy i oddam jak tylko wrócę potem do pracy. Ale nie wrócę do pracy więc znowu będę potrzebował na prochy.
Druga sprawa którą objaśnia Trader - jak to wpłynie na poziom cen. Dopóki akcja nie dotyczy towarów podstawowych - czyli michy, pierwszego domu murzyna czy chińskich zabawek ze sklepów internetowych to nikt palcem nie kiwnie że drożeją lokomotywy. Jest szansa na deflacje dopóki murzyn zamiast bułki dla swoich dzieci spłaca kredyt za trzeci dom i wtedy cena bułki spada.
Ale w pewnym momencie murzyn spłaci kredyt, trzeciego domu nie wynajmie i będzie musiał pójść po kolejny kredyt na utrzymanie 3 domów oraz siedmiorga dzieci. I co wtedy?
Natomiast gość w FED, albo nasz minister finansów sprzedaje historię murzyna jako:
"Trudna sytuacja covid spowodowała że nasze firmy nie produkują respiratorów. Wpompujmy 100 bilionów w gopodarkę, to firmy nie upadną i będą produkować potrzebne respiratory"
I tutaj ukryty jest cały przekręt.
Dante
Średnie wynagrodzenia po lipcu.
Rumunia - 5468 RON - 5030,56 PLN (kurs 0,92)
Polska - 5024,48 PLN
https://www.wykop.pl/artykul/5741901/historyczna-chwila-wynagrodzenia-w-rumunii-wyprzedzaja-wynagrodzenia-w-polsce/
Jot
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 08:12
siwy83
śledźulik
Przed wojną też tam się lepiej zarabiało ;) (tak pół żartem pół serio)
@Służba Zdrowia
Moja przyjaciółka ma chory migdał (bardzo ją boli, pewnie się nazbierały bakterie od maseczek i klimatyzacji), chciała się zgłosić do lekarza PIERWSZEGO KONTAKTU, ścieżka wygląda tak:
- zapłać 150 zł
- wyślij nam potwierdzenie
- masz 10 minut ROZMOWY TELEFONICZNEJ
Ordynatorzy szpitali specjalistycznych (rakowych etc.) mają za zadanie opróżniać je z pacjentów de facto skazujac ich na śmierć, ponieważ trzeba przygotować miejsca dla pacjentów z temperaturą 38 stopni i katarkiem.
To jest po prostu mord na polskim narodzie- obniżenie "stanu zdrowia" całego narodu jako takiego, ponieważ bzdury typu migdał, angina, choroby skóry urastają do wielkiego problemu, a sprawy poważne z którymi była szansa na zwycięstwo lub przedłużenie życia o CAŁE LATA (sam znałem faceta, który miał raka prostaty na którego zapadł w wieku 80 lat, zmarł mając lat 95, był dobrze leczony i dbał o siebie etc.) dzisiaj są skazaniem na śmierć.
Władza ma krew na rękach JUŻ TERAZ, a jutro ich zobaczymy w pierwszych ławach kościoła.
BartArt
@mikemike
Głównie to google; themarketear, tweeter, barchart, stooq, tradingeconomics etc
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 09:04
Spy
Cinas44
Przemek Kwiecień z XTB w poniedziałkowym webinarium wspomina o ryzyku dla wzrostu cen metali szlachetnych w dłuższym terminie "wzrost r jest też podstawowym ryzykiem dla cen metali szlachetnych, dlatego inflacja jest ryzykiem tak dla giełd jak i dla złota" https://www.youtube.com/watch?v=jEsaQiYeKr4 od 25:00 min. Może ktoś rozwinąć?
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 10:18
Taj
Jeśli traktujecie scenariusz Milkshake poważnie rozumiem, że o cykle teraz nie wchodzą w grę według Was.
Krzysztof AT
Skoro dolar sie umocni to dla czego złoto ma iść na 5000$ skoro jest odwrotnie skorelowane? Powinno spasc . Tak czy nie?
Krzysztof AT
TeQ
Jest wiele możliwych scenariuszy i każdy ma jakieś prawdopodobieństwo wystąpienia. Na przykład takie projekcje są możliwe:
1. tradycyjne podejście: złoto 5000$/oz, 1900$ = 3000€
2. NoWOczesne podejście: złoto = 0, 1$=0, 1€=0
W przypadku drugim może powstać pytanie co w zamian? Tu jest otwarta kwestia, ale może to być np:
miska ryżu+ opieka sanitarno-epidemiologiczna+ rozrywka wirtualna = 24h
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 10:46
Łukasz A
Jot
Krzysztof AT
znowu bedzie można kupić całà kamienice na krupòwkach za 10.000$ tak jak kiedys
Taj
Jeśli traktujecie scenariusz Milkshake poważnie rozumiem, że o cykle teraz nie wchodzą w grę według Was.
Banki centralne i inni wstrzymują się z zakupami złota, commercials nie zwiększają pozycji, Indie, Chiny, Rosja stopuje.
Zawsze tutaj przedstawia się ich jako "wiedzących więcej" i "wykonujących ruchy na przód".
• Skoro stopy procentowe mają być ujemne, skoro deflacja ma przerodzić się wręcz w hiperinflację itd. to dlaczego grube ryby, które to wiedzą nie zwiększają swoich "zapasów" jeszcze bardziej. Rozumiem, że JP Morgan ma dużo srebra i inni również są bardzo obkupieni w złoto, ale skoro takie świetlane perspektywy przed metalami to dlaczego nie wykonują, żadnych ruchów? Czekają na spadek? Lub też wiedzą coś czego my nie wiemy.
• Mennica w Stanach zaproponowała cenę 67dol/oz za monetę srebra.
Jednak na rynku odbiło się to bez echa. Orzeł Amerykański jakoś nagle nie wystrzelił w kosmos u dilerów.
• Ulica w USA patrząc na wykresy monet bulionowych też się obkupiła srebrem i złotem.
Skora dużo Amerykanów ma część oszczędności chociażby w srebrze to - a przecież o zniszczenie tej klasy średniej jak często tu czytam chodzi - to nikogo nie obchodzi, że klasa niższa dostanie po dupie, bo nie ma oszczędności które ulokowałaby w srebrze, więc i tak w tej rozgrywce nic nie znaczy i w żadnych warunkach na srebro nie mogłaby sobie pozwolić. Z kolei średniacy są już bardziej lub mniej, ale zawsze jako tako zabezpieczeni. Skoro redystrybucję ma się zacząć od "bogactwa" klasy średniej to "plan" się za bardzo nie uda jeśli klasa średnia się zabezpiecza.
Nie podoba mi się ciągła retoryka zachwalania jednego aktywa bez dostrzegania minusów i konfrontowania się z kontrargumentami.
• Jakie są według Was argumenty, że srebro i złoto spadną, ponieważ mają minusy inwestycyjne i scenariusz, że wcale nie jest to aż taka świetlana przyszłość przed nimi.
Nie zapominajmy, że srebro jest głównie metalem przemysłowym - po jego bezzasadnym wystrzale w lipcu również bezzasadnie może spaść. Tak na prawdę możemy go bardziej skorelować z KGHM'em niż złotem i być może czas pandami to wyraźniej rozpoczął.
• Wiem, że czytając i oglądając proroków widzących w złocie i srebrze przyszłość można się zafiksować na tych aktywach. Ponieważ to co mówią w 80% ma sens. Jednak jeśli w 2021r. srebro ma urosnąć do minimum 65dol/oz, a niektórzy mówią o 300dol/oz to co my jeszcze robimy. Skoro tak będzie to nie 30% portfela powinno być w metalach, a minimum 70%.
• Chcąc inteligentnie inwestować musimy przewidzieć scenariusze w których złoto i srebro nie urosną, a może nawet pójść o krok dalej - będą miały znaczącą korektę.
Wasze argumenty i scenariusze co musiałoby się wydarzyć, aby metale zaliczyły znaczące korekty lub nawet nastąpił ich spadek.
@TeQ ciekawie zauważył jedną opcję w której. NoWOczesne podejście: złoto = 0, 1$=0, 1€=0
I to miałoby sens. Ponieważ jeśli mówimy o celu NWO kontrolowania społeczeństwa to nie mogą sobie pozwolić, że, np. złoto/srebro niebotycznie urośnie i klasa średnia w jakiejś mierze zabezpieczona tymi aktywami dalej nie będzie "do chwycenia za twarz".
Wówczas pojawi się nne aktywo w które "wielkie korporacje i inwestorzy" będą lokować pieniądze - pytanie co na to mogą wyznaczyć?
Przykładowo idąc za rozwojem waluty cyfrowej zrobią nowy rodzaj giełdy z barierą wejścia parę milionów cyfrowej waluty.
Tak nisko ze względu na to, że jednak kogoś dalej kosić z kasy trzeba.
Wówczas korporacje na piedestale mające obszerne bazy danych o użytkownikach i sprawujące de facto kontrolę nad społeczeństwem Google, YouTube, Apple, Amazon stają się tym nowym złotem o którym mówimy.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 11:15
Krzysztof AT
100$= 200€ a 200€= 1600zł
BartArt
TeQ
inne aktywo w które "wielkie korporacje i inwestorzy" będą lokować pieniądze - pytanie co na to mogą wyznaczyć?
Być może aktywa materialne nie będą mieć już znaczenia....
Być może niektórzy mają już tyle dóbr materialnych (np. ponad 95%), że mają aspiracje sięgać wyżej: władza, poczucie bycia panami nad motłochem, kontrolowaniem czasu, zachowań, zdrowia, życia i śmierci motłochu...
Wystarczy im, że nikt poza nimi nie zdobędzie takiego poziomu.
Taj
"Przykładowo idąc za rozwojem waluty cyfrowej zrobią nowy rodzaj giełdy z barierą wejścia parę milionów cyfrowej waluty.
Tak nisko ze względu na to, że jednak kogoś dalej kosić z kasy trzeba.
Wówczas korporacje na piedestale mające obszerne bazy danych o użytkownikach i sprawujące de facto kontrolę nad społeczeństwem Google, YouTube, Apple, Amazon stają się tym nowym złotem o którym mówimy."
Choć z drugiej strony jeśli będą kontrolować podaż pieniądza - co w sumie już robią - mogą ustanowić stałą dochodowości zrobić z całego społeczeństwa socjal i w ten prosty sposób trzymać "za twarz" w myśl: "dajemy, słuchajcie się, bo zabierzemy" i wtedy wszyscy pracują za grosze, gdy klasy społeczne zostaną zrównane do tego samego poziomu.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 11:29
BartArt
Przydałoby się zrobić funkcje "Zaproponuj Cenę/Ofertę cenową" na Independent Metals. To w dużym stopniu ułatwiło by kwestie negocjacyjne.
TeQ
nowy rodzaj giełdy
Wątpię, czy to im potrzebne.
Wystarczy, że będą mieli globalną platformę przyjaciół (partnerów WEF) i mogą "zjadać" mniejszych. Niech będzie to te 1000 korpo na początek. Potem się będą konsolidować. Nie wystarczy?
Żeby nikogo ważnego nie pokrzywdzić, to zarówno Wołodia, Xi, tzw.ostatni TPOfUS i kacykowie lokalnych banana-stanów utrzymają stołki na swoich obszarach zarządzania - zapewne dożywotnio (jak będą posłuszni). Inni posłuszni, a biorący udział w transformacji będą powoli ... spuszczani(?) albo do końca swoich dni niepokrzywdzeni (o ile nie będą za dużo mówić)
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 11:44
ŁukaszG
Nieprawdą jest, że bank komercyjny może stworzyć pieniądze. Może to tylko robić bank centralny. Postaram się streścić w oparciu o polską sytuację.
Twój przykład:
"bank ma u siebie 100 USD. To całe środki znajdujące się w systemie. Klient przychodzi po kredyt w wysokości 1000 USD. Bank kreuje dla niego te środki z powietrza (dosłownie). Do tego jednak pobiera odsetki. Załóżmy, że wynoszą one 200 USD. Mamy więc 1100 USD krążące w systemie, ale klient musi spłacić aż 1200 USD. Jak ma to zrobić?"
Każdy bank ma konto w NBP[1]. Bank pożycza klientowi swoje pieniądze oraz te pożyczone od NBP. Nie może zrobić przelewu na kwotę większą niż ma na koncie w NBP. Klient zarabia pieniądze (wymienia pracę za pieniądze, tutaj też nikt nie tworzy pieniędzy) i spłaca bank, a bank NBP.
Tylko bank centralny jak NBP może stworzyć pieniądze, ale nie bank komercyjny. NBP też nie musiałby drukować, zarabia na udzielonych kredytach polskim i zagranicznym bankom, na zakupionych obligacjach (amerykańskie, niemieckie, austriackie) czy przez zakup 56 ton złota 2 lata temu.
Bank komercyjny może pozyskać pieniądze z lokat, obligacji, od innych banku i z NBP. Przykładowo ING nie ma ŻADNYCH zobowiązań wobec banku centralnego [2].
Poniżej pokazałem na Twoim przykładzie, że bank komercyjny nic nie stworzył:
Tutaj pokazałem, że ING nie ma żadnych zobowiązań wobec banku centralnego i z ilu innych źródeł pozyskuje pieniądze na udzielanie kredytów.
Źródła:
1 - art. 51 ustawy o NBP. - http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19971400938/U/D19970938Lj.pdf
2 - https://www.biznesradar.pl/raporty-finansowe-bilans/ING-BANK-SLASKI
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 11:58
Taj
Właśnie miałem o tym napisać. Dobrze podsumowałeś. Chyba, że obydwoje jesteśmy w błędzie, ale nie sądzę wówczas banki komercyjne powstawałyby w dużej ilości, a ich twórcy mieliby w ten sposób furtkę na darmową drukarkę lub pralnię forsy.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 11:50
Horus
Pracy w większości nie będzie bo sporo z tego wytnie AI. Bez pracy większość ludzi nie będzie miała przychodów, ani szans na powiększenie majątku (zresztą majątek jest dzisiaj dość passe), stąd też "ulica" na giełdach przestanie istnieć.
Pospólstwu zostanie pensja obywatelska, albo na zasadzie wypłacanych pieniędzy pozwalających na przeżycie albo w ramach różnych darmowych abonamentów. W takich warunkach pieniądz będzie miał małe znaczenie dla 90% ludzi by nie powiedzieć że nie będzie miał znaczenia wcale. Żeby nie było ruchawek to ofc AI się odpowiednio opodatkuje.
Kryzysy jeżeli już miałby miejsce to tylko na zasadzie konfliktów mocarstw, co z uwagi na sprzęgnięcie całych gospodarek w układzie jak wyżej stanie się nie możliwe. Tym bardziej, że żadne z mocarstw nie będzie miało możliwości wygrania wojny z przeciwnikiem - albo przez doktrynę MAD albo warianty obronne typu "Fleet in being".
Jestem zdania, że jak po tym co jest teraz nie przyjdzie jakiś wielki reset, to będziemy już na sztywnym kursie do przyszłości jak wyżej. Wiele elementów układanki, głównie w zakresie AI, socialu i interakcji między ludzkich zostanie położone.
W ten sposób też waluty raczej mogą stracić na swoim strategicznym znaczeniu, w końcu państwo i tak będzie pospólstwo inaczej opłacać. Świat się podzieli na coś w rodzaju stref wpływów, które tylko pod publikę będą wrogie, a w rzeczywistości to będzie jeden obieg zamknięty. Zostanie silny dolar, silny yuan, pewnie też waluty zależne pokroju jena. Pytanie otwarte o euro.
Takie gdybanie, ale z drugiej strony na to wcale -dziestu lat nie trzeba, naście już w zupełności wystarczy.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 11:55
pvatria
TeQ
Napisałeś, ze Nieprawdą jest, że bank komercyjny może stworzyć pieniądze.
Banki komercyjne nie są ograniczone w udzielaniu kredytów (w ramach ryzyka, jedyne ograniczenie jest do kwoty wynikającej ze wzoru 1/stopa rezerw obowiązkowych ) - dając kredyt kreują pieniądz.
NBP może wpływać na banki poziomem rezerwy obowiązkowej i stóp procentowych.
Banki zobowiązane są naliczać oraz odprowadzać i utrzymywać rezerwę obowiązkową na rachunkach w Narodowym Banku Polskim.
ING nie ma żadnych zobowiązań wobec banku centralnego
Brak zobowiązań wobec NBP oznacza, że wpłacili tyle ile należy
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 12:09
xyz123
#rosyjska szczepionka
https://www.youtube.com/watch?v=vN2eQ_CKZT8
I wszyscy będziemy nieustraszonymi Rosjanami polującymi na niedźwiedzie - świetne:)
@TeQ
Być może aktywa materialne nie będą mieć już znaczenia....
Być może niektórzy mają już tyle dóbr materialnych (np. ponad 95%), że mają aspiracje sięgać wyżej: władza, poczucie bycia panami nad motłochem, kontrolowaniem czasu, zachowań, zdrowia, życia i śmierci motłochu...
Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie.
A co jeśli ten kanadyjski mail rzeczywiście przedstawia plany dla tego motłochu? Czyli pozbawienie własności prywatnej poprzez utworzenie tego wspomnianego w tekście The World Debt Reset Program ? O czym ostatnio nieustannie słyszymy? O Great Reset. A kto wie na czym ma on polegać? Tylko wtajemniczeni. A o czym papież pisał w ostatniej encyklice? O likwidacji własności prywatnej jednostki w imię dobra powszechnego. To wszystko przypadek?
Nie ma przypadków - tylko nie znamy wszystkich faktów i nie mamy odpowiedniej perspektywy oglądu rzeczywistości, bo patrzymy z powierzchni ziemi a nie z drona.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 12:03
ŁukaszG
1) "Banki komercyjne nie są ograniczone w udzielaniu kredytów (w ramach ryzyka) - dając kredyt kreują pieniądz."
Czy mógłbym Cię prosić o pokazanie tego matematycznie? Tj. że na koniec jest więcej pieniędzy niż było na początku oraz, że stworzył je bank komercyjny? Załączam Ci mój plik Excela byś miał mniej pisania.
http://hostuje.net/file.php?id=e4275aa4e120fe0c370d383a737fc154
Co do reszty o obowiązkowej rezerwie cząstkowej zgadzam się, tylko cały czas chodzi mi o to, ze to nie bank komercyjny kreuje pieniądz.
2) "Brak zobowiązań wobec NBP oznacza, że wpłacili tyle ile należy"
Jak sobie przełączysz na widok kwartalny (link poniżej) to widać, że w każdym kwartale też jest zero. Bardzo nieprawdopodobne jest by brali kredyty w NBP zawsze na mniej niż 3 mc, nigdy pod koniec kwartału i zawsze, od wielu kwartałów je tak szybko spłacali, zwłaszcza jak patrzy się na duża pozycję "Zobowiązania wobec klientów" (po prostu nie muszą pożyczać od NBP).
https://www.biznesradar.pl/raporty-finansowe-bilans/ING-BANK-SLASKI,Q,0
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 12:15
TeQ
Rezerwy banku komercyjnego wpłacone do NBP są AKTYWAMI i są w pozycji GOTÓWKA
zacytuję to:
Gotówka obejmuje środki pieniężne w kasie i na rachunkach w banku centralnym (rachunki bieżące i rezerwy obowiązkowe).
https://www.ue.katowice.pl/fileadmin/user_upload/wydawnictwo/SE_Archiwalne/SE_33/04.pdf
Pasywa z kolei pokazują finansowanie aktywów i czy rezerwa wpłacona do NBP jest finansowana z k. własnych (w co wątpię) czy z zobowiązań - jakie to ma znaczenie?
Co do wyliczeń w "excelu" - to nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością.
Banki komercyjne nie są ograniczone w udzielaniu kredytów (w ramach ryzyka), jedyne ograniczenie obowiązkowe wynika z kontroli BC i jest limitowane do kwoty wynikającej ze wzoru 1/stopa rezerw obowiązkowych ) - dając kredyt kreują pieniądz.
Obecnie stopa rezerw to 0,5%, czyli bank może udzielić kredytów(RAZEM) na kwotę ok. 200 razy większą od posiadanej/wpłaconej kwoty rezerwy do NBP.
https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/o_nbp/informacje/polityka_pieniezna.html
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 12:29
TeQ
Jak się księguje udzielanie kredytu w banku
bank może używać excela ;) ale to nie wygląda tak jak załączonym przez Pana przykładzie
Może to wystarczy, bo nie chce mi się szukać
http://darsa.pl/edukacja/1/17/Technik_rachunkowosci_412%5B01%5D_Z3.02_u.pdf
4.5. Operacje z podmiotami niefinansowymi
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 12:46
Apfel
"Czekają na spadek?"
Byc moze, spokojnie moze byc. Hossa bedzie w swoim czasie.
Gra nie toczy sie tylko o pieniadze, czy dobra materialne. Na najwyzszym szczeblu zawsze chodzi o wladze i tworzenie swojej wizji. Masz wladze to masz wszystko inne.
Ludzie nie rozumieja i mysla, ze chodzi tylko o pieniadze.
O pieniadze walcza, ale osoby na niskich szczeblach.
piotrdln
Banki centralne i inni wstrzymują się z zakupami złota
skad te info ? na podstawie zmanipuolwanej statystyki bo uzbekistan czy inny "stan" sprzedal swoje zapasy wiec zaburzył statystyke ?
pozostali łykli te złoto w try miga i kupuja dalej
TeQ
Pana tabelka z excela ma jednak coś w sobie - jakieś niesamowite przesłanie (zapewne nieświadomie uczynione).
Na końcu (w ostatnim wierszu) jest cała prawda:
1.** klient i pracodawca klienta mają 0 (ZERO)**
2. Banki mają wszystkie pieniądze ;) - Monopolly???
Horus
Nie rozumieme tylko jednej rzeczy w tym wszystkim - jakie ma znaczenie kto kreuje pieniądz jeżeli ktoś na końcu i tak go tworzy?
Zakładając nawet w dużym uproszczeniu że to NBP kreuje ten pieniądz to w ten sposób kredyt brano by w NBP a nie w bankach komercyjnych. Inaczej bank komercyjny tworząc pieniądze na podstawy systemu rezerwy cząstkowej, decydując komu i ile, NBP tylko co najwyżej w myśl tego co piszesz poniekąd "wyrównuje" cały bilans w księgach. Innej opcji zwyczajnie nie widzę.
Nie mówiąc o tym, że w zasadzie siedząc wystarczająco długo w tej działce z czasem się rozumie że granice między bankami centralnymi, inwestycyjnymi i komercyjnymi są po prostu zatarte, jeżeli chodzi o zarządzanie i kontrolę przepływu czy tworzenia pieniądza.
ŁukaszG
Próbowałem by ta odpowiedź była krótka... ;-)
Przeczytałem rozdział 4.5 i ćwicz. 4 (zapis księg. udzielenia kredytu), z zawodu księgowym nie jestem (oprogramowanie fin.), ale jakieś tam 2 kursy SKwP mam (książka i pełna księgowość) i jeśli zrozumiałem to nadal nie widzę tam kreacji przez bank komercyjny.
Jednak chyba rozumiem co masz na myśli:
Twierdzisz, że bank może teraz udzielić kredytu na kwotę 200x niż ma.
Przykładowo bank mając 100 zł na rachunku w NBP może z tego to rachunku przelać 20 tys. zł udzielając komuś kredytu, mimo, że miał tam 100 zł, więc te 19.9 tys. zł "stworzył."
Daj znać czy dobrze Cię zrozumiałem. Jeśli tak, to moja odpowiedź poniżej
Rezerwa 0.5% oznacza, że bank na rachunku w NBP musi mieć min. 0.5% rezerwy (a co jest rezerwą tłumaczy NBP w linku od Ciebie).
Udzielając komuś 20 tys. zł (lub dostając od kogoś na lokatę) bank musi pozostawić na rachunku NBP min. 100 zł. Te brakujące 19.9 k mógł pożyczyć z NBP lub od innego podmiotu. Jednak nie może dokonać przelewu na większą kwotę ma na rachunku.
I to jest ta różnica, o której dyskutuję. Ja twierdzę, że:
Nie oznacza to, że bank może PRZELAĆ 200x więcej niż ma teraz na rachunku (do sprawdzenia w bilansie - należności od klientów musiałyby tak drastycznie urosnąć bez zobowiązań wobec nikogo)
Oznacza to, że to co JUŻ UDZIELIŁ w przeszłości (właściwie saldo tego), może być większe 200x niż to co ma TERAZ rachunku w NBP.
Przykładowo bank ma 100 zł, a chce pożyczyć klientowi 20 tys,. Brakuje mu 19.9 tys.
Rozważmy co może zrobić bank:
1) Pożyczyć pieniądze od innego banku - bank NIE KREUJE pieniędzy
2) Wypuścić obligacje - bank NIE KREUJE pieniędzy
3) Zrobić akcję z krótki lokatami na wysoki % (jak Getin w momencie afery, gdy zrobił lokaty 3 mc na 3-4%) - bank NIE KREUJE pieniędzy
4) Pożyczyć pieniądze od banku centralnego, a ten je mu pożycza ze swoich własnych pieniędzy - - bank NIE KREUJE pieniędzy
5) Pożyczyć pieniądze od banku centralnego, a ten je drukuje i pożycza - bank NIE KREUJE pieniędzy, robi to bank centralny
I jak się spojrzy na obrazek powyżej z bilansem banku (choćby to ING wyżej) to coś ostatnio banki nie mają zobowiązań wobec NBP (ale np. w 2008 r. ING miał 5.9 mld zobowiązań).
Jak wygląda w uproszczeniu zapis księgowy pożyczki 100 zł od NBP:
Aktywa - Gotówka - Tutaj dodajemy 100 zł
Zobowiązania - Wobec banku centralnego - Tutaj też dodajemy 100 zł
Wszystko musi mieć zapis dwustronny i musi się bilansować (zawsze w banku komercyjnym pieniądze skądś się biorą np. z długu wobec NBP, nigdy z powietrza).
Podsumowując:
Mógłbym się zgodzić z takim zdaniem:
"Pieniądz jest kreowany w procesie, gdy bank komercyjny udziela kredytu klientowi, a środki na ten cel bierze od banku centralnego, który je właśnie na potrzeby tej operacji wydrukował".
Chodzi mi o wskazanie winowajcy - bank centralny, a nie komercyjny, drukuje pieniądze. Bank komercyjny bierze udział w udzielenia kredytu, ale ma różne możliwości pozyskania pieniądze, gdzie tylko w przypadku gdyby pożyczyłby je od NBP (a ma różne możliwości), a ten je wydrukował (a też ma różne możliwości pozyskania pieniędzy).
Podobną dyskusję prowadziłbym w przypadku właściwego posługiwania się definicją inflacji, gdzie jest to dodruk pieniądza, a nie wzrost cen, bo błędne podanie definicji odwraca wzrok z przyczyny (dodruk) na skutek (wzrost cen), tak jak i tutaj przenosi się winę z NBP na bank komercyjny.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 14:05
ŁukaszG
"Nie rozumiem tylko jednej rzeczy w tym wszystkim - jakie ma znaczenie kto kreuje pieniądz jeżeli ktoś na końcu i tak go tworzy?"
Zależy od kogo pożyczy je bank komercyjny.
Jeśli od NBP, a NBP je wydrukuje, to tak, pieniądze i tak zostaną stworzone, bez względu na to czy powiemy, że tworzy je bank komercyjny czy centralny.
Chodzi mi po prostu o właściwe wskazanie winowajcy ("winowajcy", bo zakładam, że inflacja jest zła).
Jeśli jednak pieniądze zostaną pożyczone od innego podmiotu niż NBP, który nie może wydrukować pieniędzy (np. inny bank komercyjny), to moim zdaniem nie dojdzie do kreacji pieniądza.
Jak napisałem przed chwilką do TeQ, podobną dyskusję prowadziłbym w przypadku właściwego posługiwania się definicją inflacji, gdzie jest to dodruk pieniądza, a nie wzrost cen, bo błędne podanie definicji odwraca wzrok z przyczyny (dodruk) na skutek (wzrost cen).
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 14:09
Jot
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 13:58
ŁukaszG
Aby NBP udzielał osobom prywatnym kredytów, musiałby mieć placówki, wielu pracowników w biurach obsługi klientów, dział windykacji, system internetowy z panelem klienta, oprogramowanie do obsługi banku... Czy nie sądzisz, że to byłoby dość duże przedsięwzięcie Państwa na rynku, konkurujące z prywatnymi podmiotami i w gospodarce wolnorynkowej nie powinno takie występować?
marek1
W banku jest zero. Klient wziął 100pln kredytu plus 10pln odsetek na produkcje kubków. Rozkręcił biznes, spłacił 10pln odsetek, które są zarobkiem bankiera. W systemie nadal krąży 100pln i jest 100pln kredytu. Klient produkuje kubki i zbiera z rynku (w tym od bankiera) 100pln i kredyt spłaca. I jest zero na końcu.
Odsetki od kredytu to nie jest kredyt tylko zarobek bankiera. Po wpłacie 200USD tych odsetek, z pierwszego przykładu, do banku one dalej są w systemie (dokładnie w portfelu bankiera). No chyba że po wykreowaniu 1000USD kredytu trzeba w księgach zniszczyć 1200USD kredytu.
Łukasz A
Commercials nie mają już longa na USD, pozycja short większa o 2/3. Ale czy to coś zmienia, skoro mają teraz na długie obligacje rządowe?
TeQ
Założenia:
Bank jest instytucją zaufania publicznego i z reguły jest wypłacalny.
Bank ma pieniądze - gotówkę z różnych źródeł, w tym z pożyczek.
Bank utrzymuje jakąś płynność gotówkową na poziomie bezpiecznym.
Bank nie daje kredytów w gotówce milionami (dawniej dawał "bank note" teraz to zapis elektroniczny)
Uwaga - rozdzielamy udzielenie kredytu od Wypłaty kredytu!!!
Bank udzielając kredytu zapisuje sobie w aktywach należność od kredytobiorcy i w pasywach zobowiązanie na kwotę kredytu.
( i tu jest ten Mietek i Józek z przykładu wyżej - kasa z umowy kredytowej/ oświadczenia woli jakkolwiek tego nie nazwać )
Bank wypłacając kredyt/transzę pomniejsza gotówkę (Aktywa) i swoje zobowiązanie wobec kredytodawcy (Pasywa)
Spłacany kredyt przez kredytobiorcę pomniejsza należności (A) (z podstawy kredytu) , zwiększa gotówkę (A). Odsetki idą na przychody, a stamtąd na Zysk (P)
Czy teraz widać???
Czy bank musi mieć cały kredyt w gotówce? NIE
Płynność zapewniają: gotówka, rezerwa w BC, spłaty innych kredytobiorców i źródła pozyskiwania gotówki.....depozyty, pożyczki, papiery....
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 14:49
Horus
Zgadzam się że prawidłowe posługiwanie się pojęciami jest ważne, ale tutaj jednak uważam, że umyka pewien istotny szczegół.
Waluta i tak jest kreowana przez banki centralne (BC), jednak te banki z grubsza nie kontrolują samego aktu kreowania, bo nawet zgodnie z tym co piszesz, stają się w zasadzie tylko jednostką "bilansującą" księgi.
Oczywiście, że banki komercyjne (BK) nie muszą pożyczać od banków centralnych, tylko od np. innych banków, czy też na zasadzie emisji obligacji. Tylko że koniec końców, ktoś za to musi zapłacić, a na końcu zawsze jest bank centralny i wykreowana waluta. Dla przykładu jeden bank pożycza pieniądze od drugiego pieniądze, z czego ten drugi pożycza od banku centralnego. To kto tak naprawdę jest dłużnikiem a kto wierzycielem?
Z racji ilości powiązań on/e (BC) nie mają możliwości kontroli tego procesu nawet na poziomie szczątkowym. Stąd całą debata czy pieniądz jest kreowany na etapie banków centralnych czy komercyjnych uważam za takie finansowe rozważania jajko/kura.
Można więc to wszystko uprość (tak wiem i rozumiem o co chodzi) na potrzeby dyskusji że pieniądz i tak jest kreowany na etapie rezerwy cząstkowej. Zostaje tylko rozliczenie tego aktu, jednak uważam też że to nie ma większego znaczenia czy BC czy BK jest za to odpowiedzialny.
"Chodzi mi po prostu o właściwe wskazanie winowajcy ("winowajcy", bo zakładam, że inflacja jest zła)."
Winowajcy tak naprawdę nie wskażesz, chyba że to będzie chciwa ludzka natura w każdym z nas.
Na każdym etapie tego łańcucha: petent - BK - BC jest chęć wzbogacenia się i z racji różnego rozkładania się siły różne te elementy różnie się bogacą. Nie mniej, winę ponoszą wszyscy za zaistniały stan, chyba że ktoś wybiera życie amiszów płacących na zasadzie barteru w swojej wiosce. Tam gdzie pojawił się pieniądz, pojawił się też kredyt i pojawia się inflacja, choć tutaj trzeba pamiętać o takich pojęciach jak demand-pull/cost-push effect czy built-in inflation. A gdzieś między tymi określeniami są BC/BK. Koniec końców za inflację wg mnie odpowiadamy z grubsza my wszyscy.
Taj
Przerwana została trwająca od ponad półtora roku faza akomodacji złota przez banki centralne. W sierpniu sprzedały one więcej tego szlachetnego metalu niż zakupiły, donosi Reuters.
Według danych World Gold Council (WGC), w sierpniu banki centralne sprzedały o 12,3 tony złota więcej, niż wynosiły ich łączne zakupy. Obecnie stan ich posiadania szacowany jest na około 35 tys. ton o wartość 2 bln USD.
Wykres
.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 14:55
piotrdln
Jakbys doczytał to byś zrozumiał że dlatego statystyka tak wygląda bo uzbecki bank wyprzedał potężne ilości
To jest zakłamywanie rzeczywistości statystyką
Znaczenie uzbeckiego banku jest żadne dla świata ale tym ruchem zakłócili statystykę i teraz naiwni cytują te dane nie zdając sobie sprawy że to nie ma znaczenia
Ale niektórym zależy aby szedł taki przekaz w świat że metale są nie trendy
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 15:23
An_toni 44
Proszę skomentować.
xyz123
https://nl.espacenet.com/searchResults?ST=singleline&locale=nl_NL&submitted=true&DB=&query=rothschild
Jot
Na koniec - piszesz o gospodarce WOLNORYNKOWEJ a jesteś zwolennikiem banku centralnego z wyłącznością emitowania papierowego płacidła? A co do q nędzy z konkurencją? Jesteś pewien że w gospodarce wolnorynkowej powinno takie coś występować?
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 16:40
BartArt
https://plastinarium.de/pages/plastinarium.php/home#home_01
Breloki z częściami ludzkiego ciała kupisz od 50 ojro na pamiątkę :), płody też tam znajdziesz, embriony etc.
@Jot
Robią to w imię nauki.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 16:43
Jot
xyz123
https://www.facebook.com/atlantickrakow/photos/a.241852982535369/3359287180791918/?type=3
MWM
Częściowo masz rację bo bank nie kreuje pieniądza, bank kreuje walutę.. Obejrzyj to: https://www.youtube.com/watch?v=uNjSjg9AGqw
Co prawda, przykład jest na USA ale zasada działania podobna.
Gdyby banki nie kreowały waluty tylko pożyczały swojej to nie było by upadku banków. Po prostu straciły by swój kapitał a ty zawsze byś mógł wypłacić swoje pieniądze. Ponieważ kreują walutę, właściwie pożyczając to co ty wpłaciłeś na konto, to gdy kredytobiorca nie spłacił kredytu a ty chcesz wybrać pieniądze bank upada. Tak w grubym uproszczeniu
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 16:57
los burakos
Ilość pieniądza w gospodarce 10tys W banku jest 0tys
Zakładam lokatę 5tys
Sąsiad zakłada lokatę 2tys
trader bierze kredyt 4tys
=w banku zostaje 3tys
=ilość pieniądza w gospodarce 14tys
nie rozumiem po co tak kombinujecie z tymi zapisami
W realu poprzez odpowiednie zarządzanie dużą ilością założonych lokat i udzielonych kredytów (ryzyko płynności) teoretycznie każdy może iść i wypłacić swój depozyt, dopóki są to przypadki jednostkowe, jak pójdą wszyscy to bank upada bo na kredycie z NBP daleko nie zajedzie
m_a_rek
Gdyby tak było to ok. Ale gdy Trader wziął kredyt 4k na 10% to w banku zostało coś ok. 11,4k a nie 3k.Na tym polega myk. Trader wyprodukował biorąc kredyt _ 4,4k które trafiło do aktywów banku.
Lech
To oznaczałoby całkowite zatrzymanie eksportu z USA? jako zbyt drogiego!,a przecież właśnie szukają metody na obniżenie wartości $ żeby utrzymać i zwiększyć eksport ,żebvy zacząć spłacac gigantyczne długi..., ale nie ograniczyć produkcji obligacji?, a przy takich deficytach w eksporcie od wielu lat to czym wykupią własne długi i obligacje jak nie pustym dodrukiem? Jeżeli większość transakcji jest w dolarach to znaczy również że wszyscy je mają i jak wszyscy jednocześnie zaczną od nich uciekać? to kto będzie miał największy problem?.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 17:14
los burakos
Biarac kredyt wyprodukował tylko 4tys, jak go kiedys spłaci to będzie 4,4tys
A w banku 11,4tys
piotrdln
Ilość pieniądza w gospodarce 10tys W banku jest 0tys
Zakładam lokatę 5tys
Sąsiad zakłada lokatę 2tys
trader bierze kredyt 4tys
przy 7 tys lokaty i rezerwie czastkowej 3,5% w polsce to moze on udzielic kredytu 200.000 pln (dwiescie tysiecy pln) i TO JEST KREACJA PIENIADZA
nastepnie moze wziasc od tego kredytu np. 3% odsetek czyli 6000 ppln a wyplacic tobie i sasiadowi 1% od 7000 czyli 70 pln czysty zysk z waszych 7000 to 5930 pln i teraz widzisz kto robi prawdziwa kase
kłócicie sie tu a nie rozumiecie jak działają banki , system rezerwy czastkowej itd.
EDIT
aha i o to chodzi z likwidacja gotówki, bo obecnemu systemowi zagraża jedynie tzw bank run ze masy wyplacaja cash z banku ktorego on nie ma, w przypadku istnienia tylko elektronicznego pieniadza nie wystepuje bank run, bo jedyne co mozesz to przelac do innego banku elektroniczna kase a to dla banków nie problem aby w komputerze stało ze sa winni drugiemu bankowi 100 mld , kazdy naliczy sobie odsetki itd i gitara gra, bank dalej działa, dlatego chca likwidowac cash bo to jest bat na banki, jak przyjdzie zbyt duzo klientow to cashu brak i zaden obecnie istniejacy bank w systemie czastki rezerwowej nie jest wstanie wyplacic calej kasy depozytariuszom
problem znika w momencie likwidacji gotowki i istnienia tylko pieniadz elektr.
wtedy wrecz banki moga kreowac dowolna ilosc pieniadza
i za łykypedią
System rezerw cząstkowych – system monetarny, w którym występują dwa rodzaje pieniądza: pierwszy rodzaj to pieniądz emitowany przez bank centralny (pieniądz bazowy, wielkiej mocy), drugi rodzaj to kreowany przez banki komercyjne w postaci kredytu, którego podstawą są depozyty (na żądanie) złożone przez ludzi zdecydowanych oszczędzać część ich bieżących dochodów.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 17:24
m_a_rek
Trader biorąc kredyt zobowiązał się zapłacić 4,4k.Bank może to zobowiązanie sprzedać do Kruka za 4,4k (no może za 4,2k). Od tej pory gdy Trader zapomni zapłacić ratę nawiedzą go smutni panowie.
Oczywiście bank by udzielić Traderowi kredytu musiał posiadać kolosalną kwotę 20PLN. (obecnie to nie 3,5% a kolosalne 0,5%)
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 17:22
piotrdln
jesli teraz jest 0,5% to z 7000 mozna wygenerowac 1.400.000 milion czterysta tysiecy ...
kumacie o co chodzi ? dlaczego gotowka jest niedobra i przenosi wirusa ?
a z 1,4 mln 3% to 42000 pln i to jest biznes, przynosisz 7000 na 1% a oni robia na tym 42000 pln ... głupie goje chciałoby sie powiedziec ...
wiec dla systemu potrzeba 2 rzeczy:
brak gotowki
chetni na kredyty
niech beda nawet odsetki 1% ale jak ktos przynosi ci kase do banku bez procentow 0% np. 10.000 (wpływa wypłata) to bank przy rezerwie czastkowej 0,5% moze udzielic 2 mln kredytu na 1% czyli dostaje 20.000 pln odsetek przy super niskich odsetkach 1% ...
to juz wiecie do czego to zmierza, dlatego potrzebne te 2 rzeczy , brak gotowki= brak bank runu , chetni na kredyty sa niezbedni bo inaczej jak zrobisz kase ?
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 17:32
los burakos
To tylko teoria, jak udzieli 200tys kredytu to następnego dnia musi sie zwijać.
Ja tylko podałem prosty case kreacji pieniądza, bez kombinowania z odsetkami itp itd
los burakos
do Kruka to może sprzedać za 3,6tys jeżeli trader dał dobre zabezpieczenie
Pej
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 18:26
Spy
Ja rozumiem że w marcu bylo ostre bicie na giełdach ale na Gazpromie to będzie z 50% spadku , sporo ?!
BartArt
xyz123
Od początku miesiąca polskie obligacje skarbowe roczne i dwuletnie notowane są z ujemnymi rentownościami.Popyt na polskie obligacje skarbowe wzrósł na świecie tak bardzo, że inwestorzy godzą się dopłacać odsetki, żeby je mieć
Z ujemną rentownością notowane są już papiery jednoroczne i dwuletnie. Dwuletnie osiągnęły rekordowo niską rentowność w piątek
To umożliwia redukcję kosztów obsługi zadłużenia państwa. Mimo że w ciągu roku dług skarbowy wzrósł o 121 mld zł, to za jego obsługę państwo zapłaciło o 1,3 mld zł mniej
Narodowy Bank Polski skutecznie zbija rentowność obligacji rządowych skupując je za dodrukowane pieniądze. 14 października wydał na to 1,36 mld zł. Łącznie NBP skupił do w tym roku obligacje o łącznej wartości nominalnej 105,3 mld zł, z czego papiery BGK za 33,6 mld zł i PFR za 18,9 mld zł. Dzięki temu mogą funkcjonować tarcze antykryzysowe, ale zarazem sam skup powoduje, że rentowność polskich obligacji na rynku maleje. Pomaga też utrzymanie względnie dobrych ratingów przez czołowe agencje ratingowe świata
Podobnie jest zresztą w wielu innych krajach. Napływ masy pustego pieniądza i niechęć przedsiębiorstw do brania kredytów i inwestowania w ryzykownym czasie pandemii, a także ujemne oprocentowanie depozytów w największych bankach centralnych świata powodują, że banki, które muszą część rezerw trzymać w bezpiecznych papierach dłużnych, kupują obligacje rządowe nawet ze stratą.
No - jesteśmy w końcu elitą
https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-program-moj-prad-rynkowi-pv-grozi-rzez-niewiniatek,nId,4794449
Zakończenie dotacji z "Mojego prądu" wycięłoby z rynku co najmniej połowę instalatorów paneli, zniknęłyby tysiące miejsc pracy - alarmuje branża.
18 grudnia kończy się drugi nabór wniosków do programu "Mój prąd", który - wszystko na to wskazuje - wyczerpie pulę 1 mld zł na dotacje na mikroinstalacje PV.(...)
- Program kosztuje państwo około miliarda złotych rocznie, drugi miliard kosztuje ulga podatkowa dla prosumentów, tymczasem łączne nakłady inwestycyjne na instalacje PV w tym roku szacujemy na ok. 6 mld zł, czyli państwo wkłada 2 mld zł, a prywatni inwestorzy dokładają 4 mld zł.
No to teraz przyjdzie czas na opodatkowanie zainstalowanych instalacji fotowoltaicznych. Podatek od paneli tak na początek 5 zł zł od metra kwadratowego - co myślicie? Państwo w potrzebie, a przecież wiadomo, że nie daje nic za darmo.
Albo jeszcze inaczej - komentarz z sieci
To nie kwestia czy tylko kiedy wprowadzone zostaną opłaty za moc bierną(tak ze 300PLN miesięcznie za ok.10kW zainstalowanej),do tego wymóg albo po niemiecku posiadania baterii akumulatorów albo posiadanie i udokumentowane serwisowanie automatyki odcinającej od sieci(ta fabryczna nie spełnia warunków).Mikroinstalacje najprawdopodobnie będą traktowane jako wytwórcy czyli jak wypchniesz na sieć jakieś badziewie i popalą się odbiorniki to bulisz(licznik dwukierunkowy pamięta wszystko tak więc się nie wykpisz).Możesz się ubezpieczyć.Dalej,jeśli koło Ciebie będzie więcej takisz geniuszy z panelami to niczego na sieć nie wypchniesz,zapomnij o karabinach,fizyka to nie polityka ani życzeniowe myślenie.System elektroenergetyczny to też fizyka i tutaj rządzi częstotliwość a jak sterować mikroinstslacjami?Ano nie sterować,w razie czego mają się odcinać.Koszty?Właściciela.Ile to kosztuje?Dużo.Kto będzie musiał to instalować?Wszyscy posiadacze.Czyli bateryjki albo automatyka.Smacznego.
Jot
Jot
TeQ
Słowacja - będą masowo testować na kowida
Premier (Słowacji): operację ma przeprowadzić i zabezpieczyć wojsko.
https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-slowacja-chce-przetestowac-prawie-wszystkich-mieszkancow-6565681499990688a
No to co będzie u nas???? Pewnie pójdą po bandzie i np.. szczepionkę przetestujemy?
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 19:19
Jot
Dlaczego prawie? Kogo pominą?
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 19:21
TeQ
W artykule jest odpowiedź:
osoby z pozytywnym wynikiem będą musiały pozostać w domowej kwarantannie.
bezpłatne testy rozpoczną się za tydzień i nie obejmą jedynie dzieci do 10 roku życia.
Nie wiem, czy chciałeś zażartować, ale chyba każdy powinien mieć prawo decydować czy chce, czy nie chce uczestniczyć w jakimś HGW jakim eksperymencie...
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 19:22
Jot
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 19:24
Max108
Kogo pominą?
Cyganów.
xyz123
https://www.youtube.com/watch?v=FXfynL8H640&list=RD2NXKYI9WnA8&index=16
@Jot
Dlatego przezornie nie skusiłam się na fotowoltaikę ani w domu w mieście ani na wsi. Taka natura nieufna:)
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 20:32
Jot
siemak
Nastąpiła historyczna chwila. W lipcu 2020 średnie wynagrodzenie w Rumunii było wyższe niż w Polsce. Rumuni nie zwalniają tempa.
Średnie wynagrodzenia po lipcu.
Rumunia - 5468 RON - 5030,56 PLN (kurs 0,92)
Polska - 5024,48 PLN
Prosze nie wprowadzac w błąd.
W rumunskim wynagrodzeniu pracownika brutto w całości są zawarte składki na ubezpieczenia spoleczne. Pracodawca w praktyce nic nie odprowadza. Całość jest po stronie pracownika. Porownując wynagrodzenie netto (przeliczone wg kursu 0,92):
Polska 3635,19 PLN
Rumunia: 2943,08 PLN
piotrdln
szczepionkę przetestujemy?
po co testowac ?
najwazniejsze zaaplikowac i kase skasowac, pod lufą karabinu niewielu odmówi
jak przezyjesz to dostaniesz druga za pół roku
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 21:21
Dante
śledźulik
M55 lat - problemy z wrzodami, przeszedł w życiu jeden zawał, bóle głowy, 38,5 stopnia gorączki przez kilka dni, ale już jest OK (choć nadal pozytywny)
K50 lat- szczupła, zadbana, ogólnie zdrowa- stan podgorączkowy i tyle
Ergo zrobili z przeziębienia wydarzenie z powodu którego mają już krew na rękach dziesiątek (setek?) pacjentów poważnie chorych a przekładanych, przenoszonych, zestresowanych.
aristoi
Nie ulega wątpliwości, że jak narośnie baza to wezmą się za koszenie "trawy". Jednak system off-grid na czarną godzinę warto mieć. Przy instalacji hybrydowej, jak jest prąd z paneli to on idzie do domu w pierwszej kolejności potem można ustawić kolejność sumplementacji akumulatory lub sieć. Nic do sieci się nie oddaje. Licznik jest standardowy. Przy czym akumulatory to opcja. Można budować system etapami - np. akumulatory (polecam LiFePO4) dodać na końcu.
TeQ
najwazniejsze zaaplikowac i kase skasowac, pod lufą karabinu niewielu odmówi
jak przezyjesz to dostaniesz druga za pół roku
Od siebie dodam tylko tyle: To tylko rozwinięcie do tego, co ja przeczuwam... obyśmy byli w błędzie.
Dante
https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/zamiast-operowac-lekarz-podaje-tabletki-chorym-na-covid-koronawirus-w-polsce/58zcs9p,2b83378a
https://gloswielkopolski.pl/poznanski-szpital-mswia-nie-bedzie-placowka-dla-pacjentow-z-covid19-wojewoda-wielkopolski-zmienil-decyzje-ze-wzgledu-na-dobro/ar/c1-15238747
https://plus.gazetalubuska.pl/lekarze-odchodza-ze-szpitala-zakaznego-na-adrenalinie-wierze-w-boga-i-hipokratesa-dlugo-w-czasie-pandemii-koronawirusa-nie/ar/c1-15223466
Mengiz
Ten teatrzyk jest przykrywką, którym jest za zadanie usunąć całkowicie gotówkę z obiegu. Wtedy można się brać za ujemne stopy procentowe. Np -5%.
Póki jest gotówka to jest problem bo byłby bunk run.
Jedno jest pewne. Najmniej straci ten co nic nie ma.
Dante
Dante
https://konkret24.tvn24.pl/zdrowie,110/wzrost-liczby-zgonow-w-polsce-w-sierpniu-i-wrzesniu-to-pierwsze-sygnaly-trzeba-poczekac,1034134.html
MemstaraAgento
Może jako osoba pracująca swego czasu dla banku i tworząca bankowe systemy informatyczne rzucę tu trochę światła na temat kreacji pieniądza/waluty przez banki.
Otóż po pierwsze, wielokrotnie już było tu mówione, że cokolwiek mamy na koncie to nie są nasze pieniądze, ale nasze roczczenia wobec banku opiewające na daną kwotę. Tym samym, gdy bank "wypłaca" nam transzę kredytu (dopisuje ją do stanu naszego konta) tak naprawdę niczego nie wypłaca tylko stwierdza: "ok, jesteśmy Ci krewni dodatkowe 100.000zł". Ponieważ niczego (poza obietnicą) Ci nie daje, nie musi też tego z nikąd brać. I nie bieże, po prostu się to dopisuje. I mówię tu jako osoba pracująca własnoręcznie nad tym dokładnie modułem systemu - nie ma żadnego konta A z którego przy udzielaniu kredytu pieniądze (a raczej roszczenia) przelewane są na B, po prostu dodaje się je do stanu B.
Teraz, żeby jednak zgodnie z regułami księgowości wszystko wyszło na 0 (no i też nie ma co oczekiwać że bank wspaniałomyślnie dopisze sobie wobec Ciebie zobowiązania nie dostając nic w zamian) istneje druga strona tego zapisu a jest nią... Twoja umowa kredytowa.
I już, to wszystko. Po stronie winien jest 100.000zł które bank jest krewny Tobie, po stronie ma jest 100.000zł króre Ty jesteś krewny bankowi (dla uproszczenia pomijam odsetki w tym przykładzie), wszystko się bilansuje i gra muzyka.
Jeśliby więc teraz pokusić się o filozoficzną, jednozdaniową odpowiedź na pytanie skąd bank bierze pieniądze na udzielenie Ci kredytu to... bierze je od Ciebie. A obszerniej pożycza Ci dokładnie te pieniądze które Ty dopiero mu przyniesiesz i kasuje za to odsetki. Niezły model biznesowy, co? ;)
No, ale dopóki nie przyniesiesz to w systemie jednocześnie krąży 100.000zł, które dopiero masz zdjąć z rynku oraz dodatkowo 100.000zł Twoich roszczeń wobec banku które również przesyłane/wymieniane/wydawane są jak pieniądze poszerzając tym samym bazę monetarną. Skutek jest dokładnie taki jakby bank te 100.000zł po prostu (czasowo) wydrukował.
I teraz, ten myk banki mogą powtarzać w zasadzie ile dusza zapragnie (jak długo znajdą się chętni aby za % pożyczyć im ich własne pieniądze :)), trzeba tylko uważać aby na koniec roku nie mieć tego więcej niż rezerwa obowiązkowa bo wtedy wpada regulator i jest niewesoło :(
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-17 23:45
pesymista
pomyślałem, że przecież to wszystko zależy od stopnia zakredytowania społeczeństwa i firm. To takie proste: jeżeli już wszyscy wzięli kredyty są zapakowania po brzeg, a przedsiębiorcy nie biorą bo nie idzie już upchnąć towaru to co się dzieje? No właśnie wszyscy tylko spłacają swoje kredyty i wykreowane waluty M3 przez banki komercyjne ubywa i stąd jest deflacja. To jest ten kolaps deflacyjny, który nastąpi gdy już prawie wszyscy będą mieć wszystko na kredyt. Teoretycznie ludzie przestana brać kredyty bo wszyscy je mają. To jest ten problem na Zachodzie gdzie każdy jest ubrany w jakiś kredyt albo hipoteczny, konsumpcyjny czy na karcie kredytowej.
W Polsce tego jeszcze tak nie widać bo sporo ludzi jest bez kredytów i ciągle się kredyty sprzedają. problem będzie gdy krzywa wziętych kredytów zacznie się wypłaszczać i spadać, wówczas inflacja będzie spadać, chyba, że znowu zaczną rozdawać na lewo i prawo pieniądze w postaci zasiłków itp.
Jot
???
xyz123
Departament Zdrowia i Opieki Społecznej wraz z Departamentem Obrony przyznał Apiject Systems America kontrakt o wartości 138 milionów dolarów na dostawę 100 milionów fabrycznie napełnionych strzykawek do szczepionki koronawirusowej do końca tego roku i dostarczenie ponad 500 milionów w przyszłym roku.
Jay Walker, dyrektor CEO Apiject, powiedział CBN News, że fabrycznie napełnione strzykawki zostaną wyprodukowane przy użyciu technologii „Blow, Fill, Seal” stosowanej do produkcji wstępnie napełnionych, jednorazowych kropli do oczu.
Na każdej ampułko-strzykawce jest miejsce na opcjonalny czip identyfikacyjny o częstotliwości radiowej zawierający unikalny numer seryjny dla każdej dawki. Nie zostanie wstrzyknięty ani nie dotknie pacjenta. Chip byłby skanowany przez pracowników służby zdrowia w celu lepszego śledzenia ogólnych informacji o szczepionkach.
„Jednak ten chip odnosi się tylko do dawki. Nie ma żadnych danych osobowych, ani informacji o pacjencie, to po prostu kod kreskowy, tylko wiemy od razu, gdzie i kiedy ta dawka została użyta. Pomaga to również urzędnikom zdrowia publicznego, kiedy są wybuchy epidemii: „Czy w tych rejonach zaszczepiliśmy wystarczająco dużo ludzi?”
Departament Obrony mówi, że kiedy szczepionki zostaną masowo wyprodukowane, zostaną dostarczone do dostawców opieki zdrowotnej w całym kraju z szybkością i wydajnością amerykańskiego wojska.
xyz123
https://globalna.info/2020/10/17/realizowana-wizja-nwo-poznaj-masonskie-credo-johna-d-rockefellera/
O ile to masońskie credo Rockefellera na pewno nie zostało napisane przez niego, bo umarł zanim pojawiły się gry video itp., o tyle wypowiedź wolnomularza i cele elity związane z koronawirusem wydają się być logiczną konsekwencją obecnych działań na świecie
„Tak, rzeczywiście, koronawirus jest wielkim kłamstwem. To jest przepychanie szczepionek, które zapewnimy społeczeństwu. Najpierw użyjemy psychologii, aby Goje poczuli, że brakuje takiej szczepionki. Tymczasem mamy wystarczająco dużo, aby dać 5 dawek każdej osobie na naszej planecie. Więc Goje będą domagać się szczepionki. Nawet ci, którzy byli „na nie” w sprawie szczepionek. Kiedy się ustawią w kolejce po szczepionkę.. Ustanowimy ogólnoświatową zasadę, że szczepienie jest obowiązkowe. 1/3 tych Gojów umrze z powodu trucizn ze szczepionki. 1/3 zostanie chorych psychicznie (autyzm, ale gorszy).
A pozostałe 1/3 będzie miało wystarczająco dużo problemów medycznych, aby zawsze potrzebować naszych usług medycznych. Ważne, aby tylko byli w stanie iść do pracy, reszta się nie liczy. Ich zdrowie zawsze zależy od nas. Ci, którzy odrzucą szczepionki, zostaną najpierw oczernieni przez gojów, którzy stanęli w szeregu. Ale później będą chwaleni przez nas, dostarczycieli kłamstw. Pogratulujemy im silnej pozycji w prawdzie. Ale nie możemy pozwolić, aby byli tutaj królami i królowymi bez umowy.
Wtedy pozwolimy im zdecydować: Bóg, który w nic się nie miesza, ma wszystkich gdzieś i pozwoli naszym korporacjom zabić większość? Lub Lucyfer, który zapewni im wszystkie bogactwa dla ich rodzin. Pamiętaj, że koronawirus jest jedynie testem beta. Ale jeśli się powiedzie, popychamy to jako operację w świecie rzeczywistym. Podobnie jak 11 września, kiedy przeprowadziliśmy zamachy i zmieniliśmy świat. Jesteśmy oportunistami. Nie potworami”
Gdzie leży prawda? Każdy musi zdecydować sam. Żyjemy w niezwykłych czasach.
Na dobry początek dnia i wzmocnienie ducha
https://www.youtube.com/watch?v=TJ7pHDJZZdM
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-18 08:44
los burakos
Wiesz ze cos w trawie piszczy, piszesz ze bank dopisuje z powietrza aktywa i pasywa, gdyby tak było to Lehman by nie upadł...
Slawcio
Wszyscy patrzymy na szczepionki, a co z testami, spójrzcie jaka tutaj kasa płynie.
Jak to się stało, że laboratoryjny test, więc jak zgaduję przed marcem o niszowej produkcji, tak szybko jesteśmy w stanie produkować, na tak masową skalę.
buffett
goje zawsze będą dymane
Amlaz
W bardzo wielkim skrócie : bank L&B upadł dla tego , gdyż w księdze w rubryce ma (aktywa) miał wpisane wytworzone papiery wartościowe których zabezpieczeniem były umowy kredytowe ( na nieruchomości - ale do wartości nieruchomości - nic ponad to ).Nie zdążył ( choć bardzo się starał) ten bank sprzedać ( idiotom lub miłosiernym kumplom ) tych papierów , a miały one bardzo wysoki wskaźnik zaufania ( buhaha !).
Piszesz że mógł sobie dopisać do aktyw . Pewnie że mógłby sobie dopisać i zabawa by trwała dalej , ale warunkiem tego żeby mógł dopisać były kolejne miliony chętnych na wzięcie kredytu na domy. A tych chętnych już nie było. Dla tego nie mógł dopisać i upadł. Tak na prawdę to dało się go uratować , ale lepiej było znaleźć winnego z którego nie dało się już ciągnąć roszczeń.
Cascader
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-18 11:41
los burakos
Możesz robić piramidę z CFD, ale do pierwszej malutkiej korekty która cię zmiecie.
Tak samo Lehman mógł to robić.
Dlatego go juz nie ma.
Proponuje sprawdzić wskaźniki L/D banków (kredyty/depozyty) i zastanowić sie dlaczego nie wynosi 200...
Keracz
mt 24:22
22 Gdyby ów czas nie został skrócony, nikt by nie ocalał. Lecz z powodu wybranych ów czas zostanie skrócony.
Przytoczony przez Ciebie fragment dotyczy tylko i wyłącznie wielkiego ucisku tj. werset wcześniej, okres określany również jako 42 miesięcy lub 1260 dni lub czas czasów i połowę czasu czyli 3,5 roku. Przed nim podobny czas lecz czas pokoju, czas fałszywego pokoju rozpoczynający się zawarciem, podpisaniem porozumienia pokojowego na Bliskim Wschodzie rozpoczynającego ostatnie 7 lat istnienia w tej ,,pięknej" formie obecnego świata.
Na razie odbywa się tylko przygrywka do tych dni. Po drodze jeszcze wojna nad rzeką Eufrat.
Także jak nie jeden powiedział, napisał, również i @ xyz123 ,,Żyjemy w niezwykłych czasach."
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-18 12:08
Amlaz
Tak sobie teraz myślę. A co jeśli Donald Trump po wygranych wyborach pozwoli na umocnienie się dolara? Cały świat jest zadłużony w dolarze, im jest on droższy, tym więcej realnych zasobów muszą oddać państwa EM, żeby go nabyć do spłaty swoich zobowiązań.
Dobrze , że myślisz. Ja też. A z tych państw jednym z bardziej zadłużonych są USA.
Znaczy ,że według Ciebie D.Trump zrobi prezent chińczykom , umocni dolara i zrezygnuje z inflacyjnego pozbywania się długu ? Naprawdę ?
Edit: Pomysł (prezentowany w artykule Tradera) jakoby podczas deflacji i umacnianiu dolara ceny złota rosły na 3000 czy więcej jest naganianiem na kupno złota i jawnym ubliżaniem inteligencji myślącego człowieka.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-18 12:13
Jot
Amlaz
Dla tego ten stosunek nie jest 200 , bo nie ma tyle chętnych na kredyt.A ci co chcą nie zawsze mogą ;) . A jak by byli tacy co chcą i mogą w ogromnej ilości to taki był by ten stosunek.I cały świat mlekiem i miodem płynący.
MemstaraAgento
Dokładnie tak, dziękuję za uzupełnienie. Bank nie dopisuje sobie aktywów "z niczego" tylko z czyjejś chęci wzięcia kredytu i późniejszego zasuwania aby go spłacić.
Jak to mówią: "Chcesz zostać milionerem? Pożycz milion i spłać go." :)
Ale to prawda, banki nie zawsze muszą jechać po bandzie z L/D = 200. Ten dla którego pracowałem zazwyczaj miał nie więcej niż 2-3x tyle kredytów co depozytów, więc nie było problemu aby się wyraportować. Nie wiem jak to jest z innymi.
m_a_rek
@MemstaraAgento
Wiesz ze cos w trawie piszczy, piszesz ze bank dopisuje z powietrza aktywa i pasywa, gdyby tak było to Lehman by nie upadł...
Czyli systemu rezerwy cząstowej nie ma.
TeQ
Premier właśnie skończył kwarantannę ;)
Czyli dobrze mówił, że koronawirus jest w odwrocie ;)
supermario
Podróż do korzeni Europy (dr Jan Przybył)
https://www.youtube.com/watch?v=RQUUdKJPT1M
nikt ważny
"Żyjemy w systemie pustego pieniądza..."
Dla będących na bakier z wiedzą elementarną: Każde działanie na zbiorze pustym jest możliwe i daje prawidłowy wynik.
To twierdzenie ma szerszy kontekst i nie tyczy się wyłącznie pieniędzy.
Horus
Zresztą umacnianie się waluty było też powodem heroicznej walki Helwetów ze zbiciem franka, z czasów jego niereglamentowanego dodruku.
Co zrobi zresztą Trump to jedna wielka niewiadoma, dlatego że ten facet w rzeczywistości to idiota nad którym realnej władzy nie ma nikt.
Kodi
ależ ten zbiór wcale nie jest pusty, są jeszcze wielkie możliwości, przecież cały wszechświat powstał z niczego i ciągle się rozrasta, założę się że na początku wszechświata sam Bóg myślał że to już długo nie pociągnie :D
Jot
Jot
lenon
"to jest kwestia co bylo pierwsze kura czy jajko ?"
Nie do końca. Może być kura i nie być jajka, a może być jajko i nie być kury.
"w czasie hiper inflacji podaż znika bo nikt nie chce sprzedawać towaru za grosze czyli bezwartosciowe papierki a to podbija ceny jeszcze bardziej a popyt rosnie bo wszyscy chca sie pozbyc bezwartosciowych papierkow (stad jest zapasc w gospodarce w czasie hiperinflacji i dlatego byla unikana jako zło i wszyscy robili wszystko aby uniknac hiperinflacji)
dodatkowo podaż zanika bo w środowisku hiperinflacji przestaje sie oplacac produkowac (oraz sprzedawac, bo jak potrzymam kilka dni towar to sprzedam go za wiele wiecej) oraz pojawia sie wiele problemow z dostawa komponentów itd."
Tak się dzieje w czasie hiperinflacji. Jest to skutek braku zaufania do waluty lub nagłego załamania podaży.
Kolejna kompromitacja SB
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-ryszard-krauze-nie-trafi-do-aresztu,nId,4798886
Straciłem smak i powonienie. Naprawdę dziwne doznanie...
Jot
Jakbyś umarł i zasilił te zwaly trupów wkoło zalegajace to daj znać.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-18 15:18
supermario
https://rynekisztuka.pl/2019/11/15/allegro-nowy-gracz-na-rynku-sztuki/
lew
w przyszłym roku
Lech
nikt ważny
@artykuł
"Żyjemy w systemie pustego pieniądza..."
Dla będących na bakier z wiedzą elementarną: Każde działanie na zbiorze pustym jest możliwe i daje prawidłowy wynik.
Jest możliwe , ale jeżeli sąsiad przychodzi pożyczyć kasę lub produkt bo chce coś kupić lub do czegoś to potrzebuje i obiecuje oddać z procentem to oczywiście może się zdarzyć ,że odda i to z procentem , chyba że nic nie ma, a pożyczkę przepije, a dom ma zastawiony w kilku albo i kilkunastu bankach .
Dalej można wierzyć że zbuduje fabryki samochodów elektrycznych jakich nikt nie ma na świecie i przywiezie platynę i złoto z Marsa , ewentualnie ma każdego zapisanego w komputerach i duży kij baseballowy i może nas chronić.... , ale kiedyś cierpliwość się kończy.. i pożyczkę /obligację/kwit na procent trzeba spłacić..czymś realnym i prawdziwym , a nie obiecankami..
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-18 17:21
buffett
sęk w tym, że dla każdego, coś realnego i prawdziwego to co innego.
niejeden konto na minecrafcie kupi, czy to jest coś realnego ? kij bejsbolowy dla niego to kawał drewna bezużytecznego...
punkt widzenia jest różny
Freeman
Inflacja w usa rośnie gdy program stymulujący gospodarke trafia w formie sowitych zasiłków do rak bezrobotnych.
USA wchodzą w fazę konieczności wpuszczania dolara bezpośrednio do konsumenta. Inaczej gospodarka padnie. Zrozumieli
to i maja dylemat oparty o przykład pierwszego stymulusa. Wpompowali 3 biliony i pojawiły sie pierwsze oznaki inflacji oraz wyraźny wzrost ceny PM.
USA robią wszystko żeby przeżyć lepiej na tle innych gospodarek zabijanych koronka. To jest cala filozofia. Inni nie mogą dodrukować bezpośrednio beda mieli cieżko. Przykład 500+ w PL zbiera krytyke ale również przyczynił sie do wyraźniej podwyżki cen co denerwuje bezdzietnych. Oprócz tego
deficyt budżetowy i dług publiczny. Narazie równia pochyla o małym nachyleniu.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-18 18:28
filemonczyk
07e4
Ciekawe co bedzie po tym. Pewnie model cypryjski i zalatanie dziury budzetowej 10% podatkiem od lokat. 100 mld. jak znalazl.
xem
W skrócie: autor wątku twierdzi, że quantitative easing (QE) czyli to całe "drukowanie pieniędzy" jest mylnie rozumiane, ponieważ banki centralne skupując obligacje skarbowe od banków komercyjnych nie dają żywej gotówki w zamian bankom komercyjnym, lecz są to pieniądze, które zasilają konto rezerwowe danego banku komercyjnego w banku centralnym. Autor przekonuje, że QE zamiast dostarczać płynność na rynek REPO, tak naprawdę ją wysysa, bo FED zabiera papiery wartościowe z rynku i nie daje w zamian świeżej gotówki bankom, z którą mogą zrobić co chcą, tylko te pieniądze są tak jakby zamrożone (?).
Fragment wątku:
"Dismantling the money printer
But the Fed! The M2 money stock is SHOOTING THROUGH THE ROOF! The printers are real!By the way, velocity of M2 was updated on July 30th and saw another sharp decline. If you take a closer look at the M2 stock you see three parts absolutely skyrocketing: savings, demand deposits and institutional money funds. Inflationary? No.
So, the printers aren't real. I'm sorry.Quantitative easing (QE) is the biggest part of the Fed's operations to help the economy get back on its feet.
What is QE? Upon doing QE the Fed "purchases" treasury and mortgage-backed securities from the commercial banks. The Fed forces the commercial banks to hand over those securities and in return the commercial banks reserve additional bank reserves at an account in the Federal Reserve."
Nie wiem co o tym myśleć. Czy ktoś z Was mógłyby to przeczytać i ocenić?
Link do wątku na Reddit: https://www.reddit.com/r/wallstreetbets/comments/i1u3rm/the_dollar_standard_and_how_the_fed_itself/
Link do wywiadu z Stevenem Van Metre: https://www.realvision.com/shows/the-interview/videos/the-banks-are-going-to-crash-the-stock-market
Keracz
Minął już rok od pojawieniu się Allegro na rynku sztuki. Można podsumować , że ALE na razie wielkiego sukcesu w tym segmencie nie odniosło.
Jeden komentarz spod artykułu:
,,To wspaniale, że coś się ruszyło, bo polscy artyści żyją, po opłaceniu różnych neokomunistycznych bzdur, za 1 zł dziennie. Teraz będą jedli za 2 zł dziennie. Brawo!"
:-))
@ rolnicy
Ślepi ROLNICY nie widzą kto stoi za protestami Sponsorują je korporacje przemysłowe.
https://www.youtube.com/watch?v=f9H_5Wi1_jo
Co nas czeka? Świeża chemia w żywności będzie jeszcze świeższa i w większej ilości.
@ lew
w przyszłym roku
A przyszły rok ma dłuuuuugich dwanaście miesięcy.
:-))
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-18 19:08
supermario
Ciekawe co bedzie po tym. Pewnie model cypryjski i zalatanie dziury budzetowej 10% podatkiem od lokat. 100 mld. jak znalazl.
To już zafunduje kolejny lewicowy rząd , obecny ma +- 3 lata i wypad.
BartArt
supermario
,,To wspaniale, że coś się ruszyło, bo polscy artyści żyją, po opłaceniu różnych neokomunistycznych bzdur, za 1 zł dziennie. Teraz będą jedli za 2 zł dziennie. Brawo!"
Nie wszyscy. Ci co malują jako tako ( nie koniecznie sztukę przez duże S ) z głodu nie umrą.
https://artinfo.pl/wyniki-aukcji/45-aukcja-nowej-sztuki
supermario
https://www.youtube.com/watch?v=wQsADVWNbhI
kamilp
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-18 21:07
Jot
I tak i nie. Bo niby ustrój się zmienił ale przecież to UB/WSI uzgadniało z Bolkami.
No przecież do konfitur nie dopuścili zwykłych ludzi.
Nigdy nie mogłeś ot tak otworzyć sobie fabryki broni - prosty i jakże jasny przykład.
TeQ
https://asia.nikkei.com/Politics/International-relations/US-China-tensions/China-passes-export-control-law-with-potential-for-rare-earths-ban
https://www.globaltimes.cn/content/1203826.shtml
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-18 21:17
byczyszort
Wajdelota
TeQ
Masz na "tacce":
The law, which will apply to all companies in China, was passed Saturday by the National People’s Congress Standing Committee and will take effect on Dec. 1.
stąd:
https://abcnews.go.com/Business/wireStory/china-passes-law-restricting-sensitive-exports-73677502
ALE
tu: https://ladas.com/news/china-publishes-new-regulations-to-clarify-parts-of-the-new-trademark-laws-which-go-into-effect-on-december-1st/
jakby z piątku... ech te strefy czasowe, czy jak? ;)
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-18 22:20
los burakos
Ustaliliśmy tylko, ze stopa rezerw obowiązkowych nie wpływa dokładnie odwrotnie proporcjonalnie do wartości kredytu jaki bank moze wygenerować.
Bo ktoś pisał ze z miliona robi sie 200 (przy stopie 0,5%).
Niższa stopa wpływa pozytywnie na przeróżne wskaźniki (napisałeś o kilku), które to pozwalają zwiększyć akcje kredytowa ale o kilka może kilkanaście %, w zależności od tego co tam poukrywalismy w bilansie i apetytu na ryzyko.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-18 23:05
Wajdelota
Bo w REM zarabia nie kopalnia tylko rafineria, bo one niewystepuja w czystej formie jak zloto czy srebro. Rafinerie sa trujace dla srodowiska i chiny to robia bo maja w nosie. I na tym zarabiaja.
Keracz
Nie wszyscy. Ci co malują jako tako ( nie koniecznie sztukę przez duże S ) z głodu nie umrą.
Masz rację. Przejrzałem prace, parę sztuk dałoby się skonsumować. Większość z autorów dosyć młodych. Zauważyłem, że jeden z obrazów namalowała kolegi córka, będzie miała kasę na sowite zakupy w ciucholandzie i parę złotych zostanie jej na nabycie materiałów na kolejne ,,dzieła".
Prześlę linka koledze, który zauważył jej zdolności i prowadził, czuwał nad jej rozwojem.
Wcześniejsze linki z rzeźbami obejrzałem, podobały mi się, dzięki.
Od @ Konrada również, szczególnie ciekawe były prace z kamyków, bardzo ciepłe, jak fajnie, sympatycznie można je ożywić.
janwar
https://www.youtube.com/watch?v=4DshmIU3PQA
https://www.youtube.com/watch?v=Tjb-lOozISM
xyz123
ta pandemia może mieć trwały wpływ na globalną gospodarkę. Wiele osób przez długi czas będzie bezrobotnych. Wielu ludzi w biedniejszych krajach powróci do stanu ubóstwa. Nastąpią zmiany w naszym sposobie życia, nauki, robienia zakupów, pracy. Więcej rzeczy będziemy robić online, z domu a mniej w bezpośrednich kontaktach z innymi ludźmi. Niektóre sektory, takie jak hotelarstwo, turystyka, transport lotniczy itd., mogą być dotknięte przez długi czas. Nastąpi ogromny wzrost długu publicznego, ponieważ wszyscy słusznie zareagują zwiększając deficyty budżetowe, ale czy te długi będą kiedyś zrównoważone? (...)
Może to doprowadzić do eskalacji zimnej wojny między Stanami Zjednoczonymi a Chinami oraz do podziału w globalnej gospodarce, jeśli ta zimna wojna w handlu, technologii, informacji i geopolityce nabierze na sile. (...)
Drugą rzeczą, którą jak sądzę, powinniśmy się martwić, jest to, że pandemie mogą się powtarzać. Wie pan, w ciągu ostatnich 30 lat mieliśmy HIV, SARS, odrę, ZIKĘ, Ebolę i inne rodzaje pandemii. Poza tym, jest kilka naukowych dowodów na to, że takie rzeczy mają miejsce z powodu globalnych zmian klimatycznych, a także niszczenia ekosystemów zwierzęcych. Przenoszenie chorób odzwierzęcych na człowieka staje się bardziej prawdopodobne i częstsze, ponieważ zwierzęta z patogenami żyją bliżej hodowlanego bydła i ludzi.(...)
Jest to znacznie poważniejsze zjawisko niż tylko kryzys finansowy wywołany szokiem gospodarczym. Być może efektem pandemii będzie - większe zadłużenie, wyższe bezrobocie, większe nierówności, większe niepokoje społeczne.(...)
To kryzys, który wyzwala głębsze zmiany społeczne. Być może rządy odejdą od liberalnej demokracji, staną się bardziej populistyczne, nacjonalistyczne, protekcjonistyczne. (...)
Nagromadziliśmy długi prywatne i publiczne, które z czasem mogą okazać się nie do utrzymania. (...)
Nadal uważam, że najlepszym systemem gospodarczym jest system mieszany. Gospodarka rynkowa, w której rząd zapewnia szeroki zakres usług i dóbr publicznych. Musimy się upewnić, że nie chcemy, aby radykalny populizm stał się normą, że zajmujemy się kwestiami ludzi i przyjmujemy, że są zarówno zwycięzcy, jak i przegrani.(...)
Inna rzecz, że giełda wierzy, że wyjście z recesji przybierze kształt litery „V” i wkrótce nastąpi mocne ożywienie. Obawiam się, że to zbyt optymistyczne założenie. Potrzeba obniżenia ogólnego wskaźnika zadłużenia oznacza, że sektor prywatny będzie wstrzymywał inwestycje, oszczędzał, wydawał mniej lub ostrożniej. Powrót do ożywienia przybierze kształt litery „U”. W związku z tym, istnieje pewna rozbieżność między tym, co może robić gospodarka, a tym, co dzieje się na giełdzie.(...)
Wall Street ma się dobrze, ale trzeba pamiętać, że giełda to nie to samo, co realna gospodarka. Giełda, to korporacje, wielkie technologie i duże banki. Sfera realna, to pracownicy, gospodarstwa domowe i małe firmy. A jeśli giełda radzi sobie lepiej dlatego, że duże firmy zwalniają pracowników i tną koszty po to, by zwiększyć swoje zyski, dotyka to pracowników. A jeśli duże firmy stają się większe, ale miliony małych przedsiębiorstw zbankrutują, to to oznacza, że duże giełdowe firmy będą rosły, ale realna gospodarka jest w złej kondycji.(...)
Jeśli samochody w końcu staną się pojazdami elektrycznymi i będziemy mieli pojazdy autonomiczne, możemy osiągnąć taki sam poziom transportu przy znacznie mniejszej liczbie pojazdów. Inwestycja w samochód to trochę marnotrawstwo, ponieważ 90 proc. czasu auto jest gdzieś zaparkowane. Nie jest to najbardziej efektywne rozwiązanie.
To jest wielki emocjonalny, osobisty i finansowy szok. Doświadczenie znaczące i dramatyczne. Zdecydowanie ten kryzys jest dużo bardziej poważny niż globalny kryzys finansowy, ze względu na jego szersze skutki społeczne.
Warto przeczytać cały wywiad z ekonomistą. Ja pozwoliłam sobie zacytować pewne fragmenty, które moim zdaniem wskazują na cele elity na najbliższą przyszłość - czyli odizolowanie ludzi od siebie, zakupy, praca, nauka zdalnie, zwierzęta przenoszą choroby na człowieka (więc zakaz hodowli zapewne), zmiany klimatyczne (wszyscy zaciskają pasa i zakaz podróżowania, żeby nie dokładać zanieczyszczeń), ogromne zadłużenie państw i ludzi, bezrobocie, nierówności społeczne (więc konieczny będzie The World Debt Reset Program i dochód bezpośredni zapewniony przez państwo), zostaną wielkie banki i korporacje, a reszta zaorana do jednego poziomu, a samochody też niepotrzebne, bo po co jak nam państwo wszystko zapewni, a podróżowania nie będzie przecież (przynajmniej dla maluczkich).
Ktoś widzi w tym tekście inne prognozy na przyszłość? Chciałabym się mylić.
śledźulik
Są to pewne plany, które przewijają się "po Internetach" od co najmniej kilkunastu lat. Plany, które są krok po kroku realizowane - czy to dzięki zrządzeniom losu (wirus jest naturalny?) czy to poprzez celowe działanie w ramach akcji propagandowych, takich jak popychanie ludzi w ręce długu. Ogrom osób ma kredyty hipoteczne, spora część ludzi zaciąga też pożyczki konsumpcyjne. Te osoby nie będą w stanie się oprzeć gdy zaproponuje im się umorzenie długu w zamian za "tanie życie", np. państwo albo konsorcjum przejmuje nieruchomość, której nie jesteś w stanie spłacać- w zamian możesz tam mieszkać za czynsz, który zapłacisz za pieniądze z dochodu podstawowego, bo za mało zarabiasz lub nie masz pracy.
Na dodatek rozrost akcji kredytowych i w związku z tym- podaży pieniądza wywołało ogromny wzrost mniej lub bardziej wirtualnej wartości np. nieruchomości przez co poniekąd zablokowano drogę do kupna za gotówkę przez ciułaczy, którzy ciułaliby sobie te 10-15 lat, przez co albo jesteśmy skazywani na kredyt albo na wieczny wynajem, albo na życie z rodzicami- każde z tych trzech rozwiązań blokuje wzrost zamożności czy też np. zakładanie rodziny.
Mamy za jednym zamachem załatwione:
uciemiężenie ludzi
depopulację
uzależnienie ludzi
wyrugowanie jednostek chcących być niezależne
i to wszystko za pomocą niskich stóp, łatwego kredytu, akcji pożyczkowych...
Należy ten okres traktować jako stan wojenny. Zacisnąć zęby, nie wchodzić z... nimi w gry kredytowe czy umorzenia i liczyć na to, że LUDZKIE DZIAŁANIE (v Mises) odwróci bieg wydarzeń- liczyć na to, że pojawi się coś co zablokuje realizację tych planów.
Zengin
Dobrze już było.
Nouriel, riel, iel, IEL Żymiańska końcówka.
Pan szlachcic jerozolimski uchyla rąbka tajemnicy co gojów czeka. Nic dobrego. Goje to zrozumieją i przestaną się namnażać, bo to sadyzm dla własnej przyjemności sprowadzać nowe pokolenie tam gdzie płacz i zgrzytanie zębów.
Nagromadziliśmy długi prywatne i publiczne, które z czasem mogą okazać się nie do utrzymania
- żadnego prywatnego długu nie nagromadziłem, a oszczędności, któreż to już teraz służą do bilansowania zadłużenia "nie do utrzymania".
Inwestycja w samochód to trochę marnotrawstwo, ponieważ 90 proc. czasu auto jest gdzieś zaparkowane.
- podpowiadam, że mieszkania wielu z nas stoją puste ~50% czasu dziennie, a łóżko ~70%
Drugą rzeczą, którą jak sądzę, powinniśmy się martwić, jest to, że pandemie mogą się powtarzać.
- 2019 to rok zero. Obecnie mamy 1 A.C. Czasy B.C. - beafore corona - się nie liczą, dżumy, ospy, cholery, hiszpanki, i inne dziesiątkujące nie raz ludzkość - tamte pandemie się nie liczą.
ponieważ zwierzęta z patogenami żyją bliżej hodowlanego bydła i ludzi
- hodowla zwierząt niekoszernych to kuriozum. Goje dusze tracą bo wieprzowinę żrą.
Swoją drogą wczoraj przed południem wskoczyło mi w aucie tok.fm na głośniki. Słuchałem dyskusji pomiędzy ekologiem i obrzezanym redaktorem na temat hodowli brojlerów. Obaj byli zgodni, że tak nie może być. Postulowali ustawowy zapis 30kg zwierzątek na m2 kurnika (no bo obecnie nawet 42kg, a potem czemu nie 20kg? nie 10?) oczywiście cena mięska wzrosłaby. Tak więc gojom wzrosną koszty życia i znikną możliwości mitrężenia czasu na podróże, hotele, teatry itp.
Ktoś widzi w tym tekście inne prognozy na przyszłość? Chciałabym się mylić.
Nasza planeta ma ograniczone zasoby i zapewne kończą się czasy lekkomyślnego ich trwonienia. Prognozuję jednak, że prędzej niż żymianin racjonować będzie wodę gojom - żymianin wyleci kominem.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-19 11:46
TeQ
@xyz123
Jeżeli historia kołem się toczy, to imperium żymiańskie też kiedyś upadnie, tak jak inne upadały w historii ;)
bb82
"Z powodu COVID-19 zmarło 5 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 36 osób"
To świeży sposób "raportowania", czy już wcześniej tak podawano?
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-19 11:47
xyz123
Widzę, że zmieniają retorykę - obczaili, że ludzie nie wierzą w ten zabójczy wirus, bo nikt ze znajomych tego nie ma, a jak nawet ma to bezobjawowo.
A ile dziennie umiera osób w Polsce? Chyba sporo więcej.
Życie jest baaardzo niebezpieczne - kto żyje ten umiera.
A państwo wzięło na siebie chyba zbyt wielkie brzemię, by uchronić wszystkich obywateli od niechybnej śmierci i to TYLKO z jednej przyczyny. A co z pozostałymi? Przecież nagle nie zniknęły.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-19 11:55
Lech
lew
Oczekujesz dokładnej daty?;) to nie ten serwis, to inna dziedzina, wggoyluj wróżbitę Jackowskiego.
07e4
Inwestycja w samochód to trochę marnotrawstwo, ponieważ 90 proc. czasu auto jest gdzieś zaparkowane.
Obecna technologia pozwala uzytowac samochod przez 25 lat- 0,5 mln km. Gdzie tu marnotrawstwo. To ze sie miasta projektuje tak, zeby nie bylo miejsc parkingowych to inna sprawa. Tu chodzi o kontrole, zeby sie dalo nieposlusznemu obywatelowi wszystko wylaczyc.
3r3
Po pakietach pomocowych już nie - zbyt wielu już nie gra i do tej gry nie wróci. Weimar jest rozwiązaniem. Już jest po walce o walutę, teraz idzie o utrzymanie struktur.
"Oczywiście w poprzednich dekadach jego siła nabywcza bardzo mocno spadła, ale amerykańska waluta wciąż jest graczem nr 1. Świadczy o tym fakt, że dolar stanowi ponad 60% wszystkich rezerw walutowych na świecie."
Funt też tak umierał. Wzmocnienie przez nieużywanie to nie jest rozwiązanie dla systemu transakcyjnego. Archeolodzy odkopują takich mnóstwo.
"W obliczu zamykania gospodarki kolejne firmy i kolejni konsumenci"
Ograniczają podaż. Co za te dulary kupię czego mi trzeba?
"To wszystko sprawia, że uważamy, iż umocnienie dolara w nadchodzących miesiącach wydaje się być realne."
Umocnienie cen dóbr wszelkich tym bardziej.
"Uważamy jednak, że w dłuższej perspektywie doczekamy się wysokiej inflacji, a nie deflacji."
To już mamy względem mediany siły nabywczej.
"Ostatecznie pojawi się więcej krajów, które, tak jak Iran tydzień temu, będą chciały porzucić dolara na rzecz juana. Nie oznacza to oczywiście, że przejdziemy do systemu opartego na chińskiej walucie."
Kto ma interes w handlu z Chinami przejdzie, kto z USA zostanie przy dularze. Islandia czy Iran leżą w różnych obszarach.
"Oby bez wcześniejszej wojny."
Lockheed i podwykonawcy mają inne zdanie.
@Wajdelota
"No ciekaw jestem kto skupi z was srebro jak spadnie do np 22usd i wszystko inne bedzie na czerwono?"
A kto kupuje od nas rtęć, której w ogóle nie ma w obrocie?^^
@Taj
"Norweski fundusz zarobił w III kwartale 44 mld USD."
A ile mógł zarobić gdyby nie bawił się w politykę?
Od działalności politycznej są partie czy SPH?
@kfas
"Twitter zablokował konto kampanii wyborczej Trumpa!"
W Guantanamo pustki?
@Kabila
"Pierwsza sfilmowana egzekucja na jeńcach w wojnie o Karabach. Teraz obie strony nie pokażą litości:"
Było jakieś wypowiedzenie wojny? No to to nie są żołnierze, a zbójcy. Ze zbójcami można na swoim terytorium co kto uważa. Do tego na materiale nie widać żadnego żywego, którego by rozstrzelano.
@piotrdln
"wiem ze są bez znaczenia tzn. z reguły akurat dla tych dwóch co kandydują to mają znaczenie a tu wygląda jakby pomarańczowy odpuścił sobie"
Po co się szarpać skoro już wszystko ustalone z kim trzeba?
Wyniki ogłasza komisja. Ale polityka jest już ustalone i trzeba do tego aktora, który się nada.
"nie rozumiem tych ludzi co jadą na myjnie automatyczną aby fizycznie nie zmeczyć się, kupują tysiące urzadzeń elektronicznych aby nic fizycznie nie robić, unikają fizycznego wysiłku jak mogą a potem idą i płacą za siłownie, często trenera osobistego aby przez 1 h fizycznie zapierdalać bez kompletnego sensu,"
Gdyby wysiłek fizyczny był zdrowy to by w fabrykach byli najzdrowsi, długowieczni ludzie. A są?
"teraz zwykły katar urasta do rangi ludobójstwa a chory na morderce..."
Dzięki temu durnie sami się oznaczyli.
@Jot
"3r3 - "Wiesz ile waży hurtowy słoik miedzi i ile z tego jest żarówek?" Domyślamy się że poeta o rtęci pisał. W każdym razie stal po rtęci pływa bez względu na kształt. Bo po wodzie też pływa jakby co."
Oczywiste oczywistości^^
Ale tego mieć nie można, a przemysł bierze to z... no samo się pojawia.
"3r3 to ztrudniłby się jako maszynista w tym pociągu albo generalny wykonawca komór gazowych - trzeba być powiada po właściwej stronie barykady."
Po tej drugiej kompresują do chmury - być po stronie pały albo nie być.
Nie można mieć zobowiązań więcej od rezerwy - czego nie rozumiesz?
@m_a_rek
"Propnuję wypróbować czy złota biżuteria i złoto pływa w rtęci może to być ciekawe doświadczenie."
Potraktowane palnikiem część pływa, a co trzeba tonie. Istotne ile tonie.
@ruhe
"Na wrealu24 pokazali artykuł jakoby PZG organizowalo oboz dla PODEJRZANYCH o zarażenie."
Znaczy zamykają pegaza.
@lenon
"Dopóki nie masz 4 objawów nie kwalifikujesz się do testu. Jak masz to w dupie, chodzisz zarażasz następnych, nie idziesz do lekarza."
Odporność jest prywatną sprawą każdego, a nie problemem chorego, który najwidoczniej sobie radzi.
@aristoi
"Pocztówki z Niedorzecza."
Skoro nie są zdolni do rejestracji to najwidoczniej nie prowadzą administracji.
"Człowiek siedzi w wieży z koniakiem w dłoni, drapie palcami stóp łeb skóry niedźwiedzia leżącego przed kominkiem i zadaje sobie pytanie: czy jestem wystarczająco przygotowany?"
Po to lud ma swoich przedstawicieli.
@kabe
"Wiem z czego i dlatego się zdziwiłem, że o stopach nie wspomniałeś, tylko o czystych metalach."
Stop się zrobi taki jaki będzie zamówiony, a taki jaki przechowasz może być nie taki i wymagać przetopu. A to kosztuje. Chomikuje się raw.
"Zakładam, że o rtęć chodziło, ale ja i tak o miedzi myślę. Jeśli dobrze liczę to 'sztabka' wielkości mikrofalówki to jakieś 350-400kg, więc nie ma tragedii jeśli chodzi o potrzebną przestrzeń."
Tak, ale informowanie że trzymane jest na słoiki wzbudza. Tego formalnie nie ma w obrocie, a żarówki produkowane są oczywiście z dobrych chęci bo korpora nie ma gdzie kupić.
@darjus
"Mam to w sumie już gdzieś "poukładane" z tyłu głowy - tylko to musi ruszyć powszechnie ;)"
Daniny nakładamy mocą daną nam przez abstrakt^^
@Nabuchodonozor
Czy komentarz do wykresu @BartArt jest potrzebny? Widać że sobie pozwalają iść nisko pod wsparciem, normalnie Rudy już na nich krzyczał, a teraz ma inne kozy w przedpokoju.
@kfas
"„Szczepionka” DNA sterylizuje myszy i może prowadzić do jednorazowej kontroli urodzeń."
To jest możliwe, oczywiście są skutki uboczne, ale zdarzyło się kilka razy uzyskać zaburzenie tych mechanizmów. Nieselektywne oczywiście - po prostu zaburzając całość zaburza się ten delikatny mechanizm.
"Niedługo może dojść do kontroli urodzeń zwierząt: nowy zastrzyk sprawia, że samce i samice myszy stają się bezpłodne, zmuszając ich mięśnie do produkcji przeciwciał blokujących hormony."
Skutkiem ubocznym jest atak tych przeciwciał na komórki wytwarzające insulinę - nie wspomnieli?^^
I prawdopodobnie na kilka innych aparatów, których przy tej kaskadzie zniszczeń nie zdążyliśmy zauważyć.
Coś jak wrzucenie granatu do budzika - przestaje budzić = sukces.
@TeQ
1913 to nie było pierwsze podejście fedu.
@Łukasz A
I tak nie zrozumieją. Ale pisać można.
@MemstaraAgento
"I mówię tu jako osoba pracująca własnoręcznie nad tym dokładnie modułem systemu - nie ma żadnego konta A z którego przy udzielaniu kredytu pieniądze (a raczej roszczenia) przelewane są na B, po prostu dodaje się je do stanu B."
Jest - u dostawcy dóbr^^
Gdy mu wchodzi na minus to przestaje być dostawcą niezależnie od tego czy by chciał.
"Niezły model biznesowy, co? ;)"
Iluzoryczny. Krótka ilość iteracji do wyczerpania.
Zabawa jest wyłącznie na początku cyklu kredytowego - później jest smutna rzeczywistość bez przedmiotowości roszczeń.
@Slawcio
"Jak to się stało, że laboratoryjny test, więc jak zgaduję przed marcem o niszowej produkcji, tak szybko jesteśmy w stanie produkować, na tak masową skalę."
Nikt nie wspominał o jakości^^
@nikt ważny
Zbiór jednak pozostaje pusty.
@byczyszort
Kto w tym nie siedzi nie rozumie, ale nawet nie siedząc można załapać, że koszty transakcji opartej o kredyt są wysokie. A zysk przy tym koszcie pod psem.
xyz123
"Ekonomia i polityka, rozważania na dziś i jutro" - Ludwig von Mises
Zastanówmy się chwilę - papierosy szkodliwe (więc bardzo drogie z obrazkami na paczkach mającymi odstraszać od palenia), alkohol już w niektórych krajach dostępny tylko w określonych godzinach, przebywanie na dworze jest tak szkodliwe, ze bez masek ani rusz, bo kara, a google i youtube ogłosiły usuwanie treści sprzecznych z obowiązującym konsensusem - na razie w sprawie kowida, ale mogą się rozkręcić jak nie będzie sprzeciwu społecznego (no bo to szkodliwe treści dla obywatela, a ma być "po linii partii" przecież). I pomyśleć, że to wszystko z wielkiej troski państwa o dobro obywatela - tylko które dobro?
Zengin
Obecna technologia pozwala uzytowac samochod przez 25 lat- 0,5 mln km
Niby tak, ale:
- komp pokładowy się spsuje trzeba wymienić
- ekolakier po 6 zimach trzeba położyć na nowo
- silniczek "dużo koni z małej pojemności" wymaga opieki
Da się zrobić 500 000km lub trzymać 25lat ale po drodze wkładasz zapewne drugie tyle co na starcie.
Prawdziwa technologia ćwierć wieku/0,5 mln to była 2 technologie temu. Taka corolla 6gen np. Na przesmażonym rzepakowym nawet pojedzie.
BartArt
https://www.quandl.com/data/USTREASURY/REALYIELD-Treasury-Real-Yield-Curve-Rates
bb82
Niby tak, wielu tak mówi. Ja mam ekolakier, mały silniczek, 9 lat, 300 tys. itp. Wymienili mi kolektor dolotowy na gwarancji przy 20 tys. I tyle. Leję paliwo i robię przeglądy.
Max108
Wellcome back!!
Jak wrażenia z puczu w kopanicy, udany?
gruby
"Należy ten okres traktować jako stan wojenny."
Po trzystu latach okupacji to piszesz ? Był taki okres w historii w którym przedstawiciele gangu orzełka zostali zmuszeni do mieszkania w kupie na osiedlach resortowych bo na osiedlach mieszanych ich dzieci ze strachu o własne zdrowie bały się wychodzić z mieszkań. Wiem coś o tym bo w mieszanej grupie szczyli pochodzenia robotniczo-pagonowatego (ale tych od zielonych pagonów, taki joint-venture z sąsiadami zrobiliśmy) pacyfikowałem ze zmiennym szczęściem przychówek niebieskich z 'o trzy przecznice dalej' sąsiedniego osiedla. Doszło do tego że dwie suki pilnowały piaskownic na osiedlu niebieskich a i tak nie zawsze udawało im się ich własnego terenu upilnować. Okratowane suki przeciwko podrostkom bez wąsa pod nosem to był zresztą powód do dumy.
Ktoś ten terror wprowadził i to było dawno przed naszymi czasami więc nie można na to nic poradzić. Ktoś go utrzymuje i na to można już coś poradzić. Ale dziwne jest że ktoś ten terror jeszcze toleruje. I nie pisz że się nie da - broń nie leży na ulicy, raczej to ulica zrobiona jest z broni a chodnik to już prawie na pewno. O ile za cięcie opon psom w ich prywatnych pojazdach za moich czasów solidnie pałowali (zniszczenie mocno deficytowego wtedy mienia) o tyle za wykręcanie z nich wentylków nie byli nic w stanie zrobić jeśli tylko stojący na czatach nie dali ciała.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-19 13:42
Zengin
orzeł czy reszka? Bo w sumie do tego się sprowadza. Jak ma się pecha, to nawet używka po rodzinie, o skandalicznie niskim przebiegu, garażowana, nie latana potrafi się wziąć i skopać ot tak. Trzeba wsadzić siano i dalej trzymać.
BartArt
EM
tomigl
https://stooq.pl/mol/?id=15481
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-19 14:28
m_a_rek
Taka corolla 6gen np. Na przesmażonym rzepakowym nawet pojedzie.
Nawet nie trzeba frytek odsiewać.
m_a_rek
Propnuję wypróbować czy złota biżuteria i złoto pływa w rtęci może to być ciekawe doświadczenie."
Potraktowane palnikiem część pływa, a co trzeba tonie. Istotne ile tonie.
Być może nie zauważyłeś żartu. Złoto rozpuszcza się w rtęci tworząc amalgamat.
Jot
Ijon tichy
Jest i pierwsza dekapitacja w stylu syryjskich rzeźników ( z telefonem do rodziny przed ). Wszpółczuję Ormianom bo jakoś nikt się nie kwapi aby dołączyć do rozpierduchy. W Iranie zaczynają szumieć Azerowie. Rosja chyba stara się jak może uniknąć rozlania konfliktu. Choć pewnie i tak jej się to nie uda.
T.K.
„Nie wszyscy. Ci co malują jako tako ( nie koniecznie sztukę przez duże S ) z głodu nie umrą.”
sporo ciekawych dzieł podczas listopadowej aukcji w Pradze, zerknij w wolnej chwili https://www.galeriekodl.cz/en/aukce/detail.html?id_aukce=43
czeski kubizm jest słabo znany w stosunku do francuskiego a nie tylko ze mu nie ustępuje ale w mojej opinii nawet przewyższa, podobnie surrealizm. w ogóle malarstwo/rzeźba regionu Europy Środkowej pozostają niedocenione.
właściwie niewiele kupuję prac młodszych niż lata 60. większość tego co późniejsze to marne przeróbki, imitacje, ordynarne nawiązania bądź zwykła hucpa. choćby ten najnowszy - okrzyknięty przez krytyków - geniusz (czarnoskóry bo to jest na fali) który sprzedawał w Wiedniu obrazki za kilka tysięcy € i nagle - na fali demonstracji - został „dostrzeżony” i sprzedaje w USA za kilkaset tysięcy $ a rekord aukcyjny ma już zdaje się 600k$.
młodych artystów tez ciężko mi śledzić skoro jest do przeglądnięcia przykładowo 500 stron prac w jednej tylko galerii a w sumie wypadałoby oglądać tysiące może dziesiątki tysięcy i probować wygrzebać coś przynajmniej dobrego warsztatowo. nie mam na to czasu.
a poza tym postmodernistyczne wynalazki typu „sztuka feministyczna” działają na mnie na tyle odpychająco, że nawet jakbym znalazł trochę czasu to i tak nie mam ochoty. kryterium kompetencyjnego brak wiec - jak wiadomo - im większy skandalista z brakami warsztatowymi ale za to bezczelny - tym większe ma szanse zaistnieć; a jak jeszcze jest czarnoskóry albo pochodzi z Chin - wtedy jest idealnym kandydatem aby go „dostrzec”.
Marcin (ITT)
Jeśli chodzi o wstrzymanie zakupów złota, to pamiętaj, że przez lata przy niskich cenach kruszcu ten skup ze strony banków centralnych tylko narastał. Nie ma nic dziwnego w tym, że teraz, po skoku złota, zwolnili tempo.
Co do srebra - jeden ruch ze strony Mennicy w USA ma póki co wymiar symboliczny, bo nie ma tak silnego wpływu na rynek.
@ŁukaszG i kilka innych osób
Oczywiście, że są różnice pomiędzy tym co robi bank komercyjny i centralny. Dlatego też w artykule dokonaliśmy czytelnego rozróżnienia pomiędzy tym co robi bank komercyjny, a co robi centralny. I tak: bank centralny tworzy pieniądz (tzw. rezerwy), który zostaje z nami na stałe jako baza monetarna. Z kolei bank komercyjny, na potrzeby kredytobiorcy, może wykreować z powietrza dodatkową walutę. Jest ona „loan into existence” czyli dosłownie „pożyczona do istnienia”, i z czasem, po spłacie kredytu, ta waluta zniknie.
Naprawdę rozumiem o co chodzi ŁukaszG, bo podaliśmy w artykule uproszczony przykład (Przykład nr 1), który zaczyna się komplikować gdybyśmy założyli, że wspomniany tam klient banku otrzymuje kredyt i od razu wydaje dyspozycje zeby przeslac te 1000 USD ze swojego banku (nazwijmy go Bank A) do Banku B.
Co w takiej sytuacji? ŁukaszG ma tutaj rację, Bank A nie może tak po prostu zrobić przelewu do Banku B. Musi dysponować rezerwami (czyli pieniędzmi ktore kreuje tylko bank centralny) w wysokości 1000 USD. Musi.
Sytuacja zaczyna się jednak zmieniać w momencie kiedy wyobrazimy sobie szersza sytuacje. Przyjmijmy taka sytuacje: w systemie są dwa banki: Bank A i Bank B. Załóżmy, że w dniu 19 października trzech klientów Banku A wydaje dyspozycje o przelewach do Banku B. Podobnie dziala to w druga strone, 3 klientow wydaje dyspozycje przelewow z Banku B do Banku A.
Rozpiszmy to dla jasności. Najpierw klienci Banku A:
Klient nr 1 wysyła 600 USD z Banku A do B.
Klient nr 2 wysyła 500 USD z Banku A do B.
Klient nr 3 wysyła 400 USD z Banku A do B.
Teraz klienci Banku B:
Klient nr 4 wysyła 300 USD z Banku B do A.
Klient nr 5 wysyła 500 USD z Banku B do A.
Klient nr 6 wysyła 400 USD z Banku B do A.
Podsumowując: w trakcie jednego rozliczenia z Banku A do B pójdzie 1500 USD, a z Banku B do pójdzie 1200 USD.
Według sugestii m.in. ŁukaszG w takiej chwili Bank A musi mieć 1500 USD rezerw (czyli środków stworzonych przez bank centralny). To nieprawda. Bank A musi mieć tylko 300 USD (on wysyła 1500, ale ma otrzymać 1200, więc wystarczy przesunąć 300 USD rezerw z A do B).
I tutaj tkwi cały szkopuł. Właśnie dlatego banki komercyjne mogą tworzyć z powietrza gigantyczną ilość waluty, a trzymać u siebie tylko małe ilości twardych rezerw.
@Amlaz
Sprawdź sobie jak często w ostatnich 2 latach dolar i złoto rosły jednocześnie. Także w dość nerwowych sytuacjach.
Gats
TeQ
We will be deploying up to $160 billion in financial support over 15 months to help more than 100 countries protect the poor and vulnerable, support businesses, and bolster economic recovery. This includes $50 billion of new IDA resources through grants and highly concessional loans.
https://www.worldbank.org/en/news/press-release/2020/10/13/world-bank-approves-12-billion-for-covid-19-vaccines
Kto poda rękę / nogę /d... pod strzykawę?
W GB już planują
https://www.bbc.com/news/uk-england-birmingham-54375643
Na razie tak bez przymusu (oficjalnie) ;)
A podobno jeszcze nie ma szczepionki...?
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-19 15:58
3r3
"@3r3
Wellcome back!!
Jak wrażenia z puczu w kopanicy, udany?"
Zrypany jestem jak koń po westernie. Właśnie się resetuję.
Następnym razem założę błazeńską czapkę i zrobię stand-up.
Tłumaczę właśnie dziecku jak manipulować prawdopodobieństwem przy 5% szansie misji apollo na lądowanie i powrót. Bo te bzdety z lat pięćdziesiątych przetestowane w latach sześćdziesiątych co nam tu klei @Amlaz ze starych skryptów obaliliśmy w Kopienicy przy wódce kiedy nie piłem. Mając z absolwentami astr-fiz niezły ubaw, dlaczego właśnie wybrano retro-reflektory bo nie działały idealnie i co to znaczy przy i co to znaczy przy 384mln metrów kolejnych odchyleń. Kabaret wskazany cyrklem. Dostępny dla zaawansowanego hobbysty.
Przekonałem się jaki mamy rozrzut intelektualny czytelników. Nie spodziewałem się piję rozmyślając co z tym zrobić.
@m_a_rek
"Być może nie zauważyłeś żartu. Złoto rozpuszcza się w rtęci tworząc amalgamat."
Ale nie pod palnikiem - musi ostygnąć.
Może nie zauważyłeś żartu, żeby wstrzymać oddech.
Robiłeś to kiedyś czy tak sobie tylko fantazjujesz?
@Tupci Krupcio
Wrócił - witamy naszych żydowskich lewników! Hip hip! Hurra!
Nie żeby jakiś przytyk - z niejednej kabały mnie wybronili. Ja się godzę z ceną, no ale nie żeby się spoufalać.
@Marcin (ITT)
Podejrzewam że nie analizujesz zmiennych zewnętrznych w funkcji czasu dla tego rozwiązania - jest jeszcze gorsze.
m_a_rek
Może nie zauważyłeś żartu, żeby wstrzymać oddech.
Robiłeś to kiedyś czy tak sobie tylko fantazjujesz?
A już się spodziewałem że wspomnisz o silnikach liniowych które mają duży wpływ na tworzenie amalgamtu. Co zapewne robiliście u siebie wielokrotnie ;)
gruby
"Zrypany jestem jak koń po westernie. Właśnie się resetuję."
W przewidywaniu intensywności wrażeń na weekend wprowadziłem do rozkładu dnia sjestę. Zadziałało. Resetu dokonałem wczoraj przy 230 na zegarach i Metallice łupiącej mi z głośników. Nie zauważyłem kiedy minąłem Lipsk, w Norymberdze przegapiłem zmianę autostrady mimo po teutońsku wydającej mi rozkazy nawigacji a gdzieś koło Sztutgartu odezwał się poborca podatkowy wyrywając mnie zza kółka wbrew mojej woli.
Gorąco polecam niemieckie autostrady w niedzielę przed południem. Oprócz nocy to jedyna okazja aby przekonać się po co zostały one przez naszych przodków wymyślone i wybudowane. Spychanie niedomagających radiowozów na prawy pas przy 260 km/h jest czystą przyjemnością.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-19 16:31
Keracz
Oczekujesz dokładnej daty?;) to nie ten serwis, to inna dziedzina, wggoyluj wróżbitę Jackowskiego.
Ty lew nie migaj się, nie kieruj mnie na jakiegoś wróżbity bełkot! To nie on zapodał tutaj mocnego dulara.
Po sprzedaży swoich 5 x20$ mogę mieć zysku 2 - 3 słoiki miodu i tyle sobie życzę, a nie jeden lub wcale.
Poza tym styczeń 2021 r., to nie grudzień 2021 r., chociaż rok nadal ten sam.
supermario
sporo ciekawych dzieł podczas listopadowej aukcji w Pradze, zerknij w wolnej chwili https://www.galeriekodl.cz/en/aukce/detail.html?id_aukce=43
Ciekawe tylko za wysoka dla mnie półka cenowa.
w ogóle malarstwo/rzeźba regionu Europy Środkowej pozostają niedocenione.
Zwłaszcza rosyjskie.
choćby ten najnowszy - okrzyknięty przez krytyków - geniusz (czarnoskóry bo to jest na fali) który sprzedawał w Wiedniu obrazki za kilka tysięcy € i nagle - na fali demonstracji - został „dostrzeżony” i sprzedaje w USA za kilkaset tysięcy $ a rekord aukcyjny ma już zdaje się 600k$.
Artystów w naszych czasach wynosi się na piedestał przeważnie z klucza polityczno-ideologicznego. Krytycy i kuratorzy też w większości podążający z prądem pragnący bardziej się wylansować od swoich pupili i jeszcze niezle na tym zarobić. Czas wszytko zweryfikuje.
młodych artystów tez ciężko mi śledzić skoro jest do przeglądnięcia przykładowo 500 stron prac w jednej tylko galerii a w sumie wypadałoby oglądać tysiące może dziesiątki tysięcy i probować wygrzebać coś przynajmniej dobrego warsztatowo. nie mam na to czasu.
Lepiej skupić się na 45+ o jakimś weryfikowalnym dorobku.
a poza tym postmodernistyczne wynalazki typu „sztuka feministyczna” działają na mnie na tyle odpychająco
Nie ma nic gorszego jak kupić obraz , na który będziesz patrzył i się denerwował.
Lech
aristoi
xyz123 "No to teraz przyjdzie czas na opodatkowanie zainstalowanych instalacji fotowoltaicznych...
Może nie od razu , ale z czasem na pewno , kiedyś woda była potrzebna w każdym domu , prąd w każdym gospodarstwie.. , oczywiście woda po kosztach bo bez wody nie da się żyć i jakiś wodomierz, a to tylko 5 groszy za kubik było niewiele nawet dla bezrobotnego alkoholika , a dzisiaj? 2000 % wzrostu ,, ale podobno lepszej JAKOŚCI TYLKO UCZULA WSZYSTKICH I WSZĘDZIE... Prąd też coraz lepszej jakości... a będzie jeszcze lepszy...
Tak pluli na Tuska że stadiony buduje , a dzisiaj gdzie zrobiliby szpital?.
PtokBentoniczny
grzegorz1234
https://img7.dmty.pl//uploads/202010/1603118562_ltFTjX.mp4
grzegorz1234
supermario
Z tym opodatkowaniem fotowoltaiki to pierdoły piszecie. Jakby opodatkowali to ludziska zdemontują i państwo ma kłopot , bo produkcja zielonej energii spadnie. Dlatego mamy np. podatki od deszczu , gruntu itp.
supermario
https://www.youtube.com/watch?v=FxJDVTaVCMc
Jasny Gwint
;)
@karabach
Miłego wieczoru.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-19 18:15
Mithadis
Z tego co mi wiadomo to Brent jest autorem tej teorii, nie tylko jednym z jej propagatorów ;)
07e4
Z tym opodatkowaniem fotowoltaiki to pierdoły piszecie. Jakby opodatkowali to ludziska zdemontują i państwo ma kłopot , bo produkcja zielonej energii spadnie.
Zielona energia jest dotowana tylko gdy te dotacje ida do kieszeni korporacji.
W Hiszpanii obowiazuje prawo o przymusie podlaczenia wlasnej instalacji fotowoltaicznej do sieci energetycznej. W zamian siec energetyczna pobiera nadwyzki niezuzytej energii elektrycznej za darmo.
Kabila
https://www.aa.com.tr/en/azerbaijan-front-line/azerbaijan-raises-flag-on-historic-bridge-president/2010748
https://www.dailysabah.com/politics/azerbaijan-raises-flag-on-historic-bridge-president-aliyev-says/news
Ormiańscy żołnierze sił specjalnych uciekają przed azerskimi czołgami:
https://mod.gov.az/az/news/azerbaycan-esgeri-ermenilerin-xususi-teyinatlilarinin-movqelerini-ele-kecirib-video-33076.html
Ormianie porzucają tony sprzętu:
https://mod.gov.az/az/news/dusmenin-herbi-hissesi-ele-kecirilib-video-33067.html
Azerowie wywołują duże zamieszki w Iranie - Teheran będzie mieć z tym problem:
https://twitter.com/cavidaga/status/1317834909852028930
----------------------------------------------------------------------------------------------
Ćwiczenia Zbiorowych Sił Pokojowych OUBZ „Niezniszczalne Bractwo - 2020” na Białorusi. Są obserwatorzy z Syrii, Chin, Laosu, Kazachstanu i Serbii:
https://www.sb.by/articles/zavershilos-uchenie-kollektivnykh-mirotvorcheskikh-sil-odkb-nerushimoe-bratstvo-2020.html#lg=1&slide=0
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-19 18:26
xyz123
Drugi sposób działający na mnie natychmiastowo to raczej typowo babski - taniec przy ulubionej energetycznej muzyce. Ale też polecam jak ktoś lubi tańczyć.
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-projekt-ustawy-o-dobrym-samarytaninie-w-sejmie,nId,4802254
W poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk powiedział, że projekt jest gotowy i ma być rozpatrywany na wtorkowym posiedzeniu Sejmu.
Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że w ustawie znajdzie się zapis, który wyłącza odpowiedzialność karną dla tych lekarzy, którzy w ramach walki z covidem, w ramach panującej epidemii popełnią błąd. - Jeżeli ten błąd będzie miał charakter nieumyślny, nie będzie miał charakteru takiego oczywistego zaniedbania, wtedy jest wyłączony rygor sankcji karnej - zaznaczył.(...)
Projekt ma na celu m.in. objęcie penalizacją nieprzestrzegania zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków zawartych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi lub w przepisach o Państwowej Inspekcji Sanitarnej, także osoby zdrowe. Zakłada wydłużenie okresu realizacji recept na leki, które są obecnie niedostępne, wzmocnienie kompetencji wojewódzkiego koordynatora ratownictwa medycznego, wyłączenia odpowiedzialności karnej za określone czyny, popełniane przez osoby wykonujące zawód medyczny, gdy działania lecznicze są podejmowane w celu zwalczania epidemii COVID-19.
Czyżby zabezpieczenie na wypadek przymusowych zabójczych szczepionek?
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-19 18:50
Bobass25
,,Czyżby zabezpieczenie na wypadek przymusowych zabójczych szczepionek?,,
Widząc że trochę ludzi się budzi, to te szczepionki mogą być zabójcze dla personelu medycznego którego szybko może zabraknąć jeśli zaczną składać wizyty osobom sceptycznie patrzącym na dobrodziejstwo szczepionek...No a ten tego przecież rybki pewnie mają, więc mają dla kogo żyć ;)
TeQ
Czyżby zabezpieczenie na wypadek przymusowych zabójczych szczepionek?
Dodaj do tego to, co wcześniej napisałem:
_We will be deploying up to $160 billion in financial support over 15 months to help more than 100 countries protect the poor and vulnerable, support businesses, and bolster economic recovery. This includes $50 billion of new IDA resources through grants and highly concessional loans.
_
https://www.worldbank.org/en/news/press-release/2020/10/13/world-bank-approves-12-billion-for-covid-19-vaccines
Jakoś mam przeczucie, graniczące z pewnością, że rządzący w Polin żymianie pewnie umówili się, że polin-goje będą szczepieni
supermario
W Hiszpanii obowiazuje prawo o przymusie podlaczenia wlasnej instalacji fotowoltaicznej do sieci energetycznej. W zamian siec energetyczna pobiera nadwyzki niezuzytej energii elektrycznej za darmo.
Zawsze można zdemontować.
supermario
https://www.youtube.com/watch?v=7K4v2xwLH0I
mechanical666
Co o tym myślicie? Jeśli to jest naganianie na kredyty, to czy dziennikarze nie powinni stanąć przed sądem jeśli za x lat ich scenariusz się nie sprawdzi?
TeQ
Koguta zabił koronawirus.
Dlaczego to piszesz?
Stanisław Kogut nie żyje. Jego syn Grzegorz Kogut przekazał, że bezpośrednią przyczyną zgonu był nie COVID-19, lecz rozległy zawał serca.
https://wiadomosci.wp.pl/stanislaw-kogut-nie-zyje-syn-ujawnia-nie-zmarl-na-covid-19-6566384834488992a
TeQ
OK.
Kilka lat wcześniej inny zespół wydał dwypłytowy album "Use Your Illusion" ;)
Wcześniej mieli Lies, przed którym był Appetite for Destruction
holyyyshiiiit
potem było:
The Spaghetti Incident?
i na końcu
Chinese Democracy
Tak sobie teraz myślę: Czy to przypadek???
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-19 20:02
BartArt
https://finance.yahoo.com/news/banks-brace-big-bang-switch-110001117.html
PrestoR3
Chodzi 40%(!) podatek od wartości aktywów powyżej $60 000, w przypadku śmierci posiadacza ETF-ów listowanych w US (nawet jeśli te osoby nie są rezydentami US). Mam nadzieje się mylić, ale z tego, co czytałam jest to bardzo "zbójecka" pułapka podatkowa, o której ludzie zachęceni inwestowaniem w ETF-y z US po lekturze "Inteligentny inwestor XXI wieku" powinni wiedzieć, zanim się zdecydują zainwestować swój majątek.
Źródło:
https://www.bogleheads.org/wiki/Non-US_investor%27s_guide_to_navigating_US_tax_traps#Eliminating_the_US_estate_tax_trap
Dante
xyz123
Tak sobie teraz myślę: Czy to przypadek???
Nie ma przypadków.
„Każda Przyczyna ma swój Skutek; każdy Skutek ma swoją Przyczynę; wszystko dzieje się zgodnie z Prawem; Przypadek jest tylko nazwą niepoznanego jeszcze Prawa; jest wiele poziomów przyczynowości, ale nic nie uchodzi Prawu”
Wszechświat jest przesiąknięty Prawem, że nic nie dzieje się przez Przypadek, że Przypadek jest jedynie nazwą określającą istniejącą, ale jeszcze nierozpoznaną lub niezauważoną przyczynę. To zjawisko jest ciągłe, bez przerw ani wyjątków (Kybalion)
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-19 20:27
Pawelpr
W ostatnim nagraniu a także wielu wcześniejszych materiałach Trader wspomina o TLT - ETF na obligacje który powinien zyskiwać wraz z umocnieniem dolara, w książce na przykładzie ETF VanECka było jasno napisane że jest on odwrotnie skorelowany z wartością dolara ...
To jak to jest właściwie , coś chyba źle rozumuje ??
TeQ
Ja raczej przychylam się do filozofii św. Augustyna...
TeQ
Przy takim dociskaniu o inflacji nie ma mowy ;)
Ten sam materiał ale trzeba przeczytać relacje z 3 miejsc...
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-warszawa-pasazerowie-w-metrze-obezwladnili-agresywnego-mezcz,nId,4802478#iwa_source=special
http://kontrrewolucja.net/wiadomosci/mezczyzna-bez-maski-w-metrze-mimo-ze-zgodzil-sie-wyjsc-uzyto-wobec-niego-sily-i-powalono-na-ziemie-wideo
https://prawy.pl/110976-gigaskandal-narasta-agresja-covidian-dwoch-mezczyzn-zaatakowalo-i-powalilo-na-ziemie-pasazera-metra-wideo-18/
piotrdln
Max108
Lewy pas to nie kółko różańcowe.
Linksschkeicherom stanowcze NIE !!
Freeman
drobny
niepotrzebnie oglądałem, tylko nerw mnie chwycił.
Jot
Lech
Amerykanie wracają do atomowego biznesu dzięki Polsce, bo sami od 1974r tylko zamykają swoje elektrownie atomowe, a niczego nie zbudowali...a teraz zbudują w Polsce elektrownię któa postawi ich przemysł na nogi...
gruby
"Lewy pas to nie kółko różańcowe."
Co ja na to poradzę że w jedynym kraju w którym wolno jeździć szybko miejscowi jeżdżą tak wolno ?
@Freeman napisał:
"Miałem dylemat : trwaj chwilo jesteś piękna lub wydłużyć ją odbierając jej smaczku."
W domu po 800 kilometrach jeszcze mnie nosiło, na poważnie zastanawiałem się czy nie wyskoczyć do Mediolanu na obiadokolację. Okazało się że ten cały Berlin to on jest o rzut beretem od Zurychu. Pod warunkiem że autostrady są używane przez ludzi a nie zawalone towarami na kółkach.
m_a_rek
Po zjechaniu z autostrady zastosowałeś oczywiście tradycyjny "zimny łokieć"?
xyz123
https://www.youtube.com/watch?v=sMSydB2WU94&feature=emb_title
W Pradze protesty przeciw obostrzeniom pacyfikowane przez policję.
A w Polsce w przyszłym roku armia wezwie 200 tys. rezerwistów na ćwiczenia
https://www.interia.pl/?utm_source=fun&utm_campaign=sebastian_fun#
3r3
Amalgamaty o temperaturze 3150stC sobie odpuśćmy z dyskusji - nie chce mi się. Żyjecie problemami z połowy ubiegłego stulecia, które dawno rozwiązano.
Horus
Do poczytania i wyciągnięcia wniosków: https://en.wikipedia.org/wiki/Corrupted_Blood_incident
Tutaj załamywanie rąk nie już nie da - na parę lat jest pozamiatane a osobiście uważam, że to co przetacza się teraz za kilkadziesiąt lat będzie analizowane jak zastrzelenie arcyksięcia Franciszka Ferdynanda.
Trzeba zacząć myśleć jak się adoptować do nowego świata.
xyz123
https://www.money.pl/banki/sektor-bankowy-ma-o-polowe-nizsze-zyski-w-2021-moze-byc-pod-kreska-6566302695439008a.html
Z analiz banku centralnego wynika, że trend spadkowy zyskowności banków będzie kontynuowany w kolejnych kwartałach i nie jest wykluczone, że sektor jako całość odnotuje stratę w 2021 roku - poinformował prezes Adam Glapiński podczas wystąpienia na "Warsaw International Banking Summit".(...)
Wskazał, że będzie to efektem postępujących odpisów księgowych na oczekiwane straty kredytowe. Przyznał, że wariant, w którym cały sektor bankowych będzie na minusie jest tym pesymistycznym, ale wykluczyć go nie można.(...)
Adam Glapiński jednocześnie uspokaja, że mimo spodziewanej znacznej skali strat, sektor jako całość posiada wysokie nadwyżki kapitału, które mogą być wykorzystane na pokrycie tych strat. Tym samym klienci nie powinni się martwić o swoje pieniądze zgromadzone na kontach.
- W sektorze wciąż zachowany będzie adekwatny poziom współczynnika wypłacalności i banki będą mogły dalej rozwijać akcję kredytową - przekonuje prezes NBP.
Należy zapomnieć o zamiarach rozdysponowania zysku z poprzednich lat w formie dywidendy czy np. wykupu akcji własnych z rynku. Kapitał zarządom będzie potrzebny - podkreśla Glapiński.
Wajdelota
TeQ
@xyz123
Dokładnie to: oczekiwane straty kredytowe
Czytając między wierszami zapowiada się, że będzie inflacja i komornicy.
Myślę, że banki zaraz wymyślą odpłatne "narzędzia" monitorujące i/lub "od-ryzyko-wujące" kredytobiorców i poprawią wyniki z pozostałych przychodów operacyjnych ;)
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-20 12:14
xyz123
banki jak PKO czy PEO maja takie same przychody co w poprzednich latach , tylko odpisy robia 'na oczekiwane straty kredytowe' , czyli jakby z wlasnych modeli odpisuja juz przyszle straty z nie splaconych odsetek.
Jak zwał tak zwał - straty czy odpisy - skutek jest ten sam - dywidendy niet dla akcjonariuszy, zgadza się? No właśnie. Jak mawia @3r3- każdy swą część poniesie strat.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-20 12:17
Taj
Wajdelota
Chodzi mi o to ze wig banki jest tani obecnie i PZU tez. ktore wogle nie jest bankiem...
Taj
Cisza, zero, nic. Żadnych informacji.
WHO nie domaga się raportów z Chin? Przecież, że nie przecież od początku z nimi działała.
Chiny - ponad MLD ludzi bez możliwości kontrolowania tego wirusa i sobie poradzili. A teraz chwalą się wzrostem PKB.
Kraj w którym statystyki są kontrolowane przez rząd i jak się okazuje wirus też.
Niech Europejskie firmy sobie już odpuszczą inwestycje w tę patologię.
m_a_rek
@m_a_rek
Amalgamaty o temperaturze 3150stC sobie odpuśćmy z dyskusji - nie chce mi się. Żyjecie problemami z połowy ubiegłego stulecia, które dawno rozwiązano.
Rtęć odparowuje przy znacznie niższej temperaturze. (poniżej 400). Sytuacja jak przy twoim doświadczeniu z teleskopami. Wciskasz komuś coś czego nie napisał. Twierdzisz że napisałeś coś czego nie napisałeś. Brakuje mi informacji o silnikach liniowych i zmiany tematu. Nie miałeś zbytniego pojęcia o tych zjawiskach do czasu wczytania się w wikipedię a teraz standardowe teksty.
inwestorpl
Ma ktoś jakieś ciekawe analizy/prognozy, dotyczące tego, kto wygra wybory w USA w 2020?
Wiadomo, że jeden i drugi kandydat to kukiełki, bo prawdziwą władzę w USA ma FED, ale zastanawiam się, czy Trump ma szansę na reelekcję.
xyz123
https://www.zerohedge.com/political/sperry-exposes-complete-history-hunter-bidens-crony-connected-jobs
https://wolnemedia.net/huntergate-w-usa/
https://www.youtube.com/watch?v=kWvbrJoYTkY&feature=emb_title
https://www.youtube.com/watch?v=-RubsUqsmso
Czarne chmury nad Bidenem przez syna narkomana i pedofila, więc szanse Trumpa chyba w górę.
gruby
"Trzeba zacząć myśleć jak się adoptować do nowego świata."
Trzy lata temu móżdżyliśmy co robić. Dwa lata temu stworzyliśmy masterplan, rok temu uruchomiliśmy alfę. Dziś hula już beta i po jej polerce wpuszczeni zostaną na nią early adopters żeby sobie łapek o kanty nie poranili. Środowisko produkcyjne jest właśnie budowane. Kaszle jeszcze ale mu przejdzie. W tej chwili dożynamy trzecią generację sprzętu bo dwie poprzednie okazały się być za słabe choć z drugiej strony wymagania przez ostatnie dwa lata urosły niewąsko. Infrastruktura też jest kompletnie nowa, w systemie nie ma już niczego co byłoby starsze niż dwa lata z wyjątkiem gniazdek na prąd.
Na myślenie był czas i on minął w piątek, 13 marca tego roku wieczorem. Siedziałem sobie tego dnia przed kominkiem w chatce w lesie, sączyłem wino i oglądałem relacje z konferencji prasowych słupów ogłaszających po kolei w imieniu rządzonej teoretycznie przez siebie prowincji koniec UE. Nie żebym był specjalnie przesądny ale 13 marca w piątek mrówki łaziły mi po grzbiecie stadami. Już 14 marca tego roku przekraczałem po raz pierwszy od 13 grudnia 1981 roku ponownie zamknięte dla mnie granice i przeżycie było nie tyle traumatyczne ile - miałem płonną nadzieję - bezpowrotnie zapomniane. Odłożone do głębokich zakamarków zamierzchłej przeszłości.
No proszę, otwarte granice na naszym kontynencie utrzymały się zaledwie dwadzieścia pięć lat. Szybko poszło. Puste półki pojawiły się tydzień później, na asygnaty przyszło poczekać całe dwa tygodnie. Pięknie je tym razem wydrukowali, nie to co za komuny. Po okazaniu tej asygnaty na przywilej wolnego przemieszczania się zamknięte szlabany graniczne momentalnie wędrowały w górę, pogranicznicy nawet nie ośmielili pytać się po co przekracza się granicę w czasie zarazy przed którą opuszczony szlaban miał przecież chronić. Była wiza wyjazdowa z godłem państwowym, była prośba rządu federalnego skierowana o pomoc okazicielowi więc szlabany momentalnie stawały na habt-acht razem z ich obsługą.
Teraz pozostaje przyjąć zmiany do wiadomości albo zacząć gromadzić brukowce i szklane butelki bo nie maseczki przecież.
nemo
https://www.zerohedge.com/political/watch-google-whistleblower-tells-veritas-search-engine-skewing-results-benefit-democrats
Orient
Witam serdecznie. Czy zespół Independent Trader lub ktoś z tutaj obecnych mógłby się wypowiedzieć na temat estate tax dla ETFów listowanych na giełdach w US?
Ciekawy case. Nie wiedziałem o tym. Dzięki!
Zgadzam się, trochę słabo, że nie wspomnieli o tym w książce.
@Trader21 / Independent Trader Team
Panowie w ramach zadośćuczynienia sugeruję darmowy update dla posiadaczy eBook-ów z uwzględnieniem tej informacji. ;)
Rzemko
bb82
Zdarza się od dawna, regularnie wysyłają takie info nt. rynku
bb82
Nikt z zespołu nie przerabiał podatku spadkowego w praktyce ;) Proste tłumaczenie. A w USA to ciekawy temat.
Ostatnio modyfikowany: 2020-10-20 16:25
PrestoR3
Dzięki za podbicie pytania.
Rozumiem Panowie, że to ciemny scenariusz... ale może czasem być, że ktoś może mieć konto założone na siebie a faktycznie inwestować pieniądze, które są rodzinnymi oszczędnościami i nikt by nie chciał tego typu „niespodzianki” w razie nagłego wypadku
BratekN
To że ceny aktywów finansowych puchną i złoto może być po 10k usd to prawda. Ale nie z powodu i w związku z inflacją koszyka dóbr konsumpcyjnych, tylko w wyniku rozregulowania/rozpadu systemu monetarnego. To z inflacją jaką znamy np z lat 90 nie będzie mieć wiele wspólnego.
Powtórzę się, ale wywołanie inflacji w wysokorozwiniętym kraju z odwróconą piramidą wieku jest bardzo trudne i jeszcze się nikomu nie udało. Jak by to miało tak zadziałać, że dodruk i zerowe stopy = inflacja, to w Japonii już by była republika Weimarska od 10 lat.
90% środków z dodruku ląduje u najbogatszych i w instytucjach i ich rotacja w obszarze koszyka inflacyjnego wynosi ZERO.
Jot
Arwl
wychodzi na to, ze jezeli City/Wall Street ladnie to rozegraja to moga lepiej sie ustawic wobec ChRL w wyscigu na kolejne kilkadziesiat lat jak to mialo miejsce w "rywalizacji" z blokiem sowieckim dzieki Breton Woods. Wiemy jak to sie skonczylo choc trwalo prawie 50 lat.
odo
W końcu przyszliście po rozum do głowy. Złoto właśnie się szykuje na kolaps.