Witajcie,

w ostatnim wywiadzie udzielonym Wapniakowi poruszyłem kwestię, o której rzadko wypowiadam się na YT. Chodzi o zwiększanie ilości waluty w obiegu i możliwej hiperinflacji. Generalnie wielu inwestorów spodziewa się w najbliższym czasie osłabiania dolara i wysokiej inflacji zarówno w USA jak i na innych rynkach. To rzeczywiście najbardziej prawdopodobny scenariusz, ale w długim terminie.

Co z najbliższymi miesiącami? To, co dzieje się obecnie w globalnej gospodarce, powoduje, że obywatele i firmy ograniczają wydatki. Spada cyrkulacja waluty, co wpływa także na niższą inflację. Jeśli ta niepewność wywoła spadki na rynkach finansowych, to będziemy mieć zapewne do czynienia z umocnieniem dolara. Będzie to cios dla dziesiątek krajów, które spłacają długi denominowane właśnie w amerykańskiej walucie. Ostatecznie możemy mieć do czynienia z okresem w którym to dolar poradzi sobie lepiej niż większość walut. Więcej na ten temat znajdziecie w artykule - "Czym jest Dollar Milkshake Theory? Czy czeka nas deflacja?".
 

 

Trader21